Professional Documents
Culture Documents
Pneumatologia
Pneumatologia
Terminy występujące w ST to Ruah – Duch, wiatr, oddech, tchnienie; Nefesz – dusza; mądrość. Z
czego Ruah może oznaczać również wicher/wiatr i mogą to być odniesienia do fizycznych
oddziaływań, niekoniecznie związanych z tajemnicą Ducha Świętego. Pojęciowo Ruah jest nawet
zbliżone do duszy, a nawet do serca.
Fragmenty PŚ:
Duch Pański wypełnia ziemię, Ten, który ogarnia wszystko, ma znajomość mowy
(Mdr 1,7).
Już w Starym Testamencie widoczne są dwie cechy tajemniczej tożsamości Ducha Świętego,
które dokładniej ukazuje następnie objawienie zawarte w Nowym Testamencie.
Pierwsza z nich to całkowita transcendencja Ducha, który właśnie dlatego jest nazywany
«świętym» (Iz 63, 10. 11; Ps 51, 13). Duch Boży zawsze jest «Boski». Nie jest
rzeczywistością, którą człowiek może zrozumieć zdając się wyłącznie na własne siły, ale
darem otrzymanym z wysoka: można Go jedynie wzywać i przyjąć. Nieskończenie «inny» niż
człowiek, Duch Święty zostaje dany darmo tym, którzy są powołani, aby z Nim
współpracować w dziele zbawienia. A kiedy człowiek pokornie i otwarcie przyjmuje tę Boską
energię, zostaje uwolniony od swego egoizmu i od swoich lęków, a w świecie zakwita miłość
i prawda, wolność i pokój.
Inną cechą Ducha Bożego jest «dynamiczna» moc, która objawia się w Jego działaniu w
historii. Czasami próbuje się nakładać na biblijny obraz Ducha pojęcia związane z innymi
kulturami, np. ideę «ducha» jako zjawiska ulotnego, statycznego i biernego. Natomiast
biblijna koncepcja ruah oznacza nadzwyczaj żywotną, potężną i mocniejszą niż wszystko
inne energię: Duch Pański - czytamy u Izajasza - «jest jak potok wezbrany» (30, 28). Dlatego
kiedy Ojciec działa przez swego Ducha, chaos przemienia się w kosmos, na ziemi powstaje
życie i toczy się historia.
A. Fragmenty:
mówi o tym co ma przyjść i wprowadza w prawdę (Ew. Jana 16:13), – bada wszystko
(1 Kor. 2:10),
Duch nad głowami uczniów, jak ruah nad wodami w Rdz 2,1 – chodzi o nowe
stworzenie.
Różne języki zrozumiałe w głoszeniu Apostołów – odpowiedź na wieżę Babel (Rdz
11). Tekst Dz 2 zawiera bardzo dużo podobieństw terminologicznych do tej
opowieści. Duch uzdalnia do odzyskanie więzi wspólnotowej.
Paralela do chrztu Jezusa w Jordanie (pamiętajmy, że Łukaszowi bardzo zależy na
zestawieniu Jezus /Ewangelia/-Kościół /Dzieje/): wydarzenie rozpoczynające misję
uczniów na wzór wydarzenia inaugurującego działalność (Ważne tu, co Jan Chrzciciel
mówi u Łukasza – przyjdzie ktoś, kto „chrzcić będzie Duchem Świętym”, jest
podobieństwo między czasownikiem „baptidzo”, a posyłaniem, wylewaniem Ducha
Świętego z Dz 2,33). Duch Święty uwiarygadnia misję uczniów.
Paralela do Iz 2 – do „góry świątyni Pańskiej”. Tu z kolei plan geograficzny dyptyku
Łukasza jest ważny. Ewangelia: Betlejem (Jerozolima) – Galileja – Jerozolima, Dz:
Jerozolima – Samaria – aż po krańce świata. Argumenty za tą hipotezą: „Wszystkie
narody pod słońcem” zgromadzone w czasie Pięćdziesiątnicy (2,5), wypełnienie
proroctwa Joela, eschatologiczna pełnia (2, 16nn). Brak tej hipotezy: cytat Joela nie
zawiera części, która mówiłaby o Górze Syjon. Zesłanie Ducha Świętego
rozpoczyna eschatologiczny kult Boga dostępny wszystkim narodom.
Symbole Ducha Świętego:
- Woda
- Ogień
- Wiatr/tchnienie/oddech
- Palec/ręka
- Olej/Namaszczenie
- Obłok
- Światło
- Pieczęć
- Gołębica
Miłość, która jest z Boga i jest Bogiem, w ścisłym znaczeniu jest Duchem Świętym. Przez
Niego rozlana jest w sercach naszych miłość Boża, przez którą jest nam dana cała Trójca
Święta. Toteż bardzo słusznie Duch Święty, będąc Bogiem, jest także nazywany Darem
Bożym. Przez dar należy rozumieć właśnie miłość, która doprowadza do Boga, lecz której
żaden inny dar do Boga nie doprowadza.
A. Dary:
Dar mądrości jest jakby wzmocnieniem światła, jakie otrzymujemy przez rozum i
drogą wiary. Ocenia on wszystko w świetle Bożym. Przykładem takiego
spojrzenia może być dla nas Psalmista: „Jakże miłuję Prawo Twoje. (...) Jak
słodka jest dla podniebienia Twoja mowa - ponad miód dla ust moich. (...) Twoje
słowo jest lampą dla moich stóp i światłem na mojej ścieżce. (...) Twoje ustawy
stały się dla mnie pieśniami na miejscu mego pielgrzymowania. (...) Przeto miłuję
Twoje przykazania więcej niż złoto, złoto najczystsze” (Ps 118). Wyróżniali się
tym darem ojcowie Kościoła św. Augustyn i św. Grzegorz Wielki.
Dar rozumu pozwala nam lepiej rozumieć prawdy Boże i innym je jaśniej
wykładać. Jest to więc dar wybitnie nauczycielski. Ten dar zapewne miał na myśli
św. Łukasz, kiedy mówił o Chrystusie, że „oświecił ich umysły, aby rozumieli
Pisma”(Łk 24,45). Podziwiamy ten dar u św. Tomasza z Akwinu.
Jest to więc Dar, który rodzi bohaterów doskonałości chrześcijańskiej. Darem tym
wyróżniali się męczennicy, wielcy pionierzy idei Bożych. Św. Cyryl Jerozolimski,
który należał do nich, pisze: „Używa się przeróżnych i wymyślnych katuszy:
ognia, mieczów, dzikich zwierząt. (...) Ale Duch Święty mówi: - Wytrwaj w imię
Pana. (...) Wszystko to małe i rychło przeminie. (...) Tam wszystko wielkie i
wieczne”. O Apostołach pisze św. Łukasz, iż „cieszyli się, że stali się godni
cierpień dla imienia Jezusa” (Dz 5,41).
Dar pobożności polega na synowskim oddaniu się Bogu. Jak dziecię kocha ojca i
stale o nim myśli, tak i ten Dar daje słodycz z kontaktu z Bogiem i z kontemplacji.
Z niego to rodzi się dbałość o chwałę Bożą, troska o miejsca święte, cześć dla osób
poświęconych Panu Bogu, zamiłowanie do obrzędów liturgicznych, radość z
tajemnic roku kościelnego. Jak Dar mądrości można nazwać „smakowaniem”
Boga, Dar męstwa „ogniem”, tak Dar pobożności „wonią” nadprzyrodzonego
światła. Dar ten miał pewien wieśniak, o którym wspomina św. Jan Vianney, który
potrafił godzinami wpatrywać się w tabernakulum, a zapytany co czyni,
odpowiedział: „Ja patrzę na Niego a On na mnie”. Psalm 91(90) to chyba
najpiękniejszy hymn synowskiego oddania, jaki wyśpiewała kiedykolwiek dusza
ludzka.
Dar bojaźni Bożej jest to lęk, który rodzi nie obawa sądu i kar, ale majestat i
wielkość Boga. Jest to lęk czci syna, nie zaś niewolnika. Taki Dar miał Józef
Egipski, kiedy kuszony przez swoją panią do grzechu zawołał: „Jakże mógłbym
uczynić tak wielką niegodziwość i zgrzeszyć przeciwko Bogu?” (Rdz 39,9).
B. Błogosławieństwa:
C. Owoce:
Kiedy dusza wierna jest Duchowi Świętemu i Jego natchnieniom, wtedy Duch
Święty rodzi w duszy wielką radość i słodycz. Dusza odczuwa ją zwłaszcza wtedy,
kiedy przeżyła okres ciężkich prób, kiedy była wystawiona na wielkie pokusy lub
prześladowania, przejść musiała ciężkie walki. W nagrodę daje Duch Święty
wielki pokój, uciszenie słodkie, odczucie, że Bóg jest blisko i że nas bardzo kocha.
Św. Paweł wylicza aż dziewięć owoców Ducha Świętego: „miłość, wesele, pokój,
cierpliwość, cichość, dobroć, wierność, dobrotliwość i umiarkowanie” (Ga 5,22-
23).
Owoce różnią się od cnót, jak czyn różni się od władzy czynienia aktu, chociaż w
tym wypadku nazwa jest wspólna.
Praktyka cnót wymaga zaparcia się, ofiary. W tym wypadku natomiast ich
pełnienie idzie łatwo i człowiek odczuwa radość, co znowu go pobudza do
dalszych aktów. Cnoty wypełniane często, stają się łatwe, wchodzą jakby w naturę
i przyzwyczajenie, i dają radość. Wtedy nazywamy je owocami Ducha Świętego.
D. Charyzmaty:
Są to szczególne dary Ducha Świętego dane nie tyle dla osobistego użytku, ile dla
pożytku bliźnich czy też jako znaki posłannictwa, konieczne dla wypełnienia
zleconej od Boga misji. Wspomina o nich pierwszy św. Paweł Apostoł i daje im
grecką nazwę „charismata”. W liście do Koryntian wymienia ich dziewięć: dar
mądrości słowa, dar umiejętności poznawania, dar wiary, dar uzdrawiania, dar
czynienia cudów, dar proroctwa, dar rozeznania duchów, dar języków i dar
tłumaczenia języków. Niektóre z nich wymienia się wśród Darów Ducha
Świętego. Inne mają wyraźny charakter nadprzyrodzonej interwencji Bożej w
pewnych wypadkach. Ascetyka katolicka zwykła do charyzmatów zaliczać
również takie zjawiska psycho-fizjologiczne, jak: wznoszenie się ekstatyczne do
góry (levatio), promieniowanie świetlne, promieniowanie wonne, długie
wstrzymywanie się od pokarmów i stygmatyzacja. Współczesna nauka potrafi już
częściowo wyjaśnić niektóre zjawiska przyczynami naturalnymi. Niemniej w
większości wypadków mają one podłoże nadprzyrodzone - wynik specjalnych
napięć duchowych, kontemplacji i mistyki. Przypisujemy je Duchowi Świętemu,
bowiem, jak pisze św. Paweł Apostoł: „Różne są dary łaski, lecz ten sam Duch.
(...) Wszystkim zaś objawia się Duch dla (wspólnego) dobra. Jednemu dany jest
przez Ducha dar mądrości słowa, drugiemu umiejętność poznawania według tego
samego Ducha, innemu jeszcze dar wiary w tymże Duchu, innemu łaska
uzdrawiania w jednym Duchu, innemu dar czynienia cudów, innemu proroctwo,
innemu rozeznanie duchów, innemu dar języków i wreszcie innemu łaska
tłumaczenia języków. Wszystko zaś sprawia jeden i ten sam Duch, udzielając
każdemu, jak chce” (1 Kor 12,4-11).
1. Teologia poapostolska
C. Termin:
1
Kijas
2
Bouyer „Duch Święty Pocieszyciel”
Tertulian ukuł termin trinitas. (II/III) Dla niego jednak Syn jest pośrednikiem Ducha. Mimo to
ukuł również takie stwierdzenia jak: tres persone una substantia, Deo de Deo, Lumen de
Lumine.
2. Ojcowie Kościoła
Wszystko zaczyna się od herezji Ariusza (II/III). Jego zdaniem Syn i Duch to
stworzenia. Potępiony na SNI. Drugiemu pokoleniu arian przewodzili Aecjusz i
Eunomiusz. Anomejanie głosili niepodobność Syna do Ojca. Eunomiusz znowu głosił
gradacyjną koncepcję TŚ. Mniej radykalni w herezjach byli tropicy,
pneumatomachowie czyli duchoburcy. Ci bowiem uznawali równość pierwszych
dwóch osób TŚ. Św. Bazyli twierdzi, że u źródła nieporozumienia leży kwestia
przyimków, które PŚ zwykło rezerwować. Dla Ojca „od którego”(przyczynowość
główna), dla Syna „przez którego”(przyczynowość instrumentalna), i najmniej ważna
przyczynowość wskazująca na czas i miejsce Ducha „w którym”.
A. Flagowi przedstawiciele:
Zachód:
Szkoła aleksandryjska
3
Kijas „Traktat o Duchu Świętym i łasce”
- Św. Augustyn
Duch Święty jest czymś we wszystkim wspólnym Ojcu i Synowi. Ta więź wspólnoty jest z nimi
współistotna i współwieczna. Wprawdzie miano przyjaźni jest dla niej stosowne, lepiej jednak
powiedzieć o niej: miłość. Jest ona substancjalna, bo Bóg jest miłością, jak mówi Pismo.
Dla Augustyna filioque jest naturalnym sposobem wyrażenia relacji TŚ w credo. Święty
naucza, że Duch pochodzi simul ab utroque – jednocześnie od obydwu.
Duch zaś Święty nie występuje z Ojca do Syna, a następnie od Syna, aby uświęcić to, co
stworzone, lecz wspólnie pochodzi od obu; choć to Ojciec dał Synowi, aby to, co od Niego, to
i od Syna pochodził. A więc jak Ojciec ma życie w sobie samym i tak też dał i Synowi, aby
miał życie w sanym sobie, tak dał Mu, aby z Niego pochodziło życie, jak pochodzi z Niego.
(Ojca)
Mimo tego, że proces pochodzenia jest przede wszystkim principaliter a Patre to jednak
początek stanowią Ojciec i Syn unum principium.
- Św. Ambroży
Ambroży wskazywał w swoim traktacie, że Duch Święty jest Bogiem, gdyż posiada
wspólną z Ojcem i Synem naturę boską, określoną przez jedność substancji (unitatem
substantiae), jej niepodzielność i nieoddzielność. Ambroży bardzo rzadko posługiwał się
terminem substantia, preferował natomiast pojęcie „natura". Umożliwiało mu to uniknięcie
dwuznaczności terminologicznej, jaka wytworzyła się pomiędzy Wschodnim znaczeniem
hypostasis, rozumianym dwojako na Zachodzie: albo jako „substancja" (substantia) albo
„osoba" (persona). Zasługą Ambrożego było zastąpienie terminu substantia pojęciem
„natura".
Wspólne dla Ducha Świętego oraz dla Ojca i Syna, oprócz tej samej boskiej natury, są
też wyłącznie boskie przymioty. Ambroży charakteryzuje je na tle Bożego działania ad extra
w całej historii zbawienia człowieka. Nie zajmuje się natomiast opisem boskich atrybutów ad
intra, w znaczeniu relaqi wewnątrztrynitarnych. W duchu soteriologii ponicejskiej podkreśla
wspólne dla Ducha, Ojca i Syna przymioty boskie, takie jak:
• wspólna władza i jedność mocy Osób Boskich ukazująca się w działaniach
zbawczych i wykazująca jedność działań zbawczych całej Trójcy; dla wierzących jest to
dowód na prawdziwość ich wiary w Boga jako Trójcę, gdyż kto „nie wierzy w Ojca, ten nie
wierzy w Syna oraz nie wierzy w Syna Bożego ten, kto nie wierzy w Ducha"; jedność mocy
Osób Bożych jest wyznawana jednością wiary chrześcijańskiej;
• wspólna moc i udzielana przez Osoby Boże łaska (na podstawie tekstu 1 Kor 12, 4-
11). Natomiast różne są dary łaski poszczególnych Osób Bożych, które jednak nie świadczą o
istnieniu podziałów w obrębie samej Trójcy świętej;
• wspólna niezmienność i źródło dobra Osób Boskich; Ambroży podkreśla tu, za
pisarzami wschodnimi (Orygenes, Didym Ślepy, św. Atanazy, św. Bazyli Wielki), że
wszystkie stworzenia otrzymują dzięki Duchowi Świętemu uświęcenie i łaskę. Jest to
możliwe, bo „wszystkie stworzenia są zmienne, natomiast Duch Święty jest niezmienny".
Duch jako Bóg jest także dobry, dlatego jest dawcą dobra dla stworzeń36, zaś dobro posiada
jako Bóg, gdyż sam jest źródłem i zasadą dobra: „tak jak Ojciec posiada dobroć, tak również
posiada ją Syn, tak też posiada dobroć Duch Święty";
• jedyność i identyczność boskości Osób Bożych; Duch Święty zna i przenika
głębokości Boga (1 Kor 2, 10) jako ten, który zna Boga przez tożsamość swej boskiej natury z
Ojcem i Synem. Znajomość rzeczy boskich jest w przypadku Ducha Świętego, dzięki Jego
własnej boskiej naturze - naturalna, nie zaś przypadkowa;
Wschód:
4
Ks. dr Dariusz Kasprzak OFMCap. Pneumatologia św. Ambrożego z Mediolanu
Szkoła Kapadocka
Gdybyś także zastanowił się nad światem stworzonym, to [przekonałbyś się, że] z Ducha
wzmocniły się moce niebios; wzmocnienie mianowicie rozumiane jest w sensie niezmienności stałej
dyspozycji dobra. Poufałość wobec Boga i niewzruszoność wobec zła, trwanie w szczęśliwości jest w
mocach Ducha. Przyjście Chrystusa również Duch poprzedza. Jego zstąpienie w ciele jest także
nierozerwalnie związane z Duchem. Przejawianie siły nadprzyrodzonej, dary uzdrowień [pochodzą] z
Ducha Świętego. Złe duchy są odpędzane w Duchu Bożym. Moc szatana obraca się wniwecz w
obecności Ducha. Odpuszczenie grzechów także [następuje] w łasce Ducha. „Zostaliście obmyci i
uświęceni w imię Pana naszego Jezusa Chrystusa i w Duchu Świętym”.
Pneumatologia Bazylego (IV) ukazuje, że DŚ jest obrazem i odbiciem Syna, i że nie tylko Go objawia
ale również upodabnia ludzi do Niego przez ich uświęcenie. Za Atanazym (III/IV) powtarzał, że w
relacji do Syna DŚ jest tym samym czym Syn w relacji do Ojca. Bazyli był bardziej skłonny do
interpretowania nie per filium ale filioque. Bazyli naucza również, że początek działa zbawienia bierze
się od Ojca i jest dopełnione w Synu, a kontynuuje je Duch. Niby monarchia Ojca ale równoczesna
homotimia – ta sama cześć przypadająca wszystkim Osobom. U Bazylego homotimia = homousios.
Jego brat Grzegorz z Nyssy opowiadał się za formułą per Filium.
Teolog uważał, że Ojciec jest arche – początkiem całego życia w Trójcy i na ziemi,
który w obfitości udziela się swoim stworzeniom. W przeciwnym razie, gdyby nie chciał
udzielać swojej boskiej istoty Synowi i Duchowi, nie byłby Bogiem prawdziwym, którego
objawił nam Chrystus. Ponieważ ten jest początkiem tzn. że sam nie ma początku jest
anarchos. Jest więc Bogiem Ojcem przez rodzenie Syna czyli przez Ojcostwo. Dawanie się
Ojca wypływa z miłości. Ona jest właśnie samym życiem natury Bożej. Jest miłością płodną i
jednoczącą boskie Osoby w tej samej boskiej naturze.
5
Teksty pochodzą z „Sobory niepodzielonego Kościoła” Starowyiejski.
Duch Święty jest współmiłującym z Ojcem i współmiłowanym z Synem. Zachowując swoją
odrębność osobową, jest Duchem Miłości, który sprawia, iż każda Osoba Boska jest darem
dla drugiej, na wzór Dawcy aktualizuje Miłość, w której znajdują upodobanie wszyscy Trzej.
~~ Hryniewicz „Człowiek w mocy”
Sobór Konstantynopolitański I:
C. Credo nicejsko-konstantynopolitańskie:
„...i w Ducha Świętego— Należy zauważyć, że nie zostaje tutaj powtórzone słowo
jednego Ducha, jak to jest w przypadku Ojca i Syna, choć ówczesne Symbole — a
zatem i prawdopodobnie wzór, na którym pracowali Ojcowie — utrzymywały
powtórzenie „jeden”. Zamiarem wydaje się być spowodowanie przejścia tego
liczebnika od statusu epitetu do statusu orzecznika, a zatem wzmocnienia jego
znaczenia: wiara wyraża się wobec Ducha, który jest święty, określenie jakościowe,
przyznane Mu przez Nowy Testament. Duch jest Święty z natury, tą świętością, która
jest właściwością natury boskiej — bowiem tylko Bóg jest święty — i pozwoli Mu być
uświęcającym, jak Syn jest zbawiającym. Wyrażając swą wiarę w świętość Ducha,
Kościół wyraża fundament wiary w swą własną świętość oraz w chrzest, który
uświęca. „Który jest Panem”. — Duch nie zostanie nazwany Bogiem, ponieważ Pismo
Go tak nie nazywa. Odnajdujemy tu powściągliwość Bazylego. Toteż termin Pan jest
tutaj zasadniczy, albowiem jest imieniem w ścisłym znaczeniu boskim, poprzez które
Septuaginta tłumaczy tetragram YHWH. Określa on zatem nie tylko Syna, Chrystusa
uwielbionego, ale także Ducha. Tytuł ten stawia Ducha na tej samej płaszczyźnie, co
najwyższego Stwórcę świata i Syna zasiadającego po Jego prawicy. Nie ma bowiem
czegoś pośredniego między boskim Panowaniem a statusem stworzonego sługi. Użycie
tego terminu wobec Ducha, choć zaprzecza językowi z 1 Kor 8,6 („jeden Pan”), ma
6
Sesboue „Bóg zbawienia”
pewne podstawy w Piśmie: „Pan zaś jest Duchem” (2 Kor 3,17).
„Który mówił przez proroków” - Zdanie „Który mówił przez proroków” jest w
Symbolu wschodnim świadectwem sekwencji o funkcjach Ducha w ekonomii
zbawienia, funkcjach odniesionych głównie do Jego charakteru profetycznego. Dla
dawnej tradycji Duch jest przede wszystkim „Duchem profetycznym [proroczym]”,
który natchnął wszystkich proroków Starego Testamentu: w ten sposób definiuje Go
Justyn w swych formułach. Tenże Justyn mówi nawet o „Duchu Świętym, który przez
proroków przepowiedział wszystko, co się tyczy Jezusa”. To samo twierdzenie zostaje
podjęte przez Ireneusza w jego ciekawym Symbolu, w którym sekwencję kerygmatu
dołącza do trzeciego artykułu schematu trynitarnego, za sprawą przypisywanej
Duchowi profetycznej zapowiedzi wydarzenia Jezusa: [...] i w Ducha Świętego, który
przez usta proroków głosił naukę o postanowieniach Bożych (oikonomia —
dispositio); w przyjście i narodzenie z Dziewicy i w mękę i zmartwychwstanie; we
wniebowstąpienie w ciele umiłowanego Pana naszego Jezusa Chrystusa; w przyjście
(parusia) jego z niebios w chwale Ojca. Kiedy indziej jeszcze to Duch Święty „stawia
ekonomię Ojca i Syna przed oczy ludzi”. Jednak obecność Ducha nie ogranicza się do
czasów prorockich: Duch jest „rozlany do końca czasów”, co stanowi przejście do
Kościoła. Orygenes wyraża to samo przejście mówiąc o Duchu, który „został następnie
dany Apostołom” .
7
Sesboue „Bóg zbawienia”
3. Scholastyka
A. Spór o filioque:
B. Trzy modele:
(XV) S.F podczas podpisania unii z Kościołem greckim strona katolicka przystawała
przy filioque ale rozumiała ją w sensie „przez Syna” natomiast grecy wypowiadali się
w duchu tradycji łacińskiej. To wydarzenie przypomniało, że dodatek Filioque
(PISZEMY Z DUŻEJ) nie jest sprzeczny z zasadą Soboru Chalcedońśkiego (nie
wolno nic dodawać do wykładu wiary) i nie jest dodatkiem do wiary nicejskiej.
Znalazł się w Credo aby wyjaśnić wiarę wyłożoną już w Symbolu.
4. Kontrreformacja
A. Reformacja:
Marcin Luter rozumiał DŚ w świetle nauczania pierwszych soborów. Jego myśl ma charakter
patrystyczny. Bóg spotyka się z człowiekiem w DŚ. DŚ nie zamieszkuje człowieka. Kto
przyjmuje wiarę tego uświęca Duch. Wiara bowiem nie może realizować się bez mocy DŚ i
Jego uświęcającego działania. Luter uczył, że to nie Kościół udziela DŚ w sakramentach ale,
że to On w sposób wolny działa w nich dla dobra Kościoła.
B. Trydent:
Stwierdza, że nie ma PŚ poza Kościołem. Autentyczna lektura jest przyilejem Kościoła, który
czyta i interpretuje go pod natchnieniem DŚ. Jest On duszą instytucji. Od tego momentu rola
DŚ w Kościele będzie się zacieśniać do roli gwaranta prawdy orzeczeń urzędowo-kościelnych.
5. Wokół S.V. II
A. S.V.II:
Sobór przypomina, że Chrystus ustanowił swój Kościół przez Ducha Ożywiciela, który
uświęca i ożywia lud Boży, poprzez posługę i sakramenty, udziela wiernym także
szczególnych darów. Duch działa również poza granicami Kościoła. Działa w liturgii,
gromadzi wiernych, modli się w nich.
B. Odniesienia posoborowe:
C. Dominum et Vivificantem:
8
Wierzę w Ducha Świętego Congar
glosolalii. Proroctwo zostało zredukowane do charyzmatu Urzędu Nauczycielskiego. A
sami duchowni stali się „specami od świętości”. Charyzmaty uciekły z ekelzjologii do
hagiografii.
A. Ożywiciel:
B. Pocieszyciel:
C. Adwokat/Paraklet/Obrońca:
D. Przebóstwienie:
Św. Paweł wyraźnie łączy chrzest z Duchem Świętym. Jest sprawcą jedności bo wciela
wszystkich ochrzczonych w jedno ciało Chrystusa. Podobnie jak Duch jednoczył Syna
Bożego z człowieczeństwem Jezusa z Nazaretu, tak teraz łaczy każdego z wiernych z osobą
Chrystusa. Tradycja wschodnia nazywa Ducha oświeceniem – photismos, prowadzącym
wiernych do zjednoczenia z Bogiem.
Duch Święty jest warunkiem, mocą i owocem Eucharystii. Kościół obu tradycji prosi o Jego
dar Ojca w epiklezie. On uświęca materie używaną przez człowieka. Duch zstępuje na
elementy materialne, przemienia je, tak iż stają się Ciałem i Krwią Chrystusa. Duch uświęca
także człowieka, który aktywnie uczestniczy w zgromadzeniu liturgicznym.
Sakrament bierzmowania jest wprost nazywany sakramentem DŚ. Duch Święty udziela
darów.
W sakramencie pokuty Bóg oczyszcza ludzi z grzechów za pomocą Ducha. Rodzi również w
duszy człowieka pragnienie poznania woli Bożej i życia według niej. Duch objawia się jako
ten, który porusza serca wierzących i skłania ich do nawrócenia, by w ich sercach mógł
zamieszkać i dokonywać dzieła uświęcenia. Objawia się jako Ten, który uśmierca nasze ego.
Otrzymujemy go po to, by móc się stać nowym człowiekiem. Chrystus przez Ducha Św.
przekazuje władzę odpuszczania grzechów swoim uczniom. Działanie DŚ w sakramencie
pojednania, Jego pomoc w zwalczaniu pokusy, zapewnienie zwycięstwa nad złym.
Przekonuje świat o grzechu, nie tylko udziela mocy do zerwania z nim. On jest przede
wszystkim Przewodnikiem człowieka po drogach świętości. Jest nadzieją i niewyczerpanym
źródłem ufności w zwycięstwo dobra nad złem, w zwycięstwo Boga.
Duch jest gwarantem jedności Kościoła. Jego działanie jest obecne w całym życiu
Kościoła, a najpełniej w chrzcie, w hierarchicznej posłudze, liturgii, modlitwie i
charyzmatach. Duch działa poprzez Słowo. Prorocy byli natchnieni Duchem dlatego mogli
głosić Słowo. Są nazywani ludźmi Słowa ale to dzięki temu, że zostali pochwyceni przez
Ducha. Bóg powołuje również do istnienia tchnieniem ust swoich i tworzy wszechświat przez
swoje Słowo. Duch i Słowo cieszą się jednością w najwyższy sposób. Duch jest tchnieniem, a
Słowo jest produktem Ducha, to dzięki Duchowi może pojawić się Słowo ale to dzięki Słowu
możemy doświadczyć Ducha.
Duch działa również przez liturgię. Oto sposoby nazywania Ducha w liturgicznej
modlitwie Kościoła: a.) odnośnie do sposobu działania tj. przychodzący, zstępujący,
namaszczający, odnwiający, wyzwalający, uświęcający, gromadzący, odradzający itp. b.)
odnośnie do innych Jego imion tj. Duch Uświęciciel, Dar, Duch Pana, Duch przybrania za
Synów, c.) odnośnie do symboli wyrażających jego naturę i działanie tj. światło, moc, poryw,
błogosławieństwo. Język gestów również wyraża obecność Ducha w szczególny sposób. Jest
to przede wszystkim: gest komunikowania Ducha, nałożenie rąk, prostracja. Liturgia jest
chwałą składaną Ojcu przez Syna w Duchu. Działanie Ducha Świętego podczas liturgii
można scharakteryzować w czterech głównych wymiarach: eklezjalnym, uobecniającym,
koinoinijnym, paruzyjnym.
Teologia epiklezy bierze swoje źródło z dyskusji nad tym co podczas ME jest
ważniejsze. Słowa konsekracji czy wezwanie Ducha. Na pewno można mówić o wielu
epiklezach nawet poza Mszą. Epikleza Ducha nie jest ozdob a tylko należy do istoty
sakramentu i jest ściśle zjednoczona z wymiarem chrystologicznym. Można mówić o
epiklezie wstępującej i zstępującej. Zachód idzie bardziej za pierwszą, Wschód odwrotnie. To
wychodzi z założenia, że Zachód bierze odpowiedzialność za cały świat i chce przyczynić się
do jego uświęcenia (Wschód zaś bardziej wyraża nieufność wobec świata i nie chce
ingerować zbytnio w historię. Bardziej poddaje się woli Bożej. W bezsilności człowieka
pozostaje mu prosić Pana aby zstąpił i przebóstwił ten świat.). Mamy również epikleze
konsekracyjną i komunijną. Tryb rozkazujący nie sugeruje, że mamy jakąś władzę nad
Duchem. Sugeruje zaś to, że Bóg chce być proszony.
Duch ustanawia Kościół poprzez miłość. Jego dar czyni wierzących uczestnikami
Boskiej natury. Św. Augustyn nauczał, że „ Bóg pragnie uczynić cię bogiem, nie przez naturę,
lecz przez adopcję.”; „Jak bowiem Słowo, które przyjmując ludzką naturę stało się śmiertelne,
tak również Bóg, wywyższając cię, pozwala ci mieć udział w swojej nieśmiertelności”.
Łaska Nowego Przymierza nie jest udzielana wyłącznie ze względu na zasługi śmierci,
ale dzięki śmierci i zmartwychwstaniu. Między fazą przygotowawczą i wypełnienie istnieje
ciągłość. Dar DŚ w ST nie był pełny i wciąż nie jest ale mamy Jego zadatek ze względu na
synostwo. Wtedy, dziś i w przyszłej chwale żyli, żyjemy będziemy żyli Łaską Ducha ale za
każdym razem w inny sposób, zaktualizowany. Nowe przymierze posiada dar Ducha w
sposób przewyższający posiadanie Go przez dawny lud Izraela.
W kontekście łaski można zadać sobie pytanie czy uświęcenie jest specyficznym
dziełem Ducha. Obie tradycje zgodne są co do tego, że ad extra działa cała TŚ z zachowanie
jednak pewnych specyficznych rysów działania każdej z Osób. „Tak Ojciec jest źródłem
życia, początkiem, zasadą, amor fontalis. Jest tym od którego wszystko pochodzi. Również
Syn, który przedwiecznie rodzi się z Niego. Natomiast dzięki Duchowi, który jest miłością-
darem Ojca i Syna, żyją wszystkie byty, wzorowane w akcie stworzenia na samym zrodzeniu
Syna Bożego, ponieważ Duch Święty jest właśnie jak gdyby tchnieniem Bożego życia”.9
Charyzmaty – Duch, który w Kościele jest najważniejszą zasadą jedności Kościoła,
jest zarazem zasadą jego różnorodności. Charyzmat jest darem dla wspólnoty. Jego celem nie
jest uświęcenie a służba. Charyzmat może przyczynić się jednak do uświęcenia. Jest darem
gratis data i tym się różni od gratis faciens. Może znaleźć podporę w darze i postawie
naturalnej. Różni się od talentu tym, że ten jest rozwijany przez różne ludzkie czynności i
może być dziedziczny, jest więc związany z ludzką naturą. Dar jest uświęcający i
przeznaczony do udoskonalenia podmiotu, podczas gdy charyzmat jest uzdolnieniem danym
dla pożytku innych. Dary: Mądrość i zrozumienie wskazują na przenikliwość i zręczność,
rada i męstwo oznaczają roztropność w rządach i męstwo w walce. Poznanie i bojaźń Pańska
ukazują słuszną postawę religijną, fakt poznania Boga i czci, którą monarcha będzie roztaczał
wokół siebie. (Cantalamessa Pieśń Ducha)
Modlitwa chrześcijańska KKK 2672 – Duch jest u podstaw każdej modlitw. On uczy
modlitwy. Duch uczy wołać Abba podobnie jak matka ucząca dziecko mówić. On się w nas
modli.
Modlitwa wspólnotowa – Duch jest Duchem Ojca i Syna, nie tylko wzbudza potrzebę
modlitwy, lecz działa również na rzecz modlitwy wspólnotowej, aby poprzez z nią rodzić
nową wspólnotę Jego świadków.
Owoce Ducha Świętego – najważniejsza jest agape pełna poświęcenia i oddania
miłość. Nie jest uczuciem ale aktem, wolą. Bożym objawieniem i chwałą. Bożym życiem.
Miłość rodzi miłość wzajemną. Miłość jest źródłem dla innych owoców. Wszystkie owoce to
nie psychologiczne odnośniki ale czerpiące ze wzoru Chrystusa i kierujące ku niemu dary
Ducha Świętego. Radość to nie optymizm, pokój to nie bycie pogodnym. Owoce to dary
Ducha dla tych, którzy zgodzą się na to by był ich Przewodnikiem. Do owoców należy
również dar bycia doradcą i przewodnikiem. Duch prowadzi osobę po drogach życia
pozwalając podejmować lub nie podejmować pewnych czynów. Augustyn formułuje naukę
na podstawie Rz 9, 1 o wewnętrznym nauczycielu. Można powiedzieć przeto, że sumienie jest
narzędziem DŚ, swoistym przekaźnikiem, dzięki któremu Duch przemawia do człowieka i
informuje go o słuszności podejmowanych decyzji lub o ocenie czynów już dokonanych.
9
Louis Bouyer Duch Święty Pocieszyciel
Ratzinger o Duchu Świętym
Ratzinger przypomina, iż właściwe rozumienie Pisma wymaga ujmowania życia i dzieła Jezusa w
relacji do Ducha Świętego. Jezus może być Objawieniem Ojca w świecie właśnie dlatego, że
Duch Święty jest w Nim, a „nie obok Niego”. Przy czym, Duch najbardziej widoczny jest na
krzyżu Jezusa jako owoc Jego życia. Odsłania się tam – w jedność z Synem – w prawdziwej
bezinteresowności. Znakiem obecności Ducha Świętego jest „odwrócenie od siebie samego ku
całości”.
Duch jest afirmacją, podobnie jak afirmacją jest Chrystus. Odpowiada temu wyraźny akcent,
który u Pawła spoczywa na radości. Duch – można na tej podstawie powiedzieć – jest Duchem
radości, Ewangelii. Jedna z podstawowych reguł rozpoznawania duchów mogłaby zatem brzmieć:
tam, gdzie nie ma radości, gdzie humor obumiera, tam Ducha Świętego, Ducha Jezusa Chrystusa
na pewno nie ma. I odwrotnie: radość jest znakiem łaski. Kto z głębi swego serca jest pogodny,
kto cierpiąc, nie utracił radości, ten jest bliski Boga ewangelii, Ducha Bożego, który jest Duchem
wiecznej radości.