Dylemat Społeczny

You might also like

Download as odt, pdf, or txt
Download as odt, pdf, or txt
You are on page 1of 3

MICHAŁ PERLIK SUM II PR UO

MOJE WRAŻENIA PO OBEJRZENIU DOKUMENTU ,,DYLEMAT SPOŁECZNY’’

W obecnych czasach stwierdzenie, iż technologia na stałe wpisała się w ramy naszego dnia
codziennego nie powinno specjalnie nikogo zaskakiwać. Tyczy to się również mediów
społecznościowych, które towarzyszą ludziom niemalże na każdym kroku. Czy czujesz się
uzależniony od platform pokroju Facebooka? Ile razy tak naprawdę sprawdzasz wiadomości
na Twitterze czy Messengerze w skali tygodnia, miesiąca? Każde medium ma swoje zalety, jak
i wady, które zazwyczaj są skrzętnie ukrywane. Jakie ciemne strony medalu kryją media
społecznościowe? Demaskacji dokonuje dokument ,,Dylemat Społeczny’’.

Dokument w reżyserii Jeffa Orlowskiego, ukazuje zagrożenia płynące z korzystania z mediów


społecznościowych, jednocześnie prezentując metody manipulacji użytkownikami w celu czerpania
zysków. Bazując na własnych doświadczeniach oraz badaniach medycznych prezentują odbiorcom
obraz świata zdominowanego przez portale, dzięki którym ludzie podupadają na tle psychicznym,
ale również fizycznym. Z jednej strony osoby w miarę rozeznane w tej tematyce niczym
specjalnym nie zostaną zaskoczone. Nie jest bowiem tajemnicą, że np. platformy pokroju Twittera
czy Instagrama są naszpikowane reklamami. Z drugiej strony dokument za sprawą wstawek w
postaci porównań czy statystyk potrafi ubarwić opowieść, a nawet nieco zaskoczyć.
Mocną stroną produkcji jest z pewnością element rzetelności, pokazania publice wszystkich
skutków popularyzacji mediów bez owijania w przysłowiową bawełnę. Ponadto przedstawione są
skutki tych działań mające bezpośredni wpływ na świat, a co za tym idzie, również i na nas samych.
O sile filmu na dodatek stanowi fakt, iż wypowiedzi nie dotycząc jedynie zagrożeń na tle
zdrowotnych. Serwisy różnej maści są skonstruowane tak, aby oddziaływać na relacje społeczne
dzieląc ludzi i stwarzając coraz więcej sytuacji problemowych pozostawionych bez rozwiązania.
Dzieje się tak za sprawą podważania wartości prawdy i faktów. Dzięki takim działaniom każdy
obywatel może postrzegać te same wydarzenia na różny sposób. Prowadzić to może do realnego
zagrożenia demokracji w przyszłości. Według mnie dużą zaletą produkcji są ponadto
fabularyzowane sceny z życia przeciętnej rodziny zamieszkującej teren USA. Idealnie zobrazowano
mechanizmy perswazji social mediów, które mają kolosalny wpływ na zachowania dzisiejszej
młodzieży. W niektórych momentach można wręcz odnieść wrażenie, że dokument pełni rolę
MICHAŁ PERLIK SUM II PR UO

pewnego instruktażu dla rodziców, jak chronić (a przynajmniej się starać) swoje pociechy przed
oddziaływaniem mediów. Żeby nie było tak kolorowo, warto wspomnieć również o minusach,
których nie brakuje. Największą słabość filmu stanowi przesłanie, ton, jednoznaczny przekaz
którego celem jest usilne udowodnienie początkowych tez odnośnie destrukcyjnej działalności
Facebooka, Instagrama itp. Przesyt tych negatywnych informacji wywołał u mnie pewnego rodzaju
odczucia, że ten proces wymknął się twórcom z zakresu kontroli oraz, że nic się nie zapowiada, aby
cokolwiek uległo jakiejkolwiek poprawie. Zaproszeni eksperci z jednej strony skłaniają do refleksji,
że wypadałoby poczynić kroki w tym kierunku, jednak z drugiej strony nie proponują żadnych
konkretnych rozwiązań. Odczuwam także pewnego rodzaju braki w odwołaniu do mediów
tradycyjnych, które w moim mniemaniu bardziej wpisują się w ramy manipulacji społecznymi
poglądami. Nic innego jak właśnie social media są głównym winowajcom konfliktów i coraz
słabszej interakcji między jednostkami w realu.
Podsumowując ,,Dylemat Społeczny’’ do głowy przychodzą mi przede wszystkim dwa, skrajne
określenia – fascynacja oraz pewnego rodzaju przerażenie. Bierze się to z powodu niewątpliwej
nierówności filmu. Z jednej strony w ciekawy sposób został zdiagnozowany cały problem zjawiska,
jednak z drugiej produkcja nie wywołuje u odbiorców jakiś specjalnych refleksji. Myślę, że
głównym odpowiedzialnym tego stanu rzeczy jest reżyser, za sprawą, którego prezentowane
informacje są wyjałowione z konkretnych wyjaśnień ukazanej problematyki. Dokument według
domniemanych przypuszczeń miał wywołać lawinę drastycznych kroków. W szczególności u
młodzieży, w postaci ograniczeń korzystania z mediów społecznościowych, bądź nawet usunięcia
profili. Mimo wzbogacenia świadomości odnośnie zachodzących procesów, nie poczułem
specjalnej potrzeby pozbycia się co niektórych portali, a co dopiero telefonu. Nie mniej jednak film
utwierdził mnie w przekonaniu, że w mediach nic nie dzieje się przypadkiem, każde działania są
odpowiednio przemyślane, a celem jesteśmy my – odbiorcy.
MICHAŁ PERLIK SUM II PR UO

You might also like