Download as pdf or txt
Download as pdf or txt
You are on page 1of 24

Geneza państwa

Wprowadzenie
Przeczytaj
Audiobook
Sprawdź się
Dla nauczyciela

Bibliografia:

Źródło: Wojciech Jakubowski, Stanisław Sulowski, Konstanty Adam Wojtaszczyk,


Społeczeństwo i polityka. Podstawy nauk politycznych. Teoria, instytucje, procesy. Polityczna
organizacja społeczeństwa, t. I. część II, 2018, s. 24.
Źródło: Jan Jakub Rousseau, Rozprawa o pochodzeniu i podstawach nierówności między
ludźmi, s. 186–221. Cytat za: Janusz Justyński, Wybór tekstów źródłowych z historii doktryn
polityczno-prawnych, Toruń 2004, s. 95.
Źródło: John Locke, II Traktat o rządzie, s. 131–133. Cytat za: Janusz Justyński, Wybór
tekstów źródłowych z historii doktryn polityczno-prawnych, Toruń 2004, s. 91.
Źródło: Andrzej Frycz Modrzewski, O poprawie Rzeczypospolitej, s. 97–98. Cytat za: Janusz
Justyński, Wybór tekstów źródłowych z historii doktryn polityczno-prawnych, Toruń 2004, s.
77.
Źródło: Jean Bodin, Sześć ksiąg o Rzeczpospolitej, s. 335. Cytat za: Janusz Justyński, Wybór
tekstów źródłowych z historii doktryn polityczno-prawnych, Toruń 2004, s. 71.
Źródło: Platon, Rzeczpospolita, s. 93–94. Cytat za: Janusz Justyński, Wybór tekstów
źródłowych z historii doktryn polityczno-prawnych, Toruń 2004, s. 19–20.
Geneza państwa

Źródło: Porapak Apichodilok, domena publiczna.

Kiedy patrzymy dzisiaj na mapę polityczną, na której różnymi kolorami zaznaczone są


poszczególne państwa, wydaje nam się, że taki właśnie wygląd świata i organizacja życia
ludzkości jest czymś absolutnie oczywistym. Owszem, niewielkie i raczej powolne zmiany na
tej mapie są możliwe – określony układ państw nie jest czymś wiecznym i niezmiennym,
pojawiają się one na mapie politycznej świata i znikają, łączą się i dzielą na mniejsze. Również
Polska w swojej historii doświadczyła takich sytuacji. Za moment jej powstania, choć w innym
niż obecnie kształcie, powszechnie uznajemy datowany zazwyczaj na 966 r. chrzest Polski,
który wiązał się z jej międzynarodowym (na ówczesną skalę) uznaniem. Z historii wiemy
również, że był czas, kiedy państwo nasze zniknęło z politycznej mapy świata i to na długie
123 lata zaborów. Od swojego powstania do dzisiaj Polska zmieniała się również zarówno pod
względem zasięgu terytorialnego, jak i formy państwa. Pod wieloma względami trudno dziś
byłoby więc powiedzieć, że Polska XXI w. ma wiele wspólnego z Polską z wieku X. Podobnie
rzecz ma się z historią innych państw na politycznej mapie świata. Choć jednak wspomniane
szczegóły tej mapy się zmieniają, jedno wydaje nam się niezmienne, oczywiste – zdaje się
nam mianowicie, że świat zawsze był jakąś mozaiką państw, w jakiś sposób wykreśloną mapą
polityczną.

Również z historii wiemy jednak, że jest to złudzenie. Wiemy przecież, że były czasy, kiedy
nie było zorganizowanych państw, że musiał istnieć jakiś czas „przedpaństwowy”. I do tego
momentu spróbujemy się cofnąć, by wraz z filozofami różnych epok
historycznych spróbować wyjaśnić, co skłoniło ludzi, by tworzyć państwa, jakie były
pierwotne przyczyny zorganizowania życia ludzkości świata w takiej właśnie, a nie innej
formie, czyli – dlaczego powstały państwa?

Twoje cele

Wyjaśnisz najważniejsze teorie genezy państwa.


Scharakteryzujesz różnice między teoriami powstania państw.
Przeanalizujesz i porównasz, jak genezę państwa wyjaśniali: Arystoteles, Tomasz
z Akwinu, Tomasz Hobbes, Ludwik Gumplowicz oraz Karol Marks.

Dla zainteresowanych

Istota państwa Istota państwa Państwo w ujęciu Maxa


w koncepcjach w koncepcjach Webera
starożytnych renesansowych

Geneza państwa – Państwo a naród


podsumowanie
Przeczytaj

Choć istnienie państw wydaje się nam dziś czymś oczywistym, odpowiedź na pytanie:
„Dlaczego powstały państwa?” nie jest wbrew pozorom taka łatwa. Filozofowie różnych
epok doszukiwali się czynników, które zadecydowały o utworzeniu państw, w rozmaitych
faktach i procesach historycznych. Inni tworzyli teorie genezy państwa, które służyć miały
przede wszystkim uzasadnieniu określonego typu władzy sprawowanej w państwie. Do
najważniejszych teorii genezy państwa zaliczamy: teorię naturalną, koncepcje teistyczne,
umowy społecznej, podboju i przemocy oraz marksistowską.

Naturalna teoria genezy państwa


Dla Arystotelesa powstanie państwa było wynikiem naturalnego procesu polegającego na
łączeniu się ludzi w coraz większe wspólnoty – od wspólnoty domowej, czyli rodziny, przez
gminę wiejską „kolonię rodziny”, aż po najwyższą w hierarchii wspólnotę państwową,
składającą się z wielu gmin wiejskich – wynikającego z naturalnego dążenia ludzi do
zaspokajania swoich potrzeb. Człowiek, zdaniem Arystotelesa, jest „zwierzęciem
politycznym”, a więc istotą stworzoną do życia w państwie, bowiem tylko w państwie może
w pełni rozwijać i wykorzystywać swoje umiejętności i możliwości.

Koncepcje teistyczne
Wspólnym założeniem wszystkich
teistycznych koncepcji genezy państwa jest
to, że pochodzenie państwa wiążą
z działaniem istoty nadprzyrodzonej.
W starożytnym Egipcie faraon uważany był za
boga lub od boga pochodził i to podstawowe
założenie determinowało niemal całą
organizację podległego mu państwa. Również
w nowożytności znajdziemy koncepcje
osadzające powstanie i istnienie państwa
w określonej doktrynie religijnej.
Średniowieczne chrześcijaństwo za cel
ziemskiego życia przyjmowało dążenie do
zbawienia i Królestwa Niebieskiego. Słaby
i grzeszny człowiek potrzebował więc
Tomasz z Akwinu (1225–1274), portret autorstwa
władcy, który panując z woli Boga w państwie
Carla Crivelli'ego
ziemskim, pomoże mu to zbawienie osiągnąć. Źródło: domena publiczna.
Państwo „ziemskie”, władza nad ludźmi,
muszą istnieć, by doprowadzić tych ludzi do Królestwa Niebieskiego. Autorami
teistycznych koncepcji genezy państwa byli np. św. Augustyn i św. Tomasz z Akwinu.

Koncepcje umowy społecznej


Koncepcje umowy społecznej to teorie, które
utworzenie państwa uważają za konsekwencję
porozumienia zawartego między członkami
społeczności lub członkami tej społeczności
i władcą. Powstanie państwa jest więc wynikiem
decyzji podjętej przez określoną zbiorowość. Różne
teorie z tej grupy koncepcji różnią się jednak
w odniesieniu do przyczyn lub przebiegu zawarcia
takiej umowy. Wśród myślicieli, którzy powstanie
państwa wiązali z umową społeczną, znaleźli się
m.in. Tomasz Hobbes, Jan Jakub Rousseau czy John
Locke.

Jan Jakub Rousseau (1712–1778)


Źródło: domena publiczna.

Teoria podboju i przemocy


Teoria podboju i przemocy wyjaśnia powstanie państwa koniecznością zabezpieczenia
zdobyczy terytorialnych będących wynikiem podboju plemion słabszych przez plemiona
silniejsze. Dopóki bowiem na podbitych terytoriach stacjonują wojska zwycięzców, ich
zdobycze są bezpieczne. Kiedy jednak z różnych względów, np. chęci dalszych podbojów,
trzeba zmniejszyć liczebność tych sił, dobrym rozwiązaniem umożliwiającym utrwalenie
podporządkowania zwyciężonej większości jest wprowadzenie własnych praw,
administracji, a nawet realizacja polityki, która przynajmniej w pewnym stopniu leżałaby
w interesie takiej większości – najlepiej dokonać tego przez utworzenie państwa, które
spełniać będzie takie właśnie funkcje. Często powstanie na podbitych terytoriach państwa
uzasadniano również wyższością zwycięzców (wynikającą z pochodzenia bądź rasy), czego
naturalną konsekwencją było to, że przyjmowali oni rolę rządzących nad ludami
zwyciężonymi, które stawały się rządzonymi. Przedstawicielem tej teorii genezy państwa
był m.in. polski socjolog – Ludwik Gumplowicz.

Marksistowska teoria genezy państwa


Marksistowska teoria genezy państwa przyczyn jego
powstania doszukuje się w historycznych
przeobrażeniach rozwoju społeczeństw – od
zbiorowości myśliwsko‐zbierackich przez tradycyjne
społeczeństwa rolnicze, aż po społeczeństwa epoki
industrialnej. Twórcy teorii – Karol Marks i Fryderyk
Engels – zauważają, że wraz z prywatną własnością
środków produkcji pojawiła się potrzeba
zabezpieczenia tego stanu rzeczy. Klasy
uprzywilejowane, będące w posiadaniu środków
produkcji (ziemi, kapitału), pragną gwarancji, że to się
nie zmieni. Takim gwarantem stało się więc państwo
– postrzegane przez Marksa i Engelsa negatywnie
jako narzędzie ucisku i sankcjonowania klasowego
podziału społeczeństw.
Karol Marks (1818–1883)
Źródło: domena publiczna.

Słownik
mapa polityczna

mapa tematyczna ukazująca podział świata na państwa

państwo

suwerenna polityczna organizacja społeczeństwa, obejmująca ludzi stale


zamieszkujących określone terytorium, mająca aparat władzy, ustrój i prawa,
egzekwowane poprzez przymus państwowy

stan natury

pojęcie z zakresu filozofii politycznej, używane w teoriach umowy społecznej,


oznaczające stosunki międzyludzkie w okresie przed zapoczątkowaniem procesu
socjalizacji i powstaniem państw
Audiobook

Polecenie 1

Zapoznaj się z audiobookiem i wykonaj ćwiczenie.

Audiobook można wysłuchać pod adresem: h ps://zpe.gov.pl/b/PfZX1wywK

Źródła państwa

Skąd wywodzi się państwo? To pytanie stawiano już w starożytności. Oto jak na nie
odpowiedzieli Arystoteles, święty Tomasz z Akwinu, Tomasz Hobbes i Fryderyk Engels.

Arystoteles „Polityka”:

Skoro widzimy, że każde państwo jest pewną wspólnotą, a każda wspólnota powstaje
dla osiągnięcia jakiegoś dobra (…), to jasną jest rzeczą, że wprawdzie wszystkie
(wspólnoty) dążą do pewnego dobra, lecz przede wszystkim czyni to najprzedniejsza ze
wszystkich, która ma najważniejsze z wszystkich zadanie i wszystkie inne obejmuje. Jest
nią tak zwane państwo i wspólnota państwowa (…).

Najpierw tedy konieczną jest rzeczą, aby się łączyły ze sobą istoty, które bez siebie
istnieć nie mogą, a więc żeńska i męska w celu płodzenia; dzieje się to nie z wolnego
wyboru, lecz jak u wszystkich zwierząt i roślin pod wpływem naturalnego popędu do
pozostawienia po sobie dalszej tegoż rodzaju istoty (…) powstaje tedy najpierw dom,
czyli rodzina (…). Pierwsza wspólnota większej ilości rodzin dla zaspokojenia potrzeb,
wychodząca poza dzień bieżący, stanowi gminę wiejską. Jest ona z natury (…) jakby
kolonią rodziny.

Pełna w końcu wspólnota stworzona z większej ilości gmin wiejskich, która niejako już
osiągnęła kres wszechstronnej samowystarczalności, jest państwem: powstaje ono dla
umożliwienia życia, a istnieje, aby życie było dobre. Każde państwo powstaje zatem na
drodze naturalnego rozwoju, podobnie jak i pierwsze wspólnoty. Jest bowiem celem, do
którego one zmierzają, naturą zaś jest właśnie osiągnięcie celu. (…) Osiągnięcie celu
(…) jest zdobyciem pełnej doskonałości, samowystarczalność zaś jest osiągnięciem i
celu, i pełnej doskonałości.

Święty Tomasz z Akwinu „O władzy”:


Konieczne jest, aby ludźmi pospołu żyjącymi ktoś troskliwie rządził. (…) Otóż we
wszystkim, co podporządkowane jest jakiemuś celowi, do którego można dążyć w ten
lub inny sposób, zachodzi potrzeba jakiegoś czynnika kierującego, dzięki któremu
osiąga się cel. Albowiem okręt, który w zależności od podmuchu różnych wiatrów
może płynąć w różnych kierunkach, nie osiągnąłby wyznaczonego celu, gdyby nie
kierowała do portu nieustanna czujność sternika; człowiek zaś ma pewien cel, któremu
podporządkowane jest całe jego życie i działanie, ponieważ opiera się na rozumie,
którego właściwą cechą jest działanie celowe. Ludzie zaś mogą do wytkniętego celu
zdążać w różny sposób, o czym świadczy rozmaitość ludzkich postaw i działań. A zatem
człowiek potrzebuje jakiegoś czynnika, kierującego do celu. (…) I gdyby człowiek żył
pojedynczo, jak wiele spośród zwierząt, nie potrzebowałby żadnego innego czynnika
kierującego do celu, lecz każdy sam byłby dla siebie królem, poddanym Boga
najwyższego króla, o ile dzięki danemu mu boskiemu światłu rozumu kierowałby sobą
w swoich działaniach. Z natury wszelako jest człowiek istotą społeczną i polityczną,
która potrzebuje życia w grupie bardziej niż wszystkie inne zwierzęta, co zresztą
wynika z natury. Innym bowiem zwierzętom natura zapewniła pokarm, okrycia z
sierści, obronę w postaci zębów, rogów i pazurów lub co najmniej chyżość w ucieczce.
Człowiekowi zaś natura nie zapewniła niczego z tych rzeczy. Lecz w miejsce tego
wszystkiego otrzymał on rozum, dzięki któremu mógłby sobie wszystko to przy pomocy
rąk zapewnić, ale do zapewnienia tego wszystkiego jeden człowiek nie wystarcza.
Jednostka bowiem sama przez się nie mogłaby w pełni pędzić życia. A zatem człowiek
z natury przystosowany jest do życia w społeczności (…).

Tomasz Hobbes „Lewiatan”:

Ostateczną przyczyną, celem czy zamiarem ludzi (którzy z natury rzeczy miłują
wolność i władzę nad innymi), gdy nakładają na siebie ograniczenia (którym, jak
widzimy podlegają w państwie), są widoki na zachowanie własnej osoby i na bardziej
szczęśliwe dzięki temu życie. To znaczy: widoki na to, że wydobędą się z nędznego
stanu wojny, który jest nieuniknioną konsekwencją (…) przyrodzonych uczuć i
namiętności ludzi tam, gdzie nie ma widzialnej mocy, która by ich trzymała w strachu i
obawą kary zmuszała do dopełniania zawartych ugód oraz do przestrzegania tych (…)
praw natury (…).

Albowiem prawa natury (takie jak sprawiedliwość, słuszność, skromność, miłosierdzie i,


(…), czynienie innym tego, co byśmy chcieli, żeby nam czyniono) i przestrzegania ich
przez ludzi z własnej woli, bez przymusu wywieranego przez jakąś moc – to rzeczy
przeciwne naszym przyrodzonym uczuciom, które skłaniają nas do stronności, pychy,
zemsty i rzeczy temu podobnych. I ugody, bez miecza, są tylko słowami i nie mają mocy,
by dać człowiekowi bezpieczeństwo. Dlatego też mimo praw natury (…), jeżeli nie
zostanie ustanowiona żadna moc albo zostanie ustanowiona nie dość wielka, by nam
zapewnić bezpieczeństwo, to każdy człowiek będzie liczył na własną siłę i sztukę, gdy
chodzi o zabezpieczenie się przed innymi ludźmi, i będzie to czynił prawnie.

Jedyną drogą do tego, żeby ustanowić taką moc nad ogółem ludzi, która by była zdolna
bronić ich od napaści obcych i od krzywd, jakie sobie czynią wzajemnie, i która by
przez to dawała im takie bezpieczeństwo, iżby swoim własnym staraniem i płodami
ziemi mogli się wyżywić i żyć w zadowoleniu – otóż jedyną taką drogą jest przenieść
całą ich moc i siłę na jednego człowieka albo na jedno zgromadzenie ludzi, które by
mogło większością głosów sprowadzić indywidualną wolę ich wszystkich do jednej
woli. A to znaczy tyleż, co ustanowić jednego człowieka czy jedno zgromadzenie, które
by ucieleśniało ich zbiorową osobę. (…) to jest realna jedność wszystkich w jednej i tej
samej osobie, powstała na mocy ugody każdego człowieka z każdym innym tak, jak
gdyby każdy człowiek powiedział każdemu innemu: daję upoważnienie i przekazuję
moje uprawnienia do rządzenia moją osobą temu oto człowiekowi albo temu
zgromadzeniu, pod tym warunkiem, że i ty przekażesz mu swoje uprawnienia i
upoważnisz go do wszystkich jego działań w sposób podobny. Gdy to się stanie, wielość
ludzi, zjednoczona w jedną osobę, nazywa się państwem (…). I tak powstaje ten wielki
Lewiatan (…). Przez to bowiem upoważnienie, jakie mu daje każdy poszczególny
człowiek w państwie, rozporządza on tak wielką mocą i siłą mu przekazaną, że
strachem przed tą mocą może kształtować wolę wszystkich tych ludzi i zwracać ją w
kierunku pokoju wewnętrznego oraz wzajemnej pomocy przeciw wrogom
zewnętrznym. I w nim tkwi istota państwa, które (iżby je określić) jest jedną osobą,
której działań i aktów każdy człowiek jakiejś dużej wielości stał się mocodawcą, przez
ugody, jakie ci ludzie zawarli między sobą w tym celu, by ta osoba mogła użyć siły ich
wszystkich i ich środków, jak to będzie uważała za korzystne dla pokoju i wspólnej
obrony. I ten, kto ucieleśnia tę osobę, nazywa się suwerenem i o nim się mówi, że ma
moc suwerenną czy zwierzchnią, o każdym zaś innym człowieku, że jest jego
poddanym.

Fryderyk Engels „Pochodzenie rodziny, własności prywatnej i państwa”:

Widzimy zatem w greckim ustroju okresu bohaterskiego starą organizację rodową


jeszcze w pełni sił, ale widzimy jednocześnie i początek jej upadku: prawo ojcowskie i
dziedziczenie majątku przez dzieci sprzyjało nagromadzeniu bogactw w rodzinie i z
rodziny czyniło potęgę przeciwstawną rodowi; (…) Jednego tylko jeszcze brakowało:
instytucji, która by nie tylko zabezpieczyła nowo zdobyte bogactwa jednostek wobec
komunistycznych tradycji rodowych, nie tylko uświęciła własność prywatną dawniej
tak lekceważoną i to uświęcenie ogłosiła za najszczytniejszy cel wszystkiego
społeczeństwa ludzkiego, lecz która by położyła pieczęć powszechnego społecznego
uznania na kolejno rozwijających się nowych formach zdobywania własności, a więc na
coraz szybszym gromadzeniu bogactw; instytucji, która by uwieczniła nie tylko
powstający podział społeczeństwa na klasy, lecz również i prawo klas posiadających do
wyzyskiwania klas nieposiadających oraz panowania pierwszych nad ostatnimi. Taka
instytucja zjawiła się. Wynaleziono państwo (…).

Źródła cytatów: Arystoteles, Polityka, 1, 1-12, s. 3–8; Tomasz z Akwinu, O konieczności istnienia czynnika
kierowniczego w państwie; T. Hobbes, Lewiatan, 2, 17, s. 147–148; F. Engels, Pochodzenie rodziny, własności
prywatnej i państwa, [w:] Dzieła wybrane, t. 2, s. 248, [wszystkie za:] J. Justyński, Wybór tekstów źródłowych
z historii doktryn polityczno-prawnych, Toruń 2004, s. s. 27–28, 48, 85–86 193–194.
Źródło: Englishsquare.pl sp. z o.o., licencja: CC BY-SA 3.0.

Ćwiczenie 1
Wyjaśnij, w czym upatrywali źródeł powstania państwa:

Arystoteles

Tomasz z Akwinu

Tomasz Hobbes

Fryderyk Engels
Sprawdź się

Pokaż ćwiczenia: 輸醙難


Ćwiczenie 1 輸

Zaznacz, którzy myśliciele wiązali powstanie państwa z umową społeczną.

 Jan Jakub Rousseau

 Ludwik Gumplowicz

 Tomasz Hobbes

 Karol Marks

 John Locke

 św. Augustyn
Ćwiczenie 2 醙

Zapoznaj się z tekstem źródłowym i wykonaj ćwiczenie.


Konstanty Adam Wojtaszczyk, Stanisław Sulowski, Wojciech Jakubowski

Społeczeństwo i polityka. Podstawy nauk


politycznych. Teoria, instytucje, procesy.
Polityczna organizacja społeczeństwa

Na pytanie, jakie czynniki spowodowały, że państwo powstało,


udzielane są różne odpowiedzi. Niektóre z nich stworzono by uzasadnić
typ władzy sprawowanej w państwie bądź istniejący, bądź postulowany
(…). Inne odnoszą tę genezę do określonych faktów i procesów
historycznych (…).

Źródło: Wojciech Jakubowski, Stanisław Sulowski, Konstanty Adam Wojtaszczyk, Społeczeństwo i polityka. Podstawy
nauk politycznych. Teoria, instytucje, procesy. Polityczna organizacja społeczeństwa, t. I. część II, 2018, s. 24.

Dopasuj wymienione teorie genezy państwa do dwóch grup koncepcji, o których mowa
w tekście.

Uzasadnienie istniejącego lub postulowanego typu


władzy w państwie:
koncepcja marksistowska

koncepcje teistyczne

koncepcja podboju i przemocy

Odniesienie do określonych faktów lub procesów koncepcja umowy społecznej


historycznych:
Ćwiczenie 3 醙

Zapoznaj się z tekstem źródłowym i wykonaj ćwiczenie.


Platon

Rzeczpospolita

SOKRATES: A więc: Myślę, że państwo powstaje wówczas, gdy nikt


z nas nie zdoła dbać w dostateczny sposób o zaspokojenie swoich
potrzeb, lecz na wielu ludzi skazany jest pomoc; albo czy myślisz, że
z innego fundamentu wyrasta budowa państwa?

ADEJMANT: Z żadnego innego.

SOKRATES: A zatem: gdy jeden drugiego, by mu pomógł w tej lub owej


potrzebie, wzywa na pomoc, dalej, gdy wielu, ponieważ wielu
potrzebują rzeczy, na wspólnym gromadzi się miejscu, by sobie
wzajemnie towarzyszyć i pomagać, natenczas takie wspólne
zamieszkiwanie nazywamy państwem. Czy tak?

ADEJMANT: A jakże.

SOKRATES: Jeżeli więc czynność członków tego wspólnego


zgromadzenia polega jedynie na wzajemnej wymianie pomocy,
ponieważ mniemają, że to im wyjdzie na korzyść, czy, w tych
warunkach, nie użycza jeden pomocy, podczas gdy drugi ją bierze?

SOKRATES: Niechaj więc, w postępie naszej rozmowy, wyrasta


państwo powoli ze swoich początków, stworzy je oczywiście wzajemna
nasza potrzeba.

Źródło: Platon, Rzeczpospolita, s. 93–94. Cytat za: Janusz Justyński, Wybór tekstów źródłowych z historii doktryn
polityczno-prawnych, Toruń 2004, s. 19–20.
Wyjaśnij, co zdaniem Sokratesa jest przyczyną utworzenia państwa.

Ćwiczenie 4 難

Zapoznaj się z tekstem źródłowym i wykonaj ćwiczenie.


Jean Bodin

Sześć ksiąg o Rzeczpospolitej

Wszelka rzeczpospolita albo bierze swój początek z rozmnażającej się


stopniowo rodziny, albo powstaje nagle z nagromadzonego tłumu, lub
też z kolonii innej rzeczypospolitej (…). Otóż jedna i druga rzeczpospolita
tworzy się przez przemoc najsilniejszych lub za zgodą tych, którzy
dobrowolnie podporządkowują drugim swą pełną i całkowitą wolność,
aby nią rozporządzali z władzą suwerenną bez praw, albo też na
pewnych prawach i warunkach.

Źródło: Jean Bodin, Sześć ksiąg o Rzeczpospolitej, s. 335. Cytat za: Janusz Justyński, Wybór tekstów źródłowych z
historii doktryn polityczno-prawnych, Toruń 2004, s. 71.

Rozstrzygnij, czy przedstawiona w przytoczonym fragmencie tekstu teoria powstania państwa


jest zbieżna z arystotelejską naturalną koncepcją genezy państwa. Uzasadnij swoją
odpowiedź.

Rozstrzygnięcie: tak

Uzasadnienie:
Ćwiczenie 5 難

Zapoznaj się z tekstem źródłowym i wykonaj ćwiczenie.


Andrzej Frycz Modrzewski

O poprawie Rzeczypospolitej

Rzeczpospolita to zgromadzenie i pospólność ludzka, związana prawem,


łącząca wielu sąsiadów, a ku życiu dobremu i szczęśliwemu
ustanowiona. Nie nosi bowiem nazwy rzeczypospolitej jedna rodzina
albo dom jeden. To jest rzecz prywatna i swoją ma nazwę mienia
prywatnego i rodzinnego; na tym ona polega, że rodzina i wszyscy
domownicy razem żyją i wspólnie nad tym pracują, co do życia
konieczne. Ten, kto tam pierwszy i władzę ma nad rodziną zwie się
ojcem rodziny. Z rodzin i licznych domów wsie powstają, ze wsi zaś
i gmin rośnie ta społeczność obywateli, którą nazywamy
rzecząpospolitą. Że człowiek do takiego wspólnego obcowania
i stowarzyszenia się wielce jest sposobny, pokazuje i rozum, i mowa.
One bowiem powodują wzajemną życzliwość ludzi, która jest
szczególną więzią tej tak szeroko rozciągającej się społeczności; kto
w niej żyje, wszystkie swe prace, chęci, trud, pilność i skrzętność winien
ku temu obracać, by wszystkim obywatelom działo się dobrze i aby
wszyscy mogli żyć życiem szczęśliwym (…).

Niech tedy to będzie celem rzeczypospolitej, aby w niej wszyscy


obywatele żyć mogli dobrze i szczęśliwie, to jest (…), uczciwie
i sprawiedliwie, aby wszyscy rośli godnością i pożytkami, aby wszyscy
wiedli żywot spokojny i cichy, aby każdy mógł swej własności strzec i ją
zachować, aby przed krzywdą i mordem każdy był jak najmocniej
zabezpieczony. Bo przed tym właśnie szukano obrony w miastach
i rzeczachpospolitych.

Źródło: Andrzej Frycz Modrzewski, O poprawie Rzeczypospolitej, s. 97–98. Cytat za: Janusz Justyński, Wybór tekstów
źródłowych z historii doktryn polityczno-prawnych, Toruń 2004, s. 77.
Zdecyduj, które stwierdzenia są prawdziwe, a które fałszywe.

Stwierdzenie Prawda Fałsz


Modrzewski jest zwolennikiem koncepcji genezy państwa
 
opartej na podboju i przemocy.
Zdaniem Modrzewskiego, cechy biologiczne
i psychologiczne człowieka predestynują go do życia  
w państwie.
Jednym z powodów utworzenia państwa jest w opinii
Modrzewskiego pragnienie zapewnienia sobie  
bezpieczeństwa.

Materiał źródłowy do ćwiczeń 5–6.


John Locke

II Traktat o rządzie
123. Jeżeli człowiek w stanie natury jest tak wolny, jak było
powiedziane, jeżeli jest absolutnym panem swej własnej osoby
i dobytku, równy największym i nie poddany nikomu, to dlaczego
chce on rozstać się ze swoją wolnością? Dlaczego chce zrezygnować
z tej suwerenności i podporządkować się zwierzchnictwu oraz
kontroli jakiejś innej władzy? Jest na to oczywista odpowiedź, że
chociaż w stanie natury człowiek ma takie prawo, to jednak
korzystanie z niego jest bardzo niepewne i wciąż narażone na zakusy
innych. Ponieważ wszyscy są królami w tym samym stopniu co on,
i każdy człowiek jest jemu równy, a większość ludzi niezupełnie ściśle
przestrzega równości i sprawiedliwości, więc korzystanie
z własności, którą posiada w tym stanie, jest bardzo niepewne, bardzo
niebezpieczne. To powoduje, że pragnie on opuścić stan, który
jakkolwiek wolny, jest pełen obaw i nieustających niebezpieczeństw.
Nie bez racji więc nie zadowala się on nim i pragnie połączyć się
w społeczeństwo z innymi, którzy są już zjednoczeni lub mają zamiar
zjednoczyć się dla wzajemnego zachowania swego życia, wolności
i mienia, które ja określam ogólną nazwą własności.
124. Zatem wielkim i głównym celem jednoczenia się ludzi w państwo
i podporządkowywania się rządowi jest zachowanie swej własności.
Do czego w stanie natury brakuje wielu środków.
Po pierwsze, brakuje tam ustanowionego, utrwalonego i znanego
prawa przyjętego i uznanego przez wspólne przyzwolenie za wzorzec
tego, co jest dobre i złe, oraz za wspólną miarę do rozstrzygania
wszelkich sporów pomiędzy ludźmi. Bo chociaż prawo natury jest
oczywiste i zrozumiałe dla wszystkich istot rozumnych, to jednak
ludzie, będąc stronniczo nastawieni przez swój interes, jak również –
z braku jego poznania – nieświadomi tego prawa, nie są skłonni
uznawać je za prawo wiążące ich w rozpatrywaniu poszczególnych
spraw.

125. Po drugie, w stanie natury brakuje znanego i neutralnego


sędziego z władzą rozstrzygania wszystkich sporów zgodnie
z ustanowionym prawem. Ponieważ każdy w tym stanie jest
jednocześnie sędzią i wykonawcą prawa natury, a ludzie są stronniczy
w stosunku do siebie samych, przeto namiętność i zemsta skłaniają
ich silnie do posuwania się za daleko i ze zbyt wielką gorliwością
w swych własnych sprawach; podobnie niedbalstwo i beztroska
czynią ich zbyt opieszałymi w stosunku do spraw innych ludzi.

126. Po trzecie, w stanie natury brakuje często władzy, by poprzeć


i podtrzymać wyrok, który jest słuszny, i zapewnić mu należne
wykonanie. Ci, którzy popełniając jakieś niesprawiedliwe
wykroczenie, rzadko doznają niepowodzenia, próbują, tam gdzie
mogą, siłą uczynić korzyścią wyrządzane zło; taki opór często czyni
karanie niebezpiecznym i zgubnym dla tych, którzy starają się je
wykonać (…).
Źródło: John Locke, II Traktat o rządzie, s. 131–133. Cytat za: Janusz Justyński, Wybór tekstów źródłowych z historii doktryn
polityczno-prawnych, Toruń 2004, s. 91.
Ćwiczenie 6 難
Wyjaśnij, dlaczego zdaniem Locke’a ludzie zdecydowali się utworzyć państwo.

Ćwiczenie 7 難
Opisz czynniki, które powodują, że w stanie natury według Locke’a niemożliwa jest pełna
realizacja praw naturalnych.
Ćwiczenie 8 難

Zapoznaj się z tekstem i wykonaj ćwiczenie.


Jan Jakub Rousseau

Rozprawa o pochodzeniu i podstawach


nierówności między ludźmi

Ten, kto pierwszy ogrodził kawałek ziemi, powiedział „to moje” i znalazł
ludzi dość naiwnych, by mu uwierzyć, był prawdziwym założycielem
społeczeństwa. Iluż to zbrodni, wojen, morderstw, ile nędzy i grozy
byłby rodzajowi ludzkiemu oszczędził ten, kto by kołki wyrwał lub rów
zasypał i zawołał do otoczenia: „Uwaga! Nie słuchajcie tego oszusta;
będziecie zgubieni, gdy zapomnicie, że płody należą do wszystkich,
a ziemia do nikogo!”. Najwidoczniej jednak zaszły sprawy już wtedy tak
daleko, że dawny stan rzeczy nie mógł trwać dłużej; owo bowiem
pojęcie własności zależne od wielu wcześniejszych, które mogły
powstać tylko stopniowo, nie zrodziło się w umyśle ludzkim z dnia na
dzień: niemało trzeba było uczynić postępów, niemało zdobyć wiedzy
i różnych sprawności, przekazując je i pomnażając z wieku na wiek, nim
dla stanu natury mógł nadejść ten jego kres ostateczny. (…) Jeżeli teraz
poprzez te wszystkie przewroty zechcemy śledzić wzrost nierówności,
stwierdzimy, że zaprowadzenie ustaw i prawa własności było jej
pierwszym etapem, drugim ustanowienie urzędów, trzecim zaś
i ostatnim przemiana władzy opartej na prawie w opartą na samowoli;
w ten sposób pierwsza epoka dała sankcję stanom społecznym
„bogatego” i „ubogiego”, druga „potężnego” i „słabego”, trzecia - „Pana”
i „niewolnika”, co jest stopniem nierówności najwyższym i etapem, do
którego w końcu prowadzą wszystkie inne, póki w nowych przewrotach
rząd się nie rozpadnie w ogóle albo nie upodobni do swej prawowitej
postaci.

Źródło: Jan Jakub Rousseau, Rozprawa o pochodzeniu i podstawach nierówności między ludźmi, s. 186–221. Cytat za:
Janusz Justyński, Wybór tekstów źródłowych z historii doktryn polityczno-prawnych, Toruń 2004, s. 95.
Porównaj poglądy na rolę własności prywatnej dla utworzenia państwa u Rousseau
i w marksistowskiej teorii genezy państwa.
Dla nauczyciela

Autorka: Anna Rabiega

Przedmiot: Wiedza o społeczeństwie, Wiedza o społeczeństwie 2022

Temat: Geneza państwa

Grupa docelowa:

Szkoła ponadpodstawowa, liceum ogólnokształcące, technikum, zakres rozszerzony

Podstawa programowa:

Zakres rozszerzony

V. Państwo, myśl polityczna i demokratyzacja.

Uczeń:

3) przedstawia najważniejsze teorie genezy państwa (Arystotelesa, teistyczna, umowy


społecznej, podboju, marksistowska).

Kształtowane kompetencje kluczowe:

kompetencje obywatelskie;
kompetencje cyfrowe;
kompetencje osobiste, społeczne i w zakresie umiejętności uczenia się;
kompetencje w zakresie rozumienia i tworzenia informacji.

Cele operacyjne:

Uczeń:

wyjaśnia najważniejsze teorie genezy państwa;


charakteryzuje różnice między tymi teoriami;
analizuje i porównuje, jak genezę państwa wyjaśniali: Arystoteles, św. Tomasz z Akwinu,
Tomasz Hobbes, Ludwik Gumplowicz oraz Karol Marks.

Strategie nauczania:

konstruktywizm;
konektywizm;
lekcja odwrócona.

Metody i techniki nauczania:


dyskusja;
rozmowa nauczająca z wykorzystaniem ćwiczeń interaktywnych;
śniegowa kula;
odwrócona klasa.

Formy pracy:

praca indywidualna;
praca w parach;
praca w grupach;
praca całego zespołu klasowego.

Środki dydaktyczne:

komputery z głośnikami, słuchawkami i dostępem do internetu;


zasoby multimedialne zawarte w e‐materiale;
tablica interaktywna/tablica, pisak/kreda;
telefony z dostępem do internetu.

Przebieg lekcji

Przed lekcją:

1. Przed lekcją zespół klasowy zostaje podzielony na grupy. Zadaniem każdej z nich jest
przygotowanie prezentacji multimedialnej dotyczącej przydzielonego zagadnienia
z sekcji „Przeczytaj”. Zagadnienia:

– gr. I – Naturalna teoria genezy państwa;


– gr. II – Koncepcje teistyczne;
– gr. III – Koncepcje umowy społecznej;
– gr. IV – Teoria podboju i przemocy;
– gr. V – Marksistowska teoria genezy państwa.

Zespoły mogą wykorzystać w prezentacjach fragmenty audiobooka.

Faza wstępna:

1. Przedstawienie uczniom tematu zajęć: „Geneza państwa”, na którego podstawie


uczniowie formułują cele lekcji.
2. Śniegowa kula. Uczniowie w parach przygotowują odpowiedź na pytanie: „W jaki
sposób powstają państwa?”. Następnie łączą się w czwórki, porównują swoje pomysły,
dyskutują i tworzą wspólną wersję propozycji. W kolejnym kroku łączą się w ósemki
i coraz liczniejsze grupy, aż powstanie ogólnoklasowa odpowiedź.

Faza realizacyjna:
1. Przedstawienie uczniowskich prezentacji. Po każdej z nich następuje omówienie:
uczniowie mogą zadawać pytania prelegentom, weryfikować i uzupełniać informacje.
Powinni też sporządzać notatki, które posłużą do przygotowania zestawienia teorii.
2. Jeśli uczniowie nie wykorzystali audiobooka w swoich opracowaniach, następuje jego
odsłuchanie, a po emisji uzupełnienie notatek.
3. Praca w grupach. Uczniowie dobierają się tak, aby w zespołach byli przedstawiciele
każdej z grup przygotowujących prezentacje. Zadanie polega na zrobieniu
tabelarycznego zestawienia wszystkich teorii i koncepcji z zaznaczeniem ich
podobieństw i różnic.
4. Grupy prezentują swoje tabele, porównują je i dyskutują. Celem dyskusji jest
uzgodnienie wspólnej wersji zestawienia.
5. Praca z materiałem w sekcji „Sprawdź się”. Uczniowie rozwiązują ćwiczenia – od
najprostszych do najtrudniejszych – i robią to wspólnie. Wybrana osoba czyta po kolei
polecenia. Po upływie czasu na zastanowienie się chętna osoba udziela odpowiedzi.
Reszta uczniów ustosunkowuje się do niej, proponując swoje pomysły. Nauczyciel
w razie potrzeby koryguje odpowiedzi, dopowiada istotne informacje, udziela uczniom
informacji zwrotnej.

Faza podsumowująca:

1. Uczniowie dobierają się w pary i wymieniają poglądami, dzielą się tym, czego się
nauczyli.
2. Na zakończenie nauczyciel dokonuje oceny pracy wylosowanej grupy. Prosi
o samoocenę uczniów dotyczącą współpracy w zespole oraz wykonanego zadania.
Dokonuje oceny pracy wybranych uczniów.

Praca domowa:

1. Napisz krótką notatkę, uwzględniając w niej najistotniejsze informacje dotyczące


zagadnień poruszanych na zajęciach.

Materiały pomocnicze:

Wojciech Jakubowski, Stanisław Sulowski, Konstanty Adam Wojtaszczyk,


Społeczeństwo i polityka. Podstawy nauk politycznych. Teoria, instytucje, procesy.
Polityczna organizacja społeczeństwa, Warszawa 2018, t. I. część II.
Janusz Justyński, Wybór tekstów źródłowych z historii doktryn polityczno‐prawnych,
Toruń 2004.

Wskazówki metodyczne opisujące różne zastosowania multimedium:

Uczniowie mogą wykorzystać multimedium z sekcji „Audiobook” do przygotowania się


do lekcji powtórkowej.

You might also like