Download as pdf or txt
Download as pdf or txt
You are on page 1of 52

P a s to ra łk i T y tu s a c z y

ź e w sk ie g o z d rz e w o ry
f-.fl.mi T a d e u sz a M aków
skiegu * * P a ry ż 1
cU b
p
PA STO RA ŁK I
>

< '" V “BT


T Y T U S C Z Y Ż E W S K I

PASTORAŁKI
D R ZEW O RY TY
TADEUSZA
MAKOWSKIEGO

A
i

POLSKiE " o w a i I Z Y S T W o
P R Z V JA ć i ÓL K S i a 1 1 ' i
V \iPA f\V 2U

PARYŻ
P O L S K IE TOW ARZYSTW O PR Z Y JA C IÓ Ł K S IĄ Ż K I
G , tj u a i d ’O t'lc a n a , I V

STYCZEŃ
1 9 2 5
I
PASTORAŁKI
Kolenda

H o l a o la z k rzy w em i ro g a m i
p a s t y r z e ło d e p o la z czornem i k u d ła m i
du dy u dy z e b r a l i się c h ło p y
p a s t y r z e ło d e b u d y i p r z y s z l i do s z o p y
id ź c ie do s t a y e n k i po ś n i e g u p o g r u d z i e
do ś w ie n te j P a n ie n k i d z iw ili się lu d z ie
i G rzegórz k a rb o w y p r z y ś l i do s t a y e n k i
p i s a r z p r o w e n to w y do ś w i e n te y P a n i e n k i
w ó ł o s io ł c h u c h a y ą
hu hu u hu g ł o w a m i k iw a j ą
b ie ź a jc ie co d u c h u p r z y le c ie li p t a c y
ek onom k u law y cip cip cip c y a cy
p a sty rz e b ekayą
w s ta ń c ie w s z y s c y z ła w y
na sk rzy p eczk ach g ra y ą
i ty Józek s p y rk a
a K a tje k n a d r u m l i
złaźże z te g o w y r k a
od m io d u i s tra w y a - u B u rek sk u m li
ti u - li u - li
ty F ranek k ap raw y ł

n ie b e c p r z y m a t u l i
id źcie do s t a y e n k i
i b a sista h u - hu
do ś w i e n te y P a n ie n k i
g ła d z i b a s p o b r z u c h u
stan ę li w stay en ce
h o la o la p r z y ś w i e n tó y P a n ie n c e
p a s t y r z e ze p o la
w eźcie d w a b a r a n y
m ó y Y a n ie k o c h a n y w c h o d z ą tr z e j k r ó lo w ie
m io d u ze d w a d z b a n y w k o r o n a c h n a g ło w ie
s y r e k p o b ie la n y ze g a r b a t y m w ie lb ło n d e m
cep y i s ie k ie re p rz y e ch a li lo n d e m
s k r z y p e c z k i i lir ę i p ie k n ie u b r a n i
w ilcy się z w ia d u ją z lo te m h a f t o w a n i
u - a n a w o łu ją z n o s z ą w ie lk ie d a r y
b a r a n a p o r w a li w szk a tu le ta la ry
w b o r u r o z e r w a li e u iu e m u
g w a r z ą po s w o y e m u n a d sz o p ą s c h y liła
li li li li i li u by u by m u by
w s z y s c y się d z iw ili p o k lę k a ły b u b y
a D z ie c ią tk o k w ili tiu li tiu li u li
p a s ty r z e k lę k a y ą u ś n iy ż e m a tu li
c u d a o g lą d a y ą w s ło m ia n e j s ta y e n c e
g w ia z d a z a ś w ie c iła p r z y ś w ie n te y P a n ie n c e
n a n ie b ie z a tliła ( 1919 )

I
KANTYCZKI
(ptakowie leśni przylecieli)

R ozeszła się po d o lin ach czy w a m to po g a ja c h po p olach z a m a łe


po d o lin ach po zboczynach że w a m się tu r o z g w a r y
p r z e ja s n a no w ina pjfowadzić zechciało
P a n n a ro d z i s y n a
zlecieli się do sta je n k i O r e ł (do J ó z e fa )
w szy scy p tak o w ie
leśn i g ra jk o w ie m u z y k a n to w ie nie gniew aj się s t a r y Józef m ój p a n ie
zleciały grzyw acze, gołębie b o ś m y tu zlecieli do J e z u s a n a p o w ita n ie
z a sia d ły n a s k r a ju n a zrębie j a k o ś m y się r a z e m z e b r a li
zleciały siw e sokoły, orłow ie k a ż d y ja k u m ie t a k P a n a c h w ali
zięby, czy żyk i i dzięciołowie
zleciały szczyg ły i k o w aliki Gołębie
śp ie w a k i leśne, m u zy k i
a g r u hu, a g r u h u
p r z y n o s im y J e z u s o w i
a gołębie
n a p ie rz y n k ę p u c h u
g r u bu, g r u bu, g r u hu
dzieciąteczku pod głów eczkę p u c h u Sokoły
a orłow ie : kwilu, kw ilu
a czyżyki : m ilu, m ilu a kw ili, a kw ili, a k w ili
a d ro zd y a ko sy r a d u j m y się m o i b r a c ia w tej ch w ili
fi fiu, fi fiu
d r ą się w niebogłosy Wszyscy ptakowie
(ze św iętej sta je n k i (w y g w iz d u ją c w y ś p ie w u ją c )
w y szedł Józef s ta r e ń k i)
a ty Józefie n a s s tą d nie w y g a n ia j
ż e ś m y t u zlecieli opow iedz P an iej
J ó z e f (do p ta k ó w ) co p rz y rz e c z o n e n a m b y ło
a cicho już, a cicho, cichojcie to te r a z się sp ełn iło
nie krzyczcie już, nie śpiew ajcie
_ 12 —

t a k g d y m i l i p ta k o w ie s o b ie g w a r z y ł y A n io ło w ie w o k ó ł l a t a j ą
s a m e z a w o r y u s z o p y się o tw o r z y ły w ół o sio ł w ół o sio ł
j a s n e p r o m i e n i e ż łó b o ś w ie c iły g ł o w a m i k iw a ją
r o z w a r ł a się z p r o m i e n i z a s ło n a r a d o ś n i p ta k o w ie ś p ie w a ją f u r g a j ą
M a r j a z d z ie c ią tk ie m u ło n a g ó r y się i l a s y p r z e d s z o p ą k ł a n i a j ą
( 1920 )
V
U SZOPY
(Misterjum)

T iu rli, t i u r l i — tiu r li, t i u r l i n ic n ie g a d a j, c ic h o s ia d a j


ta k m uzyczka g ra d z iśc ie p ie k n ie w y d a r z o n e
tak m uzyczka g ra r ą c z k i, n ó ż k i u to c z o n e
a t a m w s z o p ie c o żeś p r z y n i ó s ł m u
len, k o n o p ie c o żeś p r z y n i ó s ł m u
a t a m w s z o p ie
zb o że w k o p ie Wicek
k lę c z y Józef, k lę c z y M a r ja ej t y K u b a od B a c h le d y
a D ziec ią tk o , n ie b o ż ą tk o zaw sześ ra ź n y do z b e re d y
n a s ia n ie se ś p i n ic n ie g a d a j, c ic h o s ia d a j
n a s ia n ie se ś p i coś t y p r z y n i ó s ł m u
coś t y p r z y n i ó s ł m u
a t a m w s z o p ie
c h ło p p r z y c h ło p ie Kuba
b a c a b a c y sz e p c e ja c y ja d w a s e r k i, d w a p o g m y r k i
p iś k n e d ziecie w y d a r z o n e p a r ę k ró li, t r o c h ę g r u l i
rą c z k i, n ó ż k i u to c z o n e o s a łe c z k ę m a s ł a m a ł ą
p i ś k n e d ziec ie to b e c z u łe c z k ę m i o d u c a łą

nadszedł K uba Wicek


W icek K u b ie k o ż u c h s k u b ie
a ty K uba, p rz e c h w a ln ik u
i fig lu je i ż a r t u j e
a t y fr a n c ie , z b e r e ź n i k u
c z y s to p ie k n ie r e z o n u je
n ie p r z e c h w a l a j się
p iś k n e d ziecie to
n ie p r z e c h w a l a j się
ja m u p r z y n i ó s ł m a ł o w ie la
Kuba
a t y K u b a od O p ie lą
a t y fra n c ie , z b e r e ź n ik u n ie p r z e c h w a l a j się
a t y W ick u o c h la ś n ik u n ie p r z e c h w a la j się
» 16 —

j a m u p r z y n i ó s ł g o łą b e c z k a (o d ż ło b u
i w k la te c z c e s z c z y g ie łe c z k a d z iec ię r ą c z k ę w y c ią g n ę ło
i d w ie zięb y , p ió k n o g ę b y i k u w ilk o w i s k in ę ł o )
z a ś p ie w a ją , to p o le sie
w i a t e r n ie s ie hej ( p a s t y r z e w ilk a h u z ia ją
d o p o la go w y g a n ia ją )
Baca
Pastyrze
ej, t a m c h ło p c y m o i m ili
n ie k łó ć cie się w ta k ie j c h w ili hej, h u ź n a po le
t y d z ik i p sie, m o n g o le
u c is z c ie się, p o g ó d ź c ie się
huź, h a, do ł a s a
h o ś c ie d z iśc ię p r z e b u d z ili
n a U h r y , do M ik la s a
D z ie c ią tk o się r o z p ł a k a ł o
p i e l u s z k i se r o z k o p a ło
( w i l k u c ie k a
a t u s p ie k a
( G d y to m ó w i, w s z y s c y w s t r a c h u w s z o p ie j a s n a
b o w e d r z w ia c h się p o k a z a ło r o b i się
w ilc z y s k o , z w ie r z to z n a n y g w iazd a ja sn a
co d u s i owce, b a r a n y ) ju trzn ia k ra sn a
I
co n a n ie b ie t liła się
W i l k (z b a r a n e m n a p le c a c h ) n a d s z o p ą s c h y li ła s ię )

p a n ie J e z u , p a n ie J e z u
d a r u j ż e m i ż e m j e s t w ilk
P a s t y r z e^( c h ó r e m )
ż e m w s z e d ł t u do w s i
i c o m zło w ił n io s ę ci b r a c i a b a c z c ie
au, au... b ra c ia p a trz cie
( k ła d z ie b a r a n a n a z ie m i) j a k ą łu n ą
naszą stro n ą
n ie b o p a l i się
Baran
czy B e t le je m p a li się
be, be, be
ze d w ie s ta j e n ie s ie m e a t u z p o la
b a rd z o p o tłu k ł m e od P o d o la
be... e... e w ie lk a z g r a j a
z w ie lb łą d a m i złoto, m i r ę i k a d z id ł o
z m u rzy n am i i k iw ają
z r a b a m i n ie w o ln ik a m i i k ła n ia ją
z papugam i się
i m a łp a m i
trz e j p a n o w ie a m uzyczka tiu rli tiu rli
trz e j K ró lo w ie ta k m u zy k a g ra
tr z e j ze w s c h o d u a t a m w s z o p ie o tej d o b ie
M o n a r c h o w ie n a s i a n e c z k u w t w a r d y m ż ło b ie
k lę c z ą D z ie c ią te c z k o ś p i
m a ją D z ie c ią te c z k o ś p i
( 1922 )
KOLENDA W OLBRZYMIEM MIEŚCIE

w o l b r z y m i e m m ie ś c ie b ie g n ą lu d z ie w o l b r z y m i e m m ie ś c ie
w o l b r z y m i e m m ie ś c ie w o l b r z y m i e m m i e ś c ie z a o k n a m i
w o l b r z y m i e m m ie ś c ie ta ń c z ą k w ia ty s to ją łó ż e c z k a z l a l e c z k a m i
w o l b r z y m i e m m ie ś c ie hej k o l e n d a k o l e n d a
hej k o le n d a k o le n d a w o l b r z y m i e m m ie ś c ie a l e j a m i
w o l b r z y m i e m m ie ś c ie id z ie w ilja w o l b r z y m i e m m ie ś c ie
w o l b r z y m i e m m ie śo ie ja d ą san e c zk i z d z w o n ec zk a m i
w o l b r z y m i e m m ie ś c ie hej k o le n d a k o len d a
ś m i e j ą się d z w o n y w o l b r z y m i e m m i e ś c i e p o k o ś c io ł a c h
w o l b r z y m i e m m ie ś c ie w o l b r z y m i e m m ie ś c ie
hej k o le n d a k o le n d a ś p i e w a j ą p i e ś n i o a n io ła c h
w o l b r z y m i e m m ie ś c ie w o l b r z y m i e m m ie ś c ie
ś m ie ją się dziec i hej k o l e n d a k o le n d a
w o l b r z y m i e m m ie ś c ie w o l b r z y m i e m m i e ś c ie d la u c ie c h y
w o l b r z y m i e m m ie ś c ie n io s ą d rzew k a w o l b r z y m i e m m ie ś c ie
he j k o l e n d a k o le n d a
w o l b r z y m i e m m ie ś c ie śled ź p o le w k a d m ą o rg a n iś c i w d u d o m ie c h y
w o l b r z y m i e m m ie ś c ie w o l b r z y m i e m m ie ś c ie p o s łu c h a jc ie
h e j k o l e n d a k o le n d a
w o l b r z y m i e m m ie ś c ie s z c z u ta p s a m i w s z y s c y d o s z o p y p o s p ie s z a jc ie
s u n ie n ę d z a z a u ł k a m i hej k o l e n d a k o le n d a
w o l b r z y m i e m m ie ś c ie M a r ję z d z i e c i ą t k i e m p o w ita jc ie
w o l b r z y m i e m m ie ś c ie h ej k o l e n d a k o le n d a
hej k o le n d a k o le n d a p ię k n ie z a g r a j c i e z a ś p ie w a jc ie
w o l b r z y m i e m m ie ś c ie za s z y b a m i hej k o l e n d a k o l e n d a
w o l b r z y m i e m m ie ś c ie i J ó z e f o w i się k ł a n ia jc ie
s to ją d rz e w e c z k a z z a b a w k a m i w o l b r z y m i e m m ie ś c ie
( 1922)
' ' ' 'S:' ' „ V-.,:
PASTORAŁKI
(Misterjum)

B y ło to c z a s u o nego Gabrjel (o z ł o ty c h s k r z y d ł a c h )
z B e tle je m m i a s t a lic h e g o
M a r jo m o ż e ś z m ę c z o n a
r o z e s z ły się t a k i e w ie śc i m ożeś czu w a n ie m z em g lo n a
że J ó z e f c ie ś la u b o g i s p o c z n ij, a j a u k o ły s z ę
g o ś c i p r o s i w sw o je p r o g i j a D z ie c ią tk o u c is z ę
oto M a r ja J e g o m iła
Michał (o s r e b r n y c h s k r z y d ł a c h )
w s z o p ie D z ie c ią tk o p o w iła
i s c h o d z ili się lu d k o w ie m o ż e co p o t r z e b a P a n i
Jego b ra c ia k u m o tro w ie m o ż e m i o d u d la A s a n i
s c h o d z ili się d z iw ili się a j a ze ś p i ż a r n i , z n ie b a
i d z ie c ią tk u p a t r z e l i się k a ż ę p r z y n i e ś ć co p o t r z e b a

a J ó z e fa n ie s ta ć b y ło
S e r a f i n (o o g n i s t y c h s k r z y d ł a c h )
a b y z ło te m i m św ie c iło
a n i p a ń s k i c h s z a t n ie m ie li m a m y w n ie b ie i m u z y k i
a n i łóżek, n i p o ś c ie li i w e s o łe p a c h o li k i
n ie c h a j p r z y j d ą , n ie c h z a g r a j ą
n i p ie r z y n k i, n i p o d u s z k i
i w as tu ta j zab a w ia ją
n i k o ły s k i, n i p ie lu s z k i
w ż ło b ie s ia n o p o ło ż y li
Chór Aniołów (d o s i e b i e )
i t a m s w e D ziecię u ś p ili
z a n i m s ło ń c e się o b r ó c i
aż w n e t od w ie c z o rn e j z o rz e
n ie c h k i l k u do n i e b a w r ó c i
słoń ce, co ju ż n ie g ó rz e
b y p r z y n i e ś ć s p y ż ę K r ó lo w i
od g ó r w n ie b o z a w ró c iło
a b y s łu ż y ć J e z u s o w i
d a c h s t a j e n n y ozłociło
i w n e t z n ie b a b ia ło p ió r e ( S e r a f i n y , A n io ło w ie
s re b rn y c h s y n o g a rlic chóry ś w i ę c i A r c h a n i o ło w ie
a n io ło w ie się z la t u ją w iją z ło to w m o t o w i d ł a
i D z ie c ią tk u u s ł u g u j ą r o z ło ż y li b ia łe s k r z y d ł a
— 2 fi —

p r z e d D z ie c ią tk ie m p o w ie w a ją co k t o z n ala z ł, co k to m o ż e
je g o ciało o c h ła d z a ją ) co m i a ł w d o m u i w o b o rz e

Kowal J a n (w ch o d ząc) Józef (do p a s t e r z y )


a to się d z isia j z d a r z y ło o m o i m ili lu d k o w ie
a to się d z iw n ie s p e łn iło B ó g w a m z a p ła ć z a te s ło w ie
z w ie d z ia ł się ju ż lu d p a s t e r z y ja k o ż e w tej ś w ięte j c h w ili
k a ż d y z d a r a m i t u b ie ż y D z ie c ią te c z k o śc ie u c zc ili
s p ie s z ą b a c e i j u h a s y
c z a r o w n ik i s k o t o p a s y Baca Onufry
je d e n d r u g ie g o p r z e ś c i g a
o d C h o c h o ło w a w ilc y n a s g o n ili
k a ż d y p o d a r u n e k d ź w ig a
k a ż d y w te p ę d y , w s z y s c y się ś p ie s z y li
j a te ż d a r y p r z y s p o s o b i ę
ci b a r a n a z a k u d ły , a t a m c i w k o b ia łc e
J e z u s o w i p rz y p o d o b ię ...
p r z y n o s z ą co m a j ą — po m a s ł a osałc e
(w c h o d z ą P a s t e r z e . — C h ó r e m )
Baca Florjan
p o w ia d a li n a m w d o lin ie
ju h a s T o m e k p ro w a d z ił tu capa za ro g i
że J e z u s k r ó l t u n in ie
w ilc y m u go p o r w a l i — z o s ta w ili r o g i
że u r o d z ił się Z b a w ic ie l
w s z e g o ś w i a t a O d k u p ic ie l Baca Onufry
c z y ś c ie tu nie w id z ie li
D z ie c ią tk a m a łe g o W a lk a , m o c n y Boże, w ilc y t u r b o w a l i
c ie ś li Jó zefa, M a r j i M a t k i je g o le d w ie go t a m n a s i c h ło p c y z r a t o w a l i

Kowal Jan Wałek

ta k o ż , p r z y ja c ie le m ili a g o n ił ci m n ie t e n z a c ie k ły z d r a j c a
t u ś c i e do s t a j n i t r a f i l i u c i e k a ł e m p o ś n ie g u
d o D z ie c ią tk a , M a t k i J e g o w p a d ł e m do D u n a jc a
i do J ó z e fa s t a r e g o a b ie g a j ą c p o lo d z ie z tej o g r o m n e j t r w o g i
z g u b iłe m k ę s i k ie r p e c z lew ej n o g i
Chór pasterzy
Pasterze
otóż, m ó j Jó z e fie s t a r y
p rz y n o sim w a m tu d a ry ha, ha, ha, ha, ha, h a

I
— 27 —

*
* *
\ M elchior

i d z ie m y p r z e z p u s z c z e , p r z e z g ó ry , l a s y
w s z y c y się r a d u j ą w onej g o d z in ie
B ó g się n a m n a r o d z i ł w te ś w ię te c z a s y
g ra ją , ta ń c u ją , s k a c z ą w d o lin ie
p r z e p o w i e d z ia n e n ie c h a j się s t a n i e
p a s t e r z e się w e se lą , n a k o b z ie g r a ją
p o k ło n y n a s z e p r z y jm ijż e , P a n ie
a n io ło w ie ś p ie w a ją ,
s k r z y d ł a m i w iu h a ją B altazar
a od w s c h o d u g w ia z d a id z ie j a s n a
p rz y jm ijż e tak że nasze d a ry
to c z y się p o niebie, ja k o r ó ż a k r a s n a
z k r y s z t a ł u , ze s r e b r a , ze z ło ta c z a r y
a z g w ia z d ą p o s tę p u j ą
i r ó ż n e k u k ie łk i, r ó ż n e b a w i d ł a
z w o ln a T r z e j K ró lo w ie
a w p u z d r a c h złoto, m ir ę , k a d z id ł a
trz e j ze w s c h o d u id ą m o n a r c h o w ie '
w e sz li do s z o p y — p a d li n a k o la n a
Aniołowie chórem
b iją p o k ło n y p r z e d ż ło b e m P a n a
Boże, n ie c h b ę d z ie m iło ś ć n a d n ie m i
i s p o k ó j l u d z i o m n a z ie m i
Kasper
*
* *
k ró lu n ad k ró la m i zd aw n a żąd an y
p rz e z w s z y s tk ic h p r o r o k ó w p a s t e r z e ta ń c z y li, m u z y k a g r a ł a
przepo w iadany D z ie c ią tk o s p a ło , M a r j a c z u w a ła
za g w ia z d ą o d w s c h o d u co n a m ś w ie c iła w ół osioł w ó ł o sio ł n a ż łó b c h u c h a li
id z ie m z n a c h o d z im co n a m z iśc iła i sw e m i oddechy J e z u s a g rz a li
( 1923)

A*
,^ -

■k

»
•ii

'V
PASTORAŁKI
(Misterjum)

prolog i Basy
h udu - hudu - hu
S ło n e c z k o n ie z a s z ło
m ie s ią c z e k w e s z e d ł m a ju graj u - u
od g ó r od la s ó w m u z y k a P a n u B ogu C h ry stu P an u
g w a r w e s o łe g o k u lik a g ram y m u
d u d n i po p o la c h p o lasachy
n a o k ie n ic a c h , n a s z y b a c h Skrzypce
m r o z e m m a lo w a n e t ir i, tir i, tili, tili
k w ia ty s re b rz a n e z a g r a j m y se w tej to c h w ili
z ło te m p r z e t k a n e w ili li w ili
ż a r z ą się d r z e m i ą o d o - z o r z y do w ilji
w ś w ie tle się m ie n ią

Kobza
s z li do B e tle e m m e - e - le - m e
c a łą h u r m ą , w e s e le m kozu - be - kozu - m e
c a łe m s t a d e m , k ie r d e le m b u l i - w y b u l i m o je j k o z u li
z d o lin y w d o lin ę
r
z p o la n y w p o la n ę
K la ry n e t
w ś n ie g a c h u t y t ł a n e
m u l a - u la u la la
s m r e k i , b u c z y n a , ja ło w iec
m a tu lin a m a tu la
p rę c ie , iw a, o lc h o w iec
p r z y s z li n a d r o s to k i k o le b in a , k o le b a
p r z y s z li n a d p o to k i te le b in a , te le b a
c h m u r y p o c ie m n ia ły u - la - la
l a s y z b r o n z o w i a ły
g w ia z d y n a n ie b ie Basy
s z a ł a s y w k o le b ie Panu Bogu
b le d n ą c ic h a ją C h ry stu P an u
lu n y c z e k a ją gram y mu
32

Klarynet Wałek
k o le b in a - k o le b a s z u k a ł e m p o o b o rz e , s z u k a ł w s ą s i e k u
m a tu lin a - m a tu la a n i ś la d u w tej s t a j n i po j a k i m c złek u
k o le b in a - k o le b a
Onufry
Skrzypce o b s z e d ł ja ż le b y , s k a le d o k o ła
w ili - li w ili - li do c h w ili ale się t u J e z u s c h o w a ć n ie z d o ła
o d o - z o rz y - do w ilji
Żyd
Basy ej p a n o w ie p a s t e r z e co t a k s z u k a c ie
co s z u k a c ie to i w n e t m a c ie
P a n u B ogu C h ry stu p a n u
p o w ia d a li m i ż y d k o w ie
gram y mu w Sądeczu w ry n k u
że j e s t t u P a n n a M a r j a
z d z ie c k ie m n a r ę k u
PR O L O G 2
p a s t y r z e p r z y b y w a j ą J e z u s a s z u k a ją Cygan
m u zy k i g rać p rz e sta ły
k a c i a r y - m a c i a r y ja te ż w W ito w ie
o w ce b e c z a ły
s ł y s z a ł że o J e z u s i e r z e k li g a z d o w ie
n a ś l i s ta j n ię w p o lu s z c z e r e m
że w j a k i m ś p a ł a c u to d ziecię p o n o
n a S z u m s k ie j p o la n ie p o d w i e r h e m je ś l i n ie w ie rz y c ie , ś w ia d c z ę się żo n ą

S T A J N IA
Pies Łapaj

P astyrze h a u - hau, h au
ja te g o c y g a n a z n a u - z n a u
w d o lin ie m y c z u w a li od s a m e j z o rz y
n ie w ie rz c ie c y g a n o w i w e r d e b i e
d z iś się t u n a r o d z ił J e z u s S y n B o ż y j e s t t u dziecię w tej s z o p ie w k o le b ie
z d y m c ia k i e r p c e b r a c i a iż b y
w s t ą p i ć m o g l i m w te t u iz b y Chór p a sty rzy
/
czy to ju ż ś w i t a czy z o r z a
O rg a n is ta
c z y to się p a lą p r z e s t w o r z a
m o i b r a c i a lu d z ie b o ż y z ło te i s k r y - p ło m ie n ie
a b y w a jc ie tu t a j s k o r z y p o d k a le n ic ę - s k le p ie n ie
p o s z u k a jc ie , z a ta jo n e b ły s z c z ą się w szo p ie i s ia n ie
w tej t u s t a j n i D zićcię one ro z g rz a ły w ie rh y i g ra n ie
— 33

a w s t a j n i w k ą c ie w e żło bie id ą tu z g w iazd ą i z łu n ą


r a z e m z łą c z e n i p r z y so b ie k a d z id ło , z ło to i r u n o
t a k s ła w n e ś w ię te w e św iecie n io s ą i p u z d r a , k le j n o t y
J ó z e f M a r j a i D ziecię p u r p u r y , p ió r a , d z iw o ty
ja k p ł a t k i ś n ie g u zlecieli id ą b e z b o s k ie j u r a z y
b ia li s r e b r z y ś c i a n ie li K a s p e r , M e lc h io r, B a l t a z y
a w ręk ach c y try i g ra ją
i p a lu sz k a m i trą c a ją Chór p a s ty r z y
oto k r ó l o w i e oto p a n o w ie
Pastyrze zło te f a n a b e r y j e , z ło te l ib e r y je
m y b a r a n a , m y k o ź lę ta złote p o ja z d y i s ł u g i
m y k a c z o r a , m y ja g n ię ta k la c z e o g i e r y i c u g i
c z te ry m io d u b a ry ły p rz y k ara b ela c h d ru ży n y
k r z y n ę p iw a , g o r y ł y p a c h o łk i, c z a r n e m u r z y n y
p s z c z o ły z u l e m co b r z ę c z ą
b a r a n i e s t r u n y co jęczą Baltazy
p rz y n o sim P an u j a B a l ta z y , k r ó l z n a n y
przychodzę, P a n u n ad P a n y
W ó ł n io s ę p o k ło n y i d a r y
ja k nie m a m c h u c h a ć p a s t y r z e p r o w a d z ę s łu g i, f a n f a r y
k ie d y z ią b idzie, m r ó z b ie rz e
M elchior
Osioł M e lc h io r ja je s t e m , k r ó l w s c h o d u
ja k nie m a m s k a k a ć p a s ty r z e id ę z r a j s k i e g o o g r o d u
kiej w o g o n z im n o , m r ó z b ie rz e n io s ę g r o n a , d a k ty le , p ie r n i k i
ze z ło te m p u z d r a , k lu c z y k i
Pastyrze
u c ic h a jc ie , p o k lę k a jc ie K a s p e r
J e z u s o w i p o k ło n dajcie w io d ła n a s g w ia z d a p r z e z m o r z a
a w y m u z y k i z a g r a jc ie p a liły s ło ń c e i z o r z a
od tej w ie c z e r z y k u r a n u a ja k o s t u d n i e w p u s t y n i
m y z a ś p i e w a m y te ż P a n u ś w i e c ą się p e r ł y w tej s k r z y n i

O rg a n ista Pastyrze
nie śp ie w a jc ie , z a p r z e s ta ń c ie k ie d y się ś w i a t y o b r ó c ą
— 34 —

i p t a s z k i w g a ju z a n u c ą EPILOG
D z ie c ią tk o u ś n ie n a s ia n ie
p r z y s t a r y m c ie śli i P a n n ie i ja k o p r z y ś li, ja k b y li
ja k o w d ą b r o w ie d zięc io ły k r ó le , p a s t y r z e w tej ch w ili
z le c ą się s t a d e m a n io ły ** g w ia z d y , z w ie r z ę ta i s k a ły
i m y zag rajm y , zan u ćm y
p r z e d ż ło b e m B o g a k ła n ia ły
i na b a sisk a ch m a ru d ź m y
ja k o w p o r ę b a c h s z c z y g lik i s ło ń c e i k s ię ż y c n a n iebie
b o s a - h o la sa , h o s a - h o l a s a ś w ie c iły n a szopę, w k o le b ie
c ich o z a g r a jc ie m u z y k i ( 1924 )
*

T y tu sa C zy ż e w sk ie g o P a s t o r a ł k i z 1 3 - m a d r z e w o r y t a m i
T a d e u s z a M a k o w s k ie g o s ta n o w ią p ie rw s z e w y d a w n i c tw o P o l ­
s k ie g o T o w a rz y stw a P r z y ja c ió ł K s ią ż k i w P a r y ż u i z o s ta ły
w ykonane pod k ieru n k iem arty sty cz n y m S ta n isła w a P io tra
K o c z o ro w s k ie g o i T a d e u s z a M a k o w s k ie g o . P a p i e r d la k s i ą ż k i
n in ie js z e j z o s ta ł w y r o b io n y r ę c z n ie w p a p i e r n i J o s e p h J o u b e r t -
F o u r n i e r w A u v e rg n e z f i l i g r a n e m T o w a r z y s t w a , dru k wyko­
n a ła S o c iś tś G e n ś r a le d 'I m p r i m e r i e et d ’Ć d itio n w P ary żu
w s ty e z n iu 1925 ro k u . K siąż k ę o d b ito w 520 e g z e m p l a r z a c h
lic z b o w a n y c h rę c z n ie od I do L X X i o d 1 do 450 i p o d p i s a n y c h
p rz e z p r e z y d j u m T o w a r z y s t w a .

E g z e m p l a r z N°

S e k re ta rz I -1 Prezes
1/1
Z arząd
P olskiego T ow arzystw a Przyjaciół Książki
w P a ry żu
z ałożon ego w dn iu 22 m arca 1924 r.
sta n o w ią
S ta n isła w P io tr K oczorow sk i, p rezes
B ro n isła w a M ońkiew iczów n a, sek reta rz i sk arbnik
C złonkow ie Z arządu :
M arja R akow ska, K o n sta n ty B ran d el, J erzy N ow ak
B o le sła w P rzeg a liń sk i, Z y g m u n t L. Z alesk i.
V
-
I

" t

You might also like