Download as pdf or txt
Download as pdf or txt
You are on page 1of 21

Phillip W.

Davis
Wydział Socjologii,
Georgia State University, Atlanta, USA

Groźby zastosowania kary fizycznej


jako forma agresji werbalnej:
badanie w warunkach naturalnych

W tym badaniu dokonano bezpośrednich obserwacji dorosłych (N = 70), którzy w


miejscach publicznych grozili dzieciom zastosowaniem kary fizycznej lub innej formy
przemocy fizycznej. Chociaż dorośli często grozili dzieciom „laniem”, większość osób
używała wielu innych terminów – zarówno eufemistycznych, jak i groźnie brzmiących –
na określenie zagrażającego wydarzenia. Wściekłe krzyki zdarzały się dość rzadko, a
przekleństwa niemal nigdy. Jednak dorośli, którzy uciekali się do gróźb, często także bili
dziecko. Grożąc dziecku, dorośli zwykle obarczali je całkowitą odpowiedzialnością za
wspólny problem. Zwykle normalizowali także własną agresję, zachowując się tak, jakby
nic szczególnego się nie stało. Być może z przyczyn taktycznych większość dzieci również
zachowywała się tak, jak groźba nie była niczym niezwykłym. Żaden z pozostałych
członków grupy, w której znajdowała się obserwowana para dorosły – dziecko, ani nikt
spoza tej grupy, nie interweniował. Pełne zrozumienie werbalnej agresji wobec dzieci
wymaga uwzględnienia interakcji, w których takie epizody mają miejsce, oraz bezpośredniego
kontekstu społecznego, w jakim do nich dochodzi. Kontekst miejsc publicznych może być
istotnym czynnikiem facylitującym występowanie epizodów agresji werbalnej, ze
względu na oczekiwania związane z publicznym wizerunkiem rodzica.

Wprowadzenie

Badacze na ogół zgadzają się co do te- z wyższym wskaźnikiem przestępczości


go, że werbalna agresja wobec dzieci jest oraz większą liczbą problemów interper-
powszechna i szkodliwa (Pagelow 1984). sonalnych. Badania poświęcone skutkom
Na przykład Vissing, Straus, Gelles agresji werbalnej wskazują na obniżoną
i Harrop (1991) wykazali, że w roku po- samoocenę, gniew, lęk, depresję, zależ-
przedzającym ich badanie niemal dwie ność, zaniżone wyniki w nauce oraz
trzecie dzieci w wieku poniżej 17 lat do- kłamstwo (Briere, Runtz 1988; Egeland
świadczyło „agresji werbalnej/symbolicz- i in. 1983). Nasilenie agresji werbalnej
nej”, a owe doświadczenia wiązały się wiąże się także ze skłonnością do agresji

1
Davis / Groźby zastosowania kary fizycznej jako forma agresji...

fizycznej (Ney 1987; Straus 1974), a jed- werbalnej – między innymi krzyk, wyzwiska
no z badań wykazało, że agresja werbal- i przekleństwa – za miary przemocy emo-
na wobec dzieci jest jednym z 14 czynni- cjonalnej. Briere i Runtz (1988) stworzyli
ków związanych ze stosowaniem szcze- skalę przemocy psychicznej, która zwiera
gólnie brutalnych form przemocy fizycz- pozycje służące pomiarowi krzyku, obra-
nej wobec dzieci (Straus, Smith 1990). żania, krytykowania, obarczania winą
Agresja werbalna może być nawet ściślej oraz wyśmiewania lub upokarzania.
związana z psychospołecznymi trudno- Tego rodzaju badania nad skalą, nasi-
ściami dzieci niż agresja fizyczna (Vis- leniem oraz długotrwałymi skutkami
sing i in. 1991). Można przypuszczać, że agresji werbalnej są bardzo istotne, jed-
od kilkudziesięciu lat częstość występo- nak konieczne jest także prowadzenie ba-
wania aktów agresji werbalnej wzrasta dań poświęconych dynamice tej formy
w związku z zakazem stosowania prze- agresji oraz kontekstom, w jakich wystę-
mocy fizycznej i seksualnej wobec dzieci puje – na przykład badań nad empirycz-
(Ney 1987). nymi zależnościami między agresywnymi
Większość autorów uznaje agresję epizodami, uwłaczającymi wypowiedzia-
werbalną za jeden z rodzajów przemocy mi oraz bezpośrednimi sytuacjami spo-
psychicznej. Uważa się, że te formy łecznymi, w których mają one miejsce.
krzywdzenia dzieci są najbardziej po- Wiemy bardzo niewiele na temat tego, co
wszechne, a jednocześnie najtrudniejsze dokładnie mówią i robią dorośli w trak-
do wyodrębnienia i zdefiniowania (Knud- cie konkretnych epizodów. Nasza wiedza
sen 1992; Lesnik-Oberstein i in. 1995; To- dotycząca bezpośrednich reakcji dzieci
wer 1993). Ogólnokrajowe badanie skali oraz zachowań osób z zewnątrz jest jesz-
problemu przemocy wobec dzieci w Sta- cze uboższa. Te aspekty agresji werbalnej
nach Zjednoczonych (przeprowadzone mają duże znaczenie, ponieważ skutki
przez amerykański Krajowy Ośrodek do agresji mogą w pewnym stopniu zależeć
spraw Krzywdzenia i Zaniedbywania od przebiegu epizodów agresji oraz od
Dzieci w 1988 r.) wskazuje na trzy typy stylu posługiwania się agresją (zob. Ber-
przemocy emocjonalnej: odosobnienie kowitz 1993; Straus 1994).
w zamkniętym pomieszczeniu, agresję
werbalną lub emocjonalną oraz inne for- Agresja werbalna jako
my. Przykładami agresji werbalnej są: interakcja symboliczna
lekceważenie, obrażanie, zrzucanie winy Celem tego badania jest przedstawie-
na dziecko i stosowanie gróźb. Garbari- nie opartego na modelu teoretycznym
no, Guttman i Seeley (1986) omawiają opisu konkretnych epizodów agresji wer-
wzorzec odrzucenia, izolowania, zastra- balnej, przy założeniu, że agresja werbal-
szania, lekceważenia lub deprawowania na jest potencjalnie szkodliwą formą ko-
dziecka. Zastraszanie może polegać na munikacji (McGee, Wolfe 1991), która sy-
grożeniu zastosowaniem przemocy fizycz- gnalizuje zamiar wyrządzenia odbiorcy
nej (zob. Hart i in. 1987) albo na „zagra- krzywdy. Przyjęto definicję, zgodnie
żającej napaści afektywnej lub werbal- z którą agresja werbalna jest ...przekazem,
nej” (Cicchetti 1989, s. 388). Poertner który ma zadać innej osobie psychiczne
(1986) pisze, że przemoc werbalna lub cierpienie, bądź przekazem, w którym od-
emocjonalna obejmuje między innymi biorca spostrzega taką intencję (Vissing
wyzwiska, groźby, zastraszanie i przera- i in. 1991, s. 224). Ta definicja obejmuje
żanie lub upokarzanie innej osoby. Po- zarówno przekazy niewerbalne, jak i wer-
wszechnie przyjmuje się podejście zapro- balne, z wyłączeniem agresji fizycznej.
ponowane przez Browna (1984), który Dotyczy aktów instrumentalnych, mają-
uznaje konkretne rodzaje aktywności cych osiągnąć pewien cel – na przykład

2
Davis / Groźby zastosowania kary fizycznej jako forma agresji...

skłonienie dziecka, żeby przestało coś być jednym ze sposobów, w jakim rodzice
robić – oraz aktów ekspresywnych, od- oraz inni dorośli mogą się przedstawiać
zwierciedlających stany wewnętrzne, ta- w korzystnym świetle. Wiele osób ocze-
kie jak gniew czy frustracja (Freshbach kuje od rodziców stosowania łagodnych
1970; Gelles, Straus 1979). form przemocy fizycznej, o ile rodziciel-
Szczególnie przydatny teoretyczny ska agresja przyjmuje postać kar fizycz-
model komunikacji proponuje teoria in- nych (Donnelley 1995; Straus 1994). Po-
terakcjonizmu symbolicznego. U pod- dobne oczekiwania dotyczą prawdopo-
staw tego modelu leży założenie, że dzia- dobnie agresji werbalnej. Uwłaczające
łania społeczne opierają się na znacze- wypowiedzi pod adresem dziecka mogą
niach, jakie jednostki przypisują zacho- ułatwiać dorosłym wywieranie korzyst-
waniom i obiektom w konkretnych sytu- nego wrażenia na innych, ponieważ licz-
acjach, oraz że owe znaczenia kształtują ni obserwatorzy uznają łagodne formy
się w trakcie interakcji z innymi ludźmi, agresji za oznakę władzy i autorytetu. Po
którzy dzielą z daną osobą świat symboli drugie, to, czy dorośli rzeczywiście wy-
(Blumer 1969; LaRossa, Reitzes 1993; wierają na innych takie wrażenie, zależy
Stryker 1964; Turner 1970). Ludzie for- od kontekstu społecznego, w którym ma-
mułują także interpretacje, czyli definicje ją miejsce agresywne epizody.
sytuacji, w których się aktualnie znajdu-
ją, a owe definicje mają status sprawczy Groźby zastosowania kary fizycznej
(Burr i in. 1979). i innych form przemocy fizycznej
Działania jednostki składają się w znacz- Omawiane badanie dotyczyło tylko
nej mierze z symbolicznych gestów, które jednego rodzaju agresywnych przeka-
mają wpływać na definicje formułowane zów: gróźb zastosowania kary fizycznej
przez obserwatorów w konkretnym kon- lub innych form przemocy fizycznej. Jako
tekście społecznym. Zwykle dzieje się tak jedna z postaci agresji werbalnej, groźby
dlatego, że ludziom zależy na tym, jak ich same w sobie zasługują na zainteresowa-
spostrzegają i oceniają inni. Ludzie mogą nie badaczy, a dzieje się tak z kilku powo-
także występować w roli obserwatorów dów. Po pierwsze, są powszechnie stoso-
własnych działań i zazwyczaj monitorują waną taktyką wymuszania posłuszeństwa
swoje „występy” według własnych stan- i utrzymywania kontroli nad dzieckiem
dardów lub na podstawie rzeczywistych (Brown 1979; Eve 1986; Luckenbill
bądź wyobrażonych standardów innych 1982; Smith 1988). Po drugie, w literatu-
osób. Aby wpływać na wrażenie wywie- rze przedmiotu groźby występują jako
rane na innych – czy też „kierować” tym jedna z najczęściej stosowanych miar
wrażeniem – ludzie próbują się zwykle agresji werbalnej. Na przykład w bada-
przedstawiać w korzystnym świetle, czę- niu Vissing, Gellesa i Harropa (1991) za-
sto przez taktyczne zastosowanie języka pytano rodziców, czy „grozili, że uderzą
(Felson 1978; Goffman 1959; Straus dziecko, albo czymś w nie rzucą”. Po
1959). Zgodnie z tym modelem owe pro- trzecie, groźby wskazują otwarcie na
cesy są ciągłe, doraźne, zmienne i dyna- możliwość zastosowania przemocy fi-
miczne (Burr i in. 1979; Turner 1970). zycznej. Ten fakt jest szczególnie istotny,
Niewielu badaczy próbowało zastosować ponieważ prawdopodobieństwo fizycznej
ten model do agresji wobec osób bliskich napaści może wywoływać u dziecka psy-
(zob. jednak Bersani, Chen 1988; oraz chiczne cierpienie i zastraszać je w trud-
Gelles, Straus 1979). no dostrzegalny sposób. Ponadto groźba
Z tego modelu wynikają przynajmniej zastosowania kary fizycznej może dopro-
dwa wnioski dotyczące agresji werbalnej. wadzać do faktycznego wymierzenia ta-
Po pierwsze, akty agresji werbalnej mogą kiej kary, a kara fizyczna może prowa-

3
Davis / Groźby zastosowania kary fizycznej jako forma agresji...

dzić do urazu i poczucia upokorzenia dania skali problemu wykazują na ogół,


(Straus, Donnelley 1993). Badania wyka- że od 90% do 99% rodziców dzieci w wie-
zały także związki między stosowaniem ku poniemowlęcym i przedszkolnym
kar fizycznych a agresją u dzieci, depre- przyznaje się do wymierzania dzieciom
sją w okresie dorastania, skłonnością do klapsów (zob. Straus 1993); ów odsetek
używania przemocy fizycznej u dorosłych zmienia się z zależności od regionu, wy-
i – w niektórych przypadkach – stosowa- znania religijnego, stanu cywilnego oraz
niem przemocy wobec własnych dzieci typu społeczności (Ellison, Sherkat 1993;
(Agnew 1983; Kadushin, Martin 1981; Giles-Sims i in. 1995). Uzasadnione
McCord 1979; Steinmetz 1979; Straus wydaje się założenie, że rodzice, którzy
1994; Welsh 1985). Należy zauważyć, że grożą dziecku stosowaniem kar fizycz-
dane empiryczne w różnym stopniu po- nych, rzeczywiście biją swoje dzieci,
twierdzają istnienie tych zależności, jednak niezależnie od tego, czy dzieci są
a w większości badań nie udało się od- faktycznie bite, agresja werbalna w po-
dzielić wpływu samych kar fizycznych od staci gróźb może w pewnej mierze wy-
skutków rodzicielskiej niekonsekwencji woływać takie same skutki, jak agresja
lub wysoce ekspresywnego wzorca wy- fizyczna w formie kar cielesnych (zob.
mierzania tych kar (Berkowitz 1993). Ba- Vissing i in. 1991).

Metodologia
Wartość obserwacji naturalnej

Analiza przedstawiona w tym artykule Uważa się na ogół, że naturalne obser-


opiera się na bezpośrednich obserwacjach wacje mają większą trafność fasadową
gróźb wypowiedzianych przez osoby doro- niż techniki sondażowe, opierające się na
słe w warunkach naturalnych. Naturalne pochodzącym „z drugiej ręki” opisie da-
techniki obserwacyjne mają kilka wyraź- nego zdarzenia (Bailey 1987), oraz że są
nych zalet, które czynią je szczególnie przy- one szczególnie użyteczne do ujawniania
datnymi do badań nad agresją werbalną. takich niuansów zachowania, które ła-
Naturalna obserwacja dostarcza na bieżąco two przeoczyć, posługując się innymi
informacji o zdarzeniach i działaniach metodami (Babbie 1989). Z tych i innych
zachodzących w rzeczywistych (a nie za- powodów uczeni nawołują do stosowa-
aranżowanych) okolicznościach społecz- nia technik obserwacyjnych w badaniach
nych (Adler, Adler 1994). Omija problemy przemocy w rodzinie (Geffner i in. 1988),
związane z procesami przypominania sobie, władzy w rodzinie (Shehan, Lee 1990)
reaktywnością osób badanych, wpływem oraz interakcji rodzinnych (Bradbury,
zmiennej aprobaty społecznej oraz retro- Fincham 1990).
spekcją, które mogą z łatwością znie-
Ograniczenia wybranej metody
kształcać nasz obraz rzeczywistego prze-
biegu konkretnych epizodów agresji, jeśli Metody obserwacyjne są rzadko stoso-
opieramy się wyłącznie na danych sondażo- wane w badaniach nad rodziną. Można
wych i eksperymentalnych (Geffner i in. je odnaleźć w mniej niż 5% badań nad
1988; Steinmetz 1987). Analiza oparta na przemocą w rodzinie (Gelles 1990; Nye
naturalnej obserwacji umieszcza badane 1988). Bezpośredniej obserwacji używa
zjawisko w jego codziennym kontekście, się powszechnie w badaniach nad agresją,
zapewniając nam informacje „z pierwszej ale zwykle ma to miejsce w warunkach
ręki” na temat tego, co ludzie faktycznie laboratoryjnych. Tematyka badań prowa-
mówią i robią w trakcie konkretnych inte- dzonych w warunkach naturalnych ogra-
rakcji, w reakcji na chwilowe okoliczności. nicza się na ogół do wzbudzonej przez

4
Davis / Groźby zastosowania kary fizycznej jako forma agresji...

Gromadzenie materiałów jakościowych

badacza agresji u osób dorosłych lub do Od listopada 1989 r. do stycznia 1991 r.


naturalnie wywołanej agresji dzieci wobec zespół badawczy spędził ponad 300
innych dzieci (Baron, Richardson 1994). godzin w różnych miejscach publicznych
Tak niewielka popularność badań ob- w dużym mieście na południowym wscho-
serwacyjnych wynika po części z kilku dzie Stanów Zjednoczonych. Głównym
wyraźnych ograniczeń tej metody. Po- obserwatorem był autor tego artykułu,
wszechnym problemem jest błąd tenden- który poświęcił na prowadzenie obserwacji
cyjności obserwatora, ponieważ treść za- ponad 200 godzin. Autorowi pomagali
rejestrowanego materiału może z łatwo- czterej asystenci (studenci ostatnich lat
ścią ulegać zniekształceniom pod wpły- studiów) oraz jeden obserwator spoza
wem oczekiwań, preferencji i antypatii uczelni, który pracował w niewielkim
badacza (Haynes 1978, s. 153). Ponadto sklepie z zabawkami. Poza prowadzeniem
obserwatorzy w warunkach naturalnych systematycznych obserwacji, zwracaliśmy
nie dysponują tradycyjnymi naukowymi także uwagę na zachowania dorosłych
narzędziami kontroli (Agar 1986). Intere- i dzieci w miejscach publicznych podczas
sujące badaczy zdarzenia są często nie- naszych codziennych zajęć, a groźby, któ-
przewidywalne, a stabilność obserwowa- re zrejestrowaliśmy w ten sposób, zostały
nego zachowania zawsze stanowi poten- włączone do materiału prezentowanego
cjalny problem (Holden 1990). Obserwa- w niniejszej pracy. Wszystkie te starania
cja w warunkach naturalnych jest jedną przyniosły informacje na temat 70 doro-
z odmian badań terenowych i jako taka słych, którzy grozili 74 dzieciom (w czte-
opiera się zwykle na niewielkich, niere- rech wypadkach osoba dorosła groziła
prezentatywnych próbach, zatem możli- jednocześnie dwojgu dzieciom). Badanie
wości uogólniania wyników na szerszą poświęcone agresji werbalnej było częścią
populację bywają często dość ograniczo- szerszego, dwuletniego programu badaw-
ne (Babbie 1989). Kiedy badane zdarze- czego. W trakcie pierwszego roku skupia-
nia są szczególnie rzadkie, to badanie liśmy się na występującej w warunkach
zajmuje mnóstwo czasu, przynosząc bar- naturalnych agresji fizycznej, a w drugim
dzo niewiele obserwacji (Webb i in. roku – zarówno na agresji fizycznej, jak
1981). Z tych powodów, a także dlatego, i na groźbach zastosowania kary fizycz-
że obserwatorów działających w warun- nej bądź innych formach przemocy fizycz-
kach naturalnych interesuje przede wszyst- nej wobec dziecka.
kim opis i rozpoznanie, a nie pomiar Większość czasu spędziliśmy w dużych
i weryfikacja, konkluzje wynikające z tego centrach handlowych (tzw. mallach), ale
typu badań mają zwykle charakter suge- odwiedzaliśmy także ogród zoologiczny,
stii i wskazówek, a nie ostatecznych wesołe miasteczko, pchli targ, ulice w cen-
wniosków (Babbie 1989; Denzin 1989). trum miasta, stacje przesiadkowe metra,
Te ograniczenia nie powinny nas jednak dworzec autobusowy, domy towarowe
zniechęcać do wykorzystywania bezpo- i hurtownie zabawek. Na główne miejsce
średniej obserwacji do badania występu- prowadzenia obserwacji wybraliśmy cen-
jącej w warunkach naturalnych werbal- tra handlowe ze względu na to, że są ła-
nej i fizycznej agresji wobec dzieci, szcze- two dostępne oraz przyciągają ludzi, któ-
gólnie jeśli przyjęty przez badacza model rzy różnią się pod względem przynależ-
teoretyczny podkreśla istotną rolę aktual- ności do klasy społecznej, rasy i stylu życia
nego kontekstu bieżącej interakcji w wy- (Jacobs 1984). Wykorzystanie centrów
jaśnianiu pojawiania się i przebiegu epi- handlowych, ogrodów zoologicznych i in-
zodów agresji. nych miejsc publicznych zyskuje coraz

5
Davis / Groźby zastosowania kary fizycznej jako forma agresji...

większą popularność wśród badaczy po- Lofland, Lofland 1994; Webb i in., 1981).
sługujących się technikami obserwacyj- Wydaje się mało prawdopodobne, że pro-
nymi (Amato 1989; Jacobs 1984; Peters, wadząc to badanie naruszyliśmy czyjąś
Stewart 1981; Rosenblatt, Cleaves 1981). prywatność, ponieważ nie podkradali-
W wypadku często spotykanych zdarzeń śmy się podstępnie do ludzi, ani nie ukry-
niektórzy badacze obserwują wydzieloną waliśmy naszej obecności. Poza tym, lu-
część centrum handlowego lub wesołego dzie zwykle nie popełniają w miejscach
miasteczka, kodując wyłącznie zachowa- publicznych czynów, które chcieliby za-
nia ludzi, którzy znajdują się na tym tere- chować w tajemnicy (Rosenblatt 1974).
nie i ujawniają badane zachowanie (Ed- Przejawy werbalnej agresji, których byli-
gerton 1979; Lockhard, Adams 1980). śmy świadkami, były łatwo słyszalne dla
Jednak w wypadku rzadko spotykanych nieznajomych w miejscach publicznych,
zdarzeń takie podejście okazuje się zbyt w których może przebywać każdy.
czasochłonne, a więc należy zastosować
Charakterystyka próby
inną strategię (Brown 1979). W opisywa-
nym tu badaniu obserwatorzy przemiesz- Na podstawie wyglądu zewnętrznego
czali się swobodnie między wybranymi oszacowaliśmy, że największa grupa do-
miejscami publicznymi i nie ustalali z gó- rosłych, którzy grozili dzieciom, należała
ry, które grupy przechodniów będą bada- do rasy białej (42,6%), wiele osób re-
li. Obserwatorzy starali się wychwycić prezentowało grupę Afro-Amerykanów
wypowiedzi, w których dorośli grozili (26,4%), a dwie osoby (3%) były pocho-
dzieciom zastosowaniem kary fizycznej dzenia latynoskiego. Większość zaobser-
lub inną formą przemocy fizycznej. Kiedy wowanych dorosłych (55,8%) stanowiły
usłyszeli taką groźbę, obserwowali całe kobiety, co pozostaje w zgodzie z faktem,
zdarzenie, a następnie znajdowali w po- że kobiety częściej niż mężczyźni zajmują
bliżu spokojniejsze miejsce, w którym ko- się dziećmi. 45 dzieci (61%) było płci mę-
dowali zaobserwowane zdarzenie na ar- skiej. Około trzy czwarte zaobserwowa-
kuszu obserwacji oraz rejestrowali jego nych dzieci oceniono na podstawie wy-
przebieg w postaci wstępnych notatek glądu na wiek poniemowlęcy i przed-
(zob. Emerson i in. 1995). Jako nieinge- szkolny. W około połowie zaobserwowa-
rujący obserwatorzy („complete observers”) nych sytuacji w momencie wypowiedze-
(Gold 1958; Webb i in. 1981) nie inicjo- nia groźby w grupie znajdowała się przy-
waliśmy rozmów z obserwowanymi ludźmi, najmniej jeszcze jedna osoba dorosła,
ani nie przeprowadzaliśmy z nimi wywia- a w ponad jednej trzeciej przypadków
dów. Pod koniec dnia opracowywaliśmy oprócz dziecka, do którego skierowano
komplet notatek etnograficznych na te- groźbę, w grupie było przynajmniej jesz-
mat każdego z epizodów. Ta praca przynio- cze jedno dziecko.
sła w sumie 178 stron maszynopisu (z po-
Ograniczenia zgromadzonych materiałów
jedynczymi interliniami). Biorąc pod uwa-
gę sporadyczność obserwowanego zda- Zgromadzone materiały nie pozwalają
rzenia, nie było możliwości zatrudnie- nam określić, jak często dana osoba do-
nia większej liczby obserwatorów (zob. rosła grozi swoim dzieciom. Nie znamy
Bakeman 1978; Hollenbeck 1978). długotrwałych skutków usłyszanych gróźb,
ani częstości i dotkliwości innych form
Etyka werbalnej/symbolicznej agresji w zaob-
Obserwacje prowadzone w warunkach serwowanych grupach. Nie wiemy, czy te
naturalnych, w miejscach publicznych nie groźby wystąpiły w kontekście zazwyczaj
budziły dotąd poważnych zastrzeżeń natu- czułych i wspierających związków, nie mo-
ry etycznej (Bower, de Gaspairs 1978; żemy się też przekonać, czy owe publiczne

6
Davis / Groźby zastosowania kary fizycznej jako forma agresji...

epizody przypominają zachowania obser- czonych, w której większość osób (a przy-


wowanych grup w prywatnym kontek- najmniej mężczyzn) może mieć wyjątko-
ście. Ponadto nie sposób określić subiek- wo przychylne postawy wobec „sprawie-
tywnych interpretacji dokonywanych nia dziecku lania” (Flynn 1993), oraz
przez dzieci, ani ich emocjonalnych reak- w której ta forma kary jest szczególnie
cji na usłyszane groźby. Nie jesteśmy też popularna (Giles-Sims i in. 1995). Pomi-
w stanie ustalić, czy obserwowane osoby mo tych ograniczeń, informacje pocho-
łączyły więzy rodzinne. W niektórych dzące z bezpośrednich obserwacji mają
miejscach prowadzenia obserwacji, na ogromne znaczenie dla pełniejszego zro-
przykład w centrach handlowych, wystę- zumienia tego, co ludzie faktycznie mówią
puje zwykle nadreprezentacja klasy śred- i robią podczas epizodów agresji, a także
niej (Jacobs 1984). Wreszcie, miasto, dla uchwycenia różnic w przebiegu ta-
w którym prowadziliśmy obserwacje, kich epizodów w konkretnych kontek-
znajduje się w tej części Stanów Zjedno- stach społecznych.

Groźby i uwłaczanie a symboliczna interakcja


Słownictwo dotyczące przemocy fizycznej

Zaobserwowane groźby miały miejsce Niektóre z terminów używanych przez


w kontekście bieżących, codziennych ludzi podczas epizodów agresji werbal-
czynności, a epizody agresji były w mniej- nej są bardziej niż inne zakorzenione
szym lub większym stopniu wplecione w akceptowanym kulturowo „słownic-
w powszednie zdarzenia, takie jak robie- twie motywów” (Mills 1940). Z jednej
nie zakupów, jedzenie, chodzenie ulicami strony, używając wyrazów kojarzonych
miasta, czekanie na autobus czy prze- z instytucjonalnie uznawanymi warto-
mieszczanie się z jednego miejsca pu- ściami i uzasadnieniami, dorośli mogą
blicznego do drugiego. Większość osób przedstawiać się w korzystnym świetle,
nawet nie przerywała wykonywanej w da- na przykład jako osoby prawomyślne,
nym momencie czynności, żeby zagrozić rozważne i kompetentne. Z drugiej stro-
dziecku. Ludzie nadal chodzili po skle- ny, w zależności od standardów i poglą-
pach, rozmawiali ze sprzedawcami i spa- dów lokalnej „publiczności”, użycie od-
cerowali po centrum handlowym, przy- miennych terminów może narazić na
stając tylko na krótką chwilę potrzebną szwank wrażenie, jakie wywierają na in-
do spojrzenia na dziecko i wypowiedze- nych. W obu wypadkach dorośli mogą
nia groźby. Do najczęstszych sytuacji na- przekazywać dziecku uwłaczające treści,
leżały te, w których dorośli najwyraźniej posługując się słownictwem o dużym ła-
życzyli sobie, żeby dziecko siedziało spo- dunku kulturowym.
kojnie i się nie odzywało, oraz te, w któ- Ponad jedna trzecia dorosłych w na-
rych osoby dorosłe chciały, żeby dziecko szym badaniu groziła dziecku „laniem”
się pospieszyło, nie oddalało się lub prze- (tabela 1). Na przykład, pewna kobieta
stało dotykać różnych przedmiotów. Jeśli pchała przed sobą pustą spacerówkę,
chodzi o same agresywne zachowania, to przeglądając ofertę działu z ubraniami
uporządkuję zgromadzone przez nas ob- dziecięcymi w domu towarowym Sears.
serwacje według nazw, jakie dorośli Towarzyszyło jej dwoje dzieci – chłopiec
nadawali czynności będącej przedmio- w wieku około dwóch lat i dziewczynka
tem groźby, ich postawy, tonu głosu i ge- wyglądająca na cztery lata. Lawirując mię-
stów, atrybucji odpowiedzialności oraz dzy kilkoma wieszakami z dziewczęcymi
wzmianek o terminie wymierzenia kary. spódniczkami, od czasu do czasu kobieta

7
Davis / Groźby zastosowania kary fizycznej jako forma agresji...

wołała dzieci, mówiąc im, żeby trzymały mi terminami związanymi z użyciem ja-
się blisko niej. Kiedy chłopiec i dziew- kiegoś przedmiotu. Na przykład, w jednej
czynka posprzeczali się o jakiś drobiazg, z zaobserwowanych sytuacji dwie kobiety
kobieta podniosła chłopca i posadziła go szukały małej dziewczynki w dziale z ubra-
w spacerówce, mówiąc szorstko: Siadaj, niami męskimi pewnego domu towaro-
albo dostaniesz lanie! wego. Barbara! – krzyknęła jedna z nich,
Używając etykiety „lanie” ludzie nazy- przeszukując przejścia między rzędami pó-
wają to zdarzenie w sposób, który pozo- łek. Barbara! – zawołała po chwili jeszcze
staje w zgodzie z kulturowo akceptowany- raz. Później dodała znacznie ciszej, ale bar-
mi i prawnie dozwolonymi ideami, wyobra- dzo poważnym tonem: Zaraz dostaniesz
żeniami, przekonaniami i wartościami. pasem w skórę.
Chociaż posługując się tym terminem lu- Inna kobieta wychodziła z Searsa z pa-
dzie mogą mieć na myśli wiele różnych roletnią dziewczynką. Kobieta była już
rzeczy, oraz mimo faktu, że dominujące niemal na zewnątrz, kiedy zauważyła, że
znaczenie tego słowa może się zmieniać dziewczynka została kilka metrów za nią.
(Davis 1994), to etykieta „lanie” wiąże się Przytrzymała drzwi, poczekała krótką
ściśle z tym, co Straus, Gelles i Steinmetz chwilę, a potem powiedziała niecierpli-
(1980) nazywają „ideologią trzymania wie: Pospiesz się! Poczekała jeszcze chwilę
dzieci krótko” – czyli z poglądem, że kary i zapytała gniewnie: Gdzie jest mój pasek?
fizyczne są czymś naturalnym, normalnym, Niektóre osoby mówiły o przedmio-
nieszkodliwym i niezbędnym. Użycie tej tach, które miały akurat pod ręką. Jedna
etykiety wydaje się uzasadniać i łagodzić z robiących zakupy kobiet sięgnęła po wi-
zamierzone działanie, minimalizować je- szący na stojaku z ubraniami plastikowy
go znaczenie oraz bagatelizować jakie- wieszak i zaczęła nim wymachiwać przed
kolwiek związane z nim cierpienie. twarzą dziecka, mówiąc: Widzisz ten wie-
Jednak większość ludzi określała zdarze- szak? Więc się zamknij, do choinki! Co
nie będące przedmiotem groźby jakimś prawda uniknęła użycia niecenzuralnego
innym mianem, posługując się między inny- słowa, zastępując je niewinną „choinką”,

Tabela 1. Terminy, za pomocą których dorośli nazywali zdarzenie będące przedmiotem groźby

Terminy Liczba %

„Dać lanie” (spank) 26 37,0


Przedmioty* 16 23,0
„Dać klapsa” (smack) 4 6,0
„Doigrać się” (get it) 3 4,0
„Strzelić” (slap) 3 4,0
„Przylać” (pop) 2 3,0
„Zbić” (beat) 2 3,0
„Walnąć” (punch) 2 3,0
„Uderzyć” (hurt) 2 3,0
Inne 10 14,0
Razem 70 100,0

* Dorosły wymieniał jakiś przedmiot („pasek”, „rózgę”, „łopatkę”, itp.), żeby nazwać działanie będące przedmiotem groźby.

8
Davis / Groźby zastosowania kary fizycznej jako forma agresji...

ale pozostawiła dziecku wyobrażenie so- ca, który znowu coś do niego powiedział.
bie, w jaki sposób ów przedmiot może zo- Mężczyzna odparł: Poproś mnie jeszcze
stać użyty przeciwko niemu. Inna kobieta raz, a będziesz musiał wziąć dupę w troki.
posłużyła się kasetą wideo, którą trzy- Jeśli poprosisz mnie jeszcze, wypruję z cie-
mała w ręku, przeglądając ofertę sklepu bie flaki!
z kasetami wideo, i ogłosiła: Dzieci, jeśli Oprócz użycia wulgaryzmów, mężczy-
zaczniecie biegać, to wezmę tę kasetę i dam zna z agresją w głosie wymienił jedną
wam nią w pupę! z części ciała dziecka (mówiąc o jego „du-
Kilka osób użyło innych terminów, ta- pie”). W ten sposób dorosły symbolicznie
kich jak „dać klapsa” czy „strzelić”, a kil- redukuje dziecko do ...jednej z części jego
ka innych posłużyło się równie złowiesz- ciała, a moc tej uwagi wynika z wynikają-
czym, co niejasnym czasownikiem „do- cej z niej implikacji, że cała osoba sprowa-
igrać się”. Kiedy paroletni chłopczyk za- dza się do tej jednej części... (Perinbanay-
czął się niespokojnie wiercić w dziecię- agam 1985, s. 154).
cym siedzeniu wózka bagażowego na
Mowa ciała wyrażająca groźbę
dworcu kolejowym, towarzyszący mu
mężczyzna klepnął go w ramię i powie- Termin „mowa ciała” odnosi się do
dział gniewnie: Zostań na swoim miejscu, wszelkich niewerbalnych zachowań
albo znowu się doigrasz! danej osoby w trakcie interakcyjnego
Inni dorośli grozili dzieciom, że im „przedstawienia” i wiąże się z władzą
„przyleją”, że je „zbiją”, „walną” albo „ude- społeczną. Wyraz twarzy, ton głosu oraz
rzą”. W jednej z zaobserwowanych sytu- ruchy ciała odgrywają często decydującą
acji pewna starsza kobieta, dwie młodsze rolę w przekazywaniu innym konkret-
kobiety i pięcioro dzieci siedziały razem nych wyobrażeń na temat pożądanych
na ławce w centrum handlowym. Kobie- atrybutów, z którymi chcielibyśmy być
ty gawędziły od czasu do czasu, a starsza kojarzeni, między innymi na temat naszej
kobieta co minutę powarkiwała gniewnie pozycji społecznej w grupie (Goffman
na dzieci, nakazując im, żeby się nie od- 1967). Niewerbalne zachowania dorosłe-
zywały i siedziały spokojnie. W pewnym go podczas epizodu werbalnej agresji
momencie ryknęła: Jeszcze raz powiesz mogą być równie ważne dla kształtowa-
coś głupiego, a przywalę ci w zęby! nia negatywnych skutków tego zdarze-
Usłyszeliśmy także inne zwroty i wyra- nia, jak jawna treść wypowiedzi tej osoby
żenia, na przykład: Tylko spróbuj mnie (Vissing i in. 1991, s. 224).
ugryźć, to ja też cię ugryzę!, czy Jeśli nie Jak można się było spodziewać, wy-
przyjdziesz tu w tej chwili, to tak ci przyło- gląd i ton głosu większości osób, które
żę, że się nie podniesiesz! W jedynym przy- groziły dzieciom, wskazywał na przynaj-
padku, kiedy osoba dorosła użyła wulga- mniej umiarkowany gniew. Dorośli mó-
ryzmów grożąc dziecku, pewien mężczy- wili urywanymi zdaniami, często marsz-
zna głośno i gniewnie zgromił około dzie- cząc brwi w grymasie dezaprobaty. Kilka
więcioletniego chłopca, który poprosił go osób pochyliło się i wpatrywało w twarz
o coś w barze z sokami w kompleksie roz- dziecka, wydobywając z siebie gniewne,
rywkowym położonym w centrum mia- warczące dźwięki. Być może te sygnały
sta. Obserwator i dwaj sprzedawcy stali mają uświadamiać dziecku, że sytuacja
w pobliżu, kiedy mężczyzna warknął: Po- jest bardzo poważna, a jego dobrostan
wiedziałem „nie”, k...! Chłopiec wyjęczał znalazł się w niebezpieczeństwie. Jednak
coś w odpowiedzi, a mężczyzna krzyknął: niektórzy dorośli zachowywali się i mó-
Powiedziałem „nie”, do diabła. Nie wiesz, wili raczej spokojnie i rzeczowo. Zacho-
co, k..., znaczy „nie”? Więcej mnie nie proś, wywali poważny wyraz twarzy, ale nie
do cholery! Pochylił się nad twarzą chłop- warczeli ani nie wrzeszczeli na dziecko.

9
Davis / Groźby zastosowania kary fizycznej jako forma agresji...

Na przykład, pewna kobieta opiekowała rowy w centrum handlowym, próbując


się grupką pięciorga hałaśliwych dzieci, dogonić swoje przyjaciółki. Dziewczynka
które jadły właśnie obiad w restauracji wlokła się za nią i zaczęła o coś maru-
McDonald’s. Była spokojna, opanowana dzić. Nagle kobieta odwróciła się i za-
i rozmawiała z dziećmi bardzo swobod- machnęła się na dziecko otwartą dłonią,
nie. Kiedy powiedziała im, że pora iść, mówiąc gniewnie: Zaraz dam ci w zęby!
wszystkie dzieci, z wyjątkiem pięciolet- Przeszła parę kolejnych metrów i znowu
niej dziewczynki, zaczęły jej pomagać się odwróciła z otwartą dłonią gotową do
w sprzątaniu ze stołu. Dziewczynka zo- uderzenia. Zrobiła jeszcze kilka kroków
stała na swoim miejscu, dojadając resztki i ponownie zamachnęła się na dziew-
frytek. Kiedy kobieta zapełniła tacę pozo- czynkę. Nie uderzyła jej, ale dziecko za
stałościami z obiadu, dziewczynka burk- każdym razem kuliło się na krótką chwilę.
nęła coś gniewnie i próbowała sięgnąć Wkrótce dogoniły przyjaciółki kobiety
jeszcze kilka frytek, potrząsając tacą i wyszły z nimi ze sklepu.
w dłoniach kobiety. Kobieta powiedziała Inny mężczyzna prowadził chłopca
spokojnie: Tracy chyba chce dostać lanie przez dział z artykułami sportowymi
w McDonald’s. Chce, żeby wszyscy to wi- w domu towarowym Sears. Kiedy chłopiec
dzieli. Dziewczynka wyglądała na przybitą, został z tyłu i przeciągnął dłonią po ra-
kiedy kobieta sprzątała ze stołu. mie roweru treningowego, mężczyzna
Warto zwrócić uwagę na pewien intere- pochylił się ku twarzy chłopca i powie-
sujący aspekt tej sytuacji. Chociaż osoba dział ze złością: Jeśli twoja ręka jeszcze raz
dorosła zachowywała się w spokojny, dotknie czegokolwiek, to TA ręka dotknie
opanowany sposób, to wzmocniła swoją twojej pupy, i BĘDZIE BOLAŁO! Mówiąc
groźbę, podkreślając publiczny kontekst to, trzymał otwartą dłoń przed twarzą
zdarzenia, a tym samym dając dziewczynce chłopca, jakby gotową do uderzenia, po-
do zrozumienia, że sytuacja niesie ze sobą trząsając nią dla podkreślenia wagi wy-
realne ryzyko publicznego upokorzenia. powiadanych słów.
Niezależnie od tonu głosu, w wypadku Wszystkie te gesty wydawały się
niektórych dorosłych (tabela 2) słownej w znacznej mierze stylizowane. Żaden
groźbie towarzyszyły groźne gesty – za- z dorosłych nie groził dziecku zaciśniętą
zwyczaj wzniesiona otwarta dłoń lub wy- pięścią, być może ze względu na obecność
machiwanie jakimś przedmiotem przed obcych lub na stosunkowo łagodny charak-
nosem dziecka. Pewna kobieta szła szyb- ter przewinienia, albo chcąc uniknąć wy-
kim krokiem przed małą (około trzyletnią) wołania wrażenia jawnej wrogości, która
dziewczynką przez zatłoczony dom towa- bywa zwykle kojarzona z tym gestem.

Tabela 2. Rodzaje działań dorosłych, które uzupełniają werbalne groźby

Rodzaj działania Liczba* %

Żądanie/zarzut 54 56,0

Uderzenie dziecka 45 36,0

Groźba niewerbalna 8 8,0

Razem 97 100,0

* Niektórzy dorośli podejmowali kilka rodzajów działań.

10
Davis / Groźby zastosowania kary fizycznej jako forma agresji...

Termin wykonania kary

Negatywnie oddziałuje na dzieci także kiedy jeden z chłopców oddalił się w stro-
to, co dorośli mówią im na temat mo- nę wystawy jubilerskiej, kobieta powie-
mentu, w którym nastąpi zagrażające działa gniewnie: Aaron, liczę do trzech. Je-
zdarzenie. Zwykle dorośli nie określają den..., dwa.... Aaron zawrócił i podbiegł
terminu wykonania kary, a ów brak kon- do kobiety, która mruknęła sarkastycz-
kretnych informacji może brzmieć szcze- nie: Świetne wyczucie czasu.

Zwykle dorośli nie określają terminu wykonania kary, a ów brak konkretnych


informacji może brzmieć szczególnie złowieszczo. Dorośli sprawiają, że dziecko
przez bliżej nieokreślony czas boi się, iż zostanie uderzone. Tym samym manifestują
oraz utrzymują kontrolę i władzę nad dzieckiem.

gólnie złowieszczo. Nie mówiąc dziecku, Pewien mężczyzna zawołał do towa-


kiedy groźba przestanie obowiązywać, rzyszącego mu chłopca w niewielkim
dorośli sprawiają, że dziecko przez bliżej sklepie z zabawkami: Mark, za kilka mi-
nieokreślony czas boi się, iż zostanie ude- nut musimy iść. Po upływie około minuty
rzone. Tym samym manifestują oraz mężczyzna powiedział spokojnie: Chodź
utrzymują kontrolę i władzę nad dziec- Mark, musimy już wyjść. Chłopiec popro-
kiem. Inna taktyka polega na podaniu sił: Pozwól mi obejrzeć ostatnią zabawkę,
dziecku precyzyjnych, liczbowych infor- ale mężczyzna odparł: Nie, już wcześniej
macji przez „odliczanie”. Niektórzy doro- obejrzałeś ostatnią. Jednak chłopiec nadal
śli zaczynają od „jednego”, a następnie, oglądał zabawki, kiedy mężczyzna szedł
starannie odmierzając przerwy, wymie- w kierunku drzwi. W pewnym momencie
niają kolejne liczby, mówiąc coraz gło- mężczyzna odwrócił się i powiedział:
śniej, coraz wyższym i groźniej brzmią- Mark, chodź tutaj, chcesz dostać lanie?
cym tonem, chociaż zwykle nie docierają Mark nadal bawił się zabawką, a po kilku
dalej niż do „trzech”. sekundach mężczyzna powiedział: Mark,
Pewna kobieta prowadziła dwóch chłop- powiedziałem, żebyś tu przyszedł. Zaraz
ców przez całą długość zatłoczonego cen- dostaniesz lanie. Jeden..., dwa.... Na „trzy”
trum handlowego, wypowiadając nieprze- Mark podszedł do mężczyzny, który spo-
rwany ciąg uwag, takich jak: Pospieszcie kojnie wyprowadził go ze sklepu.
się i Dlaczego wy, chłopcy, nie możecie się Użyte w tej sytuacji odliczanie wskazuje
trzymać blisko mnie? Kilka razy wyjęła na to, że staje się ona coraz bardziej na-
z kieszeni łopatkę. Wymachiwała nią, po- gląca, a prawdopodobieństwo wystąpie-
ganiając chłopców, a nawet uderzyła nią nia zagrażającego zdarzenia wzrasta. Jako
jednego z nich, kiedy nie chciał przyspie- forma kierowania wywieranym wraże-
szyć kroku. Wreszcie przyprowadziła ich niem, ta praktyka może sugerować in-
do sklepu z damską odzieżą, wykrzykując nym, że używający jej dorosły jest cierpli-
do nich: Niczego tutaj nie dotykajcie!, wy, wyrozumiały i konsekwentny. Stoso-
Przestańcie wszystkiego dotykać!, Aaron, wanie tej taktyki stawia dzieci w sytuacji,
podejdź tutaj!, Eric, chodź tu i przestań te- w której mogą zatrzymać odliczanie przez
go dotykać!, Chłopcy, zaraz wyjmę łopatkę! okazanie dorosłemu posłuszeństwa i sza-
Poszperała przez chwilę wśród wywie- cunku, jednak mają na to coraz mniej
szonych ubrań, jednak kiedy zobaczyła, czasu. Możemy się tylko domyślać, ile
jak chłopcy dotykają jakiegoś towaru, stresu i strachu odczuwa dziecko na myśl
błyskawicznie wyciągnęła łopatkę i ude- o tym, że mogłoby przekroczyć te pozornie
rzyła każdego z nich w pośladki. Później, nieszkodliwe, ale niezwykle krótkie terminy.

11
Davis / Groźby zastosowania kary fizycznej jako forma agresji...

Przypisywanie dziecku
całkowitej odpowiedzialności
Czwartą, istotną właściwością zaob- nych wątpliwości co do tego, że to dziecko
serwowanych epizodów było to, że dorośli będzie ponosiło całkowitą odpowiedzial-
zwykle wyrażali przekonanie, iż dziecko ność za ewentualne wymierzenie kary.
ponosi całkowitą odpowiedzialność za Inny sposób przypisywania dziecku
nieprzyjemną sytuację. Żadna z dorosłych całkowitej odpowiedzialności podczas
osób nie wspomniała, na przykład, o tło- epizodów agresji werbalnej polegał na
ku, napiętym planie dnia, niebezpiecz- rozszerzeniu urażonej „publiczności”. Na
nych przeszkodach, przyglądających się przykład, w jednej z zaobserwowanych
krytycznie nieznajomych, sprzecznych sytuacji osoba dorosła wyznaczyła przy-
interesach czy zmęczeniu. Dorośli twier- godnego nieznajomego na wykonawcę
dzili, że problem powstał wyłącznie za kary. Pewna kobieta miała niemałe kło-
sprawą dziecka, zwykle oświadczając, iż poty z wyciągnięciem paroletniego chłop-
dziecko zrobiło coś złego, powinno coś ca ze sklepu z zabawkami w dużym cen-
zrobić, albo ma natychmiast przestać coś trum handlowym. Chłopiec płakał i krzy-
robić. W ponad trzech czwartych sytuacji czał, ale kobieta w końcu wyniosła go ze
groźbie towarzyszyły jakieś żądanie lub sklepu, postawiła na ziemi i poprowadziła
zarzut. Najczęściej dorośli ostrym tonem dalej. Tuż obok znajdował się butik odzie-
nakazywali dziecku: przestań, chodź tutaj, żowy, a przed jego wejściem rozmawiały
bądź cicho, zamknij się, i pospiesz się. Te dwie sprzedawczynie. Kiedy kobieta i wciąż
komentarze sprawiają wrażenie, że doro- płaczący chłopiec przechodzili obok
śli tylko reagują na trudną sytuację, która nich, jedna ze sprzedawczyń uśmiechnę-
wynika wyłącznie z celowego nieposłu- ła się i powiedziała do niego miłym gło-
szeństwa dziecka. sem: Cześć. Kobieta zatrzymała się, zwró-
Ta sama idea całkowitej odpowiedzial- ciła chłopca twarzą w stronę sprzedaw-
ności może zostać wyrażona kilkoma in- czyni i powiedziała do niego pogodnym
nymi sposobami. Jeden z nich polega na tonem: Chcesz, żeby ta pani dała ci lanie?
nadaniu groźbie postaci pytania retorycz- Mam ją poprosić, żeby dała ci lanie? Chło-
nego, takiego jak: Czy chcesz dostać la- piec nie przestawał płakać. Sprzedawczy-
nie?, albo Czy mam ci dać ci lanie? Pewna nie zamilkły i wydawały się skonsterno-
kobieta trzymała na rękach małą (około wane, kiedy kobieta oddalała się od nich,
dwuletnią) dziewczynkę, przeglądając prowadząc płaczącego chłopca za rękę.
ofertę domu towarowego. Dziewczyn- W tym wypadku obarczenie dziecka
ka krzyknęła coś, a potem dodała cicho: całkowitą odpowiedzialnością zostaje
...na ziemię, mamo. Kobieta odparła spo- wzmocnione przez implikację, że prawo
kojnie: Nie. Mam ci dać lanie? Potem, po do bicia dziecka przysługuje więcej niż
krótkiej przerwie, dodała: Chcesz dostać jednej osobie, przy czym to opiekunowie
lanie? Dziewczynka bez wahania odpo- decydują, kto oprócz nich może uderzyć
wiedziała: Nie!, a kobieta dodała jeszcze dziecko. Z pewną odmianą tej sytuacji
rzeczowo: Mogę ci je dać. mamy do czynienia wtedy, kiedy jeden
Jeśli potraktuje się zachowanie osoby z rodziców grozi dziecku, że zostanie uka-
dorosłej jako „przedstawienie”, które ma rane przez drugiego rodzica. Na przykład,
na celu wywarcie korzystnego wrażenia pewna kobieta czekała na lotnisku na
na innych, to pytanie, czy dziecko „chce” przylot samolotu w towarzystwie trzyletnie-
dostać lanie, może wskazywać na osobi- go chłopca i dwuletniej dziewczynki. Chło-
stą niechęć dorosłego do sięgnięcia po ów piec stał spokojnie, ale dziewczynka co
ostateczny środek, nie pozostawiając żad- chwilę uciekała. W końcu kobieta wzięła

12
Davis / Groźby zastosowania kary fizycznej jako forma agresji...

dziewczynkę na ręce. Przytulały się i czule chciała także przez to powiedzieć, że dziew-
trącały nosami, ale kiedy dziewczynka za- czynkę spotka coś znacznie gorszego, jeśli
częła się wiercić, kobieta powiedziała: Bądź to ojciec – a nie ona sama – wymierzy
grzeczna, albo tata da ci lanie, kiedy wróci. dziecku karę. Ów agresywny oportunizm
Owa wzmianka o „tacie” implikuje, że jest jeszcze jednym sposobem, w jaki lu-
niewłaściwość zachowania dziewczynki dzie mogą sprowadzać złożone sytuacje
nie ulega wątpliwości, zatem po powrocie grupowe do prostej idei, że to dzieci po-
z podróży mężczyzna z pewnością stanie noszą całą winę za trudną sytuację, a do-
po stronie kobiety. Być może kobieta rośli nie mają sobie nic do zarzucenia.

Normalizacja
Ważnym aspektem każdego aktu agre- że opiekunowie właśnie im oświadczyli,
sji jest to, co się dzieje po jego zakończeniu. iż dadzą im lanie, przyleją im itp. Można
Po pierwsze, ludzie mogą się zachowy- wyjaśniać tę reakcję przynajmniej dwoja-
wać w sposób, który wskazuje na to, że ko. Z jednej strony ujawniana przez dzie-
agresja jest czymś wyjątkowym i odbiegają- ci obojętność może oznaczać, iż uznały
cym od normy. W takim wypadku ofiary groźbę za rzecz oczywistą, być może dla-
agresji mogłyby się skarżyć, inni ludzie tego, że słyszały ją już tak wiele razy.
mogliby interweniować, a dorośli być Z drugiej strony demonstrowany przez
może musieliby się zdobyć na przeprosi- nie spokój mógł mieć pewne znaczenie
ny. W takich sytuacjach dzieci mogą na- taktyczne. Nawet bardzo małe dzieci mo-
brać przekonania, że agresja jest niepo- gą się nauczyć, że gniewne reakcje często
trzebna i niedopuszczalna, oraz że one doprowadzają do jeszcze większych kło-
same nie ponoszą całkowitej odpowie- potów, a najmądrzejsza taktyka polega
dzialności za powstały problem. Po dru- na przyjmowaniu agresji dorosłych ze
gie, jednak ludzie mogą się zachowywać stoickim spokojem.
tak, jakby akt agresji był nieistotny, typowy Inne dzieci z tej samej grupy na ogół
i normalny, przytaczając słowa Emersona nie przerywały wykonywanych w danym
(1970) – tak jakby nic szczególnego się nie momencie czynności i zachowywały się
stało. Żaden z tych poglądów czy sposo- tak, jakby nawet nie usłyszały wypowie-
bów definiowania sytuacji nie jest niero- dzianej przez dorosłego groźby. Zauwa-
zerwalnie związany z samymi agresyw- żyliśmy tylko jeden wyjątek od tej reguły.
nymi działaniami. Owe podejścia i defini- W jednej sytuacji drugie dziecko brało
cje wynikają po części z tego, co ludzie czynny udział w sformułowaniu groźby.
mówią i robią w reakcji na akty agresji. Kobieta przez kilka minut przeglądała
Omówimy trzy kategorie działań podej- ofertę działu z odzieżą męską w domu to-
mowanych przez ludzi tuż po zaobserwo- warowym Sears. Towarzyszące jej dzieci
wanych przez nas agresywnych epizo- – około trzyletni chłopiec i mniej więcej
dach: (1) reakcje dzieci, (2) reakcje doro- sześcioletnia dziewczynka – kręciły się
słych inne niż uderzenie dziecka oraz (3) sklepie, czekając aż kobieta skończy.
uderzenie dziecka przez dorosłego. W pewnym momencie chłopiec zanurko-
Chociaż reakcje dzieci były bardzo wał w wąski prześwit między ciasno
zróżnicowane, to większość dzieci po ustawionymi wieszakami na krawaty
usłyszeniu groźby zachowywała się tak, i wspiął się na piramidkę ozdobnych pu-
jakby nic szczególnego się nie zdarzyło. dełek służących do eksponowania towa-
Na ogół w zachowaniu dzieci nie można rów na wystawie. Kobieta powiedziała
było dostrzec żadnych zmian, a dzieci spokojnie: Matthew, boję się, że spadniesz
wydawały się obojętnie przyjmować fakt, i zrobisz sobie krzywdę. Boję się też, że możesz

13
Davis / Groźby zastosowania kary fizycznej jako forma agresji...

porozrzucać te pudełka. Po chwili, kiedy miał większy żal o groźbę, czy o uderzenie,
Matthew jej nie posłuchał, kobieta przeło- jednak reakcja kobiety nawet w najmniej-
żyła rękę przez ścianę krawatów i chwy- szym stopniu nie wskazywała na to, że
ciła chłopca za ramię. Przez kilka sekund uznała ona słuszność jego żądania. Inna
spokojnie się z nim siłowała, a potem po- kobieta wyprowadziła dziecko w space-
wiedziała cichym głosem: Matthew, wyjdź rówce z pawilonu wystawowego w ogro-
stamtąd, albo będę musiała dać ci lanie. dzie zoologicznym, najwyraźniej po ja-
Chwilę później, nadal szarpiąc się z chłop- kimś starciu wewnątrz pawilonu. Chło-
cem, dodała: Dam ci lanie. Podskakując piec łkał cicho, kiedy kobieta nagle za-
radośnie w pobliżu, dziewczynka zawo- trzymała wózek i powiedziała ze złością:
łała: Daj mu lanie, mamusiu, daj mu la- Jesteś niegrzeczny i będę musiała dać ci la-
nie! (po kolejnych kilku chwilach siłowa- nie! Kiedy uderzyła go w ramię, rozzłosz-
nia się z chłopcem, kobieta rzeczywiście czony chłopiec zawołał: Uderzyłaś mnie!
dała mu klapsa). Kobieta odparła gniewnym tonem: Tak,
Chociaż zaobserwowaliśmy taką sytu- uderzyłam cię, a babcia też da ci lanie!
ację tylko raz, to być może ilustruje ona Dlaczego? – załkał chłopiec. Dlatego – odpo-
powszechny dylemat innych dzieci w gru- wiedziała – że mnie nie słuchasz!
pie: nie tylko boją się one o własne bez- Chociaż odpowiedziała mu na pytanie,
pieczeństwo, ale także zdają egzamin lo- to jej odpowiedź zawierała kolejną groźbę,
jalności. Mogą bronić zagrożonego dziec- która nie tylko wyrażała jej determinację,
ka, ale być może w ten sposób same nara- ale także podkreślała, że to chłopiec za-
żają się na niebezpieczeństwo. Mogą też chował się niewłaściwie.
stanąć po stronie agresywnych dorosłych, Inni dorośli w grupie również zachowy-
co uczyniła dziewczynka w opisanej sytu- wali się tak, jakby nic się nie stało. Żaden
acji, być może po to, żeby uchronić się z pozostałych mężczyzn, ani żadna z ko-
przed niebezpieczeństwem lub nawet zy- biet nie skrytykowali agresywnego doro-
skać chwilową przewagę nad drugim słego, ani nie stanęli w obronie dziecka.
dzieckiem. Wreszcie, mogą się zdecydować Zwykle nawet nie zwalniali kroku, albo
na rozwiązanie, które wybrała większość nadal rozglądali się po sklepie, tak jakby
obserwowanych przez nas dzieci – czyli całe zdarzenie nie wydawało im się szcze-
nie zwracać uwagi na nieprzyjemną sytu- gólnie interesujące. I chociaż wcześniej-
ację, mając bez wątpienia nadzieję, że pro- sze badania wykazały, że obcy od czasu
blem wkrótce sam się rozwiąże. do czasu ingerują w agresywne epizody
Zaledwie czworo dzieci zakwestiono- (zob. Davis 1991), to w obserwowanych
wało słuszność wypowiedzianej przez przez nas sytuacjach żaden z przechod-
osobę dorosłą groźby. Chociaż i ta liczba niów nawet nie dał po sobie poznać, że
jest bardzo niewielka, to owe epizody wy- w ogóle usłyszał wypowiedzianą groźbę.
dają się znaczące ze względu na to, że Żaden z nich nie interweniował, ani nie
ujawniły się w nich reakcje dorosłych na ujął się za dzieckiem.
fakt, iż dzieci uczyniły je odpowiedzialny- Połowa grożących dorosłych rzeczywi-
mi za akt werbalnej agresji. Pewna kobieta ście uderzyła dziecko (zob. tabela 2). Cho-
jadła z dwoma chłopcami obiad w restau- ciaż uderzenia wydawały się dość słabe,
racji McDonald’s. W pewnym momencie to tak ścisły związek między werbalną groź-
zagroziła jednemu z chłopców klapsem, bą a rzeczywistym wymierzeniem kary fi-
a następnie spełniła swoją groźbę. Ude- zycznej jest zaskakujący. Zwykle uderze-
rzony chłopiec krzyknął gniewnie: Prze- nie następowało po wypowiedzeniu groźby
proś! W odpowiedzi kobieta po prostu po- oraz po podjęciu innych, nieudanych prób
wiedziała obu chłopcom, żeby dokończy- skłonienia dziecka, żeby coś zrobiło, albo
li jeść obiad. Nie wiadomo, czy chłopiec żeby przestało coś robić. Na przykład,

14
Davis / Groźby zastosowania kary fizycznej jako forma agresji...

pewna kobieta przymierzała buty, rozma- miasta, jedząc i rozmawiając z trzema


wiając ze sprzedawczynią w domu towa- mężczyznami. Towarzyszący jej mały (mniej
rowym, podczas gdy towarzyszący jej chło- więcej trzyletni) chłopiec czołgał się po
piec (około siedmioletni) siedział obok podłodze i krążył wokół siedzącej przy
niej, machając nogami i kopiąc w siedze- stole grupy. W pewnym momencie dziecko
nie. Powiedziała do niego łagodnie: Prze- wysypało na podłogę zawartość jej torebki.
stań kopać, i wróciła do rozmowy ze Kobieta krzyknęła: Anthony! Odepchnąw-
sprzedawczynią. Chłopiec przestał, ale szy go na bok, pozbierała swoje rzeczy
wkrótce znowu zaczął kopać. Kobieta poło- i posadziła go na krześle. Po chwili chłopiec
żyła mu dłoń na kolanach, lekko go klep- zaczął hałasować i chwytać kobietę za ramię.
nęła i powiedziała: Przestań. Uśmiech- Anthony, uspokój się!, ostrzegł jeden z męż-
nęła się do sprzedawczyni i dalej rozma- czyzn. Kiedy Anthony ponownie sięgnął
wiała z nią o butach. Przez minutę po jej torebkę, kobieta krzyknęła: Anthony,

Połączenie gróźb z biciem może być częścią procesu, w ramach którego dorośli sta-
rają się wywrzeć na innych korzystne wrażenie i przedstawić się jako stanowczy,
konsekwentni opiekunowie, którzy nie boją się wprowadzać swoich słów w czyn.

chłopiec siedział spokojnie, a potem za- dość tego! Położyła go twarzą w dół na swo-
czął znowu kopać siedzenie. Słyszałeś, ich kolanach i trzykrotnie uderzyła go
jak cię prosiłam, żebyś przestał? Prze- w pośladki. Chłopiec skrzywił się i zapłakał
stań, albo dostaniesz lanie! Sprzedawczy- cicho, a ona ponownie posadziła go na
ni uśmiechnęła się i poszła po więcej par krześle i powiedziała, patrząc na niego
butów. Chłopiec siedział spokojnie przez groźnie: Następnym razem tata da ci lanie.
kilka minut, ale później zaczął znowu Tak jak poprzednio, i w tej groźbie za-
machać nogami. Przytrzymując jego nogi warto przekaz, że sprawy przybiorą gorszy
jedną ręką, kobieta trzykrotnie uderzyła obrót, jeśli inny dorosły wymierzy karę.
go trzymanym w drugiej ręce butem. Jednak w postępowaniu tej kobiety mo-
Mierząc palcem w jego twarz, warknęła: gło się kryć jeszcze inne znaczenie. Ude-
Kiedy mówię, żebyś przestał, to masz prze- rzając dziecko najpierw, a dopiero potem
stać! Chłopiec potarł nogi i siedział wypowiadając groźbę, dorosły może da-
w milczeniu, kiedy kobieta przymierzała wać dziecku do zrozumienia, że ponieważ
kolejne pary butów. już raz spełnił swoją „obietnicę”, to groźba
Jednak w niektórych wypadkach uderze- nie jest tylko czczą gadaniną. Bez względu
nie wydawało się poprzedzać groźbę. Cho- na to, czy wymierzenie fizycznej kary na-
ciaż obserwatorom mogły z łatwością stępuje na początku, czy na końcu, połącze-
umknąć wcześniejsze groźby, to jest moż- nie gróźb z biciem może być częścią pro-
liwe, że ludzie nie zawsze przestrzegają cesu, w ramach którego dorośli starają
logicznej reguły, zgodnie z którą groźby się wywrzeć na innych korzystne wrażenie
powinny poprzedzać wydarzenie, którego i przedstawić się jako stanowczy, konse-
dotyczą. Na przykład, pewna kobieta sie- kwentni opiekunowie, którzy nie boją się
działa w zatłoczonym barze w centrum wprowadzać swoich słów w czyn.

Dyskusja
To oparte na modelu teoretycznym ba- kretnymi epizodami werbalnych gróźb
danie opisowe skupiało się na wyraże- zastosowania kary fizycznej, które zosta-
niach i działaniach związanych z wystę- ły wypowiedziane w miejscach publicz-
pującymi w warunkach naturalnych kon- nych. Większość przedstawionych w tym

15
Davis / Groźby zastosowania kary fizycznej jako forma agresji...

artykule wzorców interakcji jest zgodna rodzice mogą chronić swój publiczny wi-
z tezą, że w trakcie epizodów werbalnej zerunek, używając kulturowo dopusz-
agresji dorośli mogą prezentować otocze- czalnych form agresji werbalnej. Zamiast
niu korzystny obraz samych siebie, nawet wrzeszczeć, przeklinać i wymyślać dziec-
jeśli przekazują dzieciom uwłaczające ku, co mogłyby przyciągnąć uwagę oto-
treści. Grożąc dzieciom karą fizyczną lub czenia i spotkać się z jego dezaprobatą,
inną formą przemocy fizycznej, dorośli rodzice mogą zagrozić dziecku wymie-
spełniają powszechne oczekiwanie, że rzeniem kary fizycznej.
opiekunowie powinni zachowywać wła- Nawet kiedy zachowania werbalne
dzę i kontrolę nas swoimi dziećmi. Pod i niewerbalne dorosłego są szczególnie
wieloma względami groźby zastosowania nieprzyjemne, fakt, że osoby z zewnątrz
kary fizycznej stanowią swoisty „rytuał zwykle nie interweniują, nie może bu-
władzy” (Benthall 1991), który może su- dzić zdziwienia. W miejscach publicz-
gerować, że dorosły jest odpowiedzialny, nych obowiązuje silna „norma nieingero-
stanowczy, autorytatywny, kompetent- wania” (Lofland 1989). Jak ujął to Milgram
ny i uważny. (1970) – lepiej się nie mieszać, a wiele

W trakcie epizodów werbalnej agresji dorośli mogą prezentować otoczeniu korzystny


obraz samych siebie, nawet jeśli przekazują dzieciom uwłaczające treści. Grożąc
dzieciom karą fizyczną lub inną formą przemocy fizycznej, dorośli spełniają
powszechne oczekiwanie, że opiekunowie powinni zachowywać władzę i kontrolę
nas swoimi dziećmi.

Społeczny kontekst miejsc publicz- osób sądzi, że taki rodzaj agresji jest pry-
nych może szczególnie sprzyjać występo- watną sprawą opiekuna (Gelles, Straus
waniu tego rodzaju agresji werbalnej 1989). Inni dorośli w danej grupie nie in-
oraz w istotny sposób wpływać na „usta- terweniują przede wszystkim dlatego, że
nowione znaczenia” (Giles-Sims i in. nie przeszkadza im taka forma agresji, al-
1995), związane z karami fizycznymi. Ro- bo dlatego, że zwykle uważa się, iż pod-
dzice często dostrzegają w nieznajomych czas konfliktu z podwładnymi przełożeni
potencjalnych krytyków swoich umiejęt- powinni „trzymać wspólny front”. W tym
ności wychowawczych, szczególnie zaś drugim wypadku pozostali dorośli w gru-
umiejętności kontrolowania dziecka (Ca- pie uczestniczą w przekazywaniu otocze-
hill 1987). Wiele osób sądzi, że o sprawo- niu wspólnej definicji sytuacji, współtwo-
wanej kontroli świadczy ciche i potulne rząc „zespołowe przedstawienie” (Goff-
dziecko, zatem kiedy dzieci na oczach ob- man 1959). Drugi z rodziców może za-
cych idą zbyt wolno, wybiegają w przód, chować swoje obiekcje dla siebie, żeby
mówią zbyt głośno, dotykają towarów podtrzymać pozory pokoleniowej jedno-
w sklepie, albo nie chcą spokojnie sie- ści, oraz żeby uniknąć eskalacji poten-
dzieć, to ta powszednia niedogodność cjalnie kłopotliwej sytuacji.
może być przez rodziców odbierana jako Poczynione przez nas obserwacje wska-
sytuacja krytyczna (Brown 1979). Dzieje zują na poznawczy i kulturowy zwią-
się tak po części dlatego, że rodzice nie zek między agresją werbalną i fizyczną
mogą znieść, kiedy dziecko przynosi im w konkretnych sytuacjach. Wiele osób
wstyd albo sprawia im zawód, szczegól- uważa, że – zarówno w miejscach pu-
nie w miejscu publicznym (Blumberg blicznych, jak i w kontekście prywatnym
1964, s. 40). Jednak w miejscach publicz- – groźby służą „ostrzeżeniu” dziecka i da-
nych oczekuje się od ludzi powściągliwo- ją mu „szansę na współpracę”. Ponie-
ści (Edgerton 1979; Lofland 1973), zatem waż rzeczywiste uderzenie dziecka jest

16
Davis / Groźby zastosowania kary fizycznej jako forma agresji...

powszechnie akceptowane, o ile traktuje nak najbardziej destrukcyjną ze wszyst-


się je jako ostateczny środek (Greven kich właściwości gróźb wymierzenia kary
1991; Straus 1994), to jeden ze sposo- fizycznej jest wybieg związany z przypisy-
bów, w jaki rodzice mogą dowieść swoje- waniem dziecku całkowitej odpowiedzial-
go opanowania i rozwagi, polega na po- ności, tak charakterystyczny dla zaobser-
informowaniu dziecka, że za chwilę mo- wowanych przez nas epizodów. Łącząc
że zostać ukarane. Jednak w ostatecznym groźby z zarzutami i żądaniami, oraz za-
rozrachunku skutek tego podejścia jest chowując się tak, jakby nic szczególnego
taki, że każde uderzenie dziecka można się nie stało, dorośli kładą zbyt wielki na-
uzasadnić tym, iż dziecko zlekceważyło cisk na postępowanie dziecka, bagateli-
sygnały ostrzegawcze. Niektórzy rodzice zując to, czego doświadcza cała grupa.
mogą zatem grozić dziecku tylko po to, Tym samym dopuszczają się oszustwa,
żeby usprawiedliwić bicie. Ta kwestia jest które w przyszłości może ograniczyć
bardzo istotna, ponieważ połączone skut- zdolność dziecka do spostrzegania całej
ki agresji werbalnej i fizycznej wydają się złożoności przyczyn problemów interper-
bardziej szkodliwe niż konsekwencje tyl- sonalnych i zjawisk społecznych.
ko jednego rodzaju agresji (Ney i in. Autorzy przyszłych badań mogą się
1994; Vissing i in. 1991). Ponieważ groź- skupić na grupowych różnicach pod
by zarówno usprawiedliwiają, jak i uła- względem powszechności, rodzajów i skut-
twiają działanie, to groźby połączone ków agresji werbalnej, w zależności od
z biciem mogą stanowić najbardziej po- tego, czy agresja występuje w kontekście
wszechną kombinację, przynajmniej w wy- prywatnym czy publicznym. Wtedy, kiedy
padku łagodnych form agresji w konkret- danej grupie zależy na społecznej „niewi-
nych sytuacjach. dzialności” – na przykład, kiedy grupa
Niezależnie od tego, czy w konkretnych o niskim statusie znajduje się w kontek-
sytuacjachgroźby stosowania kar cielesnych ście publicznym – publiczne oczekiwania
prowadzą do agresji fizycznej, mogą być dotyczące niektórych form agresji wer-
szczególnie uwłaczającą i potencjalnie balnej mogą być wybiórcze i silne. Przyszłe
szkodliwą formą agresji werbalnej. Mogą badania mogą także zgłębiać związki
one także wzbudzać w dziecku strach przed między atrybucją odpowiedzialności a inny-
fizycznym bólem i symbolicznie redukować mi formami agresji werbalnej, sposoby,
dziecko do fizycznego przedmiotu. Są dzięki którym dzieci mogą przeciwdzia-
agresywną „drogą na skróty”, która baga- łać negatywnym skutkom takich atrybucji,
telizuje celowe zadawanie cierpienia. a także najskuteczniejsze sposoby „zdele-
Nadmiernie upraszczają złożone trudno- galizowania” tych form agresji werbal-
ści związane z relacjami między dziec- nej, które cieszą się obecnie najsilniejszą
kiem a jego opiekunami. Być może jed- aprobatą kulturową.

Przedruk za zgodą wydawcy – Elsevier Science z: P.W. Davis, Threats of corporal


punishment as verbal aggression: a naturalistic study, „Child Abuse & Neglect” 1996,
Vol. 20, nr 4, s. 289-304, prawa autorskie: 1996.

17
Davis / Groźby zastosowania kary fizycznej jako forma agresji...

Bibliografia
Adams R.M., Kirkevold B. (1978), Looking, smiling, laughing, and moving in restau-
rants: Sex and age differences, „Environmental Psychology and Nonverbal Behavior”
nr 3, s. 117–121.
Adler P., Adler P. (1994), Observational techniques, w: N. Dencio, Y. Lincoln (red.),
Handbook of qualitative research, Thousand Oaks, Sage, CA, s. 377–392.
Agar M. (1986), Speaking of ethnography, Newbury Park, Sage, CA.
Agnew R. (1983), Physical punishment and delinquency: A research note, „Youth and
Society” nr 15, s. 225–236.
Amato P. (1989), Who cares for children in public places? Naturalistic observation of male
and female caretakers, „Journal of Marriage and the Family” nr 51, s. 981–990.
Babbie E. (1989), The practice of social research, 5th ed., Wadsworth Publishing Com-
pany, Belmont, C.A.
Bailey K. (1987), Methods of social research, 3rd ed., Free Press, New York.
Bakeman R. (1978), Untangling streams of behavior: Sequential analyses of observa-
tion data, w: G. Sackett (red.), Observing behavior: Volume II, University Park
Press, Baltimore, MD, s. 63–78.
Baron R., Richardson D. (1994), Human aggression, 2nd ed., Plenum, New York.
Benthall J. (1991), Invisible wounds: Corporal punishment in British schools as a form
of ritual, „Child Abuse & Neglect” nr 15, s. 377–388.
Berkowitz L. (1993), Aggression: Its causes, consequences, and control, McGraw-Hill,
New York.
Bersani C., Chen H. (1988), Sociological perspectives in family violence, w: V.B. Van
Hasselt, R.L. Morrison, A.S. Bellack, M. Hersen (red.), Handbook of family vio-
lence, Plenum, New York, s. 57–86.
Blumberg M. (1964), When parents hit out, „Twentieth Century” nr 173, s. 39–44.
Blumer H. (1969), Symbolic interactionism: Perspective and method, Englewood
Cliffs, Prentice-Hall, NJ.
Bower R.T., de Gasparis P. (1978), Ethics in social research: Protecting the interests of
human subjects, Praeger Publishers, New York.
Bradbury T., Fincham F. (1990), Dimensions of marital and family interaction, w:
J. Touliatos, B. Perlmutter, M. Straus (red.), Handbook of family measurement
techniques, Newbury Park, Sage, CA, s. 37–60.
Briere J., Runtz M. (1988), Multivariate correlates of childhood psychological and physical
maltreatment among university women, „Child Abuse & Neglect” nr 12, s. 331–341.
Brown B. (1979), Parent’s discipline of children in public places, „The Family Coordi-
nator” nr 28, s. 67–71.
Brown S. (1984), Social class, child maltreatment, and delinquent behavior, „Criminology”
nr 22, s. 259–278.
Burr W.R., Leigh G., Day R., Constantine J. (1979), Symbolic interaction and the fa-
mily, w: W. Burr, R. Hill, F. Nye, I. Reiss (red.), Contemporary theories about the
family, Free Press, New York, s. 42–111.
Cahill S. (1987), Children and civility: Ceremonial deviance and the acquisition of ritu-
al competence, „Social Problems” nr 50, s. 312–321.
Cicchetti D. (1989), How research on child maltreatment has informed. the study of
child development: Perspectives from developmental versus psychopathology, w:
D. Chicchetti, V. Carlson (red.), Child maltreatment: Theory and research on the

18
Davis / Groźby zastosowania kary fizycznej jako forma agresji...

causes and consequences of child abuse and neglect, Cambridge University


Press, New York, s. 377–431.
Davis P. (1991), Stranger intervention into physical punishment in public settings,
„Social Problems” nr 38, s. 227–246.
Davis P. (1994), The changing meanings of spanking, w: J. Best (red.), Troubling children:
Studies of children and social problems, Aldine de Gruyter, New York, s. 133–154.
Denzin N. (1989), The research act, Prentice Hall, Englewood Cliffs, NJ, wyd. trzecie.
Donnelly D. (1995), Spanking as aggression, paper presented at the Annual Meeting of
the Southern Sociological Society, Atlanta.
Edgerton R.B. (1979), Alone together: Social order on an urban beach, University of
California Press, Berkeley, CA.
Egeland B., Sroufe L.A., Erickson M. (1983), The developmental consequences of
different patterns of maltreatment, „Child Abuse & Neglect” nr 1, s. 459–469.
Ellison C., Sherkat D. (1993), Conservative Protestantism and support for corporal
punishment, „American Sociological Review” nr 58, s. 131–144.
Emerson J. (1970), Nothing unusual is happening, w: T. Shibutani (red.), Human na-
ture and collective behavior: Papers in honor of Herbert Blumer, Prentice-Hall,
Englewood Cliffs, NJ, s. 208–222.
Emerson R., Fretz R., Shaw L. (1995), Writing ethnographic fieldnotes, University of
Chicago Press, Chicago, IL.
Eve R. (1986), Children’s interpersonal tactics in effecting cooperation by peers and
adults, „Sociological Studies of Child Development” nr l, s. 187–208.
Felson R. (1978), Aggression as impression management, „Social Psychology Quarterly”
nr 41, s. 205–213.
Freshbach S. (1970), Aggression, w: Manual of child psychology, Wiley, New York,
s. 159–253.
Flynn C.P. (1993), Regional differences in attitudes toward corporal punishment,
paper presented at the annual meetings of the American Sociological Associa-
tion, Miami, FL, August 15.
Garbarino J., Guttman I., Seeley J.W. (1986), The psychologically battered child,
Jossey Bass, San Francisco, CA.
Geffner R., Rosenbaum A., Hughes H. (1988), Research issues concerning family
violence, w: V.B. Van Hasselt, R.L. Morrison, A.S. Bellack, M. Hersen (red.),
Handbook of family violence, Plenum, New York, s. 457–481.
Gelles R. (1990), Methodological issues in the study of family violence, w: G. Patterson
(red.), Depression and aggression in family interaction, Lawrence Erlbaum
Associates, Hillsdale, NJ, s. 49–74.
Gelles R.J., Straus M. (1979), Determinants of violence in the family, w: W.R. Burr,
R. Hill, F.I. Nye, I.L. Reiss (red.), Contemporary theories about the family, Free
Press, New York, vol. 1, s. 549–581.
Gelles R., Straus M. (1989), Intimate violence, Simon and Schuster, New York.
Giles-Sims J., Straus M., Sugarman D. (1995), Child, maternal, and family characteri-
stics associated with spanking, „Family Relations” nr 44, s. 170–176.
Goffman E. (1959), The presentation of self in everyday life, Doubleday and Company,
New York.
Goffman E. (1967), Interaction ritual: Essays on face-to-face behavior, NY: Anchor,
Garden City.
Gold R. (1958), Roles in sociological field observations, „Social Forces” nr 36, s. 217–223.
Greven P. (1991), Spare the child, Alfred Knopf, New York.

19
Davis / Groźby zastosowania kary fizycznej jako forma agresji...

Hart S.N., Germain R., Brassard M.R. (1987), The challenge: To better understand the
combat psychological maltreatment of children and youth, w: M.R. Brassard,
R. Germain, S.N. Hart (red.), Psychological maltreatment of children and youth,
Pergamon, New York.
Haynes S. (1978), Principles of behavioral assessment,: Gadner Press, New York.
Holden G. (1990), Parenthood, w: Handbook of family measurement techniques, Sage,
Newbury Park, CA, s. 309–419.
Hollenbeck A. (1978), Problems of reliability in observational research, w: G. Sackett
(red.), Observing Behavior, University Park Press, Baltimore, MD, vol. II, s. 79–98.
Jacobs J. (1984), The mall: An attempted escape from everyday life, Waveland Press,
Prospect Heights, IL.
Kadushin A., Martin J. (1981), Child abuse: An interactional event, Columbia University
Press, New York.
Knudsen D.D. (1992), Child maltreatment: Emerging perspectives, General Hall, New York.
LaRossa R., Reitzes D. (1993), Symbolic interactionism and family studies, w: Sourcebook
of family theories and methods, Plenum Press, New York, s. 135–162.
Lesnik-Oberstein M., Koers A., Cohen L. (1995), Parental hostility and its sources in
psychologically abusive mothers: A test of the three-factor theory, „Child Abuse &
Neglect” nr 19, s. 33–49.
Lockard J., Adams, R.M. (1980), Courtship behaviors in public: Different age/sex roles,
„Ethology and Sociobiology” nr l, s. 245–253.
Lofland L. (1973), A world of strangers: Order and action in urban public space, Basic
Books, New York.
Lofland L. (1989), Social life in the public realm: A review, „Journal of Contemporary
Ethnography” nr 17, s. 453–482.
Lofland J., Lofland L. (1994), Analyzing social settings: A guide to qualitative observa-
tion and analysis, Wadsworth, Belmont, CA.
Luckenbill D. (1982), Compliance under threat of severe punishment, „Social Forces”
nr 60, s. 811–825.
McCord J. (1979), Some child-rearing antecedents of criminal behavior in adult men,
„Journal of Personaliy and Social Psychology” nr 37, s. 1477–1486.
McGee R.A., Wolfe D.A. (1991), Psychological maltreatment: Towards an operational
definition, „Development and Psychopathology” nr 3, s. 3–18.
Milgram S. (1970), The experience of living in cities, „Science” nr 167, s. 1461–1468.
Mills C.W. (1940), Situated actions and vocabularies of motive, „American Sociological
Review” nr 5, s. 904–913.
National Center on Child Abuse and Neglect (1988), Study findings: Study of national
incidence and prevalence of child abuse and neglect: 1988, U.S. Department of
Health and Human Services, Washington, DC.
Ney P. (1987), Does verbal abuse leave deeper scars: A study of children and parents,
„Canadian Journal of Psychiatry” nr 32, s. 371–378.
Nye F. I. (1988), Fifty years of family research: 1937–1987, „Journal of Marriage and
the Family” nr 50, s. 305–316.
Ney P., Fung T., Wickett A.R. (1994), The worst combinations of child abuse and
neglect, „Child Abuse & Neglect” nr 18, s. 705–714.
Pagelow M. (1984), Family violence. Praeger, New York.
Perinbanayagam R.S. (1985), Signifying acts: Structure and meaning in everyday life.
Southern Illinois University Press, Carbondale, IL.
Peters D., Stewart R. (1981), Father-child interactions in a shopping mall: A naturalistic

20
Davis / Groźby zastosowania kary fizycznej jako forma agresji...

study of father role behavior, „Journal of Genetic Psychology” nr 138, s. 269–278.


Poertner J. (1986), Estimating the incidence of abused older persons, „Journal of
Gerontological Social Work” nr 9, s. 3–15.
Rosenblatt P.C. (1974), Behavior in public places: Comparison of couples accompanied
and unaccompanied by children, „Journal of Marriage and the Family”,
November, s. 750–755.
Rosenblatt P.C., Cleaves W.T. (1981), Family behavior in public places: Interaction pat-
terns within and across generations, „Merrill-Palmer Quarterly” nr 27 (3), s. 257–269.
Shehan C., Lee G. (1990), Roles and power, w: J. Touliatos, B. Perlmutter, M. Straus
(red.), Handbook of family measurement techniques, Sage, Newbury Park, CA,
s. 420–441.
Smith T. (1988), Parental control techniques, „Journal of Family Issues” nr 9, s. 155–176.
Steinmetz S. (1987), Family violence: Past, present, and future, w: M. Sussman,
S. Steinmetz (red.), Handbook of marriage and the family, Plenum, New York,
s. 725–765.
Steinmetz S. (1979), Disciplinary techniques and their relationship to aggressiveness,
dependency, and conscience, w: W. Burr, R. Hill, F. Nye, I. Reiss (red.), Contem-
porary theories about the family, Free Press, New York, s. 405–438.
Straus M. (1974), Leveling, civility, and violence in the family, „Journal of Marriage
and the Family” nr 36, s. 13–29.
Straus M. (1994), Beating the devil out of them, Lexington, New York.
Straus M., Donnelly D. (1993), Corporal punishment of adolescents by American pa-
rents, „Youth and Society” nr 24, s. 419–442.
Straus M., Gelles, R., Steinmetz, S. (1980), Behind closed doors: Violence in the Ame-
rican family, Doubleday, New York.
Straus M., Smith C. (1990), Family patterns and child abuse, w: M. Straus, R. Gelles
(red.), Physical violence in American families: Risk factors and adaptations in
8,145 families, Transaction Books, New Brunswick, NJ, s. 245–261.
Strauss A. (1959), Mirrors and masks, Free Press,. Glencoe, IL.
Stryker S. (1964), The interactional and situational approaches, w: H. Christensen
(red.), Handbook of marriage and the family, Rand McNally, Chicago IL,
s. 125–170.
Tower C. (1993), Understanding child abuse and neglect, Allyn and Bacon, Boston, MA.
Turner R. (1970), Family interaction, Free Press, New York.
Vissing Y., Straus M., Gelles R., Harrop J. (1991), Verbal aggression by parents and
psychosocial problems of children, „Child Abuse & Neglect” nr 15, s. 223–238.
Webb E., Campbell D., Schwartz R., Seechrest J., Grove J. (1981), Nonreactive measures
in the social sciences, Houghton Mifflin, Boston, MA.
Welsh R. (1985), Spanking: A grand old American tradition?, „Children Today” nr 14, s. 25–29.

21

You might also like