Łukaszek-Piotrowska A. - Starożytność - Oświecenie

You might also like

Download as pdf or txt
Download as pdf or txt
You are on page 1of 203

.--------4 I Ty polubisz lektury szkolne r-------.

AGATA
ŁUKASZEK-PIOTROWSKA
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

Od Autorki
Nowa seria opracowań lektur szkolnych, której pierwszą część masz, Drogi Czytelniku,
przed sobą, jest przemaczona dla uczniów szkół ponadpodstawowych. Zawarto w niej
komentarze do dzieł literackich omawianych w ramach programów szkolnych gimnazjalnych
i licealnych.
Gimnazjalisto, kupując tę książkę, zapewniasz sobie źródło wiedzy również na lata
kształcenia w liceum. Wśród wielu rozdziałów niniejszej publikacji majdziesz potrzebne Ci
opracowania konkretnych utworów - szukaj ich w spisie treści. Każda część serii zawiera
więcej rozdziałów dotyczących tekstów omawianych w liceum, niektóre z nich przedstawiają

lektury komentowane w gimnazjum we fragmentach, zaś w liceum - w całości. Jeśli przejrzysz


tę książkę przed korzystaniem z niej, odszukiwanie potrzebnych informacji i interpretacji
będzie dla Ciebie łatwe.
Licealista, oprócz szerokiego wyboru z kanonu aktualnych lektur, majdzie tu uwagi
dotyczące dzieł pomanych wcześniej. Warto je sobie przypominać - będą służyły jako kon-
tekst ułatwiający zrozumienie dzieł z danej epoki lub utworów aktualnie czytanego autora.
Rodzaj, gatunek literacki, problematyka utworu oraz standardy omawiania w toku nauczania
podpowiadają, że nie wszystkie teksty powinny być opracowane według ściśle przestrzega-
nego jednego schematu. Wychodząc z tego założenia, nie troszczyliśmy się o wprowadzanie
bezwzględnych rygorów w strukturze rozdziałów, ale o takie przedstawienie lektur naszym
Czytelnikom, jakie przyniesie im największe korzyści podczas kontaktu z poszczególnymi
dziełami. Dla wygody Osób korzystających z tej serii, zamieściliśmy w książkach najbardziej
istotne informacje biograficzne o pisarzach, streszczenia utworów oraz ich omówienie
w aspekcie problemowym i gatunkowym. Niektórych wiadomości nie powtarzamy - odsy-
łamy wówczas Czytelnika do odpowiedniego miejsca w książce, gdzie już się one pojawiły

(np. cechy jakiegoś gatunku zostały przedstawione w jednym miejscu, nawet wówczas, gdy
książka zawiera opracowanie dwu lub więcej utworów reprezentujących tę formę).

Niniejsza seria podpowiada klucze interpretacyjne i zbiera najbardziej potrzebne wiadomo-


ści dotyczące lektur o większych rozmiarach objętościowych i macmej złożoności problema-
tyki. Są to najczęściej utwory epickie i dramatycme, ale niekiedy - wówczas, gdy omawia się

w szkole bogatszy wybór wierszy jakiegoś twórcy - publikujemy także interpretacje utworów
poetyckich.
Staraliśmy się dostosować niniejszą serię do standardów wymagań egzaminacyjnych. Mamy
nadzieję, że będzie ona wygodną pomocą podczas powtórek wiadomości przed sprawdzia-
nem, testem kompetencji i maturą. Z myślą o takich okolicmościach na końcu każdej książki

zamieściliśmy rozdział Powtórka przed sprawdzianem, w którym majduje się esencjonalny


skrót wiadomości.
Drodzy Czytelnicy, oddając w Wasze ręce I część serii I Ty polubisz szkolne lektury„„ mam
nadzieję, że przyjmiecie jeszcze jedną uwagę belfra. Moje doświadczenia w pracy pedago-
www . s lu c h amy . pl
~ 4 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

gicmej wskazują, że zawodne bywa korzystanie wyłącznie z opracowań. Mimo moich starań,
by była to pomoc jak najlepsza, wiem, że ta książka nie zastąpi czytania literatury. Zachęcam,

byście sięgali po opracowanie jako źródło porządkujące wiedzę i wskazujące pewne tropy
interpretacyjne, nie zamiast lektury. Dla niektórych z Was korzystne będzie zapomanie
się z tematami dotyczącymi danego dzieła (tytuły podrozdziałów wydrukowane pogrubioną

czcionką) przed przystąpieniem do czytania tekstu, innym wystarczy tylko przeczytanie


komentarza po lekturze utworu, jeszcze inni wykorzystają niniejszą publikację wyłącznie

do powtórek - każda z tych dróg jest właściwa i wystarczająca w indywidualnych przypad-


kach, zawsze jednak nie rezygnujcie z przyjemności czytania książek - warto czytać utwory
literackie!
Na koniec pragnę dedykować tę serię MOIM UCZNIOM - dawnym i obecnym - i podzię­

kować im za współpracę, która owocowała publikacją opracowań lektur szkolnych. Mam


nadzieję, że będzie ona odpowiednią pomocą podczas lekcji języka polskiego i egzaminów dla
kolejnych roczników młodzieży.

Agata Łukaszek-Piotrowska

www . s lu c h amy . pl
~ 5 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

Biblia
Niniejszy rozdział poświęcony jest prezentacji wybranych tekstów biblijnych, naj-
częściej omawianych w szkole. Komentarz dotyczy nie tylko znaczenia Pisma świętego jako

podstawy wiary i wiedzy religijnej, ale - przede wszystkim - uwzględnia wiadomości istotne
dla analizy i interpretacji tychże fragmentów Biblii jako dzieł literackich.

Biblia jako źródło kultury


Biblia, zwana również Pismem świętym Starego i Nowego Testamentu, jest naj-
powszechniej czytywanym i wydawanym dziełem religijnym i zarazem zbiorem tekstów
pisanych, które można traktować jako źródło wiedzy historycznej. Niektórym z nich autorzy
nadali kształt artystyczny i są one traktowane również jako wartościowe pod względem lite-
rackim.
Teksty biblijne stanowią skarbnicę wiedzy o życiu ludzi na przestrzeni ponad tysiąca lat,
prezentują wielość postaw i charakterów, zagadnienia polityczne i gospodarcze, stosunek ludzi
do Boga. Można tu znaleźć wyjaśnienia dotyczące pochodzenia świata, relacje z działalności

Jezusa Chrystusa w I w. n.e. oraz nauczanie apostołów - uczniów Jezusa. Od wielu wieków
chrześcijanie traktują Biblię jako źródło wiary objawionej, znajdują w niej także wskazówki
do realizacji w codziennym życiu.
Pismo święte powstawało w ciągu długiego okresu: StaTy Testament zawiera teksty
zapisane w okresie XIII-I w. przed narodzeniem Chrystusa, zaś Nowy Testament - 51-96
r. n.e. Pierwsza z wymienionych części Biblii obejmuje głównie przekazy o charakterze
historycznym i prorockim, zaś w drugiej przeważają wypowiedzi historyczne i mądrościowe
- zawiera ona relacje naocznych świadków życia na ziemi Jezusa (Ewangelie), doku-
menty i relacje dotyczące działalności apostolskiej oraz fragment o charakterze prorockim
-Apokalipsę św. Jana.
Powstające w tak długim czasie dzieło miało wielu autorów, uważa się jednak, że ma
ono charakter teandryczny, to znaczy bosko-ludzki - napisane zostało przez ludzi będących

pod natchnieniem Bożym. Niektóre fragmenty są anonimowe, zaś inne zostały opatrzone
imieniem twórcy. Autorami pism Starego Testamentu są m.in. prorocy Jeremiasz oraz Izajasz,
także król Dawid, zaś Nowy Testament został spisany przez uczniów Jezusa, którzy wśród

swoich relacji umieszczają wypowiedzi Mistrza - np. przypowieści, które Syn Boży wygłaszał
do słuchaczy.

Teksty biblijne zapisano w trzech językach: hebrajskim, greckim i aramejskim, dlatego


też początkowo tłumaczono na inne języki tylko fragmenty. Do podstawowych znaczących

przekładów należą Septuaginta - tłumaczenie Starego Testamentu przez „siedemdziesięciu" ,


w III-II w. p.n.e., najęzyk grecki, z przeznaczeniem dla Żydów w Aleksandrii oraz Wulgata
- łaciński przekład Pisma świętego dokonany w IV w. n.e. przez św. Hieronima. Na język

www . s lu c h amy . pl
~ 6 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

polski tłumaczono fragmenty Biblii już od średniowiecza. W naszej kulturze najbardziej


zasłynęły dwa całościowe przekłady: ks. Jakuba Wujka z 1599 r. oraz tzw. Biblia Tysiąclecia 1
z 1965 r.
Pismo święte stanowi istotne i ciągle żywe źródło kultury. Nie przestając spełniać

swojej zasadniczej roli - tekstu stanowiącego dla wyznawców Chrystusa podstawę wiary
- jest skarbnicą wielu motywów, związków frazeologicznych, środków stylistycznych i gatun-
ków literackich. Dość wymienić dla przykładu choćby motyw Kainowej zbrodni, rajskiego
ogrodu czy przez wszystkich rozpoznawany, wykorzystywany w różnych dziedzinach sztuki
krzyż. W codziennym użyciu są Z\:viązki wyrazowe o rodowodzie biblijnym, np. Salomonowa
mądrość, Hiobowe wieści, stanąć jak słup soli, umywać ręce. Niektóre formy literackie natych-
miast kojarzone są z Pismem świętym, jak choćby przypowieść czy apokalipsa. Wymienianie
większej liczby przykładów jest niemożliwe, gdyż zajęłyby one całą książkę.
W kolejnych epokach chętnie przywoływano w literaturze i malarstwie postaci, sym-
boliczne znaki, znamienne motywy biblijne, ponieważ ich wykorzystanie dowodzi istnienia
odwiecznych postaw, reakcji, mechanizmów psychologicznych i historiozoficznych. W wypo-
wiedziach, którym starano się nadać rangę testamentu do wypełnienia czy też charakter księgi
o niepodważalnej wymowie, stosowano stylizację biblijną (naśladowanie języka lub fonny,
np. przypowieści) - taki charakter mają np. Księgi narodu polskiego i Księgi pielgrzymstwa
polskiego Adama Mickiewicza. Niektóre motywy mają szczególną moc pobudzania wyobraźni
artystów - należą do nich m.in.: taniec Salome i apokaliptyczna wizja czasów ostatecznych.
Biblia jest dziełem religijnym, filozoficznym, historycznym i w wielu fragmentach
artystycznym. Te i inne aspekty wartości Pisma świętego odgrywają znaczącą rolę w kulturze
światowej , zwłaszcza europejskiej. Uniwersalizm ksiąg biblijnych sprawia, że są one nośnikiem
treści aktualnych również w dobie współczesnej. Można w nich znaleźć prawdę o człowieku,
przestrogę przed upadkiem moralnym, rady przydatne w konkretnych sytuacjach życiowych

oraz nadzieję na sprawiedliwość i miłosierdzie Boga wobec ludzkich upadków i ułomności.

1 Pismo święte Starego i Nowego Testarr12ntu [Biblia Tysiąclecia] , oprac. zespół biblistów polskich pod red. K. Dynarskiego, Poznań 1984.
Z tego źródła pochodzą wszystkie cytaty z Biblii.

www . s lu c h amy . pl
~ 7 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

Pisma Starego Testamentu

Opis stworzenia świata i człowieka


Zawarty w Księdze Rodzaju opis stworzenia świata (Rdz 1, 1-31; 2, 1-3) oraz jego
kontynuacja przedstawiająca powołanie do życia człowieka (Rdz 2, 4-7) ukazują Boga jako
miłosiernego, życzliwego, wspaniałomyślnego, który stworzył świat z troską o jego urodę

oraz zapewnienie bytu każdej istocie. Jest to znamienny tekst mówiący zarazem o ludzkiej
potrzebie wyjaśnienia, skąd pochodzi świat dostępny człowiekowi poprzez poznanie zmy-
słowe. Od zarania ludzkości w wielu kulturach powstawały opowieści o charakterze kosmo-
gonicznym (jedną z nich jest mit o narodzinach świata - por. kolejny rozdział niniejszego
opracowania), jednak biblijny Opis stworzenia świata i człowieka imponuje konsekwentnym
i logicznym planem powoływania rzeczywistości do istnienia oraz jego adekwatnością

do naukowych teorii. Kolejno powstają bowiem warunki do życia, następnie rośliny i zwie-
rzęta, dopiero później człowiek (taki „układ zdarzeń" w naturze podaje powszechnie znana
teoria ewolucji). Trzeba jednak pamiętać, że odpowiednikami dni stwarzania świata są ery
w dziejach Ziemi.
Według biblijnego opisu Bóg stworzył świat w ciągu sześciu dni, zaś siódmego dnia,
zadowolony ze swojego dzieła, odpoczął. Rejestrując obydwa etapy działań Stwórcy, oma-
wiany fragment Pisma świętego pokazuje również sens pracy i odpoczynku oraz właściwe

proporcje, jakie należy tu zachować.

Najpierw Stwórca porządkuje czas i przestrzeń - „bezład i pustkowie" okryte


ciemnością nie stanowią odpowiednich warunków do rozwoju życia. Stworzenie światła

i oddzielenie go od ciemności (dzień i noc - czas) oraz stworzenie sklepienia (nieba) nad
wodami (przestrzeń) wypełniają pierwsze dni. W kolejnych Bóg uporządkował ląd i morze
oraz stworzył rośliny, dbając przy tym o możliwość owocowania i rozmnażania (dzień trzeci),
następnie (czwarty dzień) powołał do istnienia Kosmos - ciała niebieskie pozostające w związku

z życiem na Ziemi (wyznaczanie dni i nocy, pór roku i lat) oraz zwierzęta od najdrobniejszych
do bardziej rozwiniętych, mających zdolność rozmnażania (dzień piąty). Uwieńczeniem dzieła

jest powołanie do istnienia mężczyzny i niewiasty, którym Bóg powierzył władzę nad wszelkim
stworzeniem oraz dał płodność i nakazał rozmnażanie się (dzień szósty). W kolejnym dniu
Pan odpoczął i błogosławił powstałemu światu. Następny fragment Biblii mówi o ulepieniu
człowieka z gliny i tchnięciu życia w jego nozdrza.
Opis został skonstruowany jak przestrzegający reguł rytmu poemat, w którym piękno

dzieła stworzenia koresponduje z artystyczną formą. Każdy dzień stanowi odrębną cząstkę
(jak gdyby odpowiednik strofy wiersza), zaczyna się i kończy za każdym razem podobnymi
w budowie zdaniami, zaś wewnątrz tych fragmentów również można spotkać równomiernie
rozłożone struktury adekwatne wobec siebie treściowo i pod względem składni. Bóg nazywa

www . s lu c h amy . pl
~ s ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

stwarzane elementy natury, mówiąc Niechaj się stanie ... , czyli sprawiając, że świat powstaje
dzięki słowu, nazwaniu, a więc przez to powołaniu do istnienia kolejnych elementów. Tę frazę
poprzedza wprowadzenie narratora: Bóg rzekł, powielane z nieznacznymi przeróbkami.
Powtarzają się również zdania konstatujące zakończenie kolejnych dni Bożego działania

oraz stwierdzenie zadowolenia: A widział Bóg, że były dobre. Zastosowanie tak znacznego
rygoru rytmicznego opartego na licznych powtórzeniach całych fraz w kolejnych cząstkach

(zabieg przypominający paralelizm składniowy powiązany z anaforą) oraz rozpoczynaniu


większości zdań od spójnika (w poezji zabieg ten nosi nazwę: polisyndeton) wywołuje efekt
płynności, majestatyczności. Pochwała świata, która pochodzi od samego Stwórcy, wzmacnia
przekonanie, że tekst ma służyć oddaniu hołdu Najwyższemu za tak wspaniale zorganizowaną
a przy tym piękną rzeczywistość, na koniec oddaną przez Boga pod opiekę i we władanie

człowiekowi. Jest to więc pochwała dzieła stworzenia a zarazem hołd składany Panu - tekst
posiada cechy hymnu, chociaż jego zapis graficzny nie kojarzy się z wierszem2 .
Na podstawie omawianego fragmentu Biblii można przekonać się o wielkoduszności

i miłości Boga do stworzonego przez siebie świata, w szczególności do człowieka, któremu Pan
przyznał uprzywilejowaną pozycję. Tekst jest dowodem talentu literackiego autora i wyrazem
uczuć kierowanych pod adresem Stwórcy. Bóg-wielki Artysta kochający człowieka - to również
adresat słynnego hymnu Jana Kochanowskiego, pt. Czego chcesz od nas, Panie... , którego autor
nawiązał do omawianego opisu z Księgi Rodzaju.

Postawa Abrahama
Fragment Biblii mówiący o historii Abrahama, któremu Bóg nakazał zgładzić swojego
syna, Izaaka, również pochodzi ze starotestamentowej Księgi Rodzaju (22, 1-18). Stwórca
postanowił wystawić wiernego sługę na próbę. Nakazał mu wyruszenie do kraju Moria i zło­

żenie tam w ofierze jedynego syna.


Postawa Abrahama była spójna i konsekwentna - bez zastrzeżeń czy buntu realizował
Boży plan. Nazajutrz wyruszył wraz z synem i dwoma służącymi, zabrawszy z sobą drewno.
Następnego dnia dotarł do miasta Moria, pozostawił służbę, zaś sam z Izaakiem szedł dalej,
tłumacząc mu po drodze, że nie mają zwierzęcia na ofiarę, ale sam Bóg je sobie upatrzy.
Zbudowawszy ołtarz ofiarny, Abraham położył na nim skrępowanego jedynaka. Kiedy pod-
nosił nóż do ciosu, usłyszał głos Anioła Pańskiego, powstrzymujący go przed zabiciem syna.
Posłuszeństwo Abrahama upewniło go bowiem, że gotów jest dla Boga poświęcić wszystko.
Nagrodą dla Abrahama będzie błogosławieństwo Boże - liczne potomstwo żyjące szczęśliwie.

Na ofiarę przeznaczony został baran zaplątany nieopodal w zaroślach.

Postawa Abrahama jest wzorem do naśladowania - nie zawahał się przed najbardziej
dramatyczną decyzją, gotów był na wezwanie Boga zabić własne ukochane jedyne dziecko,
skoro Pan tego zażądał. Nie ulegał ludzkiej skłonności do poddawania w wątpliwość pła-

2 Por. pogląd A. Lapple, Od Księgi Rod:::a;u do Ewangelzi. Wpmwad:::enie do lekhuy Pisma świętego, przeł. J. Zychowicz, Kraków 1977, s.
46-47.

www . s lu c h amy . pl
~ 9 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

nów Stwórcy. Przyjął założenie, że żądanie Boga jest niepodważalne, nie podlega dyskusji,
jest po prostu nakazem do wypełnienia, nawet jeśli pozostaje w sprzeczności z ojcowskimi
uczuciami. Pozornie okrutny i bezwzględny Bóg nie dopuścił do zabicia dziecka, okazał

miłosierdzie, przecież chodziło o wypróbowanie wiary Abrahama, nie zaś o życie Izaaka.
Posłuszeństwo i pokora wiernego sługi będą docenione przez Pana - zapowiedź wywyższenia

jego rodu, liczne, możne i zwycięskie potomstwo to przecież perspektywa szczęścia wielu
pokoleń potomków Abrahama. Bóg okazał się nie tylko miłosierny dla ojca i syna, ale hojny
w nagradzaniu wierności.
Opowieść o Abrahamie i Izaaku ma uniwersalne przesłanie: zawsze, w każdej sytuacji,
człowiek powinien poddać się woli Boga, nawet wówczas, jeśli Jego oczekiwania będą się

wydawały niepojęte czy okrutne. Pan nie pragnie nieszczęścia dla człowieka, ale wręcz szuka
okazji, by nagrodzić tego, który okazał się ufny i posłuszny. Trudne doświadczenia życiowe,

cierpienie fizyczne lub ból po stracie bliskiej osoby, przykrości, jakie niesie z sobą codzien-
ność i inne doskwierające człowiekowi sytuacje są często odbierane jako niezrozumiałe

(padają wtedy pytania: Dlaczego mnie to spotkało.?, Za co Bóg mnie ukarał?), tymczasem
przykład Abrahama poucza, że należy je przyjąć z pokorą, bez buntu, z pełnym zaufaniem
do Stwórcy.
Tekst ma charakter dydaktyczny, prezentuje model postawy godnej naśladowania.

Narrator opowiada o Abrahamie językiem prostym, pozbawionym patosu, w sposób przej-


rzysty i klarowny buduje obraz człowieka niezłomnego w wierze, której nie podważą żadne

przeciwności.

Hiob- „mąż sprawiedliwy"


Podobny charakter, jak opowieść o Abrahamie i Izaaku, ma zbliżona do formy dramatu
(wypowiadają się różne osoby) starotestamentowa Księga Hioba. Składa się z fragmentów
pisanych prozą z wplecionym, rozdzielonym na dwie części poematem. Jej bohater był

bardzo zamożnym, mającym rodzinę, szczęśliwym człowiekiem. Był to mąż sprawiedliwy,


prawy, bogobojny i unikający zła. Miał siedmiu synów i trzy córki. Majętność jego stanowiło

siedem tysięcy owiec, trzy tysiące wielbłądów, pięćset jarzm wołów, pięćset oślic oraz wielka
liczba służby. Był najwybitniejszym pośród wszystkich ludzi Wschodu (Hi, 1, 1-3). Posiadacz
wielkiego majątku zachował - jak czytamy w Biblii - zasady moralne, był wiemy Bogu, który
był dlań najważniejszy. Hiob spędzał życie w poczuciu, że Bóg się nim opiekuje, jego dzieci
bawiły się, biesiadowały, on sam zaś stale czcił Pana i składał Mu liczne ofiary.
Bóg, najgłębiej przekonany o niezmienności postawy Hioba, pozwala szatanowi
wystawić go na próbę. Hioba spotkało wiele nieszczęść: utracił ogromny majątek, zginęły

jego dzieci, on sam cierpiał z powodu trądu. Te zdarzenia nie zachwiały jednak wiarą

Hioba - nadal wielbił Boga, mimo zdziwienia i buntu jego żony. Elifaz z Temanu, Sofar
z Naamy, Bildad z Szuach - przyjaciele Hioba - przybywają doń, aby go nakłonić do pokuty,

www . s lu c h amy . pl
~ 10 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

nieszczęścia interpretują jako karę za grzechy. Hiob jednak postępował zgodnie z nakazami
i wie, że Pan nie ma go za co karać. Ostatecznie Bóg karci przyjaciół Hioba za to, że uważali

Stwórcę za mściwego, zaś wiernego sługę nagradza przywróceniem i podwojeniem dobytku,


przyjściem na świat dzieci (urodziło mu się siedmiu synów i trzy córki) oraz niezwykle długim
życiem (140 lat) i radością z oglądania czterech pokoleń potomków.
Narrator kolejno opowiada o powodzeniu Hioba, przytacza rozmowę szatana z Bogiem
i opisuje jej konsekwencje: wierny wyznawca został wystawiony na straszną próbę, którą

przetrzymał, nie tracąc wiary. Swoją postawą Hiob zasłużył na wielką nagrodę, którą otrzy-
mał od Pana - do jego włości w kraju Us (Uz) powrócił dobrobyt i odrodziło się szczęście

rodzinne. Hiob okazał się bowiem niezłomny w wierze, ze spokojem przyjmujący najcięższe

trudy i dolegliwości (śmierć dzieci, ciało ropiejące od trądu), z uporem odrzucający bun-
townicze słowa żony i nalegania przyjaciół do ukorzenia się przed Bogiem i przepraszania
za grzechy. „Sprawiedliwy mąż" wiedział najlepiej, że w niczym nie zawinił, a jego nie-
szczęścia nie mają związku z grzechami. Zaufał Bogu, nie poddawał się zachętom do buntu
czy pokuty. Umawał swoją sytuację za istotną w Bożych planach względem niego i przyjął

ją z pokorą.
Postawa Hioba dowodzi, że nie zawsze cierpienie jest wynikiem grzesznego
życia. Uniwersalne przesłanie Księgi H ioba przestrzega ludzi przed zbytnimi uprosz-
czeniami w interpretowaniu różnych życiowych problemów. Ciężkie doświadczenia

nie muszą być karą za winy, mogą być próbą wiary, której należy sprostać. Hiob był

do końca wierny Bogu, oddany najwyższym wartościom, jakim zawsze służył. Chociaż

sam nie rozumiał powodów cierpienia, miał pewność, że nie wynika ono z jego winy.
Łatwiej przyjąć nieszczę ście, jeśli można je traktować jako wynik zła - jest wtedy jak
gdyby usprawiedliwione, właściwe, o wiele trudniej uznać we wszystkim wolę Boga i
nie wątpić w celowość próby. W naszej kulturze Hiob jest uosobieniem wierności Bogu
do końca, sprawiedliwości, prawości, niezłomności. Jego zachowanie kojarzy się z cał­

kowitym zawierzeniem Bogu, jakie wykazał Abraham, przedstawionym w omawianym


wyżej fragmencie Pisma świętego.
Księga Hioba jest dziełem artystycznie dopracowanym, urozmaiconym pod wzglę­
dem sposobu ujęcia. Proza przeplata się z poetyckimi wstawkami, które uzupełnia namiastka
dialogu. Narrator jest doskonale zorientowany w sprawach Hioba, ale równie dobrze ma
szczegóły rozmowy Boga z szatanem. Tekst został poddany zabiegom rytmizującym, nada-
jącym odpowiednie tempo i melodię - partie wersetów zaczynają się od spójników: a lub i,
narzucając wrażenie regularności poszczególnych sekwencji. Niektóre partie tekstu, zwłaszcza
wypowiedzi żony Hioba, zawierają więcej ekspresji.
Po fragmencie przedstawiającym losy bohatera od czasu świetności przez cierpienie
do powtórnego, jeszcze większego, sukcesu sam Hiob wypowiada filozoficme uwagi na temat
życia ludzkiego, jego krótkości i kruchości, marności wszelkich ziemskich zdobyczy, przy-

www . s lu c h amy . pl
~ 11 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

wdziewa wór pokutny i błaga o miłosierdzie. Ostatecznie przewiduje swoją śmierć i stwierdza,
że tylko zaufanie do Boga może przynieść ocalenie:
bogobojni pewniejsi swej drogi
kto ręce ma czyste, mocniejszy.
Cierpienie niezawinione bywa udziałem wielu ludzi, dlatego punkt odniesienia, jakim
jest dla nich postawa Hioba, pozwala odnaleźć się w ciężkim położeniu. Heroicme niezłomne
trwanie w wierze to wskazówka dla czytelników Biblii w każdej epoce.

Poetyckie wersety Psalmów


Księga Psalmów zawiera utwory poetyckie o charakterze pochwalnym, błagalnym, dzięk­

czynnym, skierowane do Boga (Jahwe) przez podmiot zbiorowy - lud wiemy, ,Ja" lirycme
lub bezosobowo. Psalmy - modlitewno-hymnicme, utrzymane w podniosłym nastroju wiersze
były przemaczone do śpiewania przy wtórze instrumentów strunowych, dlatego też autorzy
dbali o rytmicmą stronę tekstów. Są one podzielone na wersety - jak gdyby krótkie zwrotki
bez podziału na wersy, w ramach których można wyróżnić najczęściej 2-3 człony o podobnym
maczeniu i budowie (paralelne względem siebie), przy czym sens pierwszego dopełniany

jest przez kolejne (rzadziej są to dwa przeciwstawione sobie człony).

Rytmicmość psalmu często jest wspomagana przez powtarzanie tego samego motywu
słownego, zastosowanie anafory, refrenu i paralelizmu składniowego. Niektóre utwory mają

kompozycję klamrową - zaczynają się i kończą taką samą frazą, inne zamyka modlitewne
zakończenie, np. Alleluja.
Charakter biblijnych psalmów wyrażają określenia umieszczone w tytułach, np. modlitwa
(w tekstach o numerach: 60, 61, 134, 143, 144), skarga (55), dziękczynienie (28, 40, 116,
138), prośba (40, 51), błaganie (28, 31), hymn (107, 118, 147). Poza utworami o charakterze
o pochwalnym, błagalnym i dziękczynnym można wyróżnić jeszcze psalmy patriotycme,
królewskie, profetycme, żałobne i inne.
Bóg - adresat i zarazem bohater lirycmy psalmów - jest pełen miłosierdzia, wybaczający,
ale też czasem sprawiedliwy i zarazem gwałtowny, gniewny i groźny. Lud zwraca się do Pana
z prośbami lub dziękczynieniem, chwali Jego dobroć i wielkodusmość dla grzeszników.
Autorstwo Księgi Psalmów, liczącej 150 utworów, początkowo przypisywano królowi
Izraela, Dawidowi, panującemu ok. 1010-970 r. p.n.e. Wieloletnie badania pozwoliły stwierdzić,
że mógł on napisać część utworów, zaś inne zostały prawdopodobnie napisane przez Mojżesza,
króla Salomona, Asafa, Ezrachitów, Korachitów i innych; autorstwa niektórych liryków w ogóle
nie udało się stwierdzić.

Psalmy zawarte w Piśmie świętym powstawały na przestrzeni długiego czasu - od XI


do ill w. p.n.e. Rozpowszechnił je przekład na język grecki w Septuagincie oraz na łacinę

w Wulgacie. Chętnie są tłumaczone przez poetów, ponieważ dają możliwość połączenia

umiejętności translatorskich z troską o poetycką stronę nowej wersji językowej. W języku

www . s lu c h amy . pl
~ 12 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

polskim do najbardziej znanych należą parafrazy Jana Kochanowskiego (Psałterz Dawidów),

Mikołaja Sępa Szarzyńskiego oraz bliższe oryginałowi tłumaczenia Leopolda Staffa i Czesława
Miłosza.

Psalm I w Biblii Tysiąclecia został zatytułowany: Dwie drogi życia. Podmiot liryczny
wskazuje ludziom dwie możliwości: kroczenia za Panem, przestrzegania Jego nakazów oraz
pójścia drogą występku, grzechu, odstępstwa od Bożych przykazań. Nie majednak wątpliwości,
że pierwszych czeka nagroda, zaś drugich spotka zasłużona kara: droga występnych zaginie,
ponieważ- czytamy - sąjak plewa, którą wiatr rozmiata. To obrazowe porównanie przestrzega
przed naiwną myślą, że uda się ukryć przed Bogiem niegodziwe postępowanie. Człowiek, który
jest posłuszny Bogu, został określony słowami: szczęśliwy mąż i porównany do owocującego

drzewa zasadzonego nad płynącą wodą. Autor posłużył się tu zestawieniem dwu przykładów,

które zobrazował stosownymi, prostymi, jednoznacznymi porównaniami - środkami poetyckimi

łatwymi do przyswojenia także dla ludzi nie mających wprawy w odbiorze wyszukanych figur
stylistycznych.
Psalm 6, zatytułowany Błaganie o litość, jest głosem osoby spodziewającej się śmierci.

W licznych apostrofach do Boga podmiot prosi o uzdrowienie, wyraża swoje lęki i błaga

o ocalenie duszy od cierpienia, ponieważ z Otchłani (wyobrażano sobie wówczas, że dusza


przebywa w Szeolu-podziemiu, z dala od Boga) nie mógłby wielbić Stwórcy. Wypowiedź ma

charakter lamentacyjno-błagalny. Podmiot prosi również ludzi, by zostawili go w bólu, wyraża

nadzieję, że Bóg go nie opuści, okaże miłosierdzie nad swoim sługą, zaś jego wrogów pogrąży
i zawstydzi. Autorem tego utworu jest prawdopodobnie Dawid.
Psalm 8 - Pochwała wielkości Stwórcy i godności człowieka - zawiera słowa hołdu

wobec Pana za stworzenie świata i przyznanie w nim człowiekowi uprzywilejowanej pozycji,


wywyższenie go nad inne istoty i danie mu nad nimi władzy. Podmiot jest wyrazicielem zachwytu

nad Bożym dziełem, podziwu nad potęgą Pana i wdzięczności za wyniesienie człowieka

do tak wielkiego zaszczytu, jakim jest panowanie nad światem. Jest to liryk pochwalny. Treść

i ton Psalmu 8 pozwalają kojarzyć ten utwór z omawianym wyżej opisem stworzenia świata

i człowieka z Księgi Rodzaju.


Psalm 12- rozpoczyna się tytułem zaopatrzonym w wyjaśnienie: Wśród zakłamanego

świata. Kierownikowi chóru. Na oktawę. Psalm. Dawidowy. Podmiot - wiemy Panu - wyraża

oburzenie z powodu postępowania niewiernych, którzy używają podstępnego języka.

Psalmista głosi nadzieję, że Bóg wesprze pobożnych i ustrzeże ich przed gorszącym wpływem
niegodziwych. Podmiot głosi przestrogę przed złymi ludźmi i przypomina o obowiązku trwania
przy Panu. Tekst zawiera apostrofy kierowane do Boga, wyrazy pochwały i nadziei na ocalenie
płynące od Stwórcy.
Psalm 24 - Pan uroczyście wkracza do świątyni - ma charakter pochwalny, wyraża hołd
dla mądrości i dobroci Stwórcy. Komentarz w Biblii Tysiąclecia głosi, że był śpiewany podczas

wchodzenia wiernych do świątyni. Wszystko, cokolwiek istnieje, należy do Pana - takim


stwierdzeniem rozpoczyna się utwór. Godzien spotkania z Bogiem jest jednak tylko ten, kto ma

www . s lu c h amy . pl
~ 13 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

niewinne ręce i czyste serce, kto nie hołdował marnościom tego świata. Pan został pięciokrotnie
nazwany Królem chwały, zaś ludzie czystego serca wezwani do godnego powitania Go. Podmiot
liryczny nakazuje bramom niebios, aby podniosły się na przybycie Pana (ożywienie). Liryk
zawiera również apostrofy, wykrzyknienie i pytanie retoryczne - w ten sposób autor wydobył
emocjonalny, podniosły charakter tekstu.
Psalm 130- znany jako D e profundis (Z głębokości) został opatrzony tytułem: Z otchłani
grzechu ku Bożemu miłosierdziu. Jest to liryk błagalny. Podmiot prosi o przebaczenie grzechów
i wyraża nadzieję, że Bóg okaże mu miłosierdzie. Ma świadomość, że łaskawość Pana dotyczy
tylko bogobojnych. Psalmista używa znamiennego zwrotu: Z głębokości wołam do Ciebie, P anie,
wyraźnie wskazując rangę swojej sprawy - potrzebę Bożego przebaczenia, od którego zależy

pokój jego duszy. Wzywa lud Izraela do zaufania Bogu. Oczekiwanie łaski Bożej jest wyrażone
przy pomocy porównania z użyciem stopnia wyższego: dusza czeka na Pana bardziej niż nocne
straże na nadejście świtu, a więc najbardziej, jak tylko można sobie wyobrazić. Psalm wyraża
ogromną potrzebę kontaktu z Bogiem i poczucia, że otacza On człowieka opieką.
Psalm 144 - Modlitwa króla za naród- to przypisywana Dawidowi lamentacja i zarazem
dziękczynienie adresowane do Boga. Stwórca jest wszechmocny, dobry, jest twierdzą i daje
schronienie, a także „ćwiczy" i zachęca do wojny. Swoje zwycięstwa król - podmiot psalmu -
przypisuje Bogu, który zmusza wrogów do poddania się. Prosi Pana o to, by zstąpił z nieba, żeby
zadymiły góry (wybuchły wulkany lub pożary) i pojawiły się błyskawice oraz strzały zdolne
do pokonania wrogów. W kolejnych wersetach podmiot błaga o ratunek z rąk cudzoziemców
i opisuje swoich wrogów jako kłamców zdolnych do krzywoprzysięstwa. Obiecuje Bogu hymn
pochwalny za uratowanie go i nazywa siebie imieniem: Dawid. Utwór zamyka się stwierdzeniem,
że szczęśliwy jest lud obdarzony opieką Pana. Prezentowana w tym psalmie postawa króla
sprowadza się do uznania wyższości i opieki Boga. W Panu upatruje on ocalenie, ratunek,
zwycięstwo. Jemu składa hołd i wyraża wdzięczność za wcześniejsze sukcesy militarne. Dawid
troszczy się o swój naród i także w jego imieniu prosi Boga o wsparcie. Król jest niezachwiany
w wierze w opiekę Stwórcy i ufa, że tylko wówczas może odnieść zwycięstwo.

Refleksje filozoficzne w Księdze Koheleta

W tej części Starego Testamentu wypowiada się Kohelet - mędrzec podejmujący roz-
ważania religijne i filozoficzne nad sensem życia, człowiek „przemawiający na zebraniu", czyli
Eklezjastes (po grecku: Ekklesiastes). Sam siebie nazywa synem Dawidowym, można więc

przypuszczać, że stara się zasugerować odbiorcom, iż słowa pochodzą od słynącego z mądro­


ści króla Salomona, by nadać im większą rangę i zyskać powszechny posłuch. Pochodzenie
tekstu określono na koniec III lub początek II w. p.n.e.
Najczęściej omawiane w szkole fragmenty prezentują motyw marności ludzkich spraw
(Koh 1, 1-11) oraz konstatują prawdę, że wszystko, cokolwiek człowiek obserwuje, lub to,
co dotyczy jego samego, ma właściwy sobie czas (Koh 3, 1-12).

www . s lu c h amy . pl
~ 14 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

Człowiek widzi sens swojej aktywności w zapewnieniu sobie bogactwa, zaszczytów,


lepszych warunków życia. Skupia uwagę na sprawach doczesnych i z osiągnięciami ziem-
skimi łączy pojęcie szczęścia. Kohelet zastanawia się nad sensem ludzkiego życia i stwierdza,
że wszystko to, czemu jest ono poświęcane, jest marnością. Ten motyw słowny pojawia się

w tekście dwadzieścia razy, zwraca na siebie uwagę jako często powtarzany i wywołuje efekt
groźnego przypomnienia, przestrogi przed uleganiem powszechnej skłonności do bogactw
i zaszczytów, które odciągają myśli od Boga.
Marność nad marnościami, pomada Kohelet, marność nad marnościami - wszystko
marność - głosi kamodzieja. Tych, co tak gorliwie zabiegali o dobra tego świata, również

zabierze we właściwym czasie śmierć. Wniosek jest oczywisty: nie należy skupiać się wyłącz­

nie na sprawach ziemskich, zaś z radości i dóbr korzystać z umiarem. Kohelet nie rozstrzyga
tajemnicy życia po śmierci, ale ma pewność, że Stwórca osądzi postępowanie ludzi, dlatego
nakazuje przestrzeganie Bożych przykazań.
Człowiek poddany jest prawu przemijania jak inne istoty żyjące, jednak nie potrafi
ogarnąć swoim umysłem planów Najwyższego względem ludzi. Chociaż nie rozumie w pełni

sensu swojej egzystencji, powinien zaufać Bogu i realizować Jego nakazy. Skoro życie pocho-
dzi od Stwórcy, musi mieć wartość i na świadomości tego wniosku wystarczy poprzestać.

Podobnie jak we fragmencie z motywem marności elementem charakterystycmym


i zarazem porządkującym tekst pod względem rytmu jest powtarzające się słowo, tak w części

wskazującej na ład natury, który wyraża się w przestrzeganiu Bożego zamiaru, nad całością

dominuje motyw słowny: czas, powracający w kolejnych wypowiedzeniach jako anafora a


także regularnie „rozrzucony" w toku owych struktur składniowych. Silnie zrytmizowany tekst
(anafora, paralelizm składniowy, wersety porównywalne pod względem długości) ma charak-
ter przestrogi przed marnowaniem czasu na nieodpowiednie w danej chwili sprawy, pokazuje,
że życie przemija i trzeba we właściwy sposób wykorzystać swoją młodość, okres dojrzałości

oraz starość.
Fragment ten nosi w Biblii Tysiąclecia nagłówek: Wszystko zależne jest od czasu, osta-
tecznie od B oga. Kohelet analizuje maczenie czasu w wymiarze indywidualnym i zbiorowym
- mówi np. o czasie rodzenia i umierania, miłowania i nienawidzenia, ale także umaje właściwą
porę dla wojny i pokoju. Wymieniając wiele przykładów (wyliczenie), Eklezjastes wskazuje,
że dokładnie wszystko, cokolwiek wypełnia ludzkie życie, ma wymaczoną sobie porę, stale
przemija, a więc podlega nieubłaganie płynącemu czasowi. Ta świadomość jest potrzebna, by
nie zaniedbać najistotniejszych zadań, jakie Bóg wymaczył człowiekowi, a także, by zrozumieć
cykl natury domagający się szczepienia i wyrywania roślin w odpowiednim dla ich rozwoju
momencie. W ten sposób Kohelet tłumaczy koniecmość śmierci. Czas jest więc czynnikiem
służącym porządkowi w świecie, wymacza rzeczom i osobom ich miejsce na osi wieków.
Przykłady, którymi posłużył się autor, zostały zestawione na zasadzie antynomii.
Skrajności - leczenie i zabijanie, rozwalanie i budowanie, wojna i pokój, płacz i śmiech, miłość
i nienawiść oraz wiele innych - pokazują również, że życie wypełnione jest różnorodnością,

www . s lu c h amy . pl
~ 15 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

wielością spraw, przeżyć, uczuć, nastrojów, form aktywności. Tak zaplanowane przez Boga
daje ludziom możliwość pełnej samorealizacji. Chociaż nie pojmują w pełni zamiarów Pana,
powinni wypełniać jak najlepiej swój czas, dbając o to, by się weselić, ale przy tym zawsze
kierować się dobrem. Nie zapominając o tym, że przyjdzie czas śmierci, trzeba umieć kochać,

weselić się i tańczyć. Najważniejsza we wszystkim jest pokora wobec Boga i Jego mądrości

oraz przestrzeganie zasad moralnych.


Dalsza część Księgi Koheleta, z reguły nie omawiana w szkole, poświęcona jest stwier-
dzeniu doskonałości Stwórcy oraz konstatacji, że praca i szczęście są Jego darami. Autor
jeszcze raz przypomina, że sprawiedliwi i bezbożni będą musieli stawić się w wymaczonym
czasie na sądzie, który Pan przewidział jako koniecmy element porządku świata.

Księga Koheleta podejmuje treści religijne - o Bogu, dziele stworzenia i sądzie nad spra-
wiedliwymi i bezbożnymi, rozważania filozoficme o życiu i o tym, co je wypełnia, o zbytnim
przecenianiu wartości doczesnych. Jest refleksją o Bogu, człowieku i sensie ludzkiej egzysten-
cji, a przy tym przestrogą przed hołdowaniem marnościom i przywiązywaniem się do spraw
ziemskich. Jest to moralizatorska część Pisma świętego.

Biblijny erotyk- Pieśń nad Pieśniami


Tytuł księgi - PieHz nad Pieśniami (zapis według Biblii Tysiąclecia) sugeruje wyjątkową
rangę tekstu. Jest to pieśń najmakomitsza spośród wszystkich, najdoskonalsza, najpiękniejsza.

W warstwie dosłownej jest ona zmysłowym erotykiem, przedstawiającym wzajemną fascynację

Oblubieńca i Oblubienicy, ułożonym w cykl pieśni, stwarzający wrażenie dialogu między boha-
terami lirycmymi, którzy na przemian stają się podmiotami swoich wypowiedzi adresowanych
do partnera.
Ów biblijny erotyk ma wymowę alegorycmą: w powszechnie manym zjawisku - wza-
jemnej fascynacji Oblubieńca i Oblubienicy-wyjaśnia ludziom relację: Bóg - człowiek. W świa­
domości współczesnych funkcjonuje również interpretacja wybiegająca maczeniem w treść

Nowego Testamentu, wskazująca pod dwiema postaciami Chrystusa i(lud wiemy). Kościół

Przeplatające się z sobą kwestie Oblubieńca i Oblubienicy świadczą o wzajemnej

fascynacji, pożądaniu, nieustannym pragnieniu bycia razem. Oboje dążą do siebie, nawołują
się, tęsknią, po prostu - nie mogą bez siebie żyć. Oblubieniec został ukazany jako doskonały

pod każdym względem: piękny, zgrabny, silny, opiekuńczy, zaś Oblubienica to postać przed-
stawiona w rozwoju ku doskonałości, w procesie dojrzewania do niej.
W pełnym tytule Pieśni nad Pieśniami zawarto sugestię, że autorem dzieła jest król
Salomon, jednak badania nad językiem pozwoliły stwierdzić, że to nieprawda, utwór powstał
bowiem w I połowie IV w. p.n.e.
Przedmiotem omówienia będą publikowane w podręcznikach szkolnych fragmenty
Pieśni nad Pieśniami. Miłosny dialog zakochanych pełen jest zmysłowych określeń, zachwy-
tów i uwielbienia dla partnera, namiętnych wymań. W ten sposób niemany autor dzieła

www . s lu c h amy . pl
~ 16 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

wyjaśniał odbiorcom głębię związku Boga z człowiekiem. Stwórca i ludzie dążą do siebie
z taką sarną tęsknotą, ujawniają potrzebę bycia razem, marzenie o pełnej jedności. Nie tylko
człowiek potrzebuje Boga, szuka w Nim oparcia, pragnie Jego obecności w swoim życiu,

również Pan nawołuje ludzi do siebie, martwi się, gdy się oddalają, pragnie ich wierności

i stałości w postawie religijnej. Ukazanie tych treści pod miłosną fascynacją narzeczonych
jest zabiegiem ułatwiającym zrozumienie związku Boga i człowieka.

Fragmenty Pieśni nad Pieśniami z rozdziału trzeciego (wersety 1-2) oraz piątego (6-8)
mówią o poszukiwaniu ukochanego przez Oblubienicę. Jej słowa świadczą o wielkiej miłości,

tęsknocie, oczekiwaniu na niego. Nazywa go umiłowanym lub ukochanym jej duszy, akcentu-
jąc w ten sposób czystość miłości oblubieńczej, a przy tym obrazuje swoje uczucia w sposób
zmysłowy, z wielką namiętnością:
Na łożu mym nocą szukałam

umiłowanego mej duszy,


................................... szukałam go, lecz nie znalazłam.

W innym fragmencie czytamy:


Otworzyłam ukochanemu memu,
lecz ukochany mój już odszedł i znikł;

życie mię odeszło, iż się oddalił.

Udręczona tęsknotą i wyczekiwaniem na ukochanego Oblubienica mówi: chora jestem


z miłości, dając w ten sposób wyraz swoim uczuciom. Jest ona zachwycona piękną postawą,

sprężystymi ruchami, porywającą urodą Oblubieńca. Porównuje go do najpiękniejszych, naj-


bardziej zwinnych zwierząt, używa określeń pieszczotliwych, wartościujących, nasyconych
namiętnością. On również wypowiada swoje uczucia, wskazując ich adresatkę jako osobę mu
bliską, niewinną, pełną osobistego uroku. Mówi o niej, używając mamiennych słów: jedyna,
wdzięcma, nieskalana, piękna, miła, gołąbka, księżniczka, przyjaciółka. Dla wzmocnienia
treści stosuje powtórzenia, np.
O jak piękna jesteś, przyjaciółko moja,
jakże piękna/

Ukazaniu urody i duchowego piękna dwojga zakochanych służą serie obrazowych


porównań obficie przetykanych epitetami. Niekiedy są one zestawiane w pary i wywołują

wrażenie konstrukcyjnej i treściowej symetrii (paralelizm składniowy):


Jak lilia pośród cierni,
tak przyjaciółka ma pośród dziewcząt. (Pnp 2, 2);
Jak jabłoń wśród drzew leśnych,

tak ukochany mój wśród młodzieńców. (Pnp 2, 3).


W rozbudowanych środkami poetyckimi apostrofach Oblubieniec i Oblubienica skupiają

uwagę na wzajemnych zmysłowych opisach. On przedstawia piękno jej oczu, szyi, ust, zębów,

piersi (Pnp 4, 1-5), ona wskazuje na barwę skóry, kształt głowy, torsu, piękno policzków
z zarostem, zębów, oczu, warg i rąk (Pnp 5, 10-14).

www . s lu c h amy . pl
~ 17 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

Tekst Pieśni nad Pieśniami ma cechy poezji miłosnej , pieśni weselnej, w której sławione

są walory Oblubieńca i jego wybranki. Istotną wartością jest płodność Oblubienicy (Pnp 7, 2-
5), której łono jest porównywane do snopa pszenicy, zaś pępek do czaszy wypełnionej winem,
którego nigdy nie zabraknie. Dzięki takiemu ujęciu można sobie wyobrazić wzrost liczby
wiernych (rozrost Kościoła).
W przedstawieniu postaci Oblubieńca i Oblubienicy dominują określenia zmysłowe angażu­
jące zmysł wzroku (kształty, kolory). Uzupełniająje elementy wywołujące wrażenia smakowe:
wino, miód, mleko owoce, lub przywoływanie ich wprost: słodycz warg. Zmysłowe ujęcie wra-
żeń i domań kochających się osób prowadzi wprost do odczucia ich wzajemnego pożądania,

fascynacji sobą. Przyjmując alegorycmą interpretację biblijnych liryków miłosnych zawartych


w Pieśni nad Pieśniami, poprzez bliskie ludziom uczucia i wzajemną skłonność ku sobie
zakochanych można odczuć siłę dążenia do siebie Boga i ludzi. Obydwie strony są sobą żywo

zainteresowane, tęsknią do stałych kontaktów, nie mogą bez siebie żyć. Sens ludzkiej egzy-
stencji tkwi w poszukiwaniu Boga, w pragnieniu jedności z Nim. Końcowy fragment Pieśni

nad Pieśniami zawiera zapowiedź ofiary, której domaga się miłość - z niej wywodzi się krzyż

i perspektywa zbawienia, którego realizację przedstawia późniejszy Nowy Testament.

Proroctwa Izajasza
Prorocze mowy i utwory poetyckie Izajasza mają charakter dydaktycmy, nawołują

do poprawy bezbożnych, przestrzegając przed karą za grzechy i obiecując ocalenie tym, którzy
pamiętali o zasadach moralnych. Słowa Izajasza zostały spisane przez jego uczniów w trzech
księgach (gróźb, pocieszenia i triumfu), które mają charakter polityczny, religijny i etycmy.
Zapowiedź zagłady grzeszników ma na celu powstrzymanie Judy i Izraela przed
dalszym złym postępowaniem. Los narodu Izajasz pojmuje jako konsekwencję postaw jego
członków. Prorokuje przyjście Mesjasza, który przez mękę i śmierć ocali ludzi przed niewolą
grzechu (autor owej wizji urodził się około 765 r. przed narodzeniem Chrystusa). Zbiór teks-
tów Izajasza zawiera również obietnicę chwały Jerozolimy, która nastąpi po okresie niewoli
babilońskiej.

Nastrój pism zawartych w Księdze Izajasza jest zmienny - pesymizm ustępuje miejsca
radosnej wizji przyjścia Odkupiciela, którego obecność wypełni świat miłością, życzliwością.

Fragment - Iz 3, 8-11 - przestrzega przed naiwnym myśleniem, że grzesznicy unikną kary.


Izajasz poucza, że grzech domaga się pokuty i poprawy postępowania, nie ujdzie bezkarnie
(motyw Biada złemu). Powtarzanie słowa biada, ukazywanie konsekwencji złych czynów i ule-
gania słabościom, wymienianie wykroczeń przeciwko zasadom moralnym, sprowadzających

srogą karę na grzeszników, wywołują wrażenie grozy, poczucie nadchodzącego nieszczęścia.

Jest ono wszakże wynikiem ludzkich działań, więc zmiana postaw może powstrzymać Boży

gniew. Izajasz wypowiada się w tonie kategorycmym, przemawia surowo, poważnie, w sposób
autorytatywny. Nie pozostawia wątpliwości, że proroctwo się wypełni. Przekleństwa na Judę

www . s lu c h amy . pl
~ 18 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

(Iz 5, 8-25) skierowane są przeciwko mieszającym podstawowe pojęcia: dobro i zło, przeciw
spędzającym czas wyłącznie na rozrywkach, uważającym się za mądrych i sprytnych.
O sprawę Pana nie dbają

Ani nie baczą na dzieła rąk Jego.

Przeto lud mój pójdzie w niewolę przez brak rozumu;


[„.].
Izajasz zapowiada poniżenie wyniosłych, upokorzenie dumnych, głód i inne dotkliwo-
ści, które jako kara spadną na niegodziwych.
Inny fragment Księgi Izajasza (Iz 11, 1-9) -Przyjście Mesjasza, Króla sprawiedliwego
- przynosi ulgę i pociechę. Według tego przekazu, na świat przyjdzie Pan niosący grzesznikom
ocalenie. Jego obecność sprawi, że odtąd będą panowały między stworzeniami najwyższe

wartości, przede wszystkim miłość. Znakami nowej rzeczywistości są zgodne z sobą wilk
i baranek, pantera i koźlę, cielę i lew oraz podobnie zestawione pary zwierząt. Kobra i żmija

nie będą zagrażały dzieciom. Znajomość Pana przywróci pokój, sprawiedliwość, ład moralny
- Zła czynić nie będą ani zgubnie działać I po całej świętej mej górze.
Mesjasz, którego przyjście zapowiada Izajasz, ma do spełnienia szczególną misję

- odkupi ludzi z grzechu. Prorok wyjaśnia, w jaki sposób dokona się zbawienie, nie mówi
jednak, kiedy ten czas nastąpi. Księga Izajasza ma charakter prorocki i dydaktycmy. Przestrogi
w niej zawarte odnoszą się do licmych pokoleń, które mają kontakt z wizjonerskim dzie-
łem proroka - w każdej epoce przecież żyją ludzie skłonni do wykroczeń przeciwko prawu
moralnemu, zaś ich czyny przywodzą do zguby ich samych, społeczeństwa, a także naruszają

poprawny porządek stosunków międzynarodowych.

Opłakiwanie tragedii narodu w Lamentacjach


Ton biblijnych trenów -Lamentacji - przywodzi na myśl nastrój many z Psalmu 130.
Owo wołanie z głębokości wynika z uczuć patriotycmych, odnosi się do tragicmej sytuacji
narodowej - zburzenia Jerozolimy i niewoli babilońskiej, a więc do upadku królestwa judz-
kiego na przełomie 587 i 586 r. przed Chrystusem. Nie jest to więc utwór dedykowany jednej
zmarłej osobie, ale mówiący o nieszczęściu w wymiarze zbiorowym.
Lamentacje liczą pięć trenów. Cztery mają budowę akrostychu - kolejne fragmenty
rozpoczynają się od następujących po sobie liter alfabetu hebrajskiego (ponieważ liczył on
22 litery, pojedynczy tekst zawiera właśnie tyle wersetów). Poszczególne utwory noszą ma-
mienne tytuły: Wina i kara, Karząca ręka Boga, Skarga i pociecha, Poniżenie Jerozolimy.
Upadek dynastii Dawida, odejście Izraelitów od Boga, zburzenie wspaniałego miasta i świą­

tyni to maki zniszczeń w sferze moralnej i materialnej. Autor podjął zadanie przypomnienia
ludziom o Bogu, wezwania ich do nawrócenia i pokuty, by Pan zaprzestał karania ich i przy-
wrócił im ojczymę oraz dawną świetność.

www . s lu c h amy . pl
~ 19 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

Przedmiotem omówienia w szkole najczęściej bywa tren pierwszy. Zostało tu ukazane


miasto w niewoli, które popadło w ruinę. Ton wypowiedzi jest smutny, żałobny, przejmujący.

Można w nim dostrzec zaangażowanie uczuciowe piszącego - opowiada o mieście bliskim


jego sercu, ukazując je jak samotną wdowę, płaczące w poddaństwie, poniżone, odrzucone,
zdradzone przez przyjaciół. Naród skazany na niewolę i tułaczkę pogrążony jest w goryczy.
Potęga wroga jest wielka, dlatego nadzieje na zmianę tragicmej sytuacji można pokładać

tylko w Bogu. Nieszczęście jest karą za grzechy, ale pokuta i powrót do Pana budzą nadzieję,
że zdruzgotanemu narodowi zostanie przywrócona wolność i jego Ojczyma odrodzi się

z upadku.
Nastrój Lamentacji jest przygnębiający, żałobny. Opis zniszczeń przypomina frag-
menty Księgi Hioba, odmienna jest natomiast przyczyna nieszczęść (Hiob był wystawiony
na próbę wiary, chociaż żył bogobojnie). Biblijne treny ukazują wpływ Boga na losy narodów.
Nie działa On wyłącznie w życiu pojedynczych osób. Autor przypomina, że każdy człowiek

jest odpowiedzialny za szczęście i przyszłość swojego kraju.


Lamentacje przypisywano Jeremiaszowi, jednak badacze poddali w wątpliwość tę teo-
rię. Można stwierdzić, że autor osobiście oglądał oblężenie i klęskę Jerozolimy, szczerze
przeżywał upadek miasta. Tekst jest smutny, ale przewija się w nim nuta optymizmu, że zrozu-
mienie błędów, poprawa moralna i pokuta sprawią, iż Bóg mowu zacznie sprzyjać ukaranemu
narodowi. Autor wykazał wielką troskę o przyszłość Jerozolimy, zaangażowanie emocjonalne,
postawę patriotycmą i pokorę wobec Boga.

www . s lu c h amy . pl
~ 20 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

Pisma Nowego Testamentu

Osiem błogosławieństw - perspektywa szczęścia dla bogobojnych


Ten fragment Pisma świętego został napisany przez św. Mateusza (Ewangelia według

św. Mateusza) i zawarty w części zatytułowanej Kazanie na Górze (5, 1-12). Ewangelista
przywołuje tu słowa Jezusa wygłoszone podczas spotkania z uczniami (apostołami) i tłumami
słuchaczy. Mówca stał na wzniesieniu, by Jego słowa lepiej docierały do zgromadzonych.
Wypowiedź ta ma szczególne maczenie dla chrześcijan, bowiem zawiera pocieszenie i obiet-
nicę wyniesienia tych, którzy w życiu doczesnym są poniżani i pogrążeni w cierpieniu.
Ubogich, smutnych, cichych, sprawiedliwych, miłosiernych, czystego serca, wprowadzających
pokój i cierpiących prześladowanie w imię sprawiedliwości, z powodu wiary - spotka nagroda
w niebie.
W kazaniu wygłoszonym do tłumu Jezus wskazuje właściwą drogę postępowania

obietnicą szczęścia w królestwie niebieskim łagodzi cierpienia domawane od innych.


Wymieniając poszczególne grupy błogosławionych, Mistrz potęgą swojego autorytetu
stwierdza, że właśnie oni zasługują na nagrodę i otrzymają ją za swoją postawę. Najogólniej
mówiąc, będzie nią spotkanie z Bogiem w raju, osiągnięcie szczęścia wiec mego. Sformułowania

Jezusa zawierają warunki, jakie trzeba spełnić, by osiągnąć ten cel. Trzeba przestrzegać

zasad moralnych, nie wynosić się nad innych, z pokorą mosić cierpienia i urągania, zawsze
dochowywać wiary Chrystusowi.
Pan ceni ubóstwo, prostotę, cichość, czystość, kierowanie się sercem - miłosierdzie,

sprawiedliwość, krzewienie pokoju. Jako przykład najwyższego heroizmu w wierze wskazuje


proroków, męczenników, którzy oddali życie za wiarę. Sposób wyrażenia tych treści pucza,
że ukształtowanie życia doczesnego zgodnie z wymaganiami stawianymi przez Boga
jest gwarancją szczęścia wiecmego.
Uwagę zwraca fonna literacka tekstu. Zgodnie z założeniami retoryki, Mówca kieruje
swoje słowa do słuchaczy, używając odpowiedniego zaimka (różne przypadki zaimka wy)
i czasowników w drugiej osobie liczby mnogiej. Wypowiada treści o charakterze pouczającym,
wskazując ogólnie nakreślone postawy, cechy - a więc odwołując się do powszechnych
doświadczeń i obserwacji. Tekst jest silnie zrytmizowany, poszczególne człony są podobnej
długości, w dużym stopniu są wobec siebie paralelne pod względem składniowym. Zaczynają

się anaforą (Błogosławieni, którzy... ). Dodatkowo w połowie każdej frazy powtarza się słowo

albowiem, rozpoczynające uzasadnienie (wyjaśnienie, dlaczego właśnie tych ludzi Jezus uważa
za błogosławionych). Mistrz konfrontuje z sobą czas teraźniejszy (przyjęcie odpowiedniej
postawy w życiu ziemskim) z przyszłością (nagroda po śmierci) i stosownie do tego zabiegu
wprowadza odpowiednie fonny czasowników. Porządek literacki tekstu sprzyja prostemu
wyrażeniu nauki kierowanej do ludzi w różnym stopniu przygotowanych do jej odbioru.

www . s lu c h amy . pl
~ 21 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

Kazanie na Górze jest wypowiedzią obszerną i wieloaspektową. Między innymi zawiera


wyjaśnienia dotyczące przykazań Bożych, zalecenie wytrwałości w modlitwie, przypowieść

o dobrej lub złej budowie oraz o powś ciągliwości w sądzeniu (Nie sądźcie, abyście nie byli
sądzeni). W całości stanowi istotny w nauczaniu chrześcijan drogowskaz, pokazuje, że warto
znosić uciążliwości życia doczesnego w imię przyszłego szczęścia oraz kierować się mądroś­

cią, korzystać z nauk proroków, apostołów i przede wszystkim samego Jezusa.

Dydaktyzm przypowieści biblijnych


Wygłaszane przez Jezusa prawdy i wskazówki dla wiernych były przez Mistrza ilustro-
wane przypowieściami - opowieściami o charakterze alegorycznym lub dosłownymi, które
w prosty sposób tłumaczą głębsze treści duchowe. Przywołane w przemówieniach obrazy, sytu-
acje, konfrontacje postaw są tak wyraziste, że odczytanie intencji Jezusa nikomu nie powinno
sprawiać kłopotu. Przypowieści z podtekstem On sam wyjaśniał, żeby nie było interpretacyjnych

wątpliwości. Schematyczna fabuła przypowieści (inaczej: paraboli) często opiera się na porów-
naniu dwu elementów (grec. parabole - zestawienie obok siebie). Autor kojarzy w ten sposób
treści powszechnie znane z tymi, które zamierza wskazać i wyjaśnić (pojęcia abstrakcyjne),
wykorzystując podobieństwo między nimi, np. porównanie ziarnka gorczycy, z którego wyrasta
rozłożysty krzew, do rozwijającego się i stale liczebnie wzrastającego Królestwa Bożego.
Przedstawione w przypowieściach postaci są nakreślone w sposób ogólny, z wyekspo-
nowaniem cech lub postaw służących nauczaniu. Nie są to osoby znane w historii, ale raczej
przykładowi, w jakimś aspekcie wzorcowi bohaterowie lub sytuacje. Dzięki ich przywołaniu

nawet ludzie prości mogli dotrzeć do istoty zagadnienia.


Jezus posługiwał się także najprostszym i dosłownym zestawieniem postaw - tzw.
przykładem (łac. exemplum), wykorzystując treści opozycyjne, np. zderzenie cech bogacza
i Łazarza oraz konsekwencji ich ziemskiego życia.

Przypowieści to wypowiedzi krótkie, posługujące się uogólnieniem (dzięki temu


ponadczasowe), z założeniem dydaktycznym - czytelnik powinien umieć odróżniać dobro
i zło, naśladować postawy tego godne (przejrzystość charakterów lub zachowań postaci
nie pozostawia wątpliwości, że trzeba postępować nie jak kapłan czy lewita, ale jak miłosierny
Samarytanin), zrozumieć najważniej sze prawdy teologiczne i pojęcia abstrakcyjne.
Parabola biblijna stała się punktem odniesienia dla pisarzy pragnących oddać ukryte tre-
ści w przejrzystej konstrukcji sugerującej przesłanie (np. E. Hemingway, F. Kafka, A. Camus).
Dobra lub zła budowa (Mt 7, 24-27) to parabola obrazująca skutki braku rozwagi
i odrzucenia słów Jezusa. Przedstawia przykłady dwu postaw - różnych reakcji na naukę

Mistrza. Jeden z bohaterów - który uważnie słucha i czynnie realizuje zalecenia Pana - został

porównany do roztropnego człowieka, budowniczego domu na skale. Takiej budowli nie zagra-
żają wiatry ani deszcze, jest trwała i może służyć wiele lat. Drugi bohater charakteryzuje się

nieprzestrzeganiem nakazów Mistrza - zachowuje się jak głupi, który zbudował swój dom

www . s lu c h amy . pl
~ 22 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

na piasku. Po deszczu wezbrały wody rzek, rozhulały się wiatry i zniszczyły jego budowlę - a
upadek jego był wielki.
Zestawiając z sobą dwie przeciwstawne postawy, Jezus obrazuje skutki bezmyślnego,

próżnego słuchania Jego nauki. Wyraźnie wskazuje, że przyjęcie jej musi być poparte czynami.
Wiara bez uczynków jest pusta, nie przyniesie oczekiwanych owoców, nie chroni przed upad-
kiem. Wzorem do naśladowania jest rozsądny budowniczy - nie tylko przyjął do wiadomości,

jak powinien wznosić dom, ale przestrzegał tych zaleceń w trakcie pracy. Podobnie - długody­

stansowo, skutecznie i trwale - działa mądrość wsparta uczynkami.


Jezus z mocą akcentuje znaczenie wiary czynnej, poucza, że znajomość przykazań

jest zaledwie punktem wyjścia do działania. Uniwersalizm tej przypowieści nie podlega dyskusji;
również współcześnie znajdzie ona adresatów - są to przypadki bierności, a nawet głoszenia

ideałów chrześcijańskich przy równoczesnym działaniu wbrew nim lub bez związku z nimi.
Przypomeść o siewcy (Mk 4, 2-9) ma na celu wyjaśnienie ludziom zagadnień założenia
i rozwoju Królestwa Bożego. W tym celu Jezus przywołuje obraz siewcy rzucającego ziarna
i konsekwencje ich upadku na różne podłoża. Zależnie od możliwości rozwoju jedne wydają

obfity plon, inne giną. :Mistrz podaje kilka przykładów: ziarno, które spadło na drogę, stało się

łupem ptaków, inne uschło na skale, kolejne zagłuszyły ciernie, Inne w końcu padły na ziemię
żyzną, wzeszły, wyrosły i wydały plon: trzydziestokrotny, sześćdziesięciokrotny i stokrotny.
Sens przypowieści wyjaśnił sam Jezus (Mk 4, 14-20 oraz relacje innych ewangelistów:
Mt 13, 18-23; Łk 8, 9-15). Otóż ziarna są znakami słów pochodzących od Boga (siewca), zaś

miejsca, na które padają, to ludzie. Parabola pokazuje różną gotowość ludzi na przyjęcie słów

Bożych. Jedni pozwalają na porwanie słowa przez szatana, inni są niestali w wierze i szybko
załamują się wobec prześladowań (podłoże skaliste), jeszcze inni dopuszczają do tego,
by słowa zostały zagłuszone przez codzienne troski, pogoń za bogactwem, żądze (ciernie).
Tylko ci, którzy słuchają słowa Pana z otwartym sercem, wydają owoc: trzydziestokrotny,
sześćdziesięciokrotny i stokrotny. Jezus nie dopowiada, dlaczego „plonowanie" jest tak różne,

można jednak zauważyć, że za każdym razemjest ono wysokie, zaś różnice wynikają zapewne

z osobowościowych odmienności. Nie trzeba być szczególnie przygotowanym na przyjęcie

Bożych wskazań, trzeba jedynie wykazać się ufnością i gotowością służenia Panu.
Przypowieść w prosty sposób wyjaśnia czytelnikom, w jakich warunkach kształtuje

się i wzrasta Królestwo Boże. Podobne treści przekazuje :Mistrz w Przypowieści o zasiewie
(Mk 4, 26-29), mówiącej o życiodajnej sile tkwiącej w ziarnie, które wydaje później plon,
w Przypowieści o ziarnku gorczycy (Mk 4, 30-32; Mt 13, 31-32) i o zaczynie (Mt 13, 33) zakwa-
szającym dużą ilość mąki oraz Przypowieści o chwaście (Mt 13, 24-30), mówiącej o rozwoju
Królestwa Bożego oraz zagrożeniach (chwast w pszenicy zasiany przez szatana to zło, które
- jak chwast podczas żniwa - zostanie wyrzucone).
Dzięki przypowieściom słuchacze Jezusa a także kolejne pokolenia ludzi łatwiej

pojmują sens założenia i rozwoju Królestwa Bożego. Parabole o tej tematyce po~valają przy-

www . s lu c h amy . pl
~ 23 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

gotować się na przyjęcie słowa, niektóre wskazują warunki, jakie należy spełnić, by zasłużyć

na nagrodę.

Miłosierny Samarytanin (Łk 10, 30-37) to przypowieść istotna dla realizacji przyka-
zania miłości bliźniego, a tym samym - dla kształtowania właściwych relacji między ludźmi.

Nie wymaga ona od czytelnika wysiłku docierania do głębszego pokładu znaczeniowego


- przedstawia trudną sytuację człowieka pobitego przez zbójców, wymagającego pomocy
oraz reakcje ludzi na jego widok. Obojętnie przechodzą obok Żyda kapłan i lewita (ludzie tej
samej narodowości, wyznawcy Boga), pomocy udziela mu Samarytanin (reprezentant narodu
nienawidzonego wówczas przez Żydów).
Postawa miłosierdzia i życzliwości wobec człowieka potrzebującego opatrzenia ran
i opieki wynosi Samarytanina ponad kapłana i lewitę, którzy nie okazali pokrzywdzonemu
ludzkiej troski, zachowali się, jakby nie pamiętali o przykazaniu miłości bliźniego, byli niezdolni
do współczucia. Samarytanin udziela Żydowi wszechstronnego wsparcia: wzruszony jego losem
opatruje rany, pielęgnuje, potem oddaje pod opiekę właściciela gospody, opłaca jego pobyt w tym
miejscu i obiecuje, że w drodze powrotnej zwróci koszty, jeśli przekroczą zostawioną sumę.

Na koniec Jezus zapytał uczonego w Prawie - tego, który domagał się wyjaśnie­

nia, jak realizować przykazanie miłości bliźniego i kto nim jest - kto okazał się bliźnim

pokrzywdzonego, a uzyskawszy właściwą odpowiedź, nakazał mu: „Idź, i ty czyń podobnie! ".
Chociaż konfrontacja postaw wobec ograbionego i pobitego prowadzi do jednoznacznych
wniosków, Nauczyciel jeszcze raz akcentuje, że należy naśladować zachowanie miłosiernego

Samarytanina. Opowieść jest także wskazaniem, że nie zawsze można uzyskać pomoc od bli-
skich, zaprzyjaźnionych czy współplemieńców, czasem - wbrew utartym schematom myślenia
- przychodzi ona od osób, od których się jej nie oczekuje. Sytuacja ta sugeruje, że nie można

ulegać stereotypom, że do miłości bliźniego zdolny jest każdy, kto naprawdę pamięta o zasa-
dach moralnych i przestrzega Bożych przykazań.
Syn marnotrawny (Łk 15, 11-32) to parabola ukazująca reakcję ojca na powrót syna,
który przetrwonił na rozrywki przypadającą na niego część majątku i - doznawszy upokorzeń
oraz głodu - postanowił prosić rodzica o przebaczenie i przyjęcie do służby jako najemnika.
Słowa skierowane do ojca zawierają skruchę, żal za popełnione grzechy i pokorną prośbę

o wybaczenie. Wzruszony ojciec ucieszył się z powrotu syna i rozkazał sługom, by godnie
go ubrali (najlepsza szata, pierścień i sandały) oraz przygotowali ucztę, uprzednio zabiwszy
dorodne cielę. Starszy syn, dowiedziawszy się o przyjęciu brata, rozgniewał się. Było mu
przykro, odczuwał zazdrość, że ojciec nigdy nie docenił tak jego, który zawsze wiernie mu
służył i ciężko pracował. Tymczasem ojciec wytłumaczył mu, że ceni jego trud (Moje dziecko,
ty zawsze jesteś przy mnie i wszystko moje do ciebie należy), ale wobec marnotrawnego syna
jest wyrozumiały, wybacza mu i cieszy się z jego powrotu - ten brat twój był umarły, a znów
ożył; zaginął, a odnalazł się.

Postawa ojca świadczy o wielkiej miłości, zdolności do wybaczenia i podania pomoc-


nej dłoni w potrzebie, dowodzi troski o dziecko. Tak zachowuje się rodzic względem swojego

www . s lu c h amy . pl
~ 24 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

potomka, a więc tym bardziej skłonny do darowania win jest Bóg. Syn marnotrawny jest zna-
kiem człowieka, który odszedł od Boga, ale - zrozumiawszy swój błąd - zapragnął wrócić.

Jego słowa dowodzą, że przemyślał swoją decyzję, żałuje za grzechy i zamierza się poprawić.

Nie śmie oczekiwać radosnego przyjęcia, chce tylko wybaczenia i przygarnięcia jako marno-
trawcy łaski Bożej. Reakcja ojca w przypowieści pozwala mieć nadzieję, że Bóg zawsze czeka
na każdego grzesznika, docenia jego chęć poprawy i zapomina o winach, a nawet znacznie
więcej - czule wita, hojnie obdarowuje i na nowo otwiera perspektywę szczęśliwego życia.

Więź z Bogiem jest uzależniona od woli syna - to on musi odczuć potrzebę odzyskania Bożego
zaufania, musi wykazać się aktywnością - przełamać opory, np. wstyd wywołany własnym

zachowaniem, następnie wyznać winy, wyrazić skruchę, podjąć starania o poprawę - wtedy
może liczyć na pozytywną odpowiedź i przywrócenie dawnego stanu rzeczy.
W tle rozważań o synu marnotrawnym i czułym powitaniu go przez ojca pojawia się sto-
sunek rodzica do syna, który stale jest przy nim, zawsze jest wierny. Jego pozycja nie jest wcale
gorsza - ma przecież wszystko, co tylko znajduje się w domu ojca i cieszy się stałą ojcowską tro-
ską. Nie znaczy to jednak, że błądzącego, marnotrawnego syna ojciec potraktuje gorzej - radość

z jego powrotu jest nagła, wielka, pełna odświętności, ponieważ długo go nie było i od dawna był
oczekiwany. Podobny motyw oczekiwania przez Pana na zbłąkanego wyznawcę można odczytać
z przypowieści Zgubiona drachma (Łk 15, 8-10) i Zaginiona owca (Łk 15, 1-7).

Hymn o miłości św. Pawła

Jest to poetycki tekst (1 Kor 13, 1-13) wpleciony w list apostolski do chrześcijan

mieszkających w greckim środowisku w Koryncie. Autor odpowiadał w nim na wątpliwości

teologiczne zgłaszane przez Koryntian, którzy donosili mu o nadużyciach i problemach. Św.


Paweł nosił uprzednio imię Szaweł, urodził się ok. 8 r. n.e. Jego biografia jest dość szczególna
- najpierw prześladował chrześcijan, ale po ukazaniu się mu Jezusa na drodze do Damaszku
zmienił się i przystał do Mistrza. Jako Jego gorliwy uczeń prowadził później działalność

apostolską, misyjną, aż do męczeńskiej śmierci ok. 67 r. Terenem jego pracy był Damaszek,
Jerozolima, Cypr i środkowa część Azji Mniejszej (lata 45-49) oraz obszary położone poza
nią (50-52), kolejną \vyprawę podjął na tereny odwiedzane poprzednio (53-58). Aresztowany
w Jerozolimie (58 r.) został przewieziony do Cezarei (2 lata w więzieniu) a potem do Rzymu
(3 lata więzienia), skąd kierował do chrześcijan listy apostolskie. Uniewinniony, znowu podjął
działalność misyjną - prawdopodobnie udał się do Hiszpanii, do Efezu i na Kretę. Znowu
uwięziony w Rzymie, został ścięty - umarł męczeńską śmiercią ok. 67 r.
Pi,erwszy List do Koryntian jest ważnym źródłem wiedzy dla historyków religii, przed-
stawia warunki życia i problemy chrześcijan w owym czasie. Św. Paweł zawarł w nim cenne
uwagi o małżeństwie i dziewictwie, o Eucharystii, Kościele, zmartwychwstaniu Chrystusa
i jego wyznawców oraz słynną poetycką wypowiedź o miłoś ci.

www . s lu c h amy . pl
~ 25 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

Hymn o 11llłości wskazuje jej nadzwyczajną wartość, wielką moc, przedstawia ją jako
ideał, do którego należy dążyć. Najwyższa Miłość, Bóg, jest jej źródłem, ale człowiek - który
oczywiście nie może się równać ze Stwórcą - również powinien kierować się w działaniu

tą cnotą. Św. Paweł stara się przybliżyć ludziom sens miłości, określa, jaka jest, czymjest a czym
nie jest.
W początkowych wersach autor porównuje miłość do wartości powszechnie uznawa-
nych za najwyższe: do zdolności pięknego przemawiania, daru prorokowania, znajomości

wszelkiej wiedzy, posiadania głębokiej wiary, ofiarności na rzecz innych. W konfrontacji


z wymienionymi sprawnościami i osiągnięciami miłość jest najwyższa. Wszystkie działania

podejmowane bez niej (np. dla poklasku, próżnej chwały) są bez znaczenia, nie przynoszą

oczekiwanego skutku - dar krasomówstwa wypadnie jak dźwięk brzęczącej miedzi lub cym-
bałów, zaś rozdanie bogactw i wystawienie ciała na spalenie również nie zaowocują zyskiem
dla tego, który się poświęcił. W każdym działaniu i postawie potrzebna jest miłość, ponieważ

tylko ona pozwala wybaczyć, odkupić, odrodzić dobro.


W kolejnym fragmencie czytamy, jaka miłość jest (cierpliwa, łaskawa) oraz - jaka
nie jest (nie zazdrości, nie szuka poklasku, obca jest jej pycha, bezwstyd, egoizm, gniew,
pamiętanie złego, niesprawiedliwość). Towarzyszy innej ważnej wartości - wspólweseli się

z prawdą.
Dalsza część Hymnu wskazuje szeroki zakres możliwości „oddziaływania" przez
miłość:

Wszystko znosi,
wszystkiemu wierzy,
we wszystkim pokłada nadzieję,

wszystko przetrzyma.
Równie maksymalistycznie brzmi formuła: Miłość nigdy nie ustaje. Użycie słów: wszystko
i nigdy informuje, że nic nie dorówna tej wartości - ani proroctwa, ani dar języków, ani wiedza.
W końcowym wersecie autor zestawia miłość z wiarą i nadzieją (trzy cnoty boskie), autory-
tatywnie dodając: z nich największa jest miłość (znamienne użycie przymiotnika w stopniu
najwyższym).

Św. Paweł wskazuje niedoskonałość wiedzy i jasnowidzenia -Po części bowiem tylko pozna-
jemy I i po części prorokujemy. Doskonałe poznanie nastąpi dopiero wtedy, gdy [zobaczymy]
twarzą w twarz - tylko Bóg wie wszystko i tylko On zna przyszłość, ale spotkanie z Nim
w niebie także przed ludźmi otworzy możliwość pełnego zrozumienia wszystkich spraw.
Hymn o miłości jest tekstem ukształtowanym artystycznie. Gromadzi grupy fraz
o podobnej konstrukcji: zdania warunkowe, zdania mówiące o tym, czym miłość jest, następnie
- jaka nie jest, wieńczący wcześniejsze określenia fragment wyrażający najwyższą pochwałę

(Wszystko znosi„. ). Dopełnieniem tych uwag jest refleksja o ograniczonych możliwościach

ludzkich w zakresie wiedzy i prorokowania oraz o perspektywie doskonałego poznania. Utwór


ma wyraźną puentę, w której zestawiono trzy cnoty boskie, by wśród nich wywyższyć miłość.

www . s lu c h amy . pl
~ 26 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

Poeta-apostoł posłużył się serią anafor, zadbał o wywołanie wrażenia odświętności, patosu
(mamienna cecha hymnu), które służą uwzniośleniu miłości, podkreśleniu jej niepodważalnie

najwyższej rangi.
Jak głosi św. Paweł, maczenie miłości jest ogromne, bowiem dzięki niej można pokonywać

ludzkie słabości: zazdrość, gniew, pychę itp. Dopiero ona nadaje wysoką rangę takim wartoś­

ciom jak proroctwo, wiedza, dar języków czy ofiarność na rzecz innych - bez niej są próż­

nymi gestami lub umiejętnościami. Największym makiem miłości w dziejach jest ofiara
Syna Bożego podjęta w imię odkupienia ludzi z grzechów. W wielu miejscach Pismo święte

uzasadnia miłością mękę i śmierć Chrystusa. Ofiarowanie Syna dla zbawienia ludzi jest naj-
wyższym wyrazem miłości Bożej do człowieka. Do takiej miłości - bez granic i bez wahania
- powinni dążyć wszyscy - stałaby się ona gwarantem wierności wobec Stwórcy (przykazanie
miłości Boga) oraz dobrych relacji między ludźmi i narodami (przykazanie miłości bliźniego).

Nietrudno zauważyć, że Hymn św. Pawła jest jedną z wielu wypowiedzi o miłości zawartych
w B iblii, jest jednak tekstem pięknym, artystycznie ukształtowanym i zapewne dzięki temu
powszechnie manym i łatwiej docierającym do odbiorcy ze swoim przesłaniem.
Hymn św. Pawła bywa porównywany z zawartą w Starym Testamencie, omawianą wyżej,

Pieśnią nad Pieśniami. Jest w niej mowa o relacji między Oblubieńcem i Oblubienicą (Bogiem
i ludźmi). Została ona ukształtowana jako erotyk, ma charakter zmysłowy, tymczasem autor
Hymnu o miłości podjął rozważania o cnocie boskiej i posłużył się innymi środkami poety-
ckimi do jej przedstawienia (licme epitety, porównania, paralelizmy składniowe, anafory,
technika zestawienia, przywoływanie wyrazistych sytuacji).

Proroctwo czasów ostatecznych w Apokalipsie św. Jana


Księga ta zamyka Nowy Testament. Jej autor, św. Jan Ewangelista, otrzymał podczas pobytu
na wyspie Patmos widzenie i nakaz, by przedstawić je na piśmie. Przebywał tam zesłany

za karę za rządów Domicjana w 95 r. Zapis wizji adresował przede wszystkim do swoich pod-
opiecmych - chrześcijan w Azji Mniejszej, wśród których prowadził działalność apostolską.

Św. Jan podtrzymywał ich na duchu podczas prześladowań ze strony Rzymu, które rozpoczął
w 64 r. cesarz Neron. Tekst księgi miał na celu pouczać, upominać, ale również napawać otu-
chą i nadzieją na ponowne przyjście Chrystusa, z którym powróci sprawiedliwość (nagroda dla
wiernych, kara dla grzeszników).
Apokalipsa to gatunek piśmiennictwa o charakterze prorockim służący odsłonięciu tajemnic
czasów ostatecmych i wyjaśnieniu sensu dziejów (greckie słowo apokalypsis - odsłonięcie,

objawienie). Takie wizje pojawiały się już w wypowiedziach proroków Starego Testamentu,
jednak widzenie św. Jana zbiera je i dopełnia treściowo - tym samym stanowi najbardziej
interesujący fragment Biblii o charakterze apokaliptycmym.
Apokalipsa św. Jana powstała pod natchnieniem Bożym (taką informację podaje autor
na początku tekstu) i w następujących po sobie, luźno skomponowanych, obrazach ukazuje

www . s lu c h amy . pl
~ 27 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

dzieje ludzkości oraz Kościoła, akcentując czas ostateczny, potocznie określany również jako

koniec świata. Wizja św. Jana nie jest pesymistycma, przyjdzie bowiem Chrystus, który dokona
sądu i oddzieli grzesmych od bogobojnych (obie kategorie spotka odpowiednia zapłata: ogień

piekielny lub królowanie z Chrystusem w niebie. Apokalipsa nie jest wizją powszechnej
zagłady ludzkości, jak niekiedy bywa interpretowana, ale zapowiedzią czasu sądu, tm. czasu
sprawiedliwości.

Początkowy fragment księgi - Widzenie wstępne - opiera się na symbolice doskonałej liczby
siedem i głosi ponowne przyjście Chrystusa (Ap 1, 9-20), który przynosi z sobą ukojenie
i pociechę: Przestań się lękać.I Siedem gwiazd omacza „ Aniołów" - to maczy biskupów
siedmiu Kościołów (w Efezie, Smyrnie, Pergamonie, Tiatyrze, Sardes, Filadelfii i Laodycei)
ukazanych jako świeczniki. Do nich św. Jan kieruje swoje listy zawarte w omawianej księdze.

Ponowne przybycie Jezusa z mieczem obosiecmym nie dla wszystkich omacza zagładę - stąd

ulga i pocieszenie.
Zasadniczą częścią Apokalipsy są dwie serie proroctw dotyczących czasów ostatecmych.
Fragment zatytułowany Losy całej ludzkości (rozdziały 4-11) zawiera tekst o otwieraniu przez
Baranka (Jezusa) księgi ludzkich przemaczeń (Ap 6, 1-17). Łamaniu czterech pierwszych pie-
częci towarzyszą szczególne maki. Kolejno ukazują się zwierzęta o symbolicmym maczeniu
(lew, wół, orzeł, zwierzę z ludzką twarzą) oraz czterej jeźdźcy z charakterystycmymi dla nich
atrybutami, na koniach o maczącym umaszczeniu. Interpretacja tej wizji odsłania prawdę

o czasie drugiego przyjścia Chrystusa na ziemię.

Pierwszy jeździec z łukiem, na białym koniu, symbolizuje dobro - zwycięstwo nauki Jezusa
(biel - treści pozytywne), której moc jest równa sile militarnej, niesie ona z sobą odpowiedź

na problemy i wątpliwości, toruje drogę dobru. Siedzący na grzbiecie konia barwy ognia
dzierży w dłoni miecz - został on posłany, by odebrać ziemi pokój, I by się wzajemnie ludzie
zabijali (miecz, czerwień - kolor krwi, ognia). Trzeci jeździec, na czarnym koniu, trzyma
w ręku wagę, symbolizującą głód - czas reglamentacji żywności (czerń przywodzi na myśl

powolne umieranie, cierpienie, grozę, niepewność, smutek). Czwarty koń - trupio blady- służy
jeźdźcowi wprost określonemu jako Śmierć. Postaci tej towarzyszy - jak czytamy w relacji św.
Jana - Otchłań, to maczy kraina zmarłych. Wizję zamyka mamienne podsumowanie:
I dano im władzę nad czwartą częścią ziemi,
by zabijali mieczem i głodem, i morem, i przez dzikie zwierzęta (Ap 6, 8).
Otwarcie piątej pieczęci pozwala ujrzeć męczenników, którzy zginęli za wiarę i czekają

na moment, kiedy dołączą do nich kolejni (będzie ich wielu), odziani w białe szaty (symbolika
koloru: niewinność, dobro). Po otwarciu szóstej pieczęci przez Baranka św. Jan ujrzał szczególne
maki na ziemi i niebie - groźne, przerażające. Prorok \vymienia trzęsienie ziemi, zaćmienie

słońca, zaczerwienienie księżyca, spadające gwiazdy (deszcz meteorytów), usunięcie nieba,


poruszenie gór. Ów strasmy widok porusza serca tych, którzy dotąd zajmowali wysokie pozycje
społecme, czuli się bezkarnymi panami świata oraz ludzi pozbawionych zaszczytów i bogactw

www . s lu c h amy . pl
~ 28 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

(wodzów, królów, bogaczy, niewolników i wolnych)- wszyscy będą błagać, by skały przykryły
ich, chroniąc przed gniewem Baranka (Chrystusa).
Apokalipsa św. Jana to księga prezentująca uzupełniające się kolejne widzenia z licmymi
elementami symbolicmymi, których odczytywanie jeszcze ciągle angażuje biblistów.
Po przedstawieniu losów ludzkości, św. Jan ukazuje zagadnienia dotyczące Kościoła (Losy
Kościoła - Ap rozdziały 12-16). W śród nich majduje się często cytowany fragment Niewiasta
i Smok (Ap 12) zawierający wizję walki Kościoła z szatanem (Niewiasta - Kościół, Smok -
szatan). Jej postać, obleczona w słońce, z księżycem u stóp z wieńcem z dwunastu gwiazd, była

przez interpretatorów Pisma świętego kojarzona z Matką Bożą (por. malarskie i rzeźbiarskie

wyobrażenia Maryi). Dalej jest mowa o pogromcy szatana - Synu Niewiasty - o Chrystusie,
który podjął walkę ze złem, ofiarując siebie samego (zwycięstwo dzięki krwi Baranka).
Apokalipsę kończy zapowiedź ponownego przyjścia Chrystusa, a więc wizja ostatecmej
sprawiedliwości, która nastąpi - jak mówi św. Jan - już niedługo. Baranek mówi o sobie:
Oto przyjdę niebawem,
a moja zapłata jest ze mną,

by tak każdemu odpłacić, jaka jest jego praca.


Jam Alfa i Omega,
Pierwszy i Ostatni,
Początek i Koniec (Ap 22, 12-13).
Apokalipsa św.Jana jest księgą o wielkim ładunku obrazów przytłaczających i groźnych, zaś

jej celem jest przestroga przed grzesmym życiem. Chociaż przeważa nastrój powagi i katastrofy,
można tu maleźć również słowa pociechy i nadziei na nagrodę dla ludzi żyjących zgodnie
ze wskazówkami Pana. Księga ta ukazuje losy ludzkości i Kościoła, wizję kary dla tych, którzy
na nią zasłużyli, a także obraz Jeruzalem niebiańskiego. W sztuce najchętniej wykorzystywano
fragmenty obrazujące czterechjeźdźców, wizję zagłady połączonej ze szczególnymi zjawiskami
na niebie i ziemi (np. średniowiecme drzeworyty Albrechta Diirera, hymny Jana Kasprowicza,
zwłaszcza Dies irae). Zagęszczona symbolika ostatniej księgi Nowego Testamentu, tajemniczy
i groźny nastrój sprawiają, że należy ona do najbardziej interesujących i stale poddawanych
interpretacji pism biblijnych. Z ukazaną tam wizją należy wiązać motywy apokaliptycme
w literaturze.

www . s lu c h amy . pl
~ 29 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

Jan Parandowski, Mitologia

Jan Parandowski

~ urodził się w 1895 r. we Lwowie, zmarł w 1978 r. w Warszawie


~ studia na Uniwersytecie Lwowskim: archeologia, filologia klasyczna, filozofia,
historia sztuki
~ częste wyjazdy do Włoch

~ 1921 - studium o Oskarze Wildzie


~ 1924 -wyd. Mitologii oraz książek: Rzym czarodziejski i Eros na Olimpie, poznanie
przyszłej żony, Ireny Helzel
~ kolejne podróże - źródło literackich motywów
~ 1929 - przeprowadzka do Warszawy
~ praca w redakcji „Pamiętnika Literackiego", wyd. biografii Wilde 'a pt. Król życia
~ 1933 - powołanie na prezesa polskiej sekcji Pen-Clubu, uczestnictwo w międzyna-
rodowych zjazdach pisarzy; Dysk olimpijski - brązowy medal podczas Olimpiady
w Berlinie
~ wojenna tułaczka ; przybycie na świat trzeciego dziecka
~ 1945-1950 - pobyt w Lublinie; profesor literatury porównawczej w Katolickim
Uniwersytecie Lubelskim
~ powrót do Warszawy; 1962 - wiceprezes Międzynarodowej Federacji Pen-Clubów
~ liczne publikacje po wojnie: epika, dramaty, eseje, przekłady (m.in. Odyseja
Homera), wśród nich: Alchemia słowa, Mój Rzym, Medea; książki wspomnieniowe:
Wspomnienia i sylwety, Refleksje; książka o pracach archeologicznych, sztuce,
rozwoju cywilizacyjnym - klucz do zrozumienia mentalności starożytnych - pt.
Z antycznego świata; fascynacja antykiem, twórczością francuską, zwłaszcza dzie-
łami G. Flauberta
~ uczestnictwo w szeroko pojętym życiu kulturalnym, zainteresowanie teatrem i fil-
mem, wielka pracowitość, autorytet moralny, obfita korespondencja z ludźmi nauki
i sztuki
~ 1959 - Krzyż Wielki Ordem Polonia Restituta; 1963 - Order Sztandam Pracy; 1976
- doktorat honoris causa KUL.

Pojęcie mitu, wierzenia starożytnych


Jan Parandowski określa mitologię jako zbiór baśni o bogach i bohaterach. Mity powstały

jako opowieści przekazywane ustnie, dlatego dochodziło do pewnych zniekształceń pod-


stawowej wersji - stąd znane są różne ich odmiany. Do naszych czasów przetrwały wersje

www . s lu c h amy . pl
~ 30 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

utrwalone później na piśmie. Są to teksty poruszające najbardziej istotne treści: przedstawiają

wyobrażenia o pochodzeniu świata, wierzenia religijne, interpretują zjawiska przyrody, zachę­


cają do określonych postaw moralnych i tym samym kształtują właściwe relacje społeczne.

W mitach ujawnia się potrzeba uporządkowania wiedzy o świecie oraz upowszechnienia


postaci bogów i obrzędów ku ich czci. Religijny charakter mitów z czasem ulegał zatarciu,
dzięki temu opowieści te były wszechstronnie wyzyskiwane twórczo: poddawane różnym

interpretacjom, wykorzystywane w całości lub tylko poszczególne motywy albo symbole


w literaturze różnych epok, przede wszystkim jednak stały się źródłem poznania wierzeń

i mentalności ludzi żyjących w starożytnej Grecji i Rzymie.


W mitach można znaleźć motywy o charakterze ponadczasowym, ukazujące wzory postaw
i zachowań znane od pradawnych czasów i stale obecne w kulturze - są to archetypy,
np. wierność małżeńska -Penelopa (żona Odyseusza), macierzyństwo - Demeter, bunt wobec
bogów w trosce o szczęście ludzi -Prometeusz i wiele innych. W mitologiach różnych kręgów
kulturowych pojawiały się moty\:vy, obrazy o znacznym podobieństwie - toposy - np. kraina
szczęścia Arkadia czy kraina zmarłych. Dzięki powszechnie znanym symbolom, archetypom
i toposom mitologia stała się inspiracją i źródłem elementów kodu kulturowego wykorzysty-
wanych w sztuce wielu pokoleń aż do współczesności. Dzięki niej został również wzbogacony

zasób frazeologiczny wielu języków, także polskiego - każdy rozumie znaczenie wywiedzio-
nych z mitów wyrażeń: róg obfitości, pięta Achillesa, stajnia Augiasza, nić Ariadny i wielu
innych. Powszechna znajomość mitów jest oczywistym znakiem ich roli w naszej kulturze
- wraz z Biblią stanowią jej fundament.
Dla uporządkowania wiedzy o mitach wprowadzono ich klasyfikację na: kosmogoniczne (o
pochodzeniu świata), teogoniczne (o bogach), antropogeniczne (początki i natura człowieka),
genealogiczne (dzieje rodów). Niektóre opowieści mają cechy kilku rodzajów mitu.
Ilościowo dość obficie są w mitologii reprezentowane opowieści o pochodzeniu i znaczeniu
bogów. Dzięki nim można poznać dawne wierzenia i obrzędy ku czci bóstw. Religia starożyt­

nych Greków i Rzymian miała charakter politeistyczny - to znaczy, że uznawano istnienie


wielu bóstw (politeizm - wielobóstwo). Wyobrażano je sobie na wzór ludzi, podobnie okre-
ślano relacje między nimi - przyjaźnie, małżeństwa, spory, działania podstępne. Bogowie
kierowali się emocjami, ulegali słabościom i namiętnościom. Ponieważ było ich wielu, można
było sobie wybrać jako obiekt kultu jednego lub kilku, którzy wydawali się najbardziej odpo-
wiedni w danym momencie życia. Przywiązanie do określonych bogów było więc wartością

zmienną - raz składano ofiary tym, raz innym, dobierając ich stosownie do aktualnych potrzeb
i ich „specjalizacji" (byli opiekunami różnych dziedzin życia) .

.Mity rzymskie powstawały później niż greckie, dlatego też wiele wyobrażeń bóstw w nich
\:vykorzystano, zmieniając imiona i dodając niektóre elementy lub nowe postaci, np. bóstwa
opiekuńcze związane z naturą (lasy, jeziora, poszczególne drzewa miały swoich opiekunów).
Rzymianie starali się w prosty sposób - stosując personifikację (uosobienie - nadanie cech
ludzkich) - przedstawić pojęcia abstrakcyjne, które również wynosili do rangi bóstw, np. Pax

www . s lu c h amy . pl
~ 31 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

- Pokój, Fides - Wierność, Iuventus - Młodość. Służyły one do kształtowania postaw ludzkich
i opiekowały się człowiekiem w określonych sytuacjach.
Mitologia zawiera opowieści z Grecji i Rzymu, uzupełnione komentarzem, stosownymi
wyjaśnieniami pochodzącymi od mawcy tematu - Jana Parandowskiego. Właściwą prezentację
legend poprzedzają Wiadomości wstępne - wyjaśnienia pojęć, ogólna charakterystyka antyku
w Grecji i Rzymie (bogowie, literatura, filozofia, magia, wyrocznie i wróżbici). Ze względu

na zwyczaje szkolne przedstawimy streszczenia najczęściej omawianych mitów, z przewagą

ilościową greckich.

Narodziny świata
Legenda prezentuje wyobrażenia starożytnych Greków o pochodzeniu świata i pierw-
szych bogów. Otóż świat powstał się z Chaosu, tm. mieszaniny różnych substancji chemicz-
nych i żywiołów, które bezładnie mieszały się w przestrzeni wypełnionej boskim pierwiastkiem.
Z niej wyłoniła się para bogów: Uranos (Niebo) i Gaja (Ziemia). Właśnie oni dali początek

kolejnym bogom oraz rodom potworów, które zwalczały się z okrucieństwem i bezwzględnoś­

cią: tytani - wśród nich Okeanos (władca wód), cyklopi (olbrzymy z jednym okiem), heka-
tonchejrowie (sturęcy). W obawie przed potomkami Uranos strącił ich do Tartaru (głęboko

położona podziemna kraina), jednak Gaja uknuła przeciwko niemu spisek, który doprowadził

do przejęcia władzy przez jedynego wolnego tytana, Kronosa, z którego krwi powstały bogi-
nie zemsty o wężowych włosach - Erynie.
Razem z bogami wyłaniał się z Chaosu stopniowo świat - słońce, gwiazdy, rośliny, zwie-
rzęta, rzeki, deszcze itd.). Kronos pożerał swoje dzieci, by nie odebrały mu władzy, jednak szó-
stego potomka Gaja przed tym uchroniła (podała Kronosowi kamień zawinięty w pieluszki).
Tak ocalałego Dzeusa (Zeusa) pielęgnowały w górach nimfy. Wykarmiła go koza Almatea (jej
złamany róg, pobłogosławiony przez Dzeusa, napełniał się wszelkimi dobrymi rzeczami - róg
obfitości ; po jej śmierci, ze skóry powstała tarcza - egida). Dzeus szybko wyrósł i pokonał

swojego ojca Kronosa, który na skutek środka wymiotnego wypluł pożarte wcześniej potom-
stwo. Doszło do trwającej dziesięć lat walki o władzę (rzucanie górami, wrzenie mórz itp.
metody), w której zwyciężył Dzeus.
Dzeus nie mógł spokojnie panować na Olimpie, ponieważ zagrażali mu giganci (pokolenie
nieustraszonych olbrzymów). Nie bali się nawet rzucanych przez władcę piorunów, zaś mogli
być pokonani tylko przez śmiertelnika. Do tego celu Atena wezwała Heraklesa. Pomógł mu
Dionizos z grupą satyrów na osłach. Przerażeni rykiem zwierząt giganci zostali pokonani pod-
czas ucieczki. Kolejnym potomkiem Gai był Tyfon - olbrzym ze splotami węży zamiast nóg.
Dzeus pokonał go, przywalając Sycylią (wybuchy wulkanu Etna były kojarzone z próbami
\vyswobodzenia się Tyfona).
Legendy o pochodzeniu człowieka są kontynuacją mitu o narodzinach świata. Jedna z nich
mówi o czterech wiekach ludzkości: złoty - czas panowania Kronosa - szczęśliwe życie

www . s lu c h amy . pl
~ 32 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

ludzi podobne do boskiego, srebrny - powolny rozwój, krótkie życie, nieszczęścia, brak sza-
cunku dla bogów i wytępienie ludzi przez Dzeusa, brązowy - prowadzenie wojen, zło, zawiść,

wyroby z brązu, czas bohaterów spod Troi, najtrudniejszy wiek żelazny trwający do dziś

- ludzie niezdolni do wspaniałych czynów.


Inna legenda głosi, że tytan Prometeusz ulepił człowieka z gliny i łez, dał mu duszę

z ognia (skradł iskry z rydwanu słońca). Nie chciał, by były to istoty słabe i niezdolne
do obrony, więc wykradł bogom ogień i przyniósł go na ziemię. Odtąd ludzie mogli nie tylko
się ogrzać i spożywać ciepłą strawę, ale przede wszystkim bronić się przed dzikimi zwierzę­

tami - poczuli się pewniej. Dzeus zdenerwował się na Prometeusza za wykradnięcie ognia
oraz nauczenie ludzi rzemiosł i uprawy roli. Hefajstos, Atena i Afrodyta wyprawili do tytana
Pandorę, piękną kobietę z zamkniętą beczką. Prometeusz przeczuł podstęp, ale jego naiwny,
nierozumny brat, Epimeteusz, ożenił się z nią i otworzył puszkę, z której wysypały się na ludzi
wszelkie nieszczęścia, choroby, plagi.
Dzeus jeszcze bardziej rozgniewał się, gdy Prometeusz przygotował podstęp pozba-
wiający bogów hojnej ofiary. Władca Olimpu wybrał bowiem kości przykryte tłuszczem,

bo spodziewał się, że będzie tam mięso - i tym samym przystał na taką ofiarę dla bogów.
Rozgniewany ukarał Prometeusza z całym okrucieństwem: przykutemu do skał Kaukazu orzeł
codziennie wydziobywał stale odrastającą wątrobę.

Prometeusz jest symbolem buntu przeciwko bogom w trosce o szczęście ludzi,


poświęcenia się i cierpienia z miłości do nich. W literaturze polskiej mit ten odżył w okresie
romantyzmu (bunt bohatera romantycznego, Konrada z III cz. Dziadów Adama :Mickiewicza,
przeciwko Bogu spowodowany niewolą ojczyzny i staraniem się o szczęście narodu - tzw.
postawa prometejska) oraz :Młodej Polski (Hymny Jana Kasprowicza).
Ludzie pozbawieni opieki Prometeusza stali się źli, dlatego Dzeus ich wyniszczył

potopem. Ocalała para: Deukalion i Pyrra. Kiedy wody opadły, ich czółno osiadło na szczycie
Parnasu. Korzystając z rady \vyroczni, mieli rzucać za siebie kości matki, tu rozumiane jako
kości matki Ziemi, czyli kamienie. Deukalion powołał w ten sposób do istnienia mężczyzn, zaś

Pyrra - kobiety. Byli to ludzie silni i chętni do działania.

W śród starożytnych bogów


Bogowie olimpijscy (zamieszkujący świętą górę Olimp) mieli szczególnie uprzywi-
lejowaną pozycję. Organizowali wiece, na które zapraszali pozostałych bogów rezydujących

w odległych miejscach. Po obradach ucztowali przy muzyce i śpiewie Apollina oraz tańcu

charyt, odżywiali się słodkim pokarmem, zapewniającym nieśmiertelność, zwanym ambro-


zją i pili nektar - boskie wino. :Mieli nieśmiertelność, ale podlegali Przeznaczeniu (Mojra).
Stosowali określone zasady postępowania, których przekroczenie było karane. Ich krew była
biała i przyjemnie pachniała; ranni szybko odzyskiwali siły. Potrafili w razie potrzeby przybie-
rać różne postaci a także stawać się niewidzialnymi dla ludzi. Żyli szczęśliwie, radośnie, bawili

www . s lu c h amy . pl
~ 33 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

się, cierpieli rzadko i krótko. Starożytni wyobrażali ich sobie na wzór ludzi, dlatego też mity
mówią o rywalizacji między bogami, używaniu wpływów, walce o swoje interesy i przywileje,
zawieraniu małżeństw itp.
Dzeus (Jowisz; imiona w nawiasach oznaczają odpowiedniki rzymskie bogów gre-
ckich) - pan wszystkich bogów, najwyższy autorytet, władca nieba i ziemi, mieszkał w złotym

pałacu. Kiedy się zdenerwował, ciskał piorunami (gromowładny), przechwalał się, że potrafi
pokonać wszystkich bogów, impulsywny, zmienny w nastrojach, pilnował przestrzegania praw,
krzewił zasady moralne, gościnność, miłosierdzie, szacunek, opiekun pracy i własności ludz-
kiej. Czczono go w całej Grecji, ale szczególnie w Dodonie (tu istniała wyrocznia) i Olimpii
(igrzyska sportowe co cztery lata, słynny posąg Fidiasza utrwalający wizerunek boga - spłonął

po przeniesieniu go do Konstantynopola).
Hera (Junona), małżonka Dzeusa, uważała się za najpiękniejszą panią świata, zarozumiała,

stawiająca mężowi liczne żądania, które zazwyczaj spełniał w obawie przed kłótniami,

okrutnie rozprawiała się z kobietami, które uważały się za piękniejsze od niej (córki Projtosa
doprowadziła do obłędu - zachowywały się jak krowy). Była patronką niewiast, opiekunką

panien wychodzących za mąż, matek i wdów. Czczono ją w każdym mieście; jej wizerunek
utrwalił posąg Polikleta w Argos (z jabłkiem granatu, symbolem płodności, trzymającą berło

z kukułką).
Atena (Minerwa) - bogini mądrości, która wyskoczyła z głowy Dzeusa, ulubienica ojca,
często służyła mu radą. Była silna, odważna, ogromnej postury, nosiła zbroję i stawała do walki
w słusznej sprawie. Znana była z pięknych haftów, ale nie znosiła konkurencji - zazdrość

sprawiła, że zniszczyła swoje dzieło, ponieważ piękniejsze wyszyła księżniczka Arachne.


Nie pozostała długo w gniewie - kiedy Arachne powiesiła się z rozpaczy, Atena przywróciła

jej życie i zamieniła w pająka. Szczególnie czczono ją w Atenach w sierpniu (święto o nazwie
Penatenaje połączone z popisami w sporcie, koncertami muzycznymi i tańcami). Dla niej urzą­
dzano konkursy piękności dla mężczyzn, wyścigi żeglarskie i uroczyste procesje. Dodawano
do jej imienia różne przydomki, np. Partenos - Dziewica (posąg Fidiasza, od którego pochodzi
nazwa świątyni Partenon), Pallas - Panna. Przedstawiano ją w hełmie, z sową - symbolem
mądrości - oraz z trzymaną w prawej dłoni skrzydlatą boginią zwycięstwa Nike.
Apollo, syn Dzeusa i Latony, który urodził się na wyspie Delos wśród śpiewu łabędzi,

uważany był za najpiękniejszego boga - jasnowłosy, szczupła sylwetka, przejrzyste oczy. Był
panem słońca, opiekunem poetów i śpiewaków, a także wyroczni i wróżb. Grał na cytrze, ale
nie akceptował lepszych od siebie - okrutnie rozprawił się z Marsjasem, utalentowanym flet-
nistą, który za sprawą zazdrosnego boga umarł, wcześniej obdarty żywcem ze skóry (motyw
ten rozwija twórczo Zbigniew Herbert w wierszu Apollo i Marsjasz), zaś króla Midasa, który
głosował za przyznaniem pierwszeństwa Marsjasowi, ukarał oślimi uszami (jego tajemnica
wydała się, gdy fryzjer powierzył ją jamce wykopanej na brzegu morza - rozgłosiły ją szu-
miące trzciny). Apollo uważany był jednak za zbawcę od nieszczęść, któ1y uwalniał od win
i ratował od śmierci. Przedstawiano go w wieńcu laurowym. Apollo, trafiony strzałą Erosa

www . s lu c h amy . pl
~ 34 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

(symbol miłości), ścigał nimfę Dafne, ugodzoną strzałą nienawiści. Na jej prośbę, matka
Ziemia zamieniła ją w drzewo laurowe (motyw wykorzystany w barokowym poemacie
Samuela Twardowskiego Daphnis w drzewo bobkowe przemienieła się oraz w tak samo zaty-
tułowanym wierszu Jarosława Marka Rymkiewicza, poety współczesnego).
Apollo opiekował się dziewięcioma muzami, córkami Dzeusa i Mnemosyne (Pamięć),

zamieszkującymi wzgórza Pierii pod Olimpem (m.in. Kaliope - muza pieśni bohaterskiej,
Melpomene - patronka tragedii przedstawiana w masce, Urania - opiekunka gwiazd).
Artemis (Diana), dziewica, siostra Apollina, patronka lasów i łowów, bogini płodności

i śmierci, czuwała przy porodach, patronka roślin, zwierząt i dzieci oraz zdrowia i urodzaju.
Przedstawiano ją boso, z łukiem i kołczanem oraz diademem w kształcie półksiężyca we wło­
sach.
Hermes (Merkury), syn Dzeusa i Mai, patron złodziei, pogodny i sprytny posłaniec bogów
(skrzydełka u kapelusza i u nóg), opiekun kupców prawników, uprawiających ćwiczenia

fizyczne i pasterzy (z barankiem na ramionach - znak dobrego pasterza). Przedstawiano


go z kaduceuszem - laską z symbolem splecionych węży służącą do godzenia zwaśnionych.
Hefajstos (Wulkan), syn Dzeusa i Hery, pracowity, kulawy, bez urody, wrażliwy na cier-
pienie innych, kowal (muskularny, z młotem w dłoni) i zarazem artysta (pioruny dla Dzeusa,
tarcze i pancerze dla walczących, biżuteria dla bogiń). Został strącony z Olimpu, gdy ujął się

za matką powieszoną przez Dzeusa za ręce. Po powrocie został mężem najpiękniej s zej bogini,
Afrodyty, ale traktował tę sytuację jako kpinę z jego brzydoty i kalectwa. Jako bóg ognia
i postępu uczył ludzi kowalstwa. Wierzono, że pracuje w kuźni umieszczonej w głębi ziemi
na wyspie Lemnos, w miejscu, gdzie wybuchał wulkan. Czczono go zwłaszcza w Atenach
(święto kowali o nazwie Chalkeje ).
Afrodyta (Wenus) urodziła się z piany morskiej w pobliżu Cypru, miała wiele wdzięku

- bogini piękności i miłości. Gdy jej ukochanego, Adonisa, rozszarpał dzik podczas polowania,
z jego krwi polanej przez Afrodytę nektarem wyrósł piękny kwiat anemon. Za zgodą Dzeusa
pół roku spędzał on w Hadesie, zaś resztę z ukochaną. Przyjmowała ofiary z owoców i kwia-
tów. Jej wóz ciągnęły w powietrzu gołębie.
Eros (Amor) - bożek miłości, chłopiec z łukiem i strzałami, syn Hermesa i panującej w pod-
ziemiu bogini Artemis (albo Afrodyty). Pokochał piękną Psyche (Duszę), którą odwiedzał pod
osłoną nocy, bowiem życzeniem zazdrosnej o jej urodę Afrodyty było, by pokochała potwora.
Gdy Psyche odkryła jego urodę, Eros musiał ją opuścić, ale na zawsze oddał jej serce - Dzeus
pozwolił na ich zaślubiny.
Charyty (Gracje) - boginie wdzięku i radości, służebnice Afrodyty, towarzyszki Dionizosa
i Apollina - od nich zależy uroda ludzi, chętnie biorą udział w popisach muzycznych i tanecz-
nych, lubią słodycze.
Ares (Mars), potomek Dzeusa i Hery, silny mężczyzna z brodą, w zbroi, bóg wojny i okru-
cieństwa, chwalił się bohaterstwem, którego nie dokonał. Nie cieszył się sympatią bogów ani
ludzi, bowiem zachęcał do wojny.

www . s lu c h amy . pl
~ 35 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

Bogowie światła i powietrza to Helios (Sol) - urodziwy bóg słońca w złotej koronie, prze-
mierzający jako woźnica niebo od wschodu do zachodu, mieszkający w pałacu ze złota i klej-
notów, Eos (Aurora) - różanopalca bogini jutrzenki poprzedzająca swoim rydwanem przejazd
po niebie Heliosa, jej syn Eos poległ z ręki Achillesa, dlatego często jest przedstawiana
na nagrobkach jako niosąca zwłoki lub jako nimfa rozsiewająca wokół róże, Selene (Luna)
- bogini księżyca zsyłająca rosę, podróżowała nocą po niebie, nie mogła obudzić uśpionego

za zawsze pasterza Endymiona, mimo że bardzo go kochała, Iris - pokojówka Hery o szero-
kich skrzydłach, bogini tęczy, łącząca niebo z ziemią. Pod postacią bóstw Grecy wyobrażali

sobie gwiazdy oraz wiatry.


Bogowie ziemscy mieli licznych wyznawców, chociaż rangą nie dorównywali bóstwom olim-
pijskim. Wśród nich była Hestia (Westa)- siostra Dzeusa, córka Kronosa i Rei, bogini ogniska
domowego czczona w każdym domu, gospodyni, łagodna, dostojna dziewica, której opiece
poświęcano nowo narodzone dzieci oraz całe państwo. Demeter (Ceres) - to bogini smutku
i żałoby, poważna, dostojna, matka cierpiąca (mater dolorosa) po utracie córki Persefony
(Kory), którą porwał z łąki do podziemia Hades, szukająca jej bez skutku (odszukał ją Hermes
i na żądanie Dzeusa Hades wypuszczał ją na ziemię - wtedy natura ożywała, zaś trzy miesiące

w roku Persefona spędzała w jego królestwie - następowała wówczas zima). Imię Demeter
oznacza gleba-matka - jest ona boginią życia, opiekunką ziaren złożonych w glebie, patronką
rolników, zaś Persefona znaczy śmierć. Ich znaki to: kłosy, maki, narcyz, owoc granatu.
Dionizos (Bachus), syn Dzeusa i śmiertelniczki Semele, bóg wina, biesiady, radości, rozkoszy,
przebywający w towarzyst\:vie satyrów (kosmatych postaci z kopytami, różkami i ogonkami,
chętnie pijących wino i psotnych) oraz rozśpiewanych dziewcząt, sylenów (postaci o końskich
ogonach, opiekunów rzek) i centaurów (postaci końsko-ludzkich), to bóg łagodny, wesoły,

chętny do uczenia ludzi rolnictwa i bartnictwa, udzielał zdrowia i płodów ziemi, przemieniał
różne przedmioty w wino, oliwę i ziarno, potrafił stworzyć miód i mleko oraz ożywić źródła,

uderzając laską w skałę. Czczono go w tańcu, orgiach prowadzących do religijnej ekstazy,


przede wszystkim w Atenach (wiejskie Małe Dionizje - jesienne święto winobrania i miejskie
Wielkie Dionizje - powszechna zabawa i ucztowanie na wiosnę, później uzupełnione przed-
stawieniami teatralnymi). Przedstawiano go w skórach zwierząt, w wieńcu z winnej latorośli

z dzbanem wina. Pan znany z orszaku Dionizosa to kosmaty brzydki bożek z nogami i rogami
kozła, patron pasterzy i szczęśliwego życia w naturze, który srogo karał przeszkadzających

w odpoczynku, rozsiewając „paniczny strach". Nimfy (z grec. -dziewczyny), wiecznie młode,


ale śmiertelne, pomagały ludziom w ich problemach, łagodziły obyczaje, opiekowały się źród­

łami leczniczymi, przepowiadały przyszłość. Były wśród nich opiekunki wód - najady, gór
- oready, łąk - lejmoniady, lasów - driady i zamieszkujące drzewa hamadriady. Kochały one
Narcyza, który zachwycił się własnym odbiciem w wodzie. Po jego śmierci na grobie wyrósł
kwiat nazwany jego imieniem. Do bogów ziemskich zalicza się też Asklepios (Eskulap),
znawca medycyny, który posiadł zdolność wskrzeszania zmarłych, za co został zabity przez
Dzeusa piorunem - patron lekarzy przedstawiany z laską, wokół której owija się wąż.

www . s lu c h amy . pl
~ 36 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

Królestwem morza opiekował się Posejdon, brat Dzeusa, który potrafił uspokajać i wzbu-
rzać wody, troszczył się o rozbitków, patron mórz, wybrzeży, wysp i przystani. Jego gniew
wywoływał trzęsienie ziemi. Był czczony w portach.
Królestwo piekieł to inaczej kraina cieni lub Hades, gdzie nie dochodzi światło słońca.

Panował w nim Hades. Żeby tam trafić, dusza docierała do rzeki Styks, przez którą przewoził
łodzią Charon, odrażający starzec (zmarłym wkładano w usta obola - pieniądz na opłatę

za przeprawę). Wejścia do krainy zmarłych bronił groźny pies Cerber, którego trzeba było

udobruchać ciastkiem na miodzie, nikogo nie wypuszczał z królestwa cieni. Miejscem


największych kaźni dla cierpiących za złe uczynki był Tartar, którego strzegły uzbrojone
w jadowite węże Erynie. Jeśli dobre uczynki przeważyły szalę na sądzie, ci, którzy się nimi
szczycili, odjeżdżali na Wyspę Błogosławionych, gdzie wśród pachnących kwiatów słuchali

przyjemnych pieśni; znajdowało się tam bogate miasto z klejnotów. Do krainy zmarłych tra-
fił raz człowiek żyjący, Orfeusz, śpiewak, który zaczarował grą na lutni Charona i Cerbera,
by uprowadzić z podziemi ukochaną Eurydykę. Hades oddał mu ją, ale zabronił oglądania

się za siebie, ale on tak pragnął ją widzieć, że nie mógł się od tego powstrzymać - Eurydyka
została więc zatrzymana w podziemiach, zaś Orfeusz wyszedł stamtąd.

Bóstwa doli i spraw ludzkich wykazywały się szczególną troską o ludzi w różnych oko-
licznościach życiowych. Wśród nich wymienia się: Eirene (Pax) - boginię pokoju, Hymen
(Hymenajos) - czczony po śmierci młodzieniec, który ocalił niegdyś dziewczęta z rąk korsarzy,
Hypnos - bóg snu, syn nocy, brat boga śmierci, Mojry (Parki) - trzy córki nocy, strzegące nici
ludzkiego życia, znające plany Przeznaczenia, Nike (Wiktoria) - bogini zwycięstwa ze skrzyd-
łami u ramion, Tanatos - syn Nocy, przerywający życie człowieka przez odcięcie mu pukla
włosów (unikano go), Temida - córka Nieba i Ziemi, poprzedniczka Hery u boku Dzeusa, bogini
sprawiedliwości, obyczaju i obrządku, pocieszycielka skrzywdzonych, przedstawiana z zawiąza­
nymi oczyma, rogiem obfitości, wagą i mieczem, Tyche (Fortuna) - bogini szczęścia, urodzaju
i bogactwa, opiekunka miast wyobrażana z diademem z murów obronnych na głowie.

Świat bohaterów
Bohaterowie, lub inaczej herosi, to synowie bogów i kobiet śmiertelnych, którzy wyróżniają
się siłą fizyczną i znacznym wzrostem, a przy tym chętnie angażują się w wojny i spory.
Herakles (Herkules), syn Dzeusa i królowej Alkmeny, był siłaczem już w okresie niemowlę­
cym - udusił dwa węże przysłane przez Herę, by go zabiły. Jako wyjątkmvy olbrzym zjadał

całego wołu, zaś wyrwane drzewo oliwne służyło mu za maczugę, był niezwykle waleczny.
Król Teb ofiarował mu za pomoc w pokonaniu wroga swoją córkę za żonę. Herakles w przy-
pływie szaleńshva zabił ją i dzieci, zaś Pytia nakazała mu wykonanie za pokutę dwunastu
prac, które miał mu zlecić król Myken, Eurysteus. Herakles poradził sobie z tymi zadaniami:
przyniósł groźnego lwa z Nemei, uśmiercił lernejską hydrę o dziesięciu głowach, sprowadził

piękną ceryntyjską łanię, powalił ogromnego dzika w pobliżu Erymantu, zmienił koryto rzeki

www . s lu c h amy . pl
~ 37 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

i tym sposobem wyczyścił stajnię Augiasza, wytępił w Arkadii groźne ptaki polujące na ludzi,
przyniósł zleceniodawcy wielkiego byka z Krety i należące do króla Diomedesa cztery
cudowne klacze z Tracji, zdobył złote jabłka Hery i wykonał jeszcze inne prace, zwłaszcza

zasłynął przyprowadzeniem piekielnego strażnika Cerbera. Jeszcze raz Herakles użył swojej
siły w sposób niewłaściwy - starając się o rękę królewny, zabił jej brata, za co musiał spędzić

trzy lata w służbie u królowej Omfalii, stale wykorzystywany i poniżany. Po tym czasie działał
w szlachetnych celach: zabijał groźne potwory i zakładał miasta. Uwielbiał swoją nową żonę,

królewnę Dejanirę. Pokonał centaura, który chciał mu ją odebrać, ale ten wcześniej powiedział

królewnie, żeby jego krew wykorzystała do zatrzymania przy sobie uczuć męża. Była to jed-
nak zemsta centaura - gdy Herakles nałożył koszulę wypraną w jego krwi, ona wżarła się

w skórę, paliła i sprawiła, że ciało odpadało. Przerażona tym Dejanira odebrała sobie życie, zaś

rany Heraklesa ugasiła burza. Dzeus przyjął go na Olimp i dał mu nieśmiertelność, zaś Hera
przemaczyła dlań swoją córkę Hebe. Wspominany w Odzie do młodości Adama Mickiewicza
Herakles jest bohaterem słynącym ze sprawiedliwości i walki z okrutnikami.
Tezeusz, syn Ajgeusza i królewny Ajtry, postanowił pokonać Minotaura - potwora o gło­
wie byka, mieszkającego na Krecie, w labiryncie. Pomocy udzieliła mu córka króla Minosa,
Ariadna, która ofiarowała mu kłębek nici, by mógł bezpiecznie wyjść ze skomplikowanej
budowli po zgładzeniu potwora stale domagającego się ofiar z ludzi. Zabrał Ariadnę z sobą,

ale zostawił ją po drodze na wyspie Naksos, gdzie została żoną Dionizosa. Po powrocie
do Aten sprawował tam rządy i przeżył wiele różnych przygód. Zginął na wygnaniu na \:vyspie
Skyros (spadł ze skały).

Legendy tebańskie zostały wykorzystane w trylogii dramatycmej Sofoklesa, której jedną

część, omawianą w szkole, stanowi Antygona. Mit przedstawia losy Teb od początku, jednak
skupimy uwagę na tej części, która zaowocowała literackimi nawiązaniami. Żona władcy
Teb, Niobe, powiła czternaścioro dzieci i uważała się dzięki temu za lepszą od bogini Latony
czczonej jako matka. Za karę Apollo i Artemida zabili jej dzieci strzałami, zaś Niobe oszalała

z bólu.
Kiedy w Tebach panował Lajos, wyrocznia przepowiedziała, że syn będzie jego zabójcą,

a potem ożeni się z własną matką, Jokastą. Chłopcu przekłuto stopy i porzucono w górach.
Uratowali go; otrzymał imię Edyp - „człowiek o spuchniętych nogach", następnie został

oddany na wychowanie królowej Koryntu. Edyp pomał przepowiednię wyroczni i obawiał

się, że skrzywdzi swoich rodziców (sądził, że to rodzice go wychowali), więc postanowił

odejść z miasta. Nie można jednak odmienić swojego losu (fatum), który musi się w szczegó-
łach ':vypełnić - Edyp zabija na drodze człowieka - swojego ojca. Zatrzymuje się w Tebach
i uwalnia je od groźnego porywającego ludzi Sfinksa - potwora o sylwetce lwa oraz twarzy
i piersiach kobiety. Odgaduje jego zagadkę mówiącą o człowieku w różnych okresach życia

(zwierzę, które rano chodzi na czterech, w południe na dwóch a wieczorem na trzech nogach)
-w niemowlęctwie, kiedy chodzi wyprostowany oraz gdy podpiera się laską. Potwór rzucił się

w przepaść, zaś wyzwoliciel otrzymał w nagrodę władzę w mieście i rękę królowej Jokasty.

www . s lu c h amy . pl
~ 38 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

Z nieświadomie zawartego kazirodczego związku na świat przyszło czworo dzieci: Polinejkes,


Eteokles, Antygona i Ismena; wszyscy oni mieli tragiczne losy.
Na Teby spadło wiele nieszczęść, których przyczynę wyjaśnił wieszcz Tejrezjasz, wskazując
na króla ojcobójcę, męża swojej matki. Jokasta z rozpaczy powiesiła się, zaś Edyp wykłuł sobie
oczy i odszedł do Kolonu, by tam umrzeć. Jego synowie mieli sprawować władzę na zmianę,

każdy przez rok. Kiedy Eteokles nie chciał we właściwym czasie ustąpić z tronu, Polinejkes
sprowadził na pomoc obce wojsko. Bracia zginęli, ale Eteoklesa pogrzebano jako bohatera,
zaś Polinejkesa nowy król nie pozwolił pochować. Jego woli sprzeciwiła się Antygona, która
nie mogła pozwolić na to, by dusza brata nie trafiła do Hadesu (warunkiem było pogrzebanie
zwłok). Za karę Kreon kazał ją żywcem zamurować w piwnicy. Po dziesięciu latach Teby
zostały zburzone przez wojska potomków Adratosa, teścia Polinejkesa, tego, który interwenio-
wał kiedyś na prośbę swojego zięcia, skutkiem czego była śmierć obu braci.
Dzieje króla Syzyfa należą do zbioru legend korynckich. Był on ulubieńcem bogów, chętnie
bywał u nich w gościnie, ale zwykle ulegał skłonności do plotkarstwa i rozpowiadał różne

tajemnice aż Dzeus postanowił go zgładzić. Syzyf związał bożka śmierci Tanatosa i ludzie
przestali umierać . Hades zwrócił się z tą sprawą do pana Olimpu, Dzeusa. Ostatecznie Ares
uwolnił Tanatosa. Syzyf umarł, ale nie wszedł do podziemia, ponieważ żona (na jego prośbę)

nie pogrzebała zwłok. Platon pozwolił mu wrócić do żyjących, by mógł ukarać żonę. Syzyf
nie zamierzał jednak pojawić się potem w Hadesie. Po kilku latach jednak został tam zamknięty
i srogo ukarany: wtaczał wielki głaz pod górę i stale ponawiał tę próbę, ponieważ kamień sta-
czał się na dół. Postać Syzyfa symbolizuje wysiłek bez efektu (por. działania zaborcy przedsta-
wione w powieści Stefana Żeromskiego Syzyfowe prace, nawiązującej tytułem do omawianej
legendy).
Dedal i Ikar to bohaterowie znanej legendy kreteńskiej. Dedal zbudował labirynt, w którym
król Krety, Minos, umieścił swojego syna, potwora Minotaura, by nie zagrażał ludziom. Król
nie chciał wypuścić z wyspy tego zdolnego rzemieślnika i artysty, który miał niezwykłe pomy-
sły i zbyt wiele wiedział o Minosie i Krecie (król obawiał się zdrady z jego strony). Uwięziony
na wyspie postanowił uwolnić się wraz z synem przy użyciu skonstruowanych przez siebie
skrzydeł oblepionych ptasimi piórami umieszczonymi w pszczelim wosku. Ikar tak zachwycił

się lotem, że niepomny przestróg ojca spadł na wyspę Ikaria i tam został pochowany przez ojca
(za bardzo zbliżył się do słońca, które roztopiło wosk i skrzydła się rozpadły). Dedal wyruszył
dalej, zatrzymał się na Sycylii i tam zbudował warowny gród, w którym skutecznie chronił

się przed królem Minosem. Warto dodać, że archeologiczne badania prowadzone na Krecie
dowiodły istnienia tam wysoko ro2'viniętej cywilizacji i skomplikowanej budowli podobnej
do opisywanej w micie. Mityczni lotnicy - Dedal i Ikar - to jeden z ulubionych motywów
z mitologii wykorzystywanych w literaturze i malarstwie (np. obraz flamandzkiego malarza
Pietera Brueghela - Upadek Ikara, opowiadanie Jarosława Iwaszkiewicza o tematyce okupa-
cyjnej pt. Ikar, wiersz Stanisława Grochowiaka pt. Ikar).

www . s lu c h amy . pl
~ 39 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

Historia wojny trojańskiej


Rozdział o tym tytule zamyka pierwszą część Mitologii Jana Parandowskiego, poświę­
coną legendom greckim.
Po ślubie bogini Tetydy z Peleusem na weselu bawili się bogowie. Nie zaproszono
bogini niezgody Eris, która nieoczekiwanie przybyła i przyniosła jabłko z napisem Dla
najpiękniejszej. Do tego tytułu pretendowały trzy boginie: Hera, Atena i Afrodyta. Werdykt
w tej sprawie Dzeus powierzył wychowywanemu przez pasterzy Parysowi, synowi władcy

Troi, Priama (według przepowiedni z jego powodu miało spłonąć miasto, dlatego porzucono
go w górach). Boginie chciały zaskarbić sobie sympatię Parysa i każda z nich obiecała mu
wartościową nagrodę: Hera królestwo, zaszczyty i bogactwa, Atena największą mądrość wśród
ludzi, zaś Afrodyta najpiękniejszą kobietę, mieszkającą w Sparcie Helenę. Parys przystał

na propozycję Afrodyty. Kiedy przebywał w Troi, jego rodzice rozpoznali go i cieszyli się,

że żyje, zbagatelizowali sens przepowiedni.


Trojański królewicz wyruszył do Sparty, gdzie został gościnnie przyjęty przez
króla Menelaosa. W dogodnym momencie porwał królewską małżonkę i uwiózł do Troi.
Agamemnon zgromadził wojsko, Odyseusz odszukał ukrytego przez matkę, boginię Tetydę,

Achillesa (według wróżby od niego miały zależeć sukcesy w walce). Po przybyciu pod Troję
o Helenę poszli upomnieć się Odyseusz i Menelaos. Mimo przestróg Antenora, Trojanie
nie oddali królowej Sparty i doszło do wojny. Szala zwycięstwa długo się wahała, bogowie
stale interweniowali, pomagając swoim ulubieńcom, aż ostatecznie doszło do dramatycznego
momentu - Achilles obraził się, że odebrano mu brankę wojenną Bryzeidę , i przestał walczyć.

Zmienił zdanie, gdy z ręki Hektora zginął jego przyjaciel, Patroklos, ubrany w piękną zbroję
Achillesa, by przestraszyć wrogów. W pojedynku Hektora z Achillesem poległ ten pierwszy,
zaś zwycięzca wlókł jego ciało pozbawione zbroi za rydwanem, by zaspokoić żądzę zemsty.
Kiedy król Priam przybył zdruzgotany bólem po ciało syna, Achilles kazał je przygotować

i z szacunkiem oddał władcy Troi. Achillesa pokonał później przy pomocy strzały Parys, zaś

Helenę wydano za jego brata, Deifoba.


Ostateczne pokonanie Troi odbyło się za sprawą podstępu Odyseusza. Grecy podsta-
wili pod bramy ogromnego drewnianego konia, zaś sami wypłynęli w morze. Gdy niepomni
przestróg kapłana Laokona oraz wieszczki Kasandry uradowani Trojanie wprowadzili konia
za mury i bawili się, zamroczonych alkoholem i śpiących zaatakowali Grecy (ukryci wyszli
z wnętrza konia i otworzyli bramy przyczajonym za wyspą w okrętach pozostałym towarzy-
szom). Straszna zemsta doprowadziła do rzezi mieszkańców Troi i zniszczenia miasta. Deifob
zginął z ręki Menelaosa, który pogodził się z żoną i zabrał ją z s obą do ojczyzny. Po wieloletniej
walce bohaterowie wracali do domów. Tragiczny los spotkał mężnego rycerza Agamemnona,
którego żona, Klitajmestra - sądząc, że zginął - wyszła za Ajgistosa. W obawie przed gnie-
wem Agamemnona, oboje zamordowali go siekierą podczas kąpieli w wannie. Mścicielem ojca
stał się po latach Orestes, który zabił matkę i jej drugiego męża. Helenę wypędzono po śmierci

www . s lu c h amy . pl
~ 40 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

Menelaosa ze Sparty, zginęła na Rodos z ręki sług swojej przyjaciółki, która jej przypisywała

winę za śmierć męża w wojnie trojańskiej.

Szczególne przeszkody utrudniały powrót do Itaki pomysłowemu Odyseuszowi.


Po dziesięciu latach wojny, kolejne dziesięć lat błąkał się po morzach. Działo się tak za sprawą

bogów, którzy mieli do niego pretensje o zniszczenie Troi, ich ulubionego miasta. Odyseusz
przeżywał groźne, niebezpiecme przygody, stopniowo tracił swoich towarzyszy, bronił się

różnymi sposobami przed przyciągającym śpiewem syren, wdziękami czarodziejki Kirke,


różnymi potworami i szalejącymi burzami na morzu. Na koniec wzruszony jego opowieściami
król Feaków wyprawił go do Itaki.
Zostawionemu na brzegu rodzinnej wyspy Odyseuszowi Atena uświadomiła, co dzieje
się w jego domu. Otóż nachalni zalotnicy domagają się, by jego wierna żona, Penelopa,
wybrała któregoś spośród nich. Ona tymczasem w dzień tka a w nocy pruje całun pośmiertny

dla ojca, odwlekając w ten sposób dzień zaręczyn. Zalotnicy odkryli jej podstęp i domagali
się natychmiastowej decyzji. Odyseusz w przebraniu żebraka wziął udział w konkurencji,
która miała rozstrzygnąć o zdobyciu ręki Penelopy - tylko jemu udało się napiąć własny

łuk i przeszyć strzałą otwory dwunastu ustawionych równo toporów. Po zamknięciu drzwi
Odyseusz wraz z wcześniej uprzedzonym dorosłym już synem Telemachem (rozstał się z nim,
kiedy był niemowlęciem) dokonał straszliwej rzezi na zalotnikach czyhających na rękę jego
żony i bogactwo. Odyseusz bardzo się zmienił przez dwadzieścia lat - pomał go tylko wiemy
stary pies Argos, który skonał u jego stóp, zaś Penelopa uwierzyła, że to on, gdy przypomniał
jej tajemnice, które mali tylko oni oboje. Po kolejnej morskiej wyprawie Odyseusz pozostał
w Itace i tam czekał na kres życia.

Religia i bóstwa starożytnego Rzymu


Zagadnienia dotyczące kultury starożytnego Rzymu wypełniają drugą część książki Jana
Parandowskiego. Rozważania autora prowadzą do wniosku, że nie była ona tak bogata jak
w Grecji, wiele elementów stamtąd zapożyczyła, złagodziła wzajemne relacje bogów i boha-
terów, wprowadziła spokój, \vyeliminowała intrygi i złośliwości. Do grona przetworzonych
sylwetek bogów greckich i rodzimych Rzymianie dodawali bóstwa czczone przez ludy pod-
bite, by w ten sposób ułatwić sobie ich podporządkowanie. Chętnie posługiwano się wróżbami,

które stosowano często iw różnych okolicmościach. Czczono duchy zmarłych. Poświęcano

bogom stosowne ofiary, zależne od ich upodobań i „specjalności". Rzym wzmocnił kult bogini
ogniska domowego, Westy, docenił maczenie Jowisza (podobnego do greckiego Dzeusa).
Większość przykładów wskazaliśmy już we fragmencie poświęconym bóstwom greckim,
sygnalizując w nawiasach imiona rzymskich odpowiedników.
Z wielkim zaangażowaniem czczono opiekunów ziemi, pól, lasów, i źródeł, z opiekunką

ziaren, Ziemią Matką, na czele, której kapłanami było dwunastu Braci Rolnych. Bóstwa te

www . s lu c h amy . pl
~ 41 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

były liczne i opiekowały się różnymi zakątkami, czynnościami itp. Z czasem każde źródło,

fontanna, drzewo - wszelkie elementy natury miały swoich patronów.


Rzym zasłynął rozwojem myśli etycznej, co zaowocowało wieloma personifikacjami, to zna-
czy uosobieniem pojęć moralnych, np. Fides - Wierność, Pax - Pokój, luventus - :Młodość.

Zapożyczano też z czasem bogów z innych obszarów (np. irański Mitra jako Sol Invictus,
czyli Słońce Niezwyciężone, oraz przeszczepiony za pośrednictwem cesarza, pochodzący

z Syrii Baal). Do grona bóstw dołączano kolejnych cesarzy, których uchwałą senatu wyno-
szono do takiej pozycji.
Legendy rzymskie są mniej znane od greckich, jednak warto przypomnieć dwie. Wędrówki

Eneasza przedstawiają bohatera spod Troi, założyciela Rzymu. Uszedł on z płonącej Troi
wraz z ojcem i małym synkiem i odpłynął w poszukiwaniu miejsca dla siebie i rodziny, długo

błądząc i opuszczając z różnych przyczyn kolejne siedliska. Wędrówki Eneasza przypominają


wieloletnie tułanie się Odyseusza, bohatera legendy greckiej.
Kolejną historią jest Powstanie Rzymu. Siedzibą dynastii Eneasza było miasto Alba
Longa założone przez Julusa (Askaniusza). Gdy młodszy brat Amulius strącił z tronu starszego
Numitora, jego córkę zmusił do zostania westalką (kapłanki Westy nie mogły się z nikim wią­
zać ani mieć dzieci), by nie zagrażała jego panowaniu. Bogowie jednak postarali się, by uro-
dziła dzieci. Władca skazał matkę na śmierć, zaś bliźnięta Romulusa i Romusa na utopienie
w Tybrze. Kiedy rzeka wylała, koszyk z chłopcami osiadł na wzgórzu palatyńskim. Wykarmiła

je mlekiem wilczyca, zaś dzięcioł, ptak boga Marsa, przynosił im leśne owoce. Pod opiekę

wziął ich pasterz Faustulus. Już jako dorośli uczestniczyli w bójce pasterzy po stronie sług

Amuliusa. Wówczas porwano Romusa i zaprowadzono do Numitora, który rozpoznał swojego


wnuka. Sprowadzono również Romulusa i wspólnymi siłami pokonano Amuliusa; na tronie
znowu osadzono prawowitego władcę Numitora.
Bliźniacy postanowili założyć miasto w miejscu ich ocalenia. Wybór nazwy przypadł

za sprawą bogów Romulusowi, który oborał grunt, wyznaczając granice Romy. Romus został

zabity przez brata, króla Romy, za naruszenie terytorium. Ludność miasta była nieliczna,
więc król wyznaczył teren, asylum (azyl), na którym gwarantował każdemu nietykalność.

Tym sposobem ściągnął do Romy wielu przestępców i chuliganów. Trzeba było sprowadzić

kobiety. Propozycje składane sąsiednim miastom spotkały się z wrogością, bo Roma miała

jak najgorszą opinię. Przez jakiś czas Romulus wprowadził surową dyscyplinę, by poprawić

powszechne zdanie o swoich poddanych, następnie zaprosił sąsiadów na igrzyska i biesiady.


Podczas zabawy na umówiony znak każdy mężczyzna porwał kobietę, z którą tańczył. Zanim
pokrzywdzeni przygotowali się do odbicia porwanych żon i córek, one na tyle przywiązały się

do nowych ludzi i miejsca, że nie chciały wracać. W tej sytuacji doszło do połączenia dwóch
znaczących ludów: Sabinów i Rzymian, z dwoma królami na czele.
Z czasem Romulusowi zaczęto oddawać cześć boską jako Kwirynusowi. Legenda
podaje, że podczas burzy został - już jako starzec - otoczony mgłą i zniknął. Jeden z senato-
rów miał wizję króla zabieranego do nieba przez bogów. Jego żonę, Hersylię, zabrała do nieba

www . s lu c h amy . pl
~ 42 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

gwiazda - odtąd była czczona jako bogini Hora. Kolejnych sześciu królów po Romulusie
nie zasłużyło na trwałe miejsce w legendzie, zaś po nich Rzym stał się republiką.

www . s lu c h amy . pl
~ 43 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

Homer, Iliada

Homer
~ wędrowny śpiewak, aojd (IXNIII w. p.n.e.); przypisuje się mu autorstwo sławnych
eposów antycznych: bohaterskiej opowieści o wojnie trojańskiej - Iliady oraz
baśniowej, opowiadającej o tułaczce i przygodach bohatera spod Troi, Odyseusza
- Odysei
~ Homer to tzw. imię „mówiące", oznacza: składacz wierszy, twórca poezji
~ nie jest znane pochodzenie Homera, siedem miast wiedzie spór o to, gdzie się

urodził; starojoński dialekt użyty w eposach każe przypuszczać, że pochodził

ze Smyrny w Azji "Mniejszej lub z wyspy Chios


~ dowodem na to, że autorem obu dzieł był ten sam twórca, jest fakt, że w Odysei
pominięto szczegóły już wspomniane w Iliadzie, jednak obydwa dzieła powstały

w znacznej odległości czasowej od siebie; inni uznali, że tak znacznie różniące się

od siebie dzieła nie są efektem pracy jednego poety


~ tzw. kwestia homerowa lub kwestia homerycka to zakwestionowanie istnienia
poety i przypisywanego mu autorstwa obu poematów; uznano, że są one kom-
pilacją rapsodów przekazywanych w tradycji ustnej ; w trakcie prac badawczych
wysuwano różne hipotezy, np. taką, że Iliada jest tworem zbiorowości - ludu,
nie jednego twórcy, że komisja tyrana Pizystrata w II połowie VI w. spisała krążące

w tradycji ustnej rapsody; ostatecznie badacze eposów podzielili się na dwie grupy:
pluralistów - uznających, że są to dzieła wielu poetów zredagowane przez jednego
człowieka, oraz unitarystów - zwolenników zdania o autorstwie jednego twórcy
~ Iliada powstała na przełomie IX i VIII w. p.n.e„ zaś jej tekst zredagowany na piśmie
w końcu VI w. p.n.e. w Atenach; znacznie wyprzedza, jeśli chodzi o czas powstania
Odyseję.

Streszczenie
Akcja utworu liczącego dwadzieścia cztery księgi (pieśni) toczy się w Troi w II połowie XII
w. p.n.e. Tytuł odnosi się do innej nazwy miasta-państwa - Ilion. Mogłoby się więc wydawać,

że chodzi o opowieść o Ilionie, tymczasem w pierwszych słowach Inwokacji poeta wyjaśnia,

że rzecz dotyczy głównie gniewu Achillesa (a więc bardziej adekwatny do treści byłby tytuł

„Achilleida"). Liczący około 15 tysięcy wierszy epos przedstawia jeden z końcowych etapów
dziesięcioletniej wojny o Troję, w którym rozgniewany przez Agamemnona Achilles odmówił

udziału w walce (według wyroczni od niego miał zależeć efekt zmagań Achajów z Trojanami),
a potem - w przypływie rozpaczy i złości z powodu śmierci przyjaciela Patroklosa - przystąpił

do niej z całym zaangażowaniem. Epos zawiera liczne sceny batalistyczne, ukazuje styl życia,

www . s lu c h amy . pl
~ 44 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

cechy, model walki antycmych rycerzy, przedstawia wierzenia starożytnych (wpływ bogów
na ludzkie losy).
W obozie Achajów panowała zaraza, więc Achilles zwrócił się do wieszczka Kalchasa, żeby

wyjaśnił powód nieszczęścia, obiecał też bronić go przed gniewem innych rycerzy, nawet
samego Agamemnona, wodza Achajów. Kalchas wyjawił, że Agamemnon rozgniewał boga
Apollina, ponieważ odmówił jego kapłanowi, Chryzesowi, wydania za okupem jego córki,
branki wojennej Chryzeidy (w innym wydaniu: Gryzeidy), zelżył go i wypędził. Agamemnon
oburzył się na te słowa, ostatecznie zgodził się oddać dziewczynę, ale żądał zadośćuczy­

nienia. Tymczasem wszystkie łupy zostały już przydzielone, więc Achilles zaproponował

Agamemnonowi trzy- lub czterokrotne zyski po zdobyciu Troi. Agamemnon poczuł się

obrażony i zauważył, że Achilles zatrzymał dla siebie inną brankę - Bryzeidę. Powiedział,

że zabierze któremuś z towarzyszy jego zdobycz. Achilles groził, że wówczas odstąpi od walki,
co ostatecznie sprowokowało Agamemnona, by zabrać właśnie Bryzeidę (chciał pokazać,

że to on jest wodzem). Uspokojony przez Atenę Achilles nie rzucił się z mieczem na przeciw-
nika, ale odstąpił od walki, upewniony przez boginię, że spotka go nagroda, zaś Agamemnon
zostanie ukarany a Achajowie odczują brak walecmego rycerza.
Achilles zwrócił się do matki, bogini Tetydy, by poprosiła Zeusa (Dzeusa) o sprzyjanie
Trojanom. Pan Olimpu uległ prośbie, obiecując, że da Achajom nauczkę (klęski w walce)
tak długo, jak długo nie nastąpi zgoda między skłóconymi rycerzami. Agamemnon otrzymał

od Zeusa zwodniczy sen, że zdobędzie gród, więc przygotował wojsko i przystapił do ataku.
Bitwa została wstrzymana, ponieważ ostatecmy wynik miał zapaść w pojedynku między

Parysem, który porwał Helenę (por. mit o wojnie trojańskiej), a jej mężem, Menelausem.
Oddanie Heleny i bogactw królowi Sparty w razie jego wygranej gwarantował sam trojański

król Priam. Parys nie mógł sobie poradzić z takim przeciwnikiem, ale ocaliła go Afrodyta
(bogini, za sprawą której doszło do porwania Heleny), zabierając w obłoku mgły z pola
walki. Trojanie nie dopełnili zobowiązań, zaś jeden z nich, Pandar, zranił z łuku zwycięzcę

Menelausa. Dramatycmy przebieg zdarzeń wynikał z ingerencji bogów, którzy mieli swoich
ulubieńców po obu stronach konfliktu. Ten wypadek przesądził o koniecmości dalszej walki (i
w dalszej perspektywie o przegranej nieuczciwych Trojan).
Bitwa została wmowiona, początkowo sukcesy odnosili Achajowie, zwłaszcza dzielny
Diomedes, ale bóg Ares sprzyjał Trojanom i sprawił, że uzyskali przewagę ; uwagę zwrócił

przede wszystkim walecmy Hektor. Walka toczyła się ze zmiennym szczęściem, oczekiwa-
nego rozstrzygnięcia nie przyniósł pojedynek Hektora z Ajasem. Trojanie na wniosek Parysa
zaproponowali Achajom oddanie skarbów Heleny, ale ją samą chcieli zatrzymać, Agamemnon
nie wyraził na to zgody. Podczas zawieszenia broni rycerze obu stron konfliktu pogrzebali
poległych towarzyszy. Achajowie przekonali się, że zdobycie Troi bez udziału Achillesa nie
jest możliwe.
Podczas narady w Troi Antenor domagał się oddania Heleny, bo tylko taka decyzja mogła

przerwać wyniszczającą wojnę, Parysa poparł jednak ojciec, król Priam, więc było oczywiste,

www . s lu c h amy . pl
~ 45 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

że walka będzie kontynuowana. Zeus postanowił, że bogowie mają zachować dystans wobec
wydarzeń - odtąd losy walczących stron będą się długo wahać. Trojanie koczowali w polu,
w każdej chwili gotowi do akcji zbrojnej. Wobec drarnatycmych zdarzeń Agamemnon wypra-
wił posłów do Achillesa, aby go przeprosić i skłonić do udziału w walce, ten jednak nie chciał

o tym słyszeć. Obydwie strony konfliktu próbowały przejrzeć zamiary przeciwnika. Wysłany

do obozu Trojan Dolon zdradził Diomedesowi i Odysowi plany działania i informację o sta-
cjonowaniu oddziałów.
O wschodzie słońca Agamemnon poprowadził Achajów do boju, w którym on sarn
i wielu rycerzy zostało rannych. Trojanie zdobyli przewagę, zaś Achajowie najpierw podjęli

ucieczkę do okrętów, ale potem, pod opieką boga Posejdona, stawili czoła Trojanom. Ajas
ogłuszył kamieniem Hektora, jednak zbudzony ze snu Zeus posłał do niego Apollina, by przy-
wrócił mu sprawność. Hektor wydawał się triumfować, on i jego rodacy próbowali podpalić

okręty przeciwników - Zeus dopełnił w ten sposób obietnicę daną Tetydzie.

Zdruzgotany sytuacją Patroklos sądził, że Achilles nie bierze udziału w walce z powodu
jakiegoś boskiego nakazu, poprosił więc przyjaciela, by pozwolił mu \:vyruszyć do boju
w swojej złotej zbroi, którą każdy rozpoma - wrażenie, jakie zrobi, pozwoli Achajom uzyskać
choćby chwilową przewagę. Achilles zgodził się na podstęp, ale ostrzegł Patroklosa, by nie ści­
gał wrogów pod Troję. Zafascynowany skutkiem, jaki wywołał, występując w zbroi Achillesa,
Patroklos nie pamiętał o przestrodze i strącony przez Apollina z murów Troi, ogłuszony, padł

martwy z ręki Hektora. Zwycięzca włożył trofeum - zbroję Achillesa. O ciało Patroklosa
toczyła się walka. Achilles na wieść o śmierci przyjaciela wpadł w złość i powodowany żądzą
zemsty natychmiast wyruszył do ataku, chociaż zdawał sobie sprawę, że niedługo po pokona-
niu Hektora, on sarn zginie. Jego matka, bogini Tetyda, zamówiła u Hefajstosa nową zbroję

i tarczę. Zwłoki Patroklosa dostałyby się w ręce Hektora, gdyby nie przybycie Achillesa,
którego widok spłoszył Trojan.
Achilles i Agamemnon żałowali swojego postępowania, które doprowadziło do śmierci
wielu towarzyszy walki, i pogodzili się. Wódz przekazał Achillesowi dary, tenjednak nie zwra-
cał na nie uwagi, ponieważ z wielką siłą przeżywał śmierć przyjaciela. Wyraził pochwałę dla
sprawności Agamemnona i umał jego wyższość jako dowódcy.
W nowej, bogato zdobionej, zbroi Achilles stanął na polu bitwy, by dokonać strasmej
zemsty na Hektorze. Zeus pozwolił bogom mowu włączyć się do walki, by jeszcze przedłużyć
czas istnienia Troi. Zanim doszło do starcia z Hektorem, Achilles stoczył pojedynki z innymi
rycerzami, wśród nich pokonał brata swojego przeciwnika. Gdy Hektor natarł na Achillesa,
Apollo zabrał go stamtąd otoczonego obłokiem. Achilles walczył z Trojanami, bogowie
mrngali się z sobą. Oblegani chronili się za murami miasta, zaś Hektor stanął tam do walki
z Achillesem, którego widok napawał go jednak lękiem. Przebiegła Atena, protektorka
Achillesa, przemieniła się w Deifoba, brata Hektora, i zachęcała tego ostatniego do walki,
obiecując pomoc. Nastąpił pojedynek, w którym Achilles pokonał Hektora, patriotę i obrońcę

Troi, zaś umierającemu odmówił wydania jego ciała ojcu. Rozwścieczony, zrozpaczony śmier-

www . s lu c h amy . pl
~ 46 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

cią przyjaciela Achilles zdarł z Hektora swoją zbroję i wlókł zwłoki za rydwanem, potwornie
je okaleczając. Obraz zbezczeszczenia ciała pokonanego rycerza trojańskiego był wyrazem
wielkiego gniewu i mściwości Achillesa oraz przyczyną bólu rodziny zmarłego, która przyglą­
dała się makabrycznej scenie z murów grodu.
Po igrzyskach ku czci Patroklosa i wielokrotnym bezczeszczeniu zwłok Hektora
do Achillesa przybył król Priam i pełen żalu pokornie prosił o wydanie za okupem ciała uko-
chanego syna. Obaj po tych ciężkich przeżyciach wzruszyli się i płakali - tak samo przecież

cierpieli. Achilles zmienił się z mściwego rycerza w mężczyznę czułego, troskliwego, prze-
jętego cierpieniem starego Priama. Kazał odpowiednio przygotować ciało i oddał je królowi
Troi oraz zgodził się na zawieszenie broni na czas pogrzebu. Śmierć Hektora zapowiadała
zagładę Troi. W końcowych partiach tekstu Homer zrehabilitował w oczach odbiorców postać
głównego bohatera, Achillesa. Jego wewnętrzna przemiana była zarazem znakiem wyciszenia
i przygotowania się na swoją śmierć , której zapowiedź nie pozostawiała wątpliwości - Achilles
wiedział, że niedługo ten moment nastąpi.

Wątek gniewu Achillesa, istotne fragmenty


Wątkiem organizującym zdarzenia w Iliadzie jest gniew Achillesa wywołany odebraniem
mu należności za udział w walce. Nie tyle chodziło o brankę wojenną, co o urażoną dumę

rycerza, od którego, jak głosiła przepowiednia, zależały koleje i skutek wojny. Dzięki temu
wątkowi zostały wyeksponowane motywy działania, emocje, metody walki - sposób bycia
rycerza antycznego, herosa. Po kolei narrator opowiada o sporze Achillesa z Agamemnonem,
który doprowadził do gniewu i wycofania się Achillesa z wojny, o zmaganiach i zmiennych
sukcesach w walce toczonej przez Achajów (Greków) oraz obleganych Trojan. Decydujące

znaczenie dla obudzenia Achillesa z marazmu ma śmierć jego przyjaciela - w porywie bólu
i chęci zemsty bohater staje do walki, pokonuje wielu rycerzy trojańskich i samego Hektora,
którego ciało traktuje bez szacunku, a następnie - uciszywszy swoją złość - oddaje królowi
Priamowi odpowiednio przygotowane do pogrzebu.
Spośród wymienionych wydarzeń szczególnie doniosłym momentem jest pojedynek Achillesa

z Hektorem, który zazwyczaj bywa przedmiotem omówienia na lekcjach języka polskiego.


Oprócz niego akcentuje się również inwokację - część wstępną informującą o przedmiocie
dzieła - oraz opis tarczy Achillesa, ujawniający artystyczne umiejętności autora.
Inwokacja rozpoczyna I księgę (pieśń) Iliady. Jest to rozwinięta, obszerna apostrofa skie-
rowana do bogini, to znaczy do muzy, która napawa śpiewaków natchnieniem i podpowiada,
jak i co mają przekazać w swoim dziele. Przedmiotem opowieści ma tu być „gniew Achilla",
to znaczy herosa o imieniu Achilles, syna Peleusa oraz bogini morskiej Tetydy. Ów gniew był
przyczyną wielu klęsk Achajów, którzy od dziesięciu lat próbowali pokonać Trojan (przyczyną
oblężenia było porwanie żony spartańskiego króla, Menelaosa), i doprowadził do śmierci

dzielnych rycerzy. Zdarzenia te wypełniały plany Zeusa, który uległ prośbom Tetydy i wspierał

www . s lu c h amy . pl
~ 47 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

jakiś czas Trojan, by dać nauczkę Achajom za to, że pozwolili sobie na zlekceważenie udziału

syna bvogini w walce. Powody obrażenia Achillesa i udział w sprawie Agamemnona, wodza
Achajów oraz konsekwencje gniewu herosa, którego walka miała przeważyć szalę na stronę

Greków, wyjaśnia w syntetycznym skrócie narrator już w inwokacji, następnie - w kolejnych


księgach rozwija zapowiedzianą na początku fabułę, uzupełniając ją licznymi opisami, sce-
nami batalistycznymi (scenami walki).
Inwokacja służy więc ekspozycji - skrótowemu przedstawieniu bohaterów i wydarzeń, autor
składa w niej hołd muzie, której przypisuje pierwszą rolę w tworzeniu dzieła. Dalej - w uprosz-
czonym wyjaśnieniu - narrator podaje przyczyny walki i z góry przewidzianego jej skutku.
Szczególnie wartościowy pod względem artystycznym jest opis tarczy Achillesa, zawarty
w księdze VIII. Jest to zarazem prezentacja samej tarczy i pracy Hefajstosa nad tym rzemieśl­
niczo-artystycznym dziełem. Kulawy brzydki Hefajstos - boski kowal - jest bowiem bardzo
pracowity i zależy mu na odpowiednim efekcie - tarcza ma być skuteczną ochroną dla walczą­

cego rycerza, ale również dba o to, by była ozdobą, by zachwycała swoim wyglądem, a przy
tym przedstawiała istotne sceny.
Nowe elementy rycerskiego wyposażenia - tarczę i zbroję - zamówiła u Hefajstosa matka
Achillesa, Tetyda, wówczas gdy jej syn postanowił wkroczyć na teren walki, by pomścić

śmierć Patroklosa. Poprzednie też były dziełem boskiego kowala, jednak zostały pożyczone

przez Achillesa Patroklosowi, zaś po jego klęsce stały się łupem Hektora.
Ponieważ tarcza ma być mocna, twarda, ma dobrze chronić ciało, powinna być wykonana
z odpowiednich kruszców. Hefajstos dobrze zna swoje rzemiosło, więc odpowiednio dobiera
metale, kuje blachy, które po zespoleniu dadzą oczekiwany efekt. Nieprzypadkowe jest także

wykorzystanie walorów wizualnych tworzywa - nakładane na siebie płaszczyzny o coraz


mniejszej średnicy, sprawiają, że tarcza jest najgrubsza w centralnej części, zaś stopniowo
coraz cieńsza na obrzeżach, a przy tym kolejne okręgi mają inną barwę. Hefajstos wykorzystał
miedź (tak przełożyli grecki wyraz tłumacze, zaś Tadeusz Sinko, badacz dzieł Homera, znawca
3
greki, uważa, że chodziło o brąz ), złoto, srebro i cynę. Tarcza to przedmiot ciężki, świadczy
o sile Achillesa, który potrafił ją nie tylko udźwignąć, ale sprawnie, szybko się nią posługiwać,
drugą ręką zadając ciosy przeciwnikowi.
Tarcza została następnie ozdobiona delikatnymi, misternymi płaskorzeźbami przedstawia-
jącymi drobne postaci ukazane w ruchu, z subtelnymi detalami stroju i rysów twarzy. Przez
cały czas narrator obserwuje i opisuje kolejne działania kowala, skupiając uwagę na tym, jakie
podejmuje czynności, w jaki sposób je wykonuje, jak przy tym wygląda, a następnie ukazuje
dzieło: wykute w metalu sceny.
Kolejno powstają: wyobrażenie kosmosu z ziemią, niebem usianym gwiazdami, z księżycem
i słońcem, widać głęboki ocean, dwamiasta-jedno ukazane podczas wojny (wyprawa na zasadzkę,
walka z pogonią wroga) a drugie w stanie pokoju (pełne radości wesele, poważna sądowa roz-
prawa), sceny obrazujące prace polowe - orka na wiosnę, żniwa latem, winobranie jesienią,

3 T. Sinko, Wstęp, w : H omer, Iliada, przeł. F K. Dmochowski, Wrocław 1960, s. XXVI .

www . s lu c h amy . pl
~ 48 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

atak lwów na stado wołów prowadzone przez pasterzy, dolinę z owcami, chatami i stajniami,
korowód taneczny młodzieży.
Homer zwraca uwagę na detale, posługuje się licznymi środkami poetyckimi, zwłaszcza

epitetami oddającymi kształty, kolory, charakter ruchu postaci i podobne cechy.


Innym znaczącym fragmentem jest pojedynek Achillesa z Hektorem, zawarty w księdze

XXII. W streszczeniu można przeczytać o okolicznościach, w jakich doszło do tego poje-


dynku. Bezpośrednią przyczyną była śmierć Patroklosa, która popchnęła Achillesa do zemsty.
Ujawnia się tu wielkie przywiązanie do przyjaciela, ból po jego stracie, który w jednej chwili
zmusił gniewnego, obrażonego na Agamemnona i jego doradców Achillesa do działania.

Porównany do szybkiego górskiego orła atakującego gołębicę (rozbudowane porównanie,


tzw. homeryckie), Achilles ściga Hektora trzykrotnie wokół murów Troi. Hektor był dzielnym
rycerzem, synem króla Troi, Priama, który uważał, że wojna sprowokowana postępowaniem

Parysa nie powinna się zdarzyć , skoro jednak do niej doszło, staje mężnie do walki, jak przystało
na patriotę, obrońcę ojczyzny. Kiedy doszło do pojedynku, w którym pokonał Patroklosa,
sądził, że walczy z Achillesem, ale gdy naprawdę doszło do starcia z nim, Hektor poczuł lęk.

Cokolwiek by zrobił, musiał się wypełnić jego los i wola Zeusa, który postanowił przechylić

szalę wagi z życiem obu rycerzy na stronę Hektora (opuszczona szala oznaczała śmierć).
Przed rozstrzygnięciem pojedynku Hektor proponuje Achillesowi układ: zwycięzca

odda zwłoki pokonanego jego narodowi. Achilles nie przyjął propozycji i z wściekłością

rzucił w stronę przeciwnika włócznią, która chybiła. W odpowiedzi na atak włócznia Hektora
odbiła się od wspaniałej tarczy Achillesa. Dalsze zmagania toczyły się do momentu aż Achilles
przebił na wylot włócznią szyję przeciwnika i konającemu obiecał, że pozostawi jego ciało

na rozszarpanie przez psy i sępy. Słowa te wypowiada z wielką nienawiścią i satysfakcją,

że pomścił śmierć przyjaciela. Nazywa Hektora psem, chełpi się swoim zwycięstwem, tamten
zaś odpowiada wizją pomszczenia jego klęski przez Parysa i Apollina, którzy doprowadzą

do śmierci Achillesa.
Do ukojenia rozpaczy Achillesa nie wystarcza pokonanie Hektora, zostaje jeszcze dodatkowo
znieważone jego ciało. Achilles zdziera zbroję z trupa (odzyskuje dawną własność, którą Hektor
zdobył w walce z Patroklosem), przekłuwa nogi pokonanego, między ścięgnami przeprowadza
mocne wołowe rzemienie, przywiązuje zwłoki trojańskiego rycerza, królewskiego syna,
do rydwanu i z wielkim impetem rusza przed siebie. Zeus pozwala na okrutne bezczeszczenie
ciała Hektora. Obraz ten jest tym bardziej przejmujący, że widzą go rodzice zmarłego.

Ich reakcje (matka \vyrywa sobie włosy, lamentuje, ojciec jęczy z bólu) świadczą o miłości

do syna i rozpaczy z powodu jego śmierci.


Pojedynek Achillesa z Hektorem to jedna z wielu scen batalistycznych w Iliadzie. Walka
przebiega zgodnie z mitologicznym wyobrażeniem o niezwyciężonym Achillesie i mężnym

szlachetnym Hektorze. Obaj stają na placu boju, Achilles dominuje, powodują nim gwałtowne
uczucia, trojański królewicz byłby nawet skłonny odstąpić od obowiązku stawienia czoła

przeciwnikowi, jednak opanowuje lęk, widząc swojego brata skłonnego do pomocy (w jego

www . s lu c h amy . pl
~ 49 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

postać przeobraziła się Atena). Sama walka przebiega zgodnie z ówczesnym zwyczajem
- jest to pojedynek, a więc bezpośredni kontakt ułatwiający przy okazji starcie słowne,

z wykorzystaniem włóczni. Obaj walczący występują w zbrojach, mają tarcze i włócznie.

W opisie walki Homer posłużył się środkami poetyckimi wzmagającymi napięcie odbiorcy
w oczekiwaniu na ostatecmy wynik zmagań, wzmocnił emocjonalną stronę zachowania rywali
(dotyczy to zwłaszcza wyeksponowania mściwości Achillesa), używając do tego celu licmych
epitetów, także wartościujących. W relacji z pojedynku pojawiają się także środki podnoszące

poetyckie walory dzieła, np. wspomniane już porównanie homeryckie (Achilles - orzeł górski
ścigający gołębicę) i wprowadzające efekt grozy, m.in. widok przebitego gardła Hektora,
ciągnięcie ciała za rydwanem, zachowanie rodziców pokonanego na widok bezczeszczenia
ciała syna. Narrator z patosem przedstawia obu rycerzy, pokazując ich najbardziej mamienne
cechy i motywy walki.

Bohaterowie wojny trojańskiej


Rycerz antycmy ukazany przez Homera ma inne cechy niż przedstawiony później

w eposie rzymskim Wergiliusza pt. Eneida (ten cierpi na widok zniszczeń i trupów) a tym
bardziej niż many z średniowiecmych eposów rycerskich, np. Pieśń o R olandzie (ten kieruje
się zasadami chrześcijańskimi i kodeksem moralnym obowiązującym ten stan). Bohaterowie
Iliady to herosi, a więc siłacze szybko regenerujący siły, niezmordowani w walce, kierujący

się pragnieniem sławy, ale przede wszystkim dążący do zdobywania łupów. Ich losy są silnie
zdeterminowane rozwojem zdarzeń zaplanowanym przez bogów. Ostatecznie muszą się one
\vypełnić w taki sposób, by przyniosły oczekiwany, z góry przewidziany skutek.
Byli to bohaterowie wysoko urodzeni (jedno z rodziców było bogiem), cechowali się

wielką sprawnością fizycmą, którą w czasie pokoju podtrzymywali ćwiczeniami i uczestni-


ctwem w zawodach sportowych, umieli posługiwać się różnymi rodzajami broni, nie mosili
zniewag i gwałtownie na nie reagowali. Wyróżniali się dumną postawą, wysokim wzrostem,
\vyjątkową urodą. Łatwo popadali w konflikty, z byle powodu się obrażali i stawali do pojedyn-
ków, posługiwali się honorowymi metodami walki, ale korzystali również z podstępów i sprytu
lub unosili się gniewem i odstępowali od walki, jak Achilles. Przede wszystkim byli odważni,
chętni do boju i niezmordowani.
Podczas pokoju lub okresowego zawieszenia broni rycerze musieli zadbać o wyposaże­
nie, podtrzymywać sprawność fizycmą, ale również chętnie ucztowali w towarzystwie branek
wojennych, które musiały spełniać wszelkie zadania stosowne dla sług i niewolnic. Widać stąd,

że kobiety były traktowane jak przedmioty, dlatego też mogły być łupem wojennym.
Bohaterowie antyczni nie kryją swoich uczuć, nawet gdy są to emocje negatywne,
zdecydowanie pozbawione szlachetności . Łatwo ulegają różnym nastrojom, unoszą się dumą,

obrażają, nienawidzą, są mściwi, zdolni do nikczemnego zachowania dla zaspokojenia swoich


ambicji (Achilles wobec ciała Hektora).

www . s lu c h amy . pl
~ 50 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

Rycerze nie mają wątpliwości, że są śmiertelni, dlatego - zgodnie ze zwyczajem sta-


rożytnych - otaczają czcią ciała zmarłych (dlatego przykład Achillesa jest tak bulwersujący).

Pozostawienie ciała bez pochówku naraża duszę na wieczne błąkanie się bez nadziei trafienia
do podziemnego królestwa Hadesa, dlatego tak ważne są przerwy w walce (obustronnie sza-
nowany czas zawieszenia broni) ogłaszane po to, by zapewnić zmarłym godziwy pogrzeb.
Dlatego też rodzina lub towarzysze walki odbierają ciała bliskich zmarłych za sowite okupy.
Bohaterów Iliady łączą różne więzy, interesy, przyjaźnie. Obowiązuje również karność

i podporządkowanie się wodzowi, która to zasada bywa naruszana - por. zachowanie Achillesa
wobec Agamemnona. Chętnie przybywają wezwani do walki, powodowani tyle chęcią prze-
życia wojennej przygody, co okazją do zdobywania nowych bogactw i branek. W oczywisty
sposób mogą liczyć na poparcie ze strony boskiego rodzica oraz zaprzyjaźnionych z nim
bogów, musząjednak liczyć się z tym, że podobną opieką otaczają ich przeciwników a swoich
ulubieńców inni bogowie.
Iliada przedstawia zmagania wojenne i bohaterów walczących po obu stronach kon-
fliktu. Jest ich wielu, jednak ze względu na szczególną rolę w przebiegu zdarzeń skupimy
uwagę tylko na trzech wybranych postaciach - są to Grecy, Achilles i Agamemnon, oraz syn
króla Troi, Hektor. Oprócz nich można wymienić dla przykładu imiona kilku innych rycerzy:
Odyseusz, Ajas, Pandar, Menelaos, Nestor, Diomedes, Patroklos, Eneasz.
Achilles - główny bohater eposu Homera - wzbudza podziw swoją odwagą, jest praw-
dziwym przyjacielem dla Patroklosa, wzrusza się bólem Priama po śmierci syna, chociaż to jego
przeciwnik w walce. Pokonanie Achillesa było niezwykle trudnym zadaniem, bowiem świetnie

władał bronią, a ponadto został przez matkę po urodzeniu wykąpany w rzece Styks, skąd czerpał
niezniszczalność, jednak pozostało na ciele miejsce nieodporne - stopa, za którą był trzymany
podczas zanurzania w wodzie. Według przepowiedni od niego miały zależeć losy wojny prowa-
dzonej z Troją. Miał on również cechy negatywne: był mściwy, bezwzględny wobec tych, którzy
mu się czymś narazili, odmówił walki i zbuntował się przeciwko wodzowi, głęboko dotknięty

i urażony w swojej dumie. Był zapamiętały w gniewie, nieustępliwy, niezdolny do kompromisów.


Chełpił się sukcesami w walce, wywyższał nad innych, reagował gwałtownie i mściwie, a nawet
zdolny był do wielokrotnego poniewierania zwłok pokonanego. Zemsta na Hektorze przybliża

moment śmierci samego Achillesa, jednak uważa on walkę w tej sytuacji za obowiązek wobec
przyjaciela (tragiczny rys postaci). Achilles jest doskonałym przykładem antycznego rycerza.
Agamemnon - wódz Greków - podjął się walki w słusznej sprawie, w obronie honoru
króla Sparty, Menelaosa. Był to przebiegły i zarazem doświadczony dowódca, który jednakże
- jak Achilles - również ulega emocjom. Jego gniew i urażona duma wodza oraz pycha i prze-
konanie o tym, że sam pokona Trojan, nie pozwalają mu ustąpić Achillesowi. W imię włas­

nych ambicji gotów jest narażać swoich towarzyszy na kolejne klęski. Jest to rycerz dzielny,
niezmordowany w boju, z odwagą a nawet brawurą rzucający się na wrogów. Miewa jednak
chwile załamania, wątpliwości a nawet lęku i wobec sukcesów Trojan gotów jest zrezygnować
z dalszej walki.

www . s lu c h amy . pl
~ 51 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

Hektor zasłynął jako przykład idealnego rycerza, prawdziwego patrioty, który gotów
jest oddać życie, gdy tego wymaga sytuacja ojczyzny. Cechuje się męstwem, odwagą, walecz-
nością. Przestrzega zasad rycerskich, pokonuje chwilę wahania i dzielnie staje do pojedynku,
mimo że przeczuwa swoją śmierć - prosi o oddanie ciała rodzicom. Wie, że jest dla Trojan
wzorem męstwa, zaś jego śmierć pogrzebie w nich ducha bojowego. W imię uczuć patriotycz-
nych toczy nieuniknioną walkę, chociaż słuszność jest po stronie przeciwnika (to Menelaos
został skrzywdzony, zaś Parys popełnił wiele nadużyć - złamał prawo gościnności, porwał

i uprowadził żonę innego, na dodatek króla, a teraz, zatrzymując ją w Troi, naraził rodaków
i miasto na wyniszczenie). Jest to jedna z najpiękniejszych, najszlachetniejszych postaci w lite-
raturze, przypominana w późniejszych epokach jako wzór wierności ideałom (np. w wierszu
Zbigniewa Herberta Przesłanie Pana Cogito postawiony obok Gilgamesza i Rolanda).

Świat bogów
Nad poczynaniami rycerzy czuwają bogowie oraz nieubłagany los (fatum). Świat
bogów rządzi się również swoimi prawami, oni sami podlegają pewnym ograniczeniom,
przede wszystkim przeznaczeniu (Mojra) oraz głównemu panu Olimpu, Dzeusowi (Zeusowi),
któremu nie zawsze są posłuszni. Są oni wyobrażeni zgodnie z mitami - podobni do ludzi
i zachowujący się jak oni, tzn. kierują się emocjami, wchodzą z sobą w różne relacje, wspie-
rają się lub rywalizują z sobą. Są w różnym stopniu energiczni, pogodni lub naburmuszeni.
Ich zachowania wobec herosów uzależnione są od osobistych sympatii, aktualnego nastawienia,
wpływu innych bogów lub wymagań samego Zeusa. Zazwyczaj angażują się w jakąś sytuację,

wspierając jednego bohatera i zarazem przeszkadzając czy wręcz zagrażając drugiemu.


Po stronie Achajów opowiadają się: Atena, Posejdon, Hera, Tetyda, Hefajstos, zaś

Trojan wspierają: Apollo, Afrodyta, Ares, Artemida. Dzeus zajmuje najpierw stanowisko
opiekuna Trojan (jest to związane z obietnicą daną Tetydzie - zobowiązał się dać nauczkę

Achajom) a potem Achajów.


Najbardziej znaczący wpływ na przebieg wojny trojańskiej ma Zeus. Czasem zachowuje
dystans i pozwala innym bogom dowolnie wtrącać się w życie bohaterów, zawsze jednak w decy-
dujących momentach uczestniczy w zdarzeniach lub zakazuje ingerencji zbyt aktywnym bóstwom.

Jest traktowany stosownie do swojej pozycji na Olimpie, ale niekiedy jego słowa bywają lekce-
ważone, zawsze wtedy może użyć ostatecznych argumentów, jakimi sąjego groźne pioruny. Zeus
jest wesoły, czasem dowcipkuje i zaczepia boginie, demonstruje swoją przewagę nad innymi,
używa podstępów, prowadzi z bohaterami swoją grę, w której tylko on wie, kto na pewno wygra
i kiedy ma się to zdarzyć (wywoływanie wrażenia, że Trojanie triumfują, szale wagi z losami
Achillesa i Hektora), jego gniew prZ)"vołuje do porządku zarówno ludzi, jak i bogów, zdolny
do współczucia dla pokonanego Hektora, mimo że sam zdecydował o jego klęsce.
Znaczny udział w kształtowaniu losów wojny trojańskiej ma również Atena - bogini
mądrości. Solidaryzuje się z dzielnymi i sprytnymi i wspiera ich, sama również jest odważna,

www . s lu c h amy . pl
~ 52 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

kieruje się mądrością, szanuje rozważnych, czasem stosuje podstęp (np. kiedy zmienia się

w brata Hektora podczas jego pojedynku z Achillesem), pomaga Achillesowi i Odyseuszowi,


ponieważ docenia ich intelekt i waleczność.

Apollo - boski opiekun muz, wyroczni i wróżbitów - jest rzecznikiem sprawiedliwo-


ści, działa po stronie Trojan, zachęca ich do walki, wspiera Hektora i dodaje mu animuszu,
demonstruje wyższość nad innymi bogami, wydaje mu się, że jest od nich lepszy, tymczasem
postępuje niekiedy w sposób niegodny szlachetnego artysty, np. ogłusza i strąca z murów Troi
Patroklosa, ułatwiając Hektorowi pokonanie go, bywa jednak, że używa podstępu w szlachet-
nej sprawie - chcąc odwlec czas starcia Hektora z Achillesem, uprowadza swojego podopiecz-
nego z miejsca zdarzeń w obłoku. Apollo jest troskliwy i opiekuńczy dla Trojan, zwłaszcza dla
Hektora, ale bywa też mściwy i bezwzględny - kiedy został znieważony jego kapłan Chryzes,
bóg zsyła na obóz Achajów śmiertelną zarazę.

Tetyda, piękna boginka morska, matka Achillesa, sprzyja oczywiście swojemu synowi.
Czuwa nad jego działaniami, zawsze gotowa do pomocy i wstawiennictwa u Zeusa, (na
jej prośbę pomagał on przez pewien czas Trojanom). Kiedy Achilles chciał stanąć do walki,
Tetyda osobiście poprosiła Hefajstosa o odpowiednią zbroję i tarczę dla syna oraz przekonała
go o konieczności pojednania z Agamemnonem jeszcze przed pojedynkiem. W rozmowie
z Hefajstosem ujawniła, że jest nieszczęśliwa - wiedziała, że walka z Hektorem jest zarazem
przybliżeniem chwili śmierci Achillesa (według mitu zginął trochę później z rąk Parysa).
Bogini ta jest tu uosobieniem macierzyńskiej troskliwości, czułości, opieki.

Artyzm dzieła
Charakterystyczną cechą epopei Homera jest wielka epicka rozlewność: barwne, szczegó-
łowe opisy, z wykorzystaniem licznych epitetów i porównań - zwykle rozbudowanych, zawie-
rających w sobie inne środki poetyckie. Zmienny tok opowiadania zdarzeń - raz powolny
i majestatyczny, nawet celowo spowolniony (retardacja), innym razem pełen gwałtowności

i szybkości odpowiednio kształtuje odbiór dzieła. Czytelnik daje się porwać uniesieniu,
zachwytowi, uznaniu dla herosów, czasem obawia się o ich życie i denerwuje na niebezpieczną
ingerencję bogów - to wynik umiejętności Homera w zakresie serwowania odpowiednich
chwytów emocjonalnych. W utworze daje się zauważyć troska o kształtowanie jednoznacz-
nych odczuć odbiorcy - narrator nie narzuca sympatii lub antypatii do postaci, ale zestawia
je w sytuacjach wydobywających kontrastowe cechy; poza rysami typowymi, daje im
elementy indywidualne, za każdym razem pokazuje je z wyeksponowaniem jakiejś cechy
najważniejszej dla tej osoby lub najistotniejszej w danej sytuacji.
Homer troszczy się o zachowanie starożytnej zasady mimesis, według której w literaturze
należało naśladować rzeczywistość - stąd obiektywizm ujęcia i wrażenie naturalności świata

przedstawionego. Nawet jeśli bohaterowie są czasem nakreśleni nieco naiwnie - najbardziej


mężni rycerze ulegają lękom a nawet panice - to jednak nie tracą oni nic ze swojej wielkości,

www . s lu c h amy . pl
~ 53 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

a przy tym zachowują ludzkie rysy (przecież heros to w połowie człowiek, stąd też skłonność

do ludzkich namiętności i słabości).

Przeznaczone do głośnego wypowiadania wersy Homera zostały ukształtowane w taki


sposób, żeby recytator mógł wydobyć rytm wiersza. Jest to heksametr - wiersz sześcio­

stopowy, oparty na zjawisku iloczasu, to maczy zróżnicowania długości samogłosek (a tym


samym sylab), których odpowiednie zestawienie dawało wrażenie melodii. Przy wymawianiu
istotne było silniejsze akcentowanie niektórych sylab. Możliwość takiego doboru wyrazów,
które tworzyły kompozycję rytmicmą dodawała do wzniosłej treści dodatkowe efekty patosu
i odświętności. Heksametr pozwalał na wiele kombinacji rytmicmych w zakresie długiej miary
(kilkanaście sylab), dzięki czemu poeta uniknął monotonii i stosownie do tempa zdarzeń dobie-
rał układy stóp, by wzmacniać je lub osłabiać.

Polskie próby przekładu Iliady z zachowaniem Homerowego rytmu nie mogły być

uwieńczone powodzeniem, ze względu na to, że w języku polskim nie ma już zjawiska ilo-
czasu. Starano się oddać wrażenie tego rytmu przez odpowiednie zestawienie stóp akcento-
wych. Takie zabiegi podejmowali również polscy romantycy, by nadać patos i efekt archaizacji
- np. C. K. Norwid w utworze Bema pamięci żałobny-rapsod oraz A. Mickiewicz w powieści

poetyckiej Konrad Wallenrod.


Homer zadbał również o urodę stylu poprzez wprowadzenie do eposu środków arty-
stycmych. Ilościowo przeważają epitety, to maczy określenia dodane do rzeczowników.
W wielu przypadkach są to tzw. stałe epitety, to maczy takie, które pojawiają się w tym
samym kontekście, np. określenie Achillesa - prędkonogi, Agamemnon - szerokowładny itp.
Wywołują one niekiedy wrażenie negatywne - bywają nachalnie nadużywane nie zawsze
w stosownych kontekstach, mają jednak do spełnienia zadanie: odbiorca powinien kojarzyć

daną postać z jakąś jej dominującą wyrazistą cechą.

Homer stosuje charakterystycme rozbudowane porównania, naśladowane później przez


innych poetów - od jego imienia pochodzi nazwa tego środka artystycmego: porównanie
homeryckie. Jednym z członów jest tu jakieś zjawisko przyrody: stan natury, zwierzę, roślina

itp. Przy pomocy tych środków Homer malowniczo i rozlewnie ukazuje postaci, miejsca, cechy
bohaterów. Oto przykład fragmentu przedstawiającego Achillesa podczas pościgu za Hektorem
pod murami Troi w tłumaczeniu K. Jeżewskiej:

I tak jak orzeł, ptak górski, najszybszy wód uskrzydlonych,


Spada i lekko dopędza z chmur gołębicę spłoszoną -
Ona wymyka się, pierzcha, lecz orzeł z wrzaskiem straszliwym
Z bliska uderza, w drapieżnej duszy zdobyczy spragniony -
Tak z zaciętościąAchilles pędził, a Hektor uciekał

Pod trojańskimi murami, unosząc rącze kolana.


Dzieło Homera urzeka cudownością zdarzeń - bogowie nie tylko podstępnie przeszka-
dzają bohaterom, ale też chronią swoich ulubieńców, co zostało przedstawione w malowniczych
scenach, np. uprowadzenie Hektora z pola bitwy w chmurze, która spłynęła nań w groźnym

www . s lu c h amy . pl
~ 54 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

momencie. Hefajstos w krótkim czasie wyczarowuje siłą swojego talentu i pracy wspaniałą

tarczę dla Achillesa wyobrażającą różne sceny z życia ukazane w kunsztownie rzeźbionych,

pełnych dynamiki obrazach. Taki sposób przedstawienia zdarzeń i ludzi nie kłóci się z reali-
stycznym ujęciem (w myśl wierzeń starożytnych wyobrażenia bogów działających i myślących
jak ludzie, ale wyposażonych w specjalne możliwości, nie są sprzeczne z zasadą mimesis).
Dzięki realizmowi i szerokiej panoramie życia gospodarczego, wojowania, relacji
między bohaterami wiele można dowiedzieć się o życiu starożytnych - ich religii, kulturze
i codziennych zajęciach. Można więc uznać, że Iliada ma także znaczące walory poznawcze.

Iliada jako epos


Iliada jest przykładem eposu, inaczej epopei, realizowanego w formie liryki wierszo-
wanej. Jest to utwór o walecznych rycerzach - epos bohaterski. Oto cechy gatunku:
}>ukazuje losy legendarnych lub historycznych bohaterów na tle przełomowych wydarzeń

w życiu narodu
}>czerpie motywy z mitów, legend, podań, baśni, utrwala ważne wydarzenia i postaci (histo-
ryczne lub reprezentujące istotne wartości i wierzenia religijne)
}>eposy Homera powstały na podstawie pieśni jońskich śpiewanych przez rapsodów i aojdów
}>Homer przedstawił dwie paralelne płaszczyzny: świat bogów i bohaterów, połączone licz-
nymi związkami, wynikającymi choćby z faktu, że herosi byli potomkami osób: boskiej
i ludzkiej
}>bohaterowie u Homera byli podporządkowani bogom oraz uwikłani w sprawy ziemskie:
zajęcia w czasie pokoju i wojny, obyczaje, warunki ekonomiczne, stosunek do zasad
moralnych, relacje między sobą, namiętności, ambicje
}>fabuła o charakterze epizodycznym - zestawienie epizodów podporządkowanych linii
wątku

}>narrator wszechwiedzący, obiektywny


}>wiersz bohaterski - heksametr, rytmiczny, oparty na zjawisku iloczasu
}>styl patetyczny, obrazowy, drobiazgowość opisów często mających na celu spowalnianie
akcji (retardacja), używanie stałych epitetów i rozbudowanych porównań (tzw. porównania
homeryckie)
}>Iliada - epos bohaterski, realistyczny z elementami cudowności, przedstawiający jeden
z epizodów wojny trojańskiej ; Odyseja - epos baśniowy z elementami fantastycznymi,
przedstawiający tułaczkę Odyseusza i jego przygody
}>obydwa eposy Homera rozpoczynają się inwokacją (charakterystyczna cecha gatunku), liczą
po 24 księgi (pieśni).

www . s lu c h amy . pl
~ 55 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

Homer, Odyseja
W komentarzach dotyczących Odysei pominiemy umieszczone wyżej uwagi o Homerze
i cechach eposu (por. początek i koniec poprzedniego rozdziału).

Streszczenie
Akcja utworn toczy się w II połowie XII w. p.n.e., dziesięć lat po upadku Troi. Epos przed-
stawia losy Odyseusza, pomysłodawcy konia trojańskiego, walecmego i sprytnego rycerza,
który naraził się bogom, zwłaszcza Posejdonowi, swoją pychą i zniszczeniem ich ulubionego,
wspaniałego miasta. Gdy Odys wyruszył na wojnę trojańską, marzył o szybkim powrocie
do ukochanej Penelopy i małego syna Telemacha, tymczasem walki trwały dziesięć lat,
zaś kolejne dziesięć bohater spędził, wracając do rodzinnej Itaki. Przeszkadzał mu głównie

Posejdon, narażając na chaotycme miotanie się po morzach, odwiedzanie różnych \vysp.


Odyseja przedstawia czas, gdy Odyseusz kończy swoją wędrówkę, dzięki pomocy bogini
Ateny wraca do Itaki, rozprawia się przy pomocy Telemacha i wiernych sług z zalotnikami
żony i ujawnia jej sekret, po którym rozpomaje ona w przybyszu nieobecnego od dwudziestu
lat męża.
Cztery pierwsze pieśni noszą wspólny tytuł Telemachia. Jest to opowieść o synu Odysa, który
stopniowo dojrzewa do poszukiwania ojca i przeciwstawienia się natrętnym zalotnikom matki.
Odyseusz przebywa wówczas w posiadłościach nimfy Kalipso. Bogowie umali, że trzeba
zakończyć tułaczkę bohatera wywołaną gniewem Posejdona. Atena (opiekunka ojca i syna)
pod postacią Mentesa odwiedza Telemacha i sprawia, że wyrusza on do Pylos (do Nestora)
i Sparty (do Menelaosa), by dowiedzieć się czegoś o ojcu.
Telemach domaga się, by zalotnicy jego matki, opuścili dom, jednak oni nie chcą o tym
słyszeć. Mają nadzieję, że Odyseusz nie żyje, zaś któryś z nich poślubi Penelopę i przejmie
dorobek sławnego rycerza. Tymczasem biesiadują i coraz natarczywiej domagają się decyzji
Penelopy w sprawie zamążpójścia. Ona jednak wierzy w powrót męża i cierpliwie czeka,
zwodząc zalotników i podstępnie odwlekając tennin decyzji.
Atena zapewnia synowi Odysa okręt i razem z nim (jako Mentor) wyrusza w podróż.

Nestor opowiada młodemu przybyszowi o dalszych losach wielu trojańskich rycerzy, nie wie
jednak nic o Odyseuszu. Wraz z synem Nestora Telemach wyrusza do Sparty. Menelaos
informuje go o pochodzącej od Proteusza wieści, że jego ojciec przebywa w gościnie u nimfy
Kalipso. Tymczasem zalotnicy planują zgładzić wracającego do domu Telemacha.
W pierwszych czterech pieśniach Telemach stopniowo staje się dorosłym mężczymą,

który odczuwa potrzebę poszukiwania ojca, rozprawienia się z zalotnikami i uwolnienia matki
od natrętów i darmozjadów uszczuplających majątek Odysa.
Pieśń V rozpoczyna właściwą opowieść o losach Odyseusza. Hermes, boski posłaniec,
w imieniu Dzeusa udaje się do nimfy Kalipso i domaga się, by wyprawiła go do ojczymy.

www . s lu c h amy . pl
~ 56 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

Ona sama wolałaby go zatrzymać na zawsze, jednak nie może zlekceważyć woli pana Olimpu.
Odyseusz odpływa na własnoręcznie zbudowanej tratwie, ale Posejdon uniemożliwia mu
dalszą żeglugę - rozbija tratwę osiemnastego dnia podróży. Uratowany przez nimfę Leukoteę
po kolejnych trzech dniach przybija do wyspy Scherii, kraju Feaków.
Uśpionego przez Atenę Odysa majduje królewna Nauzykaa, która przyszła nad rzekę

wraz z dziewczętami, by prać szaty i bawić się. Zapewnia mu pożywienie i ubranie a potem
zabiera do królewskiego pałacu. Odyseusz opowiada królowi Alkinoosowi i jego żonie swoje
przygody od czasu opuszczenia nimfy Kalipso i prosi o pomoc - okręt, którym mógłby wrócić
do Itaki.
Pobyt u króla Feaków przedłużył się. Odyseusz bierze udział we wspaniałej uczcie,
podczas której wzrusza się do łez pieśnią Demodoka o swoim sporze z Agamemnonem.
Podczas popisów sportowych Odys najdalej rzuca dyskiem. Śpiewak wykonuje kolejną pieśń,
dostojnicy moszą dary, które chcą ofiarować gościowi przed opuszczeniem Scherii. Odys
zachęca Demodoka do zaśpiewania o upadku Troi i mowu głęboko się wzrusza. Król pyta
o jego imię i pochodzenie.
Opowieści u Alkinoosa - to wspólny tytuł kolejnych pieśni: IX-XII. Odyseusz wyjawia
zgromadzonym, kim jest i relacjonuje wydarzenia, jakie towarzyszyły mu od czasu opusz-
czenia Troi. Dopłynął wraz z towarzyszami do kraju Kikonów, z którymi doszło do walki.
Po zburzeniu jednego z miast musieli uciekać. Potem silny wiatr skierował ich do siedziby
odżywiających się kwiatami Lotofagów, następnie do Cyklopów - tu przeżyli dramatycme
chwile. Cyklop Polifem, syn Posejdona, był ludożercą, uwięził w pieczarze Odysa i jego
towarzyszy. By ocalić choć część swojej drużyny i siebie, Odys przedstawia mu się jako
„Nikt", oślepia jednookiego potwora. Gdy ten wzywa ludożerców i wyjaśnia, że zagraża mu
„Nikt", ci rezygnują z pomocy. Gdy sam Polifem odsuwa głaz i czatuje na wychodzących, oni
opuszczają grotę przywiązani pod brzuchami owiec. Polifem prosi Posejdona o ukaranie jego
prześladowcy.

Kolejną przystaniąjest wyspa władcy wiatrów, Eola. Ten życzliwie zamknął w skórza-
nym miechu groźne wiatry i dał go Odysowi. Gdy żeglarze zbliżali się do brzegów Itaki, Odys
przestał pilnował miecha. Kiedy zasnął, jego towarzysze lekkomyślnie otworzyli tajemniczy
schowek i doprowadzili do wietrmej burzy, która przerzuciła ich w inne miejsce na morzu.
W kraju olbrzymich ludożerców Lestrygonów (Lastrygonów) doszło do zniszczenia jedenastu
okrętów. Ocalał tylko jeden, którym pozostali przy życiu członkowie załogi wraz z Odyseuszem
uciekli z nieprzyjamego kraju i dotarli na wyspę pięknej i cudownie śpiewającej bogini, Kirki
(Kirke). Ona podstępnie zamienia zwiadowców w świnie, ale dzięki ziołom i radom Hermesa
Odys zdobywa nad nią przewagę i bogini uwalnia towarzyszy od czaru. Po rocmym pobycie
w pałacu czarodziejki i zarazem zielarki Odys wraz z towarzyszami postanawiają wyruszyć

do ojczymy. Wówczas otrzymuje nakaz, by płynąć na zachód i odwiedzić w podziemiu ducha


wieszczka Tyrezjasza, od którego dowie się, jak wrócić do Itaki. Tam Odys składa stosowne
ofiary, spotyka mane mu osoby (także rycerzy spod Troi: Agamemnona, Achillesa, Patroklosa,

www . s lu c h amy . pl
~ 57 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

Ajasa) i zdobywa wiele ważnych informacji. Tyrezjasz ostrzega go przed spożywaniem mięsa
krów należących do Heliosa, przepowiada utratę towarzyszy, powrót do ojczyzny na cudzym
okręcie i zabicie zalotników żony. Matka uspokaja go wiadomościami o sytuacji w domu
- o wierności Penelopy oraz o tym, że jego syn i ojciec żyją. Agamemnon ujawnia okoliczności
własnej śmierci (został zamordowany przez żonę, Klitajmestrę, i związanego z nią Egista).
Potępieńcy cierpią okrutne męki, są wśród nich Tantal i Syzyf. Tymczasem Herakles wiedzie
radosny żywot wśród bogiń i zasłużonych matek.
Odyseusz jeszcze raz odwiedza wyspę Kirki, gdzie grzebie ciało Elpenora. Otrzymuje
od bogini ostrzeżenia, jak bronić się przed czyhającymi na niego zagrożeniami. Dzięki temu
udało mu się uniknąć słuchania uwodzicielskiego śpiewu Syren (polecił towarzyszom wypeł­
nić uszy woskiem, zaś siebie przywiązać się do masztu) oraz śmierci ze strony potworów
o imionach: Scylla (sześć paszczy) i Charybda (zdolna połknąć okręt) - w paszczach Scylli
zginęło sześciu towarzyszy. Na wyspie Trynakrii (Sycylii) pasły się stada boga słońca, Heliosa.
Pod nieobecność Odysa jego ludzie zabili najdorodniejsze krowy i ucztowali. Za to zostali
zabici piorunem, zaś okręt zniszczony. Przy życiu pozostał tylko Odyseusz, który na masz-
cie, a potem na belce dotarł do wyspy pięknej nimfy Kalipso. Pragnęła ona, by Odys został

jej mężem, jednak on zrezygnował z kuszącej oferty nieśmiertelności i wiecznej młodości,

ponieważ tęsknił za Penelopą. Na żądanie bogów Kalipso zwróciła mu po siedmiu latach wol-
ność i pozwoliła opuś cić wyspę Ogigię.

Odyseusz banvnie opowiedział swoje losy po opuszczeniu Troi i obdarowany przez


Feaków wyruszył ich okrętem do Itaki. Uśpionego Odysa Feakowie zostawili na brzegu,
sami zaś odpłynęli, ale po drodze Posejdon zamienił ich okręt w skałę. Atena rozwiała mgłę,

by bohater mógł poznać swoją wyspę, opiekowała się schowanymi w grocie darami, jakie
otrzymał od gościnnych Feaków, zmieniła Odysa w starego żebraka i objaśniła, jak pokonać

zalotników.
Odyseusz odwiedza najpierw świniopasa Eumajosa, korzysta z jego gościny i pyta
o swoją rodzinę. Eumajos mówi mu także o swoim pochodzeniu - jako syn króla Sykanów był
porwany przez Fenicjan i sprzedany ojcu Odysa, Laertesowi.
Atena podczas snu nakazuje Telemachowi, by szybko wracał do Itaki i strzegł się zalot-
ników. Telemach omija zasadzkę i odwiedza Eumajosa, gdzie zastaje żebraka. Atena pozwala
mu rozpoznać w nim ojca. Posłańcy zawiadamiają Penelopę o powrocie syna, tymczasem
zalotnicy postanawiają go potajemnie zgładzić. Telemach udaje się do pałacu, za nim podążają
razem Odys w przebraniu żebraka i Eumajos. Swojego dawnego pana rozpoznaje stary pies
Argos, który z radości kona. Żebrak jest narażony na poniżenie i poniewieranie. Penelopa obu-
rzona zachowaniem Alkinoosa chce porozmawiać z przybyszem, ma bowiem nadzieję, że wie
coś o jej mężu (do spotkania ma dojść wieczorem). Żebrak ostrzega Amfinomosa, który dobrze
go traktował, przed powrotem i krwawą zemstą Odysa, który niebawem wróci.
Biesiadnicy udali się na spoczynek, wtedy Odys i Telemach usunęli z sali wszelką

broń. Penelopa dowiedziała się od żebraka, że jej mąż, król Itaki, przybędzie następnego dnia.

www . s lu c h amy . pl
~ 58 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

Podczas mycia nóg Odysa rozpomaje po bliźnie szafarka Eurykleja, ale na jego mak milczy.
Żebrak wyjaśnia sen Penelopy jako zapowiedź pokonania zalotników. Penelopa nie jest w sta-
nie uwierzyć, że tak będzie, postanawia rozstrzygnąć sprawę wyboru męża w wyjątkowy

sposób - odda rękę temu, kto zwycięży w konkurencji łuczniczej: zdoła napiąć łuk Odysa
(wymaga to niezwykłej siły) i strzeli do celu. Żebrak uważa, że to dobra metoda.
Rano w sali przystrojonej przez Telemacha na święto Apollina spotykają się zalotnicy,
którzy mowu dokuczają żebrakowi. Zrezygnowali z zamachu na Telemacha, ponieważ prze-
straszyli się niepomyślnych wróżb. Atena zesłała na nich szał - histerycmy śmiech i płacz.

Penelopa ogłosiła zawody, polegające na przeszyciu strzałą z łuku Odysa dwunastu otworów
w ustawionych rzędem toporach. Chce tego dokonać Telemach w zamian za zwolnienie matki
od wyboru męża, ale kilkakrotna próba nie daje rezultatu. Łuku nie potrafią napiąć również

zalotnicy. :Mimo ich oburzenia Penelopa i Telemach pozwalają napiąć łuk żebrakowi, który
bez trudu wykonuje zadanie. Rozlega się grzmot Dzeusowego pioruna, zaś zalotników ogarnia
strach.
Pieśń XXII opowiada o zmaganiach Odysa i Telemacha przy pomocy wiernych sług,

pasterzy, z zalotnikami. Z progu sali Odys zabija strzałą Antinoosa i daje się wszystkim roz-
pomać. Następnie giną kolejni zalotnicy, zaś pozostali przy życiu próbują uciec, jednak droga
odwrotu zostaje odcięta. Po pokonaniu zalotników Odyseusz rozprawił się z niewiernymi
sługami. Z pogromu żywi wyszli tylko dwaj: śpiewak Femios i herold Medon. Dwanaście

służebnic sprzyjających zalotnikom uprząta salę z trupów (później zostają powieszone).

Eurykleja zawiadamia Penelopę o strasmych wydarzeniach i powrocie Odysa, ale kró-


lowa nie może w to uwierzyć. Uważa, że sprawcą krwawej zemsty na zalotnikach jest któryś
z bogów, nie pomaje Odysa. Mąż mówi jej o ich wspólnym sekrecie dotyczącym sypialni,
dopiero wtedy ma ona pewność, że to Odyseusz i szczęśliwa rzuca się w jego ramiona. Rano
Odys wyrusza na wieś, by odwiedzić starego ojca, Laertesa. Tymczasem dusze zalotników
opowiadają w Hadesie o czynach Odysa bohaterom spod Troi. Niektórzy mieszkańcy Itaki
sprzyjali zalotnikom, dlatego zachęceni przez ojca pokonanego Antinoosa występują przeciwko
Odysowi, by pomścić ich śmierć. Wichrzyciela zabija Laertes, pozostali uciekają. W konflikt
wkracza bogini Atena, za sprawą której dochodzi do porozumienia między Odyseuszem a jego
ludem.

Omówienie wybranych fragmentów


W ramach programu szkolnego omawia się dowolnie wybierane fragmenty Odysei, jednak
podręczniki szkolne sugerują niektóre z nich, np. podróż z wyspy nimfy Kalipso do kraju
Feaków (pieśń V), pobyt Odysa w pieczarze Cyklopa (IX), w gościnie u Kirke (X), spotkanie
z duszami w podziemnym królestwie zmarłych (XI). Są one - podobnie jak inne części dzieła

Homera - okazją do przedstawienia Odyseusza wobec zagrożeń i pokus oraz zaakcentowania


wartości, które pozwalają mu zwalczyć przeszkody i podjąć dalszą drogę do domu. Przygody

www . s lu c h amy . pl
~ 59 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

Odyseusza są ukazane na tle wierzeń. Kontakt z duszami zmarłych pozwala pomać wyobraże­

nia starożytnych o losie dusz po śmierci.


Opuszczenie przez Odysa nimfy Kalipso i udanie się w drogę do kraju Feaków, o któ-
rym jeszcze bohater nie wie, to okazja do pomania umiejętności żeglarskich bohatera oraz
do przekonania się o jego wielkim sprycie, przebiegłości, umiejętności pokonywania trudnych
sytuacji, a także zdobycia wiedzy o dawnych wierzeniach wyjaśniających zjawiska przyrody.
Opuszczenie Kalipso jest wyrazem miłości Odysa do żony i wierności małżeńskiej , bowiem
mógłby zostać w gościnie u nimfy, zyskując w ten sposób nieśmiertelność i wiecmą młodość.

Choć trudno o większe pokusy, Odys odrzuca je - ponad wszystko stawia bowiem Penelopę
i ojczymę. Nie ulega takim wartościom jak uroda, bogactwo, \:vygodne życie - jest wiemy
żonie i swoim ideałom, choćby miał niedługo zestarzeć się i umrzeć.
Korzystając z rad pięknej Kalipso, Odyseusz udał się we wskazanym kierunku, orien-
tując się na morzu według gwiazd. Bożek Pan postanowił zmącić spokój wód, by utrudnić

Odysowi podróż. Fale skłębiły się na skutek wiejących z wielką siłą wiatrów: Eurosa, Notosa,
Zefira i Boreasza. Odyseusz ma poczucie, że nie uda mu się opanować słabej tratwy i ocalić

życia. Żałuje, że nie zginął podczas walki pod Troją - wówczas miałby godny pogrzeb i zasłu­
żył na sławę.

Tratwa przewróciła się pod naporem fal, maszt został złamany, jednak Odyseusz wypłynął
na powierzchnię i zdołał wej ść „na pokład". Wiatry przez cały czas nią miotały nią z wielką siłą.
Z pomocą przyszła Odysowi boska Leukotea, która przepowiedziała mu, że Posejdon nie zdoła
go zniszczyć. Poleciła zrzucić szaty, zostawić tratwę i samodzielnie płynąć ku ziemi Feaków.
Ofiarowała mu namiotkę, czyli chustkę, którą miał rozpostrzeć pod piersiami i odrzucić daleko
w wodę, gdy tylko stanie na lądzie. Odyseusz nie miał pewności, czy to nie jest kolejny pod-
stęp wymierzony przeciwko niemu. Gdy Posejdon zniszczył tratwę, bohater nie miał wyboru
- posłuchał wskazówek Leukotei. Pan przestał mu przeszkadzać, zaś Atena uciszyła wiatry
i wygładziła fale.
Po dwóch dobach zmagania z żywiołem Odyseusz zobaczył las i niedługo potem dotarł

do lądu - przybył na ziemię Feaków, którzy wysłuchawszy jego opowieści i bogato obdaro-
wawszy, ułatwili mu powrót do ojczymy.
Przeprawa na tratwie przez wzburzone morze od wyspy Kalipso do kraju Feaków była dla
Odysa kolejną okazją do sprawdzenia się w ekstremalnej sytuacji. Musiał wykazać się opano-
waniem, siłą fizycmą, odpornością na samotność i umiejętnością samodzielnego radzenia sobie
z ponurymi myślami i rozwścieczonym żywiołem. Przeżywał chwile zwątpienia i poczucia
bemadziejności wszelkich starań, jednak nie poddawał się i zyskał sobie sympatię oraz pomoc
Leukotei. Hart ducha i podporządkowanie woli bogini morskiej uspokoiło innych bogów
- odtąd nie przeszkadzali mu w drodze do Feaków. Opowieść ta ma uniwersalną wymowę

i uczy wytrwałości, cierpliwości, upartego dążenia do celu, stawiania czoła przeciwnościom.


W pieczarze Cyklopa (Kyklopa) Odyseusz pokonuje groźnego rywala siłą swojego inte-
lektu. Przebiegłość podpowiada mu, jak uwolnić się z zamkniętej jaskini potwora-ludożercy.

www . s lu c h amy . pl
~ 60 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

Mówiąc, że nazywa się „Nikt", odcina Polifemowi możliwość pomocy ze strony innych
jednookich potworów (nie czują się zobowiązani do pomocy, skoro przyczyną kłopotów

jest „Nikt"). Oślepiony Polifem nie zauważa, jak Odys wraz z towarzyszami opuszczająjego

jaskinię, przywiązani pod brzuchami zwierząt.

Opowieść ta ukazuje siłę intelektu. Nie zawsze można pokonać wroga przy pomocy broni
i przewagi fizycmej, skutecmym środkiem bywa spryt i zdolność przewidywania wypadków.
W pieczarze Polifema Odys i jego towarzysze nie daliby sobie rady z potężnym potworem,
gdyby nie zdolności Odyseusza. Przebiegłość Odysa przywiodła Troję do upadku i stała

się pośrednio przyczyną gniewu bogów oraz jego wieloletniej tułaczki w drodze powrotnej
do domu. Intelekt daje więc ogromne możliwości, może być używany zarówno w niszczeniu,
jak i budowaniu - w negatywnych i pozytywnych celach.
W gościnie u bogini Kirke Odyseusz pomał smak różnych pokus. Zwabieni śpiewem jego
kompani zostali zamienieni przez czarodziejkę w świnie. Odyseusz, w imię przyjaźni i lojalno-
ści wobec towarzyszy, poszedł, by ich ocalić. Nie odwiódł go od tego Hermes, przestrzegający
przed takim samym losem, ale dał mu istotne wskazówki, dzięki którym Odyseusz zdobył

przewagę nad boginią. Ocalił swoich ludzi i chętnie razem skorzystali z gościny u czarodziejki.
Kirke była urzeczona postawą Odysa, jego przebiegłością i rozwagą. Bohater spod Troi jeszcze
raz dowiódł, że są wartości większe niż bogato zastawiony stół, do którego zachęcała go Kirke.
Wysoko sobie cenił przyjaźń i rozumiał, że ona zobowiązuje do poświęcenia, nawet narażania
życia dla towarzysza.
Odwiedziny w Hadesie są dla Odysa okazją do tego, by złożyć bóstwom podziemia stosowne
ofiary oraz dowiedzieć się istotnych szczegółów dotyczących przyszłości i sytuacji w rodzin-
nym domu. Dusze umarłych odzyskują świadomość i wychodzą z Erebu, gdy do szczelin
w ziemi wlewa się krew zabitych zwierząt. Przebywają tam duchy ludzi zmarłych, podobne
do cienia lub snu (tak je określa Odyseusz), w różnym wieku, mniej lub bardziej grzesmych,
różnych płci, stanów i zawodów. Wśród nich Odys spotyka swoją matkę, Antikleję, którą

pożegnał żywą, odchodząc na wojnę trojańską. Odys wyjaśnia jej cel swojego przybycia
do podziemia (uzyskanie proroctwa od Tyrezjasza) i dowiaduje się, że Penelopa wiernie czeka
na niego i cierpi z powodu jego nieobecności, Telemach cieszy się poważaniem godnym kró-
lewskiego syna, zaś ojciec odizolował się od otoczenia i samotnie mieszka na wsi, nie dbając

o ubiór i jadło. Matka wyjawia Odysowi, że umarła z tęsknoty za nim.


Odys rozpomał wśród dusz także swoich towarzyszy spod Troi: Achillesa, Patroklosa,
Antilocha, Ajasa. Odysowi wydaje się, że Achilles jest teraz szczęśliwym władcą umarłych,

tymczasem on mówi, że wolałby być parobkiem u biedaka niż przebywać w podziemnym


państwie. Jeszcze bardziej ponury efekt wywołał widok cierpiących potępieńców, skazanych
na wiecmą pracę (Syzyf), na brak pożywienia (Tantal) lub ból fizycmy, np. wyszarpywanie
wątroby przez sępy (Tityos).
Słynny grecki wieszcz, Tyrezjasz, również przebywa w Hadesie. Zgodnie ze swoim życio­

wym powołaniem i po śmierci służy pomocą potrzebującemu Odysowi. Dzięki niemu i sło-

www . s lu c h amy . pl
~ 61 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

wom matki bohater odzyskuje wiarę w sens starań o powrót do ojczymy, dokładnie wypełnia

polecenia Tyrezjasza, dzięki czemu unika groźnych pułapek.


Spotkanie z duszami zmarłych daje Odyseuszowi wyobrażenie o tym, co dzieje się z ludzką
psyche po śmierci człowieka, pozwala mu lepiej zrozumieć swoją aktualną sytuację i dowie-
dzieć się o bliskich. Fragment ten ujawnia, że starożytni dopuszczali możliwość kontaktu
żywych ze zmarłymi (w wyjątkowych okolicmościach i z akceptacją bogów). Można się

z niego dowiedzieć, że specjalne ofiary sprawiają, iż dusze gotowe są do pomocy, zaś ich świa­
domość przekracza ograniczenia, jakim podlegają żyjący.

Bohaterowie i bogowie
Głównym bohaterem Odysei jest oczywiście Odys (Odyseusz), król Itaki, walecmy rycerz
spod Troi, który ostatecznie przy pomocy sprytnego podstępu (pomysł drewnianego konia
z rycerzami we wnętrzu) przyspieszył jej upadek. Odyseusz zbyt chełpił się swoimi zdol-
nościami i sukcesami, zaś niektórym bogom nie podobało się to, zwłaszcza zniszczenie Troi,
dlatego spotkała go kara - wieloletnia tułaczka. Cechy Odyseusza ujawnione w Iliadzie zostają
jeszcze bardziej wyeksponowane i uzupełnione o nowe. Jest to sprawny wódz, odważny, prze-
biegły, sprytny, silny, zawsze gotów zmierzyć się z wyzwaniem. Odmacza się wytrwałością,

cierpliwością, zdolnością przewidywania zdarzeń, logiką myślenia, przezornością w podejmo-


waniu decyzji i ostrożnością, a nawet nieufnością wobec nowo pomanych osób.
Odyseusz jednoczy w sobie cechy wzbudzające sympatię do tego bohatera, ale także znie-
chęcające. Jest sprawiedliwym królem, który tęskni za ojczymą i za wszelką cenę pragnie
do niej wrócić, interesuje się losem rodziny, opiekuje się towarzyszami i nie pozostawia ich bez
pomocy, umie wspaniale opowiadać i wzbudza zainteresowanie kobiet urodą, sprawnością

fizycmą i intelektem. Jest jednak mściwy, konsekwentny w wymierzaniu kary, podejrzliwy


i podstępny, zwykle posłusmy bogom, ale niekiedy krnąbrny.

Postać Odysa została przez Homera wykreowana w taki sposób, żeby wzbudzić u odbiorcy
sympatię, umanie, czasem nawet zachwyt a także współczucie z powodu dwudziestoletniego
oddalenia od ojczymy i rodziny.
Penelopa, żona Odyseusza, to osoba o jednomacmej postawie wobec męża, którego nie tylko
wiele lat nie widziała, ale nawet nie miała wiadomości o tym, że żyje. Jej serce umie odczytać,

że powinna na niego czekać. Jest to ideał wierności małżeńskiej , osoba wytrwała i cierpliwa,
mężnie mosząca wszelkie przeszkody: natarczywość zalotników, upływ czasu od rozstania,
brak oparcia w mężczyźnie (dopiero przed powrotem Odyseusza majduje je w Telemachu).
Jest mądrą, statecmą kobietą, stale myślącą o mężu. Umie dobrze zarządzać majątkiem

pod nieobecność Odysa. Wykazuje się przebiegłością w zwodzeniu zalotników (potajemne


prucie całunu przygotowywanego dla ojca; ukończenie pracy miało być zbieżne z \vybraniem
któregoś ze starających się o jej rękę). Darzy szacunkiem ludzi, oburza się na poniżanie

www . s lu c h amy . pl
~ 62 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

żebraka. Penelopa uzyskuje uznanie i miłość matki Odysa, która docenia jej wierność i mówi
o niej synowi, podczas jego wizyty w podziemiach.
Telemach, syn Odysa, był wychowywany przez matkę, ale jego uczucia do ojca, mimo
oddalenia, rozwijały się. Wobec zagrożenia dla matki ze strony zalotników postanawia szukać
Odysa. Korzystając z pomocy Ateny, której jest posłuszny, dowiaduje się, że ojciec żyje.

Jest młodzieńcem sympatycznym, darzących ludzi szacunkiem, ale przy tym wykazuje wielką
odwagę, kieruje się rozsądkiem. Jest dobrym synem, opiekuje się matką, z troską o ojca wyru-
sza na niebezpieczną wyprawę. Z ojcem układa plan pozbycia się zalotników i sam aktywnie
uczestniczy w walce, wykazuje się przy tym sprytem i odwagą, pamięta, że próbowali go zgła­
dzić. Lojalnie, do właściwego momentu, dochowuje tajemnicy o powrocie ojca i planie ataku
na zalotników.
W Odysei wiele miejsca poświęcono ukazaniu postaci Telemacha, początkowe księgi ekspo-
nują go na pierwszy plan, końcowe ukazują jego wszechstronną „współpracę" z ojcem.
Bohaterami opiekują się lub przeszkadzają im - jak w Iliadzie - bogowie, którzy ingerują

w sytuacjach zdolnych zmienić bieg losów postaci. Posejdon, sprawca nieszczęść Odysa,
rozgniewany bóg morza, dokonuje na pogromcy Trojan straszliwej zemsty - wraz z wiatrami
długo i skutecznie utrudnia powrót tułacza do domu.
O Odyseusza troszczy się Atena, która w różnych sytuacjach i postaciach przybywa,
by wspierać go mądrą radą, ostrzegać, czynnie pomagać. Jest ona przy nim, gdy przeżywa nie-
bezpieczne przygody, ale i wtedy, gdy triumfuje w walce z zalotnikami. Otula go obłokiem, by
nie rozpoznał miejsca, w którym się znajduje, ale zaraz ochoczo ujawnia, że jest to upragniona
ojczyzna. Jej pomoc jest dyskretna, bowiem nie chce narażać się na gniew Posejdona. Docenia
spryt i odwagę Odysa. Bogini wykazuje też wielką troskę o Telemacha. W odpowiednim
czasie skłania go do poszukiwania ojca, zapewnia okręt i pod postacią Mentora (przyjaciela
Odyseusza) wyrusza razem z nim. Zaraża go swoją odwagą i wspiera mądrością, podpowia-
dając, jak powinien postępować. Dla ojca i syna Atena jest bóstwem opiekuńczym, pełni rolę

dobrej wróżki z czarownych opowieści , która zawsze przybywa w porę i przynosi szczęście.

Rola innych bóstw jest w Odysei ograniczona, jednak zawsze ostateczne słowo należy

do Dzeusa, który piorunem zaznacza swoją obecność. Ingeruje on na przykład za pośredni­

ctwem Hermesa podczas zanadto przedłużającego się pobytu Odyseusza u boskiej Kalipso
na wyspie Ogigii. W dramatycznym momencie, podczas samotnej przeprawy tratwą i burzy
na morzu, pomaga Odysowi bogini morska Leukotea. Dzięki jej radom i cudownej chustce
bohater zostaje ocalony.
Bóstwa przedstawione w Odysei spełniają funkcję stróży praw i zasad moralnych.
Wymierzają karę za złe postępowanie (Posejdon i wiatry wobec Odysa, Atena wobec zalotni-
ków), przywołują do porządku (Dzeus, Hem1es wobec Kalipso), opiekują się (Atena, Leukotea,
Hermes).

www . s lu c h amy . pl
~ 63 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

Artyzm Odysei
Odyseja jest eposem znacznie różniącym się od Iliady, ale pozostającym z nią w istotnej
relacji: dopowiada losy Odysa, jednego z rycerzy achajskich (greckich) walczących o Troję.

Nie ma tu malowanych z rozmachem scen batalistycznych, są natomiast barwne przygody


bohatera, który bywa w wielkich kłopotach, staje wobec zagrożeń, musi walczyć z pokusami.
Miewa kontakty z groźnymi potworami i uwodzicielskimi czarodziejkami oraz nimfami.
Walczy z żywiołem wzburzonego morza oraz zalotnikami Penelopy. Przeżywa dramatyczne
chwile, gdy ginie mu z oczu brzeg wymarzonej Itaki i rozpoczyna się kolejny etap tułaczki.
Epos o życiu Odyseusza po opuszczeniu Troi nie ma charakteru bohaterskiego, ale baśniowy

czy raczej baśniowo-przygodowy. Skąpa fabuła Odysei została uzupełniona licznymi epizo-
dami obrazującymi niezwykłe losy głównego bohatera i jego syna. Wiersz epopei stracił patos
na rzecz budowania napięcia, nastroju grozy lub cudowności.

Odyseja to epopeja fantastyczna, ukazująca baśniowe potwory, piękne nimfy o czarodziej-


skich umiejętnościach, niezwykłe przemiany postaci (ludzie - świnie, Odys - żebrak, Atena
-Mentor itd.). Są tu bohaterowie o niezwykłej sile (np. cyklopi), potwory wyposażone w wiele
głów (np. Scylla) lub monstrualnych rozmiarów (jak Charybda). Fantastyczne skutki wywołuje
śpiew Syren i zaprawione ziołami wina u Kirke.
Równolegle ze wspaniałością śpiewów, darów, pałaców i urodą nimf oraz bogiń można

obsenvować grozę morskich burz, pułapek, morderstw, zemsty oraz wierzenia religijne
połączone z grozą - czyli podziemie, krainę zmarłych. Zarówno treści przyjemne i urokliwe,
jak też ponure i straszne, są przedstawione z troską o kształtowanie nastroju i wywoływanie

u odbiorcy obrazu miejsc, osób, sytuacji. Temu celowi służy drobiazgowość i plastyczność

opisów oraz budowanie napięcia lub atmosfery cudowności.

Odyseja niesie z sobą wartości poznawcze: mówi o wierzeniach starożytnych Greków, przed-
stawia charakterystyczną dla nich hierarchię wartości oraz istotne ponadczasowe motywy:
ukaranie pychy, wytrwałe dążenie do celu, wierność małżeńską, sprawiedliwość, która domaga
się wyrównania rachunków itp. Jest to dzieło barwne i bujne pod względem językowym, atrak-
cyjne w zakresie tematycznym a przy tym podejmujące uniwersalne prawdy.
Cechy eposu - por. końcowa część rozdziału poświęconego omówieniu Iliady Homera.

www . s lu c h amy . pl
~ 64 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

Sofokies, Antygona

Sofokles
~ lata życia: 496-406;jeden z wielkiej trójcy tragików greckich (Ajschylos - Sofokles
- Eurypides)
~ rozbudował dialogi, wprowadził do pojedynczej sceny trzeciego aktora (wcześniej

- w jednej scenie występowało dwóch aktorów)


~ autor ok. 120 sztuk (90 tragedii i 30 dramatów satyrowych; w całości zachowało

się 7 tragedii), w tym słynnej trylogii dramatycznej: Król Edyp, Edyp w Kolonie
i Antygona, opartej na mitach tebańskich
~ bohater jego dzieł - świadomie dokonujący swoich czynów, osobowość będąca

źródłem konfliktów z otoczeniem


~ autor popularny za życia; nowa fala zainteresowania jego dziełami nastąpiła

w okresie renesansu.

Początki dramatu i teatru


Dramat i teatr mają swoje początki w starożytnej Grecji i już wówczas doszły do wiel-
kiej rangi społecznej. Pierwszym autorem utworów scenicznych był Tespis żyjący w VI w.
p.n.e., który wprowadził pierwszego aktora odgrywającego kilka postaci i rozwinął dytyramb
(pieśń ku czci boga Dionizosa mająca postać dialogu przewodnika chóru, koryfeusza, z pozo-
stałymi osobami) w zalążek późniejszego dramatu.
Ważnym osiągnięciem było wprowadzenie na scenę drugiego aktora. Uczynił to autor
ok. 90 tragedii - Ajschylos (525-456 p.n.e.). Kolejny krok - wprowadzenie trzeciego aktora
- to dokonanie Sofoklesa (496-406 p.n.e.). Dzięki temu zostały rozbudowane partie dialogowe
i rozwinięta akcja, zaś ranga chóru została umniejszona - stał się on już tylko komentatorem
zdarzeń, wyrazicielem zbiorowości: opinii publicznej. Sofokles zatroszczył się więc o wzmoc-
nienie dramatyczności, głębi przeżyć bohaterów oraz o dekoracje sceniczne.
Kolejnym etapem w rozwoju tragedii były dokonania Eurypidesa (480-406 p.n.e.),
rówieśnika Sofoklesa. Położył on nacisk na psychologiczną motywację zdarzeń, wprowadził

więcej postaci kobiecych o pogmatwanych tragicznych losach (np. Elektra, Medea).


Równolegle z tragedią Sofoklesa i Eurypidesa rozwijała się komedia. Głównym przedsta-
wicielem tego gatunku był wówczas Arystofanes (480-388), autor m.in. Żab i Chmur). Miała ona
odcień satyryczny, służyła krytykowaniu negatywnych przejawów życia społeczno-politycznego.
Teatr był w starożytności istotną dziedziną sztuki i narzędziem kształtowania właściwych

postaw obywateli. Sztuka teatralna wywodzi się z obrzędów religijnych odbywanych ku czci
bogów (w starożytności - politeizm, czyli wielobóstwo), szczególnie zaś ku czci boga naro-
dzin, śmierci i użycia - Dionizoza. Wielkie Dionizje - miejskie - odbywały się wiosną, zaś

www . s lu c h amy . pl
~ 65 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

Małe Dionizje - wiejskie - w porze winobrania (rodzaj ludowej zabawy)4 . Wielkie stały się
podstawą tragedii, Małe - komedii.
Podstawą widowiska był śpiew, taniec i tekst postaci wypowiadany przez aktorów. Aktorzy
występowali w optycznie wydłużających sylwetkę kostiumach, w maskach (funkcja dwojaka:
nadawanie postaci odpowiedniej charakterystyki oraz wzmacnianie dźwięku), na koturnach (w
obuwiu na odpowiednim podwyższeniu - aktor był wówczas wyższy i przez to lepiej widocmy
i słyszalny przez widzów).
Przedstawienia odgrywano w naturalnej przestrzeni - w niecce. Na kolistym placu występo­
wał chór, miejsce to nazywano orchestrą. Za nim majdował się budynek zwany skene, służący
aktorom za garderobę i kulisy (stamtąd wychodzili i tam przebywali po zakończeniu swojej
kwestii) oraz podstawę do zawieszania dekoracji. Odtwórcy ról przedstawiali poszczególne
epizody na przedzie owego placu - tę część określono terminem proskenion. Widzowie sie-
dzieli na ławkach wykutych w zboczu niecki, dzięki czemu każdy rząd coraz bardziej oddalony
od miejsca zdarzeń był usytuowany wyżej - to rozwiązanie umożliwiało pełne uczestnictwo
w przedstawieniu, doskonale słyszano dź-\:vięki oraz widziano postaci.
Grecy tłumnie uczestniczyli w widowiskach, zaś rządzący chętnie je finansowali. W ten
sposób osiągano ważny praktycmy cel: teatr traktowano jako źródło przeżyć, wzruszeń,

ale i metodę kształtowania właściwych cech i postaw ludzkich. Dbano o moralne przesłanie

utworów, pokazywano losy bohaterów uwikłanych w winę lub takich, którzy nieświadomie

zbłądzili. Uczono, że człowiek staje czasem przed decyzją dotyczącą drogi postępowania,

w wielu przypadkach jest to wybór tragicmy: każde rozwiązanie stanie się przyczyną osobistej
klęski, ale należy kierować się troską o innych.

Streszczenie
Akcja tragedii toczy się w Tebach, przed pałacem królewskim, w I połowie XIII w.
p.n.e. Losy postaci są wynikiem i zarazem kontynuacją zdarzeń, jakie miały miejsce wcześniej
- zostały one ukazane w micie oraz w dwóch utworach scenicmych Sofoklesa: Król Edyp
i Edyp w Kolonie. Otóż dzieci Edypa i Jokasty - Antygona, Ismena, Eteokles i Polinejkes
- dziedziczą tragicmy los swoich rodziców. Edyp, jak przewidziała wyrocznia, zabił swo-
jego ojca, Lajosa, pokonał Sfinksa i został władcą Teb, a tym samym mężem własnej matki,
Jokasty. Chociaż nie był świadom związku krwi z osobą, z którą powołał na świat dzieci,
obciąża go tragicma wina. Wieszcz Terezjasz powiedział mu o tym dopiero wtedy, gdy został

poproszony o wyjaśnienie przyczyn różnych nieszczęść nawiedzających Teby. Kiedy okazało

się, że ich powodem jest postępowanie króla, Edyp wykluł sobie oczy i odszedł w pokorze
do Kolonu, by tam umrzeć. Jego synowie mieli odtąd panować na zmianę, każdy przez rok.
Kiedy Eteokles nie chciał oddać władzy, jego brat sprowadził na pomoc swojego teścia, króla
Argos, i obce wojsko. Obaj zginęli w bratobójczej walce. Tragizm tego bohatera dopełnia się

4 Por. T. Kudli1\ski, Vademecum teat1vmana, Warszaw a 1973, s. 18.

www . s lu c h amy . pl
~ 66 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

(zgodnie z przekonaniem starożytnych o dziedziczeniu winy) w losach jego dzieci - te zagad-


nienia przedstawił Sofokles w Antygonie.
Na początku utworu (Prologos) wyjaśnia się, że król Kreon zakazał pogrzebania ciała

Polinejkesa (Polinika), którego umano za zdrajcę ojczymy. Jego brat, Eteokles został pochowany
z honorami należnymi bohaterom. W tej sytuacji Antygona podejmuje działania, by pogrzebać
brata wbrew woli króla. Kieruje się siostrzaną miłością i wynikającym z wierzeń religijnych
przekonaniem, że nie można pozostawić ciała bez pochówku, bowiem wtedy dusza nie trafi
do królestwa cieni i nie zama spokoju. Antygona prosi o pomoc Ismenę, ona jednak obawia się
gniewu Kreona i odmawia. :Młoda księżniczka tebańska postanawia dokonać tego czynu sama.
W kolejnej części tragedii (Parodos) Chór i Przodownik Chóru informują o okolicmoś­
ciach, które postawiły Antygonę wobec dramatycmego wyboru.
Król Kreon (Epeisodion I) wydał decyzję w trosce o autorytet władcy - wszyscy
muszą dowiedzieć się, że jest stanowczy, surowy i nie zamierza tolerować buntu. Kiedy
Strażnik informuje króla o tym, że ktoś potajemnie pogrzebał ciało zdrajcy, wzburzenie władcy
jest ogromne. :Mimo że Chór przypomina mu o boskim nakazie grzebania zmarłych, Kreon
nakazuje schwytać sprawcę tego czynu, zaś zwłoki Polinejkesa odsłonić i pilnować. Stasimon
I komentuje potęgę człowieka sięgającą ponad wszystkie dziwy świata.

Antygona podejmuje kolejną próbę pogrzebania brata i zostaje schwytana na gorącym

uczynku (Epeisodion II). Przymaje, że wiedziała o królewskim zakazie, ale wyjaśnia motywy
swojego działania - powołuje się na religię, mówi, że strzegący podziemi Hades domaga
się traktowania wszystkich zmarłych tak samo. Zarzut, że troszczy się o wroga Teb, odpiera
st\:vierdzeniem: Wspólkochać przyszłam, nie współnienawi.dzić.
Ismena, powodowana wyrzutami, przypisuje sobie współudział w zabronionym czynie,
jednak Antygona stwierdza, że działała sama. Ismena pyta króla, czy każe zgładzić narzeczoną

swojego syna. Pytanie to podchwytuje Przodownik Chóru, zaś Stasimon II wypełnia przypo-
mnienie losów rodu Labdakidów i ciążącej na nim klątwy.
Kolejna część utworu - Epeisodion III - poświęcona jest refleksjom na temat władzy.

Syn króla, Haimon, prosi o uwolnienie narzeczonej, powołuje się na boski nakaz i wolę ludu,
jednak Kreon pozostaje nieugięty. Ułaskawienie Antygony, która złamała królewski zakaz,
byłoby drogą do obniżenia autorytetu władcy. Kreon nie chce do tego dopuścić, nie bierze pod
uwagę prawa boskiego, dla niego liczy się tylko sprawa praworządnego państwa. Zdruzgotany
postawą ojca Hajmon zapowiada, że w tej sytuacji - jeśli wyrok nie zostanie cofnięty - on
podzieli los narzeczonej.
Pod wpływem gwałtownej wymiany zdań z synem Kreon podejmuje decyzję o zamknięciu

Antygony w skalistym lochu, z niewielką ilością pożywienia - by [„ .] klątwy nie ściągnąć.

Król nie jest zdolny do ludzkich odruchów, nie zamierza zmienić zdania pod żadnym pozorem.
Nie ustąpi wobec prawa boskiego, nie wzrusza go też rozpacz jedynego syna. Stasimon III
wyraża słowa współczucia dla księżniczki tebańskiej.

www . s lu c h amy . pl
~ 67 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

Epeisodion IV zawiera pełną dramatycznego uniesienia wypowiedź Antygony, która musi


oddać swoje młode życie za wierność prawom boskim i postawę miłości wobec brata. Jej decy-
zja była świadoma, jednak trudno jej przyjąć tak straszny wyrok. W dialogu z Chórem ujawnia
swoje uczucia - jest nieszczęśliwa i osamotniona. Chór uświadamia jej, że czcić zmarłych

to chwalebna postawa, jednak sama wydała na siebie wyrok, popełniając błąd wykroczenia
przeciwko władzy, łamiąc prawo. Ostatecznie Antygona wypowiada słowa pogodzenia się

z wyrokiem. Jeszcze raz eksponuje postawę wierności wobec boskich nakazów i miłości

wobec brata. Chór podkreśla wysokie pochodzenie skazanej i wyraża myśl o przeznaczeniu,
którego nikt nie może uniknąć (Stasimon IV).
Kreona odwiedza Tyrezjasz (Terezjasz lub Tejrezjasz - w zależności od wydania
utworu), by udzielić mu rady (Epeisodion V). Ostrzega przed gniewem bogów i sugeruje
odstępstwo od surowego wyroku. Król trwa w uporze, zaś wróżbita ostrzega, że ta sytuacja
doprowadzi do śmierci Haimona i wystąpienia ludu przeciwko władcy. Słowa Tyrezjasza
sprawiają, że Kreon zmienia zdanie. W kolejnej części (Stasimon V) Chór wyśpiewuje hymn
na cześć Bakchosa (Dionizosa), po którym następuje końcowy fragment tragedii, Exodos.
Posłaniec informuje o śmierci Haimona, która była skutkiem samobójstwa Antygony - wieść

o ułaskawieniu nie dotarła na czas, Antygona powiesiła się na chuście, bojąc się cierpień i gło­
dowej śmierci. Kreon próbował odciągnąć syna od zwłok ukochanej, wówczas Haimon zamie-
rzył się sztyletem na ojca. Kiedy ten uniknął ciosu, młodzieniec wbił ostrze w swój bok.
Po śmierci Haimona, jego matka, Eurydyka, popełniła samobójstwo - tę nowinę prze-
kazuje Kreonowi Posłaniec. Rozpacz króla jest wielka, sobie przypisuje winę za rodzinną

tragedię. Na koniec Chór wypowiada swoją kwestię - wniosek z minionych wydarzeń - oto
upór władcy i lekceważenie boskiego nakazu doprowadziły do zemsty bogów. Taki los spotyka
każdego, kto nie potrafi zachować umiaru i kieruje się pychą.

Antygona - postać tragiczna


łvlłoda księżniczka tebańska, córka Edypa i Jokasty, przed którą otwiera się perspek-
tywa szczęścia osobistego u boku ukochanego Haimona, syna aktualnie panującego Kreona,
staje przed tragicznym wyborem. Nie może się uchylać przed decyzją, zaś każde rozwiązanie

przyniesie jej osobistą klęskę (rozumie, że Kreon każe ją zgładzić za złamanie prawa, gdyby
jednak nie pogrzebała Polinejkesa, zawsze żyłaby w udręce). Jej ukochany brat, który zginął

w walce z Eteoklesem, został uznany za zdrajcę. Kreon zabronił pogrzebania jego ciała. W tra-
dycji antycznej pozostawienie zwłok bez pochówku przynosi groźne konsekwencje - niemoż­

ność zaznania spokoju w królestwie cieni.


Wrażliwa, młoda, delikatna, ale stanowcza i konsekwentna w działaniu Antygona nie ma
wątpliwości, jak powinna postąpić. Decyzja nie jest łatwa - dziewczyna przeżywa wielki dra-
mat, doskonale rozumie swoją tragiczną sytuację i determinację Kreona, żal jej kończyć młode

życie, tym bardziej, że kocha z wzajemności ą królewskiego syna. Plany na przyszłość, per-

www . s lu c h amy . pl
~ 68 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

spektywa szczęśliwego związku z Haimonem, wreszcie młodość to argumenty przemawiające

za pozostaniem na uboczu wobec sprawy Polinejkesa. Antygona jednak nie może tak postąpić.
Jej decyzja wynika z prostej analizy sytuacji: bogowie nakazują grzebać wszystkich zmarłych,
zaś Polinejkes - chociaż został umany za zdrajcę - nie przestał być jej bratem, dlatego też ona
czuje się zobowiązana do dokonania pochówku nawet wbrew woli króla.
Antygona jest osobą młodą, ale zdolną do głębokich przeżyć. Cechuje ją religijność i wier-
ność boskim nakazom, miłość wobec brata, poczucie odpowiedzialności za jego pośmiertne

losy. Jej główny argument brzmi stanowczo i dojrzale: Współkochać przyszłam, nie współ­

nienawidzić. Jest to postać odważna, zdolna do największych poświęceń, gotowa ponieść

śmierć w imię najwyższych wartości. Została przy tym wykreowana przez Sofoklesa z troską
o wiarygodność: podejmuje decyzję, jednak jej przyszłe skutki napawają ją smutkiem, żalem,

poczuciem niesprawiedliwości, że musi odejść ze świata żyjących w tak młodym wieku, zre-
zygnować z osobistego szczęścia, założenia rodziny.
Tytułowa bohaterka tragedii Sofoklesa wybiera bunt wobec władzy świeckiej, by spro-
stać wymaganiom religii, tym sposobem opowiada się za mniejszym złem, ponieważ żadne

rozwiązanie nie jest w tym wypadku szczęśliwe, bezpiecme. Istota konfliktu tragicznego,
rozgrywającego się w świadomości bohatera tragedii antycmej, opiera się na zderzeniu dwóch
równoważnych racji. Tragiczny wybór, jakiego musi dokonać Antygona, nie niesie z sobą

bezpiecmych rozstrzygnięć i prowadzi do nieuchronnej klęski - do śmierci głównej postaci.


:Młoda tebańska księżniczka, opowiadając się za prawem boskim i miłością wobec drugiego
człowieka, staje się obrończynią ludzkiej godności - pozostawienie zwłok na słońcu, na pożar­
cie dzikim zwierzętom jest przecież drastycmym lekceważeniem obowiązku wobec zmarłych,

zaś doraźnie formułowane prawo państwowe nie powinno się kłócić z wyższym - boskim,
choćby to drugie nie zostało zapisane. Tak rozumując, Antygona dzielnie walczy o należny

bratu pogrzeb. Dokonuje go sama, przysypując ciało piaskiem, wbrew jasnemu zakazowi
króla i zagrożeniu wyrokiem śmierci. Jest osobą wierną bogom, samej sobie, własnym ide-
ałom, rodzinnym uczuciom. Ze względu na młody wiek tym bardziej imponuje dojrzałością,

wewnętrmą spójnością, szlachetnością intencji, zdolnością do poświęcenia najcenniejszej


ludzkiej wartości - życia.

Antygona jest przekonana o słusmości swojej decyzji, nie waha się stanąć w opozycji wobec
króla. Świadoma konsekwencji swojego wyboru, godzi się na wyrok śmierci. Nie ma jednak
dość odporności psychicmej, by w zamknięciu czekać na powolne konanie z głodu, popełnia

samobójstwo.
Tragicme wypadki doprowadzające do śmierci Antygony mają źródło w odległym czasie.
Klątwa ciążąca nad rodem Labdakidów dotyka kolejnych potomków. Dzieci Edypa i Jokasty,
zrodzone z kazirodczego związku matki z synem, nie są od tych obciążeń wolne. Bracia,
Eteokles i Polinejkes, wdają się w śmiertelną walkę, Ismena - niezdolna do współpracy z sio-
strą i poświęcenia dla brata - pozostanie z wyrzutami, zaś Antygona musi oddać życie za wier-

www . s lu c h amy . pl
~ 69 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

ność swoim ideałom. Dziedzictwo klątwy i winy, które spada na dzieci Edypa, determinuje
ich losy w bardzo dotkliwy sposób.

Kreon i zagadnienie władzy


Drugą co do ważności postacią Antygony jest spokrewniony z nią król Kreon, który
objął władzę w Tebach po bratobójczej walce synów Edypa. Tragizm tego bohatera wynika
z bezwzględnego pojmowania autorytetu władzy. Duma i chęć ukarania zdrajcy sprawiają,

że wydaje rozkaz sprzeczny z niepisanym boskim prawem nakazującym grzebanie zmarłych.

Upominany przez Antygonę, Tyrezjasza i Haimona, król coraz bardziej zacietrzewia się w upo-
rze. Nie zamierza ustąpić nawet przez wzgląd na uczucia syna do skazanej, jeszcze bardziej
broni swojego stanowiska, ponieważ nie chce być pomówiony o szczególne traktowanie bli-
skich osób. W jego założeniu wyrok ma być przestrogą dla innych, sposobem na umocnienie
władzy, metodą uczenia szacunku dla prawa państwowego (takim jest królewski rozkaz).
Jako władca, Kreon podejmuje decyzję - wydawałoby się słuszną - która uporządkuje
reguły życia społecznego w Tebach i na nowo przywróci autorytet władzy. Przegrywa on
jednak w konfrontacji z „wyższą instancją" - to znaczy z bogami. Król nie może wydawać

zarządzeń sprzecznych z prawem bogów, nie może też ferować opartych na nich wyroków,
posługując się przy tym argumentem troski o naród. Pogwałcenie religijnego obowiązku,

zlekceważenie ludzkiej godności, nieliczenie się z uczuciami bliskich Kreon uzasadnia inte-
resem państwowym. Nie odwołuje wyroku, chociaż domaga się tego lud (Chór wypowiada
się w imieniu opinii publicznej) - mógłby wtedy okazać się łaskawym władcą, który liczy się

z wolą poddanych. Kreon obawia się jednak, że byłby traktowany jako słabeusz, na którym
można wszystko wymusić - nieustannie myśli o wzmocnieniu władzy.
Kreon został przedstawiony przede wszystkim jako człowiek sprawujący władzę

i pragnący za wszelką cenę ją zachować - ustępuje dopiero wówczas, gdy Tyrezjasz prze-
strzega go o buncie, który nastąpi po straceniu Antygony. Na uratowanie narzeczonej Haimona
jest już jednak za późno, znaleziono ją martwą.
Sofokles przedstawia Kreona jako postać naznaczoną piętnem tragizmu: wybiera mię­
dzy władzą a osobistymi uczuciami. Po okresie destabilizacji w Tebach zależy mu na odtwo-
rzeniu właściwej pozycji króla (wcześniej: śmierć Lajosa z ręki Edypa, zagrożenie ze strony
Sfinksa, rządy Edypa i plagi nawiedzające państwo, walka o władzę między Polinejkesem a
Eteoklesem). Doświadczenia tych lat uczyniły Kreona człowiekiem nieufnym, polegającym

wyłącznie na sobie. Jego stanowczość i bezwzględne przestrzeganie własnego postanowienia


w tych szczególnych okolicznościach (w konflikcie z prawem boskim) sprawiają, że przegrywa

i ponosi straszną osobistą klęskę.

Kreon traci wszystko, co najważniej sze: bliskich, posłuch u poddanych, opiekę bogów.
Haimon zamierza się na niego sztyletem i ostatecznie sam ginie z własnej ręki, królowa
Eurydyka umiera z tęsknoty za synem. Dążenie do wzmocnienia władzy za wszelką cenę uczy-

www . s lu c h amy . pl
~ 70 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

niło z Kreona znienawidzonego przez lud tyrana, wznieciło zarzewie buntu przeciwko despo-
tycznym rządom. Oszalały z rozpaczy po stracie bliskich król zrozumiał swoje błędy, jednak
tragiczne wypadki są nieodwracalne, zaś jemu pozostaje życie w poczuciu winy i cierpieniu.

Uniwersalna wymowa utworu


Utwór Antygona bywa g1ywany również współcześnie . Przetrwał do naszych czasów
nie tylko jako przykład antycznego gatunku dramatycznego, ale również ze względu na zagad-
nienia, które przedstawia. Zawsze aktualne są bowiem problemy rodzinne, kwestia wiary
i władzy. Antygona ilustruje znaczenie obowiązków wobec krewnych, wynikające ze stosunku
uczuciowego. Siostra nie może zostawić brata na pastwę dzikich zwierząt, wiedząc o tym,
że jego dusza nie zazna przez to spokoju. Wewnętrzny nakaz, zgodny z pojmowaniem woli
bogów, każe jej podjąć stosowne działania, nawet jeśli ich ceną będzie jej życie.

Tragedia Sofoklesa ukazuje zawsze istotne zagadnienie władzy, przestrzegania prawa,


karania przestępców oraz kwestię równości wszystkich obywateli, także reprezentantów
władzy wobec obowiązujących ustaleń. Przykład Kreona obrazuje konsekwencje naduży­

wania władzy i - pozornie słuszną - obronę autorytetu rządzących. Nieliczenie się z opinią

publiczną, traktowanie ludu jako grupy społecznej bez znaczenia, lekceważenie przestróg
mądrego doradcy (wróżbity Tyrezjasza) doprowadziło króla Teb do klęski. Przyczyną jego
zguby była duma, pycha, egoizm i despotyzm. Bezwzględność w działaniu, pogarda dla ludu,
deptanie uczuć osób najbliższych realizowane pod hasłami troski o społeczeństwo i stabilność

państwa wywołały wielką powszechną niechęć wobec Kreona. Jego los - ambitnego władcy,

tyrana, który nie znał mia1y w egzekwowaniu prawa i nadużywał swojej władzy, nie licząc

się z prawem boskim - stanowi przestrogę dla jego potencjalnych naśladowców pod różnymi
szerokościami geograficznymi, na różnych etapach rozwoju społeczeństw.
Ważnym aspektem tragicznej opowieści o Antygonie jest pokazanie zdolności do pono-
szenia najwyższych ofiar w imię wierności ideałom, troski o trwałość postawy moralnej bez
względu na okoliczności i zagrożenia oraz konsekwencji działania w oderwaniu od obowiązu­
jących zasad. Sofokles nie zdaje się w głęboką analizę psychologiczną postaci, pokazuje jednak
proste mechanizmy: ludzie związani z sobą więzami kiwi i uczuciami stawiająje ponad inne
wartości, osoby prawdziwie religijne pod żadnym pozorem nie przekroczą boskiego prawa,
osobista tragedia - utrata najbliższych, perspektywa samotnego życia w poczuciu własnej

winy - radykalnie odmienia człowieka, czasem wpędza w obłęd, sprawia, że dawne ambicje
i fascynacje odchodzą w cień.

Antygona to utwór powstały w bardzo odległym czasie, jednak poruszane w niej problemy
nie straciły swojej aktualności - ludzie nadal nie zawsze rozumieją, co jest w życiu najważniej­

sze, rządzący ulegają pokusie władzy absolutnej, a są też pamiętający o najbliższych, troszczący

się o ciała i pamięć zmarłych, tacy, których los stawia przed wyborem, zaś moralna formacja
zmusza ich do poświęcania się bez reszty dla wartości, które cenią i chcą pozostać im wierni.

www . s lu c h amy . pl
~ 71 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

Cechy i struktura tragedii antycznej

Cechy tragedii antycmej 5 oraz jej strukturę opisał już w starożytności wybitny filozof i zara-
zem teoretyk literatury Arystoteles. W swoim dziele pt. Poetyka określił zasady tworzenia dzieł
w tym gatunku. Antygona jest jednym z wyrazistych przykładów tej formy dramatu.

Cechy tragedii:
~przestrzeganie zasady trzech jedności klasycznych: czasu, miejsca i akcji (akcja rozgry-
wała się w ciągu doby, w jednym miejscu - w Antygonie przed pałacem Kreona w Tebach,
wypełniał jąjeden wątek)

>-zasada decorum - tak zwanej odpowiedniości stylistycmej, polegająca na jednolitości

utworu pod względem kategorii estetycmych (w tragedii - tragizm, w komedii - komizm,


nie mieszano elementów tragicmych, komicmych, groteskowych w jednym utworze;
przedstawiano tylko postaci wysoko urodzone, nie wprowadzano do akcji osób z ludu)
>-w jednej scenie mogło występować tylko trzech aktorów; brak scen zbiorowych; role
kobiet odgrywali mężczyźni

~oprócz aktorów uczestniczących w akcji występuje chór (12-15 osób) - komentator zda-
rzeń, reprezentant społeczeństwa, wyraziciel opinii publicmej, wypowiadający ogólne
prawdy i rozważania; partie śpiewane są niekiedy dialogiem pomiędzy przewodnikiem
chóru zwanym koryfeuszem a pozostałymi osobami z tego grona
>-konflikt tragiczny - konflikt dwu równorzędnych racji; jego konsekwencją jest wybór
tragiczny, którego musi dokonać bohater (jakkolwiek zdecyduje, przyniesie mu to klęskę

i doprowadzi do śmierci)

~perspektywa śmierci głównego bohatera (sceny śmierci nie przedstawiano bezpośrednio

przed oczyma widzów, w Antygonie informację przynosi Posłaniec)


~bohaterowie podlegają fatum - nieodwracalnemu losowi, przemaczeniu, które musi się

wypełnić do końca

~pojęcie katharsis -wpisane w przebieg akcji założenie , że tragedia ma wywołać w widzach


głęboki wstrząs, uczucie trwogi i litości - jak pisał Arystoteles, prowadzące do wewnętrz­
nego oczyszczenia; dzięki temu pod wpływem obserwowanych zdarzeń widzowie pogłę­

biali zdolność przeżywania i domawali odnowy moralnej.

Struktura tragedii podlegała pewnym rygorystycmym warunkom. Poszczególne części

były na przemian mówione i śpiewane, obowiązywało odpowiednie nazewnictwo:


~prolog (prologos) - wstęp zawierający podstawowe infonnacje o postaciach i ich losach
(ekspozycja)
>-parodos - pieśń chóru wprowadzająca do akcji, śpiewana podczas wchodzenia chóru
na orchestrę

5 J. de Romiłly, Tragedia grecka, przeł. Irena Sławińska, Warszawa 1994, s. 25-26.

www . s lu c h amy . pl
~ 72 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

>'epeisodiony (epeisodia)- scenki odgrywane przez aktorów (w Antygonie jest ich 5)


>'stasimony (stasima)- pieśni chóru wprowadzone między epeisodionami
>'exodos - pieśń na wyjście chóru, podsumowanie wydarzeń o charakterze epilogu zamykają­
cego utwór.

www . s lu c h amy . pl
~ 73 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

Pieśń o Rolandzie

Geneza utworu
W epoce średniowiecza (w zachodniej Europie trwało od IV/V w. do XV w. n.e.) na naszym
kontynencie coraz bardziej ukorzeniało się chrześcijaństwo. Wiara w jednego Boga i perspek-
tywa wiecmości jako nagrody za godne życie i zasługi dla krzewienia tej religii oraz częsty

kontakt ze śmiercią (przelewanie krwi w walkach, dziesiątkujące ludzi zarazy) sprawiły,

że w centrum zainteresowania człowieka majdował się Bóg - najwyższa wartość - ten pogląd
nazwano teocentryzmem. Bogu poświęcano dzieła sztuki, z myślą o Nim wmoszono świąty­
nie, chętnie uczestniczono również w krucjatach - wojnach krzyżowych - których celem była
ochrona miejsc świętych przed poganami oraz podboje nowych ludów, by mieczem krzewić
wśród nich nową wiarę. Filozofia tego okresu (św. Augustyn, św. Tomasz z Akwinu) również
stawiała w centrum Boga.
Średniowiecze to epoka kontrastów - z nimi również należy kojarzyć zwrot ku Bogu.
Wskazywano na dualizm - sprzecmość dążeń duszy i ciała - pierwsza skłania się ku Stwórcy
i wiecmości, drugie łatwo ulega pokusom i hołduje przyjemnościom doczesnym. Nierówność

społecmą usprawiedliwiano wolą niebios, bogaci nie mieli więc wyrzutów, że inni cierpią głód,
zaś dla ubogich pocieszeniem w ttudach codzienności była perspektywa szczęścia wiecmego.
Jedni bawili się i korzystali z dóbr doczesnych, inni zatapiali się w modlitwie i umartwieniach,
by zasłużyć na nagrodę po śmierci. Angażowano się również w walkę o poszerzenie wpły­

wów chrześcijaństwa, uważając ją za najlepszy sposób starania się o łaski Boga. Obok wzoru
świętego ascety wysoko ceniono również modele walecmego rycerza podejmującego walkę

w imię Boga oraz chrześcijańskiego władcy. Dwa ostatnie wzorce osobowe średniowiecza

można pomać, zagłębiając się w lekturę Pieśni o Rolandzie.


Współczesne stanowisko chrześcijan w sprawie dawnych drastycmych metod nawracania
ludzi jest jednomacme - należy kierować się tolerancją religijną i głosić Ewangelię - naukę

Jezusa Chrystusa, wszechstronnie pomagać nawracanym (misjonarze zajmują się leczeniem,


kształceniem dzieci itp.), kierować się miłością bliźniego. W epoce średniowiecza uważano,

że należy użyć wszelkich metod, także krwawego podboju, byle tylko osiągnąć cel. Rycerze
wałczyli więc w imię Boga, zdobywając przy tym nowe tereny dla swojego króla oraz licme
łupy dla siebie. Niewiernych brano do niewoli i chrzczono przemocą - takie obrazy przedsta-
wia najsłynniejszy epos rycerski wieków średnich - Pieśń o Rolandzie.
Anonimowe dzieło o Rolandzie i jego towarzyszach jest eposem rycerskim, który sięga

do motywów legend i śpiewanych opowieści o rycerzach (chanson de geste - z franc. pieśń

czynu). Przedstawiano w nich sprawy aktualne i dzieje narodu oraz losy wybitnych postaci
historycmych, które łatwo poddawały się zabiegom mitologizacyjnym. Przekaz ustny powo-
dował uzupełnianie tych opowieści różnymi dodatkowymi elementarni, dlatego krążyło kilka

www . s lu c h amy . pl
~ 74 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

wersji jednej pieśni czynu. Z tego powodu trudno ustalić autorstwo utworów. Na końcu oma-
wianego dzieła majduje się sugestia, że jego treść pochodzi od Turolda.
Opowieść mana pod tytułem Pieśń o Rolandzie powstała prawdopodobnie na przełomie XI
i XII w. - kronikarz bitwy pod Hastings w 1066 r. odnotował, że zagrzewała do walki rycerzy
Wilhelma Zdobywcy6 . Średniowieczni śpiewacy sławili postać odważnego rycerza Rolanda,
uzupełniając opowieść dodatkami stosownymi w danej chwili, dopasowanymi do sytuacji
i nastroju.
Przedstawiona w utworze fabuła nie jest ściśle wierna wobec wydarzeń historycmych. Powrót
Karola Wielkiego z wyprawy do Hiszpanii był utrudniony: tabory zostały ograbione, obrońcy

zabici. Literatura podniosła te wydarzenia do rangi pasma sukcesów, zaś Rolanda wykreowała
na idealnego rycerza, wzór dla innych. Kronikarz Einhard ujawnia również, że sympatia króla
do tego rycerza wynikała z faktu, że był jego synem, o czym epos nie wspomina.
Bóg sprzyja - według utworu - chrześcijańskiemu władcy i rycerzom. To oni są doskonali
w walce, nie wahają się poświęcać życia, są niezłomnymi obrońcami interesów swojego kraju
i krzewicielami wiary wyniszczającymi pogan - taka postawa była w średniowieczu bardzo
ceniona i godna naśladowania.
Najstarszy zapis tekstu z 1170 r. jest przykładem epiki wierszowanej. Współczesny czytelnik
ma do dyspozycji prozatorskie opracowanie dzieła, którego dokonał romanista Joseph Bedier,
w przekładzie Tadeusza Boya-Żeleńskiego. Tekst jest podzielony na 191 krótkich fragmen-
tów.

Streszczenie
Akcja utworu toczy się w VIII w. w Hiszpanii. Cesarz Franków, Karol Wielki, który
od siedmiu lat walczy z Saracenami (mahometańskim ludem zamieszkującym Hiszpanię),

nie zdobył jednak Saragossy. Posłowie króla Marsyla przynoszą Karolowi Wielkiemu prośbę
swojego pana o to, by zrezygnował z oblegania Saragossy, w zamian za to zostanie lennikiem
króla Franków i przyjmie chrzest. Karol Wielki, szlachetny władca, nie chce dłużej przelewać

krwi i posyła Ganelona, ojczyma Rolanda, do króla pogan, by ustalić warunki pokoju. Ten jed-
nak okazuje się zdrajcą i pragnie odwetu na Rolandzie za to, że poddał królowi pomysł, żeby

'vyprawić z poselstwem właśnie jego. Zdradliwy poseł zachęca króla Marsyla, by pozornie
zgodził się na proponowane warunki, obdarował Karola prezentami, a gdy ten będzie wycofy-
wał się wraz z armią z terenów Hiszpanii, wtedy oddziały hiszpańskie będą mogły zaatakować

tylną straż Karola, dowodzoną przez Rolanda, walecmego siostrzeńca króla Franków. Kiedy
Roland zginie, armia Karola nie będzie już tak skutecma i nie obroni się przed Saracenami.
Marsyl przystaje na propozycje Ganelona, przekazuje przez niego Karolowi dary.
Ganelon podsuwa królowi myśl, żeby dowódcąjego tylnej straży złożonej z 12 parów i 20 tysięcy
rycerzy został Roland. Gdy wojsko Franków podąża w stronę ojczymy, w górach, w wąwozie
6 Por. infonnacje o Piesni o Roland:::ie: W. Nawrocki, Wstęp, w: Piesń o Roland:::ie, frieje Tristana i !:::a ldy, Frnn~ois Villon, Wielki Testament,
przeł. T. Żełe1\ski-Boy, Warszawa 1997, s. 5-23.

www . s lu c h amy . pl
~ 75 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

Ronceval, tylną straż atakuje 400 tysięcy Saracenów i ich sprzymierzeńców. Przewaga wroga
jest druzgocąca, zaś możliwość obrony w wąskim wąwozie ograniczona, jednak rycerze pod
wodzą Rolanda nie załamują się, nie myślą o poddaniu się, tylko dzielnie walczą. Są w boju
niezmordowani, niezwykle skuteczni, doskonale wyszkoleni i sprawni taktycznie (oprócz
przywódcy m.in. Oliwier, arcybiskup Turpin, Samson, Geryn, Engelier, Beranżer), podczas gdy
poganie walczą opieszale, są tchórzliwi, mało skuteczni, jednak mają zdecydowaną przewagę
liczebną. Sposób przedstawienia walecznej postawy chrześcijańskich rycerzy dowodzi wyraźnej
tendencji do idealizacji: są nie tylko nadzwyczajnie silni i skuteczni, ale nawet ciężko ranni,
z wylewającym się mózgiem (opis w utworze) lub przebici na wylot, zdolni są do dalszego
boju.
Kiedy Roland dostrzega wokół siebie pole usiane trupami swoich towarzyszy odczuwa
ból po ich stracie i wyrzuty sumienia, że nie zadął w róg, kiedy pomoc ze strony Karola była

możliwa. Nie zrobił tego, mimo próśb najbliższego przyjaciela, Oliwiera, ponieważ kierował

się honorem, dumą. Świadomy, że z tego powodu zginęło wielu znakomitych rycerzy, Roland
zbiera ich trupy. Błogosławieństwa udziela im arcybiskup Turpin, prosząc Boga o przyjęcie

ich do raju, bowiem walczyli z poganami. Na prośbę Turpina Roland wzywa Karola dźwiękiem
rogu, by przybył pomścić poległych.

Król Karol od razu domyśla się zdrady i napaści ze strony Saracenów, jednak Ganelon
uspokaja go i powstrzymuje przed natychmiastowym podążaniem w stronę tylnej straży.

Tymczasem na miejscu zasadzki śmiertelnie ranny Oliwier stara się nadal walczyć, ma zabu-
rzenia widzenia i myli pogan ze swoimi towarzyszami. Po wyjaśnieniach obaj wybaczają sobie
winy. Turpin umiera na skutek ran, poszedłszy do strumienia po wodę, by ratować mdlejącego

Rolanda.
Roland walczył wyjątkowo dzielnie, ciął Durendalem (mieczem) Saracenów wokół

siebie, sprawnie poruszając się na rączym koniu o imieniu Wejlantyf, został jednak kilkakrotnie
ugodzony. Ostatkiem sił przygotowuje się na moment śmierci: próbuje wyszczerbić, zniszczyć

miecz, wybiera odpowiednie miejsce na rozstanie z życiem. Miecz, w którego rękojeści zostały

umieszczone relikwie świętych, nie powinien dostać się w ręce pogan. Ponadto, gdyby Rolanda
znaleziono bez miecza, mogłoby to zrodzić obawy, że sam oddał go w ręce wroga. Poczucie
rycerskiego honoru i wiara skłaniają bohatera do niszczenia miecza. Jest to jednak wyrób
wysokiej jakości i nie poddaje się uderzeniom o skałę, więc Roland ukrywa go pod swoim
ciałem.

Scena śmierci wielkiego rycerza podlega zabiegowi teatralizacji - rytuał nawiązuje

do wiary i kodeksu rycerskiego. Bohater wchodzi na wzgórze (jak Chrystus na Golgotę), kładzie
siępoddrzeweminaznak oddania Bogu duszy wyciąga prawicę ku niebu, modli się, znienawiścią

odwraca twarz w stronę Hiszpanii (sygnalizuje, że nie zginął podczas ucieczki). Po duszę tak
znakomitego chrześcijańskiego rycerza Bóg posyła najznakomitszych przedstawicieli nieba:
Cherubina, św. Michała, i św. Gabriela. Ten obraz dowodzi, że poświęcenie życia dla Boga
i ojczyzny zasługuje na najwyższą nagrodę .

www . s lu c h amy . pl
~ 76 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

Karol Wielki zawraca, ściga Saracenów, przybywa na miejsce zasadzki i widzi skutki
potwornego pogromu: wszędzie pełno ciał ludzi i koni. Wzruszony cesarz Franków ujawnia
swoje uczucia: płacze, szczególnie rozpacza po stracie Rolanda, podejmuje pościg za oddziałami
wroga, by pomścić swoich rycerzy. Jako wiemy Bogu, otrzymuje szczególne dary: dzień

zostaje przedłużony, aby Karol mógł dogonić pogan, którym ostatecznie rzeka zagradza drogę.
Zamierzony cel zostaje osiągnięty: poganie zostają pokonani, ich król ciężko ranny (wcześniej
Roland odciął mu prawą rękę) ucieka do Saragossy. W bitwie poległ syn Marsyla, zaś jego żona
Bramimonda rozpacza nieutulona w żalu po stracie dziecka. W ten sposób pycha i podstępne

działanie Saracenów zostało ukarane. Na miejsce walk, na pomoc mahometanom, zbliża się

armia babilońska z emirem Baligantem na czele. Marsy! obiecał mu oddać swoje państwo, byle
tylko pokonał Franków.
Cesarz Franków jest otoczony szczególną opieką Boga. Stwórca „podpowiada" mu
kolejne posunięcia strategiczne, zsyłając odpowiednie sny. Symboliczna zapowiedź walki
na śmierć i życie uprzedza Karola o starciu z wielkimi siłami wroga. Toczy się zażarta

walka z armią Baliganta. Emir ginie w pojedynku z cesarzem. Boża Opatrzność sprawia,
że chrześcijański król zdobywa Saragossę, dochodzi do zniszczenia miejsc i przedmiotów
kultu oraz ochrzczenia siłą ponad stu tysięcy pogan. Karol każe zabrać z sobą Bramimondę,

by ochrzcić ją dopiero wówczas, gdy sama stwierdzi, że chce być wyznawczynią Chrystusa.
W powrotnej drodze do ojczyzny, w kościele św. Romana w Blaye zostają pokonani
najbardziej waleczni rycerze: hrabia Roland, jego przyjaciel Oliwier oraz arcybiskup Turpin.
Pozostałych pogrzebano wcześniej , zgodnie z chrześcijańskim rytuałem, w wąwozie, w którym
polegli.
Roland był tak wyjątkowym człowiekiem pod każdym względem, że jego narzeczona,
Oda, na wieść o śmierci rycerza, pada martwa z żalu. Smutną wiadomość przekazuje jej osobiście

Karol w Akwizgranie. Oda nie chce innego męża, nawet królewskiego syna.
Ganelon zostaje potraktowany jak zdrajca - uwięziony, torturowany i osądzony.

Przyznaje się tylko do chęci zemsty na Rolandzie za krzywdy majątkowe. Trzydziestu jego
krewnych ręczy zań, że nie zdradził ojczyzny. Spośród nich występuje potężnie zbudowany
Pinabel przeciwko Tiery'emu, szczupłemu i delikatnemu reprezentantowi poglądu, że Ganelon
to zdrajca. Nierówna walka toczy się jednak zgodnie z poczuciem sprawiedliwości: Bóg pomaga
Tiery' emu zwyciężyć. Ganelon i jego rodzina zostają straceni. Śmierć zdrajcy jest szczególnie
okrutna - zostaje żywcem rozerwany przez cztery konie. Żona króla Marsyla, Bramimonda,
dobrowolnie przyjmuje chrzest i nowe imię: Julianna.
Przedstawione zdarzenia są tylko etapem w walce chrześcijańskich rycerzy z poganami
- we śnie nawiedza starego już Karola archanioł Gabriel, który nakazuje mu sposobić się

do pomocy królowi Wiwianowi, do starcia w obronie chrześcijańskiego miasta ltnfa.

www . s lu c h amy . pl
~ 77 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

Roland - ideał rycerza


Postać Rolanda stanowi uosobienie rycerskich cnót, wierności obowiązującemu eto-
sowi, szczegółowego przestrzegania zasad chrześcijanina. Idealizacja bohatera w utworze
służy realizacji założeń literatury parenetycznej, to znaczy propagującej wzór osobowy
- w tym przypadku: doskonałego rycerza.
Hrabia Roland był synem siostry cesarza Franków i jego ukochanym siostrzeńcem.

Stosunek uczuciowy króla stopniowo wzmacniały też liczne sukcesy w walkach, które Roland
staczał, wykazując się niezwykłą dzielnością, w imię Boga, ojczyzny i pana. Z tego powodu
otoczony był powszechnym szacunkiem, zaś ze strony Ganelona skrywaną nienawiścią, która
przyjęła formę śmiertelnej pułapki przygotowanej za radą ojczyma (Ganelona) przez króla
Saracenów, Marsyla. Potwierdzeniem szlachetności hrabiego Rolanda jest troska Boga o jego
duszę - Stwórca posyła po nią wyjątkowych rangą przedstawicieli anielskich sfer, wśród nich
patrona rycerzy, św. Michała.

Cechy charakteru Rolanda to najbardziej oczekiwane walory rycerza: męstwo, walecz-


ność, doskonała technika walki, bezgraniczna odwaga, nadludzka siła fizyczna i odporność

psychiczna na wszelkie przeciwności, ugruntowana wiara w Boga i ofiarna walka na rzecz


powiększenia wpływów chrześcijaństwa, pełna poświęcenia służba ojczyźnie, którą rycerz
nazywa „słodką Francją", eksponując swój patriotyzm.
Roland kieruje się honorem - z tego powodu, w momencie decydującym o życiu

i śmierci tylnej straży, nie chce zadąć w róg, by sprowadzić króla z głównym trzonem armii.
Uważa, że powinien sam wraz z towarzyszami stawić czoła Saracenom, mimo ich wielokrotnej
przewagi liczebnej i niesprzyjających warunków do obrony (górski teren, zamknięty wąwóz).

Kierując się jak najlepszymi intencjami, hrabia naraża swój oddział na pewną śmierć, jednak
duma (z dzisiejszego punktu widzenia wręcz pycha i megalomania) nie pozwala mu wezwać
pomocy. Taka postawa rycerza była wówczas wysoko ceniona.
Przejawem honoru i przestrzegania etosu rycerskiego jest pogarda dla zdrady i zasadzki.
Rycerz zawsze walczył w pojedynku, nie wykorzystywał do pokonania przeciwnika zbiegów
okoliczności czy świadomie przygotowywanych pułapek. Ani on sam, ani jego towarzysze
nie mogliby nawet pomyśleć o metodach walki, jakie stosowali poganie.
W zachowaniu Rolanda na plan pierwszy wysuwa się wyjątkowa sprawność fizyczna i umie-
jętne posługiwanie się mieczem. Hrabia porusza się szybko, celnie zadaje ciosy Durendalem,
często jednym zamachem broni przecina symetrycznie ciało poganina. Doskonałość tech-
niczna w boju, zdolność do walki nawet po odniesieniu ciężkich ran oraz osobiste sukcesy
w starciach z wrogiem budują obraz niezmordowanego, skutecznego w działaniu, idealnego
rycerza. Rolandowi zależy na dobrej sławie - dba o to, by miecz nie dostał się w ręce wroga
i żeby nie posądzono jego właściciela o tchórzostwo lub poddanie się wrogom.
Równolegle z eksponowaniem waleczności postępuje ujawnianie przymiotów duchowych
wodza tylnej straży. Szczególny akcent pada na jego pobożność, miłość ojczyzny i przywią-

www . s lu c h amy . pl
~ 78 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

zanie do króla. Rycerz nie myśli o swoim życiu, planach na przyszłość, zdobywaniu łupów,
na pierwszym miejscu stawia zawsze Boga, a wraz z Nim ojczyznę i króla. Jego słowa o „słod­
kiej Francji" i dobrym królu stale powracają w różnych momentach akcji. Pobożność Rolanda
jest podkreślana przy każdej okazji, ale szczególnie mocno została pokazana w przedłużającej

się scenie umierania. Zadbawszy o wieczny spokój towarzyszy walki (na prośbę dowódcy
pobłogosławił ich arcybiskup Turpin), Roland modlił się w ich intencji, potem powierzył swoją
duszę Bogu, wykonując konieczne gesty i wypowiadając stosowne słowa.

Przełomowym momentem w myśleniu Rolanda jest uświadomienie sobie, że przez swoją

dumę naraził na śmierć towarzyszy. Budzi się w nim poczucie odpowiedzialności także za pod-
komendnych. Z czułością i szacunkiem dla ludzkiego ciała zbiera z pola bitwy poległych.

Ostatnim gestem uczynionym dla nich jest wezwanie Karola dźwiękiem rogu, by pomścił

śmierć swoich rycerzy. Przy okazji można zauważyć , że przy wielu oznakach pobożności

chrześcijańskiemu rycerzowi nieobce jest pragnienie zemsty - taka reakcja była charaktery-
styczna dla bohaterów eposu Homera pt. Iliada. W średniowieczu jednak poczucie honoru
nakazywało walkę do końca - jeśli już nie można jej było kontynuować samodzielnie, trzeba
było zadbać o pomszczenie poległych. Roland otacza swoich towarzyszy czułą troską, mówi
o nich z ciepłymi uczuciami, zwłaszcza bliski jest mu Oliwier, wiemy towarzysz walk.
Przymioty Rolanda można ocenić pośrednio poprzez reakcję króla Karola na śmierć sio-
strzeńca oraz na podstawie zachowania Ody, jego narzeczonej, którą tragiczna wiadomość

doprowadziła do zgonu. Poznawszy Rolanda, nie wyobrażała sobie życia u boku innego męż­

czyzny - któż mógłby dorównać tak \vyjątkowemu rycerzowi? Jego regularne szlachetne rysy,
uroda i sylwetka harmonizowały ze stanem ducha.
Roland to postać świetlana, idealna, ukazana z przesadą właściwą kreowaniu wzoru do naśladowa­
nia. Wyolbrzymienie cnót rycerskich i chrześcijańskich oraz osobistych walorów (cechy charakteru,
uroda) służy przedstawieniu modelu postaci godnej naśladowania. Uwznioślenie, wręcz uświęcenie

bohatera następuje w scenie śmierci, którą Roland przyjmuje z pokorą i ufuością w Bożą sprawied-
liwość. Obraz aniołów przybywających po jego duszę wzmacnia przesłanie ut\:voru - czytelnik lub
słuchacz średniowieczny nie miał wątpliwości, że Bóg bez zwłoki nagradza takich jak Roland, że bez

jakichkolwiek zastrzeżeń zasługują oni na niebo.

Karol Wielki - doskonały władca

Pieśń o R olandzie przedstawia dwa wzorce osobowe średniowiecza. Idealnego rycerza


przedstawiliśmy wyżej , zaś drugim jest doskonały władca chrześcijański - cesarz Franków,
Karol Wielki. Został on ukazany w sposób budzący uznanie i sympatię czytelnika. Chociaż

odnosił znaczące zwycięst\:va, poszerzał terytoria swoich wpływów, zdobywał łupy wojenne,
to zachował w tych działaniach właściwy chrześcijaninowi umiar, stateczność. Nie ma w nim
zarozumialst\:va ani - tym bardziej - pychy, z którą często utożsamia się władcę.

www . s lu c h amy . pl
~ 79 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

Karol Wielki został przedstawiony jako człowiek idealny: światły, zrównoważony, spo-
kojny, rozważny, podejmujący słusme decyzje. Jego cechy świadczą o dojrzałości i doświad­

czeniu - pod tym względem został wykreowany na niezwykłego człowieka, który w wieku
ponad dwustu lat zachowuje trzeźwość umysłu i zdolność do sprawnego kierowania państwem
oraz do aktywności podczas walki (np. zwycięski pojedynek z Baligantem).
Król szczerze troszczy się o poddanych, jak czuły ojciec opłakuje poległych, ufa swoim
rycerzom, dlatego nie dopuszcza myśli o zdradzie, a gdy okazuje się ona faktem, cierpi z tego
powodu. Chętnie słucha rad i propozycji - ceni w rycerzach walecmość i zasady moralne.
Wyjątkowym uczuciem Karol darzy swojego siostrzeńca, Rolanda, którego śmierć napawa
go smutkiem, skłania do rozpaczy.
Jako władca chrześcijański, Karol często się modli. Ma szczególny kontakt z Bogiem -
trudne wybory i sytuacje poprzedzają mu zesłane przez Stwórcę wizje senne. Dzięki Bożej opiece
Karol odnosi zwycięstwa i potrafi podejmować właściwe decyzje. Według średniowiecmych

przekonań, władca świecki reprezentuje Stwórcę na ziemi. Prowadzone w interesie Kościoła

walki z poganami przysparzają królowi wielkiej chwały i sprawiają, że Bóg zawsze otacza
go opieką, poprzez sny sugeruje rozwiązania, w odpowiednich momentach posyła doń swoich
aniołów. Chrześcijańskie zasady życia Karola Wielkiego zderzają się z jego stosunkiem
do wrogów: podejmuje pościg, by dokonać krwawej zemsty, każe osądzić i ukarać zdrajcę

Ganelona, zmusza pogan siłą do przyjęcia nowej wiary, zaś opornych każe zgładzić - takie
postępowanie było jednak w średniowieczu umawane za jak najbardziej właściwe.
Z postawą moralną chrześcijańskiego władcy wiąże się jego wygląd zewnętrmy: siwe włosy
i broda są makiem sędziwego wieku i doświadczenia, z pięknej sylwetki i twarzy bije duma
i szlachetność. Karol Wielki nie odgradza się murem wyniosłoś ci i obojętności od poddanych
- zawsze troszczy się o los swoich wasali, osobiście i z czułością informuje Odę o śmierci

Rolanda, cierpliwie czeka na nawrócenie się żony króla Marsyla. Najbardziej ludzkie odruchy
król ujawnia po przybyciu na miejsce pogromu tylnej straży: nie wstydzi się łez, wzruszenie
miesza się ze złością i pragnieniem zemsty. Reakcje te zapewniają mu sympatię otoczenia
i powszechne umanie.
Literacka kreacja postaci Karola Wielkiego, przedstawiona w Pieśni o R olandzie, stanowi
jeden z powszechnie manych wzorców doskonałego władcy chrześcijańskiego. Inne przykłady
tom.in. król Marek z utworu Dzieje Tristana i Izoldy oraz król Bolesław Krzywousty z Kroniki
polskiej Galla Anonima.

www . s lu c h amy . pl
~ 80 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

Cechy eposu rycerskiego


Gatunek ten przedstawiliśmy wcześniej, przy okazji omawiania Iliady Homera (zob.
odpowiedni rozdział książki). Tu dodamy jedynie, że średniowieczny epos
)o>- odwoływał się do świata pojęć chrześcijańskich

)o>- przedstawiał bohatera (bohaterów) kierującego się etosem rycerskim (zbiór zasad
moralnych: m.in„ wierność Bogu, ojczyźnie, królowi; honorowa walka do końca,

bez poddania się; szacunek dla kobiet), mającego szlachetne intencje


)o>- bohater wyidealizowany, poddany uwznioślającemu zabiegowi mitologizacji
(nadanie cech wyjątkowych, wręcz nadludzkich, budowanie obrazu postaci hero-
icznej, całkowicie oddanej walce w słusznej sprawie), stanowiący model do naśla­

dowania
)o>- posługiwanie się techniką kontrastu dla przedstawienia dwu stron konfliktu, tu:
Franków i Saracenów
)o>- dopuszczał efekty cudowne, np. sprawność fizyczna i umysłowa Karola Wielkiego,
starca mającego przeszło dwieście lat, niezłomna postawa rycerza - ciężko ranny
Roland niezmordowanie walczy, interwencja sił nadprzyrodzonych w przebieg
zdarzeń

)o>- odwołania do sym holiki rycerskiej, np. w scenie śmierci Rolanda - wspinanie się

ma wzgórze, wyciągnięcie ręki ku niebu


)o>- prezentował sceny batalistyczne z troską o szczegóły - sposób walki, wygląd

broni, bojowe okrzyki


)o>- utwór skonstruowany z troską o możliwość wykonywania w formie śpiewanej

- cykl zestawionych z sobą obrazów lub opisów.

www . s lu c h amy . pl
~ 81 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

Dzieje Tristana i Izoldy

Rodowód historii o niezwykłej miłości

Dzieje Tristana i Izoldy - średniowieczny starofrancuski poemat miłosny z XII w.


skonstruowany z pieśni miłosnych dawnych minstrelów - znany jest w opracowaniu romanisty
Josepha Bediera, opublikowanym w 1900 r. (polski przekład: Tadeusz Boy-Żeleński), opar-
tym na zachowanych fragmentach różnych wersji.
Miłość dwojga ludzi złączonych na zawsze działaniem cudownego napoju, liczne
przeszkody, wątpliwości natury moralnej, dzielna postawa Tristana w walce z przeciwnościami
losu, smokami i tęsknotą za ukochaną, wielkoduszność króla Marka, męża Izoldy - to motywy
fascynujące, nadające opowieści urokliwy klimat, chętnie przypominane.
Powstanie utworu ma niewątpliwie związek z kulturą rycerską. Średniowiecznych
wojów obowiązywały rygory kodeksu moralnego, wśród których jednym z naczelnych wyma-
gań była wierność i służba władcy. Rycerz miał też zazwyczaj damę serca, zdobywał dla niej
trofea i sławę, z jej imieniem na ustach potykał się w turniejach i pojedynkach na polu bitwy.
Kobieta była więc obiektem westchnień i szczególnej czci, cechowała ją delikatność, kruchość,
uroda duszy i ciała. Rycerze we wzniosłym stylu wielbili swoje damy, ale ich uczucia miały

również wymiar zmysłowy. W ich kontaktach z kobietami obowiązywały odpowiednie zasady


- gesty, zwroty, styl fli1towania. Jak podpowiada Słota (Złota), autor średniowiecznego wiersza
O zachowaniu się przy stole (inaczej: Wiersz o chlebowym stole), cześć oddawana kobietom
miała związek z rozwiniętym już wówczas na wielką skalę kultem Matki Bożej.

Wielbiący damę rycerz dla niej narażał się na wielkie niebezpieczeństwa, ryzykował

życie, broniąc jej honoru, sławił jej wdzięki, idealizował jej walory, marzył, wzdychał, z pato-
sem i wzruszeniem wyznawał miłość. Zdarzało się, że dla dobra wybranki serca kłamał lub
w inny sposób popadał w konflikt z etosem rycerskim.
Miłość należała do ulubionych motywów średniowiecznych trubadurów i truwerów na róż­

nych obszarach Europy. Opiewali ją m.in.: hrabia Wilhelm IV z Poitiers, Wilhelm de Machaut,
Dante Alighieri, Chretiene de Troyes (zaginiona wersja opowieści o Tristanie i Izoldzie)7 .
Historia dwojga zakochanych, Tristana i Izoldy, krążyła najpierw w przekazach ust-
nych prawdopodobnie jeszcze wśród plemion celtyckich, zaś utrwaliła się w czasach państwa
Franków w języku romańskim (podstawa francuskiego). Razem z Opowieściami o królu
Arturze i rycerzach Okrągłego Stołu należy do legend bretońskich (Półwysep Bretoński).

W połowie XII w. została spisana w kilku poematach, spośród których przettwały fragmenty
dwóch (autorzy: Thomas i Beroul) oraz drobne urywki innych wersji. One właśnie stały się

podstawą dla opracowania J. Bediera. Na tle feudalnej rzeczywistości średniowiecznego

społeczeństwa rozgrywa się dramat zakochanych, ale nie przeznaczonych sobie ludzi. Ich losy
wtopione są w koloryt epoki, dworskiego stylu życia, urokliwych historii o pokonywaniu

7 Por. W. Nawrocki, Wstęp, w: Pieśń o Roland=ie, fr.te;e Tristana i Łoldy, Frnn~ois Villon, Wielki Testament, Warszawa 1997, s. 12-18.

www . s lu c h amy . pl
~ 82 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

smoków i cudownych zdarzeniach. Ponieważ trudno z całą odpowiedzialnością przypisać

komukolwiek autorstwo dzieła, traktuje się je jako anonimowe, ale oparte na tekstach osób
wymienionych wyżej.

Streszczenie
Utwór liczy dziewiętnaście zatytułowanych rozdziałów, każdy został poprzedzony
mottem. Akcja toczy się głównie w Kornwalii.
I. D'!iecięctwo
Tristana,. Matką Tristana (imię znaczące - smutny) była siostra króla
Kornwalii Marka o imieniu Blanchefior, zaś ojcem król Lonii Riwalen, zgładzony na skutek
zdrady. Jego synem opiekował się Rohałt Dzierżący Słowo, wojowania uczył go Gorwenal.
Tristana porwali norwescy kupcy, ale dla uspokojenia gniewnego morza zostawili w czółnie.
Gdy przybył go brzegu, nauczył myśliwych postępowania z ubitym jeleniem, ci zaś - pełni

uznania - zaprowadzili go do króla Marka w zamku Tyntagiel. Młody przybysz szybko


zaskarbił sobie miłość władcy. Pochodzenie Tristana wyjaśnił Rohałt. Młodzieniec wyruszył

w rodzinne strony, pomścił śmierć ojca, odzyskał ziemię, którą przekazał Rohałtowi, sam
wrócił do wuja, króla Marka.
Il. Morholt z Irlandii. Siłacz ten przybył do króla Marka z daninami od swojego
władcy. Tristan pokonał go w pojedynku, ale raniony zatrutym ostrzem zachorował. Wyruszył

łodzią, by szukać pomocy w innych krajach. W porcie Weisefort znaleźli go rybacy. Uzdrowiła
do Izolda Jasnowłosa, pani tej ziemi. Po wyzdrowieniu Tristan postanowił odejść stamtąd,

ponieważ bał się, że wyda się, iż to on zabił Morhołta, krewnego Izoldy.


III. Szukanie Pięknej o Złotych Włosach. Król Marek postanowił ożenić się z kobietą,
której jasny włos jaskółki przyniosły na jego ziemię. Tristan udał się po Izoldę, jednak była ona
obiecana temu, kto pokona potwora pożerającego ludzi. Rycerz wykonał zadanie, ale panna
zauważyła ubytek na ostrzu miecza, który pasował do tego, jaki znaleziono w głowie Morhołta,
jej wuja. Odstąpiła od zamiaru zgładzenia go, ponieważ pokonał potwora, ocalił jej lud
od zagłady, ponadto przybył w imieniu króla Marka, by zabrać ją do Kornwalii jako przyszłą
królową tej ziemi. Jej ojciec dał mu pocałunek pokoju i swoją córkę przeznaczoną na żonę

króla Marka.
IV. Napój fllllosny. Podczas upału na statku Tristan i Izolda wypili cudowny napój,
przygotowany przez matkę panny, przeznaczony dla przyszłych małżonków, który miał zapew-
nić tym, którzy go wypiją, dozgonną wzajemną miłość. Izolda odtąd na zawsze pokochała

Tristana.
V. Brangien wydana niewolnikom. Król Marek poślubił Izoldę i bardzo ją kochał,

ale ona obawiała się, że tajemnicę jej miłości do Tristana wyda służąca Brangien. Z jej roz-
kazu mieli ją zgładzić niewolnicy, ale wzruszeni jej delikatnością odstąpili od zamiaru. Izolda
żałowała swojej strasznej decyzji, wtedy przyprowadzili Brangien do jej pani - odtąd zostały

na zawsze przyjaciółkami.

www . s lu c h amy . pl
~ 83 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

VI. Wielka sosna. Czterej dworzanie donieśli królowi o związku Tristana z Izoldą i ten
wypędził siostrzeńca z zamku. Brangien ułatwiała zakochanym spotkania pod osłoną nocy.
Złośliwy garbaty karzeł, czarnoksiężnik Frocyn, przygotował zasadzkę. Młodzi zauważyli

jednak w tafii wody odbicie siedzącego na drzewie króla. Tristan błagał królową o wstawien-
nictwo u męża. Dzięki tej sytuacji wrócił znowu do zamku i łask wuja.
VII. Karzeł Frocyn. Czarnoksiężnik podpowiedział królowi, by wyprawił Tristana
w dalekie strony z listem, wówczas będzie on dążył do spotkania z ukochaną przed odjazdem
i zostaną oni przyłapani na gorącym uczynku. Ponieważ dworzanie spali w królewskiej sypialni,
Frocyn rozsypał wokół mąkę. Tristan jednak zauważył pułapkę. Podczas skoku w stronę łoża

z rany zadanej kłem dzika spadło kilka kropel krwi. W tej sytuacji musiał przyznać, że był

blisko Izoldy, jednak zaprzeczył jakoby ją kochał występną miłością.


VIII. Skok z kaplicy. Tristan i Izolda mieli spłonąć na stosie ułożonym za miastem.
Tristan wszedł do kapliczki i stamtąd uciekł, skacząc z chóru. Izoldę wydano na rozpustę stu
trędowatym, została jednak ocalona przez Tristana i Gorwenala - odbili ją w drodze na miejsce
hańby. Zakochani zamieszkali w leśnym szałasie.

IX. Las moreńs/a. Król wyznaczył wysoką nagrodę za schwytanie Tristana. W lesie
odnalazł ich wiemy pies Łapaj. Kryjówkę zakochanych znalazł podczas polowania jeden
ze zdrajców, Gwenelon, został jednak zgładzony przez Gorwenala. Leśniczy doniósł królowi,
że widział uciekinierów w lesie. Król zastał ich śpiących w ubraniu, rozdzielonych nagim
mieczem, symbolizującym czystość ich związku. Król nie zgładził ich, ale zostawił ślady swo-
jej obecności: między gałęzie szałasu wetknął otrzymane od żony białe rękawiczki, zamienił

pierścień Izoldy na swój oraz zabrał miecz Tristana, zostawiając własny. Izoldę obudził sen,
w którym walczyły o nią dwa lwy. Obawiając się, że król sprowadzi posiłki, postanowili ucho-
dzić z tego miejsca.
X. Pustelnik Ogryn. Tristan żałował, że Izolda cierpi z jego powodu niewygody.
Zrozumiał, że król nie chciał ich zguby. Pustelnik Ogryn zaniósł Markowi list, w którym
Tristan obiecuje oddać Izoldę władcy i wyjechać z kraju.
XI. Szalony bród. Król po porozumieniu z doradcami przystał na proponowane rozwią­
zanie. Zakochani z żalem rozstali się. Izolda zatrzymała Łapaja i ofiarowała Tristanowi pier-
ścień zjaspisu. Ogryn sprawił jej futro, płótno, sukno i biały muślin, żeby mogła przygotować

sobie strój na spotkanie z mężem.


XII. Sądprzez rozpalone żelazo. Zdrajcy, Denoal en, Andret i Gondoin żądali zgody króla
na próbę rozżarzonego żelaza. Marek wypędził ich, ale Izolda chciała oczyścić się z zarzutów.
Przekazała wiadomość Tristanowi czekającemu w chatce leśnika Orri, by przybył na miejsce
próby w pielgrzymim stroju. Perynis, jej sługa zgładził leśnika, który wcześniej wydał kochan-
ków. Gdy Izolda miała przekroczyć bród, poprosiła, by przeniósł ją stojący w pobliżu żebrak

(Tristan), następnie przysięgła, że nikt prócz króla i tego człowieka nie trzymał jej w ramio-
nach. Chwyciła rozżarzony metal, przeszła z nim dziesięć kroków, a gdy go wypuściła z rąk,
okazało się, że były one nienaruszone. Wszyscy krzyknęli, wielbiąc Boga.

www . s lu c h amy . pl
~ 84 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

XIII. Głos słomka. Udając słowika, Tristan wywoływał ukochaną na spotkania (ciężko
mu było opuścić kraj). Sługa powiedział o tym zdrajcom. Dwóch Tristan zgładził, ale wymknął
się Andret, więc kochankowie postanowili się rozstać.

XIV. Dzwonek cudowny. Tristan przebywał w gościnie u diuka (księcia) Żylenia


w Galii. Zwyciężył Urgana Włochatego, znienawidzonego za ściąganie ogromnych haraczy
i otrzymał za to zaczarowanego pieska Milusia z cudownym dzwoneczkiem, którego dźwięki

sprawiają, że zapomina się o problemach i cierpieniach. Dostarczył go przez umyślnego

Izoldzie, ona jednak chciała cierpieć z ukochanym i wyrzuciła dzwoneczek.


XV. Izolda o Białych Dłoniach. Tristan wiele podróżował, w końcu dotarł z Gorwenalem
do ziemi diuka Hoela, pustoszonej przez hrabiego Ryjola z Nantes. Z synem Hoela, Kaherdynem,
pokonał wroga i otrzymał za żonę córkę pana tych ziem, Izoldę o Białych Dłoniach. Na widok
pierścionka od Izoldy Jasnowłosej postanowił zachować wstrzemięźliwość małżeńską

- powiedział żonie, że ślubował Matce Bożej przez rok powstrzymać się od czułości z żoną,

jeśli ocaleje w walce ze smokiem.


XVI. Kaherdyn. Brat Izoldy o Białych Dłoniach wyzywa Tristana na pojedynek,
jednak ten wyjaśnia powody swojego zachowania i wzrusza przyjaciela opowieścią o miłości
do Jasnowłosej. Do Tyntagielu przybył tymczasem hrabia Kariado i opowiedział Izoldzie
o małżeństwie Tristana. Kaherdyn, Tristan i dwóch giermków wyruszyło do Kornwalii,
by przekonać się o aktualnych uczuciach Jasnowłosej. Spotkany przez nich Dynas z Lidanu
powiedział im o smutku królowej i obiecał doprowadzić do spotkania z nią.
XVII. Dynas z Lfrlanu. Izolda wraz z dworem udała się do Białej Równi. Po dro-
dze rozpomała Tristana naśladującego głosy ptaków i poprosiła głośno, by towarzyszyły

jej do zamku świętego Lubina, podczas gdy jej mąż pojedzie dalej - do Białej Równi. Rycerz
Blecheri rozpomał Gorwenala i tarczę Tristana. Ścigał go i wzywał do zatrzymania w imię
Izoldy, jednak ten umknął wraz z towarzyszami. Izolda poczuła się dotknięta tym, co usłyszała.
Nie chciała słyszeć tłumaczenia Tristana, że to nie on uciekał, zaś Perynisa, który przyniósł

wiadomość, przepędziła. Ukochanego, przebranego za żebraka wyśmiała. Kiedy ochłonęła,

żałowała i przywdziała włosiennicę. Tristan wyruszył już do Bretanii.


XVIII. Szaleństwo Tristana. Tristan bardzo cierpiał i mowu wyruszył do Tyntagielu.
W przebraniu i charakteryzacji przedstawił się jako Tristan i poprosił o oddanie Izoldy. Wzięto
go za szaleńca i bawiono się jego kosztem. Na widok pierścionka z jaspisu i reakcji Łapaja

królowa rozpomała ukochanego. Doszło między nimi do kilku spotkań, później Tristan opuścił
zamek.
XIX. Śmierć. Tristan przebywał w Bretanii i tam zatrutą lancą ugodził go w walce
baron Bedalis. Przeczuwając zbliżającą się śmierć , poprosił Kaherdyna o sprowadzenie Izoldy
Jasnowłosej . Ich rozmowę podsłuchała żona Tristana i urażona zdradą postanowiła zemścić się

na nim. Statek Kaherdyna zbliżał się do brzegów, na maszcie widniał biały żagiel - mak, że kró-
lowa Kornwalii płynie do ukochanego. Żona powiedziała Tristanowi, że żagiel jest czarny. Gdy
Izolda przybyła na miejsce, zastała martwego Tristana, zrozpaczonych rycerzy, bijące dzwony

www . s lu c h amy . pl
~ 85 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

kościołów. Powiedziała jego żonie, że kochała go bardziej i ma większe prawo opłakiwać jego
śmierć. Pomodliła się, położyła obok niego, ucałowała w usta i umarła.

Król Marek przybył po ciała żony i siostrzeńca, kazał ich pochować po obu stro-
nach kaplicy. Z grobu Tristana wyrósł głóg o długim pędzie, który zatapiał w grobie Izoldy.
Najpierw go niszczono, ale król Marek zabronił tego, uznając to zdarzenie za cudowne. Głóg

był symbolem miłości, która łączyła kochanków także po śmierci.


Na końcu tekstu znajduje się wyjaśnienie, że opowieść spisali dawni rybałtowie:

Beroul, Thomas, Eilhart, Gotfryd. Przeznaczyli ją dla szczęśliwie zakochanych i cierpiących

z powodu niespełnionej miłości - na pociechę.

Główne postaci
Wśród wielu postaci utworu na plan pierwszy wysuwają się kochankowie - Tristan
i Izolda - oraz król Marek. Królewska małżonka Izolda, która za sprawą cudownego napoju
miłosnego pokochała Tristana jest obiektem zainteresowania ze strony obu mężczyzn. Obaj
stali się wobec siebie rywalami. Tristan nie mógł konkurować z władcą o prawa do jego żony,

a król Marek nie mógł zmusić Izoldy, by kochała właśnie jego.


Tristan jest spokrewniony z królem Markiem (jest siostrzeńcem władcy), bardzo
do niego przywiązany, wdzięczny za opiekę i zaszczyty. Jako rycerz czuje się zobowiązany

do wierności swojemu panu, niejednokrotnie naraża życie w walce z przeciwnikami, smokami,


zawsze opowiadając się po stronie pokrzywdzonych, nie dba o posiadanie majątku i władzy

(oddaje odzyskaną Lonię Rohałtowi). Jest człowiekiem o pięknej postawie i zachwycającej

urodzie.
Tristan jest nie tylko wiernym królowi rycerzem, ale gotów jest dla jego szczęścia

wiele ryzykować - podejmuje niebezpieczną \vyprawę po Izoldę do kraju, gdzie mogą go zde-
maskować jako zabójcę Morhołta. Pierwszorzędną sprawą jest dla niego wypełnianie zasad
rycerskiego etosu, wśród których na czoło wysuwa się ofiarna służba królowi.
Zwrotem w przestrzeganiu przez Tristana reguł postępowania jest wypicie napoju
o czarodziejskim działaniu. Miłość do Izoldy uniemożliwia wierność i lojalność wobec
władcy. Rycerz dręczy się wyrzutami sumienia, ale równocześnie nie potrafi przerwać związku

z królową. Próby opuszczenia Kornwalii wzmagają tęsknotę i nieodpartą chęć ujrzenia uko-
chanej. Wracając do Izoldy, Tristan naraża siebie i ją na niebezpieczeństwo. Jako człowiek

zakochany cechuje się odwagą, brawurą (np. skok z chóru kapliczki do stóp skały). Dręczy

się tym, że naraża ukochaną na niewygody życia w szałasie. Gotów jest stawić się na każde

jej wezwanie. Jego miłość jest ponad inne wartości, dlatego też - mimo łamania zasad moral-
nych - Tristan wzbudza sympatię czytelników.
Wewnętrzne rozdarcie między służbą królowi a miłością do jego żony czyni Tristana
postacią wywołującą współczucie. W tej sytuacji uzasadnione są podstęp, kłamstwo, porwanie.
Rycerz - mimo heroicznych wysiłków - nie potrafi zapomnieć o Izoldzie, którą pokochał bez

www . s lu c h amy . pl
~ 86 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

własnego starania o to, ale na skutek siły wyższej - magicznej mocy napoju. Tym sposobem
sam występuje przeciwko wysoko cenionej przez rycerzy wartości - przeciw honorowi.
Wobec ukochanej Tristan jest czuły, opiekuńczy, rycerski, troskliwy, zdolny do poświę­
ceń. Dla jej dobra gotów jest wyrzec się dalszego związku, byle tylko zapewnić jej godne
warunki życia. Szanuje ją jak damę serca. Stara się wziąć na siebie wszelkie konsekwencje
nadużyć popełnione względem króla. W oddaleniu myśli tylko o ukochanej i stara się ukoić

jej cierpienia, nie dbając o własne (Miluś z cudownym dzwoneczkiem). Wieść, że Izolda
nie przybyła, by go ratować lub choćby pożegnać, sprawia, że bohater natychmiast umiera.
Z powodu miłości do królowej Kornwalii Tristan rani swoją żonę, Izoldę o Białych

Dłoniach. Ich małżeństwo jest nieudane, ponieważ nie ma w nim miłości. Izolda czuje się

odtrącona, raniona, gorsza, oszukana, zaś Tristan nie potrafi zapomnieć o ukochanej kobiecie
i stosownie do sytuacji zainteresować się żoną.

Tristan to przykład bohatera łamiącego zasady moralne niejako w sytuacji bez wyjścia
- sprawcą nieszczęścia i nadużyć wobec króla i stanu rycerskiego jest przecież ów niezwykły
napój. Królewski siostrzeniec został jednak przedstawiony w utworze w taki sposób, by czy-
telnik akceptował jego poczynania, rozumiał ich konieczność i rozgrzeszał jego winy, tym
bardziej, że zakochanym sprzyja również Bóg.
Izolda Jasnowłosa, córka króla Irlandii, to młoda i piękna osoba, która łączy w sobie
niezwykłą urodę i delikatność ze stanowczością, odwagą, temperamentem. To właśnie ona
- znawczyni leczniczych ziół - uratowała Tristanowi życie, gdy przybył samotnie w łodzi

ciężko chory po zabiciu smoka. Gotowa była dokonać na nim zemsty, gdy zorientowała się,

że zgładził jej wuja, Morhołta.


Najbardziej w jej postępowaniu bulwersuje jej stosunek do króla Marka. Jest osobą

doskonale znającą zasady właściwego zachowania, dobrze wychowaną, ale siła magicznego
napoju nie daje jej możliwości, by obdarzyć męża uczuciem. Izolda nie chce sprawiać mu bólu,
wystawiać go na pośmiewisko czy narażać na upadek autorytet monarchy, jednak nie potrafi
zapanować nad przemożnym uczuciem do Tristana. Wspólnie z ukochanym podejmuje próby
spotkań, używa kłamstwa i podstępu, ucieka od \vyznaczonej jej kary (wydanie na rozpustę

trędowatym).

W imię miłości Izolda gotowa jest zrezygnować z wygody i dworskich przyjemności .


Dzielnie znosi uciążliwości życia w szałasie, pokonuje znaczne odległości i naraża się na wiel-
kie ryzyko, byle tylko zobaczyć Tristana. Podejmuje próbę powrotu do męża, ale jej myśli

stale zaprząta tęsknota za ukochanym. Nie można obarczać jej winą za tę miłość, bo przecież
to ów napój uczynił ją kochanką Tristana. Ona sama też nie czuje się w pełni winowajczynią.

W najwięks zych kłopotach zwraca się do Boga i uzyskuje pomoc (np. próba rozżarzonego

żelaza - połączenie podstępu Izoldy z wypowiedzeniem prawdy i ocaleniem przez Boga).


Królowa Izolda jest dobrą panią i cieszy się szacunkiem poddanych, ale otoczona
jest gronem intrygantów i zdrajców, którzy za wszelką cenę chcą ją oskarżyć przed królem

www . s lu c h amy . pl
~ 87 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

Markiem i doprowadzić do zgładzenia lub wypędzenia. Mąż nigdy nie przestaje jej kochać,

stara się zrozumieć jej sytuację i podejmowane przez nią wysiłki, żeby go nie ranić.

Imponującą postawę przyjmuje Izolda wobec wezwania do umierającego Tristana.


Natychmiast udaje się do ukochanego, a gdy zastaje go martwego, głęboko to przeżywa,

modli się, żegna go i umiera u jego boku, mimo nadzwyczajnej wprost komplikacji - wszystko
to odbywa się w obecności żony Tristana.
Izolda popełniła wiele wykroczeń przeciwko zasadom moralnym i obyczajowym,
jednak jej postać została ukazana z troską o to, by czytelnik wzruszał się siłą jej uczucia,
zdolnością do moszenia największych trudów dla ukochanego. Jasnowłosa królowa Kornwalii
wzbudza sympatię, umanie, szacunek; czytelnik łatwo usprawiedliwia jej postępowanie dzia-
łaniem cudownego napoju.
Król Marek, władca Kornwalii, jest wzorem idealnego, szlachetnego, prawego monar-
chy. Dba o rodzinę, opiekuje się osieroconym siostrzeńcem jak własnym synem, troszczy się

o żonę, której potrafi wybaczyć najbardziej raniące go czyny. Jego kraj jest piękny i zadbany,
poddani pełni są umania i szacunku dla króla. Marek jest władcą roztropnym, nie działa

gwałtownie, w istotnych sprawach zasięga rady otoczenia. Nie daje łatwo posłuchu plotkom
i oskarżeniom, zaś przekonany o niewłaściwym postępowaniu Tristana i Izoldy podejmuje
działania przeciwko nim dopiero pod presją dworu. Potrafi zdobyć się na wybaczenie win
i przywrócić Izoldę do łask po jej powrocie z lasu. Jest to król i mąż o wielkim sercu, wyrozu-
miałości i dobroci. Jest to osoba statecma, spokojna, ceniąca ludzi życzliwych, szczodra. Króla
cechuje męstwo, walecmość, ale także opanowanie i łagodność - roztropnie umie dostosować

się do aktualnych potrzeb i warunków.


Największym aktem miłości i wybaczenia jest sprowadzenie przez króla Marka ciał

żony i siostrzeńca do Kornwalii i pogrzebanie ich w położonych blisko siebie mogiłach, a


następnie zakaz ścinania głogu łączącego ich groby. Ów cud natury jest dlań potwierdzeniem
siły uczuć łączących kochanków za życia. Nie zamierza z nim walczyć, ale ze zrozumieniem
akceptuje.

Motyw miłości w Dziejach Tristana i Izoldy


W utworze tym nie można mówić o miłości od pierwszego wejrzenia czy wypracowanej
po latach wspólnego przebywania, bowiem sprawczynią uczucia był cudowny napój
przygotowany przez matkę Izoldy zatroskaną o to, by związek jej córki z niemanym rodzinie
królem Markiem był udany, szczęśliwy, \vypełniony bezgranicmą miłością. Przypadek (nieuwaga
służącej Brangien) sprawił, że ów czarodziejski środek stał się przyczyną nieszczęścia: Izolda
nie potrafiła pokochać męża, tak jak nie mogła zwalczyć w sobie uczucia do Tristana.
Dzieje Tristana i Izoldy to czarowna opowieść o miłości z przeszkodami, komplika-
cjami, najeżonej niebezpieczeństwami. Fascynujący związek dwojga serc, które nie poddają

się, mimo wielu przeszkód i stale do siebie dążą, jest wtopiony w obraz średniowiecmej

www . s lu c h amy . pl
~ 88 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

kultury rycerskiej i dworskiej. :Miłość rycerza do królewskiej małżonki zderza się tu z obowią­
zującymi go punktami etosu. Dobrze wychowana królewska córka, pełna pięknych planów, nie
jest zdolna oderwać myśli od kochanka, chociaż jest obserwowaną przez wszystkich żoną króla
- powinna dawać dobry przykład innym, nie podważać autorytetu monarchy, nie przynosić mu
cierpienia. Jest to więc historia o miłości osadzona w średniowiecznej mentalności i kulturze,
ale przy tym opowiedziana z wyrozumiałością dla zakochanych postaci.
Wyjątkowe wydarzenia w życiu zakochanych są związane z mocami szczególnego
pochodzenia - z działaniem cudownych przedmiotów, natury lub opieką Boga, np. napój
miłosny, cudowny dzwoneczek psa :.Milusia, próba rozżarzonego żelaza, głóg łączący groby
kochanków. Dzięki temu opowieść nabiera uroku niezwykłości , cudowności, urody litera-
ckiej.
Dzieje Tristana i Izoldy to historia miłości przezwyciężającej wszystkie przeszkody,
nieskończonej, przekraczającej granice śmierci - takiej, o jakiej marzą wszyscy ludzie,
począwszy od średniowiecza.

Cechy romansu rycerskiego w dziejach Tristana i Izoldy


Dzieje Tristana i Izoldy łączą w sobie cechy eposu rycerskiego oraz utworu miłosnego.
Wydaje się, że najbardziej przystający tennin to: romans rycerski. Dzieło zostało ukształ­

towane w oparciu o przekazywane w tradycji ustnej historie śpiewane przez wędrownych

trubadurów. Oto cechy utworu:


narrator wszechwiedzący, wypowiadający się w trzeciej osobie
przyczynowo-skutkowy ciąg zdarzeń

opowieść tematycznie związana z dziejami rycerzy i szlachetnego władcy


dworski styl życia: wyszukany styl wypowiedzi, konwencjonalne zwroty, wyzna-
nia miłosne, intrygi, zdrady itp.
miłość z przeszkodami ukazana w aspekcie zasad moralnych z pokazaniem
jej wartości przekraczającej inne
opiewanie urody i szlachetności pięknej kobiety
konflikt głosu serca z etosem rycerskim
sprzyjanie zakochanym przez Boga i naturę

elementy fantastyczne: działanie tajemniczych mocy, czarodziejskich przedmio-


tów, istnienie groźnych smoków i potworów, winno-ziołowe mikstury o nadzwy-
czajnym wpływie leczniczym lub pobudzającym uczucia
nastrojowość: atmosfera cudownoś ci, niezwykłości, grozy
pomieszanie elementów baśniowych z religijnymi, fantastycznych z realistycz-
nymi
plastycznie przedstawione brawurowe sceny porwania, pojedynki, walki z potwo-
rami (elementy sensacyjne)

www . s lu c h amy . pl
~ 89 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

jednoznaczna ocena bohaterów: przyjaciele zakochanych, król Marek - szla-


chetni, dobrzy, moralnie piękni, zaś zdrajcy, intryganci i donosiciele - podli, źli,

niegodziwi
stosowanie przez postaci kodu symbolicznych znaków, np. zamienianie przedmio-
tów świadczące o obecności króla w szałasie, sposoby porozumienia się zakocha-
nych przy pomocy dźwięków itp.
tekst świadczący o wielkiej wyobraźni autora z pewną dozą humoru (np. król
czyhający na konarze drzewa na zakochanych).

www . s lu c h amy . pl
~ 90 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

Dante Alighieri, Boska Komedia - fragmenty

Informacja o autorze, geneza utworu


~ Dante Alighieri (1265-1321), poeta i polityk włoski pochodzący z Florencji,
zmarły na wygnaniu w Rawennie
~ należał do stronnictwa Białych Gwelfów dążącego do uniezależnienia władzy

świeckiej od papieża; po wygranej Czarnych Gwelfów obawiał się stracenia i


od 1302 r. przebywał na wygnaniu
~ autor pamiętnika Nowe życie (1292-1294) ukazującego wyidealizowane uczucie
do Beatrice Portinari
~ fragmentarycme dzieło filozoficme Il convivio (1304-1309) - świetna majomość

filozofii starożytnej i średniowiecmej, zwłaszcza św. Tomasza z Akwinu


~ rozprawa politycma De monarchia - postulat oddzielenia władzy świeckiej

od duchownej
~ Boska Komedi.a powstawała od 1307 r„ została ukończona przed śmiercią autora
- szeroka panorama kultury epoki, średniowiecmej mentalności, z elementami
nowej, renesansowej wizji świata i człowieka.

Streszczenie wybranych fragmentów


Boska Komedia składa się z trzech części zatytułowanych: Piekło, Czyściec, Raj. Autor
jest zarazem narratorem dzieła i przedstawia swoją wędrówkę po zaświatach, najpierw pod
przewodnictwem rzymskiego poety Wergiliusza, potem (w raju) - ukochanej Beatrycze. Tytuł

Komedia nie omacza pojęcia gatunkowego, ale utwór o szczęśliwym zakończeniu, napisany
stylem komicmym, czyli powszednim. Uzupełniono go później określeniem boska, dodanym
ze względu na religijną podstawę pojmowania zaświatów. Układ części ma alegorycmą

wymowę - omacza wzrost człowieka od upadku, poprzez oczyszczenie z grzechów do świę­

tości i szczęścia wiecmego.


Poemat jest omawiany w szkole we fragmentach ze szczególnym uwzględnieniem

części pt. Piekło. Postępując za sugestią autorów podręczników szkolnych, przedstawiamy


zawartość wybranych urywków ze wskazaniem tropów interpretacyjnych.
Piekło. Pieśń I. Narrator jest zarazem bohaterem utworu (wypowiada się w pierwszej
osobie liczby pojedynczej. Jest postacią cielesną, ale wędruje przez przestrzenie wypełnione

duchami i groźnymi stworzeniami, tajemniczy las, przepaści itp. Na swojej drodze spotyka
Panterę (alegoria rozwiązłości), którą szczęśliwie minął, wspominając dawną miłość, następ­

nie Lwa (pycha) i Wilczycę (chciwość). Ni majdując nadziei na ocalenie, spada w przepaść,

ale nagle wyrasta przed nim postać Wergiliusza. Rzymski poeta udziela wędrowcowi wska-
zówek, którędy powinien pójść i oferuje swoją pomoc w charakterze przewodnika. On sam

www . s lu c h amy . pl
~ 91 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

znalazł się w tym miejscu za prawdziwej wiary nieuznanie - żył w I w. p.n.e„ nie mógł więc

znać nauki Chrystusa (według ówczesnej teologii nie mógł trafić do nieba). Dante zwierza się,
że pragnie poznać zaświaty i mówi o swoim zaufaniu do przewodnika, którego nazywa swoim
Mistrzem i Powagą (Wergiliusz, autor Eneidy jest uznawany za wielki autorytet, osobę piękną

moralnie, zawsze troszczącą się o człowieka - por. biadania Eneasza nad zagładą Troi).
Pieśń III. Wędrowcy przekraczają bramę piekieł ze znamiennym napisem, że wiedzie
w wiekuiste męki. Nie ma stąd wyjścia i nadziei na koniec cierpień. Wergiliusz odsłania przed
towarzyszem prawdę o tym miejscu, w którym panują jęki, lamenty, wycia z bólu, okrzyki
gniewu, zaś tych, którzy żyli niezgodnie z boskimi nakazami, spotykają najsroższe kary
wyobrażone jako najbardziej przykre doznania cielesne, np. kąsanie przez roje os i mszyce,
potworne boleści. Rany zadane przez osy i mszyce ociekają krwią, na której żerują skłębione

glisty - obraz przerażający i wywołujący poczucie niesmaku. Dante zaskoczony ogromem


cierpienia zapłakał nad przebywającymi tu nieszczęśnikami.
Pieśń V. Piekło wyobrażone jest zmysłowo. W czeluści wypełnionej ciemnością sły­

chać potworne wycie huraganu mieszające się z jękami i wrzaskiem dusz wirujących w wiel-
kim pędzie. Przebywają tu rozpustnicy - ci, co nad rozsądek wywyższyli chuci.
Pieśń XXXIV. Autor wprowadził parafrazę fragmentu hymnu kościelnego: Zbliżają

się sztandary króla piekieł. .. Lucyfer, inaczej Dis, był dawniej pięknym aniołem, po upadku
jest brzydki, budzi grozę. Ma on trzy twarze, sześcioro załzawionych oczu, trzy ociekające

zakrwawioną śliną szczęki, sześć błoniastych, pozbawionych piór, skrzydeł. Ich poruszenia
mroziły wodę w podziemnej rzece płaczu zwanej Kocytem (w mitologii: dopływ Acherontu).
Twarze Lucyfera mają znaczenie symboliczne - przywołują na myśl cechy będące

odwrotnością zalet posiadanych przez trzy Osoby Trójcy Świętej. Purpurowa barwa lica wyraża
nienawiść (odwrotność miłości Chrystusa), bladopłowa (żółtawa) oznacza bezsilność (prze-
ciwwaga wszechmocy Boga), zaś czarna - ciemnotę (kontrast z jasnością Ducha Świętego).
W strasznych paszczach Dis miażdży trzech największych grzeszników - zdrajców: Judasza
Iskariotę, który wydał na śmierć Jezusa, oraz zabójców Juliusza Cezara - Brutusa i Kasjusza.
Dante uważał zdradę za przejaw największej ludzkiej podłości. Postać Lucyfera jest ogromna,
budząca grozę i obrzydzenie, ukazana w obrazie hiperbolizującym jego negatywne cechy,
nakreślonym głównie przy pomocy wartościujących epitetów.
Przedstawiony w tym fragmencie obraz piekła jest przerażający - to miejsce potwor-
nych cierpień, strasznych kaźni, przeznaczone dla największych grzeszników. Przeżywają oni
męki i tortury fizyczne, ale także są udręczeni strachem i brakiem perspektywy ocalenia.
Czyściec. Pieśń XXX. Tu następuje spotkanie z Beatrycze. Narrator zwierza się z wie-
loletniej tęsknoty za ukochaną. Jej widok na nowo obudził w nim miłość. W jej obecności

pragnie znaleźć ukojenie lęków i smutku. Jej postać jest piękna: w zielonym płaszczu i szacie
koloru ognia, z wieńcem oliwnym. Z nią w dalszej części poematu powędruje do raju.

www . s lu c h amy . pl
~ 92 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

Wizja zaświatów w dziele Dantego


Boska Komedia została napisana u schyłku włoskiego średniowiecza, na krótki czas
przed przełomem renesansowym. Autor zawarł w niej wizję zaświatów zgodną z ówczesnym
wyobrażeniem i duchem teocentryzmu. Dzieło miało być zarazem przestrogą przed grzesz-
nym życiem, jak i pociechą dla tych, którzy przestrzegają przykazań Bożych. Dante napis ał

ów poemat, kiedy w jego życiu zdarzyło się wiele przykrości. Nie mógł pogodzić się z wygna-
niem z Florencji, czuł się tym zdruzgotany. Ważnym doświadczeniem była śmierć Beatrycze,
młodej kobiety, którą darzył gorącym uczuciem. Pragnął przekonać sam siebie, że ona całkiem
nie odeszła, że gdzieś jest - może nawet w piękniejszej i szczęśliwszej krainie.
Boska K omedia zawiera więc elementy autobiograficzne i stanowi cenny dokument
poglądów autora oraz średniowiecznej mentalności. Można się z niej dowiedzieć, jak bardzo
Dante cenił Wergiliusza, którego prosił o poprowadzenie przez piekło, jak dalece nie mógł

pogodzić się z przegraną Białych Gwelfów, do której doszło na skutek zdrady (stąd najgorsza
sytuacja zdrajców w piekle). Dante oddzielał sprawę prymatu Boga w świecie od kwestii
politycznych, w które były uwikłane władze kościelne. Uważał, że Florencja nie powinna
pozostawać pod wpływem papiestwa i stanowczo bronił tego stanowiska.
W konstrukcję utworu wpisana jest troska o człowieka i wiara w jego wzrost duchowy.
Układ części od Piekła przez Czyściec do Raju ujawnia kierunek duchowego rozwoju ludzi.
Z piekła nie ma wyjścia, ale z czyśćca, po oczyszczeniu z grzechów, dusza wędruje do raju,
gdzie już zostaje na zawsze, ciesząc się pełnią szczęścia w bliskości Boga. Taką wędrówkę

odbywa Dante w towarzystwie Beatrycze.


Wyobrażenie zaświatów jest skonstruowane z matematyczną precyzją i z zachowaniem
podobieństwa każdej z trzech przestrzeni. Zgodnie z zasadą wykorzystania trójki i dziesiątki

oraz ich wielokrotności w komponowaniu utworu (por. kolejna część rozdziału) i w planie
treściowym (wskazywaliśmy już trzy twarze Lucyfera) podlegająjej również piekło, czyściec

1 raJ.

Każda z tych przestrzeni składa się z dziewięciu części, z jedną dodatkową o szczegól-
nym charakterze (wielokrotność trójki i dziesiątka). Piekło ma kształt lejka z dziewięcioma

poziomami wewnątrz. Na samym dole przestrzeń jest najmniejsza i tam znajdują się najbar-
dziej nikczemni i groźni przestępcy, najgorsi grzesznicy, np. zdrajcy, zabójcy. Stopniowo każdy
kolejny krąg wypełniony jest tymi, którzy mają na sumieniu wielkie przewinienia - im wyżej,
tym lżejsze, ale zawsze dotyczą one tak ciężkich grzechów, że nie mogło być mowy o trafieniu
duszy do czyśćca, tym bardziej - do raju. Przestrzeń tę poprzedza przedpiekle. Czyściec ma
dziewięć pięter oraz raj ziemski, zaś raj to dziewięć nieb i miejsce przeznaczone dla Boga,
zwane Epireum.
Zaświaty według Dantego to przestrzenie wypełnione duszami stosownie do jakości
ich ziemskiego życia. Obowiązuje tu hierarchia - nie wszyscy są tak samo winni, więc zasłużyli
na różne kary. Piekło jest ukształtowane w taki sposób, jakby było umieszczone gdzieś w głębi.

www . s lu c h amy . pl
~ 93 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

Panuje tam 1mok i potworny wicher. Zewsząd słychać jęki i biadania ludzi wydanych na wieczną
mękę z powodu ich win za życia. Zmysłowe obrazy piekielnej rzeczywistości rażą brzydotą

i ogromem cierpienia - mają za zadanie przestrzegać przed takim losem, czyli zachęcać

do godnego i prawego życia. Najbardziej przejmujący jest obraz Lucyfera miażdżącego

w zębach zdrajców, ale równie przykre jest wyobrażenie kąsanych przez jadowite owady,
stojących w kłębach robactwa skrwawionych ciał. Znakiem cierpień w piekle jest ból fizycmy,
który najłatwiej sobie wyobrazić. Towarzyszy mu strach i poczucie klęski - ci, którzy się tam
dostali, wiedzą, że nigdy tego miejsca nie opuszczą, a męki będą trwały wiecznie.

Utwór z pogranicza epok- cechy poematu Dantego


Dzieło Dantego powstało w języku włoskim, zawiera w tytule wyraz sugerujący, że cho-
dzi o gatunek dramatycmy, tymczasem jest to określenie omaczające utwór o szczęśliwym

zakończeniu. Jest to poemat epicki o charakterze :filozo:ficmym, teologicmym i historycmym


z elementami osobistych przeżyć poety. Dante jest zarazem bohaterem i narratorem dzieła.

Motyw wędrówki osoby żyjącej po krainie zmarłych był obecny w literaturze już w starożyt­

ności (wyprawa Orfeusza po Eurydykę, Odyseusza po informacje od Terezjasza o przyszłych


zdarzeniach). Wędrówka Dantego po zaświatach jest dłuższa niż w przypadku postaci z nńto­
logii, trwa około tygodnia, rozpoczyna się w Wielki Piątek w 1300 r. Przewodnikami bohatera
są kolejno: rzymski epik Wergiliusz i ukochana Beatrycze. Motyw wędrówki z przewodni-
kiem podejmuje w dramacie romantycmym Nie-Boska komedia Zygmunt Krasiński.
Dzieło Dantego powstawało wiele lat, począwszy od 1307 r. Oto cechy utworu:
};>podział na 3 części: Piekło, Czyściec, Raj; w każdej 33 pieśni oraz pieśń wstępna (tekstem
rządzą liczby 3 oraz 10 i ich wielokrotności) - całość liczy więc 100 pieśni
};>utwór pisany tercyną - strofą trzywersową - o rymach spinających z sobą sąsiadujące

zwrotki: aha bcb cdc itd. ; regularność wersyfikacyjna


};>podział wyobrażonych przestrzeni został również podporządkowany liczbom: 3 i 10; podob-
nie inne elementy treściowe, np. Lucyfer o trzech twarzach - kontrastowych odpowiedni-
kach maczeniowych Osób Trójcy Świętej
);;>narrator jest postacią unvoru, wypowiada się w pierwszej osobie liczby pojedynczej,
jest zarazem autorem dzieła

);;> postaci alegoryczne, np. spotykane na początku drogi zwierzęta omaczające ludzkie grzechy
);;>średniowieczny teocentryzm spotyka się tu z zapowiedzią renesansowej, humanistycmej,
wzorowanej na starożytnym antropocentryzmie, wizji świata i człowieka - w tym sensie
dzieło Dantego wyprzedza trendy, które niebawem mają nastąpić w :filozofii i sztuce
};>ujęcie wizjonerskie, mocno osadzone w realizmie, bazujące na zmysłowych obrazach
};>motywy i symbole zaczerpnięte z mitologii wprowadzone w świat pojęć chrześcijańskich

(wędrówka po krainie zmarłych, podziemna rzeka płaczu Kocyt - w piekle


);;>utwór pisany ku przestrodze grzesmym i pociesze bogobojnym

www . s lu c h amy . pl
~ 94 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

>'nastrój grozy, niesamowitości, w raju - cudowności

>'dzieło uważane za summę średniowiecznej wiedzy o Bogu, ludziach, konsekwencjach postę­


powania w życiu doczesnym itp.

www . s lu c h amy . pl
~ 95 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

Jan Kochanowski, Odprawa posłów greckich

Jan z Czarnolasu
~ Jan Kochanowski (1530-1584), urodził się na ziemi radomskiej, w Sycynie, zmarł
w Lublinie, poeta polskiego renesansu, „ojciec poezji polskiej", poeta doctus (poeta
uczony) - znawca literatury antycznej (czytanej w oryginalnych językach) i teorii
literatury (cech gatunkowych)
~ rodzice - szlachta herbowa: Piotr Kochanowski, sędzia ziemski sandomierski, Anna
z Białaczowskich; miał dziesięcioro rodzeństwa

~ 1544 - rozpoczyna studia na Wydziale Artium (sztuk wyzwolonych) Akademii


Krakowskiej
~ 1551 - studia w Królewcu, znanym ośrodku reformacji
~ 1552 - studia w Padwie, zwiedzanie miast włoskich: m.m. Wenecji, Rzymu,
Neapolu
~ 1555 - ponowny wyjazd do Królewca, studia, pobyt na dworze księcia Albrechta
~ 1557 - śmierć matki, powrót do rodziny
~ 1558 -ponowny wyjazd do Włoch; pienvszy utwór: Epitaphium Cretkovii, poświę­
cony zmarłemu w Padwie Erazmowi Kretkowskiemu, staroście gnieźnieńskiemu

i pyzdrskiemu
~ podróż do Francji, poznanie Ronsarda, znajomość z J. Tęczyńskim 1 J. K.
Tarnowskim; powstaje hymn Czego chcesz od nas, Panie„.
~ 1559 - powrót do kraju na stałe

~ 1560 - rozpoczyna dworski etap życia; kontakty z mecenasami: Tęczyńskimi,

Tarnowskimi, Firlejami, Radziwiłłami, biskupami - Padniewskim i Myszkowskim;


1563/1564 - zostaje dworzaninem królewskim, pobyt na Wawelu okazuje się

inspiracją literacką; mecenasom, dworzanom poświęca okolicznościowe liryki,


np. utwory żałobne

~ poematy Zgoda i Satyr (1563) - głos Kochanowskiego w walce o tzw. egzekucję,

która miała wzmocnić władzę króla, osłabić pozycję możnowładców i biskupów,


poprawić niezależność sądów

~ tytuł sekretarza królewskiego i stałe dochody na utrzymanie konia oraz zyski


z beneficjum kościelnego i przydzielenie w 1564 r. funkcji proboszcza katedry
poznańskiej (sześć wsi w Wielkopolsce i płynące z nich dziesięciny) pozwoliły

Kochanowskiemu na spokojną twórczość, bez zabiegania o źródła dochodu;


powstają utwory łacińskie i polskie, m.in. poemat Muza i część fraszek
~ czynne zaangażowanie w sprawy ojczyzny; 1567 r. udział u boku Zygmunta
Augusta w wyprawie radoszkowickiej na Litwę ; w 1568 i 1569 r. pobyt w Lublinie
wraz z królem podczas sejmu, który przesądził o unii polsko-litewskiej

www . s lu c h amy . pl
~ 96 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

~ zmęczony życiem dworskim postanawia szukać spokoju w Czarnolesie, utrzymując


jeszcze kontakty z dworem; rozczarowany rządami Henryka Walezego ok. 1574 r.
osiada na stałe w Czarnolesie, rezygnuje również z tytułu sekretarza królewskiego
~ 1575 - ślub z Dorotą Podlodowską; powstaje cykl utworów pt. Pieśń świętojańska

o Sobótce oraz Pieśń V - Pieśń o spustoszeniu Podola przez Tatarów


~ mimo początkowych oporów docenia talent polityczny Stefana Batorego i uczest-
niczy w dyskusjach o sprawach kraju
~ 1578 - prapremiera tragedii Odprawa posłów greckich z okazji ślubu Jana
Zamoyskiego z Krystyną Radziwiłłówną w podwarszawskim Ujazdowie (dawniej:
Jazdów), w tymże roku wydana w Warszawie
~ 1579 - otrzymuje królewski przywilej zakazujący przedruku Psałterza i innych
dzieł oraz nominację na wojskiego sandomierskiego (odpowiedzialność za woje-
wództwo w czasie wojny); pierwsza publikacja Psałterza Dawidowego; śmierć

ukochanej córeczki, Urszulki, potem Hanny


~ śmierć na udar mózgu lub atak serca 22 s1erprua 1584 r. podczas pobytu
w Lublinie; uroczystości żałobne z udziałem króla Stefana Batorego, kanclerza Jana
Zamoyskiego i wielu dostojników świeckich i duchownych w Lublinie; pogrzebany
w krypcie kościoła parafialnego w Zwoleniu, niedaleko Czarnolasu
~ twórczość: fraszki, pieśni, hymn Czego chcesz od nas, Panie„„ cykl dziewiętnastu

Trenów poświęconych zmarłej Urszulce, tragedia pt. Odprawa posłów greckich,


wiele wierszy okolicznościowych, poematy o różnej tematyce; pierwszy okres
twórczości - poezja łacińska wzorowana na mistrzach antycznych, potem twór-
czość w języku narodowym; duży ilościowo i bogaty artystycznie dorobek poetycki
zapewnił Kochanowskiemu tytuł „ojca poezji polskiej".

Streszczenie tragedii
Akcja utworu toczy się w Troi w II połowie XII w. p.n.e. Stojąc przed pałacem

królewskim, w mowie o charakterze prologu Antenor informuje, że do Troi przybyli posłowie

greccy, by zabrać Helenę, uprowadzoną przez Aleksandra (odpowiednik mitycznego Parysa)


żonę spartańskiego króla Menelausa (Menelaosa). Aleksander spodziewa się, że jego ojciec -
władca Troi, Priam - zostawi decyzję radzie królewskiej, dlatego używa wszelkich sposobów, by
jej członkowie głosowali zgodnie z jego oczekiwaniami, to znaczy przeciwko wydaniu Heleny
Grekom. Królewicz przekupuje dostojników podarkami i obietnicami zaszczytów. Zależy

mu na zatrzymaniu najpiękniejszej kobiety, którą porwał, gwałcąc święte prawo gościnności,

w czasie swoich odwiedzin u Menelausa.


Aleksander prosi o poparcie jego idei także Antenora, ale on uważa, że w imię przyjaźni
z Aleksandrem nie powienien narażać całego narodu. Jest przekonany, że pozostawienie Heleny
w Troi wywoła zgubną w skutkach wojnę. Antenor nie daje się przekupić, chce służyć prawdzie

www . s lu c h amy . pl
~ 97 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

i pozostać w zgodzie z własnym sumieniem. Wówczas Aleksander oskarża go o sprzyjanie


Grekom, jednak Antenor nie poddaje się próbie szantażu i uparcie stoi na stanowisku, że trzeba
oddać żonę królowi Menelausowi.
Chór panien trojańskich, siedzący na stopniach pałacu, komentuje zdarzenia. Według

nich młodość nie słucha rozumu i łatwo ulega żądzom, przez co naraża ludzi na utratę zdrowia,
sławy i majątku oraz zawodzi ojczyznę.
Z pałacu wychodzi Helena w towarzystwie Pani Starej (służącej) i żali się na swój los
- porwana i skrzywdzona przez Aleksandra pozostaje z dala od kraju i rodziny, martwi się,

jak przedstawić mężowi swój pobyt w Troi. Sługa pociesza ją słowami, że los jest zmienny i
po smutkach przynosi radość, Helena dostrzega jednak przede wszystkim to, co przykre i złe:

niepewność losu ludzkiego, choroby, nieoczekiwanie przychodzącą śmierć, ubóstwo i ucisk


będące udręką wielu ludzi.
Chorus (chór) zwraca się w drugiej pieśni do rządzących (Wy, którzy pospolitą

rzeczą władacie„. ), by troszczyli się o powierzonych im przez Stwórcę ludzi, nie o własne

korzyści. Powinni zrezygnować z występków i nadużyć, bo z opieki nad poddanymi rozliczy


ich sprawiedliwy i nieprzekupny Bóg. Chór mówi o szczególnej odpowiedzialności rządzących
za swoje czyny - od nich bowiem zależą losy narodów, zaś dzieje pokazują, że występki

„przełożonych" przyczyniały się do zguby potężnych państw.


Poseł przynosi Helenie wieści, że politycy zdecydowali o jej pozostaniu w Troi. Priam
postanowił, że głos rady będzie dla niego wiążący (sam nie chciał występować przeciwko
synowi). Aleksander przypomniał, że Helenę przeznaczyła dla niego bogini Venus, której
przyznał tytuł najpiękniejszej, ofiarowując jej jabłko bogini Niezgody. W tej sytuacji nie mógł

sprzeciwić się bogini. Odwołał się do przeszłości, by pokazać, że Grecy postępowali podobnie
(Jazon porwał Medeę, córkę króla Kolchów, Ajatesa; Herkules zniszczył Troję - Aleksander
nie wyjaśnił, że ojciec króla Priama sprowokował tę sytuację, nie dając obiecanej nagrody).
Królewicz umiejętnie wpływa na uczucia zebranych, sprytnie manipuluje infonnacjami, byle
tylko zdobyć upragnione głosy.
PrzeciwnestanowiskoprezentujeAntenor.Odważnieprzypomina, żeAleksanderpogwałcił

prawo gościnności i uprowadził żonę władcy innego kraju. Wykazuje niesprawiedliwość i winę
trojańskiego królewicza. Według niego, oczywistą rzecząjest domaganie się zwrotu Heleny, zaś
odmowa pociągnie za sobą daleko idące, groźne konsekwencje. Przemowa Antenora kończy

się apelem, żeby Aleksander dla osobistego szczęścia nie narażał ojczyzny na katastrofę. Użyte

przez niego argumenty odpowiednio interpretuje i obraca przeciwko niemu. Po stronie Antenora
stanęli niektórzy członkowie rady królewskiej: Eneasz, Pantus, Tymetes, Lampon, Ukalegon.
Przeciwko oddaniu Heleny opowiedział się dobry mówca i demagog, lketaon, który
uważał, że Grecy będą coraz bardziej zuchwali i zażądają więcej , jeśli raz Trojanie im ustąpią
(zażądają trojańskich żon i dzieci). Według niego Grekom wydaje się, że są lepsi od innych,
zaś Trojan uważają za sługi . Większość zebranych przyklasnęła jego zdaniu, by nie oddawać

Heleny.

www . s lu c h amy . pl
~ 98 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

Słysząc te słowa, próbował oponować Ukalegon, ale nie mógł przebić się przez ogólną
wrzawę. Doszło do głosowania (na wzór rzymski: przez rozstąpienie się na dwie strony).
Aleksander skupił przy sobie znaczną większość, zaś obok Antenora stanęła garstka osób. Król
przyjął werdykt rady i kazał zostawić Helenę w Troi.
Kolejna pieśń, komentująca zdarzenia, jest oschła i dobitna w treści. Chorus zauważa,

że posłowie greccy są zasmuceni - nie takiego werdyktu oczekiwali. Jeden z nich, Ulisses,
podejmuje na ten temat refleksję w obecności króla Menelausa:
O nierządne królestwo i zginienia bliskie,
Gdzie ani prawa ważą, ani sprawiedliwość
Ma miejsca, ale wszystko złotem kupić trzeba/
Przyczynę nieszczęścia dostrzega w upadku moralnym młodzieży trojańskiej (mówi
o wszeteczeństwie, czyli rozpuście, próżnowaniu, życiu w zbytkach i na koszt innych, braku
troski o sprawy ojczyzny).
Menelaus zwraca się do bogów ze słowami, że dochodził sprawiedliwości drogą pokojową,

ale w tej sytuacji - poniżony - musi pomścić swoją hańbę. Chór w wyszukany sposób zwraca
się do łodzi, którą Aleksander podróżował po Helenę do Grecji, następnie kieruje słowa

do bogini Venus, której werdyktem Aleksander usprawiedliwiał swoje postępowanie, następnie


zapowiada wojnę.
Antenor informuje Priama, że nadciągają greckie wojska - wojna jest nieunikniona. Chociaż

go nie posłuchano, teraz stara się odpowiednio do sytuacji doradzać królowi, np. by nakazał
wojsku czuwanie i gotowość do walki.
Wieszczka Kasandra (Kassandra), córka Priama, w dramatycznym monologu przedstawia
swoje wizje: łanię płynącą od morza (łania - Helena; znak zagłady), upadek Troi (krew, pożar,

śmierć Hektora i Achillesa, wielki koń, który będzie przyczyną klęski Trojan), następnie

mówi o Neoptolemosie, synu Achillesa (okrutnego lwa szczenię), który targnie się na życie

króla Priama, a potem kieruje swoje słowa do matki, która będzie wyła po utracie dzieci. Nikt
nie słucha wieszczki. Kasandra złamała niegdyś przysięgę miłości złożoną Apollinowi, który
dał jej za to dar jasnowidzenia oraz sprawił, że nikt nie chciał wierzyć w jej przepowiednie.
Po wyprowadzeniu Kasandry przez chór Antenor i Priam przypominają w rozmowie sen matki
Aleksandra przed jego narodzinami, że potomek będzie pochodnią, od której spłonie miasto.
Rotmistrz (przybywa z greckim Więźniem) przynosi wiadomość, że pięć galer wypełnionych
wojskiem przybiło do brzegów, doszło do zabicia kilku ludzi. Jest to zaledwie namiastka tego,
co się stanie - tysiąc galer czeka w Aulidzie na przybycie posłów. Nie ma wątpliwości, że Grecy
są dobrze przygotowani do walki, do której niechybnie dojdzie.
Priam zwołuje ponownie radę królewską na kolejny dzień, by ustaliła metody obrony.
Antenor apeluje o aktywną postawę. Skoro nie podjęto wcześniej jedynie słusznej decyzji,
trzeba zmierzyć się z wyzwaniem i stanąć do niesprawiedliwej wojny - obrona ojczyzny
jest obowiązkiem w każdej sytuacji.

www . s lu c h amy . pl
~ 99 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

Przestroga dla Polski w utworze o sytuacji Troi


Motyw zaczerpnięty z mitologii a stan rzeczy w Polsce. Tragedia Kochanowskiego
ukazuje dyskusję w gronie decydentów państwowych, dostojników trojańskich w związku

z żądaniem oddania przetrzymywanej przez Aleksandra Heleny, żony króla Sparty. Władca

Troi, Priam, nie chcąc występować przeciwko synowi uchyla się od podjęcia jednoznacznej
decyzji - zdrowy rozsądek nakazuje przecież oddanie uprowadzonej kobiety. Swoje stanowi-
sko uzależnia od głosowania rady królewskiej. Aleksander przekupuje jej członków i -wbrew
interesom narodu - uzyskuje oczekiwany przez siebie werdykt: Helena zostanie w Troi.
Zaczerpnięta z mitologii opowieść została przez polskiego autora wykorzystana w czę­

ści wstępnej - oto Grecy postanawiają upomnieć się o Helenę drogą pokojową i ewentualnie
siłą. Nie ma wątpliwości co do tego, że nie pozostawią przykrej, hańbiącej dla króla Menelausa
sprawy bez rozwiązania.
Aleksander powołuje się na minione zdarzenia, które doprowadziły do tego, że poje-
chał do Sparty, nadużył zaufania króla, pogwałcił wysoko cenione przez starożytnych prawo
gościnności, porwał królową i przetrzymuje ją jak swoją żonę lub raczej własność w Troi.
Przyznanie mu przez boginię Heleny wydaje się rozwiewać wszelkie wątpliwoś ci, tymczasem
punkt widzenia Greków jest zupełnie inny: dokonano hańbiącego, poniżającego autorytet kró-
lewski aktu przemocy, ponadto Menelaus, który kocha żonę, nie może pogodzić się z osobistą
klęską.

Decyzja rady po zderzeniu opinii Antenora i Aleksandra a potem także lketaona wydaje
się niebywałym nieporozumieniem - kto mógłby stawiać na równi sprawy jednostki (osobiste
szczęście zakochanego w cudzej żonie mężczyzny) z bezpieczeństwem i pomyślnością całego
narodu?
Okazuje się, że proste rozumowanie w tej sprawie zawodzi. Zwycięża prywata, chęć

zysku i pragnienie zaszczytów. Aleksander bez trudu przekupuje większość członków rady
królewskiej i osiąga swój cel. Nie baczy na ewentualne i dość oczywiste skutki tej decyzji,
nie myśli w kategoriach patriotycznych, dla niego liczy się tylko spełnienie jego osobistych
oczekiwań.

Utwór nie ukazuje dziesięcioletnich zmagań Greków z Trojanami i ostatecznego


ich efektu, jednak zapowiedź przyszłych zdarzeń nie pozostawia wątpliwości - zginie wielu
mężnych rycerzy po obu stronach konfliktu zbrojnego a Troja zostanie całkowicie zniszczona.
Taką nieprawdopodobnie wysoką cenę przyjdzie zapłacić za polityczne błędy, za przedkłada­
nie spraw jednostki nad interes ogółu. Troszczący się o ojczyznę pozostawali w znakomitej
mniej szości w stosunku do liczby przekupnych, krótkowzrocznych polityków, nie byli w stanie
ocalić kraju przed zagładą.
Odprawa posłów greckich powstawała prawdopodobnie w latach 1565-1566, w czasie
pobytu Jana Kochanowskiego na dworze królewskim. Poeta miał okazję z bliska obserwować
różne postawy i odpowiednio ocenić stan bezpieczeństwa państwa polskiego. Pod płaszczem

www . s lu c h amy . pl
~ 100 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

wydarzeń, których akcja rozgrywa się w zamierzchłej przeszłości, powszechnie manych


z mitu, autor pokazał polskie realia, odpowiedzialność (czy raczej jej brak) za losy ojczymy,
styl parlamentarny i priorytety, jakie stawiali sobie politycy tego czasu. Komentuje kondycję

moralną rządzących i brak zdolności przewidywania przyszłych wypadków.


XVI-wiecma Rzeczpospolita szlachecka była państwem pogrążonym w chaosie
organizacyjnym. Poważne zagrożenie dla jej bytu stanowiły przywileje szlacheckie, ścieranie

się wpływów średniej szlachty i magnaterii, prywata, przekupstwo - po prostu upadek zasad
moralnych. Zygmunt August nie potrafił opanować wewnętrmej rywalizacji. Jego przydomek
- „Dojutrek" -świadczy o tym, że miał zwyczaj odkładać decyzje na później . Zachowywał się

podobnie jak król Priam w tragedii Kochanowskiego.


Rada królewska odwzorowuje styl parlamentarny XVI-wiecmego polskiego sejmu
(poeta miał niejednokrotnie okazję obserwować obrady). Zdecydowana większość nie liczy
się z konsekwencjami podejmowanych decyzji, zważa tylko na chwilowe efekty istotne dla
samych posłów. Wrzawa, zakrzykiwanie osób głoszących racje niepopularne (to maczy zagra-
żające partykularnym interesom jednostek lub grupy uprzywilejowanej), posługiwanie się

demagogicmymi, nie zawsze zgodnymi z prawdą argumentami, manipulowanie informacją,

naginanie interpretacji faktów do planowanych celów - oto cechy polskiego parlamentaryzmu.


Tak właśnie Jan Kochanowski przedstawił dyskusję politycmą w Troi.
Ostatnia kwestia Antenora (wezwanie do obrony ojczymy) wywołała wrażenie, że cho-
dziło autorowi o wezwanie do wojny moskiewskiej adresowane do Stefana Batorego, inni
dostrzegali tu po prostu konsekwencję sytuacji zagrożenia, w jakiej malazła się Troja (bez
doszukiwania się związków z Polską) - skoro już doszło do wojny, trzeba przygotować się

i stanąć do walki, choć sprawiedliwość i prawo są po stronie przeciwnika.


Ton obrad, argumenty stron, wreszcie konsekwencje błędnej decyzji politycmej
to argumenty prowokujące do wyciągania wniosków dotyczących sytuacji politycmej Polski
w XVI w„ zagrożonej przez hordy turecko-tatarskie i armię Iwana Groźnego.
Postawy moralne rządzących a los ojczyzny. Klęska Troi pozostaje w bezpośrednim

związku z decyzją rządzących, do których należą król Priam, Aleksander i rada królewska, zaś
werdykt jest wynikiem stanu moralności w tym środowisku. Nie można, oczywiście, doko-
nywać krzywdzących uogólnień - wśród polityków jest wielu zdeprawowanych, wyzutych
z zasad moralnych, są też osoby bezkompromisowe, przedkładające interesy ogółu nad własne,
zdolne do poświęceń i żarliwie broniące swojego stanowiska, nawet jeśli trzeba tym samym
\vystąpić przeciw królewskiej rodzinie.
Król Priam woli nie pamiętać o dawnej przepowiedni o zagładzie Troi z powodu kró-
lewskiego syna. Kiedy dochodzi do dramatycmej sytuacji i Grecy oczekują reakcji na porwa-
nie Heleny przez Aleksandra, Priam nie ma odwagi podjąć jedynie słusmej decyzji i nakazać
synowi oddadnie kobiety. W imię dobrych relacji rodzinnych naraża cały naród. Być może

oczekuje, że rada królewska ustali rozwiązanie korzystne dla Troi. Król nie potrafi zapanować

nad emocjami i ambicjami syna, nie umie też samodzielnie postanowić w oczywistej sprawie.

www . s lu c h amy . pl
~ 101 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

Jest os obą bierną, niezdolną do działania (być może z powodu sędziwego wieku), nie popiera
stanowiska Antenora, nie organizuje obrony miasta wobec zbliżania się doń wojsk greckich.
Właściwie rządy w Troi sprawuje grono osób zastępujących króla - on sam poddaje się tylko
wymaczonemu kierunkowi działania, jest bezwolny i słaby.

Aleksander - trojański królewicz, syn Priama i Hekuby, odpowiednik Parysa w mito-


logii, to reprezentant zdemoralizowanej młodzieży. Jak mówi Grek Ulisses, owa młódź wsze-
teczna pozbawiona patriotycmych uczuć i etyki, ulegająca zgubnym żądzom i osobistej wygo-
dzie, naraża naród na utratę bezpieczeństwa. Swoje niegodziwe postępowanie Aleksander
usprawiedliwia przymaniem mu Heleny przez boginię Wenus (Venus). Bez skrupułów dąży

do zatrzymania jej, nie waha się użyć do tego celu metod niegodnych królewskiego syna
- to maczy przekupstwa, oszustwa i szantażu. Nie liczy się z uczuciami Menelausa i Heleny.
Jest ona dla niego przedmiotem pożądania i ambicji (jest najpiękniej szą kobietą na świecie),

nie podmiotem jego troski i miłości. W postawie Aleksandra dominuje egoizm, prywata, bez-
względne działanie.

Po stronie Aleksandra staje demagog i krętacz, lketaon. Stawia on przede wszystkim na oso-
biste korzyści, nie bierze pod uwagę przyszłości ojczymy. Bez skrupułów wykorzystuje talent
krasomówczy, by przekonać zgromadzonych do racji Aleksandra. Jest przykładem polityka
zdolnego do największej podłości i działania na szkodę narodu, byle tylko osiągnąć prywatne
korzyści. Jest przy tym demagogiem skłonnym do manipulacji informacją, który sprytnie
wykorzystuje elokwencję do sterowania innymi ludźmi i ich decyzjami.
W radzie królewskiej zasiadają głównie politycy zdemoralizowani, ale są tu także szlachetni,
prawi, kierujący się patriotyzmem i zasadami moralnymi obrońcy interesów narodowych:
Antenor, Eneasz, Pantus, Tymetes, Lampon i Ukalegon. Poza Antenorem żadnemu nie udaje
się dojść do głosu w ogólnej wrzawie wywołanej wystąpieniem lketaona. Antenor broni się

przed wpływem Aleksandra i stanowczo odmawia poparcia jego stanowiska. Nie interesują

go korzyści materialne, nie zmusza do uległości powoływanie się na przyjaźń ani nie prze-
raża szantaż. Antenor spokojnie i stanowczo wyłuszcza poważne argumenty przemawiające

za oddaniem Heleny Grekom. Nie waha się przypomnieć niegodziwości Aleksandra i wyraźnie
ukazuje prawdopodobne skutki odmowy. W żarliwym apelu odwołuje się do sumień głosują­

cych, powołując się na dobro narodu i bezpieczeństwo miasta-państ\va. W postawie Antenora


na plan pierwszy wysuwa się troska o ojczymę, przestrzeganie zasad moralnych, bezkom-
promisowa obrona najwyższych wartości. Wobec wyniku głosowania zagrożenie bytu Troi
staje się faktem, wówczas Antenor wzywa Priama do aktywności - uświadamia mu sytuację,

radzi rozkazać przygotowania do obrony, apeluje o walkę - chce służyć ojczyźnie w każdej

sytuacji, nawet wówczas, gdy jej los jest przesądzony, ponieważ wcześniej nie słuchano jego

przestróg.
Rada królewska jest odpowiednikiem polskiego sejmu, zaś proporcje patriotów i działa­

jących na szkodę narodu egoistów mówią same za siebie. Kochanowski apeluje do polskich
polityków, by zdali sobie sprawę z konsekwencji swoich decyzji, które mogą być groźne i nie-

www . s lu c h amy . pl
~ 102 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

odwracalne. Mówi wprost, że losy narodów zależą od postawy moralnej rządzących, zaś elity
władzy muszą się liczyć z tym, że ich czyny będą odpowiednio osądzone przez Boga. Takie
stanowisko wypowiada chór - reprezentant opinii publicmej - w pieśni Wy, którzy pospolitą
rzeczą władacie ...

Uniwersalizm tragedii
Odprawa posłów greckich została ukształtowana w taki sposób, by współcześni auto-
rowi odbiorcy mogli dostrzec w niej analizę postępowania polityków i zarazem przestrogę

przed niewłaściwymi decyzjami, by zauważyli konsekwencje upadku moralności. W szczegól-


ności utwór adresowany był zapewne do króla i polityków. Przedstawione w utworze zagroże­

nia i zachowania rządzących w czytelny sposób korespondują z sytuacją Polski w XVI w.


Utwór Kochanowskiego - chociaż zrodzony z rozważań na temat stanu rzeczy obserwowa-
nego przez autora - ma wymowę ponadczasową. W każdej epoce warto przecież przypominać

rządzącym o ich powinnościach wobec narodu, ukazywać przykłady pozytywne lub nega-
tywne, które mogą ostrzec przed zgubnymi skutkami prywaty i braku zasad moralnych.
Wykorzystanie mitu trojańskiego w okresie renesansu, kiedy to majomość antyku była

powszechna w środowisku elit, prowadziło do jednomacmego odczytania przesłania. Dzięki

zapożyczonemu motywowi autor mógł wskazać na udział rządzących w kształtowaniu losów


narodowych. Niemoralny czyn młodego Aleksandra, brak energii i dostatecmej troski o pań­

stwo króla Priama oraz przekupstwo, prywata, oszustwo w polityce to przyczyny upadku Troi.
W podobny sposób może zginąć Polska czy inny naród. Elity politycme to środowisko, w któ-
rym szczególnie łatwo o pokusy i nadużycia - w każdej epoce trzeba o tym pamiętać. W tle
podjętych w tragedii rozważań pobrzmiewa zawsze aktualna potrzeba wychowania młodego

pokolenia w duchu patriotycmym.


W tekście utworu pojawiają się uogólnione komentarze nawiązujące do zdarzeń. Najczęściej

wypowiada je chór. Ważną kwestię przydzielił autor Grekowi Ulissesowi:


O nierządne królestwo i zginienia bliskie,
Gdzie ani prawa ważą, ani sprawiedliwość
Ma miejsca, ale wszystko złotem kupić trzeba/
On też w dalszej części wypowiedzi komentuje demoralizację młodzieży, która jak wrzód
wyniszcza kraj, mówi o życiu w zbytkach i próżnowaniu. Ci, którzy hołdują takiemu stylowi
życia, nie wesprą ojczymy w potrzebie, na nich nie można polegać.
Idąc za przykładem Menelausa, politycy mogą uczyć się opanowania i zachowania
odpowiedniej kolejności działań. Oszukany, poniżony król Sparty najpierw chce odzyskać

żonę drogą pokojową - bez rozlewu krwi po obu stronach. Dopiero zaskakująca reakcja Trojan
zmusza go do walki. Słusmość i sprawiedliwość są po jego stronie, ale to nie zmienia faktu,
że straty poniosą Trojanie i Grecy.

www . s lu c h amy . pl
~ 103 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

Odprawa posłów greckich wyrosła z obserwacji i przemyśleń autora na temat aktualnej


sytuacji w Polsce. Tragedia ma jednak wymiar uniwersalny, pokazuje bowiem zachowania,
reakcje, wady, konsekwencje braku moralności, zderzając prywatę z interesem narodu.

Odprawa wobec tragedii greckiej - cechy utworu


Jan Kochanowski - poeta doctus - miał możliwość poznania dzieł antycznych i rene-
sansowych, zwłaszcza podczas studiów we Włoszech. Do warsztatu pisarskiego należała wów-
czas znajomość zasad tworzenia w wybranym gatunku literackim. Zgodnie z duchem epoki,
wielkim uznaniem cieszyły się formy antyczne. Kochanowski nie naśladował wiernie znanych
mu tragedii (por. końcowa część rozdziału poświęconego Antygonie Sofoklesa). Cechy poe-
tyki Odprawy posłów greckich w dużej mierze nawiązują do ideału greckiego, jednak poeta
dostosował formę dzieła do podjętego przez siebie tematu, dlatego też można tu zauważyć

odmienności w stosunku do założeń gatunkm:vych. Jan Kochanowski bez wątpienia znał je,
ale w swoim dziele twórczo rozwinął. Oto cechy Odprawy - tragedii renesansowej - w kon-
frontacji z antycznym pierwowzorem gatunku:
~tradycyjny podział na części - zasadniczo zachowany, tzn. partie aktorskie (akcja) przepla-
tają fragmenty prezentowane przez chór (zapowiedź zdarzeń, komentarz)
~zachowanie zasady trzech jedności klasycznych: czasu, miejsca i akcji (jednowątkowa

akcja trwa kilka godzin, rozgrywa się przed pałacem królewskim w Troi)
~brak typowego konfliktu tragicznego, to znaczy zderzenia równorzędnych racji (interes
jednostki i dobro narodu)
~perspektywa śmierci - śmierć nie należy do czasu akcji, ale jest pewne, że będzie miała

miejsce w przyszłości, zaś jej skala jest ogromna (zagłada Troi)


~bohater z biorowy, żadna postać indywidualna nie została jednoznacznie wyeksponowana
~losy ludzi nie podlegają bogom - jak było w antyku
~postaci pozbawione szczegółowej charakterystyki, są nośnikami wyrazistych cech, zacho-
wana indywidualizacja języka (sprzeczność z zasadą decorum)
~kultura antyczna spotyka się tu z pojęciami chrześcijańskimi (np. wróżby Kasandry i zwró-
cenie uwagi rządzącym na ich odpowiedzialność przed Bogiem)
~urozmaicenie pod względem wersyfikacji, zróżnicowanie kwestii pod względem nastroju
i napięcia dramatycznego.

www . s lu c h amy . pl
~ 104 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

Jan Kochanowski, wybrane liryki

Informacje o autorze - por. początek poprzedniego rozdziału

Bóg - Stwórca, Opiekun i Artysta w hymnie J. Kochanowskiego


Czego chcesz od nas, Panie...

Zaliczony przez autora do pieśni utwór zaczynający się od słów Czego chcesz od nas, Panie ...
jest przykładem hymnu. Podmiot zbiorowy („my" liryczne), lud, zwraca się do adresata (liryka
apostroficzna), którym jest Bóg, kierując doń pochwały i prośby. Wiersz jest utrzymany w pod-
niosłym stylu. Wyraźnie wyczuwa się dystans między podmiotem a adresatem.
Liryk ukazuje Boga jako Stwórcę i Opiekuna stale czuwającego nad światem, życzliwie

troszczącego się o rośliny, zwierzęta i ludzi. Jan Kochanowski odzwierciedla tu dzieło stworze-
nia zapisane w biblijnej Księdze Rodzaju. Najpierw dobry Bóg przygotowuje warunki do egzy-
stencji istot żywych, porządkuje czas i przestrzeń. Zostają oddzielone lądy i morza, stopniowo
pojawiają się za Bożą sprawą rośliny, zwierzęta lądowe, morskie, powietrzne. Każde znajduje
właściwe sobie miejsce, pożywienie, może się rozmnażać. Widać, że St\vórca zatroszczył się

o porządek w naturze i przekazywanie życia.

Czas został podzielony na dzień i noc oraz pory roku. W każdej z nich natura zachowuje
się stosownie do wyznaczonego jej przez Stwórcę „zadania". Wiosną świat rozkwita pełnią

kolorów, budzi się do życia, latem dojrzewają zboża i owoce, jesień przynosi zbiory płodów

rolnych i zapewnia utrzymanie do następnych plonów, zaś zimą można odpocząć i do woli
korzystać ze zgromadzonych wcześniej dóbr. Każda pora roku jest konieczna i zarazem piękna.
Ludzie, którym Bóg przedzielił uprzywilejowaną pozycję wśród stworzeń, mają wszystko,
co potrzebne do godnego życia i rozwoju.
Człowiek odczuwa potrzebę odwdzięczenia się Panu za okazane dobro i pyta:
Czego chcesz od nas, Panie, za Twe hojne dary?
Czego za dobrodziejstwa, którym nie masz miary?
Są to pytania pozostające bez odpowiedzi (pytania retoryczne), bo przecież każdy wie,
że wszystko, cokolwiek wypełnia świat i mogłoby być darem dla Boga, w istocie od Niego
pochodzi i do Niego należy. Ludzka wdzięczność wobec Stwórcy może się więc wyrazić jedy-

nie słowami i chrześcijańską postawą. Podmiot w pokorze prosi Boga o dalszą opiekę, ufając

w Jego nieustającą łaskę i dobroć. Początek hymnu podkreśla hojność Stwórcy, który zsyła

na ludzi liczne dobrodziejstwa.


Bóg, do którego adresowane są słowa hymnu, jest pełen miłosierdzia. Nie tylko stworzył świat,
dbając o to, by każda istota znalazła dla siebie właściwe miejsce i pożywienie, ale powierzył

go człowiekowi, żeby mógł korzystać z otaczających go bogactw natury. Jest to inne niż w śred-

www . s lu c h amy . pl
~ 105 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

niowieczu wyobrażenie Stwórcy. Na Jego wizerunek rzutuje humanizm renesansowy. Człowiek

jest tu elementem dzieła stworzenia, ale przecież szczególnie obdarzonym, najwyższym w hierar-
chii ziemskich istot. Bóg jest dla ludzi życzliwy, szczodry, łaskawy, opiekuńczy, zawsze czuwa-
jący. Podmiot lirycmy przypisuje Mu łagodność, troskę o wszelkie istoty powołane do życia.

Bóg jest Kreatorem pełnym starania o urodę dzieła stworzenia. Świat jest wcieleniem
harmonii i piękna. Wszystkie jego elementy doskonale się uzupełniają, współgrają, są dla
siebie nawzajem koniecme i zarazem pełne niepowtarzalnego uroku. Jan Kochanowski zadbał

o wrażenia zmysłowe czytelnika - piórem „wymalował" obrazy, które składają się na świat

w różnych porach roku. Pokazał Stwórcę jako Artystę troszczącego się nie tylko o sprawy
użyteczne, ale w tym samym stopniu dbającego o piękno swojego dzieła.

Uroda świata oraz pochwała Stwórcy w hymnie Jana z Czarnolasu są zbudowane z określeń
wartościujących i środków poetyckich oddających walory dzieła i dobroć Boga. Epitety, np.:
hojne (dary), kłosiany (wieniec lata), ożywiające naturę metafory: zagorzałe zboża deszcz oży­
wia, morze - brzegów przeskoczyć się boi, środki stylistycme ukazujące kolejność stwarzania
świata i zmienność pór roku, wreszcie pełne nabożnego stosunku do Stwórcy modlitewne
prośby o opiekę (końcowa część utworu) pozwalają odczuć miłość Stwórcy do ludzi i ich wza-
jemność - głęboką wdzięcmość, oddanie, ufność w Bożą Opatrmość.

Wrażenie harmonii panującej w stworzonym przez Boga świecie wspiera spokojny,


wyrównany tok wiersza sylabicmego, trzynastozgłoskowca z średniówką po siódmej sylabie.
Wersy są odpowiednikami zdań, nie ma tu burzących rytm przerzutni. Ów porządek rytmicmy
wzmacniają rymy żeńskie, dokładne, o układzie parzystym. Zabiegi te sprawiają, że liryk
jest melodyjny, pełen spokoju i wzniosłości.
Zgodnie z regułą tego typu liryki, wiersz jest często przetykany apostrofami (zwrotami)
do Boga, pełnymi patosu, uzupełnionymi słowami pokory i pochwały. Początkowe pytanie
- Czego chcesz od nas, Panie, za Twe hojne dary? Pozostaje wprawdzie bez odpowiedzi,
ale próba jej poszukiwania, która jest zarazem pretekstem do ukazania Bożej szczodrobliwości,

daje wspaniały efekt w postaci siedmiu czterowersowych zwrotek o pięknie świata i Bogu
- dobrym i troskliwym Stwórcy i zarazem Artyście.
Pogodny klimat tego religijnego hymnu jest wyrazem pełnej ufności postawy poety i efek-
tem renesansowego stosunku do Boga.

Wielotematyczność pieśni Jana Kochanowskiego


Pieśń należała do ulubionych gatunków Jana z Czarnolasu. Formę tę uprawiał szczególnie
w okresie pobytu na dworze. Powstałe utwory doskonalił, poprawiał. Ukazały się one dopiero
w pośmiertnym wydaniu dzieł poety (przełom 1585 i 1586 r„ Kraków). Dedykacja dowodzi,
że kierował je do wszystkich czytelników - stąd zapewne wiele tematów, zagadnień, nastrojów.
Znajdujemy tu utwory lekkie i poważne, krótkie i dłuższe. Oprócz pieśni patriotycmych, reli-
gijnych, refleksyjnych (np. o przemijaniu), Jan Kochanowski pisał utwory miłosne i biesiadne.

www . s lu c h amy . pl
~ 106 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

Do zbioru zostały włączone: hymn Czego chcesz od nas, Panie... oraz cykl liryków ułożonych
w pieśniowy dialog pt. Pieśń świętojańska o Sobótce. Poeta chętnie wzorował się na modelach
wypracowanych przez rzymskiego poetę starożytnego, Horacego, oraz renesansowego twórcę

liryki miłosnej , Francesca Petrarkę.

Pieśń I l Serce roście... Utwór składa się z siedmiu strof po cztery wersy każda, pisanych
wierszem sylabicmym, dziesięciozgłoskowcem z średniówką po czwartej sylabie. Wersy
są odpowiednikami zdań. Rymy parzyste, żeńskie, dokładne potęgują wrażenie melodyjności,

rytmicmości i spokojnego patetycmego toku wiersza.


Podmiot lirycmy raduje się z nastania wiosny. Po surowej mroźnej zimie, czasie, kiedy rzeki
skute były lodem a wokół rozciągała się biel śniegu, przyszły tak bardzo oczekiwane kolory
związane z rozwojem, rozkwitem natury. Wielość roślin mieniących się różnymi barwami
nastraja radośnie i pobudza do działania.

W kolejnych strofach podmiot podejmuje refleksję nad życiem ludzkim. Porównuje czło­

wieka sumnienia całego z tym, którego gryzie mól zakryty. Pierwszy jest zawsze pogodny,
nie potrzebuje specjalnych bodźców do zabawy - dobrze się czuje na ciele i duszy, ponieważ

nikomu nie zrobił nic złego, ma satysfakcję z godnie spędzanego życia. Drugi przykład

to osoba smutna, zamyślona, niespokojna. Przeszkodą w dobrej zabawie są dla niej uciążliwe

myśli - wyrzuty sumienia. Udręczonemu nie smakuje dobre pożywienie, nie potrafi cieszyć się

obecnością przyjaciół ani oderwać od przykrych wspomnień, nie może w pełni zaangażować

się w towarzyskie spotkania.


Wnioski z powyższego zestawienia przykładów są oczywiste: warto żyć zgodnie z nakazami
sumienia, bowiem wtedy człowiek może naprawdę cieszyć się każdym dniem i nie musi się

niczego obawiać. Na koniec podmiot lirycmy zwraca się do „dobrej myśli", czyli do radości,
prosząc, by nigdy go nie opuszczała (w domyśle - by zawsze mógł cieszyć się czystym sumie-
niem).
Pieśń ta poprzez przedstawienie dwu różnych postaw zachwala życie szlachetne, uczciwe,
zgodne z wymaganiami dekalogu (autor jednak nie wprowadza tego określenia). Poeta użył

licmych środków arystycmych do ukazania różnic pomiędzy zimą i wiosną oraz człowiekiem

prawym i moralnie niepoprawnym, wśród nich są np. metafory: upersonifikowana radość,

animizowane sumienie (mól zakryty) zaczerpnięte ze manego powiedzenia oraz obraz ubar-
wionego wiosną świata z licznymi epitetami.
Wykorzystane przez poetę środki stylistycme oraz tchnąca harmonią kompozycja pieśni

są doskonałymi sposobami do przedstawienia piękna natury wiosenną porą oraz urody ducho-
wej w człowieku.

Pieśń V. O spustoszeniu Podola przez Tatarów. Odwołując się do wydarzenia historycmego,


poeta formułuje w tym utworze patriotycmy apel o troskę obywatelską, o wspieranie ojczymy
w potrzebie. Tatarzy byli lennikami Turków (o których mówi tekst). Ich łupieskie zapędy były

www . s lu c h amy . pl
~ 107 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

przez długi czas (do 1620 r.) powstrzymywane przez pokój zawarty w 1533 r. Mimo to hordy
turecko-tatarskie podejmowały jednorazowe wyprawy na polskie ziemie. Napaść na Podole
w 1575 r. należała do szczególnie dotkliwych. Poruszony tym faktem poeta nakreślił w słynnej
patriotycznej pieśni sytuację kraju, stosunek rodaków do spraw obronności i wezwał do odpo-
wiedniej w danych okolicznościach postawy.
Utwór liczy dwanaście czterowersowych strof pisanych wierszem sylabicznym, jedenasto-
zgłoskowcem z średniówką po piątej sylabie, rymowanym parzyście (rymy żeńskie, dokładne).

Nie jest to jednak wiersz o spokojnym rytmie. Jego melodię burzą częste głębokie przerzutnie,
naruszające ramy wersów, oraz pełne ekspresji pytania retoryczne i wykrzyknienia. Tekst
jest obficie nasycony wyrazami o nacechowaniu emocjonalnym, dodatnim lub ujemnym
- widać w nim szczere przejęcie się poety losami zagrożonej ojczyzny.
Pieśń ta jest przykładem liryki apelu, stąd liczne apostrofy, kierowane do rodaków w tro-
sce o przyszłość kraju stojącego w obliczu napaści. Już na początku podmiot odwołuje się

do sumień współczesnych mu Polaków, mówiąc o wstydzie, jaki powinni odczuwać po spu-


stoszeniu przez pogan ziemi podolskiej. Następne zwrotki ukazują dramatyczną sytuację

wywołaną najazdem hord: porwano wiele dzieci, młode kobiety zostały zabrane jako służba

i mieszkanki haremów, szlacheckie córki zmuszane są zapewne do poniżających usług, miasta


i wsie zostały dotkliwie obrabowane. Polska została przedstawiona jak bezbronne stado owiec
wydane na żer wilkom.
Smutny, wręcz przerażający, obraz Podola, zagrożenie bezpieczeństwa całego kraju to -
według podmiotu lirycznego - sytuacja nieprzypadkowa. Polacy w dużej mierze są sami winni
temu stanowi rzeczy. Bezpieczeństwo państwa wymaga znacznych środków finansowych,
tymczasem nie ma chętnych do tego, by dźwigać ich ciężar. Trzeba wyrzec się przywilejów
szlacheckich, zrezygnować z wystawnego życia, zaś zdobyte tą drogą pieniądze przeznaczyć

na odpowiednie wyposażenie armii. Skujmy talerze na talery - zachęca podmiot liryczny


(„my"), stawiając siebie w gronie tych, od których zależy los ojczyzny. Srebrne zastawy sto-
łowe i inne kosztowności, do których szlachta jest tak bardzo przywiązana, na nic się zdadzą,

gdy na nasze tereny wtargną dzikie hordy, zdolne do najgorszych czynów, nastawione na zdo-
bywanie łupów.
Autor pieśni ucieka się do ironii, zadaje pełne demagogii pytania retoryczne, wreszcie para-
frazuje znane przysłowie, by za wszelką cenę wpłynąć na postępowanie rodaków i skłonić

ich do obywatelskiej odpowiedzialności.

Cieszy mię ten rym: „Polak mądr po szkodzie":


lecz jeśli prawda i z tego nas zbodzie,
nową przypowieść Polak sobie kupi,
że i przed szkodą i po szkodzie głupi.
Współczesny Kochanowskiemu odbiorca tego tekstu nie mógł mieć wątpliwości, jak ważną

rolę w kształtowaniu przyszłości ojczyzny pełni on sam i jego zdolność do wyrzeczeń. Podmiot
liryczny upomina się o rezygnację z przywilejów, odrzucenie prywaty i opodatkowanie się

www . s lu c h amy . pl
~ 108 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

na rzecz obronności kraju. Nie jest wykluczone, że w dalszej perspektywie koniecme będzie

oddanie życia. Tę ofiarę także trzeba umieć podjąć dla ojczymy, jednak można się uchronić

przed ostatecmością, ujmując sobie dóbr materialnych i przemaczając je na potrzeby ogółu.


W toku pieśni konfrontowane są w tle rozważań postawy Tatarów (nazywanych tu Turkami)
oraz Polaków. Pierwsi są ukazani jako dzicy łupieżcy, którzy nie liczą się z uczuciami pod-
bijanych ludów, poniżają branki, zmuszając do nieprzy:mroitych usług. Są oni nazywani
wprost zbójcami czy psami bisunnańskimi (ekspresywna funkcja języka). Mocny akcent pada
na odmienność religijną: pohaniec sprosny to inaczej plugawy poganin. Groźne hordy zagrażają
więc także chrześcijaństwu na podbijanych terenach. Obrona należących do Rzeczypospolitej
ziem równa się więc dążeniu do obrony religii. W serii epitetów podmiot ukazuje swój stosunek
uczuciowy do napastników oraz do słabości obrońców (nierządne, żałosny, głupi). Odwołując

się do sumienia narodowego rodaków, zwraca się do nich: Polaku.I oraz cny Lachu.I I dodaje
wezwania, rozkazy, żarliwe apele. W ten sposób stara się wpłynąć na postępowanie adresatów,
skłonić ich do określonych reakcji (impresywna funkcja języka).
Utwór ma wymowę patriotycmą. Dowodzi szczerego zainteresowania poety stanem rzeczy
w ojczyźnie. Warto pamiętać, że był on doskonale zorientowany w szczegółach dotyczących

zdolności do obrony i w ówczesnej sytuacji politycmej, bo przecież był związany z dworem,


uczestniczył w ważnych rozmowach, spotykał się z osobami podejmującymi ważne decyzje
państwowe - z królem i jego doradcami. Zapewne macznie lepiej mał sytuację ojczymy
niż przeciętni przedstawiciele szlachty. Obywatelska troska i potrzeba apelowania do sumień

tych, którzy - być może - z niewiedzy lekceważą patriotycme powinności, sprawiły, że Jan
Kochanowski, używając mocnych słów i retorycmych chwytów, starał się korzystnie zmienić

stosunek rodaków do spraw istotnych dla Polski.

Pieśń IX. Me porzucaj nadzieje... Unvór składa się z siedmiu kwartyn (strofa czterower-
sowa) o regularnej budowie: dwa wersy liczą po siedem sylab, zaś kolejne dwa - po jedena-
ście. Melodię wiersza wspiera układ rymów parzystych, żeńskich, dokładnych. Refleksyjny
wydźwięk pieśni współgra z jej spokojnym rytmem.
Jan Kochanowski przywołał tu stary, many od starożytności topos życia jako teatru, w któ-
rym ludzie odgrywają narzucone im z góry role, łudząc się, że sami kształtują swój los. Fortuna
jest tu odpowiednikiem Bożej Opatrmości. To Stwórca kieruje poczynaniami ludzi według

swojego umania. Człowiek, jak posłusma marionetka w teatrzyku lalek, wykonuje zaplano-
wane przez Najwyższego działania.

Traktowanie życia jako teatru pozwala nabrać doń właściwego dystansu. Uleganie nadmier-
nej radości czy popadanie w rozpacz nie jest odpowiednim zachowaniem. Ze stoickim spoko-
jem należy przyjmować wszystko, co niesie z sobą każdy nowy dzień, bo przecież w jednej
chwili szczęście może się zamienić w tragedię i odwrotnie.
Nic wiecznego na świecie:
radość się z troską plecie

www . s lu c h amy . pl
~ 109 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

- stwierdza podmiot liryczny, przyjmując postawę osoby doświadczonej życiowo, która może
się autorytatywnie wypowiadać i dawać innym dobre rady. Ów mędrzec poucza, że nie należy
zbyt łatwo ufać Fortunie, która z ludzi w żywe oczy szydzi. Radosne chwile bywają zakłócone
przykrym zdarzeniem. Rada ta obowiązuje także w odniesieniu do smutku czy rozpaczy. Te
również łatwo ulegają zapomnieniu, gdy na ich miejsce nastanie czas przynoszący pozytywne
wrażenia.

Ludzki los jest zależny od Boga i tylko w Nim człowiek powinien pokładać nadzieję. Być

może w planach Niebios doznane nieszczęścia służą wyższym celom niż tylko pogrążeniu

tego, którego dotyczą, w rozpaczy:


siła Bóg może wywrócić w godzinie;
a kto mu kolwiek ufa, nie zaginie.
Poeta odwołuje się do antyku, przypominając zmienność Fortuny oraz założenia filozofii sto-
ickiej, a przy tym zachowuje stanowisko chrześcijańskie i zaleca ufność w Bożą Opatrzność.

Dzięki niej człowiek nie musi, a nawet nie powinien, zanadto troszczyć się o ziemskie sprawy
i ulegać przynoszonym przez życie zdarzeniom. Tak jak w naturze następuje zmienność pór
roku, podobnie w życiu człowieka splatają się nieszczęścia i radości - trzeba tylko umieć

odpowiednio na nie reagować, zachować hart ducha wobec przeciwności losu oraz umiar
w korzystaniu z uciech.
Pieśń Nie porzucaj nadzieje dodaje otuchy i wiary w sprawiedliwość wyroków Opatrzności,

kształtuje stoicki dystans wobec spraw świata i emocjonalny spokój. Jest to utwór refleksyjny,
oparty na doświadczeniach życiowych i obserwacjach poety.

Pochwała wsi w Pieśni świętojańskiej o Sobótce


Przedmiotem refleksji będzie omawiany w szkole tekst przypisany Pannie XII, czyli frag-
ment Pieśni świętojańskiej o Sobótce, zaczynający się od słów Wsi spokojna, wsi wesoła„.

Na początek jednak - krótko o cyklu pieśniowym, z którego pochodzi owa pieśń.


Są to liryki o charakterze sielankowym, ułożone w „dialog" pieśniowy. Dwanaście

wiejskich panien opiewa uroki swojego środowiska, wartość miłości, charakter życia w otocze-
niu natury. Jest to Pieśń świętojańska„. - a więc dotyczy nocy św. Jana, która przypada na 23
czerwca (astronomiczny początek lata, doba, w której zrównują się co do czasu trwania dzień

i noc). Według tradycji ludowej, jest to czas szczególny, przeznaczony na zabawę, wróżby,

poszukiwanie kwiatu paproci - symbolu szczęścia. Wówczas podejmowano zaloty i popisy-


wano się podczas zabawy swoimi umiejętnościami. Był to także szczególny czas dla samego
poety - w tym dniu bowiem przypadały jego imieniny.
Pieśń świętojańska o Sobótce jest ukłonem w stronę sielanki - gatunku znanego już w sta-
rożytności. Zakładał on ukazywanie uroków życia wiejskiego, miłości prostych ludzi, wieś­

niaków, pasterzy, spotkań w naturalnej scenerii. Codzienne zajęcia i miłosne relacje były

www . s lu c h amy . pl
~ 110 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

idealizowane. Zakochanym - oczywiście - sprzyjała natura, ułatwiając spotkania i tworząc

przyjemny nastrój.
W cyklu pieśniowym Jana Kochanowskiego tłem spotkań i zabaw jest Czarnolas. Został on
ukazany jako kraina szczęśliwa, pełna wszelkiego dostatku, urodzajna i piękna - po prostu jak
rajski ogród (motyw arkadyjski). Obraz życia w tej doskonałej wiejskiej krainie jest wyideali-
zowany, podobnie jak w Żywiocie człowieka poczciwego Mikołaja Reja, prezentującym jeden
z modeli postaw w dobie renesansu (tu: szlachcic ziemianin).
Panna X.II jest wyrazicielką poglądów osiadłego w Czarnolesie poety, że wieś jest dosko-
nałym miejscem do godnego życia i rozwoju człowieka. Według niego (a wypowiada się tu,
zdobywszy wiele doświadczeń: okres studiów w kraju i za granicą, podróże, pobyt na dworze),
nie warto szukać szczęścia daleko od rodzinnych stron i bliskich osób. Wystarczy dostosować

swoją codzienność do rytmu natury. Pogoń za sławą czy gromadzenie bogactw przegrywają

w konfrontacji z podstawowymi wartościami jak pokój, czyste sumienie, prawość charakteru.


Poeta nie wzbraniał się przed korzystaniem z przyjemności, ale zgodnie z duchem stoicyzmu
zalecał umiar. Uważał, że człowiek powinien żyć odpowiednio do jego przeznaczenia, które
trzeba odczytać i podjąć. Sam po latach wypełnionych różnymi atrakcjami widział sens swojej
egzystencji w spokojnym bytowaniu w gronie rodzinnym w Czarnolesie.
Wsi spokojna, wsi wesoła - tak Panna XII zwraca się do miejsca, w którym przyszło jej spę­

dzać życie. Akcent znaczeniowy pada tu na spokój i radość - wartości zawsze cenione. Zaraz
też podmiot liryczny dodaje, że nikt nie potrafi wyśpiewać pochwały wsi, ponieważ jej uroki
są ponad wszelkie słowa. Sławi on wieśne wczasy i pożytki, ukazując je jako wartość trwałą

i wysoką. Pochwała wsi jest wyrażona również na końcu pieśni, tworząc w ten sposób klamrę

kompozycyjną.

W kolejnych zwrotkach Panna XII przedstawia różne obrazy z życia ludu. Za każdym razem
emanuje z nich szczęście, pogoda, radość, poczucie satysfakcji z wypełniania codziennych
obowiązków. Dzięki naturalnemu otoczeniu i zaangażowaniu w pracę ludzie mają poczucie
bezpieczeństwa, spełnienia i życia w zgodzie z zasadami moralnymi. Zupełnie inaczej ma
się rzecz z kupcami, dworzanami, artystami. Ci, którzy się ciqgnąprzy dworze I albo żeglują

przez morze, są narażeni na różne niebezpieczeństwa i przykre przygody. Nie mają spokoju,
towarzystwa bliskich osób, ryzykują utratę zdrowia a niekiedy nawet życia. Los osób z ludu
jest zwykły, prosty, nie\vyszukany, utkany z wielu stale ponawianych czynności, ale uczciwy,
spokojny, stateczny i właśnie na tym polega jego wartość.
Natura szczodrze nagradza tych, którzy sąjej wierni: sady bogato owocują. Pszczoły praco-
wicie produkują miód, owce porastają wełną i obficie się mnożą, dla odpoczynku można łowić
ryby w sieci lub na wędkę. Dobre plony, siano, letnie i jesienne zbiory dają utrzymanie ludziom
i zwierzętom gospodarskim przez okres późnej jesieni, zimy i wiosny - aż do następnych żniw,

wykopków i owocobrania.

www . s lu c h amy . pl
~ 111 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

Sielski charakter wsi podkreśla zapożyczony z sielanek motyw pasterza grającego na pisz-
czałce proste pieśni. Ich ton porusza postaci fantastyczne, dobre duchy natury - faunowie
skaczą leśni. Obraz i akustykę dopełniają ptaki i ich śpiew.
Zgodnie z renesansowym wzorcem życia na wsi Jan Kochanowski podkreśla wartość rodziny.
Gospodarz stale troszczy się o swój dobytek, uprawy, służbę, ale w obowiązkach wspomaga
go żona - liczy wracające do zagrody bydło, krząta się wokół kolacji. Istotną funkcją rodziny
jest wychowanie młodego pokolenia w duchu poszanowania osób starszych, wypełniania

zasad moralnych oraz przygotowania do podjęcia różnych przyszłych obowiązków.

Lud z Pieśni świętojańskiej o Sobótce żyje szczęśliwie, w zgodzie z rytmem natury, pra-
cowicie i uczciwie, dlatego też zostaje nagrodzony dostatkiem i spokojem. Owa arkadyjska
kraina jest przychylna każdemu, kto stara się godnie żyć. Ludziom niczego nie brakuje - mają

odpowiednie warunki do swojego rozwoju i do pracy oraz zapewnione pożywienie.


Poeta przedstawił życie na wsi w okresie wyjątkowym - podczas świętowania, zabawy,
korzystania z przyjemności, spotkań zakochanych. Warto również pamiętać, że jest to ujęcie

z perspektywy szlachcica ziemianina, nie chłopa. Obraz wsi przekonuje do niej każdego, kto
zechce zapoznać się z utworem. Zachwyty Panny XII można odbierać również jako prze-
jaw patriotyzmu lokalnego - przywiązania do „małej ojczyzny", która jest dla wieśniaków

wystarczająca i bliska sercu - jest ich „całym światem", a zarazem jest piękna, niosąca radość

i poczucie szczęścia.

W zestawieniu z renesansowymi ujęciami wsi obraz utrwalony przez Jana Kochanowskiego


jest wyidealizowany, przedstawiający tylko walory życia w kontakcie z naturą. Podobnie uka-
zuje wizję wsi Mikołaj Rej w pisanym prozą Żywocie człowieka poczciwego - tu mamy relację
szlachcica ziemianina o własnej codzienności, zaś w tle - również idealizowane - zajęcia chło­

pów. Zupełnie inaczej wygląda wieś w ujęciu tego samego autora w Krótkiej rozprawie między
trzema osobami: Panem, Wójtem a Plebanem - los wieśniaków jest trudny i smutny, są uciskani
podatkami, głodują, ciężko pracują od świtu do zmroku. Obraz stosunków feudalnych na wsi
przedstawia także Szymon Szymonowic. W realistycznej sielance (antysielance) pt. Żeńcy
ukazuje wyczerpującą pracę, srogość Starosty pilnującego robotnic na polu. Skarżą się one
(podobnie jak Wójt w utworze M. Reja) na swój przykry los.

Uczucia ojca po stracie córki w Trenach


Zbiór dziewiętnastu trenów - liryków żałobnych napisanych po śmierci Urszulki - został

wydany w Krakowie w 1580 r. Jest on wyrazem uczuć ojca zdruzgotanego odejściem ukocha-
nego dziecka, dowodzi kryzysu światopoglądowego autora a przy tym pozostaje wybitnym
dziełem dojrzałego poety, na trwałe zapisanym w historii literatury polskiej.
Jak sugerują badacze twórczości Jana Kochanowskiego, treny powstawały w okresie
kilku miesięcy. Przedmiotem poetyckiej refleksji jest zmarła Urszula, dwuipółletnia córka
autora, której przypisywane są tu szczególne walory i umiejętności. Dedykacja cyklu brzmi:

www . s lu c h amy . pl
~ 112 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

Orszuli Kochanowskiej, wdzięcznej, ucieszonej, niep ospolitej dziecinie, która cnót wszystkich
i dzielności panieńskich początki wielkie pokazawszy, nagle, nieodpowiednie w niedoszłym

wieku swoim, z wielkim a nieznośnym rodziców swych żalem zgasła.

Przedstawiona w lirykach dziewczynka zachowuje się jakby była nieco starsza, zdradza
talent poetycki, układając drobne wierszyki i piosenki, raduje serca rodziców, wypełniając

dom szczęściem, śmiechem, dziecięcym szczebiotem. Urszulka była jednym z pięciorga

urodzonych za życia poety dzieci (szóste przyszło na świat po jego śmierci), ale tylko jej Jan
z Czarnolasu poświęcił tak wiele uwagi w swojej twórczości (oprócz tego napisał epitafium
poświęcone innej córce, Hannie).
Tren jest gatunkiem starym, uprawianym już w starożytności . Wówczas jednak bohaterem
lirycmym ut\:voru pisanego na zamówienie była osoba dorosła, pod jakimś względem wybitna,
zasłużona (np. polityk, filozof, artysta), o bogatym dorobku życiowym. Pojedynczy liryk tego
gatunku ukazywał sylwetkę zmarłego, jego cechy, zasługi, wielkość poniesionej straty oraz żal
i na koniec napomnienie - uspokojenie emocji, pogodzenie się z utratą tak wybitnego obywa-
tela.
W dorobku Jana Kochanowskiego gatunek ten został zmodyfikowany w ten sposób,
że struktura pojedynczego trenu odpowiada całemu cyklowi. W pierwszych utworach podmiot
lirycmy (tu utożsamiany z ojcem dziecka i zarazem autorem dzieła) przedstawia Urszulkę,

jej zalety, dalej ukazuje, jak wielką stratą jest dla rodziców jej odejście, następnie - w liryku
końcowym - następuje pogodzenie się z trudnym do przyjęcia wyrokiem Opatrmości. Poeta
ukazuje swój ból po śmierci dziecka, formułuje nawet pretensje do Stwórcy, że zabrał ją w tak
młodym wieku, ustosunkowuje się do filozofii stoickiej, której był wytrwałym zwolennikiem,
dopóki cierpienie i rozpacz nie udowodniły mu, jak trudno zachować ów stoicki spokój wobec
trudnych doświadczeń życiowych.
Cykl trenów J. Kochanowskiego ukazuje linię emocjonalną, charakterystycmą dla stanu
przeżyć poety, ujawnioną w kolejnych utworach. W centralnej części zbioru następuje

kulminacja uczuć . Ból wybucha z całą mocą i sprawia, że ojciec przeżywa kryzys religijny
i filozoficmy. Załamuje się nie tylko jego stoicki stosunek do spraw świata, ale również przez
moment zastanawia się on, czy dusza Urszulki żyje, czy jest ona w raju lub manych z innych
kultur zaświatach.
W lirykach żałobnych Kochanowski ujawnił swoje przywiązanie do antyku - wykorzy-
stał starożytny gatunek literacki oraz wprowadził postaci historycme i mitologicme z tego
okresu.
Liryki żałobne Jana z Czarnolasu są utrzymane w charakterystycmym dla autora typie
wiersza o spokojnej, majestatycmej melodii. Jest to wiersz sylabicmy, jedenastozgłoskowiec
z średniówką po piątej sylabie lub trzynastozgłoskowiec z średniówką po siódmej sylabie.
Rytm trenów wzmacnia regularne rymowanie - parzyste, żeńskie, dokładne. Są one pisane
wierszem stychicmym, to maczy bez podziału na zwrotki.

www . s lu c h amy . pl
~ 113 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

Poniżej zamieszczamy omówienia wybranych liryków, tych, które publikują podręczniki

szkolne.

Tren I. Liryk ten otwiera cykl i jest jak gdyby wstępem do kolejnych tekstów. W dwu-
dziestu wersach podmiot ukazuje swoją sytuację - ojca pozostawionego w bólu po stracie
ukochanej córki, małej dziewczynki, przedwcześnie zmarłej. Brakuje mu łez do opłakiwania
Urszulki i dlatego wzywa na pomoc łzy Heraklitowe (odwołanie do antyku - Heraklit z Efezu,
grecki filozof, pesymista, użalał się nad trudnym ludzkim losem) oraz skargi Symonidowe (sta-
rożytny poeta grecki Symonides pisywał treny oraz epigramaty żałobne - epitafia). Jakby mało
było wsparcia z ich strony, podmiot przywołuje jeszcze troski, żale, frasunki, rąk łamania.

Jego rozpacz nie ma miary, jest ogromna i zarazem daremna, bo przecież nie może odmienić

tragicznej sytuacji. Zatracony w nieszczęściu ojciec zastanawia się nad swoim postępowaniem
i (stosując pytanie retoryczne) dochodzi do wniosku, że ani jawny żal, ani mocowanie się

z wyrokami losu nie poprawiąjego doli.


Śmierć została tu ukazana w obrazie smoka pożerającego słowiczki liche - bezbronne
małe ptaszki, które nie potrafią się obronić przed srogim napastnikiem ani też nie ocali ich nikt
inny. Nieprzypadkowo smok napada na słowiczki (warto Z\:Vrócić uwagę na znamienne zdrob-
nienie). Ptak ten kojarzy się z pięknym śpiewem i dlatego można przyjąć, że właśnie tak poeta
nazywa Urszulkę, która - według niego - zdradzała talent poetycki, układała piosenki i wier-
szyki. Przemożna siła śmierci ukazanej pod postacią smoka potęguje poczucie bezsilności

podmiotu lirycznego, który stwierdza, że życie człowieka to błądzenie wypełnione cierpieniem


i rueszczęściem.

Tren V. Liryk ten opiera się na poetycko nakreślonej scenie oraz odwołaniach do antyku.
Pośrednim sposobem nawiązywania do kultury greckiej jest ukazanie drzewka oliwnego, a

więc - scenerii śródziemnomorskiej. Oto Urszulka została porównana do młodego pędu oliwki,

rokującej wielkie nadzieje na przyszłość, pnącej się w górę i nagle ściętej razem z chwastami

przez nieuważnego, a raczej nadmiernie gorliwego w pracy, ogrodnika. Jedna sekunda wystar-
czyła, żeby nieodwołalnie przerwać jej młode życie - tak też Urszulka martwa upada do stóp

matki.
Końcowe wersy trenu zawierają apostrofę do Persefony, mitologicznej córki Demeter, żony

pana królestwa zmarłych, Hadesa, wyrażającą pretensję, że pozwala na tak wiele łez po śmierci
dziecka. W wierszu tym akcent pada na młody wiek Urszulki, której śmierć odebrała szansę

na dalszy rozwój.

Tren VI. W dwudziestu dwu wersach poeta przedstawia małą Urszulkę jako początkującą,

ale już rokującą wielkie nadzieje na przyszłość, poetkę. Marzenia te przerywa nagle śmierć

dziecka. Chociaż nie ma córeczki wśród żywych, zrozpaczony ojciec zwraca się do niej w licz-
nych apostrofach, w stylu podniosłym lub pieszczotliwie, używając zdrobnień.

www . s lu c h amy . pl
~ 114 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

Poeta kieruje do córki słowa: Safo sławieńska (Safono słowiańska), przymając jej szczególną

pozycję wśród twórców poezji. Safona, grecka poetka, autorka liryki miłosnej, refleksyjnej
i pieśni weselnych, wymawczyni bogini Afrodyty, była w starożytności umawana za wybitną

osobę. Kiedy mówiono: „Poetka" - wiadomo było, że określenie to dotyczy tylko Safony.
Podmiot zwraca uwagę na to, jak ważna była dlań dziecięca „twórczość" Urszulki, kieruje
do niej słowa: Ucieszna moja śpiewaczko!, wdzięczna szczebiotko droga.I i wyjaśnia, że - jak
wytrwały słowik (używa zdrobnienia: słowiczek) - radowała serca bliskich, układając piosenki,
wypełniając dom dziecięcym szczebiotem.
Umierającej dziewczynce podmiot wkłada w usta słowa pieśni weselnej, kierowanej do matki,
odnoszącej się do sytuacji pożegnania panny młodej z rodzicami przed opuszczeniem domu
rodzinnego i odejściem do męża. W kontekście śmierci dziecka, któremu jeszcze daleko było

do małżeństwa (trzydziestomiesięcma dziewczynka), ów cytat zabrzmiał szczególnie gorzko


i nieodwołalnie.
Wśród licmych apostrof kierowanych do Urszulki jest wiele ciepłych słów, pieszczotliwych
zdrobnień oraz określeń wartościujących, ukazujących małe dziecko jako niedoszłą utalen-
towaną poetkę o wielkiej randze na skalę całej Słowiańszczymy. Mówiąc o poezji, podmiot
używa metonimii: lutnia.

Tren VII. Jest to wiersz osiemnastowersowy, urozmaicony pod względem rytmu. Występują
tu na przemian wersy trzynastozgłoskowe z wewnętrmym podziałem po siódmej sylabie
i siedmiozgłoskowe - sprawiające wrażenie urwanych w miejscu średniówki. Niepokój wpro-
wadzony przez zróżnicowanie miary wersowej pogłębiają zastosowane środki stylistycme:
wykrzyknienia, rozrywające tok wersów przerzutnie, pełne dramatu pytanie.
Przedmiotem uwagi są ubrania opuszczone przez zmarłą Urszulkę, cierpiące, samotne,
żałosne, stale przypominające o tym, że nie ma już ich właścicielki. Podmiot kieruje do nich

pełną bólu apostrofę, która ujawnia jego bezsilne cierpienie. Dziewczynka jest tu przedstawiona

w kontekście odebranego jej potencjalnego dorosłego życia - matka nie zdążyła przygotować
dla niej weselnej wyprawy, bo przecież śmierć zabrała ją w tak bardzo młodym wieku. Rodzice
- gotowi dać swojemu dziecku wszystko, co najlepsze - mogli ofiarować Urszulce tylko lichą
koszulkę i sukieneczkę oraz bryłkę ziemi. Nie pozozstało im nic, prócz żalu.

Tren VIII. Cztemastowersowy liryk żałobny ukazuje realistycmy obraz zmarłej córki
Kochanowskich, jej postać, zachowanie. Kolejny raz wraca motyw dziecka szczebiocącego
ku uciesze rodziców, skłonnego do zabawy, chętnego do przytulania się, pełnego dynamizmu
i radości.
Nagła śmierć odmieniła charakter codziennego życia w dworku Kochanowskich
-z każdego kąta żałość człowieka ujmuje; Pełno nas, a jakoby nikogo nie było. Na miejsce nie-
dawnego szczebiotu i śmiechu wstąpiły smutek, cisza, poczucie pustki, cierpienie. Zmieniony
nastrój domu, przedmioty przypominające dziecko, jeszcze brzmiące w uszach słowa Urszulki

www . s lu c h amy . pl
~ 115 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

i wspominanie jej miłych, pełnych uczucia gestów wobec rodziców - to nowa przykra rzeczy-
wistość, wzmagająca smutek osieroconych rodziców.

Tren IX W wierszu tym poeta przypomina założenia filozofii stoickiej, której był

wiemy długie lata. Mądrość jednak nie okazała się wystarczającą receptą na nieszczęście.

Wydawało się, że zachowanie dystansu wobec śmierci bliskiej osoby to jak najbardziej właś­

ciwa postawa, tymczasem trudno było ją przyjąć, kiedy rzeczywiście poetę dotknęła tragedia.
Teoretycznie przyjęte rozwiązania na okoliczność wielkiego nieszczęścia przestały być aktu-
alne, kiedy stało się ono realne.
Poeta poczuł się tak jak prości ludzie - zrzucony ze stopni mądrości. Nie potrafił

sprostać wymaganiom rozumowej interpretacji trudnych do przyjęcia zdarzeń i zachowania


dystansu wobec osobistej tragedii. Śmierć Urszulki zamknęła go w niewoli bólu i poczuciu
bezsilności.

Tren X Liryk ten jest kulminacją bólu narastającego od pierwszego utworu cyklu.
W osiemnastu wersach poeta ukazuje stan swojego ducha, narastający niepokój, obawę o los
duszy zmarłej Urszulki, błaga o to, by dała mu jakiś znak swojej obecności, gdziekolwiek
jest. Zdruzgotany nieszczęściem ojciec za wszelką cenę pragnie przekonać się, że Urszulka
żyje w jakiejś krainie. Rozważa chrześcijański raj lub czyściec, mityczne wyspy szczęśliwe,

Hades (wyobrażenie Charona przewożącego dziecko łodzią przez Styks). Zastanawia się, czy
jest aniołkiem, czy też słowikiem, który powrócił do pierwotnego miejsca pobytu.
Podmiot prosi zmarłą córeczkę, żeby ukazała mu się pod jakąkolwiek postacią (cień,

mara, obraz we śnie). Zwraca się do niej z dramatycznym błaganiem: Gdzieśkolwiek jest,
jeśliś jest, lituj mej żałości. Słowa te ukazują wątpliwości ojca, dotąd wiernego i statecznego
chrześcijanina, czy dusza znajduje po śmierci przedłużenie życia doczesnego. Równocześnie

pobrzmiewa w nich nadzieja, że jednak Urszulka żyje w innym świecie.


Tren X jest wyrazem największego bólu po stracie dziecka i zarazem wynikającego

zeń kryzysu wiary. Jak się okazało, silne przeżycia na moment zachwiały stabilnymi dotąd

podstawami światopoglądowymi.

Tren XI jest jakby przedłużeniem stanu kryzysu ducha i wątpliwości nurtujących poetę,
ujawnionych w poprzednim liryku. Podmiot - ojciec zmarłej Urszulki - z mocą formułuje

swoje gorzkie refleksje: powtórzone za Brutusem (jednym z zabójców Juliusza Cezara, który
popełnił samobójstwo po klęsce w walce z Oktawianem Augustem): Fraszka cnota! oraz Kogo
kiedy pobożność jego ratowała? Stały wyznawca wartości, wśród których cnota i pobożność

były szczególnie cenione, zaczyna w nie wątpić, a nawet głosi, że na nic się zdadzą, nie warto
się więc mffil przejmować.

Postawa podmiotu, zachwiana na skutek bolesnych przeżyć, nie do końca jest jednak
odmieniona - dostrzega on przyczynę zła w prawdopodobnym działaniu szatana (lub fatum),

www . s lu c h amy . pl
~ 116 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

który ingeruje w ludzkie sprawy. Spokój ducha i rozwagę umysłu mąci żałość. Powoduje ona,
że nie można pojąć sensu przykrych zdarzeń ani zapanować nad uczuciami. Podmiot stara się

jak gdyby usprawiedliwić wybuch rozpaczy. To nie on sam, ale żal przemawia przez niego
z taką siłą i tak wyjątkowymi dlań tonami.

Tren XIX-albo Sen zamyka cykl dziewiętnastu liryków żałobnych Jana Kochanowskiego.
Zgodnie ze struktutą trenu, na końcu (tu: w ostatnim utworze cyklu) znajduje się napomnienie
i wyciszenie emocji oraz pogodzenie się z losem, to znaczy ze śmiercią zmarłej. Ukojenie nastę­
puje tu za sprawą szczególnego snu, jaki dany był ojcu dziewczynki. Otóż, do poety przyszła

we śnie jego nieżyjąca matka z Urszulką na ręku i przemówiła słowami stanowczymi, spokojnymi
a zarazem zapewniającymi o szczęściu dziecka. Przekonała Jana, że dziewczynka żyje, przebywa
w niebie, zaś on nie powinien dłużej pozostawać w udręce odbierającej mu zdolność do normal-
nego życia. Matczynym autorytetem poleciła również zaufanie do Boga, powrót do właściwej

postawy religijnej: ludzkie przygody I ludzkie noś; jeden jest Pan smutku i nagrody.
Matka poety - osoba z tego świata, w którym przebywa Urszulka, jest wiarygodnym
świadkiem jej życia wiecznego i bezpieczeństwa, dlatego podmiot przyjmuje do wiadomości

\vyjaśnienia, na które od dawna czekał oraz zalecenia co do dalszego postępowania - to znaczy


zajęcia się codziennymi sprawami i odsunięcia rozpaczy. We śnie ojciec ujrzał też swoje uko-
chane dziecko - tak spełniło się jego pragnienie, bo przecież jeszcze niedawno o to prosił.
Fakt, że liryk ten zamyka cykl wierszy żałobnych, pozwala przypuszczać, że przyniesiene
przez ów zbawienny sen ukojenia było skuteczne i Jan Kochanowski mógł wrócić do równowagi
psychicznej oraz do wyznawanych wcześniej poglądów na sprawy życia i śmierci.

Gatunki liryczne uprawiane przez Jana Kochanowskiego


»Hymn - gatunek liryki o charakterze pochwalnym, wypowiada się podmiot zbiorowy - „my"
liryczne, widoczny dystans między podmiotem a adresatem; przykład liryki apostroficznej
(zwotu do adresata), patetyczny styl.
);;>Pieśń - silnie zrytmizowany utwór liryczny, z podziałem na strofy o regularnej budowie,
występują w nim refreny i paralelizmy (wzmocnienie rytmu); różne tematy, motywy,
nastroje; pochodzenie: starożytne pieśni obrzędowe - związek z muzyką decyduje o ryt-
micznej strukturze pieśni.

);;> Tren - liryk żałobny przedstawiający i sławiący osobę zmarłą, ukazujący ból po jej stracie,
następnie opanowanie emocji i pogodzenie się z losem. Jan Kochanowski „rozpisuje"
strukturę pojedynczego trenu na cały cykl 19 liryków.
»Fraszka - krótki wiersz nawiązujący do starożytnego epigramatu; wiele motywów i nastro-
jów; fraszki pisane w okresie dworskim - krótkie, zabawne, anegdotyczne, w okresie
czarnoleskim - dłuższe, refleksyjne. Ponieważ są to utwory krótkie i łatwe w odbiorze,
nie są przedmiotem naszego omówienia w tym opracowaniu.

www . s lu c h amy . pl
~ 117 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

Giovanni Boccaccio, Sokół

Autor i jego dzieło

~ Giovanni Boccaccio (czyt. bokkaczczio) żył w latach 1313-1375; pisarz włoski

wczesnego renesansu, humanista


~ syn kupca, kształcił się i przebywał na dworze w Neapolu
~ znawca literatury klasycznej oraz współczesnej włoskiej i francuskiej
~ pisał po łacinie (głównie dzieła erudycyjne) i w języku włoskim (twórczość litera-
cka)
~ czerpał inspirację ze źródeł pisanych i przekazów ustnych, również z tradycji ludo-
wej
~ obserwator życia obyczajowego swojej epoki
~ autor powieści pisanych wierszem i prozą, m.in. Fiametta
~ interesował się mitami i interpretował je
~ napisał dzieło Żywot Dantego i komentarz do części Boskiej Komedii (Piekło)
~ przyjaciel F. Petrarki
~ główne dzieło, Dekameron, powstawało w latach 1349-1351, zostało wydane ok.
1470 r. ; tytuł oznacza dziesięć dni (grec. deka - dziesięć) i nawiązuje do planu kom-
pozycyjnego: dziesięć osób przez dziesięć dni codziennie opowiada jakąś historię;

wstęp - opis zarazy szalejącej w 1348 r. we Florencji i schronienia się siedmiu


panien i trzech młodych mężczyzn w wilii poza miastem; zakończenie - powrót
dziesięciorga przyjaciół do Florencji; zbiór zawiera opowieści o zróżnicowanej

tematyce, m.in.: sławiące ludzki intelekt, przedstawiające różne przejawy ówczes-


nego życia obyczajowego, pokazujące relacje międzyludzkie, miłość platoniczną

i zmysłową, wspaniałe czyny, wzloty i upadki człowieka; teksty połączone w grupy


tematyczne; pierwsze polskie wydanie - 1874-1875
~ Dekameron uznawany za arcydzieło nowelistyki zawiera wzorcowe teksty tego
gatunku, wśród których największe uznanie pod tym względem uzyskał utwór pt.
Sokół.

Streszczenie noweli Sokół


Niewielkich rozmiarów utwór stanowi opowieść dziewiątą przedstawioną słuchaczom

przez królową piątego dnia pobytu poza Florencją dziesięciorga osób, które uszły z miasta
w obawie przed zarazą w 1348 r. Na początku narratorka zapowiada, że będzie to historia
o sile oddziaływania niewieścich wdzięków na mężczyzn oraz o tym, że los rozdziela szczęście
w sposób nieobliczalny. Dodaje również, że słyszała ją od sędziwego starca Coppo di Borghese

www . s lu c h amy . pl
~ 118 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

Domenichi, który miał szczególny talent do barwnego i wyszukanego pod względem styli-
stycznym opowiadania. Ta historia należała do jego ulubionych.
Otóż we Florencji żył niegdyś młody szlachcic Federigo <legli Alberighi. Znany był

z dobrych obyczajów i rycerskiego rzemiosła. Zakochał się w najpiękniejszej szlachetnej,


ale zamężnej, damie, Monnie Giovannie. Chcąc zdobyć jej serce, potykał się na turniejach,
wyprawiał kosztowne uczty i dawał jej bogate podarki. Tym sposobem stracił spory majątek,
zostały mu tylko mała posiadłość i doskonały w polowaniu sokół. Chociaż Monna Giovanna
była obojętna na jego starania, on nie przestał jej kochać.

Ciężko chory mąż ukochanej Federiga zapisał w spadku cały majątek synowi, który
był jeszcze dzieckiem, ale dodał, że w razie śmierci chłopca dziedziczką zostanie Monna
Giovanna. Po śmierci męża udała się ona wraz z synkiem do posiadłości położonej blisko domu
Federiga na letni wypoczynek. Wówczas chłopiec zaprzyjaźnił się ze zubożałym, ale bardzo
miłym szlachcicem i zachwycał się jego dzielnym sokołem. Kiedy zachorował, prosił matkę

o to, by uzyskała dla niego tego ptaka - wówczas być może wróci do zdrowia. Ponieważ jego

stan był poważny, Monna zdecydowała się przełamać opory i udała się w towarzystwie innej
damy do siedziby Federiga. Zdumionego młodzieńca przeprosiła za przykrości, których od niej
doznał, i zapowiedziała, że przyszła doń na obiad. Uradowany Federigo zostawił obie damy
w towarzystwie kobiety pracującej u niego w polu, sam zaś zrozpaczony swoją biedą i uszczę­

śliwiony spotkaniem próbował wymyślić jakiś sposób, by godnie podjąć ukochaną.

Bieda Federiga była tak ogromna, że nie znalazł nic, prócz jedynego przyjaciela
i zarazem żywiciela - sokoła, by uczcić wizytę Monny Giovanny. Zabił go i kazał służącej upiec
na rożnie. Po obiedzie Monna wyjaśniła powód odwiedzin. Federigo był zdruzgotany swoim
nieszczęściem. Wyjaśnił jej, że nie mógł podjąć jej inaczej, jak tylko zabijając wspaniałego

ptaka, zaś na dowód pokazał dziób, szpony i pióra. Monna Giovanna zganiła go za to, ale potem
doceniła szlachetność jego intencji - przecież poświęcił dla niej swój najdroższy skarb.
Po śmierci synka Monny jej bracia dążyli do tego, by bogata i młoda jeszcze wdowa
wyszła ponownie za mąż. Wówczas ona wybrała Federiga, ujęta jego wieloletnią szczerą

i ofiarną miłością. Bracia najpierw drwili z niej i przypominali o biedzie szlachcica, jednak pod
wpływem jej niezłomnego postanowienia zmienili zdanie, tym bardziej, że był on człowiekiem
godnym szacunku.
Po wielu latach niedoli, oczekiwania na ukochaną, wierności swoim uczuciom wytrwała
miłość Federiga została przez los sowicie nagrodzona: pozyskawszy szlachetną i tak przez
siebie umiłowaną białogłowę, a nadto wielki majątek, pełen radości lepiej odtąd gospodarząc,
doszedł do kresu lat swoich.

Historia miłości z sokołem w tle


Tytułowy sokół jest stale przewijającym się motywem tej noweli. Towarzyszy
Federigowi w każdej sytuacji. Jest ptakiem wyjątkowym pod każdym względem: spraw-

www . s lu c h amy . pl
~ 119 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

nym podczas polowania i zarazem wiernym druhem. Został tu przedstawiony niemalże jako
przyjaciel, opiekun, żywiciel zubożałego szlachcica. Fascynujący ptak stał się obiektem
zainteresowania i pożądania synka Monny - był dlań tak ważny, że wydawało mu się, iż jego

towarzystwo może mieć moc uzdrowicielską.


Wszyscy wokół, także Monna Giovanna, wiedzieli o tym, jak ważne znaczenie odgrywa
sokół w dramatycznej sytuacji materialnej jego pana. Polowania z sokołem zapewniały mu
przecież możliwość przetrwania najtrudniejszych chwil, wręcz chroniły przed głodem (skalę

biedy Federiga ujawnia jego decyzja o zabiciu sokoła, by godnie podjąć ukochaną kobietę,

wielką damę).

Najważniejsze momenty utworu to decyzja Federiga o zabiciu sokoła i ujawnienie


prawdy Monnie Giovannie. W relacjach ich dwojga pojawia się, jeszcze nie w pełni uświa­

damiana, nowa jakość: ona zdaje sobie sprawę, że on naprawdę bezgranicznie ją kocha
i gotów jest dla niej do największych poświęceń. Myśl ta wraca, gdy trzeba wybrać kandy-
data na męża - Federigo wydaje jej się jedynym, którego mogłaby poślubić. Decyzja Monny
oparta jest na pewności, że jest kochana w sposób wyjątkowy i dojrzały. Wcześniej sze zaloty
Federiga i popisywanie się przed nią podczas uczt i turniejów bawiły ją i bynajmniej nie skła­
niały do wzajemności (trzeba pamiętać, że była wówczas przestrzegającą zasad moralnych
mężatką). Obiad przyrządzony z sokoła - chociaż żałowała ptaka - był dla niej największym

dowodem uczucia.
Opowieść o miłości, która wbrew wszelkim przeszkodom i upływowi czasu, coraz
bardziej wzmacniała się i dojrzewała, przedstawia sylwetki głównych bohaterów jako postaci
pozytywne. Federigo - najpierw utracjusz, który niefortunnie ulokował uczucia - staje się

z czasem wspaniałym, jeszcze bardziej szlachetnym człowiekiem, zahartowanym na prze-


ciwności losu w biedzie i codziennych zmaganiach z samotnością. Jego postać okraszona
jest epitetami wartościującymi , w których akcent pada na szlachetność, dobre obyczaje,
dworne zachowanie, wierność w miłości, wytrwałość w znoszeniu biedy. Radość z odwiedzin
ukochanej ustępuje rozpaczy, że nie może jej odpowiednio ugościć. Skrajne uczucia coraz
bardziej przebierają na intensywności - Federigo cierpi z powodu zabicia sokoła (nie może

spełnić prośby Monny Giovanny), by na koniec, po latach smutku i samotności, zostać mężem

ukochanej kobiety.
Monna Giovanna została przedstawiona jako wierna żona, znająca zasady dobrego
stylu i salonowego życia - zauważa starania Federiga, ale nie zamierza na nie odpowiadać.

Jest oficjalna i chłodna - ma przecież rodzinę, którą kocha. Po śmierci męża czule opiekuje się
synkiem, a w chorobie gotowa jest za wszelką cenę ulżyć jego cierpieniu. Dla uszczęśliwienia
jedynego dziecka wybiera się do Federiga i przeprasza za dawne zbyt szorstkie traktowanie.
We wszystkich tych działaniach zachowuje styl eleganckiej damy. W zrusza się losem sokoła,
zaraz dostrzega też rangę i sens ofiary oraz hołdu, jaki złożył jej tak szczególnym obiadem
dawny adorator. Ujawnia przy tym swoją kobiecą wrażliwość, czułość, marzenia o praw-
dziwej wielkiej miłości. Monna Giovanna potrafi być też kobietą stanowczą i zdecydowaną

www . s lu c h amy . pl
~ 120 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

- nie odstępuje od zamiaru poślubienia Federiga, chociaż bracia początkowo jej z tego powodu
dokuczają. Serce nakazuje jej bronić prawdziwej miłości, mimo narażenia się na przykre uwagi
ze strony otoczenia.
Opowieść o miłości z sokołem w tle to pełna uroku nowela ukazująca świat uczuć,

wzruszeń, ostatecmej, choć późnej, sprawiedliwości losu, który w końcu wymacza dla
wytrwałego młodzieńca czas szczęścia - tym cenniejszego, że tak długo wyczekiwanego.

Cechy noweli
Wśród nowel Boccaccia szczególnie doceniono utwór pt. Sokół. Jest on doskonałym przy-
kładem realizacji tego gatunku. Oto jego cechy:
)o> jednowątkowy utwór prozą, niewielkich rozmiarów
);;>wyraziście zarysowana, skondensowana akcja
);;>zwięzłość - eliminacja lub macme ograniczenie epizodów, opisów, charakterystyk, postaci
drugoplanowych, dygresji, komentarzy
);>prosta, przejrzysta, zwarta fabuła

)o> akcja rozwija się do punktu kulminacyjnego, decydującego o losach bohatera, następnie

do rozwiązania i puenty
)o> dynamicma fabuła z elementem niespodzianki
)o> obecność dominującego motywu na każdym etapie fabuły (tu: sokół); od tytułu tej noweli
utworzono termin „sokoła teorii" - teorii klasycznie zbudowanej noweli z wiodącym

motywem (często jest to motyw tytułowy)


);>nowela to gatunek rygorystyczny, pozbawiony rozlewności epickiej, przez to wartko opo-
wiadający zdarzenia, przejrzysty w konstrukcji i treści

)o> pochodzenie noweli klasycmej - Włochy doby renesansu, przede wszystkim G. Boccaccio,
Dekameron.

www . s lu c h amy . pl
~ 121 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

William Szekspir, Romeo i Julia

William Szekspir - życie i twórczość


~ lata życia: 1564-1616; urodził się i zmarł w Stratford-upon-Avon; oryginalny zapis
nazwiska: Shakespeare; najsłynniejszy dramaturg angielski epoki elżbietańskiej

(czas panowania królowej Elżbiety I), autor 3 7 utworów scenic mych (autorstwo
przypisywanych mu pozostałych kilkunastu sztuk - wątpliwe)

~ główne miejsca pobytu: Stratford, Londyn (ok. 1590-1610)


~ aktor, reżyser, autor sztuk teatralnych i sonetów, szef trupy teatralnej, związany

z teatrem publicmym „ The Globe" („Pod Kulą Ziemską") działającym w Londynie


pod gołym niebem od 1599 r.
~ różnorodność tematyczna i gatunkowa dramatów: kroniki historycme z dziejów
Anglii (seria poświęcona królom o imionach Ryszard lub Henryk), miłość (Romeo
i Julia, Poskromienie złośnicy), władza umacniana przy pomocy zbrodni (Makbet
i wspomniane kroniki królewskie), eksponowanie psychologii (Hamlet, Otello,
Król Lear) lub elementów baśniowych (Sen nocy letniej); tragedia (np. utwory
poświęcone władcom oraz Romeo i Julia), komedia (Poskromienie złośnicy,

Wieczór Trzech Króli), tragikomedia (Miarka za miarkę)

~ ilościowo najobfitsza jest seria tzw. kronik dramatycznych z głównym bohate-


rem, królem Anglii, w tytule: m.in. Ryszard III, Hemyk VI, utwór umiejscowiony
w epoce przedhistorycmej: Makbet oraz sztuki poświęcone dziejom Rzymu: Juliusz
Cezar, Antoniusz i Kleopatra
~ pokazywanie namiętności i uczuć ludzkich, jak władza, miłość, zazdrość, oraz
prawideł psychologicznych i historycznych
~ wprowadzenie nowego typu dramatu, tzw. dramatu elżbietańskiego, od którego
zaczęła się nowa era w myśleniu o dramacie i teatrze (por. ostatnia część niniej-
szego rozdziału)

~ daty prapremier niektórych utworów: Sen nocy letniej - 1595, Romeo i Julia
- 1595 (publikacja: 1597; w Polsce wystawiona w 1798 r.), Wieczór Trzech Króli
- 1600, Hamlet- 1601 (publikacja: 1603), Król Lear- 1606, Makbet- 1606 (pub-
likacja: 1623; wyst. w Polsce: 1812)
~ cykl 154 sonetów (1609; wyd. polskie: 1965).

Streszczenie
Akcja pięcioaktowej tragedii o miłości toczy się w Weronie i Mantui pod koniec XVI
wieku.

www . s lu c h amy . pl
~ 122 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

Akt I. Dwa możne rody, Kapuletów i Montekich, od wielu lat żywią do siebie niena-
wiść. Z tego powodu dochodzi do licmych zatargów i ulicmych bójek pomiędzy reprezen-
tantami obu rodzin. Książę Werony, nie mając innych sposobów, by położyć kres rozlewowi
krwi, zakazał ulicmych pojedynków przy użyciu broni i postanowił, że każdego przyłapanego

w takiej sytuacji skaże na śmierć. Na tle zadawnionej waśni i jej konsekwencji rozgrywa się

wielka tragedia miłości dwojga młodych wywodzących się ze skłóconych rodów.


Monteki jest zaniepokojony smutkiem syna, Romea i poleca jego przyjacielowi o imieniu
Benwolio, by zbadał przyczyny ponurego nastroju młodzieńca. Romeo wyjawia swój problem
- jest nim nieodwzajemniona miłość do Rozaliny i przy okazji rozmowy dowiaduje się o pla-
nowanym u Kapuletów balu maskowym, na którym będzie jego ukochana. Przed balem matka
przygotowuje Julię na spotkanie ze starającym się o jej rękę Parysem.
Korzystając z faktu, że to bal maskowy, zamierzają w nim uczestniczyć Romeo, Merkucjo
i Benwolio. Romeo pragnie spotkać się z Rozaliną. Jego uczucia odmieniają się jednak, kiedy
spogląda na tańczącą Julię - oczarowany jej urodą i wdziękiem dochodzi do wniosku, że kocha
tylko ją. Podczas rozmowy dwojga młodych Julia również odkrywa, że jest zakochana.
Akt I l Po balu w ogrodzie Romeo słucha zwierzeń Julii, nieświadomej jego obecności.

Panna martwi się, że Romeo pochodzi z rodu nienawidzonego przez jej ojca. Marzy o tym,
by wyrzekł się swojego nazwiska (albo sama tak zrobi), byle tylko mogli się połączyć. Romeo
wychodzi z mroku i wdaje się w rozmowę z ukochaną. Oboje postanawiają potajemnie wziąć
ślub.

Romeo udaje się do celi ojca Laurentego, by prosić o udzielenie sakramentu małżeństwa.

Zakonnik wzrusza się szczerym uczuciem młodych i postanawia im pomóc (ma nadzieję,

że ich ślub doprowadzi do pojednania zwaśnionych stron). Niedługo później udziela im sakra-
mentu.
Akt III. Tybalt i Merkucjo wdają się w bójkę na ulicy. Romeo stara się ich pogodzić,

ale gdy Merkucjo ginie, staje do walki, by pomścić przyjaciela. Efektem kolejnego pojedynku
jest śmierć Tybalta i koniecmość ucieczki Romea z miasta, by nie został skazany na śmierć.

Benwolio skłania Romea, by uchodził z życiem, tymczasem sam opowiada o wszystkim księ­
ciu. Wyrok jest surowy: wygnanie Romea z miasta. Wiadomość tę przekazuje Julii jej służąca

i zarazem opiekunka, Marta.


Romeo odwiedza ojca Laurentego i tam Niania informuje go o rozpaczy Julii i o tym,
że pragnie ona spotkać się z ukochanym (mak przyniesiony od Julii - pierścień). Romeo
reaguje gwałtownie - chce przebić się sztyletem, jednak Marta udaremnia jego zamiar. Ojciec
Laurenty przejmuje inicjatywę: doradza, by Romeo został na noc u Julii, a potem uciekał

do Mantui. Kiedy ślub zostanie ogłoszony, rodzice będą musieli zaakceptować ten stan rzeczy.
Rano Romeo czule żegna i opuszcza Julię.
Nieświadomy ostatnich wydarzeń Kapulet planuje związać Julię z Parysem i nakazuje
przygotowania do ślubu. Kandydat spełnia oczekiwania Kapuletów: jest wysokiego urodzenia,

www . s lu c h amy . pl
~ 123 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

bogaty, wykształcony i przystojny. Rozpacz Julii ojciec kwituje szantażem: jeśli nie wyjdzie
za Parysa, zostanie wydziedziczona i odtrącona przez rodzinę.
Akt IV. Parys przychodzi do zakonnika, by ustalić szczegóły związane ze ślubem.

Ojciec Laurenty musi teraz działać szybko i skutecznie. Gdy Julia przychodzi do niego po radę,
otrzymuje flakon z nasenną miksturą, po której będzie wyglądała jak nieżywa - zaśnie na 42
godziny. Kiedy będzie leżała w otwartej trumnie (tak nakazuje obyczaj), przybędzie Romeo i
po przebudzeniu zabierze ją do Mantui.
Julia wypija przed snem zawartość flakonu. Rano Marta maj duje ją martwą (tak interpretuje
jej wygląd). Gdy Parys w dzień wesela przybywa w towarzystwie muzykantów, dowiaduje się

o śmierci Julii.
Akt V. Baltazar informuje Romea o tragicmym zdarzeniu w Weronie. Zdruzgotany mło­

dzieniec wraca pod osłoną nocy do rodzinnego miasta. Nie został w porę uprzedzony o tym,
że Julia tylko wygląda na zmarłą (brat Jan nie dostarczył mu listu, bo zamknięto bramy miasta
i nie mógł się wydostać z Werony). Przewidując jego reakcję, ojciec Laurenty biegnie na cmen-
tarz, by uprzedzić wypadki.
Tymczasem Romeo spotkał w pobliżu grobowca Kapuletów Parysa. Pokonał rywala
w walce, zadając śmiertelny cios. Pożegnał Julię pocałunkiem i wypił przyniesioną z sobą

trucimę. Julia po przebudzeniu pyta o męża, ale ojciec Laurenty wyjaśnia jej, że Romeo i Parys
nie żyją. Po odej ściu ojca Laurentego analizuje sytuację: widzi zaciśnięty w dłoni Romea
flakon i domyśla się, że zażył trucimę. Ma do niego pretensję, że nie zostawił trochę dla niej.
Ucałowawszy męża, przebija się jego sztyletem i upada na jego ciało.
Tragicme wydarzenia docierają do rodziców obojga młodych. W pobliżu ciał zmarłych

ojciec Laurenty opowiada dzieje miłości Romea i Julii. Wobec śmierci dzieci ich ojcowie
podają sobie ręce i przerywają wreszcie długoletnią waśń, która doprowadziła do tak wielkiego
nieszczęścia obydwie rodziny. Pamięć zmarłych kochanków mają uwiecznić ich figury ze złota.
Utwór kończy się słowami smutku, jaki zawsze będzie wywoływała historia tragicmej miłości

Romea i Julii.

Główne postaci
Zgodnie ze stałą tendencją w dramatach Szekspira, postaci tego utworu mają pozytywne
i negatywne cechy charakteru. Zostały one wszechstronnie wyposażone w rysy indywidualne,
są wiarygodne, targane namiętnościami, ulegające emocjom, mają skomplikowaną psychikę .

Zachowują się stosownie do swojego stanu społecmego i wieku, w momentach szczególnego


wzburzenia lub nagłego przypływu uczuć reagują gwałtownie. Mniej szczegółowo przedsta-
wione są osoby z tła - służba, przyjaciele lub rodzina głównych bohaterów.
Romeo to ukochany syn Montekich, młodzieniec porywczy, ale kierujący się szlachet-
nymi uczuciami. Jest to bohater ukazany podczas wewnętrmej przemiany. Z melancholijnego
zakochanego w Rozalinie młodzieńca zmienia się w człowieka emocjonalnie dojrzałego, który

www . s lu c h amy . pl
~ 124 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

przechodzi od stanu nagłej fascynacji Julią do świadomego działania według przyjętych reguł.

W imię miłości zdolny jest do ryzykownych kroków (przebywanie w ogrodzie Kapuletów,


potajemny ślub). Stara się nie uczestniczyć w ulicznych walkach, jednak śmierć Merkucja
domaga się zemsty. Dla przyjaźni Romeo ryzykuje gniew księcia a nawet wyrok śmierci, staje
do walki i zabija krewnego Julii. Konieczność rozstania się z ukochaną odbiera mu spokój.
Nadzieja na ponowne spotkanie i wspólne życie znika wraz z wiadomością o śmierci Julii.
Romeo nie wyobraża sobie dalszego życia, w desperacji podejmuje decyzję o samobójstwie
(przygotowuje się - zakup trucizny).
Szekspir zwraca uwagę odbiorcy na relacje Romea z rodzicami, przyjaciółmi i uko-
chaną. Pokazuje proces przemiany z młokosa w mężczyznę gotowego wbrew rodzicom ożenić
się, bronić swojego uczucia. Zachowując dotąd duży margines swobody, Romeo szanował

i cenił rodziców, był posłusznym synem. Był również lojalnym przyjacielem, gotowym
do walki z narażeniem osobistego szczęścia i życia, by pomścić śmierć druha. Niedojrzały

i zbyt naiwny w relacji z Rozaliną, zmienia się pod wpływem nagłego, ale głębokiego, uczucia
do Julii: najpierw nieśmiały i uległy wobec jej planów, potem przejmuje inicjatywę i - wiele
ryzykując - stara się być blisko żony. Jest to więc młody człowiek, dobrze wychowany, kie-
rujący się honorem (walka z Tybaltem - decyzja trudna ze względu na jego pokrewieństwo

z Julią), odpowiedzialny, rozważny, zdolny do największych poświęceń w imię miłości.

Wraz ze zmianą postawy Romea można obserwować „dojrzewanie językowe" tego


bohatera: z ckliwego, papierowego kochanka, posługującego się stylem miłosnych salonowych
sloganów, przeistacza się w mężczyznę, którego język przesycony jest szczerością uczuć, żarli­

wością, prawdą, namiętnością, głębią (nie ma w nim już oklepanych schematów, jest natomiast
indywidualny i prawdziwy stosunek emocjonalny do wybranki serca).
Julia jest - podobnie jak Romeo - bohaterką dynamiczną. Przed poznaniem Romea
była osobą uległą i posłuszną wobec rodziców. Jej postawa zmienia się, ponieważ nie chce
wyjść za mąż za Parysa, pragnie walczyć o swoje uczucia, nie chce rezygnować ze związku

z Montekim, chociaż doskonale zdaje sobie sprawę, że nie uzyska zgody rodziców i musi się

im sprzeciwić - działać potajemnie wbrew ich woli. Dziewczęcy szczebiot i posłuszeństwo

zostają zastąpione rozważnym, planowym postępowaniem wymierzonym przeciw zamiarom


rodziców. Czternastoletnia dorastająca panna nie może powierzyć swoich problemów najbliż­
szym, nie znajduje oparcia w rodzinie - szuka rady i pomocy u obcych.
Początkowa pokora i uległość wobec woli ojca - bezwzględnego despoty - ustępują

świadomemu staraniu o obronę własnego szczęścia. Filigranowa potulna nastolatka pod wpły­
wem nagłego, silnego uczucia staje się dojrzała młodą kobietą zdolną do największych poświę­
ceń, ryzykującą odrzucenie przez rodziców, wydziedziczenie, liczne przykrości ze strony
rodziny. Julia doskonale rozumie swoją trudną sytuację, ale nie waha się przed zdecydowanym
działaniem, zachęca do niego Romea, sama planuje dalsze kroki i wyznacza ukochanemu jego
rolę w przebiegu wypadków. Wykazuje zmysł praktyczny, przewiduje konsekwencje różnych

kroków i wybiera najbardziej skuteczne. Nie liczy się z obowiązującymi konwenansami

www . s lu c h amy . pl
~ 125 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

- przejmuje inicjatywę, rozważa zerwanie kontaktów z rodziną, skłania Romea do małżeństwa,


nie zważając, że zwyczajowo to on powinien się o nią starać.
Julia została przedstawiona przez Szekspira w taki sposób, że czytelnik lub widz soli-
daryzuje się z nią pod każdym względem - nie ma jej za złe nieposłuszeństwa wobec rodziców
(są to przecież ludzie dumni, bezwzględni, dążący do pomnażania majątku a przy tym kłót­

liwi, kierujący się nienawiścią do Montekich, niezdolni do wybaczenia i obiektywnej analizy


sytuacji), nie krytykuje jej postawy - jako bardzo młodej zakochanej osoby, która natychmiast
podejmuje decyzję o małżeństwie (wówczas związki małżeńskie zawierano w wieku kilkuna-
stu lat) ani nagłego postanowienia o samobójstwie, które przecież było i jest potępiane jako
sposób rozwiązywania problemów. Julia nie dostrzega przed sobą możliwości życia bez męża,
nie chce zostać na świecie sama lub wyjść za Parysa, którego nie kocha. Decyzja o samobójczej
śmierci nie jest w tym przypadku wynikiem depresji, lecz świadomym krokiem podjętym przy
pełnej kontroli umysłowej. Jest to akt potwierdzenia prawdziwego i głębokiego uczucia Julii,
pragnienia, by podzielić tragiczny los Romea i połączyć się z nim na zawsze poprzez śmierć.
Ojciec Laurenty jest postacią łamiącą stereotyp zakonnika. Początkowo wyciszony,
pokorny franciszkanin, cierpiący z powodu nienawiści dwu możnych rodów, ale niezdolny
do przeciwstawienia się jej, staje się wielkim orędownikiem szczęścia młodych zakochanych,
intrygantem pragnącym za wszelką cenę doprowadzić do zgody między Kapuletami i rodziną

Montekich. Postać tę zdominował duch życia franciszkańskiego - mieszka w odosobnieniu,


żyje w ubóstwie, uprawia ogród, by być blisko natury. Zwykle spokojny zakonnik spędza­

jący dni na modlitwie i pielęgnowaniu roślin zmienia się w aktywnego uczestnika wydarzeń

w Weronie.
Odosobniona cela ojca Laurentego staje się miejscem spotkań zakochanych i scenerią

ich ślubu. Zakonnik nie dba o zgodę rodziców (nie ma złudzeń - doskonale wie, że Romeo
i Julia nie uzyskają akceptacji dla ich uczucia), udziela sakramentu małżeństwa, kierując się

ludzkim odruchem - pragnie pomóc młodym w ich dążeniu do szczęścia.

Ojciec Laurenty okazuje się współuczestnikiem potajemnych działań, a nawet sam knuje
intrygę. Jego plan - przemyślany w najdrobniejszych szczegółach, logiczny, bezpieczny,
nieoczekiwanie zawodzi i przyczynia się do śmierci młodych. Gdyby nie nagłe przeszkody
(brat nie dostarczył wiadomości o tym, że śmierć Julii jest pozorna), pewnie zasługi zakonnika
w dziele wspomagania zakochanych i zniesienia rodowej waśni byłyby wielkie, tymczasem
Romeo dowiedział się o śmierci ukochanej, przybył z trucizną do jej grobowca, ojciec Laurenty
nie uprzedził go i doszło do tragedii. Zbyt łatwo zakonnik przystał również na pozostawienie
zrozpaczonej Julii z ciałem jej męża. Wytrącony z równowagi wolał opuścić cmentarz w oba-
wie przed skojarzeniem jego osoby z wydarzeniami. Po kolejnym samobójstwie franciszkanin
sam wyjawia zebranym w grobowcu okoliczności tragedii. Dowiaduje się również o śmierci

matki Romea, której psychika nie wytrzymała naporu cierpienia i tęsknoty za synem.
Zakonnik oskarża siebie o straszne wydarzenia. Mimo szlachetnych intencji, poprzez
intrygę i zatajenie prawdy doprowadził do zguby dwoje młodych, matkę Romea i siebie

www . s lu c h amy . pl
~ 126 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

samego - pozostanie przecież do końca życia z wyrzutami sumienia. Udało mu się jednak
osiągnąć od dawna wymarzony cel - śmierć Romea i Julii doprowadziła do pojednania zwaś­

nionych rodów.

Motyw niezgody i tragedia zakochanych


Zasadniczą przyczyną tragedii dwojga małżonków był konflikt pomiędzy ich rodzinami.
Wieloletnie zacietrzewienie w nienawiści utrudniało jakiekolwiek działania pojednawcze.
Ostatecznie doszło do tego, że Werona podzieliła się na dwa stronnictwa - zwolenników
Montekich lub Kapuletów. Ciągle wszczynane z byle powodu walki uliczne zdezorganizowały
życie miasta. Doszło do tego, że książę postanowił surowo karać ich uczestników.
Charakterystyka Kapuletów i Montekich prowadzi do wniosku, że pierwsi - rodzice
Julii - są osobami żądającymi ślepego posłuszeństwa, nie kierują się pozytywnymi uczuciami
i nie liczą z emocjami innych, postępują w sposób bezwzględny, agresywny. Duma rodowa
domaga się wyboru odpowiedniego (bogatego, wysoko urodzonego) kandydata na męża Julii.
Ambicje i plany na przyszłość determinują ich stosunek do córki i jej małżeństwa. Członkowie

tego rodu zwykle wszczynają awantury. Rodzice Romea troszczą się o syna, mają do niego
zaufanie i pozostawiają mu pewien margines swobody. Ojciec interesuje się smutkiem Romea,
dąży do wyjaśnienia przyczyn, ponieważ pragnie mu pomóc w trudnej sytuacji. Matka,
dowiedziawszy się o tragicznej śmierci ukochanego dziecka, umiera z rozpaczy. Są to ludzie
taktowni, pełni dostojeństwa, powagi, spokoju i życzliwości wobec innych. Krewni Montekich
honorowo dotrzymują pola w walce z reprezentantami Kapuletów.
Możne arystokratyczne rody Werony trwają w konflikcie, którego źródła od dawna zatarły

się w pamięci. Wzajemne urazy i zwalczanie się nie mają końca. W agresywną rywalizację

została wciągnięta dalsza rodzina i służba. Rozmiary waśni są więc szeroko zakrojone a konse-
kwencje dramatyczne: w ulicznych bójkach giną młodzi ludzie, zaś zakochani, Romeo i Julia,
nie mogą liczyć na akceptację ich uczucia.
Nienawiść między Kapuletami i rodziną Montekich zmusza młodych do działań ukrytych,
podstępnych. Metoda wpływania na rodziców poprzez fakty dokonane (potajemny ślub)

domaga się specjalnego przygotowania. Dodatkową komplikację stwarza bójka z udziałem

Romea i konieczność opuszczenia miasta - z tego powodu ojciec Laurenty wymyśla misterną
intrygę, która nieoczekiwanie zawodzi i przyczynia się do śmierci Romea i Julii. Pierwszą

i główną przyczyną tragedii młodych i ich rodzin stała się owa wieloletnia waśń i nieprzejednana
postawa obu stron. Taka interpretacja wydarzeń pozwala zrozumieć zachowanie młodych,

którzy nie mogli liczyć na pomyślne rozwiązanie kłopotów i ich decyzję o samobójczej śmierci,
kiedy zawiódł plan zakonnika.
Przeciwwagą nienawiści jest w utworze miłość młodych, szlachetnych, pięknych ludzi.
Ich śmierć, którą sami sobie zadali, by pozostać z sobą na zawsze, jest na tyle silnym wstrząsem

www . s lu c h amy . pl
~ 127 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

emocjonalnym dla zatwardziałych ojców, że postanawiają oni pogodzić się. Koszty pojednania
sąjednak ogromne.

Uniwersalizm tragedii
Tragedia Szekspira Romeo i Julia mówi o ludzkich namiętnościach, przedstawia
motywy działania i siłę uczuć, pokazuje dwa uczuciowe bieguny: zaciekłą nienawiść i pełną

żaru miłość oraz powszechnie znaną prawdę, że niezgoda rujnuje, a zgoda buduje. Mistrz
w przedstawianiu ludzkich namiętności kieruje sympatię widza w stronę dwojga zakochanych
i przestrzega przed zacietrzewieniem w konfliktach. Pokazuje również, jak szeroko oddziałuje
siła nienawiści - dotyka osoby najbliższe i z dalszego otoczenia, prowadzi do tragicznych
skutków.
Przedstawione przez Szekspira zagadnienia to odwieczny temat różnych dzieł sztuki.
Walka, spór, konflikt obecne są już w mitologii, podobnie rzecz ma się z miłością. Poruszają

je najważniejsze źródła przeżyć religijnych w różnych kulturach, wśród nich Biblia. Motyw
miłości, która jest przemożną siłą, i połączenia się kochanków przez śmierć podejmuje słynny
średniowieczny romans rycerski Dzieje Tristana i Izoldy (jest tam mowa również o nienawiści
i związanych z nią intrygach). O miłości traktuje wiele dzieł baroku i romantyzmu. Jest to temat
odwieczny i bardzo żywotny, podobnie jak nienawiść, ponieważ w każdej epoce towarzyszą

one człowiekowi, zawsze fascynują, przyciągają uwagę i są na nowo chętnie rozważane.

Romeo i Julia to źródło inspiracji dla twórców późniejszych pokoleń, zwłaszcza

dla poetów, którym bliskie były ludzkie namiętności przedstawione w dziele Szekspira.
Zainteresowanie wzbudza tragiczna samobójcza śmierć, której źródła tkwią w nienawiści,

ale bezpośrednim bodźcem jest tu miłość . Wśród nich są poeci odległych epok, np. C. K.
Norwid i M. Konopnicka, oraz reprezentanci współczesności, m.in. A. Osiecka.
Bliska ludziom każdego czasu tematyka, atrakcyjny sposób przedstawienia historii
nieszczęścia dwojga kochanków z Werony to powody, dla których także współcześnie sięga

się po dzieło Szekspira. Romeo i Julia należy również do ulubionych pozycji w repertuarach
teatralnych. Rola Julii stanowi wyzwanie dla młodych aktorek i - jak wiele z nich wyjawiło
- jest szczytem marzeń.
Romeo i Julia to tragedia realizująca główne założenia dramatyczne wprowadzone przez
Szekspira. Szczegółowe omówienie cech takiej formy znajduje się w rozdziale następnym,

poświęconym omówieniu tragedii Makbet.

www . s lu c h amy . pl
~ 128 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

William Szekspir, Makbet

Geneza utworu
William Szekspir (informacje biograficme - patrz początek rozdziału poświęconego omó-
wieniu tragedii Romeo i Julia) interesował się problemem władzy, która fascynuje, pociąga,

skłania do rezygnacji z zasad moralnych, popycha do czynów nikczemnych a nawet do zbrodni.


Dramaturg pasjonował się historią Anglii, zwłaszcza jej mrocmymi kartami. Zaobserwował

pewną historiozoficmą prawidłowość: królowie zdobywali władzę, usuwając przy pomocy


zbrodni swojego poprzednika. Kontynuowali rządy i umacniali swoją pozycję, podejmując

niemoralne decyzje, mordując przeciwników. W taki sam sposób osiągali i tracili tron, gdy
pojawiał się bardziej sprytny i zdolny do każdego czynu kandydat owładnięty żądzą władzy.

Seria tzw. kronik historycmych w formie dramatu, poświęconych królom o imionach Henryk
i Ryszard, odwołuje się do przekazów historycmych. Makbet to utwór także podejmujący

zagadnienie władzy, ale zakorzeniony w przekazach z pogranicza dokumentu historycmego


i legendy.
Zachowane źródła me pozwalają na ustalenie dokładnej daty powstania utworu.
Na podstawie pewnych sugestii przyjmuje się rok 1606 - prawdopodobny czas pierwszej
realizacji teatralnej (data publikacji: 1623). Wiadomo, że autor korzystał z Kronik Anglii,
Szkocji i Irlandii Raphaela Holinsheda, wydanych w 1577 r. Stamtąd zaczerpnął infomrncje
o Makbecie, które twórczo wykorzystał, dodając od siebie różne szczegóły . Zainteresowanie 8

tym okresem w dziejach było prawdopodobnie związane z ówczesnym zainteresowaniem


szkocką dynastią Stuartów, bowiem w 1603 r. na angielski tron wstąpił reprezentujący ten ród
Jakub I.
Znane źródła historycme potwierdzają istnienie króla Makbeta, który zdobył władzę,

zabijając Dunkana I, po wcześniejszym pokonaniu go w bitwie w 1039 r. Był władcą sprawied-


liwym i stanowczym. Za jego panowania kraj żył w dobrobycie. W 1053 r. został pokonany
w bitwie z wojskami angielskimi, zaś trzy lata później poniósł klęskę pod Lumphanann i zginął
tam z ręki Malkolma III, syna swojej ofiary (króla Dunkana). Dokumenty przedstawiają skraj-
nie inną, niż mana z tragedii Szekspira, sylwetkę Lady Makbet, która była osobą wrażliwą,

hojną dobrodziejką klasztorów9 .


Odległe w czasie wydarzenia i postaci historycme Szekspir przedstawił w taki sposób,
by mogły ilustrować zagadnienie fascynacji władzą i wszechstronne konsekwencje żądzy

panowama.

8 J. Komorowski, „Makbet" Williama Shakespeare 'a, Warszawa 1989, s. 14-20.


9 Tamże, s. 20.

www . s lu c h amy . pl
~ 129 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

Streszczenie
Akcja pięcioaktowego dramatu toczy się w Szkocji i w Anglii w XI wieku. Głównym

bohaterem jest tytułowy Makbet. Znaczącą postacią w przebiegu zdarzeń jest również jego
żona - Lady Makbet.
Akt I. Na pustkowiu w ponurej atmosferze odgłosów burzy spotykają się trzy wiedźmy,
by wyjawić jednemu z wodzów, uczestników toczącej się niedaleko bitwy, jaka będzie jego
przyszłość.

Pod Forres trwają walki między szkockimi wojskami pod wodzą Makbeta i Banka
a norweskimi dowodzonymi przez króla Swena. Do Norwegów dołączyli zdrajcy, m.in. tan
Kawdoru (namiestnik hrabstwa). Pokonał go w walce Makbet i wraz z Bankiem doprowadził
do zwycięstwa Szkotów. Wiadomość o tym dociera za pośrednictwem żołnierza do króla
Dunkana, Malkolma, Lennoxa i Donalbeina. Inny informator - jeden z panów szkockich
- Rosse opisuje walecmą postawę Makbeta. Król poleca mu zawiadomić dzielnego wodza
o mianowaniu go tanem Kawdoru.
Czarownice odsłaniają Makbetowi tajemnice jego przyszłości - według nich zostanie
on tanem Kawdoru a potem królem. Banko ma być ojcem królów. Wiedźmy znikają, nie udzie-
lając dalszych wyjaśnień.
Angus i Rosse przekazują Makbetowi wieść o nominacji na namiestnika macmego
hrabstwa, Kawdoru. Spełnienie pierwszej części przepowiedni sprawia, że Makbet intensywnie
przeżywa słowa wiedźm. Banko ostrzega go przed uleganiem owej wizji. Makbet postanawia
zostawić bieg spraw losowi.
Król wzywa obu wodzów do pałacu w Forres, by podziękować im za pokonanie wroga
i zdrajców. Zebrani dowiadują się, że następcą tronu ma zostać królewski najstarszy syn
Dunkana, Malkolm, dotąd książę Kumberlandu. Makbet zaczyna obmyślać plan pozbycia się

przyszłego władcy. Ponieważ król zamierza zatrzymać się w zamku Makbeta, ten wyrusza,
by odpowiednio się przygotować.

W zamku w Invemess Lady Makbet czyta list, w którym mąż donosi o przepowiedni
wiedźm i mianowaniu go tanem Kawdoru. Lady Makbet odbiera przepowiednię jako zapowiedź
prawdziwych wydarzeń. Nie ma wątpliwości, że trzeba losowi pomóc i przyspieszyć wypadki.
Jest osobą zdecydowaną, ambitną i zamierza odpowiednio pokierować działaniami męża.

Gdy sługa przynosi wiadomość o planowanej wizycie króla, Lady Makbet dostrzega
w mvym zrządzeniu losu okazję do realizacji swoich planów. Wzywa duchy - karmiciele I
Zabójczych myśli, by wspomagały jej działania i napełniły ją nieubłaganym okrucieństwem.

Kiedy przybywa Makbet, jego żona ma już plan zgładzenia Dunkana (Makbet wiele mu
zawdzięcza, jest jego krewnym).
Król wraz z orszakiem zatrzymuje się w Invemess, wita się z Lady Makbet, zachwyca
położeniem zamku i głosi zasługi Makbeta, zapewniając o swojej stałej sympatii i poparciu
dla walecmego wodza. Podczas uczty Makbet wędruje po zamku i zastanawia się nad plano-

www . s lu c h amy . pl
~ 130 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

wanym morderstwem - przecież wiele dobrego otrzymał od Dunkana, władcy sprawiedliwego


i wspaniałomyślnego, którego powinien podjąć w swoim zamku jak najlepiej. Wątpliwoś ci te
stara się rozwiać lady Makbet, która ma już gotowy plan: upiją królewską służbę a po zabój-
stwie podrzucą sztylet. Podejrzenie od razu padnie na pomazanych krwią służących. Presja
żony jest tak silna, że Makbet zgadza się na jej plan.
Akt Il Spotkany o północy na zamkowym dziedzińcu Banko opowiada Makbetowi
o zadowoleniu króla z gościny, o tym, że szczodrze obdarował on sługi i przesyła pierścień

dla Lady Makbet. Banko wraca do przepowiedni czarownic, ale Makbet udaje, że już o niej
nie myśli. Kiedy przyjaciel odchodzi, przyszły zabójca króla widzi przed oczyma zakrwawiony
sztylet. Kiedy dociera doń bicie zegara, mobilizuje siły i nerwy, następnie udaje się w stronę

królewskiej komnaty, by dokonać mordu.


Dręczona bezsennością lady Makbet błąka się po dziedzińcu i tam spotyka męża

ze sztyletami, których nie podrzucił śpiącym sługom króla. Zirytowana sama postanawia
dokończyć zadanie. Drażni ją płochliwość i kruchość psychiki męża.

Do bram dobijają się panowie szkoccy, Makduf i Lennox, którzy przyszli obudzić

króla. Makbet prowadzi ich do komnaty. Makduf odkrywa straszną zbrodnię i zwołuje

członków orszaku towarzyszącego królowi na naradę. Lady Makbet udaje rozpacz z powodu
zabójstwa króla w jej domu. Podejrzenie - zgodnie z planem pary morderców - pada na poko-
jowców. Synowie Duncana, Malkolm i Donalbein, w obawie o własne życie uchodzą - jeden
do Anglii a drugi do Irlandii. Makduf ogłasza, że za zbrodniarzy uznano królewskich synów,
którzy posłużyli się sługami. Wybrano nowego władcę - został nim Makbet. Intronizacja ma
się odbyć w Skonie.
Poza zamkiem Starzec i Rosse rozmawiają o reakcji natury na tragiczne wydarzenia:
sokół zadziobał sowę, konie króla płoszyły się i nerwowo rżały).
Akt III. W pałacu w Forres Banko analizuje wypadki w kontekście przepowiedni
wiedźm. Przewidywania dotyczące Makbeta spełniły się, dlatego Banko ma nadzieję, że zosta-
nie zrealizowana zapowiedź dotycząca jego synów. Zastanawia się nad tym, jaką drogą Makbet
osiągnął koronę. Banko przyjmuje zaproszenie nowego władcy na ucztę, ale na razie wyjeżdża
z synem Fleance.
Makbet dręczy się zapowiedzią przyszłego panowania przez synów Banka. W poczu-
ciu zagrożenia wydaje dyspozycję mordercom, by zabili obu zaproszonych, wracających

do zamku na ucztę. Fleance unika śmierci, ucieka zbójcom. Podczas biesiady Makbet troszczy
się o gości, jest niezadowolony z umknięcia Fleance 'a. Kiedy wspomina Banka i żałuje, że

nie przybył, nagle ukazuje mu się za stołem jego duch. Makbet traci pewność siebie, zacho-
wuje się dziwacznie. Gościom wydaje się, że Makbet zachorował i chcą opuścić zamek,
jednak powstrzymuje ich Lady Makbet. Dwukrotnie widziany przez Makbeta duch Banka
jest niewidzialny dla pozostałych osób. W obawie o zdemaskowanie siebie samego gospodarz
przyjęcia kończy je dość szybko. Zamierza odszukać czarownice, by zapytać o swoje dalsze

www . s lu c h amy . pl
~ 131 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

losy, tymczasem sam dochodzi do wniosku, że nadal musi posługiwać się zbrodnią, by umac-
niać swoją pozycję.

Hekate, przywódczyni wiedźm, ma pretensję do towarzyszek, że nieumiejętnie kierują

krokami Makbeta i dzięki temu odnosi on sukcesy. Chce umocnić go w poczuciu bezkarności
i potęgi, by tym sposobem doprowadzić go do zguby.
Lennox i Lord rozmawiają w Forres o Makbecie i jego nieprawościach. Okazuje się,

że Malkolm wraz z panami szkockimi podjął działania mające przywrócić prawowitą władzę

w ich kraju - zwrócił się o pomoc do króla Anglii, Edwarda.


Akt IV. W tajemniczym ponurym nastroju odbywa się spotkanie czarownic. Makbet
dowiaduje się od różnych postaci o zagrożeniu ze strony Makdufa oraz o tym, że żaden czło­

wiek nie może go pokonać, dopóki las Birnam nie podejdzie pod mury zamku. Przepowiednia
utwierdza go w przekonaniu, że jest bezkarny i nikt nie odbierze mu korony. Dla pewności

zamierza jednak zgładzić Makdufa. Na pytanie o synów Banka, Makbet otrzymuje odpowiedź
w postaci wizji kroczących ośmiu królów, za ostatnim z lustrem idzie Banko. Scena ta znowu
napawa Makbeta niepokojem.
Lennox przynosi królowi wiadomość, że Makduf uciekł do Anglii. Lady Makduf prze-
bywająca na zamku w Fajf zostaje zawiadomiona o ucieczce męża i ostrzeżona o niebezpie-
czeńst\vie. Nie rozumie jednak wyjaśnień Rosse'a. Ilumaczy synkowi, że jego ojciec umarł i
że był zdrajcą. Nie decyduje się na szybką ucieczkę. Mordercy z rozkazu króla zabijają Lady
Makduf wraz z dziećmi.
W Anglii Makduf nakłania Malkolma do walki z Makbetem, mordercą i okrutnikiem.
Gdy Rosse przynosi wieści o śmierci żony i dzieci, Makduf nie może sobie wybaczyć, że zosta-
wił bliskich bez opieki. Te przeżycia wyzwalają w nim nienawiść i chęć jak najszybszego
starcia z królem, zabójcąjego rodziny.
Akt V. Lady Makbet została całkowicie odtrącona przez męża. Odporność psychiczna
i siła charakteru ustąpiły miejsca majaczeniu, opowiadaniu krwawych historii, stopniowemu
popadaniu w obłąkanie. W jej myślach ciągle wraca obraz skrwawionych rąk, zabójstwo
Dunkana i następne zbrodnie. Lekarz nie potrafi zaradzić jej problemom, poleca Damie dworu
opiekę nad panią.
Wojska angielskie z Malkolmem, Siwardem (krewny Malkolma) i Makdufem zbliżają
się do zamku Makbeta. Pod lasem (o którym wspominały wiedźmy) mają połączyć się z oddzia-
łami szkockimi. Makbet szykuje się do walki, ale jest pewny zwycięstwa. Lady Makbet popełnia
samobójstwo, jednak Makbet nie wzrusza się tym wydarzeniem, jest cyniczny i bezwzględny.
Śmierć go nie przeraża, tym bardziej śmierć żony, którą od dawna się nie interesował.
Makbet dowiaduje się od żołnierza, że las birnamski podchodzi pod mury zamku.
To wojska osłaniają się gałęźmi, by ukryć rzeczywistą liczbę szturmujących. Makbet zaczyna
rozumieć słowa przepowiedni. Chociaż nie ma nadziei na zwycięstwo, podejmuje walkę.

W potyczce zabija syna Siwarda. Odsuwa myśli samobójcze i stara się walczyć do końca.

Odnajduje go Makduf, jednak król odmawia walki - może być pokonany tylko przez kogoś,

www . s lu c h amy . pl
~ 132 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

kto nie został zrodzony z łona kobiety - tak zapowiedziały czarownice. Makduf wyjaśnia,
że Przedwcześnie z łona matki był wypruty (nie został urodzony siłami natury, ale przez tzw.
cesarskie cięcie). W tej sytuacji Makbet staje do walki.
Rose wyjaśnia Siwardowi w obecności żołnierzy i Lennoxa, jak zginął jego syn (poległ
w walce), co wzbudza uznanie starego ojca. Makduf przychodzi z zatkniętą na włóczni głową

Makbeta i składa ją przed Malkolmem, któremu należy się korona Szkocji. Zebrani radoś­

nie wiwatują na cześć króla, zaś on dziękuje wszystkim za udział w walce, mianuje panów
szkockich hrabiami i zaprasza zgromadzonych na uroczystości koronacyjne, które odbędą się

w Skonie.

Główne postaci
Obok tytułowego bohatera znaczącą rolę w przebiegu zdarzeń odgrywa Lady Makbet.
Oprócz nich w akcji bierze udział grono osób z różnych sfer: wysoko urodzeni i słudzy oraz
czarownice - postaci fantastyczne wyposażone w szczególne zdolności.

Makbet został przedstawiony jako bohater dynamiczny, którego psychika i sposób


działania stopniowo zmieniają się pod wpływem przepowiedni wiedźm, sugestii żony oraz
pierwszego zabójstwa. Zanim spotkał na pustkowiu czarownice, był dzielnym wodzem
szkockim, wiernym królowi i zasadom moralnym, szczery w przyjaźni. Otaczał go szacunek
panów szkockich i króla, który hojnie obdarowywał go za zasługi dla ojczyzny. Był to świetnie

władający bronią rycerz, człowiek szlachetny, oburzony na zdrajców, dlatego z wielkim zaan-
gażowaniem, narażając życie, starał się ich pokonać. Był spokrewniony z królem Duncanem,
wdzięczny mu za liczne zaszczyty i dary, wiemy i oddany panu w każdej sytuacji.
Przepowiednia czarownic skłania Makbeta do myślenia o swojej przyszłości, rozbudza
w nim marzenia i ambicje, których wcześniej nie przejawiał. Kiedy król nadaje mu tytuł tana
Kawdoru (poprzedniego namiestnika, zdrajcę, Makbet pokonał w walce), utwierdza się w prze-
konaniu, że wiedźmy naprawdę znająjego przyszłe losy.
Makbet łat\vo ulega podszeptom żony, by wykorzystać odwiedziny króla do przyspie-
szenia zdarzeń, czyli do zabójstwa. Szlachetny, waleczny, prawy rycerz nie może jednak zde-
cydować się na tak drastyczne rozwiązania - pamięta o życzliwości króla, swojego krewnego,
chce pozostać w zgodzie z zasadami moralnymi i prawem gościnności. Nie udaje mu się prze-
konać żony do swojego stanowiska, zaś ona używa argumentów, które sprawiają, że Makbet
podejmuje decyzję o zabójstwie Duncana. Nie chce, by żona myślała, że jest tchórzem i nie-
udacznikiem, ulega męskim ambicjom.
Nie akceptując zbrodni jako drogi do sukcesu, Makbet odrzuca swoje przekonania
i wrażliwość i dokonuje pie1wszej zbrodni. Traci kontrolę nad swoim zachowaniem, niesie
w ręku zakrwawione sztylety, drży, nieskładnie tłumaczy się żonie. Kolejna zbrodnia - wyda-
nie dyspozycji zbójcom i zgładzenie przez nich Banka (dotychczasowego przyjaciela i towa-
rzysza walk) - także wytrąca go z równowagi: szukał uspokojenia przed obawami, że Banko

www . s lu c h amy . pl
~ 133 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

będzie ojcem królów, jak obiecały mu czarownice, a teraz dręczy go zjawa siedzącej za stołem
ofiary.
Zbrodnie oddaliły Makbeta od ludzi, także od inspiratorki i wspólniczki jego czynów,
Lady Makbet. Zdobywszy tron, nie czuł się pewnie i bezpiecznie. Szybko doszedł do wniosku,
że musi umacniać swoją pozycję przez eliminowanie ewentualnych zagrożeń, to znaczy ludzi,
którzy domyślają się prawdy i mogliby wystąpić przeciwko niemu. Posuwa się także do zabi-
jania osób spoza tego kręgu - tak ginie Lady Makduf i jej dzieci.
Z czasem wyrzuty sumienia cichną. Makbet staje się bezwzględnym tyranem, którego
jedyną namiętnością jest władza - dla niej gotów jest zabijać. Odpycha od siebie żonę, która
ułatwiła mu tę szczególną drogę do tronu. Po jej samobójczej śmierci wypowiada pełen cyni-
zmu komentarz. Widok krwi, świadomość zbrodni, wreszcie osiągnięte na tej drodze poczucie
bezkarności sprawiły, że Makbet zupełnie zatracił ludzkie odruchy, stał się tyranem, mordercą,
człowiekiem pozbawionym elementarnej wrażliwości i etyki.
Sylwetka Makbeta i zmiany następujące w jego psychice pozwalają obserwować, w jaki
sposób żądza władzy i zbrodnia wpływają na kształtowanie charakteru, jakiego spustoszenia
dokonują w hierarchii wartości. Oto człowiek prawy, wrażliwy, szlachetny ulega marzeniom
o panowaniu i popełnia czyn haniebny. Mimo wątpliwości, udręki i \:vyrzutów sumienia nadal
idzie tą drogą. Ostatecznie staje się katem, krzywdzicielem niewinnych, tyranem posługują­

cym się krwawymi metodami umacniania swojej pozycji.


Makbet jest przykładem degradacji podstawowych wartości i nieokiełmanej fascynacji
władzą, a przy tym przestrzega przed wybujałymi ambicjami, które sprawiają, że człowiek

traci kontrolę nad swoim postępowaniem i stacza się na dno moralne.


Lady Makbet to postać, która również zmienia się w toku akcji. Pomajemy jąjako kobietę
silną psychicznie, zdolną do najgorszych czynów w imię zaspokojenia ambicji, stanowczą

i okrutną. Jest wytrwała w dążeniu do celu, inteligentna, przebiegła, sprytna, przewidująca

bieg spraw, opanowana. Nie liczy się z zasadami postępowania, ludzkimi uczuciami, cier-
pieniem - zdolna jest zadawać ból i śmierć, ale samo działanie zostawia mężowi. Czuwa nad
jego zachowaniem, przywołuje do porządku, gdy traci panowanie nad sobą, używa demago-
gicmych argumentów, by przywrócić mu trzeźwość umysłu. Kiedy trzeba, sama aktywnie
uczestniczy w zbrodni - podrzuca zaknvawione sztylety, oburzając się przy tym na Makbeta,
że nie wykazał dość męstwa i odwagi.
Żona Makbeta planuje zbrodnię , poucza męża, jak powinien postępować, ponieważ pragnie
zaspokoić własne ambicje - chce zostać królową. Stając się inspiratorką i współuczestniczką

morderstwa, zapewnia sobie - tak jej się wydaje - dozgonną wdzięcmość i miłość Makbeta,
a przynajmniej mocną pozycję u jego boku - będzie musiał liczyć się z osobą, która ma
jego drogę do władzy. Makbet nie umie być jej wdzięcmy, wręcz przeciwnie - pozbywa się

jej towarzystwa (Lady Makbet wiedzie dalsze życie na zamku, ale w oddaleniu od męża).
Postać kobiety silnej, bezwzględnej , wyrachowanej, jaką jest Lady Makbet, została

zderzona ze słabym, kruchym, nękanym wyrzutami sumienia mężczymą, którym sama

www . s lu c h amy . pl
~ 134 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

komenderuje i odpowiednio do swoich planów skłania do określonych czynów. Potem role


się odwracają: Makbet morduje z zimną krwią, wprowadza terror, zaś jego żona czuje się

odtrącona, samotna i stopniowo pogrąża się w ponurych myślach, dręcząją wyrzuty sumienia,
prześladują krwawe obrazy z przeszłości, pogrąża się w chorobie psychicznej, której finałem

jest samobójstwo. Metodą podsycania ambicji męża i wspierania jego zbrodni nie zapewniła

sobie uznania i miłości. Narażona na samotność i odrzucenie, pozbawiona wpływu na rządzenie


krajem, nie jest zdolna do dalszego życia.

Postać Lady Makbet stała się istotnym punktem odniesienia dla kreacji Balladyny,
tytułowej bohaterki tragedii J. Słowackiego napisanej w okresie romantyzmu.
Wśród pozostałych postaci warto wymienić szlachetnego króla Dunkana, jego prawych
synów: Malkolma i Donalbeina, walecznego wodza i wiernego przyjaciela Makbeta - Banka,
sprawiedliwych, honorowych panów szkockich: Makdufa, Lennoxa, Rosse'a oraz czarownice
- Hekate i jej trzy towarzyszki. Karty dramatu zaludnia ponad dwudziestu bohaterów oraz
zastępy postaci zbiorowych: żołnierze, lordowie, panowie, słudzy. Nie zostali oni wyekspono-
wani, dlatego też nie poświęcamy im wiele uwagi.

Szekspirowska tragedia władzy i jej uniwersalizm


Głównym motywem działania małżonków Makbet jest żądza władzy. Szekspir przed-
stawia drogę do niej utorowaną drastycznymi metodami - zabicie króla i umacnianie swojej
pozycji przez kolejne zbrodnie. Na podstawie utworu można odkryć mechanizmy tkwiące

w psychice ludzkiej: pragnienie dominacji, bycia lepszym od innych, zdobycia jak najwyż­

szych zaszczytów i przywilejów oraz bogactw tak bardzo potrafią zawładnąć człowiekiem,

że zdolny jest do najbardziej nikczemnych czynów, byle tylko osiągnąć cel. Tej wewnętrznej

presji w tragedii Szekspira został poddany człowiek o nieposzlakowanej opinii, dotąd kieru-
jący się szlachetnymi pobudkami, waleczny, wiemy ideałom rycerskim oraz królowi, prawy.
Okazuje się, że nawet taki - wydawałoby się - pod każdym względem szlachetny człowiek

może ulec pokusie władzy, fascynacji bycia ponad innymi i decydowania o ich losie.
Czarownice obudziły drzemiące w Makbecie ambicje i pragnienia. Jeszcze silniej
zadziałała nań wiadomość, że został mianowany namiestnikiem Kawdoru. Zbyt łatwo

przystał na ich wersję - uznał, że przepowiednia jest wiarygodna, skoro częściowo została

zrealizowana. Jeszcze szybciej żądza władzy zdominowała sposób myślenia Lady Makbet.
Jej mąż - początkowo mający opory i wątpliwości - dał się wciągnąć w jej plany i stopniowo
przejął inicjatywę. Realizacja dalszej części przepowiedni napotkałaby naturalne przeszkody
- Dunkan miał przecież dwóch synów, następców tronu, dlatego też trzeba było uciec się

do metod przyspieszających awans Makbeta. Zbrodnia była najprostszym i skutecznym spo-


sobem działania. Była ona możliwa dzięki sprzyjającemu zbiegowi okoliczności (wizyta króla
w zamku Makbeta) i coraz silniej ujawniającej się potrzebie spełnienia przepowiedni.

www . s lu c h amy . pl
~ 135 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

Mając tak wysoką pozycję, jaką wcześniej osiągnął Makbet, łatwo można było

manipulować wypadkami - przecież on sam, gospodarz zamku, walczący dla króla wódz tak
szczodrze przez władcę obdarowany, do tego królewski krewny, pozostawał poza podejrzeniami.
Poczucie bezkarności i łatwość działania na swoim terenie przyczyniły się do podjęcia przez
Makbeta zbrodniczej decyzji. Warto zwrócić uwagę, że zabójcą króla, a potem kolejnych osób
(zgładzonych już rękoma nasłanych siepaczy) był człowiek kulturalny, dobrze wychowany,
mający znaczną pozycję w hrabstwie i armii. Szekspir zwraca uwagę na to, że mechanizm
władzy i zbrodni sam się niejako napędza: mając pozycję namiestnika Kawdoru, Makbet
pragnie być królem, zaś dokonawszy pierwszego zabójstwa przy pomocy kolejnych umacnia
swoją władzę i poczucie bezkarności.
W czasach Szekspira nie uprawiano jeszcze rozległej dziedziny naukowej, jaką dziś

jest psychologia. Jego utwory prezentują jednak postaci wyposażone w pogłębioną w tym
aspekcie motywację działania. Żądza władzy popycha Makbeta do zbrodni, zaś oswojenie się
z nią pozwala mu na dokonywanie następnych już bez \:vyrzutów sumienia, z zimną knvią. Ten
mechanizm można obserwować w utworach napisanych pod wpływem rozpoznanych przez
psychologów zjawisk (np. Zenon Ziembiewicz w Granicy Zofii Nałkowskiej - okres dwu-
dziestolecia międzywojennego), warto jednak pamiętać, że Szekspir „ odkrył" jego prawidła

intuicyjnie i drogą obserwacji. Pokazał uleganie ambicji i namiętnościom, wśród których żądza
władzy zajmuje istotne miejsce. Pogłębiona psychologicznie i bardzo wiarygodna jest również
postać Lady Makbet - kobiety silnej i wytrwałej w dążeniu do celu, którą zniszczyła świado­

mość zbrodni, samotność, brak oparcia w najbliższym człowieku (psychologicznie udokumen-


towane jest również samobójstwo jako wynik choroby psychicznej, załamania, depresji).
Z tragedii pt. Makbet można wydobyć prawdę o ludzkich fascynacjach i reakcjach,
o meandrach stanów emocjonalnych, niekiedy prowadzących do śmierci oraz o zgubnych skut-
kach ulegania złu, odstępowania od podstawowych zasad moralnych, w tym o konsekwencjach
łamania prawa naturalnego (zabijanie zawsze jest występowaniem przeciwko prawu do życia).

Te zagadnienia są bliskie ludziom w różnych epokach, żyjącym w wielu miejscach kuli ziem-
skiej, dlatego tragedia Szekspira, chociaż napisana przed czterema wiekami, nadal jest inte-
resująca i wnosi do świadomości odbiorców istotną wiedzę o człowieku. Jest to zarazem
istotna przestroga, którą warto kierować do elit politycznych - władza pociąga i daje wielkie
możliwości działania, ale bywa zgubnym czynnikiem dla osób niezdolnych do panowania nad
własnymi ambicjami i postępowaniem.

Cechy dramatu elżbietańskiego


Twórczość Szekspira wprowadziła nowy model utworu przeznaczonego na scenę,

zwany dramatem elżbietańskim (od imienia panującej wówczas angielskiej królowej, Elżbiety
I). Zwykle omawia się jego cechy w odniesieniu do modelu antycznego. Znana licealistom tra-
gedia Sofoklesa Antygona (por. odpowiedni rozdział) miała właściwą temu gatunkowi budowę

www . s lu c h amy . pl
~ 136 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

i cechy, np. konflikt tragiczny, katharsis, zachowywała trzy jedności klasyczne (czasu, miejsca
i akcji) oraz zasadę decorum (odpowiedniości stylistycznej). Posługiwała się najwyżej trzema
postaciami w jednej scenie. Szekspir odstąpił od tych reguł i stworzył taki model dramatu,
który bardziej odpowiadał potrzebom współczesnych mu ludzi - pozwalał pokazać repre-
zentantów różnych środowisk w ich rozwoju osobowościowym (wymagało to odpowiednio
dłuższego czasu akcji i wprowadzenia elementów psychologii), ich namiętności i wzajemnych
relacji. Oto cechy dramatu elżbietańskiego:

»zerwanie z zasadą trzech jedności klasycznych: czasu, miejsca i akcji (czas akcji Makbeta
znacznie wykracza poza ramy jednej doby - czytelnik poznaje głównego bohatera przed
zabójstwem króla Dunkana, śledzi jego losy przez okres jego panowania aż do pokonania,
oprócz wątku głównego (losy Makbeta) są inne, np. wątek Makdufa, rzecz dzieje się w kilku
miejscach, m.in. w zamku Makbeta, na wrzosowisku
»tekst został podzielony na akty i sceny; w jednej scenie może występować więcej niż trzy
postaci; wprowadzenie scen zbiorowych (np. uczta) oraz epizodów (np. refleksja Starca
o reakcji przyrody w noc zabójstwa króla)
»brak wyraźnie wyodrębnionego momentu katastrofy (został rozbity na kilka węzłów o dużym
znaczeniu)
»główni bohaterowie zostali ukazani w rozwoju, tzw. bohaterowie dynamiczni: Makbet
zmienia się z porządnego człowieka w zbrodniarza, zaś jego żona z kobiety silnej i bez-
względnej w słabą, chorą psychicznie

»wprowadzenie fantastycznych postaci, przedmiotów, sposobów działania: obok postaci


znanych z kronik historycznych, Makbeta oraz panów szkockich, udział w akcji biorą cza-
rownice; pojawianie się i znikanie czarownic; wizje, np. zakrwawiony sztylet w powietrzu
widziany przez Makbeta przed zabójstwem Dunkana; motywy ludowe: duch Banka, wiara
w istnienie czarownic i możliwość przepowiadania przyszłości
»mieszanie nastrojów, kategorii estetycznych (tragizm i elementy komiczne lub groteskowe
- np. zachowanie się Makbeta po zabójstwie króla lub na widok ducha Banka, rytuały

czarownic); wprowadzenie postaci z różnych środowisk: król i jego otoczenie oraz słudzy,
zbójcy
»udział przyrody w interpretacji zdarzeń i kształtowaniu nastroju (zadziobanie sokoła przez
„nędzną" sowę jako zapowiedź tragicznych wydarzeń, zdziczenie i ucieczka koni Dunkana
podczas jego zabójstwa, obraz wrzosowiska - miejsca spotkań czarownic).

www . s lu c h amy . pl
~ 137 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

,
Molier, Swiętoszek

Molier
13 Molier (Molićre), właściwe nazwisko Jean Baptiste Poquelin (1622-1673), używał
pseudonimu, by nie hańbić rodowego nazwiska (zawód „komedianta" był wówczas
nisko ceniony)
13 kształcił się w kolegium jezuitów w Paryżu, studiował prawo w Orleanie
13 zrezygnował z odziedziczonego po ojcu tytułu królewskiego tapicera oraz lokaja
i zajął się pracą w teatrze
13 do spółki z rodziną Bejart (Magdalena Bejart, mana aktorka) założył Illustre
Theatre (Znakomity Teatr), poświęcił na to spadek po matce
13 Molier - organizator pracy zespołu, aktor, reżyser, autor sztuk teatralnych, inspi-
cjent, księgowy
13 trudna sytuacja finansowa teatru zmusiła artystów do podróżowania po Francji
i wystawiania sztuk poza Paryżem
13 powrót do Paryża, sława, skandale, występ przed królem Ludwikiem XIV w 1659
r. (Pocieszne wykwintnisie), zdobycie tytułu dyrektora nadwornego teatru i sympatii
monarchy
13 ataki ze strony osób ośmieszanych w komediach Moliera
13 nieudane małżeństwo z dużo młodszą od Moliera Armandą Bejart
13 komediopisarz ośmieszający wady innych sarn stał się z czasem podobny do niektó-
rych postaci: hipochondryk, człowiek podejrzliwy, zazdrosny
13 umarł bez pomocy lekarza, pochowany został nocą, bez udziału księży, dzięki

wybłaganej przez żonę zgodzie na pochówek w poświęconej ziemi (specyficmy


stosunek do aktorów, w szczególności do Moliera, którego uważano za gorszyciela,
wichrzyciela i źródło wszelkiej demoralizacji)
13 tworzył w okresie klasycymm przypadającym we Francji na pomyślny dla rozwoju
kultury czas panowania Ludwika XIV
13 autor ponad trzydziestu sztuk teatralnych; najbardziej mane komedie: Pocieszne
wykwintnisie (1659), Świętoszek (1664, nowa wersja - 1669), Don Juan (1665),
Mizantrop (1666), Skąpiec (1668), Mieszczanin szlachcicem (1670), Chory z uroj e-
nia (1673)
13 wprowadził typ komedii klasycystycmej, zwanej komedią charakterów (cechy
gatunku - por. ostatnia część rozdziału poświęconego omówieniu Skąpca).

www . s lu c h amy . pl
~ 138 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

Streszczenie
Komedia składa się z pięciu aktów, poprzedzonych przedmową autora i listami do króla,
w których Molier ustosunkowuje się do opinii, jakie utwór ten wywołał, wyjawia cel i jasno
stwierdza, że nie atakuje ludzi wierzących ani religii, tylko fałsz, obłudę, udawanie pobożności
dla osiągnięcia wpływów i korzyści materialnych oraz dodaje, że Świętoszek oburza właśnie
takich.
Akt I. Akcja toczy się w Paryżu w XVII w. Do domu Orgona przychodzi jego matka,
pani Pemelle, która w każdym z domowników znajduje jakieś wady i nie szczędzi ostrych
słów oraz pouczeń. Pod nieobecność Orgona atakuje młodych - dzieci Orgona z pierwszego
małżeństwa, Darnisa i Mariannę - oraz drugą żonę syna, Elmirę, i jej brata Kleanta. Okazuje
się, że jej uznanie zdobył tylko Tartuffe, godny podziwu i szacunku jako człowiek pobożny,

wręcz święty.

Domownicy nie mogą znieść panoszącego się u nich Tartuffe ' a, zwłaszcza, że on
narzuca rodzinie styl życia, a Orgon - zupełnie zaślepiony - ufa właśnie jemu i nie dostrzega
gry, którą ów przybysz prowadzi. Członkowie rodziny zostali zepchnięci na dalszy plan, sto-
sunek Orgona do nich kształtuje swoimi opiniami Tartuffe.
Darnis prosi wuja Kleanta o zainteresowanie się planarni Orgona względem Marianny,
podejrzewa bowiem, że Tartuffe będzie przeszkadzał w poślubieniu jej przez Walerego.
Wróciwszy do domu, Orgon słucha opowieści pokojówki Doryny o różnych sprawach
dotyczących domowników, jednak zainteresowanie pana wzbudza tylko Tartuffe. Doryna
z przekąsem i ironią mówi o tym, jak się najadł i dobrze spał, ale jej słowa wywołują rozczu-
lenie Orgona (Biedaczek/).
W rozmowie z Kleantem Orgon rozpływa się w zachwytach nad przymiotami Tartuffe' a.
Opowiada, że zabrał go do domu z kościoła, ujęty widokiem pobożnego, leżącego krzyżem

człowieka. Kleant próbuje go powstrzymać przed uleganiem pozorom, ale bezskutecznie.


Pytanie o zamążpójście Marianny spotyka się z niejasną odpowiedzią, jednak Kleant orientuje
się, że Orgon wycofa się ze słowa danego Waleremu.
Akt I l Orgon informuje Mariannę, że postanowił wydać ją za Tartuffe 'a. Nie przyj-
muje do wiadomości jej protestów, oburza się również na wstawiennictwo Doryny. Marianna
rozpacza - woli raczej zginąć z własnej ręki niż wyjść za tak nikczemnego człowieka.

O decyzji Orgona dowiaduje się Walery i z największym oburzeniem zwraca się

do Marianny, żądając jednoznacznego stanowiska. Skłóconych zakochanych powstrzymuje


przed gwałtownymi decyzjami Doryna, która doradza, jak w tej sytuacji postępować. Otóż

powinni udawać uległość wobec woli Orgona. Marianna powinna wszelkimi sposobami
odwlekać termin ślubu, zaś Walery ma zebrać przyjaciół i domagać się realizacji swoich praw
- przecież jemu obiecano rękę panny.
Akt III. Na decyzję Orgona oburza się Darnis, brat Marianny. Pomoc w tej sprawie
oferuje Elmira - żona Orgona, osoba życzliwa jego dzieciom z pierwszego małżeństwa.

www . s lu c h amy . pl
~ 139 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

Tartuffe infonnuje służącego Wawrzyńca, że nie będzie przyjmował gości, bo udaje się

do więzienia rozdawać jałmużnę. Doryna komentuje na stronie jego obłudę. Kiedy Tartuffe
przechodzi obok niej, daje jej chustkę, by mogła zakryć dekolt. Podczas spotkania z Elmirą

obłudnik kokietuje ją i próbuje uwieść - przypadkowym świadkiem tej sceny jest Damis, który
grozi ujawnieniem wszystkiego Orgonowi. Efekt jego działań jest nieoczekiwany - ojciec
wydziedzicza go i wypędza z domu, następnie - za krzywdy doznane od domowników - ofi-
cjalnym aktem darowizny postanawia przekazać cały majątek oszustowi.
Akt IV. Kleant usiłuje skłonić Tartuffe'a, by wpłynął na postawę Orgona wobec Damisa
i przywrócił mu synowskie prawa. Ten wspaniałomyślnie wybacza młodemu zniewagi, ale
nie zamierza bronić go przed ojcem ani tym bardziej mieszkać razem z nim.
Marianna na klęczkach błaga ojca o litość nad nią, jednak bez oczekiwanego skutku.
Elmira decyduje się przekonać Orgona o prawdziwych intencjach i charakterze Tartuffe'a.
Ukrywa go pod stołem, sama zaś prowokuje obłudnika do wyznań i umizgów aż on w porywie
żądzy rzuca się na nią. Orgon nie ma wątpliwości, że padł ofiarą oszusta, wychodzi z ukrycia,
z największym oburzeniem wypędza intruza z domu, ale Tartuffe przypomina mu o darowiź­

nie. Zmartwiony Orgon wyjaśnia Elmirze, że istotnie podjął taką decyzję. Musi jeszcze spraw-
dzić, czy przypadkiem oszust nie zabrał szkatułki z ważnymi dokumentami, które mogłyby być
wykorzystane przeciwko Orgonowi.
Akt V. Tartuffe zabrał szkatułkę Orgona. Kleant poucza go, że powinien kierować się

rozwagą. Wzburzony Damis chce zabić oszusta, ale Kleant powstrzymuje go przed gwałtownym
postępowaniem i doradza zaufanie królowi. Doryna wtrąca zjadliwie: Biedaczek/ Tymczasem
przybywa pani Pemelle, zdumiona opinią, jaka krąży o jej ulubieńcu. Orgon potwierdza,
że to oszust i obłudnik, tymczasem ona upomina go przed pochopnym sądem, bo przecież

cnota zwykle w świecie obudza nienawiść. Pani Pemelle uważa, że Tartuffe jest człowiekiem

cnotliwym i krzywdzonym przez otoczenie, nie przyjmuje do wiadomości słów syna. Sytuację

tę celnie kwituje Doryna:


Jaką miarką kto mierzył, taką mu odmierzą:

Pan nie chciał wierzyć innym, dziś panu nie wierzą.

Domownicy wraz z Kleantem rozmyślają, jakie przedsięwziąć środki, by bronić się

przed oszustem. Przybywa pan Zgoda, który ma z urzędu wyegzekwować przekazanie majątku
nowemu właścicielowi i daje czas do rana na opuszczenie domu przez Orgona i jego rodzinę.
Walery przynosi nowe dramatyczne wiadomości: otóż Tartuffe, posługując się skradzionymi
dokumentami, oskarżył Orgona przed księciem, co - oczywiście - skończy się uwięzieniem

obwinionego. Orgon szczerze żałuje, że doprowadził siebie i rodzinę do tragicznej sytuacji.


Tartuffe przyprowadza Oficera gwardii, by ten aresztował Orgona. Oszust bezczelnie
panoszy się, czuje się bezkarnie. Tymczasem nieoczekiwanie Oficer aresztuje właśnie jego, zaś

Orgona uspokaja, że Książę wybacza mu dawne sprawy, pamiętając o zasługach. Wyjaśnia,

że zdrajca sam się zdemaskował, udając się z dokumentami i skargami na Orgona do Księcia.
Jest to od dawna poszukiwany przestępca. Orgon może też liczyć na unieważnienie aktu daro-

www . s lu c h amy . pl
~ 140 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

wimy. Kleant przypomina szwagrowi o tym, że powinien na klęczkach podziękować Księciu

za łaskawość. Orgon przymaje mu rację. Zamierza także naprawić swoje błędy względem

Marianny i wiernego w każdej sytuacji Walerego.

Tartuffe - Orgon
Komedia Moliera z wielką siłą uderza w obłudę i hipokryzję świętoszkowatego

Tartuffe' a, nie pozostawia też złudzeń co do oceny naiwności, łatwowierności, wręcz głupoty

Orgona. Przyjrzyjmy się tym postaciom bliżej.


Pani Pernelle, podobnie jak jej syn, również jest pod wielkim wpływem „pobożności"

Tartuffe'a. Oboje nie dostrzegają gry, którą bezwzględnie, cynicznie i sprytnie prowadzi
z nimi oszust. Starsza pani docenia postawę syna (akt I):
[„.] syn mój daje znak wielkiej mądrości,

Gdy tę zacną osobę w swoim domu gości;

Że człowiek ten od niebios jest tutaj zesłany,


By prostować wasz umysł sromotnie zbłąkany;

[„.].
Trudno się dziwić zaślepieniu pani Pernelle, Tartuffe bowiem umiał wzbudzać zaufanie
i systematycznie kreował własny wizerunek osoby skromnej, oddającej się modlitwie. Orgon
dostrzegł go w kościele leżącego krzyżem i sam zagadnął, a potem zabrał do domu. Sprytny,
inteligentny oszust, zjednuje sobie stopniowo sympatię pana domu aż całkowicie przekonany
o tym, że nie grozi mu popadnięcie w niełaskę, sięga po kolejne zdobycze: chce uwieść żonę

swojego dobrodzieja, ożenić się z jego córką i przejąć cały majątek.

Tartuffe to mężczyma w wieku dojrzałym (około 35 lat), z darem przekonywania, szczycący


się szlacheckim pochodzeniem (szczegółów jednak nie ujawnia). Cechuje się przebiegłością,

tupetem, jest nieuczciwy i cynicmy w oszukiwaniu innych, dla zdobycia wygodnej pozycji
i majątku udaje pobożność, ma włosiennicę, stwarza pozory, że używa dyscypliny (biczuje się),
leży krzyżem w kościele, oburza się na innych, że nie potrafią zapanować nad namiętnościami,
sam się podobno umartwia, ale naprawdę jest skłonny do romansów i obżarstwa. Pokonuje
Orgona sprytem - pozbawia majątku i wystawia na pośmiewisko. Dodatkowo oskarża go przed
Księciem, nie wahając się wykraść w tym celu tajnych dokumentów. Kpi sobie z pozostałych
domowników, czuje się panem sytuacji. Postępuje konsekwentnie, z premedytacją dążąc

do celu. Okazuje się niewdzięcznikiem, który za łaskawość i szczodrość Orgona odpłacił mu


zdradą i pozbawieniem wszelkich dóbr.
Niecne zamiary Tartuffe' a przejrzeli wszyscy poza Orgonem i jego matką. Dostrzegła

je również pokojówka Doryna, która starała się zasygnalizować je swojemu panu przy pomocy
ironicmych komentarzy, np.:
Tartuffe/ O ten bez żadnej odmiany/
Zawsze z pulchniutką buzią, czerstwy i rumiany.

www . s lu c h amy . pl
~ 141 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

Po zdemaskowaniu łotra powtarza z przekąsem niedawne określenie samego Orgona:


Biedaczek/ Nie może pojąć zaślepienia i naiwności pana.
Rodzina Orgona nie jest pierwszą ofiarą intryg Tartuffe' a. Okazało się, że jest to złoczyńca

ścigany przez prawo, który sprytnie ukrył się za parawanem nowego stylu bycia i w kolejnej
roli szukał następnych łatwych zdobyczy.
Orgon nie liczy się z opiniami domowników, jest przekonany, że wszyscy uczestniczą

w zmowie przeciwko zacnemu człowiekowi. Ulegając jego stylowi bycia, wierzy tylko jemu
- wypędza syna, który oskarżył intruza o uwodzenie Elmiry, chce mu powierzyć los swojej
córki, dając mu jej rękę, oburza się na każdego, kto w jakikolwiek sposób występuje przeciw
jego ulubieńcowi.
Orgon okazuje się człowiekiem bardzo podatnym na manipulację, ograniczonym, niezdolnym
do trzeźwej oceny sytuacji, zaślepionym własną dewocją, oceniającym Tartuffe' a po pozorach.
Jest to postać przekorna, zacietrzewiona w swoim uporze, despotycma i apodyktycma. Orgon
bezgranicznie wierzy we wszystko, co mówi mu Tartuffe, natomiast zupełnie nie bierze pod
uwagę opinii rodziny. Nie zauważa wad swojego gościa, ponieważ wyobrażenie jego zalet
zupełnie je przytłacza. Stopniowo ulega jego wpływowi tak bardzo, że jemu poświęca całą

uwagę; równocześnie przestaje troszczyć się o rodzinę.


Nadmierne zaufanie do Tartuffe ' a idzie w parze z podejrzliwością i nieufnością wobec

osób, które go krytykują (to maczy wobec najbliższych członków rodziny). Dowodem skraj-
nego braku roZ\:vagi i ostrożności jest oddanie obcemu człowiekowi całego majątku, a przez
to narażenie siebie i rodziny na wielkie kłopoty (utrata domu i wszelkich dóbr).
Komedia Moliera ośmiesza nie tylko obłudę świętoszka żerującego na naiwności

pobożnych, ale także atakuje głupotę i łatwowierność przedstawioną w osobie ograniczonego


mieszczanina, Orgona.

Świętoszek jako komedia obyczajowa


Autor podjął w utworze zagadnienia współczesne, to maczy ośmieszył mieszczańską

obyczajowość we Francji w XVII wieku. Pod ocenę czytelnika i widza Molier poddał model
rodziny, w której całkowitą władzę sprawuje pan domu, zaś pozostali domownicy muszą się

mu we wszystkim podporządkować.
Przewaga dotyczy nie tylko sfery materialnej (Orgon bez porozumienia z członkami

rodziny może dysponować majątkiem), ale także decyzji, od których zależne jest szczęście

osobiste dzieci (wybór małżonka). Molier jednomacznie ujmuje się za Marianną i Walerym,
ponieważ kochają się, zaś wzbudza oburzenie na Orgona za chęć unieszczęśliwienia swojego
dziecka. Ważnym atutem i narzędziem szantażu w ręku głowy rodziny jest możliwość wydzie-
dziczenia dzieci - taka groźba trzyma je w karbach posłuszeństwa (mniejsza o to, że wymu-
szonego, nieszczerego).

www . s lu c h amy . pl
~ 142 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

W tle zdarzeń autor ukazał relację teściowa - synowa, w której ta pierwsza zawsze i bez
względu na wszystko trzyma stronę syna, zaś druga nie ma nas nic wpływu. Ma obowiązek być
potulną żoną i synową. Nie ma znaczenia, że Elmira kieruje się zdrowym rozsądkiem i większą
troską o dzieci Orgona niż on sam i jego matka.
Świętoszek to przede wszystkim komedia charakterów (dokładniejsze omówienie tego
gatunku - w kolejnym rozdziale), dlatego też na pierwszy plan wysuwa się tytułowa postać,

a wraz z nią zagadnienie fałszywej pobożności, zaślepienia i głupoty. Autor atakował w ten
sposób Bractwo Świętego Sakramentu - pod tą wzniosłą nazwą kryła się kościelna organizacja
powołana do kontroli stylu życia i wnikania w sferę prywatności pod hasłem troski o aspekt
obyczajowy i religijny. Utwór Moliera ma również charakter satyryczny - autor z całą bez-
względnością ukazuje, ośmiesza i w ten sposób piętnuje wady i negatywne postawy. Dotyka
tu delikatnej sfery uczuć i zachowań religijnych, którą można - jak się okazuje - potraktować

jako narzędzie manipulacji innymi i wykorzystywania ich naiwności bynajmniej nie w szla-
chetnych celach.

www . s lu c h amy . pl
~ 143 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

Molier, Skąpiec

Streszczenie
Komedia składa się z pięciu aktów. Akcja toczy się w XVII-wiecznym Paryżu.

Głównym bohaterem jest Harpagon, sześćdziesięcioletni wdowiec, ojciec dwojga dorosłych

dzieci: Kleanta i Elizy, człowiek bogaty i skąpy.

Akt I. Córka Harpagona kocha Walerego, który stara się o to, by jak najczęściej

ją widywać i zjednać sobie sympatię przyszłego teścia. W tym celu zatrudnił się jako zarządca

domu Harpagona. Kleant wyznaje siostrze, że jest zakochany w pięknej, ale ubogiej pannie,
która mieszka w ich dzielnicym i czule opiekuje się schorowaną matką. Ubolewa nad skąp­

stwem i despotyzmem ojca, który utrudnia swoim dzieciom spokojne życie.

Harpagon wyrzuca sługę, ale zamierza go przeszukać, czy czegoś nie ukradł. Strzałka

przytomnie zauważa, że pan wszystkiego pilnuje ponad miarę, zamyka na klucz, jest niezwykle
podejrzliwy. Po wyjściu służącego Harpagon mówi sam do siebie o tym, jak trudno w domu
o dobrą kryjówkę, tymczasem on musi jakoś zabezpieczyć przed złodziejami znaczne kosz-
towności. Głośno zastanawia się, czy dobrze zrobił, zakopując w ogrodzie dziesięć tysięcy

w złocie. Bada Elizę i Kleanta, którzy właśnie weszli, czy nie słyszeli jego słów.

Harpagon narzeka na ciężkie czasy, udaje, że ma kłopoty finansowe, zarzuca dzieciom


rozrzutność. Podejrzewa, że syn okrada go, by kupować sobie stroje, tymczasem on „zarabia'',
grając w karty. Ojciec nie potępia tej metody zdobywania pieniędzy, skoro graczowi sprzyja
szczęście, ale strofuje go, że nie odkłada wygranych sum na procent.
Kleant i Eliza chcą porozmawiać z ojcem o planowanych małżeństwach, on zaś

- po wysłuchaniu zachwytów syna nad niejaką Marianną - oświadcza, że zamierza ją poślubić


(narzeka przy tym, że jest uboga, ale liczy na to, że w tej sytuacji nie będzie miała wielkich
wymagań). Nie rozważa znacznej różnicy wieku. Kleantowi robi się słabo. Harpagon tym-
czasem informuje Elizę, że postanowił wydać ją za pana Anzelma, mężczyznę statecznego,
pięćdziesięcioletniego. Córka stanowczo odmawia, ale zgadza się, by spór rozsądził Walery
(Harpagon nie wie jeszcze o łączącym ich uczuciu). Walery przytakuje, akceptuje pomysł,

by oddać ją bez posagu (to dla skąpca ważny argument), ponieważ nie chce rozdrażniać

Harpagona. Doradza, by Eliza udawała chorą i w ten sposób przeciągała termin ślubu. Ojciec
sprawdza, czy nikt nie naruszył jego kryjówki i nie zabrał kosztowności, po czym uspokojony
wraca. Walery wzbudza jego sympatię, ponieważ wychwala wartość pieniądza (Harpagon
nie dostrzega w jego słowach ironii). Strofuje nawet Elizę: Tak, pieniądz jest darem najcenniej-
szym w świecie; powinnaś pani dziękować niebiosom, iż dały pani tak dzielnego i zacnego ojca.
Skoro ktoś gotów jest wziąć pannę bez posagu, nie ma się co dłużej zastanawiać. Wszystko
mieści się w tym słowie: b ez po s ag u; ono powinno starczyć za młodość, piękność,

urodzenie, honor, rozum i uczciwość (przekład: Tadeusz Żeleński (Boy). Te słowa w pełni
odzwierciedlają stanowisko samego Harpagona.

www . s lu c h amy . pl
~ 144 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

Akt I l Nie mogąc liczyć na wyrozumiałość, życzliwość i pomoc ojca, K.leant decy-
duje się na pożyczenie 15 tysięcy franków od lichwiarza. Pośrednik - Strzałka - informuje
go o ogromnym procencie, jakiego żąda lichwiarz. Chce również znać nazwisko i sytuację

majątkową rodziny swojego klienta. Strzałka przygotowuje spis cennych przedmiotów znajdu-
jących się w domu Harpagona. K.leant narzeka na skąpstwo ojców, rujnujące szczęście dzieci.
Simon przekazuje Harpagonowi informacje o kliencie, włącznie ze zobowiązaniem, że jego
ojciec umrze w ciągu ośmiu miesięcy. Lichwiarz uznaje to za cenną wiadomość i, obłudnie

powołując się na miłość chrześcijańską, postanawia pomóc potrzebującemu. Nieoczekiwanie


dochodzi do spotkania między ojcem a synem - lichwiarzem a jego klientem. Zaskoczeni
sytuacją, obaj się obwiniają o niewłaściwą postawę. Oskarżony o hańbiący proceder Harpagon
wyrzuca syna z domu.
Harpagona odwiedza Frozyna, którą Strzałka uprzedza, że jego pan to straszny skąpiec.
Swatka informuje o pomyślnym skutku jej działań - otóż według niej Marianna jest w przy-
szłym mężu zakochana, lubi starszych panów, jest niezwykle oszczędna, skromna i pracowita.
Frozyna schlebia próżności Harpagona, zachwyca się jego zdrowiem, przepowiada mu długie

życie, chcąc skuteczniej zachęcić do małżeństwa. W gruncie rzeczy ma zupełnie inne zdanie
o starym skąpcu.

Akt III. Harpagon wydaje dyspozycje i wskazówki, chce bowiem godnie, ale bardzo
oszczędnie, podjąć Mariannę u siebie. Gościom nakazuje dolewać wina tylko na wyraźną,

kilkakrotnie powtarzaną, prośbę. Troszczy się o to, by służba poruszała się w taki sposób, żeby

nie było widać ubytków i łat w garderobie, o nowych liberiach nie chce słyszeć. Nakazuje
Elizie pilnowanie służącej, żeby nie podkradała pozostałych resztek jedzenia. K.leant obiecuje
ojcu, że odpowiednio zachowa się wobec jego przyszłej żony.

Stangret i kucharz w jednej osobie, Jakub, domaga się pieniędzy na przygotowanie


kolacji, tymczasem Walery, udając, że podziela poglądy pana, oburza się na taką rozrzutność

(Harpagon nie zauważa ironii). Wygłasza sentencję: Po to się je, aby żyć, a nie po to żyje, aby
jeść, którą skąpiec nakazuje wyryć złotymi literami i umieścić nad kominkiem.
Trzeba przygotować powóz i konie do drogi - panie wybiorą się na jarmark. Jakub
protestuje, ponieważ głodzone zwierzęta są zbyt słabe (sam właściciel podkrada im owies).
Jakub informuje Harpagona, że ma wśród sąsiadów opinię sknery, ten denerwuje się, obrzuca
służącego wyzwiskami i bije. Chcąc osiągnąć zaufanie ojca Elizy do siebie, Walery krytykuje
Jakuba i wywołuje jego gniew.
Frozyna przyprowadza Mariannę do domu Harpagona. Panna jest przerażona widokiem
nieprzyjemnego starca. Swatka zachęca ją do małżeństwa perspektywą szybkiego zgonu męża.
Zrozpaczona dziewczyna w K.leancie rozpoznaje swojego adoratora. Ten w słowach powitania
\vyznaje jej miłość - niby w imieniu rodzica. Okazuje się, że K.leant bez zgody ojca zamówił

owoce i konfitury, jednak w obecności Marianny skąpiec nie może głośno protestować. K.leant
chce pokazać pannie wspaniały pierścień ojca z brylantem i nieoczekiwanie w jego imieniu

www . s lu c h amy . pl
~ 145 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

wręcza go jej, nie bacząc na dawane mu maki. Harpagon nakazuje, żeby pozostałe po podwie-
czorku owoce oddać do sklepu.
Akt IV. Frozyna orientuje się, jakim człowiekiem jest Harpagon, i postanawia odwrócić
swoje działania, by doszło do związku Marianny i Kleanta. Chce starca zainteresować inną

kobietą, stwarzając pozory, że chodzi o dobrze urodzoną i bogatą osobę.

Kiedy panie udają się na targ, Harpagon rozmawia z Kleantem o Mariannie. Udaje,
że gotów jest oddać mu pannę, wtedy Kleant stopniowo ujawnia swoje uczucia oraz przychyl-
ność dziewczyny. Wówczas Harpagon zakazuje mu kontaktów z Marianną i - wobec odmowy
- wydziedzicza go i przeklina. Nie pomaga nawet sprytny Jakub, powołany do pojednania
stron.
Strzałka potajemnie przekazuje Kleantowi wykopaną szkatułkę. Harpagon szaleje
z rozpaczy, że go okradziono. Zdradza przy tym, że wręcz miłością darzy swój skarb. W roz-
paczy mówi, że gotów jest wszystkich powiesić, także siebie, jeśli szkatułka się nie majdzie.
Akt V. Sprowadzony Komisarz notuje infonnacje o szkatułce. Jej zawartość, 1Otysięcy
talarów w luidorach i pistolach, to pokaźna kwota. Przepytywany w tej sprawie Jakub kieruje
podejrzenie na Walerego (zemsta za wcześniej sze przykrości). Zaatakowany w sprawie skarbu
rządca sądzi, że chodzi o Elizę. Następuje komicma wymiana zdań, w której Harpagon mówi
o uczuciach do szkatułki, zaś Walery - o miłości do Elizy. Kiedy nieporozumienie się wyjaśnia,
skąpiec domaga się, by zanotowano w protokole, że ów młodzieniec to opryszek i uwodzi-
ciel.
Oburzony Harpagon relacjonuje zdarzenia przybyłemu właśnie Anzelmowi, oskarżając
Walerego o kradzież i uwodzenie Elizy. Zachęca go do skargi sądowej , bo przecież to on
miał pannę poślubić. Anzelm wymaje, że z nikim nie zamierza żenić się przemocą. Walery
broni się przed oszczerstwami, wyjawiając, że jest synem znanego w Neapolu don Tomasza
d ' Alburci. Zdumiony Anzelm przypomina, że Tomasz wraz z żoną i dziećmi zginął na morzu,
kiedy uchodził wraz z innymi rodzinami przed prześladowaniem po zamieszkach w mieście.

Walery wyjawia, że ocalał wraz ze sługą i otrzymał pomoc na hiszpańskim okręcie, którego
kapitan zajął się wychowaniem chłopca i przemaczył go do służby wojskowej. Młodzieniec

dodaje, że przybył w te strony, szukając ojca, o którym dowiedział się, że żyje; właśnie

tu pomał i pokochał Elizę. Walery ma dowody swojego pochodzenia: żyją świadkowie: stary
sługa i kapitan hiszpańskiego okrętu, ponadto ma rubinową pieczątkę ojca i agatową bransoletę
otrzymaną od matki.
Słowa Walerego wywołują poruszenie. Marianna ujawnia, że to wszystko prawda, zaś

ona jest jego siostrą, następnie opowiada o losach swoich i matki. Zostały schwytane przez
korsarzy i dopiero po dziesięciu latach niewoli, dzięki przypadkowi, odzyskały wolność.

W Neapolu majątek rodzinny był już sprzedany, z Genui musiały uchodzić przed krewnymi,
przybyły do Paryża, tu żyją w biedzie i smutku.

www . s lu c h amy . pl
~ 146 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

Wzruszony, szczęśliwy Anzelm okazuje się ich ojcem - Tomaszem d' Alburci. Jest czło­
wiekiem bogatym, bowiem ocalał w czasie katastrofy także majątek, zaś dobra w Neapolu,
sprzedane przez pośrednika jeszcze go pomnożyły.

Wszyscy cieszą się ze szczęśliwego połączenia rozproszonej od kilkunastu lat rodziny,


zaś Harpagon rozpacza i domaga się kary dla Walerego. Kleant obiecuje znaleźć i oddać mu
szkatułkę pod warunkiem, że pozwoli mu poślubić Mariannę. Za młodymi wstawia się Anzelm,
podejmując się wyposażyć dzieci, a nawet sprawić ubranie Harpagonowi, który go bez skrępo­
wania naciąga, oraz zapłacić za pracę Komisarzowi. Anzelm i jego dzieci postanawiają pójść

do matki, zaś Harpagon marzy tylko o uściskaniu ukochanej szkatułki.

Postać Harpagona
Tytułowy skąpiec nosi imię „mówiące", które oznacza rabusia, łupieżcę (pochodzi
od łacińskiego słowa harpago). W tym słowie wyraża się skłonność bohatera do pomnażania

swojego majątku kosztem innych, w sposób bezwzględny i wyrachowany - jest on lichwia-


rzem. Najbardziej jednak wyeksponowana została jego nadmierna, wręcz patologiczna,
oszczędność. Dotyka ona jego służbę, dzieci, nawet konie, ale również samego Harpagona.
Stary człowiek odmawia sobie wszystkiego, źle się odżywia, nie zabiega o uczucia i szacunek
dorosłych dzieci, nie troszczy się o ich szczęście. Chodzi źle ubrany, jest wobec domowników
niemiły, opryskliwy, podejrzliwy, służbę rewiduje w obawie o kradzież.
Tytułowy bohater jest wielkim egoistą, pozbawionym skrupułów i uczuć, niezdolnym do wzru-
szeń czy opiekuńczości wobec najbliższych. W opinii Strzałki (słowa kierowane do Frozyny)
jest ze wszystkich ludzkich istot najmniej ludzką pod słońcem; najtwardszym i najbardziej
nieużytym ze śmiertelnych.

Cały potencjał uczuciowy Harpagon skierował na pieniądze. Z powodu ich posiadania


chełpi się, popada w próżność i pychę. Nie waha się kłamać, oszukiwać, gdy w grę wchodzi
zysk lub uniknięcie straty. Pieniądze przedkłada nad wartości moralne (np. uczciwość, honor)
oraz nad szczęście dzieci (m.in. zamiar wydania córki za człowieka, którego nie kocha, ponie-
waż nie żąda on posagu). Starając się o rękę Marianny, chce pokazać, że jest człowiekiem

majętnym, a przy tym troszczy się o to, by przyjęcie było jak najbardziej skromne (oszczędność

przybiera groteskowe rozmiary - Harpagon oburza się na rozrzutność syna, nakazuje służbie

zwrot pozostałych rzeczy do sklepu). Jego chorobliwe skąpstwo naraża go na nieprzychylne


komentarze. Zachęcony do szczerości Jakub stwierdza: Jesteś pan pośmiewiskiem całego

świata; nikt o panu inaczej nie mówi, jak tylko o skąpcu, dusigroszu, brudasie i lichwiarzu.
Harpagon ujmuje owsa własnym koniom, zmusza służbę do chodzenia w zniszczonych, podar-
tych ubraniach, synowi skąpi pieniędzy, ucząc go w ten sposób hazardu.
Harpagon nie potępia gry w karty ani lichwy, pod warunkiem, że przynoszą one dochód.
Oburza się, że syn chciał zaciągnąć pożyczkę u lichwiarza, natomiast niczego niestosownego

www . s lu c h amy . pl
~ 147 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

nie widzi w tym, że sam para się lichwą (zabawna wymiana zdań ujawnia dwulicowość

Harpagona).
Najbardziej poruszające sceny - zaginięcia i odzyskania szkatułki - ujawniają praw-
dziwe oblicze zdziecinniałego starca. Rozpacz odbiera mu zdolność kontrolowania swojego
zachowania: Och, moje kochane złoto.I moje biedne złoto/ mój drogi przyjacielu/ "ffydarto
mi ciebie; odkąd mi ciebie wydarto, straciłem mą podporę, pociechę, radość: wszystko skoń­
czone dla mnie, nie mam co robić na świecie. Bez ciebie żyć mi niepodobna. Stało się; już

nie mogę; umieram; już umarłem; pogrzebano mnie / Złoto jest więc „drogim przyjacielem",
zaś Harpagon, obojętny na los własnych dzieci, darzy uczuciami tylko „kochaną szkatułkę".

Postawą tą budzi obrzydzenie, ale również bawi naiwnym, wręcz dziecinnym, stosunkiem
do szkatułki (fascynującej zabawki, obiektu uczuć i zarazem cennego skarbu). Śmieszy zdzie-
cinnienie starca, jego nieograniczona pazerność (oczekuje, że Anzelm poniesie koszt ślubu

dzieci, ale również domaga się, żeby kupił mu nowy garnitur) oraz sposób realizacji osobistych
planów matrymonialnych.
Postać Harpagona wzbudza niechęć, rozdrażnienie, oburzenie, ale także litość - oka-
zuje się bezradnym, zdruzgotanym dotkliwą stratą, dużym dzieckiem, które nie umie sobie
poradzić, ale bardzo cierpi. Nie umiejąc kochać, nie nawiązując właściwych relacji w rodzinie,
sam skazał się na samotność wśród ludzi, których traktuje jak wrogów czyhających na jego
dobra.

Dramat rodzinny
Charakter Harpagona, zwłaszcza jego bezgranicme skąpstwo, to przyczyna nienawiści
jego dzieci. Pozbawione matki, mogą w życim:vych problemach i potrzebach liczyć tylko
na ojca - jest to jednak w tej rodzinie niemożliwe. Harpagon nie interesuje się sprawami dzieci,
jeśli nie mają one wymagań :finansowych. Potrzeby młodych nie są przez ojca zauważane, zaś

zgłaszane przez dzieci, zwłaszcza przez Kleanta, są odsuwane na bok. Patrzy on na potom-
ków jak na czyhających na jego majątek spadkobierców, podejrzewa je o podkradanie mu
pieniędzy. Kleant musi wytłumaczyć, skąd czerpie środki na stroje. Ojciec daje mu rady, jak
powinien zagospodarować pieniądze wygrane w karty, chciałby wpływać na postępowanie

syna. Wybucha oburzeniem, kiedy okazuje się, że Kleant chce pożyczyć pieniądze na wysoki
procent. Dopóki sam nie wie, że klient to jego syn, cieszy się z perspektywy śmierci jego
ojca - wszak wówczas łatwo będzie odzyskać pieniądze. Kiedy jednak okazuje się, że to jego
śmierć ma być dla klienta - syna - gwarancją wypłacalności, natychmiast przyjmuje inne
stanowisko.
Harpagon jest bezwzględnym domowym tyranem dla swoich dzieci nie tylko
w sprawach materialnych. "Młodzi ludzie pragną związać się na stałe z ukochanymi osobami,
ale zanim wyjaśnią rzecz ojcu, zastanawiają się, jakich użyć sposobów, by osiągnąć za1nie-
rzony cel. Spodziewają się, że Harpagon zaplanował także tę sferę ich życia, mając - oczywi-

www . s lu c h amy . pl
~ 148 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

ście - na względzie opłacalność małżeńskich „kontraktów" . Chodzi o to, by on na tym wiele


nie stracił, szczęście i uczucia dzieci nie są dla niego istotne. Skąpiec postanawia wydać córkę

za człowieka statecznego, poważnego, dość bogatego, ale dużo od niej starszego. Nie liczy się
jej wola, nie ma mowy o innym rozwiązaniu, bowiem największą zaletą kandydata jest to, że

nie oczekuje posagu. Wydaje się, że Eliza jest w domu ojca zbędnym przedmiotem lub wręcz

darmozjadem, dlatego dobrze byłoby się jej pozbyć - czyli wydać za mąż. Podobnie silną

presję wywiera groźba wydziedziczenia syna, aż ostatecznie on sam nie chce już rodzinnego
majątku, byle tylko wyrwać się spod despotycznej władzy ojca.
Kleant i jego siostra poszukują sojuszników, by przeprowadzić intrygę, która na jakiś
czas odsunie termin ślubu Elizy z Anzelmem. Jej ukochany zatrudnia się u Harpagona jako
rządca domu, schlebia mu, rozpoznając jego słabe punkty i próżność. Prowadzi grę, która ma
uśpić czujność podejrzliwego starca. Kleant nie umie opanować emocji, gdy Marianna odwie-
dza jego ojca. Wszelkie próby oporu syna przed ożenkiem rodzica z jego ukochaną nie mają

sensu - to Harpagon dyktuje warunki i wybiera pierwszy - zawsze przecież może krnąbrnego

syna wydziedziczyć. Trzeba dopiero dodatkowych starań, sprzyjających okoliczności i intrygi


ze szkatułką, żeby zrealizować plany.
W rodzinie Harpagona nie ma miłości, przyjaźni, życzliwości między OJCem a
dziećmi. Manipulowanie losem potomków opiera się na uzależnieniu majątkowym i zasadzie
posłuszeństwa wobec woli rodziców. Pozbawiony uczuć, skąpy starzec w stanowczy sposób
ingeruje w życie dorosłych już dzieci, nie cofa się przed szantażem (wydziedziczenie) i przy-
musem. Jest okrutny, nie liczy się z uczuciami młodych, gotów jest dla zysku, lub raczej unik-
nięcia straty materialnej, unieszczęśliwić ich na całe życie. Chociaż dzieci spiskują przeciwko

ojcu, zaś Kleant ucieka się do niechwalebnych metod zdobywania pieniędzy oraz wpływu

na Harpagona, trudno zarzucić młodym niewłaściwe zachowanie. Jest ono przecież próbą

obrony przed zniszczeniem ich życia, metodą walki o szczęście. W tym celu jednoczą siły,

podejmują wspólne działania, zjednują sobie sympatię otoczenia, np. swatki Frozyny, służby.

Pomiędzy bratem i siostrą ukształtowały się właściwe relacje, jednak ład domowy, spokój
w rodzinie stale burzy swoim nieokiełznanym skąpstwem Harpagon.

Cechy komedii Moliera


Skąpiec jest komedią charakterów, studium skąpstwa, a przy tym - dramatem obyczajo-
\V)'m i rodzinnym. Świętoszek (omówienie w poprzednim rozdziale) również ma charakter
obyczajowy, przedstawia rodzinę i brutalnie burzącego jej spokój obłudnika, udającego

człowieka pobożnego. Obydwa dzieła reprezentują nowy typ komedii klasycystycznej 10,
która stawia akcent na ukazanie wyrazistych charakterów ludzkich i w ten sposób piętnuje

wady, negatywne postawy i zachowania, które Molier obserwował i umiejętnie wyśmiewał.

Zgodnie ze swoim przeznaczeniem komedia miała cel dydaktyczny - wytykanie, uświadamia-


10 Klasycyzm - mut kulturowy we Francji w XVII w. (w Polsce w XVIII w. - główny kiemnek w sztuce oświecenia); w literaturze
nawiązywanie do reguł tworzenia wypracowanych w antyku, uhwalonych w dobie renesansu; hannonijny obraz człowieka i świata; ład opruty
na niezmiennych prawach.

www . s lu c h amy . pl
~ 149 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

nie wad oraz ośmieszenie złych postaw to metoda krytyki rzeczywistości i punkt wyjścia do
JeJ poprawy.
Molier miał szczególny dar obserwacji otoczenia i potrafił przedstawiać postaci, nakreśla­

jąc je z troską o realizm i zarazem eksponując najbardziej wyraziste rysy. W toku zdarzeń

systematycznie pogłębiał i precyzował charaktery bohaterów. Dążył do ukazania wpływu

negatywnych cech na otoczenie - skąpstwo Harpagona niszczy uczucia rodzinne, prowadzi


do znienawidzenia pana przez służbę, na koniec czyni bohatera osamotnionym, tragicznym
dziwakiem, dla którego ważne są tylko pieniądze, zaś świętoszkowata obłuda i cyniczne oszu-
kiwanie Orgona przez Tartuffe' a prowadzi do zagrożenia bytu całej rodziny.
Komediopisarz czerpał przykłady z życia francuskiego mieszczaństwa, ludzi sobie współ­

czesnych. Pokazywał ich słabości, przywary i namiętności, narażając się na niechęć i krytykę

obrażonych. Szczególnie bulwersującym utworem okazał się Świętoszek - za autorem ujął się
sam król Ludwik XIV, zaś Molier tłumaczył później, że jego celem było obnażenie ludzkiej
naiwności i podatności na wpływy oraz nikczemności osób zdolnych do wykorzystywania
delikatnej sfery uczuć religijnych dla własnego nieuczciwego zysku. Dramatopisarz bronił się

argumentem, że jego krytycy poczuli się tak dotknięci, ponieważ sami postępują podobnie jak
bohaterowie atakowanych sztuk.
Komedia - gatunek dramatyczny - służy poprawianiu ludzi i całych społeczeństw już od sta-
rożytności (Arystofanes), ale szczególną rangę uzyskała w dobie klasycyzmu, nurtu ukierunko-
wanego na cele dydaktyczne. Sam Molier doskonale zdawał sobie sprawę z narzędzia, jakim
jest ten gatunek, pisał o tym w liście do króla: Ponieważ zadaniem komedii jest poprawiać
ludzi, bawiąc ich równocześnie, mniemałem, iż z tytułu mego powołania nie mogłem znaleźć

sobie lepszego celu, niż ścigać za pomocą uciesznych obrazów błędy epoki [... ] 11 . Oto cechy
komedii Moliera:
»komedia charakterów: ukazanie typów ludzkich wyposażonych w rysy indywidualne
(np. uosobienie skąpstwa w postaci Harpagona, ale też ukazanie jego osobistego dramatu,
osamotnienia, uczuciowej pustki, zdziecinnienia)
);>dążenie do realizmu, charaktery oparte na obserwacji współczesnych, z dodaniem elementu
przejaskrawienia cech głównej postaci, nakreślanie szczegółowego psychologicznego
portretu
»ukazanie społecznych skutków negatywnych postaw (zwłaszcza w rodzinie)
);>krytyka wad mieszczaństwa francuskiego XVII wieku
»ukazanie cech z uwypukleniem najbardziej istotnej, elementy satyryczne, sarkazm, ironia,
a nawet tragizm (Harpagon po utracie szkatułki)

);>docenienie roli tła obyczajowego (np. tyrania rodzica możliwa i usprawiedliwiona w ramach
ówczesnej obyczajowości - Skąpiec; możliwość żerowania na łatwowiernych na skutek
bezkrytycznego podejścia do lansowanego wówczas modelu pobożności - zachowania
zewnętrzne nie zawsze są dowodem szczerych uczuć - Świętoszek)

11 Molier, Śwzęto=k, przeł. i oprac. T. Żele1\ski-Boy, Wrocław 1953 , s. 14.

www . s lu c h amy . pl
~ 150 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

>'wychowywanie poprzez śmiech, zabawę

>'wykorzystanie trzech typów komizmu: np. słowny - nieporozumienie w rozmowie


Harpagona z Walerym o „kochanej", pierwszy ma na myśli szkatułkę, drugi Elizę ; sytuacji
- wzajemne zdemaskowanie lichwiarza-ojca i klienta-syna; postaci (lub inaczej: charak-
teru)- śmieszne portrety tytułowych bohaterów: skąpca lub świętoszka, z przerysowaniem,
uwypukleniem najważniejszych cech, zderzeniem skrajnych reakcji - np. tyrania wobec
dzieci, płacz za utraconą szkatułką, chłód uczuciowy w rodzinie, wielka namiętność do pie-
niędzy

>'znaczenie intrygi w toku zdarzeń (kradzież szkatułki Harpagona i wykorzystanie jego słabo­
ści do pieniędzy w celu osiągnięcia zgody na małżeństwo Kleanta), obficie inkrustowanej
zabawnymi perypetiami
~ścieranie się charakterów przeciwstawnych (Świętoszek: naiwność i głupota Orgona - tupet,
obłuda i wyrachowanie Tartuffe'a)
>'nagły zwrot akcji i szczęśliwe zakończenie

>'piętnowanie cech i postaw powtarzających się w różnych epokach - uniwersalizm komedii


Moliera.

www . s lu c h amy . pl
~ 151 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

Ignacy Krasicki, Monachomachia

Ignacy Krasicki
~ Ignacy Krasicki (1735-1801) - Książę Biskup Warmiński (kryptonim: X. B. W.),
zwany też księciem poetów, poeta, prozaik, publicysta, komediopisarz okresu
oświecenia

~ kształcił się we Lwowie (kolegium jezuickie), w Warszawie (seminarium duchowne


misjonarzy) oraz Rzymie
~ jeden z najbliższych współpracowników króla Stanisława Augusta Poniatowskiego
~ twórca, współredaktor czasopisma „Monitor"; autor wielu artykułów
~ 1766 r. - został biskupem warmińskim, gromadził książki, dzieła sztuki, zakładał

ogrody
~ uczestnik obiadów czwartkowych - stałej imprezy kulturalnej u króla
~ pogodził się z panowaniem pruskim w części kraju; bywał w gościnie u Fryderyka
Wilhelma II w Berlinie i Poczdamie
~ 1795 r. - nominacja na arcybiskupstwo gnieźnieńskie

~ dzięki interwencji u króla Prus doprowadził do założenia Towarzystwa Przyjaciół

Nauk
~ zmarł w Berlinie; w 1829 r. zwłoki sprowadzono do Polski; pochowany w katedrze
gnieźnieńskiej

~ jego twórczość należy do nurtu zwanego klasycyzmem, ma charakter dydaktyczny


- uczy, wychowuje, walczy z wadami społeczeństwa

~ uprawiał bajkę (np. Ptaszki w klatce, Szczur i kot, Filozof, Malarze, D ewotka),
satyrę (m.in. Żona modna, Świat zepsuty, Pijaństwo, Do króla), poemat heroiko-
miczny (Myszeida, Monachomachia, Antymonachomachia), powieść (Mikołaja

Doświadczyńskiego przypadki - powieść utopijna, Pan Podstoli - powieść-traktat),

komedię (utwory niewielkiej wartości, mniej znane), hymn (Hymn do miłości ojczy-
zny), pisał także wiersze okolicznościowe i teksty publicystyczne.

Streszczenie
Monachomachia, czyli Wojna mnichów to poemat heroikomiczny w sześciu pieśniach

pisanych oktawą (strofą ośmiowersową), który powstał prawdopodobnie podczas pobytu


autora w Berlinie, wydany anonimowo (jakoby bez wiedzy i zgody twórcy) w 1778 r. Utwór
wywołał protesty osób urażonych jego wymową. Poeta odpowiedział na zarzuty, pisząc

Antymonachomachię, w której pozornie odwołał atak, zaś w istocie wzmocnił go przez zasto-
sowanie nadmiernie wyolbrzymionej (przez to nieszczerej, wywołującej efekt przeciwny)
pochwały zakonników.

www . s lu c h amy . pl
~ 152 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

Akcja utworu toczy się w niewielkim mieście w II połowie XVIII w. Oto jego obraz: trzy
karczmy, bram cztery ułomki, I Klasztorów dziewięć i gdzieniegdzie domki. Widać tu więc

wyraźną dysproporcję ilościową - liczba klasztorów, pozostających na utrzymaniu miejscowej


ludności, jest maczna w stosunku do siedzib osób świeckich.
Inwokacja zaczyna się od słów: Nie wszystko złoto, co się świeci z góry, sygnalizujących,

że pozory mylą, więc także powszechna opinia o nabożności zakonników nie musi być
w każdym przypadku prawdziwa. Zostali tu oni nazwani przy pomocy określeń nie pozosta-
wiających wątpliwości co do ich rozwoju intelektualnego („wielebne głupstwo" ) i gorliwości
w wypełnianiu przepisów reguły zakonnej („święci próżniacy").

Między zakonami żebraczymi - dominikanami i kam1elitami - doszło do konfliktu


na skutek działania Jędzy Niezgody (alegoria), która zburzyła błogi spokój i leniwe życie
mnichów. Poderwała świętych próżniaków do walki.
W klasztorze dominikanów doszło do niezwykłych zdarzeń - zakonnicy wstali wcześnie,
czego zazwyczaj nie czynili (np. ksiądz przeor[ ... ] I Pierwszy raz w życiu jutrzenkę obaczył).

Zdumieni ruchem w ich siedzibie mnisi sprawdzają, czy aby ktoś nie naruszył ich bogatych
piwnic, czy nie zabrano im wina. Uspokojeni, najedli się do syta i raczyli alkoholem, po czym
postanowili wyprawić posłów do karmelitów w celu przeprowadzenia poważnej dysputy.
Złe zwyczaje - zwłaszcza niewyobrażalne wprost lenistwo - panują również w klasz-
torze karmelitów. Mnisi nie reagują na sekstę i nonę - nie przychodzą na codzienne nabożeń­

stwa, chociaż słychać dzwony, ale natychmiast pędzą, gdy ojciec Kleofas zadzwonił na obiad
- Wypadli wszyscy, jakby ich kto gonił. Propozycja pojedynku na kufie upada - Pijem my
nieźle, ale lepiej oni. W tej sytuacji pozostaje stawienie czoła przeciwnikom w dyspucie - oto
czas, kiedy błogi spokój musi ustąpić wysiłkom na rzecz obrony własnej pozycji wobec wyno-
szących się nad innych przeciwników.
Ojcowie posyłają dwóch braci po książki do biblioteki, która mieści się gdzieś pod
strychem, ale nikt nie pamięta, gdzie. Ostatnio odwiedzał ją brat Alfons przed trzydziestoma
laty. Mnicha strudzonego docieraniem do księgozbioru przeor pokrzepił wódką. Okazało się,

że zgromadzony przez poprzednie pokolenia zbiór bibliotecmy nie jest teraz przez nikogo
wykorzystywany. Bracia nie kształcą się, nie dbają o rozwój intelektualny, nie czytują nabożnych
ksiąg.

Dysputę przeprowadzono w siedzibie dominikanów. Zebrani tu mnisi zostali określeni

z wydobywającym ironię patosem:


Rumiana dzielność błyszczy się na twarzy,
Tuman mądrości nad łbami unosi,
Zazdrość i Pycha zjadłe oczy żarzy.
Zderzenie słownictwa nacechowanego ujemnie z przymiotami o wysokiej wartości (dzielność,

mądrość), wymienienie grzechów głównych- to metody przedstawiania niewłaściwej postawy


mnichów. Wśród codziennych atrakcji zakonnicy szczególnie doceniają alkohol. Ich uwielbienie

www . s lu c h amy . pl
~ 153 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

dla tej używki wyraża mana oktawa, która jest przetworzeniem Hymnu do miłości ojczyzny I.
Krasickiego, zaczynająca się od słów: Wdzięczna miłości kochanej szklenice/
Pieśń piątą rozpoczyna mamienna strofa o celu, jaki przyświecał autorowi dzieła. Naśmiewanie

się z innych ma prowadzić do ich poprawy, powinno być przestrogą dla tych, którzy mają

skłonność do podobnych negatywnych zachowań.


I śmiech niekiedy może być nauką,

Kiedy się z przywar, nie z osób natrząsa,

I żart dowcipną przyprawiony sztuką

Zbawienny, kiedy szczypie, a nie kąsa;


[ .. .].
Szanujmy mądrych, przykładnych, chwalebnych,
Śmiejmy się z głupich, choć i przewielebnych.
Dysputa była nieuporządkowana i nudna - nie wiadomo nawet, jakiego przedmiotu
dotyczyła - toteż szybko przerodziła się w bijatykę. Mnisi - nazywani tu ironicmie iycerzami
- bynajmniej nie walczą z zachowaniem zasad etosu rycerskiego. Ich oręż to sandały, książki,

kufle, kropidła i inne przedmioty, pozostające w zasięgu ręki:

Lecą sandały i trepki i pasy,


Wrzawa powszechna przeraża i głuszy.
Mnisi biją się z wielkim zacietrzewieniem, urywają sobie kaptury, wybijają zęby lub szukają

ratunku w ucieczce (tak postąpił ojciec Hijacynt, jednak kuflem od wina I Legł z sławnej ręki

ojca Zefiryna).
Widząc skutki zajadłego boju, roztropny prałat (tu: proboszcz) rozkazuje przynieść vitrum
gloriosum (sławny puchar). Olbrzymi puchar (dzban nad dzbany) wypełniony winem został

wniesiony uroczyście jak Najświętszy Sakrament (ten obraz był szczególnie wytykany
autorowi jako niestosowny). Widok ten uspokoił walczące strony. Mnisi krzyknęli: „Zgoda"
- i zgromadzili się wokół pucharu.
W końcowej oktawie autor wyraża nadzieję, że nikt nie zgorszy się treścią utworu i dodaje
mamienne słowa: Prawdziwa cnota krytyk się nie boi.

Krytyka „świętych próżniaków"


Monachomachia nie jest atakiem na zakony - autor poematu był przecież wysokim
rangą dostojnikiem Kościoła katolickiego. Mając szczególnie wyostrzony zmysł obserwacji
i dar dowcipu, ustosunkował się w tym utworze do negatywnych przejawów życia w klaszto-
rach. Wystąpił w obronie wartości, ideałów, dla których powołano do istnienia zgromadzenia
zakonne. Środowiska mnichów były powszechnie umawane za pełne wyrzeczeń, modlitwy
i pracy oraz ofiarności na rzecz innych - takie ogólne założenia głosiły mniej lub bardziej
surowe reguły zakonne. Zdarzało się jednak, że do klasztorów trafiali ludzie idący nie za gło­
sem powołania do takiego modelu życia, ale uciekający od obowiązków świeckich, dążący

www . s lu c h amy . pl
~ 154 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

do wygody lenie, za sprawą których idea skromnego, pobożnego spędzania czasu w oderwaniu
od światowych atrakcji uległa wypaczeniu.
Autor kilkakrotnie sygnalizuje w tekście utworu, że jego celem nie jest oczernianie
kogokolwiek konkretnego, ale ośmieszanie negatywnych postaw i przywar oraz naprawianie,
czyli naprowadzanie na właściwą drogę tych, którzy z niej zeszli i nie zdają sobie z tego
sprawy. Krasicki nawołuje do szacunku dla mądrych i chwalebnych, ale gani i świadomie

ośmiesza głupich - nawet wtedy, gdy są oni zakonnikami.


Wojna mnichów - jak głosi podtytuł poematu - rozgorzała za sprawą Jędzy Niezgody.
Brak porozumienia, życzliwych relacji między zakonami, wreszcie toczące je od wewnątrz

grzechy główne sprawiły, że mnisi nie są bynajmniej ludźmi godnymi naśladowania. Autor
krytykuje przede wszystkim lenistwo, które przywiodło ich do głupoty i bezwzględnego

wykorzystywania innych (zakony żebracze, inaczej kwestarskie, utrzymują się z datków spo-
łeczeństwa).

Wady i niewłaściwe zachowania zakonników zostały przedstawione z patosem


przełamywanym ironią, z troską o satyryczny rysunek postaci. Są to grubasy hołdujące

obżarstwu i opilstwu, wylegujące się do południa w miękkich łożach. Lekceważą wyznaczone

pory modlitw i różnych klasztornych zajęć, posty i inne umartwienia są im całkowicie obce.
Nie pogłębiają formacji religijnej, nie zdobywają wiedzy (nikt od trzydziestu lat nie zaglądał

do biblioteki), nie rozważają tekstów biblijnych, nie przygotowują się do dysput teologicznych.
Ich życie wypełnia wszystko, co jest zaprzeczeniem wyobrażenia o pobożnym, pokornym,
cichym, skromnym zakonniku.
Krasicki przedstawia obraz wyolbrzymionych dysproporcji ilościowych: liczba klasztorów
w niewielkim mieście (jest tu mowa o Przemyślu) świadczy o nadzwyczajnym wprost zaintere-
sowaniu ludzi takim życiem (na koszt innych). Autor walczy w ten sposób z przerostem liczby
zakonów w ówczesnej Polsce, pokazując, że jakość i ilość to różne wartości. Społeczeństwo

bezkrytycznie utrzymuje „świętych próżniaków", spodziewając się, że są to osoby czcigodne


i oddane służbie Bożej. Tymczasem oni łamią wszelkie zasady godnego zachowania, ulegają

pokusom, nałogom, nurzają się w grzechu. Autor ukazuje serię realistycznych scenek, pla-
stycznych obrazów, które eksponują wady zakonników, przede wszystkim lenistwo, głupotę,

kłótliwość, obłudę religijną, skłonność do pijaństwa. Nie ma tu mowy o ascezie, pokucie,


modlitwie, nabożeństwie czy służbie społeczeństwu (pomoc w szpitalach, kształcenie ludzi,
wychowywanie dzieci itp.).
Stosując różne typy komizmu, ironię, dysharmonię między patetycznym stylem a niską treś­
cią, Krasicki krytykuje przez ośmieszenie to, co jest niewłaściwe w codziennym życiu zakon-
ników. Cel jest oczywisty: przywrócenie właściwego stylu zachowania, przestrzeganie reguły
zakonnej - po prostu naprawienie zła, jakie zagnieździło się w ówczesnych klasztorach. Poeta
sygnalizuje, że duchowieństwo nie jest wolnym od przywar stanem czy tym bardziej idealną

grupą społeczną w Polsce - na nim także spoczywa odpowiedzialność za losy kraju, ponieważ
i ono dokłada swoje wady do osłabienia ogólnej wartości i siły narodu.

www . s lu c h amy . pl
~ 155 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

Monachomachia wywołała wielkie oburzenie współczesnych Krasickiemu. Chociaż stwier-


dzał, że prawdziwa cnota krytyk się nie boi, stanowczo domagano się, by autor (szybko rozpo-
znany, mimo anonimowego wydania dzieła) ustosunkował się do zarzutów. Odpowiedzią była

przesadna w pochwale zakonników Antymonachomachia. Pozornie Krasicki odwołał krytykę,

ale w istocie wzmocnił ją, stosując „przesłodzoną" pochwałę i tym samym wprowadzając

ironiczny dystans wobec prezentowanych treści.

Poemat heroikomiczny
Monachomachia jest jednym z poematów heroikomicznych I. Krasickiego, wzorowa-
nym na formie znanej już w starożytności. Utwór składa się z sześciu pieśni, pisanych oktawą
(ośmiowersową strofą), wierszem sylabicznym (Il-zgłoskowcem), rozpoczyna się inwokacją.

Autor posłużył się alegorycznymi figurami przywar i grzechów (zapis z wielkiej litery), wśród
których na plan pierwszy wysuwa się sprawczyni wojny - Jędza Niezgody. W obszernym
tekście można spotkać wiele środków poetyckich i zabiegów literackich, m.in.: przerzutnie,
pytania retoryczne, anafory, porównania, epitety, różne typy komizmu, ironia, parodia, satyra,
sentencje itd.

Cechy poematu heroikomicznego:


>-parodia eposu bohaterskiego: zachowuje podniosły ton, odpowiednie środki artystyczne,
sceny batalistyczne, ale zderza je z niestosownym kontekstem, niską, błahą treścią, trywial-
nymi zachowaniami bohaterów
);;>połączenie cech poematu heroicznego i utworu komicznego (w nazwie gatunku - kontami-
nacja, czyli ściągnięcie w jedną formę dwóch wyrazów: heroiczny oraz komiczny)
);;> parodiowanie walecznych bohaterów, scen walki
>-wprowadzanie elementów kojarzonych z mitologią (Jędza Niezgody- bogini niezgody, która
- rzucając złote jabłko „dla najpiękniejszej" - doprowadziła w konsekwencji do wojny tro-
jańskiej)

);;>komizm i efekt ośmieszenia opiera się na dysharmonii między niską treścią a wysoką formą,
np. na wprowadzeniu sytuacji i zachowań nie licujących z powszechnym wyobrażeniem

nobliwego zakonnika oraz na metodach zażartej walki przy pomocy butów i garnków
);;>cel dydaktyczny, to znaczy pouczający, wychowawczy - poprawa postępowania tych, któ-
rzy odnajdują w sobie cechy bohaterów utworu.

www . s lu c h amy . pl
~ 156 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

Julian Ursyn Niemcewicz, Powrót posła


Komedia Powrót posła podejmuje aktualny w okresie obrad Sejmu Czteroletniego
temat dyskusji i sporów politycmych dotyczących stanu rzeczy w kraju i perspektyw na przy-
szłość. Odzwierciedla toczące się w sali sejmowej dysputy nad potrzebą ref01m w Polsce
i podział społeczeństwa na przeciwstawne obozy: zwolenników i przeciwników radykalnych
mlian. Utwór reprezentuje popularny wówczas gatunek dramatu, realizowany w nurcie klasy-
cystycmym; ma charakter dydaktycmy (pouczający).

Julian Ursyn Niemcewicz - najważniejsze fakty biograficzne


~ data i miejsce urodzin: 1758 r., Skoki pod Brześciem Litewskim
~ pochodził z średniozamożnej rodziny szlacheckiej
~ 1770-1777 - kształcił się w Szkole Rycerskiej w Warszawie
~ adiutant księcia Adama Kazimierza Czartoryskiego (Warszawa, Puławy, wspólne
wyjazdy zagranicme: Wiedeń, Włochy, Francja, Anglia)
~ 1788-1792 - poseł na Sejm Czteroletni, aktywny w stronnictwie proreformator-
skim, zaangażowany w prace nad Konstytucją 3 Maja
~ publicysta „Gazety Narodowej i Obcej"; tłumacz literatury francuskiej ; twórca
literatury, uprawiał m.in. bajkę politycmą, pamflet politycmy, tragedię, powieść,

pamiętnik

~ do klęski pod Maciejowicami sekretarz Tadeusza Kościuszki, przebywał w nie-


woli w twierdzy Pietropawłowskiej w Petersburgu
~ 1796 r. - wyjazd z Kościuszką do Stanów Zjednoczonych, kontakty z G.
Washingtonem, ślub z Anlerykanką
~ 1807 r. - powrót na stałe do Polski, licme funkcje społecme, oświatowe, kultu-
ralne, m.in. sekretarz senatu, wizytator szkół, prezes Dyrekcji Rządowej Teatru
Narodowego; zaangażowanie w prace Towarzystwa Dobroczynności i Towarzystwa
Przyjaciół Nauk
~ najbardziej mane utwory literackie: komedia P owrót posła, Śpiewy historyczne,
powieść Dwaj panowie Sieciechowie
~ przeciwnik działalności konspiracyjnej (prototyp postaci Prezesa w Kordianie J.
Słowackiego), ale po wybuchu powstania nadal aktywny politycznie
~ 1933 r. - wyjazd do Paryża, kontakty z Adamem Jerzym Czartoryskim (synem
Adama Kazimierza), działalność w Towarzystwie Historycmo-Literackim
~ data i miejsce śmierci: 1841 r., Paryż.

www . s lu c h amy . pl
~ 157 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

Okoliczności powstania Powrotu posła


Okres oświecenia obfitował w wydarzenia sprzyjające rozwojowi kraju oraz tragicme,
przekreślające dotychczasowe dokonania. Rozwijano oświatę (milowe kroki w tym zakresie
to powstanie Szkoły Rycerskiej w 1765 r. i Komisji Edukacji Narodowej w 1773 r.), upo-
wszechniono teatr (z inicjatywy Stanisława Augusta Poniatowskiego powstała w 1765 r.
w Warszawie scena publicma, której późniejszy dyrektor, Wojciech Bogusławski, promował

repertuar narodowy), założono proreformatorskie pismo „Monitor" (1765). Kolejne rozbiory


zniweczyły wiele osiągnięć i doprowadziły ostatecznie do nieszczęścia narodowego - otwo-
rzyły przed Polską perspektywę niewoli, cierpień, zrywów niepodległościowych oraz związa­
nych z nimi strat i represji.
Zanim nastąpił trzeci rozbiór (1795), środowisko dalekowzrocmych patriotów dążyło

do ratowania Polski poprzez wprowadzanie koniecmych reform społecmych i politycmych.


Familia Czartoryskich (stronnictwo patriotycme) doprowadziła do uchwalenia na sejmie
konwokacyjnym (1764) ważnych reform, które jednak zostały obalone przez konfederację

radomską (1767-1768). W 1780 r. posłowie odrzucili projekt kodeksu Andrzeja Zamoyskiego.


Kolejną próbę podjęło stronnictwo reformatorskie w Sejmie Wielkim, obradującym w latach
1788-1792. Tym razem działano w ukryciu i, przy przeważającej liczbie posłów z tego ugru-
powania w sali obrad, w 1791 r. przeforsowano słynną demokratycmą, wysoce postępową

Konstytucję 3 Maja (w nazwie umieszczono datę jej uchwalenia). Wielka radość nie trwała

długo. Zawiązana później konfederacja targowicka (1792), wkroczenie do Polski rosyjskich


wojsk i ogłoszenie kolejnego rozbioru na nowo przywróciły poprzedni stan rzeczy. Nie udała

się próba powstania pod wodzą Tadeusza Kościuszki (1794 r.), po którego upadku nastąpił

trzeci rozbiór Polski.


Przywołane wyżej fakty historycme obrazują sytuację w kraju przed napisaniem i
po opublikowaniu komedii Powrót posła. Julian Ursyn Niemcewicz, jako poseł inflancki
na Sejm Czteroletni i polityk ukształtowany patriotycznie w Szkole Rycerskiej oraz pozostający
w kontaktach z A. K. Czartoryskim, doskonale znał groźny stan rzeczy w Polsce. Obserwował

obrady Sejmu, sam aktywnie w nich uczestniczył, rozumiał potrzebę przeprowadzenia szyb-
kich radykalnych reform i ubolewał nad podziałem politycznym posłów, uniemożliwiającym

skutecme działanie. Spostrzeżenia i komentarze zawarł w omawianym utworze. Pracy nad


komedią sprzyjała przerwa w obradach. W takim też czasie autor umieścił akcję sztuki.
Utwór został napisany w ciągu bardzo krótkiego czasu - kilku tygodni jesienią 1790
r. Autor ukończył go 7 listopada, zaś dwa dni później był on opublikowany 12. Dość szybko
- 15 stycznia 1791 r. - odbyła się prapremiera w Teatrze Narodowym pod dyrekcją Wojciecha
Bogusławskiego. Sztuka oddaje klimat ówczesnych sporów politycznych, prezentuje jedno-
znaczne typy postaci, by w ten sposób zjednać sympatię widzów bohaterom pozytywnym
- patriotom, zwolennikom refonn, ludziom prawym i szlachetnym. Publiczność reagowała

żywiołowo, bowiem kojarzyła postaci komedii ze znanymi osobami publicznymi (np. starosta
12 K. Zbyszewski, Memcewic=od p c odu i tyłu, Warszawa 1991, s. 172.

www . s lu c h amy . pl
~ 158 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

Gadulski przypominał posła Suchorzewskiego, zaś Podkomorzy cieszącego się wielkim auto-
rytetem marszałka Sejmu Stanisława Małachowskiego, któremu autor dedykował ten utwór).
Podczas premiery na widowni zasiadło grono wybitnych osobistości, m.in. król Stanisław

August, książę Józef Poniatowski, księżna Wirtemberska, książę Sanguszko) 13 .

Streszczenie
W liście dedykacyjnym, kierowanym do marszałka Sejmu, Stanisława Małachowskiego,

autor wyjaśnił cel sztuki: Wpajać w umysły prawidła zdrowe i uczciwe, zachęcać do cnót pub-
licznych i domowych. We wstępie zaś dodał, że nie chodziło mu o napiętnowanie konkretnych
osób, ale zdrożnych obyczajów i wad. Te intencje są zgodne z gatunkowymi założeniami

komedii.
Akcja utworu toczy się w II połowie XVIII w. na wsi, w posiadłości Podkomorzego, podczas
odwiedzin syna - posła Walerego - w rodzinnym domu. Biorąc pod uwagę treść utworu i datę
jego powstania oraz biografię autora, można przyjąć, że chodzi o czas obrad Sejmu Wielkiego,
przed uchwaleniem Konstytucji 3 Maja.
Akt I. Podczas nakrywania do stołu zakochani w sobie lokaj Jakub i pokojowa Agatka roz-
mawiają o domownikach i gościach, prezentując ich krótkie, ale celne charakterystyki i ujaw-
niając swój stosunek do kłótliwego, upartego gaduły Starosty, kapryśnej hipochondryczki
Starościny, bawidamka, strojnisia, sowizdrzała Szarmanckiego. Służba odbiera ich jako utra-
cjuszy marnujących czas na spory oraz pieniądze na zabawy.
Dialog Starosty Gadulskiego i Podkomorzego ujawnia ich poglądy politycme. Starosta
jest reprezentantem konserwatywnej szlachty, która nie chce dopuścić do reform i utraty przy-
wilejów, zdradza przy tym brak orientacji w aktualnych sprawach kraju i sytuacji międzynaro­
dowej. Uważa, że Polska nie powinna współpracować z krajami sąsiednimi, jest zwolennikiem
jej biernej postawy na arenie międzynarodowej, krytykuje rząd i sejm, broni liberum veto jako
ostoi wolności szlacheckiej, z sentymentem przypomina dobre czasy saskie: Człekjadł, pił, nic
nie robił i suto w kieszeni. Podkomorzy reprezentuje przeciwstawne stanowisko: brak silnego
rządu i zrywanie sejmów doprowadziło Polskę do zguby i podziału na zabory. Kraj stracił

wolność za sprawą samych Polaków - żyjących w zbytkach egoistów, którzy nie są zdolni
do troski o ojczymę. Podkomorzy docenia stronnictwo refonnatorskie w sejmie i postawę

króla. Starosta grozi, że w tej sytuacji nie odda ręki córki Waleremu, synowi Podkomorzego.
Starościna przysyła pisany łamaną polszczymą liścik z wyjaśnieniem, że nie przyjdzie
na obiad z powodu złego samopoczucia. Głowa źle mi robiła i inne fragmenty dowodzą,

że jest pod wielkim wpływem języka francuskiego, modnego wówczas w kręgach szlachty.
Gadulska jest osobą hołdującą obcym wzorom, chimerycmą i bezwzględną. Starosta wyjaśnia,
że ożenił się z nią, chcąc powiększyć swój majątek o jej posag.
Teresa, córka Starosty z pierwszego małżeństwa, jest wychowanką Podkomorzyny, bowiem
Starościna nie chciała się nią opiekować. Jest to prostolinijna, szlachetna panna, zakochana
13 Por. G. Pauszer-Klouowska, Polska;ego miłość. Opowieść o J1liianie Ursynze Memcewic=u, Lublin 1973, s. 193-195.

www . s lu c h amy . pl
~ 159 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

w Walerym. Tymczasem Starościna dąży do wydania Teresy za Szarmanckiego, modnego


kawalera, trzpiota, chwalipiętę, który liczy na wysoki posag. Jest on (jak głosi tzw. nazwisko
mówiące) usłużny wobec kobiet, pełen kokieterii, a przy tym zupełnie ignoruje sprawy kraju
- nudzą go polityczne dyskusje i obawy o przyszłość Polski. Skupia się raczej na garderobie
i zabawach.
Do rodzinnego domu przybywa Walery i czule wita się z rodzicami. Wyjaśnia się, że

nie tylko poseł Walery pracuje dla ojczyzny - jego młodsi bracia są także poza domem: jeden
służy w kawalerii narodowej, zaś drugi w cywilnej komisji zasiada. Starostę irytuje duma
Podkomorzego z synów.
Akt Il. Zmartwiona Teresa wyznaje Waleremu, że Gadulscy chcą, by poślubiła Szarmanckiego.
Ów fircyk i uwodziciel w rozmowie z posłem przedstawia się jako zwolennik zagranicznych
podróży w celach rozrywkowych, młodzieniec niechętny do służby na rzecz ojczyzny, nie-
zwykle skupiony na trosce o elementy swojego ubioru. Próżny kawaler przechwala się powo-
dzeniem u kobiet, pokazuje portrety swoich wielbicielek, wśród nich - Teresy. Walery żąda

wyjaśnień, ale rozmowę przerywa wej ście Starościny. Szarmancki chce zyskać jej względy

i poparcie, czyta jej Elegię na śmierć Szambelana, którego kiedyś darzyła zainteresowaniem.
Wprowadzona w odpowiedni nastrój Starościna recytuje głośno poetyckie strofy, co sprowadza
Starostę. Na jego niezadowolenie żona reaguje stwierdzeniem, że mogą się rozwieść. Starosta
jednak nie może do tego dopuścić, bo wraz ze Starościną straciłby połowę rocznego dochodu.
Stara się uspokoić żonę komplementami i przystaje na małżeństwo Teresy z Szarmanckim.
Zgadza się również zrezygnować z dochodowej dzierżawy karczmy i młyna, by urządzić tam
malowniczą sadzawkę (kaprys żony zrodzony z lektury romansów).
Akt III. Agatka zdradza tajemnicę Szarmanckiego - sam zamówił portret Teresy.
Podkomorzy i jego żona wstawiają się za zakochanymi - Teresą i Walerym - ale ojciec panny
jest nieprzejednany. Kiedy jednak dowiaduje się, że Szarmancki liczy na wysoki posag, każe

czekać córce na innego kandydata. Walery zrzeka się zwyczajowych praw majątkowych i
w tej sytuacji otrzymuje rękę ukochanej. Starosta jawi się jako nieczuły ojciec, sknera, zaś

rodzice Walerego jako troskliwi opiekunowie, pragnący szczęścia syna i swojej wychowanki,
bezinteresowni. Przed Podkomorzym staje jeszcze jedna para - Agatka i Jakub. Otrzymują

oni błogosławieństwo i zostają uwolnieni od poddaństwa. Wzruszony ojciec Walerego życzy

szczęścia wszystkim zgromadzonym i ojczyźnie.

W końcowej scenie pojawia się znamienny motyw wolności dla chłopów, zagadnienie
o wielkiej randze społecznej , jeden z postulatów postępowej szlachty. Podkomorzy realizuje go,
nie czekając na odpowiednie ustawy, zaś Starosta jest wyraźnie zgorszony jego inicjatywą.

www . s lu c h amy . pl
~ 160 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

Charakterystyka przeciwstawnych obozów politycznych


Postaci Powrotu posła zostały schematycznie podzielone na zwolenników i przeciwników
reform. Stan rzeczy w społeczeństwie odzwierciedla sytuację w parlamencie. Skłócona z sobą

szlachta zgrupowała się w dwu stronnictwach o przeciwstawnych poglądach.


Zwolennicy reform dążyli do poprawy sytuacji w Polsce poprzez uszczuplenie przywilejów
szlacheckich na rzecz wzmocnienia pozycji władcy i sejmu, polepszenia kondycji chłopstwa,

wzmocnienia obronności kraju. Wysuwali postulaty zniesienia liberum veto (zrywanie sejmów
uniemożliwiało jego działalność), wolnej elekcji i zniesienia poddaństwa chłopów. Chyląca się

ku upadkowi Polska wymagała poprawienia i przestrzegania prawa. Postępowa patriotyczna


szlachta była gotowa uszczuplić swoje dochody i zrezygnować z niektórych przywilejów dla
ratowania ojczyzny. Miała ona jednak przeciwko sobie aktywnych oponentów - wsteczne
stronnictwo konserwatywne.
Wśród patriotów dostrzegających konieczność reform autor Powrotu posła \vyeksponował

Podkomorzego, jego syna Walerego, dwóch młodszych synów pozostających poza domem
oraz popierające tę opcję kobiety: Podkomorzynę i jej wychowankę, Teresę.

Podkomorzy to postać wzorowana na osobie marszałka Sejmu Wielkiego, Stanisława

Małachowskiego, któremu autor dedykował utwór. Bohater, jak jego pierwowzór, cieszy się

powszechnym autorytetem, jest człowiekiem światłym, dobrze zorientowanym w sprawach


politycznych i gospodarczych kraju, stanowi wzór do naśladowania jako mąż i ojciec oraz
opiekun służby. Konsekwentnie broni własnych poglądów, cechuje się zdrowym rozsądkiem

i dalekowzrocznością polityczną. Śmiało przeciwstawia się opiniom Starosty.


Podkomorzy to wzorowy mąż i ojciec. Jego małżeństwo jest dobre, zgodne. Oboje z żoną

wychowali synów na prawych obywateli, zaangażowanych w służbę ojczyźnie. Chociaż

przebywają oni poza domem, rodzice rozumieją tę konieczność. Bezinteresownie opiekują się

Teresą, gdy Starościna odmawia troski o pasierbicę (Teresa jest córką Starosty z pienvszego
małżeństwa). Podkomorzy ceni sobie uczciwość, prawdomówność, pracowitość, życzliwość

międzyludzką i sam postępuje według tych wartości. Jako urzędnik powołany do rozsądzania
sporów granicznych, ma poważanie i uznanie w środowisku. Reprezentuje drobną szlachtę,

ale nie ma skłonności do bezwzględnego pomnażania dóbr materialnych. Przywiązuje wagę

do wartości moralnych, zaś szczęście osobiste wiąże z powodzeniem ojczyzny.


Syn Podkomorzego, Walery, odziedziczył cechy charakteru po ojcu, zaś z rodzinnego
domu wyniósł wychowanie patriotyczne. Podczas przerwy w sejmowych obradach przyjeżdża
do rodzinnego domu. Odczuwa silny związek emocjonalny z rodzicami (świadczy o tym czułe
powitanie) a przy tym tęskni za ukochaną Teresą. Jest reprezentantem stronnictwa patriotycz-
nego, dostrzega potrzebę reform. Jako poseł świetnie orientuje się w polityce wewnętrznej

kraju i relacjach międzynarodowych. Jest przeciwieństwem Szarmanckiego: bezinteresowny,


szczery, prawdomówny, interesuje się sprawami Polski i aktywnie uczestniczy w jej poprawie

www . s lu c h amy . pl
~ 161 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

(popiera zniesienie liberum veto, poddaństwa chłopów i wolnej elekcji). Oczekuje, że sejmowe
dyskusje doprowadzą do trwałego wzmocnienia kraju w Europie.
Walery to nie tylko polityk, patriota i rzecznik reform, autor przedstawia go w scenerii
rodzinnego domu i akcentuje jego wrażliwość, szacunek do rodziców, szlachetne uczucie
do Teresy, ale również oburzenie na intrygi Szarmanckiego. Jest reprezentantem części

młodszego pokolenia, szczerze oddanego sprawom kraju. Małżeństwo traktuje jak związek

serc oparty na wzajemnym zaufaniu, wspólnocie celów i poglądów, w imię uczuć rezygnuje
z posagu.
_Odpowiednią partnerką życiową Podkomorzego jest jego żona. Podkomorzyna jest osobą

stateczną, rozsądną, pogodną, nie ulegającą skrajnym nastrojom, zawsze gotową służyć innym
pomocą. Podziela poglądy męża - uważa, że reformy w kraju są koniecme. Jest zwolenniczką

wychowania młodzieży w duchu patriotycmym, nie ulega fascynacji modą na francuszczymę

(język, stroje, styl życia). Ubiera się i zachowuje według polskich tradycyjnych norm. Swoich
synów darzy macierzyńskim uczuciem i udziela go również wychowance Teresie, którą

wielkodusznie wraz z mężem przyjęła pod swój dach. Jest rzeczniczką małżeństwa Walerego
z Teresą, najważniejsze dla niej jest uczucie młodych, nie posag panny. Chociaż Podkomorzyna
jest żoną urzędnika państwowego, nie spędza czasu na wypoczynku i zabawach, ale dogląda

domowych spraw, nie unika obowiązków, przestrzega zasad moralnych - jest wzorem statecz-
ności, umiaru, godności, pracowitości, uczuć rodzinnych i patriotycmych.
Teresa nie jest postacią wyeksponowaną w utworze, jednak autor przyporządkował jej cechy
prawej, szlachetnej, pełnej osobistego uroku młodej osoby, którą zainteresował się i szczerze
pokochał poseł Walery. Wcześnie osierocona przez matkę, odsunięta przez ojca, \vychowywana
w domu Podkomorzego, Teresa wyrosła na rozważną, bezpretensjonalną, pełną taktu i umiaru
pannę. Unika zalotów i komplementów Szarmanckiego, bowiem od razu dostrzega jego obłudę.
Pozostaje wierna uczuciu do Walerego, którego ceni za osobiste przymioty i służbę ojczyźnie .

Chociaż sama nie wygłasza poglądów politycmych, sympatyzuje z tymi, które reprezentują

Podkomorzy i Walery (jest przecież związana z tą rodziną i wdzięcma za przygarnięcie).


Obóz konserwatywny reprezentują Starosta Gadulski, jego żona oraz Szarmancki. Postaci
z tego grona otrzymały tak zwane nazwiska mówiące, skupiające uwagę czytelnika na domi-
nujących cechach charakteru. Są to przeciwnicy reform, obrońcy liberum veto, wolnej elekcji
i stosunków feudalnych na wsi. Ogólnie rzecz biorąc, są to egoiści, ludzie kierujący się chęcią

zysku lub imponowania innym, wyrachowani, bezwzględni, bezmyślni, ulegający obcym


wpływom (pogoń za francuszczymą), cechujący się brakiem orientacji w sytuacji politycmej
kraju.
Starosta Gadulski jest całkowitym przeciwieństwem Podkomorzego. Wszedłszy w doży­

wotnią dzierżawę królewszczymy (bez wielkich zasług, jako deputat do trybunału) dążył

do pomnożenia majątku poprzez korzystny związek małżeński . Żeby nie utracić dóbr nale-
żących do żony, mosi jej kaprysy, ulega szantażom, potulnie zgadza się na ekstrawaganckie

www . s lu c h amy . pl
~ 162 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

innowacje, byle tylko nie doszło do rozwodu. Jest przykładem chciwego, nierozważnego męż­

czymy, który dla posagu związał się z kobietą chimerycmą.


Starosta należy do tej części szlachty, która dba tylko o własne interesy, jest zacofana
i niezdolna do trzeźwej oceny sytuacji w kraju. Gadulski ma bardzo wiele do powiedzenia,
ale jego słowa zdradzają wręcz ograniczenie horyzontów myślowych, brak orientacji poli-
tycmej, konserwatyzm poglądów. Gadulski sprzeciwia się reformom, liberum veto nazywa
źrenicą wolności szlacheckiej, chwali czasy saskie i wygodne, dostatnie życie, bez koniecz-
ności angażowania się w jakąkolwiek działalność. Zbulwersowany życzliwym stosunkiem
Podkomorzego do służby, Gadulski zupełnie nie może pojąć dobrowolnego obdarowania
poddanych wolnością. Wymaje pogląd, że Polska powinna szukać sojuszników w krajach
odległych geograficznie, zaś sąsiadów zupełnie nie bierze pod uwagę. Jest to człowiek naiwny,
prymitywny, śmiesmy, nie przejawiający żadnych głębszych uczuć (po śmierci żony nie podjął
wychowywania jedynej córki, nie dał jej posagu, chcąc w ten sposób zaoszczędzić pieniądze,

nie liczył się z jej uczuciami).


Starościna Gadulska jest osobą odpowiednią u boku Starosty. Jest ona postacią przeciw-
stawioną szlachetnej i prawej Podkomorzynie. Jest to kobieta kłótliwa, zdolna do szantażu,

intrygantka. Wychowana na zagranicmych romansach wyobraża sobie siebie jako niezwykle


atrakcyjną damę , otoczoną uwielbieniem ze strony mężczym, godną podziwu, tymczasem
jest to kobieta dojrzała wiekiem, ale próżna, głupia, skłonna przyjmować wszelkie nowinki
i hołdować obcym obyczajom. Ubiera się według wzorów francuskich, najchętniej używa

języka francuskiego (polski kaleczy, wręcz dobrze go nie ma - por. bilecik). Uważa,

że w dobrym tonie jest cierpieć na różne dolegliwości i zadręcza otoczenie hipochondrycmymi


zachowaniami. Jest to osoba łasa na komplementy, łatwo ulegająca emocjom. Nie angażuje

się uczuciowo w związku ze Starostą, nie podejmuje opieki nad Teresą, jest wygodna, leniwa,
skupiona na sobie i własnych przyjemnościach. Bez zahamowań wymusza na mężu szantażem
spełnianie jej zachcianek (grozi rozwodem). Nie interesuje się sprawami kraju, zaś polskie tra-
dycje, stroje, język odrzuca - uważa, że wielkiej damie przystoi raczej wszystko, co pochodzi
z Francji.
Szarmancki to człowiek próżny, skłonny do zabaw, łowca posagów, pozbawiony
uczuć patriotycmych i chęci do jakiegokolwiek poważnego zajęcia. Ów modny kawaler
naśladujący obce wzory, wiele podróżował, tracąc majątek ojca, jednak jego celem było

wyłącznie pomanie zabaw, rozrywek, strojów, nie zaś kultury czy realiów życia ludzi w Anglii
i Francji. Reprezentuje typ fircyka, bawidamka, kokietuje kobiety, poszukuje panny z wysokim
posagiem. Przechwala się majomościami i powodzeniem wśród kobiet (kłamie, że otrzymał

od wielbicielek ich portrety - demaskuje go pokojowa Agatka). Jako kosmopolita i modny


młodzieniec uważa siebie za kogoś lepszego od innych. Stroni od zaangażowania w sprawy
kraju. Szarmancki jest typem cwaniaka, łowcy posagów, utracjusza. Jest pieczeniarzem żyją­

cym na koszt innych, egoistą, kłamcą, intrygantem i trzpiotem unikającym pracy i uczciwego

www . s lu c h amy . pl
~ 163 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

życia, człowiekiem wywyższającym się nad innych, gardzącym niżej urodzonymi. Jest dosko-
nałym przeciwieństwem Walerego.

Zagadnienia polityczne, społeczne i obyczajowe


Komedia J. U. Niemcewicza powstała w czasie gorących dyskusji politycznych o potrze-
bie reform w kraju. Przedstawiając przeciwstawne stanowiska Podkomorzego i Starosty
Gadulskiego, autor oddał w niej charakter sporów i argumentację zwolenników oraz prze-
ciwników zmian. Pokazał, że dążenia do zniesienia systemu feudalnego i uporządkowania

wewnętrznych spraw politycznych (kwestia przerywania obrad, wyboru króla) nie są wcale
powszechne. Polacy podzielili się na dwa obozy, które zwalczają się i nie potrafią wypracować
kompromisu. Ten stan rzeczy miał miejsce podczas obrad Sejmu Czteroletniego (autor był

wówczas posłem), zaś tytułowy powrót posła to właśnie przyjazd do domu, w przerwie w sej-
mowych obradach, Walerego - reprezentanta opcji proreformatorskiej .
Niemcewicz, zwolennik reform, w jednoznacznie negatywnym świetle przedstawił Starostę

Gadulskiego, jego żonę i podobnie myślącego Szarmanckiego. W ten sposób sympatię widza
zjednał Podkomorzemu i jego rodzinie, wywołując wrażenie, że są to ludzie szlachetni, uczciwi
i tylko oni proponują wizję przyszłości korzystnej dla kraju. Prawy Polak to na owe czasy
patriota, zwolennik reform, szanujący ludzi niższych stanów i dążący do poprawy ich sytuacji.
Należy zwrócić uwagę na siłę oddziaływania utworu, który odwoływał się do najbardziej
aktualnych i szeroko dyskutowanych zagadnień, posługiwał się postaciami odwzorowującymi

znanych polityków. Publicystyczny charakter komedii granej podczas sejmowych obrad raził

ostrzem satyry i kształtował opinię publiczną w zasadniczych kwestiach: dokonać reform


czy je wstrzymać?
W oświeceniu pierwsza polska komedia polityczna miała na celu zjednać sympatię spo-
łeczeństwa dla stronnictwa reform, wywołać dystans wobec konserwatystów, magnatów
i ciemnej szlachty, kierujących się prywatą i pogrążających kraj w coraz większym chaosie, a
więc sarmatów w ówczesnym negatywnym znaczeniu tego słowa. W wymiarze uniwersalnym
Powrót posła przestrzega przed podziałami w społeczeństwie, dążeniem do zaspokojenia
osobistych celów kosztem szczęścia i bezpieczeństwa ojczyzny, nawołuje do zaangażowania

w sprawy kraju, postępowania mającego na celu dobro narodu.


Problematyka społeczna utworu sprowadza się do dwu ważnych spraw: powszechnego
poparcia dla reform oraz rozstrzygnięcia kwestii ustrojowej, to znaczy postulatu zniesienia pod-
daństwa chłopów i tym samym rezygnacji z trwającego od średniowiecza ustroju feudalnego.
Podkomorzy - postać obdarzana sympatią czytelnika i widza - jest zwolennikiem radykalnych
zmian w Polsce. Głosi konieczność reform i popiera swoje zdanie konkretnymi argumentami.
Darzy szacunkiem poddanych i, nie czekając na stosowne usta\vy, sam obdarza wolnością parę
wiernych służących, Agatkę i Jakuba. Ci zaś, w przypływie wdzięcznoś ci za ojcowskie serce,
postanawiają, już jako wolni ludzie, pozostać dalej i pracować w domu Podkomorzego. Autor

www . s lu c h amy . pl
~ 164 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

zwrócił uwagę odbiorców sztuki na palący wówczas problem - traktowania chłopów jak ludzi
gorszej kategorii lub wręcz jak narzędzia pracy. Upominał się o przyznanie im podstawowych
praw ludzkich. Decyzja Podkomorzego spotyka się z oburzeniem Gadulskich, którzy uważają

ją za wielkopańską fanaberię, zachowanie niestosowne. Starosta jednak nie cieszy się sympatią

widzów i jego reakcja na uwolnienie chłopów wzmacnia solidarność z nimi i aprobatę dla
działań Podkomorzego.
Dydaktyczne zamiary autora Powrotu posła obejmują również sferę obyczajową życia

w oświeceniowej Polsce. Ośmieszenie modnych dam i kawalerów (podobny motyw podjął I.


Krasicki w satyrze Żona modna), hołdujących obcym zwyczajom, kaleczących język polski
obcymi wtrętami, ubierających się w zagraniczne stroje (Starościna, Szarmancki), zostało

tu przedstawione jako brak patriotyzmu, odstępstwo od rodzimej tradycji. Tak zachowują się

bohaterowie negatywni. Modna wówczas francuszczyzna była zagrożeniem dla ducha polsko-
ści i przywiązania do ojczyzny.
Komedia podejmuje również ważki temat wychowania młodzieży. Skonfrontowane postawy
Starościny i Podkomorzyny prowadzą do wniosku, że wychowanie oparte na obcych wzorach
i francuskich romansach sentymentalnych nie prowadzi do dobrych efektów (Starościna

jest nieznośną, egzaltowaną damą, Szarmancki kosmopolitą i \:vyzutym z uczuć wyracho-


wanym cwaniakiem), zaś szacunek dla rodzimych tradycji i formacja patriotyczna przynosi
chlubę całej rodzinie (Podkomorzyna wcieliła w życie zasady wyniesione z domu i wychowała
synów na prawych obywateli postępujących zgodnie z normami moralnymi).
Niemcewicz wykpił również sarmacki styl życia. W osobie Starosty pokazał ciemnotę, chci-
wość, chęć spędzania życia w łatwy sposób - bez wysiłku, w dobrobycie, po części na cudzy
koszt (posag żony, przebywanie w gościnie u Podkomorzego), skupiając się głównie na jedze-
mu 1 p1cm.
Wątek miłosny z komplikacją i szczęśliwym zakończeniem pozwala dostrzec jeszcze jeden
aspekt obyczajowości tamtych czasów: małżeństwo bywało traktowane jako dobry interes, ale
nie przynosiło wówczas szczęścia, tylko kłopoty. Starosta i Szarmancki zostali tu zdecydowa-
nie wyśmiani. Pierwszy musi znosić humory chimerycznej żony, drugi zostaje w porę zdema-
skowany i ośmieszony. Teresa i Walery - szczerze w sobie zakochani - mają szansę stworzyć

szczęśliwy związek, podobnie jak Podkomorzy i jego żona.

Powrót posła jako komedia


Komedia (gatunek dramatyczny powstały w starożytności) była jednym z ulubionych
gatunków pisarzy oświecenia tworzących w nurcie klasycystycznym. Miała cel pouczający

i charakter satyryczny. Ośmieszała niewłaściwe zjawiska społeczne, wady i postawy ludzkie.


Konfrontując postaci pozytywne i negatywne, ośmieszając te ostatnie, prowadziła do jedno-
znacznych wniosków, jak należy i jak nie powinno się postępować. Niekiedy w charaktery-
styce postaci posługiwano się karykaturą, przejaskrawieniem.

www . s lu c h amy . pl
~ 165 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

Stosowano różne typy komizmu: postaci (charakteru), języka (słowny) i sytuacji. Często
spotykały się one w jednej scenie. Wywołując śmiech i zachowując rozrywkowy charakter,
komedia zmuszała do refleksji nad postępowaniem bohaterów i tym sposobem wskazywała

właściwą drogę czytelnikom i widzom, oddziaływała wychowawczo.


Utwory polskie powstałe w tej epoce wyprzedza ponad trzydzieści dzieł francuskiego
komediopisarza, Moliera, twórcy tzw. komedii charakterów (por. rozdziały poświęcone utwo-
rom Świętoszek i Skąpiec.
W utworze Powrót posła_można zaobserwować podstawowe cechy komedii:
);;>kontrastowe zestawienie w pary postaci pozytywnych i negatywnych: Podkomorzy - Starosta,
Podkomorzyna - Starościna, Szarmancki - Walery
~komizm postaci - Starościna ukazana w karykaturalnym przerysowaniu jej cech, wywołują­

cym efekt śmiesmości

);;>komizm języka - np. bilecik napisany przez Starościnę, naśladujący w języku polskim ele-
menty języka francuskiego (głowa źle mi robiła ... )

);;>komizm sytuacji - np. scena szantażu, w której Starościna wymusza na mężu budowę wodo-
spadu
);;>komediowa intryga (miłość z przeszkodami, prowadząca do szczęśliwego finału przez zde-
maskowanie rywala) z wplecionymi w nią elementami dyskusji politycmej i poglądami

w kwestiach społecmych i obyczajowych


);;>ośmieszenie wad i negatywnych postaw (ciemnota, chciwość, kłamst\:vo, cwaniactwo, obłuda
łowców posagów, bezkrytycme naśladowanie obcych wzorów, niewłaściwe wychowywa-
nie młodzieży, brak troski o sprawy ojczymy itd.), posługiwanie się nazwiskami mówią­

cymi
);;> satyrycme ujęcie wzmacniające krytykę wstecznictwa obozu konserwatywnego, przeciwni-
ków reform politycmych i społecmych

);;>aktualna problematyka - charakter publicystyczny komedii, tematyka politycma, społeczna

i obyczajowa.

www . s lu c h amy . pl
~ 166 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

Franciszek Zabłocki, Fircyk w zalotach

Franciszek Zabłocki
~ komediopisarz, poeta (1752-1821, Końskowola pod Puławami)
~ pochodził ze zubożałej rodziny szlacheckiej na Wołyniu, kształcił się w kolegium
pijarskim, którego prawdopodobnie nie ukończył
~ związany z dworem A. Górskiego
~ po I rozbiorze osiadł w Warszawie; od 1774 r. urzędnik Komisji Edukacji
Narodowej
~ pozostawał poza środowiskiem politycmym i artystycmym, mimo sporadycmych
kontaktów z królem, A. K. Czartoryskim, A. Naruszewiczem, przyjaźni z F. D.
Kniaźninem

~ tłumacz dzieł łacińskich, m.in. Horacego, dramatów francuskich


~ poezję oryginalną publikował w „Zabawach Przyjemnych i Pożytecmych"

~ autor ponad 50 komedii, m.in.: Fircyk w zalotach, Doktor lubelski, Filozof żonaty,
Żółta szlafmyca, Sarmatyzm, Król w Kraju Rozkoszy
~ od 1788 r. - sekretarz Towarzystwa do Ksiąg Elementarnych
~ jako satyryk i pamflecista angażował się po stronie patriotów, przeciwko konserwa-
tystom, w czasie Sejmu Czteroletniego
~ 1794 - udział w obronie Pragi (powstanie kościuszkowskie)

~ 1795 - zrezygnował z twórczości literackiej; przyjął w Rzymie święcenia kapłań­

skie; 1798 - proboszcz w Górze, następnie w Końskowoli pod Puławami.

Streszczenie
Fircyk w zalotach to komedia w 3 aktach, wystawiona i wydana w Warszawie w 1781
r., dedykowana Stanisławowi Augustowi Poniatowskiemu. Tekst utworu poprzedza Oda adre-
sowana do króla. Fircyk to przekształcenie i oryginalne rozwinięcie motywu francuskiej sztuki
J. A. Romagnesiego. Akcja toczy się na wsi, niedaleko Warszawy, w Il połowie XVIII w.
Akt I. Świstak, sługa przybyłego na wieś ze stolicy Fircyka, oraz Pustak, sługa ziemia-
nina Arysta, rozmawiają o swoich panach. Fircyk kreuje się na bogatego szlachcica prowa-
dzącego swobodne życie, balującego, ucztującego, ubranego w modne stroje z błyskotkami,

ale naprawdę jest biedakiem, który szuka szczęścia w kartach i marzy o bogatej żonie. Przybył

na wieś, ponieważ interesuje się Podstoliną, młodą, urodziwą wdową, siostrą Arysta, która
właśnie przebywa tu w gościnie. Cieszy się powszechnym zainteresowaniem ze strony kobiet,
umie prawić im komplementy, jest mistrzem w umizgach, prawdziwym bawidamkiem.
Pustak charakteryzuje swojego pana jako złośliwego, zrzędliwego, brutalnego w sto-
sunku do służby, zazdrosnego o miłą i ładną żonę, Klarysę. Chętnie grywa w karty, ale nie ma

www . s lu c h amy . pl
~ 167 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

żadnej z gier, więc często przegrywa, jest rozrzutny, typ utracjusza. Pustak dodaje, że Aryst nie
jest całkiem zły - potrafi być wiemy w przyjaźni, ma dobre serce, jest honorowy i dba o dobre
obyczaje. Sługa czasem obrywa, ale też korzysta z pańskiej rozrzutności.

Fircyk kokietuje Podstolinę, zasypuje komplementami, nie peszy się tym, że ona
go odpędza. Brawurowo wymaje jej miłość i wmawia, że ona także go kocha, chociaż nie chce
się do tego przymać. Podstolina dąsa się, ale kawaler podoba jej się i imponuje zalotami.
Fircyk zastanawia się na osobności, jaką przyjąć taktykę w postępowaniu z wdową.
Po powitaniu z Arystem Fircyk zwierza się z kłopotów finansowych - ojciec skąpi mu
grosza, on sam przegrał w karty wszystko co miał, teraz liczy na dobry ożenek -Mniejsza o to,
czy stara, czy młoda, garbata, I Prosta, chroma, czy ślepa, byleby bogata. Kandydatka powinna
być też dość stara i słaba, żeby szybko umarła i zostawiła mu majątek.
Fircyk pożycza od Arysta dwieście dukatów i obaj zasiadają do gry w karty. W kolej-
nych stawkach gość wygrywa razem dziewięćset dukatów i konie. Na koniec gry informuje
Arysta, że idzie się zalecać do jego żony, ten zaś, zazdrosny, zamierza ją kontrolować.
Akt Il. Na wieść, że gość zamierza się ożenić, Aryst proponuje, by urządził ucztę

w jego posiadłości. Wygrane pieniądze Fircyk zamierza szybko wydać tu, gdzie je zdobył.

Wyprawia Świstaka do Warszawy, by sprowadził stamtąd muzyków, aktorów i wszystko,


co potrzebne jest do dobrej zabawy.
Spotkawszy Podstolinę w żałobie, Fircyk na nowo rozpoczyna swoją grę - ona udaje,
że się gniewa, ale naprawdę przychylna jest jego zalotom. Oboje odkrywają w sobie uczucia.
Podstolina zwierza się bratowej, Klarysie, że jest zakochana w jakimś niemanym jej kawale-
rze, który niedawno przybył z Paryża (prawdę chce na razie zachować w tajemnicy).
Fircyk mówi Klarysie o uczuciu do Podstoliny. Ona mówi mu o tym, że jego wybranka
również jest zakochana, ale w kimś jej niemajomym. Fircyk uświadamia sobie, jak bardzo
kocha, ale urażony postawą Podstoliny myśli o pojedynku z rywalem, potem domaga się

protekcji ze strony Klarysy. Na przepojone uczuciem słowa Fircyka, wypowiadane z myślą

o Podstolinie w obecności Klarysy, wchodzi Aryst i urządza scenę zazdrości, po czym w zapal-
czywości \vyprasza Fircyka.
Pustak informuje Arysta o przybyciu księdza proboszcza, ale ten - zdenerwowany
i zazdrosny o Klarysę - nie ma czasu dla gościa iw złości policzkuje sługę. Pustak użala się

na swój los.
Akt III. Sługa Arysta spotyka Świstaka i postanawia, że zabawią się z Basią i Dorotką
przy hulankach, suto zastawionym stole i dobrych trunkach. Okazuje się, że do uczty w domu
Arysta nie dojdzie, chociaż Świstak sprowadził kucharzy, śpiewaków, dobre trunki i jadło.
Pustak żałuje tego wszystkiego, Świstak wzdycha, że na darmo sprowadził najwspanialsze
głosy operowe i tancerki. Pustak dowcipnie zauważa, że słynący z uwodzicielskiego talentu
Fircyk nie potrafił poradzić sobie z Podstoliną.
Aryst nakazuje słudze maleźć Klarysę, która - jak sądzi - spędza gdzieś czas na roman-
sach z Fircykiem. Mówi Podstolinie o skłonności przybysza do jego żony oraz o tym, że pła-

www . s lu c h amy . pl
~ 168 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

nuje się żenić. Podstolina czuje się oszukana i zdradzona (sądzi, że jej adorator miał na myśli
inną kobietę). Świstak informuje ją, że jego pan wyjeżdża do Warszawy, gdzie są rozrywki
i przychylne mu kobiety. Widząc jej zainteresowanie, chce jej dać nauczkę za złe potrakto-
wanie Fircyka. Potwierdza, że jego pan zamierza się żenić z piękną, młodą i bogatą wdową.

Podstolina podejrzewa, że wybranką jest hrabina Cnotliwska. Kiedy Świstak odchodzi,


urażona Podstolina skarży się na swoją dolę i postanawia ukryć uczucia przed wiarołomnym
adoratorem.
W scenie pożegnania Fircyka z Podstoliną wyjaśnia się, że ona podejrzewa go o miłość
do hrabiny Cnotliwskiej, zaś intrygantem w tej sprawie był Świstak. Wydało się, że mówiąc
Arystowi o planowanym ożenku, Fircyk zataił nazwisko wybranej, zaś ona zrobiła tak samo
w rozmowie z Podstoliną. Z tego powodu doszło do nieporozumień i niemal do rozstania
zakochanych. Aryst zgadza się na ślub siostry z Fircykiem, przeprasza żonę za pomówienie
o romanse. Po wymaniach i wyjaśnieniach sprowadzono prawnika, który spisał intercyzę

(kontrakt ślubny). Fircyk pozwolił jej mieć dwóch kochanków, byle tylko on sam o tym
nie wiedział, za to on również zachowa swobodę. Świadkiem został Aryst, który określił
Fircyka jako największego trzpiota na świecie, w rewanżu otrzymał opinię najbardziej nud-
nego mędrca i dziwaka. Ostatnią kwestię wygłasza na osobności Pustak, który stwierdza,
że obaj panowie mają wady, zaś w świecie maczenie mają nie filozofowie, ale „wietrznicy"
w rodzaju Fircyka.

Fircyk - modny kawaler


łvlłody starościc, stylizujący się na bogatego szlachcica ubranego według najnowszej
francuskiej mody, zamierza poprawić swój stan materialny przez grę w karty i ożenek z majętną
wdową. Jest to typowy łowca posagu, który poszukuje bogatej starszej pani, z nadzieją,

że ta niedługo umrze, zaś on odziedziczy jej fortunę. Na początku utworu Fircyk jawi się więc

jako sprytny cwaniak, który ma przy tym wiele wdzięku, umie oczarować kobiety swoimi
zalotami, uwodzicielskimi komplementami, inteligencją, kokieterią, urodą, wzbudzającym

sympatię stylem życia. Jako salonowy panicz doskonale ma elementy gry towarzyskiej, zasady
romansowania. Podoba się kobietom i umie je w sobie rozkochać. W opinii swojego sługi ma
ogromne powodzenie u pań:

Uprzedzany w miłostkach, ukochany wszędzie,


Ledwie się do którego dziewczęcia przysiędzie,
Zalotnice publicznie, pokątnie dewotki,
Pożerają go wzrokiem - tak jest dla nich słodki!
Fircyk to bywały w świecie młodzian, który z Paryża wyniósł uwielbienie dla francuskiej
mody, ubiera się w pstre stroje suto okraszone błyskotkami. Jako przybysz ze stolicy wywołuje
duże wrażenie w wiejskiej ziemiańskiej posiadłości Arysta. Ma opinię człowieka bogatego,
swobodnego, skłonnego do rozrywek, hulanek, lekkoducha i bałamuta. Fircyk ujmuje Arysta

www . s lu c h amy . pl
~ 169 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

szczerością i bezpośredniością. Gospodarz chce jak najlepiej przyjąć światowego młodzieńca,

rozumie jego problemy finansowe, pożycza pieniądze i podejmuje grę w karty, w której
na korzyść przybysza traci sporą fortunę. Nie razi go poszukiwanie przez Fircyka finansowego
ocalenia w małżeństwie, nawet daje mu rady, których gość jednak nie przyjmuje, ponieważ

interesuje się Podstoliną - wprost idealną kandydatką na żonę.

Doświadczona kobieta, Podstolina, dość szybko daje się uwieść miłym słowom

i wyznaniom Fircyka. Jest on brawurowym podrywaczem, ujmuje wdziękiem i kokieterią,

ale także delikatnością, dowcipem, inteligentną grą słowną. Podstolina zdaje sobie sprawę

z tego, że to hulaka, utracjusz i karciarz, który myśli tylko o własnej wygodzie i rozrywkach,
jednak nie umie zapanować nad uczuciami. Równocześnie we własne sidła wpada notoryczny
uwodziciel i bawidamek - tym razem zakochuje się naprawdę i cierpi, gdy dowiaduje się,

że Podstolina darzy uczuciem innego. Z wesołka i bawidamka w jednej chwili staje się nie-
szczęśliwy, próbuje szukać wsparcia i protekcji u cieszącej się autorytetem Klarysy, ostatecznie
podejmuje decyzję o opuszczeniu dworku Arysta. Ujmuje szczerością uczuć, wrażliwością,

wewnętrzną przemianą postawy, jaka się w nim dokonuje na oczach czytelnika lub widza.
Fircyk jest postacią ośmieszoną w skłonności do cudzoziemskiej mody, hulaszczego
trybu życia, próbach fałszowania informacji o sobie (udaje bogacza), ale w gruncie rzeczy
wzbudza sympatię , tym bardziej, że naprawdę kocha, jest wrażliwy, zdolny do walki o swoje
szczęście oraz do cierpienia w obliczu uczuciowej klęski. Jest to postać wiarygodna - mimo
decyzji o małżeństwie z miłości, nie zapomina o kontrakcie przedślubnym, w którym zostawia
spory margines swobody żonie, ale czyni to, żeby zachować go również dla siebie.
W postaci Fircyka autor ośmieszył ówczesnych modnych kawalerów, łowców posagów,
utracjuszy prowadzących hulaszczy żywot, najchętniej na koszt innych.

Krytyka ciemnej szlachty w osobie Arysta


Aryst został w utworze przedstawiony jako reprezentant konserwatywnej szlachty
osiemnastowiecznej i wyposażony w odpowiednie cechy. Jest to człowiek zamożny, szlachcic
ziemianin rezydujący na włościach niedaleko Warszawy. Stara się nawiązywać do sarmackiego
stylu życia, ale nie jest w tym konsekwentny. Zawsze jednak przestrzega zasad gościnności,

dlatego też z wielką atencją wita w swoim domu Fircyka, gotów jest nawet wyprawić mu
weselną ucztę. Imponuje mu, że odwiedza go osoba o światowych manierach, kawaler ze sto-
licy, który jakiś czas spędził w Paryżu.

Aryst ma poważanie w środowisku, jest człowiekiem bogatym i skłonnym do gry


w karty - zazwyczaj przegrywa, dlatego cieszy się sympatią innych graczy. Jako nałogowy

karciarz traci za każdym razem duże kwoty, jednak nie umie sobie odmówić przyjemności,

a potem żałuje, że uszczupla rodzinny majątek. Utrzymuje dobre kontakty z proboszczem,


łoży na utrzymanie kościoła, ma więc zapewnioną pierwszą, wygodną i przystrojoną, ławkę.

Nie stroni również od kontaktów sąsiedzkich.

www . s lu c h amy . pl
~ 170 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

Aryst jest ponury i nudny, sprawia przykrości służbie (wyzwiska, bicie) a nawet pięknej
młodej żonie (podejrzenia o zazdrość, brak zaufania). Jest to smętny, poważny „filozof' , czło­
wiek gderliwy, ciągle z czegoś niezadowolony, przesądny, o zmiennych nastrojach, gwałtowny

w reakcjach:
Co do humoru, z diabły kładź go w paragonie!
Wielki brutal, złośliwszy nad smolei i żmije:
Gdy gada, gdyra, a gdy macha, zaraz bije.
Pustak jednak docenia także zalety swojego pana:
Punkt honoru prawdziwe, poczciwość niepróżna,

Przyjaźń grzeczna, powolna, stateczna, usłużna,

Serce dobre, myśl szczera, obyczajność czysta


Choć dziwaka, każą czcić i kochać Arysta.
Ostrze krytyki najbardziej godzi w bezkrytyczną fascynację modnym kawalerem i rozrzut-
ność Arysta, która przejawia się w szastaniu pieniędzmi (pożyczka dla Fircyka, przegrywanie
w karty) i nadzwyczajnie wielkiej gościnności - gotów jest wyprawić mu u siebie wesele. Aryst
gani Fircyka za to, że jest trzpiotem niestałym w uczuciach, skłonnym do hulanek, ale w grun-
cie rzeczy ten styl mu imponuje - zgadza się, by gość sprowadził do jego domu śpiewaków

i tancerzy oraz warszawskich kucharzy, nie ma nic przeciwko temu, by szybko i nierozsądnie

natychmiast wydał wygrane pieniądze. Przybycie Fircyka - ubranego według światowych

trendów kawalera z Warszawy - jest dla niego nobilitacją. Aryst cieszy się obecnością staroś­

cica i bawi jego uwodzicielskim charakterem tak długo, jak długo nie dotyka to jego dumy
- kiedy podejrzewa Fircyka o romans z Klarysą, nie potrafi zdobyć się na wyjaśnienie sprawy,
obrzuca go obelgami i wyprasza.
Aryst jest reprezentantem konserwatywnej w poglądach szlachty, przełamującej jednakże

sannacki styl na rzecz fascynacji nowinkami, bezkrytycznego przyjmowania obcych trendów.


W gruncie rzeczy popiera skłonność do kart, majątkowe kontrakty małżeńskie (plany wzbo-
gacenia się Fircyka przez związek z bogatą wdową wcale go nie rażą), rozrzutny styl życia.

Zazdrość o żonę (jak o własność), złe traktowanie służby to jedna strona charakteru Arysta,
druga jest godna pochwały - wierny w przyjaźni, honorowy, życzliwy dla innych. Podobnie
jak Fircyk, nie został on w komedii całkowicie ośmieszony i potępiony.

Fircyk w zalotach jako komedia obyczajowa


Fircyk w zalotach-komedia oparta na motywach zapożyczonych od francuskiego pisa-
rza Romagnesiego - przedstawia polskie realia XVIII wieku. Podobnie jak w dziełach Moliera,
krytyce zostały tu poddane pewne postawy typowe dla okresu, w którym żył i tworzył autor.
Modele nowoczesnego modnego kawalera i przedstawiciela konserwatywnej szlachty zostały

poddane krytyce, w łagodny, ale wyrazisty sposób ośmieszone, niekiedy ukazane w satyrycz-

www . s lu c h amy . pl
~ 171 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

nym przerysowaniu (uwodziciel i utracjusz Fircyk, zazdrośnik i złośnik Aryst), ale w gruncie
rzeczy potraktowane z pobłażaniem.

Komedia F. Zabłockiego realizuje założenia gatunku; cechy komedii - por. końcowa

część rozdziału poświęconego utworom Skąpiec Moliera oraz Powrót posła J. U. Niemcewicza.
Warto jednak zwrócić uwagę na jej obyczajowy charakter i te elementy ówczesnej rzeczywi-
stości, które przedstawia. Są wśród nich:
»uwodziciel, bawidamek, hołdujący obcym wzorom łowca posagów o imieniu znaczącym:

Fircyk
);;>styl życia szlachty ziemiańskiej skłonnej do rozrzutności, pielęgnującej swoje przywary,
ale pamiętającej o honorze, gościnności i wierności w przyjaźni

»styl życia statecmych kobiet (Klarysa, Podstolina), marzących o prawdziwej miłości,

ale łasych na komplementy


};>rozrywki: zabawy, hulanki, karty, sprowadzanie śpiewaków operowych- korzystanie z tych
atrakcji bez umiaru
};>małżeństwo jako kontrakt majątkowy; zawieranie umów w obecności prawnika (intercyza)
};>relacje szlachcica z sąsiadami i proboszczem, nobilitująca pierwsza ławka w kościele

);;>sposób traktowania służby: wykorzystywanie swojej przewagi, bicie itp.


);;>stroje wzorowane na zagranicmych, pstre, z błyszczącymi ozdobami, peruki
»pogoń za nowinkami i salonowe umizgi
);;>brak odpowiedzialności, beztroskie trwonienie pieniędzy, brak perspektywicmego myślenia
- do czego doprowadzi tak wielka rozrzutność.

www . s lu c h amy . pl
~ 172 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

Voltaire, Kandyd, czyli optymizm

Życie i twórczość Voltaire'a


~ Voltaire (Wolter) - właściwe nazwisko: Fran~ois-Marie Arouet (1694-1778), syn
notariusza, urzędnika królewskiego, filozof, historyk i pisarz klasycyzmu francu-
skiego
~ wybitnie uzdolniony, kształcił się w najlepszym paryskim kolegium jezuickim,
zainteresowania historycme, religijne, filozoficme
~ pełen pychy, antyklerykał krytykujący religię i Kościół, wyśmiewający obrzędy

i dogmaty; odrzucał autorytet Pisma świętego i wiarę na rzecz religii naturalnej


(cenił zasady moralne i prawo naturalne); zachował postawę deisty, wierzącego,

że świat pochodzi od Boga, ale Stwórca nie interesuje się biegiem ludzkich spraw
~ mistrz szyderstwa, złośliwości, ironii, dowcipu, przy pomocy których atakował

kler, religię, ale także przesądy, ciemnotę; ukazywał niezmienność ludzkiej natury
w każdej epoce, pokazując podłość, głupotę, upadek moralny
~ wychodząc z pozycji racjonalizmu, w duchu krytycyzmu i libertynizmu walczył

o tolerancję religijną, sprawiedliwość sądów, wolność słowa i publikacji oraz godne


życie ludzi w katolickiej Francji
~ bogaty, doskonale operował zgromadzonym kapitałem, podejmował ryzykowne
działania i spekulacje, zwykle osiągając duży zysk; umiał dzielić się z potrzebują­
cyrm
~ za zbyt śmiałe i nieprawomyślne wypowiedzi skazany na wygnanie, rok więzienia
w Bastylii, do której mowu wtrącono go po dziewięciu latach, potem na przy-
musowy wyjazd do Anglii; azylu twórczego szukał u króla pruskiego Fryderyka
Wilhelma w Poczdamie (1750-1753), a gdy popadł w niełaski, osiadł w Szwajcarii
(1758-1778; kupił posiadłość w Ferney, położoną w pobliżu granicy z Francją,

by w razie zagrożenia szybko zmienić miejsce pobytu), po 25 latach pobytu poza


Francją witany w Paryżu z umaniem, mimo że ciągle uważany za myśliciela

i twórcę kontrowersyjnego
~ związany z dwiema kobietami: brzydką, ale inteligentną i wykształconą Emilią de
Chatelet (zm. 1749) oraz wdową Denis, swoją siostrzenicą - o wyjątkowej tuszy
i skłonności do pieniędzy
~ od 1746 r. nadworny historiograf Ludwika XV (obrońcy oskarżanego o najgorsze
czyny Voltaire 'a) i członek Akademii Francuskiej protegowany przez papieża

Benedykta XIV, oszukanego obietnicami nawrócenia


~ zaczął pisać jako dwunastolatek, wydał pierwsze dzieło jako szesnastolatek
~ twórczość obfita ilościowo i różnorodna pod względem tematu i formy; przykłady
dzieł: tragedia Edyp (1718); Listy o Anglikach (1734) chwalące Anglię w przeci-

www . s lu c h amy . pl
~ 173 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

wieństwie do Francji, napisane po wygnaniu z ojczymy; poemat heroikomicmy


atakujący religię i duchownych Dziewica Orleańska (1735); dzieła historycme,
np. - Wiek L udwika XIV (1751; wyd. pol. 1793), H istoria Rosji; lekkie, dowcipne
i szydercze powiastki filozoficme, m.in.: Kandyd (wyd. w Genewie w 1759 r„
wyd. pol. 1780) - krytyka filozoficmego optymizmu Leibniza, Prostaczek (1767);
Traktat o tolerancji„. (1763) - obrona wolności słowa i zarazem krytyka fanatyzmu
religijnego; dzieła o charakterze naukowym - np. Listy filozoficzne (1734), Słownik
filozoficzny (1764); hasła w Encyklopedii; bulwersująca, obrazoburcza Biblia wresz-
cie objaśniona (1776), informacje o pisarzu zawierają jego Pamiętniki (1784)
~ zmarł w 1778 r. w Paryżu, w samotności, zaniedbany; udzielono mu sakramentów
świętych, ale odmówiono pochówku z religijnymi obrzędami, został pochowany
na prowincji, w czasie Rewolucji doczesne szczątki pisarza przeniesiono do Paryża,
potem mowu zyskał opinię wyklętego aż ostatecznie jego ciało w zawierusze dzie-
jów zostało zagubione (ocalało serce)
~ wolterianizm - synonim postawy zaangażowania w spory politycme, ideowe,
w tonie krytycyzmu, sceptycyzmu, wolnomyślicielstwa, odrzucanie wszelkich
autorytetów; styl pisarski uprawiany przez Voltaire ' a i jego naśladowców - błyskot­

liwość, lekkość, dowcip, elegancja, ironia, szyderstwo, krytycma ocena rzeczywi-


stości, szybkie tempo akcji, skłonność do polemiki.

Streszczenie
Kandyd, czyli optymizm. Dzieło przełożone z niemiecldego rękopisu doktora Ralfa z przy-
czynkami znalezionymi w ldeszeni tegoż doktora zmarłego w Minden roku pańsldego 1759-
tak brzmi pełny tytuł słynnej powiastki filozoficmej Voltaire 'a, wydanej w 1759 r. w Genewie.
Przypisanie dzieła innemu autorowi (doktorowi Ralfowi) miało na celu obronę przed agresją

przeciwników. Atak na oświeceniowy optymizm filozoficmy oraz elementy antyklerykalne


\vywołały oburzenie, dzieło zostało oficjalnie potępione i spalone.
Powiastka składa się z trzydziestu zatytułowanych części. Akcja toczy się w różnych miej-
scach świata w XVIII wieku.
1. Jak Kandyd chował się w pięknym zamku i jak go stamtąd wygnano. Kandyd,
siostrzeniec barona Thunder-ten-tronckh, wychowywał się we wspaniałym zamku wuja
w Westfalii pod opieką Panglossa, wybitnego filozofa, mającego tajniki metafizyko-teologo-
kosmolo-nigologii (nazwa ironicma określająca rozległość wiedzy Panglossa, nawiązująca

do myśli Leibniza), uważającego, że każdy skutek musi mieć przyczynę, zaś świat jest najlep-

szy z możliwych i wszystko jest w nim doskonale zaplanowane. Kiedy Kandyd zainteresował
się piękną siedemnastoletnią Kunegundą, córką właściciela posiadłości (podniósł upuszczoną

chusteczkę i pocałował pannę), został przez niego paroma kopniakami w pośladki wypędzony
(przyczyna i skutek).

www . s lu c h amy . pl
~ 174 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

2. Jak Kandyd dostał się między Bułgarów. Po długiej pieszej wędrówce, głodny i zrozpa-
czony utratą widoku ukochanej, Kandyd dotarł do bułgarskiej wioski Valberghoff-trarbk-dik-
dorff, gdzie został skuty w kajdany przez werbujących do annii pruskiej. Nie pomogły słowa

o wolnej woli i prawach człowieka - więzień za brak miłości do króla Bułgarów został skazany
na tysiące rózg. Poprosił o zamianę kary na zastrzelenie, jednak ułaskawił go przejeżdżający

tamtędy ów król. Niebawem doszło do bitwy między Bułgarami i Abarami.


3. Jak Kandyd umknął z armii Bułgarów i co mu się przytrafiło. Po potwornej wzajemnej
rzezi obu narodów Kandyd postanowił wyruszyć w inne miejsce. Po drodze oglądał stosy
trupów, spalone wsie, ogromne zniszczenia. Rozmyślając o Kunegundzie, dotarł do Holandii,
gdzie wobec nowych zagrożeń udzielił mu pomocy i schronienia anabaptysta Jakub (czło­
wiek nieochrzczony) - Kandyd na nowo uwierzył, że wszystko w świecie dzieje się najlepiej.
Bohater spotkał na ulicy owrzodzonego nędzarza.
4. Jak Kandyd spotkał swego dawnego mistrza.filozofii, doktora Panglossa, i co z tego
wynikło. Obdarowany dwoma florenami nędzarz okazał się Panglossem. Od niego Kandyd
dowiedział się, że na zamek westfalski napadli Bułgarzy, zginęli rodzice Kunegundy, a ona
sama umarła po okrutnych cierpieniach (gwałty, rozprucie brzucha). Kandyd kilkakrotnie
mdleje. Pangloss wyjaśnia przyczyny swojego nędmego położenia - otóż służąca barono-
wej, Pakita, uraczyła go wstydliwą chorobą, której pochodzenie filozof logicznie wywodzi
od Kolumba i Ameryki, tworząc zabawnie brzmiącą genealogię. Panglossa udało się wyleczyć,
chociaż stracił oko i ucho. Udając się w interesach do Lizbony, Jakub zabiera z sobą obu przy-
garniętych biedaków.
5. Burza, rozbicie, trzęsienie ziemi jako też inne przygody doktora Panglossa, Kandyda
i anabaptysty Jakuba. Na skutek potwornej burzy Jakub tonie, zaś Kandyd, jego mistrz
i pewien hultaj - majtek - dostali się na belce do portugalskiego brzegu. Byli świadkami

koszmaru - trzęsienia ziemi o wielkiej sile (fakt autentycmy - zniszczenie Lizbony w 1755 r.).
Majtek szuka w gruzach bogactw oraz uciech w ramionach napotkanej dziewczyny (wszystko
to wśród trupów i konających). Pangloss mimo wszystko trwa na stanowisku, że trzęsienie

ziemi i inne przykrości nie zmieniają faktu, że w planowo i racjonalnie urządzonym świecie

bywają potrzebne także takie zdarzenia.


6. Jak urządzono piękne autodafe, aby zapobiec trzęsieniom ziemi, i jak Kandydowi,
wychłostano zadek. Uniwersytet w Koimbrze (właściwie: Coimbra) postanowił zapobiec
podobnym wypadkom i urządzić w tym celu uroczyste spalenie kilku osób (decyzja inkwizy-
cji). Wśród pochwyconych maleźli się Kandyd i Pangloss - pierwszego skatowano, drugiego
powieszono. Kandyd zastanawia się: Jeżeli to jest najlepszy z możliwych światów, jakież

są inne? Zaopiekowała się nim jakaś kobieta.


7. Jak pewna staruszka zaopiekowała się Kandydem i jak odnalazł przedmiot swojego
kochania. Kiedy pod opieką kobiety Kandyd odzyskał siły, ona zaprowadziła go na spotkanie
z Kunegundą, która - jak się okazało - jednak ocalała. Oboje opowiadają sobie swoje losy.

www . s lu c h amy . pl
~ 175 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

8. Historia Kunegundy. Po zamordowaniu rodziców i zgwałceniu Kunegundy przez


bułgarskiego żołnierza baronówna została wywieziona jako branka przez kapitana, który
potem sprzedał ją Żydowi, ten zaś umieścił ją w pięknym pałacyku, gdzie się z nią spotykał.
Zainteresował się nią inkwizytor, który groźbą zmusił Żyda do dzielenia się kochanką. Podczas
autodafe Kunegunda dostrzegła ukochanego i poleciła opiece starej służącej. Kiedy zakochani
spożywali wieczerzę, przyszedł Żyd Issachar.
9. Co się przytrąfiło Kunegundzie, Kandydom, wi.elki.emu inkwi,zytorowi. oraz Żydowi.nowi..
Rozgniewany widokiem Kandyda Żyd zaatakował rywala, ale sam otrzymał śmiertelny cios
szpadą otrzymaną od staruszki. Po północy przyszedł inkwizytor, który również został zabity.
Obawiając się konsekwencji mordów, wszyscy troje postanowili uciekać konno do Kadyksu.
W pałacyku znajdują zabitych - inkwizytor zostaje pochowany, zaś ciało Żyda wyrzucone
i zbezczeszczone. Kandyd z dwoma kobietami dotarł do gospody w górach Sierra Morena.
10. O tym, w jaki.ej niedoli Kandyd, Kunegunda i stara przybyli do Kadyksu i jak wsiedli
na okręt Kunegunda rozpacza po utracie diamentów i dukatów. Podejrzenie spadło na fran-
ciszkanina. Kandyd przypomina słowa Panglossa, że dobra ziemi wspólne są wszystkim i
że każdy ma do nich równe prawo - także ów mnich, który jednak powinien zostawić im część
kosztowności na dalszą podróż. Trochę pieniędzy uzyskali ze sprzedaży konia. W Kadyksie
organizowano flotę przeciwko jezuitom z Paragwaju (misjonarzom podburzającym dzikich
przeciwko królom Hiszpanii i Portugalii). Zaprezentowawszy zdobyte u Bułgarów umiejętno­

ści, Kandyd otrzymał dowództwo kompanii piechoty. Wraz z Kunegundą i służącą popłynęli

tam, gdzie - jak sądził uczeń Panglossa - wszystko musi być dobrze, skoro tu jest tak wiele
zła. Kunegunda rozpamiętuje swoje nieszczęścia, zaś stara służąca twierdzi, że doświadczyła

jeszcze więcej zła i cierpienia.


11. Historia starej. Służąca, córka papieża Urbana X (postać wymyślona) i księżniczki

Palestryny, wychowana w najwspanialszych warunkach, niezwykle piękna straciła narzeczo-


nego, księcia Massa-Karrara, którego otruła dawna kochanka. Dla ukojenia rozpaczy wybrała
się z matką złoconym statkiem do Gaety (Włochy). W drodze zostały napadnięte przez korsa-
rzy, którzy ograbili je. Kapitan korsarzy gwałcił ją - wtedy młodą, piękną dziewczynę. Kiedy
przybyli do Maroka, zastali kraj pogrążony w wojnie i chaosie zwalczających się licznych
stronnictw. Wydzierane sobie przez mężczyzn kobiety zginęły, także matka - księżniczka

Palestryna.
12. Dalszy ciąg nieszczęść staruszki.. Zaopiekował się nią włoski śpiewak, wykastro-
wany w dzieciństwie dla uzyskania wysokiego głosu, który niegdyś śpiewał dla jej matki.
Sprzedał ją potem dejowi (właściwie: bejowi-arabskiemu władcy) w Algierze, gdzie rozszalała
się dżuma. Niewolnica cudem uniknęła śmierci. Potem była kolejno sprzedawana do Tunisu,
Tripoli, Aleksandrii, Smyrny i Konstantynopola, następnie wywieziona wraz z haremem
jej właściciela do Rosji. Oblężenie fortecy przez Rozjan przedłużało się, walczący ratowali się

przed głodem, zjadając dwu mężczyzn. Przed śmiercią obronił kobiety muzułmański mędrzec,
duchowny, imam, który doradził, by wyciąć im na razie po jednym pośladku. Rosjanie zdobyli

www . s lu c h amy . pl
~ 176 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

cel, zaś kobiety wyleczył francuski chirurg. Służąca Kunegundy dostała się wówczas w ręce

pewnego rosyjskiego bojara, następnie wędrowała po Europie (Ryga, Rostock, Wismar, Lipsk,
Kassel, Utrecht, Lejda Haga, Rotterdam), cierpiąc nędzę i hańbę. Służąc u Żyda, staruszka
została opiekunką Kunegundy. Wielekroć chciała umrzeć, ale mimo wszystko kochała życie.

Przedstawienie jej losów ma udowodnić, że nie tylko Kunegundę spotkało wiele nieszczęść.

Stara służąca jest przekonana, że każdy człowiek ma tragiczne doświadczenia.

13. Jak Kandyd musiał się rozstać z piękną Kunegundą i ze staruszką. Podróżni przybyli
do Buenos Aires. Dumny, pewny siebie gubernator o wielu wymyślnych imionach postanowił
poślubić Kunegundę. Tymczasem za Kandydem wysłano pościg (zakonnik wyjaśnił, że zabrał

im kosztowności inkwizytora i wskazał kierunek ucieczki). Staruszka doradziła Kunegundzie


pozostanie w Buenos Aires, zaś Kandydowi natychmiastową ucieczkę.

14. Ja/de przyjęcie znaleili Kandyd i Kakambo u ojców jezuitów w Paragwaju. Bohater
wyruszył konno w towarzystwie zabranego z Kadyksu wiernego sługi o imieniu Kakambo.
Po przybyciu do Paragwaju zamierzają przejść na stronę jezuitów, przeciwko którym jeszcze
niedawno mieli walczyć. Ich komendant okazał się bratem Kunegundy, którego - jak przy-
puszczano - zabili Bułgarzy. Radości nie było końca, zwłaszcza że jezuita dowiedział się, iż

Kunegunda żyje i przebywa w Buenos Aires.


15. Jak Kandyd zabił brata Kunegundy. Brat Kunegundy opowiada, w jaki sposób ocalał.

Jezuici postanowili pogrzebać zabitych i pokropili ciała święconą wodą. Wówczas chłopiec

poruszył się. Przygarnięty i wyleczony przystał do braci, \vyjechał do Rzymu, skąd wysłano

go z grupą niemieckich misjonarzy do Paragwaju. Obecnie kapłan zakonny w randze pułkow­


nika wraz z braćmi oczekuje starcia z wojskami hiszpańskimi. Kandyd ujawnia chęć poślubie­

nia Kunegundy, co \vywołuje gwałtowny protest jej brata - uważa on kandydata za niegodnego
tego zaszczytu, osobę zbyt niskiego urodzenia. Nie pomaga przypomnienie, że Kunegunda ma
zobowiązania wobec Kandyda oraz słowa Panglossa o równości wszystkich ludzi. Kandyd
odparł atak jezuity i przebił go szpadą. Natychmiast żałował tego, co się stało. Trzeba było

szybko uciekać. Przebrany w strój zabitego wraz z Kakambo odjechał konno z obozu jezui-
tów.
16. Co przygodzilo się wędrowcom
z dwoma dziewczętami,, dwi.ema małpami, oraz dzildm
plemi,eniem noszącym mi,ano Uszaków. Poza granicami Paragwaju spotkała ich niezwykła
przygoda. Zobaczyli dwie piękne dziewczyny, krzyczące i uciekające przed wyglądającymi
na agresywne małpami. W odruchu litości Kandyd zabił zwierzęta. Dziewczyny wpadły
w wielką rozpacz. Kakambo uświadomił mu, że dzikie plemię Uszaków inaczej pojmuje
miłość. We śnie obaj wędrowcy zostali skrępowani przez tubylców. Kakambo wyjaśnił,

że Kandyd nie jest jezuitą, ale zabójcą zakonnika. Po sprawdzeniu informacji postanowiono

\vypuścić więźniów.

17. Jak Kandyd i jego sługa przybyli


do kraju Eldorado i co tam ujrzeli. Wędrowcy posta-
nowili wyruszyć do Kajenny. Straciwszy konie, pozbawieni żywności, wsiedli do znalezionego
czółna i zdali się na wolę Opatrzności. Dotarli do bogatego kraju, pełnego złota i klejnotów.

www . s lu c h amy . pl
~ 177 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

W gospodzie chcieli zapłacić za posiłek złotymi kamykami zebranymi z gościńca. Wyjaśniono

im, że nie muszą mieć tutejszych pieniędzy, zostaną ugoszczeni bezpłatnie, zaś złoto jest dla
miejscowych bezwartościowe - wszędzie jest go wiele. Kandyd doszedł do wniosku, że wresz-
cie znaleźli kraj, gdzie wszystko jest dobrze.
18. Co ujrzeli w krmnie Eldorado. Kandyd i Kakambo odwiedzili liczącego 172 lata męd­

rca i dowiedzieli się, że są w dawnej ojczyźnie Inkasów (Inków), którzy niegdyś wyruszyli
na podboje i zginęli z ręki Hiszpanów. Ci, którzy zostali w kraju, przysięgli, że nie wyjdą

za jego granice. Dzięki naturalnym warunkom (góry, rzeka, przepaści) nie docierają tu chciwi
bogactw Europejczycy. :Mieszkańcy są wyznawcami jedynego Boga, któremu stale dziękują

za wszystko (niczego im nie brakuje). Następnie wędrowcy udali się do pałacu dowcipnego,
sympatycznego monarchy, którego - wedle zwyczaju - ucałowali. Potem zwiedzili mia-
sto pełne nadZ\:vyczajnych, bogatych budowli, pozbawione sądów i więzień. Po miesiącu

w Eldorado postanowili wyruszyć dalej. Zbudowano dla nich machinę, która miała wywieźć

ich poza granice otoczonego wysokimi górami królestwa. Otrzymali bogate dary, łącznie 1OO
wielbłądów z żywnością i kosztownościami. Kandyd planował odzyskać Kunegundę i kupić

jakieś królestwo.
19. Co im się zdarzyło w Surinam i w jald sposób Kandyd zawarł znajomość z Marcinem.
Po drodze Kandyd i Kakambo tracili kolejne barany z dobytkiem (znikome są bogactwa
świata); zostały im tylko dwa. Zmierzając w stronę miasta Surinam, spotkali nędzarza bez ręki
i nogi, okaleczonego przez pracodawcę, właściciela cukrowni (gdy stracił palce przy pracy,
ucięto mu rękę, zaś za próbę ucieczki pozbawiono go nogi)- Oto cena, zajakąjadacie cukier
w Europie. Został on w dzieciństwie sprzedany jako niewolnik za nędzną kwotę, by zapewnić

rodzicom utrzymanie. Teraz otrzymuje dwa razy do roku liche spodnie i słucha o braterstwie
wszystkich ludzi, jednocześnie cierpiąc okrutne traktowanie. Kandyd kolejny raz zwątpił

w optymizm, który tłumaczył jako obłęd dowodzenia, że wszystko jest dobrze, kiedy nam się

dzieje źle. Dowiedział się, że Kunegunda jest faworytą gubernatora. Obawiając się śmierci,

wysłał samego Kakambo z pieniędzmi, by ją odbił. Sam zamierzał wyruszyć do Wenecji,


by tam na nich czekać. Kandyd uzgodnił z pewnym Holendrem, że ten zabierze go za wysoką
opłatą na statek do Włoch. Kiedy jednak załadowano barany, Holender uciekł. Kandyd
został ograbiony. Ostatecznie z resztą złota i diamentów wsiadł na francuski statek płynący

do Bordeaux w towarzystwie starego biednego uczonego, Marcina.


20. Co się zdarzyło
Kandydowi. i Marcinowi. na morzu. Marcin nazwał się manichejczy-
kiem (dualizm świata, walka dobra i zła, odrzucenie Kościoła, docenianie roli modlitwy).
Obaj z Kandydem dyskutowali w drodze na różne tematy, między innymi rozmawiali o tym,
że ludzie zawsze mordowali się nawzajem. Tymcazsem w pobliżu toczyła się bitwa dwóch

statków. Jednym podróżował ów holenderski pirat, który okradł Kandyda. Razem z bogactwem
poszedł na dno, jednak wraz z nim utonęli i inni. Jednego barana wyłowiono, z tego powodu
Kandyd miał nadzieję, że odzyska też Kunegundę.

www . s lu c h amy . pl
~ 178 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

21. Kandyd i Marcin zbliżają się do wybrzeży


Francji i rozprawi,ają. Marcin opowiada
Kandydowi o Paryżu - to miasto pełne chaosu, złodziei, pogoni za przyjemnościami.
Rozprawiając o różnych sprawach, podróżni dotarli do Bordeuax.

22. Co się zdarzyło Kandydom i Marcinom we Francji. W drodze do Wenecji podróżujący


zatrzymali się w Paryżu. Kiedy Marcin zachorował, otoczyło go grono lekarzy i przyjaciół,
którzy spostrzegli, że jest człowiekiem bogatym. Marcin zauważył, że jego - biedaka - nikt
nie otaczał opieką, kiedy przed laty sam zachorował w Paryżu. Kandyd stale napotykał nowych,
wielce usłużnych ludzi, w gruncie rzeczy czyhających na jego majątek. Wśród nich malazł
się młody labuś (ksiądz). Z margrabiną de Parolignac Kandyd przegrał w karty pięćdziesiąt

tysięcy i oddał jej dwa pierścienie z diamentami, które sprytnie wyłudziła. W jej salonie pomał

uczonego i mawcę teatru w jednej osobie, którego sztuka i książka naukowa nie miały powo-
dzenia. Kandyd zapytał go, czy podziela optymistyczny pogląd Panglossa o świecie. Okazało
się, że paryski uczony ma inne zdanie - wszystko idzie u nas na opak. Zorientowawszy się

w uczuciach kandyda do Kunegundy, labuś sprawił, że zakochany młodzieniec otrzymał list


niby od ukochanej przebywającej właśnie w Paryżu, wzywający go na spotkanie. Kandyd
spotkał się z nią w ciemnościach, wzruszył się i zostawił garść diamentów i woreczek złota.

Tymczasem labuś sprowadził sierżanta policji, który aresztował ich pod jakimś niewyjawio-
nym podejrzeniem. Wydało się, że dziewczyna była oszustką. Sierżant otrzymał trzy diamenty
i umał Kandyda za najuczciwszego człowieka na świecie. Oferował mu również usługi swo-
jego brata w Normandii, dokąd sam gotów był zawieźć podróżnych. Wyruszyli więc w dalszą
drogę.

23. Jak Kandyd i Marcin przybijają


do brzegów Anglii i co tam wi.dzą. Marcin określa
Anglików jako szalonych inaczej niż Francuzi, drażliwych, agresywnych. Obserwowali egze-
kucję admirała w Portsmouth, za to, że nie dość zbliżył się do wrogiego francuskiego okrętu,

a właściwie uśmiercono go dla zachęty innych do walki. Kandyd był zgorszony tą sytuacją.
Podróżni wyruszyli dalej i wzdłuż wybrzeży Francji dotarli do Wenecji. Bohater odetchnął

z ulgą: Wszystko jest dobre, wszystko idzie dobrze, wszystko idzie najlepiej, jak tylko być
może.

24. O Paki.cie i bracie Żyro.fi.i. Po przybyciu do Wenecji Kandyd stwierdził, że nie ma


tu Kakamby ani Kunegundy. Obawiał się, że ukochana umarła. Żałował, że nie został w Eldorado.
Przymawał rację Marcinowi: Wszystko jest jeno złudą i utrapieniem ducha. Marcin wątpił

w uczciwość Metysa Kakambo, który wyruszył ze sporą kwotą na poszukiwanie ukochanej


Kandyda. Na placu św. Marka dostrzegli parę zakochanych, wyraźnie sobą zachwyconych.
Zaprosili ich na obiad, by sprawdzić, czy są naprawdę szczęśliwi. Okazało się, że jest inaczej.

Była to Pakita - obiekt miłości Panglossa. Jej historia była równie smutna, jak wszystkich
członków rodziny barona. Uwiedziona przez franciszkanina, została 'vypędzona z zamku,
potem była kochanką lekarza, który ją leczył, ale po nieprzypadkowej śmierci jego żony trafiła

do więzienia. Sędzia uwolnił Pakitę, by zająć u jej boku miejsce lekarza. Kiedy zainteresował

się inną dziewczyną, Pakita udała się do Wenecji, gdzie z biedy nadal uprawiała haniebny

www . s lu c h amy . pl
~ 179 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

zawód. Jest nieszczęśliwa, czuje do siebie wstręt, stale jest poniżana i okradana. Jej nowy part-
ner, brat Żyrofia (mnich), nie był jej bliski - musiała udawać wesołą. On sam został zmuszony
do życia zakonnego przez rodziców i również jest nieszcześliwy. Kandyd musiał w tej sytuacji
przyznać rację Marcinowi, który twierdził, że każdy ma swoje kłopoty. Kandyd dowiedział się,
że senator Prokurant uchodzi za człowieka bez trosk.
25. Wizyta u pana Prokuranta, szlachcica weneckiego. Sześćdziesięcioletni właściciel

wspaniałego pałacu i ogrodu był bardzo bogaty. Senator krytykował wszystko, czym był oto-
czony, nie był zadowolony ze swojego księgozbioru, muzykę uważał za hałas, dzieła literackie

i naukowe za niewarte lektury. Prokurant okazał się znudzony swoim bogactwem, wyższy nad
wszystko. Nic go nie cieszyło.

26. Jak Kandyd i Marcin spożyli wieczerzę z sześcioma cudzoziemcami, i kim byli owi
cudzoziemcy. W Wenecji zjawił się Kakambo usługujący jednemu z gości przybyłych na kar-
nawał. Dyskretnie przekazał Kandydowi wiadomość, że Kunegunda jest w Konstantynopolu
i żeby był gotowy do drogi po wieczerzy. W gospodzie zatrzymali się też zrzucony z tronu
sułtan Alunet III, zdetronizowany już w kołysce cesarz Wszechrosji Iwan, król angielski Karol
Edward, którego stronników zgładzono, a jego wtrącono do więzienia, dwaj polscy królowie,
jeden pozbawiony państwa na skutek wojny, drugiemu - dwukrotnie odebrano władzę i król
Korsyki Teodor, zupełnie pozbawiony wszelkich dóbr, biedak. Temu ostatniemu każdy ofia-
rował po dwadzieścia cekinów na odzież, zaś Kandyd dał mu kosztowny diament. Wszyscy
sądzili, że i on jest królem, skoro posiada znacznie więcej niż oni razem. Tymczasem Kandyd
nie miał na władzę najmniejszej ochoty, tym bardziej, że za chwilę przybyli kolejni królowie
bez państw. Okazuje się, że oni wszyscy nie są szczęśliwi.

27. Podróż Kandyda do Konstantynopola. Kapitan tureckiego statku wiozącego sułtana

Aluneta do Konstantynopola zabrał na pokład Kandyda i Marcina. Kakambo wyjaśnił,

że Kunegunda jest niewolnicą dawnego władcy, księcia Rakoczego i pomywaczką jego


skromnej zastawy. Jest teraz bardzo brzydka. Kandyd w imię uczcziwości postanawia być

jej wiernym w każdej sytuacji. Wykupuje sługę Kakambo z niewoli sułtana i wraz z Marcinem
łodzią spieszy na brzeg Propontydy. Okazuje się, że galernikami są brat Kunegundy i Pangloss.
Kandyd wykupuje ich obu. Przybiwszy do brzegu, wsiadają na inną galerę.
28. Co zdarzyo się Kandydowi, Kunegundzie, Panglossowi, Marcinowi etc. Obaj
wykupieni opowiadają swoje losy. Brat Kunegundy został wyleczony z ran i po wielu pery-
petiach życiowych w Konstantynopolu wykąpał się w towarzystwie przypadkowego chłopca

- za to skazano go na sto batogów i galery. Pangloss został źle powieszony, ulewa utrudniła

rozpalenie ognia. Zabrany przez chirurga, ocknął się po rozcięciu brzucha. Dzięki temu został

uratowany. Pangloss pracował u weneckiego kupca i z nim przybył do Konstantynopola, gdzie


w meczecie podniósł upuszczone przez kobietę kwiaty i włożył jej z powrotem za gors. Kadi
ukarał go stoma biczami w pięty i wysłaniem na galery. Mimo trudnych doświadczeń, Pangloss
nie znlienił zdania o harmonii panującej na świecie.

www . s lu c h amy . pl
~ 180 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

29. Jak Kandyd odnalazł Kunegundę i staruszkę. Przybywszy do Propontydy, do domu


księcia Siedmiogrodu, Kandyd wykupił Kunegundę i staruszkę. Jego piękna ukochana stała

się brzydka, ale nic o tym nie wiedziała i ciągle czekała na Kandyda. Nie chcąc jej ranić,

postanowił on dotrzymać słowa i ożenić się ze szpetną panną, ale nieoczekiwanie sprzeciwił

się temu jej brat, uważający, że będzie to związek poniżający dla baronówny. Nic nie pomogło
przypomnienie, że Kandyd uratował baronowi życie, ani płacz Kunegundy. Jej brat był nie-
przejednany.
30. Zakończenie. Kandyd właściwie nie chciał tego małżeństwa, ale upór barona wyzwolił
w nim przekorę. Nic nie mówiąc Kunegundzie, postanowiono odesłać jej brata z powrotem
na galery, a potem do Rzymu do generała zakonu. Kandyd szybko tracił pozostałości darów
przywiezionych z Eldorado (na koniec pozostał mu tylko zakupiony niewielki folwark), jego
żona stawała się nieznośna, Kakambo narzekał na ciężką pracę w ogrodzie, Panglossowi bra-
kowało kariery uniwersyteckiej, tylko Marcin podchodził do przeciwności losu z rezygnacją,
ponieważ nadal uważał, że człowiekowi jest jednako źle wszędzie. Marcin, Pangloss i Kandyd
prowadzili dyskusje filozoficzne, a wszystkich ogarniał marazm. Stara służąca zauważyła,

że nuda jest może jeszcze gorsza niż te wszystkie nieszczęścia, przez które przeszli w ciągu

życia. Nawet Pangloss przyznał, że nie omijały go problemy i zagrożenia, ale podtrzymywał

dla zasady dawne stanowisko, że wszystko jest doskonałe.


Odwiedzili ich Pakita, stale uprawiająca hańbiący proceder, i brat Żyrofla, który przeszedł
na mahometanizm. Mieli za sobą więzienie, byli wynędzniali. Ich przybycie ożywiło filozo-
ficzne dysputy. Kandyd, Pangloss i Marcin udali się wówczas po radę do mądrego derwisza
(wyznawca islamu w ascetyczno-mistycznej postaci), sławnego tureckiego filozofa. Na pytanie
o cel istnienia człowieka, mędrzec odpowiedział, że dociekanie tego nie należy do nich, zaś zło

czy dobro również nie jest ich, dlatego najlepiej po prostu milczeć. Starzec nie chciał rozważać
wraz z Panglosem jego ulubionych tematów: o przyczynach i skutkach, o najlepszym z możli­

wych światów, o pochodzeniu zła, o przyrodzie duszy i o praistniejącej harmonii - po prostu


zamknął przed nimi drzwi. W drodze powrotnej na folwark spotkali starca siedzącego w cieniu
drzew pomarańczowych. Zapytali go o imię muftiego, którego niedawno zgładzono wraz
z dwoma wezyrami. Starzec jednak nie interesował się nowinami i nie mógł odpowiedzeć.

Dodał jeszcze, że nie interesuje się tym, co dzieje się w Konstantynopolu. Wystarczy mu
wysyłanie tam na sprzedaż owoców z ogródka. Następnie zaprosił gości na poczęstunek.

Kandydowi wydawało się, że musi być bardzo bogaty, jednak starzec zaprzeczył. Posiadany
przez niego, uprawiany z dziećmi, niewielki ogród był dlań bardzo ważny - praca oddala
od nas trzy wielkie niedole: nudę, występek i ubóstwo.
Podczas drogi powrotnej do domu Kandyd zauważył, że los owego starca był o wiele
lepszy niż poznanych w Wenecji królów. Doszedł do wniosku: trzeba uprawiać nasz ogódek.
Pangloss zauważył, że wprowadzenie człowieka do Edenu, by tam pracował, dowodzi, że

nie jest stworzony dla odpoczynku. Podobny pogląd wyraził Marcin: Pracujmy, nie rozumując

- rzekł Marcin. - To jedyny sposób, aby życie uczynić znośnym. Wszyscy mieszkańcy folwarku

www . s lu c h amy . pl
~ 181 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

podchwycili ten pomysł: Kunegunda stała się doskonałą gospodynią, Pakita hafciarką, staruszka
dbała o bielimę, brat Żyrofia zdobył zawód stolarza. Wszyscy doskonalili swoje umiejętności.
Pangloss nadal dowodził, że gdyby baron nie wykopał Kandyda z zamku, a ten nie przemierzył
tylu krajów i tak wiele nie doświadczył, nie jadłby teraz kandyzowanych owoców w swoim
folwarku: Wszystkie wydarzenia wiążą się ze sobą na tym najlepszym z możebnych światów.

Kandyd przymał mu słusmość, zaraz jednak dodał: Ale trzeba uprawiać nasz ogródek.

Krytyka filozofii Leibniza


Inspiracją do napisania Kandyda była teoria teodycei głoszona przez niemieckiego
filozofa okresu oświecenia, Gottfrieda Wilhelma Leibniza 14 . Według niego świat pochodzi
od Boga, jest urzeczywistnieniem planów Stwórcy i jako taki jest poddany opiece Opatrmości,
co omacza, że jest pod każdym względem dobry: Bóg tak wybierał możliwości, by stworzyć
świat możliwie najlepszy 15 . Zdarzenia tragicme i groźne w skutkach, cierpienie, różne przykre
doświadczenia życiowe służąjakimś nadrzędnym celom, dlatego też nie mogą być powodem
do negowania poglądu o pięknie i dobru panujących na świecie z woli Boga. Według filozofa,
cokolwiek się dzieje, jest koniecme, ma rację istnienia, nawet jeśli jest czymś przykrym.
Wymawcą poglądów Leibniza jest w utworze Pangloss, filozof o imieniu maczącym,

pochodzącym od słów: greckie pan - wszystko, glossa - język. Jest on, bez względu na oko-
licmości, obserwacje, osobiste doświadczenia, wiemy ideom głoszonym przez Leibniza,
zakłada nawet, że on nie może się mylić. Podziela optymizm niemieckiego mistrza, który
każdą okolicmość, zdarzenie, rzecz uważa za koniecmą. Idąc za jego myślą, Pangloss dowo-
dzi nawet, że zło jest potrzebne (koniecme) po to, by można było tym gorliwiej wykazywać

się dobrem i w ten sposób doskonalić świat. Gwarantem tego, że świat jest dobry, jest sam Bóg
- skoro On jest Stwórcą, Jego dzieło jest możliwie najlepsze.
Voltaire przedstawił Panglossa w sytuacjach, które dowodziły, że dominuje zło. Bohater
nie tylko obserwował wojny, katastrofy, trzęsienie ziemi, ale również sam bywał zagrożony

śmiercią a nawet umawany za nieżyjącego, np. był powieszony, chłostany do utraty świado­

mości, zmuszany do katorżniczej pracy na galerach, leczony kosztem ważnych dla sprawnego
funkcjonowania narządów (utrata oka i ucha). Wszystkie te dramatycme wydarzenia nie zmie-
niły jego stosunku do świata - nadal uważał, że Leibniz nie może się mylić; praistniejąca

harmonia jest najpiękniejszym wymysłem na świecie, zarówno jak pełń i materia subtelna.
Trwał przy tych przekonaniach w imię wierności przyjętym zasadom - według niego filozof
nie powinien zmieniać zdania. Podobnie zareagował Leibniz, kiedy pokazano mu ogrom zła

w świecie. Umał, że jest ono koniecme do wydobycia dobra i służy potwierdzeniu jego teo-
m.

14 Gottfried Wilhelm Leibniz (1646-1716), niemiecki filozof i dyplomata, wszechstronnie wykształcony, twórca ostatniego systemu
racj onalistycznego, godzącego przeciwiel1stwa ujawnione w filozofii, różnorodność i indywidualność rzeczy. Por. W. Tatarkiewicz, Hsto1ia
filo=ofo., t. 2: Filo=ofia. nowo:::y tna do roku 1830, Warszawa 1978, s. 74-75. O poglądach Leibniza szerzej-tamże, s. 74-83.
15 Tamże, s. 82.

www . s lu c h amy . pl
~ 182 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

Pangloss w każdej sytuacji broni swojego przekonania. Jako nauczyciel Kandyda,


zaszczepił mu w młodości głoszone przez siebie idee Leibniza. Kandyd jest im w zasadzie
wiemy, ale kolejne trudne sytuacje skłaniają go do refleksji nad prawdziwością nauk mistrza.
Tytułowy bohater również nosi imię znaczące: z francuskiego candid - uczciwy,
poczciwy. Jest postacią zarażoną optymizmem, który rzeczywistość stale poddaje weryfika-
cji. Podziela poglądy właściwe dla swojej epoki. Wypędzony z zamku, który dotąd uważał

za najpiękniejszy na świecie, poznaje jeszcze piękniejsze i wspanialsze, ale także miejsca


ponure i groźne. Podczas licznych podróży, odbywanych najpierw w towarzystwie Panglossa,
reprezentującego zdrowy rozsądek i spryt życiowy sługi o imieniu Kakambo, a potem sceptyka
Marcina obserwuje otoczenie w różnych miejscach świata, rozmyśla, wdaje się w dyskusje,
odkrywa pewne ogólne prawidła, np.: ludzie zawsze występują przeciwko sobie.
Kandyd wzbudza sympatię i szacunek - nie jest przywiązany do dóbr materialnych,
chętnie dzieli się tym, co posiada z potrzebującymi, jest wiemy Kunegundzie, chociaż

doświadczona przez los wielokrotnie należała do innych mężczyzn, a potem stała się wyjąt­

kowo brzydka, kłótliwa i niemiła. W imię miłości zrezygnował nawet z pozostania w pełnym

bogactw i życzliwych ludzi kraju Eldorado.


Doświadczenia życiowe Kandyda, jego rozterki i rozmyślania prowadzą ostatecznie
do zaprzestania wojaży po świecie. Bohater osiada w miejscu odległym od publicznych,
politycznych spraw, nie mając bogactw. Dopiero wtedy dostrzega, że prawdziwe szczęście

w życiu polega na stworzeniu sobie harmonijnego świata i uprawianiu własnego ogródka.


Dosłowne rozumienie tego sformułowania (uprawa ziemi, zbiór plonów, sprzedaż owoców
i zdobywanie środków na utrzymanie) jest pretekstem do zauważenia, że każdy człowiek ma
do spełnienia jakąś rolę i powinien starać się jej sprostać. Szczęścia nie zapewnia władza ani
bogactwo (można je łatwo stracić, a przy tym być narażonym na utratę zdrowia lub życia),

ale pozostawanie na uboczu światowych spraw. Przykład Kandyda uczy, że warto zdobywać

praktyczne doświadczenie i przy jego pomocy weryfikować wydumane teorie mędrców. Życie
w otoczeniu przyrody i bliskich osób, spędzane przy pracy i budowaniu własnego kameralnego
szczęścia może być azylem, źródłem środków do życia i powodem osobistej satysfakcji.
Losy Kandyda (zwłaszcza ich końcowy etap) kojarzą się z faktami znanymi z biografii
autora. Voltaire również wycofał się z publicznego życia, osiedlił się w Femey i tam „uprawiał
swój ogródek".
Stanowisko opozycyjne wobec optymistycznej :filozofii Panglossa reprezentuje w książce
Marcin. Jest to ubogi uczony, którego Kandyd zabiera w podróż dla towarzystwa. We wszyst-
kich okolicznościach, w których Kandyd doszukuje się racji broniących stanowiska Panglossa,
Marcin znajduje ujemne strony. Zauważa również, że skutki zła dotykają nie tylko ludzi,
którzy je sprowokowali, ale często ofiarami są osoby postronne. Wyznaje prawdy sprzeczne
ze zdaniem Panglossa i stale sprowadza Kandyda na ziemię swoimi spostrzeżeniami oraz
komentarzami. W oparciu o obserwacje wykazuje, że ludzie są chciwi, nieuczciwi, nawzajem
sobie zagrażają i właśnie oni są źródłem zła.

www . s lu c h amy . pl
~ 183 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

Postacią epizodyczną, ale istotną w konstruowaniu przesłania dzieła, jest domorosły

mędrzec, prosty człowiek, ogrodnik, który w otoczeniu rodziny spędza spokojny żywot

wypełniony pracą i drobnymi przyjemnościami. Staruszek, jego dwóch synów i dwie córki
zorganizowali sobie swój świat na miarę własnych możliwości i potrzeb. Jest im tu dobrze,
nie potrzebują żadnych sensacji ani atrakcji. Sensem ich życia stała się praca. Staruszek wypo-
wiada znamienne słowa: praca oddala od nas trzy wielkie niedole: nudę, występek i ubóstwo.
Zachowanie staruszka i jego dzieci świadczy o tym, że są szczęśliwi. Oto, po wielu poszuki-
waniach osób szczęśliwych, udało się ich wreszcie znaleźć wśród prostych, bogatych życiową
mądrością, uszlachetnionych pracą ludzi. Kandyd i jego przyjaciele jednogłośnie postanawiają
wprowadzić ten model życia u siebie i w niedługim czasie uzyskują pewność, że właśnie tak
należy postępować.

Powiastka filozoficzna Kandyd, czyli optymizm w lekkiej fonnie przedstawia dyskusję


filozoficzną o przyczynach i skutkach różnych zjawisk, o tym, czym jest świat, po co żyje

człowiek i jaka jest jego natura, skąd pochodzi zło i czy istnieje wolna wola. Zderzenie róż­

nych poglądów sprzyja przemyśleniom i osobistym refleksjom czytelnika. Voltaire dowodzi,


że myśl Leibniza jest naiwna i sprzeczna z obserwacjami i doświadczeniem życiowym.

Optymizm jego filozofii nie wytrzymuje weryfikacji w oparciu o różne przejawy zła w świecie .
Kandyd, postawiony wobec skrajnych stanowisk, przeżywszy wiele kształcących i zazwyczaj
niebezpiecznych przygód, ostatecznie skłania się do myśli starców, z którycmi los styka go pod
koniec życia. Zamiast toczyć zażarte spory i za wszelką cenę udowadniać swoje racje, trzeba
raczej - jak ów pogodny ogrodnik - rzetelnie i spokojnie wypełniać swoje obowiązki. Ostatnie
słowa wypowiedziane w utworze przez tytułowego bohatera brzmią: trzeba uprawiać nasz
ogródek.

Podróże, przygody, obserwacje bohaterów


Pretekstem i zarazem inspiracją do przemyśleń i filozoficznych dyskusji są w utwo-
rze przygody bohaterów. Podróż, motyw częsty w powiastkach filozoficznych, jest okazją

do zwiedzania wielu miejsc, poznawania mentalności różnych narodów, obserwowania relacji


międzyludzkich, ścierania się dobra i zła. Stąd też bohaterowie czerpią natchnienie do dysput
filozoficznych.
Uwaga czytelnika skupia się na tytułowej postaci Kandyda. Najpierw przebywa on
w zamku barona w Westfalii, gdzie doznaje pierwszych porywów serca i zarazem zostaje
sprowadzony do właściwej pozycji - nie dla niego przeznaczona jest piękna, wysoko urodzona
baronówna. Wypędzony z zamku kopniakiem (element tragikomiczny), dociera do wioski
w Bułgarii. Konflikt królów bułgarskiego i abarskiego ujawnia potworność wojny. Ranny
uzyskuje pomoc u anabaptysty w Holandii, potem obserwuje skutki katastrofy statku i, cudem
uratowany, dociera wraz z P anglossem do Portugalii, gdzie przerażony patrzy na zagładę

Lizbony podczas trzęsienia ziemi, spalenie dwóch ludzi i powieszenie trzeciego (Panglossa),

www . s lu c h amy . pl
~ 184 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

które miało zaradzić ponownym wypadkom. Po ucieczce do Kadyksu, podjętej po zabójstwie


Żyda i Wielkiego Inkwizytora, Kandyd z towarzyszącymi mu osobami dociera do Buenos
Aires, gdzie zostawia Kunegundę i z Kakambo wyrusza przed pościgiem do Paragwaju. Tam
nieoczekiwanie dla siebie samego spotyka i zabija brata Kunegundy (później okazuje się,

że nieskutecznie) i cudem unika śmierci z rąk Uszaków - ludożerców. W karkołomny sposób


obaj docierają do Eldorado, gdzie żyją pewien czas w luksusach, a potem, w imię wierności

Kandyda Kunegundzie, z wieloma darami wyruszają do Wenecji, zatrzymując się po drodze


we francuskich miastach Bordeaux (tu Kandyd poznaje Marcina, zaś Kakambo samodzielnie
wyrusza po Kunegundę) i Paryż . Podczas podróży Kandyd traci większość skarbów otrzyma-
nych w Eldorado i przekonuje się o ludzkiej chciwości i skłonności do oszustwa oraz o tym,
że władza jest krótkotrwała i nie przynosi szczęścia, podobnie jak bogactwa. W dalszej podróży
przybywają do Konstantynopola i w drodze spotykają brata Kunegundy oraz Panglossa (obaj
przeżyli). Wykupiwszy Kunegundę i staruszkę, Kandyd nabył za kosztowności, które ocalały

mu w licznych wojażach i kłopotach, mały folwark, na którym osiadł w towarzystwie brzyd-


kiej, gderliwej żony i przyjaciół. Dopiero wtedy, po kolejnych poszukiwaniach, odkrył sens
życia i drogę do szczęścia.

Liczne podróże Kandyda są przedstawione w sposób uproszczony i schematyczny.


Służą one ilustracji poglądów filozoficznych, które autor dzieła poddał weryfikacji. Za każdym
razem Kandyd przeżywa wiele przygód ze zdecydowaną przewagą zdarzeń przykrych i wysoce
niebezpiecznych. Ma okazję zaobserwować, że nie zawsze pozornie ostateczne rozstrzygnięcia
(np. widziane przez niego powieszenie Panglossa czy zabicie brata Kunegundy) są takimi
naprawdę. Spostrzeżenia bohatera w konfrontacji z jego wiedzą historyczną pozwalają mu
odkryć prawidła ludzkich reakcji - ludzie występują przeciwko sobie, kierując się czasem
zupełnie błahymi motywami.
Podróże są dla bohatera źródłem bogatych przeżyć, doświadczeń oraz wiedzy o świe­

cie i ludziach. Obserwuje on potworność wojny, która wyniszcza obydwie strony konfliktu,
pozostawiając za sobą zgliszcza i stosy trupów. Przedstawiona w utworze wojna jest wynikiem
przemyśleń Voltaire' a na temat starcia prusko-francuskiego w latach 1756-1763 - tzw. wojna
siedmioletnia). Pretekstem do ogólnych refleksji i ukazania w tle zdarzeń reakcji ludzi w eks-
tremalnych sytuacjach jest przedstawienie klęski wywołanej przez naturę - trzęsienia ziemi
w Lizbonie (szeroko duskutowany wówczas fakt autentyczny), które doprowadziło do znisz-
czenia wspaniałego miasta i śmierci wielu ludzi, ale również uruchomiło podłość i niegodzi-
wość, to znaczy żerowanie na cudzej krzywdzie, zabieranie cudzych rzeczy itp.
Za pośrednictwem narratora i komentarzy Kandyda Voltaire umieszcza w utworze istotne
uwagi dotyczące sfery życia społecznego. Można tu wskazać rażącą nierówność ludzi, której
przejawem jest między innymi bezwzględny wyzysk niższych warstw, rasizm i niewolnictwo
(np. okaleczony, nędznie opłacany Murzyn, robotnik cukrowni, sprzedany w dzieciństwie

do niewoli). Nierówność bywała źródłem osobistych porażek - nie dopuszczano do związków


osób z różnych warstw społecznych (postawa ojca Kunegundy wobec zalotów Kandyda

www . s lu c h amy . pl
~ 185 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

do jego córki i młodego barona, brata panny, wobec planów matrymonialnych Kandyda).
Kolejnym przykładem różniącym ludzi jest brak tolerancji religijnej, który doprowadził

do stosów, egzekucji, zamykania w więzieniach osób pod tym względem „niepoprawnych" lub
choćby tylko o to podejrzanych. Inny aspekt ówczesnych społeczeństw to spychanie kobiet
do ról podrzędnych (służba, prostytucja) i podporządkowanie mężczyznom w każdej sytuacji
- Voltaire, wychowany w takim duchu nie przyjmuje tu pozycji walczącego obrońcy kobiet,
ale odnotowuje różne przykłady ich niewłaściwego traktowania. Ten sposób myślenia ułatwiał
niektórym mężczyznom poniżanie, gwałcenie, mordowanie kobiet (dowodzi tego choćby

historia życia dwóch bohaterek: Kunegundy i jej starej służącej; chociaż wysoko urodzone,
zaznały wiele zła: zniewolenie, gwałty, okaleczenie, zmuszanie do ciężkiej pracy).
Voltaire odnotowuje brak porządku w sferze prawa i przestrzegania zasad oraz
karania winnych. Taki bałagan panuje w wielu krajach, spośród których sporo uważało się

wówczas za „oświecone" . Skazywanie na podstawie oskarżeń, pomówień, ferowanie \:vysokich


\:vyroków, łatwe szafowanie ludzkim życiem, korupcja policji były wręcz na porządku dziennym.
Nagminne były więc kradzieże, łapownictwo, oszustwa, co ma także związek z brakiem zasad
moralnych i swobodą obyczajową.

Podczas wojaży Kandyd obserwuje pewne zjawiska obyczajowe. Można tu bez


wątpienia przypomnieć stosunek do kobiet i dodać uprzedzenia wobec pewnych zachowań

grożące wysokimi karami, np. wspólna kąpiel wyznawców różnych religii, niechęć

do jezuitów w związku z ich działalnością misyjną przeprowadzaną siłowymi metodami


- gotowość do upieczenia i zjedzenia Kandyda wziętego za zakonnika. Voltaire przedstawia
liczne nadużycia moralne księży i zakonników, dając upust swojemu antyklerykalizmowi.
Są oni chciwi, okrutni (dotyczy to niemal wszystkich, zaś w wymiarze zbiorowym i niejako
programowo czynią tak misjonarze), zdolni do oszustwa i kradzieży, folgują swoim żądzom,

a nawet zmieniają wyznanie, jeśli jest im to na rękę (np. brat Żyro:fla). Autor przedstawia
również elementy obyczajowości salonowej, a przy tym zakłamanie, skłonność do hazardu,
oferowanie „przyjaźni" i podejmowanie tylko bogatych, których można wykorzystać (paryski
salon markizy Parolignac ).
Na tle poznawanych podczas podróży osób Kandyd jawi się jako człowiek poszukujący
prawdy, celu i sensu życia, analizujący obserwacje i doświadczenia w oparciu o przesłanie

mistrza Panglossa. Jest to więc człowiek światły, myślący, zdolny do podejmowania refleksji,
dlatego przekonująco brzmi jego zalecenie w sprawie uprawiania własnego ogródka, jako
jedynej drogi do szczęścia. Nie jest on chciwy, przywiązany do bogactwa, ale - jak głosi jego
imię - ucziwy, szlachetny, zdolny do wyrzeczeń i ofiar, wiemy w miłości, pamiętający o danym
słowie, honorowy (ślub z brzydką i niemiłą Kunegundą). Znalazłszy sposób na godziwe życie,
głosi tę zasadę nie tylko teoretycznie, ale również czynem - sam podejmuje pracę w folwarku.
Dzięki temu, że jest prostoduszny i szczery, bez trudu przekonuje czytelnika do swoich
ustaleń.

www . s lu c h amy . pl
~ 186 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

Podróże Kandyda są wreszcie okazją do wprowadzenia do utworu klimatu egzotyki,


niezwykłości, fantastyki oraz cudowności i marzenia. Szczególnym nagromadzeniem
elementów fantastycmych jest fragment poświęcony pobytowi bohatera w mitycmej krainie
Eldorado. Dzięki temu Kandyd ujawnia, że w życiu nie są najważniejsze dobra materialne,
ale miłość, wierność, przyjaźń - po prostu zasady porządkujące sprawy osobiste i relacje
z innymi ludźmi.
Bohater - filozof i podróżnik - stale komentujący różne zjawiska w konfrontacji z ich inter-
pretacją optymistycmą (Leibniz) i pesymistycmą (manichejczycy) ukazuje świat w jego róż­
norodności. Bywa w wielu miejscach, wydobywa i odpowiednio komentuje postawy i sytuacje
(przejaskrawienie, ujęcie satyrycme ), by na koniec powiedzieć i jeszcze raz powtórzyć, że naj-
ważniejsze jest skupienie się na własnym życiu i wykuwanie swojego szczęścia w mozolnej
pracy - uprawianie własnego ogródka.

Powiastka filozoficzna
K andyd to utwór literacki zawierający refleksje filozoficzne autora w odniesieniu do poglą­
dów Leibniza. Traktat filozoficmy lub inne dzieło o charakterze naukowym nie miałoby

- rzecz oczywista - szerokiego odbiorcy. Żeby trafić do właściwych adresatów i rozpropago-


wać zamierzone treści, trzeba było poszukać odpowiedniej fonny przekazu. Powiastka (krótki
utwór przypominający powieść) filozoficma (rozważania o sensie życia, zasadzie organizują­

cej świat itp.) okazała się tu bardzo przydatna. Oto cechy gatunku:
~krótki utwór prozą, narracyjny, powstał w XVIII w. (okres absolutyzmu we Francji, nie-
możność otwartego głoszenia poglądów niepopularnych lub uważanych za niemoralne, cel:
propagowanie idei epoki)
~autor ukrywa się za postaciami utworu i w ten sposób broni się przed oskarżeniem,

że to jego ososbiste stanowisko (tu dodatkowo Voltaire wprowadził nazwisko doktora


Ralfa, któremu przypisał dzieło, sam zaś postawił siebie w roli tłumacza)

~służy ilustracji poglądów filozoficznych


~epizodyczna fabuła, wątek awanturnicmy, przygodowy (częsty motyw podróży bohatera),
brawurowa akcja, nagłe zmiany sytuacji
~przedstawione treści i postaci są pretekstem do rozważań ogólnych, filozoficmych, same
nie stanowią istoty utworu
~wprowadzenie postaci opozycyjnych pod względem poglądów (np. Pangloss - Marcin)
~styl barwny, język dowcipny, ironia, szyderstwo, żwawe tempo akcji, język potocmy,
pozbawiony patosu, związki frazeologicme, przysłowia, gry słowne

~cel dydaktycmy - upowszechnienie poglądów autora, ośmieszenie stanowiska nieakcepto-


wanego przez twórcę, wykpienie głupoty i naiwności ludzkiej, ukazanie prawideł życio­

wych lub ogólnych prawd za pomocą przykładowych sytuacji, wielomacme ukazanie


prawd filozoficmych.

www . s lu c h amy . pl
~ 187 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

Powtórka przed sprawdzianem

Biblia - Stary Testament


o Biblia -źródło kultury- księga powstająca ponad tysiąc lat, pisana pod natchnieniem Bożym
(dzieło teandryczne ), zawierająca teksty o charakterze historycznym, mądrościmvym

i prorockim. Z niej wywodzą się liczne związki frazeologiczne (np. słup soli, trąby

jerychońskie, hiobowe wieści) oraz symbole-postaci, przedmioty, sytuacje, liczby (np. Kain
- bratobójca, Salomon - mądrość, smok lub bestia - szatan, Baranek - Chrystus, krzyż

- znak zbawienia, zniszczenie Sodomy i Gomory, trzy - m.in. Trójca Święta). Jest to źródło
natchnienia i motywów wykorzystywanych w różnych dziedzinach sztuki.
o Opis stworzenia świata i człowieka zawarty w Księdze Rodzaju ukazuje Boga-Stwórcę,

który w ciągu sześciu dni stwarza warunki do rozwoju życia i wprowadza w nie kolejne
grupy stworzeń: rośliny, zwierzęta oraz ludzi. Siódmy dzień to czas odpoczynku. Bóg
wypowiada słowa, powołuje rzeczywistość nimi określoną do istnienia, wyraża pochwałę ;
każdy dzień (odpowiadający erom w dziejach Ziemi) przebiega w podobny sposób. Tekst
jest skonstruowany jak poemat - metaforyczny, silnie zrytmizowany (liczne powtórzenia
leksykalne i zarazem paralelizn1y składniowe). Bóg został ukazany jako Stwórca i zarazem
Artysta (piękno świata, ład).

o Postawa Abrahama (Księga Rodzaju) - wyraża się w jego gotowości do złożenia Bogu
w ofierze jedynego syna, Izaaka. Anioł Pański powstrzymuje rękę ojca w ostatniej
chwili. Bóg przekonał się o wierności swojego sługi i obiecał mu wielką nagrodę: liczne
szczęśliwe potomstwo, które będzie odnosiło zwycięstwa nad wrogami. Księga wyraża

sens posłuszeństwa wobec woli Bożej.


o Hiob - „mąż sprawiedliwy" - to bohater Księgi Hiob a, któ1y został wystawiony na próbę

wiary. Hiob zaufał Bogu, mimo wielu nieszczęść, jakie nań spadły. Za swoją postawę został

nagrodzony: Pan przywrócił mu jego dobra materialne i szczęście rodzinne, jeszcze bardziej
je pomnażając. Hiob jest przykładem cierpienia niezawinionego i wzorem wierności Bogu
w każdej sytuacji.
o Poetyckie wersety Psalmów to słowa dziękczynienia, błagania lub pochwały kierowanej
do Boga. Hymniczne utwory przeznaczone do śpiewania w liryczny sposób wielbią Stwórcę
i ukazują Jego wszechmoc. Najsłynniejszy Psalm 130 (De profundis) jest wołaniem z głę­

bokości, z prośbą o wysłuchanie i nadzieją na odkupienie z grzechów. Psalm zbudowany


jest z wersetów, którego człony mają podobną budowę składniową, kolejne dopełniają

treść pierwszego. Znane są poetyckie parafrazy Psalmów, np. J. Kochanowskiego, M. Sępa

Szarzyńskiego, oraz przekłady R. Brandstaettera, Cz. Miłosza.

o Filozoficzne refleksje w Księdze Kolieleta to rozważania nad sensem życia i hołdowaniem

wartościom doczesnym (słynny motyw: marność nad marnościami). Kohelet (Eklezjastes)


poucza, że każda rzecz i działanie ma właściwy sobie czas i podlega wyznaczonemu przez

www . s lu c h amy . pl
~ 188 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

Boga porządkowi. Trzeba wypełniać wolę Stwórcy, korzystać z radości życia - ale z pokorą
i umiarem - nie zapominając o Bogu. Przestroga przed sądem Bożym.
o Biblijny erotyk- Pieśń nad Pieśniami, - to dialog w pieśniach prowadzony przez Oblubieńca
(Boga) i Oblubienicę (Kościół, lud wiemy). W warstwie dosłownej jest zmysłowym eroty-
kiem, w interpretacji alegorycmej wskazuje na dążenie do siebie Boga i ludzi.
o Proroctwa Izajasza dotyczą wizji ukarania grzesmych, którzy skupiają się na zabawie
i gromadzeniu bogactw, zaniedbują sprawę Pana (Przekleństwa na Judę). Optymistycma
perspektywa to czas przyjścia Zbawiciela (Przyjście Mesjasza, Króla sprawiedliwego)
- zapanuje wtedy powszechna miłość, życzliwość, sprawiedliwość.

o Opłakiwanie tragedii narodu w Lamentacjach - to przykład twórczości żałobnej (biblijne


treny), religijno-patriotycmej, mówiącej o niewoli Izraelitów, którzy doprowadzili do nie-
szczęść, odchodząc od Pana. Autor nawołuje do powrotu do Boga i szukania w Nim wspar-
cia w dramatycmej sytuacji.

Biblia - Nowy Testament


o Osiem błogosłameństw - perspektywa szczęścia dla bogobojnych - to część Kazania
na Górze. Jezus wyjaśnia, kim są błogosławieni, którzy zasłużyli na nagrodę w niebie:
m.in. ubodzy, cisi, miłosierni, pokorni, pokój czyniący.
o Dydaktyzm przypowieści biblijnych. Jezus wygłaszał przypowieści, które ułatwiały
słuchaczom zrozumienie trudnych zagadnień dotyczących wiary, Kościoła, właściwych

postaw i relacji między ludźmi. Przypowieść (parabola) to gatunek twórczości moralistycmej,


posługujący się sytuacją, przykładem różnych postaci w celu obrazowego ukazania

istotnych treści religijnych, duchowych, społecmych. Dobra lub zła budowa ukazuje
zróżnicowane postawy wobec słów Jezusa oraz podkreśla maczenie uczynków, bez których

wiara jest pusta. Przypomeść o siewcy przedstawia różnice w gotowości na przyjęcie słowa
Bożego, które w niesprzyjających warunkach (jak ziarno na skale lub pośród cierni) ginie.

Jezus podkreśla, że otwarci na nie wydają owoc: trzydziestokrotny, sześćdziesięciokrotny


i stokrotny. Miłosierny Samarytanin to przykład przypowieści o dosłownym maczeniu
- traktuje o miłości bliźniego. Kapłan i lewita mijają Żyda pobitego przez zbójców, zaś
ofiarnej, wszechstronnej pomocy udziela mu Samarytanin, realizując w ten sposób
przykazanie miłości bliźniego. Syn marnotrawny - to grzesznik, który postanowił prosić
Boga o wybaczenie i odzyskał Jego miłość (w warstwie dosłownej: ojciec i syn). Jezus
zapewnia, że dla Boga ważny jest każdy człowiek. Pan okaże mu miłosierdzie, którego
warunkiem jest żal za grzechy i chęć poprawy (sens spowiedzi), ceni go takjak tych, którzy
są mu stale wierni (syn, który nigdy ojca nie opuścił).

o Hymn o mi,/ości św. Pawła jest utworem lirycmym wplecionym w 1 List do Koryntian,
sławiącym miłość - największą cnotę boską. Autor przybliża pojęcie miłości i wyróżnia

spośród innych cnót.

www . s lu c h amy . pl
~ 189 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

o Proroctwo czasów ostatecznych w Apokalipsie św. Jana jest zazwyczaj odbierane jako
katastroficma wizja końca świata, tymczasem św. Jan ukazuje tu proroctwo groźne dla
grzesznych, ale optymistycme dla wiernych Bogu. Jest to księga pełna symbolicmych
obrazów, maków, liczb, kolorów, w niektórych fragmentach trudna do jednomacmej
interpretacji. Apokalipsa - odsłonięcie, objawienie tajemnicy czasów ostatecmych. Dzień

sądu poprzedzą: walka dobra ze złem, nadzwyczajne zjawiska na niebie i ziemi, wojny
i kataklizmy. Tekst kończy się zapowiedzią ponownego przyj ścia Chrystusa.

Jan Parandowski, Mitologia


o Jan Parandowski (1895-1978), wybitny mawca antyku, pisarz, tłumacz literatury francu-
skiej. Mitologia ukazała się w 1924 r„ zapewniając Parandowskiemu sławę. Jego utwory
to m.in.: R zym czarodziejski, Eros na Olimpie, Dysk olimpijski; popularyzatorska książka:
Z antycznego świata.
o Mitologia. Wierzenia i podania Greków i Rzymi,an zawiera informacje o kulturze anty-
cmej oraz mity greckie i rzymskie. Narodziny śwfota - powstanie świata z Chaosu, tm.
mieszaniny różnych substancji, żywiołów i pierwiastka boskiego. Mity greckie przedsta-
wiają bogów olimpijskich (Dzeusa, Herę, Atenę, Apollina, Artemis, Hermesa, Hefajstosa,
Afrodytę, Erosa i innych), opiekunów światła i powietrza (np. Heliosa, Eos, Selene,
Iris), patronów spraw ziemskich (m.in. Hestię, Demeter, Dionizosa, Pana), bogów morza
(zwłaszcza Posejdona), piekieł (głównie Hadesa), bóstwa doli i spraw ludzkich (wśród nich
są: Eirene, Hymen, Hypnos, Nike, Tanatos, Temida). Ukazany jest tu też świat bohaterów
(herosów), do których należą: Herakles, Tezeusz, bohaterowie legend tebańskich, Dedal
i Ikar, Agamemnon, Achilles, Hektor, Odyseusz. Rzymianie wierzyli w bogów wzoro-
wanych na greckich, dodawali do tej grupy bóstwa ludów podbitych, personifikacje pojęć
abstrakcyjnych, licmych opiekunów przyrody oraz wynoszonych do rangi bóstw cesarzy.
Do najbardziej manych legend rzymskich należą opowieści o wędrówkach Eneasza, boha-
tera spod Troi, oraz o Romusie, Romulusie i założeniu Rzymu.
o Mity to opowieści o losach rodów (genealogicme), wierzeniach danej społecmości, bogach
(teogoniczne), początkach i naturze człowieka (antropogenicme) lub o pochodzeniu świata
(kosmogonicme). Były one przekazywane ustnie, niektóre wersje utrwaliła w formie
zapisu literatura.

Homer, Iliada
o Homer - żyjący na przełomie IX i VIII w p.n.e. aojd, któremu przypisuje się autorstwo dwu
słynnych greckich eposów: Iliady i Odysei.
o Iliada - liczący około 15 OOO wierszy poemat bohaterski, opisujący jeden z końcowych

etapów wojny trojańskiej. Gniew Achillesa spowodowany odebraniem mu branki wojennej


sprawił, że rycerz, od którego zależało powodzenie Achajów w wojnie, wycofał się z walki,
www . s lu c h amy . pl
~ 190 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

zaś ponownie przystąpił do niej, przeżywając ból po stracie przyjaciela Patroklosa, który
zginął w pojedynku z Hektorem. W porywie zemsty Achilles pokonuje Hektora, bezcze-
ści jego zwłoki, a po ustaniu gniewu oddaje je ojcu pokonanego rycerza, królowi Troi,
Priamowi.
o Epos (epopeja) - poemat bohaterski ukazujący losy postaci na tle przełomowych wydarzeń

w życiu narodu, pisany stylem podniosłym, patetycznym. Homer posłużył się tzw. wier-
szem bohaterskim, heksametrem (rytmicznym sześciostopowym wierszem, którego melo-
dia oparta jest na zjawisku iloczasu - zróżnicowania samogłosek pod względem długości

wypowiadania), szczegółowymi opisami. Wszechwiedzący, obiektywny narrator relacjo-


nuje zdarzenia, których zapowiedź zawiera inwokacja (rozbudowana apostrofa na początku
utworu).

Homer, Odyseja
o Homer - por. Homer, Iliada (pozycja wyżej)
o Odyseja - epos o charakterze baśniowo-przygodowym, ukazujący losy jednego z rycerzy
spod Troi, Odyseusza, skazanego przez bogów za zniszczenie miasta i dumną postawę

na dziesięcioletnią tułaczkę, zanim mógł wrócić do Itaki, do wiernej Penelopy i syna


Telemacha, by rozprawić się z zalotnikami żony i razem z nią rozpocząć dalszy etap życia.
Miotany po morzach i wyspach Odyseusz traci towarzyszy i okręty, przeżywa niezwykłe

przygody, napotyka liczne przeszkody i pokusy, z których wychodzi zwycięsko, przede


wszystkim dzięki sprytowi.
o Epos - por. wyżej (Iliada). Odyseja jest przykładem eposu o bohaterskich zmaganiach
nie w walce, ale z przeciwnościami losu w codziennych okolicznościach, zawiera elementy
fantastyczne, jest ukorzeniona w micie o tułaczce Odyseusza.

Sofokles, Antygona
o Sofokles (496-406 p.n.e.), grecki dramatopisarz, autor tragedii, m.in. Król Edyp, Antygona.
Wprowadził trzeciego aktora (w jednej scenie mogło występować trzech aktorów), umniej-
szył rangę chóru, zadbał o rozwój dekoracji.
o Antygona - tytułowa bohaterka musi wybierać między posłuszeństwem królowi, który
zakazał pogrzebania jej brata, Polinejkesa, uznanego za zdrajcę, a prawem boskim doma-
gającym się pochówku zmarłych (w przeciwnym razie dusza nie mogła trafić do królestwa
cieni). Kierując się postawą religijną i uczuciami rodzinnymi, Antygona grzebie ciało brata.
Kreon skazuje ją na śmierć. Z rozpaczy po jej stracie syn Kreona, jej narzeczony - Haimon
- popełnia samobójstwo, zaś zdruzgotana bólem jego matka - Eurydyka - umiera. Kreon
pozostaje z wyrzutami sumienia.
o Tragedia - gatunek dramatu, zachowuje trzy jedności: czasu, miejsca i akcji, zasadę

decorum, opiera się na konflikcie tragicznym. Postać musi dokonać tragicznego wyboru,
www . s lu c h amy . pl
~ 191 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

który w każdej sytuacji przyniesie jej klęskę, na koniec umiera. Pod wpływem wydarzeń

widzowie przeżywają trwogę, odczuwają litość - w ten sposób dokonuje się oczyszczenie,
czyli katharsis. W jednym epizodzie występuje najwyżej trzech aktorów, oprócz ich kwe-
stii są komentarze śpiewane przez chór. Struktura tragedii: prolog, parodos, na przemian
epeisodiony i stasimony, na końcu exodos.

Pieśń o Rolandzie
o Autor nieznany.
o Pieśń o Rolandli,e - rękopis powstał ok. 1170 r. Dzieło przedstawia okoliczności, w jakich
doszło do zasadzki na tylną straż armii Karola Wielkiego, wycofującego swoje woj-
sko z kraju mahometan Saracenów (Hiszpanii) na mocy ustaleń pokojowych z królem
Marsylem. Oddziałem, który starł się z Saracenami, dowodził hrabia Roland, ukochany
siostrzeniec cesarza Franków, Karola Wielkiego. Wraz z towarzyszami (m.in. Oliwier, arcy-
biskup Turpin) walczył do końca z wielokrotnie większym oddziałem wroga, nie wezwał

króla na pomoc, myśląc o honorze i dobrej sławie walecznego rycerza. Utwór ma charakter
parenetyczny - przedstawia wzorce osobowe - doskonałego rycerza (Roland) oraz ideal-
nego króla (Karol Wielki), którzy pokonują pogan nie tyle dla nmvych terytoriów i łupów,
ale żeby siłą nawracać podbitych na chrześcijaństwo.
o Średniowieczny epos rycerski realizuje zasadnicze cechy eposu (por. Iliada Homera),
zmienia się tylko typ i mentalność bohatera (antyczny heros ustąpił miejsca heroicznemu
rycerzowi chrześcijańskiemu), nadal pozostaje on jednak niezłomny w walce, sprawnie
włada bronią. Nad światem ziemskim czuwają aniołowie wysłannicy Boga, który sprzyja
swoim wyznawcom (aura cudowności).

Dzieje Tristana i Izoldy


o Autorstwo dzieła nie zostało ściśle ustalone. Podstawą były opowieści wędrownych śpie­

waków, zapożyczone z ustnych przekazów ukształtowanych wśród plemion celtyckich.


Utwór należy do cyklu fabuł bretońskich. Znany nam tekst jest kompilacją zachowanych
fragmentów różnych wersji średniowiecznych, sporządzoną w 1900 r. przez francuskiego
romanistę, Józefa Bediera.
o Dtieje Tristana i Izoldy przedstawiają w dziewiętnastu częściach historię miłości żony króla
Marka i jego siostrzeńca, rycerza Tristana. Na skutek cudownego napoju miłość połączyła
tych dwoje, podczas gdy Tristan płynął z Izoldą do Kornwalii, gdzie miała poślubić króla.
Odtąd z wieloma przeszkodami ich miłość nieustannie trwa, przysparzając im niebezpie-
czeństw i trudów. Po ich śmierci ciała przywozi do kraju zawsze wyrozumiały król Marek,
zaś groby łączy pęd głogu, sygnalizując, że ich miłość trwa nadal. Historia ta przedstawia
konflikt uczucia z zasadami kodeksu rycerskiego, dylematy moralne Izoldy oraz idealnego
władcę - króla Marka.
www . s lu c h amy . pl
~ 192 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

o Romans rycerski - połączenie cech eposu rycerskiego i utworu miłosnego, elementy fan-
tastyczne i realistyczne, osadzenie w realiach epoki (kultura dworska, mentalność ówczes-
nych, wiara w działanie tajemnych sił), plastyczne obrazy pojedynków, sceny miłosne,

nastrój grozy, cudowności, niezwykłości, symboliczne przedmioty.

Dante Alighieri, Boska Komedia


o Dante Alighieri (1265-1321), poeta i polityk włoski, autor dzieł filozoficznych i teologicz-
nych, których ukoronowaniem jest Boska Komedia. Jako zwolennik rozdziału władzy

świeckiej i duchownej angażował się w walce politycznej i po przegranej stronnictwa


Białych Gwelfów musiał uchodzić z Florencji. Zmarł w Rawennie.
o Boska Komedia - Dante pod przewodnictwem Wergiliusza i ukochanej Beatrycze wędruje

przez trzy krainy, w których przebywają zmarli, wymienione w tytułach kolejnych części:

Piekło, Czyściec, R aj. Przekonuje się, jak wygląda los umieszczonych tam dusz. Z pie-
kła nie ma wyj ścia i cierpienie grzeszników nigdy się nie skończy. Znajduje się tu m.in.
Wergiliusz (I w. p.n.e.), który nie zdążył poznać zasad chrześcijaństwa, jednak dominują

ci, którzy występowali przeciwko przykazaniom Bożym. Za najgorszy grzech Dante uznaje
zdradę. Z czyśćca pod opieką Beatrycze wędruje do raju - kolejność miejsc pozwala mieć
nadzieję na duchowy wzrost człowieka.
o Cechy poematu: 3 części - każda po 33 pieśni, całość poprzedzona pieśnią wstępną. Zasadą

organizującą tekst, i często także treść, są liczby: 3 i 10. Utwór został napisany strofą trzy-

wersową o układzie rymów spajających sąsiadujące z sobą zwrotki. Dzieło jest uznawane
za summę wiedzy ludzi średniowiecza o Bogu, świecie i człowieku.

Jan Kochanowski, Odprawa posłów greckich


o Jan Kochanowski (1530-1584), najwybitniejszy poeta polskiego renesansu, nazywany
„ojcem poezji polskiej", autor m.in. fraszek, pieśni, trenów poświęconych zmarłej córce,
Urszuli, hymnu Czego chcesz od nas, Panie„. oraz tragedii Odprawa posłów greckich.
Studiował w Krakowie, Królewcu i Padwie, był dworzaninem i sekretarzem króla
Zygmunta Augusta, potem osiadł w Czarnolesie (ziemia radomska). Tzw. poeta doctus
(poeta uczony); głosił w swoich utworach ideały humanizmu, stoicyzmu i epikureizmu;
łączył motywy antyczne z chrześcijańskimi.

o Odprawa posłów grec/ach - tragedia wystawiona z okazji ślubu Jana Zamoyskiego


z Krystyną Radziwiłłówną w 1578 r. i w tymże roku wydana w Warszawie. Autor wykorzy-
stał znany z mitologii motyw wojny trojańskiej, by pokazać zagrożenia i przestrzec Polskę
przed klęską. Grecy upominają się o zwrot Heleny - najpiękniejszej kobiety świata, żony

spartańskiego króla Menelausa - w przeciwnym razie przystąpią do wojny. Aleksander


(odpowiednik mitycznego Parysa) przekupuje radę królewską, by głosowała po jego myśli.
Nikt nie słucha roztropnych rad i przestróg Antenora, który mówi o zderzeniu interesów
www . s lu c h amy . pl
~ 193 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

jednostki i ogółu (narodu), ani wieszczki Kasandry. Głosowanie za pozostawieniem Heleny


w Troi jest równoznaczne z przystaniem na to, że Grecy niebawem zaatakują miasto, które
- opowiadając się po stronie bezprawia i gwałtu - poniesie klęskę.
o Tragedia renesansowa - zasadniczo odpowiada charakterem tragedii antycznej (por. cechy
gatunku - ostatnia część rozdziału poświęconego Antygonie Sofoklesa), ale wnosi pewne
nowości. Odprawa posłów greckich zachowuje zasady trzech jedności klasycznych (czasu,
miejsca i akcji) oraz decorum (odpowiedniości stylistycznej). Partie aktorskie przeplatają

się z pieśniami chóru, ale części tekstu nie zostały wyodrębnione i nazwane jak w trage-
dii greckiej. Nie ma tu konfliktu tragicznego, czyli równorzędnych racji (dobro narodu
w oczywisty sposób przeważa nad interesem jednostki). Śmierć nie dokonuje się w czasie
akcji, ale jest pewnikiem - zdarzy się w przyszłości (zagłada Troi). Autor skupił uwagę

na bohaterze zbiorowym, zadbał o indywidualizację języka, pomieszał świat pojęć mitolo-


gicznych i chrześcijańskich, losami ludzi nie kierują tu bogowie.

Jan Kochanowski, wybrane liryki


o Jan Kochanowski - inf. o autorze, por. wyżej.

o Czego chcesz od nas, Panie... - hymn głoszący pochwałę Boga, Stwórcy świata i zarazem
wielkiego Artysty, dbającego o harmonię i piękno. Pieśń II: Serce roście - podobnie jak
w naturze, zgodnie z porami roku, następują zmiany, tak ludzie dzielą się na prawych,
szlachetnych i na tych, których dręczą wyrzuty sumienia; podmiot pragnie zachować czyste
sumienie. Pieśń V: O spustoszeniu Podola przez Tatarów - patriotyczny apel do rodaków
o zaniechanie prywaty, rezygnację z przywilejów i opodatkowanie się na rzecz obrony
kraju zagrożonego przez Turków i Tatarów; utwór przywołuje obraz Podola po najeździe

w 1575 r. Pieśń IX: Me porzucaj nadzieje - ukazuje życie jako teatr, w którym ludzie
poddani są woli Boga (analogia: Fortuna - Bóg); wobec trudności (i szczęścia) należy

zachować dystans (stoicki spokój), bo przecież po cierpieniu przychodzi radość . Pi,eśń

świ,ętojańska o Sobótce - fragment Wsi spokojna, wsi wesoła... przyporządkowany Pannie


XII ukazuje wieś jako miejsce szczęśliwe, piękne, dające dobrobyt - ujęcie sielankowe,
arkadyjskie; ludzie chętnie pracują, żyją zgodnie z naturą i zasadami moralnymi. Treny
- cykl dziewiętnastu liryków żałobnych napisanych po śmierci ukochanej córeczki Urszuli.
Poeta ukazuje swoją wielką rozpacz, ktryzys światopoglądowy, by na koniec (Tren XIX
- albo Sen) pogodzić się z losem i uwierzyć, że Urszulka jest w niebie.
o Jan Kochanowski uprawiał hymn, pieśń, fraszkę, tren, a więc gatunki wywiedzione ze sta-
rożytności. Posługiwał się wierszem sylabicznym, silnie zrytmizowanym. W pieśniach

i fraszkach poruszał różne motywy (np. religijne, patriotyczne, filozoficzne, osobiste,


humorystyczne).

www . s lu c h amy . pl
~ 194 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

Giovanni Boccaccio, Sokół


o Giovanni Boccaccio (1313-1375), włoski pisarz renesansowy, humanista, związany przede
wszystkim z rodzinną Florencją, przyjaciel Petrarki, autor dzieł wierszem i prozą (pisanych
głównie po włosku) oraz erndycyjnych prac po łacinie. Główne dzieło: Dekameron - zbiór
stu nowel (rama kompozycyjna: dziesięć osób, które wygnała z Florencji zaraza opowiada
sobie opowieści - każdy jedną dziennie; tytuł oznacza: dziesięć dni). Zostały one ułożone

według klucza tematycznego, ukazują obyczajowość i mentalność Włochów tej epoki;


napisane barwnym stylem.
o Sokół- jedna z nowel zawa1tych w Dekameronie. Federigo stara się zdobyć względy Monny
Giovanny, popisuje się przed nią aż ostatecznie traci majątek i musi żyć w nędzy. Po śmierci
męża Mony jej jedyny syn chornje i prosi matkę o sokoła, który jest własnością Federiga.
Zatroskana matka udaje się do Federiga i wprasza na obiad. .tvlłodzieniec każe przyrządzić
sokoła, ponieważ nie ma nic, czym mógłby uczcić gościa. Dla Mony jest to dowód miłości
i ofiarności. Kiedy po śmierci dziecka bracia chcą wydać ją za mąż, wybiera ubogiego,
ale szlachetnego Federiga. Oboje żyją długo i szczęśliwie. Wytrwałość i wierność mło­
dzieńca została nagrodzona.
o Nowela - jednowątkowy utwór prozą o przejrzystej, zwartej konstrnkcji i treści, skonden-
sowanej akcji, ograniczonej liczbie postaci. Charakterystyczna jest eliminacja lub zmi-
nimalizowanie opisów, komentarzy, epizodów oraz wprowadzenie wiodącego motywu,
obecnego we wszystkich ogniwach kompozycyjnych dzieła, które rozwija się do punktu
kulminacyjnego, potem do rozwiązania akcji i puenty (klasyczna konstrnkcja ujęta w tzw.
„teorię sokoła").

William Szekspir, Romeo i Julia


o William Szekspir (Shakespeare), angielski dramaturg, autor sonetów (lata życia: 1564-
1616). Pisał tragedie (tzw. kroniki królewskie z dziejów Anglii, Romeo i Julia, Hamlet,
Otello, Makbet), komedie. Starał się wzmocnić psychologiczną motywację zdarzeń.

Twórca nowego typu dramatu - dramatu elżbietańskiego.


o Romeo i Julia (1595; publikacja: 1597) - tragedia o miłości dwojga modych, przekreślona

przez nienawiść między ich rodzinami. Akcja toczy się w Weronie i Mantui w końcu XVI
w. Na skutek skomplikowanej intrygi ojca Laurentego, która ma doprowadzić do szczęś­

liwego finału, Romeo zażywa trnciznę nad pozornie zmarłą Julią i umiera, ona po przebu-
dzeniu przebija się jego sztyletem. Ich ojcowie - Kapulett i Monteki - podają sobie ręce,

przerywając wieloletnie waśnie.


o Forma utworn podobna jak w przypadku Makbeta - por. informacje końcowe w powtórko-
wym zestawieniu danych dotyczących tego dramatu, zamieszczone niżej.

www . s lu c h amy . pl
~ 195 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

William Szekspir, Makbet


o William Szekspir - informacje w powtórce z Romea i Julii (wyżej).
o Makbet - dzieje bohatera, którego pochłania żądza władzy. Ambicje budzą w nim cza-
rownice, wyjawiając mu przyszłość, oraz jego żona. Makbet przyspiesza wypełnienie

przepowiedni, zabijając króla Dunkana. Jako król umacnia swoją pozycję poprzez kolejne
zabójstwa, których dokonują wynajęci siepacze. Ostatecznie sam zostaje pokonany
przez wojska sprowadzone za sprawą synów Dunkana i pana szkockiego Makdufa, który
zabija go z zemsty za śmierć żony i dzieci. Makbet - z porządnego człowieka, dzielnego
rycerza - pod wpływem ambicji i żądzy władzy staje się zbrodniarzem i tyranem. Jego
żona z kobiety silnej i bezwzględnej pod wpływem odrzucenia przez męża, dotkliwej
samotności popada w chorobę psychiczną i popełnia samobójstwo. Oboje są bohaterami
dynamicznymi, zdominowanymi przez namiętność, jakąjest władza i oboje - każde z nich
inaczej - ponoszą osobistą klęskę. Utwór jest studium człowieka owładniętego marzeniem
o władzy, zbrodniarza, a zarazem przestrogą dla rządzących przed uleganiem tej fascynacji.
Szekspir przedstawia rozwój osobowości bohaterów.
o Dramat elżbietański cechuje swoboda kompozycyjna, rezygnacja z rygorów znanych
w antyku: z zasady trzech jedności, decorum - mieszanie tragizmu z komizmem lub grote-
ską. Występuje w nim podział na akty i sceny, sceny zbiorowe, epizody, rozbicie momentu
katastrofy na kilka etapów, bohater dynamiczny działający według reguł psychologicznych,
postaci fantastyczne, elementy ludowe, udział świata przyrody.

Molier, Świętoszek
o Molier (Jean Baptiste Poquelin; 1622-1673) - francuski komediopisarz, autor ponad trzy-
dziestu utworów, m.in.: Świętoszek, Skąpiec, Szkoła żon, Don Juan, Mizantrop; założyciel
Znakomitego Teatru; dyrektor, aktor, autor dramatów.
o Śmętoszek - komedia piętnująca postawę fałszywej pobożności, religijnej obłudy, wyko-
rzystywania pozorów pobożności do oszustwa (Tartuffe) oraz naiwność, łatwowierność,

brak zaufania do najbliższych, głupotę i krótkowzrocznoś ć działań (Orgon). Dochodzi


tu do zdemaskowania przestępcy i przywrócenia zawłaszczonego majątku prawowitemu
właścicielowi.

o Komedia Moliera - por. niżej (o Skąpcu).

Molier, Skąpiec
o Molier - por. wyżej (o Świętoszku).
o Skąpiec - komedia ośmieszająca skąpstwo jako jedyną namiętność Harpagona. Portret
tytułowego bohatera ukazany z satyrycznym przejaskrawieniem. Pozbawiony uczuć,

www . s lu c h amy . pl
~ 196 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

bezwzględny wobec własnych dzieci stary sknera, lichwiarz, sprytnie i konsekwentnie


pomnażający majątek.

o Komedia Moliera reprezentuje model komedii charakterów, a przy tym społecznej,

obyczajowej. Posługuje się trzema typami komizmu (słowny, postaci, sytuacji), elementami
satyry, ironii, sarkazmu, tragizmu. Autor dba o psychologicznie pogłębiony szczegółowy

portret postaci - akcentuje typ bohatera, dodając rysy indywidualne. Są to utwory


dydaktyczne, służące piętnowaniu niewłaściwych postaw, wad i poprawie społeczeństwa.

Ignacy Krasicki, Monachomachia


o Ignacy Krasicki (1735-1801), biskup warmiński, potem arcybiskup gnieźnieński, poeta,
komediopisarz, publicysta okresu oświecenia, tworzył w nurcie klasycyzmu, bliski współ­
pracownik króla Stanisława Augusta Poniatowskiego, autor bajek, satyr, poematów heroi-
komicznych, Hymnu do miłości ojczyzny.
o Monachomachia, czyli Wojna mnichów- wydany anonimowo w 1778 r. poemat ośmiesza­
jący negatywne zachowania i wady zakonników, nadmierną liczbę klasztorów w Polsce.
Na skutek ingerencji Jędzy Niezgody dochodzi do konfliktu między karmelitanami i domi-
nikanami. Próba dysputy przeradza się w walkę przy pomocy przypadkowych przedmio-
tów, w której uczestniczą mnisi. Autor krytykuje ich lenistwo skłonność do obżarstwa

i alkoholu, głupotę. Posługuje się ironią, satyrą, ośmiesza zło, dążąc do poprawy zakonni-
ków. Nie występuje przeciwko idei zakonów, ale protestuje przeciw ich przerostowi liczeb-
nemu oraz nadużyciom mnichów wobec reguły zakonnej, jakie miały miejsce w niektórych
klasztorach.
o Poemat heroikomiczny - parodia eposu bohaterskiego, połączenie poematu heroicznego
(wysoka fonna, sceny walki) z utworem komicznym (niska trywialna treść); cechy: patos,
komizm, sceny batalistyczne (pojedynki, walka).

Julian Ursyn Niemcewicz, Powrót posła


o Julian Ursyn Niemcewicz (1758-1841), poseł inflancki na Sejm Czteroletni (1788-1792),
zwolennik reform, autor m.in. Śpiewów historycznych i Powrotu posła.
o Powrót posła porusza aktualne problemy (charakter publicystyczny) polityczne (podział

społeczeństwa na zwolenników i przeciwników refonn), społeczne (kwestia poddaństwa

chłopów), obyczajowe (pogoń za cudzoziemszczyzną - moda na francuszczyznę, małżeń­

stwa jako kontrakty majątkowe, styl życia preferowany przez sannatów na przykładzie

Starosty i średniej szlachty - dworek Podkomorzego).


o Komedia - gatunek dydaktyczny w ramach dramatu, posługujący się komizmem postaci,
języka i sytuacji, ośmieszający negatywne cechy i postawy oraz zjawiska społeczne lub
polityczne, sięgający po kontrastowe zestawienie postaci (technika czarno-biała), wyol-
brzymienie cech, ujęcie karykaturalne, elementy satyry.
www . s lu c h amy . pl
~ 197 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

Franciszek Zabłocki, Fircyk w zalotach


o Franciszek Zabłocki (1752-1821), poeta, komediopisarz (m.in. Fircyk w zalotach,
Sarmatyzm, Król w Kraju Rozkoszy), urzędnik Komisji Edukacji Narodowej, sekretarz
Towarzystwa do Ksiąg Elementarnych, uczestnik powstania kościuszkowskiego, po stu-
diach w Rzymie przyjął święcenia kapłańskie (ostatni etap życia - proboszcz w Końskowoli
pod Puławami).
o Fircyk w zalotach - komedia przedstawiająca przybycie modnego światowego kawalera
Fircyka do podwarszawskiej posiadłości ziemianina Atysta i jego starania o względy

pięknej, młodej, bogatej wdowy, Podstoliny. Ostatecznie łowca posagów wpada w sidła

prawdziwej miłości i zakochuje się z wzajemnością w wybrance. Zaloty Fircyka zostały

ukazane na tle obyczajowym ówczesnego życia w Polsce.


o Komedia obyczajowa ośmieszająca ówczesnych fircyków, konserwatywną osiemnasto-
wiecmą szlachtę, pogoń za obcymi wzorami, hulaszczy tryb życia, małżeństwa dla zdoby-
cia majątku. Cechy komedii - por. ostatnie paragrafy rozdziałów poświęconych ut\vorom
Skąpiec Moliera i Powrót posła J. U. Niemcewicza.

Voltaire, Kandyd, czyli optymizm


o Voltaire (Wolter, właściwe nazwisko: Fran9ois-Marie Arouet; 1694-1778), francuski pisarz,
myśliciel, deista głoszący racjonalizm, krytycyzm, libertynizm. W bezkompromisowy
sposób piętnujący nieakceptowane przez siebie przejawy rzeczywistości, zwłaszcza brak
tolerancji religijnej i wolności słowa. Atakował dogmaty i praktyki religijne oraz ośmieszał
kler. Wielokrotnie narażał się przez to na opinię pisarza zagrażającego moralności, bywał

więziony i wypędzany z Francji, jego książki palono na skutek wyroku inkwizycji. Autor
m.in. tragedii, komedii, poematów, wierszy, powiastek filozoficmych oraz tekstów publi-
cystycmych.
o Kandyd, czyli optymi,zm Dzieło przełożone z nie11llecldego rękopisu doktora Ralfa
- powiastka filozoficma wydana w Genewie w 1759 r„ przedstawiająca losy Kandyda,
wychowanka manego filozofa Panglossa, głoszącego, że świat jest piękny i dobry.
Podróże, niebezpiecme przygody, obserwacje bohatera (wojny, trzęsienie ziemi, katastrofy,
choroby i wszelkie cierpienia ludzi, skrajna bieda) każdorazowo przywodzą go do ponow-
nego rozważania sensu nauki mistrza. Inny filozof, Marcin, reprezentuje odmienne poglądy
- wszędzie widzi zło, tragedie, pogrąża się w pesymizmie. Ostatecznie po wielu życiowych
perypetiach Kandyd skupia uwagę na „uprawianiu swojego ogródka" w niewielkiej posiad-
łości. Dosłowny obraz ogródka i ogrodnika ma tu maczenie głębsze - chodzi o robienie
w życiu tego, co w danych oklicmościachjest właściwe, skupianie się na działaniu. Pisarz
przestrzega przed uleganiem zbytniemu optymizmowi, ale też nie poleca pogrążania się

w rozpamiętywaniu nieszczęść.

www . s lu c h amy . pl
~ 198 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

o Powiastka filozoficzna - gatunek prozy narracyjnej many od XVIII w., służący przedsta-
wieniu poglądów filozoficmych, krytyce negatywnych przejawów rzeczywistości. Pod
pretekstem schematycznie przedstawionych sytuacji, postaci i zdarzeń ukazuje prawdy
głębsze i ogólniejsze. Barwny, ironicmy, dowcipny język, szybkie tempo zdarzeń, epi-
zodycma fabuła urozmaicają brawurową akcję skupioną na awanturniczych przygodach
bohaterów. Gatunek uprawiany w nurcie klasycyzmu.

www . s lu c h amy . pl
~ 199 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

Bibliografia
Głowiński Michał, Kostkiewiczowa Teresa, Okopień-Slawińska Aleksandra, Sławiński Janusz,
Słownik terminów literackich, pod red. Janusza Sławińskiego, Wrocław 1988.
Jankowski Augustyn, Królestwo Boże w przypowieściach, Niepokalanów 1992.
Jastrnn Mieczysław, Poeta i dworzanin. Rzecz o Janie Kochanowskim, Warszawa 1980.
Komorowski Jarosław, „Makbet" Williama Shakespeare 'a, Warszawa 1989.
Korolko Mirosław, Jana Kochanowskiego żywot i sprawy, Warszawa 1985.
Kotarski Edmund, Odprawa posłów greckich" Jana Kochanowskiego, Warszawa 1991.
Krełowska Danuta, Jan Parandowski - życie i twórczość, Tornń 1989.
Krzyżanowski Julian, Poeta czarnoleski, Warszawa 1984.
Kubacki Wacław, „Monachomachia "przed sądem potomności, Warszawa 1951.
Kudliński Tadeusz, Vademecum teatromana, Warszawa 1973.
Uipple Alfred, Od Księgi Rodzaju do Ewangelii. Wprowadzenie do lektury Pisma świętego,

przeł. Juliusz Zychowicz, Kraków 1977.


Literatura polska. Przewodnik encyklopedyczny, pod red. Juliana Krzyżanowskiego i Czesława

Hernasa, t. 1 - Warszawa 1984, t. 2 - Warszawa 1985.


Michałowska Teresa, Średniowiecze, Warszawa 1997.
Morawski Kalikst, Wstęp, w: Dante Alighieri, Boska Komedia, przeł. Edward Porębowicz,

Wrocław 1986, s. III-CXV


Nawrocki Witold, Wstęp. „Idź zawsze drogą prawdy, szydząc'', w: Wolter, Kandyd, przeł.

Tadeusz Żeleński-Boy, Warszawa1997, s. 5-21.


Nawrocki Witold, Wstęp, w: Pieśń o Rolandzie, Dzieje Tristana i Izoldy, Frarn;ois Villon, Wielki
Testament, przeł. T. Żeleński-Boy, Warszawa 1997, s. 5-23.
Niewolak-Krzywda Anna, W kręgu rzeczy czarnoleskiej, Rzeszów 1987.
Pauszer-Klonowska Gabriela, Polskajego miłość. Opowieść o Julianie Ursynie Niemcewiczu,
Lublin 1973.
Pawłowiczowa Janina, Wstęp, w: Zabłocki Franciszek, Fircyk w zalotach, Wrocław 1986, s.
III-LXXVI.
Pelc Janusz, Jan Kochanowski. Szczyt renesansu w literaturze polskiej, Warszawa 1987.
Pismo święte Starego i Nowego Testamentu [Biblia Tysiąclecia], oprac. zespół biblistów pol-
skich pod red. K. Dynarskiego, Poznań 1984.
Romilly (de) Jacqueline, Tragedia grecka, przeł. Irena Sławińska, Warszawa 1994.
Sinko Tadeusz, Wstęp, w: Homer, Iliada, przeł. Franciszek Ksawery Dmochowski, Wrocław

1960, s. 111-CllI.
Sinko Tadeusz, Wstęp, w: Homer, Odyseja, przeł. Lucjan Siemieński, Wrocław 1959, s. 111-
CXll.
Szkice szekspirowskie, wybór: Witold Chwalewik, Warszawa 1983.
Szmydtowa Zofia, Jan Kochanowski, Warszawa 1985.
www . s lu c h amy . pl
~ 200 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

Tatarkiewicz Władysław, Hstoriafilozofii, t. 2: Filozofia nowożytna do roku 1830, Warszawa


1978.
Warszawskie studia biblijne, pod red. Janusza Frankowskiego i Bogusława Widły, Warszawa
1976.
Uj;obraźnia średniowieczna, pod red. Teresy Michałowskiej, Warszawa 1996.
Zbierski Henryk, William Shakespeare, Warszawa 1988.
Zbyszewski Karol, Niemcewicz od przodu i tyłu, Warszawa 1991.
Ziomek Jerzy, Jan Kochanowski. Rekonesans, Warszawa 1953.
Ziółkowski Zenon, Spotkanie z Biblią, Poznań 1969.

www . s lu c h amy . pl
~ 201 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

Spis treści
Od Autorki ............................................................................. 4
Biblia .................................................................................. 6
Biblia jako źródło kultruy . .. ... . .. . . .. . . .... . ... . . .. . . . . . . . . .. . . . . . . .. . . .. . . . . .. .. 6
Pisma Starego Testatnentu . .......................................... . ..................... 8
Opis stworzenia świata i człowieka .. . . . . . . .. .. . . .. . . .. .. . . .. . . .. .. .. ... . .. . . .. . . . . .. . . .. .. 8
Postawa Abrahama . .. .. .. .. .. .. .. ... . . . .. .. . ... . . .. .. .. .. . . .. . . .. . . . . .. . . .. . ... .. . . . . .. 9
Hiob - ,,mąż sprawiedliwy" . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 1O
Poetyckie wersety Psalniów. ........................................... . ................ 12
Refleksje filozoficzne w Księdze Koheleta .. ............................................... 14
Biblijny erotyk - Pieśń nad Pieśniatni . .......... . ........... . ........... . ........... . .... 16
Proroctwa Izaj asza . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .. . . .. . .. . .. . 18
Opłakiwanie tragedii narodu w Latnentacjach ..... . ........... . ........... . ........... . .... 19
Pisma Nowego Testwnentu. .......................................................... . .... 21
Osiem błogosławieństw - perspektywa szczęścia dla bogobojnych . .. . . . . .. . . . . .. . . .. . .. . .. .. .. . 21
Dydaktyzm przypowieści biblijnych . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .. . .. . . .. . . . . . .. . . .. . . .. . . . . .. . 22
Hymn o miłości św. Pawła ............ ........................ . . . . .. .. . . . . . 25
Proroctwo czasów ostatecznych w Apokalipsie św. Jana. ................................ . .... 2 7
Jan Parandowski, Mitologia . .. .. .. .. .. .. . . .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. . . . . .. .. .. .. .. . . .. .. . . .. .. . 30
Jan Parandowski . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 30
Poj ę cie mitu, wierzenia starożytnych . . . .. . . . .. . . . .. . . .. .. . . . . . 30
Narod=iny świata .. .. .. .. .. .. .. .. . . . . . . .. .. . ... . . .. .. .. .. . . .. . . .. ... . .. . . .. . . . . .. . . .. . 32
Wśród starnżytnych bogów .. .. .. .. ... . . . .. .. . ... . . .. .. .. .. .. . . . . .. .. . . .. . . .. . ... .. .. .. . 33
Świat bohaterów . . ... . . .. .. .. . . .. . .. .. .. . .. . . .. .. . ... . . .. . .. .. .. . . . . . . . . . .. .. .. .. . . .. . 37
Historia wojny trojańskiej . . . .. .. . . . . .. . . .. .. . . .. .. . . .. . . . . . . .. . . ... . . . . .. . . . .. . . . . . 40
Religia i bóstwa starożytnego Rzymu . . . . . . .. .. . ... . . .. .. .. .. .. .. . . .. ... . .. . . .. . ... .. .. .. . 41
Homer, Diada . .. . . .. .. . . .. .. .. .. . . .. . . . . . . .. .. .. .. . . .. .. . . .. . . . . . . .. .. .. .. . . .. .. . . .. .. . 44
Homer .. .. .. . ... . . . . .. .. .. .. .. . . ... . . . . . . ... . . . ... .. .. . . .. . . .. .. . .. . .. . .. . .. . . . . .. . 44
Streszczenie .. . ... .. ... . ..... . ..... . . .... . .... .. .. . . . . . . ... . . .... . ... . . . .. . . . . . 44
Wątek gniewu Achillesa, istotne fragmenty . .. .. . ... .. .. .. .. .. . . .. . . .. ... . .. . . .. . . . . .. . . .. . 47
Bohaterowie wojny trojańskiej . .. .. ... . .. .. .. . ... . . .. .. .. .. . . .. . . .. .. . . .. . . .. . . .. .. . . .. . 50
Świat bogów . ....... . ... .. ....... .. .. .. .... . ..... . .. . ... . .. .. .. .. . . . ... . .... .. ... . .. . 52
Artyzm dzieła . .. .. . . .. . . .. .. . . .. . . . . . . .. .. . ... . . .. .. . . .. . . . . . . .. . . .. .. . . .. . . . . .. . . . . . 53
Iliada jako epos . .. . . .. .. .. .. .. .. . . . . . . .. .. . ... . . .. .. .. .. . . .. . . .. .. . . .. . . .. . ... .. . . .. . 55
Homer, Odyseja . . . . .. .. . . .. . . .. .. . . .. . . .. . . .. .. . . .. . . .. .. . . .. . . . . . . .. .. .. .. . . .. .. . . .. .. . 56
Streszczenie . . . . . . . . . . . . . . . . . .. . . . ... . .. . .. .. .. .. .. . . .. . . .. .. . . .. . . .. . . .. . . . . .. . 56
Omówienie wybranych fragmentów . ... . . . .. .. . . .. . . . ... . . .. . . . . . . .. . . . .. . . . .. . . .. .. . . .. . 59
Bohaterowie i bogowie . .. .. .. .. .. . . . . . . .. .. . ... . . .. .. .. .. .. .. . . .. ... . .. . . .. . . . . .. . . .. . 62
A.rtyzm Odysei ....................................................................... 64
Sofokles, Antygona ... . .. . .. .. .. .. . . ... . .. . . . .. . . . . ... . ... . . .. . . ... . . .. . . . . .. . . . .. .. .. . .. 65
Sofokles . . . . . .. .. .. .. . . .. . . . . . . .. . . . . .. . . .. .. . . .. . . . . . . .. . . . . . . . . .. . . . . .. . . . . . 65
Początki dramatu i teatiu . .. .. .. .. . . . . .. .. .. . ... . . .. .. .. .. .. .. . . .. ... . .. . . .. . . .. .. .. .. . 65
Sti·eszczenie .. .. . . .. .. . . .. .. . . .. . . . . . . .. .. . ... . . .. .. . . .. . . . . . . .. . . . . .. . . .. . . . . .. . . . . . 66
Antygona - postać ti·agiczna . .. .. .. . . .. . . .. .. . . . . .. .. . . .. .. . . .. . . .. .. . . .. .. .. . . .. .. . . .. . 68
K.reon i zagadnienie władzy . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .. .. . . .. . . .. . ... . ... .. . 70

www.sl ucha my . p l
~ 202 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

Uniwersalna wymowa utworn .. ... . . . . . . . .. .. . ... . . .. .. . . .. . . .. .. .. ... . .. . . .. . . . . .. . . . . . 7 1


Cechy i struktura tragedii antycmej . ... . . . .. .. . ... . . .. .. .. .. . . .. . . .. .. . . .. . . .. . ... .. .. .. . 72
Pieśń o Rolandzie ....................................................................... 74
Geneza utworn .. .. . . .. . . .. .. . . .. . . .. . . .. .. . . .. . . .. .. . . .. . . . . . . .. . .. . . . . . .. . . . . .. . . . . . 74
Streszczenie .. . . . . . . .. .. . ... . . .. .. .. .. .. .. . . .. .. . . .. . . .. . ... . . .. .. . 75
Roland - ideał iycerza .. . . . .. .. . ... . . .. .. .. .. . . .. . . .. .. . . ... . .. . . . . . .. . .. . 78
Karol Wielki - doskonały władca . .. . 79
Cechy eposu iycerskiego . . . . . . . . . . . . . . .. ......... ......... ....... . . .. . . . . . 81
Dzieje Tristana i Izoldy . .................................................................. 82
Rodowód historii o niezwykłej miłości .. . . . .. .. . ... . . .. .. .. .. . . . . . . .. .. . . .. . . .. . ... .. . . .. . 82
Streszczenie . . . . . . .. . . .. . . .. .. . . .. . . . . . .. . . . . . .. . . .. . . .. .. . . .. . 83
Główne postaci . . . . ........ .................. . . . . . . .. . . . . .. . . . . . 86
Motyw miłości w Dziejach Tristana i Iwldy ............................................... 88
Cechy romansu iycerskiego w dziejach Tristana i I zoldy ..................................... 89
Dante Alighieri, Boska Komedia - fragmenty ................................................ 91
Informacja o autorze, geneza utworu. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .. . . ... . .. .. . . .. .. . . . . . 9 1
Streszczenie wybranych fragmentów .... . . . . ... . ... . . ... . .. .. . . .. . . .. ... . .. . . .. . . . . . .. . .. . 9 1
Wizja zaświatów w dziele Dantego .. ... . .. .. .. . ... . . .. .. .. .. . . . . . . .. .. . . .. . . .. . ... .. . . .. . 93
Utwór z pogranicza epok - cechy poematu Dantego . . .. . ... . . .. . . . .. .. . . . . . . . . . .. .. .. .. . . .. . 94
Jan Kochanowski, Odprawa posłów greckich. . .. .. . . .. .. .. .. .. . . .. . . .. . . .. .. .. .. . . .. . . . ... .. . 96
Jan z Czarnolasu. . . . . .. .. .. .. . . . . .. . ... . ... . . .. .. .. .. .. .. . . .. .. . . .. . . .. . ... . . .. .. . 96
Streszczenie tragedii. . . .. .. .. ... . .. .. .. . ... . . .. .. . . .. . . .. . . .. ... . .. . . .. . . . . .. . . . . . 97
Przestroga dla Polski w utworze o sytuacji Troi . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 1OO
Uniwersalizm tragedii . . . . . . . . . . . . .... . ..... . .... .. .. . . . . . . ... . . .... . ... . . . .. . . . . 103
Odprawa wobec tragedii greckiej - cechy utworn . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 104
Jan Kochanowski, ""Yhrane liryki ........................................................ 105
Bóg - Stwórca, Opiekun i Artysta w hymnie J. Kochanowskiego Czego chcesz od nas, Panie„ . ..... 105
Wi el otematycmość pieśni Jana Kochanowskiego. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 106
Pochwała wsi w Pieśni świętojański.ej o Sobótce . .......................................... 110
Uczucia ojca po stracie córki w Trenach ................................................. 112
Gatunki li1ycme uprawiane przez Jana Kochanowskiego . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 117
Giovanni Boccaccio, Sokół. .. .. .. . . . . .. . . . . 118
Autor i jego dzieło . .. .. .. .. .. ... . . . . . . . . ... . . 118
Streszczenie noweli Sokół . ............................................................ 118
Historia miłości z sokołem w tle . . .. . . . .. .. . .. . . .. .. . ... . . .. . . . .. . . . . . . . . . . . .. .. .. .. . ... 119
Cechy noweli . .. . . . . .. .. .. . . . . . . .. . . . . .. . . .. .. . . .. . . . . . . .. . . .. . . . . .. . . . . .. . . . . 121
William Szekspir, Romeo i Julia .. . . .. .. . . .. . . .. .. .. . . . . .. . . . . .. . . . . . . .. .. . . . . . . . . .. . . .. .. 122
William Szekspir - życie i twórczość . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 122
Streszczenie .. .. .. .. . . .. .. .. .. .. .. .. . . .. .. . . . . . . .. .. .. .. . . .. . . . . .. . . .. . . .. . . .. .. . . .. 122
Główne postaci . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 124
Motyw niezgody i tragedia zakochanych . . . . ... . ... .. .. .. .. .. . . .. . . .. .. . . .. . . .. . . . . . ... .. 127
Uniwersalizm tragedii .. . . .. .. .. .. . .. . . . .. .. . ... . . .. .. .. .. . . .. . . .. .. . . ... . .. . ... . . . ... 128
William Szekspir, Makbet . . . .. .. .. . . .. . . .. . .. . .. . . .. .. .. .. . . .. . . .. . . . . . . . . . . . . .. .. .. .. . . 129
Geneza utworn . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 129
Streszczenie .. . ... . . .. .. .. . . .. .. . . . . . . .... . ... . . .. .. .. .. . . .. . . .. .. . . .. . . .. . ... .. .. .. 130
Główne postaci . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 133
Szekspirowska tragedia władzy i jej uniwersalizm . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .. .. . . .. 135

www . sluchamy . pl
~ 203 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

Cechy dramatu elżbietańskiego . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 136


Molier, Świętos:::ek . . .. .. .. .. .. .. .. . . .. . . .. . . .. .. . . .. . . .. .. . . .. . . . .. . .. .. . . .. . . .. .. . . .. .. 138
Molier ... .. .. . . . .. . .. .. . . .. .. .. . .. .. .. . .. . . .. . .. ... .. .. . .. .. .. . . . . . . .. .. . . . .. . .. . .. 138
Streszczenie .. .. .. . . .. . . .. .. . . .. . . . . . . .. .. . ... . . .. .. . . .. . . . . . . .. . .. . . . . . .. . . .. .. . . . . 139
Tartuffe - Orgon. . . . . .. . . .. . .. . . . .. . . . . .. . . . . .. . . .. . . .. . . .. . . . . .. . . .. . . .. .. .. .. 14 1
Świętoszek jako komedia obyczajowa .. . . . . .. . . . ... . . .. .. . . .. . . .. . . .. . . . . .. . . .. . . . . .. . . . . 142
Molier, Skąpiec .. .. . . . . . . .. .. . . .. . . .. .. . . .. .. .. . . .. .. . . .. . . .. . . . . .. . . 144
Streszczenie . . .. . . .. . . . . . . . . .. . . .. . .. . . . . . . . 144
Postać Harpagona . . .. .. .. .. .. .. . . . . . .. .. . ... .. . . .. . . .. . . .. . . .. ... . . . . . .. . . . . .. . . .. 147
Dramat rodzinny . . . .. .. . . . . . .. ... . . . .. . . . ... . . .. .. . . .. . . . . . . .. . . . . .. . . .. . . . . .. . . .. 148
Cechy komedii Moliera . . .. . . .. . . .. . .. . . .. . . .. .. .. .. . . . . . .. . . . . . .. . . .. . . .. .. . . .. 149
Ignacy Krasicki, Monachomachia . .. . . .. . . . . . . .. .. . . .. . . .. .. . . .. . . .. . . .. . . .. .. . . .. . . . . .. . . 152
Ignacy Krasicki . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 152
Streszczenie . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 152
Klytyka „świętych próżniaków" .. 154
Poemat heroikornicmy .. . . . . .. . . . . 156
Julian Ursyn Niemcewicz, Powrót posła . .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. . . .. . . .. . . .. .. .. .. . . .. .. . . .. .. 157
Julian Ursyn Niemcewicz - najważniej sze fakty biograficme . . . .. . . . . . . .. . . . . .. . . .. . . . . .. . . .. 157
Okolicmości powstania Powrotu posła. .................................................. 158
Streszczenie . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 159
Charakterystyka przeciwstawnych obozów politycmych . . . .. .. .. .. .. . . .. .. . . .. . . .. . . .. .. .. .. 16 1
Zagadnienia politycme, społecme i obyczajowe . . ... .. .. .. . . .. . . .. . . .. . . . . .. . . .. . . . . .. . . . . 164
Powrót posła jako komedia .. .. .. .. . . .. .. . ... . ... . . .. .. .. .. . . .. . . .. .. . . . . . . .. . . .. . . . . .. 165
Franciszek Zabłocki, Fircyk w :::alotach . . . . . . . . . . . . . . . . . . ............. . .. . 167
Franciszek Zabłocki .. . . .. . . .. .. .. . . . . . . .. .. . ... .. .. .. .. .. . . .. . . .. ... . .. . . .. . . . . .. . . .. 167
Streszczenie .. .. . . .. .. .. .. .. .. .. . .. . . . .. . . . ... . . .. .. . . .. . . .. . . .. . . . . .. . . .. . . . . .. . . .. 167
Fircyk - modny kawaler . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 169
Kiytyka ciemnej szlachty w osobie Alysta . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 170
Fircyk w zalotach jako komedia obyczajowa .. .. . . . . . . . . .. .. .. . . .. . . .. .. . . .. . . . . . ... .. . . .. 17 1
Voltaire, Kandyd, c:::yli optymi:::m .. .. .. .. .. .. . . .. .. .. .. . . .. .. . . .. . . . .. . .. .. .. .. . . .. .. . . .. .. 173
Życie i twórczość Voltaire' a.. . . .. .. . . .. . . . ... . .. . . . .. .. .. .. . . .. . . .. .. . . .. . . .. . . .. . . . . .. 173
Streszczenie . . .. . . . . . .. . . . .. . . . .. . . .. .. . . . . 174
Klytyka filozofii Leibniza . .. .. .. .. . . . . .. .. .. . .. . . . . . .. .. .. . . .. . . .. ... . . . . . .. . . . . .. . . .. 182
Podróże , przygody, obserwacje bohaterów .. .. .. . ... . . .. .. . . .. . . . . . . .. . . . . .. . . .. . .. . .. . . .. 184
Powiastka filozoficma . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 187
Powtórka przed s11rawdzianem .......................................................... 188
Biblia - Stary Testament .............................................................. 188
Biblia - Nowy Testament . . . . .. . . .. . . . . .. .. . . . ... . . .. .. . . .. .. . . .. .. . . . . .. . . .. . . . . .. . . . . 189
Jan Parandowski, Mitologia . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 190
Homer, Diada . .. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .. . . . .. . . .. . . . .. . . .. .. . . . . .. 190
Homer, Ody seja . .. ... . . . .. .. . . . . .. . . .. . . .. .. .. . . .. .. . . .. .. . . . .. . .. .. . . . . . . . . .. .. .. . . 191
Sofokles, Antygona . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 191
Pieśń o Rolandzie .. .. .. .. .. .. . . . . . .. . . .. . .. . . .. .. . . .. . . .. . .. . . .. . . . . . .. . . .. . . .. . . .. .. 192
Dzieje Tristana i Izoldy . .. .. .. .. .. . . .. . . .. .. . . .. . . .. .. . . .. . . . . . . .. .. . . . . . . .. . . . . .. . . . . 192
Dante Alighieri, Boska Komedia . . .. .. . . .. .. .. .. .. .. .. ... . .. .. . . . .. . .. .. .. . . . . .. .. .. .. . . 193
Jan Kochanowski, Odprawa posłów greckich . . .. .. . . .. . . . .. . . . .. . . . . . . .. .. . . .. . . .. .. .. .. . . 193
Jan Kochanowski, wybrane liryki . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 194

www . sl uch amy . p l


~ 204 ~
I TY POLUBISZ LEKTURY SZKOLNE. TOM I spis treści

Giovanni Boccaccio, Sokół .. .. . ... .. . . .. . . .. .. . . .. . . ... . . . .. . . . .. . . ... .. .. . . .. .. . . . . .. 195


William Szekspir, Romeo i Julia . ... .. . . .. . . .. .. . . .. . . ... . .. .. . . . .. . .. .. . . .. . . .. .. .. .. .. 195
William Szekspir, Makbet ... . ... . ... . .. . . .. . .. . . . . . .. ... . .... . . .. .. . . . . . .. . . . . .. .. .... 196
Molier, Świętos::;ek . . ... .. . . .. .. . . .. . . .. . . .. .. . . .. . . . ... . . .. . . . . . . .. . .. . . . . . .. . . . . .. . . 196
Molier, Skąpiec . . .. ... . .. .. .. . ... . . . . .. . . .. .. . . ... . ... . .. .. . . . .. . .. .. . . .. . . .. .. .. .. .. 196
Ignacy Krasicki, Monachomachia . .. . ... .. . . .. .. . . ... . ... . .. .. . . . .. . .. .. . . .. . . .. .. . . .. .. 197
Julian Ursyn Niemcewicz, Powrót posła . . . . . . 197
Franciszek Zabłocki, Fircyk w ::;a/otach .. .. . . .. . . . . .. . . ... . . . .. . . . . . . .. 198
Voltaire, Kandyd, c::;y/i optymi::;m . . . . . . . . . . . . . . . . ........ . . . . . . 198
Bibliografia . .......................................................................... 200

www . s lu ch amy . pl
~ 205 ~

You might also like