Professional Documents
Culture Documents
Adam Mickiewicz, Pan Tadeusz
Adam Mickiewicz, Pan Tadeusz
Adam Mickiewicz, Pan Tadeusz
Przyroda od tysiącleci była obiektem zainteresowania człowieka. Nie ma się czemu dziwić, przez większą część swojej historii ludzkość żyła na jej łonie. Nawet teraz zdecydowane
gros cywilizacji opiera się na rolnictwie, elemencie gospodarki dobitnie związanym z naturą. Nie jest więc dziwne, że twórczość człowieka starała się uchwycić przyrodę, jak tylko
mogła. Literatura dla przykładu nadała opisom przyrody różnorakie funkcje. Dobrym przykładem może być tutaj Pan Tadeusz Adama Mickiewicza. Jest to bowiem utwór romanty-
czny, przy okazji zaś epopeja narodowa. Romantycy przywiązywali zaś wielkie znaczenie do przyrody, często korzystając z jej opisów w swoich dziełach. Jako wyraz uczuć kierowany-
ch do utraconej ojczyzny, Pan Tadeusz ma również sentymentalne podejście do przyrody regionu. Niczym pocztówka z kraju dzieciństwa zawiera więc bardzo dużo opisów natury
Litwy, którym nadaje różnorakie funkcje artystyczne.
W literaturze polskiej często podejmowanym tematem było życie szlachty. Opisywano jej obyczaje, tradycje i historie, jakie powstawały
przy jej udziale. Szlachta pojawiała się w dziełach literackich różnych epok, zarówno w czasach romantyzmu, pozytywizmu, jak i w Młodej
Polsce czy w dwudziestoleciu międzywojennym. Literackim opisom szlachty i jej życia często towarzyszą także obrazy dworku szlachec-
kiego, w którym dani bohaterowie żyli. Tego typu opisy znaleźć można w dziełach takich jak “Pan Tadeusz” Adama Mickiewicza, “Nad
Niemnem” Elizy Orzeszkowej czy w “Przedwiośniu” Stefana Żeromskiego.
“Pan Tadeusz” zawiera jeden z najsłynniejszych opisów dworku szlacheckiego w literaturze. Ukazuje on dwór w
Soplicowie, zamieszkany przez rodzinę Sopliców. Można go określić jako wzorcowy dwór - zadbany, dobrze gospoda-
rowany, zamieszkany przez ludzi wykształconych, kierujących się w życiu patriotyzmem. Wnętrze dworu dekorują bo-
wiem portrety polskich bohaterów narodowych, takich jak Kościuszko czy czy Rejtan. Z zewnątrz jest on porządnie
wykończony, pobielany, otaczają go przepiękne, zielone krajobrazy, a gospodarstwo jest dobrze prowadzone. Bramy
dworu zawsze są otwarte, a mieszkańcy chętnie witają wszystkich gości. W Soplicowie kultywuje się liczne, szlachec-
kie tradycje, na przykład takie jak biesiady, polowanie czy grzybobranie. Gospodarz dworu - Sędzia Soplica - troszczy
się o swoich poddanych, pod jego rządami chłopom żyje się i pracuje dobrze. Nie są oni przez niego wykorzystywani
do ciężkiej pracy. Dwór w Soplicowie jest więc miejscem dobrym, arkadyjskim, pełnym życzliwości i dobroci, w któ-
rym ludziom żyje się spokojnie, a okolica zachwyca sielskimi krajobrazami. Jest to praktycznie dwór idealny, apoteoza
szlacheckiego życia.
W powieści pozytywistycznej, jaką jest “Nad Niemnem”, czytelnik także spotyka się z opisem dworu szlacheckiego,
zamieszkanego przez rodzinę Korczyńskich. Orzeszkowa w swoim dziele przedstawia o wiele bardziej realistyczny ob-
raz dworu szlacheckiego. Opisywany przez nią budynek jest niski, trochę zaniedbany, zbudowany z drewna, a co roku
coraz niżej osuwa się w otaczający go grunt. Mimo wszystko otaczały go zadbane tereny, a pojawiające się usterki ktoś
starał się na bieżąco naprawiać. Wnętrze opisywane było jako niegdyś piękne i wykwintne, ale dziś już zużyte, nieco
zaniedbane i spłowiałe. Cały dwór nosił ślady dawnej świetności, która jednak przeminęła już i nic nie sugerowało, że
gospodarze są w stanie ją przywrócić. Mieszkańcy dworku także są inni niż w “Panu Tadeuszu” - mają swoje wady, po-
jawiają się między nimi konflikty i niesnaski, rodzice nie potrafią porozumiewać się z dziećmi, a gospodyni - pani Emi-
lia Korczyńska - nieustannie podupada na zdrowiu i żyje jedynie w świecie literackich romansów, które wciąż pochła-
nia. Dwór w Korczynie uosabia przemiany trapiące społeczeństwo w tamtych czasach i obrazuje to, co działo się z gru-
pą społeczną, jaką była szlachta.
Jeszcze inny obraz dworu szlacheckiego odnaleźć można w powieści “Przedwiośnie” Stefana Żeromskiego. Opisywał
on dwór w Nawłoci i mówi się, że wzorowany był on wzorowany właśnie na Soplicowie stworzonym przez Adama
Mickiewicza. Łączy je podobna idylliczność i sielskość otoczenia. Jest to miejsce, w którym mieszkańcy koncentrują
się głównie na przyjemnościach - spożywają kolejne posiłki, organizują wycieczki czy polowania. Nie zajmują się pracą,
nie mają żadnych obowiązków, dlatego ich egzystencja opiera się na wyzysku chłopów i komorników, którzy pracują na
rzecz Nawłoci. Pozorne szczęście mieszkańców dworu możliwe jest więc tylko dzięki cudzemu nieszczęściu i cierpie-
niu. Życie w dworze jest oderwane od rzeczywistości i od realiów prawdziwego świata, bohaterowie udają się tam, by
się przed nim ukryć. Jego mieszkańcy nie przejmują się tym, co dzieje się poza dworem, nie zwracają nawet uwagi na
cierpienie własnych pracowników. W dworku panują szlacheckie obyczaje, które nie miały szans przetrwać poza taki-
mi miejscami, są one ich ostatnią ostoją. Żeromski ukazał Nawłoć jako obraz upadającego stanu szlacheckiego, pełne-
go próżności i samouwielbienia, dla którego powoli brakuje już miejsca w zmieniającym się szybko świecie. Życie w
dworze budzi nostalgię za dawnymi czasami i obyczajami, do których chciałoby się wrócić, ale jasne jest, że nie jest to
już możliwe, a sam dwór jest już tylko reliktem czasów, w których szlachta osiągnęła swoją świetność i była grupą
wzbudzającą szacunek i zazdrość, a także gdy przynależeli do niej ludzie pracowici i gospodarni.
Zakończenie :
Literatura polska oferuje więc czytelnikowi różne obrazy dworu szlacheckiego, które zmieniają się wraz z epokami. W romanty-
zmie Mickiewicz opisywał Soplicowo jako miejsce wspaniałe i idylliczne, w którym wszystkim żyje się dobrze i dostatnio, a
szlachta kierowała się patriotyzmem i dobrem kraju. W pozytywizmie odnaleźć można obraz dworu podupadającego, natomiast
w dwudziestoleciu międzywojennym dwór szlachecki jest już tylko reliktem przeszłości, dla którego nie ma miejsca w nowym
świecie. Dodatkowo Żeromski opisał także problemy, jakie trapiły tego typu gospodarstwa w związku z wyzyskiem ich pracow-
ników.
Adam Mickiewicz, Pan Tadeusz
Człowiek jest jak drzewo, bierze swój początek z korzeni. Oznacza to tyle, co łączność z przeszłością. Przeszłością swojej rodziny, narodu i przez to kraju pochodzenia. Dzisiejsze
czasy obfitują w zgoła odmienne myślenie, źle pojęty kosmopolityzm dominuje często w dyskursie ogólnym. Nawet najbardziej wynarodowiony człowiek zapytany o podejście do
sprawy korzeni wydaje się jednak jakiś niepełny, zraniony. Nie może bowiem ukryć nawet przed samym sobą, że jak to drzewo, ma korzenie. Można bowiem wyjechać z kraju swoje-
go dzieciństwa, ten kraj jednak nie może wyjechać z człowieka. To zagadnienie, ta melancholijna tęsknota, towarzyszyła ludziom najbardziej na wygnaniu. Gloryfikowany, wspomi-
nany w snach i unieśmiertelniany w sztuce, zawsze towarzyszy przez życie. Dobrze widać to na przykładzie Pana Tadeusza, pióra Adama Mickiewicza. Epopeja narodowa, choć nie-
jako skierowana do ogółu Polaków, jest w rzeczywistości próbą unieśmiertelnienia ojczystej krainy przez wieszcza.
Ojczyzna to słowo o bardzo szerokim znaczeniu. W swojej istocie oznacza zazwyczaj kraj pochodzenia, z którego człowiek się wywodzi. Niemniej istnieje również możliwość zmiany ojczyzny, przysposobienia jej sobie. Jest
więc ona czymś więcej niż jedynie miejscem urodzenia, ma znaczenie uczuciowe, emocjonalne. Analizując to dalej nietrudno dostrzec nawiązanie do słowa "ojciec". Sama ojczyzna ma jednak rodzaj żeński i Polacy szczególnie
mówią o niej jako o swojej matce. Ukazuje to powiązanie z przodkami, ludźmi, którzy byli przed nami. Ojczyznę można więc rozumieć jako miejsce swojego pochodzenia, z którym wiąże nas specyficzna więź emocjonalna i hi-
storyczna. Co jednak w przypadku, gdy daną ojczyznę się utraci. Polacy szczególnie dobrze rozumieją możliwość rozłąki z ojczyzną, dotykało to nas na różne sposoby. Pozbawieni niepodległości i zmuszeni do emigracji czuli-
śmy tęsknotę za tą specyficzną matką, krajem przodków. Jako naród sentymentalny, wyrażaliśmy ten ból szczególnie w dobie romantyzmu. Największym wyrazicielem tej tęsknoty był Adam Mickiewicz. W swoim Panu
Tadeuszu opisał on ból towarzyszący rozłące z narodem, zarazem wychwalając piękno utraconej ojczyzny. Tym samym ową melancholijną tęsknotę przekuł na podobieństwo obrazu, który już zawsze miał towarzyszyć Polakom
w ich drodze poprzez odmęty historii.
Pan Tadeusz rozpoczęty jest Inwokacją. Ten specyficzny rodzaj zwrotu do muzy artysty zarezerwowany był niegdyś je-
dynie dla istot boskich. Zdradza to już na samym początku, jak wielką wagę Mickiewicz przywiązywał do swej ojczy-
zny. Słynne "Litwo, Ojczyzno Moja!" rozumiane tu być powinno jako zwrot ku krainie dzieciństwa, jak również całej
Rzeczypospolitej. Autor wyraża swą tęsknotę do ojczystej ziemi, przywiązanie do tradycji religijnej, pięknych krajobra-
zów. Sam Mickiewicz przyznaje tutaj, że ma zamiar opisywać piękno Litwy, za którą tęskni. Zwrot do ojczyzny w for-
mie inwokacji traktować można jako wyraz tęsknoty budującej. Wieszcz nie pogrąża się bowiem w totalnej żałobie za
utraconym krajem przodków. Postanawia go zaś opisać, staje się on więc inspiracją. Być może ta forma działalności ar-
tystycznej ma na celu uśmierzenie bólu, przypomnienie sobie utraconego krajobrazu dzieciństwa. Niemniej jest to jed-
nak tęsknota twórcza, typowa dla romantyka. Taka, którą wyraża on w błaganiu Matki Boskiej o przeniesienie duszy
ku pięknej, idyllicznej wręcz przyrodzie Litwy. Tej, którą Mickiewicz opisze właśnie z tęsknoty za nią.
Pod tym kątem interesująca jest również sama treść utworu. Pan Tadeusz opisuje bowiem barwne życie szlachty, zaró-
wno tej żyjącej w dworze, jak i zaściankach. Fabuła tyczy się głównie wątku Horeszków i Jacka Soplicy, niemniej wystę-
puje tam również element miłosny i patriotyczny. Pomijając elementy związane z miłością, można dostrzec pewne cie-
kawe elementy utworu. Mianowicie jest on istotnie zapisem, swoistą żywą pocztówką z ojczyzny do czytelnika. Mic-
kiewicz starał się w swej epopei oddać romantyczną wizję Rzeczypospolitej, ojczyzny jako miejsca i ludzi. Dlatego tak
wielką wagę przypisuje każdemu opisowi zachowania, rytuałowi ludzi tamtego okresu i ich zachowaniom. Chciał bo-
wiem oddać to, co mu było drogie i czyniło z niego Polaka. Było to jakby zachowanie w żywym słowie ojczyzny, którą
autor utracił. Co więcej, ten motyw tęsknoty przeradza się w Panu Tadeuszu ku niosącemu nadzieję motywowi naro-
dowowyzwoleńczemu. W końcu bowiem Ksiądz Robak oraz Żyd Jankiel służą sprawie Polaków, choć czynią to potaje-
mnie. Mickiewicz opisuje również wkroczenie wojsk Napoleona, wtedy rozumianego jako wyzwoliciel, na Litwę. Tę-
sknota za ojczyzną przeradza się tutaj więc w nadzieję, że ojczyzna ta będzie jeszcze kiedyś wolna i Mickiewicz oraz
inni do niej powrócą. Kończąc ten element nadziei, można również zauważyć motyw walki z Moskalami. Okupujący
Litwę Rosjanie zostają pokonani w utworze przez miejscowych, co dobitnie stanowi pewien rodzaj smutnego zadośću-
czynienia dla pokonanych Polaków, symbol nadziei, iż w przyszłości jednak zwyciężą. Mickiewicz tak bardzo tęskni za
ojczyzną, iż chociaż kawałek tej utraconej krainy chciał odzyskać. Odzyskać, choćby jedynie na papierze.
Od drugiego wydania Pana Tadeusza został do niego dodany również Epilog. Ten specyficzny element utworu jest ja-
koby klamrą, która wraz z Inwokacją, spaja dzieło jako wyraz tęsknoty za ojczyzną. O ile bowiem w Inwokacji wyrażo-
na jest budująca tęsknota za krajem dzieciństwa, o tyle Epilog posiada już bardziej ponure spojrzenie na rzeczywistość.
Mickiewicz użala się tam celowo nad losem wygnańca, ukazując gorzkie przeznaczenie ludzi pozbawionych swej ojczy-
zny. Snuje przy tym wizję idylli utraconej, raju, z którego przyszło mu zbiec. Ta niebiańska kraina, ojczyzna, żyje jednak
dalej w jego sercu. Upatruje w niej więc ucieczki od bolesnej rzeczywistości, ostatniej przystani dla ducha tułającego
się po obczyźnie. Epilog dobitnie pokazuje cały tragizm zaboru, szczególnie z perspektywy emigracji. Wyraża cały ból
tęsknoty za ojczyzną i gorzkie pocieszenie, jakim jest wspomnienie matki-ojczyzny.
Zakończenie :
Dzisiejszy świat często zdaje się nie rozumieć, uczuć darzonych wobec ojczyzny. Media sterowane przez międzynarodowe kon-
cerny porzuciły koncepcję kraju przodków, ponieważ jest ona dla nich zwyczajnie nieopłacalna. Wielu dało się zwieść lansowanej
modzie na bycie "obywatelem świata", widząc w tym przyszłość. W rzeczywistości jednak każdy zawsze ma swoją ojczyznę.
Człowiek, niczym drzewo, zapuszcza gdzieś korzenie i z nich bierze swój początek. Pewne zachowania, sposoby myślenia i ele-
menty życia nie mogą zostać wyrugowane z ducha. Pozbawieni dostępu do ojczyzny, do możliwości życia po swojemu, umiera-
my. Tęsknota przepełnia serce takiego człowieka. Kto zaś nie zrozumie jej lepiej jak romantyk? Nie bez przyczyny to właśnie w
Polsce narodził się Adam Mickiewicz i napisał Pana Tadeusza. Jesteśmy narodem romantyków, dusza Polski stworzona została
właśnie w tym okresie dziejów. Jeżeli więc los zmusi nas do opuszczenie swojego kraju, będziemy tęsknić. Tak jak tęsknił Mic-
kiewicz. Czerpiąc z tego inspirację, ucieczkę i siłę do powrotu.
Adam Mickiewicz, Pan Tadeusz
Kultura polska rozwijała się niejako dwutorowo niż powstała jako wspólny element narodowy. Przez długi okres nie istniało bowiem coś takiego jak "narodowa kultura polska". Na
terenie Rzeczypospolitej dzieliła się ona na kulturę chłopską i szlachecką, zwaną sarmacką. Dopiero około wieku XIX, w dobie przekształcenia się szlachty w inteligencję, amalga-
mat ich obu stworzył kulturę narodową, jednolitą. W kulturze polskiej można się więc doszukać obyczajów szlacheckich, które niekiedy przetrwały do dzisiaj. Dobrym przykładem
obyczajowości sarmackiej jest Pan Tadeusz Adama Mickiewicza. Zawarte tam opisy obyczajów w szlacheckich dworkach są niezwykle dobrze opisane, były też obserwowane z
pierwszej ręki. W czasach Mickiewicza nie zanikły jeszcze bowiem do końca. Można więc użyć dzieła narodowego wieszcza do wyszczególnienia, choć kilku z nich.
Ostatnim elementem zachowań nieco już zapomnianych są zachowania weselne. Te nadal kultywuje się w pewnych sytuacjach, są one już jednak
niezwykle rzadkie. Należy do nich usługiwanie przez parę młodą podczas wesela, czy słynny tańczenie poloneza. To ostatnie, pięknie opisane
przez Mickiewicza, zostało jeszcze jako rytuał maturzystów. Z tańca szlacheckiego polonez stał się bowiem tańcem narodowym.
Adam Mickiewicz, Pan Tadeusz
Wiele dzieł polskiej literatury podkreśla przywiązanie do tradycji patriotycznych i nawiązuje do historii narodu. Przez lata był to sposób na utrzyma-
nie polskiej tożsamości, która nie mogła zwyczajnie funkcjonować ze względu na zabory, które wymazały Polskę z map Europy. Kultywowanie tradycji
patriotycznych w literaturze stało się więc sposobem na utrzymaniu narodowości przy życiu i zapewnienie jej miejsca w historii. Do tego typu tradycji
nawiązywał więc w czasach romantyzmu Adam Mickiewicz, tworząc epopeję narodową zatytułowaną “Pan Tadeusz”. Odnaleźć je też można w pozyty-
wistycznej powieści “Nad Niemnem” autorstwa Elizy Orzeszkowej.
W “Panu Tadeuszu” Adama Mickiewicza na tradycjach patriotycznych opiera się tak naprawdę tożsamość bohaterów
poematu. Mieszkańcy Soplicowa żyją bowiem według dawnych obyczajów i tradycji, przywiązują do nich ogromną
wagę oraz są żywo zainteresowani sprawami państwa polskiego. W salonie ich dworu wiszą portrety takich bohaterów
narodowych jak Kościuszko czy Rejtan. Dla bohaterów “Pana Tadeusza” tradycje patriotyczne to nie tylko kwestia
tożsamości narodowej czy poczucia przynależności. Ich kultywowanie to ostatni sposób na utrzymanie ciągłości pań-
stwa polskiego, zniewolonego przez zaborców. Utrwalony przez Mickiewicza w dziele zapis szlacheckich obyczajów,
tradycji i historii spełnia podobną funkcję przechowywania pamięci o zniewolonym narodzie, któremu grozi utrata
tożsamości. Dzięki szczegółowemu przedstawieniu życia i zwyczajów szlachty po latach można odtworzyć jej historię
z czasów, gdy nie powinna ona istnieć. Tradycja patriotyczna kultywowana przez bohaterów ma jeszcze jedno zadanie,
a mianowicie przepędzenia zaborców i odzyskanie utraconej przed laty wolności i niepodległości. Tylko naród silnie
przywiązany do swojej historii i tożsamości może znaleźć w sobie wystarczająco dużo siły i motywacji, by o tę wolność
zawalczyć. Dzięki zapisowi tych tradycji i obyczajów mają one szansę trafić także do kolejnych pokoleń, które dora-
stać będą w świecie, w którym ta tożsamość i historia mogą stać się nieważne czy zapomniane. Dlatego tak ważne są
portrety polskich bohaterów czy stary zegar kurantowy, który wygrywa melodię “Mazurka Dąbrowskiego”. To właśnie
trzymanie się takich szlacheckich obyczajów tak uczty, polowania czy grzybobranie, które mają w sobie element histo-
rii i tożsamości i były wykonywane przez poprzednie pokolenia, jest takie ważne, buduje to bowiem poczucie przyna-
leżności do danej historii czy całego narodu. Są to elementy łączące ludzi w ramach jednego społeczeństwa, któremu
siłą próbowano odebrać tożsamość narodową i narzucić inną, obcą.
Tradycje patriotyczne są także ważnym elementem powieści Elizy Orzeszkowej “Nad Niemnem”. Jej akcja także osa-
dzona jest w czasach zaborów, po powstaniu styczniowym, które poniosło klęskę i nie przywróciło Polsce niepodległo-
ści. Dla Orzeszkowej tradycje patriotyczne także były istotnym źródłem tożsamości narodowej, z którego mogli czer-
pać ludzie pozbawieni własnego kraju i nadziei na odzyskanie jego wolności. Orzeszkowa w swoim dziele pielęgnuje
także pamięć o powstańcach styczniowych, którzy polegli w imię odzyskania przez Polskę wolności i niepodległości.
Jednocześnie Orzeszkowa wskazuje, że nie tylko zbrojne zrywy czy pielęgnacja pamięci o tradycji i historii polskiej
może być sposobem utrzymania tożsamości narodowej czy walki o niepodległość. Pokazuje ona, że dbanie o dobrobyt
kraju oraz ciężka praca mogą być tak samo ważne. Mimo to bohaterowie “Nad Niemnem” znajdują czas, by odwiedzić
powstańczą mogiłę, w której pochowano ich krewnych walczących zbrojnie przeciwko zaborcy. Postaci przekazują so-
bie także opowieści o początkach polskości, o założycielach ich rodów, którzy osiedlili się w okolicach Niemna i uczy-
nili je swoim domem - dlatego tak ważna jest pamięć o tym i dbanie o swoje miejsce na ziemi. W “Nad Niemnem” do-
chodzi jednak do starcia światopoglądowego między bohaterami - niektórzy, jak Zygmunt Korczyński, chcą zapom-
nieć o przeszłości, jednak w społeczeństwie wciąż są osoby pielęgnujące pamięć o dawnych czasach, tak jak robi to
matka Zygmunta czy członkowie rodu Bohatyrowiczów. Ostatecznie Orzeszkowa łączy ze sobą ciężką pracę i patrio-
tyzm, które razem połączone mają się stać sposobem na przywrócenie świetności zniewolonemu państwu i metodą na
utrzymanie godności i tożsamości narodowej społeczeństwa, które zmuszone jest żyć pod rządami trzech zaborców.
Zakończenie :
Tradycje patriotyczne są więc wyjątkowo ważną częścią literatury polskiej, zwłaszcza tej powstającej w czasach zaborów.
Stały się one metodą na utrzymywanie w społeczeństwie pamięci o Polsce i tożsamości narodowej. Dzieła takie jak
“Pan Tadeusz” Adama Mickiewicza stanowią także zapis dawnych obyczajów i tradycji, dzięki czemu mają do nich do-
stęp kolejne pokolenia czytelników. Z kolei w “Nad Niemnem” Eliza Orzeszkowa ukazała wagę przywiązania do tradycji
patriotycznych, ale jednocześnie podsunęła odbiorcy nowy trop, jakim jest ciężka praca na rzecz dobrobytu kraju. Pa-
triotyzm łączy się bowiem z obowiązkiem dbania o swój kraj, co pokazują historie jej bohaterów.
Adam Mickiewicz, Pan Tadeusz
W dawnych czasach szlachta była jedną z najważniejszych i najbardziej wpływowych grup w polskim społeczeństwie, Miała ona dostęp do majątków,
zarządzała gospodarstwami, decydowała o kształcie polityki narodowej kraju, brała także udział w niepodległościowych, zbrojnych zrywach, gdy Pol-
ska straciła swoją niepodległość. Dlatego nie powinno nikogo dziwić, że literatura poprzednich epok zawiera wiele portretów szlachty polskiej. Uka-
zują one zarówno jej zalety, jak i liczne wady. Takie obrazy odnaleźć można na przykład w epopei narodowej “Pan Tadeusz”, stworzonej przez Adama
Mickiewicza, ale także w komedii “Zemsta” pióra Aleksandra Fredry.
W “Panu Tadeuszu” czytelnik ma do czynienia z portretem mocno idealizowanym, Mickiewicz stworzył bowiem w
swoim dziele apoteozę stanu szlacheckiego i jego sposobu życia. Jego tekst jest pamiątką, utrwalającą szlacheckie oby-
czaje i tradycje, ukazującą piękny tradycyjny, szlachecki dwór, w którym wszystkim dobrze się żyje. Szlachta polska w
“Panu Tadeuszu” jest bowiem bardzo przywiązana do dawnych obyczajów, które wciąż stara się kultywować i przecho-
wywać w swojej pamięci. Równie istotna dla polskiej szlachty jest postawa patriotyczna, którą widać w postępowaniu
mieszkańców Soplicowa. Na ścianach dworu wiszą bowiem portrety polskich bohaterów narodowych, takich jak Ko-
ściuszko czy Rejtan, a stary zegar kurantowy wygrywa melodię “Mazurka Dąbrowskiego”. Szlachta polska z dzieła
Mickiewicza stara się organizować czyn zbrojny, który pozwoli odzyskać niepodległość kraju, wierzy w powodzenie
swoich akcji i czuje się odpowiedzialna za resztę społeczeństwa. Mickiewicz ukazał wady polskiej szlachty, takie jak
upór czy mściwość (prezentowane przez Gerwazego Rębajło), jednak nie zmienia to faktu, że portret, który przedsta-
wił, jest na wskroś idealistyczny i tworzący ogólne wrażenie niezwykle ważnej roli szlachty i jej licznych zalet, które
wpływają na dobrostan całego społeczeństwa. Podkreślona została niezwykła gościnność i religijność szlachty, co wpły-
wa na całą okolicę. Sędzia Soplica to dobry gospodarz, dbający o pracujących dla niego chłopów, który nie próbuje ich
wyzyskiwać i szanuje to, co dla niego robią. Przedstawiony jest on zatem jako wzór dobrego gospodarza, który odpo-
wiednio zarządza majątkiem i podwładnymi, na czym korzystają wszyscy. Bohaterowie tacy jak Sędzia czy Tadeusz słu-
żą Mickiewiczowi do ukazania tego, jak w jego mniemaniu prezentowała się niegdyś polska szlachta. Postaci są więc
nośnikami cech uniwersalnych dla tego stanu i są jego personifikacją. Dlatego też łączą w sobie wszystkie jego zalety -
patriotyzm, gospodarność, religijność, przywiązanie do tradycji czy pracowitość.
Inny obraz polskiej szlachty stworzył w swojej komedii “Zemsta” Aleksander Fredro. Głównym wątkiem dzieła jest
konflikt dwóch przedstawicieli stanu szlacheckiego, jakimi są Cześnik Raptusiewicz czy Rejent Milczek. Od lat spie-
rają się oni o zamieszkiwany przez siebie zamek, którego dwie części rozdziela mur graniczny. Ich konflikt ciągnie się
długo, pełen jest przepychanek, wyzwisk czy intryg, jakie snują szlachcice. Awantura ta wpływa na wszystkie mieszka-
jące w zamku osoby, między innymi na siostrzenicę Cześnika - Klarę - oraz syna Rejenta - Wacława - którzy są w sobie
zakochani, ale zaciekłość ich opiekunów może wszystko to zrujnować i uniemożliwić im ślub. Fredro sportretował
więc szlachciców jako upartych pieniaczy, ludzi mściwych i skupionych na sobie. Są oni gwałtowni i często bezmyślni,
co przekłada się na ich impulsywne działanie. Najbardziej liczy się dla nich ich prywatny interes i próba udowodnienia,
że to oni mają rację. Nie patrzą na nikogo innego, pochłonięci są bowiem swoją awanturą do tego stopnia, że stała się
ona sensem ich życia. By udowodnić swoje racje są gotowi nawet poświęcić swoich najbliższych, co ostatecznie kończy
się dobrze, ale tylko dzięki interwencji i pomysłowości innych mieszkańców zamku. Fredro bezlitośnie wykpił więc
wszystkie wady polskiej szlachty, ukazał jej przedstawicieli jako ludzi, którzy nie zajmują się tak naprawdę niczym po-
żytecznym i są tylko obciążeniem dla innych. Te same cechy, które utrudniają im życie wśród bliskich przenoszone są
także na większą skalę, gdy chodzi o interesy całego narodu, za przedstawiciela którego uważa się wszak szlachta. Jej
awanturnictwo i zaciekłość urastają do absurdalnej skali, co prowokować może czytelnika do śmiechu. W istocie Fre-
dro opisał jednak bohaterów trudnych, z którymi często nie da się porozumieć, a życie z nimi przypomina tak napraw-
dę tor przeszkód.
Zakończenie :
Obrazy polskiej szlachty w literaturze są więc zróżnicowane i ukazują wiele aspektów tej grupy społecznej. W “Panu Ta-
deuszu” Mickiewicz stworzył bardzo pochwalny obraz i pamiątkę szlachciców polskich, którego nie mącą nawet opisy-
wane przez autora wady jego bohaterów. Są oni ukazani jako ludzie dobrzy i gospodarni, prawdziwi patrioci i wspaniali
obywatele. Mniej pochwalny portret polskiej szlachty stworzył za to w “Zemście” Aleksander Fredro. W jego utworze
na pierwszy rzut oka widoczne są liczne wady szlachciców, ukazane w hiperboli, przez co ostatecznie wydają się być aż
śmieszne.
Adam Mickiewicz, Pan Tadeusz
Ludzka natura posiada w sobie skazę. Straszliwy defekt, element śmiertelności. W wielu systemach religijnych i moralnych nosi to tę samą nazwę, zło. Popełniamy błędy, czynimy
zło wokół siebie. Jednak natura człowieka to nie tylko to. Jesteśmy również zdolni do skruchy, a przez to naprawy siebie i wyrządzanej wcześniej nieprawości. Odkupienie to zagad-
nienie wielu religii i filozofii, które towarzyszy człowiekowi od zarania dziejów. Tego, co się zrobiło, nie można cofnąć. Czy jednak dobrem można zmniejszyć zło, które przyniosło
się na świat? To zagadnienie podjęło wielu, od uczonych po proroków aż po poetów. Nie przestraszył się go również polskie wieszcz narodowy, Adam Mickiewicz. W swojej epopei,
Panu Tadeuszu, umieścił motyw odkupienia w postaci Księdza Robaka. Postanowił pokazać, że odkupienie własnymi uczynkami jest możliwe, a człowiek zły poprzez pokorę potrafi
zmienić swoje życie na lepsze.
Na początku należy omówić, kim właściwie jest Ksiądz Robak. Otóż nie jest to jego prawdziwe imię, miano to przyjął w cha-
rakterze pokuty. Dawniej ludzie często zmieniali swoje imiona w celu odcięcia się od przeszłości lub podkreślenia nowego eta-
pu w życiu. Cieniem takiego postępowania jest dzisiaj przyjmowanie imion na bierzmowaniu oraz przez mnichów. Był to ro-
dzaj rytuału, gdzie niejako uśmiercało się dawnego i grzesznego człowieka, stając nowym. Tutaj nawet imię staje się symbolicz-
ne. Robak to stworzenie liche, pełzające w prochu. Przyjmując to miano, bohater umniejszył sobie, przyjmując taką karę za
dawne winy. Uznał ją za adekwatną, biorąc pod uwagę pychę, z jakiej dawniej słynął. Ksiądz Robak to bowiem dawny Jacek
Soplica, zwany Wąsalem. Był on typowym przykładem sarmackiego warchoła, człowiekiem samolubnym i skorym do przemo-
cy. Historia życia Jacka Soplicy to opowieść o rozbijaniu sejmików, szukaniu okazji do burd i wiecznym pijaństwie. To również
historia miłości do córki stolnika Horeszki oraz zdradzie, nie tylko samego magnata. Soplica stanowił bowiem dobrego kom-
pana politycznego, zaściankowa szlachta szanowała go i chętnie unosiła dla niego szable. Ten kapitał polityczny skrzętnie wy-
korzystywał hrabia, wiedząc o afekcie Jacka do jego córki. Gdy jednak ten poprosił o rękę młodej Horeszkówny, został potrak-
towany czarną polewką. Afront odmowy był bardzo duży, ludzie tamtych czasów byli bowiem niezwykle dumni. Sytuacja do-
czekała się tragicznego końca, gdy szargany pragnieniem zemsty Jacek Soplica w amoku zabija stolnika Horeszkę, zdradziecko
wykorzystując atak Moskali na jego zamek. Po tym wszystkim ucieka, znikając z publicznego wzroku.
Historia Jacka Soplicy nie kończy się jednak na tym akcie morderstwa i zdrady, a zaczyna. Targany wyrzutami sumienia, szuka
odkupienia. Jest on jednak nadal człowiekiem czynu, chociaż na pewien sposób złamanym przez wyrządzone zło. Swoje umie-
jętności wykorzystuje on więc w walce o dobro ojczyzny, poświęcając się wiernie tajemnym sprawom. Mickiewicz nie opisuje
do końca tego, co Jacek Soplica, teraz zwany Księdzem Robakiem, dokonuje poprzez wszystkie lata tego swoistego wygnania.
Wiadomo, iż służył w Legionach, prowadził też agitację na Litwie. Domyślić się jedynie można, że są to sprawy z pogranicza
wywiadu i szpiegostwa na rzecz polskich patriotów. Jego tajna służba pełna jest aktów poświęcenia, z którego jeden przypłaci
on ostatecznie życiem. Zginie bowiem raniony w dawny postrzał, podczas walki z Moskalami w dworze Sopliców. Co ciekawe,
zginie ratując Hrabiego - ostatniego potomka Horeszków. Ten heroiczny akt prowadzi go do wyznania win i prośby o przeba-
czenie na łożu śmierci, które Wąsal otrzymuje. Warto jednak nadmienić, że nie jest to koniec próby odkupienia win. Ksiądz
Robak potajemnie starał się połączyć rody Horeszków i Sopliców w osobie swojego syna i Zosi - córki swojej dawnej miłości.
Jej rodzice giną bowiem zesłani na Syberię. Opiekując się sierotą i łącząc rody, by nie wyginęły, Jacek Soplica pragnie ostatecz-
nie zmazać krew ze swych rąk.
Następuje pytanie, czy szlachetnymi uczynkami można dokonać odkupienia win? Wiadomo, że co się stało, nie może się od-
stać. Człowiek jako śmiertelna istota ma ograniczone panowanie nadrzeczywistością i nie zmieni w niej niczego do tyłu. Czło-
wiek nie jest więc w stanie zmazać swoich przewin, uczynić ich niebyłymi. Niemniej, może czynić pokutę. Przyznanie się do
popełnionego zła to pierwszy krok do przebaczenia. Drugim jest zadośćuczynienie. Próbę odkupienia własnymi czynami nale-
ży więc rozumieć jako zadośćuczynienie człowieka za popełnione zbrodnie. Jacek Soplica rozumie swoje postępowanie patrio-
tyczne jako pokutę, to zaś względem Zosi jako próbę naprawienia krzywdy jej matki. Sprawa ogółu, patriotyzm, jest dla niego
odwrotnością zachowania dawnego Wąsala, poświęca się jej więc bez wytchnienia. Nie może tym przywrócić do życia dawne-
go stolnika Horeszki, pragnie jednak uczynić tyle dobra, ile uczynił dawniej zła. Koniec Księdza Robaka nosi w tym kontek-
ście pewien symboliczny charakter. Bo jak dawniej jednym strzałem narobił wiele złego, tak na koniec chroniąc Hrabiego, po-
święca życie w obronie innego Horeszki. Akt ten nosi charakter daniny krwi, symbolu sprawiedliwości w dawnych czasach.
Dług krwi można było bowiem spłacić jedynie krwią, co Robak ewidentnie czyni.
Zakończenie :
Pytanie o możliwość odkupienia to pytanie do religii i filozofii. W woli człowieka pozostaje jedynie to, co uczyni ze
swoim życiem. Czasami jednak czyny ludzkie są nieodwracalne i złe. Prawdziwą siłą charakteru płynie z tego, co zrobi
się w obliczu własnej winy. Załamanie bądź brnięcie dalej w zło jet bardzo częste. Człowiek może jednak dokonać zmia-
ny, szukając odkupienia. Nie leży ono co prawda w gestii śmiertelnych, swoimi czynami można jednak na nie zasłużyć.
Samo dobro, które ma przeważyć zło, nie działa w ten sposób. Niemniej może ono pozwolić wywalczyć przebaczenie
zarówno u Boga, jak i ludzi. Stanowi więc dowód chęci zmiany, silnego charakteru oraz wewnętrznego dobra. Przykład
Jacka Soplicy pokazuje, że choć nie można zmienić przeszłości, to właśnie w taki sposób przeszłość ową można odku-
pić.
Adam Mickiewicz, Pan Tadeusz
W literaturze bohaterowie literaccy często przechodzą przemiany, po których stają się zupełnie innymi ludźmi. Zmieniają się ich osobowości i charaktery, zwyczaje i tradycje. W
człowieku zachodzą wówczas zróżnicowane i skomplikowane procesy, niewidoczne gołym okiem dla innych. Często z trudem można rozpoznać w odmienionym bohaterze tę samą
postać, którą był on wcześniej. Zmiany tego typu często dokonują się pod wpływem sytuacji granicznych czy niezwykle trudnych sytuacji, przez jakie przechodzą opisywani bohate-
rowie. Mogą one pozostawić po sobie ślad obecny przez całą resztę życia. Takim przemianom uległ między innymi bohater epopei narodowej autorstwa Adama Mickiewicza, zatytu-
łowanej “Pan Tadeusz”. Inne dzieło tego samego autora - dramat “Dziady” - także zawiera motyw gwałtownej i trwałej przemiany jednej z opisywanych postaci.
W dziele “Pan Tadeusz” przemianę wewnętrzną przechodzi Jacek Soplica, znany także jako Ksiądz Robak. W młodo-
ści był on awanturnikiem, człowiekiem skłonnym do gwałtownych czynów, działającym pod wpływem impulsów i
emocji. Jacek Soplica musiał jednak pewnego dnia zmierzyć się z konsekwencjami swojego gorącego charakteru. Miało
to miejsce po tym, jak został odrzucony przez ojca swojej ukochanej Ewy Horeszkówny jako nieodpowiedni kandydat
do jej ręki. Stolnik podał Soplicy czarną polewkę, co wzbudziło jego straszliwy gniew, który nie minął nawet po założe-
niu rodziny z inną kobietą, która urodziła jego syna, Tadeusza. Pewnego dnia Soplica ujrzał bowiem, jak Moskale ata-
kują zamek Stolnika i dołączył do tych walk, w trakcie której zamordował Horeszkę. W wyniku tego został uznany za
zdrajcę i musiał zbiec za granicę, gdzie przebywał przez lata. Dołączył do Legionów Polskich, walczył za swoją ojczy-
znę, ale ostatecznie przystąpił do zakonu bernardynów i przyjął imię Księdza Robaka. To właśnie ta zmiana imienia
była symbolicznym odzwierciedleniem przemiany, przez którą przeszedł Soplica od czasów swojej młodości w Soplico-
wie. Zrozumiał on swoje błędy, wiedział też, jak straszliwej zbrodni się dopuścił i że musi ją odpokutować. Odczuwa
on skruchę i żal za swoje grzechy, resztę życia postanawia się przeznaczyć na ich naprawę. Zmiana, która w nim zacho-
dzi, jest tak głęboka, że po powrocie do Soplicowa jako Ksiądz Robak nie zostaje przez nikogo rozpoznany. Soplica re-
zygnuje z osobistego szczęścia na rzecz walki o odzyskanie wolności zniewolonej przez zaborcę ojczyzny. Jego poświę-
cenie ma zmazać wcześniejsze winy, których dopuścił się za młodu. Jednak by odmienił się charakter Soplicy, musiało
dojść do ogromnego nieszczęścia, jakim było zabójstwo Stolnika.
Innym bohaterem, który wyszedł spod pióra Mickiewicza i przeszedł niezwykłą przemianę, jest Gustaw z dramatu
“Dziady”. Początkowo czytelnik poznaje go jako nieszczęśliwego kochanka, który przeżywa swoją niespełnioną miłość.
Jego ukochana wybrała bowiem zamiast niego człowieka zamożniejszego, o lepszej pozycji. Gustaw, głęboko w niej za-
kochany, nie jest w stanie tego zrozumieć i przepracować własnych uczuć, dlatego powoli zaczyna popadać w obłęd.
Jego szaleństwo ostatecznie kończy się samobójstwem z powodu niespełnionego uczucia. Jednak czytelnik ma szansę
także obserwować przemianę Gustawa z nieszczęśliwego kochanka, w bojownika o wolność narodu polskiego. Zmiana
ta ma także wymiar symboliczny - zamknięty w klasztornej celi Gustaw porzuca swoją dawną tożsamość na rzecz no-
wej, przyjmując równocześnie imię Konrada. W ten sposób metaforycznie morduje poprzedniego siebie i staje się zu-
pełnie inną osobą z nowymi priorytetami. Przestaje być porzuconym kochankiem, a zamiast tego przyjmuje na siebie
rolę duchowego przewodnika całego zniewolonego narodu polskiego. Miłość do kobiety zamienia on na miłość do
cierpiącej pod zaborami ojczyzny. Konrad gotów jest wziąć na swoje barki odpowiedzialność za zbawienie ojczyzny i
narodu, chce stać się jej wodzem i przyjąć na siebie cierpienie wszystkich. Ignoruje on swoje osobiste szczęście i po-
trzeby, które dawniej nim kierowały. Jako geniusz, jednostka wybitna i wieszcz narodowy ma on teraz inne zadania,
które nie mogą czekać. Przekonany jest także o swojej wyjątkowości, sile i mądrości, które w jego opinii stawiają go
praktycznie w tym samym rzędzie co Boga. Konrad różni się od Gustawa na każdym polu, mimo że fizycznie pozosta-
ją tą samą osobą. Przemiana charakteru jest jednak tak głęboka, że Gustaw zdecydował się nawet porzucić swoje imię i
przyjąć nowe. W wyniku zmiany charakteru czytelnik ma wręcz wrażenie, że obcuje z dwoma zupełnie różnymi boha-
terami.
Zakończenie :
Motyw przemiany bohatera jest więc często i chętnie wykorzystywany w literaturze. Obrazować go może między inny-
mi symboliczna zmiana imienia postaci, jak ma to miejsce w dziełach Adama Mickiewicza, takich jak “Pan Tadeusz” i
“Dziady”. Przemiany bohaterów dzieją się pod wpływem gwałtownych i ważnych wydarzeń, które wpływają na ich oso-
bowość. Często są one tak głębokie, że dana postać staje się praktycznie nową osobą, którą jej dawne otoczenie pozna-
je od samych podstaw - tak było w przypadku Jacka Soplicy i Gustawa.
Adam Mickiewicz, Pan Tadeusz
Historia Polski jest trudna i pełna dramatycznych wydarzeń, które zmuszały cały naród do podejmowania niełatwych decyzji i sprawiały, że ludzi łączyły wspólne
doświadczenia, wynikające z sytuacji historyczno-politycznej kraju. Jednym z takich grupowych doświadczeń, które powtarzało się na przestrzeni dziejów, jest emi-
gracja z powodu trudnej sytuacji w kraju. Miała ona miejsce w trakcie zaborów, wojen i okupacji. Ludzie uciekali za granicę w poszukiwaniu bezpieczeństwa i stabi-
lizacji. Siłą rzeczy tak powszechne swego czasu zjawisko znalazło swoje odbicie w literaturze. Odnaleźć je można w epopei narodowej “Pan Tadeusz” autorstwa Mic-
kiewicza oraz w “Trans-Atlantyku” Witolda Gombrowicza.