Professional Documents
Culture Documents
Marcin Matczak - Kraj, W Którym Umrę.
Marcin Matczak - Kraj, W Którym Umrę.
Michał Pawłowski
Redakcja
Katarzyna Węglarczyk
Korekta
Marta Tyczyńska-Lewicka
o.o., 2023
ISBN 978-83-240-6731-2
Na zlecenie Woblink
woblink.com
mam szansę dożyć mniej więcej roku 2060, licząc według oczekiwanej
nas choćby potop – można przecież i tak. To, jak się zareaguje na
Znakiem niezepsucia jest wiara w to, czego się nie zobaczy. To taka
więc na tym, żeby dało się tu żyć. Dlatego zastanawiam się, jaki będzie
są mądre, zwiększają naszą szansę, że będzie się nam żyć dobrze. Jeśli są
dużo – zawsze tak się działo, gdy kończył się świat. Ciekawie jest to
kiedyś w przyszłości była dla kogoś karą. Dla wielu, zwłaszcza tych spod
znaku „niech jadą!”, raczej nagrodą. Nie z powodu chęci ucieczki zacząłem
się jednak zastanawiać, jak będzie wyglądać Polska, w której około 2060
W którą skrajność się stoczy? Prawicową czy lewicową? Czy będzie można
pisze Saul Bellow: „Śmierć jest ciemnym tłem, którego potrzebuje lustro,
To, co ważne, jak mi się zdaje, brzmi tak: zmierzamy do tego, aby się
pozabijać. Naprawdę. I warto by pochylić się nad tym, dlaczego tak jest.
Jeśli się bowiem nie pochylimy, jest duża szansa, że nie będzie trzeba
oraz innych i chce zrozumieć świat w całej jego pięknej złożoności, nie
w nowiu (ciemność, wycie wilków?), znajduje się tuż nad zakładką „Załóż
w tym sensie tego słowa, które oznacza koniec definitywny. Umiera nam
tradycja, umierają instytucje i prawa, jakie znaliśmy. Odchodzi w niebyt
na miejsce tych rzeczy i osób, które umierają, pojawiają się nowe. Stara,
duchem czy dobrym?”1. Takie też pytanie tym nowym zjawom stawiam.
2013.
ŚMIERĆ CZŁOWIEKA
zastępuje.
traumatyzował nas, gdy byliśmy młodzi. Baliśmy się przy tym nie o to, że
nadają się tylko do tego, żeby pójść się grzać pod piec. Ale jak wiadomo,
Coś jest więc na rzeczy: walka klas została zastąpiona przez walkę
znowu stereotypowo, ktoś, kto nie jest samodzielny i ciągle wymaga opieki
państwa. To osoba, która nie chce się ścigać, nie chce rywalizować,
wyuczonej bezradności.
Bez względu na stereotypy w walce klas zderzają się ze sobą dwie wizje
świata. Według pierwszej, gdy ktoś odnosi sukces i się bogaci, w ten sposób
Spór o wizję świata toczy się teraz między homo faber, czyli człowiekiem
pracy.
napędza staranie, aby świat z dnia na dzień stawał się lepszy dzięki naszym
nie obcuje. Z różnych powodów ucieka w przestrzeń ułudy, zabawy, tak aby
Ludens to ten, kto oskarża boomera o to, że ten świat tak, a nie inaczej
urządził.
dostarczyć mu zabawy. Jeżeli obserwuje kult Jana Pawła II, wybiera z tego
zabawny.
jak rzeczywistość Matriksa – jakiś zły demon mami nas wizją, która nie ma
zezwierzęcenie ludzi”.
może ona posłużyć jako punkt wyjścia do dyskusji innej: czy współcześnie
jest świat obrazu, nie świat słowa, przez co traci on charakterystyczną dla
Homo affectus nie lubi abstrakcji, woli konkret. Uważa każdy system,
albo nie umie podjąć wysiłku, aby zrozumieć korzyści, które te systemy
niego, ponieważ upraszcza złożony świat, którego affectus nie lubi i nie
zabije, to cię osłabi”, „ufaj zawsze swoim emocjom” oraz „ludzie dzielą się
na złych i dobrych”.
się, by nie wpadły pod samochód i by ich nikt nie porwał, ale chcemy, aby
stopniu popierają wolność słowa, a tym samym rośnie u nich poparcie dla
rozmaitych form cenzury. Bo jeśli słowo i pogląd mogą ranić jak kamień
lub kij, to należy tego zabronić, jak zabrania się atakowania kamieniem czy
kijem. Znowu poświęcają coś, co jest abstrakcyjne (zasadę wolności
rozjuszone rumaki naszych uczuć i w ten sposób nie pozwala nam wypaść
swoich emocjach się skupiać i za nimi podążać – jasne jest wszak, że czucie
świecie, nie chce, aby zostały urażone. Potrzeba ochrony staje się jeszcze
które zawsze opierają się właśnie na emocjach: oto ktoś chce nas okraść,
ktoś zostawił nam Polskę w ruinie, ktoś chce nam odebrać gotówkę
inny jest wrogiem, nie da się z nim współpracować, ale trzeba go zniszczyć.
Nie ma też sensu dawać mu prawa głosu czy wysłuchiwać jego opinii. Po
co więc ta demokracja?
świat, który – jak nam się zdawało – rozumieliśmy. W tym świecie zmienia
się nie tylko komunikacja, ale natura tych, którzy się komunikują. Zmienia
się nie tylko sposób myślenia, ale i ten, który myśli. Homo affectus inaczej
w przepaść.
jeszcze inaczej – oto na naszych oczach homo faber zamienia się w homo
ludens.
Faber może być majstrem, budowlańcem lub inżynierem, ale też artystką,
bawiący się”. Nie musi być hulaką – to raczej ktoś, kto funkcjonuje ciągle
w trybie jakiejś nierealności, takiej jak gra albo symulacja, ktoś, dla kogo
i emocji. Nie chce lub nie może skontaktować się z twardą rzeczywistością,
realiów i ich brutalności, człowiek, dla którego życie jest komputerową grą,
w której największym nieszczęściem jest nuda, a które przechodzi się,
samochód, ale by go, nie daj Boże, nie przetrąciła krytyka. Trwogę, że
oczywiście nie poprawia sytuacji homo ludens: to właśnie gra i zabawa jest
Problem polega na tym, że tak jak dla homo faber zabawa jest
przecież wszystko jest zabawą. Albo grą – przy czym nawet gra może być
zapewnić, jest bowiem gra nie tylko permanentna, ale taka, w której ludens
zawsze wygrywa.
jeśli nie ma się cech homo faber, którego sprawczość definiuje. Trudno
wreszcie nie być samotnym w wirtualnym świecie, który cały jest udawaną
emocjami.
affectusa nie lubi ani pracować, ani systemowo myśleć. Nieład rzeczy
TikTok, który jest jedną wielką grą, jednym wielkim udawaniem, pozwala
uczeń czy studentka, może się poczuć gwiazdą. Staje się na moment kimś
faber tworzy siebie jako postać unikalną, a ludens bawi się w fabera, udając
z dźwiękiem.
zabawy, świat realny nie wytrzymuje tego porównania. W nim nie da się
konwencje żałobne.
smutku.
matki, bardzo krótko przy niej przebywał i wychodził. Nie znamy do końca
ludens, nie dziwi to, że jego pobyt w szpitalu był tak krótki. Ucieczka była
naturalną reakcją na oczywisty dyskomfort, niechęć do konfrontowania się
cierpienie i śmierć.
Homo ludens nie musi być wyłącznie osobą młodą. Może nim być
każdy, kto nie radzi sobie z rzeczywistością. Jest to przy tym typ człowieka
SYNDROM SZYMBORSKIEJ-GOŁOTY
Dopóki jest mały, problem także jest stosunkowo mały, ale kiedy homo
polityki staje się areną jego zabawy. Od polityki rozumianej jako próba
przykrywa stary, afery się do nikogo nie przyklejają, podziw nie trwa długo.
zupełnie nie na miejscu. Nie na tym przecież polega ta gra, nie o to chodzi
w tej zabawie.
swoją własną wiedzę, kiedy inni dobrze się bawią. W świecie, w którym
liczy się jedynie to, kto kogo zmasakrował argumentem bądź kpiną, króluje
idea walki, nie rozmowy. Nowicjusze często tego nie zauważają, wchodząc
Kiedy ktoś snuje w świecie homo ludens refleksje poważne, jest nie
opanowuje całkowita labilność emocjonalna, liczy się to, jak mocne reakcje
na przykład takie jak uwielbienie czy nienawiść, tym lepiej. Im zaś więcej
emocji, tym mniej logosu: ten zanika całkowicie, bo, jak pisze Dukaj, im
znienawidzić.
tak jak kibic piłki nożnej, który oglądałby mecz dwóch drużyn grających
pieprzy?!”).
tyle głupią, że pewnie nie wierzy, by mogła ona kogoś zwieść. O, jakże
które prezentują jakieś nowe zjawisko, ale nie oceniają go, tylko pytają
Mamy więc w świecie homo ludens dużą grupę ludzi, którzy czują tak
nie pyta o to, czy jesteś w stanie – w pewnym sensie jest to oczywiste, o ile
potrafisz chodzić i masz ręce. To, o co tu się pyta, to chęć, nie możność.
homo ludens mógłby wynieść śmieci i mógłby podać cukier, pod wielkim
znakiem zapytania stoi to, czy ma ochotę to zrobić. Być może dlatego, że
KULT ZAPIERDOLU
„się nie da” (problemu rozwiązać), a na końcu pyta: „Kto mi tak życie
spierdolił?”.
Ludens gorzej niż faber radzi sobie z realnym światem, a zatem także
szczęście istnieją formuły pracy stworzone dla niego. Takie, które nie są
wyższej. To nie budowanie mostu, który – jeśli zrobi się to źle – zawali się
im stać z rodziną pod dziełem ich rąk w momencie otwarcia, by – jeśli się
zabawę – uczy tego Derrida („nie muszę mieć racji, muszę być zabawny”).
szukając prawdy. Być może to jest powodem, dla którego większość kadry
ironia. Homo ludens nie traktuje poważnie tego, co robi, bierze to, co robi,
tradycyjna nie jest przyjemna. Dlatego pewnie praca, o której marzy ludens,
influencerem. Nie marzy mu się więc, aby mozolnie zmieniać realny świat,
z karnawałem.
W tym stanie rzeczy już nie śmieszy nas znany mem, na którym ludens
rzeczywistość.
ludens jest inba dotycząca tak zwanej kultury zapierdolu. Dla homo faber
to gość, który nawet w środku lata, kiedy mógłby się bawić i korzystać ze
słońca, myśli o zimie, kiedy bawić się będzie trudniej, bo skończy się
grupy faberów: ktoś sieje, ktoś zbiera, ktoś z ziaren robi bezglutenową
pracowitości, nie chcą twojego dobra, chcą twojego poświęcenia. Jak rząd,
mozolne zmienianie tego, co zmieniać się łatwo nie chce, jest tak odległa
od świata gry, że bardziej być nie może. I trudno znaleźć rozwiązanie tego
dinozaura, który leży bez sił, i pyta: „Co robisz?”. Ten odpowiada:
z wszystkimi innymi, ludzie czują się coraz bardziej samotni. Jeśli jednak
ludzi, która niby przebywa razem w jednym pomieszczeniu, ale każdy jest
fi” albo „rodzinny obiad wi-fi”. Ludzie nie patrzą na siebie, nie używają do
Digitalizacja sprawia, że Inny jako spojrzenie znika. Brak spojrzenia jest jedną
do wspólnego wroga.
Wyizolowanie i samotność tych ludzi brały się z tego, że normalne
było poczucie zbędności i nieważności wielu z nich. Skąd ona się wzięła,
i teraz, bo także dzisiaj ludzie czują się coraz bardziej zbędni i nieważni,
„zdrajców”, a więc tych, którzy zmienili barwy albo choć nieco słabiej już
jako natłok złych emocji, ale raczej jako zupełną emocjonalną pustkę,
czy Stana Tymińskiego, jest objawem tej tendencji, która przybiera ostatnio
na sile. Ludzie zadają sobie pytanie, jak można popierać kogoś takiego jak
ten jeden moment sprawczy, przypadający raz na cztery lata, kiedy mogą
nie wyłączanym ekranem, który świeci nam w oczy. Tak samo w Roku
ją.
(…) ideologia nie tylko zwodzi cię, byś myślał o rzeczach takich, jak „ta wojna
jest sprawiedliwa” lub „bogaci ludzie ciężko pracowali, by znaleźć się tam, gdzie
są”. Althusser argumentuje, że nawet idea siebie jako podmiotu, autora własnego
wyeliminowany.
wręcz nie istnieje poza nią. „Atak na podmiot przybiera charakter buntu, jak
i lewicowe.
w polityce.
płotem. Ten płot chroni nasze przekonania, naszą wizję świata, gromadzi
i tiki. I nawet jeśli John Donne pisze, że żaden człowiek nie jest samoistną
sens – jeśli coś znamy, oznacza to, że to coś już raz spotkaliśmy i nas nie
A jeśli coś jest nieznane, to nigdy nie wiadomo. Zamkniętość więc, nie
otwartość na to, co nowe i obce, jest domyślnym programem, który mamy
w głowie ustawiony.
jesteśmy wszyscy jak inżynier Mamoń z Rejsu: podobają nam się takie
wiary pojawiło się wiar wiele; zamiast jednej wizji człowieka, kultury,
jeszcze ktoś inny, i to czasami kulturowo całkiem inny. Ten szok otwarcia
Potem w kwestii otwierania się na nowe i inne było tylko lepiej (albo
przodu, tym więcej ludzi chce z tego pociągu wysiąść. Im więcej drzwi
n o r m a l n e j kawy.
można pogłębiać, jeśli obie strony będą się nakręcać. Karen Stenner,
arachnofobię. Jeśli chce się kogoś trwale zmienić, ewolucja jest lepsza niż
się to źle.
Warszawa 2023.
3 https://poznan.wyborcza.pl/poznan/7,36001,29901426,bylismy-z-
szkole-w-ktorej-wszyscy-dostali-swiadectwa-z-paskiem.html (dostęp:
28.07.2023).
6 Tamże.
8 Tamże.
9 Tamże.
10 https://dimastripamungkas.medium.com/postmodernism-and-the-
11 Tamże.
12 Tamże.
Warszawa 2022.
ŚMIERĆ TRADYCJI
się zmieniają i nieraz trzeba wiele zmienić, żeby wszystko pozostało takie
ODKLEJKA I LUDOBÓJSTWO
głód, jeśli się nie uda, czy jednak lepiej jest kontynuować praktykę, która
Czy nie zmienił się nam jednak, jak mawiają prawnicy, rozkład ciężaru
ich propozycja jest lepsza, czy też zwyczajnie zakłada się, że to, co nowe,
szacunek dla tego, co dawne, jak historia i jej wielcy bohaterowie, stanowił
starych bogów, dla rytuałów i ceremonii, dla religii. Także szacunek dla
w sumie teoria tak prosta, że aż dziw bierze, dlaczego tyle czasu zabrało
nam jej zrozumienie. To podobno wina Platona, który siłą swojego umysłu
przekonał nas, że idea „gatunku” – jak każda inna – jest niezmienna, a więc
biegania.
instytucji, norm, stylów czy technik tworzenia dzieł sztuki. Jak w biologii
której elementy (jak idea podziału władz) były kopiowane w wielu krajach,
po tym jak po raz pierwszy się pojawiły się w Polsce czy USA.
(na przykład kubizm). Mutacją może być nowa wersja ustroju – demokracja
aby nie stała się absolutna. Wiele instytucji jednak albo wymarło, albo
popularniejsza.
partnera i potomstwa; (3) przyjaźń; (4) sieci społeczne; (5) współpraca; (6)
mniejszym ryzykiem. Jeśli ludzkość robiła coś przez długi czas, było jej to
reklamy, która kusi bardziej, gdy pojawia się w niej słowo „nowość”, to, co
jej zmiana nie może się już nawet dokonywać ewolucyjnie, bo to grozi, że
przynieść głód albo inne zło, jak nagła i nieprzemyślana zmiana uprawy
OPRESJA TRADYCJI
wrodzy wobec tego, co nowe. Dla nich tradycyjna wizja małżeństwa jest
pozostać biednymi.
etapie maniok traci swój gorzki smak. Mimo to tradycyjnie realizuje się
całość procedury.
jest trujący, gdy nie obrabia się go w pięciu etapach. Skąd wiedziały, że
manioku, w tym takie, które stosowały trzy etapy zamiast pięciu. Tych
plemion jednak już nie ma, ponieważ wymarły z zatrucia. Przypadkowa być
obrabiające maniok, aby nie były głupie i skróciły sobie czas pracy z pięciu
być poddane świadomej ocenie. Czy tak samo może być z innymi
Nie jest moim celem dowodzić, że każda zmiana jest zła ani że każda
rozwiązania.
absolutnej równości kończyła się jeszcze większą nierównością niż ta, którą
nowa.
bardziej jest ona drastyczna, tym większy opór wywołuje. Pogarda dla
Ale strach przed nowym jest często równie silny jak strach przed pustką, nawet
absurdalny chaos tylko tam, gdzie nowy sens stara się wprowadzić swój
porządek. Rzeczywiście, stary nomos zanika, pociągając za sobą cały system
zbędnych standardów, norm i tradycji. Ale to, co nadchodzi, nie jest więc
pozbawione norm, nie jest czystą nicością, wrogą wszelkiemu nomosowi. Nawet
więc ten cytat ma po prostu uspokoić ludzi, którzy obawiają się rewolucji
stary porządek wprawdzie upada, ale wyłania się nowy, ze swoimi normami
z ulgą.
wygumkowali.
pory, zwyczajnie nie zdało egzaminu. Skoro świat jest tak okropnym
miejscem, ktoś lub coś musiało do tego doprowadzić. Czy jest lepszy
Ten proces tłumaczy, dlaczego, gdy rodzi się autorytaryzm, porzuca się
nowy wspaniały świat złożony z obietnic, które nigdy się nie spełniają. Bo
skoro to, co miało być lepsze i mądrzejsze ode mnie (tradycja, dawni idole),
wartości nie poddają się tak łatwo manipulacji, bo mają swoją historię,
obrońców i funkcje, które wielu z nas dostrzega i ceni. Dlatego lepszy jest
zaparzana kawa czy mleko w proszku. Ten nowy zbiór wartości można łat‐
przeszły jakiś test, wiadomo, jakie efekty przyniosły, można o tych efektach
się stary zestaw i promuje nowy; całościowo, żeby nie trzeba było każdej
agresji, nowe, rewolucyjne nie widzą w agresji niczego złego, często nawet
i liberalnej hipokryzji”8.
pod tezę, której aktualnie chce się bronić. Taka przeszłość jak u Orwella,
przecież da się znaleźć czas, gdy wrogiem albo przyjacielem był akurat ten,
Czy zmiana musi być walką? Dla populistów tak, ponieważ rewolucja
ZUS.
różnych filozofii.
inaczej niż w każdej innej chwili – wali się świat i nie ma miejsca na
zdecydowanie.
bo ono nie jest politycznie sexy w dzisiejszych czasach, mają rację. Taką
konfliktu, którzy mają nie tylko rozwiązanie, ale i pełną moralną jasność co
do tego, jak i kiedy należy je wdrożyć. Wielu z nich kieruje się słynnym
zamienić na rewolucyjną.
świat jest złożony i lepsza jest wolniejsza metoda prób i błędów, ponieważ
i przeszkody:
Jeśli istnieje jedna idea, która służy jako intelektualna podstawa metody małych
kroków, to jest nią to, że istoty ludzkie, które zawsze napotykają poważne
troskę nad ich sprawami. Była ona rozważna, stopniowa, a dzięki temu
mądra i trwała. Być może dlatego, że stali za nią rozważni i mądrzy ludzie,
tacy jak Michał Kulesza czy Jerzy Stępień. Ta zmiana nie była nigdy
wartość dostosowania się do świata, który kultura stara się opanować. I tak
jak nie da się rewolucyjnie zmienić języka, żeby nie wprowadzić chaosu
SZNURÓWKI HEIDEGGERA
w którym coś idzie nie tak. Trzonek odłamuje się od obucha albo młotek
zachowań i jesteśmy zmuszeni zastanowić się, co poszło nie tak oraz jak
struktury. Dopóki się nie urwą. Wtedy, pisze Heidegger, wchodzimy w tryb
tych innych praktyk, o wiele ważniejszych, jak się zdaje, niż same
sznurówki.
i zastanawiamy się nad jej sensem, celem oraz tym, czy warto ją
kontynuować.
z obowiązkiem posiadania dzieci. Być może więc sensem tej instytucji jest
prawna ochrona intymności, jaka rodzi się między dwójką ludzi, a objawia
konsekwencją intymności.
muszą być czujnie obserwowane pod kątem tego, czy się nam nie rwą,
WIERSZYKI A POSTAWA
ROSZCZENIOWA
poważna dyskusja dotycząca tego, czy młoda para może sobie zażyczyć,
totolotka, karmę dla psów, książki albo butelki wina. Podejście wydaje się
albo trwałego.
w których młodzi proszą zamiast kwiatów o butelkę wina albo kupon lotto –
Czy wiecie, co się dzieje z taką liczną ilością kwiatów przyniesionych z wesela?
Zazwyczaj one gniją, bo nie ma dla nich wazonu, albo leżą w wannie i Bóg wie
co z tym zrobić! Po to są te wierszyki! Czy nie lepiej kupić butelkę wina, z której
jest pożytek, niż te kwiaty, które zasmrodzą cały dom w przeciągu 3 dni?
Konwenanse odrzucili.
albo:
albo:
I tu do nas ją przynieście.
My ją pięknie spakujemy,
Do schroniska zawieziemy.
książce. Poza tym, jak wskazał Gość, za chwilę gniją w wannie i śmierdzą.
trwalszego.
psiego schroniska. To bez ironii piękny gest, jednak gdy podchodziło się z
życzeniami, miało się wrażenie, że coś jest nie tak. Brak kwiatów
nie jest właśnie ich nietrwałość? Czy fakt, że przez chwilę są piękne,
a następnie gniją i śmierdzą, nie sprawia, że jak nic innego nadają się na
Wydaje się, że tak jak sens obróbki manioku nie był w pełni dostępny
i wesele, pozwala na głębszą refleksję nad jej sensem. Czy jest nim
kwiatów, które tym bardziej poraża, im bardziej jest nietrwałe, tak jakby
Czy papierowa książka jest lepsza od e-booka? Czy czarna winylowa płyta
przyjemność, jaką daje szelest kartek, zapach farby drukarskiej czy rytuał
i dostępność?
otaczają: artefakty takie jak meble, talerz czy sztućce, jak rzeźba, której
naprawdę dawno temu, świat był wypełniany rzeczami, które trwały często
dłużej niż pojedyncze ludzkie życie. Zegarek ojca mierzy czas, choć własny
czas ojca już się skończył. Suknia prababci czeka w szafie na ślub
fotelu samochodu albo rękojeści starego sztyletu. Patrzy się na taką rzecz,
uśmiech.
rzeczy do informacji. Informacja nie jest rzeczą, bo nie można jej dotknąć
ani pogłaskać. Jest ulotna, przechodzi przez umysł jak piasek przesypujący
się przez palce, ale nie pozostawia nawet odczucia dotyku – jest bardziej
ulotna niż powietrze, bo nie daje się nawet odczuć jako wiatr na twarzy.
Informacja nie trwa zatem, a niezamknięta w fizyczną formę nie daje się
kontemplować. Tym samym nie ma tej mocy stabilizującej nasze życie, jaką
emocję. Nic nie pomoże tutaj także „wirtualne dzieło sztuki” – na przykład
złapać, mamy wrażenie, że świat jest coraz bardziej nietrwały. Być może
tak samo nietrwałe jak informacja. Zwłaszcza jeśli bardziej interesuje nas
marka niż wartość użytkowa rzeczy. Oznacza to, że znów skupiamy się na
płyt winylowych, a ci, którzy czytają na Kindle’u, nadal lubią kupić sobie
książkę papierową.
jakby tego dostępu nie było albo jakby był tak wielki, że aż paraliżujący.
zarysowań, wąchałem tak, jak się wącha książkę czy gazetę. Później to
się obcować fizycznie, bo nie ma ona nośnika. Mimo że jakość tej muzyki
dorównuje jakości płyty CD, a przy tak zwanych gęstych formatach nawet
wiemy, że tam są, i wiemy, że możemy do nich sięgnąć, ale istnieją one
każdy szanujący się czytelnik ma przy łóżku czy na specjalnej półce – sterta
pozycji, które chce się przeczytać, ale nie ma na to czasu, więc ona rośnie
i kiedyś zupełnie zasłużenie nas przywali. Sterta nas woła, mówi do nas,
w ich środku, nie jest obecne w naszym życiu. Czytnik jest trumną na
fizjonomię, dzięki ręce właściciela. E-booki są bez twarzy i bez historii. Można
je czytać bez użycia rąk. W przewracaniu stron książki jest element dotykowy,
który jest konstytutywny dla każdej relacji. Bez cielesnego dotyku nie mogą
nieporęczne, czarne płyty po to, żeby stały i wołały mnie do siebie, żeby
można było z nimi obcować, otaczać się nimi, żeby można było do nich
BIBLIOTEKA BABEL
Najlepszym obrazem tego, jak działa ewolucja, jest Biblioteka Babel Jorge
znaków alfabetu.
składa się z kilkuset stron zapełnionych wyłącznie literą „y”, jak i książki,
kilka lat starszy lub fałszywy”). Ponieważ jednak biblioteka Babel zawiera
się także moja i twoja kompletna biografia – dokładny opis naszego życia.
wyłącznie z litery „y”. Ale czasami z chaosu wyłania się jakiś, choćby
kombinacji tych, które mają sens. Nie do końca tak jest, jako że funkcję
na krótkość ich żywota, zwłaszcza w porównaniu z tym, jak długo trwa już
presja selekcyjna świata, ich działanie nie daje większego efektu. Wielu
tych, które mają sens, a więc zwiększają naszą adaptację do świata, jest
idei – zabija je, zanim zdążą dojrzeć i wyjść na świat, a tym samym zanim
zdążą wzbogacić nasz arsenał pomysłów, jak z tym światem sobie radzić.
prawdy o świecie. Bez względu na to, czy cenzura ta dotyczy nauk ścisłych,
nam korzyść, a które szkodę. Dzięki temu możemy poprawiać nasze obecne
by wprowadzić w nasze życie sens, a co tej szansy nie ma, ponieważ już
jeśli naszym celem jest poszukiwanie sensu, niż sięgnięcie na chybił trafił
po książkę nową. Ale nie oznacza to, że mamy przestać szukać nowych
więcej bezsensu niż sensu, dlatego ciężar dowodu, że coś nowego ma sens,
6 Tamże.
7 Tamże.
8 Tamże.
10 Tamże.
11 Tamże.
12 Tamże.
13 Tamże.
14 Tamże.
15 Tamże.
16 Tamże.
17 Tamże.
18 Tamże.
20 Tamże.
21 NFT (non-fungible token) – niewymienialny token – „unikatowa,
23 Tamże.
24 Tamże.
25 Tamże.
26 Tamże.
ŚMIERĆ JĘZYKA
więc PiS ma rację, mówiąc, że ojczyzna nasza jest w ruinie – bo język został
Nie jest wcale pewne, że w kraju, w którym umrę, ludzie będą jeszcze ze
ARGUMENTUM AD OSZOŁOMUM
na to, kto ją atakuje. Jest błędna, ponieważ jest głęboko nienaukowa. Jest
choć nie wiem, czy już sam nie stałem się oszołomem na tyle, by i mnie
bowiem takie ono mądre, dlaczego doszło do Holokaustu? Jeśli takie ono
rozumu istotną rolę. Może oprócz rozumu trzeba więc postawić na intuicję
świata. Dziś pozostało nam z tego jedynie zwracanie się przez policję
kierującego się głową, nie sercem, wydaje się koszmarem – jak życie
tylko człowiek. Myśl oświeceniowa przez długi czas wiązała się z wiarą, że
świata, a więc że nauka może osiągnąć stan, w którym jej teorie doskonale
doskonały (a nie jest), jak opisać rzeczywistość, która nie jest już stała, lecz
płynna? A przynajmniej to, czy jej opis jest prawdziwy, zależy od przyjętej
punktu siedzenia.
wypowiedział. Muszą bronić się same. Ułudą, zdaniem Derridy, jest wiara,
mamy dostępu (tak jest w przypadku tekstów napisanych jakiś czas temu),
a po drugie, sam autor może go nie mieć, bo na przykład myśli te mu się już
zmieniły.
Słowa jako słowa docierają więc do odbiorcy same i padają na grunt
mogą być, całkowicie inne niż te, które miał autor. Weźmy proste słowo
w swoim życiu całkiem różne psy – jeden grzeczne, drugi agresywne, jeden
rzeczywistości za nim stojące mogą być tak różne, jak rozchwiana musi być
ale odnosi się do samej siebie – słowa odnoszą się do innych słów i tak
interpretacjom, nie sposób wskazać tej, która jest prawidłowa lub najlepsza.
Każda interpretacja jest równoważna, bo każda jest czyjaś – a nie ma
każdy próbuje być tak ważny, jak to tylko możliwe, ale to właśnie dowodzi
Każda dyskusja staje się sofistyką, która oprócz próby sił nie ma żadnego
słowa by się do niej nie odnosiły, bo odnoszą się jedynie do samych siebie.
język. Dlaczego nie mogą z nim żyć w komitywie, z takim, jaki jest?
Odpowiedź brzmi: nie mogą, bo język stawia opór. Jak pisał Derrida,
spoczywa ciężar dowodu, że to coś było złe. I czasami nie da się tego
na poparcie tezy, że to, czego chcą dla ludzi, jest dobre. A brakuje im tych
argumentów, bo to, czego chcą, jest dla ludzi złe, dobre zaś tylko dla nich.
rzeczywistość opisujemy.
Niszczenie języka nie jest domeną czasów dawnych. Także ostatnia faza
do semantyki. Niemniej język jest ważny, ważniejszy, niż nam się czasami
populistycznych.
znany z gry i serialu The Last of Us, wydrąża wnętrze mrówki (naprawdę)
tradycję.
przez Unię Europejską. A jeśli nie ma, to próba jego narzucenia stanowi
kryteriów, każdy może sobie ją rozumieć, jak chce, i bronić tego rozumienia
jak Częstochowy.
To, jak populizm rozmywa i wydrąża z treści pojęcia ważne dla życia
zmienia treść pojęć ważnych dla debaty publicznej. Populiści nie tyle
wyrażają to, co myślą ludzie, czy to, na czym tym ludziom zależy, ile
jako ich własne. Dany ruch czy polityk nie jest więc populistyczny dlatego,
względu na to, jakie są – prawicowe, lewicowe czy jeszcze inne8. Nie treść
żądania, które ma „strona żądająca” – a raczej których jeszcze nie ma, ale
wyczerpało.
i puste jest określenie żądań, tym lepiej. Najlepiej, gdy żądania są wyrażone
w języku ogólnym, tak aby pełne ich zaspokojenie nie było w ogóle
się przyzwoicie, ale byli mianowani w czasie PRL lub zostali wykształceni
a komunizm upadł trzydzieści cztery lata temu. Przecież ten dwulatek i tak
UB. Przy założeniu, że na ten padół łez będą nadal przychodzić kolejne
szczegóły. Ale po co? Wtedy łatwiej byłoby zmierzyć, czy się udało czy
nie, a poza tym sprawy przebiegałyby bardziej racjonalnie, a mniej
prawdy” (czy już doszliśmy, czy może już ją minęliśmy? Też nie wiadomo,
więc możemy ciągle iść)… Jeśli władza atakuje „kastę sędziowską” czy też
bądź zubaża. Zatraca się jasna relacja „jeden znak – jedno znaczone”,
którym „lud” czegoś żąda, jak i ten, którym „system” opisuje stojący po
SYMFONIA DE SAUSSURE’A
Można myśleć o języku jak o symfonii, i to, używając metafory de
gramatykę, a więc właśnie zbiór reguł. Takiego języka uczymy się podczas
odróżniać grzyby, które można jeść zawsze, od tych, które można zjeść
tylko raz. I tak dalej, i tym podobne. Każde narzędzie językowe, którego
cia z treści.
język raczej jako symfonię graną na żywo niż zamkniętą w martwy ciąg
nut. Innymi słowy – dysponować dobrą teorią języka, bo jak nie od dziś
a więc widzi je jako zbiór kryteriów, nie jest dobrą teorią. Zakłada ona
jest powszechnie traktowana jako jedyna właściwa. Widzi się w niej język
gramatyką (langue), a nie żywą, zmienną praktyką, która pełni ważne dla
funkcjonowania.
względnie nowa, pojawiła się jakieś czterdzieści lat temu, co dla filozofii
trzeba polecieć, aby odnaleźć nektar (na przykład w stronę kwiecistej łąki).
sensie, że nie podejmują one każdorazowo decyzji: „A, powiem im, gdzie
jest ten nektar, niech też się napchają”. Pszczoły nie mogą okłamać czy
dość stabilna, co jest oczywiste, bo gdyby nagle coś się popsuło i taniec
mają ważną dla nas funkcję – słowa w zdaniach pozwalają opisać świat
i dzięki temu łatwiej się w nim poruszać, tryb pytający pozwala uzyskiwać
nieco… inaczej?”).
został ukształtowany przez tradycję, a więc przez to, jak były kopiowane
własną treścią i ich funkcję zmienić, tak aby realizowały ich cele, nie cele
dotychczasowe.
która próbuje zdestabilizować życie ula. Zabawne jest to, że przykład tańca
podkreślić pracowitość jej uczestników – nazywa się „Ul PiS”. Nie wiem,
jak wam, ale mnie wyrażenie „jak w ulu” nie kojarzy się z pracowitością,
lecz z chaosem.
nektaru (bo łąkę tymczasem wycięto) albo, co gorsza, nigdy z tej wyprawy
nie wróciły. Gdyby ten etap był skuteczny, próbowałaby wykorzystać taniec
PiS. Tak jak język opiera się na stabilnych, długotrwałych konwencjach, tak
konwencje prawne.
drugiej.
zgodne z Konstytucją prawo unijne już z nią zgodne nie jest. To dlatego
politycy PiS ciągle w rozmowach z Unią Europejską powołują się na naszą
nie zależy na niczym oprócz tego, żeby się odurzyć jeszcze bardziej – albo
UPOKORZENIE SŁOWA
Obraz jest groźny, dużo groźniejszy niż słowo. Pisze o tym Jacek Dukaj,
pisze o tym Jacques Ellul. Były takie czasy, kiedy świat bliski
czując jego zapach. Potem pojawił się język, dzięki któremu mogliśmy
powąchać. Nikt z nas nie może zobaczyć bitwy pod Termopilami, ale da się
można je opisać i wtedy dzięki magii języka pojawiają się one nam przed
oczami.
mowa, która jest bardziej konkretna, dzieje się tu i teraz. Siła głosu nie
krytycznego myślenia – ono jest możliwe tylko wtedy, gdy dwie rzeczy
jakoś się ze sobą powiąże, dostrzeże ich wspólny mianownik, który zawsze
Słowa, opisy domagają się analizy, obraz domaga się emocji. Kiedy
rowerze, odczujesz po prostu serię emocji, które nie domagają się analizy
smartfonu.
I tak jak kiedyś mówiono, że zbyt długie oglądanie telewizji ogłupia, tak
i teraz mówi się o wpatrywaniu się w smartfon. Ale na czym tak naprawdę
o wiele łatwiej jest dać się ponieść ciągle ponawianej fali obrazów16.
w swoje odczucia i tam pozostać. W ten sposób robią coś jeszcze – mimo
wpływ na bieg rzeczy wydaje im się coraz bardziej iluzoryczny, obrazy dają
podnosi krzyk / A ty z daleka, bo tak lepiej / I w razie czego nie tracisz nic”.
O ile jednak to, co nowe, może często lepiej pełnić funkcję tego, co stare,
Czy tak samo może być ze słowem, które zostaje wypchnięte z naszego
świata przez obraz? Dziś nie widzimy tej szansy na odrodzenie, ale być
proces wymiany zdań ze sobą samym lub z innym19. Dyskurs jest długi
współczesnego homo affectus to zbyt dużo – „too long, didn’t read” („zbyt
pojąć, o co chodzi”20.
przeżywamy dzisiaj nie słowo, tekst czy wypowiedź, lecz przede wszystkim
pokazuje, i nie trzeba wtedy bawić się w podwójną ocenę: czy wiarygodny
sobie i swoim oczom. Musimy być sam na sam z brutalnym faktem, który
który wchłonęła”21.
który kieruje obiektyw w jedną stronę, a nie pokazuje drugiej. Jak kamery
inaczej niż kamera: wybiera sam i czyni z tego, co zobaczy, jakąś całość.
patrzy ktoś inny: ten, kto stoi za kamerą czy trzyma aparat. To on
z rzeczywistością.
Jana Chrzciciela. Co Salome tak naprawdę robi? Czy coś mówi? Nie. Czy
z nim sam na sam, tylko on i nasze emocje. Obraz upokarza słowo i każe
jak praca entomologa, który żywe motyle łapie i przyszpila do tablicy, aby
rzeczywistości jako rzecz nie występuje, ale jest powtarzalną cechą wielu
konkretnych rzeczy.
Phono sapiens konsumuje nie słowo, ale przede wszystkim obraz. Przez
systematycznym planowaniu.
precyzji myślenia. Kogo lub co kocham? Symbol serca tego wprost nie
mówi – może treść tego, co ktoś napisał, a może autora? Słowo jest bardziej
zapada jak klamka – przyszpila jedno znaczenie i koniec, już się z niego nie
myślisz: „Czy »kocham« nie jest zbyt emocjonalne albo zbyt poufałe?
Może lepiej serduszko? Czy »dobra robota« nie jest zbyt twarde, bez
emocji? Może lepiej kciuk w górę?”. Wolę nie ryzykować, mówię sobie
zamiast słowa – zamiast „kocham cię, lubię cię, podobasz mi się, podoba
znaczenia. Boję się jednoznaczności, tak jak boję się wyboru – wolę więc
Ten obraz jest po prostu źródłem twoich emocji, nie jest drugim
wywołują.
silny emocjonalny sygnał: „Ktoś cię okrada, ktoś oszukuje, ktoś poniża,
ktoś jest odpowiedzialny za to, że twoje życie wygląda tak, jak wygląda.
pobudza nasze emocje – stąd niefortunne słowo polityka wielu traktuje jako
pewno nie jest tak porywające emocjonalnie. I wszystko kończy się tym, że
z KPO.
potężnych emocji. Ale nie jest to emocja wspólna, bo nie wszyscy, którzy
obserwują życie publiczne, trafiają na SOR w tym samym czasie. Nie będą
organizm reaguje na powiew wiatru – wygląda to, jakby fala rozchodziła się
wezwanie.
Kilka lat temu przyszedł do mnie wybitny student prawa, pytając, czy
chińskiej gry go, bez trudu poradzi sobie z prawnikiem czy sędzią i po
prostu ich zastąpi. Może więc zamiast studiować prawo, lepiej zająć się
Jest kilka przyczyn, dla których prawnicy mogą spać spokojnie, ale
problem, z którym muszą się zmierzyć nie tylko zawodowi prawnicy, ale
w prawie podatkowym?
Jak wiadomo, podatek dochodowy, jak sama nazwa wskazuje, płaci się
spodziewacie się, że jest jakaś bardzo długa lista, gdzie można znaleźć
przepis, jest bez sensu. Rzeczywistość jest zawsze bogatsza niż język,
w którym pisze się ustawy, a więc zawsze znajdą się sytuacje, których
kaczą traumę. Oto wpadł do wody, karmiąc kaczki w dzieciństwie, i nie jest
tworzy się listy, to raczej wyjątków, a więc tego, co kosztem nie jest. I tu
już zaczyna się problem dla człowieka, a co dopiero dla maszyny. Żeby
nie wystarczy znaleźć tej rzeczy na bardzo długiej liście (co maszyna
dziecka i potrafi powiązać ze sobą fakty, których maszyna nie jest w stanie
połączyć. Po trzecie, rozumie język nie jako zbiór reguł i powiązanych ze
czy decyzja sądu jest uzasadniona, ale wydaje się, że w innych kontekstach
gumowych kaczuszek.
tego, aby takie same sprawy traktowały tak samo. Ale co to znaczy „tak
powietrza nie jest istotna dla oceny, czy dwie sytuacje kradzieży portfela są
podobne? To, czy zachodzi podobieństwo, zależy od tego, w jakim celu się
precedensowym.
wystarczy mieć wielu danych na temat tego, czym jest jabłko i czym są
własność, ponieważ ktoś inny nie może z nich korzystać. Co jednak, gdy
Aby stosować prawo, trzeba znać nie tylko znaczenia semantyczne słów
czy definicję pojęć, ale to, jak działa świat, jakie skutki wywołują nasze
a co nie. I długo tego treningu ani umiejętności, jakie on daje, mieć nie
będzie, bo nie bardzo wiadomo, jak wyposażyć ją w ciało, które nie byłoby
maszyną.
wręcz dotknięte przez świat. Afekt jest niezbędny dla ludzkiego myślenia.
Pierwszy obraz myślowy to gęsia skórka. Sztuczna inteligencja nie jest zdolna do
myślenia właśnie dlatego, że nie może dostać gęsiej skórki. Brakuje jej wymiaru
gęsia skórka?
1 George Orwell, Rok 1984, tłum. Tomasz Mirkowicz, Warszawa 1988.
5 Źródło: Wikipedia.
stycznia 2022.
8 Tamże.
9 Tamże.
10 Tamże.
11 Tamże.
17 Tamże.
18 Tamże.
19 Tamże.
20 Tamże.
21 Tamże.
W Polsce rozkręca się wojna kulturowa: prawica wzywa raz po raz do walki
przeciwstawić.
SWETEREK Z H&M
W filmie Diabeł ubiera się u Prady młoda dziewczyna rozpoczynająca
Wolny wybór jest więc ułudą nie tylko w przypadku mody, ale też
i wybory, a także ich ocenę. Niektóre czyny są złe, inne dobre, a jeszcze
nasze przekonania: pisałem już o tym w Bezradniku, jak wbija nam się do
pewno martwić przyjaciół zwierząt – kto wie, czy nie jest odpowiedzialny
wziął się z krytyki modernizmu – epoki, która zaczęła się mniej więcej
w wątpliwość – wszak zawsze może się okazać, że mój umysł jest poddany
halucynacji albo śnię. Ale nawet gdyby tak było, ten umysł j e s t – bo
przecież coś musi być poddawane halucynacji bądź mamione przez sen. Nie
poznanie się zaczyna. Skoro myślę, oznacza to, że jestem, istnieję – i tego
to być może potrafi obiektywnie ocenić jego stan, chorobę lub zdrowie i co
choć już fizyka kwantowa każe nam w nią zwątpić – zakłada przecież, że
Wizja ta, w której ktoś wydobywa się poza Ziemię i patrzy na nią
i w konkretnym czasie umiera, i każdy zawsze jest gdzieś – bo nikt nie jest
odciskają się jak twardy klucz odbija się na tabliczce wosku. Umysł ludzki
z dziecięcej psikawki), umysł nie jest na pewno czystą kartą. Jest raczej
prawdziwą, mimo że tej umysł nie może poznać. Najłatwiej tę złożoną ideę
i zwojami tranzystorów. Nie jest dla nas ważne, co znajduje się w środku,
sobie ze światem. Jeśli jednak nasz interfejs nie działa poprawnie (na
obiektywnie jest, byśmy sobie z nią mogli radzić. Zresztą samo pojęcie
uderzam palcami, jest „obiektywnie” twardy? Nie – jest twardy dla mnie,
wejść w pory, które ma każde drewno. Gdyby moje palce były mniejsze,
wchodziłyby w stół jak w masło. Czy maki są obiektywnie czerwone,
dyskusję, ale także owady, które mogą postrzegać odbite od maków czy
nie jest zawisłym nad światem Kartezjańskim cogito, okiem Boga, które
specyficznie. Inne cogito, rzucone w inne miejsce tego samego świata albo
ideałów, norm ani tradycji. Nie jest to jednak konkluzja możliwa do obrony.
KARTEZJAŃSKI LĘK
z filmu Diabeł ubiera się u Prady. Przenika nasze myślenie, chociaż o tym
nie wiemy. Kartezjusz zastanawiający się, czy nie zwodzi go jakiś demon,
możliwe: każde nasze wierzenie, każdy nasz ideał mogą okazać się
oszustwem.
wrzuceni mniej więcej w ten sam moment i to samo miejsce (wieś, miasto,
identycznie, ale na tyle podobnie, by mogli się dogadać. Mimo różnic mają
i grad, uderzenie czegoś twardego. Nie jest tak, że jeżeli ja rozpędzę się
to absolutnie nic mi się nie stanie i pojadę dalej, a jeśli zrobisz to ty,
zginiesz, twój pojazd rozpadnie się zaś na kawałki. Prawa fizyki oddziałują
Jest jeszcze jeden powód, dla którego nie jest tak źle, jak uważają
nas ciągle testuje. Testowała przez miliony lat, wybierając najpierw cechy
wracają na ląd. Te dobre wracają. Tych, których nie wróciły, nie da się
Nie jest więc tak, że każdy pomysł, każda idea, norma i pogląd mają
weryfikacji. Jest filozofią, którą uprawia się z fotela, filozofią, która nie
Weźmy użycie języka. To, jak i co się mówi, ma wpływ na świat; albo
nią mówi mu: „Jesteś niewystarczająco dobry, żeby moje geny przenieść do
kiedy rzeczywistość jest w miarę stabilna, w tym sensie, że nie zdarza się
oceny jest to, czy ta decyzja, zdanie czy norma czyni bardziej
w danych okolicznościach.
będą mogły robić to samo. Mieć co jeść, nie walczyć ze sobą i nie zabijać
się wzajemnie.
nie mamy. Wiemy, które historycznie przyjęte postawy, normy czy zasady
nie. Nasza mądrość polega na tym, aby uczyć się na tych błędach.
Nie jest więc tak, że wszystko przejdzie (anything goes) – wprost
przeciwnie, wiele rzeczy przez sito ewolucji nie przechodzi. Nie jest tak, że
wszystko ma taką samą wagę, że wszystko jest tak samo istotne. Pewne
pewno zawsze i wszędzie będzie idealna. Nic dwa razy się nie zdarza
wnioskowania niezawodne, tak jak chciałby Kartezjusz. Ale nie chodzi o to,
i przybliżało do eudajmonii.
pewność nie jest osiągalna. Albo widzimy świat jako całkowicie stały, albo
Tak silna jest obawa, że kiedy usuniemy sobie spod nóg ten fundament
zmienia się nasze funkcjonowanie w nim. Jeśli nasze idee, pojęcia, normy
i instytucje są wytworem ewolucji, mogą ewoluować – nie są zatem
głupców.
Termin ten może również odnosić się do zwodniczego celu lub nadziei,
jest odkrywana, ale tworzona”, „nie jest oparta na tradycji kulturowej czy
religijnej ani nie jest nakazem Nieba, ale jest konstruowana przez dialog
i wybór”4.
ukształtowany przez to, co istniało przed nim. Jak w języku: nie tworzymy
panujesz, ale ego cię oszukuje. Pozbawiony rusztowania tradycji stajesz się
tobą szarpią, bo nie masz nad sobą ideału i niezależnej od siebie mądrości.
A przecież nie chodzi tu o to, żeby służyć jakiejś abstrakcji. Chodzi o to,
i rozpaczy.
Tymczasem postmodernizm promuje brak standardów narzuconych
zaproszenie do relatywizmu.
w cel”, w samej tej idei musi być wiara w możliwość ustalenia tego, co jest
wzorcem dla homo affectus jest on sam, a raczej jego emocje. Miarą
człowieka jest to, czy żyje w zgodzie z sobą. Jego pragnienia i dążenia stają
jako poddanie się zmienności emocji jest słabą receptą na szczęście. Nie
rewolucją lenistwa.
zostać pod ciepłą kołderką, zamiast pójść pobiegać. Dlatego ci, do których
czegokolwiek. Tak jak piraci drogowi z ulgą przyjmują analizy, które za ich
winy obciążają pieszych, tak leniwi cieszą się, gdy napotykają artykuł
takim, jakim się jest, nawet jeśli się jest głupim i beznadziejnym.
utwierdzenie w beznadziei.
MIKROAGRESJE
Goethe pisał, że tolerować znaczy obrażać – nie toleruje się wszak czegoś,
co jest dobre. Można tolerować ból, ale nie można tolerować komplementu
ludzie się od siebie różnią i niezwykłym osiągnięciem jest już to, kiedy
zaimków jest zmianą, która ich dezorientuje i niepokoi, choć dla wielu
przed sobą osobę, która według jego oceny wygląda jak kobieta, może
danej osoby: wiem, co widzę, oceniam tę sytuację jako dla mnie groźną lub
ujawnia się w słowach czy czynach, niemal tak, jak ujawnia się wnętrze
naszej duszy w przypadku tak zwanej freudowskiej pomyłki, nie da się jej
czy rasizmu.
agresywna.
i myślę, że dzieje się tak dlatego, iż obie jesteśmy kobietami i różnimy się
intencja nadawcy, ale odbiór po stronie tego, kto tych wypowiedzi słucha.
Obecnie rodzi się nam trzeci typ kultury w tym rozumieniu – kultura
bycia ofiarą, swoisty miks kultury honoru i kultury godności. Narodził się
a więc człowiek, który o ochronę przed nią prosi kogoś innego, jak
I tak jak chłopaki z bloków często pytają: „Masz jakiś problem?”, dzieci
Innymi słowy, dopóki jesteś inny (heteroseksualny, biały, męski itd.), jesteś
wynika z faktu bycia innym), ale stanie się takim samym, który kocha
z bycia sobą, taka wizja świata jest wizją Narcyza. W tej wizji wszystko jest
prawdopodobnie chodzi.
jak i z tymi lewicowymi. Dobre idee mutują w kierunku ideologii nie same,
ale za sprawą ludzi i ich powszechnych wad. Taką wadą jest potrzeba
dyskryminację i przemoc.
wartości, socjalizm broni biednych, feminizm kobiet itd.), kształtuje się ona
nawet jeśli walczą po właściwej stronie i toczona przez nich wojna jest
skoro walczę już długo i nie widzę efektów, muszę zaostrzyć środki.
Fat studies zaczęły się między innymi jako sprzeciw wobec opresji,
totalitarny (…) przedstawia się jako jedyny autorytet w kwestii otyłości, nic
innego się nie liczy”15 albo: „Każda osoba, która żyje w kulturze
jak choroba, twierdzi, i szukano nań lekarstwa. Być może otyłość też
i reakcjami emocjonalnymi19.
plus dwa jest siedem, pozwala się pozostać przy tej osobistej „prawdzie”,
najpoważniejszych chorób.
są różne prawdy w zależności od tego, kto pyta i w jakim celu, i że wiedza nie
jest apolityczna, nawet jeśli jest uważana za pozytywistyczną (tj. neutralną pod
zarzucać, że za dużo ważę? Jaka jest miara „za dużo” i kto to ustala? Jak
są „moje”. Nawet jeśli ten nawyk zagraża mojemu życiu. Nie ma w tym nic
KANSEL KALCZER
celu unicestwić zjawisko, które ktoś uważa za groźne dla siebie lub dla
kontraktu, pracy.
(i dobrze). Nie oznacza to, że kasowania nie ma, bo tym razem nie wyszło.
udało.
nowego. Otóż kasowanie idzie o wiele dalej niż krytyka czy bojkot, bo
kogoś nie czytać czy nie przychodzić na czyjeś wykłady. Chodzi o żądanie
istnieć.
kasowanie.
grupy.
farsa.
inność. Jest groźna, ponieważ stanowi formę cenzury, ale nie takiej,
jest właściwie niewidoczna – dokonuje się w głowie. Ale skutek jest ten
to, co powstaje, wybucha, śmierdzi i bulgocze. Taki już los alchemika. Bez
i złego smaku, jeśli twórca nie będzie balansował, nie stworzy sztuki
prawdziwej.
Kansel kalczer istnieje i jest groźna. Jest efektem tych samych procesów
3 https://www.merriam-webster.com/dictionary/ignis%20fatuus (dostęp:
28.07.2023).
https://www.marxists.org/reference/subject/philosophy/works/en/heartfield-
6 Tamże.
7 Tamże.
8 https://www.economist.com/europe/2023/02/06/why-france-is-
28.07.2023).
https://hopenothate.org.uk/2020/11/01/authoritarianism/ (dostęp:
27.07.2023).
28.07.2023).
Macmillan 2018.
Press 2009.
19 Tamże.
nr 22.
22 Cyt. za: Helen Pluckrose, James A. Lindsay, Cyniczne teorie, dz. cyt.
23 Tamże.
ŚMIERĆ KREATYWNOŚCI
Siłą Polski, jak każdego innego kraju, są umysły obywateli. To one, jeśli są
potrafi tworzyć jedynie coś, co tylko wydaje się nowe, a jest po prostu
NIEMOŻNOŚĆ NIEREAGOWANIA
z prehistorii internetu: Nasza Klasa czy Grono. Miały one powiązać ludzi
internetowa wersja telefonu. Można było dzięki nim coś o sobie innym
otoczenie.
studnię, w której odbija się echo głosu każdego z nas. Jeśli z kimś
umysłu.
W tej książce pisałem o Kancie i o tym, że jego wizja filozoficzna
jeden filtr poznawczy – wydaje nam się, że widzimy świat przez nasz
własny interfejs, podczas gdy tak naprawdę widzimy tylko to, co dopuszcza
do nas filtr.
wtedy, gdy przebiły one bańkę najbliższych, znanych nam osób, ludzi
pojawili się ludzie, których nigdy nie widzieliśmy na oczy, z którymi nie
a ładunek ten dodatkowo się zwiększa, gdy tych ludzi wypierają instytucje,
profilem w sieci. Z tym ładunkiem nasz umysł chce coś zrobić, bo z natury
jako rozkaz, co w związku z tym opisem zrobić. Informacja „oto pali się
i w związku z tym można z niego skorzystać, ogrzać się przy nim, czy
raczej jest niebezpieczny, być może jest pożarem, a więc trzeba uciekać.
Żadna informacja nie jest i nigdy nie była neutralna, bo każda informacja
ewolucyjnie ukształtowany umysł nadal reaguje na nie tak, jak gdyby były
nam potrzebne.
golfowym krokodyl zjadł golfistę. Wiedza o tym w żaden sposób nie może
naszego umysłu. Gdy tych informacji jest milion, zużywamy tej energii na
dociera już nie tylko jedna informacja oddzielona od drugiej, ale rolka
i sytuacji.
albo cierpiące matki, którym Rosjanie zabili synów, a zaraz potem połów
tego chcemy, czy nie chcemy – reakcje, a więc pobierają cenną energię, ale
wynika, coś na coś wpływa, coś się z czymś łączy itd. Według niektórych
koncepcji psychologicznych opowiadamy sobie siebie – fakty z naszego
temu nadajemy temu życiu jakiś sens. Próbujemy zatem uporządkować to,
rozwija się ona wolniej albo nie rozwija się w ogóle. To kolejny problem,
na to, co przyjdzie później. TikTok nie każe na nic czekać – daje wszystko
umysłu staje się sercomózgiem, które żyje emocjami, a myśli już tylko
w telefonie.
Nie chcę przez to powiedzieć, że kiedyś to się umierało. Ale coś jest na
rzeczy. Skoro rolka TikToka jest dzisiaj obrazem życia, kiedyś tym obrazem
i ten”, „ja cię, ja cię, ja cię”. A jeśli nie da się czegoś opowiedzieć, nie da
dlatego, że nie jest długie – krótkie życie, jak krótkie opowiadanie, może
który staje się TikTokiem, zanika w ogóle potrzeba szukania sensu. Jak
rolka staje się ono ciągiem doświadczeń przyjemnych, które się dewaluują,
i starością. Ale jeśli ktoś nie potrafi nadać sensu, celu czy kierunku
z nieprzyjemnymi?
kryje pod pojęciem narracji? Na przykład plan, co chce się w życiu robić,
kim chce się zostać, co osiągnąć. Współcześnie wielu młodych ludzi nie
tego X nie osiągnę, to spotka mnie frustracja. Lepiej więc może, żebym
sobie siebie w ogóle nie opowiadał, bo wtedy nie będzie żadnego planu,
który musiałbym realizować, a jeśli nie będzie planu, nie będzie frustracji,
W życiu, które jest jak rolka z TikToka, nie da się wyjść poza strefę
algorytm, przynosić tylko to, co nam się podoba. W takim życiu nie ma też
unikać. A jak nie można odróżnić dobra od zła, nie wiadomo, z czym
walczyć – nie wiadomo, kto jest smokiem, a kto księżniczką. Ba, można
Trudno też wygrać walkę, jeśli nie wiadomo, z czym ją toczymy. Czy
walczyć z lenistwem, skoro może nie jest ono złem, lecz sprzeciwem wobec
kultu zapierdolu? Czy zmagać się z otyłością, skoro być może jest stanem
może jest asertywnością, czy z ignorancją, która być może jest siłą? Nie ma
punkt odniesienia.
nie ustali. Ostatecznie idziemy jak ten osioł za marchewką zawieszoną nad
zastanowić się, co się dzieje z głowami nie tylko gości, ale i „kucharzy”.
Czym jest więc TikTok, kiedy spojrzeć nań z perspektywy dostarczycieli
treści?
zasłaniają prawdziwe „ja”, ale przez to mówią coś uniwersalnego; stała się
TikToku – handluje się tam emocją, a płaci podziwem, czy raczej uczuciem,
książkę, która jest słowo w słowo kopią dzieła Cervantesa. Autor ten odnosi
filmową. Kluczową zmianą jest oczywiście osoba tiktokera – ona staje się
zaczyna być kimś innym, jednocześnie czując cały czas, że jest sobą. Niby
zakłada maskę, a jakby zdzierał z twarzy skórę, pokazując to, co pod nią.
tiktokera – on nimi manipuluje, jak chce, a więc nie tylko kopiuje, ale
od realnego świata, która i tak zanika, jakby coraz więcej nas wkraczało do
tle trumny czy grobu dochodzi mniej więcej do tego samego, co zdarza się
której nie stworzyła i której nie rozumie, niszczy decorum i cała scena
tej praktyki jest selfie oświęcimskie – zdjęcie osoby pozującej na tle torów
ciało, dla którego kontekstem jest milion ciał martwych, jedna uśmiechnięta
kogoś innego, sięga daleko poza TikTok. W polityce mamy także coraz
DOSŁOWNOŚĆ CODZIENNOŚCI
Olga Tokarczuk słusznie ubolewa nad tym, że trapi nas straszna choroba:
w starym skeczu – gdy ktoś mówi: „pies ci mordę lizał”, chcemy wiedzieć,
po ile ten pies i jakiej rasy. Nie rozumiemy, że ktoś nas właśnie
ptaków (a kto wie, czy taki ktoś nie sypia dodatkowo z owcami?). Krystian
aktorski przesąd i że inny wybitny reżyser teatralny Erwin Axer już w 1958
można tak: „Jest ryzykowna metafora, można zrobić z autora potwora i grać
szczerze mówiąc nie mogę mnie po prostu już roznosi chyba się stąd
wyprowadzę wiem że idiotycznie to brzmi ale już mam tego dosyć”. Ale
chłopi w Kazachstanie zamiast okręgu widzą talerz albo koło u wozu, choć
jest bajką o zwierzętach – o lisie, wężu boa albo słoniu. Taka osoba jest
z tym to, co Orwell tam opisał, ludziom nie może się przydarzyć.
Księcia do dwóch stron relacji opartej na zaufaniu jest zbyt trudne, tak jak
Trapi ich literalizm, lisa z książki wyobrażają więc sobie jako coś
stosujący metaforę natychmiast staje się potworem, a oni są jak jakiś święty
wartości najwyższych.
ludzie nie są w stanie od tego cukru mentalnie uciec. Oczyma duszy widzą
ludzi na mydło w metaforze zamienił. I widzą to, i nie mogą od tego obrazu
i wartość życia ukraińskiego, czyli nie naszego? I wtedy wszystko staje się
jasne.
rację.
zwierzęcia.
BEKA JAKO WYRAZ ROZPACZY
to po prostu śmiech, nabijanie się z kogoś lub czegoś, czy może skrajna
wzrosła w ostatnich czasach, zastanawiam się, czy beka nie jest reakcją,
a to coś znów zawiodło. Innymi słowy, czy beka nie jest bekiem.
choć śmiesznym.
tort musi być podany wcześniej niż o północy, bo wcześniej wszyscy się
spiją, i koniecznie nie na talerzu, tylko na przesuszonym waflu, bo „kto to,
rozczarowanie.
na przykład, że wiedza jest nudna i nie warto się nią interesować – ciekawe
odpowiedzi (dwa plus dwa równa się cztery) są zawsze takie same, podczas
łagodniejsza forma obalania pomników – nie używa się tu lin, ale śmiechu.
bek – nie bek bachora, który chce coś wymusić, ale prawdziwy głęboki
Beka z papaja nie jest po prostu kpiną z tradycji – gdyby tak było, nie
że sama beka jest formą destrukcyjnej agresji wobec świata. Nie świata
fizycznego, ale świata kultury, który autor beki chce zabić śmiechem –
przecież wszyscy wiemy, że taka rozmowa nie ma wiele sensu” jest z jednej
strony asekuracją przed zawodem, z drugiej może wynikać z pogardy dla
Beka to nie humor, ale sposób wyrażenia wrogości. Może istotą beki
jest chęć zadania bólu przez słowa (beka to sarkazm, a sarkazm to rodzaj
sadyzmu, jak pisał Henry Watson Fowler)? Może chodzi o to, żeby nie było
obiecują coś, czego tak naprawdę nie ma, a więc oszukują? Kiedy
i w efekcie, jeśli to stracę albo tego nie osiągnę, nie będę miał czego
Beka jest ważną treścią TikToka: wielu tam ludzi, którzy sami z siebie
poczuć się przez chwilę lepszym (od nich), gdy na przykład zamawiają
EKSCENTRYCZNI ARGONAUCI
Czasami dobrze jest wyobrazić sobie nasz świat tak, jak wyobrażali go
dobrowolnie nie oddadzą, ale mogą zabrać – życie albo zdrowie. To, co za
nieznanego znanym. Dzięki nim przesuwamy płot coraz dalej w głąb tego,
informacje jak łupy. Są jak myśliwi i takie muszą mieć cechy: muszą być
się na zewnątrz umysłu człowieka, czy też jako artyści zanurzają się w głąb
umysłu i ludzkiej duszy, jeśli ona jeszcze istnieje, i tam eksplorują nieznane
przestrzenie.
skazane na śmierć dzieci. I potem ten cud się zdarza. W wielkiej sali
z insuliną jest jak Jezus, który mówi: „Talitha kum. Dziewczynko, mówię
szaleństwo.
tym utworze nie napisał już niczego podobnego. Sam nie ma umiejętności
muzyki, której nie stworzył, nie trzymając tempa piosenki, której nigdy nie
sprawą osobistą każdego z nas. Jeśli zabraknie tych, którzy siedzą okrakiem
się zadawaniem bólu, a nie pomocną informacją zwrotną. Jej brak niszczy
samouwielbienie.
słowach to, co wszyscy słyszeli już wcześniej”. Celem tych rytualnych spotkań
„nie jest przekazanie wiedzy, ale beatyfikacja nauki i uczonych”. (...) Uczeni
nie zwiedzie (…). Aby zamieszkać w centrum, gdzie większość zasobów wydaje
temat czy nie; będziemy ślepo naśladować tych, którzy mają władzę i wpływy;
takimi, jakie są – ta polityczna gra jest receptą na porażkę, ale to nas zbytnio nie
martwi18.
Ale nie musi tak być. Jennifer Ouellette na blogu Scientific American
o lata siedemdziesiąte!).
mają lepszy dostęp niż zwykli ludzie. I potrafią lepiej niż większość z nas
ZASZYTY MECHANIZM
polskiej gospodarki niż Putin złym stanem swojej armii. W obu sytuacjach
autorytarnie jest to, że lider nie znosi krytyki i otacza się klakierami. Jest to
i imperiów (nieomylny władca). Jako że lider nie znosi krytyki, otacza się
ludźmi, którzy zapewniają mu psychiczny komfort – po prostu
przyklaskują. W ten sposób lider nie jest w stanie nigdy poprawić swoich
gdy idą one coraz gorzej. A ostatecznie przychodzi moment, gdy tego, że
sprawy idą tragicznie, nie da się już przed liderem ukrywać i wtedy jest on
bardzo zdziwiony, jak Kaczyński czy Putin. I wpada w szał, jak pewien
długo nie wytrzyma, nie krytykując, kiedy widzi, że sprawy idą w złą
bardzo dużą szansę na tak zwane upośledzenie poznawcze: ani on, ani jego
to poważny grzech.
przecież świat. Szef firmy, nie mając obok siebie krytyka, podejmie więc
od innego umysłu, który mógłby dostrzec coś, czego on sam nie dostrzegł.
Chodzi tu o starą zasadę „co dwie głowy, to nie jedna”, która ma bardzo
nie jeden człowiek, ale grupa osób, wtedy ich wspólna racjonalność jest
nie jest łatwo słuchać, a poza tym ludzie nie zawsze są na tyle odważni
by mówić, co myślą. Nie tylko więc wokół Kaczyńskiego czy Putina tworzą
się bańki klakierów, ale mogą się one utworzyć wokół każdego z nas.
Być może nie patrzyliście w ten sposób na starą dobrą demokrację, ale
Pomyślcie o roli sądu czy trybunału jako kogoś, kto ma moc krytykowania
skutki.
dzięki której afer może być mniej? Oczywiście krytyka przez media
życia publicznego: bez niej nie można tego życia naprawiać krytyką.
publicznie podać w wątpliwość to, czy dany pomysł na nowe prawo jest
się do zdania: „Pan się za bardzo przepracowuje, panie prezesie”? Gdy sam
Myślę, że to jasne. Całe państwo staje się strefą komfortu władzy, która
nie napotka żadnego śladu krytyki i może spokojnie popełniać swoje błędy.
Nie ma nikogo, kto je wytknie, nie ma nawet nikogo, kto zada niewygodne
krytykę władzy, likwiduje się demokrację samą w sobie oraz jej pochodne,
Być może jako przedstawiciele gatunku homo affectus chcą, aby krytyka,
zawsze przecież raniąca uczucia, zniknęła z naszego życia? Być może jako
różnorodność (na przykład różnicę zdań)? Może nie mają odwagi zwalczać
zła, choć widzą je wokół siebie, ponieważ nie mają poczucia sprawczości?
Kiedy obserwuje się zachowanie ludzi w takich mediach jak Twitter, które
dotyczą bardziej polityki niż rozrywki, widać jak na dłoni, że to nie tyle
krótkotrwałe, a jedynym jego skutkiem jest upewnienie się przez jedną lub
Oczywiście tych scen jest wiele, tyle ile jest plemion internetowych, a jak
w jednym miejscu pokazanie się danej osoby powoduje aplauz, tak gdzie
tylko emocje.
Być może więc media społecznościowe, takie jak Twitter czy TikTok,
i prawo.
2023…
wirtualnym:
i opinii wybranych dla mnie właśnie dlatego, że nie były normą, co czyniło je
szczególnie atrakcyjnymi – bez tego, bym zaczął podchodzić do reszty życia tak,
złowieszczego22.
nasze myślenie o polityce i samą politykę. Może więc warto sobie odpocząć
politycznemu wariactwu24.
nawet jeśli niektórym z nas wydaje się, że biorą w niej udział na poważnie.
To, co robią, jak opisał to Eitan Hersh z Uniwersytetu Tufts, „jest takim
autostradzie.
1 Byung-Chul Han, Non-things, dz. cyt.
4 Tamże.
5 Tamże.
Library 2008.
9 https://kultura.trojmiasto.pl/Kop-w-tylek-trumna-na-scenie-i-smierc-
nonconformism-or-why-we-need-to-be-seen-and-not-herded (dostęp:
15 Tamże.
16 Tamże.
18 Tamże.
19 Byung-Chul Han, The Scent of Time, dz. cyt.
20 Tamże.
21 Martin Gurri, The Revolt of the Public. And the Crisis of Authority in
24 Tamże.
Polsce zagraża przemoc. Nie tyle zewnętrzna, choć tej też nie można
kontrolować.
Niestety, nie jest ona atrakcyjna w świecie, w którym żaden uczestnik życia
publicznego nie chce być letni. Każdy, jak tylko może, próbuje budzić
instynktów.
ZNIKNIĘCIE INNOŚCI
Gdy przeczytałem esej Karen Stenner o autorytaryzmie, w którym
rzeczywistość naprawić.
Nadal uważam, że to prawda. Ale widzę także, jak bardzo poszerza się
mają rację, i tych, którzy zupełnie jej nie mają. Prostą konsekwencją tego
uznali. Jeśli zaś nie będą chcieli, bo wierzą w rację równie totalną, choć
eliminacja fizyczna zdarza się rzadko. Nie tak dawno jednak tu była. Aby
skoro opozycja jest taka proeuropejska, to właściwie nie Unia, ale opozycja
w pełnej postaci.
uwypukla grzech jednego, aby rzucić odium na wszystkich. Wina jest tu jak
Nikogo nie postrzega się już jako jednostkę, nie odróżnia się
a rzecz milion razy gorsza jest dla Partii milion razy lepsza, jeśli ta Partia
politycznych.
odmiennością moralną. Nie chodzi o to, że inny myśli inaczej niż ja. Inny
jest moralnie inny ode mnie, a ponieważ ja jestem dobry, inny jest
unikam jej nie jako odmienności, która może zostać oswojona poprzez
„EPATOWANIE, EPATOWANIE!”
porządek.
i cispłciowi.
Jaki jest pomysł na to (pozorne) uporządkowanie chaosu w świecie?
Pokazać, że wszyscy jesteśmy tacy sami, a jeśli ktoś jest inny, to jest
wszyscy mamy być tacy sami. Pojawiającą się w naszym kraju inność
jesteśmy biali, to jeżeli ktoś ma inny odcień skóry, jest anomalią i trzeba go
mężczyznami: tertium non datur. Jeżeli ktoś nie potrafi się w tym binarnym
usunęła się nam sprzed oczu. Zwróćcie uwagę, jak często prawica,
są unikaczami różnorodności. Aby więc żyło im się lepiej, prawica chce ich
politycznych.
totalnym porządkiem a totalnym chaosem, jest lewica. Ona nie tylko nie
świata w pełnej różnorodności, jaka ten świat cechuje, i hołubienie jej. Nie
i płciowej, ale ją podkreśla i podsuwa ludziom pod nos, aby się z nią
oswoili. Oczywiście to podsuwanie pod nos jest nieraz przez ludzi, którzy
konfrontować człowieka z tym, czego on się boi. Nie zawsze musi się to
skończyć dobrze; niekoniecznie ten, kto czegoś się dotąd obawiał, musi to
i lewą stroną. Obu stronom zależy na tym, żeby zaognić relację między
efekty.
akceptację inności.
i natarczywa.
Ludzie mają już tej płynności dość, bo sobie z nią nie radzą.
Doprowadzająca do hiperpłynności lewica ma istotny problem,
które prawica chce likwidować, nie byłyby dla jej elektoratu tak oczywiste.
takimi jak pięćset czy osiemset plus, sukces partii prawicowych wydaje się
sam przygotuj się na szok. Zwiększanie płynności świata nie jest dobrym
im chaos.
PODKRYCIE
tu sam, to przyjdzie pan i cię zabierze!”), Tobiasz nie dał się zastraszyć
którym on będzie sobie siedział i wtedy, jak oświadczył, będzie się mniej
bał.
świat, a nas otula coś miękkiego, dającego poczucie komfortu. Oddziela nas
mniej bać.
zagrożenie, które się pojawia, czy to ekonomiczne, takie jak recesja, czy to
etniczne, takie jak imigracja, jest jak ten kidnaper, który przyjdzie i coś lub
kogoś nieodwołalnie zabierze. Narody, jak Tobiasze, nie próbują rozwiązać
nieznanym.
tym, co je łączy. Schowanie się pod kocem trudno jednak uznać za reakcję
ludziom wieczny pokój – nie bojąc się jej, żyliby bardziej harmonijnie,
konkludują. Na razie jednak śmierć jest i nic nie wskazuje na to, żeby miała
odejść w zapomnienie. Czy więc my, śmiertelni, jesteśmy skazani na
nacjonalizm?
jeśli mamy poczucie, że nam się to udało, kocyk to nie pancerz. Łatwo go
koła w stronę przeciwną do tej, w którą zmierza ich samochód. Tak jak
i śmierci.
prawicy. Tak jednak nie jest. Coraz głośniej na skrajnej lewicy podnosi się
Mamy więc kolejny argument na rzecz tezy, która przewija się przez tę
są psute nie tylko przez skrajną prawicę, ale także przez skrajną lewicę.
stanąć razem. Aby to było możliwe, nie można ludzi karmić ciągłymi
całe narody zachowują się jak pięcioletni Tobiasz. Zamiast wyjść naprzeciw
która się jej dopuściła, nigdy nie powinna móc wrócić do pracy, która
do sądu!”) albo zasiedzenie („Ktoś, kto w złej wierze zaczął mieszkać w nie
swoim domu, po wielu latach staje się jego właścicielem i nie można mu
w praktyce. Stąd wiemy, że jeśli pozwoli się ludziom czekać zbyt długo
świadków się zaciera. Życie nie czeka na pozew, tylko trwa i ludzie, mimo
sprawiedliwości szybciej.
go do upadku.
Nic nie pokazuje tego bardziej niż dyskusja, którą odbyłem z moimi
sprawiedliwości społecznej.
osobistych.
różnie przez różnych ludzi rozumiana i generalnie każdy chce, jak mama
Pawlaka z Samych swoich, aby była po jego stronie. Jeśli więc pozwolimy
działce i dać ludziom w niej pracę, skoro za jakiś czas ktoś podważy wyrok,
tak jak nie wystarczy stwierdzić, że skoro zdarzają się wypadki, cały ruch
Gdy emocje górują nad rozumem, takie myślenie staje się jednak coraz
spowoduje zło o wiele większe niż to, na które homo affectus w tym
już jest ich coraz więcej, właśnie dlatego, że jesteśmy jako społeczeństwo
zagrożone. Nasze emocje mogą być naszym wrogiem – tak jak były
wrogiem Mariusza Szczygła w dyskusji nad zatarciem skazania. Skupiły się
który jest już zapewne kimś zupełnie innym. Słyszymy nieraz o ludziach,
wreszcie nadarza się okazja, by dać im upust. Bohater grany przez Craiga
zastanawia się przez chwilę, czy linczu nie zatrzymać, jednak ostatecznie
DUMA Z DOPIERDOLENIA
osłabiają sprawczość. Ale tu i teraz przemoc jest jak narkotyk – jak wzięcie
choroby widzę wokół siebie wyraźnie, dlatego boję się, że kraj, w którym
światowej.
słabi i bezradni.
go Lenin, Stalin czy Mao. On nią był od zarania – jedną z głównych tez
klas, które tej opresji się jej zdaniem dopuszczają i te hierarchie tworzą. To,
wszystkim to, czy Lenin, Stalin i Mao zrozumieli Marksa źle czy dobrze,
Marksa. Interesuje mnie to, dlaczego Marks jest atrakcyjny dla młodych
ona winnego i to nie jako jednostkę, ale jako grupę – klasę. A ponieważ
lewicowych mówi młodym ludziom: „To nie wasza wina, to wina opresji,
lewicowa, która chce siłą naprawiać świat – siłą, czyli hejtem, obrażaniem,
kasowaniem i innymi formami agresji. Ich smutnym symbolem jest udział
NOWI MYŚLIWI-ZBIERACZE
o pogodę ducha („Boże, użycz mi pogody ducha, abym godził się z tym,
czego nie mogę zmienić, odwagi, abym zmieniał to, co mogę zmienić,
osobności.
idąc za słowami Starej Niani z Gry o tron: „słodkich dzieci lata” – które nie
w głębokim (nie)poważaniu.
po obu stronach. Zła jest na przykład naiwność dzieci światła, które wierzą,
konstytucyjnych praw.
jest dobry i to dobro się zamanifestuje, jeśli usuniemy z naszego życia złe
nie w człowieku, i jeśli pokona się ten system, wewnętrzne dobro człowieka
ważną rzeczą, ale prawo to nie świętość! Nad prawem jest dobro narodu!
Jeżeli prawo to dobro zaburza, to nie wolno uważać tego za coś, czego nie
przekaz tak mało przekonujący jak przekaz kogoś, kto demontuje system
przecież nie możesz być aż tak zły, by pomyśleć, iż chce cię okraść!
Najgorsze jest to, że na tę tanią gadkę dają się nabrać ludzie porządni
z tym łamaniem realizowało się, ich zdaniem, jakieś konkretne dobro (na
tylko ego jednego czy drugiego polityka, dla których ani coraz liczniejsze
Trudno jest się spotkać z innym. Nie tylko polityka, ale i relacje
jednak ludzie to nie GIF-y i nie ma algorytmów, które będą nam podsuwać
potrzebny jako ściana, od której odbije się nie tylko autopochwała, ale
uczestnikom kursów MBA znany poradnik dobrego zarządzania. Ale jak się
i wielu innych, stoi wielki słoń – etyka seksualna. Wraz z upadkiem religii,
nie chcemy problemu, ale seks to przyjemność, która może być brzemienna
jego sukcesu stanie się zaraz, by nie stać się alimenciarzem. To wybitnie
smutne.
jest pozostanie przy partnerze tak długo, jak długo zapewnia poziom
doświadczenie ciągłości10.
wchodzi płynność.
wtedy, gdy relacje nie sypały się tak masowo – to myśl lewicowa
relacjom małżeńskim, trwać. Ten atak nastąpił jako część ataku na tradycję,
czuć ktoś, kto realizuje swoją wolność?), wielość form kochania, w tym
informacji, którą można przyjąć i wysłać innym: oto taki jestem, bo noszę
ze sobą człowieka jak torebkę, ale jeśli moje odczucia się zmienią, zmienię
ją także na nową.
i zmaganie się z innym, który nie jest i nie może się stać łatwym obiektem
Kraków 2006.
9 Tamże.
10 Tamże.
11 Tamże.
wody w wino. Bóg umarł już dawno, a teraz dogorywa religia i niewielu po
niej płacze.
Życie jednak nie znosi próżni. Religia przez wieki zaspokajała potrzebę
jej miejsce zajmują wielkie ideologie, tak prawicowe, jak i lewicowe, bo nie
każdy człowiek jest w stanie zaspokajać te potrzeby sam. Poza tym stosunek
zweryfikować na Booking.com.
się w naszym życiu zawsze. Pojawia się prędzej czy później, gdy tylko
opuścimy dzieciństwo, a więc ten czas, w którym – jak pisał Pilch – jeszcze
wszyscy żyli. Gdy umiera ktoś nam bliski, możemy robić wiele rzeczy,
żeby nie zadawać sobie tego natrętnego pytania, jednak ono wraca. „Gdzie
on jest?” Pytanie o los kogoś, kogo się kochało, nie jest anomalią, ale
dojrzałości, która zwalcza zabobony, jest nie tylko okrutne, lecz także
I być może kiedyś będzie temu oświeceniu bardzo głupio, kiedy okaże
się, że bliskość cząstek materii, skoro raz się pojawi, zgodnie z teorią
oddziałuje też na drugą, choćby była oddalona – „tak jakby obie były
nie rozumiemy.
„bezlitosne miejsce, w którym grunt zapada się pod nogami albo gdzie, jeśli
powoduje, że czujemy się obcy w obcym miejscu. Nie poddaje się ono
a więc w rzeczach, które przenikają nas do kości. Ten prastary region nie
uważnie – już nigdy nie odważysz się powiedzieć „to tylko symbol”. Bo
dwustu żołnierzy. Nie będziemy wchodzić w szczegóły tej historii, ale jedna
rzecz w niej uderza: kobieta, która straciła męża, która spędza pierwsze dni
sama, kładąc się do łóżka pamiętającego jeszcze ciepło zimnego dziś ciała,
która zapewne zmaga się ze stratą, jak każdy, komu grunt usunął się spod
wsparcie rodziny, ile pod kątem narzędzi pojmowania tego, co się stało – bo
niczego do zaoferowania.
W opowieści o średniowiecznym duchu zbiorowość nie przegania
tego, czego rozum nie potrafi wyjaśnić, symbolicznie chce poznać ten
Pisze Caputo:
Pod koniec dziewiętnastego wieku Bóg rzeczywiście był już prawie martwy
wizji w miejsce tej, którą zburzyła, być może dlatego religia nadal prosperowała
że zniknie ona wraz z postępem nauki i wzrostem ogólnej edukacji. Ale to nie
nadal takie same. Bez względu na to, jak usilnie staralibyśmy się oszukiwać
kontrolować.
Prawie połowa z nich poddaje się rytualnej tonsurze, składają swe włosy
trzystu fryzjerów, którzy rocznie golą 1,2 miliona głów. Ten las, a może
Czy to jest OK? Czy to nie kolejny przykład, że religia zawsze, pod
dominacji, a na pewno biznesie. Czy taki system jest potrzebny, czy nie
przedstawia go jako kogoś, kto tworzył świat na raty, etapami, a nie jednym
instytucjonalną.
wyśmiewają, nie oczerniają ich, nie oskarżają o upupianie, nie złoszczą się
na nie i nie reagują alergicznie, gdy ktoś je wspomina, i nie mają za złe
idealny ktoś nie jest idealny, nie zawsze jest dobry i nie wszystko może.
podgnicia.
które przez wieki zaspokajała? Niektóre na pewno tak – religia oprócz sfery
z babcinym różańcem.
zaspokaja.
Przyroda nie znosi próżni i dlatego w miejsce po religii, jeśli zbyt długo
wspólnotę oferowaną kiedyś przez prawdziwą religię, jest tak zwana religia
roku, nie jest tylko zwykłą teorią spiskową, ale ma swoją instytucjonalną
ludzie, których łączy wiara w dogmat, zawsze w końcu zabijają tych, którzy
w te dogmaty nie wierzą, bez względu na to, czy chodzi o dogmaty religijne
bliźniego, o tyle ideologia nie zawraca sobie tym głowy. Ideologia to religia
nieograniczana.
Nie przekonuje więc twierdzenie, że nie powinno się krytykować
ideologii za jej śmiercionośne skutki, bo skutki religii były takie same. Nie
były. Nawet jeśli ładunek zła był podobny, to ładunek dobra jest
w epoce, w której wydawało się, że nikt w tym zakresie z nikim już się nie
ściga.
nie może pełnić już funkcji, które pełniła, ale to, co ją zastępuje, jest albo
kwitnąć.
wyleczy, czy zabije. Problem z ideologią jest taki, że ona nie jest żadnym
lekiem – jej celem jest zabicie inności, odmienności, różnicy zdań.
podstawowym paliwem.
ze złem staje się walką z człowiekiem, wtedy walka o jego duszę staje się
właśnie dar staje się trucizną. Problem z ideologią polega na tym, że ona
nigdy darem nie jest, jest po prostu trucizną. Dlatego jest milion razy gorsza
od religii.
„Wielu protestantów myli Boga z uwarunkowaną, historycznie
oczach religia. Trudno jest zostać doskonałym bokserem bez trenera i bez
i rozwiązaniami. Cała jest nowa, co prezentuje się jako jej zaletę. Świeżość
nowe rozwiązania?
Gdy w 2013 roku rozeszła się po sieci fałszywa informacja, że papież
Punishment (Millenialsi wynajdują nową religię: bez piekła, bez księży, bez
mąż, uznali, że powinna być ona pozbawiona „idei piekła czy też
kary”.
religii bez piekła nie powinna nas dziwić bardziej niż wizja szkoły bez
lub budzące politowanie wizje nie uruchamiają złych emocji, mogą więc
zostać.
wysoce abstrakcyjnego.
Religia bez piekła jest wizją świata bez zła – a więc świata, w którym
wizja ideału nie ma sensu. Skoro bowiem nie ma wizji oddalenia się od
jesteśmy bliżej, czy dalej pożądanego efektu. Jeśli wskazówki te nic nie
bez piekła i powiązana z nią wizja świata bez zła ma jednak swoje
konsekwencje. Nawet jeśli łatwo nam sobie wyobrazić religię bez kotłów ze
instynktem czy intuicją, nie może to być oceniane – nawet jeżeli to, co
sensu, ponieważ taki zbiór zasad nie nadaje się do kierowania naszym
Problem w tym, że wizja religii, która nie potępia zła, religii bez
standardów, nie zmieni natury świata ani natury człowieka. Zło jest i nawet
jeśli nie wierzymy w kotły ze smołą i Lucyfera, dosięgnie nas wizja piekła
Sartre’a – dopóki bowiem nikt nas nie osądza, czujemy się całkiem dobrze.
Kiedy jednak nasza nowa wspaniała religia nie będzie oceniać innych,
a więc pozwoli im folgować instynktom, emocjom i potrzebom, będziemy
musieli się zgodzić, że piekło to inni. A tym samym że piekło istnieje, choć
jednak mają poczucie, że religia nie może już im tego dać. Religia jest dla
nich jak garsonka nielubianej ciotki, pytającej na weselu, czy ma się już
Dla tych sprzedających nie widzę wielkiej szansy – kiedy skończy się
najczystsze uczucie religijne, nawet jeśli ktoś go tak nie nazywa. Na tym
pozbawiony indywidualności.
omemionego będzie tak wielkie, iż nikt nie odważy się go posłuchać czy
poczytać, tak będzie się bał ostracyzmu i wykpienia środowiska. I pewnie
na niektórych taki atak działa – ale dla nich i tak nie ma ratunku. Jeśli są tak
głupi, aby oprzeć się na deklaracji: „Wybrałem dla ciebie pięć cytatów
z książki X, żebyś ty sam nie musiał jej czytać”, zasługują na to, aby
sprawdzi sam. I wtedy może się okazać, że memy miały go chronić przed
dawką mądrości, aby pozostał tak samo głupi jak ci, którzy te memy
tworzą.
wystarczy nazwisko i wszystko jest dla nich jasne. Peterson staje się powoli
z siebie memu. Ludzie nie bardzo mogą pojąć, że za jedne myśli można
inaczej się gubi. Stąd trzeba albo kogoś uwielbiać, albo demonizować
sprzedajemy, proszę pana! Albo pan bierze całość, albo pan całość
zostawia”.
za cenne. I będę o tym pisał, nawet jeśli kolejna redakcja będzie wymagała
ode mnie, żeby przy jego nazwisku bezpiecznie dopisać: „którego na swoje
wybiera sobie lektury sam. Skoro jednak można czytać Marksa, pod
Petersona.
pokora widoczna w tym, że jest gotowy uczyć się z opowieści starych jak
Zły bunt to opór przeciwko złu, który sam staje się zły. To reakcja kogoś,
kto tak długo walczył z potworami, że sam stał się jednym z nich. Dobra
rebelia to opór wobec zła, który nie zatraca się w walce z nim. To siła
charakteru potrzebna do tego, żeby zło dostrzec, nazwać je, oprzeć mu się
i przy tym wszystkim nie przejść na ciemną stronę mocy. To właśnie, moim
zbuntować. Taką postacią jest Jakub walczący z aniołem, który stawia czoło
samemu Bogu, ponieważ się z nim nie zgadza; taką osobą jest Abraham,
pozwoliliby ocalić miasto; taką osobą jest Marta, która otwarcie krytykuje
sobie z niego, gdy spotykają się przy studni Jakubowej. Odważne kobiety
kciuka lub tęsknota za mamusią”15, potrzebne tym, którzy boją się śmierci.
Dla wielu oczywisty, a dla wielu wciąż nie, motyw wyjścia ze strefy
planów i marzeń – w tym tego jednego, marzenia o synu. I gdy on, stare
Bilbo Bagginsa, ale trzeba pamiętać, że także i jego historia jest tylko
więc chyba mierzyć się z oryginałem, nie kopią. No i trochę głupio opierać
cieszyć się i korzystać później, jest tak ważna. I tak mocno zagraża nam
narracja przeciwna.
odmienny – tam gdzie pojawia się agresja, złym wyborem jest odpowiadać
„Żyj tak, żeby ten świat był trochę bardziej podobny do nieba niż do
z naszych dawnych historii stanowią zestaw wartości, który może dać nam
otwartość na inność. Także rebelia może wydawać się podobna, choć nie
nie jest.
MEMAMI W TAJEMNICĘ
inteligencji, obnaża, jak się zdaje, pustkę religii i bierze odwet za wszelkie
strachem? Bóg jako sadysta, traktujący ludzi jak Fritz, który trzymał swoje
jej, że jest w niebie, ale nie ma tutaj jej mamusi, ponieważ była przez całe
życie ateistką, dlatego poszła do piekła. Dziewczynka pyta, czy ten pan,
Na lekcje religii poszedłem zatem po wakacjach czysty jak biała kartka papieru.
jestem obecny. Można do mnie pukać. Ale nie ma nikogo, kto może ją
dostarczyć. Ksiądz nie jest w stanie nadążyć za nim intelektualnie, gdy ten pyta
i i lepiej wykształcony ksiądz także nie zdaje egzaminu, gdy autor zadaje
argumentom?
powinien, jako były ksiądz, wiedzieć lepiej, iż Bóg nie trzyma nikogo nad
płomieniem i nie wymusza wyznania miłości. Raczej kibicuje wolnemu
człowiekowi, żeby ten dopłynął do brzegu i nie utonął. Bliskość Boga jest
trenerem, choć czasami dobry trener, jak profesor jazzu z filmu Whiplash,
najlepsze.
być już kimś całkiem innym i także z tego powodu kara śmierci jest
w internetach toczy się teraz dyskusja, która kiedyś toczyła się na rynkach
miast. Wiem przy tym, że dyskusja z kimś, kto wyobraża sobie tajemnicę
w kategoriach czysto ludzkich, wiele sensu nie ma. Nawet jeśli jest otwarty
Słońca jako efekt gniewu Boga. Tłumaczyli sobie zatem religijnie to, co
jedną z nich jest odbierane przez drugą, choćby była na drugim końcu
ból, cierpienie, chorobę i śmierć, inni są na nie wrażliwi także. A jeśli tak,
to można im ten ból zadawać nawet bez potrzeby i uzasadnienia, nie jak
zadają sobie ból zwierzęta, które zjadają się, żeby żyć. Można straszyć
przeżyć – ale jest użyteczne, na przykład po to, aby przemocą albo groźbą
pragnie.
memy, krąży suchar o fizyku, który po śmierci trafia do nieba. Staje przed
zrobiłeś błąd.
– Boże, to ty istniejesz?
– Tak, a bo co?
i podobieństwo.
HUŚTAWKA ERYGONY
wśród ludzi. Ikarios poszedł w świat i dał wino pasterzom pod Atenami,
powieszenie.
Jak każdy mit, i ten stosuje się do naszego świata – wystarczy czytać go
jest martwy i właśnie rozkłada się pod drzewem. Brak tego porządku
grą, do której nikt nie chciał być zaproszony”18. To wtedy pojawia się po
raz pierwszy dramatyczne pytanie: dlaczego nikt nie zapytał mnie, czy chcę
się urodzić?19 Dzisiaj to pytanie pada coraz częściej, nie tylko w związku
Co powoduje ten chaos, który dla naszych dzieci staje się nie do
Napieranie świata nie jest niczym nowym i nieraz bywało poważniejsze niż
Dzisiaj, jak pokazują badania, młodzi ludzie tego sensu ani tego celu nie
widzą.
realnym nie jest tak proste jak odszukanie go w świecie wirtualnym, który
łatwo poddaje się naszej manipulacji. Realny, zwyczajny świat nie daje się
tak łatwo zmienić. A jeśli nie daje się go zmienić, przychodzi do głowy
nie działa jak algorytm TikToka. A czasami sprawy idą tak źle, że wydaje
przedstawia nam rzeczywistość taką, jaka jemu wydaje się zabawna, i bawi
się nami, jak mali chłopcy bawią się muchami: wyrywając im nogi, albo
która z sumy tych wyborów powstaje, albo wprowadza chaos w nasz świat,
Nie mam żadnych nowych rad oprócz tej, za którą poszła Erygona –
wprawdzie atrakcyjna, ale zbyt płynna. Nie da się odnaleźć porządku norm
z kogo jest się zadowolonym, jeśli się nie wie, kim się jest. Dokładnie tak
To, kim jesteśmy, określa tradycja, w której przyszło nam żyć – ona jest
spędza na tym padole łez jakieś osiemdziesiąt lat, nie jest w stanie zagadek
rzeczywistości sam rozwiązać. Tak jak nikt z nas nie byłby w stanie
świata. Jest jak doświadczony życiem ojciec, który mówi dziecku: „znam
swobody, mówi im, że ten tradycyjny zasób mądrości mają porzucić i pójść
inne ręce. W przypadku dziewczynki powinny to być ręce ojca, który da jej
swoją energię, wypchnie w świat, ale zawsze będzie czekał z tyłu, aby
Jaka jest więc rola nas: rąk, które mają popychać tę huśtawkę i w ten
religia, która obecnie jest tak zdyskredytowana, że pełnić jej już nie może.
i liczyć, trzeba jakoś żyć z sąsiadami, żeby się nie pozabijać, płacić podatki
i umieć się zachować jak cywilizowany człowiek, gdy ktoś wjedzie nam
się gorsze od innych, bo mniej umie i gorzej wygląda? Jak braterstwo, które
siłownię samemu, bez trenera, czyli bez kogoś, kto doda otuchy i wesprze
gdy jest naprawdę źle. Być może musimy podjąć trud zreformowania
2 https://www.science.org/content/article/einstein-s-spooky-action-
4 Tamże.
5 Tamże.
6 Tamże.
7 https://www.economist.com/asia/2022/11/03/indias-hair-industry-is-
10 Tamże.
11 Tamże.
12 https://aeon.co/essays/why-has-the-idea-of-hell-survived-so-long
(dostęp: 28.09.2023).
13 https://religiondispatches.org/millennials-invent-new-religion-no-
Kraków 2021.
Poznań 2001.
19 Tamże.
Jest w Makbecie scena, która porusza jak żadna inna. Oto odważny
tylko wtedy, gdy las podejdzie pod zamek, zginie tylko z ręki kogoś
animuszu.
zapada się w siebie i umiera. Srogie to ciosy, ale jest przecież obietnica – do
mają go poprzedzać. Nie jest źle, myśli sobie Makbet, a tu przychodzi sługa
do ataku.
cięcie.
każdy, jak sądzę, odpuściłby i dał się zabić. Wszystko przecież poszło nie
tak. Zdarzyły się rzeczy, które nie miały prawa się zdarzyć, i to dwa razy!
stać na wielkość.
Inaczej niż obietnica trzech wiedźm, którą otrzymał Makbet, nasza nie była
spokojni, że nic naprawdę złego się nie stanie, bo aby się stało, musiałyby
się najpierw zdarzyć rzeczy niepojęte. Byliśmy jak ten klient banku, który
wojna”.
pod zamek. Czy znajdziemy w sobie siłę, żeby jednak walczyć, mimo że
wszystko wydaje się zmierzać w złym kierunku? Czy też poddamy się, bo
Nie mam zamiaru się poddawać. Mam zamiar dalej przekonywać świat,
jestem naiwny, miękki, że ktoś mnie zmasakrował czy nade mną dominuje.
Ale nadzieja na co, tak naprawdę? Na przykład na to, żeby nie trzeba
nadzieja na to, żeby nie trzeba było w ogóle pisać książek o tym, że coś
człowieka jako homo rationalis i homo faber, nie homo ludens i homo
affectus, jednak bez pogardy dla emocji, które cały czas odróżniają nas od
Boga. Nawet jeśli się w niego nie wierzy, można je traktować jako
Okładka
Karta tytułowa
Karta redakcyjna
Od autora
ŚMIERĆ CZŁOWIEKA
Syndrom Szymborskiej-Gołoty
Kult zapierdolu
ŚMIERĆ TRADYCJI
Odklejka i ludobójstwo
Opresja tradycji
Sznurówki Heideggera
Biblioteka Babel
ŚMIERĆ JĘZYKA
Argumentum ad oszołomum
Mówić znaczy dziedziczyć
Symfonia de SaUssure’a
Upokorzenie słowa
ŚMIERĆ OBIEKTYWIZMU
Sweterek z H&M
Kartezjański lęk
Mikroagresje
Kansel kalczer
ŚMIERĆ KREATYWNOŚCI
Niemożność niereagowania
Dosłowność codzienności
Ekscentryczni argonauci
Zaszyty mechanizm
ŚMIERĆ UMIARKOWANIA
Zniknięcie inności
„Epatowanie, epatowanie!”
Podkrycie
Duma z dopierdolenia
Nowi myśliwi-zbieracze
ŚMIERĆ BOGA
Memami w tajemnicę
Huśtawka Erygony
Zakończenie