Życie w tamtych czasach było bardziej różnorodne niż w dzisiejszych czasach.
Miasto było podzielone na grupy społeczne. Te bogate i trochę bardziej ubogie. Najbogatsi była szlachta i magnateria, ale magnaci bardziej żyli w swoich prywatnych zamkach, lecz dość często przebywali w miastach z powodu bardziej rozwiniętego handlu. Pod szlachtą oraz magnaterią znajdują się mieszczanie. Tych bogatszych nazywali patrycjuszami z starożytnego Rzymu. Najczęściej mieszczanami nazywano rzemieślników, piekarzy, szewców, czyli ogólnie wszystkich tych, którzy wykonywali jakąś prace. Naszła pora na tych najbiedniejszych, czyli chłopów, lecz w miastach bardziej mieszkali żebracy. Chłopi mieszkali na ziemiach szlachty lub magnaterii i wykonywał u nich pańszczyznę, czyli obowiązkową prace na polu pana. Najważniejszym miejscem w mieście był rynek oraz znajdujący się na nim ratusz. Na placu odbywały się targi, umowy handlowe itp., lecz w ratuszu urzędowała rada miejska, czyli dzisiejszy sejm, tylko, że dla miasta. Im dalej rynku, tym mniej bogaty byłeś np. magnaci mieszkali na rynku, a żebracy bardzo daleko, w tak zwanych „slumsach”. Higiena była na bardzo niskim poziomie, w zasadzie jej nie było. Ludzie wylewali nieczystości po prostu przez okno, więc lepiej było nie chodzić pod oknami. W nocy obowiązywała kompletna cisza nocna, w sumie podobnie jak dzisiaj. Największymi miastami w tamtym okresie był Toruń, Gdańsk, Kraków oraz Poznań. Ważny w tamtych czasach był dostęp do rzeki. Najczęściej była to Wisła, lecz w Poznaniu była to Warta. W większych miastach były mury obronne oraz fosa, lecz fosa nie była cały czas w wodzie. Polegało to na tym, aby utrzymać czystość w fosie. W momencie dostrzeżenia nieprzyjaciela, wartownik powiadamiał przeznaczone do tego osoby, aby wylały wodę do fosy.