Penelope Ward Stepbrother Dearest 1 Compress

You might also like

Download as pdf or txt
Download as pdf or txt
You are on page 1of 311

chomikuj.

pl/top__secret__ 1
SPIS TREŚCI

Chapter 1 - 3
Chapter 2 - 10
Chapter 3 - 21
Chapter 4 - 31
Chapter 5 - 38
Chapter 6 - 48
Chapter 7 - 62
Chapter 8 - 76
Chapter 9 - 83
Chapter 10 - 94
Chapter 11 - 108

PART 2

Chapter 12 - 120
Chapter 13 - 130
Chapter 14 - 155
Chapter 15 - 172
Chapter 16 - 184
Chapter 17 - 196
Chapter 18 - 215
Chapter 19 - 234
Chapter 20 - 262
Chapter 21 - 283
Epilog - 304

TŁUMACZENIE An z chomikuj.pl/top__secret__

BETA Amer__

chomikuj.pl/top__secret__ 2
CHAPTER 1

Zimne powietrze zamgliło wykusz w naszym salonie, kiedy nerwowo czekałam przy
nim i starałam się wyjrzeć na zewnątrz. W każdej chwili Volvo, należące do Randy'ego
wjedzie na podjazd. Udał się na lotnisko Logana, aby odebrać swojego syna, Eleca, który
będzie mieszkał z nami przez następny rok, gdyż jego matka wzięła całoroczne zlecenie
związane z pracą za granicą.

Randy i moja mama, Sarah, byli małżeństwem już parę lat. Mój ojczym i ja mieliśmy
dobre relacje, ale nie powiedziałabym, żebyśmy byli ze sobą blisko. Oto, co wiem o
poprzednim życiu Randy'ego: jego była żona, Pilar, była ekwadorską artystką w San
Francisco Bay Area, a jego syn był wytatuowanym punkiem, któremu wolno było robić to,
co chciał.

Nigdy wcześniej nie spotkałam swojego przyrodniego brata, a jedynie widziałam


jego zdjęcie, które zostało zrobione kilka lat temu, na krótko przed ślubem Randy'ego i
mojej mamy. Z niego mogłam wykalkulować, że odziedziczył ciemne włosy oraz opaloną
skórę, prawdopodobnie przez pochodzenie matki z Ameryki Południowej, ale miał też błysk
spojrzenia Randy'ego i drobniejsze szczegóły. Wyglądał schludnie, ale jego ojciec
powiedział, że Elec zbuntował się w późniejszym etapie. Zrobił sobie tatuaże, kiedy miał
tylko piętnaście lat. Wpadł w kłopoty - jako nieletni pijący alkohol oraz palący trawkę.
Randy winił się za to, że kapryśna Pilar, zbytnio skupiła się na swojej artystycznej karierze,
umożliwiając Elecowi upadek w otchłań.

Randy twierdził, że zachęcał Pilar do podjęcia tymczasowej posady uczelnianej


prowadzonej przez galerię sztuki w Londynie, więc przez to Elec, teraz siedemnastolatek,
zamieszka z nami.

chomikuj.pl/top__secret__ 3
Choć Randy miewał dwie krótkie wycieczki na zachód kraju w przeciągu roku, nie
mógł tam codziennie dyscyplinować syna. Walczył z tym i powiedział, że oczekuje
możliwości ustawienia prosto Eleca właśnie teraz

Poczułam motyle w brzuchu, kiedy patrzyłam na brudny śnieg pokrywający ulice.


Chłodna pogoda Bostonum, była brutalnym przebudzeniem mojego przyrodniego brata
wychowywanego w Kalifornii.

Mam przyrodniego brata.

To była dziwna myśl. Mam nadzieję, że uda nam się dogadać. Jako jedynaczka,
zawsze chciałam mieć rodzeństwo. Śmiałam się jak głupia byłam, fantazjowałam w nocy,
że to może być bajkowa relacja, jak kompletni Donny i Maria Osmond czy Jake i Maggie
Gyllenhaal. Dziś rano usłyszałam starą piosenkę Coldplay, o której nie wiedziałam, że
nawet istniała, nazywała się Brothers and Sisters.1 Tu nie chodzi o rodzeństwo w takim
sensie, ale przekonywałam siebie, że to dobry omen. Miało być dobrze. Nie musiałam się
bać o to.

Moja matka wydawała się być, tak samo zdenerwowana jak ja, kiedy wielokrotnie
chodziła w górę i w dół po schodach, aby sprawdzić czy na pewno pokój Eleca jest gotowy.
Zamieniała gabinet w sypialnię. Poszłyśmy razem do Walmart, aby kupić pościel i inne
potrzebne artykuły. To było dziwne, wybieranie rzeczy dla kogoś, kogo się nie zna. Więc,
zdecydowałyśmy się na ciemno - granatową pościel.

Zaczęłam mamrotać do siebie, myślałam o tym, co do niego powiem, o czym


porozmawiamy, co mogę mu pokazać tutaj. To było równocześnie ekscytujące i
denerwujące.

Trzasnęły drzwi samochodu, co sprawiło, że podskoczyłam z kanapy i


wyprostowałam pomarszczoną koszulkę.

Uspokój się, Greta.

1 https://www.youtube.com/watch?v=mAXGON5P3Vk

chomikuj.pl/top__secret__ 4
Dźwięk przekręcanego klucza dotarł do mnie. Randy wszedł sam i zostawił drzwi
otwarte, dzięki czemu mroźne powietrze dostało się do pokoju. Po kilku minutach słychać
było chrzęst stóp po oblodzonym chodniku, ale Eleca nie było jeszcze widać. Musiał
zatrzymać się przed wejściem. Randy wystawił głowę z powrotem za drzwi. – Rusz tu dupę,
Elec.

W moim gardle utworzyła się bryła, kiedy pojawił się w drzwiach. Przełknęłam
ciężko ślinę i przez kilka sekund skupiłam się na nim, moje serce biło coraz mocniej i
mocniej, jak zostałam uderzona tym, że nie wyglądał już podobnie do zdjęcia, które mi
pokazywano.

Elec był wyższy od Randy'ego, a krótkie włosy zapamiętane z fotografii są teraz


potarganym atramentowo-czarnym bałaganem przysłaniającym mu oczy. Poczułam zapach
papierosów, a może to był fajkowy, ponieważ był nieco słodszy. Łańcuch zwisał z jego
dżinsów. Nie chciał patrzeć na mnie, więc wykorzystałam okazję dalszego wpatrywania się
w niego, kiedy rzucił torbę na podłogę.

Łomot.

Czy to moje serce czy torba?

Spojrzał na Randy'ego, a jego głos był chrapliwy. - Gdzie jest mój pokój?

- Na górze, ale nigdzie nie idziesz, dopóki nie przywitasz się ze swoją siostrą.

Każdy mięsień w moim ciele się napiął, jak skuliłam się na ten termin. Nie było
mowy, żebym chciała być jego siostrą. Po pierwsze, kiedy obrócił się do mnie, wyglądał,
jakby chciał mnie zamordować. Po drugie, gdy po raz pierwszy spojrzałam na jego
wyciosaną twarz, stało się oczywiste, że podczas gdy umysł był ostrożny to ciało zostało
objęte zaklęciem, jakbym dala wszystko za to, by być przy nim.

Sztyletował mnie spojrzeniem, gdy zwrócił oczy ku moim, nic nie powiedział.
Zrobiłam kilka kroków do przodu, przełknęłam dumę i wyciągnęłam rękę. - Jestem Greta.

chomikuj.pl/top__secret__ 5
Miło mi cię poznać.

Nic nie odpowiedział. Minęło kilka sekund zanim z niechęcią wziął mnie za rękę.
Jego uścisk był nieprzyjemnie mocny, niemal bolesny, zanim szybko puścił.

Odchrząknęłam i powiedziałam. - Wyglądasz inaczej... niż na zdjęciu.

Zerknął na mnie. - A ty wyglądasz dosyć2... zwyczajnie.

Moje usta, tak jakby się zamknęły. Przez kilka szybkich sekund myślałam, że daje mi
komplement, aby następnie słowo dosyć połączyć z zwyczajnie. Smutne to było, jeśliby
mnie zapytano, jak stojąc naprzeciwko niego się czuję, zwyczajnie może i by było
określeniem, które bym użyła.

Jego oczy spoglądały na mnie w górę i w dół z lodowatym wzrokiem. Pomimo faktu,
że znienawidziłam jego osobowość, nadal byłam pod wrażeniem jego fizycznego wyglądu, a
to wzbudziło we mnie odrazę. Jego nos był idealnie prosty, a szczęka wyraźnie zarysowana.
Usta miał doskonałe – zbyt doskonałe - do plugawości z nich wychodzących. Fizycznie był
moim marzeniem, ale i pod każdym względem koszmarem. Mimo to, nie pozwoliłam mu
zobaczyć, że jego słowa mają na mnie wpływ.

- Czy chcesz, abym pokazała ci twój pokój? - spytałam.

Zignorował mnie, podniósł torby i skierował się ku schodom.

Świetnie. To było łatwe.

Moja matka zeszła ze schodów i natychmiast przyciągnęła Eleca do uścisku.

- Miło cię w końcu poznać, kochanie.

Jego ciało usztywniło się przed oderwaniem się od niej. - Chciałbym móc powiedzieć
to samo.

2 dosyć – słówko pretty - mogło być ładna, ale bardziej pasuje dosyć

chomikuj.pl/top__secret__ 6
Randy dopadł schodów celując w niego palcem. - Nie pieprz, Elec. Przywitaj się z
Sarah w przyzwoity sposób.

- Cześć, Sarah w przyzwoity sposób. - Elec odpowiedział monotonnym głosem idąc


po schodach.

Matka położyła rękę na ramieniu Randy'ego. - W porządku. Musi się ożywić. Niech
pobędzie sam. To przeniesienie może nie być łatwe. On jeszcze mnie nie zna. Po prostu ma
trochę obaw.

- Trochę lekceważący kutas, to jest to, kim jest.

WOW.

Mogę powiedzieć, że zaskoczyło mnie usłyszenie, jak Randy mówi w ten sposób o
swoim synu, niezależnie jak Elec źle się zachowywał. Mój ojczym nigdy nie używał przy
mnie takich słów, choć tak naprawdę nigdy nie zrobiłam czegoś takiego, aby na to zasłużyć.
Ale Elec ewidentnie był lekceważącym kutasem.

Tej nocy, Elec został za zamkniętymi drzwiami. Randy poszedł tam tylko raz i
słyszałam ich sprzeczkę, ale mama i ja zdecydowałyśmy się nie mieszać do tego i
pozostawić to, co się dzieje między nimi.

Podążając do swojego łóżka, nie mogłam nic poradzić na to, zatrzymałam się, aby
spojrzeć na zamknięte drzwi sypialni Eleca. Zastanawiałam się, czy jego odosobnienie
wobec nas świadczyć będzie o tym, jak wyglądać ma cały rok lub jak przetrwa tu rok.

Planowałam umyć zęby, otworzyłam drzwi od łazienki i podskoczyłam na widok


Eleca wycierającego dół swojego ciała pod prysznicem. Para i zapach myjącego się
mężczyzny wypełniła powietrze. Na Boga, zapomniałam gdzie mam swój rozum, nie
uciekłam a zamarłam. Bardziej niepokojące było to, że zamiast otoczyć się ręcznikiem, on
opuścił go na podłogę.

chomikuj.pl/top__secret__ 7
Moje usta rozszerzyły się.

Moje oczy przykleiły się teraz do jego penisa na kilka sekund, zanim wzrok zaczął
podróżować do dwóch atramentowych koniczynek na jego wyrobionym tułowiu, a
następnie do pełnego tatuaży lewego ramienia. Jego pierś ociekała wodą. Lewy sutek miał
przekłuty. W tym czasie moje oczy padły na jego twarz, spoglądał na mnie z wyraźnie
diabelskim uśmieszkiem. Próbowałam coś powiedzieć, ale słowa po prostu nie chciały
nadejść.

Wreszcie otrząsnęłam się i powiedziałam. - Uh… oh mój Boże… ja… ja… ja lepiej
wyjdę.

Jak się odwróciłam, aby podejść do drzwi, zatrzymałam się na dźwięk jego głosu
mówiącego. - Zachowujesz się, jakbyś nigdy wcześniej nie widziała nagiego faceta.

- Właściwie... nie widziałam.

- Jak denerwujące to będzie dla ciebie. To będzie trudne dla każdego kolejnego
faceta, z którym będziesz mnie porównywać.

- Bardzo zarozumiały?

- Ty mi powiedz. Nie zasługuję?

- Boże, ty zachowujesz się jak...

- Olbrzymi kutas?

To było tak złe, ale jakaś siła sprawiła, że odwróciłam się. Popatrzyłam na niego
ponownie. Co było ze mną nie tak? Stał przede mną nagi, a ja nie mogłam się ruszyć.

Święty Bożę... jego czubek był przekłuty. Co za sposób przedstawienia mojego


pierwszego widoku na żywo.

chomikuj.pl/top__secret__ 8
Przerwał moje gapienie się. - Naprawdę nigdzie się nie ruszę, więc jeśli nie planujesz
czegoś robić, to powinnaś wyjść stąd i pozwolić mi się ubrać do końca.

Pokręciłam głową z niedowierzaniem, a trzaśnięcie drzwi zamknęło je za mną.

Moje nogi się trzęsły, jak uciekłam do swojego pokoju.

Co się właśnie stało?

chomikuj.pl/top__secret__ 9
CHAPTER 2

- Jak tam najdroższy braciszek, dzisiaj? - spytała Victoria.

Łóżko zaskrzypiało, a w brzuchu coś plusnęło, westchnęłam do telefonu. - Okazał się


zwykłym, cholernym dupkiem.

Nie powiedziałam mojej najlepszej przyjaciółce Victorii, o pokazie Eleca i rozmowie


w łazience w piątkowy wieczór. Byłam całkowicie zawstydzona i zdecydowałam się
zachować to dla siebie. Wyszukiwanie w Google, przekłutych penisów skończyło się byciem
nakręconą przez resztę pierwszej nocy. Pozwólcie mi powiedzieć, kto niewinnie szuka

chomikuj.pl/top__secret__ 10
„Księcia Alberta3” jest pod dość dużym zaskoczeniem.

Teraz była niedziela, a jutro Elec miał rozpocząć naukę w moim liceum, gdzie oboje
będziemy seniorami4. Wkrótce, wszyscy spotkają mojego głupowatego przyrodniego brata.

Victoria wydawała się zszokowana. - Wciąż nie rozmawia z tobą?

- Nie. Zszedł na dół z rana, aby zalać mlekiem płatki i zabrał się z powrotem do
swojego pokoju.

- Dlaczego uważasz, że on ma taki... kij w dupie!

Powinnaś zobaczyć jego inny kij.

- Coś się dzieje między nim a Randy'm. Staram się nie brać tego osobiście, ale to jest
ciężkie.

Zdecydowanie ciężkie. Boże, nie mogę go wywalić ze swojej głowy!

Przekłuta główka.

Cholera.

- Myślisz, że go polubię? - spytała Victoria.

- Co masz na myśli? Mówiłam ci... on jest diabłem - wyrzuciłam z siebie.

- Wiem… ale myślisz, że go polubię?

Szczerze mówiąc, wiedziałam, że był dokładnie w typie Victorii. Uwielbiała


mrocznych i roztargnionych facetów, nawet, jeśli nie byli tak przystojni jak Elec. To był
kolejny powód, dlaczego musiałam zachować szczegóły spotkania w łazience tylko dla
siebie. Wszystko, co potrzebowała usłyszeć to, że jego penis był przekłuty, a ja nigdy nie
3 Można sprawdzić w googlach grafikach, prócz albertów można znaleźć coś.. dziwnego
4 Uczniami ostatniej klasy

chomikuj.pl/top__secret__ 11
pozbyłabym się jej z domu. Ale ona musiała dowiedzieć się dość szybko jak wygląda, więc
pomyślałam, że będę szczera.

- Jest naprawdę gorący, dobrze? Naprawdę... kurwa... gorący. W rzeczywistość jego


wygląd jest po prostu jedyną rzeczą, na którą zwraca się uwagę.

- Dobra, przyjmuję do wiadomości.

- Nie, tak nie jest. - Roześmiałam się, ale w głębi duszy, idea Victorii rzucającej się
na Eleca sprawiła, że nie poczułam się komfortowo, nawet jeśli nie sądziłam, żeby on
zwrócił na nią uwagę.

- Jakie masz plany na dzisiejszy wieczór?

- Cóż, zanim realnie go spotkałam i uświadomiłam sobie, jakim jest dupkiem,


miałam robić coniedzielny obiad dla nas wszystkich. Wiesz… moją jedyną specjalność.

- Kurczak Tetrazzini5.

Zaśmiałam się, bo to była jedyna rzecz, którą wiedziałam jak zrobić. - Jak się
domyśliłaś?
- Może zaserwujesz puszkę whoopass6 na boku dla przyrodniego, kochanego brata.

- Nie czaruję go. Zabiję go z radością. Nie obchodzi mnie jak bardzo... kutas... (oh
boże), chciałby być blisko mnie. Najgorsze, co może być, to pozwolić mu wpłynąć na mnie.

***

Mama pomogła mi przygotować stół, podczas gdy czekaliśmy na upieczenie się

5 http://www.theworldwidewine.com/Wine_and_Food/Wine_and_Chicken/chicken_tetrazzini_casserole_what_wine.j
pg
6 Dla mnie to puszka z krzykiem dupy – dosłowne tłumaczenie, a nie znalazłam jak to inaczej może być więc
zostawiłam oryginał

chomikuj.pl/top__secret__ 12
Tetrazzini. Mój żołądek burczał, ale chyba bardziej z nerwów, niż na zapach sosu
śmietanowego z czosnkiem wydostającego się z piekarnika. Naprawdę nie mogłam się
doczekać reakcji siedzącego po drugiej stronie stołu Eleca, to znaczy, jeśli on się zgodzi
dołączyć do nas.

- Greta, dlaczego nie pójdziesz na górę i nie sprawdzisz, czy może on zejdzie.

- Dlaczego ja?

Moja matka zabierała się za otwieranie butelki z winem. Była jedyną osobą, która
będzie piła, a prawdopodobnie będzie tego potrzebowała. Nalała trochę, wzięła łyk, po
czym powiedziała. - Słuchaj, mogę zrozumieć, dlaczego on mnie nie lubi. Widzi we mnie
wroga i prawdopodobnie obwinia w jakiś sposób za to, że jego rodzice nie są razem, ale nie
ma powodu, aby ciebie traktował źle. Po prostu postaraj się dotrzeć do niego, czy nie
możesz spróbować zmusić go do otwarcia się nieco.

Wzruszyłam ramionami. Nie miała pojęcia, jak wszystkie rzeczy były otwarte w
łazience tamtej nocy: na pełnym gazie otwarte.

Kiedy szłam po schodach, muzyka przewodnia do Szczęk7 rozległa się w mojej


głowie. Myśl o zapukaniu do jego drzwi przeraziła mnie, a ja nie wiem, jakbym wyglądała,
gdyby otworzył drzwi.

Zapukałam.

Ku mojemu zaskoczeniu, otworzył od razu. Końcówka papierosa zwisała z jego ust.


Słodki zapach dymu szybko dotarł do moich nozdrzy. Wziął długie zaciągnięcie, powoli i
celowo wypuścił dym w moją twarz. Jego głos był niski. - Czego?

Bardzo fajnie, Greta.

- Obiad jest prawie gotowy.

7 https://www.youtube.com/watch?v=ZvCI-gNK_y4

chomikuj.pl/top__secret__ 13
Miał na sobie opiętą, prążkowaną i bez rękawów koszulkę, a więc moje oczy
podryfowały wprost do jego tatuażu mówiącego „Szczęście” na jednym z bicepsów, tym
którym opierał się o drzwi. Jego włosy były mokre, a dżinsy wisiały nisko, ukazując
wystające białe bokserki, które musiał mieć pod spodem. Jego szaro stalowe oczy spojrzały
w moje. Zapierał dech w piersiach... skurwysyn jeden.

Przestałam obserwować, kiedy powiedział. - Dlaczego patrzysz tak na mnie?

- Na przykład jak?

- Jakbyś starała się przypomnieć sobie to, jak wyglądałem tamtej nocy... jak chcesz
możesz mnie mieć na kolację - zachichotał. - A dlaczego mrugasz do mnie?

Cholera. Moje oko drgało, kiedy byłam zdenerwowana i musiało wyglądać, jakbym
mrugała do niego.

- To tylko skurcz. Przebolejesz to.

Wyraz jego twarzy przemienił się w gniew. - Naprawdę? Czy powinienem? Mój
wygląd jest wszystkim, co mi pozostało, racja? Więc należy z tego korzystać.

Co on mówi? Stałam oniemiała.

Kontynuował. - Co się stało... zbyt gorący dla ciebie? - następnie powiedział


drwiącym tonem. - Naprawdę... kurwa... gorący. - Błysnął pełnym niegodziwości
uśmiechem.

Cholera.

To były dokładne słowa, jakie użyłam do opisania go rozmawiając z Victorią przez


telefon.

On podsłuchiwał moje rozmowy!

chomikuj.pl/top__secret__ 14
Moje oko drgnęło.

Kontynuował. - Znowu mrugnęłaś do mnie. Czy cię denerwuje? Spójrz na swoją


twarz! Czerwony kolor pasuje do ciebie.

Od razu obróciłam się, aby zejść na dół.

Krzyknął za mną. - Będziemy pasować do siebie, skoro jestem DIABŁEM!

***

Elec zabrał się za swój posiłek bez słowa, jak ja skupiłam się wyłącznie na jego
kolczyku w wardze. Randy spoglądał na niego z wyraźną pogardą. Matka uzupełniła swój
kieliszek do wina więcej niż raz. Tak, nasza własna wersja Brady Bunch 8.

Udałam, że cieszę się z Tetrazzini, ale rozmyślałam nad faktem, że podsłuchał moją
rozmowę na jego temat i w ten sposób wiedział teraz, że pociąga mnie.

Mama była pierwsza osobą, która przemówiła. - Elec, co myślisz o Bostonie?

- Wiedząc, że do tej pory nie wybrałem się nigdzie poza ten dom, to jest do dupy.

Randy uderzył o stół widelcem. - Czy możesz pokazać nieco szacunku swojej
macosze, chociaż na pięć sekund?

- To zależy. Może ona przestać popijać przez ten sam czas? Wiedziałem, że ożeniłeś
się z kochanką, tato, ale pijaczką też?

- Ty bezwartościowy gówniarzu. - Wypluł z siebie Randy.

WOW.

8 http://en.wikipedia.org/wiki/The_Brady_Bunch

chomikuj.pl/top__secret__ 15
Po raz kolejny, Randy powalił mnie swoim doborem słów wobec syna. Elec był z całą
pewnością dupkiem, ale nadal byłam w szoku, słuchając takiego języka pochodzącego z ust
ojczyma.

Krzesło Eleca zaszurało, jak rzucił serwetkę na stół i wstał. - Mam dość.
- Spojrzał na mnie. - Titty Zinni lub jakkolwiek do cholery to się nazywa, było wspaniałe,
sis. - Słowo „sis” wypowiedział w dość sarkastyczny sposób.

Po opuszczeniu przez niego stołu, cisza była ogłuszająca. Moja matka położyła dłoń
na Randy'm, a ja rozważałam, co mogło się wydarzyć między Eleciem, a jego ojcem, co
spowodowało taki rozdźwięk.

Odruchowo wstałam i poszłam na górę. Moje serce waliło, kiedy zapukałam do drzwi
Eleca. Nie odpowiedział, więc powoli przekręciłam gałkę i znalazłam go siedzącego na
krawędzi łóżka, palącego papierosa. Miał słuchawki na uszach i nie zauważył, że weszłam.
Stałam tuż obok drzwi i obserwowałam go. Uderzał nerwowo nogami, wydawał się być
sfrustrowany i pokonany. W końcu zgasił papierosa tylko po to, aby natychmiast sięgnąć do
szuflady i wziąć następnego.

- Elec - krzyknęłam.

Podskoczył i zdjął słuchawki. - Kurwa? Przestraszyłaś mnie cholernie.

- Przepraszam.

Zapalił papierosa i wskazał drzwi. - Wyjdź!

- Nie.

Przewrócił oczami i powoli pokręcił głową, powrócił do słuchawek i podkręcił


mocniej głośność.

Usiadłam obok niego. - To cię zabije.

chomikuj.pl/top__secret__ 16
Kłęby dymu wydobyły się z jego ust. - Idealnie.

- Nie myślisz tak.

- Proszę, zostaw mnie w spokoju.

- Dobrze, w porządku.

Opuściłam pokój i wróciłam na dół. Widząc go, patrzącego tak w dół, kiedy nie
wiedział, że go obserwuję, sprawił, że byłam bardziej zdeterminowana niż kiedykolwiek,
aby przebić się przez jego skorupę, w jakiś sposób. Musiałam wiedzieć, czy to była tylko
fasada, czy naprawdę był takim dupkiem. Wobec mnie był podły, ale ja chciałam sprawić,
by mnie polubił. To było wyzwanie.

Wróciłam do kuchni i zapytałam Randy'ego o numer telefonu do Eleca, zanim


zaprogramowałam go w telefonie. Wtedy napisałam do niego sms.

Nie chcesz mówić, więc piszę.

Elec: Skąd masz mój numer?

Greta: Twój ojciec.

Elec: Pieprzyć go

Zdecydowałam się zmienić temat, na daleki od Randy'ego.

Greta: Czy smakował ci posiłek?

Elec: Powymieniaj litery w słowie posiłek (MEAL). Otrzymasz słaby(Lame).


Posiłek = słaby9.

9 Gra słów – MEAL = LAME – ale nasze słowa nie pasują...

chomikuj.pl/top__secret__ 17
Greta: Dlaczego tak myślisz?

Elec: Dlaczego jesteś tak słaba?

Co za dupek. Prowadziło to donikąd. Rzuciłam telefon na ladę i ruszyłam po


schodach na górę. Teraz to on wprowadził mnie w nastrój do zrobienia czegoś, co go
wkurzy.

Nadal siedział paląc na łóżku, kiedy otworzyłam drzwi porzucając pukanie. Udałam
się prosto do szuflady, złapałam za pudełko papierosów i wybiegłam.

Śmiałam się całą drogę powrotną do swojego pokoju. To znaczy, do momentu aż


moje drzwi się otworzyły. Szybko schowałam papierosy w mojej koszulce. Elec wydawał się
być gotowy mnie zabić, choć muszę przyznać, że blask w jego świecących oczach wydawał
się dość seksowny.

- Daj mi je - powiedział przez zaciśnięte zęby.

- Nie dam ci ich z powrotem.

- Tak, kurwa, dasz, albo sam sięgnę do twojej koszulki i wezmę sobie. Wybieraj.

- Poważnie, dlaczego palisz? To jest złe dla ciebie.

- Nie możesz po prostu ukraść mi tego gówna. Ale co mogę powiedzieć, jaka matka
taka córka.

- O czym ty mówisz?

- Spytaj swoją matkę – mruknął pod nosem. Napiął mięśnie, wytatuowanego


ramienia. - Daj mi papierosy.

chomikuj.pl/top__secret__ 18
- Nie, dopóki nie wyjaśnisz mi, dlaczego tak po prostu to powiedziałeś. Nie ukradła
Randy'ego. Twoi rodzice rozwiedli się, zanim moja matka spotkała twojego ojca.

- To jest to, w co Randy chce wierzyć. Prawdopodobnie pieprzyła także wszystkich


wokół twojego ojca, prawda? Biedny, łatwowierny skurwysyn.

- Nie nazywaj mojego ojca skurwysynem.

- A gdzie on był, kiedy Sarah pieprzyła mojego ojca za plecami matki?

Moja krew zaczęła się gotować. Będzie przepraszał za to pytanie. - Sześć stóp pod
ziemią. Mój ojciec zmarł, kiedy miałam dziesięć lat.

Milczał, a następnie potarł skronie we frustracji. Jego ton głosu złagodniał po raz
pierwszy od czasu, kiedy go spotkałam. - Cholera. Nie wiedziałem, w porządku?

- Pewnie wiele rzeczy zakładasz. Jeśli chcesz po prostu ze mną porozmawiać...

Elec niemal wyglądał, jakby chciał mnie przeprosić. Prawie. Potem potrząsnął głową
i z powrotem zamienił się w złego Mr. Hyde. - Musiałbym być kompletnie pogięty, aby z
tobą rozmawiać. Oddaj mi papierosy, albo wyrwę je spod tej koszulki.

Moje ciało zadrżało, kiedy to powiedział. Co było ze mną nie tak? Część mnie chciała
zobaczyć, co się stanie, jak jego szorstkie ręce pociągną za materiał mojej koszulki,
rozrywając ją. Pokręciłam głową, aby pozbyć się tych myśli i cofnęłam się, kiedy powoli się
zbliżał. Był teraz zaledwie kilka centymetrów ode mnie. Ciepło emitowane przez jego ciało
przeniosło się na mnie, pudełko papierosów wcisnęło się niemal we mnie. Moje sutki od
razu zrobiły się twarde jak stal. Nigdy nie czułam się tak pozbawiona kontroli własnego
ciała i pozostawałam w ciszy, błagając je, aby zatrzymało tak gwałtowne reakcje na niego.
Spójrzmy prawdzie w oczy. Moje ciało kretyńsko czekało na wyrok. Jak może chcieć czegoś
tak bardzo, że nienawidziło tego, gdy to nadchodziło?

Jego oddech pachniał goździkami. - To była ostatnia paczka tej marki. Są


importowane z Indonezji. Nie wiem jeszcze nawet, gdzie je tu kupię. Jeśli myślisz, że jest

chomikuj.pl/top__secret__ 19
ciężko ze mną teraz, to nie chcesz zobaczyć, jaki mogę być dzisiaj bez papierosów.

- One są złe dla ciebie.

- Zapytałabyś mnie, bo mam to w dupie – powiedział nieprzyjemnie blisko mych ust.

- Elec...

Cofnął się kilka centymetrów. - Spójrz... palenie jest jedyną rzeczą, która przynosi mi
spokój od czasu przybycia do tej piekielnej dziury. Teraz ładnie pytam. Proszę.

Jego wzrok złagodniał, a z każdą sekundą moja determinacja słabła. - Dobrze. - Jego
wzrok powędrował za moją ręką, jak sięgałam do stanika po papierosy. Podałam mu je i
natychmiast poczułam zimne powietrze na swoim ciele, jak odsunął się.

Jeśli myślałam, że oddanie mu papierosów zainicjuje rozejm, myliłam się.

Odwrócił się po raz ostatni w moją stronę, a jego oczy nie były już łagodne.
Przebijały mnie na wskroś. - Zapłacisz za to.

chomikuj.pl/top__secret__ 20
CHAPTER 3

Początek szkoły był dokładnie taki, jak oczekiwałam. Elec ignorował mnie na
każdym kroku, kiedy byliśmy w klasie czy w stołówce. Dziewczyny otaczały go tłumnie
wszędzie gdzie się pojawił, stał się popularny niemal od razu, zanim nawet powiedział, choć
słowo. Prawdopodobnie najmniej zaskakującą informacją była pożądliwa reakcja Victorii.

- Jak myślisz, czy mam szanse?

- W czym?

- W polowaniu na Eleca.

- Nie mieszaj mnie w to przedsięwzięcie, proszę.

- Dlaczego nie? Zdaję sobie sprawę, że nie dogadujesz się z nim, ale jesteś jedyną
mającą do niego większy dostęp.

- Nienawidzi mnie, wręcz by mnie wypatroszył. Jak mam być w stanie ci pomóc.

- Możesz mnie zaprosić i sprawić, że wszyscy znajdziemy się w jednym pokoju, a


potem zostawisz nas w spokoju.

- No nie wiem. Nie rozumiesz, jaki on jest.

- To znaczy wiem, że nie dogadujesz się z nim, ale czy naprawdę zaszkodzi ci, jeśli
postaram się wykonać ruch? Może to, tak naprawdę pomoże ci w relacjach z nim, jeśli
skończy się to wszystko moimi randkami.

chomikuj.pl/top__secret__ 21
- Nie sądzę, by Elec był typem randkowicza.

- Nie... jest pieprzącym typem, to mi też odpowiada. Przyjmę to.

Serce zabiło mi szybciej i nienawidziłam siebie za to. Za każdym razem, kiedy


Victoria przytacza coś takiego, robię się szalenie zazdrosna. To była sekretna szarpanina, z
którą nieustannie się mierzyłam. Nigdy nie mogłam się do tego nikomu przyznać. Jakaś
część przeszkadzała mi najbardziej i była niejasna. Czy to myślenie o przyjaciółce wijącej
się przy Elecu, dotykającej go i spełniającej moje najciemniejsze fantazje? Dręczyło mnie
to, na pewno, ale myślę, że to, co najbardziej denerwowało to myśl, że Elec łączy się z kimś
innym na głębszym poziomie, podczas gdy nadal mną pogardza.

Nienawidzę tego, że mi zależy.

Wyciągnęłam plecak z mojej szafki. - Jesteś szalona. Czy możemy zmienić temat?

- No dobrze. Słyszałam, że Bentley chce cię zaprosić.

Zatrzasnęłam mocno szafkę na tą wiadomość. - Od kogo?

- Rozmawiał z moim bratem na ten temat. Chce zaprosić cię na film.

Bentley był jednym z popularnych przystojniaków. Nie mogłam pojąć, dlaczego


miałby się mną zainteresować, bo zazwyczaj wybierał dziewczyny z własnej paczki. Ja
natomiast nie należałam do tej grupy, czy w ogóle do jakiejkolwiek grupy. Tam byli ludzie
jak Bentley, z bogatej części miasta. Poza tym, byli tu artyści oraz ekipa aktorska.
Następnie uczniowie z międzynarodowej wymiany. Kolejno byli tacy, którzy po prostu byli
popularni, ponieważ byli przystojni, intrygujący lub wyróżniający się tacy jak Elec. Victoria
i ja byłyśmy raczej poza tym. Miałyśmy inne podejście, dobre stopnie i trzymałyśmy się z
dala od kłopotów. W przeciwieństwie do mojej najlepszej przyjaciółki, wciąż byłam
dziewicą.

Miałam tylko jednego chłopaka, Geralda, który zerwał ze mną, bo nie pozwoliłam
mu dotykać moich cycków. Rozeszło się, że jestem dziewicą i niektórzy w mojej szkole

chomikuj.pl/top__secret__ 22
żartowali za moimi plecami. Wciąż widywałam Geralda na korytarzu od czasu do czasu, ale
starałam się go unikać.

Victoria przeżuwała gumę. - Więc, w każdym razie, jeśli poprosi cię, powinniśmy
zaprosić Eleca. Mógłby pójść ze mną, a ty z Bentleyem. Moglibyśmy zobaczyć ten nowy,
straszny film.

- Nie, dziękuję. Życie z Eleciem jest wystarczająco przerażające.

***

Moje słowa wróciły prześladując mnie następnego ranka. Ubierałam się do szkoły, a
kiedy otworzyłam szufladę z bielizną okazało się, że jest pusta.

Zarzuciłam na siebie spodnie do jogi w stylu komando i wkroczyłam do pokoju


Eleca, kiedy on zakładał koszulkę.

- Co do cholery zrobiłeś z moją bielizną?

- Nie czujesz się dobrze, kiedy ktoś zabiera twoje gówniane rzeczy, prawda?

- Wzięłam jedną paczkę papierosów na mniej niż pięć minut i oddałam ci ją z


powrotem, tak swoją drogą. Wziąłeś każdy kawałek bielizny, jaki posiadam! To jest niemała
różnica.

Nie mogę uwierzyć, że zakładałam że nie zamierza zwrócić mi tego. Ostatnio dość
wyraźnie ignorował mnie, więc po prostu założyłam, że wszystko zostało zapomniane.

Zaczęłam przeszukiwać jego szuflady. Moja ręka szybko cofnęła się po dotknięciu
całej taśmy prezerwatyw.

- Możesz przeszukiwać tutaj cały dzień, aż zajdzie słońce. Nie ma tu tego. Nie trać

chomikuj.pl/top__secret__ 23
czasu.

- Lepiej, żebyś ich nie wyrzucił.

- Tam było kilka gorących skrawków. Nie mogłem tego zrobić.

- To dlatego, że kosztują fortunę.

Dobra bielizna była prawdopodobnie jedyną rzeczą, jaką mogłam się popisać. Każda
para pochodziła z drogiego, internetowego butiku z bielizną.

Kiedy uklękłam, aby poszukać pod jego łóżkiem, zaśmiał się. - Wciska ci się materiał
w pośladki, tak na marginesie.

Poderwałam się i zacisnęłam zęby. - To się dzieje, kiedy nie masz żadnej, cholernej
bielizny na sobie.

Chciałam, by brzmiało to poważnie, ale wyszło o wiele gorzej. Stałam naprzeciw


niego.

Elec przyjrzał mi się pobieżnie. - Dostaniesz ją z powrotem, kiedy będę gotowy ci ją


dać. Teraz, jeśli wybaczysz... - Minął mnie i zbiegł po schodach.

Nawet nie miałam, co kombinować, aby go powstrzymać, ponieważ on i tak, by nie


drgnął. Poszłam do Targetu10 w drodze do szkoły i kupiłam tanie majtki, aby mieć jakieś
póki nie dostanę swoich z powrotem.

Tego dnia wróciłam do domu ze szkoły w bardzo niespokojnym nastroju. Pomiędzy


tęsknotą za bielizną, a aktualnym zwróceniem się do mnie przez Bentleya, bardzo poważnie
potrzebowałam lodów. Ale nie jakichkolwiek lodów, a domowej roboty, które robiłam od
czasu do czasu na maszynie do lodów, jaką dostałam na Boże Narodzenie w ubiegłym roku.

Powrzucałam każdy kawałek cukierków z Halloween do maszyny, a zakończyłam

10 http://www.target.com/ sklep w którym w sumie jest wszystko

chomikuj.pl/top__secret__ 24
rozkosznym Snickersem, batonikiem zbożowym, kokosowym Almond Joy 11 oraz bazą
waniliową.

Gdy były gotowe, usiadłam przy wyspie z moją gigantyczną miską i zamknęłam oczy,
aby móc się delektować każdym kęsem.

Wejściowe drzwi trzasnęły i po chwili Elec wszedł do kuchni. Zapach papierosów,


goździków i wody kolońskiej unosił się w powietrzu. Nienawidziłam tego zapachu.

Ja cholernie kochałam ten zapach, chciałam zatopić się w nim.

Jak zwykle, zignorował mnie, udał się do lodówki, wyjął mleko i pił prosto z kartonu.
Spojrzał na moje lody i podszedł bliżej, wziął łyżkę z mojej ręki. Umieścił ją w ustach
pochłaniając ogromną porcję. Metalowy kolczyk w jego wardze stuknął o łyżkę, kiedy
oblizywał do czysta. Moje wnętrzności zadrżały od samego oglądania tego. Następnie oddał
mi łyżkę z powrotem. Jego język lekko przejechał po wszystkich zębach jak wąż. Nawet jego
cholerne zęby były seksowne.

Otworzyłam szufladę, złapałam kolejną łyżkę i podałam mu jego własną. Oboje


zaczęliśmy jeść z mojej miski nic nie mówiąc do siebie. Taka prosta czynność, ale moje
serce biło z prędkością mili na minutę. Był to najdłuższy czas, w jakim kiedykolwiek
zaszczycił mnie swoją obecnością bez wyraźnej niechęci.

Wreszcie, w połowie jedzenia, spojrzał na mnie. - Co się stało z twoim ojcem?

Przełknęłam lody i próbowałam walczyć z emocjami skradającymi się we mnie. Jego


pytanie zbiło mnie zupełnie z tropu. Oparłam łyżkę o miskę. - Zmarł na raka płuc w wieku
trzydziestu pięciu lat. Palił odkąd skończył dwanaście.

Zamknął na chwilę oczy i pokiwał ze zrozumieniem. Najwyraźniej teraz zrozumiał,


dlaczego tak bardzo nienawidziłam jego palenia.

Po kilku sekundach ciszy, patrząc w dół na miskę powiedział. - Przepraszam.

11 Batonik ala bonty

chomikuj.pl/top__secret__ 25
- Dzięki.

Kontynuowaliśmy dzielenie się lodami, aż nic nie zostało. Elec wziął ode mnie
miskę, przemył w zlewie, wytarł i schował. Potem obrócił się, aby wrócić na górę, nie
powiedział nic więcej.

Byłam sama na dole w kuchni, przez chwilę odtwarzałam nasze dziwne spotkanie.
Jego zainteresowanie moim ojcem naprawdę mnie zaskoczyło. Myślałam również o tym,
kiedy pierwszy raz polizał moją łyżkę i jak ja czułam się liżąc ją po nim.

Mój telefon zadzwonił. To była wiadomość od Eleca.

Dzięki za cholerne lody. Były naprawdę dobre.

Kiedy popołudniu wróciłam do swojego pokoju, jedna para bielizny leżała starannie
poskładana na mojej komodzie. Jeśli to była jego wersja podzielenia się gałązką oliwną, to
biorę to.

***

„Słodki” Elec był przez krótki czas. Kilka dni po naszym lodowym towarzystwie,
zjawił się w kawiarni, gdzie pracowałam w tygodniu po szkole. Kilt Cafe znajdowała się w
dole ulicy naszego liceum a podawano tam kanapki, sałatki i kawę.

Jak już Elec pojawił się, nie wydawał się być na tyle zły, przyprowadził ze sobą
prawdopodobnie najpiękniejszą dziewczynę w całej szkole. Leila była wysoką platynową
blondynką z wielkimi piersiami. Była całkowicie przeciwieństwem mojego mądrego
wyglądu. Ja miałam bardziej ciało tancerki lub gimnastyczki. Długie włosy o kolorze
truskawkowym blondzie były proste i nijakie w przeciwieństwie do jej wielkich,
tapirowanych na teksański styl. Można pomyśleć, że jest suką, ze względu na wygląd, ale w

chomikuj.pl/top__secret__ 26
rzeczywistości była miła.

Leila pomachała. - Cześć, Greta.

- Cześć - powiedziałam podając menu. Elec obdarzył mnie przelotnym kontaktem


wzrokowym, ale próbował udawać, że mnie nie zna. Nie sądzę, żeby wiedział, że tu pracuję,
bo nigdy mu o tym nie powiedziałam.

Ukłucie zazdrości uderzyło mnie, kiedy zauważyłam, że Elec zblokował nogi Leili
swoimi pod stołem.

Nie byłam pewna, czy Leila zdawała sobie sprawę, że to mój przyrodni brat. Nigdy
nie mówiłam o nim ludziom w szkole i zorientowałam się, że on także nie wspominał o
mnie.

- Dam wam kilka minut - powiedziałam przed spacerem z powrotem do kuchni.


Patrzyłam, jak Leila sięgnęła przez stół i pocałowała go w usta. Zrobiło mi się niedobrze.
Pociągnęła zębami za jego kolczyk w wardze. Wyglądało na to, że mogła zamruczeć. Fuj.
Nigdy nie chciałam zniknąć, jak w tamtej chwili.

Niechętnie wróciłam do nich. - Czy zdecydowaliście już, co chcecie?

Elec zerknął na tablicę z wymienionymi specjalnościami dnia i uśmiechnął się. -


Jaka jest wasza zupa dnia?

Ten drań.

- Z kurczaka.

- To niepoprawne. Przeinaczasz ją.

- To jest to samo.

Powtórzył. - Jaka... jest... zupa... dnia...?

chomikuj.pl/top__secret__ 27
Patrzyłam na niego długo i twardo, potem zacisnęłam szczękę. - Cock a Leekie
Soup.12

Właściciel był ze Szkocji i zdaje mi się, że to było jego specjalnością.

Pokazał złośliwy uśmieszek. - Dziękuję. Poproszę zupę z koguta. Leila?

- Poproszę sałatkę ze świeżych warzyw - powiedziała patrząc w tę i z powrotem


pomiędzy Eleca a mną lekko zmylona.

Po kilku minutach, Elec uniósł palec na mnie, abym podeszła do stołu.

- Tak? - prychnęłam.

- Ten kogut jest niesmaczny. Jest również słodki i zimny. Czy możesz wymienić go i
poprosić kucharza, aby naprawdę go jakoś przyprawił ze smakiem?

Wyglądał jakby chciał stłumić śmiech. Leila oniemiała.

Wzięłam zupę z powrotem do kuchni i wrzuciłam gwałtownie do zlewu zawartość z


ceramiczną filiżanką. Zamiast powiedzieć coś szefowi kuchni, zapaliła mi się żarówka w
głowie i postanowiłam wziąć sprawy w swoje ręce. Chwyciłam chochle z zupą i nalałam do
nowego kubka. Otworzyłam butelkę z ostrym sosem picante i dodałam go bardzo hojnie do
zupy.

Teraz to było pikantne na więcej niż jeden sposób. Wróciłam i postawiłam ostrożnie
przed Eleciem.

- Coś jeszcze?

- Nie.

12 Zostawiam oryginał: mniej więcej, powinno samo się skojarzyć słowo 'Cock' jako kogut lub penis, ale to szkocka
zupa z porów i kurczaka.

chomikuj.pl/top__secret__ 28
Skierowałam się z powrotem do kuchni i czekałam w kącie, aby móc go obserwować.
Oczekiwanie mnie zabijało. Jego język praktycznie wysunął się, kiedy zasmakował po raz
pierwszy mojej specjalności.

Elec wziął pierwszą łyżkę. Nie było żadnej reakcji.

Jak to możliwe?

Wziął kolejną łyżkę, a wtedy jego oczy odnalazły moje. Jego usta wygięły się w
chytrym uśmiechu, zanim objął cały kubek i zaczął pić zupę jak napój. Wytarł usta
wierzchem dłoni, szepnął coś do Leili i przeprosił.

Leili plecy skierowane były w moją stronę, kiedy Elec podszedł i pociągnął mnie za
rękę do ciemnego korytarza prowadzącego do łazienki.

Pchnął mnie na ścianę. – Myślisz, że jesteś taka mądra? - Moje serce roztrzaskiwało
się w klatce piersiowej. Oniemiałam, pokręciłam głową, gdy powiedział. - Więc, pożartuj z
siebie.

Zanim zdążyłam odpowiedzieć. Elec chwycił moją twarz w obie dłonie i naparł
ustami na moje. Metalowy kolczyk z jego warg ocierał się o moje, kiedy trącił i rozchylił,
aby jego język zachłannie wszedł w moje usta i zaczął pogłębiać pocałunek. Jęknęłam w
jego usta, zszokowana i podekscytowana natarciem jego gorącego języka napadającego na
mnie. Moje ciało zadrżało. Pachniał niesamowicie. Czułam się, jakbym jechała w otchłań z
przeciążeniem sensorycznym.

W ciągu kilku sekund, ciepło z sosu picante na jego języku zaczęło penetrować mój
własny, który teraz parzył. Mimo, że czułam, jak mój język prawie odpada, nigdy nie
chciałam tego przerwać.

Nigdy tak się nie całowałam.

Następnie, tak po prostu oderwał usta ode mnie.

chomikuj.pl/top__secret__ 29
- Czy już wiesz, że ze mną się nie pieprzy, tak?

Odszedł, a ja stałam na korytarzu dysząc z ręką na piersi.

Cholera jasna.

Moje usta były w ogniu wraz z innym otworem. Pulsowałam między nogami. Kiedy
w końcu odzyskałam dość spokoju, aby wrócić z powrotem, zdałam sobie sprawę, że muszę
ich rozliczyć.

Zdecydowałam skończyć z tym i wzięłam rachunek w skórzanej oprawie do ich


stolika, umieściłam go przed Eleciem bez kontaktu wzrokowego.

Usłyszałam go mówiącego Leili, że spotkają się na zewnątrz, a on zajmie się


wszystkim. Sięgnął do kieszeni i wsunął coś w folder, a wkrótce potem wyszedł.

Pewnie nawet nie zostawił napiwku. Otworzyłam go i jęknęłam, kiedy wraz z


dwudziestoma dolarami były moje ulubione, czarne, koronkowe stringi i napisano piórem
na rachunku.

Reszty nie trzeba i raczej zmień obecne. Zgaduję, że bieżące są nieco mokre.

chomikuj.pl/top__secret__ 30
CHAPTER 4

Elec nigdy nie wspomniał o pocałunku, mimo, że wszedł w mój umysł już na stałe.
Byłam pewna, że dla niego nic on nie znaczył, po prostu chciał zdobyć kolejny punkt. Mimo
tego, miałam odczucie, że doświadczyłam podczas tego pocałunku czegoś opartego na
prawdziwej pasji. Wiedza jak odczuwałam jego usta na sobie i jak smakował, pozostała w
mojej pamięci i nie łatwo było ją usunąć. Pragnęłam poczuć się tak ponownie. Walka
pomiędzy ciałem, a umysłem była o wiele trudniejsza niż wcześniej.

To było przekleństwo zakochiwania się w kimś, z kim się mieszka, zwłaszcza, że


przyprowadzał dziewczyny ze szkoły do domu.

Pewnego popołudnia, podczas gdy nasi rodzice byli poza domem, przyprowadził
Leilę i zamknęli się w pokoju zabawiając. Innego popołudnia była Amy. Następnie w
kolejnym tygodniu była inna Amy.

Wtedy pozostawałam w swoim pokoju zakrywając uszy dłońmi, aby nie musieć
słyszeć skrzypienia łóżka lub głupkowatego chichotu dziewczyn. Dokładnie w dniu, w
którym Amy numer dwa opuściła jego pokój od razu wysłałam do niego wiadomość.

Naprawdę? Dwie Amy? Czy Amy 3 przyjdzie jutro? Co ty sobie


myślisz?

Elec: Myślę, że chcesz być nazywana Amy... „siostra”

Greta: Przyrodnia! Przyrodnia siostra.

Elec: Zamień litery w słowie przyrodnia, masz zaraza: przyrodnia =

chomikuj.pl/top__secret__ 31
zaraza.13

Greta: Jesteś kretynem.

Elec: Jesteś zarazą.

Wstałam z łóżka zirytowana i weszłam do jego pokoju bez pukania. Grał w grę wideo
i nawet nie spojrzał na mnie. - Naprawdę muszę zdobyć blokadę na to coś.

Serce zabiło mi mocniej. - Dlaczego jesteś takim cholernym dupkiem?

- Miło cię także widzieć, sis. - Poklepał łóżko obok siebie, gdzie siedział na brzegu ze
wzrokiem utkwionym stale na grze. - Jeśli nie masz zamiaru wyjść, bez użycia innych
środków, możesz usiąść.

- Nie mam ochoty siedzieć na brudnym łóżku.

- Czy to, dlatego, że wolisz siedzieć na mojej brudnej twarzy?

Moje serce zamarło.

Na ustach pojawił się przebiegły uśmiech, kiedy nadal pogrążony był w grze. Odebrał
mi mowę. W rzeczywistości, interpretowałam jego słowa, bo jak tylko słowa „siedzieć na
mojej brudnej twarzy” wyszły z jego ust, miałam chęć skrzyżowania nóg, aby ograniczyć
moje podniecenie. Pochwa zaczęła mi beznadziejnie błaznować. Szorstkość w sposobie
bycia sprawiała silniejszy pociąg do niego.

Zamiast godnej odpowiedzi na jego pytanie, rozejrzałam się po pokoju, skierowałam


wprost do szuflady i zaczęłam grzebać w jego rzeczach. - Gdzie jest moja bielizna?

- Mówiłem ci, że jej tu nie ma.

- Nie wierzę ci.

13 Step = pest – co daje przyrodnia = zaraza – u nas nie ma połączenia u nich wystarczy przestawić literki

chomikuj.pl/top__secret__ 32
Kontynuowałam szukanie wokół, aż natknęłam się na coś, co wpadło mi w oko. To
była okładka zeszytu z dużą ilością papieru w środku. Na przodzie nadrukowane były słowa
„ Lucky and the Lad by Elec O'Rourke”.

- Co to jest?

Po raz pierwszy Elec przerwał grę wideo i praktycznie zleciał z łóżka. – Nie dotykaj
tego.

Poprzerzucałam kartki na tyle szybko, na ile to było możliwe, zanim wyrwał mi go z


rąk. Były tam dialogi i kilka linii przekreślonych, i poprawionych czerwonym długopisem.
Wytrzeszczyłam oczy. - Napisałeś książkę?

Przełknął ślinę i po raz pierwszy od czasu, kiedy go spotkałam, Elec wydawał się być
naprawdę zakłopotany. - To nie twoja sprawa.

Być może masz w sobie coś więcej niż tylko wygląd - zażartowałam.

Mój wzrok powędrował do słowa na tatuażu „Lucky”, na prawym bicepsie, trybiki w


głowie zaczęły pracować. Tatuaż był najprawdopodobniej połączony z historią, którą
napisał.

Elec posłał mi ostatnie śmiertelne spojrzenie przed podejściem do szafy i


umieszczeniem zeszytu na górnej półce. Usiadł na łóżku i wznowił grę.

Zdesperowana, aby połączyć się z nim, w jakikolwiek sposób, usiadłam obok niego i
patrzyłam, jak on niszczy wirtualnego przeciwnika w walce.

- Czy mogą grać dwie osoby?

Zatrzymał się na chwilę i zamarł, a potem westchnął z irytacją, zanim oddał mi drugi
kontroler. Zmienił ustawienie na dwóch graczy i zaczęliśmy walczyć.

chomikuj.pl/top__secret__ 33
Zajęło mi nieco czasu, aby dowiedzieć się, jak się w to gra. Po wielu zwycięstwach z
jego strony, moja postać w końcu go zabiła, a on odwrócił się do mnie z wyrazem
rozbawienia i ośmielę się powiedzieć... podziwu. Przełamywał się z niechęcią, ale pokazał
prawdziwy uśmiech sprawiając, że moje serce jeszcze bardziej się rozpadało. Jeden mały
gest i byłam przegrana. Co bym musiała zrobić, aby naprawdę był miły dla mnie: straciłam
swój umysł całkowicie i zaczęłam trącać jego nogę? Po tej chwili, zdecydowałam, że czas na
mnie, abym wróciła do siebie.

Resztę wieczoru spędziłam na próbie rozgryzienia go i stwierdziłam, że było w tym


zdecydowanie więcej niż wyraz przyrodniego brata.

***

Minęło kilka tygodni, zanim przyjęłam propozycję Bentleya, aby zabrał mnie na
randkę. Musiałam w końcu przyznać, że:

a) Nie było lepszej alternatywy na tę chwilę.

B) Odwracało uwagę od mojej niezdrowej obsesji, co do przyrodniego brata, a to


było najbardziej przydatne.

Mój pociąg do Eleca, był cały czas na wysokim poziomie. Prawie każdej nocy po
kolacji, szłam do jego pokoju i grałam z nim na konsoli. To był nieszkodliwy sposób
rozładowania naszej frustracji względem siebie i nikt w rzeczywistości nie był zraniony.
Zaskakujące było to, że wydawał się być jednym z inicjatorów tego. Jednej nocy, kiedy
postanowiłam iść do siebie i poczytać, przysłał mi wiadomość.

Idziesz grać czy co?

Greta: Nie przyjdę.

Elec: Przynieś trochę tych lodów i dodaj nieco extra Snickersa do

chomikuj.pl/top__secret__ 34
nich.

Ta wiadomość mogła wydawać się dziwna dla kogoś z zewnątrz14 patrzącego na nią.
Wiadomość przyprawiła mnie o zawrót głowy.

Tej nocy dzieliliśmy kolejny puchar lodów i graliśmy na konsoli, aż nie mogłam
utrzymać otwartych oczu. Udało mi się nawet dwa razy zabić Eleca na siedemnaście prób.
Mimo, że tak naprawdę nie otworzył się względem mnie, sesja gier wydawała się być jego
własnym, niepowtarzalnym sposobem na powiedzenie, że nie widzi już mojego
towarzystwa za godnego ubolewania, a być może nawet cieszył się tym.

Ale typowym zwyczajem Eleca było, że jak tylko w końcu łączyliśmy się, w jakiś
sposób, musiał zrobić coś i zniszczyć to.

***

To było kilka dni temu, przed moją piątkową randką z Bentleyem. Victoria i ja
przesiadywałyśmy u mnie w kuchni, kiedy wszedł Elec i jak zwykle zabrał się za picie mleka
z kartonu.

Oczy Victorii przeleciały po koszulce Eleca, kiedy ten przechylał mleko. Dwa tatuaże
koniczynek po obu stronach umięśnionego brzucha były widoczne.

Praktycznie doznała ślinotoku. - Cześć, Elec.

Elec odburknął w odpowiedzi przez karton, zanim włożył go z powrotem do lodówki.


Następnie zaczął grzebać w szafce z przekąskami.

Victoria zanurzyła precel w nutelli i powiedziała z pełnymi ustami. - Więc,


zdecydowałaś się już, na który film masz zamiar iść z Bentleyem w piątkowy wieczór?

14 Dałam w wiadomości 'lodów' w oryginale jest ass cream – kremowy tyłek? :P

chomikuj.pl/top__secret__ 35
- Nie, nie rozmawialiśmy o tym.

Będąc w kuchni nie mogłam nie zauważyć, że Elec zaprzestał przeglądania szafki na
chwilę i zamarł. Wydawało się, że starał się podsłuchać naszą rozmowę. Spojrzał na mnie
przez krótką chwilę z zakłopotanym wyrazem twarzy.

- Cóż, myślę, że powinniście zobaczyć nową komedię romantyczną z Drew


Barrymore. Niech trochę pocierpi na babskim filmie. Co sądzisz, Elec?

- Co sądzę, o czym?

- Na jaki film powinna pójść Greta z Bentleyem?

Zignorował jej pytanie i spojrzał na mnie. - Ten koleś jest irytujący15.

Chciał odejść, ale Victoria zawołała za nim. - Hej, Elec...

Odwrócił się.

- Czy chcesz się przyłączyć? To znaczy... możemy iść z nimi. To może być zabawne.
Jak podwójna randka.

Zaśmiał się i po prostu patrzył na nią przez dłuższy czas z wyrazem krzyczącym: bez
szans.

Pokręciłam głową. - Nie sądzę, że to dobry pomysł.

Odwrócił się do mnie ze złośliwym uśmiechem. - Dlaczego nie?

Dlaczego nie?

- Ponieważ, to moja randka. Nie chcę nikogo innego dodatkowego.

15 Fucknut – tak było, ale to slang i odpowiada mniej więcej: irytujący, głupi

chomikuj.pl/top__secret__ 36
- To naprawdę zdenerwowałoby cię, gdybym poszedł?

- Tak, naprawdę.

Spojrzał na Victorię. - W tym wypadku, chciałbym pójść.

Wygląd satysfakcji na jego twarzy zemdli mnie. Myślała, że to była jej wielka szansa
na ruszenie dalej. Tymczasem, w zasadzie przyznał się do tego, że robi po prostu, aby mnie
torturować.

- Do zobaczenia w piątek wieczorem - powiedział przed zniknięciem.

Victoria otworzyła usta w niemym krzyku, potem poklepała stopami z podniecenia


podłogę, a mnie chciało się wymiotować. Teraz musiałam przygotować się do tego, co z
pewnością będzie najbardziej krępującą randką w moim życiu. Ale nic nie mogło mnie
przygotować na to, co w rzeczywistości zaszło tamtej nocy.

chomikuj.pl/top__secret__ 37
CHAPTER 5

Elec miał się z nami spotkać w kinie. Zatrudnił się w niepełnym wymiarze godzin w
sklepie rowerowym i musiał wrócić do domu, aby wziąć prysznic, po pierwszym dniu pracy.

Victoria, Bentley i ja zakupiliśmy dla niego bilet przed wysprzedaniem.

- Victoria, jesteś pewna, że twoja randka się pojawi? - roześmiał się Bentley.

– Będzie tu - spojrzała na mnie z niepewnością. Prawdę mówiąc, nie miałam pojęcia


czy Elec w rzeczywistości planuje się pokazać, ale modliłam się, żeby go nie było.
Kiedy Victoria napisała mu, że planuje wejść do środka kina wcześniej, aby zająć
miejsca, jeszcze jej nie odpowiedział.

Kiedy czekaliśmy w kolejce przy linie, Bentley objął mnie ramieniem powodując
tylko moje zesztywnienie. Wydawało to mi się nieco za szybko, ponieważ byliśmy dopiero
na etapie poznawania siebie nawzajem. Pachniał dość miło i naprawdę dobrze wyglądał w
dżinsach oraz czarnej koszulce. Jego krótkie, jasnobrązowe włosy były najeżone i
wzmocnione żelem. Pamiętam, że kiedyś myślałam że Bentley jest naprawdę uroczy. Dziś,
jednak, każdy facet wypadał blado w porównaniu do Eleca, który prowadził w mierniku
seksapilu. Chciałam zniszczyć ten miernik jakimś młotem.

Victoria zaakceptowała moje ścisłe instrukcje, aby nie mówić Bentleyowi, że Elec jest
moim przyrodnim bratem. Skoro on nie rozmawiał ze mną w szkole, większość ludzi nadal
nie miała pojęcia, że mieszkamy razem. Wolałam, aby tak pozostało.

Ulżyło mi, kiedy w kinie przygasło światło i zaczęto puszczać reklamy. Zmieniłam w
telefonie ustawienia na wibracje. Może nie pokaże się w ogóle. Moje ciało zaczęło się
relaksować, kiedy Victoria spoglądała na telefon, co dwie sekundy i rozglądała się za nim.

chomikuj.pl/top__secret__ 38
Czołówka filmu się rozpoczęła. Zapadłam się głębiej w fotelu i umieściłam nogi na
pustym siedzeniu przede mną. Bentley podał mi nieco popcornu. Skorzystałam z niego i
naprawdę cieszyłam się z filmu, aż prawie zakrztusiłam się powiewem goździkowych
papierosów wymieszanych z wodą kolońską.

Więc, przybył.

Kolana mi zadrżały, kiedy przesunął się w ciemności obok nich w drodze do pustego
miejsca po drugiej stronie Victorii.

Pragnęłam olać wyraz radości na jej twarzy. Kiedy Elec pochylił się i pocałował ją w
policzek. Mój apetyt na popcorn szybko zamienił się w nudności. Podałam Bentleyowi
torbę i udawałam, że jestem zainteresowana filmem. Szczerze mówiąc, patrzyłam prosto na
ekran, ale równie dobrze Drew Barrymore mogła mówić po chińsku.

Całkowicie pochłaniały mnie rozmyślenia oraz wdychanie zapachu Eleca. Jego


obecność sprawiła, że byłam coraz bardziej zła, bardziej niż przewidywałam, że będę.

W pewnym momencie, Bentley złapał mnie za rękę i schował w swojej. Zamarłam.

Victoria, która zdążyła wypić gigantyczną dietetyczną colę przed przybyciem Eleca,
szepnęła mi do ucha, że idzie do łazienki.

Moje serce zaczęło bić szybciej, odkąd odeszła, bo już nic nie zasłaniało mi widoku
na niego. Mogłam katem oka doświadczyć, że patrzy na mnie. Pomimo wybuchów śmiechu
publiczności wokół mnie, ciężar jego spojrzenia sprawiał, że wszystko zanikało. Nie
patrzyłam na niego, nawet się nie poruszyłam.

Po prostu patrz na ekran, Greta.

Mój telefon zawibrował na nodze.

chomikuj.pl/top__secret__ 39
Ćwiczysz role manekina wystawowego?

Nie mogłam zbytnio odpowiedzieć na wiadomość, ponieważ Bentley, by mnie


widział. Jednakże, spojrzałam na Eleca i pożałowałam. Zwykle niesforne włosy miał
wyżelowane i wystylizowane. Był też lepiej ubrany niż zwykle. Ciemne dżinsy i skórzana
kurtka.

Na jego ustach rozciągnął się rzadko widziany szczery uśmiech, aż poczułam, jakby
coś wyciskane było w moje serce. Potem zaśmiał się, powodując u mnie śmianie się z samej
siebie. Miał rację. Siedziałam tam jak sztywna deska tego wieczoru. Było to komiczne.

Victoria przerwała moje chwile z Eleciem, kiedy przesunęła się obok moich nóg i
usiadła, ponownie zasłoniła mi mój widok. Pochyliła się do niego i to był sygnał do
ponownego spojrzenia na ekran.

Chciałabym być sama z nim.

To nie miało sensu, ale też to był dowód, że pragnienie, a logika były dwiema,
różnymi rzeczami.

Co zrobię, jeśli Victoria spróbuje go dziś pocałować? Co jeśli on odpowie?

Nie mogłam sobie poradzić z tą zazdrością, a nawet jeszcze nic się nie wydarzyło.
Jego randki z dziewczynami ze szkoły stały się czymś, z czym musiałam się zmierzyć. To
znaczy, on był moim przyrodnim bratem, podobno mnie nie lubi i wróci do Kalifornii po
zakończeniu szkoły. Rzeczywistość była taka, że nic nie może się wydarzyć między nami.
Mimo to, jego zabawa z moją przyjaciółką nie działała na mnie dobrze. Miała zapewne
zamiar opowiedzieć mi każdy szczegół i nie powstrzyma się jej przed tym.

Gdzieś pośrodku moich myśli, film ostatecznie się zakończył. Drew Barrymore się
uśmiechała, więc to musiało być szczęśliwe zakończenie.

Ręka Bentleya spoczęła na dolnej części moich pleców, kiedy wychodziliśmy z kina.

chomikuj.pl/top__secret__ 40
W jasnym, fluorescencyjnym świetle zatłoczonego hallu, Elec wyglądał jeszcze bardziej
oszałamiająco. Victoria złapała go władczo za ramię. Chciałam ją przez to nienawidzić, ale
nie miała pojęcia o moich uczuciach względem niego.

Ta sytuacja przytłaczała mnie. Musiałam być sama przez kilka minut. - Ludzie, pójdę
się tylko odświeżyć. Zdecydujcie, gdzie będziemy jeść.

Po wejściu do bezpiecznej łazienki, odetchnęłam głęboko. Po siusianiu i umyciu rąk,


niechętnie chciałam wracać na zewnątrz, więc zostałam patrząc na swoje odbicie w lustrze.

Złość i frustracja płynęła przeze mnie na samą myśl o tej pieprzonej randce.
Podniosłam telefon i napisałam do Eleca.

Dlaczego tak naprawdę jesteś tutaj? Czy naprawdę lubisz Victorię?

Natychmiast pożałowałam impulsywnego ruchu. Telefon zawibrował.

Elec: Co jeśli tak jest?

Chciałam już nigdy nic nie powiedzieć, nie miałam odpowiedzi na to i po prostu
patrzyłam na telefon. Znów napisał.

Elec: Nie.

Nie zdawałam sobie sprawy, że wstrzymywałam oddech, aż ogromne westchnienie


ulgi opuściło mnie.

Greta: Więc, dlaczego tu jesteś?

chomikuj.pl/top__secret__ 41
Elec: Żeby cię rozzłościć.

Greta: Dlaczego?

Elec: Ponieważ czerpię z tego przyjemność.

Greta: Dlaczego?

Elec: Nie mogę odpowiedzieć na to pytanie, tak samo ty możesz mi


powiedzieć, dlaczego patrzysz na mnie tak, a nie inaczej, chociaż traktuję cię
jak gówno.

Och, Boże. Do tej pory nie zdawałam sobie sprawy, jak oczywiste były moje uczucia,
jak głupio i przepełniona desperacją musiałam wyglądać przy nim przez cały ten czas.

Elec: Miej trochę szacunku dla siebie.

Co. Kurwa. Teraz to na poważnie mnie wkurzył. Wow.

Greta: Nie martw się. Nie będę już na ciebie patrzeć.

Po prostu nie mogłam uwierzyć, że napisał tak do mnie. Moje oczy zaczęły błyszczeć,
ale byłam zdeterminowana, aby nie pozwolić mu siebie zdenerwować.

Minęło kilka minut, zanim się pozbierałam, żeby móc wrócić spacerem z powrotem
do hallu. Tak bardzo jak było to możliwe, pragnęłam nie patrzeć na niego. Odmawiaj
sobie.

- Co do licha tak długo? - spytał Bentley.

- Była mała usterka. Ale już po sprawie.

Victoria położyła dłoń na moim ramieniu. - Wszystko w porządku?

chomikuj.pl/top__secret__ 42
- Tak chodźmy.

Victoria i Elec szli przed nami. Wciąż wisiała mu na ramieniu, podczas gdy on
trzymał obie ręce w kieszeni.

Nasza czwórka zapakowała się do Priusa16 Bentleya i pojechaliśmy do całonocnej


knajpki. Unikanie przyrodniego brata było znacznie większym wyzwaniem w obszarze
małego boksu, gdzie siedział naprzeciwko. Mimo to dotrzymywałam słowa. Chciałam
skupić się na jego tatuażu na ręce lub bawić się solniczką, ale nigdy nie miałam zamiaru
spojrzeć w górę. Udawałam radość z luźną rozmową z Bentleyem, który siedział po lewej
stronie.

Zamówiliśmy jedzenie i do tej pory nie udało mi się nawiązać kontaktu wzrokowego
z Eleciem.

- Więc, Greta, jest ta impreza w następny piątek w domu Alexa Franco. Chciałbym,
abyś poszła ze mną - powiedział Bentley.

- Jasne. Brzmi fajną zabawą.

- Dobrze. - Pochylił się i lekko pocałował bok mojej twarzy.

Elec pozostawał bezmyślny bawiąc się opakowaniami cukru. Gdybym była Victorią,
uważałabym, że to dziwne, że moja randka nawet ze mną nie rozmawia. Ale co ja wiem?

Próbowała nawiązać rozmowę. - Elec, jakie masz plany po zakończeniu roku?

- Wydostanie się z piekielnego Bostonu.

I to było wszystko, co uzyskała.

Kilka minut później, wydawało mi się, że wysyła SMS pod stołem.

16 http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/9/99/2010-2011_Toyota_Prius_--_12-21-2011.jpg

chomikuj.pl/top__secret__ 43
Wtedy mój telefon zawibrował.

Zakład, że mogę sprawić byś na mnie spojrzała.

Zignorowałam go i nie odpisałam.

Kilka sekund później, nasze jedzenie dotarło i wszyscy zabrali się za nie. Szczęśliwie
ukryłam się w swoich naleśnikach, kiedy usłyszałam Eleca mówiącego do Victorii. - Masz
nieco mlecznego shake właśnie tam.

- Gdzie?

- Tutaj - powiedział, zanim przyciągnął ją do siebie i pocałował z języczkiem


naprzeciwko mnie. Patrzyłam z przerażeniem, jak robił z jej ustami te same rzeczy, które
wykonywał na mnie podczas spotkania w kawiarni. Twarz rozpaliła się w gniewie, jak
powoli i zmysłowo przeniósł swoje usta na jej dłoń.

- Cholera, wasza dwójka niech znajdzie sobie pokój - powiedział Bentley.

Kiedy Elec ostatecznie się cofnął, Victoria zakryła usta i powiedziała. - Wow... i
jestem tutaj, a myślałam, że nie jest zainteresowany - roześmiała się.

Moje spojrzenie wżerało się w Eleca, a on bezgłośnie poruszył ustami. - A nie


mówiłem.

- Przepraszam - powiedziałam do Bentleya, jak wyszłam z boksu i natychmiast


poprosiłam kelnerkę, aby wskazała mi, gdzie jest łazienka. Zanim zdążyłam poprawić się,
Victoria przyszła do mnie.

- Co to było? - spytała.

Oparłam się o umywalkę. - Co było czym?

chomikuj.pl/top__secret__ 44
- Ta cała sprawa... Elec całuje mnie, a następnie uciekasz. Czy jesteś zdenerwowana
tym, że pocałował mnie?

Unikałam dochodzenia. - On może robić, co chce. Po prostu obrzydza mnie.

- Nie odpowiedziałaś na moje pytanie.

Pewnie, dlaczego nie, po prostu przyznaj się, że mam obsesję na punkcie


przyrodniego brata, tak bardzo, że skręca mnie, jak widzę go całującego ciebie, bo na
wszystko, co robi reaguje moje ciało.

- Wiesz, między nami jest mur, Vic. Też nie chcę cię widzieć skrzywdzoną.

- Nie martw się. Jestem dużą dziewczynką. Dla mnie to tylko nieco zabawy. Wiem,
że on wyjedzie.

To było dokładnie to, czego się obawiałam.

- Nie przeszkadza mi to, ok? Elec tylko zachodzi mi pod skórę. To nic wielkiego.
Muszę odpocząć.

- Ok, jeśli tak mówisz. - Skrzyżowała ramiona. - Czy czujesz się, chociaż dobrze przy
Bentleyu?

- Spójrzmy. Jest... ładny. Myślę, że na pewno dam mu szansę.

- Dobrze.

Kiedy Victoria mnie przytuliła, poczułam Eleca na niej i to doprowadzało mnie do


szału. Taka była moja reakcja na powiew zadymionego piżma, który służył do
przypominania mi, że doprowadza mnie do szaleństwa i musi się skończyć. Obiecałam
sobie w tej chwili, że zrobię cokolwiek, co ma wstrząsnąć tym, co miałam do niego.

chomikuj.pl/top__secret__ 45
- Gotowa, aby wrócić? - spytała.

- Tak - skinęłam głową biorąc oddech. - Tak, jestem gotowa.

Wydarzenia, które następnie miały miejsce, wydawały się następować w krótkich


odstępach czasu. Kiedy szłyśmy w stronę boksu, usłyszałam jakiś stukot i głośny dźwięk,
gdy coś upada. Tłum jęknął, zanim dostrzegłam Bentleya na ziemi i Eleca kopiącego go.
Bentley krwawił na twarzy, tak samo jak warga Eleca.

- Elec, co ty robisz? - krzyknęłam.

Kontynuował kopanie z całej siły Bentleya.

Kierownik restauracji pobiegł do nas wraz z kelnerem, który pomagała mu


odciągnąć Eleca od Bentleya, ten zwijał się z bólu na ziemi.

Pochyliłam się. - Bentley, co się stało?

- Ten wariat uderzył mnie bez powodu, więc oddałem mu. Następnie, po prostu
zaczął mnie cholernie bić. Potknąłem się, to zaczął mnie kopać, kiedy upadłem.

- Wszystko dobrze?

- Nic mi nie będzie.

- Nie wyglądasz za dobrze.

Pomogłam mu się podnieść, oparł się o mnie. Dwaj mężczyźni trzymali Eleca, jak
syreny policyjne zaczęły się przybliżać.

Co się dzieje?

Victoria podeszła do Eleca. - Co się do cholery dzieje?

chomikuj.pl/top__secret__ 46
Splunął krwią na podłogę. - Nie pozwól jej odejść z nim

Spojrzałam na Bentleya. - Co zaczęło to? Nie rozumiem.

- Nic. Ten maniak mnie zaatakował.

- Pieprzony kłamca - wyrzucił Elec, szarpiąc się do przodu, aby ponownie


zaatakować Bentleya, ale mężczyźni trzymający go za ramiona powstrzymali to.

Dwóch oficerów weszło i zaczęło przepytywać każdego z chłopaków w osobnych


kątach. Victoria i ja po prostu stałyśmy na uboczu, oszołomione i zdezorientowane, co
prawdopodobnie mogło się stać, w tak krótkim czasie, kiedy byłyśmy w łazience. Co
spowodowało to wszystko?

Chciałam usłyszeć, co mówili do policjantów, ale stałyśmy za daleko.

Po ich zwolnieniu, Elec podszedł prosto do Victorii i mnie. - Chodźmy. Nie


pojedziecie jego samochodem.

- Kim ty, kurwa, myślisz, że jesteś próbując zabrać moją randkę do domu? - krzyknął
Bentley.

- Mieszkam w jej domu, dupku.

chomikuj.pl/top__secret__ 47
CHAPTER 6

Jazda taksówką z Eleciem i Victorią w ten wieczór była bardzo niekomfortowa.


Bentley się wkurzył i ulotnił się swoim samochodem, po tym jak się okazało, że Elec w
rzeczywistości jest moim przyrodnim bratem. Przyczyna tego, co się stało podczas kolacji
pozostała dla mnie tajemnicą. Całą drogę powrotną nic nie powiedział do żadnej z nas.
Siedział z przodu, a my na tylnym siedzeniu.

Kiedy wróciliśmy do domu, poszedł na górę do pokoju, trzasnął drzwiami tak


mocno, że podskoczyłam. Pomyślałam o próbie porozmawiania z nim, ale lepsza część
umysłu, instynkt, kazał mi, po prostu zostawić go samego.

Kiedy obudziłam się w sobotę rano, Elec już pojechał do pracy na cały dzień do
sklepu rowerowego.

Mama siedziała przy granitowej wyspie w naszej kuchni na stołku obok mnie. - Czy
zechcesz mi powiedzieć, co się stało ostatniej nocy? Randy otrzymał telefon od przyjaciela z
policji, który powiedział mu, że Elec był zaangażowany w bójkę w knajpce i że jesteś z nim?

Odstawiłam kawę i potarłam skronie. - Byliśmy na kolacji... Elec, Victoria, ja i ten


kolega, Bentley, ze szkoły. Elec i on wdali się w bójkę. Nie wiemy, kto zaczął, bo jak to miało
miejsce, Vic i ja byłyśmy w łazience. Także naprawdę nie wiem nic więcej niż ty.

- Cóż, twój ojczym jest wściekły, a ja nie wiem, co mam robić.

- On musi po prostu odpuścić. Chłopaki czasami robią coś takiego, a to


niekoniecznie może być wina Eleca. Trzeba wyjaśnić to jemu.

- Nie ma rozmowy z Randym, jeśli chodzi o Eleca. Nie rozumiem tego.

chomikuj.pl/top__secret__ 48
- Ani ja.

***

Postanowiłam, że porozmawiam z Eleciem tego wieczoru i czekałam na niego cały


dzień. Sklep rowerowy zamykają o szóstej, więc mogłam oczekiwać go koło siódmej, ale nie
wrócił do domu.

Nie mogłam spać, złe przeczucie ogarnęło mnie. W końcu, koło północy, usłyszałam
kroki, a klamka od pokoju Eleca powoli się obracała.

Przynajmniej był w domu.

Po kilku minutach, rozległ się dźwięk rozsadzanych niemalże drzwi.

- Co to znaczy, kurwa, Elec? Śmierdzisz alkoholem - usłyszałam, jak Randy krzyczy.

Poderwałam się i przykleiłam ucho do ściany.

- Hej, Ta-ta - Elec wydawał z siebie słowa, a raczej bełkot.

- Chłepcze po prostu nadal sprawiasz, że jestem tak z ciebie dumny. Po pierwsze


rozpocząłeś bójkę i upokorzyłeś mnie przed całą społecznością, a teraz masz czelność
postawić stopę w moim domu, kiedy jesteś pijany? Cóż, masz zamiar kiedyś nigdy nie
wrócić do domu.

- Naprawdę? Co zamierzasz zrobić? Uderzyć mnie? To jest jedyna rzecz, której nie
zrobiłeś. Jestem gotowy na to.

- Kochasz to, prawda? Nie. Nie uderzę cię.

chomikuj.pl/top__secret__ 49
- Racja... nie zamierzasz mnie uderzyć. Po prostu będziesz mnie nienawidził.... jak
zawsze zresztą. Czasami żałuję, że po prostu nie uderzyłeś mnie raz na zawsze, a następnie
zostawiłbyś mnie kurwa w spokoju.

- Jesteś nieudacznikiem, Elec.

- Powiedz mi coś, czego nie mówiłeś wcześniej.

- Dobra, to mam wiadomość dla ciebie. Nie zamierzam pomagać w płaceniu za twoje
studia po tym wszystkim. Działasz na własną rękę. Podjąłem tę decyzję dzisiaj. Zabieram
pieniądze przeznaczone dla ciebie i oddaję wszystko Grecie.

Co? Nie.

Randy kontynuował. - Nie będę marnował swoich ciężko zarobionych pieniędzy na


popaprańca, który chce być pedałkowatym pisarzem. Jeśli pewnego dnia zdecydujesz się,
że chcesz podjąć prawdziwą karierę, przyjdź porozmawiać. Do tego czasu nie wypłacę ci ani
grosza.

- Nigdy nie planowałeś płacić za moje studia i tak czy siak, dobrze o tym wiesz.

- Dlaczego miałbym... komuś, kto nic nie zrobił, zawodzi mnie od dnia, w którym się
urodził?

- To początek... prawda... dzień moich urodzin. Nigdy nawet nie dałeś mi szansy. Bo
mama nigdy nie przerwała ciąży, jak ją prosiłeś.

- To jest cholerne kłamstwo. Powiedziała ci tak?

- Nawet gdyby nie powiedziała, to mogłem się domyślić. Czy nie dlatego powoli
zabijasz mnie swoimi słowami przez całe me życie, co?

Moje serce się rozpadało.

chomikuj.pl/top__secret__ 50
- Czy taki jestem? To dlaczego nie jesteś jeszcze martwy?

Dyszałam z przerażenia. Nie mogłam stać tak po prostu i dalej tego słuchać.
Pobiegłam do pokoju obok i byłam jeszcze bardziej przerażona, kiedy znalazłam Eleca
siedzącego na krawędzi łóżka z głową w dłoniach. Zapach alkoholu od niego był ostry i
wyraźny. Jego plecy wznosiły się i opadały od ciężkich oddechów, które uciekały z niego.

- Randy... Przestań! Proszę, zatrzymaj się! - Ojczym stał z rękami skrzyżowanymi i


patrzył na mnie tępo. W tym momencie mężczyzna stojący przede mną równie dobrze
mógłby być obcy. - On jest twoim synem. Twoim synem! Nie obchodzi mnie, co prowadzi
cię do traktowania go za nic. Nic nigdy nie usprawiedliwi rozmowy z dzieckiem w tym
stylu.

- Greta, nie rozumiesz naszej historii... - powiedział Randy.

- Nie muszę wiedzieć, aby zrozumieć, że słowa, które wyszły dziś z twoich ust, tną
głębiej niż jakakolwiek broń kiedykolwiek, by mogła. Nie zamierzam stać tu i pozwalać
wyżywać się na nim w ten sposób.

Żaden z nich nic nie powiedział. W pokoju było cicho. Oddech Eleca wydawał się
uspokajać, tak jak i mój.

Obróciłam się do Rany'ego. - Możesz odejść.

- Greta...

- Odejdź! - krzyknęłam najmocniej z moich płuc.

Randy pokręcił głową i wyszedł z pokoju zostawiając mnie sam na sam z Eleciem,
który wciąż był w tym samym miejscu.

Pobiegłam do mojego pokoju i wróciłam z butelką wody, podniosłam ją do jego ust. -


Wypij to!

chomikuj.pl/top__secret__ 51
Wypił ją do końca, a następnie zgniótł plastik i rzucił nim. Uklękłam, aby zdjąć mu
buty. Bełkotał coś i mruczał, czego nie mogłam zrozumieć.

Wstałam i odciągnęłam prześcieradła. - Połóż się!

Zdjął kurtkę, rzucił ją niezgrabnie na ziemię i wczołgał do poduszki. Leżał na


brzuchu z zamkniętymi oczami.

Usiadłam na brzegu łóżka, byłam wciąż wstrząśnięta tym, co by mogło się stać,
gdybym nie weszła. Czułam się tak źle wobec Eleca i wstydziłam się za Randy'ego.
Wiedziałam, że muszę jutro porozmawiać z mamą. Jak mogła nie podsłuchiwać i
interweniować dziś wieczorem?

Oddech Eleca się wyrównał. Zasnął. Przesunęłam dłonią po jedwabistych, czarnych


włosach rozkoszując się możliwością dotknięcia go swobodnie i bez jego wiedzy. Palcem
potarłam lekko rozcięcie na wardze, które nabył podczas bójki z Bentleyem. Było to tuż
obok kolczyka w wardze, a ja zadrżałam, gdy zdałam sobie sprawę, że jego usta muszą być
poszarpane.

Powody stałego gniewu, jaki okazywał, były teraz dla mnie wyraźniejsze niż
kiedykolwiek, ale nadal czułam się, jakbym nic nie wiedziała o życiu Eleca.

Wyglądał tak niewinnie we śnie. Bez uśmieszku czy blasku w oczach, łatwiej było
zobaczyć obok jego surowego wizerunku, to coś, by dostrzec chłopca ukrywającego się pod
tym kimś, który cierpiał i został zraniony przez mężczyznę, który ożenił się z moją matką.

Łzy opadły na mój policzek, jak poprawiłam prześcieradło przed wyjściem z pokoju.

Powróciłam do własnego łóżka, myśląc o tym, jak pełne ironii było to, że facet, który
nic nie zrobił, ale próbuje mnie gnoić i zastraszać, był też jedyną osobą na świecie, wobec
której czułam chęć ochrony.

***

chomikuj.pl/top__secret__ 52
Do czasu, kiedy wstałam rano, Randy i mama wyruszyli w podróż do zachodniej
części stanu.

Mama zostawiła mi kartkę na blacie kuchennym:

Randy zaskoczył mnie o świcie niespodziewaną, wcześniejszą urodzinową podróżą


do Berkshire. Miał już spakowany samochód do czasu, kiedy się obudziłam. Nie chciałam
cię budzić. To będzie tylko jedna noc. Wrócimy późno w poniedziałek. Istnieje mnóstwo
resztek w lodówce dla ciebie i Eleca. Zadzwoń do mnie, jeśli czegoś potrzebujesz. Kocham
cię.

Jak wygodnie. Byłam pewna, że mój ojczym załatwił to, aby uniknąć konieczności
radzenia sobie z tym, co się stało ostatniej nocy. Natychmiast złapałam za telefon i
napisałam do niej:

Ciesz się wycieczką, ale kiedy wrócisz, musimy poważnie


porozmawiać o tym, co się dzieje między Randym a Eleciem.

Elec nie zszedł na dół do drugiej popołudniu. Wyglądał jak śmierć, którą chciało się
ogrzać, jak poczłapał po dzbanek do kawy, włosy miał w nieładzie, a oczy przekrwione.

- Dzień dobry, słoneczko - powiedziałam.

Jego głos był podpity, kiedy wyszeptał. - Cześć. - Nalał kawy do kubka.

- Tak więc, jak widać, nasi rodzice wyruszyli na całonocną wyprawę. Wrócą w
poniedziałek wieczorem.

- To niedobrze - odparł.

- To, że pojechali?

chomikuj.pl/top__secret__ 53
Wziął łyk kawy i odpowiedział. - Nie, że wracają.

- Przykro mi z....

- Nie mogę tego zrobić - zamknął oczy i wyciągnął dłoń. - Nie mogę rozmawiać z
tobą. Za każdym razem, jak mówisz, brzmisz jak piła łańcuchowa.

- Niestety. Rozumiem. Masz kaca.

- No cóż, to jest to.

Przewróciłam oczami i mrugnął, co spowodowało trzepotanie w mym sercu.

Siedziałam z nogami skrzyżowanymi na kanapie przylegającej do kuchni. - Jakie są


twoje plany na dzisiaj?

- Cóż, najpierw muszę znaleźć moją pieprzoną głowę.

Roześmiałam się. - A potem?

- Nie wiem - powiedział wzruszając ramionami.

- Czy chcesz coś zamówić na wynos później? - spytałam starając się brzmieć, jakby
była codzienność.

Spojrzał z obawą i potarł kark. - Hmm...

- Co?

Zerknął na telefon. - Nie, właściwie, ugh... mam randkę.

- Z kim?

- Z hmm...

chomikuj.pl/top__secret__ 54
- Nie wiesz? - roześmiałam się.

Podrapał się w czoło. - Daj mi chwilę...

Pokręciłam głową. - To smutne.

- Och! Z Kylue... tak... z Kalie.

Gdyby tylko Kylie wiedziała jak wymienna była. Właśnie potajemnie ulżyło mi, że
nie powiedział Victoria, ponieważ wiedziałam, że wciąż miała go w głowie i chęć
skontaktowania się z nim mimo sceny spowodowanej na naszej „podwójnej randce”. Pisała
do niego wczoraj przynajmniej raz, a jej rozpacz naprawdę mnie denerwuje.

Wczesnym wieczorem, skuliłam się na kanapie z książką, kiedy Elec zszedł.


Instynktownie usiadłam i poprawiłam ubranie. Jego woda kolońska unosiła się przez pokój
jak jakiś rodzaj afrodyzjaku, zanim spojrzałam jeszcze na niego. Ubrany był w czarne
spodnie i bordową koszulę z podwiniętymi rękawami. Jego włosy były w kontrolowanym
bałaganie, a oprócz przecięcia, które zostało na dolnej wardze, wyglądał lepiej niż
kiedykolwiek wcześniej. Faktycznie, nawet ten krój był cholernie seksowny. Energia w
pokoju wydawała się zmieniać w każdej chwili odkąd wszedł. Wszystkie moje zmysły były
hiper pobudzone przez niego.

Przypomniałam sobie jego wiadomość z innej nocy: Miej trochę szacunku do siebie.
Fuj. Zmusiłam się, aby powrócić do książki, ponieważ najwyraźniej nie mogłam ukryć
fascynacji nim, kiedy spoglądałam. Na samą myśl o tym tekście popadłam w zły nastrój.
Musiałam nieco zapomnieć o mojej przysiędze, aby nigdy nie patrzeć na niego ponownie po
tym wszystkim, co się wydarzyło z Bentley i Randym.

Chwycił klucze. - Wychodzę.

- Dobrze - powiedziałam, upewniłam się, że moje oczy skupiały się na książce.

Drzwi zatrzasnęły się, a ja odetchnęłam z ulgą. Minęło dużo czasu, odkąd miałam

chomikuj.pl/top__secret__ 55
dom tylko dla siebie, ale żałosna strona mnie chciała, aby Elec był w środku, choć
zakłócałoby to moją prywatność.

Skończyło się na zamówieniu przeze mnie jakiegoś chińskiego żarcia na wynos, które
mi miano dostarczyć. Wkrótce po tym, jak otworzyłam karton krewetek lo mein 17,
poczułam, że przyszła wiadomość na telefon.

Miałem przebłyski ostatniej nocy.

Greta: O?

Elec: Byłaś na kolanach u stóp mojego łóżka. Czy mnie


wykorzystałaś?

Greta: Lepiej, żebyś żartował. Nie! Ściągałam ci buty, pijacka dupo.

Elec: Żart. Fetysz stóp?

Greta: Nie mówisz poważnie…

Elec: ;-)

Greta: Czy nie powinieneś być na randce?

Elec: Jestem.

Greta: Więc dlaczego nie możesz zwrócić uwagi na nią?

Elec: Bo wolę wkurzać ciebie.

Telefon przerwał moje myśli, zanim mogłam odpisać mu z powrotem. To był


Bentley. Cholera. Nie byłam pewna czy odebrać.

17 http://www.wanchaiferry.com/images/full/bottomImage_slm.png

chomikuj.pl/top__secret__ 56
- Halo?

- Cześć Greta.

- Cześć. Co jest?

- Eleca nie ma, prawda?

- Nie. Dlaczego?

- Wczoraj zostawiłaś kurtkę w samochodzie. Czy mogę przyjść i oddać ci ją?

- Hm… pewnie. Myślę, że to będzie ok.

- Wspaniale. Powinienem być za jakieś dwadzieścia minut.

Odłożyłam słuchawkę i zauważyłam, że Elec wysłał jeszcze kilka wiadomości,


podczas gdy ja rozmawiałam z Bentleyem.

Elec: W rzeczywistości, moja randka jest stara.

Elec: Niewypał! Chciałem wpisać, że moja randka okazała się


niewypałem.

Elec: LMAO18

Elec: # uwaga:koleś # eleckochacipki #

Elec: Gdzie do cholery jesteś?

Śmiałam się histerycznie, odpisałam.

Greta: Przepraszam, to był Bentley. Dzwonił. Zostawiłam kurtkę w

18Laughing My Ass Off - Śmiać się do rozpuku

chomikuj.pl/top__secret__ 57
samochodzie poprzednio i przywiezie ją.

Kilka sekund później zadzwonił mój telefon.

- Kurwa, jest! Nie pozwól wejść temu facetowi do domu.

- On po prostu podrzuci mi kurtkę.

- Zadzwoń do niego i powiedz mu, że ma zostać na wyciągnięcie ręki.

- Nie zrobię tego. Nie ma powodu. Co się stało między wami.

Połączenie zostało zerwane. Nie, on odłożył słuchawkę!

Miał tupet próbować mi mówić, co robić bez dobrego wyjaśnienia.

Dziesięć minut później, moje stopy spadły z kanapy, gdy frontowe drzwi się
otworzyły.

Elec wszedł zdyszany. - Czy on się pokazał?

Co do cholery?

- Jeszcze nie. Dlaczego tu jesteś?

- Nie brzmiałaś jak ty, kiedy zwracałaś swoją uwagę na mnie. Tak więc nie miałem
wyboru, ale przybyłem do domu.

- Jeśli nie wyjaśniłeś mi, dlaczego chcesz, abym się trzymała z dala od Bentleya, jak
możesz oczekiwać, że będę cię słuchać?

Przesunął dłońmi z frustracji.

Zadzwonił dzwonek do drzwi, a Elec pokonał mnie w drodze do drzwi i otworzył je.

chomikuj.pl/top__secret__ 58
Bentleya twarz zbladła. - Co robisz w domu? Powiedziała, że cię nie ma.

Elec złapał moją kurtkę z rąk Bentleya i zatrzasnął mu drzwi przed nosem. Potem
przekręcił zamek.

- Idę do niego. Zejdź mi z drogi - powiedziałam.

Skrzyżował ręce stojąc przed drzwiami. - Musisz przejść obok mnie. Czy czasem nie
słyszysz samochodu startującego w tej chwili? On jest cholernym maminsynkiem.

Wypuściłam oddech i zrezygnowałam z decyzji przejścia obok niego. Tak naprawdę


nie chciałam zobaczyć Bentleya, ale byłam rozdrażniona przez kontrolujące zachowanie
Eleca. On nie ma prawa wtrącać się w moje życie, kiedy tylko on zamyka się przede mną w
zamian.

Napięcie w powietrzu zgęstniało, jak poszłam z powrotem do talerza z jedzeniem


stojącego na stoliku do kawy. Nie rozmawialiśmy przez kilka minut, zanim przełamałam
lody. - Jest trochę chińczyka na blacie, jeśli chcesz trochę.

Elec wciąż zirytowany spojrzał i nie reagował. Podszedł do blatu, złapał za pojemnik
z lo mein i zaczął wdychać.

- Głodny? Czy nie jadłeś na randce?

Wciągnął makaron w usta. - Nie.

- Czy zdenerwowała się, że w zasadzie ją opuściłeś?

- Nie - powiedział z pełnymi ustami.

Opierając łokcie na blacie spytałam. - Jeśli nie jedliście, co robiliście? Czy naprawdę
chcę wiedzieć?

chomikuj.pl/top__secret__ 59
- Hmm... Riley chciała zagrać w kręgle.

- Myślałam, że ma na imię Kylie.

Uśmiechnął się z poczuciem winy, jak ugryzł sajgonkę. - Ups.

Niepewna tego, co to znaczyło, przewróciłam oczami na niego i sięgnęłam po


ostatnią sajgonkę, zanim pochłonął i ją. Wzięłam gryz. Biorę film na Netflix 19, jeśli chcesz
dołączyć.

Przerwał jedzenie na chwilę i po prostu spojrzał na mnie. - Co do cholery jest z tobą?

- Przepraszam?

- To nie ma znaczenia, jak gównianie cię traktuję... nadal próbujesz spędzać czas ze
mną.

To było jakby para dmuchnęła z moich uszu. - Nikt nie prosił cię byś był w domu
dziś wieczór! Naprawdę chciałam skorzystać z domu dla siebie.

- Naprawdę? Zamierzałaś leżeć na kanapie z wibratorem czy czymś tam?

Moje serce zamarło. Mój wibrator.

Cholera!

Był w mojej szufladzie z bielizną. Zapomniałam, że przeniosłam go tam po


sprzątaniu w stoliku nocnym. Nie używałam go przez jakiś czas, a zupełnie o nim
zapomniałam.

Zabrał go też!

Kontynuował. - Spójrz na swoją twarz. Wystarczy, że zdasz sobie sprawę, że coś ci

19 Platforma do oglądania filmów/seriali – taka baza danych - płatne

chomikuj.pl/top__secret__ 60
brakuje? Jak się masz rozluźnić? Albo palce są obolałe lub musisz naprawdę potrzebować
ulżyć napięciu.

Moja twarz musiała przybrać setki odcieni czerwieni. - Ty draniu!

Oko mi zadrgało.

- Mrugasz do mnie. Niestety nie mogę ci pomóc. Może musisz użyć... innego rodzaju
filmu dziś wieczorem? To może ci pomóc zrelaksować się. Mam pewne, jeśli chcesz
pożyczyć do... no wiesz... mokrych wyobrażeń.

Jego słowa z poprzedniej nocy ponownie odtwarzane są w mojej głowie. - Miej


trochę szacunku dla samej siebie.

Zdecydowałam się, że skończę z nim dzisiaj. Zebrałam się w drogę, aby wrócić do
pokoju, nie mówiłam ani słowa, ale zanim to nastąpiło, złapałam za pojemnik z
makaronem i wyrzuciłam wszystko na jego kolana. - Mokry tak, palancie.

Jego chrapliwy śmiech przechodził przeze mnie, jak udałam się na górę.

Tej nocy, wciąż byłam wściekła, jak kręciłam się po moich prześcieradłach. Kim
myślał, że był, z jego biernie agresywnym zachowaniem? Próbował grać tak jak lubi,
jedynie poszukiwał uwagi, kiedy pisał ze mną podczas randki, a zanim wrócił wcześniej do
domu, aby wtrącić się w moje spotkanie z Bentleyem.

Moje obsesyjne myśli trwały do drugiej w nocy, kiedy przerwało je coś, co brzmiało
jak krzyk dochodzący pokoju Eleca.

chomikuj.pl/top__secret__ 61
CHAPTER 7

Elec drżał i turlał się, krzycząc. - Mami, proszę. Nie! Obudź się. Obudź się! - Jego
oddech był nierówny, a cała pościel spadła na podłogę.

- Proooszzzę - krzyczał.

Serce mi łomotało, jak nim potrząsałam. - Elec! Elec! To tylko sen.

Jeszcze w półśnie, złapał mnie za ramię i ścisnął tak mocno, że aż bolało. Kiedy jego
oczy otworzyły się, wciąż wydawały się zamglone. Krople potu błyszczały na jego czole.
Wyprostował się i spojrzał na mnie w szoku, jakby nie wiedział, gdzie jest.

- To ja Greta. Miałeś koszmar. Słyszałam, że krzyczysz i pomyślałam, że coś złego się


stało. Jest w porządku? Z tobą w porządku?

Wciąż intensywnie oddychał, ale powoli regulował oddech. Jego uścisk na moim
ramieniu rozluźnił się, jasność wróciła do oczu.

Puścił mnie. - To już drugi raz, kiedy złapałem cię w moim pokoju, kiedy byłem w
stanie półświadomym. Skąd mam wiedzieć, że nie wisisz nade mną robiąc różne rzeczy
wobec mnie, kiedy śpię.

Żartuje sobie ze mnie?

Miałam dość tego gówna.

Może to fakt, że byłam podminowana brakiem snu, a może to, dlatego że, po prostu
wyczerpał się limit w tym całym jego szturchaniu mną. Ale zamiast odpowiedzieć,

chomikuj.pl/top__secret__ 62
pchnęłam go z całej siły. Może, to było niedojrzałym czymś, ale umierałam, aby to zrobić.
Ten moment wydawał się być kroplą, która przelała czarę goryczy.

Roześmiał się szczerze, co wkurzyło mnie jeszcze bardziej. - Cóż, nadszedł cholerny
czas.

- Słucham?

- Czekałem, aż stracisz kontrolę wobec mnie.

- Myślisz, że to zabawne że uciekasz się do czegoś takiego?

- Nie, myślę, że jesteś zabawna... naprawdę zabawna. Nic nigdy nie dało mi większej
rozrywki niż dewastowanie twojej cierpliwości.

- Cóż, to świetnie. Cieszę się, że mogłam to dla ciebie zrobić.

Cholera. Łzy tworzyły się w moich oczach.

To nie może się dziać.

To był prawie ten czas w miesiącu, kiedy nie mogłam nic zrobić, aby kontrolować
swoich emocji. Próbowałam zakryć swoją twarz, ale wiedziałam, że widział pierwszą,
spływającą łzę.

Elecowi zniknął uśmiech. – Co jest, kurwa?

Musiałam po prostu odejść. Nie było sposobu, aby wyjaśnić moją idiotyczną reakcję
na niego, jeśli sama tego nie rozumiałam.

Odwróciłam się i wyszłam, trzasnęłam drzwiami od swojej sypialni za sobą.


Podeszłam do łóżka, naciągnęłam kołdrę na głowę i zamknęłam oczy, chociaż było pewne,
że sen nie nadejdzie.

chomikuj.pl/top__secret__ 63
Powoli drzwi zaskrzypiały przy otwieraniu, lampa została włączona.

- Oferta pokoju? - Usłyszałam głos Eleca.

Kiedy odwróciłam się do źródła mojego upokorzenia, stał tam z penisem w dłoniach.
Nie jakimś kutasem. Moim penisem. Moim wibratorem. Moim fioletowym naturalnej
wielkości, gumowym penisem.

Elec pomachał nim. - Nic nie powiesz, przepraszam za bycie kutasem. – Uśmiechnął
się.

Odwróciłam się plecami i schowałam pod pościelą.

- Daj spokój. Poważnie płaczesz?

Pokój był cichy, kiedy byłam pod kołdrą. Sądziłam, że po prostu zostawi mnie, kiedy
go zignorowałam. Wiedziałam, że byłam w błędzie, jak usłyszałam kliknięcie i brzęczenie, a
potem poczułam jego ciężar na łóżku.

- Jeśli się nie uśmiechniesz po prostu będę musiał cię łaskotać tym małym
chłopaczkiem - dotknął nim mojego biodra, a ja wzdrygnęłam się i objęłam mocniej kołdrę.
Próbowałam chwycić wibrator, ale nie pozwolił na to. Kontynuował łaskotanie mnie nim,
poprzez szybkie ruchy: po boku nogi i po podeszwie stopy.

Walczyłam z chęcią śmiechu. - Stop!

- Nie ma szans.

Cała kontrola została stracona, kiedy przyłożył to pod moją pachą, co spowodowało
histeryczny chichot. Jego własny śmiech wibrował przy moim uchu.

Jak skończyłam na turlaniu się po łóżku w środku nocy z Eleciem, trzymającym


gumowego penisa przy mnie?

chomikuj.pl/top__secret__ 64
Śmiałam się tak mocno, że myślałam że umrę od tego.

Śmierć przez dildo.

W końcu nacisnął przycisk off, zajęło mi kilka minut, aby złapać oddech i się
uspokoić.

- Dlaczego przestałeś?

- Chodziło o to, abyś się roześmiała. Misja zakończona. - Podał mi go. - Masz.

- Dzięki.

Uniósł brwi. - Impreza w twoich spodniach jutro wieczorem? Należy zabrać ze sobą
chipsy z sosem?

- Bardzo zabawne - powiedziałam, umieszczając zabawkę w szufladzie stolika i


notując mentalnie, że muszę znaleźć lepszą kryjówkę jutro dla niego.

Pozostał leżąc obok mnie z głową opartą o wezgłowie. Nawet, jeśli nie dotykaliśmy
się, mogłam poczuć ciepło jego ciała, kiedy leżeliśmy tak w milczeniu.

Kiedy moje oczy powędrowały do opalonej piersi i widocznego sześciopaku,


pragnienie zaczęło się we mnie budować. Jego majtki wystawały u góry szarych spodni
dresowych. Długie nogi były gołe i olśniło mnie po raz pierwszy, jak cholernie był
seksowny. Zmusiłam się do oderwania spojrzenia od niego i skierowałam je na sufit.

Jego głos był niski. - Naprawdę nie chciałem tu przyjeżdżać, Greta.

To był pierwszy raz, jak kiedykolwiek powiedział moje imię.

Brzmiało tak dobrze, gdy wychodziło z jego ust. Odwróciłam się do niego, kiedy
nadal wpatrywał się wszędzie, tylko nie na mnie, jak mówił.

chomikuj.pl/top__secret__ 65
- Byłem tak blisko opuszczenia lotu i wyjazdu gdzieś indziej.

- Co sprawiło, że zmieniłeś zdanie?

- Nie mogłem tego zrobić matce. Nie chciałem, żeby musiała martwić się o mnie,
kiedy wyjedzie.

- Rozumiem, dlaczego nie chcesz tutaj być, teraz. Nie rozumiałam tego na początku,
ale po wysłuchaniu tego, jak Randy mówił do ciebie, mogę zrozumieć, dlaczego tak
gniewasz się na niego. Próbuję się domyślić, czego nie mogę zrozumieć, dlaczego pobiłeś
Bentleya tamtej nocy.

- Dlaczego zakładasz, że bójka to moja wina?

- Bo nie wyjaśniłeś mi tego, kopałeś go jedynie, kiedy leżał.

Wyszedł z niego jeden, gniewny śmiech. - Wyglądam też na złego faceta, prawda?
Tak więc, każdy w tam i goście knajpy, po prostu założyli, że wykonałem uderzenie bez
pieprzonego powodu, niż tylko bicie ładnego chłopca dla zabawy. Może jestem notowany...
za picie alkoholu, jako nieletni i palenie trawki pewnego razu. Ale nigdy w życiu nie
zaatakowałem kogokolwiek lub po prostu uderzyłem przed tą nocą.

Wow.

- Dlaczego nie chcesz powiedzieć, co się stało?

- Ponieważ mimo tego, co myślisz i pomimo tego, że uwielbiam się przekomarzać...


naprawdę nie chciałem widzieć, żeby ktoś cię skrzywdził.

- Nie rozumiem tego.

W końcu odwrócił swoje ciało do mnie i spojrzał na mnie po raz pierwszy. - Tego
pierwszego dnia, kiedy weszłaś na mnie w łazience, chciałem cię zszokować. Mówiłaś, że
nigdy nie widziałaś nagiego faceta. Sądziłem, że żartujesz. Teraz naprawdę czuję się winny,

chomikuj.pl/top__secret__ 66
że potraktowałem cię tak gównianie.

Przesunęłam się, czułam się nieco zdenerwowana tym, co się dzieje. - Ok... co to ma
wspólnego z tym, co mówisz?

- Dupek nie wiedział, że jestem twoim przyrodnim bratem, więc kiedy odeszłaś od
stołu, zaczął się chwalić, jak to ma zamiar dostać się do ciebie podczas imprezy w przyszłym
tygodniu, kiedy upije cię i wypieprzy. Twój były chłopak założył się z nim, że nie dostanie
cię do łóżka, bo jesteś dziewicą. Jeśli skończyłoby się tak, jak Bentley mówił, twój eks miał
zamiar dać mu pięćset dolarów.

Zakryłam usta. - Mój Boże.

Elec skinął powoli z sympatycznym wyglądem. - Więc, tak... udupiłem go.

- Pozwoliłeś wszystkim myśleć, że jesteś winny. Wziąłeś na siebie całe to gówno z


Randym! Po prostu chroniłeś mnie?

- Nie wiedziałem, jak mam przekazać ci tę wiadomość, odnośnie tego, co planują.


Ale oczywiście, do dzisiaj, moje ostrzeżenia, abyś trzymała się z dala od niego nie docierały
do ciebie, więc musiałem ci powiedzieć.

- Dziękuję.

- Chciałem dać ci się we znaki. Zaczęło się to od powrotu do ojca... torturowanie


córki Sarah. Ale w końcu przeniosło się to właściwie na zabawną grę. Dziś w nocy, kiedy
płakałaś, wiedziałem, że posunąłem się za daleko i że dla ciebie to nie była gra. Tak trudno,
jak może tylko być uwierzenie, że nigdy nie chciałem cię skrzywdzić, a na pewno, cholera,
stać i patrzeć, jak ktoś cię krzywdzi.

Spojrzał ponownie w sufit, a usta wygiął w grymasie, kiedy zastanawiał się nad tym,
co powiedział.

Uniosłam palec i delikatnie przesunęłam po uszkodzonym miejscu na jego wardze,

chomikuj.pl/top__secret__ 67
które dostał w bójce. Zamknął oczy, a moje serce zaczęło bić wściekle, jak jego oddech
przyspieszył z każdym pociągnięciem mojego palca po jego ciepłych wargach.

- Przykro mi, że cię skrzywdzono.

- Warto było - powiedział niezwłocznie.

Przestałam dotykać go, a on spojrzał na mnie. Sarkastyczny błysk, którym częstował


mnie, zastąpiony został wyrazem szczerości.

Ponieważ miałam jego uwagę, miałam okazję zmienić temat. - Chcesz być pisarzem?

Odwrócił się z powrotem skupiając na suficie. - Jestem pisarzem. Pisałem odkąd


byłem małym chłopcem.

- O czym jest Lucky and the Lad? Dlaczego wstydzisz się mi go pokazać?

Wydawał się czuć niekomfortowo, zmienił ułożenie ciała. - Ja po prostu nie byłem
gotowy na mówienie o tym. - Uśmiechnął się i niepewnie powiedział. - Lucky był moim
psem, w rzeczywistości.

Nie mogłam powstrzymać uśmiechu. - To historia o nim?

- Coś w tym stylu. To tak jakby nadprzyrodzona wersja mojego życia z nim. Lucky
nie był tylko moim najlepszym przyjacielem, ale również jedyną rzeczą, która mogła mnie
uspokoić, kiedy byłem młodszy. Cierpiałem na całkiem złą odmianę ADHD wtedy i
musiałem być na lekach przez jakiś czas. Kiedy moja matka przyniosła Lucky'ego do domu,
moje zachowanie znacznie się poprawiło. Tak więc, podczas gdy historia oparta jest luźno
na Luckym i mnie, to naprawdę jest o chłopcu z supermocami, które wykorzystuje w
rozwiązywaniu przestępstw. Ale może odczytać cały ten szum tylko wtedy, kiedy pies jest z
nim. W pewnym momencie, pies zostaje porwany ze względu na szantaż, a reszta historii
skupia się na powrocie Lucky. To się dzieje w Irlandii.

- Wow, dlaczego Irlandia.

chomikuj.pl/top__secret__ 68
- Zawsze miałem dziwną obsesję na punkcie wszystkiego, co irlandzkie - wskazał na
dwie koniczynki na brzuchu. - Taki punkt. Myślę, że to mój sposób na próbę połączenia się
z tej strony z Randym, ponieważ nie mam prawdziwego połączenia z nim. Wydaje się to
rodzajem popieprzenia, ale jedynie takie mam wytłumaczenie.

- Co się stało z Luckym?

- Lucky zmarł wkrótce po tym, jak Randy opuścił matkę. Więc, to się po prostu stało.

Położyłam dłoń na jego ramieniu. - Przykro mi, Elec.

- Jest dobrze.

Spojrzałam w dół na swoje ręce znajdujące się na górze tatuażu na ramieniu,


myślałam długo i z obawą o następnym pytaniu. - Dlaczego on cię tak traktuje?

Spojrzał na mnie. - Dziękuję za wstawienie się za mną tamtej nocy. Nie byłem, aż tak
pijany. Słyszałem wszystko, co powiedział i nigdy o tym nie zapomnę - zamknął oczy. - Ale
ja nie chcę o nim rozmawiać, Greta. To długa historia i to jest zbyt skomplikowane, aby
dzielić się tym o drugiej trzydzieści w nocy.

Nie miałam zamiaru naciskać. Było to więcej niż bym kiedykolwiek wydobyła z
niego.

- Ok. Nie musimy o tym mówić. - Po dłuższej chwili milczenia spytałam. - Czy mogę
przeczytać twoją książkę?

Zaśmiał się i pokręcił głową. - Wow, masz po prostu milion pytań dzisiejszego
wieczoru.

- Myślę, że jestem po prostu podekscytowana tym, że wreszcie mogę poznać mojego


przyrodniego brata.

chomikuj.pl/top__secret__ 69
Skinął głową ze zrozumieniem. - Nie wiem, czy chcę, abyś przeczytała książkę. Nikt
nigdy tego nie czytał. Ciągle powtarzam sobie, jak to będzie dowiedzieć się, czy ją
opublikują, ale nigdy tego nie zrobiłem. Nie jest idealna, ale jest to historia, z której
najbardziej jestem zadowolony. Jestem pewien, że znajdzie się tam wiele błędów, których
nie wyłapałem.

- Bardzo chciałabym przeczytać. A jeśli złapię jakieś błędy to dam ci znać. Angielski
w pewnym stopniu jest moim przedmiotem.

Uśmiechnął się i przewrócił oczami. - Pomyślę o tym.

- Ok. W porządku.

Kiedy odwrócił się do mnie ponownie, jego szare oczy świeciły w ciemności. Ułożył
się wygodnie i rozluźnił na poduszce. - Opowiedz mi o swoim ojcu.

Patrzył na mnie uważnie, dotknęło mnie, że chce o nim wiedzieć.

Westchnęłam i wpatrywałam się w niego. - Nazywał się Keith. Był dobrym


człowiekiem, bostońskim strażakiem. Moja mam miała siedemnaście lat, kiedy go spotkała,
ale on był starszy o około dwadzieścia lat, więc to było naprawdę tabu. Był jej jedyną,
prawdziwą miłością. Żyliśmy skromnie, ale to było dobre. Byłam jego małą księżniczką.
Pewnego razu po prostu zaczął narzekać na kaszel i w ciągu miesiąca zdiagnozowano u
niego raka płuc. Był z nami jeszcze sześć miesięcy.

Położył swoją ciepłą dłoń na mojej, którą wciąż miałam na jego ramieniu. Potem
przesunął palcami po moim. Jego dotyk był elektryzujący. Nigdy nie wyobrażałam sobie, że
po prostu trzymając kogoś za rękę można czuć coś więcej niż cokolwiek, kiedykolwiek
wcześniej czułam do tego momentu.

- Przykro mi, że musiałaś przez to przejść, powiedział.

- Mi też. Zostawił kilka listów, po jednym, aż dojdę do trzydziestki. Tak więc, w dniu
moich urodzin je czytam.

chomikuj.pl/top__secret__ 70
- Byłby z ciebie dumny. Jesteś dobrym człowiekiem.

Naprawdę nie wiedziałam, co zrobiłam, by zasłużyć na taki wgląd w to, co dla Eleca
było trudnym postępkiem, ale podobało mi się. W tym czasie, oczekiwałam końca w
każdym momencie.

- Dzięki – przytrzymałam swoim wzrokiem jego i nagle odwróciłam się. Zdjął rękę z
mojej i poczułam ją na brodzie, jak przesunął ją z powrotem, aby spotkać się znowu z jego
spojrzeniem. - Nie rób tego.

- Czego?

- Odwróciłaś się ode mnie. To moja wina. Czuję, że tak jest, nie chcę abyś patrzyła na
mnie... jakbym nie szanował cię. Karmiłem cię bzdurami. Wszystko, co kiedykolwiek
powiedziałem, było największym kłamstwem i żałuje tego bardzo. Zacząłem opuszczać
swoją gardę i to mnie zszokowało. Nigdy nie miałem problemu z tym, jak patrzysz na mnie.
Moim problem jest, jak czuję się, kiedy patrzysz na mnie, rzeczy, które nie powinienem
czuć, coś, co nie mogę czuć do ciebie. W tym czasie... nigdy nie czułem się gorzej, jak wtedy,
kiedy przestałaś patrzeć się na mnie, Greta.

On coś do mnie czuł?

- Jak to wygląda, o czym myślę, kiedy nie patrzę na ciebie? - spytałam.

- Myślę, że mnie lubisz, nawet jeśli myślisz, że nie powinnaś. - Uśmiechnęłam się w
cichym porozumieniu, jak kontynuował. - Próbujesz ciągle mnie rozgryźć.

- Nie ułatwiasz tego, Elec.

- Czasami, spoglądasz na mnie tak, jakbyś chciała, żebym cię pocałował jeszcze raz,
ale nie jesteś pewna, co by się stało, gdybym tak zrobił. Ren pocałunek... dlatego uciekałem
do diabła tak szybko z tej knajpki. Zaczęło się, jako żart, ale do piekła, uczucie było
prawdziwe.

chomikuj.pl/top__secret__ 71
Serce mi podskoczyło na wieść, że czuł coś, co ja. - Czy pociągam cię? - Od razu
poczułam się głupia przez to, że wyrzuciłam to z siebie. - To znaczy... ja nie mam w sobie
nic z tego, jak wyglądają twoje randkowe dziewczyny. Nie mam dużych piersi i ten kolor
włosów. Jestem całkowitym przeciwieństwem tych, które przyprowadzałeś do domu.

Zaśmiał się. - Na pewno jesteś - pochylił się. - Co sprawia, że myślisz, że ja wolę je


tak po prostu, ponieważ przyprowadzam je do domu? Te dziewczyny są … proste... z braku
lepszego słowa, ale nie mają tego czegoś, co w rzeczywistości na mnie działa. Nie starają się
mnie poznać. One po prostu chcą być wypieprzone przeze mnie. - Poruszył brwiami. -
Ponieważ jestem naprawdę dobry.

Zaśmiałam się nerwowo. - Pomyślałam..

Napięcie w powietrzu z grubsza wzrosło w sekundę. Nic nigdy nie przekształciło się
w takie zaufanie seksualne, jakie on prezentował w tym momencie.

Byłam zaintrygowana... i ciekawa.

Jego oczy prześledziły mnie od stóp po głowę. - W odpowiedzi na pytanie, wolę


twoje ciało niż ich każdego dnia, tak naprawdę.

Przytłoczona podnieceniem, wbiłam palce w poduszkę, kiedy mówiłam. - Dlaczego?


- Pytanie wyszło bardziej, jako westchnienie niż słowa.

Jego głos się obniżył. - Chcesz szczegóły, co? - Usta wygięły się mu w uśmiechu.
Przesunął się bliżej mnie, jakby chciał powiedzieć mi wszystkie tajemnice. - Dobrze,...
jesteś drobna, stonowana, zwinna i twoje cycki... są idealnego rozmiaru oraz naturalne -
spojrzał na moją klatkę piersiową. - Mogę zobaczyć, że masz piękne sutki, ponieważ
pozdrawiają mnie teraz. To nie pierwszy raz, że tak się stało, prawda.

Schowałam dłonie przy policzku i relaksowałam się na poduszce, jakby recytował


erotyczną bajkę na dobranoc. Wyszeptał jeszcze niższym głosem. - Chciałbym je ssać,
Greta.

chomikuj.pl/top__secret__ 72
Tak niesamowicie nakręcona słowami pochodzącymi z jego ust, czułam strużkę
wilgoci i pulsowanie między nogami. Wzywałam go do kontynuowania, westchnęłam. - Co
jeszcze?

- Masz także niesamowity tyłek. Tej nocy, kiedy poszliśmy do kina, miałaś na sobie
małą, czerwoną spódnicę. Za każdym razem, kiedy kutas sięgał dłonią do twej dupy, kiedy
szliśmy, doprowadzało mnie to do szaleństwa. Chciałem być jedynym, mogącym cię
dotykać.

Nic nie mogłam poradzić. Zbliżałam się do krawędzi i położyłam rękę przy karku. -
Naprawdę?

- Jesteś bardzo ładna.

Konałam pragnąc smaku jego ust. Przesunęłam palcami po jego kolczyku w wardze.
- Myślałam, że jestem dość „zwykła”?

Potrząsnął powoli głową i pieścił mój policzek. Pochylił się do mnie szepcząc cicho w
usta. - Nie... po prostu ładna.

Potrzeba jego pocałunku była przytłaczająca. - Pocałuj mnie, westchnęłam.

Kontynuował mówienie przy moich ustach, jego oddech był ciężki. - To nie tak, że
nie chcę cię pocałować. Chcę, aż kurwa za bardzo teraz. Ale ja po prostu...

Nie czekałam, aż skończy. Wzięłam to, co chciała co potrzebowałam.

Jęknął w moje usta, kiedy moje nakryły jego. Umieścił dłonie po obu stronach
twarzy. Bez ostrego sosu z naszego ostatniego spotkania, udało mi się po prostu spróbować
go i od razu wiedziałam, że to nie powróci. Nie wiem, czy to moje hormony czy też wynik
ostatnich kilku tygodni był tylko główną grą wstępną, ale czułam się całkowicie poza
kontrolą. Hałasy pochodzące z jego gardła sprawiały, że byłam jeszcze bardziej głodna jego
i próbowałam złapać oddech.

chomikuj.pl/top__secret__ 73
W pewnym momencie delikatnie potarłam językiem wokół rozcięcia na wardze,
kiedy zamknął oczy. Następnie objął i zaczął całować mnie z siłą, wymagającą więcej.
Pchnęłam swoje ciało na jego, mogłam poczuć nacisk erekcji przy sobie. Nie dbałam o
jakiekolwiek konsekwencje w tej chwili. Po prostu wiedziałam, że nigdy nie chciałam, aby
to się zatrzymało i wstrząsnęło mną to, co wyszło z mych ust.

- Chcę byś pokazał mi jak się pieprzyć, Elec.

Nagle odsunął się ode mnie, patrzył zaskoczony. - Co powiedziałaś?

To był najbardziej upokarzający moment w moim życiu.

Jego oczy rozszerzyły się prawie tak samo, jakby obudził się ze snu. - Kurwa, nie...
nie. Musisz coś zrozumieć, Greta. To nigdy się nie stanie.

Dobra, To był najbardziej upokarzający moment w moim życiu.

- Dlaczego nie mogłeś powiedzieć tego, po tym wszystkim, co powiedziałeś mi


wcześniej?

Boże, czułam się tak głupio.

Oparł głowę o wezgłowie, wyglądał niemal jak po torturach. - To było dla mnie
ważne, żebyś wiedziała, jak bardzo cię pragnę i jak piękna myślę, że jesteś... wewnątrz i na
zewnątrz... ponieważ czuję się, jakbym podbił twoje poczucie wartości, mimo że, to nie było
moim zamiarem. Miałem na myśli wszystko, co powiedziałem, ale pocałunek nie powinien
się zdarzyć. Nie powinniśmy być nawet w tym pieprzonym łóżku, ale po prostu czułem się
tak dobrze, leżąc tu z tobą przez chwilę.

- Czym się różnię od innych dziewczyn, którym dajesz siebie?

Przesunął dłońmi po włosach, zmierzwił je i spojrzał na mnie ciemnymi oczami. - W


rzeczywistości jest wielka różnica. Jesteś jedyną dziewczyną na całym świecie, która jest mi

chomikuj.pl/top__secret__ 74
zabroniona i pieprzcie mnie, jeśli to nie sprawia, że chcę cię bardziej niż cokolwiek innego.

chomikuj.pl/top__secret__ 75
CHAPTER 8

Minął prawie miesiąc od spotkania w sypialni.

Elec opuścił moje łóżko w nocy, wkrótce po tym, jak powtórzył, że jestem poza jego
ścisłymi granicami i że nic między nami nie może się wydarzyć. To nie ma sensu dla mnie,
iż może tak mocno trzymać się tego, biorąc pod uwagę, że nie jesteśmy w rzeczywistości ze
sobą spokrewnieni. Więc, czułam, że musi być w tym jakaś głębsza historia.

Najgorsze, co się stało po wydarzeniach w moim pokoju to to, że Elec zaczął


dystansować się wobec mnie. Nie było więcej niegrzecznych tekstów, nie zapraszał więcej
do zabawy w gry wideo. Kiedy byliśmy w domu w tym samym czasie pozostawał w swoim
pokoju, a ja przesiadywałam w swoim. Spędzał także więcej czasu w sklepie rowerowym lub
poza domem.

Nigdy nie myślałam, że będzie mi brakowało jego obelg i gruboskórnych słów, ale
dałabym cokolwiek, aby przynajmniej wróciło wszystko to, co było przed pocałowaniem go
przeze mnie i powiedzeniem mu, że chcę, by mnie przeleciał.

Ech.

Skuliłam się, kiedy o tym myślałam. Ale w tym momencie byłam zbyt upojona nim i
chciałam poznać, to uczucie bardziej niż kiedykolwiek chciałam czegoś innego. Byłam
gotowa.

Elec i ja przeszliśmy tak przez osiemnaście tygodni od tamtej nocy. Nasze urodziny
miały miejsce pięć dni od siebie. Tak, na pewno czułam się na tyle stara, aby zrobić ten
krok z kimś. To nie było tak, jakbym celowo czekała do małżeństwa czy coś. Byłam dziewicą
po prostu, dlatego, że nigdy wcześniej nie chciałam z nikim tego zrobić... aż nastał Elec.

chomikuj.pl/top__secret__ 76
Sprawił przez ostatnie kilka tygodni, że stało się jasne że nigdy między nami nie miało się
to zdarzyć.

Ale brakowało mi go.

Wtedy, nadeszła ta jedna noc po kolacji, fala uczuć się zmieniła i miałam z powrotem
kawałek jego. Normalnie, Elec, nigdy nie jadał kolacji w domu, ale w tą konkretną środę z
jakiegoś powodu postanowił do nas dołączyć. Od nocy, w której widziałam jak Randy
traktował go podle, robiłam wszystko, aby unikać ojczyma z wyjątkiem wspólnych kolacji.
Matka i ja nie byłyśmy tak naprawdę w najlepszych stosunkach, ponieważ w dalszym ciągu
twierdziła, że to nie była jej sprawa, aby angażować się w sprawy Randy'ego i Eleca.

Elec nie utrzymywał ze mną kontaktu wzrokowego przy stole. Po prostu patrzył w
dół i okręcał widelec wokół makaronu. W pewnym momencie, zaczęłam się gapić w okno i
przyglądać sąsiadce rozwieszającej pranie na sznurkach i suszącej je na wietrze. Czułam
jego wzrok na sobie. To było tak, jakby czekał, aż odwrócę się, aby mógł spojrzeć na mnie,
kiedy myślał, że nie zauważyłam. Rzeczywiście, kiedy się odwróciłam do niego, z powrotem
przeniósł wzrok w dół i znowu bawił się makaronem.

Randy był w złym nastroju tej nocy, twierdząc, że obiad z makaronem i czerwonym
sosem nie zrobił nic, aby zaspokoić jego apetyt. Nagle wstał i podszedł do szafki z
przekąskami.

- Greta, dlaczego do cholery napchałaś wszystkie te majtki do środka tej puszki z


Pringles? - wrzasnął.

Moje usta wisiały otwarte i spojrzałam na Eleca. Patrzeliśmy na siebie przez kilka
sekund, zanim Elec prychnął i przerwał to. Oboje równocześnie wybuchliśmy śmiechem.
Żadne z nas nie mogło przestać.

Pokochałam dźwięk jego prawdziwego śmiechu.

Patrzenie na zdezorientowaną minę Randy'ego sprawiło, że stało się to jeszcze


trudniejsze.

chomikuj.pl/top__secret__ 77
Kiedy śmiech się rozszedł, Elec wciąż uśmiechał się do mnie i powiedział na tyle
nisko, że tylko nasza dwójka słyszała. - Mówiłem ci, że nie ma ich w moim pokoju.

Randy uderzył puszką przede mną o stół. Otworzyłam je i sprawdziłam. - To nie są


wszystkie.

Elec mrugnął. - Zatrzymałem parę dla siebie - powiedział uwodzicielsko.

Wywróciłam oczami i rzuciłam jednymi w jego twarz. Natychmiast umieścił je na


głowie i nosił jakby były czapką. Tylko mój przyrodni brat wyglądał cholernie gorąco z parą
bielizny na głowie. Nadal patrzył na mnie z niegodziwym uśmiechem, którego pragnęłam.
Dobrze znów było mieć jego uwagę, choć na krótko.

Tej nocy, właśnie wskoczyłam w piżamę, kiedy telefon zadzwonił.

Możesz przyjść na chwilę?

Me serce się ścisnęło, kiedy szłam korytarzem. Kiedy otworzył drzwi, wyglądał tak
niesamowicie seksownie.

Jego oddech pachniał pastą do zębów. - Cześć - powiedział migając pięknymi,


białymi zębami, które doskonale kontrastowały z opaloną skórą i czarnymi włosami.

- Cześć - weszłam do pokoju i wzięłam głęboki oddech, zauważyłam, że zapach


goździkowych papierosów niemal całkowicie zniknął.

Miał na sobie czarną bluzę z podwiniętymi rękawami. Rozpiętą na nagiej piersi, a


jego włosy były wciąż mokre po prysznicu. Wpatrywałam się w usta, gdzie rozcięcie dawno
się wyleczyło. Metalowy kolczyk błyszczał w wardze, a ja nigdy nie pragnęłam niczego
bardziej niż polizać go i poczuć jego usta i język na swoich.

chomikuj.pl/top__secret__ 78
Pocałuj mnie.

Poliż mnie.

Ugryź mnie.

Zmień temat.

- Dlaczego tu pachnie tak świeżo i czysto?

Położył się na łóżku z rękoma pod głową. Nie mogłam nic poradzić, że patrzyłam na
V tuż pod jego umięśnionym brzuchem, szkoda, że nie mogłam położyć się na nim z jego
skórą przy swojej.

- Czy chcesz powiedzieć, że mój pokój normalnie pachnie jak gówno?

- Czy rzuciłeś palenie?

- Próbuję.

- Naprawdę?

- Tak… pewna dziwna dziewczyna, która chodzi na komandosa, powiedziała mi


kiedyś, że to dla mnie złe. Więc... pomyślałem o tym i wreszcie posłuchałem.

- Jestem bardzo dumna z ciebie.

Usiadł prosto i spojrzał na mnie. - Więc, prawda jest taka, że miałaś rację. To gówno
kiedyś mnie zabije. Wiele aspektów mojego życia można olać, ale są też pewne rzeczy, które
sprawiają, że warto żyć.

Coś w powietrzu zaczęło się zmieniać, kiedy to powiedział i nastała niezręczna cisza.

Odchrząknęłam. - Dlaczego chciałeś, żebym tu przyszła?

chomikuj.pl/top__secret__ 79
Podszedł do szafy, żeby coś wziąć. Wtedy zdałam sobie sprawę, że to jego książka.
Wręczył mi notes. - Chciałem ci to dać. Chcę, żebyś to przeczytała.

- Naprawdę?

- Nie pozwól nikomu czytać mojego gówna, Greta. Jest to duży krok dla mnie. Cokolwiek
zrobisz, nie pokazuj Randy'emu. Nie chcę go w pobliżu tego.

- Ok. Obiecuję. Dziękuję za zaufanie mi w tym.

- Szczerze mówiąc, zależy mi na poprawkach. Przyjmę krytykę.

- Dobrze. Poświęcę swój czas na to.

***

Udałam się prosto do swojego pokoju i zaczęłam czytać. Minuty zamieniły się w
godziny. Powiedziałam mu, że poświecę swój czas z nim, ale prawda była taka, że nie
mogłam odłożyć i skończyło się na poświęceniu całej nocy, aby ją skończyć.

Mimo, że historia została opowiedziana w trzeciej osobie, a chłopiec o imieniu Liam


był podobno tylko luźno oparty na Elecyku, czułam się, jakby okno do jego umysłu i duszy
było właśnie w postaci Liama.

Było tam wiele podobieństw, które znałam ze słyszenia o jego życiu, a zwłaszcza fakt,
że ojciec Liama ustnie go gnębił. Początek historii, zanim obraz Luckyego się pojawił, był
dość smutny. W tym samym czasie, z jednej części płakałam i dosłownie z następnej się
śmiałam. Było naprawdę wiele wyodrębnionych części od głównego wątku.

W jednej ze scen, Liam był zakochany w dziewczynie po drugiej stronie ulicy, więc
poprosił Lucky'ego, aby poszedł do jej domu. Miał nadzieję, że dziewczyna pomyśli, iż
Lucky się zgubił i odprowadzi go do domu Liama. Zamiast tego, Lucky, który był dużym

chomikuj.pl/top__secret__ 80
psem, skończył na targaniu szczeniakiem dziewczyny, a był to Pomeranian. Liam patrzył z
okna, jak zabiera szczeniaka do środka i zatrzaskuje drzwi. Lucky przystąpił do próby
wskoczenia na jej trawnik, zanim pobiegł z powrotem do domu z pustymi rękoma.

Ale główna fabuła otoczona była zdolnościami Liama do wyczuwania zła poprzez
nadwrażliwy słuch. Informacje, jakie docierały do niego, nie zawsze były jasne, często
pomieszane, chyba, że w pobliżu był obecny Lucky. W pewnym momencie Liam dowiedział
się o morderstwie dziewczyny od lokalnej policji. Okazało się, że za przestępstwem stał
skorumpowany policjant. Porwał Lucky'ego, więc, sprawił, że Liam nie był w stanie pomóc
władzom rozwiązać sprawy morderstwa. Lucky jednak uciekł, a scena spotkania pomiędzy
Liamem, a psem była tak wzruszająca, że niemal miałam zamiar wykrzyczeć emocje.

Wszystko zostało przedstawione tak realistycznie z żywymi opisami krajobrazu


Irlandii oraz emocjami doświadczonymi przez Liama. Był tam nawet dodatkowy rozdział z
punktem widzenia psa na samym końcu. Znalazłam tylko kilka błędów gramatycznych i
zapisałam je w notesie.

Pod koniec historii, poczułam, jakbym zakochała się w bohaterze, co było dowodem,
co do jego twórczości. W tym samym czasie, poczułam się bliżej niego, iż zostałam tak
wyróżniona, że dał mi wgląd w jego niezwykle twórczy umysł. Musiałam znaleźć
odpowiednie słowa, aby odpowiednio wytłumaczyć mu, jak niesamowite to było... jak
niesamowity był on.

Więc, następnego dnia postanowiłam, że posiedzę w cieniu drzewa po szkole i spiszę


wszystkie moje uczucia w liście, zanim oddam mu później rękopis. Przelałam swoje serce w
niego i wyjaśniłam, dlaczego czułam, że urodził się, aby pisać i że to nie ma znaczenia, czy
jego ojciec nie był z niego dumny, ale ja jestem tak bardzo dumna z niego.

***

Tego popołudnia planowałam podrzucić to do jego pokoju. Kiedy dotarłam na szczyt


schodów, mój żołądek się skręcał, kiedy usłyszałam dziewczęcy głos zza zamkniętych drzwi.

chomikuj.pl/top__secret__ 81
Chichot.

Wargi uderzają o siebie.

Elec nie przyprowadzał do domu nikogo przez długi czas, od nocy, w której
całowaliśmy się w moim łóżku. Myślałam, że może on szanuje moje uczucia względem
niego lub się zmienił.

Myliłam się.

Wiedza, że był z inną dziewczyną drażniła mnie i czułam się zazdrosna, ale tym
razem było inaczej. Po prostu stałam się bardzo smutna. Nie mogłam nawet znieść bycia w
domu, więc zostawiłam książkę wraz z dopiskiem przed jego drzwiami i pobiegłam z
powrotem na dół po schodach. Martwiło mnie, że jego pisanie nie było jedyną rzeczą, którą
w nim pokochałam.

chomikuj.pl/top__secret__ 82
CHAPTER 9

Zdenerwowało mnie, że nawet nie przyznał się do otrzymania mojego listu przez
kilka dni.

Victoria również nie dała mi wyboru, więc w końcu powiedziałam jej prawdę o
swoich uczuciach względem Eleca. Nie chciała przestać mówić o tym, jak to nie może
zrozumieć, że nigdy nie zapytałam ją ponownie o ich pocałunek podczas kolacji. Nie
miałam już cierpliwości, co do tego i powiedziałam jej wszystko, co zaszło między nami.
Była w szoku, ale przynajmniej sprawiłam, że przestała mówić o nim raz na zawsze.

Elec kontynuował ignorowanie mnie przez kolejny tydzień. Wziął więcej godzin w
sklepie rowerowym, a przez pozostały czas, siedział w swoim pokoju za zamkniętymi
drzwiami. Oczywiście wiedział, że podsłuchałam dziewczynę w jego pokoju, ponieważ
zostawiłam książkę na podłodze przed nimi. Najwyraźniej nie miał zamiaru przeprosić lub
sprawdzić, jaki wpływ to może mieć na moje uczucia.

Więc, kiedy Corey Jameson zaprosił mnie na randkę tego dnia, powiedziałam tak.
Był on prawdopodobnie jednym z najsłodszych chłopaków w szkole. Zaprawdę nie pociągał
mnie fizycznie, ale potrzebowałam rozproszenia i wiedziałam, że przynajmniej spędzimy
razem dobrze czas. Był jednym z niewielu facetów, których uważałam za przyjaciół, chociaż
widać było, że chciałby czegoś więcej.

Piątkowego wieczoru zmieniło się to. Ułożyłam włosy w fale i założyłam błękitną
sukienkę, którą kupiłam na wyprzedaży w centrum handlowym, ale mój poziom
entuzjazmu był taki sam, jak gdybym szła z Victorią obejrzeć film.

Kiedy przyszedł po mnie Corey, mama otworzyła i krzyknęła przy schodach. - Greta,
twoja randka tu jest!

chomikuj.pl/top__secret__ 83
Cicha muzyka pochodziła z pokoju Eleca, a drzwi były zamknięte. Część mnie
chciała, żeby zobaczył mnie odchodzącą z Coreyem, ale inna część nie chciała mieć z nim do
czynienia.

Corey czekał u dołu schodów z kwiatami i czułam się dziwnie tym zakłopotana.
Nigdy nie mogłam sobie wyobrazić Eleca przychodzącego po dziewczynę i wręczającego jej
stokrotki gerbera. Spójrzmy prawdzie w oczy, nie musiałby.

- Cześć, Corey.

- Witaj, Greta. Wyglądasz świetnie.

- Dziękuję.

- Czy miałabyś coś przeciwko, gdybym bardzo szybko skorzystał z łazienki przed wyjściem?

Zawahałam się, czy wysłać go na górę, bo istniała możliwość natknięcia się na Eleca
wychodzącego z pokoju. - Jasne. Jest na górze. Wystarczy skręcić w lewo i iść do końca.

Czekałam na stołku przy ladzie.

- Wygląda na naprawdę miłego - powiedziała mama.

- Jest taki - powiedziałam wkładając kwiaty do wazonu.

To był problem. Dorosłam do pokochania trochę inności zmiksowanej ze mną.

Po pięciu minutach czekania, Corey z dziwnym wyrazem twarzy wrócił.

- Czy jesteś gotowy? - spytałam.

- Pewnie - powiedział bez kontaktu wzrokowego. Szedł przede mną i zaprowadził mnie do
swojego Focusa zaparkowanego przed wejściem.

chomikuj.pl/top__secret__ 84
Nadal zachowywał się dziwnie, a po dotarciu do samochodu i odpaleniu silnika
odwrócił się do mnie.

- Wpadłem na twojego przyrodniego brata na górze.

Przełknęłam gulę w gardle. - Och?

- Powiedział, żebym oddał ci te, które zostawiłaś w jego pokoju - podał mi parę różowych,
koronkowych majteczek, przedostatni kawałek bielizny, którą zatrzymał Elec.

Wzięłam je i spojrzałam na ulicę z niedowierzaniem, zawstydzona, zezłoszczona czy


nawet lekko rozbawiona.

Kiedy uspokoiłam się, odwróciłam się do niego. - On po prostu próbuje zadrzeć z


tobą... i mną. To coś takiego, co on robi. Wiem, że to zabrzmi głupio, ale zabrał całą moją
bieliznę w imię żartu i nie oddał wszystkiej z powrotem. Nic więcej się nie dzieje.

Westchnął, ale nadal wydawał się nieco nieswój. - Dobrze, po prostu to bardzo
dziwne.

- Wiem. Uwierz mi. Przepraszam.

Corey patrzył skupiony na drogę, więc wyjęłam telefon i dyskretnie wysłałam


wiadomość do Eleca.

Greta: Dlaczego to robisz???

Elec: Nie dostałaś swoich majtek w garść. To było zabawne i dobrze o tym
wiesz.

Greta: To nie było śmieszne dla niego.

Elec: Nawet go nie lubisz.

chomikuj.pl/top__secret__ 85
Greta: Skąd to przypuszczenie?

Elec: Ponieważ lubisz mnie.

Greta: Jesteś zbyt pewny siebie.

Elec: Chciałaś być też pełna mnie pewnego razu, pamiętasz?

Moja szczęka opadła.

Greta: Dlaczego zawsze mi to robisz?

Elec: Co takiego?

Greta: Powracasz do bycia takim dupkiem.

Elce: Jej dupkiem, co?

Greta: Jesteś do bani!

Elec: Ja... bardzo dobrze. Pokazałbym ci, jeśli bym mógł.

Greta: Dlaczego to robisz?

Elec: Ponieważ do cholery nie mogę przestać.

Nie miałam zamiaru odpisywać mu. Znów napisał.

Elec: Przyjdź do domu.

Greta: Co?

Elec: Przyjdź do domu. Spędzisz czas ze mną.

chomikuj.pl/top__secret__ 86
Greta: Nie!

Wyłączyłam telefon i spojrzałam na Coreya, który wciąż patrzył spokojnie przed


siebie.

Elec dotarł do jego umysłu. Co sobie myślał, starając się zapobiec mojej
niechcianej randce, podczas gdy on nadal traktował mnie tak a nie inaczej?

Elec rzucił cień na resztę nocy i byliśmy w stanie tylko dokonać lekkiej rozmowy w
meksykańskiej restauracji, wiedziałam, że Corey został całkowicie wyłączony przez to, co
zrobił Elec. Chora myśl była taka, że nie byłam nawet zła. Gdybym była szczera sama z
sobą, to potajemnie byłam zadowolona, że Elec dbał wystarczająco, aby zechcieć sabotować
mój dzień.

Starałam się skupić swoją uwagę wyłącznie na Coreyu i robiłam, co mogłam jedząc
kremowy deser flan. Wszystko, co mogłam to myślenie o Elecu. On nie tylko wszedł mi
dzisiaj za skórę, on porwał cały mój umysł.

Telefon zadzwonił, jak tylko byliśmy gotowi zapłacić za rachunek.

Potrzebuję byś wróciła do domu.

Greta: Nie.

Elec: Nie bawię się tym razem. Coś się stało.

Mój żołądek przewrócił się niespokojnie.

Greta: Wszystko w porządku?

Elec: Nic nie boli czy coś w tym stylu. Musimy porozmawiać.

Greta: Ok.

chomikuj.pl/top__secret__ 87
Elec: Gdzie jesteś? Będzie szybciej, jeśli przyjadę po ciebie?

Greta: Nie, Corey zabierze mnie do domu.

Elec: Ok. Nie ociągaj się zbyt długo.

Moje serce waliło.

O co chodziło?

Wymyśliłam historię o ciężkich bólach brzucha i zapytałam Coreya, czy nie miałby
nic przeciwko odwiezieniu mnie prosto do domu. Nie był zbyt zachwycony, ale potem
znowu całą noc byłby zapewne skupiony na tym, co zrobił Elec.

Nie mogłam dostać się do domu wystarczająco szybko.

Corey nie poczekał nawet na mnie, aż wejdę do środka zanim odjechał. Udałam się
prosto na górę po schodach i zapukałam do drzwi przed otwarciem ich.

Siedział na łóżku czekając na mnie z utrapieniem na twarzy. Właściwie, to nigdy nie


widziałam go wyglądającego na tak zdenerwowanego. Wstał z łóżka i zbił mnie z tropu,
kiedy natychmiast przyciągnął mnie w uścisku. - Dziękuję, że wróciłaś.

Jego serce biło w piersi, kiedy trzymał mnie mocno. Moje ciało pragnęło, aby
trzymał mnie jeszcze mocniej.

- Co się stało, Elec?

Puścił mnie, a potem poprowadził za rękę do łóżka, gdzie oboje usiedliśmy. - Muszę
wrócić do Kalifornii.

Całe jedzenie, które skonsumowałam poczułam, że wyjdzie ze mnie z powrotem


niemal natychmiast.

chomikuj.pl/top__secret__ 88
- Co? - Położyłam rękę na jego kolanie, bo czułam, że tracę równowagę. - Dlaczego?

- Moja matka wróciła.

- Nie rozumiem. Miała być w Anglii aż do lata.

Spojrzał w dół na ziemię i zawahał się przed spojrzeniem na mnie z melancholią w


oczach. - To, co teraz powiem nie może opuścić tego pokoju. Nie możesz powiedzieć o tym
matce i absolutnie nie możesz powiedzieć Randy'emu. Obiecaj mi.

- Obiecuję.

- Moja matka nie była w Anglii. Krótko przed moim przyjazdem tutaj, trafiła do szpitala dla
osób z ciężką depresją i uzależnieniami w Arizonie. To miał być program na sześć miesięcy,
a potem miała zostać z przyjacielem na czas pozostały do końca roku szkolnego.

- Dlaczego nie powiedziała prawdy Randy'emu?

- Mama jest utalentowaną malarką. Wiem, że wiesz o tym. W każdym razie, była okazja do
nauczania w Londynie przez rok i wykorzystania tego, jako pretekst, który podała
Randy'emu, mimo że ją odrzucili. Wstydziła się, nie chciała, by wiedział jak źle się działo.
Zanim zdecydowała się udać na ten program, przedawkowała kilka pigułek nasennych i
znalazłem ją na ziemi. Myślałem, że nie żyje.

- To musiał być koszmar, który miałeś.

- Co?

- Noc, w której krzyczałeś przez sen, mówiłeś: Mami, obudź się.

- Tak, to ma sens. Śniłem o tym wiele razy, naprawdę. Moja matka jest słabym
człowiekiem. Odkąd Randy ją opuścił, ona nigdy nie była taka sama. Bałem się, że ją stracę.
Ona jest wszystkim, co mam.

chomikuj.pl/top__secret__ 89
Ścisnęłam jego kolano. - Czy naprawdę sądzisz, że nasi rodzice mieli romans i
opuścił twoją matkę dla mojej.

- Wiem, że zdradzał moją matkę, bo włamałem się do jego komputera. Spotkał twoją matkę
w sieci, podczas gdy wciąż był mężem mojej. Mówił, że wyjeżdża w interesach, ale
naprawdę przyjeżdżał do Bostonu, aby odwiedzić Sarę. Nie będę kłamał, co do tego.

- Wierzę ci.

- W obronie Sary, nie jestem pewny, jaką historię jej przedstawił. Mógł próbować grać, że
są w separacji. Wiesz jak powiedziałaś mi o prawdziwej, jedynej miłości twojego ojca do
matki?

- Tak...

- Cóż, to było to, kim Randy był dla mojej matki, mimo że nie mogło to być obustronne. Był
strasznym ojcem, ale to nie wydawało się mieć dla niej znaczenia. Po prostu ona ma obsesję
względem niego i zawsze, bazując na tym oddziaływał na nią. Ona ma teraz także obsesję
na punkcie Sary. Jest to chore. Jest o wiele więcej w tej historii, ale ja tylko mówię to, co
powinnaś wiedzieć co dotyczy ciebie i mnie.

- Kiedy powiedziałeś, że jestem zabroniona... to tylko, dlatego, że jestem córką Sary.

Uśmiechnął się i pogłaskał mnie po policzku wierzchem dłoni. - Wyglądasz jak ona.
Moja matka uważa, że jej małżeństwo skończyło się przez Sarę. Nienawidzi twojej matki
prawdopodobniej bardziej niż kogokolwiek innego. W głębi duszy wiem, że znalazłbym
jakieś wyjście, aby zostawić mami w jakikolwiek sposób, ale ona jest w bardzo złym stanie.
Nigdy nie mogłaby sobie z tym poradzić, jeśli dowiedziałaby się, że coś się dzieje między
mną, a córką Sary.

- Dlaczego wróciła do domu wcześniej?

- Ona myśli, że jest już lepiej. Ale tak nie jest, Greta. Słyszałem to w jej głosie, ale oni

chomikuj.pl/top__secret__ 90
sprawdzą ją w każdym bądź razie. Przyjaciel miał czuwać nad nią po wyjściu, ale jest poza
miastem. Boję się zostawić ją samą. Dlatego, wyjeżdżam jutro rano. Mój lot jest już
zarezerwowany. Randy myśli, że jej praca nie doszła do skutku i nie obchodzi go, że
wracam.

Łzy spadły po moim policzku. - Po prostu nie spodziewałam się tego.


Oparłam się o jego pierś, owinął rękę wokół mnie. Siedzieliśmy w milczeniu dopóki
nie spojrzałam na niego. - Nie jestem gotowa na twój wyjazd.

- Przełknąłem swoją dumę i przyjechałem zamieszkać z Randym, więc moja mama mogła
postarać się spróbować poprawić i nie martwić się o mnie, było to jedną z najtrudniejszych
rzeczy, jakie kiedykolwiek miałem zrobić. To było piekło na początku, ale byłaś małym
kawałkiem nieba w środku tego wszystkiego. Nigdy nie myślałem, że przyjadę tutaj, a będę
się bał wyjeżdżać, ale to jest to, jak się teraz czuję. Chcę zostać, ale tylko ze względu na
ciebie. Chcę być w stanie chronić cię, niekoniecznie w braterski sposób, to popieprzone.

Złapałam go za rękę. - Rozumiem.

Owinął palce wokół moich i pochylił się lekko naciskając ustami na czoło. - Czuję, że
widzisz mnie w sposób, w jaki najbardziej nie chciałem. Sprawianie, żebyś nienawidziła
mnie okazało się niemożliwe, ponieważ wiedziałaś, że to nie prawdziwy ja. Dziękuję za to,
iż byłaś na tyle sprytna, aby widzieć przeze mnie.

Nie mogłam nic poradzić. Owinęłam ramiona wokół niego i westchnęłam czując
zapach skóry oraz wody kolońskiej, chciałam zapamiętać go.

Jutro wyjedzie.

Może nigdy nie zobaczę go ponownie.

Jego oddech przyspieszył, a następnie mnie puścił.

Rozejrzałam się widząc jego torby i zdałam sobie sprawę, jak wiele zostało mu do
pakowania. - Potrzebujesz mojej pomocy?

chomikuj.pl/top__secret__ 91
- Proszę, nie miej mi tego za złe.

Przeżułam wargę. - Ok.

To co potrzebuję, to abyś wróciła do swojego pokoju. Nie dlatego że nie chcę z tobą
spędzić czasu. To, dlatego że nie mam zaufania do samego siebie.

- Chcę zostać z tobą.

- Z powodu tego, jak się teraz czuję, po prostu nie mogę przebywać w tym samym pokoju z
tobą. Byłem wrakiem, kiedy wyszłaś dzisiaj na randkę z kwiatkowym chłopcem. To było
zanim dowiedziałem się, że odchodzę. Następnie tu przyszłaś wyglądając tak cholernie
pięknie w tej sukience. Mam tylko tyle kontroli.

- Nie dbam o to, czy coś się dzieje. Chcę tego.

Spojrzał w dół na ziemię i potrząsnął głową. - Nie możemy na to pozwolić. - Elec


zamilkł i spojrzał mi w oczy. - Poza tym, wiedziałaś, że była tutaj dziewczyna. Nic się nie
stało. Próbowała, ale nie mogłem tego zrobić. Nie czuję się dobrze i tak jest przez długi
czas, od tej nocy w twoim pokoju. Nie sądziłaś zapewne, że fantazjowałem o tym, o co mnie
pytałaś, wiedza, że mógłbym być twoim pierwszym dającym takie przeżycia? Czy masz jakiś
pomysł, co zrobiły ze mną słowa, które wyszły z twoich ust „Chcę byś pokazał mi jak się
pieprzyć”.

- Wolę mieć jedną noc z tobą niż nic.

- Nie myśl tak. Jeśli myślałem, że jesteś typem dziewczyny, jakie znam, nie będziemy
rozmawiać o tym od teraz. - Położył dłonie na moich ramionach, spowodowało to dreszcze
przechodzące przeze mnie. - I dla porządku, podoba mi się, że nie jesteś typem takich
dziewczyn. - Wypuścił głęboki oddech, poczułam to na swojej piersi. - Nawet, jeśli mówisz,
że możesz poradzić sobie z tym... nie jestem pewien czy mógłbym.

Staliśmy milcząc przez kilka sekund z oczami skupionymi na sobie, zanim wstałam. -

chomikuj.pl/top__secret__ 92
Ok. Zostawię to. - Oczy zaczęły wypełniać się wodą, ponieważ czułam, że to koniec.

Widział, że zaczęłam płakać. - Proszę, nie płacz.

- Przepraszam. Nie mogę nic na to poradzić. Po prostu będę za tobą tęsknić.

Przytulił mnie po raz ostatni, ukrył nos w moich włosach. Szepną mi do ucha. - Będę
za tobą także tęsknił. Nasze serca biły równie szybko przy sobie, zanim cofnął się. - Mój lot
nie będzie wcześniej niż o dziesiątej. Może uda nam się zjeść śniadanie.

Wróciłam do swojego pokoju z niedowierzaniem, jak szybko to wszystko może się


zmienić w życiu. Nie wiedziałam, że sprawy z Eleciem znowu zmienią się w mgnieniu
oka, zanim cokolwiek powiem, w środku nocy.

chomikuj.pl/top__secret__ 93
CHAPTER 10

Rozbita, nie mogłam zacząć opowiadać, o tym, co czułam, kiedy wróciłam do pokoju.
Wiedząc, że chce mnie w ten sam sposób, jaki ja chciałam jego, ale jednak nigdy nie
będziemy mieć szansy. Czułam się pusta tutaj, a on nawet jeszcze nie wjechał.

Martwiło mnie, że będzie musiał wrócić do domu po tej całej sytuacji z matką. Nie
dlatego, że jego interakcje z Randym były czymś mniej strasznym. Ale dlatego że tu
mogłam być przy nim, aby go wesprzeć. On naprawdę nie wygrał w departamencie
rodziców bez względu na to, jak go postrzegano.

Dopiero zaczął się otwierać przede mną. Wiedziałam, że jeśli by został, zbliżylibyśmy
się bardziej. Próbowałam przekonać samą siebie, że to było najlepsze wyjście dla nas, bo i
tak wyjedzie latem. Ale mimo mówienia sobie tego, ból w klatce piersiowej po prostu nie
chciał odejść.

Nie mogłam nic na to poradzić, zazdrościłam tym wszystkim dziewczynom w szkole,


które dostały szanse doświadczenia z nim fizycznego kontaktu. Mimo, że łączyła mnie z
nim więź w inny, lepszy sposób, była jeszcze tęsknota za czymś, za czym tęskniłam.

Moja matka przyszła na chwilę, aby sprawdzić mnie i zapytać czy słyszałam
wiadomość o wyjeździe Eleca.

- Wydawało się, że między waszą dwójka jest coraz lepiej. To szkoda, że chce wrócić
teraz do domu matki. Oczywiście może zostać do końca roku szkolnego.

Ponieważ moja matka nic nie wiedziała o prawdziwym powodzie powrotu Pilar do
domu, ja tylko kiwałam głową, kiedy mówiła. Starałam się maskować łzy, które nadal
spadały dość konsekwentnie.

chomikuj.pl/top__secret__ 94
Pocałowała mnie na dobranoc, a ja powróciłam do ściskania wypchanego
pluszowego Snoopy’ego, który był moją prawą ręką, kiedy byłam taka.

To tak, jak przypuszczałam, że miała się zakończyć dzisiejsza noc.

***

To było tylko delikatne pukanie do drzwi sypialni. Myśląc później „delikatne”


pukanie prawie wydawało się stosowne, zważywszy na to, co się stało po tym, jak
otworzyłam.

Jego klatka piersiowa unosiła się i opadała od ciężkich oddechów.

- Czy wszystko w porządku? - spytałam.

Przez kilka sekund Elec patrzył na mnie tak, jakby nie wiedział, w jaki sposób dostał
się pod moje drzwi. - Nie.

- Co się stało?

W oczach był szalony głód. - Pieprzyć jutro.

Zanim zdążyłam to przetworzyć, jego ciepłe dłonie ujęły moją twarz i zabrały moje
usta do jego. Niski jęk wydobył z jego gardła głębokie wibracje do mnie, wzięłam to z
głębokim wdechem. Jego pierś dociskała się do moich piersi, jak pchnął mnie z powrotem
do pomieszczenia. Drzwi zamknęły się za nim.

Co się dzieje?

Jego usta były gorące i mokre, ponieważ pożerał moje, jego język krążył wewnątrz
niemal rozpaczliwie. To było o wiele bardziej intensywne niż poprzednie dwa razy, kiedy

chomikuj.pl/top__secret__ 95
się całowaliśmy i zdałam sobie sprawę, że to jest to, jak Elec się nie powstrzymuje. To było
inne i było preludium do czegoś więcej.

Zatrzymał na chwilę pocałunki, a ręce zsunęły się z mojej twarzy wzdłuż długości
szyi. Pociągnął mnie za włosy, wygiął szyję. Zassał skórę, aby później całować drogę z
powrotem i westchnąć w moich ustach.

Mój język ocierał się o jego kolczyk w wardze, a on odpowiedział przygryzając


delikatnie dolną wargę, jak jęczałam przez zęby.

Chciałam więcej.

Byłam gotowa.

Nie było wątpliwości w moim umyśle. Miałam zamiar pozwolić mu przejść całą
drogę.

Kiedy zatrzymał się, patrząc na mnie, skorzystałam z okazji, aby zapytać o coś, co
musiałam absolutnie wiedzieć. - Co się stało?

Wziął mnie za rękę i zaprowadził do łóżka, gdzie usiadł i podniósł mnie, sadzając na
sobie tak, że byłam rozkraczona na nim. Jego ciepła pulsująca erekcja naciskała na moją
łechtaczkę. Położył głowę na środku mojego biustu i mówił do mojej koszuli, powodując
mrowienie ciała.

- Chcesz wiedzieć, co się ze mną stało? - szepnął ochrypłym głosem. - W końcu


otworzyłem ten list, który napisałaś po przeczytaniu mojej książki. To się właśnie stało.
Nikt nigdy nie powiedział mi takich rzeczy wcześniej, Greta. Nie zasługuję na to.

Przesunęłam palcami po jego włosach, wydawały się takie jedwabiste. - Ty


zasługujesz na to. Każde słowo było tym, co myślałam.

Spojrzał mi w oczy. - Słowa w tym liście... będę je nosić w sobie na zawsze. Nigdy nie
odpłacę ci się za to, co po prostu mi dałaś. Potem pomyślałem o tym, jak nie mogłem ci

chomikuj.pl/top__secret__ 96
nawet dać jednej rzeczy, o którą mnie poprosiłaś. Sprawiło to wściekłość przez sekundę, jak
się pakowałem. Postanowiłem, że wolę dać ci to dzisiaj niż nic. To cholernie egoistyczne,
ale chcę być twoim pierwszym. Chcę być pierwszym, który pokaże ci wszystko i być tym
jednym, którego będziesz pamiętać do końca życia. Ale tylko wtedy, jeśli masz dalej na
myśli to, kiedy powiedziałaś, że chcesz tego.

- Chcę bardziej niż cokolwiek innego - przyciągnęłam go mocniej do piersi.

Opierał się, wpatrując się ponownie w moje oczy. Jego twarz była poważna. - Spójrz
na mnie, Greta. Bo muszę się upewnić, że naprawdę jesteś w porządku z tym, że to
zakończy się jutro. Nigdy nie będziesz w stanie powiedzieć o tym komukolwiek. Dam ci
całego siebie i wszystko, co chcesz dzisiaj, tak długo, jak naprawdę potrzebujesz tego.
Musisz mi obiecać, że poradzisz sobie z tym.

- Poradzę sobie. Już mówiłam, że chcę swój pierwszy raz z tobą, nawet, jeśli to
miałby być tylko jeden raz. Nie chcę, abyś się powstrzymywał. Chcę, żebyś pokazał mi
wszystko. Chcę przeżyć to samo, co inne te dziewczyny. Nie chcę, abyś traktował mnie w
jakikolwiek sposób inaczej.

- Nie dam ci dokładnie tego samego... ale mogę ci dać więcej. W porządku? Mogę
dać ci coś lepszego. To może być jedna noc, ale przeliczę każdą sekundę w niej.

To naprawdę się dzieje.

Kiedy moje nerwy w najwyższym stopniu nagle ogarnęły mnie, Elec zauważył to i
położył dłonie na moich ramionach. - Ty się trzęsiesz. Może to nie jest dobry pomysł.

- Nie mogę nic na to poradzić. Jestem zdenerwowana, ale w dobry sposób.

Wciąż siedziałam na nim, kiedy spojrzał na mnie raz się zawahał. Sięgnęłam do jego
twarzy rękoma i pocałowałam głęboko, starałam się udowodnić, że jestem gotowa, tak jak
byłam. Spojrzałam mu w oczy po raz ostatni i powiedziałam. - Chcę tego.

Szukał czegoś w moich oczach przez kilka sekund, po czym wstał i podniósł mnie ze

chomikuj.pl/top__secret__ 97
sobą. Pocierał palcami szyję, przesunął nimi powoli zarysowując ruch, owijał rękę w
połowie tak, jakby.... miał zamiar mnie udusić. Ale to nie było nic takiego. Po prostu
trzymał moją szyję delikatnie masując kciukiem. Czułam, że robię się mokra tylko od
sposobu, w jaki na mnie patrzył, jakby nie było nic innego na świecie, co chciałby mieć
bardziej niż mnie.

- Kocham twoją szyję. To była pierwsza rzecz, którą chciałem pocałować. Jest taka
długa i delikatna.

Zamknęłam oczy i odchyliłam głowę do tyłu. Wciąż nie przestawał całować mnie,
tylko lekko ściskał szyję.

W końcu przesunął ręce w dół i powoli uniósł koszulkę do góry. Jego oczy
zabłyszczały, kiedy spoglądał na moje piersi.

W głupiej chwili niepewności, powiedziałam. - Są małe.

Pocałował mój policzek, a potem mówił blisko mojego ucha. - Dobre. Zmieszczą się
idealnie w moich ustach.

Jego ręce złapały mnie za boki i opuściły niżej, aby uwolnić mnie z szortów. -
Cholera - mruknął i spojrzał na mnie z szelmowskim uśmiechem, kiedy zdał sobie sprawę,
że nie mam na sobie żadnej bielizny. Kopnęłam spodenki i stanęłam przed nim, czułam się
taka wrażliwa.

On po prostu nadal patrzył na mnie przez kilka sekund i to doprowadzało mnie do


dziwnego uczucia, jakby chciał zatrzymać nieco dystansu.

Jego wzrok podróżował od stóp do głowy. W pewnym sensie, przy każdym ruchu
jego oczu czułam się, jakby mnie dotykał.

Zrobił krok do przodu i powiedział cicho tuż przy moim uchu. - Czy jest coś w
szczególności, co chcesz mi zrobić lub bym pokazał ci pierwszy?

chomikuj.pl/top__secret__ 98
Moje ciało wciąż drży w oczekiwaniu.

Wszystko.

- Jakie są moje opcje?

Podrapał się po brodzie. - Lina, łańcuch, kajdanki... pas.

- Eh...

Natychmiast wziął moją twarz w dłonie. - O Boże. Jesteś tak słodka - pocałował mnie
mocno w usta. - Tam była mała część ciebie, która zastanawiała się, czy jestem poważny. To
był żart.

- Pomyślałam. Po prostu nie była w stu procentach pewna.

- Więc... nic szczególnego?

- Mógłbyś zacząć mnie dotykać, możesz także zdjąć swoje ubrania.

- Chcesz, żebym pozbył się ciuchów, co?

- Czy to nie tak zwykle działa?

Powoli pokręcił głową i uszczypnął nos. - Nie.

- Nie?

- Ty zdejmiesz moje ubranie. Ale dopiero jak pobawimy się nieco.

- Pobawimy?

- Nie masz doświadczenia. Nie mogę po prostu rozebrać się do naga i zacząć cię
pieprzyć. Musisz być gotowa na mnie. Po raz pierwszy będzie bolało jak nie wiem co, więc

chomikuj.pl/top__secret__ 99
musimy się upewnić, że jesteś tak mokra, jak to możliwe. Czasami, mniej znaczy więcej na
początku, bo im więcej będziesz tego chciała, tym bardziej gotowa będziesz.

Poprowadził mnie do łóżka, położył się plecami opierając o wezgłowie i pociągnął


mnie do pozycji siedzącej na nim. Był w pełni twardy pode mną.

- Czujesz się gotowy - zażartowałam.

- Jestem gotowy od dnia, kiedy wszedłem przez drzwi, spojrzałem na ciebie i


uświadomiłem sobie, że chcę cię pieprzyć.

- Zawsze chciałeś mnie w ten sposób?

Skinął głową. - Robiłem naprawdę dobrą robotę ukrywając się z tym, co nie?

- Można tak powiedzieć.

Pchnął mnie mocno w dół na twardość przy szwie wypychającym jego spodenki. -
Jest to dość oczywiste teraz, nie sądzisz?

Pulsowało mi między nogami, jak pocierałam rękoma po jego czarnej koszulce, która
napięła się na jego torsie. - Tak.

Podobnie jak zaciemnianie w kinie przed rozpoczęciem filmu, lekkość na jego twarzy
zniknęła, co wskazywało, że sprawy miały się rozpocząć. Owinął ponownie ręce wokół
mojej szyi. Zsunął je w dół i ujął piersi, masował je powoli i mocno, jak ja kręciłam się na
jego szortach. Naparłam na jego penisa, aby zaspokoić podniecenie, które budowało się we
mnie pod wpływem ruchu rąk.

Trzymał dłoń na mojej piersi i podniósł drugą do twarzy, potarł kciukiem po moich
wargach wsuwając dwa palce do środka. - Ssij!

Jego skóra smakowała słono. Ścisnęłam mięśnie pomiędzy nogami, tak


stymulowana przez wygląd jego twarzy, kiedy patrzył na swoje palce poruszające się w

chomikuj.pl/top__secret__ 100
moich ustach.

Kiedy wyciągnął je, potarł wilgocią po prawym sutku i oblizał swoją drugą rękę,
zanim potarł palcami lewą.

- Są doskonałe. - Elec przesunął obie ręce w dół mojego tułowia i owinął je wokół
mnie, ścisnął mój tyłek. - To jest to. - Dał mi klapsa i uśmiechnął się. - Chcę robić z nim
takie rzeczy - powiedział łapiąc mnie mocniej.

Tak bardzo chciałam, aby mnie pocałował lub by umieścił na mnie swoje usta w jakiś
sposób, podczas gdy on mnie dotykał. Ale on nadal patrzył na mnie, masując mój tyłek.
Wślizgnęłam ręce pod jego koszulkę, nadal ocierałam się o jego penis. - Czy mogę pozbyć
się tego?

- Dobrze... ale tylko koszulę.

Podniosłam ją nad głowę, spowodowałam, że jego potargane włosy były w jeszcze


większym bałaganie. Podziwiałam kontury jego wyrzeźbionej, opalonej piersi. Miał mały
kolczyk w sutku po lewej stronie. Widziałam go wiele razy przez koszulkę, ale nigdy z bliska
nie miałam możliwości go dotknąć.

Przesunęłam dłońmi po tatuażach na jego ramionach, słowo „Lucky” na prawym i


pełen rękaw na lewym, a na dole koniczynki nisko na brzuchu. Przesunęłam palce w dół
szczęśliwego szlaku włosków prowadzącego mnie do szortów. Zacisnął mięśnie brzucha na
mój dotyk. Czułam, jak jego penis drga pode mną.

- Wrażliwe miejsce?

- To był... kiedy dotknęłaś mojego brzucha.

Pochyliłam się i pocałowałam go delikatnie w pierś, intymny gest wydawał się mieć
wpływ na niego. Kiedy cofnęłam się, złapał mnie, zbijając z tropu, jak pchnął mnie z
powrotem na niego i trzymał tak przez chwilę. Moje nagie piersi napierały na jego serce,
które biło niekontrolowanie szybko.

chomikuj.pl/top__secret__ 101
- Dlaczego twoje serce tak kołacze? - spytałam.

- Nie jesteś jedyna, która próbuje czegoś nowego.

- Co ty mówisz?

- Nigdy wcześniej nie byłem z nikim w taki sposób.

- Naprawdę?

- Tak... naprawdę.

- Czy jesteś zdenerwowany?

- Po prostu nie chcę cię skrzywdzić. - Sposób, w jaki patrzył na mnie, kiedy to mówił,
zdałam sobie sprawę, że tak naprawdę nie mówi o bólu fizycznym. Nie chciał, żebym
przywiązała się do niego.

Moja pierś ścisnęła się, byłam pewna, że to kłamstwo, kiedy mówiłam. - Nie będzie.

Będzie, ale i tak tego chcę.

- Chcę cię tylko tak cholernie okropnie, właśnie teraz, ale trzymam się, ponieważ
boję się, co jeśli będzie to dla ciebie znaczyć, coś na więcej sposobów niż jeden.

- Elec, spytałeś mnie, co chcę. Chcę byś się nie powstrzymywał. Mamy tylko
dzisiejszą noc. Proszę... nie powstrzymuj się.

Po raz pierwszy, odkąd wszedł do pokoju, pocałował mnie w tym samym żarliwym
głodzie, jaki pragnęłam, biczował mnie swoim językiem i jęczał w moje usta. Rzucił mnie
na plecy i klęczał nade mną, zamknął w swoich ramionach. Jego rozczochrane włosy
opadały na piękne, szare oczy, kiedy spojrzał na mnie i po raz kolejny wsunął dwa palce w
moje usta. Zdałam sobie sprawę, że gdyby miał czuć się komfortowo nie mogłam go

chomikuj.pl/top__secret__ 102
powstrzymywać. Musiałam zrobić krok dalej.

Przytrzymałam jego rękę i ssałam mocno jego palce, brałam głęboko do gardła. Jego
oczy były w połowie zamknięte, podczas gdy druga połowa przyglądała mi się, kiedy
oblizywał wargi. Potem schylił się i rozszerzył szeroko nogi.

- Pięknie - szepnął, wsunął palec we mnie. - Boże, jesteś tak mokra. - Przesunął nim
po mnie i zastąpił go dwoma palcami, rozpychały powoli tak głęboko, jak mogły. Dyszałam.

- Czujesz się dobrze?

- Tak.

Zaczął poruszać palcami tam i z powrotem, mocniej i szybciej. Mogłam nawet


usłyszeć, jak mokra jestem. Ścisnęłam piersi razem, odchyliłam głowę do tyłu, a moje ciało
całe szarpnęło. Zaczęłam tracić kontrolę, poruszać biodrami, aby spotkać się z jego dłonią.
Wiedział to, kiedy wyciągnął nagle ze mnie palce. - Jeszcze nie dojdziesz, powiedział.

Przerzucił mnie tak, że byłam na nim ponownie i przesunął tak, iż byłam z powrotem
na jego penisie. Jego spodenki namokły mną. W każdym momencie mogłam dojść, jeśli
pozwoliłabym sobie.

Wydawało się, że ma zdolność do wyczuwania, kiedy będę mieć punkt krytyczny.


Zatrzymał mnie i cofnął się.

- Czy czujesz się teraz gotowa?

- Tak. Jestem gotowa.

- Chcę byś dotykała siebie.

Klęczałam nad nim, jak moje palce potarły łechtaczkę. Kolana się za trzęsły.

- Czego chcesz, Greta?

chomikuj.pl/top__secret__ 103
- Chcę zobaczyć cię nago.

- Więc, weź co chcesz.

Rozpakowywałam szorty wolną ręką, a on pomógł mi zsunąć je w dół. Kiedy jego


penis powstał wysuwając się z bokserek, zaszokowało mnie, tak samo jak wtedy, gdy
spotkałam go nagiego.

Uśmiechnął się, wiedział dobrze, jaki był powód mojej reakcji. - Coś nie tak?

- Po prostu...

Tłumił śmiech. – Wyglądasz jakbyś miała jakieś pytania.

- Nie bardzo... ja

- Zdobądź się na to teraz.

Miałam swoje pierwsze bliskie spojrzenie na okrągłą sztangę, kolczyk. - Czy to


przerwie prezerwatywę?

- To się nigdy nie stało. Używam mocnego rodzaju i ekstra dużego z tego powodu... i
ekstra dużego z innego powodu. - Mrugnął.

Zaśmiałam się nerwowo, nie rozumiałam, jak tak naprawdę będzie pasował we
mnie. - Czy to cię boli?

- Minęło dużo czasu, by wyzdrowiał, ale teraz przeminęło.

- Czy to będzie mnie bolało?

- Powiedziano mi, że to tak naprawdę zwiększa przyjemność.

chomikuj.pl/top__secret__ 104
- Wow.

- Coś jeszcze?

- Nie. Jest dobrze.

- Jesteś pewna? Teraz masz szanse na ucieczkę.

Pochyliłam się i naparłam ustami na jego, oboje śmialiśmy się przy pocałunku.

Czułam metal z kolczyka, kiedy jego penis zsunął się po moim brzuchu. Zacisnęłam
mięśnie między moimi nogami z odnowioną koniecznością spełnienia.

Podniósł mnie nad nim i położył rękę na penisie. - Dotknij mnie, kiedy dotykasz
siebie i słuchaj, jeśli powiem, żebyś się zatrzymała.

Z jedną ręką na łechtaczce, a druga na nim, robiłam jak mówił. Nic nigdy nie
zwróciło mojej uwagi tak, jak widok budującej się wilgoci na jego końcu z każdym
pociągnięciem ręki, czułam jego ciepło i śliskość, rósł jeszcze większy niż dotychczas.
Kochałam oglądanie go, jak obserwuje mnie.

Oddychał w niekontrolowany sposób. - Stop.

- Chcę cię czuć we mnie, teraz - powiedziałam.

- Będziesz. Jest jeszcze coś, co muszę zrobić najpierw... po prostu, aby się upewnić,
że jesteś gotowa.

- Co?

Zamiast odpowiedzieć mi, zsunął ciałem pod spód i podniósł mnie do góry. Nadal
nie byłam pewna, co dokładnie robi, ale potem stało się oczywiste, kiedy umieścił głowę
pod moim kroczem. Sapnęłam, kiedy poczułam najbardziej niesamowite uczucie w moim
życiu. Nigdy nie mogłam sobie wyobrazić, jak dobrze jest czuć gorące usta napierające na

chomikuj.pl/top__secret__ 105
mnie. Jego język ocierał się o moje ciało w powolnych, ale mocnych uderzeniach. Kiedy
jęknął, wibracje przeszły przez mój rdzeń, a ja pozwoliłam sobie wydobyć niezrozumiały
dźwięk.

- Cii... - powiedział do mnie. - Musimy być cicho.

Uczucie było niewyobrażalne. - Musisz zatrzymać to.

- Nie chcę. Smakujesz zbyt dobrze - powiedział, a jego język kontynuował siorbanie
na mnie. Następnie wsunął go wewnątrz mojego otwartego wnętrza dociskając mocniej
usta do łechtaczki.

Och. Mój.

- Mam zamiar dojść, jeśli się nie zatrzymasz, Elec.

On zassał łechtaczkę po raz ostatni i powoli uwolnił od ust. Pulsowałam między


nogami, kręciłam i poczułam łzy formujące się w oczach.

Przesunął się pode mną, wziął moją twarz w dłonie i uśmiechnął się do mnie. -
Teraz... jesteś gotowa.

Sięgnął do kieszeni szortów, które były na podłodze i wyjął prezerwatywę. Rozerwał


opakowanie zębami, a spojrzenie w jego oczach ukazywało gotowość wymieszaną z
niecierpliwością. Elec naciągnął gumkę na swoją grubą męskość i ostrożnie przycisnął
końcówkę.

Ułożył mnie pod sobą, pocałował głęboko, podczas gdy jego penis ocierał się o moją
płeć. Nie mogłam znieść tego dłużej i owinęłam rękę wokół niego, prowadziłam go do
wejścia.

- Powoli - ostrzegł. - To będzie bolało.

- Nie obchodzi mnie to.

chomikuj.pl/top__secret__ 106
- Będzie. - Rozłożył z powrotem moje kolana, aż opadły. - Trzymaj się moich pleców i
ściśnij mnie, uderz mnie, ugryź mnie... rób cokolwiek, co potrzebujesz, jeśli cię zaboli, ale
proszę, nie krzycz. Oni nie mogą wiedzieć, że tutaj jesteśmy.

Nawet, jeśli byłam mokra, to paliło jak diabli, kiedy próbował wejść we mnie.
Przejechałam paznokciami po jego plecach, aby ograniczyć dyskomfort. Odetchnęłam przy
nim, jak rozciągał mnie. W końcu ból stal się znośny. Nigdy nie zapomnę, jak się czułam,
kiedy wypełnił mnie po raz pierwszy, dźwięki, które wytworzył. Kontrolował się tak aż do
chwili, kiedy zamknął oczy i sapał. - Greta... to.... ty.... kurwa...

Z każdym kolejnym ruchem penetracja rosła z boleśnie niewygodnej na boleśnie


niesamowitą. Nadal brał to powoli, ale szczerze mówiąc, po wyrazie jego twarzy nie byłam
pewna, czy mógłby wziąć dużo więcej.

Wysunął się powoli, następnie pchnął jeszcze wolniej. - To jest trudniejsze


kontrolować siebie. Niż myślałem. Jesteś tak ciasna. Czuję się tak dobrze, to jest nie do
opisania. Muszę dojść, ale muszę to zrobić z tobą.

Jakby na komendę, moje mięśnie zaczęły się zaciskać. - Jestem. Teraz. O Boże. Elec,
- krzyczę jego imię zbyt głośno.

Położył dłoń na mych ustach. - Cii... och Boże. Greta.... kurwa... Greta.... - szeptał,
kiedy dochodził, a jego penis pulsował we mnie. Czułam jego ciepło uwalniane do
prezerwatywy, jak serce uderzało naprzeciw mnie.

- To była najbardziej niesamowita rzecz, jaką kiedykolwiek czułam w swoim życiu -


powiedziałam.

- Tak. - Pocałował mnie w nos. - A ja nawet cię jeszcze nie pieprzyłem.

chomikuj.pl/top__secret__ 107
CHAPTER 11

Fakt, że czułam się pusta, kiedy on tylko wstał, aby pójść do łazienki, nie był dobrym
znakiem, jak będę się jutro czuła. Jego odejście miało nastąpić za kilka godzin, a ja już
pragnęłam powrotu jego zapachu i dotyku po dwóch minutach.

Było wygodnie mieć małe przejście z mojego pokoju do łazienki, ponieważ mógłby
obudzić Randy'ego i matkę, kiedy szedłby korytarzem. Wrócił z myjką i położył się obok
mnie.

- Rozłóż nogi. - Położył ją między nimi i trzymał tam. - Czy czujesz się dobrze?

- Tak, naprawdę. Dziękuję.

Naprawdę nie było wiele bólu, a ciepła tkanina koiła wszystko.

- Czy to boli?

- Nie, naprawdę nie jest źle. Byłoby dobrze spróbować ponownie.

- Będziemy. Chcę, żebyś odpoczęła nieco.

W pokoju było ciemno, z wyjątkiem światła pochodzącego z łazienki. Przez następną


godzinę, wymieniał kilka razy ciepła myjkę. Leżał po prostu obok mnie, trzymając to
między moimi nogami. Oboje byliśmy wciąż zupełnie nadzy i zaskoczyło mnie to, że on
sprawił, iż czuję się komfortowo we własnej skórze. Prawie żałowałam, że nie był taki słodki
i opiekuńczy wcześniej.

Dużo rozmawialiśmy podczas tej godziny: o jego pisaniu, o moim rozważaniu

chomikuj.pl/top__secret__ 108
pozostania nauczycielem, o naszych planach na przyszły rok. On będzie uczęszczał do
community college20 w pobliżu jego domu w Sunnyvale. Będzie mieszkał w domu, aby mieć
oko na Pilar i planował pracować na boku.

Elec rozmawiał otwarcie o wszystkim, z wyjątkiem historii z Randym. To wciąż było


poza ograniczeniami, abym mogła powrócić do tego.

Czerwone cyfry budzika drażniły mnie. Była trzecia. Moje serce zaczęło drżeć,
czułam niemalże ogarniającą mnie panikę. Nie było zbyt wiele czasu. Musiał czytać mi w
myślach, bo nagle przewrócił mnie na plecy tak, że był pochylony nade mną.

- Nie podążaj tam - powiedział przy moich ustach.

- Gdzie?

- Tam, gdzie twój umysł teraz jest.

- Trudno, żeby tak nie było.

- Wiem. Co mogę zrobić, aby było lepiej?

- Spraw, bym zapomniała.

Patrzył na mnie długo i czułam, jak jego ręka owija się wokół szyi.

Wydawało się, że to był jego zamysł. Kochałam to.

- Wiem, że powiedziałaś to wcześniej. Ale czy naprawdę chcesz, abym pokazał ci, jak
to zrobić?

- Tak.

- Nie chcesz mnie w sposób taki jak wcześniej?

20dwuletni college przygotowujący do wyższych studiów

chomikuj.pl/top__secret__ 109
- Nie rób tego tak łatwo, nie tym razem, Elec. Proszę.

Spoglądał na mnie przez, jak mi się wydawało, pełna minutę, a następnie


powiedział. - Odwróć się.

Po prostu sama komenda sprawiła budowanie się wilgoci między moimi nogami.

Przeszły przeze mnie dreszcze, kiedy poczułam jego silną rękę przesuwającą się
wzdłuż moich pleców. Następnie obie ręce mocno ścisnęły mój tyłek, zanim pochylił się i
ugryzł go delikatnie... znowu i znowu.

Szepnął przy mojej skórze. - Kocham twoją dupcię. - Jego słowa sprawiły, że moje
mięśnie zacisnęły się w oczekiwaniu.

Głębokie westchnienie wydobyło się ze mnie, jak jego gorące usta wylądowały
między moimi nogami. Uczucie jego ruchów na mnie pod tym kątem było niemal zbyt
wielkie w odczuciu. Dygotałam, kiedy lizał i ssał mocniej, jakbym była ostatnim posiłkiem.
Dźwięki, jakie przy tym robił doprowadzały mnie do szału.

- Boże, tak dobrze smakujesz. Mógłbym to robić przez całą noc - jęknął przy mnie.

Krzyknęłam głośniej w pewnym momencie, a on zacisnął dłoń na mych włosach, aby


przyciągnąć moją twarz do jego. - Ciii. Wprawisz nas w kłopoty - powiedział wsuwając język
w moje usta i całując mnie, zasmakowałam swojego podniecenia.

Następnie jego pocałunek przeniósł się na całą długość moich pleców, ale nagle
przestał. - Kurwa, nie mogę już tego znieść. Musimy przenieść się na podłogę, bo łóżko
zrobi zbyt wiele hałasu.

Bez ociągania rzuciłam kilka poduszek na dół i ustawiłam się na rękach oraz
kolanach.

Był cicho. Kiedy odwróciłam głowę, jego oczy skupione były na mnie, jak gładził

chomikuj.pl/top__secret__ 110
swojego przekrwionego penisa.

- Ty, na czworakach to... nic nigdy nie nakręcało mnie bardziej w całym moim życiu.

Oglądanie jego dającego sobie przyjemność, kiedy patrzy na mnie, nakręcało mnie
jeszcze bardziej.

Kiedy odwróciłam się, usłyszałam jak rozrywa opakowanie prezerwatyw, spojrzałam


po raz ostatni, obserwowałam jak nasuwa na siebie.

- Relaks – powiedział. Przesuwał jedną ręką po plecach i owinął ja wokół mojego


karku. Chciałam móc pokochać erotyczny dotyk jego świetlanego podpisu. Po
początkowym pieczeniu, jego penis zanurzył się we mnie z łatwością i od razu wiedziałam,
że to doświadczenie będzie inne od pierwszego.

- Powiedz mi, jeśli w którymś punkcie będzie zbyt wiele.

Wiedziałam, że bez względu na to, jakie to będzie uczucie, nigdy to nie nastąpi.

Każde pchnięcie było bardziej intensywne od poprzedniego. Wypuszczał głęboko


powietrze z każdym ruchem, mogłam to poczuć na plecach, kiedy nadal trzymał moją szyję.
Miał całkowicie fazę, mógł wreszcie odpuścić wszystkie obawy.

To Elec pieprzył mnie.

Chciałam, aby kontynuował i zobaczył, co to dawało. - Pieprz mnie mocniej.

Spowodowało to, że chwycił za moje biodra, wbijając się we mnie szybciej. Uczucie
było niewiarygodne, nie krzyczałam, bo czułam się zbyt dobrze. W dziwny sposób,
zmuszenie do powstrzymywania się od wykonywania jakichkolwiek dźwięków wzmagało
przyjemność we mnie i nasiliło wszystko. Zaczęłam dopasowywać rytm jego ruchów z
moim ciałem, a to wydawało się doprowadzać go na krawędź.

- Dotknij siebie, Greta.

chomikuj.pl/top__secret__ 111
Masowałam swoją nabrzmiałą łechtaczkę, jak zwolnił zachęcając do sprawienia
sobie przyjemności. Czułam go jeszcze głębiej we mnie. Delikatnie pchnął moje plecy w dół,
a mój tyłek uniósł się przez to wyżej w powietrzu. Penetracja pod tym kątem była tak
intensywna, tak głęboka, że mogłam poczuć zbliżający się do krawędzi orgazm.

- Czy czujesz to? - szepnął.

- Tak, tak. To niesamowite, jakie to jest...

- Nigdy nie byłem tak głęboko w środku kogokolwiek wcześniej. To nigdy nie
powodowało takiego uczucia dla mnie - sapał. - Nigdy.

- O Boże… Elec...

- Chcę, abyś doszła, a potem chcę dojść na całych twoich plecach.

Słuchanie tego, co mówi, nakręcało mnie. Moje usta dociskały się do dywanu
maskując dźwięki, jak mój orgazm pulsował we mnie.

Kiedy poczuł, że dochodzę, wbijał się we mnie szybciej. Wyciągnął i zsunął


prezerwatywę, a wtedy poczułam ciepłą ciecz strzelająca na plecy. To nie było coś, jak
początkowo myślałam, że będę się z tego cieszyć.... ale podobało mi się.

- Zaraz wrócę - powiedział biegnąc do łazienki, aby wziąć ręcznik. Następnie oczyścił
mnie, podniósł z ziemi i położył na łóżku.

Czerwone cyfry na zegarze sprawiały, że nadal czułam się bardzo nerwowa. Była już
czwarta. Leżeliśmy naprzeciwko siebie, nasze usta centymetry od siebie.

Przesunął kciukiem po moim policzku. - Czy wszystko w porządku?

- Tak. - Uśmiechnęłam się. - To było szalone.

chomikuj.pl/top__secret__ 112
- To się właśnie dzieje, kiedy mówisz mi, abym się nie powstrzymywał. Czy to było za
dużo dla ciebie?

- Nie. To było to, czego się spodziewałam.

- Spodziewałaś się tego... wielkiego finału?

- Nie... hm... to była zdecydowanie niespodzianka. - Roześmiałam się.

- Nie żebym robił to wcześniej. Chciałem spróbować czegoś nowego, także.

- Naprawdę.

- Chciałbym, żebyśmy mieli więcej czasu. Chcę zrobić z tobą wszystko.

- Ja też.

Szkoda, że nie mieliśmy być na zawsze.

***

Wyczerpana po naszej aktywności musiałam zrobić to, co dla mnie najlepsze,


ponieważ nawet nie pamiętam, kiedy zasnęłam.

Była piąta rano, a słońce zaczęło wstawać, kiedy obudziłam się z Eleciem leżącym na
mnie, delikatnie całującym mnie w szyję. Był w pełni twardy i miał prezerwatywę. Jego
oddech był niemiarodajny, kiedy całował wciąż szyję i ssał piersi.

Już gotowa i wilgotna czekałam na niego, przebudzona byłam jeszcze bardziej


pobudzona niż przez całą noc.

Scałowywał drogę w dół mojego brzucha i z powrotem, a następnie poczułam go jak


wchodzi we mnie. Jego pchnięcia były powolne, ale intensywne. Jego oczy były zamknięte i

chomikuj.pl/top__secret__ 113
wyglądał na zbolałego. Napływ emocji ogarnął mnie nagle, jak dotarła do mnie
rzeczywistość tego, co się stało ostatniej nocy i to, co miało się wydarzyć dzisiaj.

Zegar drażnił mnie ponownie. Kończył się nam czas.

Moje serce jak gdyby było łamane po troszku za każdym razem, jak wchodził we
mnie. Zaczął mnie całować, a jego usta nie opuściły mnie, kiedy napierał powoli coraz
głębiej na mnie, kontrolował wszelkie ruchy. Tym razem czułam się inaczej niż dwa
poprzednie razy. Czuło się, jakby próbował powiedzieć mi swoim ciałem, co nie mógł
słowami.

Uczucie, jakby kochał się ze mną.

Jeśli były jakieś wątpliwości, zostały skasowane w minutę, przestał mnie całować i
umieścił swoją twarz naprzeciw mnie z otwartymi oczami, pieprzył powoli me ciało. Wtedy
nigdy nie przestał patrzeć mi w oczy. Tak jakby nie chciał przegapić tej chwili, bo wiedział,
że to był ostatni raz. Tym razem nie chodziło o pokazanie mi czegokolwiek. Brał coś, co
chciał zachować dla siebie.

Odbicie mojej własnej ekspresji ukazywało się w jego oczach, mówiło mi pewną
historię. Ja na pewno skłamałam. Skłamałam mu i samej sobie, mówiąc, że mogę poradzić
sobie z tym. To było kilka godzin, ale czułam, jak coś trwale mocnego budowało się w tym
pokoju przez noc i miało być rozerwane.

Jego ciało zadrżało, jego orgazm nagle przeszedł przez niego. Oczy nigdy nie
opuściły mnie, kiedy otworzył usta w niemym krzyku. Moje mięśnie zacisnęły się w
kulminacyjnym momencie, kiedy obserwowałam go. On nadal pompował we mnie powoli,
aż nic nie pozostało po jego orgazmie.

Głos miał zachrypnięty. - Przepraszam - szepnął.

- W porządku - powiedziałam, nawet nie wiedziałam, co dokładnie miał na myśli.


Czy to za dojście, zanim ja doszłam? Czy to dla jego planowanej rezygnacji? Czy to dlatego,
że widział spojrzenie moich oczu i wiedział, co naprawdę czuję? Tak czy inaczej, to nie

chomikuj.pl/top__secret__ 114
zmienia faktu, że wyjeżdża.

Elec pozostał z głową na mojej piersi, aż jego oddech się uspokoił.

Kiedy wrócił po pozbyciu się prezerwatywy, ustawił budzik na siódmą. Oparł


policzek o moją pierś, zamknął oczy i trzymał mnie ostatni raz, aż zasnęliśmy.

***

Kiedy włączył się alarm, zerwałam się znajdując puste łóżko. Moje serce zaczęło
wyścigi.

Zostawił mnie bez pożegnania.

Słońce teraz wlewające się przez okno spowodowało brutalne przebudzenie.


Schowałam twarz w dłoniach i zapłakałam. To była moja wina. Wiedziałam, że to się stanie
i pozwoliłam na to. Moje ramiona drżały, łzy sączyły się przez rowki w placach. Ból między
nogami, który wydawał się nie zauważalny w nocy w środku mgły wywołanej seksualnym
spojeniem, był teraz nagle widoczny.

Moje ciało wzdrygnęło się, kiedy poczułam dłoń na plecach.

Odwróciłam się, aby znaleźć Eleca stojącego nade mną, jego oczy były ciemne i
puste. - Obiecałaś, że możesz sobie z tym poradzić, Greta. - Powtórzył niemal bezgłośnie. -
Do cholery, obiecałaś.

Moje usta zadrżały. - Myślałam, że odszedłeś bez pożegnania.

- Wróciłem do swojego pokoju tak, żeby Randy i Sarah nie złapali mnie tutaj, kiedy
wstaną. Oboje już to zrobili. Właśnie skończyłem pakowanie swoich rzeczy.

Pociągnęłam nosem i wstałam. - Och.

chomikuj.pl/top__secret__ 115
- Nie zrobiłbym tego tobie... odejść bez pożegnania... zwłaszcza po tym, co się
wydarzyło między nami.

Potarłam oczy. - Jaka jest różnica? To nie zmienia wyniku.

- Nie, nie. Nie wiem, co powiedzieć, poza tym, że ostatniej nocy... to coś znaczyło dla
mnie. Chcę, żebyś wiedziała to. Nigdy nie zapomnę tego, co mi dałaś. Nigdy nie zapomnę
tego wszystkiego. Ale wiedziałaś, że się to skończy.

- Nie wiedziałam, że po tym będzie takie uczucie.

Jego ręce były w kieszeniach, a on spojrzał na ziemię, a potem na mnie. - Kurwa.


Nie, ani ja. - Kiedy nachylił się, aby mnie przytulić, cofnęłam się.

- Nie... proszę. Nie chcę, żebyś mnie dotykał. To sprawi, że wszystko będzie jeszcze
gorsze.

Nie mogłam nawet mówić, jak kilka łez spadło. Pokręciłam głową z
niedowierzaniem, jak bardzo straciłam równowagę.

Odchrząknęłam. - Ile masz czasu do odjazdu?

- Taksówka przyjedzie w każdej chwili. To potrwa co najmniej godzinę, aby dostać


się na lotnisko w tych korkach.

Świeże łzy spadły po moim policzku. - Cholera - powiedziałam wycierając je.

- Zaraz wrócę - powiedział.

Odszedł biorąc bagaż na dół. Do czasu, aż wrócił z powrotem, byłam w tym samym
miejscu w pokoju, gdzie stałam, a klakson samochodu zapiszczał.

- Cholera. Zaczekaj - krzyknął biegiem.

chomikuj.pl/top__secret__ 116
Wyjrzałam przez okno i zobaczyłam w końcu Eleca umieszczającego jego walizkę z
tyłu. Kiedy metal zatrzasnął się, mogłam przysiąc, że poczułam to w sercu.

Elec powiedział coś do kierowcy i wrócił na górę. Wciąż patrzyłam tępo w okno,
kiedy kroki skradały się za mną.

- Powiedziałem mu, żeby poczekał. Nie odejdę, dopóki na mnie nie spojrzysz.

Odwróciłam się. Musiał zobaczyć rozpacz wypisaną na mej twarzy.

Oczy miał wilgotne. - Kurwa. Nie chcę cię tak zostawiać.

- W porządku. To nie będzie takie proste nawet za chwilę. Przegapisz lot. Idź.

Ignorując mój wcześniejszy wniosek o nie dotykaniu, chwycił za moją twarz i


spojrzał głęboko w moje oczy. - Wiem, że to dla ciebie trudne do zrozumienia. Nie
otworzyłbym przed tobą moich relacji z Randym. Bez twojej wiedzy o wszystkim i bez
twojego zrozumienia, co jest naprawdę z moją matką, to nie miałoby sensu. Po prostu
wiem, że gdybym mógł zostać z tobą, zostałbym. - Dal mi czysty pocałunek na ustach i
kontynuował. - Wiem, że mimo mojego ostrzeżenia, dałaś mi kawałek swojego serca tej
nocy. Mimo, że próbowałem się powstrzymać, dałem ci kawałek siebie. Wiem, co czujesz
dzisiejszego ranka. Chcę zachować to w sobie schowane. A jeśli zdecydujesz się dać resztę
siebie innemu facetowi, pewnego dnia, upewnij się, że jest to ktoś, kto zasługuje na ciebie.

Elec dał mi ostatni rozpaczliwy pocałunek. Moje oczy piekły. Kiedy się odsunął,
złapałam za kurtkę, kusiło mnie, aby go nie puścić. Czekał, aż moje ręce opuszczą go,
odwrócił się i wyszedł.

Tak po prostu, odszedł z mojego życia, tak szybko jak w nie wszedł.

Stałam przy oknie i wiedziałam, że kiedy spojrzał na mnie po raz ostatni przed
wejściem do taksówki zabrał kawałek mojego serca i wiedział, że zabrał go ze sobą. Co do
pozostałej części serca, które pozostawił, zostało rozbite.

chomikuj.pl/top__secret__ 117
***

Później, w nocy, mój telefon zadzwonił. To była wiadomość Eleca z linkiem.

W samolocie zorientowałem się, że jeśli przestawisz litery w Greta,


otrzymasz GREAT. Greta = Great = wspaniała/wielka. Jesteś niesamowita,
naprawdę. Nigdy nie zapominaj o tym. Ta piosenka zawsze będzie mi
przypominać ciebie.

Zajęło mi kilka godzin nabranie odwagi, aby kliknąć w link. Piosenka nazywała się
All I wanted zespołu Paramore. Była o czekaniu na kogoś, kogo nie można mieć i chęci
przeżycia raz jeszcze krótkiego czasu spędzonego razem.

Odtwarzałam piosenkę w kółko w męczącym cyklu, kiedy wdychałam jego zapach


unoszący się z jego koszuli, którą miałam wciąż na sobie i na moich prześcieradłach.

Elec skontaktował się ze mną tylko jeden raz w przeciągu najbliższych siedmiu lat.

Losowej nocy, prawie rok po tym, jak wyjechał z Bostonu, byłam z Victorią. Właśnie
o nim myślałam, kiedy przyszła wiadomość i ścisnęło mnie coś od środka.

Wciąż marzę o twojej szyi. Wciąż myślę o tobie każdego dnia. Z


jakiegoś powodu, po prostu potrzebuję byś wiedziała o tym dzisiejszej nocy.
Proszę, nie odpisuj.

Nie zrobiłam tego.

Pomimo łez, które tak łatwo wypłynęły po przeczytaniu tego, nie zrobiłam tego. On
nie kontaktował się ze mną tak długo, pomyślałam, że po prostu był może pijany. Nawet

chomikuj.pl/top__secret__ 118
gdyby nie był, to nic, by nie zmieniło. Zrozumiałam to teraz. Faktycznie, chciałam stać się
ekspertem w chowaniu wszystkich swoich uczuć względem Eleca. By były tak daleko, jak to
możliwe. Kilka razy zawiodłam, uległam ciekawości i sprawdzałam online, nie był nawet w
mediach społecznych.

Randy zaprzestał również wyjazdów do Kalifornii, gdyż Elec stał się dorosły.

Nawet po kilku latach, moje serce wciąż bolało, kiedy pozwalałam sobie myśleć o tej
jednej nocy razem. Więc, starałam się najlepiej jak umiałam, nie kierować myśli ku temu,
co z oczu to z serca, prawda? To motto jest tymczasowym rozwiązaniem, dopóki nie jest się
zmuszonym stanąć twarzą w twarz z tym, co już przeminęło. Kiedy zbudujesz już ściany w
psychice, aby ukryć się za nimi, nadchodzi to burząc je w gruz w jednym mocnym ciosie.

chomikuj.pl/top__secret__ 119
PART II

CHAPTER 12

- Randy nie żyje.

Początkowo wydawało mi się, że to sen. Był środek nocy, a ja wypiłam za dużo


podczas spotkania z przyjaciółmi w Greenwich Village wieczór wcześniej. Kiedy zadzwonił
telefon była trzecia nad ranem, moje serce biło ze strachu, gdy usłyszałam te słowa, biło jak
ruchy nietoperza, jakby nie miało się nigdy zatrzymać.

- Mamo?

Wykrztusiła szlochając. - Randy nie żyje, Greta. Miał zawał. Jestem w Mass General.
Nie mogli go uratować.

- Mamo, oddychaj. Proszę.

Mama płakała w niekontrolowany sposób, powodowało to, że czułam się bezradna,


ponieważ nie mogłam nic zrobić z mojego mieszkania w Nowym Jorku.

Ona i jej małżeństwo z Randym było kompletne przez lata, choć w ostatnich
miesiącach, było bardziej wyboiste. Randy nigdy nie pokazywał wobec mojej matki tego
samego braku szacunku, co okazywał Elecowi, ale jego zawsze nieprzewidywalny charakter
powodował wzloty i upadki z czym trudno było żyć.

chomikuj.pl/top__secret__ 120
Prawdą było, że mama straciła bratnią duszę, kiedy mój tata nagle zmarł wiele lat
temu. Jej małżeństwo z Randym zawsze było wygodne i stabilne. Nawet z jego skromnymi
dochodami, jako sprzedawcy samochodów, pod warunkiem, że miał jakieś prowizje. Mama
nigdy nie pracowała i nie była typem, który mógł żyć w samotności. Randy był pierwszą
osobą, z którą zaczęła się na poważniej umawiać. Zawsze chciałam, aby Randy był znacznie
bardziej zakochany w niej niż ona w nim. Mimo tego, utrata go, obróci jej życie do góry
nogami. Z moim życiem daleko od niej, on był całym jej światem, nie wspominając, że to
był drugi mąż, którego straciła przedwcześnie. Nie wiem, jak ona będzie funkcjonować.

Zaczęłam się trząść. - O mój Bożę - wzięłam głęboki oddech i próbowałam skupić się.
- Tak mi przykro. Przykro mi, mamo.

- Był martwy, zanim jeszcze dotarł do szpitala.

Wstałam i natychmiast wyciągnęłam swoją małą walizkę z szafy. - Słuchaj, mam


zamiar zobaczyć, gdzie można wynająć samochód o tej godzinie. Postaram się być rano.
Bądź w kontakcie przez telefon i daj mi znać, kiedy wrócisz do domu. Jest ktoś z tobą?

Pociągnęła nosem. - Greg i Clara.

To sprawiło, że poczułam się lepiej. Greg był jednym z najstarszych przyjaciół


Randy'ego, który przeprowadził się z żoną na przedmieścia Bostonu, kilka lat temu po
zmianie pracy.

Kiedy byłam w stanie znaleźć wypożyczalnie samochodową, która była otwarta o


piątej rano, uderzyłam na autostradę.

Przez cztery godziny jazdy do Bostonu, mój umysł był pełen myśli o śmierci. Co
śmierć Randy'ego oznaczyła? Czy muszę rzucić pracę w mieście i wrócić z powrotem do
Bostonu dla mamy? Musiała funkcjonować po raz pierwszy w życiu bez wsparcia. Ile muszę
wziąć wolnego w pracy? A potem dotarło do mnie.

Elec.

chomikuj.pl/top__secret__ 121
Elec.

Och mój Boże. Elec.

Czy wiedział o Randym? Czy przyjedzie na pogrzeb do Bostonu?

Jak to będzie, kiedy stanę twarzą przed nim?

Moja ręka z niepokojem złapała mocniej za kierownicę, jak druga włączyła muzykę w
radiu. Kręciłam gałką nie mogąc znaleźć nic, co mogłoby zagłuszyć hałas w mej głowie.

Nawet po siedmiu latach i nieudanej próbie zaangażowania się z innym mężczyzną,


moje jedyne, naprawdę złamane serce pozostało w rękach przyrodniego brata. Teraz, moje
serce pękło ponownie w inny sposób, bo nie dość, że mama straciła męża, to Elec właśnie
stracił ojca.

Randy był zbyt młody na śmierć. To prawda, jego związek z Eleciem był straszny, ale
fakt, że nigdy nic nie zmieniło się między nimi, zasmucał mnie. Nic nie wzbudzało takich
emocji, jak myśl o Elecu. Nawet oddalenie się od mamy i Randyego nigdy nie zmieniło
mojego nastawienia.

Dwa lata po ukończeniu collegu w Bostonie, przeniosłam się do małej uczelni przy
Manhattanie, gdzie ukończyłam sztuki wyzwolone. Po opuszczeniu szkoły, wzięłam
stanowisko administracyjne w mieście. Mieszkałam w Nowym Jorku od trzech lat, to
właśnie tam poznałam Tima.

Byliśmy razem przez dwa lata. Tim pracował w sprzedaży oprogramowania i dużo
podróżował. Mieszkaliśmy razem przez ostatni rok naszego związku, aż jego praca
przeniosła go na Europejski rynek sprzedaży. Przyjął ją bez konsultacji ze mną, a kiedy nie
chciałam przenieść się z nim, skończyło się to zerwaniem. Przeprowadzka popchnęła mnie
do podjęcia decyzji, która i tak w końcu by zapadła. Był dobrym człowiekiem, ale ogólnie
rzecz biorąc, brakowało mu pasji, której pragnęłam. Jeszcze na początku naszego związku,
nigdy nie było adrenaliny i motylków w brzuchu, których doświadczałam przez mój krótki

chomikuj.pl/top__secret__ 122
czas z Eleciem. Gdy przyjęłam propozycję Tima, miałam nadzieję, że to się zmieni i będę w
stanie kochać go z siłą, jaką na to zasługiwał. To się nigdy nie zdarzyło.

Miałam dwóch innych chłopaków przed Timem i to była taka sama sytuacja.
Porównywałam swoje uczucia do nich z moim szalonym czasem z Eleciem. Choć
wiedziałam, że Elec zniknął z mojego życia, nie mogłam nic poradzić na porównywanie
wszystkich do niego, zarówno seksualnie jak i intelektualnie. Nawet wtedy, kiedy u Eleca
nie wszystko było pokazywane. Było w nim wiele warstw, a jego pisanie choć część jego
osobowości zaprezentowało. Było w nim tak wiele, że nigdy nie poznałam go całkowicie czy
rozwikłałam jego. Ale wiedziałam, że chcę znaleźć kogoś o podobnych cechach. Jedną z
rzeczy, których nauczyłam się przy Elecu to to, że pożądanie seksualne i spełnienie było tak
samo ważne dla mnie jak związek emocjonalny.

Moi inni chłopcy byli miłymi facetami, ale byli średnimi Joe. To było smutne, ale
wolałam być sama niż być z kimś, z kim nie było tej iskry. Miałam nadzieję, że pewnego
dnia podzielę się znowu z kimś prawdziwą chemią.

Welcome to Massachusetts to znak, który mnie zaniepokoił. Nie było już tak daleko,
a nie wiadomo było, co przyniosą następne dni. Chciałabym pomóc matce przy
formalnościach pogrzebowych, a to na pewno wywoła retrospekcje z czasu, kiedy
musiałyśmy to samo zrobić dla mojego taty.

Kiedy wjechałam na nasz podjazd, Randy'ego Nissan był zaparkowany na lewo, a


jego widok sprawił, że przeszedł mnie dreszcz. Kiedy przekręciłam klucz, znalazłam matkę
wpatrującą się tępo w filiżankę herbaty w pustej nieoświetlonej kuchni. Nawet nie
zauważyła, że weszłam.

- Mamo?

Matka spojrzała na mnie, oczy miała czerwone i spuchnięte. Pobiegłam do niej i


objęłam.

Brudne naczynia z kolacji mamy i Randy'ego, wciąż były w zlewie, pokazywało to, że
nagły i niespodziewany cios był tym, co może zmienić życie w jednej chwili.

chomikuj.pl/top__secret__ 123
- Jestem tu i teraz. Jestem tu. Po prostu daj mi znać, czego potrzebujesz, żebym
zrobiła. Będzie dobrze. Pomogę ci przejść przez to. Wszystko będzie dobrze.

Mówiła do filiżanki. - On po prostu obudził się w środku nocy narzekając na ból i


upadł przed dotarciem sanitariuszy.

Potarłam jej plecy. - Tak mi przykro.

- Dzięki Bogu, że jesteś, Greta.

- Gdzie jest... wiesz... gdzie on teraz jest?

- Zabrali go do domu pogrzebowego. Clara załatwiła wszystkie sprawy za mnie. Ona i


Greg byli wspaniali. Nie mogłam znieść, aby to robić... nie ponownie.

Przytuliłam ją mocniej. - Wiem.

Tej nocy spałam obok mojej mamy, tak, żeby nie czuła się samotna. Czuło się
surrealistycznie, kiedy Randy spał ostatniej nocy, a teraz go już nie było.

***

Następny dzień był rozmyty: ludzie przynosili zapiekanki i kwiaty, matka wycofała
się do swojego pokoju, aby płakać. Victoria zatrzymała się by złożyć jej hołd. Oddaliłyśmy
się od siebie w przeciągu lat odkąd się przeprowadziłam, ale zawsze mamy za punkt
honoru, aby zobaczyć się, kiedy wracam do domu, nawet, jeśli była to tylko kawa.

Więc, kiedy mama zrobiła sobie późną, popołudniową drzemkę, Victoria i ja


poszliśmy do Dunkin Donuts na rogu. To był mały kawałek normalności od chwili
surrealistycznej.

chomikuj.pl/top__secret__ 124
- Jak długo może mieć zwolnienie z pracy? - spytała.

- Po prostu zadzwoniłam dziś rano. Dali mi dzień na pogrzeb, po czym wzięłam


resztę tygodnia jako urlop. Mogę zabrać mamę z powrotem do miasta ze mną, dopóki nie
ułoży sobie kilku rzeczy.

- Czy ktoś rozmawiał z Eleciem?

Wystarczy wspomnienie jego imienia i to sprawiło, że w żołądku zawiązał się węzeł.

- Greg i Clara kontaktują się z ludźmi. Jestem pewna, że zadzwonili do niego. On i


Randy byli jakby w separacji, w zgodzie z moją matką, nie jestem pewna, czy on w ogóle
przyjedzie.

- Co zamierzasz zrobić, jeśli się tak stanie?

Nerwowo przygryzłam mojego waniliowo-kremowego pączka. - Co mogę zrobić?

Victoria wiedziała o mojej nocy z Eleciem. Opowiedziałam jej urywki, ale


zachowałam wiele specyfików dla siebie. Część z tych rzeczy była zbyt intymna, aby się nią
dzielić, a ja nie chciałam ujawniać, jakie to było dla mnie doświadczenie. Mimo, że to była
tylko jedna noc, to ukształtowała mnie na wiele sposobów i ustawiła poprzeczkę dla
przyszłych oczekiwań.

Popijała mrożoną kawę. - Więc, myślę, że po prostu poczekamy i zobaczymy...

- Moja mama jest moim priorytetem. Nie mogę pogrążać się w zadumie nad tym czy
Elec nadjeżdża.

To było wszystko, co mogłam myśleć.

Tej nocy, Greg i Clara mieli mnie i mamę na obiedzie. Twierdzili, że muszę zabrać ją
z domu, od kiedy powiedziałam, że spędza większość dnia na płaczu w swoim pokoju, gdy
przypadkowi ludzie przynoszą jedzenie.

chomikuj.pl/top__secret__ 125
Podczas kolacji, mama była cicha i ledwo tknęła kurczaka oraz pierogi. Ale zamiast
tego obficie wypiła wina Zinfandel.

Czuwanie zaplanowano na pojutrze. Dziura w moim brzuchu rosła z każdą sekundą.

Muszę po prostu wiedzieć.

W końcu spytałam. - Czy kontaktowaliście się z Eleciem? - Przełknęłam kulę w


gardle w oczekiwaniu na odpowiedź Clary.

- Tak, rozmawiałam z nim dzisiaj. Był przygnębiony, kiedy powiedziałam mu o tym,


nie było jasne czy przyjedzie.

Wystarczyła wiedza, że rozmawiała z nim, a moje serce zabiło szybciej. - Gdzie on


jest?

- Mieszka w Kalifornii, niedaleko Pilar.

- Masz numer jego telefonu?

Spojrzała na męża i powiedziała z wahaniem. - Hmm... Greg utrzymywał z nim


kontakt. Wiemy, że Randy i on mieli okropne relacje. Greg próbował interweniować kilka
lat wcześniej. Elec i on jakoś połączyli się przy tym. Randy tak naprawdę nigdy nie wiedział
o tym.

Spojrzałam na Grega, jakby trzymał wszystkie informacje świata, które miały dla
mnie znaczenie. - Czym się zajmuje? - Mój głos drżał.

- Ukończył studia, pracuje w dziale społecznym. Pracuje z młodzieżą w niekorzystnej


sytuacji życiowej. Ostatni raz, kiedy rozmawialiśmy miał miejsce jakieś sześć miesięcy
temu.

- Naprawdę…

chomikuj.pl/top__secret__ 126
Wow.

To było więcej informacji niż ja zdobyłam przez lata. To sprawiło, że byłam zarazem
szczęśliwa, jak i smutna w tym samym czasie, bo wiedziałam, że ma się dobrze, ale smuciło
mnie to, że nie znałam go i nigdy nie spotkałam człowieka, którym się stawał.

Odchrząknęłam. - Więc, nie wiecie, czy on będzie tutaj?

- Nie, nie chciał powiedzieć - odparła Clara. - Myślę, że był w szoku. Podałam mu
wszystkie szczegóły, więc wszystko wie.

Moje serce skurczyło się w agonii na myśl, co przechodził umysł Eleca, gdziekolwiek
był w tym samym czasie.

***

Zapach lilii sprawiał, że czułam się chora. Wydawało się, że każdy wysyła rodzaj lilii,
które śmierdziały coraz mocniej. Zaoferowałam kilka rozwiązań, które zostały wysłane do
domu pogrzebowego Thomas.

Obsługa będzie już od czwartej, ale wcześniej mieliśmy udać się ponownie do Grega i
Clary na lekki lunch.

Moja matka towarzyszyła mi przy układaniu kwiatów w rogach pokoju wokół


miejsca, gdzie będzie stała trumna. Także przygotowałyśmy zdjęcia Randy'ego i nas na
przestrzeni lat. To smuciło mnie, gdyż nie było ani jednego zdjęcia z Randym i Eleciem.

Dom pogrzebowy pachniał podobną mieszkanką do stęchłego drewna i odświeżacza


powietrza. Nie mogłam patrzeć na to co później miało się dziać, aby zobaczyć ciało
Randy'ego lub reakcję matki.

chomikuj.pl/top__secret__ 127
W drodze powrotnej do Grega i Clary, trzymałam rękę matki. Wydawała się trzymać
lepiej niż oczekiwano, choć byłam pewna, że później będzie musiała wziąć Xanax, aby się
nie załamała.

Kiedy dotarliśmy do domu, ulżyło mi, że nie było samochodów, których nie
rozpoznaję od frontu. Oznacza to, że będziemy po prostu we czwórkę na obiedzie.

Moja ulga przerodziła się w panikę niemal natychmiast, kiedy weszłam do domu i
zauważyłam czarną walizkę przy szafie w przedpokoju.

Clara przytuliła mamę, jak ja rozglądałam się nerwowo.

Zbyt zdenerwowana, aby zadać pytanie, które chciałam, stałam w milczeniu, a moje
piersi stwardniały. Wtedy wreszcie wzięłam głęboki wdech i wydech, zapytałam. - Czyja to
walizka?

- Elec jest tutaj, Greta. Jest na górze.

Moje serce zaczęło bić wściekle, czułam się, jakbym nie mogła oddychać. Nagle
potrzebowałam powietrza. - Przepraszam - powiedziałam idąc do tylnych drzwi i na
podwórko.

Nieprzygotowana na spotkanie z nim twarzą w twarz. Wpatrywałam się w czerwone


tulipany w ogrodzie kwiatowym. Część mnie naprawdę nie sądziła, że on będzie tutaj,
ponieważ jego związek z Randym był dość lotny, choć strach, jaki mnie ogarniał przez
ostatnich kilka dni był dowodem, że inna część mnie przygotowywała się na niego.

Nie wiedziałam, co mam zamiar mu powiedzieć.

Chłodne wiosenne powietrze poruszyło moimi włosami wokół i spojrzałam w niebo,


jakby pragnąc, aby wszechświat usunął ta bombę ze mnie. Być może dostałam odpowiedź,
bo grzmot w oddali przetoczył się w przestrzeni.

Nazwijmy to intuicją czy instynktem, coś sprawiło we mnie, że odwróciłam się i

chomikuj.pl/top__secret__ 128
spojrzałam we francuskie drzwi na drugim piętrze, gdzie balkon wychodził na ogród, w
którym stałam.

Zza szyby widziałam jego.

Elec.

Stal, patrząc na mnie z białym ręcznikiem owiniętym wokół bioder. Zawsze


wyobrażałam sobie, jak on może wyglądać po siedmiu latach, ale nawet w najśmielszych
marzeniach nie mogłam wyczarować tego właśnie spotkania.

Jego czarne włosy zawsze w bałaganie, teraz były zastąpione przez dość długie
seksowne fale kręcące się wokół uszu. Miał na sobie okulary.

Wyglądał jeszcze seksowniej w okularach.

Nawet tutaj widziałam przebijającą się szarość w jego oczach.

Jego ciało było większe, nawet jeszcze bardziej rozbudowane niż wcześniej.

Wyjął papierosa z ust i zszokowało mnie to, przy tym, rozczarowało, że nadal pali.

Elec wypuścił dym, a oczy wciąż pozostały skupione na mnie. Nie uśmiechał się.
Spoglądał tylko uważnie na mnie. Samo jego potężne spojrzenie pobudziło wszystkie moje
zmysły w najwyższej gotowości, uderzyło to w moje ciało.

Głowa pulsowała, oczy były załzawione, w uszach dudniło, usta były spragnione,
sutki stwardniały, ręce drżały, kolana trzęsły się, a serce... nie mogę opisać tego, co się
działo w mojej piersi.

Zanim zdążyłam cokolwiek z tego przetworzyć, kobieta o blond włosach stanęła za


nim i owinęła ramiona wokół jego pasa.

chomikuj.pl/top__secret__ 129
CHAPTER 13

Kiedy w końcu zdobyłam się na odwagę, aby wejść do środka, usiadłam przy stole
jadalnym i wypiłam wodę znajdująca się przy moim miejscu. Usta wciąż były suche i
spragnione. Czułam, jakby pokój wirował.

- Czy wszystko dobrze? - spytała mama.

Mogłabym jakoś odpowiedzieć jej na to. Kiwnęłam głową, złapałam także jej wodę i
wypiłam całą. Potrzebowałam być silną dla niej, nie mogłam sobie pozwolić na utratę
kontroli tego gównianego dnia.

Nie przyszedł jeszcze na dół.

Po pojawieniu się tajemniczej kobiety za Eleciem w szybie, on natychmiast odwrócił


się i zniknął z pola widzenia. Zajęło mi kilka minut, zanim się ruszyłam z miejsca w
ogrodzie.

On ma dziewczynę... lub żonę.

Mimo, że to powinno przyjść mi na myśl, jako prawdopodobna możliwość po


siedmiu latach, to to nie było czymś co brałam pod uwagę, kiedy wyobrażałam sobie jego
widok ponownie.

Łomot.

Łomot.

Łomot.

chomikuj.pl/top__secret__ 130
Kiedy weszli do jadalni, moje ciało przechodziło między tryb walki lub ucieczki,
kiedy adrenalina rosła we mnie.

Może powinnam wstać i powiedzieć coś, ale ja po prostu pozostałam przyklejona do


krzesła.

Matka podeszła do Eleca i przyciągnęła go do uścisku. - Elec, tak dobrze cię widzieć.
Przykro mi z powodu twojego ojca. Wiem, że ty i on mieliście ciężki okres, ale on cię kochał.
Naprawdę.

Eleca ciało było sztywne, ale nie odepchnął jej. Po prostu powiedział. - Mi również
przykro, dla ciebie.

Kiedy z niechęcią stał z matką przytulającą go, jego oczy rzuciły się w moim
kierunku, tam gdzie siedziałam. Nie mogłam powiedzieć, co on myśli, ale byłam pewna, że
wędrował po tych samych liniach co działy się w mojej głowie.

To spotkanie nigdy nie powinno mieć miejsca.

Po tym, jak mam go puściła, towarzyszka Eleca podeszła ją przytulić. - Pani


O'Rouke, jestem Chelsea, dziewczyna Eleca. Przykro mi z powodu twojej straty.

- Mów mi Sarah. Dziękuję, kochanie. Miło cię poznać.

- Przykro mi, że spotykamy się w takich okolicznościach - powiedziała pocierając


plecy mojej mamy.

Moje oczy wylądowały na francuskim manicure. Była drobna, a jej kształt ciała był
podobny do mojego. Jej długie, blond włosy opadały na plecy w morskich falach. Była
wspaniała.

Oczywiście, że była.

chomikuj.pl/top__secret__ 131
Wnętrzności się we mnie skręcały.

Elec powoli podszedł do mnie. - Greta...

Dźwięk mojego imienia przetoczonego przez jego język na chwilę wziął mnie i
przeniósł siedem lat wstecz.

- Elec - wstałam z krzesła. - Ja... przykro mi... co do Randy'ego - jąkałam się, a moje
usta zaczęły drżeć. Czułam się, jakby całe powietrze uszło z mojego, kiedy stanął przede
mną, a ja wdychałam stary znajomy zapach goździków i papierosów oraz wody kolońskiej.
Tyle czasu minęło, ale emocjonalnie nadal czułam jakby to było wczoraj.

Podobnie jak wczoraj.

Jedyną różnicą było to, że osoba, która opuściła moją sypialnię tamtego dnia była
zasadniczo chłopcem, a osoba stojąca przede mną była teraz wyraźnie mężczyzną.

Spojrzałam na niego i dziwiłam się, jak on wyrósł na jeszcze bardziej przystojnego.


Moje ulubione cechy nadal tam były, ale z pewnymi zmianami. Jego szare oczy nadal
świeciły, ale teraz zasłaniały je okulary w czarnych oprawkach. Nadal nosił kolczyk w
wardze, ale miał teraz nieco więcej zarostu na twarzy. Czarna, prążkowana koszula, w
której podwinął rękawy opinała się na piersi będącej teraz większą, jeszcze bardziej
rozbudowaną.

Po prostu stał patrząc na mnie. W końcu przytuliłam się do niego i poczułam ciepłą
dłoń na plecach. Moje serce biło tak szybko, czułam jakby nie mogło w ogóle przestać.
Jedną z rzeczy, która najwyraźniej się nie zmieniła, to sposób w jaki reagowało moje ciało
na jego dotyk.

Kiedy tylko zamknęłam oczy, usłyszałam głos z tyłu.

- Musisz być córką Sarah. Wy dwie wyglądacie jak bliźniaczki.

Odsunęłam się od niego nagle i wyciągnęłam wilgotną dłoń. - Tak... witaj, jestem

chomikuj.pl/top__secret__ 132
Greta.

- Nie wzięła jej. Zamiast tego uśmiechnęła się życzliwie i przytuliła mnie. - Jestem
Chelsea. Miło mi cię poznać. Przykro mi z powodu twojego ojczyma - jej włosy pachniały
tak jak się spodziewałam, czyli czysty, delikatny zapach, który pasuje do jej pozornie
słodkiej osobowości.

- Dziękuję - odparłam.

Napięcie w powietrzu było wyczuwalne, kiedy nasza trójka po prostu stała w


niezręcznej ciszy.

Clara weszła niosąc pieczeń z doprawionymi szparagami na okrągłej tacy.


Wykorzystałam możliwość ucieczki z sytuacji i zaproponowałam jej pomoc w przeniesieniu
pozostałych elementów pozostawiając Eleca i Chelsea tam gdzie stali.

Moje zdenerwowane ręce grzebały w srebrach Clary, które kazała mi zabrać z


szuflady w kuchni. Zamknęłam oczy i wzięłam głęboki oddech przed ponownym wejściem
do jadalni.

Greg mówił, kiedy chodziłam wokoło rozkładając sztućce. Przypadkowo niezdarność


pomogła jak trzymane widelce i łyżki wymykały się z moich drżących rak

Gdy nie miałam już nic do zrobienia, usiadłam naprzeciwko miejsca, gdzie Elec i
Chelsea siedzieli. Moje oczy skupiły się na odbiciu mojej twarzy na talerzu.

- Więc, jak spotkaliście się drogie dzieci? - spytał ich.

Spojrzałam w górę.

Chelsea uśmiechnęła się i spojrzała z uwielbieniem na Eleca. - Oboje pracujemy w


centrum młodzieżowym. Kieruję programem zajęć poza szkolnym, a Elec jest doradcą.
Zaczynaliśmy jako przyjaciele. Naprawdę podziwiałam go, jaki dobry był dla dzieci.
Wszyscy go kochają. - Położyła dłoń na jego. - Teraz, ja także.

chomikuj.pl/top__secret__ 133
Widziałam kątem oka, że pochyliła się i pocałowała go. Czarna sukienka, którą
miałam na sobie nagle sprawiła, jakbym się dusiła.

- To całkiem słodkie - odparła Clara.

- Elec, jak przyjęła to Pilar? - spytał Greg.

- Nie ma się dobrze - odpowiedział opryskliwie.

Spojrzałam słysząc jego słowa. Nie odzywał się przez cały ten czas odkąd powiedział
moje imię.

Chelsea ścisnęła jego rękę. - Próbowaliśmy ją zabrać stamtąd, ale nie sądziła, że da
sobie radę z tym.

My.

Była blisko z jego matką.

Z pewnością byli na poważnie.

- Cóż, może to lepiej, że tam została - odparła Clara.

Prawdopodobnie na niewygodne wspomnienie Pilar, matka wzięła długi łyk wina.


Wiedziała, że ona była jednym z powodów, dla których Pilar nie pokazała się dzisiaj.

Chelsea zwróciła się do mnie. - Gdzie mieszkasz, Greta?

- Mieszkam w Nowym Jorku, obecnie. Właśnie wróciłam do miasta kilka dni temu.

- To musi być ekscytujące. Zawsze chciałam odwiedzić to miasto - odwróciła się do


Eleca. - Może moglibyśmy odwiedzić ją kiedyś? Moglibyśmy mieć miejsce do zostania
podczas pobytu.

chomikuj.pl/top__secret__ 134
Skinął głową raz, wglądał na osobę nie czująca się komfortowo, jak bawił się swoim
jedzeniem. W pewnym momencie mogłam poczuć jego wzrok na sobie. Kiedy odwróciłam
się do niego, aby to potwierdzić, nasze oczy spotkały się na szybką sekundę zanim
przeniosłam swój wzrok z powrotem na talerz.

- Elec nigdy nie mówił, że ma przyrodnią siostrę - powiedziała Chelsea.

Nigdy o mnie nie wspominał.

Moja mama odezwała się po raz pierwszy. - Elec mieszkał z nami tylko przez krótki
czas, kiedy byli nastolatkami - spojrzała na mnie. - Oboje nie za dobrze się dogadywali
wtedy.

Mama nic nie wiedziała o tym, co się naprawdę wydarzyło między mną, a Eleciem.
Tak więc z jej perspektywy oświadczenie mogło być dokładnie jedno.

Szorstki głęboki głos Eleca przeszedł przeze mnie. - Czy to prawda, Greta?

Widelec wypadł mi. - Czy to jest prawda?

- Że się nie dogadywaliśmy?

Zaprawdę było tam ukryte znaczenie w jego pytaniu, przeznaczone tylko dla mnie do
zrozumienia. Nie byłam pewna, dlaczego ze mnie kpi, w środku już i tak niewygodnej
sytuacji.

- Mieliśmy moment.

Jego oczy przyszpiliły mnie, a jego głos się obniżył. - Tak, mieliśmy.

Nagle, czułam jakbym się paliła.

Jego usta rozprzestrzeniły się w uśmiechu. - Jak mówiłaś do mnie?

chomikuj.pl/top__secret__ 135
- Co masz na myśli?

- Najdroższy przyrodni bracie, tak było? Ze względu na moją wspaniałą osobowość?


- Odwrócił się do Chelsea. - Byłem wtedy, popieprzenie nieszczęśliwy.

Nieszczęśliwie popieprzony, nie miał chyba na myśli tego co ja, ale nie mogłam nic
poradzić, gdzie mój umysł znalazła się w tym momencie.

- Jak dowiedziałeś się o tym pseudonimie? - spytałam.

Uśmiechnął się.

Uśmiechnęłam się. - Och, racja. Kiedy podsłuchiwałeś mnie.

- Brzmi, jakbyście mieli jakiś zabawny czas razem - powiedziała Chelsea, wyglądała
tak niewinnie patrząc pomiędzy mną a Eleca.

- Tak było - powiedział patrząc na mnie z wyglądem prawie niewinnym.

***

Chelsea i ja, pomagałyśmy Clarze przenieść naczynia do kuchni. Czterdzieści minut,


tyle planowo było do udania się do domu pogrzebowego na godziny czuwania.

Jej głos mnie zaskoczył. - Czym się zajmujesz, Greta?

Nie czułam się komfortowo z ujawnianiem szczegółów mojej pracy teraz, więc
utrzymałam swoją odpowiedź dość zwięźle. - Pracuje w administracji, po prostu robię
bezmyślne rzeczy, tak naprawdę.

Uśmiechnęła się, a ja poczułam się jak kretyn bez gustu, kiedy u niej pojawiło się

chomikuj.pl/top__secret__ 136
kilka linii uśmiechu i kurze łapki przy kącikach oczu.

Byłam tego powodem.

- Czasami bezmyślność może być dobra. Praca z dziećmi jest satysfakcjonująca, ale
męcząca, tam nigdy nie jest nudno.

Obie wyjrzałyśmy przez szklane przesuwane drzwi, Elec stał sam w ogrodzie,
pogrążony w myślach z rękoma w kieszeniach.

Naprawdę martwię się o niego - powiedziała, gdy patrzyła na niego. - Czy mogę cię o
coś zapytać?

Ta rozmowa sprawiał, że czułam się niewygodnie. - Oczywiście.

- On nie mówił o swoim ojcu. Czy coś złego się stało między nimi?

Jej pytanie zbiło mnie z tropu. To nie było miejsce na rozmowę z nią o relacjach
Randy'ego z Eleciem. Nic prawie nie wiedziałam.

- Kiedyś pokłócili się bardzo, a Randy może był dość lekceważący wobec Eleca, ale
szczerze mówiąc, nie wiem co to wszystko spowodowało.

To mogło być wszystko, co dostanie ode mnie.

- Martwię się tylko, że on zamyka się w sobie. Jego ojciec właśnie zmarł, a on prawie
nie okazuje żadnych emocji. Chodzi o to, że jeśli mój ojciec by zmarł, byłabym zrozpaczona.

Wiem.

Kontynuowała. - Obawiam się, że to wszystko naraz go uderzyło. Nie jest z nim


dobrze. Nie śpi. To przeszkadza mu, ale nie chce o tym mówić lub pozwolić sobie na płacz.

Moje serce się ścisnęło słysząc jej słowa, a to dlatego, że także się o niego martwiłam.

chomikuj.pl/top__secret__ 137
- Czy próbowałaś z nim rozmawiać? - spytałam.

- Tak. On po prostu mówi, że nie chce o tym rozmawiać. Omal nie przyjechał na
pogrzeb. Wiedziałam, że będzie tego żałował, więc naciskałam i naciskałam, i w końcu się
poddał.

Wow. On naprawdę nie chciał przyjechać.

- Cieszę się, że tu przyjechał.

- Naprawdę go kocham, Greta.

Nie miałam wątpliwości co do tego, a słuchanie jej mówiącej to, sprawiło, że rozbolał
mnie brzuch, bardziej logiczna strona była szczęśliwa, że Elec znalazł kogoś, kto troszczy
się o niego w ten sposób. Nie wiedziałam co powiedzieć jej, prawie czułam to samo.

Też dbałam o niego.

Może to nie ma sensu po tak długim czasie, ale moje uczucia do niego były równie
silne dzisiaj jak siedem lat temu. I tak jak wcześniej, będę musiała to ukrywać.

Położyła mi dłoń na ramieniu. - Zrobisz mi przysługę?

- Ok…

- Poszłabyś tam.... czy mogłabyś z nim porozmawiać?

- Hmm...

- Proszę? Nie wiem, kogo jeszcze spytać. Nie sądzę, że jest na wszystko
przygotowany dzisiaj.

Spojrzałam z powrotem na Eleca i jego silną postawę, kiedy stał w ogrodzie. To

chomikuj.pl/top__secret__ 138
mogła być moja jedyna okazja, aby porozmawiać z nim sam na sam, więc się zgodziłam.

- Dobrze.

Przytuliła mnie. - Dziękuję. Będę ci wdzięczna.

W tym przypadku, wzięłabym Eleca. Nie mogłam się pozbyć myśli, które były poza
kontrolą.

Ten uścisk uświadomił mnie, że to było absolutnie możliwe być tak naprawdę
chorobliwie zazdrosnym.

Wzięłam głęboki oddech i ruszyłam przez oszklone przesuwane drzwi. Niebo nabrało
siwej barwy, jakby miało się otworzyć podczas burzy.

To nie był odpowiedni czas, na to jak jego niesamowity tyłek wyglądał w


dopasowanych, czarnych spodniach, które miał na sobie, ale mimo tak zrobiłam. Wiał wiatr
wokół jego seksownych czarnych, pofalowanych włosów.

Odchrząknęłam, aby ogłosić swoją obecność.

Nie odwrócił się, ale wiedział, że to ja.

- Co tu robisz, Greta?

- Chelsea poprosiła mnie, abym z tobą porozmawiała.

Wzruszył ramionami, a jego śmiech był przepełniony sarkazmem. - Och, naprawdę.

- Tak.

- Wasza dwójka porównywała notatki?

- To nie jest śmieszne.

chomikuj.pl/top__secret__ 139
W końcu odwrócił się do mnie, dmuchnął ostatni raz dymem z papierosa, zanim
szybko rzucił go na ziemię i zmiażdżył nogą. - Myślisz, że wysłałaby cię tutaj, abyś ze mną
rozmawiała, gdyby wiedziała, że kiedy ostatni raz przed dzisiejszym dniem, ty i ja byliśmy
razem, to pieprzyliśmy się jak króliki?

Mimo, że zszokowało mnie to, słuchanie jego wyznającego te słowa, przesłały przez
moje ciało dreszcze. - Czy ty musisz prezentować to w taki sposób?

- Prawda czy nie? Ona cudacznie by spieprzyła, gdyby wiedziała.

- Cóż, nie zamierzam być tą osobą, która jej powie, więc nie musisz się martwić.
Nigdy tego nie zrobię.

Oko zaczęło mi drżeć.

Uniósł brwi. - Dlaczego mrugasz do mnie?

- Ja nie... moje oko drży ponieważ...

- Ponieważ jesteś zdenerwowana. Wiem. Kiedyś to zrobiłaś, kiedy pierwszy raz się
spotkaliśmy. Cieszy to, że zatoczyliśmy koło.

- Myślę, że niektóre rzeczy naprawdę nigdy się nie zmienią, prawda? Minęło siedem
lat, ale wydaje się tak …

- Jakby było to wczoraj - dokończył. - Wydaje się, że właśnie wczoraj się


pieprzyliśmy. Ta cała sytuacja jest dziwna.

- To nigdy nie powinno się zdarzyć.

Jego wzrok padł na moją szyję, a następnie z powrotem do moich oczu. - Gdzie on
jest?

chomikuj.pl/top__secret__ 140
- Kto?

- Twój narzeczony.

- Nie jestem zaręczona. Byłam.. ale już nie. Skąd wiesz, że byłam zaręczona?

Spojrzał na mnie zdumiony, następnie skierował się na ziemie na dłużej unikając


mojego pytania. - Co się stało?

- To rodzaj długiej historii, ale to ja zakończyłam wszystko. Przeniósł się do pracy,


do Europy. To po prostu musiało się stać.

- Czy jesteś z kimś teraz?

- Nie. - Zmieniłam temat z dala od siebie. - Chelsea jest naprawdę miła.

- Jest wspaniała, jedna z najlepszych rzeczy, która mi się przytrafiła. Naprawdę.

Uderzenie pięścią w brzuch.

- Naprawdę się o ciebie martwi, bo nie wykazałeś żadnych emocji. Zapytała mnie,
czy wiem, jaka była historia między tobą a Randym. Nie wiedziałam co powiedzieć, bo tam
jest tak dużo spraw o których sama nawet nie wiem.

- Wiesz więcej niż ona, to nie był mój wybór. Najważniejsze jest to, że był okropnym
ojcem, a teraz nie żyje. Poważnie, to wszystko teraz przetwarza mój umysł. To jeszcze
nawet do mnie nie dotarło.

- To był taki szok.

- Moja mama przyjęła to naprawdę ciężko, - powiedział.

- Jak ona radziła sobie wcześniej z tym?

chomikuj.pl/top__secret__ 141
- Lepiej niż była wtedy, ale nie na sto procent. Werdykt jest wciąż jednakowy. A jak
wpłynie śmierć Randy'ego na jej stan psychiczny nie wiadomo.

Wiatr nagle się zwiększył, a z zamglonego nieba zaczęły spadać krople deszczu.
Spojrzałam w górę, a następnie na zegarek. - Musimy jechać za kilka minut.

- Idź z powrotem do środka. Powiedz jej, że będę tam za minutę, - powiedział.

Zignorowałam go i pozostałam stojąc tam. Czułam się jak nieudacznik. Nigdzie się z
nim nie dostanę.

Cholera. Moje oczy wypełniały się wodą.

- Co ty wyprawiasz? - warknął.

- Chelsea nie jest jedyną osobą, która się o ciebie martwi.

- Ona jest jedyną, która ma do tego prawo. Nie musisz się o mnie martwić. Nie
jestem twoim niepokojem.

To było silniejsze ukąszenie niż jakiekolwiek kiedykolwiek co do mnie mówił.

W tym momencie, on gwałtownie wyrzucił i podeptał każdy dowolny kawałek


mojego serca, jaki dałam mu wiele lat temu. To mnie rozczarowało, idealizowałam go przez
ten cały czas, kiedy porównywałam z nim wszystkich moich chłopaków, umieściłam go na
piedestale, kiedy wyraźnie nie dbał o moje uczucia.

- Wiesz, co? Jeśli nie czułam, że przykro mi za to, co przechodzisz teraz, to bym ci
powiedziała, żebyś pocałował mnie w dupę - odparłam.

- A jeśli chciałbym być kutasem, powiedziałbym, że prosiłabyś mnie abym pocałował


cię w dupę, bo przypomniałabyś sobie jak bardzo podobało ci się, kiedy to robiłem. - Minął
mnie. - Zatroszcz się o swoją mamę, dziś wieczór.

chomikuj.pl/top__secret__ 142
Ostatnie kilka godzin było emocjonalnym rollercoasterem, szoku, smutku,
zazdrości... a teraz jeszcze złości. Czystej złości. Łzy zaczęły płynąć po mojej twarzy
strumieniem, który pasował do intensywności deszczu, który teraz spadał po tym, jak
zostawił mnie oniemiałą w ogrodzie.

***

- Nie wiedziałem, że Randy miał syna.

Nie mogłam zliczyć, ile razy ktoś z odwiedzających nas w szeregu współczujących to
mówił. To sprawia, że czuję się naprawdę źle wobec Eleca, pomimo jego druzgocącego
zachowania wobec mnie wcześniej.

Zapach kwiatów zmieszany z zapachem kilkunastu przypadkowych kobiet był


przyduszający.

Większość ludzi, którzy pojawili się na czuwaniu byli albo przyjaciółmi Randy'ego z
salonu samochodowego albo sąsiadami. Sznur zawijał się co było nieco niepokojące, kiedy
widziało się swobodne rozmowy ludzi, czasem się śmiejących, czekających, aż złoża wizytę
przy trumnie. To był jak koktajl bez alkoholu, to wkurwiało mnie.

Stałam przy matce, która załamała się całkowicie po obejrzeniu martwego ciała męża
po raz pierwszy od zawału serca. Pocierałam jej plecy, wymieniałam chusteczki i robiłam co
mogłam, aby pomóc trzymać się jej w kupie na tyle długo, aby przetrwać do końca.

Chelsea przekonała Eleca do stania przy rodzinie mimo początkowego oporu z jego
strony. Myślę, że po prostu był zbyt wyczerpany, aby walczyć z tym.

Makijaż oblepiający twarz Randy'ego nadawał mu sztywny wygląd prawie nie do


poznania. To było druzgocące zobaczenie go leżącego i przeniosło mnie to w przeszłość,
kiedy umarł mój ojciec.

chomikuj.pl/top__secret__ 143
Elec nie podszedł do trumny, nawet spojrzeć na niego w tym wymiarze. On po
prostu stał, ze stoickim spokojem i potrząsał dłońmi jak robot, kiedy Chelsea odpowiadała
w jego imieniu, jak ludzie powtarzali frazę.

- Przykro mi z powodu twojej straty.

- Przykro mi z powodu twojej straty.

- Przykro mi z powodu twojej straty.

Elec wyglądał jakby miał się załamać, a ja czułam się, jakbym była jedyną która go
znała na tyle.

Musiałam iść do łazienki w pewnym momencie, więc zostawiłam mamę wiedząc, że


zaraz wrócę. Nie byłam w stanie jej znaleźć i w końcu udałam się do pustej części
wypoczynkowej. Pachniało tam nieco stęchlizną, ale była też ulga ucieczki z dala od zgiełku
tłumu.

Po wejściu do spokojnego obszaru na niższym poziomie, w końcu znalazłam znak do


łazienki na drugim końcu pomieszczenia.

Kiedy wychodziłam z niej, włosy na ciele zesztywniały, wszystko przez widok Eleca
samotnie siedzącego na kanapie. Łokcie oparte na kolanach, a obie dłonie obejmowały
głowę z każdej strony. Kiedy opuścił ręce, nadal patrzył w dół. Jego uszy były czerwone, a
jego plecy wznosiły się i opadały od ciężkości oddechu.

To była prywatna chwila, a ja przypadkowo narzucałam się jemu.

Być może był to odruch, widziałam wcześniej jego spojrzenie uciekające do schodów.
Mimo to, nie chciałam, aby mnie widział. Problemem było teraz, że musiałam przejść obok
niego, aby dostać się do schodów.

Pomimo naruszenia mnie wcześniej, potrzeba pocieszenia go była przytłaczająca, ale

chomikuj.pl/top__secret__ 144
wiedziałam, że po tym co powiedział do mnie, że to nie moje miejsce.

Więc, powoli przeszłam obok niego.

Kiedy dotarłam do miejsca, gdzie znajdowały się schody, dźwięk jego głosu mnie
zaskoczył. - Czekaj.

Zatrzymałam się w drodze i odwróciłam. - Muszę wrócić na górę, do mamy.

- Daj mi kilka minut.

Szczotkowałam białe kłaczki na czarnym materiale sukienki i podeszłam do niego,


usiadłam obok na kanapie. Ciepło jego ciała z udami dotykającymi moje prawie mnie
zgubiło.

- Czy wszystko dobrze? - spytałam.

Spojrzał na mnie i pokręcił głową na nie.

Ogarnęła mnie ochota przytulenia go, umieściłam jednak swoje ręce na swoich
kolanach.

To nie jest twoje miejsce.

Następnie każda część czuła to, kiedy położył rękę na moim kolanie. Ten jeden dotyk
rozwiązał każdy supeł postępu, jaki wykonałam w godzinach od naszej kłótni w ogrodzie.

- To co powiedziałem wcześniej... przeprasza - powiedział.

- Którą część?

- To wszystko. Nie wiem jak poradzić sobie z tym... Randy.. Ty... nic z tego. To
wszystko wydaje się surrealistyczne. W samolocie tutaj modliłem się, że może jakimś
cudem się tutaj nie pokażesz.

chomikuj.pl/top__secret__ 145
- Dlaczego?

- Ponieważ ta sytuacja jest wystarczająco ciężka.

- Nie sądziłam, że kiedykolwiek cię znowu zobaczę. I z pewnością nie spodziewałam


się, że będzie to takie trudne, uczucie takie jak to po siedmiu latach, Elec.

- Jak co?

- Jakby czas w ogóle nie minął. Dla mnie, to dlatego, że wszystko się mnie trzyma. W
mojej głowie nigdy nie pozwoliłam ci odejść, a to wpływa na moje relacje i moje życie. To
było do opanowania przed, chociażby... przed tym. W każdym razie, ja naprawdę nie należę
już do tego. To już nie ma znaczenia. Kochasz Chelsea.

- Tak - powiedział nagle.

Słysząc go potwierdzającego to, to gwałtownie spowodowało, że moje oczy


nadspodziewanie zwilgotniały. - Jest dobrą osobą. Ale widząc cię z kimś po drodze spraw
jakie zostawiliśmy jest nadal trudne dla mnie. Widząc cię w bólu jest jeszcze trudniejsze.

Po prostu wyrzuciłam z siebie moje słowa i powiedziałam dokładnie to, co siedziało


w mojej głowie, bo po raz kolejny nie byłam pewna, czy to nie będzie ostatni raz, kiedy
będziemy sami. Ważne było, że wie, jak ja się czuję. Pokiwałam wielokrotnie głową. -
Przykro mi, nie powinna była tego wszystkiego mówić.

Ludzie na górze wydawali się jakby miliony mil od nas. Można było usłyszeć muchę,
kiedy byliśmy sami.

Spojrzałam w dół, kiedy jego ręka zaskoczyła mnie, jak wylądowała na moim
policzku. Powoli przesunął ją w dół i owinął wokół szyi.

- Greta... - westchnął z poziomem emocji jakie widziałam tylko ten jeden raz przed
siedmiu laty.

chomikuj.pl/top__secret__ 146
Zamknęłam oczy i zdałam sobie sprawę, że przez chwilę byliśmy z powrotem w
tamtym miejscu. Byłam ze starym Eleciem, moim Eleciem. To było coś, co nigdy nie
miałam poczuć powrotem. Trzymał rękę na mojej szyi i lekko ścisnął. To było niewinne, ale
zmieniało się to z każda sekundą. Jego kciuk sunął się tam i z powrotem po mojej szyi dość
powoli. Dotyk jego szorstkich palców ogrzewało całe moje ciało. Nie rozumiałam co się
dzieje, nie byłam pewna dlaczego to robi. Modliłam się, żeby nikt nie zszedł na dół,
ponieważ w sekundę odrzuci mnie, mój Elec zniknie.

- Skrzywdziłem cię - powiedział, jego palce wciąż stykały się z moją skórą.

- Wszystko w porządku - szepnęłam. Moje oczy nadal były zamknięte.

Elec szybko przesunął rękę z dala ode mnie, jak usłyszał kroki.

- Tu jesteś - Chelsea powiedziała, kiedy szła w kierunku, gdzie siedzieliśmy. - Nie


winię waszej dwójki, że chcecie odpocząć. Ta noc była wyczerpująca.

Natychmiast wstałam i ukazałam prawdopodobnie najbardziej fałszywy uśmiech,


jaki kiedykolwiek wyczarowałam w moim życiu. Moje serce wciąż śpieszyło się na to co
właśnie doświadczyłam.

- Ksiądz przygotowuje się do prowadzenia modlitwy. Chciałam się upewnić, że nie


przegapisz tego - powiedziała do niego. - Czy czujesz się dobrze, aby wrócić na górę?

- Tak... hm... nic mi nie jest - powiedział. - Chodźmy.

Posłał mi szybkie spojrzenie, które trudno było odczytać przed jego odwróceniem się
w stronę schodów z Chelsea. Poszłam za nimi i patrzyłam, jak on położył dłoń na jej
plecach, tą samą, którą właśnie owijał wokół mojej szyi kilka minut temu.

***

chomikuj.pl/top__secret__ 147
Podążyłam za nimi, Greg i Clara zaprosili kilka osób do swojego domu na herbatę i
ciast. Moja mam czuła się zobowiązana do pójścia, co oznaczało, że musiałam z nią zostać i
jechać do ich domu.

Mama i ja na końcu opuściliśmy dom pogrzebowy, więc do czasu dotarcia do domu,


stół jadalny był pełny ludzi. W domu pachniało świeżą kawą i jagodowymi bułeczkami
Clary, prosto z pieca.

Chciałam móc po prostu pójść do domu i spać. Jutro znów będzie kolejny, długi
dzień pogrzebu. Nawet nie wiem, kiedy Elec wraca do Kalifornii i zakładałam, że nie
zostanie zbyt długo jutro.

Elec i Chelsea nigdzie nie można było znaleźć. Mimo, że to nie moja sprawa, nic nie
mogłam poradzić, że zastanawiałam się, gdzie byli i co robią.

Jak tylko o tym pomyślałam, Chelsea pojawiła się w salonie, niosła pieczywo na
papierowym talerzu. Zmieniła czarną suknie na przypadkowe szorty i koszulkę. Włosy
związała w luźny, koński ogon, a bez makijażu wydawała się młodsza.

- Hej, Greta. Czy mogę się do ciebie przyłączyć? - Usiadła obok mnie zanim jeszcze
odpowiedziałam.

- Pewnie - przesunęłam się na kanapie.

- Cieszę się, że wróciłaś tutaj - powiedziała. - Grega i Clary dom jest naprawdę ładny,
prawda? Cieszę się, że możemy być tutaj a nie w hotelu.

- Taki jest.

- Mam nadzieję na własny dom kiedyś, ale z naszych wynagrodzeń w centrum


młodzieżowym zajmie to trochę czasu, zanim tak się stanie. Nasze mieszkanie jest
naprawdę małe.

chomikuj.pl/top__secret__ 148
Nasze mieszkanie.

- Jak długo żyjecie razem?

- Tylko kilka miesięcy. Jesteśmy razem już prawie rok. Elec wahał się jeszcze co do
oddalenia od matki, ale w końcu uległ. Z Pilar nie było dobrze przez długi czas. Wiesz,
prawda.

- Tak, wiedziałam, że miała problemy.

- Cóż, w ubiegłym roku było dużo lepiej. Ona obecnie ma chłopaka... ale kiedy
okazało się, że Randy umarł, wpłynęło to na nią naprawdę ciężko, więc martwimy się
nawrotem choroby.

- Gdzie jest teraz Elec?

- Tylko na górze.

- Jak sobie radzi?

- Właściwie... on naprawdę działa dzisiaj dość dziwnie.

- Co masz na myśli?

Rozejrzała się, aby upewnić, czy nikt nie słucha naszej rozmowy: - Dobrze... więc,
wyszliśmy nieco wcześniej z czuwania i wróciliśmy tutaj. On...

- On co?

Pochyliła się i szepnęła. - Chciał uprawiać seks.

Prawie wyplułam herbatę.

chomikuj.pl/top__secret__ 149
Dlaczego na Boga ona mi o tym mówi?

Kaszlałam. - Czy to jest coś niezwykłego?

- Nie... to znaczy.. on ma ogromny apetyt na seks, ale to było inne.

Ogromny apetyt seksualny…

Dałam z siebie wszystko, aby grać jakby to było zwykłe i udawać, że nie byłam z tego
powodu chora, że nie przewraca mi się w żołądku przy tej rozmowie, która, byłam prawie
pewna, że sprawi mi traumę. - Inny?

- Wróciliśmy tutaj i natychmiast zaciągnął na górę, zaczął zrywać ze mnie ubranie.


To było jakby chciał pogrzebać swoje uczucia, aby zapomnieć o tej nocy. Zrozumiałam to.
Ale potem, gdy już zaczął nie mógł dokończyć. Spojrzenie w jego oczach... to było jakby
umysł był gdzieś indziej. Następnie po prostu pobiegł do łazienki, zatrzasnął drzwi i
usłyszałam uruchomienie prysznica.

- Mówił coś potem?

- Nie. Nic.

- To musiało mieć coś wspólnego, z tym wszystkim co miało miejsce dzisiaj -


powiedziałam.

I przez to, nie chciałam wspominać o owijaniu ręki wokół mojej szyi, Chelsea.

- Nie mogę tak go zostawić - odparła.

- Co znaczy, że zostawisz go?

- Nie powiedział ci? Nie mogę zostać na pogrzeb.

- Dlaczego?

chomikuj.pl/top__secret__ 150
- Mój samolot odlatuje o dziewiątej rano. Moja siostra wychodzi za mąż jutro. Wiem,
że... w piątek wieczorem ślub, prawda? Myślę, że robią w dniu powszednim, aby obniżyć
koszty miejsca o połowę. Ale nadal to jest do dupy dla reszty nas, którzy pracują lub mają
życie. Jestem jej druhną. Moment nie mógł być gorszy.

Ona wyjeżdża.

- Kiedy Elec wraca?

- Wylatuje w sobotę w nocy.

- Och.

Skrzyżowała nogi i wzięła kęs pieczywa. - Czy on zawsze był tak skomplikowany?
Mam na myśli, kiedy był młodszy?

- Przez krótki czas, jaki go znałam, chciałabym powiedzieć, że … tak. Jego pisanie
książki może być tego dobrym przykładem.

Przechyliła głowę. - Jego pisanie... książki?

Ona nie wie?

- Och.. hmm.. po prostu bawił się tym. Nie powinnam była przywoływać tego. To bez
znaczenia.

- Wow, muszę spytać go o to. Nie mogę uwierzyć, że nie wiedziałam, że lubi pisać. O
czym jest książka?

Jak nie mógł jej o tym powiedzieć?

Zaczęłam panikować. - Po prostu fikcja. Nie mów, że ci powiedziałam -


potrząsnęłam głową, zachęcając ją do odpuszczenia temu. - Nie powinnam niczego takiego

chomikuj.pl/top__secret__ 151
mówić.

Jego głos był zimny. - Nie. Nie powinnaś.

Obie odwróciłyśmy się w tym samym czasie, aby zobaczyć Eleca stojącego przed
nami.

Cholera.

Lodowate spojrzenie mówiło wszystko co potrzebowałam, by zrozumieć, że


popełniłam błąd. Ale było już za późno. Teraz, był tym kimś kto mógł czynić zniszczenie
poza kontrolą.

Chelsea poklepała miejsce obok niej. - Chodź kochanie. Dlaczego nie powiedziałeś
mi, że piszesz? To takie fajne.

- To naprawdę nie jest wielka sprawa. To takie hobby jakie miałem, kiedy byłem
nastolatkiem.

To nie było hobby, to była pasja.

Dlaczego dalej nie pisze?

- Nie mogę uwierzyć, że mi nigdy nie powiedziałeś - powiedziała.

Odsunął się. - No cóż, teraz już wiesz.

Czekałam na niego, aż spojrzy na mnie, bo mogłam przynajmniej ustami milcząco


przeprosić, ale nigdy nie dostałam szansy na to.

Clara weszła do pokoju. - Elec, mogę coś ci podać? - spytała.

- Coś silnego.

chomikuj.pl/top__secret__ 152
- Nie ma sprawy.

Wróciła z trzema kieliszkami wypełnionymi jakimś alkoholem w kolorze bursztynu.


Elec strzelił sobie dwa pierwsze natychmiast.

Chelsea szepnęła do mnie. - Widzisz? Obiecujesz mieć go na oku dla mnie, dobrze?

Elec wziął ostatni kieliszek i poza zakończeniu spożycia jego zawartości. - Ona nie
musi mieć na mnie oka - wygłosił.

- Wiesz, jak bardzo źle czuję się zostawiając cię samego.

- Nie powinnaś. Nic mi nie będzie. Będę w domu zanim obudzisz się w niedzielę
rano.

Odejdzie ponownie, zanim będę wiedzieć o tym.

Oparła głowę na jego ramieniu. Elec przebrał się w dżinsy, a nogi miał gołe. To
wywoła retrospekcję do nocy z początku jak otworzył drzwi do mnie w mojej sypialni, kiedy
po raz pierwszy odkryłam jak jego piękne nogi były gołe. Chciałam odsunąć tę myśl, bo
Chelsea poprosiła mnie, aby mieć na niego oko. Nie sądzę, że miała akurat to na myśli.

Moja matka weszła do salonu. - Kochanie, myślę, że muszę wrócić do domu i


odpocząć na jutro.

- Dobrze, pójdziemy. - Nie mogłam wstać z kanapy wystarczająco szybko.

Chelsea wstała. - Greta, nie będziemy się znowu widzieć. Nie mogę powiedzieć, jak
bardzo dobrze było cię poznać. Mam nadzieję, że się znów spotkamy.

- Mam tak samo - skłamałam.

Jak przytuliłam ją, spojrzałam za ramię na Eleca i bezgłośnie powiedziałam


„przepraszam”, mając nadzieję, że wybaczy mi wywleczenie kota z worka na temat jego

chomikuj.pl/top__secret__ 153
twórczości. On tylko spojrzał na mnie z nieodgadniętym wyrazem twarzy. Chociaż nie
mogłam zrozumieć, dlaczego nigdy nie wspomniał jej o tym, nawet jeśli byli ze sobą na tyle
poważnie, to nie miało znaczenia. Chciałabym po raz kolejny przekroczyć granice, kiedy
nadejdzie. Pomimo tego, co było między nami na dole domu pogrzebowego, nie miałam
prawdziwego miejsca w jego życiu. Przyrzekłam sobie wtedy tam, że należy utrzymać
dystans od niego jutro, chociażby mnie szukał.

Nie potrzebował mnie. Miał ją. To była moja mantra.

Objęła moją matkę. - Sarah, proszę przyjąć raz jeszcze moje najszczersze
kondolencje. Tak mi przykro, że muszę być jutro na ślubie mojej siostry w Kalifornii.

- Dziękuję - powiedziała matka. Mogłam stwierdzić, że była wyczerpana.

Chelsea szepnęła mi do ucha. - Dziękuję za podzielenie się wiedzą o tym, jak on


uwalnia swą frustrację.

- Za każdym razem.

Dziękuję za traumatyczną mnie.

W innym życiu, ta dziewczyna mogłaby być moją najlepszą przyjaciółką. Mogę tylko
powiedzieć, że była osobą, do której możesz dzwonić o każdej porze dnia i nocy, aby dać
upust swoim problemom. Była tak miła, że byłam w piekle, ponieważ czułam ulgę wiedząc
o tym, że jedzie na samolot jutro rano.

Teraz tylko jedyną przeszkodą było wytrzymanie dwudziestu czterech godzin.


Następnie Elec będzie w samolocie, odejdzie ponownie z mojego życia.

Prawda?

To nie do końca okazało się tak proste.

chomikuj.pl/top__secret__ 154
CHAPTER 14

To był piękny dzień, mimo ponurego nastroju. Ptaki ćwierkały, słońce świeciło, a mi
naprawdę udało się spać. Ale to nie był mój zwykły, piękny, wiosenny poranek w Bostonie.
Dzisiaj moja mama będzie musiała pochować męża po raz drugi w życiu, a Elec swojego
ojca.

Nie zdawałam sobie sprawy, dopóki Chelsea powiedziała mi ostatniej nocy, że


wyjeżdża, ile niepokoju wyrządziła jej obecność. Nawet, jeśli będę musiała się ponownie
zmierzyć z Eleciem, to dzisiaj nie czuję się nawet w połowie tak strasznie jak wczoraj.

Kiedy weszłam do pokoju matki, siedziała na łóżku trzymając zdjęcie ślubne jej i
Randy'ego. Miała na sobie prostą, białą garsonkę na ich ceremonię w Bostońskim ratuszu.
Wydawali się wtedy naprawdę szczęśliwi.

- Miał wiele demonów, ale kochał mnie - powiedziała. - To chyba jedyna rzecz, której
byłam pewna, która przyszła od niego.

Owinęłam ramię wokół niej i objęłam spojrzeniem zdjęcie w jej uścisku. - Pamiętam
ten dzień, jakby było to wczoraj. To małżeństwo… to był jak nowy początek dla niego, ale
on nigdy nie był w stanie rozliczyć się ze swoją przeszłością lub swoim gniewem. Nigdy nie
otworzył się tak przede mną, a ja nigdy nie naciskałam.

Brzmi znajomo.

Kontynuowała. - Tak naprawdę, nie chciałam wiedzieć wszystkiego, tak myślę. Po


bólu straty twojego ojca, po prostu chciałam czegoś prostego. To było nieco egoistyczne z

chomikuj.pl/top__secret__ 155
mojej strony. - Zaczęła płakać. - Byłam ostatnio wścibska i to spowodowało wiele napięć.
Czułam wstyd, że nigdy nie zaangażowałam się w sytuację z Eleciem. Żyłam w bańce.

- Cóż, od żadnego z nich nie można było łatwo się dowiedzieć, jak pomóc -
stwierdziłam.

Otarła oczy i spojrzała na mnie. - Przykro mi, że musiałaś przez to przejść.

- Ja? Przejść przez co?

- Wiedzieć Eleca z nią... z Chelsea.

- Co masz na myśli?

- Ja wiem, Greta.

- Co myślisz, że wiesz?

- Wiem, co się wydarzyło między tobą, a nim w noc przed wyjazdem do Kalifornii.

Odłożyłam zdjęcie, opuściłam je na łóżko, aby zapobiec przypadkowemu rozbiciu o


ziemię w środku mojego szoku. - Co?

- Wstałam wcześnie tego dnia, Elec nie wiedział o tym. Widziałam jak opuszcza twój
pokój, aby wrócić do swojego. Później, po południu po powrocie do domu ze sprawunkami,
poszłam sprawdzić, co u ciebie, ale udałaś się do sklepu. Znalazłam opakowanie
prezerwatyw w pokoju, a także trochę krwi na twoim prześcieradle. Tydzień po jego
wyjeździe byłaś tak przygnębiona. Chciałam powiedzieć ci, że wiem. Chciałam być z tobą
tam, ale nie chciałam zawstydzać cię lub wprawiać kogoś w kłopoty z Randym. Wściekłby
się jak diabli. Powtarzałam sobie, że masz osiemnaście lat, jeśli zechcesz żebym wiedziała,
to mi powiesz.

- Wow, nie mogę uwierzyć, że przez cały ten czas wiedziałaś.

chomikuj.pl/top__secret__ 156
- On był twoim pierwszym...

- Tak.

Trzymała mnie za rękę. - Przykro mi, że nie było mnie tam dla ciebie.

- W porządku. Tak jak powiedziałaś, lepiej, że trzymałaś to dla siebie.

- Czy to … tylko seks... czy coś więcej?

- To znaczyło dla mnie dużo więcej. Myślę, że czuł się tak samo w tamtym czasie. Ale
teraz to nie ma znaczenia.

- Wydaje się być całkiem na poważnie z tą dziewczyną.

- Tak. Mieszkają razem.

- On nie jest żonaty, prawda.

Zmrużyłam oczy. - Co to ma znaczyć?

- Wystarczy, że jeśli między wami nie ma nic, tak jak mówisz, to może być ostatnia
szansa na otworzenie się między sobą. Skoro nie ma Randy'ego, prawdopodobnie nigdy nie
zobaczymy ponownie Eleca po dzisiejszym dniu.

Mimo, że wiedziałam, że ma rację, to naprawdę uderzyło mnie to, jak mówiła.

- Dzięki za radę, ale jestem pewna, że statek już odpłynął.

Łza spłynęła mi po policzku pomimo próby bycia niewzruszoną.

- Oczywiście, ale nie dla ciebie.

chomikuj.pl/top__secret__ 157
***

Poczułam, że był tuż za mną. Nawet zanim moje ciało zaczęło go tam czuć. Okna w
kościele były otwarte, a rześki wiatr przysunął do mnie zapach wody kolońskiej i tych
papierosów. Było dziwnie pocieszające to. Wcześniej był jedynie zapach palonych świec
otaczających ołtarz i od czasu do czasu zapach lilii, które przywieziono tutaj z domu
pogrzebowego.

Mama i ja siedziałyśmy w pierwszej ławce. Odwróciłam się, aby dojrzeć Eleca


siedzącego obok Grega i Clary. Przybyli tylko kilka minut po nas. Ubrany w czarną,
satynową koszulę pod szyję bez krawata, spoglądał w dół. Albo nie złapał mnie na
obserwowaniu go przez tych kilka sekund, albo udawał, że nie zauważył.

Nie było w połowie tak wielu ludzi, jak było na czuwaniu. Było cicho, z wyjątkiem
odległych odgłosów ruchu i echa butów ludzi idących długim przejściem na swoje miejsca.

Organista zaczął grać On Eagle’s Wings, a muzyka sprawiła, że łzy mojej matki
płynęły intensywniej.

Ksiądz wygłosił mowę pochwalną, co było ogólne i bezosobowe. Kiedy mówił o


Randym, jako o „kochającym ojcu” każdy mięsień w moim ciele się skręcał. Technicznie,
jeśli Randy i Elec mieliby normalne relacje, jego syn mógłby zdobyć się na przemowę. Nie
mogłam sobie wyobrazić, co by właściwie powiedział Elec, gdyby miał okazję. Zamiast tego
miał cichy moment. Nie płakał. Nie patrzył w górę. Był po prostu... tam, jak przypuszczam
było lepiej niż jakby się w ogóle nie pokazał. Musiałam mu przyznać uznanie za to.

Msza minęła szybko i na koniec ksiądz podał adres cmentarza oraz ogłosił, że
rodzina pragnie zaprosić wszystkich na posiłek w lokalnej restauracji po pochówku.

Obserwowałam jak Elec, Greg i kilku innych mężczyzn, którzy byli przyjaciółmi
Randy'ego, udali się, aby wynieść trumnę z kościoła. Elec nadal nie wykazywał żadnych
emocji.

chomikuj.pl/top__secret__ 158
Moja matka zdecydowała się nie używać limuzyny, więc jechałyśmy razem w moim
wynajętym samochodzie podążając za karawanem. Greg, Clara i Elec byli w samochodzie za
nami.

Kiedy dotarliśmy na cmentarz, zebraliśmy się wokół ogromnej rozgrzebanej dziury,


która została wykopana w ziemi tuż przed granitowym nagrobkiem z wyrzeźbionym na
przedzie nazwiskiem O'Rourke. Pytanie, czy moja mama będzie pochowana na tej samej
działce czy z ojcem, przeszło mi przez głowę.

Elec wyszedł z samochodu i podszedł do miejsca, gdzie stałam, patrzył w dół dziury.
Wpatrywał się w nią tak samo jak ja. Gdy odwrócił się do mnie, jego spojrzenie było
przepełnione paniką.

To zabawne, jak szybko odsunął na bok swoją dumę, kiedy naprawdę można było
poczuć, że jest kimś, kto potrzebuje pomocy. Wyciągnęłam rękę do jego dłoni. Nie stawiał
oporu.

- Nie mogę tego zrobić - powiedział.

- Co?

- Co jeśli zechcą, abym pomógł obniżyć trumnę do ziemi? Nie mogę tego zrobić.

- W porządku, Elec. Nie musisz nic robić, jeśli nie chcesz. Nie sądzę, że jest to coś, co
spodziewają się, abyś zrobił.

Tylko skinął głową i mrugnął, ale nic nie mówił. Przełknął nerwowo. Potem puścił
moją rękę, odwrócił się i przepchnął przez ludzi, którzy zaczęli przyjeżdżać. Szedł w dół
drogi, dalej i dalej od miejsca pochówku.

Bez myślenia o tym, obróciłam się na pięcie, aby go dogonić.

- Elec... czekaj!

chomikuj.pl/top__secret__ 159
Kiedy się zatrzymał, jego oddech był cięższy niż mój, chociaż biegłam. Gdybym
myślała, że on miał załamanie ostatniej nocy w domu pogrzebowym, to się myliłam. Byłam
całkowicie pewna, że to był moment, w którym w rzeczywistości się stacza.

- Jest po prostu w tej części coś, co sprawia, że ostatecznie odrzuca mnie. Nie mogę
patrzeć, jak opuszczają go do ziemi, nie mówiąc już o przykładaniu ręki do tego.

- W porządku. Nie musisz.

- Nie sądzę, że nawet on by chciał mnie tutaj, Greta. Tak czy inaczej, nie mogę być
świadkiem tego.

- Elec, to naprawdę normalna reakcja. Nie musimy wracać. Zostanę tu z tobą.

Ciągle kręcił głową na nie i patrzył daleko ode mnie. Był pogrążony w myślach.

Czarny kruk wylądował w pobliżu nas i zastanawiałam się, co to symbolizuje.

Po kilku sekundach ciszy zaczął mówić. - To było podczas jednej z naszych


najgorszych walk, prawdopodobnie około roku zanim cię poznałem. Randy powiedział, że
woli być martwy i pogrzebany, niż żyć, aby zobaczyć, kim się, kurwa, stanę. - Spojrzał na
swoje buty i pokręcił kilkukrotnie głową. - Powiedziałem mu coś w zamian, w rodzaju: No
cóż, będę uśmiechnięty przez cały czas, jak będą cię opuszczać do ziemi. - Wypuścił
powietrze, jakby trzymał je cały czas, gdy mówił.

Zaczęłam płakać. - Elec...

Mówił szeptem, patrząc w niebo. - Nie chciałem tego. - Ledwo go słyszałam i zdałam
sobie sprawę, że to dlatego, iż rozmawiał w tej chwili z Randym.

Spojrzał na mnie z ręką na piersi. - Muszę się stąd wydostać. Nie mogę tu być.
Zatracam się. Czuję, że nie mogę oddychać.

Nagle ruszył szybko, a ja za nim.

chomikuj.pl/top__secret__ 160
- Ok. Gdzie? Gdzie chcesz iść? Lotnisko?

- Nie... nie. Masz samochód, prawda?

- Tak.

- Po prostu zabierz mnie, wypierdalajmy stąd.

Kiwnęłam głową i poszedł za mną w dół żwirowej drogi do parkingu. Tłum wciąż
gromadził się wokół grobu kilka metrów dalej. Wygrzebałam swoje klucze, otworzyłam
samochód i Elec wsiadł trzaskając drzwiami.

Natychmiast uruchomiłam silnik i wycofałam się, skierowałam do wyjazdu.

- Gdzie chcesz jechać?

- Gdziekolwiek, do cholery, jakieś skrajnie przeciwne miejsce do tego koszmaru.


Wystarczy pojeździć przez chwilę.

Elec opierał głowę o siedzenie z zamkniętymi oczami. Jego klatka piersiowa unosiła
się i opadała, kiedy poluzował trzy pierwsze guziki koszuli. Kiedy dotarliśmy do
czerwonego światła, wysłałam wiadomość do matki.

Wszystko jest w porządku. Elec miał coś w rodzaju ataku paniki i jadę
na przejażdżkę z nim. Upewnij się, że Greg podwiezie cię do restauracji i
niech wie, że Elec jest ze mną. Nie wiem, czy przegapimy posiłek.

Nie spodziewałam się odpowiedzi, ponieważ pogrzeb nadal ma miejsce, ale miałam
nadzieję, że sprawdzi telefon, kiedy zauważy nasze zniknięcie.

Mruknął. - Kurwa.

chomikuj.pl/top__secret__ 161
- Co?

- Moje papierosy są w samochodzie Grega. Ja naprawdę ich potrzebuję.

- Możemy się zatrzymać i dostać jakieś.

Podniósł rękę. - Nie, nie przestawaj. Jedź.

Więc, to jest to, co robiłam. Przez bite dwie godziny, jechałam po autostradzie. Był
środek dnia, więc ruch był niewielki. Elec przez cały czas był cicho, głównie patrzył w okno.

Musiałam się zatrzymać w pewnym momencie, inaczej wylądowalibyśmy w innym


stanie. Faktycznie, piętnaście minut później przywitał mnie napis: Witamy w Connecticut.
Chciał, abym zabrała go w przeciwny kierunek do cmentarza, aby zapomnieć. Nagle
wpadłam na genialny pomysł i wiedziałam dokładnie, gdzie możemy iść.

- Jeszcze tylko kolejne dwadzieścia minut, a potem mam zamiar się gdzieś
zatrzymać, dobrze?

Odwrócił się do mnie i odezwał po raz pierwszy od wielu godzin. - Dziękuję.

Chciałam sięgnąć do jego ręki, ale napotkałam opór. Kilka minut później, wyglądał
jakby zasnął. Pamiętałam Chelsea mówiącą, że nie był w stanie się wyspać, odkąd
dowiedział się, że Randy zmarł.

Telefon zadzwonił i podniosłam go.

- Cześć, mamo.

- Greta, martwimy się. Posiłek się skończył. Czy wszystko w porządku?

- Wszystko jest dobrze. Nadal jadę. Mam zamiar zatrzymać się szybko. Nie martw
się, dobrze? Przykro mi, że musiałam cię zostawić.

chomikuj.pl/top__secret__ 162
- Ze mną jest dobrze. Najgorsze minęło. Zostanę z Gregiem i Clare na noc.
Wystarczy, że zadbasz o Eleca. On nie powinien być sam.

- Dobrze. Dziękuję za zrozumienie, mamo. Kocham cię.

- Też cię kocham.

Zbliżaliśmy się do celu, więc trąciłam Eleca. - Obudź się. Jesteśmy.

Przetarł oczy i spoglądał na mnie, kiedy jechaliśmy długim podjazdem.

- Czy bierzesz mnie do magicznej krainy Oz?

Miał rację. Podjazd do budynku przypominał mi żółtą, ceglaną drogę do masywnego


zamku na jej końcu.

- Nie, głupku. To kasyno.

- Uciekliśmy z pogrzebu, więc wzięłaś mnie do świątyni hazardu? Co jest kurwa?

Kiedy odwróciłam się i spojrzałam na jego twarz, spodziewałam się zobaczyć


zdezorientowany wygląd, ale zamiast tego dał mi rzadki, ale prawdziwy uśmiech, który
widziałam tylko kilka razy, mówił mi, że bawi się ze mną. Miał ten sam wygląd, który
zawsze sprawia, że moje serce trzepocze.

Potem zaczął się śmiać histerycznie w swoje ręce. Myślę, że coś majaczył.

- Myślisz, że to niesmaczne?

Potarł oczy. - Nie, myślę, że to kurwa genialne!

Kiedy zatrzymałam się na miejscu parkingowym, nadal się śmiał.

chomikuj.pl/top__secret__ 163
- Cóż, powiedziałeś mi, abym cię zabrała w miejsce zupełnie przeciwne do
cmentarza, Elec.

- Tak, myślałem może o japońskiej restauracji Zen lub nie wiem... może plaży?

- Chcesz odjechać?

- Do diabła, nie. Nigdy bym nie wymyślił tego sam, ale cholera, jeśli jest jedno
miejsce, gdzie mogę utopić swoje smutki, to byłoby właśnie to. - Spojrzał przez okno, a
następnie rzucił mi wyraz twarzy, który wprawił mnie w dreszcze. - Tak, pomóż mi utopić
smutki, Greta.

***

Napływ dymu tytoniowego, kiedy weszliśmy do budynku prawie mnie udusił.

Zakaszlałam. - Nie będziesz miał problemu ze znalezieniem swoich 'lasek'


nowotworowych w tym miejscu. Chyba , każdy może tutaj palić. Po druga strona, czyli
niepalący, są w mniejszości.

- Spróbuj się bawić, sis. - Uścisnął mnie żartobliwie. Reakcja mojego ciała na jego
silne ręce na moich ramionach nie była zaskoczeniem. Jeśli będzie dotykał mnie tak, to
będzie to długi dzień.

- Proszę, nie nazywaj mnie tak.

- Co preferujesz, abym jak cię nazywał? Nikt nas nie zna. Możemy przybrać jakieś
nazwy. Oboje jesteśmy ubrani na czarno. Wyglądamy jak mafia wysokiego stopnia.

- Cokolwiek byle nie sis - krzyknęłam przez rozdźwięczone dźwięki setki maszyn do
gry, jak weszliśmy do jednego z budynków.

chomikuj.pl/top__secret__ 164
- W co lubisz grać? - spytałam.

- Chcę uderzyć do jednego ze stołów - powiedział. - A ty?

- Ja po prostu udam się do the penny slots21.

- The penny slots? Będziesz dzika dzisiaj, co?

- Nie śmiej się.

- Nie idziesz do kasyna, aby grać w to, zwłaszcza w te grosze.

- Nie wiem jak gra się przy którymś ze stołów.

- Mogę ci pokazać, ale najpierw musimy wziąć jakieś napoje - mrugnął. - Zawsze
alkohol przed twoją grą w pokera.

Zajęło mi chwilę. Zawsze lizać ją zanim wbijać się w nią 22.

Przewróciłam oczami. - Boże, niektóre rzeczy nigdy się nie zmieniają. Przynajmniej z
powrotem wróciły twoje sprośne dowcipy. Oznacza to, że zrobiłam coś dzisiaj dobrze.

- Poważnie, ten pomysł... - Rozejrzał się. - Przyjazd tutaj... to było idealne.

Po kupieniu nieco żetonów, ja z Eleciem skierowałam się do pokoju z


przyciemnionym światłem, gdzie ludzie grają w gry stołowe. Był tam bar w rogu.

- W co oni grają? - spytałam.

- Kości. Jest to gra w kości. Czego chcesz się napić?

- Może być rum z colą.


21 Maszyny losujące kilka obrazków, jak są te same to wygrywa się
22 Always liquor before you poker / Always lick her before you poke her - gra zdania

chomikuj.pl/top__secret__ 165
- Ok, będę z powrotem. Nie idź wygrywać czegokolwiek beze mnie - powiedział
odchodząc z uśmiechem.

Uśmiech na jego twarzy sprawił, że czułam się naprawdę szczęśliwa, choć


wiedziałam, że wszystko to było chwilowym odwróceniem od bólu, jakiego doświadczył
wcześniej.

Kiedy czekałam na powrót Eleca z naszymi napojami, udałam się do jednego ze


stolików i stanęłam tuż za graczami, którzy tam stali. Czerwony na twarzy, pijany
mężczyzna z południowym akcentem i kowbojskim kapeluszem uśmiechnął się do mnie
przed powrotnym spojrzeniem na grę.

Nie rozumiejąc, jak gra się w tą grę, rozmarzyłam się i patrzyłam na stół, aż wszyscy
zaczęli klaskać. Kiedy pijany facet okazał się wygranym, odwrócił się i złapał mnie w pasie.

- Ta piękna pani to mój dobry urok szczęścia. Nie miałem żadnego zwycięstwa
dzisiaj, aż pojawiła się znikąd. Nie pozwolę ci odejść z pola widzenia.

Jego oddech śmierdział piwem, a pot nasączył koszulę.

Uśmiechnęłam się do niego, bo wszystko wydawało się dość niewinne. To znaczy,


dopóki on nie walnął mnie w dupę... naprawdę mocno.

Kiedy odwróciłam się, aby odejść, Elec zbliżał się z dwoma napojami w ręku. Nie
uśmiechał się już.

- Powiedz mi, że nie widziałem, jak cholerny brudas klepie cię w tyłek. - Nie czekając
na odpowiedź. - Trzymaj to - powiedział.

Złapał faceta za szyję. - Kim ty kurwa myślisz, że jesteś kładąc ręce na niej w taki
sposób?

Mężczyzna uniósł dłonie. - Nie wiedziałem, że jest z kimś. Pomogła mi.

chomikuj.pl/top__secret__ 166
- To wyglądało jakbyś pomagał sobie. - Elec przywlekł go za szyję do mnie. -
Przeproś ją, teraz.

- Widzisz kolego...

Elec mocniej ścisnął jego szyję. - Przeproś.

- Przykro mi - wykrztusił mężczyzna.

Elec nadal wzburzony nie odrywał wzroku od faceta.

Wskazałam na drinki w moich dłoniach. - Chodź, Elec. Proszę, chodźmy.

Odetchnęłam z ulgą, kiedy wziął ode mnie drinka i zaczął odchodzić.

Mężczyzna zawołał za nami. - Masz szczęście, że przyszedłeś po nią. Właśnie miałem


ją zapytać czy dmuchnie w moje kości.

Elec obrócił się wkoło i skierował na faceta, ale wpadłam przed niego blokując jego
cel. W procesie tym, naparcia na mnie, oba napoje rozlały się na moją sukienkę.

- Elec, nie! Nie możemy być wyrzuceni stąd. Proszę. Błagam cię.

Pomimo maniakalnego spojrzenia, jakimś cudem, Elec wycofał się. Myślę, że


wiedział, że gdyby zrobił kolejny krok do przodu, oznaczałoby to koniec naszej nocy. Byłam
zadowolona, uświadomił sobie, że facet nie był tego wart.

- Możesz podziękować jej, że nadal masz twarz - powiedział przed opuszczeniem przez nas
pokoju.

Szliśmy w milczeniu, w kierunku wyjścia, dopóki nie spojrzał na moją sukienkę,


kiedy wróciło jasne światło.

chomikuj.pl/top__secret__ 167
- Cholera, Greta. Jesteś brudna.

- Bardzo brudna - roześmiałam się.

- Chodźmy. Kupię ci nowy strój.

- W porządku. Jestem tylko trochę mokra.

Dobry Boże, Greta. Dobieraj mądrze słowa.

- Nie, nie jest dobrze. To była moja wina.

- To wyschnie. Powiedzmy, jeśli dziś w nocy coś wygrasz, możesz wydać wszystko na
nowy strój dla mnie w jednym z tych drogich sklepów. To jedyny sposób, w jaki pozwolę ci
wydać pieniądze dla mnie.

- Lepiej wezmę się do pracy, ponieważ pachniesz jak bar.

- Dlaczego eh, dziękuję.

- Po pierwsze, dostańmy dla nas kolejny dorosły napój. Chodź.

Przykleiłam się do Eleca, podczas gdy zamawialiśmy napoje w innym barze. - Chcesz
iść oglądać, jak grają w pokera czy wolisz grać w grę dla starych pań na slotach?

- Chciałabym oglądać twoją grę.

Spojrzał na stoły pokerowe obserwując scenę. - Po sekundzie myślenia, nie będę


mógł się skoncentrować, ci wszyscy ludzie tam. Faceci skupią się wszyscy na tobie, a ja
naprawdę nie czuję się dobrze, aby walczyć dzisiaj raz jeszcze. Dlaczego więc nie
rozdzielimy się na chwilę. Pójdziesz zagrać na maszynach, a ja znajdę cię, jak pogram kilka
rund.

Odwróciłam się do maszyn po przekątnej pokoju. - Będę więc tam.

chomikuj.pl/top__secret__ 168
Jak odszedł, myślałam o tym, że powinnam spytać go, dlaczego tak bardzo
przeszkadza mu, kiedy inni faceci uderzają do mnie. Byłam przecież singlem. Czy nie
powiedział, że nie było miejsca na to bym dbała o niego? Więc, dlaczego go to obchodzi
skoro jest z Chelsea? Musiałam znosić obserwując jego dziewczynę tuż przede mną, więc
dlaczego nie powinien on znosić widoku faceta flirtującego ze mną?

Chciałam mu wysłać to pytanie smsem, ale nie byłam pewna, czy ma ten sam numer
telefonu, co siedem lat temu. Postanowiłam napisać na stary numer telefonu i tak, aby
uspokoić swoją pierś, a jeśli nie był to już jego numer to niech tak będzie.

Jakie to ma znaczenie dla ciebie, że faceci uderzają do mnie? Nie


powinieneś się przejmować.

Przez kilka minut nie było odpowiedzi. To nie był już jego numer. Cóż, nadal czułam
się dobrze pisząc te słowa.

Wybrałam maszynę Lucky Seven, usadowiłam się obok starszej kobiety, której włosy
miały dość dużo chyba niebieskiego.

Uśmiechnęła się do mnie. Jej szminka była chyba najjaśniejszą, fluorescencyjną


różową, i miała jej smugę na przednich zębach.

Pociągnęłam dźwignię parokrotnie, nie zwracałam uwagi na nic, czy wygrywałam


czy nie.

Jej głos zaskoczył mnie. - Wyglądasz, jakbyś miała coś na głowie.

- Naprawdę?

- Kto to jest i co zrobił?

Nigdy nie zobaczę tej kobiety ponownie po dzisiejszym dniu. Może powinnam po
prostu wydusić z siebie to wszystko.

chomikuj.pl/top__secret__ 169
- Chcesz długą wersję czy krótką?

- Jestem dziewięćdziesięciolatką i kolacja w bufecie otwiera się za pięć minut. Daj mi


skróconą wersję.

- Dobrze. Jestem tu z moim przyrodnim bratem. Siedem lat temu spaliśmy ze sobą
tuż przed jego wyjazdem.

- Tabu... lubię to. Dalej.

Roześmiałam się. - Dobrze... dobrze, to był pierwszy i ostatni facet, na którym


kiedykolwiek mi naprawdę zależało. Nigdy nie myślałam, że go znów zobaczę. Jego ojciec
zmarł w tym tygodniu i wrócił na pogrzeb. Nie był sam. Przyjechał z dziewczyną, którą
podobno kocha. Wiem, że ona go kocha. Jest dobrą osobą. Musiała wrócić do Kalifornii
wcześniej. Jakoś skończyło się na tym, że jestem w kasynie właśnie z nim. Jutro wyjeżdża.

Pojedyncza łza spłynęła mi po twarzy.

- To wygląda, jakby nadal ci na nim zależało.

- Tak jest.

- Cóż, masz dwadzieścia cztery godziny.

- Nie, nie zamierzam zmieniać planów i rzeczy z nim.

- Czy on jest żonaty?

- Nie.

- Zatem masz dwadzieścia cztery godziny. - Spojrzała na zegarek i oparła się na jej
chodziku by wstać. Podała mi rękę. - Jestem Evelyn.

chomikuj.pl/top__secret__ 170
- Cześć, Evelyn. Jestem Greta.

- Greta... los dał ci szansę. Nie spierdol tego - powiedziała zanim ruszyła z
chodzikiem.

W ciągu kilku następnych minut myślałam o tym, co powiedziała, kiedy bezmyślnie


pociągałam za dźwignię na tym groszowym automacie. Nawet, jeśli Elec nie byłby z
Chelsea, fakt pozostaje, że nigdy nie mógłby czuć byśmy byli razem, bo jest Pilar. Nie
wiedziałam, czy coś się zmieniło w tym względzie teraz.

Mój telefon zadzwonił. To był Elec.

Wiem, że nie powinienem się przejmować. Ale jeśli chodzi o ciebie to,
co ja powinienem czuć nigdy nie wydawało się ważne.

W tej jednej chwili podjęłam decyzję, nie będę niczego inicjować między sobą, a
Eleciem, ale chciałam zachować otwarty umysł. Nie chciałam niczego wykluczać. Chciałam
mieć nadzieję. Ponieważ już wiedziałam, że kiedyś będę mieć dziewięćdziesiątkę i czekać na
obiad w formie bufetu. Kiedy nadejdzie ten czas, nie chcę mieć o nic żalu.

chomikuj.pl/top__secret__ 171
CHAPTER 15

Światła zaczęły migać na maszynie i dzwoniła jak szalona. Kilka siódemek ułożyło się
w prostym, ładnym rzędzie. Liczba punktów wyświetlała się wciąż i wciąż.

Rozejrzałam się, aby zobaczyć wszystkie oczy w najbliższej okolicy skupione na


mnie.

Ludzie zaczęli klaskać.

Moje serce biło.

Kurcze. Wygrałam.

Wygrałam.

Co mogłam wygrać.

Nadal nie wiedziałam. Nie mogłam tego wyciągnąć z maszyny. Podała mi tylko
liczbę kredytów, a nie kwotę w dolarach. Kiedy wszystko się w końcu zatrzymało, a kupon
został wyrzucony, wzięłam go do budki kasjera. - Myślę, że wygrałam, ale nie mogę się
dowiedzieć ile?

- Czy chcesz wypłacić gotówkę?

- Hmm, tak.

chomikuj.pl/top__secret__ 172
Osoba zdawała się być mniej zachwycona pomocą mi.

- Jak dużo wygrałam?

- Jeden tysiąc.

- Tysiąc centów?

- Nie, tysiąc dolarów.

Zakryłam swoje usta i mówiłam do mojej dłoni. - Mój Boże!

- Chcesz w pięćdziesiątkach czy w setkach?

- Hmm... w setkach.

Podała mi zwitek gotówki, westchnęłam przed udaniem się na poszukiwania Eleca.

Kiedy podążałam moją drogą przez jasne światła i chaos, pieniądze wypalały dziurę
w mojej torebce, w końcu znalazłam go przy jednym ze stołów pokerowych. Był pogrążony
w myślach, drapał się po brodzie i nie wiedział, że go obserwuję. Jego koszula była jeszcze
bardziej poluzowana, a rękawy podwinięte. Włosy miał w nieładzie od ciągłego
przesuwania dłonią we frustracji. Język przesuwał się tam i z powrotem po kolczyku w
wardze, jak się koncentrował. Coś było w nim tak, boleśnie seksownego przez kontrast
pomiędzy jego nowym wyglądem w okularach, a tatuażami na całych ramionach.

W końcu uderzył kartami w dół i bezgłośnie powiedział „kurwa”. Spojrzał na telefon


i wstał od stołu. Kierował się w moją stronę, kiedy tylko mnie zauważył uśmiech pojawił się
w kąciku jego ust.

- Straciłem dwieście dolarów. Byłem przez jakiś czas do przodu, ale potem, w
ostatniej grze, spieprzyłem. Jak tobie poszło?

Wsadziłam rękę do torby i wyjęłam gotówkę. - Och... wiesz... kulawa maszyna z

chomikuj.pl/top__secret__ 173
centami.

- Żartujesz ze mnie?

- Tysiąc dolarów – powiedziałam, machając mu przed twarzą i podskakując.

- Cholera, Greta! Gratuluję!

Kiedy przyciągnął mnie do szybkiego, ale mocnego uścisku, szybko zamknęłam oczy,
ponieważ czułam się tak dobrze ponownie, znajdując się w jego ramionach. Każdy nerw w
moim ciele ożył w tej krótkiej chwili.

Ciągle słyszałam głos Evelyn w mojej głowie.

Masz dwadzieścia cztery godziny.

Było to teraz we mnie obecne. Śmieszna wizualizacja Evelyn z pistoletem przy mojej
głowie weszła do mego umysłu.

Włożyłam pieniądze do torebki. - Chodźmy na obiad z tej okazji.

Kiedy szliśmy korytarzem w poszukiwaniu restauracji, zadzwonił jego telefon.


Zatrzymaliśmy się na nasz utwór.

- Hej, skarbie - szybko zerknął na mnie, kiedy to powiedział i odruchowo się


odwróciłam.

Z sercem w ustach, odeszłam kilka metrów, wciąż słuchając każdego słowa.

- Cieszę się, że z tobą wszystko w porządku.

- Tak naprawdę to lekko spanikowałem na pogrzebie. Greta woziła mnie przez jakiś
czas, aż się uspokoiłem. Skończyliśmy w kasynie w Connecticut. To jest właśnie to gdzie
jesteśmy.

chomikuj.pl/top__secret__ 174
- Zrobię to.

- Ja też.

- Baw się dobrze. Powiedz wszystkim, że mówię: Cześć.

- Też cię kocham.

Też cię kocham.

Cóż, to był powrót do rzeczywistości. I dlaczego zdenerwowałam się, że powiedział


jej prawdę, jakby ta podróż była jakimś sekretnym spotkaniem? W tym momencie zdałam
sobie sprawę, że mam urojenia. Oczywiście, jego uczucia po zobaczeniu mnie mogły być
nieco sprzeczne, ale kochał ją, nie mnie. Jasne i proste. Jego serce było w innym miejscu.

Podszedł do mnie. - Hej.

- Hej.

- To była Chelsea. Mówi ci cześć i dziękuje za pomoc dzisiaj.

Błysnęłam fałszywym uśmiechem. - Hej i nie ma za co.

- Czy zorientowałaś się na co masz ochotę?

Przyznam, że prawdziwa odpowiedź na to pytanie, byłaby jakimś punktem wyjścia


dla mnie.

Zauważyłam, że rum z colą zaczął na mnie działać, powiedziałam. - Idę do łazienki.


Zdecyduj na co masz ochotę.

Skorzystałam z okazji, aby odświeżyć się nieco, choć wciąż śmierdziałam alkoholem,
który rozlał się wcześniej na sukience. Myślę, że teraz mogę sobie pozwolić na kupno jakiejś

chomikuj.pl/top__secret__ 175
nowej.

Kiedy wyszłam z łazienki, Elec patrzył na swój telefon. Kiedy podniósł wzrok, jego
twarz wydawała się blada.

- Wszystko w porządku?

Jego ręka drżała, a on nie chciał mi odpowiedzieć.

- Elec?

- Właśnie dostałem wiadomość. Z nieznanego numeru.

Podał mi telefon.

Byłam zdezorientowana. - 22?

- Spójrz o której przyszła wiadomość.

- 2:22. To dziwne, ale dlaczego ci przeszkadza?

- Randy urodził się dwudziestego drugiego lutego.

Ciarki przeszły przeze mnie. - Myślisz, że wiadomość jest od Randy'ego?

Jego oczy pozostały skupione na telefonie. - Nie wiem, co o tym myśleć.

- To może być zwykły zbieg okoliczności. Dlaczego po prostu nie odpowiesz na ten
numer od 22?

- Zwykle nie wierzę w takie gówno. Nie mam pojęcia. Po prostu zdziwiło mnie to.

- Mogę zrozumieć, dlaczego.

chomikuj.pl/top__secret__ 176
Elec był skupiony przez cały czas naszego posiłku w Steakhouse. Wiedziałam, że
bada wiadomość. Szczerze mówić, to także mnie zszokowała.

Błyski jasnego światła kasyna po kolacji nie zrobiły nic, aby rozjaśnić nastrój Eleca.
W pewnym momencie poszłam kupić dla nas kilka drinków.

Kiedy wróciłam do miejsca, gdzie siedział, moje serce upadło do żołądka. Ocierał łzy
z oczu. Zszokowało mnie to, kiedy zobaczyłam jak mój twardy, przyrodni brat ociera łzy
otwarcie.

To był dowód, że nie zawsze możemy wybrać moment, kiedy rzeczywistość uderza w
nas. Czasami jest to przewidywalne, a czasami zdarza się w miejscu najmniej
spodziewanym. Nie płakał na czuwaniu czy pogrzebie, ale wybrał tę chwile tutaj, w tym
zatłoczonym kasynie, aby wyrzucić to z siebie.

- Nie patrz tak na mnie, Greta.

Ignorując jego prośbę o prywatność, postawiłam napoje i zsunęłam się na miejsce


blisko niego. Przyciągnęłam go do siebie i trzymałam przy swojej piersi. Nie stawiał oporu.
Wilgoć z jego łez sączyła się przez górę mojej sukienki. Jego paznokcie wbijały się w moje
plecy, jakby trzymając mnie miał trzymać swoje życie. Im mocniej płakał, tym bardziej
chciałam go pocieszyć i mocniej go trzymałam.

Nikt nie zauważył nas w kącie pokoju, mimo że nie miałoby to dla mnie znaczenia,
jeśli by zobaczyli.

Jego drgania wydawały się uspokoić, ostatecznie po prostu oddychał przy mojej
klatce piersiowej.

- Nienawidzę tego - powiedział. - Nie powinienem płakać przez niego. Dlaczego


płaczę przez niego?

- Bo go kochasz.

chomikuj.pl/top__secret__ 177
Jego głos zadrżał ponownie. - On mnie nienawidził.

- Nienawidził, cokolwiek zobaczył w tobie, co przypominało mu siebie. Nie


nienawidził cię. Nie mógł. Po prostu nie wiedział, jak być ojcem.

- Jest tak wiele spraw o których ci nie mówiłem. Skręca mnie ta rzecz, mimo całego
tego gówna, jakie przeżyliśmy, nadal chciałem, aby kiedyś był ze mnie dumny, chciałem,
aby mnie kochał.

- Wiem o tym.

W dalszym ciągu opierał się o mnie. W pewnym momencie spojrzał w górę, a jego
szare oczy oplecione były czerwienią. - Co ja bym zrobił dziś bez ciebie?

- Cieszę się, że dziś wieczór mogę być z tobą.

- Nigdy wcześniej przed nikim nie płakałem. Ani razu.

- To nie pierwszy raz wśród nas.

- To był zły żart kiedyś tam. Wiesz, prawda?

Oboje się zaśmialiśmy. Wyobrażałam sobie, jak dobrze musi się czuć, kiedy się
śmieje. Jak dla mnie, nigdy nie czułam się lepiej, śmiejąc się, kiedy następuje to płakaniu.

- Sprawiasz, że czuję wiele rzeczy, Greta. Zawsze tak jest. Gdy jestem przy tobie, czy
to przy dobrych czy przy złych rzeczach.... czuję wszystko. Zdarza się, że nie za dobrze sobie
z tym radzę, a jak z tym walczę, sprawia to, że mam wrażenie bycia dupkiem. Nie wiem, jak
to nazwać, to, że wiem, że widzisz prawdziwą mnie. Po drugie, widząc cię ponownie po raz
pierwszy, kiedy stałaś w ogrodzie... to było tak, jakbym nie mógł ukryć siebie - potarł mój
policzek kciukiem. - Wiem, że to trudne, gdy widziałaś mnie z Chelsea. Wiem, że wciąż
zależy ci na mnie. Czuję to nawet wtedy, kiedy udajesz, że to powstrzymałaś.

- To było trudne, ale było warto, aby być w stanie zobaczyć cię ponownie.

chomikuj.pl/top__secret__ 178
- Nie chcę już dziś więcej płakać.

- Nie chcę, abyś płakał więcej, w ogóle. Ale jeśli czujesz, że masz taką potrzebę, nie
bój się. To dobrze, że uwalniasz to.

Wpatrywał się w moje usta. Patrzyłam na jego. W ciągu kilku ostatnich minut osłabił
mnie. Chciałam go pocałować. Wiedziałam, że nie mogę, ale potrzeba była tak silna,
musiałam wstać z siedzenia.

Czułam się, jakby zaraz pękła zarówno fizycznie jak i emocjonalnie. Siedzieliśmy pod
kątem od koła ruletki. To była jedyna gra nie maszynowa, w którą zrozumiałam, jak się gra.
Musiałam wykorzystać jakoś moją impulsywność i wpadłam na pomysł.

Kiedy uprawiasz hazard z sercem, bierzesz szansę wydania pieniędzy jak nic.
Udałam się do stołu ruletki i rzuciłam kilka żetonów w dół na jeden numer.

- Obstawiam wszystko - powiedziałam.

Pracownik kasyna spojrzał na mnie, jakbym była szalona.

Elec podszedł stając za mną. - Co robisz?

Nie wiedział, który zakład był mój. Moje serce biło szybciej z każdym obrotem koła, a
wszystko co potem się działo było w zwolnionym tempie.

Eleca ręce były na moich ramionach, jak nasze oczy pozostały skupione na kole.

Ruletka się zatrzymała.

Oczy pracownika niemal wyszły z jego głowy.

Ktoś podał mi drinka, który nie był mój.

chomikuj.pl/top__secret__ 179
Więcej alkoholu rozlało się na mnie.

Ludzie klaskali, dopingowali, gwizdali.

- 22 jest zwycięzcą!

- To ja. Wygrałam.

Elec uniósł mnie w powietrze, okręcił nas oboje.

Kiedy postawił mnie, spojrzał na mnie w szoku. - Postawiłaś na 22? Do cholery,


postawiłaś wszystko na 22! Czy masz pojęcie ile pieniędzy właśnie wygrałaś?

Odwróciłam się do mężczyzny za stołem.

- Ile po prostu wygrałam?

- Dziewiętnaście tysięcy dolarów.

- Cholera, Greta - Elec wziął moją twarz w dłonie, ścisnął policzki i powtórzył. -
Jasna cholera. - Wydawało się, że miał zamiar dać mi uroczysty pocałunek, ale się
powstrzymał.

Właśnie wygrałam olbrzymią ilość pieniędzy, ale to nie miało znaczenie, tak jak
dzielenie tego momentu z nim. Nic nie pokona uczucia rąk na mojej twarzy, widzenia
uśmiechających się jego oczu skupionych na mnie, kiedy zmienia się nieszczęśliwy
kierunek liczby 22 w coś pozytywnego. Jeśli za te pieniądze mogłabym kupić więcej czasu z
nim, dałabym każdy czerwony cent.

Elec i ja podeszliśmy do budki kasjera oszołomienni. Podczas, kiedy zbierałam


pieniądze, stanął z tyłu, rozmawiał z kilkoma osobami, które były przy stole, kiedy
wygrałam.

Zdecydowałam się wziąć czek na większość, ale poprosiłam o tysiąc w gotówce.

chomikuj.pl/top__secret__ 180
Również dostałam bezpłatny klucz do pokoju hotelowego w kasynie. Zbiło mnie to z tropu,
nie byłam pewna, czy powinnam wspomnieć o tym Elecowi.

Do czasu, kiedy wróciłam do niego, stal już samotnie z wielkim uśmiechem na


twarzy.

Podałam mu dziesięć banknotów stu dolarowych. - Chcę byś to wziął.

Jego uśmiech zniknął, próbował mi wręczyć to z powrotem. - Nie wezmę pieniędzy


od ciebie.

- Jeśli nie ty, to bym nawet nie postawiła na 22. Wybrałam to dla ciebie.

- Nie ma mowy - pchnął w moją stronę. - Weź to.

Nie ustąpiłam. - To jest tylko część wygranej. Mam czek na całą resztę. Mam zamiar
wygraną umieścić w banku, aby pomóc mojej mamie. Jeśli nie skorzystasz z tej gotówki, ja
postawię wszystko.

- Nie rób tego. Nie ma możliwości, abyś dziś miała trzy razy szczęście.

Wzruszyłam ramionami. - Nie wezmę tego z powrotem. Więc, albo to zabierzesz,


albo zagram tym.

Westchnął. - Powiem ci coś. Wezmę pieniądze, spędzimy razem noc.


Będziemy mieć czas w naszym życiu.

- Dobrze - usta rozprzestrzeniły się w uśmiechu. - Mogę z tym żyć.

Spojrzał na kartę, którą trzymałam. - Co to jest?

- Och... hm... także dali mi klucz do pokoju za darmo. Domyślam się, że chcesz mnie
przytrzymać jeszcze chwilę i wydać wszystką wygraną z powrotem w kasynie. Nie będę go
używać. Wrócimy później do Bostonu, prawda?

chomikuj.pl/top__secret__ 181
- Żadne z nas tak naprawdę nie będzie w stanie prowadzić wieczorem.

- Chcesz zostać na noc? Nie możemy spać w tym samym pokoju.

- Nie sugeruję tego, Greta. Wezmę pokój dla siebie.

Oczywiście. Teraz czułam się jak głupia zakładając nawet, że było to to, co miałam
na myśli.

- Racja. W porządku. Jeśli uważasz, że to dobry pomysł, możemy się zatrzymać.

- Prawda jest taka, że nie jestem jeszcze do końca gotowy zakończyć noc. Nie chcę
ponownie mierzyć się z rzeczywistością, dopóki to nie będzie konieczne. Mój lot jest
dopiero jutro wieczorem. Jeśli wyjedziemy rano, będziemy mieli mnóstwo czasu.

Potarłam jego ramię. - Ok - wyszłam za nim z pokoju gier. - Gdzie najpierw idziemy.

- Kupić ci nowy strój. Mogę ci to załatwić. Pojedziemy później na clubbing. Nie


możesz tak iść.

- Clubbing?

- Tak. Mają nocny klub na dole.

- Czy mam się martwić? Dokładniej, co uważasz za klubowy strój?

Spojrzał na mój ubiór. - Coś, co nie sprawi, że będziesz wyglądać jak


osiemdziesięciopięcioletnia grecka kobieta w żałobie.

Wygładziłam swoją sukienkę. - Co chcesz przez to powiedzieć?

- Sprawiasz wrażenie takiej pijanej greczynki, ponieważ pachniesz jak wiadro wódki.

chomikuj.pl/top__secret__ 182
- Dzięki tobie.

- Chodźmy wydać nieco pieniędzy.

chomikuj.pl/top__secret__ 183
CHAPTER 16

- Co o tym myślisz? - Uniosłam kanarkowożółtą, szyfonową sukienkę mini z


wieszaka.

- Będziesz wyglądać jak banan.

Wybrałam inną. - A ta?

Elec pokręcił głową. - Nie.

Podniósł bordową, satynową z cekinami, które współgrały z tatuażem na jego


ramieniu, kiedy ją mi pokazywał. - Ta jest gorąca. To jest to.

Na początku myślałam, że jest na niej wszystkiego za dużo, ale zgodziłam się


przymierzyć.

Z trzech sukienek, które przymierzyłam, ta jedna, którą przyniósł, wyglądała


najlepiej na moim ciele. W rzeczywistości pokazała, że mam cycki, a krótka długość
podkreślała nogi. Musiałam dać mu kredyt zaufania. Cekiny sprawiały, że była nieco
krzykliwa, ale w końcu ubieraliśmy się do klubu.

Sukienka była dopasowana tak dobrze, naprawdę, że nawet nie chciała ze mnie zejść.
Zamek się zablokował, a nie mogłam jej ściągnąć przez głowę. Zaczęłam się pocić, bo nie
mogłam dotrzeć do zdiagnozowania problemu.

- Wszystko tam w porządku? - spytał Elec.

chomikuj.pl/top__secret__ 184
- Ugh... możesz sprawdzić, czy jest gdzieś ekspedientka, która może mi pomóc?

- Jaki jest problem?

- Nie mogę zdjąć sukienki.

- Cóż, skończyłaś mój stek i swój obiad...

- Zamek się zaciął!

Roześmiał się. - Mogę pomóc.

- Nie! Chcę czuć się bardziej komfortowo niż...

Zasłona się nagle odsunęła i wszedł do środka. - Chodź do mnie.

Ciepło jego ciała było namacalne w małej przestrzeni. Odsunął wszystkie moje włosy
do przodu i przesunął dłonią po materiale, który się zablokował. Mój oddech przyspieszał z
każdą sekundą, kiedy jego ręce pracowały przy zamku u góry pleców.

Obraz w mojej głowie prezentował, jego zrywającego sukienkę ze mnie i owijającego


moje nogi wokół siebie, co nie pomagało.

- Nie żartowałaś - powiedział bawiąc się ze mną. Po około minucie usłyszałam jak
mówi. - Gotowe.

- Dziękuję.

Powoli opuścił suwak o kilka centymetrów, a następnie zatrzymał. Wszystko wolne.


Ale jego ręce pozostały na moich ramionach. Spojrzałam w dół, a kiedy uniosłam wzrok,
patrzył w moje oczy, stojąc za mną, za pośrednictwem lustra.

Odwróciłam się gwałtownie. Nasze twarze były blisko siebie, a jego oczy opadły na

chomikuj.pl/top__secret__ 185
moje usta, pozostając tam. Tym razem nie próbował ukryć faktu, wydawał się wręcz być
zahipnotyzowany przez nie.

Zamknął na chwilę oczy, jakby chciał odeprzeć ochotę pocałowania mnie. Martwiło
mnie, że gdyby spróbował, to bez wątpienia wiedziałam, że nie mogłabym mu się oprzeć.
Pocałowałabym go całą sobą. Ten brak samokontroli mnie przerażał.

To było niemożliwe, aby w tej chwili zobaczyć coś poza jego osobą, żadnej Chelsea,
żadnych konsekwencji. Pamięć o jego ustach na mnie, on głęboko w moim ciele,
przytłaczała mnie.

Mój umysł mógł mówić inaczej, ale ciało wiedziało lepiej. Wiedziałam, że bycie w
jego uścisku było jedyną rzeczą, której pragnęłam każdego dnia w przeciągu ostatnich
siedmiu lat.

Nikt nie był w stanie się z nim mierzyć lub zastąpić go.

Elec zrujnował mnie.

Mógł być teraz z Chelsea, ale moje ciało wciąż wierzyło, że należy do niego, czy
wiedział o tym czy nie, czy to było dobre czy złe.

On był jej.

Ja byłam jego.

To. Było. Popieprzone.

Ekspedientka podeszła. - Czy wszystko w porządku?

- Tak! - odkrzyknęłam.

Nie. Nie, nie jest.

chomikuj.pl/top__secret__ 186
***

Nic się nie stało.

Elec wyszedł z przymierzalni, gdy tylko ekspedientka przerwała naszą chwilę.

Skończyliśmy na wybieraniu ubrań w sekcji męskiej, aby miał się w co ubrać tej
nocy.

Następnie udaliśmy się do holu, aby zarezerwować dla niego pokój. Nalegał na
płacenie kartą kredytową, a nie zapasem pieniędzy.

Wycofaliśmy się do naszych oddzielnych pokoi z prysznicem i zaplanowaliśmy


spotkać się za pół godziny, aby udać się do nocnego kluby Roxy.

Kiedy woda lała się na mnie, czułam, że dobrze zmywam z siebie alkohol i pot ciała.
Chociaż wydawał się to być najdłuższy dzień w moim życiu, myśl, że zbliża się koniec,
przeraziła mnie.

Nie trzeba dodawać, że mój prysznic był jego najzimniejsza odmianą. Pomimo
temperatury, potrzeba rozładowania napięcia, które budowało się cały dzień między moimi
nogami była przytłaczająca. Zsunęłam się na podłogę w jednym miejscu, pozwalałam
wodzie obijać się o mnie, gdy masowałam łechtaczkę myśląc o nim.

Eleca twarz między moimi nogami, jego kolczyk na wardze, sunący po łechtaczce,
podczas gdy ssał mnie łapczywie...

Jego przekłuty penis w moim gardle...

Czucie go głęboko we mnie…

Jego oczy przyklejone do moich, kiedy dochodzi…

chomikuj.pl/top__secret__ 187
Punkt kulminacyjny nadszedł niemal gwałtownie.

Moje plecy nadal opierały się o zimne kafelki prysznica, kiedy usłyszałam pukanie.

Cholera! Albo straciłam poczucie czasu, albo był za wcześnie.

- Chwileczkę!

Wytarłam się tak szybko, jak tylko mogłam. Narzuciłam na siebie nową sukienkę,
szybko przesunęłam szczotką po włosach i otworzyłam drzwi.

- Wow. - Po długiej przerwie dodał. - Na pewno nie przypominasz już starszej pani w
żałobie.

- Jak teraz wyglądam?

- Wyglądasz na zaczerwienioną, w tej chwili. Czy czujesz się dobrze?

Mając przed sobą osobę, o której myśląc masturbowałam się kilka sekund wcześniej,
nie było to czymś, co mogłabym powiedzieć, że przydarzyło mi się wcześniej.

- Czuję się dobrze.

- Na pewno?

Wydęłam usta, próbując nie wyglądać na winną. - Tak.

Był ubrany na zabój w ciemnych dżinsach i zapinanej koszulce, którą kupił na dole w
sekcji męskiej. Bardziej swobodny wygląd przekształcił go z powrotem w Eleca, jakiego
pamiętałam. Jego włosy wciąż były mokre, a sposób, w jaki były ułożone podkreślały jego
oczy.

Pieprzone okulary.

chomikuj.pl/top__secret__ 188
- Czułem się tak dobrze biorąc prysznic - powiedział.

- Wiem, co masz na myśli.

Sama odczuwałam to szczególnie dobrze.

- Czy musisz wysuszyć włosy?

- Tak. Daj mi minutkę.

Poszłam do łazienki i wzięłam się za suszenie, tak szybko jak się dało, po czym
ułożyłam szybki kok.

Kiedy wróciłam do pokoju, Elec przeglądał ESPN, leżąc na łóżku i odpoczywając z


rękami pod głową. Jego koszulka podjechała wyżej, drażniło mnie patrzenie na jeden z
jego tatuaży koniczynek na brzuchu. Stało się dla mnie jasne, że zaspokojenie się pod
prysznicem nie zrobiło nic, aby rozwiązać mój „problem”. Im prędzej będziemy mogli
wydostać się z tego pokoju, tym lepiej.

- Jestem gotowa.

Podskoczył i wyłączył telewizor. Poszłam za nim do drzwi.

- Odświeżenie ci pomogło – powiedział, gdy weszliśmy do windy. - Lubię twoje


włosy tak uczesane.

- Naprawdę?

- Tak. To w taki sposób miałaś je ułożone w nocy, kiedy pierwszy raz cię spotkałem.

- Jestem zaskoczona, że przypomniałeś sobie o tym.

Naszła mnie nostalgia, kiedy myślałam o tym, jak czekałam na niego przy oknie

chomikuj.pl/top__secret__ 189
pierwszego wieczoru. Nie miałam pojęcia, co za przygoda mnie czeka z Eleciem.

- Byłaś tak niewinna wtedy. Po prostu starałaś się być słodka dla mnie, a ja byłem
takim kutasem.

- Byłeś. Ale ja lubiłam to w tobie.

- Kiedy nie doprowadzałem cię do płaczu?

- Miałam chwile, kiedy brałam cię zbyt poważnie, ale ogólnie twoje ciosy były
zabawne. Nie patrzę w tył na nic negatywnego.

- Byłaś nieco masochistką. Takie coś sprawiło, że wykręciłem się z diabelskiego


planu dość wcześnie.

- Cóż, nie byłeś dokładnie taki, jak chciałeś, abym uwierzyła, że jesteś.

- Okazałaś się nie taka zaś niewinna.

Nasze seksualne napięcie, napływające przez wycieczkę po zakamarkach pamięci


dobiegło końca, kiedy dotarliśmy na piętro Roxy. Weszliśmy na granicę ciemnego kluby, a
Elec zniknął w migających światłach stroboskopowych, aby znaleźć nam drinki.

Bas muzyki wibrował przeze mnie, jak kołysałam się, próbując nabrać nastroju,
kiedy czekałam.

Kiedy wrócił z piwem i moim drinkiem, nie mogłam zrobić pierwszego łyku
wystarczająco szybko. W gardle poczułam zamrożony, pokruszony lód z daliquiri. Staliśmy
na drugim poziomie, patrzyliśmy w dół na rój ludzi na parkiecie, popijając swoje napoje.
Alkohol musiał być moim najlepszym przyjacielem dzisiaj. Nie chciałam, całkowicie się
schlać, jednak miałam nadzieję, że pomoże mi zapomnieć o jutrze.

Dobry szum zaczął się budować, jak poczułam pewny uchwyt Eleca na nadgarstku.

chomikuj.pl/top__secret__ 190
- Chodź - jego palce przesunęły się po moich plecach, kiedy prowadził nas ku
schodom.

Mogłam się spodziewać, że może zechcieć poprowadzić mnie na parkiet. To czego


nie mogłam przewidzieć, to jak fenomenalnym był tancerzem.

Oczy kilku kobiet w klubie podążały za każdym jego ruchem, jak odkryłam po raz
pierwszy, że mój przyrodni brat może być tak cholernym tancerzem.

Któż by wiedział?

Chociaż tak naprawdę nie powinno mnie to dziwić, że ktoś, kto może pieprzyć jak
Elec, może również poruszać swoim ciałem tak dobrze w inny sposób?

Czułam się jak te kobiety. Wszystkie miałyśmy jedną wspólną cechę. Wszystkie
chciałyśmy kawałek jego, a żadna z nas nie dostanie żadnego.

Poważnie. Jego ruchy były podobne jak u striptizera, ale to było jeszcze bardziej
droczące, ponieważ wiadomo było, że nie pozbędzie się ubrania.

To było naprawdę jak erotyczny pokaz: sposób, w jaki poruszał biodrami, sposób w
jaki jego tyłek się kołysał w rytm muzyki, sposób w jaki język sunął powoli po jego kolczyku
w wardze, jak zagubił się w rytmie.

Wyobraźcie sobie, że oglądacie Magic Mike, a DVD zatnie się tuż przed powtórką
rozpoczęcia pierwszej sceny. To był oglądanie tańca Eleca.

Poruszałam ciałem do muzyki, obok niego, ale on nigdy nie położył na mnie rąk,
kiedy razem tańczyliśmy.

W pewnym momencie, jego gorący oddech połaskotał moje ucho, kiedy pochylił się
do mnie. - Znajdę łazienkę. Zostań tu, gdzie mogę cię znaleźć.

Po tym, jak Elec zostawił mnie samą, mężczyzna ubrany w różową koszulę z

chomikuj.pl/top__secret__ 191
kołnierzykiem zaczął ze mną tańczyć. Zaczął mówić głośno przez muzykę, jak zadał mi
jakieś pytanie, na które dałam mu odpowiedź jednym słowem.

Kilka minut później od tyłu poczułam, owijającą się rękę wokół mojej talii.
Wciągając zapach skóry od razu zidentyfikowałam Eleca, więc nie opierałam się, kiedy
przyciągnął mnie do siebie. Po odwróceniu się twarzą do niego, jego oczy skupiały się na
moich z ostrzegawczym wyrazem. Nie mógł nic powiedzieć o moim tańcu z tamtym
facetem, bo to byłoby niewłaściwe ze względu na jego sytuację. Nie miał prawa do
powstrzymywania mnie od tańczenia z kimś. Ale wiedział, że mógł odciągnąć mnie z
powodu wizualnego efektu jaki na mnie wywoływał.

Retrospekcja wiadomości Eleca w noc mojej randki z Coreyem wiele lat temu
powrócił do mojej głowy.

- Nawet go nie lubisz.

- Skąd to wiesz?

- Ponieważ lubisz mnie.

Po tym, jak Elec zabrał mnie z dala od faceta, puścił mnie. Z powrotem tańczyliśmy
do muzyki w szybkim tempie i po kolejnej rundzie napojów, łatwiejsze stało się zagubić w
nastroju. W przeciągu godziny, nigdy nie przestaliśmy tańczyć. Nawet jeśli się nie
dotykaliśmy, oczy Eleca pozostały mocno skupione na mnie. Sala zaczęła się nieco kołysać;
to był najwyraźniej wskaźnik, że być może był to czas, aby przystopować z piciem.

Nagle muzyka zmieniła się na pierwszą, wolną piosenkę tej nocy. Alarm zadźwięczał
w mojej głowie. To nie mogło się zdarzyć. Pokręciłam głową na niego, aby podążył za mną z
parkietu. Zaczęłam schodzić, poczułam jego dłoń na mojej. Zatrzymałam się i odwróciłam.

Wciąż trzymając mnie za rękę powiedział bezgłośnie. - Zatańcz ze mną.

Mimo, że wiedziałam że to mógł być moment, który całkowicie mnie uwolni,


pokiwałam głową i niechętnie pozwoliłam na przyciągnięcie mnie do niego. Wypuścił

chomikuj.pl/top__secret__ 192
głęboki oddech w chwili, kiedy wylądowałam w jego ciepłych ramionach.

Zamknęłam oczy, oparłam głowę o jego pierś i przyznałam się do bólu, który
budował się we mnie od chwili, kiedy po raz pierwszy zobaczyłam go z Chelsea. Z każdym
biciem jego serca, kolejna z moich starych ran pękała, niszczyła wszystkie mechanizmy
samoobrony, które starałam się wdrożyć na te ostatnie kilka dni.

Gdybym nie zmieniła swojej pozycji, może udałoby mi się dotrzeć do sensu utworu.
Ale wolałam się karać i potrzebowałam wiedzieć, czy jego wyraz twarzy dopasowuje się do
intensywności bicia jego serca.

Policzkiem powoli odsuwałam się od jego piersi. Kiedy podniosłam głowę do góry i
spojrzałam na niego, pochylił swoją niemal dokładnie w tym samym czasie, jakby czekał, aż
na niego spojrzę.

Pragnienie w oczach było rażące. Odetchnęłam, aby złapać oddech, kiedy ciężki
wydech wyszedł z jego ust. Gdy nie mogła go pocałować, chciałam przynajmniej smakować
każdy jego oddech.

Potem dotknął swoim czołem moje.

To był prosty i niewinny gest, jak dla pary w kulminacyjnej części utworu i było to
dla mnie.

Aby uchronić się przed upadkiem w głąb tego, celowo odtwarzałam jego słowa dla
Chelsea w mojej głowie. Ja też cię kocham.

To. Był. Mój. Punkt. Przełamania.

Oderwałam się od niego i uciekłam z parkietu.

Słyszałam, jak woła za mną. - Greta, czekaj!

Łzy spływały mi po twarzy, jak topiłam się w tłumie klubu, wpadałam na pijanych

chomikuj.pl/top__secret__ 193
ludzi, kiedy starałam się znaleźć wyjście. Ktoś rozlał napój na mnie przez to wszystko. Nie
obchodziło mnie to. Po prostu musiałam się wydostać.

Stracił mnie w tłumie.

Po ucieczce z ciemności klubu, światła lobby kasyna były miłym kontrastem.

Pobiegłam do windy i wcisnęłam przycisk w górę, mając nadzieję, że dostanę się do


pokoju jak najszybciej. Drzwi zaczęły się zamykać tuż przed zobaczeniem wytatuowanego
ramienia, wsuwającego się do środka, co skłoniło je do ponownego otwarcia.

Jego oddech był urywany. Drzwi się zamknęły.

- Co to znaczy do cholery, Greta? Dlaczego uciekasz ode mnie w taki sposób?

- Po prostu muszę wrócić do mojego pokoju.

- Nie w ten sposób.

Nacisnął przycisk stop, spowodował, że winda podskoczyła przy zatrzymaniu.

- Co robisz?

- To nie tak chciałem zakończyć naszą noc. Przekroczyłem linię. Wiem o tym.
Zgubiłem się w tej chwili z tobą, jest mi tak cholernie przykro. Ale nie zamierzam iść dalej,
bo nie będę zdradzał Chelsea. Nie mogę jej tego zrobić.

- Nie jestem tak silna jak ty. Nie możesz tańczyć ze mną tak, patrzyć na mnie,
dotykać mnie w taki sposób, jeśli nie możemy nic z tym zrobić. A dla przypomnienia, nic
chciałabym, abyś ją zdradzał.

- Czego chcesz?

- Nie chcę ci mówić jednej rzeczy i działać w sposób sprzeczny z tym. Nie mamy

chomikuj.pl/top__secret__ 194
wiele czasu razem. Chcę, żebyś ze mną rozmawiał. Ta noc w czasie czuwania... ty owinąłeś
rękę wokół mojej szyi. Czułam się przez chwilę, jakbym była w tym miejscu, w którym
skończyliśmy. To coś w rodzaju, jak się czuję przy tobie przez cały czas. Potem, później tego
wieczoru, Chelsea powiedziała mi, co się stało po powrocie do domu.

Zerknął. - Dokładnie, co ci powiedziała?

- Czy ty myślałeś o mnie? Czy to dlatego nie mogłeś skończyć tamtej nocy?

Zrozumiałe więc było, że był zszokowany, że wiedziałam o tym. Nadal nie rozumiem,
dlaczego Chelsea podzieliła się tym ze mną.

Bo mi zaufała, a nie powinna.

Żałowałam mówienia czegokolwiek, ale było już za późno.

Milczał patrząc na mnie, ale wyglądał, jakby chciał coś powiedzieć.

- Chcę, byś powiedział mi prawdę - odparłam.

Wyraz jego twarzy zmienił się w zły, jakby stracił bitwę o samokontrolę.

- Chcesz poznać prawdę? Byłem z moją dziewczyną i pieprząc ją widziałem nic prócz ciebie.
Taka jest prawda. - Zrobił kilka kroków w moją stronę, a ja cofałam się, kiedy kontynuował:
Prysznic tej nocy był jedynym sposobem, abym mógł dokończyć, wyobrażając sobie dojście
przy twojej pięknej szyi. Taka jest prawda.

Oparłam się o ścianę windy, kiedy oparł dłonie po każdej z moich stron,
kontynuując. - Chcesz więcej? Miałem zamiar poprosić ją o rękę, dzisiaj, na ślubie jej
siostry. Miałem zaręczyć się w tej chwili, ale zamiast tego jestem w windzie, walcząc z
pragnieniem oparcia cię o tą ścianę, i pieprzenia tak mocno i z chęcią, zabrania cię z
powrotem do twojego pokoju.

Moje serce było poza kontrolą i nie jasna część tego co powiedział, sprawiła, że to co

chomikuj.pl/top__secret__ 195
mówił szokowało mnie jeszcze bardziej.

Opuścił ręce i zniżył głos. - Wszystko co myślałem, że wiem, zostało wywrócone do


góry nogami w przeciągu ostatnich czterdziestu ośmiu godzin. Mam wątpliwości we
wszystko, ja kurwa nie wiem co robić. To. Jest. Prawda.

Nacisnął przycisk stop i winda ruszyła na dwudzieste drugie piętro.

Miał zamiar poprosić ją o rękę.

To wciąż widniało. To było jak przebudzenie, dokładnie pokazanie jak daleko od


mojej ligi byłam cały czas.

Drzwi windy otworzyły się, kiedy szliśmy korytarzem po prostu powiedziałam. - Nie
chcę więcej rozmawiać. Muszę być sama.

Nie protestował, kiedy wycofałam się do swojego pokoju bez dalszego mówienia.
Zasmuciło mnie to, że nasza noc została przerwana, ale w końcu stało się jasne, że
spędzenie więcej czasu z nim byłoby niebezpieczne. Wylatuje jutro, nie było wystarczająco
dużo czasu, aby rozwiązać wszystkie nasze uczucia.

Ponieważ nie kupiłam żadnej piżamy, owinęłam się w prześcieradło i położyłam.

Załamaną bombą wniosku, którą puścił na mnie nadal boleśnie pobudzały mnie,
słowa które powiedział, wiedziałam, że sen łatwo nie przyjdzie tego dnia.

Pół godziny minęło. Czułam, jakby to było deja vu, czerwone cyfry budzika drażniły
mnie.

Wiadomość przyszła o drugiej.

Jeśli zapukam do twoich drzwi dzisiaj, nie pozwól mi.

chomikuj.pl/top__secret__ 196
CHAPTER 17

Starał się zrobić dobry uczynek i szanowałam go za to. Tak potężna jak pokusa może
być, miałam na myśli to, kiedy powiedziałam mu, że nigdy nie chciałam, aby ją zdradzał. W
tym samym momencie, gdybym nie poszła do swojego pokoju, nie jestem pewna, czy
bylibyśmy w stanie uniknąć tego co się dzieje. Dziś w nocy okazało się, że niezależnie od
połączeń istniejących w przeszłości między nami, to wciąż było to między nami żywe i
mocne. Dlatego, najlepszym wyjściem było spędzenie reszty nocy z dala od siebie.

Rzucałam się i obracałam, wciąż rozdarta pozostawieniem go w spokoju. Mimo tego,


co się wydarzyło w windzie, nie skaziło to reszty nocy. Musiałam przypominać sobie, jak
ten dzień się zaczął, że wciąż jest w żałobie po ojcu. Naprawdę nie powinien dziś być sam.
Nie wspominając, że marnowaliśmy cenny czas, ponieważ po powrocie do Kalifornii
zapewne nigdy nie zobaczę i nie usłyszę go ponownie.

Miał zamiar ją poślubić.

Zaszeleściły moje prześcieradła, nie mogłam pozbyć się bezsenności. Fakt, że w


moim pokoju było zimno nie pomagał. Wstałam, aby włączyć klimatyzator i złapałam swój
telefon, zanim opadłam na łóżko.

Czy jesteś pobudzony?

Elec: Właśnie miałem zamówić tą niesamowitą sokowirówkę. Jeśli


zamówię już teraz, dorzucą mini chopper w bonusie, a to wszystko za 19,99.

Greta: Czy możemy porozmawiać? Przez telefon?

chomikuj.pl/top__secret__ 197
Nawet nie minęły trzy sekundy, kiedy zadzwonił mój telefon.

- Cześć!

Szepnął. - Cześć.

- Przepraszam - powiedzieliśmy w tym samym czasie.

- Peszek - odparł.

- Ty pierwszy - dodałam.

- Przepraszam za to, co powiedziałem w windzie. Straciłem kontrolę.

- Miałeś być szczery.

- To znaczy, że jest dobrze. Przepraszam za to, że tak wyszło. Wyciągasz najgorsze


rzeczy ze mnie.

- Czuję się dotknięta.

- Kurwa. Wyszło to źle.

Roześmiałam się. - Myślę, że wiem, co chcesz powiedzieć.

- Dzięki Bogu, zawsze możesz wyczytać moje słowa między wierszami.

- Może nie będziemy niczego powtarzać, co zostało powiedziane w windzie. Chcę


tylko porozmawiać.

Słyszałam, jak porusza się w łóżku. Pewnie szykuję się do rozmowy, którą już
zaczęliśmy.

chomikuj.pl/top__secret__ 198
Wypuścił głęboki oddech do telefonu. - Ok. O czym chcesz porozmawiać?

- Mam kilka pytań. Nie wiem, czy to nie jest ostatnia szansa na zadanie ci ich.

- W porządku.

- Czy przestałeś pisać?

- Nie, nie przestałem.

- Jak to się stało, że nie powiedziałeś Chelsea, że piszesz?

- Ponieważ od czasu, kiedy ją spotkałem, pracuję tylko nad jednym projektem, a to


nie jest coś, z czym czuję, że mogę się z nią podzielić.

- Co to jest?

- To autobiografia.

- Piszesz historię swojego życia?

- Tak - westchnął. - Dokładnie.

- Czy ktoś wie?

- Nie. Tylko ty.

- Czy to jest terapia?

- Czasami. Innym razem, trudno przeżyć pewne rzeczy, które wydarzyły się, ale po
prostu czuję, jakbym musiał to zrobić.

- Jeśli ona nie wie o tym, to kiedy piszesz?

chomikuj.pl/top__secret__ 199
- Późno w nocy, gdy śpi.

- Powiesz jej?

- Nie wiem. Są rzeczy, które ją mogą zdenerwować.

- Jak to co zrobiłeś...

- Moja kolej, aby zadać pytanie - przerwał.

- Dobrze.

- Co się stało z facetem, z którym się zaangażowałaś?

- Skąd wiesz, że byłam zaangażowana w ten sposób?

- Odpowiedz pierwsza.

- Miał na imię Tim. Mieszkaliśmy razem przez chwile w Nowym Jorku. Był dobrym
człowiekiem. Chciałam go kochać, ale nie potrafiłam. Fakt, że nie chciałam przenieść się do
Europy dla niego, kiedy w pracy oddelegowano go tam, ukazał to dokładnie. Naprawdę, nie
ma w tym zbyt wiele. Teraz możesz mi powiedzieć skąd wiesz?

- Randy mi powiedział.

- Myślałam, że byliście sobie obcy.

- Wciąż rozmawialiśmy od czasu do czasu. Spytałem go raz o ciebie, a on podał mi tę


wiadomość. Sądziłem, że jesteś szczęśliwa.

- Nie byłam.

- Przykro to słyszeć.

chomikuj.pl/top__secret__ 200
- Czy miałeś jakieś inne dziewczyny poza Chelsea?

- Związek z Chelsea był moim pierwszym poważnym związkiem. Byłem popieprzony


przez długi czas wcześniej.

- Widzę.

- Nie chciałem cię... nie byłaś częścią tego pokręconego czasu. To co się stało między
nami było inne.

- Wiem, co masz na myśli - po chwili ciszy powiedziałam. - Chcę, żebyś był


szczęśliwy, Elec. Jeśli ona sprawia, że taki jesteś, jestem szczęśliwa dla ciebie. Powiedziałeś
mi, że była najlepszą rzeczą, która ci się przydarzyła. To świetnie.

- Nie powiedziałem tak - odparł krótko.

- Tak, tak było.

- Powiedziałem, że to jedna z najlepszych rzeczy. Tak jak ty. Podobnie, ale w innym
czasie.

Inny czas, w czasie, który przeminął.

to sobie teraz, Greta?

- Dziękuję - odparłam.

- Nie dziękuj. Wziąłem twoje, kurwa, dziewictwo i odszedłem. Nie zasługuję na twoje
podziękowanie.

- Zrobiłeś to, co czułeś, że musisz zrobić.

- To było jeszcze gorsze. To było samolubne.

chomikuj.pl/top__secret__ 201
- Wciąż nie zmieniłabym niczego tej nocy, czy to sprawi, że poczujesz się lepiej.

Wypuścił głębokie westchnienie. - Ty poważnie tak mówisz?

- Tak.

- Nie żałuję ani jednej rzeczy, która wydarzyła się tej nocy, tylko tego, co się stało po
- zamknęłam oczy. Oboje byliśmy cicho przez długi czas. Myślę, że dzień w końcu dogonił
nas w fizycznej formie.

- Jesteś tam? - spytałam.

- Nadal tu jestem.

Te słowa tonęły, wiedziałam, że jutro go nie będzie. Musiałam mieć co najmniej


kilka godzin snu przed dwugodzinną drogą powrotną do Bostonu w godzinach porannych.
Musiałam go puścić.

Pozwól mu odejść.

- Mam zamiar spróbować się przespać - odparłam.

- Zostań z telefonem ze mną, Greta. Zamknij oczy. Postaraj się spać. Wystarczy
zostawić telefon.

Naciągnęłam kołdrę na siebie.

- Elec?

- Tak...

- Byłeś najlepszą rzeczą, jaka kiedykolwiek mi się przytrafiła. Mam nadzieję,


że pewnego dnia będę w stanie powiedzieć, że jesteś jedną z najlepszych, ale na razie jesteś
tylko ty.

chomikuj.pl/top__secret__ 202
Zamknęłam oczy.

***

Elec spotkał się ze mną w restauracji hotelowej, z którego oboje się


wymeldowaliśmy.

Wzięliśmy prysznice, ale wciąż mieliśmy na sobie ubrania, które nosiliśmy w klubie.
Lekki zarost pojawił się na jego brodzie po nocy i mimo że jego oczy wydawały się
zmęczone, wciąż wyglądał gorąco w stroju z klubu o dziesiątej rano.

Jego słowa z ostatniej nocy rozchodziły się w mojej głowie. Jestem w windzie,
walcząc z pragnieniem naparcia cię o tą ścianę i pieprzenia tak mocno, że muszę zabrać
cię z powrotem do twojego pokoju.

Zatrzymaliśmy się w kasynowym Starbucksie, a gdy czekaliśmy na nasze kawy,


czułam, że patrzy na mnie. Celowo starałam się nie patrzeć na niego, bo byłam pewna, że
byłby w stanie zobaczyć smutek w moich oczach.

Skończyliśmy nasze śniadanie w drodze. Przejażdżka do domu przebiegła


niesamowicie cicho. To była jak cisza po burzy. Wicher poprzedniego dnia ustąpił,
pozostało głuche i bezradne uczucie poranka.

Lekki rock grał w stacji radiowej, kiedy patrzyłam na drogę. To było uczucie, które
warzyło nad nami niedopowiedzianymi słowami wiszącymi nad nami, kiedy milczeliśmy.

Powiedział jedną rzecz przez całą drogę. - Czy zawieziesz mnie na lotnisko?

- Pewnie - powiedziałam nie patrząc na niego.

Clara pierwotnie miała go zawieźć, nie byłam pewna, jak czułam się ze zmianą

chomikuj.pl/top__secret__ 203
planów, które przedłużą agonię.

Wjechaliśmy na podjazd Grega i Clary. Elec pobiegł zabrać swoje rzeczy, a ja


czekałam w samochodzie. Ponieważ mieliśmy nieco czasu, plan był taki, że podjedziemy do
domu mojej matki i sprawdzimy co z nią, przed udaniem się na lotnisko.

Zostawił telefon na siedzeniu i przyszła wiadomość. Ekran był podświetlony, a ja nie


mogłam nic poradzić, zerknęłam w dół na niego. To była Chelsea.

Będę czekać. Nie mogę się doczekać twojego przyjazdu do domu.


Bezpiecznego lotu. Kocham cię.

Żałowałam, że spojrzałam, ponieważ umacniało mnie to, że był to naprawdę koniec.

Zanim zdążyłam zacząć użalać się nad sobą, Elec wrócił niosąc dużą, czarną, torbę
podróżną. Wsiadł, spojrzał na telefon i wysłał krótką wiadomość, jak wrzuciłam wsteczny i
wycofałam się z podjazdu.

Mamy nie było w domu, kiedy tam dotarliśmy. Kiedy napisałam do niej,
odpowiedziała, że poszła na spacer.

Na pewno nie było moim zamiarem znalezienie się sam na sam z Eleciem w domu, w
którym odbyły się wszystkie nasze wspólnie wspomnienia.

Oparł się o ladę. - Hej, masz jakieś składniki na twoje lody? Pragnąłem ich przez
siedem lat.

Pragnął ich przez siedem lat.

- Może będziesz mieć szczęście – powiedziałam, otwierając zamrażarkę.

Jak na ironię, myślałam, że będę tego potrzebowała, zrobiłam wstępny wkład w


moim ekspresie do lodów w noc przed pogrzebem i umieściłam w zamrażarce. Oczywiście,
nigdy nie wróciłam do domu, żeby go wziąć.

chomikuj.pl/top__secret__ 204
Chwyciłam miskę i wzięłam dwie łyżki z szuflady. Zawsze wspólna miska, jak za
dawnych czasów, trzymałam się tej tradycji.

- Umieściłaś w nich dodatkowe snickersy.

Uśmiechnęłam się. - Tak.

Zamknął oczy i jęknął po wzięciu pierwszego kęsa. - Nie ma nic lepszego niż
pieprzone lody. Brakowało mi tego.

Brakowało mi tego.

Będąc w kuchni i dzieląc się z nim lodami, sprawiało to, że naprawdę można się było
poczuć jakby przeszłość jakichkolwiek innych momentów, nie istniała aż do teraz.
Żałowałam, że nie wrócimy do tego czasu tylko na jeden dzień. Byłby na górze i nie
wyruszał z domu do niej. Chciałam grać w nasze gry wideo. To było takie proste.

Następnie, wspomnienia z nocy, której kochał się ze mną zaczęły migać w moim
umyśle w lawinowym tempie. To nie takie proste. Jego odejście naprawdę zaczęło uderzać
we mnie tak nagle. Cisza nie działa już dłużej na mnie, więc starałam się zacząć lekką
rozmowę, aby zamaskować mój melancholijny stan.

- Co Greg i Clara powiedzieli?

- Pytali, gdzie pojechaliśmy. Powiedziałem im.

- Czy myślą, że to dziwne?

- Mogę powiedzieć, że Greg był nieco zaniepokojony.

- Dlaczego miałby się martwić?

Wyciągnął powoli łyżkę z ust i spojrzał z wahaniem. - On wie.

chomikuj.pl/top__secret__ 205
- Wie co?

- O nas.

Odłożyłam łyżkę i wytarłam kąciki ust. - Skąd?

- Zwierzyłem mu się kilka lat temu. Wiedziałem, że nie powie Randyemu.

- Dlaczego mu powiedziałeś?

- Bo czułem, że musiałem porozmawiać o tym. Nie mam nikogo innego, komu


mógłbym zaufać.

- To po prostu... powiedziałeś mi, żeby nikomu nie mówić, nie robiłam tego przez
długi czas, aż w końcu powiedziałam Victorii kilka lat później.

- Greg jest jedyną osobą, której powiedziałam.

- Ja po prostu nie myślę...

Podniósł ton głosu. - Nie sądziłem, że to, co się wydarzy między nami wpłynie na
mnie w ten sam sposób co na ciebie. Wiem. Ponieważ prowadziłem do tego, abyś w to
wierzyła.

- Myślę, że to już nie ma znaczenia - odparłam nisko pod nosem, myśląc, że mnie nie
słyszy.

Elec skrzywił się biorąc pustą miskę do zlewu, umył ją i umieścił na sitku. Spojrzał
na mnie. - Zawsze będziesz mieć dla mnie znaczenie, Greta. Zawsze.

Po prostu skinęłam głową, nie chciałam uronić łzy, ale czuję się kompletnie
załamana. To było tak różne, od naszego poprzedniego razu, powiedzenie żegnaj. Wtedy,
mimo, że byłam emocjonalnym wrakiem, byłam młoda i podejrzewałam, że moje uczucia

chomikuj.pl/top__secret__ 206
do niego mogły być zauroczeniem, wyrosnę z tego.

Niestety, tym razem po doświadczeniach i z perspektywy czasu, wiedziałam bez


cienia wątpliwości, że jestem w nim beznadziejnie zakochana.

***

Dojazd do lotniska Logana wydawało się, że zajął tylko kilka minut. Różowy odcień
rozświetlił niebo, odpowiedni symbolizm wysyłania Eleca ku zachodowi słońca.
Nieprzygotowani na to, jak się pożegnać, zdecydowałam nie mówić nic podczas jazdy, on
także.

Kiedy wyszliśmy z samochodu zaparkowanego przy krawężniku, tuż przy wejściu do


terminalu, wiatr był potężny wśród ogłuszających dźwięków startujących odrzutowców.

Ściskałam swoje ramiona opiekuńczo stojąc naprzeciwko niego. Nie wiedziałam co


powiedzieć lub zrobić, a nie potrafiłam nawet spojrzeć mu w oczy. Teraz nie było czasu, na
całkowite zamieranie, ale to było dokładnie to, co się ze mną działo.

Spojrzałam w niebo, w ziemię, na wózki bagażowe... gdziekolwiek, ale nie na Eleca.


Wiedziałam, że jak tylko spojrzę w jego oczy, zgubię się.

Jego głos był szorstki. - Spójrz na mnie.

Pokręciłam głową i odmówiłam, kiedy pierwsza łza spłynęła. Otarła moje oko i nadal
spoglądała daleko od niego. Nie mogłam uwierzyć w to co się ze mną dzieje.

Kiedy w końcu spojrzałam w jego oczy, byłam wstrząśnięta widząc, że też jest
załzawiony.

- Wszystko w porządku - odparłam. - Idź. Proszę. Napisz do mnie, jeśli chcesz. To


jest po prostu... nie mogę dłużej się żegnać... nie z tobą.

chomikuj.pl/top__secret__ 207
- Dobrze - odpowiedział tylko.

Pochyliłam się i dałam mu szybki pocałunek w policzek przed popędzeniem z


powrotem do samochodu i zatrzaśnięciem drzwi.

Niechętnie podniósł torbę i ruszył w stronę wejścia.

Kiedy zobaczyłam drzwi automatyczne zamykające się tuż za nim, oparłam głowę o
kierownicę. Moje ramiona drżały, a łzy, z którymi się zmagałam, aby je ukryć, swobodnie
spływały. To była tylko kwestia czasu, zanim ktoś powie, abym odjechała, ponieważ to było
miejsce chwilowego zatrzymania. Po prostu nie mogłam się ruszyć.

W rzeczywistości, ktoś zapukał do mojego okna.

- Jadę, jadę... - odparłam, nawet nie patrząc w górę. Gdy miałam odpalić samochód,
zapukano ponownie.

Spojrzałam w swoją prawą stronę, aby ujrzeć stojącego Eleca.

Gorączkowo otarłam łzy i wysiadłam z samochodu, obeszłam go wokoło. - Czy


zapomniałeś czegoś?

Opuścił torbę i skinął głową na tak. Zaskoczył mnie, kiedy nagle wziął moją twarz w
dłonie i pocałował czule w usta. Czułam się, jakby topniała w jego ramionach. Mój język
instynktownie próbował wejść w jego usta, ale nie otworzył się dla mnie. Ciągle napierał
wargami mocno na moje, oddychał nierówno. To był inny rodzaj pocałunku, nie taki, który
prowadził do czegoś, ale mocny, bolesny.

To był pocałunek na pożegnanie.

Odsunęłam się. - Wynoś się stąd. Przegapisz lot.

Nie mógł oderwać rąk od mojej twarzy. - Nigdy nie chciałem sprawić ci bólu za

chomikuj.pl/top__secret__ 208
pierwszym razem, ale skrzywdzenie cię po raz drugi... to boli, uwierz mi, kiedy mówię, że to
była ostatnia rzecz, jaką kiedykolwiek chciałem zobaczyć w moim życiu.

- Dlaczego wróciłeś właśnie teraz?

- Obróciłem się i zobaczyłem jak płaczesz. Jaki nieczuły dupek zostawiłby cię w taki
sposób?

- Cóż, nie miałeś tego zobaczyć. Naprawdę powinieneś pójść, bo teraz robi się to
jeszcze gorsze.

- Nie chcę byś tak widziała mnie po raz ostatni.

- Jeśli naprawdę ją kochasz, nie powinieneś mnie całować.

Nie miałam zamiaru krzyczeć za to.

- Kocham ją - spojrzał w niebo, a następnie z powrotem na mnie udręczonym


wzrokiem. - Chcesz znać prawdę? Kurwa, ciebie też kocham. Nie sądzę, że zdaję sobie z
tego sprawę, dopóki nie zobaczyłem cię ponownie.

Kocha mnie?

Uśmiechnęłam się ze złością. - Kochasz nas obie? To popieprzone, Elec.

- Zawsze chciałaś uczciwości. Dałem ci ją. Przykro mi, jeśli naprawdę spieprzyłem
robiąc większy bałagan.

- No cóż, ona ma zaletę bycia z tobą w domu. Zapomnisz o mnie ponownie, już
niedługo. To uprości rzeczy - odwróciłam się, aby pójść na miejsce kierowcy.

- Greta... nie odchodź w ten sposób.

- Nie jestem jedyną, która odchodzi.

chomikuj.pl/top__secret__ 209
Zamknęłam drzwi, przekręciłam kluczyk w stacyjce i odjechałam. Spojrzałam tylko
raz w lusterko i zobaczyłam Eleca, wciąż stojącego w tym samym miejscu. Być może moja
reakcja była niesprawiedliwa, ale jeśli mam być szczera ze swoimi uczuciami, tak musiało
być.

Wszystko, co myślałam w drodze powrotnej to jak życie okrutnie odbijało się. „Ten
który uciekł” miał trzymać się z daleka, a nie wrócić i zostawić cię na nowo.

Kiedy wjechałam na podjazd zauważyłam kopertę na siedzeniu pasażera. To był


tysiąc dolarów w gotówce, który mu dałam. Oznaczało to, że wszystkie pieniądze, które
wydaliśmy ostatniej nocy były jego. Była też notatka w środku.

Po prostu nie chcę, abyś brała to jak hazard. Nigdy nie mogłem odwdzięczyć ci się
za wszystko, co mi dałaś, a co dopiero brać pieniądze od ciebie.

***

Dwa miesiące po powrocie Eleca do Kalifornii, w końcu wróciłam do rutyny w


Nowym Jorku.

Moja matka mieszkała ze mną pierwszy miesiąc po śmierci Randy'ego, ale


stwierdziła, że nie jest szczęśliwa mieszkając z dala od Bostonu. Dzięki Gregowi i Clarze
doglądających ją i moim wizytom w co drugi weekend, oswoiła się, jak również mogła
wrócić do swojej normalności.

Elec nie kontaktował się ze mną w żaden sposób. Byłam nieco zawiedziona, że nie
otrzymałam nawet wiadomości, zwłaszcza po tym, jak pozostawiliśmy pewne rzeczy, ale nie
miałam zamiaru być pierwszą, która nawiąże kontakt. Z tego co wiedziałam, nie usłyszę go
ponownie.

Myśl o jego ustatkowaniu ciążyła mi codziennie. Zastanawiałam się czy poprosił


Chelsea o rękę. Zastanawiałam się, czy myśli o mnie. Zastanawiałam się, co by się stało,

chomikuj.pl/top__secret__ 210
gdybym nie poszła wtedy do swojego pokoju ostatniej nocy, kiedy byliśmy razem. Tak więc,
mimo że z powrotem wróciłam do domu, mój umysł był w innym miejscu.

Moje życie na Manhattanie było dość przewidywalne. Pracowałam przez długie dni
w biurze i wracałam do domu około ósmej każdego dnia. Gdybym nie poszła na piwo ze
współpracownikami, zapewne spędziłabym wszystkie dni tygodnia na czytaniu, aż
zasnęłabym z Kindle na twarzy.

W piątkowe noce, moim sąsiadem, Sully i ja jadałyśmy obiad oraz drinki w pubie
Charlie, znajdującym się pod moim mieszkaniem. Większość kobiet w połowie dwudziestki
spędza swoje piątkowe wieczory z chłopakiem lub grupą kobiet w swoim wieku. Zamiast
tego wybrałam spędzenie tego z siedemdziesięcioletnią transwestytą.

Sully był słodkim Azjatą, który przebierał się za kobietę, a w rzeczywistości,


zakładałam, że był kobietą od nocy, kiedy obcisły materiał pokazał nieco masywnych
nieproporcjonalności. Czasem myślałam o Sully jako on, a innym razem jako ona. To nieco
się zmieniało, ponieważ w momencie, kiedy pomyślałam „to”, zakochałam się w nim jak w
osobie, i nie miało znaczenia jakiej jest płci.

Sully nigdy się nie ożenił, nie miał dzieci i bardzo mnie chronił. Za każdym razem,
kiedy jakiś facet wchodził do Charlie's, zwracałam się do Sully żartobliwie. - Co z nim?

Zawsze odpowiedź była ta sama. - Nie wystarczająco dobry dla mojej Grety... ale dla
mnie może być - wtedy po prostu się śmialiśmy.

Zawsze nie byłam zdecydowana co do rozmowy z Sylly o Elecy, ponieważ byłam


prawie pewna, że zechce polować na niego i skopać mu tyłek. Jednego, szczególnego piątku
wieczór, jednak wypiłam zbyt wiele margarity i, w końcu ujawniłam całą historię od
początku do końca.

- Teraz rozumiem - odparła Sully.

- Rozumiesz, co?

chomikuj.pl/top__secret__ 211
- Dlaczego jesteś tutaj ze mną, w każdy piątek wieczorem, a nie na randce z pewnym
mężczyzną, dlaczego nie byłaś w stanie otworzyć serca każdemu. Ono należy do kogoś
innego.

- Kiedyś tak było. Teraz jest po prostu uszkodzone. Jak to naprawić?

- Czasami nie możemy.

Sully gapiła się i podejrzewałam, że mówiła z doświadczenia.

- Sztuką jest, aby zmusić je do otworzenia mimo że jest uszkodzone. Złamane serce
wciąż bije. Jest wielu mężczyzn, którzy, jestem pewna, chcieliby mieć okazję spróbować
naprawić je, jeśli dasz im szansę - kontynuowała. - Powiem ci choć jedno.

- Co?

- Ten... Alec?

- Elec... z E.

- Elec. Ma szczęście, że nie postawił tutaj stopy. Zrobiłabym pożar z jego piłeczkami.

- Wiedziałam, że weźmiesz to w ten sposób. Dlatego bałam się ci powiedzieć.

- I nie wiem kim ta Keisey jest...

- Chelsea…

- Ktokolwiek. Nie ma mowy, żeby była lepsza od mojej Grety, piękniejsza lub o
większym sercu. Jest głupi.

- Dziękuję.

- Pewnego dnia, zda sobie sprawę, że popełnił wielki błąd. Pojawi się tutaj, ty już

chomikuj.pl/top__secret__ 212
dawno odejdziesz, a tylko jedna suka powita go ze mną.

***

W ten weekend poczułam się lepiej, po raz pierwszy Elec odszedł. Mimo, że tak
naprawdę nie zmieniło się nic, słowa Sully pomogły wyprowadzić mnie nieco z
tchórzostwa.

W niedzielę, w końcu zabrałam się zastąpienia mich zimowych ubrań letnimi.


Odkładałam zawsze tą zmianę w szafie, aż było za późno, prawie połowa lata nadchodziła.
Spędziłam cały dzień na praniu, czyszczeniu rzeczy do oddania i staraniu się zorganizować
jakoś moje szuflady. Pogoda była sucha i ciepła, więc okna w moim mieszkaniu pozostały
otwarte.

Postanowiłam, że zasługuję na kieliszek wina Moscado po długim dniu pracy w


domu. Siedziałam na balkonie i patrzyłam na ulicę. Delikatny letni wietrzyk, a słońce
zaczęło zachodzić, idealny wieczór.

Zamknęłam oczy i słuchałam odgłosów ruchu ulicznego, sąsiedztwa: ludzie krzyczą,


dzieci bawią się na małym dziedzińcu naprzeciwko. Zapach grillowanego mięsa przesączał
się do mnie z sąsiedniego balkonu. To przypomniało mi, że nic nie jadłam przez cały dzień,
co wyjaśniało, dlaczego odczułam wino tak szybko.

Mówiłam sobie, że kocham swoją niezależność, jestem w stanie zrobić wszystko, co


chciałam, iść tam gdzie chcę, jeść co i kiedy chcę, ale w głębi duszy pragnęłam dzielić z
kimś życie.

Moje myśli jakoś zawsze wydawały się podróżować z powrotem do niego, nie ważne
jak bardzo się starałam. Co nie spodziewałam się tej cichej, letniej nocy, było
odwzajemnione.

Kiedy mój dzwonek wiadomości zabrzmiał, nie od razu sprawdziłam. Byłam pewna,

chomikuj.pl/top__secret__ 213
że to Sully zaprasza mnie do oglądania czegoś w telewizji lub meldowała się mama.

Moje serce zaczęło bić niekontrolowanie, kiedy zobaczyłam jego imię. Nie miałam
odwagi, aby natychmiast odczytać wiadomość, bez względu na to, wiedziałam, że zakłóci to
mój spokojny nastrój tej nocy. Nie wiem, dlaczego byłam tak przerażona. Nie było przecież
tak, że sprawy z Eleciem mogłyby się potoczyć gorzej, o ile oczywiście formalnie kontaktuje
się ze mną, aby ogłosić zaręczyny, co mnie zniszczy.

Odetchnęłam, skończyłam pewnie moje wino jednym, długim haustem, policzyłam


do dziesięciu, zanim spojrzałam na wiadomość.

Chcę, żebyś to przeczytała.

chomikuj.pl/top__secret__ 214
CHAPTER 18

Jedno proste zdanie, a każdy mały postęp, jaki zrobiłam w ten weekend, próbując o
nim zapomnieć rozszedł się. Moja dłoń trzęsła się, kiedy zastanawiałam się nad
odpowiedzią.

Chciał, żebym przeczytała autobiografię, nad którą pracował. Dlaczego teraz? Ze


wszystkich rzeczy, które mogłam powiedzieć, to była ostatnia jakiej się spodziewałam.

Myśl o dowiedzeniu się wszystkiego, nad czym zawsze się zastanawiałam była
absolutnie, ekscytująca i przerażająca zarazem, w większości przerażająca. Mimo, że byłam
pewna, że znajduje się tam część o mnie, mogąca mnie zdenerwować, wiedziałam już, jaka
będzie moja odpowiedź. Jak mogłabym powiedzieć nie?

Bardzo chciałabym przeczytać.

Elec: Wiem, że może być to uznane za pastwienie, zwłaszcza po tym


jak zostawiliśmy pewne sprawy.

Jego reakcja była natychmiastowa, jakby czekał na moją odpowiedź.

Greta: Na pewno się tego nie spodziewałam.

Elec: Nie ufam nikomu, kto mógłby to przeczytać. Musisz to być ty.

Greta: Jak możesz mi to przesłać.

chomikuj.pl/top__secret__ 215
Elec: Mogę ci wysłać email dziś w nocy.

Dziś w nocy? Wiedziałam wówczas, że na pewno odwołam pracę jutro. Nie było
sposobu, abym była w stanie przerwać czytanie, kiedy rozpocznę. Co ja sobie robię?

Greta: Dobrze.

Elec: Nie jest skończone, ale dość długie.

Greta: Sprawdzę mój email nieco później.

Elec: Dziękuję.

Greta: Nie ma za co.

Przelałam resztę z butelki do kieliszka i nie mogłam już wdychać nocnego powietrza
głęboko. Wcześniejszy apetyczny zapach sąsiedniego grilla sprawił, że zrobiło mi się
niedobrze.

Opuściłam balkon przechodząc do mojej sypialni przez okno. Otwarłam laptop, z


niecierpliwością wpisywałam hasło do emaila, jednak zbyt szybko i musiałam spróbować
kilka razy, zanim weszło poprawnie.

Nowa wiadomość od Eleca O'Rourke była pogrubiona. Temat po prostu brzmiał


„Moja książka”. Nie było komunikatu w treści wiadomości, tylko zapisany dokument
Worda. Natychmiast konwertowałam do innego formatu, abym mogła przeczytać na moim
Kindlu.

Wiedziałam, że ta historia mnie zniszczy. Tam miały być rewelacje, które wyjaśnią
zachowanie Randy'ego i Eleca wobec siebie.

Czego się nie spodziewałam, to całkowitego zniesmaczenia po pierwszym zdaniu.

***

chomikuj.pl/top__secret__ 216
Prolog: Jabłko nie pada daleko od jabłoni

Jestem dzieckiem, bękartem mojego brata.

Zdezorientowana już?

Wyobraź sobie, jak ja się czułem, kiedy ta bomba spadła na mnie.

Od czasu, kiedy miałem czternaście lat, jednak, ta rewelacja zdefiniowała mnie.

Moje nieszczęśliwe dzieciństwo nabrałoby cholernie więcej sensu, gdybym został


świadkiem tego drobnego szczegółu wcześniej.

Tajemnica ta nigdy nie miała wyjść. Plan był taki, abym wierzył, że człowiek,
który poniżał mnie tak długo, jak mogłem rozumieć słowa, był moim ojcem.

Kiedy opuścił matkę dla innej kobiety, w końcu moja Mami miała załamanie
nerwowe i wydusiła prawdę jednej nocy, o tym, jak naprawdę stworzono mnie. Ten
jeden raz, ujawniła wszystkie obrzydliwe szczegóły, nie mogłem wiedzieć kto był gorszy:
człowiek, o którym zawsze myślałem, że był moim ojcem albo dawca spermy, którego
nigdy nie miałem okazji poznać.

Popieprzona historia mojego życia w rzeczywistości rozpoczęła się ponad


dwadzieścia pięć lat temu w Ekwadorze. To tam, amerykański biznesmen, który
wyemigrował z Irlandii, Patrick O'Rourke, zauważył piękną nastolatkę, sprzedającą
swoje dzieła na ulicy.

Nazywała się Pilar Solis. Patrick zawsze miał zamiłowanie do sztuki i pięknych
kobiet, więc natychmiast został zahipnotyzowany. Z jej egzotyczną urodą i
ekstremalnym talentem, była przeciwieństwem kogokolwiek, kogo spotkał.

chomikuj.pl/top__secret__ 217
Ale była młoda, a on wyjeżdżał szybko. Nie powstrzymało go to od zdobycia tego
co chciał.

Patrick miał wysoką pozycję, w USA w kawowej dziedzinie. Powierzono mu


nadzór nad zakupem niektórych upraw poza Quito.

Jedyną rzeczą, nad którą Patrick miał nadzór była Pilar.

Odwiedzał jej stoisko uliczne codziennie rano i kupował obraz każdego dnia, aż w
końcu nabył wszystkie. Obrazy Pilar były głównym źródłem dochodu dla jej dużej,
zubożałej rodziny. Wszystkie przedstawiały skomplikowane witraże malowane z
pamięci.

Dla Patricka stały się obsesją... bardziej dziewczyna niż jej sztuka. Jego podróż
miała trwać tylko trzy tygodnie, ale przeciągnęła się do sześciu.

Bez wiedzy Pilar, Patrick nie chciał wracać do domu, chyba że mógłby zabrać ją ze
sobą.

Mimo, że nie miała jeszcze osiemnastu lat, znalazł jej rodziców i zaczął
przekonywać ich do zaakceptowania tego. Dał im pieniądze i kupił prezenty dla każdego
członka rodziny Solis.

Mówił jej ojcu, jakie możliwości daje zabranie jej ze sobą do USA, gdzie mógłby
wziąć ją pod swoje skrzydła, zapisać do szkoły i pomóc zbudować prawdziwą karierę w
sztuce. Rodzina była zdesperowana by jedno z nich, skorzystało z tego rodzaju
możliwości. W końcu zgodzili się, pozwolili jej wyjechać do Ameryki z Patrickiem.

Pilar była równocześnie urzeczona i przestraszona starszym mężczyzną. Czuła się,


w obowiązku pojechać z nim, chociaż napawał ją lękiem. Był przystojny,
charyzmatyczny i kontrolujący.

Po przeprowadzce Pilar do Stanów, Patrick dotrzymał swego słowa. Poślubił ją,


kiedy skończyła osiemnaście lat. Aby ułatwić jej pozostanie w USA, oprócz lekcji

chomikuj.pl/top__secret__ 218
angielskiego zapisał ją do szkoły artystycznej i wykorzystywał swoje kontakty, aby
pokazać jej prace artystyczne, w niektórych galeriach Bay Area.

Jeden haczyk bez słowa został zaczepiony: Pilar była jego. On ją posiada.

Z czego nie zdawała sobie sprawy. Patrick miał rodzinę, nieznaną byłą żonę,
która właśnie przeniosła się z powrotem do miasta z ich synem.

Pewnego popołudnia, Pilar malowała w pokoju, który Patrick zbudował specjalnie


w tym celu. Młody, dobrze zbudowany mężczyzna mający na sobie tylko dżinsy, który
wydawał się być w jej wieku pojawił się w drzwiach. Pilar nie miała pojęcia kim jest, ale
po prostu jej ciało natychmiast zareagowało na niego. Był młodszą, przystojniejszą
wersją jej męża. Była w szoku, kiedy dowiedziała się, że Patrick ma syna i że spędzi w
tym domu lato.

Każdego popołudnia, kiedy Patrick był w pracy, jego syn, Randy, siedział i patrzył
jak Pilar maluje. Zaczęło się jako coś niewinnego. Opowiadała mu historie o Ekwadorze,
on wprowadzał ją w świat najnowszej muzyki i kultury amerykańskiego popu, coś w co
nie mógł zaciągnąć ją o dwadzieścia lat starszy Patrick.

Wkrótce, Pilar poraziło odnalezienie całkowitej miłości, po raz pierwszy w życiu.


Randy, który zawsze czuł, że Patrick porzucił go, było to spowodowane niewiernością
ojca. Kiedy Pilar przyznała się, że jej uczucia do męża są tylko platoniczne, Randy nie
wahał się w pełni tego wykorzystać.

Pewnego dnia, przekroczył linię i pocałował ją. Od tego momentu nie było już
odwrotu. Ich popołudniowe spotkania wyszły z niewinnych rozmów do plugawych
spotkań. Ostatecznie, zaczęli rozmawiać o sekretnej przyszłości. Plan był, doprowadzenia
ich spraw do skończenia przez Randy'ego studiów, kiedy nie będzie dłużej na utrzymaniu
Patricka. Następnie razem uciekną.

W międzyczasie, Randy przeniósł się na stałe do domu Patricka, aby być bliżej niej
i udawać, że ma sekretną dziewczynę przed ojcem. Randy i Pilar byli zawsze ostrożni, aż
kiedyś im się nie udało i przeliczyli się, co do daty powrotu Patricka z podróży służbowej

chomikuj.pl/top__secret__ 219
do Costa Rica.

To był dzień, kiedy Patrick wszedł i zastał jego młodą żonę, pieprzącą się z jego
synem w ich łóżku. To był również moment, który rozpoczął serię wydarzeń, które
doprowadziły do mojego istnienia.

Rozwścieczony Patrick zamknął Pilar w szafie, podczas gdy pokonywał Randy'ego


wykopując go z domu. Patrick następnie rzekomo zgwałcił moją matkę w tym samym
łóżku, w którym znalazł ją ze swoim synem. W tym czasie Randy rozbił okno, ale było już
za późno.

Dokładnie to, co się wydarzyło później nie jest całkowicie jasne, ponieważ dane mi
podane były zawsze pobieżne. Jedyne co wiem, to z całą pewnością, że Patrick nigdy nie
opuścił żywy swojej sypialni.

Mami mówiła, że spadł i przypadkowo uderzył się, w tył głowy w środku walki z
Randym. Podejrzewam, że Randy mógł go zabić, ale ona nigdy nie przyznałaby się do
tego, gdyby nawet to była prawda. Wiedziałem, że chroni Randy'ego do końca jego dni,
nawet jeśli umarło ich małżeństwo przez jego zdradą.

Policja nie podejrzewała niczego i kupiła historyjkę o upadku Patrick, uderzeniu


głową.

Ponieważ żyli bogato i wydano dużo na szkoły Randy’ego i Pilar, Patrick nie
zostawił im pieniędzy. Randy musiał opuścić uczelnię i porzucić marzenia, aby podjąć
pracę dorywczą.

To był naprawdę zły czas dla Pilar, dowiedziała się też, że jest w ciąży. Wiedziała,
że nie mogło to być dziecko Randy'ego, ponieważ zawsze byli bardzo ostrożni co do
zabezpieczenia.

Dziecko było Patricka.

Randy ją kochał i obwiniał się za sytuację w jakiej byli.

chomikuj.pl/top__secret__ 220
Błagał ją o aborcję, ale odmówiła.

Wiedział, że nigdy nie pokocha wyniku gwałtu jego ojca na Pilar.

Miał rację. Nie mógł, ale on przyjął mnie jako własne i spędził resztę swojego życia
biorąc całą odpowiedzialność co do mnie.

Tak się stało, że Randy został moim ojcem, a ja stałem się dzieckiem, bękartem
mojego brata.

***

To był tylko prolog, a już nastąpiło trzęsienie ziemi przechodzącą przez moją głowę.
Nie mogłam uwierzyć w to, co właśnie przeczytałam.

Moje ciało i umysł były w stanie wojny, bo gdy moje serce potrzebowało długiego
odpoczynku przed dalszą częścią, mój mózg miał pilną potrzebą przełożenia strony. Kiedy
zaczęłam czytać, to strony nie przestały być przekładane przez całą noc.

Sprawiło to, że pierwsza połowę książki skończyłam o świcie. Czytanie o wyzwiskach


wobec Eleca, podniesionej ręki Randy'ego było bardzo bolesne. Jako chłopiec, Elec ukrywał
się w pokoju i zakopywał w książkach, aby móc uciec od rzeczywistości. Randy czasami
karał go bez powodu i zabierał książki od niego. Jednego razu, Elec zaczął notować historię
na papierze i odkrył, że pisanie było jeszcze bardziej satysfakcjonującym sposobem
ucieczki. Mógł kontrolować losy swoich bohaterów, podczas gdy sam nie miał kontroli nad
życiem, został zmuszony do życia w domu Randy'ego.

Jako dziecko nigdy nie wiedział, jaki był prawdziwy powód nienawiści Randy’ego.
Ochrona Pilar przy Randym była nie do przyjęcia, chciałam udusić ją na tych stronach.
Jedyną dobrą rzeczą, jaką kiedykolwiek zrobiła wbrew woli Randy'ego to zakup psa. Na
szczęście stał się on pociechą Eleca i najlepszym przyjacielem.

Elec opowiadał również o czasie, kiedy dowiedział się o niewierności Randy'ego.

chomikuj.pl/top__secret__ 221
Włamał się do komputera swojego ojca i odkrył romans online z moją matką. Elec czuł się
winny, ponieważ to on był tym, który załamał ta wiadomością Pilar. Randy wyprowadził się
niebawem.

Późniejsze załamanie Pilar, stworzyło zupełnie nowe wyzwanie. Stała się zależna od
Eleca w ten sam sposób, w jaki zawsze była zależna od Randy'ego. To w połączeniu z
odkryciem prawdy przez Eleca o Patricku, a następnie śmierć Lucky'ego wywołało spiralę.

Zaczął palić i pić, aby móc poradzić sobie ze stresem, opracował uzależnienie od
tatuaży jako sposób wyrażania siebie i stał się rozwiązły seksualnie. Stracił dziewictwo w
wieku piętnastu lat z tatuażystką, po tym przekonał ją, że ma osiemnaście lat.

Naprawdę ciężko było mi przejść przez niektóre części książki, ale jego brutalna
szczerość była godna podziwu.

Czytałam ciągle, aż przybyłam do jednego punktu, w którym absolutnie musiałam


się zatrzymać przed kontynuowaniem.

To był rozdział o mnie.

Rozdział 15: Greta

Zemsta.

To była jedyna rzecz, która mną kierowała, aby przetrwać większą część
następnego roku życia z Randym i jego nową rodziną, podczas gdy Mami „odeszła”.

Jedyną pociechą będzie satysfakcja sprawienia ich życia nieszczęśliwym.

Miał zamiar zapłacić za umieszczenie mojej matki w ośrodku i zabrać mnie, aby
pozbierać do kupy.

Zdecydowałem się już znienawidzić jego... córkę. Nigdy jej nie spotkałem, ale

chomikuj.pl/top__secret__ 222
wyobrażałem sobie najgorsze na podstawie samego jej imienia, które ironicznie
rymowało się z „vendeta”.

Greta.

Myślałem, że to brzydkie imię.

Miałem zamiar dopasować imię do jej twarzy.

W sekundzie, kiedy wyszedłem z samolotu, smog i cuchnący zapach Bostonu


pokazał mi duże, gigantyczne „pierdol się”. Słuchałem piosenki o brudnej wodzie ( The
Standells - Dirty Water,23 ) i nie byłem zbytnio zaskoczony po rozejrzeniu się.

Kiedy po raz pierwszy zatrzymaliśmy się przed domem, nie chciałem wyjść z
samochodu Randy'ego, ale było zimno, moje jajeczka zamarzały, więc w końcu ustąpiłem
i podreptałem do środka.

Moja przyrodnia siostra stała w salonie, czekając na mnie z wielkim uśmiechem


na twarzy. Moje oczy natychmiast wylądowały na jej szyi.

Pieprz. Mnie.

Pamiętasz o założeniu co do twarzy, odpowiadającej imieniu? Cóż, najwyraźniej


przegrałem ten zakład z moim penisem. Greta nie była brzydka... w ogóle.

Rozwój tej akcji był niewielką czkawką w moim planie i byłem zdeterminowany,
aby nie pozwolić popchnąć go w dół.

Przypomniałem sobie, aby zachować poważną minę.

Jej długie, blond truskawkowe włosy zostały związane w kucyk, który odbijał się
w tę i z powrotem, kiedy podeszła do mnie.

23 https://www.youtube.com/watch?v=5apEctKwiD8

chomikuj.pl/top__secret__ 223
- Jestem Greta. Miło cię poznać - powiedziała.

Pachniała wystarczająco dobrze, aby ją schrupać.

Poprawiłem myśli w swojej głowie: tyle dobroci jest do jedzenia, opluj ją. Nie trać
skupienia.

Jej ręka nadal wisiała w powietrzu, gdy czekała aż ją wezmę. Nawet nie chciałem
jej dotykać. To jeszcze bardziej zrzucało by mnie z toru. W końcu wziąłem ją za rękę,
ściskając zbyt mocno. Nie spodziewałem się, że jest tak cholernie miękka i delikatna, jak
ptaszek lub jakieś gówno. Drżała nieco. Sprawiałem, że się denerwowała. Dobrze. To był
dobry początek.

- Wyglądasz inaczej... niż sobie wyobrażałam - powiedziała.

Co to miało znaczyć?

- A ty wyglądasz całkiem... zwyczajnie - odparłem.

Powinieneś widzieć jej twarz. Myślała, że była ładna przez ułamek sekundy. Ja
zgniotłem to w zarodku, kiedy dodałem słowo „zwyczajna”. Wtedy jej ładny uśmiech
zamienił się w grymas. To powinno już mnie ucieszyć, ale nie podobało mi się to w ogóle.

W rzeczywistości, było można wszystko o niej powiedzieć, ale nie „zwyczajna”. Jej
ciało było w moim typie: drobna o małych łukach. Jej idealnie okrągły tyłeczek rozciągał
parę szarych spodni do jogi. Nie było zaskoczeniem połączenie jogi i jej szczupłego ciała.

A jej szyja... nie mogę wyjaśnić, dlaczego to była pierwsza rzecz jaką w niej
zauważyłem. Musiałem powstrzymywać się przed pocałowaniem, gryzieniem i owinięcia
ręki wokół niej. To było cholernie dziwne.

- Czy chcesz, abym pokazała ci twój pokój? - spytała.

Wciąż starała się być słodka. Musiałem się stamtąd wydostać, zanim pęknę, więc

chomikuj.pl/top__secret__ 224
zignorowałem ją i skierowałem w stronę schodów. Po krótkim spotkaniu z Sarah, która
nadal pozostawała stepmonster, w końcu dotarłem do pokoju.

Po tym, jak Randy przyszedł powiedzieć swoje gówno przez pół godziny, ja
zapaliłem i puszczałem muzykę, aby zagłuszyć hałas w głowie.

Następnie udałem się do łazienki, aby wziąć gorący prysznic.

Wstrzyknąłem nieco dziewczęcego żelu o zapachu granatu na rękę. Były tam


różowe gąbki przyssane do płytek. Założę się, że to ona czyściła swój dość mały tyłek.
Złapałem za to i przemyłem nim moje ciało przed odłożeniem z powrotem. Granatowe
gówno nie było wystarczające, aby wykonać zadanie, więc użyłem nieco męskiego, aby
zakończyć.

Łazienka wypełniła się parą. Wyszedłem, wycierałem ciało, drzwi się otworzyły.

Greta.

Teraz była moja szansa, aby udowodnić, że nie było i nie ma nic.

Upuściłem ręcznik na ziemie, aby ją zszokować. Chodziło o to, żeby uciekła tak
szybko, że prawie nic nie zobaczy.

Zamiast tego stała z oczami przyklejonymi do kolczyka na moim fiucie.

Co jest kurwa?

Ona nawet nie próbowała się odwrócić, jak jej wzrok przesuwał się powoli w górę
po mojej piersi. Wreszcie, po tym co się wydawało wiecznością, jakby się obudziła i
zrozumiała co robi. Odwróciła się i przeprosiła.

Ale do tego czasu, zacząłem się bawić tym, więc chciałem ją podpuścić.

- Zachowujesz się, jakbyś nigdy wcześniej nie widziała nagiego faceta.

chomikuj.pl/top__secret__ 225
- Właściwie... nie widziałam.

Żartuje ze mnie, prawda?

- Jak denerwujące to będzie dla ciebie. To będzie trudne dla każdego kolejnego
faceta, z którym będziesz mnie porównywać.

- Bardzo zarozumiały?

- Ty mi powiedz. Nie zasługuję?

- Boże, ty zachowujesz się jak...

- Olbrzymi kutas?

He he. To ją zamknie.

Następnie odwróciła się wgapiając.

Teraz, to było dopiero nieswojo.

- Naprawdę nigdzie się nie ruszę, więc jeśli nie planujesz czegoś robić to powinnaś
wyjść stąd i pozwolić mi się ubrać do końca.

W końcu odeszła.

Miałem nadzieję, na Boga, że żartowała. Jeśli nigdy nie widziała nagiego faceta,
to po prostu zrobiłem coś naprawdę popieprzonego.

***

Kilka dni później, podsłuchałem jak mówiła przyjaciółce, że myśli iż jestem gorący,
„tak cholernie gorący” - to było dokładnie to. Szczerze mówiąc, choć wiedziałem, że mam

chomikuj.pl/top__secret__ 226
na nią jakiś wpływ, nie byłem do końca pewien czy to pociąg fizyczny. Tak więc, słysząc
że tak jest, to trochę zmieniało grę. Dobrze: Wiedziałem, że mogę wykorzystywać to na
swoją korzyść. Źle: Niesamowicie przyciągało mnie także do niej i potrzebowałem
upewnić się, że ona o tym nie wie.

Mieszkanie w tym domu wydawało się nieco łatwiejsze każdego dnia. Mimo, że
nigdy nie przyznawałem się do tego, nie byłem już tak nieszczęśliwy.

Miałem radość z robienia małych niszczących rzeczy z nią, jak kradzież jej
wszystkiej bielizny i wibratora. No dobrze, może to nie było maleństwo. Generalnie
jednak, zdawałem sobie sprawę, że motywacją moich działań nie było to, co pierwotnie
sobie wyznaczyłam.

Wracając do Randy'ego ledwie o nim myślałem. Teraz, pożądałem po prostu


uwagi Grety, aby zwróciła ją na mnie.

W ciągu kilku dni, w tym wszystkim zapomniałem o moim „szatańskim planie”.

Pewnego popołudnia, cholernie naprawdę to zrobiłem, kiedy celowo


przyprowadziłem dziewczynę do kawiarni, gdzie Greta pracowała. Muszę przyznać, nie
miałem problemu z dziewczynami i miałem kilka z najgorętszych w ciągu pierwszego
miesiąca. Ale wszystkie mnie nudziły. Wszystko mnie nudziło, chyba że odnosiło się do
przyrodniej siostry.

Greta nigdy mnie nie nudziła.

Pierwszą rzeczą, o której myślałem, kiedy się budziłem rano, to jak mam zamiar
wzburzyć jej piórka.

Ten dzień w kawiarni nie był wyjątkiem, ale był to punkt zwrotny, po którym nie
mogłem już zawrócić.

Greta czekała przy naszym stole, a ja celowo robiłem z tego trudny czas.
Skończyła, próbując zwrócić mi uwagę przez dolanie ostrego sosu do mojej zupy. Kiedy

chomikuj.pl/top__secret__ 227
zorientowałem się, wypiłem wszystko pomimo tego co zrobiła. Mimo, że paliło jak
cholera, nie mogłem pokazać tego. Byłem pod wielkim wrażeniem jej, że mogłem ją
pocałować.

Więc zrobiłem to.

Pod pozorem odwetu za zupę, pociągnąłem ją do rogu w ciemnym korytarzu i


zrobiłem to, co chciałem od tygodni. Nigdy nie zapomnę tego dźwięku, jaki wykonała,
kiedy pierwszy raz złapałem i przytwierdziłem jej wilgotne nieco usta do swoich. To było
tak, jakby była głodna tego. Mogłem ją całować wszystkie pieprzone dni, ale to miało
wyglądać, jakbym dzielił się gorącym sosem, a nie całował. Więc, bardzo niechętnie
oderwałem się daleko i wróciłem do stołu.

Byłem twardy jak diabli, a to nie było dobre. Powiedziałem mojej randce, żebyśmy
spotkali się na zewnątrz, aby nie zauważyła.

Musiałem udać, że to co się stało nie wpływa na mnie i trzeba tą całą ideą
wzmocnić insynuacją, że to żart. Nosiłem parę bielizny Grety ze sobą przez kilka dni,
czekając na dogodną okazję, aby szydzić z niej. Więc zostawiłem jej stringi jako część
napiwku z dopiskiem sugerującym, żeby zmieniła obecne, bo chyba jest nieco mokra.

Żałowałem, że nie widziałem jej reakcji.

***

Zaczęliśmy spędzać ze sobą więcej czasu. Przychodziła do mojego pokoju i


graliśmy w gry wideo, a ja ukradkiem spoglądałem na jej szyję, kiedy nie patrzyła.

Odtwarzałem pocałunek w mojej głowie raz za razem, czasem nawet będąc z


innymi dziewczynami.

Greta i ja jadaliśmy razem lody, a ja pragnąłem zlizać je z jej kącików ust


przeogromnie.

chomikuj.pl/top__secret__ 228
Czułem, że zatracam się, w niej w sposób, w jaki mi się to nie podobało.

Nie tylko jej atrakcyjność przyciągała mnie do niej, ale była też pierwszą
dziewczyną, której osobowość faktycznie mi się podobała.

Musiałem trzymać się w ryzach, ponieważ biorąc to, co było do tej pory, nie było
już opcją. Tak więc przyprowadzałem dziewczyny do domu i udawałem, że nic nie czuje
do Grety.

To działało w porządku, dopóki nie okazało się, że idzie na randkę z facetem ze


szkoły. Bentleyem. Przyniósł złe wieści. Skończyło się to przyjęciem zaproszenia od jej
przyjaciółki, aby dołączyć do podwójnej randki, a ja skorzystałem z okazji, aby mieć oczy
na nich.

Randka była torturą. Mając na celu ukrycie zazdrości, byłem zmuszony siedzieć i
patrzeć, jak ten dupek kładzie na niej ręce. W tym samym czasie, przyjaciółka Grety,
Victoria, była przy mnie, z moim zerowym zainteresowaniem wobec niej. Chciałem tylko,
żaby Greta wróciła bezpiecznie do domu, ale wieczór zamienił się, w sposób większy niż
się spodziewałem. Zanim się skończył, ja prawie umieściłem Bentleya w szpitalu, zaraz
po tym, jak przyznał się, że założył się z byłym Grety, że może ją rozdziewiczyć.
Przeszedłem w tryb balistyczny. Nigdy w życiu nie czułem potrzeby ochrony kogoś, w
taki sposób w jaki chciałem ją chronić.

Następnego dnia, Greta odwdzięczyła się w wielkim stylu.

Randy wtargnął do mojego pokoju i zaczął jedną ze swoich oskarżycielskich tyrad.


Podsłuchała i trzymała się mnie w taki sposób, w jaki nikt nigdy nie zrobił. Mimo, że
udawałem, że byłem zbyt pijany, żeby pamiętać to, przytulałem do siebie każde słowo
dopóki nie wykopała go z mojego pokoju.

Wracając do tego w myślach, jestem pewien, że to był moment, w którym się w


niej zakochałem.

***

chomikuj.pl/top__secret__ 229
W ten sam weekend, nasi rodzice wyjechali. To był zły czas, ponieważ moje
uczucia względem niej cały czas wzrastały. Wymyśliłem historię o wyjściu na randkę, tak
po prostu by nie być z nią sam.

Tej nocy, obudziła mnie w środku snu. Byłem w jednym ze swoich nocnych
koszmarów o nocy, kiedy Mami prawie się zabiła.

Próbowałem rozjaśnić nastrój, bo musiałem wyglądać jak szaleniec. Powiedziałem


jej coś w stylu. - Skąd mam wiedzieć, czy nie próbujesz wykorzystać mnie w środku
nocy?

To był żart.

Zaczęła płakać.

Cholera.

Wskoczyłem na niski poziom.

Wszystkie moje wybryki, które wyciągnąłem, aby zamaskować swoje prawdziwe


uczucia, miały katastrofalny wpływ na nią. Musiałem się zatrzymać, ale bez obelg i
żartów, ukryte uczucia staną się oczywiste.

Kiedy uciekła do swojego pokoju, wiedziałem, że sen nie będzie możliwy, dopóki
przynajmniej nie sprawię, by uśmiechnęła się ponownie. Miałem pomysł i chwyciłem jej
wibrator, który ukryłem i zabrałem do swojego pokoju. Zacząłem min ją łaskotać.

W końcu się roześmiała. Spędziliśmy resztę nocy leżąc w łóżku i rozmawiając. To


był pierwszy raz, kiedy tak naprawdę otworzyłam się i popełniłem błąd, przyznając się
moim pociągiem do niej.

Próbowała mnie pocałować, a ja ustąpiłem. Czułem się tak dobrze smakując jej
usta ponownie i nie udawałem, że to nie było prawdziwe. Chwyciłem jej twarz i

chomikuj.pl/top__secret__ 230
przejąłem kontrolę nad tym. Powiedziałem sobie, że nic złego się nie stanie, tak długo, jak
mogę rysować linię pocałunków. Ja prawie przekonałem siebie, kiedy powaliły mnie jej
słowa, które zrujnowały mnie.

- Chcę, żebyś mi pokazał jak się pieprzyć, Elec.

Przestraszyłem się i odepchnąłem od siebie. To była najtrudniejsza rzecz, jaką


kiedykolwiek miałem do zrobienia, ale to było konieczne. Wyjaśniłem jej, że nie mogłem
pozwolić, aby poszło wszystko tak daleko.

***

Tygodnie mijały, a ja byłem coraz bardziej zdesperowany, aby połączyć się z nią w
jakiś sposób ponownie. Postanowiłem, że pozwolę jej przeczytać moją książkę. Po jej
zakończeniu, napisała mi kartkę, którą umieściła w kopercie. Bałem się zobaczyć co
powiedziała, odkładając otwarcie.

Potem przyszła noc, która zmieniła wszystko.

Greta poszła na randkę. Wiedziałem, sprawdzając gościa, był nieszkodliwy, więc


nie martwiłem się o nią tym razem. Martwiłem się o siebie. Mimo, że nie mogłem mieć
Grety, nie chciałem, aby ktoś inny ją miał.

Obserwowałem go z okna, kiedy szedł do drzwi z kwiatami. Co za ciotowate


wodolejstwo. Musiałem coś zrobić. Kiedy wszedł na górę do łazienki, zaczepiłem go na
korytarzu. Dałem mu parę jej bielizny i powiedziałem, że Greta zostawiła je w moim
pokoju. To był ruch fiuta, ale byłem zdesperowany.

Co wkurzyło mnie jeszcze bardziej, ona wyszła z nim. Kiedy napisała do mnie z
samochodu, poprosiłem by wróciła do domu. Myślała, że żartuję. Nie było tak. Właśnie
traciłem siłę woli z sekundę na sekundę.

Wkrótce zadzwonił mój telefon, byłem pewien, że to Greta.

chomikuj.pl/top__secret__ 231
Strach ogarnął mnie, kiedy zdałem sobie sprawę, że to mami.

Zadzwoniła do mnie, aby powiedzieć, że wraca do Kalifornii, że została zwolniona


z odwyku. Wpadłem w panikę, bo nie powinna być sama z jej stanem umysłu. Nie
wiedziałem co robić, bo wiedziałem, że muszę od razu wracać, już.

Nie chciałem opuszczać Grety.

Ale musiałem jechać.

Napisałem by wróciła do domu z randki, że coś się stało. Na szczęście, tym razem
posłuchała.

Wiedziałem, że muszę jej powiedzieć prawdę o tym, dlaczego jadę. Kiedy przyszła
do mojego pokoju wyglądała tak pięknie w niebieskiej sukience, która obejmowała jej
wąską talię. Chciałem wziąć ją w ramiona i nigdy nie pozwolić odejść.

Powiedziałem, co mogłem o Mami tej nocy, ponieważ musiała wiedzieć, że to nie


był mój wybór, aby odejść.

Wszystko działo się tak szybko. Powiedziałem jej, żeby wróciła do swojego pokoju,
bo nie mogłem sobie ufać. Po wielu namowach, w końcu posłuchała. To naprawdę było
moim zamiarem, aby zrobić dobry uczynek i pobyć z dala od niej przez całą noc.

Byłem sam i brakowało mi jej, mimo że była tylko w pokoju obok. Postanowiłem
otworzyć jej list, spodziewając się znaleźć jakieś gramatyczne poprawki i mała krytykę,
dotyczącą mojej książki.

Wszystko mówiło, w tym piśmie, co nikt nigdy nie powiedział w całym moim
życiu, rzeczy, które chciałem usłyszeć: że jestem utalentowany, że zainspirowałem ją do
podążania za swoimi własnymi marzeniami, szanuje mnie, martwi się o mnie, że nie
może doczekać się, aby dowiedzieć się więcej, że zakochała się w moim pisaniu, jest
dumna i wierzy we mnie.

chomikuj.pl/top__secret__ 232
Greta ukazała mi uczucia, których nigdy wcześniej nie doświadczyłem. Sprawiła,
że czułem się kochany.

Kochałem tę dziewczynę, a nie mogłem nic zrobić.

Bez zastanowienia, zapukałem do jej drzwi i postanowiłem dać jej to, o co mnie
prosiła.

Mogę wchodzić w szczegóły na temat tych wszystkich rzeczy, które Greta i


zrobiliśmy tej nocy, ale szczerze mówiąc, to nie jest to coś, z czym czuję się komfortowo
pisząc o tym, ze względu na to, jak wiele to dla mnie znaczyło. Ufała mi wystarczająco,
aby dać mi coś, czego nikt inny nigdy nie dostanie. Ta noc była dla mnie święta i mam
nadzieję, że zdawała sobie z tego sprawę.

Jedno powiem, pewnym jest to, że nigdy nie zapomnę pewnego wyrazu jej twarzy.
Jej oczy były zamknięte i ten sposób, w jaki je otworzyła i spojrzała na mnie, gdy w
pierwszej chwili w pełni znalazłem się wewnątrz niej.

Do dziś, wciąż nie wybaczyłem sobie pozostawienia jej następnego ranka. Nigdy
nie czułem się tak przywiązany do nikogo. W pełni pochłaniała moją uwagę. Była moja,
a ja ją rzuciłem. Czułem się winny i trochę głęboko zakorzeniona ochrona matki w celu
uzasadnienia mojego istnienia zwyciężyła nad moim własnym szczęściem .

Nie sądzę, żeby Greta kiedykolwiek zdawała sobie sprawę, że kochałem ją na


długo przed tą nocą.

Kiedy piszę te słowa, ona na pewno nie wie, że kilka lat później wróciłem do niej,
ale było już za późno.

chomikuj.pl/top__secret__ 233
CHAPTER 19

Przyjechał do mnie?

Ręką nakryłam pierś, aby powstrzymać bijące serce.

Była już połowa poranka i zgiełk codzienności było słychać z mojego okna. Słońce
wlewało się do mieszkania. Zadzwoniłam już do pracy, bo dziś musiałam skończyć tą
książkę.

Dziś wieczór miały być, trzydzieste urodziny mojego współpracownika w nocnym


klubie w centrum i nie byłam pewna, czy będę w stanie tam iść na tyle długo.

Poszłam do kuchni, aby wziąć nieco wody i zmusiłam się do zjedzenia muesli.
Potrzebowałam bardzo energii, aby przejść przez następną część.

Przyjechał do mnie?

Zwinęłam się z powrotem na kanapie, wzięłam głęboki oddech i odwróciłam stronę.

***

W taki sam sposób, jak w przypadku leczenia uzależnienia wobec osoby z problem
narkomanii. Jeśli nie mogę mieć wszystkiego z Gretą, to nie mogę mieć żadnego kontaktu
z nią, w ogóle, ponieważ to spowodowałoby wymknięcie się mnie spod kontroli.

chomikuj.pl/top__secret__ 234
Nawet dzwonienie lub wysyłanie sms nie jest możliwe. Wydawało się to trudne,
ale nawet nie byłem wstanie wytrzymać dźwięku jej głosu, jeśli nie mogliśmy być razem.

To nie znaczy, że nie tęskniłem za nią każdego dnia. Pierwszy rok był piekłem.

Z Mami nie było lepiej niż przed wyjazdem do Bostonu. Zatrzymywała mnie
przesłuchując, co do informacji o Randym i Sarah, śledziła stronę Sarah na facebooku i
oskarżała mnie o bycie zdrajcą po tym, jak przyznałem, że macocha nie była tak zła, jeśli
się ją poznało. Nie mogłem nawet wspomnieć imienia Greta, ponieważ nie chciałem
podejrzliwego spojrzenia matki. Mami była z powrotem na tabletkach nasennych i
musiałem ją obserwować jak jastrząb.

Miałem rację, w założeniu, że mogła nie przyjąć dobrze, nawet myśli o mnie
będącym z Gretą. To była smutna ironia: Mami miała obsesję na punkcie Sarah i wiedzy
o niej, a ja obsesję na punkcie córki Sarah. Byliśmy w bardzo popieprzonym duecie.

Nie było dnia, żebym nie myślał o Grecie z innym facetem. To mnie doprowadzało
do szału. Byłem tak daleko i bezsilny. Ironicznie, była też tam strona mnie chcąca
przynajmniej być w stanie chronić ją jak siostrę, nawet, jeśli nie byliśmy razem. Chore,
prawda? Ale co, jeśli ktoś ją skrzywdzi? Ja nawet nie wiedziałbym o tym i nie mógłbym
nic zbić go. I nie zapomnijmy o myśli, o pieprzącej się niej z innym facetem. Raz niemal
chciałem zrobić dziurę w mojej sypialni na samą myśl.

Następnie jednej nocy, straciłem kontrolę i napisałem do niej, że tęsknie.


Poprosiłem ją, by nie odpisywała. Nie zrobiła tego, i to sprawiło, że czuję się gorzej.
Obiecałem sobie nigdy nie powtórzyć tego błędu.

Moje życie wróciło do dokładnie tego, co było, zanim przeniosłem się do Bostonu:
paliłem, piłem i pieprzyłem dziewczyny, nie przejmując się tym. Byłem pusty. Jedyną
różnicą było to, że od teraz, gdzieś głęboko w tym brudzie była tęsknota za czymś
więcej... za nią. Dała mi posmak typu połączenia ludzkiego w moim życiu, którego
brakowało mi cały czas.

Spodziewałem się, że gryzące uczucie w klatce piersiowej odejdzie z upływem

chomikuj.pl/top__secret__ 235
czasu, ale nigdy tak się nie stało: tylko się zwiększyło. Myślę, że to tylko, dlatego, że w
głębi duszy, wyczuwałem ją wszędzie tam, gdzie była, że Greta myśli o mnie, czuje się w
ten sam sposób co ja. I w jakiś sposób uczucie to wycofywało się ze mnie przez lata.

***

Dwa lata później, stan psychiczny Mami wreszcie poprawił się po poznaniu faceta.
Był to jej pierwszy chłopak, odkąd Randy ją opuścił. George był Libańczykiem i posiadał
sklep spożywczy w dole ulicy, na której mieszkaliśmy. Bywał u nas w domu przez cały
czas i zawsze przynosił chleb pita, hummus i oliwki. Po raz pierwszy w historii jej
obsesja, co do Randy'ego wydawała się zanikać.

George był świetnym facetem, ale im szczęśliwsza ona była z nim, ja stawałem się
bardziej zgorzkniały. Poddałem się przy jedynej dziewczynie, na jakiej mi kiedykolwiek
zależało, bo myślałem, że to zniszczy moją matkę, w sposób nie do naprawienia. Teraz
była szczęśliwa, a ja wciąż nieszczęśliwy. I Grety nie było.

Czułem się, jakbym zrobił największy błąd w życiu.

Musiałem z kimś o tym porozmawiać, bo mój gniew zjadał mnie z dnia na dzień.
Nigdy nie wspominałem, co się wydarzyło z Gretą ani jednej duszy. Jedyną osobą, której
mogłem zaufać był przyjaciel Randy'ego, Greg, który stał się dla mnie drugim ojcem.

Pewnego dnia podał mi nieco poufnych informacji, podczas naszej rozmowy


telefonicznej: Greta najwyraźniej przeniosła się niedawno do Nowego Jorku. Nawet
miał jej adres z kartki świątecznej. Greg próbował przekonać mnie do lotu tam i
powiedzenia jej, jak się czuję. Nie sądziłem, że zechce mnie widzieć, nawet, jeśli nadal
troszczy się o mnie. Skrzywdziłem ją tak bardzo, że nie rozumiałem, jak ona kiedykolwiek
mogłaby mi wybaczyć. Greg czuł, że powinienem zobaczyć się z nią osobiście, aby zrobić
większe wrażenie. Pomimo moich obaw, zarezerwowałem bilet na następny dzień,
akurat był Sylwester.

Powiedziałem Mami, że mam zamiar odwiedzić przyjaciela, którego spotkałem


kilka lat temu w czasie wakacji w mieście. Nie chciałem mówić jej o Grecie, chyba że to

chomikuj.pl/top__secret__ 236
zadziała.

Sześć godzin lotu samolotem było najbardziej denerwującym doświadczeniem w


mim życiu. Chciałem tylko się tam dostać. Chciałem trzymać ją ponownie. Nie
wiedziałem, co bym miał powiedzieć lub co zrobić, kiedy spojrzę w jej oczy. Nie
wiedziałem nawet czy z kimś była. Jechałem w ciemno.

To był pierwszy raz w moim życiu, kiedy postawiłem na siebie po raz pierwszy i
podążyłem za sercem. Miałem nadzieję, że nie było za późno, bo naprawdę chciałem jej
powiedzieć te wszystkie rzeczy, które powinienem powiedzieć jej trzy lata temu. Ona
nawet nie wiedziała, że kochałem ją w noc, w którą oddała swoje dziewictwo.

Jeśli lot trwał wieczność, to podróż metrem do jej dzielnicy wydawała się jeszcze
bardziej denerwująco długa. Kiedy maszyna kołysała, każde pojedyncze wspomnienie o
niej przemykało przez moją głowę niczym kadr z filmu. Nie mogłem się powstrzymać od
uśmiechu, jak myślałem o niektórych gównach, które ściągnąłem na nią i jak dobrym
sportem była. Sprawiała, że byłem szczęśliwy. Głównie, mój umysł dryfował do tej
ostatniej nocy, kiedy dała mi pełne prawo do posiadania jej ciała. Pociąg zatrzymał się,
miał niewielkie opóźnienie. Dojechanie do niej szybciej, wydawało się teraz pilniejsze.

Musiałem się do niej dostać.

Kiedy w końcu dotarłem do jej budynku, dwukrotnie sprawdziłem adres, który


zapisałem na małej karteczce. Jej nazwisko, Hansen, napisane było tuż obok numeru 7b,
na liście wewnątrz małego wejścia.

To nie była odpowiedź. Przemknął mi pomysł zadzwonienia lub wysłania jej


SMS'a, ponieważ martwiłem się, że powie, iż nie chce się ze mną spotkać, zanim będę
miał okazję ją zobaczyć. Przejechałem całą tą drogę, musiałem przynajmniej zobaczyć jej
twarz.

Restauracja na dole była idealnym miejsce oczekiwania na próbę dotarcia do niej


ponownie w godzinę.

chomikuj.pl/top__secret__ 237
Pukałem do drzwi, co godzinę, od czwartej popołudniu do dziewiątej w nocy. Za
każdym razem nie było odpowiedzi, a ja po prostu wracałem do Charlie's i czekałem.

Aż nadeszła dziewiąta piętnaście. Nigdy nie zapomnę chwili, kiedy dostałem to co


chciałem.

Mogłem ją zobaczyć.

Ale to nie było tak, jak chciałem, aby się stało.

Greta.

Miała na sobie grubą, puchatą, białą kurtkę, gdy przechodziła obok restauracji.
Nie była sama. Facet, który wyglądał na cholernie większego ode mnie, miał ułożone
ramię wokół niej.

Tłuste jedzenie w żołądku zaczęło mi podchodzić wyżej.

Śmiała się, kiedy usiadła w środku restauracji. Wyglądała na szczęśliwą. Nie


zauważyła mnie, bo była skierowana plecami, kiedy siedziała w kabinie narożnej.

Włosy miała związane w warkocz. Patrzyłem jak rozwija lawendowy szalki, który
miała na sobie, odsłoniła plecy i piękną szyję, którą miałem tego dnia całować po tym jak
powiem, jak bardzo ją kochasz.

Facet pochylił się i pocałował ją delikatnie w policzek.

Głos w środku mnie krzyczał: „Nie dotykaj jej!”

Jego usta bezgłośnie pokazywały słowa: „Kocham cię”.

Co miałem zrobić? Podejść i powiedzieć: „Och, witam, jestem przyrodnim bratem


Grety. Pieprzyłem się z nią raz i opuściłem następnego dnia. Wydaje się być szczęśliwa z
tobą, a ty chyba naprawdę zasługujesz na nią, ale miałem nadzieję, że mógłbyś odejść na

chomikuj.pl/top__secret__ 238
stronę i pozwolić mi ją przytulić.

Pół godziny minęło. Patrzyłem jak kelner przynosi im jedzenie. Obserwowałem jak
jedzą. Patrzyłem jak facet sięga kilkanaście razy, aby ją pocałować. Chciałem zamknąć
oczy i słuchać dźwięcznego słodkiego śmiechu. Nie wiem, dlaczego zostałem. Po prostu
nie mogłem zmusić się do jej opuszczenia. Wiedziałem, że to prawdopodobnie ostatni raz,
kiedy ją widzę.

Dziesiąta piętnaście. Greta wstała z fotela i założyła płaszcz na ramiona. Nigdy


nie spojrzała w moim kierunki. Nie miałem pojęcia, co bym zrobił, gdyby mnie
zauważyła. Byłem zbyt odrętwiały, aby ruszyć się lub nawet myśleć jasno.

Obserwowałem ją, w każdej sekundzie, aż drzwi się za nimi zamknęły.

Tej nocy wędrowałem po mieście i ostatecznie skończyłem w tłumie na Times


Squere, oglądając opadającą kulę. Wśród konfetti, kołatek i szczerzenia, zastanawiałem
się, jak dotarłem tam, bo byłem wciąż oszołomiony od opuszczenia restauracji.

Przypadkowa kobieta w średnim wieku złapała mnie i przytuliła, kiedy zegar


wybił północ. Nie mogła tego wiedzieć, ale ja nigdy bardziej nie potrzebowałem
przytulenia w swoim życiu, jak w tamtej chwili.

Wsiadłem do samolotu powrotnego do Kalifornii następnego dnia rano.

Kilka miesięcy później, Randy zadzwonił do domu po raz pierwszy od prawie


roku. Od niechcenia zapytałem o Gretę, a on powiedział mi, że zaręczyła się. To był
ostatni raz, kiedy wspomniałem jej imię.

Zajęło mi prawie trzy lata, zanim mogłem tak naprawdę ruszyć z kimś innym.

***

Musiałam się zatrzymać. Rzuciłam Kindlem przez pokój. Oczy miałam pełne łez, a
słowa były coraz bardziej rozmyte przy końcu.

chomikuj.pl/top__secret__ 239
Zamknęłam mocno oczy, aby zobaczyć, czy mogę sobie przypomnieć cokolwiek, co
mogłoby naprowadzić mnie do tego, że Elec tam był. On tam był. Jak mogłam nie wiedzieć,
że był za mną.

Przyjechał do mnie.

To wciąż w pełni nie docierało do mnie.

Przypomniałam sobie tę noc.

Przypomniałam sobie, że Tim i ja byliśmy jeszcze w początkowej fazie naszych


relacji. Wszystko szło dobrze.

Przypomniałam sobie, że mimo, iż był Sylwester, przez cały dzień kupowaliśmy


nowy komputer dla mnie.

Przypomniałam sobie, że zatrzymaliśmy się w moim mieszkaniu, aby go zostawić, a


następnie poszliśmy do Charlie na późny obiad przed wyjściem na Times Squere, aby
obejrzeć opadającą kulę.

Przypomniałam sobie, że kiedy zegar wybił dwunastą, Tim ogrzewał mnie


pocałunkami.

Przypomniałam sobie, że zastanawiałam się, dlaczego w środku tak magicznej nocy z


mężczyzną, który był pozornie idealny, i który naprawdę się o mnie troszczył, wszystko, co
chciałam to Elec. Wszystko, o czym mogłam myśleć to Elec: gdzie był w tym momencie, czy
oglądał uroczystość w telewizji, czy myślał o mnie.

Wszystko zaś okazało się inne, Elec był tam.

Los zakpił z nas.

***

chomikuj.pl/top__secret__ 240
W kilku następnych rozdziałach, pisał o znalezieniu ścieżki kariery, co było
zrozumiałe i jak zaczął pracę w osiedlu przy pracach społecznych. Czuł obowiązek pomagać
innym, szczególnie dzieciom, które pochodzą z rozbitych domów tak jak on.

Przeszłam dalej, docierając do rozdziałów, gdzie szczegółowo pisał jak poznał


Chelsea. To była po prostu część książki, którą potrzebowałam przyspieszyć. Istotne było
to, że poznał ją w centrum młodzieżowym, spędzali dużo czasu po pracy jako przyjaciele.
Był pełen obaw, co do zaangażowania się z nią, bo wiedział, że była typem dziewczyny
pragnącym poważnego związku. Nie był pewien czy jest gotowy na to. Z biegiem czasu, ona
pomogła mu zapomnieć o mnie, sprawiła, że śmiał się i rosła w nim miłość, dbał o nią. Była
jego pierwszym, poważnym związkiem, on planował ją... póki...

***

W tym dniu czułem, jak mój świat zawalił się.

Wszystko szło lepiej niż cokolwiek w całym moim życiu. Moja praca była stabilna i
spełniałem się w niej. Chelsea i ja zamieszkaliśmy razem, miałem zamiar poprosić ją o
rękę na ślubie jej siostry, który miał być w przeciągu kilku dni. Jedno karatowy z białego
złota pierścionek ukrywany przez kilka tygodni.

Z Mami było dużo lepiej. Była nakręcona nowym projektem artystycznym.


Podczas gdy zerwała z Georgem rok temu i miała poważny nawrót choroby, teraz
spotykała się z nowym facetem, Stevem, który ponownie sprawił odgonienie jej od
Randy'ego. Tak, życie było dobre, jak tylko mogło być, dopóki telefon Clary nie zmienił
wszystkiego.

- Tak mi przykro, że muszę ci to powiedzieć, Elec. Randy miał zawał i zmarł - to


były pierwsze słowa, które wyszły z jej ust. Moja początkowa reakcja była taka sama,
jakby dzwoniła mi powiedzieć, jaki jest dzień tygodnia.

Randy nie żyje.

chomikuj.pl/top__secret__ 241
Nie miało znaczenia, ile razy powtórzyłem to w głowie tego dnia, nie mogło
odsunąć się.

Jakoś Chelsea przekonała mnie, aby wrócić tam pomimo zdrowego rozsądku.
Randy nie chciał mnie tam. Byłem w szoku, a także poczucie winy pchało się mocno na
mnie, gdy ona naciskała. Nie wiedziała, jaki rodzaj relacji był między mną a Randym. Z
jej punktu widzenia, nie ma usprawiedliwienia dla mnie do nie uczestniczenia w
pogrzebie. Łatwiej było mi po prostu zrobić to niż powiedzieć jej wszystko. Wiedziałem
też, że Mami nie będzie mogła sobie poradzić z tym co się dzieje. Chciała, żebym pojechał
w jej imieniu do reprezentowania naszej dwójki. Tak więc, zanim się zorientowałem,
byłem w samolocie z Chelsea, podążając do Bostonu.

Zastój powietrza w samolocie dusił mnie. Chelsea trzymała mnie za rękę, kiedy
puściłem głośno muzykę. Mógłbym się uspokoić, jeśli nie błysk twarzy Grety, który to
wywołał dalszy atak paniki. Nie tylko będę mieć do czynienia ze śmiercią Randy'ego, ale
najpewniej będzie tam z mężem.

Kurwa.

Wiedziałem, że to miały być najgorsze dni mojego życia.

Kiedy dotarliśmy do domu Grega i Clary, byłem naprawdę na krawędzi. Chelsea i


ja wzięliśmy razem prysznic w łazience dla gości, ale to wszystko mało, aby uspokoić mój
nerwowy stan. Zanim opuściliśmy Kalifornię, zakupiłem trochę goździkowych
papierosów, które paliłem. Wziąłem jeden i zapaliłem, kiedy siedziałem na łóżku, podczas
gdy Chelsea jeszcze się ubierała w łazience. Byłem rozczarowany sobą, że wróciłem
ponownie do palenia, ale czułem, że jedynie to utrzyma mnie w kupie, w tej chwili.

Nie miałem motywacji, aby ubrać się i zejść na dół. Zapaliłem papierosa,
zaciągając się głęboko, podszedłem do francuskich drzwi, które prowadziły na balkon z
widokiem na podwórko. Niebo było zachmurzone.

Spojrzenie w dół było kolosalnym błędem.

chomikuj.pl/top__secret__ 242
Moje pięści zacisnęły się w odpowiedzi na walkę z tym, jak moje serce szybko biło.

Nie byłem przygotowany na zobaczenie jej ponownie w ten sposób. Część mnie,
która umarła, powracała do życia, kiedy nie powinno tak być. Nie wiedziałem, jak sobie
poradzić z tym.

Powrót Grety był zwrotem. Wpatrywała się w ogród i musiałem po prostu okazać,
że jestem tutaj. Prawdopodobnie próbowała zaplanować ucieczkę, żeby nie stanąć
twarzą do mnie, a może po prostu była tak zła na tą sytuację jak ja. Fakt, że stoi tam
sama mówił mi, że moja obecność tutaj wpłynęła na nią.

- Greta - szepnąłem do siebie.

To było tak, jakby usłyszała mnie, bo się odwróciła. Nagle fala emocji, którą
próbowałem pogrzebać od tamtej nocy w Nowym Jorku zalała mnie w powodzi. Nie
byłem gotowy zobaczyć jej twarzy patrzącej na mnie.

Zaciągnąłem się długo papierosem.

Nie byłem też przygotowany jak wściekle działa na mnie ta chwila. Po jednym
spojrzeniu w jej oczy, zacząłem czuć to wszystko: uzmysławiać sobie śmierć Randy'ego,
bolesne przypomnienie moich nierozwiązanych uczuć do niej, zazdrość i pęknięcie
rozczarowującej nocy w Nowym Jorku, skurcz mojego zdradzieckiego penisa.

Byłem tak zdezorientowany.

Nigdy nie chciałem cię ponownie widzieć, Greta.

Tak cholernie dobrze cię znowu widzieć, Greta.

Czułem, że możesz patrzeć przeze mnie w tej chwili, a to mi się nie podobało.
Prawdopodobnie tylko patrzyliśmy na siebie przez całą minutę. Jej ekspresja
pociemniała po wcześniejszej oniemiałej chwili, jak tylko poczułem ręce Chelsea,
owijające się wokół mnie.

chomikuj.pl/top__secret__ 243
Instynktownie odwróciłem się i ruszyłem z powrotem, odsuwałem Chelsea od
okna. Myślę, że starałem się chronić uczucia Grety w tym momencie, ale nie wiem,
dlaczego to przeszkadzało mi. Czego ona ode mnie do cholery oczekuje, miałem siedzieć i
tęsknić z utęsknieniem do niej, kiedy wyszła za mąż za Pana Wspaniałego? Mimo to,
wiedziałem, że widok Chelsea pojawiającej się znikąd musiał być szokiem.

- Czy wszystko w porządku? - spytała Chelsea. Nie widziała Grety,

- Tak - odparłem lekceważąco.

Potrzebowałem być sam, poszedłem do łazienki i zamknąłem drzwi od środka,


zanim puściłem muzykę.

***

Siedziała w koncie jadalnego stołu, kiedy przyszliśmy na dół. Nie chciała na mnie
spojrzeć.

Nienawidzę, kiedy tak robisz, Greta.

Sarah wstała i przytuliła mnie. Dałem jej krótkie przywitanie, powiedziałem jej, że
jest mi przykro odnośnie Randy'ego, ale cały czas myślałem o tym, co do cholery miałem
zamiar powiedzieć Grecie. Spojrzałem na nią, teraz patrzyła na mnie. Stałem z boku,
kiedy Chelsea obejmowała Sarah i składała kondolencje.

Musiałem zacisnąć zęby.

Podszedłem do niej i ledwo powiedziałem jej imię. - Greta.

Podskoczyła nerwowo, kiedy mówiłem jej imię, jakbym podpalał jej tyłek.
Wyjąkała. - Ja... przykro mi... co do Randy'ego.

Jej usta drżały. Była osłupiała, zabłąkana, powiedziałem sobie. Nie chciałem się

chomikuj.pl/top__secret__ 244
przyznać, że była jeszcze piękniejsza, niż pamiętałem, a nowa fryzura ze złotymi
przebłyskami podkreślała jej oczy koloru leszczyny. Tęskniłem za tymi trzema, małymi
piegami na jej nosie, za sposobem, w jaki jej czarna sukienka obejmowała jej piersi,
przypominając mi rzeczy, o których musiałem teraz zapomnieć.

Nie mogłem się ruszyć, po prostu stałem przy niej. Zaznajamianie z zapachem jej
włosów było odurzające.

Moje ciało wzdrygnęło się, kiedy sięgnęła i przytuliła mnie. Naprawdę starałem
się nie czuć nic, ale wtedy w jej ramionach było epicentrum wszystkiego. Jej serce biło
przy mojej klatce piersiowej, moje natychmiast zareagowało dopasowując rytm. Nasze
serca komunikowały się w sposób, w jaki nasze ego nie pozwoliło wyrazić słowami. Puls
był najczystszą formą uczciwości.

Położyłem dłoń na jej plecach i czułem pasek stanika. Zanim zdążyłem


przetworzyć, co robię, głos Chelsea doszedł do mnie, jak Greta oderwała się z dala ode
mnie. Przestrzeń między nami wydawała się całkiem rozległa.

Nie mogłem uwierzyć, że to się dzieje naprawdę. Przeszłość wpadała w kolizję z


teraźniejszością. Ten, który uciekł, stanął twarzą w twarz z tą, która dotarła do mnie.

Lewa ręka Grety była pusta, nie było diamentu. Gdzie był jej narzeczony lub mąż?
Gdzie do cholery był?

Pogrążony w myślach nawet nie słuchałem, co do siebie mówią.

Clara przerwała moment, kiedy weszła z jedzeniem, a Greta poszła jej pomóc.

Greta wróciła do jadalni i rozpoczęła rozkładanie sztućców wokół nas. Była tak
spięta, że elementy wślizgiwały się jej i szczękały wokoło, jak wypuszczała je. Chciałem
zażartować z nią, kiedy rozpoczęła trening grania na perkusji łyżkami. Nie zrobiłem
tego.

Kiedy wreszcie usiadła, Greg spytał. - Tak więc, jak spotkaliście się drogie dzieci?

chomikuj.pl/top__secret__ 245
Greta uniosła wzrok znad talerza po raz pierwszy, jak Chelsea wyjaśniła, że
spotkaliśmy się w centrum młodzieżowym. Kiedy Chelsea pochyliła się by mnie
pocałować, poczułem jak Greta się przygląda, a nastrój wydał się niekomfortowy.

Temat zmienił się na moją matkę, a ona z powrotem udawała, że interesuje się
swoim talerzem.

Moje ciało usztywniło się ponownie, kiedy Chelsea zadała jej pytanie. - Gdzie
mieszkasz, Greta?

- Mieszkam w Nowym Jorku, obecnie. Właśnie wróciłam do miasta kilka dni temu.

„Ja” mieszkam w mieście, nie „My”.

Chciałem mieć aparat, aby uchwycić wyraz jej twarzy, kiedy Chelsea
zasugerowała Grecie odwiedzenie jej w Nowym Jorku.

Nastrój znów ucichł, a ja posłałem jej kilka spojrzeń, kiedy nie patrzyła. Gdy
przyłapała mnie, przeniosłem swoją uwagę na talerz.

- Elec nigdy nie mówił, że ma przyrodnią siostrę - powiedziała Chelsea.

Nie byłem pewien, w czyją stronę to zostało skierowane, ja nie dotykałem tego
tematu na dziesięć stóp w każdą stronę. Greta nadal spoglądała na mnie.

Sarah odezwała się. - Elec mieszkał z nami tylko przez krótki czas, kiedy byli
nastolatkami - spojrzała na Gretę. - Oboje wtedy nie za dobrze się dogadywali.

Z jakiegoś powodu, niekomfortowy wyraz twarzy Grety dostał się pod moją skórę.
Wciąż patrzyła w dół i nie potwierdzając oświadczenia matki, nie przyznając się do
mnie. Niewytłumaczalna potrzeba przyznania się do mnie, aby potwierdzić to, co się
między nami działo wyprzedzała zdrowy rozsądek. Powróciłem na chwilę do moich
starych sposobów i zacząłem drażnić ją, zwracając jej uwagę.

chomikuj.pl/top__secret__ 246
- Czy to jest prawda, Greta?

Wydawała się trochę przytłoczona. - Czy to jest prawda?

Uniosłem brew. - Że się nie dogadywaliśmy?

Jej szczęka ścisnęła się, a oczy nigdy nie opuściły mnie w milczeniu, ostrzegając
mnie, abym nie naciskał.

W końcu powiedziała. - Mieliśmy moment.

Mój głos obniżył się do łagodniejszego tonu. - Tak, mieliśmy.

Jej twarz stała się czerwona. Naparłem na nią. Próbowałem zdobyć piorunującą
kontrolę nad nastrojem. - Jak mówiłaś do mnie?

- Co masz na myśli?

- Najdroższy przyrodni bracie, tak było? Ze względu na moją wspaniałą


osobowość? - Zwróciłem się do Chelsea. - Byłem wtedy, popieprzenie nieszczęśliwy.

Pozostałem tak przez chwilę... aż Greta zechce przyznać się.

- Jak dowiedziałeś się o tym pseudonimie? - Greta spytała.

Śmiałem się do siebie, przypominałem sobie, jak kiedyś natrafiłem na jej


telefoniczną rozmowę z przyjaciółką.

Dobrze było wreszcie zobaczyć jej blady uśmiech, jak przemówiła. - Och, racja.
Kiedy podsłuchiwałeś mnie.

Chelsea patrzyła na nas tam i z powrotem. - Brzmi, jakbyście mieli jakiś zabawny
czas razem.

chomikuj.pl/top__secret__ 247
Nie chciałem oderwać wzroku od Grety. Chciałem, żeby wiedziała, że te dni były
jednymi z najlepszych w moim życiu.

- Tak było - powiedziałem.

***

Jedyną dobrą rzeczą z koncentrowania się moich uczuciach do Grety było to, że
odciągnęło mnie to od myśli od Randy'ego.

Kiedy uciekłem, aby być sam na podwórku po obiedzie, pomyślałem, że to dopiero


zaczęło we mnie uderzać.

On i ja nigdy nie mieliśmy szansy naprawić sytuacji między nami. To było


ciekawe, jak się zmienia, że kiedyś, nigdy nie miałoby znaczenia póki był żywy, ale po
jego śmierci, utkwiło to w mojej pamięci. Przynajmniej, chciałbym udowodnić jak to jest
złe, zrobić coś od siebie. Teraz, było gdzieś, w innym wymiarze, gdzie ewentualnie kiedyś
stanę twarzą w twarz z Patrickiem.

Zbyt długie myślenie o tym bez żadnych zakłóceń pieprzyło mój umysł. Chwyciłem
papierosa i próbowałem po prostu medytować. To nie działało, ponieważ moje emocje
przeszły ze smutku w gniew.

Usłyszałem, że szklane drzwi przesuwają się, otwierając i kroki za mną. Nie


pytajcie mnie, skąd wiedziałem, że to ona.

- Co tu robisz, Greta?

- Chelsea poprosiła mnie, abym z tobą porozmawiała.

O czym one do cholery rozmawiały? To po prostu napierało na mnie w zły sposób.


Chelsea nie mogła dowiedzieć się o tym, co się wydarzyło między Gretą a mną.
Zaśmiałem się z lekkim sarkazmem. - Och, naprawdę.

chomikuj.pl/top__secret__ 248
- Tak.

- Wasza dwójka porównywała notatki?

- To nie jest śmieszne.

Nie było, ale mój klasyczny mechanizm obronny uruchomił się, ukazując drania w
stresujących chwilach w pełni możliwości. Było już tak późno. I cholera, chciałem to jakoś
skwitować.

Odsunąłem papierosa. - Myślisz, że wysłałaby cię tutaj, abyś ze mną rozmawiała,


gdyby wiedziała, że kiedy ostatni raz przed dzisiejszym dniem, ty i ja byliśmy razem, to
pieprzyliśmy się jak króliki?

Kolor opuścił jej twarz. - Czy ty musisz prezentować to, w taki sposób?

- Prawda czy nie? Ona cudacznie by spieprzyła, gdyby wiedziała.

- Cóż, nie zamierzam być tą jedną osobą, która jej powie, więc nie musisz się
martwić. Nigdy tego nie zrobię.

Oko Grety zaczęło drgać, co pokazało, jaki wpływ miałem na nią. Stare nawyki nie
umierają. Byłem teraz uzależniony.

- Dlaczego mrugasz do mnie?

- Ja nie... moje oko drży ponieważ...

- Ponieważ jesteś zdenerwowana. Wiem. Kiedyś to zrobiłaś, kiedy pierwszy raz się
spotkaliśmy. Cieszy to, że zatoczyliśmy koło.

- Myślę, że niektóre rzeczy naprawdę nigdy się nie zmienią, prawda? Minęło
siedem lat, ale wydaje się tak …

chomikuj.pl/top__secret__ 249
- Jakby to było wczoraj - skończyłem. - Wydaje się, że właśnie wczoraj się
pieprzyliśmy. Ta cała sytuacja jest dziwna.

- To nigdy nie powinno się zdarzyć.

Moje oczy jakoś wylądowały na jej szyi, nie mogłem ich oderwać. Wiedziałem, że
to zauważyła. Czułem się nagle zaborczy, coś, co wiedziałem, że nie mam prawa
odczuwać. Nadal potrzebowałem jednak wiedzieć, do cholery, co się dzieje.

- Gdzie on jest?

- Kto?

- Twój narzeczony.

- Nie jestem zaręczona. Byłam.. ale już nie. Skąd wiesz, że byłam zaręczona?

Musiałem spojrzeć w dół. Nie mogłem pozwolić, aby zobaczyła efekt wysłuchania
takiej wiadomości, jaki wywarło to wpływ na mnie. - Co się stało?

- To rodzaj długiej historii, ale to ja zakończyłam wszystko. Przeniósł się do pracy,


do Europy. To po prostu musiało się stać.

- Czy jesteś z kimś teraz?

- Nie

Kurwa.

Kontynuowała. - Chelsea jest naprawdę miła.

- Jest wspaniała, jedna z najlepszych rzeczy, która mi się przytrafiła. Naprawdę.

chomikuj.pl/top__secret__ 250
Taka była. Kochałem Chelsea: naprawdę. Nigdy nie mógłbym jej skrzywdzić.
Musiałem się przekonać przed Gretą i sobą, że ona była dla mnie. To wciąż było
popieprzone, że usłyszenie, iż Greta powiedziała, że nie ma innego mężczyzny obecnie tak
rozwścieczyło mnie.

Greta szybko zmieniła temat na Randy'ego i moją matkę.

Zaczęło padać, więc znalazł się jakiś pretekst, aby powiedzieć jej, żeby weszła do
środka.

Nie odeszła.

Wtedy, jej oczy wypełniły się łzami.

Nagle moje serce jakby się pokruszyło. Musiałem walczyć z tymi emocjami, a był
tylko jeden sposób, jaki znałem, który mogłem wykorzystać na Grecie: bycie dupkiem.

Rzuciłem do niej. - Co ty wyprawiasz?

- Chelsea nie jest jedyną osobą, która się o ciebie martwi.

- Ona jest jedyną, która ma do tego prawo. Nie musisz się o mnie martwić. Nie
jestem twoim niepokojem.

Moje serce biło szybciej w proteście, na to, co wyszło z moich ust, bo w głębi duszy
chciałem, żeby to ona o mnie dbała.

Była zraniona. Skrzywdziłem ją ponownie, ale musiałem walczyć z tymi


uczuciami.

- Wiesz, co? Jeśli nie czułabym, że przykro mi za to, co przechodzisz teraz, to bym
ci powiedziała, żebyś pocałował mnie w dupę - powiedziała.

Jej słowa poszły prosto do mojego penisa. Miałem ochotę złapać ją i pocałować

chomikuj.pl/top__secret__ 251
zapalczywie. Musiałem zdusić to w zarodku.

- A jeśli chciałbym być kutasem, powiedziałbym, że prosiłabyś mnie, abym


pocałował cię w dupę, bo przypomniałabyś sobie, jak bardzo podobało ci się, kiedy to
robiłem.

Co ja właśnie do cholery powiedziałem? Musiałem wyjść, zanim zrobię coś jeszcze


głupszego, chociaż po tym jednym byłoby trudniej. Kiedy przeszedłem obok niej
powiedziałem. - Zatroszcz się o swoją mamę, dziś wieczór.

Zostawiłem ją stojącą w ogrodzie. Kiedy otworzyłem drzwi, przyciągnąłem


Chelsea w najmocniejszy pocałunek, jaki kiedykolwiek dałem jej w desperackiej próbie
zatarcia myśli o Grecie.

***

Czuwanie było dla mnie trudniejsze niż nawet się spodziewałem, w większy
sposób. Nie chciałem patrzeć na trumnę. Nie znałem nikogo. Nie należałem tam.

Głosy mieszały się ze sobą. Nic nie słyszałem. Nic nie widziałem. Liczyłem minuty,
aż wrócę do samolotu.

Chelsea trzymała mnie prosto.

Jedyny raz, kiedy poczułem ból, było to wtedy, kiedy zobaczyłem Gretę. Jedna
szansa, a zostawiłem wszystko by uciec, skończyłem na śledzeniu jej po schodach na dół,
piwnicy domu pogrzebowego. Próbowała udawać, że nie widzi mnie po tym, jak wyszła z
łazienki, ale wiedziałem, że to moja jedyna szansa, aby przeprosić ją za wcześniejsze
zachowanie.

Nie spodziewałem się, że wykorzysta tą chwilę, aby powiedzieć mi, jakie uczucia
ma wobec mnie nadal.

To złamało wszystkie moje postanowienia. Wszystko w tym dniu osłabiało mnie.

chomikuj.pl/top__secret__ 252
Jej włosy upięte do góry, i to ten właśnie element sprawił, że owinąłem rękę wokół jej
szyi. Trauma doświadczeń całkowicie zamgliła zdrowy rozsądek. Czułem coś
nierealnego, prawie jak marzenie senne. Ale nie powiedziałem nic więcej w tamtej chwili.

Kroki Chelsea przerwały mój trans. Przyszła sprawdzić, co ze mną, ale nic nie
widziała. Czułem się zawstydzony, kiedy spojrzała na mnie oczami zakochanej
dziewczyny, mojej dziewczyny. Martwiła się o mnie, a tymczasem byłem w środku
jakiegoś mokrego snu.

Nienawidziłem siebie.

Wkrótce potem udaliśmy się z powrotem na górę, nalegałam na odjechanie


wcześniej i uczepiłem się jazdy powrotnej do domu Grega i Clary. Zdesperowany, aby
wyczyścić, każdy strzęp Grety z moich rak, praktycznie zaatakowałem Chelsea, kiedy
dotarliśmy do sypialni.

Powiedziałem, że potrzebuję seksu tu i teraz. Nie kwestionowała tego, po prostu


zaczęła się rozbierać. To był taki rodzaj dziewczyny. Kochała mnie bezwarunkowo,
nawet w moim maniakalnym stanie.

Problem polegał na tym... co moje ciało naprawdę pragnęło w tamtej chwili, co nie
znajdowało się w pokoju.

Kiedy poruszałem się w Chelsea, zamknąłem oczy i nie widziałem nic poza Gretą:
jej twarz, szyję, tyłek.

Była to najgorsza rzecz, jaką kiedykolwiek zrobiłem. Wina zjadała mnie i


zatrzymałem się gwałtownie. Bez wyjaśnienia pobiegłem do łazienki i włączyłem
prysznic. Potrzeba uwolnienia była ogromna. Zacząłem masturbować się z wizualizacją
Grety na kolanach, patrzącej na mnie, jak oblepiam jej szyje spermą. Zajęło mi to
wszystko minutę.

Byłem chory.

chomikuj.pl/top__secret__ 253
Po tym jak doszedłem, czułem się jeszcze gorzej niż wcześniej.

Tej nocy, moje myśli zdawały się krążyć obsesyjnie między Gretą a Randym. Nie
zmrużyłem oka. Randy wygrywał przez większą część nocy, poprzez retrospekcje z nim
dręcząc mnie.

Chelsea miała zostawić mnie wcześniej lecąc do Kalifornii na ślub siostry. Nie
mogłem pojąć, jak ja miałem przetrwać pogrzeb następnego dnia bez oparcia Chelsea... i
jak się trzymać z dala od Grety.

***

Poprzestawiaj litery w słowie: funeral24 a otrzymasz real fun25. Oczywiście, wcale


nie było to tym.

Po prostu nie patrzeć. To było to, co mówiłem do siebie. Nie patrzeć do trumny
przy ołtarzu. Nie patrzeć na plecy Grety. Po prostu spoglądać na zegarek, a co minutę
będę o krok bliżej końca.

Ta zasada działa na mnie, aż dotarliśmy na cmentarz, w tym momencie miałem


wybryk życia, a skończyło się to jazdą Hondą Grety donikąd.

Musiałem zapalić, ale głód nie był na tyle zły, aby uzasadniać zatrzymanie
samochodu na tyle długo, żeby zakupić papierosy.

Wszystko było rozmyte: pogrzeb, atak paniki i teraz, nawet drzewa wzdłuż
autostrady, kiedy Greta jechała tak szybko, że mieszały się ze sobą w jedną, rozmytą
linię.

Wszystko był po prostu cholernie rozmyte.

Patrzyłem przez okno, jak mi się wydawało przez godziny, dopóki nie odezwała się
po raz pierwszy.
24 Pogrzebowy
25 Prawdziwa zabawa

chomikuj.pl/top__secret__ 254
- Jeszcze tylko kolejne dwadzieścia minut, a potem mam zamiar się gdzieś
zatrzymać, dobrze?

Spojrzałem na nią. Cicho nuciła.

Słodka Greta.

Cholera.

Moja klatka piersiowa się napięła. Byłem dla niej dupkiem aż do dzisiaj, a teraz po
prostu ją porwałem. Uratowała mnie przed samym sobą tego popołudnia, a nie
zasłużyłem na jej poświęcenie czasu, aby jeździła tak ze mną. Nie miałem siły, żeby
powiedzieć jej, jak wiele to dla mnie znaczy, więc po prostu powiedziałem. - Dziękuję.

Pojedynczy kosmyk długich blond włosów zabłądził, wylądował na moich


czarnych spodniach. Przekręcałem go wokół palców i ostatecznie zasnąłem. Pierwszy raz
spałem w dzień.

Obudziłem się majaczący. Kiedy zorientowałem się, gdzie mnie zabrała,


roześmiałem się.

Kasyno.

To było genialne.

Kiedy weszliśmy do budynku, Greta zaczęła kaszleć bez przerwy i narzekać na


dym. To było dziwne, ale moje własne pragnienie papierosa odeszło. Adrenalina
związana z tym środowiskiem odsunęła uwagę od problemów. Napompowało mnie.

- Spróbuj się bawić, sis. - Żartobliwie potrząsnąłem jej ramionami i natychmiast


pożałowałem, że położyłem na niej swoje ręce, w ogóle, bo zdaje się, że nie mogę ufać
swojemu ciału reagującemu jak zwierzę.

chomikuj.pl/top__secret__ 255
- Proszę, nie nazywaj mnie tak.

- Co preferujesz, abym jak cię nazywał? Nikt nas nie zna. Możemy przybrać jakieś
nazwy. Oboje jesteśmy ubrani na czarno. Wyglądamy jak mafia wysokiego stopnia.

- Cokolwiek byle nie sis.

- W co lubisz grać?

- Chcę uderzyć do jednego ze stołów. A ty?

- Ja po prostu udam się do The penny slots.

The penny slots. Boże, ona była taka słodka.

- The penny slots? Będziesz dzika dzisiaj, co?

- Nie śmiej się.

- Nie idziesz do kasyna, aby grać w to, zwłaszcza w te grosze.

- Nie wiem jak gra się przy którymś ze stołów.

- Mogę ci pokazać, ale najpierw musimy wziąć jakieś napoje - mrugnąłem. -


Zawsze alkohol przed grą w pokera.

Jej twarz się zaróżowiła. Prawie zapomniałem jak pociągająca była z rumieńcem.

Przewróciła oczami. - Boże, niektóre rzeczy nigdy się nie zmieniają. Przynajmniej
z powrotem wróciły twoje sprośne dowcipy. Oznacza to, że zrobiłam coś dzisiaj dobrze.

- Poważnie, ten pomysł... - Spojrzałem na chaos wokół nas, a potem na nią. -


Przyjazd tutaj... to było idealne.

chomikuj.pl/top__secret__ 256
To co chciałem jej powiedzieć, że niespodziewane spędzanie z nią czasu ponownie
było najlepszą tego częścią.

Kupiliśmy kilka żetonów, a ja udałem się po parę drinków. Czułem się naprawdę
dobrze, aż udałem się z powrotem do miejsca, gdzie Greta czekała. Gruby facet w
kowbojskim kapeluszu uderzył ją w tyłek, kiedy stała koło niego przy stole do gry w
kości.

Bez dłuższego zastanowienia, moje ciało weszło w tryb walki.

- Powiedz mi, że nie widziałem, jak cholerny brudas klepie cię w tyłek. - Podałem
jej drinki. - Trzymaj to.

Umieściłem go w chwycie duszącym. Potrzebne były obie ręce, aby dopasować się
do jego tłustej szyi. - Kim ty kurwa myślisz, że jesteś kładąc ręce na niej, w taki sposób?

Uniósł ręce do góry. - Nie wiedziałem, że jest z kimś. Pomogła mi.

- To wyglądało jakbyś pomagał sobie. - Chciałem splunąć na niego przypadkowo,


kiedy słowa wychodziły z mych ust, a następnie pociągnąć go za szyję do Grety. -
Przeproś ją, teraz.

- Widzisz kolego...

- Przeproś. - Krzyknąłem, jak ścisnąłem go mocniej za szyję.

- Przykro mi.

W uszach mi pulsowało. Nadal chciałem go zabić.

Greta błagała. - Chodź, Elec. Proszę, chodźmy.

Jej przerażony wyraz twarzy uświadomił mi, że znęcanie się nad tym facetem nie
było warte narażania się jej. Wziąłem od niej napój i zacząłem się oddalać.

chomikuj.pl/top__secret__ 257
Wtedy usłyszałem za sobą. - Masz szczęście, że przyszedłeś po nią. Właśnie miałem
ją zapytać czy dmuchnie w moje kości.

Odwróciłem się cholernie mocno, kierując na niego i prawie skrzywdziłem Gretę,


która próbowała wykorzystać swoje małe ciało, aby zablokować cel. Skończyło się
rozlaniem napojów, których część wylądowała na niej.

- Elec, nie! Nie możemy być wyrzuceni stąd. Proszę. Błagam cię.

Zdałem sobie sprawę, w tej chwili, że jeśli chociaż bym go dotknął, miałem zamiar
go zabić lub zranić poważnie. Musiałem odejść.

- Możesz podziękować jej, że nadal masz twarz. - Dyszałem jeszcze, jak


opuściliśmy pokój. Jedynym, innym razem, kiedy skorzystałem ze swoich rąk wobec
kogoś innego było również w obronie Grety. Czy chroniłem ją teraz, jako brat czy były
kochanek? To było pytanie.

Jej włosy były cholernie rozczochrane, a sukienka przesiąknięta. - Cholera, Greta.


Jesteś brudna.

Tak naprawdę ona nigdy nie wyglądała piękniej.

Roześmiała się. - Bardzo brudna.

- Chodźmy. Kupię ci nowy strój.

- W porządku. Jestem tylko trochę mokra.

Trochę mokra. Kurwa. Zabierz swój umysł z rynsztoka, Elec.

- Nie, nie jest dobrze. To była moja wina.

- To wyschnie. Powiedzmy, jeśli dziś w nocy coś wygrasz, możesz wydać wszystko

chomikuj.pl/top__secret__ 258
na nowy strój dla mnie w jednym z tych drogich sklepów. To jedyny sposób, w jaki
pozwolę ci wydać pieniądze dla mnie.

Czułem się jak idiota, wiedziałem, że nie wyjdziemy wieczorem dopóki nie kupię jej
najpiękniejszego stroju w tym pudle, nadrabiając to, co zrobiłem.

Po udaniu się po drinki, powiedziałem jej, że lepiej, jeśli będę grał oddzielnie w
pokera. Było mnóstwo facetów, którzy spoglądaliby, kiedy grasowalibyśmy w pokoju
pokerowym, a nie chciałem nikogo walić dziś wieczorem. Greta nie zdawała sobie
sprawy, jak atrakcyjna jest.

Zdumiało mnie, że nawet się posłuchała i zgodziła pograć w sloty przez chwilę.

Kiedy usiadłem przy stole, mój telefon zawibrował.

Jakie to ma znaczenie dla ciebie, że faceci uderzają do mnie? Nie powinieneś się
przejmować.

Cholera. To nie powinno być zaskoczeniem, że napisała do mnie odnośnie


zachowania.

Miała rację.

Byłem samolubny. Naprawdę nie bałem się, że jakiś facet uderza do niej.
Przerażała mnie możliwość, że będę musiał oglądać, jak ona odwzajemnia jego
zainteresowanie lub bawi się z nim. Była singielką a ja nie. Co ją powstrzymywało?
Byłem tak zazdrosny jak zawsze, a nie miałem prawa być. To było nierozsądne i złe. Tak
więc nie reagowałem na wiadomość, ponieważ to nie było dobre rozwiązanie.

Nie potrafiłem skupić się na grze i przegrywałem. Mój umysł był skupiony na
wiadomości, a jeszcze bardziej na moim niedopuszczalnym zachowaniu. Wyjąłem telefon
i przeciągnąłem palcem po zdjęciu Chelsea, próbując przypomnieć sobie do kogo należę.
Przeglądałem zdjęcia: nasz przyjazd do San Diego, ona i moja matka gotujące
ekwadorskie jedzenie, nasz pocałunek, nasz kot Dublin... pierścionek, którego jeszcze nie

chomikuj.pl/top__secret__ 259
widziała. Próbowałem zwrócić swoją uwagę z powrotem na grę, ale pytanie Grety
zjadało mnie. Więc, odpisałem jej z braku odpowiedzi coś, co okazywało się prawdziwe.

Wiem, że nie powinienem się przejmować. Ale jeśli chodzi o ciebie to,
co ja powinienem czuć nigdy nie wydawało się ważne.

Jakieś dwadzieścia minut później byłem dwieście dolarów do tyłu, kiedy spotkała
się ze mną i pomachała tysiącem dolarów przed twarzą. Nie mogłem uwierzyć, że
wygrała te wszystkie pieniądze na penny slots.

- Cholera, Greta! Gratuluję!

Kiedy dałem jej gratulujący uścisk, poczułem, jak jej serce bije. Powiedziałem
sobie, że to z powodu jej zwycięstwa, a nie z tego samego powodu, z jakiego moje serce
niemal eksplodowało.

Zdecydowaliśmy się szukać miejsca na obiad i zdecydowaliśmy się na steki.


Wszystko, o czym myślałem przez cały nasz posiłek, to badanie dziwnej wiadomości,
którą otrzymałem chwilę wcześniej z nieznanego numeru. To był numer 22 i dokładnie o
drugiej dwadzieścia dwie. Dwudziesty luty był datą urodzin Randy'ego. Byłem
przekonany, że wiadomość była od niego, że to był cholerny sposób na zadarcie ze mną.
Przez to ledwo tknąłem jedzenia.

Greta z drugiej strony, nie miała problemu z ukończeniem swojego i mojego steku.
Mogłaby pochłonąć chyba wszystkie steki z sosami.

Spojrzałem na jej talerz.- Jak twój stek z sosem?

- Kocham to. Kojarzy się z moim tatą. On umieszczał wszystko co było.

Oglądanie jak je wywoływało uśmiech. Nie mogła wiedzieć, jak bardzo to wpływa
na moje myśli w nocy. Jedynie wariowałem nieskończoną ilość razy na różne sposoby,
jednak nadal tu była... z pierwszorzędnym sosem na całej twarzy.

chomikuj.pl/top__secret__ 260
Zauważyła mnie uśmiechającego się do niej. - Co? - powiedziała z pełnymi ustami.

Wziąłem serwetkę i wyciągnąłem rękę by wytrzeć kącik jej ust. - Nic, niechluju.

Nagle uderzyło to we mnie: jutro może być ostatni raz, kiedy patrzę na Gretę.

Moje ciało się spięło. Ten dzień przepuścił przez magiel, każde uczucie, jakie można
sobie wyobrazić. Coś jeszcze trafiło do mnie: odpowiedź na pytanie, które zadała
wcześniej, dlaczego przeszkadza mi, jeśli jakiś chłopak zaczepia ją. W końcu jestem w
stanie pozwolić Grecie iść tylko, dlatego, że chciałem, aby była szczęśliwa, żeby była z
kimś, kto ją kocha. Wszystko, w co wierzyłem, że było dobre dla niej było kłamstwem.
Zdawałem sobie sprawę, że już teraz umieściłem swoje uczucia z powrotem w punkcie
wyjścia, nawet, jeśli nie będę w stanie ich wykorzystać.
***

Położyłam głowę z powrotem na kanapie i wzięłam głębokie westchnienie. To


migniecie z jego wnętrza mnie zabijało. Musiałam po raz kolejny przerwać książkę, bo
niesamowita ilość niepokoju budowała się we mnie, gdzie ta historia się kieruje.

Na dodatek byłam spóźniona na trzydzieste urodziny przyjaciela w klubie


Underground. Nie mogłam go zbytnio ominąć, bo byłam jednym z organizatorów wraz z
kilkoma współpracownikami.

Postanowiła wziąć prysznic, ubrać się, a następnie zabrać ze sobą Kindle, uciec do
czytania, kiedy w nocy ukryję się na chwilę. Moje urządzenie wykazało, że zostało mi tylko
piętnaście procent książki. Sądziłam, że uda mi się skończyć publicznie.

Domyślacie się, co inni przez to założą.

chomikuj.pl/top__secret__ 261
CHAPTER 20

Noc była niespodziewanie chłodna, kiedy stałam na rogu, starając się przywołać
taksówkę. Cienka, czerwona sukienka, którą miałam na sobie, zdecydowanie pasowała do
klubu Undergorund, ale powinnam była wziąć kurtkę.

Sully napisała do mnie:

Baw się dobrze!

Starałam się przekonać ją, aby wyszła ze mną, ale powiedziała, że ma randkę z
maszynką elektryczną dla swoich miesięcznych „części kobiecych” do uwodzenia. Za dużo
informacji to na pewno, zwłaszcza, że w rzeczywistości nie była ona w żadnej części kobietą.

Wynajęliśmy mały, prywatny pokój z barem na imprezę. Wydawało się, że byłaby to


epicka noc, gdybym nie była tak zajęta kończeniem książki.

W końcu złapałam taksówkę.

- Zachodnia 16.

Zatrzasnęłam drzwi i natychmiast zatraciłam się w czasie z Kindle.

***

Po stekach, mój cykor był z powrotem w pełni sił. Greta poszła po kilka drinków, a
ja kupić więcej żetonów.

chomikuj.pl/top__secret__ 262
Usiadłem przy stole czekając na nią, kiedy po prostu znikąd łzy zaczęły spływać po
mojej twarzy. To nie miało sensu, bo nawet nie myślałem o tym. Wyglądało na to, że po
prostu potrzebowałem wszystko uwolnić, a nie zamykać w sobie. Było to jednak ostatnie
miejsce, w którym chciałem się złamać. Po uruchomieniu łez, nie chciały przestać płynąć.

Przy okazji karania siebie, dolewałem oliwy do ognia i zacząłem się koncentrować
na rzeczach, które sprawiały to jeszcze czymś gorszym. Czasami obwiniałem siebie o
przyjście na świat, przez co życie Rand'ego było nieszczęśliwe. Zastanawiałem się czy
jego małżeństwo z Mami trwałoby, gdyby mnie nie było. W głębi duszy, zawsze miałem
nadzieję, że sprawy pójdą inaczej, a ja i on patrzylibyśmy sobie w oczy i widzieli coś
innego niż nienawiść i, że powie mi, iż naprawdę mnie kocha, chociaż nie wie, jak to
pokazać.

To się już nigdy nie zdarzy.

Spojrzałem w górę, aby odnaleźć Gretę stojącą i obserwującą mnie, trzymając


drinki w każdej ręce.

Zlizałem gorące łzy z warg. - Nie patrz tak na mnie, Greta.

Odłożyła napoje i natychmiast wtuliłem się w nią.

W ramionach Grety łzy się namnożyły. Moje ręce sięgnęły do jej pleców w cichej
prośbie, aby nie puszczała jeszcze. W końcu się uspokoiłem.

- Nienawidzę tego. Nie powinienem płakać przez niego. Dlaczego płaczę przez
niego?

- Bo go kochasz.

- On mnie nienawidził.

- Nienawidził tego cokolwiek widział w tobie, co przypominało mu siebie. Nie

chomikuj.pl/top__secret__ 263
nienawidził cię. Nie mógł. Po prostu nie wiedział, jak być ojcem.

Zaskoczyło mnie, jak blisko była prawdy, mimo że nie znała mojego sekretu.
Randy nienawidził tego, co we mnie widział co przypominało mu Patricka.

- Jest tak wiele spraw, o których ci nie powiedziałem. Skręca mnie ta rzecz, mimo
całego gówna, jakie przeżyliśmy, nadal chciałem, aby kiedyś był ze mnie dumny,
chciałem, aby mnie kochał.

Wziąłem głęboki oddech, ponieważ nigdy nie przyznałem się nikomu do tego.

- Wiem o tym - powiedziała cicho.

Patrząc w jej oczy przypomniałem sobie, że patrzę w duszę pierwszej osoby, której
kiedykolwiek tak naprawdę udało się sprawić, że poczułem się kochany. Przez to byłem
pełen wdzięczności dla niej.

- Co ja bym zrobił dziś bez ciebie?

- Cieszę się, że mogę być dzisiaj wieczór z tobą.

- Nigdy wcześniej przed nikim nie płakałem. Ani razu.

- To nie pierwszy raz wśród nas.

- To był zły żart kiedyś tam. Wiesz, prawda?

Śmialiśmy się. Kochałem ją rozśmieszać.

- Sprawiasz, że czuję wiele rzeczy, Greta. Zawsze tak jest. Gdy jestem przy tobie,
czy to przy dobrych czy przy złych.... czuję wszystko. Zdarza się, że nie za dobrze sobie z
tym radzę, a jak z tym walczę, sprawiam, że mam wrażenie bycia dupkiem. Nie wiem, co
to jest, jak ty, ale odczuwam jak widzisz prawdziwego mnie. Po drugie, widząc cię
ponownie po raz pierwszy, kiedy stałaś w ogrodzie... to było tak, jakbym więcej nie mógł

chomikuj.pl/top__secret__ 264
ukrywać siebie. - Dotknąłem jej twarzy. - Wiem, że to trudne, gdy zobaczyłaś mnie z
Chelsea. Wiem, że wciąż zależy ci na mnie. Czuję to nawet wtedy, kiedy udajesz, że to
powstrzymałaś.

To było najbardziej uczciwa rzecz, jaką powiedziałem przez cały wieczór. Greta
zawsze nosiła swoje serce widoczne, mimo że starała się, aby to nie było oczywiste, to jej
dyskomfort przy Chelsea był widoczny. (Chociaż Chelsea wydawała się być obojętna na
to). Nie mogłem sobie wyobrazić, jakbym wytrzymał to, jeśli sytuacja była odwrotna.

W końcu łzy wyschły. Kiedy nadal siedzieliśmy w uścisku, jej usta błagały mnie o
pocałunek. Chciałem magicznej gumki, która pozwoli mi doświadczyć tego tylko raz, a
potem od razu usunie skutki. Oczywiście, nie było to możliwe. Nie sądziłem, że ktoś nie
byłby głodny tych warg, a co dopiero ja. Tak po prostu patrzyłem na jej usta chcąc je
pocałować, ale wiedząc, że nie mogę.

Może czytała w moim umyśle, przeraziłem ją, bo wstała jakby się paliło.

Następną rzeczą, jaką wiedziałem, był fakt, że uciekła do stołu ruletki, umieściła
część pieniędzy na liczbę dwadzieścia dwa, a reszta to już historia. Ta dziewczyna miała
poważnie wielką podkowę szczęścia w tyłku.

***

Dziewiętnaście tysięcy dolarów. Nie wiedziałem, co mnie mogło bardziej


szokować: to, że wygrała po raz drugi tej nocy, czy też, że udało się jej obrócić mój
wieczór wokół liczby dwadzieścia dwa z tajemniczej wiadomości, aby już mnie nie
absorbowała. Zamiast tego, po raz kolejny podsyciła bycie tutaj i obiecywało więcej
przez resztę nocy w ostatnich godzinach razem, które mamy w naszym życiu.

Kazała mi wziąć tysiąc dolarów w gotówce. Nie miałem zamiaru wydawać ich.
Używałem cały czas swoich. Nie obchodziło mnie, czy wydam każdy czerwony grosik,
jaki posiadam, nie mogłem kiedykolwiek odpłacić jej za to, że była ze mną wtedy. Nie
zrobiłem nic, aby na to zasłużyć.

chomikuj.pl/top__secret__ 265
Skończyliśmy w sklepie odzieżowym w kasynie, gdzie zniknął nieco nastrój do
miejsca, w którym określaliśmy, że kończy się nasza podróż.

Wybrałem jej sukienkę, w której myślałem, że będzie wyglądać idealnie, a ona


poszła do garderoby, aby przymierzyć. Grałem na telefonie, aby odwrócić uwagę od
myśli, że się rozbiera ledwie krok ode mnie.

Spędziła tam naprawdę dużo czasu, więc spytałem. - Wszystko tam w porządku?

Powiedziała, że zamek się zablokował, więc bez zastanowienia przesunąłem


zasłonę i wszedłem do szatni. - Chodź do mnie.

W sekundę po spojrzeniu na jej wspaniałe plecy, w tej samej sukience od razu się
zorientowałem, że oferowanie pomocy było dużym błędem. Moje palce się trzęsły, kiedy
chwyciłem delikatnie za włosy przesuwając je po bladej skórze do przodu.

Kiedy zaciągałem materiał jej oddech stał się szybszy. Wiedza, że mój dotyk to
powoduje, sprawiła, że także szybciej oddycham. Traciłem kontrolę. Sprośne myśli
najechały mój umysł. Jedna w szczególności, że ciągnę za jej sukienkę jednym
gwałtownym ruchem, zrywając ją z niej i biorę od tyłu, oglądam przy tym jej twarz w
lustrze.

To tylko myśli, mówiłem sobie. Skupiłem się na zadaniu.

- Nie żartowałaś - powiedziałem. Starałem się to naprawić, żebym mógł się


stamtąd wynieść. Wreszcie drgnęło. - Gotowe.

- Dziękuję.

Nie mogłem obniżyć tego o kilka centymetrów, ale nie mogłem się oprzeć
spojrzeniu na mleczną skórę na plecach. - Wszystko gotowe.

Przypomniała mi się każda inna część ciała, którą oddała mi w pełni i całkowicie
jednej nocy. To może było tylko raz, ale moje wnętrzności wiedziały, że część jej nadal

chomikuj.pl/top__secret__ 266
należy do mnie. Jej mowa ciała okazywała to i zastanawiałem się, czy jestem pierwszym
i ostatnim mężczyzną, który kiedykolwiek naprawdę sprawi jej przyjemność.

Moje dłonie nie opuściły jej ramion. Patrzyła w dół, a ja wiedziałem, że także
walczy z tym uczuciem. To był pierwszy raz od naszego ponownego spotkania, w którym
naprawdę zdałem sobie sprawę, jak wiele jeszcze w seksualny sposób chciałem od Grety.
Nasze pragnienia siebie były tak silne, że w granicach tej niewielkiej przestrzeni, można
było wyczuć to w powietrzu.

Patrzyłem na nią w lustrze, dopóki nie spojrzała w górę i spotkała mój wzrok.
Kiedy odwróciła się nagle, nie byłem przygotowany. Nasze twarze były tylko kilka
centymetrów od siebie, a ja nigdy nie chciałem jej mocniej pocałować, jak w tamtej
chwili. Moje oczy opadły na jej wargi, liczyłem w głowie, aby utrzymać kontrolę. Liczenie
nie pomagało, więc zamknąłem oczy.

Kiedy je otworzyłem, nie miałem już ochoty po prostu jej pocałować. Było o wiele
gorzej. Dzięki Bogu, że nie umie czytać w moich myślach, bo obraz pieprzenia jej
pięknych ust był tak jasny w mojej głowę, że czułem się coraz twardszy i modliłem się,
aby nie patrzyła w dół.

Musiałem odejść, ale nie mogłem się ruszyć.

Chelsea.

Chelsea.

Chelsea.

Kochasz Chelsea.

Wiedząc, że takie uczucia są w porządku tak długo nie zadziałasz, mówiłem sobie.
To jest naturalne. Nie można zapobiec temu, co twoje ciało chce, tylko czy podążysz za
nim. Zasłużyłem na wielki, błyszczący puchar dla odpornych. Zamiast błyszczącej kuli
nazywamy to sinymi jajami.

chomikuj.pl/top__secret__ 267
Ekspedientka przerwała. Czy wszystko w porządku?

- Tak! - krzyknęła Greta.

Ale wiedziałem, że w jej głosie tak nie było. Ingerowało to w jej głowie i byłbym
cholernie zły, jeśli ten wieczór zakończę raniąc ją.

Mimo, że nie przyznała się, co się dzieje między nami, instynktownie werbalnie
powiedziałem. - Przepraszam. - Potem zasunąłem zasłonę i odszedłem.

***

Zdecydowaliśmy się spędzić noc w hotelu, ponieważ oboje piliśmy. Rozdzieliliśmy


się, aby skorzystać z pryszniców przed udaniem się do nocnego klubu w kasynie.
Spotkałem się z Gretą ponownie w jej pokoju. Kiedy otworzyła drzwi, jej widok w
dopasowanej, bordowej sukni uderzył we mnie ponownie. Jej włosy wciąż były mokre,
ale wyglądała niesamowicie.

- Wow - westchnąłem, nie zamierzałem tego powiedzieć głośno. Słowa opuściły


moje usta zanim mózg mógł mnie ostrzec, przed robieniem tego czymś tak oczywistym.
Musiałem zmienić to w żart, aby odsunąć to od siebie. - Na pewno nie przypominasz już
starszej pani w żałobie.

- Jak teraz wyglądam?

- Wyglądasz na zaczerwienioną, w tej chwili. Czy czujesz się dobrze?

Szczerze mówiąc, wyglądała jakby właśnie została porządnie wypieprzona, a to


sprawiło ból mojemu penisowi.

- Czuję się dobrze - powiedziała.

- Na pewno?

chomikuj.pl/top__secret__ 268
- Tak.

- Czułem się tak dobrze biorąc prysznic - odparłem.

I mam przez to na myśli, dwa orgazmy, jakie dałem sobie z alternatywnym


zakończeniem naszego spotkania w garderobie.

- Wiem, co masz na myśli - dodała.

- Czy musisz wysuszyć włosy?

- Tak. Tak, daj mi minutę.

Włączyłem ESPN i położyłem na łóżku.

Dziesięć minut później wyszła z łazienki.

- Jestem gotowa.

Jej włosy były spięte, szyja wystawiona w całej swojej chwale i już wiedziałem, że
mam kłopoty przez resztę nocy.

Zerwałem się i odwróciłem wyłączając telewizor.

Szliśmy korytarzem, a zapach mydła na jej skórze atakował moje zmysły.


Spojrzałem na nią i chciałem, żeby wiedziała, jak pięknie wygląda, kiedy powiedziałem. -
Odświeżenie ci pomogło. - Kiedy weszliśmy do windy, dodałem. - Lubię twoje włosy w
taki sposób.

- Naprawdę?

- Tak. To w taki sposób miałaś je ułożone w nocy, kiedy pierwszy raz cię
spotkałem.

chomikuj.pl/top__secret__ 269
- Jestem zaskoczona, że przypomniałeś sobie o tym.

Nie zapomniałem ani jednej rzeczy.

Ani. Jednej. Rzeczy.

Zaczęliśmy wspominać o tym, jak kiedyś ją torturowałem i w pewnym momencie


powiedziała. - Cóż, nie byłeś dokładnie taki, jak chciałeś abym uwierzyła, że jesteś.

Odpowiedziałem. - Okazałaś się nie taka zaś niewinna.

Ton w moim głosie nie ukrywał, co miałem na myśli. Patrzyliśmy na siebie w


cichym zrozumieniu, że rozmowa dobiegła końca.

Jeśli oczekiwałem, że noc stanie się trochę łatwiejsza, skoro weszliśmy w


szaleństwo nocnego klubu, miałem kolejną nadciągającą rzecz.

***

Tańczyliśmy dużo. To było najbardziej zabawne, ale miałem całą noc. Bas
rozbrzmiewał i czułem jak pompuje we mnie. Tańczące ciała splątane były wokół nas, ale
Greta i ja ciągle mieliśmy między sobą przestrzeń.

To było konieczne.

W pewnym momencie poszedłem do łazienki, a jak wróciłem, to przez


multikolorowe, migające światła, zobaczyłem faceta tańczącego bardzo blisko niej i
szepczącego do ucha.

Kiedy dotarłem do miejsca, gdzie zastałem tańczącą ją razem z nim, moje


sumienie ustąpiło pierwotnej i impulsywnej reakcji. Owinąłem ramię wokół wąskiej talii
i przyciągnąłem ją mocno plecami do siebie. Nie opierała się. Moja ręka wciąż

chomikuj.pl/top__secret__ 270
dominująco była zamknięta wokół niej, kiedy odwróciła się do mnie. Posłałem jej
ostrzegawcze spojrzenie. W tej chwili byliśmy Eleciem i Gretą sprzed siedmiu lat. Byłem
zazdrosny, po raz kolejny oczywiście. Biorąc pod uwagę, w nie tak drobnych szczegółach
mojej istoty, mój poważny związek, to było niesprawiedliwe oczekiwać od niej, aby
akceptowała rzeczy takimi, ale zależało jej na mnie wystarczająco, aby nie uciec.

Nie rozmawialiśmy o tym, ostatecznie mój jaskiniowiec oddalił się. Puściłem ją i


byliśmy z powrotem zagubieni w muzyce.

Wszystko zmieniło się jednak, kiedy nadeszła wolna piosenka. Ludzie zaczęli
rozpychać się, aby znaleźć partnerów, podczas gdy inni opuszczali parkiet. Jakoś czułem
się, jakbyśmy byli jedynymi osobami, które zostały.

Greta spanikowała i zaczęła się oddalać.

Nie mogłem jej za to winić, ale co jeśli dzisiejsza noc była dla nas? Chciałem tego
tańca.

Złapałem ją za rękę. - Zatańcz ze mną.

Spojrzała przerażona, ale i tak pozwoliła mi przygarnąć się do mnie. Głębokie


westchnienie uciekło ze mnie, kiedy jej ciało zatopiło się w mych ramionach. Zamknęła
oczy, kiedy oparła głowę o mą pierś. Serce waliło mi naprzeciw temu, aby mówić mi, że
jestem idiotą, nie zdając sobie sprawy, że to jest dokładnie to, co chciałem.

Po raz pierwszy od czasu, kiedy dotarliśmy do kasyna, moje myśli o Chelsea


całkowicie zostały pogrzebane przez intensywność mych uczuć wobec Grety.
Potrzebowałem wiedzieć, czy czuła to, spojrzałem w dół i w tym samym momencie ona
spojrzała na mnie. To sprawiło, że straciłem zdolność oddychania. Dotknąłem jej czoła
swoim i po prostu wiedziałem. To był moment, w którym przestałem okłamywać siebie.
Nadal byłem w niej zakochany. Nie wiedziałem, co z tym zrobić, bo kochałem także
Chelsea.

Zanim zdążyłem przemyśleć to, Greta odsunęła się i zaczęła uciekać przez

chomikuj.pl/top__secret__ 271
ciemność w tłumie.

- Greta, czekaj!

W ciągu kilku sekund straciłem ją. Udałem się do wyjścia i pobiegłem w stronę
wind. Drzwi się zamykały, a ja zdążyłem wsadzić przez szparę rękę, aby je zatrzymać.

Płakała. Boże, co ja jej zrobiłem?

- Co to znaczy do cholery, Greta? Dlaczego uciekasz ode mnie w taki sposób?

- Po prostu muszę wrócić do mojego pokoju.

- Nie w ten sposób.

Bez zastanowienia. Nacisnąłem przycisk stop.

- Co robisz?

- To nie tak chciałem zakończyć naszą noc. Przekroczyłem linię. Wiem o tym.
Zgubiłem się w tej chwili z tobą, jest mi tak cholernie przykro. Ale nie zamierzam iść
dalej, bo nie będę zdradzać Chelsea. Nie mogę jej tego zrobić.

- Nie jestem tak silna jak ty. Nie możesz tańczyć ze mną tak, patrzyć na mnie,
dotykać mnie w taki sposób, jeśli nie możemy nic z tym zrobić. A dla przypomnienia, nie
chciałabym, abyś ją zdradził.

- Czego chcesz?

- Nie chcę ci mówić jednej rzeczy i działać w sposób sprzeczny z tym. Nie mamy
wiele czasu razem. Chcę, żebyś ze mną rozmawiał. Ta noc w czasie czuwania... ty
owinąłeś rękę wokół mojej szyi. Czułam się przez chwilę, jakbym była w tym miejscu, w
którym skończyliśmy. To coś w rodzaju, jak się czuję przy tobie przez cały czas. Potem,
później tego wieczoru, Chelsea powiedziała mi, co się stało po powrocie do domu.

chomikuj.pl/top__secret__ 272
O czym ona mówi?

- Dokładnie, co ci powiedziała?

- Czy ty myślałeś o mnie? Czy to, dlatego nie mogłeś skończyć tamtej nocy?

Kurwa?

Brakło mi słów. Fakt, że Chelsea powiedziała Grecie o tej prywatnej chwili tak
naprawdę mnie wkurzył. Oniemiałem.

- Chcę, byś powiedział mi prawdę - powiedziała.

Nie mogłaby znieść prawdy, a ja nie mogłem znieść uczuć do niej. Ale byłem
wkurzony, że rozmawiały o tym za moimi plecami. Na sam początek, moje całe życie
zostało wywrócone w jedną noc.

Więc, byłem zgubiony.

- Chcesz poznać prawdę? Byłem z moją dziewczyną i pieprząc ją widziałem nic


prócz ciebie. Taka jest prawda. - Podszedłem do niej drapieżnie, a ona cofnęła się. -
Prysznic tej nocy był jedynym sposobem, abym mógł dokończyć wyobrażając sobie
dojście przy twojej pięknej szyi. Taka jest prawda.

Powinno się to zatrzymać wtedy.

Zamiast tego, zamknąłem swoje ramiona wokół niej, jak oparła się o ścianę.
Naparłem. - Chcesz więcej? Miałem zamiar poprosić ją o rękę, dzisiaj, na ślubie jej
siostry. Miałem zaręczyć się w tej chwili, ale zamiast tego jestem w windzie walcząc z
pragnieniem naparcia cię o tą ścianę i pieprzenia tak mocno, że muszę zabrać cię z
powrotem do twojego pokoju.

Moja klatka piersiowa bolała, obniżyłem ramiona. - Wszystko, co myślałem, że

chomikuj.pl/top__secret__ 273
wiem, zostało wywrócone do góry nogami w przeciągu ostatnich czterdziestu ośmiu
godzin. Mam wątpliwości we wszystko, ja kurwa nie wiem, co robić. To. Jest. Prawda.

Nacisnąłem przycisk stop, ponieważ więcej czasu tutaj byłoby szkodliwe, choć
będąc brutalnie szczerym ten jeden raz, czułem jak ogromny ciężar opuszcza moją pierś.

Kiedy dotarliśmy na nasze piętro, oboje skierowaliśmy się do naszych oddzielnych


pokoi.

Samotny w łóżku, więc poczucie winy zaczęło naprawdę mnie ogarniać i


uniemożliwiło spanie. Torturowałem się ponownie zdjęciami Chelsea.

Nie zasługiwała na to.

Rzucałem się i przewracałem, na przemian myślałem o Randym, przewinieniu


wobec Chelsea i moim faworycie: cielesnych myślach o Grecie. Jeśli nie dbałbym o to czy
skrzywdzę Chelsea, poszedłbym do pokoju Grety tamtej nocy. Wiedziałem, że przy całej
naszej stłumionej frustracji, to byłby najlepszy seks w mym życiu. Ale nie byłem
zdradliwym sukinsynem i nie pójdę tam. Więc moja doświadczona wyobraźnia musiała
zadziałać.

W pewnym momencie fantazja seksualna była tak żywa, że próbowałem cofnąć


swoje grzechy wiadomością do Chelsea o drugiej w nocy.

Kocham cię.

Natychmiast po tym napisałem do Grety.

Jeśli zapukam do twoich drzwi dzisiaj, nie pozwól mi wejść.

***

Taksówka zbliżała się do celu, więc pomyślałam, że to jest dobry moment na


zatrzymanie historii, ponieważ musiałam wkrótce przywitać się z przyjaciółmi. To było

chomikuj.pl/top__secret__ 274
bolesne, że musiałam skończyć.

Zapłaciłam kierowcy i wsadziłam Kindle do torebki. Kiedy udałam się do środka


klubu Undergoround, kontrast ciemności i jasnego światła spowodował poczucie
nierealności. Głowa zatrzymała się w historii Eleca przez cały dzień i niemal czułam się
dziwnie, poruszając w świecie rzeczywistym. Zaczęłam czuć, że nieco panikuję z odrobiną
zawrotów głowy, które miewałam od czasu do czasu.

Stan nerwowy poprawił się, jak tylko zobaczyłam dwójkę współpracowników, Bobbie
i Jennifer, którzy przywitali mnie, gdy weszłam do prywatnego pokoju. Mały bar
oświetlony był kolorem fioletowym i od razu zarezerwowaliśmy sobie wódkę z lodem.

Wzięłam łyk. - Czy gość honorowy już jest?

- Nie ma jeszcze śladu Hetty - odparła Jennifer.

Skoro nie było jeszcze Hetty, przeprosiłam idąc do łazienki, gdzie szybko
wyciągnęłam swoje Kindle. Nie osądzajcie.

***

Nadal uważam, że to cud, że udało mi się tej nocy nie spieprzyć. Greta skończyła
mi pisząc o bezsenności. Natychmiast do niej zadzwoniłem i rozmawialiśmy, aż zasnęła
już po czwartej rano. Byłem przy telefonie słuchając dźwięku jej oddechu.

Jazda do domu następnego dnia rano była wręcz bolesna. Piła nie byłaby zdolna
przeciąć napięcia w powietrzu.

Greta odwoziła mnie na lotnisko. Skończyło się to zatrzymaniem w domu jej matki
w pierwszej kolejności. Będąc z powrotem w miejscu, gdzie wszystko się zaczęło, było
trudniejsze niż myślałem, że będzie.

Greta obsłużyła mnie swoimi lodami domowej roboty. To było nostalgiczne dzieląc

chomikuj.pl/top__secret__ 275
się z nią z tego samego naczynia. Z jakiegoś powodu to wszystko, co doświadczyliśmy
podczas naszej małej przygody przez moment znaczyło coś więcej dla mnie i czułem,
jakby to było równocześnie pożegnanie.

***

Musiałam włożyć Kindle do torby, kiedy Hetty weszła do łazienki. Musiała pomyśleć,
jaka jestem żałosna.

- Tu jesteś. Wszyscy cię szukamy!

- Och, straciłam poczucie czasu. Jeszcze nie przyjechałaś, więc przyszłam tutaj
odpocząć na chwilę przed imprezą. - Przytuliłam ją. - Wszystkiego najlepszego.

- Dzięki. Coś czytasz?

- Tak. - Roześmiałam się i machnęłam lekceważąco. - Wiesz jak to jest, kiedy


zaczynasz książkę, a nie możesz odłożyć.

- Czy ze świństwami?

Musiałam o tym pomyśleć. - Nie do końca.

- Rozumiem. Dobra, dawaj! Prawie wszyscy już są.

Podążyłam za nią z powrotem do klubu i natychmiast udałam się do baru po kolejny


napój z wódką. Ślubowałam sobie nie dobrać się do książki, przez co najmniej godzinę,
rozglądałam się po pokoju i wpatrywałam się w ludzi, tak naprawdę nie słysząc co mówią.
Ich usta poruszały się, ale mózg nie był w stanie przetwarzać, mój umysł wciąż był z
Eleciem.

Jak tylko narzucona godzina minęła, wykradłam się z powrotem do łazienki. Moi
przyjaciele prawdopodobnie myślą, że robię linie koki, ale musiałam skończyć książkę,
ponieważ pozostał ledwie mały procent. W ten sposób mogłabym nie martwić się przez

chomikuj.pl/top__secret__ 276
resztę nocy.

Wzięłam głęboki oddech.

***

Greta nie nawiązała ze mną kontaktu wzrokowego podczas podróży na lotnisko.


Wszystkie chwile, które spędziliśmy razem i teraz ona nie może nawet stanąć i spojrzeć w
moją twarz. To było to, co prowadziło w dół i nie mogłem ją winić za to.

Łamało mnie w kościach , ale nie wiedziałem co powiedzieć. Praktycznie zeszliśmy


z nieba do piekła spędzając razem czas przez ostatnie dwadzieścia cztery godziny, a teraz
po prostu zostawiałem ją... ponownie.

Kiedy wyszedłem z samochodu przy krawężniku, wiatr wiał dziko. To było prawie
jak scena z filmu. Byłoby jeszcze smutniej, ale brakowało dramatycznej muzyki w tle.

Ogłuszający dźwięk startujących samolotów sprawiał jeszcze trudniejszym


powiedzenie tego, co chciałem. Co można powiedzieć komuś, z kogo rezygnuje się po raz
drugi?

Trzymała się, patrzyła wszędzie, ale nie na moją twarz.

Wreszcie powiedziałem. - Spójrz na mnie.

Greta potrząsnęła wielokrotnie głową, a łza spłynęła po jej policzku.

Teraz to było oficjalne. Byłem największą szumowiną na ziemi.

Moje oczy zaczęły łzawić, bo nie mogłem zabrać od niej bólu, jaki czuła, bo nie
mogłem zrobić jednej rzeczy, która osiągnęłaby cel: Zostać.

Pomachała mi. - Wszystko w porządku. Idź. Proszę. Napisz do mnie, jeśli chcesz.
To jest po prostu... nie mogę dłużej się żegnać... nie z tobą.

chomikuj.pl/top__secret__ 277
Miała rację. To nie skończy się dobrze, więc dlaczego wydłużam tą chwilę?

- Dobrze.

Zaskoczyła mnie, kiedy wyciągnęła się i dała mi szybkiego buziaka w policzek.


Pobiegła do samochodu i zatrzasnęła drzwi, zanim mogłem to w ogóle przetrawić.

Resztki jej śliny paliły mnie w policzek, jak szedłem na lotnisko w oszołomieniu.
Chciałem spojrzeć na nią po raz ostatni, więc odwróciłem się. Wielki błąd. Przez szybę
dostrzegłem, że jej głowa oparta była o kierownicę. Natychmiast pobiegłem z powrotem
do samochodu i zapukałem w szybę. Nie chciała patrzeć i uruchomiła silnik, więc
zapukałem mocniej. W końcu odwróciła się do mnie i wysiadła ocierając łzy. - Czy
zapomniałeś czegoś?

Zanim zastanowiłem się nad tym, moje usta naparły na jej. W tym momencie
moje serce myślało. Nie uchyliłem warg, bo przekonywałem siebie, że to był niewinny
pocałunek, tak długo, jak nie poczuję jej smaku. To był mocny, pełny desperacji
pocałunek, choć nawet nie wiedziałem, co to znaczy.

Czułem się pusty i zdezorientowany.

Zakończyła go. - Wynoś się stąd. Przegapisz lot.

Moje ręce wciąż były na jej policzkach. - Nigdy nie chciałem sprawić ci bólu za
pierwszym razem, ale skrzywdzenie cię po raz drugi... to boli, uwierz mi, kiedy mówię, że
to była ostatnia rzecz, jaką kiedykolwiek chciałem zobaczyć w moim życiu.

- Dlaczego wróciłeś właśnie teraz?

- Obróciłem się i zobaczyłem jak płaczesz. Jaki nieczuły dupek zostawiłby cię w
taki sposób?

- Cóż, nie miałeś tego zobaczyć. Naprawdę powinieneś pójść, bo teraz robi się to

chomikuj.pl/top__secret__ 278
jeszcze gorsze.

- Nie chcę byś tak widziała mnie po raz ostatni.

- Jeśli naprawdę ją kochasz, nie powinieneś mnie całować - jęknęła.

- Kocham ją - wyszło to bardzo defensywnie. Spojrzałem w niebo, bo musiałem


pomyśleć przez sekundę.

Jak miałem wyjaśnić sytuację, jaką mieliśmy na parkiecie ostatniej nocy?

- Chcesz znać prawdę? Kurwa, ciebie też kocham. Nie sądzę, że zdawałem sobie z
tego sprawę, dopóki nie zobaczyłem cię ponownie.

- Kochasz nas obie? To popieprzone, Elec.

- Zawsze chciałaś uczciwości. Dałem ci ją. Przykro mi, jeśli naprawdę spieprzyłem
robiąc większy bałagan.

- No cóż, ona ma zaletę bycia z tobą w domu. Zapomnisz o mnie ponownie, już
niedługo. To uprości rzeczy.

Wracała do samochodu.

- Greta... nie odchodź w ten sposób.

- Nie jestem jedyną, która odchodzi.

Och.

Odjechała i zostawiła mnie przy krawężniku, co było stosowne, ponieważ


niechcący kopnąłbym ją w tym samym miejscu... dwa razy, tak naprawdę.

Miałem naprawdę ochotę wskoczyć do taksówki i jechać za nią. Ale miałem

chomikuj.pl/top__secret__ 279
samolot powrotny do Kalifornii, ponieważ choć raz w moim życiu musiałem zrobić to, co
trzeba.

***

Mój palec naciskał przycisk „Następna strona” z nadzieją, że było więcej historii. Nie
mógł umieścić tego wszystkiego i po prostu zakończyć tam, gdzie zostawiliśmy rzeczy.

Kiedy wysłał rękopis, powiedział, że jeszcze nie skończył. To było prawdopodobne,


że nie czuje, iż powinnam wiedzieć coś więcej niż to, co dotyczy mnie. Reszta jego życia
będzie obejmować ją, nie ma potrzeby mnie torturować więcej. Dostałam to teraz,
doceniam. Chciał, abym zrozumiała, co czuł cały ten czas, żeby mógł to zamknąć i pójść
dalej.

Cóż, dobrze dla niego.

Wyjęłam telefon i wysłałam wiadomość, która brzmiała serdecznie pomimo mojego


gniewu.

Skończyłam. Dziękuję. Była to niesamowita podróż. Jestem zaszczycona,


że poprosiłeś, abym ją przeczytała. Historia twojej rodziny zaskoczyła mnie i
wyjaśniła tak wiele. Przykro mi, że musiałeś przez to wszystko przejść.
Rozumiem teraz o wiele więcej, a także, dlaczego skończyłeś w tamtym
miejscu.

Cholera.

Płakałam, a musiałam wrócić do moich znajomych.

Załamana, ale zdecydowana, żeby przez resztę nocy zapominać go raz na zawsze.

Pomóż mi utopić moje smutki.

Pamiętałam, jak mówił do mnie w kasynie. Cóż, to było to, co teraz potrzebowałam.

chomikuj.pl/top__secret__ 280
Przyjaciele byli na parkiecie i wiwatowali, kiedy mnie zauważyli. Przyciągnęli mnie i
tańczyliśmy razem, przez co najmniej godzinę. Im więcej myślałam o Elecu, tym mocniej i
szybciej kołysałam biodrami i kręciłam głowa, a włosy musiały zacząć wyglądać, jakby
kopnął mnie prąd. Zatraciłam się w muzyce, nie chciałam zatrzymywać się na tyle długo,
aby odczuwać wszystkie bolesne emocje, które spowodowały jego słowa. Na pewno nie
chciałam zaakceptować, żeby osoba Grety Hansen był już wypisana z jego życia.

Pół godziny później mój telefon zadzwonił.

Jaka jest twoja teoria o tym, dlaczego skończyłem w taki sposób?

Jego odpowiedź oszołomiła mnie. Aby zapobiec zatraceniu na parkiecie, tańczyłam


dalej jakby nic się nie stało. Nie chciałam, żeby przyjaciele myśleli, że coś było nie tak.

Pokręciłam tyłkiem i napisałam.

Greta: Ponieważ nie chcesz mnie skrzywdzić. Reszta nie ma nic


wspólnego ze mną.

Elec: Jesteś tego pewna?

Greta: O czym ty mówisz?

Elec: Przestań kręcić swoim tyłkiem przez pięć sekund, a może


powiem ci.

Co?

Zanim zdążyłam się obrócić, uczucie silnych rąk chwytających boki mojej sukni z
tyłu, spowodowało, że nagle przestałam się poruszać. Powoli zsunęły się z mojej talii i
wylądowały na tyłku z chłodną pewnością siebie. Ten uchwyt. Ten zapach. Sposób, w jaki
reagowało moje ciało.

chomikuj.pl/top__secret__ 281
Nie. To nie może być.

chomikuj.pl/top__secret__ 282
CHAPTER 21

Odwróciłam się i spotkałam się z przyciemnianymi oczami, błyszczącymi nawet w


ciemności klubu. Moje tętno było tak silne, że wydawało się walczące z basem w szybkości
tempa muzyki. Wszystko wokół wydawało się zanikać w świadomości, że Elec był tuż przy
mnie, trzymał mnie, jakby wiedział, że sama jego obecność wywoła we mnie żar w takim
stopniu, że może zwalić mnie z nóg i potrzebuję jego do utrzymania równowagi.

Mój głos drżał. Byłam zdenerwowana tak, że moje pierwsze pytanie wydało się
głupie. - Co się stało z twoimi okularami?

- Kontakty dzisiejszego wieczoru.

- Och.

Wreszcie wstrząsy zaczęły mijać, wystarczająco by spróbować o coś zapytać, co


miałoby sens. - Mam miliony pytań. Jak się tu dostałeś? Jak mnie znalazłeś? Jak...

- Zamknij się, Greta. - Jego gorące usta natarły na moje wargi i nagle przerwały
wszystkie dalsze przesłuchania. Pożerał mnie z bezmyślnym entuzjazmem. Jeśli ktoś miał
jakieś wątpliwości, jak stanęły rzeczy między nami, zaborczość tego pocałunku, kiedy
napiera na całe ciało naprzeciw mnie, unicestwia je.

Bez konieczności wypowiadania przez niego słów, pocałunek przemawiał. Jego język
walczył z moim, gardłowe dźwięki, które wydobywały się z jego wnętrze, kiedy to robił, to
był pierwszy raz, odkąd go poznałam, że naprawdę czułam to w kościach: on jest mój.
Wszystkie rezerwy w przeszłości, które niszczyły to i trzymały z dala od siebie odeszły.

chomikuj.pl/top__secret__ 283
Nie znałam jeszcze całej historii, jak się stało, że nagle przybył w to miejsce, ale nie
byłam pewna, czy to ma znaczenie.

Moje palce przeczesały jego włosy niemalże rozpaczliwie, jak przyciągałam go


mocniej do siebie.

Nigdy więcej mnie nie zostawiaj, Elec.

Byliśmy wciąż w naszym własnym, małym świecie, pomimo ludzi tańczących


wokoło, wpadających na nas. Westchnął przy moich ustach, oparł czoło o moje. - Czekałem
aż skończysz książkę, więc mogłem przyjść do ciebie. Taki był plan.

- Byłeś w Nowym Jorku przez cały ten czas?

- Byłem już w Nowym Jorku czekając, kiedy ci wysłałem.

- Och mój Boże. - Schowałam twarz w jego piersi i delektowałam się zapachem jego
papierosów. Spojrzałam na niego i musiałam zadać pytanie, które chyba wydawało się
oczywiste. - Zerwałeś z nią?

Skinął głową naprzeciw mnie.

Kontynuowałam. - Ale kończąc... brzmiało to, że postępujesz słusznie. Myślałam...

Przerwał mi ponownie pocałunkiem i powiedział. - Pomyślałem, że możesz tak


założyć. Ale słusznie... przyznałem się, że nie mógłbym jej w pełni kochać, jeśli moje serce
bije szybciej dla kogoś innego. - Jego dłonie ujęły moje policzki. - Moje serce nie zamknęło
się, ponieważ zauważyłem cię stojąca w tym ogrodzie. W końcu posłuchałem. Po prostu
musiałem mieć nieco czasu, aby oczyścić umysł na tyle, aby naprawdę zrozumieć czego
chcę.

Byłam pewna, że to długa historia, która kończy jego związek z Chelsea, co nie było
zapewne łatwe. Wiedziałam, że naprawdę ją kocha i że powie mi wszystko w odpowiednim

chomikuj.pl/top__secret__ 284
czasie, ale teraz nie był to ten moment.

Jakby czytał w moich myślach, powiedział. - Obiecuję, że powiem ci wszystko, co się


stało, ale nie teraz, dobrze? Po prostu chcę być z tobą.

- Ok.

Owinęłam ramiona wokół jego szyi i westchnęłam tak intensywnie, by myślał o tym,
jakbym go trzymała przez te siedem lat. Może tak było. Całowaliśmy się, jakby nasze życie
zależało od tego, a nie myśleliśmy o oddychaniu przez okres, co najmniej trzech piosenek.
Byłam pewna, że moi przyjaciele widzieli nas, ale nie mogłam oderwać oczu od niego na
tyle długo, aby sprawdzić ich reakcję. Pewnie myśleli, że jest losowym połączeniem i będzie
dużo tłumaczenia w pracy. Docisnęłam swoje ciało do jego i czułam erekcję przez jego
dżinsy. Praktycznie prawie kochaliśmy się na parkiecie.

To było surrealistyczne.

Mówił mi do ucha, powodując dreszcz. - Czy mnie chcesz, Greta?

- Tak.

- Czy możesz mi zaufać?

- Ufam.

- Musisz mi dać siebie, teraz.

- W klubie?

Uśmiechnął się. - Chciałem, abyś skończyła czytać, żebyś wiedziała wszystko, zanim
przyjdę do ciebie. Wędrowałem po tym mieście twardy jak skała przez trzy dni tylko myśląć
o tym, co zrobię z tobą. Twoje mieszkanie jest zbyt daleko. Nie mogę dłużej czekać.

- Gdzie idziemy? - spytałam.

chomikuj.pl/top__secret__ 285
- Nie obchodzi mnie to, ale musisz zrozumieć, że zanim się zastanowisz zrobimy to
na tym parkiecie. - Złapał mnie za rękę. - Chodź.

Przeciągnął palcami po moich i poprowadził przez mokry tłum w klubie. Wszystkie


włosy na ciele zesztywniały. Było wrażenie niebezpieczeństwa. Elec był już w pełni
rozwiniętym mężczyzną. Kiedy ostatnio z nim miałam kontakt seksualny, był praktycznie
chłopcem. Byłam pewna, że zwiększył swoje umiejętności przez lata, kiedy byliśmy z dala
od siebie, nie byłam pewna, co mnie czeka. Minął dług czas odkąd byłam z kimś. Mógłby
być nawet w stanie określić jak długo to było.

Były tam drzwi prowadzące do pokoju na tyłach, ale kiedy Elec próbował je
otworzyć, okazały się zablokowane. Spojrzał na mnie z uśmiechem, który wywołał dreszcze.

- Mówiłaś że mi ufasz, prawda?

- Tak.

- Poczekaj tutaj.

Otworzył inne drzwi, które wyglądały jak wyjście ewakuacyjne i wyjrzał na zewnątrz,
przed powrotem do miejsca, w którym stałam.

- Chcę dać ci wybór w zależności od tego, czy jesteś w nastroju zrobić to.

- Dobrze.

- Możemy znaleźć najbliższy hotel i mogę kochać się z tobą w łóżku lub...

- Ok, lub?

- Albo możemy wyjść teraz na zewnątrz i pieprzyć się ostro w tej alei.

Nigdy moje mięśnie między nogami nie zaciskały się tak mocno w oczekiwaniu na

chomikuj.pl/top__secret__ 286
coś. Ciało wyraźnie wybrało za mnie, chciało całkowicie mu się oddać. Potrzebowałam tego,
tak samo jak on. Chciałam tego mocno i chciałam go teraz.

- Chcę opcję b.

- Dobry wybór.

Otworzył tylne drzwi i wyprowadził mnie na zewnątrz. Aleja była opustoszała.


Cienka warstwa mgły pokrywała powietrze. Odeszliśmy kawałek, aż doszliśmy do nieco
ukrytej alkowy.

- Nikt nas tu nie zobaczy – powiedział, delikatnie opierając mnie o ścianę z cegieł. -
Umieram, aby wyciągnąć cię z własnej strefy komfortu.

Moja klatka piersiowa unosiła się od emocji, nie wiedząc dokładnie, co zamierza
zrobić ze mną. Po prostu wiedziałam, że nie zamierzam tego zatrzymać. Miałam zamiar
przejść szczęśliwie przez ciemność. Zadrżałam nieco.

- Jesteś zdenerwowana? Nie bój się.

- Jestem podekscytowana. To następuje jednocześnie.

- Twoje ciało będzie mnie pamiętało.

Elec pociągnął za górę mojej sukienki w dół, tak że moje nagie piersi były odsłonięte.
Delikatnie odepchnął wszystkie moje włosy przed delikatnym chwyceniem za szyję. To było
tak dobre uczucie. Opuścił usta tam, przejechał zębami.

- Ta pieprzona szyja... prawie mnie zabija... moja ulubiona rzecz na całym świecie -
powiedział, kiedy zassał i jęknął do niej, powodując wibracje skóry. - Mogę prawie poczuć
jak bardzo mnie chcesz, Greta. Trzymał rękę na mej szyi i lekko uszczypnął sutek drugą. -
Spójrz, jak bardzo one chcą. Chciałbym byś mogła zobaczyć swoją twarz. Nawet w
ciemności widzę, jak twoje policzki są teraz różowe. Podkręca mnie ta wiedza, jaki mam na
ciebie wpływ. Chcę, żebyś wiedziała, że nigdy nie chciałem nic więcej w życiu niż odzyskać

chomikuj.pl/top__secret__ 287
każdy centymetr ciebie. Mam zamiar to zrobić teraz. Dobrze?

Skinęłam głową, gdyż ledwo mogłam oddychać. Przesunęłam palcami po czarnych,


pofalowanych i gęstych włosach, gdy pocałował mnie, wielbiąc łapczywie w usta.
Delektowałam się słodkim smakiem jego oddechu, a on przesuwał się po mej twarzy. Nie
było nic w byciu delikatnym z Eleciem, nawet, jeśli był najbardziej łagodny. Śmigałam
językiem po kolczyku w wardze i warknął, kiedy pociągnęłam lekko za niego. Nie mogłam
nacieszyć się tymi ustami. Chciałam tego wszystkiego na sobie.

Wilgoć ogarnęła mnie między nogami, kiedy ukląkł na betonie, aby podnieść
sukienkę i powoli ciągnąć bieliznę w dół. Spojrzał na mnie i błysnął pięknymi zębami. - Nie
potrzebujesz tego. - Uśmiechnął się dodając. - Przez co najmniej tydzień. - Natychmiast
umieścił me majtki w tylnej kieszeni spodni. Nogi zadrżały.

Wstał powoli, a sekwencja kolejnych zdarzeń, które nastąpiły były niczym doskonała
choreografia erotyczna. Każdy dźwięk, każdy ruch, był lepszy niż poprzedni: poluzowanie
jego pasa, szybkie obniżenie zamka, zęby rozrywające opakowanie prezerwatyw, kiedy
patrzył na mnie, dźwięk gumy rozsuwanej po jego pięknym penisie, z którego już kapało
wokół przekłutej główki. Byłam w pulsującej potrzebie.

Jego oczy przyciemniały do odcienia węgla drzewnego. Pozostawił swoje dżinsy,


uniósł mnie i rozwarł me nogi wokół jego pasa, pchnął mnie o ścianę z cegieł. - Powiedz mi,
jeśli będzie zbyt wiele dla ciebie - powiedział szorstko.

- Na...

Ach!

Wszedł we mnie w jednym, przeciągłym ruchu. Ułożył rękę do odpoczynku za moją


głowę, jako rodzaj tarczy, bo zrozumiał, że prawie sprawił mi wstrząs mózgu.

Jego usta pozostały na mojej szyi, delikatnie gryzł ją, kiedy pieprzył mnie, ciepło jego
penisa piekło mnie. Każdy ruch był ostrzejszy od poprzedniego i tylko sekundy dzieliły je
od siebie.

chomikuj.pl/top__secret__ 288
Jęczał głośno przy każdym ruchu. Ktoś mógłby nas przyłapać. To był najdzikszy seks
w moim życiu, drugim był ten, kiedy brał mnie na podłodze w sypialni siedem lat temu. Nie
uprawiałam seksu prawie dwa lata, a nie wiedziałam jak łatwo moje ciało przystosuje się do
jego, pomimo jak ogromny był. Myślę, że byłam mokra i gotowa dla niego od chwili, kiedy
po raz pierwszy zauważyłam go ponownie w ogrodzie.

Nadal mnie pieprzył ze złością i nieokiełznaniem. Nikt nie powinien mieć tego
kiedykolwiek poza mną. - Mówił przy skórze szyi. Odsunął się ode mnie. - Pozwoliłem ci
odejść. - Wszedł głębiej. - Rzuciłem cię.

Zaczęłam poruszać biodrami, napierałam na niego. - Więc zabierz mnie z powrotem.


Pieprz mnie mocniej.

Moje słowa nakręciły go, a on przyjął wyzwanie. Poruszał się we mnie tak, odsunął
nas od ściany i nie musiał dłużej chronić mojej głowy. Na nowo poprawił moje nogi
naokoło niego i owinął rękę wokół mojej szyi, używając drugiej do trzymania mnie. Spojrzał
mi w oczy, kiedy poruszał się we mnie, jak podduszał mnie lekko, na tyle tylko, aby było to
przyjemne. Wiedza jak bardzo go to nakręciło sprawiła, że szalałam.

Na szczęście, nikt nie wyszedł na zewnątrz. Byliśmy ciągle sami tej mglistej nocy.
Słychać było tylko uderzenia naszej skóry, brzęk jego klamry pasa i oddech, który ustalił
zsynchronizowany rytm.

Sięgnęłam ręką do jego koszulki unosząc ją tak, że mogłam zobaczyć jego abs. Był
lepszy niż pamiętałam, i wyglądał tak, jakby był rzeźbiony z kamienia i szkoda, że nie
mogliśmy być skóra przy skórze, ale bycie bardziej nagim byłoby zbyt ryzykowne.

- Nie martw się. Później zdejmiemy wszystko - powiedział. - Jesteśmy gotowi zrobić
wszystko dziś w nocy.

Orgazm zaczął się nagle przeze mnie przetaczać. Nawet nie musiałam mówić.
Zdumiało mnie, jak dobrze znał moje ciało.

chomikuj.pl/top__secret__ 289
- Dochodzisz - powiedział. - Pamiętam jak to było. Spójrz na mnie.

Trzymał mnie za szyję i spojrzał mi w oczy, gdy kołysał biodrami, pieprzył mnie tak
mocno, jak tylko mógł, aż zadrżał.

Minęło kilka minut, mój oddech się uspokoił. Trzymał wciąż moje bezwładne ciało,
jak pocałował mnie w szyję.

- Kocham cię, Greta.

Kochałam go tak bardzo, że nie mogłam nawet wypowiedzieć słowa. Tak wiele słów
rosło przy powierzchni, ale strach przebijał wszystko.

- Nie zostawiaj mnie ponownie, Elec. Nie wracaj do niej - powiedziałam.

Trzymał mnie mocniej. - Nie odejdę, kochanie – powiedział, uniósł twarz by spotkać
moje oczy. - Spójrz na mnie. Nigdy nie będziesz się musiała o to martwić. Ja nigdzie nie
odchodzę. Wiem, że muszę to udowowdnić tobie, ale ja tak zrobię.

Odstawił mnie na dół i mocował się ze spodniami przed zapięciem ich ponownie.
Jego stopy zatapiały się w żwirze, kiedy niósł mnie na rękach do najbliższego chodnika,
gdzie złapaliśmy taksówkę.

Nadal czułam się jak we śnie.

Na tylnym siedzeniu oparłam głowę na jego piersi. Jego serce biło szybko przy moim
uchu, jak delikatnie pieścił moje włosy przez całą drogę do mieszkania.

Kiedy weszliśmy do budynku, jego ręce były na moich ramionach, kiedy całował
kark przez całą drogę po schodach.

Grzebałam się z kluczami, chcąc wejść do środka, miałam naglą potrzebę zrobienia
czegoś, czego nigdy nie robiłam.

chomikuj.pl/top__secret__ 290
Cofnęłam go od drzwi, które po prostu zamknęły się za nami i uniosłam koszulę.
Spojrzałam w jego oczy, mieszankę głodu, szoku i zabawy przez moją śmiałość.

Mój język krążył wokół kolczyka w sutku i lizałam każdy centymetr napiętej klatki
piersiowej, aż do koniczynek. Kleknęłam, a kiedy zdał sobie sprawę, co mam zamiar zrobić,
jego pierś zaczęła falować.

- Kurwa - powiedział ochrypłym głosem. - Czy to się naprawdę dzieje?

Nie tracił czasu na oderwanie swojego paska i rzucenie go na ziemię. Opuściłam jego
bieliznę i uniosłam penisa, poświęciłam chwilę na podziwianie jego obwodu, jego długości,
ciepła i błyszczącego kolczyka na końcówce. Marzyłam o ssaniu go bardziej niż o
czymkolwiek innym, ponieważ to była jedna rzecz, której nigdy nie robiłam.

Potargał moje włosy swoimi palcami. - Nie mogę powiedzieć ile razy marzyłem o
pieprzeniu tych pięknych ust. Czy jesteś pewna, że chcesz to zrobić?

Zamiast odpowiedzieć, śmignęłam językiem po metalowym kolczyku i


degustowałam się słonawym smakiem jego czubka pokrytego wydzieliną, kiedy gładziłam
jego długość. Z każdym pompowaniem i liźnięciem robił się bardziej wilgotny.

Jego brzuch się napiął, a oddech stal się ciężki. - Cholera. To takie złośliwe.

Zatrzymałam się i oblizałam wargi patrząc na niego. Zamknął oczy w odpowiedzi.


Elec zawsze się tak kontrolował, ale teraz był zdany na moją łaskę i to nakręcało mnie.

Oczy nadal miał zamknięte, kiedy wzięłam go do ust po raz pierwszy. Dźwięki
przyjemności emanowały od niego, a było to cholernie seksowne i tylko zachęciło do
wzięcia go głębiej, szybciej. Kochałam gładkie uczucie wypełniania ust. Nie mogłam się tym
nacieszyć i ssałam mocniej. Byłam tak mokra i mogłam dojść tak łatwo, gdybym tylko
dotknęła się.

Wbił paznokcie w moje włosy i pociągnął. - Stop. Sprawisz, że zatracę się, a ja chcę
być w tobie.

chomikuj.pl/top__secret__ 291
Ssałam go mocniej. - Nie - sapnęłam, chciałam, aby doszedł w mych ustach.

Jego oddech był urywany. - Czy przypadkiem nie jesteś na pigułkach?

Skinęłam głową na tak. Byłam przez lata. Regulują cykl.

Odsunął moje usta. - Wstań i odwróć się.

Serce biło jak szalone, kiedy ściągnął sukienkę przez głowę. Złapał mnie za biodra i
zatopił we mnie. Bez prezerwatywy, gorący, wilgotny dotyk jego skóry we mnie, a uczucie
metalowego kolczyka było niemal nie do zniesienia. Każdy zmysł został wzmocniony.

Jego dłonie złapały mnie za pupę, jak pieprzył mnie. Słyszałam przez moją wilgoć,
jak porusza się we mnie i na zewnątrz. Byłam gotowa dojść w każdej chwili, tak pobudzona
przez ssanie go, a teraz jego ruchy.

- Nie mogę używać już nigdy prezerwatyw z tobą. - Westchnął za mną. - Czuję się tak
dobrze.

Zaczęłam dochodzić. - Dojdź we mnie teraz.

Pompował tak mocno, że byłam pewna siniaków na tyłku.

- Kurwa... Greta... Och... - Ciągle poruszał się we mnie, dopóki nic nie zostało i
później powoli pieprzył mnie przez chwilę.

Elec wreszcie wysunął się ze mnie i obrócił wokoło, aby pocałować. Zaśmiał się. - Nie
mogliśmy nawet odejść od drzwi. Czy zdajesz sobie z tego sprawę.

- Myślę, że możemy przyjść raz jeszcze.

- Dobrze, ponieważ nie mam zamiaru ruszać się nigdzie z tobą dzisiaj - powiedział
ciągnąc mnie do sypialni, a jego spodnie zwisały z talii.

chomikuj.pl/top__secret__ 292
***

Cztery zapalone świece migotały wokół nas, kiedy siedzieliśmy w łóżku o czwartej
rano, karmiąc siebie nawzajem lodami z pojemnika Ben & Jerry's.

- Więc, skąd wiedziałeś, gdzie mnie znaleźć dziś wieczorem?

- Cóż, kiedy wysłałaś mi wiadomość, że skończyłaś, siedziałem w Starbucksie za


rogiem twojego apartamentu. Przyjechałem prosto tutaj, ponieważ zakładałem, że to tutaj
czytałaś. Chciałem iść prosto do ciebie i zaskoczyć. Czekałem na twoje kroki. Ten...
człowiek... który powiedział, że jest twoją wróżką, podszedł do mnie i powiedział: Alec,
prawda? Poznam cię wszędzie z opisu mojej Grety. Wiedziałem, że do niej wrócisz,
cholerny głupek.

- Poważnie? - Wybuchnęłam śmiechem. - To Sully. Ona jest dla mnie jak dobra
wróżka.

- Cóż, zdajesz sobie sprawę, że ta twoja wróżka ma większy pakiet niż mój, prawda?

- Tak, jestem tego świadoma w pełni. Po prostu nie dyskutujmy o tym.

- Musisz dać jej reprymendę ode mnie. W każdym razie, po prostu potrzebowałem
dostać się do ciebie i zapytałem czy wie gdzie jesteś.

- Więc, dała ci nazwę klubu?

- Na początku nie. Myślę, że chciała, abym cierpiał.

- Co zrobiła?

- Kazała mi zdjąć koszulę.

- Żartujesz.

chomikuj.pl/top__secret__ 293
- Jestem śmiertelnie poważny.

- To było tyle?

- Chciałbym.

- Co?

- Ona zatrzymała mnie tak patrząc z wyrazem twarzy „pieprz mnie” i zrobiła zdjęcie.

Zakryłam usta i powiedziałam przez ręce. - Co?

- Tak. Powiedziała potem, że to zabezpieczenie.

- Sully jest szajbuską.

- Tak więc... ona naprawdę troszczy się o ciebie. Mogę zrozumieć ją w tym sensie. W
każdym razie, to tylko po tym, jak dałem jej zrobić zdjęcie, dała mi adres klubu i
powiedziała: To jest twoja ostatnia szansa.

- Wow - odparłam.

- Tak.

Elec odwrócił się do mnie. - Musisz coś wiedzieć.

- Ok.

- Wcześniej tego wieczoru, po tym jak skończyliśmy w alei, kiedy powiedziałaś mi,
żebym nie wracał do Chelsea, to było ciężko słyszeć. Jest część ciebie, która nie wierzy, że to
jest prawdziwe, że wciąż jestem tu, przez co trudno zostawić moją przeszłość. Zdałem sobie
sprawę, jak mocno cię skrzywdziłem, jak dużo pracy mam do naprawienia dla siebie.

chomikuj.pl/top__secret__ 294
- Byłam bardzo emocjonalna w tamtej chwili, zwłaszcza po czytaniu książki przez
cały dzień. Każde uczucie, w tym mój największy strach przeszedł przeze mnie, ukazując się
na zewnątrz.

Elec wziął lody z moich rąk i odłożył na bok. Położył dłonie na moich policzkach. -
Nigdy nie było konkursu. Kochałem Chelsea, ale to było inne. Kochałem ciebie tak bardzo
mocniej. Każdej sekundy, kiedy byłem z tobą ponownie, musiałem nieustannie strofować
siebie, że kocham Chelsea, co nie jest czymś, co należy robić. Moje uczucia do ciebie były
tak potężne, że bałem się cholernie o siebie. Poza tym, udałem się do tego samolotu, bo
wiedziałem, że tak naprawdę wracam do Kalifornii, aby zakończyć sprawy z Chelsea. To
było słuszne.

- Skrzywdziłeś ją całkiem źle, prawda?

- Tak. Nie zasługiwała na to.

- Przepraszam.

- Byłoby gorzej, jeśli zaręczylibyśmy się lub byli małżeństwem, ponieważ nie jestem
pewien, jaki wynik mógłby być. To nie byłoby sprawiedliwe, aby zostać z nią i kochać
ciebie, tak jak kocham w tajemnicy.

- Czuję, że wiem dokładnie, jak ona musi się teraz czuć.

- Tak, prawdopodobnie tak. Część mnie zawsze będzie czuła się okropnie przez ból,
jaki jej zadałem, ale nie było sposobu, aby tego uniknąć. Zajęło mi kilka dni po powrocie,
aby dowiedzieć się, jak najlepiej jej wszystko wyjaśnić, bo chciałem być uczciwy wobec
ciebie. Nie zrobiłem tego od razu, ale nigdy nie spałem z nią ponownie, musisz to wiedzieć.
Robiłem wymówki. Najważniejsze jest to, że nie chciałem wracać do ciebie dopóki nie
pozbyłem się wszystkiego bagażu i dopóki nie wiedziałaś wszystkiego o mojej przeszłości.
Więc po wyprowadzeniu się od Chelsea, spędziłem sporo czasu na pracy nad książką, aż
doszedłem do punktu, gdzie z satysfakcją mogłem dać ci przeczytać.

- Dziękuję za podzielenie się tym ze mną.

chomikuj.pl/top__secret__ 295
Pocałował mnie. - Kocham cię tak bardzo, Greta.

- Ja też cię kocham.

- Nie wracam do Kalifornii.

- Co? Nawet po swoje rzeczy?

- Nie. Umieściłem wszystko w magazynie. Mami ma się teraz dobrze. Musimy się
tam udać wkrótce odwiedzić ją, myślę.

- My?

Chciałam spotkać Pilar, ale może tak samo jak Dorotka chciała spotkać Złą
Czarownicę z Zachodu.

- Tak. Powiedziałem jej już o tobie. Nie przyjęła tego za dobrze na początku, ale
wyjaśniłem jej, jak bardzo cię kocham i że musi to zaakceptować. Tak będzie, Greta. A jeśli
nie, to nie ma znaczenia.

- Mam nadzieję, że tak.

- Musiałem znaleźć inną pracę, bo opuściłem ośrodek młodzieżowy po zakończeniu


spraw z Chelsea. Tak naprawdę, jedną z wielu rzeczy, które robiłem w ciągu ostatnich kilku
dni był wywiad w szkole tutaj, w tym mieście w ostatni piątek. Zaproponowali mi
stanowisko doradcy zawodowego.

- Żartujesz?

- Nie.

- Elec, to najlepsza wiadomość!

chomikuj.pl/top__secret__ 296
Podniósł lody i zaczął jeść ponownie. - Będę potrzebował miejsca na pobyt, tak
myślę. Czy wiesz, dziewczyno, kto potrzebuje współlokatora?

- Właściwie, Sully szuka.

Karmił mnie łyżką. - Mówię o innej dziewczynie. Miałem na myśli tą, która porusza
się jak piękna mała nimfa i wiem, że lubi jak się liże jej cipkę.

- Och... ona może być zainteresowana.

- Dobrze, bo nie planowałem przyjąć innej odpowiedzi. - Pocałował mnie ustami


pełnymi wiśniowych lodów. - Hej.. nigdy właściwie mi nie wyjaśniłaś, czym się zajmujesz.
Mówisz, że to stanowisko administracyjne, ale co to za firma dokładnie? Albo może w
rzeczywistości jesteś naprawdę agentem FBI, czy co?

Och rany. Byłam zaskoczona, trwało to długo, zanim mogłam się przyznać. Nie było
powodu, żebym ukrywała to.

- To nie jest dość administracyjne, właściwie jestem agentem po części. Jest powód,
przez który nie byłam pewna, co do mówienia o tym. Czułam się naprawdę winna, kiedy
byliśmy osobno od siebie, ponieważ było mi przykro, że nie mogłam ci pomóc, naprawdę.

- Nie rozumiem.

- Jestem agentem literackim, Elec.

Odłożył karton na stole. - Powiedz, co?

- Reprezentuję pisarzy i myślę, że mogę faktycznie pomóc w niektórych


publikacjach, szczególnie o Lucky and the Lad. Ściśle współpracuję z jednym z wiodących
wydawnictw drukujących „young adult”26 i myślę, że powinniśmy wysłać to tam.

- Czy ty cholernie ze mnie żartujesz?


26kręci się wokół wieku lat szesnastu- siedemnastu, podczas gdy powieści kierowane dla
dorosłych przyjmują pod swoją strzechę bohaterów o dziesięć lat starszych

chomikuj.pl/top__secret__ 297
- Jestem śmiertelnie poważna.

- Jak zostałaś nim.

- Właściwie to wpadłam na to. Szukałam pracy po studiach, rozpoczęłam, jako


stażystka i pracowała na swoją pozycję agenta. Jestem nowa, więc moja klientela wciąż
rośnie.

- Proszę powiedz, będę musiał spać z tobą, aby iść do przodu w mojej karierze
pisarskiej.

- To na pewno część umowy.

- Wow, z całą powagą jestem z ciebie dumny.

- Nie masz pojęcia, jak winna czułam się przez ostatni rok, kiedy wiedziałam, że
pisarze nie tak utalentowani jak ty dostają oferty i cieszą się powodzeniem. Nie wiedziałam
jak się z tobą skontaktować lub czy chcesz iść w tym kierunku, bo wiedziałam, jak
prywatnie traktujesz pisanie.

- Wiesz, że nigdy nie spodziewałbym się specjalnego traktowania. Nie jesteś mi nic
winna.

- Twoje pisanie rzuciło mnie na kolana na długo przed moją karierą. Wierzę w
ciebie. Będziemy razem pracować. Jeśli nic z tego, to przynajmniej będziemy próbować.

- Jeśli nic nie wyjdzie z tego, nadal jestem najszczęśliwszym facetem na świecie -
szepnął do siebie, wciąż myśląc o mojej propozycji. - To jest szalone.

Siadam na nim okrakiem i przesuwam palcem po jego boku. - Mówiąc o szczęściu,


zauważyłam ten nowy tatuaż tutaj.

Zaczął mnie łaskotać. - Och ty, prawda?

chomikuj.pl/top__secret__ 298
To był mały Lucky Charms27 z napisem Get Cereal nad nim.

Jak ładny, aż dziwny.

Mimo, że poszedł dalej z irlandzkim tematem, ten z wszystkich innych wprawił mnie
w śmiech.

- Jakie jest jego znaczenie?

- Szczerze? - Po prostu zrobiłem go niedawno. Kojarzy mi się z tobą i szczęśliwą


podkową. Ponadto, jesteś moim szczęśliwym talizmanem. Więcej niż raz w życiu ukazałaś
coś magicznego dla mnie. - Przyciągnął mnie do głębokiego pocałunku, a następnie
powiedział. - Gra słów z Get Cereal, to nasze imiona.

Get Cereal=ElecGreta

Och mój Bożę, kocham go.

- To mój ulubiony anagram, jaki kiedykolwiek wymyśliłeś.

- To jest to, albo Rectal Gee28, co nie ma sensu. Wtedy musiałbym umieścić dupę na
moim boku. To by nie działało.

***

Kilka miesięcy później, było Boże Narodzenie w Nowym Jorku. Była to moja
ulubiona pora roku, z wszystkimi światłami i dekoracjami zdobiącymi miasto. Ale to Boże
Narodzenie było jak żadne inne, bo Elec i ja przeżywaliśmy je razem w miłości, po raz
pierwszy.

27 Może coś takiego https: //s-media-cache-ak0.pinimg.Com/736x/19/83/47/198347f8dfe6ca87e153e213f7dc0d1e.Jpg


28 Odbytnica psiakość

chomikuj.pl/top__secret__ 299
Odwiedziliśmy San Francisco, aby spędzić wakacje z Pilar. Za sugestią Eleca, dał mi
porozmawiać z nią przez telefon, aby była mniej przeciwna. O dziwo była zaskakująco
serdeczna dla mnie, a to sprawiło, że poczułam się o wiele lepiej w tej podróży. Sprawy
między nami nigdy nie będą idealne i byłam pewna, że wolałaby jego związek z Chelsea. No
ale myślę, że skoro Randy odszedł i czas upłynął, była w stanie mnie zaakceptować.

Kilka dni przed naszą planowaną wycieczką na zachód, Elec i ja zostaliśmy


zaproszeni na przyjęcie świąteczne do Sully.

Mieszkanie Sully było bardzo klasyczne jak na Nowy Jork, dużo ciemnego,
królewskiego drewna i pokryte z góry na dół półkami z książkami, od erotyki po historię
wojskową. Poszła na całość, rozwiesiła plastikową jemiołę i białe światła w całym
mieszkaniu. Tam był też złoty napis: Czytać, Jeść i Pić Maryjo. Ona również zadbała o pełny
stół ajerkoniaku i przekąsek. Elec i ja czuliśmy się całkiem nieźle po kilku kieliszkach
ajerkoniaku.

Wyglądał tak seksownie w aksamitnym kapeluszu Mikołaja, kiedy prowadził mnie


do prywatnego rogu pokoju.

Pociągnęłam za puchatą kulkę na końcu jego kapelusza. - Wiesz, że jesteś


najseksowniejszym Mikołajem, jakiego kiedykolwiek widziałam, prawda?

Otoczył ręką moją talią. - Na szczęście dla ciebie, będę przychodził do ciebie częściej
niż raz w roku.

Owinęłam ramiona wokół jego szyi i pochyliłam się do niego. - Będę dawać coś
więcej niż ciasteczka.

- Nie miałbym nic przeciwko ukazaniu jakiegoś wstępu w tej łazience teraz - odparł.

Tak, to było to, co zrobiliśmy.

Kiedy pojawiliśmy się, nadszedł czas na otwieranie prezentów. Sally dała Elecowi
pierwsza. Naprawdę stali się bliscy i ciągle dokuczali sobie nawzajem.

chomikuj.pl/top__secret__ 300
- Och, Sully. Nie musiałaś. - Pokój wybuchnął śmiechem, jak Elec uniósł koszulkę ze
zdjęciem jego nagiej klaty. Był też kubek i mysz prezentujące ten klasyczny obraz.

Sully roześmiała się. - Z całymi tymi książkowymi rzeczami, nie chciałabym abyś
zapomniał o korzeniach.

Elec odłożył to na bok, a następnie przyjął jego prawdziwy prezent, a był nim bon do
Starbucks, gdzie spędzał wiele czasu na pisaniu pracy. Niedawno podpisaliśmy kontrakt
dla Lucky and the Las i jeszcze na napisanie sequela, nad którym pracował obecnie. Nadal
też pracuje w szkole średniej w ciągu dnia.

Eleca prezent dla mnie był ostatnim, który dawano. Byłam zaskoczona, że przyniósł
coś dla mnie, ponieważ uzgodniliśmy wymianę w Kalifornii. Powiedzmy, że kiedy
otworzyłam pudełko, to całkowicie było uzasadnione. To nie był właściwy prezent. To była
ostatnia para bielizny, jaką ukrywał przez te wszystkie lata. Turkusowa koronka.
Pamiętałam ją dobrze, potrząsnęłam głową.

- Nie mogę uwierzyć, że trzymałeś ją przez te wszystkie lata.

- To była jedyna pamiątka, jaką maiłem o tobie przez długi czas.

Szepnęłam mu do ucha. - Masz szczęście, że mój tyłek wciąż się do nich mieści.

Wyszeptał do mnie. - Myślę, że jestem jeszcze większym szczęściarzem, bo mieścisz


tam dupcię.

Uderzyłam go lekko w ramię. - Jesteś taki paskudny. Kocham to.

- Nie czytałaś kartki - powiedział.

Otworzyłam ją. Miał obraz starszej pary całującej się pod choinką. Była to ta z tych
pustych kartek, gdzie można coś wpisać w środku.

chomikuj.pl/top__secret__ 301
Greta.
To Boże Narodzenie będzie najlepsze w moim życiu
Przez ciebie... Ja:

Jestem wdzięczny
jestem zadowolony
Jestem spełniony
Jestem spokojnym
Jestem podekscytowany przyszłością
Jestem zakochany
Bo jestem w święta z tobą... Ja:
Jestem szczęśliwy

Jestem szczęśliwy

Nie zarejestrowałam za pierwszym razem tego, co wiedziałam, aż upadł na jedno


kolano i sięgnął do kieszeni.

Am Merry=Marry Me. 29

- Nie wiedziałem, co znaczy miłość, aż poznałem ciebie, Greta, nie tylko dałaś mi to,
ale podzieliłaś się nią. Kocham cię tak bardzo. Proszę powiedz, że za mnie wyjdziesz.

Potarłam twarz w szoku. - Tak będzie. Tak. Tak!

Wszyscy w sali klaskali. Sully musiała wiedzieć o tym, ponieważ butelka szampana
pojawiła się dość szybko.

Kiedy Elec umieścił pierścionek na palcu sapnęłam. - Elec, to najbardziej piękny


pierścionek, jaki kiedykolwiek widziałam, ale nie ma możliwości, że możesz sobie na taki
pozwolić.

29Jestem szczęśliwy = Moje szczęście. Ale bardziej chodzi o wujdź za mnie

chomikuj.pl/top__secret__ 302
Diament miał, co najmniej dwa karaty i otaczał go zestaw małych kamieni w białym
złocie lub platynie.

Wstał i przycisnął nos do mojego. - Ten pierścień jest jedyny, ten Patrick dał Pilar
lata temu. Pieniądze nie były problemem dla niego. Mami przestała go nosić po jego
śmierci, ale nie chciała się z nim rozstać. Trzymała go przez te wszystkie lata. Nigdy nie
widziałem go wcześniej, ale pokazała mi przed przeprowadzką tutaj. Od razu spytałem, czy
mogę go mieć, wiedząc, że chcę go ci kiedyś dać. Dała mi go, choć nalegałem na zapłacenie
za niego ostatecznie. Ten pierścień raz sprezentował wiele bólu mojej rodzinie, ale nie
patrzę na to w ten sposób teraz. Gdyby nie to wszystko, nie byłoby nas i nie mógłbym sobie
tego wyobrazić. Ten pierścień jest niezniszczalnym kawałkiem światła wśród całej
ciemności, która była moją przeszłością. To przypomina mi o twojej miłości do mnie. To
pierścień dla ciebie.

***

Rok później w Sylwestra, Elec i ja mieliśmy małą, prywatną ceremonię urzędową,


prowadzoną przez sędziego pokoju. Miałam upięte włosy. Był szczęśliwy z tego powodu.

Wielkie wesele nie było konieczne, po prostu chcieliśmy by było to oficjalne.


Wybraliśmy Sylwestra, jako sposób trzymania losu.

Po miłej kolacji w pubie Charliego po ślubie, dołączyliśmy do tłumu na Times


Squere.

Gdy kula opadła, Elec uniósł mnie w namiętnym pocałunku, który prezentował całą
naszą utraconą szansę te pięć lat temu.

Gdy odstawił mnie, szepnęłam mu do ucha i dałam mu niespodziankę życia.

Później w nocy położył głowę na moim brzuchu i sprytnie zażartował w typowy


Elecowy sposób o tym, że to jest jak reality show: teraz oficjalnie stał się nieślubnym

chomikuj.pl/top__secret__ 303
dzieckiem swojego brata zapładniającym swoją przyrodnią siostrę.

chomikuj.pl/top__secret__ 304
EPILOG

Ostatni rozdział. Prawdziwy romans.

- Jesteś ojcem dziecka O'Rourke?

Nieznane kłucie uderzyło w moje serce po wymówieniu przez pielęgniarkę tego


terminu.

- Tak. To ja jestem ojcem.

Ojciec.

Całe moje życie było pozorne, zostało określone przez posiadanie przeciwieństwa
ojca. Byłem synem: bękartem, złym synem, obcym synem. Ale teraz jestem ojcem. To
była moja kolej, aby nim być... ojcem.

- Czy mogę sprawdzić identyfikator, proszę?

Uniosłem rękę i pokazałem jej plastikową bransoletkę zamkniętą wokół mojego


nadgarstka. Chciałem ją już nosić zawsze. Nawet gangrena może nie być wystarczająco
dobrym powodem, aby odciąć to.

- Pójdź za mną - powiedziała.

Straciłem poród. Odwiedzałem Mami w Kalifornii, kiedy Greta zadzwoniła do


mnie mówiąc, że odeszły jej wody. Była w zaledwie trzydziestym czwartym tygodniu,

chomikuj.pl/top__secret__ 305
więc myślałem, że to bezpieczne, aby udać się na szybki wyjazd, zanim mój czas stanie się
bardziej ograniczony niż kiedykolwiek.

Od razu spakowałem się i udałem na lotnisko, kiedy zdałem sobie sprawę, że


prawdopodobnie ona już pracuje nad tym.

Następną rzeczą, którą wiedziałem, Sully zadzwoniła do mnie, aby powiedzieć, że


u Grety podjęto nadzwyczajne cesarskie ciecie. Wpadłem w panikę, bo nie byłem nawet
jeszcze w samolocie. Wiedziałem, że nie dotrę na czas. Najgorszy rodzaj bezradności
ogarnął mnie. Modliłem się prawdopodobnie po raz pierwszy w historii. To zabawne, jak
można spędzić całe życie, zastanawiając się czy nie ma Boga, aż nagle w czasie kryzysu
prosisz go o pomoc, jakbyś nigdy nie wątpił w jego istnienie.

Sully wysłała mi krótką wiadomość przed wejściem na pokład. To było zdjęcie


mojego syna.

Mój syn.

Pamiętam, że wychodziłem z łazienki i po prostu zamarłem, wpatrując się w


telefon z zachwytem. Rozejrzałem się wokoło mnie, jakby każdy powinien wiedzieć, że
jest to najbardziej monumentalna chwila w historii wszechświata. Komunikat mówił, że
dziecko zostało zabrane na intensywną terapię, ale było w porządku. Z Gretą było w
porządku. Byli w porządku.

Dziękuję ci, Boże. Przysięgam, że nigdy nie zwątpię ponownie.

Łzy piekły w oczy, kiedy spoglądałem na zdjęcie, gdy szedłem przez bramę i na
pokład. Myślę, że patrzyłem na zdjęcie przez całe sześć godzin.

Kiedy w końcu dotarłem do szpitala. Greta spała, a nie chciałem jej budzić, ale nie
mogłem czekać kolejnej minuty do spotkania mojego syna.

Pielęgniarka poprowadziła mnie do miejsca, gdzie spał w inkubatorze.

chomikuj.pl/top__secret__ 306
Jeśli myślałem, że zdjęcie było emocjonalne, nie ma porównania do zobaczenia go
osobiście i obserwowania, jak jego mała klatka piersiowa unosi się i opada.

- Oddycha na własną rękę, a wszystkie narządy są zdrowe. Powinien być tu tylko


pięć sześć dni.

- Czy mogę go potrzymać?

- Tak. Musimy cię poprosić tylko, abyś umył ręce mydłem antybakteryjnym i założył
maseczkę.

Nie marnowałem czasu zmierzając do zlewu, pieniąc ręce i zakładając papierową


maskę na usta.

Wzięła i podała mi go. Jego ciepłe ciałko owinięte było w koc i poczułem jego
lekkość jak piórko. Nagle ogarnęło mnie przerażenie, nie tylko, co do utrzymania go w
bezpieczeństwie do końca życia, ale martwiłem się już nawet przejażdżką przez miasto do
domu. Był tak delikatny, a jednak tak mała istotka składała się na wszystko na tym
świecie, co teraz miało znaczenie. Dyskusja na temat posiadania świata w dłoni.
Żałowałem, że nie mogę go zabrać do domu w oddychającej, niezniszczalnej gablocie z
zamkiem. Chciałem go chronić przed wszystkim, co ten szalony świat miał do
zaoferowania.

Patrzenie na jego twarzyczkę sprawiło, że naprawdę zdawałem sobie sprawę, że


wszystko, co przeszedłem w życiu, musiało zdarzyć się tak, jak miało. Nie mogłoby być
inaczej, ponieważ oznaczałoby to, że ten mały człowiek nigdy by nie powstał.

Miał nos Randyego, który był też taki jak Patricka. To było niesamowite. Z jego
jaśniejszymi włosami wyglądał bardziej jak oni niż ja. Jak na ironię, w całej tej
nienawiści, miłość z której się zrodził, stworzyła go podobnym do nich.

Ciarki przeszły przeze mnie, kiedy sobie uświadomiłem, że dziś były moje
dwudzieste szóste30 urodziny, ale nie przejmowałem się tym w jedną czy drugą stronę.
30 W oryginale jest 22 ale nie pasuje bo mieli 17 potem 7 lat później i kolejne prawie 2 do narodzin dziecka, więc
przyjęłam że ma 26

chomikuj.pl/top__secret__ 307
- Hej stary. To tata. Jestem twoim tatą.

Jego powieki drżały i zaczął skręcać się w moich ramionach.

- Nie musisz się budzić. Nadal będę tutaj. Nie będziesz w stanie się mnie pozbyć
przez bardzo długi czas.

Otworzył swoją małą dłoń i obserwowałem jego małe palce blisko mojego małego
palca. Zastanawiałem się, jak każda z moich inspiracji do pisania przychodziła przed
nim. Wiedziałem, że teraz każdy kawałek będzie połączony z mym synem

Opuszczenie wszystkich gniewów przeszłości było mi bardziej potrzebne niż


kiedykolwiek. Nie ma miejsca już na nic takiego w moim sercu. Musiałem dać cały swój
pokój jemu. W tej właśnie chwili, trzymając swojego syna, wiedziałem, że muszę
naprawdę wybaczyć Patrickowi i Randyemu. Oni wychowali mnie w sumie, jakbym nie
miał ojca. Chciałbym nadrobić ich błędy, dać swojemu własnemu synowi więcej miłości
niż on będzie w stanie zdzierżyć.

Może to się wydawać dziwne, ale po cichu dziękowałem Randyemu za to, co mi


dał. W życiu doprowadził mnie do jednej, prawdziwej miłości. A jego śmierć zrobiła,
możliwym, abym odnalazł ją ponownie.

Bez śmierci nie byłoby życia. Bez nienawiści nie byłoby miłości. Spojrzałem na
swojego syna. – W końcu nie postałbyś ty, a przez to to wszystko jest warte.

W ten sposób, że łatwo można przekładać litery w słowach wokoło, aby zobaczyć
ukryty sens, takie jest życie. Życie może być określone przez trudy i błogosławieństwa. To
wszystko kwestia tego, jak na to spojrzeć. Tak więc, choć ta książka była kiedyś
tworzona, jako tragiczna historia, okazała się Love story, niedoskonałym, ale
niekonwencjonalnym epickim romansem.

Pomieszaj litery Romance, otrzymujesz Cameron. Greta to wymyśliła, a wszystko


było w jej rękach. To był jej pierwszy anagram.

chomikuj.pl/top__secret__ 308
Romance=Cameron.

Kocham cię, Cameron.

chomikuj.pl/top__secret__ 309
THE END

Dziękuję za bycie ze mną przy tym tłumaczeniu, za wsparcie i


komentarze. Ta piękna, jak dla mnie historia dobiegła końca.
Dziękuję Amer__ za betę nad tym tekstem, pomoc
Dziękuję anpast, sklabus, kamili, eh.... tyle tych nicków aż trudno mi
wypisać.
Zapraszam na kolejne moje tłumaczenia

PROSZĘ O KOMENTARZE i nie zamieszczanie tego tłumaczenia na innych


chomikach, w innych miejscach.

chomikuj.pl/top__secret__ 310
Wszystkie książki na tym chomiku należą w całości do ich autorów, przekłady służą jedynie
promowaniu ich twórczości a także są próbą kształcenia naszych tłumaczeniowych możliwości. Nie
mamy z tego tytułu żadnych korzyści materialnych. Nie rościmy praw do tekstu oryginalnego,
jednakże przekład jest naszą własnością, którą użyczamy.

Wszystkie zdjęcia wykorzystane do opraw/okładek/bannerów są zapożyczone z sieci. Nie rościmy


do nich żadnych praw. Nie mamy z tytułu wykorzystywania ich żadnych materialnych korzyści.
Wszystko jest tylko i wyłącznie produktem marketingowym i próbą kształcenia swoich możliwości
w programach graficznych.

chomikuj.pl/top__secret__ 311

You might also like