REPUBLIKA POŁUDNIOWEJ AFRYKI- PROBLEMY PAŃSTWA PO UPADKU
APARTHEIDU
Historia i upadek apartheidu w Republice Południowej Afryki stanowią jedno z
najbardziej fascynujących i jednocześnie trudnych rozdziałów w dziejach tego kraju. Apartheid, dosłownie tłumaczone jako "separacja rasowa", był polityką systemową wprowadzoną w RPA w 1948 roku przez Narodową Partię. System ten zakładał rasistowskie prawa segregacji i dyskryminacji, które naruszały podstawowe prawa czarnoskórej większości ludności. W kraju zakazano mieszanych rasowo małżeństw, tworzone specjalne osobne strefy mieszkalne i komercyjne dla białych i czarnych oraz wprowadzono segregacje rasową w sferach takich jak służba zdrowia czy edukacja- czarnoskórzy nie mogli podejmować wyższej edukacji. Władze wykorzystywały wdrażane przepisy do wyburzania osiedli czarnych i przygotowania ziemi dla białoskórych rolników. Apartheid zakładał podział społeczeństwa na trzy kategorie rasowe: białą, czarną i kolorową. Każda grupa była przypisana do określonych obszarów geograficznych, a prawa i przywileje były ściśle uzależnione od przynależności rasowej. Czarna większość była również pozbawiona podstawowych praw obywatelskich, takich jak prawo do głosowania czy swoboda poruszania się. Przez lata apartheidu narastał opór społeczny. Ludzie różnych ras i przekonań politycznych zaczęli jednoczyć się przeciwko systemowi. Organizacje takie jak Afrykański Kongres Narodowy (ANC) oraz Komunistyczna Partia Południowej Afryki (SACP) prowadziły kampanie przeciwko segregacji rasowej i dążyły do równouprawnienia wszystkich obywateli. W miarę narastającego międzynarodowego sprzeciwu wobec apartheidu, RPA stała się obiektem sankcji gospodarczych i politycznych ze strony społeczności międzynarodowej. To zaostrzenie nacisku międzynarodowego znamiennie wpłynęło na zmianę wewnętrznych polityk kraju. Decydującym, przełomowym momentem w historii upadku apartheidu były negocjacje prowadzone przez Frederika Willema de Klerka, ówczesnego prezydenta RPA, z Nelsonem Mandelą, przywódcą ANC, będącym więźniem politycznym przez 27 lat. W 1990 roku de Klerk ogłosił zniesienie wielu restrykcyjnych ustaw apartheidu, a w kolejnych latach doszło do rozmów i negocjacji, które doprowadziły do uwolnienia wielu więźniów politycznych, a także przeprowadzenia pierwszych demokratycznych wyborów w 1994 roku. Wybory te zakończyły ponad 40-letnią era apartheidu, a Nelson Mandela został pierwszym demokratycznie wybranym prezydentem RPA. Transformacja ta była symbolicznym wyrazem pojednania narodowego i dążenia do równości oraz prawdziwej demokracji. Nowa konstytucja RPA, uchwalona w 1996 roku, gwarantowała prawa równościowe dla wszystkich obywateli bez względu na rasę czy kolor skóry. W dużej mierze jest to jednak równość czysto formalna. Nierówności społeczne i ekonomiczne w Republice Południowej Afryki pozostają wyraźne. Wielu czarnoskórych obywateli nadal boryka się z ubóstwem, brakiem dostępu do edukacji, opieki zdrowotnej i zatrudnienia. Upadek apartheidu ,pozostawił wypaczoną rasową hierarchię ekonomiczną, która nadal umieszczała białą ludność na szczycie, za nimi następnie plasowali się Indianie, Kolorowi, a na samym końcu Czarni. Rząd Afrykańskiego Kongresu Narodowego uczynił Black Economic Empowerment (BEE) jednym z głównych elementów polityki wyrównywania szans, ale jak sama przyznaje partia, nie udało mu się poprawić losu zdecydowanej większości czarnych mieszkańców RPA. Około dziesięciu procent ze 100 największych firm na giełdzie w Johannesburgu było bezpośrednio w posiadaniu czarnych inwestorów poprzez programy Black Economic Empowerment. Ta polityka wywołała krytykę ze strony Banku Rozwoju Afryki Południowej za skupienie się „prawie wyłącznie na promowaniu indywidualnej własności przez Czarnych co nie ma za wiele wspólnego z faktycznym radzeniem sobie z problemami ekonomicznymi ogółu,program jedynie sprawia że bogaci mogą stać się bardziej zróżnicowani rasowo, więc chociaż zaczeły maleć międzyrasowe dysproporcje w poziomie zamożności cały czas narastają nierówność wewnątrzrasowe. System był również krytykowany za umieszczanie osób gorzej wykształconych na ważniejszych stanowiskach w miejscu pracy, a ich niespełnianie wymaganych standardów miało ogromny wpływ na gospodarkę. Inna krytyka obejmuje również to, że system jest sprzeczny z głoszeniem przez konstytucję równości, ponieważ ma pierwszeństwo przed ludźmi, nie ze względu na ich zasługi, ale ze względu na ich kolor skóry i w tym wymiarze jest uważany za przeciwieństwo tego, o co wielu ludzi walczyło w czasach apartheidu. RPA charakteryzuje się skrajną i utrzymującą się wysoką stopą bezrobocia od lat przekraczającą 30% oraz innymi problemami. społeczno-ekonomicznymi, takimi jak: niski poziom nauczania i wykształcenia, zły stan zdrowia( dane wskazują ,że co 6 osoba zarażona wirusem hiv pochodzi z RPA) i wysoki poziom przestępczości. Najbiedniejsi mają ograniczony dostęp do możliwości ekonomicznych i podstawowych usług. Jedna czwarta mieszkańców RPA żyje za mniej niż 1,5 dolara dziennie. Wysoka Stopa bezrobocia( w 2023 roku wyniosłą 33%) doprowadziła do przestępczości, nierówności i niepokojów społecznych. W ostatnich latach w dużym stopniu nasiliła się emigraacja osób w zawodach wykfalifikowanych z Republiki Południowej Afryki , szacuje się że na każdego takiego emigranta prace traci dziesięciu niewykfalikowanych pracowników. Wśród wymienianych powodów chęci wyjazdu z kraju była obniżająca się jakość życia i wysoki poziom przestępczości. Co więcej, polityka akcji afirmatywnej rządu została zidentyfikowana jako kolejny czynnik wpływający na emigrację wykwalifikowanych białych z kraju ,którzy sprzeciwiają się tej polityce i argumentom wysuwanym na jej poparcie,ze względu na negatywny wpływ, jaki wywarła ona na sytucje gospodarczą w Afryce Południowej . Zgodnie z obowiązującymi w RPA zasadami, tamtejsze firmy są zobligowane do zatrudniania ustalonego procentu czarnych pracowników. Przepis ma na celu odwrócenie wieloletnich skutków apartheidu . W rzeczywistości niszczy rynek pracy i promuje ludzi niekompetentnych i nieprzygotowanych do pracy. Wskutek tego wielu młodych białych ludzi opuszcza swój kraj i emigruje do Australii, Wielkiej Brytanii czy Holandii. W RPA ksenofobia jest powszechna, wielu mieszkańców czuję urazę do imigrantów z sąsiednich Mozambiku, Zimbabwe czy Demokratycznej Republiki Konga, których postrzega się jako pozbawiających miejscową ludność pracy, - wielu południowoafrykańskich pracodawców zatrudnia imigrantów z innych krajów za niższe wynagrodzenie zwłaszcza w budownictwie, turystyce, rolnictwie i usługach domowych. Poza tym w kraju często dochodzi do masowych strajków robotniczych. W lipcu 2014 r., podczas strajku 220 000 metalowców, General Motors tymczasowo zamknął fabrykę pojazdów, udaremniając plany budowy 50 000 samochodów rocznie w tym kraju. W oświadczeniu firma podała że „Ciągłe zakłócenia w pracy szkodzą gospodarce RPA i wpływają na wizerunek tego kraju na całym świecie” .Jeszcze wcześniej w 2012 roku policja zastrzeliła 44 górników kopalni platyny co przyczyniło się serią masowych strajków w całym kraju. Rosnące napięcie społeczne oraz pogarszające się warunki inwestowania obniżyły rating kredytowy RPA. Warto również wspomnieć o problemach infrastruktury energetycznej w RPA. Spółka ESCOM jest odpowiedzialna za produkcje około 95% całej energii w Kraju. Wraz ze wzrostem gospodarczym na początku lat 90’, spółka powinna była rozbudować placówki energetyczne oraz sieci przesyłowe w celu zaspokojenia rosnących potrzeb rozwijającego się przemysłu, już w 1998 roku międzynarodowi eksperci informowali, że jeżeli RPA nie podejmie działań w tym kierunku to za blisko dekadę może popaść w gigantyczny kryzys energetyczny, gdyż sama spółka nie będzie wstanie zaspokajać potrzeb rodzimego przemysłu. Efektem był oczywiście przewidywany kryzys energetyczny w 2007 roku, który miał poważne konsekwencje dla całości gospodarki, dławił on bowiem dalszy wzrost gospodarzy kraju co przekładało się na brak nowych miejsc pracy i pogłębiający się problem bezrobocia. Mimo niezwykłej wagi sytuacji, aż do 2016 roku w sprawie ESCOM-u nikt niczego nie zrobił. Kryzys energetyczne w dużej mierze przełożył się również na pogłębienie kryzysu humanitarnego. W ostatnich latach dochodziło do regularnych nawet i 16 godzinnych przerw w dostawie prądu, co sprawiało też że ludność była pozbawiona dostępu do czystej wody gdyż nie działają wtedy oczyszczalnie ścieków. RPA mierzy się również z problemem ogromnej przestępczości, w zaledwie 12 lat po zniesieniu apartheidu do roku 2006 w kraju doszło do 400 tysięcy morderstw i 600 tysięcy gwałtów. W badaniu przeprowadzonym w prowincjach Wschodnie Cape i KwaZulu-Natal 27,6% wszystkich badanych mężczyzn stwierdziło, że zgwałciło kobietę co najmniej raz, z czego połowa przyznała się do wielokrotnych gwałtów. Normą stały się także ataki na bogatszą, przeważnie białą część społeczeństwa. Jest to nie tylko skutek historycznej niechęci do afrykanerów, ale i przede wszystkim efekt skrajnej biedy oraz desperacji popychającej do napadów rabunkowych na farmy i posiadłości. W odpowiedzi na te , rząd RPA zobowiązał się do zwiększenia bezpieczeństwa na obszarach wiejskich. Jednak skuteczność tych działań jest przedmiotem dyskusji, a wielu krytyków uważa, że konieczne są dalsze wysiłki w celu rozwiązania problemu. Bogatsi obywatele kraju decydują się na samodzielne dbanie o swoje bezpieczeństwo w samym 2021 roku w kraju działało niemal 500 tys prywatnych ochroniarzy. W latach 2001-2018 doszło do 1647 morderstw na farmach, rasa sprawców nie jest podawana przez władzę. Podsumowując historię i upadek apartheidu w Republice Południowej Afryki, można zauważyć, że był to zarówno fascynujący, jak i trudny rozdział w życiu tego kraju. Apartheid, jako system rasowej segregacji, pozostawił głębokie rany społeczne, które są wciąż obecne w dzisiejszym społeczeństwie.