Professional Documents
Culture Documents
Lewis Carroll
Lewis Carroll
Alicja miała już dość siedzenia nad wodą obok siostry, "upał czynił ją bardzo
senną i niemrawą ". Nagle zauważyła Białego Królika, który gdzieś się spieszył.
Dziewczyna "nie zdziwiła się nawet zbytnio", że miał kamizelkę, zegarek, a także
rozmawiał w biegu.
"Płonąc z ciekawości" Alice rzuciła się za królikiem i wskoczyła za nim do nory.
Wewnątrz znajdowała się głęboka studnia, której ściany "zapełnione były szafami i
półkami na książki". Alicja upadła bardzo powoli i wszystko udało się dokładnie
rozważyć.
Na dnie studni Alice zauważyła "stolik na trzech nogach, zrobiony z grubego
szkła", na którym leżał mały złoty kluczyk. Aby otworzyć im maleńkie drzwi i znaleźć się
we wspaniałym ogrodzie, dziewczyna musiała wypić płynie i zmniejszyć rozmiar.
Jednak Alice zmniejszyła się tak szybko, że nie miała czasu, aby wziąć klucz ze
stołu. Potem zjadła magiczny placek i zaczęła intensywnie rosnąć.
Alice urosła tak bardzo ,że"uderzyła głową w sufit sali". Natychmiast chwyciła
klucz i podbiegła do cenionych drzwi, ale nie mogła już do nich wejść. Alice zaczęła
płakać tak gorzko, że wkrótce w jej pobliżu "utworzyła się wielka i głęboka kałuża".
W tym momencie zauważyła wiecznie pędzącego Białego Królika. Dziewczyna
zawołała go, a on ze strachu "upuścił rękawiczki i wachlarz". Alice podniosła je i, myśląc
o życiu, wkrótce zauważyła, jak się zmniejszyła – winą był magiczny wachlarz, którym
wachlowała.
Alicja "wpadła do słonej kałuży, którą wypłakała". Próbowała się z niej wydostać,
''bo zrobiło się bardzo tłoczno, mnóstwo ptaków i zwierząt powpadało do wody".
Mokre ptaki i zwierzęta zaczęły doradzać, jak szybko osuchną. Mysz zaczęła
długą i żmudną historię, ale tylko Gołab dał najbardziej praktyczną radę "że najlepiej
osuszyłyby nas ptasie wyścigi". Pół godziny później "zupelnie się osuszli".
Alicja ponownie zobaczyła królika, który szukał "wachlarza i pary białych,
skórkowych rękawiczek". Królik pomylił dziewczynę ze swoją służącą i kazał jej
natychmiast wrócić do domu po nowe rękawiczki i wachlarz, w przeciwnym razie
Księżna każe go stracić.
Przestraszona Alice "pobiegła natychmiast we wskazanym przez Królika
kierunku". W domu królika nie mogła się oprzeć ciekawości i wypiła płyn z butelki.
Doprowadziło to do tego, że dziewczyna urosła do gigantycznych rozmiarów i szybko
wypełniła cały dom. Mogła się zmniejszyć tylko dzięki ciasteczką.
Odzyskując dawne rozmiary, Alice uciekła. Wkrótce zobaczyła duży grzyb, na
którym siedział ogromny niebieskiej pan Gąsienica i "pykał wolno i uroczyście z
olbrzymiej fajki".
Alice zaczęła narzekać niebieskiego panu Gąsienica na jej niekończące się
zmiany wzrostu, ale ten nie wykazała zainteresowania. Poradził tylko dziewczynie, aby
zjadła kawałek grzyba, jeśli chce urosnąć lub, przeciwnie, zmniejszyć.
Kiedy Alicja za pomocą grzyba osiągnęła pożądany wzrost, poszła do domu,
który stał w pobliżu.
Wchodząc do środka, Alicja znalazła się w kuchni, w której nie można było
oddychać dymem i pieprzem. Kucharka gotowała zupę w ogromnym kotle, a obok niej
siedziała Księżna z piskliwym dzieckiem. W kuchni był też "wielki kot, który siedział przy
kuchni i uśmiechał się od ucha do ucha". Księżna wyjaśniła Alicję, że kot tak dziwacznie
się uśmiecha, bo to jest Kot-Dziwak rodem z Cheshire.
Niespodziewanie Księżna rzuciła dziecko Alicji a ona sama poszła
"przyszykować się do partii krokieta u Królowej". Dziewczyna ze zdziwieniem odkryła,
że nie trzyma dziecka, ale prawdziwą małą prosię.
Alicja zapytała kota z Cheshire "którędy powinnam pójść" ale ten odpowiedział,
że "to zależy w dużej mierze od tego, dokąd pragnęłabyś zajść". Alicja mówiła że jej
"wlasciwie wszystko jedno, tylko dostac sie dokądś". "Napewno tam się dostaniesz, jesli
tylko będiensz szła dość długo" - mówił kot. Potem kot zniknął, a w powietrzu pozostał
tylko jego uśmiech.
Alicja poszła do domu Szaraka Bez Piątej Klepki i Zwariowanego Kapelusznika i
przyszła na początek spotkania przy herbacie.
Stół był duży, ale siedzieli przy nim tylko Szarak Bez Piątej Klepki, Suseł i
Zwariowany Kapelusznik. Alice dowiedziała się, że zostali zmuszeni do ciągłego picia
herbaty jako kara za zabicie czasu. Pijąc filiżankę herbaty, natychmiast przeszczepili się
do następnej, ponieważ nie mieli czasu nawet na zmywanie naczyń.
Szarak Bez Piątej Klepki i Zwariowany Kapelusznik zaczęli wyśmiewać
dziewczynę. "Takiej bezczelności Alicja nie mogła już ścierpieć, wstała więc od stołu i
oddiliła się z godnością". Wkrótce Alicja "znalazła się wreszcie w swym wymarzonym
ogrodzie miedzy wspaniałymi kwietnikami i orzeźwiającymi wodotryskami ".
Alicja nagle budzi się na kolanach siostry i opowiada jej o swoim dziwnym śnie.
Siostra sama zasypia i widzi postaci z Krainy Czarów. Uważa, że Alicja, kiedy dorośnie,
opowie o Krainie Czarów wnukom i zachowa na zawsze swoje dziecięce serce.