Download as pdf or txt
Download as pdf or txt
You are on page 1of 296

Machine Translated by Google

ZROZUMIENIE
FILOZOFIA
NAUKA

Jamesa Ladymana

Londyn i Nowy Jork


Machine Translated by Google

Zawartość

Przedmowa xi
Podziękowania xiii

WSTĘP 1
Filozofia nauki jako epistemologia i metafizyka 5

CZĘŚĆ I METODA NAUKOWA

1 INDUKCJA I INDUKTYWIZM 11 1.1 Wyzwanie


sceptyka 11 1.2 Rewolucja naukowa 14
1.3 „Nowe narzędzie” indukcji 18 1.4
(Naiwny) indukcjonizm 27 Dalsza lektura 30

2 PROBLEM INDUKCJI I INNE PROBLEMY Z INDUKTYWIZMEM 31 2.1 Problem


indukcji 32 2.2 Rozwiązania i
rozwiązania problemu indukcji 40 2.3
Indukcjonizm i historia nauki 52 2.4 Teoria i obserwacja 56 2.5 Wnioski 58
Dalsza lektura 61

VII
Machine Translated by Google

ZAWARTOŚĆ

3 FALSYFIKACjonizm 62 3.1
Popper a krytyka marksizmu i psychoanalizy 64 3.2 Popperowskie
rozwiązanie problemu indukcji 69 3.3 Kontekst odkrycia i
kontekst uzasadnienia 74 3.4 Problem Duhema 77 3.5 Problemy z
falsyfikacjonizmem 81 3.6 Wnioski
89 Dalsza lektura 91

4 REWOLUCJE I RACJONALNOŚĆ 93 4.1 Utarty pogląd


na naukę 94 4.2 Rewolucyjna historia
nauki Kuhna 96 4.3 Paradygmaty i nauka normalna 98
4.4 Rewolucja Kopernikańska 105 4.5 Teoria
i obserwacja 109 4.6 Niewspółmierność
115 4.7 Relatywizm i rola rozumu w
nauce 118 Dalsza lektura 123

CZĘŚĆ II REALIZM I ANTYREALIZM O NAUCE

5 REALIZM NAUKOWY 129 5.1


Pozorność i rzeczywistość 131 5.2
Metafizyka świata zewnętrznego 138 5.3 Semantyka
146 5.4 Standardowy
realizm naukowy 158 5.5 Antyrealizm 159
Dalsza lektura 160

6 NIEDETERMINACJA 162 6.1 Niedookreślenie


162 6.2 Konstruktywny empiryzm
185 Dalsza lektura 194

VIII
Machine Translated by Google

ZAWARTOŚĆ

7 WYJAŚNIENIE I WNIOSEK 196 7.1 Wyjaśnienie 198


7.2 Wnioskowanie do
najlepszego wyjaśnienia 209 7.3 Zdrowy rozsądek,
realizm i konstruktywny empiryzm 225 Dalsza lektura 228

8 REALIZM W CZYM? 230 8.1 Zmiana teorii


230 8.2 Wiele modeli 252 8.3
Idealizacja 257 8.4 Realizm
strukturalny 260 Dalsza
lektura 262

Słowniczek 264
Bibliografia 270
Indeks 276

IX
Machine Translated by Google

Przedmowa

Celem tej książki jest wprowadzenie w filozofię nauki. W szczególności


adresowany jest do studentów kierunków ścisłych, którzy realizują
kierunek filozofia nauki, ale nie inne zajęcia z filozofii, a także
studenci, którzy studiują filozofię nauki w ramach studiów
filozoficznych. Dlatego też nie zakładałem żadnej wcześniejszej
wiedzy filozoficznej i nie opierałem się też na szczegółowej wiedzy
naukowej. Unikałem także stosowania jakiejkolwiek matematyki.
Oznacza to, że niektóre kwestie nie są omawiane pomimo ich
zainteresowania. Na przykład nie omawiamy tutaj implikacji
mechaniki kwantowej dla filozofii nauki ani matematycznej teorii
prawdopodobieństwa i jej zastosowania w modelowaniu
rozumowania naukowego. Niemniej jednak tekst wprowadzający nie
musi być powierzchowny i starałem się przedstawić analizę różnych
zagadnień, takich jak indukcja, niedookreślenie i realizm naukowy,
z których mogą skorzystać nawet studenci studiów magisterskich i
filozofowie zawodowi. Moim celem było uświadomienie czytelnikowi
pytań, o których być może nigdy by nie pomyślał, a następnie
poprowadzenie go przez filozoficzne badanie tych kwestii, aby
docenił siłę argumentów wszystkich stron, zamiast przedstawiać
własne wyświetlenia. Dlatego w dalszej części można znaleźć
niewiele odpowiedzi i jeśli moi czytelnicy będą zaskoczeni tym, gdzie wcześniej c
Mam nadzieję, że ta książka zainteresuje także naukowców i
zwykłych czytelników, którzy interesują się filozofią nauki. Starałem
się zachować przejrzystość i przystępność wykładu, a także
zilustrować ważne linie argumentacji przykładami z życia codziennego i naukowy
Jednakże czytelnik przekona się, że dyskusja w rozdziale 5 jest taka

xi
Machine Translated by Google

PRZEDMOWA

w dużej mierze dotyczyły tła historyczno-filozoficznego współczesnej


debaty o realizmie naukowym. Tych, którzy nie dostrzegają od razu jego
znaczenia, zachęcamy do wytrwałości, ponieważ omawiane kwestie mają
fundamentalne znaczenie. Na koniec muszę z góry wyznać historykom, że
podporządkowałem historiografię celom pedagogicznym, czasami
przedstawiając narrację, która dopiero zaczyna odnosić się do złożoności i
niejednoznaczności historycznego rozwoju filozofii i nauki.

Dla dobra czytelnika pierwsze wystąpienia każdego terminu rozwiniętego


w Słowniczku zostały pogrubione.

XII
Machine Translated by Google

Podziękowanie

Jestem bardzo wdzięczny wszystkim, którzy uczyli mnie filozofii nauki, ale
szczególne podziękowania należą się Richardowi Francksowi, Stevenowi
Frenchowi, Davidowi Papineau, Anthony’emu Sudbery’emu i Basowi van Fraassenowi.
Dziękuję wszystkim moim uczniom, zwłaszcza Carltonowi Gibsonowi i Nickowi Talbotowi,
którzy przekazali mi uwagi na temat fragmentów tej książki na wczesnych etapach pracy.
Katherine Hawley uprzejmie pozwoliła mi zapoznać się ze swoimi notatkami z
wykładów na temat Kuhna, które okazały się bardzo pomocne. Dawn Collins,
Andrew Pyle, Paul Tappenden i anonimowy recenzent przeczytali cały
manuskrypt i przekazali mi obszerne komentarze, za co jestem niezmiernie wdzięczny.
Dziękuję także Leah Henderson, która udzieliła mi przydatnych rad na
temat późniejszych rozdziałów, oraz Jimmy’emu Doyle’owi, któremu w
końcu udało się przeczytać przedmowę i podziękowania. Chciałbym
podziękować wszystkim moim kolegom z Wydziału Filozofii Uniwersytetu
w Bristolu za umożliwienie mi urlopu naukowego na napisanie tej książki,
a także Radzie ds. Badań nad Sztuką i Humanistyką za stypendium na
urlop badawczy. Jestem bardzo wdzięczny Tony’emu Bruce’owi,
redaktorowi filozofii w Routledge, który zachęcił mnie do podjęcia tego
projektu, oraz Siobhan Pattinson, która przeprowadziła go przez proces
publikacji. Na koniec dziękuję Audrey i Angeli Ladyman za ich miłość i wsparcie.
Rozdział 8 zawiera materiał przedrukowany z Studies in History and
Philosophy of Modern Physics, tom. 28(3), French, S. i Ladyman, J.,
„Nadprzewodnictwo i struktury: powrót do relacji londyńskiej”, s. 363–
393; Copyright (1997), za zgodą Elsevier Science. Również Studia z historii
i filozofii nauki, tom.
29(3), Ladyman, J., „Co to jest realizm strukturalny?”, s. 409–424; Copyright
(1998), za zgodą Elsevier Science.
Jamesa Ladymana

XIII
Machine Translated by Google

Wstęp

Pod wieloma względami nasz wiek nie różni się od innych:


większość ludzi ciężko pracuje, aby przetrwać, a nieliczni żyją w
luksusie; wielu ginie w wojnach i konfliktach, na przyczyny
których nie mają wpływu; Cykl narodzin, reprodukcji i śmierci
jest dla nas zasadniczo taki sam, jak dla naszych odległych
przodków. Jednak pewne cechy współczesnego świata są całkiem
nowe: na przykład mogę podnieść słuchawkę i porozmawiać z
krewnym po drugiej stronie globu i patrząc na zdjęcie zrobione
z kosmosu; codzienne życie wielu ludzi jest usprawnione i
niewyobrażalne bez komputerów, telewizorów i systemów
muzycznych; medycyna może leczyć choroby i urazy, które dla
wcześniejszych pokoleń spowodowały pewną śmierć.
Minusem, choć równie bezprecedensowym, jest to, że broń nuklearna,
którą dysponuje obecnie wiele krajów, jest wystarczająca, aby zniszczyć
prawie całe życie na planecie, a nasze niebo i oceany są zanieczyszczone
substancjami, które istnieją tylko dlatego, że wytwarzamy je w fabrykach chemicznych.
Niezależnie od tego, czy są dobre, czy złe, żadna z tych
technologii nie istniałaby bez nauki. Możliwe jest opracowywanie
pługów, kół, bandaży i noży bez dużej teorii, ale bez teorii i metod
naukowych opracowanych głównie w ciągu ostatnich kilkuset lat
nie byłoby urządzeń elektronicznych, statków kosmicznych,
mikrochirurgii ani broni masowego rażenia. Produkty nauki i
technologii mają ogromny wpływ na sposób, w jaki żyjemy i jak
kształtujemy nasze środowisko; jeśli masz co do tego jakiekolwiek
wątpliwości, spróbuj wyobrazić sobie przeciętny dzień bez
korzystania z czegokolwiek zasilanego energią elektryczną lub zawierającego

1
Machine Translated by Google

WSTĘP

Znaczenie nauki nie wynika tylko z jej zastosowania w technologii.


Nauka cieszy się w społeczeństwie niezrównanym prestiżem w
porównaniu z innymi instytucjami i wszyscy prawdopodobnie zgodzą
się co do potrzeby finansowania i zrozumienia współczesnej nauki,
choć wielu może wyśmiewać współczesną sztukę i literaturę. Co więcej,
większość ludzi prawdopodobnie bardziej ufa słowu naukowca niż
dziennikarzowi, prawnikowi czy politykowi (chociaż może to niewiele
mówić). Słusznie czy nie, naukę często uważa się za ostateczną formę
obiektywnych i racjonalnych badań, a naukowców powszechnie uważa
się za potrafiących gromadzić i interpretować dowody oraz
wykorzystywać je do wyciągania wniosków, które są „naukowo
udowodnione”, a zatem nie po prostu produktem ideologii lub
uprzedzeń. Sądy nie skazują ani nie uniewinniają kogoś za przestępstwo
na podstawie opinii księdza lub powieściopisarza, ale rutynowo opierają
się w dużym stopniu na zeznaniach biegłego, który jest swego rodzaju
naukowcem; Jeśli ekspert od balistyki stwierdzi, że kula spadła z
określonego kierunku, lub patolog stwierdzi, że w chwili śmierci dana
osoba miała w organizmie określony lek, ich zeznania będą zwykle
traktowane jako potwierdzające fakty w sprawie. Większość z nas
zwraca się do lekarza, gdy coś jest z nami nie tak, a jeśli lekarz przepisuje
jakiś lek lub inną terapię, przyjmujemy ją zakładając, że pomoże ona na
nasze objawy, a nie sama nam zaszkodzi. Często wyraźnie twierdzi się, że współczes
Podobnie, jeśli naukowcy wyznaczeni przez rząd stwierdzą, że dana żywność lub
substancja chemiczna jest niebezpieczna, jej użycie i sprzedaż zostaną zakazane.
Powyższe przykłady dotyczące sprawiedliwości, zdrowia i bezpieczeństwa
można z łatwością rozszerzyć, aby objęły działania od inżynierii i
budownictwa po rybołówstwo i rolnictwo. Dlatego w niemal wszystkich
obszarach współczesnego życia ludzie przed podjęciem ważnych decyzji
będą szukać dowodów naukowych i opinii naukowców lub pośrednio na
nich polegać. Niezależnie od tego, czy jako jednostki podzielamy tę wiarę
w naukę i naukowców, czy też nie, ma ona ogromny wpływ na nasze życie
i jest to jeden z powodów, dla których zrozumienie nauki i myślenie o niej jest ważne.
Oczywiście większość z nas ma bardzo małą wiedzę w zakresie nauk
ścisłych, a stopień specjalizacji w obrębie nauk szczegółowych jest
obecnie tak duży, że żadna jednostka nie jest w stanie wiedzieć
wszystkiego, co trzeba wiedzieć o dowolnej dziedzinie nauki, nie mówiąc
już o całej nauce. Z tego powodu nie mamy innego wyboru, jak tylko
polegać na współpracy i koordynacji między wieloma osobami, aby dalej się rozwijać

2
Machine Translated by Google

WSTĘP

myśl naukowa. Istnieją jednak pewne cechy nauki, które są mniej lub
bardziej uniwersalne i które możemy zbadać z filozoficznego sojusznika,
bez konieczności posiadania dużej wiedzy o najnowocześniejszych
badaniach naukowych.
Zanim pomyślimy o tym, o co chodzi w filozofii nauki, warto
powiedzieć, o co w niej nie chodzi. Oczywiście badania naukowe rodzą
ważne kwestie etyczne, takie jak to, czy moralnie dopuszczalne jest
przeprowadzanie na zwierzętach eksperymentów powodujących ich
cierpienie lub poddawanie leczenia psychiatrycznego pacjentom, którzy
mogą nie być w stanie wyrazić świadomej zgody. Podobnie istnieją
ważne kwestie społeczne, polityczne i gospodarcze dotyczące tego,
jakie badania należy finansować, a jakich nie i na przykład, czy budować
elektrownie jądrowe oraz czy inżynieria genetyczna roślin i zwierząt
jest etyczna i praktycznie wskazana. Choć polityka naukowa i etyka
badań naukowych powinny opierać się na filozofii nauki i rzeczywiście
stanowią część szeroko pojętej filozofii nauki, nie są tu poruszane.

Co więcej, jako filozofowie nie jesteśmy przede wszystkim zainteresowani


postępem w żadnej z nauk szczegółowych (chociaż myślenie filozoficzne
często wpływa na sposób prowadzenia prac w naukach szczegółowych,
a dociekania filozoficzne czasami pokrywają się z naukami teoretycznymi).

Chociaż istnieją inne dyscypliny zajmujące się naukami ścisłymi,


rodzaje pytań, którymi się zajmują, i sposoby, w jakie próbują na nie
odpowiedzieć, różnią się od tych stosowanych w filozofii nauki. Pytania
dotyczące np. rozwoju poszczególnych dyscyplin naukowych i teorii
powinny być rozpatrywane przez historyków nauki, a nie filozofów. Z
drugiej strony pytania typu: „Jaka osobowość charakteryzuje dobrego
naukowca?” lub „jaką rolę odgrywają czasopisma w komunikowaniu i
ocenie teorii fizycznych?” są zagadnieniami odpowiednio psychologii
lub socjologii nauki. Na filozoficzne pytania dotyczące nauki, podobnie
jak w ogóle na pytania filozoficzne, nie można odpowiedzieć,
wyruszając w świat, zbierając informacje i dowiadując się, co się
wydarzyło lub jak w rzeczywistości jest zorganizowana dana społeczność
naukowa; raczej dociekania filozoficzne opierają się na analizie,
argumentacji i debacie.
To charakterystyka historii, socjologii i psychologii jako opartej na
empirii i odrębnej zarówno pod względem przedmiotu, jak i metody

3
Machine Translated by Google

WSTĘP

z filozofii jest sama w sobie filozoficznie kontrowersyjna. Wielu filozofów


uważa, że tradycyjna koncepcja filozofii jako przedmiotu opartego na
refleksji fotelowej jest nie do utrzymania i że filozofia w rzeczywistości
stanowi ciągłość z badaniami empirycznymi i samą nauką (pogląd ten
nazywany jest naturalizmem) . Z tego punktu widzenia pytania dotyczące
metodologii naukowej i wiedzy w filozofii nauki w rzeczywistości
pokrywają się z pytaniami stawianymi w kognitywistyce o to, jak ludzie
rozumują i tworzą przekonania. Nie trzeba jednak wyobrażać sobie
absolutnego rozróżnienia między filozofią a empirycznymi formami
badań, aby docenić szerokie różnice między tymi ostatnimi a badaniem
zagadnień filozoficznych, które pojawiają się, gdy zastanawiamy się nad nauką.
Oczywiście ta charakterystyka jest mało użyteczna, jeśli nie wiemy,
czym jest nauka, dlatego być może najbardziej podstawowym zadaniem
filozofii nauki jest odpowiedź na pytanie: „czym jest nauka?”. Biorąc pod
uwagę status nauki, pytanie to ma ogromne znaczenie i wielu filozofów
poszukiwało odpowiedzi, która umożliwiłaby ocenę, czy przekonania
uważane za naukowe rzeczywiście takie są. Problem określenia, co jest
naukowe, a co nie, nazywa się problemem demarkacji. Niektórzy ludzie
rościli sobie prawo do statusu naukowego wierzeń i praktyk, takich jak
astrologia, kreacjonizm (doktryna, że Bóg stworzył Ziemię kilka tysięcy
lat temu, jak podano w Biblii), marksizm i psychoanaliza, a niektórzy
filozofowie chcieli być w stanie wykazać, że nie mają one charakteru
naukowego, że w rzeczywistości są jedynie pseudonaukowe. Zwykle
uważa się, że jeśli istnieje cokolwiek, z czego składa się nauka, to jest to
metoda lub zestaw metod, zatem badanie metody naukowej (zwanej
metodologią nauki) znajduje się w centrum filozofii nauki.

Być może nie wiemy jeszcze, jak zdefiniować naukę lub jak stwierdzić,
czy pewne kontrowersyjne działania lub przekonania liczą się jako
naukowe, czy nie, ale z pewnością mamy wiele przykładów nauk. Zwykle
dzieli się nauki na dwa typy, mianowicie nauki przyrodnicze i nauki
społeczne. Te pierwsze zajmują się światem przyrody i obejmują fizykę,
chemię, astronomię, geologię i biologię; te ostatnie badają specyficznie
ludzki lub społeczny świat i obejmują psychologię, socjologię,
antropologię i ekonomię. Ponieważ nauki społeczne badają zachowania
i instytucje ludzi, muszą zajmować się znaczeniami, zamierzonymi
działaniami i naszą pozorną wolną wolą; stąd pytania filozoficzne, które
stawiają, są często dość poważne

4
Machine Translated by Google

WSTĘP

różnią się od tych, które podnoszą nauki przyrodnicze. Ponadto


ważną kwestią w filozofii nauk społecznych jest to, czy przedmiot
taki jak socjologia jest, może lub powinien być naukowy. Takie
pytania nie powstają w przypadku nauk przyrodniczych – jeśli
cokolwiek jest nauką, to z pewnością jest nią fizyka. Na potrzeby
tej książki (i tutaj postępuję zgodnie ze standardową praktyką)
filozofia nauki jest filozofią nauk przyrodniczych, chociaż wiele
tematów, które zostaną omówione, ma także znaczenie w filozofii nauk społec

Filozofia nauki jako epistemologia i metafizyka

Oprócz wszelkich filozoficznych zainteresowań, jakie możemy mieć w nauce


ze względu na jej status i wpływ na nasze życie, nauka jest ważna dla filozofii,
ponieważ wydaje się oferować odpowiedzi na podstawowe pytania
filozoficzne. Jedno z takich pytań brzmi: „w jaki sposób możemy posiadać
wiedzę, zamiast zwykłego przekonania lub opinii?”, a bardzo ogólna
odpowiedź na to pytanie brzmi: „stosować się do metody naukowej”. Tak
więc, na przykład, niezależnie od tego, w co ktokolwiek z nas wierzy, słusznie
lub nie, na temat tego, czy palenie powoduje raka, a spaliny drogowe
powodują astmę, rząd nie podejmie działań, jeśli nie będzie dowodów
naukowych potwierdzających takie przekonanie (oczywiście może nadal nie podjąć działań
Podobnie we wszystkich przytoczonych przykładach szanowane są
poglądy naukowców, gdyż ich wnioski mają zostać wyciągnięte na
podstawie właściwych metod gromadzenia i oceny materiału
dowodowego, a co za tym idzie – uzasadnione.
Gałąź filozofii zajmująca się wiedzą i uzasadnianiem nazywa się
epistemologią. Do głównych pytań epistemologii należą: czym jest
wiedza, a nie zwykła wiara?; czy możemy być pewni, że posiadamy
jakąkolwiek wiedzę?; jakie rzeczy tak naprawdę wiemy?. Pierwsze z
nich jest być może najbardziej podstawowym pytaniem
epistemologicznym. Każdy z nas ma wiele przekonań, niektóre są
prawdziwe, inne fałszywe. Jeśli wierzę w coś, co w rzeczywistości
jest fałszywe (załóżmy na przykład, że uważam, że stolicą Australii
jest Sydney), to nie można powiedzieć, że to wiem. W terminologii
logicznej mówimy o warunku koniecznym, czyli o warunku, który
musi być spełniony, ponieważ ktoś znający jakieś zdanie jest taki, że jest ono pr
Innymi słowy, jeśli ktoś zna jakąś propozycję, to tak

5
Machine Translated by Google

WSTĘP

propozycja jest prawdziwa. (Oczywiście sytuacja odwrotna nie zachodzi;


istnieje wiele twierdzeń, które są prawdziwe, ale o których nikt nie wie,
na przykład istnieje prawdziwe twierdzenie o tym, ile liści jest na drzewie
za moim oknem, ale przypuszczam, że nikt nie zadał sobie trudu, aby je
znaleźć Jeśli ktoś wierzy w coś, co okazuje się fałszywe (bez względu na
to, jak bardzo wydawało się to prawdopodobne), wówczas
powiedzielibyśmy, że myślał, że o tym wie, ale w rzeczywistości tak nie było.
Załóżmy także, że innym warunkiem koniecznym, aby ktoś znał
jakieś twierdzenie, jest to, że on lub ona wierzy w to twierdzenie.
Mamy teraz dwa niezbędne warunki wiedzy; wiedza to przynajmniej
prawdziwe przekonanie, ale czy to wystarczy? Rozważmy następujący
przykład: załóżmy, że mam skłonność do myślenia życzeniowego i co
tydzień wierzę, że moje liczby wylosują się na loterii, i przypuśćmy, że
w którymś tygodniu rzeczywiście wylosują moje liczby; wtedy miałem
przekonanie, że moje liczby się pojawią, i było to prawdziwe
przekonanie, ale nie była to wiedza, ponieważ nie miałem
odpowiednich powodów, aby sądzić, że moje liczby pojawią się w tym
konkretnym tygodniu, a nie we wszystkich pozostałych tygodniach
kiedy wierzyłem, że się pojawią, ale tak się nie stało. Może więc być
tak, że w coś wierzę i że jest to prawda, ale o tym nie wiem.
Wydaje się więc, że aby coś, w co ktoś wierzy, liczyło się jako wiedza,
a poza tym to przekonanie było prawdziwe, potrzebne jest coś innego.
Moja wiara w loterię w powyższym przykładzie nie liczyła się jako wiedza,
ponieważ brakowało mi odpowiedniego powodu, aby wierzyć, że wygram
w tym tygodniu; powiedzielibyśmy, że moja wiara nie była uzasadniona.
Tradycyjny pogląd w epistemologii głosi, że wiedzy można domagać się
jedynie wtedy, gdy mamy odpowiednie uzasadnienie naszych przekonań,
innymi słowy, wiedza jest uzasadnionym prawdziwym przekonaniem.
Chociaż ostatnio ta „trójstronna” definicja wiedzy była przedmiotem
wielu krytyki i debat, uzasadnienie jest nadal często uważane za konieczne
dla wiedzy. To prowadzi nas do kwestii, czym jest uzasadnienie i, jak
zasugerowano powyżej, często uważa się, że uzasadnienie jest
zapewnione poprzez stosowanie naukowych metod w celu sprawdzenia
lub dojścia do naszych przekonań (słowo nauka pochodzi od łacińskiego
słowa scientia, które oznacza wiedzę ).
Zatem jednym z obszarów filozofii, który w znacznym stopniu
pokrywa się z filozofią nauki, jest epistemologia. Kwestie epistemologiczne
omówione w późniejszych rozdziałach (wraz z niektórymi konkurencyjnymi

6
Machine Translated by Google

WSTĘP

odpowiedzi na nie) obejmują: Jaka jest metoda naukowa? W jaki


sposób dowody potwierdzają teorię? Czy zmiana teorii w nauce jest
procesem racjonalnym? Czy naprawdę można powiedzieć, że wiemy,
że teorie naukowe są prawdziwe?
Jeśli zaakceptujemy pogląd, że nauka naprawdę daje nam jakąś
wiedzę, musimy zbadać, co teorie naukowe mówią nam o świecie, i
zdecydować, jaki jest zakres wiedzy naukowej. Wydaje się, że
współczesny naukowy obraz świata wiele nam mówi nie tylko o tym,
jak sytuacja wygląda obecnie, ale także o tym, jak wyglądała miliony, a
nawet miliardy lat temu. Astrofizyka mówi nam o powstaniu Ziemi,
Układu Słonecznego, a nawet wszechświata, geofizyka mówi nam o
rozwoju gór, kontynentów i oceanów, a biochemia i biologia ewolucyjna
mówią nam o rozwoju samego życia. Takie teorie naukowe mówią nam
więcej o znanych nam rzeczach, dzięki czemu możemy na przykład
dowiedzieć się, gdzie płynęła dana rzeka lub w jaki sposób pszczoły
zapylały kwiaty. Jednak teorie naukowe, szczególnie te z fizyki i chemii,
opisują także byty, które nie są częścią naszego codziennego
doświadczenia, takie jak cząsteczki, atomy, fale elektromagnetyczne,
czarne dziury i tak dalej. Teorie takie rodzą szczególne problemy i
pytania w filozofii nauki; na przykład, czy powinniśmy wierzyć w istnienie
takich ezoterycznych i nieobserwowalnych bytów, a jeśli tak, to co
należy uznać za dowód ich istnienia i jak udaje nam się do nich odnosić?

Oczywiście nauka nie tylko opisuje świat; daje nam także wyjaśnienia,
jak i dlaczego rzeczy są takie, jakie są. Często wiąże się to z opisywaniem
nieobserwowalnych przyczyn rzeczy, które obserwujemy. Newton nie
zasłynął zatem z odkrycia, że niepodparte ciała spadają na Ziemię, lecz
z wyjaśnienia, dlaczego tak się dzieje (to siła grawitacji powoduje, że
jabłka spadają z drzew) oraz z podania prawa, które pozwala nam
obliczyć tempo, w jakim to robią.
Mechanika Newtona, podobnie jak wiele teorii naukowych, jest sformułowana
w oparciu o kilka podstawowych zasad lub praw. Centralną częścią naszego
rozumienia nauki jest koncepcja praw natury; na przykład przypuszcza się, że
prawem natury jest to, że wszystkie metale rozszerzają się pod wpływem ogrzewania.
Zatem nauka zdaje się mówić nam o ostatecznej naturze rzeczy, z czego
zbudowany jest świat i jak działa. Uważano nawet, że nauka zastąpiła
metafizykę nie tylko tym, że mówi nam o tym, co istnieje i wyjaśnia, co
się dzieje, w kategoriach praw natury

7
Machine Translated by Google

WSTĘP

i przyczynowości, ale także poprzez udzielenie odpowiedzi na inne


fundamentalne pytania filozoficzne, na przykład dotyczące natury
przestrzeni i czasu. Czym jednak właściwie jest prawo natury i co
oznacza stwierdzenie, że coś spowodowało coś innego? Co to znaczy coś wyjaśnić?
Wielu filozofów i naukowców uważa za oczywiste, że celem nauki jest
nie tylko opisanie tego, co widzimy, ale także dotarcie do prawdy o
nieobserwowalnych bytach, prawach i przyczynach stojących za
obserwowanymi przez nas zjawiskami. Z drugiej strony istnieje też
długa tradycja lekceważenia pytań o realną naturę rzeczy, prawa natury
itd. poza tym są prawdziwe lub fałszywe. Pytanie, na którym skupi się
ta książka, brzmi: „czy powinniśmy wierzyć w nieobserwowalne byty
postulowane przez nasze najlepsze teorie naukowe?” lub, prościej, „czy
elektrony naprawdę istnieją?”. Można by pomyśleć, że to pytanie nie
ma większego sensu, ponieważ elektrony w rzeczywistości można
zaobserwować. Przecież czy telewizory nie działają poprzez
wystrzeliwanie elektronów w fosforowy ekran i czy w ten sposób,
przynajmniej pośrednio, nie obserwujemy ich przez cały czas? Dokładnie
to, co należy rozumieć przez obserwowalność, zostanie omówione w
drugiej części rozdziału 6; jednakże powinno być jasne, że elektronów,
atomów i tym podobnych nie można obserwować w taki sam sposób,
jak tabele i drzewa. Realizm naukowy to pogląd, że powinniśmy wierzyć
w coś takiego jak elektrony, natomiast antyrealizm naukowy to pogląd,
że powinniśmy przestać wierzyć w prawdziwość teorii naukowych i
poprzestać na wierze w to, co mówią one na temat tego, co możemy
zaobserwować. Próbując rozstrzygnąć kwestię realizmu naukowego,
będziemy musieli po drodze zająć się wszystkimi wymienionymi powyżej
kwestiami epistemologicznymi i metafizycznymi.

8
Machine Translated by Google

Część I

Metoda naukowa
Machine Translated by Google

Indukcja i indukcjonizm

1.1 Wyzwanie sceptyka

Naszym punktem wyjścia jest chęć rozstrzygnięcia następującego


sporu, który pojawia się, gdy Alicja, czytająca Krótką historię czasu
Stephena Hawkinga, próbuje wyjaśnić ekscytujące rzeczy, których
dowiedziała się o Wielkim Wybuchu i historii wszechświata jej przyjaciel
Tomasz.

Alicja: . . . tak więc sekundę po Wielkim Wybuchu temperatura


wszechświata wynosiła około dziesięciu miliardów stopni,
czyli mniej więcej tyle samo, co temperatura w środku
wybuchu bomby atomowej.
Thomas: Czy naprawdę kupujesz to wszystko? Nie sądzisz, że to trochę
naciągane?
Alicja: Oczywiście, że w to wierzę i nie sądzę, żeby było to
bardziej naciągane niż fakt, że stół, przy którym siedzimy,
to prawie w całości pusta przestrzeń i że składa się z
atomów tak małych, że zmieściłyby się ich miliony na koniec szpilki.
Thomas: Dokładnie, jest to równie naciągane, a ty jesteś po prostu naiwny,
jeśli w to wierzysz.
Alice: Ale to właśnie mówi nam nauka.
Thomas: „Nauka” nic nam nie mówi; naukowcy, ludzie tacy jak ty czy ja,
mówią nam różne rzeczy i jak wszyscy ludzie mówią nam,
co leży w ich interesie.

11
Machine Translated by Google

INDUKCJA I INDUKTYWIZM

Alicja: Co masz na myśli?


Thomas: Czy to nie oczywiste? Sprzedawca używanych samochodów powie Ci, że
samochód jest cudownym małym samochodem, ma jednego
poprzedniego właściciela, bo chce, żebyś go kupił, księża mówią, że
musisz przychodzić do kościoła, żeby móc pójść do nieba, bo w
przeciwnym razie byliby stracić pracę, a naukowcy opowiadają nam
te wszystkie bzdury, więc będziemy zaskoczeni, jacy są mądrzy i
nadal wydają pieniądze podatników na granty badawcze.

Alice: Teraz jesteś po prostu cyniczny; nie wszyscy są zamknięci w sobie, wiesz.

Thomas: A ty po prostu jesteś naiwny; w każdym razie, nawet zakładając, że


naukowcy naprawdę wierzą w swoje teorie, czy nie widzisz, że nauka
jest po prostu współczesną religią?
Alicja: Co masz na myśli?
Tomasz: Cóż, gdybyś żył pięćset lat temu, wierzyłbyś w anioły, świętych i Ogród
Eden; nauka właśnie zastąpiła religię jako dominujący system
wierzeń na Zachodzie. Gdybyś żył w plemieniu w dżungli, wierzyłbyś
we wszystkie mity o stworzeniu, które przekazali ci starsi plemienia,
ale tak się składa, że żyjesz tu i teraz, więc wierzysz w to, co mówią
eksperci z naszego plemienia, którzy być naukowcami, powiedz nam.

Alicja: Nie można porównywać dogmatów i mitów religijnych z nauką.

Tomasz: Dlaczego nie?


Alice: Ponieważ naukowcy rozwijają i testują swoje przekonania zgodnie z
właściwymi metodami, a nie tylko akceptują to, co im się mówi.

Thomas: Cóż, masz rację, że twierdzą , że mają metodę, która gwarantuje, że ich
teorie są dokładne, ale sam w to nie wierzę, w przeciwnym razie
wszyscy doszliby do tych samych wniosków, a wiemy, że naukowcy
zawsze się ze sobą kłócą, jak o tym, czy sól czy cukier naprawdę jest
dla ciebie szkodliwy.

Alicja: Cóż, potwierdzenie teorii wymaga czasu, ale w końcu się o tym
dowiedzą.
Thomas: Twoja wiara jest zdumiewająca – i twierdzisz, że nauka i

12
Machine Translated by Google

INDUKCJA I INDUKTYWIZM

religia są zupełnie inne. Metoda naukowa to mit rozpowszechniany


przez naukowców, którzy chcą, abyśmy uwierzyli w ich twierdzenia.
Spójrz na wszystkie leki, które zostały przetestowane metodami
naukowymi i uznane za bezpieczne, a następnie wycofane kilka lat
później, gdy ludzie dowiedzą się, jak niebezpieczne są.

Alicja: Tak, ale co ze wszystkimi skutecznymi lekami i innymi niesamowitymi


rzeczami, których dokonała nauka.
Thomas: Metoda prób i błędów to jedyna istniejąca metoda naukowa, to takie
proste. Reszta to tylko propaganda.
Alicja: Nie mogę w to uwierzyć; teorie naukowe, takie jak teoria Wielkiego
Wybuchu, są potwierdzane eksperymentami i obserwacjami, dlatego
powinniśmy w nie wierzyć i to właśnie odróżnia je od mitów o
stworzeniu i przekonań religijnych.
Thomas: Tak mówisz, ale w jaki sposób eksperymenty i obserwacje mogą
udowodnić, że teoria jest prawdziwa?
Alice: Chyba tak naprawdę nie wiem.
Thomas: Daj mi znać, kiedy się dowiesz.

W tym dialogu jedna z postaci rzuca wyzwanie drugiej, aby wyjaśniła, dlaczego jej
przekonania, oparte na tym, co powiedzieli jej naukowcy, są w jakikolwiek sposób
lepiej poparte niż wiara w anioły i diabły lub duchy i czary religii animistycznych.
Oczywiście jest wiele rzeczy, w które każdy z nas wierzy, a których nie potrafi
bezpośrednio usprawiedliwić; na przykład uważam, że duże dawki arsenu są
toksyczne dla ludzi, ale o ile mi wiadomo, nigdy nawet nie widziałem żadnego
arsenu i z pewnością nigdy nie testowałem jego działania. Wszyscy wierzymy, że
różne rzeczy mają miejsce, ponieważ polegamy na tym, co mówią nam inni,
bezpośrednio lub pośrednio; To, czy jesteśmy usprawiedliwieni, czy nie, zależy od
tego, czy oni są usprawiedliwieni, czy nie. Większość czytelników tej książki
prawdopodobnie wierzy, że Ziemia kręci się wokół Słońca, że my, ludzie,
wyewoluowaliśmy ze zwierząt przypominających małpy, że woda składa się z
dwukrotnie większej ilości wodoru niż tlenu, że choroby są często wywoływane
przez wirusy i inne drobne organizmy i tak dalej. Jeśli wierzymy w te rzeczy, dzieje
się tak dlatego, że mówią nam o tym eksperci z naszego plemienia (naukowcy); w
ten sposób przyczyny naszych przekonań są w dużej mierze tego samego rodzaju,
co przyczyny

13
Machine Translated by Google

INDUKCJA I INDUKTYWIZM

ktoś, kto wierzy w to, co mówi mu miejscowy szaman, na


przykład, że przyczyną choroby jest czary innej osoby. Lubimy
jednak myśleć, że istnieje różnica między naszą wiarą a wiarą w
czary; jeśli nie, to dlaczego wydajemy tyle pieniędzy na
nowoczesne leki i terapie, skoro kilka poświęceń lub zaklęć
byłoby równie dobre?
Nasza wierząca (Alicja) uważa, że metoda naukowa robi
różnicę, ponieważ ostatecznie nasze przekonania są przez nią
tworzone i potwierdzane oraz że ma to coś wspólnego z
eksperymentami i obserwacjami. W tym rozdziale zbadamy
naturę metody naukowej, jeśli w ogóle taka istnieje, zaczynając
od początków współczesnej nauki w poszukiwaniu nowej metody
badawczej, która zastąpiłaby poleganie na autorytecie Kościoła i
wypowiedziach starożytnych . Naszym celem będzie ustalenie,
czy Alicja wierząca w to, co podpowiada jej nauka, ma prawo do
swojej wiary, czy też postawa sceptyka Tomasza jest faktycznie rozsądniejsz

1.2 Rewolucja naukowa

Kluczowe wydarzenia w powstaniu nowoczesnej nauki w świecie


zachodnim miały miejsce pod koniec XVI i na początku XVII
wieku. W stosunkowo krótkim czasie nie tylko wiele z tego, co
wcześniej uważano za oczywiste, zostało zdyskredytowanych i
porzuconych, ale także wprowadzono szereg nowych osiągnięć
teoretycznych w astronomii, fizyce, fizjologii i innych naukach.
Badanie ruchu materii w zderzeniach i pod wpływem grawitacji
(co jest znane jako mechanika) zostało całkowicie
zrewolucjonizowane i począwszy od prac Galileo Galilei (1564–
1642) na początku XVI wieku, a kulminacją była publikacja fizyki
matematycznej Izaaka Newtona (1642–1727) w 1687 r., ta część
fizyki stała się znakomitym przykładem osiągnięć naukowych
dzięki spektakularnemu sukcesowi w dokonywaniu dokładnych i
precyzyjnych przewidywań zachowania układów fizycznych.
Równie duży postęp nastąpił w innych obszarach i opracowano
nowe, potężne technologie, takie jak teleskop i mikroskop.
Ten okres w historii intelektualnej nazywany jest często
rewolucją naukową i obejmuje rewolucję kopernikańską, czyli tzw.

14
Machine Translated by Google

INDUKCJA I INDUKTYWIZM

biorąc pod uwagę okres, w którym teorię Układu Słonecznego i szerszego


kosmosu, w której Ziemia była w centrum wszystkiego (geocentryzm),
zastąpiono teorią, że Ziemia kręci się wokół Słońca (heliocentryzm). Z
filozoficznego punktu widzenia najważniejszym wydarzeniem rewolucji
naukowej było coraz powszechniejsze zerwanie z teoriami Arystotelesa
(384–322 p.n.e.). Gdy zaproponowano nowe pomysły, niektórzy myśliciele
zaczęli szukać nowej metody, która gwarantowałaby przyniesienie
wiedzy. We wstępie odkryliśmy, że aby przekonanie mogło być uznane
za wiedzę, musi być uzasadnione, zatem jeśli chcemy posiadać wiedzę,
możemy przy formułowaniu przekonań kierować się procedurą, która
jednocześnie zapewnia nam ich uzasadnienie; debata na temat tego, na
czym mogłaby polegać taka procedura, która miała miejsce w czasie
rewolucji naukowej, była początkiem współczesnej debaty na temat
metody naukowej.

W średniowieczu filozofię Arystotelesa połączono z doktrynami


chrześcijaństwa, tworząc kosmologię i filozofię natury (często nazywaną
scholastyką), która opisywała wszystko, od ruchów planet po zachowanie
spadających ciał na Ziemi, których istota były w dużej mierze
niekwestionowane przez większość zachodnich intelektualistów. Według
poglądu Arystotelesa Ziemia i niebo miały zupełnie odmienną naturę.
Uważano, że Ziemia i wszystko, co na niej i nad nią, aż do Księżyca,
podlega zmianom i rozkładowi oraz jest niedoskonałe; wszystko tutaj
składało się z kombinacji elementów ziemi, powietrza, ognia i wody, a
cały naturalny ruch na Ziemi odbywał się zasadniczo po linii prostej, albo
prosto w górę w przypadku ognia i powietrza, albo prosto w dół w
przypadku wody i ziemi. Z drugiej strony, niebo uważano za doskonałe i
niezmienne; wszystkie przedmioty, które je wypełniały, miały składać się
z zupełnie innej substancji, piątej esencji (lub kwintesencji), a wszelki
ruch był kołowy i trwał wiecznie.

Chociaż nie wszyscy w Europie przed rewolucją naukową byli


arystotelistami, był to dominujący pogląd filozoficzny, zwłaszcza ze
względu na jego włączenie do oficjalnej nauki katolickiej. Zerwanie z
filozofią arystotelesowską rozpoczęło się powoli i wywołało wielkie
kontrowersje, ale pod koniec XVII wieku powszechnie akceptowano
radykalnie niearystotelesowskie teorie Galileusza, Newtona i innych. Być
może najważniejsze wydarzenie w tym procesie

15
Machine Translated by Google

INDUKCJA I INDUKTYWIZM

było opublikowanie w 1543 r. teorii ruchów planet przez astronoma Mikołaja


Kopernika (1473–1543). Na obrazie Arystoteliana Ziemia znajdowała się w
centrum wszechświata, a wszystkie ciała niebieskie, Księżyc, planety, Słońce
i gwiazdy krążą wokół Ziemi po orbitach kołowych. Astronom i matematyk
zwany Ptolemeuszem z Aleksandrii (około 150 r.) systematycznie opisywał
te orbity matematycznie. Jednakże ruchy planet na niebie są trudne do
odtworzenia w ten sposób, ponieważ czasami wydają się cofać przez chwilę
(nazywa się to ruchem wstecznym). Ptolemeusz odkrył, że aby teoria w
ogóle zgadzała się z obserwacjami, ruchy planet musiały odbywać się po
okręgach, które same krążą wokół Ziemi, co czyniło teorię bardzo złożoną i
trudną w użyciu (patrz rysunek 1).

Kopernik zachował ruchy okrężne, ale umieścił Słońce, a nie Ziemię, w


centrum układu, a następnie kazał Ziemi obracać się zarówno wokół własnej
osi, jak i wokół Słońca, co znacznie uprościło sprawę matematycznie.
Następnie teorię Kopernika udoskonalono dzięki pracom Johannesa Keplera
(1571–1630), który traktował planety jako posiadające orbity nie kołowe,
lecz eliptyczne, i to właśnie tę teorię ruchu planet opracował Newton w
swoich badaniach grawitacyjnych. i która jest nadal używana do większości
praktycznych celów.

Należy zauważyć jedną rzecz dotyczącą systemu Kopernika: może on


wydawać się sprzeczny z naszym doświadczeniem w tym sensie, że nie czujemy

Rysunek 1

16
Machine Translated by Google

INDUKCJA I INDUKTYWIZM

Ziemia się porusza, gdy na niej stoimy, a ponadto obserwujemy, jak w


ciągu dnia Słońce przemieszcza się nad naszymi głowami. Jest to
ważny przykład tego, jak teorie naukowe zdają się opisywać
rzeczywistość odrębną od wyglądu rzeczy. To rozróżnienie między
pozorem a rzeczywistością ma kluczowe znaczenie dla metafizyki,
ponieważ ta ostatnia stara się opisać rzeczy „takimi, jakie są w
rzeczywistości”, a nie tylko takie, jakie wydają się być. Kiedy książka
Kopernika została opublikowana po jego śmierci, znalazła się w niej
przedmowa Andreasa Osiandera (1498–1552) (przyjaciela Kopernika,
który pomagał w przygotowaniu książki do publikacji), w której
stwierdzano, że ruch Ziemi jest wygodnym założeniem dokonane
przez Kopernika, ale które należy uważać jedynie za matematyczną
fikcję, a nie traktować dosłownie jako stwierdzenie, że Ziemia
rzeczywiście krąży po orbicie wokół Słońca. Jest to wczesny przykład
filozoficznej tezy o instrumentalizmie, zgodnie z którą teorie naukowe
nie muszą być uważane za prawdziwe, ale raczej należy je uważać za
użyteczną lub wygodną fikcję. Z drugiej strony bycie realistą w sprawie
teorii Kopernika oznacza myślenie, że należy ją rozumieć dosłownie i
wiarę, że Ziemia rzeczywiście krąży wokół Słońca. Realiści, w
przeciwieństwie do instrumentalistów, uważają, że teorie naukowe
mogą odpowiedzieć na pytania metafizyczne. (Wrócimy do debaty na temat realizm
Doktryna mówiąca, że Ziemia nie znajduje się w centrum
wszechświata, lecz że faktycznie porusza się wokół Słońca, pozostawała
w bezpośredniej sprzeczności z doktryną katolicką, a przedmowa
Osiandera nie zapobiegła powstaniu kontrowersji wokół teorii
Kopernika. Kontrowersje te nasiliły się już na początku XVII wieku i w
roku 1616 księga Kopernika oraz wszystkie inne, które przyjęły
hipotezę heliocentryczną, zostały umieszczone na liście ksiąg, których
katolikom zakazano nauczania, a nawet czytania. Może być trudno
zrozumieć, dlaczego Kościół tak bardzo martwił się jakąś teorią
astronomiczną, ale tryzm helioceński nie tylko był sprzeczny z
arystotelesowskim obrazem wszechświata i sprawił, że jego
wyjaśnienia ruchu nie miały zastosowania, ale także był sprzeczny z
tradycyjnym rozumieniem Księgi Księgi Rodzaju i upadku Adama i Ewy,
związek między Ziemią i Diabłem z jednej strony a Niebem i Bogiem z
drugiej i tak dalej. Konsekwencją tego było to, że przyjęcie teorii
Kopernika oznaczało, że duża część tego, co uważaliśmy za oczywiste,
została poddana w wątpliwość – stąd potrzeba znalezienia sposobu na zastąpienie

17
Machine Translated by Google

INDUKCJA I INDUKTYWIZM

obraz świata z zestawem przekonań, które były równie wszechstronne,


ale bardziej aktualne.

1.3 „Nowe narzędzie” indukcji

Pojawienie się współczesnej nauki wymagało nie tylko wkładu takich osób
jak Kopernik i Galileusz, którzy zaproponowali nowe teorie, ale także
wkładu ludzi, którzy mogliby opisać, a następnie propagować i propagować
nowe sposoby myślenia. Mówiąc językiem współczesnym, naukę należało
promować i sprzedawać intelektualistom, którzy w przeciwnym razie
zaakceptowaliby utrwalone myślenie arystotelesowskie. Największym
propagandystą wschodzących nauk był Francis Bacon (1561–1626), który
wyraźnie zaproponował, aby nauka zastąpiła metodę Arystotelesa. W
swojej książce Novum Organum z 1620 r. opisał tę metodę bardzo
szczegółowo i nadal stanowi ona rdzeń tego, za co wielu ludzi uważa
metodę naukową. Wielu współczesnych Bacona uważało, że starożytni
zrozumieli wszystko, co można było wiedzieć, i że chodziło tylko o
odzyskanie tego, co utracone. Z kolei Bacon był niezwykle ambitny w
kwestii tego, jakie nowe rzeczy można poznać i jak taką wiedzę można
zastosować w praktyce (często przypisuje się mu twórcę sformułowania
„wiedza to potęga”).

Metoda Bacona jest na wskroś egalitarna i kolektywistyczna w duchu:


uważał, że jeśli będzie ją stosować wielu zwykłych ludzi współpracujących
ze sobą, a nie kilka wielkich umysłów, to jako proces społeczny doprowadzi
do wytworzenia użytecznych i pewnych przekonań na temat funkcjonowania
natury. Kiedy pamiętać, że obecnie jedna praca z fizyki jest rutynowo
współautorska przez dziesiątki osób, staje się oczywiste, że Bacon był
proroczy, zarówno w swojej wizji nauki jako systematycznego i wspólnego
wysiłku obejmującego skoordynowaną pracę wielu osób. jednostki do
wytwarzania wiedzy oraz w jego przekonaniu, że praktyczne zastosowania
nauki umożliwią ludziom kontrolowanie i manipulowanie zjawiskami
naturalnymi z doskonałym skutkiem. (Z drugiej strony, jedną z konsekwencji
wzrostu wiedzy naukowej jest to, że obecnie potrzeba dużo szkolenia,
zanim ktoś będzie mógł zostać badaczem, powiedzmy, mikrobiologii lub
fizyki teoretycznej.)
Tłumaczenie Novum Organum to New Tool i Bacon

18
Machine Translated by Google

INDUKCJA I INDUKTYWIZM

zaproponował swoją metodę jako zamiennik Organum Arystotelesa, pod taką


współczesną nazwą podręcznika zawierającego logikę arystotelesowską. Logika to nauka
o rozumowaniu oderwanym od tego, czego dotyczy to rozumowanie. Stąd w logice dwa
poniższe argumenty traktuje się tak, jakby były takie same, ponieważ ich forma lub
struktura są równoważne pomimo różnicy w ich treści:

(1) Wszyscy ludzie są śmiertelni (PRZESTĘP)


Sokrates jest człowiekiem (Przesłanka)
Zatem Sokrates jest śmiertelny (WNIOSEK)

(2) Wszystkie psy stróżujące są dobrymi filozofami


Fido jest psem stróżującym
Dlatego Fido jest dobrym filozofem

Przesłanki pierwszego argumentu są prawdziwe i wniosek także, natomiast pierwsza


przesłanka drugiego argumentu jest prawdopodobnie fałszywa, podobnie jak wniosek.
Łączy je to, że reprezentują następującą strukturę:

Wszystkie X to Y
A jest X
Dlatego A jest Y

Taki argument jest słuszny, co oznacza, że jeśli przesłanki są prawdziwe, to taki musi być
także wniosek; innymi słowy, jeśli argument jest poprawny, nie jest możliwe, aby
wszystkie przesłanki były prawdziwe, a wniosek fałszywy.

Nieprawidłowy argument to taki, w którym wszystkie przesłanki mogą być prawdziwe


i wniosek fałszywy, więc rozważmy na przykład:

Wszystkie X to Y
A to Y
Zatem A jest X

Argument ten jest nieważny, ponieważ możemy zobaczyć, czy mamy następujące
przesłanki i wnioski:

Wszystkie psy stróżujące są dobrymi filozofami


James jest dobrym filozofem
Dlatego James jest psem stróżującym

Nawet jeśli założymy, że pierwsza i druga przesłanka są prawdziwe,

19
Machine Translated by Google

INDUKCJA I INDUKTYWIZM

choć mogą się wydawać nieprawdopodobne, nie oznacza to, że James jest psem
stróżującym. (Rozumowanie zgodnie z nieprawidłową formą argumentacji oznacza
padnięcie ofiarą błędu logicznego.) To, że ta forma argumentacji jest nieprawidłowa,
staje się oczywiste, gdy rozważymy następujący argument, który ma tę samą strukturę,
ale prawdziwe przesłanki i fałszywy wniosek:

Wszyscy ludzie są zwierzętami


Bess jest zwierzęciem

Zatem Bess jest człowiekiem

Tutaj mamy przykład tej samej formy argumentacji, w przypadku której oczywiste jest,
że przesłanki są prawdziwe, a wniosek fałszywy (w rzeczywistości Bess jest psem), a
zatem musi być nieważny. (Upewnij się, że rozumiesz, dlaczego ten argument ma taką
samą formę jak argument bezpośrednio go poprzedzający i dlaczego oba są nieważne.
Ważne jest, aby ważność nie miała nic wspólnego z tym, czy przesłanki lub wniosek są
rzeczywiście prawdziwe, czy fałszywe; jest to kwestia tego, jak przesłanki i wniosek są
ze sobą powiązane pod względem formy lub struktury. Jeśli trafny argument ma
prawdziwe przesłanki, mówi się, że jest solidny).

Logika dedukcyjna to badanie ważnych argumentów, a logika arystotelesowska to


rodzaj logiki dedukcyjnej. Paradygmatem rozumowania dedukcyjnego w nauce jest
geometria euklidesowa. Z niewielkiej liczby przesłanek (zwanych aksjomatami) można
wyprowadzić ogromną liczbę wniosków (zwanych twierdzeniami) na temat właściwości
figur geometrycznych. Zaletą logiki dedukcyjnej jest to, że zachowuje ona prawdę, co
oznacza, że jeśli masz ważny argument z prawdziwymi przesłankami (takimi jak
argument (1)), to wniosek również będzie prawdziwy. Problem z logiką dedukcyjną
polega na tym, że wniosek z dedukcyjnie uzasadnionego argumentu nie może
powiedzieć więcej, niż wynika to z przesłanek. W pewnym sensie takie argumenty nie
poszerzają naszej wiedzy, ponieważ ich wnioski jedynie ujawniają to, co już stwierdzają
ich przesłanki, chociaż tam, gdzie argument jest złożony, wniosek może okazać się
zaskakujący tylko dlatego, że nie zauważyliśmy, że był on już ukryty w przesłankach,
jak na przykład twierdzenie Pitagorasa. Tam, gdzie argument jest prosty, oczywisty jest
fakt, że wniosek nie mówi nic nowego: jeśli już wiem, że wszyscy ludzie są śmiertelni i
że ja jestem człowiekiem, to tak naprawdę niczego się nie uczę z wniosku, że jestem
śmiertelny, choć Może się okazać, że uderzy mnie to z większą siłą, gdy zostanie
wyrażone wyraźnie.

20
Machine Translated by Google

INDUKCJA I INDUKTYWIZM

Arystotelesowska koncepcja wiedzy (lub scientia) ogranicza dziedzinę


tego, co poznawalne, do tego, co konieczne i nie może być inaczej.
Wiedza o jakimś fakcie dotyczącym świata przyrody, na przykład o tym,
że płomienie wznoszą się w górę, a nie w dół, polega na posiadaniu
argumentu dedukcyjnego, który na podstawie pierwszych zasad wykazuje
przyczynową konieczność tego faktu; w tym przypadku wszystko szuka
swojego naturalnego miejsca, naturalnym miejscem żywiołu ognia jest
szczyt sfery ziemskiej, dlatego płomienie w pobliżu powierzchni Ziemi wznoszą się.
Z tego punktu widzenia geometria (w szczególności) i matematyka (w
ogóle) stanowią model wiedzy o świecie przyrody. Zatem przesłanki,
którymi się posługujemy, muszą dotyczyć istoty bytów właściwych. Ta
wiedza o istocie rzeczy, powiedzmy, że naturalne miejsce ognia znajduje
się na szczycie sfery ziemskiej, jest z góry zakładana w drodze
demonstracji, więc naturalnym pytaniem jest, skąd pochodzi ta wiedza o
esencjach? Arystotelesowska odpowiedź na to pytanie odwołuje się do
pewnego rodzaju zdolności intelektualnej intuicji, która pozwala
bezpośrednio dostrzegać przyczyny rzeczy, a wśród przyczyn, które
arystotelesowskie badania naukowe mają na celu ustalenie, znajdują się
ostateczne przyczyny rzeczy, to znaczy cele prowadzące do osiągnięcia
celu. którymi się poruszają. Dlatego nauka arystotelesowska zajmuje się
teleologią, która jest badaniem zachowań celowych.
Oczywistym zarzutem wobec tego wszystkiego ze współczesnego
punktu widzenia jest to, że niewiele mówi się o roli rzeczywistego
doświadczenia zmysłowego w zdobywaniu wiedzy o tym, jak wszystko
działa. Jeśli chcemy wiedzieć, czy metale rozszerzają się pod wpływem
ogrzewania, powinniśmy raczej przyjrzeć się, jak metal faktycznie
zachowuje się w różnych okolicznościach, zamiast próbować wyciągać
wnioski z podstawowych zasad. Współczesnemu umysłowi nauka od razu
kojarzy się z eksperymentami i gromadzeniem danych o tym, co
faktycznie dzieje się w różnych okolicznościach, a zatem ze szkołą
myślenia w epistemologii zwaną empiryzmem. Empiryści wierzą, że
wiedzę można zdobyć jedynie poprzez wykorzystanie zmysłów do
poznawania świata, a nie poprzez użycie czystej myśli lub rozumu; innymi
słowy, sposobem na dojście do uzasadnionych przekonań na temat
świata jest uzyskanie dowodów poprzez dokonanie obserwacji lub
zebranie danych. Logika Arystotelesa była dedukcyjna i choć bardzo
interesował się danymi empirycznymi, a jego wiedza o zjawiskach
przyrodniczych, zwłaszcza zoologii i botanice była ogromna, najwyraźniej nigdy nie prz

21
Machine Translated by Google

INDUKCJA I INDUKTYWIZM

„logikę indukcyjną”, która zastąpiła metody arystotelesowskie i nadała znacznie


bardziej centralną rolę doświadczeniu i eksperymentom.
Pamiętaj, jak widzieliśmy w dyskusji na temat psa stróżującego Fido, nie
wszystkie uzasadnione argumenty są dobre. Innym przykładem prawidłowego,
ale złego argumentu jest następujący:

Biblia mówi, że Bóg istnieje


Biblia jest Słowem Bożym i dlatego jest prawdziwa
Dlatego Bóg istnieje

Argument ten jest poprawny dedukcyjnie, ponieważ nie jest możliwe, aby
przesłanki były jednocześnie prawdziwe, a wniosek fałszywy, a nawet może mieć
prawdziwe przesłanki, ale nie jest to dobry argument, ponieważ ma charakter
kołowy; mamy powód, aby wierzyć, że druga przesłanka jest prawdziwa, tylko
wtedy, gdy wniosek jest prawdziwy, a zatem jest mało prawdopodobne, aby
niewierzący został przez to przekonany. Podobnie, być może nie wszystkie
nieprawidłowe argumenty są intuicyjnie złymi argumentami. Na przykład:

Jimmy twierdzi, że jest filozofem


Nie mam powodu wierzyć, że kłamie
Dlatego Jimmy jest filozofem

Argument ten jest nieważny, ponieważ możliwe jest, że obie przesłanki będą
prawdziwe, ale wniosek będzie fałszywy, niemniej jednak w zwykłych
okolicznościach będzie przekonujący. Ważność jest formalną właściwością
argumentów. Rozumowanie indukcyjne lub indukcja to nazwa nadana różnym
rodzajom dedukcyjnie nieważnych, ale rzekomo dobrych argumentów. Czym
różnią się złe, nieważne argumenty od dobrych, jeśli w ogóle istnieją te drugie?
Bacon twierdzi, że zna odpowiedź na to pytanie, która znacznie poprawia
odpowiedź Arystotelesa. Duża część tego, co zaleca Bacon, ma charakter
negatywny w tym sensie, że sprowadza się do sposobu uniknięcia błędów przy
wydawaniu sądów, a nie do oferowania sposobu na uzyskanie nowych sądów. Tę
negatywną stronę metody naukowej można dostrzec w dzisiejszej nauce, kiedy
ludzie upierają się, że aby być naukowcem, trzeba być sceptycznym i
przygotowanym na zerwanie z ogólnie przyjętą wiedzą, a także nie wyciągać
wniosków na wczesnym etapie badania jakiegoś zjawiska. Bacon nazwał rzeczy,
które mogą przeszkodzić prawidłowemu rozumowaniu indukcyjnemu, Idolami
Umysłu (które są analogiczne do błędów rozumowania w logice dedukcyjnej).

Pierwszą z nich są Bożki Plemienne, które nawiązują do

22
Machine Translated by Google

INDUKCJA I INDUKTYWIZM

tendencja wszystkich ludzi do postrzegania większego porządku i regularności w życiu


naturze niż jest w rzeczywistości, na przykład od dawna pogląd
wspomniałem powyżej, że wszystkie ciała niebieskie poruszają się po doskonałych kręgach, oraz
widzieć rzeczy w kategoriach naszych uprzedzeń i ignorować to, co nie
pasować do nich. Idole Jaskiniowe to indywidualne słabości
rozumowanie na podstawie konkretnych osobowości oraz upodobań i antypatii;
ktoś może mieć na przykład konserwatywny lub radykalny temperament, co może
wpłynąć na jego pogląd na jakiś temat
materiał. Idole rynku to wywołane zamieszanie
przez przyjmowany przez nas język i terminologię, która może być niewłaściwa, a
która warunkuje nasze myślenie; więc na przykład możemy być prowadzeni
w błąd, używając tego samego słowa do określenia metalowego ołowiu i do niego
część ołówka, która zostawia ślad na papierze. Wreszcie Idole z
Teatr to systemy filozoficzne, które zawierają błędne
metody zdobywania wiedzy, takie jak Arystoteles.
To tyle, jeśli chodzi o negatywne aspekty filozofii Bacona, ale co
pozytywnych propozycji zdobywania wiedzy o funkcjonowaniu świata przyrody?
Jego metoda zaczyna się od zrobienia
obserwacje wolne od szkodliwego wpływu pierwszych trzech
Idole. Chodzi o to, aby dotrzeć do prawdy poprzez zebranie masy informacji o
poszczególnych stanach rzeczy i budowanie na nich krok po kroku
krok do wyciągnięcia ogólnego wniosku. Proces ten nazwał Bacon
skład historii naturalnej i eksperymentalnej. Eksperymenty
są ważne, bo jeśli po prostu obserwujemy, co dzieje się wokół nas
jesteśmy ograniczeni w zakresie danych, które możemy zebrać; kiedy wykonujemy
eksperymentu, kontrolujemy warunki obserwacji na tyle, na ile to możliwe i
manipulujemy warunkami eksperymentu, aby zobaczyć co
dzieje się w okolicznościach, które w innym przypadku mogłyby nigdy nie nastąpić.
Eksperymenty pozwalają nam zadać sobie pytanie, co by się. stało, gdyby… .?”. Bacon tak twierdzi
przeprowadzając eksperymenty, jesteśmy w stanie „dręczyć dla niej naturę”.
tajniki'. (Niektóre filozofki feministyczne podkreślały, że koncepcja nauki jako
męskiej tortury kobiecej natury była nieprawdziwa
bardzo powszechne w rewolucji naukowej i argumentowali, że
nauka, którą mamy dzisiaj, odziedziczyła to uprzedzenie związane z płcią.)
Eksperymenty powinny być powtarzalne, jeśli to w ogóle możliwe, i o to chodzi
inni mogą, jeśli chcą, sprawdzić uzyskane wyniki. Podobnie naukowcy
wolą, aby wyniki eksperymentów były rejestrowane za pomocą przyrządów, które
mierzyć ilości według standardowych definicji i skal tzw

23
Machine Translated by Google

INDUKCJA I INDUKTYWIZM

że sposób postrzegania osoby przeprowadzającej eksperyment nie wpływa


na sposób, w jaki wynik jest relacjonowany innym. Bacon podkreślił rolę
instrumentów pozwalających w miarę możliwości wyeliminować zawodne
zmysły z gromadzenia danych naukowych. W ten sposób naukowa metoda
gromadzenia danych, które będą stanowić dowód za lub przeciw temu czy
innemu poglądowi, ma zapewnić obiektywność i bezstronność. Dla
współczesnego umysłu wydaje się oczywiste, że nauka zajmuje się
wyłącznie eksperymentami, jednak przed rewolucją naukową eksperymenty
kojarzono głównie z praktykami alchemików i nie odgrywały one prawie
żadnej roli w metodach Arystotelesa.
Po zebraniu danych z naturalnie występujących przykładów
interesującego nas zjawiska, a także tych powstałych w wyniku pomysłowej
manipulacji projektem eksperymentu, musimy następnie umieścić dane
w różnego rodzaju tabelach. Proces ten najlepiej ilustruje własny przykład
Bacona dotyczący badania zjawiska ciepła. Pierwszą tabelą, którą należy
sporządzić, jest tabela Istoty i Obecności, która zawiera listę wszystkich
rzeczy, których cechą jest ciepło, na przykład Słońce w południe, lawa,
ogień, wrząca ciecz, rzeczy, które zostały energicznie pocierać i tak dalej.
Następna tabela dotyczy odchylenia i nieobecności ze względu na bliskość,
która obejmuje rzeczy, które są jak najbardziej zbliżone do powyższych
zjawisk, ale które różnią się tym, że nie obejmują ciepła; więc na przykład
pełnia Księżyca, skały, powietrze, zimna woda i tak dalej. Jednym z dużych
problemów związanych z tymi niewielkimi informacjami, które Arystoteles
powiedział na temat indukcji, jeśli chodzi o Bacona, było to, że wydawało
się ono sankcjonować wnioskowanie z poszczególnych przypadków
bezpośrednio do uogólnienia bez pośrednictwa tak zwanych środkowych
aksjomatów. Dla Bacona zaletą jego metody indukcyjnej było to, że
pozwalała uniknąć tego problemu poprzez poszukiwanie przykładów negatywnych, a n
Poniżej znajduje się tabela stopni lub porównań, w której zjawiska
charakteryzujące się cechami cieplnymi są ilościowo określone i
uszeregowane według ilości ciepła, z którym się wiążą.
Po sporządzeniu wszystkich tych tabel ostatnim etapem metody Bacona
jest sama indukcja. Polega to na przestudiowaniu wszystkich informacji
przedstawionych w tabelach i znalezieniu czegoś, co jest obecne we
wszystkich przypadkach danego zjawiska, a nieobecne, gdy zjawisko jest
nieobecne, a ponadto co zwiększa się i zmniejsza w ilości proporcjonalnie
do wzrostów i spadek zjawiska. Rzecz, która spełnia te warunki, należy
znaleźć

24
Machine Translated by Google

INDUKCJA I INDUKTYWIZM

eliminacji, a nie jedynie poprzez zgadywanie. Coś w rodzaju metody


eliminacji jest stosowane przez ludzi przez cały czas, na przykład
podczas próby znalezienia źródła usterki w urządzeniu elektrycznym,
takim jak system hi-fi. Po pierwsze, można spróbować innego urządzenia
podłączonego do tego samego gniazdka; jeśli będzie działać to nie jest
wina gniazdka więc można wymienić bezpiecznik, jeśli instalacja nadal
nie działa to nie wina bezpiecznika więc można sprawdzić połączenia
we wtyczce, wtedy można sprawdzić wzmacniacz i tak dalej NA. W
przypadku ciepła Bacon stwierdza, że ciepło jest szczególnym
przypadkiem ruchu, w szczególności „ekspansywnego ruchu części”
rzeczy. Zgadza się to wyjątkowo dobrze ze współczesnym rozumieniem
ciepła (które rozwinęło się dopiero w połowie XIX wieku), znanym jako
kinetyczna teoria ciepła, zgodnie z którą ciepło składa się z ruchu
cząsteczek, a im większa jest średnia prędkość cząsteczek w jakąś substancję, tym b
Według Bacona forma ekspansywnego ruchu części leży u podstaw
obserwowanego zjawiska ciepła. Bacon uważał, że stosując jego metodę
można odkryć formy, które choć nie są bezpośrednio obserwowalne,
wytwarzają zjawiska odbierane zmysłami. Po zdobyciu wiedzy o
prawdziwych formach rzeczy można było manipulować i kontrolować
przyrodę dla dobra ludzi. Bacon zasugerował, że rodzaj władzy nad
naturą, do jakiego dążyli magowie w okresie renesansu, można było
osiągnąć metodami naukowymi. Jeśli weźmiemy pod uwagę rozwój
nauki i technologii od czasów Bacona, z pewnością wydaje się, że
technologia dokonała wyczynów, które przekraczają najśmielsze
przechwałki magów: kto by uwierzył magowi, który twierdził, że jest w
stanie podróżować na Księżyc lub do głębin oceany; kto by pomyślał o
syntezie materiałów, z których zbudowane są komputery, lub transmisji
obrazów za pomocą fotografii, filmu i telewizji?

Kiedy Bacon mówi, że nauka powinna odkrywać formy rzeczy, ma na


myśli, podobnie jak w przypadku ciepła, ich konkretne i bezpośrednie
przyczyny fizyczne, a nie przyczyny ostateczne, które Arystoteliści starali
się znaleźć za pomocą bezpośredniej intuicji, takie jak przyczyna ruchu
upuszczonego kamienia w kierunku Ziemi polega na tym, że „naturalnym
miejscem” pierwiastka, z którego składa się kamień, jest środek Ziemi.
Takie wyjaśnienia wydawały się Baconowi pozbawione sensu, jak słynne
twierdzenie, że opium usypia ludzi, ponieważ posiada właściwości

25
Machine Translated by Google

INDUKCJA I INDUKTYWIZM

cnota usypiająca. Porzucenie poszukiwania przyczyn ostatecznych było


jedną z głównych konsekwencji rewolucji naukowej. W XVIII wieku
francuski pisarz Wolter (1694–1778) w swojej sztuce Kandyd wyśmiewał
arystotelesowski model wyjaśniania; postać Doktor Pangloss wyjaśnia
kształt nosa człowieka pod kątem jego funkcji polegającej na trzymaniu
okularów na twarzy. Bacon wyraźnie nalegał, aby rozumowanie
teleologiczne ograniczało się do wyjaśniania spraw ludzkich tam, gdzie
jest to uzasadnione, ponieważ ludzie są agentami, którzy działają, aby
osiągnąć swoje cele.
Cechą nauk przyrodniczych od czasów Bacona jest to, że wyjaśnienia
muszą odnosić się jedynie do bezpośrednich fizycznych przyczyn rzeczy i
rządzących nimi praw natury. (Spełnienie tego wymogu jest kwestią
kontrowersyjną, zwłaszcza że biologia ewolucyjna ponownie wprowadziła
do nauki dyskusję o funkcjach i projekcie. Często jednak twierdzi się, że
takie rozmowy są uzasadnione tylko dlatego, że w zasadzie można je
wyeliminować lub sprowadzić do szereg właściwych wyjaśnień
przyczynowych. Powrócimy do tej kwestii w rozdziale 7.)

Zatem „formy” Bacona są bezpośrednimi przyczynami lub ogólnymi


zasadami lub prawami rządzącymi zjawiskami w świecie materialnym.
Jednakże teoria naukowa Bacona pozostawia nas z problemem, do
którego będziemy wracać w tej książce, a mianowicie, w jaki sposób
dokładnie rozumiemy formy rzeczy, skoro nie są one obserwowalne? W
przypadku ciepła możemy być stosunkowo zadowoleni z indukcji Bacona,
ale ruch jest także cechą świata obserwowalnego i nie ogranicza się do
ukrytych form rzeczy. Jeśli chodzi o coś takiego jak radioaktywność, która
nie ma obserwowalnego odpowiednika, jak moglibyśmy kiedykolwiek
wywnioskować jej obecność na podstawie tabel takich jak Bacona?
Indukcja Bacona ma być procedurą czysto mechaniczną, ale będzie wiele
przypadków, w których nie zostanie przedstawiony żaden pojedynczy
opis formy jakiegoś zjawiska i gdzie różni naukowcy sugerują różne
formy tego samego zjawiska; przykładem jest debata na temat natury
światła, która dotyczyła dwóch teorii, teorii fal i teorii cząstek.

Bacon oferuje nam coś jeszcze, co może pomóc w rozwiązaniu tego


problemu, a mianowicie jego koncepcję „instancji pejoratywnej” (chociaż
jest to, jak zobaczymy, przedmiotem wielkich kontrowersji). Twierdzi, że
gdy mamy dwie rywalizujące ze sobą teorie, które oferują różne ujęcia formy

26
Machine Translated by Google

INDUKCJA I INDUKTYWIZM

coś, to powinniśmy spróbować zaprojektować eksperyment, który mógłby


skutkować dwoma różnymi wynikami, z których jeden jest przewidywany
przez jedną teorię, a drugi przez drugą, tak abyśmy, jeśli przeprowadzimy
eksperyment i zaobserwują rzeczywisty wynik, mogli wybrać między nimi .
(Wielki XVII-wieczny naukowiec Robert Hooke (1635–1703) nazwał takie
eksperymenty „eksperymentami kluczowymi”.) Przykładem, jaki sugeruje
Bacon, jest eksperyment mający na celu sprawdzenie, czy grawitacja
rzeczywiście jest spowodowana siłą przyciągania wytwarzaną przez duże
ciała, takie jak planety i Słońce; jeśli tak rzeczywiście jest, to zegar działający
na zasadzie grawitacyjnego ruchu wahadła powinien zachowywać się
inaczej, gdyby został umieszczony na wieży kościoła lub w dole kopalni
(odpowiednio dalej lub bliżej środka Ziemi), stąd wykonanie tego
eksperymentu powinno pozwolić nam stwierdzić, czy atrakcyjna hipoteza
jest poprawna. (W rzeczywistości przyciąganie grawitacyjne Ziemi jest
silniejsze w szybie kopalni niż w górze wieży, ale różnica jest bardzo mała
i dlatego bardzo trudna do wykrycia.)
Jest to ważny pomysł, ponieważ sugeruje, że eksperymenty naukowe
nie będą polegać na prostym zbieraniu danych, ale raczej będą obejmować
projektowanie eksperymentów z myślą o testowaniu różnych teorii. Może
to wydawać się podważać twierdzenie Bacona, że powinniśmy rejestrować
naszą naturalną i eksperymentalną historię badanego zjawiska, nie
ulegając wpływom naszych uprzedzeń (i w ten sposób unikając Idoli
teatru), jednakże Bacon twierdziłby, że potrzeba pejoratywnego takie
przypadki pojawią się dopiero, gdy przeprowadzimy wstępne badania i
otrzymamy więcej niż jednego kandydata na formę zjawiska.

1.4 (Naiwny) indukcjonizm

Możemy wyabstrahować metodę Bacona i uzyskać prosty opis metody


naukowej. Metoda Bacona opierała się na dwóch filarach: obserwacji i
indukcji. Obserwację należy podejmować bez uprzedzeń i uprzedzeń, a my
mamy rejestrować wyniki danych doświadczeń zmysłowych, tego, co
możemy zobaczyć, usłyszeć i powąchać, niezależnie od tego, czy dotyczą
świata, jaki go zastajemy, czy też szczególnych okoliczności życia. nasze
eksperymenty. Wyniki obserwacji wyrażają się w tym, co jest

27
Machine Translated by Google

INDUKCJA I INDUKTYWIZM

zwane stwierdzeniami obserwacyjnymi. Kiedy już dokonamy całego szeregu


obserwacji, należy je wykorzystać jako podstawę dla praw i teorii naukowych. Wiele
praw naukowych ma postać tak zwanych uniwersalnych uogólnień; są to
stwierdzenia, które uogólniają właściwości wszystkich rzeczy określonego rodzaju.
Na przykład stwierdzenie „wszystkie metale przewodzą prąd” jest uniwersalnym
uogólnieniem dotyczącym metali, „wszystkie ptaki składają jaja” jest uniwersalnym
uogólnieniem dotyczącym ptaków i tak dalej.
Są to proste przykłady, ale oczywiście teorie naukowe są często znacznie bardziej
skomplikowane, a uogólnienia i prawa często przyjmują formę równań
matematycznych odnoszących się do różnych wielkości.
Niektóre dobrze znane przykłady obejmują:

• Prawo Boyle'a, które stwierdza, że dla ustalonej masy gazu w stałej temperaturze
iloczyn ciśnienia i objętości jest stały. • Prawo powszechnego ciążenia
Newtona, które stwierdza, że siła grawitacji F pomiędzy dwoma ciałami o masach
m1, m2 i oddalonymi od siebie o odległość r jest dana wzorem: F = m1m2G/r
2
(gdzie G jest stałą grawitacji). • Prawo odbicia, które mówi, że kąt, pod którym
wiązka światła pada na lustro,
jest równy kątowi, pod jakim jest odbijana.

Indukcja w najszerszym znaczeniu to po prostu dowolna forma rozumowania,


która nie jest dedukcyjna, ale w węższym znaczeniu, jakiego używa Bacon, jest to
forma rozumowania, w której uogólniamy cały zbiór konkretnych przypadków do
ogólnego wniosku. Najprostszą formą indukcji jest indukcja wyliczeniowa, podczas
której po prostu obserwujemy, że pewna duża liczba przypadków jakiegoś zjawiska
ma jakąś cechę charakterystyczną (powiedzmy, że sól wrzucona do garnka z wodą
rozpuszcza się), a następnie wnioskujemy, że zjawisko zawsze ma tę cechę własność
(za każdym razem, gdy sól zostanie wrzucona do garnka z wodą, rozpuści się).
Czasami rozumowanie naukowe wygląda w ten sposób, na przykład wiele leków i
innych metod leczenia, które są obecnie stosowane, opiera się na próbach i
błędach. Aspirynę stosowano w celu łagodzenia bólów głowy na długo przed
pojawieniem się szczegółowych wyjaśnień jej działania, po prostu dlatego, że przy
wielu okazjach zaobserwowano, że bóle głowy ustępowały po zażyciu leku.

Pytanie, które musimy teraz zadać, brzmi: „kiedy uzasadnione jest wyciągnięcie
uniwersalnego uogólnienia ze zbioru stwierdzeń obserwacyjnych?”, na przykład,
kiedy możemy wywnioskować, że „wszystkie zwierzęta posiadające serca”

28
Machine Translated by Google

INDUKCJA I INDUKTYWIZM

mają wątroby” na podstawie obserwacji wielu przypadków zwierząt


mających serca, które również mają wątrobę. Odpowiedź, zgodnie z
naiwnym indukcjonizmem, następuje wtedy, gdy dokonano dużej liczby
obserwacji X w najróżniejszych warunkach i gdy okazało się, że wszystkie
X posiadają właściwość Y i gdy nie znaleziono żadnego przypadku
sprzecznego z uniwersalnym uogólnieniem. wszystkie X posiadają
właściwość Y'. Na przykład musimy obserwować wiele rodzajów zwierząt
we wszystkich częściach Ziemi i zwracać uwagę na każdy przypadek,
który zaprzecza naszemu uogólnieniu. Jeśli przeprowadzimy wiele
obserwacji i wszyscy popieramy prawo, a nikt mu nie zaprzecza, to
mamy prawo wnioskować o uogólnieniu.
Jest to zgodne z naszym zdrowym rozsądkiem; ktoś, kto doszedłby
do wniosku, że wszyscy filozofowie są neurotyczni, skoro zaobserwował,
że tylko garstka filozofów w Bristolu jest neurotycznymi, zostałby
uznany za zupełnie nierozsądnego. Podobnie ktoś, kto wyciągnął taki
wniosek, obserwując jednego doskonale stabilnego i zrównoważonego
filozofa, zostałby uznany za nierozsądnego, niezależnie od tego, ilu
innych filozofów zaobserwował wykazujących oznaki nerwicy. Gdyby
jednak ktoś twierdził, że wszyscy filozofowie są neurotyczni, a po
przesłuchaniu okazałoby się, że przez wiele lat obserwował filozofów
zarówno młodych, jak i starszych, obu płci i w różnych częściach świata
i wszyscy byli neurotyczni w różnym stopniu i żaden nie miał śladów
nerwicy, w tych okolicznościach ich wniosek uznalibyśmy za całkiem
rozsądny.
To, co właśnie omawialiśmy, znane jest jako zasada indukcji; jest to
zasada rozumowania, która sankcjonuje wnioskowanie na podstawie
obserwacji poszczególnych przypadków w celu uogólnienia obejmującego
je wszystkie i więcej. Musimy zadbać o uważną i bez uprzedzeń
obserwację świata oraz o spełnienie warunków wyrażonych w zasadzie,
ale jeśli to zrobimy, to według naiwnego indukcjonisty będziemy
postępować zgodnie z metodą naukową i wynikające z niej przekonania
będą uzasadnione. Kiedy już indukcyjnie wywnioskowaliśmy nasze
uogólnienie zgodnie z metodą naukową, wówczas nabiera ono statusu
prawa lub teorii i możemy zastosować dedukcję do wywnioskowania
konsekwencji prawa, które będą przewidywaniami lub wyjaśnieniami.

Czas dokończyć dyskusję, od której rozpoczął się ten rozdział:

29
Machine Translated by Google

INDUKCJA I INDUKTYWIZM

Alicja: . . . zatem metoda naukowa polega na bezstronności


gromadzenie obserwacji i wnioskowanie indukcyjne z nich do
uogólnień na temat zjawisk.
Thomas: Ale nawet jeśli uznam to za twierdzenia o metalach przewodzących prąd
itp., czego nie sądzę, nadal nie rozumiem, w jaki sposób indukcja
wyjaśnia, skąd wiemy o atomach i tym wszystkim, o czym pisałeś
wcześniej.
Alicja: Myślę, że ma to związek z koncepcją Bacona dotyczącą kluczowych
eksperymentów; ktoś mówi, że atomy istnieją, a ktoś inny zastanawia
się, jak przeprowadzić eksperyment, który powinien przebiegać w
jedną stronę, jeśli atomy istnieją, i w drugą, jeśli ich nie ma.
Thomas: No cóż, zapomnijmy na razie o atomach i skoncentrujmy się na twojej
zasadzie indukcji i koncepcji Bacona dotyczącej obserwacji bez
uprzedzeń i uprzedzeń. Już przychodzą mi na myśl problemy
związane z obydwoma; po pierwsze, skąd wiesz, że twoja zasada
indukcji jest prawdziwa, a po drugie, skąd możesz wiedzieć, co zacząć
obserwować, jeśli nie miałeś już pojęcia o metalach i elektryczności?
Obserwacja bez jakichkolwiek uprzedzeń jest niemożliwa, a ty nie
wyjaśniłeś mi, dlaczego miałbym wierzyć w indukcję. Nadal uważam,
że nauka to po prostu czary w białym fartuchu.

Dalsza lektura

Doskonały opis rewolucji naukowej można znaleźć w publikacji Steven Shapin The
Scientific Revolution (Chicago University Press, 1996). Inną książką wprowadzającą
jest I. Bernard Cohen, The Birth of a New Physics (Pelican, 1987).
Na temat Francisa Bacona zob. rozdział 3 książki Barry Gower, Scientific Method:
An Historical and Philosophical Wprowadzenie (Routledge, 1997), rozdział 2 Rogera
Woolhouse'a, The Empiricists (Oxford University Press, 1988), Peter Urbach,
Francis Bacon's Philosophy of Science: An Relacja i ponowna ocena (Open Court,
1987), a także odniesienia do dzieł Bacona w bibliografii.

30
Machine Translated by Google

Zagadnienie indukcji i inne problemy indukcjonizmu

Zgodnie z wprowadzonym w poprzednim rozdziale koncepcją


metody naukowej (indukcjonizm naiwny) wiedza naukowa czerpie
swoje uzasadnienie z oparcia się na uogólnieniu z doświadczenia.
Obserwacje poczynione w różnych okolicznościach należy rejestrować w
sposób bezstronny, a następnie stosuje się indukcję, aby dojść do
ogólnego prawa. Jest to atrakcyjny pogląd, między innymi dlatego, że
zgadza się z twierdzeniami wielu naukowców na temat ich własnej
praktyki. Wyjaśnia także rzekomą obiektywność wiedzy naukowej poprzez
odniesienie do otwartości umysłu naukowców dokonujących obserwacji i
sprawia, że wiedza naukowa jest mocno zakorzeniona w doświadczeniu.
Mam nadzieję, że jest to w miarę znajoma koncepcja działania nauki i
sposobu, w jaki wiedza naukowa zdobywa swoje uzasadnienie.
Aby ocenić indukcyjność, musimy rozróżnić dwa pytania
izm jako teoria metodologii naukowej:
(1) Czy indukcjonizm wydaje się być metodą faktycznie stosowaną
przez poszczególne jednostki w historii nauki?
(2) Czy, gdybyśmy tak zrobili, metoda indukcyjna dałaby wiedzę
Użyj tego?

Pierwsze pytanie oczywiście wymaga badań empirycznych; aby na nie


odpowiedzieć, musimy zebrać informacje z artefaktów, dzienników,
listów, zeznań i tak dalej. Drugie pytanie ma charakter typowo
filozoficzny i nie dotyczy naszych rzeczywistych przekonań, ale tego,
czy metoda indukcyjna zapewni uzasadnienie przekonaniom, które za
jej pomocą powstają. Do pytania (1) powrócimy później, natomiast w
kolejnej części rozważymy, czy indukcja jest uzasadniona, czy też nie.

31
Machine Translated by Google

PROBLEM INDUKCJI I INDUKTYWIZMU

2.1 Problem indukcji

Klasyczną dyskusję na temat problemu indukcji można znaleźć w An Inquiry


Concerning Human Understanding autorstwa Davida Hume'a (1711–1776).
Hume wiąże indukcję z naturą przyczynowości i prawami natury, a jego
wpływ na rozwój filozofii zachodniej w ogóle, a filozofii nauki w
szczególności, został głęboko stwierdzony. Aby zrozumieć argumenty
Hume'a na temat wiedzy naukowej, pomocne będzie podstawowe
zrozumienie jego ogólnej epistemologii i teorii „idei”.

Hume dokonuje rozróżnienia między dwoma typami twierdzeń, a


mianowicie tymi, które dotyczą relacji idei i tymi, które dotyczą faktów.
Te pierwsze to twierdzenia, których treść ogranicza się do naszych pojęć
i idei, np. koń to zwierzę, kawalerowie są stanu wolnego, a mat to koniec
partii szachów. (Hume zaliczył także matematykę do tej kategorii, zatem
trójkąty mają kąty wynoszące w sumie 180°, co jest kolejnym przykładem).
Twierdzenia dotyczące faktów to takie, które wykraczają poza naturę
naszych pojęć i mówią nam coś pouczającego o tym, jaki jest rzeczywisty
świat. I tak na przykład śnieg jest biały, Paryż jest stolicą Francji, wszystkie
metale rozszerzają się pod wpływem ciepła, a bitwa pod Hastings miała
miejsce w 1066 r. – to wszystko są twierdzenia, które dotyczą faktów.
Oczywiście wszystkie te twierdzenia są prawdziwe (o ile mi wiadomo),
ale rozróżnienie między związkami idei a faktami odnosi się w równym
stopniu do twierdzeń, które są fałszywe, więc na przykład wieloryb to
ryba jest zdaniem fałszywym dotyczące relacji między naszymi ideami, a
Platon zmarł w 399 r. p.n.e., jest twierdzeniem fałszywym, dotyczącym
faktów.
Według Hume’a każde prawdziwe twierdzenie dotyczące relacji między
naszymi ideami można udowodnić poprzez dedukcję, ponieważ jego
zaprzeczenie będzie implikować sprzeczność. Ci, którzy studiowali
matematykę lub logikę, będą zaznajomieni z metodą reductio ad
absurdum. Zasadniczo chodzi o to, że pewne twierdzenia, powiedzmy,
że istnieje nieskończona liczba liczb pierwszych, można udowodnić, jeśli
potrafisz wykazać, że ich zaprzeczenie jest niezgodne z innymi rzeczami, które już zn
Dowód taki rozpoczynałby się od założenia, że istnieje największa liczba
pierwsza. Jest to następnie wykorzystywane w połączeniu z innymi założonymi
faktami dotyczącymi liczb (w szczególności dotyczącymi istnienia czynników
pierwszych), aby uzyskać sprzeczność. (Nie wszystkie dowody mają ten formularz na stronie

32
Machine Translated by Google

PROBLEM INDUKCJI I INDUKTYWIZMU

powierzchni, ale definicja logicznie koniecznej prawdy jest taka, że jej


zaprzeczenie jest sprzecznością.) W życiu codziennym coś podobnego
do tej metody jest czasami stosowane, gdy ludzie próbują wykazać, że
z jakiegoś twierdzenia w ramach teorii wynika absurdalna lub znana
jako fałszywa konsekwencja dyskusja.
Z drugiej strony Hume argumentował, że wiedzę o faktach można
wyprowadzić jedynie za pomocą zmysłów, ponieważ zawarte w nich
idee są logicznie niepowiązane, a zatem twierdzeń nie można udowodnić
dedukcyjnie. Przyjmijmy, że Everest jest najwyższą górą na Ziemi.
Pojęcia związane z tą górą – góra, najwyższy, Ziemia i jakaś konkretna
góra w Himalajach – nie mają ze sobą żadnego logicznego związku,
który określałby prawdziwość twierdzenia, i nie ma sprzeczności w
przypuszczeniu, że jakaś inna góra jest najwyższa.
Dlatego nie można sprawdzić, czy twierdzenie jest prawdziwe, jedynie
na podstawie rozumowania; status takich twierdzeń można zbadać
jedynie za pomocą zmysłów. (Hume, Szkot, jest centralną postacią
tradycji filozoficznej zwanej brytyjskim empiryzmem, do której zaliczają
się także Anglicy John Locke (1632–1704) i Irlandczyk George Berkeley
(1685–1753).) Wszyscy ci myśliciele podzielali to przekonanie że nie ma
pojęć wrodzonych i że cała nasza wiedza o świecie wywodzi się z naszych
percepcji zmysłowych i jest przez nie uzasadniana, stąd wszyscy
zaprzeczają, że jakakolwiek wiedza aprioryczna o faktach jest możliwa.
Hume był także bardzo sceptyczny wobec spekulacji metafizycznych
czy teologicznych. Obecnie wielu ludzi, w tym niektórzy filozofowie,
uważa, że filozofia często zajmuje się pojęciami tak abstrakcyjnymi i
odległymi od życia codziennego, że nie mają one związku z niczym, co
można by zmierzyć lub doświadczyć, i dlatego są mniej lub bardziej
pozbawione znaczenia. Niektórzy twierdzą również, że myślenie w ten
sposób jest stratą czasu. Hume zgodził się i zasugerował, że jeśli weźmie
się jakąś książkę lub inny tekst, który nie zawiera ani „abstrakcyjnego
rozumowania dotyczącego ilości lub liczby”, ani „eksperymentalnego
rozumowania dotyczącego faktów i istnienia”, to należy go spalić,
ponieważ jest to jedynie „sofistyka i iluzja”. Ta dychotomia jest znana
jako widelec Hume'a. (Pozostawiam to jako ćwiczenie dla czytelnika,
aby zdecydował, co należy zrobić z niniejszym tomem.)
Hume'owskie rozróżnienie między faktami a relacjami idei z grubsza
odpowiada rozróżnieniu Immanuela Kanta (1724–1804) między
prawdami syntetycznymi i analitycznymi. Kant inspirował się Humem

33
Machine Translated by Google

PROBLEM INDUKCJI I INDUKTYWIZMU

i uczynił to drugie rozróżnienie centralną częścią swojej (krytycznej) filozofii.


W rękach grupy filozofów nauki, zwanych pozytywistami logicznymi, na
początku XX wieku stał się sposobem na odróżnienie formy od treści w
formalnych językach matematycznych i logicznych używanych do
reprezentowania teorii naukowych. Myśleli, że uda im się oddzielić
empiryczną treść teorii, część syntetyczną, od części teoretycznej i
analitycznej. Pozytywiści argumentowali, że stwierdzenie faktograficzne nie
ma znaczenia, jeśli nie mówi nic o jakichkolwiek przeszłych, teraźniejszych
lub przyszłych obserwacjach, czyli innymi słowy, jeśli nie ma treści
empirycznej. Dzięki temu możemy ocenić, czy ktoś mówi bzdury, czy nie;
sprawdzamy, czy to, co mówi, ma jakieś konsekwencje dla tego, co możemy
zaobserwować. Pozytywizm, który często powraca (patrz zwłaszcza punkt
5.3), przez pewien czas wywierał duży wpływ na filozofów i naukowców i
nadal ma zwolenników. Wiele osób sympatyzuje z ideą, że teorie naukowe i
filozoficzne powinny mieć wyraźny związek z tym, co można w jakiś sposób
zaobserwować, a być może także zmierzyć, zarejestrować i ostatecznie
opisać teoretycznie w kategoriach praw i przyczyn.

Można przekonująco argumentować, że część naszej wiedzy o faktach


opiera się bezpośrednio na doświadczeniu. Że na zewnątrz jest wietrznie,
pochmurno i zimno, że pali się światło, a herbata jest letnia, to wszystko
zdaje się wiedzieć z mojego obecnego doświadczenia zmysłowego. Inną
klasą rzeczy, które znam, są te, których nauczyłem się w przeszłości w ten
sam sposób; taka wiedza opiera się na mojej pamięci o moich spostrzeżeniach.
A co z moimi przekonaniami na temat rzeczy, których sam nie
zaobserwowałem? Z pewnością mam wiele takich przekonań, na przykład
wierzę, że jutro wzejdzie słońce, że Everest jest najwyższą górą, że mój
przyjaciel jest obecnie w Szkocji i tak dalej. Wszystko to są fakty, ponieważ
w każdym przypadku zaprzeczenie twierdzenia nie jest sprzecznością i
dlatego nie możemy dedukcyjnie udowodnić ich prawdziwości. Skąd możemy
wiedzieć takie rzeczy, jeśli rzeczywiście możemy?
Hume twierdził, że całe rozumowanie wykraczające poza przeszłe i obecne
doświadczenia opiera się na przyczynie i skutku. Załóżmy, że dużo grasz w
bilard; Nie trzeba długo czekać, aby zauważyć, że jeśli uderzysz białą bilę
niecentrycznie, spowoduje to specyficzny rodzaj rotacji następnej trafionej piłki.
Jest to przydatne uogólnienie na temat zachowania piłek bilardowych.
Wnioskujesz, że uderzenie piłki poza środek powoduje jej obrót i na tej
podstawie możesz wiarygodnie przewidzieć zachowanie piłek w przyszłości,

34
Machine Translated by Google

PROBLEM INDUKCJI I INDUKTYWIZMU

pod warunkiem oczywiście, że potrafisz je dobrze trafić. Podobnie obserwujemy,


że gdy Słońce nie świeci, Ziemia i obiekty na jej powierzchni stają się cieplejsze, i
wnioskujemy, że ten wzorzec zachowania będzie kontynuowany w przyszłości i
że Słońce powoduje nagrzewanie się obiektów. Hume wskazał, że nie ma nic
logicznie niespójnego w tym, że piłka bilardowa nagle obraca się w przeciwnym
kierunku lub nie obraca się wcale, ani nie ma żadnej sprzeczności w
przypuszczeniu, że Słońce może ochłodzić Ziemię.
Jedynym sposobem, w jaki możemy połączyć te idee, jest założenie, że istnieje
między nimi jakiś związek przyczynowy.
Oczywiście wiele naszych wierzeń opiera się na świadectwach innych, czy to
w formie ustnych relacji, książek, gazet czy czegokolwiek innego. W takich
przypadkach wierzymy w związek przyczynowy pomiędzy tym, co się wydarzyło
lub ma miejsce, a tym, czego dana osoba doświadcza, a następnie komunikuje.
Po raz kolejny jest to relacja przyczynowa, która łączy idee, które nie mają
żadnego logicznego związku. To jest podstawa indukcji według Hume’a, więc
jeśli chcemy zrozumieć naszą wiedzę o faktach, musimy wziąć pod uwagę naszą
wiedzę o związku przyczyny i skutku. Hume argumentuje, że wiedzę o przyczynie
i skutku możemy uzyskać jedynie poprzez doświadczenie, ponieważ nie ma
sprzeczności w założeniu, że nie zachodzi jakiś konkretny związek przyczynowy,
a zatem wiedza ta jest faktem, który mógłby być inny.

Bez wypróbowania nie możemy stwierdzić, czy ogień nas spali, czy proch
wybuchnie, ponieważ nie ma sprzeczności w założeniu, że na przykład następny
ogień, który będziemy testować, nie spali, ale zmrozi włożoną w niego rękę.
(Oczywiście można nam powiedzieć o związkach przyczynowych, ale ostatecznie
źródłem naszych informacji jest ostatecznie czyjeś doświadczenie.)

Co więcej możemy powiedzieć o tej relacji przyczyny i skutku?


Hume argumentuje, że tak jak tylko poprzez doświadczenie możemy dowiedzieć
się o poszczególnych stosunkach przyczynowych, a tym samym wyciągnąć
indukcyjne wnioski na temat przyszłego zachowania się rzeczy w świecie, tak
tylko poprzez badanie naszego doświadczenia związku przyczynowego i skutku,
abyśmy mogli zrozumieć jego naturę, a tym samym sprawdzić, czy stosowne
jest przedstawienie uzasadnienia dla naszych praktyk indukcyjnych. Kiedy
badamy nasze doświadczenie związków przyczynowych, Hume argumentuje, że
jest oczywiste, że nasza wiedza o przyczynie i skutku jest wynikiem ekstrapolacji
z przeszłych doświadczeń dotyczących tego, jak świat się zachowywał, na to, jak
będzie się zachowywał w przyszłości. Na przykład dlatego, że doświadczenie jedzenia chleba m

35
Machine Translated by Google

PROBLEM INDUKCJI I INDUKTYWIZMU

zawsze w przeszłości towarzyszyło mi uczucie odżywienia, przypuszczam, że


chleb w ogóle odżywia i dlatego następny kawałek chleba, który zjem, będzie
pożywny. Zatem zasadniczo według Hume’a przyczynowość jest kwestią tak
zwanej ciągłej koniunkcji; A powoduje, że B oznacza, że A jest stale powiązane
w naszym doświadczeniu z B: „Przekonałem się, że takiemu przedmiotowi
zawsze towarzyszył taki skutek i przewiduję, że innym przedmiotom, które z
wyglądu są podobne, towarzyszyć będzie ten sam skutek”. podobne
skutki” (Hume 1963: 34–35). Ale oczywiście nie doświadczyliśmy jeszcze
przyszłego zachowania danych obiektów, zatem wiara w konkretny związek
przyczyny i skutku opiera się na przekonaniu, że przyszłość będzie
przypominać przeszłość. (Jest to kluczowy punkt, do którego powrócimy
poniżej.)

Hume bada dalej koncepcję przyczynowości i stwierdza, że ważną jej cechą


jest ciągłość, czyli relacja bycia połączonym w przestrzeni i czasie. Często, gdy
postuluje się związek przyczynowy między zdarzeniami, zdarzenia te są albo
bliskie w przestrzeni i czasie, albo połączone łańcuchem przyczyn i skutków,
z których każdy jest blisko drugiego w przestrzeni i czasie. Na przykład istnieje
związek przyczynowy między kimś, kto wpisuje słowa do komputera, a kimś
innym, kto czyta słowa na stronie, ponieważ istnieje pośredni łańcuch
sąsiadujących przyczyn i skutków, niezależnie od tego, jak długi i
skomplikowany jest. Hume nie twierdzi jednak, że dzieje się tak zawsze, gdy
istnieje postulowany związek przyczynowy.

Inną cechą relacji przyczynowych jest to, że przyczyny zwykle poprzedzają


skutki w czasie. Nie jest od razu oczywiste, czy tak jest zawsze, bo czasami
wydaje się, że przyczyny i skutki mogą być jednoczesne, jak wtedy, gdy
mówimy, że ciężka dębowa belka jest przyczyną podtrzymania dachu. Co
więcej, niektórzy filozofowie utrzymują, że możliwa jest „przyczynowość
wsteczna”, w której przyczyna wywołuje skutek w przeszłości. W każdym razie
Hume zidentyfikował następujące cechy, które zwykle odnoszą się do relacji
A powoduje B:

(1) Zdarzenia typu A poprzedzają w czasie zdarzenia typu B.


(2) W naszym doświadczeniu zdarzenia typu A są stale powiązane ze
zdarzeniami typu B.
(3) Zdarzenia typu A sąsiadują czasoprzestrzennie ze zdarzeniami typu
typ B.

36
Machine Translated by Google

PROBLEM INDUKCJI I INDUKTYWIZMU

(4) Zdarzenia typu A prowadzą do oczekiwania, że tak też będzie w przypadku zdarzeń typu B
podążać.

Nazywa się to humeanską analizą przyczynowości, ale czy to wszystko, co dotyczy relacji
przyczynowych? Rozważ następujący przykład; piłka bilardowa X uderza w inną Y, a Y
porusza się z dużą prędkością. Mówimy, że X powoduje ruch Y, ale co to oznacza?
Jesteśmy skłonni twierdzić, co następuje; X spowodował ruch Y, X spowodował ruch w Y,
Y musiał się poruszyć, ponieważ X go uderzył, i tak dalej. Hume doskonale zdaje sobie
sprawę, że wielu filozofów utrzymywało pogląd, że X powoduje Y, co oznacza, że istnieje
jakiś niezbędny związek między zdarzeniem X i zdarzeniem Y, ale twierdzi, że tego pojęcia
nie rozumiemy tak naprawdę. Jego empiryzm doprowadził go do argumentacji, że skoro
nie mamy doświadczenia koniecznego połączenia ponad naszym doświadczeniem
ciągłego połączenia, nie mamy powodu wierzyć, że w przyrodzie istnieje cokolwiek
odpowiadającego pojęciu koniecznego połączenia. Wszystko, co kiedykolwiek widzimy,
to zdarzenia powiązane; nigdy nie widzimy rzekomego związku między nimi, ale z
biegiem czasu widzimy tego samego rodzaju zdarzenia, po których następuje podobne
skutki, więc nabieramy nawyku oczekiwania, że będzie to trwało w przyszłości.

W formie argumentacji, do której powrócimy później, argumentuje on w następujący sposób.


Rozważmy dwie teorie na temat przyczynowości: według pierwszej relacja przyczynowa
składa się z niczego więcej, niż ujawnia powyższa analiza Humeana; według drugiego
jest to wszystko, ale jest też jakiś rodzaj koniecznego powiązania (nazwijmy to poglądem
koniecznościowym). Hume wskazuje, że w naszym doświadczeniu nie ma niczego, co
przemawiałoby na korzyść którejkolwiek z tych hipotez zamiast drugiej.

Są to dwie różne hipotezy, które są zgodne we wszystkim, co możemy zaobserwować;


jednak jeden z nich zakłada istnienie czegoś, czego nie ma drugi. Dlatego też,
argumentuje Hume, powinniśmy przyjąć analizę Hume'a, ponieważ nie wiąże się ona z
metafizycznymi komplikacjami. W tym argumencie ukryte jest odwołanie do zasady
zwanej „brzytwą Ockhama”, zgodnie z którą, ilekroć mamy dwie konkurencyjne hipotezy,
to jeśli wszystkie inne względy są równe, należy preferować prostszą z nich. Empiryzm
Hume'a oznacza, że uważa on, że skoro obie hipotezy pociągają za sobą dokładnie to
samo w odniesieniu do tego, co jesteśmy w stanie zaobserwować, to wszystkie inne
względy, którymi warto się zająć, są rzeczywiście takie same.

37
Machine Translated by Google

PROBLEM INDUKCJI I INDUKTYWIZMU

Tak więc, chociaż nasze rozumowanie indukcyjne opiera się na rozumowaniu


o przyczynie i skutku, nie stanowi to żadnej podstawy, ponieważ zawsze jest
możliwe, że związek przyczynowy będzie inny w przyszłości. Hume
argumentuje, że jedynym uzasadnieniem, jakie mamy dla takich przekonań,
jak to, że jutro wzejdzie słońce lub że piłki bilardowe będą nadal zachowywać
się tak, jak się zachowują, jest to, że aż do tej pory zawsze były one prawdziwe,
a to w rzeczywistości nie jest żadnym uzasadnieniem w ogóle. Oczywiście
możemy odwołać się do zasady zachowania pędu i praw mechaniki, aby
wyjaśnić, dlaczego X spowodował ruch Y. Podobnie możemy teraz odwoływać
się do dowodów stabilności Układu Słonecznego i przewidywań dotyczących
czasu życia Słońca, aby uzasadnić nasze przekonanie, że Słońce wzejdzie
jutro. Hume powiedziałby jednak, że związki przyczynowe i prawa, do których
odwołujemy się, to po prostu więcej korelacji i prawidłowości.
Zasadniczo problem Hume'a z indukcją polega na tym, że wniosek z
argumentu indukcyjnego może zawsze być fałszywy, niezależnie od tego, ile
obserwacji poczyniliśmy. Rzeczywiście, istnieją godne uwagi przypadki, gdy
na poparcie konkretnego uogólnienia zebrano ogromną liczbę obserwacji, a
następnie okazało się, że jest ono błędne, jak w słynnym przypadku
uogólnienia, w którym wszystkie łabędzie są białe, w co Europejczycy wierzyli
na podstawie wiele obserwacji, dopóki nie odwiedzili Australii i nie znaleźli
czarnych łabędzi. Jak słynnie argumentował Bertrand Russell (1872–1970) w
Problems of Philosophy, czasami rozumowanie indukcyjne może nie być
bardziej wyrafinowane niż rozumowanie indyka, który wierzy, że będzie
karmiony codziennie, ponieważ był karmiony każdego dnia swojego
dotychczasowego życia aż pewnego dnia nie jest karmiony, lecz zjadany.
Niepokojącą myślą jest to, że nasza wiara w to, że jutro wzejdzie Słońce, może
mieć właśnie taki charakter.
Oczywiście, możemy być bardziej dyskryminujący. Wydaje się, że wiele
naszych przekonań opiera się na czymś w rodzaju zasady indukcji, którą
omawialiśmy pod koniec poprzedniego rozdziału, która pozwala na wyciąganie
wniosków z konkretnych obserwacji do uogólnień, gdy istnieje wiele
obserwacji dokonanych w najróżniejszych okolicznościach. żadne z nich nie
jest sprzeczne z uogólnieniem, ale wszystkie są jego przykładami. Jednak taka
zasada wyraża także milczące przywiązanie do jednolitości zjawisk naturalnych
w przestrzeni i czasie. Ale dlaczego przyszłość miałaby przypominać przeszłość
lub prawa natury są takie same w różnych miejscach? Hume zwraca uwagę,
że twierdzenie, że przyszłość nie będzie taka jak przeszłość, nie jest sprzeczne.

38
Machine Translated by Google

PROBLEM INDUKCJI I INDUKTYWIZMU

Oczywiście w przeszłości obserwowaliśmy wzorce i wierzyliśmy, że będą się


one utrzymywać w przyszłości, i mieliśmy rację. Jednak według Hume'a ma to
jedynie na celu ponowne przedstawienie problemu, gdyż fakt, że w przeszłości
przyszłość była taka jak przeszłość, nie oznacza, że w przyszłości będzie taka
jak przeszłość. Innymi słowy, nasze przeszłe doświadczenia mogą uzasadniać
nasze przekonania o przyszłości tylko wtedy, gdy mamy niezależne podstawy
do wiary, że przyszłość będzie podobna do przeszłości, a takich podstaw nie
mamy.
Podobnie moglibyśmy próbować bronić indukcji za pomocą argumentu
indukcyjnego w następujący sposób: indukcja sprawdziła się przy wielu
okazjach w różnych warunkach, dlatego indukcja działa w ogóle. Hume
argumentuje jednak, że jest to błędne koło: są to argumenty indukcyjne,
których uzasadnienie budzi wątpliwości, dlatego też używanie argumentu
indukcyjnego na poparcie indukcji jest nielegalne, gdyż byłoby to
równoznaczne z próbą przekonania kogoś, że to, co właśnie powiedziałeś,
jest prawdą informując ich, że zawsze mówisz prawdę; jeśli już wątpią w to,
co powiedziałeś, to już wątpią, że zawsze mówisz prawdę, a samo zapewnianie,
że to robisz, nie poruszy ich. Z definicji w argumentach indukcyjnych możliwe
jest, że wszystkie przesłanki mogą być prawdziwe, a wniosek mimo to
fałszywy. Zatem każda obrona indukcji musi albo odwoływać się do zasady
indukcji, albo zakładać uzasadnienie wnioskowania indukcyjnego.

Dlatego Hume uważał, że wszystkie uzasadnienia indukcji mają charakter kołowy.


Należy zauważyć, że chociaż uznaliśmy, że rozumowanie indukcyjne to
rozumowanie, które prowadzi od przeszłych doświadczeń do pewnego
uogólnienia na temat przyszłego zachowania rzeczy, w rzeczywistości chodzi
o ekstrapolację z obserwowanego na nieobserwowane. Hume uważa, że ten
sam problem pojawia się, nawet jeśli nie wyciągamy wniosków z uogólnień,
ale po prostu z jakiejś konkretnej prognozy, na przykład tego, że jutro
wzejdzie słońce lub że następny kawałek chleba, który zjem, będzie pożywny.
Oczywiście, aby przetrwać, musimy działać na różne sposoby, więc nie
pozostaje nam nic innego, jak tylko założyć, że następny kawałek świeżego
chleba, który zjemy, będzie pożywny, że jutro wzejdzie słońce i że na wiele
innych sposobów przyszłość będzie taka jak przeszłość. Hume nie uważa, że
jego sceptycyzm poważnie zagraża temu, w co naprawdę wierzymy i jak
będziemy się zachowywać. Uważa jednak również, że nadal będziemy
wyciągać wnioski indukcyjne ze względu na naszą psychologiczną skłonność
do tego, a nie dlatego, że są one racjonalne lub uzasadnione. To jest nasz

39
Machine Translated by Google

PROBLEM INDUKCJI I INDUKTYWIZMU

namiętności, pragnienia i zwierzęce popędy, które zmuszają nas do


wyjścia poza to, co sankcjonuje rozum, i wiary w jednolitość natury oraz
związek przyczyny i skutku.
Podsumowując, Hume zauważa, że nasze praktyki indukcyjne opierają
się na relacji przyczyny i skutku, ale analizując tę relację, stwierdza, że z
empirycznego punktu widzenia wszystko, czym ona jest, to ciągła
koniunkcja zdarzeń, innymi słowy obiektywną treścią zakładanego
związku przyczynowego jest zawsze jedynie to, że utrzymuje się pewna
prawidłowość lub wzorzec w zachowaniu rzeczy. Ponieważ pierwotny
problem polega na tym, że uzasadnienie ekstrapolacji pewnych przeszłych
prawidłowości na przyszłe zachowanie rzeczy odwołujących się do relacji
przyczyny i skutku jest bezskuteczne. Ponieważ jest logicznie możliwe,
że w przyszłości nie uda się zachować żadnej prawidłowości, jedyną
podstawą wnioskowania indukcyjnego jest przekonanie, że przyszłość
będzie przypominać przeszłość. Ale to, że przyszłość będzie podobna do
przeszłości, można uzasadnić jedynie przeszłym doświadczeniem, to
znaczy indukcją, a uzasadnienie indukcji jest właśnie tym, o co chodzi.
Dlatego nie mamy uzasadnienia dla naszych praktyk indukcyjnych, są one
raczej wytworem zwierzęcego instynktu i przyzwyczajenia niż rozumu.
Jeśli Hume ma rację, to wydaje się, że cała nasza rzekoma wiedza naukowa
jest całkowicie pozbawiona racjonalnych podstaw.

2.2 Rozwiązania i rozwiązania zagadnienia indukcji

Hume przyznaje, że sceptycyzmu nie można pokonać, ale także, że


musimy żyć dalej. Argumentuje jednak, że to, co czasami nazywa się dziś
rozumowaniem indukcyjnym, wnioskowaniem indukcyjnym lub
wnioskowaniem ampliatywnym, w rzeczywistości nie jest w ogóle
rozumowaniem, lecz jedynie nawykiem lub psychologiczną tendencją do
tworzenia przekonań na temat tego, co nie zostało jeszcze zaobserwowane
na podstawie tego, co już zaobserwowano. Jest całkowicie pewien, że
pomimo poznania problemu indukcji, ludzie nadal będą ją stosować w
nauce i życiu codziennym, wręcz uważa, że nie można jej nie stosować,
aby móc przeżyć swoje życie, ale tak nie jest sądzę, że takie zachowanie
można uzasadnić racjonalnymi przesłankami. Hume, ze względu na
sposób, w jaki próbuje rozwiązywać problemy filozoficzne, odwołując się
do naturalnych faktów dotyczących człowieka oraz jego fizjologii i psychologii, jest waż

40
Machine Translated by Google

PROBLEM INDUKCJI I INDUKTYWIZMU

postać w tradycji filozoficznej, zwanej naturalizmem, szczególnie


widocznej we współczesnej filozofii, chociaż obecnie naturaliści nie
są zwykle sceptykami jak Hume (przypomnijmy ze Wstępu, że
naturaliści uważają, że filozofia jest ciągłością badań empirycznych
w nauce).
Większość filozofów nie była usatysfakcjonowana jego
sceptycznym naturalizmem i przyjęto różne strategie, aby rozwiązać
lub rozwiązać problem indukcji. Należy zauważyć, że niektórzy
filozofowie stosowali więcej niż jedno z poniższych.

(1) Indukcja jest z definicji racjonalna


Ta odpowiedź występuje w prymitywnych i wyrafinowanych wersjach;
uproszczona wersja jest następująca: w życiu codziennym – innymi słowy
poza filozofią akademicką – ludzie nie używają terminu „racjonalny” w
odniesieniu jedynie do wniosków uzasadnionych dedukcyjnie, w istocie często
opisują wnioski indukcyjne jako racjonalne. Rozważmy na przykład trzy
sposoby wyciągania wniosków na temat losów drużyny piłkarskiej na
podstawie przeszłych doświadczeń: jeśli zastosujemy pierwszą metodę,
przewidujemy wyniki następnego meczu na podstawie odczytu liści herbaty;
jeśli zastosujemy drugą metodę, przyjrzymy się, jak drużyna radziła sobie w
kilku ostatnich meczach, a następnie wywnioskujemy, że następnym razem
poradzi sobie dobrze, jeśli ostatnim razem poszło źle i odwrotnie; jeśli
zastosujemy trzecią metodę, ponownie przyjrzymy się temu, jak zespół radził
sobie w kilku ostatnich meczach, ale następnie wywnioskujemy, że następnym
razem poradzi sobie dobrze, jeśli dobrze spisał się ostatnim razem i
odwrotnie. Oczywiście ta druga metoda jest tą, którą wszyscy uznaliby za
metodę racjonalną, ale ta metoda to tylko ta, która zakłada, że przyszłość
będzie taka jak przeszłość i że natura jest jednolita. Rzeczywiście, większość
ludzi powiedziałaby, że ogólnie rzecz biorąc, racjonalne jest opieranie
przekonań na temat przyszłości na wiedzy o przeszłości. Dlatego też indukcja
jest racjonalna i stanowi część tego, co wszyscy rozumieją przez „racjonalny”.
Ten sposób argumentacji filozoficznej był kiedyś bardzo modny,
ale nie wystarczy, aby rozwiać filozoficzne obawy dotyczące indukcji,
ponieważ kiedy zwykle używamy terminu takiego jak racjonalny,
zakładamy, że ma on zarówno treść normatywną (lub normatywną),
jak i opisową. Innymi słowy, zakładamy, że rozumowanie jest
racjonalne, ponieważ jest zgodne z pewnym standardem i jest tego rodzaju

41
Machine Translated by Google

PROBLEM INDUKCJI I INDUKTYWIZMU

rozumowanie, które będzie prowadzić nas do prawdy i odwracać się od fałszu.


Samo nazwanie go „racjonalnym” nie wystarczy, aby uzasadnić dany sposób
rozumowania, ponieważ nie ustala, że dane rozumowanie ma inne właściwości,
które według nas posiada rozumowanie racjonalne.

Druga wersja tej odpowiedzi jest bardziej subtelna. Zamiast argumentować,


że indukcja jest racjonalna, ponieważ każdy używa słowa „racjonalny” w
sposób, który się do niej odnosi, możemy argumentować, że jesteśmy bardziej
pewni ogólnej racjonalności indukcji niż słuszności argumentu Hume’a
przeciwko niej. Innymi słowy, możemy potraktować argument Hume'a jak
paradoks, który prowadzi do wniosku, który musi być fałszywy (że indukcja
jest zawsze irracjonalna), a tym samym do wniosku, że jedna lub więcej jej
przesłanek musi być fałszywa (chociaż możemy nie być w stanie określić który).
W istocie tak większość filozofów postrzega argumentację Hume'a; nie mają
na celu wykazania, że indukcja jest zawsze irracjonalna, ale raczej po to, aby
pokazać, że nie wiemy, jak ją uzasadnić. Przyjęcie tej strategii zobowiązuje nas
do zadania dokładnego ustalenia, gdzie dokładnie tkwi błąd w argumentacji
Hume'a, a także do przedstawienia pozytywnego opisu indukcji, która zastąpi
negatywną wersję Hume'a, ale chodzi o to, że możemy argumentować, że
musi istnieć jakiś taki błąd nawet jeśli nie mamy pojęcia, co to jest. (Niektórzy
filozofowie twierdzą, że w rzeczywistości takie stanowisko zajmował sam
Hume, chociaż większość filozofów uważała go za sceptyka, który uważa, że
indukcja jest nierozsądna).

(2) Hume domaga się dedukcyjnej obrony indukcji, co jest nieuzasadnione

Niektórzy filozofowie oskarżają Hume'a o żądanie dedukcyjnej obrony indukcji.


Twierdzą, że Hume zakłada bez żadnych argumentów, że dedukcja jest
jedynym możliwym źródłem uzasadnienia wszystkich przekonań innych niż te,
których bezpośrednio doświadczamy lub pamiętamy.
Początkowo twierdzenie to jest atrakcyjne, w końcu Hume nie mówi wiele o
tym, czym jest rozumowanie indukcyjne, poza tym, że nie jest ono dedukcyjne,
i wydaje się, że argumentuje, że indukcja jest nieuzasadniona ze względu na
fakt, że w argumencie indukcyjnym możliwe jest, że wszystkie przesłanki są
prawdziwe, a wniosek mimo wszystko fałszywy, co oznacza, że argument jest
dedukcyjnie nieważny. Może więc wyglądać, jakby się kłócił

42
Machine Translated by Google

PROBLEM INDUKCJI I INDUKTYWIZMU

że przekonania wyciągnięte na drodze wnioskowania indukcyjnego są nieuzasadnione tylko


dlatego, że wnioskowanie nie jest dedukcyjne.

Jest jednak jasne, że Hume ma na myśli coś więcej, ponieważ diagnozuje


wnioskowanie indukcyjne jako wszystko zależne od zasady jednolitości
natury. To fakt, że nie mamy niezależnego powodu, aby wierzyć w tę zasadę,
motywuje sceptycyzm wobec indukcji, innymi słowy, ponieważ nie mamy
powodu wierzyć, że natura jest jednolita w tym sensie, że przyszłość będzie
przypominać przeszłość, wówczas mamy nie ma powodu wierzyć konkluzji
argumentu indukcyjnego.
Odpowiedź ta nie jest zatem wystarczająca, aby rozwiać indukcyjny
sceptycyzm Hume'a.

(3) Indukcję uzasadnia teoria prawdopodobieństwa

Wielu filozofów próbowało rozwiązać problem indukcji, odwołując się do


matematycznej teorii prawdopodobieństwa. Być może najbardziej
szczegółowe i trwałe próby tego rodzaju podjęli Rudolf Carnap (1891–1970)
i Hans Reichenbach (1891–1953), dwaj najwięksi filozofowie nauki XX wieku.
Próbowali skonstruować aprioryczną teorię logiki indukcyjnej, która
pozwoliłaby obliczyć stopień potwierdzenia dowolnej konkretnej hipotezy.
Problem z tą strategią polega na tym, że zastosowanie wyników technicznych
matematyki do naszej wiedzy o świecie jest niemożliwe, jeśli nie przyjmiemy
pewnych istotnych założeń na temat zachowania świata, a takich założeń
nigdy nie można uzasadnić względami czysto logicznymi lub matematycznymi.
Zatem nadal będziemy musieli uzupełnić nasze odwołanie do teorii
prawdopodobieństwa o jakąś zasadę, która zapewni nam, że ma ona
zastosowanie do świata (patrz następna strategia), a problem zostanie
wówczas zepchnięty z powrotem do pytania, co uzasadnia nasze przekonanie,
że taka zasada będzie obowiązywać w przyszłości.

(4) Indukcję uzasadnia zasada indukcji lub jednolitości natury

Jedną z odpowiedzi na problem indukcji, który przybiera różne formy, jest


przyjęcie pewnej zasady i wstawienie jej jako przesłanki do argumentów
indukcyjnych, aby nadać im ważność dedukcyjną. Załóżmy na przykład, że
często obserwujemy, że sód się pali

43
Machine Translated by Google

PROBLEM INDUKCJI I INDUKTYWIZMU

pomarańczowy płomień po podgrzaniu palnikiem Bunsena. Mamy argument


indukcyjny postaci:

Zaobserwowano, że N próbek sodu pali się pomarańczowym płomieniem po


podgrzaniu palnikiem Bunsena.

Wszystkie próbki sodu po podgrzaniu palnikiem Bunsena będą palić się


pomarańczowym płomieniem.

W obecnej postaci jest to nieważne, ale staje się ważnym argumentem


dedukcyjnym, jeśli dodamy następującą przesłankę: ilekroć zaobserwujemy, że N
As jest również B, wówczas wszystkie As są B; i niech A będzie „próbką sodu”, a B
„rzeczą, która pali się pomarańczowym płomieniem po podgrzaniu w palniku
Bunsena”.
Zasada ta jest ogólna i pozwoli nam również wywnioskować, że każdy chleb
jest pożywny, obserwując, że do tej pory zaobserwowano, że N próbek chleba
jest pożywnych. Oczywiście, jak dowiedzieliśmy się w rozdziale 1, musimy dodać
do zasad, że obserwacji As należy dokonywać w najróżniejszych warunkach i że
nie znaleziono żadnego przypadku sprzecznego z powszechnym uogólnieniem,
że wszystkie As są B. Jeśli to zrobimy, będziemy mogli prawomocnie wywnioskować
takie uogólnienia w następujący sposób:

N Jak zaobserwowano w różnorodnych warunkach i wszystkie okazały się Bs.

Zaobserwowano, że No As nie jest B.


Jeżeli przeprowadzono N obserwacji As w różnorodnych warunkach i
wszystkie okazały się B, i żaden As nie okazał się nie-B, to wszystkie As są B.

Wszystko takie jak B

Jest to ważne, ponieważ nie jest możliwe, aby wszystkie przesłanki były prawdziwe,
a wniosek fałszywy; jednakże oczywistym problemem jest to, że nie określiliśmy
jeszcze, jak duża powinna być liczba N.
Jakakolwiek liczba, którą wymyślimy, będzie wydawać się dowolna, a co więcej,
nasze rozumowanie indukcyjne będzie miało następującą cechę niezwykle
sprzeczną z intuicją; nie będziemy mieli powodu wierzyć, że wszystkie As są B, bez
względu na to, ile mamy dowodów, dopóki nie osiągniemy liczby obserwacji N i
wtedy nagle będziemy mieli komplet

44
Machine Translated by Google

PROBLEM INDUKCJI I INDUKTYWIZMU

pewność, że wszystkie As są B i dalsze obserwacje będą zupełnie


nieistotne. Ale dlaczego dowolna liczba obserwacji miałaby pozwalać na
pewność? Problemu tego można uniknąć osłabiając wniosek tak, że
stwierdza on, że „prawdopodobnie wszystkie As są B” i stwierdzając, że
prawdopodobieństwo jest tutaj proporcjonalne do wielkości N. (Wrócimy
do tego podejścia poniżej).
Innym oczywistym problemem jest to, że wydaje się, że brakuje nam
uzasadnienia dla proponowanej zasady indukcji. Nie wydaje się, żeby
była to prawda analityczna (relacja między naszymi ideami), gdyż jej
zaprzeczenie nie jest sprzecznością, ale raczej twierdzeniem syntetycznym
(fakt). Zatem jeśli Hume ma rację, należy to uzasadnić doświadczeniem,
a wtedy ponownie wrócimy do problemu cykliczności.
Być może jednak Hume się myli i pewne syntetyczne prawdy można
poznać a priori. Jest to odpowiedź na problem indukcji zainspirowany
ideą Kanta, że pewne zasady można uznać za prawdziwe a priori ,
ponieważ w rzeczywistości opisują sposób, w jaki działają nasze umysły i
wyrażają warunki wstępne, abyśmy mogli w jakikolwiek sposób
doświadczyć świata w ogóle. Kant argumentował, że w ten sposób znana
jest zasada mówiąca, że wszystkie zdarzenia mają przyczyny, a być może
także specyficzne prawa występujące w fizyce Newtona. W XVIII wieku,
kiedy Kant pisał, mogło się to wydawać prawdopodobne, ponieważ w
tamtym czasie prawa Newtona stosowano do wszelkiego rodzaju
zjawisk niebieskich i ziemskich i wielokrotnie odnosiły one sukcesy.
Obraz mechanicznego wszechświata, w którym każde wydarzenie wynika
z poprzednich zdarzeń z koniecznością i przewidywalnością, zgodnie z
podstawowymi prawami mechaniki, był wielkim źródłem inspiracji dla
naukowców i filozofów i rzeczywiście w XIX wieku większość filozofów
nie przejmowała się zbytnio problem indukcji. Kiedy jednak okazało się,
że nowa mechanika tonańska jest fałszywa ze względu na niedokładne
przewidywania, jakie dawała w przypadku obserwacji ciał poruszających
się z bardzo dużymi prędkościami względnymi oraz zachowania bardzo
małych i bardzo dużych obiektów, problem indukcji nabrał nowego
znaczenia. Ze współczesnej perspektywy wiara Kanta w syntetyczną
wiedzę aprioryczną wydaje się beznadziejnie optymistyczna.

45
Machine Translated by Google

PROBLEM INDUKCJI I INDUKTYWIZMU

(5) Argument Hume’a jest zbyt ogólny. Ponieważ nie odwołuje się ona do
niczego konkretnego w naszych praktykach indukcyjnych, można ją jedynie
założyć na fakcie, że indukcja nie jest dedukcją

Celem tej odpowiedzi jest stwierdzenie, że argument Hume'a powinien mieć


zastosowanie do wszystkich form wnioskowania indukcyjnego, ale opis
naszych praktyk indukcyjnych, jaki Hume przedstawił, był zbyt uproszczony.
Hume twierdził, że formułując oczekiwania co do przyszłego zachowania
rzeczy, które zaobserwowaliśmy wcześniej, zakładamy, że przyszłość będzie
przypominać przeszłość. Sugerowanie, że to wszystko, co można powiedzieć
o naszych praktykach indukcyjnych, jest jednak niedorzeczne. Czasami
wystarczy, że zaobserwujemy coś kilka razy, zanim dojdziemy do wniosku, że
zawsze będzie się ono zachowywać w podobny sposób; na przykład, próbując
nowego przepisu, po dwóch lub trzech udanych próbach można dojść do
wniosku, że danie zwykle będzie smaczne w przyszłości, podczas gdy w innych
przypadkach jesteśmy bardzo ostrożni w wyciąganiu wniosków o przyszłym
zachowaniu rzeczy, nawet po wielu obserwacjach. Co więcej, możemy
zaobserwować, że pewne zdarzenia są wielokrotnie powiązane w przeszłym
doświadczeniu, ale nie możemy dojść do wniosku, że wystąpią one w
przyszłości; na przykład obserwuję, że po wszystkich moich dotychczasowych
oddechach następują dalsze oddechy, ale nie wnioskuję, że po wszystkich
moich oddechach nastąpią dalsze oddechy, ponieważ dopasowuję ten wzorzec
do reszty mojej wiedzy indukcyjnej, która obejmuje twierdzenie, że wszyscy
ludzie w końcu umierają. Dlatego nasze rozumowanie indukcyjne jest bardziej
złożone, niż sugeruje Hume, i zwykle, gdy wnioskujemy o związku
przyczynowym, dzieje się tak dlatego, że sprawdziliśmy prawidłowość w
różnych okolicznościach i znaleźliśmy pewną stabilność zachowania rzeczy.
W rzeczywistości istoty ludzkie i inne zwierzęta radzą sobie znacznie lepiej
z indukcją, niż byłyby, gdyby stosowały indukcję wyliczeniową, i łatwo
zrozumieć, dlaczego: zwierzę, które mogło dowiedzieć się, że coś jest
niebezpieczne, jedynie poprzez przetestowanie tak wielu, wielu czasy nie
przetrwały długo; dzięki temu dziecko uczy się nie kłaść ręki na rozgrzany piec
po kilku nieprzyjemnych doznaniach i nie czeka, aż będzie wielokrotnie
powtarzać tę obserwację. Rzeczywiście, nawet w nauce czasami wystarczy
pojedynczy eksperyment lub kilka obserwacji, aby dostarczyć wystarczających
dowodów na rzecz teorii, jak w przypadku słynnego eksperymentu, który
potwierdził przewidywania ogólnej teorii względności, że droga światła
zostanie zakrzywiona pod wpływem przejścia blisko Słońca. Tylko A

46
Machine Translated by Google

PROBLEM INDUKCJI I INDUKTYWIZMU

lunatyk sugerowałby, że powinniśmy przeprowadzić więcej


eksperymentów, aby potwierdzić, że katastrofalne skutki bomb
nuklearnych zrzuconych na Hiroszimę i Nagasaki powtórzą się, jeśli ktoś
spróbuje tego samego w przyszłości.
Wydaje się więc, że jeśli rzeczywiście istnieją wnioskowania
indukcyjne, to są one bardziej skomplikowane niż indukcja wyliczeniowa
rozważana przez Hume’a. Oczywiście pokazuje to jedynie, że musimy
bardziej szczegółowo opisać nasze praktyki indukcyjne, zanim
rozważymy, czy są one uzasadnione, czy nie, niemniej jednak utrzymuje
się, że argument Hume'a nie daje nam żadnego powodu, aby wątpić w
nie tylko dlatego, że są one indukcyjne. Jest to obiecująca strategia,
obecnie popularna wśród niektórych filozofów, podejrzewam jednak, że
Hume będzie argumentował, że niezależnie od tego, jak wyrafinowane i
złożone są nasze praktyki indukcyjne, ostatecznie będą one zależeć od
założenia, że przyszłość będzie przypominać przeszłość i dlatego: jeśli
tej zasady nie można uzasadnić, nie można uzasadnić naszych praktyk indukcyjnych.

(6) Indukcja jest w istocie (rodzajem) wnioskowaniem o najlepszym


wyjaśnieniu, które jest uzasadnione

Wnioskowanie na podstawie najlepszego wyjaśnienia, zwane czasem


porwaniem, to sposób rozumowania, którego używamy, gdy
wnioskujemy o jakiejś rzeczy na tej podstawie, że jest to najlepsze
wyjaśnienie faktów, które już znamy. Na przykład, gdy ktoś nie otwiera
drzwi lub telefonu, zwykle wnioskujemy, że nie ma go w domu, ponieważ
to najlepiej wyjaśnia, jakie dane posiadamy. Podobnie twierdzi się, że w
nauce często przyjmuje się hipotezy ze względu na ich moc wyjaśniającą,
na przykład geolodzy przyjmują hipotezę, że kontynenty nie są
utwierdzone na powierzchni Ziemi, lecz bardzo powoli dryfują względem
siebie. ponieważ wyjaśnia wspólne cechy niektórych skał, które są
obecnie oddalone od siebie o tysiące mil, a także pewne korelacje
między kształtami różnych kontynentów.

Jest to bardzo popularny sposób rozwiązania problemu Hume’a, a


odwoływanie się do wnioskowania do najlepszego wyjaśnienia jest
bardzo istotne w kontekście debaty o realizmie naukowym. Aby ocenić
tę strategię, będziemy musieli wziąć pod uwagę naturę wyjaśniania i
będzie to jedno z głównych zadań rozdziału 7. Na razie zauważmy, że to

47
Machine Translated by Google

PROBLEM INDUKCJI I INDUKTYWIZMU

strategię często łączy się z drugą, gdyż twierdzi się, że założenie związków
przyczynowych lub praw natury jest uzasadnione, ponieważ jest najlepszym
sposobem wyjaśnienia istnienia stabilnych prawidłowości w zachowaniu
rzeczy.

(7) Rzeczywiście istnieją niezbędne powiązania, które możemy odkryć

Jeśli rzeczywiście istnieją niezbędne powiązania między wydarzeniami, to


zapewnią one, że obserwowane przez nas prawidłowości będą nadal
obowiązywać w przyszłości (ponieważ konieczny związek to taki, którego nie
mogłoby być inaczej). Ideę tę można rozwinąć albo w kategoriach praw
natury, albo w kategoriach sił przyczynowych. Hume zakłada, że nie możemy
zaobserwować koniecznych powiązań, które mają stanowić relacje
przyczynowe, i twierdzi, że w związku z tym w ogóle nie możemy o nich
wiedzieć, a co za tym idzie, że rozumowanie indukcyjne, którego uzasadnienie
opiera się na ich postulowaniu, jest bez żadnego fundamentu. Podobnie
humowski pogląd na prawa głosi, że w prawie natury nie ma nic ponad
pewną regularność zdarzeń.
Można jednak argumentować, że mimo wszystko możemy wiedzieć o
niezbędnych połączeniach. Jednym ze sposobów obrony tej tezy byłoby
twierdzenie, że wbrew temu, co twierdzi Hume, nie trzeba bezpośrednio
obserwować niezbędnych powiązań. Jak wspomniano powyżej, możemy
argumentować, że wiemy o niezbędnych powiązaniach na podstawie najlepszego wyjaśnie
Zwykle, gdy zakładamy jakiś związek przyczynowy lub prawo natury, dzieje
się tak nie tylko dlatego, że zaobserwowaliśmy pewną prawidłowość w
zjawiskach, takich jak spadające przedmioty po ich upuszczeniu, ale także w
pewnym stopniu rozumiemy, jak stabilna jest ta prawidłowość, jeśli
zmieniamy różne zależności w różnych sytuacjach upuszczamy rzeczy do
powietrza, do wody, dodajemy do nich skrzydła i obserwujemy, że po
upuszczeniu dym nie opada i tak dalej. Ponownie będziemy musieli odłożyć
właściwą dyskusję na temat tej strategii na później.

48
Machine Translated by Google

PROBLEM INDUKCJI I INDUKTYWIZMU

(8) Indukcję można przecież uzasadnić indukcyjnie, bo nawet dedukcji


można dać jedynie uzasadnienie okrężne (innymi słowy dedukcyjne)

Jest to bardziej wyrafinowana wersja okrągłej obrony indukcji, którą Hume


rozważa i odrzuca. Powszechnie stosowany sposób przedstawiania
argumentacji Hume’a jest następujący. Indukcję należy uzasadnić
argumentem dedukcyjnym lub indukcyjnym. Argument dedukcyjny,
prowadzący do wniosku, że indukcja jest uzasadniona, będzie słuszny tylko
wtedy, gdy przynajmniej jedna z przesłanek przyjmie, że indukcja jest
uzasadniona (jak w strategii 4 powyżej). Z drugiej strony argument
indukcyjny przekona nas, że indukcja jest uzasadniona tylko wtedy, gdy już
zaakceptujemy, że argumenty indukcyjne potwierdzają ich wnioski. Dlatego
nie może być obrony indukcji o charakterze nie okrężnym i nie budzącym wątpliwości.
Jednakże, jak zostało to doskonale zilustrowane w opowiadaniu Lewisa
Carrolla (1895), wnioskowanie dedukcyjne można obronić jedynie poprzez
odwołanie się do wnioskowania dedukcyjnego, ale to nie prowadzi nas do
odrzucenia go jako irracjonalnego, więc dlaczego indukcja jest w
czymkolwiek gorsza? Aby to zobaczyć, rozważ następujący wzór
wnioskowania dedukcyjnego; ktoś wierzy w pewne twierdzenie p i wierzy
także, że jeśli p jest prawdziwe, to następuje kolejne zdanie q i w ten sposób
wnioskuje q. Co mogliby powiedzieć komuś, kto nie zaakceptował takiej
formy wnioskowania? Mogą argumentować w następujący sposób; Słuchaj,
wierzysz w p i wierzysz, że jeśli p to q, więc musisz wierzyć q, ponieważ jeśli
p jest prawdą, a jeśli p to q jest prawdą, to q również musi być prawdą.
Odpowiadają: „OK, wierzę w p i wierzę, że jeśli p to q, a nawet wierzę, że
jeśli p jest prawdą, a jeśli p to q jest prawdą, to q również musi być prawdą;
jednak nie wierzę q”. Co możemy teraz powiedzieć? Możemy tylko wskazać,
że jeśli wierzysz w p i wierzysz, jeśli p to q i wierzysz, że jeśli p jest prawdą,
a jeśli p to q jest prawdą, to q również musi być prawdą,to . . państwo
powinieneś wierzyć q, ale jeszcze raz właśnie tworzymy if . . . Następnie . i
upieranie się przy sposobie wnioskowania, który na podstawie hipotezy
odrzuca osoba, którą chcemy przekonać. Skutek jest taki, że tej podstawowej
formy wnioskowania dedukcyjnego, zwanej modus ponens, nie można
uzasadnić komuś, kto jeszcze nie rozumuje dedukcyjnie.
Sugeruje się, że niemożliwe jest przedstawienie bezkwestionowej
obrony jakiejkolwiek formy wnioskowania. Być może zatem nasza strategia
wobec indukcyjnego sceptyka powinna to uwzględnić. Dlatego my

49
Machine Translated by Google

PROBLEM INDUKCJI I INDUKTYWIZMU

może zaoferować indukcyjną obronę indukcji, aby zapewnić tych, którzy już
ją stosują, że jest ona samonośna, ale zrezygnujemy z prób przekonania
kogoś, kto całkowicie odrzuca wnioskowanie indukcyjne, że jest ono
uzasadnione, na tej podstawie, że takie zadanie nie może nawet przeprowadzić
w celu odliczenia.

(9) Odwołaj się do wiedzy prawdopodobnej

Strategia ta sprowadza się do modyfikacji zasady indukcji w taki sposób, że


sankcjonuje jedynie wniosek, że wszystko As prawdopodobnie posiada
własność B. Czasami mówi się, że wszelka wiedza naukowa jest jedynie
prawdopodobna i nigdy całkowicie pewna; im więcej dowodów zgromadzimy,
tym bardziej będziemy pewni, ale proces ten nie ma punktu końcowego, a
każda hipoteza, niezależnie od tego, jak dobrze jest poparta, może w końcu być fałszywa.
Chociaż odpowiedź na problem indukcji zaczyna się od przyznania, że nigdy
nie możemy być w 100% pewni, że uogólnienie będzie obowiązywać w
przyszłości, probabilista twierdzi, że możemy zbliżyć się bardzo do pewności
i to wszystko, czego potrzebujemy, aby uzasadnienie wiedzy naukowej.
Niektóre wersje tej reakcji opierają się na teorii stopni wiary, zgodnie z którą
wiara nie jest kwestią wszystkiego albo niczego, ale kwestią stopnia. Stopnie
wiary są zwykle powiązane z skłonnością do obstawiania zakładów po
różnych kursach; na przykład, jeśli stopień Twojej wiary wynosi 0,5,
prawdopodobnie postawisz na korzyść hipotezy tylko wtedy, gdy oferowane
prawdopodobieństwo jej prawdziwości wzrośnie powyżej wartości równej.
(W formie teorii konfirmacji zwanej bayesyzmem odpowiedzi tej nadano
dokładną formę matematyczną.)

Należy jednak zauważyć, że wniosek Hume'a nie polega jedynie na tym,


że nie możemy być pewni wniosku argumentu indukcyjnego, ale na znacznie
bardziej radykalnym twierdzeniu, że nie mamy żadnego powodu, aby
wierzyć, że jest on prawdziwy, a nie fałszywy. Dzieje się tak dlatego, że nie
mamy powodu wierzyć w jednolitość natury. Odwrót do wiedzy
prawdopodobnej nie daje nam żadnych nowych podstaw do wiary w tę
drugą, więc nie wydaje się, że rozwiązuje problem Hume'a. Co więcej, oceny
dotyczące prawdopodobieństw opierają się zwykle na obserwacji częstości;
na przykład moglibyśmy zaobserwować, że dwie trzecie populacji Anglii ma
brązowe oczy i wywnioskować, że prawdopodobieństwo, że ktoś w Anglii
będzie miał oczy, których jeszcze nie widzieliśmy, będzie

50
Machine Translated by Google

PROBLEM INDUKCJI I INDUKTYWIZMU

brązowy stanowi około 66%. Jednak ogólnie rzecz biorąc, problem z


wnioskami indukcyjnymi polega na tym, że nie mamy pojęcia, jaką
część całkowitej liczby przypadków zaobserwowaliśmy. Rzeczywiście,
uniwersalne uogólnienia pociągają za sobą nieskończoną liczbę
obserwacji, a zatem każda zaobserwowana proporcja, niezależnie od
tego, jak duża, zawsze będzie znikomym ułamkiem całości. To wystarczy,
aby pokazać, że samo wycofanie się do probabilizmu nie wystarczy, aby
rozwiązać problem Hume'a.

(10) Zgódź się, że indukcja jest nieuzasadniona i zaproponuj opis wiedzy,


w szczególności wiedzy naukowej, który eliminuje potrzebę
wnioskowania indukcyjnego

Jest to radykalna odpowiedź na problem indukcji zaproponowana przez


Karla Poppera (1902–1994). Jego poglądy rozważymy w następnym
rozdziale.
Należy zauważyć, że we współczesnej filozofii najbardziej popularne
są różne kombinacje strategii 1, 5, 6, 7, 8 i 9. Dlatego ktoś mógłby
argumentować, że argument Hume’a nie pokazuje nam, że indukcja
jest irracjonalna, ale że coś jest nie tak z jego rozumowaniem
(wyrafinowana wersja strategii 1), że błędne jest to, że jego opis naszych
praktyk indukcyjnych jest zbyt uproszczony (strategia 5), że nasze
praktyki indukcyjne tak naprawdę polegają na wnioskowaniu o
najlepszym wyjaśnieniu tam, gdzie wyjaśnienia te wiążą się z istnieniem
związków przyczynowych lub praw natury (strategie 6 i 7), oraz że
wnioskowania o najlepszym wyjaśnieniu nie da się uzasadnić w sposób
całkowicie sposób bez zadawania pytań, ale w takim przypadku nie jest
możliwa żadna forma wnioskowania (strategia np. 8). Do tego
moglibyśmy dodać, że zawsze kończymy z wysokim stopniem wiary, a
nie pewności, i że jest to najlepsze, co możemy osiągnąć, a ponadto jest to psycholo
Razem daje to dość zdecydowaną odpowiedź na problem indukcji, ale
nawet jeśli uda nam się rozwiązać lub rozwiązać problem indukcji
Hume’a, nadal musimy przedstawić pewne pozytywne wyjaśnienie tego,
co to znaczy, że coś liczy się jako dowód na korzyść hipotezy . Takie
ujęcie nazywa się teorią konfirmacji, a dostępnych jest ich kilka
(bayesjanizm jest obecnie chyba najpopularniejszym wśród filozofów).
Artykulacja indukcjonizmu w historii filozofii nauki jest ściśle powiązana
z rozwojem coraz bardziej

51
Machine Translated by Google

PROBLEM INDUKCJI I INDUKTYWIZMU

wyrafinowane matematyczne teorie prawdopodobieństwa i


rosnące wykorzystanie statystyki w nauce. Warto jednak
zauważyć, że pomimo długiej historii nie ma ogólnie przyjętego
rozwiązania problemu indukcji. Z tego powodu filozof CD
Broad (1887–1971) nazwał indukcję chwałą nauki i skandalem
filozofii.

2.3 Indukcjonizm i historia nauki

Problem indukcji stanowi istotną trudność dla indukcjonizmu jako teorii


metodologii naukowej; Ponieważ jednak ta pierwsza zagraża również
większości naszej codziennej wiedzy, nie powinniśmy na tej podstawie
zbyt pochopnie odrzucać indukcjonizmu. Jeśli uda nam się w jakiś
sposób rozwiązać lub rozwiązać problem indukcji i potwierdzić
rozumowanie indukcyjne, to w zasadzie duża liczba obserwacji może
zostać wykorzystana do uzasadnienia wiary w jakieś uogólnienie lub
prawo naukowe. Jednakże nadal musimy zadać sobie pytanie, czy opis
metody naukowej, który opracowaliśmy w poprzednim rozdziale, jest
wiarygodną rekonstrukcją metody stosowanej w aktualnej historii nauki
(przypomnijmy pytanie (1) na początku tego rozdziału). Jeżeli tak nie
jest, to stajemy przed dylematem: albo dojdziemy do wniosku, że
historia nauki nie jest taka, jak być powinna i że w związku z tym wiedza
naukowa nie ma jednak uzasadnienia; albo dochodzimy do wniosku, że
indukcjonizm należy mylnie uważać za opis metody naukowej, ponieważ
nie charakteryzuje on metod, które zostały użyte do wytworzenia naszej najlepszej w
Oczywiście, jeśli istnieje tylko kilka przypadków marginalnych teorii
naukowych, w których metoda zastosowana do ich opracowania nie
pasuje do modelu indukcjonistycznego, wówczas można rozsądnie
uchwycić pierwszy róg dylematu. Przecież nie oczekujemy, że historia
nauki będzie zawsze idealna i wyraźnie zdarzają się przypadki, w których
sama społeczność naukowa werdykt jest taki, że niektórzy naukowcy nie
postępowali zgodnie z metodą naukową. Jednak w takich przypadkach
daje nam to również dobry powód, aby odrzucić ich teorie, jak w
przypadku wyraźnie rasistowskiej i seksistowskiej anatomii, za którą
opowiadali się niektórzy naukowcy w XIX wieku, a którą współcześni
naukowcy uważają za całkowicie fałszywą. Z drugiej strony, im bardziej
praktyka naukowa nie pasuje do indukcjonistycznego ujęcia metody naukowej, zwłasz

52
Machine Translated by Google

PROBLEM INDUKCJI I INDUKTYWIZMU

z tego, co uważa się za najlepsze i odnoszące największe sukcesy teorie, nie


pasuje do tego opisu, tym bardziej prawdopodobne staje się uznanie tego
za dowód na to, że teoria indukcjonizmu jest błędna.
Zachodzi tu pewnego rodzaju kołowrotek. Z jednej strony chcemy
wiedzieć, czy to, co uważamy za wiedzę naukową, jest rzeczywiście
uzasadnione, a z drugiej strony każde wyjaśnienie natury metody naukowej,
które zakłada, że większość teorii naukowych w ogóle nie jest uzasadniona,
może zostać uznane za błędne. odrzucone z tego powodu. To błędne koło
wynika z tego, że większość filozofów nauki ma jakiś rodzaj wcześniejszego
zaangażowania, choć być może minimalnego i ograniczonego, w
racjonalność nauki i uzasadnianie wiedzy naukowej (na przykład, jak
wspomniano w rozdziale 1, antyrealiści mogą ograniczać tę wiedzę do
opisu zjawisk i nie wierzyć, że teorie naukowe są prawdziwymi opisami
przyczyn leżących u podstaw tego, co obserwujemy). Dlatego większość
filozofów nauki uważa, że pewne podstawowe uogólnienia naukowe, takie
jak to, że sód pali się na pomarańczowo po podgrzaniu lub wszystkie metale
rozszerzają się po podgrzaniu, są tak samo uzasadnione, jak tylko może być
wiedza empiryczna. Z tej perspektywy filozofia nauki dąży do wyartykułowania
natury i źródła uzasadnień, którymi cieszą się nasze najlepsze teorie, a
zatem opis metody naukowej i źródła uzasadnień w nauce będzie
niewystarczający, jeśli nie będzie miał zastosowania do rozwoju teorii
uważanych za nasze najlepsze przykłady wiedzy naukowej, takich jak
mechanika Newtona, teoria elektromagnetyzmu Maxwella i tak dalej.

Rzecz w tym, że te teorie są na co dzień wykorzystywane przez inżynierów


w licznych zastosowaniach praktycznych i chociaż wiemy, że są one dokładne
tylko w pewnym stopniu i że w niektórych przypadkach dają odpowiedzi
całkowicie błędne, nie do pomyślenia jest, aby moglibyśmy uznać jedno i
drugie za złą naukę. Warto jednak zauważyć, że postawa ta zrodziła się z
wieloletnich doświadczeń w stosowaniu tych teorii. Nie twierdzę tutaj, że
powinniśmy z góry przywiązywać wagę do racjonalności praktyki
jakiejkolwiek konkretnej współczesnej nauki, ani do dokładności wszystkich
teorii naukowych. Dopiero patrząc wstecz i patrząc wstecz na rozwój
mechaniki i elektrodynamiki na przestrzeni kilku stuleci, można mieć
pewność, że teorie te, podobnie jak między innymi podstawowe zasady
optyki i termodynamiki, ucieleśniają pewne i solidne uogólnienia na temat
tego, jak rzeczy zwykle się zachowują. Co znowu

53
Machine Translated by Google

PROBLEM INDUKCJI I INDUKTYWIZMU

co powiedziałem w tej części, nie ma na celu sugerowania, że powinniśmy


wierzyć w dosłowną prawdę tego, co te teorie mówią na temat przyczyn i
wyjaśnień tych uogólnień, ani nie powinniśmy sądzić, że przewidywania
sformułowane przez takie teorie są odporne na przyszłe ulepszenia .

Biorąc to pod uwagę, jasne jest, że podobnie jak w innych obszarach


filozofii musimy osiągnąć tak zwaną „refleksyjną równowagę” pomiędzy
naszymi przedfilozoficznymi przekonaniami a wynikami dociekań
filozoficznych. Rozważmy następującą analogię; w etyce zadajemy sobie
pytania o naturę dobra i ogólne zasady, którymi będziemy się kierować przy
próbach rozwiązania kontrowersyjnych kwestii moralnych, takich jak aborcja
i eutanazja. Jednakże etycy odrzuciliby jakąkolwiek teorię etyczną, która
sugerowałaby, że torturowanie ludzi w celach rekreacyjnych jest moralnie
dopuszczalne, niezależnie od tego, jak przekonujące wydawałyby się
argumenty za tym. W etyce żądamy, aby opisy dobra nie były sprzeczne z
naszymi najbardziej podstawowymi przekonaniami moralnymi, chociaż
pozwolimy, aby zmusiły nas do rewizji niektórych naszych mniej centralnych
poglądów moralnych. Podobnie jest z filozofią nauki; twierdzenia o metodzie
naukowej, z których wynika, że naukowcy, którzy stworzyli to, co zwykle
uważamy za najlepsze spośród naszych teorii naukowych, postępowali w
zupełnie niewłaściwy sposób, zostaną odrzucone, ale pozwolimy, że opis
metody naukowej może wymagać pewnych poprawek w praktyce naukowej
w niektórych obszarach. Rzeczywiście, dopuszczalne jest, że możemy dojść
do wniosku, że większość współczesnej nauki jest prowadzona bardzo źle,
lub możemy nawet dojść do wniosku, że większość naukowców to źli
naukowcy; niemniej jednak nie powinniśmy wyciągać wniosku, że nasza najlepsza nauka
Dlatego filozofia nauki powinna opierać się na starannej pracy nad
historią nauki, a nie tylko na akceptowaniu własnych wypowiedzi naukowców
na temat przebiegu ich pracy. W rzeczywistości wiele historii nauki – na
przykład odkrycia Galileusza, Newtona i odkrycie szczepionek przez Edwarda
Jennera (1749–1823) – zostało napisanych z perspektywy indukcjonizmu.
Newton zasłynął z twierdzenia, że nie stawia hipotez, lecz indukcyjnie
wywnioskowuje swoje prawa ze zjawisk. Pouczające będzie krótkie
rozważenie rozwoju teorii Newtona w celu sprawdzenia, czy pasuje ona do
modelu indukcjonistycznego.

W swoich słynnych Principiach (pełny tytuł można przetłumaczyć jako


Matematyczne zasady filozofii naturalnej) Newton przedstawił swoje

54
Machine Translated by Google

PROBLEM INDUKCJI I INDUKTYWIZMU

trzy zasady ruchu i prawo powszechnego ciążenia, a następnie wykorzystał


je do wyjaśnienia praw ruchu planet Keplera, zachowania pływów i torów
pocisków (takich jak kula armatnia) wystrzeliwanych z powierzchni Ziemi,
i wiele innych zjawisk. Prawo grawitacji głosi, że wszystkie masywne ciała
przyciągają się z siłą (F) proporcjonalną do iloczynu ich mas (m1m2) i
odwrotnie proporcjonalną do kwadratu odległości (r) między nimi.

m1m2G
F= (gdzie G jest stałą)
2r

(Oznacza to, że na dwa ciała oddalone od siebie o 10 m działa siła 100


razy mniejsza niż na dwa ciała o jednakowej masie oddalone od siebie o
1 m). Newton dokonuje rozróżnienia pomiędzy samym prawem a pewnym
wyjaśnieniem przyczyny lub wyjaśnienia tego prawa i twierdzi, że jego
prawo zostało wywnioskowane z danych, ale także dlatego, że żadne
takie wnioskowanie nie prowadzi do wyjaśnienia, co powoduje siłę
grawitacji zgodnie z prawem, wstrzymuje się z oceną, jaka może być
przyczyna. Rzeczywiście Newton twierdzi, że „hipotezy”, przez które
rozumie twierdzenia, które nie zostały wywnioskowane z obserwacji, nie
mają miejsca w „filozofii eksperymentalnej”, ponieważ mają jedynie charakter spekula
Na poważny problem w opisie własnych odkryć Newtona słynnie
zwrócił uwagę historyk i filozof nauki Pierre Duhem (1861–1916), a
mianowicie, że prawa Keplera mówią, że planety poruszają się wokół
Słońca po doskonałych elipsach, ale ponieważ każda planeta wywiera
wywierając siłę grawitacji na wszystkie pozostałe i na samo Słońce, prawo
grawitacji Newtona przewiduje, że ścieżki planet nigdy nie będą idealnymi
elipsami. Trudno więc Newtonowi wyprowadzić swoje prawa bezpośrednio
z praw Keplera, jeśli te drugie są w rzeczywistości niezgodne z pierwszymi.
Rozważmy teraz pierwsze prawo Newtona, które stwierdza, że każde
ciało, jeśli nie działa na niego siła zewnętrzna, utrzyma swój stan ruchu
jednostajnego (jeśli już się porusza) lub pozostanie w spoczynku (jeśli nie
jest). Nigdy nie byliśmy w stanie zaobserwować ciała, na które nie działa
ta czy inna siła zewnętrzna, zatem prawa tego nie można wywnioskować
bezpośrednio z danych obserwacyjnych.
Ponadto Newton wprowadził do swojej pracy nowe koncepcje teoretyczne.
W szczególności pojęcia masy i siły są zarówno precyzyjne, jak i ilościowe
w Principiach oraz pojawiają się w prawie

55
Machine Translated by Google

PROBLEM INDUKCJI I INDUKTYWIZMU

grawitacja. Jednakże prawa Keplera odnoszą się do położeń, odległości,


obszarów, odstępów czasu i prędkości, nie wspominając o siłach i masach.
Jak można wywnioskować prawo wyrażone w kategoriach pojęć teoretycznych
z danych, w przypadku których są one całkowicie nieobecne?
Innym historycznym przykładem często przytaczanym na poparcie
indukcjonizmu jest odkrycie przez Keplera jego praw ruchu planet. W latach
1576–1597 astronom Tycho Brahe (1546–1601) dokonał tysięcy obserwacji
planet, a Kepler wykorzystał te dane do sformułowania swoich trzech praw,
więc wydaje się, że przynajmniej tutaj mamy przypadek, w którym
wywnioskowano teorię masę dowodów obserwacyjnych.
Jednakże Kepler nie był w stanie po prostu odczytać swoich praw z danych,
raczej do poszukiwania w miarę prostego wzoru ruchu planet motywowała
go jego nieco mistyczna (pitagorejska) wiara w matematycznie elegancką
formę ruchu planet, która uważał za harmonię sfer. Istnieje wiele innych
przykładów twórczego myślenia w nauce, w przypadku których naukowcy z
pewnością nie wyprowadzili swoich teorii z danych.

2.4 Teoria i obserwacja

Rozważmy wymóg, że przed wyciągnięciem wniosku indukcyjnego musimy


zbadać dane zjawisko w najróżniejszych warunkach. Istnieje wiele przypadków
praw naukowych i uogólnień, które bez wyjątku uważano za prawdziwe, ale
później po sprawdzeniu w pewnych sytuacjach okazało się, że są one
fałszywe. Mechanika Newtona jest doskonałym przykładem, ponieważ jest
całkowicie niedokładna w zastosowaniu do obiektów poruszających się z
bardzo dużymi prędkościami względnymi, a mimo to była testowana przy
niższych prędkościach miliony razy i zawsze okazała się dość dokładna. Skąd
możemy wiedzieć z góry, które okoliczności są znacząco podobne, a które
różne? Oczywiście zakładamy, że nie ma znaczenia, czy urządzenie
eksperymentalne, którego używamy, jest pomalowane na czerwono, czy na
zielono, ale skąd wiemy, że tak nie jest? Podobnie nie spodziewamy się, że
będzie miało to jakikolwiek wpływ na to, czy metal rozszerza się pod wpływem
ogrzewania, niezależnie od tego, czy testujemy to dzień czy rok później, czy
też robimy to na półkuli północnej czy południowej.
Oczywiście opieramy się na wiedzy ogólnej przy podejmowaniu decyzji,
które okoliczności należy zmienić, a które nie. Jeśli testujemy, aby zobaczyć, czy

56
Machine Translated by Google

PROBLEM INDUKCJI I INDUKTYWIZMU

wszystkie metale rozszerzają się pod wpływem ogrzewania, uważamy, że istotne


może być to, czy użyjemy innego rodzaju metalu, w jaki sposób go podgrzejemy
i jak czysta jest próbka, ale nie to, czy w nazwisku eksperymentatora znajduje się
litera „e”, czy też w jakiej kolejności testujemy metale. Wykorzystujemy tutaj
naszą podstawową wiedzę na temat tego, jakie czynniki są istotne przyczynowo.
To, jak nazywa się eksperymentator, nie ma żadnego znaczenia w porównaniu z
eksperymentami, które przeprowadziliśmy w przeszłości, więc nie spodziewamy
się, że będzie miało to jakiekolwiek znaczenie w następnym eksperymencie.
Dokładność technik eksperymentalnych zależy od możliwości wykrycia i
odfiltrowania czynników zewnętrznych. Jeśli zajmujemy się podstawową
mechaniką kul bilardowych, staramy się używać bardzo gładkiej i płaskiej
powierzchni, aby zminimalizować efekt tarcia. Możemy przystąpić do badania
takich systemów w próżni, aby zminimalizować opór powietrza. Proces ten
nazywany jest „idealizacją”. Często nauka opiera się na badaniu idealnych
systemów, w których nie występują różne czynniki komplikujące, a następnie
stosowaniu wyprowadzonych praw do systemów rzeczywistych i modyfikowaniu ich w razie po
Bacon zalecał, abyśmy podczas podejmowania badań naukowych uwolnili
nasze umysły od wszelkich uprzedzeń, ale czy jest to możliwe i czy w ogóle
pożądane? Widzieliśmy, że aby być wiarygodnym wyjaśnieniem metody naukowej,
indukcjonizm musi przyznać, że musimy wykorzystać wiedzę podstawową, aby
odrzucić czynniki przyczynowe, które nas nie interesują. Za czasów Bacona
rozpoczęcie od zera mogło wydawać się w porządku, aby nie dać się zwieść
przyjętej mądrości arystotelesowskiej, która stała się dogmatyczna i
bezproduktywna, ale naukowcy z XIX i XX wieku opierali się na ugruntowanych i
złożonych teoriach. Chcieli utrwalić i rozszerzyć ten sukces, a nie ignorować go
podczas badania nowych domen. Musieli więc wykorzystać teorie optyki, aby
pomóc w budowie teleskopów do badania gwiazd i mikroskopów do badania
komórek. Współczesna nauka jest tak złożona i rozwinięta, że absurdem jest
sugerowanie, że praktykujący naukowiec nie ma żadnych uprzedzeń podejmując
badania. Naukowcy potrzebują specjalistycznej wiedzy, aby kalibrować
instrumenty i projektować eksperymenty. Nie możemy po prostu zacząć od
danych. potrzebujemy wskazówek, które dane są istotne i co należy obserwować,
a także jakie znane czynniki przyczynowe należy wziąć pod uwagę, a co można
bezpiecznie zignorować.

Istnieje inny problem związany z wnioskowaniem indukcyjnym, z którym musimy


się zmierzyć, nawet jeśli potrafimy wykazać, że przyszłość jest podobna do
przeszłości. Problem został odkryty przez Nelsona Goodmana (1906–1998) i jest znany jako

57
Machine Translated by Google

PROBLEM INDUKCJI I INDUKTYWIZMU

„nową zagadkę indukcji”. Goodman argumentował następująco: załóżmy, że


przyszłość będzie taka jak przeszłość; zauważamy, że każdy szmaragd, na jaki
kiedykolwiek natrafiliśmy, był zielony, stąd wnioskujemy, że wszystkie
szmaragdy są zielone. Jest to przykładowy przypadek indukcji wyliczeniowej,
w której uogólnienie powinno być poparte lub uzasadnione obserwacją dużej
liczby przypadków z nim zgodnych i żadnego, który by temu zaprzeczał, a
także załóżmy, że obserwowaliśmy szmaragdy w najróżniejszych warunkach
warunki. Rozważmy teraz właściwość „grue”, gdzie rzecz jest grue tylko w
przypadku, gdy została zaobserwowana przed rokiem 2001 i jest zielona, lub
została zaobserwowana dopiero po 2001 roku i jest niebieska. Wszystkie
szmaragdy, które do tej pory zaobserwowaliśmy, były grue według tej
definicji, a zatem wszystkie posiadane przez nas dane potwierdzają
uogólnienie „wszystkie szmaragdy są grue” w takim samym stopniu, w jakim
potwierdzają uogólnienie „wszystkie szmaragdy są zielone”.
Oczywiście predykat „grue” jest sztuczny, ale Goodman twierdzi, że
potrzebujemy jakiegoś sposobu na odróżnienie tych predykatów, na
podstawie których możemy legalnie wyciągać wnioski indukcyjne
(nazywać je „predykatami rzutowanymi”), od tych, z których nie możemy
legalnie wyciągać wniosków indukcyjnych z (nazwij je „predykatami
nieprzewidywalnymi”). Problem Goodmana pozostaje aktualny, nawet
jeśli rozwiążemy zwykły problem indukcji, ale pokazuje nam również,
że musimy powiedzieć więcej o obserwacji. W przyjętym przez nas
prostym modelu obserwacji jest to po prostu kwestia zorganizowania
jakiegoś eksperymentu i obiektywnego zarejestrowania tego, co się
dzieje. Ale możliwość występowania predykatów typu grue oznacza, że
wpadniemy w kłopoty, jeśli zapiszemy nasze obserwacje w niewłaściwym
języku. (Do problematycznego związku między teorią a obserwacją wrócimy późnie

2.5 Wnioski

Ogólne wnioski, jakie można wyciągnąć z historii i praktyki nauki, są


następujące:

(1) Czasami nowe teorie udoskonalają nasze rozumienie danych, które już
posiadamy, w związku z czym, ogólnie rzecz biorąc, tych pierwszych
nie można po prostu odczytać ani wywnioskować z tych drugich. Na
przykład przestajemy uważać odchylenia torów planet od doskonałych elips

58
Machine Translated by Google

PROBLEM INDUKCJI I INDUKTYWIZMU

jako błędy obserwacyjne, ale jako ujawnienie skutków wzajemnego


przyciągania się planet.
(2) Historia nauki często wiązała się z wprowadzaniem nowych koncepcji i
właściwości, których nie można było po prostu wywnioskować z danych.

(3) Teorie pomagają nam decydować, co i w jakich warunkach obserwować,


szczególnie w przypadku współczesnej nauki; obserwacja bez założeń byłaby
szkodliwa, nawet gdyby była możliwa. Związek między teorią a obserwacją
jest znacznie bardziej złożony, niż się wydaje na pierwszy rzut oka.

(4) Wiele różnych wpływów (sny, przekonania religijne, przekonania metafizyczne


itd.) może zainspirować naukowca do zaproponowania konkretnej hipotezy
innej niż dane, o których już wie.

Wydaje się więc, że model nauki przedstawiony na końcu poprzedniego


rozdziału, który czytelnik mógł uznać za całkiem naturalny i być może wręcz
nauczany w szkole, jest nieodpowiedni. W następnym rozdziale rozważymy
wpływową, konkurencyjną koncepcję natury nauki i metody naukowej
propagowanej przez Poppera.

Alicja: Nie mogę podać powodu, dla którego powinieneś kierować się zasadą
indukcji, ale to nie ma znaczenia, ponieważ nie da się nakłonić kogoś,
aby zastosował się do jakiejkolwiek formy argumentacji, jeśli po prostu
tego nie chce. Faktem pozostaje, że zdecydowana większość ludzi uważa,
że opieranie oczekiwań dotyczących przyszłości na doświadczeniach z
przeszłości jest całkowicie rozsądne.
Tomasz: To tyle? Zasadniczo mówisz, że większość ludzi używa indukcji, a ci, którzy
tego nie robią, są szaleni i nie można z nimi dyskutować. Co sprawia,
że myślisz, że jesteś tym rozsądnym?

Alicja: Rzecz w tym, że to tak naprawdę nie ma znaczenia. Czasami nie da


się przekonać kogoś, kto nie wierzy w coś, o czym wszyscy wiedzą,
że jest uzasadnione.
Na przykład, gdy ktoś zaprzecza czemuś.
Znasz ludzi, którzy nie potrafią przyznać się do tego, że są
alkoholikami lub że osoba, z którą się spotykają, zdradza

59
Machine Translated by Google

PROBLEM INDUKCJI I INDUKTYWIZMU

nich, podczas gdy wszyscy inni myślą, że to oczywiste. Głupotą jest


to, że sceptykowi co do indukcji za każdym razem okazuje się, że się
myli, za każdym razem, gdy stawiają krok, a grawitacja ściąga go na
Ziemię.
Thomas: Ale często nie można przewidzieć, jaka będzie przyszłość, a wzorce
przeszłości załamują się.
Alicja: Mówię tylko, że fakt, że indukcji nie można uzasadnić w przypadku
kogoś, kto nie rozumuje w ten sposób, nie oznacza, że ci z nas,
którzy to robią, nie mogą wiedzieć, że jest ona ogólnie niezawodna
i uzasadnia nasze naukowe wiedza. Weźmy tych ludzi, którzy
przyłączyli się do sekty religijnej, która sądziła, że świat nastąpi w
1999 r. i wszyscy popełnili samobójstwo o określonej godzinie, aby
dołączyć do statku kosmicznego w pobliżu tej komety.
Thomas: Piękna była ta kometa.
Alicja: Tak było i nie musimy myśleć, że jest to coś innego niż zjawisko naturalne,
aby to docenić, tak jak nie musimy myśleć, że tęcza to coś innego
niż rozpraszanie fal świetlnych podczas ich przejścia przez powietrze
w którym zawieszonych jest wiele małych kropelek wody.

Kometa to wiązka zamarzniętego amoniaku i wody wraz z kilkoma


innymi pierwiastkami, krążąca wokół Słońca, podobnie jak reszta z
nas. Zasadniczo jest to po prostu skała odbijająca światło, a nie
rydwan jakiegoś boga lub obcego statku kosmicznego. Wiemy o
tym, bo mamy teorie, które zostały potwierdzone przewidywaniem
takich zjawisk w przeszłości.
Thomas: Tak mówisz, ale nie możesz po prostu odczytać właściwej teorii z tego,
co widzisz.
Alicja: Cóż, możesz się kłócić, jak chcesz, ale zamierzam nadal wierzyć
naukowcom, a nie ludziom, którzy mówią mi, że świat się skończy i
że lepiej będzie, jeśli pokutuję i oddam im wszystkie moje pieniądze.
Z indukcji wiem, że najprawdopodobniej się mylą, a to, że nie
potrafię ich przekonać, nie oznacza, że nie wszyscy oszaleli.

Thomas: Rozumiem, co masz na myśli, ale spójrz, przede wszystkim powiedziałem,


że metoda naukowa to nic innego jak metoda prób i błędów. Próbuję
uczyć się na błędach, więc jeśli chcesz nazwać to indukcją, to
zgadzam się, że jej używam, ale to nie przybliża nas do atomów i tak
dalej. Ty

60
Machine Translated by Google

PROBLEM INDUKCJI I INDUKTYWIZMU

nadal nie wyjaśnił mi, jak przejść od faktu, że wszyscy musimy


czasami zastosować indukcję, do wiary we wszystkie te rzeczy na
temat Wielkiego Wybuchu. Tak czy inaczej, myślę, że w przypadku
kultystów i im podobnych chodzi o to, że nie są gotowi porzucić
swoich przekonań w obliczu dowodów. Po prostu wymyślają jakąś
historię, aby wyjaśnić, dlaczego się pomylili, i idą dalej, mimo
wszystko. Jedyną dobrą rzeczą w nauce jest postawa sceptycyzmu
wobec tradycyjnego dogmatu.

Dalsza lektura

Hume

Hume, D. (1963) An Inquiry Concerning Human Understanding, Oxford:


Wydawnictwo Uniwersytetu Oksfordzkiego.

Woolhouse, RS (1988) The Empiricists, rozdział 8, Oxford: Oxford University


Press.

Wprowadzenie

Ayer, AJ (1956) Problem wiedzy, rozdział 2, Harmondsworth, Middlesex: Penguin.

Goodman, N. (1973) Fakt, fikcja i prognoza, Indianapolis: Bobbs


Wesołych.

Papineau, D. (1993) Naturalizm filozoficzny, rozdział 5, Oxford:


Blackwella.
Russell, B. (1912) Problemy filozofii, rozdział 6, Oxford: Oxford University Press.

Swinburne, R. (red.) (1974) Uzasadnienie indukcji, Oxford: Oxford University


Press.

Indukcjonizm i historia nauki

Achinstein, P. (1991) Cząstki i fale, Oxford: Oxford University Press.

61
Machine Translated by Google

Falsyfikacjonizm

Jednym z powodów, dla których pragniemy teorii metody naukowej, jest


możliwość ustalenia, czy wiedza naukowa jest uzasadniona, a jeśli tak, to
jakie są jej ograniczenia. Może to być ważne dla interpretacji wyników
naukowych dotyczących tego, czy istnieje ryzyko związane ze spożywaniem
określonej żywności lub uwalnianiem organizmów zmodyfikowanych
genetycznie do środowiska. Może to być również ważne dla oceny, czy teorie
naukowców na temat pochodzenia wszechświata lub natury materii są
prawdziwe, czy jedynie dobrymi przewodnikami po tym, co obserwujemy.
Nawet jeśli teorie naukowe, takie jak mechanika Newtona, są uznawane
przez wszystkie strony za niezwykle wiarygodne w przewidywaniu wszelkiego
rodzaju zjawisk, otwartym pytaniem pozostaje, czy nasze najlepsze teorie
naukowe również dokładnie opisują nieobserwowalne byty, które powodują to, co obserw
Istnieje jednak inny powód, dla którego warto szukać opisu metody
naukowej, a mianowicie fakt, że jeśli mamy taki opis, możemy go wykorzystać
do podjęcia decyzji, czy dana teoria lub dyscyplina jest naukowa, czy nie. Na
przykład w Stanach Zjednoczonych istnieje prawo zabraniające państwu
ustanawiania jakiejkolwiek konkretnej religii. Prawo to interpretowano jako
zabraniające nauczania w szkołach państwowych biblijnego opisu stworzenia
świata, zwierząt i ludzi przez Boga. Jednak niektórzy wyznawcy tej doktryny
nazywają ją „nauką o stworzeniu”. Twierdzą, że skoro ich interpretacja
biblijnego opisu stworzenia jest teorią naukową, należy jej uczyć uczniów w
ramach programu nauczania przedmiotów ścisłych. Wiele osób nie zgadza
się z twierdzeniem, że doktryna o stworzeniu ma charakter prawdziwie
naukowy, choć oczywiście przyznają, że możliwe jest przyjęcie stylu i
powierzchownego wyglądu nauki. Ma zatem istotne znaczenie prawne,

62
Machine Translated by Google

FALSYFIKACjonizm

znaczenie polityczne i religijne, czy rzeczywiście jest to nauka, a to oznacza,


że potrzebne jest pewne wyjaśnienie natury nauki. Bez względu na to, jak
bardzo samozwańczy naukowcy o stworzeniu cytują swoje rzekome dowody
empiryczne na istnienie Ogrodu Eden, Arki Noego i potopu oraz innych
wydarzeń opisanych w Biblii, większość geologów i biologów jest przekonana,
że wszystkie dowody naukowe wskazują na Ziemię i życie, które wspiera,
istnieje od milionów, a nie tysięcy lat.
(To, czy Bóg stworzył wszechświat, to inna sprawa.) Ale nawet jeśli mają
rację, czy nauka o stworzeniu jest po prostu złą nauką, a nie nienauką?

Inne zarzuty, że określone teorie lub praktyki mają charakter


pseudonaukowy, są w dużej mierze częścią współczesnej debaty naukowej i
politycznej. Na przykład niektórzy naukowcy i filozofowie utrzymywali, że
pojęcie „współczynnika inteligencji” (IQ) i jego testowanie jest pseudonaukowe
(co oznacza, że „uważa się, że jest naukowe, ale nim nie jest”), jednak ta i
inne formy testów psychometrycznych są wykorzystywane przez szkoły,
pracodawców i agencje medyczne. Czasami dysydentów w obrębie
określonej dyscypliny naukowej określa się jako pseudonaukowych. Na
przykład w numerze popularnonaukowego magazynu New Scientist, który
przypadkiem przeczytałem podczas pisania tego rozdziału, znalazł się artykuł
wyjaśniający, dlaczego niektórzy badacze rozważali bojkot Światowej
Konferencji na temat AIDS, która odbyła się w Republice Południowej Afryki
w 2000 roku. Niektórzy naukowcy uważają, że tamtejszy rząd zaniedbuje
swoje obowiązki, nie finansując stosowania niektórych leków na AIDS i
kwestionując powszechne przekonanie, że AIDS jest wywoływany przez
wirusa HIV. Cytowano profesora Malegapuru Makgobę z Rady ds. Badań
Medycznych Republiki Południowej Afryki, który stwierdził, że Republika
Południowej Afryki staje się „żyznym gruntem dla pseudonauki” (New
Scientist, 29 kwietnia 2000: 15). Nawiasem mówiąc, mniej więcej w tym
samym czasie pojawiła się także kwestia dotycząca nauki o stworzeniu, która
jednoznacznie stwierdzała, że „nauka i religia zamieszkują różne
dziedziny” (New Scientist, 22 kwietnia 2000: 3), jednak jeśli Biblia stwierdza
stwierdzenia dotyczące stworzenia Ziemi jak to może być? Wydaje się, że nie
da się uniknąć faktu, że czasami doktryny religijne mogą być sprzeczne z
przyjętymi teoriami naukowymi, więc jeśli te pierwsze są ubrane pod
postacią teorii naukowych, należy je oceniać jako takie. Ale jak możemy
stwierdzić, czy nauka o stworzeniu jest prawdziwą nauką, czy nie? W
przypadku każdej z parapsychologii, akupunktury, astrologii, homeopatii i wielu innych p

63
Machine Translated by Google

FALSYFIKACjonizm

ma charakter naukowy, a inni twierdzą, że tak nie jest. Czy finansowane ze


środków publicznych instytucje zajmujące się opieką zdrowotną, edukacją i
prawem powinny uczyć i stosować takie praktyki? Biorąc pod uwagę status
nauki i naukowców we współczesnym życiu, powinno być jasne, że decyzja,
czy coś ma charakter naukowy, czy nie, często będzie decyzją o znaczących
konsekwencjach dla życia ludzi.
W poprzednim rozdziale argumentowałem, że proste przedstawienie metody
naukowej przedstawione w rozdziale 1 jest niewystarczające. Problem indukcji
z pewnością pokazuje, że uzasadnienie wiedzy naukowej jest problematyczne
i że istnieje potrzeba precyzyjnej teorii potwierdzenia, jeśli jakakolwiek forma
indukcjonizmu ma być możliwa do obrony.
Jednakże problem indukcji poddaje w wątpliwość niemal całą naszą wiedzę
empiryczną, nawet dotyczącą codziennych i trywialnych faktów, takich jak to,
że chleb jest odżywczy czy też to, że sól zalana wodą się rozpuści. Dlatego ktoś
przywiązany do naiwnego indukcjonizmu może być skłonny stwierdzić, że
problem indukcji nie wystarczy, aby go obalić, ponieważ będziemy zmuszeni
porzucić w związku z nim tak wiele zdrowego rozsądku.
Niemniej jednak naiwny indukcjonizm również wydaje się być błędny pod
względem faktycznym, jeśli chodzi o opis liczby faktycznie opracowanych teorii naukowych.
Co więcej, idea obserwacji bez założeń wydaje się zarówno niemożliwa, jak i
niepożądana. Wydaje się, że naiwny indukcjonizm nie jest w stanie oddzielić
nauki od nienauki, ponieważ nie daje nam wiarygodnego opisu rozwoju nauki
i zmusza nas do odrzucenia naszej podstawowej intuicji, że teoria taka jak
mechanika Newtona jest przykładem dobra teoria naukowa. W tym rozdziale
rozważymy alternatywną teorię natury metody naukowej i podstawy
odgraniczenia nauki od nienauki, zwaną falsyfikacjonizmem. Dyskusja na
temat falsyfikacjonizmu zasugeruje, w jaki sposób możemy ulepszyć naiwny
indukcjonizm, zachowując jednocześnie niektóre podstawowe intuicje, które
za nim stoją, a na końcu rozdziału sformułowam bardziej wyrafinowany
indukcjonizm.

3.1 Popper a krytyka marksizmu i psychoanalizy

Karl Popper wywarł znaczący wpływ na filozofię nauki XX wieku i wielu


naukowców przejęło jego idee.

64
Machine Translated by Google

FALSYFIKACjonizm

Dzięki temu został członkiem Royal Society of London, które jest jednym
z najbardziej prestiżowych stowarzyszeń naukowych. W rzeczywistości
falsyfikacjonizm Poppera jest obecnie prawdopodobnie bardziej
popularny wśród naukowców niż wśród filozofów. Popper odegrał także
ważną rolę w intelektualnej krytyce marksizmu, a jego książki Ubóstwo
historyzmu oraz Społeczeństwo otwarte i jego wrogowie są nadal
szeroko czytane przez teoretyków politycznych. Jego zainteresowanie
filozofią nauki rozpoczęło się od poszukiwania rozgraniczenia pomiędzy
nauką a pseudonauką. Próbował ustalić, jaka jest różnica między
teoriami, które w fizyce bardzo podziwiał, a teoriami, które uważał za
nienaukowe w psychologii i socjologii, i wkrótce doszedł do wniosku, że
jednym z powodów, dla których ludzie błędnie uważali, że zwykłe
pseudonauki są naukowe było to, że mieli błędny pogląd na temat tego,
co czyni fizykę naukową.
Głównym polem bitwy w debacie na temat demarkacji są nauki
społeczne. Ideał nauk społecznych był wytworem XVIII wieku, który był
czasem ogólnego intelektualnego podniecenia i entuzjazmu dla sukcesu
fizyki newtonowskiej oraz innych nowych nauk, takich jak chemia,
fizjologia itd., które w ostatnim czasie szybko się rozwinęły i rozwinęły.
Różni myśliciele sugerowali, że logicznym następnym krokiem będzie
zastosowanie tych samych metod do odkrycia praw rządzących ludzkim
zachowaniem i funkcjonowaniem społeczeństw. Ten okres w historii
intelektualnej znany jest jako „wiek oświecenia i rozumu” i charakteryzował
się głębokim optymizmem co do tego, co można by osiągnąć, gdyby
tylko istoty ludzkie mogły nauczyć się organizować się na racjonalnych
podstawach, zgodnie z prawdziwą nauką o społeczeństwie . W czasach,
gdy Popper kształtował swoje poglądy na temat nauki, na początku XX
wieku, istniały teorie dotyczące społecznej i psychologicznej natury
człowieka, które według ich zwolenników spełniały oświeceniową
obietnicę prawdziwej nauki społeczeństwo i ludzkie zachowanie. Wśród
tych teorii dominował marksizm i psychoanaliza.

Na pogrzebie Karola Marksa (1818–1883) jego przyjaciel i


współpracownik Fryderyk Engels (1820–1895) powiedział, że tak jak
Darwin odkrył naukowe zasady leżące u podstaw rozwoju gatunków, tak
Marks odkrył naukowe zasady leżące u podstaw rozwoju gatunków.
społeczeństwa. Podobnie Zygmunt Freud (1856–1939)

65
Machine Translated by Google

FALSYFIKACjonizm

twierdził, że jego własne odkrycia są porównywalne z odkryciami Kopernika i


Darwina, a swoje teorie dotyczące represji seksualnych oraz ego, id, superego
i tak dalej uważał za w pełni naukowe. Z różnych powodów zarówno marksizm,
jak i psychoanaliza są dziś powszechnie postrzegane (być może słusznie) jako
nieco zdyskredytowane; jednakże wiele spośród największych intelektów XX
wieku znajdowało się pod wpływem jednego z nich i można argumentować, że
ich wpływ na historię XX wieku był głęboki. Kiedy był młody, Poppera pociągał
zarówno marksizm, jak i psychoanaliza, jednak dość szybko się nimi rozczarował.
Zaczął uważać oba za pseudonaukowe i zaczął próbować wyjaśnić, co takiego
w nich jest i sposób, w jaki są praktykowane, co doprowadziło go do takiego
poglądu.

Popper zdał sobie sprawę, że łatwo było uważać obie te teorie za nauki
odnoszące duże sukcesy, jeśli założyć, że wiedza naukowa powstaje i jest
uzasadniona poprzez nagromadzenie pozytywnych przykładów teorii i praw. Z
tego punktu widzenia, jak widzieliśmy, uzasadnienie prawa mówiącego, że
wszystkie metale rozszerzają się pod wpływem ogrzewania, byłoby kwestią
istnienia wielu przypadków konkretnych metali, które rozszerzały się pod wpływem ogrzewa
Zarówno marksiści, jak i psychoanalitycy mieli liczne przykłady zjawisk, które
były przykładami ich ogólnych zasad. Problem, zdaniem Poppera, polega na
tym, że zbyt łatwo jest zgromadzić późne pozytywne przykłady potwierdzające
jakąś teorię, zwłaszcza gdy teoria jest w swoich twierdzeniach tak ogólna, że
wydaje się, że niczego nie wyklucza. Wygląda na to, że Popper coś tu ma na
rzeczy. Ludzie często gardzą horoskopami właśnie dlatego, że są tak ogólne,
że trudno dostrzec coś, co nie liczyłoby się jako dowód potwierdzający ich
twierdzenia. Na przykład Twój horoskop może brzmieć: „Wkrótce będziesz
mieć zmartwienia finansowe”. Niewiele jest osób, które regularnie nie mają
problemów finansowych. Załóżmy podobnie, że Twój horoskop astrologiczny
wskazuje, że brakuje Ci pewności siebie lub że jesteś przyjacielski, ale czasami
nieśmiały. Bardzo niewiele osób może twierdzić, że są pewne siebie pod
każdym względem lub że w pewnych okolicznościach nigdy nie czują się
nieśmiałe. Oczywiście nie twierdzę tutaj, że astrologia jest pseudonauką i
jestem pewien, że niektórzy astrolodzy mówią rzeczy o wiele bardziej
szczegółowe. Rzecz w tym, że jeśli ktoś formułuje tak niejasne stwierdzenia, to
z pewnością nie wystarczy uczynić jego teorię naukową, gdyż można znaleźć
wiele przypadków, które ją potwierdzają. Dlatego Popper sądził, że teorie, że

66
Machine Translated by Google

FALSYFIKACjonizm

wydają się mieć wielką moc wyjaśniającą, są podejrzane właśnie dlatego, że tak wiele
można za ich pomocą wyjaśnić.
Podobnie Popper twierdzi, że wielu zwolenników marksizmu i psychoanalizy jest
pod nadmiernym wrażeniem mocy wyjaśniającej i wszędzie widzi potwierdzenia.
Twierdzi, że marksiści postrzegają każdy strajk jako kolejny dowód na teorię walki
klas, a psychoanalitycy traktują każdy przypadek nerwicy jako kolejny dowód na
poparcie teorii Freuda. Problem z ich teoriami polega na tym, że nie dają precyzyjnych
przewidywań, a wszelkie zachodzące zjawiska można wytłumaczyć. Rzeczywiście,
obie teorie są w stanie wyjaśnić dowody, które na pierwszy rzut oka wydają się je
obalać. I tak na przykład w XIX wieku w Anglii wprowadzono różne środki mające na
celu ochronę bezpieczeństwa i dobra pracowników i fakt ten wydawałby się
sprzeczny z marksizmem, według którego klasa rządząca nie jest zainteresowana
zapewnieniem godnego życia i pracy warunki dla biednych. Jednak niektórzy marksiści
argumentowali, że w rzeczywistości wprowadzenie kiepskich praw itd. potwierdza
marksizm, ponieważ pokazuje, że kapitaliści byli świadomi nieuchronności rewolucji
proletariackiej i próbowali udobruchać robotników, aby ją zatrzymać lub opóźnić .

W przypadku psychoanalizy Popper podaje dwa różne przykłady ludzkich


zachowań; pierwsza przedstawia mężczyznę wpychającego dziecko do wody z
zamiarem utopienia, a druga przedstawia mężczyznę wskakującego do wody i
poświęcającego swoje życie, aby uratować dziecko. Freud mógł wyjaśnić pierwszą
sytuację, stwierdzając, że człowiek doznał represji, a drugą, twierdząc, że osiągnął
sublimację. Alfred Adler (1870–1937) potrafił wyjaśnić pierwsze stwierdzenie, że
mężczyzna cierpiał na poczucie niższości i w związku z tym musiał udowodnić sobie,
że jest w stanie popełnić przestępstwo, drugie zaś twierdząc, że mężczyzna również
cierpiał z powodu poczucia niższości, ale musiał udowodnić sobie, że był na tyle
odważny, aby uratować dziecko. Popper zarzuca zatem, że główne zasady tych teorii
są tak ogólne, że można je pogodzić z jakimikolwiek konkretnymi obserwacjami, a
zbyt wielu spośród tych, którzy w nie wierzą, nie jest nawet w stanie wyobrazić sobie
okoliczności, w których można by je empirycznie obalić, ponieważ są one niczym
soczewka, przez którą można je obalić. patrzeć na świat.

Tak więc, ogólnie rzecz biorąc, obawy Poppera dotyczące koncepcji, że


potwierdzenie ma fundamentalne znaczenie dla metody naukowej, polegają na tym,
że jeśli trzymasz się teorii, łatwo jest znaleźć przypadki potwierdzające, zwłaszcza jeśli teoria jest

67
Machine Translated by Google

FALSYFIKACjonizm

taki, który jest niejasny i ogólny. Z kolei Popper był pod szczególnym
wrażeniem eksperymentalnego potwierdzenia ogólnej teorii względności
Einsteina w 1917 r. Ten ostatni przewidywał, że droga światła
przechodzącego blisko Słońca powinna być zakrzywiona przez pole
grawitacyjne Słońca. Według Poppera godną podziwu cechą tej teorii było
to, że zawierała ona przewidywania bardzo ryzykowne, to znaczy, które z
łatwością mogły okazać się fałszywe. Istnieje wiele innych przykładów
takich potencjalnie fałszujących, a przez to ryzykownych przewidywań
teorii naukowych. Na przykład teoria Newtona przewidywała powrót
komety Halleya w roku 1758 i zawierała wiele innych precyzyjnych
przewidywań dotyczących zachowania układów mechanicznych. Jednak
najbardziej przekonującymi typami przewidywań dla Poppera były tak
zwane przewidywania nowatorskie, czyli przewidywania nowych typów
zjawisk lub bytów. Przykład z ogólnej teorii względności, o którym mowa
powyżej, jest tego rodzaju. Innym znanym przykładem jest przepowiednia
Dmitrija Mendeléeffa (1834–1907) dotycząca istnienia nieznanych wcześniej
pierwiastków galu i selenu, wywodzących się ze struktury układu
okresowego pierwiastków. Popper uważał, że publikowanie nowatorskich
i ryzykownych przewidywań jest powszechną cechą teorii naukowych i że
to, w połączeniu z gotowością naukowców do odrzucenia teorii, jeśli jej
przewidywania nie zostaną spełnione, czyni naukę tak godną intelektualnego
szacunku.
Zatem Popper argumentował, że „potwierdzenie”, jakie teoria ma
uzyskać na podstawie obserwacji przypadku, który pasuje do tej teorii, ma
naprawdę jakiekolwiek znaczenie tylko wtedy, gdy jest to przypadek,
którego teoria przewidywała ryzykownie; to znaczy, jeśli jest potencjalnym
falsyfikatorem teorii. Uważał, że najbardziej imponującą cechą prawdziwych
teorii naukowych jest to, że dokładnie przewidują zaskakujące zjawiska, a
prawdziwi naukowcy są gotowi je odrzucić, jeśli ich przewidywania nie
zostaną potwierdzone eksperymentami. Marksizm i psychoanaliza są nie
tylko zbyt niejasne, aby można je było obalić na podstawie doświadczenia,
ale co więcej, marksiści i psychoanalitycy są czasami skłonni omijać
intelektualną krytykę, ponieważ ich teorie wyjaśniają, dlaczego ludzie będą
się im sprzeciwiać. Jeśli ktoś odrzuca marksizm, można go łatwo oskarżyć
o posiadanie interesu klasowego w utrzymaniu systemu kapitalistycznego;
podobnie ktoś, kto zdecydowanie sprzeciwia się psychoanalizie, może
zostać oskarżony o represje. Oczywiście możliwe jest, że jedno lub oba z
tych twierdzeń są słuszne w wielu lub nawet wszystkich przypadkach; chodzi o to, że wła

68
Machine Translated by Google

FALSYFIKACjonizm

teorie te zdają się wykluczać możliwość krytyki i właśnie tę cechę Popper uznał za
przekleństwo nauki.
Stąd Popper doszedł do poglądu, że sednem metody naukowej nie jest
potwierdzenie, lecz falsyfikacja.

3.2 Rozwiązanie Poppera problemu indukcji

Rozwiązaniem problemu indukcji przez Poppera jest po prostu argumentowanie, że


nie pokazuje ono, że wiedza naukowa nie jest uzasadniona, ponieważ nauka w ogóle
nie jest zależna od indukcji. Popper zwrócił uwagę, że istnieje logiczna asymetria
pomiędzy potwierdzeniem a falsyfikacją uniwersalnego uogólnienia. Problem
indukcji pojawia się, ponieważ niezależnie od tego, ile pozytywnych przypadków
uogólnienia zostanie zaobserwowanych, nadal istnieje możliwość, że następny
przypadek go sfałszuje. Jeśli jednak przyjmiemy uogólnienie, że wszystkie łabędzie
są białe, wystarczy zaobserwować jednego łabędzia, który nie jest biały, aby
sfalsyfikować tę hipotezę. Popper argumentował, że nauka zasadniczo polega na
falowaniu, a nie na potwierdzaniu teorii, dlatego pomyślał, że nauka może działać
bez indukcji, ponieważ wnioskowanie z przypadku fałszującego o fałszywości teorii
ma charakter czysto dedukcyjny. (Stąd jego teoria metody naukowej nazywa się
falsyfikacjonizmem).

Popper argumentował, że teoria, której w zasadzie nie można falsyfikować na


podstawie doświadczenia, jest nienaukowa. Przykłady stwierdzeń, które nie są
falsyfikowalne, obejmują:

Albo pada deszcz, albo nie pada.


Bóg nie ma przyczyny.
Wszyscy kawalerowie są stanu wolnego.

Logicznie możliwe jest, że przestrzeń jest nieskończona.


Istoty ludzkie mają wolną wolę.

Oczywiście żadna liczba obserwacji nie wystarczyłaby, aby obalić którąkolwiek z tych
teorii. Jak widzieliśmy, Popper również uważał, że teoria w stylu „wszystkie nerwice
są spowodowane traumą z dzieciństwa” jest niefalsyfikowalna i w związku z tym
nienaukowa. Z drugiej strony uważał, że marksizm jest falsyfikowalny, a zatem
potencjalnie naukowy, gdyż przewidywał internacjonalizację klasy robotniczej i
rewolucję komunistyczną. Popper po prostu pomyślał, że marksiści obstają przy
wersji obalonej

69
Machine Translated by Google

FALSYFIKACjonizm

teorii, podobnie jak źli naukowcy. (Należy zauważyć, że w tym przypadku


rozróżnienie między byciem złym naukowcem a pseudonaukowcem staje się
nieco niejasne.) Z drugiej strony przykłady teorii naukowych, które rozważaliśmy,
są falsyfikowalne, ponieważ istnieją obserwacje, które są z nimi niezgodne.
Gdybyśmy zaobserwowali metal, który nie rozszerza się pod wpływem ogrzewania,
wiedzielibyśmy, że uogólnienie „wszystkie metale rozszerzają się pod wpływem
ogrzewania” jest fałszywe. Podobnie, gdyby światło nie przestrzegało prawa
odbicia, moglibyśmy to zaobserwować, a jeśli ciała nie przestrzegałyby prawa
ciążenia Newtona, powinniśmy móc zaobserwować ich odchylenia od przewidywań.

Dokonując rozróżnienia między hipotezami falsyfikowalnymi i


niefalsyfikowalnymi, Popper argumentuje, że nauka nie rozwija się poprzez
testowanie teorii i gromadzenie dla niej pozytywnego wsparcia indukcyjnego, ale
poprzez próbę falsyfikacji teorii; prawdziwym sposobem sprawdzenia teorii nie
jest próba wykazania, że jest ona prawdziwa, ale próba wykazania, że jest ona
fałszywa. Po opracowaniu hipotezy należy wyciągnąć z niej przewidywania, aby
można było ją poddać testom eksperymentalnym. Jeśli zostanie sfałszowane,
wówczas zostanie porzucone, ale jeśli nie zostanie sfałszowane, oznacza to po
prostu, że powinno zostać poddane coraz bardziej rygorystycznym testom i
pomysłowym próbom sfałszowania. Zatem to, co nazywamy potwierdzeniem,
jest według Poppera po prostu nieudanym fałszerstwem:

[F]alsyfikacjoniści tacy jak ja znacznie wolą próbę rozwiązania interesującego


problemu na podstawie śmiałego przypuszczenia, nawet (i zwłaszcza), jeśli
wkrótce okaże się ono fałszywe, od jakiegokolwiek recytowania ciągu
nieistotnych truizmów. Wolimy to, ponieważ wierzymy, że w ten sposób
możemy uczyć się na własnych błędach; i że stwierdzając, że nasze
przypuszczenie było fałszywe, dowiemy się wiele o prawdzie i zbliżymy się
do prawdy.

(Popper 1969: 231)

Dlatego też metodologię nauki Poppera nazywa się często metodą „domysłów i
obaleń” (i rzeczywiście tak zatytułowano jedną z jego książek). „Odważne”
przypuszczenia to te, z których możemy wywnioskować rodzaj nowatorskich
przewidywań omówionych powyżej.
Zdaniem Poppera nauka funkcjonuje na zasadzie doboru naturalnego, a naukowcy
uczą się wyłącznie na swoich błędach. Nie ma pozytywnego wsparcia dla najlepiej
dopasowanych teorii, raczej są to po prostu takie, które są

70
Machine Translated by Google

FALSYFIKACjonizm

wielokrotnie przetrwały próby ich sfałszowania i takie właśnie są te, które


zachowała społeczność naukowa. Zawsze istnieje możliwość, że nasze
najlepsze teorie zostaną jutro sfałszowane, dlatego mają one status
przypuszczeń, które nie zostały jeszcze obalone, a nie teorii potwierdzonych.
Popper uważał, że to właśnie tutaj intelektualne zepsucie marksistów i
psychoanalityków polega na tym, czy ich teorie są falsyfikowalne, czy też nie
– nie określają oni jasno warunków, w jakich porzuciliby swoje teorie. To
właśnie to przywiązanie do ich teorii Popper uważa za nienaukowe. W
rzeczywistości żąda od naukowców, aby z góry określili, w jakich warunkach
eksperymentalnych zrezygnowaliby ze swoich najbardziej podstawowych
założeń. Dla Poppera wszystko w nauce jest tymczasowe i podlega korekcie
lub wymianie:

[Nie] powinniśmy postrzegać nauki jako „zasobu wiedzy”, ale raczej


jako system hipotez, których w zasadzie nie można uzasadnić, ale nad
którymi pracujemy, dopóki wytrzymują próby, i z których jesteśmy
dumni nigdy nie było uzasadnione twierdzenie, że wiemy, że są one
„prawdziwe”, „mniej lub bardziej pewne” lub nawet „prawdopodobne”.
(Popper 1959: 317)

Pogląd, że wiedza musi być pewna, podlegać dowodowi i nie podlegać


błędom, ma długą historię w filozofii. Od Poppera dowiadujemy się jednak,
że do naszych najlepszych teorii naukowych powinniśmy zawsze podchodzić
krytycznie. Historia nauki uczy nas, że nawet teorie, które w swoim czasie
uważano za wysoce potwierdzone i które cieszyły się ogromnym sukcesem
empirycznym, okazały się w niektórych dziedzinach dość błędne. Ogólnie
rzecz biorąc, historia nauki była świadkiem głębokich zmian w podstawowych
zasadach. Na przykład newtonowską koncepcję świata cząstek materialnych
wywierających na siebie siły grawitacyjne i podlegających krążącym w próżni
prawom mechaniki newtonowskiej zastąpiono ideą pola obecnego we
wszystkich punktach przestrzeni. Szczególna teoria względności i mechanika
kwantowa oznaczały konieczność rewizji podstawowych praw mechaniki, a
ogólna teoria względności doprowadziła do radykalnych zmian w sposobie,
w jaki postrzegamy wszechświat oraz przestrzeń i czas. Na bardziej
przyziemnym poziomie, kiedyś powszechnie uważano, że ciepło jest płynem
materialnym („kalorycznym”), który przepływa niewidzialnie, ale odczuwalnie,
obecnie jednak uważa się, że jest to przejaw energii kinetycznej cząstek;
wieloryby nie

71
Machine Translated by Google

FALSYFIKACjonizm

nie są już uważane za ryby, a wiek Ziemi szacuje się obecnie na miliony, a
nie tysiące lat.
W świetle tego wszystkiego nie jest zaskakujące, że dziś niewiele osób
wierzy, że jakąkolwiek teorię naukową można udowodnić ponad wszelką
wątpliwość. Popper w pełni podziela stanowisko filozoficzne zwane
fallizmem , zgodnie z którym cała nasza wiedza o świecie jest tymczasowa i
podlega korekcie w przyszłości. Jego teoria wiedzy jest na wskroś
antyautorytarna, co wiąże się z jego krytyką totalitarnych systemów rządów.
Jego zdaniem programy tworzenia idealnych społeczeństw proponowane
przez takich jak Platon i Marks wymagały sztywnego trzymania się jednej,
ustalonej ideologii i tłumienia wszelkich odmiennych poglądów. Wręcz
przeciwnie, Popper uważał, że nauka rozkwitła w atmosferze, w której nie
ma nic świętego, a naukowcy mogą być niezwykle odważni w proponowanych
przez siebie teoriach. Jak twierdzi jego kolega Imre Lakatos (1922–1974),
według Poppera „cnota nie polega na ostrożności w unikaniu błędów, ale
na bezwzględności w ich eliminowaniu” (Lakatos 1968: 150). Jest to zgodne
ze znanym poglądem, że naukowcy powinni być sceptyczni nawet w
stosunku do własnych teorii i powinni być gotowi podważyć każdy dogmat,
jeśli eksperyment tego wymaga.

Należy zauważyć, że w przeciwieństwie do pozytywistów logicznych


Popper nie zaproponował sposobu odróżnienia twierdzeń znaczących od
bezsensownych, a następnie nie argumentował, że pseudonauka jest
bezsensowna. Wręcz przeciwnie, uważał, że hipotezy, których nie można
falsyfikować, mogą nadal mieć pełne znaczenie. W istocie Popper nie
argumentował, że tylko to, co jest falsyfikowalne, jest pomocne i produktywne, nawet w
Dlatego też nie uważał, że należy całkowicie odrzucić niefalsyfikowalne
teorie metafizyczne, gdyż uznał, że czasami naukowcy mogą inspirować się
do wysuwania interesujących, odważnych przypuszczeń na podstawie
przekonań, które same w sobie są nienaukowe. Na przykład na wielu
naukowców wpłynęła wiara w Boga lub wiara w prostotę podstawowych
praw fizyki, ale z pewnością ani twierdzenie, że Bóg istnieje, ani że
podstawowa struktura świata jest prosta, nie jest falsyfikowalne poprzez
doświadczenie. Popperowska teoria metody naukowej pozwala, aby takie
przekonania odgrywały rolę w życiu naukowym, mimo że same w sobie nie
są hipotezami naukowymi.
Główną troską Poppera była krytyka pseudonauki, ponieważ jej
zwolennicy próbują przekonać ludzi, że ich teorie są naukowe

72
Machine Translated by Google

FALSYFIKACjonizm

kiedy ich nie ma. Z rozgraniczenia nauki od pseudonauki nie wynika, że jest coś
złego w tym, że dyscyplina czy praktyka jest nienaukowa. W rzeczywistości Popper
uważał, że zarówno marksizm, jak i psychoanaliza mogą ucieleśniać ważne
spostrzeżenia na temat kondycji ludzkiej; chodzi mu o to, że nie mają one
charakteru naukowego, a nie, że w związku z tym nie są wartościowe. Oczywiście
można przedstawić mocne argumenty na rzecz wartości przekonań religijnych i
jest całkowicie możliwe, że osoba wyznająca wiarę i przekonania religijne
zaakceptuje wyraźną granicę między nauką a religią (właściwie podejrzewam, że
może tak być w przypadku wielu naukowców). .

Jak wskazałem powyżej, falsyfikacjonista nie postrzega wszystkich teorii


naukowych jednakowo. Niektóre teorie są falsyfikowalne, ale przewidywane przez
nie zjawiska nie są interesujące ani zaskakujące. Stąd hipoteza, że jutro będzie
słonecznie, jest z pewnością falsyfikowalna, choć nie ma dużej wartości naukowej.
Przypomnijmy, że hipotezy, które Popper ceni ponad wszystko inne, są śmiałymi
przypuszczeniami, które dają nowe przewidywania. W rzeczywistości Popper
uważał, że hipotezy można porównać, aby sprawdzić, która jest bardziej
falsyfikowalna: na przykład przyjmij hipotezę (1), że wszystkie metale rozszerzają
się pod wpływem ogrzewania; jest bardziej falsyfikowalna niż hipoteza (2), że
miedź rozszerza się pod wpływem ogrzewania, ponieważ pierwsza hipoteza jest
niespójna z większą liczbą twierdzeń obserwacyjnych, w szczególności jest
niezgodna z twierdzeniami obserwacyjnymi dotyczącymi nie rozszerzania się
poszczególnych kawałków żelaza i srebra pod wpływem ogrzewania i te, które
dotyczą wyłącznie miedzi. W tym przypadku zbiór wszystkich potencjalnych
falsyfikatorów (2) jest podzbiorem zbioru wszystkich potencjalnych falsyfikatorów
(1), a zatem (1) jest bardziej falsyfikowalny niż (2).
Popper uważał, że teorie można uszeregować według stopnia falsyfikowalności
i że jest to prawdziwa miara ich treści empirycznej. Im bardziej falsyfikowalna jest
teoria, tym jest lepsza, ponieważ jeśli jest wysoce falsyfikowalna, musi dokonywać
precyzyjnych przewidywań dotyczących szerokiego zakresu zjawisk. Wydaje się to
zgodne z intuicyjnym wyobrażeniem o tym, co czyni daną teorię naukową dobrą.

Naukowcy powinni dążyć do opracowania teorii możliwie najbardziej


falsyfikowalnych, co oznacza, że teorie muszą być zarówno precyzyjne, jak i mieć
szeroką treść. Na przykład hipoteza typu „metale zmieniają kształt pod wpływem
ogrzewania” jest falsyfikowalna i ma szeroki zakres, ale nie jest na tyle precyzyjna,
aby można ją było w dużym stopniu falsyfikować, natomiast hipoteza typu „ten
kawałek miedzi rozszerza się pod wpływem ogrzewania” jest dość precyzyjna, ale ma wąski zakre

73
Machine Translated by Google

FALSYFIKACjonizm

W idealnym przypadku, z falsyfikacjonistycznego punktu widzenia, nauka


powinna składać się z hipotez, które odnoszą się do szerokiego zakresu
zjawisk, ale także pozwalać na precyzyjne przewidywania ilościowe. Tak
jest w przypadku wielu naszych najlepszych teorii naukowych, na przykład
mechanika Newtona daje dokładne przewidywania dla szerokiego zakresu
zjawisk, od ruchów komet na niebie po tory kul armatnich w pobliżu
powierzchni Ziemi. Popper argumentował również, że nowe teorie powinny
być bardziej falsyfikowalne niż teorie, które zastępują. Z pewnością pasuje
to do wielu epizodów w historii nauki; na przykład teoria Newtona była
bardziej precyzyjna niż teoria Keplera, której się udało, teoria względności
została ulepszona dzięki przewidywaniom zarówno mechaniki Newtona,
jak i teorii elektromagnetycznej Maxwella i tak dalej. Wydaje się, że
niektóre podstawowe idee falsyfikacjonizmu są zgodne z niektórymi
naszymi intuicjami dotyczącymi nauki.

3.3 Kontekst odkrycia i kontekst uzasadnienia

Uważny czytelnik mógł zauważyć uderzającą różnicę między naiwnym


indukcjonizmem a falsyfikacjonizmem, a mianowicie, że ten pierwszy
opisuje nie tylko to, jak testować teorię naukową, ale także to, w jaki
sposób naukowcy powinni ją tworzyć. Przypomnijmy zatem, że nowa
logika indukcyjna Bacona mówi nam, jak rozpocząć badanie pewnego
zakresu zjawisk, a tworzenie uogólnień i praw ma być automatycznym
wynikiem mechanicznego działania metody. Przez długi czas w historii
nauki panowało powszechne przekonanie, że prawa można uznawać tylko
wtedy, gdy rzeczywiście wynikają z danych eksperymentalnych, a sam
Newton twierdził, że nie zajmuje się spekulacjami, lecz po prostu
wydedukował prawa mechaniki z wyników obserwacji. Jednakże, jak
wyjaśniono na końcu poprzedniego rozdziału, wiemy teraz, że w większości
interesujących przypadków jest to po prostu niemożliwe. Nawet praw
Newtona nie można po prostu odczytać z danych, a twierdzenia tego
rodzaju nie są obecnie traktowane poważnie. Jeśli z XX-wiecznych debat
na temat metody naukowej wyciągnięto jedną naukę, to tego, że tworzenie
teorii naukowych nie jest, ogólnie rzecz biorąc, procedurą mechaniczną,
ale działaniem twórczym. Jeśli to prawda, to kiedy będziemy

74
Machine Translated by Google

FALSYFIKACjonizm

myśląc o metodologii naukowej, być może powinniśmy dokonać


rozróżnienia pomiędzy sposobem, w jaki powstają teorie, a
późniejszym procesem ich testowania. W twórczości Poppera to
rozróżnienie było absolutnie kluczowe, ponieważ uważał on, że
filozofia nauki w rzeczywistości zajmuje się tylko tą drugą.
Popper był jednym z pierwszych filozofów nauki, który podkreślił,
że naukowcy, próbując sformułować teorię, mogą czerpać z
różnorodnych źródeł inspiracji, takich jak przekonania metafizyczne,
sny, nauki religijne itd. Uważał, że żadne z nich nie jest nielegalne,
ponieważ uważał, że przyczynowe pochodzenie hipotezy jest nieistotne
dla jej statusu w nauce. Rodzaju spekulacji i wyobraźni, z jakich muszą
korzystać naukowcy, nie da się sformalizować ani zredukować do
zbioru reguł. W pewnym sensie zbliża to naukę do sztuki, niż mogłoby
się wydawać. Z drugiej strony nauki różnią się od sztuk tym, że
podlegają testowaniu przez doświadczenie i to ono musi być
ostatecznym arbitrem w każdym sporze naukowym. Popper uważał,
że zadaniem filozofii nauki jest raczej podjęcie logicznej analizy
sprawdzania teorii naukowych poprzez obserwację i eksperyment, niż
wyjaśnianie, w jaki sposób powstają teorie:

Wydaje mi się, że akt wymyślenia lub wynalezienia teorii nie


wymaga analizy logicznej ani nie jest na nią podatny. . . pytanie,
.
jak to się dzieje, że pojawia się nowy pomysł. . może być bardzo
interesujący dla psychologii empirycznej; nie ma to jednak
znaczenia dla logicznej analizy wiedzy naukowej.
(Popper 1934: 27)

Zatem zdaniem Poppera istnieją dwa konteksty, w których moglibyśmy


badać historię nauki oraz historię rozwoju i akceptacji pewnych teorii,
a mianowicie kontekst odkrycia i kontekst uzasadnienia. Pogląd ten
jest zgodny z intuicją o autonomii idei od ludzi, którzy je mają. Nie jest
argumentem przeciwko wegetarianizmowi wskazanie, że Hitler był
wegetarianinem; podobnie nie jest argumentem przeciwko mechanice
Newtona wykazanie, że Newton był alchemikiem i obsesyjnie
interesował się apokryficznymi księgami Biblii. Z drugiej strony nie
jest argumentem za pacyfizmem wykazanie, że Einstein był pacyfistą.
Ogólnie rzecz biorąc, dowody na rzecz hipotezy są niezależne od tego,
kto w nią wierzy, a kto nie, i czy pomysł jest naprawdę dobry

75
Machine Translated by Google

FALSYFIKACjonizm

nie zależy wcale od tego, czy pierwszy o tym pomyśli, czy jest
geniuszem, czy głupcem. Wydaje się prawdopodobne, że ocena
dowodów na rzecz hipotezy nie powinna uwzględniać tego, jak,
dlaczego i przez kogo hipoteza została sformułowana. Często uważa
się, że takie rozróżnienie między przyczynowym pochodzeniem teorii
naukowych a stopniem ich potwierdzenia jest ważne dla obrony
obiektywności wiedzy naukowej.
Jeśli przyjmiemy rozróżnienie między tworzeniem teorii naukowych
a ich późniejszym testowaniem, nie będą nas niepokoić problemy,
przed którymi stanęła teoria metody naukowej Bacona, związane z
niemożnością uwolnienia się od wszelkich założeń podczas dokonywania
obserwacji oraz koniecznością, aby naukowcy wykorzystywać teorie
podstawowe przy opracowywaniu nowych. W rzeczywistości sam
Bacon rozróżnił eksperymenty „ślepe” od eksperymentów
„zaprojektowanych” i zasugerował, że te drugie są bardziej przydatne
w nauce, ponieważ pozwolą nam wybrać między dwiema rywalizującymi
hipotezami, które w równym stopniu wyjaśniają dotychczasowe dane.
Pomysł jest taki, że naukowcy stojący przed wyborem między dwiema
pozornie równie dobrymi, rywalizującymi teoriami powinni stworzyć
sytuację eksperymentalną, w odniesieniu do której hipotezy będą
przewidywać różne wyniki. To właśnie podkreślał Popper, a niektórzy
twierdzili, że standardowe opisy metodologii Bacona, takie jak te, które
przedstawiłem w rozdziale 1, błędnie przedstawiają jego poglądy i
lekceważą fakt, że Bacon przewidział to, co później nazwano
hipotetycznodedukcjonizmem . Tak nazywa się popularny pogląd, że
nauka zasadniczo polega na formułowaniu hipotez i wyciąganiu z nich
konsekwencji, które można następnie wykorzystać do sprawdzenia
teorii w drodze eksperymentu. Jak wspomniałem w rozdziale 1, takie
eksperymenty są często nazywane „eksperymentami kluczowymi”, a
znanym przykładem jest eksperyment przeprowadzony przez
francuskich naukowców w XVIII wieku, aby wybrać między teorią
grawitacji Newtona a teorią preferowaną przez zwolenników René
Descartesa (1596–1650). Ten pierwszy przewidział, że Ziemia nie będzie
idealną kulą, ale zostanie spłaszczona na biegunach przez własne siły
grawitacyjne; ten ostatni przewidywał, że Ziemia będzie wydłużona na
biegunach. Francuzi wysyłali ekspedycje, aby określić wymiary Ziemi i
było mniej więcej tak, jak przewidywała teoria Newtona. Zarzuca się,
że takich przykładów w historii nauki jest wiele, a hipotetyczni dedukcjoniści uważa

76
Machine Translated by Google

FALSYFIKACjonizm

dla zrozumienia metodologii naukowej. Twierdzono jednak, że kluczowe


eksperymenty są w rzeczywistości niemożliwe; będzie to tematem następnej
części.

3.4 Problem Duhema

Zgodnie z dotychczasowym opisem falsyfikacjonizmu, teorie naukowe testuje


się w następujący sposób: naukowcy wyprowadzają przewidywania z hipotezy,
a następnie, jeśli obserwacja nie jest zgodna z przewidywaniami, po
przeprowadzeniu odpowiedniego eksperymentu, hipoteza zostaje sfałszowana.
Sposób myślenia o falsyfikacji sugeruje następujący schemat przedstawiający
związek pomiędzy teorią T a stwierdzeniem obserwacyjnym, które falsyfikuje T:

T e To mówi, że T pociąga za sobą e, gdzie e jest czymś, o czym można


zdecydować na podstawie
obserwacji ¬ e To mówi, że e jest
fałszywe ¬ T To mówi, że T jest fałszywe

Załóżmy na przykład, że T jest teorią, że wszystkie metale rozszerzają się pod wpływem
ogrzewania, e jest stwierdzeniem, że konkretna próbka miedzi rozszerza się pod
wpływem ogrzewania. Oczywiście T pociąga za sobą e, więc jeśli e jest fałszywe, to T jest
fałszywe; powyższy argument ma charakter dedukcyjny.
Jednak w rzeczywistości nigdy nie można wywnioskować żadnego twierdzenia
na temat tego, co zostanie zaobserwowane, na podstawie samej pojedynczej
hipotezy. Hipotezy należy raczej połączyć z innymi założeniami dotyczącymi
warunków tła, wiarygodności pomiarów, warunków początkowych systemu i tak
dalej. Tę cechę sprawdzania teorii naukowych dostrzegł Duhem, który stwierdził:
„eksperyment fizyczny nie może nigdy potępić pojedynczej hipotezy, a jedynie
całą grupę teoretyczną” (Duhem 1906: 183). Rozważmy eksperymentalny test
Newtonowskiej teorii grawitacji poprzez obserwację ścieżki komety. Samo prawo
grawitacji nie przewidzi żadnej ścieżki komety. Musimy przypisać wartości
zmiennym reprezentującym masę komety, masę innych ciał Układu Słonecznego
oraz ich względne położenie i prędkości, początkowe położenie i prędkość
komety względem innych ciał Układu Słonecznego oraz stała grawitacyjna.
Musimy także zastosować Newtona

77
Machine Translated by Google

FALSYFIKACjonizm

inne prawa ruchu. Umożliwi nam to przewidywanie przyszłej ścieżki


komety, którą będziemy mogli następnie przetestować, obserwując jej
rzeczywisty ruch za pomocą teleskopu. Załóżmy, że kometa nie podąża
ścieżką przewidzianą przez teorię Newtona; gdzie możemy zlokalizować
problem? Może być tak, że prawo grawitacji jest fałszywe, albo jedno z
pozostałych praw Newtona jest fałszywe, albo mamy błędną jedną z
wartości mas innych ciał Układu Słonecznego, albo też popełniono błąd
podczas obserwacji komety lub że prawa optyki, które naszym zdaniem
wyjaśniają, jak działa teleskop i dlaczego jest niezawodny, mogą być
błędne i tak dalej. Oczywiście falsyfikacja teorii poprzez obserwację nie
jest tak prosta, jak sugeruje powyższy schemat.
Duhem omawia prawdziwy przykład, który był powszechnie uważany
za kluczowy eksperyment w optyce. W XVIII wieku istniały dwie rywalizujące
ze sobą teorie natury światła; jeden, głównie za sprawą Newtona, według
którego światło składa się ze strumienia szybko poruszających się
maleńkich cząstek, i drugi, za sprawą Christiaana Huygensa (1629–1695),
według którego światło składa się z falowego zakłócenia rozchodzącego
się w nieznanym medium przenikające całą przestrzeń. Teoria Newtona
przewidywała, że prędkość światła w wodzie jest większa niż prędkość
światła w powietrzu. Ostatecznie obmyślono eksperyment polegający na
tym, że światło z tego samego źródła przechodziło zarówno przez wodę,
jak i powietrze, a dzięki sprytnemu zastosowaniu obrotowego lustra
można było zaaranżować sytuację tak, aby światło tworzyło dwie plamki,
jedną zielonkawą, drugą bezbarwną. Jeśli światło rozchodzi się szybciej w
wodzie niż w powietrzu, to bezbarwna plamka powinna znajdować się na
prawo od zielonkawej i odwrotnie, jeśli światło w wodzie rozchodzi się
wolniej niż w powietrzu. Mamy więc przypadek, w którym stwierdzenie
opisujące coś obserwowalnego, a mianowicie „bezbarwna plama pojawia
się na prawo od zielonkawej”, można wydedukować z teorii i możemy
spróbować ją sfałszować. Po przeprowadzeniu eksperymentu ustalono,
że prędkość światła w wodzie jest w rzeczywistości mniejsza niż w
powietrzu, co powszechnie uznano za obalające teorię Newtona i wspierające konkure
Jak jednak podkreśla Duhem, sytuacja nie jest taka prosta.
Teoria Newtona, z której wynika, że światło przemieszcza się szybciej w
wodzie niż w powietrzu, zawiera cały szereg założeń innych niż to, że
światło składa się z cząstek. Na przykład Newton założył, że cząstki światła
przyciągają się i odpychają, ale siły te są nieistotne, chyba że cząstki
znajdują się bardzo blisko siebie. To wszystko

78
Machine Translated by Google

FALSYFIKACjonizm

hipotezy, które są niezgodne z wynikiem eksperymentu. Zatem bardziej


realistyczny schemat fałszowania wyglądałby następująco:

(RCP) e To mówi, że T wraz z pewnym zbiorem


założenia pomocnicze pociągają za sobą e
¬tj To mówi, że e jest fałszywe
¬ (T&A) To mówi, że koniunkcja T i the
założenia pomocnicze są fałszywe

Teraz ¬ (P&Q) jest logicznie równoważne ¬ P lub ¬ Q. (To powinno być oczywiste;
jeśli prawdą jest, że oba P i Q są prawdziwe, to albo P jest nieprawdziwe, albo
Q nie jest prawdziwe, albo jedno i drugie.) skąd naukowcy wiedzą, czy T lub
jedno z założeń zbioru A zostało sfałszowane w wyniku eksperymentu?

Duhem przyznał, że problem ten nie jest powszechnie doceniany.


Niezależnie od tego, czy ludzie myślą w kategoriach falsyfikacjonizmu, czy nie,
ludzie – być może nawet niektórzy naukowcy – często myślą, że hipotezy naukowe
można rozpatrywać oddzielnie i testować eksperymentalnie, a następnie na tej
podstawie albo zachować, albo odrzucić. W rzeczywistości, mówi Duhem:

[p] nauki fizyczne to system, który należy rozpatrywać jako całość; jest to
organizm, w którym nie można zmusić do działania jednej części, chyba
że zostaną uruchomione części najbardziej oddalone od niego, niektóre
bardziej niż inne, ale wszystkie w pewnym stopniu.
(Duhem 1906: 187–188)

Co więcej, dlaczego nie możemy uznać przypadku falsyfikacji za obalenie praw


logiki, a nie za obalenie naszej hipotezy?
Filozofem, który twierdzi, że ostatecznie moglibyśmy porzucić logikę, zamiast
odrzucić teorię fizyczną w obliczu fałszujących dowodów, jest amerykański
filozof WvO Quine (1908–2000).
Quine argumentował, że całkiem rozsądne byłoby odrzucenie prawa logiki lub
zmiana znaczenia naszych terminów, gdyby było to wygodniejsze niż odrzucenie
konkretnej teorii. Dlatego Quine odrzuca rozróżnienie między prawdami
analitycznymi i syntetycznymi, które Hume, Kant i pozytywiści logiczni uważali
za fundamentalne dla epistemologii (patrz 2.1, 5.3.1 i 6.1.3). Trywialnym
przykładem takiej zmiany znaczenia terminu jest zmiana znaczenia słowa
„atom”, które kiedyś oznaczało coś niepodzielnego, a teraz odnosi się do
określonego typu

79
Machine Translated by Google

FALSYFIKACjonizm

gromadzenia mniejszych cząstek. Kiedy fizycy odkryli, że atomy są podzielne,


raczej na nowo zdefiniowali „atom”, zamiast całkowicie porzucać to
określenie.
Niezależnie od tego, czy Quine ma rację w swoich bardziej radykalnych
wnioskach, jasne jest, że Popper musi przyznać, że nie ma czegoś takiego
jak całkowicie rozstrzygające obalenie teorii na drodze eksperymentu. W
rzeczywistości Popper przyznaje to i argumentuje, że oprócz zestawu
twierdzeń obserwacyjnych, które są potencjalnymi falsyfikatorami teorii,
musi istnieć również zestaw procedur eksperymentalnych, technik itp.,
takich, aby odpowiednia grupa naukowców zgodziła się co do sposób, w
jaki można ustalić prawdziwość lub fałszywość każdego stwierdzenia
obserwacyjnego. Dlatego fałszowanie jest możliwe w nauce tylko wtedy,
gdy wśród naukowców istnieje intersubiektywna zgoda co do tego, co jest sprawdzane w
Popper argumentuje, że w prawidłowych badaniach naukowych zawsze,
gdy hipoteza teoretyczna wysokiego poziomu jest sprzeczna z
podstawowymi stwierdzeniami obserwacyjnymi, należy porzucić teorię
wysokiego poziomu. Chociaż Popper przyznaje, że falsyfikacja teorii
wysokiego poziomu za pomocą twierdzeń obserwacyjnych nie zależy od
dowodów potwierdzających fałszywość tej teorii, twierdzi jednak, że jest ona
rozstrzygająca, jeśli chodzi o praktykę naukową; Jego zdaniem falsyfikacja,
którą można intersubiektywnie sprawdzić, jest ostateczna. Jeżeli hipoteza
odniosła w przeszłości pewien sukces empiryczny, ale następnie została
sfalsyfikowana, należy ją porzucić i zaproponować nową hipotezę. Ta
ostatnia powinna wyjaśniać sukces, jakim odniosła się jej poprzedniczka, ale
powinna mieć także dodatkową treść empiryczną, której nie ma jej
poprzedniczka. W ten sposób prawdziwa nauka unika opłakanego stanu
rzeczy, jaki ma miejsce, gdy falsyfikuje się teorię pseudonaukową, a jej
zwolennicy po prostu wprowadzają nową wersję teorii, do której dodano
arbitralne założenia, aby uchronić ją przed falsyfikacją.
Niektórzy argumentowali, że ponieważ fałszowanie nigdy nie jest
całkowicie rozstrzygające, w rzeczywistości nie ma asymetrii między
fałszowaniem a potwierdzeniem, jak sądził Popper. Jest to błąd, ponieważ
wciąż jest tak, że jeśli środowisko naukowe zaakceptuje prawdziwość
twierdzenia opisującego obserwację negatywnego przykładu jakiejś teorii,
na przykład, że jakiś konkretny metal nie rozszerza się pod wpływem
ogrzewania, to jest to logicznie niespójne, aby społeczność również uwierzyła
w uogólnienie. Z drugiej strony nie ma nic sprzecznego w uznaniu prawdy
pozytywnej

80
Machine Translated by Google

FALSYFIKACjonizm

przykład tego samego uogólnienia i jednocześnie przekonanie, że uogólnienie


jest fałszywe.

3.5 Problemy z falsyfikacjonizmem

Z koncepcją falsyfikacjonizmu Poppera wiąże się kilka problemów.


Niektóre z nich dotyczą szczegółów teorii opracowanej jako pierwszy przez
Poppera, można więc ich uniknąć poprzez dokładniejsze sformułowanie lub
rewizję niektórych szczegółów. Niektóre z nich są jednak dość ogólne i podważają
podstawową ideę, zgodnie z którą możliwe jest przedstawienie opisu metody
naukowej bez popierania jakiegokolwiek rodzaju wnioskowania indukcyjnego.
Poniżej krótko wyjaśniono niektóre z głównych zarzutów krytyki falsyfikacjonizmu.

(1) Niektóre uzasadnione części nauki wydają się nie


falsyfikowalne

Można je podzielić na trzy kategorie.

(a) Twierdzenia probabilistyczne

Nauka często wydaje twierdzenia na temat prawdopodobieństwa wystąpienia


jakiegoś zdarzenia. Na przykład współczesna fizyka mówi nam, że okres
półtrwania uranu 235 wynosi 710 000 000 lat, co oznacza, że prawdopodobieństwo
rozpadu jednego atomu uranu w ciągu 710 000 000 lat wynosi połowę lub że
jest wysoce prawdopodobne, że jeśli zaczniemy od 1 kg uranu uranu, to za 710
000 000 lat 500 g ulegnie rozkładowi. Jednak takich twierdzeń nie da się
sfałszować, gdyż eksperyment może dać nieprawdopodobny wynik i jest to
zgodne z pierwotnym stwierdzeniem – czasami nieprawdopodobne rzeczy się
zdarzają. Żadne stwierdzenie dotyczące prawdopodobieństwa pojedynczego
zdarzenia nie jest falsyfikowalne, więc na przykład prawdopodobieństwo, że w
konkretnym rzucie monetą wypadnie reszka wynosi 1/2, ale nie możemy
sfalsyfikować tej hipotezy rzucając monetą, ponieważ prawdopodobieństwo to
1/2 odpowiada orzełowi lub reszce monety przy tej okazji. Problem ten nie
pojawia się w przypadku prawdopodobieństw zdefiniowanych dla dużych
populacji; stąd stwierdzenie, że prawdopodobieństwo, że dana moneta wyrzuci
reszkę

81
Machine Translated by Google

FALSYFIKACjonizm

Jeśli w 90% przypadków moneta wypadnie reszką, 50% przypadków w ciągu


miliona rzutów zostanie uznanych za odrzuconych. Nie będę już mówił nic więcej
na temat twierdzeń i teorii probabilistycznych, z wyjątkiem tego, że zwrócę
uwagę, że prawdopodobieństwo jest dla każdego filozoficznym polem minowym
i że Popper rzeczywiście opracował szczegółową teorię prawdopodobieństwa,
której zalet nie możemy tutaj ocenić.

(b) Stwierdzenia egzystencjalne

Chociaż Popper ma rację, że uniwersalne uogólnienie można sfalsyfikować na


podstawie tylko jednego negatywnego przykładu, wiele twierdzeń w nauce nie
ma tej formy. Na przykład teorie naukowe potwierdzają istnienie czarnych dziur,
atomów, wirusów, DNA i tak dalej. Twierdzenia stwierdzające istnienie czegoś
nie mogą zostać sfałszowane przez niepowodzenie w ich odnalezieniu.
Oczywiście, jeśli teoria stwierdza istnienie czegoś, czego wielokrotnie nie udaje
nam się znaleźć w różnych okolicznościach, to mamy indukcyjne podstawy
sądzić, że nie zostanie to znalezione w przyszłości; jednakże falsyfikacjonizm ma
pozwolić nam całkowicie pozbyć się indukcyjnych podstaw przekonań. Rodzi to
pytanie o związek falsyfikacjonizmu z realizmem naukowym.

Popper jest jasny, że wiara w byty nieobserwowalne często wywierała istotny


wpływ na idee naukowców i pomagała im w tworzeniu wysoce falsyfikowalnych
teorii, takich jak atomowa teoria pierwiastków kluczowych dla nauk fizycznych.
Jednak jego poglądy na temat indukcji sugerują, że nigdy nie można mieć
pozytywnych podstaw do wiary w byty teoretyczne, niezależnie od tego, jak
empirycznie skuteczne są teorie, które je zakładają. Jest to sprzeczne z poglądem
wielu osób, że mamy uzasadnione powody, aby wierzyć, że byty, do których
zdają się odnosić nasze najlepsze aktualne teorie naukowe, faktycznie istnieją.
Do tej kwestii wrócimy później.

(c) Niefalsyfikowalne zasady naukowe

Można argumentować, że niektóre niefalsyfikowalne zasady można jednak


słusznie uznać za część wiedzy naukowej. I tak na przykład status zasady
zachowania energii, która stwierdza, że energia może przybierać różne formy,
ale nie może zostać wytworzona ani zniszczona, jest taki, że dla większości
naukowców jest nie do pomyślenia, aby eksperyment

82
Machine Translated by Google

FALSYFIKACjonizm

mógłby to sfałszować; raczej oczywiste naruszenie tej zasady byłoby


interpretowane jako ujawnienie, że coś jest nie tak z resztą nauki i
prawdopodobne jest, że zaproponowane zostanie nowe źródło, pochłaniacz
lub forma energii. Argumentowano również, że druga zasada termodynamiki,
która stwierdza, że entropia każdego układu zamkniętego zawsze rośnie,
jest tak ogólności, że nie da się jej falsyfikować.
Podobnie rozważ zasadę, że nie ma „działania na odległość”, innymi słowy,
że wszelka przyczynowość fizyczna jest pośredniczona przez lokalne
interakcje. Oznacza to, że ilekroć odległe zdarzenie powoduje jedno gdzie
indziej, istnieje łańcuch pośrednich przyczyn i skutków łączących jedno i
drugie. Na przykład wibracja strun w pianinie powoduje, że Twoje ucho
wibruje i słyszysz muzykę; w tym przypadku łącznikiem jest seria wibracji w
powietrzu. Zasada ta jest niefalsyfikowalna, ponieważ ilekroć znajdzie się
oczywisty kontrprzykład, zasada ta wymaga po prostu istnienia jakiegoś
nieznanego jeszcze medium. Tak było w przypadku teorii grawitacji
Newtona, którą sam Newton zawsze uważał za niekompletną właśnie
dlatego, że zakładała istnienie siły grawitacyjnej działającej pomiędzy
wszystkimi ciałami, nie wyjaśniając, w jaki sposób siła ta rozprzestrzenia się
w przestrzeni. Później, aby rozwiązać ten problem, wprowadzono pojęcie
pola, a koncepcję tę rozszerzono na teorię elektromagnetyczną, która
zajmuje się zjawiskami, w których podobne siły (przyciąganie i odpychanie
elektrostatyczne) wydają się działać na odległość, jak na przykład działanie
magnesu na igła kompasu.
Poszukiwanie lokalnych teorii z pewnością było owocne w historii nauki, a
stosowanie innych niefalsyfikowalnych, a nawet metafizycznych zasad
również w różnych momentach odniosło sukces.
Istnieją również zasady metodologiczne, które prawdopodobnie mają
kluczowe znaczenie dla nauki, ale nie są falsyfikowalne. Na przykład wielu
naukowców intuicyjnie uważa, że proste i jednoczące teorie są – przy
założeniu niezmienionych warunków – bardziej prawdopodobne niż teorie
chaotyczne i złożone. Załóżmy na przykład, że w różnych regionach
obserwuje się spadek populacji wróbli. Naukowcy badający przyczyny tych
odrębnych zjawisk zazwyczaj będą szukać jednolitego wyjaśnienia, twierdzą,
niszczenie żywopłotów, co jednocześnie wyjaśnia, dlaczego wróble, a być
może i inne ptaki w różnych miejscach, zanikają. Zasada ta stosowana jest
w życiu codziennym: jeśli lekarz zaobserwuje nagły wzrost liczby pacjentów
zgłaszających się z określonym zespołem objawów, prawdopodobnie
przyjmie, że za chorobę odpowiada pojedynczy patogen.

83
Machine Translated by Google

FALSYFIKACjonizm

jeśli detektyw usłyszy raporty o nagłym wzroście liczby napadów z bronią w


ręku na danym obszarze, prawdopodobnie będzie rozglądał się za
pojedynczym nowym aktywnym gangiem złodziei; oczywiście wszystkie
mogą być błędne, ale prostota jest uważana jedynie za jedną z wielu innych
omylnych zasad metodologicznych. Niektórzy twierdzą, że mamy indukcyjne
podstawy, by wierzyć w teorie naukowe, które są proste, ujednolicone itd.,
ponieważ ogólnie rzecz biorąc, poszukiwanie prostych i jednoczących
wyjaśnień okazało się dość niezawodne w tworzeniu teorii empirycznie
skutecznych, ale dodaliby, że powinniśmy nigdy nie czyń prostoty wymogiem
absolutnym, ponieważ czasami natura jest złożona i nieporządna.

Oczywiście Popper odrzuciłby wszelkie rozmowy o tym, że mamy


pozytywne podstawy do wiary w teorie naukowe, ale dla niego problem
polega na tym, że istnieje wiele przykładów naukowców, którzy twierdzili,
że byli pewni, że podążają właściwą drogą, kiedy odkryli szczególnie proste
lub piękna teoria. Wymóg refleksyjnej równowagi powinniśmy zastosować
do falsyfikacjonizmu tak samo, jak to zrobiliśmy do naiwnego indukcjonizmu,
więc gdyby okazało się, że teoria Poppera nie jest zgodna z rzeczywistą
praktyką naukową, byłoby to mocnym argumentem przeciwko niej.
Szczególna teoria względności Einsteina jest wspaniałym przykładem
postępu naukowego, który wprowadził jedność i prostotę w nieładną
sytuację. Często w przypadku fizyki, ale także innych nauk, matematyczne
sformułowanie teorii znajduje się w centrum tych rozważań i aby właściwie
się do nich odnieść, musimy dokładnie przyjrzeć się konkretnym przypadkom.
Istnieje jednak bardziej podstawowa zasada prostoty, często uważana za
niezbędną w nauce, a mianowicie brzytwa Ockhama, która jest mniej więcej
receptą na to, aby nie odwoływać się do większej liczby bytów w celu
wyjaśnienia czegoś, niż jest to absolutnie konieczne. (Ten rodzaj prostoty
nazywany jest oszczędnością ontologiczną.)
Status tych zasad omówimy bardziej szczegółowo później.
Na razie zauważmy, że falsyfikacjonista mógłby argumentować, że możliwe
jest sfałszowanie zasad metafizycznych w pewnym sensie przez zastępstwo.
Duhem zauważył, że chociaż teoria metafizyczna nigdy nie może sugerować
konkretnej teorii naukowej, może wykluczyć pewne teorie naukowe. Na
przykład kartezjański metafizyczny obraz świata całkowicie wypełnionego
materią, bez jakiejkolwiek pustej przestrzeni, jest niezgodny z mechaniką
Newtona, więc prawdopodobnie sukces tej drugiej liczy się przeciwko tej
pierwszej. Pomysł ten mógłby zostać rozwinięty jako odpowiedź

84
Machine Translated by Google

FALSYFIKACjonizm

do obecnego zarzutu wobec falsyfikacjonizmu, ale zostawmy tę kwestię na


razie.

(d) Hipoteza o doborze naturalnym

Swego czasu Popper był krytyczny wobec teorii ewolucji, ponieważ uważał, że
hipoteza, że przetrwają najlepiej przystosowane gatunki, jest tautologiczna,
to znaczy z definicji prawdziwa, a zatem niefalsyfikowalna, mimo że teoria
ewolucji jest powszechnie uważana za doskonały przykład dobrej teorii
naukowej. Większość filozofów biologii twierdziłaby, że prawdziwa treść teorii
ewolucji nie leży w wyrażeniu „najsilniejsi przeżywają”, ale w koncepcji
organizmów przekazujących cechy, podlegające mutacjom i zmianom, które
albo zwiększają, albo zmniejszają szanse na potomstwo przetrwać wystarczająco
długo, aby się rozmnożyć i w ten sposób przekazać te cechy. Ma to tłumaczyć
istnienie dużej różnorodności gatunków i ich przystosowania się do środowiska,
a także istniejące między nimi podobieństwa formy i budowy. Teoria ta może
być pośrednio falsyfikowalna, ale status wyjaśnień ewolucyjnych jest zbyt
obszernym tematem, abyśmy mogli się nim tutaj zajmować.

(2) Falsyfikacjonizm sam w sobie nie jest falsyfikowalny

Popper przyznaje to, ale twierdzi, że jego własna teoria nie powinna tak być,
ponieważ jest filozoficzną lub logiczną teorią metody naukowej, a nie sama w
sobie teorią naukową, zatem ten zarzut, choć często formułowany, mija się z
celem.

(3) Pojęcie stopnia falsyfikowalności jest problematyczne

Zbiór potencjalnych falsyfikatorów uniwersalnego uogólnienia jest zawsze


nieskończony, więc nie może być absolutnej miary falsyfikowalności, a jedynie
względna. Wcześniej omawialiśmy pojęcie stopnia falsyfikowalności, w
przypadku którego empiryczne konsekwencje jednej teorii stanowią podzbiór
konsekwencji innej teorii. Często jednak sytuacja jest dużo bardziej
skomplikowana. Na przykład teoria grawitacji Einsteina jest przypuszczalnie
bardziej falsyfikowalna niż teoria Newtona, jednakże, jak widzieliśmy, można z
niej wyciągnąć konsekwencje empiryczne

85
Machine Translated by Google

FALSYFIKACjonizm

teorie tylko wtedy, gdy są połączone z teoriami i założeniami


towarzyszącymi. Mamy więc powód, by sądzić, że zaawansowane i
wyrafinowane teorie mają konsekwencje empiryczne, jakie naszym
zdaniem mają, tylko w takim stopniu, w jakim wierzymy, że podstawowe
teorie i założenia same w sobie mogą być prawdziwe. Problem Duhema
oznacza, że sądy dotyczące stopnia falsyfikowalności teorii odnoszą się
do całych systemów hipotez, a zatem naszą podstawą do takich sądów
jest przeszłe doświadczenie, co pozwala na indukcję tylnymi drzwiami.

Jak zobaczymy w następnym rozdziale, problem ten stanie się bardziej


dotkliwy, jeśli rozważymy argumenty, które według niektórych filozofów
wskazują, że wszystkie obserwacje są obciążone teorią. Jeśli to prawda, to
gdy nastąpi całkowita zmiana w teoriach naukowych, nastąpi zmiana w
tym, co uważa się za zjawisko obserwowalne i ogólnie rzecz biorąc,
niemożliwe będzie porównanie zawartości empirycznej teorii z neutralnego
punktu widzenia w odniesieniu do nich.

(4) Popper nie jest w stanie wyjaśnić naszych oczekiwań co do


przyszłości

W drugim cytacie w paragrafie 3.2 powyżej Popper stwierdza, że nie


mamy prawa wierzyć, że nasze najlepsze teorie są choćby prawdopodobnie
prawdziwe. Jego stanowisko jest ostatecznie niezwykle sceptyczne, w
istocie idzie dalej niż Hume, który twierdzi, że indukcji nie można
uzasadnić, ale nie można jej powstrzymać, i twierdzi, że naukowcy powinni
całkowicie unikać indukcji. Ale czy jest to w ogóle możliwe i czy naprawdę
można powiedzieć, że nigdy nie znajdziemy pozytywnych podstaw do
wiary w teorie naukowe?
Nasza wiedza naukowa nie wydaje się być czysto negatywna, a gdyby
tak było, trudno byłoby nam zrozumieć, dlaczego mamy takie zaufanie do
pewnych przekonań opartych na podstawach naukowych. W końcu
lekarze przepisują ją osobom wykazującym odpowiednie objawy, ponieważ
wierzą, że penicylina zwalcza infekcję bakteryjną. Przekonanie, że pewne
przyczyny rzeczywiście mają określone skutki, a nie to, że mogą nie mieć,
jest tym, co wpływa na nasze działania. Na przykład według Poppera nie
ma pozytywnego, indukcyjnego wsparcia dla mojego przekonania, że jeśli
spróbuję opuścić najwyższe piętro budynku, wyskakując przez okno,
upadnę ciężko na ziemię i doznam obrażeń. Jeśli obserwacja przeszłych przypadków

86
Machine Translated by Google

FALSYFIKACjonizm

naprawdę nie uzasadnia uogólnień, to jestem równie racjonalny, jeśli wierzę, że


wyskoczę z okna i delikatnie opadnę na ziemię. Przyjmuję, że jest to niedopuszczalna
konsekwencja poglądów Poppera, gdyż dla większości z nas nie ma nic bardziej
oczywistego niż to, że rzucanie się z wysokich okien, gdy chce się bezpiecznie dotrzeć
na ziemię, jest mniej racjonalne niż wchodzenie po schodach. Jeśli przyjmiemy nihilizm
Poppera dotyczący indukcji, nie będziemy mieli środków, aby wyjaśnić, dlaczego
ludzie zachowują się w ten sposób, a co więcej, jesteśmy zobowiązani potępić wszelkie
pozytywne przekonania o uogólnieniach jako nienaukowe.

Oczywiście to, kiedy i jak możemy uzasadnić na podstawie doświadczenia wiary w


ogólne prawa i ich konsekwencje dla przyszłego zachowania świata przyrody, jest
problemem indukcji.
Większość filozofów uważa jednak, że rozwiązanie tego problemu nie polega na
podjęciu decyzji, czy bardziej racjonalne jest wchodzenie po schodach, ale dlaczego
jest to bardziej racjonalne. Odpowiedzią Poppera na to wyzwanie jest wprowadzenie
pojęcia potwierdzenia; teoria zostaje potwierdzona, jeśli jest to odważne
przypuszczenie, które doprowadziło do powstania nowych przewidywań, które nie
zostały sfałszowane. Popper twierdzi, że racjonalne jest przypuszczenie, że najbardziej
potwierdzona teoria jest prawdziwa, ponieważ na różne sposoby próbowaliśmy
udowodnić jej fałszywość, ale bezskutecznie. Najbardziej potwierdzoną teorią nie jest
ta, w którą mamy jakiekolwiek powody wierzyć, że jest prawdziwa, ale jest to ta, o
której mamy najmniej powodów, aby sądzić, że jest fałszywa, dlatego racjonalne jest
wykorzystywanie jej do planowania przyszłości, na przykład opuszczenia budynku o godz. po schoda
Popper podkreśla, że potwierdzenie teorii oznacza jedynie, że zachęca ona do dalszych
wyzwań.
Jednakże pojęcia śmiałości i nowości są historycznie względne; to pierwsze
oznacza mało prawdopodobne w świetle wiedzy ogólnej i dlatego jest wysoce
falsyfikowalne, a nowe oznacza nieznane wcześniej lub nieoczekiwane, biorąc pod
uwagę istniejące, potwierdzone teorie, więc po raz kolejny indukcja oparta na
przeszłych doświadczeniach zostaje przemycona na konto Poppera. Co więcej, istnieje
nieskończona liczba najlepiej potwierdzonych teorii, ponieważ jakakolwiek jest nasza
najlepiej potwierdzona teoria, możemy skonstruować nieskończoną liczbę teorii, które
zgadzają się z tym, co mówi ona o przeszłości, ale mówią coś innego o tym, co stanie
się w przyszłości . Teoria, że grawitacja zawsze mnie dotyczy, kiedy wyskakuję w
powietrze, z wyjątkiem dzisiejszego dnia, jest tak samo potwierdzona przez całe moje
dotychczasowe doświadczenie, jak alternatywa mówiąca, że

87
Machine Translated by Google

FALSYFIKACjonizm

mówi mi, żebym nie skakał z wysokich budynków; znowu wydaje się, że nie mamy
innego wyboru, jak tylko zaakceptować racjonalność przynajmniej niektórych
wniosków indukcyjnych, pomimo tego, co mówi Popper.

(5) Naukowcy czasami ignorują fałszowanie

Jeśli będziemy wymagać od naukowców, aby byli gotowi z góry określić, w


jakich warunkach porzucą swoje najbardziej cenione założenia, to będziemy
rozczarowani. Omawialiśmy już przypadek zasady zachowania energii, ale
w historii nauki jest wiele przykładów, gdzie naukowcy zamiast porzucić
teorię, wymyślali modyfikacje lub dodatkowe założenia, aby ją uratować.
Popper przyznaje to, ale argumentuje, że dodatkowe założenia przyjęte w
celu uchronienia teorii przed obaleniem są dopuszczalne, jeśli pociągają za
sobą dalsze przewidywania. Rozróżnia modyfikacje teorii ad hoc i niead hoc,
aby uchronić ją przed obaleniem, i argumentuje, że modyfikacje
proponowane po wystąpieniu fałszerstwa muszą wyjaśniać częściowy
empiryczny sukces starej hipotezy i mieć dalszą treść empiryczną, w
przeciwnym razie będą miały charakter ad hoc i dlatego będą nie do przyjęcia
w nauce.

Przykładowo w XIX wieku mechanika Newtona wraz ze znanymi faktami


dotyczącymi masy, pozycji i ruchów planet przewidywała, że orbita Urana
powinna różnić się od tej, którą faktycznie zaobserwowano. Zamiast uważać
swoją teorię za sfałszowaną, większość ówczesnych naukowców założyła, że
jeden z powyższych parametrów jest błędny, a niektórzy proponowali
istnienie innej planety, aby pomieścić dane. Zdaniem Poppera było to do
zaakceptowania, ponieważ modyfikacja ta zwiększyła empiryczną zawartość
nauki, przewidując, że planetę tę powinno być obserwowalną. We właściwym
czasie rzeczywiście zaobserwowano Neptuna w odległości jednego stopnia
łuku od przewidywanej pozycji, a następnie proces ten powtórzono, gdy
pomiary stały się dokładniejsze i odkryto Plutona.

Z drugiej strony, istnieją z pewnością skrajne przypadki, w których


większość ludzi zgodzi się, że teorię uchroniono przed obaleniem jedynie
dzięki nieuzasadnionemu założeniu, którego jedyną rolą lub uzasadnieniem
jest uratowanie teorii. Na przykład na początku XX wieku niejaki Velikovsky
zaproponował teorię, według której tak było

88
Machine Translated by Google

FALSYFIKACjonizm

była seria kataklizmów w historii ludzkości. Teoria przewiduje, że


powinny istnieć jakieś zapisy lub ślady tych wydarzeń w historii pisanej
lub mówionej, ale takich zapisów nie znaleziono. Jest to wyraźny
przypadek pozornego obalenia, które Velikovsky godzi się, postulując,
że kataklizmy są tak traumatyczne, że zbiorowa amnezja uniemożliwia
ludziom ich rejestrowanie. Modyfikacja ta ma charakter ad hoc,
ponieważ nie dodaje do teorii żadnej dodatkowej treści empirycznej.
Podobnie, jeśli Biblia jest dosłownie prawdziwa, to Ziemia ma zaledwie
około sześciu tysięcy lat, a skamieniałości dinozaurów, które wydają
się znacznie starsze, wydają się obalać teorię biblijną. Fundamentalista
zawsze może jednak argumentować, że skamieniałości zostały w
rzeczywistości umieszczone na miejscu przez Boga i wyglądały na
znacznie starsze niż sześć tysięcy lat, aby wystawić na próbę naszą
wiarę. Obydwa sposoby ratowania teorii przed obaleniem wydają się
mieć podobną strukturę. Chodzi o to, że nie ma niezależnego sposobu
sprawdzenia założenia, które ratuje teorię; jedynie godzi teorię z potencjalnie fałsz
Niestety, okazuje się, że w historii nauki zdarzają się przypadki, gdy
przez dziesięciolecia toleruje się fałszywą obserwację, pomimo licznych
prób jej wyjaśnienia. Na przykład wczesna teoria atomowa Nielsa
Bohra (1885–1962) jest w rzeczywistości niespójna, mimo to została
powszechnie przyjęta jako działający model. Przez wiele lat wiadomo
było, że orbita Merkurego jest sprzeczna z teorią Newtona, ale nigdy
nie doprowadziło to do porzucenia tej teorii; wreszcie teoria grawitacji
Einsteina przewidywała właściwą orbitę planety, a teorię Newtona
uznano za sfałszowaną. Można argumentować, że Newtoniści nie
przedstawiliby warunków, w których odrzuciliby podstawowe założenia
fizyki Newtona, zatem wydaje się, że brak zaangażowania wcale nie
jest niezbędny dla dobrej nauki. Mówiąc bardziej ogólnie, często
wydaje się, że tam, gdzie naukowcy mają udaną teorię, istnienie
fałszywych obserwacji nie wystarczy, aby spowodować porzucenie
teorii w przypadku braku lepszej alternatywy.

3.6 Wnioski

Popper zwrócił naszą uwagę na cechy dobrej nauki, które są obecnie


powszechnie podkreślane: krytyczny stosunek do otrzymanej mądrości,
nacisk na precyzyjne i szerokie treści empiryczne oraz

89
Machine Translated by Google

FALSYFIKACjonizm

wykorzystanie twórczego myślenia do rozwiązywania problemów na


podstawie śmiałych przypuszczeń, które otwierają radykalnie nowe
możliwości eksperymentu i obserwacji. Idee ad hoc, nowatorskiego
przewidywania i potwierdzania z pewnością muszą odegrać rolę w
wyjaśnianiu różnicy między właściwym i złym rozumowaniem w nauce.
Lakatos próbował ulepszyć falsyfikacjonizm Poppera i uniknąć niektórych z omawianych
Jednakże, chociaż wielu naukowców upiera się, że teorie powinny być
falsyfikowalne w drodze eksperymentu, a aktywne próby falsyfikowania
teorii mogą czasami być ważne i produktywne, wydaje się, że nie możemy
wyjaśnić metody naukowej i uzasadnienia wiedzy naukowej bez uciekania
się do indukcji pewnych zjawisk. forma lub inna. Nauka zajmuje się zarówno
potwierdzaniem, jak i fałszowaniem. Tak przynajmniej twierdzi wielu ludzi i
niektóre idee Poppera mogą pomóc im w sformułowaniu bardziej
wyrafinowanego indukcjonizmu.
Wyrafinowany indukcjonista używa rozróżnienia między kontekstem
odkrycia a kontekstem uzasadnienia, aby oddzielić kwestię, w jaki sposób
teorie naukowe są rozwijane, od kwestii, jak przetestować je w porównaniu
z rywalami. Wyrafinowanego indukcjonizmu nie obalą te epizody w historii
nauki, w których teoria została zaproponowana, zanim dostępne były dane
umożliwiające jej sprawdzenie, nie mówiąc już o jej zasugerowaniu.
Zamiast tego można przyjąć model hipotetyczno-deduktywizmu. Teorie
można wytworzyć wszelkimi niezbędnymi środkami, ale stopień ich
potwierdzenia jest związkiem pomiędzy nimi a dowodami i jest niezależny
od sposobu ich wytworzenia. Od czasów Bacona istniało znacznie więcej
teorii logiki indukcyjnej i potwierdzania, w tym metody Milla, teoria
spójności Whewella oraz matematyczne teorie prawdopodobieństwa
Carnapa i Reichenbacha. Jednakże w następnym rozdziale rozważymy raczej
odmienne spojrzenie na metodę naukową.

Alice: Daj spokój, nie możesz udawać, że nigdy nie mamy żadnego
pozytywnego powodu, żeby w coś wierzyć. Nie wiem, jak
uzasadnić indukcję, ale czasami na pewno jest to uzasadnione.
Czy naprawdę myślisz, że nie mam powodu sądzić, że następnym
razem, gdy złapię pociąg, będzie już późno?

90
Machine Translated by Google

FALSYFIKACjonizm

Tomasz: Nie wiem. Być może, aby żyć, musimy ukształtować określone przekonania
na temat rzeczy, ale to nie znaczy, że tak jest
są prawdziwe.

Alicja: Cóż, w każdym razie nauka jest pod tym względem jak życie codzienne.
Gdyby naukowcy byli przez cały czas całkowicie sceptyczni, do niczego
by nie doszli. Czasami trzeba poświęcić się teorii, nawet jeśli wiąże się
ona z kilkoma problemami, których rozwiązania nie do końca rozumieją.

Thomas: Ale teraz tak naprawdę nie widzę różnicy między nauką a jakimkolwiek
innym systemem wierzeń. Jak to możliwe, że naukowcy ignorowają
dowody, które nie odpowiadają ich uprzedzeniom?
Alicja: Jeśli teoria ma wiele innych dowodów na swoją korzyść i działa,
szaleństwem byłoby porzucenie jej bez czegoś, co mogłoby ją zastąpić.

Thomas: Cóż, jeśli wszystko zależy od tego, jak wygląda konkurencja, to to, co
uznamy za tak zwaną wiedzę naukową, zależy od tego, z czym akurat
będziemy musieli ją porównać, więc ta sama teoria będzie mogła
pewnego dnia liczyć się jako wiedza, a potem nie następnie tylko
dlatego, że ktoś inny wymyślił lepszą teorię.

Alicja: To tak nie działa, ponieważ zazwyczaj nowe teorie opierają się na
starych, więc wiedza zawarta w starej teorii zostaje zachowana w miarę
postępu nauki.
Thomas: Ale nie zawsze. A co gdy w nauce nastąpią rewolucje?

Dalsza lektura

Falsyfikacjonizm

Lakatos, I. (1970) „Metodologia programów badań naukowych”, w: I. Lakatos i A.


Musgrave (red.) Criticism and the Growth of Knowledge, Cambridge: Cambridge
University Press.
Newton-Smith, W. (1981) Racjonalność nauki, rozdział III, Londyn:
Routledge.
Popper, K. (1934, 1959) Logika odkryć naukowych, Londyn:
Hutchinsona.

91
Machine Translated by Google

FALSYFIKACjonizm

Popper, K. (1969) Conjectures and Refutations, Londyn: Routledge i


Kegana Paula.

Problem Duhema
Duhem, P. (1906, tr. 1962) Cel i struktura teorii fizycznej, Nowy Jork:
Athenum.
Harding, S. (red.) (1976) Czy teorie można obalić? Eseje o pracy Duhema
– Quine’a, Dordrecht, Holandia: D. Reidel.
Lakatos, I. i Musgrave, A. (red.) (1970) Krytyka i rozwój wiedzy,
Cambridge: Cambridge University Press. Zobacz zwłaszcza artykuły
Lakatosa i Feyerabenda.
Quine, WvO (1953) Z logicznego punktu widzenia, Cambridge, MA:
Harvard University Press. Zawiera ona klasyczne „dwa dogmaty
empiryzmu”, ale jest trudna.

92
Machine Translated by Google

Rewolucje i racjonalność

Metoda naukowa ma być racjonalna i dawać obiektywną wiedzę o


świecie. Stwierdzenie, że wiedza naukowa jest obiektywna, oznacza,
że nie jest ona wytworem indywidualnego kaprysu i zasługuje na
to, aby każdy w nią wierzył, niezależnie od innych przekonań i
wartości. Tak więc, na przykład, jeśli obiektywnym faktem jest, że
palenie powoduje raka lub że wszystkie metale rozszerzają się pod
wpływem ogrzewania, to ateiści i teiści, konserwatyści i liberałowie,
palacze i osoby niepalące powinni w to wierzyć w równym stopniu,
jeśli ci ludzie mają postępować racjonalnie. Nasze poszukiwania
metody naukowej zaprowadziły nas od naiwnego indukcjonizmu
Bacona, który opisuje, jak rozwijać teorie naukowe, do
falsyfikacjonizmu Poppera, który zajmuje się wyłącznie testowaniem
teorii naukowych po ich zaproponowaniu.
Jak widzieliśmy na końcu poprzedniego rozdziału, bardziej
wyrafinowana forma indukcjonizmu łączy rozróżnienie między
kontekstem odkrycia a kontekstem uzasadnienia, z poglądem, że
dowody w nauce rzeczywiście dają nam pozytywne powody, aby
wierzyć zarówno teoriom naukowym, jak i uogólnienia dotyczące
przyszłego zachowania rzeczy, które możemy z nich wyprowadzić.
Wyrafinowany indukcjonizm, podobnie jak falsyfikacjonizm, odchodzi
od naiwnego indukcjonizmu, przyznając ważną rolę nieracjonalnym czynnikom w
W końcu, jak widzieliśmy, naukowcy mogą inspirować się swoją
religią, swoimi marzeniami, przekonaniami metafizycznymi, a
nawet ślepymi uprzedzeniami, gdy opracowują nowe teorie. Z
tego powodu kontekst odkrycia wykracza poza domenę
racjonalności; jednakże kontekst uzasadnienia podlega ograniczeniom

93
Machine Translated by Google

REWOLUCJE I RACJONALNOŚĆ

racjonalności, co ma gwarantować obiektywność wiedzy naukowej.

Główni rywale Poppera w filozofii nauki od początku do połowy XX wieku


opowiadali się za wyrafinowanymi wersjami indukcjonizmu (często
obejmującymi matematyczne teorie statystyki i prawdopodobieństwa).
Rzeczywiście, pogląd przyjęty w (anglojęzycznej) filozofii nauki po drugiej
wojnie światowej, nazywany empiryzmem logicznym (względnym i
następcą logicznego pozytywizmu), zawierał przywiązanie do jakiejś formy
wyrafinowanego indukcjonizmu. Jednym z najważniejszych empirystów
logicznych był Carnap i (za Lakatosem 1968: 181) różnicę między Hume'em,
Popperem i Carnapem możemy zwięźle wyrazić w następujący sposób;
Hume uważał, że nauka jest indukcyjna i irracjonalna, Popper uważał, że
jest ona nieindukcyjna i racjonalna, a Carnap uważał, że jest indukcyjna i
racjonalna.
Jednak w latach sześćdziesiątych XX wieku nastąpił kryzys zarówno
realizmu, jak i racjonalności w filozofii nauki, który nie został jeszcze
rozwiązany. Obecnie wielu kwestionuje racjonalność i obiektywność
wiedzy naukowej, głównie z powodu idei, które po raz pierwszy zyskały
na znaczeniu w pracach historyka i filozofa nauki Thomasa Kuhna (1922–
1996), który prawdopodobnie zrobił więcej niż ktokolwiek inny. w
przeciwnym razie przede wszystkim spowodowałaby ten kryzys. W
przeciwieństwie do powyższej trójki Kuhn zdaje się argumentować, że
nauka jest zarówno nieindukcyjna, jak i nieracjonalna. W tym rozdziale
skupimy się głównie na jego ujęciu zmiany teorii w nauce i związanych z
nią kwestiach filozoficznych, ale najpierw pomocne będzie nieco bardziej
szczegółowe przedstawienie przyjętej mądrości, którą podważył.

4.1 Otrzymany pogląd na naukę

Popper z jednej strony i empirycy logiczni, jak Carnap i Reichenbach z


drugiej, nie byli zgodni co do właściwej odpowiedzi na problem indukcji.
Popper sądził, że pokazuje to, że potwierdzenie jest niemożliwe, podczas
gdy Carnap i Reichenbach uważali, że można go rozwiązać, jeśli uda się
ustalić formalne szczegóły precyzyjnej logiki potwierdzenia. Popper nie
zgadzał się także z logicznymi pozytywistami (do których przez jakiś czas
zaliczali się także Carnap i Reichenbach) w sprawie rozgraniczenia nauki
od nienauki. Pozytywiści

94
Machine Translated by Google

REWOLUCJE I RACJONALNOŚĆ

starał się oddzielić znaczenie znaczące od bezsensownego, argumentując,


że znaczenie wyrażenia zostało nadane za pomocą środków, za pomocą
których można je potwierdzić. Zgodnie z tym poglądem znaczenie
wyrażenia takiego jak „temperatura gazu wynosi 100° Celsjusza” jest
wyczerpująco podane poprzez określenie warunków eksperymentalnych,
które musiałyby zaistnieć, aby ktoś mógł w uzasadniony sposób
potwierdzić prawdziwość tego stwierdzenia (np. przykład, że jeśli
termometr zetknął się z gazem, dałby odpowiedni odczyt). Do logicznego
pozytywizmu powrócimy w następnym rozdziale. Kryterium demarkacji
Poppera nie dotyczy znaczenia, gdyż „jest czarny łabędź” ma sens
całkowicie, choć nie jest falsyfikowalne. Jednakże, chociaż istniały te
istotne rozbieżności, istniało również wiele poglądów na temat natury
nauki, które podzielali Popper, logiczni pozytywiści i logiczni empiryści,
w tym:

(1) Nauka kumuluje się. Innymi słowy, naukowcy bazują na osiągnięciach


swoich poprzedników, a postęp nauki to stały wzrost naszej wiedzy
o świecie. Ta cecha nauki ostro kontrastuje z innymi dziedzinami,
takimi jak sztuka, literatura i filozofia, które są postępowe w znacznie
luźniejszym i kontrowersyjnym sensie.

(2) Nauka jest jednolita w tym sensie, że istnieje jeden zestaw


podstawowych metod dla wszystkich nauk oraz w tym sensie, że
przynajmniej wszystkie nauki przyrodnicze można ostatecznie sprowadzić do fizyk
Redukcjonizm jest obecnie bardzo kontrowersyjny, ale idea jest taka,
że ponieważ wszystko na świecie składa się z tych samych
podstawowych substancji w złożonych kombinacjach, prawa biologii
powinny być wyprowadzone z praw chemii, a prawa chemii z praw
fizyki .
(3) Istnieje epistemologicznie istotne rozróżnienie pomiędzy kontekstem
odkrycia a kontekstem uzasadnienia. Dowody wiedzy naukowej
należy oceniać bez odniesienia do przyczynowego pochodzenia
danych teorii lub obserwacji; innymi słowy, kto poczynił pewne
szczególne obserwacje i kiedy zaproponowano teorię oraz przez
kogo z jakiegokolwiek powodu, nie ma znaczenia dla kwestii zakresu,
w jakim obserwacje dostarczają dowodów na rzecz teorii.

(4) Istnieje podstawowa logika potwierdzenia lub fałszowania

95
Machine Translated by Google

REWOLUCJE I RACJONALNOŚĆ

ukryte we wszystkich naukowych ocenach dowodów na jakąś hipotezę.


Takie oceny są pozbawione wartości w tym sensie, że są niezależne od
osobistych, nienaukowych poglądów i lojalności naukowców.

(5) Istnieje wyraźna różnica (lub rozgraniczenie) pomiędzy teoriami naukowymi


a innymi rodzajami systemów wierzeń (6)
Istnieje wyraźna różnica pomiędzy terminami obserwacyjnymi a terminami
teoretycznymi, a także pomiędzy twierdzeniami teoretycznymi a tymi,
które opisują wyniki eksperymentów . Obserwacja i eksperyment są
neutralną podstawą wiedzy naukowej, a przynajmniej sprawdzania teorii
naukowych.
(7) Terminy naukowe mają ustalone i precyzyjne znaczenie.

Tezy te są także ukryte w popularnych koncepcjach natury nauki; jednakże


każdy z nich najwyraźniej jest sprzeczny z filozofią nauki Kuhna. W kilku
następnych sekcjach tego rozdziału przyjrzymy się jego poglądom i
zastanowimy się, co z obrazu nauki przedstawionego w punktach (1) do (7)
może przetrwać jego krytykę. Po drodze powrócimy do niektórych kwestii
poruszonych w poprzednich rozdziałach, co dodatkowo przygotuje grunt pod
nadchodzącą dyskusję na temat realizmu naukowego.

4.2 Rewolucyjna historia nauki Kuhna

Kuhn był fizykiem, który zainteresował się historią nauki, a zwłaszcza rewolucją
kopernikańską. Standardowy pogląd, prezentowany w podręcznikach oraz
dziełach historycznych i filozoficznych, był taki, że rewolucja kopernikańska, a
zwłaszcza spór między Galileuszem a Kościołem katolickim, była walką
pomiędzy rozumem i eksperymentem z jednej strony, a przesądami i
religijnością dogmat z drugiej. Wielu historyków i naukowców sugeruje, że
Galileusz i inni odkryli dane eksperymentalne, które po prostu były niezgodne
z arystotelesowskim poglądem na kosmos. Kuhn zdał sobie sprawę, że
sytuacja jest znacznie bardziej złożona i argumentował, że historia tej i innych
rewolucji w nauce jest niezgodna ze zwykłymi indukcjonistycznymi i
falsyfikacjonistycznymi ujęciami metody naukowej. Książka Kuhna Struktura
nauki

96
Machine Translated by Google

REWOLUCJE I RACJONALNOŚĆ

Rewolucje (1962) zaproponowały radykalnie inny sposób myślenia o


metodologii i wiedzy naukowej oraz zmieniły praktykę historii nauki. Jego
filozofia nauki wywarła wpływ na środowisko akademickie, od teorii
literatury po nauki o zarządzaniu, i wydaje się, że w pojedynkę przyczynił
się do powszechnego użycia słowa „paradygmat”.

Kuhn argumentował, że relacje wielu naukowców na temat historii ich


przedmiotu znacznie upraszczają i zniekształcają prawdziwe historie
rozwoju i zmian teorii. Często dzieje się tak dlatego, że podsumowania
ewolucji dyscypliny mają na celu motywowanie i uzasadnianie
współczesnych teorii, a nie wierność złożoności historii. Kuhn porównuje
związek podręcznikowych historii nauki z tym, co faktycznie stało się ze
związkiem przewodnika turystycznego z tym, jak naprawdę wygląda dany
kraj i jego kultura. Przewodniki skupiają się oczywiście na aspektach
miejsc, które branża turystyczna chce promować, takich jak muzea czy
kultura eleganckich kawiarni, bagatelizując lub całkowicie pomijając te
aspekty, które wolałaby pominąć, jak np. opuszczone budynki i schroniska
dla bezdomnych. Chociaż historię rewolucji kopernikańskiej i innych
naukowych często przedstawia się jako triumf rozumu i eksperymentu
nad przesądami i mitami, Kuhn argumentował, że: „Jeśli te przestarzałe
przekonania nazwać mitami, to mity można wyprodukować tymi samymi
metodami i utrzymywane z tych samych powodów, które obecnie
prowadzą do wiedzy naukowej” (Kuhn 1962: 2).

Kuhn dalej wskazuje, że porzucone przekonania nie są przez to nienaukowe;


stąd argumentuje, że historia nauki nie polega na ciągłym gromadzeniu
wiedzy, ale często wiąże się z całkowitym porzuceniem przeszłych teorii.

Już teraz widzimy, że Kuhn nie zgadza się z (1) i (5) powyżej, ale sugeruje
także jeszcze bardziej radykalne twierdzenia dotyczące wiedzy naukowej.
Jak widzieliśmy w poprzednim rozdziale, problem Duhema-Quine’a
pokazuje nam, że testowanie teorii nie jest tak proste, jak się często
sugeruje, ponieważ gdy eksperyment jest sprzeczny z teorią naukową,
sama logika nie mówi nam, które ze składników teorii wina leży po stronie
systemu. Chociaż obserwacja i doświadczenie z pewnością ograniczają
przekonania naukowe, nie determinują ich, dlatego też, argumentuje
Kuhn: „Pozornie arbitralny element, złożony z przypadku osobistego i
historycznego, jest zawsze składnikiem kształtującym wiedzę naukową.

97
Machine Translated by Google

REWOLUCJE I RACJONALNOŚĆ

przekonania wyznawane przez daną społeczność naukową w danym


czasie” (Kuhn 1962: 4).
Według Kuhna ocena teorii zależy od lokalnych okoliczności
historycznych, a jego analiza relacji między teorią a obserwacją sugeruje,
że teorie infekują dane w takim stopniu, że żaden sposób gromadzenia
obserwacji nie może być nigdy neutralny pod względem teorii i
obiektywny. Dlatego też stopień potwierdzenia hipotezy, jaki daje
eksperyment, nie jest obiektywny i nie ma jednej logiki testowania teorii,
która mogłaby posłużyć do określenia, która teoria jest najlepiej
uzasadniona dowodami. Uważa natomiast, że wartości naukowców
pomagają określić nie tylko to, w jaki sposób poszczególni naukowcy
opracowują nowe teorie, ale także to, które teorie społeczność naukowa
jako całość uważa za uzasadnione. Sprowadza się to do zaprzeczenia
tezom (2), (3), (5) i (6), a jak zobaczymy, zaprzecza także (7). W następnej
części wyjaśnię istotne szczegóły jego filozofii nauki.

4.3 Paradygmaty i nauka normalna

Być może najbardziej podstawową koncepcją filozofii Kuhna jest


paradygmat naukowy. Nie podaje nam precyzyjnej definicji tego terminu
i rzeczywiście czasami wydaje się, że ma on bardzo szerokie znaczenie,
możemy jednak zidentyfikować dwa ściśle powiązane zastosowania:
paradygmat jako matryca dyscyplinarna i paradygmat jako wzór. Kuhn
argumentuje, że zanim w ogóle będą mogły rozpocząć się badania
naukowe w jakiejś dziedzinie, społeczność naukowa, o której mowa, musi
uzgodnić odpowiedzi na podstawowe pytania dotyczące na przykład: jakie
rodzaje rzeczy istnieją we wszechświecie, w jaki sposób oddziałują one na
siebie nawzajem i na nasze zmysły, jakiego rodzaju pytania można w
związku z tym zasadnie zadawać, jakie techniki są odpowiednie do
udzielania odpowiedzi na te pytania, co liczy się jako dowód na rzecz
teorii, jakie pytania mają kluczowe znaczenie dla nauki, co liczy się jako
rozwiązanie problemu, co liczy się jako wyjaśnienie jakiegoś zjawiska i tak dalej.
Matryca dyscyplinarna to zbiór odpowiedzi na takie pytania, których
uczą się naukowcy w toku edukacji przygotowującej ich do badań
naukowych i który wyznacza ramy funkcjonowania nauki. Ważne jest, aby
różne aspekty matrycy dyscyplinarnej mogły być mniej lub bardziej
wyraźne i niektóre jej części tak

98
Machine Translated by Google

REWOLUCJE I RACJONALNOŚĆ

opierają się na podzielanych przez naukowców wartościach, polegających


na tym, że preferują oni pewne typy wyjaśnień od innych i tak dalej. Ważne
jest również, aby niektóre jego aspekty składały się z praktycznych
umiejętności i metod, które niekoniecznie da się wyrazić słowami. Częściowo
to właśnie odróżnia paradygmat od teorii, ponieważ matryca dyscyplin
obejmuje umiejętności, które pozwalają naukowcom sprawić, by urządzenia
technologiczne działały, takie jak skupianie teleskopu, oraz umiejętności
eksperymentalne, takie jak krystalizacja soli w wyniku reakcji chemicznej,
których należy się nauczyć poprzez praktyczne doświadczenie (takie
umiejętności są czasami nazywane wiedzą ukrytą).
Wzorami natomiast są te udane części nauki, których uczą się wszyscy
początkujący naukowcy i które dostarczają im modelu przyszłego rozwoju ich
przedmiotu. Każdy, kto zna współczesną dyscyplinę naukową, zauważy, że
nauczanie przez przykład odgrywa ważną rolę w kształceniu naukowców.
Podręczniki są pełne standardowych problemów i ich rozwiązań, a uczniowie
otrzymują zestaw ćwiczeń, które wymagają od nich dostosowania technik
zastosowanych w przykładach do nowych sytuacji. Pomysł jest taki, że
powtarzając ten proces, uczniowie, jeśli mają do tego predyspozycje, nauczą
się, jak stosować te techniki do nowych rodzajów problemów, których nikomu
jeszcze nie udało się rozwiązać.

Rozważmy na przykład paradygmat fizyki klasycznej lub newtonowskiej;


składa się co najmniej z następujących elementów:

• wartości tła, takie jak preferencje dotyczące skutecznych wyjaśnień


przyczynowych (patrz rozdział 1) oraz teorie, które dostarczają
precyzyjnych przewidywań ilościowych i sprawdzalnych, a nie ogólnych i
jakościowych; •
metafizyczny obraz świata jako złożonego z cząstek materialnych,
oddziałujących na siebie poprzez zderzanie się ze sobą oraz siły
przyciągające i odpychające działające w liniach prostych pomiędzy
cząsteczkami oraz przewodni obraz świata jako gigantycznej maszyny
zegarowej; • Prawa dynamiki Newtona i prawo grawitacji, które są
podstawowe zasady paradygmatu;
• standardowe techniki matematyczne stosowane do stosowania praw do
układów fizycznych, takich jak wahadła, zderzenia cząstek i ruchy planet,
a także przybliżenia uwzględniające tarcie, opór powietrza i tak dalej;

99
Machine Translated by Google

REWOLUCJE I RACJONALNOŚĆ

• wzór Principia Mathematica Newtona (którego przedmowa wyraźnie


stwierdza, że metody Newtona znajdą zastosowanie w innych
dziedzinach nauki).

Do ważnych celów naukowców pracujących nad tym paradygmatem należało


rozszerzenie go na zjawiska elektryczne i magnetyczne oraz światło, a także
uwzględnienie sposobu, w jaki siła grawitacyjna działa w przestrzeni, w
kategoriach leżących u jej podstaw pewnego rodzaju procesów mechanicznych.
Inne przykłady paradygmatów to: astronomia ptolemejska, flogistonowa
teoria spalania (która opierała się na założeniu, że spalanie polega na
uwolnieniu substancji zwanej flogistonem), chemia daltonowska (czyli
teoria chemiczna, według której można rozróżnić pierwiastki ze względu na
różne masy atomowe), teorię przepływu płynów w elektryczności (według
której elektryczność jest płynem materialnym), kaloryczną teorię ciepła
(według której ciepło jest płynem materialnym), optykę cząsteczkową
(według której światło jest zbiorem szybko poruszających się, maleńkich
cząstek), optykę falową (według której światło składa się z fal zaburzeń w
jakimś ośrodku), fizykę relatywistyczną (według której czas, jaki upływa
pomiędzy zdarzeniami, zależy od stanu ruchu obserwatora, lub mówiąc
dokładniej o układzie odniesienia) i fizyki kwantowej (według której energia
posiadana przez obiekty materialne lub fale elektromagnetyczne wyrażana
jest w dyskretnych jednostkach, a nie w ciągłym zakresie wartości).

Większość nauki to to, co Kuhn nazywa „nauką normalną”, ponieważ jest


prowadzona w ramach ustalonego paradygmatu. Polega na opracowaniu i
rozszerzeniu powodzenia paradygmatu, na przykład poprzez zebranie wielu
nowych obserwacji i dostosowanie ich do przyjętej teorii oraz próbę
rozwiązania mniejszych problemów za pomocą paradygmatu. Dlatego
często mówi się, że nauka normalna jest działalnością polegającą na
„rozwiązywaniu zagadek”, w której zasady rozwiązywania zagadek są dość
rygorystyczne i określone przez paradygmat. Przykłady normalnej nauki
obejmują poszukiwanie struktury chemicznej znanych związków,
opracowywanie bardziej szczegółowych przewidywań i eksperymentalnych
określeń ścieżek planet i innych ciał niebieskich, mapowanie DNA konkretnej
bakterii i tak dalej.
Według Kuhna większość codziennej praktyki naukowej ma charakter
dość konserwatywny, o ile w okresach normalnej nauki naukowcy nie
kwestionują podstawowych zasad swojego

100
Machine Translated by Google

REWOLUCJE I RACJONALNOŚĆ

dyscyplina. Kuhn bardzo krytycznie odnosi się do falsyfikacjonizmu


Poppera, zgodnie z którym naukowcy powinni i powinni porzucać każdą
obaloną teorię. Zdaniem Kuhna nie jest tak, że wiedza o fałszowaniu
przypadków wystarczy, aby większość naukowców porzuciła swoje
ukochane teorie. Jak argumentowałem w poprzednim rozdziale (3,5
liczba (5)), naukowcy często są całkowicie oddani swoim teoriom i czasami
zamiast po prostu z nich zrezygnować, przyjmują wszelkiego rodzaju
strategie, aby uchronić je przed pozornym obaleniem. Jeśli paradygmat
odniesie sukces i wydaje się, że jest w stanie wyjaśnić większość zjawisk
w swojej dziedzinie, a naukowcy nadal będą w stanie czynić postępy w
rozwiązywaniu problemów i rozszerzaniu jego empirycznych zastosowań,
wówczas większość naukowców po prostu założy, że anomalie, które
wydają się nieuleczalne, znikną. ostatecznie zostać rozwiązany. Nie
porzucą paradygmatu tylko dlatego, że jest on sprzeczny z niektórymi
dowodami. Być może jest to uzasadnione: w końcu, jeśli paradygmat
odniósł duży sukces w przeszłości i skutecznie poradził sobie z anomaliami,
które wykryto wcześniej, to biorąc pod uwagę ogromne inwestycje czasu
i zasobów, które w niego poczyniono, z pewnością rozsądne jest trzymanie
się go w nadziei, że z czasem anomalia zostanie rozwiązana. Jak mówi
Kuhn: „Naukowiec, który zatrzymuje się, aby zbadać każdą zauważoną
przez siebie anomalię, rzadko wykonuje znaczącą pracę” (Kuhn 1962: 82).
Czasami jednak naukowcy uświadamiają sobie anomalie, które nie
znikają bez względu na to, ile wysiłku włoży się w ich rozwiązanie.
Mogą one przybierać formę paradoksów pojęciowych lub
eksperymentalnych fałszerstw. Nawet one niekoniecznie spowodują
poważne kwestionowanie podstawowych założeń paradygmatu. Kiedy
jednak narosnie kilka poważnych anomalii, niektórzy, często młodsi lub
indywidualiści, naukowcy zaczną kwestionować niektóre podstawowe
założenia paradygmatu i być może zaczną spekulować na temat
alternatyw. Sprowadza się to do poszukiwania nowego paradygmatu,
czyli nowego sposobu myślenia o świecie. Jeśli tak się stanie, gdy
skuteczność badań w ramach paradygmatu zacznie spadać, coraz więcej
naukowców może zacząć skupiać swoją uwagę na anomaliach, a w
społeczności naukowej może zacząć zyskiwać pewność, że paradygmat
znajduje się w „kryzysie”.
Według Kuhna kryzysy zdarzają się rzadko. Paradygmaty nie zostaną
ustalone, jeśli nie będą dość solidne i nie będą w stanie objąć większości
zjawisk w swoich dziedzinach, a jest to

101
Machine Translated by Google

REWOLUCJE I RACJONALNOŚĆ

Pracującemu naukowcowi nie jest łatwo kwestionować założenia,


na których opiera się cała dyscyplina. Kryzysy są najbardziej
prawdopodobne, jeśli wydaje się, że dane anomalie bezpośrednio
wpływają na najbardziej podstawowe zasady paradygmatu lub
anomalie stoją na przeszkodzie stosowaniu paradygmatu o
szczególnym znaczeniu praktycznym lub jeśli paradygmat został
poddany na krytykę ze względu na anomalie przez długi okres
czasu. Jeśli jednak zdarzy się kryzys i jeśli społeczność naukowa
przyjmie nowy paradygmat, wówczas nastąpi „rewolucja” lub
„zmiana paradygmatu”. Zdaniem Kuhna, gdy następuje rewolucja,
stary paradygmat zostaje w całości zastąpiony. I tak np. przyjęcie
lub odrzucenie każdego z przykładów paradygmatów wymienionych powyżej je
Czytelnik mający pewną wiedzę z historii nauki zauważy, że
niektóre z zidentyfikowanych przez Kuhna „rewolucji” – jak na
przykład rewolucja kopernikańska – z pewnością wydają się
zasługiwać na tę nazwę, ponieważ pociągają za sobą radykalne
zmiany w naukach podstawowych, inne natomiast mają charakter
bardziej lokalny. i polegają jedynie na odrzuceniu określonej teorii
w ramach określonej subdyscypliny naukowej. Niemniej jednak
Kuhn argumentuje, że struktura tych mniejszych rewolucji ma wiele
wspólnego ze strukturą większych i głębszych. Przykładem rewolucji
naukowej o pośredniej skali swej głębokości jest zastąpienie
flogistonowej teorii spalania teorią spalania utleniającego. Flogiston
miał być substancją wydzielaną przez materiały podczas ich spalania.
Większość rzeczy, takich jak drewno, traci na wadze po spaleniu,
zgodnie z wymogami tej teorii, ale wiadomo, że niektóre metale
zwiększają swoją wagę po spaleniu, co było pewną anomalią w
teorii flogistonu. Jednakże większość chemików w XVIII wieku nie
uważała tego za powód do porzucenia tej teorii i była ona
powszechnie stosowana przez eksperymentatorów, którzy w swoich
laboratoriach opracowali różne metody wytwarzania różnych
rodzajów „powietrza”. Niestety, wszyscy używali różnych form teorii,
a to rozprzestrzenianie się wersji teorii (na które cierpiała także
ptolemejska teoria ruchów planet w XVI wieku) jest wymieniane przez Kuhna ja
Stopniowo identyfikowano coraz więcej przypadków, w których
spalanie substancji powoduje wzrost masy, a co więcej, powszechna
akceptacja teorii Newtona sprawiła, że chemicy byli coraz bardziej
skłonni rozumieć masę jako ilość materii, a

102
Machine Translated by Google

REWOLUCJE I RACJONALNOŚĆ

stąd myślenie, że wzrost masy podczas spalania musi oznaczać, że po


spaleniu znajduje się więcej materii niż przed nim.
Oczywiście problem Duhema oznacza, że nic z tego nie wystarczy, aby
wykazać, że flogiston nie istnieje, ponieważ możliwych było wiele różnych
opcji wyjaśnienia tych wyników; na przykład niektórzy uważali, że flogiston
może mieć ujemną wagę lub że gdy flogiston opuszcza płonące ciało,
mogą przedostać się cząsteczki ognia, powodując w ten sposób przyrost
masy. Niemniej jednak ostatecznie paradygmat flogistonu znalazł się w
kryzysie i nadszedł czas na akceptację nowego paradygmatu. Zostało to
zainicjowane przez chemika Antoine'a Lavoisiera, który w 1777 r.
zaproponował, że flogiston nie istnieje i że spalanie nie wiąże się z utratą
flogistonu, ale z zyskiem tlenu. Rewolucja ta wiązała się z zastąpieniem
określonej teorii chemicznej, ale także zasadniczą zmianą w metodach
uznawanych za właściwe w eksperymentach chemicznych. Do tego czasu
niemal powszechnie uważano, że w rzeczywistości istnieje tylko jeden
rodzaj „powietrza”, chociaż może ono mieć różny stopień czystości; po tej
rewolucji przyjęto, że tlen jest tylko jednym z gazów wchodzących w skład
zwykłego powietrza.
W relacji Kuhna na temat tej i innych rewolucji naukowych należy
podkreślić dwie kwestie:

• Jest to zupełnie odmienne spojrzenie na zmianę naukową od tradycyjnej


koncepcji skumulowanego wzrostu wiedzy, ponieważ zmiany
paradygmatyczne czy rewolucje naukowe pociągają za sobą zmianę
teorii naukowych, która nie jest fragmentaryczna, ale całościowa.
Innymi słowy, paradygmat nie zmienia się poprzez stopniową zmianę
jego części, ale raczej poprzez całościowe przejście do nowego
sposobu myślenia o świecie, a to zwykle będzie oznaczać nowy sposób
uprawiania nauki, obejmujący także nowe techniki
eksperymentalne i tak dalej. • Rewolucje mają miejsce tylko wtedy, gdy
dostępny jest nowy, realny paradygmat, a także wtedy, gdy zdarzają
się indywidualni naukowcy, którzy są w stanie przedstawić nowy obraz swoim kole

Ironią losu jest to, że w pewnym sensie pogląd Poppera na temat historii
nauki przypisuje rewolucjom bardziej centralną rolę niż pogląd Kuhna,
ponieważ według tego pierwszego nauka znajduje się w stanie ciągłej
rewolucji, w której podstawowe zasady są nieustannie poddawane testom.
i gdzie krytyka jest wszechobecna i nieubłagana. Z drugiej strony dla
Kuhna rewolucje są zjawiskiem dość rzadkim i większość nauki jest normalna

103
Machine Translated by Google

REWOLUCJE I RACJONALNOŚĆ

nauki, gdzie podstawowe zasady nie są kwestionowane, a bieżąca praca


naukowców ma dość rutynowy charakter. Popper uważa, że możemy
zrekonstruować historię nauki jako serię racjonalnych decyzji
podejmowanych pomiędzy konkurującymi teoriami w oparciu o dowody
eksperymentalne. Z drugiej strony Kuhn uważa, że ponieważ rewolucje
pociągają za sobą zmianę kontekstu, w którym zwykle rozwiązuje się
kwestie naukowe, same dowody nigdy nie wystarczą, aby zmusić
naukowców do wybrania jednego paradygmatu zamiast drugiego. Po
rewolucji naukowcy mają nowy sposób patrzenia na sprawy i nowe
problemy do pracy, a stare problemy mogą zostać po prostu zapomniane
lub uznane za nieistotne, zamiast zostać rozwiązane. (Stąd pogląd, że
empiryczna treść teorii następczych opiera się na treści ich poprzedników,
co utrzymuje zarówno Popper, jak i pozytywiści, jest według Kuhna
fałszywy). Sedno sporu między nimi polega na tym, że podczas gdy
Popper uważa, że zaangażowanie w teorie naukowe są przekleństwem
dla przedsięwzięć naukowych, Kuhn podkreśla, że większość naukowców
przez większość czasu jest całkowicie oddana paradygmatowi, w ramach
którego pracują, i w obliczu obalających dowodów jest mało
prawdopodobne, że ulokują problem w obrębie głównych założeń
definiujących paradygmat. Dopiero w przypadku kryzysu naukowcy
rozważą zastąpienie samego paradygmatu, a kiedy to nastąpi, w rzeczywistości nauk
Kuhn argumentuje, że wartości naukowców odgrywają ważną rolę w
określeniu, czy akceptują nowy paradygmat, czy nie. Na przykład Einstein
w swoich dojrzałych latach mocno wierzył, że nauka powinna raczej
wyjaśniać, jaki jest świat, a nie tylko dostarczać nam empirycznie
adekwatnych teorii; innymi słowy, był realistą naukowym. Z drugiej
strony niektórzy twórcy mechaniki kwantowej uważali, że celem teorii
fizycznej jest jedynie zapewnienie środków do przewidywania zjawisk;
innymi słowy, byli instrumentalistami. Okazało się, że rozwinęła się
mechanika kwantowa i wkrótce odkryto, że jest ona wysoce skuteczna w
przewidywaniu, ale nawet dzisiaj, kilkadziesiąt lat później, nie ma
powszechnie uzgodnionego sposobu realistycznej interpretacji tej teorii.
Dlatego Einstein nigdy nie zaakceptował mechaniki kwantowej, podobnie
jak wielu innych naukowców, a spór między nimi nie dotyczy dowodów
empirycznych na poparcie teorii, ale tego, co należy cenić w teoriach
naukowych.
(Na początku XX wieku niektórzy naukowcy wyśmiewali teorie Einsteina
jako „fizykę żydowską”).

104
Machine Translated by Google

REWOLUCJE I RACJONALNOŚĆ

Kuhn podkreśla także rolę psychologiczną i socjologiczną


czynniki skłaniające naukowców do przyjęcia lub odrzucenia danego szczegółu
paradygmat. Niektórzy ludzie są z natury bardziej konserwatywni niż inni,
podczas gdy niektórzy lubią być samotnym głosem na pustyni; niektórzy ludzie
podejmują ryzyko, a inni mają awersję do ryzyka i tak dalej. Oczywiście, A
naukowiec u schyłku kariery, posiadający już stopień profesora, ma większą
swobodę w spekulacji na marginesie
tematu niż młody naukowiec zatrudniony na umowę o pracę tymczasową. Na
sposób widzenia świata na każdego naukowca wpływa także to, kim się jest
ich nauczyciele i uczniowie. Zatem paradygmaty są własnością intelektualną
grup społecznych, których zasady i konwencje można znaleźć,
nie tylko w podręcznikach i teoriach, ale także w naturze
organy finansujące, instytucje badawcze i edukacyjne, recenzja
tablice do czasopism naukowych i tak dalej. Zdaniem Kuhna nauka musi
należy postrzegać w kontekście społecznym i historycznym, co oznacza, że
zmian naukowych nie można właściwie zrozumieć bez uwzględnienia ich
siły społeczne. Jeśli to prawda, zobowiązanie w ramach otrzymanego poglądu
do czysto logicznego ujęcia związku między teoriami a
dowodów na nie, a co za tym idzie, obiektywnej miary uzasadnienia teorii
naukowych danymi obserwacyjnymi (wcześniej 4.1 ust. 4) jest
całkowicie błędne. Wydaje się, że – jak to ujmuje Lakatos: „według
Naukowa zmiana Kuhna – z jednego „paradygmatu” na inny – jest mistyczną
konwersją, która nie podlega i nie może podlegać regułom
powód: mieści się to całkowicie w sferze psychologii (społecznej).
odkrycie” (Lakatos 1968: 151).

4.4 Rewolucja kopernikańska

W rozdziale 1 wyjaśniłem część historii rewolucji kopernikańskiej. Wydaje się,


że zainspirowało to wiele pomysłów Kuhna i rzeczywiście tak jest
właściwe jest zilustrowanie tych idei w odniesieniu do tej rewolucji.
Chociaż Galileusz był słynnym zwolennikiem teorii Kopernika
przeciwko Kościołowi katolickiemu miało miejsce na początku XVII w., cały
proces, podczas którego porzucono ptolemejski paradygmat geocentryczny
na rzecz heliocentryzmu, trwał około 150 r.
lata. Ostatecznie pod koniec XVII wieku Newtona
teoria grawitacji zaproponowała ujednolicony opis ruchów ciał

105
Machine Translated by Google

REWOLUCJE I RACJONALNOŚĆ

planety, wpływ Księżyca na pływy i wiele więcej.


Jednakże, chociaż z perspektywy czasu widzimy, że powstały w ten
sposób światopogląd jest pełniejszy, ujednolicony i adekwatny
empirycznie niż ten, który zastąpił, nie stanowiło to części dowodów
dostępnych tym, którzy zainicjowali przejście na heliocentryzm.
Paradygmat ptolemejski miał wiele zalet. Przykładowo kosmologia z
Ziemią w centrum wszechświata wydawała się naturalna tym, którzy
wierzyli, że Bóg stworzył ją specjalnie dla ludzi, a ponieważ nie
odczuwamy, że Ziemia jest w ruchu, właściwym wydaje się przekonanie,
że jest to stały środek, wokół którego wszystko inne się kręci. Co więcej,
obraz ten pozwolił teologom zlokalizować niebo dosłownie nad Ziemią,
a relacja Arystotelesa o naturalnych ruchach ciał niebieskich dała
dokładne wyjaśnienie tego, co obserwuje się na nocnym niebie.
Podstawowa teoria Ptolemeusza zapewniała w miarę dokładne metody
przewidywania ruchów planet i była z powodzeniem stosowana przez
stulecia.
Jednakże paradygmat napotykał pewne anomalie, ponieważ orbity
planet nie wydawały się być idealnymi kołami, ale możliwe było
dostosowanie teorii ruchów planet poprzez wprowadzenie epicykli i
orbit ekscentrycznych itd. (jak wyjaśniono w rozdziale 1 ). Doskonale
pasuje to do obrazu nauki normalnej: astronomowie zbierają bardziej
szczegółowe dane, a tam, gdzie nie pasują one do paradygmatu, zamiast
odrzucać jego podstawowe założenia, znajdują genialne sposoby
rozwiązywania problemów i uwzględnienia znanych zjawisk. Paradygmat
ptolemejski stawał się stopniowo coraz bardziej złożony, ale anomalie
pozostały i zapewniły ciągły program badawczy. W końcu te anomalie
narosły. Złożoność i liczba konkurencyjnych wersji teorii Ptolemeusza
proponowanych w celu ich uwzględnienia, a także presja społeczna na
reformę kalendarza, która uczyniła priorytetem usunięcie anomalii i
sformułowanie ostatecznej teorii, doprowadziły do powszechnego
przekonania, że paradygmat znajduje się w kryzysie . Ostatecznie
rewolucja nastąpiła, ale były jeszcze dwa dodatkowe warunki, które
wydają się konieczne. Pierwszym było istnienie teorii alternatywnej i
właśnie to zapewnił Kopernik. Jednak samo to nie wystarczyłoby, gdyby
nie było jednostek, które chciałyby pracować nad nowym paradygmatem,
takich jak Kepler, Galileusz, Kartezjusz i inni.

To tutaj możemy zacząć podejrzewać, że ta rewolucja miała

106
Machine Translated by Google

REWOLUCJE I RACJONALNOŚĆ

charakter nieracjonalny, gdyż każdy z tych myślicieli kierował się zupełnie


innymi powodami przyjęcia obrazu kopernikańskiego. Ponieważ każdy z
nich zdecydował się na przyjęcie paradygmatu kopernikańskiego, gdy nie
był on jeszcze w pełni rozwinięty i borykał się z wieloma nierozwiązanymi
problemami, podejmował znaczne ryzyko intelektualne. Żadna z nich nie
mogła być pewna, że ostatecznie zapewni ona bardziej adekwatny opis
tego, co obserwujemy na nocnym niebie, i rzeczywiście początkowo teoria
Kopernika nie była dokładniejsza niż jej ptolemejska poprzedniczka.
Dowody żadnej ze stron nigdy nie były rozstrzygające, a w wielu kwestiach
stary paradygmat mógł wyjaśnić lepiej niż nowy. W końcu nowy paradygmat
był całkowicie sprzeczny z przekonaniami towarzyszącymi na temat miejsca
człowieka w centrum kosmosu, a także zaprzeczał najlepszej teorii fizycznej,
jaką znali ludzie, a mianowicie teorii Arystotelesa.
Co więcej, teoria Kopernika sugerowała, że czasami Ziemia znajduje się po
tej samej stronie Słońca, co planety Wenus i Mars, a czasami po przeciwnej
stronie. Zgodnie z teorią, biorąc pod uwagę odległości, Wenus powinna w
niektórych momentach wydawać się aż sześciokrotnie większa niż w innych.
Jednak obserwacje gołym okiem nie były w stanie wykryć żadnej zmiany
wielkości. Później różnicę w wielkości zaobserwowano za pomocą
teleskopów, ale faktem jest, że w czasie, gdy Kopernik przedstawiał swoją
teorię, była ona niezgodna z dowodami obserwacyjnymi.

Później Brahé (astronom, którego instrumenty zebrały dane badane


przez Keplera przed sformułowaniem praw ruchu planet) wyprowadził
kolejną prognozę z teorii Kopernika, która została następnie sfałszowana
w drodze obserwacji. Twierdził, że jeśli Ziemia się porusza, to kierunek, w
którym obserwuje się odległe gwiazdy z Ziemi, powinien się zmieniać, gdy
Ziemia przechodzi z jednej strony Słońca na drugą. Próbował wykryć za
pomocą swoich instrumentów ten efekt, znany jako paralaksa gwiazdowa,
ale nie udało mu się. Ponieważ jego instrumenty były najdokładniejsze
dostępne w tamtym czasie, doszedł do wniosku, że teoria Kopernika jest
fałszywa.
Teoria Kopernika również spotkała się z potężnymi argumentami, które
zdawały się ją obalać. Jednym z najbardziej przekonujących był „argument
dotyczący wieży”, który brzmi następująco: zastanów się, co powinno się
stać, jeśli Ziemia się porusza i jeśli z wysokiej wieży spadnie kamień.
Podstawa wieży przesunie się na pewną odległość podczas spadania
kamienia, więc kamień powinien wylądować w pewnej odległości od podstawy wieży. A j

107
Machine Translated by Google

REWOLUCJE I RACJONALNOŚĆ

po przeprowadzeniu takiego eksperymentu obserwuje się, że kamień ląduje


w tej samej odległości od spodu wieży, w jakiej znajdował się od szczytu
wieży w chwili wypuszczenia. Dlatego Ziemia nie może być w ruchu.
Podobnie, jeśli Ziemia się porusza, dlaczego obiekty na powierzchni Ziemi
nie są wyrzucane tak, jak ziarna piasku umieszczone na obręczy koła są
wyrzucane podczas obracania się koła? Inną kwestią był fakt, że w teorii
Kopernika nie było wyjaśnienia, dlaczego Ziemia nie opuszcza Księżyca, gdy
krąży wokół Słońca. (Właśnie dlatego obserwacja księżyców Jowisza przez
Galileusza (w 1609 r.) była tak ważna, ponieważ geocentryczni przeciwnicy
Galileusza wierzyli, że Jowisz się porusza, i mógł argumentować, że skoro
Jowisz mógł orbitować bez utraty swoich księżyców, to także Ziemia.)

Wszystkie te argumenty były znane zwolennikom heliocentryzmu, a


jednak na żaden z nich nie można było w zadowalający sposób odpowiedzieć
we wczesnych stadiach rewolucji kopernikańskiej. Nowa teoria nie tylko
rozwiązała pewne problemy, ale stworzyła także mnóstwo nowych. W
zależności od wyznawanych wartości różni ludzie reagowali różnie: na
przykład ci, którzy cenili matematyczną prostotę, mieli bardzo dobry powód,
aby przyjąć paradygmat Kopernika, natomiast ci, którzy cenili spójność
całościowego obrazu świata i zgodność ze zdrowym rozsądkiem (my nie nie
czuć, że Ziemia się porusza) byli zmotywowani do pozostania przy
Ptolemeuszy. Kuhn argumentuje, że zupełnie nieprawdopodobne jest
założenie, jakoby wszyscy oni dokładnie rozważyli dowody, a następnie
dokonali wyboru pomiędzy alternatywnymi paradygmatami, kierując się
przekonującymi racjonalnymi przesłankami. Charaktery jednostek i ich
przekonania dawały każdemu z nich odmienne powody do wniesienia
swojego wkładu w rewolucję kopernikańską. Wydaje się, że to, co uznaje się
za racjonalną podstawę, oraz względne wagi, jakie należy przypisać różnym racjonalnym p
W przypadku Kopernika coś w jego charakterze kazało mu przygotować
się na radykalną rewizję matematycznego opisu Układu Słonecznego, zamiast
poprzestać na dostosowaniu układu Ptolemeusza. Tak się złożyło, że
posiadał matematyczną zdolność do precyzyjnego formułowania
alternatywnego układu heliocentrycznego. Galileusz okazał się na tyle
wojowniczy i buntowniczy, że zaatakował Kościół, nawet jeśli konsekwencje
dla jego życia były nieprzyjemne. Mówi się, że Kepler miał mistyczną wiarę w
podstawową matematyczną harmonię świata przyrody, która sprawiła, że
wolał umieszczać planety na prostych orbitach eliptycznych niż na
skomplikowanych orbitach kołowych, miał też dostęp do

108
Machine Translated by Google

REWOLUCJE I RACJONALNOŚĆ

do bardziej szczegółowych danych astronomicznych niż ktokolwiek


przed nim. (Jego prawa ruchu planet zostały opublikowane w 1609 roku
i dopiero w oparciu o nie heliocentryzm zaproponował teorię znacznie
bardziej adekwatną empirycznie niż paradygmat Ptolemeusza). Wreszcie
Kartezjusz rozwinął fizykę, która bardzo różniła się od fizyki Arystotelesa
i miała wyraźny program filozoficzny, który był dalekosiężny i który
wykraczał daleko poza to, co mogłyby uzasadniać dostępne dane.
Po wyjaśnieniu idei Kuhna skupię się teraz na dwóch problemach
filozoficznych, które były szeroko omawiane w następstwie jego
twórczości. Obydwa będziemy mogli zilustrować przykładami z rewolucji
kopernikańskiej; pierwszą z nich mieliśmy okazję już wcześniej omawiać.

4.5 Teoria i obserwacja

Wyjaśniając, jak działa nauka, naturalne jest, że niemal natychmiast


przywołuje się rozróżnienie między teorią a obserwacją. Teorie naukowe
mają opierać się na znanych faktach, a fakty ustala się na podstawie
obserwacji. Dlatego też ogólny zarys metody naukowej podany przez
Bacona jest pewnym prawdopodobieństwem. Zaczynamy od obserwacji
świata przyrody, następnie staramy się usystematyzować te obserwacje,
aż w końcu dochodzimy do najogólniejszych zasad nimi rządzących.
Oczywiście, jak argumentowałem na końcu rozdziału 2, wbrew temu, co
mówi Bacon, metoda, którą stosujemy, nie może być całkowicie
pozbawiona założeń, ponieważ obserwując świat, dzielimy zjawiska na
różne typy, zanim spróbujemy usystematyzować naszą wiedzę z nich.
Tak więc, na przykład, zaczynamy już klasyfikować pewne zjawiska jako
ruchy ciał niebieskich, a inne jako pływy lub pory roku. Obecnie, według
współczesnej nauki, okazuje się, że zjawiska te są ze sobą ściśle
powiązane; pływy są spowodowane ruchem Księżyca, a pory roku są
wynikiem ruchu Ziemi wokół Słońca. Dlatego też traktując je jako
odrębne zjawiska, możemy wprowadzić się w błąd. Tak właśnie stało się
w nauce arystotelesowskiej, w której niebo uważano za odrębną
dziedzinę, a prawa mechaniki stosowane do ich ruchu zasadniczo
różniły się od praw stosowanych do ruchu obiektów na powierzchni
Ziemi. Ziemia.

109
Machine Translated by Google

REWOLUCJE I RACJONALNOŚĆ

Podobnie moglibyśmy naturalnie założyć, że pewne zjawiska są związane


z ruchem, a nie z byciem w spoczynku, ponieważ z naszego doświadczenia
wynika, że rzeczy w ruchu i rzeczy w spoczynku są zupełnie różne.
Jednakże we współczesnej fizyce ruch jednolity i spoczynek nie różnią
się fizycznie, w istocie różnica między nimi jest całkowicie zależna od
układu odniesienia. Jasne jest zarówno, że pewien podział zjawisk na
typy jest wymagany jeszcze przed rozpoczęciem nauki, jak i że takie
taksonomie mogą zostać zrewidowane, gdy zostaną przyjęte nowe
teorie. Jasne jest również, że gdy nauka osiągnie dojrzałość, pogląd, że
dalsze obserwacje powinny być pozbawione założeń, jest niepożądany,
ponieważ oznacza zaczynanie od zera, a nie opieranie się na wcześniejszych sukcesa
Jednakże, chociaż istniejące teorie pomagają nam w opracowywaniu
nowych teorii i mówią nam, które obserwacje są znaczące itd., można
przywołać rozróżnienie między kontekstem odkrycia a kontekstem
uzasadnienia, aby utrzymać pogląd, że teorie naukowe są sprawdzane za
pomocą obserwacji . Wielu filozofów empirystów dokonało ostrego
rozróżnienia między tym, co obserwacyjne, a tym, co teoretyczne, i
zakładają to zarówno pozytywiści logiczni, jak i Popper, przynajmniej w
swoich wcześniejszych pracach. Zgodnie z przyjętym poglądem
niezależność teoretyczna lub neutralność obserwowalnych faktów czyni
je odpowiednią podstawą wiedzy naukowej, a przynajmniej testowania
teorii (patrz 4.1(4) powyżej). Otrzymany pogląd uwzględniał rozróżnienie
między terminami obserwacyjnymi, takimi jak „czerwony”, „ciężki” i
„mokry”, a terminami teoretycznymi, takimi jak „elektron”, „ładunek” i
„grawitacja”. Chodzi o to, że zasady prawidłowego stosowania terminów
obserwacyjnych odnoszą się jedynie do tego, co normalny ludzki
obserwator dostrzega w określonych okolicznościach i że są całkowicie
niezależne od teorii. Na przykład Ernest Nagel (1901–1985) w swojej
wpływowej książce The Structure of Science (Nagel 1961) argumentuje, że
każdy termin obserwacyjny jest powiązany z co najmniej jedną jawną
procedurą stosowania tego terminu do jakiejś obserwowalnie
identyfikowalnej właściwości, gdy pewne zaistnieją określone okoliczności.
Na przykład właściwość bycia czerwonym odnosi się do obiektu, gdy dla
normalnie funkcjonującego obserwatora w normalnych warunkach
oświetleniowych wydaje się on czerwony. Wielu innych autorów analizuje logikę testow
Z drugiej strony Kuhn należał do tych, którzy podkreślali to, co stało
się znane jako obciążona teorią natura obserwacji.
Ideę tę podsumowuje filozof NR Hanson

110
Machine Translated by Google

REWOLUCJE I RACJONALNOŚĆ

(1924–1967), który stwierdził: „Widzenie to nie tylko posiadanie doświadczenia


wzrokowego; jest to także sposób, w jaki dokonuje się doświadczenia
wzrokowego” (Hanson 1958: 15). Twierdził, że wrażenia wizualne dwóch
obserwatorów mogą być różne, nawet jeśli obrazy na ich siatkówkach są identyczne.
Myślał tak, ponieważ uważał, że interpretacji nie można oddzielić od widzenia.
Ogólnie rzecz biorąc, według Han son, „obserwacja x jest kształtowana przez
wcześniejszą wiedzę o x” (Hanson 1958: 19). Niektóre słynne przykłady pokazują, że
czasami charakter naszego doświadczenia percepcyjnego zależy od naszych
wcześniejszych doświadczeń i koncepcji (patrz rysunek 2).

Pomysł jest taki, że możemy zobaczyć sześcian albo z prawym górnym kwadratem
skierowanym do nas z przodu sześcianu, albo z lewym dolnym kwadratem jako z
przodu sześcianu. Drugie zdjęcie przedstawia głowę królika zwróconą w lewo lub
głowę kaczki zwróconą w prawo. Jest kilka rzeczy, na które warto zwrócić uwagę,
jeśli chodzi o wrażenia związane z oglądaniem tych zdjęć. Po pierwsze, tylko dlatego,
że jesteśmy przyzwyczajeni do oglądania trójwymiarowych obiektów przedstawionych
na dwuwymiarowym obrazie, postrzegamy je jako obrazy czegokolwiek. Po drugie,
możemy nauczyć się widzieć obrazy w inny sposób, dzięki czemu sposób, w jaki ich
doświadczamy, nie jest ustalony. Większość ludzi uważa ten lub inny sposób
postrzegania każdego obrazu za bardziej naturalny i początkowo musi podjąć
wysiłek, aby wywołać inne doświadczenie. Po trzecie, kiedy czyjeś doświadczenie
zmienia się z, powiedzmy, widoku kaczki na widok królika, zmiana ta jest
„przesunięciem gestaltu”, innymi słowy, zmienia się charakter doświadczenia jako całości.
Często omawianym przykładem obserwacji naukowej jest to

Rysunek 2

111
Machine Translated by Google

REWOLUCJE I RACJONALNOŚĆ

patrzenia przez mikroskop; to, czy coś na obrazie można sklasyfikować jako
obiekt rzeczywisty, czy jedynie jako artefakt procesu barwienia stosowanego
do przygotowania slajdów do badania, określa teoria tła. Ogólnie rzecz
biorąc, często zdarza się, że naukowcy muszą nauczyć się przeprowadzać
obserwacje za pomocą określonych urządzeń. Dlatego doświadczony lekarz,
oglądając zdjęcie rentgenowskie złamania, może „zobaczyć” wszelkiego
rodzaju szczegóły, które są zupełnie niewidoczne dla laika. Kuhn i inni
posłużyli się takimi przykładami, aby argumentować, że ogólnie rzecz
biorąc, to, co postrzegają naukowcy, jest częściowo zdeterminowane ich
przekonaniami; Kopernikanin patrzący na zachód słońca widzi, że Słońce
pozostaje nieruchome, a horyzont wschodzi, podczas gdy astronom
ptolemejski widzi, że horyzont pozostaje nieruchomy, gdy Słońce chowa się
za nim. Grozi to podważeniem obiektywności testowania teorii naukowych,
ponieważ jeśli wszystkie obserwacje są zanieczyszczone teoriami, wówczas
obserwacja nie może być neutralnym arbitrem pomiędzy konkurującymi
teoriami, jak twierdzi przyjęty pogląd. Jeśli to prawda, historia nauki
prawdopodobnie zna różne przypadki, w których gromadzenie dowodów
obserwacyjnych jest obciążone założeniami obserwatorów.
Przykładem miejsca, w którym wydaje się to mieć miejsce, jest przypadek
plam słonecznych (będących plamami o różnej jasności na powierzchni
Słońca), których nigdy nie rejestrowano w Europie przed rewolucją
kopernikańską, ale które były dobrze znane chińskim astronomom od
stuleci. czyli wcześniej. Wydaje się, że wiara Europejczyków, że niebo jest
doskonałą, niezmienną sferą, uniemożliwiała im dostrzeżenie tego
oczywistego przykładu zmiennego zjawiska pozaziemskiego.
Innym przypadkiem, na który powołuje się Hanson, jest niezauważenie
przez fizyków śladów w komorach chmurowych spowodowanych przez
pozytony przed teoretycznym postulowaniem tych cząstek (w 1928 r.) przez
Paula Diraca (1902–1984). Kiedy fizycy cząstek spoglądają wstecz na
eksperymenty przeprowadzone na lata przed pracą Diraca, dostrzegają
wyraźne dowody na istnienie pozytonów, które wydają się całkowicie
przeoczone przez ich poprzedników.
Istnieją inne przypadki, w których to, co obserwuje się lub uważa się za
obserwowalne, wydaje się być skażone teorią. Zgodnie z teorią ruchu
Galileusza obserwowalny jest tylko ruch względny i dlatego nie odczuwamy
ruchu Ziemi względem Słońca, bo ono nie porusza się względem nas. Dla
jego krytyków każdy ruch można zaobserwować, co potwierdza fakt, że
Ziemia się nie porusza

112
Machine Translated by Google

REWOLUCJE I RACJONALNOŚĆ

według doświadczenia każdego. Galileusz spierał się także z filozofami


arystotelesowskimi na temat tego, co można zaobserwować za pomocą
teleskopu. Dla niego trening na Jowiszu wyraźnie pokazał, że planeta ma
własne księżyce, choć jego krytycy byli sceptyczni co do niezawodności tego
nowego instrumentu. Chociaż współcześni astronomowie zgadzają się z
Galileuszem co do księżyców Jowisza, obecnie wydaje się, że pomylił on
pierścienie Saturna z księżycami, a także, że w niektórych przypadkach
pomylił złudzenia optyczne z kraterami na naszym Księżycu.
Kolejny argument przemawiający za obciążeniem teorią obserwacji
odwołuje się do faktu, że wydaje się, że istnieje kontinuum pomiędzy
przypadkami, w których ktoś coś obserwuje, a przypadkami, w których ktoś
coś wnioskuje. Załóżmy na przykład, że ktoś twierdzi, że obserwuje na niebie
odrzutowiec; czy on lub ona nie obserwuje kropki i smugi pary i nie wnioskuje,
że jest to samolot? Podobnie mówi się, że naukowiec obserwuje prąd
elektryczny w przewodzie poprzez ruch igły amperomierza lub zapalenie
żarówki; ale czy w obu przypadkach nie można powiedzieć, że wywnioskował
on lub ona obecność prądu, zamiast go bezpośrednio zaobserwować?
Niektóre obiekty, takie jak drzewa i ptaki, są wyraźnie widoczne, ale co z
bakteriami, cząsteczkami i falami elektromagnetycznymi? Warto również
zaznaczyć, że czasami do opisu obiektów obserwowalnych możemy używać
języka teoretycznego; na przykład mówimy o „zapalaniu gazu”, „kuchenkach
mikrofalowych”, „chipach krzemowych” i tak dalej. Wydaje się, że znaczna
część naszego potocznego języka jest obciążona teorią i że często opisujemy
przypadki, w których, ściśle rzecz biorąc, wywnioskowaliśmy o obecności
czegoś tak, jakbyśmy to bezpośrednio zaobserwowali.

Jednakże ważne jest, aby nie mylić poglądu, że cały język używany do opisu
obserwacji jest obciążony teorią, z koncepcją, że same obserwacje są
obciążone teorią. Całkiem przekonujące jest twierdzenie, że w języku granica
między terminami obserwacyjnymi i teoretycznymi zaciera się, ale o wiele
bardziej kontrowersyjne jest twierdzenie, że to, w co wierzymy, faktycznie
wpływa na treść naszych obserwacji, a nie tylko na to, na co zwracamy
uwagę. i jak to opisujemy. Filozof Paul Churchland uważa, że percepcja jest
„plastyczna” w tym sensie, że na naturę i treść naszej percepcji zmysłowej
wpływają teorie, których używamy, myśląc o świecie i opisując go: „uczymy
się od innych postrzegać świat tak, jak postrzegają to wszyscy inni” (Churchland
1979: 7). Twierdzi, że przez okres

113
Machine Translated by Google

REWOLUCJE I RACJONALNOŚĆ

Z czasem sposób, w jaki postrzegamy świat, może się zmienić dość drastycznie,
jeśli uwierzymy w nowe teorie.
Jerry Fodor przedstawia przeciwny pogląd: „przy tych samych bodźcach
dwa organizmy o tej samej psychologii zmysłowo-percepcyjnej będą na ogół
obserwować te same rzeczy” (Fodor 1984: 24). Fodor utrzymuje, że niektóre
przekonania są ustalane bezpośrednio w drodze obserwacji, to znaczy
poprzez aktywację zmysłów, i odróżnia je od przekonań utrwalonych na
drodze wnioskowania. Ci, którzy podobnie jak on sprzeciwiają się bardziej
radykalnym wnioskom Churchlanda i Kuhna, odwołują się do rozróżnienia
między „widzeniem tego”. . .' i po prostu „widzenie”. . .'. Oczywiście, ktoś bez
odpowiednich pojęć nie może zobaczyć, że przed nim stoi szklanka wody, ale
widzi szklankę wody, co może wynikać z faktu, że podnosi ją z ciekawości.
Można więc argumentować, że w nauce stwierdzenie, że w określonej części
nieba znajduje się planeta, wymaga sformułowania teorii jako takiej, ale samo
zobaczenie plamki światła w tej części nieba wymaga jedynie posiadania
prawidłowo funkcjonującego układu wzrokowego .
Mam nadzieję, że proste przykłady, które omówiłem, rozjaśniają ideę
obciążonej teorią obserwacji, ale oczywiście właściwe zbadanie tej kwestii
wymaga znajomości prac psychologów i kognitywistów nad ludzką percepcją.
W rzeczywistości istnieje wiele eksperymentów, które pokazują, że
przynajmniej w niektórych sytuacjach to, co ludzie postrzegają, zależy w
pewnym stopniu od ich koncepcji i przekonań. Z drugiej strony nie zawsze
widzimy to, czego się spodziewamy, i istnieją pewne dowody przeciwko
poglądowi, że obserwacje są skażone naszymi przekonaniami i koncepcjami.
Rozważmy na przykład iluzję Müllera – Lyera (patrz rysunek 3).

Nawet jeśli dokładnie zmierzymy linie i ustalimy, że są tej samej długości,


nadal postrzegamy, że jedna jest dłuższa od drugiej.
Mamy zatem do czynienia z przypadkiem, w którym wydaje się, że nasza percepcja jest
całkiem odporna na skażenie naszymi przekonaniami.

Rysunek 3

114
Machine Translated by Google

REWOLUCJE I RACJONALNOŚĆ

Na pewnym etapie pozytywiści uważali, że twierdzenia obserwacyjne


stanowią pewne podstawy nauki, ale jeśli są obciążone teorią, to są tak
pewne, jak teorie, które zakładają. Jednakże, chociaż raporty z obserwacji
mogą nie być neutralne w odniesieniu do wszystkich teorii, mogą nadal
być neutralne w odniesieniu do teorii, między którymi dokonuje się
wyboru. W każdym razie ogólny argument za stwierdzeniem, że treść
samych obserwacji jest funkcją teorii, w którą wierzy obserwator, nie
może zostać ustalony jedynie na podstawie przykładów pokazanych
powyżej lub kilku przypadków z historii nauki, w których naukowcy nie
byli zgodni co do co obserwuje się przy danej okazji. Jest rzeczą oczywistą,
że związek pomiędzy obserwacją a teorią w nauce zasługuje na
szczegółowe zbadanie. Mam nadzieję, że przynajmniej obudziłem
czytelnika na wiele interesujących pytań na ten temat, pokazałem, że
naiwny pogląd na ostre rozróżnienie między terminami teoretycznymi i
obserwacyjnymi jest nieprawdopodobny, a także wyjaśniłem
rozróżnienie między różnymi rzeczami, które można mieć na myśli,
mówiąc, że obserwacja jest obciążona teorią. Oczywiście to, co ludzie
zauważają lub decydują się opisywać, a także sposób, w jaki to zgłaszają,
zależy od teorii, jakie mają na temat świata. Chociaż nasze badania
wykazały, że z pewnością prawdą jest, że teoria kieruje obserwacją i
prawdopodobnie prawdą jest, że żaden interesujący opis obserwacyjny
nie jest neutralny pod względem teorii, argument za stwierdzeniem, że
to, co faktycznie widać, różni się w zależności od wyznawanej teorii, nie jest łatwo ud

4.6 Niewspółmierność

Niewspółmierność to termin zaczerpnięty z matematyki, który oznacza


„brak wspólnej miary”. Został on przyjęty przez Kuhna i innego filozofa,
Paula Feyerabenda (1924–1994), którzy obaj argumentowali, że kolejne
teorie naukowe są często ze sobą niewspółmierne w tym sensie, że nie
ma neutralnego sposobu porównania ich zalet. Jedna z najbardziej
radykalnych idei, jaka wypłynęła z prac Kuhna, głosi, że to, co liczy się
jako dowód w danej dziedzinie, może zależeć od paradygmatu tła. Jeśli
to prawda, to jak możliwe jest racjonalne porównywanie konkurujących
ze sobą paradygmatów? Kuhn argumentuje, że nie ma wyższego
standardu porównywania teorii niż zgoda danej społeczności oraz że
„[wybór] pomiędzy konkurującymi ze sobą teoriami

115
Machine Translated by Google

REWOLUCJE I RACJONALNOŚĆ

paradygmaty okazują się wyborem pomiędzy niekompatybilnymi sposobami


życia wspólnotowego” (Kuhn 1962: 94).
Można zatem odczytać jego sugestię, że tak zwany postęp naukowy nie
opiera się na dowodach, ale jest napędzany niczym więcej niż psychologią
tłumu i że empiryczne potwierdzenie hipotez jest retorycznym fikcją. (To
zainspirowało tak zwany „silny program socjologii wiedzy”, którego celem jest
wyjaśnienie zmiany teorii naukowej w kategoriach sił psychologicznych i
społecznych). Wiele osób używało argumentów Kuhna do wspierania tego, co
filozofowie nazywają relatywizmem w odniesieniu do wiedzy naukowej, jest
to pogląd, że „prawdy” teorii naukowych są w całości lub w części ustalane
przez siły społeczne. Prosta forma relatywizmu epistemicznego mówiłaby, że
na przykład określoną teorię z fizyki lub biologii można uznać za wiedzę tylko
dlatego, że wierzą w nią osoby posiadające status i wpływy w społeczności
fizyków lub biologów.

Za poglądem, że konkurencyjne paradygmaty są niewspółmierne,


przemawia obciążenie teorią obserwacji; jeśli prawdą jest, że wszystkie
obserwacje są skażone teoriami tła, wówczas nie można porównać zalet
każdego paradygmatu poprzez poddawanie go testom eksperymentalnym,
ponieważ zwolennicy konkurujących paradygmatów niekoniecznie będą
zgodni co do tego, co zostanie zaobserwowane. Widzieliśmy, że tak było w
przypadku sporów pomiędzy Galileuszem a Kościołem na temat tego, czy
Ziemia się porusza, czy nie. Rewolucja Kopernikańska jest przykładem tego,
jak wraz ze zmianą paradygmatu zmieniają się również metody odpowiednie
do testowania pewnych zasad teoretycznych, a także problemy, które nauka
musi rozwiązać. Dla współczesnego naukowca ciało pozostanie w spoczynku
lub w ruchu jednostajnym, chyba że zadziała siła zmieniająca ten stan, dlatego
nie ma potrzeby wyjaśniać, co utrzymuje, powiedzmy, strzałę w locie, gdy
zostanie przyspieszona przez cięciwę, raczej Problem polega na wyjaśnieniu,
w jaki sposób grawitacja i opór powietrza łączą się, aby uniemożliwić im ciągłe
poruszanie się po linii prostej.
Z drugiej strony, dla Arystotelisty istnieje pilna potrzeba wyjaśnienia, co
utrzymuje strzałę w nienaturalnym stanie ruchu po opuszczeniu łuku.

Jest oczywiste, że różni ludzie klasyfikują rzeczy na świecie na czasami


radykalnie odmienne sposoby. Czasami wydaje się, że aby ocenić przekonania
ludzi, musimy zrozumieć poszczególne twierdzenia, jakie głoszą w odniesieniu
do całej ich praktyki językowej. Niektórzy wcześniej pracowali

116
Machine Translated by Google

REWOLUCJE I RACJONALNOŚĆ

nauka może czasami być zrozumiała w świetle późniejszych teorii; na


przykład kaloryczna teoria ciepła opracowana przez Pierre’a Laplace’a
(1749–1827), zgodnie z którą ciepło jest substancją materialną, pozwoliła
Laplace’owi bardzo dokładnie obliczyć prędkość dźwięku w powietrzu.
Współczesny fizyk może dość łatwo zrozumieć jego metody, mimo że
ciepło jest obecnie uważane za formę energii związaną z drganiami
cząsteczek. Z drugiej strony rozumowanie myśliciela renesansu, jakim jest
Paracelsus (1493–1541), jest dla współczesnego naukowca niemal
niezrozumiałe, ponieważ cały jego sposób patrzenia na świat i rodzaje
odpowiedzi, których szuka, są całkowicie obce współczesnemu
światopoglądowi naukowemu. . Twierdzi na przykład, że roślina, której
liście przypominają węża, zapewni ochronę przed truciznami, a dobrzy
lekarze nie powinni nosić rudej brody. Rzeczywiście, niektóre jego
twierdzenia wydają się nie tylko fałszywe, ale wręcz nie pretendujące do
miana prawdy lub fałszywości, gdyż swoją zrozumiałość zawdzięczają
zapomnianym stylom rozumowania. Dlatego też nie zawsze znajduje się
odpowiedź na pytania dotyczące starych paradygmatów, ponieważ
czasami zaczynamy myśleć, że nie mają one nawet sensu.

Kuhn porównuje zmianę paradygmatu do „przełączenia gestaltu”,


jakiego doświadcza się, patrząc na powyższe zdjęcie na przemian jako
kaczka, a potem królik. Cechą przełączników Gestalt jest to, że są one
holistyczne. Podobnie różnice między paradygmatami na poziomie pojęć,
ontologii itd. mają charakter globalny i systematyczny. Teorie w ramach
różnych paradygmatów są niewspółmierne w tym sensie, że terminy i
koncepcje teorii naukowych w różnych paradygmatach nie dają się
wzajemnie przetłumaczyć; nazywa się to niewspółmiernością znaczenia.
Kuhn zakłada, że terminy naukowe czerpią swoje znaczenie z ich miejsca
w strukturze całej teorii. Na przykład „masa” w teorii Newtona oznacza
coś innego niż „masa” w teorii względności Einsteina. Wydaje się zatem,
że porównując status zdania zawierającego termin masa w tych dwóch
teoriach, tak naprawdę porównujemy dwa zdania o różnych znaczeniach.
Podczas rewolucji kopernikańskiej idea ruchu uległa radykalnej zmianie.
Czy naprawdę możemy powiedzieć, że Arystoteliści i Galileusz mają różne
teorie na temat natury ruchu, czy też powinniśmy powiedzieć, że po prostu
mają na myśli różne rzeczy, używając słowa „ruch”? Dla Kuhna nie ma
jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie, ponieważ terminy naukowe tak

117
Machine Translated by Google

REWOLUCJE I RACJONALNOŚĆ

nie zawsze mają ustalone i dokładne znaczenie (stąd zaprzecza 4.1(7)


powyżej).
Przed pracą Kuhna wśród filozofów powszechne było przekonanie,
że to, do czego odnosi się dany termin naukowy, powiedzmy „atom”,
zależy od tego, co teoria mówi o atomach. Jeśli to prawda, różne teorie
na temat „atomów”, które mówią o nich różne rzeczy, w rzeczywistości
będą odnosić się do różnych rzeczy. Nazywa się to niewspółmiernością
odniesienia i jest to zła wiadomość dla realizmu, ponieważ sugeruje, że
różne teorie na temat „elektronów” tak naprawdę dotyczą różnych
rzeczy, a zatem nie ma powodu wierzyć, że nauka poczyniła postępy w
zrozumieniu leżącej u ich podstaw natury od rzeczy. Wydaje się to
sugerować, że nie ma jednego sposobu, w jaki świat wygląda, ale raczej,
że świat, w którym żyjemy, jest artefaktem naszych teorii na ten temat.
Rzeczywiście Kuhn twierdzi, że „kiedy paradygmaty zmieniają się, świat
zmienia się wraz z nimi” (Kuhn 1962: 111). Z tego punktu widzenia
różne języki różnych teorii odpowiadają różnym światom różnych
teorii, a zwolennicy konkurujących paradygmatów zamieszkują różne
światy; na przykład świat Einsteina jest dosłownie innym światem niż
świat Newtona. W konsekwencji nie możemy powiedzieć, że Kopernik
odkrył, że Ptolemeusz i wcześniejsi filozofowie błędnie sądzili, że Ziemia
kręci się wokół Słońca, ponieważ Ziemia Kopernika jest dosłownie innym
obiektem niż Ziemia Ptolemeusza. W ten sposób Kuhn był postrzegany
jako osoba podważająca pojęcie prawdy naukowej, a nawet obiektywnej
rzeczywistości. Dlatego niektórzy twierdzą, że nie wiedza naukowa jest
względna, ale że sama rzeczywistość jest konstruowana społecznie. Na
przykład czasami mówi się, że fizycy dosłownie konstruują elektrony w
swoich laboratoriach. W tym ujęciu, zwanym konstruktywizmem
społecznym, elektron ma taki sam status ontologiczny, jak powiedzmy
partia polityczna lub państwo narodowe, w tym sensie, że jedno i drugie
istnieje tylko dlatego, że ludzie w to wierzą.

4.7 Relatywizm i rola rozumu w nauce

Od czasu pracy Kuhna toczy się intensywna debata na temat wielu


poruszanych przez niego kwestii. W każdej debacie na temat nauki
stawka jest wysoka, ponieważ, jak podkreśliłem, to, co uważamy za
naukowe, ma ogromny wpływ na nasze życie. Nie jest jasne, jakie dokładnie są stron

118
Machine Translated by Google

REWOLUCJE I RACJONALNOŚĆ

tak zwane wojny naukowe, ale niestety, podobnie jak w przypadku


wielu kwestii, do tej możemy podejść, rozważając skrajne stanowiska
każdej ze stron. Z jednej strony są ci, którzy uważają naukę za źródło
wszelkiej wiedzy i jedyną intelektualnie uzasadnioną formę badań.
Według nich nie tylko naukowo udowodniono, że nauki Księgi Rodzaju
są błędne, ale także nie potrzebujemy mitów żadnej kultury, ponieważ
współczesna nauka dostarcza nam wszechstronnego opisu większości
zjawisk naturalnych oraz historii i geografii Ziemię i cały wszechświat.
Oczywiście naukowcy różnią się pod względem ewangelizacji, ale w
każdej księgarni można znaleźć teksty oferujące wspaniałe naukowe
wyjaśnienia języka, umysłu, etyki, ludzkich zachowań, stworzenia
wszechświata i tak dalej. Najbardziej skrajni obrońcy nauki uważają, że
ich przeciwnicy są przesądni i irracjonalni. Z drugiej strony są tacy,
którzy twierdzą, że w nauce nie ma nic szczególnego i że rzeczywiście
może być ona gorsza, a przynajmniej nie lepsza, od mitów o stworzeniu.

Jednakże całkiem możliwa jest obrona racjonalności nauki bez


popadania w redukcjonizm dotyczący umysłu, ateizm, nieważność
innych form dociekań i tak dalej. Co więcej, obrońca racjonalności
naukowej może jednocześnie być wysoce krytyczny wobec współczesnej
praktyki niektórych lub wszystkich nauk, a jednocześnie wysoce
sceptyczny wobec niektórych konkretnych teorii naukowych. Ktoś, kto
ma definitywny pogląd na to, czy nauka jest prowadzona właściwie, jest
w stanie krytykować konkretną społeczność naukową w oparciu o
zasady. Na przykład prawdopodobne jest, że swobodna wymiana idei i
informacji jest istotną cechą dobrej nauki. Dlatego też, jeśli interesy
handlowe ich sponsorów ingerują w swobodę komunikowania się
naukowców, można to skrytykować jako nienaukowe.
Historia różnych rewolucji naukowych Kuhna pokazuje nam, że
poszczególni naukowcy nie odpowiadają filozoficznemu ideałowi
maksymalnie racjonalnych agentów, zawsze podejmując decyzje w
oparciu o dowody, niezależnie od własnych osobistych interesów i
celów. Wręcz przeciwnie, według Kuhna naukowcy są często bardzo
przywiązani do paradygmatu i czasami poszczególne osoby zrobią
niemal wszystko, aby go utrzymać w obliczu sprzecznych dowodów, w
tym być może zniekształcając dane eksperymentalne, wykorzystując
władzę instytucjonalną do stłumienia sprzeciwu, używanie złego
rozumowania i złych argumentów w obronie status quo i tak dalej. Rzeczywiście, cza

119
Machine Translated by Google

REWOLUCJE I RACJONALNOŚĆ

naukowcy odmówią przyjęcia nowego paradygmatu i zamiast dać się


przekonać racjonalną argumentacją, w końcu po prostu wymrą, podczas
gdy następne pokolenie będzie dalej rozwijać nowe podejście. Oczywiście
niegodziwe zachowanie i błędne rozumowanie wydają się być cechami
wszystkich sfer ludzkiego życia, więc byłoby dość zaskakujące, gdyby
nigdy nie odnaleziono ich w nauce, a oczywistym jest, że idea, że wszyscy
naukowcy są niczym święci, poszukiwaczami prawdy, jest nierealne aż
do absurdu. Kuhn wskazał, że znaczna część praktyki naukowej ma
charakter stosunkowo rutynowy i wymaga dużej dozy wiedzy
technicznej, ale niekoniecznie dużej dozy krytycznego myślenia.
Większość filozofów nauki zgadza się obecnie, że ich teorie naukowe
muszą opierać się na szczegółowych pracach historycznych wrażliwych
na kontekst, w którym rozwijały się teorie naukowe z przeszłości, i że
zazwyczaj nie zaleca się opierania się na podręcznikowych opisach nauki.
historia nauki na papierze. Obecnie znacznie większą uwagę zwraca się
na to, co naukowcy faktycznie robią, a nie tylko na to, co mówią, że
robią. Dekonstrukcja Kuhna tradycyjnych koncepcji metody naukowej
oraz związku między teorią a obserwacją zainspirowała wielu badaczy
zajmujących się historią, socjologią oraz filozofią nauki i technologii do
podjęcia dokładnych badań nad praktyką naukową, w tym technikami
eksperymentalnymi itd. , gdzie wcześniej często ignorowano praktykę
na rzecz skupiania się na teorii.

W świetle powyższej dyskusji pewien sceptycyzm wobec wiedzy


naukowej wydaje się nieunikniony. Nawet najbardziej realistyczni i
racjonalistyczni filozofowie nauki nie twierdziliby, że wszystkie ustalone
teorie naukowe zostały udowodnione ponad wszelką wątpliwość, ani
nawet że wszystkie prawdopodobnie są prawdziwe. Ale jak daleko
powinien sięgać zdrowy sceptycyzm? Zmartwienie normalnej nauki
polega na tym, że wszelkie anomalie, które już istnieją, w rzeczywistości
czekają na kryzys. Jeśli to prawda, to dlaczego powinniśmy wierzyć w
nasze najlepsze aktualne teorie? Kuhnowi zarzucano, że jest relatywistą
i konstruktywistą, a nawet ci, którzy nie przypisują mu tych poglądów,
zarzucają mu, że inspiruje ich innych. Jednakże Kuhn starał się wyjaśnić
swoje poglądy i pokazać, że nigdy nie był tak ekstremalny, jak się
powszechnie uważa. Powinno być już jasne, dlaczego wielu filozofów
interpretowało Kuhna jako argumentującego, że zmiany w teoriach
naukowych są częściowo zdeterminowane czynnikami społecznymi i psychologicznym

120
Machine Translated by Google

REWOLUCJE I RACJONALNOŚĆ

jest wyłącznie kwestią racjonalnej oceny materiału dowodowego. Nie może to


jednak być cała historia, ponieważ rewolucje w myśli naukowej zdarzają się,
nawet jeśli są bardzo niewygodne dla naukowego establishmentu – poprzez
konieczność przepisywania podręczników i tak dalej. Co więcej, w świetle
niewiarygodnego sukcesu teorii naukowych i ich zastosowań w technologii
trudno uwierzyć, że akceptacja teorii w nauce jest jedynie kwestią kaprysu,
uprzedzeń itp.

W swojej późniejszej twórczości Kuhn starał się zdystansować od poglądów


skrajnych, które nie przypisują racjonalności roli w rozwoju nauki i nie pozwalają
na porównywanie wartości teorii w ramach różnych paradygmatów. Twierdzi,
że pięć następujących podstawowych wartości jest wspólnych dla wszystkich
paradygmatów:

• Teoria powinna być empirycznie dokładna w swojej dziedzinie. • Teoria


powinna być spójna z innymi przyjętymi teoriami. • Teoria powinna mieć
szeroki zakres , a nie tylko uwzględniać fakty, które miała wyjaśniać. • Teoria
powinna być tak prosta , jak to tylko
możliwe. • Teoria powinna być owocna w sensie
zapewniania ram
na bieżące badania.

Dlatego Kuhn unika całkowitego irracjonalizmu, ponieważ wartości te nakładają


pewne ograniczenia na teorie, które naukowcy mogą racjonalnie zaakceptować.
Z drugiej strony wartości te nie są wystarczające do określenia, jakie decyzje
powinni podjąć w najciekawszych przypadkach, ponieważ wartości te mogą być
ze sobą sprzeczne; teoria może być prosta, ale niedokładna, lub owocna, ale o
niezbyt szerokim zakresie i tak dalej. Co więcej, wartość taką jak prostota można
rozumieć na różne sposoby, w zależności od widoków tła i tak dalej.

Niezależnie od tego, czy jakaś rola racjonalności w zmianie teorii jest zgodna
z filozofią nauki Kuhna, jasne jest, że jego koncepcja grozi podważeniem każdego
z siedmiu aspektów tradycyjnego poglądu na naukę, od którego rozpocząłem
ten rozdział. Nauka nie kumuluje się, ponieważ zmiany paradygmatu wiążą się
raczej z porzuceniem starych teorii niż stałym gromadzeniem wiedzy; nauka nie
jest ujednolicona, ponieważ wszystko w danej podgałęzi nauki jest powiązane z
dominującym paradygmatem, który na ogół nie jest wspólny dla różnych nauk.
Nie ma neutralnego punktu widzenia, z którego

121
Machine Translated by Google

REWOLUCJE I RACJONALNOŚĆ

oceniać teorie, aby kontekst uzasadnienia był iluzją, podobnie jak pojedyncza
logika testowania teorii, ponieważ wszystkie oceny wartości teorii opierają się na
paradygmacie. Nauka nie jest wolna od wartości, ponieważ czynniki społeczne i
psychologiczne odgrywają nieuniknioną rolę w wyborze teorii i dlatego nie ma
ostrego rozróżnienia między teoriami naukowymi a innymi systemami przekonań.
Jedynym sposobem na odróżnienie nauki od nienauki jest odwołanie się do natury
nauki normalnej polegającej na rozwiązywaniu zagadek i pięciu podstawowych
wartości naukowych Kuhna, ale ranking tych ostatnich nie jest przesądzony, w
związku z czym mają one niewielką siłę analityczną.

Dla tych, których nie przekonują bardziej radykalne twierdzenia Kuhna filozofii
nauki, pozostaje problem wyjaśnienia natury metody naukowej. W drugiej połowie
tej książki pytania dotyczące metody naukowej będą nadal czaić się w tle, ale
główny nacisk zostanie położony na współczesną debatę na temat tego, czy
powinniśmy wierzyć nie tylko w empiryczne uogólnienia zawarte w nauce, ale
także w nieobserwowalne byty i procesy, które opisuje większość współczesnej
nauki.

Alicja: Nie przeczę, że nauka czasami nie zmienia się radykalnie, ale nie
zdarza się to często i nadal uważam, że teorie, które mamy obecnie,
są udoskonaleniami w stosunku do poprzednich.
Thomas: Tak, ale czy nie widzisz – kiedy naukowcy oceniają teorie, czasami
wszystkie ich przekonania i wartości towarzyszące wpływają na ich
osądy. Społeczeństwo otrzymuje teorie naukowe, które
odzwierciedlają jego inne przekonania.
Alicja: Słuchaj, oczywiście czynniki społeczne mają wpływ na naukę w
krótkim okresie, ale na dłuższą metę zwyciężą prawdziwe teorie.

Thomas: Ale nasze decyzje dotyczące tego, które teorie są prawdziwe, nie są
podejmowane mechanicznie na podstawie eksperymentów. Musimy
zobaczyć, jak pasują one do reszty nauki, co sprawia, że cała sprawa
oceniania teorii jest względna.
Alice: Może do pewnego momentu, ale ostatecznie teoria albo się sprawdzi, albo
nie i to jest prawdziwy test. Mam na myśli powód, dla którego ludzie
wierzą w atomy, cząsteczki i tak dalej

122
Machine Translated by Google

REWOLUCJE I RACJONALNOŚĆ

co pomogło nam budować komputery, projektować nowe leki i


wysyłać rakiety na Księżyc. Nie można zaprzeczyć potędze nauki.
Ludzie wyznający wszelkiego rodzaju wartości korzystają z teorii
współczesnej nauki, ponieważ działają.
Thomas: Więc to właśnie zostało z twojej metody naukowej, prawda? To, co działa,
musi być dobre. Dokąd nas to zatem doprowadzi wraz z Wielkim
Wybuchem? Nie wiem, czy ta teoria była jak dotąd powszechnie
stosowana.
Alicja: Chyba nie wiem, na czym tak naprawdę polega metoda naukowa.
Być może ma to raczej związek z tym, że naukowcy jako całość
debatują nad pomysłami i dzielą się informacjami, a nie z całkowitą
otwartością każdego pojedynczego naukowca i przestrzeganiem
procedury. Ale wracając do Wielkiego Wybuchu, wierzę w niego,
ponieważ wpisuje się w nasze najlepsze teorie oraz wyjaśnia i
przewiduje to, co obserwujemy za pomocą teleskopów i innych
urządzeń.
Thomas: Ale teorie nie muszą być prawdziwe, aby opisać to, co my
obserwować prawidłowo.

Dalsza lektura

Filozofia nauki Kuhna


Hacking, I. (1983) Reprezentowanie i interweniowanie, wprowadzenie i rozdział
5, Cambridge: Cambridge University Press.
Hoyningen-Huene, P. (1993) Rekonstrukcja rewolucji naukowych: filozofia nauki
Thomasa Kuhna, Chicago: University of Chicago Press.
Kuhn, TS (1962, wyd. 2. 1970) Struktura rewolucji naukowych,
Chicago: University of Chicago Press.
Kuhn, TS (1977) Podstawowe napięcie, Chicago: Uniwersytet w Chicago
Naciskać.

Lakatos, I. i Musgrave, A. (red.) (1970) Krytyka i rozwój wiedzy, Cambridge:


Cambridge University Press.

123
Machine Translated by Google

REWOLUCJE I RACJONALNOŚĆ

O rewolucji kopernikańskiej
Feyerabend, P. (1977) Against Method, Londyn: New Left Books.
Kuhn, TS (1957) Rewolucja kopernikańska: astronomia planetarna w rozwoju myśli
zachodniej, Cambridge, MA: Harvard University Press.

Obciążenie teorią obserwacji


Churchland, P. (1979) Realizm naukowy i plastyczność umysłu,
Cambridge: Cambridge University Press.
Couvalis, G. (1997) Filozofia nauki: nauka i obiektywność,
Rozdział 1, Londyn: Sage.
Feyerabend, P. (1977) Against Method, rozdziały 6–11, Londyn: Nowa Lewica
Książki.
Hacking, I. (1983) Reprezentowanie i interweniowanie, wprowadzenie i rozdział
5, Cambridge: Cambridge University Press.
Hanson, NR (1958) Patterns of Discovery, Cambridge: Cambridge University Press.

Niewspółmierność
Hacking, I. (1983) Reprezentowanie i interweniowanie, rozdział 6, Cambridge:
Wydawnictwo Uniwersytetu Cambridge.
Papineau, D. (1979) Teoria i znaczenie, Oxford: Oxford University Press.
Shapere, D. (1981) „Znaczenie i zmiana naukowa”, w: I. Hacking (red.)
Rewolucje naukowe, Oxford: Oxford University Press.

Racjonalność nauki
Feyerabend, P. (1977) Against Method, Londyn: New Left Books.
Hacking, I. (red.) (1981) Rewolucje naukowe, Oxford: Oxford University
Naciskać.

Kitcher, P. (1993) Postęp nauki: nauka bez legendy, obiektywność bez złudzeń, Oxford:
Oxford University Press.
Laudan, L. (1977) Postęp i jego problemy, Berkeley: University of California Press.

Laudan, L. (1984) Nauka i wartości, Berkeley: Uniwersytet Kalifornijski


Naciskać.

Newton-Smith, W. (1981) Racjonalność nauki, Londyn: Routledge.

124
Machine Translated by Google

REWOLUCJE I RACJONALNOŚĆ

Socjologia nauki

Barnes, B., Bloor, D. i Henry, J. (1996) Wiedza naukowa: A


Analiza socjologiczna, Londyn: Athlone.
Merton, RK (1973) Socjologia nauki, Chicago: Uniwersytet
Prasa Chicagowska.

Konstruktywizm

Kukla, A. (2000) Konstruktywizm społeczny i filozofia nauki, Londyn: Routledge.

125
Machine Translated by Google
Machine Translated by Google

część druga

Realizm i antyrealizm o nauce


Machine Translated by Google
Machine Translated by Google

Realizm naukowy

Niezależnie od tego, jak rozstrzygniemy debatę na temat natury metody


naukowej, większość stron zdaje się akceptować fakt, że nauka jest zazwyczaj
najlepszym przewodnikiem po przyszłym zachowaniu obiektów, które
możemy obserwować, na przykład komet, mostów, elektrowni i lasów
deszczowych. Nasza wiedza naukowa jest omylna, częściowa i przybliżona,
ale zazwyczaj jest to najbardziej niezawodny sposób przewidywania zjawisk
w otaczającym nas świecie. Często jednak uważa się, że nauka mówi nam
znacznie więcej. Wydaje się, że nauki przyrodnicze mówią nam o ostatecznej
naturze rzeczy i często uważa się, że zastąpiły metafizykę w badaniu
podstawowej struktury rzeczywistości. Współczesna nauka przedstawia nam
pozornie szczegółowy i jednolity obraz rzeczywistości, opisujący skład rzeczy
i prawa, jakim podlegają, od wewnętrznej struktury atomów po cykle życia
gwiazd.
Wydaje się, że współczesna genetyka i nauki o mózgu oferują nawet
perspektywę fizyki o człowieku i jego zachowaniu.
Wiele bytów postulowanych przez współczesną naukę, takich jak geny,
wirusy, atomy, czarne dziury i większość form promieniowania
elektromagnetycznego, jest nieobserwowalnych (przynajmniej
nieuzbrojonymi zmysłami). Zatem niezależnie od tego, jaka jest metoda
naukowa i jakkolwiek wiedza naukowa jest uzasadniona, możemy zadać
sobie pytanie, czy powinniśmy wierzyć w to, co nauka mówi nam o
rzeczywistości wykraczającej poza pozory. Z grubsza mówiąc, realizm
naukowy to pogląd, że powinniśmy wierzyć w obiekty nieobserwowalne, postulowane prz
Oczywiście wielu zwolenników realizmu naukowego broni także
racjonalności zmiany teorii naukowej przed sceptykami i relatywistami.
Jednak niektórzy starożytni i współcześni krytycy realizmu naukowego

129
Machine Translated by Google

REALIZM NAUKOWY

nie kwestionowali sukcesu ani nawet postępu badań naukowych. Wielu


antyrealistów zajmujących się wiedzą naukową w historii filozofii chętnie
zgadza się z realistami, że nauka jest paradygmatem racjonalnych
dociekań i że spowodowała skumulowany rozwój wiedzy empirycznej.
Jednakże różnego rodzaju antyrealiści nakładają ograniczenia na zakres i
charakter wiedzy naukowej.
Dlatego też kwestia realizmu naukowego jest bardziej subtelna niż wiele
spolaryzowanych debat toczących się w wojnach naukowych i ważne jest,
aby nie mylić tej pierwszej z pytaniami o racjonalność nauki.
Spory na temat realizmu naukowego są ściśle powiązane z dyskusjami
na temat innych rodzajów realizmu w filozofii i niektóre z nich zostaną
wyjaśnione w tym rozdziale, ale czytelnik – zwłaszcza ten posiadający dużą
wiedzę naukową – może już odczuwać niecierpliwość. Czy nie jest
oczywiste, że istnieje mnóstwo nieobserwowalnych zjawisk opisanych w
teoriach naukowych; w końcu czy naukowcy nie manipulują atomami i
niewidzialnym promieniowaniem, projektując mikrochipy i sieci telefonii
komórkowej? Czy naprawdę słuszne jest opisywanie atomów jako
nieobserwowalnych? W końcu, czy nie widzimy teraz fotografii sieci
krystalicznych wykonanych za pomocą mikroskopów, które do generowania
obrazów wykorzystują elektrony zamiast światła? Czy naprawdę jest
miejsce na uzasadnioną wątpliwość, że atomy istnieją, skoro tak wiele
różnych dziedzin nauki opisuje ich zachowanie i powoduje wszystko, od
charakterystycznego świecenia gazu w świetle neonu na billboardzie po
sposób, w jaki hemoglobina w czerwonej krwi komórki absorbują tlen w naszych płuca
Nawet jeśli uznamy, że atomy są teraz obserwowalne, kwestia zasady
powraca, gdy pytamy o istnienie bytów, które rzekomo tworzą atomy i tak
dalej. Co więcej, naukowcy z przeszłości twierdzili, że manipulują i
obserwują byty teoretyczne, które nie pojawiają się już w naszych
najlepszych teoriach naukowych, więc dlaczego mielibyśmy mieć taką
wiarę, że tym razem mamy rację? Te i inne argumenty za i przeciw
realizmowi naukowemu będą tematem następnych rozdziałów. Najpierw
w tym rozdziale wyjaśnię tło współczesnej debaty i różne elementy
realizmu naukowego. Zacznijmy od rozróżnienia pomiędzy pozorem a
rzeczywistością.

130
Machine Translated by Google

REALIZM NAUKOWY

5.1 Wygląd i rzeczywistość

Fizyk Arthur Eddington w swoim słynnym omówieniu dwóch tabel wyraźnie


rzuca różnicę między pozorem a rzeczywistością:

Jeden z nich jest mi znany od najmłodszych lat. Jest to pospolity


przedmiot tego środowiska, które nazywam światem.
Jak mam to opisać? Ma rozszerzenie; jest stosunkowo trwały; jest
kolorowy; przede wszystkim jest znaczny.
(Eddington 1928: ix)

Tabela nr 2 to moja tabela naukowa. To nowsza znajomość i nie czuję


się z nią zbyt zaznajomiona. Nie należy do wspomnianego wcześniej
świata – tego świata, który spontanicznie pojawia się wokół mnie,
kiedy otwieram oczy, choć na ile jest on obiektywny, a na ile
subiektywny, nie zastanawiam się tutaj. To część świata, który w
bardziej przebiegły sposób narzucił się mojej uwadze. Mój stół
naukowy to głównie pustka.
W tej pustce rozproszone są liczne ładunki elektryczne, pędzące z
dużą prędkością; ale ich łączna masa stanowi mniej niż jedną
miliardową części samej tabeli.
(Eddington 1928: x)

Eddington rozróżnia świat zdrowego rozsądku od świata opisywanego


przez naukę. Naukowy opis sugeruje, że zdroworozsądkowa rzeczywistość
jest iluzją, a przynajmniej że pod pewnymi względami z pewnością nie
postrzegamy świata jako takiego, jaki jest. W XX wieku fizyka stawała się
coraz bardziej abstrakcyjna i oddalana od zdrowego rozsądku. W
szczególności teoria względności i mechanika kwantowa sprawiły, że
naukowe zrozumienie odpowiednio przestrzeni i czasu oraz natury materii
stało się odległe od codziennego doświadczenia. Opis ostatecznych
składników tablicy podany przez współczesną fizykę zależy od wielu bardzo
trudnych matematyki; bez tego nie da się zrozumieć wielowymiarowych
światów pól kwantowych, „superstrun” i tym podobnych. Zatem chociaż
stół naukowy ma swój codzienny odpowiednik, nie ma codziennych
odpowiedników tworzących go „ładunków elektrycznych”. Czy zatem obie
tabele naprawdę istnieją? Jeśli tak to co

131
Machine Translated by Google

REALIZM NAUKOWY

związek między nimi? Aby zrozumieć kwestie filozoficzne podniesione w dwóch


tabelach Eddingtona, musimy ponownie powrócić do rewolucji naukowej i do
filozoficznego rozróżnienia między dwoma typami własności, którym
posługiwało się wielu wielkich myślicieli, którzy byli pionierami współczesnego
światopoglądu naukowego, a mianowicie do rozróżnienia między pierwotnym
a właściwości drugorzędne (lub cechy).
Jak widzieliśmy w Rozdziale 1, scharakteryzowano rewolucję naukową
poprzez różne funkcje, w tym:

(1) Ponowny nacisk na eksperymenty i wykorzystanie nowatorskich


technologii, takich jak teleskop, mikroskop i pompa powietrza, w celu
„torturowania natury w poszukiwaniu jej sekretów”.
(2) Porzucenie dużej części jakościowego opisu natury podanego w nauce
arystotelesowskiej (na przykład działanie opium wyjaśniano stwierdzeniem,
że opium ma „cnotę usypiającą”) na rzecz ilościowych opisów właściwości
naturalnych (na przykład idea przedmiotu posiadającego pewną ilość
materii – swoją masę – a nie pewną zaletę ciężkości).

(3) Porzucenie poszukiwania przyczyn celowych (teleologii) charakterystycznych


dla nauki arystotelesowskiej i skupienie się na bezpośrednich (sprawnych)
przyczynach materialnych.
(4) Naukę coraz częściej postrzegano nie jako wiedzę aprioryczną o niezbędnych
prawdach, jak w arystotelesowskiej nauce, ale jako badanie empiryczne (a
posteriori) .

Wiodącym obrazem wielu pisarzy tamtych czasów było przedstawienie natury


jako gigantycznej maszyny zegarowej. W maszynie zegarowej chodzi o to, że
wszystkie części współpracują ze sobą w harmonii nie dlatego, że są
skoordynowane przez tajemnicze naturalne ruchy lub przyczyny ostateczne,
ale dlatego, że każda z nich komunikuje swój ruch z sąsiadującą z nią częścią
poprzez kontakt. (Ten trybik obraca trybik tam, który obraca następny i tak
dalej.) Ludzie zaczęli przewidywać możliwość wyjaśnienia zachowania rzeczy
w kategoriach ruchu cząstek, które je tworzą, a nie w kategoriach esencji i
„okultystycznych” siły'. Mechanika, w szczególności w rękach Galileusza,
Kartezjusza i Newtona, stała się matematycznie precyzyjną nauką o materii w
ruchu i tym, co dzieje się w wyniku zderzeń pomiędzy kawałkami materii.
(Wszyscy przyjęli zasadę bezwładności, która głosi, że ciało pozostaje w ruchu,
chyba że a

132
Machine Translated by Google

REALIZM NAUKOWY

siła działa, aby to zmienić, więc jedynie zmiany w ruchu wymagają


wyjaśnienia.)
Teoria grawitacji Newtona była problematyczna, ponieważ Newton nie
przedstawił żadnego wyjaśnienia, w jaki sposób siła grawitacji jest
przenoszona pomiędzy ciałami oddzielonymi w przestrzeni. Wydawało się,
że grawitacja jest przykładem tego rodzaju „działania na odległość”,
którego filozofowie-mechanicy starali się unikać. Jednakże prawo grawitacji
zaproponowane przez Newtona było co najmniej precyzyjnym prawem
matematycznym, a mechanika Newtona odniosła niesamowity sukces
empiryczny. Tajemnicza natura przyciągania grawitacyjnego nie wystarczyła,
aby powstrzymać teorię Newtona przed przyjęciem przez coraz większą
liczbę filozofów przyrody, aż w końcu przyjęła ją wszystkie instytucje
naukowe. W każdym razie nawet Newton miał nadzieję, że pewnego dnia
będzie dostępne mechaniczne wyjaśnienie grawitacji, a cel, jakim jest
wyjaśnienie wszelkiego rodzaju zjawisk naturalnych za pomocą terminów
mechanicznych, był powszechnie podzielany. Coraz popularniejszy był
materializm, pogląd, że istnieje tylko jedna substancja, mianowicie materia,
i że poza ciałem nie ma duszy niematerialnej, ponieważ ludzki umysł jest
jedynie produktem poruszającej się materii. W międzyczasie rozpoczęto
program badań naukowych, którego celem było sprawdzenie, w jakim
stopniu fizjologia i zachowanie człowieka można wyjaśnić za pomocą fizyki
i chemii. (Ważnym wczesnym sukcesem było zrozumienie serca jako pompy
i odkrycie krążenia krwi dzięki Williamowi Harveyowi (1578–1657), który
ilościowo analizował przepływ krwi.)

Wracając do analogii z zegarem, której Locke użył do zilustrowania celu


filozofii przyrody tak, jak ją widział: wskazówki wydają się poruszać w
skoordynowany sposób, a kuranty wybijają godziny, półgodziny itd.,
stosownie do potrzeb; odpowiada to wyglądowi rzeczy, obserwowalnym
właściwościom, powiedzmy, kawałka złota. Jednakże zegar ma mechanizmy
wewnętrzne i ten mechanizm nadaje zegarowi wygląd zewnętrzny;
podobnie złoto ma wewnętrzną strukturę, która nadaje mu wygląd. Celem
filozofii przyrody jest zrozumienie wewnętrznych mechanizmów
odpowiedzialnych za to, co obserwujemy.
Wydaje się, że sukces nauki od czasów Locke'a zależy od genialnego
wynalezienia wszelkiego rodzaju urządzeń poprawiających dokładność
zmysłów, na przykład poprzez używanie wag do pomiaru masy, a także do
pomiaru różnych właściwości, takich jak potencjał elektryczny, Który

133
Machine Translated by Google

REALIZM NAUKOWY

w ogóle nie są widoczne dla zmysłów. Rzeczywiście, rozwój wielu nauk


zależy od ograniczenia polegania na specyfice doświadczenia zmysłowego
jako sposobu gromadzenia danych. Można to zaobserwować w historii
chemii, kiedy kategoryzacja substancji według koloru, zapachu itd. była
stopniowo zastępowana na rzecz takich miar, jak współczynnik załamania
światła, liczba atomowa i potencjał jonizacyjny. Stanowi to spełnienie dążeń
nauki do obiektywizmu, jeśli uda się wyeliminować podmiotowość ludzkiej
percepcji z obserwacji w nauce na rzecz termometrów, światłomierzy, a w
ostateczności nawet automatycznych urządzeń rejestrujących. (Oczywiście
współcześni naukowcy często używają komputerów do dalszego
przetwarzania danych gromadzonych przez ich maszyny, przyspieszania i
sprawdzania obliczeń oraz do bezpośredniego generowania wyników
numerycznych, wykresów, map i tak dalej.)
Mówiąc najprościej, właściwości pierwotne to te właściwości, które rzeczy
nie tylko wydają się mieć, ale które mają także w rzeczywistości. Właściwości
wtórne to te, które rzeczy wydają się posiadać, ale których nie posiadają
same w sobie, jedynie w umyśle obserwatora. Istnieje wiele argumentów
przemawiających za rozróżnieniem między właściwościami rzeczy, które
rzeczywiście mają, a tymi, które tylko pozornie mają. Istnieje również wiele
argumentów pokazujących, że nie mamy opartego na zasadach sposobu
orzekania konkurencyjnych twierdzeń na temat właściwości rzeczy.
Większość odwołuje się do względności i zmienności tego, jak rzeczy wydają
się różnym ludziom w różnych momentach. Jeśli kształt i kolor stołu różnią
się w zależności od oświetlenia i pozycji obserwatora, kto może powiedzieć,
jaki naprawdę jest kształt i kolor stołu? (Wiele z tych argumentów zostało
sformułowanych i zebranych przez starożytnych greckich sceptyków).
Berkeley podaje słynny przykład trzech naczyń z wodą, jednego bardzo
zimnego, jednego bardzo gorącego i jednego o temperaturze pokojowej.
Jeśli włożysz rękę do gorącej wody, a następnie do wody o temperaturze
pokojowej, ta druga będzie zimna, natomiast jeśli włożysz najpierw rękę do
zimnej, a potem do wody o temperaturze pokojowej, poczujesz ciepło.
Zatem ciepło, które odczuwasz, nie odpowiada bezpośrednio żadnej
właściwości wody. Podobnie wydaje się, że współczesna nauka mówi nam,
że widzenie barw jest produktem złożonego procesu załamania światła i że
kolory, które widzimy, nie odpowiadają prostym właściwościom obiektów.
Rozróżnienie między właściwościami pierwotnymi i wtórnymi sięga
przynajmniej starożytnych greckich atomistów, którzy uważali, że rzeczy
tylko wydają się być na przykład słodkie w smaku, zimne w dotyku lub

134
Machine Translated by Google

REALIZM NAUKOWY

miłe dla oka, ale że nie są to właściwości rzeczy takimi, jakie są w


rzeczywistości. Atomiści twierdzą dalej, że właściwości rzeczy, które tak
naprawdę posiadają, to właściwości atomów, z których się składają, oraz
złożone właściwości strukturalne wynikające z rozmieszczenia atomów.
Podobnie w XVII wieku wielu zwolenników nowej filozofii mechanicznej,
takich jak Locke, Robert Boyle (1627–1692), Pierre Gassendi (1592–1655) i
Newton, argumentowało, że podstawowymi właściwościami rzeczy są te,
które posiadają. przez korpuskuły lub cząstki tworzące przedmiot
codziennego użytku, taki jak stół, podczas gdy właściwości drugorzędne są
spowodowane sposobem organizacji ciałek, ale tak naprawdę nie są
właściwościami samych ciałek. Na przykład ciałka tworzące mój stół nie są
brązowe, ani też ciałka tworzące miód nie są słodkie. Kolor stołu czy smak
jedzenia nie są cechami pierwotnymi, ale drugorzędnymi tych rzeczy.

Z drugiej strony, korpuskulularnicy XVII wieku argumentowali, że wszystkie


ciałka mają kształt, położenie i albo się poruszają, albo są nieruchome, a
więc są to niektóre z ich podstawowych właściwości.
Wśród tych i innych „filozofów mechaniki” panowała powszechna zgoda
co do tego, że nauka powinna skupiać się na podstawowych właściwościach
rzeczy, aby wyjaśnić, jak rzeczy nam się wydają.
Locke rozróżniał rzeczywistą i nominalną istotę rzeczy. Nominalna istota
złota jest jedynie abstrakcyjnym i ogólnym wyobrażeniem, jakie mamy na
jego temat; jest więc żółty, ciężki, plastyczny, rozpuszcza się w niektórych
kwasach, jest błyszczący i tak dalej. Istota nominalna opiera się na wyglądzie
złota dla nas, ale oczywiście istnieją inne rzeczy, które wyglądają jak złoto,
takie jak piryt żelazny lub „złoto głupców”, a czasami prawdziwe złoto może
nie odpowiadać esencji nominalnej, na przykład jeśli jest stopiony. Zatem
tym, co odróżnia prawdziwe złoto od złota głupców, jest to, że to pierwsze
ma prawdziwą esencję złota, a to drugie nie. Prawdziwą istotą czegoś jest
jakakolwiek jest jego podstawowa natura. Locke nie widział żadnego
dowodu na to, że o współczesnych mu naukowcach można powiedzieć, że
„znają” prawdziwą istotę rzeczy. Uważał jednak, że istnieje realistyczna
perspektywa „prawdopodobnej opinii” na ich temat i sądził, że prawdziwą
istotą rzeczy okaże się ich mikrostrukturalna budowa – innymi słowy formy
i konfiguracje ciałek. Wydaje się, że w niektórych przypadkach współczesna
nauka spełniła te ambicje. Na przykład prawdziwą istotą złota wydaje się
być to, że ma ono jądra atomowe składające się z 79 protonów.

135
Machine Translated by Google

REALIZM NAUKOWY

Czy kawałek złota ma kolor w ciemności? Jeśli posiekamy złoto na bardzo


drobne kawałki, pozostaną one złotem, ale nie będą już wyglądać jak złoto.
Z drugiej strony Locke uważa, że kawałki złota zachowują swoją masę,
nieprzeniknialność i rozciągłość przestrzenną, niezależnie od tego, co z
nimi zrobimy i czy na nie patrzymy, czy nie. Dlatego Locke twierdzi, że kolor,
który dostrzegamy, patrząc na złoto, w niczym nie przypomina przedmiotu
znajdującego się przed nami. Złoto ma moc wywoływania charakterystycznych
doświadczeń widzenia złota jedynie pod pewnymi warunkami. Dochodzi do
wniosku, że pierwotne właściwości istnieją w przedmiotach, niezależnie od
tego, czy je postrzegamy, czy nie, ale właściwości wtórne nie istnieją
niezauważone. Tak więc, chociaż w pewnym sensie złoto rzeczywiście
posiada właściwość żółtości, w rzeczywistości jest to moc lub skłonność do
wywoływania w nas pewnego rodzaju wrażeń i nic nie przypomina naszego
doświadczenia żółci w samych ciałkach. To sprawia, że właściwości
drugorzędne, takie jak kolory, są podobne do właściwości takiej jak
kruchość kawałka szkła, czyli skłonność do pękania w pewnych warunkach,
którą posiada szkło ze względu na swoją mikrostrukturę. Szkło jest kruche,
nawet jeśli nigdy się nie stłucze; podobnie stół jest brązowy, nawet jeśli nikt
na niego nie patrzy, ponieważ ma stałą skłonność do ukazywania się, tak
jak to ma miejsce w przypadku ludzkiego obserwatora.
Niektóre z wyobrażeń, jakie mamy na temat właściwości przedmiotów,
na przykład długości lub objętości, przypominają właściwość przedmiotu,
która powoduje tę ideę. To są podstawowe właściwości. Ale ciałka tworzące,
powiedzmy, kawałek złota, same w sobie nie są żółte, plastyczne, błyszczące
i gładkie. Nasze zmysłowe doświadczenie tych właściwości wynika z natury,
układu i stanu ruchu ciałek tworzących złoto. Idea, powiedzmy, żółci, którą
otrzymujemy z percepcji, nie przypomina właściwości ciałek złota, które ją
powodują. Zatem, mówiąc ściślej, właściwości pierwotne to takie, które
przypominają nasze postrzeganie ich, podczas gdy właściwości wtórne nie.
Należy pamiętać, że dwa obiekty o tych samych właściwościach
podstawowych muszą mieć również te same właściwości dodatkowe. Nie
działa to w drugą stronę, ponieważ rzeczy mające bardzo różne właściwości
pierwotne mogą dać początek tej samej właściwości wtórnej; w końcu
wiele bardzo różnych substancji wchodzi w interakcję ze światłem, które je
uderza, powodując wrażenie widzenia koloru żółtego, gdy odbite przez nie
światło uderza w nasze oczy. (Mówi się, że właściwości wtórne superweniują
na właściwościach pierwotnych z powodu tego rodzaju jednokierunkowej
zależności.)

136
Machine Translated by Google

REALIZM NAUKOWY

Wielkościami podstawowymi powinny być mierzalne i wymierne właściwości,


takie jak objętość, masa lub prędkość, lub przynajmniej obliczane na
podstawie innych wielkości, takich jak gęstość, czyli masa podzielona przez
objętość. W XVII wieku nowy ilościowy sposób opisu świata opierał się na
wykorzystaniu geometrii do przedstawienia ruchu materii w przestrzeni.
Prawie wszystkie właściwości rzeczy, które podczas rewolucji naukowej
uważano za podstawowe, na przykład rozciągłość, ruch i rozmiar, można
przedstawić w formie geometrycznej. Rachunek umożliwił Newtonowi
geometryczne obliczenie prędkości i przyspieszenia. Kartezjusz wierzył także
w rozróżnienie między właściwościami pierwotnymi i wtórnymi. Nie wierzył
jednak w atomy, ale raczej w to, że przestrzeń jest całkowicie wypełniona
materią, dlatego uważał, że właściwości nieprzenikalności i masy są
niepotrzebne.
Uważał również, że wszystkie podstawowe właściwości mają charakter
geometryczny, ale ostatecznie powszechnie zaakceptowano niegeometryczną
pierwotną właściwość masy. Od tego czasu nauka w coraz większym stopniu
opierała się na właściwościach, które można przedstawić liczbowo i powiązać
za pomocą praw i równań, które są matematycznie złożone.
Tak więc tablica naukowa Eddingtona jest nośnikiem podstawowych
właściwości, które są mierzone i opisywane przez teorie naukowe, podczas
gdy tablica pospolita zawiera także drugorzędne właściwości naszego
codziennego doświadczenia. Drugorzędne właściwości stołu pospolitego
można sprowadzić do pierwotnych właściwości stołu naukowego w tym sensie,
że są to siły lub dyspozycje wywołujące w nas w odpowiednich warunkach
określone skutki. Na przykład brązowość stołu jest skłonnością do wywoływania
w nas charakterystycznego rodzaju doznań zmysłowych w normalnych
warunkach oświetleniowych. Kiedy już przyjmiemy rozróżnienie na własność
pierwotną i wtórną, musimy wyjaśnić związek między naszym doświadczaniem
rzeczy a ich pierwotnymi właściwościami, a także to, w jaki sposób w ogóle
możemy poznać pierwotne właściwości rzeczy. Jeśli przyznamy, że wiele
naszych idei dotyczących właściwości rzeczy nie odpowiada ich rzeczywistym
właściwościom, skąd wiemy, że nasze idee rzekomych pierwotnych właściwości
rzeczy odpowiadają temu, jak te rzeczy się przedstawiają? Co więcej, skąd w
ogóle wiemy, że istnieją jakieś rzeczy wykraczające poza nasze doświadczenia?

137
Machine Translated by Google

REALIZM NAUKOWY

5.2 Metafizyka świata zewnętrznego

Debata na temat realizmu naukowego jest ściśle związana z ogólną


problematyką naszego poznania świata zewnętrznego w historii filozofii.
Realizm metafizyczny to pogląd, że nasz potoczny język odnosi się do
świata niezależnego od umysłu i czasami mówi o nim prawdziwe rzeczy ;
Zdroworozsądkowy stół Eddingtona istnieje i jest ciężki, brązowy, solidny i
tak dalej. Niezależność umysłu oznacza, że nawet gdyby nagle nie było
ludzi ani innych stworzeń, które mogłyby postrzegać stoły, te, które istnieją,
nadal by to robiły. Innymi słowy, stół w moim pokoju jest tutaj, niezależnie
od tego, czy ktoś na niego patrzy, czy nie.
(Filozofowie często mówią o „świecie zewnętrznym”, w przeciwieństwie do
wewnętrznego świata umysłu.) Realizm naukowy wiąże się z metafizycznym
zaangażowaniem o charakterze podobnym do tabeli nr 2 Eddingtona;
elektrony, geny i inne elementy nieobserwowalne są częścią świata
niezależnego od umysłu.
Wiele osób frustruje się filozofią, gdy dowiadują się, że filozofowie
zajmują się takimi kwestiami. Nawet jeśli kwestionowanie istnienia
elektronów wydaje się uzasadnione, jak można poważnie wątpić w
istnienie przedmiotów codziennego użytku, takich jak stoły, drzewa i inni
ludzie? Prawdziwym problemem filozoficznym nie jest jednak ustalenie,
czy przedmioty codziennego użytku istnieją ani nawet czy wiemy, że
istnieją, ale raczej wyjaśnienie, skąd możemy wiedzieć, że istnieją i jaka
jest ich natura. Problem realizmu metafizycznego wynika z trudności w
pogodzeniu wiedzy o świecie zewnętrznym z pozornie prawdopodobnymi
empirystycznymi teoriami wiedzy i percepcji. Podobnie jak w przypadku
problemu indukcji, gdy argument filozoficzny, który wydaje się rozsądny,
prowadzi do wniosku, którego większość ludzi nie może zaakceptować (na
przykład, że indukcja jest irracjonalna lub że nie możemy wiedzieć, że na
świecie istnieją stoły), być może Wyzwaniem dla filozofów nie jest
przekonanie ludzi do tych absurdalnych wniosków, ale wskazanie, gdzie w
argumentacji leży błąd.

5.2.1 Realizm i idealizm


Wydaje się, że nasza wiedza o świecie pochodzi ze zmysłów. Dzieje się tak
tylko dlatego, że postrzegam stół przede mną poprzez widzenie i dotykanie

138
Machine Translated by Google

REALIZM NAUKOWY

to, że wiem, że tam jest. Najprostszy pogląd na świat i nasze postrzeganie go


nazywa się realizmem bezpośrednim.

Realizm bezpośredni: istnieją obiekty zewnętrzne, które istnieją


niezależnie od naszego umysłu i które bezpośrednio postrzegamy zmysłami.

Jednakże powyżej argumentowano, że wiele właściwości, które wydaje się


mieć stół, to w rzeczywistości artefakty działania naszych narządów zmysłów
i percepcji. Wielu filozofów wykorzystało argumenty, które omawialiśmy w
tym rozdziale, między innymi po to, aby pokazać, że nie postrzegamy
bezpośrednio obiektów w otaczającym nas świecie, ale raczej reprezentacje
tych rzeczy, które powstają w umyśle. Na przykład w czerwonym świetle i
oglądany z daleka stół przede mną wydaje się czerwony i prostokątny, mimo
że w rzeczywistości jest brązowy i kwadratowy. Jeśli oczami wyobraźni widzę
obraz stołu, wyjaśnia to, dlaczego stół może wyglądać inaczej dla różnych
obserwatorów i w różnych warunkach oświetleniowych itd. Innym znanym
argumentem pokazującym, że bezpośrednie obiekty percepcji nie są
przedmiotami zewnętrznymi, jest argument z iluzji: weźmy przypadek
prostego kija, który wydaje się wygięty, gdy stoi w przezroczystym pojemniku
z wodą; sam kij nie jest zgięty, ale kij, który widzimy, jest zgięty, zatem to, co
widzimy, nie jest prawdziwym kijem, ale jego obrazem lub ideą. Te i inne
argumenty odwołujące się do przypadków błędów percepcji, snów i
halucynacji można wykorzystać, aby wykazać, że zmysły nie dają nam
bezpośredniego poznania przedmiotów.

Kilka kolejnych powodów, dla których warto porzucić realizm bezpośredni,


wynika z naszego naukowego zrozumienia działania zmysłów. Na przykład w
przypadku wzroku wiemy, że światło jest emitowane lub odbijane przez
rzeczy, które widzimy, przechodzi przez przestrzeń, a następnie uderza w
gałkę oczną, gdzie obraz skupia się na siatkówce. Światło uderzające w
siatkówkę aktywuje pewne komórki, które wysyłają impulsy elektryczne do
kory wzrokowej mózgu. To dopiero początek historii, ale już należy zwrócić
uwagę na dwie ważne cechy; po pierwsze, pomiędzy przedmiotem a osobą,
która go widzi, istnieje łańcuch przyczyn, po drugie, pomiędzy obiektem
emitującym światło a osobą, która coś widzi, upływa czas. To już wystarczy,
aby zasugerować, że percepcja nie może być bezpośrednia, ponieważ
widzimy rzeczy takimi, jakie były niedawno, a nie takimi, jakie są w chwili,
gdy je postrzegamy, oraz ponieważ w percepcji pośredniczy obraz wytwarzany
na siatkówce.

139
Machine Translated by Google

REALIZM NAUKOWY

W rozdziale 4 omówiłem ideę obserwacji obciążonej teorią.


Niedawne prace empiryczne zdają się sugerować, że to, co widzimy,
przynajmniej w części, jest konstruowane przez nasz mózg, a nie jest po
prostu obrazem transmitowanym przez siatkówkę. Stwierdzono na przykład,
że jeśli ktoś dostanie okulary z soczewkami, które wywracają wszystko do
góry nogami, to na początku nie będzie w stanie widzieć prawidłowo.
Jednak po pewnym czasie ich mózg się dostosuje i znów zaczną widzieć
wszystko we właściwy sposób. Jeśli później zdejmiesz okulary, świat znów
będzie wywrócony do góry nogami, dopóki mózg się nie dostosuje.

Doktrynę mówiącą, że bezpośrednim lub bezpośrednim obiektem percepcji


są idee w umyśle, a nie przedmioty w świecie zewnętrznym, Alan Musgrave
(1993) nazwał idealizmem (nie mylić z idealizmem, o czym później).

Ideaizm: nie postrzegamy bezpośrednio obiektów zewnętrznych, ale


raczej własne idee lub reprezentacje świata naszych umysłów.

Tę teorię wyznawali brytyjscy empiryści, Locke, Berkeley i Hume, którzy tak


wiele zrobili, aby wpłynąć na filozofię nauki. Według tych myślicieli umysł w
ogóle nie jest bezpośrednio świadomy obiektów w świecie, ale raczej tego,
co nazywali „ideami” i „wrażeniami”: Locke mówi, że umysł „nie ma innego
bezpośredniego przedmiotu poza swoimi własnymi ideami” (Locke 1964:
Księga IV, i, I); Berkeley twierdzi, że „przedmiotami ludzkiej wiedzy są albo
idee faktycznie odciśnięte w zmysłach, albo takie, które są postrzegane
poprzez zwracanie uwagi na namiętności i działania umysłu” (Berkely 1975:
Część I, I); a Hume mówi: „[wszystkie] spostrzeżenia ludzkiego umysłu
przekształcają się w wrażenia i idee” (Hume 1978: I, i, I). XX-wieczną wersję
idealizmu podtrzymywał Alfred Ayer (1910–1989), który stwierdził, że
„bezpośrednio można doświadczyć tylko tego, co jest dla nas prywatne” (Ayer
1940: 136). (Te rzekome bezpośrednie obiekty doświadczenia wielu filozofów
XX wieku zwykło nazywać „danymi zmysłowymi”; czasami nazywa się je także
„danymi”).

Wszyscy brytyjscy empiryści uważali, że istnieją zasadniczo dwa typy


obiektów lub idei mentalnych, a mianowicie te, które są wytwarzane przez
zmysły i emocje, oraz te, które są kopiami lub słabymi obrazami tych
pierwszych. Najlepiej będzie posłużyć się terminologią Hume’a, ponieważ
rozróżnia on „wrażenia” od „idei”, aby dokonać tego rozróżnienia

140
Machine Translated by Google

REALIZM NAUKOWY

jasne; stąd wrażenie czerwieni jest tym, co narzucają umysłowi zmysły,


podczas gdy idea czerwieni jest obrazem wrażenia, które można dowolnie
wywołać przed umysłem. Podobnie wrażenie gniewu jest uczuciem, które
odczuwamy, gdy jesteśmy zły, podczas gdy idea gniewu jest słabą kopią
wrażenia, które pojawia się w umyśle, gdy myślimy o gniewie.

Ideaizm zaprzecza bezpośredniemu realizmowi, ale nie tej jego części,


która głosi, że istnieją przedmioty zewnętrzne. Ideaizm jest tezą o naturze
percepcji, a nie metafizyczną tezą o tym, co istnieje.
Ideaizm jest zatem zgodny z realizmem metafizycznym. Jeśli idealizm jest
słuszny i postrzegamy tylko własne wrażenia i idee, to jaki jest związek między
przedmiotami w świecie a wrażeniami, jakie mam na ich temat? Oczywistą
odpowiedzią jest to, że moje wrażenia są powodowane przez obiekty
zewnętrzne. Pierwotne właściwości tych przedmiotów przypominają wrażenia,
jakie w nas wywołują, natomiast wrażenia kolorów, smaków itd. powodowane
są przez konfiguracje pierwotnych właściwości, które do nich nie
przypominają. Wrażenia są bezpośrednimi przedmiotami naszego
doświadczenia i stoją pomiędzy nami a zewnętrznym światem przedmiotów
i ich autentycznymi właściwościami. Pogląd taki nazywa się realizmem
reprezentatywnym, pośrednim lub przyczynowym i należy go przeciwstawić
realizmowi bezpośredniemu.

Realizm przyczynowy: istnieją obiekty zewnętrzne, które istnieją


niezależnie od naszych umysłów i powodują, że pośrednio je
postrzegamy za pomocą zmysłów.

Realizm przyczynowy był zwolennikiem Locke'a, który połączył go z


rozróżnieniem między właściwościami pierwotnymi i wtórnymi oraz
korpuskularyzmem.
Kiedy jednak przyjmiemy realizm przyczynowy zamiast realizmu
bezpośredniego, otworzyliśmy przepaść między światem takim, jakim go
postrzegamy, a światem takim, jaki jest. Skąd zatem wiemy, że nasze
postrzeganie świata jest w ogóle wierne temu, jaki jest świat? Argumenty
sceptyczne znane już od czasów starożytnych sprawiają, że zmysły wydają
się wątpliwym źródłem wiedzy. Widzieliśmy, jak filozofowie rewolucji
naukowej akceptowali pogląd, że rzeczywistość może bardzo różnić się od
tego, jak rzeczy wydają się zmysłom. Rozróżnienie między właściwościami
pierwotnymi i wtórnymi ma na celu oddzielenie tych aspektów naszego
zmysłowego doświadczenia świata, którym możemy zaufać jako przewodnikom po rzeczyw

141
Machine Translated by Google

REALIZM NAUKOWY

rzeczy od tych, których nie możemy. Zakładając jednak, że pewne właściwości są


wtórne i nie przypominają idei, jakie w nas wywołują, skąd wiemy, że istnieją jakieś
pierwotne właściwości przypominające nasze idee na ich temat? Zdaniem Locke’a
zadaniem praktyki naukowej jest przedstawienie nam prawdopodobnej opinii na
ten temat. W jego czasach filozofowie przyrody uważali, że nie jest konieczne
wyobrażanie sobie, że coś podobnego do żółtego, jakiego doświadczamy, należy
do obiektów na świecie, aby wyjaśnić nasze doświadczenie. Jednakże uznali za
konieczne przypisanie podstawowych właściwości długości, szerokości, ruchu itd.,
aby wyjaśnić nasze doświadczenie. Dla nich podstawowymi właściwościami są
właściwości materii, a przede wszystkim właściwość rozciągłości (zajmowanie
objętości przestrzeni).

5.2.2 Idealizm

Berkeley w słynny sposób atakował rozróżnienie między właściwościami


pierwotnymi i wtórnymi. Interesującą rzeczą w argumentacji Berkeleya jest to, że
chociaż jego wnioski są radykalnie sprzeczne z wnioskami Locke'a, opiera on swoje
argumenty na doktrynach, które Locke wydaje się akceptować, takich jak empiryzm
dotyczący wiedzy i znaczenia oraz ideaizm. Berkeley był przeciwnikiem realizmu
przyczynowego, ale także wszelkich innych form realizmu metafizycznego i
zaprzeczał istnieniu materii.
To wystarczy, aby wielu zlekceważyło Berkeleya jako osobę zaprzeczającą naszemu
zdrowemu rozsądkowi. Jednakże ważne jest, aby było jasne, że nie twierdzi on, że
stoły, krzesła i inne „obiekty materialne” nie istnieją, ale że te i inne tego typu
obiekty nie są niezależne od umysłu i nie składają się z ciałek posiadających
pierwotne nieruchomości.

Jego pierwszym argumentem jest to, że doktryna materializmu ma mniejsze


znaczenie. Materializm nie jest tutaj poglądem na temat redukowalności tego, co
mentalne, do tego, co fizyczne, ale jest po prostu doktryną mówiącą, że materia istnieje.
„Materia” oznacza coś całkiem specyficznego, mianowicie to, co posiada podstawowe
cechy rozciągłości w przestrzeni, ruchu, liczbie itd. i co istnieje niezależnie od
umysłu. Argument Berkeleya jest następujący:

(1) Doświadczamy jedynie „idei”, a nie obiektów materialnych (ideizm).


(2) Wszystkie nasze idee pochodzą z doświadczenia (empiryzm pojęciowy).

142
Machine Translated by Google

REALIZM NAUKOWY

(3) Słowa „przedmiot materialny” nie mogą oznaczać żadnej idei i dlatego są bez
znaczenia (immaterializm).

Podobnie jak wielu po nim empirystów, Locke argumentował, że umysł w chwili


urodzenia jest jak czysta kartka papieru, na której następnie zapisuje się
doświadczenie, i stanowczo sprzeciwiał się racjonalistycznej tezie, że mamy idee
lub koncepcje poprzedzające zmysłowe doświadczenie świata . Stąd Locke zdaje
się wierzyć zarówno w (1), jak i (2). Jeśli jednak nie możemy bezpośrednio
doświadczyć materii i jeśli wszystkie nasze idee wywodzą się z doświadczenia, to
nie powinniśmy mieć idei materii. Materię definiuje się jako to, co leży poza
wszelkim naszym doświadczeniem, więc w jaki sposób doświadczenie może dać
nam o tym pojęcie? Czytelnika może w tym momencie pokusić się o porzucenie
idealizmu, lecz jak widzieliśmy, argumenty za idealizmem są dość mocne. Być
może jednak bardziej obiecującą odpowiedzią jest zakwalifikowanie się (2).
W końcu wszystkie nasze idee mogą pochodzić z doświadczenia, ale nadal
możliwe będzie połączenie ich w celu stworzenia idei materii, na przykład poprzez
połączenie idei rozciągłości w przestrzeni z ideą przyczyny.
Berkeley ma znacznie więcej do powiedzenia, na przykład na temat tego,
dlaczego materia nie może niczego powodować, ale na razie zostawmy ten
argument i przejdźmy do jego ataku na rozróżnienie własności pierwotnej i wtórnej.
Berkeley zaprzeczył rozróżnieniu między pierwotnym i wtórnym
właściwości z różnych powodów, które podsumowano poniżej:

(a) Rozróżnienie pierwotne/wtórne ma odpowiadać rozróżnieniu między tym, co


obiektywne, a tym, co subiektywne , jednak – jak twierdzi Berkeley – nikt
odpowiednio nie scharakteryzował tego drugiego rozróżnienia, w związku z
czym nie można się na nie powoływać w celu wyjaśnienia pierwszego.
(b) Zakłada się, że właściwości pierwotne to te, które są trwałe, podczas gdy
właściwości wtórne to te, które są percepcyjnie względne; nie możemy jednak
wiedzieć, że podstawowe właściwości są naprawdę stabilne, możemy jedynie
wiedzieć, że są stabilne w stosunku do naszej struktury percepcyjnej.
Rzeczywiście, wielkość rzeczy zależy od przyjętej skali – ruch, jak odkrył
Galileusz, zależy od pewnego układu odniesienia i tak dalej. Dlatego,
argumentuje Berkeley, właściwości pierwotne są tak samo względne i
zmienne, jak właściwości wtórne. (c) Podstawowe właściwości ciała
to te, które przypuszcza się, że posiada ono tylko dlatego, że jest przedmiotem
materialnym, ale z naszego doświadczenia wynika, że ciała zawsze mają
zarówno kolor, jak i kształt itd. Berkeley zaprzecza, że można sobie wyobrazić
materiał

143
Machine Translated by Google

REALIZM NAUKOWY

ciało, które w ogóle nie ma koloru, stąd argumentuje, że nie ma podstaw


do oddzielania kolorów i tak dalej od obiektów materialnych, ale nie od
kształtu, rozmiaru i ruchu.

Co możemy powiedzieć w odpowiedzi na te argumenty? Moglibyśmy


spróbować bronić rozciągłości, ruchu itd. jako podstawowych własności, ale
niestety, w sprawie tych właściwości współczesna nauka wydaje się opowiadać
po stronie Berkeleya. Żadna z podstawowych właściwości materii
wymienionych przez Locke'a i innych korpuskularnowców nie jest obecnie
uważana za prawdziwe właściwości ostatecznych składników materii. Nawet
masę uważa się obecnie za własność wtórną wytworzoną przez „masę
spoczynkową” rzeczy w określonym układzie odniesienia. Jedynymi
kandydatami na podstawowe właściwości, które fizyka przypisuje obecnie
rzeczom, takie jak ładunek, izospin, spin, „ładunek koloru” itd., nie ma w
naszym doświadczeniu żadnych odpowiedników, więc trudno nam określić,
jakie wrażenia wywołują. w nas są do nich podobni. Można jednak
argumentować, że są to właściwości rzeczy, które posiadają one niezależnie
od naszego postrzegania, i w tym zakresie ratują ideę właściwości
pierwotnych. Jeśli porzucimy pogląd, że do podstawowych cech rzeczy zalicza
się rozciągłość, kształt, ruch itd., i zamiast tego zaakceptujemy wszelkie
właściwości, jakie uwzględnia współczesna nauka, wówczas będziemy mogli
bronić zrozumiałości idei, że istnieją obiekty fizyczne, takie jak elektrony i
atomy niezależnie od umysłu przeciwko argumentom (b) i (c). W odpowiedzi
na argument (a) można argumentować, że właściwości ujawnione przez
współczesną naukę są obiektywne, ponieważ można je zmierzyć precyzyjnie,
w sposób powtarzalny i niezależny od tego, kto przeprowadza eksperyment.

Dla Berkeleya wszystkie rzekome pierwotne właściwości materii, łącznie


z rozciągłością, są drugorzędne; innymi słowy, wszystkie właściwości istnieją
tylko wtedy, gdy są postrzegane. (Dla Arystotelesa wszystkie właściwości są
pierwotne). Pozytywny pogląd Berkeleya był wersją idealizmu. Idealizm jest
metafizyczną tezą, że wszystko, co istnieje, ma naturę mentalną lub duchową,
dlatego jest nie do pogodzenia z jakąkolwiek formą realizmu metafizycznego,
czy to bezpośredniego, czy przyczynowego. Berkeley atakował ideę materii i
ideę własności pierwotnych, aby wykazać, że nic innego jak umysły nie może
istnieć niepostrzegane. Twierdził, że tak zwane zewnętrzne, niezależne od
umysłu obiekty są w rzeczywistości zależne od umysłu w następujący sposób:

(a) Postrzegamy takie rzeczy jak drzewa i kamienie.

144
Machine Translated by Google

REALIZM NAUKOWY

(b) Postrzegamy jedynie idee i ich agregaty (lub zbiory).


(Ideizm).
(c) Idee i ich agregaty nie mogą istnieć niezauważone. (d) Dlatego
drzewa i kamienie są ich ideami i impresjami lub ich skupiskami i nie mogą
istnieć niezauważone (idealizm).

Argument ten jest oczywiście słuszny. Jeśli postrzegamy jedynie zbiory idei i
postrzegamy przedmioty codziennego użytku, wówczas przedmioty
codziennego użytku muszą być zbiorami idei. Jeśli chcemy zaprzeczyć (d) i
utrzymać jakąś formę realizmu metafizycznego, musimy zaprzeczyć jednej z
przesłanek. c) wydaje się mieć rację. Kiedy myślę o koniu, z pewnością moje
wyobrażenie o nim nie istnieje niezależnie od mojego umysłu. Jak widzieliśmy,
Locke akceptuje idealizm (b), ale rezygnuje z (a) powyżej i przyjmuje realizm przyczynowy.
Berkeley uważa, że jego idealizm jest wierniejszy zdrowemu rozsądkowi niż
realizm przyczynowy Locke'a, ponieważ Locke zaprzecza (a). Berkeley nazywa
to „królewską drogą do sceptycyzmu”, ponieważ uważa, że po porzuceniu (a)
nie można być pewnym, że w ogóle posiadamy wiedzę o przedmiotach.

Empiryści tacy jak Locke przyjmują idealizm, aby zapewnić nieomylność


„empirycznej podstawy” wiedzy w obliczu sceptycznych argumentów, które
wydają się ją podważać. Kiedy jednak spojrzymy na rzeczy w ten sposób,
naturalnym jest zadać sobie pytanie, skąd wiemy, że istnieją jakieś zewnętrzne
obiekty powodujące nasze wyobrażenia o nich. Jest to problem sceptycyzmu
wobec świata zewnętrznego, który pierwotnie uwydatnił Kartezjusz.
Wyobraził sobie, że istnieje zły demon karmiący go wrażeniami zmysłowymi,
co stworzyło iluzję świata przedmiotów i ludzi innych niż on sam, podczas
gdy w rzeczywistości ich nie było. Obecnie częściej motywujemy tę bardzo
silną formę sceptycyzmu obrazem mózgu w kadzi, którego nerwy czuciowe
są stymulowane przez szalonego naukowca lub program komputerowy. W
każdym przypadku pytanie brzmi: skąd możemy wiedzieć, że nie jest to nasza
rzeczywista sytuacja? Jeśli nie możesz wykluczyć, że jesteś mózgiem w kadzi,
to skąd możesz wiedzieć cokolwiek o otaczającym Cię świecie? Jeśli przyjmiemy
idealizm, wydaje się, że utknęliśmy za „zasłoną idei” i w, jak to określił Ayer,
„kłopotach egocentrycznych”. Podobnie jak Kartezjusz, filozofowie tacy jak
Berkeley, Hume, Russell i Carnap próbowali zacząć od danych zmysłowych i
odzyskać świat codzienności.

145
Machine Translated by Google

REALIZM NAUKOWY

Oczywistym problemem dla poglądu Berkeleya jest wyjaśnienie, jak to


się dzieje, że w naszych ideach istnieje taka spójność, innymi słowy, dlaczego
wszyscy mniej więcej przez większość czasu zgadzamy się co do właściwości
rzeczy w otaczającym nas świecie i dlaczego przedmioty pojawiają się
ponownie tam, gdzie były wcześniej, kiedy ponownie wejdziemy do pustego
pokoju. Odpowiedź Berkeleya na to pytanie zależy od jego wiary w Boga.
Twierdzi, że Bóg wszystko widzi przez cały czas i dzięki temu zapewnia
ciągłość istnienia otaczającego nas świata, gdy go nie obserwujemy. Jest to
oczywiście nie do przyjęcia dla ateisty, a zresztą wydaje się ad hoc. Jednakże,
chociaż możemy odrzucić wnioski Berkeleya, musimy docenić siłę jego
argumentów i trudności, jakie stwarzają dla realizmu.
Subtelniejszy idealizm Kanta jest smaczniejszą strategią mającą na celu
uniknięcie sceptycyzmu. Podczas gdy Berkeley sprowadza świat zewnętrzny
do naszych wrażeń, aby rozwiązać problem przejścia od wiedzy o tej
ostatniej do wiedzy o pierwszej, Kant zgadza się z realistami metafizycznymi,
że istnieje świat niezależny od umysłu, ale zgadza się ze sceptykami, że my
nie mogę mieć o tym wiedzy. Zamiast tego, argumentuje, cała nasza wiedza
dotyczy świata takim, jakim jest dla nas. Świat sam w sobie nazywa światem
noumenalnym , zaś świat, jakiego doświadczamy, nazywa światem
fenomenalnym . Duża część naszej wiedzy dotyczy konkretnych faktów
dotyczących świata zjawisk, poznanych zmysłami, lecz Kant uważał, że część
naszej wiedzy ma charakter aprioryczny. Chociaż wymiary konkretnego
trójkąta możemy poznać jedynie zmysłami, możemy wiedzieć, że każdy
trójkąt, którego doświadczamy, będzie miał kąty wewnętrzne, które sumują
się do 180°, kierując się wyłącznie rozumem. Według Kanta arytmetyka,
geometria i mechanika Newtona są aprioryczną formą wiedzy nie o świecie
noumenalnym, ale o formie, jaką musi przybrać nasze doświadczenie.
Niestety, jak wspomniałem w rozdziale 2, problem ten uległ rozwikłaniu w
obliczu rozwoju nauki. Nowa fizyka końca XIX i początku XX wieku – w
szczególności teoria względności i mechanika kwantowa – zdaje się obalać
niektóre zasady nauki klasycznej i matematyki.

5.3 Semantyka

Filozofią, która wydaje się właściwa dla epoki nauki, jest empiryzm. Wydaje
się, że nasza wiedza o świecie rzeczywiście taka jest

146
Machine Translated by Google

REALIZM NAUKOWY

nie opiera się na refleksji apriorycznej, lecz na wiekach badań empirycznych.


Jednakże empiryzm boryka się z zasadniczym problemem, a mianowicie,
jeśli cały nasz kontakt ze światem odbywa się za pośrednictwem naszych
„idei”, to skąd możemy wiedzieć, że nasze doświadczenie jest niezawodnym
przewodnikiem po świecie takim, jaki jest sam w sobie. Problem ten
wyraźnie docenił Hume, który argumentował, że choć nie mamy innego
wyjścia, jak tylko dalej postępować tak, jakby świat zewnętrzny istniał, to nie
mamy racjonalnych podstaw, aby w to wierzyć. Większość filozofów była co
najmniej w takim samym stopniu niezadowolona z kapitulacji Hume'a przed
sceptycyzmem co do świata zewnętrznego, jak z jego kapitulacji przed
sceptycyzmem co do indukcji. Widzieliśmy, jak Berkeley radził sobie z tym
problemem, zaprzeczając, że w przedmiotach istnieje cokolwiek poza
naszymi ideami. Według niego stoły i drzewa to zbiory wrażeń, które nie
istnieją niezależnie od percepcji. Naturalnie, takie wyzwanie dla zdrowego
rozsądku zwykle spotyka się z niedowierzaniem filozofów o poglądach naukowych.
Zdroworozsądkowy realizm metafizyczny (o istnieniu otaczającego nas
świata) nie budzi kontrowersji. Wielu współczesnych filozofów zachodnich
powiedziałoby, że wiara w istnienie obiektów niezależnych od umysłu jest
usprawiedliwiona, ponieważ stanowią one najlepsze wyjaśnienie
prawidłowości w naszym doświadczeniu. Realiści naukowi argumentują, że
są to właśnie podstawy, na których możemy wierzyć w istnienie bytów
nieobserwowalnych, postulowanych przez nasze najlepsze współczesne
teorie naukowe. Antyrealiści w odniesieniu do wiedzy naukowej są zwykle
empirykami, którzy sprzeciwiają się sposobowi, w jaki realiści uważają, że
nauka może wyjść poza doświadczenie i dotrzeć do prawdziwych przyczyn
rzeczy. Jak zobaczymy, pozytywizm logiczny był po części próbą podjętą
przez niektórych filozofów, aby położyć kres debatom na temat realizmu
metafizycznego, antyrealizmu i idealizmu.

5.3.1 Pozytywizm logiczny

Termin „pozytywizm” został ukuty przez francuskiego filozofa Auguste’a


Comte’a (1798–1857), który twierdził, że społeczeństwa przechodzą przez
trzy etapy – mianowicie teologiczny, metafizyczny i naukowy. Na etapie
teologicznym ludzie wyjaśniają zjawiska takie jak grzmoty, susza i choroby,
odwołując się do działań bogów, duchów i magii. Na etapie metafizycznym
uciekają się do nieobserwowalnych sił, cząstek i tak dalej. Etap naukowy
osiąga się, gdy

147
Machine Translated by Google

REALIZM NAUKOWY

wyrzeka się pretensji do wyjaśniania, dlaczego coś się dzieje, lub do


poznania natury rzeczy jako takiej; właściwym celem nauki jest po prostu
przewidywanie zjawisk. Zamierzał dokończyć przejście myśli europejskiej
do etapu naukowego poprzez postęp w badaniach naukowych nad
społeczeństwem i stosunkami społecznymi (socjologia) oraz ustanowił
system rytuałów celebrujących naukowców i naukę, który miał zastąpić
tradycyjny kalendarz świąt i świąt religijnych. festiwale.
Pozytywizm ma swoje korzenie w empiryzmie, zwłaszcza w próbie Hume'a
oddzielenia tego, co znaczące, od tego, co pozbawione znaczenia (patrz rozdział 2,
sekcja 2.1). Ogólnie rzecz biorąc, pozytywiści:

(a) kładą nacisk na weryfikację/fałszowanie;


(b) uważać obserwację/doświadczenie za jedyne źródło wiedzy (empiryzm);
c) są
antyprzyczynowe; (d) są
bytami antyteoretycznymi; e)
bagatelizujące wyjaśnienie;
(f) są, ogólnie rzecz biorąc, antymetafizyką.

Jest coś pozytywistycznego w duchu mechanistów rewolucji naukowej, w


ich pragnieniu stworzenia nauki zakorzenionej w eksperymencie, która
mogłaby uniknąć tajemniczych „esencji” i „cnót” arystotelesowskiej filozofii
przyrody. Oczywiście byli także antypozytywistami w tym sensie, że
zakładali byty teoretyczne, takie jak atomy i siły, i odwoływali się do nich
jako przyczyn w swoich wyjaśnieniach. Hume był pozytywistą w tym sensie,
że był sceptyczny wobec: wszelkich relacji przyczynowych wykraczających
poza nasze skojarzenia idei (patrz 2.1); substancja (lub materia poza
zjawiskami); i dusza (lub jakakolwiek idea siebie poza przelotnym
strumieniem idei i wrażeń). Później fizyk Ernst Mach (1838–1916)
argumentował, że nauki fizyczne powinny zajmować się jedynie tym, co
można zaobserwować, a funkcją praw w nauce jest po prostu
systematyzowanie relacji między naszymi doświadczeniami.
W XIX wieku rozwinęła się metafizyka. W filozofii dominował idealizm i
romantyzm, szeroko dyskutowano tak tajemnicze pojęcia, jak „absolut”,
„stawanie się” i „wola”. Na początku XX wieku nasiliła się reakcja przeciwko
tego rodzaju filozofii i wielu filozofów i innych osób przyjęło naukę,
matematykę i logikę jako antidotum na to, co uważali za zagmatwane
myślenie metafizyków. Logiczny

148
Machine Translated by Google

REALIZM NAUKOWY

Pozytywizm pierwotnie skupiał się wokół grupy naukowców, matematyków


i filozofów zwanej Kołem Wiedeńskim, która zebrała się w latach dwudziestych
XX wieku. Wielu członków Koła Wiedeńskiego było Żydami i/lub socjalistami.
Powstanie faszyzmu w nazistowskich Niemczech doprowadziło do jego
rozproszenia w Ameryce i gdzie indziej, gdzie idee i osobowości logicznego
pozytywizmu wywarły ogromny wpływ na rozwój nauki i filozofii.

Różnica między pozytywizmem logicznym a empiryzmem logicznym jest


przedmiotem dyskusji naukowej. Do najbardziej wpływowych osób zaliczanych
do pozytywistów logicznych lub empirystów zalicza się Moritz Schlick (1882–
1936), Carl Hempel (1905–1997), Carnap, Reichenbach (mimo że przebywał
w Berlinie, a nie w Wiedniu) i Ayer (był w Kręgu i przywiózł część swoich
pomysłów do Wielkiej Brytanii). Wszyscy przyjęli empiryzm Hume'a, Macha i
dążenia Comte'a do w pełni naukowej kultury intelektualnej. Nowością w
nich było to, że wykorzystali logikę matematyczną, niedawno opracowaną
między innymi przez Gottloba Fregego (1848–1925) i Russella, aby zapewnić
ramy, w ramach których można było precyzyjnie formułować teorie. Pomysł
polegał na tym, że jeśli uda się sprecyzować powiązania między ideami i
związanymi z nimi doświadczeniami, możliwe będzie oddzielenie
bezsensownego metafizycznego bełkotu od nauki empirycznej.

Większość słów, których używamy, odnosi się do rzeczy, które są widoczne


dla nieuzbrojonych zmysłów. Jako dzieci uczymy się nazw przedmiotów,
właściwości i procesów pojawiających się w otaczającym nas świecie, słysząc,
jak dorośli używają tych nazw i je kopiują. Oczywiście nauka języka jest
niesamowita, ponieważ dzieci wydają się być w tym tak dobre, a także
dlatego, że opanowują gramatykę i składnię przy minimalnej liczbie
przykładów. W zasadzie jednak możemy zrozumieć, w jaki sposób uczą się
znaczenia takich słów, jak kot, dom, czerwony, kwadrat, gotowanie i bieganie.
Możemy sobie nawet wyobrazić, jak od tych prostych początków rozwijają
pełne słownictwo, ponieważ gdy ktoś opanuje wystarczającą ilość języka,
można mu wyjaśnić znaczenie nowych słów w kategoriach słów, które już
zna. Może nigdy nie widziałem mamuta włochatego, ale wiem, że to duży,
włochaty słoń i tak dalej. Dlatego naturalne jest myślenie, że wszystkie słowa
uzyskują swoje znaczenie dzięki powiązaniu z tym, czego możemy
doświadczyć, nawet jeśli czasami to powiązanie może być odległe (empiryzm
pojęciowy).
Z tego punktu widzenia treść każdej naszej myśli musi w jakiś sposób być

149
Machine Translated by Google

REALIZM NAUKOWY

związane z ideami, które umysł nabywa poprzez zmysłowe doświadczanie


świata. Oznacza to, że jakikolwiek fakt, o którym można pomyśleć w sposób
zrozumiały i znaczący, może wykraczać poza wszelkie możliwe doświadczenie.
Przypuszcza się, że Russell i Ludwig Wittgenstein (1889–1951) pokłócili się
na temat tego, czy twierdzenie o istnieniu hipopotama, którego nie można
wykryć żadnym zapachem, wzrokiem, dźwiękiem ani dotykiem, ma sens.
Jeśli do zmysłów dodamy wykorzystanie wszelkich naukowych urządzeń
detekcyjnych, takich jak radar, kamery na podczerwień i sonar, a stwór
nadal ma być niewykrywalny, to z pewnością nie ma sensu o tym rozmawiać.
W ten sposób dochodzimy do tak zwanego „empirycznego kryterium
znaczenia”, które przybiera różne formy, ale w przybliżeniu stanowi ideę, że
aby słowo miało znaczenie, musi mieć jakiś związek z tym, czego można
doświadczyć.
Logiczni pozytywiści używali tego kryterium znaczenia do krytyki teorii,
które uważali za pseudonaukowe, takich jak psychoanaliza i teoria witalizmu
(która zakładała, że siły życiowe odpowiadają za życie komórek i innych
organizmów), ponieważ posługiwali się terminami teoretycznymi i pojęć,
których nie można bezpośrednio powiązać z tym, co można zaobserwować.
Krytykowali także metafizykę za bezsensowność, stąd Carnap powiedział:

Metafizyk mówi nam, że empirycznych warunków prawdziwości [dla


terminów metafizycznych, takich jak „absolut”] nie można określić;
jeśli twierdzi, że mimo to coś „oznacza”, pokazujemy, że jest to jedynie
aluzja do powiązanych słów i uczuć, które jednak nie nadają żadnego
znaczenia.
(Carnap 1959: 65)

Podobnie wielu pozytywistów argumentowało, że hipotezy teologiczne są


pozbawione znaczenia. Na przykład, skoro hipoteza, że Bóg jest doskonale
dobry i wszechmocny, nie implikuje niczego na temat tego, czego
doświadczamy naszymi zmysłami, jest, ściśle rzecz biorąc, pozbawiona
znaczenia. Wybór tego, co nazwali „psuedo-pojęciami”, obejmuje „istotę”,
„rzecz samą w sobie”, „Dobro” i „absolut”. Są to pseudopojęcia, ponieważ
zdania je zawierające niczego nie stwierdzają. Z drugiej strony weźmy termin
„fala radiowa”. Pozytywiści argumentują, że tym, co odróżnia ten termin od
terminu takiego jak „absolut”, jest to, że jego użycie ma konsekwencje dla
tego, co możemy zaobserwować. Na przykład zdanie „przez ten pokój
przechodzą fale radiowe” oznacza, że tak będzie

150
Machine Translated by Google

REALIZM NAUKOWY

uzyskać odpowiedź z odbiornika radiowego, dostrajając go do odpowiedniej


długości fali.
W rozdziale 2 wyjaśniłem dokonane przez Hume’a rozróżnienie między
relacjami idei a kwestiami faktów. Przypomnijmy, że zdania, które dotyczą
jedynie relacji między ideami, są prawdziwe lub fałszywe tylko ze względu na
znaczenie słów. Na przykład stwierdzenie „jeśli Jimmy jest wyższy od Jamesa i
James jest wyższy od Dawn, to Jimmy jest wyższy od Dawn” jest prawdziwe ze
względu na znaczenie słowa „wyższy niż”. Z drugiej strony stwierdzenie „Jimmy
jest wyższy od Jamesa” dotyczy faktu, ponieważ jest prawdziwe lub fałszywe
w zależności od wzrostu rzeczywistych osób określanych mianem „James” i
„Jimmy”. Logiczni pozytywiści zastosowali podobne Kantowskie rozróżnienie
między zdaniami analitycznymi i syntetycznymi. Do stwierdzeń analitycznych
zaliczają się: „co będzie, to będzie”, „drzewa to rośliny” i „czerwony to kolor”.
Przykładami syntetycznych stwierdzeń są: „Paryż jest stolicą Francji”, „bieguny
Ziemi są pokryte lodem”, „stół jest brązowy”.

Logiczni pozytywiści przyjęli następujące podstawowe założenia:

(1) Nauka jest jedyną formą badań godną szacunku intelektualnego.


(2) Wszystkie prawdy są albo: (a) analityczne, aprioryczne i konieczne, innymi
słowy tautologiczne, albo (b) syntetyczne, a posteriori i warunkowe.
(3) Jeśli chodzi o wiedzę, jest ona albo czysto formalna i analityczna, jak
matematyka i logika, albo jest rodzajem nauki empirycznej.
(4) Celem filozofii jest wyjaśnienie struktury lub logiki nauki. Filozofia jest tak
naprawdę epistemologią nauki i analizą pojęć.

(5) Logika ma być używana do dokładnego wyrażania relacji pomiędzy


koncepcje.
(6) Kryterium weryfikowalności znaczenia: stwierdzenie ma sens dosłownie
wtedy i tylko wtedy, gdy można je zweryfikować analitycznie lub
empirycznie.
(7) Zasada weryfikacji: znaczeniem zdania nietautologicznego jest metoda
jego weryfikacji; to znaczy sposób, w jaki można wykazać, że jest to
prawdą na podstawie doświadczenia.

Pozytywiści próbowali znaleźć pewne podstawy naszej wiedzy o świecie.


Rozważ następujące kryteria prawd podstawowych:

151
Machine Translated by Google

REALIZM NAUKOWY

• Nie mogą one wynikać z jakichkolwiek innych przekonań, lecz powinny być
raczej oczywiste lub
samousprawiedliwiające się. • Muszą być
odporni na sceptycyzm. • Muszą być użyteczne i informacyjne, innymi słowy
syntetyczne, a nie analityczne.

Ideą fundamentalizmu jest to, że uzasadnienie przekonań jest dwojakiego


rodzaju: niektóre (podstawowe) przekonania są uzasadniane niezależnie od
jakichkolwiek innych przekonań, podczas gdy przekonania niepodstawowe są
uzasadniane, ponieważ podstawowe przekonania pociągają za sobą je w
sposób dedukcyjny lub indukcyjny. Wielu empirystów uważa naszą wiedzę o
stanach zmysłowych za fundamentalną. Na przykład moje przekonanie, że
wydaje mi się, że światło jest włączone, jest samousprawiedliwione. Logiczni
pozytywiści próbowali wykorzystać „stwierdzenia protokołu” jako podstawę
wiedzy. Są to stwierdzenia, które odnoszą się jedynie do bezpośredniej treści
jakiegoś doświadczenia lub obserwacji, np. „Widzę błysk czerwonego światła”.
Stwierdzenia protokołu nazywane są także raportami danych zmysłowych lub
tezami podstawowymi (Ayer). Mają to być raporty z introspekcji, w pierwszej
osobie liczby pojedynczej, w czasie teraźniejszym. To znaczy raporty o tym, jak
rzeczy wydają się obserwatorowi w danym momencie. Jako takie mają być:
syntetyczne i przypadkowe, gdyż doświadczenie obserwatora może być inne;
wolny od wątpliwości, ponieważ każdy powinien móc wiernie opisać
przynajmniej to, jak mu się wydaje ; i nie można tego wywnioskować z innych
przekonań, ponieważ obserwator po prostu relacjonuje doświadczenie. Stąd
mają one spełniać powyższe kryteria prawd fundamentalnych.
Logiczni pozytywiści argumentowali, że wszystkie znaczące stwierdzenia
empiryczne są albo stwierdzeniami protokołu , albo hipotezami empirycznymi.
Hipotezy empiryczne wiążą ze sobą stwierdzenia protokołu, a tym samym
pozwalają na przewidywanie. Prawa naukowe są hipotezami empirycznymi i są
sprawdzane na podstawie przewidywań, jakie formułują na temat tego, co
zostanie zaobserwowane. Stwierdzenia protokołu są silnie weryfikowane ,
ponieważ ich prawdziwość jest niezbicie potwierdzona doświadczeniem.
Problem indukcji oznacza, że dowolna liczba doświadczeń zgodnych z
przewidywaniami konkretnego prawa lub uogólnienia, np. wszystkie metale
rozszerzają się pod wpływem ogrzewania, nie daje pewności, że następna
obserwacja będzie przebiegać według tego samego wzorca. Zatem stwierdzenia
protokołu w najlepszym wypadku jedynie słabo weryfikują hipotezy empiryczne
w tym sensie, że czynią je raczej prawdopodobnymi niż pewnymi.

152
Machine Translated by Google

REALIZM NAUKOWY

Załóżmy, że mamy pewną wiedzę o treści naszych bezpośrednich wrażeń, a


także załóżmy, że hipotezy empiryczne przewidujące relacje między zjawiskami
znajdują potwierdzenie w obserwacjach. Jest to zgodne ze sceptycyzmem wobec
świata niezależnego od umysłu lub z idealizmem Berkeleya. Przypomnijmy sobie
z punktu 2.2 powyżej, że problem polega na tym, że zakładając, że możemy
wiedzieć o regularnościach w naszym doświadczeniu, skąd możemy wiedzieć, że
na świecie istnieją przedmioty i ludzie, którzy je powodują. Innymi słowy, nawet
jeśli znamy hipotezy empiryczne, a także prawdy analityczne i stwierdzenia
protokołów, w jaki sposób możemy na ich podstawie budować wiedzę? Innymi
słowy, w jaki sposób zbiory prywatnych danych zmysłowych mogą w ogóle składać
się na wspólny świat?

Wydaje się, że stoimy przed dylematem:

(a) Wiemy wiele rzeczy o kapuście i królach. (b) Znamy tylko


stwierdzenia protokołu i prawdy analityczne.

Sceptycyzm zaprzecza (a) – pozytywiści logiczni chcieli wywnioskować (a) z (b).


Ponieważ jednak zdania protokołu są pewne tylko dlatego, że nie odnoszą się do
niczego poza bezpośrednim doświadczeniem, nie możemy użyć argumentu
dedukcyjnego, aby przejść od zdań protokołu do stwierdzenia dotyczącego
obiektów niezależnych od umysłu, ponieważ wniosek musi być w jakiś sposób
ukryty w przesłankach aby argumenty dedukcyjne były ważne. Z drugiej strony
nie możemy użyć argumentu indukcyjnego, aby wywnioskować (a) z (b), gdyż w
tym celu musielibyśmy zaobserwować zbieżność wrażeń z istnieniem przedmiotów,
co wymaga niezależnego dostępu do takich obiektów.

Pozytywiści przyjęli rozwiązanie myślenia lateralnego; zredukowali wszelką


wiedzę do znajomości stwierdzeń protokolarnych i niezbędnych prawd.
Argumentowali, że mówienie o postrzeganych lub możliwych obiektach można
sprowadzić do mówienia o rzeczywistych lub możliwych doświadczeniach.
Twierdzenia stwierdzające istnienie obiektów fizycznych są równoważne z
twierdzeniami, że obserwatorzy będą mieli określone sekwencje wrażeń w
określonych okolicznościach. Obiekty fizyczne są logicznymi konstrukcjami na
podstawie rzeczywistych i możliwych doświadczeń zmysłowych. Obiekt fizyczny
jest „trwałą możliwością odczuwania” i niczym więcej. Pogląd ten nazywany jest
czasem fenomenalizmem: logiczni pozytywiści zgodzili się z tymi, którzy uważają,
że filozofowie debatujący nad istnieniem stołu są śmieszni; rozmowa o świecie
zewnętrznym jest dosłownie bez znaczenia.

153
Machine Translated by Google

REALIZM NAUKOWY

Wydaje się więc, że fundamentalizm i radykalna empirystyczna doktryna


idealizmu razem sugerują, że jeśli chcemy uniknąć metafizyki, fenomenalizm
jest jedyną drogą wyjścia ze sceptycyzmu. To tyle, jeśli chodzi o codzienny stół
Eddingtona; jest to zwykły konstrukt z danych zmysłowych.
Ale co ze stołem naukowym i wszystkimi jego atomami, elektronami, siłami i
tak dalej? Podstawowe pozytywne cele pozytywizmu logicznego były
następujące:

(I) Wykazanie, że użycie terminów teoretycznych w nauce jest zgodne z


empirystycznym kryterium znaczenia.
(II) Pokazanie, w jaki sposób twierdzenia dotyczące obserwacji mogą
potwierdzać twierdzenia teoretyczne, innymi słowy wyjaśnienie „logiki
potwierdzania”.
(III) Wykazanie, że matematyka i logika są analityczne.

Do potwierdzenia powrócimy w późniejszych rozdziałach. Chociaż historia


próby osiągnięcia punktu (III) i poruszane przez nią kwestie filozoficzne należą
do najważniejszych części filozofii XX wieku, nie będziemy się nimi dalej
zajmować (patrz dalsza lektura poniżej). W następnej części zajmiemy się (I).

5.3.2 Instrumentalizm semantyczny i empiryzm


redukcyjny

Dla pozytywistów cała wiedza empiryczna ma na celu pomyślne przewidywanie


przyszłych doświadczeń. Dziewiętnastowieczni pozytywiści, tacy jak Comte i
Mach, uważali, że w nauce nie ma miejsca na postulowanie nieobserwowalnych
atomów i pól. Problem, przed którym stanęli logiczni pozytywiści, polegał na
tym, że nauka, którą tak bardzo podziwiali, zdawała się w niezastąpiony
sposób posługiwać się hipotezami empirycznymi i prawami obejmującymi
terminy teoretyczne, takie jak „atom”, „ładunek”, „siła jądrowa” i tak dalej. Jeśli
empiryzm pojęciowy jest słuszny, to w jaki sposób takie terminy mogą mieć znaczenie?
Logiczni pozytywiści mieli dwa podejścia do tego, co uważali za empirycznie
wątpliwe; albo zaprzeczali, że ma ono sens, jak w przypadku metafizyki, etyki,
teologii itd., albo pokazali, jak znaczenie można empirycznie oczyścić, aby
wyeliminować metafizykę, jak ma to miejsce w przypadku naszej wiedzy o
świecie zewnętrznym. Aby wyjaśnić, dlaczego ludzie tak dużo mówią o rzeczach
rzekomo bezsensownych, Ayer argumentował, że stwierdzenie „morderstwo
jest czymś złym” jedynie wyraża intencję mówiącego.

154
Machine Translated by Google

REALIZM NAUKOWY

stosunek do morderstwa, zamiast stwierdzać cokolwiek, co mogłoby być prawdą


lub fałszem. Nazywa się to czasem teorią etyczną typu „bu-hurra”, zgodnie z którą
wszystkie stwierdzenia dotyczące etyki są jedynie wyrazem reakcji emocjonalnej
bez żadnej innej treści. Filozofowie używają terminu „asertoryczny” w znaczeniu
„naprawdę stwierdza coś na temat świata”. Tylko stwierdzenia asertywne mogą
być prawdziwe lub fałszywe; na przykład stwierdzenie „witaj” nie jest asertoryczne,
ale wyraża pewną postawę. Aby stwierdzenie było asertywne, nie musi być
prawdziwe; kiedy mówię, że Bristol jest większy od Londynu, naprawdę coś
twierdzę, ale jest to kłamstwo.

Podobnie niektórzy antyrealiści zajmujący się nauką zaprzeczają, jakoby


twierdzenia zawierające terminy teoretyczne były asertoryczne. Tak jak możemy
użyć koncepcji przeciętnego podatnika, aby uprościć myślenie o ekonomii, nie
myśląc, że istnieje ktokolwiek, kto jest przeciętnym podatnikiem, tak możemy
mówić o elektronach i tak dalej, nie traktując tego wszystkiego dosłownie jako
naprawdę odnoszącego się do do czegoś. Nazywa się to instrumentalizmem semantycznym.

Instrumentalizm semantyczny: terminów teoretycznych teorii naukowych


nie należy rozumieć dosłownie jako odnoszących się do bytów
nieobserwowalnych, gdyż są one jedynie konstruktami logicznymi służącymi
jako narzędzia systematyzowania relacji między zjawiskami. Hipotezy
teoretyczne nie są asertoryczne.

Z drugiej strony inni argumentują, że twierdzenia zawierające terminy teoretyczne


są asertoryczne, ale to, co mówią, można zredukować do twierdzeń o
obserwacjach. Połączenie (6) i (7) z 5.3.1 powyżej implikuje, że jeśli terminy
teoretyczne współczesnej nauki mają rzeczywiście znaczenie, powinno być
możliwe zdefiniowanie każdego z nich przy użyciu wyłącznie słów odnoszących
się do doświadczeń zmysłowych i codziennych obserwowalnych obiektów .

Empiryzm redukcyjny: terminy teoretyczne można definiować w kategoriach


pojęć obserwacyjnych, stąd stwierdzenia dotyczące ich mają charakter
asertoryczny. Teorii naukowych nie należy rozumieć dosłownie jako
odnoszących się do obiektów nieobserwowalnych.

Tutaj mamy wyraźną definicję terminu teoretycznego:

Siła
Ciśnienie =
Obszar

155
Machine Translated by Google

REALIZM NAUKOWY

Problem w tym, że większości terminów naukowych nie można zdefiniować


w ten sposób. Weźmy termin „temperatura”. Musimy podać operacyjną
definicję każdej możliwej temperatury, ponieważ nie wolno nam myśleć o
jednej nieruchomości o różnych możliwych wartościach. Operacyjna
definicja „temperatury wynosi 100° Celsjusza” polega na tym, że ma ona
zastosowanie, gdy obserwuje się wrzenie wody pod normalnym ciśnieniem
atmosferycznym; ale prawdą jest również, że prawidłowo skalibrowany
termometr rtęciowy wskaże 100, podobnie jak termometr alkoholowy.
Zaletą stosowania pojedynczej właściwości 100° Celsjusza jest to, że
systematyzuje ona relacje pomiędzy różnymi doświadczeniami. Jednak
zgodnie z operacjonalistycznym rozumieniem terminów teoretycznych za
każdym razem, gdy spotykamy nowy sposób powiązania przypisywania
temperatury 100°C czemuś, z czymś konkretnym w naszym doświadczeniu,
tak naprawdę wprowadzamy nową właściwość. To sprawia, że mówienie
o rozszerzaniu teorii na nowe zjawiska jest bzdurą. Jednak historia nauki
jest pełna przypadków, gdy teoria wprowadzona w celu wyjaśnienia jednej
dziedziny odniosła empiryczny sukces w innej. Na przykład teorię pola
elektromagnetycznego Maxwella wprowadzono w celu uwzględnienia
elektryczności i magnetyzmu, ale nieoczekiwanie przewidziała ona
istnienie fal elektromagnetycznych, a tym samym częściowo wyjaśniła
zachowanie światła, a także promieni rentgenowskich, podczerwieni i
mikrofal i tak dalej. (Carnap dostrzegł ten problem i zrezygnował z
poszukiwania jednoznacznej definicji terminów teoretycznych.
Jednak nadal chciał zakotwiczyć je w doświadczeniu, nadając im częściową
interpretację w kategoriach tak zwanych reguł korespondencji (patrz
Psillos 1999: rozdziały 1–3).)
Pozytywiści szybko zdali sobie sprawę, że jeśli opiszemy nasze
doświadczenia w sposób, który używa publicznego języka, wówczas
raporty oparte na danych zmysłowych nie będą bezsporne, ponieważ
musimy poprawnie stosować terminy, co może skutkować pomyłką. W
przypadku prawdziwego obserwacyjnego języka nauki, powiedzmy
„odczyt amperomierza wyniósł 4 ampery”, jest oczywiste, że raporty z
obserwacji są omylne. Dlatego naukowcy powtarzają badania, które
przeprowadzili inni ludzie, aby uchronić się przed błędami. Logiczni
pozytywiści i empiryści zareagowali na ten problem rezygnując z pewnych
podstaw wiedzy i porzucając zasadę weryfikacji ((7) z 5.3.1 powyżej).
Zamiast tego kładli nacisk na empiryczne potwierdzenie lub falsyfikację,
innymi słowy, coś przemawiającego za lub przeciw twierdzeniu (rozstrzygalność empir

156
Machine Translated by Google

REALIZM NAUKOWY

jakiegoś rodzaju. Ważną częścią realizmu naukowego jest zaangażowanie w


traktowanie języka nauki, nawet tej jego części, która wydaje się odnosić do bytów
nieobserwowalnych, dosłownie, zamiast próbować redukować lub eliminować
terminy teoretyczne na rzecz terminów obserwacyjnych.

5.3.3 Prawda

Niektóre formy antyrealizmu opierają się nie na eliminacji terminów teoretycznych,


ale na teoriach prawdy, które zaprzeczają realistycznej koncepcji prawdy jako
zgodności między językiem a światem.
Dlatego niektórzy antyrealiści argumentują, że teoretyczne twierdzenia naukowe
należy rozumieć dosłownie i są asertywne, ale to, co czyni je prawdziwymi lub
fałszywymi, nie jest obiektywną rzeczywistością wykraczającą poza wszelkie doświadczenie.
Na przykład konstruktywista społeczny (patrz 4.6) nie musi zaprzeczać, że terminy
teoretyczne „odwołują się” ani że teorie są prawdziwe, ale może upierać się, że
prawda jest wewnętrzna w stosunku do naszych norm i praktyk oraz że byty, do
których się odnosimy, są skonstruowane społecznie . Na przykład całkowicie
prawdziwe jest stwierdzenie, że mat oznacza koniec partii w szachy lub że Anglia
graniczy ze Szkocją, ale fakty te są ustalane przez nasze konwencje. Niektórzy
filozofowie uważają, że wiele lub wszystkie fakty są podobne i odnoszą to do innych
dziedzin, a nie tylko do nauki.
Dlatego konstruktywista społeczny zajmujący się matematyką będzie argumentował,
że w matematyce nie ma prawd poza tymi, które mogą zostać udowodnione przez
matematyków.
Można zatem wyróżnić różne teorie prawdy, z których pierwsza to:

Korespondencyjna teoria prawdy: stwierdzenie jest prawdziwe, gdy


odpowiada faktom. Terminy użyte w stwierdzeniu odnoszą się do rzeczy i
właściwości na świecie. Warunki, w jakich zdania są prawdziwe lub fałszywe
(warunki prawdziwości), są obiektywne i określają prawdziwość lub fałszywość
tych stwierdzeń w zależności od tego, jak sytuacja wygląda na świecie.

Większość zwolenników teorii korespondencji uważa za konieczne wyraźne


przywiązanie do niezależnych od umysłu warunków prawdy. Ci, którzy przyjmują
zasadę weryfikacji ((7) z 5.3.1), uważają, że idea prawdy wykraczającej poza to, co
można zweryfikować, nie ma sensu. Inni opowiadają się za pragmatyczną teorią
prawdy, zgodnie z którą prawdziwe jest coś w rodzaju tego, „co działa najlepiej w
dłuższej perspektywie”.

157
Machine Translated by Google

REALIZM NAUKOWY

uruchomić'. Inni, że ponieważ nigdy nie możemy uciec od naszego języka i


stwierdzić, czy skutecznie „podczepia się on do świata”, prawdą jest to, co najlepiej
pasuje do wszystkiego, w co wierzymy; jest to spójna teoria prawdy.

5.4 Standardowy realizm naukowy

Jeśli uwzględnimy realizm metafizyczny i semantyczny w odniesieniu do jakiegoś


przedmiotu S (którym może być między innymi etyka, matematyka, estetyka lub
nauki teoretyczne) i dodamy wymóg epistemiczny, otrzymamy silną formę
realizmu w odniesieniu do S:

(i) istnieją byty lub rodzaje bytów, o których mówi się i/lub które opisuje dyskurs
na temat S; (ii) ich istnienie
jest niezależne od naszej wiedzy i umysłów.

Takie są wymagania metafizyczne.

(iii) Twierdzenia dotyczące S są nieredukowalne/nieeliminowalne i są wyrażeniami


autentycznie asertywnymi ; (iv)
warunki prawdziwości twierdzeń S są obiektywne i określają prawdziwość lub
fałszywość tych twierdzeń w zależności od tego, jak sytuacja wygląda na
świecie.

Te wymagania semantyczne są realizowane w kategoriach korespondencyjnej


teorii prawdy, w przeciwieństwie do pragmatycznej lub koherentnej teorii prawdy.

(v) Prawdy o S są poznawalne i rzeczywiście niektóre z nich znamy, stąd terminy S


z powodzeniem odnoszą się do rzeczy w świecie.

Jest to wymóg epistemiczny.


Jeśli przyjmiemy, że S jest nauką, otrzymamy klasyczne stwierdzenie realizmu
naukowego, wywodzącego się w jego pierwszym nowoczesnym wcieleniu od
Hilarego Putnama (1926–), Wilfrida Sellarsa (1912–1989) i innych.
Na przykład, jeśli rozważamy teorię elektronów, to naukową
realizm mówi, że:

(i) istnieją elektrony;

158
Machine Translated by Google

REALIZM NAUKOWY

(ii) niezależnie od umysłu;


(iii) twierdzenia dotyczące elektronów w rzeczywistości dotyczą bytów subatomowych
z ładunkiem ujemnym, spinem 1/2, określoną masą i tak dalej;
(iv) te stwierdzenia są prawdziwe lub fałszywe, w zależności od tego, jaki jest świat;
(v) powinniśmy wierzyć w teorię elektronów i większość z nich uważa się za
wiedza.

5.5 Antyrealizm

Widzieliśmy, że realizm naukowy obejmuje trzy rodzaje zaangażowania filozoficznego:


metafizyczne zaangażowanie w istnienie
niezależnego od umysłu świata obserwowalnego i nieobserwowalnego
obiekty; semantyczne przywiązanie do dosłownej interpretacji teorii naukowych i
korespondencyjnej teorii prawdy; i wreszcie
epistemologiczne zaangażowanie w twierdzenie, że możemy wiedzieć, że nasze
najlepsze aktualne teorie są w przybliżeniu prawdziwe i że z sukcesem w pełni odnoszą
się do (większości) postulowanych przez nie bytów nieobserwowalnych, co
rzeczywiście istnieją. Być antyrealistą w stosunku do nauki jest po prostu konieczne
odrzucić jedno z tych zobowiązań, a antyrealiści mogą mieć bardzo
różne motywy, zatem istnieje wiele stanowisk antyrealistycznych
powinniśmy teraz móc rozróżnić: sceptycy zaprzeczają (i), redukcjonizm
empiryści zaprzeczają (iii), konstruktywiści społeczni, tacy jak Kuhn (według niektórych).
lektury) zaprzeczają (ii), podczas gdy, jak zobaczymy w następnym rozdziale,
konstruktywni empiryści, tacy jak Bas van Fraassen, zaprzeczają tylko (v), ale także
nie wierz lub pozostań agnostykiem w kwestii (i).

Alicja: Zatem teraz mówisz, że nauka może zapewnić nam wiedzę do pewnego
stopnia, ale mówi nam tylko o tym, co możemy
przestrzegać?

Tomasz: Może i tak. Wydaje się to możliwe.


Alicja: Tak, cóż, możliwe, że stół, przy którym siedzimy, to a

wytworem naszej wyobraźni lub że znika, kiedy


nikt na to nie patrzy, ale co z tego? Nie można udowodnić niczego ponad
wszelką wątpliwość, ale to nie znaczy, że tego nie wiemy
wszystko. Jeśli mówisz tylko tyle, że mam do tego pełne prawo

159
Machine Translated by Google

REALIZM NAUKOWY

jeśli wierzyć, że atomy są prawdziwe, tak jak wierzę, że stół jest

prawdziwy, to się z tobą zgadzam.


Tomasz: Zwolnij. Jest różnica. Kiedy twierdzisz, że wiesz, że jest tam stół, nie
twierdzisz, że wiesz o ostatecznej rzeczywistości czy ukrytej naturze
rzeczy, ale tylko o tym, jak rzeczy wyglądają.

Alicja: Cóż, twierdzę, że stół istnieje nawet wtedy, gdy na niego nie patrzę, i
że jest to ten sam stół, który widzisz, i że nadal tu będzie, jeśli
odejdziemy na chwilę, a potem wrócimy i… .
.
Thomas: Tak, ale przynajmniej czasami możemy poobserwować stół. Atomy i tym
podobne mają charakter czysto teoretyczny. Z tego, co wiemy,
przyczyną tego, co widzimy, mogą być zupełnie inne rzeczy.

Alicja: Równie dobrze można powiedzieć, że wygląda to tak, jakbym tu siedział,


ale tak naprawdę tak nie jest.
Thomas: Nie sądzę, żeby to było to samo, a w każdym razie, jeśli chodzi o naukę,
liczy się tylko to, czy przewidywania są właściwe dla tego, co
obserwujemy.
Wiele różnych teorii, które nie zgadzają się co do tego, jak wygląda
nieobserwowalny świat, mogłoby nadal zgadzać się w tym, co
przewidują na temat wyników eksperymentów.

Dalsza lektura
Realizm, idealizm i idealizm
Berkeley, G. (1975a) „Zasady wiedzy ludzkiej”, w: MR Ayres
(red.) Berkeley Philosophical Works, Londyn: Everyman.
Berkeley, G. (1975b) „Trzy dialogi między Hylasem i Philonusem”, w: MR Ayres
(red.) Berkeley Philosophical Works, Londyn: Everyman.
Locke, J. (1964) An Essay Concerning Human Understanding, Glasgow:
Collinsa.
Musgrave, A. (1993) Zdrowy rozsądek, nauka i sceptycyzm: historyczne
wprowadzenie do teorii wiedzy, Cambridge: Cambridge University Press.

Woolhouse, RS (1988) Empiryści, Oxford: Oxford University Press.

160
Machine Translated by Google

REALIZM NAUKOWY

Logiczny pozytywizm

Ayer, AJ (1952) Język, prawda i logika, Cambridge: Cambridge University Press.

Friedman, M. (1999) Logical Positivism Reconsider, Cambridge:


Wydawnictwo Uniwersytetu Cambridge.
Hanfling, O. (red.) (1981) Essential Readings in Logical Positivism, Oxford:
Blackwella.

Logizm w matematyce

Shapiro, S. (2000) Thinking About Mathematics, rozdział 5, Oxford:


Wydawnictwo Uniwersytetu Oksfordzkiego.

161
Machine Translated by Google

Niedookreślenie

Antyrealista potrzebuje dobrego argumentu. Teoretyczne redukcje


przedmiotów codziennego użytku do danych zmysłowych nie są
interesujące, jeśli nie zrozumiemy argumentów, które do nich
prowadzą. Wydaje się jednak, że instrumentaliści i redukcjoniści w
kwestii wiedzy naukowej zostali przytłoczeni historią. Współczesna
nauka w istotny sposób posługuje się wieloma terminami
teoretycznymi i wielu naukowców zdaje się sądzić, że w rzeczywistości
manipulują genami, cząsteczkami i elektronami. Dlaczego ktoś
miałby poważnie traktować antyrealistę w nauce? Jak widzieliśmy,
istnieje wiele sposobów bycia antyrealistą w nauce, jeśli jesteś jakąś formą antyr
Nas interesują jednak argumenty specyficzne dla nauki. W
szczególności po raz kolejny chodzi o to, że nauka ma nam
powiedzieć o rzeczywistości poza pozorami, która będzie nas
dotyczyć. W drugiej części tego rozdziału wyjaśnię konstruktywny
empiryzm, będący formą antyrealizmu zaprzeczającą
epistemicznemu komponentowi realizmu naukowego. Najpierw
omówię argument, który od dawna stanowi ważną motywację
sceptycyzmu wobec wiedzy naukowej.

6.1 Niedookreślenie

Wszystkie argumenty dotyczące niedookreślenia wykorzystują fakt, że


często więcej niż jedna teoria, wyjaśnienie lub prawo jest zgodne z dowodami.
Dane nie określają prawidłowej teorii, gdy nie są wystarczające do
ustalenia, która z kilku teorii jest prawdziwa. To wszystko się zdarza

162
Machine Translated by Google

NIEDETERMINACJA

czas w życiu codziennym i nauce. Dlaczego pociąg się spóźnia? Może to


być problem z silnikiem, brak personelu, awaria sygnału i tak dalej. Często
wstrzymujemy się z osądem w takich sprawach, ale czasami musimy
podejmować decyzje w obliczu niepewności. Na przykład lekarze muszą
podjąć pewne działania, nawet jeśli objawy poważnego stanu często nie
pozwalają na rozpoznanie przyczyny; straszny ból brzucha może oznaczać
zapalenie wyrostka robaczkowego lub zupełnie inną infekcję. Oczywiście
doświadczenie i dalsze badania pozwalają ludziom udoskonalić swoje
osądy, ale każdy zgodzi się, że w niektórych przypadkach najlepsze, co
mogą zrobić dostępne dowody, to zawęzić ryzyko pomiędzy dwoma lub
większą liczbą możliwych wyjaśnień.

Podobnie w nauce czasami kilka hipotez przewiduje i wyjaśnia jakieś


zjawisko, a wszystkie poczynione obserwacje są z nimi zgodne. Jak
wspomniałem w punkcie 4.4, przez pewien czas miało to miejsce w
przypadku teorii ruchów planet Kopernika i alternatywy Ptolemeusza.
Biorąc pod uwagę dokładność ówczesnych obserwacji, każda teoria
zakładała, że planety i Księżyc pojawią się w tym samym obszarze nieba.
Jednak teorie zasadniczo nie zgadzają się co do rzeczywistej sytuacji;
jedna mówi, że Ziemia znajduje się w centrum Układu Słonecznego, a
druga, że Słońce. Jeśli, zgodnie z semantycznym składnikiem realizmu
naukowego, mamy traktować teorie dosłownie, zamiast traktować ich
terminy teoretyczne jako zwykłe instrumenty, to skąd w takich
okolicznościach możemy wiedzieć, w którą z nich wierzyć? W filozofii nauki
wielu twierdziło, że z powodu tego problemu powinniśmy zawiesić osądy
dotyczące rzeczywistych przyczyn rzeczy.

6.1.1 Słabe niedookreślenie


Pomysł jest taki, aby argumentować w następujący sposób.

(1) Przypuszcza się, że pewna teoria T jest znana i wszystkie dowody są z


nią zgodne.
(2) Istnieje inna teoria T#, która jest również spójna ze wszystkimi
dostępnymi dowodami na rzecz T. (T i T# są słabo równoważne
empirycznie w tym sensie, że obie są zgodne z dowodami, które
zebraliśmy do tej pory).

163
Machine Translated by Google

NIEDETERMINACJA

(3) Jeśli wszystkie dostępne dowody na T są zgodne z jakąś inną hipotezą


T#, to nie ma powodu wierzyć, że T jest prawdziwe, a nie T#.

Dlatego nie ma powodu wierzyć, że T jest prawdziwe, a nie T#.


Pary teorii, które rzekomo są empirycznie równoważne, obejmują:
astronomię ptolemeuszową i kopernikańską od 1540 r. do początków
XVII wieku; Fizyka newtonowska i kartezjańska do połowy XVIII wieku;
optyka falowa i cząsteczkowa w XVIII wieku; oraz atomizm i antyatomizm
między 1815 a 1880 rokiem. We współczesnej nauce istnieje również
wiele przykładów słabej równoważności empirycznej. Czasami naukowcy
dochodzą do wniosku, że te dwie teorie są w rzeczywistości różnymi
wersjami tej samej teorii leżącej u podstaw (tak było w przypadku dwóch
wczesnych wersji mechaniki kwantowej), ale czasami teorie te naprawdę
są ze sobą niezgodne.
Odmianą niedookreślenia jest „problem dopasowania do krzywej” (patrz
rysunek 4). Załóżmy, że naukowców interesuje związek między ciśnieniem
a temperaturą gazu w ustalonej objętości.
Przeprowadza się eksperyment, a punkty danych nanosi się na a

Rysunek 4

164
Machine Translated by Google

NIEDETERMINACJA

wykres. Być może wydaje się oczywiste, że istnieje liniowa zależność między
dwiema wielkościami fizycznymi, tak że zwiększenie ciśnienia powoduje wzrost
temperatury i odwrotnie, co pokazuje linia prosta. Jednakże punkty, które mamy
do tej pory, są również zgodne z innymi krzywymi. Rzeczywiście, przez dowolny
skończony zbiór punktów danych istnieje nieskończona liczba krzywych, na których
wszystkie będą leżeć.
W rezultacie jedna z form argumentu o niedodeterminowaniu mówi, że
ponieważ wszystkie zebrane do tej pory dane są zgodne z więcej niż jedną teorią,
powinniśmy wstrzymać się z oceną, która teoria jest prawdziwa. Nazwijmy to słabą
formą argumentu o niedookreśleniu.
Naukowcy na co dzień spotykają się z tego rodzaju problemem niedookreślenia, a
to, co zwykle próbują rozwiązać, to znaleźć jakieś zjawisko, co do którego teorie
dają różne przewidywania, tak aby można było przeprowadzić nowy test
eksperymentalny w celu dokonania wyboru między nimi. Gromadzenie większej
liczby lub bardziej precyzyjnych danych może rozwiązać problem słabego
niedookreślenia. Na przykład w astronomii udoskonalono teleskopy, dzięki czemu
można było zaobserwować różnice w przewidywaniach teorii Ptolemeusza i
Kopernika dotyczących ruchu i wyglądu planet oraz ich księżyców (patrz rozdział 4).

(W przypadku powyższych krzywych po prostu wykonujemy więcej obserwacji, aby


sprawdzić, czy dają nam punkty w pobliżu linii prostej, czy na niej.)
Jednakże powyższy argument można wzmocnić, tak że jakakolwiek teoria, do
której dojdziemy po zebraniu większej ilości danych, sama w sobie będzie słabo
empirycznie równoważna innej teorii lub teorii (przypomnijmy sobie problem
dopasowania krzywej, każdy zestaw punktów danych leży na nieskończonej liczbie
krzywych).
Dla każdej teorii H istnieje zawsze inna teoria G, taka, że:

(i) H i G są słabo równoważne empirycznie. (ii) Jeśli H i G


są słabo równoważne empirycznie, nie ma powodu wierzyć H, a nie G.

Dlatego nie ma powodu wierzyć H, a nie G.


Jest to potencjalnie prawdziwy problem dla naukowego realisty, ponieważ jeśli
jest poprawny, zawsze istnieją konkurencyjne teorie, o których nie pomyśleliśmy,
a które pasują do wszystkich danych wspierających każdą z najlepszych aktualnych
teorii naukowych. Jeśli tak jest, dlaczego powinniśmy wierzyć naszym najlepszym
teoriom, a nie alternatywnym sceptykom?
Argument ten można jednak podważyć, zaprzeczając drugiemu

165
Machine Translated by Google

NIEDETERMINACJA

innymi słowy, argumentując, że samo istnienie konkurencyjnej hipotezy


spójnej ze wszystkimi dotychczasowymi danymi nie oznacza, że nie ma
powodu preferować jednej z H i G. Stąd na przykład Popper argumentował,
że jeśli G jest reklamą hoc i nie pociąga za sobą żadnych innych empirycznie
falsyfikowalnych przewidywań, to należy go zignorować (por. 3.5, s. 88–89).
Oczywiście Popper nie uważał, że powinniśmy wierzyć także w H, ale łatwo
jest dostosować jego odpowiedź do obrony indukcjonistycznego podejścia
do problemu nieokreślenia. Można zatem argumentować, że jeśli H
odniosło wcześniej sukces w przewidywaniu, a G jest ad hoc w tym sensie,
że zostało wprowadzone jedynie w celu dostosowania danych bez
pociągania za sobą żadnych nowych przewidywań, to biorąc pod uwagę
przeszły sukces ogólnej metody wiary empirycznej, teorii skutecznych
zamiast teorii ad hoc, mamy indukcyjne podstawy sądzić, że H, a nie G,
będzie prawdopodobnie prawdziwe (por. 2.2, s. 49–50).
Załóżmy na przykład, że H jest teorią mówiącą, że całe życie na Ziemi
ewoluowało w wyniku procesu przypadkowych mutacji i zmienności oraz
doboru naturalnego na korzyść wariantów pasujących do ich niszy.
Hipoteza ta zakłada, że istoty ludzkie wyewoluowały z innych gatunków, a
ponieważ najbliższymi nam gatunkami są naczelne, takie jak szympansy,
sugeruje to, że ludzie i szympansy mają stosunkowo niedawnych wspólnych
przodków. Tak więc, łącznie z założeniami ogólnymi, H implikuje, że
znajdziemy dowody na istnienie gatunków o pośredniej morfologii między
ludźmi a naczelnymi. Tak właśnie się stało, gdy ludzie zaczęli odkopywać
czaszki i kości tak zwanych hominidów, takich jak Australopitek i tak dalej.
Załóżmy teraz, że G jest hipotezą, że Bóg stworzył świat sześć tysięcy lat
temu, mając już gotowe wszystkie rzekome dowody ewolucji. G jest z
pewnością spójne z zebranymi przez nas dowodami, nie wiąże się jednak z
żadnymi nowymi przewidywaniami i wydaje się mieć charakter ad hoc. W
praktyce wydaje się, że rozważania te wystarczą, aby przekonać większość
naukowców do przyjęcia hipotezy ewolucyjnej zamiast alternatywy
kreacjonistycznej.

Słaby argument niedookreślenia jest formą problemu indukcji; jeśli H


jest dowolnym prawem empirycznym, takim jak wszystkie metale
rozszerzają się pod wpływem ogrzewania, G stwierdza, że wszystko
zaobserwowane do tej pory jest zgodne z H, ale następna obserwacja
będzie inna. Ponownie wielu filozofów zaprzecza drugiej przesłance. Inaczej
mówiąc, twierdzą, że sam fakt, że wszystko, co do tej pory zaobserwowano, jest logiczni

166
Machine Translated by Google

NIEDETERMINACJA

gdy metale nagle zachowują się inaczej, nie oznacza, że nie mamy powodu
wierzyć, że jutro metale będą nadal rosnąć. Widzieliśmy już, że problem
indukcji podważa wszelkie pozytywne ujęcia metodologii i wiedzy
naukowej, niezależnie od tego, czy mówimy o teoriach zakładających byty
nieobserwowalne. Załóżmy, że problem indukcji ma rozwiązanie. Istnieją
inne argumenty dotyczące niedookreślenia oparte na powyższym
schemacie.
Argument ten można dodatkowo wzmocnić, zmieniając powyższy punkt (2) w taki
sposób, że stwierdza się, że hipoteza alternatywna jest spójna nie tylko ze
wszystkimi danymi, które faktycznie zebraliśmy, ale także ze wszystkimi
przewidywaniami , jakie niesie ze sobą druga teoria. To sprawia, że (3) jest bardziej
prawdopodobne, ponieważ jeśli jest tak, że wszystkie przewidywania H i G dla
tego, co możemy zaobserwować, są takie same, wówczas trudniej jest zobaczyć,
co mogłoby uzasadnić naszą preferencję dla H.

6.1.2 Silne niedookreślenie


Odwoływanie się do silnego niedookreślenia jest ogólną sceptyczną formą
argumentacji, często używaną w filozofii. Dobrym przykładem jest argumentacja
dotycząca snu Kartezjusza w jego pierwszej medytacji (1641). Argumentuje w
następujący sposób:

(a) Czasami sny mogą być bardzo realistyczne, tak że podczas snu nie
można ich odróżnić od życia codziennego.
(b) Jeśli nie potrafisz odróżnić stanu przebudzenia od snu, to rzeczywiście tak jest
możliwe, że teraz śnisz.
(c) Jeśli nie możesz wyeliminować możliwości, że teraz śnisz, to nie wiesz,
że teraz nie śnisz.

Dlatego nie wiesz, że teraz nie śnisz.


Inne przykłady silnych argumentów dotyczących niedodeterminowania,
które już omawialiśmy, obejmują argument Hume'a przeciwko koniecznemu
powiązaniu między rzeczami, które nazywamy przyczynami i skutkami, oraz
argument Kartezjusza dotyczący złego demona (lub mózgu w kadzi) przeciwko
naszej wiedzy o świecie zewnętrznym. W każdym przypadku argumentuje się,
że wszystkie dowody, jakie moglibyśmy kiedykolwiek posiadać, nie wystarczą,
aby wykluczyć alternatywną hipotezę, a zatem nie możemy wiedzieć tego, co
sami zakładamy, jeśli nie możemy wiedzieć, że ta alternatywna hipoteza jest
fałszywa :

167
Machine Translated by Google

NIEDETERMINACJA

(1) Myślimy, że wiemy p (istnieją niezbędne powiązania/świat zewnętrzny,


który widzę wokół siebie, istnieje).
(2) Jeśli znamy p, to musimy wiedzieć, że q (nie ma niezbędnych połączeń /
jestem mózgiem w naczyniu) jest fałszywe (ponieważ p implikuje, że q
jest fałszywe).
(3) Nie możemy wiedzieć, że q jest fałszywe.

Zatem mimo wszystko nie wiemy p.


Dlatego sceptycyzm wobec jakiegoś przekonania można uzasadnić
znalezieniem konkurencyjnej hipotezy, która przewiduje, że wszystko będzie
wyglądać tak samo. Łatwo jest wymyślić inne hipotezy pasujące do tego
schematu. Na przykład wszystkie dane, którymi obecnie dysponujemy, są
zgodne z teorią, że świat powstał pięć minut temu, a jego częścią były
wszystkie nasze wspomnienia i fizyczne zapisy przeszłości.
Zwolennicy tej metody popierają (3) stwierdzeniem, że nie możemy
wiedzieć, że hipoteza alternatywna q jest fałszywa, ponieważ wszystko, co
możemy zaobserwować, jest zgodne z q. Idea nierozróżnialności jest tu
kluczowa. Załóżmy, że ktoś twierdzi, że ptak, którego właśnie widział, to
orzeł, ale zapytany, skąd wie, przytacza dowody w postaci szponów i
zakrzywionego dzioba. Istnieją inne ptaki drapieżne, które mają szpony i
zakrzywiony dziób, ale nie są orłami. Jeśli ktoś nie potrafi odróżnić orła od
myszołowa, to intuicyjnie nie wie, że to orzeł, którego widzi. W danych
okolicznościach istotna jest możliwość, że ptakiem jest myszołów. Być może
powodem, dla którego nie rozważamy hipotezy, że wszyscy jesteśmy
mózgami w kadziach, jest to, że nie jest to aż tak istotna alternatywa. Wtedy
moglibyśmy argumentować, że druga przesłanka powyżej jest fałszywa,
ponieważ do poznania p nie jest konieczne, że możemy wykluczyć q, jeśli q
nie jest odpowiednią alternatywą. Przecież na pewno nie muszę wykluczać
możliwości przypadkowej teleportacji czy samozapłonu, żeby wiedzieć, że w
szafce jest chleb.

Czy możliwość, że śnisz teraz, ma znaczenie dla tego, czy wiesz, że czytasz
te słowa? Być może, ale nawet jeśli możliwy jest sen, którego nie da się
odróżnić od zwykłego życia na jawie w trakcie jego trwania, oczywiste jest,
że dla większości z nas życie na jawie jest spójne, czego nie mają nasze sny.
Dni następują jeden po drugim, a skutki tego, co zrobiliśmy wczoraj, widać
dzisiaj.
A co ze złym demonem Kartezjusza lub myślą, że możesz nim być?

168
Machine Translated by Google

NIEDETERMINACJA

mózg w kadzi karmiony tym, co widzisz i słyszysz przez superkomputer?


W zwykłym życiu takie możliwości nie są istotne, jednak gdy zastanawiamy się nad
tym, co naprawdę wiemy, wątpliwości, jakie budzą, trudniej rozwiać. Załóżmy jednak,
że całkiem rozsądne jest odrzucenie dziwacznej myśli, że świat, który widzimy wokół
nas, może nie istnieć.
Argument Hume’a przeciwko koniecznemu powiązaniu między przyczyną i skutkiem
jest nadal interesujący, ponieważ kwestionuje specyficzną metafizyczną doktrynę
dotyczącą przyczynowości. Wielu twierdzi, że tam, gdzie wszystko, co możemy
zaobserwować, w równym stopniu potwierdza dwie hipotezy, wówczas powinniśmy
przyjąć hipotezę mniej ekstrawagancką metafizycznie (patrz omówienie związku
przyczynowego w 2.1). Gdy zastanowimy się nad naturą przyczynowości, alternatywna
teoria Hume’a, według której nie ma na świecie nic odpowiadającego naszej idei
przyczynowości poza regularnościami zjawisk, jest z pewnością istotna i z pewnością
mniej metafizycznie ekstrawagancka niż pogląd, że istnieją pewnego rodzaju
niezbędne połączenia. Oczywiście, jak widzieliśmy w poprzednim rozdziale, pozytywiści
starają się wykluczyć jako bezsensowną każdą hipotezę, o której prawdziwości lub
fałszywości w zasadzie nie może rozstrzygnąć doświadczenie. To dlatego, że uważają,
że wszystkie możliwe dane nie określają, które z poniższych stwierdzeń jest poprawne,
pozytywiści twierdzą, że są to jedynie metafizyczne

nonsens:

Wszystko, co się dzieje, jest przypadkowym wynikiem działania sił fizycznych.


Wszystko, co się dzieje, zostało zaplanowane z jakiegoś powodu przez Boga.
Wszystko, co się dzieje, jest skutkiem poprzedniej przyczyny.

Jeśli realiści naukowi powołują się na wiedzę wykraczającą poza fakty empiryczne,
wówczas – podobnie jak teolodzy i filozofowie wierzący w niezbędne powiązania –
mogą być podatni na silną formę argumentu o niedostatecznej determinacji.
Motywuje się to zazwyczaj odwołaniem do tezy Duhema–Quine’a.

6.1.3 Teza Duhema–Quine’a

W punkcie 3.4 wyjaśniłem problem Duhema, który polega na tym, że ponieważ do


wyciągnięcia jakichkolwiek przewidywań zawsze potrzeba kilku hipotez oraz warunków
początkowych i tła, kluczowe eksperymenty pomiędzy rywalizującymi teoriami
naukowymi nigdy nie mogą wykazać, z logicznego punktu widzenia, że jedna
konkretna hipoteza jest prawdziwa lub fałszywe. Zatem tylko systemy teoretyczne

169
Machine Translated by Google

NIEDETERMINACJA

jako całość można sprawdzić eksperymentalnie (nazywa się to holizmem


konfirmacyjnym). Oznacza to, że gdy testujemy dwie teorie, powiedzmy
falową teorię światła i cząsteczkową teorię światła, i zaobserwujemy pewne
zjawisko, które wydaje się falsyfikować jedną z nich, falsyfikacja może być
zlokalizowana w oparciu o jedno z założeń pomocniczych lub tła przez tych,
którzy chcą trzymać się swojej teorii. Następnie mogą podjąć próbę
zmodyfikowania niektórych założeń podstawowych, aby rozwiązać problem.
(Czasami okazuje się to skuteczne, jak widzieliśmy w 3.4.) Problem polega
na przedstawieniu opartego na zasadach wyjaśnienia, które można
zastosować bez wyciągania wniosków z perspektywy czasu, aby powiedzieć
nam, kiedy uzasadnione jest zachowanie teorii w obliczu oczywistych
zaprzeczeniem, a kiedy tak nie jest.
Duhem argumentował, że w praktyce do zlokalizowania źródła fałszerstwa
w systemie teoretycznym niezbędny jest „zdrowy rozsądek” naukowców. To
nic innego, jak tylko ponowne przedstawienie problemu, ponieważ Duhem
nie wyjaśnia, na jakich zasadach opiera się zdrowy rozsądek ani jak dokładnie
on działa. Stanowi to trudność w każdym ujęciu metodologii naukowej, ale
może nie być tak niemożliwa do rozwiązania. Po pierwsze, założenia
pomocnicze odpowiadające warunkom początkowym i konkretnym faktom
dotyczącym konkretnego kontekstu eksperymentalnego można zmieniać i
eksperyment powtarzać, a jeśli oczekiwana obserwacja nadal nie nastąpi,
naukowcy mogą być pewni, że to nie oni są winni. .
Dlatego naukowcy starają się powtarzać ważne eksperymenty w różnych
laboratoriach, aby wyeliminować np. skutki, które mogą być artefaktami
wynikającymi z usterek konkretnego sprzętu lub błędów ludzkich. Co
więcej, po raz kolejny można postawić tezę, że wsparcie indukcyjne
równoważy założenia pomocnicze, które nie pociągają za sobą nowych
przewidywań, a które są wprowadzane jedynie po to, aby uchronić teorię
przed obaleniem. W każdym razie jest to wciąż słaba forma niedookreślenia,
którą powinna rozwiązać ewoluująca praktyka naukowa.
Jak wspomniałem w punkcie 3.4, holizm Quine’a jest bardziej radykalny,
ponieważ twierdzi on, że problem Duhema można rozszerzyć w taki sposób,
aby matematyka i logika zostały włączone do systemu teoretycznego i że
rozsądne może być traktowanie eksperymentu jako je falsującego, a nie
empirycznego część systemu: „każde stwierdzenie może zostać uznane za
prawdziwe, jeśli dokonamy wystarczająco drastycznych zmian w innym
miejscu systemu” (Quine 1953: 43). Stąd twierdzi, że najmniejszą rzeczą,
która ma znaczenie empiryczne, jest cała nauka, która obejmuje

170
Machine Translated by Google

NIEDETERMINACJA

logika i matematyka też. Sugeruje to bardzo silną formę niedookreślenia.


Jeśli Quine ma rację, eksperyment nie określa, czy powinniśmy uznać
daną teorię za sfałszowaną czy potwierdzoną, czy też zamiast tego
potraktować eksperyment jako pokazujący nam, że arytmetyka jest
błędna. Jeśli to samo dotyczy logiki, to naprawdę mamy kłopoty.
Rozważ następujące.
Pewna teoria T wraz z założeniami podstawowymi B implikuje, że
zostanie zaobserwowane pewne zjawisko e. (Może to być teoria fizyki
cząstek elementarnych, która mówi, że elektrony rozpadają się na inne
cząstki z określoną szybkością, przy założeniach ogólnych dotyczących
prawdopodobnych typów wytwarzanych cząstek, ich mas itd. W tym
przypadku e byłoby jednym z klasa charakterystycznych śladów zderzeń
w akceleratorze cząstek.) Załóżmy, że e nie zostało wykryte. Naukowcy
wnioskują, że albo teoria, albo jedno z założeń ogólnych jest fałszywe.
Teorie podstawowe i procedury określania warunków początkowych są
dobrze przetestowane i regularnie używane w innych kontekstach, zatem
kierując się zdrowym rozsądkiem zakładają, że T jest fałszywe. (W
rzeczywistości tak jest i większość fizyków uważa, że elektrony są
naprawdę cząstkami elementarnymi, w tym sensie, że nie składają się z
dalszych części). Znany problem Duhema wymaga od nas dokładnego
wyjaśnienia, skąd wiedzą, co uważać za sfałszowane. Być może elektrony
jednak rozpadają się, ale nawet rzadziej, niż przewiduje T, a może jedna
z podstawowych teorii jest jednak fałszywa. Jednak nawet jeśli pozostaje
to tajemnicze, przynajmniej wydaje się, że wiemy, że jedno z T i B jest
fałszywe. Wniosek ma następującą postać:

reprezentuje B1 i B2& . n założenia . . &Bn, gdzie B to T&B e (B


podstawowe)
Notatka

Dlatego nie (T&B)

Intuicyjnie jest to poprawna forma argumentacji. Jeśli p implikuje q, a q


jest fałszywe, to p nie może być prawdziwe (bo gdyby tak było, q byłoby
równie dobre, ale nie jest). Jest to jednak prawdą, jeśli p i q w ogóle są
dowolnymi zdaniami, więc możemy ustawić p jako T&B, a q jako e. Jest to
również prawo logiczne, że nie (T&B), które mówi, że nie jest tak, że oba
T i B są prawdziwe, jest równoważne z „nie T lub nie B”, które mówi, że
albo negacja T jest prawdziwa lub negacja B jest prawdziwa, dlatego
wydaje się, że jeśli e nie zachodzi, to albo T, albo B (lub oba) muszą być fałszywe. Wedł

171
Machine Translated by Google

NIEDETERMINACJA

Radykalny holizm konfirmacji Quine’a zamiast zakładać, że T lub B (albo


jedno i drugie) jest fałszywe, moglibyśmy przyjąć fałszywość e, aby
wykazać, że jedna lub więcej reguł logiki, których tu użyliśmy, jest błędnych.
Quine uważa, że w praktyce przy rozwiązywaniu tego skrajnego
problemu niedookreślenia opieramy się na względach pragmatycznych.
Uważa więc na przykład, że zmiana praw logiki w normalnych
zastosowaniach byłaby tak niewygodna, że zawsze łatwiej będzie zmienić
inne części systemu. Matematyka to trudniejszy przypadek. Jednym z
powodów, dla których warto omówić radykalny holizm konfirmacyjny, jest
historyczny przykład, w którym dowody na poparcie jednej teorii fizycznej
zostały uznane za fałszujące w ten sposób część matematyki. Geometria
euklidesowa, matematyka punktów, linii i kątów, była kiedyś uważana za
naukę aprioryczną o strukturze przestrzeni fizycznej. Kant sądził, że skoro
twierdzenia geometrii euklidesowej wynikają w sposób dedukcyjny z
aksjomatów, które wydają się oczywiste same w sobie (takich jak to, że
między dowolnymi dwoma punktami łączy je linia prosta) i ponieważ
twierdzenia takie jak „wszystkie trójkąty mają kąty wynoszące w sumie
180 stopni” wydaje się prawdziwe w przypadku prawdziwych trójkątów,
geometria euklidesowa była nie tylko aprioryczna, ale także syntetyczna
(patrz 5.3.1); innymi słowy, zasadnicza wiedza o świecie poznawana za
pomocą samego rozumu. Trudno przecenić znaczenie geometrii
euklidesowej w historii matematyki, nauki i filozofii. Na długo przed
Kantem był on wzorem dla struktury teorii naukowych, a jego styl
próbowali naśladować m.in. Kartezjusz i Newton.

Kwestionowanie geometrii euklidesowej rozpoczęło się w XIX wieku,


kiedy wykazano, że dwa alternatywne systemy geometrii są spójne.
Obydwa systemy zaprzeczały słynnemu piątemu i ostatniemu aksjomatowi
teorii Euklidesa, a mianowicie temu, że mając dowolną prostą l i punkt p
nieleżący na tej prostej, przez ten punkt przechodzi jedna i tylko jedna
prosta równoległa do oryginalna linia. W geometrii Riemanna może nie
być prostej przechodzącej przez p równoległej do l, natomiast w geometrii
Bolyai-Łobaczewskiego może być ich więcej niż jedna. Z grubsza rzecz
biorąc, dzieje się tak dlatego, że obie te geometrie są zakrzywione w tym
sensie, że najkrótsza odległość między dwoma punktami jest krzywą. Jest
to analogiczne do geometrii powierzchni kuli, gdzie najkrótsze odległości
między punktami to wielkie koła kuli, a kąty w trójkącie nie sumują się do
180 stopni. Nauka o

172
Machine Translated by Google

NIEDETERMINACJA

te dziwne geometrie wzbudziły ogromne zainteresowanie matematyków, ale


pełne znaczenie odkrycia stało się jasne dopiero wtedy, gdy większość
fizyków przyjęła ogólną teorię względności jako substytut Newtonowskiej
teorii przestrzeni, czasu i grawitacji.
Ogólna teoria względności jest sformułowana w kategoriach geometrii
Riemanna, tak że geometria przestrzeni fizycznej (i czasu) jest raczej
zakrzywiona niż płaska. Jeśli najbardziej adekwatna empirycznie fizyka nie
wykorzystuje geometrii euklidesowej, nie ma już powodu uważać geometrii
euklidesowej za aprioryczną wiedzę o przestrzeni. Wielu twierdzi, że ten
odcinek uczy nas, że istnieje różnica między geometrią czystą a geometrią
stosowaną. Czysta geometria to badanie różnych systemów matematycznych
opisanych przez różne systemy aksjomatów, z których niektóre mają wiele
lub nawet nieskończony wymiar. Może to być aprioryczne, ale jest
abstrakcyjne i nie ma nic wspólnego ze światem fizycznym. Geometria
stosowana to zastosowanie matematyki w rzeczywistości. Sposób, w jaki
należy tego dokonać, uczy się z doświadczenia i wszelka wiedza, jaką możemy
posiadać na temat geometrii przestrzeni fizycznej, jest zatem empiryczna, a
nie aprioryczna. Niektórzy realiści argumentują następnie, że doświadczenie
nauczyło nas, że przestrzeń i czas naprawdę mają geometrię nieeuklidesową.
Zgodnie z ogólną teorią względności światło przemieszcza się po najkrótszych
liniach między punktami, ale czasami te linie są krzywymi, ponieważ obecność materii defo
Grawitacja nie jest siłą, ale nazwą, którą nadajemy wpływowi krzywizny
czasoprzestrzeni na ruch obiektów.
Oczywiście musimy jeszcze zdecydować, czy powinniśmy być realistami;
być może ogólna teoria względności jest najlepszym przewodnikiem po tym,
co możemy zaobserwować. Tak czy inaczej, mamy teraz większe zasoby, z
których możemy skonstruować silnie empirycznie równoważnych
konkurentów danej teorii, ponieważ możemy różnicować matematykę
wnoszącą wkład w system teoretyczny. Kanoniczną formę empirycznej
równoważności teorii czasoprzestrzeni wykorzystujących taką metodę
przedstawił wielki matematyk i filozof Henri Poincaré (1854–1912, zob.
Poincaré 1905: 65–68). Chodzi o to, że nie możemy za pomocą eksperymentu
zdecydować, czy świat jest euklidesowy, czy nieeuklidesowy w swojej
strukturze geometrycznej, ponieważ empiryczną równoważność z jakąkolwiek
teorią nieeuklidesową można zawsze osiągnąć, zachowując geometrię
euklidesową, ale dodając siły działające na wszystkie ciała w taki sposób, aby
naśladować efekt struktury nieeuklidesowej.
Siły działają na nasze pręty pomiarowe i zegary, tworząc

173
Machine Translated by Google

NIEDETERMINACJA

zjawiska zgodne z zakrzywioną czasoprzestrzenią. Można to zrobić na odwrót;


stąd istnieje teoria, która jest empirycznie równoważna mechanice Newtona, ale
która wykorzystuje zakrzywioną czasoprzestrzeń, aby naśladować skutki siły
grawitacji Newtona. Jednak teorie, które uzyskujemy za pomocą tej metody, mogą
być całkowicie ad hoc i potwornie skomplikowane. Czy to wystarczający powód,
abyśmy je odrzucili?
Do tej kwestii powrócimy poniżej.
Zatem, aby wygenerować silny problem niedookreślenia dla teorii naukowych,
zaczniemy od teorii H i stworzymy kolejną teorię G, taką, że H i G mają te same
konsekwencje empiryczne, nie tylko dla tego, co zaobserwowaliśmy do tej pory,
ale także dla dowolnego możliwych obserwacji, jakie moglibyśmy poczynić. Jeśli
zawsze istnieją tak silnie empirycznie równoważne alternatywy dla danej teorii,
może to stanowić poważny problem dla realizmu naukowego. Żadne obserwacje
nie mogą rozstrzygnąć o względnej wiarygodności dwóch takich teorii nawet w
przyszłości, dlatego też, twierdzi się, wybór teorii nie byłby zdeterminowany
wszelkimi możliwymi dowodami. Gdyby cały materiał dowodowy, jaki moglibyśmy
zebrać, nie wystarczyłby do rozróżnienia wielu różnych teorii, wówczas nie
moglibyśmy mieć żadnych racjonalnych podstaw, aby wierzyć w byty teoretyczne
i przybliżoną prawdziwość jakiejkolwiek konkretnej teorii. W związku z tym realizm
naukowy zostałby podważony.

Silna forma argumentu nieokreślenia w znaczeniu naukowym


teorie są następujące:

(i) Dla każdej teorii istnieje nieskończona liczba silnie empirycznie równoważnych,
ale niezgodnych, rywalizujących teorii. (ii) Jeśli dwie teorie są
silnie równoważne empirycznie, to są równoważne w sposób dowodowy. (iii)
Żaden dowód nie może
nigdy wesprzeć wyjątkowej teorii bardziej niż jej silnie empirycznie równoważne
rywale, a zatem wybór teorii jest radykalnie niedostatecznie określony.

Argument ten jest oczywiście słuszny, jeśli założymy, że wybór teorii musi opierać
się na dowodach. W dalszej części omówione zostaną różne strategie uniknięcia
sceptycznego zakończenia tego argumentu.

174
Machine Translated by Google

NIEDETERMINACJA

6.1.4 Odpowiedzi na silny argument


dotyczący niedookreślenia

1. Mocna teza o empirycznej równoważności ((i) powyżej) jest niespójna.


2. Silna teza o równoważności empirycznej jest fałszywa.
3. Równoważność empiryczna nie oznacza równoważności dowodowej ((ii)
to fałsz).
4. Wybór teorii jest nieokreślony ((iii) jest prawdziwy).
4.1 Redukcjonizm 4.2
Konwencjonalizm 4.3
Antyrealizm

(1) Rzekoma niespójność mocnej tezy o równoważności empirycznej

Istnieją różne sposoby argumentowania, że silna równoważność empiryczna jest


niespójna lub przynajmniej źle zdefiniowana:

(a) Idea równoważności empirycznej wymaga, aby możliwe było jasne określenie
obserwowalnych konsekwencji teorii.
Nie ma jednak arbitralnego rozróżnienia między tym, co obserwowalne, a tym,
co nieobserwowalne.

Najbardziej oczywistym sposobem podważenia powyższego (i) jest najpierw


wskazanie, że nawet artykułowanie pojęcia empirycznych konsekwencji teorii
oznacza zasadniczo wykorzystanie rozróżnienia między tym, co obserwowalne, a
tym, co nieobserwowalne. Można zatem argumentować, że nie ma ostrego sposobu
na dokonanie takiego rozróżnienia, a zatem jest ono arbitralne i nie może unieść
nałożonego na niego epistemologicznego ciężaru.
Chodzi o to, że istnieje szara strefa pomiędzy tym, co wyraźnie obserwowalne, jak
drzewo, a tym, co wyraźnie nieobserwowalne, jak elektron. Na przykład to, czy
rzeczy, które możemy zobaczyć jedynie za pomocą szkła powiększającego, takie jak
ameba i drobne owady, należy uważać za obserwowalne, czy nie, wydaje się nie być
dobrze określone. (Wrócimy do tej kwestii w sekcji 6.2.1 poniżej.)

Zarzut ten nie jest rozstrzygający z dwóch powodów. Po pierwsze, rozróżnienie


nie musi być ostre, aby było niearbitralne. Mogą zaistnieć przypadki, w których nie
jest jasne, czy coś zaobserwowaliśmy, czy nie, lub czy niektóre konsekwencje teorii
można zaobserwować, czy nie.

175
Machine Translated by Google

NIEDETERMINACJA

Jednakże, dopóki istnieje wiele innych określonych przypadków, empiryczne


konsekwencje teorii będą wystarczająco jasne dla celów argumentacji. Jest
oczywiste, że elektrony i kwarki (które rzekomo tworzą protony i neutrony,
a tym samym wszystkie jądra atomowe) nie są obserwowalne, a rzeki, ludzie
i przedmioty codziennego użytku są obserwowalne. Po drugie, rozróżnienie
obserwowalne/nieobserwowalne można uwydatnić w dobrze umotywowany
epistemologicznie sposób w celu zidentyfikowania obserwacyjnych
konsekwencji określonych teorii. Jednym ze sposobów osiągnięcia tego jest
utożsamienie obserwowalnych terminów teorii z terminami, które są
rozumiane niezależnie od tej konkretnej teorii. Dlatego terminy takie jak
prędkość, pęd, temperatura i położenie są terminami obserwowalnymi w
odniesieniu do teorii elektromagnetycznej, podczas gdy terminy takie jak
potencjał elektromagnetyczny i gęstość ładunku nie.

(b) Rozróżnienie obserwowalne/nieobserwowalne zmienia się w czasie,


zatem empiryczne konsekwencje teorii zależą od konkretnego momentu
w czasie.

Druga odpowiedź na (a) w sposób dorozumiany przyznaje, że obserwowalne


rozróżnienie/nieobserwowalne rozróżnienie będzie zmieniać się w czasie,
ponieważ nasze teorie zmieniają się w czasie. Niedawno Larry Laudan i
Jarrett Leplin argumentowali, że rozróżnienie empirycznych konsekwencji
teorii wymaga zidentyfikowania „tych z jej logicznych konsekwencji, które
można sformułować w języku obserwacji” (Laudan i Leplin 1991: 451) oraz
że język obserwacji nie jest ustalony: „ Wszelkie rozważania na temat zakresu
obserwowalnych zjawisk zależą od stanu wiedzy naukowej i zasobów
technologicznych dostępnych do obserwacji i wykrywania” (Laudan i Leplin
1991: 451). Zatem to, czy dwie teorie są empirycznie równoważne, zmieni
się z czasem. Dlatego też, argumentują, chociaż teorie mogą być empirycznie
równoważne chwilowo, nie są nimi wiecznie, dlatego mamy szansę je
rozróżnić w przyszłości. Uważają, że to obala nawet mocny argument
dotyczący niedodeterminowania.

Jednakże istnieje oczywista odpowiedź, a mianowicie, że mamy obecnie


zrelatywizowane pojęcie równoważności empirycznej. Teorie mogą nadal
być empirycznie równoważne na raz, więc mamy synchroniczną, ale nie
diachroniczną równoważność empiryczną. Możemy wtedy po prostu
zrelatywizować argument o niedodeterminowaniu, tak aby miał on zastosowanie do teori

176
Machine Translated by Google

NIEDETERMINACJA

szczególne czasy. To nadal oznacza, że w dowolnym momencie, biorąc pod


uwagę jakąkolwiek teorię naukową, będzie istniała teoria, która jest z nią
empirycznie równoważna w tym czasie, a zatem wybór teorii będzie w tym
czasie niedookreślony. Inną odpowiedzią na (b) jest odpowiedź Hoefera i
Rosenberga (1994). Twierdzą, że zakres (i) powinien ograniczać się do teorii
„całkowitych” (a nie „częściowych”); to znaczy takie, które są globalnie
adekwatne empirycznie w tym sensie, że przewidują wszystkie zjawiska, a
nie tylko te w jednym obszarze nauki. Gdybyśmy mieli taką teorię, mielibyśmy
uprzywilejowany opis tego, co można zaobserwować. Jest to z pewnością
problem dla naukowego realisty, jeśli nawet teoria totalna miałaby
empirycznie równoważnych, ale niezgodnych rywali.

(c) Teorie mają konsekwencje empiryczne jedynie w odniesieniu do założeń


pomocniczych i warunków ogólnych. Zatem idea empirycznych
konsekwencji samej teorii jest niespójna.

Problem Duhema–Quine’a pojawia się, ponieważ wyciągnięcie konkretnych


konsekwencji empirycznych z jakiejś teorii zawsze wymaga dodania wartości
początkowych pewnych wielkości, wartości stałych fizycznych (takich jak
stała grawitacji lub masa elektronu) i tak dalej.
Zwykle teorię należy połączyć z teoriami podstawowymi z innych dziedzin
nauki, aby określić większość jej zawartości empirycznej.
Dlatego twierdzi się, że to, czy dwie teorie są empirycznie równoważne,
zależy od tego, jakie hipotezy pomocnicze zostaną uwzględnione. Zatem w
przypadku rzekomej równoważności empirycznej możliwe będzie
rozróżnienie między teoriami, jeśli uda nam się zidentyfikować odpowiednie
założenia pomocnicze lub podstawowe. Co więcej, istnieje także
diachroniczna wersja tego argumentu, która głosi, że empiryczna
równoważność nie zachodzi pomiędzy teoriami per se, lecz jedynie pomiędzy
nimi w połączeniu z pewnymi innymi hipotezami w określonym czasie (por.
Laudan i Leplin 1991). Ponownie istnieje możliwość, a nawet
prawdopodobieństwo, że w przyszłości, gdy zostaną wybrane nowe środki
pomocnicze, teorie nie będą jednak empirycznie równoważne.
Jest to ważny zarzut wobec idei równoważności empirycznej stosowanej
w argumencie o niedookreśleniu. Jednakże (i) można przeformułować w
taki sposób, aby odnosiło się do empirycznie równoważnych teorii totalnych,
przy czym te ostatnie są niezależne pod względem hipotez pomocniczych.
Odpowiadając na rozróżnienie między teoriami częściowymi i totalnymi,
Hoefer i Rosenberg dokonują rozróżnienia między teoriami częściowymi i totalnymi

177
Machine Translated by Google

NIEDETERMINACJA

niedookreślenie „lokalne” i „globalne”. Oczywiście, jeśli teoria jest tylko


częściowa i w związku z tym nie wyjaśnia pewnego zakresu zjawisk,
wówczas jest możliwe, a nawet prawdopodobne, że jej empirycznie
równoważne rywale nie będą jej empirycznie równoważne, gdy zostanie
rozszerzona na inne zjawiska . Zatem częściowe teorie będą jedynie
słabo niedookreślone. Widzieliśmy powyżej, że nie stanowi to
specjalnego problemu dla realizmu naukowego. Problem
niedookreślenia jest dla realistów gorszy tylko wtedy, gdy mówimy o
silnej empirycznej równoważności nauk totalnych (lub „systemów
świata”, jak nazywają je Hoefer i Rosenberg). Pytanie brzmi więc, czy
istnieją przykłady teorii totalnych, które mają mocne odpowiedniki
empiryczne.

(2) Rzekoma fałszywość mocnej tezy o


równoważności empirycznej
Można argumentować, że nie ma powodu wierzyć, że zawsze będą
istnieć silnie empirycznie równoważni rywale dowolnej teorii, albo
dlatego, że przypadki silnej równoważności empirycznej są zbyt rzadkie,
albo dlatego, że jedyni dostępni silnie empirycznie równoważni rywale
nie są autentycznymi teoriami .
Realista naukowy nie jest przekonany, że należy wierzyć we wszystkie
najlepsze aktualne teorie naukowe, ale raczej, że istnieją przynajmniej
pewne okoliczności, w których powinniśmy wierzyć w prawdziwość i
skuteczne odniesienie się do teorii o tym, co nieobserwowalne. Zatem,
aby ustalić (i), należy wykazać, że empirycznie równoważne,
konkurencyjne teorie zawsze istnieją, a nie tylko w niektórych
przypadkach. Oczywiście zawsze możemy wygenerować teorię, która
jest empirycznie równoważna jakiejś teorii T, po prostu łącząc z T
twierdzenia , które nie pociągają za sobą niczego innego o charakterze
empirycznym. Na przykład miniteoria „elektrony są naładowane, a Bóg
istnieje” implikuje wszystko, co teoria „elektrony są naładowane” (na
przykład, że elektrony będą odchylane w pewnym typie pola
magnetycznego), zakładając, że połączymy je z tym samym teorie tła.
W ten sposób nie generujemy teorii niezgodnej z T, ale istnieją inne
algorytmy generowania empirycznie równoważnych rywali. Trywialna
jest następująca: biorąc pod uwagę dowolną teorię T, niech T′ będzie
twierdzeniem, że wszystkie empiryczne przewidywania T są prawdziwe, ale byty teo

178
Machine Translated by Google

NIEDETERMINACJA

nie istnieje. Tutaj T i T′ są niezgodne, ale z definicji mają te same


konsekwencje empiryczne. Andre Kukla podaje kolejny przykład
algorytmu, który tworzy rywala dla dowolnej teorii T:

Dla dowolnej teorii T skonstruuj teorię T! która twierdzi, że T


zachodzi zawsze, gdy ktoś coś obserwuje, natomiast gdy nie ma
miejsca obserwacja, wszechświat zachowuje się zgodnie z jakąś
inną teorią T2, która jest niezgodna z T.

(Kukla 1998: 70)

(Odniesienie do T w T! można wyeliminować, ponieważ możemy zastąpić nazwę


„T” konkretnymi prawami, które ona potwierdza.)
Krytyk argumentu o niedodeterminowaniu może argumentować, że
takie algorytmy zawodzą, ponieważ tworzą pseudoteorie. Stąd Laudan
i Leplin nazywają takie algorytmy „sztuczką logiczno-semantyczną” (Laudan
i Leplin 1991: 463), a Hoefer i Rosenberg nazywają je „tanimi
sztuczkami” (Hoefer i Rosenberg 1994: 604). Wszyscy argumentują, że
takich empirycznie równoważnych teorii nie należy zaliczać do rywali
teorii w celu ustalenia, czy (i) jest prawdziwe, czy nie. Jednak prima facie
teorie te powinny zostać uwzględnione. W końcu można je potwierdzić
i mają wartość logiczną określoną przez warunki prawdziwości, taką
samą jak w przypadku każdej innej domniemanej prawdy o świecie, a
także mają znaczenie empiryczne, co czyni je tak samo podatnymi na
testowanie, jak każda inna teoria. Powyższe algorytmy mogą tworzyć
teorie, które są sztuczne, ale musimy wiedzieć, jakie są kryteria, aby być
„właściwą” teorią, która odróżni produkty takich algorytmów od
oryginalnej teorii, na której działają, w taki sposób, abyśmy mogli
zobacz, dlaczego dowody bardziej potwierdzają prawidłowe teorie.
Hoefer i Rosenberg przyznają, że jeśli świat jest wystarczająco złożony,
możliwe jest, że globalnie adekwatna teoria musiałaby być listą
wszystkich faktycznie obserwowalnych zjawisk, które mają miejsce,
ponieważ może nie być bardziej zwięzłej teorii, która uratuje wszystko.
zjawiska (Hoefer i Rosenberg 1994: 605), zatem nie możemy odrzucać
teorii tylko dlatego, że są nieporadne.
Jeśli pewne teorie zostaną wykluczone na potrzeby rozstrzygnięcia,
czy (i) jest prawdziwe, czy nie, ponieważ są sztuczne i złożone, sprowadza
się to do twierdzenia, że istnieją nieempiryczne, ale mimo to racjonalne
podstawy do preferowania jednej teorii od drugiej , czy

179
Machine Translated by Google

NIEDETERMINACJA

ze względu na prostotę, „wewnętrzną wiarygodność” (Horwich 1991) lub


cokolwiek innego. (Jak to ujmuje Kukla, „teoretyczność” – będąc teorią właściwą
– zostaje przyjęta jako superempiryczna zaleta teorii, zob. Kukla 1996: 147).
Wydaje się zatem, że ten sposób kwestionowania prawdziwości przesłanki (i)
jest w rzeczywistości sposobem kwestionowania przesłanki (ii), ponieważ jeśli
istnieją nieempiryczne podstawy do uznania teorii za prawdziwe lub z większym
prawdopodobieństwem prawdziwości niż ich rywale, to empiryczna
równoważność teorii nie będzie implikować ich dowodowej równoważności.
Do tej kwestii powrócimy w następnym rozdziale.
Nawet jeśli T′ i T! są rzeczywistymi alternatywami dla T, czy są one istotnymi
alternatywami? Z pewnością wydaje się, że naukowcy nie uważają ich za istotne.
Tak naprawdę potrzebujemy teorii, która wydaje się być odpowiednią
alternatywą naukową. Zamiast opisanych powyżej sztuczek filozoficznych
istnieją ciekawsze sposoby konstruowania empirycznie równoważnych teorii,
na przykład poprzez zastąpienie nieobserwowalnych struktur teorii dodatkowymi
strukturami „samokorygującymi się”, które dają dokładnie takie same
przewidywania obserwacyjne. Jak widzieliśmy powyżej, jest to metoda
zastosowana przez Poincarégo w jego przykładzie czasoprzestrzeni. Podobne
przypadki zdarzają się we współczesnej fizyce, gdzie istnieje kilka
konkurencyjnych wersji teorii kwantowej. Jednak w wielu z tych przypadków
stworzone teorie są równie sztuczne i ad hoc, jak te stworzone w wyniku
sztuczek filozofów, więc one również mogą nie być uznawane za autentyczne i
istotne odpowiedniki empiryczne.
Są jednak przypadki, w których nie musimy konstruować nowej teorii, aby
wygenerować ekwiwalenty empiryczne, ponieważ jeśli przewidywania teorii
są niezależne od wartości jakiegoś parametru, to możemy wygenerować
ekwiwalenty empiryczne poprzez zmianę tego parametru. Słynnego przykładu
tego rodzaju empirycznej równoważności dostarcza mechanika Newtona.
Niech prawa ruchu Newtona i prawo grawitacji będą równe TN, a następnie
nazwijmy tę teorię plus hipotezę, że środek masy Układu Słonecznego ma stałą
prędkość bezwzględną w stosunku do teorii TN(v). Ponieważ ruchy absolutne
są niewykrywalne według TN (mówi się, że teoria jest niezmiennikiem
Galileusza), to TN(0) ma takie same konsekwencje empiryczne jak TN(v), dla
wszystkich v. Są to jednak teorie wyraźnie niezgodne i dlatego możemy mają
przykład silnej równoważności empirycznej. Hoefer i Rosenberg odrzucają ten
przykład, ponieważ ponieważ TN nie może wyjaśnić zjawisk przewidywanych
przez ogólną teorię względności, nie jest on adekwatny empirycznie. Kłócą się

180
Machine Translated by Google

NIEDETERMINACJA

że na podstawie przykładów teorii, o których wiadomo, że są fałszywe i


empirycznie nieodpowiednie, nie możemy wyciągnąć żadnych wniosków
na temat tego, czy teoria adekwatna empirycznie w skali globalnej miałaby
empirycznie równoważnych konkurentów. To samo dotyczy ogólnej teorii
względności, ponieważ nie może wyjaśnić sił innych niż grawitacja, oraz
teorii kwantowej, ponieważ nie może wyjaśnić grawitacji.
Podsumowując, wydaje się, że znaleziono interesujące przykłady silnej
empirycznej równoważności dla domniemanych teorii globalnych, które w
rzeczywistości są empirycznie fałszywe. Nie mamy jednak podstaw sądzić,
że teoria globalna, która jest empirycznie adekwatna, będzie miała silnych,
empirycznie równoważnych rywali, innych niż ci stworzeni za pomocą
trików logicznych, semantycznych lub matematycznych. Zatem chociaż nie
wykazano, że (i) jest fałszywe w przypadku teorii globalnych, nie wykazano
też, że jest prawdziwe. Wiarygodność argumentu o niedodeterminowaniu
zależy od tego, czy możemy wykluczyć sztuczne teorie filozofów, a szerzej
od losów przesłanki (ii).

(3) Równoważność empiryczna nie oznacza równoważności


dowodowej ((ii) jest fałszywe)

Niezależnie od tego, czy którykolwiek z zarzutów wobec (i) uznaliśmy


dotychczas za skuteczny, wielu realistów twierdzi, że (ii) jest fałszywe.
Twierdzą, że dwie teorie mogą przewidywać te same zjawiska, ale mają
różny stopień poparcia dowodowego. Innymi słowy, uważają, że istnieją
nieempiryczne cechy (cnoty superempiryczne) teorii, takie jak prostota,
niead hoc, nowatorska moc predykcyjna, elegancja i moc wyjaśniająca,
które dają nam powód do wybrania jednej spośród empirycznie
równoważnych rywale.
Można powiedzieć, że teorie naukowe mają „cnoty empiryczne”, takie
jak empiryczna adekwatność i siła empiryczna. Teoria jest empirycznie
adekwatna, jeśli to, co mówi o zjawiskach lub obserwowalnych faktach,
jest prawdą. Na przykład teoria mówiąca, że cała miedź rozszerza się pod
wpływem ogrzewania, jest empirycznie wystarczająca. Teorie mogą być
mniej lub bardziej adekwatne empirycznie. Oczywiście teorie, które
dokonują prognoz ilościowych, mogą być w przybliżeniu adekwatne
empirycznie. Na przykład ogólna teoria względności jest bardziej adekwatna
empirycznie niż teoria Newtona, ponieważ opisuje zjawiska takie jak orbita
Merkurego z większą dokładnością. Mogą jednak istnieć dwie teorie

181
Machine Translated by Google

NIEDETERMINACJA

mają różny stopień siły empirycznej, mimo że słabszy z nich jest


empirycznie adekwatny, jeśli chodzi o to. Na przykład teoria, że wszystkie
metale rozszerzają się pod wpływem ogrzewania, jest empirycznie
silniejsza niż teoria, że cała miedź rozszerza się pod wpływem ogrzewania,
ponieważ wymaga większej liczby przewidywań lub ma większy zakres.
Jest oczywiste, że jednym z celów nauki jest tworzenie empirycznie
odpowiednich i mocnych teorii; jeśli chcemy wiedzieć o świecie, teorie
naukowe muszą być zgodne z faktami, a im więcej dana teoria może nam
powiedzieć, tym lepiej. Czy jednak teorie mają jakieś inne zalety, które są
również istotne przy wyborze teorii?
Z pewnością wydaje się, że w praktyce naukowcy nie dokonują wyboru
pomiędzy teoriami na podstawie czysto empirycznej. W historii nauki
istnieje wiele przypadków, w których wybitni naukowcy uzasadniali swoje
preferencje dla określonej teorii, powołując się na jej prostotę, moc
wyjaśniającą, spójność z innymi częściami nauki lub spójność z
podstawowymi poglądami metafizycznymi, takimi jak materializm.
Naukowcy często mówią, że teorie są piękne lub eleganckie i sugerują, że
posiadanie takich cech wpływa na wybór teorii. Często wolą teorię T1 od
jej lokalnie empirycznie równoważnego odpowiednika T2, ponieważ T1, a
nie T2, jest osadzona w bardziej wszechstronnej teorii T*, która ma
niezależne wsparcie. Na przykład kinetyczna teoria gazów, czyli teoria,
według której ciepło i inne właściwości termodynamiczne gazów są
spowodowane ruchami tworzących je cząsteczek, była preferowana od
swoich rywali, ponieważ mogła być osadzona w teorii atomowej, co jest
również poparte dowodami pochodzącymi z chemii i innych działów fizyki.
Ogólnie rzecz biorąc, wydaje się, że naukowcy wykorzystują cnoty
superempiryczne do rozwiązywania lokalnych problemów niedookreślenia.

Jednak dla realistów problemem jest to, że nie ma uzgodnionego


sposobu uszeregowania tych cnót ani zgody co do tego, jak postępować,
gdy ciągną one w różnych kierunkach. Na przykład szczególna teoria
względności oferowała proste i jednolite wyjaśnienie ruchu naładowanych
cząstek w polach elektromagnetycznych, ale pociągała za sobą radykalną
rewizję newtonowskich idei masy, przestrzeni i czasu. Wydaje się więc, że
ma superempiryczne zalety i wady. Żadna teoria naukowa nie została
nigdy ujednolicona z jakąkolwiek inną teorią ani zgodna ze wszystkimi
podstawowymi poglądami metafizycznymi. Trudno też wyjaśnić, dlaczego
prosta i elegancka teoria ma większe szanse na prawdziwość niż skomplikowana i brzy

182
Machine Translated by Google

NIEDETERMINACJA

jeden. Oczywiście nadal mamy dobry powód, aby próbować uzyskać proste
teorie, ponieważ istnieją praktyczne rozważania dotyczące czasu potrzebnego
na wykonanie obliczeń i zapamiętanie wielu bardzo skomplikowanych równań.
Łatwiej jest mieć równanie określające położenie planet, niż ogromną listę
wszystkich pozycji wszystkich planet w każdej sekundzie. Podobnie antyrealista
może wyjaśnić fakt, że większość naszych odnoszących największe sukcesy
teorii naukowych (takich jak mechanika Newtona, elektrodynamika Maxwella
i teoria wiązań chemicznych) opiera się na kilku podstawowych równaniach i
zasadach, mówiąc, że jest to praktyczna konieczność, ponieważ trudność w
zastosowaniu takich praw do chaotycznych sytuacji w świecie rzeczywistym
byłaby nie do pokonania, gdyby sama podstawowa teoria była rozległa i
złożona.

Stąd van Fraassen argumentuje, że cnoty superempiryczne nie dają nam


powodu do wiary (nie mają charakteru epistemicznego), ale jedynie powód
do przyjęcia teorii do celów praktycznych (są pragmatyczne). Mówi, że „cnoty
pragmatyczne nie dają nam poza dowodem danych empirycznych żadnego
powodu do myślenia, że teoria jest prawdziwa” (van Fraassen 1980: 4). Warto
zauważyć, że dlatego istotne jest, że pod koniec poprzedniego rozdziału z
definicji realizmu naukowego wykluczono pragmatyczne teorie prawdy.
Mówiąc z grubsza, dla kogoś, kto wyznaje pragmatyczną teorię prawdy, nie
ma różnicy między cnotami pragmatycznymi a epistemicznymi, ponieważ nie
ma różnicy między tym, w co warto wierzyć, a tym, co jest prawdą.

W obronie realizmu nie wystarczy zatem odwoływanie się do stosowania


cnót superempirycznych do rozwiązywania niedookreśleń w praktyce nauki
bez wyjaśnienia, dlaczego nie możemy ich traktować raczej pragmatycznie niż
epistemicznie. Podobnie jak w przypadku wielu z tych kwestii, pełne ich
zbadanie wymagałoby szczegółowego przyjrzenia się rzeczywistym przypadkom
zmiany teorii, w których cnoty superempiryczne wydają się ważne. W każdym
razie najbardziej prawdopodobną obroną epistemicznego statusu cnót
superempirycznych jest ta, która włącza je w ogólną cnotę mocy wyjaśniającej.
Z tego powodu prostota, jednocząca siła, elegancja itd. są powodem do wiary
tylko w takim stopniu, w jakim przyczyniają się do powstania teorii wyjaśniającej
szeroki zakres zjawisk. Jest to temat następnego rozdziału.

183
Machine Translated by Google

NIEDETERMINACJA

(4) Wybór teorii jest nieokreślony ((iii) jest prawdziwy)

Istnieją różne opcje, jeśli przyjmiemy wniosek argumentu o


niedostatecznej determinacji.

(4.1) Redukcjonizm

Czy teorię napisaną po francusku i teorię napisaną po angielsku należy


uważać za różne teorie? Jak mamy wyznaczyć granicę pomiędzy
rzeczywistą różnicą w treści a zwykłą różnicą w zapisie? Wielu empirystów
argumentowało, że jeśli dwie teorie są równoważne obserwacyjnie,
należy je uważać za różne sformułowania tej samej teorii. Zatem, jak
widzieliśmy w punkcie 5.3.2, pozytywiści starali się zredukować teorie do
ich podstaw obserwacyjnych.

(4.2) Konwencjonalizm

Konwencjonalizm to pogląd, że wybór między teoriami równoważnymi


obserwacyjnie jest konwencją. Tak jak nie ma znaczenia, czy jedziemy po
lewej, czy po prawej stronie, byle wszyscy trzymali się tej samej konwencji,
tak konwencjonalista twierdzi, że wyboru między empirycznie
równoważnymi teoriami należy dokonywać na podstawie wygody, a
może wynikają z cech naszego poznania, takich jak sposób percepcji
wzrokowej czy działanie języka. Ta opcja jest wyraźnie niedostępna dla
realisty.

(4.3) Antyrealizm

Inną odpowiedzią na niedookreślenie jest przyjęcie jakiejś formy


konstruktywizmu społecznego w odniesieniu do wiedzy naukowej. Stąd
też osoby pozostające pod wpływem Kuhna i socjologii nauki (patrz (4.7))
twierdzą, że niedookreślenie teorii jest przełamywane nie przez cnoty
superempiryczne, ale przez czynniki społeczne, psychologiczne i
ideologiczne. Niektórzy naukowcy wierzą w porządek natury stworzony
przez Boga, niektórzy chcą bronić materializmu, niektórzy chcą po prostu
teorii, która działa, ponieważ jest potrzebna w technologii, która jest
opłacalna lub ważna społecznie, niektórzy chcą zrozumieć wewnętrzne
działanie natury, i tak NA. Większość realistów nie zaprzecza, że takie czynniki mają

184
Machine Translated by Google

NIEDETERMINACJA

ma to wpływ na praktykę naukową, twierdzą jednak, że jest ona zasypana


rygorami powtarzanych testów eksperymentalnych, recenzji naukowych i
zaangażowaniem naukowców w zachowanie otwartości i sceptycyzmu wobec
wszystkich teorii.
Konstruktywiści społeczni zaprzeczają metafizycznemu składnikowi
realizmu naukowego. Inną odpowiedzią na argument o niedookreśleniu jest
zaprzeczenie komponentowi epistemicznemu. Może to przybrać formę
twierdzenia, że nasze najlepsze teorie są najprawdopodobniej fałszywe
(ateizm), lub po prostu zawieszenia osądów na temat prawdziwości teorii
naukowych i natury nieobserwowalnego świata (agnostycyzm). Ten ostatni
typ antyrealizmu jest tematem dalszej części tego rozdziału.

6.2 Konstruktywny empiryzm

Konstruktywny empiryzm van Fraassena wywołał odnowioną debatę na temat


realizmu naukowego. Van Fraassen chętnie akceptuje semantyczne i
metafizyczne elementy realizmu naukowego, które wyjaśniłem w rozdziale 5,
ale zaprzecza składnikowi epistemicznemu. Uważa, że teorie naukowe
dotyczące nieobserwowalnych rzeczy należy rozumieć dosłownie i są one
prawdziwe lub fałszywe w sensie korespondencyjnym, w zależności od tego,
czy byty, które opisują, są częścią świata niezależnego od umysłu. Twierdzi
jednak, że akceptacja najlepszych teorii współczesnej nauki nie wymaga wiary
w postulowane przez nie byty oraz że naturę i powodzenie współczesnej
nauki w odniesieniu do jej celów można zrozumieć bez powoływania się na
istnienie takich bytów.

Van Fraassen definiuje realizm naukowy w następujący sposób: „Nauka ma


na celu przedstawienie nam w swoich teoriach dosłownie prawdziwej historii
tego, jaki jest świat; a akceptacja teorii naukowej wiąże się z przekonaniem,
że jest ona prawdziwa” (van Fraassen 1980: 8). Z drugiej strony konstruktywny
empiryzm to pogląd, że: „Nauka ma na celu dostarczenie nam teorii, które są
adekwatne empirycznie; a akceptacja teorii oznacza jedynie przekonanie, że
jest ona empirycznie adekwatna” (van Fraassen 1980: 12). Powiedzieć, że
teoria jest adekwatna empirycznie, to powiedzieć: „To, co mówi o
obserwowalnych rzeczach i wydarzeniach na tym świecie, jest prawdą” (van
Fraassen 1980: 12). Innymi słowy: „przekonanie związane z przyjęciem teorii
naukowej polega jedynie na tym, że «ratuje ona zjawiska», to znaczy, że

185
Machine Translated by Google

NIEDETERMINACJA

poprawnie opisuje to, co jest obserwowalne” (van Fraassen 1980: 4). Należy
zauważyć , że oznacza to, że zapisuje wszystkie rzeczywiste zjawiska, przeszłe,
teraźniejsze i przyszłe, a nie tylko te, które zostały zaobserwowane do tej pory,
zatem nawet przyjęcie teorii jako empirycznie adekwatnej oznacza wiarę w coś
więcej, niż logicznie wynikają z danych (van Fraassen 1980: 12, 72). Co więcej,
według van Fraassena zjawisko to po prostu zdarzenie, które można
zaobserwować , a niekoniecznie które jest obserwowane. Zatem przewrócenie się
drzewa w lesie jest zjawiskiem, niezależnie od tego, czy ktoś jest tego świadkiem,
czy nie.
Realista naukowy i konstruktywny empirysta nie zgadzają się co do celu
przedsięwzięcia naukowego: ten pierwszy uważa, że dąży ono do prawdy w
odniesieniu do nieobserwowalnych procesów i bytów wyjaśniających obserwowalne
zjawiska; ten drugi uważa, że chodzi jedynie o powiedzenie prawdy o tym, co
obserwowalne, i odrzuca żądanie wyjaśnienia wszelkich prawidłowości w tym, co
obserwujemy. Van Fraassen twierdzi, że moc wyjaśniająca nie jest „cnotą leżącą u
podstaw” teorii naukowych, natomiast zgodność ze zjawiskami już tak (van
Fraassen 1980: 94). Stąd dla konstruktywnego empirysty adekwatność empiryczna
jest wewnętrznym kryterium sukcesu działalności naukowej.

6.2.1 Zarzuty wobec konstruktywnego empiryzmu Do

najczęstszych zarzutów krytyki konstruktywnego empiryzmu zalicza się:

(i) Granica między tym, co obserwowalne, a tym, co nieobserwowalne, jest


niejasna, a obie dziedziny są ze sobą ciągłe; co więcej, granica między tym,
co obserwowalne, a tym, co nieobserwowalne, zmienia się w czasie i jest
wytworem przypadków ludzkiej fizjologii i technologii. Stąd argumentuje
się, że konstruktywny empiryzm przyznaje znaczenie ontologiczne
arbitralnemu rozróżnieniu.

(ii) Van Fraassen odrzuca projekt pozytywistyczny, który miał na celu aprioryczne
rozgraniczenie terminów odnoszących się do obiektów obserwowalnych od
terminów odnoszących się do obiektów nieobserwowalnych i zamiast tego
akceptuje, że: (a) każdy język jest w pewnym stopniu obciążony teorią; (b)
nawet obserwowalny świat jest opisywany przy użyciu domniemanych terminów

186
Machine Translated by Google

NIEDETERMINACJA

odnoszą się do nieobserwowalnych; oraz (c) akceptacja teorii wiąże się z


zobowiązaniem do interpretowania świata i mówienia o nim w jego
kategoriach. Krytycy twierdzą, że powoduje to niespójność stanowiska van
Fraassena.
(iii) Niedookreślenie teorii przez dowody jest jedynym pozytywnym argumentem
za przyjęciem konstruktywnego empiryzmu zamiast realizmu naukowego;
lecz wszystkie dane, którymi obecnie dysponujemy, określają, która teoria
jest adekwatna empirycznie (problem indukcji), tak samo jak nie określają,
która teoria jest prawdziwa, zatem konstruktywny empiryzm jest tak samo
podatny na sceptycyzm jak realizm naukowy. Należy to rozumieć w ten
sposób, że poparcie van Fraassena dla konstruktywnego empiryzmu jest
wyrazem arbitralnie selektywnego sceptycyzmu.

(1) To, co obserwowalne i nieobserwowalne

Pierwszym i najbardziej fundamentalnym zarzutem realistów wobec


konstruktywnego empiryzmu jest to, że między obserwowalnym a
nieobserwowalnym nie da się wytyczyć żadnej znaczącej granicy, a drugim jest
to, że nawet jeśli takie rozgraniczenie jest możliwe, nie ma podstaw sądzić, że
ma ono jakiekolwiek ontologiczne lub nieobserwowalne znaczenie. znaczenie
epistemologiczne. Tę realistyczną intuicję, że nie ma nic szczególnego w
nieobserwowalnych bytach, co uniemożliwiałoby im istnienie (lub naszą wiedzę
o ich istnieniu), dobrze wyraził Grover Maxwell, który argumentował, że istnieje
kontinuum pomiędzy normalnym widzeniem, widzeniem przez okno i widzeniem
przez lornetkę , oglądanie pod mikroskopem i tak dalej, tak że nie możemy
nawet wytyczyć granicy między tym, co obserwowalne, a tym, co nieobserwowalne,
inaczej niż w dowolny sposób. Dlatego powiedział:

[Wyrysowanie] obserwacyjnej linii teoretycznej w dowolnym danym


punkcie jest dziełem przypadku i funkcją naszej budowy fizjologicznej,
naszego obecnego stanu wiedzy i instrumentów, którymi akurat
dysponujemy, i dlatego nie ma żadnego statusu ontologicznego.

(Maxwell 1962: 14–15)

Inaczej mówiąc, dlaczego granica między tym, co istnieje, a tym, czego nie ma,
miałaby przebiegać tam, gdzie zdarza się nam postawić granicę między tym, co
jesteśmy w stanie zaobserwować, a tym, czego nie możemy?

187
Machine Translated by Google

NIEDETERMINACJA

Van Fraassen zgadza się, że nie musi tak być i przyznaje, że mogą istnieć
byty nieobserwowalne; uważa jednak, że granica między tym, co możemy,
a czego nie możemy wiedzieć, istnieje, pokrywa się z granicą między tym,
co obserwowalne i nieobserwowalne: „nawet jeśli obserwowalność nie ma
nic wspólnego z istnieniem (jest w istocie na to zbyt antropocentryczna),
może nadal mieć wiele wspólnego z właściwym epistemicznym podejściem
do nauki” (van Fraassen 1980: 19). Dlatego antyrealizm van Fraassena ma
charakter epistemologiczny, a nie metafizyczny. W odpowiedzi na
twierdzenie, że kontinuum między wspomaganymi i niewspomaganymi
aktami percepcji uniemożliwia dokonanie rozróżnienia między tym, co
obserwowalne i nieobserwowalne, van Fraassen wskazuje, że prawie
wszystkie predykaty, takie jak „jest czerwony”, „jest górą” i tak dalej, są
niejasne na granicach i stwierdza, że dopóki istnieją wyraźnie skrajne
przypadki, nie stoi to na przeszkodzie, abyśmy z nich korzystali.
Załóżmy, że istnieją wyraźne przypadki skrajne, które można
jednoznacznie zaklasyfikować jako obserwacje lub nie, wciąż nie jest jasne,
w jaki sposób możliwość dokonania takiego rozróżnienia może
potwierdzać sceptycyzm wobec tzw. nieobserwowalnego. Każdy akt
percepcji może być obserwacją lub nie, ale nie oznacza to wykazania, że
obiekty percepcji można sklasyfikować jako obserwowalne lub nie. W
istocie Maxwell argumentuje, że w rzeczywistości nic nie jest „w zasadzie
nieobserwowalne”, na tej podstawie, że może to oznaczać jedynie, że z
odpowiedniej teorii naukowej wynika, że obiektów nie można
zaobserwować w żadnych okolicznościach; nigdy tak nie jest, ponieważ
różne okoliczności mogą wiązać się z posiadaniem różnych zmysłów.
Załóżmy na przykład, że jesteśmy jak kosmici z mikroskopami
elektronowymi zamiast oczu; atomy byłyby obserwowalne (patrz Churchland 1985).
Jednakże według van Fraassena „obserwowalny” należy rozumieć jako
„obserwowalny dla nas”: „X jest obserwowalny, jeśli istnieją takie
okoliczności, że jeśli X jest dla nas obecny w tych okolicznościach, to go
obserwujemy (van Fraassen 1980: 16). Możemy zapytać, kim są
odpowiednie „my”, czy obejmuje to tych z nas, którzy są słabowidzący lub
niewidomi? Jeśli tak, to jak rzeczy mogą być jednoznacznie obserwowalne
lub nie? Odpowiedź Van Fraassena jest taka, że „my” odnosi się do naszej
społeczności epistemicznej i obejmuje to osoby niedowidzące i orły
widzące, które potrafią dostrzec słabe gwiazdy, czego większość z nas nie
potrafi. To, co możemy, a czego nie możemy zaobserwować, wynika z
faktu, że:

188
Machine Translated by Google

NIEDETERMINACJA

Organizm ludzki jest z fizycznego punktu widzenia pewnego rodzaju


aparatem pomiarowym. Jako taki ma pewne nieodłączne ograniczenia –
które zostaną szczegółowo opisane w końcowej części fizyki i biologii. To
właśnie do tych ograniczeń odnosi się słowo „możliwy” w „obserwowalnym”
– nasze ograniczenia, jako istoty ludzkie. (van Fraassen 1980: 17)

Jeśli ta społeczność miałaby się w ten czy inny sposób zmienić – być może
rzeczywiście spotkamy kosmitów, którzy twierdzą, że ich oczy działają zupełnie jak
nasze mikroskopy elektronowe i integrujemy się ze swoimi społecznościami
naukowymi – wtedy rozgraniczenie pomiędzy obserwowalnym i nieobserwowalnym
zmieni się odpowiednio. W przypadku braku tych kosmitów o tym, co jest
nieobserwowalne i niepoznawalne, decydują nasze najlepsze zmysły.

Wiemy więc, że na przykład księżyce Jowisza można obserwować, ponieważ


nasze najlepsze teorie mówią, że gdyby astronauci zbliżyli się wystarczająco blisko,
zaobserwowaliby je . Z drugiej strony najlepsze teorie fizyki cząstek elementarnych
z pewnością nie mówią nam, że bezpośrednio obserwujemy cząstki w komorze
chmurowej. Analogią do tego drugiego przypadku jest obserwacja smugi pary
dżetu na niebie, która nie liczy się jako obserwacja samego dżetu, ale raczej jako
jego wykrycie. Jeśli zatem cząstki subatomowe istnieją, jak mówią nasze teorie,
to wykrywamy je na przykład poprzez obserwację ich śladów w komorach
chmurowych, ale ponieważ nigdy nie możemy ich doświadczyć bezpośrednio (jak
to jest możliwe w przypadku dżetów), istnieje zawsze istnieje możliwość
empirycznie równoważnej, ale niezgodnej, konkurencyjnej teorii, która zaprzecza
istnieniu takich cząstek. (Zauważ, że oznacza to, że van Fraassen przyjmuje
bezpośredni realizm w odniesieniu do percepcji obiektów makroskopowych:
„możemy i widzimy prawdę o wielu rzeczach: o nas samych, innych, drzewach i
zwierzętach, chmurach i rzekach – w bezpośredniości doświadczenia” (van Fraassen
1989: 178).)

Krytycy zadają zatem pytanie: dlaczego podczas określania tego, co jest


obserwowalne, pozwalamy sobie wyobrażać sobie zmianę naszego położenia
przestrzenno-czasowego, ale nie naszego rozmiaru czy konfiguracji naszego
aparatu sensorycznego? Jak mówi van Fraassen, argument Churchlanda i innych
ma następującą postać:

Moglibyśmy być lub stać się X. Gdybyśmy byli X, obserwowalibyśmy Y. W


rzeczywistości, pod pewnymi możliwymi do zrealizowania warunkami, jesteśmy

189
Machine Translated by Google

NIEDETERMINACJA

jak X pod wszystkimi istotnymi względami. Ale to, co moglibyśmy


zaobserwować w możliwych warunkach, jest obserwowalne. Dlatego
Y jest obserwowalne.
(van Fraassen 1985: 257)

W trzecią przesłankę powyżej nie trzeba wierzyć, chyba że zaakceptuje się


już, że odpowiednia teoria jest prawdziwa. To pozwala nam rozróżnić dwa
powyższe przypadki: w przypadku księżyców Jowisza musimy wierzyć, że
pod wszystkimi istotnymi względami jesteśmy jak istoty, których jedyną
różnicą jest to, że są bliżej Jowisza; nie musimy jednak wierzyć, że jesteśmy
pod wszystkimi istotnymi względami istotami potrafiącymi widzieć elektrony,
jeśli jeszcze nie wiemy, że te ostatnie istnieją. Realista może wyczuć tu pewną
kolistość – czy nie musimy już wierzyć, że księżyce Jowisza istnieją, aby
wiedzieć, że gdybyśmy byli bliżej, to je zobaczylibyśmy? Niezupełnie, bo w
tym przypadku wiara, że nasza teoria o księżycach Jowisza jest empirycznie
adekwatna, pociąga za sobą założenie, że gdyby one były dla nas obecne, to
byśmy je zobaczyli; jest to sprzeczność z przypadkiem elektronów – fakt, że
teoria jest empirycznie adekwatna, nie mówi nic o tym, co by się stało,
gdybyśmy jako obserwatorzy mieli inną strukturę.

Ponieważ możemy utrzymać naszą epistemiczną społeczność w stałym


stanie, wyobrażając sobie jej inną czasoprzestrzenną lokalizację, można
powiedzieć, że dinozaury i księżyce Jowisza są obserwowalne. Jednakże nie
możemy powiedzieć tego samego o atomach, gdyż według nauki, aby je
zaobserwować, musielibyśmy mieć inną budowę fizyczną, ale nie musimy
wierzyć, że gdybyśmy mieli tak odmienną budowę fizyczną, to byśmy je
obserwowali , chyba że już wierzymy, że istnieją. Oczywiście realista ma
przeciwne intuicje i realiści nie rozumieją, dlaczego nasza fizyczna budowa,
jako przypadkowa cecha naszej ewolucji, ma w ogóle jakiekolwiek znaczenie
filozoficzne. Jedną z odpowiedzi jest po prostu powtórzenie przeciwnej
intuicji: co innego, jak nie nasze (zdeterminowane biologicznie) zdolności
obserwacyjne, można by uznać za istotne dla naszej epistemologii?

(2) Akceptacja i wiara

Ważne jest, aby van Fraassen zgodził się z realistami, że nie można
dokonywać rozróżnienia między terminami obserwowalnymi i nieobserwowalnymi w

190
Machine Translated by Google

NIEDETERMINACJA

język naukowy. W istocie uważa on, że rozróżnienie między tym, co można


zaobserwować, a tym, czego nie można zaobserwować, należy dokonać
poprzez rozważenie tego, co nasze najlepsze teorie naukowe mówią nam o
bytach, które opisują, oraz o naszej konstytucji jako obserwatorów. Dla ujęcia
nauki van Fraassena kluczowe jest to, że akceptacja teorii wiąże się nie tylko
z wiarą w jej empiryczną adekwatność, ale także: „zaangażowaniem w dalszą
konfrontację nowych zjawisk w ramach tej teorii, zaangażowaniem w badania
programu i zakładamy, że wszystkie istotne zjawiska można wyjaśnić bez
rezygnacji z teorii” (van Fraassen 1980: 88).

Van Fraassen chętnie przyznaje realistom, że do opisu świata często


musimy używać języka nauki i że język ten jest całkowicie obciążony teorią;
na przykład nie możemy obejść się bez mówienia o kuchenkach mikrofalowych
i odbiornikach VHF (van Fraassen 1980: 81). Przyznaje ponadto, że dla wielu
celów zwyczajnych i naukowych konieczne jest zanurzenie się w świat
opisywany przez teorie. Stąd van Fraassen wyjaśnia te aspekty praktyki
naukowej. Utrzymuje jednak, że zapewnia to jedynie pragmatyczne wsparcie
dla teoretycznych zobowiązań teorii i że używanie teoretycznego języka i
opisów nie jest sprzeczne z odmową wiary w prawdziwość teorii.

Jedną z możliwych linii argumentacji przeciwko konstruktywnemu


empiryzmowi jest kwestionowanie twierdzenia, że realizm to coś więcej niż
akceptacja zanurzenia się w naukowym obrazie świata. Realiści
argumentowali, że konstruktywny empiryzm zależy od merytorycznego
rozróżnienia między akceptacją a przekonaniem, które po prostu nie jest
dostępne. Paul Horwich (1991) argumentował, że rozróżnienie między wiarą
w prawdziwość teorii naukowej a rzekomo słabszą postawą epistemiczną,
zalecaną przez van Fraassena lub instrumentalistów, jest niespójne.
Według Horwicha: „Wiara w teorię to nic ponad stan psychiczny
odpowiedzialny za jej stosowanie” (Horwich 1991: 2). Kłóci się:

Gdybyśmy próbowali sformułować psychologiczną teorię natury


przekonań, rozsądne byłoby traktowanie przekonań jako stanów o
szczególnym rodzaju roli przyczynowej. Polegałoby to na takich cechach,
jak generowanie pewnych przewidywań, skłanianie do określonych wypowiedzi,

191
Machine Translated by Google

NIEDETERMINACJA

jest spowodowane pewnymi obserwacjami, wchodzeniem w charakterystyczny


sposób w relacje wnioskowania, odgrywaniem określonej roli w rozważaniach
i tak dalej. Oznacza to jednak zdefiniowanie wiary dokładnie w ten sam
sposób, w jaki instrumentaliści charakteryzują akceptację.
(Horwich 1991: 3)

Oczywistym zarzutem wobec tego argumentu jest to, że wiara pełni dodatkową
przyczynową rolę, skłaniając kogoś do stwierdzenia „Uważam, że teoria T jest
prawdziwa”, podczas gdy akceptacja nie skłania kogoś do formułowania takich
twierdzeń. Jednakże Horwich argumentuje, że takie różnice w zachowaniu nie są
wynikiem różnicy między wiarą a akceptacją, ale raczej produktem „filozoficznego
podwójnego gadania”, tak dezorientującego ludzi, że „mylą się co do właściwego
sposobu opisywania swoich psychologicznych zachowań”. państwa” (Horwich 1991:
4). Dlatego jego zdaniem ci, którzy mówią „akceptuję T , ale w nie nie wierzę”, mylą
się co do tego, w co wierzą, i musimy wyjaśnić ich skłonność do wygłaszania takich
twierdzeń takimi czynnikami, jak ich mylone przekonania na temat wiary i akceptacji,
i właściwy stosunek do nauki.

Jednakże argument ten zdaje się sugerować, że stosowanie teorii Newtona


oznacza wiarę w nią, a jednak nie może to być poprawne, ponieważ wielu naukowców
używa teorii Newtona na co dzień, nie wierząc w jej prawdziwość (i wierząc, że
mechanika kwantowa i teoria względności są dla nas najbardziej przybliżone)
prawdziwe teorie). Horwich również rozważa ten zarzut, argumentując jednak, że
tam, gdzie naukowcy akceptują teorię, ale w nią nie wierzą, jest to zawsze akceptacja
teorii w jakiejś mniej lub bardziej precyzyjnie określonej dziedzinie (Horwich 1991:
4). Dlatego argumentuje, że nie możemy uczynić stylu akceptacji van Fraassena
zrozumiałym przez analogię do powszechnej postawy naukowców, którzy posługują
się na przykład teorią Newtona, ale w nią nie wierzą, ponieważ ta pierwsza jest
„bezwarunkową powszechną akceptacją”, a nie „wykwalifikowanym lokalnym
„akceptacja” (Horwich 1991: 5).

Nie jest to jednak żadna odpowiedź, ponieważ i tak mieliśmy do czynienia jedynie
z teoriami częściowo adekwatnymi empirycznie i jest mało prawdopodobne, że w
najbliższej przyszłości będziemy mieli do czynienia z teorią w pełni adekwatną
empirycznie. Konstruktywny empiryzm jest idealizacją, ale idealizowanie w tym
przypadku wydaje się uzasadnione, ponieważ realista ma tyle samo, jeśli nie więcej
problemów z częściową wiarą lub wiarą w częściową lub przybliżoną prawdę, jak
van Fraassen z częściową adekwatnością empiryczną. Od

192
Machine Translated by Google

NIEDETERMINACJA

naukowcy mogą zaakceptować teorię w jakiejś dziedzinie, nie wierząc w nią, prima
facie wydaje się, że postawa naukowców wobec teorii, których używają, ale które
uważają za fałszywe, ilustruje, co wiąże się z akceptacją, która nie oznacza wiary.

(3) Wybiórczy sceptycyzm?

Konstruktywny empiryzm to nie to samo, co brutalny sceptycyzm.


Van Fraassen jest nam winien wyjaśnienie, w jaki sposób możemy w ogóle
posiadać wiedzę indukcyjną w obliczu niedookreślenia. W końcu dlaczego
mielibyśmy wierzyć, że jakaś teoria T jest adekwatna empirycznie, a nie że jest
jedynie empirycznie adekwatna do przyszłego tygodnia lub kiedy patrzymy, ale
nie inaczej? Konstruktywny empirysta również stoi przed problemem
niedookreślenia, ale nie może powoływać się na moc wyjaśniającą, aby go
rozwiązać. To, czy uwzględnienie wyjaśnienia i wnioskowanie w oparciu o najlepsze
wyjaśnienie wystarczy, aby obalić konstruktywny empiryzm i ustanowić realizm
naukowy, jest tematem następnego rozdziału.

Alice: Być może wiele teorii pozwala na takie same przewidywania, ale to nie czyni
ich równie dobrymi. Po pierwsze, niektóre teorie wyjaśniają wiele
różnych rzeczy za pomocą kilku podstawowych zasad. Kiedy tak się
dzieje, mamy dodatkowy powód, aby sądzić, że te teorie są prawdziwe.

Tomasz: Ale dlaczego? Oczywiście lepiej mieć proste i ujednolicone teorie, ale to
nie znaczy, że są prawdziwe, a po prostu bardziej przydatne.

Alicja: Wydaje się, że jesteś skłonny sądzić, że każdy sukces nauki to po


prostu szczęście, ale czy nie widzisz, jak bardzo jest to
nieprawdopodobne? Jeśli teoria potrafi wyjaśnić wiele różnych rzeczy
na raz, jest to dobry powód, aby sądzić, że poprawnie opisuje świat.

Thomas: W każdym razie nie jestem pewien, jakie jest wyjaśnienie. Wiesz, jak to
jest z dziećmi, za każdym razem, gdy im coś wyjaśniasz, mówią tylko
„dlaczego?”. Czy nie podobnie jest z nauką?
Nic nigdy nie jest tak naprawdę wyjaśnione, wystarczy umieścić je w kontekście

193
Machine Translated by Google

NIEDETERMINACJA

coraz więcej kolejnych faktów. W końcu, czy twoja książka może


powiedzieć, dlaczego Wielki Wybuch był możliwy?
Alicja: Wyjaśnianie działa, gdy ludzie właściwie identyfikują przyczyny rzeczy
lub prawa nimi rządzące, a pomysł, że nauka mogłaby odnieść taki
sukces, gdyby nie poznawała praw i przyczyn tego, co widzimy wokół
siebie, jest szalony.
Tomasz: Nie zgadzam się. Nauka odnosi sukcesy, ponieważ tysiące ludzi poświęca
jej swoje życie i wiele z tego, co robią, nie działa. Tyle, że zapamiętujemy
tylko dobre fragmenty.

Dalsza lektura
Niedookreślenie
Duhem, P. (1906, tr. 1962) Cel i struktura teorii fizycznej, Nowy Jork: Athenum.

Harding, S. (red.) (1976) Czy teorie można obalić? Eseje o pracy Duhema – Quine’a,
Dordrecht, Holandia: D. Reidel.
Hoefer, C. i Rosenberg, A. (1994) „Ekwiwalencja empiryczna, niedookreślenie i
systemy świata”, Philosophy of Science, 61, s. 592–607.

Kukla, A. (1993) „Laudan, Leplin, równoważność empiryczna i niedookreślenie”,


Analiza, 53, s. 1–7.
Kukla, A. (1998) Studia nad realizmem naukowym, Oxford: Uniwersytet Oksfordzki
Naciskać.

Laudan, L. i Leplin, J. „Empiryczna równoważność i niedookreślenie”,


Journal of Philosophy, 88, s. 269–285.
Laudan, L. i Leplin, J. (1993) „Determination underdeterred”, Analiza,
53, s. 8–15.
Quine, WvO (1953) „Dwa dogmaty empiryzmu”, w: From a Logical
Punkt widzenia, Cambridge, MA: Harvard University Press.
Sklar, L. (1974) Przestrzeń, czas i czasoprzestrzeń, Berkeley: University of California
Press.
Van Fraassen, BC (1980) The Scientific Image, rozdział 2, Oxford: Oxford University
Press.

194
Machine Translated by Google

NIEDETERMINACJA

Bayesowska i inne teorie potwierdzenia muszą oferować


rozwiązanie tego problemu, dlatego poniższe sekcje
zawierają poświęcone temu sekcje

Glymour, C. (1980) Teoria i dowody, Princeton, New Jersey: Princeton University


Press.
Horwich, P. (1982) Prawdopodobieństwo i dowody, Princeton, New Jersey: Princeton
University Press.
Howson, C. i Urbach, P. (1993) Rozumowanie naukowe: podejście Bayesowskie, La
Salle, IL: Sąd otwarty.

Konstruktywny empiryzm

Churchland, P. i Hooker, C. (red.) (1985) Images of Science, Chicago:


Prasa Uniwersytetu w Chicago.
Ladyman, J. (2000) „Co jest naprawdę złego w konstruktywnym empiryzmie?: van
Fraassen i metafizyka modalności”, British Journal for the Philosophy of Science,
51, s. 837–856.
Van Fraassen, BC (1980) Obraz naukowy, Oxford: Uniwersytet Oksfordzki
Naciskać.

Van Fraassen, BC (1989) Prawa i symetria, Oxford: Uniwersytet Oksfordzki


Naciskać.

195
Machine Translated by Google

Wyjaśnianie i wnioskowanie

Realista kładzie duży nacisk na siłę teorii naukowych w wyjaśnianiu


zjawisk, które opisują. Rzeczywiście, dla wielu wyjaśnianie jest
głównym celem przedsięwzięcia naukowego. Podstawowe zasady
chemii, które opisują, jak atomy różnych pierwiastków w określonych
proporcjach łączą się, tworząc cząsteczki różnych związków, które
możemy zidentyfikować w świecie przyrody (takich jak dwutlenek
węgla, woda i sól), są obecnie stosowane w każdej części nauk ścisłych,
od astrofizyki po biologię komórkową. Zatem większość wyjaśnień
zjawisk naturalnych, jakie mamy, opiera się na odniesieniach do bytów
teoretycznych i nieobserwowalnych. Realiści argumentują, że
prawdziwość lub przybliżona prawdziwość hipotezy jest warunkiem
koniecznym, aby była ona częścią prawdziwego wyjaśnienia
naukowego; innymi słowy, wyjaśnienie wymaga czegoś więcej niż tylko
empirycznej adekwatności. Realiści twierdzą zatem, że wyjaśnianie w
nauce jest niezrozumiałe z perspektywy konstruktywnego empiryzmu.
Superempiryczne cnoty, takie jak prostota, elegancja, spójność z
innymi teoriami lub przekonaniami metafizycznymi itd., wydają się nie
mieć miejsca na dobre wyjaśnienia. Jeśli dwie teorie mogą różnić się
mocą wyjaśniającą, mimo że obie przewidują te same zjawiska, i jeśli
moc wyjaśniająca jest dowodem prawdziwości teorii, wówczas
empiryczna równoważność teorii nie będzie implikować ich
równoważności dowodowej. Duża część literatury na temat realizmu
naukowego dotyczy statusu wnioskowania do najlepszego wyjaśnienia
(zwanego dalej IBE). Jest to zasada mówiąca, że jeśli dysponujemy
materiałem dowodowym i rozważamy kilka hipotez, z których wszystkie
ratują zjawisko, powinniśmy wyciągnąć tę, która jest najlepszym wyjaśnieniem mat

196
Machine Translated by Google

WYJAŚNIENIE I WNIOSEK

(pod warunkiem, że jest co najmniej minimalnie odpowiedni według


innych kryteriów). Realiści argumentowali, że reguła IBE jest częścią
kanonów racjonalnego wnioskowania i jest niezbędna dla jakiejkolwiek
merytorycznej wiedzy o świecie. Dalej argumentują, że akceptacja jego
wiarygodności to wszystko, czego potrzeba, aby uzasadnić przyjęcie
realizmu naukowego, ponieważ IBE może przełamać niedookreślenie teorii.
Wielu obrońców IBE argumentuje również, że jest to podstawa
wszelkiego rozumowania indukcyjnego (patrz 2.2(6)), a zatem konstruktywny
empirysta odrzucający IBE nie ma podstaw, na których mógłby wyciągać
jakiekolwiek niededukcyjne wnioski, nawet jeśli dotyczą one obserwowalne,
co sugeruje, że konstruktywny empiryzm jest wyrazem arbitralnego
selektywnego sceptycyzmu. Dlatego też obrona konstruktywnego
empiryzmu przez van Fraassena musi obejmować krytykę statusu
nadawanego IBE przez realistów, i rzeczywiście zebrał on szereg
argumentów wskazujących, że IBE nie może być epistemicznie przekonujący.
Według niego fałszywe teorie nie tylko mogą dostarczać dobrych wyjaśnień
(na przykład mechanika Newtona jest fałszywa, ale mimo to dobrze
wyjaśnia pływy), ale co więcej, moc wyjaśniająca to pragmatyczna relacja
między teorią, faktem i kontekstem , gdzie to drugie jest zdeterminowane
przez przekonania towarzyszące i zainteresowania pytającego. Chociaż
przyznaje, że dwie empirycznie równoważne teorie mogą różnić się mocą
wyjaśniającą, w związku z czym rozważania wyjaśniające mogą przełamać
niedookreślenie, argumentuje, że skoro kontekst określa, które z naukowo
istotnych czynników mają charakter wyjaśniający, i ponieważ kontekst jest
względny z naszymi interesami i celami, nie może być żadnego dodatkowego
epistemicznego wsparcia dla bardziej wyjaśniającej teorii. Poszukiwanie
teorii wyjaśniających jest z konieczności poszukiwaniem empirycznie
adekwatnych i mocnych teorii (ponieważ teoria, która nie opisuje poprawnie
tego, co obserwowalne, nie może zostać użyta do wyjaśnienia tego, co
obserwujemy), a moc wyjaśniająca jest czysto pragmatyczną zaletą teorii.

W pierwszej części tego rozdziału rozważymy naturę wyjaśniania


naukowego, a w drugiej części ocenimy zastosowanie wnioskowania do
najlepszego wyjaśnienia w obronie realizmu naukowego.

197
Machine Translated by Google

WYJAŚNIENIE I WNIOSEK

7.1 Wyjaśnienie

Wyjaśnienie ma nam powiedzieć, dlaczego rzeczy dzieją się tak, a nie inaczej.
Wielu filozofów i naukowców uważało, że teorie naukowe nie wystarczy opisywać
świat takim, jaki jest, powinny także powiedzieć, dlaczego tak jest. Rozważ
następujące wyjaśnienia:

(i) Okno jest rozbite, ponieważ zostało uderzone kamieniem. (ii)


Ciśnienie gazu wzrosło, ponieważ objętość została ustalona, a temperatura
wzrosła. (iii) Nie odbierają telefonu,
ponieważ chcą coś popracować.

Pierwsze to proste wyjaśnienie przyczynowe, drugie odwołuje się do prawa


gazowego, które wiąże temperaturę, ciśnienie i objętość, a trzecie to wyjaśnienie
psychologiczne. Wyjaśnienie przyczynowe przypisuje strukturę przyczyny i skutku
zdarzeniom w celu wyjaśnienia zjawiska. Wyjaśnianie w kategoriach praw lub
wyjaśnienie nomiczne polega na pokazaniu, że zdarzenie musiało się wydarzyć,
biorąc pod uwagę, że prawa natury są takie, jakie są. Wyjaśnianie psychologiczne
polega na odwoływaniu się do naszej podstawowej wiedzy na temat związku
zachowań ludzi z ich pragnieniami i przekonaniami. Inne specyficzne rodzaje
wyjaśnień (szkice) są następujące:

(1) Jego przemoc jest wynikiem stłumionego kompleksu edypa.


(Psychoanalityczny)
(2) Żyrafy mają długie szyje, ponieważ umożliwia im to dotarcie do liści wysokich
drzew w poszukiwaniu pożywienia, innymi słowy jest to adaptacja do
środowiska. (Ewolucyjny)
(3) Dojście nazistów do władzy nastąpiło w wyniku upokorzenia Niemiec przez inne
mocarstwa europejskie podczas negocjacji w sprawie traktatu wersalskiego.
(Historyczny)
(4) Uchwyt łyżki jest zakrzywiony, aby wygodnie mieścił się w dłoni.
(Funkcjonalny)
(5) Można ją przystosować, ponieważ jest Rybą, a to jest znak wodny.
(Astrologiczne)
(6) Zmarł młodo, ponieważ taka była wola Boża. (Teologiczny)
(7) Kamień spadł na Ziemię, ponieważ jego naturalnym miejscem jest centrum
wszechświata. (teleologiczne/arystotelesowskie)

198
Machine Translated by Google

WYJAŚNIENIE I WNIOSEK

(8) Powstanie kapitalizmu było nieuniknionym skutkiem niestabilności w


organizacji produkcji w XVIII-wiecznej Europie.
(Marksista)

Filozofowie i naukowcy często byli ostro podzieleni co do tego, jakie rodzaje


wyjaśnień są uzasadnione. Jak widzieliśmy w Rozdziale 1, podczas rewolucji
naukowej wyjaśnienia takie jak podane w (7) były powszechnie odrzucane przez
filozofów przyrody, ponieważ odwoływały się do naturalnego miejsca rzeczy,
czyli do ich właściwej funkcji, bez określenia materialnych przyczyn rzeczy . Nadal
powszechnie uważa się, że wyjaśnienie funkcjonalne jest uzasadnione tylko
wtedy, gdy dostępny jest wiarygodny mechanizm przypadkowy, nawet jeśli jest
to tylko zarys. Na przykład w przypadku łyżki (4) podstawowym przypadkowym
wyjaśnieniem jest to, że ludzie tak ją robią, co stanowi połączenie wyjaśnienia
psychologicznego i przyczynowego. Podobnie, mówienie o organizmach
posiadających cechy przystosowane do środowiska w wyjaśnieniach ewolucyjnych
uważa się za uzasadnione tylko dlatego, że istnieje ukryte wyjaśnienie
przyczynowe. Mianowicie, biorąc pod uwagę presję trudnego środowiska i fakt,
że organizmy przekazują swoje podstawowe cechy fizyczne poprzez swoje geny,
przypadkowa zmienność formy wśród osobników danego gatunku skutkuje
różnymi wskaźnikami przeżywalności i pomyślnego rozmnażania. Cechy nabyte
przez organizmy, które pełnią jakąś funkcję zwiększającą ich przeżywalność,
pojawią się również u większej części organizmów w następnym pokoleniu; stąd
przez tysiąclecia rozwijają się takie cechy, jak nogi, zęby i oczy i tak dalej. Z
drugiej strony wielu twierdziło, że wyjaśnienia oferowane przez psychoanalizę,
marksizm, astrologię i inne rzekome pseudonauki nie są wyjaśnieniami
autentycznymi, ponieważ nie oferują zrozumienia mechanizmów przyczynowych,
które można przetestować empirycznie. To, czy wyjaśnienie psychologiczne jest
rodzajem wyjaśnienia przyczynowego, czy też jakimś innym rodzajem, jest
również kwestią kontrowersyjną.

Mogłoby się zatem wydawać, że wyjaśnienie naukowe jest zwykle lub zawsze
wyjaśnieniem przyczynowym. Jeżeli istnieje odwołanie do przepisów prawnych,
należy je uzupełnić o wyjaśnienie przyczynowe, dlaczego te prawa obowiązują.
Na przykład prawa gazowe należy wyjaśniać w kategoriach ruchów molekularnych
powodujących zjawiska ciśnienia i temperatury.
Niektórzy ludzie rzeczywiście podzielają ten pogląd, ale jak widzieliśmy w
rozdziale 2, wielu filozofów martwi się pojęciem przyczynowości. Pozytywiści,

199
Machine Translated by Google

WYJAŚNIENIE I WNIOSEK

podobnie jak Hume, sprzeciwiał się jakiejkolwiek idei przyczynowych lub


koniecznych powiązań wykraczających poza obserwowalne prawidłowości
zjawisk. W większości współczesnej nauki, która zrobiła na nich takie wrażenie,
wyjaśnienia zwykle opierają się na prawach matematycznych, takich jak prawa
ruchu i grawitacji Newtona lub prawo gazowe, o którym mowa w (ii) powyżej.
Uważali, że wypowiedź Newtona o sile grawitacji powodującej przyciąganie
Ziemi do Słońca jest godna szacunku z naukowego punktu widzenia tylko
dlatego, że podaje precyzyjne prawo regulujące jej działanie, które ma sprawdzalne konsekw
Carnap i inni skrytykowali teorię sił życiowych w biologii, zgodnie z którą
istoty żywe niosą ze sobą siły, których nie ma w świecie nieożywionym i które
działają wbrew ogólnej tendencji układów fizycznych do przemieszczania się
w stronę stanu losowego i nieustrukturyzowanego.
Argumentowali, że postulowanie istnienia takich sił niczego nie wyjaśnia,
gdyż na podstawie praw nimi rządzących nie można wyprowadzać
szczegółowych przewidywań.
W rezultacie ci, którzy zgadzają się z Hume’em, że to, co nazywamy
przyczynowością, jest po prostu prawidłowością zjawisk, uważają, że
wyjaśnienie przyczynowe można zredukować do wyjaśnienia nomicznego.
Zgodnie z tym poglądem wyjaśnienie w punkcie (i) można w zasadzie zastąpić
wyjaśnieniem odnoszącym się do praw mechaniki – praw fizyki rządzących
zachowaniem materiałów takich jak szkło. Następnie argumentują, że prawa
to nic innego jak uogólnienia na temat zachowania się rzeczy. Pomysł polega
na połączeniu Hume'owskiej teorii regularności przyczynowości z teorią
praw regularności, eliminując w ten sposób metafizyczne idee przyczynowych
lub nomicznych niezbędnych powiązań między zdarzeniami.

7.1.1 Prawny model wyjaśniania

Często uważa się, że naukowcy wyjaśniają obserwowane przez nas zjawiska


odkrywając prawa natury rządzące tymi zjawiskami. Jedna z najbardziej
wpływowych teorii wyjaśnienia naukowego, wywodząca się od Hempela,
głosi, że naukowe wyjaśnienie jakiegoś zjawiska, zdarzenia lub faktu oznacza
pokazanie, jak można zobaczyć, że wynika ono z prawa (lub zbioru praw) wraz
z określeniem warunków początkowych. Na przykład możemy wyjaśnić
ciemnienie nieba podczas zaćmienia słońca, korzystając z praw mechaniki
nieba, a także odpowiednich położeń, mas i prędkości Słońca, Ziemi i innych
planet, aby określić ścieżkę Księżyc w odpowiednim czasie

200
Machine Translated by Google

WYJAŚNIENIE I WNIOSEK

okres. Z naszej podstawowej wiedzy na temat praw optyki wynika, że


Księżyc rzuca cień na pewną część powierzchni Ziemi, gdy przechodzi
między Ziemią a Słońcem. Oczywiście wiele wyjaśnień naukowych jest
bardzo skomplikowanych, a pełne określenie wszystkich związanych z
nimi praw i warunków początkowych byłoby trudne, jeśli nie niemożliwe.
Jednakże wiele paradygmatycznych wyjaśnień naukowych wydaje się być
zgodnych z tym modelem, nawet jeśli w praktyce w pełni można wyrazić
tylko szkic wyjaśnienia. Hempel argumentował, że autentyczne wyjaśnienia,
nawet w historii czy naukach społecznych, zawsze obejmują odniesienie
do praw, nawet jeśli na pozór nie wydają się one przykładami modelu
prawa obejmującego.
Mówiąc o wyjaśnianiu, filozofowie nazywają to, co jest wyjaśniane,
explanandum; może to być szczególne wydarzenie, na przykład zaćmienie
słońca, lub ogólna klasa zjawisk, na przykład planety posiadające orbity
eliptyczne lub rozpraszanie światła przez pryzmaty lub kropelki wody. To,
co wyjaśnia, jest wyjaśniaczem. Na przykład, jeśli wyjaśnieniem jest
występowanie przypływów raz w miesiącu, wówczas objaśnieniami będą
prawo grawitacji oraz szczegóły dotyczące masy wody w oceanach oraz
masy i położenia Księżyca. Następnie wnioskujemy z prawa grawitacji, że
Księżyc będzie wywierał wpływ grawitacyjny na wodę na Ziemi
wystarczający do wywołania przypływów i odpływów w różnych miejscach,
w zależności od ich położenia względem Księżyca. W następnej części
wyjaśnię pierwsze opracowanie Hempla dotyczące modelu prawa
obejmującego.

(1) Model dedukcyjno-nomologiczny

Zgodnie z tym modelem wyjaśniania (modelem DN) wyjaśnienie należy


wyprowadzić z prawa lub praw natury, plus faktów towarzyszących i
warunków początkowych. (Termin „nomologiczny” oznacza „odnoszący
się do praw natury”).
Schematycznie:

prawa L1, L2, . . ., Lm warunki początkowe


C1,C2, . . ., Cn pociąga za sobą wyjaśnienie

O1, O2, . . ., op

201
Machine Translated by Google

WYJAŚNIENIE I WNIOSEK

gdzie m, n i p są liczbami naturalnymi, istnieje m praw, n warunków


początkowych, a wyjaśnieniem jest seria p obserwacji.
Model DN nakłada na wyjaśnienia następujące warunki logiczne:

(i) Wyjaśnienia muszą w sposób dedukcyjny pociągać za sobą


objaśnienie. (ii) Odliczenie musi zasadniczo opierać się na
przepisach ogólnych. (iii) Wyjaśnienia muszą mieć treść empiryczną.

(i) mówi, że domniemane wyjaśnienia są skutecznie dedukcyjnie


uzasadnionymi argumentami; explanandum musi wynikać z objaśnień w
sposób dedukcyjny. (ii) mówi, że aby argument był wyjaśnieniem, musi
zawierać w swoich przesłankach jedno lub więcej praw w taki sposób, że bez
nich argument nie byłby ważny; ma to na celu zapewnienie, że wyjaśnienie
pseudonaukowe, które zawiera prawa w nieistotny sposób, aby sprawiać
wrażenie wyjaśnienia naukowego, nie będzie spełniać modelu DN. (iii) mówi,
że objaśnienia, czyli prawa i inne przesłanki dotyczące warunków
początkowych i tła, muszą być sprawdzalne empirycznie. Na koniec musimy
dodać następujący warunek empiryczny:

(iv) Zdania w objaśnieniach muszą być prawdziwe.

(iv) zapewnia słuszność argumentu, ponieważ wyjaśnianie czegoś poprzez


odwoływanie się do fałszywego twierdzenia wydaje się w sposób oczywisty
niezadowalające. Na przykład nie możemy wyjaśnić faktu, że dany związek
chemiczny rozpuszcza się w wodzie, wydedukować to z prawa, które stanowi,
że wszystkie związki rozpuszczają się w wodzie, ponieważ to prawo jest
fałszywe. Oczywiście wiedza o tym, które prawa natury są prawdziwe, jest
zawodna. Jeśli okaże się, że jedno z naszych ulubionych praw jest fałszywe,
to zgodnie z modelem DN myśleliśmy, że mamy wyjaśnienie, ale w
rzeczywistości tak nie było.

(2) Problemy z kontem prawnym obejmującym

Większość zarzutów wobec obowiązującego modelu wyjaśniania ma na celu


wykazanie, że warunki Hempla nie są wystarczające; innymi słowy, że
argument może zadowolić wszystkie z nich, ale nadal nie liczy się jako
wyjaśnienie naukowe. Niektórzy twierdzą też, że warunki nie są nawet
konieczne, czyli innymi słowy porządne naukowe

202
Machine Translated by Google

WYJAŚNIENIE I WNIOSEK

wyjaśnienie nie musi zadowolić wszystkich. Niektóre z poniższych zastrzeżeń


nakładają się na siebie, warto jednak potraktować je oddzielnie.

(2.1) Nieistotność

W tym miejscu mamy argument, który spełnia model prawa pokrywającego, ale
intuicyjnie część objaśnień nie jest istotnym czynnikiem wyjaśniającym. Na
przykład możemy zaproponować następujące wyjaśnienie:

Wszystkie metale przewodzą prąd


Wszystko, co przewodzi prąd, podlega grawitacji
Dlatego wszystkie metale podlegają grawitacji

Argument ten jest rozsądny, a przesłanki są ogólnymi prawami, ale fakt, że


metale przewodzą prąd, nie ma znaczenia, czy podlegają one grawitacji.
Wygenerowanie podobnych przykładów jest dość łatwe.

Wszelka sól rozpuszcza się w wodzie święconej

Próbkę soli umieszczano w wodzie święconej


Dlatego próbka soli uległa rozpuszczeniu

Ponownie, to, że woda była święta, nie wyjaśnia, dlaczego sól się rozpuściła.
Problemowi nieistotności można przeciwdziałać, dodając warunek, że przesłanki
właściwych wyjaśnień muszą być istotne i pozbawione niepotrzebnych
dodatkowych klauzul lub przepisów. Jednakże wyjaśnienie pojęcia potrzebnej
istotności nie jest sprawą trywialną.

(2.2) Wykup

Wywłaszczenie ma miejsce wtedy, gdy zdarzenie, które z jakiegoś powodu miało


nastąpić, następuje wcześniej z innego powodu. Rozważ następujące:

(a) Każdy, kto zje funt arsenu, umiera w ciągu 24 godzin (b) Marge zjadła
funt arsenu
Dlatego Marge zmarła w ciągu 24 godzin

(a) z pewnością wydaje się być prawem, ale załóżmy, że chociaż (b) jest prawdą i
Marge rzeczywiście zmarła w ciągu 24 godzin, w rzeczywistości została potrącona
przez autobus. Choć wszystkie warunki modelu DN są spełnione, prawo nie
wyjaśnia, w jaki sposób zmarła.

203
Machine Translated by Google

WYJAŚNIENIE I WNIOSEK

(2.3) Naddeterminacja

Mówi się, że zdarzenie jest nadmiernie zdeterminowane, gdy zachodzi więcej niż
jeden zestaw warunków przyczynowych, ale każdy z nich jest wystarczający, aby je
wywołać. Załóżmy na przykład, że ktoś zostaje postrzelony w głowę w tym samym
czasie, co porażony prądem; wtedy ich śmierć jest przesądzona. Teraz rozważ
następujące kwestie:

Żadna osoba nie uprawiająca seksu nie zachodzi w ciążę


Nick (który jest mężczyzną) nie uprawiał seksu
Dlatego Nick nie zaszła w ciążę

Oczywiście to, że Nick nie jest w ciąży, jest nadmiernie zdeterminowane przez to,
że nie uprawia seksu i nie jest mężczyzną. To, że nie uprawiał seksu, nie jest
powodem niepowodzenia w zajściu w ciążę. Argument ten spełnia jednak warunki
modelu DN.

(2.4) Symetria

Wiele praw naukowych to prawa współistnienia, innymi słowy ograniczają


możliwości, które można realizować jednocześnie. Prawa gazowe mają tę postać,
ponieważ ograniczają wartości ciśnienia, objętości i temperatury gazu w danym
czasie. Jednakże, gdy mamy takie prawo, wydaje się, że wpadamy w kłopoty,
ponieważ możemy wygenerować przypadki, w których dwa zdarzenia wydają się
wzajemnie wyjaśniać. Załóżmy na przykład, że obowiązuje prawo, zgodnie z którym
wszystkie zwierzęta posiadające serca mają również wątrobę i wszystkie zwierzęta
posiadające wątrobę mają również serca. Następnie z obserwacji, że jakieś zwierzę
ma serce, możemy wyjaśnić, dlaczego ma ono wątrobę. Jednakże moglibyśmy
również zaobserwować, że ma wątrobę i wykorzystać ten fakt w połączeniu z
powyższym prawem, aby wyjaśnić, dlaczego ma serce. Intuicyjnie żadne z tych
wyjaśnień nie jest zadowalające. Teraz rozważ następujące kwestie:

Gaz jest zamknięty w pojemniku o określonej objętości i mocno podgrzewany.


Jeżeli objętość gazu jest stała, to jego temperatura jest wprost proporcjonalna
do jego ciśnienia.
Dlatego wzrosło ciśnienie gazu.

Wydaje się to być wystarczającym wyjaśnieniem, ale równie łatwo moglibyśmy


odwrócić kolejność objaśnień, jednocześnie spełniając model DN:

204
Machine Translated by Google

WYJAŚNIENIE I WNIOSEK

Gaz zostaje zamknięty w pojemniku o ustalonej objętości i jego ciśnienie


wzrasta.
Jeżeli objętość gazu jest stała, to jego temperatura jest wprost proporcjonalna
do jego ciśnienia.
Dlatego temperatura gazu wzrosła.

Jednak to drugie wyjaśnienie jest intuicyjnie błędne, ponieważ wzrost


temperatury spowodował wzrost ciśnienia, a nie odwrotnie.

(2.5) Przewidywanie i wyjaśnianie

Hempel opowiada się za „tezą o tożsamości strukturalnej”, zgodnie z którą


wyjaśnienia i przewidywania mają dokładnie tę samą strukturę; są to argumenty,
w których przesłanki stwierdzają prawa natury i warunki początkowe. Jedyna
różnica między nimi polega na tym, że w przypadku wyjaśnienia wiemy już, że
wniosek argumentu jest prawdziwy, podczas gdy w przypadku przewidywania
wniosek jest nieznany.
Na przykład fizyka Newtona została wykorzystana do przewidzenia powrotu
komety Halleya w grudniu 1758 r., a kiedy to zaobserwowano, ten sam argument
wyjaśnia, dlaczego kometa powróciła wtedy, gdy tak się stało.
Istnieje jednak wiele przypadków, w których obserwacja jednego zjawiska
pozwala przewidzieć obserwację innego zjawiska bez wyjaśniania drugiego
zjawiska przez pierwsze. Na przykład spadek igły na barometrze pozwala nam
przewidzieć, że nadejdzie burza, ale tego nie wyjaśnia. Podobnie długość cienia
pozwala nam przewidzieć wysokość budynku, który go rzucił, a znając okres
drgań wahadła, możemy obliczyć jego długość, ale w obu przypadkach to drugie
wyjaśnia to pierwsze, a nie drugie w drugą stronę. Powyższe przypadki
wywłaszczenia i naddeterminowania są także przykładami, w których wbrew
tezie o symetrii wydają się istnieć adekwatne przewidywania, które nie są
adekwatnymi wyjaśnieniami. Co więcej, wydaje się, że istnieją odpowiednie
wyjaśnienia, które nie mogą być przewidywaniami. Na przykład teoria ewolucji
wyjaśnia, ale zazwyczaj nie jest w stanie dokonać konkretnych przewidywań,
ponieważ zmiany ewolucyjne podlegają przypadkowym zmianom w warunkach
środowiskowych i morfologii organizmów. Wyjaśnienia probabilistyczne
dostarczają dalszych przykładów, w których wydaje się przewidywanie i
wyjaśnianie

205
Machine Translated by Google

WYJAŚNIENIE I WNIOSEK

się rozdzielić, ponieważ gdy prawdopodobieństwo, jakie nadawane jest


explanandum przez wyjaśniających, jest niskie, nie możemy przewidzieć, że
explanandum w ogóle prawdopodobnie nastąpi, chociaż możemy wyjaśnić,
dlaczego tak się stało później.

(3) Indukcyjny model statystyczny

Model wyjaśniania DN jest bezużyteczny, jeśli chodzi o używanie praw


statystycznych lub probabilistycznych do wyjaśniania rzeczy. W naukach
społecznych prawa probabilistyczne mogą być wszystkim, co jest dostępne. Na
przykład wydaje się, że prawem społeczeństw ludzkich jest, że niski dochód na
mieszkańca jest skorelowany z wysokim wskaźnikiem śmiertelności noworodków.
Indukcyjny model statystyczny (IS) Hempela zakładał, że w przypadkach
wyjaśnienia probabilistycznego prawo plus warunki pomocnicze czynią
wyjaśnienie bardzo prawdopodobnym:

Prawo prob (O/F) jest bardzo wysokie


Warunki FM
Prawdopodobne ==============
Wyjaśnienie w sprawie

Znaleziono jednak wiele kontrprzykładów dla tego modelu, w których


probabilistyczna przyczyna jakiegoś zjawiska daje jedynie niskie
prawdopodobieństwo jego wystąpienia. Na przykład istnieje choroba zwana
niedowładem, na którą zapadają tylko osoby już cierpiące na kiłę, ale
prawdopodobieństwo jej zachorowania wśród osób cierpiących na kiłę jest nadal
niskie. Dlatego też, chociaż pewnym wyjaśnieniem nadejścia niedowładu jest to,
że osoba ta już ma kiłę, to wyjaśnienie to nie spełnia modelu IS, a zatem ten
ostatni nie może stanowić koniecznego ograniczenia wyjaśnienia
probabilistycznego. (Zauważ, że w literaturze istnieje tradycja wyjaśniania
polegająca na korzystaniu, gdy tylko jest to możliwe, z przykładów chorobliwych
i/lub medycznych). Istnieją również przypadki, w których zdarzenia są ze sobą
wysoce probabilistycznie skorelowane, ale żadne z nich nie jest częścią
wyjaśnienia drugiego, co pokazuje że model IS również nie jest wystarczający.
Na przykład opadanie igły barometru jest silnie skorelowane z występowaniem
deszczu, ale żadne zdarzenie nie wyjaśnia drugiego, a raczej oba można
wytłumaczyć obecnością układu niskiego ciśnienia (co jest ich „wspólną
przyczyną”).

206
Machine Translated by Google

WYJAŚNIENIE I WNIOSEK

7.1.2 Inne teorie wyjaśniania


Próbując uniknąć problemów, jakie napotyka opis prawa obejmującego,
niektórzy filozofowie, tacy jak Wesley Salmon i David Ruben, przyjęli
przyczynową teorię wyjaśniania, zgodnie z którą wyjaśnienie czegoś oznacza
podanie specyfikacji jego przyczyn.
Zgodnie z tym poglądem wyjaśnienia nie są argumentami i nie muszą
obejmować przepisów. Wydaje się, że pozwala to uniknąć wielu, jeśli nie
wszystkich, powyższych problemów; na przykład świętość jakiejś wody nie
odgrywa roli przyczynowej w jej wrzeniu, stąd chociaż prawdziwym
uogólnieniem może być to, że cała woda święcona wrze w temperaturze
100°C, wywnioskowanie, że zrobi to jakaś konkretna woda święcona z tego
fakt nie wyjaśnia tak naprawdę, dlaczego tak się dzieje, ponieważ nie
określono właściwych przyczyn. Z drugiej strony, jeśli przyczyn nie można
sprowadzić do praw, a tym samym do prawidłowości, to czym one są? Co
więcej, zdarzają się przypadki, gdy jedno prawo służy do wyjaśnienia
drugiego, bez wzmianki o przyczynowości, jak na przykład w przypadku
wyjaśniania praw Keplera za pomocą prawa ciążenia Newtona, które milczy
na temat przyczyn zjawisk grawitacyjnych.
Obrońca wyjaśniającego ujęcia prawa obejmującego stoi przed kolejnym
wyzwaniem, jakim jest dokładne scharakteryzowanie, czym jest prawo
natury, bez odwoływania się do niczego metafizycznego. Prawa mają być
po prostu uniwersalnymi uogólnieniami, które są prawdziwe w odniesieniu
do rzeczywistego wszechświata, ale nie wszystkie takie uogólnienia są
liczone jako prawa. Problem polega na wyjaśnieniu różnicy między prawem
a przypadkowo prawdziwym uogólnieniem. Rozważmy na przykład
następujące twierdzenia:

(1) Wszystkie kule ze złota mają średnicę mniejszą niż 160 km.
(2) Wszystkie stałe kule wzbogaconego plutonu mają średnicę mniejszą
niż 100 mil.

Jest prawdopodobne, że oba są prawdziwymi uniwersalnymi uogólnieniami


na temat rzeczywistego wszechświata. Jednakże (1) jest przypadkowo
prawdziwe w tym sensie, że mogło być fałszywe. Nie ma szczególnego
powodu, aby sądzić, że nie jest możliwe istnienie solidnej złotej kuli o
średnicy 160 km. Z drugiej strony (2) jest prawdziwe, ponieważ jest prawem
natury, że jakakolwiek ilość wzbogaconego plutonu w niewielkiej odległości zbliżająca się

207
Machine Translated by Google

WYJAŚNIENIE I WNIOSEK

wielkości takiej kuli natychmiast uległby reakcji łańcuchowej skutkującej


jej natychmiastowym i katastrofalnym rozkładem.
Warunki alternatywne to stwierdzenia takie jak „gdybyś upuścił szkło,
pękłoby”, gdzie poprzednik jest fałszywy. Wydaje się, że prawa natury
wspierają scenariusze kontrfaktyczne, podobnie jak twierdzenia
przyczynowe, ale przypadkowe, uniwersalne uogólnienia – nie. Na
przykład prawo gazowe wspiera scenariusz alternatywny, „gdyby gaz
został podgrzany, a jego objętość utrzymywana była na stałym poziomie,
jego ciśnienie wzrosłoby”; natomiast twierdzenie, że uderzenie delikatnych
przedmiotów powoduje ich pęknięcie, sugeruje, że „gdyby piłka uderzyła
w okno, rozbiłaby się”. Jednak prawdziwe uogólnienie „wszystkie monety
w mojej kieszeni są srebrne (w kolorze)” nie implikuje prawdy, że „gdyby
ta miedziana moneta była w mojej kieszeni, byłaby srebrna”. Istnieje
związek pomiędzy faktem, że przepisy wspierają scenariusze alternatywne
a ich wykorzystaniem w wyjaśnieniach. W końcu rozważmy konkretną
monetę, którą mam w kieszeni. Z powyższego uogólnienia możemy
wywnioskować, że jest to srebro, ale to nie wyjaśnia, dlaczego ma taki
kolor. Niektórzy filozofowie (tacy jak David Armstrong, patrz część Dalsza
lektura na końcu tego rozdziału) zajęli się tym problemem, porzucając
teorię regularności praw i argumentując, że prawa należy rozumieć jako pewnego rod
Van Fraassen opowiada się za alternatywną koncepcją wyjaśniania w
stosunku do metafizyki przyczyn lub niezbędnych powiązań zgodnych z
prawem. Zwraca uwagę, że wyjaśnienie zawsze zawiera element
pragmatyczny, o ile wyjaśnienia są adresowane do interesów ludzi.
Załóżmy na przykład, że ktoś pyta: „Dlaczego pies zakopał kość?”. Może to
oznaczać: „dlaczego to pies, a nie jakieś inne zwierzę, zakopał kość?”,
„dlaczego pies raczej zakopał kość, zamiast zjeść kość?” lub być może
„dlaczego pies zakopał kość, ale nie piłka?'.
Rzecz w tym, że to, co liczy się jako wyjaśnienie w danym kontekście,
zależy od możliwych kontrastów, jakie pytający ma na myśli.
Dlatego van Fraassen argumentuje, że moc wyjaśniająca teorii lub
hipotezy zależy od kontekstu pytania „dlaczego”. Jak zobaczymy, odrzuca
on związek między wyjaśnianiem a wnioskowaniem, ponieważ uważa, że
wyjaśnianie jest pragmatyczną cechą teorii.

208
Machine Translated by Google

WYJAŚNIENIE I WNIOSEK

7.2 Wnioskowanie o najlepszym wyjaśnieniu

IBE ma być regułą wnioskowania, zgodnie z którą, gdy mamy szereg


konkurencyjnych hipotez i wszystkie są empirycznie adekwatne do
zjawisk w jakiejś dziedzinie, powinniśmy wnioskować o prawdziwości
hipotezy, która daje nam najlepsze wyjaśnienie tych zjawisk. Gilbert
Harman wprowadził termin „wnioskowanie do najlepszego wyjaśnienia”
w artykule pod tym tytułem opublikowanym w „Philosophical Review”
w 1965 r., ale czasami jest on również nazywany „uprowadzeniem” –
zgodnie z terminologią Charlesa Pierce'a (1839–1914). Z pewnością
wydaje się, że w życiu codziennym, mając do czynienia z szeregiem
hipotez wyjaśniających jakieś zjawisko, zazwyczaj przyjmujemy tę, która
najlepiej je wyjaśnia. Na przykład dzwonisz do drzwi przyjaciela, a on
nie odpowiada. Wszystkie poniższe hipotezy to przewidują:

(1) Twój przyjaciel popadł w paranoję i myśli, że wrogi agenci dzwonią.

(2) Twój przyjaciel nagle ogłuchł.


(3) Twój przyjaciel udawał, że tam mieszka, ale tak naprawdę mieszka
gdzie indziej.
(4) Twój przyjaciel jest nieobecny.

Zwykle wywnioskowalibyśmy, że (4) jest poprawne, ponieważ oferuje proste


wyjaśnienie danych, które jest spójne z naszymi innymi przekonaniami. Zwolennicy
wnioskowania na podstawie najlepszego wyjaśnienia argumentują, że większość
naszego indukcyjnego (tj. niededukcyjnego) rozumowania w życiu codziennym
działa w ten sposób.
Oto przykład van Fraassena: załóżmy, że o północy słyszę drapanie w
ścianie mojego domu, tupot małych stópek i ser znika. Czy nie
wywnioskowałbym, że mysz zamieszkała ze mną, nawet jeśli jej nigdy
nie widziałem? (van Fraassen 1980: 19). Wniosek ten ma strukturę: jeśli
p to q, q zatem p, innymi słowy, wiemy, że jeśli jest mysz, to będą
odchody, hałasy i inne obserwowalne dowody, więc obserwujemy
dowody i w ten sposób wnioskujemy o istnieniu myszy Mysz. Weź
jednak pod uwagę następujące kwestie: jeśli coś jest kotem, to jest to
ssak, Bess jest ssakiem, dlatego Bess jest kotem; jest to dedukcyjnie
nieważne, ponieważ wniosek może być fałszywy, gdy obie przesłanki są
prawdziwe, na przykład, jeśli Bess jest psem

209
Machine Translated by Google

WYJAŚNIENIE I WNIOSEK

(jest to błąd zwany afirmacją następnika). Podobnie nie ma sprzeczności w założeniu,


że pomimo dowodów nie ma myszy w moim domu, zatem wnioskowanie na temat
najlepszego wyjaśnienia jest również dedukcyjnie nieważne.

Niemniej jednak trudno sobie wyobrazić, jak moglibyśmy obejść się bez takich
wniosków, a w nauce istnieje wiele przykładów, w których wydaje się, że IBE jest
wykorzystywane do wybierania między teoriami. Jak wspomniano powyżej, teoria
ewolucji znacznie lepiej radzi sobie z wyjaśnianiem niż przewidywaniem, podobnie
jak szczegółowe teorie dotyczące nieobserwowanych, ale obserwowalnych bytów,
takich jak dinozaury. Jeśli chodzi o teorie pochodzenia gwiazd lub natury wnętrza
Ziemi, jak inaczej moglibyśmy zdecydować, którą przyjąć, inaczej niż na podstawie
ich względnej mocy wyjaśniającej? Jest to oczywiście zbyt krótkie, bez opisu tego, co
składa się na dobre wyjaśnienie i w jaki sposób szereg różnych cech przyczynia się
do przypisania teorii sukcesu wyjaśniającego, w tym niektóre z poniższych:

(1) W przeciwnym razie należy spodziewać się zaskakujących zjawisk, jeśli hipoteza
jest prawdziwa.
(2) Przewidywania konsekwencji empirycznych należy wywnioskować z
hipotezę, przetestowaną i potwierdzoną.
(3) Należy preferować hipotezy proste i naturalne.
(4) Hipotezy spójne z poglądami metafizycznymi mają być
faworyzowany.

(5) Należy faworyzować siłę jednoczącą i szerokość zakresu hipotezy.

(6) Mają być hipotezy spójne z innymi teoriami naukowymi


faworyzowany.

Istnieją dwa sposoby, w jakie wnioskowanie o najlepszym wyjaśnieniu jest


wykorzystywane do argumentowania za realizmem naukowym, będę je nazywał
lokalnym i globalnym.

7.2.1 Lokalna obrona realizmu naukowego Jak wskazałem w

poprzednim rozdziale, realiści często argumentują, że w praktyce naukowej


niedookreślenie załamuje się, ponieważ równoważność empiryczna nie implikuje
równoważności dowodowej. Na przykład,

210
Machine Translated by Google

WYJAŚNIENIE I WNIOSEK

rozważ teorię budowy molekularnej, zgodnie z którą związki chemiczne, takie


jak woda i kwas siarkowy, składają się z charakterystycznych kombinacji atomów,
w tym przypadku woda to dwa wodór i jeden tlen, a kwas siarkowy to dwa wodór
i jedna siarka i cztery atomy tlenu. Teoria ta obejmuje szczegóły sposobu
rozmieszczenia elektronów na orbitach, a liczba elektronów na najbardziej
zewnętrznej orbicie atomu określa sposób, w jaki może on wiązać się z innymi
atomami. Teoria ta jednoczy szeroki wachlarz ustalonych eksperymentalnie
faktów dotyczących zjawisk chemicznych, takich jak energia potrzebna do rozbicia
poszczególnych związków czy to, dlaczego niektóre pierwiastki łączą się tylko w
określonych proporcjach. Realiści argumentują, że akceptujemy tę teorię nie
tylko dlatego, że przewiduje ona obserwowane przez nas zjawiska, ale także
dlatego, że je wyjaśnia; naprawdę istnieją maleńkie atomy, z jądrami i elektronami
krążącymi wokół nich, podlegają one pewnym prawom fizycznym i dlatego
substancje chemiczne zachowują się tak, jak jest. Inna teoria, która po prostu
mówi, że świat jest tak, jakby istniały takie atomy, przewiduje te same zjawiska,
ale ich nie wyjaśnia.

Wydaje się, że wielu naukowców uważa, że uznanie danej teorii za


najskuteczniejszą w zakresie wyjaśniania oznacza zatem posiadanie dobrego
powodu, aby wybrać tę teorię zamiast jej rywalek. Stąd argument głosi, że jeśli
zaakceptujemy racjonalność praktyki naukowej, musimy zaakceptować
racjonalność IBE. Jeżeli dana teoria odnosi się do bytów nieobserwowalnych, to
przyjęcie jej prawdziwości wiąże się z akceptacją istnienia tych bytów, zatem
praktyka IBE w nauce zobowiązuje nas do realizmu.
W dalszej części pomocne będzie przypomnienie sobie kilku przykładów.
W każdym przypadku podam zjawiska wymagające wyjaśnienia i wyjaśniającą je
hipotezę:

(1) Smuga pary na niebie, dźwięk silnika odrzutowego, mignięcia na ekranie


radaru.
Na niebie znajduje się samolot na dużej wysokości, którego nie można zobaczyć.
(2) Duże skamieniałe kości nieznanych żywych zwierząt, ogromne ślady stóp
nieznanych żywych zwierząt.
Dinozaury chodziły po Ziemi.
(3) Dane i obserwacje astronomiczne potwierdzające istnienie księżyców Jowisza.

Jowisz ma księżyce.

211
Machine Translated by Google

WYJAŚNIENIE I WNIOSEK

(4) Ślady w komorze chmurowej, kropki na ekranie telewizora, zjawiska elektryczne.

Są elektrony.
(5) Raporty o porwaniach przez kosmitów, obserwacjach UFO i tak dalej.
Są kosmici.

W (1) hipoteza dotyczy istnienia obiektu, który praktycznie można zaobserwować


– można by za nim polecieć innym odrzutowcem i go zobaczyć, albo wyśledzić go
na radarze, aż wyląduje i wtedy mu się przyjrzeć.
Ten przykład jest wyraźnie analogiczny do przykładu myszy w płaszczu wodnym.
W (2) hipoteza dotyczy bytów, których nie możemy zaobserwować ze względu na
nasze względne położenie w czasie; jednakże moglibyśmy je obserwować,
gdybyśmy mogli podróżować (wstecz) w czasie. W (3) hipoteza dotyczy bytów,
których nie możemy obserwować ze względu na nasze względne położenie w
przestrzeni; moglibyśmy je jednak obserwować, gdybyśmy mogli (bardziej
efektywnie) podróżować w kosmos. W (4) hipoteza dotyczy bytów, których nie
możemy obserwować ze względu na naszą konstytucję jako obserwatorów; to
znaczy ze względu na anatomię i fizjologię naszej percepcji. W (5) hipoteza
dotyczy obiektów, co do których wielu twierdzi, że w rzeczywistości nie zostały
zaobserwowane, pomimo urojeniowych twierdzeń, że jest inaczej, chociaż
przypuszczalnie można je zaobserwować, jeśli istnieją.
Na razie zignoruj (5). Różnica między van Fraassenem a naukowym realistą
polega na tym, że van Fraassen akceptuje istnienie bytów w (1)–(3), ale nie w (4),
podczas gdy realista akceptuje istnienie ich wszystkich. Chociaż nigdy nie
zaobserwowaliśmy dinozaurów ani księżyców Jowisza i nawet jeśli zdarzy się, że
nigdy tego nie zrobimy, van Fraassen jest wierny poglądowi, że skoro oba są
obserwowalne, to przywiązanie do teorii opisujących nimi, a wiara w ich
empiryczną adekwatność pociąga za sobą wiarę w ich istnienie. Wielu jego
krytykom wydawało się, że van Fraassen uważa, że należy wnioskować o
prawdziwości objaśnień w (1)–(3), ale nie w (4), ponieważ w tym drugim przypadku
adekwatność empiryczna nie jest tym samym rzecz jak prawda; ponieważ w
zasadzie nie możemy obserwować elektronów, może istnieć inne wyjaśnienie
tego zjawiska, które jest w rzeczywistości prawdziwe. Na przykład według Stathisa
Psillosa (1999, rozdział 9) van Fraassen próbuje wykazać, że IBE nie może zapewnić
epistemicznego uzasadnienia dla hipotez dotyczących nieobserwowalnych rzeczy,
podczas gdy może to zrobić w przypadku hipotez dotyczących wyłącznie
obserwowalnych. Psillos rozumie

212
Machine Translated by Google

WYJAŚNIENIE I WNIOSEK

van Fraassena jako zwolennika zasady „wnioskowania o empirycznej


adekwatności najlepszego wyjaśnienia”. Wracając do jednego z przykładów
omówionych powyżej, moglibyśmy pomyśleć, że van Fraassen twierdzi, że wiara,
że wszystkie zjawiska wyglądają tak, jakby samolot znajdował się nad głową,
jest równoznaczna z wiarą, że samolot rzeczywiście istnieje nad głową, ale
istnieje luka pomiędzy odpowiednie przekonania na temat elektronów,
powiedzmy, ponieważ są one nieobserwowalne. Oznacza to, że powodem, dla
którego IBE jest godny szacunku w kontekście obserwowalnych bytów, jest to,
że w takich przypadkach wnioskowanie o empirycznej adekwatności hipotezy
jest równoznaczne z wnioskowaniem o jej prawdziwości. Jednakże w
rzeczywistości atak van Fraassena na IBE nie dokonuje rozróżnienia pomiędzy
wyjaśnieniami, które postulują rzeczy nieobserwowalne, a które nie, i zaprzecza
on, że IBE jest przekonujące nawet w przypadku tego, co obserwowalne. Zanim
się nad tym zastanowimy, musimy zobaczyć, jak realiści próbowali bronić
realizmu naukowego za pomocą IBE w inny sposób.

7.2.2 Globalna obrona realizmu

IBE jest również wykorzystywane przez realistów naukowych do obrony realizmu


na poziomie globalnym, gdzie explanandum stanowi sukces nauki jako całości.
Jest to tak zwany ostateczny argument na rzecz realizmu naukowego, znany
również jako „argument bez cudów”, słynnie przedstawiony przez Hilary Putnam:
„Pozytywnym argumentem na rzecz realizmu jest to, że jest to jedyna filozofia,
która nie czyni sukces nauki jest cudem” (Putnam 1975a: 73). W szczególności
sukces nauki w przewidywaniu nowych i zaskakujących zjawisk oraz w
zastosowaniu do technologii, który według realistów byłby cudowny, gdyby
teorie, ogólnie rzecz biorąc, poprawnie nie identyfikowały nieobserwowalnych
bytów i procesów leżących u podstaw tego, co obserwujemy .

Pomysł jest więc taki, że ogólnego prognostycznego i instrumentalnego


sukcesu nauki nie da się wytłumaczyć niczym innym niż poglądem realistycznym,
więc ściśle mówiąc, jest to wnioskowanie na podstawie jedynego wyjaśnienia.
Podobną formę argumentacji można znaleźć w Filozofii i realizmie naukowym
Jacka Smarta: „Jeśli fenomenalista w sprawie bytów teoretycznych ma rację,
musimy wierzyć w kosmiczny zbieg okoliczności” (Smart 1963: 39). Zbiegiem
okoliczności, o którym mowa, byłoby to, że instrumenty i urządzenia, takie jak
mikroskopy elektronowe i kuchenki mikrofalowe, w tajemniczy sposób zachowują
się tak samo, jak gdyby istniały atomy i fale elektromagnetyczne. nie jest

213
Machine Translated by Google

WYJAŚNIENIE I WNIOSEK

czy bardziej prawdopodobne jest założenie, że rzeczywiście istnieją byty


nieobserwowalne, jak mówią nasze teorie?
Zwróć uwagę na naturalizm, który jest cechą tej obrony realizmu
naukowego. Wielu realistów naukowych twierdzi, że nie ma zasadniczej
różnicy pomiędzy oceną teorii naukowych a oceną filozoficznych teorii nauki:
„filozofia sama w sobie jest rodzajem nauki empirycznej” (Boyd 1984: 65).
Van Fraassen podsumowuje postawę wielu realistów wobec debaty na temat
realizmu naukowego: „Jeśli w odniesieniu do tej kwestii mamy podążać tymi
samymi wzorcami wnioskowania, co w samej nauce, okaże się, że jesteśmy
irracjonalni, jeśli nie potwierdzimy prawdziwości teorie naukowe, które
akceptujemy” (van Fraassen 1980: 19). Stąd realizm naukowy postrzegany
jest jako hipoteza naukowa, która ma wyjaśniać fakty empiryczne dotyczące
historii samej nauki.

Globalną obronę realizmu udoskonala się, przytaczając specyficzne cechy


metodologii i praktyki naukowej oraz argumentując, że szczególnie
wymagają one wyjaśnienia, a ponadto że realizm oferuje najlepsze lub
jedyne wyjaśnienie. Na przykład Richard Boyd (1985) argumentował, że w
szczególności musimy wyjaśnić ogólny instrumentalny sukces metod
naukowych w całej historii nauki. Wszystkie strony debaty na temat realizmu
zgadzają się, że:

(i) Wzorce w danych można rzutować od zaobserwowanego do


niezaobserwowanego przy użyciu wiedzy naukowej, co oznacza, że
indukcja oparta na teoriach naukowych jest
niezawodna. (ii) Stopień potwierdzenia teorii naukowej jest w dużym stopniu
zależny od teorii w tym sensie, że teorie podstawowe pozwalają na
ocenę stopnia, w jakim dostępne dowody potwierdzają różne teorie.

(iii) Metody naukowe są instrumentalnie niezawodne, innymi słowy są


niezawodnymi sposobami osiągania celów praktycznych, takich jak
przewidywanie i konstruowanie urządzeń technologicznych.

Boyd i inni realiści argumentują dalej, że te cechy nauki byłyby całkowicie


tajemnicze, gdyby zawarte w nich teorie nie były prawdziwe lub w przybliżeniu
prawdziwe. Rozważmy na przykład teorię biologiczną, zgodnie z którą
komórki ludzkie mają złożoną strukturę obejmującą jądro i półprzepuszczalną
błonę na ścianie komórkowej, która umożliwia przepływ białek i składników
odżywczych. Teorię tę potwierdza

214
Machine Translated by Google

WYJAŚNIENIE I WNIOSEK

technik wykorzystujących mikroskop optyczny i elektronowy, przy czym


instrumenty te są konstruowane zgodnie odpowiednio z prawami
optyki i mechaniki kwantowej. Jedynym wyjaśnieniem wiarygodności
tych ostatnich jako teorii tła jest to, że poprawnie opisują one sposób, w
jaki zachowują się odpowiednio światło i elektrony. (Jak na ironię,
obciążenie metodologią naukową obciążeniem teorią i potwierdzaniem
teorii powodem do przyjęcia realizmu, choć zwykle uważa się go za
sprzeczny z realizmem, por. rozdział 4).
Inną cechą praktyki naukowej, której realiści od dawna nie mogą
wyjaśnić antyrealiści, jest uporczywe i często zakończone sukcesem
poszukiwanie jednolitych teorii różnorodnych zjawisk. Dobrze znany
„zarzut koniunkcji” skierowany przeciwko antyrealizmowi jest następujący:
Rozważmy dwie teorie naukowe, T i T′, z różnych dziedzin nauki,
powiedzmy chemii i fizyki. To, że T i T′ są empirycznie adekwatne, nie
oznacza, że ich koniunkcja T i T′ jest empirycznie adekwatna; jeśli jednak
oba T i T′ są prawdziwe, oznacza to, że T i T′ są prawdziwe. Zatem
argument głosi, że tylko realiści są zmotywowani do wiary w nowe
empiryczne konsekwencje uzyskane przez połączenie przyjętych teorii.
Twierdzi się jednak, że w historii nauki praktyka łączenia teorii jest
powszechna i stanowi wiarygodną część metodologii naukowej. Jeśli
więc naukowcy nie są irracjonalni, skoro tylko realizm może wyjaśnić tę
cechę praktyki naukowej, to realizm musi być prawdziwy.

Odpowiedzią Van Fraassena (1980: 83–87) na to jest po prostu


zaprzeczenie, jakoby naukowcy kiedykolwiek łączyli teorie w ten sposób;
argumentuje raczej, że proces unifikacji teorii jest raczej kwestią
„korygowania” niż „połączenia”. Ponadto argumentuje, że naukowcy
mają pragmatyczne podstawy do badania koniunkcji przyjętych teorii w
poszukiwaniu adekwatności empirycznej. Z pewnością jest prawdą, że
powyższy uproszczony pogląd na koniunkcję teorii nie oddaje
sprawiedliwości złożoności praktyki łączenia rzeczywistych teorii. W
niektórych przypadkach połączenie dwóch teorii nie będzie nawet dobrze
sformułowane, ponieważ przyjmują one tak różne podejścia, jak na
przykład ogólna teoria względności i mechanika kwantowa. Należy
również zauważyć, że jeśli założymy, że oba T i T′ są w przybliżeniu
prawdziwe, nie oznacza to, że ich koniunkcja T i T′ jest również w
przybliżeniu prawdziwa. Załóżmy na przykład, że T to prawa Keplera
dotyczące ruchu planet, a T′ to mechanika Newtona; następnie, ponieważ ten pierwsz

215
Machine Translated by Google

WYJAŚNIENIE I WNIOSEK

poruszają się po doskonałych elipsach, podczas gdy ten drugi twierdzi, że ich ruchy
są bardziej złożone, T i T′ są w rzeczywistości niespójne i dlatego nie mogą być nawet
w przybliżeniu prawdziwe. (Więcej informacji na temat przybliżonej prawdy można
znaleźć w 8.1.)
Istnieje ogólny argument wskazujący, że konstruktywny empiryzm może
wyjaśnić wartość dowolnego aspektu praktyki naukowej, jaką może zapewnić
realizm. Załóżmy, że realista twierdzi, że jakaś cecha praktyki naukowej w
rzeczywistości przyniosła instrumentalny sukces, a realista twierdzi, że zna
wyjaśnienie lub uzasadnienie tej cechy. Antyrealista może po prostu wskazać,
że historia nauki dostarcza indukcyjnych podstaw do wiary w pragmatyczną
wartość tej cechy praktyki naukowej. Podobnie van Fraassen przedstawia
opis pragmatyki nauki, który próbuje wyjaśnić (i), (ii) i (iii) powyżej, biorąc pod
uwagę fakt, że podstawowe teorie są empirycznie adekwatne.

Co więcej, van Fraassen sprzeciwia się temu, że żądanie wyjaśnienia realisty


zakłada, że szczęśliwy przypadek lub zbieg okoliczności nie może mieć
żadnego wyjaśnienia, podczas gdy on uważa, że zbiegi okoliczności mogą
mieć wyjaśnienie w pewnym sensie (van Fraassen 1980: 25). Jego przykładem
jest spotkanie z przyjacielem na rynku:

To przypadek, że spotkałem mojego przyjaciela na rynku – ale potrafię


wyjaśnić, dlaczego tam byłem, a on może wyjaśnić, dlaczego przyszedł,
więc wspólnie możemy wyjaśnić, jak doszło do tego spotkania.
Nazywamy to zbiegiem okoliczności nie dlatego, że zdarzenie było
niewytłumaczalne, ale dlatego, że nie pojechaliśmy osobno na rynek, aby się spotkać.
Nie można wymagać od nauki, aby zapewniała teoretyczną eliminację
zbiegów okoliczności lub w ogóle przypadkowych korelacji, ponieważ
nie ma to nawet sensu.
(van Fraassen 1980: 25)

Wydaje się jednak, że mija się to z sednem argumentu o braku cudów; realista
twierdzi po prostu, że wyjaśnianie powtarzającego się sukcesu predykcyjnego
teorii naukowych w kategoriach zbiegu okoliczności lub cudownego szczęścia
jest wyjaśnieniem nie do przyjęcia i arbitralnym, zwłaszcza biorąc pod uwagę
dostępność alternatywy realisty. Podobnie, gdybym niespodziewanie spotykał
się z przyjacielem na rynku i istniało jakieś wyjaśnienie inne niż zwykły zbieg
okoliczności, mógłbym być skłonny to przyjąć.

216
Machine Translated by Google

WYJAŚNIENIE I WNIOSEK

Na koniec van Fraassen oferuje własne darwinowskie wyjaśnienie istnienia teorii


naukowych, które można przewidzieć, i które odnoszą sukces:

[T] on sukces obecnych teorii naukowych nie jest cudem. Nie jest to nawet
zaskakujące dla umysłu naukowego (darwinistycznego). Każda teoria
naukowa rodzi się bowiem w życiu pełnym ostrej rywalizacji, w dżungli
czerwonej od zębów i pazurów. Przetrwają tylko teorie, które odniosły
sukces – te, które faktycznie opierały się na rzeczywistych prawidłowościach
Natura.
(van Fraassen 1980: 40)

W rezultacie realiści ograniczyli się do twierdzenia, że realizm, choć nie jedyny, jest
przynajmniej najlepszym wyjaśnieniem sukcesu nauki. Następnie wskazują, że
wyjaśnienie van Fraassena ma charakter fenotypowy; oferuje mechanizm selekcji
tego, w jaki sposób określony fenotyp (teorie, które odniosły sukces empiryczny),
stał się dominujący w populacji teorii. Nie wyklucza to jednak genotypowego
wyjaśnienia podstawowych cech, które w ogóle decydują o powodzeniu niektórych
teorii: „mechanizm selekcji może wyjaśnić, dlaczego wszystkie wybrane obiekty
mają określoną cechę, bez wyjaśniania, dlaczego każdy z nich ją posiada” (Lipton
1991). : 170). Na przykład możemy wyjaśnić na dwa sposoby, dlaczego dana żyrafa
ma długą szyję: możemy wskazać, że żyrafy, które miały krótkie szyje również nie
przeżyły, lub możemy wyjaśnić, w jaki sposób jej geny i budowa nadają jej długą
szyję. Wyjaśnienia te są zgodne. Dlatego realiści akceptują fenotypowe wyjaśnienie
van Fraassena, ale akceptują również, że teorie są w przybliżeniu prawdziwe jako
genotypowe wyjaśnienie ich instrumentalnej wiarygodności. Dlatego Peter Lipton
(1991: 170 i nast.) argumentuje, że ta ostatnia wyjaśnia dwie rzeczy, których nie
wyjaśnia wyjaśnienie van Fraassena: (a) dlaczego wybrana konkretna teoria ma
prawdziwe konsekwencje; oraz (b) dlaczego teorie wybrane na podstawie empirii
odnoszą większe sukcesy prognostyczne.

Antyrealiści mają do dyspozycji inną odpowiedź na ten argument, a mianowicie


twierdzą, że predykcyjny sukces teorii tłumaczy się ich empiryczną adekwatnością.
Realista argumentuje, że empiryczna adekwatność teorii sama w sobie wymaga
wyjaśnienia w kategoriach prawdziwości tych teorii, ale w takim razie dlaczego nie
musimy dalej wyjaśniać prawdziwości teorii, być może w kategoriach tego, że Bóg
tego chciał? Leplin twierdzi, że prawdziwość teorii sama w sobie nie wymaga

217
Machine Translated by Google

WYJAŚNIENIE I WNIOSEK

wyjaśnienia, ponieważ albo jest ono wyjaśnione przez inną, głębszą


teorię, albo „tak jest na świecie” (Leplin 1997: 33). Jednakże z pewnością
każda z tych możliwości jest dostępna, aby wyjaśnić empiryczną
adekwatność teorii, którą można wyjaśnić empiryczną adekwatnością
głębszej teorii, w taki sam sposób, w jaki przybliżoną empiryczną
adekwatność mechaniki Newtona wyjaśnia się za pomocą teorii
względności, albo może to być po prostu sposób na świat. Z drugiej
strony, może byłoby lepiej, gdyby van Fraassen po prostu zaprzeczył, że
predykcyjny sukces poszczególnych teorii w ogóle wymaga wyjaśnienia
i oparł się na swoich argumentach przeciwko IBE, do których przejdziemy
w następnej sekcji. W każdym razie bardziej fundamentalną krytykę
stosowania IBE na poziomie globalnym przedstawili Laudan (1981: 133–
135) i Arthur Fine (1984: 85–86), obaj wskazali, że skoro jest to IBE
obejmujące nieobserwowalnych, o których mowa w debacie na temat
realizmu, błędne jest odwoływanie się do wyjaśniającej mocy realizmu
naukowego na metapoziomie, aby wyjaśnić ogólny sukces nauki,
ponieważ realizm sam w sobie jest hipotezą obejmującą elementy
nieobserwowalne. Dlatego też argumentuje się, że globalna obrona
budzi wątpliwości.
Istnieje tu podobieństwo z indukcyjnym potwierdzeniem indukcji,
które rozważaliśmy w 2.2 (8). Richard Braithwaite (1953: 274–278) i
Carnap (1952) bronili poglądu, że indukcyjna obrona indukcji – indukcja
działała do tej pory, więc będzie działać w przyszłości – miała charakter
kołowy, ale nie była zaciekła, ponieważ jest zasada okólna, a nie
przesłanka okólna. W przypadku IBE poglądu takiego bronili ostatnio
David Papineau (1993, rozdz. 5) i Psillos (1999, rozdz. 4). Pomysł jest taki,
że cykliczność przesłanek argumentu jest błędna, ponieważ wniosek
jest traktowany jako jedna z przesłanek; z drugiej strony okrężność reguł
ma miejsce wtedy, gdy wniosek z argumentu stwierdza, że dana reguła
jest wiarygodna, ale wniosek ten wynika z przesłanek jedynie w
przypadku zastosowania tej samej reguły. Zauważmy teraz, że globalna
obrona realizmu opiera się na zasadach, ale nie na okrągłych
przesłankach. Wniosek, że wykorzystanie IBE w nauce jest niezawodne,
nie jest przesłanką tej obrony realizmu, ale użycie IBE jest wymagane,
aby dojść do tego wniosku z przesłanek, że IBE jest częścią metodologii
naukowej i że metodologia naukowa jest instrumentalnie niezawodna.

Przyznaje się, że chociaż nie jest to błędne koło, ten styl

218
Machine Translated by Google

WYJAŚNIENIE I WNIOSEK

argument nie przekona kogoś, kto całkowicie odrzuca IBE. Jednakże


argument ten ma pokazać, że ktoś, kto wyciąga abdukcyjne wnioski, może
wykazać wiarygodność swoich własnych metod. Wydaje się więc, że IBE
dorównuje rozumowaniu indukcyjnemu; nie da się tego obronić za pomocą
argumentu niekołowego, ale pamiętajmy, że nawet dedukcji nie da się
obronić za pomocą argumentu niekołowego (patrz 2.2 (8)). Dlatego realiści
mogą twierdzić, że chociaż nie mogą zmusić nierealisty do zaakceptowania
IBE, mogą wykazać, że jego stosowanie jest spójne, a następnie
argumentować, że stanowi on część wszechstronnej i adekwatnej filozofii
nauki. Jak zobaczymy, van Fraassen przedstawił argumenty podważające
nawet to twierdzenie. Jeśli jego argumenty zadziałają, realista nie może
odwoływać się do IBE, aby bronił realizmu ani na poziomie lokalnym, ani
globalnym.

7.2.3 Krytyka wnioskowania do najlepszego wyjaśnienia


dokonana przez Van Fraassena

Van Fraassen przedstawia kilka argumentów przeciwko poglądowi, że IBE


jest regułą wnioskowania. Oto dwa.

(1) Argument z obojętności


Argument z obojętności jest z grubsza taki, że ponieważ istnieje wiele
ontologicznie niezgodnych, ale empirycznie równoważnych teorii, jest
wysoce nieprawdopodobne, aby prawdziwa teoria znajdowała się w klasie,
pomiędzy którą musimy wybierać; stąd jest wysoce nieprawdopodobne,
że najlepsza teoria wyjaśniająca jest prawdziwa. Argument ten odwołuje
się do istnienia empirycznych odpowiedników każdej teorii, którą mamy.
Omawiając problem niedookreślenia w rozdziale 6, wyciągnięto wniosek,
że konstruktywnemu empiryście może zagrażać także istnienie empirycznych
ekwiwalentów. Podobnie Psillos (1996) argumentuje, że argument z
obojętności działa przeciwko konstruktywnemu empiryzmowi w równym
stopniu co realizm, ponieważ jest równie mało prawdopodobne, aby
jakikolwiek skończony zbiór teorii, które rozważamy, zawierał teorię
empirycznie adekwatną. Nie pomaga to jednak w obronie IBE.

219
Machine Translated by Google

WYJAŚNIENIE I WNIOSEK

(2) Argument z najlepszego ze złego

Argument ten polega na tym, że jeśli mamy sądzić, że zbiór hipotez, które
rozważamy, będzie zawierał prawdziwą teorię, wymagana jest pewna
„zasada przywileju”. Najlepsza hipoteza wyjaśniająca, jaką mamy, może
być po prostu najlepszą ze złych, a każda z nich jest fałszywa. Innymi słowy,
argument ten rzuca wyzwanie zwolennikowi IBE, aby pokazał, skąd możemy
wiedzieć, że żadne z pozostałych możliwych wyjaśnień, których nie
rozważaliśmy, nie jest tak dobre, jak najlepsze, jakie mamy. O ile nie wiemy,
że uwzględniliśmy najlepsze wyjaśnienie w naszym zestawie konkurencyjnych
hipotez, nawet jeśli byłoby prawdą, że najlepsze wyjaśnienie jest prawdziwe,
nie oznaczałoby to, że IBE byłaby akceptowalną zasadą wnioskowania.
Realiści mają tendencję do brania tego pod uwagę i twierdzą, że
naukowcy rzeczywiście mają przywileje, które wynikają z wiedzy ogólnej.
Wybór teorii opiera się na teoriach tła, które zawężają zakres rozważanych
hipotez, a następnie rozważania wyjaśniające pomagają wybrać najlepszą
hipotezę. Co więcej, argumentują, że zarówno realista, jak i konstruktywny
empirysta potrzebują przywilejów, ponieważ konstruktywny empirysta
musi założyć, że empirycznie adekwatna teoria znajduje się wśród tych
rozważanych, aby mieć uzasadnioną wiarę w empiryczną adekwatność
wybranej teorii. Zatem spór może dotyczyć jedynie zakresu tego przywileju.

7.2.4 Wybiórczy sceptycyzm?

Podstawową kwestią w obronie realizmu naukowego jest selektywny


sceptycyzm: epistemiczna dyskryminacja tego, czego nie można
zaobserwować; nieobserwowalne prawa.
(Devitt 1991: 147)

Załóżmy, że przyznamy, że argumenty van Fraassena przeciwko IBE są


przekonujące. Realiści argumentują, że każdy antyrealista, który nie jest
całkowitym sceptykiem, będzie musiał zastosować pewne kryteria, aby
odróżnić swoje preferowane teorie od tych, które są im empirycznie
równoważne. Problem van Fraassena polega na tym, że wydaje się, że nie
ma on podstaw nawet do uznania jakiejś teorii za empirycznie adekwatną.
W poprzednim rozdziale rozróżniłem niedookreślenie mocne i słabe.
Gdybyśmy całkowicie ograniczyli się do empirycznych cech teorii

220
Machine Translated by Google

WYJAŚNIENIE I WNIOSEK

wówczas nie moglibyśmy wybierać spośród teorii, które są jedynie słabo


równoważne empirycznie. Przypomnijmy na przykład, że dla dowolnej teorii T
możemy zdefiniować teorię T#, która mówi, że wszystko, co obserwuje się
przed pewnym momentem, jest zgodne z T, ale nie później.

Rzecz w tym, że istnieje nieskończenie wiele empirycznie odrębnych teorii,


które zgadzają się z tym, co dotychczas zaobserwowano . Jaki jest powód, dla
którego antyrealista może wywnioskować, że dana teoria jest w ogóle
adekwatna empirycznie? Wszelkie rozważania, które pozwalają antyrealiście
wywnioskować, że teoria jest empirycznie adekwatna, muszą być nieempiryczne.
Realiści mogą więc argumentować, że albo: (i) van Fraassen nie ma środków,
aby na podstawie dostępnych dowodów przełamać niedookreślenie, która
teoria jest adekwatna empirycznie, lub nawet uzasadnić zwykłe wnioski
indukcyjne lub wiarę w byty obserwowalne, zatem musi być wykluczonym i
sceptyczny; lub (ii) musi przyjąć arbitralny sceptycyzm co do IBE w przypadku
obiektów nieobserwowalnych, jednocześnie popierając IBE w przypadku teorii
dotyczących obiektów obserwowalnych i wniosków na temat empirycznej
adekwatności teorii dotyczących obiektów nieobserwowalnych (w celu
ugruntowania wiary w byty obserwowalne i w sądy na temat adekwatności
empirycznej zgodnie z konstruktywny empiryzm).
Teraz myślę, że jest jasne, że IBE może powodować dodatkowy problem,
wykraczający poza problem indukcji. Kiedy rutynowo używamy IBE, aby wyjść
poza obserwowane zjawiska, robimy to bez wprowadzania nowych zobowiązań
ontologicznych. W przypadku przykładu van Fraassena wierzymy już, że myszy
istnieją, czyli używamy IBE do wyciągania nowych faktów na temat tokenów
typów, które są już zawarte w naszych zobowiązaniach logicznych on. Można
postawić zarzut, że konkretna mysz, o której mowa, nie jest częścią naszych
zobowiązań ontologicznych; jednakże uznanie istnienia nowego typu bytu jest
stawką w debacie o realizmie i wykracza to poza to, o co chodzi w codziennym
użyciu IBE. Zasadność wprowadzania nowych zobowiązań ontologicznych za
pomocą IBE nie pozostaje bez kontrowersji nawet w przypadku bytów
obserwowalnych. Przypomnijmy (5) z punktu 7.2.1 powyżej: zachodzi szereg
zjawisk, które są empiryczną konsekwencją hipotezy, że na Ziemi lądują
kosmici, którzy porywają i eksperymentują z ludźmi wbrew ich woli. Czy to
zmusza nas do wiary w istnienie kosmitów? Z pewnością nie, ponieważ istnieją
inne (słabo równoważne empirycznie) hipotezy, które również wyjaśniają
dane, które możemy wybrać

221
Machine Translated by Google

WYJAŚNIENIE I WNIOSEK

zamiast tego zaakceptować. Jednym z powodów takiego postępowania


może być fakt, że te alternatywy nie wymagają od nas wiary w jakiś nowy
typ bytu. Konstruktywny empirysta może dodać, że jedynym dowodem,
który naprawdę przekonałby większość z nas o istnieniu kosmitów, byłaby
bezpośrednia obserwacja, osobiście lub przez osoby, którym ufamy; ale
wtedy w dziedzinie tego, co nieobserwowalne, bezpośrednie obserwacje nie
mogą mieć miejsca, a problem silnego niedookreślenia nie wynika tylko z braku dowodó
Jeśli już zaakceptujemy istnienie dwóch gatunków kosmitów, wówczas
wnioskowanie o istnieniu trzeciego gatunku byłoby znacznie mniej
kontrowersyjne. Oczywiście porównywanie obcych z elektronami może
wydawać się niewłaściwe, ponieważ te pierwsze mają być obserwowalne;
dlatego żądamy, abyśmy sami je przestrzegali, ponieważ jest to możliwe.
Jednakże celem tego przykładu jest to, że nawet w przypadku bytów
obserwowalnych musimy być bardzo ostrożni w akceptowaniu istnienia
bytów nowego typu.
W każdym razie realiści argumentują, że van Fraassen musi zastosować
regułę wnioskowania ampliatywnego, aby uzasadnić wiarę w empiryczną
adekwatność teorii. W przeciwnym razie, jakie ma podstawy do wyciągania
takich konkretnych wniosków i powstrzymywania się od innych? Istnieje
kwestia, która do tej pory była pomijana w całej mojej dyskusji, a którą chcę
teraz poruszyć. Czy oceniając wnioski takie jak (1)–(5) w pkt 7.2.1 powyżej,
zadajemy pytanie (a) czy racjonalna jest wiara w dany byt/wyjaśnienie, czy
też (b) czy irracjonalna jest niewiara w danym podmiocie/wyjaśnieniu?
Realiści często wydają się sądzić, że biorąc pod uwagę, że dane wyjaśnienie
jest uznawane za najlepsze wyjaśnienie danych zjawisk i zakładając, że jest
ono odpowiednie jako wyjaśnienie, nieracjonalne jest jego niezastosowanie.
Z drugiej strony van Fraassen przedstawia konstruktywny empiryzm nie
jako doktrynę, którą należy przyjąć pod groźbą irracjonalności, ale jako
stanowisko, które można przyjąć, wyjaśniając wszystko, co potrzebujemy
na temat nauki.

Van Fraassen rozwija to w kategoriach swojej „nowej epistemologii”. W


swojej książce Laws and Symmetry wyjaśnia, że postrzega racjonalność jako
termin przyzwolenia, a nie obowiązek (van Fraaasen 1989: zob. na przykład
171–172). Przytacza rozróżnienie pomiędzy tzw. prawem pruskim i
angielskim. Najwyraźniej ten pierwszy zabrania tego, co nie jest wyraźnie
dozwolone, podczas gdy drugi pozwala na wszystko, co nie jest wyraźnie
zabronione. Analogicznie istnieją dwie koncepcje

222
Machine Translated by Google

WYJAŚNIENIE I WNIOSEK

racjonalności. W modelu pruskim: „w to, w co racjonalnie się wierzy, jest


dokładnie to, w co ktoś jest racjonalnie zmuszony wierzyć”. W modelu
angielskim: „racjonalność jest jedynie okiełznaną irracjonalnością [. . .] to, w co
racjonalnie się wierzy, obejmuje wszystko, w co nie jest się racjonalnie
zmuszonym nie wierzyć” (van Fraassen 1989: 171–172). Van Fraassen opowiada
się za tym drugim poglądem, który nazywa się woluntaryzmem. Rzeczywiście,
według van Fraassena, IBE może być niezbędne w zdobywaniu uzasadnionych
oczekiwań, a zatem może być pragmatycznie niezbędne. Ponieważ jednak to,
w co rozsądne jest wierzyć, będzie zależeć od czynników pragmatycznych, nie
jest to to samo, co potwierdzenie jego statusu jako reguły rozumowania, która
opiera się na racjonalnie wymuszonym przekonaniu. Jego atak jest zatem
skierowany przeciwko realiście, który twierdzi, że IBE „prowadzi do prawdy” (van
Fraassen 1989: 142–143), a nie przeciwko samemu IBE (lub wierze w możliwość,
że może prowadzić do prawdy), jak zakłada wielu realistów. Stąd argument
van Fraassena skierowany jest przeciwko IBE rozumianemu jako reguła
wnioskowania, a nie jako praktyka wnioskowania:

Ktoś, kto wyznaje jakieś przekonanie, ponieważ uznał je za wyjaśniające,


nie jest przez to irracjonalny. Staje się jednak irracjonalny, jeśli przyjmuje
to za regułę, a tym bardziej, jeśli uważa nas za racjonalnie zmuszanych
przez to. (van Fraassen 1989: 132)

Dokąd nas to prowadzi? Na potrzeby dyskusji przyznajmy van Fraassenowi, co


następuje: (a) konstruktywny empiryzm jest prima facie spójny jako pogląd na
naukę i unika bezpośrednich problemów pozytywizmu, akceptując dosłowną
interpretację słownictwa teoretycznego; (b) niejasność rozróżnienia
obserwowalnego/nieobserwowalnego nie sama w sobie likwiduje jego
epistemiczne znaczenie; (c) nadanie znaczenia epistemicznego
obserwowalnemu/nieobserwowalnemu rozróżnieniu, którego nie ma
rozróżnienie obserwowane/nieobserwowane, nie jest niespójne; (d) obciążony
teorią charakter naszego dyskursu o świecie i wykorzystanie nauk teoretycznych
do opisu tego, co obserwowalne, nie tylko zobowiązuje nas do realizmu
naukowego; (e) IBE nie jest obowiązkową regułą wnioskowania, stąd realizm
naukowy nie jest narzucany kanonami racjonalnego wnioskowania; oraz (f)
woluntaryzm oznacza, że wnioski ampliatywne nie są irracjonalne, w związku
z czym konstruktywny empiryzm nie musi popadać w całkowity sceptycyzm.

223
Machine Translated by Google

WYJAŚNIENIE I WNIOSEK

Jak dotąd pokazaliśmy jedynie, że konstruktywny empiryzm jest możliwym


poglądem na naukę i że IBE nie zmusza nas do bycia realistami.
Konstruktywny empiryzm może być konsekwentnym stanowiskiem alternatywnym
wobec realizmu naukowego, a nawet może być zgodny z praktyką naukową.
Jednak sama dostępność konstruktywnego empiryzmu nie przekona wielu
realistów do jego zaakceptowania i porzucenia realizmu naukowego, zwłaszcza
biorąc pod uwagę, że van Fraassen przyznaje, że realizm naukowy nie jest
irracjonalny. Przecież dla wielu filozofów realizm naukowy jest stanowiskiem
naturalnym, zajmowanym przedfilozoficznie, a nie przede wszystkim ze względu
na siłę przekonywania argumentów na jego korzyść. Załóżmy, że woluntaryzm
van Fraassena pozwala mu wierzyć w pewne twierdzenia i powstrzymywać się
od wiary w inne jedynie na tej podstawie, że te ostatnie dotyczą nieobserwowalnych.

Realista nadal będzie sprzeciwiał się temu, że akceptowanie ryzyka związanego


z wierzeniem w więcej, niż logicznie wynika z danych, ale nieakceptowanie
uprowadzenia do istnienia tego, czego nie można zaobserwować, jest arbitralne
i kapryśne. Dlatego też, argumentuje realista, jedynym powodem, dla którego
van Fraassen nie opowiada się ani za całkowitym sceptycyzmem, ani za realizmem
naukowym, są zwykłe uprzedzenia.
Jednakże van Fraassen argumentuje, że jeśli nie musimy iść dalej niż wiara w
empiryczną adekwatność teorii do wyjaśnienia natury i praktyki nauki, to jeśli
pójdziemy dalej, podejmiemy niepotrzebne ryzyko epistemiczne bez
dodatkowych korzyści empirycznych . Stąd jego niesławne hasło: „nie jest zasadą
epistemologiczną, że można powiesić równie dobrze za owcę, jak i za
baranka” (van Fraassen 1980: 72). Z drugiej strony realista upiera się, że realizm
oferuje korzyści, których nie daje konstruktywny empiryzm. Przecież realista ma
do zaoferowania wyjaśnienia zjawisk, które widzimy wokół nas, i może twierdzić,
podobnie jak Psillos, że nauka „przesunęła granice ignorancji” (Psillos 1996: 42),
podczas gdy konstruktywny empirysta nie może .

Van Fraassen przyznaje, że:

Ktoś może wierzyć, że dana teoria jest prawdziwa i wyjaśniać, że tak


twierdzi, na przykład dlatego, że jest to najlepsze wyjaśnienie faktów, jakie
posiada, lub ponieważ daje mu najbardziej satysfakcjonujący obraz świata.
Nie czyni go to irracjonalnym, ale lekceważenie takich powodów uważam
za część empiryzmu.
(van Fraassen 1985: 252)

224
Machine Translated by Google

WYJAŚNIENIE I WNIOSEK

Dlatego van Fraassen zadowala się argumentacją, że empiryści nie powinni być
naukowymi realistami i powinni przyjąć konstruktywny empiryzm, ponieważ z
empirycznego punktu widzenia dodatkowa siła stanowiska realistycznego jest
iluzoryczna. Tam, gdzie mamy do czynienia z tym, co nieobserwowalne, nie ma
dalszej konfrontacji z doświadczeniem, które mogłoby potwierdzić prawdziwość
jakiegoś wyjaśnienia wykraczającego poza to, co potwierdza jego empiryczną
adekwatność. IBE idzie dalej niż tylko wiara konstruktywnego empirysty w
adekwatność empiryczną i według van Fraassena właśnie tę drugą wiarę wyznaje
realista, co faktycznie umożliwia kontynuację nauki. Van Fraassen odrzuca
realizm nie dlatego, że uważa go za irracjonalny, ale dlatego, że odrzuca
„metafizykę inflacyjną”, czyli opis praw, przyczyn, rodzajów itd., który jego
zdaniem musi mu towarzyszyć. Empiryści powinni odrzucić przekonania
wykraczające poza to, co możemy (być może) skonfrontować z doświadczeniem,
a ta powściągliwość pozwala im „pożegnać się z metafizyką” (van Fraassen 1989:
480). Uważa, że konstruktywny empiryzm oferuje alternatywny pogląd, który
oferuje lepsze ujęcie praktyki naukowej bez takiej ekstrawagancji (van Fraassen
1980: 73).

Van Fraassen sugeruje, że bycie empirystą oznacza wiarę, że „doświadczenie


jest jedynym źródłem informacji o świecie” (van Fraassen 1985: 253), jednakże
doktryna ta sama w sobie nie wydaje się uzasadniona doświadczeniem. W
niedawnym artykule argumentował jednak, że empiryzm nie może sprowadzać
się do akceptacji takiego hasła i że empiryzm jest w istocie „postawą” w sensie
orientacji czy postawy wobec świata (van Fraassen 1994). Nie jestem pewien,
dlaczego przyjęcie nieuzasadnionego stanowiska lub postawy jest bardziej godne
szacunku niż zwykłe przyjęcie propozycji takiej jak ta powyżej, której nie można
uzasadnić na własnych warunkach. W każdym razie konstruktywny empiryzm nie
ma mocy normatywnej dla nieempirysty, więc może się wydawać, że utknęliśmy
w martwym punkcie.

7.3 Zdrowy rozsądek, realizm i


konstruktywny empiryzm

W obliczu krytyki IBE dokonanej przez van Fraassena realista może powrócić do
następującego poglądu wyrażonego przez Johna Worralla:

225
Machine Translated by Google

WYJAŚNIENIE I WNIOSEK

Nic w nauce nie będzie wymuszać przyjęcia realistycznej postawy wobec


teorii [. . Pozostawia to jednak otwartą możliwość, że jakaś forma
realizmu naukowego, choć ściśle rzecz biorąc niepotrzebna, jest jednak
najrozsądniejszym stanowiskiem, jakie można przyjąć.

(Worrall 1984: 67)

Jeśli nie ma reguły wnioskowania takiej jak IBE, zgodnie z którą realizm
naukowy implikuje minimalna racjonalność, dlaczego jest to najbardziej
rozsądne stanowisko? Worrall argumentuje, że kwestia ta jest bezpośrednio
analogiczna do obrony zdroworozsądkowego realizmu metafizycznego przed
radykalnym sceptycyzmem, o którym mówiliśmy w rozdziale 5. Aby nadać sens
naszym spostrzeżeniom, nie jesteśmy zmuszeni zakładać istnienia prawdziwego,
zewnętrznego świata ; niemniej jednak wydaje się, że jest to najrozsądniejsze
stanowisko. Tak więc, twierdzi realista, konstruktywny empirysta musi być
epistemicznie błędny, ponieważ realizm naukowy jest niczym innym jak
analogią zdroworozsądkowego realizmu metafizycznego w dziedzinie
nieobserwowalnej.
Van Fraassen zaprzecza, że musi istnieć jakieś wyjaśnienie w kategoriach
nieobserwowalnych „utrzymujących się podobieństw” w zjawiskach (van
Fraassen 1985: 298). Realiści twierdzą jednak, że jedynym powodem przyjęcia
obiektywnego istnienia stołu przede mną jest wyjaśnienie utrzymujących się
podobieństw w zjawiskach. Mogłoby się zatem wydawać, że wszystkie dobre
argumenty na rzecz istnienia tablic przenoszą się na istnienie elektronów i
podobnie argumenty van Fraassena na rzecz odmowy wiary w te drugie
również motywują sceptycyzm w stosunku do elektronów. Wiara w przedmioty
codziennego użytku pozwala wyjaśnić wiele obserwowalnych zjawisk, które w
innym przypadku byłyby niewytłumaczalne. Dlaczego w przypadku świata
nieobserwowalnego należy wykluczyć takie wyjaśnienie? Dlatego wielu
realistów twierdzi, że van Fraassen powinien tak naprawdę być sceptykiem w
stosunku do innych umysłów i obiektów zewnętrznych, ponieważ wszystkie
one mają wyjaśniać prawidłowości w naszym doświadczeniu.
Van Fraassen nie sprzeciwia się zdroworozsądkowemu realizmowi i twierdzi,
że nie jest sceptykiem w stosunku do „stołów i drzew” (van Fraassen 1980: 72).
Jednakże niezależnie od tego, czy zamierza się temu sprzeciwiać, czy też nie,
jeśli jego stanowisko w epistemologii sprawia, że zdroworozsądkowy realizm
nie ma żadnego uzasadnienia, jest to z pewnością istotne. Być może
konstruktywny empiryzm może sprostać temu wyzwaniu, ale van Fraassen jest nam winien

226
Machine Translated by Google

WYJAŚNIENIE I WNIOSEK

argument. Wydaje się zakładać, że realizm zdroworozsądkowy jest wolny od


metafizyki i że ustanawia się go poprzez zaprzeczanie istnieniu danych zmysłowych
(van Fraassen 1980: 72). Jest całkowicie pewien, że te ostatnie nie istnieją (w końcu
są to byty teoretyczne, więc wiara w nie nie byłaby konsekwentna z jego strony).
Jednak zaprzeczanie istnieniu danych zmysłowych nie wystarczy do ustanowienia
realizmu metafizycznego w świecie zdrowego rozsądku, który filozofowie tacy jak
Devitt, Worrall i większość innych realistów naukowych przyjmują za oczywistość.
Jeśli konstruktywny empiryzm opiera się na tak słabej epistemologii, że nie jest w
stanie chronić racjonalności wiary lub przynajmniej irracjonalności zaprzeczania
istnieniu świata zdroworozsądkowego, to trudno się dziwić, że nie może zrobić
tego samego dla świata nieobserwowalnego nauk teoretycznych. Stało się jednak
oczywiste, że poglądy filozoficzne van Fraassena bardzo różnią się od poglądów
jego realistycznych przeciwników. Chce rozpocząć dociekania epistemologiczne
w świecie życia, zamiast uważać, że jego podstawowym zadaniem jest
zabezpieczenie wiary w istnienie świata życia. Jego perspektywa jest podobna do
perspektywy fenomenologów, dla których punktem wyjścia jest istnienie siebie w
świecie publicznym. Z tej perspektywy przedmioty codziennego użytku są
oczywiste, stąd nie trzeba wyciągać wniosków, aby w nie wierzyć.

Wydaje się, że debata pomiędzy naukowymi realistami a van Fraassenem


prowadzi z powrotem do debaty o istnieniu przedmiotów codziennego użytku,
która czasami ma złą prasę dla filozofii. W następnym rozdziale zajmę się
argumentami na rzecz antyrealizmu motywowanymi faktami empirycznymi
dotyczącymi nauki i jej historii.

Alicja: Gdybyśmy wszyscy byli tak ostrożni w swoich przekonaniach jak ty,
nikt nigdy nie wierzyłby w nic innego niż to, co jest tuż przed nimi.
Po prostu jesteś sceptykiem tam, gdzie ci to odpowiada, a nie inaczej.
Jeśli nie wierzysz w atomy, nie rozumiem, dlaczego w ogóle wierzysz
w cokolwiek.
Thomas: Już to przerabialiśmy. Atomów nie można zaobserwować – są to po
prostu hipotetyczne byty wymyślone przez naukowców w celu
wyjaśnienia rzeczy.

227
Machine Translated by Google

WYJAŚNIENIE I WNIOSEK

Alicja: Równie dobrze możesz powiedzieć to samo o ciemnej stronie


Księżyca.
Thomas: Cóż, w każdym razie istnieje dodatkowy problem związany z rzeczami, o
których istnieniu mówią nam naukowcy. A co ze wszystkimi teoriami
z przeszłości, których już nie używamy? Gdybyś żył kilkaset lat temu,
uwierzyłbyś, że atomy mają małe sprężyny i koła, ponieważ tak
wtedy mawiali naukowcy.

Alice: Teraz jesteś po prostu głupi.


Thomas: Nie, mówię poważnie. Według dawnych teorii, różne rzeczy miały istnieć.
Newton uważał, że światło składa się z cząstek, a Einstein nie wierzył
w mechanikę kwantową, więc skąd wiesz, że w przyszłości naukowcy
nie dowiedzą się, że się mylili?

Alicja: Nie wierzę, że teorie we współczesnej nauce zmieniły się aż tak


bardzo, a nawet jeśli tak się dzieje, nikt nie mówi, że powinniśmy
wierzyć w każdy szczegół każdej teorii, którą mamy obecnie, tylko że
większość naszych teorii jest mniej więcej Prawidłowy.

Thomas: Jak możesz mieć mniej więcej rację co do Wielkiego Wybuchu? Albo coś
się wydarzyło, albo nie, a światło jest albo cząsteczkami, albo falami –
nie może być jednym i drugim.
Alice: Właściwie myślę, że tak.
Thomas: To nie ma żadnego sensu. Nie można mieć tego w obie strony.
Albo aktualna nauka ma rację, albo nie, jeśli chodzi o atomy, Wielki
Wybuch i tak dalej. Myślę, że na podstawie dowodów z przeszłości
możemy bezpiecznie założyć, że w przyszłości większość z nich zostanie
zastąpiona nowymi teoriami.

Dalsza lektura

Wyjaśnienie

Friedman, M. (1974) „Wyjaśnienie i zrozumienie naukowe”, Journal of


Filozofia, LXXI, s. 5–19.
Hempel, C. (1965) Aspekty wyjaśnienia naukowego, Nowy Jork: Free Press.

228
Machine Translated by Google

WYJAŚNIENIE I WNIOSEK

Nagel, E. (1961) Struktura nauki: problemy w logice wyjaśnienia naukowego,


Nowy Jork: Harcourt, Brace and World.
Ruben, D. (1990) Wyjaśnienie wyjaśnienia, Londyn: Routledge.
Ruben, D. (red.) (1993) Explanation, Oxford: Oxford University Press.
Salmon, W. (1984) Scientific Explanation and the Causal Structure of the World,
Princeton, New Jersey: Princeton University Press.
Van Fraassen, BC (1980) Obraz naukowy, Oxford: Uniwersytet Oksfordzki
Naciskać.

Prawa natury
Armstrong, D. (1983) Co to jest prawo natury?, Cambridge: Cambridge University
Press.
Van Fraassen, BC (1989) Prawa i symetria, Oxford: Uniwersytet Oksfordzki
Naciskać.

Wniosek do najlepszego wyjaśnienia


Ladyman, J., Douven, I., Horsten, L. i van Fraassen, BC (1997) „W obronie krytyki
van Fraassena dotyczącej abductive rozumowania: odpowiedź na Psillos”,
Philosophical Quarterly, 47, s. 305–321.
Lipton, P. (1991) Wnioskowanie o najlepszym wyjaśnieniu, Londyn: Routledge.
Psillos, S. (1999) Realizm naukowy: jak nauka śledzi prawdę, Londyn:
Routledge.
Van Fraassen, BC (1989) Prawa i symetria, Oxford: Uniwersytet Oksfordzki
Naciskać.

229
Machine Translated by Google

Realizm w czym?

Kuszące jest odrzucenie obaw związanych z niedookreśleniem teorii


jako wątpliwości czysto filozoficznych. Oczywiście nie możemy
udowodnić ponad wszelką wątpliwość, że elektrony istnieją, ale nie
możemy też udowodnić ponad wszelką wątpliwość, że Słońce wzejdzie
jutro, że wszystkie metale rozszerzają się pod wpływem ciepła lub że
przedmioty codziennego użytku, takie jak stoły, nadal tam są, gdy nas
nie ma ich postrzeganie. Zatem zakładając, że sama możliwość błędu
nie jest na tyle poważna, aby podważyć zwykłe twierdzenia o wiedzy,
nie zagraża to również realizmowi naukowemu. W istocie, jak
widzieliśmy w poprzednim rozdziale, van Fraassen może jedynie
wykazać, że nie jest irracjonalne, gdy wstrzymujemy się od wiary w
rzeczy nieobserwowalne, ale nie jest też irracjonalne wierzyć w nie, co
jest znacznie słabsze niż tradycyjne formy sceptycyzmu wobec nauki.
W tym rozdziale rozważymy argumenty na rzecz różnych odmian
antyrealizmu, które motywowane są uważną analizą praktyki i historii
nauki, a nie epistemologicznymi skrupułami. Fakty dotyczące prawdziwej
nauki na różne sposoby rodzą pytanie „w czym powinniśmy być realistami?”.

8.1 Zmiana teorii


Być może najbardziej przekonującym argumentem przeciwko
realizmowi naukowemu jest słynna „pesymistyczna metaindukcja”,
za którą w ostatnich latach opowiadał się Larry Laudan (1981).
Jest to forma „argumentu ze zmiany teorii” i różni się od argumentu
o niedodeterminowaniu tym, że odwołuje się do historii, a nie do teorii.

230
Machine Translated by Google

REALIZM CZEGO?

możliwości i barokowe konstrukcje matematyczne. Przypomnijmy argument


(globalny IBE) z 7.2.2; w przybliżeniu istnieje związek wyjaśniający między
empirycznym sukcesem teorii naukowych a ich prawdziwością, na mocy
którego realizm naukowy oferuje jedyne lub przynajmniej najlepsze
wyjaśnienie postępu nauki. Laudan odwraca tę argumentację i argumentuje,
że poprzez indukcję mamy pozytywny powód, aby nie wierzyć w istnienie
bytów teoretycznych opisywanych przez nasze najlepsze obecne teorie.
Podobnie jak globalna obrona realizmu, argument ten znajduje się na
„poziomie meta”, ponieważ opiera się na rozważaniu nauki jako całości i jej
ewolucji w czasie. Laudan sporządził listę porzuconych obecnie teorii, które
niegdyś cieszyły się powodzeniem w przewidywaniu i wyjaśnianiu. Wiele z
tych teorii zawierało terminy teoretyczne, takie jak „flogiston”, „eter” i
„kaloryczny”, które miały odnosić się do różnego rodzaju zjawisk
nieobserwowalnych, ale według współczesnej nauki w ogóle nie odnosiły
się do niczego (po prostu ponieważ terminy „jednorożec”, „smok” i
„krasnoludek” nie odnoszą się do niczego). Jeśli tak jest, to zamiast
usprawiedliwiać się przekonaniem, że nasze najlepsze aktualne teorie są
prawdziwe, mamy indukcyjne podstawy do pesymistycznego wniosku, że
one również prawdopodobnie zostaną zastąpione przez następców, co
wykaże je jako fałszywe. W związku z tym mamy uzasadnione powody, aby
sądzić, że terminy takie jak „elektron” wcale nie odnoszą się do
nieobserwowalnych cząstek materii. Zatem niezależnie od zalet IBE i tego,
czy konstruktywny empiryzm da się ostatecznie obronić, realizm naukowy
nie może być najlepszym wyjaśnieniem sukcesu nauki, ponieważ nie jest
nawet adekwatny empirycznie. Zauważ, że jest to argument na rzecz
ateizmu w sprawie bytów nieobserwowalnych – wiary w to, że elektrony i
tym podobne nie istnieją – a nie agnostycyzm typu van Fraassena.

8.1.1 Przybliżona prawda

Przez pewien czas, w XVIII i XIX wieku, wydawało się, że mechanika Newtona
może zaoferować całkowicie prawdziwy opis zachowania materii.
Powszechnie uważano, że światło składa się z cząstek i dlatego prawa ruchu
Newtona muszą leżeć również u podstaw optyki. Rzeczywiście, kiedy
elektromagnetyzm Maxwella stał się powszechnie akceptowany, wielu
fizyków uważało, że w żaden sposób nie podważa to statusu teorii Newtona,
ponieważ założyli, że

231
Machine Translated by Google

REALIZM CZEGO?

w jakiś sposób to pierwsze zostało ostatecznie zredukowane do drugiego.


Zaufanie do fizyki klasycznej było tak duże, że pod koniec XIX wieku
niektórzy fizycy najwyraźniej uważali, że ich przedmiot jest prawie skończony
i pozostało tylko kilka problemów do rozwiązania. Nawet wyrafinowany
filozoficznie Poincaré, którego znajomość współczesnej nauki i jej historii
była niezrównana, był przekonany, że geometria euklidesowa i mechanika
Newtona zawsze będą królować. Jednak później odkrycie radioaktywności
otworzyło zupełnie nową dziedzinę badań i ostatecznie doprowadziło do
założenia dwóch nowych podstawowych sił (silnych i słabych sił jądrowych),
gdzie fizyka klasyczna uznawała za podstawowe jedynie grawitację i
elektromagnetyzm. Co więcej, oczywiście Einsteinowskie teorie szczególnej
i ogólnej teorii względności wymusiły poważną rewolucję w rozumieniu
grawitacji, przestrzeni i czasu. Podobne rewolucje miały miejsce w chemii;
na przykład przyjęcie współczesnej teorii budowy atomu; oraz w biologii, na
przykład akceptacja ewolucji, a następnie DNA. Dlatego w dzisiejszych
czasach nawet ci, którzy pokładają wielką wiarę w naukę i nigdy nie
kwestionują naukowego realizmu, nie są na tyle naiwni, aby sądzić, że
wszystkie najlepsze współczesne teorie naukowe są całkowicie prawdziwe i
bezbłędne. Było wystarczająco dużo przypadków udanych teorii zmienianych
w nieoczekiwany sposób lub odkrywania nieprzewidzianych nowych zjawisk,
aby było oczywiste, że nawet najlepsza nauka podlega rewizji i korekcie.

Oczywiście częściowo to właśnie motywowało Poppera do myślenia, że


wszystkie teorie są jedynie przypuszczeniami, a nie pewnikami, ale jak
widzieliśmy w rozdziale 3, porzucił pogląd, że kiedykolwiek mamy jakikolwiek
pozytywny powód, aby wierzyć w teorie na podstawie dowodów. Z drugiej
strony większość realistów naukowych przyjmuje koncepcję wsparcia
dowodowego, która zakłada, że przewidywalny i wyjaśniający sukces teorii
może zapewnić indukcyjne podstawy do wiary w jej prawdziwość. Próbują
dostosować się do lekcji historii, twierdząc, że teorie nie są doskonałe, ale
jedynie „w przybliżeniu prawdziwe”. Prawda przybliżona, zwana czasem
prawdopodobieństwem, jest niezbędna współczesnym realistom naukowym,
lecz wydaje się, że pomimo wielu prac wymknęła się zadowalającej,
precyzyjnej charakterystyce. Popper podjął próbę formalnej definicji, ale
zakończyła się ona fiaskiem (zob. Psillos 1999: 261–264).
Następnie ludzie rozwinęli formalne matematyczne i

232
Machine Translated by Google

REALIZM CZEGO?

logiczne teorie prawdy przybliżonej, które następnie stosują do teorii


naukowych. Jednak żadne z nich nie jest pozbawione trudności, a
prawdziwość w dalszym ciągu stanowi zagadkę dla filozofów.
Chociaż idea przybliżonej prawdy i idea różnych teorii, które są mniej
więcej w przybliżeniu prawdziwe od siebie nawzajem, są bardzo trudne do
wyjaśnienia, są one prawdopodobnie potrzebne do odpowiedniej semantyki
innych typów twierdzeń, nie tylko teoretycznych i naukowych. Na przykład,
jeśli powiem, że jest południe, podczas gdy w rzeczywistości jest 2 minuty
po południu, to moja wypowiedź jest ściśle rzecz biorąc fałszywa, a mimo to
jest niezaprzeczalnie w przybliżeniu poprawna. Kiedy mówimy o liczbach,
pojęcie prawdy przybliżonej jest bardzo jasne, ponieważ wiemy, co to
znaczy, że jedna liczba jest stosunkowo blisko drugiej. W takich przypadkach
możemy nawet określić ilościowo stopień przybliżenia. Jednak nawet jeśli
nie chodzi o liczby, pojęcie przybliżonej prawdy może być nadal zrozumiałe.
Załóżmy na przykład, że ktoś deklaruje, że na zewnątrz pada deszcz, podczas
gdy w rzeczywistości pada deszcz ze śniegiem lub deszcz ze śniegiem. Jest
rzeczą oczywistą, że to, co zostało powiedziane, było prawdą w zakresie, w
jakim występują opady, jednakże było fałszywe w zakresie, w jakim forma
opadów różni się od tego, co stwierdzono. Podobnie jest w przybliżeniu
prawdą, że morze jest niebieskie, chociaż zwykle ma zabarwienie zielone i
tak dalej.
W nauce można znaleźć mnóstwo przykładów przybliżeń i prawdziwości.
Każde dziecko w szkole uczy się, że Ziemia nie jest płaska, ale kulista i
wyobrażamy ją sobie jako kulę ziemską, ale oczywiście powierzchnia Ziemi
jest bardzo nierówna z górami i dolinami, a ponadto jest lekko spłaszczona
na biegunach. Ściśle rzecz biorąc, nie jest to w ogóle kula, a mimo to nadal
ją tak opisujemy, ponieważ pod istotnymi względami jest to bliskie prawdy.
Podobnie, jeśli wierzyć współczesnej nauce, teorie takie jak mechanika
Newtona i elektrodynamika Maxa Wella są fałszywe, ale realiści naukowi
twierdzą, że były i są w przybliżeniu prawdziwe, choć w mniejszym stopniu
niż teorie współczesne. Oczywiście w pewnym stopniu jest w przybliżeniu
prawdą, że Ziemia jest płaska, ponieważ jest w stosunku do nas tak duża, że
dla wielu celów stopień krzywizny jest znikomy. Niebezpieczeństwo związane
z ideą prawdopodobieństwa polega na tym, że może ona odziedziczyć
permisywizm i relatywizm podobieństwa w ogóle. Dowolne dwa obiekty są
pod pewnymi względami podobne. Weźmy na przykład Słońce i mój czajnik;
są do siebie podobni, ponieważ oba są dalej od siebie

233
Machine Translated by Google

REALIZM CZEGO?

centrum Ziemi niż dno Pacyfiku. Ocenę podobieństwa można oceniać jedynie w
odniesieniu do pragmatyzmu
kontekst. Na przykład szklany kubek jest bardziej podobny do filiżanki niż
do soczewki pod względem funkcji, ale bardziej przypomina soczewkę niż a
puchar w stosunku do konstytucji. Jeśli zatem realiści twierdzą jedynie, że
najlepsze współczesne teorie naukowe są podobne do prawdy, to
może być bardzo słabym twierdzeniem. (Antyrealiści mogą argumentować, że pojęcie to
przybliżonej prawdy grozi zapadnięcie się w pojęcie
przybliżona adekwatność empiryczna. Twierdzenie, że przewidywania teorii
dotyczące tego, co możemy zaobserwować, są w przybliżeniu dokładne, nie jest prawdą
sprowadza się do obrony realizmu.)
Niemniej jednak, ponieważ trudno nam sobie wyobrazić, jak moglibyśmy się bez tego obejść
pewne pojęcie prawdopodobieństwa w analizie dyskursu na temat
obserwowalnego świata, nierozsądnym byłoby odrzucenie w szczególności
realizmu naukowego jedynie na tej podstawie, że pojęcie prawdy przybliżonej
jest nieco niejasne. W każdym razie, jak zobaczymy, w
próbując nadać treść twierdzeniu, że dana teoria jest w przybliżeniu prawdziwa,
wielu realistów skupiało się na idei udanego
odniesienie. Można powiedzieć, że termin odnosi się z powodzeniem, jeśli istnieje
jakaś rzecz lub pewne rzeczy, które są przez niego wybrane. Więc na przykład
„koń” odnosi się, ale „obecny król Francji” nie. Rzucając wyzwanie realizmowi,
Laudan (1981) argumentuje, że teoria naukowa nie może
być nawet w przybliżeniu prawdziwe, jeśli jego główne terminy teoretyczne nie odnoszą się do niego

do niczego. Stąd w debacie o tym, w jakim stopniu teoria


zmiana w historii nauki motywuje sceptycyzm wobec tego, co nieobserwowalne,
często jest to referencyjny status porzuconych teorii
warunki, które są przedmiotem sporu.

8.1.2 Sens i odniesienie


Filozofowie analityczni często rozróżniają znaczenie terminu
i jego odniesienie. Sens jest kwestią idei i opisów
związane z terminem, podczas gdy odniesieniem jest rzecz lub rzeczy
termin ten jest używany do mówienia. Sens i odniesienie są oczywiście
powiązane, ale nie są takie same. Gdyby tak było, byłoby to niemożliwe
abyśmy nadal mówili o tym samym, gdybyśmy zmienili nasze
myśli o jego właściwościach. Znaczenie terminu „wieloryb” było kiedyś używane
obejmują pojęcie ryby, które zostało obecnie zastąpione przez

234
Machine Translated by Google

REALIZM CZEGO?

koncepcja ssaka. Jednak „wieloryb” nadal odnosi się do zwierząt, na które


entuzjastycznie polowali nasi przodkowie. W przypadku bytów obserwowalnych
odniesienie można ustalić poprzez wskazanie rzeczy, o której mowa. To właśnie
filozofowie nazywają „definicją ostensywną”. Będzie to działać nawet wtedy,
gdy znaczenie terminu jest sprzeczne z właściwymi powiązaniami z rzeczą, do
której się odnosi. Na przykład ktoś może powiedzieć: „Audrey to ta, która
rozmawia z Angelą”. Załóżmy, że była kobieta faktycznie rozmawia z kimś
innym, ale obie strony rozmowy błędnie wierzą, że jej rozmówcą jest Angela.
Wtedy opis związany z wprowadzeniem terminu „Audrey” nie będzie w stanie
prawidłowo wskazać Audrey, a mimo to obie osoby nadal będą mogły się do
niej z powodzeniem odnosić.

Problem w tym, że terminom teoretycznym w nauce, które według realistów


odnoszą się do bytów nieobserwowalnych, nie można podać ostensywnej
definicji. Zamiast tego naturalne jest myślenie, że odniesienie do terminu
takiego jak „elektron” jest ustalone przez teorię elektronów. Dlatego odnosi się
do bardzo małych obiektów, które są naładowane ujemnie, krążą wokół jąder
atomów, mają określoną masę i tak dalej. Oznacza to, że sens takich terminów
ustala ich odniesienie, a jednak, jak widzieliśmy w rozdziale 4, Kuhn wskazał, że
sens wielu terminów naukowych, takich jak „atom”, „elektron”, „gatunek” i
„masa” ' uległo znaczącym zmianom w trakcie rewolucji naukowych. Jeśli
odniesienie do terminów teoretycznych jest ustalone przez całość teorii, w
których się one pojawiają, wówczas jakakolwiek zmiana w tych ostatnich
spowoduje zmianę w tych pierwszych. Wydaje się, że musimy albo zaakceptować
fakt, że świat sam się zmienia wraz ze zmianą teorii, albo fakt, że większość
terminów teoretycznych do niczego nie odnosi się.

W odpowiedzi na Kuhna Putnam (1975b) zaproponował radykalnie


odmienne ujęcie znaczenia terminów teoretycznych. Podkreślił, że większość z
nas nie ma pojęcia, do ilu terminów się odnosi, mimo to z powodzeniem
odnosimy się za ich pomocą do określonych rodzajów rzeczy.
Na przykład to, które rzeczy na świecie określane są terminami „złoto”, „wiąz”
czy „spaniel francuski”, ustala kilku ekspertów, którym wszyscy inni się
podporządkowują, mimo że takie określenia są częścią wspólnego języka, który
my wszyscy korzystają pomimo naszej niewiedzy. Nie chodzi tylko o to, że
większość z nas nie ma jednoznacznej definicji, często brakuje nam też
jakiegokolwiek sposobu na rozróżnienie próbek. Eksperci natomiast mają
szczegółowe kryteria, często wymagające subtelnych testów empirycznych; na przykład w prz

235
Machine Translated by Google

REALIZM CZEGO?

obejmują one wagę, reakcję z określonymi kwasami, opór elektryczny,


temperaturę topnienia i tak dalej. Putnam nazywa to podziałem pracy
językowej.
Zgodnie z teorią znaczenia terminów rzeczowych Putnama istnieją cztery
elementy. Weźmy na przykład termin „woda”. Po pierwsze, istnieje jego
znacznik syntaktyczny, czyli znacznik „rzeczownika masowego” (takiego jak
„powietrze” lub „drewno” w przeciwieństwie do rzeczowników liczących,
takich jak „koń” lub „drzewo”). Do tego dochodzi znacznik semantyczny, czyli
idea zwykłego płynu, oraz stereotyp, że woda spada z nieba w postaci
deszczu, jest zdatna do picia, jest przezroczysta i tak dalej. Wreszcie istnieje
rozszerzenie, które jest właściwą substancją, naturalnym rodzajem H2O, do
którego odnosi się „woda”. Putnam opowiada się za „przyczynową teorią
odniesienia” dla terminów rodzaju naturalnego, takich jak „woda”, „złoto” i
„elektron”, zgodnie z którą „woda” jest tym, co powoduje doświadczenia,
które powodują dyskusję o wodzie. Odniesienie nie jest ustalane przez opis
związany z terminem, ale przez przyczynę leżącą u podstaw jego użycia.
Teoria ta pozwala na ciągłość odniesienia w przypadku zmian teorii. Teorie
naukowe pomagają naprawić stereotypy dotyczące terminów takich jak
„elektron”, mimo że teorie na temat elektronów uległy zmianie, a co za tym
idzie, zmieniło się znaczenie tego terminu. Putnam argumentuje, że
„elektron” zawsze odnosił się do wszystkiego, co powoduje zjawiska, które
stały się przyczyną jego wprowadzenia , takie jak na przykład przewodzenie
prądu przez metale. (W XIX wieku wprowadzono termin „elektron” w
odniesieniu do najmniejszej jednostki ładunku elektrycznego; obecnie
jednak fizycy uważają, że niektóre kwarki mają ładunek będący jedną trzecią
wielkości ładunku elektronów.) Zgodnie z teorią Putnama , odniesienie do
terminów teoretycznych może być rzeczywiście bardzo stabilne; zmartwienie,
jak zobaczymy, polega na tym, że zbyt łatwo jest uzyskać skuteczne referencje.

8.1.3 Metaindukcja pesymistyczna Metaindukcja

ma następującą strukturę:

(i) W jego historii nauki istniało wiele teorii, które odniosły sukces
empiryczny, które następnie zostały odrzucone i których terminy
teoretyczne nie odpowiadają naszym najlepszym obecnym teoriom.

(ii) Nasze najlepsze obecne teorie niczym się od nich nie różnią

236
Machine Translated by Google

REALIZM CZEGO?

odrzuconych teorii, nie mamy zatem powodu sądzić, że one również


ostatecznie nie zostaną zastąpione.
(iii) Dzięki indukcji mamy uzasadnione podstawy oczekiwać, że nasze najlepsze
aktualne teorie zostaną zastąpione nowymi teoriami, zgodnie z którymi
niektóre z głównych terminów teoretycznych naszych najlepszych obecnych
teorii nie odnoszą się do nich.

Dlatego nie powinniśmy wierzyć w przybliżoną prawdziwość lub skuteczne


odwołanie się do terminów teoretycznych naszych najlepszych aktualnych teorii.

Na poparcie przesłanki (i) Laudan wymienia następujące teorie, z których


wszystkie, jego zdaniem, odniosły sukces empiryczny, ale które, jeśli wierzyć
naszym najlepszym współczesnym teoriom, mają terminy teoretyczne, które nie
mają odniesienia:

krystaliczne sfery astronomii starożytnej i średniowiecznej; humoralna


teoria medycyny; wypływowa teoria
elektryczności statycznej; geologia
„katastroficzna” z jej skłonnością do powszechnego (noahickiego) potopu;
teoria chemii
flogistonowej; kaloryczna teoria ciepła;
wibracyjna teoria ciepła; teorie
siły życiowej w fizjologii; eter
elektromagnetyczny; eter optyczny; teoria
bezwładności kołowej; i teorie
powstawania
spontanicznego.

(Laudan 1981: 29)

Laudan twierdzi, że jego listę można by wydłużać „do znudzenia” (Laudan 1981:
29).
Jednakże pierwszą realistyczną strategią poradzenia sobie z metaindukcją
jest ograniczenie liczby teorii, które można legalnie wykorzystać jako podstawę
indukcji, której wnioski dotyczą teorii współczesnych. Absurdem byłoby twierdzić,
że w stosunku do jakiejkolwiek teorii naukowej powinniśmy być realistami,
kwalifikują się tylko te, które mają odpowiednie cechy. Jedną z najczęstszych
reakcji na powyższą listę jest narzekanie, że wiele z wymienionych teorii w niczym
nie przypomina teorii

237
Machine Translated by Google

REALIZM CZEGO?

najlepsze współczesne teorie. Zatem chociaż przesłanka (i) powyżej wydaje się
niezaprzeczalna, przesłanka (ii) nie jest.

(1) Odpowiedzi realistyczne

(a) Ogranicz realizm do dojrzałych teorii

Większość przykładów Laudana nie została potraktowana poważnie przez realistów.


Redukują liczbę elementów podstawy indukcyjnej, uznając jedynie „dojrzałe” teorie z
przeszłości za istotne dla współczesnej nauki. Nauka osiąga dojrzałość, gdy spełnia
wymagania, takie jak spójność z podstawowymi zasadami teorii innych dziedzin oraz
posiadanie ugruntowanego zestawu podstawowych zasad, które definiują dziedzinę
nauki i odpowiednie dla niej metody oraz ograniczają rodzaje teorii, jakie można
zaproponować. Wszystkie części współczesnych nauk fizycznych uwzględniają prawo
zachowania energii, a także podstawową teorię budowy materii w kategoriach
pierwiastków takich jak wodór, tlen, węgiel i tak dalej. Stosują wspólny system jednostek,
taki jak metr, kilogram, amper, wolt, stopień itd., i wszyscy używają pojęć takich jak siła,
prędkość, masa, ładunek i tak dalej. Co więcej, teorie z jednej domeny są rutynowo
stosowane jako teorie uzupełniające w innych dziedzinach. Można zatem argumentować,
że współczesna nauka charakteryzuje się pewnym stopniem unifikacji i spójności, a
także matematycznym wyrafinowaniem, którego nie ma w wielu teoriach przytaczanych
przez Laudana.

(b) Ogranicz realizm do teorii cieszących się nowatorskim sukcesem predykcyjnym

Wielu realistów argumentowało, że koncepcja sukcesu empirycznego Laudana jest zbyt


liberalna, dlatego bronią realizmu przed metaindukcją, nakładając ograniczenia na
rodzaj sukcesu empirycznego, który uzasadnia realizm w teorii. Przecież właściwe
konsekwencje empiryczne można jedynie w sposób ad hoc wpisać do niemal każdej
teorii, a mimo to nie chcielibyśmy liczyć empirycznego sukcesu takiej teorii jako dowodu
na jej prawdziwość, choćby dlatego, że wówczas moglibyśmy mieć podstawy wierzyć,
że każda z dwóch teorii, które przypisują światu różne struktury przyczynowe, jest
prawdziwa. Na przykład przez pewien czas zarówno falowa, jak i cząsteczkowa teoria
światła cieszyły się dobrym stopniem

238
Machine Translated by Google

REALIZM CZEGO?

sukces predykcyjny i wyjaśniający w odniesieniu do znanych typów zjawisk,


choć są one ontologicznie niezgodne. Wydaje się, że wielu realistów doszło
do wniosku, że teoria musi odnieść nie tylko sukces empiryczny, ale także
musi przynieść potwierdzone, nowatorskie przewidywania.
Ideę nowatorskich przewidywań sławił Popper (patrz 3.1).
Zestawiał ryzykowne przewidywania fizyki z niejasnymi przewidywaniami
psychoanalizy, ale chciał też uzasadnić niepowodzenie naukowców w
porzuceniu teorii Newtona, gdy wiadomo było, że jest ona niezgodna z
pewnymi obserwacjami. Jak widzieliśmy w punkcie 3.5(5), często dokonuje
się różnych modyfikacji założeń podstawowych, aby uwzględnić
zaobserwowane fakty, które w przeciwnym razie obaliłyby ustalone teorie.
Popper, a za nim Lakatos i inni, argumentowali, że taki sposób działania
jest akceptowalny tylko wtedy, gdy nowa teoria wywołuje sprawdzalne
konsekwencje inne niż wyniki, które ją motywowały. I tak na przykład
postulowanie nowej planety, która miałaby dostosować się do obserwowanej
orbity znanej planety, jest uzasadnione, ponieważ powinna istnieć możliwość
obserwacji tej pierwszej (lub przynajmniej jej wpływu na inne ciała).

Istnieje tutaj ogólna kwestia dotycząca potwierdzania teorii przez dowody.


Czy czas zebrania konkretnego materiału dowodowego ma znaczenie dla
stopnia, w jakim potwierdza on hipotezę?
Predyktycy twierdzą, że tylko nowe dowody potwierdzają teorie, natomiast
wyjaśniacze twierdzą, że tylko wyjaśnienie znanych faktów potwierdza
teorie. Inni filozofowie uważają, że zarówno stare, jak i nowe dowody mogą
potwierdzać teorie, ale te nowe dowody są szczególnie przekonujące.
Podobnie zdolność teorii do przewidywania wcześniej nieoczekiwanych
wyników jest zdaniem wielu realistów szczególnie cudowna, przy założeniu,
że realizm jest fałszywy. Aby zrozumieć dlaczego, rozważ następujący słynny
przykład.
Na początku XIX wieku zarówno falowa, jak i cząsteczkowa teoria światła
oferowała konkurencyjne opisy znanych zjawisk optycznych. Promień
światła skierowany na zwierciadło płaskie pod danym kątem zostanie odbity
pod tym samym kątem (prawo odbicia), tak właśnie zachowuje się piłka
wystrzelona w ścianę stołu bilardowego. Stąd ustalone prawa mechaniki,
w szczególności zasada zachowania pędu, wykorzystywane do wyjaśniania
zachowania obiektów materialnych, takich jak kule bilardowe, można by
również wykorzystać do wyjaśnienia prawa odbicia w ujęciu cząsteczkowej
teorii światła. Z drugiej strony inne

239
Machine Translated by Google

REALIZM CZEGO?

zjawiska były w bardziej naturalny sposób uwzględniane przez teorię fal.


Słynny eksperyment z dwiema szczelinami pokazał, że w pewnych
okolicznościach światło przechodzące przez dwie szczeliny i uderzające w
ekran tworzy wzór równomiernie rozmieszczonych jasnych i ciemnych pasm,
a nie dwie oświetlone plamy naprzeciw szczelin i cień pomiędzy nimi.
Teoretycy fal wyjaśnili to w kategoriach nakładania się fal świetlnych, a
zatem wzajemnego zwiększania się lub znoszenia intensywności w różnych
punktach przestrzeni.
W 1818 roku Fresnel opracował teorię matematyczną, zgodnie z którą
światło składa się z fal określonego rodzaju, a mianowicie z fal poprzecznych.
Fala poprzeczna to taka, która oscyluje prostopadle do kierunku jej ruchu,
na przykład fala na powierzchni wody.
Teoria Fresnela uczyniła wyprowadzenie znanych efektów precyzyjnymi i
eleganckimi, ale miała nowe konsekwencje. Przewidział, że w pewnych
okolicznościach światło padające na całkowicie nieprzezroczysty dysk będzie
rzucać cień z jasną białą plamą pośrodku. Zjawisko to znane jest jako
refrakcja stożkowa i było obecnie wielokrotnie obserwowane. Jednak Fresnel
nic o tym nie wiedział, kiedy opracowywał swoją teorię, a nawet sam nawet
nie wyprowadził wyniku. Jest to bardziej uderzające niż przewidywanie
istnienia dodatkowej planety, ponieważ jest to przewidywanie zupełnie
nowego i nieoczekiwanego rodzaju zjawiska. (Innym dobrym przykładem –
wspomnianym krótko w 3.1 i ponownie w 6.1.3 – jest przewidywanie ogólnej
teorii względności, że światło będzie pokonywać zakrzywioną ścieżkę w
obecności bardzo masywnych obiektów, takich jak gwiazdy.)

(2) Nowość

Jeśli metaindukcja ma zostać pokonana poprzez ograniczenie teorii, które


mogą stanowić bazę indukcyjną, do dojrzałych teorii, które odniosły
nowatorski sukces w przewidywaniu, należy dokładnie wyjaśnić zastosowane
pojęcie nowości. Najprostszą koncepcją jest nowość czasowa. Przepowiednia
jest tymczasowo nowa, jeśli dotyczy czegoś, czego jeszcze nie
zaobserwowano. Obawy związane z wykorzystaniem tego rodzaju
nowatorskiego sukcesu prognostycznego jako kryterium przyjęcia realizmu
w odniesieniu do poszczególnych teorii wynikają z tego, że wydaje się ono
wprowadzać element arbitralności, w którą należy wierzyć w teorie. Kiedy
dokładnie w odpowiednim czasie ktoś po raz pierwszy zaobserwuje jakieś zjawisko związa

240
Machine Translated by Google

REALIZM CZEGO?

teoria może nie mieć nic wspólnego z tym, jak i dlaczego dana teoria została
opracowana. Z pewnością nie ma to znaczenia dla tego, czy przewidywanie
teorii jest nowatorskie, czy nie, jeśli faktycznie zostało potwierdzone przez
kogoś niezależnego, kto nikomu o tym nie powiedział. (Jak się okazuje,
zjawisko białych plam było obserwowane niezależnie, zanim zostało
przewidziane przez teorię Fresnela.) Temporalne ujęcie nowości sprawiłoby,
że kwestia, czy wynik był nowy dla teorii, byłoby kwestią zwykłego przypadku
historycznego, a to oznaczałoby, że podważają epistemiczne znaczenie, jakie
nowatorski sukces powinien mieć dla konkretnej teorii.

Bardziej prawdopodobny jest argument, że przy ustalaniu, czy wynik jest


nowatorski, liczy się to, czy konkretny naukowiec wiedział o wyniku przed
skonstruowaniem teorii, która go przewiduje. Nazwijmy to epistemiczną
nowością. Problem z tym ujęciem nowości polega na tym, że w niektórych
przypadkach fakt, że naukowiec wiedział o wyniku, nie wydaje się podważać
nowatorskiego statusu wyniku w stosunku do teorii, ponieważ naukowiec
mógł nie odwoływać się do tego pierwszego w konstruując to drugie. Na
przykład wielu fizyków uznało sukces ogólnej teorii względności w wyjaśnieniu
dobrze znanej, wcześniej anomalnej orbity Merkurego za wysoce
potwierdzający, ponieważ rozumowanie, które doprowadziło do tej teorii,
odwoływało się do ogólnych zasad i ograniczeń, które nie miały nic wspólnego
z danymi empirycznymi dotyczącymi orbit planet. Wyprowadzenie prawidłowej
orbity nie zostało osiągnięte poprzez ręczne wpisanie właściwej odpowiedzi.

Worrall sugeruje, że realizm jest właściwy tylko w przypadku: „teorii


zaprojektowanych z myślą o jednym zestawie danych, które, jak się okazało,
zupełnie nieoczekiwanie przewidują jakieś dalsze ogólne zjawisko” (Worrall
1994: 4). Jednakże w swojej niedawnej analizie Leplin odrzuca to stwierdzenie,
uznając je za relatywizację nowości wobec teoretyka i tym samym
wprowadzenie do nowości psychologicznego, a zatem nieepistemicznego wymiaru (Leplin
Weźmy przypadek Fresnela. Jeśli powiemy, że fakt, że zjawisko białej plamki
było znane, jest nieistotny, ponieważ Fresnel nie konstruował swojej teorii,
aby to wyjaśnić, ale mimo to to przewidział, to wydaje się, że mówimy, że
intencje teoretyka przy konstruowaniu teorii określić, czy powodzenie teorii
należy uważać za dowód jej prawdziwości. Leplin argumentuje, że podważa
to obiektywny charakter potwierdzenia teorii niezbędny dla realizmu.

241
Machine Translated by Google

REALIZM CZEGO?

To motywuje ideę nowości użytkowej. Wynik jest nowatorski, jeśli naukowiec


nie włączył go wyraźnie do teorii lub nie użył go do ustalenia wartości jakiegoś
parametru kluczowego dla jego wyprowadzenia. Stąd Leplin proponuje dwa
warunki, aby wynik obserwacji O był nowatorski dla teorii T.

Warunek niezależności: Istnieje minimalnie adekwatna rekonstrukcja


rozumowania prowadzącego do T, która nie przytacza żadnego
jakościowego uogólnienia O.
Warunek niepowtarzalności: istnieje pewne jakościowe uogólnienie O,
które T wyjaśnia i przewiduje, i którego w momencie, gdy T robi to po raz
pierwszy, żadna alternatywna teoria nie dostarcza realnego powodu, aby
oczekiwać przykładów.
(Leplin 1997: 77)

Leplin wyjaśnia, że rekonstrukcja rozumowania, które doprowadziło do


powstania teorii, jest idealizacją myśli teoretyka odpowiedzialnego za tę teorię i
jest uznawana za „adekwatną”, jeśli motywuje do jej wysunięcia, oraz
„minimalną”, jeśli jest to najmniejszy taki ciąg rozumowania (Leplin 1997: 68–71).

Zgodnie z dwoma powyższymi warunkami nowość to złożona relacja między


teorią, przewidywaniem lub wyjaśnieniem, rekonstrukcją rozumowania, które
do tego doprowadziło, a wszystkimi innymi teoriami istniejącymi w tamtym
czasie, ponieważ od tych ostatnich wymaga się, aby nie podać wyjaśnienia
wyniku. Wynika z tego, że: (a) gdybyśmy odkryli nową, rewolucyjną teorię fizyki
zmarłego naukowca, ale nie pozostawił on żadnego zapisu na temat tego, o
jakich eksperymentach wiedział i jakie zastosował rozumowanie, teoria taka nie
mogłaby odnieść nowego sukcesu. Zatem żadna liczba skutecznych przewidywań
wcześniej nieoczekiwanych zjawisk nie motywowałaby do realistycznej
interpretacji teorii; (b) załóżmy, że znaliśmy już wszystkie zjawiska w jakiejś
dziedzinie. W takim przypadku nigdy nie moglibyśmy mieć dowodów na
prawdziwość, a nie na empiryczną adekwatność jakichkolwiek teorii, które
skonstruowaliśmy w tej dziedzinie, niezależnie od tego, jak bardzo byłyby
wyjaśniające, proste, ujednolicone czy jakiekolwiek inne. Konsekwencje te są z
pewnością sprzeczne z myśleniem realistycznym. Z pewnością metodologia
naukowa obejmuje znacznie szersze kryteria sukcesu empirycznego, takie jak
dostarczanie wyjaśnień tajemniczych wcześniej zjawisk. Rzeczywiście, teoria
ewolucji Darwina i teoria uniformitaryzmu Lyella (według której zmiany
geologiczne są wynikiem działania zwykłych sił

242
Machine Translated by Google

REALIZM CZEGO?

bardzo długie okresy czasu, a nie nagłe i dramatyczne katastrofy) zostały


zaakceptowane przez społeczność naukową ze względu na ich moc
systematyzującą i wyjaśniającą oraz pomimo braku nowatorskiego sukcesu
w przewidywaniu. Realiści często argumentują również, że jednocząca siła
teorii, która może przynieść nowatorski sukces w przewidywaniu, ale nie
musi, powinna być traktowana jako powód, aby podchodzić do nich
realistycznie.
Co więcej, Leplin przyznaje, że jego analiza sprawia, że nowość jest
indeksowana czasowo (Leplin 1997: 97), ale wydaje się to sprzeczne z jego
własnym twierdzeniem, że „z pewnością nieintuicyjne jest uzależnianie
epistemologii od czegoś, co mogłoby być przecież prostym zbiegiem
okoliczności” (Leplin 1997: 43). Głównym problemem wydaje się być warunek
niepowtarzalności, ponieważ wydaje się, że pozostawia on zbyt wiele
przypadkowi. Załóżmy na przykład, że wynik jest nowy w odniesieniu do
jakiejś teorii, ale wkrótce potem pojawia się inna teoria, która również go
wyjaśnia. Według Leplina realistyczne przywiązanie do pierwszej teorii jest
uzasadnione, ale nie do drugiej, wydaje się jednak, że porządek rzeczy mógł
zostać odwrócony, tak że to, która teoria zostanie uznana za prawdziwą, jest
w pewnym stopniu uwarunkowane historycznie. Co więcej, w celu wyjaśnienia
tajemnicy nowego sukcesu jednej teorii przypisuje się prawdę, podczas gdy
sukces drugiej teorii, która byłaby nowatorska, gdyby w pobliżu nie było jej
rywala, pozostaje niewyjaśniony. Może to sprawić, że zaczniemy się
zastanawiać, czy wyjaśnienie sukcesu w kategoriach prawdy jest rzeczywiście
teorią konieczną w przypadku którejkolwiek z tych teorii.
Nie oznacza to, że sukces nowatorskiej metody przewidywania jest
całkowitym błędem. Wręcz przeciwnie, wydaje się, że fakt, że teorie czasami
dają przewidywania dotyczące jakościowo nowych typów zjawisk, które
następnie są następnie obserwowane, stanowi silną motywację do pewnego
rodzaju realizmu w odniesieniu do wiedzy naukowej. Jednakże fakt, że
nowatorski sukces w przewidywaniu jest możliwy i w ogóle następuje,
wymaga uwzględnienia w ogólnym ujęciu nauki i świata. Z drugiej strony
(podobnie jak Psillos 1999) Leplin wykorzystuje fakt, czy dana teoria odniosła
nowatorski sukces w przewidywaniu, jako kryterium tego, czy w szczególności
należy ją uważać za prawdziwą, co w zbyt dużym stopniu pozostawia los
teorii przypadkowi. .

243
Machine Translated by Google

REALIZM CZEGO?

8.1.4 Kontrprzykłady dla argumentu o braku cudów

Nawet jeśli wiele przykładów Laudana jest fałszywych, wciąż istnieje kilka
przykładów teorii, które były zarówno dojrzałe, jak i cieszyły się nowatorskim
sukcesem prognostycznym. Nawet jeśli istnieje tylko jeden lub dwa takie
przypadki, twierdzenie realisty, że przybliżona prawda wyjaśnia empiryczny
sukces, nie będzie już służyć do ustanowienia realizmu. Dzieje się tak dlatego,
że jeśli teoria jest empirycznie skuteczna, ale nie jest w przybliżeniu prawdziwa,
będziemy potrzebować innego wyjaśnienia. Jeśli to wystarczy w przypadku
niektórych teorii, powinno wystarczyć wszystkim, a wtedy nie potrzebujemy
preferowanego przez realistów wyjaśnienia, że takie teorie są prawdziwe. Nie
musimy więc formułować argumentu indukcyjnego w oparciu o listę Laudana,
aby podważyć argument za realizmem, który nie zakłada cudów. Artykuł
Laudana miał także na celu pokazanie, że pomyślne odniesienie do jej terminów
teoretycznych nie jest warunkiem koniecznym nowatorskiego prognostycznego
sukcesu teorii (Laudan 1981: 45), innymi słowy, że istnieją kontrprzykłady na rzecz braku cud

(i) Istnieją przykłady teorii, które były dojrzałe i odniosły nowatorski sukces w
przewidywaniu, ale których główne terminy teoretyczne nie odnoszą się
do naszych najlepszych obecnych teorii. (ii)
Pomyślne odniesienie do głównych terminów teoretycznych jest warunkiem
koniecznym przybliżonej prawdziwości. (Przesłanka (iv) metaindukcji).
(iii) Istnieją
przykłady teorii, które były dojrzałe i odniosły nowatorski sukces w
przewidywaniu, ale które nie są w przybliżeniu prawdziwe. (Z (i) i (ii)). (iv)
Przybliżona
prawdziwość i skuteczne odniesienie do głównych terminów teoretycznych
nie jest warunkiem koniecznym nowatorskiego przewidywania sukcesu
teorii naukowych.
(v) Argument o braku cudów zostaje podważony, ponieważ jeśli przybliżona
prawda i skuteczne odniesienia nie są dostępne jako część wyjaśnienia
nowatorskiego sukcesu predykcyjnego niektórych teorii, nie ma powodu
sądzić, że nowatorski sukces predykcyjny innych teorii ma należy
wytłumaczyć realizmem.

Najwięcej uwagi poświęcono przykładom „eterowej teorii światła” i „kalorycznej


teorii ciepła”. Niezależnie od preferowanego przez realistów sposobu
charakteryzowania nowatorskiego sukcesu w przewidywaniu sukcesu, wydaje
się, że te teorie to miały, więc muszą wyjaśnić te przypadki.

244
Machine Translated by Google

REALIZM CZEGO?

(1) Realistyczne odpowiedzi na kontrprzykłady

Istnieją dwie podstawowe odpowiedzi na kontrprzykłady.

(I) Opracuj opis odniesienia, zgodnie z którym odpowiednie,


porzucone terminy teoretyczne mimo wszystko się odwołują

W punkcie 8.1.2 powyżej widzieliśmy, że realiści używali przyczynowych


teorii odniesienia, aby wyjaśnić ciągłość odniesienia dla terminów takich jak
„atom” czy „elektron”, gdy teorie dotyczące atomów i elektronów ulegają
znaczącym zmianom. Różnica w stosunku do terminów „eter” i „kaloryczny”
polega na tym, że nie są one już używane we współczesnej nauce. W XIX
wieku eter był zwykle postrzegany jako jakiś rodzaj materiału, stałego lub
płynnego, który przenikał całą przestrzeń. Uważano, że fale świetlne muszą
być falami w jakimś ośrodku i tę rolę miał spełniać eter. Jeżeli jednak taki
ośrodek faktycznie istnieje, to powinniśmy być w stanie wykryć efekt ruchu
Ziemi w nim, gdyż fale świetlne emitowane prostopadle do ruchu źródła
światła w eterze powinny pokonywać dłuższą drogę niż fale świetlne
emitowane w tym samym kierunku, co ruch źródła w eterze. Różne
eksperymenty nie wykazały takiego efektu.

Co więcej, wkrótce po tym, jak eteryczna teoria światła Fresenela odniosła


wielki sukces, Maxwell rozwinął swoją teorię pola elektromagnetycznego.
Światło uważano teraz za falę w polu elektromagnetycznym, czego w ogóle
nie uważano za substancję materialną. W rezultacie ostatecznie całkowicie
porzucono termin „eter”.
Jednakże przyczynową teorię odniesienia można wykorzystać do obrony
twierdzenia, że termin „eter” odnosi się jednak w końcu do pola
elektromagnetycznego, a nie do ośrodka materialnego. Jeśli odniesienie
terminów teoretycznych dotyczy tego, co powoduje zjawiska odpowiedzialne
za wprowadzenie terminów, to skoro obecnie uważa się, że zjawiska
optyczne są spowodowane oscylacjami w polu elektromagnetycznym, to to
drugie określa się terminem „eter” '. Podobnie, ponieważ obecnie uważa
się, że ciepło jest spowodowane ruchami molekularnymi, można uznać, że
termin „kaloryczny” odnosił się przez cały czas do nich, a nie do substancji
materialnej. Istnieje obawa, że może to sugerować, że odwoływanie się do
terminów teoretycznych jest sprawą trywialną, ponieważ dopóki pewne
zjawiska będą skłaniać do wprowadzenia terminu,

245
Machine Translated by Google

REALIZM CZEGO?

automatycznie pomyślnie odnosi się do jakiejkolwiek istotnej przyczyny (lub


przyczyn). Co więcej, teoria ta radykalnie oddziela to, o czym mówi teoretyk,
od tego, o czym myśli, że mówi. Można na przykład powiedzieć, że
Arystoteles i Newton odnosili się do ruchu geodezyjnego w zakrzywionej
czasoprzestrzeni, gdy mówili odpowiednio o naturalnym ruchu obiektów
materialnych i upadku ciała pod wpływem siły grawitacji. Do tej kwestii
powrócimy poniżej.

(II) Ogranicz realizm do teoretycznych twierdzeń o tym, co


nieobserwowalne, które w istotny sposób wpływa na wyprowadzanie
nowych przewidywań

Istotą tej strategii jest twierdzenie, że porzucone części teorii nie były tak
naprawdę zaangażowane w tworzenie nowych przewidywań sukcesu. Philip
Kitcher twierdzi, że: „Żaden rozsądny realista nie powinien nigdy twierdzić,
że jałowe części pojedynczej praktyki, przeszłe lub obecne, są uzasadnione
sukcesem całości” (Kitcher 1993: 142).

Podobnie Psillos argumentuje, że historia nie podważa ostrożnego


realizmu naukowego, który rozróżnia wsparcie dowodowe przynależne
różnym częściom teorii, a jedynie opowiada się za wierzeniami w tych
częściach, które są zasadniczo zaangażowane w tworzenie nowych
prognostycznych sukcesów. Ten ostrożny realizm, a nie zasada „wszystko
albo nic”, nie zalecałby wiary w te części teorii, na które zwraca uwagę
Laudan, ponieważ jeśli oddzielimy elementy teorii, które zapewniły jej
sukces, od tych, które tego nie zrobiły, otrzymamy stwierdzili, że
zobowiązania teoretyczne, które następnie porzucono, są zobowiązaniami
jałowymi. Z drugiej strony, argumentuje Psillos: „prawa i mechanizmy
teoretyczne, które zapewniły sukces dawnych teorii, zostały zachowane w
naszym obecnym obrazie naukowym” (Psillos 1999: 108).

Takiemu argumentowi muszą towarzyszyć szczegółowe analizy


poszczególnych teorii, które zarówno (a) identyfikują istotne czynniki
przyczyniające się do sukcesu danej teorii, jak i (b) pokazują, że zostały one
zachowane w późniejszych opracowaniach.
Strategia Psillos mająca na celu pokonanie argumentu zmiany teorii jest
kombinacją (I) i (II). Laudan twierdzi, że jeśli obecne się powiedzie

246
Machine Translated by Google

REALIZM CZEGO?

teorie są w przybliżeniu prawdziwe, wówczas teorie kaloryczne i eteryczne nie mogą być
prawdziwe, ponieważ ich główne terminy teoretyczne nie odnoszą się do nich (zgodnie z
przesłanką (ii) powyżej). Strategia (I) przyjmuje przesłankę (ii), ale Psillos dopuszcza, że
czasami ogólnie rzecz biorąc, w przybliżeniu prawdziwa teoria, może nie mieć odniesienia.
Następnie podważa argument Laudana, argumentując, że:

• Porzucone terminy teoretyczne, które nie mają odniesienia, takie jak „kaloryczny”,
zostały uwzględnione w częściach teorii nie popartych wówczas dowodami,
ponieważ empiryczny sukces teorii kalorycznych był niezależny od jakichkolwiek
hipotez dotyczących natury kaloryczności. • Porzucone terminy, które były
używane w częściach teorii popartych wówczas dowodami, mimo wszystko odnoszą się
do nich; „eter” odnosi się do pola elektromagnetycznego.

Poniżej identyfikuję pewne problemy związane z tego typu obroną realizmu i


twierdzeniami dotyczącymi „eteru” i „kalorii”. Co najważniejsze, twierdzę, że pojęcie
„istotnego” użyte w (a) powyżej jest zbyt niejasne, aby wspierać zasadnicze rozróżnienie
między naszymi epistemicznymi postawami wobec różnych części teorii. Moim zdaniem
ostatecznie problem ze strategią (II) polega na tym, że istnieje ryzyko, że stanie się ona
doraźna i zależna od perspektywy.

Według Psillosa: „Teoretyczne składniki, które w istotny sposób przyczyniają się do


sukcesu, to te, które odgrywają niezastąpioną rolę w ich powstaniu. To one „naprawdę
napędzają wyprowadzanie”” (Psillos 1999: 110). Oznacza to, że danej hipotezy nie można
zastąpić niezależnie motywowaną, niead hoc i potencjalnie wyjaśniającą alternatywą.
(Pamiętajcie, że rodzaj sukcesu, o którym tu mowa, to nowatorski sukces prognostyczny).
Psillos jako przykład jałowego elementu teorii podaje hipotezę Newtona, że środek
masy Wszechświata znajduje się w absolutnym spoczynku. Jednakże w systemie Newtona
hipotezy tej nie można zastąpić alternatywą spełniającą powyższe wymagania. To, że
środek masy wszechświata powinien poruszać się z jakąkolwiek określoną prędkością,
jest z pewnością bardziej doraźne niż przebywanie w spoczynku. W pewnym sensie
prościej jest przebywać wszechświat w spoczynku niż mieć określoną prędkość, ponieważ
w tym przypadku pojawia się dalsze pytanie, jaka siła wprawia go w ruch, co wymaga
nowej teorii wyjaśniającej jego ruch. Z pewnością wszelkie alternatywne hipotezy, które
można było postawić, nie wyjaśniałyby niczego ani nie byłyby niezależnie motywowane.
Wygląda na to że

247
Machine Translated by Google

REALIZM CZEGO?

hipoteza ta rzeczywiście liczy się jako istotny wkład w sukces teorii Newtona
według kryteriów Psillosa i dlatego chciałby, abyśmy podeszli do niej
realistycznie. Jednakże pojęcia przestrzeni absolutnej i absolutnego
spoczynku nie mają żadnego znaczenia we współczesnej fizyce, więc
powyższe kryterium Psillos przypadkowo wzmocniło inspirowany historią
sceptycyzm.
Sprawa ta prawdopodobnie nie jest tak poważna dla realisty, ponieważ
nie dotyczy centralnego terminu teoretycznego, który został zasadniczo
zastosowany, a którego nie można uważać za odnoszący się z punktu
widzenia późniejszej teorii. Niemniej jednak Psillos zamierza uporać się z
zagrożeniem takimi przykładami, posługując się rozróżnieniem między
istotnymi i nieistotnymi składnikami teoretycznymi, a przykład ten pokazuje,
że jego definicja tego rozróżnienia nie obejmuje, ogólnie rzecz biorąc,
jedynie hipotez teoretycznych, z którymi realista miałby się zgodzić.
szczęśliwy. Kolejnym problemem jest niejednoznaczność dotycząca rodzaju
rozpatrywanej zależności w przypadku pytania, czy sukces teorii zależy od konkretnej hip
Możemy to rozumieć przynajmniej jako zależność logiczną/matematyczną
lub zależność przyczynową. Tak więc, gdy zostaniemy poproszeni o
przyjrzenie się konkretnemu nowemu empirycznemu sukcesowi teorii i
zdecydowanie, od których części teorii zależy ten sukces, wówczas udzielimy
różnych odpowiedzi, w zależności od tego, jak rozumiemy zależność.
Co więcej, realista powinien tu zachować ostrożność, ponieważ dla
realizmu jako całości niebezpieczne jest odłączanie hipotez metafizycznych
i założeń tła na temat rzekomych bytów, takich jak kaloryczny czy eter, od
tego, co interpretuje się jako rzeczywiste sukcesy teorii w formułowaniu
pewnych przewidywań. Jednym z głównych twierdzeń współczesnego
realizmu jest to, że musimy poważnie traktować zaangażowanie
teoretycznych i metafizycznych przekonań w metodologię naukową; to
znaczy, że nie możemy odłączyć sukcesu nauki od teoretycznych metod
stosowanych przez naukowców. Ma to wspierać realizm, gdyż według
Boyda i innych tylko realizm wyjaśnia, dlaczego te pozaempiryczne
przekonania są tak ważne. Jednakże Psillos sugeruje, że mimo wszystko nie
musimy poważnie traktować przekonań naukowców na temat budowy
eteru czy kalorii, ponieważ powodzenie teorii nie opiera się na takich
założeniach. Przejdźmy teraz do przykładów, które omawia.

248
Machine Translated by Google

REALIZM CZEGO?

Sprawa eteru

Teorie eteru odniosły sukces według wszelkich wiarygodnych kryteriów, które


realista mógł wymyślić, i były dojrzałe, mimo to powszechnie wierzono, że eter
jest substancją materialną i z pewnością nie ma czegoś takiego przenikającego
przestrzeń, zgodnie z następczą teorią Maxwella. Hipotezy dotyczące
materialnej natury eteru nie były założeniami z góry założonymi ani
bezczynnymi, ponieważ motywowały do użycia zasad mechanicznych, takich
jak prawo Hooke'a, w badaniach nad propagacją fal świetlnych w takim
ośrodku. Doprowadziło to do zasadniczego odejścia od poprzednich teorii fal,
spowodowanego założeniem Fresnela, że światło rozchodzi się jako ruch fal
poprzecznych.
Zatem, ponieważ Fresnel wyciągnął ważne „przebieg heurystyczny” z tych
zasad mechanicznych, to – jak argumentował Worrall (1995), chociaż
zastępująca teoria elektromagnetyczna dostarcza konstruktywnego dowodu
na możliwość wyeliminowania starej teorii, mechanikę można w rzeczywistości
wyeliminować jedynie z sukces teorii Fresnela w minimalnym sensie logicznym.
Kiedy pytamy, jakie hipotezy „naprawdę napędzają wyprowadzanie”, nie
mamy innego sposobu, aby odpowiedzieć na to pytanie, jak tylko wyjaśniając,
w jaki sposób wyprowadzilibyśmy dane przewidywanie, korzystając z naszego
zrozumienia teorii. Nie oznacza to jednak, że hipotezy, których nie używamy
przy rekonstrukcji wyprowadzenia, nie odegrały żadnej roli w umożliwieniu
ówczesnym naukowcom wyciągnięcia przewidywań, które faktycznie wykonali.
Być może współczesny naukowiec nie będzie musiał odwoływać się do niczego
na temat materialnej budowy eteru, aby zrekonstruować przewidywania
Fresnela, ale Fresnel zrobił to przede wszystkim po to, aby wyprowadzić te
przewidywania. Psillos twierdzi, że „istotne składniki” sukcesu to takie, których
„żadna inna dostępna hipoteza” (Psillos 1999: 309) nie może ich zastąpić przy
wyprowadzaniu nowych przewidywań dokonywanych przez daną teorię.
Pytanie brzmi: dostępne dla kogo? Fresnelowi nie była dostępna żadna inna
hipoteza dotycząca natury eteru, która pozwoliłaby mu wyprowadzić nowe
przewidywania jego teorii.
Ogólnie rzecz biorąc, wydaje się prawdą, że dość często nie będzie wówczas
dostępna żadna inna hipoteza, ale rekonstruując wyprowadzenia, możemy
mieć kilka alternatyw.
Psillos argumentuje, że istnieje ciągłość między przyczynową rolą atrybutów
eteru i pola. Na przykład podstawową, przyczynową rolą eteru jest
prawdopodobnie działanie jako repozytorium

249
Machine Translated by Google

REALIZM CZEGO?

energia związana ze światłem pomiędzy emisją przez źródło a jego absorpcją lub
odbiciem przez materię. Wiadomo było, że światło podróżuje ze skończoną
prędkością, więc przechodząc przez pustą przestrzeń, musiało więc znajdować się
w jakimś ośrodku. Obecnie uważa się, że tym ośrodkiem jest pole
elektromagnetyczne. Jednakże wyboru, która rola przyczynowa jest istotna,
dokonuje się na podstawie perspektywy czasu. Nasza ocena tego, co ma znaczenie
w opisie zjawisk optycznych, jest w dużym stopniu powiązana z naszym obecnym
stanem wiedzy, podobnie jak każde stwierdzenie na temat istotnej roli
przyczynowej jakiegoś uznanego za nieobserwowalnego bytu. Nie wiemy jednak,
które z obecnych teorii zostaną zachowane, innymi słowy, jakie są rzeczywiste
role przyczynowe.
Prawdą jest, że ważne zasady dotyczące światła (na przykład fakt, że światło
ulega propagacji poprzecznej) zostały przeniesione do teorii Maxwella i
rzeczywiście istnieje duża ciągłość pomiędzy teoriami eteru a teorią pola
elektromagnetycznego. Jednak ta ostatnia została obecnie zastąpiona kwantowymi
teoriami pola, które wkrótce mogą zostać zastąpione teorią superstrun lub wielką
zunifikowaną teorią kwantowej grawitacji. Sugerowanie, że „eter” przez cały czas
odnosiło się do pola kwantowego, jest nieprawdopodobne, ponieważ to drugie
ma zupełnie inną strukturę niż pole elektromagnetyczne Maxwella. Na przykład
ta druga ma przenikać całą przestrzeń i mieć określoną wielkość w różnych
punktach, podczas gdy ta pierwsza jest wielowymiarowa i uwzględnia jedynie
prawdopodobieństwa dla różnych wielkości.

Sprawa kaloryczna

W tym przypadku Psillos argumentuje, że „przybliżona prawdziwość teorii różni


się od pełnego odniesienia do wszystkich jej terminów” (Psillos 1994: 161).
Psillos argumentuje, że „kaloryczny” nie był głównym terminem teoretycznym i
powinniśmy się martwić jedynie głównymi terminami teoretycznymi: „centralny
w tym sensie, że zwolennicy tej teorii uznali sukcesy tej teorii za uzasadnione
twierdzenie, że istnieją naturalne rodzaje oznaczane tymi terminami” (Psillos
1996: 312).
Jednakże z pewnością w debacie na temat realizmu powinniśmy zajmować się
jedynie tym, w co naukowcy powinni wierzyć, a nie tym, w co faktycznie wierzą.
Gdyby grupa antyrealistów wymyśliła nową, przewidywalnie skuteczną teorię,
realiści nie przyznaliby się do tego, ponieważ żaden z zaangażowanych naukowców
nie wierzy w naturalne rodzaje

250
Machine Translated by Google

REALIZM CZEGO?

oznaczanych przez teorię, teoria nie ma terminów centralnych. Kiedy zajmujemy


się filozoficzną dysputą na temat nauki, fakt, że konkretny naukowiec miał taki
czy inny stosunek do teorii, jest nieistotny. Gdyby zdarzyło się, że wszyscy
teoretycy ciepła byli instrumentalistami, nie wywnioskowalibyśmy, że
powinniśmy być instrumentalistami.

W każdym razie Psillos argumentuje, że w przypadku teorii kalorycznej


wszystkie ważne sukcesy predykcyjne tej teorii były niezależne od założenia, że
ciepło jest substancją materialną. Twierdzi, że cała dobrze potwierdzona treść
teorii – prawa kalorymetrii eksperymentalnej – i tak została zachowana w
termodynamice. Moim zdaniem Psillos wykorzystuje tutaj – jak to często robią
naukowcy – pozytywną stronę problemu niedookreślenia. Kiedy teoretyzujemy
lub modelujemy zjawiska w jakiejś dziedzinie, nieuchronnie popełniamy kilka
błędów. Gdyby istniała tylko jedna (prawdziwa) teoria, która mogłaby opisać
dane zjawisko, prawie na pewno nigdy byśmy na nią nie trafili za pierwszym
razem i zwykle musimy modyfikować teorie w obliczu nowych dowodów. Co
ważniejsze, po radykalnej zmianie teorii chcemy móc odzyskać empiryczny
sukces starych teorii bez kupowania ich przestarzałych ontologii. Niezbędna
jest zatem zawsze obecna możliwość alternatywnych, empirycznie równoważnych
teorii.

Problem w tym, że jedynym powodem, dla którego nie mówimy, że słowo


„kaloryczny” odnosi się (do tego, co nazywamy ciepłem lub energią cieplną),
jest to, że za istotne dla tego terminu uważa się fakt, że jest to substancja materialna.
Jednak Psillos twierdzi, że ówcześni naukowcy nie zobowiązali się do tego, że
wstrzymywali się z oceną natury kalorii. Ponieważ powodem twierdzenia, że
„eter” odnosi się do tego, że naukowcom nie przyjmowano, że ma on jakąś
szczególną naturę, ale przywiązywano do tego, że ma on pewne właściwości,
które w rzeczywistości zostały przeniesione do teorii Maxwella, moglibyśmy
powiedzieć wówczas słowo „kaloryczny” (jak „eter”) faktycznie się odnosi. Z
drugiej strony załóżmy, że naukowcy byli tak oddani wierze w materialną
budowę eteru, że zaprzeczanie jego materialnej naturze wydawałoby się
równie absurdalne, jak zaprzeczanie, że kalorik jest (fikcyjną) substancją
materialną.
Następnie, korzystając z tego samego argumentu, co w przypadku kalorycznego,
powiedzielibyśmy, że „eter” nie odnosi się do niczego, ponieważ wszystkie
wyprowadzenia ważnych przewidywań teorii eteru są niezależne od

251
Machine Translated by Google

REALIZM CZEGO?

założenia dotyczące jego składu (mówi Psillos) i to jest podany powód, dla
którego twierdzi się, że „kaloryczne” nie odnosi się. Zatem to, czy ostatecznie
stwierdzimy, że ten czy inny termin teoretyczny odnosi się do tych samych
bytów, co konkretny obecnie akceptowany termin teoretyczny, jest
arbitralne i moglibyśmy stwierdzić, że zarówno „eter”, jak i „kaloryczny” nie
odnoszą się do tych samych bytów. .
Wygląda na to, że nawet gdyby obrona Psillos zadziałała, realizm byłby w
niezłym bałaganie. Realiści nie mogą już twierdzić, że powinniśmy wierzyć,
że świat jest taki, jak twierdzą nasze najlepsze teorie, i że terminy teoretyczne
takich teorii rzeczywiście się odwołują.
Zamiast tego niektóre z tych terminów będą się odnosić, inne nie, a inne
będą, ale tylko w przybliżeniu. Co więcej, zanim realiści zaangażują się w
jakąkolwiek hipotezę lub podmiot, będą musieli przyjrzeć się uważnie, aby
sprawdzić, czy było to niezbędne do osiągnięcia nie tylko sukcesu, ale także
nowatorskiego prognostycznego sukcesu teorii. Jeżeli tak nie jest, nie
zalecają zaangażowania epistemicznego. Tak więc, na przykład, zanim
będziemy wiedzieć, czy wierzyć, że elektrony są cząstkami podstawowymi o
spinie 1/2, lepiej sprawdźmy, czy ich spin 1/2 (i że są fundamentalne i będąc
cząstkami) odgrywa zasadniczą rolę gdzieś w wyprowadzeniu nowej
przepowiedni i dopóki to się nie stanie, lepiej bądźmy agnostykami.

Z tego powodu teoria może odnieść wielki sukces empiryczny, mimo że nie
ma na świecie nic podobnego do bytów postulowanych przez tę teorię.

8.2 Wiele modeli


Roger Jones (1991) podnosi problem „Realizm w stosunku do czego?”.
Wskazuje na istnienie alternatywnych sformułowań teorii fizycznych, które
współistnieją w nauce, i argumentuje, że niekoniecznie istnieje jeden obraz
świata, w który moglibyśmy wierzyć, nawet jeśli mieliśmy pewność, że
mamy ku temu epistemiczne uzasadnienie. Na przykład mechanika
klasyczna jest paradygmatem dojrzałej teorii naukowej i ma imponujący
katalog przewidywań sukcesu, począwszy od powrotu komety Halleya po
niedawne udane loty kosmiczne (mechanika klasyczna nadal jest
wykorzystywana w takich projektach). Teorię najpierw przedstawiono w
kategoriach trzech praw ruchu Newtona, rozumianych jako opisowe dla cząstki

252
Machine Translated by Google

REALIZM CZEGO?

zachowanie. Prędkość i przyspieszenie wprowadza się jako zależności


funkcjonalne pomiędzy pozycjami cząstki w różnych momentach, które
można bezpośrednio zmierzyć. Teoretyczne pojęcia masy i siły są
definiowane operacyjnie: stosunek mas dwóch cząstek jest stałą
proporcjonalności, która wraz z ich prędkościami początkowymi i
przyspieszeniami określa względne ruchy obu cząstek po ich interakcji; siłę
definiuje się jako po prostu iloczyn masy i przyspieszenia. (To stwarza
problem, ponieważ cząstka, która nigdy nie oddziałuje z niczym innym,
może mieć dowolną wartość w odniesieniu do swojej masy, ale ponieważ
prawdziwe cząstki zawsze będą z czymś oddziaływać, pomińmy to.)

Mechanikę klasyczną stosuje się do zjawisk planetarnych, łącząc prawo


grawitacji z trzema prawami ruchu. Podejście to jest bardzo skuteczne w
przypadku dużych ciał, w przybliżeniu sferycznie symetrycznych, których
masę można wygodnie uznać za zero wszędzie z wyjątkiem środka masy.

Jednakże w przypadku ciał rozciągniętych okazuje się to na ogół trudne


obliczeniowo i zostaje zastąpione przez teoretyczne sformułowanie
mechaniki klasycznej. W podejściu tym zasadniczym przedmiotem jest
potencjał grawitacyjny, który jest zdefiniowany dla wszystkich punktów w
przestrzeni, a wielkość i kierunek gradientu potencjału w danym punkcie
określa (wraz z masą) wielkość i kierunek siły doświadczanej przez ma
znaczenie w tym momencie.
Jak dotąd mamy dwa różne sposoby formułowania mechaniki klasycznej;
albo jako teoria sił działających w odległości pomiędzy cząstkami
punktowymi, albo jako teoria opisująca pole grawitacyjne, które zajmuje
wszystkie punkty przestrzeni i działa lokalnie. Należy rozważyć jeszcze
trzecie sformułowanie, w którym prawo siły i prawa ruchu można
wyprowadzić z tak zwanych zasad minimalnych. Jest to często znane jako
„mechanika analityczna” i zostało po raz pierwszy opracowane przez Eulera
i Lagrange'a, a pełne omówienie przez Hamiltona w XIX wieku.
Mechanikę analityczną wywodzi się, odwołując się do „zasady najmniejszego
działania”, która stwierdza, że droga, po której porusza się cząstka między
dwoma punktami, będzie taka, aby zminimalizować tak zwaną „całkę
działania”, która reprezentuje całkowitą energię, kinetyczną i potencjalną ,
systemu. Ostatnim sposobem sformułowania mechaniki klasycznej, na
który zwraca uwagę Jones, jest sformułowanie zakrzywionej czasoprzestrzeni,
analogiczne do ogólnej teorii względności. Pole grawitacyjne jest pochłaniane przez

253
Machine Translated by Google

REALIZM CZEGO?

struktura czasoprzestrzeni i jest reprezentowana przez stopień krzywizny


w danym punkcie.
Każde z tych podejść ma podobieństwa z innymi teoriami fizycznymi.
Pod koniec XVIII wieku do sformułowania teorii siły Coulomba między
naładowanymi cząstkami wykorzystano podejście działania na odległość.
Podejście oparte na teorii pola jest bezpośrednio analogiczne do klasycznej
teorii pola elektromagnetyzmu. Mechanika wariacyjna jest powiązana
(przynajmniej matematycznie) z ogólną teorią względności i współczesną
(cechową) teorią pola, a mechanika Hamiltona jest ściśle powiązana z
(nierelatywistyczną) mechaniką kwantową. Załóżmy, że naszą najlepszą
teorią świata jest mechanika klasyczna i że kwestie epistemologii przekonują
nas, że chcemy być realistami; wszystko to rodzi pytanie, w czym należy być
realistą. Rzecz w tym, że każde z tych podejść sugeruje zupełnie inną
ontologię i metafizykę. Pierwsze (newtonowskie) podejście sugeruje
ontologię cząstek punktowych i sił działających na odległość. Podejście
terenowe natomiast sugeruje ontologię działania przez kontakt zgodną z
zasadą przyczynowości lokalnej, postuluje jednak nowy typ bytu – pole.
Podejście zakrzywionej czasoprzestrzeni ponownie sugeruje inny obraz, w
którym sama czasoprzestrzeń jest częścią podstawowej ontologii teorii i ma
własną skuteczność przyczynową. Jeśli chodzi o mechanikę analityczną,
wydaje się ona niezależna od myślenia przyczynowego, lecz zamiast tego
wymaga pewnego rodzaju teleologii zachowania cząstek, zgodnie z którą
jedynie właściwości pełnych ścieżek pomiędzy punktami w przestrzeni
determinują ruch ciała. Wniosek, jaki wyciąga z tego Jones, jest taki, że fizyk
poproszony o określenie „fundamentalnych (teoretycznych) elementów
wszechświata Newtona” nie będzie w stanie tego zrobić (Jones 1991: 190).
Według Jonesa mechanika klasyczna jest „znacznie przesadnie powiązaną
strukturą pojęć”, która ratuje zjawiska za pomocą bardzo różnych ram
wyjaśniających i zobowiązań ontologicznych (Jones 1991: 190).

Krótka odpowiedź na problem Jonesa polegałaby na wskazaniu, że


wiadomo, że mechanika klasyczna jest fałszywa i że istnienie czterech
alternatywnych sformułowań fałszywej teorii nie stanowi problemu dla
realisty. Jest to jednak ostatecznie szkodliwa odpowiedź dla stanowiska
realistów, ponieważ sugeruje, że wyznają oni jedynie realistyczny pogląd na
jedyną słuszną teorię świata. Rozważmy sytuację z końca ubiegłego wieku,
kiedy mechanika Newtona była szeroko rozpowszechniona

254
Machine Translated by Google

REALIZM CZEGO?

uznano, na podstawie wielkiego sukcesu prognostycznego i wyjaśniającego,


za prawdę. Jeśli realizm ma jakąkolwiek treść, musi pozwalać na to, aby
ludzie byli w pewnym stopniu realistami w kwestii mechaniki klasycznej;
pytanie, które zadaje Jones, brzmi: „która wersja?”. Oczywiście zakrzywiona
czasoprzestrzeń była dostępna dopiero na początku XX wieku, ale problem
pozostał w zasadzie.
Alan Musgrave odpowiada na argument Jonesa, a jego tezy zostaną
poparte przez wielu realistów. Jones przedstawia cztery powyższe teorie
jako „wersje tej samej teorii”, ale Musgrave temu zaprzecza:

Czy te empirycznie równoważne teorie Newtona mogą być po prostu


różnymi „wersjami” lub „sformułowaniami” tej samej teorii? Będziemy
tak myśleć, jeśli przyjmiemy pozytywistyczną, antyrealistyczną lub
weryfikacyjną zasadę, że empirycznie równoważne teorie są w
rzeczywistości tą samą teorią.
(Musgrave 1992: 693)

Dlatego sugeruje się, że w rzeczywistości nie są to te same teorie, z


wyjątkiem antyrealistycznego rozumienia w kierunku pozytywistycznym;
nawet van Fraassen przyznaje, że teorie, które odnoszą się do różnych
bytów i zakładają różne ramy wyjaśniające (tak jak twierdzi Jones), należy
rozumieć dosłownie, a zatem w rzeczywistości są różne.
Jednakże powodem, dla którego Jones nazywa te cztery wersje mechaniki
klasycznej różnymi sformułowaniami tej samej teorii, jest to, że wszystkich
ich uczy się studentów w ramach mechaniki klasycznej. Jak przyznaje
Musgrave, przykłady Jonesa charakteryzują się silną równoważnością
empiryczną i są bardziej interesującymi niż zwykle przypadkami
niedookreślenia, ponieważ „osadzone są w rzeczywistej praktyce naukowców
w taki sposób, w jaki sztuczne przykłady wymyślane przez filozofów nie
są” (Musgrave 1992). : 693). W każdym razie Musgrave twierdzi, podobnie
jak większość realistów, że równoważność empiryczna nie pociąga za sobą
równoważności dowodowej, ponieważ moc wyjaśniająca jest istotna
dowodowo. Oczywiście każda z czterech teorii, które cytuje Jones, ma moc
wyjaśniającą, zatem żadnej z nich nie można zlekceważyć tak łatwo, jak
„Świat jest jak T” (nazwijmy to surrealistyczną transformacją T). Jednakże
Musgrave twierdzi, że kiedy zaprzeczymy, że równoważność empiryczna
implikuje równoważność dowodową, nie założymy od razu, że nie ma
racjonalnych podstaw do wyboru między czterema teoriami:

255
Machine Translated by Google

REALIZM CZEGO?

Ci, którzy wolą wyjaśnienia przyczynowe od teleologicznych, wykluczą


„wersję” mechaniki Newtona opartą na zasadzie minimum. Czy historia
nauki nie daje nam powodu, aby przedkładać wyjaśnienia przyczynowe
nad teleologiczne? Ci, którzy preferują przyczynowość lokalną, wykluczą
„wersję” mechaniki Newtona polegającą na działaniu na odległość.
Naukowcy uzbrojeni w skuteczną teorię pola elektromagnetycznego
mogą preferować teorię pola grawitacyjnego ze względu na perspektywę,
jaką stwarza ona w zakresie ich ujednolicenia. I tak dalej.
(Musgrave 1992: 696)

Chociaż antyrealiści uważają to wtargnięcie metafizyki w fizykę za


nieuzasadnione, realiści tacy jak Musgrave uważają, że fizyka i metafizyka są
ciągłe; każdy informuje drugiego:

Czy Newton i wielu innych byli głupi, martwiąc się o działania na


odległość? Czy Einstein i niektórzy inni byli głupi, martwiąc się idealizmem,
który wydawał się ukryty w ortodoksyjnej interpretacji mechaniki
kwantowej? Czy głupio jest sprzeciwiać się nauczaniu naszych dzieci
kreacjonistycznego surrealizmu: „Bóg stworzył Wszechświat w roku 4004
p.n.e. [lub kiedykolwiek] tak, jakby nauki nauk przyrodniczych były
prawdziwe”?
(Musgrave 1992: 696)

Musgrave chce nas przekonać, że jedynym sposobem na wykluczenie (z czym


możemy się zgodzić) szaleństwa nauki o stworzeniu, idealizmu Berkeleya itd.,
jest zastosowanie rozważań metafizycznych, które wykluczą również problem
wielości Jonesa. Jednak idealizm Berkeleya zostaje odrzucony, ponieważ
wymaga ontologii idei, która jest dyskredytowana z całego szeregu powodów,
z których żaden nie pomoże nam w mechanice klasycznej. Co więcej, jak już
wskazano, nikt nie stosuje surrealistycznych przekształceń teorii, co jest
kolejnym powodem ich odrzucenia, na który nie możemy się powołać, aby
odpowiedzieć Jonesowi. Nauka o stworzeniu ma charakter ad hoc i nie wniosła
żadnego nowego sukcesu empirycznego do biologii czy ontologii pale, a
zatem nie ma nic takiego jak wiarygodność biologii ewolucyjnej. Musgrave
charakteryzuje swoją teorię wsparcia dowodowego jako „częściowo
historyczną” (Musgrave 1992: 695) i argumentuje, że przewidywanie „nowych
faktów” jest ważne dowodowo. Jednakże żadna z niesławnych teorii, które
przytacza, nie odniosła nowatorskiego sukcesu w przewidywaniu, podczas
gdy wszystkie sformułowania mechaniki klasycznej mogą

256
Machine Translated by Google

REALIZM CZEGO?

żądać niektórych. Wydaje się nieuzasadnione uprzywilejowanie sformułowania


mechaniki klasycznej, która pojawiła się jako pierwsza, podczas gdy każda z
nich mogła przewidzieć te same nowe fakty.
Nawet jeśli przyjmiemy, że moc wyjaśniająca i rozważania metafizyczne
mają charakter dowodowy, nie mamy łatwego rozwiązania problemu Jonesa,
ponieważ różne kryteria metafizyczne prowadzą w różnych kierunkach.
Załóżmy, że nowatorski sukces w przewidywaniu jest naszą najwyżej
ocenianą zaletą teoretyczną; najbardziej wspierałoby to wersję mechaniki
klasycznej polegającą na akcji na odległość. Z drugiej strony, jeśli mamy
metafizyczne skłonności do lokalnej przyczynowości, będziemy preferować
wersję teorii pola, którą preferujemy również ze względu na jej zgodność z
teorią pola elektromagnetycznego. Z drugiej strony wariacyjne podejście do
mechaniki klasycznej dobrze pasuje do mechaniki kwantowej, podczas gdy
podejście czasoprzestrzenne oczywiście dobrze komponuje się z ogólną
teorią względności.
Musgrave ostatecznie stwierdza: „[my] powinniśmy być realistami w
kwestii tego, co nakazują najlepsze względy metafizyczne, gdzie najlepsze
rozważania metafizyczne to te, które dały najlepszą fizykę (Musgrave 1992:
691). Nie ma jednak dowodów na to, że istnieje wyjątkowy zestaw rozważań
metafizycznych, które dały najlepszą fizykę. Wręcz przeciwnie, założenia
metafizyczne dominujące na różnych etapach historii nauki same w sobie są
różnorodne i przemijające. Kto by teraz twierdził, że natura nie znosi próżni
lub że wszelkie działanie musi polegać na kontakcie między nieprzeniknionymi
cząsteczkami, lub w istocie, że nie można przyjąć nowej teorii, jeśli nie
dopuszcza ona mechanicznej redukcji? Prawdopodobnie na rozwój teorii
względności Einstein miał wpływ skłonności pozytywistyczne, ale z
pewnością nie oznacza to, że realista powinien przyjąć pozytywizm. Istnieje
również oczywiste błędne koło w korzystaniu z rozważań metafizycznych w
celu ustalenia, która fizyka jest najlepsza, jaką mamy, a która następnie
powie nam, jaką metafizykę przyjąć.

8.3 Idealizacja

Przykłady praw i teorii naukowych wykorzystywane w debatach filozoficznych


na temat praw, wyjaśniania itd. są uproszczone i być może wprowadzają w
błąd, biorąc pod uwagę chaos i wielość złożonego kontekstu historycznego.

257
Machine Translated by Google

REALIZM CZEGO?

procesy rozwoju i transmisji teorii. Co więcej, ponieważ filozofowie często


nie dyskutują o teoriach, chyba że stały się one już częścią otrzymanej wiedzy
naukowej, teorie, które omawiają, są na ogół produktem racjonalnej
rekonstrukcji dokonanej przez naukowców. Prowadzi to do krytyki metod i
wyników filozofów nauki ze strony tych, którzy dostrzegają brak zgodności
między nauką jako przedmiotem analizy filozoficznej a nauką jako częścią
świata życia. Nancy Cartwright sprzymierza się z tymi, którzy bagatelizują
znaczenie teorii w przeciwieństwie do praktyki dla filozofii nauki i opowiada
się za nowym rodzajem instrumentalizmu:

Nasze naukowe rozumienie i odpowiadający mu obraz świata są


zakodowane zarówno w naszych instrumentach, naszych technikach
matematycznych, naszych metodach aproksymacji, kształcie naszych
laboratoriów i wzorcach rozwoju przemysłowego, jak i w naszych
teoriach naukowych. [. . .] te fragmenty tak zakodowanego zrozumienia
nie powinny być postrzegane jako twierdzenia o naturze i strukturze
rzeczywistości, które powinny mieć odpowiedni wyraz zdaniowy,
będący kandydatem na prawdę lub fałsz. Należy je raczej postrzegać
jako narzędzia, które można dostosować, znajdujące się w powszechnym
zestawie narzędzi naukowych.
(Cartwright i in. 1995: 138)

Przyjmijmy, że nauka to znacznie więcej niż tylko teorie. Niemniej jednak,


biorąc pod uwagę, że teorie odgrywają pewną rolę w kodowaniu naszej
wiedzy naukowej, wciąż możemy dociekać, jaka dokładnie jest ta rola.
Cartwright wyjaśnia swój pogląd: „Fizyka ma na celu reprezentowanie świata,
ale przedstawia go nie w swoich teoriach, ale w swoich modelach” (Cartwright
i in. 1995: 139).
Jednym z głównych twierdzeń Cartwrighta jest to, że tradycyjny pogląd na
teorie i modele nie odzwierciedla faktycznej praktyki naukowej stosowania
teorii. Tradycyjny pogląd, o którym mowa, to podejście „prawa nadrzędnego”:
sugeruje, że teorie wystarczy połączyć z odpowiednimi założeniami
pomocniczymi dla określonych kontekstów i że wraz z nimi będą one
sugerować dane/zjawiska.
Rzeczywiste wykorzystanie teorii i konstruowanie modeli w nauce wiąże się
z zastosowaniem abstrakcyjnych struktur teoretycznych do konkretnych
sytuacji. Charakterystyczną metafizyką nauki Cartwrighta jest

258
Machine Translated by Google

REALIZM CZEGO?

motywowana przez jej analizę zastosowania teorii. W jej książce How the Laws of
Physics Lie dokonano rozróżnienia między prawami fenomenologicznymi a prawami
podstawowymi i argumentowano, że pierwsze odnoszą się do konkretu i konkretu,
drugie zaś do abstrakcji i ogólności.
Co więcej: „Prawa fenomenologiczne rzeczywiście są prawdziwe w odniesieniu do
przedmiotów w rzeczywistości – lub mogą być; ale podstawowe prawa są prawdziwe
tylko w odniesieniu do obiektów w modelu” (Cartwright 1983: 4).
Według tej książki podstawowe prawa ze względu na swój abstrakcyjny charakter
mogą wyjaśniać, ale w ogóle nie opisują tego, co się dzieje. Są one powiązane z
zjawiskami za pomocą praw fenomenologicznych, które nie mają charakteru
objaśniającego, ale mają charakter opisowy. Dlatego na poziomie teoretycznym
naukowcy konstruują modele, które w oczywisty sposób nie pasują do rzeczywistych
modeli. Aby powiązać je z konkretnymi zjawiskami, muszą przeprowadzić proces
„wpisywania teorii” (Cart Wright 1983: 132–134), podczas którego zjawiska łączy
się z modelami teoretycznymi poprzez „przygotowany opis”, który jest jawnie
błędny. Proces ten możemy luźno nazwać „idealizacją”.

Najbardziej wszechobecną formą idealizacji w fizyce jest zastosowanie


matematyki do świata fizycznego. Dla Duhema wystarczyło to, aby teoretyczne
twierdzenia fizyki całkowicie oddzieliły się od zwykłych, opartych na prawdzie
twierdzeń życia codziennego, ponieważ te pierwsze wyrażane są w kategoriach
pojęć, które można zastosować jedynie za pomocą sztucznie precyzyjnej matematyki.
Dlatego utrzymywał, że pojęcia fizyczne są abstrakcyjne i opisują jedynie konstrukcje
wyimaginowane; są to jedynie symboliczne formuły, których zastosowanie w
rzeczywistości opiera się na całym szeregu teorii. Nie zajmujemy się tutaj
„idealizacją matematyczną”, ale idealizacjami takimi jak cząstka punktowa,
płaszczyzna bez tarcia, sztywny pręt i tak dalej.

Cartwright rozróżnia przypadki, w których idealizacja dotyczy konkretnego


obiektu/sytuacji, od przypadków, które często nazywane są idealizacją, ale w
których założenia upraszczające obejmują abstrakcję, tak że nie mamy już do
czynienia z konkretem, ale raczej z abstrakcją (i fikcją). , podmioty. Idealizacja to
dla niej teoretyczna lub eksperymentalna manipulacja konkretnymi okolicznościami
w celu zminimalizowania lub wyeliminowania pewnych cech. Na przykład
idealizujemy rzeczywistą powierzchnię i otrzymujemy płaszczyznę bez tarcia, a
następnie ponownie wprowadzamy współczynnik tarcia w wygodnej formie
matematycznej. Tutaj ustalone prawa są w przybliżeniu prawdziwe i w laboratorium
można je zastosować

259
Machine Translated by Google

REALIZM CZEGO?

je bezpośrednio na bardzo gładkie powierzchnie i tak dalej. Zatem prawa


uzyskane w wyniku idealizacji mają nadal charakter empiryczny lub
fenomenologiczny, to znaczy nadal dotyczą konkretnych sytuacji.
W przypadku abstrakcji odejmujemy konkretne fakty dotyczące obiektów,
w tym być może szczegóły ich składu materialnego i – co szczególnie ważne –
eliminujemy przyczyny zakłócające. Dlatego, mówi Cartwright, ustalone prawa
nie mogą być nawet w przybliżeniu prawdziwe, ponieważ odjęto odpowiednie
cechy przyczynowe i dlatego prawa nie dotyczą konkretnych sytuacji. W
tradycyjnym ujęciu te abstrakcyjne lub podstawowe prawa są autentycznymi
twierdzeniami na temat rzeczywistości.
Cartwright argumentował, że prawa te kłamią, jeśli zinterpretujemy je jako
mówiące nam o prawidłowościach w konkretnych sytuacjach i że w
rzeczywistości są to prawa ceteris paribus, a zatem nie są prawdziwe w
odniesieniu do żadnej rzeczywistej lub możliwej konkretnej sytuacji. Na
przykład prawo grawitacji stwierdza, co dzieje się z ciałami, na które nie
działają żadne inne siły; ale w rzeczywistym wszechświecie nie ma takich ciał,
więc ściśle mówiąc, nie może to dotyczyć niczego.

8.4 Realizm strukturalny

Struktura tego świata fizycznego konsekwentnie oddalała się coraz


bardziej od świata zmysłów i traciła swój dawny antropomorficzny
charakter [. . .] W ten sposób świat fizyczny stawał się coraz bardziej
abstrakcyjny; czysto formalne operacje matematyczne odgrywają coraz
większą rolę.
(Planck 1996: 41)

Jak widzieliśmy, w debacie na temat realizmu naukowego prawdopodobnie


dwa najbardziej przekonujące argumenty to argument „żadnych cudów” i
„pesymistyczna metaindukcja”. Próbując przełamać ten impas i uzyskać „to,
co najlepsze z obu światów”, John Worrall wprowadził realizm strukturalny
(choć jego oryginalne sformułowanie przypisuje Poincarému) (Worrall 1989).
Wykorzystując przypadek przejścia w dziewiętnastowiecznej optyce od teorii
elastycznego eteru stałego Fresnela do teorii pola elektromagnetycznego
Maxwella, Worrall argumentuje, że:

Ważnym elementem kontynuacji było przejście od


Fresnela do Maxwella – a to było coś więcej niż proste

260
Machine Translated by Google

REALIZM CZEGO?

kwestia przeniesienia udanej treści empirycznej do nowej teorii.


Jednocześnie było to raczej coś więcej niż przeniesienie pełnej treści
teoretycznej lub pełnych mechanizmów teoretycznych (nawet w
formie „przybliżonej”). [. . .] Była ciągłość lub akumulacja tej zmiany,
ale ciągłość dotyczy formy lub struktury, a nie treści.

(Worrall 1989: 117)

Według Worralla nie powinniśmy akceptować pełnego realizmu naukowego,


który głosi, że naturę rzeczy poprawnie opisuje metafizyczna i fizyczna treść
naszych najlepszych teorii. Powinniśmy raczej przyjąć strukturalny
realistyczny nacisk na matematyczną lub strukturalną treść naszych teorii.
Ponieważ istnieje (mówi Worrall) zachowanie struktury pomimo zmiany
teorii, realizm strukturalny zarówno (a) unika siły pesymistycznej
metaindukcji (nie zmuszając nas do wiary w teoretyczny opis mebli świata),
jak i (b) nie sprawia, że sukces nauki (zwłaszcza nowatorskich przewidywań
dojrzałych teorii fizycznych) wydaje się cudowny (poprzez utwierdzenie nas
w twierdzeniu, że struktura teorii, poza jej treścią empiryczną, opisuje świat).

Chociaż realizm strukturalny wzbudził duże zainteresowanie, propozycja


Worralla wymaga rozwinięcia, jeśli ma stanowić merytoryczną alternatywę
dla tradycyjnego realizmu naukowego. W szczególności należy odpowiedzieć
na zasadnicze pytanie dotyczące natury realizmu strukturalnego: czy jest to
metafizyka czy epistemologia? Artykuł Worralla jest pod tym względem
niejednoznaczny. Czasami wydaje się, że jego propozycja polega na tym,
abyśmy nałożyli epistemiczne ograniczenie na realizm w taki sposób, że
zobowiążemy się jedynie do wiary w strukturalną treść orii, pozostając
agnostykiem co do reszty. Sugeruje to Poincaré, który mówi o zbędnych
teoriach przeszłości, wychwytujących „prawdziwe relacje” pomiędzy
„rzeczywistymi przedmiotami, które Natura na zawsze ukryje przed naszymi
oczami” (Poincaré 1905: 161).
Z drugiej strony stanowisko Worralla nie jest jednoznacznie epistemiczne,
a inne komentarze sugerują odejście od metafizyki standardowego realizmu
naukowego. Mówi na przykład: „Z punktu widzenia realizmu strukturalnego
Newton tak naprawdę odkrył związki między zjawiskami wyrażone w
równaniach matematycznych swojej teorii” (Worrall 1989: 122). Jeśli ciągłość
zmian naukowych jest

261
Machine Translated by Google

REALIZM CZEGO?

„formą lub strukturą”, to być może powinniśmy porzucić przywiązanie teorii


do przedmiotów i właściwości i wyjaśnić sukces nauki innymi kategoriami.
Rudowłosa mówi: „Realizm w stosunku do czego? Czy chodzi o byty,
abstrakcyjne relacje strukturalne, podstawowe prawa, czy co? Moim
zdaniem najlepszym kandydatem na „prawdziwość” teorii fizycznej jest
abstrakcyjny aspekt strukturalny” (Redhead 1996: 2). Wydaje się to zgadzać
z poglądami realizmu strukturalnego wyrażonymi przez Howarda Steina:
„nasza nauka jest najbliżej zrozumienia „rzeczywistości” nie w swoim opisie
„substancji” i ich rodzajów, ale w swoim opisie „Form”, które to zjawiska
„ naśladować” (za „Formy” należy rozumieć „struktury teoretyczne”, za
„naśladować” „są reprezentowane przez”)” (Stein 1989: 57).

Realizm strukturalny był także przedmiotem niedawnej debaty w filozofii


fizyki, ale nie mogę go tutaj szerzej omawiać. Mam nadzieję, że czytelnik
będzie już świadomy, że kwestia realizmu naukowego jest znacznie bardziej
złożona, niż się początkowo wydaje. Aby pociągnąć dyskusję dalej,
musielibyśmy szczegółowo rozważyć historię nauki, naturę naszych
najlepszych współczesnych teorii oraz implikacje idealizacji i praktyki nauki.

Dalsza lektura

O metaindukcji

Hardin, CL i Rosenberg, A. (1982) „W obronie realizmu zbieżnego”,


w: Filozofia nauki, 49, s. 604–15.
Kitcher, P. (1993) Postęp nauki: nauka bez legendy, obiektywność bez
złudzeń, Oxford: Oxford University Press.
Laudan, L. (1981) „A konfrontacja konwergentnego realizmu”, Philosophy of
Science, 48, s. 19–48, przedruk w D. Papineau (red.) (1996) Philosophy of
Science, Oxford: Oxford University Press.
Psillos, S. (1999) Realizm naukowy: jak nauka śledzi prawdę, Londyn:
Routledge.
Worrall, J. (1989) „Realizm strukturalny: najlepsze z obu światów?”, Dialectica,
43, s. 99–124, przedruk w D. Papineau (red.) (1996) Philosophy of Science,
Oxford: Oxford University Press .

262
Machine Translated by Google

REALIZM CZEGO?

Na podstawie odniesienia

Field, H. (1995) „Teoria zmiany i nieokreśloność odniesienia”, w: P. Lipton


(red.) Theory, Evidence and Explanation, Aldershot: Dartmouth.
McCulloch, G. (1989) Gra w imię: wprowadzenie logiki, języka i umysłu,
rozdziały 2 i 3, Oxford: Oxford University Press.
Papineau, D. (1979) Teoria i znaczenie, sekcja 5.6, Oxford: Oxford University
Press.
Putnam, H. (1975) „Znaczenie „znaczenia”” w jego Mind, Language and
Reality: Philisophical Papers, tom 2, Cambridge: Cambridge University
Press.

Teorie i modele

Cartwright, N. (1983) How the Laws of Physics Lie, Oxford: Oxford University
Press.
Dupré, J. (1993) Zaburzenie rzeczy: metafizyczne podstawy rozłamu nauki,
Cambridge, MA: Harvard University Press.
Jones, R. (1991) „Realizm o czym?”, Filozofia nauki, 58, s.
185–202.
Musgrave, A. (1992) „Dyskusja: realizm o czym?”, Filozofia
Nauka, 59, s. 691–97.

Realizm strukturalny

Gower, B. (2000) Cassirer, Schlick i realizm „strukturalny”: filozofia nauk


ścisłych na tle wczesnego empiryzmu logicznego, British Journal for the
History of Science, 8, s. 71–106.
Ladyman, J. (1998) „Co to jest realizm strukturalny?”, Studia z historii i
filozofii nauki.

263
Machine Translated by Google

Słowniczek

analityczna Prawda analityczna to stwierdzenie, którego prawdziwość


lub fałszywość zależy wyłącznie od znaczenia tworzących je terminów,
np. „wszystkie babcie są matkami jednego z rodziców swoich
wnuków”, dlatego wyraża to, co czasami nazywa się związek między
naszymi ideami. Syntetyczne stwierdzenie to takie, które nie jest
analityczne, np. „całe życie na Ziemi opiera się na
węglu”. Wiedza aprioryczna to wiedza, która jest uzasadniona niezależnie
od jakiegokolwiek doświadczenia zmysłowego. Tradycyjnie niektórzy
filozofowie utrzymywali, że matematyka i logika to przedmioty, o
których można mieć wiedzę aprioryczną. Filozofowie empiryści
zaprzeczają możliwości poznania apriorycznego faktów i próbują
wyjaśnić wiedzę matematyczną albo twierdząc, że wszystkie takie
prawdy mają charakter analityczny (i dlatego wyrażają jedynie relacje
między naszymi ideami), albo argumentując, że wiedza matematyczna
opiera się na doświadczenie. Wiedza a posteriori to taka, która nie
jest aprioryczna i dlatego jest uzasadniona na podstawie
doświadczenia zmysłowego. antyrealizm W filozofii nauki antyrealizm to
każdy pogląd, który zaprzecza, jakoby wiemy, że nawet nasze
najlepsze teorie naukowe odnoszą się do
niezależnych od umysłu, nieobserwowalnych bytów. realizm przyczynowy
Jest to pogląd, że istnieją obiekty niezależne od umysłu lub
zewnętrzne, ale oddziałujemy z nimi jedynie pośrednio. dedukcja
Dedukcja to wnioskowanie zgodne z prawami logiki. Dedukcyjnie
poprawny argument lub wniosek to taki, w przypadku którego nie
jest możliwe, aby wszystkie przesłanki były prawdziwe, a wniosek był
fałszywy. Solidny argument to taki, który jest ważny i którego wszystkie przesłank

264
Machine Translated by Google

SŁOWNICZEK

problem demarkacji Problem zapewnienia ogólnej reguły lub kryterium


odróżniającego naukę od nienauki, a zwłaszcza odróżniającego prawdziwą
naukę od działań lub teorii, które są uważane za naukowe, ale nimi nie są.
Typowymi przykładami pseudonauk podawanymi przez filozofów i
naukowców są psychoanaliza i astrologia.

realizm bezpośredni Pogląd, że istnieją obiekty zewnętrzne, które istnieją


niezależnie od naszego umysłu i które bezpośrednio postrzegamy zmysłami.
Jest to zatem forma realizmu metafizycznego, która zaprzecza idealizmowi.

empiryzm Termin empiryzm może być używany do określenia dwóch


pokrewnych, ale odrębnych doktryn: pierwsza głosi, że wszystkie nasze
pojęcia wywodzą się w jakiś sposób z doświadczenia zmysłowego (empiryzm
pojęciowy), innymi słowy, nie ma idei wrodzonych; po drugie, wszelka
wiedza o rzeczywistości czerpie swoje uzasadnienie z doświadczenia
zmysłowego, innymi słowy, nie ma istotnej wiedzy apriorycznej.
Relatywizm epistemiczny Relatywizm epistemiczny to pogląd, że to, co liczy się
jako wiedza, a nie tylko prawdziwe przekonanie, zależy od standardów
jakiejś grupy społecznej. Zatem wiedzą są tylko te przekonania, które są
uważane za uzasadnione przez określone instytucje i władze w danym
społeczeństwie. epistemologia Teoria wiedzy
lub epistemologia to część filozofii zajmująca się naturą, źródłami i uzasadnieniem
wiedzy. Dlatego filozofowie mówią o problemach, teoriach
epistemologicznych i tak dalej. (Terminu tego nie należy mylić z terminem
„epistemiczny”, który oznacza odnoszący się raczej do wiedzy niż do teorii
wiedzy.) Falsyfikacjonizm Teoria metody naukowej zapoczątkowana przez
Poppera i rozwinięta przez Lakatosa, według
której nauka zasadniczo polega na próbie fałszować teorie, zamiast szukać
dowodów na ich korzyść. forma Termin techniczny stosowany w filozofii
Platona i Arystotelesa, oznaczający strukturę lub istotę rzeczy w
przeciwieństwie do jej materii lub
substancji. Na przykład formą posągu jest jego kształt, natomiast materią jest
bryła marmuru, z którego jest wykonany. Termin „forma” jest czasami
używany w historii nauki w odniesieniu do prawdziwej natury lub przyczyny
czegoś. fundamentalizm W epistemologii teoria, według której nasze

265
Machine Translated by Google

SŁOWNICZEK

uzasadnione przekonania dzielą się na dwie kategorie, mianowicie przekonania


podstawowe, które są uzasadnione niezależnie od wszystkich innych przekonań,
oraz przekonania niepodstawowe, czyli te, które są uzasadnione na podstawie
ich wnioskowanych relacji z podstawowymi przekonaniami. Fundamentalizm

występuje w różnych odmianach w zależności od tego, czy podstawowe


przekonania muszą

być pewne, czy też mogą być omylne. hipotetyczno-deduktywizm Teoria metody
naukowej, zgodnie z którą nauka opiera się na generowaniu hipotez, z których
wyprowadza się przewidywania, które można sprawdzić eksperymentalnie. Teorię
tę można ująć w kategoriach indukcjonizmu lub falsyfikacji kationizmu, w
zależności od tego, czy pozytywne wyniki testów uważa się odpowiednio za
potwierdzenie teorii, czy nie. idealizm Jest to pogląd, że
bezpośrednimi lub bezpośrednimi obiektami doświadczenia zmysłowego nie są
obiekty w świecie zewnętrznym, ale nasze własne idee (lub reprezentacje lub
dane zmysłowe).
idealizm Idealizm to pogląd, że wszystko, co istnieje, ma ostatecznie naturę mentalną
lub duchową. Dlatego idealiści zaprzeczają istnieniu obiektów materialnych
niezależnych od umysłu.
indukcja W najszerszym znaczeniu tego słowa indukcja to każde rozumowanie, które
nie jest uprawnione w sposób dedukcyjny. W wąskim sensie odnosi się do
każdego wnioskowania z przeszłego zachowania rzeczy na temat ich przyszłego
zachowania, to znaczy dowolnego wnioskowania na podstawie zaobserwowanego
i nieobserwowanego.

indukcjonizm Każda teoria metody naukowej, zgodnie z którą uogólnienia, prawa i


hipotezy naukowe mogą uzyskać pozytywne wsparcie w postaci dowodów
empirycznych. Teoria występuje w różnych formach, w zależności od konkretnego
ujęcia działania potwierdzenia.

instrumentalizm Doktryna głosząca, że teorie naukowe, a w szczególności te ich


części, które zdają się odnosić do bytów nieobserwowalnych, są jedynie
instrumentami, których wartość polega na ich zdolności do skutecznego
przewidywania tego, co można zaobserwować, czyli wyników eksperymentów, a
nie w opisie podstawowej struktury rzeczywistości. Instrumentalizm jest zatem
formą antyrealizmu.

realizm metafizyczny Pogląd, że nasz potoczny język odnosi się do prawdziwych rzeczy
o świecie, a czasami je mówi, i że ten ostatni jest niezależny od naszych umysłów
i poznania.

266
Machine Translated by Google

SŁOWNICZEK

metafizyka Metafizyka jest gałęzią filozofii badającą pytania dotyczące


podstawowej natury rzeczywistości, takie jak natura przestrzeni i czasu,
jakie są prawa natury w porównaniu z przypadkowymi prawidłowościami,
jakie istnieją podstawowe kategorie istniejących rzeczy oraz Wkrótce.
Realiści naukowi często uważają, że nauka, zwłaszcza fizyka, może
odpowiedzieć na pytania metafizyczne. metodologia Metodologia
oznacza teorię metody, a w filozofii nauki jest badaniem technik i procedur
przeprowadzania eksperymentów, interpretacji danych oraz opracowywania
i testowania teorii. Dlatego możemy mówić o metodologii konkretnego
eksperymentu, na przykład próby leku, lub o metodologii nauki, gdy mamy
na myśli badanie metody naukowej w ogóle.

konieczne Zdanie jest logicznie koniecznie prawdziwe (jest tautologią), jeśli nie
może być fałszywe (jeśli jego zaprzeczenie jest sprzecznością).
Idąc za Leibnizem, wielu współczesnych filozofów utożsamia prawdę
niezbędną z prawdą we wszystkich możliwych światach. Możemy także
mówić o tym, że twierdzenie lub stan rzeczy jest fizycznie konieczny, co
oznacza po prostu, że musi tak być zgodnie z prawami fizyki.
Zdania, które nie są ani koniecznie prawdziwe, ani koniecznie fałszywe,
nazywamy przygodnymi.
warunek konieczny Warunek konieczny prawdziwości zdania to warunek, który
musi być spełniony, aby warunek był prawdziwy; na przykład warunkiem
koniecznym, aby kształt geometryczny był kwadratem, jest posiadanie
czterech boków. Stąd, gdzie P jest warunkiem koniecznym Q, możemy
powiedzieć Q tylko wtedy, gdy P, a jeśli Q to P (coś jest kwadratem tylko
wtedy, gdy ma cztery boki, a jeśli coś jest kwadratem, to ma cztery boki).
Jeśli P jest warunkiem koniecznym Q, to Q jest warunkiem wystarczającym
P. negacja Negacja zdania p jest zdaniem
wyrażonym przez „nie jest tak, że p” lub „nie p”. Zwykle jest jasne, czym jest
zaprzeczenie zdania. Na przykład zaprzeczeniem stwierdzenia „Sokrates
zmarł w 399 r. p.n.e.” jest stwierdzenie „Sokrates nie umarł w 399 r. p.n.e.”.
W innych przypadkach, jaki jest właściwy sposób wyrażenia negacji zdania,
nie jest już tak oczywiste. Na przykład zaprzeczeniem stwierdzenia „wszystkie
łabędzie są białe” nie jest stwierdzenie „nie wszystkie łabędzie są białe”, ale
„nie jest tak, że wszystkie łabędzie są białe” lub „istnieje co najmniej jeden
łabędź inny niż biały”.

267
Machine Translated by Google

SŁOWNICZEK

fenomenalizm Teza metafizyczna, według której nie ma nic ponad zjawiskami,


które obserwujemy. To, co uważamy za obiekty niezależne od umysłu, jest
w rzeczywistości logicznymi konstrukcjami zbudowanymi z rzeczywistych i
możliwych wrażeń.
Twierdzenie Zdanie mówi, że ma miejsce określony stan rzeczy i może być
prawdziwe lub fałszywe. To samo zdanie może być wyrażone za pomocą
więcej niż jednego zdania, na przykład „śnieg jest biały” i „schnee ist weiss”,
a to samo zdanie może zawierać więcej niż jedno zdanie, na przykład „James
jest w banku” może odnosić się do do stanu rzeczy, w którym jestem nad
rzeką, lub stanu, w którym jestem w lokalnym oddziale instytucji finansowej.
W logice klasycznej przyjmuje się trzy prawa Arystotelesa, wedle których
wszystko jest tożsame ze sobą (prawo tożsamości), każde zdanie jest albo
prawdziwe, albo fałszywe (prawo wyłączonego środka) i żadne zdanie nie
jest jednocześnie prawdziwe i fałszywe (prawo prawo niesprzeczności).
Istnieją systemy logiczne, w których zaprzecza się jednemu lub większej
liczbie tych praw, ale wydaje się uczciwe stwierdzenie, że w toku codziennego
rozumowania większość ludzi działa przy założeniu, że te prawa obowiązują.

realizm W filozofii nauki jest to pogląd, że możemy wiedzieć, że nasze najlepsze


teorie naukowe tak naprawdę odnoszą się do nieobserwowalnych bytów,
które istnieją niezależnie od naszych umysłów. Ogólnie rzecz biorąc, realistą
w jakiejś kwestii jest ktoś, kto myśli, że możemy wiedzieć, że coś istnieje
jako byt niezależny od umysłu. Istnieją jednak inne, bardziej precyzyjne
zastosowania tego terminu, dlatego ważne jest, aby zwrócić uwagę na to,
jak termin ten jest używany w danym kontekście. redukcjonizm
Redukcjonizm to teza mówiąca, że prawa i wyjaśnienia teorii wysokiego
poziomu, powiedzmy, chemii i biologii, można całkowicie zrekonstruować
w kategoriach bardziej podstawowych teorii fizyki.

Empiryzm redukcyjny Jest to forma antyrealizmu w nauce, zgodnie z którą


terminy teoretyczne można definiować w kategoriach pojęć obserwacyjnych;
stąd stwierdzenia dotyczące ich mają charakter asertoryczny. Jednak
zgodnie z empiryzmem redukcyjnym teorii naukowych nie należy rozumieć
dosłownie jako odnoszących się do obiektów nieobserwowalnych i
zaprzeczających semantycznemu komponentowi realizmu naukowego.
Instrumentalizm semantyczny Jest to forma antyrealizmu w nauce, zgodnie z
którą teoretyczne terminy naukowe mają charakter naukowy

268
Machine Translated by Google

SŁOWNICZEK

teorii nie należy rozumieć dosłownie jako odnoszących się do


bytów nieobserwowalnych, gdyż są one jedynie konstrukcjami
logicznymi służącymi jako narzędzia systematyzowania relacji
pomiędzy zjawiskami; hipotezy
teoretyczne nie są asertywne. semantyka W filozofii jest to badanie
znaczenia, odniesienia, prawdziwości i innych cech języka
wykraczających
poza jego strukturę gramatyczną i formalną. konstruktywizm
społeczny Pogląd, że byty w jakiejś dziedzinie istnieją, ale są
zależne od umysłu w tym sensie, że nie istnieją poza naszą konstrukcją.
warunek wystarczający Warunek wystarczający prawdziwości zdania
to taki, że jeśli jest prawdziwy, to zdanie jest prawdziwe; np.
sobota jest warunkiem wystarczającym, aby był to weekend. Stąd,
gdzie A jest warunkiem wystarczającym dla B, możemy powiedzieć,
że jeśli A to B, a A tylko jeśli B (jeśli jest sobota, to jest weekend, a
sobota jest tylko jeśli jest weekend). Jeżeli A jest warunkiem
wystarczającym dla B, to B jest warunkiem koniecznym dla A.
teleologia Badanie przyczyn celowych. Arystoteles rozróżnia cztery
rodzaje przyczyn: sprawczą, materialną, formalną i ostateczną.
Rozważmy na przykład posąg Sokratesa; przyczyną sprawczą jest
działanie rzeźbiarza dłutem, przyczyną materialną jest marmur, z
którego wykonany jest posąg, przyczyną formalną jest obraz
Sokratesa, który rzeźbiarz stara się odtworzyć, przyczyną celową
jest cel lub celem rzeźbiarza w wykonaniu posągu, być może po
to, aby zainspirować członków wydziału filozofii, na którym posąg
będzie umieszczony. Zatem przyczyny celowe są celami. Od czasu
rewolucji naukowej wielu filozofów uważało, że nie powinno być
na nie miejsca w naukach przyrodniczych.

269
Machine Translated by Google

Bibliografia

Achinstein, P. (1991) Cząstki i fale, Oxford: Oxford University Press.


Armstrong, D. (1983) Co to jest prawo natury?, Cambridge: Cambridge University
Press.
Ayer, A. (1940) Podstawy wiedzy empirycznej, Londyn:
Macmillana.
Ayer, AJ (1952) Prawda i logika językowa, Cambridge: Cambridge University Press.

Ayer, AJ (1956) Problem wiedzy, Harmondsworth, Middlesex:


Pingwin.
Barnes, B., Bloor, D. i Henry, J. (1996) Wiedza naukowa: A
Analiza socjologiczna, Londyn: Athlone.
Berkeley, G. (1975a) The Principles of Human Knowledge, w: MR Ayers (red.)
Berkeley Philosophical Works, Londyn: Everyman.
Berkeley, G. (1975b) Berkeley Philosophical Works, Londyn: Everyman.
Boyd, R. (1984) „Aktualny stan realizmu naukowego”, w: J. Leplin (red.)
Realizm naukowy, Berkeley: University of California Press, s. 41–82.
Boyd, R. (1985) „Lex Orandi est Lex Credendi”, w: PM Churchland i CA Hooker (red.)
Images of Science, Chicago: University of Chicago Press, s. 3–34.

Braithwaite, R. (1953) Wyjaśnienie naukowe, Cambridge: Cambridge University


Press.
Carnap, R. (1952) Kontinuum metod indukcyjnych, Chicago:
Prasa Uniwersytetu w Chicago.
Carnap, R. (1959) „Eliminacja metafizyki poprzez logiczną analizę języka”, w: AJ Ayer
(red.) Logical Positivism, New York: Free Press.
Carroll, L. (1895) „Co żółw powiedział Achillesowi”, Mind, 4, s. 278–80.
Cartwright, N. (1983) How the Laws of Physics Lie, Oxford: Oxford University Press.

Cartwright, N., Shomar, T. i Suárez, M. (1995) „Przybornik naukowy: narzędzia do


budowania modeli na przykładzie nadprzewodnictwa”, w:

270
Machine Translated by Google

BIBLIOGRAFIA

WE Herfel, W. Krajewski, WI Niiniluoto i R. Wójcicki (red.)


Teorie i modele w nauce, Amsterdam: Rodolfi
Churchland, P. (1979) Realizm naukowy i plastyczność umysłu,
Cambridge: Cambridge University Press.
Churchland, P. (1985) „The ontological status of obserwowaable: in pochwała
cnót superempirycznych”, w: P. Churchland i C. Hooker (red.), Images of
Science, Chicago: University of Chicago Press.
Couvalis, G. (1997) Filozofia nauki: nauka i obiektywność,
Rozdział 1, Londyn: Sage.
Descartes, R. (1941, tr. 1954) Medytacje o pierwszej filozofii, w: E. Anscombe i P.
Geach (red.), Descartes Philosophical Writings, Londyn: Nelson.

Devitt, M. (1991) Realizm i prawda, Oxford: Blackwell.


Duhem, P. (1906, tr. 1962) Cel i struktura teorii fizycznej, Nowy Jork: Athenum.

Dupré, J. (1993) Zaburzenie rzeczy: metafizyczne podstawy rozłamu nauki,


Cambridge, MA: Harvard University Press.
Eddington, A. (1928) Natura świata fizycznego, Cambridge:
Wydawnictwo Uniwersytetu Cambridge.
Feyerabend, P. (1977) Against Method, Londyn: New Left Books.
Field, H. (1995) „Zmiana teorii i nieokreśloność odniesienia”, w: P. Lipton (red.)
Theory, Evidence and Explanation, Aldershot: Dartmouth.
Fine, A. (1984) „Naturalne podejście ontologiczne”, w: J. Leplin (red.) Scientific
Realism, Berkeley: University of California Press, s. 83–107.
Fodor, J. (1984) „Ponowne rozważenie obserwacji”, Filozofia nauki, 51,
s. 23–43.
Friedman, M. (1974) „Wyjaśnienie i zrozumienie naukowe”, Journal of
Filozofia, LXXI, s. 5–19.
Friedman, M. (1999) Logical Posistivism Reconsider, Cambridge:
Wydawnictwo Uniwersytetu Cambridge.
Glymour, C. (1980) Teoria i dowody, Princeton, New Jersey: Princeton University
Press.
Goodman, N. (1973) Fakt, fikcja i prognoza, Indianapolis: Bobbs-Merrill.
Gower, B. (2000) Cassirer, Schlick i realizm „strukturalny”: filozofia nauk ścisłych
na tle wczesnego empiryzmu logicznego, British Journal for the History of
Science, 8, s. 71–106.
Hacking, I. (red.) (1981) Rewolucja naukowa, Oxford: Uniwersytet Oksfordzki
Naciskać.

Hacking, I. (1983) Reprezentowanie i interweniowanie, Cambridge: Cambridge


University Press.
Hanfling, O. (red.) (1981) Essential Readings in Logical Positivism, Oxford:
Blackwella.
Hanson, NR (1958) Patterns of Discovery, Cambridge: Cambridge University
Press.

271
Machine Translated by Google

BIBLIOGRAFIA

Hardin, CL i Rosenberg, A. (1982) „W obronie realizmu zbieżnego”,


Filozofia nauki, 49, s. 604–15.
Harding, S. (red.) (1976) Czy teorie można obalić? Eseje o pracy Duhema – Quine’a,
Dordrecht, Holandia: D. Reidel.
Harman, G. (1965) „Wniosek do najlepszego wyjaśnienia”, Philosophical Review,
74, s. 88–95.
Hempel, C. (1965) Aspekty wyjaśnienia naukowego, Nowy Jork: Free Press.
Hoefer, C. i Rosenberg, A. (1994) „Empiryczna równoważność, determinacja i
systemy świata”, Philosophy of Science, 61, s. 592–607.

Horwich, P. (1982) Prawdopodobieństwo i dowody, Cambridge: Cambridge


University Press.
Horwich, P. (1991) „O naturze i normach zaangażowania teoretycznego”,
Philosophy of Science, 58, s. 1–14.
Howson, C. i Urbach, P. (1993) Rozumowanie naukowe: podejście Bayesowskie,
La Salle, IL: Sąd otwarty.
Hoyningen-Huene, P. (1993) Rekonstrukcja rewolucji naukowych: filozofia nauki
Thomasa Kuhna, Chicago: University of Chicago Press.
Hume, D. (1963) An Enquiry Concerning Human Understanding, La Salle, IL: Sąd
otwarty.
Hume, D. (1978) Traktat o naturze ludzkiej, Oxford: Uniwersytet Oksfordzki
Naciskać.

Jones, R. (1991) „Realizm o czym?”, Filozofia nauki, s. 58,


s. 185–202.
Kitcher, P. (1993) Postęp nauki: nauka bez legendy, obiektywność bez złudzeń,
Oxford: Oxford University Press.
Kuhn, TS (1957) Rewolucja kopernikańska: astronomia planetarna w rozwoju myśli
zachodniej, Cambridge, MA: Harvard University Press.

Kuhn, TS (1962, wyd. 2 1970) Struktura rewolucji naukowych,


Chicago: University of Chicago Press.
Kuhn, TS (1977) Podstawowe napięcie, Chicago: Uniwersytet w Chicago
Naciskać.

Kukla, A. (1993) „Laudan, Leplin, równoważność empiryczna i niedookreślenie”,


Analiza, 53, s. 1–7.
Kukla, A. (1996) „Czy każda teoria ma empirycznie równoważnych rywali?”,
Erkenntnis, 44, s. 137–66.
Kukla, A. (1998) Studia nad realizmem naukowym, Oxford: Uniwersytet Oksfordzki
Naciskać.

Kukla, A. (2000) Konstruktywizm społeczny a filozofia nauki,


Londyn: Routledge,
Ladyman, J. (1998) „Co to jest realizm strukturalny?”, Studia z historii i filozofii
nauki.
Ladyman, J. (2000) „Co jest naprawdę złego w konstruktywnym empiryzmie?:

272
Machine Translated by Google

BIBLIOGRAFIA

van Fraassen i metafizyka modalności”, British Journal for the Philisophy of


Science, 51, s. 837–56.
Ladyman, J., Douven, I., Horsten, L. i van Fraassen, BC (1997) „W obronie krytyki
van Fraassena dotyczącej abductive rozumowania: odpowiedź na Psillos”,
Philosophical Quarterly, 47, s . 305–21 .
Lakatos, I. (1968) „Krytyka i metodologia programów badań naukowych”,
Proceedings of the Aristotelian Society, 69, s. 149–86.
Lakatos, I. i Musgrave, A. (red.) (1970) Krytyka i rozwój wiedzy, Cambridge:
Cambridge University Press.
Laudan, L. (1977) Postęp i jego problemy, Berkeley: University of California Press.

Laudan, L. (1981) „Konfrontacja realizmu zbieżnego”, Philosophy of Science, 48, s.


19–48.
Laudan, L. (1984) Nauka i wartości, Berkeley: Uniwersytet Kalifornijski
Naciskać.

Laudan, L. i Leplin, J. (1991) „Ekwiwalencja empiryczna i niedookreślenie”, Journal


of Philosophy, 88, s. 269–85.
Laudan, L. i Leplin, J. (1993) „Determination underdeterred”, Analiza,
53, s. 8–15.
Leplin, J. (1997) Nowatorska obrona realizmu naukowego, Oxford: Oxford
University Press.
Lipton, P. (1991) Wnioskowanie o najlepszym wyjaśnieniu, Londyn: Routledge.
Locke, J. (1964) An Essay Concerning Human Understanding, Glasgow:
Collinsa.
McCulloch, G. (1989) Gra w imię: wprowadzenie logiki, języka i umysłu, rozdziały 2
i 3, Oxford: Oxford University Press.

Maxwell, G. (1962) „The ontological status ofteoretycznych bytów”, w: H. Feigl i G.


Maxwell (red.) Minnesota Studies in the Philosophy of Science, tom 3,
Minneapolis: University of Minnesota Press, s. 3–14 .
Merton, RK (1973) Socjologia nauki, Chicago: Uniwersytet
Prasa Chicagowska.
Musgrave, A. (1992), „Dyskusja: realizm o czym?”, Philosophy of Science, 59, s. 691–
7.
Musgrave, A. (1993), Zdrowy rozsądek, nauka i sceptycyzm: historyczne
wprowadzenie do teorii wiedzy, Cambridge: Cambridge University Press.

Nagel, E. (1961) Struktura nauki: problemy w logicznym wyjaśnieniu naukowym,


Nowy Jork: Harcourt, Brace and World.
Newton-Smith, W. (1981) Racjonalność nauki, Londyn: Routledge.
Papineau, D. (1979) Teoria i znaczenie, Oxford: Oxford University Press.
Papineau, D. (1993) Naturalizm filozoficzny, Oxford: Blackwell.
Papineau, D. (red.) (1996) Filozofia nauki, Oxford: Uniwersytet Oksfordzki
Naciskać.

273
Machine Translated by Google

BIBLIOGRAFIA

Putnam, H. (1975a) Matematyka, materia i metoda: filozoficzna


Artykuły, tom 1, Cambridge: Cambridge University Press.
Putnam, H. (1975b) Umysł, język i rzeczywistość: artykuły filozoficzne,
Tom 2, Cambridge: Cambridge University Press.
Planck, M. (1996) „Wszechświat w świetle współczesnej fizyki”, w: W. Schirmacher
(red.) German Essays on Science in the 20th Century, Nowy Jork: Continuum,
s. 38–57.
Poincaré, H. ([1905] 1952) Science and Hipoteza, Nowy Jork: Dover.
Popper, K. ([1934] 1959) The Logic of Scientific Discovery, Londyn:
Hutchinsona.
Popper, K. (1969) Conjectures and Refutations, Londyn: Routledge i
Kegana Paula.
Psillos, S. (1994) „Filozoficzne studium przejścia od kalorycznej teorii ciepła do
termodynamiki: przeciwstawienie się pesymistycznej metaindukcji”, Studies
in the History and Philosophy of Science, 25, s. 159–90.
Psillos, S. (1996) „O krytyce abdukcyjnego rozumowania van Fraassena”,
Kwartalnik Filozoficzny, 46, s. 31–47.
Psillos, S. (1999) Realizm naukowy: jak nauka śledzi prawdę, Londyn:
Routledge.
Quine, WvO (1953) „Dwa dogmaty empiryzmu”, w: From a Logical
Punkt widzenia, Cambridge, MA: Harvard University Press.
Redhead, M. (1996) „Kwantowa teoria pola i filozof”, odbitka.
Rosen, G. (1994) „Co to jest konstruktywny empiryzm?”, Studia filozoficzne, 74,
s. 143–78.
Ruben, D. (1990) Wyjaśnienie wyjaśnienia, Londyn: Routledge.
Ruben, D. (red.) (1993) Explanation, Oxford: Oxford University Press.
Russell, B. (1912) Problemy filozofii, rozdział 6, Oxford: Oxford University Press.

Salmon, W. (1984) Scientific Explanation and the Casual Structure of the World,
Princeton, New Jersey: Princeton University Press.
Shapere, D. (1981) „Znaczenie i zmiana naukowa”, w: I. Hacking (red.)
Rewolucje naukowe, Oxford: Oxford University Press.
Shapiro, S. (2000) Thinking about Mathematics, rozdział 5, Oxford: Oxford
University Press.
Sklar, L. (1974) Przestrzeń, czas i czasoprzestrzeń, Berkeley: University of
California Press.
Smart, J. (1963) Filozofia i realizm naukowy, Londyn: Routledge.
Stein, H. (1989) „Tak, ale… . . pewne sceptyczne uwagi na temat realizmu i
antyrealizm”, Dialectica, 43, s. 47–65.
Swinburne, R. (red.) (1974) Uzasadnienie indukcji, Oxford: Oxford University
Press.
Van Fraassen, BC (1980) Obraz naukowy, Oxford: Uniwersytet Oksfordzki
Naciskać.

Van Fraassen, BC (1985) „Empiryzm w filozofii nauki”, w

274
Machine Translated by Google

BIBLIOGRAFIA

P. Churchland i C. Hooker (red.) Obrazy nauki, Chicago: University of Chicago


Press.
Van Fraassen, BC (1989) Prawa i symetria, Oxford: Uniwersytet Oksfordzki
Naciskać.

Van Fraassen, BC (1994) „Przeciw transcendentalnemu emprycyzmowi”, w: TJ


Stapleton (red.) Kwestia hermeneutyki, Amsterdam: Kluwer, s. 309–35.

Woolhouse, RS (1988) The Empiricists, rozdział 8, Oxford: Oxford University Press.

Worrall, J. (1984) „An Unreal Image”, artykuł przeglądowy van Fraassena (1980),
British Journal for the Philosophy of Science, 35, s. 65–79.
Worrall, J. (1989) „Realizm strukturalny: to, co najlepsze z obu światów?”,
Dialectica, 43, s. 99–124.
Worrall, J. (1994) „Jak zachować (w miarę) optymizm: realizm naukowy i „eter
świetlny””, w: D. Hull, M. Forbes i RM Burian (red.) PSA 1994, tom . 1.,
Towarzystwo Filozofii Nauki, s. 334–42.

275
Machine Translated by Google

Indeks

wiedza a posteriori 132, 264, 265 wiedza definicja 8, 264; adekwatność empiryczna
aprioryczna: definicja 264; 221; równoważność empiryczna
Geometria euklidesowa 173; doświadczenie 220; epistemologia 188; instrumentalizm
146; Immanuel Kant 45, 146, 172; 266; wiedza 53, 130;
logika indukcyjna 43, 45; fakty 33; metafizyka 256; niezależny od umysłu
niezbędne prawdy 132; fenomenalny 159; prognozy 217; empiryzm
świat 146; syntetyczne 45 redukcyjny 159; sceptycyzm 159, 220;
porzucenie teorii: porzucenie założeń 88; praktyka naukowa 216;
kaloryczna teoria ciepła 100, 231, 244, instrumentalizm semantyczny 268–
245, 247, 248, 252–3; eter 231, 237, 244, 269; prostota 183; konstruktywizm
245, 247, 248, 249–50; przesunięcie społeczny 159; prawda 157–8;
gestaltu 111, 117; historia nauki niedookreślenie 184–5 wygląd:
97, 231, 236; błędne teorie 53, 71; rzeczywistość wyróżniona 17, 131–7
zmiana paradygmatu 102, 103, 106, przybliżona adekwatność empiryczna 218,
117, 121; części teorii 246; flogiston 234
100, 102, 231; obalenie 101; rewolucja przybliżona prawda: abstrakcja 260;
patrz rewolucja naukowa; terminy koniunkcja 216; sukces empiryczny
teoretyczne 231, 234, 245–6, 247 244; wyjaśnienie genotypowe 217;
uprowadzenie 47 kwantyfikacja 233; odnośnik 234;
przypadkowo realizm naukowy 231–4;
prawdziwe 207–8, 216 prawdziwość 232, 233, 234
Adler, Alfred 67 Arystoteles: kosmologia 15, 17, 96, 106,
wiek oświecenia 65 107, 109, 113; przyczyna sprawcza
agnostycyzm: byty 269; esencje 15, 21, 148; eksperymenty
nieobserwowalne 185, 231 21, 24; przyczyny ostateczne 25, 132,
AIDS: pseudonauka 63 269; przyczyna formalna 269;
alchemia 24, 75 formularze 265; intuicja 21, 25; wiedza
algorytmy: niedodeterminacja 179 21, 23; prawo tożsamości 268;
prawda analityczna: definicja 264; prawo niesprzeczności 268;
pozytywizm logiczny 151; prawda prawo wyłączonego środka 268; logika
syntetyczna wyróżniła 33, 19, 20, 21; przyczyna materialna 269;
45, 79 anomalii: kryzysy 120; paradygmaty wniosek 116, 117, 246;
101, 102; układ słoneczny 88, 89, właściwości pierwotne/wtórne
106 antyrealizm: stwierdzenia asertywne 144; opis jakościowy 132; rewolucja
155, 157; zastrzeżenie koniunkcyjne naukowa 15, 18, 132; teleologia 21, 132
215; konstruktywny empiryzm 159; Armstrong, Dawid 208

276
Machine Translated by Google

INDEKS

stwierdzenia asertywne 155, 157, 158 materializm 142; realizm metafizyczny


założenia: rezygnacja 88; 142; właściwości pierwotne/wtórne 134,
założenia pomocnicze 170, 177; założenia 142–4; dane zmysłowe 145
podstawowe 102, 170, 171, 177, 239;
obejmujące konto prawne 258; świat najlepsze teorie: ateizm 185;
zewnętrzny 226; fałszerstwo 88, 89, 170; potwierdzenie 87; opis 191; fałszerstwo 71,
hipotezy 77, 78, 85; modyfikacja 82, 88, 170, 74; najsilniejsze teorie 70; przyszła
239; teoria prawdopodobieństwa 43; wymiana 165, 237; IBE patrz wnioskowanie/
pseudonauka 80 najlepsze wyjaśnienie; uzasadnienie 53, 54,
70–1, 74; pesymistyczna metaindukcja 231,
astrologia: objaśnienia 198, 199; 236–7; przewidywania 74;
pseudonauka 4, 66, 199, 265 prawdopodobieństwo 71, 86; późniejsze
astronomia: planety patrz Układ Słoneczny odrzucenie 236; prawda 234 biochemia:
astrofizyka: zakres 7 zakres 7 biologia: ewolucja
ateizm: najlepsze teorie 185; byty zob. biologia ewolucyjna; prawa 95; siły
nieobserwowalne 231 atomizm życiowe 200
134–5, 164 atomy: definicja Bohra, Nielsa 89
79–80; niespójny Geometria Bolyai-Łobaczewskiego 172
teorie 89; struktura molekularna 211; Boyd, Richard 214, 248
niewspółmierność odniesienia 118; Boyle, Robert 135
rewolucja naukowa 232; byty Prawo Boyle’a 28
nieobserwowalne 130 Brahe, Tycho 56, 57
aksjomatów: środkowe aksjomaty 24; lokal 20 Braithwaite, Richard 218
Ayer, Alfred 140, 145, 149, 152, 154 Broad, Charlie Dunbar 52

założenia podstawowe 102, 170, 171, 177, rachunek


239 wiedza różniczkowy 137 reforma
podstawowa 56–7, 87 teorie podstawowe: kalendarza 106 kaloryczna teoria ciepła 100,
zanieczyszczenie obserwacji 116; rozmieszczone 231, 244, 245, 247, 248, 252–3
w innych domenach 238; adekwatność Carnap, Rudolf: potwierdzenie 94; obrona
empiryczna 216; niezawodność 215; wybór indukcyjna 218; pozytywizm logiczny
teorii 220 przyczynowość wsteczna 36 149; metafizyka 150; prawdopodobieństwo
43, 90; dane zmysłowe 145; terminy
teoretyczne 156; siły życiowe 200
Bacon, Francis 18, 21–8, 57, 74, 76, 90, 93, 109
Cartwright, Nancy 258–60 związek
podstawowe przekonania: fundamentalizm 152, 266 przyczynowy: idee 35 realizm
Bayesjanizm 50, 51 przyczynowy: definicja 264; Jerzy
wiara: akceptacja/przekonanie 191–3; podstawowy Berkeley 142; Johna Locke’a 145;
152, 266; przyczyna i skutek 36, 40, 86; stopnie percepcja 141–2
wiary 50; adekwatność empiryczna relacje przyczynowe: cechy 36; inaczej w
185, 212, 221, 222, 224; dowody 232; przyszłości 38; stabilne
fundamentalizm 152, 266; uogólnienie 80–1; prawidłowości 48, 169, 200
uzasadnione zobacz uzasadnione przekonania; role przyczynowe: ciągłość 249–50
porównanie wiedzy 5; metafizyka 93; mity 97, przyczynowa teoria odniesienia 236, 245
119; niepodstawowe 152, 266; obserwacje przyczynowość: ciągłość 36; lokalny 254;
112; percepcja 114; równowaga refleksyjna obserwacje 95; teorie 95
54; sceptycyzm 11–14, 39, 40, 148; przyczynowość: przyczynowość wsteczna 36;
świadectwo innych 35 koniunkcja stała 36, 37; oczekiwania
37; objaśnienia 198, 199, 207; indukcja 32,
Berkeley, George: realizm przyczynowy 142; 46; przyczyny pośrednie 83;
empiryzm 33, 140, 142; idealizm 142; niezbędne przyłącza 37, 48
idealizm 142–6, 147, 153, 256;

277
Machine Translated by Google

INDEKS

przyczyna i skutek: przekonania 36, 40, przypuszczenia i obalenia 70;


86; indukcjonizm 35, 36, 38, 40, 86; metafizyka 72; religia 72
wiedza 35 koniunkcja: przybliżona prawda 216;
przyczyny: skutek patrz przyczyna i skutek; zastrzeżenie koniunkcyjne 215; koniunkcja
przyczyna sprawcza 269; końcowe 25, 26, 132, stała 36, 37 zasada
269; przyczyna formalna 269; przyczyna zachowania energii 82, 88, 238
materialna 269 konsystencja: empiryzm konstruktywny
chemia: spalanie 100, 102–3; 186; niespójne teorie 89;
Chemia daltońska 100; prawa 95 paradygmaty 121
Chrześcijaństwo 15, 17, 105 konstruktywny empiryzm: akceptacja/
Churchland, Paweł 113, 114, 188, przekonanie 191–3; antyrealizm
189 159; spójność 223; konsystencja 186;
cykliczność: argumenty indukcyjne 39, 45, 49– definicja 185; adekwatność empiryczna
50, 53, 218; wnioskowanie/ 220, 225; równoważność empiryczna 219;
najlepsze wyjaśnienie (IBE) 218–19; epistemologia 227; dowody 222;
reguła/przesłanka okólnik 218; prawidłowy wyjaśnienia 186, 196; wnioskowanie/
argument 22; błędne koło 218, 219 najlepsze wyjaśnienie (IBE) 197, 224, 225;
spójność: konstruktywny empiryzm 223; nowa epistemologia 222;
równoważność empiryczna 175– zastrzeżenia 186–93; obserwacje
8; hipotezy 210; prawda 158 185–90; ontologia 186; praktyka
zbieg okoliczności 214, 216, naukowa 216; selektywny sceptycyzm
217 187, 193; zmysły 188–9; niedookreślenie
kolektywizm: wysiłek systemowy/ 185–94; byty nieobserwowalne
wspólny 18 zdrowy rozsądek: realizm metafizyczny 186–90, 225
147, 226; realizm 226–7; tablice 138 konstruktywizm: społeczny zob . społeczny
komunikacja: nauka 119 konstruktywizm
konkurencja: wnioskowanie/najlepsze wyjaśnieniesprzeczność 32, 33, 34, 44
(IBE) 289; dobór naturalny 85, 217; konwencjonalizm: niedookreślenie
paradygmaty 115–16, 118; teorie 209, 184
217 Rewolucja Kopernikańska 14–15, 17,
Comte, Auguste 147, 149, 154 96–7, 102, 105–9, 116–17, 163–5
empiryzm pojęciowy 142, 149, 154 Kopernik, Mikołaj 16–17, 66, 106,
paradoksy pojęciowe: anomalie 101 118
wnioski: fałszywe 19, 38, 39, 210; ciałka 135, 136
argumenty indukcyjne 38, 39; korpuskularyzm 135, 141, 144 korelacja
nieprawidłowy argument 19, 210; lokale 216 reguły
ujawniły 20; korespondencji 156 teoria
twierdzenia 20 warunków: empiryczne 202; korespondencji: prawda 157, 158,
konieczne, patrz warunki konieczne; 159
potwierdzenie
wystarczające zobacz warunki wystarczające; prawda 157, 15887, 90
potwierdzenie: asymetria 69, 80; Siła Coulomba 254
Bayesjanizm 50, 51; holizm konfirmacyjny obejmująca rachunek prawny: założenia 258;
170, 172; hipotezy empiryczne wyjaśnienia 200–7; nieistotność 203;
153; empiryzm 156; dowody 239; naddeterminacja 204, 205;
eksperymenty 68, 90; hipotezy 116, 153; wywłaszczenie 203–4, 205; symetria
logika 95; 204–5
Marksizm 67; obiektywizm 76; nauka o stworzeniu: brak nowych
obserwacje 68, 153; teoria względności przewidywań 166; pseudonauka
68; retoryczne oszustwo 116; 4, 62–3; surrealizm
zależność teoretyczna 214; 256 kryzysy: anomalie 120;
nieudane paradygmaty 101–3, 106;
fałszerstwo 70 załamanie nierozwiązany kryzys 94 wiedza
skumulowana
stożkowe 240 przypuszczenie: odważne przypuszczenia 95, 103, 121 problem dopasowania do krzywej 1
70, 73, 87;

278
Machine Translated by Google

INDEKS

Darwin, Charles 65, 66, 242 teoria 215; konstruktywny empiryzm 220,
dedukcja: definicja 264; argumenty 225; głębsza teoria 218;
indukcyjne 44, 49; uzasadnione równoważność empiryczna 181; siła
przekonania 42–3; przewidywania 77; empiryczna 182; moc wyjaśniająca
197; częściowa adekwatność 192–
propozycje 32, 33 logika 3; prognozy 217; realizm naukowy
dedukcyjna 20, 22 model dedukcyjno- 231; prawda 185; niedookreślenie 221
nomologiczny (DN) 201–
2, 204, 205, 206 definicja: definicja operacyjna warunki empiryczne:
155–6; ostensywna definicja wyjaśnienia 202
235 problem demarkacji: definicja 4, 265; konsekwencje empiryczne 85–6, 210
fałszerstwo 64; pozytywizm logiczny treść empiryczna: explanans 202;
94–5, 96; znaczące/bez znaczenia 95; hipotezy 80, 88; pozytywizm logiczny 34;
pseudonauka 4, 64, 65, 73, 265; religia 73; teorie 73, 88, 89, 104, 177
nauki społeczne 65 rozstrzygalność empiryczna: twierdzenia 156
Kartezjusz, René: kluczowe eksperymenty równoważność empiryczna: alternatywy 180;
76; argument marzeń 167; Geometria antyrealizm 220; konstruktywny
euklidesowa 172; zły demon 167, 168; empiryzm 219; adekwatność empiryczna
mechanika 132; metafizyka 84; 181; równoważność dowodowa 174, 180,
paradygmaty 106; fizyka 109, 164; 181–3, 211, 255; rzekomy fałsz 178–
właściwości pierwotne/wtórne 137; 81; rzekoma niespójność 175–8;
sceptycyzm 145 obserwacje 175, 176; ontologicznie
opis: najlepsze teorie 191; prawa niezgodne 219; realizm naukowy 174,
fenomenologiczne 259; opis 211; czasoprzestrzeń 173, 180; silny 174–
jakościowy 132 Devitt, M. 220, 81, 255; synchroniczny/diachroniczny
227 Dirac, Paul 112 176, 177; wybór teorii 177; teorie
realizm bezpośredni totalne 177–8; byty nieobserwowalne 175,
139, 141, 265 matryca 176; słabe 163–4, 165, 222 hipotezy
dyscyplinarna 98–9 odkrycie: empiryczne 152, 153, 154 wiedza
kontekst odkrycia 74–7, 90, 93, 95, 110; empiryczna: skumulowana
psychologia nauki 105; teorie 75 wzrost 130; idealizm 145; idealizm 142;
Duhem, Pierre 55, 77–9, 84, realizm metafizyczny 138 empiryzm:
86, 170, wiedza a posteriori
259 132, 265; Empiryzm brytyjski 33;
Problem Duhema 77–81, 103, 169–71 potwierdzenie 156; konstruktywny patrz
Teza Duhema – Quine’a 169–74, 177 konstruktywny empiryzm; kryterium
znaczenia 150; definicja 265;
Eddington, Artur 131, 132, 137, 138, eksperymenty 21; świat zewnętrzny 147;
154 fałszerstwo 156; fundamentalizm 152;
Einstein, Albert: grawitacja 85, 89; masa hipotezy 37; idealizm 140,
117; pacyfizm 75; paradygmaty 118; 154; Johna Locke’a 33, 140, 143, 145;
pozytywizm 257; fizyka kwantowa logiczne 94, 95, 149; metafizyka 225;
104, 256; teoria względności 68, 84, 117, obserwacja/teorie 110; pozytywizm 148;
232, 257; realizm naukowy 104 semantyka 146–7; doświadczenie
elektromagnetyzm 53, 74, 83, 156, 183, 231, zmysłowe 21, 33, 152, 225
232, 233, 245, 247, 249, 257, 260 Engels, Fryderyk 65
indukcja wyliczeniowa 28, 46, 47, 58
eliminacja: indukcja 25 relatywizm epistemiczny: definicja 265;
adekwatność empiryczna: ampliatywna wiedza 116 ryzyko
wniosek 222; antyrealizm 221; epistemiczne 224
przybliżona adekwatność 218, 234; znaczenie epistemiczne 223
teorie podstawowe 216; wiara 185, 212, epistemologia: antyrealizm 188;
221, 222, 224; spójnik konstruktywny empiryzm 227;

279
Machine Translated by Google

INDEKS

definicja 5, 265; odkrycie/ systemy teoretyczne 170;


uzasadnienie 95; fundamentalizm 265– niedookreślenie 171 biegłych:
26; pozytywizm logiczny 79, 95; pytania oparcie 2 wyjaśnianie 239
6–7 esencje: wyjaśnień: astrologia
Arystoteles 15, 21, 148; 198, 199;
wyjaśnienia 132; nominalna 135; związek przyczynowy 198, 199, 207; zbieg
pseudopojęcia 150; prawdziwy 135 okoliczności 216, 217; konstruktywny
eter 231, 237, 244, 245, 247, 248, 249–50 empiryzm 186, 196; obejmujące konto
prawne 200–7; model dedukcyjno-
etyka: teoria „bu-hurra” 155; poglądy moralne nomologiczny (DN) 201–2, 204, 205,
54; badania naukowe 3 206; dezyderaty 196; warunki empiryczne
Geometria euklidesowa 20, 172, 172–3 202; biologia ewolucyjna 198, 199, 206, 210,
Euler, Leonhard 253 243; wyjaśnienia 201, 202; wyjaśnienia
ocena: dowody 95, 96; okoliczności historyczne 202; moc wyjaśniająca 197, 257; sukces
98; bezwartościowy 96 dowód: wyjaśniający 210, 239, 243; funkcjonalny 198,
przekonanie 232; potwierdzenie 239; 199; prawa podstawowe 259; genotypowy
konstruktywny empiryzm 222; 217; globalny 210; hipotezy 47; indukcyjny
ocena 95, 96; biegli 2; fałszerstwo 80; hipotezy model statystyczny (IS) 206–7;
51, 75–6; medycyna 2; obserwacje patrz wnioskowanie patrz wnioskowanie/najlepsze
obserwacje; paradygmaty 101, wyjaśnienie (IBE); nieistotność
115, 119; realizm naukowy 232; byty 203; prawa natury 26, 48, 198, 199, 200–7;
nieobserwowalne 7 równoważność lokalny 210; logika 202;
dowodowa: równoważność
empiryczna 174, 180, 181–3, 211, Marksizm 199; wniosek 116, 133;
niezbędne warunki 202; wyjaśnienie
255 nomiczne 198, 200; inne teorie 207–9;
biologia ewolucyjna: wiarygodność 256; naddeterminacja 204, 205; paradygmaty
objaśnienia 198, 199, 206, 210, 243; 201; zjawiska 83, 196, 210; fenotypowy 217;
funkcje 26; hipotezy 85; przewidywania pozytywizm 199–200; pragmatyzm 197;
206, 210; rewolucja naukowa 232; wywłaszczenie 203–4; przepowiednie
zakres 7; niedookreślenie 166 205–6, 210; główny cel 196;
wzorców 98, 99 twierdzeń prawdopodobieństwo 206; pseudonauka
egzystencjalnych 82 199; psychoanaliza 198, 199;
doświadczenie: wiedza wyjaśnienia psychologiczne
aprioryczna 146; koncepcja empiryzmu 142, 198; realizm naukowy 47, 196, 210,
149; empiryzm 21, 33, 152, 225; 224; rewolucja naukowa 199; prostota 196;
idealizm 143; co oznacza 150; doświadczenie szkice 198–9; wystarczające warunki 202;
zmysłowe 21, 33, 150, 152, 225; symetria 204–5; teleologia 198, 199;
weryfikacja 152 niedookreślenie 197; wyjaśnienia
ujednolicające 83;
eksperymenty: ślepe/projektowane 76; wartości 99
potwierdzenie 68, 90; holizm konfirmacyjny
170; konflikt z teorią 97; kluczowe
eksperymenty 27, 76, 77; różne błędy 20, 210
laboratoria 170; empiryzm 21; fallibilizm 72
fałszerstwo 80, 90, 101; historia nauki 74; falsyfikacja: założenia 88, 89, 170; asymetria
hipotezy 70, 79; idealizacja 57, 69, 80; najlepsze teorie 71, 74; holizm
259; nieprawdopodobne wyniki 81; konfirmacyjny 172; definicja 265;
instrumenty 23–4; przewidywania 70; problem demarkacji
powtórzenie 23, 170; rewolucja naukowa 64; Problem Duhema 77–81, 103;
23, 132, 148; techniki 57; empiryzm 156; dowody 80;
testowanie różnych teorii 27; wypowiedzi egzystencjalne 82;
eksperymenty 80, 90, 101; dobry rozsądek

280
Machine Translated by Google

INDEKS

170, 171; teorie wysokiego poziomu 80, 20, 172, 172–3; teoria względności 173;
85; hipotezy 77, 80, 86; ignorowane Geometria riemannowska 172, 173
przez naukowców 88–9; geofizyka: zakres 7
intersubiektywnie sprawdzalne 80; nauka przesunięcie gestalt 111, 117
na błędach 70; logika 79, 85, 95, Goodman, Nelson 57–8
172; Marksizm 69–70;
metafizyka 84; zasady Hamilton, William Rowan 253, 254 Hanson,
metodologiczne 83; metodologia NR 110–11, 112 Harman, Gilbert
69–70; naiwny indukcjonizm 74; obserwacje 209 Harvey, William 133
78, 89; potencjalni fałszerzy 73, Hawking, Stephen 11
80, 85; przewidywania 166; problemy heliocentryzm 15, 16–17,
81–9; pseudonauka 80; realizm 82; 105, 106, 108,
równowaga refleksyjna 84; względne 109
fałszowanie 85–6; testowanie 77, 80, 93, Hempel, Carl 149, 200, 201, 202, 205,
170; niefalsyfikowalne zasady naukowe 206
82–4; stwierdzenia niefalsyfikowalne historia nauki: porzucenie teorii 97, 231,
69, 81–5; byty nieobserwowalne 82 236; wnioski 58–9; eksperymenty 74;
feminizm 23 indukcjonizm 52–6, 90; metafizyka 257;
Feyerabend, Paul 115 błędne teorie 53, 71; obserwacje 115;
przyczyny końcowe 25, 26, 132, 269 praktyka naukowa 216; realizm naukowy
Dobra, Artur 218 214; zakres 3; podręczniki 97, 120;
Fodor, Jerry 114 wybór teorii 182; spójnik teoretyczny 215;
formularzy: definicja 265; pejoratywny Thomas Kuhn 96–105, 119 Hitler,
przykład 26–7; zjawiska 25; byty Adolf 75 Hoefer, C. 177, 178, 179, 180
nieobserwowalne 26 holizm:
fundamentalizm: podstawowe przekonania konfirmacyjny 170,
152, 266; definicja 265–6; empiryzm 172; Problem Duhema 80, 170
152; epistemologia 265–6; podstawowe
prawdy 151–2; uzasadnione przekonania
152, 266; pozytywizm logiczny 152; zmiana holistyczna 103, 117
niepodstawowe przekonania 152, 266 Hooke, Robert 27, 249
Frege, Gottlob 149 Horwich, P. 180, 191–2
Fresnel, Augustin Jean 240, 241, 245, 249, Hume, David 32–43, 45–51, 79, 86, 94, 140,
260 145, 147, 148, 149, 151, 167 , 169, 200
Freud, Zygmunt 65, 67 Widelec
funkcje: biologia ewolucyjna 26 Hume'a 33
podstawowe prawa 259 Huygens, Christiaan 78
hipotezy: założenia 77, 78, 85;
Galileo Galilei: Teoria Kopernika 105, 108; potwierdzenie 116, 153; empiryczne
indukcjonizm 54; wnioski 14, 112, 116, 152, 153, 154; treść empiryczna 80, 88;
117, 132, 143; nowe paradygmaty empiryzm 37; dowody 51, 75–6;
106; teorie niearystotelesowskie 15 eksperymenty 70, 79;
wyjaśnienia 47; fałszerstwo 77, 80, 86;
Gasssendi, Pierre 135 znaczące 72; metafizyka 37, 169, 210;
uogólnienie: przypadkowo prawdziwe 207–8; dobór naturalny 85, 217; Brzytwa
przekonania 80–1; indukcja 24, 29, 74; Ockhama 37, 84; przewidywania 70,
logika indukcyjna 74; obserwacje 28, 38, 77; zasada przywileju 220; sceptycyzm
44, 52, 58; uniwersalny zobacz uniwersalne 168; prostota 210; spekulacje 55;
uogólnienia teologiczne 150; teorie widzą teorie;
wyjaśnienia genotypowe 217 zjednoczenie 210; szeroki zakres 210
geocentryzm 15, 16, 105, 108 hipotetykodedukcjonizm:
geometria: Bolyai–Łobaczewski adopcja 90; definicja 76, 266
geometria 172; Geometria euklidesowa

281
Machine Translated by Google

INDEKS

idealizm: definicja 266; realizm bezpośredni argumenty indukcyjne: kolistość 39, 45, 49–
141; egocentryczna sytuacja 145; 50, 53, 218; fałszywe wnioski 38, 39;
wiedza empiryczna 145; indukcja 39; ważnie dedukcyjny 44, 49
empiryzm 140, 154; doświadczenie logika
143; George'a Berkeleya 142; indukcyjna 43, 45, 74
wrażenia 140–1; Johna Locke’a 145; indukcjonizm: przyczyna i skutek 35, 36, 38,
realizm metafizyczny 141; percepcja 140– 40, 86; definicja 266; historia nauki
1, 143; zasłona idei 145 52–6, 90; uzasadnione przekonania 31,
idealizacja: eksperymenty 57, 259; 38, 43–5; naiwny indukcjonizm 27–30,
matematyka 259; realizm naukowy 64, 74, 84, 93; wyrafinowany
257–60 indukcjonizm 90, 93, 94;
idealizm: definicja 144, 266; wiedza niedookreślenie 166; czy przestrzegano
empiryczna 142; George Berkeley 31; czy wiedza dała 31 wniosków/
142–6, 147, 153, 256; ontologia 256; najlepszego
percepcja 142–6; mechanika wyjaśnienia (IBE):
kwantowa 256 argument z obojętności 219–20; najlepsza
pomysłów: autonomia 75; związek ze złej partii 220; okrężność 218–19;
przyczynowy 35; relacje idei 32, 33, 151 konkurencyjne hipotezy 209;
Idole jaskiniowe 23 konstruktywny empiryzm 197, 224,
Bożki Rynku 23 225; nakaz epistemiczny 213; globalna
Idole umysłu 22–3 obrona 218, 231; indukcja 197, 221;
Idole Teatru 23, 27 obserwacje 221; zobowiązania
Idole plemienne 22–3 ontologiczne 221; pragmatyzm 223; lokal
immaterializm 143 218; racjonalność 197, 211; zasada
wyświetlenia 140–1, 146, 147 wnioskowania 223; realizm
niewspółmierność: definicja 115; czyli naukowy 196–7; prostota 209; stan
niewspółmierność 117; 196; prawda 223; byty nieobserwowalne
niewspółmierność odniesienia 118; 218
teorie 115–18 wnioski: uprowadzenie 47; indukcja 39, 40,
niezgodność 164, 180, 219, 239 43, 46–8, 58, 87; niezbędne
indukcja: teoria aprioryczna 43, 45; przyłącza 48; predykaty
związek przyczynowy 32, 46; obrona nieprzewidywalne 58; obserwacje
dedukcyjna 42–3; definicja 266; eliminacja 55; przewidywalne predykaty 58;
25; indukcja wyliczeniowa 28, 46, 47, 58; racjonalność 87; byty
przyszłość przypominająca przeszłość 38, nieobserwowalne 113 instynkt 40
39, 43, 46, 47, 57–8; uogólnienie 24, 29, 74; sukces instrumentalny 216, 217
Argument Hume’a zbyt ogólny 46–7; instrumentalizm: akceptacja/przekonanie
Idole umysłu 22–3, 27; argumenty 191; narzędzia z możliwością
indukcyjne 39; obrona indukcyjna dostosowania 258; antyrealizm
49–50, 218; wnioskowanie/ 266; definicja 266; mechanika
najlepsze wyjaśnienie (IBE) 197, kwantowa 104; realizm porównany
221; wnioski 39, 40, 43, 46–8, 58, 87; 17; przydatne/wygodne fikcje 17 błędny
nieprawidłowy argument 22; prawa argument: fałszywy wniosek 19, 210;
natury 32; „nowe narzędzie” 18–27; dobre argumenty 22; indukcja 22;
nihilizm 87; przewidywania 39; błąd logiczny 20,
zasady indukcji 29, 43–5; teoria 210; nie intuicyjnie złe 22 nieistotność: obejmujące konto pra
prawdopodobieństwa 43, 94; problem
indukcji 32–40; racjonalny z definicji 41– Jenner, Edward 54
2; wycofać się do wiedzy prawdopodobnej Fizyka żydowska 104
50–1; sceptycyzm 39, 40, 42, 43, Jones, Roger 252, 253, 254, 255, 256,
147; roztwory i rozpuszczania 40–52; 257
tabele danych 24, 26; metodą uzasadnienie: najlepsze teorie 53, 54, 70–1,
prób i błędów 28 74; kontekst uzasadnienia 74–7, 90,

282
Machine Translated by Google

INDEKS

93, 95, 110; racjonalność 93–4; Leibniz, Gottfried Wilhelm 267


teorie 53, 54, 75, 105 Leplin, Jarrett 176, 177, 179, 218, 241–3
uzasadnione przekonania: dedukcja
42–3; fundamentalizm 152, światło: załamanie stożkowe 240;
266; indukcjonizm 31, 38, 43–5; elektromagnetyzm 245, 250; Prawo
uzasadnione prawdziwe przekonanie 6; proceduraHooke’a
15 249; optyka cząsteczkowa 78, 100,
239, 240; prędkość światła 78,
Kant, Immanuel 33, 45, 79, 146, 151; wiedza 250; fale poprzeczne 240, 249, 250; optyka
aprioryczna 45, 146, 172; falowa 100, 239, 240; zjawisko białych
Geometria euklidesowa 172; idealizm plam 240, 241
146; prawdy syntetyczne/analityczne 33, Lipton, Piotr 217
79, 151, 172 Locke, John: realizm przyczynowy 145;
Kepler, Jan 16, 55–6, 74, 106, 107, 108, 207 analogia do zegara 133; korpuskularyzm
141, 144; empiryzm 33, 140, 143, 145;
Kitcher, Philip 246 idealizm 145; sprawa 143; filozofia
wiedza: a posteriori 132, 264, 265; apriorycznie mechaniczna 135; właściwości pierwotne/
widzieć wiedzę aprioryczną; wtórne 136, 141–2, 144; esencje realne/
antyrealizm 53, 130; Arystoteles 21, 23; nominalne 135 logika:
wiedza podstawowa 56–7, 87; afirmacja następstwa 210;
porównanie przekonań 5–6; przyczyna Arystoteles 19, 20, 21; potwierdzenie
i skutek 35; łącznie 95, 103, 121; 95; logika dedukcyjna 20, 22;
relatywizm epistemiczny 116; fallibilizm wyjaśnienia 202; błędy 20, 210; fałszerstwo
72; uzasadnione prawdziwe przekonanie 79, 85, 95, 172; logika indukcyjna
6; wiedza to potęga 18; pozytywizm 43, 45, 74 empiryzm logiczny:
logiczny 151; fakty 32, 33, 35; wpływowi teoretycy 149; natura nauki 95;
metodologia 52, 64; naturalizm 4; wyrafinowany indukcjonizm
obiektywizm 93, 94; percepcja 139; 94 pozytywizm logiczny:
doświadczenie praktyczne 34, 99; podstawowe zobowiązania 151; problem
wcześniejsza wiedza 111; demarkacji 94–5, 96; treść empiryczna 34;
prawdopodobieństwo 50–1; hipotezy empiryczne 152, 153, 154;
oświadczenia protokolarne 152, 153; epistemologia 79, 95;
podstawowe
relatywizm 116; sceptycyzm 120, 145; wiedza ukryta 99 prawdy 151–2;
Kuhn, Thomas 94, 96–105, 110, 112, 114–22, fundamentalizm 152; wpływowi teoretycy
159, 184, 235 149; wiedza 151; logika 151; fakty 151;
Kukla, Andre 179, 180 natura nauki 95; obserwacja/teorie 110;
obserwacje 34; pozytywne cele 154;
Lagrange, Joseph Louis 253 pseudonauka 150; prawda 151–2;
Lakatos, Imre 72, 90, 94, 105, 239, 265 język: kryterium sprawdzalności znaczenia
przyswajanie przez dzieci 149; definicja 117– 151; weryfikacja 151, 152, 156;
18; obserwacje 156, 176; dane zmysłowe Wiedeń
156; terminy patrz terminy; obciążony
teorią 113, 187, 191, 223; Zakreśl kółko
niedookreślenie 184 149 oszustwo logiczno-semantyczne 179
Laplace, Pierre 117 Lyell, Charles 243
Laudan, Larry 176, 177, 179, 218, 230, 231,
234, 237, 238, 244, 246, 247 Mach, Ernst 148, 149, 154
Lavoisier, Antoine 103 Marks, Karol Fryderyk 65, 72
prawo refleksji 28 Marksizm: zła nauka 70; zobowiązanie 71;
prawa natury: kontrfakty 208; objaśnienia potwierdzenie 67; wyjaśnienia 199;
26, 48, 198, 199, 200–7; podstawowe fałszowanie 69–70; spostrzeżenia 73;
zasady 7–8; indukcja 32; uniwersalne krytyka intelektualna 65, 68; pseudonauka
uogólnienia 28, 207 4, 65, 66, 67, 199 przyczyna
materialna 269

283
Machine Translated by Google

INDEKS

materializm 133, 142, 182 fałszowanie 69–70; instrumentalnie


matematyka: rachunek różniczkowy wiarygodne 213, 214; wiedza 52, 64;
137; geometria patrz geometria; zasady metodologiczne 83;
idealizacja 259; teoria naturalizm 4; realizm naukowy 214;
prawdopodobieństwa 43 fakty: wiedza prostota 37, 83–4; spójnik
aprioryczna 33; wiedza 32, 33, teoretyczny 215; obciążony teorią 215;
35; pozytywizm logiczny 151; zjednoczone 95
twierdzenia 32, 33 Maxwell, Mill, John Stuart 90
Grover 187, 188 Maxwell, James C. 53, niezależny od umysłu: antyrealizm 159;
74, 156, 183, 231, 233, 245, 249, 250, 251, 260 realizm metafizyczny 138, 141, 146;
znaczenie: pojęcie empiryzm 154; realizm naukowy 138, 158, 159;
podział pracy językowej 236; prawda 157, 185; byty nieobserwowalne
empirystyczne kryterium znaczenia 185
150; doświadczenie 150; modyfikacja: modyfikacja ad hoc 88, 89,
czyli niewspółmierność 117; znaczące 166, 247, 256; założenia 82, 88, 170,
hipotezy 72; wypowiedzi 239 modus
znaczące/bezsensowne 72, 95, 148, ponens 49 ruch:
169; metafizyka 150, 154; brak Arystoteliści 116, 117, 245; objaśnienia
ustalonego znaczenia 117–18; terminy 116, 133; Teoria niezmienników
teoretyczne 235–6; kryterium Galileusza 180; Galileo Galilei
14, 112, 116, 117, 132, 143; Izaak
weryfikowalności znaczenia 151 Newtona 180, 245, 247, 252; ruch
filozofowie mechanicy 135, 148 względny 112–13; teleologia 254
mechanika: działanie na odległość Iluzja Müllera – Lyera 114
256, 257; mechanika analityczna 253; wiele modeli 252–7
mechaniczny wszechświat 45, 132; Musgrave, Alan 140, 255–7
Prawo Hooke’a 249; Newtona 45, 53, mitów 97, 119
56, 62, 64, 71, 74, 75, 84, 88, 132, 133,
146, 180, 183, 218, 231, 232, 233, Nagel, Ernest 110
254; mechanika kwantowa 71, indukcjonizm naiwny 27–30, 64, 74, 84, 93
104, 131, 146, 164, 254, 257; rewolucja nauki przyrodnicze: zagadnienia
naukowa filozoficzne 4–
14; mechanika wariacyjna 254, 257 medycyna: 5opartadobórna dowodach
naturalny 85, 2217
Mendelejew, Dmitrij Iwanowicz 68 naturalizm: definicja 4; sceptycyzm 41;
realizm metafizyczny: zdrowy rozsądek realizm naukowy 214
147, 226; definicja 266; wiedza Nazizm 149, 198
empiryczna 138; George'a Berkeleya konieczny: definicja 267; niezbędny
142; idealizm 141; niezależny od umysłu przyłącza 37, 48; niezbędne prawdy
138, 141, 146; dane zmysłowe 132; pogląd konieczny 37
227 metafizyka: antyrealizm 256; przekonanie warunki
93; konieczne: definicja 5, 267, 269;
kartezjański 84; przypuszczenie 72; wyjaśnienia 202; przewidywany
kryteria 257; definicja 267; empiryzm sukces 244; twierdzenia 5–6
225; świat zewnętrzny 138–46; fałszowanie negacja: definicja 267
84; Analiza humanitarna 37; hipotezy Newton, Izaak: przyjęcie/narodziny 192;
37, 169, 210; materializm 182; co komety 68, 77–8, 205, 252; Geometria
oznacza 150, 154; XIX wiek 148; euklidesowa 172; grawitacja 7, 16, 28,
pozytywizm 147, 169; zastąpione 55, 70, 71, 76, 77–8, 83, 85, 89, 105, 133,
przez naukę 7, 17, 129; 174, 180, 200, 207; historia nauki 54,
wymagania 158; realizm naukowy 261; hipotezy 55; indukcjonizm 54;
158, 185, 225; konstruktywizm prawa fizyki 45, 55, 65, 78, 164, 173,
społeczny 185 181; masa 117, 182, 247, 253; sprawa
metodologia: przypuszczenia i 102; mechanika 45, 53, 56,
obalenia 70; definicja 4, 267; 62, 64, 71, 74,

284
Machine Translated by Google

INDEKS

75, 84, 88, 132, 133, 146, 180, 183, 218, 231, plamki 112; testowanie 110; teorie 56–
232, 233, 254; wniosek 180, 245, 247, 252; 8, 86, 95, 105, 109–15, 163; teoria
obserwacje 74; paradygmaty 118; niezależność/neutralność 110, 115; obciążony
przewidywania 68; właściwości teorią 110–11, 113, 115, 140, 187, 191, 223;
pierwotne/wtórne 135; rewolucja naukowa wrażenia wizualne 111
14, 15; prędkość światła 78 argument bez
cudów Brzytwa Ockhama 37, 84
213, 216, 244–52 ontologia: zobowiązania 221, 254;
konstruktywny empiryzm 186;
przekonania niepodstawowe idealizm 256; niezgodność 219, 239;
152, 266 świat noumenalny oszczędność ontologiczna 84;
146 nowatorskie przepowiednie: odważne paradygmaty 117; konstruktywizm społeczny
przypuszczenia 70, 73, 87, 90; zależność 118
przyczynowa 248; teorie niegodziwe 256; Osiander, Andreas 17
nowość epistemiczna 241; istotne definicja ostensywna 235
twierdzenia teoretyczne 246–52; naddeterminacja: obejmująca konto
warunki niezależności 242; nowe zjawiska 68, prawne 204, 205
240; psychologia 241; ryzyko 68;
realizm naukowy 238–43; sukces 238–40, Papineau, Dawid 218
243, 244; nowość doczesna 240–1; warunek Paradygmaty
wyjątkowości 242, 243; byty Paracelsusa 117: dokładność 121; anomalie
nieobserwowalne 246–52; użyj nowości 242 101, 102; zobowiązanie 104, 119;
konkurencyjne paradygmaty 115–16, 118;
sprzeczne dowody 101, 119;
obiektywizm: potwierdzenie 76; konsystencja 121; podstawowe wartości
wiedza 93, 94; obserwacje 133–4 121, 122; kryzysy 101–3, 106; matryca
dyscyplinarna 98–9; dowody 101, 115,
obserwowalność: definicja 8 119; przykłady 98, 99; wyjaśnienia 201;
stwierdzeń obserwacyjnych 28, 73, 80, 115 płodność 121; własność intelektualna
terminów obserwacyjnych 96, 157 105; Fizyka Newtona 99–100, 118; nauka
obserwacji: wiedza podstawowa 56–7; normalna 100, 103–4; obserwacje 100;
przekonania 112; przyczynowość 95; ontologia 117; zmiana paradygmatu 102,
potwierdzenie 68, 153; konstruktywny 103, 106, 117, 121; flogiston 100, 102;
empiryzm 185–90; zanieczyszczenie 116; psychologia nauki 105; System
kontinuum obserwacji 187; równoważność ptolemejski 100, 102, 106–9, 112, 118;
empiryczna 175, 176; eksperymenty rozwiązywanie zagadek 100; racjonalność
patrz eksperymenty; fałszerstwo 130; rewolucja naukowa 102, 103, 104;
78, 89; częstotliwości 50; uogólnienie 28, 38, prostota 108, 121; socjologia nauki 105;
44, 52, 58; przesunięcie gestaltu 111, spekulacje 101; testowanie
117; historia nauki 115; ograniczenia
ludzkie 189; bezstronny zapis 29, 31; 122; Thomas Kuhn 97, 98–105, 115–19,
wnioskowanie/najlepsze wyjaśnienie (IBE) 121; niezrozumiałe 117; wartości 104,
221; wnioski 55; język 156, 176; 121, 122; szeroki zakres 121
pozytywizm logiczny 34; naiwny
indukcjonizm 27–8, 29, 64; przykład pejoratywny: formy 26–7
neutralność 96; wymagana liczba 44–5, 46, percepcja: wspomagana/niewspomagana 188;
51; obiektywizm 133–4; rozróżnienie przekonania 114; realizm przyczynowy
obserwowalne/nieobserwowalne 175– 141–2; realizm bezpośredni 139; idealizm
6, 223; paradygmaty 100; przewidywania 77; 140–1, 143; idealizm 142–6; pośredni
założenia 64, 109, 110, 112; wcześniejsza 141; wiedza 139; tworzywo sztuczne
wiedza 111; rzutowalność 214; układ 113; psychologia 114; sceptycyzm 141;
słoneczny 107, 112, 165; słońce podmiotowość 134; teorie 113–14
pesymistyczna metaindukcja: najlepsza

285
Machine Translated by Google

INDEKS

teorie 231, 236–7; realizm wyjaśnienia 205–6, 210;


naukowy 230, 231, 236–52; struktura fałszerstwo 166; hipotezy 70, 77; indukcja
236–7 39; brak nowy 88, 89, 166, 170; powieść
zjawiska: wyjaśnienia 83, 196, 210; patrz nowatorskie przepowiednie;
formularze 25; połączenia 109; trwałe obserwacje 77; zjawiska 129;
podobieństwa 226; przewidywania psychoanaliza 239; struktury
129; zaskakujące 210, 213; typy samokorygujące 180; sukces 217, 238–
110; nieprzewidziane nowe zjawiska 40, 243, 244; teorie 54, 67, 68;
232 fenomenalny świat niedookreślenie 166, 167; nie
146 fenomenalizm: kosmiczny zbieg okoliczności zaskakujące/nieciekawe 73
214; definicja 267–8; istnienie 227; obiekty przesłanki: aksjomaty 20; logika
fizyczne 153; sceptycyzm 154 dedukcyjna 20; wnioskowanie/najlepsze
prawa fenomenologiczne 259, 260 wyjaśnienie (IBE) 218
wyjaśnienia fenotypowe 217 założenia: obserwacje 64, 109, 110, 112
sztuczki filozoficzne 180 własności
flogiston 100, 102, 231, 237 fizyka: pierwotne/wtórne: Arystoteles
prawa 95; XIX wiek 232; fizyka cząstek 144; George Berkeley 134, 142–4;
112; prędkość dźwięku 117 Pierce, Izaaka Newtona 135; John Locke 136,
Charles 209 141–2, 144; cechy podstawowe 132,
Planck, M. 260 Platon: 134–7, 141–2, 144; René Kartezjusz
formy 265; 137; cechy drugorzędne 132, 134, 136,
ideologia 72 Poincaré, Henri 173, 137, 141–2, 144
180, 232, 260, prawdopodobieństwo: najlepsze teorie 71, 86;
261 wyjaśnienia 206; indukcyjna statystyczna
Popper, Karl 51, 64–76, 80–2, 84–90, 93–4, (IS) model 206–7; wiedza 50–1 teoria
101, 103–4, 110, 166, 232, 239, 265 prawdopodobieństwa: indukcja 43, 94
prawdopodobne opinie 135,
pozytywizm: Albert Einstein 257; 142 rzutowalność: wnioskowanie
cechy 148; empiryzm 148; wyjaśnienia 58; obserwacje 214
199–200; logiczny zob. pozytywizm zdania: zdania podstawowe 152;
logiczny; wypowiedzi znaczące/ odliczenie 32, 33; definicja 268;
bezsensowne 72, 95, 148, 169; etap rozstrzygalność empiryczna 156; fakty 32,
metafizyczny 147; stwierdzenia 33; warunki niezbędne 5–6; negacja/
obserwacyjne 115; etap naukowy 147–8; sprzeczność 32, 33, 34, 44; reductio ad
etap teologiczny 147; byty absurdum 32; relacje idei 32, 33;
nieobserwowalne 154, 223 prawda 5–6 stwierdzenia protokołu
pragmatyzm: wyjaśnienia 197; 152, 153 pseudopojęcia 150
wnioskowanie/najlepsze wyjaśnienie pseudonauka: AIDS 63;
(IBE) 223; praktyka naukowa 216; założenia 80; astrologia 4, 66, 199, 265; zła
podobieństwo 234; niedookreślenie nauka 70; nauka o stworzeniu 4, 62–
172; cnoty 183, 197 3, 166, 256; problem demarkacji 4, 64,
wywłaszczenie: obejmujące konto 65, 73, 265; wyjaśnienia 199;
prawne 203– fałszerstwo 80; inteligentny iloraz
4, 205 predykaty: rzutowalne/
nieprojekcyjne 58; niejasne (IQ) 63; pozytywizm logiczny 150;
granice 188 Marksizm 4, 65, 66, 67, 199;
przewidywanie 239 przewidywania: antyrealizm 217; psychoanaliza 4, 65, 66, 67, 150, 199,
przybliżona dokładność 234; 265; witalizm 150
najlepsze teorie 74; odliczenie 77; Psillos, Stathis 213, 218–19, 224, 232, 243,
adekwatność empiryczna 246–52
217; konsekwencje empiryczne psychoanaliza: zaangażowanie 71;
210; hipotezy empiryczne 153; objaśnienia 198, 199; spostrzeżenia 73;
biologia ewolucyjna 206, 210; eksperymenty 70;krytyka intelektualna 68; nerwica 67,

286
Machine Translated by Google

INDEKS

69; przewidywania 239; pseudonauka 4, Reichenbach, Hans 43, 90, 94, 149 relacje
65, 66, 67, 150, 199, 265; represje idei 32, 33, 151 relatywizm: wiedza
67, 198; sublimacja 67 psychologia: 116; powód 118–22
wyjaśnienia 198;
wnioskowania indukcyjne 39, 40; nowe teoria względności: Albert Einstein 68, 84,
przewidywania 241; percepcja 114 117, 232, 257; potwierdzenie 68; ogólna
psychologia nauki: odkrycie 105; psychologia teoria względności 173, 180, 181, 232,
tłumu 116; paradygmaty 105; zakres 3 240, 241, 253, 257; geometria 173;
zasady obalone 146; podobieństwo
Ptolemeusz z Aleksandrii 16, 100, 102, 105– 233; szczególna teoria względności
9, 112, 118, 163–5 182, 232; zrozumienie
Putnam, Hilary 158, 213, 235–6 131 religia: Biblia 63, 89, 119; Chrześcijaństwo
Pitagoras 20 15, 17, 105; konflikt z nauką 62, 63;
przypuszczenie 72; nauka o stworzeniu 4, 62–
Quine, Willard van Orman 79, 80, 170–1, 3, 166, 256; problem demarkacji
172 73; istnienie Boga 146; hipotezy teologiczne
150; etap teologiczny 147
radioaktywność 232 Renesans: magowie 25
racjonalność: okiełznana irracjonalność 223; Geometria Riemanna 172, 173
potwierdzenie 87; indukcja 41–2; Rosenberg, A. 177, 178, 179, 180
wnioskowanie/najlepsze wyjaśnienie (IBE) Ruben, David 207 Russell, Bertrand 38,
197, 211; wnioski 87–8; uzasadnienie 93– 145, 149, 150
4; normatywny 41; warunek zobowiązania
222; paradygmaty 130; okres
pozwolenia 222; nakazowy 41; realizm Salmon, Wesley 207
naukowy 223, 224, 226; nierozwiązany sceptycyzm: antyrealizm 159, 220;
kryzys 94; woluntaryzm 223, 224 przekonania 11–14, 39, 40, 148;
Readhead, M. 262 konstruktywny empiryzm 187, 193; świat
realizm: antyrealizm zob. antyrealizm; zewnętrzny 147; hipotezy 168; indukcja 39,
przyczynowy, patrz realizm przyczynowy; 40, 42, 43, 147; wiedza 120, 145;
bezpośredni 139, 141, 265; naturalizm 41; negatywność 22; percepcja
metafizyka widzi realizm metafizyczny; 141; fenomenalizm 154; René
naukowy patrz Kartezjusz 145; selektywne 187, 193, 197,
realizm naukowy rzeczywistość: wygląd 220–5; teorie 72, 86
wyróżniony 17, 131–7
powód: geometria euklidesowa 172; Schlick, Moritz 149
relatywizm 118–22 scholastyka 15
redukcjonizm: kontrowersje 95; nauka: komunikacja 119; konflikt z religią
definicja 268; niedookreślenie 184 62, 63; historia patrz historia nauki;
nauka normalna 100, 103–4, 120;
empiryzm redukcyjny: antyrealizm 159; prestiż/status 2, 64; otrzymał pogląd 94–
definicja 268; terminy teoretyczne 155– 6; rutynowa praktyka 120; źródło
6 wszelkiej wiedzy 119
odniesienie: przybliżona prawda 234;
teoria przyczynowa 236, 245; definicja realizm naukowy: Albert Einstein 104;
ostensywna 235; sens wyróżniony 234–6; stwierdzenia asertywne 158;
terminy teoretyczne 236, 237, 244, 245–6 zdrowy rozsądek 226–7; definicja 8, 185,
równowaga 268; spory 130; adekwatność empiryczna
refleksyjna 54, 84 obalenie: 231; wymóg epistemiczny
porzucenie teorii 158; dowody 232; objaśnienia 47, 196,
101; przypuszczenia i obalenia 70; zasady 210, 224; fałszerstwo 82; obrona
170; teorie uratowane przed obaleniem globalna 213–19, 231; historia nauki
82, 88, 89, 101, 170 214;

287
Machine Translated by Google

INDEKS

idealizacja 257–60; wnioskowanie/ 209; metodologia 37, 83–4;


najlepsze wyjaśnienie (IBE) paradygmaty 108, 121; teorie 180, 182,
196–7; instrumentalizm porównany 17; 183
obrona lokalna 211–13; dojrzałe teorie Smart, Jack 213–14
238; metafizyka 158, 185, 225; konstruktywizm społeczny: antyrealizm 159;
metodologia 214; niezależny definicja 269; metafizyka 185; ontologia
od umysłu 138, 149, 158; 118; terminy teoretyczne 157; prawda 157
naturalizm 214; argument o nauki
braku cudów 213, 216, 244–52; nowe społeczne 4–5, 65
przepowiednie 238–43; pesymistyczna socjologia: badania naukowe 148
metaindukcja 230, 231, 236–52; socjologia wiedzy 116 socjologia
racjonalność 223, 224, 226; realizm co nauki 3, 105, 184 układ słoneczny:
do czego 230–62; niewspółmierność anomalie 88, 89, 106;
odniesienia 118; semantyka 163; Kosmologia arystotelesowska 15, 17, 96,
standardowy realizm naukowy 158; silna 106, 107, 109, 113; komety 68, 77–8,
równoważność empiryczna 174; realizm 205, 252; Rewolucja Kopernikańska 14–
strukturalny 260–2; terminy teoretyczne 15, 17, 96–7, 102, 105–9,
163; zmiana teorii 230–52; byty 116–17, 163–5; Galileo Galilei 14, 15, 54,
nieobserwowalne 147; nierozwiązany kryzys 105, 106, 108, 112, 116; geocentryzm
94 15, 16, 105, 108; grawitacja 7, 16,
Rewolucja naukowa: Arystoteles 15, 18, 28, 55, 70, 71, 76, 77–8, 83, 85, 89, 105, 180,
132; Rewolucja Kopernikańska 14–15, 17, 200, 207, 253; heliocentryzm 15, 16–17, 105,
96–7, 102, 105–9, 116–17, 163–5;
eksperymenty 23, 132, 148; wyjaśnienia 106, 108, 109; Jowisz 108, 113, 189,
199; feminizm 23; przyczyny ostateczne 26, 190, 212; Prawa Keplera 16, 55–6, 74,
132; całościowa zmiana 103; 106, 107, 108, 207; Mars 107;
Izaaka Newtona 14, 15; filozofowie Rtęć 89, 181, 241; księżyce 108,
mechanicy 135, 148; mechanika 14; 113, 189, 190, 201, 212; Neptun
paradygmaty 102, 103, 104; 88; Mechanika Newtona 45, 53, 56, 62, 64,
właściwości zobacz właściwości 71, 74, 75, 84, 88, 133, 253, 254; obserwacje
pierwotne/wtórne; placówka naukowa 107, 112, 165; orbity 16, 17, 55, 89, 106,
121 107, 108,
Sellars, Wilfred 158 200–1, 216, 239, 241; Pluton 88;
instrumentalizm semantyczny: antyrealizm System ptolemejski 16, 100, 102, 105–
268–269; definicja 155, 268–9 9, 112, 118, 163–5; ruch względny 112–
semantyka: definicja 269; empiryzm 146–7; 13; ruch wsteczny
znaczniki 236; realizm naukowy 163 16; Saturna 113; paralaksa gwiazdowa 107;
sens: argument dotyczący wieży 107–8; Uran 88;
odniesienie wyróżnione 234–6 dane Wenus 107
zmysłowe: wspólny świat 153; Jerzy wyrafinowany indukcjonizm 90, 93, 94
Berkeley 145; język 156; realizm słuszna argumentacja: definicja 20, 264
metafizyczny 227; oświadczenia protokołu czasoprzestrzeń 173–4, 180, 246, 253–4, 257
152; Rudolfa Carnapa 145; redukcje spekulacja: działalność twórcza 74;
teoretyczne 162 zmysły: hipotezy 55; wyobraźnia 75;
empiryzm konstruktywny 188–9; empiryzm paradygmaty 101
21, 33, 152; doświadczenie zmysłowe twierdzeń: stwierdzenia asertoryczne 155,
21, 33, 150, 152, 225 157, 158; scenariusze alternatywne
podobieństwo: permisywność 233; 208; wypowiedzi egzystencjalne 82;
trwałe 226; pragmatyzm 234; teoria stwierdzenia obserwacyjne 28, 73, 80, 115;
względności oświadczenia protokolarne 152,
233 prostota: antyrealizm 183; 153; pseudopojęcia 150; syntetyczne patrz
objaśnienia 196, 210; hipotezy 210; stwierdzenia syntetyczne; twierdzenia
wnioskowanie/najlepsze wyjaśnienie (IBE) teoretyczne 96; prawda 157; niefalsyfikowalne 69, 81–5

288
Machine Translated by Google

INDEKS

Stein, Howard 262 terminy teoretyczne: porzucenie 231,


stereotypy 236 234, 245–6, 247; centralny 250;
teza o tożsamości strukturalnej nauka współczesna 162; co oznacza 235–
205 realizm strukturalny 6; wyróżniono terminy
260–2 sukces: sukces empiryczny 238, 242, obserwacyjne 96; definicja ostensywna
244; objaśnienia 210, 239, 243; w innych 235; empiryzm redukcyjny 155–6;
domenach 156; sukces instrumentalny sygn. 236, 237, 244, 245–6;
216, 217; ogólny sukces nauki 218; Rudolfa Carnapa 156; realizm
przepowiednie 217, 238–40, 243, naukowy 163; konstruktywizm
244; teorie zmienione 232; prawda 231, społeczny 157
238, 240–1; nieudane teoretyczność 180
fałszerstwo 70 warunków teorii: apriori, logika indukcyjna 43, 45;
wystarczających: definicja 267, 269; porzucenie patrz porzucenie teorii; ad
wyjaśnienia 202; hoc 88, 89, 166, 247, 257; adekwatność
naddeterminacja 204 zob. adekwatność empiryczna;
symetria: obejmująca rachunek prawny tło patrz teorie podstawowe;
204–5 twierdzenia syntetyczne: najlepiej zobacz najlepsze teorie;
wyróżnione twierdzenia przyczynowość 95; wybór patrz
analityczne 151; definicja 264 wybór teorii; zobowiązanie 71, 88, 101,
prawda syntetyczna: prawda analityczna 104; zrozumiałe przez późniejsze
wyróżniony 33, 45, 79; pozytywizm teorie 116–17; potwierdzenie 87, 89;
logiczny 151 kreatywne myślenie 56; dane
zainfekowane 98; odkrycie 75;
tabele: wygląd/rzeczywistość 131; konsekwencje empiryczne 85–6;
powszechne 131–2, 137; treść empiryczna 73, 88, 89, 104,
zdrowy rozsądek 138; dane 24, 26 177; cnoty empiryczne 181; składnik
tautologia: prawda epistemiczny 185; cnoty epistemiczne
151 technologia: świat współczesny 1, 25, 213, 183; składniki istotne/nieistotne 248,
214 249; eksperymenty 27;
teleologia: Arystoteles 21, 132; definicja fałszowanie patrz fałszowanie;
269; objaśnienia 198, 199; wniosek 254; ogólność 66, 67; teorie wysokiego
zachowanie celowe 21 terminów: poziomu 80, 85; hipotezy patrz
teoria przyczynowa 236, 245; wspólny język hipotezy; niewspółmierność 115–
235; policz rzeczowniki 236; 18; niezgodność 164, 180, 239;
przedłużenie 236; uprzejme warunki 236; wewnętrzna wiarygodność
rzeczowniki masowe 236; brak 180; uzasadnienie 53, 54, 75, 105;
ustalonego znaczenia 117–18, dosłowna prawda 54; teorie lokalne
235; obowiązek 222; terminy 83; dojrzały 238; błędne teorie 53,
obserwacyjne 96, 157; definicja 71; modyfikacja 82, 88, 170;
operacyjna 155–6; pozwolenie 222; obserwacje 56–8, 86, 95, 105, 109–
odniesienie/sens 234–6; znacznik 15, 163; percepcja 113–14; pozytywne
semantyczny 236; stereotypy 236; przypadki zgromadziły 66, 70;
znacznik syntaktyczny 236; teoretyczne zastosowania praktyczne 53;
zob. terminy cnoty pragmatyczne 183, 197;
precyzja
teoretyczne; zmiana teorii 235 testowanie: różne teorie 27; 73–4; przewidywania 54, 67,
doświadczenie 75; eksperyment 68; uratowany przed obaleniem 82, 88,
patrz eksperymenty; fałszerstwo 77, 80, 89, 101, 170; sceptycyzm 72,
93, 170; obserwacje 110; paradygmaty 86; prostota 180, 182, 183; sukcesy w
122; zasady teoretyczne 116 innych dziedzinach 156; cnoty
hipotezy teologiczne 150 etap superempiryczne 180, 181, 182, 183, 184,
teologiczny 147 196; testowanie patrz testowanie;
twierdzeń 20 całkowite/częściowe 177–8; byty
systemy teoretyczne: eksperymenty 170 nieobserwowalne 8, 129, 155

289
Machine Translated by Google

INDEKS

zmiana teorii: zmiana całościowa 103, wyjaśnienia 83; hipotezy 210; metodologia
117; realizm naukowy 230–52; warunki 235 95; nie osiągnięto 182; paradygmaty 121
uniformitaryzm
wybór teorii: teorie podstawowe 220; 243 uniwersalne uogólnienia:
równoważność empiryczna 177; historia potwierdzenie/fałszowanie 69; sprzeczność 29;
nauki 182; niedookreślenie prawa natury 28, 207; obserwacje 28, 44
184–5 obciążone teorią: język byty nieobserwowalne: agnostycyzm 185,
113, 187, 191, 223; metodologia 215; obserwacje 231;
110–11, 113, 115, 140, 187, 191, 223 ateizm 231; atomy 130; konstruktywny empiryzm
termodynamika 83 prawda: analityczna zob. 186–90, 225; kosmiczny zbieg
prawda analityczna; okoliczności 214; równoważność empiryczna
175, 176; dowód 7; fałszerstwo 82;
antyrealizm 157–8; przybliżona zobacz formularze 26; identyfikacja 213;
przybliżoną prawdę; najlepsze teorie 234; wnioskowanie/najlepsze
teoria koherencji 158; warunki 157, 158; wyjaśnienie (IBE) 218; wnioski 113;
teoria korespondencji 157, 158, 159; niezależny od umysłu 185; nowe
adekwatność empiryczna 185; podstawowe przepowiednie 246–52; rozróżnienie
prawdy 151–2; wnioskowanie/najlepsze obserwowalne/nieobserwowalne 175–
wyjaśnienie (IBE) 223; niezależne od umysłu 6, 223; pozytywizm 154, 223; realizm naukowy
157, 185;niezbędne prawdy 147; teorie 8, 129, 155
132; teorie pragmatyczne 183; propozycje 5–
6; konstruktywizm społeczny 157;
oświadczenia 157; sukces 231, prawidłowy argument: cykliczność 22;
238, 240–1; syntetyczna zobacz syntetyczną logika dedukcyjna 20, 22; definicja 264;
prawdę; tautologia 151; teorie 54 dźwięk 20; struktura 19, 20 wartości:
objaśnienia 99; paradygmaty 104, 121, 122;
bez wartości 96, 122 van Fraassen, Bas
niedookreślenie: algorytmy 179; antyrealizm 159, 183, 185–91, 197, 208, 212–14, 216–17,
184–5; konstruktywny empiryzm 185– 219–27, 231, 255
94; konwencjonalizm
184; problem dopasowania do krzywej Velikosky 88–9
164–5; Teza Duhema – Quine’a 169–74; weryfikacja: doświadczenie 152; pozytywizm
adekwatność empiryczna 221; składnik logiczny 151, 152, 156; oświadczenia
epistemiczny 185; biologia ewolucyjna protokołu 152; kryterium sprawdzalności
166; eksperymenty 171; znaczenia 151; zasada weryfikacji
wyjaśnienia 197; indukcjonizm 166; 151, 157 prawdziwość:
niewystarczające dane 162–3; język 184; prawda przybliżona 232, 233, 234 cnoty:
problemy lokalne 182; empiryczna
pragmatyzm 172; przewidywania 166, 181; epistemiczny 183; pragmatyczny 183, 197;
167; redukcjonizm 184; odpowiedzi 175–85; superempiryczny 180, 181, 182, 183, 184,
socjologia nauki 184; silna równoważność 196 witalizm 150
empiryczna 174, 255; silne
niedookreślenie 167–9, 174–85, 221, Voltaire 26
222; wybór teorii 184–5; słaba równoważność wolontariat 223, 224
empiryczna 163–4, 165, 222; słabe
niedookreślenie 163–7, 170, 221 Whewell, William 90
zrozumienie: teoria względności 131 Zjawisko białej plamy 240, 241
unifikacja: Wittgenstein, Ludwig 150
różnorodne zjawiska 215; Worrall, Jan 226, 227, 241, 249, 260–1

290

You might also like