Download as pdf or txt
Download as pdf or txt
You are on page 1of 319

Historia filozofii

Opracowali Jacek Jarocki/Przemysław Gut


Jak uczyć się filozofii?

Uczymy się przede wszystkim nie tego, co ktoś powiedział, ale dlaczego tak powiedział.
Interesuje nas zatem, jaki problem skłonił Arystotelesa do powołania koncepcji duszy, a nie – że
powołał się on na koncepcję duszy.

Jak uczyć się filozoficznych pojęć:


1. Na jakie pytanie odpowiada stanowisko określone danym pojęciem?
2. Jak na pytanie to odpowiada interesujące nas stanowisko?
3. Jakie są inne odpowiedzi na to pytanie i jak się je nazywa?
4. Kto jest przedstawicielem interesującego nas poglądu i poglądów konkurencyjnych?
Definicja terminu „filozofia”

Filozofia to słowo pochodzące z języka greckiego. Nazwa ta składa się z dwóch członów:

- φίλος (filos) – miły, ukochany;


- σοφία (sophia) – mądrość

„Filozofia” oznacza zatem „umiłowanie mądrości”.


Czy filozofia jest w ogóle potrzebna?

1. Filozofia odpowiada na pytania, jakich nie stawiają żadne inne nauki (np. na pytanie o
moralność – „jak jest” vs. „jak powinno być”).
2. Filozofia stanowi pojęciowe i problemowe zaplecze innych dyscyplin naukowych, a także
stanowi ich metodologiczne podłoże.
3. Filozofia daje nam narzędzia do krytycznego namysłu nad naszym miejscem w kulturze i
nad założeniami, z których możemy nie zdawać sobie sprawy.
4. Filozofia może nam dostarczać sposobów życia: wyznaczać sens naszej egzystencji,
pozwalać określać cele i sposoby dążenia do nich.
Filozofia a inne dyscypliny

1. Filozofia różni się od nauk szczegółowych tym, że jest działalnością przede wszystkim
pojęciową, a zatem opiera się przede wszystkim na dociekaniach, które można prowadzić
np. bez wychodzenia do laboratorium. (W tym sensie przypomina ona matematykę).
2. Filozofia różni się od teologii tym, że nie opiera się na objawieniu i nie musi podążać za
dogmatami. Wprost przeciwnie: jest ona nauką, która uczy krytycyzmu i szukania
wątpliwości w bezkrytycznie przyjmowanych poglądach.
Dyscypliny filozoficzne (I)

Na filozofię składają się trzy główne dyscypliny oraz dwie tzw. nauki pomocnicze.

Do głównych dyscyplin zaliczają się:


1. Metafizyka – filozoficzna nauka o szeroko pojętym bycie (tym, co istnieje). W jej ramach
pytamy na przykład:
A. Z czego zbudowany jest świat?
B. Czy istnieje dusza?
C. Do czego odnoszą nas pojęcia ogólne?
2. Epistemologia – filozoficzna nauka o poznaniu. W jej ramach pytamy na przykład:
A. Czym jest wiedza?
B. Czym jest prawda?
C. Co poznajemy?
Dyscypliny filozoficzne (II)

Na filozofię składają się trzy główne dyscypliny oraz dwie tzw. nauki pomocnicze.

Do głównych dyscyplin zaliczają się:


3. Aksjologia – normatywna nauka o wartościach. Składają się na nią:
A. Etyka – normatywna nauka o wartościach moralnych (dobru i złu)
B. Estetyka – normatywna nauka o wartościach estetycznych (pięknu i brzydocie).

Do nauk pomocniczych zaliczają się


1. Historia filozofii – nauka o dziejach filozofii.
2. Logika – nauka o poprawnym rozumowaniu i uzasadnianiu twierdzeń.
Zarys dziejów filozofii

FILOZOFIA STAROŻYTNA VII w. p.n.e. – VI w. n.e.


Daty graniczne: pojawienie się Talesa z Miletu, pierwszego znanego filozofia greckiego
- zamknięcie Akademii przez Justyniana Wielkiego (529 n.e.)
FILOZOFIA ŚREDNIOWIECZNA VI w. n.e. – XV w.
Daty graniczne: zamknięcie Akademii przez Justyniana Wielkiego (529 n.e.) – odkrycie
Ameryki przez Krzysztofa Kolumba (1492)
INTERMEZZO: FILOZOFIA RENESANSU XVI w.
Daty graniczne: odkrycie Ameryki przez Krzysztofa Kolumba (1492) – narodziny
Kartezjusza (1596)
FILOZOFIA NOWOŻYTNA koniec XVI w. – pocz. XX w.
Daty graniczne: narodziny Kartezjusza (1596) – początki filozofii analitycznej (1903)
FILOZOFIA WSPÓŁCZESNA XX w. – XXI w.
Narodziny filozofii

Filozofia narodziła się Grecji, dokładnie zaś w


greckich koloniach w Jonii (obecnie Azja
Mniejsza).

Dlaczego tam?
1. Handel, a stąd bogactwo i możliwość
oddawania się działalności intelektualnej.
2. Wpływ różnorakich kultur i religii.
Skąd się wzięła filozofia?

Filozofia nie narodziła się znikąd, ale miała kulturowych poprzedników:


1. RELIGIA: w szczególności mity i literatura (Homer!)
2. NAUKA: zwłaszcza astronomia i matematyka, które były znane m.in. Egipcjanom
3. WIEDZA PRAKTYCZNA: jak na przykład agronomia czy medycyna.

Filozofia różni się od nich następująco:


1. Wbrew religii, filozofia pytała o racjonalne uzasadnienie przekonań, a zatem szukała
powodów i racji.
2. Wbrew znanym przez Greków naukom filozofia zadawała pytania bardziej ogólne, które
nie mogły stać się przedmiotem bardziej szczegółowych doświadczeń.
3. Wbrew wiedzy praktycznej, filozofia nie tylko stwierdzała, że w świecie zachodzą jakieś
zjawiska (na przykład nawożenie powoduje większe plony), ale też dlaczego się tak dzieje.
Jońska filozofia przyrody

Filozofia, która narodziła się w Jonii, nosi nazwę jońskiej filozofii przyrody. Jej głównym
zainteresowaniem była przyroda, a zwłaszcza pytanie, z czego składa się cała rzeczywistość.

Mówiąc inaczej, jońscy filozofowie przyrody szukali odpowiedzi na pytanie o arche – czyli
zasadę albo tworzywo, z którego zbudowane jest wszystko inne.

Wiemy, że w świecie istnieją chmury, woda, kamienie, drewno… Z czego to wszystko się
składa?
Tales z Miletu

Pierwszy znany nam filozof grecki, Tales z Miletu (VII w. p.n.e.),


odpowiadał, że wielość rodzajów rzeczy w świecie jest
iluzoryczna. W rzeczywistości wszystko składa się z budulca
(arche) jednego rodzaju, którym jest woda.

W ten sposób Tales z Miletu zainicjował pierwszy spór


filozoficzny: z ilu rodzajów bytów składa się rzeczywistość?
Spór o monizm rodzajowy

Z ilu rodzajów bytów składa się rzeczywistość?

Z JEDNEGO Z WIĘCEJ NIŻ DWÓCH


(np. tylko z materii albo tylko z dusz) (np. z czterech żywiołów)

MONIZM RODZAJOWY PLURALIZM RODZAJOWY

Z DWÓCH
(np. z materii oraz z dusz)

DUALIZM RODZAJOWY
(DUALIZM SUBSTANCJI)
Dalsze dzieje jońskiej filozofii przyrody

Kolejni uczniowie Talesa z Miletu, a także filozofowie związani z Jonią, podejmowali


zainicjowany przez Talesa problem arche. Wśród nich należy wspomnieć:
- Anaksymandra z Miletu, który głosił, że arche to bezkres;
- Anaksymenesa z Miletu, który głosił, że arche to powietrze;
- Ksenofanesa z Miletu, który głosił, że arche to ziemia;
- Heraklita z Efezu, który głosił, że arche to ogień.
Parmenides z Elei (I)

Jednym z najważniejszych filozofów, który zmienił przedmiot zainteresowań filozofii, był


Parmenides z Elei (540 – 470 p.n.e.).

Parmenides wychodzi od banalnego stwierdzenia:

Byt jest, a niebytu nie ma…

A zatem: to, co istnieje, istnieje, a to, co nie istnieje, nie istnieje.

Jakie są konsekwencje takiej oczywistej tezy?


Parmenides z Elei (II)

Byt jest jeden.


Dlaczego? Bo gdyby były dwa, to oddzielałby go niebyt, a niebytu nie ma.

Byt jest niezmienny.


Dlaczego? Bo gdyby byt się zmieniał, to przechodziłby w niebyt, a niebytu nie ma.

Byt jest nieograniczony.


Dlaczego? Bo ograniczałby go niebyt, a niebytu nie ma.
Parmenides z Elei (II)

W ten sposób Parmenides dochodzi do stwierdzenia, świat to jedna, niezmienna rzecz,


wszelka zaś zmiana jest jedynie pozorna.

Brzmi absurdalnie? Rozpatrzmy kilka możliwości.


Ile tu jest rzeczy?

A co z zasadą zachowania energii?


Spór o monizm numeryczny

Ile rzeczy istnieje w świecie / Wszechświecie?

JEDNA WIĘCEJ NIŻ JEDNA

MONIZM NUMERYCZNY PLURALIZM NUMERYCZNY


Zenon z Elei (I)

Uczniem Parmenidesa z Elei był Zenon z Elei (490 – 430 p.n.e.). Dobrze wiedział on, że
argument jego mistrza spotyka się z powszechnym niedowierzaniem. Dlatego sam
zaproponował dwa argumenty, które pokazują, że zmiana jest pozorna, a ruch nie istnieje.

Argument I to argument ze strzały. W jego myśl odległość, jaką pokonuje strzała, da się
zawsze podzielić, a zatem znajduje się ona w nieskończonej liczbie miejsc, choć się nie porusza.
Ruch strzały przypomina pozorny ruch filmu…
Zenon z Elei (II)

Argument II to tzw. Achilles i żółw. Do wyścigu staje najszybszy biegacz na świecie i żółw. Jeżeli
żółw zacznie biec pierwszy, to Achilles nigdy go nie dogoni! Dlaczego?

Aby wyprzedzić X, należy go dogonić.

Aby dogonić X, należy znaleźć się w tym


samym miejscu, co on.

Kiedy jednak pokonujemy dzielącą nas od X


odległość, to X też się porusza.

A więc w chwili dogonienia X będzie już dalej.

Więc musimy go znów dogonić. Ale on znów się


przesunie.

I tak w nieskończoność.
Zenon z Elei (III)

Naturalna reakcja:

Ale przecież WIDZĘ, że rzeczywistość jest zmienna i że rzeczy się ruszają. WIDZĘ, że ludzie
bez trudu prześcigają żółwie!

Odpowiedź Zenona z Elei:

Jeżeli Twój rozum mówi coś innego, niż Twoje zmysły, zaufaj ROZUMOWI!
Racjonalizm metodologiczny vs empiryzm metodologiczny

Co jest ostatecznym kryterium, rozsądzającym prawdę od fałszu?

ROZUM ZMYSŁY

RACJONALIZM METODOLOGICZNY EMPIRYZM METODOLOGICZNY

To twierdzenie wydaje się


bardziej wiarygodne… Ale
czy na pewno takie jest?
Heraklit z Efezu (I)

Odmienne stanowisko zajął filozof Heraklit z Efezu (ok.


540 – ok. 480 p.n.e.). Jego naczelna maksyma to pantha
rei, czyli „wszystko płynie”. Rzeczywistość jest zmienna
niczym rzeka.

Nie można wejść dwa razy do tej samej rzeki, bowiem są


w niej już nowe wody. Ba! Nawet człowiek jest inny!
Heraklit z Efezu (II)

Na pozór twierdzenie to jest sensowne…

Ale przecież rzeczy zachowują swoją tożsamość! W przeciwnym wypadku nie bylibyśmy za nic
odpowiedzialni, a praktyki karania czy wdzięczności byłyby bezsensowne!

Jak zatem odpowiedzieć na problem stałości i zmienności bytu? Okaże się to zagadką dla
kolejnych pokoleń greckich filozofów, więc lepiej zapamiętać ten spór.
Statyzm vs. wariablizm

Czy rzeczywistość jest zmienna, czy niezmienna?

ZMIENNA NIEZMIENNA

WARIABLIZM STATYZM
Demokryt z Abdery (I)

Jednym z filozofów, który mierzył się z pytaniem o stałość i


zmienność świata, był Demokryt z Abdery (460 – 370 p.n.e.).
Jego zdaniem odpowiedź na to pytanie jest następująca:

A. Tworzywo świata się nie zmienia.


B. Skupiska tego tworzywa się zmieniają.

A więc co jest tym tworzywem? Otóż są to atomy. Nazwa


pochodzi od greckiego a-tomos oznaczającego
„niepodzielny”.
Demokryt z Abdery (II)

Atomy to ostateczne tworzywo świata, którego dalej nie da się już podzielić.

Atomy można opisać w sposób czysto ilościowy, to znaczy za pomocą liczb.

A co z tym, czego nie da się wyrazić liczbowo? No cóż, zdaniem Demokryta takie fakty nie
istnieją i są subiektywnym wytworem ludzkiego umysłu!

W XVI wieku to samo twierdzenie powtórzy Galileusz i będzie ono miało bardzo poważne
konsekwencje dla nowożytnej nauki, a zwłaszcza dla fizyki.
Podsumowanie

W ten sposób kończymy omówienie pierwszego okresu dziejów filozofii: filozofię presokratejską.

1. Najważniejszym elementem debat był spór o arche, czyli o ostateczne tworzywo rzeczywistości.
2. Jednocześnie pojawiła się kwestia dotycząca tego, czy świat jest stały, czy zmienny. Każda z
obu tych opcji niesie problemy. Stąd próby ich pogodzenia np. u Demokryta.
3. W tym najwcześniejszym etapie rozwoju filozofii przedmiotem zainteresowania nie był jeszcze
człowiek, lecz jedynie przyroda. Dlatego okres ten nazywa się niekiedy kosmologicznym.
Filozofia przenosi się do Aten

W V w. p.n.e. siedzibą filozofii stały się Ateny. Wynikało to ze zmian politycznych, przede
wszystkim z rozwoju ateńskiej demokracji.

Co takiego zmieniła demokracja?


- Celem demokracji jest przekonanie człowieka do swoich racji.
- Aby to zrobić, należy poznać potrzeby człowieka.
- Co więcej, należy także wiedzieć, jak do niego mówić, by go przekonać.

To wszystko dało asumpt do pierwszych filozoficznych badań nad filozofią człowieka.


Sofiści

W tych okolicznościach pojawił się nowy zawód prywatnego nauczyciela, zwanego sofistą.
Sofiści wędrowali z miasta do miasta, ucząc za pieniądze. (Było to przez Greków źle
widziane!) W zakresie ich zainteresowań znajdowała się retoryka, dialektyka (sztuka
argumentacji) i filozofia. Byli to zarazem pierwsi filozofowie humanistyczni.

Do najważniejszych sofistów zalicza się:


- Protagoras z Abdery (480 – 410 p.n.e.)
- Gorgiasz z Leontinoi (480 – 385 p.n.e.)
- Prodikos z Keos (V w. p.n.e.)
- Hippiasz z Elidy (V – IV w. p.n.e.)
Protagoras z Abdery

Czołowym sofistą był Protagoras z Abdery. Jego naczelne przeświadczenie głosiło, że


wszystko, o czym mówią nam zmysły, jest prawdziwe. Ta skrajna wersja empiryzmu
metodologicznego to sensualizm.

Co jest ostatecznym kryterium, rozsądzającym prawdę od fałszu?

ROZUM ZMYSŁY

RACJONALIZM METODOLOGICZNY EMPIRYZM METODOLOGICZNY

ZMYSŁY + PAMIĘĆ, REFLEKSJA ETC. TYLKO ZMYSŁY

SENSUALIZM
Protagoras z Abdery (II)

Jeżeli zatem dwie osoby widzą jedną monetę, dla jednego okrągłą, a dla drugiego eliptyczną,
to obie osoby mają rację! Rzeczywistość jest dokładnie taka, jaka się nam przedstawia.

Protagoras ujmuje tę zasadę w hasło homo mensura, które oznacza człowiek jest miarą
wszystkich rzeczy. To indywidualne odczucia człowieka decydują o tym, co jest prawdziwe, a co
jest fałszywe – co istnieje, a co nie.
Protagoras z Abdery (III)

Tę ogólną zasadę sofiści odnosili zwłaszcza do teorii moralności. Ich zdaniem normy moralne
wprawdzie istnieją, ale są subiektywne. Na przykład:

1. Dla lekarza choroba jest dobra, a dla chorego zła.


2. Dla złodzieja kradzież jest dobra, a dla okradzionego zła.
3. Dla kogoś, kto torturuje, tortury są dobre, a dla torturowanego – złe.

Stanowisko takie nazywa się relatywizmem moralnym.


Absolutyzm moralny vs relatywizm moralny

Czy istnieją obiektywne normy moralne?

TAK NIE

ABSOLUTYZM RELATYWIZM
MORALNY MORALNY

UWAGA: Fakt, że normy moralne są subiektywne, nie oznacza, że normy te nie istnieją!
Analogicznie – fakt, że odczucie temperatury jest subiektywne, nie oznacza, że
temperatura nie istnieje.
Argumenty za relatywizmem moralnym

Jakie mamy argumenty za relatywizmem moralnym?

1.Nie istnieją powszechnie podzielane normy moralne.


ODPOWIEDŹ. Niektórzy ludzie nie znają też praw fizyki czy matematyki, co nie zmienia faktu,
że prawa te są prawdziwe. Różnica zdań w jakiejś kwestii nie sprawia, że przedmiot sporu nie
istnieje!

2. To człowiek stworzył normy moralne w toku doboru naturalnego.


ODPOWIEDŹ. W toku doboru naturalnego człowiek stworzył też pojęcie prawdy, wiedzy,
atomu, siły, prędkości etc. Nie odbiera to im jednak prawdziwości.
Argumenty przeciwko relatywizmowi moralnemu

Jakie mamy argumenty przeciwko relatywizmowi moralnemu?

1. Relatywizm moralny prowadzi do bardzo nieintuicyjnych konsekwencji.


ODPOWIEDŹ. Fakt, że jakieś stanowisko jest niezgodne z intuicją nie oznacza, że nie jest ono
prawdziwe. Fizyka kwantowa też nie uwzględnia naszych intuicji, ale to nie jest dobry zarzut
przeciwko niej.
Konwencjonalizm

Sofiści byli też pierwszymi filozofami, którzy pytali o pochodzenie prawa. Między sofistami
panowała zgoda, że prawa są sztucznym wytworem człowieka i kwestią niepisanej umowy.
Stanowisko to nosi nazwę konwencjonalizmu.

Konwencjonalizm może prowadzić do dwóch stanowisk w kwestii statusu norm prawnych:


1. Normy prawne są nienaturalne, stąd powinniśmy je odrzucić i wrócić do prawa dżungli.
2. Normy prawne są nienaturalne, ale są dziełem rozumu i przez ten fakt powinniśmy je
respektować.
Najważniejsze informacje o sofistach

A. Sofiści byli pierwszymi filozofami humanistycznymi, zainteresowanymi człowiekiem i jego


sprawami, a nie pochodzeniem świata czy kwestią arche.
B. Naczelne twierdzenia sofistów to: (a) sensualizm; (b) relatywizm – w tym relatywizm
moralny; (c) konwencjonalizm.
C. Słowo „sofista” pierwotnie miało charakter neutralny, ale od czasów Platona ma znaczenie
pejoratywne, a „sofistyka” to synonim nieuczciwej argumentacji.
Sokrates – życie i dzieła

Sokrates (469 – 399 p.n.e.) to jeden z najważniejszych filozofów


w dziejach, znany jako twórca etyki. Filozof całe życie spędził w
Atenach.

W przeciwieństwie do sofistów, uczył za darmo na ulicach Aten.


Wokół niego zgromadzili się jednak uczniowie z najlepszych
ateńskich domów.

Sokrates nie napisał żadnego dzieła! Uczył wyłącznie poprzez


rozmowę!
Sokrates – śmierć

Sokrates został w roku 399 p.n.e. skazany na śmierć. Oskarżenie mówiło o bezbożności i
psuciu młodzieży. W rzeczywistości Sokratesa ukarano za ośmieszanie najznamienitszych
obywateli Aten.

Sokrates zginął poprzez wypicie cykuty. Moment jego śmierci opisuje literacko jego
najwierniejszy uczeń Platon w dialogu Fedon.

Oprócz Platona, o naukach Sokratesa wiemy z dzieł innego jego ucznia, Ksenofonta, a także z
komedii Arystofanesa Chmury.
Metody Sokratesa

Sokrates nauczał poprzez dialog, w szczególności – poprzez zadawanie pytań. W dialogu tym
wykorzystywał dwie metody:

A. Metodę elenktyczną – polegała na takim zadawaniu pytań, by rozmówca popadł w


sprzeczność. Jako przykład można podać tzw. dylemat Eutyfrona.
B. Metodę maietyczną (zwaną inaczej położniczą) – polegała ona na takim zadawaniu pytań,
by wydobyć wiedzę, która już jest w człowieku.

Innymi słowy, Sokrates usuwał z rozmówcy wiedzę pozorną i zastępował ją wiedzą prawdziwą.
„Wiem, że nic nie wiem”

Sokrates nie przekazywał nikomu wiedzy, gdyż twierdził, że jej nie posiada. Swoją myśl
ujmował w formułę scio me nihil scire, a zatem wiem, że nic nie wiem.

Mówiąc inaczej: zdaniem Sokratesa ludzie twierdzą, że wiedzą tak wiele, bowiem ich wiedza
jest czysto pozorna (czego można dowieść, stosując metodę elenktyczną). Sokrates tymczasem
jest mądrzejszy o jeden sąd, którego ludzie nie są świadomi – że nie posiada żadnej wiedzy.
Sokrates jako humanista

Naczelnym hasłem Sokratesa było hasło poznaj samego siebie (łac. nosce te ipsum; gr. gnothi
seauthon).

Choć Sokrates studiował u jońskich filozofów przyrody, stwierdził, że badanie przyrody nie ma
sensu, jeżeli najpierw nie poznało się natury człowieka, czyli samego siebie.

Sokrates zmienia zatem cel filozofii: nie jest nim już zrozumienie świata, ale zrozumienie
człowieka. (Ten sam motyw występował już u sofistów).
Sokratesa koncepcja etyki

Sokrates znany jest jako twórca etyki. Wynika to głównie z faktu, iż przejął pojęcie arete
(pozytywnej cechy/sprawności) występujące jeszcze u Homera, a następnie nadał mu
interpretację moralną.

Arete = cnota / zaleta moralna

Bycie dobrym moralnie oznacza posiadanie dobrze rozwiniętej arete.


Cechy arete

Arete ma kilka istotnych cech:

1. Arete jest jedna. Inaczej niż sofiści, Sokrates był absolutystą moralnym.
2. Arete wynika z natury rzeczy. Dlatego jest stała i niezmienna.
3. Arete daje szczęście. Kto jest moralnie dobry, jest szczęśliwy.
4. Arete można się uczyć. Z tego ostatniego wynikają dwie konsekwencje:
- Sensowna staje się resocjalizacja.
- Jeżeli ktoś postępuje źle, to wyłącznie z niewiedzy. Jest to tzw. intelektualizm etyczny.
Szkoły sokratejskie

Sokrates miał wielu uczniów, którzy kontynuowali jego myśl, nadając jej własną interpretację.
Warto wspomnieć o dwóch takich szkołach:

1. Cynicy (od gr. kynos czyli pies) – szkoła założona przez Antystenesa z Aten, w której cnota
była dobrem najwyższym. W ten sposób cynicy stosowali metodę wyrzeczenia się dóbr i
życia poza społeczeństwem. Najsłynniejszym cynikiem był Diogenes z Synopy.

2. Cyrenaicy – szkoła założona przez Arystypa z Cyreny, w której cnota utożsamiana była z
przyjemnością. W ten sposób szkoła ta głosiła hedonizm (przyjemność jako najwyższa
wartość).
Znaczenie Sokratesa

Znaczenie Sokratesa jest doniosłe na kilku polach:


1. Sokrates jest inicjatorem etyki poprzez wprowadzenia pojęcia arete.
2. Sokrates ustanowił rozumienie filozofii jako działalności kwestionującej powszechnie
podzielane mniemania.
3. Filozofia Sokratesa spotkała się z szerokim oddźwiękiem, przede wszystkim dzięki
działalności jego ucznia, Platona.
4. Barwne koleje jego życia sprawiły, iż Sokrates stał się jedną z najbardziej znanych postaci,
na stałe należących do dziedzictwa Europy.
Platon – życie

Platon (427 – 347 p.n.e.) to jeden z najważniejszych filozofów


Europy. Podstawowe informacje:
- pochodził ze znakomitego rodu ateńskich władców
- był uczniem Sokratesa
- po śmierci swojego mistrza podróżował,
prawdopodobnie do Egiptu i na Sycylię
- po powrocie założył szkołę, zwaną Akademią
(istniała do 527 r. n.e.)
- jednym z uczniów Akademii był Arystoteles
Platon – dzieła

Dzieła Platona mają formę dialogów, tzn. są zapisem rozmów. Na dorobek Platona składa się
35 dialogów i tom listów. Bohaterem 34 dialogów jest Sokrates. Oto wybrane tytuły dialogów:

- Eutyfron (o relacji dobra do Boga)


- Uczta (o miłości)
- Fedon (o duszy)
- Timaios (o stworzeniu świata)
- Państwo (o idealnym ustroju – pierwsza utopia w dziejach świata)
Platon – znaczenie

Jak widać, zainteresowania Platona były znacznie szersze niż Sokratesa: obejmowały
metafizykę, teorię poznania, aksjologię, filozofię państwa, filozofię prawa, psychologię…

Do dziejów naszej kultury przeszły m.in.:


- mit o dwóch połówkach
- mit o Atlantydzie
- pojęcie niematerialnej duszy
Teoria Idei – wprowadzenie (I)

Jednym z najważniejszych osiągnięć Platona jest sformułowanie tzw. teorii Idei. Wyrasta ona z
filozofii Sokratesa:

SOKRATES: Odwaga jest jedna dla wszystkich. (Absolutyzm moralny!) A zatem Jan jest
odważny, Adam jest odważny, Magda jest odważna…
PLATON: Czyli istnieje taka cechą, którą współdzielą poszczególni ludzie?
SOKRATES: Tak.
PLATON: A gdzie jest ta cecha? Nie może być przecież w ludziach, bo gdyby odwaga była
częścią Jana – na dodatek od niego zależną – to po jego śmierci pojęcie odwagi ulegałoby
zmianie!
Teoria Idei – wprowadzenie (II)

Wyjaśnijmy to inaczej: wróćmy najpierw do sporu czy świat jest stały, czy zmienny (statyzm vs.
wariabilizm).

Zdaniem Sokratesa normy moralne są stałe i niezmienne. Ale materialny świat dookoła nas jest
stały i zmienny! A więc normy moralne nie mogą zakorzeniać się w świecie dookoła nas! Co
jest zatem podstawą ich stałości?

Był to pierwszy problem, na jaki natknął się Platon.


Teoria Idei – wprowadzenie (III)

Szybko jednak Platon zdał sobie sprawę, że ten problem jest znacznie poważniejszy i dotyczy
bardzo wielu pojęć, nie tylko pojęć moralnych. W rzeczywistości dotyczy on zarówno
wszystkich pojęć ogólnych, jak i pojęć, które uchwytujemy czysto intelektualnie.

I. Odniesienie dla terminów ogólnych


Co jest odniesieniem dla pojęcia człowieka?

Jeżeli pojęcie człowieka jest sensowne, to musi mieć odniesienie. A jeśli nie ma odniesienia, to
jest bezsensowne, podobnie jak „pojęcie” gdjstbf.
Teoria Idei – wprowadzenie (IV)

II. Odniesienia dla pojęć uchwytywanych czysto intelektualnie.

Do czego odnosi się pojęcie kwadratu?


- Cztery boki równe
- Cztery kąty wewnętrzne o mierze 90º
- Brak krawędzi

Wymagania co do figur geometrycznych są absurdalne!


Teoria Idei – wprowadzenie (V)

Do jakiego wniosku doszedł Platon?


1. Musi istnieć odniesienie dla niezmiennych pojęć moralnych.
2. Musi istnieć odniesienie dla pojęć ogólnych, inne niż te rzeczy, bo rzeczy są zmienne, a
pojęcia nie.
3. Musi istnieć odniesienie dla rzeczy, które poznawane są wyłącznie intelektem.

Co jest tym odniesieniem? IDEE!


Teoria Idei (I)

Idee to wzorce pojedynczych materialnych egzemplarzy, stanowiące odniesienia dla pojęć


moralnych, pojęć ogólnych i pojęć dotyczących bytów poznawalnych rozumowo.

Idee są:
- Niezmienne
- Niematerialne
- Wieczne
- Istnieją poza światem, w Platońskim Niebie
Teoria Idei (II)

Świat zatem rozpada się na dwie sfery:

- Sferę niematerialnych Idei, stanowiących stały*, uchwytywany wyłącznie rozumem** wzór


dla świata materialnego. (Świat tego, co jest).
- Sferę zmiennych bytów materialnych, będących marnym cieniem i lichym odbiciem
prawdziwego świata Idei. (Świat tego, co się staje: co powstaje i ginie).

* Platon wyraża w tym miejscu statyzm


** Platon wyraża w tym miejscu racjonalizm metodologiczny (zmysły kłamią!)
Współczesna odsłona teorii Idei

Dziś nadal toczy się spór o teorię Idei. Najważniejsze pytania to wciąż:

- Do czego odnoszą się pojęcia ogólne?


- Do czego odnoszą się pojęcia dotyczące bytów nieistniejących?
- Do czego odnoszą się pojęcia matematyczne?

Wokół nich toczy się zażarta dyskusja.


Teoria duszy (I)

Platon jako jeden z pierwszych filozofów na poważnie rozważał teorię duszy. Jego główne
inspiracje w tym zakresie to:

- kult Orfeusza (datowany nawet na IX w. p.n.e.)


- teoria rozwijana w szkole Pitagorasa na Sycylii
- pochodząca od Homera teoria różnych dusz

Dlaczego Platon przyjmuje duszę? Aby odróżnić istoty żywe i poznające od przedmiotów
nieożywionych i niepoznających.
Teoria duszy (II)

Platon uważał, iż dusza i ciało są dwiema zupełnie różnymi rzeczami, dusza jest bowiem
niematerialna. Mówiąc inaczej: przyjmował on dualizm rodzajowy (dualizm substancji).

Co więcej, dusza jest znacznie doskonalsza od ciała. Ba! Ciało jest dla duszy więzieniem.
Dlaczego? Bowiem dusza pochodzi ze świata Idei i sama jest niematerialna!

Jak zatem widać, w tym rozumieniu śmierć jest wyzwoleniem duszy z kajdan ciała i
wykonaniem kroku w stronę powrotu do miejsca pochodzenia.
Teoria duszy (III)

Wiemy już zatem, że istnieje dusza i że jest ona zasadą poznania, a także – że przedmiotem
prawdziwego poznania są Idee. Jak połączyć oba te twierdzenia?

Jak już mówiliśmy, zmysłami nie odkrywamy wiedzy o Ideach, a zatem musimy poznawać je
rozumem. Ale w jaki sposób się to dzieje?

Otóż zdaniem Platona dusza dysponuje wiedzą wrodzoną. W jego poetyckiej wizji dusza
mieszkała kiedyś w świecie Idei, a następnie za karę znalazła się w ciele. Teraz, krążąc po
świecie, nie uczy się Idei, ale jedynie przypomina je sobie. Ten proces to anamneza.
Racjonalizm genetyczny vs empiryzm genetyczny

Czy w umyśle człowieka istnieje jakaś wiedza wrodzona?

TAK NIE

RACJONALIZM EMPIRYZM
GENETYCZNY GENETYCZNY
Teoria duszy (IV)

Co więcej, dusza istnieje także po śmierci ciała, przy czym na ogół dusza przechodzi do innego
ciała, w zależności od tego, jakie życie prowadziła w poprzednim wcieleniu. Ów proces
przechodzenia z ciała do ciała nazywa się metempsychozą.

Dusza, która prowadziła dobre, mądre życie, jest w stanie wyzwolić się kręgu wcieleń i
powrócić do nieba.
Podział dusz (I)

Platon dobrze wiedział, że dusza nie wydaje się monolitem. W niektórych sytuacjach
życiowych, w których na przykład mówi się o słabej woli, odczuwamy wyraźny wewnętrzny
konflikt. Na przykład:

ROZUM: Wiesz, że powinieneś iść na zajęcia…?


SŁABA WOLA: Wiem, ale jest ósma rano w poniedziałek…

Sprawia to wrażenie, jak gdyby w człowieku była więcej niż jedna dusza.
Podział dusz (II)

Istotnie, Platon twierdzi, że w człowieku występują trzy dusze (albo trzy części duszy – kwestia
ta nie jest jasna):

- Dusza pożądliwa: odpowiada za najniższe, biologiczne potrzeby.


- Dusza popędliwa: odpowiada za odwagę. (Spadek po Homeryckim Achillesie!)
- Dusza rozumna: odpowiada za poznanie.

Dusza rozumna powinna kierować pozostałymi dwiema, przy czym nie oznacza to, że niższe
dusze należy zupełnie poskromić. Wprost przeciwnie: trzeba je tylko kontrolować!
Koncepcja państwa (I)

Platon był pierwszym filozofem, który zainteresował się idealnym ustrojem. Innymi słowy, jest on
autorem pierwszej utopii (gr. a-topos – miejsce, którego nie ma).

W ocenie Platona państwo dzieli się na stany, które z kolei zależą od tego, która dusza
dominuje u przedstawicieli danego stanu:
- Dusza pożądliwa – rzemieślnicy (najniższe potrzeby, np. „chleba i igrzysk”).
- Dusza popędliwa – żołnierze (odwaga, poszukiwanie przygód).
- Dusza rozumna – filozofowie (mądrość).
Krytyka demokracji

Czy wiedząc, że tak dzieli się państwo, Platon mógł być zwolennikiem demokracji? Oczywiście
nie! Jest tak, ponieważ:

1. Demokracja Aten zamordowała jego nauczyciela, Sokratesa.


2. Demokracja jest ze swej natury nastawiona na spełnianie żądań najliczniejszej klasy, a tą
jest klasa rzemieślników, których potrzeby są najniższe!

Innymi słowy, demokracja psuje państwo dokładnie tak samo, jak duszę psuje uleganie
wyłącznie najniższym potrzebom!
Koncepcja państwa (II)

Jaki jest zatem idealny ustrój? W ocenie Platona jest to monarchia. Najmądrzejsza osoba w
państwie – król-filozof wyłaniany spośród klasy filozofów – spełnia funkcję rozumu, kierującego
wszystkimi pozostałymi stanami. W tym sensie dba on o całość, nie myśląc zupełnie o swych
prywatnych potrzebach.

Rewolucje w poglądach Platona:


- Można awansować do klasy wyższej lub niższej
- Kobiety mogą pełnić wszelkie funkcje w państwie
Klasa strażników

Choć rzemieślnicy nie interesują Platona, poświęca on więcej uwagi klasie strażników. W tym
aspekcie broni on następujących poglądów:

- Brak własności prywatnej żołnierzy.


- Brak indywidualnych więzi rodzic-dziecko.
- Aranżowane małżeństwa celem tworzenia silniejszych jednostek. (Eugenika!)
- Cenzura sztuki celem zbudowania odpowiednio wykształconych żołnierzy.

Czy czegoś to nam nie przypomina…?


Indywidualizm vs kolektywizm

Czy państwo powinno kierować się dobrem jednostki, czy zbiorowości?

JEDNOSTKI ZBIOROWOŚCI

INDYWIDUALIZM KOLEKTYWIZM
Platon – podsumowanie

Do najważniejszych poglądów Platona należy:

- Wyjaśnienie genezy pojęć ogólnych (teoria Idei).


- Uznanie rozumu za ostateczne kryterium wiedzy (racjonalizm metodologiczny)
- Obrona istnienia niezależnej od ciała duszy (dualizm rodzajowy)
- Przekonanie o istnieniu wiedzy wrodzonej (racjonalizm genetyczny)
- Teza, że państwo jest ważniejsze od jednostki (kolektywizm)

Filozofię Platona charakteryzuje także wyraźny rys teologiczny i poetycki.


Arystoteles - życie

Arystoteles (384 – 322 p.n.e.) to kolejna z kluczowych postaci


naszej kultury. Podstawowe informacje:
- pochodził ze Stagiry, a jego ojciec był nadwornym
lekarzem Filipa Macedońskiego
- był uczniem Platona – przez dziesięć lat uczył się w
Akademii, a następnie był nauczycielem w tej szkole
- po odejściu z Akademii założył własną szkołę:
Likeion, zwany także niekiedy szkołą perypatetycką
- był nauczycielem Aleksandra Macedońskiego i
musiał uciekać z Aten po powstaniu przeciwko temu niemu
Arystoteles – dzieła

Dzieła Arystotelesa obejmują bardzo wiele dziedzin wiedzy. Są wśród nich m.in. prace
poświęcone logice, fizyce, meteorologii, biologii, botanice, teorii literatury, polityce i wiele
innych. Najważniejsze prace:
- Etyka Nikomachejska
- Metafizyka (tytuł nadany później – pierwotnie był to zbiór luźnych notatek)
- O duszy

W okresie pobytu w Akademii Arystoteles pisał dialogi, ale żaden z nich nie zachował się do
naszych czasów.
Arystoteles a Platon

Różnica pomiędzy Arystotelesem i Platonem jest widoczna


na pierwszy rzut oka. Platon to przede wszystkim
inspirowany teologią poeta, natomiast Arystoteles
znacznie bliższy jest wyobrażeniu współczesnego
naukowca.

Nie oznacza to, iż Arystoteles nie oddaje się spekulacjom


filozoficznym! Nawet jednak gdy to robi, nadal pozostaje
w nim rys badacza: biologa, fizyka, naukowca
zainteresowanego bardziej przyziemnym światem.
Arystoteles – wpływ

Nie bez przyczyny uważa się Arystotelesa za jednego z najważniejszych filozofów Europy. Do
jego dziedzictwa należy:
- sformułowanie logiki zwanej sylogistyką (jedyna znana logika do początku XX wieku)
- teoria czterech żywiołów (powszechnie przyjmowana do XVI wieku)
- przekonanie o istnieniu eteru – substancji wypełniającej Wszechświat (pogląd ten
akceptowano do początku XX wieku)
- sformułowanie myśli traktowanej w kolejnych wiekach jako podstawa chrześcijaństwa
(np. teoria duszy)
Metafizyka Arystotelesa – podstawy

Aby dobrze zrozumieć metafizykę Arystotelesa, musimy najpierw zrekonstruować dwa pytania,
które najbardziej go interesowały:

1. Czy świat jest stały, czy zmienny? (A raczej: Jak to się dzieje, że świat zachowuje tożsamość
mimo tego, że non stop się zmienia?)
2. Do czego odnoszą się pojęcia ogólne, takie jak pojęcie człowieka albo pojęcie stołu?

Odpowiedzi na te pytania ma udzielić teoria złożeń bytowych.


Metafizyka Arystotelesa – podstawy

Aby dobrze zrozumieć metafizykę Arystotelesa, musimy najpierw zrekonstruować dwa pytania,
które najbardziej go interesowały:

1. Czy świat jest stały, czy zmienny? (A raczej: Jak to się dzieje, że świat zachowuje tożsamość
mimo tego, że non stop się zmienia?)
2. Do czego odnoszą się pojęcia ogólne, takie jak pojęcie człowieka albo pojęcie stołu?

Odpowiedzi na te pytania ma udzielić teoria złożeń bytowych.


Teoria złożeń bytowych

Teoria złożeń bytowych przedstawia sposób opisu bytów, w których można wyróżnić pewne
aspekty. Nie chodzi jednak o fizyczne wyróżnienie jak w przypadku złożenia kwiatu z korzeni,
łodygi i pąku! Chodzi tu o wyodrębnienie czysto logiczne, jak w przypadku awersu i rewersu
monety albo parzystej i nieparzystej strony w książce.

Istnieją cztery złożenia bytowe, które wyróżnia Arystoteles:


- Materia i forma
- Substancja i przypadłości
- Akt i możność
- Przyczyna sprawcza i przyczyna celowa
Materia i forma (I)

Materia to budulec każdej rzeczy, jej tworzywo, które Tales i jego uczniowie nazywali arche.

Forma to sposób organizacji każdej rzeczy, jej struktura. W odniesieniu do organizmów


stworzonych przez człowieka (tzw. artefaktów) można ją nazwać – niezbyt ściśle i poprawnie –
kształtem.

Uwaga! Materia zawsze ma jakąś formę: atomu, związku chemicznego, drzewa, krzesła. Jeśli
istnieje materia bez kształtu, to nie możemy jej poznać, nie wiemy bowiem, czym jest!
Materia i forma (II)

Forma jest jednocześnie czymś, co


odpowiada, że dana rzecz jest tym,
czym jest, to znaczy – że przynależy
do konkretnego gatunku. Na
przykład…

Dlaczego każde z tych zwierząt jest


psem? Bo należy do gatunku „pies”. A
czemu do niego należy? Bo ma formę
psa!
Materia i forma (II)

A zatem odniesieniem dla pojęć ogólnych (psa, człowieka, stołu, winogrona…) nie jest – jak
chciał Platon – Idea, lecz istniejąca w każdej konkretnej rzeczy forma. W ten sposób
Arystoteles odszedł od nauki swojego mistrza i zrezygnował z przyjęcia teorii Idei, niejako
ściągając je z niebios i umieszczając w przedmiotach.

Na pytanie: „Do czego odnoszą się pojęcia ogólne, takie jak pojęcie człowieka albo pojęcie
stołu?” Arystoteles odpowiada – do formy, która określa przynależność gatunkową każdej
rzeczy. W ten sposób możliwe jest też definiowanie.
Substancja i przypadłości (I)

Wróćmy do pytania, z którym się jeszcze nie mierzyliśmy: „Jak to się dzieje, że świat
zachowuje tożsamość mimo tego, że non stop się zmienia?)”.

Sięgnijmy najpierw do języka. Gdy wypowiadam zdanie „Jan jest bogaty”, mam na myśli, że
istnieje jakiś podmiot – Jan, który znajduje się w jakimś stanie czy ma pewną własność – w
naszym wypadku bogactwa. Oczywiście, kiedy Jan stanie się biedny, to nie przestanie być
Janem, zmieni się tylko pewna jego cecha, mianowicie bogactwo.
Substancja i przypadłości (II)

NIEBIESKOOKI

MA DWIE RĘCE UBRANY W SWETER

JAN
JEŹDZI DO PRACY
PRZYSTOJNY
ROWEREM
BOGATY

Każda z tych cech może ulec zmianie, a mimo to Jan pozostanie Janem. Owe zmienne cechy
to właśnie przypadłości – coś, co dla tożsamości Jana nie jest konieczne
Substancja i przypadłości (III)

Tożsamość rzeczy zależy zatem od substancji (łac. sub-stare – stać u podstaw). W myśl
definicji substancja to byt naturalny złożony z materii i formy. Jako że jednak materia może się
w bycie zmieniać, za stałość przedmiotu odpowiada przede wszystkim jego zasada
organizacji, czyli forma.

A zatem to, co w bytach się zmienia, to ich przypadłości. To zaś, co pozostaje takie samo
(przynajmniej do śmierci/zniszczenia bytu) to ich substancja.
Akt i możność (I)

Jak pamiętamy, niektórzy filozofowie kwestionowali istnienie ruchu i zmiany jako czego
realnego. Podział na akt i możność ma pokazywać, w jaki sposób ruch jest możliwy.

Możność (potencja) – to możliwość stania się czymś. Na przykład: kasztan ma szansę


(możność/potencję) stać się kasztanowcem, a osoba, która nie umie angielskiego, ma szansę
(możność/potencję) się go nauczyć.

Akt – to stan wieńczący zrealizowanie jakiejś możności. Kasztanowiec jest aktem kasztana,
natomiast ktoś, kto umie angielski jest w akcie posługiwania się tym językiem.
Akt i możność (II)

W definicji Arystotelesa ruch to przejście z możności do aktu, jak w przypadku:

- wzrostu drzewa (proces przejścia od kasztana do kasztanowca)


- podróży z Lublina do Warszawy (proces zmiany miejsca z dworca Lublin Główny na
Warszawa Centralna)
- nauczenia się języka angielskiego (proces ze stanu nieznajomości tego języka do
stanu posługiwania się nim)
Przyczyna sprawcza i przyczyna celowa

Ostatni z podziałów dotyczy wskazania przyczyn. Arystoteles wyróżnia dwa rodzaje przyczyn:
- przyczynę sprawczą – co spowodowało, że jakaś rzecz/istota zaistniała (np.
przyczyną sprawczą rzeźby jest rzeźbiarz)
- przyczynę celową – dla jakiego celu dana rzecz/istota zaistniała (np. rzeźbiarz
stworzył rzeźbę w celu ozdobienia czyjegoś domu)

Arystoteles stwierdza zatem, iż w świecie powszechnie występuje teleologia (gr. telos – cel),
tzn. że każda rzecz ma nie tylko przyczynę sprawczą, ale także jest po coś. Ten sposób
myślenia zakwestionował ostatecznie Karol Darwin.
Teologia Arystotelesa – wprowadzenie

Metafizykę zwał Arystoteles filozofią pierwszą, gdyż zajmuje się najogólniej rozumianym
bytem (nie atomami, związkami chemicznymi, ludźmi czy społeczeństwami, ale wszystkim).
Niekiedy także wykorzystywał on nazwę – teologia. Dlaczego?

Wyjdźmy od tego, iż Bóg w filozofii Arystotelesa to Absolut, który nie ma zbyt wiele
wspólnego z klasycznie rozumianym Bogiem wielkich wierzeń Morza Śródziemnego. Co więcej,
nie jest on założeniem, ale koniecznym wyjaśnieniem obserwowanych przez nas procesów.
Jak to możliwe?
Teologia Arystotelesa – argument za istnieniem Absolutu

1. Widzimy, że świat dookoła nas się porusza.


2. A zatem musi występować w nim przejście od możności do aktu. (Tym z definicji jest ruch).
3. A zatem jest jakiś akt, który musi aktualizować możność*.
4. A zatem musi istnieć pierwszy akt, do którego wszystko zmierza.
5. Akt ten nie może być materialny, materia jest bowiem bierna, a zatem jest w możności.
6. Skoro zaś akt ten nie ma możności, to sam się nie porusza.

* Aktualizacja może nastąpić tylko za sprawą czegoś, co samo jest już w akcie. Na przykład
angielskiego uczymy się od kogoś, kto umie angielski, a coś, co ma możność się palić, musi się
zapalić od tego, co już się pali.
Teologia Arystotelesa – nieporuszony poruszyciel

W ten sposób Arystoteles dochodzi do odkrycia nieporuszonego poruszyciela – źródła


wszelkiego ruchu w świecie, bez którego ruchu tego nie dałoby się wyjaśnić.

Nieporuszony poruszyciel jest zarazem najwyższą formą, charakteryzującą się m.in. życiem
umysłowym. W ten sposób jego celem jest wyłącznie kontemplacja samego siebie. Taki Absolut:
(a) nie stworzył świata – świat jest odwieczny; (b) nie wie o jego istnieniu; (c) nie zapewnia
zbawienia ani nieśmiertelności; (d) nie jest źródłem moralności.

Bóg filozofów rzadko kiedy odpowiada Bogu religii…


Psychologia Arystotelesa – podstawy

Arystoteles jest autorem dzieła O duszy, które uważane jest za pierwszy przyrodniczy (a nie
teologiczny – jak u Platona) traktat poświęconych psychologii. Dlaczego Arystoteles wierzył w
duszę?

1. Rzeczy ożywione różnią się od rzeczy nieożywionych.


2. A zatem rzeczy ożywione – jako bogatsze o życie i poznanie – muszą posiadać coś, czego
nie posiadają rzeczy nieożywione.
3. Tym dodatkowym składnikiem bytów ożywionych jest dusza.

Dusza u Arystotelesa to zatem zasada życia.


Definicja duszy

W myśl podanej przez Arystotelesa definicji, dusza to „akt pierwszy ciała naturalnego
posiadającego w możności życie”. Jak to rozumieć?

1. Akt pierwszy – czyli forma. Dusza jest formą ciała.


2. Ciała naturalnego – a zatem nie może to być wytwór człowieka (np. android).
3. Posiadającego w możności życie – dusza pojawia się zatem wyłącznie tam, gdzie ciało
organiczne, a więc mogące na przykład przejawiać proces homeostazy.
Dusza jako forma (I)

Z faktu, iż dusza jest formą ciała, wynikają poważne, ale bardzo nieintuicyjne konsekwencje.
Musimy zatem uznać, iż:
- Dusza nie może istnieć bez ciała. Jest tak, ponieważ forma bez materii jest
niemożliwa (za wyjątkiem Absolutu).
- Dusza nie jest nieśmiertelna. Wprost przeciwnie: ginie ona wraz z ciałem.
- Dusza nie jest niezależnym od ciała bytem, ale stanowi raczej informację na temat
rozmieszczenia materii w ciele.
- Dusza pojawia się w każdym organizmie żywym, w tym w roślinach i zwierzętach.
- Dusza obowiązkowo pojawia się od poczęcia, czyli od chwili, gdy organizm zyskuje
zdolność organizacji materii.
Dusza jako forma (II)

Aby lepiej to wszystko zrozumieć, weźmy taki oto przykład…


Podział duszy (I)

Nie każdy organizm żywy ma tę samą duszę. Widzimy bowiem wyraźnie, że byty ożywione
różnią się z uwagi na zdolności, jakie przejawiają. Na tej podstawie Arystoteles wyróżnia trzy
części duszy:

1. Dusza wegetatywna: odpowiedzialna za wzrost, odżywianie i rozmnażanie.


Charakteryzuje rośliny, zwierzęta i ludzi.
2. Dusza sensytywna: odpowiedzialna za poruszanie się i odczuwanie. Charakteryzuje
zwierzęta i ludzi.
3. Dusza rozumna: odpowiedzialna za abstrahowanie i akty woli. Charakteryzuje ludzi.
Podział duszy (II)

A zatem na pytanie, jaką duszę ma człowiek w teorii Arystotelesa, prawidłowa odpowiedź


brzmi wszystkie trzy! W systemie Arystotelesa warto wyobrażać sobie dusze jako piramidę.

Dusza rozumna – choć charakteryzuje


Rozumna
tylko człowieka – nie może istnieć bez
duszy sensytywnej i wegetatywnej.
Należy o tym pamiętać!
Sensytywna

Wegetatywna
Abstrahowanie (I)

Na czym polega operacja


abstrahowania, które zdaniem
Arystotelesa charakteryzuje człowieka?
Wróćmy do naszego obrazka…

Otóż jest to zdolność „obierania” rzeczy


z materialnych różnic i dotarcia do
formy, która jest taka sama dla
każdego egzemplarza.
Abstrahowanie (II)

Operacji wydobywania formy z rzeczy dokonuje intelekt. Tu jednak Arystoteles widzi problem:

Jak to się dzieje, że intelekt jest w chwili abstrahowania zarówno aktywny (bo obiera formę z
materii), jak i pasywny (bo odbiera i przechowuje wiedzę o wydobytej formie)?

Analogicznie: snop latarki wydobywa z ciemności przedmiot, ale go nie odbiera. Odbiera go
dopiero oko, które jednak samo nie emituje światła!
Abstrahowanie (III)

Obserwacja ta nasuwa Arystotelesowi myśl, że intelekt nie może być jednolity i że składa się z
dwóch części.

1. Intelekt czynny jest tym, który niczym snop światła latarki wydobywa z rzeczy formę.
2. Intelekt bierny jest tym, który niczym oko odbiera formę, a następnie przechowuje ją w
pamięci.

Jeżeli gdzieś u Arystotelesa szukać nieśmiertelności, to w intelekcie czynnym, jakkolwiek jest to


władza wspólna wszystkim ludziom i nie zapewnia indywidualnej nieśmiertelności.
Etyka

Jednym z największych osiągnięć Arystotelesa jest etyka. Stagiryta napisał jedno z


największych dzieł w dziejach tej nauki, tj. Etykę Nikomachejską.

Głównym przedmiotem jego zainteresowania jest arete (cnota). Gdzie ona leży? Tam, gdzie
złoty środek między dwiema skrajnościami.

BRAWURA ODWAGA TCHÓRZOSTWO

ROZRZUTNOŚĆ SZCZODROŚĆ SKĄPSTWO


Platon vs. Arystoteles

PLATON ARYSTOTELES
Istnieje wiedza wrodzona (natywizm / racjonalizm Nie istnieje wiedza wrodzona (empiryzm genetyczny)
genetyczny)

Wiedzę możemy zdobyć wyłącznie rozumem (racjonalizm Wiedzę możemy zdobyć zarówno rozumem, jak i
metodologiczny) zmysłami (empiryzm metodologiczny)

Dusza i ciało istnieją oddzielnie (dualizm psychofizyczny) Dusza jest formą ciała (hylemorfizm)

Pojęcia ogólne odnoszą do Idei Pojęcia ogólne odnoszą do form

Teologiczna / poetycka wizja świata Naturalistyczna / przyrodnicza wizja świata


Co dalej? Filozofia hellenistyczna

W kolejnych wiekach w filozofii nie było już tak wybitnych postaci jak Platon i Arystoteles.
Można jednak powiedzieć, że świat się powiększył: wyprawy Aleksandra Wielkiego otworzyły
filozofię na myśl pochodzącą z Dalekiego Wschodu. Dzięki temu wykształcił się ideał filozofii
jako sztuki życia, której celem jest osiągnięcie szczęścia.

Najważniejsze szkoły to:


- EPIKUREJCZYCY: założyciel – Epikur z Samos (341 – 271 p.n.e.)
- STOICY: założyciel – Zenon z Kition (335 – 263 p.n.e.)
- SCEPTYCY: założyciel – Pirron z Elidy (360 – 270 p.n.e.)
Epikureizm (I)

Założycielem szkoły epikurejskiej był Epikur z Samos. Kluczowe dlań pytanie brzmiało: Jak
osiągnąć szczęście? Odpowiedź: szczęście jest proste, a żeby je osiągnąć wystarczy
zaspokajać swoje potrzeby.

Ale uwaga: stanowisko to różni się od hedonizmu, gdzie dobre jest zwiększanie przyjemności!
Epikur mówi bowiem: im większe Twoje potrzeby i im bardziej chcesz je zaspokoić, tym większa
szansa, że Ci się to nie uda!

Im mniej chcesz, tym bardziej prawdopodobne, że Twoje chcenia uda Ci się zaspokoić!
Epikureizm (II)

Ale nawet zaspokojenie potrzeb nie chroni w pełni przed nieszczęściem. Wiemy przecież, że w
ludzkim życiu pojawiają się różne lęki. Najważniejsze, które psują radość życia, to:
- Lęk przed bogami
- Lęk przed śmiercią
- Lęk przed cierpieniem
- Lęk przed niezaspokojeniem potrzeb

Aby na nie odpowiedzieć, Epikur stosuje tak zwane poczwórne lekarstwo.


Epikureizm (III)

Epikur twierdzi, że bogów nie należy się bać, bo chociaż stworzyli oni świat, to od tamtej pory
się nim nie interesują. Stanowisko takie nazywa się deizmem.

CZY BÓG ISTNIEJE?

TAK NIE

TEIZM ATEIZM

I JEST RÓŻNY OD ŚWIATA, ALE NIE OPIEKUJE SIĘ ŚWIATEM ALE JEST IDENTYCZNY ZE ŚWIATEM
A TAKŻE SIĘ NIM OPIEKUJE

TEIZM SENSU STRICTO DEIZM PANTEIZM


Epikureizm (IV)

Lęk przed śmiercią jest zupełnie niepotrzebny, ponieważ śmierć tak naprawdę nas nie dotyczy.

Dopóki żyję, śmierć mnie nie dotyczy.


W momencie śmierci przestaję istnieć, więc śmierć także mnie nie dotyczy.

No dobrze, a co z cierpieniem, które może towarzyszyć śmierci? Ono także nie powinno nas
martwić, bowiem są dwa wyjścia:

Albo cierpienie jest słabe, a wtedy można je znieść.


Albo cierpienie jest duże, a wtedy szybko kończy się śmiercią.
Epikureizm (V)

A co z niemożnością zaspokojenia przyjemności? Epikur radzi: jeżeli mało chcesz, to jest mała
szansa, że czegokolwiek Ci braknie. Dlatego staraj się możliwie wyrzekać potrzeb i cieszyć z
małych rzeczy. Wtedy Twoje życie będzie szczęśliwe.

Jak rady Epikura mają się do dzisiejszych zjawisk, takich jak reklama czy social media?
Stoicyzm (I)

Twórcą szkoły stoickiej był Zenon z Kition (335 – 263 p.n.e.). W przeciwieństwie do Epikura, w
przypadku stoików ich postawa wynikała z przekonań metafizycznych.

Metafizyka stoików zakładała, że cała rzeczywistość jest pełna bogów (panteizm) i że


Wszechświat ma charakter cykliczny: co pewien czas kończy się (spopiela) i zaczyna od
początku. Jest to tzw. teoria wiecznego powrotu.

A zatem człowiek jest zdeterminowany – nie ma wolnej woli nie może wpływać na swoje
życie.
Stoicyzm (II)

Na pytanie: Jak osiągnąć szczęście?, stoicy widzieli dwie odpowiedzi:


Musisz zmienić okoliczności życia.
Musisz zmienić własne podejście do życia.

Skoro zaś nie da się zmienić okoliczności życia, bo są one zdeterminowane i nie sposób, by
były inne, oznacza to, iż należy zmienić własne podejście do życia.

Skoro nic od nas nie zależy i skoro każdy ból i radość przeżywaliśmy i będziemy przeżywać w
nieskończoność, to nie warto się nimi przejmować. Szczęście wynika z pogodzenia i spokoju.
Stoicyzm (III)

Ideałem życia stoika był los pozbawiony wzruszeń, prowadzony blisko natury (wszak natura
jest boska). Jako że natura decyduje o tym, jak powinno wyglądać nasze życie, dla stoików
wszelkie ludzkie postanowienia (np. granice państw) były sztucznym wymysłem, którego nie
należy przestrzegać.

Stąd w stoikach wziął się ideał kosmopolityzmu.


Sceptycyzm – najważniejsze informacje

Sceptycyzm (gr. skeptomai – poszukiwać) to szkoła filozoficzna założona przez Pirrona z Elidy
(360 – 270 p.n.e.). W myśl jej naczelnej zasady nie istnieje wiedza prawdziwa, każda jest
bowiem co najwyżej prawdopodobna. Dzięki temu podejściu człowiek nie poszukuje usilnie
prawdy, nie kłóci się o nią i nie walczy, przez co osiąga spokój ducha, a tym samym szczęście.

Argumenty przeciwko możliwości uzyskania wiedzy pewnej nazywali stoicy tropami. Oto kilka
z nich.
Tropy sceptyckie (I)

Ludzkie poznanie jest względne. Na przykład:

1. Jaki kolor ma sukienka ze słynnego obrazka?


2. Czy fenylotiokarbamid ma smak gorzki, czy nie ma go wcale?
3. Czy dźwięk 20 kHz jest słyszalny?
4. Czy miód na pewno jest słodki?
5. Jak wyjaśnić bóle fantomowe?

Wynika stąd, że smaki, kolory czy dźwięki nie istnieją w świecie, ale wyłącznie w naszych
umysłach…
Tropy sceptyckie (II)

Względne jest także poznanie międzygatunkowe. Oto, jak widzi pies (po lewej):

Kto postrzega świat poprawnie, a więc taki, jakim on jest? Odpowiedź brzmi: nikt.
Tropy sceptyckie (III)

Występują nieusuwalne różnice kulturowe:

1. Dlaczego walczyć o religię, skoro jest ich tak wiele, nasz wybór to zaś wyłącznie kwestia
przypadku?
2. Dlaczego walczyć o moralność, skoro ta zależy od środowiska, w którym się wychowaliśmy?
3. Dlaczego toczyć wojny polityczne, skoro spór o najlepszy ustrój nie daje się w ogóle
rozstrzygnąć?

Wszelkie spory, których celem ma być jakoby prawda, nie biorą pod uwagę, że to, co
uważamy za prawdę, jest w istocie niczym niepotwierdzonym mniemaniem.
Tropy sceptyckie (IV)

Każdy sąd dowodzony jest przez inny sąd, którego dowodzi inny sąd… I tak w
nieskończoność.

1. W 1410 odbyła się bitwa pod Grunwaldem. Skąd to wiem…?


2. Bo wspomina o tym kronika Jana Długosza. Skąd wiedział Długosz…?
3. Bo wspominał mu o niej ojciec i stryj – uczestnicy bitwy. A skąd oni wiedzieli…?
4. Bo widzieli ją na własne oczy! A skąd wiem, że oczy zawsze mówią prawdę…?
5. Nie wiem!
Konsekwencje sceptycyzmu

W ocenie sceptyków, jeżeli mamy dwa przeciwstawne sądy, np. „Bóg istnieje” i „Bóg nie
istnieje”, to między nimi panuje równowaga, czyli izostenia. Innymi słowy: oba te sądy są tak
samo mocno (a właściwie: tak samo słabo) uzasadnione.

Jedyne sądy, co do których mamy pewność, to tzw. sądy fenomenalne, czyli sądy dotyczące
aktualnych doznań. Na przykład:
1. NIE: Widzę pomidora. ALE: Postrzegam czerwoną kulę.
2. NIE: Ściana jest biała. ALE: Widzę pionową, białą powierzchnię.
3. NIE: Skrzypce są rozstrojone. ALE: Dobiegają do mnie nieprzyjemne dysonanse.
Wpływ sceptycyzmu

Sceptycyzm to jedno z najbardziej wpływowych stanowisk filozoficznych, żywych aż do


dzisiaj. Jego celem jest przede wszystkim wyznaczenie granic naszej wiedzy i przekonanie nas,
że wiedza stuprocentowo pewna nie istnieje.

Myśl sceptycka pojawi się w nowożytności u wielu filozofów, takich jak:


- Kartezjusz (XVII w.)
- Blaise Pascal (XVII w.)
- David Hume (XVIII w.)
- Immanuel Kant (XVIII w.)
Filozofia przełomu er

Na przełomie er ośrodek myśli filozoficznej przeniósł się do Aleksandrii. Tam między innymi
działała wielka biblioteka, w której zgromadzono 700 000 zwojów, czyli praktycznie całą
mądrość starożytnego świata.

Aleksandria była także mieszanką bardzo wielu religii. Celem filozofów było w tamtym czasie
pogodzenie religii (głównie judaizmu, potem chrześcijaństwa) z pogańską filozofią.
Plotyn z Aleksandrii (I)

Jednym z najważniejszych filozofów tamtej epoki był Plotyn z Aleksandrii (204 – 270 n.e.).
Jego inspirowany platonizmem system stał się jednocześnie niezwykle wpływowy dla
rodzącego się chrześcijaństwa.

Plotyn był mistykiem, który w swoich wizjach miał widzieć Boga. Na tej podstawie stwierdził on,
iż Bóg to niedająca się wysłowić Jednia, stojąca poza prawami logiki. Nie jest ona ani osobą,
ani jeden, ani nieskończony, bo wszystkie te niedoskonałe pojęcia nie są w stanie jej opisać.
Plotyn z Aleksandrii (II)

W ocenie Plotyna Jednia nie mogła stworzyć świata, bo wprowadzałoby to podział na to, co
stwarzające i stwarzane, Jednia zaś jest ponad tym podziałem. Dlatego Plotyn układa teorię
emanacji: Jednia wypromieniowuje z siebie byty niczym światło.

Kolejne stopnie emanacji nazywa się hipostazami. Są to:


- Umysł (Demiurg)
- Dusza
- Materia
Materia nie jest zatem zła: to po prostu ostatnia hipostaza!
Plotyn z Aleksandrii (III)

Tak samo jak Platon, Plotyn wierzy w metempsychozę, tzn. w wędrówkę dusz. Jednakże u
Plotyna nie ma kluczowego dla Platona aspektu jako kary.

Ciało człowieka nie jest złe – wszak pochodzi ono z Jedni. Co więcej, dusza ciało to ubóstwia,
a więc sprawia, że jest czymś lepszym niż było wcześniej.

Inspiracje platonizmem i neoplatonizmem można znaleźć m.in. w Ewangeliach. Jest to zatem


ważny trop w interpretacji religii chrześcijańskich.
Początki chrześcijaństwa

Aż do soboru w Nicei (325 n.e.) nie istniał spójny system chrześcijański. W rezultacie
chrześcijaństwo występowało w wielu, często przeciwstawnych odmianach. Osoby, które w
owym czasie uprawiały filozofię lub teologię pod wpływem chrześcijaństwa, zaliczamy do
dwóch grup:

PISARZE KOŚCIELNI: filozofowie i teologowie, którzy – jak się okazywało (na ogół po fakcie)
– popadli w herezję. Przykłady: Orygenes, Tertulian.
OJCOWIE KOŚCIOŁA: filozofowie i teologowie, którzy sformułowali prawomyślne podstawy
wiary, a do tego wyróżniali się świętością życia. Przykład: Św. Augustyn.
Chrześcijaństwo a filozofia starożytna

Jednym z najważniejszych problemów tamtego okresu było pytanie:

Czy chrześcijaństwo powinno zachować myśl starożytnych pogan, czy może zupełnie z niej
zrezygnować i odrzucić jako całkowicie błędną?

Odpowiedzi na to pytanie nie były jednoznaczne. Część osób twierdziła, że Sokrates czy
Arystoteles to poganie, którzy nie mają nic do powiedzenia chrześcijanom. Inni jednak
twierdzili, że niektórzy z filozofów starożytnych mieli niezwykłe intuicje, które wyraźnie
prowadziły ich w stronę Boga.
Św. Augustyn z Hippony – życie

Jednym z najważniejszych filozofów tamtego okresu jest


św. Augustyn z Hippony (354 – 430).
- Urodzony w Tagaście z ojca-poganina i matki-
chrześcijanki (św. Monika).
- W młodości ma syna i przyłącza się do sekty
manichejczyków.
- W roku 387 przyjmuje chrzest. Następnie pisze swe
najważniejsze dzieła: Wyznania, O Trójcy Świętej i
Państwo Boże.
- Umiera jako biskup Hippony.
Św. Augustyn z Hippony – wpływ

To od św. Augustyna pochodzi fraza, która zdominowała przedmiot zainteresowań praktycznie


całego średniowiecza:

„Pragnę znać Boga i duszę. I nic więcej? Nic więcej”.

Zainteresowaniem filozofii staje się zatem wyłącznie Bóg i dusza. Ale jak poznać Boga? Otóż
zdaniem św. Augustyna nie sposób dojść do Boga samym rozumem. Należy mieć jeszcze łaskę
wiary. Twierdzenie, że sam rozum okazuje się bezradny w dotarciu do Boga i potrzebuje
pomocy ze strony wiary, nazywa się fideizmem.
Bóg a wolność człowieka – problem

Św. Augustyn z Hippony sformułował słynny problem zachodzący między wszechwiedzą Boga
a ludzką wolnością.

1. Bóg jest wszechwiedzący, a więc zna także przyszłość. Wie na przykład, co będę robił
23 czerwca 2027 roku o godzinie 18.22.
2. Bóg jest także nieomylny, a zatem 23 czerwca 2027 roku o godzinie 18.22 mogę robić
tylko, co przewidział Bóg.
3. Ale jeżeli tak, to nie mogę robić nic innego. W związku z tym nie mam wolnej woli…

Co wtedy z koncepcją grzechu? I co z Sądem Ostatecznym?


Bóg a wolność człowieka – odpowiedź

W ocenie św. Augustyna sama wiedza – nawet nieomylna – na temat przyszłości nie odbiera
człowiekowi możliwości. Innymi słowy: sam akt nieomylnej wiedzy nie jest w stanie spowodować
żadnego stanu świata.

Oczywiście takie rozwiązanie nie satysfakcjonowało wielu filozofów, od czasów św. Augustyna
zaś relacja pomiędzy wszechwiedzą Boga a ludzką wolnością to stały temat sporów.
Problem zła – sformułowanie

Należąc do sekty manichejczyków, Augustyn uważał, że zło istnieje realnie. Szybko zdał sobie
jednak sprawę, że istnienie zła kłóci się z istnieniem Boga.

ZAŁOŻENIE: Bóg jest wszechmocny, wszechwiedzący i nieskończenie dobry.


PROBLEM: Skąd zatem w świecie zło naturalne, tzn. niezawinione przez człowieka?
ROZWIĄZANIA:
- Bóg nie chce usunąć zła, ale wtedy nie jest nieskończenie dobry.
- Bóg chce usunąć zło, ale nie może tego zrobić, ale wtedy nie jest wszechmocny.
- Bóg może i chce usunąć zło, ale o nim nie wie, ale wtedy nie jest wszechwiedzący.
A zatem istnienie zła nie daje się pogodzić z istnieniem Boga.
Problem zła – odpowiedź

Jak zatem św. Augustyn rozwiązuje problem zła? Stwierdza on, iż zło nie jest realne, bowiem
jest ono wyłącznie brakiem dobra.

Bóg nie jest nam z pewnością winien zapewnienia wszelkiego możliwego dobra, stąd w świecie
istnieją takie obszary, w których dobra tego brakuje. Nie oznacza to jednak, że zło istnieje!
Wynika stąd jedynie, iż świat nie jest całkowicie doskonały.

Oczywiście rozwiązanie to także spotyka się z krytyką…


Koniec starożytności

Ostatnim wielkim filozofem starożytności jest Boecjusz (ok. 480 – ok. 526), który obrał za cel
przełożenie wszystkich pism Platona i Arystotelesa. Wydany na niego wyrok śmierci sprawił,
że przełożył on bardzo niewiele z bogatego dorobku obu filozofów. Tyle jednak wystarczyło,
by zmienić trajektorię filozofii starożytnej.

W roku 529 cesarz Justynian Wielki wydaje edykt zamykający wszystkie pogańskie szkoły, w
tym Akademię.

W ten sposób kończy się filozofia starożytna…


Co dalej z filozofią?

W momencie końca starożytności w Europie nastało tzw. ciemne średniowiecze (VII-VIII w.),
które charakteryzuje się ogólnym upadkiem kultury intelektualnej.

Filozofia starożytna znalazła w tych czasach schronienie w krajach arabskich, w których


niedawno narodził się islam. W owym czasie bujnie rozwijała się medycyna czy matematyka.

Najważniejsi filozofowie tego okresu:


- Awicenna (Ibn-Sina: 980 – 1037)
- Awerroes (Ibn Ruszd: 1126 – 1198)
Filozofia arabska

Arabowie szeroko czytali Platona oraz Arystotelesa, których poglądy zdarzało im się
wymieszać. Ich poważaniem cieszył się zwłaszcza drugi z tych filozofów.

W owym czasie Europa praktycznie w ogóle nie znała dwóch wielkich filozofów starożytności,
poza tym, co przełożył Boecjusz, a zatem logiką Arystotelesa, fragmentami jego Etyki
Nikomachejskiej, a także urywkami Timaiosa Platona.
Średniowiecze w Europie

Europejskie średniowiecze to nurt bardzo niejednolity. Nie jest to z pewnością okres upadku
nauki i wiedzy, jak się go niekiedy przedstawia. Wprost przeciwnie: mimo niewątpliwego
teocentryzmu (skupienia badań na Bogu – myśl ta pochodzi od św. Augustyna), rozwija się
także optyka, a nawet nauki przyrodnicze.

Nauka średniowieczna rozwija się wraz z tzw. renesansem karolińskim (IX w.). Wtedy też
powstały pierwsze szkoły monastyczne (klasztorne), takie jak na przykład szkoła we
francuskim Chartres.
Powstanie uniwersytetów (I)

Na fundamencie szkół klasztornych rozwinęły się następnie uniwersytety. Nazwa „uniwersytet”


pochodzi od pełnego określenia: universitas magistrorum et scholarium, a zatem – wspólnota
nauczających i uczących się.

Pierwsze uniwersytety w Europie:


- Bolonia (1088)
- Paryż (ok. 1100)
- Oksford (1167)
Powstanie uniwersytetów (II)

Uniwersytety nie miały jednej struktury ani sposobu działania:

- W Bolonii nie było osób duchownych, rektorem zostawał jeden ze studentów, a


profesorów wybierali i zatrudniali sami uczniowie.
- W Paryżu uniwersytet był przeznaczony przede wszystkim dla duchowieństwa.
- W Neapolu (założony 1224) to książę płacił za naukę, ale studenci nie mogli wychodzić
poza mury uczelni.
Nauczane przedmioty

Podstawą nauczania na średniowiecznym uniwersytecie były tzw. sztuki wyzwolone. Ich


nazwa pochodzi stąd, iż były one wyzwolone od zarabiania pieniędzy – nie dawały
konkretnych umiejętności, lecz kształtowały człowieka.

W skład tych nauk wchodziło:


- Trivium, czyli gramatyka, retoryka i dialektyka.
- Quadrivium, czyli arytmetyka, geometria, astronomia, muzyka.
Kultura intelektualna (I)

Jedną z podstawowych cech kultury intelektualnej średniowiecza jest znaczne ograniczanie


prawa do wygłaszania własnych twierdzeń, połączone z bardzo liberalnym rozumieniem
prawa autorskiego.

Autorzy form literackich średniowiecza:


- Skryba: przepisuje teksty, nie dodając w nich nic od siebie.
- Kompilator: zbiera i układa teksty z jakąś intencją, ale nie dodaje nic od siebie.
- Komentator: opatruje komentarzami cudzą myśl.
- Auctor: pisze własne teksty, podpierając się twierdzeniami tzw. autorytetów.
Kultura intelektualna (II)

Jak zatem widać nawet auctor nie może pisać tego, co chce. Wynika to z faktu, iż w
średniowieczu każda głoszona myśl musiała być oparta na jakiejś powadze czy autorytecie:
Biblii, świętym, Ojcu Kościoła, uznanym starożytnym myślicielu.

Autorzy średniowieczni pisali sumy, tj. ściśle skodyfikowane pod względem struktury treści.
Niejednokrotnie były one zapisem autentycznie prowadzonych dysput. Sumy rozwijały myśl, ale
tam także konieczne było odwołanie się do autorytetu.
Filozofia średniowieczna – wprowadzenie

Filozofia dojrzałego średniowiecza (XI – XV w.) zwana jest scholastyką. Jej uprawianie
podlegało pewnym regułom, takim jak pisanie dzieł w formie komentarzy czy sum albo
prowadzenie publicznych dysput.

Nastawienie filozofii było głównie teocentryczne, w myśl zasady philosophia ancilla theologiae,
czyli filozofia służebnicą teologii.

Główne problemy filozofii średniowiecznej, oprócz kwestii teologicznych, dotyczyły sporu o


uniwersalia, a także relacji rozumu do wiary.
Spór o uniwersalia

W sporze o uniwersalia chodzi o starożytne pytanie, które dobrze już znamy: Do czego
odnoszą się pojęcia ogólne, takie jak „człowiek” albo „pies”?

Sugerowano wiele odpowiedzi. W myśl najważniejszych z nich:


- uniwersalia istnieją w rzeczywistości nadzmysłowej (realizm metafizyczny)
- uniwersalia istnieją wyłącznie jako pojęcia w naszej głowie (konceptualizm)
- uniwersalia istnieją wyłącznie w języku (sermonizm)
- uniwersaliów w ogóle nie ma, a określające je wyrazy są bez sensu (nominalizm)
Tomizm

Prawdziwą rewolucję w filozofii – nie tylko w sporze o uniwersalia – spowodowało odkrycie


pism Arystotelesa, które dotarły do Europy po podboju arabskich ośrodków na terenie
Hiszpanii, zwłaszcza Kordoby (1236). Uprawnionym do czytania pozyskanych pism (m.in.
Metafizyki) był wybitny filozof średniowiecza, św. Tomasz z Akwinu (1225 – 1274).

Dzięki jego interpretacji chrześcijaństwo zyskało obecny do dziś rys arystotelesowski. Filozofia
ta nazywa się tomizmem. Stanowi ona przełamanie dominującego dotąd, a odziedziczonego
po św. Augustynie platonizmu.
Wiara a rozum

Średniowieczni filozofowie pytali także, jaka jest relacja wiary do rozumu. Innymi słowy: czy
rozum ma w ogóle jakieś znaczenie, a może jest w ogóle niepotrzebny? Najczęstsze
odpowiedzi, jakich udzielano, to:
- Credo, quia absurdum – wierzę, bo to absurdalne (Tertulian). Wiara i rozum są
sprzeczne. Należy odrzucić rozum.
- Credo ut intelligam – wierzę, aby zrozumieć (św. Anzelm z Canterbury). Rozum potrafi
osiągnąć bardzo wiele, ale tam, gdzie nie dociera, potrzebna jest wiara.
- Koncepcja dwóch dróg (św. Tomasz z Akwinu) – wiara i rozum to ścieżki, którymi
niezależnie można odkryć istnienie Boga. Wiara i rozum się nie krzyżują.
Dowody na rzecz istnienia Boga (I)

Aby dostrzec różnicę między podejściem św. Anzelma i św. Tomasza, rozważmy ich argumenty
na rzecz istnienia Boga.

Argument św. Anzelma to tzw. dowód ontologiczny. Przebiega on następująco:


1. Masz w umyśle ideę istoty, ponad którą nie da się pomyśleć nic doskonalszego.
2. Realne istnienie jest doskonałością: lepiej mieć prawdziwe 100 zł niż wyobrażone.
3. A zatem istota, ponad którą nie da się pomyśleć nic doskonalszego, musi istnieć w
rzeczywistości. Inaczej brakowałoby jej jakiejś doskonałości – ale że z definicji musi być
najdoskonalsza możliwa, to nieistniejąca istota doskonała jest sprzeczna logicznie.
Dowody na rzecz istnienia Boga (II)

Zwróćmy uwagę, że aby argument mógł w ogóle ruszyć z miejsca, należy uprzednio
dysponować ideą Boga. Niewierzący zatem, który nie rozumie pojęcia „Bóg”, nie jest w stanie
rozpocząć dowodu!

Dlatego św. Anzelm mówi: wierzę, aby zrozumieć. Bez uprzedniej wiary dojście do dowodu na
istnienie Boga jest niemożliwe. Co więcej, dowód ten można wyprowadzić bez żadnego
odwołania do faktów o świecie! Inaczej jest z dowodem św. Tomasza…
Dowody na rzecz istnienia Boga (III)

Św. Tomasz proponuje łącznie pięć dowodów (tzw. pięć dróg), wszystkie mają jednak bardzo
podobną strukturę. Każdy z dowodów wychodzi od jakiegoś faktu na temat świata – są one
zatem niezależne od wiary, a następnie dowodzi, iż Bóg musi istnieć. Na przykład:

1. Rzeczy w świecie się poruszają.


2. Każda poruszająca się rzecz ma przyczynę swego ruchu w innej poruszającej się rzeczy.
3. Ten łańcuch przyczyn ruchu nie może iść w nieskończoność.
W. Musi istnieć pierwsza przyczyna ruchu, czyli Bóg.
Koniec średniowiecza

Schyłek średniowiecza znaczony jest przede wszystkim zmianami, jakie zaczęły zachodzić w
kulturze Europy. Do największych należy:
- zwrot w stronę człowieka i zainteresowanie jego sprawami
- degeneracja i skostnienie metody scholastycznej
- nowe prądy intelektualne i napływ dzieł starożytnych

W połowie XV wieku średniowiecze zaczyna wyraźnie wygasać. Symbolicznie kończy się w


roku 1492 – wraz z odkryciem Ameryki przez Kolumba.
Renesans – informacje ogólne

Wraz z upadkiem średniowiecza, zaczęły odradzać się szkoły starożytne: reaktywowano


platońską Akademię, bujnie rozwijał się stoicyzm, szczególnie jednak spopularyzował się
sceptycyzm. Dlaczego?

Wyobraźmy sobie, że chodzimy do szkoły w roku 1490 i podsumowujemy naszą wiedzę w


1560:
- 1490: Europa, Afryka, Azja; 1560: Europa, Afryka, Azja, Ameryka!
- 1490: Ziemia w centrum Wszechświata; 1560: Ziemia jedną z planet wokół Słońca
- 1490: jedna prawdziwa religia; 1560: dwie religie – która jednak jest prawdziwa?
Sceptycyzm

W obliczu wojen religijnych i niepewności ludzkiej


wiedzy, szczęścia upatrywano w wyrzeczeniu się
dążenia do pewności, w zawieszeniu sądu i w
przyznaniu do słabości własnych sił poznawczych.
Najbardziej charakterystycznym przedstawicielem
ówczesnego sceptycyzmu jest Michel de Montaigne
(1533 – 1592), autor dzieła Próby (fr. Essais).
Nowa metoda naukowa

Jednocześnie w Europie występowała przeciwna tendencja – do zdobywania wiedzy. Do tej


pory autorytetem w dziedzinie fizyki był Arystoteles. Coraz częściej jednak podważano jego
autorytet. Jednym z najważniejszych filozofów pracujących w tym duchu był Brytyjczyk Francis
Bacon (1561 – 1626).

Bacon był pionierem eksperymentu. Czym jest eksperyment? Jest to pytanie, które zadajemy
naturze, zmuszając ją do odpowiedzi. W jakim celu? By nad nią zapanować i nagiąć do
swoich potrzeb. W ten sposób Bacon zainicjował współczesne przyrodoznawstwo.
Galileusz – najważniejsze informacje

Jednak najbardziej dalekosiężne zmiany wprowadził włoski uczony, Galileusz (1564 – 1642).
Jego największe zasługi dotyczą:
- ukazania sprzeczności fizyki Arystotelesa;
- opowiedzenia się po stronie teorii Kopernika;
- matematyzacji fizyki;
- uznania tzw. jakości wtórnych za istniejące wyłącznie w umyśle.

Oprócz tego Galileusz był jedną z pierwszych osób, która skonstruowała teleskop.
Obalenie fizyki Arystotelesa (I)

W myśl fizyki Arystotelesa, im ciało cięższe, tym szybciej spada na ziemię. Na przykład:
- Ciało o masie 1 kg spada z prędkością 20 km/h.
- Ciało o masie 100 kg spada z prędkością 60 km/h.

Galileusz pokazał jednak, że takie twierdzenie jest sprzeczne. Wyobraźmy sobie następujące
ciało…
1 kg

Do ciała o masie 100 kg przyspawane jest ciało o masie 1 kg.


Całe ciało ma zatem 101 kg, a więc powinno spadać z
100 kg
prędkością nieco większą niż 60 km/h. Ale czy spada?
Obalenie fizyki Arystotelesa (II)

NIE. Dlaczego? Bowiem ciało o masie (spadające wolniej niż ciało o


masie 100 kg) będzie działać niczym spadochron, a przez to
1 kg

spowalniać cały upadek!

W ten sposób dochodzimy do sprzeczności, a to dowodzi, że jedno z


100 kg
najważniejszych Arystotelesowskiej fizyki nie może być prawdziwe.

Galileusz przeprowadził ten eksperyment bez wychodzenia z domu…


Nowa fizyka

Galileusz zaproponował zatem, by odrzucić książki Arystotelesa i zacząć badać świat na


nowo. Jednym z jego największych osiągnieć było uznanie, że cała przyroda zapisana jest
szyfrem, a żeby ten szyfr złamać potrzebna jest matematyka.

Mówiąc inaczej, fizyka jest nauką matematyczną, bowiem matematyka to kod, który pozwala
nam poznawać świat.

No dobrze. Ale czy wszystko, co poznajemy, daje się ująć matematycznie? Spróbujmy się
zastanowić nad tym pytaniem…
Jakości wtórne (I)

Weźmy na przykład kolor. Można go oczywiście charakteryzować


jako falę o określonej długości i częstotliwości, nie sposób jednak
powiedzieć, że kolor to tylko liczbowa charakterystyka. Oprócz
tego bowiem kolor ma pewną niedającą się wysłowić,
subiektywną jakość, której nie sposób oddać matematycznie.

Czyżby Galileusz był tak nieuważny, iż przeoczył ten fakt?


Jakości wtórne (II)

Oczywiście, że nie! Galileusz stwierdził jednak, że to, czego nie da się scharakteryzować
matematycznie, nie istnieje w świecie, lecz jedynie w naszych umysłach. W ten sposób
wprowadził on podział na jakości pierwotne i wtórne.

Jakości pierwotne Jakości wtórne

Da się je poznać więcej niż jednym zmysłem Da się je poznać tylko jednym zmysłem.

Można je opisać matematycznie. Nie sposób opisać ich matematycznie.

Istnieją obiektywnie w zewnętrznym świecie Istnieją wyłącznie w naszych umysłach.

Należy do nich: kształt, położenie, ruch etc. Należą do nich tzw. modalności zmysłowe: smak, zapach etc.

Przypomnijmy sobie, co o jakościach wtórnych mówili sceptycy…


Galileusz – podsumowanie

Jak widzimy, wpływ Galileusza był dalekosiężny. Oddziałał on przede wszystkim na język
nauki (fizyki), na przedmiot jej zainteresowań (to, co matematyczne), a wreszcie – na
przeniesienie wszelkich subiektywnych stanów świadomości ze świata do umysłu.

W następnych wiekach duża część filozofii oprze się na tych rozstrzygnięciach…


Kartezjusz – życie

Jednym z najważniejszych filozofów w dziejach jest


Rene Descartes, zwany w wersji zlatynizowanej
Kartezjuszem. Najważniejsze informacje:
- Urodzony w roku 1596 w Touraine (ob. Descartes).
- W wieku siedmiu lat wysłany do jezuickiego kolegium
La Flache.
- Po ukończeniu szkoły jest żołnierzem, podróżuje.
- Jego zainteresowania to – prócz filozofii –
matematyka i medycyna.
- Umiera w roku 1650 w Sztokholmie.
Kartezjusz – dzieła

Filozoficzne dzieła Kartezjusza obejmują cztery najważniejsze prace:

1. Rozprawa o metodzie (1637)


2. Medytacje o pierwszej filozofii (1641)
3. Zasady filozofii (1644)
4. Namiętności duszy (1649)

Oprócz tego duża część dorobku Kartezjusza zawarta jest w jego listach m.in. do księżniczki
czeskiej, Elżbiety Czeskiej.
Definicja filozofii pierwszej

Czym jest filozofia pierwsza, o której mówi Kartezjusz w drugiej ze swych książek?

Od czasów Arystotelesa filozofia pierwsza to metafizyka, czyli filozoficzna nauka o bycie.


Aby jednak poznać byt, musimy najpierw odpowiedzieć na pytanie, co (o ile cokolwiek)
możemy wiedzieć. Z tego zaś wynika, że naczelną dyscypliną jest teoria poznania, która
detronizuje metafizykę.

Jest to jedna z najważniejszych zmian, do tej pory kształtująca współczesną filozofię.


Sceptycyzm (I)

A zatem: czy możemy coś wiedzieć? W ocenie


Kartezjusza to zależy od tego, jak zdefiniujemy
wiedzę. Jego zdaniem wiedza przypomina swoją
Dalsze
twierdzenie
strukturą piramidę. U jej podstaw istnieje pewne
twierdzenie wyróżnione – pewne i Twierdzenie
pochodne
niepowątpiewalne, z którego za pomocą rozumu
(racjonalizm metodologiczny) można Twierdzenie
wyróżnione
wyprowadzić inne pewne twierdzenia. Takie
stanowisko na strukturę wiedzy to fundacjonalizm.
Sceptycyzm (II)

Jak w naszym przypadku wygląda taka piramida wiedzy? Mniej więcej tak:

1. To, co wiemy dziś, jest rozszerzeniem tego, co wiedzieliśmy mając 15 lat.


2. To, co wiedzieliśmy mając 15 lat, jest rozszerzeniem tego, co wiedzieliśmy mając 5 lat.
3. To, co wiedzieliśmy mając 5 lat, jest wynikiem procesu kształcenia, w wyniku którego
nabyliśmy na przykład przekonania, iż:
- zmysły na ogół nas nie kłamią;
- przeszłość istnieje i możemy ją poznać;
- inni ludzie są świadomi etc.
Czy to jest dobry fundament dla naszej obecnej wiedzy? Oczywiście nie!
Sceptycyzm (III)

Aby dowieść, że nasza obecna wiedza nie spełnia postawionego jej zadania bycia wiedzą
prawdziwą, Kartezjusz używa tzw. argumentów sceptyckich. Kartezjusz jest bowiem
sceptykiem, ale w innym sensie niż sceptycy starożytny:

1. Sceptycyzm normatywny (starożytny) – wątpienie (zawieszenie sądu) jest celem dociekań


i po jego osiągnięciu dostępuje się szczęścia.
2. Sceptycyzm metodyczny (Kartezjusz) – wątpienie (zawieszenie sądu) jest jedynie środkiem
do celu, którym jest znalezienie wiedzy pewnej. Celem sceptyka metodycznego jest zatem
prawdziwa (a nie pozorna) wiedza, sceptycyzm zaś to metoda jej osiągnięcia.
Argumenty sceptyckie (I)

Kartezjusz stosuje trzy argumenty sceptyckie o rosnącej sile rażenia:


- z pomyłek zmysłowych
- ze snów
- z Demona

Argument z pomyłek zmysłowych głosi, iż nasze zmysły niekiedy nas zwodzą. W związku z tym
zaś nigdy nie powinniśmy im ufać, nie wiemy bowiem, kiedy mówią prawdę, kiedy zaś kłamią.
Jeżeli tak, to cała wiedza zmysłowa jest wątpliwa.

Czy przekonuje nas to rozumowanie?


Argumenty sceptyckie (II)

Argument ze snu głosi, iż nie mamy kryterium odróżnienia jawy od snu, a przez to nie wiemy,
czy aktualnie nie śnimy. Jeżeli zaś żyję teraz we śnie, to cała wiedza zmysłowa jest
wątpliwa.

Czy przekonuje nas to rozumowanie?

Argument ze demona głosi, iż nie możemy wykluczyć, że jestem zwodzony przez złego
Demona, który stwarza świat dookoła mnie. Jeżeli zaś taki Demon by istniał, to cała wiedza
zmysłowa i cała wiedza matematyczna jest fałszywa…
Argumenty sceptyckie (III)

Widzimy zatem, że ŻADNE twierdzenie, które przyjmujemy jako prawdziwe, nie może zyskać
statusu pewnego. A w związku z tym nie sposób zbudować gmachu trwałej wiedzy. Ale czy na
pewno?

Kartezjusz znajduje pewność w twierdzeniu: Cogito ergo sum, a zatem Myślę, więc jestem.
Dlaczego? Bo jeżeli zmysły mnie zwodzą, to zwodzą MNIE, a więc istnieję. Jeśli śnię, to JA śnię,
a zatem istnieję! Jeżeli Demon mnie zwodzi, to czy może mnie zwodzić, że istnieję, choć tak
naprawdę nie istnieję? NIE! Bo przecież jest ktoś, kogo demon zwodzi.

A zatem sąd JA JESTEM – JA ISTNIEJĘ ma dla Kartezjusza charakter całkowicie niewątpliwy.


Co dalej?

Wiem, że istnieję JA, ale jak wyprowadzić stąd resztę świata? Kartezjusz postanawia
argumentować z istnienia Boga. Jak?

1. Mam w umyśle ideę bytu najdoskonalszego.


2. Skutek nigdy nie może być doskonalszy od przyczyny.
3. A zatem skutkiem idei doskonałego Boga może być tylko doskonały Bóg.
4. A więc Bóg istnieje.
5. Jeżeli Bóg istnieje i jest doskonały, to jest również doskonale dobry.
6. Doskonale dobry Bóg nie może zwodzić człowieka, a zatem wokół nas istnieje realny świat
i realni ludzie.
Konsekwencje

Mimo tej argumentacji Kartezjusz zgadza się, że pewna wiedza może dotyczyć wyłącznie
tego, co pojawia się w naszym Ja. Wiedza na temat świata bywa zaś w najlepszym razie
prawdopodobna.

Rozumowanie Kartezjusza na rzecz istnienia Boga to jedno z najbardziej kontrowersyjnych


rozumowań w dziejach filozofii. Nic dziwnego, że odrzuca je wiele osób, zatrzymując się
wyłącznie na konkluzji płynącej z argumentów sceptyckich.
Istnienie umysłu (I)

Kartezjusz broni też istnienia niezależnego od ciała umysłu, zwanego też przez niego niekiedy
duszą. Warto jednak zwrócić uwagę na znaczną zmianę w stosunku do filozofii starożytnej:

- DUSZA W STAROŻYTNOŚCI: zasada życia, biologicznej pracy ciała.


- DUSZA DLA KARTEZJUSZA: zasada myślenia. (Co do istnienia ciała nie możemy mieć
pewności).

Dlatego właśnie Kartezjusz mówi o umyśle, a zatem o zasadzie myślenia.


Istnienie umysłu (II)

W ocenie Kartezjusza dusza (umysł) może istnieć niezależnie od ciała (jest to zatem dualizm
psychofizyczny), a świadczy o tym prosty argument:

1. Mogę sobie wyobrazić, że istnieję bez ciała.


2. To, co mogę sobie wyobrazić, jest możliwe.
3. A zatem mogę istnieć bez ciała.

Argument ten nazywa się w literaturze argumentem z pojmowalności.


Istnienie umysłu (III)

W ten sposób Kartezjusz wprowadza fundamentalne rozróżnienie na dwa rodzaje bytów


istniejących w świecie:

- RES COGITANS (rzecz myśląca) – rzeczy myślące to inaczej umysły, których jedyną funkcją
jest myślenie
- RES EXTENSA (rzecz rozciągła) – rzeczy rozciągłe to po prostu rzeczy fizyczne, których
jedyną funkcją jest rozciągłość.
Problem przyczynowości mentalnej

Tu jednak pojawia się problem: w jaki sposób rzeczy fizyczne i rzeczy umysłowe mogą na
siebie oddziaływać? Mówiąc inaczej: ciało i dusza mają zupełnie odmienną naturę, co sprawia,
że nie wiadomo, jak mogłyby na siebie wpływać. Jest to tak zwany problem przyczynowości
mentalnej.

Kartezjusz stwierdza, iż obserwujemy wzajemne oddziaływanie umysłu i ciała, a zatem


oddziaływanie to jest realne. Stanowisko, że zachodzi obustronne przyczynowanie między
ciałem i umysłem to interakcjonizm. W ocenie Kartezjusza zachodzi ono przez szyszynkę.
Kartezjusz – podsumowanie

Najważniejsze składowe myśli Kartezjusza to:

A. Fundacjonalizm – wiedza przypomina wznoszony piętrowo gmach, którego fundamentem


jest niedające się podważyć twierdzenie pewne i niepowątpiewalne.
B. Sceptycyzm metodyczny – wątpienie to sposób dotarcia do prawdziwej wiedzy.
C. Racjonalizm genetyczny – istnieje wrodzona wiedza o Bogu, z której jesteśmy w stanie
wyprowadzić dalsze twierdzenia na temat świata.
D. Racjonalizm metodologiczny – rozum to właściwa metoda zdobywania wiedzy.
E. Dualizm psychofizyczny – umysł i ciało istnieją niezależnie od siebie.
F. Interakcjonizm – umysł i ciało obustronnie na siebie oddziałują.
Kartezjusz – dalszy wpływ (I)

Wpływ Kartezjusza na późniejszą filozofię trudno jest przecenić, dlatego jego znajomość jest
warunkiem orientacji w tym, co dzieje się w filozofii później. Oto kilka najważniejszy kwestii:

A. Czy rozum jest właściwym narzędziem poznania rzeczywistości? Owo pytanie stoi u
podstaw wyodrębnienia się dwóch stylów myślenia: nowożytnego racjonalizmu (Baruch
Spinoza, Blaise Pascal, Gottfried Leibniz) i nowożytnego empiryzmu (John Locke, George
Berkeley, David Hume).

B. Czy umysł oddziałuje na ciało, a ciało na umysł? W odpowiedzi na to pytanie znaczna


liczba filozofów odejdzie od interakcjonizmu na rzecz innych stanowisk.
Kartezjusz – dalszy wpływ (II)

C. Czy umysł jest czym naprawdę różnym od ciała, a może jednak jest z tym ciałem jakoś
powiązany? Pytanie to, znane jako problem umysł-ciało, dręczy nas aż do dzisiaj, natomiast
samą odpowiedź Kartezjusza na ogół się odrzuca.

D. Czy możemy wiedzieć cokolwiek pewnego? Jak wiemy, Kartezjusz ocalił wiedzę, odwołując
się do Boga. Rozwiązanie to można jednak kwestionować – w tej sytuacji pojawia się zaś
pytanie, jak możemy cokolwiek wiedzieć.

Pytań, które zapoczątkował Kartezjusz, jest znacznie więcej. W każdym razie tytuł ojca
nowożytnej filozofii jest z pewnością zasłużony.,
Filozofia po Kartezjuszu

Myśl filozoficzna po Kartezjuszu podążała dwiema ścieżkami: w Europie kontynentalnej


zadomowił się racjonalizm, czy interpretacja Kartezjanizmu, w myśl której ostatecznym
źródłem wiedzy o świecie jest rozum. Do tej tradycji należą Baruch Spinoza, Blaise Pascal,
Gottfried Leibniz.

Natomiast na Wyspach Brytyjskich rozwinął się empiryzm, czyli pogląd, że ostateczna wiedza
o świecie pochodzi ze zmysłów. Ruch ten, sprzeciwiający się Kartezjuszowi, był mimo wszystko
reakcją na tezy francuskiego filozofa. Do tradycji tej należeli John Locke, George Berkeley,
David Hume.
Baruch Spinoza – życie i dzieła

Baruch Spinoza (1632 – 1677) to holenderski filozof


kontynuujący tradycję Kartezjusza.
- Urodzony w amsterdamskiej gminie żydowskiej, z której
został wygnany w wieku 24 lat.
- Trudni się szlifowaniem szkieł, nie pracuje na uniwersytecie.
- Dzieła: wyłożone w języku geometrii Zasady filozofii
Kartezjusza, a także – wydany anonimowo – Traktat
teologiczno-polityczny.
- Pośmiertnie ukazuje się najważniejsze dzieło: Etyka w
porządku geometrycznym dowiedziona.
Metoda Spinozy

Spinoza posługiwał się tzw. metodą geometryczną (tzw. more geometrico), którą zaczerpnął z
Elementów: dzieła wielkiego starożytnego matematyka Euklidesa.

W dziele tym twierdzenia dzielą się na:


- DEFINICJE: określenia pojęć, którymi się posługujemy.
- AKSJOMATY: twierdzenia intuicyjnie pewne, przyjęte bez dowodu.
- TEOREMATY: twierdzenia wywiedzione z aksjomatów lub dowiedzionych wcześniej
teorematów.

Taka metoda ma dawać rozważaniom filozoficznym ścisłość i pewność matematyki.


Metafizyka Spinozy (I)

Metafizyka Spinozy wychodzi od pojęcia Boga, które wprowadzone jest po to, by pozorną
wielość bytów sprowadzić do jednego bytu. (Taką samą metodę proponował wcześniej
Parmenides z Elei!)

Kolejne kroki rozumowania Spinozy wyglądają następująco:


Krok 1. Najpierw zdefiniujmy kluczowe dla metafizyki pojęcie substancji. Otóż substancja to
„to, czego pojęcie nie potrzebuje pojęcia innej rzeczy, z którego musiałoby być urobione”.
Krok 2. Jeżeli zatem substancja jest czymś, co istnieje niezależnie od wszystkiego innego, to
istnieje samodzielnie i koniecznie.
Metafizyka Spinozy (II)

Krok 3. Substancja musi być jedna. Gdyby bowiem istniała inna substancja, to albo miałaby te
same atrybuty (cechy), albo inne. Rozpatrzmy obie możliwości:
- Gdyby miała te same atrybuty, to byłaby tą samą substancją.
- Gdyby miała inne atrybuty, to byłaby ograniczona faktem, iż inna substancja musi
mieć inne atrybuty, a przez to byłaby zależna w istnieniu i nie byłaby substancją.
Krok 4. Skoro zaś nie ma innych substancji, to substancja jest nieskończona, nie ma bowiem
innej substancji, która mogłaby ją ograniczać.
Krok 5. Nieskończona substancja obdarzona nieskończoną liczbą atrybutów to Bóg.
Panteizm Spinozy

Jeżeli Bóg ma nieskończenie wiele atrybutów, to jednym z nich musi być z pewnością fizyczna
rozciągłość. (Jest to spadek po filozofii Kartezjusza!) Bóg jest zatem rozciągły przestrzennie,
choć nie jest tylko rozciągły przestrzennie – ma znacznie więcej atrybutów.

To jednak oznacza, że Bóg w swej przestrzenności jest nieograniczony, jest On zatem w


każdym miejscu fizycznej przestrzeni. Spinoza wyraża tę tezę w słowach Deus sive Natura
(Bóg, czyli przyroda). Bóg jest więc identyczny z materialnym światem – pogląd ten to dobrze
nam już znany panteizm.
Zagadnienie problemu umysł-ciało

Czy człowiek składa się u Spinozy z umysłu (duszy) i ciała? Nie! Dlaczego? Bowiem podział na
rozciągłą materię i myślący umysł to wyłącznie nasz sposób postrzegania rzeczywistości. W
istocie oba te atrybuty przynależą do jednej substancji.

A zatem ani problem umysł-ciało, ani problem przyczynowości mentalnej nie pojawiają się u
Spinozy. Oba są wynikiem typowo ludzkiego patrzenia na świat i wiary w istnienie dwóch, a
nie jednej substancji.

Czy Kartezjusz tego nie wiedział? Wiedział, ale to dłuższa historia…


Blaise Pascal – życie i dzieła

Kolejnym kontynuatorem myśli Kartezjusza był francuski


filozof Blaise Pascal (1623 – 1662):
- W młodości matematyczny geniusz, zafascynowany
zwłaszcza hydrostatyką.
- W 1654 roku przeżył silne objawienie, pod wpływem
którego odwrócił się od nauki, ku religii.
- Blisko związany z sektą jansenistów działający w Port
Royal.
- Autor dzieła Prowincjałki (wciągniętych na Indeks za atak
na jezuitów) i bardzo wpływowych Myśli.
Niewystarczalność metody matematycznej

Pascal znany jest przede wszystkim z działalności na polu nauki (matematyki). Szybko zdał on
sobie jednak sprawę, iż metoda Kartezjusza jest niewystarczająca: nie uwzględnia całej sfery
tego, co ludzkie – religii, uczuć, zbawienia.

Rozum musi być zatem zrównoważony innym pierwiastkiem: sercem (fr. la coeur).

Uwaga: serce nie ma nic wspólnego z emocjami! (To nie spór serce kontra rozum). Jest to po
prostu widzenie prawd, których nie da się dowieść w matematycznym rozumowaniu, swoiste
intuicyjne uchwytywanie rzeczywistości niedostępnej matematycznej analizie.
Racjonalizm vs. irracjonalizm

Czy rozum jest jedynym źródłem wiedzy?

TAK NIE

Racjonalizm Irracjonalizm

Kartezjusz Św. Augustyn


Baruch Spinoza Blaise Pascal
Gottfried Leibniz Henri Bergson
Pascal jako prekursor egzystencjalizmu

Pascal jako jeden z pierwszych filozofów kładł nacisk na wstrząsającą sytuację człowieka w
naturalnym świecie. Wątki te rozwinął w XX wieku egzystencjalizm. Zdaniem Pascala:
- Człowiek jest jedną z najsłabszych istot w przyrodzie: nawet największe życie może
przerwać kropla wody.
- Życie człowieka uwięzione jest między nicością i nieskończonością – żyje on w ciągłym lęku
przed tym, czego nie może pojąć.
- O wielkości człowieka świadczy wielkość jego ducha, czyli intelekt. Świat jednak jest na
niego zupełnie obojętny.
- Jesteśmy skazani, by niczym więźniowie patrzeć na śmierć ludzi dookoła, czekając na nasza
kolej. To jedna z największych tortur, jakie można sobie wyobrazić.
Zakład Pascala

Jedno z największych osiągnięć Pascala to tzw. zakład Pascala. Uczony ten bardzo interesował
się rachunkiem prawdopodobieństwa, na tej też podstawie oparł swój zakład. Wychodzi on
od pytania: czy bardziej opłaca się wierzyć, czy nie wierzyć? Oto możliwości:

- WIERZĘ i BÓG ISTNIEJE: wygrywam wieczne szczęście.


- WIERZĘ i BÓG NIE ISTNIEJE: wygrywam dobre życie.
- NIE WIERZĘ i BÓG ISTNIEJE: przegrywam wszystko, trafiam do piekła.
- NIE WIERZĘ i BÓG NIE ISTNIEJE: wygrywam, ale nawet się o tym nie dowiem.

Wynika z tego, że lepiej wierzyć, niż nie wierzyć. Czy na pewno…?


Gottfried Leibniz – życie i dzieła

Ostatnim wreszcie przedstawicielem tradycji racjonalistycznej


był niemiecki filozof Gottfried Leibniz.
- Urodzony w roku 1646 w Lipsku.
- Studiował także matematykę i medycynę. Jego sukcesem w
tej pierwszej był rachunek różniczkowy.
- Pracował jako niezależny uczony, m.in. Historyk. Założył też
Akademię Pruską.
- Zmarł w roku 1716, pozostając w ostatnich latach w
zapomnieniu.
- Najważniejsze dzieła: Monadologia i Teodycea.
Fundamentalne założenia myśli Lebniza

Leibniz wierzył, że świat jest harmonijny. Ideał ten starał się zrealizować na wiele sposobów.
Wśród jego zabiegów praktycznych znalazły się próby pogodzenia wszelkich religii
chrześcijańskich, co oczywiście skończyło się fiaskiem.

W nauce poszukiwał on uniwersalnego języka, który byłby w stanie opisać bez wyjątku całą
rzeczywistość. Podstawą tej nauki miałaby być logika i matematyka, metodą zaś dociekań –
analiza twierdzeń, czyli rozbijanie ich na jak najmniejsze jednostki i definiowanie.

Ideały te odżyły dopiero dwieście lat później…


Prawo ciągłości i zasada racji dostatecznej

Wiara Leibniza w ład i porządek Wszechświata przejawiała się zwłaszcza w dwóch istotnych
twierdzeniach:

- przyroda nie czyni skoków (natura non facit saltus) – świat jest harmoniczny i nie ma w
nim żadnych przeskoków, rozwija się ciągle. Jest to tzw. prawo ciągłości.
- zasada racji dostatecznej – każda rzecz ma rację dla swego zaistnienia, wszystko jest
po coś, istnieje w jakimś celu.
Leibniza podział prawd (I)

Zdaniem Leibniza wszystkie prawdy, jakie formułujemy, da się podzielić na dwa rodzaje:

- Prawdy rozumowe: są koniecznie prawdziwe, podlegają bowiem prawu niesprzeczności,


dlatego nie sposób ich obalić. Przykład: trójkąt prostokątny jest trójkątem.
- Prawdy faktyczne: nie są konieczne. Przykład: trójkąt prostokątny ma jeden z boków o
długości 7 cm.

Problem w tym, że jest to podział z ludzkiej perspektywy: z perspektywy Boga wszystkie


sądy są konieczne. Innymi słowy, da się wydedukować naturę świata, o ile ma się
wystarczająco dużą wiedzę. Dlatego właśnie Leibniz jest radykalnym racjonalistą
Leibniza podział prawd (II)

Problem w tym, że jest to podział z ludzkiej perspektywy: z perspektywy Boga wszystkie


sądy są konieczne. Innymi słowy, da się wydedukować naturę świata, o ile ma się
wystarczająco dużą wiedzę. Dlatego właśnie Leibniz jest radykalnym racjonalistą
metodologicznym (apriorystą): zmysły nie są co do zasady potrzebne, by poznać naturę
świata, choć mogą przydać się one ludziom. Do tego jest także racjonalistą genetycznym
(natywistą), bowiem całą wiedzę można wyprowadzić z wrodzonych pojęć.
Natura świata

Leibniz twierdzi, iż nasz świat nie jest jedynym możliwym – możliwe są także inne światy
(inaczej w naturze byłyby przeskoki, a to jest niemożliwe).

Jak jednak głosi zasada racji dostatecznej, Bóg musiał mieć jakiś powód, by wybrać akurat
nasz świat spośród wszystkich innych. Ową racją jest to, że nasz świat jest najlepszym z
możliwych. Stanowisko to nazywamy optymizmem metafizycznym.
Monadologia (I)

Metafizyka Leibniza wychodzi od Kartezjańskiego podziału na rzeczy myślące (umysły) i


rzeczy rozciągłe (byty fizyczne). W ocenie Leibniza odczuwamy własne Ja, zatem owo Ja jest
czymś pewnym, co z pewnością istnieje.

Od Kartezjusza wiemy, że Ja jest niepodzielne, a zatem jest nierozciągłe. Skoro zaś nie jest
rozciągłe, to jest niematerialne. A więc Ja jest duchowe.

Rzeczy materialne są podzielne, ale nie mogą być podzielne w nieskończoność. Z czego zatem
się składają? Z tego, co niepodzielne, a więc – co niematerialne, a więc – co duchowe!
Monadologia (II)

W ocenie Leibniza cały świat składa się ostatecznie z niecielesnych jaźni, zwanych monadami.

Jakie konsekwencje rodzi monadologia?


A. Wszystko składa się z duchowych monad, które jedynie wydają się cielesne. Nie
powstaje zatem problem relacji między materią a umysłem. Materia nie istnieje, a
rozciągłość to efekt nagromadzenia nierozciągłych monad. Nasze ciało to tak
naprawdę niematerialne monady niższe od monady naszego umysłu, które są mu
podległe.
B. Monady układają się w ciągi. Wszystkie z nich – jako umysłowe – mają percepcje, choć
czasami jest ona bardzo przytłumiona, jak w trakcie omdlenia czy drzemki. Niektóre
Monadologia (III)

B. Monady układają się w ciągi od najmniej do najbardziej świadomych. Wszystkie z nich


– jako umysłowe – mają percepcje, choć czasami jest ona bardzo przytłumiona, jak w
trakcie omdlenia czy drzemki. Niektóre monady mają apercepcję, czyli są samoświadome.
Najbardziej samoświadoma monada to Bóg.

C. Monady są proste, przez co nie mogą na siebie wpływać – oddziaływanie zakłada


oddziaływanie na części, których monady nie mają. A zatem w świecie nie ma
przyczynowania. Jego pozór wynika z harmonii wprzód ustanowionej.
Teodycea (I)

Teodycea to termin, który po grecku oznacza „usprawiedliwienie Boga”. Jej celem jest
wytłumaczenie, w jaki sposób nieskończenie doskonały i dobry Bóg zezwala na zło. Leibniz
wyróżnia trzy rodzaje zła:
- zło metafizyczne – niedoskonałości świata (na przykład śmiertelność człowieka).
- zło fizyczne – cierpienie, choroby etc.
- zło moralne – grzech, niewłaściwe zachowanie się człowieka.

Jak sobie z nimi poradzić?


Teodycea (I)

Teodycea to termin, który po grecku oznacza „usprawiedliwienie Boga”. Jej celem jest
wytłumaczenie, w jaki sposób nieskończenie doskonały i dobry Bóg zezwala na zło. Leibniz
wyróżnia trzy rodzaje zła:
- zło metafizyczne – niedoskonałości świata (na przykład śmiertelność człowieka).
- zło fizyczne – cierpienie, choroby etc.
- zło moralne – grzech, niewłaściwe zachowanie się człowieka.

Jak sobie z nimi poradzić?


Teodycea (II)

Leibniz twierdzi, że każdy z tych problemów da się rozwiązać.


- zło metafizyczne – jest niezbędne dla istnienia świata najlepszego z możliwych.
Gdyby Bóg cokolwiek w tym świecie zmienił, świat ten stałby się gorszy.
Niedoskonałości są zatem względne: świat jako całość nie może być lepszy.
- zło fizyczne – jest także niezbędne dla istnienia najlepszego z możliwych światów.
Bóg musiał wprowadzić takie zło, aby nie doprowadzić do większego zła w innych
obszarach.
- zło moralne – wywołuje je człowiek, więc Bóg nie odpowiada za nie.

Czy to nas przekonuje…?


J. Locke
(1632-1704)
• Najbardziej znane teksty:
• 1) Dwa traktaty o rządzie (1690)
• 2) Rozważania dotyczące rozumu ludzkiego (wyd.
pierwsze 1690)
• W pierwszym tekście znajdujemy wykład filozofii
politycznej. Locke występuje w nim jako rzecznik
liberalizmu. W drugim tekście znajdujemy wykład
jego epistemologii. Stanowiskiem, za którym się
opowiada jest empiryzm.
DWA TRAKTATY O RZĄDZIE (1690)
ROZWAŻANIA DOTYCZĄCE ROZUMU LUDZKIEGO (WYD. PIERWSZE
1690)
SKĄD POCHODZI NASZA WIEDZA O ŚWIECIE - EMPIRYZM
Według Locke’a wszystkie nasze idee (czy to teoretyczne, czy etyczne),
które są materiałem wiedzy pojawiają się w wyniku jakiegoś rodzaju
doświadczenia. Znaczy to, że nie ma żadnych idei wrodzonych, tj.
takich, które pojawiają się w umyśle wraz z umysłem ludzkim, a więc
przed wszelkim doświadczeniem. Zdaniem Locke’a, inaczej niż
proponował to Kartezjusz (aprioryzm, racjonalizm), umysł jest nie
zapisaną tablicą, na której doświadczenie zapisuje swoje znaki.
Locke rozróżniał dwa źródła doświadczenia:
po pierwsze, doświadczenie zmysłowe – przy jego
pomocy nabywamy idei o świecie zewnętrznym;
po drugie, doświadczenie wewnętrzne (nazywał ten
rodzaj doświadczania refleksją) – przy pomocy tego
doświadczenia nabywamy idei o nas samych, o tym, co
dzieje się w nas, kiedy o czymś myślimy, kiedy czegoś
pragniemy lub odczuwamy itd.
Idee, stanowiące materiał wiedzy są: proste lub złożone. Te
pierwsze nie poddają się analizie (rozkładowi) i są
niedefiniowalne. Te drugie są konstruktami, do których rozum
używa idei prostych. Przykładem idei prostej jest: idea zimna,
idea bieli wtedy, gdy dotykamy dłonią śniegu. Przykładami
idei złożonych są idee substancji (złota, róży, konia), którym
odpowiadają rzeczy świata materialnego. Idee proste
stanowią tworzywo całego naszego poznania. Idee złożone są
w większym lub mniejszym stopniu konstrukcjami naszego
umysłu.
ZAKRES I GRANICE WIEDZY LUDZKIEJ

Locke odrzucał zarówno sceptycyzm, jak i


bezgraniczny optymizm racjonalistów kontynentalnych.
Uważał, że nie jesteśmy skazani na zupełną niewiedzę,
ale też sądził, że granice naszej wiedzy są dość
wąskie, dostosowane do naszych potrzeb praktycznych.
D. HUME
(1711-1776)
• Główne dzieła
• Traktat o naturze ludzkiej
• Badania dotyczące rozumu ludzkiego
• Badania dotyczące zasad moralności
PROBLEM I – EMPIRYZM
• Podobnie jak Locke Hume uważał, że jedyną solidną metodą
badania świata i natury ludzkiej (to zagadnienie interesowało go
szczególnie) jest doświadczenie i obserwacja. Należy zrezygnować z
badań abstrakcyjnych próbujących dociekać, co jest samą istotą
natury ludzkiej. Jedynym sposobem nabycia wiedzy o naturze
ludzkiej jest obserwacja i tylko to, co da się powiązać z
doświadczeniem może być uznane za wiedzę. Poszukiwanie jakiś
pierwotnych własności natury, czegoś czego nie można odnaleźć w
doświadczeniu jest chimerą.
Doświadczenie pojmował Hume fenomenalistycznie, tj. przedmiotem
doświadczenia są zjawiska nie istoty rzeczy i atomistycznie, tj.
doświadczeni składa się pierwotnie z oddzielnych percepcji, które
łączne są dopiero przez umysł przy pomocy praw asocjacji.
Wśród percepcji Hume wyróżniał: a) impresje, b) idee.
Impresje są pierwotniejsze od idei, są żywsze i silniejsze; idee
są kopiami impresji. Najważniejsze jest to, że idee proste
zależą od impresji i nie mogą bez nich istnieć.
• Z tego Hume wyprowadza ogólną zasadę: Jeśli dana idea nie daje
się wyprowadzić z impresji to jest ideą pustą i jako taka nie może
być podstawą wiedzy. Idee mają wartość dla poznania tylko, o ile
dają się powiązać z impresjami. Do tej zasady odwołuje się Hume
zawsze: Dlatego będzie pytał: czy posiadanym przez umysł ideom
takim jak: związek przyczynowy, substancja, jaźń, dusza, Bóg
odpowiadają impresje? Jeśli tak to są to idee, które mogą być
podstawą wiedzy, jeśli nie są puste.
PROBLEM II - PODZIAŁ WIEDZY

• Wiedzę można zdaniem Hume podzielić na: 1)


wiedzę o faktach oraz 2) wiedzę o stosunkach
między ideami.
Wiedza o faktach – nigdy nie jest pewna i nigdy nie
jest konieczna. Natomiast wiedza o stosunkach
między ideami jest pewna i konieczna, ale nie mówi
nic o faktycznym istnieniu przedmiotów.
PROBLEM III – ZWIĄZEK PRZYCZYNOWY
• Pytanie jest takie: na jakiej podstawie stwierdzamy zachodzenie
jednostkowych związków przyczynowych?
• Po pierwsze, uważa Hume, związku między faktami, które są wobec
siebie przyczynami i skutkami nie poznajemy na drodze a priori.
• Po drugie, związku przyczynowego nie stwierdzamy też na drodze
doświadczenia, tj. a posteriori.
• Według Hume związek przyczynowy między faktami stwierdzamy w
oparciu o dawniej zebrane doświadczenie i przyzwyczajenie.
PROBLEM IV – KRYTYKA SUBSTANCJI
• Kolejną konstatacją, jaką wyciąga Hume ze swej doktryny empiryzmu jest
negacja istnienia substancji jako podmiotu.
• A) Ciała: według Hume’a są tylko układami danych nam w doświadczeniu
własności, jak barwy, kształty, dźwięki, zapachy itd. Żadne z doświadczeń nie
wskazuje, że oprócz tego istnieje jeszcze podmiot w którym te własności
miałyby być zakorzenione.
• B) Umysły: Identycznie jest w przypadku doświadczenia wewnętrznego. Żadne
doświadczenie wewnętrzne nie ugruntowuje przekonania o istnieniu jakiegoś
psychicznego lub duchowego podmiotu, nazywanego „ja”, „jaźnią” lub „duszą”.
PROBLEM V – NATURA LUDZKIEGO DZIAŁANIA
• Hume przyjmował przyczynowe ujęcie działania. Działania są wyjaśniane ze
względu na przyczyny, które to działanie wywołują. Uważał, że bezpośrednią
przyczyną ludzkich działań są czynniki uczuciowe, to na nich opieramy się
podejmując działania praktyczne. Oznacza to, że zamiary, pragnienia,
życzenia nie są wnioskami wyprowadzanymi przez rozum z racjonalnych
przesłanek, lecz wynikają z uczuciowego stosunku do tego, co jest przedmiotem
zamiaru czy pragnienia. Nie znaczy to, że ludzie nie planują swojego
postępowania. Chodzi o to, że namysły i rozumowania zwykłego człowieka z
góry zakładają zamiary, które same w sobie nie są wynikiem rozumowań.
Najbardziej uderzającą cechą wywodów Hume’a na
temat uczyć jest pogląd, że pierwotnym uczuciem jest
życzliwość. Nie egoistyczne uczucia, lecz uczucia
altruistyczne są pierwotne. Zajmowanie się sobą jest
wtórne.
PROBLEM VI – ROZRÓŻNIENIA MORALNE (ETYKA)
Również w życiu moralnym główną rolę odgrywają
uczucia. One są i motywem zachowań moralnych i
podstawą ocen. Hume zanegował intelektualizm i stanął
na stanowisku emotywizmu.
I. KANT
1724-1804
GŁÓWNE DZIEŁA
1) Krytyka czystego rozumu, wydana w 1781r.
2) Krytyka praktycznego rozumu, wydana w 1788r.
3) Krytyka władzy sądzenia, wydana w 1791r.
GŁÓWNE PROBLEMY, JAKIE POSTAWIŁ PRZED
SWOJĄ FILOZOFIĄ KANT.
• W punkcie wyjścia Kant uznaje za niepodważalne istnienie
nauki (nauka = matematyka i matematyczne
przyrodoznawstwo – mechanika Newtona). Nauka jest
faktem ustalanym, nie można tego faktu kwestionować.
Filozofia musi poddać ten fakt analizie i go wytłumaczyć.
Stąd Kant chce zbadać, jakie warunki musi spełniać nasze
poznanie, aby nauka była możliwa.
• Podobnie z moralnością. Kant uznaje za niepodważalne
istnienie moralności. Tu również chce zbadać, jakie warunki
muszą spełniać pojęcia, nakazy (obowiązki) moralne, aby
moralność była możliwa.
• .
• Nauka jest niepodważalnym faktem. Natomiast metafizyka,
którą w dziejach uważano za podstawę filozofii, takim
faktem nie jest, chociaż rości sobie do tego pretensje. Brak w
niej i postępu, i pewności. Metafizyka, choć zawiera pytania,
których nie daje się uchylić, bo zadaje je nam sam rozum, nie
wstąpiła jeszcze na drogę nauki. Jest polem niekończącej się
bitwy. Żadnego z twierdzeń metafizycznych, tj. twierdzeń
m.in. na temat istnienia Boga, duszy, ostatecznej natury i
ustroju świata, nie można uznać za naprawdę pewne.
Dlatego Kant chce zbadać nie jak, ale czy możliwa jest
metafizyka jako nauka teoretyczna. Innymi słowy, chce ustalić
na czym polega przyczyna zastoju i braku naukowości w
dociekaniach metafizycznych, oraz czy w badaniach
metafizycznych można dojść do wniosków naukowych.
• Trzy podstawowe pytania są zatem
następujące:
• Jak możliwa jest nauka (nauki)?
• Jak możliwa jest moralność (etyka)?
• Czy możliwa jest metafizyka?
Aby tym pytaniom nadać bardziej dokładne i fachowe
sformułowanie, Kant przeprowadził dwojaki podział sądów.

• sądy są: a posteriori albo a priori. Sądy a posteriori są


uzyskane na podstawie doświadczenia, sądy a priori są od
doświadczenia niezależne, mają źródło w samym umyśle.
Cechami sądów a priori są konieczność i powszechność.
• sądy są: analityczne albo syntetyczne. Sądy analityczne to
takie, które w orzeczeniu wypowiadają to, co jest zawarte w
podmiocie sądu. Są to zatem sądy jedynie objaśniające.
Sądy syntetyczne to takie, które wypowiadają w orzeczeniu
coś, co nie jest zawarte w podmiocie sądu. Są to sądy
rozszerzające.
• Następnie Kant połączył oba te podziały sądów,
otrzymując:
• Sądy analityczne a priori
• Sądy syntetyczne a posteriori
• Sądy syntetyczne a priori

Z punktu widzenia nauki najważniejsze są sądy


syntetyczne a priori. Bo są konieczne,
powszechne i rozszerzają naszą wiedzę. Innymi
słowy, sądy te ze względu na to, iż są priori, są
konieczne i powszechne; i równocześnie,
ponieważ są syntetyczne, informują o
rzeczywistości poznawalnej doświadczalnie.
Korzystając z podziału sądów podstawowe
pytania przybierają następującą postać:

1) Jak są możliwe sądy syntetyczne a priori w


nauce?
2) Jak są możliwe sądy syntetyczne a priori
dotyczące moralności?
3) Czy są możliwe sądy syntetyczne a priori w
metafizyce?
„PRZEWRÓT KOPERNIKAŃSKI”

• Według Kanta przedmioty naszego poznania nie są od


poznania (pojęć, sądów) niezależne. Przeciwnie, przedmioty
poznania są przez poznanie (pojęcia i sądy) ukształtowane.
Przestrzeń i czas oraz takie pojęcia, jak: przyczynowość lub
rzecz (substancja), które są składnikami naszego poznania
przedmiotów, pochodzą od podmiotu. Podmiot nie jest
przeciwieństwem przedmiotu, lecz warunkiem przedmiotu.
Należy zatem odwrócić nasz tradycyjny sposób patrzenia na
poznanie. To nie poznanie ma się dostosowywać do
przedmiotów, lecz przedmioty mają się dostosowywać do
naszego poznania.
„DWA PNIE POZNANIA”
– ZMYSŁY I ROZUM
• Podobnie wadliwe jest przeciwstawienie sobie
doświadczenia (zmysłowości) i myślenia (pojęć).
Myślenie (pojęcie) nie jest przeciwieństwem
doświadczenia, lecz jego warunkiem. Jedno z
podstawowych przeświadczeń Kanta głosi, że w
ludzkim poznaniu każdego przedmiotu występują
dwa elementy: bezpośrednie dane, pochodzące od
zmysłów, i forma, układ pojęć, czyli interpretacja,
która reprezentuje działanie umysłu.
CO Z METAFIZYKĄ – CZY MOŻNA UZYSKAĆ
POZNANIE NAUKOWE W TEJ DZIEDZINIE?
• Zdaniem Kanta istnienie metafizyki jest koniecznością, ale z
równą koniecznością wytwarza ona tylko pozór prawdy. Kant
pokazuje nam, że próby czystego rozumu, by poznać świat
poza zjawiskami jako to, co naprawdę istnieje, są
nieuchronnie chybione. Rozum nie jest w stanie dowieść, że
dusza (umysł) jest nieśmiertelna, a wola wolna, że Bóg
istnieje. Wszystko to o co zabiegała tradycyjna metafizyka
traci swój fundament. Kant poucza jednak, że przeciwnego
twierdzenia, że nie istnieje dusza nieśmiertelna, że nie istnieje
wolna wola, że Bóg nie istnieje, także nie da się dowieść.
Rozum wobec tych pytań nie może zająć ani aprobującego
ani dezaprobującego stanowiska.
• Ale Kant nie twierdzi, że w takim razie wiedza o
tego rodzaju sprawach jest niedorzeczna.
Metafizyka nie wypływa z głupoty, nie wypływa też
z oszustwa, nie jest również arbitralnym pomysłem
naszej kultury. Po prostu rozum chce doprowadzić
poznanie do ostatecznej jedności. Jedność osiąga
rozum, gdy dochodzi do tego, co już nie jest
uwarunkowane i jest czymś absolutnym. Kant
nazywa te nieuwarunkowane elementy, do których
dąży rozum ideami. Są trzy główne idee: idea
duszy, idea wszechświata i idea Boga.
• Każdej z tych idei odpowiada osobna nauka: idei duszy –
psychologia racjonalna; idei wszechświata – kosmologia; idei
Boga – teologia racjonalna.
• Kant pokazuje, że każda tych nauk ponosi fiasko. W tym
sensie Kant obalił tradycyjną metafizykę, nie myślał jednak
obalać metafizyki w ogóle. Uznał, że metafizyki nie można
zbudować na gruncie rozumu teoretycznego. Uznał, że drogą
do uzasadnienia tez metafizycznych nie jest teoria, lecz
praktyka. Nie można dowieść ich prawdziwości, można
natomiast wykazać ich zgodność z postulatami stawianymi
przez rozum praktyczny.
ETYKA KANTA
• Po pierwsze, etyka Kanta jest etyką obowiązku,
gdyż nacisk kładzie Kant na fakt, że każdy z nas ma
określone obowiązki, które powinien spełnić.
Postępowanie moralne zatem to wypełnianie
obowiązku bez względu na możliwe konsekwencje.
Pewne działanie jest absolutnie dobre albo złe
niezależnie od konsekwencji. Ten punkt odróżnia
etykę Kanta (etykę obowiązku) od etycznego
konsekwencjalizmu (utylitaryzmu) i zbliża do etyki
chrześcijańskiej.
• Po drugie, moralność cechuje: konieczność i
powszechność. Obowiązki są wspólne
wszystkim ludziom. Nie można więc ich
relatywizować do okoliczności lub danej
grupy ludzi. Kłamstwo jest zawsze moralnie
złe i każdy kto się go dopuszcza jest
niemoralny. Nie ma ani okoliczności, które by
usprawiedliwiały mówienie nieprawdy.
Prawdomówność natomiast jest zawsze dobra.
• Po trzecie, obowiązki czy zasady moralne mają postać
imperatywów kategorycznych, co podkreśla ich absolutny i
bezwzględny charakter. Występują więc w formie nakazów -
powinności. Wzywają nas byśmy postępowali w określony
sposób. Dalej imperatywy są preskryptywne, one
determinują wolę. Znaczy to, że nie można być ich
świadomym i nie być zarazem przez nie motywowanym.
• „Postępuj tylko według takiej maksymy, dzięki której możesz
zarazem chcieć, żeby stała się powszechnym prawem”
• „Postępuj tak, byś człowieczeństwo tak w twej osobie, jak też
w osobie każdego innego używał zawsze jako celu, nigdy
jako środka”
• Po czwarte, Skoro działanie moralne to takie, które wykonuje
się z obowiązku, a nie z powodu skłonności czy też uczuć
albo z możliwych korzyści osobistych, to zasadniczą rolę przy
ocenie czyjegoś działania odgrywa intencja. Jeśli pomagam
komuś, bo mam dla niego współczucie, albo z własnej
korzyści – to zdaniem Kanta nie działam moralnie. Nie
wystarczy zatem wiedzieć, czy ktoś pomógł komuś w
potrzebie, trzeba znać jego intencję. To powód, dlaczego
ocenę moralną skupił Kant na intencji (motywie). Aby
dowiedzieć się czy ktoś działał moralnie, czy nie – trzeba
dowiedzieć się, jaka była jego intencja. Tylko działanie z
obowiązku, tj. kiedy motywem mojego działania jest
spełnienie obowiązku jest działaniem moralnym.
• Po piąte, Kant protestował przeciw
wywodzeniu moralności z nakazów Boga czy
jakiegokolwiek autorytetu. Dążył do
zbudowania etyki świeckiej, bez odwoływania
się do religii czy objawienia. Źródłem
obowiązków jest sam rozum. Wywodzą się
one z podmiotu. To czyni jednostkę suwerenną
i daje jej wolność.
• Po szóste, Kant uważał, że każdy osoba
ludzka dysponuje autonomią woli, dzięki
której jest możliwym spełnianie żądań
kategorycznego imperatywu (obowiązków).
Wola jest wolna od wszelkiego przymusu,
wszelkiej obcej determinacji – a co więcej,
dyktuje sama sobie swoje prawa. To czyni
możliwym moralność.
GEORG WILHELM FRIDRICH HEGEL
(1770-1831)
• Do najbardziej wpływowych jego prac należą:
• Fenomenologia ducha,
• Nauka logiki,
• Encyklopedia nauk filozoficznych,
• Filozofia historii.
I. GŁÓWNE IDEE FILOZOFII HEGLA
• A) Racjonalizm - rzeczywistość bez reszty podlega rozumowi. Rozum
stanowi jedyną podstawę świata, rdzeń całej rzeczywistości, istotę
bytu, podłoże egzystencji człowieka i jego wytworów. Oznacza to,
że nie ma form rzeczywistości pozbawionych rozumu. Również
historia ma strukturę racjonalną, nie arbitralną, i wszystko, co w niej
zachodzi, zachodzi w sposób konieczny, wyznaczony przez prawa
pondindywidulanego rozumu.
• B) Historyzm - Wbrew tradycji, która uważała, że to, co
poddane rozumowi, jest już w zasadnie gotowe i niezmienne,
Hegel uważał, że rzeczywistość podlega nieustannie
procesowi rozwoju, którego naczelnym prawem jest prawo
dialektyki (negatywności). Stąd rzeczywistość jest dla Hegla
procesem historycznym, który można zrozumieć jedynie w
kategoriach sposobu, w jaki stała się tym czym jest, czyli
tylko w ujęciu historycznym. Przed Heglem filozofowie
widzieli rzeczywistość, jako bardzo złożony, lecz gotowy stan
rzeczy, który trzeba wyjaśnić. Od Hegla świadomość historii
stała się częścią naszego postrzegania rzeczywistości. Marks,
Darwin uczynili koncepcję nieustannego rozwoju sednem
swoich doktryn
• C) Kolejną ideą jest idea alienacji. Chodzi o to, że człowiek
w procesie tworzenia kultury i cywilizacji, wytwarza idee,
instytucje, prawa, sztukę itd., które następnie go krępują,
mimo, że powstały z jego inicjatywy. Krótko mówiąc, zjawisko
alienacji oznacza wyobcowanie ludzkich wytworów
kulturowych, społecznych i itd. od ich twórców. Zjawiska
subiektywne, jak postawy, sposoby myślenia, pragnienia itd.
obiektywizują się w ludzkich wytworach poprzez to stają się
obce zjawiskom subiektywnym. To rodzi sprzeczność, konflikt i
napięcie między tym, co subiektywne (duchem
subiektywnym), a tym, co obiektywne (duchem obiektywnym)
i jest racją do przejścia ku wyższej formie ducha. Proces ten
nazywa Hegel syntezą lub znoszeniem.
• D) Inną jeszcze ważną ideą Hegla jest idea zespolenia wolności i
konieczności. Gwarantem wolności jest dla Hegla rozum, dokładniej,
stopniowa racjonalizacja indywidualnego myślenia oraz dziedzin
ludzkiego działania (otoczenia kulturowego, w którym żyje człowiek).
Stąd proces racjonalizacji przynosi ze sobą coraz większe
urzeczywistnienie wolności. W tym względzie stanowisko Hegla
przypomina stanowisko Spinozy. Dla Spinozy i Hegla człowiek jest
najbardziej wolny, a także czuje się najbardziej wolny, gdy działa
zgodnie z tym za czym przemawiają zniewalające (racjonalne) racje.
Swoistość stanowiska Hegla polega jednak na sposobie rozumienia
procesu racjonalizacji, czyli dróg, jakimi osiąga się wolność. Sednem tego
procesu jest dialektyka, ponieważ proces racjonalizacji dokonuje się
poprzez sprzeczności, konflikty i przeciwieństwa, tzn. poprzez stany
sprzeczne z wolnością, stany zniewolenia i utraty wolności. Pełniejsza
wolność powstaje w sytuacjach zaprzeczenia wolności i poprzez ich
przezwyciężanie (znoszenie). Realizacja wolności nie polega zatem po
prostu na stopniowym rozszerzaniu racjonalnych zasad, lecz wymaga
przekształcenia całej rzeczywistości, przyrodniczej, kulturowej czy
społecznej. (wolność wymaga walki z tym, co jest jej zaprzeczeniem).
II GŁÓWNE ELEMENTY FILOZOFII HEGLA
• Filozofia Hegla jest postacią idealizmu
(absolutnego, racjonalistycznego i
dialektycznego).
• Idealizm jest następstwem tezy Hegla, że „myśl (idea)
poprzedza świat materialny w tym sensie, że ten ostatni
jest wytworem myśli”. Absolutyzm heglowski polega
przede wszystkim na koncepcji, wedle której
rzeczywistość jest rzeczywistością Absolutu (nazywanego
także przez Hegla Bogiem), który w procesie swego
rozwoju wyłania z siebie wszystkie postaci bytu:
przyrodę i jej formy oraz ducha i jego formy.
Racjonalizm Hegla polega z kolei na tym, że zasadą,
której podlega byt (Absolut), jest rozum, przeto prawa
rozwoju przyrody (świata materialnego), jak i prawa
rozwoju ducha (historia ducha) są konieczne i logiczne.
Dialektyczność idealizmu Hegla wynika natomiast z tezy,
że ani kategorie przyrody ani kategorie myśli nie są
dane raz na zawsze, lecz rozwijają się jedna z drugiej
poprzez sprzeczności i ich znoszenie.
• (2) Prawo dialektyki jako naczelne prawo rozwoju. Każda złożona
sytuacja zawiera w sobie elementy sprzeczne, które mają wpływ
destabilizujący. Stąd żaden tego typu układ nie może trwać bez
końca. Konflikt istnieje tak długo, aż zostanie rozwiązany, co
tworzy nową sytuację, która zawierać będzie nowe konflikty, nowe
sprzeczności. To właśnie sprzeczność lub konflikt jest podstawą
racją rozwoju bytu jako całości i każdej z jego dziedzin.
• Cały ten proces nazywał Hegel procesem dialektycznym. Składa
się on z trzech głównych etapów. Pierwszy etap nazywał tezą.
Teza wywołuje drugi etap, antytezę która jest zaprzeczeniem tezy.
Sprzeczność między tezą a antytezą ulega rozwiązaniu i
przechodzi w nową sytuację, etap trzeci, który nazwał syntezą
(znoszeniem). Synteza odrzuca pewne elementy tezy i antytezy,
ale także zatrzymuje niektóre z nich. Ponieważ synteza stwarza
nową sytuację, zawiera znowu sprzeczności i konflikty i staje się
początkiem nowej triady – tezy, antytezy i syntezy. Dlatego
według Hegla wszystko się cięgle zmienia – przyroda, idee,
religia, sztuki, nauka, instytucje itd. Przy czym zmiany te odbywają
się zawsze według modelu dialektycznego.
III. BUDOWA SYSTEMU HEGLA

System filozoficzny Hegla ma trzy zasadnicze części (odpowiadają one trzem


głównym fazom z „życia Absolutu”: logicznej (teza), przyrodniczej (antyteza),
duchowej (synteza)). Pierwszą część systemu Hegla stanowi Logika, która jest dla
Hegla metafizyką, bada naturę myśli (Absolutu). Drugą część stanowi Filozofia
przyrody; trzecią zaś Filozofia ducha.
IV FILOZOFIA DUCHA
Filozofia ducha. Historia ducha rozpada się zgodnie z prawem
dialektyki na trzy części: Pierwszą jest duch subiektywny, drugą – duch
obiektywny, trzecią duch absolutny. Prawo, państwo moralność, są
głównymi postaciami ducha obiektywnego. Duch absolutny przejawia
się w sztuce, religii, filozofii. Duch przechodząc te etapy zmierza do
uzyskania samowiedzy i wolności.
• Filozofia ducha subiektywnego opisuje subiektywne
zjawiska świadomości. Filozofia ducha
obiektywnego zobiektywizowane wytwory psychiki,
w prawie, instytucjach społecznych i w moralności.
Duch subiektywny wyłaniał się z przyrody, duch
obiektywny natomiast z ducha subiektywnego z
powodu swojego pragnienia samowiedzy i wolności.
Ale duch obiektywny nie jest ostatnią postacią
ducha, który się ucieleśnia w świecie, by sam siebie
zrozumieć i zrealizować wolność. Sztuka, religia i
filozofia wypierają dyktando ducha obiektywnego i
tworzą własną dziedzinę – dziedzinę ducha
absolutnego.
• Celem całego rozwoju historycznego ducha jest
samowiedza i wolność. Środkami, jakimi posługuje
się duch do realizacji swych celów są ludzkie
potrzeby, namiętności, pragnienia itd. Ludziom
wydaje się, że działają z własnej woli, kierując się
swoim interesem. Tak naprawdę są tylko
narzędziami w rękach ponadindywidualnego ducha,
który w odpowiednim czasie wyzyskuje ich dla
przeprowadzenia swych zamiarów. („chytrość
rozumu”).
• Głównymi aktorami dramatu historycznego są „bohaterowie”, tzn. ci,
których osobiste cele, pragnienia zgadzają się z ogólnym rytmem
dziejów, w którego ramach działają. Cezar i Napoleon byli takimi
jednostkami. Ich pragnienia wyrażały tendencję ducha (WELTGEIST).
Ale kiedy wypełnili swoje zadanie, które nałożył na nich duch,
odeszli na cmentarz historii.
• Nie tylko jednostki, lecz także narody-państwa mogą być
aktorem historii, ponieważ również naród-państwo może być
narodem-państwem historycznym. Każdy naród ma swoją
misję do wypełnienia, która służy interesom ducha.
• Przejścia pomiędzy poszczególnymi epokami są gwałtowne,
rewolucyjne, a nawet katastroficzne. Ale rozwój jest tylko możliwy
poprzez takie przejścia. Świat grecko-rzymski skonał w bólach w
wyniku inwazji Germanów, nie mniej boleśnie umierało Bizancjum
(Turcy). Supremacji Kościoła położył kres wybuch Reformacji.
Monarchię zniosła Rewolucja Francuska. Głównym więc narzędziem
rozwoju jest zatem rewolucja, a nie ewolucja.

A. SCHOPENHAUER
1788-1860
• Główne dzieło:

• Świat jako wola i przedstawienie.


METAFIZYKA
(FENOMENALIZM I WOLUNTARYZM)
A) Głosił fenomenalizm w tym sensie, że świat
który poznajemy jest naszym przedstawieniem, a
nie rzeczywistością rzeczy samych w sobie. Tym,
co poznajemy i zawsze będziemy poznawać są
jedynie fenomeny (zjawiska).
• Czy to oznacza, że nigdy nie możemy osiągnąć poznania
rzeczy samych w sobie, takich jakie są one niezależnie od
faktu naszego poznania? Odpowiedź Schopenhauera
brzmi: na drodze poznania zewnętrznego, biorąc za
postawę nasze przedstawienia, nigdy poza nie nie
możemy wyjść. Zawsze zostaniemy tylko przy
zjawiskach, przy zewnętrznej stronie rzeczywistości.
• Ale istnieje – zdaniem Schopenhauera –
również poznanie wewnętrzne –
samowiedza – tj. wiedza o nas samych. Na
tej drodze jesteśmy w stanie przebić się
przez zasłonę zjawisk i uzyskać poznanie o
rzeczywistości samej w sobie.
• Czego dowiadujemy się na podstawie
samowiedzy? Odpowiedź Schopenhauera
jest następująca: dowiadujemy się
właściwie jednego, mianowicie tego, że
jesteśmy wolą. Jest to jedyna prawda, jaka
dana nam jest bezpośrednio. Wola jest
istotą naszego istnienia.
• B) Ale wola okazuje się istotą nie tylko naszego
istnienia. Przez analogię poznajemy, że wola jest
osnową całej rzeczywistości. W tym sensie
metafizyka Schopenhauera jest metafizyką
woluntarystyczną.
• Co należy rozumieć przez wolę? W odróżnieniu
od Kanta, ale także innych wcześniejszych
filozofów woli nie pojmuje Schopenhauer jako
czegoś racjonalnego, celowego, kierującego się
jakimś porządkiem wartości. Przeciwnie, wola jest
dla niego czynnikiem na wskroś irracjonalnym,
ślepym i działającym bez celu popędem, który nie
ma ponad i przed sobą żadnego po co i żadnego
kresu. Z tego metafizycznego poglądu na świat,
którego osnową jest irracjonalna i ślepo
działająca wola wyrasta antropologia
Schopenhauera.
II. ANTROPOLOGIA
- PESYMIZM
• Jej rysem najbardziej charakterystycznym jest
pesymizm. Na danie człowieka, a właściwie na
dnie wszystkich rzeczy, znajduje się popęd
bezrozumna i nieznająca ukojenia wola. Nigdy
nie możemy jej zaspokoić. Zawsze towarzyszy
nam poczucie braku, niezaspokojenia, które
przeradza się w cierpienie fizyczne i duchowe.
Pragniemy szczęścia, ale nigdy go nie
osiągniemy, chcemy zachować życie, ale śmierć
jest nieuchronna. Zawsze zatem towarzyszyć nam
będzie lęk, który jest udziałem każdego
świadomego istnienia.
• Całe życie człowieka upływa na
poszukiwaniu sposobu, by ograniczyć ten
lęk, by uniknąć fizycznego i psychicznego
braku, by znaleźć ukojenie. W tym celu
człowiek wytwarza sobie religię, buduje
filozofię, tworzy sztukę. Ale to wszystko
okazuje się ostatecznie próżne. Życie jest
męką i nigdy inne nie będzie.
• Czy istnieje w ogóle jakiś sposób, żeby choć na chwilę
wywikłać się z tego cierpienia? Zdaniem Schopenhauera
są tylko dwie drogi, aby złagodzić własne cierpienie.
Jednym z tych sposobów ulżenia sobie w cierpieniu jest
moralność, a dokładniej współczucie. Drugim zaś sztuka,
a dokładniej kontemplacja.
III. O NATURZE LUDZKIEJ
• Schopenhauer był przeciwny wszystkim tym
poglądom, które postrzegały człowieka jako
istotę z natury dobrą, a życie ludzkie
uważały za piękną przygodę. Sprzeciwił się
też wierze w postęp moralny oraz
przekonaniu, że możemy uczynić świat bez
cierpienia. Uważał, że nasze życie jest
samym cierpieniem i nigdy nie będzie inne,
bo taka jest nasza natura, która nigdy się
nie zmieni.
• W centrum pojęcia natury ludzkiej
umieszcza Schopenhauer pojęcie
charakteru, który definiuje następująco:
„charakterem jest ów szczególny sposób w
jaki ukształtowana jest wola danego
człowieka”. Charakter człowieka wyznacza
całokształt jego zachowań, jego relacji do
świata, innych ludzi i ideałów.
• Jakie właściwości ma charakter? Jest ich pięć.
• 1)charakter człowieka jest indywidualny.
• 2) charakter człowieka jest empiryczny.
• 3) charakter człowieka jest stały.
• 4) charakter człowieka jest wrodzony
• 5) piąta cecha jest bardziej rozbudowana i jest nieco innego rodzaju
• Ad5. Mówi on, że charakter jest ukierunkowany przez pewne pobudki lub siły,
których jest trzy. Ich układ, czyli ich względna siła ukierunkowuje charakter. Te
trzy pobudki są następujące:
• A) egoizm – chcę własnego dobra
• B) złośliwość – chcę cudzego zła
• C) współczucie chcę cudzego dobra.
F. NIETZSCHE
1844-1900
• „Coś takiego zrobię,
• Że …jeszcze nie wiem, co, lecz wiem, że ziemia
• Zadrży ze zgrozy”
• W twórczości Nietzschego przyjęło się wyróżniać trzy fazy.
• Faza I – na nią przypadają takie działa, jak: Narodziny
tragedii z ducha muzyki oraz Niewczesne rozważania.
Znajdujemy w nich sprzeciw wobec racjonalizmu Sokratesa, a
także pogląd, że kultura znajduje swoje uzasadnienie jeśli
wydaje na świat geniusza
• Faza II – na nią przypadają takie książki, jak: Ludzkie
arcyludzkie i Wiedza radosna. Pojawia się tu myśl, że
chrześcijaństwo jest nieprzyjacielem życia oraz wieść, że Bóg
umarł, która otwiera, jak twierdzi Nietzsche, szerokie
horyzonty przed wolnymi duchami
• Faza III – w niej powstają: Tako rzecze Zaratustra; Poza
dobrem i złem; Z genealogii moralności. W tej fazie
Nietzsche formułuje ideę nadczłowieka oraz występuje z
postulatem przewartościowania wszystkich wartości.
I AFIRMACJA ŻYCIA

• Według Nietzschego życie jest jedyną wartością


bezwzględną; jest potęgą, która powinna górować
nad wszystkim innymi wartościami i której wszystko
inne winno być podporządkowane. Stąd utożsamia
życie z wolą mocy.
• Z tego punktu widzenia Nietzsche poddaje krytyce:
• A) cała kulturę wieku XIX dla której charakterystyczny
był kult nauki, i która według Nietzschego była zemstą
na siłach życia
• B) moralność opartą na zasadach równości, altruizmu,
sprawiedliwości, prymacie dobór duchowych nad
cielesnymi.
• C) chrześcijaństwo, które według Nietzschego zabiją
siłę życia i pęta je więzami moralności stadnej oraz
sprowadza człowieka do poziomu przeciętności,
faworyzuje miernotę i nie pozwala wytworzyć
człowieka wyższego typu.
II DWA RODZAJE MORALNOŚCI
• Nietzsche uważał, że wszystkie wyobrażenia moralne
i kodeksy można sprowadzić do dwóch rodzajów
moralności. Są to: moralność panów i moralność
niewolników.
• Moralność panów: jest rezultatem świadomego
tworzenia systemu norm; zaletami są tu: dostojność,
stanowczość, sprawność, pewność w działaniu,
bezwzględność w przeprowadzaniu własnych
zamiarów. Ludzi, którzy się nią kierują cechuje:
egoizm i przekonanie, że inni, słabsi, powinni im
służyć.
• Moralność niewolników natomiast wyrasta ze
sprzeciwu wobec moralności panów. Tu zaletami są:
litość, miłość, altruizm. Moralność ta zmierza do
zabezpieczenia interesów masy słabych. Masa
według Nietzschego jest przebiegła, za złe uważa
wszystko, co dostojne.
• Starcie tych dwóch typów moralności wypełnia – zdaniem
Nietzschego historię moralną ludzkości. Rzymianie byli w oczach
Nietzschego reprezentantami moralności panów. Żydzi i chrześcijanie
natomiast moralności niewolników.
• W tym konflikcie – uważał Nietzsche – nie byłoby nic złego, gdyby
stado swoją moralność zachowywało tylko dla siebie. Ale stado
stara się narzucić własne wartości wszystkim i zdaniem Nietzschego
udało im się to zrobić na Zachodzie, za sprawą chrześcijaństwa.
• Stąd twierdzi, że odrzucić należy pojęcie jednolitego, uniwersalnego
i absolutnego systemu moralnego. System taki jest owocem życia
niższego, zstępującego, degradującego człowieka do rzędu istoty
słabej i nietwórczej. Podczas gdy moralność panów reprezentuje
życie wznoszące się, twórcze, dostojne, prowadzi do powstania
człowieka wyższego typu. Należy więc porzucić uniwersalny system
moralny dla wszystkich i przyjąć pojęcie hierarchii ważności różnych
systemów.
• Niech zatem stado ma swoje wartości, jeśli jest pozbawione władzy
narzucania ich ludziom wyższego typu, od których wymaga się by
tworzyli swoje własne wartości, które umożliwiają im wykraczanie
poza stan obecny. Zadaniem panów jest bowiem kierować się takimi
zasadami moralnymi, które pozwolą wstępować życiu i umożliwią
człowiekowi wyjść poza siebie ku nadczłowiekowi, ku wyższym
szczeblom egzystencji.
• Zdaniem Nietzschego zwykli ludzie, o których mówi
on jako o „poronionych i spartaczonych”, powinni być
jedynie środkiem służącym doskonaleniu się panów.
Zwykli ludzie nie mają żadnego niezależnego prawa
do szczęścia czy dobrobytu. Dlatego Nietzsche nie
widzi nic złego w ich cierpieniach, jeśli są konieczne
dla powstania wielkiego człowieka.
III KRYTYKA PANUJĄCEJ MORALNOŚCI
• Nietzsche uważał, że panująca moralność, która jest moralnością
niewolników, wywodzi się od Sokratesa i Platona – ich zgubnej idei
dobra – i utrwalona zastała przez chrześcijaństwo, gdyż głównymi
jej składnikami są: litość (zawarta w postulacie miłości bliźniego) i
potępienie wszelkich naturalnych popędów (to ostatnie znalazło
swoje ucieleśnienie w koncepcji grzechu, który jest potępieniem siły i
nieczystości płciowej)
• Nietzsche uważał, że moralność współczesna:
• opiera się na fałszywej psychologii, bo zapoznaje przyrodzone
instynkty i głosi zasady niezgodne z naturą
• że zbudowana jest na fikcjach, bo mówi o rzeczach, których nie ma:
wolnej woli, porządku moralnym, obiektywnej ocenie itd.
• ma niekorzystne konsekwencje, gdyż wychowuje mierny gatunek
ludzi.
IV ODRZUCENIE CHRZEŚCIJAŃSTWA
• Chrześcijaństwu Nietzsche zarzucał, że spowodowało przyjęcie
moralności niewolników, ponieważ zaprzeczyło jakiejkolwiek
ostatecznej różnicy wartości między jednym człowiekiem a drugim.
Nadto oskarżał chrześcijaństwo o deprecjację ciała, popędów,
instynktów, namiętności swobodnego i nieskrępowanego korzystania
z umysłu, deprecjację wartości estetycznych.
• To za sprawą chrześcijaństwa przyjęto jako wartość: miłość
bliźniego, współczucie, skruchę czy odkupienie, o których
mówił, że przyprawiają go o mdłości. Wszystkie tego typu
wartości to mnożnik nędzy, hamulec energii i twórczej siły,
podpora do utrzymywania przy życiu tych, co zasługują na
śmierć.
• Miłość bliźniego potępiał dlatego, że uważał ją za owoc
strachu: obawiam się, że bliźni może mnie skrzywdzić, więc
zapewniam go, że go kocham. Gdybym był silniejszy i
odważniejszy, dałbym mu otwarcie poznać moją pogardę,
którą oczywiście odczuwam.
• Współczucie potępiał, bo uważał, że skierowuje naszą
uwagę na pomoc innym, zamiast tworzyć nowe działa .
• W rozprawie Wiedza radosna obwieszcza Nietzsche:
„Największe z nowych zdarzeń – że Bóg umarł, że
wiara w Boga chrześcijańskiego niewiarygodna się
stała – poczyna już na Europę swe pierwsze rzucać
cienie […] w końcu ukazuje się nam widnokrąg znów
wolny, choćby nawet nie był jasny […] morze, nasze
morze znów stoi otworem”
• Nietzsche uważał, że upadek Boga otwiera przed ludźmi:
twórczość, możliwość pełnego rozwoju. Na drodze nie stoi
już Bóg ze swoimi nakazami. Kiedy się uzna nieistnienie
Boga, wówczas siła, wolność intelektualna, niezależność
będą mogły zatryumfować. Wiara w Boga jest oznaką
słabości, tchórzostwa, dekadencji, negatywnej postawy
wobec życia.
• Z tego widać, że atak na chrześcijaństwo
przeprowadza Nietzsche wskazując przede wszystkim
na negatywny jego wpływ na człowieka.
Chrześcijaństwo czyni człowieka słabym, uległym,
zrezygnowanym, pokornym, niezdolnym do
swobodnego rozwijania się. Chrześcijaństwo albo
uniemożliwia rozwój wybitnych jednostek albo je
rujnuje.
V IDEA NADCZŁOWIEKA
• Na miejsce dawnego człowieka stawia Nietzsche człowieka
nowego i wyższego typu, kogo nazywa „nadczłowiekiem”.
• Nadczłowiek ma być ideałem, a nie wzorem do
naśladowania, zjawiskiem wyjątkowym. Jest to ideał
dostępny dla elity.
• Ma stanowić zaprzeczenie moralności niewolników.
• Ma kierować się indywidualną, osobistą wolą mocy.
• Jest to człowiek, który nie liczy się z żadnymi nakazami, z żadną
presją moralną, kieruje się wyłącznie własnym poczuciem siły i
energii.
• Za bezwartościowe uważa, wszystko, co powszechnie za wartościowe
uchodzi i stawia w to miejsce inne wartości: życie, wolę silnego,
nierówność
FILOZOFIA WIEKU XIX
1) Hegel – idealizm, historyzm, absolutyzm
2) J. St. Mill, empiryzm, utylitaryzm i libralizm
3) A. Comte i pozytywizm
4) Marks, Engels i materializm dialektyczny
5) Spencer i ewolucjonizm
6) Scjentyzm
7) A. Schopenhauer
8) F. Nietzsche
FILOZOFIA XX WIEKU
panorama kierunków
• 1) pozytywizm (scjentyzm) i neopozytwizm
(empiryzm logiczny).
[A. Comte – fundator pozytywizmu w XIX w.; M.
Schlick, R. Carnap, O. Neurath, K. Popper]

• 2) filozofia analityczna [E. Moore, B. Russell, L.


Wittgenstein] [w Polsce – szkoła lwowsko-
warszawska]
• 3) pragmatyzm [Ch. Peirce; W. James, J. Dewey]
(obecnie występuje pod nazwą neopragmatyzm)

• 4) fenomenologia [E. Husserl, M. Scheler, M.


Heidegger, R. Ingarden]

• 5) egzystencjalizm [J.P. Sartre. G. Marcel, K.


Jaspers, M. Heidegger]
• 6) filozofia dialogu [M. Buber, E. Levinas]

• 7) hermeneutyka [H.G. Gadamer, P. Ricoeur]

• 8) neoscholastyka – neotomizm [E. Gilson, J. Maritain, A. Krąpiec,


S. Swieżawski]
I - PIERWSZY POZYTYWIZM I SCJENTYZM
(A. COMTE)
• Główne cechy: 1) filozofia nie stanowi odrębnej wiedzy, jest
kontynuacją nauk szczegółowych; 2) jedynymi faktami są fakty dane
nam w doświadczeniu zewnętrznym; 3) należy unikać wszelkiej
spekulacji; 4) istnieje ścisły związek między kwestiami teoretycznymi
i praktycznymi; 5) istnieją trzy fazy rozwoju ludzkości: od
teologicznej do metafizycznej i od metafizycznej do pozytywnej.
• Scjentyzm to prąd umysłowy powstały na przełomie
XIX i XX wieku, typowy dla wielu środowisk także
współcześnie. O przynależności do tego prądu
decydowało: całkowite zaufanie do nauki;
przekonanie, że wszelką wartościową wiedzę o
rzeczywistości zdobywamy wyłącznie w ramach nauk
przyrodniczych a innego typu wiedza jest
bezzasadnym roszczeniem umysłu; przeświadczenie,
że racjonalność człowieka realizuje się wyłącznie w
nauce oraz że nauka to najbardziej skuteczny
środek realizowania wszelkich potrzeb człowieka;
wiara, że postęp naukowy idzie w parze z
postępem społecznym i moralnym; postulat, że umysł
dojrzały to umysł ateistyczny (nauka – dobrobyt –
sprawiedliwość – ateizm)
II NEOPOZYTYWIZM
• Wśród cech charakterystycznych pozytywizmu logicznego należy
wymienić następujące:
• A) prymat kwestii metodologicznych [filozofia nie stwierdza
nowych faktów o świecie; jej zadaniem nie jest też refleksja nad
budową świata – to jest zadanie nauk przyrodniczych; filozofia jest
powołana do badania języka i metod nauk szczegółowych]
• B) empiryzm [jedynym źródłem rzetelnej wiedzy o
świecie jest doświadczenie, jedynie na tej drodze
możemy dowiedzieć się czegoś o nim; specyfika
empiryzmu w ramach neopozytywizmu polegała
jednak na tym, że empiryzm łączy się tu z logiką,
którą uważano za nieodzowną technikę rozumowań;
oczywiście logika nie służy odkrywaniu struktury
świata pozajęzykowego, ale umożliwia dobre
posługiwanie się znakami językowymi oraz
poprawne przechodzenie od jednych twierdzeń do
drugich]
• C) ostre rozróżnienie zdań analitycznych i syntetycznych
[załóżmy dwa następujące zdania są prawdziwe 1)
Wszystkie kobiety zamężne są żonami oraz 2) Wszystkie
zamężne kobiety są śmiertelne. Zdania te różnią się pod
ważnym względem, mianowicie ich prawdziwość ustalamy na
różne sposoby. Prawdziwość (1) ustalmy na mocy definicji
terminów; zaś (2) na mocy doświadczenia. Zdania, których
prawdziwość wynika ze znaczenia składających się na nie
słów – nazwa się analitycznymi (koniecznymi, apriorycznymi),
zaś zdania których prawdziwość ustalmy na podstawie
doświadczenia – nazywa się syntetycznymi (faktualnymi,
empirycznymi, aposteriorycznymi). Uważano, że podział ten
jest wyczerpujący i zupełny. Zdania analitycznie (arytmetyka,
logika) nie niosą żadnej informacji o świecie, brak w nich
odniesienia do tego, co istnieje. Jedynie zdania syntetyczne
mogą nam dostarczyć wiedzy o świecie. Które?
• D) teoria sensowności zdań empirycznych
(syntetycznych) oparta na zasadzie weryfikacji
[weryfikacja: zdanie ma sens tylko wtedy, gdy
sprawdzalne, tj. można stwierdzić w oparciu o
procedurę empiryczną czy i kiedy jest ono
prawdziwe lub fałszywe. Sens i weryfikowalność są
zatem tożsame. Wynika stąd, że zdania niemożliwe
do zweryfikowania są pozbawione sens. Według
nepozytywistów takimi zdaniami są zdania
metafizyki: „Bóg istnieje”; świat jako całość jest
materialny”. Tego rodzaju zdania nie tyle są
fałszywe – są wyzbyte sensu, gdyż nie sposobu ich
weryfikacji.
• E) bezkompromisowe odrzucenie
metafizyki.
• F) program jedności nauki i związany z tym
redukcjonizm fizykalistyczny [chcieli
przezwyciężyć stan, w którym te same terminy
mają w różnych naukach odmienne znaczenie;
uważali, że jedność w tym względzie zapewni
redukcja wszystkiego do języka fizyki.
• Stąd brał się również ich postulat, by nauki społeczne, w tym
psychologia, zajmowały się jedynie zachowaniem – behawioryzm.
Nie intencje, nie przeżycia i nie osobowość, lecz wyłącznie
zachowanie się ludzkich organizmów powinno być przedmiotem nauk
społecznych.
• Również gdy chodzi o wartości, to neopozytywiści
uważali, że doświadczenie nie udostępnia nam
żadnych jakości wartościujących. Sądy wartościujące
nie są w ogóle sensownymi wypowiedziami, dlatego
oceny nie podlegają kwalifikacji: prawda – fałsz,
mogą uchodzić co najwyżej za ekspresję pewnych
stanów psychologicznych.
• Wiedza o wartościach – wbrew długoletniej tradycji
– nie jest żadnym wartościowym rodzajem wiedzy i
nie nadaje się na przedmiot rzeczowych i
racjonalnych sporów. Można badać formalne
zależności między zdaniami etycznymi – można na
przykład wskazywać, że z normy „nie należy
kłamać”, wynika, że „nie wolno chwalić kolegi lub
koleżanki za marny referat”; można się też
zastanawiać „czy bicie dzieci w celach
wychowawczych jest niepotrzebnym zadawaniem
cierpienia, czy też powoduje dobroczynne skutki u
bitych?” Ale nie podobna rozsądnie dyskutować nad
tym czy coś jest wartością czy nią nie jest.
• W związku z tym neopozytywiści uważali, że może istnieć
historia moralności, psychologia moralności, socjologia
obyczajów, nie może jednak istnieć etyka normatywna jako
nauka.
• Na koniec szerszy kontekst tego nurtu filozoficznego. Otóż
neopozytywiści uważali, że ich pogląd jest doniosły także
społecznie, ponieważ krzewi naukowy stosunek do świata i własnych
przekonań i przyczyni się w ten sposób do wytępienia irracjonalnych
przesądów i fałszywych ideologii. Tak więc sądzili, ze
neopozytywizm jest nie tylko nauką, ale także czynnością
wychowawczą o doniosłych funkcjach w walce z irracjonalizmem,
który rujnuje życie zbiorowe.
• Za tym, kryło się przekonanie – chyba utopijne
– że uległość człowieka wobec ideologicznej
presji i fanatyzmu jest po prostu rodzajem błędu
czy niewiedzy i powstaje z lekkomyślności
poznawczej. Sądzili, ze możliwy jest model
natury ludzkiej (to też chyba przesadny
optymizm) zdolnej do zła wyłącznie wskutek
wadliwości myślenia.

You might also like