Oliwier Walczak 22.12.2022r.

7c Warszawa

Temat: By być szczęśliwym, nie można myśleć tylko o sobie.

„Opowieść Wigilijna” Charlesa Dickensa, to ciekawa i pouczająca książka. Dzięki

sytuacjom przedstawionym w niej, można zastanowić się nad własnym postępowaniem w życiu.
Ebenezer Scrooge to główny bohater tej książki. To starszy pan, który pracował w kantorze.
Generalnie był bardzo bogaty. Kiedyś miał ukochaną kobietę, ale niestety porzuciła go, gdyż
interesowały go tylko pieniądze, a w zasadzie ich zarabianie. Był samotnym, zgorzkniałym,
chciwym, niemiłym i bezdusznym człowiekiem. Nie znosił świąt Bożego Narodzenia. Nie miał
przyjaciół, ani rodziny. Ludzie rozmawiali z nim tylko wtedy, kiedy czegoś od niego potrzebowali,
najczęściej pożyczyć pieniądze. Nigdy nie zwracał uwagi na sytuacje rodzinną innych ludzi, nie
przejmował się nimi i bezdusznie żądał pieniędzy.
Pewnego wieczoru do Scrooga niespodziewanie przychodzi duch Jakub Marley, który za
życia był jego wspólnikiem. Duch ostrzega żyjącego kolegę, żeby zmienił swoje życie, bo inaczej
nie zazna spokoju po śmierci. Informuje go też, że przyjdą do niego trzy zjawy.
Tamtego dnia, kiedy wybiła 1:00 godzina w nocy, pojawił się pierwszy Duch Wigilijnej
Przeszłości. Duch ten wraca wspomnieniami do przeszłości Scrooga, pokazuje mu ważne momenty
z jego życia. Wracają wspomnienia o samotnie spędzanych świętach, o tym jak ojciec go zostawił
w szkole, jak traktował go człowiek u którego pracował gdy był młody. Zaczął żałować utraty
ukochanej, która go zostawiła i z kimś innym ułożyła sobie życie.
Scrooga wzrusza się i czuje się źle, że tak poukładał swoje życie. Zastanawia się nad tym co stracił
i jak mogłoby wyglądać jego życie.
Kolejny przychodzi do niego Duch Tegorocznego Bożego Narodzenia. Druga zjawa
pokazuje mu, co dzieje się w domu rodzinnym Boba -jego kancelisty. Scrooge widzi, że rodzina ma
skromne święta, a najmłodszy syn jest chory, ale mimo tego są szczęśliwi i radośni. Duch pokazuje
mu też, jak spędza ten świąteczny czas jego siostrzeniec, od którego Scrooge nie przyjmuje, od
wielu lat, zaproszeń na święta.
Te wizyty, powodują, że zaczyna się zastanawiać nad zimną swojego postępowania, w stosunku do
osób które są niedaleko, z którymi mógłby mieć dobre relacje.
Kiedy wybiła północ, druga zjawa znika, a pojawił się trzeci Duch Przyszłych Wigilii.
Pokazał on Scroogowi, co będzie w przyszłości, jak ludzie będą go wspominać po śmierci. Duch
pokazuje mu również zwłoki człowieka przykryte prześcieradłem, ale Scrooge domyśla się, że
chodzi o niego. Zaczyna bardzo żałować swojego życia. Chce się zmienić i prosi Ducha o kolejną
szanse, by mógł żyć i nadrobić stracony czas i relacje.
Następnego dnia okazało się, że Scrooge żyje. Bardzo się z tego powodu ucieszył, że dostał
taką szanse. Od razu zaczął wprowadzać zmiany w życiu. Poprosił jakiegoś chłopca by kupił dla
niego indyka a następnie podarował go rodzinie Boba Cratchita. A sam wybrał się do swojego
siostrzeńca Freda i spędził z nim święta. Dało mu to wiele radości i zadowolenia w tym
świątecznym czasie.
Uważam, że ta książka uczy mnie, że zawsze warto być miłym dla wszystkich ludzi,
zwłaszcza dla rodziny i przyjaciół. Kiedy jesteśmy mili i uprzejmi dla innych, to jest duża szansa,
że otrzymamy w zamian to samo. Myślę, że warto pomagać innym, bo nigdy nie wiadomo kiedy
my będziemy potrzebować czyjejś pomocy.
Ale najlepsza jest bezinteresowna pomoc, bo jest szczera i to miłe uczucie, kiedy możemy komuś
pomóc i być komuś potrzebnym.
Ta książka pokazuje nam, że warto dbać o relacje rodzinne, ponieważ dzięki temu, na przykład
w święta, nie zostaniemy sami, tylko spędzimy je z rodziną lub z przyjaciółmi/przyjaciółkami.