Download as rtf, pdf, or txt
Download as rtf, pdf, or txt
You are on page 1of 1

Wiele mówi się o zbrodniach karach za nie że są one za małe badź za duże lub czasem

wogóle ich nie ma,ja postaram się udowodnić że nie ma zbrodni bez kary na podstawie lektury Juliusza
Słowackiego pod tytułem ,,Balladyna``.

Po pierwsze zawsze po zbrodni mamy wyrzuty sumienia jakieś bóle czy omdlenia.Balladyna
która dokonała siostrobójstwa również miała wrzuty sumienia.Na przykład gdy na stół wniesiono maliny
główna bohaterka kisążki zędlała, bo myślała że wszyscy już wiedzą o dokonanej zbrodni.

Po drugie jak dobro zawsze wraca zło również. Wróciło ono do Balladyny która była tak
żądna władzy że dokonała aż siedmiu zabójstw w tym własnej matki,lecz w każdej sprawie o zabójstwo
główna bohaterka skazywała samą siebie.I pewnego razu gdy czarnowłosa dziewczyna wyszła na dwór
postrzelil ja piorun i zgineła .

Podsumowując mam nadzieje że udowodniłem prawdziwość tezy że nie ma zbrodni bez kary
uważam że podałem dość dużo argumentów i przykładów.Moim zdaniem główna bohaterka tekstu nie
zachowywała się sprawiedliwie w stosunku do inych była tak zaślepiona władzą że zabiła wszytkie jej
bliskie osoby.Oczywiście robiła to pod wpływem klątwy goplany która sama sie pózniej wygnała. 186
słów

You might also like