Download as pdf or txt
Download as pdf or txt
You are on page 1of 25

HISTORIA

APOLONIUSZA,
KRÓLA TYRU

WSTĘP,
PRZEKŁAD,
KOMENTARZ
Jakub Zbądzki

ISBN 978-83-66546-40-0

9 788366 546400
HISTORIA APOLONIUSZA,
KRÓLA TYRU
HISTORIA
Wydanie książki było możliwe dzięki hojności
niżej wymienionych darczyńców: APOLONIUSZA,
Zdzisław Koczarski KRÓLA TYRU
Maciej Cegliński
Mateusz Grabowski
Mariola Feszczuk
WSTĘP, PRZEKŁAD, KOMENTARZ
Olga Feszczuk
Jakub Zbądzki
Bartosz Kołoczek
Joanna Kulawiak-Cyrankowska
Paulina Łukasik
Ewa Witan
Tomasz Kuźniar
Joanna Zbądzka

Warszawa 2023
Recenzja WSTĘP
dr hab. Radosław Piętka

Redakcja językowa
Joanna Kłos

Korekta językowa
Julia Braun
Historia Apoloniusza, króla Tyru jest jednym z najsłynniejszych staro-
Skład i łamanie żytnych romansów. Chociaż współcześni amatorzy tego cieszącego
PanDawer, www.pandawer.pl się znaczną popularnością gatunku literackiego mogli się z nią nigdy
nie zetknąć, przed wiekami docierała do wielu odbiorców. Z początku
krążyła w pierwotnym, dość chropawym kształcie, następnie w redak-
Projekt okładki
cjach ambitnych twórców chcących poprawić kulejący miejscami styl
Paweł Pietrzyk
czy fabularne niespójności, by wreszcie trafić do znanego zbioru Gesta
Romanorum, a nawet stać się podstawą sztuki Szekspira zatytułowanej
ISBN 978-83-66546-40-0 Perykles, książę Tyru. Nic w tym szczególnie dziwnego. Antyczne po-
wieści, podobnie jak dzisiejsze, miały wielką moc oddziaływania. Ich
zadaniem było przeważnie oczarowanie czytelników nadzwyczajnymi
przygodami dwóch szlachetnych, zadurzonych w sobie postaci, przed
© Copyright by Jakub Zbądzki którymi piętrzyły się niezliczone przeszkody. Nigdy nie można było
© Copyright 2022 by Global Scientific Platform Sp. z o.o. mieć pewności, co stanie się choćby już za moment, ponieważ liczba
niespodziewanych zwrotów akcji często przekraczała wszelkie życio-
we prawdopodobieństwo. W tym tkwił jednak cały urok opowieści.
Historia Apoloniusza zmodyfikowała ten wzorzec w znacznym stopniu,
Wydawnictwo Naukowe Sub Lupa stawiając w centrum nie skromną zakochaną parę, a kilka rodzin, i to
www.sublupa.pl
borykających się z dramatycznymi problemami, m.in. takimi jak kazi-
rodcze popędy. Mroczny motyw z pewnością musiał przyciągać, ale po-
wieść nie bazowała w żadnym wypadku na taniej sensacji. Nadzieja na
zwycięstwo nad złem, humor i… kultura, która pozwoliła bohaterom
Książka wydana ze środków pozyskanych poprzez portal polakpotrafi.pl oraz przetrwać w nieprzyjaznym świecie, rozświetlały skomplikowane losy
przez Global Scientific Foundation. protagonistów i czyniły całe dzieło czymś więcej niż prostą historyjką
dla spragnionych dreszczyku emocji.

5
Wstęp 1. Podstawowe problemy

Losy Apoloniusza zasługują jednak na uwagę nie tylko osób lubią- 1. Podstawowe problemy
cych od czasu do czasu uronić łzę podczas lektury albo pomartwić się
o bohaterów znajdujących się w tarapatach. Są frapujące również pod Niestety autor Historii Apoloniusza jest nam nieznany. Ostatnie próby pre-
względem naukowym, ponieważ rodzą mnóstwo pytań: kto był autorem cyzyjnego ustalenia, kim był, miały miejsce na przełomie XIX i XX wieku.
całej opowieści? Czy wersje tekstu, które przetrwały – tzw. redakcja A i B Wówczas Aleksander Riese przedstawił w swoim wydaniu romansu2 teo-
– mają jakąś wartość literacką, czy też, jak dowodzą niektórzy badacze, rię, wedle której tekst napisał Ksenofont z Efezu. Propozycja ta przez długi
to tylko niezgrabne i pełne luk streszczenia, zaledwie cienie zaginionego czas miała licznych zwolenników i dopiero niedawno obalił ją Antonio
oryginału? Czy wymowa dzieła jest chrześcijańska, czy pogańska? Wiel- Scarcella3. Obecnie uczeni są ostrożniejsi i pozwalają sobie co najwyżej
ka zagadkowość utworu wywołała w ostatnich latach żywe zaintereso- snuć pewne przypuszczenia dotyczące profesji autora powieści. Jak wska-
wanie literaturoznawców i zaowocowała znakomitymi wydaniami1, nie zuje Stelios Panayotakis4, zwykle mówi się o retorze, biorąc pod uwagę
wspominając już o całym mnóstwie artykułów, w których prowadzono styl tekstu (choć ten jest bardzo niejednorodny i byłoby to dość śmiałe
zagorzałe spory o nawet najbardziej fundamentalne dla Historii Apoloniu- stwierdzenie), albo o lekarzu, uznając zawarty w nim opis anabiozy5 i jej
sza kwestie. To wielka atrakcja dla dociekliwych osób, zwłaszcza z zacię- odwracania za zbyt fachowy, by mógł go napisać laik (mimo że sam stan
ciem polemicznym. tzw. pozornej śmierci nie został opisany wyjątkowo szczegółowo).
Przyjrzymy się po kolei wszystkim tym nurtującym problemom. Za- Najwcześniejsze wersje Historii Apoloniusza, którymi dysponujemy,
czniemy od przeglądu badań i wyjaśnienia przyczyn, dla których ostat- pochodzą z przełomu V i VI w.6 Są to napisane po łacinie recenzje A (RA)
nio wypowiedziano na temat Historii Apoloniusza tyle sprzecznych opi- i B (RB) wyodrębnione przez Riesego. Wiemy, że musiały powstać po
nii. Później przejdziemy do samej opowieści – aby ją w pełni zrozumieć, zbiorze zagadek Sympozjusza z IV/V w., ponieważ zawierają w sobie aż
skoncentrujemy się na klasycznych kategoriach opisu takich jak fabuła, dziesięć z nich. Jednocześnie na pewno nie są późniejsze niż anonimo-
gatunek, narracja, kompozycja i język. Jak się przekonamy, rozważania wy traktat z VII w. De dubiis nominibus poświęcony gramatyce, który jako
na ostatni z wymienionych tematów scalą nasze pojęcie o pozostałych przykład użycia wyrazu gimnazjon podaje sformułowanie gymnasium
aspektach dzieła. Na koniec prześledzimy recepcję dzieła, by móc wresz- patet („gimnazjon jest otwarty”) z trzynastego rozdziału opowieści, oraz
cie rozpocząć samą opowieść. Przeprawa ta nie zawsze będzie łatwa, ale pieśń 6.8 zmarłego w 568 r. Wenancjusza Fortunata zawierająca porów-
warto się jej podjąć – przy odrobinie wysiłku uda nam się dotrzeć do
źródeł zasłużonej sławy Apoloniusza. 2 A. Riese, Historia Apollonii regis Tyri, wyd. 2, Lipsiae 1893, s. XVI.
3 Zob. A.M. Scarcella, Aspetti del diritto e del costume matrimoniali nel romanzo
di Eliodoro, „Materiali e contributi per la storia della narrativa greco-latina”
1993, nr 1, s. 57–96.
4 S. Panayotakis, The Story of Apollonius…, dz. cyt., s. 1.
1 Zob. D. Tsitsikli, Historia Apollonii Regis Tyri, Königstein im Taunus 1981; 5 Anabioza to przypominający śpiączkę, hibernację czy śmierć stan ograni-
G.A.A. Kortekaas, Historia Apollonii Regis Tyri, Groningen 1984; G. Schme- czenia jakichkolwiek czynności i funkcji organizmu.
ling, Historia Apollonii Regis Tyri, Leipzig 1988; E. Archibald, Apollonius of 6 Istnieją mocno dyskusyjne fragmenty dwóch greckich papirusów z II/III w.
Tyre. Medieval and Renaissance Themes and Variations, Cambridge 1991; S. Pa- odwołujące się do postaci Apoloniusza, ale nie pasują do fabuły zachowa-
nayotakis, The Story of Apollonius, King of Tyre. A Commentary, Berlin–Boston nego romansu, dlatego raczej się je odrzuca. Zob. R. Kussl, Papyrusfragmente
2012. griechischer Romane: ausgewählte Untersuchungen, Tübingen 1991, s. 141–159.

6 7
Wstęp 1. Podstawowe problemy

nanie: Tristis erro nimis patriis exul ab oris / quam sit Apollonius naufragus poczyna opowieść o wydarzeniach znacznie dla niego wcześniejszych,
hospes aquis („Błądzę z dala od brzegów ojczystych – tułacz smutniejszy / pewna archaizacja jest więc celowa. Ciekawe jest przy tym pytanie, czy
Niż Apoloniusz ów, rozbitek oraz gość wód”7)8. Na ogół przyjmuje się na miał on świadomość, że Antiochia została założona na przełomie III
bazie ustaleń Elimara Klebsa9, że RA i RB mają źródło w utworze z prze- i II w. p.n.e. – jeśli tak, jego rozeznanie w historii musiało być rzeczywi-
łomu II i III w., gdyż pewne aspekty ich świata przedstawionego, takie ście niewielkie, skoro na hellenistyczny świat nałożył realia późniejsze
jak zwyczaje, typ inskrypcji czy system monetarny, odpowiadają właśnie o tyle wieków. Jeśli nie, to tym gorzej, ponieważ w efekcie musiałby opi-
tym czasom. Ten ostatni element jest jednak na tyle zaskakujący, że może sywać dawne czasy w sposób poniekąd przypadkowy. Wierność rzeczy-
skłaniać ku zgoła innej hipotezie. Jak przypomina George Kortekaas, na wistości historycznej nie jest jednak mocną stroną romansu i nie musi
początku IV w. sestercje wychodzą z obiegu, ale nie znikają z literatury, nią być. Dlaczego więc na podstawie kryterium świata przedstawionego
odniesienia do nich tracą za to stopniowo jakikolwiek związek z rzeczy- uznawać, że tekst powstał w II lub III w. n.e., co przez dziesiątki lat było
wistością10. I tak w RA mają zupełnie fantastyczną wartość, a przy tym wręcz niepodważalne?13 Można powiedzieć na poły żartobliwie: Klebs
opisuje się je jako wykonane ze złota, co jest niezgodne z prawdą. Na i późniejsi badacze byli przekonani, że pod spodem Historii Apoloniusza
dodatek autor RB, chcąc poprawić błędy poprzednika, zmienia w swej coś się koniecznie musi kryć – tekst bardziej zgodny z realiami histo-
nieświadomości jedynie materiał, z którego wykonywano monety, na rycznymi, bogatszy, sprawniejszy stylistycznie, napisany w innym języku
srebro. Gdyby w obu recenzjach posługiwano się sestercjami tak, jak to bądź przepełniony inną religijnością – ponieważ dzieło, którym dyspo-
było faktycznie w II czy III w., bronienie na tej podstawie tezy o istnieniu nujemy, uważali za zbyt niejednorodne, a nawet słabe pod względem li-
pierwowzoru byłoby nieco bardziej zrozumiałe. W tej sytuacji można terackim. Właściwie wszyscy uczeni myśleli o tym utworze, poruszając
natomiast z dużym prawdopodobieństwem stwierdzić, że autor, który się wewnątrz systemu, który stworzył Klebs. Jeśli więc chcemy dokładnie
próbował przedstawić dawne czasy, nie miał o nich zbyt dużego pojęcia. zrozumieć, jak postrzegano Historię Apoloniusza jeszcze całkiem niedaw-
Taką myśl wspiera też pierwsze zdanie utworu, wedle RA: In ciuitate An- no, musimy przyjrzeć się tezom tego badacza.
tiochia rex fuit quidam nomine Antiochus, a quo ipsa ciuitas nomen accepit Klebs ogłosił w swoim wydaniu, że pierwowzór14 był pogański i łaciń-
Antiochia („Był w Antiochii pewien król o imieniu Antioch, od którego ski. Dwa wieki później w języku Rzymian miało powstać jego streszcze-
miasto otrzymało nazwę”11). Autor w nieco baśniowej konwencji12 roz- nie zawierające nieco chrześcijańskich interpolacji, na podstawie których

7 Przekład mojego autorstwa. sownika esse (być), a nie formuła typu „Dawno, dawno temu był sobie…”.
8 G. Garbugino, Historia Apollonii Regis Tyri, [w:] A Companion to the Ancient Zob. G.A.A. Kortekaas, Commentary on the „Historia Apollonii Regis Tyri”, Lei-
Novel, red. E.P. Cueva, S.N. Byrne, Malden (MA)–Oxford–Chichester 2014, den–Boston 2007, s. 3–4.
s. 138. 13 O ile mi wiadomo, krytycznie odniósł się do tego jedynie Ralph Hexter.
9 Zob. E. Klebs, Die Erzählung von Apollonius aus Tyrus: Eine geschichtliche Un- Zasugerował mianowicie, że Historia Apoloniusza jest raczej utworem od-
tersuchung, Berlin 1899, s. 228. twórczo postarzanym przez chrześcijańskiego autora, a nie pogańskim dzie-
10 G.A.A. Kortekaas, The Story of Apollonius, King of Tyre. A Study of Its Greek Ori- łem precyzyjnie uzupełnionym o elementy chrześcijańskiej doktryny. Zob.
gin and an Edition of the Two Oldest Latin Recensions, Leiden–Boston 2004, s. 24. G.A.A. Kortekaas, Historia Apollonii Regis Tyri, Groningen 1984, rec. R. Hexter,
11 Wszystkie z podanych tłumaczeń Historii Apoloniusza są mojego autorstwa. „Speculum” 1988, nr 1, s. 188.
12 Nie wszyscy uczeni uznają jednak tę baśniowość. Dla Kortekaasa to zwykłe 14 Używam tego terminu na oznaczenie rzekomo istniejącego dzieła, na bazie
wprowadzenie do opowiadania postaci przez użycie osobowej formy cza- którego według niektórych badaczy miały ostatecznie powstać teksty RA i RB.

8 9
Wstęp 1. Podstawowe problemy

opracowano niezależnie obie wspomniane już recenzje. Kolejni badacze Kortekaas, który w brzmiących helleńsko frazach i w pewnych niezbyt
odnosili się do tego pozytywnie lub krytycznie, zawsze pozostając jednak jasnych miejscach tekstu dostrzega ślady tłumaczenia na łacinę i na tej
w ramach wyznaczonych przez Klebsa. Przykładem drugiego podejścia bazie próbuje rekonstruować pierwowzór. Jeśli ma rację i obie recenzje
jest stanowisko Kortekaasa – przyznawał on, że pierwowzór musiał być są przekładami, stawia to przed nami kolejne problemy, na które wska-
pogański, twierdząc jednocześnie, że został napisany w języku greckim. zuje m.in. Elisabeth Archibald18: czy RA to tłumaczenie swobodne, czy
Następnie ktoś miał go streścić i przy tym znacznie zmienić, w tym wy- wierne? Czy zawarte w nim partie poetyckie albo łacińskie zagadki Sym-
padku również w duchu chrześcijańskim. Z tej ostatniej wersji zdawał się pozjusza byłyby autorskim wkładem, czy też nawiązywałyby do jakichś
czerpać autor RA, a z RA i ze skrótu autor RB15. greckich form? Są to pytania bez odpowiedzi, ale może wcale nie trzeba
Nie są to oczywiście jedyne propozycje16, za to jak w soczewce skupia- ich udzielać. Inni uczeni, jak Stelios Panayotakis, zauważają bowiem, że
ją najważniejsze kwestie, z którymi musimy się zmierzyć. Pierwszą z nich późna łacina jest tworem wyjątkowo niekoherentnym, w którym mie-
i najbardziej podstawową byłby język ewentualnego oryginału. Badacze szają się elementy greckie i rzymskie, pogańskie i chrześcijańskie, wy-
z XIX w., jak Alexander Riese czy Erwin Rohde, dowodzili na podstawie tworne i wręcz prostackie19. Wyodrębnianie jednego z tych aspektów,
fabuły i świata przedstawionego bazujących na romansach w rodzaju w tym wypadku grecyzmów, byłoby sztuczne, zwłaszcza że – jak zazna-
tych Charitona czy Achillesa Tatiusa, że łacińska Historia Apoloniusza bez cza z kolei Schmeling – nie przesądzają one o greckości tekstu. Widać
wątpienia musiała zostać wcześniej napisana po grecku. Typowali Kseno- to po Metamorfozach, czyli złotym ośle Apulejusza oraz Satyrikonie Petro-
fonta z Efezu, którego Opowieści efeskie najbardziej ją przypominają, albo niusza, które je przecież zawierają, chociaż zostały napisane po łacinie20.
jakiegoś jego naśladowcę17. Wychodząc z tego założenia, usilnie starali A trzeba pamiętać, że Historia Apoloniusza jest znacznie późniejsza i co za
się odtworzyć pierwowzór. Te podobieństwa są jednak nieco zwodnicze tym idzie jeszcze dalsza od wzorcowego języka Rzymian. Mocnym argu-
i obecnie się je kwestionuje, czemu później bliżej się przyjrzymy. Współ- mentem Schmelinga przeciwko tezie o greckim pierwowzorze jest też to,
cześni uczeni uznający, że istniał grecki oryginał, są nastawieni raczej na że w dziele odnajdujemy wyłącznie nawiązania do literatury łacińskiej
analizę stylistyczną niż fabularną. Ich czołowym przedstawicielem jest z Wergiliuszem i Owidiuszem na czele21. Chcąc odrzucić jego tok rozu-
mowania, musielibyśmy uznać wszystkie cytaty i parafrazy za interpola-
15 Oba te systemy przedstawia w swoim wydaniu Kortekaas. Zob. G.A.A. Kor- cje, ale że nawet Kortekaas uznaje zakres dodatków za raczej niewielki22,
tekaas, The Story of Apollonius…, dz. cyt., s. 14. nie mógłby się w ten sposób bronić. Choć wciąż będzie to rzecz sporna,
16 Trzeba jednak dopowiedzieć – jak wskazują Costas Panayotakis i Maaike można przyjąć, że Historia Apoloniusza jest tekstem łacińskim i nie musi
Zimmerman – że wydanie Kortekaasa zostało dobrze przyjęte, stało się na- mieć żadnego pierwowzoru, napisanego obojętnie w jakim języku.
wet bazą dla Thesaurus Linguae Latinae, a zawarte w nim tezy wiele osób
zaakceptowało, więc obiegowa wiedza o Historii Apoloniusza opiera się na
wiedzy właśnie tego uczonego. Są jednak i tacy badacze, którzy do tego 18 E. Archibald, Apollonius of Tyre…, dz. cyt., s. 8.
stopnia nie zgadzają się z błędnymi ich zdaniem wywodami Kortekaasa, że 19 S. Panayotakis, The Story of Apollonius…, dz. cyt., s. VIIII.
zdarza im się nie uwzględniać jego artykułów i edycji w bibliografii, jak to 20 G. Schmeling, Notes on the Text of the „Historia Apollonii Regis Tyri”. Part 1,
ma w zwyczaju np. Schmeling. Zob. G. Schmeling, The Novel in the Ancient „Latomus” 1994, nr 1, s. 133.
World, Leiden 1996, rec. C. Panayotakis, M. Zimmerman, „Mnemosyne” 21 Tenże, The History of Apollonius King of Tyre, [w:] Latin Fiction, red. H. Hof-
1999, nr 1, s. 95. mann, London 2004, s. 144.
17 E. Rohde, Der griechische Roman und seine Vorläufer, Leipzig 1914, s. 441. 22 G.A.A. Kortekaas, The Story of Apollonius…, dz. cyt., s. 17.

10 11
Wstęp 1. Podstawowe problemy

Co jednak zrobić z kolejnym problemem, nad którym głowili się wowzór z pewnością musiał być pogański25. W tym stwierdzeniu kryje
Klebs i Kortekaas, czyli religijnym aspektem dzieła? Znajdujemy w nim się niewyartykułowane założenie, że człowiek, który dodał treści chrze-
wiele elementów pogańskich – m.in. pomstowanie na Neptuna i ob- ścijańskie, był bardzo niedbały lub wręcz pozbawiony inteligencji, skoro
chodzenie jego święta, porównanie Apoloniusza do Apollona czy mo- fastrygi są aż tak widoczne. Można jednak polemizować z argumentami
dlenie się do Manów – ale nie brak także ewidentnie chrześcijańskich, Enka. Wiadomo przede wszystkim, jak często w tekstach z późnego an-
jak wyrażenia zaczerpnięte z Wulgaty i z dzieł hagiograficznych, a także tyku elementy pogaństwa i chrześcijaństwa mieszają się w sposób dla
bezpośrednie nawiązania do scen z Biblii i do żywotów świętych: Marci- nas przedziwny, a pytanie o wyznanie autora jest nierzadko bezzasadne,
na (obdarowanie Apoloniusza połową płaszcza23) i być może Agnieszki ponieważ aspekty religijne dzieła zależą nie tyle od jego światopoglądu,
Rzymianki (bronienie przez Tarsję dziewictwa). Utwór jest niespójny ile od celów, jakie sobie wyznaczył26. Dlatego są inni badacze uznający
pod tym względem do tego stopnia, że pod jego koniec Diana posyła do integralność duchowych treści Historii Apoloniusza, jak Stelios Panayota-
Apoloniusza anioła – to chyba ulubiony przykład badaczy24 – ale może kis, który wskazuje przy tym, że mają one raczej charakter erudycyjny
nawet tak zawiłą rzecz da się rozwikłać. Jak widzieliśmy, Klebs i Korte- (podobnie jak liczne nawiązania do rzymskich klasyków), a zatem nie
kaas uznali, że mamy do czynienia z przekształceniem pierwowzoru we- niosą ze sobą znaczeń teologicznych, tylko rozwijają utwór o nowe moż-
dle idei nowej religii. Po ich stronie stanęliby też George Schmeling czy liwości interpretacji27. Wspaniałym przykładem jest dokonana przez tego
Pieter-Jan Enk, którzy wskazywali na możliwość łatwego ich zdaniem uczonego analiza postaci Archistraty – matki, która zdecydowała się po
usunięcia interpolacji. Chcielibyśmy w tym wywodzie skupić się na jed- urodzeniu „zachować czystość” i zostać kapłanką bogini Diany w świąty-
nej z kwestii poruszonych przez ostatniego z badaczy, ponieważ dobrze ni w Efezie, co jako żywo przypomina o Maryi, zarazem matce i dziewicy,
ilustruje ona tok myślenia, który wcale nie musi być słuszny. Jako przy- zwłaszcza że do opisu królewny użyto formuł inuiolabilis oraz inuiolabiter
kład tego, że elementy chrześcijańskie są późnym dodatkiem, Enk po- pochodzących z pism chrześcijańskich i używanych w kontekście nie-
dał drugie zdanie utworu: Is habuit unam filiam, uirginem speciosissimam, pokalanego poczęcia, a samą miejscowość również łączono z Maryją28.
in qua nihil rerum natura exerrauerat, nisi quod mortalem statuerat („Miał Można zatem przyjąć, że Historię Apoloniusza napisał chrześcijanin, choć
jedną córkę, wyjątkowo piękną pannę – natura nie poskąpiła jej niczego jego zamierzenia raczej nie były w większym stopniu religijne. Wydaje
oprócz nieśmiertelności”). Ponieważ ten passus zawiera myśl niemożliwą się także, że elementy pogańskie były składnikiem nie do końca kohe-
do zaakceptowania z punktu widzenia chrześcijanina, Enk uznał, że ża- rentnego światopoglądu autora, a nie tylko efektem archaizacji tekstu
den wyznawca nowej religii czegoś podobnego by nie napisał, więc pier- czy sztucznie doklejonymi dodatkami.

23 Może to mieć jednak drugie znaczenie – podstawą dla interpretacji byłby 25 Tamże.
prawdopodobnie obecny także w Τόξαρις ἢ Φιλία (Toksaris ē filia, Toksaris 26 Klasyczny wywód w tym duchu przeprowadził Clive Staples Levis. Zob.
albo o przyjaźni) Lukiana motyw współdzielenia ubogiego życia przez parę C.S. Lewis, Odrzucony obraz. Wprowadzenie do literatury średniowiecznej i re-
przyjaciół kierujących się filozofią cynicką. Zob. S. Panayotakis, The Divided nesansowej, tłum. W. Ostrowski, Kraków 2008, s. 75–85.
Cloak in the „Historia Apollonii Regis Tyri”: Further Thoughts, [w:] K. Doulamis, 27 S. Panayotakis, The Story of Apollonius…, dz. cyt., s. 8.
Echoing Narratives: Studies of Intertextuality in Greek and Roman Prose Fiction, 28 Tenże, The Temple and the Brothel: Mothers and Daughters in „Apollonius of
Ancient Narrative Supplements 13, Groningen 2011, s. 185–199. Tyre”, [w:] M. Paschalis, S. Frangoulidis, Space in the Ancient Novel: Ancient
24 P.J. Enk, The Romance of Apollonius of Tyre, „Mnemosyne” 1948, nr 1, s. 235. Narrative Supplementum, Gronigen 2002, s. 102.

12 13
Wstęp 1. Podstawowe problemy

Następnym pewnikiem – jak chcielibyśmy wykazać, tylko pozornym aspiruje do miana znanej nam dobrze powieści realistycznej ani jeszcze
– jest stwierdzenie Klebsa i Kortekaasa, że RA i RB są zaledwie stresz- bardziej złożonych form. O wiele bardziej odpowiada literaturze ponie-
czeniem pierwowzoru. To nieco ryzykowna teza już choćby ze względów kąd sensacyjnej, bazującej na dodawaniu kolejnych epizodów33. Dlatego
formalnych, ponieważ skróty dzieł nie liczyły więcej niż piętnaście stron, nie musimy np. skrupulatnie zgłębiać motywów postępowania postaci.
a Historia Apoloniusza jest dwukrotnie dłuższa, jak zauważa Schmeling29. Może ich zwyczajnie nie być. Nie powinniśmy też doszukiwać się inter-
Trzeba jednak przyznać, że mimo tej objętości rzeczywiście obie recen- polacji w partiach tekstu świadczących o nielogicznym postępowaniu bo-
zje sprawiają miejscami wrażenie streszczenia. Archibald wskazuje tu haterów, jak to czyni choćby Ben Edwin Perry, uznając, że bezsensowna
na braki w umotywowaniu postępowania bohaterów czy ich charaktery- decyzja króla Antiocha, by nie zabić Apoloniusza od razu, została sztucz-
styce, niemal pozbawioną komentarzy, surową narrację i prostotę zdań nie dodana przez kogoś, kto zauważył konieczność uzasadnienia długich
złożonych na ogół współrzędnie. Nie możemy nawet dokładnie poznać wojaży bohatera34. Perry jest bardzo blisko prawdy, ale raczej to sam autor
świata przedstawionego ze względu na wyjątkowo ubogie opisy – nie zdecydował o opieszałości władcy, która pozwoliła na te wyprawy. Zwło-
znamy w większości wypadków fizjonomii postaci, ich ubrań czy choćby ka stwarza bowiem możliwość rozwoju dalszych wydarzeń, jak stwierdza
wyglądu budynków30. Za takim tokiem myślenia kryje się założenie, że Stelios Panayotakis35. Nie jest to eleganckie rozwiązanie, ale to nie subtel-
pierwowzór musiał być dziełem rozbudowanym i zręcznie napisanym, ności oczekiwali dawni czytelnicy, rozmiłowani przecież w jeszcze słab-
ale jest to bardzo wątpliwe. Przedstawione wnioskowanie wynika raczej szych pod względem literackim historiach, przy których nawet Opowieści
z naszych przyzwyczajeń – przywykliśmy do bardziej skomplikowanych efeskie wywierałyby wielkie wrażenie, jak przekonuje Hägg36. I wydaje się,
i wyszukanych form powieści, więc szybko zauważamy wszelkie niedo- że to właśnie postawa tych dawnych odbiorców dowodzi wartości dzie-
statki. Jak stwierdza żartobliwie Tomas Hägg, równie dobrze moglibyśmy ła. Trudno sobie wyobrazić, żeby banalne streszczenie, które trudno na-
posądzać współczesnych autorów słabej beletrystyki o nieudolne stresz- wet nazwać utworem literackim, mogło zyskać tak wielką popularność
czanie31. Naturalnie nikt tego nie robi, ale oskarżanie o to dzieł, których w późniejszych czasach. Archibald wspomina o aż 114 manuskryptach
powstanie jest owiane tajemnicą, przychodzi znacznie łatwiej. Co cieka- łacińskich od IX do XVII w. i niezliczonych wersjach w językach narodo-
we, z tymi zarzutami spotyka się nie tylko anonimowy autor omawiane- wych: tekst tłumaczono wtedy na język francuski, włoski, grecki, czeski
go dzieła, ale też Ksenofont z Efezu, „podejrzany” o udział w napisaniu i węgierski, a jego wersję zawartą w Gesta Romanorum przekładano także
Historii Apoloniusza. Braki jego Opowieści efeskich były jednym z ważniej- na polski i holenderski37. Badacze wielokrotnie wspominają, jak bardzo
szych argumentów na rzecz podobieństwa obu dzieł, a co za tym idzie
wspólnego autorstwa! Podobne tezy jednak jakiś czas temu odparto32.
Powtórzmy – Historia Apoloniusza sprawia wrażenie streszczenia, po- 33 Northrop Frye’s Uncollected Prose, oprac. R.D. Denham, Toronto–Buffalo–
nieważ nie przystaje do naszych oczekiwań literackich. Wcale jednak nie London 2015, s. 162.
34 B.E. Perry, The Ancient Romances, Berkeley 1967, s. 298.
35 S. Panayotakis, The Logic of Inconsistency: Apollonius of Tyre and the Thirty-
29 G. Schmeling, Notes…, dz. cyt., s. 134. -Days’ Period of Grace, [w:] Authors, Authority and Interpreters in the Ancient
30 E. Archibald, Apollonius of Tyre..., dz. cyt., s. 12. Novel. Essays in Honor of Gareth L. Schmeling, red. S.N. Byrne, E.P. Cueva,
31 T. Hägg, The Novel in Antiquity, Berkeley–Los Angeles 1983, s. 153. J. Alvares, Groningen 2006, s. 214–215.
32 Zob. T. Hägg, Die Ephesiaca des Xenophon Ephesios – Original oder Epitome?, 36 T. Hägg, The Novel…, dz. cyt., s. 161.
„Сlassica et Mediaevalia” 1966, nr 27, s. 118–161. 37 E. Archibald, Apollonius of Tyre…, dz. cyt., s. 3.

14 15
Wstęp 2. Fabuła

ceniony był to romans, czyni tak nawet Kortekaas38, ale niestety takie bardziej typowego i jednoznacznego. Takie postępowanie wydaje się jed-
stwierdzenia mają charakter poniekąd komunału, ponieważ nie wyciąga nak prowadzić na manowce. Być może zrozumiemy z Historii Apoloniusza
się z nich dalej idących wniosków. Wydaje się, że należy przyjąć za do- znacznie więcej, ograniczając się do wersji, którymi dysponujemy – to
brą monetę tę piękną recepcję Historii Apoloniusza i przyznać, że to my, zapewne wystarczy, skoro przez wieki czytelnicy nie mieli do nich za-
żyjący współcześnie, możemy się mylić, a niekoniecznie odbiorcy sprzed strzeżeń. Spójrzmy więc najpierw na to, co przyciągało najbardziej, czyli
wieków. samą opowieść.
Na koniec musimy wreszcie określić, co wiemy o samych tekstach,
którymi dysponujemy – o okolicznościach powstania obu recenzji, rela-
cjach między nimi i ich wartości. Wiemy już, że RA i RB powstały na 2. Fabuła
przełomie V i VI w. Jak podaje Archibald39, zachowały się trzy odpisy RA:
niepełny z IX w. (Laurentianus), zmieszany z wersją RB, określany jako RC Układ zdarzeń w Historii Apoloniusza nie jest przesadnie skomplikowany.
z XII w., i kompletny z XIV w. (Parisinus). Pism swobodniej opartych na Utwór rozpoczyna dramatyczna scena, w której król Antioch gwałci swo-
RA naliczono piętnaście. Przetrwało także siedem odpisów RB, z których ją córkę. Dziewczyna nakłoniona przez nianię nie mówi nikomu o prze-
najwcześniejszy, pochodzący z IX w. (Vossianus), urywa się na rozdziale 36 stępstwie i rozpoczyna życie w kazirodczym związku z ojcem. Ponieważ ze
i trzeba go uzupełniać sekcją z egzemplarza z XII w. (Oxoniensis). Tekstów względu na wiek musi zostać wydana za mąż, władca ogłasza, że za żonę
bazujących na RB jest co najmniej pięćdziesiąt. Obecnie wśród badaczy pojmie ją ten, kto rozwiąże jego zagadkę. Udaje się to młodemu księciu
panuje zgoda, że RB to próba ulepszenia RA, zwłaszcza pod względem Apoloniuszowi z Tyru, za co Antioch go prześladuje. Bohater uchodzi do
językowym, poprzez nadanie jej bardziej klasycznego poloru (usunięcie Tarsu. Jak dowiaduje się od swojego rodaka Hellenika, został wpisany na
wyrażeń zdrobniałych lub nieeleganckich, poprawienie składni i rytmu listy proskrypcyjne. Słysząc o nękającym mieszkańców głodzie, ratuje ich
kolejnych fraz), ale też fabularnym, za sprawą uzupełnienia RA o przy- poprzez ofiarowanie im ogromnej ilości zboża, w zamian za co pomaga-
czyny poszczególnych wydarzeń czy imiona bohaterów40. Zmiany są ją mu w ucieczce statkiem. Podczas żeglugi dochodzi do sztormu, okręt
miejscami dość znaczne – dowiadujemy się np., że dzieło, które czytamy, Apoloniusza się rozbija, a on sam trafia przypadkiem do Cyreny. Pod swój
spisał sam Apoloniusz – i zdaniem części badaczy mogą być pomocne dach przyjmuje go biedny rybak. Bohater wkrótce go opuszcza i napoty-
w odtwarzaniu rzekomego greckiego pierwowzoru41, choć równie dobrze ka w gimnazjonie władcę Pentapolis Archistratesa. Dzięki swojemu oby-
możemy uznać je za przejaw inwencji autora RB. ciu i kulturze Apoloniusz zyskuje jego uznanie i otrzymuje rękę królewny
Historia Apoloniusza jest jak widać dziełem bardzo zagadkowym, ale Archistraty. Po kilku miesiącach, kiedy okazuje się, że Antioch zginął ra-
trudno nie odnieść wrażenia, że za jej tajemniczość w dużej mierze odpo- żony piorunem, Apoloniusz wyrusza razem z żoną w morską podróż, aby
wiadają badacze, którzy dopatrywali się kolejnych ukrytych za nią rzeczy, objąć po nim tron. Archistrata rodzi na statku, a podczas połogu zapada
chcąc dotrzeć do innego tekstu, pełniejszego i piękniejszego, a zarazem w anabiozę. Ponieważ wszyscy sądzą, że nie żyje, załoga przygotowuje dla
niej trumnę, Apoloniusz zaś każe pochować ją w morzu. Kobieta zostaje
38 G.A.A. Kortekaas, The Story of Apollonius…, dz. cyt., s. 3, 31.
przypadkiem odnaleziona i odratowana przez lekarzy z Efezu, a później na
39 E. Archibald, Apollonius of Tyre…, dz. cyt., s 9. własne życzenie umieszczona w świątyni Diany. Apoloniusz postanawia
40 Tamże, s. 11, 25–30. oddać nowo narodzoną córkę Tarsję przyjaciołom z Tarsu, Stranguilliowi
41 G. Garbugino, Historia Apollonii Regis Tyri…, dz. cyt., s. 137. i Dionizjadzie. Przysięga, że póki jego dziecko nie wyjdzie za mąż, będzie

16 17
Wstęp 2. Fabuła

przebywał w Egipcie i nie zetnie włosów, brody ani paznokci. Mija czterna- zaproponował zamiast tego termin family novel, czyli „powieść” (noweletę?43)
ście lat. Nienawidząca Tarsji Dionizjada chce ją zabić rękami swojego rząd- koncentrującą się na założeniu, rozbiciu i ponownym połączeniu się rodziny.
cy Teofila, ale w ostatniej chwili pojawiają się piraci i zabierają dziewczynę Wskazał przy tym na odległe źródła i motywy widoczne już w komediach
ze sobą. Rządca udaje, że się jej pozbył, a Stranguillio i Dionizjada wmawia- Plauta i tragediach Eurypidesa44 oraz trend w postaci zbliżonych historii
ją innym, jakoby zmarła w wyniku nagłej choroby. Społeczność Tarsu bu- powstających w podobnym czasie co Historia Apoloniusza – jak Narrationes
duje dla niej grobowiec. Tymczasem piraci sprzedają Tarsję stręczycielowi de caede monachorum in monte Sinai przypisywane św. Nilowi z Ancyry czy
z Mityleny, ale dziewczyna zachowuje dziewictwo, ponieważ udaje jej się Pseudoklementyny wskazujące na stopniowy rozwój takiego właśnie gatunku.
wzbudzić litość w jego zarządcy i w księciu Atenagorasie, którzy ją wspiera- Możliwe, że jednym z typowych dla niego wątków było kazirodztwo, o któ-
ją. Apoloniusz przybywa do Tarsu, by wydać córkę za mąż. Dowiedziawszy rym traktują i ostatni ze wspomnianych tekstów, i omawiana opowieść, na co
się o jej rzekomej śmierci, opuszcza miasto, a wiatry zanoszą jego statek do zwraca uwagę Elisabeth Archibald45.
Mityleny. Przypadkiem brzegiem przechadza się Atenagoras. Załoga Apo- Rozważania nad rolą incestu w Historii Apoloniusza mają zresztą dłu-
loniusza zaprasza go na pokład. Książę poznaje losy ich pana i postanawia gą historię. Niedawno podsumował je Giovanni Garbugino46. O tym, że
mu pomóc. Przeczuwając, że Tarsja jest jego córką, posyła po nią. Tarsja głównym wątkiem są relacje między ojcami a córkami, także w erotycz-
wypróbowuje Apoloniusza zagadkami. Kiedy usiłuje go objąć i pocieszyć, nym kontekście, mają świadczyć konstrukcja postaci i kompozycja utwo-
ten uderza ją. Zrozpaczona dziewczyna zaczyna opowiadać o swoich nie- ru. Otóż wszyscy główni bohaterowie – Antioch, Apoloniusz, Archistra-
szczęściach, przez co dochodzi do szczęśliwego rozpoznania. Stręczyciel tes i Atenagoras – mają po jednej córce, brak im za to synów i żon (lub
zostaje za karę spalony na stosie, a bohaterowie ruszają do Tarsu. W trak- są one z różnych powodów nieobecne), co już samo w sobie jest zastana-
cie podróży Apoloniusz ma wizję – anioł każe mu żeglować do Efezu. Tam, wiające. Ponadto cała historia dzieli się wyraźnie na trzy części: pierwsza
w świątyni Diany, poznaje go żona. Wszyscy razem trafiają ostatecznie do mówi o Antiochu i jego córce oraz Apoloniuszu, druga o Archistratesie,
Tarsu i mszczą się na Stranguilliu i Dionizjadzie. Apoloniusz oddaje rękę jego córce Archistracie i Apoloniuszu, a trzecia o Apoloniuszu, jego cór-
swojej córki Atenagorasowi, czyniąc go królem Antiochii. Na koniec boha- ce Tarsji i Atenagorasie, przy czym motyw kazirodztwa może przewijać
terowie udają się do Cyreny. Po szczęśliwie spędzonym roku umiera stary się we wszystkich wspomnianych partiach. Najbardziej wyraziste są pary
Archistrates, a następcą na tronie zostaje jego zięć. Hellenik i rybak zostają scen odwołujące się do przedstawionego na początku tekstu gwałtu: są
wynagrodzeni za pomoc udzieloną przed laty. Apoloniusz spisuje swoje to kolejno przedstawienie bezsenności i wtargnięcia do cudzej sypialni
przygody. Jego żona rodzi mu syna, wszyscy żyją długo i szczęśliwie. (najpierw gwałcącego córkę króla Antiocha, potem Archistraty idącej
O czym w istocie opowiada Historia Apoloniusza? Najciekawsze i najtraf- opowiedzieć ojcu o uczuciach względem Apoloniusza) oraz krwawienie
niejsze odpowiedzi skupiają się na elementach dla tego dzieła unikatowych. po zranieniu przez mężczyznę (córki Antiocha, następnie Tarsji uderzo-
Tomas Szepessy wskazuje, że skoro nie ma tu żadnej pary kochanków, na nej przez Apoloniusza).
której na dłużej skupiałaby się narracja, a emocje zakochanych zarysowane
są bardzo ogólnie, nie ma sensu mówienie o utworze jako o kolejnym typo-
43 Noweleta – forma epicka dłuższa niż nowela, ale krótsza niż powieść, zazwy-
wym romansie antycznym, jak chcieli wcześniejsi interpretatorzy42. Badacz czaj liczy od 7,5 tys. do 40 tys. słów.
44 Tamże, s. 360–364.
42 T. Szepessy, The Ancient Family Novel (A Typological Proposal), „Acta Antiqua 45 E. Archibald, Incest and the Medieval Imagination, New York 2001, s. 148.
Academiae Scientiarum Hungaricae” 1985–1988, nr 31, s. 359. 46 G. Garbugino, Historia Apollonii Regis Tyri…, dz. cyt., s. 140–141.

18 19
Wstęp 2. Fabuła

Tej teorii nie sposób zastosować do całego utworu – od razu nasuwa- cję ciał niebieskich. Czas w Egipcie spędziłby jako katochos (gr. κάτοχος
ją się choćby pytania o to, dlaczego relacje Atenagorasa czy Stranguillia – więzień boga), czyli osoba, która po zaznaniu licznych nieszczęść od-
z ich córkami zostały w utworze ledwo zarysowane, jeśli w ogóle – jednak daje się pod opiekę bóstwa, szukając spokoju oraz szansy na usunięcie
nie sposób jej zlekceważyć, ponieważ wydaje się w dużej mierze dotyczyć zmazy, i zamieszkuje w świątyni, zajmując się tam sprawami kultu. Taka
protagonisty. Badacze od dawna zastanawiali się, dlaczego pozostawił hipoteza pozwoliłaby wyjaśnić szczególnie trudne miejsca w tekście, jak
Tarsję u swoich przyjaciół na czternaście lat i wyjechał w daleką podróż, jawny brak wstydu Apoloniusza za swój zaniedbany wygląd (każdy kato-
w dodatku składając tak surową przysięgę (żałoba po śmierci żony nie chos miał być powszechnie poważany) czy uderzenie Tarsji po tym, gdy
jest do końca przekonująca, ponieważ tradycyjnie trwa rok), i dlaczego próbowała go przytulić, co pasowałoby do awersji względem sfery seksu-
tak szybko po powrocie dał jej za męża Atenagorasa, nie pytając jej nawet alnej (która mogła cechować ludzi pragnących oczyszczenia z żądzy). Ta
szczególnie o zdanie. Pojawiały się przypuszczenia, że prędkie zamążpój- interpretacja ułatwiałaby też wyjaśnienie mniej istotnych, ale wciąż pro-
ście może być śladem poprzedniej, niezachowanej wersji dzieła, w której blematycznych passusów, np. ogromnego zaskoczenia Dionizjady na wi-
Apoloniusz nieświadomie popełnił akt kazirodztwa – zgodnie z tą hipo- dok Apoloniusza – słusznie mogła spodziewać się, że nie wróci już nigdy
tezą pospieszna decyzja bohatera służyłaby odsunięciu ryzyka kolejne- – czy zwrotu bohatera sanctissimi hospes („najczcigodniejsi gospodarze”),
go okropnego czynu47. Alexander Krappe wskazał nawet możliwe źródło który jest w literaturze łacińskiej wyjątkowo rzadki, lecz w kontekście re-
tego wątku w postaci tragedii Eurypidesa Alkmeon w Koryncie48. Jest to ligijnej motywacji postaci wydaje się doskonale zrozumiały. Perspektywa
ciekawa hipoteza, może tylko niepotrzebnie zakłada istnienie jakiegoś Kortekaasa spaja dzieło, a przy okazji rehabilituje głównego bohatera.
pierwowzoru. Apoloniusz wcale nie musiał się bać, że zgwałci Tarsję po Niektórzy uczeni mieli go bowiem za kupca i widzieli w wyprawie do
raz drugi – a po raz pierwszy. Imponujący wywód na ten temat przepro- Egiptu powody czysto ekonomiczne (a ignorowali partie tekstu świad-
wadził George Kortekaas49. Oparł go na założeniu, że motywację bohate- czące o jego hojności, np. rozdawanie za darmo zboża), tymczasem za-
ra można zrozumieć dzięki rozsianym w utworze wzmiankom dotyczą- sługiwałby raczej na taki przydomek, jaki nadano mu w średniowieczu
cym astrologii. Chodzi tu przede wszystkim o czytane przez Apoloniusza – pius, czyli pobożny50. Tę frapującą hipotezę mogłoby też potwierdzać
księgi chaldejskie, powoływanie się przez Dionizjadę w trakcie rozmowy zakończenie: zło zostaje ukarane, a dobro (i cnoty) nagrodzone51 – rodzi-
z nim na układ gwiazd, a także częste słowa różnych postaci dotyczące na znów jest razem i żyje szczęśliwie, a na dodatek głównemu bohate-
losu. Kortekaas stwierdził, że Apoloniusz potrzebował kilkunastolet- rowi rodzi się syn, co ma eliminować ryzyko kazirodztwa, jak zauważa
niego odosobnienia, ponieważ po upływie tego czasu jego córka Tarsja Archibald52. Z całą pewnością Historia Apoloniusza jest powieścią o war-
osiągnęłaby wiek stosowny do zamążpójścia i w ten sposób uniknąłby tości prawdy i czystości. Silvia Montiglio celnie wskazała, że szczerość
kazirodztwa, a mógłby się go obawiać, znając niepomyślną konfigura-

50 Pius to przymiotnik o dość szczególnym znaczeniu trudnym do oddania


47 E. Archibald, Apollonius of Tyre…, dz. cyt., s. 16. w języku polskim. Wskazuje na pełną szacunku postawę w relacjach między
48 A. Krappe, Euripides. „Alcmaeon” and the Apollonius Romance, „Classical Quar- rodzicami a dziećmi, mężami i żonami, rządzącymi i rządzonymi, bogami
terly” 1924, nr 18, s. 57–58. a ludźmi. W przypadku Apoloniusza zapewne chodziłoby o walkę z popę-
49 G.A.A. Kortekaas, The „Historia Apollonii Regis Tyri” and Ancient Astrology: dem seksualnym w trosce o córkę.
A Possible Link between Apollonius and κατοχή, „Zeitschrift für Papyrologie 51 E. Archibald, Incest…, dz. cyt., s. 101.
und Epigraphik” 1992, nr 85, s. 71–85. 52 E. Archibald, Apollonius of Tyre…, dz. cyt., s. 18.

20 21
Wstęp 3. Gatunek

i szlachetność bohaterów za każdym razem popłacają: Tarsja dzięki nim się albo się nie spotkać”54. Konkretności brakuje też przestrzeni. Bohate-
zachowuje dziewictwo, a jej ojciec odzyskuje majątek, status i rodzinę, rowie muszą przemierzać setki kilometrów i ważny jest fakt samego wę-
nie wspominając już o korzyściach, które odnoszą inne postaci53. Nie drowania, nie charakterystyka poszczególnych miejsc: „Dla rozbicia się
musi to oczywiście jeszcze oznaczać, że Apoloniuszem na pewno kieru- okrętu konieczne jest morze, ale jakie to morze będzie w sensie geogra-
ją mroczne pobudki. Pewne podejrzane dla Kortekaasa elementy tekstu ficznym i historycznym – rzecz zupełnie obojętna. Przy ucieczce ważne
dałoby się wyjaśnić inaczej, wskazując choćby, że czytanie ksiąg chaldej- jest przedostanie się do innego kraju, dla porywaczy także ważne, aby
skich byłoby wyrazem kultury i erudycji, zaniedbany wygląd – oznaką wywieźli swoją ofiarę do innego kraju, ale jaki to będzie kraj – również
żałoby, a długotrwały pobyt w Egipcie przejawem epizodycznego charak- zupełnie obojętne”55.
teru romansu (do czego jeszcze wrócimy). Odczytanie badacza wydaje się Nie sposób też zignorować licznych typowych dla romansu motywów,
jednak wciąż jednym z bardziej interesujących i odkrywczych. które pojawiają się w Historii Apoloniusza. Do nich należy zaliczyć jakże
charakterystyczny powrót Archistraty do życia, porwanie Tarsji przez pi-
ratów i sprzedanie jej stręczycielowi, pomoc biednego rybaka, złą ma-
3. Gatunek cochę, nieudolnego sługę z morderczymi zamiarami, podróże morskie
i katastrofę statku, poleganie na snach i wizjach, rozpoznanie56 czy też
Wiedząc już, o czym traktuje Historia Apoloniusza, możemy przyjrzeć się happy end (choć mamy tu raczej motyw z baśni – żyli długo i szczęśliwie –
gatunkowi, który reprezentuje. Powszechnie mówi się o niej jako o typo- a typowe zaślubiny pojawiają się w tekście nieco wcześniej). Można mieć
wej powieści antycznej. Z całą pewnością dzieli z greckimi romansami co do tego różne zastrzeżenia. Widzieliśmy już, że miłość pary zakocha-
typu awanturniczego w rodzaju Historii Chajreasza i Kalliroe Charitona nych nie jest w niej wcale dominującym wątkiem, istotne byłyby raczej
czy Opowieści etiopskiej Heliodora czas i abstrakcyjną przestrzeń, by po- sprawy rodzinne. Wątpliwości można mnożyć – choćby zauważając, że
służyć się określeniami Michaiła Bachtina. Nie ma w niej czasu histo- w żadnym ze znanych nam tego typu utworów głównym bohaterem nie
rycznego, który pozwalałby umieścić utwór w konkretnych latach (stąd jest książę (a na końcu nawet i król). Mimo to Historia Apoloniusza z całą
takie problemy z datowaniem tekstu!). Przygody bohaterów są osadzone pewnością wyrasta z romansu, tyle że nie ogranicza się do przetwarzania
wyłącznie w czasie biograficznym o dość niezwykłym charakterze, nic starych wątków.
bowiem w nim się nie zmienia. Postacie w zasadzie się nie starzeją, nie
zmieniają – jest tak, jakby upływ lat nie miał na nie wpływu. Jak wskazu- 54 M. Bachtin, Czas i przestrzeń w powieści, przeł. J. Faryno, „Pamiętnik Literac-
je Bachtin, czas ma charakter powierzchowny i odpowiada bezpośrednio ki” 1974, z. 4, s. 278.
przygodom bohaterów, którymi zresztą kieruje czysty przypadek: „ważne 55 Tamże, s. 283.
jest, aby zdążyć uciec, dogonić, wyprzedzić; trzeba znajdować się albo nie 56 Rozpoznanie jest oczywiście motywem znacznie starszym (występuje już
znajdować się akurat w określonej chwili w określonym miejscu, spotkać u Homera), ale pozostaje przy tym jednym z wyróżników romansu. Warto
odnotować, że w Historii Apoloniusza jest dość oryginalne, to znaczy bazuje
nie na fizycznych oznakach w rodzaju znamion, a w całości na wyznaniach
o charakterze autobiograficznym, i to takich, których prawdziwości nie da
53 Zob. S. Montiglio, „Telling My Whole Life with His Words”: Recognitions in się podważyć, ponieważ ich celem nie jest dowodzenie niczego: Tarsja opo-
Apollonius of Tyre, [w:] taż, Love and Providence: Recognition in the Ancient No- wiada o swoich losach, chcąc wyrzucić z siebie emocje, Apoloniusz zaś, żeby
vel, Oxford 2013, s. 190–202. spełnić wolę bogini. Zob. S. Montiglio, dz. cyt., s. 193.

22 23
Wstęp 3. Gatunek

Warto zaznaczyć, że niektórzy badacze, tacy jak Niklas Holzberg, nych dialogach, ale też o scenkach rodem z komedii (obecnych zresz-
uznali, że Historia Apoloniusza nie przystaje do powieści idealizującej tą i u Charitona). Dobrym tego przykładem są zwłaszcza trzy passusy.
w rodzaju utworu Charitona ani powieści komiczno-realistycznej typu W jednym z nich Atenagoras próbuje nakłonić załogę Apoloniusza, aby
Satyrykonu Petroniusza i Metamorfoz Apulejusza, należałoby natomiast pocieszyła go i namówiła do wyjścia z ładowni na górę statku. Okazuje
umieścić ją w zbiorze dzieł z pogranicza – w terminologii Holzberga frin- się, że oferowane za to majtkowi dwie sztuki złota to za mało, chyba że
ge novels57. Mają się one łączyć z pozostałymi rodzajami pod względem ten mógłby kupić sobie za nie zapasowe kończyny, ponieważ Apoloniusz
struktury i motywów, ale tylko częściowo, natomiast ze sobą mają niewie- zapowiedział połamanie nóg temu, kto mu przeszkodzi. W drugim gru-
le wspólnego. Uczony zalicza do nich utopie i fantastyczne podróże, fik- pa zalotników udaje się do króla, prosząc o ostateczną decyzję w sprawie
cyjne biografie, historyczne opowiadania w formie listu, fabularyzowane ręki jego córki. Ten obiecuje, że niebawem powiadomi ich o swoim po-
opowieści o Troi i wczesnochrześcijańską literaturę fabularną. Historię stanowieniu, a tymczasem prosi o rozejście się. Zaraz jednak faktycznie
Apoloniusza umieszcza w tej ostatniej kategorii, trudno jednak powiedzieć każe im iść precz – tuż po tym, jak dowiaduje się, że jego córka kocha
dlaczego, ponieważ sam stwierdza, że elementy religijne nie mają dla niej Apoloniusza. Najbardziej komiczny jest jednak rozbudowany epizod
wielkiego znaczenia. Prezentuje poza tym niekiedy dość wątpliwe stwier- odwiedzin u Tarsji kolejnych klientów domu publicznego – urabianych
dzenia. Uznaje np., że rolę pary zakochanych przejęli spokrewnieni ze przez nią tak sprytnie, że wszyscy dają jej pieniądze zupełnie za nic. Ben
sobą ludzie (ale motyw realizują Apoloniusz z żoną oraz w pewnym stop- Perry wskazywał, że humor w Historii Apoloniusza miejscami jest rodem
niu Atenagoras z Tarsją, nie Antioch z córką!). Ponadto zakłada z całko- z Plauta58 i że autor zdaje się niekiedy rezygnować z prowadzenia logicz-
witą pewnością, że tekst nie jest pełnoprawny, tylko stanowi streszczenie nego wątku opartego na zasadach prawdopodobieństwa, byle tylko osią-
greckiego oryginału – trudno dojść od takiej przesłanki do uznania, że gnąć efekt komiczny. Dla przykładu: po porwaniu przez piratów i wysta-
ma się do czynienia z dziełem zasługującym na włączenie do kanonu wieniu na targu Tarsja została sprzedana stręczycielowi, ponieważ drugi
starożytnych. Naszym zdaniem Historia Apoloniusza mimo rozwinięcia licytator – szlachetny książę Atenagoras – poddał się w trakcie licytacji,
nowych wątków sytuuje się znacznie bliżej powieści idealizującej niż po- uznając, że spędzenie z nią jednej nocy będzie znacznie tańsze niż kup-
zostałe dzieła z kręgu fringe novels, a propozycja jej radykalnego odcięcia no jej na własność. O ile można jeszcze przyjąć taki wyrachowany tok
zasługuje na rewizję. rozumowania, o tyle nie da się sensownie wyjaśnić, dlaczego po wizycie
Warto podkreślić też charakterystyczne dla powieści antycznej i wi- u niej, poruszony jej nieszczęściem i całkowicie zauroczony, nie wykupił
doczne w tym dziele okazjonalne sięganie po inne gatunki literackie, jej, tylko zapłacił standardową kwotę za odwiedziny59. Perry stwierdził,
czego najwyraźniejszym przejawem są obecne m.in. u Charitona partie że gdyby autor wybrał prostszy wariant, nie mógłby umieścić w dziele za-
liryczne. W Historii Apoloniusza są to nie zawsze udane heksametry: opis bawnego komentowania porażek kolejnych klientów60. Ów badacz pew-
nieoczekiwanej burzy morskiej, śpiewne przedstawienie przez Tarsję jej nie by się z tym nie zgodził, ale podał przy okazji doskonały argument na
uczuć i losów oraz zagadki wypełniające aż dwa rozdziały utworu. Choć
przesadą byłoby mówienie o formie prosimetrum, czyli przeplatania się
58 B.E. Perry, The Ancient Romances…, dz. cyt., s. 314.
prozy z wierszem, bez wątpienia jest to urozmaicenie. Opowieść ożywia- 59 Chyba że uznamy zwłokę za celową. Niektórzy sugerują, że Atenagoras wo-
ją także elementy dramatyczne – mowa nie tylko o licznych dynamicz- lał się upewnić, czy przypadkiem Tarsja nie zaszła w ciążę, i dlatego zwlekał.
Zob. G. Schmeling, Historia Apollonii Regis Tyri…, dz. cyt., s. 148.
57 N. Holzberg, Powieść antyczna, przeł. M. Wójcik, Kraków 2003, s. 40–41. 60 B.E. Perry, The Ancient Romances…, dz. cyt., s. 315.

24 25
Wstęp 5. Narracja

rzecz epizodyczności dzieła61: autor nie tylko stworzył komiczną scenkę, pialni, w których występują król i księżniczka, a także dwukrotne zranienie
ale też dał czas Apoloniuszowi na dotarcie na miejsce i Atenagorasowi kobiety przez mężczyznę. Dwa razy pojawiają się też zmagania z zagadka-
na zaaranżowanie spotkania62. Na marginesie warto dodać, że Perry do- mi. Wiele postaci ma także swoich „dublerów”. Dwóch rządców próbuje
strzegł też w Historii Apoloniusza elementy rodem z tragedii, np. w postaci skrzywdzić Tarsję – jeden ma za zadanie ją zabić, drugi pozbawić dziewic-
próby zamordowania Tarsji przez rządcę Dionizjady. Uczony stwierdził twa – i obu się to nie udaje. Jest też para niewolników nieudaczników na-
przy okazji, że autor, chcąc stworzyć taką scenę, musiał specjalnie ode- leżących do Antiocha i Dionizjady. Występują dwie skrajnie różne nianie:
słać głównego bohatera do Egiptu aż na czternaście lat63 – po wywodzie zła, która namawia dziewczynę do ulegania ojcu, i dobra, odkrywająca
Kortekaasa wiemy jednak, że powody dla wyjazdu mogły być innego ro- przed Tarsją prawdę o jej rodzicach. Powstają także dwa pomniki. Apolo-
dzaju. Wciąż możemy za to przyjąć wniosek Perry’ego dotyczący obecno- niusz spotyka dwóch mężczyzn z nizin, Stranguillia i Hellenika – pierwsze-
ści w utworze wyraźnie zarysowanych scen dramatycznych. go karze, drugiego nagradza. Jeśli chodzi o trójki: są trzy sztormy, w wyni-
Historia Apoloniusza byłaby zatem poniekąd romansem nowego typu: ku pierwszego Apoloniusz zostaje rozbitkiem, w drugim traci żonę, dzięki
czerpiącym jak dawniej z liryki i dramatu, a w szczególności komedii, trzeciemu trafia do Mityleny i odzyskuje rodzinę. Trzy razy pojawia się też
i chętnie wykorzystującym wszelkie dobrze znane czytelnikom motywy, rozwiązywanie zagadek – gdy Apoloniusz przybywa prosić o rękę córki
za to o nowej tematyce – rodzinnej i nieco bardziej mrocznej. Antiocha, kiedy księżniczka zakochuje się w bohaterze i pisze tajemniczy
list, który ktoś musi rozszyfrować, i kiedy Tarsja wypróbowuje swojego
ojca. Przykłady te można by mnożyć – jest ich naprawdę dużo. Tego rodza-
4. Kompozycja ju elementy kompozycji mogą wynikać w pewnym stopniu z zanurzenia
dzieła (przynajmniej w pewnym stopniu) w literaturze oralnej i charakte-
Historia Apoloniusza dzieli się na pięćdziesiąt jeden rozdziałów, nie jest to rystycznych dla niej rozwiązań, do czego jeszcze wrócimy. Trudno jednak
jednak koncepcja samego autora, a Riesego. Niedoskonałość podziału jest nie dostrzec przynajmniej w części z nich świadomych zabiegów retorycz-
oczywista i w niektórych miejscach jasno widać jego sztuczność, ale zo- nych służących zapewnieniu jedności dzieła przez powracające motywy,
stał powszechnie przyjęty i od tej pory nie wprowadzano do niego zmian. jak zauważa również Archibald65.
W utworze widać tendencję do tworzenia par albo trójek64. Możemy łatwo
wskazać na klamrę: utwór rozpoczyna się gwałtem Antiocha na córce pod
nieobecność żony, a kończy odzyskaniem przez Apoloniusza żony i córki. 5. Narracja
Część dwójek wiąże się z motywem kazirodztwa – są to dwie sceny w sy-
Po romansie spodziewalibyśmy się obecności narratora wszechwiedzą-
cego, trzecioosobowego, obiektywnego, niezaangażowanego – i tak też
61 Jak już widzieliśmy, w innym miejscu Perry stawia tezę, że nielogiczna zwło- jest w Historii Apoloniusza, z wyjątkiem może tylko jednej sytuacji, kiedy
ka króla Antiocha w zabiciu Apoloniusza koniecznie musi być interpolacją,
główny bohater nie zwraca uwagi na powitanie rybaka, a narrator odnosi
chociaż równie dobrze mogłaby stanowić przykład na wymyślanie kolej-
nych wydarzeń ad hoc.
się do tego w RA słowami fecit quod potentes facere consueuerunt: spreuit
62 S. Panayotakis, The Logic of Inconsistency…, dz. cyt., s. 318. hominem plebeium („zwyczajem możnych zlekceważył prostego człowie-
63 Tamże, s. 310.
64 Wymienia je: E. Archibald, Apollonius of Tyre…, dz. cyt., s. 12–15. 65 Tamże, s. 12.

26 27
Wstęp 6. Bohaterowie

ka”)66, wychodząc w tej przykrej konstatacji poza ramy utworu i odnosząc nisko i wysoko urodzeni, ludzie i istoty nadprzyrodzone68. Ponieważ Histo-
się wprost do świata rzeczywistego, w którym podobne zachowanie było ria Apoloniusza to utwór o relacjach ojców z córkami, wydawałoby się, że
normą. To jednak tylko drobiazg, który nie zakłóca stosunkowo spój- charaktery bohaterów powinny być stosunkowo złożone, ale tak nie jest.
nej narracji. Rzeczą o wiele dziwniejszą dla nas współcześnie, być może Spośród postaci żeńskich dobrze możemy poznać tylko Tarsję, która jest
nawet bulwersującą, jest stworzenie sytuacji wywołującej napięcie spo- zresztą jakby kopią Apoloniusza. Zupełnie nie znamy żon Archistratesa,
wodowane niepewnością co do losu Archistraty i natychmiastowe wyja- Atenagorasa ani Antiocha (jak zauważono, matki w utworze pełnią funkcje
śnienie jej odbiorcy przy jednoczesnym utrzymywaniu bohaterów w nie- co najwyżej biologiczne69). O córce tego ostatniego nie wiemy praktycznie
wiedzy. I tak, gdy po urodzeniu córki żona Apoloniusza umiera, narrator nic, nie znamy nawet jej imienia, chociaż jest istotną postacią dla począt-
od razu wtrąca uwagę, że właściwie tylko wyglądała na martwą. Obda- ku powieści. O córce Stranguillia i Dionizjady – Filomuzji – dowiadujemy
rzeni tą świadomością czytamy jeszcze o pogrzebie i cudownym odrato- się tylko, że jest mało urodziwa, przez co inni z niej szydzą, i to już cała
waniu kobiety przez medyka, który w ostatniej chwili zorientował się, że charakterystyka. Wyraźniej przedstawiono Dionizjadę, stereotypową złą
ta żyje. Nie wzbudza to w odbiorcach emocji, jakich mogliby przecież macochę, a także Archistratę, postać z kolei całkowicie pozytywną, ale
oczekiwać od romansu. Dlaczego autor RA zdecydował się na taki krok? ograniczoną do roli zakochanej kobiety, a później cnotliwej kapłanki oraz
Jest to w istocie pytanie o jego świadomość gatunkową. Mógł zdawać żony. Obecni w utworze mężczyźni wcale nie wydają się bardziej skompli-
sobie sprawę z tego, że w romansach motyw śmierci i nieoczekiwanego kowani. Zupełnie jednowymiarowi są nieznany z imienia rybak oraz rodak
powrotu do życia przez wielokrotne powtarzanie stał się schematyczny, Apoloniusza Hellenik – obaj biedni, za to o dobrym sercu. Pojawiają się też
chciał więc, uprzedzając fakty, dać nieco ironicznie do zrozumienia, że rządcy lepsi moralnie niż ich panowie, nieco żałośni zalotnicy oraz dwaj
i ta bohaterka oczywiście ożyje. Jeśli odmówimy mu takiej świadomości, lekarze, stary i kierujący się doświadczeniem, oraz młody, słuchający swo-
pozostanie stwierdzenie, że mamy do czynienia ze zwykłym ignorowa- jej intuicji. Główni bohaterowie męscy także są scharakteryzowani raczej
niem potrzeb odbiorców wynikającym z nastawienia wyłącznie na opo- schematycznie. Antioch jest najgorszym z ojców, modelem złego króla,
wiedzenie historii67. Ponieważ to jedyny taki przypadek w całym dzie- a za niegodziwe czyny spotyka go zasłużona kara – z woli boga ginie rażo-
le, kiedy autor rozmyślnie zniweczył suspens, nie da się jednoznacznie ny piorunem. Na przeciwnym biegunie jest Archistrates, wzorowy władca,
stwierdzić, jakie były jego intencje. mądry, kulturalny, ceniący sztukę, a przy tym troskliwy ojciec szanujący
wybory córki i podkreślający rolę miłości w życiu. Ciekawszą postacią jest
Stranguillio, obdarzony sumieniem, ale uległy wobec żony do tego stopnia,
6. Bohaterowie że zgadza się na posłanie przybranej córki na śmierć, za co zostaje ukarany
na równi z żoną niemającą żadnych skrupułów. Bardziej nieszablonowy
Na świat przedstawiony składają się rozmaite postacie, zawsze jednoznacz- wydaje się również Atenagoras, który co prawda przesadnie dba o swoje
nie dobre lub złe – mężczyźni i kobiety, młodzi i starzy, wolni i niewolnicy, interesy, ale potrafi też zdobyć się na szlachetność. W dodatku jest bystry
– to on domyśla się, że Tarsja jest córką Apoloniusza, i aranżuje spotkanie
rodziny.
66 W RB fraza jest niemal analogiczna, brakuje w niej tylko przydawki ple-
beium. 68 Tamże, s. 3–4.
67 S. Panayotakis, The Story of Apollonius…, dz. cyt., s. 6. 69 Tenże, The Temple and the Brothel…, dz. cyt., s. 101.

28 29
Wstęp 6. Bohaterowie

Jedyną postacią sprawiającą nieco kłopotów w interpretacji jest ty- skałby przyjaźni króla Archistratesa i miłości księżniczki, a nawet nie spi-
tułowy bohater. Wielu badaczy odnotowuje, że przy bliższym spojrze- sałby swoich przygód. Pośrednim dowodem na wiedzę i obycie Apolo-
niu okazuje się niezbyt kryształowy. Często zarzuca się mu brak empatii niusza jest też umysłowość Tarsji, która wyraźnie wdaje się w ojca: dzięki
czy litości, które można dostrzec w zlekceważeniu biedaka i okrutnej ze- wyedukowaniu zarabia dla stręczyciela organizacją widowisk, przez co
mście na stręczycielu – zapominając w pierwszym wypadku, że to bar- nie musi pracować w domu publicznym i ocala dziewictwo, a znajomość
dzo typowa przywara wśród elit, a w drugim, że wszystko dzieje się za zagadek okazuje się dla niej równie przydatna w relacji z ojcem, pozwala
aprobatą społeczności Tarsu. Nierzadko wskazuje się też na jego dziwną bowiem na zbliżenie się do niego. Niektórzy badacze jednak podważają
postawę wobec rodziny. Uczeni zauważają, że Apoloniusza niezbyt inte- to wykształcenie, wskazując, że wiedza bohaterów ma charakter czysto
resują uczucia córki, o czym świadczy wydanie jej za Atenagorasa bez użytkowy i służy tylko osiągnięciu sukcesu, polega przy tym w dużej mie-
zapytania o zgodę70 i nieokazywanie uczuć Archistracie. Faktycznie zda- rze na znajomości zagadek, więc jest uproszczona i irracjonalna, a w do-
nie Tarsji nie było dla niego istotne – czy ze względu na realia kulturowe, datku nie daje postaciom żadnego ukojenia w trudnych sytuacjach egzy-
w których to stanowisko ojca ma największe znaczenie, czy przez chęć stencjalnych75. Ich obycie byłoby więc mocno przeceniane76.
jak najszybszego usunięcia zagrożenia w postaci kazirodczego popędu. To wszystko prawda, ale wyłącznie wtedy, kiedy przykładamy nasze
Nie znajdziemy w nim też wiele pasji. Zachowuje się raczej jak ojciec niż standardy do dawnych czasów. Skoro Apoloniusz był dawniej postacią
kochanek71, na ślub godzi się jakby z szacunku do monarchy, nie z miło- wzruszającą i cenioną, jednoznacznie pozytywną, to musimy uwzględ-
ści, a kiedy zbliża się termin porodu, bardziej interesują go jego prawa nić, że na jego negatywny wizerunek mają wpływ współczesne ideały:
dynastyczne niż stan żony72. Kwestia czekającego na niego tronu również większe poszanowanie kobiet, troska o ubogich czy przekonanie o war-
budzi niepokój. Jeśli Apoloniusz dziedziczył po Antiochu, to musiał być tości wiedzy samej w sobie. Być może największą przeszkodą w uznaniu
jego krewnym, może nawet synem73. Skoro tak, czemu starał się na po- Apoloniusza za bohatera wrażliwego i zręcznie skonstruowanego jest
czątku o rękę królewny?74 Byłaby to postać zamknięta w sobie, niezbyt jego brak emocji. Część uczonych widzi w nieokazywaniu uczuć odle-
troszcząca się o innych, mająca być może wypaczone skłonności. Żeby głość od ziemskich spraw, sakralność, echo czasu chrześcijaństwa77 albo
zupełnie pogrążyć bohatera, można jeszcze odebrać mu wykształcenie przejawy stoicyzmu78. Inni zauważają, że oznaką emocji są w utworze łzy,
i kulturę. Wydawałoby się, że to najlepsze cechy Apoloniusza, w dodatku a tych jest jednak dość dużo79. Jeśli przychylimy się do którejś z tych hipo-
bardzo istotne dla fabuły. Dzięki nim orientuje się on z pomocą kodek- tez, okaże się, że bohater wcale nie jest antypatyczny.
sów (w późniejszych wersjach opowieści nawet hebrajskich i arabskich),
że zagadka Antiocha nie ma klasycznego rozwiązania. Bez nich nie zy-
75 I. Lana, Studi su il romanzo di Apollonio, re di Tiro, Torino 1975, s. 75–102.
76 Frye mówi o Apoloniuszu ironicznie: „Gets in favor with king (Archistrates)
70 E. Archibald, Apollonius of Tyre…, dz. cyt., s. 14. by playing ball with him and then massaging him”. Northrop Frye’s Uncollec-
71 G. Schmeling, The History of Apollonius…, dz. cyt., s. 149. ted Prose…, dz. cyt., s. 162.
72 G. Garbugino, Historia Apollonii Regis Tyri…, dz. cyt., s. 140. 77 G.A.A. Kortekaas, Commentary on the Historia Apollonii Regis Tyri, Leiden–Bo-
73 Niektórzy sugerują nawet, że Apoloniusz był synem Antiocha i jego córki. ston 2007, rec. D. Lateiner, Bryn Mawr Classical Review 2007.06.44, dostęp-
Zob. R. Merkelbach, Roman und Mysterium in der Antike: Eine Unterzuschung ny online: https://bmcr.brynmawr.edu/2007/2007.06.44/ [dostęp: 12.10.2022].
zur antiken Religion, München–Berlin 1962, s. 161–162. 78 G. Schmeling, The History of Apollonius…, dz. cyt., s. 144.
74 Northrop Frye’s Uncollected Prose… dz. cyt., s. 162. 79 I. Lana, Studi su il romanzo di Apollonio…, dz. cyt., s. 71–74.

30 31
Wstęp 7. Język i oralność

7. Język i oralność dlaczego składnia jest parataktyczna, a narracja ma charakter formulicz-


ny. Stanie się jasne, dlaczego bohaterowie nie zmieniają się w czasie. Ła-
Język utworu wydaje się niejednorodny. Składnia jest prosta, dominują two się domyślimy, że dramatyczny charakter tekstu nie musi świadczyć
zdania pojedyncze albo złożone współrzędnie. Narracja jest powtarzal- wyłącznie o zależności od komedii i tragedii, greckiej bądź rzymskiej,
na, a w dodatku kolejne identyczne formuły pojawiają się raz za razem, nawet jeśli paralele są wyraźne. Pojmiemy, skąd bierze się tyle scen ukła-
przez co tekst sprawia wrażenie dość monotonnego. Jednocześnie dialogi danych parami lub trójkami. Zauważymy, że w sposób naturalny – co od-
są dość dynamiczne, zwłaszcza że wprowadza je na ogół tylko czasow- krył Carlos Ruiz-Montero – całe dzieło opiera się na trzech zasadach: po-
nik ait (mówi) bez żadnego dodatkowego urozmaicenia. Przeważa mowa wtórzenia (np. nieustannie występują te same czasowniki), paralelizmu
niezależna, bardzo surowa, ponieważ brak opisów uczuć, reakcji czy (choćby w postawach bohaterów: Apoloniusz i Tarsja są do siebie bardzo
motywów poszczególnych postaci. Są to jedne z ważniejszych przyczyn, podobni) czy kontrastu (m.in. żeglarze wesoło świętują Neptunalia, tylko
dla których część badaczy uznawała Historię Apoloniusza za wybrakowa- Apoloniusz cierpi w samotności)81. Wreszcie – uda nam się spostrzec, że
ne dzieło. Dzięki nim lektura powieści jest przynajmniej dość prosta – pewne elementy tekstu wcale nie są efektem zaniedbania obu autorów.
tylko miejscami kogoś nawykłego do klasycznej łaciny może zaskoczyć Dotyczy to zwłaszcza zupełnie zadziwiających rzeczy jak pojawianie się
gramatyka, np. nietypowa rekcja – i oryginalny tekst nadaje się także dla lub znikanie fraz w zależności od tego, który z bohaterów jest ich odbior-
mniej zaawansowanych. Najbardziej zaś może zdumiewa dość niejedno- cą. Tak Stelios Panayotakis wyjaśnia to, że nie ma informacji o umieszcze-
rodny styl. W wielu miejscach wydaje się nie tyle prosty, ile wręcz pro- niu w trumnie Archistraty listu zawierającego prośbę o pochówek, a póź-
stacki: słownictwo jest zbyt brutalne lub potoczne. Innym razem użyte niej nagle się on pojawia, gdy sięga po niego medyk – w końcu tylko on
sformułowania są aż nazbyt uroczyste i poważne. Zarazem w tym samym może spełnić życzenie82. Nieco podobnie jest z pomnikiem wzniesionym
utworze zdarzają się naprawdę eleganckie zdania typu luctatur cum furo- po śmierci Tarsji: tekst mówi o nim dwukrotnie, ale za każdym razem
re, pugnat cum dolore, uincitur amore („zmagał się z obłąkaniem, walczył napis jest nieco inny. Epitafium w perspektywie mieszkańców bardziej
z cierpieniem, ale przegrał z pragnieniem”), zabawne gry słowne, jak akcentuje dobrodziejstwa Apoloniusza, a kiedy odczytuje je on sam, wy-
quantum plus dabis, plus plorabis („płać i płacz”) czy fugere quidem potest, różnia relację między nim a jego córką83. Dostrzeżenie przepełniającej
sed effugere non potest („wprawdzie może uciekać, ale nie może uciec”), opowieść oralności pozwala nam wyeliminować dużą część dotychczaso-
a także bystre porównania rodzaju discumbentes non Apollonium sed Apol- wych kłopotów badaczy i łatwiej przyjąć perspektywę dawnych odbior-
linem existimarent („ucztujący mieli wrażenie, jakby to był sam Apollo, ców, czerpiących z Historii Apoloniusza niekłamaną przyjemność.
a nie Apoloniusz”), do tego liczne cytaty, nie tylko z Biblii, ale też z łaciń-
skich klasyków80.
Jak pogodzić prostotę i złożoność języka widoczne w tym samym tek-
ście? Wydaje się, że wiele problemów, także dotyczących innych aspek-
81 C. Ruiz-Montero, La estructura de la Historia Apollonii regis Tyri, „Cuadernos
tów utworu, może rozwiązać wskazanie na oralne podstawy Historii Apo-
de Filologia Classica” 1983–1984, nr 18, s. 291–334.
loniusza. Zrozumiemy wtedy bez uciekania się do koncepcji streszczenia, 82 S. Panayotakis, Fixity and fluidity in Apollonius of Tyre, [w:] Seeing Tongues,
Hearing Scripts: Orality and Representation in the Ancient Novel, red. V. Rimmel,
80 Te same przykłady jako szczególnie godne odnotowania pojawiają się Groningen 2007, s. 313.
u wszystkich badaczy, czy to Archibald, czy Panayotakisa, czy Schmelinga. 83 Tamże, s. 314.

32 33
Wstęp 8. Recepcja

8. Recepcja z romansem, takich jak postać niani, umieszczenie szlachetnej bohaterki


w domu publicznym czy motyw rozpoznania. Autor ewidentnie starał się
Historia Apoloniusza zyskała nadzwyczajną popularność w wiekach dotrzeć do czegoś, co uznawał za prawdziwe źródło opowieści, i oczyścić
średnich, renesansie i baroku, co widać nie tylko po rozprzestrzenianiu znane mu wersje z dodanych później wątków awanturniczych. Na margi-
się w Europie jej kolejnych kopii, ale też po liczbie parafraz, tłumaczeń nesie warto odnotować, że Historia Apoloniusza pojawiała się w wielu śre-
i nawiązań. Warto przyjrzeć się co najmniej kilku z nim, by zrozumieć, dniowiecznych księgach zawierających treści historyczne, nie znaczy to
jak zróżnicowane było podejście do powieści. Pierwszą ze znanych nam jednak, że uznawano ją za zapis rzeczywistych wydarzeń – kodeksy te są
przeróbek są metryczne Gesta Apollonii regis Tyri z ok. 950 r. w formie dia- po prostu jak na nasze standardy dość niejednolite.
logu mężczyzn o imionach Saxo i Strabo, którzy opowiadają sobie dzieje Historia Apoloniusza pojawia się też w słynnym zbiorze łacińskich
bohatera. Poemat kończy się w miejscu odpowiadającym treścią ósmemu i wernakularnych pieśni Carmina Burana pochodzącym z XIII w. Utwór
rozdziałowi romansu – być może istniała dalsza część, ale się nie zacho- składa się z dziesięciu strof i dzieli się na dwie równe części – pierwszą
wała. Dzieło powstało w środowisku klasztornym i nosi wyraźne ślady śpiewaną z perspektywy Apoloniusza i drugą w ujęciu trzecioosobowym.
uczoności, zwłaszcza w postaci greckich wyrazów. Nie jest pewne, z ja- Obie przedstawiają ogólnikowo przeżycia bohatera od ucieczki przed
kich powodów je napisano. Wyraźnie intelektualny charakter parafrazy Antiochem aż do szczęśliwego zakończenia, z tym że nie koncentrują
sugeruje, że w utworze ceniono wysoką wartość kultury oraz wykształce- się na fabule. Osoba, która nie zna powieści, z pewnością będzie mia-
nia – być może dlatego starano się przechować pamięć o nim. Erudycja ła znaczne trudności ze zrozumieniem sensu pieśni. Skupia się ona bo-
stanowi jednak prawdopodobnie po prostu znak czasów (i miejsca). Na- wiem w dużej mierze na emocjach Apoloniusza, jego zakochaniu i bólu,
leży też dodać, że dawne tłumaczenia często nie siliły się na szczególną a także na ogólnej refleksji nad zależnością człowieka od zmiennych ko-
wierność. Widać to wyraźnie w pierwszym wernakularnym przekładzie lei losu. Uczuciowość utworu jest reprezentatywna dla nastrojów epoki
Historii Apoloniusza, pochodzącym z początku XI w. tekście staroangiel- i wykazuje związki z tradycją trubadurską. Wątek miłosny był zresztą
skim, z którego zachowały się rozdziały 1–22 oraz 48–51 i który wyraźnie wyeksponowany także w zachowanej szczątkowo starofrancuskiej wer-
dostosowuje opowieść do ówczesnych realiów i gustów, np. przez odpo- sji romansu pochodzącej prawdopodobnie z XII w. Córka króla Antio-
wiednią terminologię albo złagodzenie romantycznych wątków. Następ- cha modli się w niej o powodzenie Apoloniusza. Być może odegrała tam
ne tłumaczenia często będą nie mniej swobodne: zasadą było raczej od- większą rolę i była w nim nawet zakochana? Tego nie wiemy, ale wydaje
stępstwo niż podążanie za pierwowzorem. się, że charakter obu tekstów mógł być zbliżony.
Motywacja dla powstania utworu staje się z pewnością wyraźniejsza Najważniejsze dla rozprzestrzeniania się opowieści o Apoloniuszu
w przypadku sławniejszego poematu Pantheon Gotfryda z Viterbo w trzech były bez wątpienia powstałe prawdopodobnie pod koniec XIII w. Gesta
edycjach z 1187, 1188 i 1191 r., bazującego na wcześniejszym utworze tego Romanorum, o których już wspominaliśmy, ze względu na ich ogromny
samego autora, Liber universalis. Oba z nich mają charakter historyczny zasięg i liczne tłumaczenia na języki narodowe. Przygody Apoloniusza
i przedstawiają dzieje świata od jego stworzenia. Pantheon zawiera sekcję początkowo pojawiały się jednak w bardzo niewielu manuskryptach, być
zatytułowaną De Apollonio rege Tyri et Sidonis et eius infortunis atque fortunis. może dlatego, że nadanie im charakteru exemplum nie było łatwe. Dzieło
Powieść o Apoloniuszu została potraktowana tak, jakby nie była fikcyjna. z pewnością traktowano dwojako – jako ostrzeżenie przed nieszczęściami
Jego losy wprzęgnięto w porządek historii – zaczynają się tuż po śmierci biorącymi się z żądzy oraz zachętę do znoszenia cierpień mimo przeciw-
Aleksandra Wielkiego – a fabułę okrojono z elementów kojarzących się ności losu – i wymiar dydaktyczny był w nim w pewien sposób obecny,

34 35
Wstęp 8. Recepcja

jednak historia jako jedyna w zbiorze nie kończyła się morałem z alego- Apoloniusza. Dydaktyczny aspekt historii jest bardzo wyraźny: zwyrod-
rią i wyjaśnieniem zgodnym z doktryną chrześcijaństwa. Kto wie, czy nie niała żądza zostaje ukarana, a wytrwałość i cnoty nagrodzone. Gower ła-
rozprzestrzeniała się właśnie pomimo braku wyraźnego pouczenia, a ze godzi przy tym drastyczne obrazy i pozwala bohaterom na większą czu-
względu na żywą, ciekawą akcję? łość. Religijny wymiar utworu jest dość oczywisty, ale w dziele dominuje
Motywy religijne o wiele mocniej eksponuje wersja hiszpańska – Libro ton, któremu najbliżej byłoby do tego obecnego w tekstach francuskich
de Apolonio – zachowana w manuskrypcie z XIV w., powstała zapewne nie- odnoszących się do tradycji trubadurskiej.
co wcześniej. Wyrugowano z niej starożytne realia, a całość została schry- Koniec nawiązań do rycerzy i miłosnych pieśni widać w reprezenta-
stianizowana. Wątkom miłosnym odebrano żar, dodano modlitwy do tywnych dla późnego średniowiecza kilku tekstach czeskich z XV w., na
Boga i Maryi, winą za zachowanie czarnych charakterów obarczono diabła, których bazie powstawały kolejne edycje w XVII i XVIII w. oraz prze-
a nawet zmieniono charakter głównego bohatera: Apoloniusz traktuje sie- kłady na sąsiednie języki słowiańskie. Nie ma w nich już tradycji rycer-
bie jak wielkiego grzesznika, choć raczej bez żadnego wyraźnego powodu sko-trubadurskiej (choć zachowują emocjonalność utworu), elementy
(chyba że uwzględnimy interpretację wskazującą na jego kazirodcze popę- chrześcijańskie są ograniczone, a całość dostosowano do ówczesnych re-
dy). Jest to przykład rzadkiej wcześniej tendencji do nadawania opowieści aliów. Nie odbiegają jednak zanadto od oryginału, chociaż zdarza się im
jednoznacznie religijnego charakteru. Podobnym tropem podążą niektó- rozbudować pojedyncze wątki – dowiadujemy się np. więcej o Antiochu,
re z późniejszych wersji, jak grecka Διήγησις πολυπαθούς Απολλωνίου którego wątek w pierwowzorze dość szybko się ucina. Warto dodać, że
του Τύρου (Diēgēsis polypathous Apollōniou tou Tyrou) z XV w., jedna z jednej z czeskich edycji korzystał też anonimowy polski tłumacz Gesta
z silniej przesiąkniętych chrześcijaństwem: pojawia się w niej np. chrzest Romanorum, które okazały się w 1543 r. Na drugim biegunie pod wzglę-
Tarsji, powiadomieniu Apoloniusza o śmierci żony towarzyszą znaki obec- dem wierności wobec Historii Apoloniusza jest wydana niewiele później
ne podczas ukrzyżowania Jezusa, a rozpoznanie bohaterów ma miejsce Britannia, sive de Apollonica humilitatis, virtutis et honoris porta w czterech
w Wielkanoc. Nieszczęścia głównego bohatera porównuje się także do księgach heksametrem pióra Jacoba Falckenberga z 1578 r. – zdecydowa-
Hioba. Trzeba jednak zaznaczyć, że religijna recepcja powieści nie była nie uhistoryczniona. Jej fabuła została nałożona na Księgi machabejskie
tą najczęstszą. Zdarzały się nawet wersje, które nie dość, że zachowywały i zawiera mnóstwo wątków, które mogą zdumiewać, jak wyprawa Apo-
świeckość, to starały się ocalić i objaśnić elementy typowo antyczne albo loniusza na Jerozolimę, podróż do Egiptu po przejęcie władzy, podboje
niezgodne z ówczesną moralnością – jak choćby gdy Apoloniusz pomógł krajów Bliskiego Wschodu… Tendencja do traktowania Historii Apoloniu-
królowi w kąpieli czy Tarsja całowała uczestników uczty – widać to w czter- sza jako tekstu fikcyjnego, ale mającego odzwierciedlenie w prawdzie hi-
nastowiecznych włoskich wersjach napisanych w dialekcie toskańskim. storycznej, choć była marginalna, zupełnie nie wygasła.
Ujęcie duchowe, ale znacznie swobodniejsze, można znaleźć w an- Najsłynniejszą przeróbką jest z pewnością dramat z 1609 r. Perykles,
gielskim poemacie Confessio amantis Johna Gowera z 1390 r. Umierają- książę Tyru, napisany przynajmniej w części przez Szekspira84. Bazuje on
cy z miłości narrator wzywa na pomoc Wenus, która zjawia się, by mu
pomóc poprzez wysłuchanie jego spowiedzi i pouczenie. Wyleczyć mają
84 Badacze podejrzewają, że pierwsza część utworu, zresztą mocniej odbiega-
go przede wszystkim opowieści o siedmiu grzechach głównych… wymie- jąca od oryginału, nie była jego autorstwa. Typuje się zwykle George’a Wil-
rzonych przeciwko samej bogini miłości. Ponieważ nieczystość w sze- kinsa. Na marginesie warto dodać, że pewne zainteresowanie powieścią
rokim rozumieniu nie wydaje się znieważać Wenus, Confessio amantis o Apoloniuszu widać też w Komedii omyłek – zbieżne jest rozdzielenie rodzi-
koncentruje się na kazirodztwie – dlatego też pojawiają się w niej dzieje ny i rozpoznanie przez żonę Emilię męża Egeona w Efezie.

36 37
Wstęp 9. Uwagi do przekładu, komentarza i tekstu wydania

w dużej mierze na Gowerze, który zresztą rozpoczyna swoją wypowie- listycznie, wręcz irytujący rozmiłowanych w literaturze współczesnych
dzią każdy prolog jako jedna z postaci występujących w utworze – oraz czytelników, słowem – brzydki? Czy słuszniejsze byłoby jego wygładza-
na The Patterne of Painefull Adventures Lawrence’a Twine’a, wersji stosunko- nie, czy też próba oddania jego faktycznej formy? W pierwszej wersji
wo wiernej, może poza epizodem, w którym Apoloniusz udziela na koń- tłumaczenia przyjęliśmy założenie, że przekład w miarę możliwości nie
cu piratom przebaczenia (jako że do porwania Tarsji zmusiła ich bieda) pominie żadnego zbędnego w naszym odczuciu powtórzenia, niezręcz-
i czyni ich rycerzami. Dzieło dość mocno przypomina oryginał, nawet ności, osobliwości czy błędu, zachowując jednocześnie czytelność. Po-
pomimo zmiany większości imion i pojedynczych wątków – np. zorgani- stanowiliśmy w szczególności utrzymać elementy charakterystyczne
zowania przez króla Pentapolis turnieju rycerskiego dla kandydatów na dla języka łacińskiego (rozpoczynanie zdań od spójnika, wprowadzanie
męża jego córki czy braku powrotu do domu na koniec utworu. Doce- wypowiedzi przez słowo „mówiąc”, utarte wyrażenia jak „wielkim gło-
niano je za wydźwięk moralny i przekonujące odzwierciedlenie cierpień sem”) oraz obecne w oryginale formuły, tłumacząc je jednakowo – jeśli
bohaterów, zwłaszcza w części jednoznacznie szekspirowskiej, utwór był oczywiście się dało. Bywa, że w języku polskim jednemu słowu „wszyscy”
też stosunkowo popularny i chętnie wystawiany. Z czasem zaczęto kryty- odpowiada kilka łacińskich: omnes, toti, uniuersi, albo że łacińskie słowo
kować go za epizodyczność i zgrzyty wynikające z próby zmieszczenia ro- może mieć szerszy zakres znaczeniowy niż polski odpowiednik (np. laeta-
mansu w formule dramatu, ale w zasadzie do dziś jest istotnym punktem re – cieszyć się, pojawia się, gdy całe miasto jest w euforii z powodu zjed-
odniesienia w kulturze. Czasami może nawet bardziej niż sama Historia noczenia Apoloniusza i córki, ale także wtedy, kiedy król Antioch czerpie
Apoloniusza, co widać choćby po wierszu Marina T.S. Eliota odwołującym przyjemność z kazirodztwa).
się wprost do niego, a nie do dawnej powieści. Okazało się, że tego rodzaju przekład filologiczny odbiera znacz-
Opowieść o Apoloniuszu zaczęła tracić na znaczeniu w zasadzie do- ną radość z lektury. Nie da się skupić na śledzeniu zagmatwanych
piero od XVIII w., choć krążyła jeszcze w różnych wersjach po najdalszych losów bohaterów, potykając się ciągle o powtórzenia czy usterki sty-
krańcach Europy – od nowogreckich parafraz z XIX w. po islandzkie rę- listyczne. Wcale nie muszą się one występować w tłumaczeniu, żeby
kopisy powstające nawet jeszcze w XX w. W miarę spadku jej popular- było ono wierne. Pamiętajmy, że z perspektywy dawnych czytelników
ności zaczęła zyskiwać za to większe zainteresowanie literaturoznawców, Historia Apoloniusza była rewelacyjna. Nie odczuwali jej defektów tak,
co, jak widzieliśmy, zaowocowało dość intrygującymi sporami. Mimo tej jak mogliby współcześnie wyrobieni miłośnicy książek: ich punktem
burzliwej historii nigdy jednakże nie doczekała się pełnoprawnego pol- odniesienia była literatura oralna oparta na zupełnie innych założe-
skiego tłumaczenia. Nadeszła więc pora, by zapełnić tę lukę – tylko jak to niach. Chcąc oddać ich wrażenia i przyjemność, którą mogli czerpać
zrobić, gdy dzieło jest tak nieoczywiste? z powieści, musieliśmy nieco ją wygładzić. Pokierowaliśmy się cztere-
ma zasadami: likwidowania powtórzeń przez zastępowanie ich synoni-
mami i zaimkami (lub całkowite usunięcie), miejscowego poprawiania
9. Uwagi do przekładu, komentarza i tekstu wydania niezręczności stylistycznych i wskazywania oryginalnego brzmienia
w komentarzu w stosownych miejscach, zacierania śladów składni
Potocznie przyjmuje się, że tłumaczenie jest piękne albo wierne – oczy- parataktycznej, łączenia albo rozdzielania zdań na bardziej przejrzy-
wiście zupełnie błędnie85. Co jednak, kiedy przekłada się tekst ubogi sty- ste. Osoby, które zechcą porównać tłumaczenie z oryginałem, zwrócą
pewnie uwagę zwłaszcza na różnice w sposobie wprowadzania dialo-
85 Zob. S. Barańczak, Ocalone w tłumaczeniu, Poznań 1992, s. 15–16. gów. Jak już wspomnieliśmy, w narracji Historii Apoloniusza pojawia się

38 39
Wstęp 10. Bibliografia

niemal wyłącznie neutralny czasownik ait, który można oddać jako Tekst RA i RB zaczerpnięto z przytoczonego wcześniej poprawio-
„mówi” bądź „powiedział(a)” czy „rzekł(a)”. To, co w oryginale nie bu- nego wydania Riesego z 1893 roku. Nie jest to ono najdoskonalsze, choć
dzi zastrzeżeń, w przekładzie jednak nużyłoby i odwracało uwagę od nie odbiega znacząco jakością od późniejszych edycji, ma natomiast
samej treści. Dlatego użyto rozmaitych form dostosowanych do kontek- nad nimi znaczną przewagę w zakresie możliwości wykorzystania go
stu – jak „odezwał(a) się”, „oznajmił(a)”, „odparł(a)”, „spytał(a)”, na co z uwagi na brak przeszkód dotyczących praw autorskich. Ponieważ ni-
on(a)” itd. Podobnie usunięto znaczną część powtórzeń w postaci rze- niejsza książka ma raczej przybliżyć tekst Historii Apoloniusza, niż roz-
czowników oznaczających role poszczególnych postaci oraz ich imion, wiązać wszelkie problemy z nim związane, nie zdecydowano się na
zastępując je zaimkami lub zupełnie pomijając. Teksty ułożone wier- zawarcie w niej aparatu krytycznego Riesego – ani na podjęcie próby
szem (pieśni i zagadki), ale z popsutym metrum, przełożono heksame- opracowania nowego wydania krytycznego obu recenzji, zdając sobie
trem, nie siląc się na oddawanie ich defektów. Na marginesie należy sprawę, jak trudne i wielkie to przedsięwzięcie. Uwzględniono nato-
odnotować, że w tłumaczeniu ujednolicono imiona między RA i RB. miast miejsca, które nie pojawiają się w najstarszych i uznawanych za
W obu recenzjach pojawiają się wersje oboczne (odpowiednio Helle- najważniejsze manuskryptach (dla RA Laurentianus i Parisinus, dla RB
nicus i Elanicus, Stranguillio i Stranguilio), przyjęto jednak warianty głównie Oxoniensis), a jedynie w późniejszych. Oznaczono je kursywą.
z RA jako powszechnie stosowane – powinno to ułatwić dyskutowanie Takie rozwiązanie pomoże choć częściowo naświetlić dzieje tekstu,
o tekście. Sądzimy, że tego rodzaju uspójniony przekład o charakterze a jednocześnie nie przekroczy granic wydania z zamierzenia przezna-
bardziej popularnym czy literackim okaże się znacznie przystępniejszy czonego dla szerszego grona.
od filologicznego i będzie miał szansę na wyjście poza grono specjali-
stów, na co powieść o Apoloniuszu zdecydowanie zasługuje.
Komentarz do łacińskich wersji Historii Apoloniusza zawiera uwa- 10. Bibliografia
gi natury językowej, do polskich – merytorycznej. Nie wyczerpuje on
wszystkich możliwych kwestii (wtedy musiałby znacząco przerosnąć Archibald E., Apollonius of Tyre. Medieval and Renaissance Themes and Va-
objętością całą książkę), a jedynie zaznacza najważniejsze zdaniem riations, Cambridge 1991.
autora kwestie, których omówienie może ułatwić odbiór tekstu. Ponie- Archibald E., Incest and the Medieval Imagination, New York 2001.
waż uwag nie powtarzano, te do RB są znacznie skromniejsze, wskazują Bachtin M., Czas i przestrzeń w powieści, przeł. J. Faryno, „Pamiętnik Lite-
przede wszystkim na ważniejsze różnice w stosunku do RA. Przy tym racki” 1974, z. 4, s. 273–311.
niekiedy, czytając dany rozdział, warto sięgać równolegle po komenta- Enk P.J., The Romance of Apollonius of Tyre, „Mnemosyne” 1948, nr 1, s. 222–
rze do obu wersji. Dotyczy to głównie cytatów – w części łacińskiej po- 237.
dano ich oryginalne źródła, a w polskiej tłumaczenia. W komentarzu Hägg T., Die Ephesiaca des Xenophon Ephesios – Original oder Epitome?,
wykorzystano przede wszystkim informacje zawarte w pracach Korte- „Сlassica et Medievaelia” 1966, nr 27, s. 118–161.
kaasa86 i Panayotakisa87. Hägg T., The Novel in Antiquity, Berkeley–Los Angeles 1983.
Holzberg N., Powieść antyczna, przeł. M. Wójcik, Kraków 2003.
Garbugino G., Historia Apollonii Regis Tyri, [w:] A Companion to the Ancient
86 G.A.A. Kortekaas, Commentary on the „Historia Apollonii Regis Tyri”, dz. cyt. Novel, red. E.P. Cueva, S.N. Byrne, Malden (MA)–Oxford–Chichester,
87 S. Panayotakis, The Story of Apollonius…, dz. cyt. 2014, s. 133–145.

40 41
Wstęp 10. Bibliografia

Historia Apollonii regis Tyri, oprac. A. Riese, Lipsiae 1893. Panayotakis S., The Divided Cloak in the Historia Apollonii Regis Tyri: Further
Klebs E., Die Erzählung von Apollonius aus Tyrus: Eine geschichtliche Unter- Thoughts, [w:] K. Doulamis, Echoing Narratives: Studies of Intertextuali-
suchung, Berlin 1899. ty in Greek and Roman Prose Fiction. Ancient Narrative Supplements 13,
Kortekaas G.A.A., Commentary on the Historia Apollonii Regis Tyri, Leiden– Groningen 2011, s. 185–199.
Boston 2007. Panayotakis S., The Knot and the Hymen. A Reconsideration of „Nodus Virgi-
Kortekaas G.A.A., Commentary on the Historia Apollonii Regis Tyri, Lei- nitatis” (Hist. Apoll. 1), „Mnemosyne” 2000, fasc. 5, s. 599–608.
den–Boston 2007, rec. D. Lateiner, Bryn Mawr Classical Review Panayotakis S., The Logic of Inconsistency: Apollonius of Tyre and the Thir-
2007.06.44. ty-Days’ Period of Grace, [w:] Authors, Authority and Interpreters in the
Kortekaas G.A.A., Historia Apollonii Regis Tyri. Prolegomena, Groningen Ancient Novel. Essays in Honor of Gareth L. Shmeling, red. S.N. Byrne,
1984. E.P. Cueva, J. Alvares, Groningen 2006, s. 211–226.
Kortekaas. G.A.A., Historia Apollonii Regis Tyri, Groningen 1984, rec. Panayotakis S., The Temple and the Brothel: Mothers and Daughters in „Apol-
R. Hexter, „Speculum” 1988, nr 1, s. 186–190. lonius of Tyre”, [w:] M. Paschalis, S. Frangoulidis, Space in the Ancient
Kortekaas G.A.A., The „Historia Apollonii Regis Tyri” and Ancient Astrology: Novel: Ancient Narrative Supplementum, Gronigen 2002, s. 98–117.
A Possible Link between Apollonius and κατοχή, „Zeitschrift für Papyro- Panayotakis S., The Story of Apollonius, King of Tyre. A Commentary, Ber-
logie und Epigraphik” 1992, nr 85, s. 71–85. lin–Boston 2012.
Kortekaas G.A.A., The Story of Apollonius, King of Tyre. A Study of Its Greek Perry B.E., The Ancient Romances, Berkeley 1967.
Origin and an Edition of the Two Oldest Latin Recensions, Leiden–Boston Rohde E., Der griechische Roman und seine Vorläufer, Leipzig 1914.
2004. Ruiz-Montero C., La estructura de la Historia Apollonii regis Tyri, „Cuader-
Krappe A., Euripides”.„Alcmaeon” and the Apollonius Romance, „Classical nos de Filologia Classica” 1983–1984, nr 18, s. 291–334.
Quarterly” 1924, nr 18, s. 57–58. Scarcella A., Aspetti del diritto e del costume matrimoniali nel romanzo di Elio-
Lana I., Studi su il romanzo di Apollonio, re di Tiro, Torino 1975. doro, „Materiali e contributi per la storia della narrativa greco-latina”
Lewis C.S., Odrzucony obraz. Wprowadzenie do literatury średniowiecznej 1993, nr 1, s. 57–96.
i renesansowej, tłum. W. Ostrowski, Kraków 2008. Schmeling G., Notes on the Text of the „Historia Apollonii Regis Tyri”. Part 1,
Northrop Frye’s Uncollected Prose, oprac. R.D. Denham, Toronto–Buffalo– „Latomus” 1994, nr 53, s. 132–154.
London 2015. Schmeling G., The History of Apollonius King of Tyre, [w:] Latin Fiction, red.
Merkelbach R., Roman und Mysterium in der Antike: Eine Unterzuschung zur H. Hofmann, London 2004, s. 141–152.
antiken Religion, München–Berlin 1962. Schmeling G., The Novel in the Ancient World, Leiden 1996, rec. C. Pa-
Montiglio S., „Telling My Whole Life with His Words”: Recognitions in Apol- nayotakis, M. Zimmerman, „Mnemosyne” 1999, nr 1 s. 86–103.
lonius of Tyre, [w:] taż, Love and Providence: Recognition in the Ancient Szepessy T., The Ancient Family Novel (A Typological Proposal), „Acta An-
Novel, Oxford 2013, s. 190–202. tiqua Academiae Scientiarum Hungaricae” 1985–1988, nr 31, s. 357–
Panayotakis S., Fixity and fluidity in Apollonius of Tyre, [w:] Seeing Tongues, 365.
Hearing Scripts: Orality and Representation in the Ancient Novel, red. Tsitsikli D., Historia Apollonii Regis Tyri, Königstein im Taunus 1981.
V. Rimmel, Groningen 2007, s. 299–320.

42 43
Spis treści

Wstęp ........................................................................................................ 5
1. Podstawowe problemy ........................................................................ 7
2. Fabuła ..................................................................................................... 17
3. Gatunek .................................................................................................. 22
4. Kompozycja........................................................................................... 26
5. Narracja .................................................................................................. 27
6. Bohaterowie .......................................................................................... 28
7. Język i oralność ..................................................................................... 32
8. Recepcja ................................................................................................. 34
9. Uwagi do przekładu, komentarza i tekstu wydania................... 38
10. Bibliografia .......................................................................................... 41
Tekst łaciński (I i III) wraz z przekładem (II i IV) ............................. 45
I. Historia Apollonii, regis Tyri (RA) .................................................. 46
II. Historia Apoloniusza, króla Tyru (RA)......................................... 47
Przypisy do tekstu łacińskiego ....................................................... 120
Przypisy do tekstu polskiego .......................................................... 121
III. Historia Apollonii, regis Tyri (RB) ............................................... 142
IV. Historia Apoloniusza, króla Tyru (RB) ........................................ 143
Przypisy do tekstu łacińskiego ....................................................... 208
Przypisy do tekstu polskiego .......................................................... 209

210
t
,
a
H
WSTĘP,
PRZEKŁAD,
KOMENTARZ
Jakub Zbądzki

ISBN 978-83-66546-40-0

9 788366 546400

You might also like