Pewnego Ranka Zosia Czytała Gazetę

You might also like

Download as docx, pdf, or txt
Download as docx, pdf, or txt
You are on page 1of 1

Pewnego ranka Zosia czytała gazetę.

Na pewnej stronie zobaczyła tytuł dotyczycący


Cesarstwa Rzymskiego. Wiele lat w nim mieszkała, dlatego zainteresowana tematem, przeczytała
dalej. Z artykułu dowiedziała się o tragicznym wydarzeniu panującym w Rzymie po wielkim pożarze,
które miała miejsce kilka tygodni temu. Władza kazała torturować wszystkich chrześcijan. Terror
spowodowany nietolerancjom przypomniał jej okrutne zachowanie okupantów kraju, w którym
kiedyś przebywała. Ludzie o innych opiniach, znęcali się nad ludźmi słabszymi, tylko z powodu
nieporozumienia. Zosia bardzo się przestraszyła, ponieważ miała przyjaciółkę mieszkającą na tym
obszarze, która wierzyła w Boga, była nią dziewczyna o imieniu Ligia. Z tego powodu natychmiastowo
postanowiła pojechać do sąsiedniego kraju, dowiedzieć się sytuacji swojej znajomej.

Po kilku godzinach jazdy do Rzymu, znalazła się w domu Ligii, niestety nie było jej tam.
Zakłopotana Zosia biegiem przedostała się do Amfiteatru, które oświetlał zachód słońca. Był on cały
w płonących chrześcijan, powieszonych na wielkich krzyżach. Dla Zosi był to najbardziej przerażający
widok, jaki kiedykolwiek widziała. W kolejce osób czekających na śmierć, znalazła wzrokiem bladą,
czarnowłosą drobną dziewczynę z niebieskimi oczami . Sekretnie do niej podeszła i pokazała jej, aby
schowała się pod kocem leżącym na lektyce. Ligia przez chwilę nie była pewna, ale w końcu weszła
pod materiał.

Dwie przyjaciółki wreszcie przedostały się do dawnego domu Zosi, w którym mieszkała
podczas pobytu w Rzymie. Był on na poboczu, koło rzeki, gdzie nie było innych budynków, ani ludzi.
Dzięki temu nie został on spalony podczas pożaru. Horeszkówna dała swoją jedyną pozostała w tym
miejscu suknie Ligii, aby się odziała. Kallina była bardzo przerażona i zakłopotana, dlatego Zosia nie
chciała jej obsypywać pytaniami. Po przespanej nocy dawna mieszkanka Rzymu powiedziała, że mogą
się obie przeprowadzić do jej aktualnego domu.

-Z wielką chęcią!-ucieszyła się chrześcijanka

-Dzisiaj wieczorem możemy rozpocząć swoją podróż, w nocy powinnyśmy znaleźć się już w ciepłym,
bezpiecznym domu. Mam dwie sypialnie, także z pobytem nie będzie problemu- podała więcej
informacji pozytywnie nastawiona Zosia.

Tak się też stało, obie przyjaciółki przedostały się do mieszkania, w którym mogły spokojnie
prowadzić życie. Ligia mimo początkowej niechęci, odnalazła się w nowej miejscowości, a starą co
kilka miesięcy odwiedzała.

You might also like