Download as pdf or txt
Download as pdf or txt
You are on page 1of 9

Różnorodność emocji jako podstawaCzasopismo Psychologiczne

poczucia pełni szczęścia.


Psychological Journal

Różnorodność emocji jako podstawa


poczucia pełni szczęścia1
Maria Jarymowicz*
Wydział Psychologii, Uniwersytet Warszawski, Warszawa

Dorota Jasielska
Wydział Psychologii, Uniwersytet Warszawski, Warszawa

DIVERSITY OF EMOTIONS AS A BASIS OF COMPLETE HAPPINESS


Numerous data prove that positive emotions are a vital factor for building happiness. The article postulates to
distinguish between automatically raised (homeostatic and hedonic) and reflective emotions (due to the delibera-
tive thinking, the self-standards and axiological concepts) as bases of wellbeing. The latter are often considered as
base of “the true happiness”. The authors assume that the so-called complete happiness can be achieved from both
types of emotions. The results of an exploratory study confirm the hypothesis predicting that the participants who
declare the higher level of happiness rate highly both types of emotions, whereas those who declared the lower level
of happiness indicate the automatic emotions as the main source of happiness.

Przez wieki pojęcie poczucie szczęścia bliskie było fi- własnego życia od poczucia szczęścia oraz zadać pytanie
lozofii, ale do dziś nie figuruje w większości słowników o relację pomiędzy tymi wyróżnionymi zjawiskami.
psychologicznych (por. Szewczuk, 1979; Reber i Reber,
2005; Siuta, 2005). Dopiero wraz z rozwojem psychologii DOBROSTAN, ZADOWOLENIE Z ŻYCIA
pozytywnej – dziedziny nauki o sile, potencjale i cnotach A POCZUCIE SZCZĘŚCIA
człowieka, szczęście stało się przedmiotem badań (Venn-
hoven, 1991; Lyubomirsky, 2001; Czapiński, 2001, 2004; Te używane zamiennie terminy pojawiają się w wielu
Diener, Lukas i Oishi, 2002; Argyle, 2004a, 2004b; Se- próbach zgłębienia źródeł i przejawów subiektywnego
ligmann, 2002, 2005; Trzebińska, 2008). Nasuwa się py- szczęścia – opisanych po wielokroć poczynając od staro-
tanie, czy w oparciu o ich rezultaty, potrafimy odpowie- żytnej literatury filozoficznej, po najnowszą literaturę
dzieć na podejmowane przez filozofów kwestie, dotyczące psychologiczną. Jedne tropy wskazują na doraźne przy-
uwarunkowań subiektywnego szczęścia? W ich repertu- jemności jako odpowiedzialne za stany dobrego samopo-
arze, za kluczowe uznać można dwa pytania: (1) o źródła czucia, których wielość miałaby decydować o globalnym
mniejszej lub większej ulotności czy trwałości poczucia stanie szczęśliwości. Inne dotyczą warunków życia sprzy-
szczęścia oraz (2) o rolę hedonistycznych versus aksjolo- jających ogólnemu zadowoleniu. Jeszcze inne odnoszą się
gicznych jego wyznaczników. do cnót, których posiadanie wyznacza satysfakcję niepo-
Wydaje się, że w związku z tymi fundamentalnymi py- równywalną z innymi gratyfikacjami.
taniami warto wyartykułować kwestię stanowiącą szcze- W wielu koncepcjach, za ważne dla definiowania
gólne wyzwanie dla psychologów: pytanie o przesłanki po- szczęścia uważa się nie tyle śledzenie wpływu bieżących
czucia szczęścia gdy podmiot nie ma powodów do zado- doświadczeń na globalne poczucie szczęścia, ile stałość w
wolenia z warunków i biegu własnego życia. Co sprawia, czasie tego stanu. Do tego aspektu odnosi się cebulowa teo-
że człowiek żyjący w biedzie, dotknięty inwalidztwem czy ria szczęścia Janusza Czapińskiego (2004). W jej ujęciu,
odrzucony przez innych może być szczęśliwy? By próbo- szczęście można opisywać na trzech poziomach. Najgłęb-
wać się z tym pytaniem zmierzyć, trzeba dokonać okre- szy, to zdeterminowana genetycznie wola życia. Poziom
ślonych rozróżnień terminologicznych. Jeśli uznać, że drugi, to uogólnione poczucie dobrostanu – bilans pozy-
„pieniądze szczęścia nie dają”, a nieszczęśliwy los może tywnych i negatywnych doświadczeń podmiotu, jego sto-
przyczynić się do osiągnięcia poczucia szczęścia, to trzeba pień zadowolenia z biegu życia. Ostatni poziom, to zmien-
odróżnić zarówno doraźne doznania, jak i ocenę warunków na, bo bieżąca ocena sytuacji. Ta ostatnia determinuje
aktualne samopoczucia, ale za stabilność poczucia szczę-
* Korespondencję dotyczącą artykułu można kierować na adres:
Maria Jarymowicz, Wydział Psychologii, Uniwersytet Warszaw-
ski, ul. Stawki 5/7, 00-183 Warszawa.
1
Opracowanie związane z realizacją programu sponsorowanego
e-mail: mariaj@psych.uw.edu.pl przez MNiSW (grant nr NN106059837).

© Czasopismo Psychologiczne, Tom 17, Nr 1, 2011, 87–95 87


Maria Jarymowicz, Dorota Jasielska

ścia odpowiada natura: wola życia. Dzięki niej człowiek i Martin, 1991; Diener, Sandvik i Pavor, 1991; Diener,
może wrócić do równowagi po wszelkich nieszczęściach Lukas i Oishi, 2002; Argyle, 2004a; Gilbert, 2007) i ak-
i niepowodzeniach. centuje hedonistyczny, doznaniowy wymiar tego stanu.
Teoria Czapińskiego wiąże się z nurtem wskazują- Takie rozumienie szczęścia, jako dobrostanu – stanu
cym na genetyczne zdeterminowanie szczęścia (Lykken obejmującego doświadczanie pozytywnych emocji i do-
i Tellegen, 1996). Badania nad bliźniętami jednojajowy- bre samopoczucie – jest również powszechne w języku
mi sugerują, że poczucie szczęścia w około 50 procentach potocznym.
zdeterminowane jest genetycznie. Gdy więc w skutek Inni autorzy pomniejszają rolę chwilowych doznań.
różnych wydarzeń życiowych (wielkich sukcesów bądź Sonja Lyubomirsky (2008) postuluje, by szczęście od-
tragedii) dochodzi do chwilowego obniżenia albo pod- różnić od doraźnych radości, przyjemności, czy stanów
wyższenia poziomu szczęścia, to ostatecznie poczucie to euforii, gdyż one (chociaż mogą być wskaźnikami szczę-
zawsze wraca do poziomu początkowego, zaprogramowa- ścia) nie zawsze są z nim związane. Ekstaza wywołana
nego genetycznie. zażyciem kokainy może być intensywniejsza niż radość
Nawet ci badacze, którzy argumenty genetyczne z wykonania dobrego uczynku, ale, o ile radość z tej pierw-
traktują jako pewnik, pytają o rolę innych jeszcze uwa- szej skończy się w momencie działania narkotyku, o tyle
runkowań. Uwagę wielu przyciągało znaczenie statusu ta druga, w dłuższej perspektywie może podnieść poziom
materialnego człowieka – po części wyznaczonego przez satysfakcji życiowej. Co więcej, badacze zwracają uwa-
los, po części kontrolowanego przez podmiot. Historia gę na zjawisko hedonistycznego kołowrotu, wynikające
tych poszukiwań nie doprowadziła do jasnej konkluzji. z tego, że po pewnym czasie człowiek przyzwyczaja się do
W wielu badaniach dowodzono, że dobrobyt finansowy największych nawet gratyfikacji podstawowych potrzeb
jest niezbędny dla poczucia szczęścia (Veenhoven, 1984; i pozytywnych doznań i przestają mu one sprawiać przy-
Diener, Diener i Diener, 1995; Argyle, 2004b; Czapiński, jemność (Gilbert, 2007; Lyubomirsky, 2008; Trzebińska,
1985, 2004; Klein, 2004). Gros badań dostarcza jednak 2008; Carr, 2009). Dowodów na rzecz tej tezy dostarcza
danych dla obalenia tej tezy. Martin Seligmann (2005) wiele badań (Argyle, 2004b; Seligmann, 2005), w tym
zwraca uwagę, że poziom poczucia szczęścia Ameryka- zapewne najbardziej spektakularne, klasyczne już bada-
nów na przestrzeni 40 lat pozostał taki sam, pomimo nie nad zwycięzcami loterii i ofiarami wypadków, którzy
zróżnicowanej koniunktury oraz przemian gospodar- pomimo doświadczenia skrajnie różnych emocjonalne
czych i kulturowych. Badania przeprowadzone w 155 wydarzeń, po roku deklarowali zbliżony poziom poczucia
krajach przez Gallup World Poll (2010) pokazują, że szczęścia (Brickman, Coates i Janoff-Bulman, 1978). Na-
choć obywatele zamożnych państw Europy Zachodniej wet największy sukces tego typu poprawia samopoczucie
deklarują wysoki poziom poczucia szczęścia, to wśród podmiotu tylko na jakiś czas, później człowiek wraca do
najszczęśliwszych znajdują się również mieszkańcy pierwotnego poziomu szczęścia.
biednych krajów Ameryki Południowej i Środkowej. Na co więc – poza statusem materialnym czy doraź-
Ruut Veenhoven, twórca teorii potrzeb (Veenhoven, nymi przyjemnościami – wskazuje się dla wyjaśnienia
1984), argumentował, że szczęście jest funkcją zaspoko- fenomenu szczęścia? Jeśli nie czynniki takie, jak pienią-
jenia potrzeb, a zatem zależy od poziomu dochodów, ale dze, luksusowe produkty, czy atrakcyjny wygląd, to co
obecnie przekonuje, że sytuacja finansowa podmiotu de- wyznacza odczuwane przez podmiot szczęście w dłuższej
terminuje jego poczucie szczęścia zaledwie w 5 procen- perspektywie? Michael Argyle (1996) wymienił czynniki
tach (Veenhoven, 2010). Z kolei, według Sonji Lyubo- wskazywane przez uczestników badań (Anglików) jako
mirsky (2008), uporczywe dążenie do poprawy sytuacji jego determinanty: alkohol jako źródło zupełnie doraź-
materialnej może wręcz unieszczęśliwiać. nych przyjemności, rodzina jako gwarant zaspokajania
W celu dokonania korekty sposobu rozumienia szczę- potrzeb w określonej fazie życia oraz uprawianie ogród-
ścia przez pryzmat zamożności, odwołano się do koncep- ka – jako przykład niezawodnego źródła zadowolenia
cji porównań społecznych (Argyle, 2004b). W jej świetle, na długą metę. Jednak za szczególnie istotne kategorie
większe znaczenie niż sam status finansowy mają aspira- czynników determinujących przeżywanie szczęścia uwa-
cje jednostki do osiągnięcia pułapu wyznaczonego przez ża się obecnie posiadane cnoty. Chodzi o specyficzne ce-
zamożność innych. Wraz ze wzrostem gospodarczym chy charakteru, które – zdaniem badaczy – sprawiają,
odnotowuje się po jakimś czasie spadek zadowolenia że człowiek czuje się szczęśliwy, bo akceptuje swoje życie
mieszkańców, bo ludzie porównują się z innymi, którzy i dostrzega w nim głębszy sens. Seligmann i Peterson
skorzystali na przemianach więcej. Z kolei, w uboższych (za: Seligmann, 2005) przeprowadzili analizy licznych
krajach ludzie pozostają zadowoleni z życia, bo nie mają w traktatów religijnych oraz filozoficznych i na tej podsta-
pobliżu przykładów dobrobytu ekonomicznego. A jednak wie wyróżnili sześć cnót, które są propagowane w każdej
Veenhoven (2010) konkluduje, że choć relatywny status z głównych kultur i religii świata. Są to: Mądrość i Wie-
materialny jest czynnikiem determinującym poczucie dza, Odwaga, Sprawiedliwość, Miłość i Człowieczeństwo,
szczęścia, jego znaczenie jest czterokrotnie mniejsze niż Wstrzemięźliwość oraz Duchowość i Transcendencja (do
rola zaspokojenia potrzeb emocjonalnych podmiotu. diagnozowania tych cnót, jako zalet charakteru skon-
Wiele koncepcji wiąże szczęście z przewagą doświad- struowany został kwestionariusz Values-in-Action – por.
czania emocji pozytywnych nad negatywnymi (Argyle Seligmann, ibidem). Listę cnót kluczowych dla poczucia

88 © Czasopismo Psychologiczne, Tom 17, Nr 1, 2011, 87–95


Różnorodność emocji jako podstawa poczucia pełni szczęścia.

szczęścia opracowała również Ewa Trzebińska (2008). Ostatnim czynnikiem jest zaangażowanie, czyli deter-
W oparciu o dowody empiryczne, autorka wyróżniła 12 minacja podmiotu w realizacji postawionych sobie ce-
najważniejszych cnót: Przebaczanie, Wdzięczność, Ducho- lów. Podobnie jak Maslow, Seligmann uważa, że ludzie
wość, Mądrość, Miłość, Inteligencję emocjonalną i kreatyw- szczęśliwi posiadają spójny system wartości, cechuje ich
ność emocjonalną, Poczucie sensu, Nadzieję, Poczucie wła- wysoki poziom samoakceptacji, konsekwentnie realizują
snej wartości, Poczucie własnej skuteczności, Poczucie cele, mają satysfakcjonujące relacje interpersonalne oraz
własnej kontroli i Pokorę. Badania nad cnotami skupiają są życzliwie nastawieni do ludzi.
się wokół poszukiwania uwarunkowań rozwoju poszcze- Przegląd literatury pokazuje, że kolejne koncepcje wy-
gólnych cnót, a także mają na celu zweryfikowanie, w jaki znaczników szczęścia prowadzą do poszerzenia ich puli
stopniu determinują one poczucie szczęścia (Trzebińska, o coraz to nowe źródła. Rozważania skupiają się głów-
ibidem). nie wokół roli doznań, leżących u podstaw dobrostanu
Z poszukiwaniami źródeł długotrwałego poczucia szczę- oraz ocen własnego życia, prowadzących do globalnego
ścia wiąże się także kołowy model szczęścia Lyubomir- zadowolenia. Podkreśla się, że to ostatnie nie zawsze
sky’ej i Sheldona (Lyubomirsky, 2008). Badacze ci szacu- sprowadza się do bilansu doświadczonych przyjemności
ją, że (obok czynników genetycznych, którym przypisuje i przykrości, czego przejawem jest to, że człowiek może czuć
się 50% kontroli nad poczuciem szczęścia) w 10% szczęście się szczęśliwy pomimo ciężaru przykrych doświadczeń
człowieka determinują okoliczności życiowe (takie jak: i trudnych warunków życia. Taka konkluzja prowadzi
stan zdrowia, status społeczny rodziny, w której wzrasta, do postulatu, by poszukiwania uwarunkowań szczęścia
kraj zamieszkania, wykształcenie), natomiast aż w 40% powiązać nie tyle z ich rejestrem, ile z rozważeniem zna-
wyznacza je indywidualna praca nad szczęściem – umie- czenia i wagi poszczególnych czynników.
jętność konstruowania swojego życia w taki sposób, by
dostarczało wiele satysfakcji ze spełnienia zamierzeń. SPORY O WAGĘ RÓŻNYCH WYZNACZNIKÓW
Dzięki własnej pracy nad sobą, można nadać życiu war- SZCZĘŚCIA I PYTANIE O SENS POJĘCIA
tość oraz sens, a w konsekwencji zwiększyć poziom wła- POCZUCIE PEŁNI SZCZĘŚCIA
snego poczucia szczęścia. Jego budowanie obejmuje wiele
metod, które na podstawie badań Lyubomirsky uznała Koncepcje filozoficzne na temat uwarunkowań ludzkiego
za najbardziej skuteczne. Metody te dotyczą zarówno szczęścia ewoluowały od akcentowania roli zmysłowych
rozwoju cnót (wyrażanie wdzięczności, wybaczanie, ćwi- uciech, po podnoszenie wagi ascezy i powściągliwości,
czenie życzliwości, zacieśnianie więzi międzyludzkich, dbałości o prawość postępowania, rozwój duchowy i po-
rozwój duchowości), minimalizowania doświadczania głębianie transcendentnego kontaktu z Bogiem (Tatar-
negatywnych emocji przy maksymalizowaniu doświad- kiewicz, 1962/2004). Także we współczesnej psychologii
czania pozytywnych (ćwiczenie zaradności, zwalczanie podkreśla się wagę ludzkich cnót, których rozwój i re-
tendencji do zamartwiania, rozwijanie optymizmu, czer- alizacja daleka jest od codziennych uciech. Wymaga (jak
panie radości z życia), jak i dążenia ku samorealizacji pokora) pewnego wysiłku, a nawet znoju. Ale w rezul-
(realizowanie celów z zaangażowaniem, robienie tego, co tacie podmiot zyskuje coś, co zmienia jakość jego życia
naprawdę wciąga). – i to w sposób, który sprawia, że odczuć może wyższość
Ostatnia grupa metod wiąże poczucie szczęścia z zaspo- związanych z nimi radości i satysfakcji nad zmysłowy-
kajaniem potrzeby samorealizacji – podobnie jak w kla- mi przyjemnościami. Słowem, w dyskusjach, w których
sycznej koncepcji hierarchii potrzeb Abrahama Maslowa przeciwstawiane są sobie przyjemne doznania zmysłowe
(1970/2006). Maslow utożsamiał szczęście ze zdrowiem i satysfakcje z realizacji wyższych wartości, podkreśla
psychicznym, które – z kolei – jest osiągalne drogą za- się często przewagę tych drugich nad pierwszymi. Bo
spakajania potrzeb z coraz wyższego poziomu. Osoby pierwsze kojarzone są z czymś, co przychodzi łatwo, ale
realizujące się to te, które odkryły swoje powołanie ży- jest chwilowe, a drugie z czymś, co wymaga wysiłku, ale
ciowe i w jego służbie optymalnie wykorzystują posiada- daje głębszą satysfakcję.
ne zdolności i talenty. Zdaniem Maslowa, takie właśnie Spory o to, co jest najwyższym dobrem toczą się od sta-
osoby doświadczają najczęściej stanu głębokiego zaanga- rożytności. Ścierały się trzy nurty, kluczowe dla rozwoju
żowania w wykonywaną pracę, łączności z nią, określa- myśli europejskiej (Tatarkiewicz, 1962). Według najbar-
nej mianem przepływu (flow – Csíkszentmihályi, 2005), dziej skrajnego hedonizmu, w koncepcji Arystypa (IV
a także przeżyć szczytowych – doświadczeń mistyczne- wiek p.n.e.), szczęście to mnogość odczuwanych przyjem-
go poczucia spełnienia, dzięki samorealizacji (Maslow, ności, a te powstają dzięki zmysłom, więc najważniejsza
1970/2006). jest doznawana doraźnie przyjemność cielesna. Po upły-
Według Seligmanna (2010), za poczucie szczęścia wie wieku stanowisko to zostało podważone. Epikurej-
(które autor utożsamia z dobrostanem – wellbeing) od- czycy argumentowali, że najważniejsze są radości (przy-
powiadają cztery czynniki. Pierwszym z nich jest do- jemności) duchowe, a ich źródeł jest wiele, bo dostarcza
świadczanie emocji pozytywnych. Drugi to jakość relacji ich zarówno teraźniejszość, jak i przeszłość, a nawet
interpersonalnych (posiadanie przyjaciół). Następnym przyszłość, a także radość innych ludzi. Według Epikura,
czynnikiem jest poczucie sensu, na które składa się po- „zrosły się cnoty z przyjemnym życiem i życie przyjem-
siadanie celu w życiu i potrzeba realizowania wartości. ne jest od nich nieodłączne” (za: Tatarkiewicz, 1962 – s.

© Czasopismo Psychologiczne, Tom 17, Nr 1, 2011, 87–95 89


Maria Jarymowicz, Dorota Jasielska

509). Program gloryfikacji przyjemności zmysłowych bez szym składnikiem „pełni szczęścia” niż sam strumień do-
granic został odrzucony. „By życie było przyjemne, musi znań towarzyszący kontaktom z bodźcami. Sądzimy, że
być sprawiedliwe, rozważne, umiarkowane, musi się li- gdy zdolność do automatycznego reagowania przyjemno-
czyć z potrzebami nie tylko własnymi, ale i innych ludzi” ścią na barwy, kształty, zapachy, czy dźwięki, zostaje po-
(za: Tatarkiewicz, ibidem – s. 510). Wreszcie, wedle eu- wiązana z pozytywnym refleksyjnym wartościowaniem
dajmonizmu Arystotelesa, szczęście człowieka odnosi się ich źródła, to wówczas pojawia się szansa na doznania
do „kompletu dóbr” (Tatarkiewicz, ibidem – s. 528). szczytowe: upojenia erotyką, muzyką, widokiem mgieł
Stanowisko wielkiego filozofa stanowi do dziś szczegól- nad jeziorem czy górskich szczytów. A gdy to, co uznane
ne wyzwanie. Co składa się na „zespół wszystkich dóbr”? zostaje za bliskie ideałom, wywołuje wzruszenie, stany
Jeśli postulat ten odnosi się do doświadczania zarówno uduchowienia mają swój wyraźny wymiar zmysłowy.
przyjemnego, jak i wartościowego życia, to co oznacza Jeśli uznać za warunek konieczny poczucia pełni szczę-
pogląd Arystotelesa, że szczęście jest skutkiem rozum- ścia świadome pozytywne wartościowanie jego dostrzega-
nego działania człowieka? Czerpiemy z tego dziedzictwa, nych źródeł, to możliwe staje się coś, czego nie można
a wciąż umyka nam sens tego, co w szczęściu pochodne osiągnąć w czysto zmysłowych doznaniach. Podmiot,
od doznań, a co od rozumu. Warto pokusić się o zajęcie ceniąc sobie wyżej jedne, a niżej inne powody własnego
w tej kwestii wyraźnego stanowiska. zadowolenia, może przeżywać szczęście bardziej ciesząc
Gdy mówimy o szczęściu w wymiarze subiektywnym, się swoimi zdolnościami intelektualnymi niż martwiąc
mówimy o poczuciu – o globalnym poczuciu, które jest się swoimi ograniczeniami fizycznymi, czy też bardziej
w jakiś sposób syntetycznie powiązane z całą własną ceniąc sobie uciechy ciała niż martwiąc się ich marno-
egzystencją. Taka „poczuciowa” synteza może mieć za- ściami, czy wreszcie bardziej angażując się w działania
sadniczo odmienne źródła. Krzysztof Krzyżewski (por. na rzecz przyszłości planety niż interesu własnej grupy
Siuta, 2005, s. 185/186) definiuje: „Poczucie to specy- odniesienia.
ficzny typ reprezentacji poznawczej, wyróżniony przez: Co więc można uznać za wyznaczniki pełni ludzkiego
niejasne pochodzenie, złożoną i trudną do sprecyzowa- szczęścia? W odpowiedzi na to z perspektywy indywidu-
nia naturę oraz strukturę, a także, w konsekwencji nie alnej trzeba przyjąć, że każdy człowiek jest szczęśliwy
do końca określony walor poznawczy. W różnych kon- nie tylko dzięki mechanizmom, które wyznaczają „inkli-
tekstach – stosownie do ich specyfiki – eksponuje się nację pozytywną” (Czapiński, 1988, 1992), ale i na swój
doświadczeniowy charakter poczucia, obecność i rolę subiektywny sposób, bo poczucie szczęścia danego pod-
składników emocjonalnych, motywacyjną funkcję, obec- miotu jest wypadkową wszelkich przeżywanych przez
ność składników intelektualnych (przekonań). Obok po- niego radości. Ale zważyć też trzeba, że radości, które
czuć potraktowanych jako procesy wyróżnia się poczucia w doświadczeniu są dostępne jednym ludziom, większo-
jako dyspozycje”. W ujęciu tym mowa jest zatem zarówno ści innych mogą nie być dane. Jak na to zwraca uwagę
o (1) doraźnych, jak i (2) dyspozycyjnych wyznacznikach Tatarkiewicz (ibidem – s. 529): „szczęście rozumiane jako
poczuć, a także o ich (1) niejasnej bądź (2) ściśle wyar- dodatni bilans życia jest nie pojedynczym dobrem, lecz
tykułowanej genezie. Rozróżnienia te przyciągają naszą zespołem dóbr. A dobra, które o nim stanowią, są róż-
uwagę w odniesieniu do poczucia szczęścia i poszukiwa- ne u różnych ludzi.(...) „Szczęście jednych ma podstawę
nia wyznaczników jego „pełni”. w większych dobrach, niż szczęście innych”. Repertuar
Władysław Tatarkiewicz (1962, s. 528) uznał szczęście możliwych źródeł, prowadzących do potęgowania poczu-
za „pełne zadowolenie z całości życia”, określił je jako cia szczęścia, może być poszczególnym podmiotom dany
„trwałe, pełne i uzasadnione zadowolenie z życia”. Co w różnym zakresie. Bo choć sama zdolność do przeży-
ważne – podkreślił też: „Życie w takim znaczeniu szczę- wania radości, jak i niektóre jej powody mają charakter
śliwe cenimy za zadowolenie, jakie daje, jednakże nie wrodzony, to wiele czynników, które radości wzbudzają
tylko za nie, lecz i za to wszystko, co jest tego zadowole- ma związek z doświadczeniem, z uczeniem się znaczenia
nia powodem”. Innymi słowy, istotne jest nie tylko samo nowych bodźców i rozwojem pojęć służących ich warto-
doznawanie przyjemności, ale i zdawanie sobie sprawy ściowaniu.
z tego, dlaczego jest się z niej zadowolonym! My także Te ostatnie sprawiają, że człowiekowi dane są nie tylko
sądzimy, że uzasadnienie powodów poczucia szczęścia automatyczne, pierwotne reakcje afektywne (przejawia-
stanowi istotny korelat jego głębi i pełni, o jakiej mówi jące się automatycznym odczuciem czegoś jako pachną-
Maslow (1970/2006). Przyjmujemy, że osiąga się je dzięki cego czy cuchnącego, słodkiego czy kwaśnego, zagrażają-
powiązaniu doznawanego afektu – z dowolnego źródła – z cego bądź bezpiecznego, odrażającego bądź kojącego), ale
poznawczymi standardami wartościowania (Reykowski, i emocje wtórne, powstające pod wpływem rozumowego
1985, 1990), to jest z wyartykułowanymi oraz uznanymi ocenia znaczeń, formułowania opinii czy przewidywań
za własne kryteriami oceniania tego, co dobre a co złe (Gołąb, 1978; Reykowski, 1985; Czapiński, 1985, 1988;
(Jarymowicz, 2009). Wojciszke, 1988; Jarymowicz, 2009). Możliwe staje się
Ważną implikację tego założenia stanowi teza, że jeśli formułowanie sądów nieznanych z doświadczenia zmy-
człowiek uznaje, iż jakiś rodzaj zmysłowych przyjemności słowego: orzekanie o czymś, że jest kiczowate bądź pięk-
to nie grzech, lecz wartość, godna tego, by ją pomnażać, ne, szlachetne czy haniebne, postępowe lub wsteczne, od-
to doświadczanie takiej przyjemności staje się ważniej- krywcze bądź banalne.

90 © Czasopismo Psychologiczne, Tom 17, Nr 1, 2011, 87–95


Różnorodność emocji jako podstawa poczucia pełni szczęścia.

Ocenianie rozumowe możliwe staje się pod warun- O AUTOMATYCZNEJ BĄDŹ REFLEKSYJNEJ
kiem, że w umyśle podmiotu ukształtują się wyartyku- GENEZIE EMOCJI, KTÓRE MOGĄ WYZNACZAĆ
łowane standardy wartościowania: poznawcze kryteria POCZUCIE SZCZĘŚCIA
orzekania o tym, co pozytywne, a co negatywne (Reykow-
ski, 1990). Jeśli więc nie doszło do uformowania się takich Przedstawiliśmy ostatnio próbę taksonomii ludzkich emo-
standardów, podmiot ma możliwość przeżywania poczu- cji (Jarymowicz i Imbir, 2010). Chodziło w niej o wska-
cia szczęścia w oparciu o stosunkowo wąską kategorię zanie możliwych źródeł emocji – tak negatywnych, jak
jego przesłanek: o sferę doznań wynikających z automa- i pozytywnych. Chodziło zarazem o zwrócenie uwagi na
tycznego, afektywnego reagowania. Gdy zaś standardy to, że „przyjemność (i przykrość) przyjemności (i przykro-
wartościowania krystalizują się nie tylko w oparciu o to, ści) nierówna” oraz o postulat, by studia nad znaczeniem
co niosą doświadczane automatycznie doznania, lecz i o znaku emocji powiązać z pytaniami o zróżnicowania
to, jakimi pojęciami może dysponować podmiot w rozróż- genezy emocji o tym samym znaku (po to, by uchwycić
nianiu źródeł przyjemności oraz rozumieniu dobra i zła, różne właściwości emocji o wspólnym znaku). Podkreśla-
zakres „pełni szczęścia” w istotny sposób poszerza się. Co liśmy, że w badaniach nad regulacyjną rolą emocji, nale-
więcej, standardy ewaluatywne powiązane z rozumieniem ży pytać nie tylko o odmienną rolę emocji pozytywnych
znaczeń, pozwalają na porównywanie wartości i tworze- versus negatywnych, ale i o odmienną rolę ich różnych
nie ich hierarchii, a to sprawia, że pewne rodzaje radości podkategorii.
mogą być uznane za mniej wartościowe niż inne. Taksonomia nasza oparta jest o zróżnicowanie emocji
Świadectwo tych (niezbyt licznych) ludzi, którym dane ze względu na ich afektywną bądź intelektualną genezę
jest przeżywanie wyższych duchowych uciech wydaje się oraz właściwości afektów pierwotnych, wyprzedzających
zbiegać się z tym, co wynika z naukowych teorii mecha- poznawczą ocenę versus afektów wtórnych, następują-
nizmów wartościowania. Znajomość neurobiologicznych cych w wyniku dokonanej oceny obiektu czy stanu rzeczy
i psychologicznych mechanizmów powstawania emocji po- (Zajonc, 1980; Reykowski, 1968, 1985, 1990; Jarymo-
zwala przewidywać, że poziomy zmysłowego i pojęciowego wicz, 2001; Jarymowicz i Imbir, w druku). W pierwszym
wartościowania świata pozostają w interakcjach (Dama- przypadku chodzi o takie emocje, które mają postać au-
sio, 1999). A to, w ludzkim doświadczeniu, wyrażać się tomatycznej reakcji (na przykład strachu na bodziec za-
może nowymi jakościowo wyznacznikami pełni szczęścia. grażający, wstrętu w kontakcie z czymś cuchnącym, czy
Ludzie zdolni do przeżywania radości duchowych czę- przyjemności na widok małego kotka), a w drugim – o
sto podkreślają nieporównywalność doznań towarzyszą- emocje, które powstają po rozpoznaniu bodźca i w wy-
cych doświadczaniu przyjemności zmysłowych i przeży- niku jego oceny, opartej o wyartykułowane standardy
waniu satysfakcji z realizacji pojęciowych standardów (gdy zadowolenie czy niezadowolenie, przyjemność czy
dobra i zła. Głoszą, że zdecydowanie wyższa jakość tych przykrość jest pochodna od uznania, że dany stan rze-
ostatnich wyznacza dystans do tych pierwszych. Wyda- czy odpowiada kryteriom uczciwości, sprawiedliwości czy
je się jednak, że podział traci na ostrości wówczas, gdy „pomyślnych perspektyw”). Wiążemy te dwie kategorie
przyjemności zmysłowe zostają powiązane z ich docenie- mechanizmów powstawania emocji z dwoma wyróżnio-
niem przez rozum. Wówczas szczęście wyznaczać może nymi systemami wartościowania: z systemem automa-
interakcja sfery hedonistycznej i aksjologicznej. A o pełni tycznym i systemem refleksyjnym (Jarymowicz, 2001,
szczęścia decyduje nie tyle opozycja, ile wielość wspania- 2009). Dla określenia emocji powstających z każdym
łych doznań zmysłowych i intelektualnych. z systemów używamy etykietek: emocje automatyczne
Według Tatarkiewicza (1962, s. 529), nie podobna mó- (AUT) i emocje refleksyjne (REFL) – do których to ety-
wić o stałej wartości szczęścia, bo „jest ona nieokreślona kietek odwoływać się będziemy także w niniejszym opra-
i zmienna”. I to nie za sprawą intensywności doznawanej cowaniu.
przyjemności („nie podobna zwiększać ponad pewną mia- Powyższy podział oparty jest o neurobiologiczny mo-
rę zadowolenia”), a za sprawą uznawania coraz to nowych del Josepha LeDoux (1996/2000). Przedstawia on dwie
dóbr i coraz wyższego ich doceniania. Gdy „ideał będzie drogi powstawania emocji, a dokładniej – przewodzenia
wyższy, będzie w nim szczęście nie przyjemniejsze, lecz impulsów do ciała migdałowatego (co jest warunkiem
doskonalsze, szczęście na wyższym poziomie moralnym, koniecznym powstawania afektów). Pierwsza (bliższa re-
estetycznym czy umysłowym” (s. 530). ceptorom) droga „dolna” (podkorowa) sprawia, że dochodzi
Należy z pokorą przyjąć, że pojęcie pełni szczęścia nie do wzbudzania afektów pierwotnych, wyprzedzających
może być zdefiniowane przez wskazanie wszelkich jego rozpoznanie bodźca i jego ocenę. Druga (przewodząca
desygnatów. Bo trzeba w ich repertuarze uwzględnić impulsy do różnych obszarów kory mózgowej) droga „gór-
ideały – upragnione wizje świata i własnej osoby, życia na”, umożliwia rozpoznanie i ocenę bodźca, a w wyniku
duchowego i transcendencji, budzące uczucia nadziei na przepływu impulsów (połączeniami zstępującymi) do
lepszą przyszłość, ufności, wiary, optymizmu, wzniosło- ciała migdałowatego, powstają afekty wtórne. Do każdej
ści. Ideały zaś wciąż ewoluują w umysłach ludzi, wraz z tych kategorii emocji – opartych o afekty pierwotne
z rozwojem myśli humanistycznej w toku dziejów i re- bądź wtórne – odnieśliśmy pytanie o to, co w ich obrębie
fleksją toczącą się w umysłach poszczególnych podmio- decyduje o znaku emocji.
tów. A proces ten nie ma przecież końca.

© Czasopismo Psychologiczne, Tom 17, Nr 1, 2011, 87–95 91


Maria Jarymowicz, Dorota Jasielska

Uznaliśmy – po pierwsze, że emocje wzbudzane w sys- z uchwalenia prawa chroniącego czystość akwenów, odzy-
temie automatycznym mają charakter reaktywny, skania wolności przez obywateli Białorusi, czy obniżenia
a źródłem przykrych bądź przyjemnych doznań emocjo- wskaźników emisji dwutlenku węgla przez podporządko-
nalnych są: 1) bodźce popędowe, wewnętrzne – związa- wanie się zakazowi posługiwania się samochodem.
ne z naruszaniem bądź przywracaniem biologicznej czy Wymienione kategorie emocji są różnym ludziom dane
psychologicznej homeostazy, 2) bodźce podnietowe, ze- w różnym stopniu. O ich dostępności decydują po części
wnętrzne – awersyjne bądź hedonistyczne. okoliczności zewnętrzne, „koło fortuny” i warunki życia,
Uznaliśmy – po drugie, że emocje powstające w sys- wynikające z miejsca urodzenia oraz środowiska, w ja-
temie refleksyjnym są wynikiem oceniania, opartego kim człowiek żyje. Niewspółmiernie ważniejsza i bardziej
o wyartykułowane standardy dwóch rodzajów, których zróżnicowana jest dostępność psychologiczna rozmaitych
naruszenie bądź realizacja prowadzi do powstawania emocji automatycznych i refleksyjnych. Bo człowiek może
emocji negatywnych bądź pozytywnych – a są to: 1) stan- decydować o zbliżaniu się do, bądź oddalaniu od rozma-
dardy Ja – wyrażające się rozumieniem własnych powin- itych obiektów, czy środowisk, o angażowaniu się lub
ności bądź posiadaniem idealnych wizji własnej osoby, nieangażowaniu w bieg zdarzeń, o przyzwalaniu sobie na
wykorzystywane jako kryteria oceniania samego siebie, zachłanność czy narzucaniu sobie powściągliwości w re-
2) standardy aksjologiczne – oparte o rozumienie abs- alizacji własnych potrzeb, o poświęcaniu uwagi temu, co
trakcyjnych pojęć związanych z pojmowaniem dobra i zła, wokół czy daleko (w przestrzeni lub czasie).
i wykorzystywane jako kryteria oceniania rzeczywistości Emocje automatyczne powstają samoczynnie, w wy-
(jej stanów aktualnych, przeszłych czy przyszłych, anty- niku dynamiki procesów decydujących o homeostazie
cypowanych). czy skutkach zetknięcia się z podnietami. Są to emocje
Taksonomia ta wskazuje więc na cztery kategorie źró- uniwersalne, dostępne wszystkim ludziom. Są one jed-
deł emocji pozytywnych, które mogą prowadzić do radości, nak zróżnicowane międzyosobowo z dwóch co najmniej
wyznaczających ludzkie poczucie szczęścia. Dwie pierw- powodów. Po pierwsze dlatego, że tylko część reakcji
sze powstają automatycznie: prowadzą do doznań poza ma charakter bezwarunkowy, a znaczna ich część jest
wolą podmiotu. Pierwszą kategorię stanowią emocje wtórna względem uczenia. Zróżnicowanie ludzkich do-
pozytywne homeostatyczne (HOM). Powstają automa- świadczeń prowadzi więc do zróżnicowania repertuaru
tycznie – jako następstwo gratyfikacji podstawowych po- doświadczanych emocji. Po drugie, doświadczenia po-
trzeb (potrzeb typu D – Maslow, 1970/2006) i przywróce- chodzenia popędowego i podnietowego są modyfikowane
nia biologicznej czy emocjonalnej homeostazy, ważnej pod wpływem celowej aktywności podmiotu. To zaś spra-
z punktu widzenia fizycznej i społecznej egzystencji. wia, że ludzkie reakcje automatyczne i homeostatycz-
Mają postać ulgi, związanej z zaspokojeniem głodu, po- ne różnią się i ze względu na to, jakie stany wzbudzają
zbyciem się bólu, przywróceniem spokoju, poczucia bez- w podmiocie emocje oraz jaki jest stopień wzbudzonego
pieczeństwa, odzyskaniem orientacji czy aprobaty oto- alarmu – od czego zależy też stopień ulgi, jaką przynosi
czenia. Drugą kategorię stanowią pozytywne emocje gratyfikacja potrzeb. Reakcje hedonistyczne mogą także
hedonistyczne (HED): reakcje przyjemności na podniety. wynikać z „odkrywania” przez podmiot rozmaitych, coraz
Chodzi o wszelkie modalności zmysłowe, prowadzące do to nowych przyjemności zmysłowych – w odpowiedzi na
mniej lub bardziej intensywnej rozkoszy – smakowej, do- bodźce, na które uprzednio nie był wrażliwy.
tykowej, węchowej, słuchowej, wzrokowej oraz ich roz- Emocje refleksyjne są znacznie bardziej zróżnicowane
maitych konfiguracji. Ponieważ są to nie tylko reakcje międzyosobowo. Leżące u ich podstaw pojęcia powsta-
bezwarunkowe, ale i warunkowe, ich repertuar może się ją tylko po części automatycznie: w wyniku internaliza-
znacznie w toku życia poszerzać. cji oczekiwań społecznych co do JA i przyswajania sobie
Dwie kolejne kategorie stanowią emocje powstające sensu pojęć aksjologicznych. By standardy obu rodzajów
w systemie refleksyjnym. Trzecią kategorię stanowią mogły odegrać bardziej istotną rolę w regulacji funkcjo-
emocje w postaci satysfakcji związanych z realizacją stan- nowania, musi dojść do spełnienia warunków o stosunko-
dardów Ja (stJA). Choć zadowolenie z siebie może mieć wo dużym stopniu trudności. Standardy Ja pochodzenia
niejasną genezę (życzeniową czy intuicyjną, pochodną społecznego mają na ogół postać standardów powinnościo-
od reakcji otoczenia na własną osobę), to ukształtowa- wych (bo otoczenie formułuje głównie zakazy i nakazy),
nie się wyartykułowanych standardów oceniania same- a poza nimi podmiot może wypracować dla siebie szereg
go siebie i konstatacja, że są one realizowane, stanowi standardów idealnych (Higgins, 1987). Repertuar stan-
kolejne, ważne źródło emocji pozytywnych – takich, jak dardów powiększa się jednak pod warunkiem, ze podmiot
samoakceptacja, duma z własnego sprawstwa, uczynków zechce się nad sobą zastanowić. Także znajomość standar-
i osiągnięć, czy satysfakcja ze zdolności do samokontroli. dów aksjologicznych „ze słyszenia” w niewielkim stopniu
Czwartą kategorię stanowią emocje w postaci błogosta- różnicuje ludzkie zaangażowania i zachowania. By mogły
nów i satysfakcji wynikających z dostrzeżenia zgodności prowadzić one do wzruszeń, radości czy uniesień, standar-
rzeczywistości (aktualnej czy wyobrażonej, planowanej) dy aksjologiczne muszą zostać przyswojone – a to ozna-
z pojmowaniem dobra (stAKSJ). Potencjalny zakres źródeł cza: 1) rozumienie sensu abstrakcyjnych pojęć takich,
tego typu zadowolenia jest bardzo szeroki, ale ograniczona jak lojalność czy tolerancyjność, 2) subiektywnego ich za-
jest psychologicznie dostępność takich emocji, jak radość akceptowania, uznania za własne.

92 © Czasopismo Psychologiczne, Tom 17, Nr 1, 2011, 87–95


Różnorodność emocji jako podstawa poczucia pełni szczęścia.

Wszystkie wyróżnione kategorie emocji pozytyw- Dla zmniejszenia tego rodzaju ryzyka poprzedziliśmy
nych uznajemy za możliwe przesłanki poczucia szczę- właściwy pomiar subiektywnego szczęścia serią dziewię-
ścia. Przyjmujemy, że mają one jednak różne znaczenie ciu pytań, które miały sprowokować namysł i wzbudzić
i współudział w wyznaczaniu subiektywnego szczęścia rozmaite skojarzenia, jako przesłanki złożonej w końcu
różnych ludzi. I tak uznajemy, że o roli doznań zmysło- deklaracji. Wśród tych pytań znalazły się – dla przykła-
wych decyduje nie sama ich suma, lecz ich subiektywna du – dwa pytania: „Niektórzy ludzie są ogólnie bardzo
waga – pochodna od oceniania i własnego stosunku do szczęśliwi. Bez względu na okoliczności życiowe czerpią
zaspakajania podstawowych potrzeb, i doświadczania z życia dużo radości. W jakim stopniu to stwierdzenie
zmysłowych przyjemności. Oceny te mogą sprawić, że opisuje Ciebie?”, „Pod wieloma względami moje życie jest
człowiek preferuje ascezę a brzydzi się zachłannością, zbliżone do ideału. W jakim stopniu zgadasz się z tym
czy gardzi fizyczną rozkoszą. Przyjmujemy zatem, że: stwierdzeniem?”. Dopiero po tej serii pytań uczestnicy
1) emocje o genezie automatycznej (AUT), jako emo- badania oceniali ogólnie stopień, w jakim są szczęśliwi –
cje uniwersalne, mają wpływ na poczucie szczęścia posługując się skalą 100-procentową.
wszystkich ludzi, a stopień tego wpływu zależy od: Kolejne założenie operacyjne dotyczyło sposobu po-
a) wrażliwości na różne bodźce oraz b) stosunku do miaru wagi poszczególnych rodzajów pozytywnych do-
własnych doznań (dezaprobaty, jak w przypadku świadczeń emocjonalnych jako przesłanek poczucia
uznawania uciech cielesnych za grzech, bądź apro- szczęścia. Celem pomiaru było uzyskanie wskaźników
baty, jak w przypadku uznania ich za źródła godne uogólnionych sądów na temat znaczenia różnych emocji
radości); – wzbudzanych automatycznie bądź powstających reflek-
syjnie. Nie chodziło więc o sprowokowanie uczestników
2) emocje o genezie refleksyjnej (REFL) mają większą
do dokonania jakiegoś bilansu własnych doświadczeń i
subiektywną wagę, bo są całkowicie pochodne od
oceny ich wpływu na własne globalne poczucie szczęścia.
własnego świadomego opowiedzenia się za określo-
Chodziło natomiast o skłonienie osób badanych do tego,
nymi cnotami i wartościami.
by dokonały uogólnionych ocen – nie tylko w stosunku
do emocji o genezie refleksyjnej, ale także do emocji o
WYNIKI BADANIA EKSPLORACYJNEGO: KATEGORIE genezie automatycznej, których znaczenie często nie jest
EMOCJI AUTOMATYCZNYCH I REFLEKSYJNYCH oceniane z perspektywy ogólnej.
JAKO PRZESŁANKI SUBIEKTYWNEGO SZCZĘŚCIA W tym celu sformułowane zostało następujące zada-
nie: „Na nasze poczucie szczęścia wpływają różne czyn-
W tej części opracowania chcemy przywołać wyniki ba-
niki. Przyjrzyj się poniższej liście, a następnie zaznacz
dania eksploracyjnego, podjętego w związku z poszuki-
w jakim stopniu poniższe wartości, cechy, odczucia i za-
waniami odpowiedzi na pytanie o wyznaczniki poczucia
chowania sprawiają, że ludzie czują się szczęśliwi?”. Na-
pełni szczęścia (Jasielska, 2011). Zostało ono powiązane
leżało – posługując się 7-stopniową skalą (od 1 – w bardzo
z założeniem, że o stopniu poczucia szczęścia decyduje
małym stopniu, do 7 – w bardzo dużym stopniu) – wpi-
udział emocji pozytywnych z różnych źródeł, choć waga
sać ocenę przy każdej z 20 etykietek dotyczących emocji.
poszczególnych kategorii emocji jest różna.
Lista ta zawierała po 5 słów odnoszących się do każdej
Celem badania była weryfikacja hipotez dotyczących
z czterech wyróżnionych wyżej kategorii emocji pozytyw-
zależności pomiędzy oceną znaczenia poszczególnych
nych, a kategorie te ułożone były w porządku losowym.
(wyróżnionych wyżej) kategorii emocji jako wyznacz-
Oto zestawy słów:
ników ludzkiego szczęścia a stopniem deklarowanego
poczucia szczęścia. Badanie przeprowadzone zostało na 1) emocje o genezie automatycznej – homeostatyczne
próbie studentów psychologii Uniwersytetu Warszaw- (AUT/HOM): spokój, odprężenie, bezpieczeństwo,
skiego (liczącej 41 osób, w wieku 19–35 lat; M=21.68; wypoczynek, zdrowie;
SD=3.39). 2) emocje o genezie automatycznej – hedonistyczne (AUT/
HED): frajda, śmiech, wakacje, zabawa, rozkosz;
METODY POMIARU I HIPOTEZY OPERACYJNE 3) emocje o genezie refleksyjnej – dotyczące Standardów
Ja (REFL/stJA): mądrość, samokontrola, duma,
Program badania został podporządkowany kilku założe- samorealizacja, wytrwałość;
niom operacyjnym, z których pierwsze dotyczyło pomiaru
4) emocje o genezie refleksyjnej – dotyczące standardów
subiektywnego szczęścia. Spektakularną i ważną prze-
aksjologicznych (REFL/stAKSJ): sprawiedliwość,
strogę stanowią głośne wyniki badań Schwarza i Clore’a
pokora, poczucie sensu, wybaczanie, duchowość.
(1983), którzy pytali uczestników o ogólną satysfakcję
z życia i wykazali, że oceny były znacząco wyższe, gdy ba- Analizy uzyskanych danych dotyczyły związku pomię-
danie miało miejsce w czasie ładnej pogody, niż gdy prze- dzy oceną wagi poszczególnych kategorii emocji a stopniem
prowadzane było w okresie pochmurnym i deszczowym. deklarowanego poczucia szczęścia. Były one powiązane z
Jednorazowe deklaracje mogą oczywiście być dla global- dwoma hipotezami empirycznymi. Hipoteza I przewi-
nego poczucia szczęścia reprezentatywne, ale mogą też dywała, że oceny znaczenia emocji – jako wyznaczników
być spowodowane czymś doraźnym i niespójnym z domi- poczucia szczęścia – będą wyższe w odniesieniu do emo-
nującym poczuciem. cji AUT niż w odniesieniu do emocji REFL – ze względu

© Czasopismo Psychologiczne, Tom 17, Nr 1, 2011, 87–95 93


Maria Jarymowicz, Dorota Jasielska

na bardziej uniwersalny charakter i większą dostępność Sugerują one, że docenianie różnorodnych źródeł emocji
w doświadczeniu pierwszych niż drugich. Hipoteza II pozytywnych przybliża stany, które można nazwać po-
przewidywała, że uczestnicy badań o względnie wysokim czuciem pełni szczęścia.
poczuciu szczęścia ocenią stosunkowo wysoko zarówno
emocje AUT, jak i emocje REFL, podczas gdy uczestni- PERSPEKTYWY BADAŃ
cy o względnie niskim poczuciu ocenią wyżej znaczenie
emocji AUT wyżej niż znacznie emocji REFL – wobec za- Poszukiwanie wyznaczników poczucia szczęścia ma swe
łożenia, że niższa dostępność tych ostatnich oddala moż- ważne cele teoretyczne i praktyczne. Wśród pytań wią-
liwość osiągnięcia tzw. pełni szczęścia. żących obie perspektywy szczególnie znaczące wydają
się dociekania dotyczące kwestii zdolności człowieka do
UZYSKANE REZULTATY osiągania szczęścia – niezależnie od warunków, w ja-
kich przyszło mu żyć. Prezentowane w niniejszym opra-
Wskaźniki ocen znaczenia dwóch różnych podkategorii cowaniu podejście zakłada, że to, co wyznacza poczucie
emocji o genezie automatycznej – homeostatycznych i he- pełni szczęścia nie jest osiągalne bez udziału podmiotu,
donistycznych – nie różniły w stopniu istotnym: śred- wyrażającego się w jego aktywności refleksyjnej (którą
nia HOM wyniosła 5.8 (SD=.71), a średnia HED 5.65 stosunkowo łatwo jest opisać w terminach postulatów
(SD=.92); t(40)=-1.13 (n.i). Także wskaźniki dla dwóch praktycznych). Jest to podejście wpisujące się w nurt
podkategorii emocji o genezie refleksyjnej – związa- koncepcji podkreślających wagę cnót, których realizacja
nych ze standardami Ja i standardami aksjologicznymi uszczęśliwia. Specyficzna teza naszej koncepcji ma jed-
– nie różniły między sobą: średnia stJA wyniosła 4.99 nak szerszy zakres. Zgodnie z tą tezą, refleksyjna aktyw-
(SD=.848) i średnia stAKSJ także 4.99 (SD=.746); t(40) ność przybliżająca pełnię szczęścia powinna prowadzić
=.065 (n.i.). przede wszystkim do formułowania przez podmiot stan-
Zgodnie z Hipotezą I okazało się, że uczestnicy bada- dardów dobra (odnoszących się i do samego siebie i do
nia przypisali istotnie wyższe oceny emocjom o genezie świata), bo wielość dostrzeżonych ideałów decyduje o po-
automatycznej niż emocjom o genezie refleksyjnej: śred- tencjalnej liczbie możliwych źródeł radości, zadowolenia,
nia AUT wyniosła 5.73 (SD=.69), a średnia REFL 4.99; satysfakcji. Co więcej, gdy wśród tych uznawanych przez
SD=.63; t(40)=5.842, p<.001. podmiot ideałów znajdą także miejsce uciechy zmysłowe,

Tabela 1
Średnie wartości ocen emocji Automatycznych i Refleksyjnych grupach osób o niższym
i wyższym poziomie deklarowanego poczucia szczęścia

Grupa o niższym poczuciu szczęścia Grupa o wyższym poczuciu szczęścia


Kategoria emocji t
M SD N M SD N
Emocje Automatyczne 5.78 .63 24 5.64 .79 17 .62
Emocje Refleksyjne 4.82 .59 24 5.24 .64 17 -2.165*
t 8.10** -1.74

*p<.05; ** p<.001

W związku z Hipotezą II, uczestnicy badania zostali to ich poszukiwanie, odnajdywanie i doświadczanie może
podzieleni na dwie grupy, różniące się wskaźnikami po- wydatnie zwiększać pulę przyjemności danych człowie-
czucia szczęścia. Kryterium podziału stanowiła mediana kowi automatycznie i potęgować radość życia.
(Me=70%). W rezultacie utworzone zostały grupy: – o
niższym poczuciu szczęścia (n=24) oraz o wyższym po- LITERATURA
czuciu szczęścia (n=17).
Okazało się, że grupy osób o względnie niskim i względ- Argyle, M. (1996). The social psychology of leisure. London:
nie wysokim deklarowanym poczuciu szczęścia nie róż- Pinguin.
niły się wskaźnikami oceny znaczenia emocji AUT, ale Argyle, M. (2004a). Przyczyny i korelaty szczęścia. W: J. Cza-
różniły się wskaźnikami oceny znaczenia emocji REFL piński (red.), Psychologia pozytywna (s. 165–204). Warsza-
– odpowiednie dane przedstawia Tabela 1. wa: PWN.
Argyle, M. (2004b). Psychologia szczęścia. Wrocław: Astrum.
Jak widać, to osoby z grupy o względnie niskim po-
Argyle, M., Martin, M. (1991). The psychological causes of
czuciu szczęścia przypisały znacząco wyższe wskaźniki happiness. W: F. Strack, M. Argyle, N. Schwarz (red.),
znaczenia emocjom typu AUT niż emocjom typu REFL. Subjective well-being (s. 77–99). Oxford: Pergamon Press.
Natomiast osoby z grupy o względnie wysokim poczuciu Brickman, P., Coates, D., Janoff-Bulman, R. (1978). Lottery
szczęścia oceniły emocje obu typów podobnie wysoko. winners and accident victims: is happiness relative? Jour-
Dane potwierdziły więc postawioną przez nas hipotezę. nal of Personality and Social Psychology, 36, 917–927.

94 © Czasopismo Psychologiczne, Tom 17, Nr 1, 2011, 87–95


Różnorodność emocji jako podstawa poczucia pełni szczęścia.

Carr, A. (2009). Psychologia pozytywna. Poznań: Zysk i S-ka Klein, S. (2004). Formuła szczęścia. O doświadczaniu pełni
Wydawnictwo. życia. Warszawa: Jacek Santorski & Co.
Csíkszentmihályi, M. (2005). Przepływ. Psychologia optymal- LeDoux, J.E. (1996/2000). Mózg emocjonalny. Poznań: Me-
nego doświadczenia. Taszów: Moderator. dia Rodzina.
Czapiński, J. (1985). Wartościowanie – zjawisko inklinacji Lykken, D., Tellegen, A. (1996). Happiness is a scholastic
pozytywnej. Wrocław: Wydawnictwo PAN. phenomenon. Psychological Science, 7, 186–189.
Czapiński, J. (1988). Wartościowanie – efekt negatywności. Lyubomirsky, S. (2001). Why are some people happier than
Wrocław: Wydawnictwo PAN. others?: The role of cognitive and motivational processes
Czapiński, J. (1992). Psychologia szczęścia – przegląd badań in well-being. American Psychologist, 56, 3, 239–249.
i zarys teorii cebulowej. Poznań: Wydawnictwo AKADE- Lyubomirsky, S. (2008). Wybierz szczęście. Warszawa: Laurum.
MOS. Maslow, A.H. (1970/2006). Motywacja i osobowość. Warsza-
Czapiński, J. (2001). Szczęście – złudzenie czy konieczność? wa: Wydawnictwo Naukowe PWN.
Cebulowa teoria szczęścia w świetle nowych danych em- Reber, A.S., Reber, E.S. (2005). Słownik psychologii. War-
pirycznych. W: M. Kofta, T. Szustrowa (red.), Złudzenia, szawa: Wydawnictwo Naukowe Scholar.
które pozwalają żyć. Szkice ze społecznej psychologii oso- Reykowski, J. (1968). Eksperymentalna psychologia emocji.
bowości (s. 266–306). Warszawa: PWN. Warszawa: Książka i Wiedza.
Czapiński, J. (2004). Psychologiczne teorie szczęścia. W: J. Reykowski, J. (1985). Standardy ewaluatywne: geneza, za-
Czapiński (red.), Psychologia pozytywna. Nauka o szczę- sady funkcjonowania, rozwój (zarys modelu teoretycz-
ściu, zdrowiu, sile i cnotach człowieka (s. 284–302). War- nego). W: A. Gołąb, J. Reykowski (red.), Studia nad roz-
szawa: Wydawnictwo Naukowe PWN. wojem standardów ewaluatywnych (s. 12–49). Wrocław:
Damasio, A.R. (1999). Błąd Kartezjusza. Emocje, rozum i ludz- Ossolineum.
ki mózg. Poznań: Dom Wydawniczy REBIS. Reykowski, J. (1990). Rozwój moralny jako zjawisko wie-
Diener, E., Diener, M., Diener, C. (1995). Factors predicting lowymiarowe. W: J. Reykowski, N. Eisenberg, E. Staub
the subjective well-being of nations. Journal of Personal- (red.), Indywidualne i społeczne wyznaczniki wartościo-
ity and Social Psychology, 69, 5, 851–864. wania (s. 33–58). Wrocław: Ossolineum.
Diener, E., Sandvik, E., Pavor, W. (1991). Happiness is the Schwarz, N., Clore, G.L. (1983). Mood, misattribution, and
frequency, not the intensity, of positive versus negative judgments of well-being: Informative and directive func-
affect. W: F. Strack, M. Argyle, N. Schwarz (red.), Subjec- tions of affective states. Journal of Personality and So-
tive well-being (s. 119–139). Oxford: Pergamon Press. cial Psychology, 45, 513–523.
Diener, E., Lucas, R.E., Oishi, S. (2002). Subjective well- Seligmann, M.E.P. (2002). Positive psychology, positive pre-
being: The science of happiness and life satisfaction. W: vention and positive therapy. W: C.R. Snyder, S.J. Lo-
C.R. Snyder, S.J. Lopez (red.), Handbook of positive psy- pez (red.), Handbook of positive psychology (s. 3–9). New
chology (s. 63–73). Oxford: Oxford University Press. York: Oxford University Press.
Gallup World Poll (2010). Happiness map. Pobrano Seligmann, M.E.P. (2005). Prawdziwe szczęście. Poznań:
27.12.2010 Z: http://www.targetmap.com/viewer.aspx?re- Media Rodzina.
portId=2903 Seligmann, M.E.P. (2010, 3 lipca). Podstawy psychologii
Gilbert D. (2007). Na tropie szczęścia. Poznań: Media Rodzi- pozytywnej i pozytywnej interwencji. Referat wygłoszony
na. na Sympozjum psychologii pozytywnej: Jak korzystać
Gołąb, A. (1978). Geneza procesów wartościowania. W: J. z optymizmu? Wrocław.
Reykowski (red.), Teoria osobowości a zachowania pro- Siuta, J. (red.). (2005). Słownik psychologii. Kraków: Wydaw-
społeczne (s. 31–57). Warszawa: Wydawnictwo Instytutu nictwo Zielona Sowa.
Filozofii i Socjologii PAN. Szewczuk, W. (red.). (1979). Słownik psychologiczny. War-
Higgins, E.T. (1987). Self-discrepancy: a theory relating self szawa: Wiedza Powszechna.
and affect. Psychological Review, 94, 319–340. Tatarkiewicz, W. (1962/2004). O szczęściu. Warszawa: Wy-
Jarymowicz, M. (red.). (2001). Pomiędzy afektem a intelek- dawnictwo Naukowe PWN.
tem: poszukiwania empiryczne. Warszawa: Wydawnictwo Trzebińska, E. (2008). Psychologia pozytywna. Warszawa:
Instytutu Psychologii PAN. Wydawnictwa Akademickie i Profesjonalne.
Jarymowicz, M. (2009). Racje serca i racje rozumu – w po- Veenhoven, R. (1984). Conditions of happiness. Dordrecht,
szukiwaniu sensu idei powszechnie znanej. W: J. Kozie- The Netherlands: Kluwer Academic Publishers.
lecki (red.). Nowe idee w psychologii (s. 183–215). Gdańsk: Veenhoven, R. (1991). Questions an happiness: classical top-
GWP. ics, modern answers, blind spots. W: F. Strack, M. Ar-
Jarymowicz, M., Imbir, K. (2010). Próba taksonomii ludz- gyle, N. Schwarz (red.), Subjective well-being (s. 7–25).
kich emocji. Przegląd Psychologiczny, 53, 4, 439–461. Oxford: Pergamon Press.
Jarymowicz, M., Imbir, K. (w druku). O dynamice emocji Veenhoven, R. (2010, 26 grudnia). Patent na szczęście [wy-
wzbudzanych automatycznie bądź refleksyjnie. W: D. Do- wiad z autorem przeprowadzony przez Bartosza Jani-
liński, W. Błaszczak (red.), Dynamika emocji. Warszawa: szewskiego]. Newsweek, 52/2010.
PWN. Wojciszke, B. (1988). Studia nad procesami wartościowania.
Jasielska, D. (2011). W poszukiwaniu wyznaczników pełni Wrocław: Ossolineum.
szczęścia. Nie opublikowany raport z badań. Warszawa: Zajonc, R. (1980). Feeling and Thinking: Preferences Need
Wydział Psychologii UW. no Inferences. American Psychologist, 35, 151–175.

© Czasopismo Psychologiczne, Tom 17, Nr 1, 2011, 87–95 95

You might also like