Professional Documents
Culture Documents
Historia Filozofii Całość
Historia Filozofii Całość
Uczymy się przede wszystkim nie tego, co ktoś powiedział, ale dlaczego tak powiedział.
Interesuje nas zatem, jaki problem skłonił Arystotelesa do powołania koncepcji duszy, a nie – że
powołał się on na koncepcję duszy.
Filozofia to słowo pochodzące z języka greckiego. Nazwa ta składa się z dwóch członów:
1. Filozofia odpowiada na pytania, jakich nie stawiają żadne inne nauki (np. na pytanie o
moralność – „jak jest” vs. „jak powinno być”).
2. Filozofia stanowi pojęciowe i problemowe zaplecze innych dyscyplin naukowych, a także
stanowi ich metodologiczne podłoże.
3. Filozofia daje nam narzędzia do krytycznego namysłu nad naszym miejscem w kulturze i
nad założeniami, z których możemy nie zdawać sobie sprawy.
4. Filozofia może nam dostarczać sposobów życia: wyznaczać sens naszej egzystencji,
pozwalać określać cele i sposoby dążenia do nich.
Filozofia a inne dyscypliny
1. Filozofia różni się od nauk szczegółowych tym, że jest działalnością przede wszystkim
pojęciową, a zatem opiera się przede wszystkim na dociekaniach, które można prowadzić
np. bez wychodzenia do laboratorium. (W tym sensie przypomina ona matematykę).
2. Filozofia różni się od teologii tym, że nie opiera się na objawieniu i nie musi podążać za
dogmatami. Wprost przeciwnie: jest ona nauką, która uczy krytycyzmu i szukania
wątpliwości w bezkrytycznie przyjmowanych poglądach.
Dyscypliny filozoficzne (I)
Na filozofię składają się trzy główne dyscypliny oraz dwie tzw. nauki pomocnicze.
Na filozofię składają się trzy główne dyscypliny oraz dwie tzw. nauki pomocnicze.
Dlaczego tam?
1. Handel, a stąd bogactwo i możliwość
oddawania się działalności intelektualnej.
2. Wpływ różnorakich kultur i religii.
Skąd się wzięła filozofia?
Filozofia, która narodziła się w Jonii, nosi nazwę jońskiej filozofii przyrody. Jej głównym
zainteresowaniem była przyroda, a zwłaszcza pytanie, z czego składa się cała rzeczywistość.
Mówiąc inaczej, jońscy filozofowie przyrody szukali odpowiedzi na pytanie o arche – czyli
zasadę albo tworzywo, z którego zbudowane jest wszystko inne.
Wiemy, że w świecie istnieją chmury, woda, kamienie, drewno… Z czego to wszystko się
składa?
Tales z Miletu
Z DWÓCH
(np. z materii oraz z dusz)
DUALIZM RODZAJOWY
(DUALIZM SUBSTANCJI)
Dalsze dzieje jońskiej filozofii przyrody
Uczniem Parmenidesa z Elei był Zenon z Elei (490 – 430 p.n.e.). Dobrze wiedział on, że
argument jego mistrza spotyka się z powszechnym niedowierzaniem. Dlatego sam
zaproponował dwa argumenty, które pokazują, że zmiana jest pozorna, a ruch nie istnieje.
Argument I to argument ze strzały. W jego myśl odległość, jaką pokonuje strzała, da się
zawsze podzielić, a zatem znajduje się ona w nieskończonej liczbie miejsc, choć się nie porusza.
Ruch strzały przypomina pozorny ruch filmu…
Zenon z Elei (II)
Argument II to tzw. Achilles i żółw. Do wyścigu staje najszybszy biegacz na świecie i żółw. Jeżeli
żółw zacznie biec pierwszy, to Achilles nigdy go nie dogoni! Dlaczego?
I tak w nieskończoność.
Zenon z Elei (III)
Naturalna reakcja:
Ale przecież WIDZĘ, że rzeczywistość jest zmienna i że rzeczy się ruszają. WIDZĘ, że ludzie
bez trudu prześcigają żółwie!
Jeżeli Twój rozum mówi coś innego, niż Twoje zmysły, zaufaj ROZUMOWI!
Racjonalizm metodologiczny vs empiryzm metodologiczny
ROZUM ZMYSŁY
Ale przecież rzeczy zachowują swoją tożsamość! W przeciwnym wypadku nie bylibyśmy za nic
odpowiedzialni, a praktyki karania czy wdzięczności byłyby bezsensowne!
Jak zatem odpowiedzieć na problem stałości i zmienności bytu? Okaże się to zagadką dla
kolejnych pokoleń greckich filozofów, więc lepiej zapamiętać ten spór.
Statyzm vs. wariablizm
ZMIENNA NIEZMIENNA
WARIABLIZM STATYZM
Demokryt z Abdery (I)
Atomy to ostateczne tworzywo świata, którego dalej nie da się już podzielić.
A co z tym, czego nie da się wyrazić liczbowo? No cóż, zdaniem Demokryta takie fakty nie
istnieją i są subiektywnym wytworem ludzkiego umysłu!
W XVI wieku to samo twierdzenie powtórzy Galileusz i będzie ono miało bardzo poważne
konsekwencje dla nowożytnej nauki, a zwłaszcza dla fizyki.
Podsumowanie
W ten sposób kończymy omówienie pierwszego okresu dziejów filozofii: filozofię presokratejską.
1. Najważniejszym elementem debat był spór o arche, czyli o ostateczne tworzywo rzeczywistości.
2. Jednocześnie pojawiła się kwestia dotycząca tego, czy świat jest stały, czy zmienny. Każda z
obu tych opcji niesie problemy. Stąd próby ich pogodzenia np. u Demokryta.
3. W tym najwcześniejszym etapie rozwoju filozofii przedmiotem zainteresowania nie był jeszcze
człowiek, lecz jedynie przyroda. Dlatego okres ten nazywa się niekiedy kosmologicznym.
Filozofia przenosi się do Aten
W V w. p.n.e. siedzibą filozofii stały się Ateny. Wynikało to ze zmian politycznych, przede
wszystkim z rozwoju ateńskiej demokracji.
W tych okolicznościach pojawił się nowy zawód prywatnego nauczyciela, zwanego sofistą.
Sofiści wędrowali z miasta do miasta, ucząc za pieniądze. (Było to przez Greków źle
widziane!) W zakresie ich zainteresowań znajdowała się retoryka, dialektyka (sztuka
argumentacji) i filozofia. Byli to zarazem pierwsi filozofowie humanistyczni.
ROZUM ZMYSŁY
SENSUALIZM
Protagoras z Abdery (II)
Jeżeli zatem dwie osoby widzą jedną monetę, dla jednego okrągłą, a dla drugiego eliptyczną,
to obie osoby mają rację! Rzeczywistość jest dokładnie taka, jaka się nam przedstawia.
Protagoras ujmuje tę zasadę w hasło homo mensura, które oznacza człowiek jest miarą
wszystkich rzeczy. To indywidualne odczucia człowieka decydują o tym, co jest prawdziwe, a co
jest fałszywe – co istnieje, a co nie.
Protagoras z Abdery (III)
Tę ogólną zasadę sofiści odnosili zwłaszcza do teorii moralności. Ich zdaniem normy moralne
wprawdzie istnieją, ale są subiektywne. Na przykład:
TAK NIE
ABSOLUTYZM RELATYWIZM
MORALNY MORALNY
UWAGA: Fakt, że normy moralne są subiektywne, nie oznacza, że normy te nie istnieją!
Analogicznie – fakt, że odczucie temperatury jest subiektywne, nie oznacza, że
temperatura nie istnieje.
Argumenty za relatywizmem moralnym
Sofiści byli też pierwszymi filozofami, którzy pytali o pochodzenie prawa. Między sofistami
panowała zgoda, że prawa są sztucznym wytworem człowieka i kwestią niepisanej umowy.
Stanowisko to nosi nazwę konwencjonalizmu.
Sokrates został w roku 399 p.n.e. skazany na śmierć. Oskarżenie mówiło o bezbożności i
psuciu młodzieży. W rzeczywistości Sokratesa ukarano za ośmieszanie najznamienitszych
obywateli Aten.
Sokrates zginął poprzez wypicie cykuty. Moment jego śmierci opisuje literacko jego
najwierniejszy uczeń Platon w dialogu Fedon.
Oprócz Platona, o naukach Sokratesa wiemy z dzieł innego jego ucznia, Ksenofonta, a także z
komedii Arystofanesa Chmury.
Metody Sokratesa
Sokrates nauczał poprzez dialog, w szczególności – poprzez zadawanie pytań. W dialogu tym
wykorzystywał dwie metody:
Innymi słowy, Sokrates usuwał z rozmówcy wiedzę pozorną i zastępował ją wiedzą prawdziwą.
„Wiem, że nic nie wiem”
Sokrates nie przekazywał nikomu wiedzy, gdyż twierdził, że jej nie posiada. Swoją myśl
ujmował w formułę scio me nihil scire, a zatem wiem, że nic nie wiem.
Mówiąc inaczej: zdaniem Sokratesa ludzie twierdzą, że wiedzą tak wiele, bowiem ich wiedza
jest czysto pozorna (czego można dowieść, stosując metodę elenktyczną). Sokrates tymczasem
jest mądrzejszy o jeden sąd, którego ludzie nie są świadomi – że nie posiada żadnej wiedzy.
Sokrates jako humanista
Naczelnym hasłem Sokratesa było hasło poznaj samego siebie (łac. nosce te ipsum; gr. gnothi
seauthon).
Choć Sokrates studiował u jońskich filozofów przyrody, stwierdził, że badanie przyrody nie ma
sensu, jeżeli najpierw nie poznało się natury człowieka, czyli samego siebie.
Sokrates zmienia zatem cel filozofii: nie jest nim już zrozumienie świata, ale zrozumienie
człowieka. (Ten sam motyw występował już u sofistów).
Sokratesa koncepcja etyki
Sokrates znany jest jako twórca etyki. Wynika to głównie z faktu, iż przejął pojęcie arete
(pozytywnej cechy/sprawności) występujące jeszcze u Homera, a następnie nadał mu
interpretację moralną.
1. Arete jest jedna. Inaczej niż sofiści, Sokrates był absolutystą moralnym.
2. Arete wynika z natury rzeczy. Dlatego jest stała i niezmienna.
3. Arete daje szczęście. Kto jest moralnie dobry, jest szczęśliwy.
4. Arete można się uczyć. Z tego ostatniego wynikają dwie konsekwencje:
- Sensowna staje się resocjalizacja.
- Jeżeli ktoś postępuje źle, to wyłącznie z niewiedzy. Jest to tzw. intelektualizm etyczny.
Szkoły sokratejskie
Sokrates miał wielu uczniów, którzy kontynuowali jego myśl, nadając jej własną interpretację.
Warto wspomnieć o dwóch takich szkołach:
1. Cynicy (od gr. kynos czyli pies) – szkoła założona przez Antystenesa z Aten, w której cnota
była dobrem najwyższym. W ten sposób cynicy stosowali metodę wyrzeczenia się dóbr i
życia poza społeczeństwem. Najsłynniejszym cynikiem był Diogenes z Synopy.
2. Cyrenaicy – szkoła założona przez Arystypa z Cyreny, w której cnota utożsamiana była z
przyjemnością. W ten sposób szkoła ta głosiła hedonizm (przyjemność jako najwyższa
wartość).
Znaczenie Sokratesa
Dzieła Platona mają formę dialogów, tzn. są zapisem rozmów. Na dorobek Platona składa się
35 dialogów i tom listów. Bohaterem 34 dialogów jest Sokrates. Oto wybrane tytuły dialogów:
Jak widać, zainteresowania Platona były znacznie szersze niż Sokratesa: obejmowały
metafizykę, teorię poznania, aksjologię, filozofię państwa, filozofię prawa, psychologię…
Jednym z najważniejszych osiągnięć Platona jest sformułowanie tzw. teorii Idei. Wyrasta ona z
filozofii Sokratesa:
SOKRATES: Odwaga jest jedna dla wszystkich. (Absolutyzm moralny!) A zatem Jan jest
odważny, Adam jest odważny, Magda jest odważna…
PLATON: Czyli istnieje taka cechą, którą współdzielą poszczególni ludzie?
SOKRATES: Tak.
PLATON: A gdzie jest ta cecha? Nie może być przecież w ludziach, bo gdyby odwaga była
częścią Jana – na dodatek od niego zależną – to po jego śmierci pojęcie odwagi ulegałoby
zmianie!
Teoria Idei – wprowadzenie (II)
Wyjaśnijmy to inaczej: wróćmy najpierw do sporu czy świat jest stały, czy zmienny (statyzm vs.
wariabilizm).
Zdaniem Sokratesa normy moralne są stałe i niezmienne. Ale materialny świat dookoła nas jest
stały i zmienny! A więc normy moralne nie mogą zakorzeniać się w świecie dookoła nas! Co
jest zatem podstawą ich stałości?
Szybko jednak Platon zdał sobie sprawę, że ten problem jest znacznie poważniejszy i dotyczy
bardzo wielu pojęć, nie tylko pojęć moralnych. W rzeczywistości dotyczy on zarówno
wszystkich pojęć ogólnych, jak i pojęć, które uchwytujemy czysto intelektualnie.
Jeżeli pojęcie człowieka jest sensowne, to musi mieć odniesienie. A jeśli nie ma odniesienia, to
jest bezsensowne, podobnie jak „pojęcie” gdjstbf.
Teoria Idei – wprowadzenie (IV)
Idee są:
- Niezmienne
- Niematerialne
- Wieczne
- Istnieją poza światem, w Platońskim Niebie
Teoria Idei (II)
Dziś nadal toczy się spór o teorię Idei. Najważniejsze pytania to wciąż:
Platon jako jeden z pierwszych filozofów na poważnie rozważał teorię duszy. Jego główne
inspiracje w tym zakresie to:
Dlaczego Platon przyjmuje duszę? Aby odróżnić istoty żywe i poznające od przedmiotów
nieożywionych i niepoznających.
Teoria duszy (II)
Platon uważał, iż dusza i ciało są dwiema zupełnie różnymi rzeczami, dusza jest bowiem
niematerialna. Mówiąc inaczej: przyjmował on dualizm rodzajowy (dualizm substancji).
Co więcej, dusza jest znacznie doskonalsza od ciała. Ba! Ciało jest dla duszy więzieniem.
Dlaczego? Bowiem dusza pochodzi ze świata Idei i sama jest niematerialna!
Jak zatem widać, w tym rozumieniu śmierć jest wyzwoleniem duszy z kajdan ciała i
wykonaniem kroku w stronę powrotu do miejsca pochodzenia.
Teoria duszy (III)
Wiemy już zatem, że istnieje dusza i że jest ona zasadą poznania, a także – że przedmiotem
prawdziwego poznania są Idee. Jak połączyć oba te twierdzenia?
Jak już mówiliśmy, zmysłami nie odkrywamy wiedzy o Ideach, a zatem musimy poznawać je
rozumem. Ale w jaki sposób się to dzieje?
Otóż zdaniem Platona dusza dysponuje wiedzą wrodzoną. W jego poetyckiej wizji dusza
mieszkała kiedyś w świecie Idei, a następnie za karę znalazła się w ciele. Teraz, krążąc po
świecie, nie uczy się Idei, ale jedynie przypomina je sobie. Ten proces to anamneza.
Racjonalizm genetyczny vs empiryzm genetyczny
TAK NIE
RACJONALIZM EMPIRYZM
GENETYCZNY GENETYCZNY
Teoria duszy (IV)
Co więcej, dusza istnieje także po śmierci ciała, przy czym na ogół dusza przechodzi do innego
ciała, w zależności od tego, jakie życie prowadziła w poprzednim wcieleniu. Ów proces
przechodzenia z ciała do ciała nazywa się metempsychozą.
Dusza, która prowadziła dobre, mądre życie, jest w stanie wyzwolić się kręgu wcieleń i
powrócić do nieba.
Podział dusz (I)
Platon dobrze wiedział, że dusza nie wydaje się monolitem. W niektórych sytuacjach
życiowych, w których na przykład mówi się o słabej woli, odczuwamy wyraźny wewnętrzny
konflikt. Na przykład:
Sprawia to wrażenie, jak gdyby w człowieku była więcej niż jedna dusza.
Podział dusz (II)
Istotnie, Platon twierdzi, że w człowieku występują trzy dusze (albo trzy części duszy – kwestia
ta nie jest jasna):
Dusza rozumna powinna kierować pozostałymi dwiema, przy czym nie oznacza to, że niższe
dusze należy zupełnie poskromić. Wprost przeciwnie: trzeba je tylko kontrolować!
Koncepcja państwa (I)
Platon był pierwszym filozofem, który zainteresował się idealnym ustrojem. Innymi słowy, jest on
autorem pierwszej utopii (gr. a-topos – miejsce, którego nie ma).
W ocenie Platona państwo dzieli się na stany, które z kolei zależą od tego, która dusza
dominuje u przedstawicieli danego stanu:
- Dusza pożądliwa – rzemieślnicy (najniższe potrzeby, np. „chleba i igrzysk”).
- Dusza popędliwa – żołnierze (odwaga, poszukiwanie przygód).
- Dusza rozumna – filozofowie (mądrość).
Krytyka demokracji
Czy wiedząc, że tak dzieli się państwo, Platon mógł być zwolennikiem demokracji? Oczywiście
nie! Jest tak, ponieważ:
Innymi słowy, demokracja psuje państwo dokładnie tak samo, jak duszę psuje uleganie
wyłącznie najniższym potrzebom!
Koncepcja państwa (II)
Jaki jest zatem idealny ustrój? W ocenie Platona jest to monarchia. Najmądrzejsza osoba w
państwie – król-filozof wyłaniany spośród klasy filozofów – spełnia funkcję rozumu, kierującego
wszystkimi pozostałymi stanami. W tym sensie dba on o całość, nie myśląc zupełnie o swych
prywatnych potrzebach.
Choć rzemieślnicy nie interesują Platona, poświęca on więcej uwagi klasie strażników. W tym
aspekcie broni on następujących poglądów:
JEDNOSTKI ZBIOROWOŚCI
INDYWIDUALIZM KOLEKTYWIZM
Platon – podsumowanie
Dzieła Arystotelesa obejmują bardzo wiele dziedzin wiedzy. Są wśród nich m.in. prace
poświęcone logice, fizyce, meteorologii, biologii, botanice, teorii literatury, polityce i wiele
innych. Najważniejsze prace:
- Etyka Nikomachejska
- Metafizyka (tytuł nadany później – pierwotnie był to zbiór luźnych notatek)
- O duszy
W okresie pobytu w Akademii Arystoteles pisał dialogi, ale żaden z nich nie zachował się do
naszych czasów.
Arystoteles a Platon
Nie bez przyczyny uważa się Arystotelesa za jednego z najważniejszych filozofów Europy. Do
jego dziedzictwa należy:
- sformułowanie logiki zwanej sylogistyką (jedyna znana logika do początku XX wieku)
- teoria czterech żywiołów (powszechnie przyjmowana do XVI wieku)
- przekonanie o istnieniu eteru – substancji wypełniającej Wszechświat (pogląd ten
akceptowano do początku XX wieku)
- sformułowanie myśli traktowanej w kolejnych wiekach jako podstawa chrześcijaństwa
(np. teoria duszy)
Metafizyka Arystotelesa – podstawy
Aby dobrze zrozumieć metafizykę Arystotelesa, musimy najpierw zrekonstruować dwa pytania,
które najbardziej go interesowały:
1. Czy świat jest stały, czy zmienny? (A raczej: Jak to się dzieje, że świat zachowuje tożsamość
mimo tego, że non stop się zmienia?)
2. Do czego odnoszą się pojęcia ogólne, takie jak pojęcie człowieka albo pojęcie stołu?
Aby dobrze zrozumieć metafizykę Arystotelesa, musimy najpierw zrekonstruować dwa pytania,
które najbardziej go interesowały:
1. Czy świat jest stały, czy zmienny? (A raczej: Jak to się dzieje, że świat zachowuje tożsamość
mimo tego, że non stop się zmienia?)
2. Do czego odnoszą się pojęcia ogólne, takie jak pojęcie człowieka albo pojęcie stołu?
Teoria złożeń bytowych przedstawia sposób opisu bytów, w których można wyróżnić pewne
aspekty. Nie chodzi jednak o fizyczne wyróżnienie jak w przypadku złożenia kwiatu z korzeni,
łodygi i pąku! Chodzi tu o wyodrębnienie czysto logiczne, jak w przypadku awersu i rewersu
monety albo parzystej i nieparzystej strony w książce.
Materia to budulec każdej rzeczy, jej tworzywo, które Tales i jego uczniowie nazywali arche.
Uwaga! Materia zawsze ma jakąś formę: atomu, związku chemicznego, drzewa, krzesła. Jeśli
istnieje materia bez kształtu, to nie możemy jej poznać, nie wiemy bowiem, czym jest!
Materia i forma (II)
A zatem odniesieniem dla pojęć ogólnych (psa, człowieka, stołu, winogrona…) nie jest – jak
chciał Platon – Idea, lecz istniejąca w każdej konkretnej rzeczy forma. W ten sposób
Arystoteles odszedł od nauki swojego mistrza i zrezygnował z przyjęcia teorii Idei, niejako
ściągając je z niebios i umieszczając w przedmiotach.
Na pytanie: „Do czego odnoszą się pojęcia ogólne, takie jak pojęcie człowieka albo pojęcie
stołu?” Arystoteles odpowiada – do formy, która określa przynależność gatunkową każdej
rzeczy. W ten sposób możliwe jest też definiowanie.
Substancja i przypadłości (I)
Wróćmy do pytania, z którym się jeszcze nie mierzyliśmy: „Jak to się dzieje, że świat
zachowuje tożsamość mimo tego, że non stop się zmienia?)”.
Sięgnijmy najpierw do języka. Gdy wypowiadam zdanie „Jan jest bogaty”, mam na myśli, że
istnieje jakiś podmiot – Jan, który znajduje się w jakimś stanie czy ma pewną własność – w
naszym wypadku bogactwa. Oczywiście, kiedy Jan stanie się biedny, to nie przestanie być
Janem, zmieni się tylko pewna jego cecha, mianowicie bogactwo.
Substancja i przypadłości (II)
NIEBIESKOOKI
JAN
JEŹDZI DO PRACY
PRZYSTOJNY
ROWEREM
BOGATY
Każda z tych cech może ulec zmianie, a mimo to Jan pozostanie Janem. Owe zmienne cechy
to właśnie przypadłości – coś, co dla tożsamości Jana nie jest konieczne
Substancja i przypadłości (III)
Tożsamość rzeczy zależy zatem od substancji (łac. sub-stare – stać u podstaw). W myśl
definicji substancja to byt naturalny złożony z materii i formy. Jako że jednak materia może się
w bycie zmieniać, za stałość przedmiotu odpowiada przede wszystkim jego zasada
organizacji, czyli forma.
A zatem to, co w bytach się zmienia, to ich przypadłości. To zaś, co pozostaje takie samo
(przynajmniej do śmierci/zniszczenia bytu) to ich substancja.
Akt i możność (I)
Jak pamiętamy, niektórzy filozofowie kwestionowali istnienie ruchu i zmiany jako czego
realnego. Podział na akt i możność ma pokazywać, w jaki sposób ruch jest możliwy.
Akt – to stan wieńczący zrealizowanie jakiejś możności. Kasztanowiec jest aktem kasztana,
natomiast ktoś, kto umie angielski jest w akcie posługiwania się tym językiem.
Akt i możność (II)
Ostatni z podziałów dotyczy wskazania przyczyn. Arystoteles wyróżnia dwa rodzaje przyczyn:
- przyczynę sprawczą – co spowodowało, że jakaś rzecz/istota zaistniała (np.
przyczyną sprawczą rzeźby jest rzeźbiarz)
- przyczynę celową – dla jakiego celu dana rzecz/istota zaistniała (np. rzeźbiarz
stworzył rzeźbę w celu ozdobienia czyjegoś domu)
Arystoteles stwierdza zatem, iż w świecie powszechnie występuje teleologia (gr. telos – cel),
tzn. że każda rzecz ma nie tylko przyczynę sprawczą, ale także jest po coś. Ten sposób
myślenia zakwestionował ostatecznie Karol Darwin.
Teologia Arystotelesa – wprowadzenie
Metafizykę zwał Arystoteles filozofią pierwszą, gdyż zajmuje się najogólniej rozumianym
bytem (nie atomami, związkami chemicznymi, ludźmi czy społeczeństwami, ale wszystkim).
Niekiedy także wykorzystywał on nazwę – teologia. Dlaczego?
Wyjdźmy od tego, iż Bóg w filozofii Arystotelesa to Absolut, który nie ma zbyt wiele
wspólnego z klasycznie rozumianym Bogiem wielkich wierzeń Morza Śródziemnego. Co więcej,
nie jest on założeniem, ale koniecznym wyjaśnieniem obserwowanych przez nas procesów.
Jak to możliwe?
Teologia Arystotelesa – argument za istnieniem Absolutu
* Aktualizacja może nastąpić tylko za sprawą czegoś, co samo jest już w akcie. Na przykład
angielskiego uczymy się od kogoś, kto umie angielski, a coś, co ma możność się palić, musi się
zapalić od tego, co już się pali.
Teologia Arystotelesa – nieporuszony poruszyciel
Nieporuszony poruszyciel jest zarazem najwyższą formą, charakteryzującą się m.in. życiem
umysłowym. W ten sposób jego celem jest wyłącznie kontemplacja samego siebie. Taki Absolut:
(a) nie stworzył świata – świat jest odwieczny; (b) nie wie o jego istnieniu; (c) nie zapewnia
zbawienia ani nieśmiertelności; (d) nie jest źródłem moralności.
Arystoteles jest autorem dzieła O duszy, które uważane jest za pierwszy przyrodniczy (a nie
teologiczny – jak u Platona) traktat poświęconych psychologii. Dlaczego Arystoteles wierzył w
duszę?
W myśl podanej przez Arystotelesa definicji, dusza to „akt pierwszy ciała naturalnego
posiadającego w możności życie”. Jak to rozumieć?
Z faktu, iż dusza jest formą ciała, wynikają poważne, ale bardzo nieintuicyjne konsekwencje.
Musimy zatem uznać, iż:
- Dusza nie może istnieć bez ciała. Jest tak, ponieważ forma bez materii jest
niemożliwa (za wyjątkiem Absolutu).
- Dusza nie jest nieśmiertelna. Wprost przeciwnie: ginie ona wraz z ciałem.
- Dusza nie jest niezależnym od ciała bytem, ale stanowi raczej informację na temat
rozmieszczenia materii w ciele.
- Dusza pojawia się w każdym organizmie żywym, w tym w roślinach i zwierzętach.
- Dusza obowiązkowo pojawia się od poczęcia, czyli od chwili, gdy organizm zyskuje
zdolność organizacji materii.
Dusza jako forma (II)
Nie każdy organizm żywy ma tę samą duszę. Widzimy bowiem wyraźnie, że byty ożywione
różnią się z uwagi na zdolności, jakie przejawiają. Na tej podstawie Arystoteles wyróżnia trzy
części duszy:
Wegetatywna
Abstrahowanie (I)
Operacji wydobywania formy z rzeczy dokonuje intelekt. Tu jednak Arystoteles widzi problem:
Jak to się dzieje, że intelekt jest w chwili abstrahowania zarówno aktywny (bo obiera formę z
materii), jak i pasywny (bo odbiera i przechowuje wiedzę o wydobytej formie)?
Analogicznie: snop latarki wydobywa z ciemności przedmiot, ale go nie odbiera. Odbiera go
dopiero oko, które jednak samo nie emituje światła!
Abstrahowanie (III)
Obserwacja ta nasuwa Arystotelesowi myśl, że intelekt nie może być jednolity i że składa się z
dwóch części.
1. Intelekt czynny jest tym, który niczym snop światła latarki wydobywa z rzeczy formę.
2. Intelekt bierny jest tym, który niczym oko odbiera formę, a następnie przechowuje ją w
pamięci.
Głównym przedmiotem jego zainteresowania jest arete (cnota). Gdzie ona leży? Tam, gdzie
złoty środek między dwiema skrajnościami.
PLATON ARYSTOTELES
Istnieje wiedza wrodzona (natywizm / racjonalizm Nie istnieje wiedza wrodzona (empiryzm genetyczny)
genetyczny)
Wiedzę możemy zdobyć wyłącznie rozumem (racjonalizm Wiedzę możemy zdobyć zarówno rozumem, jak i
metodologiczny) zmysłami (empiryzm metodologiczny)
Dusza i ciało istnieją oddzielnie (dualizm psychofizyczny) Dusza jest formą ciała (hylemorfizm)
W kolejnych wiekach w filozofii nie było już tak wybitnych postaci jak Platon i Arystoteles.
Można jednak powiedzieć, że świat się powiększył: wyprawy Aleksandra Wielkiego otworzyły
filozofię na myśl pochodzącą z Dalekiego Wschodu. Dzięki temu wykształcił się ideał filozofii
jako sztuki życia, której celem jest osiągnięcie szczęścia.
Założycielem szkoły epikurejskiej był Epikur z Samos. Kluczowe dlań pytanie brzmiało: Jak
osiągnąć szczęście? Odpowiedź: szczęście jest proste, a żeby je osiągnąć wystarczy
zaspokajać swoje potrzeby.
Ale uwaga: stanowisko to różni się od hedonizmu, gdzie dobre jest zwiększanie przyjemności!
Epikur mówi bowiem: im większe Twoje potrzeby i im bardziej chcesz je zaspokoić, tym większa
szansa, że Ci się to nie uda!
Im mniej chcesz, tym bardziej prawdopodobne, że Twoje chcenia uda Ci się zaspokoić!
Epikureizm (II)
Ale nawet zaspokojenie potrzeb nie chroni w pełni przed nieszczęściem. Wiemy przecież, że w
ludzkim życiu pojawiają się różne lęki. Najważniejsze, które psują radość życia, to:
- Lęk przed bogami
- Lęk przed śmiercią
- Lęk przed cierpieniem
- Lęk przed niezaspokojeniem potrzeb
Epikur twierdzi, że bogów nie należy się bać, bo chociaż stworzyli oni świat, to od tamtej pory
się nim nie interesują. Stanowisko takie nazywa się deizmem.
TAK NIE
TEIZM ATEIZM
I JEST RÓŻNY OD ŚWIATA, ALE NIE OPIEKUJE SIĘ ŚWIATEM ALE JEST IDENTYCZNY ZE ŚWIATEM
A TAKŻE SIĘ NIM OPIEKUJE
Lęk przed śmiercią jest zupełnie niepotrzebny, ponieważ śmierć tak naprawdę nas nie dotyczy.
No dobrze, a co z cierpieniem, które może towarzyszyć śmierci? Ono także nie powinno nas
martwić, bowiem są dwa wyjścia:
A co z niemożnością zaspokojenia przyjemności? Epikur radzi: jeżeli mało chcesz, to jest mała
szansa, że czegokolwiek Ci braknie. Dlatego staraj się możliwie wyrzekać potrzeb i cieszyć z
małych rzeczy. Wtedy Twoje życie będzie szczęśliwe.
Jak rady Epikura mają się do dzisiejszych zjawisk, takich jak reklama czy social media?
Stoicyzm (I)
Twórcą szkoły stoickiej był Zenon z Kition (335 – 263 p.n.e.). W przeciwieństwie do Epikura, w
przypadku stoików ich postawa wynikała z przekonań metafizycznych.
A zatem człowiek jest zdeterminowany – nie ma wolnej woli nie może wpływać na swoje
życie.
Stoicyzm (II)
Skoro zaś nie da się zmienić okoliczności życia, bo są one zdeterminowane i nie sposób, by
były inne, oznacza to, iż należy zmienić własne podejście do życia.
Skoro nic od nas nie zależy i skoro każdy ból i radość przeżywaliśmy i będziemy przeżywać w
nieskończoność, to nie warto się nimi przejmować. Szczęście wynika z pogodzenia i spokoju.
Stoicyzm (III)
Ideałem życia stoika był los pozbawiony wzruszeń, prowadzony blisko natury (wszak natura
jest boska). Jako że natura decyduje o tym, jak powinno wyglądać nasze życie, dla stoików
wszelkie ludzkie postanowienia (np. granice państw) były sztucznym wymysłem, którego nie
należy przestrzegać.
Sceptycyzm (gr. skeptomai – poszukiwać) to szkoła filozoficzna założona przez Pirrona z Elidy
(360 – 270 p.n.e.). W myśl jej naczelnej zasady nie istnieje wiedza prawdziwa, każda jest
bowiem co najwyżej prawdopodobna. Dzięki temu podejściu człowiek nie poszukuje usilnie
prawdy, nie kłóci się o nią i nie walczy, przez co osiąga spokój ducha, a tym samym szczęście.
Argumenty przeciwko możliwości uzyskania wiedzy pewnej nazywali stoicy tropami. Oto kilka
z nich.
Tropy sceptyckie (I)
Wynika stąd, że smaki, kolory czy dźwięki nie istnieją w świecie, ale wyłącznie w naszych
umysłach…
Tropy sceptyckie (II)
Względne jest także poznanie międzygatunkowe. Oto, jak widzi pies (po lewej):
Kto postrzega świat poprawnie, a więc taki, jakim on jest? Odpowiedź brzmi: nikt.
Tropy sceptyckie (III)
1. Dlaczego walczyć o religię, skoro jest ich tak wiele, nasz wybór to zaś wyłącznie kwestia
przypadku?
2. Dlaczego walczyć o moralność, skoro ta zależy od środowiska, w którym się wychowaliśmy?
3. Dlaczego toczyć wojny polityczne, skoro spór o najlepszy ustrój nie daje się w ogóle
rozstrzygnąć?
Wszelkie spory, których celem ma być jakoby prawda, nie biorą pod uwagę, że to, co
uważamy za prawdę, jest w istocie niczym niepotwierdzonym mniemaniem.
Tropy sceptyckie (IV)
Każdy sąd dowodzony jest przez inny sąd, którego dowodzi inny sąd… I tak w
nieskończoność.
W ocenie sceptyków, jeżeli mamy dwa przeciwstawne sądy, np. „Bóg istnieje” i „Bóg nie
istnieje”, to między nimi panuje równowaga, czyli izostenia. Innymi słowy: oba te sądy są tak
samo mocno (a właściwie: tak samo słabo) uzasadnione.
Jedyne sądy, co do których mamy pewność, to tzw. sądy fenomenalne, czyli sądy dotyczące
aktualnych doznań. Na przykład:
1. NIE: Widzę pomidora. ALE: Postrzegam czerwoną kulę.
2. NIE: Ściana jest biała. ALE: Widzę pionową, białą powierzchnię.
3. NIE: Skrzypce są rozstrojone. ALE: Dobiegają do mnie nieprzyjemne dysonanse.
Wpływ sceptycyzmu
Na przełomie er ośrodek myśli filozoficznej przeniósł się do Aleksandrii. Tam między innymi
działała wielka biblioteka, w której zgromadzono 700 000 zwojów, czyli praktycznie całą
mądrość starożytnego świata.
Aleksandria była także mieszanką bardzo wielu religii. Celem filozofów było w tamtym czasie
pogodzenie religii (głównie judaizmu, potem chrześcijaństwa) z pogańską filozofią.
Plotyn z Aleksandrii (I)
Jednym z najważniejszych filozofów tamtej epoki był Plotyn z Aleksandrii (204 – 270 n.e.).
Jego inspirowany platonizmem system stał się jednocześnie niezwykle wpływowy dla
rodzącego się chrześcijaństwa.
Plotyn był mistykiem, który w swoich wizjach miał widzieć Boga. Na tej podstawie stwierdził on,
iż Bóg to niedająca się wysłowić Jednia, stojąca poza prawami logiki. Nie jest ona ani osobą,
ani jeden, ani nieskończony, bo wszystkie te niedoskonałe pojęcia nie są w stanie jej opisać.
Plotyn z Aleksandrii (II)
W ocenie Plotyna Jednia nie mogła stworzyć świata, bo wprowadzałoby to podział na to, co
stwarzające i stwarzane, Jednia zaś jest ponad tym podziałem. Dlatego Plotyn układa teorię
emanacji: Jednia wypromieniowuje z siebie byty niczym światło.
Tak samo jak Platon, Plotyn wierzy w metempsychozę, tzn. w wędrówkę dusz. Jednakże u
Plotyna nie ma kluczowego dla Platona aspektu jako kary.
Ciało człowieka nie jest złe – wszak pochodzi ono z Jedni. Co więcej, dusza ciało to ubóstwia,
a więc sprawia, że jest czymś lepszym niż było wcześniej.
Aż do soboru w Nicei (325 n.e.) nie istniał spójny system chrześcijański. W rezultacie
chrześcijaństwo występowało w wielu, często przeciwstawnych odmianach. Osoby, które w
owym czasie uprawiały filozofię lub teologię pod wpływem chrześcijaństwa, zaliczamy do
dwóch grup:
PISARZE KOŚCIELNI: filozofowie i teologowie, którzy – jak się okazywało (na ogół po fakcie)
– popadli w herezję. Przykłady: Orygenes, Tertulian.
OJCOWIE KOŚCIOŁA: filozofowie i teologowie, którzy sformułowali prawomyślne podstawy
wiary, a do tego wyróżniali się świętością życia. Przykład: Św. Augustyn.
Chrześcijaństwo a filozofia starożytna
Czy chrześcijaństwo powinno zachować myśl starożytnych pogan, czy może zupełnie z niej
zrezygnować i odrzucić jako całkowicie błędną?
Odpowiedzi na to pytanie nie były jednoznaczne. Część osób twierdziła, że Sokrates czy
Arystoteles to poganie, którzy nie mają nic do powiedzenia chrześcijanom. Inni jednak
twierdzili, że niektórzy z filozofów starożytnych mieli niezwykłe intuicje, które wyraźnie
prowadziły ich w stronę Boga.
Św. Augustyn z Hippony – życie
Zainteresowaniem filozofii staje się zatem wyłącznie Bóg i dusza. Ale jak poznać Boga? Otóż
zdaniem św. Augustyna nie sposób dojść do Boga samym rozumem. Należy mieć jeszcze łaskę
wiary. Twierdzenie, że sam rozum okazuje się bezradny w dotarciu do Boga i potrzebuje
pomocy ze strony wiary, nazywa się fideizmem.
Bóg a wolność człowieka – problem
Św. Augustyn z Hippony sformułował słynny problem zachodzący między wszechwiedzą Boga
a ludzką wolnością.
1. Bóg jest wszechwiedzący, a więc zna także przyszłość. Wie na przykład, co będę robił
23 czerwca 2027 roku o godzinie 18.22.
2. Bóg jest także nieomylny, a zatem 23 czerwca 2027 roku o godzinie 18.22 mogę robić
tylko, co przewidział Bóg.
3. Ale jeżeli tak, to nie mogę robić nic innego. W związku z tym nie mam wolnej woli…
W ocenie św. Augustyna sama wiedza – nawet nieomylna – na temat przyszłości nie odbiera
człowiekowi możliwości. Innymi słowy: sam akt nieomylnej wiedzy nie jest w stanie spowodować
żadnego stanu świata.
Oczywiście takie rozwiązanie nie satysfakcjonowało wielu filozofów, od czasów św. Augustyna
zaś relacja pomiędzy wszechwiedzą Boga a ludzką wolnością to stały temat sporów.
Problem zła – sformułowanie
Należąc do sekty manichejczyków, Augustyn uważał, że zło istnieje realnie. Szybko zdał sobie
jednak sprawę, że istnienie zła kłóci się z istnieniem Boga.
Jak zatem św. Augustyn rozwiązuje problem zła? Stwierdza on, iż zło nie jest realne, bowiem
jest ono wyłącznie brakiem dobra.
Bóg nie jest nam z pewnością winien zapewnienia wszelkiego możliwego dobra, stąd w świecie
istnieją takie obszary, w których dobra tego brakuje. Nie oznacza to jednak, że zło istnieje!
Wynika stąd jedynie, iż świat nie jest całkowicie doskonały.
Ostatnim wielkim filozofem starożytności jest Boecjusz (ok. 480 – ok. 526), który obrał za cel
przełożenie wszystkich pism Platona i Arystotelesa. Wydany na niego wyrok śmierci sprawił,
że przełożył on bardzo niewiele z bogatego dorobku obu filozofów. Tyle jednak wystarczyło,
by zmienić trajektorię filozofii starożytnej.
W roku 529 cesarz Justynian Wielki wydaje edykt zamykający wszystkie pogańskie szkoły, w
tym Akademię.
W momencie końca starożytności w Europie nastało tzw. ciemne średniowiecze (VII-VIII w.),
które charakteryzuje się ogólnym upadkiem kultury intelektualnej.
Arabowie szeroko czytali Platona oraz Arystotelesa, których poglądy zdarzało im się
wymieszać. Ich poważaniem cieszył się zwłaszcza drugi z tych filozofów.
W owym czasie Europa praktycznie w ogóle nie znała dwóch wielkich filozofów starożytności,
poza tym, co przełożył Boecjusz, a zatem logiką Arystotelesa, fragmentami jego Etyki
Nikomachejskiej, a także urywkami Timaiosa Platona.
Średniowiecze w Europie
Europejskie średniowiecze to nurt bardzo niejednolity. Nie jest to z pewnością okres upadku
nauki i wiedzy, jak się go niekiedy przedstawia. Wprost przeciwnie: mimo niewątpliwego
teocentryzmu (skupienia badań na Bogu – myśl ta pochodzi od św. Augustyna), rozwija się
także optyka, a nawet nauki przyrodnicze.
Nauka średniowieczna rozwija się wraz z tzw. renesansem karolińskim (IX w.). Wtedy też
powstały pierwsze szkoły monastyczne (klasztorne), takie jak na przykład szkoła we
francuskim Chartres.
Powstanie uniwersytetów (I)
Jak zatem widać nawet auctor nie może pisać tego, co chce. Wynika to z faktu, iż w
średniowieczu każda głoszona myśl musiała być oparta na jakiejś powadze czy autorytecie:
Biblii, świętym, Ojcu Kościoła, uznanym starożytnym myślicielu.
Autorzy średniowieczni pisali sumy, tj. ściśle skodyfikowane pod względem struktury treści.
Niejednokrotnie były one zapisem autentycznie prowadzonych dysput. Sumy rozwijały myśl, ale
tam także konieczne było odwołanie się do autorytetu.
Filozofia średniowieczna – wprowadzenie
Filozofia dojrzałego średniowiecza (XI – XV w.) zwana jest scholastyką. Jej uprawianie
podlegało pewnym regułom, takim jak pisanie dzieł w formie komentarzy czy sum albo
prowadzenie publicznych dysput.
Nastawienie filozofii było głównie teocentryczne, w myśl zasady philosophia ancilla theologiae,
czyli filozofia służebnicą teologii.
W sporze o uniwersalia chodzi o starożytne pytanie, które dobrze już znamy: Do czego
odnoszą się pojęcia ogólne, takie jak „człowiek” albo „pies”?
Dzięki jego interpretacji chrześcijaństwo zyskało obecny do dziś rys arystotelesowski. Filozofia
ta nazywa się tomizmem. Stanowi ona przełamanie dominującego dotąd, a odziedziczonego
po św. Augustynie platonizmu.
Wiara a rozum
Średniowieczni filozofowie pytali także, jaka jest relacja wiary do rozumu. Innymi słowy: czy
rozum ma w ogóle jakieś znaczenie, a może jest w ogóle niepotrzebny? Najczęstsze
odpowiedzi, jakich udzielano, to:
- Credo, quia absurdum – wierzę, bo to absurdalne (Tertulian). Wiara i rozum są
sprzeczne. Należy odrzucić rozum.
- Credo ut intelligam – wierzę, aby zrozumieć (św. Anzelm z Canterbury). Rozum potrafi
osiągnąć bardzo wiele, ale tam, gdzie nie dociera, potrzebna jest wiara.
- Koncepcja dwóch dróg (św. Tomasz z Akwinu) – wiara i rozum to ścieżki, którymi
niezależnie można odkryć istnienie Boga. Wiara i rozum się nie krzyżują.
Dowody na rzecz istnienia Boga (I)
Aby dostrzec różnicę między podejściem św. Anzelma i św. Tomasza, rozważmy ich argumenty
na rzecz istnienia Boga.
Zwróćmy uwagę, że aby argument mógł w ogóle ruszyć z miejsca, należy uprzednio
dysponować ideą Boga. Niewierzący zatem, który nie rozumie pojęcia „Bóg”, nie jest w stanie
rozpocząć dowodu!
Dlatego św. Anzelm mówi: wierzę, aby zrozumieć. Bez uprzedniej wiary dojście do dowodu na
istnienie Boga jest niemożliwe. Co więcej, dowód ten można wyprowadzić bez żadnego
odwołania do faktów o świecie! Inaczej jest z dowodem św. Tomasza…
Dowody na rzecz istnienia Boga (III)
Św. Tomasz proponuje łącznie pięć dowodów (tzw. pięć dróg), wszystkie mają jednak bardzo
podobną strukturę. Każdy z dowodów wychodzi od jakiegoś faktu na temat świata – są one
zatem niezależne od wiary, a następnie dowodzi, iż Bóg musi istnieć. Na przykład:
Schyłek średniowiecza znaczony jest przede wszystkim zmianami, jakie zaczęły zachodzić w
kulturze Europy. Do największych należy:
- zwrot w stronę człowieka i zainteresowanie jego sprawami
- degeneracja i skostnienie metody scholastycznej
- nowe prądy intelektualne i napływ dzieł starożytnych
Bacon był pionierem eksperymentu. Czym jest eksperyment? Jest to pytanie, które zadajemy
naturze, zmuszając ją do odpowiedzi. W jakim celu? By nad nią zapanować i nagiąć do
swoich potrzeb. W ten sposób Bacon zainicjował współczesne przyrodoznawstwo.
Galileusz – najważniejsze informacje
Jednak najbardziej dalekosiężne zmiany wprowadził włoski uczony, Galileusz (1564 – 1642).
Jego największe zasługi dotyczą:
- ukazania sprzeczności fizyki Arystotelesa;
- opowiedzenia się po stronie teorii Kopernika;
- matematyzacji fizyki;
- uznania tzw. jakości wtórnych za istniejące wyłącznie w umyśle.
Oprócz tego Galileusz był jedną z pierwszych osób, która skonstruowała teleskop.
Obalenie fizyki Arystotelesa (I)
W myśl fizyki Arystotelesa, im ciało cięższe, tym szybciej spada na ziemię. Na przykład:
- Ciało o masie 1 kg spada z prędkością 20 km/h.
- Ciało o masie 100 kg spada z prędkością 60 km/h.
Galileusz pokazał jednak, że takie twierdzenie jest sprzeczne. Wyobraźmy sobie następujące
ciało…
1 kg
Mówiąc inaczej, fizyka jest nauką matematyczną, bowiem matematyka to kod, który pozwala
nam poznawać świat.
No dobrze. Ale czy wszystko, co poznajemy, daje się ująć matematycznie? Spróbujmy się
zastanowić nad tym pytaniem…
Jakości wtórne (I)
Oczywiście, że nie! Galileusz stwierdził jednak, że to, czego nie da się scharakteryzować
matematycznie, nie istnieje w świecie, lecz jedynie w naszych umysłach. W ten sposób
wprowadził on podział na jakości pierwotne i wtórne.
Da się je poznać więcej niż jednym zmysłem Da się je poznać tylko jednym zmysłem.
Należy do nich: kształt, położenie, ruch etc. Należą do nich tzw. modalności zmysłowe: smak, zapach etc.
Jak widzimy, wpływ Galileusza był dalekosiężny. Oddziałał on przede wszystkim na język
nauki (fizyki), na przedmiot jej zainteresowań (to, co matematyczne), a wreszcie – na
przeniesienie wszelkich subiektywnych stanów świadomości ze świata do umysłu.
Oprócz tego duża część dorobku Kartezjusza zawarta jest w jego listach m.in. do księżniczki
czeskiej, Elżbiety Czeskiej.
Definicja filozofii pierwszej
Czym jest filozofia pierwsza, o której mówi Kartezjusz w drugiej ze swych książek?
Jak w naszym przypadku wygląda taka piramida wiedzy? Mniej więcej tak:
Aby dowieść, że nasza obecna wiedza nie spełnia postawionego jej zadania bycia wiedzą
prawdziwą, Kartezjusz używa tzw. argumentów sceptyckich. Kartezjusz jest bowiem
sceptykiem, ale w innym sensie niż sceptycy starożytny:
Argument z pomyłek zmysłowych głosi, iż nasze zmysły niekiedy nas zwodzą. W związku z tym
zaś nigdy nie powinniśmy im ufać, nie wiemy bowiem, kiedy mówią prawdę, kiedy zaś kłamią.
Jeżeli tak, to cała wiedza zmysłowa jest wątpliwa.
Argument ze snu głosi, iż nie mamy kryterium odróżnienia jawy od snu, a przez to nie wiemy,
czy aktualnie nie śnimy. Jeżeli zaś żyję teraz we śnie, to cała wiedza zmysłowa jest
wątpliwa.
Argument ze demona głosi, iż nie możemy wykluczyć, że jestem zwodzony przez złego
Demona, który stwarza świat dookoła mnie. Jeżeli zaś taki Demon by istniał, to cała wiedza
zmysłowa i cała wiedza matematyczna jest fałszywa…
Argumenty sceptyckie (III)
Widzimy zatem, że ŻADNE twierdzenie, które przyjmujemy jako prawdziwe, nie może zyskać
statusu pewnego. A w związku z tym nie sposób zbudować gmachu trwałej wiedzy. Ale czy na
pewno?
Kartezjusz znajduje pewność w twierdzeniu: Cogito ergo sum, a zatem Myślę, więc jestem.
Dlaczego? Bo jeżeli zmysły mnie zwodzą, to zwodzą MNIE, a więc istnieję. Jeśli śnię, to JA śnię,
a zatem istnieję! Jeżeli Demon mnie zwodzi, to czy może mnie zwodzić, że istnieję, choć tak
naprawdę nie istnieję? NIE! Bo przecież jest ktoś, kogo demon zwodzi.
Wiem, że istnieję JA, ale jak wyprowadzić stąd resztę świata? Kartezjusz postanawia
argumentować z istnienia Boga. Jak?
Mimo tej argumentacji Kartezjusz zgadza się, że pewna wiedza może dotyczyć wyłącznie
tego, co pojawia się w naszym Ja. Wiedza na temat świata bywa zaś w najlepszym razie
prawdopodobna.
Kartezjusz broni też istnienia niezależnego od ciała umysłu, zwanego też przez niego niekiedy
duszą. Warto jednak zwrócić uwagę na znaczną zmianę w stosunku do filozofii starożytnej:
W ocenie Kartezjusza dusza (umysł) może istnieć niezależnie od ciała (jest to zatem dualizm
psychofizyczny), a świadczy o tym prosty argument:
- RES COGITANS (rzecz myśląca) – rzeczy myślące to inaczej umysły, których jedyną funkcją
jest myślenie
- RES EXTENSA (rzecz rozciągła) – rzeczy rozciągłe to po prostu rzeczy fizyczne, których
jedyną funkcją jest rozciągłość.
Problem przyczynowości mentalnej
Tu jednak pojawia się problem: w jaki sposób rzeczy fizyczne i rzeczy umysłowe mogą na
siebie oddziaływać? Mówiąc inaczej: ciało i dusza mają zupełnie odmienną naturę, co sprawia,
że nie wiadomo, jak mogłyby na siebie wpływać. Jest to tak zwany problem przyczynowości
mentalnej.
Wpływ Kartezjusza na późniejszą filozofię trudno jest przecenić, dlatego jego znajomość jest
warunkiem orientacji w tym, co dzieje się w filozofii później. Oto kilka najważniejszy kwestii:
A. Czy rozum jest właściwym narzędziem poznania rzeczywistości? Owo pytanie stoi u
podstaw wyodrębnienia się dwóch stylów myślenia: nowożytnego racjonalizmu (Baruch
Spinoza, Blaise Pascal, Gottfried Leibniz) i nowożytnego empiryzmu (John Locke, George
Berkeley, David Hume).
C. Czy umysł jest czym naprawdę różnym od ciała, a może jednak jest z tym ciałem jakoś
powiązany? Pytanie to, znane jako problem umysł-ciało, dręczy nas aż do dzisiaj, natomiast
samą odpowiedź Kartezjusza na ogół się odrzuca.
D. Czy możemy wiedzieć cokolwiek pewnego? Jak wiemy, Kartezjusz ocalił wiedzę, odwołując
się do Boga. Rozwiązanie to można jednak kwestionować – w tej sytuacji pojawia się zaś
pytanie, jak możemy cokolwiek wiedzieć.
Pytań, które zapoczątkował Kartezjusz, jest znacznie więcej. W każdym razie tytuł ojca
nowożytnej filozofii jest z pewnością zasłużony.,
Filozofia po Kartezjuszu
Natomiast na Wyspach Brytyjskich rozwinął się empiryzm, czyli pogląd, że ostateczna wiedza
o świecie pochodzi ze zmysłów. Ruch ten, sprzeciwiający się Kartezjuszowi, był mimo wszystko
reakcją na tezy francuskiego filozofa. Do tradycji tej należeli John Locke, George Berkeley,
David Hume.
Baruch Spinoza – życie i dzieła
Spinoza posługiwał się tzw. metodą geometryczną (tzw. more geometrico), którą zaczerpnął z
Elementów: dzieła wielkiego starożytnego matematyka Euklidesa.
Metafizyka Spinozy wychodzi od pojęcia Boga, które wprowadzone jest po to, by pozorną
wielość bytów sprowadzić do jednego bytu. (Taką samą metodę proponował wcześniej
Parmenides z Elei!)
Krok 3. Substancja musi być jedna. Gdyby bowiem istniała inna substancja, to albo miałaby te
same atrybuty (cechy), albo inne. Rozpatrzmy obie możliwości:
- Gdyby miała te same atrybuty, to byłaby tą samą substancją.
- Gdyby miała inne atrybuty, to byłaby ograniczona faktem, iż inna substancja musi
mieć inne atrybuty, a przez to byłaby zależna w istnieniu i nie byłaby substancją.
Krok 4. Skoro zaś nie ma innych substancji, to substancja jest nieskończona, nie ma bowiem
innej substancji, która mogłaby ją ograniczać.
Krok 5. Nieskończona substancja obdarzona nieskończoną liczbą atrybutów to Bóg.
Panteizm Spinozy
Jeżeli Bóg ma nieskończenie wiele atrybutów, to jednym z nich musi być z pewnością fizyczna
rozciągłość. (Jest to spadek po filozofii Kartezjusza!) Bóg jest zatem rozciągły przestrzennie,
choć nie jest tylko rozciągły przestrzennie – ma znacznie więcej atrybutów.
Czy człowiek składa się u Spinozy z umysłu (duszy) i ciała? Nie! Dlaczego? Bowiem podział na
rozciągłą materię i myślący umysł to wyłącznie nasz sposób postrzegania rzeczywistości. W
istocie oba te atrybuty przynależą do jednej substancji.
A zatem ani problem umysł-ciało, ani problem przyczynowości mentalnej nie pojawiają się u
Spinozy. Oba są wynikiem typowo ludzkiego patrzenia na świat i wiary w istnienie dwóch, a
nie jednej substancji.
Pascal znany jest przede wszystkim z działalności na polu nauki (matematyki). Szybko zdał on
sobie jednak sprawę, iż metoda Kartezjusza jest niewystarczająca: nie uwzględnia całej sfery
tego, co ludzkie – religii, uczuć, zbawienia.
Rozum musi być zatem zrównoważony innym pierwiastkiem: sercem (fr. la coeur).
Uwaga: serce nie ma nic wspólnego z emocjami! (To nie spór serce kontra rozum). Jest to po
prostu widzenie prawd, których nie da się dowieść w matematycznym rozumowaniu, swoiste
intuicyjne uchwytywanie rzeczywistości niedostępnej matematycznej analizie.
Racjonalizm vs. irracjonalizm
TAK NIE
Racjonalizm Irracjonalizm
Pascal jako jeden z pierwszych filozofów kładł nacisk na wstrząsającą sytuację człowieka w
naturalnym świecie. Wątki te rozwinął w XX wieku egzystencjalizm. Zdaniem Pascala:
- Człowiek jest jedną z najsłabszych istot w przyrodzie: nawet największe życie może
przerwać kropla wody.
- Życie człowieka uwięzione jest między nicością i nieskończonością – żyje on w ciągłym lęku
przed tym, czego nie może pojąć.
- O wielkości człowieka świadczy wielkość jego ducha, czyli intelekt. Świat jednak jest na
niego zupełnie obojętny.
- Jesteśmy skazani, by niczym więźniowie patrzeć na śmierć ludzi dookoła, czekając na nasza
kolej. To jedna z największych tortur, jakie można sobie wyobrazić.
Zakład Pascala
Jedno z największych osiągnięć Pascala to tzw. zakład Pascala. Uczony ten bardzo interesował
się rachunkiem prawdopodobieństwa, na tej też podstawie oparł swój zakład. Wychodzi on
od pytania: czy bardziej opłaca się wierzyć, czy nie wierzyć? Oto możliwości:
Leibniz wierzył, że świat jest harmonijny. Ideał ten starał się zrealizować na wiele sposobów.
Wśród jego zabiegów praktycznych znalazły się próby pogodzenia wszelkich religii
chrześcijańskich, co oczywiście skończyło się fiaskiem.
W nauce poszukiwał on uniwersalnego języka, który byłby w stanie opisać bez wyjątku całą
rzeczywistość. Podstawą tej nauki miałaby być logika i matematyka, metodą zaś dociekań –
analiza twierdzeń, czyli rozbijanie ich na jak najmniejsze jednostki i definiowanie.
Wiara Leibniza w ład i porządek Wszechświata przejawiała się zwłaszcza w dwóch istotnych
twierdzeniach:
- przyroda nie czyni skoków (natura non facit saltus) – świat jest harmoniczny i nie ma w
nim żadnych przeskoków, rozwija się ciągle. Jest to tzw. prawo ciągłości.
- zasada racji dostatecznej – każda rzecz ma rację dla swego zaistnienia, wszystko jest
po coś, istnieje w jakimś celu.
Leibniza podział prawd (I)
Zdaniem Leibniza wszystkie prawdy, jakie formułujemy, da się podzielić na dwa rodzaje:
Leibniz twierdzi, iż nasz świat nie jest jedynym możliwym – możliwe są także inne światy
(inaczej w naturze byłyby przeskoki, a to jest niemożliwe).
Jak jednak głosi zasada racji dostatecznej, Bóg musiał mieć jakiś powód, by wybrać akurat
nasz świat spośród wszystkich innych. Ową racją jest to, że nasz świat jest najlepszym z
możliwych. Stanowisko to nazywamy optymizmem metafizycznym.
Monadologia (I)
Od Kartezjusza wiemy, że Ja jest niepodzielne, a zatem jest nierozciągłe. Skoro zaś nie jest
rozciągłe, to jest niematerialne. A więc Ja jest duchowe.
Rzeczy materialne są podzielne, ale nie mogą być podzielne w nieskończoność. Z czego zatem
się składają? Z tego, co niepodzielne, a więc – co niematerialne, a więc – co duchowe!
Monadologia (II)
W ocenie Leibniza cały świat składa się ostatecznie z niecielesnych jaźni, zwanych monadami.
Teodycea to termin, który po grecku oznacza „usprawiedliwienie Boga”. Jej celem jest
wytłumaczenie, w jaki sposób nieskończenie doskonały i dobry Bóg zezwala na zło. Leibniz
wyróżnia trzy rodzaje zła:
- zło metafizyczne – niedoskonałości świata (na przykład śmiertelność człowieka).
- zło fizyczne – cierpienie, choroby etc.
- zło moralne – grzech, niewłaściwe zachowanie się człowieka.
Teodycea to termin, który po grecku oznacza „usprawiedliwienie Boga”. Jej celem jest
wytłumaczenie, w jaki sposób nieskończenie doskonały i dobry Bóg zezwala na zło. Leibniz
wyróżnia trzy rodzaje zła:
- zło metafizyczne – niedoskonałości świata (na przykład śmiertelność człowieka).
- zło fizyczne – cierpienie, choroby etc.
- zło moralne – grzech, niewłaściwe zachowanie się człowieka.