Seneka

You might also like

Download as pdf
Download as pdf
You are on page 1of 16
iz sity do pracy. Walcza.z niedolestwem ciala, co sig zas z tego ja tylko powodu uwazaja za rzecz uciazliwa, 2¢ Ustawa zwalnia ze stuzby wojskowej bez pozytku, bez przyjemnosci, bez Zadnego poste przed oczami, kazdy nadzieja wybiega daleko w przys nawet zarzadzenia, ktdre znajdq zastosowanie dopiero tyczy wielkosei grobowesw, fundacji gmachéw publicznych, igrzysk prey stosie i preepychu obraedéw pogreebowych. A pracciez, na bogéw, ich pogrzeby urzadzaé by nalezato pray blasku swiec i pochodni, jak edyby Zyli znikomo krétko. zbiadzi bardziej sig od niego oddala, im szybcie} do niego stara je w kierunku przeciwnym, sam pospiech jest odleglosci. Trzeba wiec najpierw dobrze sig zasta- istoSci dobro, ktdrego pragniemy-“nastepnie trzeba Ba mozemy najszybeicj podazyé do celu, a juz ali tylko prowadzi we wiasciwym kierunku, zauwaz co dziesi preebywamy i o ile blissi jestesmy kresu-do ie wrodzone pragnieiie. Jak dlugo jednak blakamy sig na los szezeScia, idac nie za preewodnikiem, ale 2a nawolywaniem niezgodnymi glosami, ktdre wzywaja nas w r6éne strony, na ciaglym chodzeniu po manow- cach uplywa nam Zycie — krétkie, nawet jezeli we dnie i w nocy pracujemy nad udoskonaleniem umystu, Musimy zatem sie zdecyc é ‘oredy winniémy zdazaé, oczywi ywieka, zmajacego dobrze dro; izim nose zachodzace w tego rodzaju podri salkiem odmienn Tam samo trzymanie sie jakiegos dozwoli nam: ra droga jest bardziej udeptana scmusimy sig najbardziej wystrze- ryimy zwyézajem owiee nie postepowali za trzoda, ciagnacana przodzie, idgc nie tam, dok: reba, ale tam, dokad sie zwykio. A przecied ta jedna ksze nieszezeécia, Ze sig naginamy do opinii ogsty, 31 uznaniem, 2e.sie wzoryjemy na przy! za soba, tak Ze pierwsi sq prayozyna zguby dl mozesz sig o tym na wlasne oczy przekonaé, ayciu: nikt nie bladzi wytacznie na whasny przylaczaé sie do szetegu kroczacych na przodzie,)a poniewad kazdy (énieli dociekaé, w sprawach na ws zeki do reki). Praykdady innych sq dla nas zguba. Ocalejemy, je ‘thumu. Wszak zawsze praeciwstawia , co ina zgroma- wwych, gdzie nad dokonanym wyborem pretordw zdumiewaja ie, ktdrzy tych pretordw sami wybrali — skoro sig tylko od- jenna przychylnosé tlumu. To samo chwalimy, to samo ganimy, ie jest ostateczne brzmienie kazdego orzeczenia, wydawanego wigksz0- SE _zaréwno ludzi wystrojonych W purpure, jak odzianych w-zwykle plaszeze, 32 nniewad nie patrze na kolor szaty ostaniajacej ciato ani nie zawierzam swym ({poczom woceni “Mam lepsze Swiatlo gj nicomylne, za Pomoca ktérego odrdiniam prawde od falszu: dobro ducha. tuch Todkaywal ‘A gdyby duch miat kiedys sposobnosé, zeby odpoczal i skupil sig w swoim wngtrzu, 0, wtedy udreki, jakie sam sobie zadaje, zmusza go, by sobie samemu powiedziat i wyznat prawde: ,,Wszystko, co dotad czynilem, wolatbym, zebym si¢ tego nie tykal! Nad wszystkim, co méwilem, ilekroé sig zastanowie, zazdroszcze niemym zwierzetom! Wszystko, ezego pragnalem, ‘uznaje za przekletistwa rzucane przez wrogéw! W: ‘czego sig obawia- Jem, dobrzy bogowie, ie nig to nawet, czego ieprzyjacidtmi, albo, co na to samo wychodzi, nieprzyjacidimi byé moga, Jak wielki thum wielbicieli, tak wielki zawistnych wrogéw! Czemu raczej nie szukam jakieg ra, Z ktdrego czulbym korzysé wewnetrzna, a nie blyszczat nim tylko na ze ‘wnatr2? Te wszystkie dobra, na ktore ludzie patrza z podziwem, przy ktdrych uwadnie ‘Przystaja, ktore jeden drugiemu ze zdumieniem wzajemnie wskazuje — Swieca od zewnatrz preepychem, od wewnatrz —nedza”. IIL Szukajmy zatem jakiegoé dobra, nie takiego jednak, ktdre mieni sig Picknymi pozorami, ale trwalego i prawdziwego, ej ukrytej — tym wspanialszego. Wykopujmy je z ziet zajduje sig od nas, Musimy tylko wiedzieé, gdzie reka siegnaé. Na razie jak adyby w ciemnosei przechodzimy tuz obok tego, cobliskie, anawet depezemy nogami po tych przedmiotach, ktére sq wiaSnie celem naszych pragniei, Tednak, by cig nie widezyé okreznymi drogami, poming lepiej zapatrywania innych (bo zbyt dtugo by trwalo wyliczaé je i krytycenie oceniaé). Postuchaj 33 zatem mojego. Méwiac ,mojego”, nie wiaze sig nauka Zadnego z mistrasw | gorda at aera Hani, przepojona wielka mi 2 sig w veil”) Moina i cztowieka, dla a i wzoru — oto co znaczy 10 Zycie zgodne z natura czlowieka pomoene, ale — | — gotowa korzystaé z dobro |, w niewole. Rozumiesz chyba, | “oddaleniu od siebie wszystkie, osu, ale — bez zaprzedania im sie i nawet tej mySli nie poddam, Ze po Ibo kusi poneta, albo odstrasza zgroza, ly bowiem wzgardzimy rozkosza:i bé- Jem, w zamian za rzeczy znikome i blahe, a do tego juz przez sama swoja nature szkodliwe, otrzymujemy w nagrode radosé wielka, niezmgcona, trwala, dalej — poké} i harmonie wewngtrzna, jak réwnie2 wielkosé ducha w przy- mierzu z lagodnoscia. Kazde okrucieistwo legnie sie ze slabosci. iekszych niz te, ktére posiada te dobra stawiaé na réwni rzelotnymi popedami nedznego ciala? W dniu, ace ee _Wwktérym ktos dozna rozkoszy, dozna réwniez cierpienia, Sam widzisz, w jak )kreéli¢ nasze dobro, to znaczy te sama tres¢ ‘stoga i zgubna niewole wprzegnic dna i ta sama armia, choé raz rozciaga sig te sama sile i te sama ma sig i z definicjg 34 ~ V. Poniewad 2aczalem. wszechstronnie wyjasniaé pojecie, wige: szczesli- wym mozna takée nazwaé eziowieka, kt6ry z pobudek rozumu ani nie pragni ani ted sig nie leka, bo preéciéz rownie? kamienie nie doznaja Ieku ni smutku, kt jednak z tego powodu nie nazwie szezesliwymi tych térym brak jest rozumnej Swiadomosci szezescia. Na rowni z nimi | stawiaj i tych Indzi, ktérych do rzedu zwierzat i nieozywionych jestestw szezesliwe to takie wige zycie, ktdre sig zasadza na prawdzie i na niewzruszone] pewnosei sadu Tie podlega odmianom. Wiedy tylko dusza jest czysta i z wszelkiego za “wyzwolona, kiedy jest niedostepna dla wszelkich nie tylko cigzkich obrazett, zawsze na tym ko nawet przeciw nawet zewszad i dokola osaczaé, moze sie nawet rozlewaé po wszystkich drogach, moze nawet przez kuszace uludy braé ductia w swe stodkie wladanie, moze nawet podsuwa¢ coraz to inne ponety, zeby podniecaé cale nasze Jestestwo i jego czesci, nikt jednak ze Smiertelnych nie Zyezylby sobie, aby ta rozkosz upajala go tak we dnie, jak w nocy, a on Zeby wyrzekt sie ducha, astuzytciat. . VI. — Ale duch takze ma swoje rozkosze. — Oc iniech spenia role sedziego nad zbytkiem i rozkos: wszystkim, co zwykto sprawiaé bloga przyjemno! ww przesztosé i praywodzac sobie na pamieé przyjemn “ niech sie cieszy z rozkoszy minionych, a do majacych nastapié niech pragnie- niem sig zwraca i niech porzadkuje swoje nadzieje, a kiedy cialo gnusnieje .w teraéniejszych rozkoszach, on niech juz naprzéd mySlami do przyszlych sig _—zwraca. Ale bede go z tego powodu za bardziej godnego politowania, ) y, Poniewaz wybieraé lo zamiastdobrajest prawdziwym sealefistwem, Ani bez 2 36 Che ~~ VII. Jednak nawet ci, ktdrzy w Zotgdku ieszczaja siedzibe najwyz: dobre jasno zdajasobie sprawe, w jk haniebnieniskim etl sawigja dobro. I dlatego twierdza, Ze niepodobna rozkoszy odtaczyé od ci nikt nie jest w stanie ni Zy€ szlachetnie, nie Zyj ; 2yé rozkosznie, nie zyjac zarazem szlachetnie. Nie rozumiem jednak, jakim prawem moina rzeczy tak rdéne Iaczyé ze soba w jedno. — Jaki, prosze owsd, dla ktérego nie mozma oddzielaé rozkoszy od enoty? —T: wiadomo, wszelkie dobro bierze poezatek zenoty i wskutek tego ze choty wyplywa réwnied to wszystko, w czym wy'sig Iubujecie i czego pragniecie. Tylko gdyby rozkosz i cnota byly_ nierozlaczne, nie dostrzeglibysmy tt pewne rzeczy sa przyjemne, 2 rzez cierpienia zdobywaé. Dodaj teraz do tego, ze rozkosz towarzyszy Zyciu nawet ludzi najnikezemniejszych, podezas 0 nie doznaje, ale ktsrej cnota nigdy Czemu wiec zespalacie w jedno rzeczy rééne, zarazem sol cu, stwardniate dionie, rozkosz — | z w kryjéwkach, wyczekujgca mroku, wa- | Jesajaca sig z trwoga i w nalezytej odlegloici wokd! laéni, wodnych jak rozwiaé sig wniwecz przez samo swoje uéycie, poniewaz zmierza do punktu, w Xadsym ‘ma ustag, a ledwie sie zacznie, dobiega korica. VILL Mam jeszcze méwié 0 tym, Ze rozkosz jest wspéina dla dobiych i lych oraz Ze ludzie nikezemini w réwnej mierze znajduja preyjemnosé w haniebaym postepowaniu, jak salachetni w chwalebnym? I dlatego prayka- zali dawni nauczyciele, zeby prow: jemniejsze, aby dla dobrejiprawe} “wyjainle, Zyjemy 2godnie z nating. jezeli whzystkie zalety ciata i wie | zdotne as wrodzone potrzeby Lege zachowywaé w doskonalym (Hai, nie rozkazywaé, bo w tym_ | tylko wypadki'sq pozyteczne dla: uy. Ni Niech nikt nie da sie zapraedaé reeczom 246 ny lpr Ub By, 8 odiniesé zwyciestwa nad soba! iech bedzie ufny we wiasne sily, niech bedzie rzezbiarzem wias- a zarazem przygotowany na dobra i nego Zycia. Ufnosé jego niech nie bedzie pozbawiona zyciowej madrosci, a madrosé Zyciowa — wytrzymal iech zawsze dochowa wiemosci raz powzietym przez sie postanowieniom i nigdy ani na krok nie odstepuje od raz uznanych zasad, Samo przez sig jest zrozumiate, nawet jedi tego nie dodam, Ze w duszy takiego czlowieka panowaé bedzie wzorowy lad i porzadek, a wszystkie jego eayny odznaczaé sie beda wspanialoscia, potaczonaz dobro- cia dla Iudzi. Niech rozum szuka prawdy za posrednictwem wrazed zmysto- wych, a czerpige 2 nich pierwiastki poznania — nie ma bowiem w swoich wysitkach Zadnego innego punktu oparcia ani skadinad nie moze ezerpaé sity Jota doprawdy — niech jednak wehodzi z powrotem w glab siebie. Podobnie bowiem i Swiat, ktéry wszystko ogamia, i Bog, wladca wszechSwiata, dazy wprawdzie do wydzielania siebie na zewnatrz rzeczy, ale nastepnie wraca ze wszech stron do swego wnetrza. To samo niech ezyni nasz umyst: kiedy, idac za wrazeniami zmyslowymi, wychyli sig za ich posrednictwem do reeczy zewngtrznych, niech pozostanie panem i zmyst6w, i siebie. Ta droga powsta- nie jedna sita i zdolnosé poznaweza, zgodna w sobie, stad zrodzi sig pewne i niezawodne rozumienie rzeczy, wykluczajace wszelkie sprzecznoéci i nie uwiklane w wap mniemai, ni wyobrazer, ni osobistych przekonai, iedy sig ulody w porzadku, a we wzajemnym stosunku swych czesci dnomySInosé, 2gode i — Ze tak powiem — harmonie, wtedy nieprawego, na nic zwodniczego, na nic takiego, w ezym by sie umys! chwiat ani o co potykal. Wszelkie dziatanie podejmowaé bedzie z wlasnego nakazu i nie przytrafi mu sig nic, co by nie bylo przewidziane, ale kazda podjeta czynnos¢ zakoticzy dobrym wynikiem— tatwo i spra em ducha. Cnoty bowiem tam musza mieé pole dziatania, gdzie panuje zgoda i jednosé: wwystepkom. 39 IX, — Ale — odpowiesz —ty sam tylko z tego powodu uprawiasz cnote, ‘e sig spodziewasz od niej szy. — Praede wszystkin, jez “Fozkosza, nie wynika bynaji dazymy do enoty Rozkosz nie je “Toynajmniej nie dla rozkoszy wysi do czego innego zmie Jak na roli, uprawii i pobudka, ale dodatkiem do cnoty, i 2e sprawia przyjemmnosé, ale poniewaz ma j upodobanie, dlatego ‘w zdrowym rozsqdku a kiedy ona juz dlatego dopu- ie prayezyna, dla ktérej daze nagroda. Mo niénionych zalet w stosunku nadrzeda © rozkoszy? Poszukuje szozeécia cztowieka, powiedziatem. J 40 tory ja nazywam preyjemnym, mode sig _Spelnié pod warunkiem, Ze bedzie towarzyszyé mu cnota. “TA jednak kto nie wie, Ze im! Pr2ywiazuje do Tkiedy méwig, 2e dla rozkoszy nie czyni \edreu, ktéremu wytacznie na rozk: ; On, tory dat sie pokonaé tak miekkiemu praeciwnikowi? co mu doradzi rozkosz. — A nie zdajesz sobie sprawy, 2? — z ie widzisz, jakie ‘aby pozostaé dobrem? 4 of ja, przyjmuja je bez 2adnej szezegélne| radosei. Co najwyze) lataja w Zycie, podobnie jak Zarty i rozrywki powaine, Niech) a laczyé rzeezy nie dajace sig z soba pogodzié, niech wigza¢.ze soba cnote i rozkosz, bo pizez te Przewrotmosé wyuzdanym jednostkom. Ten i tamten w rozkoszach sie nurza, zawsze jest spity i na-nogach sig stania, ale poniewaz wie, ze nieroztq- cznie Zyje zrozkosza, mniema réwnied, ze nierozlacznie Zyje i zenota. Slyszy bowiem, jak powiadaja, ze rozkoszy nie mona odlaczyé od cnoty, i wskutek tego nadaje swoim wystepkom miano madroéci i wystawia na pokaz rzeczy, \dzie. Popatrz na takiego Nomentana czy . Kidre by naledato trzymaé w ukryciu. Tak wige nie Zaden Ey is ybra, wedlug wlasnego ich okreslenia, przegc bodéca do uprawiania rozpusty, ale oni sami, bez of f Ww kotlach i rozpoznaja na stolach zwierzyne 2 wszystkich stron Swiata.Patrz, J ukxrywaja wlasna rozpuste pod ostona jego filozofii i na wyéci jak ci sami lezqc na kanapach, gesto uslanych rézami, rozkoszuja sig wido- f° —gdzie zachwala sierozkosz. Inawetnie 2daj mile pieszeza uszy melo xciami, cate cialo— cieptym otul Iw ten sposdb traca jedyne dobro, jakie Sei —wstydliwy lek przed grzechem. S ‘waé rumieniec wstydu, i wystepkiem pia, i wskutek tego nie moga odzyskaé poczucia wstydu, skoro haniebna gnusnosé otrzymala w dodatku szlachetna nazwe. | to jest przyezyna, dla ktérej taka pochwata rozkoszy jest zgubna, poniewaz wznioste przykazania cnoty pozostaja wewngtra w ukryciu, ‘tego zapatrywania, pozost to, co znieprawia, wychodzi na Swiatlo. wnetrzu.— Zgadzam jennych kaprys6w, dreczeni wy ic a ‘ak dlugo beda wolni XIIL Ja wbrew wszystkiemu trwam, osobigcie w tym przekonaniu — i 4 powiem to.na przekér moim wspétrodakom — Ze przykazania Epikura sq ww gruncie rzeczy zardwno godziwe, jak prawe, a jeéli w nie glebiej wnikniesz | — nawet surowe. Jego bowiem rozkosz zostata ograniczona do szcz ych i mikomych rozmiardw, a te sama zasade, ktéra my glosimy w do cnoty,.on wypowiada w stosunku do rozkoszy: karze j e dostrzegalne na przychodza na wezw: 43 dzom, i to juz nie Iekliwie ani w ukryci Swietle dziennym. I dlatego nie powtarzam za wiekszoscia naszych filozofsw, eaych uezynkow, ale powiadam: ado tego —nieshusz- wiajemniczony? Sam catkiem podobnie jak z dzielnym mezcayzna wstydliwosé twoja pozostaje nietknieta, me- sé ‘wydane na Zadne sromotne ushigi, w reku Jednakée trzymasz tamburyn. Trzeba by dla tej szkoly wybraé bardziej sclachetng nazwe i godlo, ktdre by sama trescia zapalalo dusze, poniewaz to, ktore widnieje dotychezas, przyciaga jedynie — wystepki. Kto poswigeit sie enocie, dat znako- mity dowsd szlachetnoéci usposobienia, kto za Ignie do rozkoszy, ma wyglad calowieka opadiego z sit, pozbawionego energii, zwyrodnialego, otrzebionego z meskosci, Ktéry predze} czy pééniej posunie sig do sromotnych wystepkdw, jezeli nie zajdzie sie ktos, kto by mu wythumaczy? réénice, jaka zachodzi pomigdzy rozkoszami, tak aby wiedzial, tGre sposréd nich trzymaja sie w grani- cach potrzeby naturalnej, a ktdrena oslep peeiza w preepasé, sqnie powsciagnigte ‘w Zadne szranki itym bardziej nienasycone, im bardziej jesie nasyca. Niech tylko przewodzi cnota, a kazdy krok bedzie be: fadmiema rozkosz jest , ugina sig pod cigzarem wias zwoli losu maja rozumng nat | WiaSciwoscia ezlowieka, ktsry nie jest zdoiny pojaé Zadne} waniosiejsze} mys 44 F _cnotliwym, a zarazem rozkosenym? — To mianowi elec Jest czastkg absolutnego dobra, tak samo jak nie XIV. Zawsze niech cnota idzie preodem i ona niech niesi woale mniejnie bedziemy mieli praeztorozkoszy, ale staniemy’ oraz wtadcami. Damy si niebezpieczne, Podobnie j zika zwierzyne i kiedy z tymi, ktérzy oplywaja w wielkie rozkosze: -hwytajac, sami bywaja chwytani. Im.sq iejszym i tym liczniejszych rozkoszy jest m ten, kogo pospélstwo nazywa szczeSliwym. Zatrzymajmy sie, na chwile przy tym porswnaniu: podobnie jak mysliwy, dzikick iwolnoscia placi za pryjemnosci zolad- ka, tak Ze nie on kupuje rozkosz, ale TXV.—co a Igezyé ze soba w jednc cnote i rozkosz i w nich upatrywaé najwyzsze dobro, tak aby ym é tego, co jest byé takée szlachetna oraz ze dobro jwyzsze nie zachowa- -skazitelnosci, gdyby zawierato w. lepsza, Nawet radosé, ptyngca towarzysza dobrunajwyészemu, nie stanowi zai tworzy przymierze miedzy cnota i rozkosza, nawet nie na p rwnofei, ten znikomoscia jednego dobra oslabia cala Zywotnos ch uniknigcie nie jest od nas zaleéne. Urodzilismy sig w krélestwie: stuchaé Boga znaczy — byé wolnym. \ jzym nie doznasz przymusu, niczego niewzruszenie izniesie kazda przeciwnosénie tylko cierpliwie, lecztakée chetnie, ‘wiym preeswiadczeniu, ze wszystkie trudnosci w warunkach ludzkiego istnienia ‘ : Taka, ze jedni sq. Silnie powrozem prayimocowani, drudey — awigzani, a jeszcze ini to nawet iwie oskardaja filozofie, po- czego wige ty sam dzielniej |) XVID. Gayby wiee ktoé z tych, ktérzy wiedzial mi, jak to jest-u nich w zwyczaju: 8 a2 takim, 2 Dlaczego | cy sq ubrani z przepychem? D| ee sztukg? Dlaczego srebra stolowego nie ustawia sie jak popadto i jak sig Diaczegt porzadia, a do kxajania zakasck ci sig podoba: ,,Diaczego masz posiad- , niz wiesz o tym? Dlaczego, ku swoja podagre przygotowuje racze} érodki lagodzace nit izadowolony juz jestem,jedelijejbdle wystepujarzadzii sa alive A jednak w porwnaniu z waszymi nogami ja, ulomny, jestem biegaczem!” Nie_ ‘méwig tego W obronie wiasnej — ja bowiem znajduje sig nna die wszystkich wystepkSw ale w obronie tego, ko juz: ma pewne osiggnigcia,/ XVIIL — Inaczej — odpowiese — méwisz, inczej 2yjesz. —Ten whaénie zarzut, wy, dusze nikezemne i wrogie w stosunku do kazdego uczciwego calowieka, stawiano Platonowi, stawiano Epikurowi, stawiano Zenonowi. 48 ati Pit fiotd ‘wydawat zbyt bogaty ludziom, dla ktérych nawet cynik Demetriusz byt nie dosé ubogi, Powiadaja, ze ten cztowiek ‘najsurowszych zasad, ‘tory walezyt 2 kazda potrzeba natury, ao tyle by! biedniejsay od reszty eynikSw, #e skoro sobie zakazat cokolwiek posiadaé, zakazal zarazem podadaé — yl w nie dose Wielkim ubdstwie! Wiesz preecied: by! nauczyeielem nie tyle enoty, ile ubéstwa, XIX. Kilka dni temu filozof epikurejski Diodor ‘wlasna reka potozyt kres Swemu Zycit, Powiadaja, 2e nie postapit zgodnie z zasada Epikura, podrzy- dopatrywaé sie w jego uczynku szaletistwa, E iwy iw poczucin Swiadectwo i po- rego zycia spedzonego w przystani i na zakotwiczoaym. ckrecie, i wypowiedzial te slowa, ktdrych wy niechetnie stuchacie, jak ady- byscie réwniez mieli to samo uczynié: »Zylem — i doszediem do kresu przez los wyznaczonej mi drogi”, : O 2yciu innych, o émierei innych rozprawiacie, a na samo bramienie imienia ludzi — wielkich dzieki zmakomitym w jakiejé dziedzinie zaslugom, Ujadacie jak mate psieta na widok nadchodzgcych nie znanych im ludzi, Wam, bowiem zalezy na tym, Zeby nikt nie wydawat sig dobry, poniewaz enota innych jest jednoczesnie potepieniem ‘waszych wszystkich wystepkow. Zza- 49. zdrowym i wartosciowym-cztowiekiem, ale wolalby mieé-cale-cialo, silne Azarowe;a poniewad wie, ema w sobi © cos zdrowszego i silniejszego nid. cialo, wigs zle zdrowie bedzie znosil, ale dobrego bedzie pozadal. Sq ‘Pewne dobra, ktdre choé dla istoty sprawy maja bardzo znikome znaczenie i moga byé odjete bez uszezerbku dia dobra glownego, to jednak w jakims stopniu preyezyniaj sie do nieustannej radose, ktdrarodzi sig z enoty. W taki bowiem nastréj rozweselaja bogactwa, jak Zeglarza pomyéInei sprzyjaj ie pogodny, a w czasie zimy imroza —naslonecznione miejsce. Kto, dalej, sposréd medredw — méwie onaszych medreach, dla ktérych jedyaym dobr cnota — przeczy, ze nawet te dobra, ktdre nazywamy obojetnymi, zawieraja w sobie jakas wartosé oraz ze Jedne maja wieksze znaczenie od drugich? Niektére z nich mamy w mniej- szym poszanowaniu, niektére znéw.w wigkszym. I dlatego nie ulega zudze- niom: bogactwa naleza do rzeczy, ktdre maja pierwszetistwo. — Dlaczego wiee — zapytasz — drwisz sobie ze mnie, jezeli u mnie zajmuja to samo miejsce, co i u ciebie? Chcesz wiedzieé, jak dalece nie tego samego Pre 2 Ode mnie jezeli odplywaja bogactwa, niczego nie zabieraja ze soba Samych, ty watomiast bedziesz sie cut jak gromem_razony daw. Zostat opuszezony przez siebie samego, z chwila ‘watpienia niz Krassus, ale wigcej niz Katon Cenzot pordwna, to na wieksza odleglosé przescignal sweg zostat przescigniety przez Krassusa, a gdyby posias XXII, Preesta zabraniaéfilozofom pienigdzy. Nikt nie skazal madroéci_ na ubdstwo, Filozof bedzie posiadat wielkie majatki, ale nie zabrane nikomu ani cudza krwia nie splamione, zdobyte bez niczyjej krzywdy, bez nikeze- munych intryg; z ktérych réwnie szlachetne sq dochod) tania? Nie bedzie siebie lekcewazyl medrzec, wet jest bardzo niskiego wzrostu, ale wolaiby byé rosty i okazaty. i nawet ma watla budowe cata jesli utract oko, niemni) bedzie sig czut a — ny sposdb dziedzictwem ani nie bedzie sie tani go sig nie bedzie wstydzit, Bedzie miat jednak powéd réwniez do chluby, kiedy otworzy dom i dajac dostep calemu miastu do swego bogactwa, bedzie mégt powiedzieé: 33 Co kaédy pozna swojego, niech bierze!” Wielki jest ezlowiek i w najgodzi- zasluguje na to, by go ubdstwo nie ponizalo i nie zmuszalo do ci wszy spossb bogacz, jezeli po tym wezwaniu zachowasz tyle samo! Méwig (szukania zarobku; niektérym nie dam, chociaz im braknie, bo nawet, zai tow takim znaczenit -zpiecznie i bez niepokoju pozwoli ludziom 3 dam, nadal bedre im braloaé,niektérym zaofiaryje,niektSrym naw na szezegélowe preetragsani ie zmajda uniego niczego, poco by mieli narzuce, W tej sprawie nie moge byé niedbaly — nigdy nie uéyczam prawo siggaé reka, Smialo i otwarcie niech bedzie bogaczem. Medrzec zadne- kszych podyczek, niz kiedy rozdzielam dary. — Jak wiec? — zapytasz. 7 mu denarowi nie pozwoli przestapié swego progu, 0 ile wehodzi w spossb Zta mysia, by otrzymaé z powrotem? — Bynajmnie), ale — Zeby be niegodziwy, ale tenze sam nie wzgardzi wielkimi bogactwami, darem szcz@- _itracié. W takim miejscu. naledy skladaé dary, skad by nie powinno sie zadac Scia i owocem swej cnoty, ani ich nie odrauci. Jaki mialby pow6d, by im ‘zwrotu, a skad by go mozna bylo otrzymaé. Dobrodziejstwo nalezy lokowaé zalowaé dobrego pomieszezenia? Niech praychodza i niech sig rozgoszcza. W ten sposéb, jak skarb gleboko zakopany, ktéry wydobywasz tyiko wiedy, ani nie bedzie sie nimi preechwalal, ani ich nie bedzie ukrywat—pierwsze | gdy zmusza koniecenoSé: Wige? Jak wiele sposobnosei do éwiadczenia dor jest wlasciwoscia glupiego i pysznego, drugie tchérzliwego i nikezemnego brodziejstw ma sam dom bogatego cztowieka! Kto bowiem nawoluje do serca, jak gdyby wielkie dobro chowajacego w zanadrzu — ani, jak juz szczodrosci wylacznie wzgledem ludzi odzianych w togi? Pomagaé ludziom powiedzialem, nie Jest dla mnie nakazem natury. Nie ma zadnego znaczenia, czy to sa niewolni- téytecene jestes ¢y, zy wolni, wolno urodzeni czy wyzwolefcy, ezy wyzwoleni na mocy i ustawy, ezy ted obdarzeni wolnoécia w gronie przyjacist. Gdzie jest czlowiek, , tam wszedzie jest sposobnosé do swiadezenia dobrodziejstw. Modna zatem rozdawaé pienigdze réwnied wewnatrz domu i okazywaé szczodrosé, ktéra tak sig nazywa nie dlatego, ze okazywaé Jjednak wsiasé do ‘bedzie cheiat pojazdu, tak samo, jeéeli jest biedny, a bedzie mogtt byébogaty. Bedzie wigc posiadat bogactwa, ale tak, jak rae ulecieé, i nie dozwoli, aby byly badé komu innemu, bat ” cigdarem, Bedzie wyéwiadezal dabrodziejstwa—juanadstawiligcic usz? juz otworzyliscie torby?— tak, bedzie wySwiadczat dobrodziejstwa, ale albo tym, ktdrzy sq dobrzy, albo tym, ktérych dopiero bedzie mégt uczynié dobrymi. , odwadnie i wspaniato- mySinie glosza ci, ktorzy daza do madrosci. I to praede wszystkim miejcie na ‘uwadze, 2e czym innym jest ten, kto dazy do madrosci, a czym innym ten, kto 2doby! juz madrosé. Ten pierwszy ci powi ze stusenych i chwalebnych pobudek, ‘wstretnym mamotrawstwem. Bedzie nie podziurawiony, z ktérego wiel jewaé dar zlozony w two otwierajacy sie mi ‘wedlug mej reguty. Na razie bardzo usilnie nad soba pracuje, ksztaltuje siebie i podnosze do wielkosci ludzi, ‘térych za wzér sobie obratem, a ki ly poczynietakie post sobie postanowilem, wtedy smialo wymagaj, zeby ezyny odpowiadaly stor Ten zaé, ktoj pelnig ludzkiej dosko- nalosci, inaczej bedzie z toba rozmawial i powie: ,Po pierwsze, nie masz rawa pozwalaé sobie wydawaé sadu o lepszych. Dla mnie juz to jedno jest dowodem prawosci, ze nie podobam sig zlym. Ale, aby zdaé tobie sprawe, “temu Spiesze z pomoca, temu okazuj , a tamtego wspieram, poniewaz 34 35 Cz wiee jest lepsze? Wole powsciagaé radoSci nideli powie slawny Sokrates: ,Uczysi mnie zwycigzca wszystkich narodéw, niech éw przepysznie przystrojony rydwan Bachusa wiezie mnie w triumfalnym pochodzie od wschodu stoicg az do Teb, niech gdyby nim byty, czynityby Iudzi dobrymi. Skoro » 60 sig zajduje uzlych, nie moze nazwane byé dobrem, odmawiam im tego imiienia. Zreszia przyznaje, ze i posiadaé je modna, i Ze sa podyteczne, i Ze sa wielkim ulatwieniem dla zycia. zawrotne wyzyny straé mnie natychmiast w przepasé, niech mnie wloza na nieprzyjacielskie nosze, abym ozdabiat uroczysty pochéd pysznego i okrut- nego zwycigzcy, a nie bede bardziej unizony, kiedy mnie pedzié beda obok i jaki z nich czy zgadzamy sig na to, wynositz powodu tych rzeczy. poza mna. Postaw mnie przy Zebrakow, a jednak nie bede sig z tego powodu wsty dzie tych, ktorzy wyciagaja reke po jatmuzne. Co to ze komus brak kromki chleba, komu nie brak moznosci smierci? C62 wige jest lepsze? Wole éw wspanialy dom niz most, Posadé mnie wSrdd Isnigeych spreetéw domowych oraz wykwintnego przepychu. a w niczym nie bede sig miat migkkie toze i Ze mien moje postanie, iejsze i prayjemniejsze, i osié. Nie masz powodu, by ~ aleKtGre pra sie pod gore. uwadat za szezesliwszego z tego powodu, Ze b purpura bedzie rozécietana pod moic a ani troche nie bede sig ezut nieszc: 1oja zmeczona glowa ‘odpocznie na garéci siana czy tez gdy sig rozciagne na cyrkowym sienniku, _zktérego przez szwy starego pléma wypada trawa. C6z wiee jest lepsze? Wole w obramowanej todze i w pdtbutach pokazaé, jakiego mam w sobie ducha, niz z nagim grabietem i pokaleczonyimi stop: uplywaé wedlug mego Zyezenia, moga nowe rad 26 wstepule, Ze sig wysila, two, wytrwe kazda inna cnota, ktéra jest jwystawiona na preecivmosc i los ujaraiia? Co dalej? Czy nie jemy ducha, aby sig nie jostrzej pobudzamy. jowe, ktére potrafia przeciw bogactwu przezomiejsze, ktdre latwiej, ale ostroznie stawia- le czynié uaytek z tych ‘endt, W Ktorych_ ni2ztych, w ktérych juz pierwsze | roby sa polaczone z krwia i potem. niz méwie, ale wy inaczej styszyci ey ale co anacza te slowa, tego wy judnie dos pou! iysla oubdstwie, ~wposréd swych bogactw./Nigdy naczelny wodz nie zawierza tego stopiia, aby Sig nie gotowat do wojny, ktéra, chociaz sie naw prowadzi, moze byé rozpetana, was natomiast, zarozumiatych, urzeka piekny dom, jak gdyby nie mégt sptonaé ni sie zawalié, was urzekaja bogactwa, jak jdowaly sig poza dla was o wiele potezniejsz spokojnie praypatruja sig robocie oblegajacych czego to wszystko zmierza, co tam takiego ustawiaja wrogowie w oddali. To samo i z wami sig dzieje: gnusniejecie w swoich bogactwach i ani nie pomyslicie, ile nieszezeSé zagraza zewszad, ktdre lada chwila moga porwaé a nie bedg sadzit, ze mnie spotwarzaci politowania godne dziecigta”. Tego 10 Jjeszeze te stowa: , Waszymi sadami sie nie przejmuje, przez wzglad na mnie, nie na was, poniewaz dawaé w szyderstwach wyraz pogardzie inienawiéci dla cnoty znaczy wyprzysiac sie wszelkiej nadziei poprawy. Zadnej krzywdy mi nie ezynicie, ale nie czynia jej réwniez bogom nawet ci, ktérzy burza boskie otarze. Zia wola i niecny zamiar objawiaja sig jednak tam rownied, gdzie kto$ nie moze szkodzié! Tak znosze wasze rojenia na jawie, jak Jowisz, najlepszy iinajwiekszy, znosi brednie poetsw, z ktérych jeden przyprawil mu skrzydta, drugi — rogi, trzeci praedstawia go jako cudzotognika i nocujacego poza domem, inny — jako okrutnika w stosunku do bogéw, inny — w stosunku do i, inny — jako porywacza Iudzi wolno urodzonych, a nawet krewnych, inny — jako ojeobdjeg i zdobywee cudzego i ojeu przynaleinego lestwa, a to wszystko ten tylko pociaga za soba skutek, Ze thumi w ludziach odraze do grzechu, jezeli uwierze, Ze ich bog’ reeczywiscie tacy. Ale choé wasze szyderstwa nie obrazaja mnie wale, to jednak dla waszego dobra was napominam: miejcie szacunek dla cnoty, tym, ktorzy przez dhugi Jué czas dazac do niej wolaja, Ze daza do cze; , co im z dnia na dziet okazuje sie coraz wieksze, i cnote te ezcig otaczajcie jak bogdw, tych za8, Ktérzy jej nauczaja — jak kaplanéw, a ilekroé uczyniona zostanie wamianka 0 tych ich naukach — «uwazajcie na wasze jezyki!» Zwrot ten nie wywodzi iak od uwagi, jak niektorzy thumacza, ale nakazuje zachowaé poboine milczenie, aby w sposéb godny i nalezyty ofiara mogla byé dokonana, a zaden zlowieszezy gids jej nie zakkdcil. Jest rzecza jeszcze bardziej konieczna, aby wam takée nakazaé takie milezenie, byscie z uwaga i zaciénietymi ustami stuchali, ilekroé z owej wyroceni wydobywa sie jakieg powiedzenie. Kiedy ktos, potrzasajac grzechotka, Klaine wedle rozkazu; Kiedy ktos, bedac mistrzem w kaleczeniu swych migéni, podniesiona reka kxwawi sobie ra i plecy, kiedy jakas niewiasta, petzajgc droga na Kolanach, wyje placzliwie, kiedy jakis starzec owinigty preescieradlem, w bialy Adziet niosac przed soba galazke lauru i pochodnie wola, e jakis bdg sig zagnie- ‘wal — wtedy 2biegacie sie zewszad i przyshuchujecie sie jem, i jedni z drugimi, Potegujac weajemne zdziwienie, twierdzicie, ze jest on natchniony praez boga”. XXVIL Oto Sokrates z owego wiezienia, ktdre, wstepujac do niego, uswigcit i uezynitmiejscem zaszezytniejszym od kazdego senatu, wola: ,Co za szaleistwo, i cie tych, ktérzy sq dobrzy, j jednak podoba wam si napastuje drugiego, bo nie powiem, Ze popetni sam dostarczytem niegdys Arystofanesowi tworzywa do Zarté slawetna zgraja poet6w komicznych wylewata na mnie jadowite szyderstwa, przez to samo, za co byla szarpana, wydobywa na swiatlo i poddaje probie, nid ci, ktérzy ja wyzywajac, doznali ana twardosé krzemienia ni temu, , wystajaca samotnie z glebiny morza, wktéraze wszystkich stron uderzaja wzburzone fale, a jednak ani jej zmiejsca ruszyé, ani jej zniszezyé nie moga, choé czesto i przez tyle wieksw ponawiaja, swe szturmy. Miotajcie siez furia, rzucajcie sig do ataku: ja sama cierpliwoscia, odniose nad wami zwyciestwo. To, co sig targa na rzeczy niewzruszone iniepokonane, nateza swasile, ale—na w! ieszczeécie! Szukajcie zatem Ktdrym by wasze pociski fF Sledzié i podpatrywaé cudze slabosci, i wydawaé 0 kazdym wyrok, jak: «Dlaczego ten filozof ma takie przestrzenne mieszkanie? Dlaczego tamten jada az tak wystawnie?» — wy, Ktérzy zauwazacie drobne pryszeze u innych, chociaz sami jestescie pokryci bardzo licznymi wrzodami? Rzecz ma si i brodawki na pieknych i ksztaltmych ciatach ___ XXVIIL Wy jednak tego nie rozumiecie i macie pogodny wyraz twarzy, E ktéry naj épowiedni do waszego stanu w jakim sie znajdujecie, podobnie jak innych, ktérych, kiedy wesoto sie bawig w teatrze lub cyrku, dom okrywa zafoba, a oni o nieszezesciu nie zostali nawet powiado- mieni. Ja zaé patraae w dal z wysokosci spostrzegam, jakie burze albo wisza nad wami i lada chwila spadng z oblokéw, albo juz sie ni waszymi gi 2 Dliska porwaé was z waszym mi A czy réwniet i obecnie, choé prawie tego nie spostrzega w rodzaju Wichury nie obraca w krag waszych umystéw i nie weiaga ich w wiry, tak Ze za tym samym gonicie i przed tym samym uciekacie, iraz was unosi do géry, raz straca w przepaéé..- nasladowaé nasze stab stabosciom, ktdre osaczaja was z kazdej strony i jedne napastuja od zewnatrz, a drugie goreja w glebi wnetrznosci? Nawet jezeli tak malo znacie swe rzeczywiste polozénie, tojednak sprawy ludzkie nie znajduja sie w tak dobrym stanie, by wam pozostawato tak wiele wolnego czas ‘iezykami dla spotwarzania ludzi, ktérzy sq od was lepsi.

You might also like