W jednym z odległych zakątków kosmosu, w gwiezdnym układzie o nazwie Zyleron, krążyła planeta

znaną jako Trilium Prime. Na tej planecie istniała starożytna cywilizacja Trilian, której technologia i
wiedza przekraczały nasze najśmielsze wyobrażenia. Jednakże, w swoim rozwoju Trilianie napotkali
tajemniczy fenomen: kosmiczną anomaliię nazwaną "Pojawieniem się Mgławicy".

Mgławica ta pojawiła się nagle, niemal jakby w jednej chwili, na granicach ich układu słonecznego. Była
to piękna, ale zarazem niezwykle tajemnicza mgławica, emitująca dziwne fale energii, których nie
potrafiono zrozumieć. Wzrosło zainteresowanie naukowców Trilianów tą anomalią, a zarazem narodziło
się również poczucie zagrożenia.

Statek kosmiczny nazwany "Kvantum" wyruszył w kosmiczną podróż w kierunku Mgławicy. Podczas
trwania misji, naukowcy odkryli, że fale emitowane przez Mgławicę zawierały zakodowane informacje,
które wydawały się być kluczem do zrozumienia fundamentalnych tajemnic wszechświata. To odkrycie
wzbudziło jeszcze większe zainteresowanie, ale również wywołało wiele kontrowersji i dyskusji na temat
konsekwencji poznania tych tajemnic.

Gdy "Kvantum" zbliżył się na dostatecznie bliską odległość, by zbadać Mgławicę z bliska, nastąpiło
niespodziewane zdarzenie. Statek został wchłonięty przez dziwną siłę, która przeniosła go w nowy obszar
kosmosu, gdzie prawa fizyki zdawały się nie obowiązywać.

Tymczasem, na Trilium Prime, naukowcy i obserwatorzy byli świadkami nagłego zniknięcia "Kvantum" z
ich skanerów kosmicznych. Panika ogarnęła planetę, gdy nagle stracono kontakt z ekspedycją. Jednak,
zanim stracono kontakt, "Kvantum" przekazał ostatnią wiadomość, która brzmiała: "Odkryliśmy sekret...
wszechświata...". Od tego momentu statek zaginął, a losy ekspedycji stały się jedną z największych
tajemnic w historii Trilian.