Geos NR 7 Ievh0pmk

You might also like

Download as pdf or txt
Download as pdf or txt
You are on page 1of 20

2

SPIS TREŒCI Szanowni Czytelnicy!


Podobno wiara czyni cuda, dowodem na to jest fakt, i¿
1. S³owo wstêpne str. 2 mimo ró¿norodnych perturbacji nasza gazeta nie tylko ukazuje
siê nadal, lecz systematycznie siê rozwija. Niezrêcznie jest
2. VII Jarmark Paw³owski mówiæ o naszych dokonaniach, lecz zas³yszane - lub wrêcz nam
przekazywane opinie luminarzy, nie tylko wywodz¹cych siê
- Gin¹ce Zawody z najbli¿szego œrodowiska, daj¹ nam impuls do kontynuowania
A. Kosz str. 3 wydawania "G³osu Paw³owa". Konsekwencja, pachn¹ca fana-
tyzmem szczup³ego grona zapaleñców, pokonuj¹cych rozliczne
3. Realizacja Programu Poakcesyjnego str. 4 bariery, nie tylko natury finansowej sprawi³y, ¿e nie tylko
istniejemy nadal na skromnym, lokalnym rynku wydawniczym,
Wspierania Obszarów Wiejskich lecz mamy równie¿ ambicje, oparte na realnych przes³ankach,
w Gminie Rejowiec Fabryczny by gazeta regionalna w dalszym ci¹gu dociera³a do r¹k
H. Dzikon Czytelników.
Z niestrudzonym uporem ponawiamy równie¿ apel, skiero-
4. „Pere³ki Paw³owskie” str. 5 wany do mieszkañców szerszego ni¿ Paw³owskie œrodowisko,
o wspó³udzia³ w tworzeniu naszej wspólnej gazety.
M. Boruchalska Bylibyœmy wdziêczni za przekazywanie redakcji wspomnieñ,
przekazów ustnych, tradycji, legend, podañ, zagadek, pieœni
5. Tragiczna rocznica str. 6 i przyœpiewek ludowych, gdy¿ wzbogaci³yby one nasz¹ wiedzê
S. Leonhardt o regionie i jego folklorze.

Drodzy Czytelnicy!
6. W szkolnej sztafecie pokoleñ str. 7
A. Kêdzierawski Redakcja „G³osu Paw³owa” z nieukrywan¹ satysfakcj¹ przyj-
muje fakt, i¿ wielokrotne apele kierowane do Czytelników
w notce redakcyjnej o nadsy³anie artyku³ów dotycz¹cych
7. Zarys dziejów Krasnego str. 9 propozycji wzbogacania gazety o tematy im bliskie, przynosz¹
S. Lipiñski wreszcie odzew (vide „Listy do redakcji”). Propozycje zg³oszo-
ne przez Czytelnika realizujemy w miarê mo¿liwoœci od
8. Karol Matela 1909-1988 str. 11 pocz¹tku istnienia pisma. Oczywiœcie chêtnie zamieœcimy
A. Kêdzierawski opracowane przez Autora listu, a tak¿e inne zainteresowane
osoby, artyku³y o sugerowanej tematyce w przekonaniu, i¿
podnios¹ one presti¿ naszej skromnej gazety.
9. „Silikaty” - fragment historii naszej str. 12 Dzia³aj¹cy spo³ecznie amatorski zespó³ redakcyjny, anga¿uj¹c
okolicy czêstokroæ w³asne œrodki, pozyskuje treœci merytoryczne oraz
P. £opaciñska, M. Psuja, M. Ulman materia³y a tak¿e organizuje prace techniczne poprzedzaj¹ce
edycjê gazety. Druk dotychczasowych numerów by³ mo¿liwy
10. Sztandar 14 Sudeckiej Brygady str. 13 dziêki wykorzystaniu w³asnych, skromnych œrodków finanso-
wych a tak¿e wsparciu ze strony Pana Korzana, w³aœciciela
Artylerii Przeciwpancernej Wschodniego Centrum Poligraficznego w Che³mie oraz innych
im. B. G³owackiego osób, którym redakcja serdecznie dziêkuje. S³owa podziêkowa-
- Dar Obywateli Gminy Paw³ów nia sk³adamy Pani Lucynie Waryszak z Biblioteki Publicznej
w Paw³owie za bezinteresown¹ pomoc w opracowywaniu
S. Kurczewicz i ekspedycji elektronicznej materia³ów naszej gazety.
Aktualny numer „G³osu Paw³owa” zosta³ sfinansowany, za
11. „Z³ote Gody” str. 15 poœrednictwem Urzêdu Gminy Rejowiec Fabryczny, ze œrod-
- 50-lecie po¿ycia ma³¿eñskiego ków Unii Europejskiej.
Nieustannie podkreœlamy, i¿ œwietlan¹ przesz³oœæ naszej
miejscowoœci tworzyli zawsze jego mieszkañcy. Obecnie tylko
12. Spotkanie noworoczne str. 16 oni skupieni wokó³, rzetelnie wybranych przez aktywn¹ wiê-
H. Rzepecka. kszoœæ, samorz¹dowców, tj. radnych i so³tysa, mog¹ podnieœæ
z upadku rozwojowego tak niegdyœ prê¿n¹ osadê. Na zebra-
13. Z cyklu „Paw³owskie rodziny”: str. 17 niach ogó³u mieszkañców decyduj¹ siê losy Paw³owa. Bez ich
Rodzina Darmochwa³ów. zaanga¿owania nie ma szans powrotu do dawnej œwietnoœci
Paw³owa. Apelujemy wiêc do wszystkich mieszkañców osady
S. Kurczewicz. by uczestniczyli masowo w zebraniach organizowanych przez
so³tysa i wspó³decydowali o przysz³oœci tak¿e swoich potom-
14. Z cyklu „Sylwetki Paw³owian”: str. 18 ków.
Jan Bieganowski 1898-1992 Oczekujemy gremialnego udzia³u mieszkañców w uroczy-
stoœciach 65 rocznicy pacyfikacji Paw³owa przypadaj¹cej
Z. A. Bieganowska-Klamut. w dniu 24 kwietnia 2009 r. Dla starszego pokolenia data
kojarzy siê z groz¹ lat okupacji niemieckiej zaœ m³odym uœwia-
15. Listy do redakcji str. 19 damia tragiczne skutki wojny.

16. K¹cik poetycki str. 20 Redakcja


3

Tradycyjnie ju¿ w pierwsz¹ niedzielê sierpnia (3 sierpnia Miejsce III przyznano Panu Adamowi ¯elasko z £¹¿ka
2008 r.) do Paw³owa zjechali rzemieœlnicy, rêkodzielnicy Garncarskiego.
i twórcy ludowi, aby wzi¹æ udzia³ w VII Jarmarku Paw³owskim Ponadto Komisja przyzna³a wyró¿nienia Julicie Kot z Medyni
- Gin¹ce Zawody. Przyby³a rekordowa iloœæ wystawców G³ogowskiej, Paw³owi Dereckiemu z Che³ma oraz Seba-
i sprzedawców sztuki ludowej. Oprócz sta³ych uczestników stianowi Koz³owskiemu z Krowicy.
wczeœniejszych edycji jarmarku z terenu okolicznych gmin
i powiatów goœciliœmy przedstawicieli rzemios³a ludowego W konkursie „Na najbardziej atrakcyjn¹ prezentacjê wyko-
z okolic Kraœnika, Bi³goraja, Podlasia a tak¿e Sêdziszowa nania dawnego zawodu” komisja w sk³adzie:
Ma³opolskiego. Jak zwykle nie zawiedli mi³oœnicy i sympa- 1. Lucyna Waryszak - przedstawiciel Gminy Rejowiec
tycy folkloru i tradycji ludowej, którzy bardzo licznie w tym Fabryczny.
czasie i specjalnie na tê okazjê odwiedzili nasz¹ miejscowoœæ. 2. Dorota Jaszczuk - przedstawiciel Gminy Rejowiec
Kupuj¹cych i ogl¹daj¹cych by³o kilka tysiêcy. A ¿e by³o Fabryczny.
w czym wybieraæ i na co popatrzeæ ka¿dy móg³ znaleŸæ coœ dla 3. Marianna Kowalska - przedstawiciel Gminy Rejowiec
siebie. Na stoiskach obok miêdzy innymi wyrobów bednar- Fabryczny.
skich, garncarskich, wikliniarskich, obrazów i rzeŸby ludowej 4. Jolanta Pawlak - Paluszek przedstawiciel Starostwa
mo¿na by³o kupiæ po raz pierwszy prezentowane na jarmarku Powiatowego Che³m przyzna³a:
cudeñka z sizalu, dekup¿u, siana, wyroby i narzêdzia kowal- I miejsce - Piotr Marczyd³o - kowal
skie. II miejsce - El¿bieta Sielicka - tkactwo artystyczne i ludowe
Odbywa³y siê równie¿ liczne pokazy „gin¹cych zawodów”. III miejsce- Piotr Skiba - garncarz
Rozstrzygniête zosta³y konkursy - VIII Powiatowy Konku- Ponadto nagrodê publicznoœci otrzyma³o Ko³o Gospodyñ
rs Garncarski i po raz pierwszy organizowany konkurs „Na Wiejskich z Brzezic oraz Gród Staros³owiañski Hoina -
najbardziej atrakcyjn¹ prezentacjê wykonania dawnego Horodyszcze z Wólki Bieleskiej.
zawodu”.
Na VIII Powiatowy Konkurs Garncarski wp³ynê³y prace od Jak na prawdziwy jarmark przysta³o nie mog³o zabrakn¹æ
8 garncarzy. przysmaków kuchni wiejskiej, o które zatroszczy³y siê gospo-
Komisja w sk³adzie : dynie ze Rejowieckiego Stowarzyszenia Agroturystycznego
1. Pani Jolanta Pawlak - Paluszek, pracownik Wydzia³u Oœwia- i Stowarzyszenia Przyjació³ Paw³owa. Korzystaj¹c z okazji
ty Kultury i Zdrowia Starostwa Powiatowego w Che³mie. pragnê przypomnieæ sta³ym mi³oœnikom Jarmarku Paw³ow-
2. Pani Bo¿ena Dobosz - pracownik Muzeum w Che³mie. skiego - Gin¹ce Zawody i zaprosiæ w imieniu organizatorów
3. Pan Aleksander Filipczuk - garncarz z Paw³owa po dokona- tych, którzy jeszcze nas nie odwiedzili, ¿e w tym roku
niu oceny prac przyzna³a: spotykamy siê 2 sierpnia. Organizatorzy na pewno zadbaj¹
I miejsce Panu Piotrowi Skibie z Jadwisina i Panu Leszko- o to aby by³o co wspominaæ i czekaæ z niecierpliwoœci¹ na
wi Kiedzie z Paw³owa. kolejne edycje Jarmarku Paw³owskiego.
Miejsce II przyznano Panom Janowi Kot z Medyni G³ogo-
wskiej i S³awomirowi ¯o³nacz z Paw³owa. Andrzej Kosz
4

Program Integracji Spo³ecznej jest jednym z komponentów Poakcesyjnego Programu Wsparcia Obszarów
Wiejskich. Na jego realizacjê przeznaczono 47,21 mln euro, w tym 40 mln euro na us³ugi spo³eczne w ramach
Programu Integracji Spo³ecznej. Program jest realizowany na podstawie umowy po¿yczki z Bankiem Œwiatowym.
Do Programu zakwalifikowano 500 polskich gmin, w tym 97 z województwa lubelskiego. Gminy te zosta³y wybrane
na podstawie wskaŸników uwzglêdniaj¹cych ich po³o¿enie geograficzne, sytuacjê demograficzn¹ oraz spo³eczno -
gospodarcz¹.
Celami programu s¹: cznoœci lokalnej). Celem projektu jest aktywizacja osób star-
- wypracowanie gminnej strategii rozwi¹zywania problemów szych miejscowoœci Krasne, Józefin, Zalesie Krasieñskie,
spo³ecznych metodami partycypacyjnymi; Paw³ów poprzez zainicjowanie wspó³pracy i integracjê
- zbudowanie partnerstwa lokalnego, w którym uczestnicz¹ ró¿nych œrodowisk, prowadzenie i wspó³udzia³ w realizacji
podmioty dzia³aj¹ce na terenie gminy: organizacje spo³e- przedsiêwziêæ prozdrowotnych. Stworzenie œwietlicy na tere-
czne, pozarz¹dowe, przedsiêbiorcy, koœció³, lokalni liderzy; nie nie dochodzi³o do skutku ze wzglêdu na brak œrodków
- wykszta³cenie umiejêtnoœci aplikowania po œrodki zewnê- finansowych. Osoby starsze, czêsto samotne maj¹ szansê roz-
trzne; wijaæ swoje umiejêtnoœci, zdolnoœci komunikacji, wyra¿a-nia
- zwiêkszenie iloœci us³ug w gminie œwiadczonych przez pod- w³asnego zdania, rozwi¹zywania problemów wieku starczego.
mioty zewnêtrzne; Nie ogranicza siê im przebywania w w¹skim gronie ka¿dego
- wyst¹pienie w gminie nowych us³ug i us³ugodawców. dnia, jakim jest dom rodzinny. Ponadto projekt ma na celu
W Gminie Rejowiec Fabryczny rozpoczê³a siê realizacja przeciwdzia³anie bezradnoœci i biernoœci spo³ecznej oraz
Poakcesyjnego Programu Wspierania Obszarów Wiejskich kszta³towanie aktywnych postaw obywatelskich. Doradztwo
(PPWOW). Gmina otrzyma 66 000 euro. Okres realizacji 2008 dla osób doros³ych w rozwi¹zywaniu problemów ¿ycia codzie-
- 2009. Finansowaniu z Programu Integracji Spo³ecznej podle- nnego.
gaj¹ nastêpuj¹ce us³ugi spo³eczne: 3. Parafia Rzymsko-katolicka p.w. Œw. Aposto³ów Piotra
- us³ugi dla osób starszych; i Paw³a w Kaniem (dofinansowanie w kwocie 4 380 z³)
- us³ugi dla dzieci i m³odzie¿y; przewiduje wydawanie gazetki parafialnej. Odbiorcami
- us³ugi dla rodzin. projektu bêd¹ dzieci i m³odzie¿, ludzie starsi zamieszkuj¹cy na
Konsultantem Regionalnym w Gminie Rejowiec Fabryczny terenie Parafii Kanie (oko³o 2300 osób) Redagowana gazetka
jest Pani Krystyna Nazarewicz z Regionalnego Oœrodka Poli- bêdzie raz na kwarta³ w iloœci 200 egzemplarzy. Do wspó³reda-
tyki Spo³ecznej w Lublinie zaœ Koordynatorem Programu Inte- gowania zostan¹ w³¹czeni ludzie starsi, dzieci i m³odzie¿
gracji Spo³ecznej w Gminie Rejowiec Fabryczny - Pani Halina z terenu gminy. Poprzez realizacjê programu zostanie zaktywi-
Dzikon - Kierownik Gminnego Oœrodka Pomocy Spo³ecznej zowane spo³eczeñstwo do czynnego udzia³u w ¿yciu spo³e-
w Rejowcu Fabrycznym. cznoœci lokalnej.
Pierwsze spotkanie dotycz¹ce Programu w Gminie Rejowiec 4. Zespó³ Szkó³ w Lisznie (dofinansowanie w kwocie 39 164
Fabryczny odby³o siê 6 marca 2008 r. W spotkaniu udzia³ z³) zaplanowa³ organizowanie czasu dla m³odzie¿y poza
wziê³o 29 osób, w tym Konsultant Regionalny, Wójt Gminy zajêciami szkolnymi przy szko³ach. Program jest kierowany
Rejowiec Fabryczny, Proboszcz Parafii Kanie, radni, dyrekto- do uczniów szkó³ podstawowej i gimnazjum miejscowoœci
rzy szkó³, so³tysi, przedstawiciele organizacji pozarz¹dowych Liszno i okolic (bez specjalnych ograniczeñ iloœciowych).
oraz pracownicy Gminnego Oœrodka Pomocy Spo³ecznej Uczestnicy zajêæ pochodz¹ z ró¿nych rodzin wœród nich s¹
w Rejowcu Fabrycznym. W toku dalszych prac oraz rekomen- tak¿e rodziny dysfunkcyjne, rodziny z problemem alkoholo-
dacji Komisji Konkursowej Wójt Gminy Rejowiec Fabryczny wym, niewydolne wychowawczo, dotkniête bied¹. Prowadzo-
zaakceptowa³ do realizacji w 2009 r. poni¿sze tytu³y konkurso- ne bêd¹ dzia³ania, by wype³niæ czas wolny dzieciom i m³odzie-
we przez us³ugodawców z terenu gminy: ¿y. W miejscowoœci, w której realizowany bêdzie projekt nie
1. Gminny Oœrodek Pomocy Spo³ecznej w Rejowcu Fabry- ma ¿adnego miejsca, w którym dzieci i m³odzie¿ mogliby siê
cznym (dofinansowanie w kwocie 70 923 z³) planuje spotkaæ, aktywnie i kulturalnie spêdzaæ czas wolny, a istnieje
utworzenie mieszkania chronionego dla osób starszych, taka potrzeba. Szko³a dziêki ofercie stanie siê centrum aktyw-
które ze wzglêdu na trudn¹ sytuacjê ¿yciow¹, niespraw- nego wypoczynku. Poprzez realizacjê projektu chcemy zagwa-
noœæ lub chorobê potrzebuj¹ wsparcia w funkcjonowaniu rantowaæ grupie m³odych ludzi w wieku szko³y podstawowej
w ¿yciu codziennym. Program ma na celu zaspokojenie i gimnazjum mo¿liwoœæ po¿ytecznego spêdzania czasu wolne-
potrzeb mieszkaniowych poprzez dostosowanie budynku do go, z dala od patologii i zagro¿eñ spo³ecznych. Dziêki realiza-
potrzeb osób starszych. Podstawowym celem programu jest cji projektu, organizowanych zajêæ uczniowie naucz¹ siê akty-
stworzenie osobom starszym warunków mieszkaniowych wnie spêdzaæ wolny czas, odkryj¹ w sobie nowe zaintere-
o czêsto znacznie wy¿szym standardzie ni¿ te, w którym sowania, którym w przysz³oœci poœwiêc¹ wiêcej energii.
dotychczas zamieszkuj¹. Wymiernym efektem bêdzie zape- Dzia³ania znajd¹ odzwierciedlenie w tym, ¿e w przysz³oœci
wnienie tym osobom pobytu w mieszkaniu chronionym, chêtnie bêd¹ braæ udzia³ w proponowanych przez szko³ê for-
umo¿liwienie uczestnictwa osobom starszym w codziennym mach aktywnoœci.
¿yciu spo³ecznoœci lokalnej, integracji ze spo³ecznoœci¹ lo- 5. Stowarzyszenie na Rzecz Ekorozwoju Wsi Kanie (dofina-
kaln¹. Program ma na celu zapobieganie wykluczeniu osób nsowanie w kwocie 32 314 z³) przewiduje organizacjê czasu
starszych, zapobieganie bezdomnoœci, pozyskiwanie wolnego dla dzieci i m³odzie¿y poza zajêciami szkolnymi
umiejêtnoœci wykorzystania czasu wolnego, pomoc w inte- przy szko³ach. Odbiorc¹ us³ug bêd¹ dzieci i m³odzie¿ wsi
gracji spo³ecznej. Kanie i okolic (bez ograniczeñ iloœciowych). Dzia³ania bêd¹
2. Parafia Rzymsko-katolicka p.w. Œw. Jana Chrzciciela kierowane przede wszystkim do dzieci i m³odzie¿y, ale tak¿e
w Paw³owie (dofinansowanie w kwocie 9 456 z³) zamierza dla rodziców i dziadków, którzy stanowi¹ skarbnicê ró¿norod-
utworzyæ œwietlicê dziennego pobytu dla seniorów, ludzi nych umiejêtnoœci. Spo³eczeñstwo tej miejscowoœci jest raczej
starszych, dzieci i m³odzie¿y (œwietlica integracyjna spo³e- ubogie, zagro¿one ró¿nymi patologiami. Dzieci nie maj¹ mo-
5
¿liwoœci, ani miejsca, w którym by mogli spêdzaæ czy aktywnie których zostan¹ zorganizowane zajêcia sportowe.
wypocz¹æ. Dzia³ania, które bêd¹ realizowane w trakcie trwania 8. Stowarzyszenie Przyjació³ Paw³owa (dofinansowanie
projektu ciesz¹ siê popularnoœci¹ wœród dzieci. w kwocie 5 000 z³)planuje wydawanie gazety „G³os Paw³o-
6. Zespó³ Szkó³ w Paw³owie (dofinansowanie w kwocie 20 wa” oraz prowadzenie strony internetowej. Redagowana
200 z³) planuje utworzenie Teatru Ma³ych Form Artystycz- gazeta (nak³ad minimum 200 egzemplarzy) trafi do mieszkañ-
nych „Pere³ki Paw³owskie”. Dzia³ania w projekcie skierowa- ców naszej gminy. Bêdzie ona zawiera³a miêdzy innymi info-
ne s¹ do uczniów Zespo³u Szkó³ w Paw³owie w wieku 6 do 14 rmacje o bie¿¹cej dzia³alnoœci i funkcjonowaniu Urzêdu i Rady
lat (40 uczniów) oraz do ich rodziców jak i spo³ecznoœci Gminy w cyklach kwartalnych (zamierzenia, plany i realiza-
lokalnej a tak¿e podopiecznych Domu Pomocy Spo³ecznej cjê). Chcemy w³¹czyæ do wspó³redagowania gazetki osoby
w Kaniem i Warsztatów Terapii Zajêciowej w Rejowcu z terenu gminy, so³tysów, nauczycieli, lokalnych poetów, histo-
Fabrycznym oraz Gminnego Oœrodka Kultury w Paw³owie. ryków i innych, którzy chc¹ siê podzieliæ posiadan¹ wiedz¹
Obserwuj¹c zagro¿enia œrodowiska lokalnego, takie jak: zam- b¹dŸ talentem. Ze wzglêdu na stale rosn¹c¹ liczbê osób
kniêcie siê w swoim najbli¿szym œrodowisku ze wzglêdu na „odwiedzaj¹cych” stronê internetow¹ Paw³owa istnieje potrze-
nisk¹ œwiadomoœæ rodziców, du¿y odsetek rodziców bezrobot- ba jej ci¹g³ego aktualizowania o bie¿¹ce wydarzenia z ¿ycia
nych, ograniczony dostêp do œrodków kultury, niski poziom gminy i miejscowoœci. Bêdzie to doskona³a forma promocji
œwiadomoœci i motywacji uczniów - wzorem s¹ bierni rodzice, dnia dzisiejszego, gospodarki, rzemios³a i atrakcji turystycz-
ograniczony bud¿et szkolny, zbyt ma³a liczba zajêæ pozalek- nych, izb rzemios³a Paw³owskiego, Jarmarku Paw³owskiego,
cyjnych, nieumiejêtnoœæ zagospodarowania swojego wolnego nie tylko miejscowoœci ale równie¿ ca³ej gminy Rejowiec
czasu wa¿ne jest wprowadzenie dzia³añ projektu „Sztuka ³¹czy Fabryczny.
i kszta³ci”. 9. Parafia Rzymsko-katolicka p.w. Œw. Aposto³ów Piotra
7. Uczniowski Klub Sportowy „Wól-Kan” przy Szkole Pod- i Paw³a w Kaniem (dofinansowanie w kwocie 9 340 z³) pla-
stawowej w Wólce Kañskiej (dofinansowanie w kwocie 36 nuje organizacjê spotkañ maj¹cych na celu przekazywanie
060 z³) przewiduje utworzenie miêdzyszkolnych klubów tradycji w pokolenia na pokolenie. W ramach projektu zosta-
pi³karskich. Program jest kierowany do uczniów szkó³ podsta- n¹ przeprowadzone cykle spotkañ dla rodzin w zakresie prze-
wowych i gimnazjów (bez specjalnych ograniczeñ iloœcio- kazywania tradycji. Planujemy organizacjê cyklicznych spot-
wych) z terenu gminy Rejowiec Fabryczny. Znaj¹c ogromn¹ kañ, na których bêd¹ przekazywane tajniki wykonywania prac
chêæ, jak¹ wykazuj¹ m³odzi ludzie do rywalizacji sportowej, u¿ytkowych i dekoracyjnych w zakresie garncarstwa, bednar-
szczególnie do uprawiania pi³ki no¿nej, chcemy daæ im mo¿li- stwa i hafciarstwa. Poprzez spotkania pragniemy przekazaæ
woœæ uczestnictwa w zorganizowanym systemie treningów m³odym pokoleniom wartoœci kulturowe, aktywizowaæ osoby
i rozgrywek pi³karskich ze swoimi rówieœnikami z powiatu starsze i niepe³nosprawne. Chcemy umo¿liwiæ wszystkim oso-
che³mskiego. Poprzez sport kszta³waæ charaktery m³odych bom spêdzenie wolnego czasu wœród rówieœników, umo¿liwiæ
ludzi, uczyæ systematycznoœci, obowi¹zkowoœci oraz postêpo- wykazanie siê swoimi zdolnoœciami i umiejêtnoœciami. Orga-
wania zgodnego z zasad¹ fair play. Chcemy równie¿ poprzez nizowane spotkania maj¹ umo¿liwiæ rozwój w³asnych zainte-
sport „odci¹gn¹æ” m³odzie¿ od zagro¿eñ i patologii, które na resowañ i twórczoœci. Spotkania maj¹ na celu stworzenie alter-
nich czyhaj¹, zw³aszcza tam gdzie nie ma wiele form po¿yte- natywy dla dzieci i m³odzie¿y, ludzi starszych, samotnych na
cznego spêdzenia czasu. Poprzez realizacjê projektu chcemy po¿yteczne i twórcze zagospodarowanie wolnego czasu. Dziê-
zagwarantowaæ grupie m³odych ludzi w wieku szko³y podsta- ki realizacji us³ugi zostanie utworzone miejsce spotkañ i prze-
wowej i gimnazjum mo¿liwoœæ po¿ytecznego spêdzenia czasu kazane zostan¹ tajniki dawnych zawodów. Festyn i do¿ynki
wolnego, z dala od patologii i zagro¿eñ spo³ecznych. W wyni- maj¹ za zadanie integracjê spo³ecznoœci lokalnej.
ku przeprowadzonych rozmów i spotkañ m³odzie¿ objêta pro-
gramem zostanie podzielona na dwie kategorie wiekowe, dla Halina Dzikon

Zespó³ Szkó³ w Paw³owie od stycznia 2009 r. do grudnia cy Spo³ecznej i Warsztatów Terapii Zajêciowej chcemy wy-
2009r. realizuje projekt „Sztuka ³¹czy i kszta³ci”. Celem proje- kszta³ciæ cechy prospo³eczne: tolerancjê, wra¿liwoœæ spo³ecz-
ktu jest wsparcie dla dzieci i m³odzie¿y poprzez efektywne n¹, zrozumienie.
zagospodarowanie ich czasu wolnego dziêki organizacji arty- W ramach projektu zostanie utworzony Teatr Form Arty-
stycznych spotkañ maj¹cych charakter integracyjny i edukacy- stycznych „Pere³ki Paw³owskie”. Uczniowie wezm¹ udzia³
jny. Dziêki dzia³aniom projektu mo¿liwe jest wyrównywanie w bliskich spotkaniach ze sztuk¹ (wyjazdy do kina, teatru,
szans oraz podniesienie jakoœci ¿ycia i edukacji w œrodowisku filharmonii), warsztatach teatralnych z aktorem Teatru im.
dzieci i m³odzie¿y. Dzia³ania s¹ skierowane do uczniów Zespo- Juliusza Osterwy w Lublinie, wakacje ze sztuk¹ - Zielona
³u Szkó³ w Paw³owie w wieku 6 do 14 lat (40 uczniów) oraz do Szko³a. Rezultatami dzia³añ bêd¹:
ich rodziców jak i spo³ecznoœci lokalnej. Partnerami bêd¹ pod- - zwiêkszenie szans edukacyjnych uczniów
opieczni Domu Pomocy Spo³ecznej w Kaniem i Warsztatów - rozwiniêcie aspiracji spo³ecznych i edukacyjnych uczniów
Terapii Zajêciowej w Rejowcu Fabrycznym oraz Gminny - rozbudzenie potrzeb spêdzania wolnego czasu w formie
Oœrodek Kultury w Paw³owie. ciekawych zajêæ i wycieczek edukacyjnych
Realizacja zadañ projektu uka¿e szeroki wachlarz mo¿li- - odkrycie przez uczniów w³asnych zdolnoœci i talentów
woœci jaki stwarza obcowanie z kultur¹, zwiêkszy wra¿liwoœæ - rozwijanie wyobraŸni, inwencji twórczej i zdolnoœci arty-
uczestników projektu na odbieranie sztuki, poka¿e, ¿e praca stycznych uczniów
nad sob¹ mo¿e byæ przyjemnoœci¹ i daæ wiele satysfakcji oraz - integracja œrodowiska lokalnego.
przyczyni siê do integracji spo³ecznoœci lokalnej. Pozwoli na
ukazanie form spêdzania wolnego czasu, pobudzi do aktywno- Magdalena Boruchalska
œci spo³ecznej. Poprzez zajêcia z podopiecznymi Domu Pomo- (koordynator projektu)
6

Kiedy myœla³em o zbli¿aj¹cej siê kolejnej rocznicy w wiêkszoœci zaniechali czynnoœci ratunkowych chowaj¹c siê
pacyfikacji Paw³owa, ogarnê³a mnie chêæ odsuniêcia od siebie w koœciele na cmentarzu czy w pobliskich lasach.
tych tragicznych dla mnie wspomnieñ i przeczekania jej Na szczêœcie w tym dniu nie by³o nad Paw³owem silnego
w spokoju ducha, ale mi siê to nie uda³o - dlatego chcê jeszcze wiatru przez co ocala³y z po¿ogi domy i siedliska po³o¿one od
raz o tym napisaæ. siebie w oddaleniu. Tego dnia wieczorem mieszkañcy Paw³o-
Ponadto obok w³asnych przemyœleñ, dochodz¹ wnioski wa licz¹c, ¿e ju¿ wiêcej nalotów nie bêdzie wyszli z ukrycia,
z rozmów i przeczytanych wspomnieñ tak realistycznie aby ratowaæ dobytek, który jeszcze pozosta³ co dotyczy³o tak¿e
przedstawionych opisów tej tragedii, któr¹ prze¿yliœmy poranionych wpó³spalonych zwierz¹t i ptactwa domowego.
wspólnie (a jednak ka¿de z nas osobno) w okresie naszej Zaczêto poszukiwania zabitych, rannych, zaginionych
m³odzieñczej wra¿liwoœci z Lucyn¹ Kubikówn¹, Danusi¹ cz³onków rodzin, bliskich i s¹siadów. Stwierdzono, ¿e w wyni-
Hopaluk, Kazimier¹ Rzepeck¹, Helenk¹ Kêdziersk¹ ku dwukrotnego bombardowania od bomb i strza³ów zosta³o
(i innymi uczestnikami tej traumy) moimi kole¿ankami zabitych 16 mieszkañców Paw³owa (zidentyfikowano 16 cia³,
i kolegami, których los w tym czasie umiejscowi³ pobytem a w tym byli: Ciechomski Maciej, Hodanowska Paulina,
w Paw³owie, aby ten hitlerowski, zbrodniczy czyn niszczenia Derezulka Piotr, Dudek Hieronim, Klin Piotr, Kurcewicz
niewinnych ludzi zobaczyæ, prze¿yæ i zapamiêtaæ. Stanis³aw, Krzysiak Julian, Leszczyñska Wiktoria, £ady-
Dlatego postanowi³em czytelnikom - G³osu Paw³owa - cki Boles³aw, Pajduszewska Helena, Pajduszewska Jadwi-
przedstawiæ mój opis tego zdarzenia, zamieszczony w napisa- ga, Posturzyñski Franciszek, S³awiñski Edward, S³awiñski
nej przeze mnie ksi¹¿ce, któr¹ byæ mo¿e nie wszyscy zaintere- Stanis³aw, Wanarska Krystyna, Wanarski Teofil oraz trzy
sowani mogli przeczytaæ. nierozpoznane kobiety nie bêd¹ce mieszkankami Paw³owa)
Jeszcze dzisiaj kiedy sam sobie stawiam pytania dlaczego Rannych zosta³o 51 osób, które leczono w domach oraz szpita-
hitlerowcy spacyfikowali Paw³ów i dosz³o do podjêcia decyzji lach Siedliszcza, Jaszczowa i Lublina.
o jego zbombardowaniu to nasuwa siê myœl o uznaniu przez Wiêkszoœæ Paw³owian, która odnios³a rany przedwczeœnie
Niemców Paw³owa za g³ówn¹ bazê podziemnych dzia³añ zmar³a. Drugiego dnia po bombardowaniu w przestrzeni
partyzanckich na terenie gminy Paw³ów i jego okolic. Jakby powietrznej Paw³owa pojawi³y siê znowu samoloty z czarnymi
dla potwierdzenia tego kierunku myœlenia w tym okresie krzy¿ami, ale tym razem by³y to zwiadowcze maszyny lec¹ce
nast¹pi³o wzmo¿enie akcji sabota¿owo-dywersyjnych na du¿ej wysokoœci, które rzuca³y pliki bia³ych ulotek (samolo-
daj¹cych siê we znaki znienawidzonym okupantom. Byæ mo¿e ty takie pojawia³y siê tak¿e dwukrotnie w czasie dnia).
to ostatnie wyst¹pienia zbrojne naszych akowców skierowane Treœæ rozrzucanych ulotek jednoznacznie stwierdza³a, ¿e
przeciw esesmanom bior¹cych udzia³ w akcji pacyfikacyjnej mieszkañcy Paw³owa zostali ukarani za zdradê Niemiec
skierowanej przeciwko ludnoœci wsi Liszno i Wólka Koñska i „w³asnego narodu” przez zwi¹zanie siê z rosyjskim bolsze-
w dniu 16 kwietnia 1944 r i starcie z hitlerowcami w lesie wizmem - za co zostali zniszczeni itd. Ulotki te nie by³y
Bilskim ko³o wsi Krowica by³o powodem decyzji o zniszcze- sygnowane ¿adn¹ nazw¹ niemieckiej instytucji, a wiêc by³y
niu Paw³owa. Dlatego dosz³o do zbombardowania i pacyfikacji jakby anonimowe. Jednak z ca³¹ pewnoœci¹ zosta³y zrzucone
Paw³owa. z niemieckiego samolotu i trafi³y do r¹k ocala³ych z po¿ogi
I w³aœnie dnia 24 kwietnia 1944 r, w poniedzia³ek rano mieszkañców Paw³owa (orygina³ tej ulotki znajduje siê
oko³o godziny szóstej od strony zachodniej znad lasu wsi w archiwum autora niniejszego artyku³u).
Krowica pojawi³o siê 9 niemieckich samolotów. Samoloty te W trzy dni póŸniej w godzinach popo³udniowych wesz³y do
lec¹c na niskim pu³apie zrzuca³y bomby zapalaj¹ce i burz¹ce, Paw³owa od strony Rejowca, ¯ulina i Krasnego oddzia³y
siekaj¹c jednoczeœnie po siedliskach z karabinów maszyno- niemieckiej ¿andarmerii Ukraiñców z SS Trawniki oraz policji
wych pociskami zapalaj¹cymi. granatowej, które po zlustrowaniu dopalaj¹cych siê zgliszcz,
Samoloty lecia³y w grupach po 3 maszyny wzd³u¿ osi tl¹cych siê jeszcze niektórych zabudowañ na tle których
zabudowy miasteczka od zachodu na wschód, gdzie w okolicy kilkunastu esesmanów zrobi³o sobie na pami¹tkê zdjêcia
wsi Krzywowola i Majdan Stajeñski nawraca³y i powrotnie fotograficzne. Nastêpnie zabrali ze sob¹ kilka niewypa³ów
bombardowa³y lec¹c tym samym torem i dokonuj¹c kolejnego du¿ych bomb, które spad³y w pobli¿u koœcio³a i odjechali
niszczenia celów, jakimi by³y zabudowania i zaskoczeni oraz samochodami przez wieœ Krzywowola w kierunku Che³ma.
przera¿eni mieszkañcy Paw³owa. I tak jakby zakoñczy³a siê ta czêœæ dramatu okupacyjnego,
Wed³ug opowieœci ocalonych Paw³owian to ten barbarzyñ- a sami jego (znowu pokrzywdzeni przez los) mieszkañcy,
ski nalot na bezbronn¹ ludnoœæ trwa³ oko³o 40 min i w wyniku, którym pozosta³y tylko zgliszcza i gruzy domostw, zaczêli
którego stanê³o w p³omieniach oko³o 1/3 budynków ogólnej wprêdce budowaæ prowizoryczne sza³asy, budy oraz lokowaæ
zabudowy Paw³owa, a w tym najwiêcej budynków zosta³o rodziny w piwnicach czy schronach, czasem korzystaj¹c
zapalonych w rynku i dzielnicy Zakoœciele. Przera¿eni miesz- z pomieszczeñ u rodziny oraz s¹siadów, którym ocala³y budyn-
kañcy, którzy w czasie trwania bombardowania w wiêkszoœci ki czy siedliska. Zaczêto tak¿e dokonywaæ bilansu strat rodzin-
pochowali siê w rowach, bruzdach, gliniankach czy piwnicach, nych i spo³ecznych.
teraz kto tylko by³ sprawny, rzuca³ siê do ratowania dobytku Wed³ug póŸniejszych obliczeñ to na skutek dwukrotnego
i pal¹cych siê zabudowañ oraz ratowania rannych, których nalotu sp³onê³o ca³kowicie lub czêœciowo prawie 3/4 istniej¹-
furmankami próbowano przewieŸæ do szpitala w pobliskim cych domów i siedlisk rodzinnych.
Siedliszczu. Najwiêksze straty w budynkach mieszkalnych i gospodar-
Jednak i te czynnoœci ratownicze zmaltretowanym miesz- skich ponios³y rodziny zamieszkuj¹ce po³udniow¹ czêœæ ulicy
kañcom pal¹cego siê Paw³owa przerwa³ drugi nalot Koœcielnej w dzielnicy Zakoœciele.
hitlerowskich samolotów, który rozpocz¹³ siê ok. godziny 11, Natomiast na Zacerekwieniu jakby mniej by³o strat. Najczêœ-
które w liczbie 12 strzelaj¹c i bombarduj¹c dokoñczy³y dzie³a ciej ocala³y budynki murowane kryte blach¹,a w tym szko³a,
zniszczenia. Paw³owianie obawiaj¹c siê dalszych nalotów koœció³, organistówka, gmina, kamienica Bieganowskich
7
i Zduñczuka w rynku oraz domy Krzysiaków i Narcyza Cie- paw³owskich rodzin, obok utraty najbli¿szych i zniszczenia
chomskiego. Ocala³ tak¿e budynek m³yna i posterunek policji, domostw - spaleniu uleg³y zapasy ziarna na siew i bie¿¹ce
a tak¿e drewniana remiza stra¿acka. potrzeby rodzin.
Dla pamiêci podkreœliæ nale¿y, ¿e g³ówne budowle miaste- Zniszczona zosta³a wiêkszoœæ inwentarza ¿ywego i mart-
czka jak budynek szko³y powszechnej, który chocia¿ trafiony wego, a w tym narzêdzia rzemieœlnicze i rolnicze i inne sprzêty
bomb¹, która przebi³a bok dachu od strony pó³nocnej rozerwa- codziennego u¿ytku. Powszechnie uznano, ¿e by³a to wielka
³a siê na ulicy, nie uleg³ wiêkszemu zniszczeniu. i nie zas³u¿ona krzywda oraz kara za patriotyczny opór
Koœció³ tak¿e ocala³, ale dach budowli zosta³ podziurawio- stawiany znienawidzonym hitlerowskim okupantom, za który
ny seriami z karabinów maszynowych bombarduj¹cych samo- trzeba by³o ponieœæ tak przykre konsekwencje. Pocieszano siê
lotów, a tak¿e tymi strza³ami zosta³y strzaskane barwne koœcie- tym, ¿e spo³ecznoœæ Paw³owa na przestrzeni wieków istnienia
lne witra¿e. miasta, zawsze dawa³a opór przemocy stosowany przez kolej-
Po przebytym szoku wynikaj¹cym z przeprowadzonych nych zaborców czy okupantów i tak by³o i tym razem.
dzia³añ pacyfikacyjnych Paw³owa przez hitlerowskich zbrod-
niarzy mieszkañcy miasteczka znaleŸli siê w tragicznej sytua-
cji tak mieszkaniowej jak i aprowizacyjnej, gdy¿ dokonane Stefan Leonhardt - Lewandowski
zniszczenia nast¹pi³y w okresie przednówka, gdzie wiêkszoœæ
Opis powy¿szego wydarzenia przedstawiony jest w mojej ksi¹¿ce pt.: „Herb Mojego Miasta” dostêpnej w bibliotece Gminnego
Oœrodka Kultury w Paw³owie, 22-172 Paw³ów, ul. Szkolna 2, tel. 082 566 46 03

Nauczyciele i uczniowie tworz¹ uk³ad sprzê¿eñ zwrotnych. Ka¿de pokolenie dzieci i m³odzie¿y poza
w³asnym wyborem stoi przed faktem akceptacji b¹dŸ negacji swoich nauczycieli. Rodzice maj¹ swoje
oczekiwania wobec osobowoœci tych, którym oddali w opiekê swój najdro¿szy skarb, w³asne dzieci.
Uczniowie marz¹, aby ich nauczyciele byli opiekuñczy, ¿yczliwi, pogodni, zrównowa¿eni, uœmiechniêci,
dobrze przygotowani naukowo do przekazywania treœci programowych, a tak¿e wymagaj¹cy, co rozumiej¹
i akceptuj¹ uczniowie wraz z dorastaniem. W procesie dydaktyczno-wychowawczym uczestnicz¹ nie tylko
nauczyciele i uczniowie, a tak¿e poœrednio œrodowisko spo³eczne, a przede wszystkim dom rodzinny,
którego uczeñ jest ewidentnym obrazem i wizytówk¹.
Takim domem a zarazem chlub¹ Paw³owa jest rodzina muzyczne (organista). Wymieniona grupa absolwentów
Pañstwa Bieganowskich wraz z czterema córkami: dr nauk mia³a wyró¿niaj¹cych siê nauczycieli z d³ugoletnim sta¿em
chemicznych Stefani¹; prof. dr hab. Zofi¹ Alicj¹; prof. dr hab. pracy w Szkole Podstawowej w Paw³owie. Z relacji mie-
Mari¹ Lucyn¹ oraz mgr in¿. Janin¹. Nastêpnie rodzina Pana szkañców Paw³owa, które dociera³y do mnie oraz dokumentów
Hieronima S³awiñskiego oraz Jego dwóch synów: Zbignie- pisanych wnoszê, ¿e postaci¹ posiadaj¹c¹ najwy¿szy autorytet,
wa i Henryka z wy¿szym wykszta³ceniem ekonomicznym. ciesz¹c¹ siê powa¿aniem i szacunkiem by³ Antoni Kochmañ-
Dalej rodzina Marii i Waleriana Ciechomskich; Ich synowie ski - Honorowy Obywatel Paw³owa, któremu paw³owianie
Leopold i Lucjan po studiach wy¿szych o kierunku wychowa- zawdziêczaj¹ wybudowanie szko³y, oddanie swoich si³ twór-
nie fizyczne i Wac³aw - wykszta³cenie ekonomiczne (mgr p³k czych w organizowanie ¿ycia spo³eczno-edukacyjnego przez
milicji). Dorobek naukowy osi¹gnêli: prof. dr hab. Stefan 20 lat, pod wieloma wzglêdami bardzo trudnych.
Symotiuk s. Jerzego, dr Irena Rzepecka, dr in¿. Józef Hopa- W gronie kierowników szko³y maj¹ swoje wa¿ne miejsce:
luk - pracownik naukowy Politechniki Œl¹skiej, dr Stanis³aw Hieronim S³awiñski, Adam Polak, Mieczys³aw Zen, Aleksa-
Klin - pracownik naukowy Politechniki Wroc³aw-skiej, dr hab. nder Klimek a przede wszystkim Celina Herda-Hopaluk,
Leszek Tymiakin - pracownik naukowy UMCS, dr Jaros³aw która nieprzerwanie przez 30 lat (1.09.1973 - 31.08.2003) by³a
Kapeluszny, równie¿ pracownik naukowy UMCS. Godn¹ dyrektorem Szko³y w Paw³owie, dokonuj¹c rozbudowy szko³y
zaprezentowania jest grupa wy¿szych oficerów Wojska i gruntownej jej modernizacji (vide „G³os Paw³owa” nr 1).
Polskiego w stopniu pu³kowników: Leonard Maciejewski, W gronie wielu nauczycieli w Szkole Podstawowej w Paw³o-
Mieczys³aw Klin, Gustaw Olesiejuk, Zenon Kêdzierski, wie w latach 1925-1945 najwiêksze spo³eczne uznanie mieli:
Eugeniusz Szokaluk, Marian Ciechomski s. Antoniego Maria Cha³asiñski - Œlusarzowa, Marta Majzel, Adam
i Stanis³aw Rasiñski. Wymieniê równie¿ grupê absolwentów Polak, Helena Mas³owska, Helena Zwoliñska, Wanda
lat czterdziestych i piêædziesi¹tych XX wieku, którzy Jaszczukówna i W³adys³aw Jañczuk. Pani¹ Mariê Œlusarzo-
ukoñczyli wy¿sze studia magisterskie b¹dŸ in¿ynierskie: Ma- w¹ tak wspomina Daniela Hopaluk-Kêdzierska „…nigdy nie
ciej Ciechomski s. Adolfa, mgr Stefan Leonhardt, Tadeusz podnosi³a na dzieci g³osu. Pani Maria by³a dla nas autorytetem,
Kosz - lekarz okulista, Henryk Matwiejuk - mgr in¿. archi- wyroczni¹, uosobieniem m¹droœci, ale chyba przede wszyst-
tekt., Lucyna Kubik-Lipiñska - studia wy¿sze zawodowe kim uosobieniem dobroci…”.
(filologia polska), Jan Ciechomski - ekonomista, Antoni Po roku 1932, i oddaniu do u¿ytku wybudowanej szko³y,
Klin - in¿ynier, Alina Ma³ysz-Siwek mgr pielêgniarstwa, nast¹pi³a intensyfikacja pracy dydaktyczno-wychowawczej,
Stanis³aw Marczuk - mgr matematyki, Teresa Kuczyñska - z otwarciem w stosunku do œrodowiska m³odzie¿y i osób
mgr geografii, Krystyna Kozio³ - studia wy¿sze zawodowe doros³ych. Dzia³aj¹ca pod opiek¹ Pana Adama Polaka
nauczania pocz¹tkowego, mgr Kazimiera Kopciewicz, Spó³dzielnia Uczniowska, Zespó³ „Wyœcigu pracy samo-
Ryszard S³awiñski - mgr in¿., Jadwiga Posturzyñska - kszta³ceniowej”, Zwi¹zek Strzelecki (przy zaanga¿owaniu
S³awiñska, Stefan Wojtalewicz - mgr in¿., Aleksander w dzia³alnoœæ Adama Przychodzkiego), praca œwietlicowa
Kozio³ - mgr muzykologii, Teodor Kozio³ - wykszta³cenie w zespole teatralnym i chóralnym, Szkolne Ko³o LOOP,
8
obchody œwi¹t pañstwowych nie pozostawa³y bez znaczenia Tadeusz S³awiñski - mgr ekonomii, Zofia S³awiñska - mgr fi-
w przygotowaniu m³odzie¿y do uczestnictwa w ¿yciu doro- lologii polskiej, Wojciech S³awiñski - wy¿sze studia ekono-
s³ym. Trafnie to ujê³a wy¿ej cytowana pani D. Hopaluk- miczne, Maciej S³awiñski s. Marka, Krystyna Matwiejuk,
Kêdzierska „…chyba nie zdawaliœmy sobie wówczas sprawy Zbigniew Cio³ek - mgr ekonomii, Wies³aw Ciechomski,
z tego, ¿e nasi nauczyciele, staraj¹ siê nie tylko przekazywaæ Alicja Cio³ek - lekarz stomatolog, Renata Ciechomska - mgr
nam w sposób jak najlepszy swoj¹ wiedzê ale kszta³tuj¹ nasze fizyki, Stefan Kurczewicz - mgr prawa, Nakielska Henryka -
postawy, ucz¹ odwagi, otwartoœci, ciekawoœci œwiata, umiejê- mgr, Antoni Leonhardt - in¿., Waldemar Wojtalewicz - in¿.,
tnoœci praktycznych, daj¹c nam poczucie sensu i wartoœci Eugenia Klin - mgr in¿., Halina Bie³aniec - mgr historii - na-
w œwiecie, w którego sens i wartoœæ mo¿na by³o zw¹tpiæ wobec uczycielka Zespo³u Szkó³ Paw³owie, Janina Zawiœlak - na-
absurdu i grozy jakie nios³a ze sob¹ wojna…”. uczycielka szko³y w Paw³owie, Maria Klin-Lasota - mgr pe-
Po dramatycznym roku 1944 niektórzy nauczyciele odeszli dagogiki, Lucjan Ciechomski - mgr wychowania fizycznego,
np. Maria Œlusarzowa, Antoni Kochmañski, W³adys³aw Jañ- Alicja ¯o³nacz - mgr wychowania fizycznego, Halina Kwiat-
czuk, podejmowali pracê nowi, np. Wanda Garbaczewska. kowska - mgr wychowania fizycznego, Teresa Œmigasiewicz
Mia³y miejsce zmiany na stanowisku kierownika szko³y - mgr wychowania fizycznego, Stefania Kozio³ - mgr wycho-
w latach 1945-1947 (Helena Zwoliñska, Zofia £okaj). Od wania fizycznego, Krystyna Sawicka, Sylwester Kuczyñski
1 sierpnia 1947 r. powraca po kilkuletniej przerwie do pracy i wielu innych.
Adam Polak, obejmuj¹c stanowisko kierownika szko³y a wraz Z ¿yczliwoœci¹ i szacunkiem da³em wyraz pamiêci lu-
z nim jego ¿ona Jadwiga. Powraca tak¿e do pracy Hieronim dziom, którzy zas³u¿yli sobie aby uchroniæ ich dzie³o przed
S³awiñski na okres od 1.09.1949 r. do 31.08.1950 r. Epizo- zapomnieniem. Wiele z wymienionych osób dziœ ju¿ nie ¿yje,
dyczne okresy zatrudnienia mia³y panie: Janina Bartkowiak, np. Daniela Hopaluk-Kêdzierska, która jeszcze w ostatnim
Jadwiga Polakowska, Halina B³onka, Jadwiga Sajkowska, „G³osie Paw³owa” opublikowa³a artyku³ „Paw³owianki”
£ucja Piech, Maria Rzepecka-Maciejewska, Helena Za- (zmar³a w lutym 2009 r.). Z moich uczniów odszed³ Lucjan
graba i Edmund Huszcza. W roku 1952 kierownictwo SP Ciechomski. Wiêkszoœæ z wymienionych jest ju¿ emerytami.
w Paw³owie, po Adamie Polaku, obj¹³ Mieczys³aw Zen. Pre- Zas³u¿yli sobie na uznanie równie¿ rzemieœlnicy bednarze
zentuj¹cy ten tekst podj¹³ pracê w szkole w Paw³owie z dniem i garncarze: artysta ludowy - garncarz Jan S³awiñski, Wince-
16 sierpnia 1954 r.. Na pierwszej radzie pedagogicznej przed nty Kwiatkowski. Przez nich Paw³ów by³ obecny nie tylko
rozpoczêciem roku szkolnego 1954/55 poza kierownikiem w kraju ale równie¿ w Europie i na œwiecie. Dziœ tradycje
szko³y by³y obecne panie Wanda Garbaczewska, Michalina garncarstwa kultywuje Leszek Kiejda, S³awomir ¯o³nacz,
Zen, Maria Kuczyñska, Olga Janicka, Helena Zagraba Aleksander Filipczuk, Krzysztof Kwiatkowski zaœ bednar-
i Adam Kêdzierawski. W okresie dziesiêciu lat mojej pracy stwa Marian Rzepecki i Jan Posturzyñski.
w szkole w Paw³owie realizowano wiele ambitnych przedsiê- Przez powy¿szy tekst mam nadziejê na pozyskanie do
wziêæ w obszarze grupy przedmiotów matematyczno-przyro- wspó³pracy ze stowarzyszeniem i redagowanie „G³osu Paw³o-
dniczych, humanistycznych, wychowania artystycznego i fizy- wa” przez wszystkich tych, którzy chcieliby publikowaæ w³as-
cznego. Szerokim frontem otwarta by³a szko³a na potrzeby ne przemyœlenia, refleksje, prezentowaæ fakty, wspieraæ dzia-
œrodowiska, co uwieñczone zosta³o oddaniem do u¿ytku ³alnoœæ stowarzyszenia i budowaæ lepsz¹ rzeczywistoœæ. Liczê
w 1964 r. Domu Kultury i zajêciem pierwszego miejsca w kra- na aktywnoœæ w tym wzglêdzie nauczycieli i ich znakomitych
ju w konkursie „boisko w ka¿dej wsi” (vide „G³os Paw³owa” nr uczniów. Za luki i usterki w informacji autor przeprasza z uwa-
6). Poza grup¹ nauczycieli w roku szkolnym 1954/55 w latach gi na dystans czasowy prezentowanych faktów.
póŸniejszych byli zatrudnieni w szkole w Paw³owie: Teresa
Drobek-Strzelecka, Zofia ¯ukowska, Zygmunt WoŸniak, Adam Kêdzierawski
Irena Kie³kowicz, Józef Gorza³a, Maria Krzowska, Mie-
Bibliografia:
czys³awa Szysz i Celina Herda. Miar¹ sukcesu kadry pedago- 1. Stefan Leonhardt: Herb mojego miasta, Lublin 2003.
gicznej s¹ absolwenci szko³y, którzy po jej ukoñczeniu skoñ- 2. Archiwum Pañstwowe w Lublinie Oddzia³ w Che³mie. Akta Gminy
czyli z powodzeniem studia magisterskie lub wy¿sze zawodo- Paw³ów 1887-1954, sygn. 36/34/0 ( wybór materia³ów opracowany przez
we. Poni¿ej przedstawiam grupê tych uczniów: dr Andrzej Stefana Kurczewicza).
Przychodzki - ichtiolog, Wojciech Zwoliñski - mgr in¿., 3. Ksiêga protoko³ów Rady Pedagogicznej Szko³y Powszechnej w Paw³owie
1930-1936.
Józef Matwiejuk - mgr in¿. architekt, Jerzy Drobek - in¿., 4. Kronika Szko³y Powszechnej w Paw³owie 1919-1938.
Jerzy Wanarski - mgr historii., Czes³aw Rzepecka - mgr ma- 5. Daniela Kêdzierska : Paw³ów mojego dzieciñstwa, „G³os Paw³owa” nr 4.
tematyki, Barbara Kuœ-Kiwilszo - mgr techniki i informatyki, 6. Celina Hopaluk: Œladem wspomnieñ, „G³os Paw³owa” nr 1.
9

Budynek szko³y podstawowej w Krasnem wybudowany przez Paw³a Gutowskiego

Przystêpuj¹c do próby opisania dziejów Krasnego, przyœwie- czówna Tyszkiewiczowa, ¿ona Krzysztofa wojewody czerni-
ca³y autorowi dwa g³ówne cele, a mianowicie: kowskiego . Dobra te liczy³y wówczas 6 ³anów3), z czego trzy
1. Ocaliæ od zapomnienia oraz przybli¿yæ wspó³czesnym stanowi³y pustki. Na pozostaj¹cych w uprawie 3 ³anach 7 pod-
mieszkañcom tej miejscowoœci jej rys historyczny. danych gospodarzy³o na 1/4 ³ana ka¿dy. Musieli oni ponosiæ na
2. Reaktywowaæ zwi¹zki emocjonalne ³¹cz¹ce autora z Kras- rzecz w³aœcicielki obowi¹zkowe ciê¿ary feudalne, z których
nem oparte na bazie w³asnych wspomnieñ. najbardziej uci¹¿liwa by³a tzw. pañszczyzna4). Wynosi³a ona
Najstarsze Ÿród³a historyczne, a do takich niew¹tpliwie nale¿y w tym przypadku po 4 dni w tygodniu, w zimie i w lecie,
akt erekcyjny parafii w Lyszczu (obecnie Paw³ów datowany na z czego 3 dni sprzê¿ajem, a 1 dzieñ pieszo. Ponadto ka¿dy
dzieñ 6 kwietnia 1421 r., wymienia wieœ Krasne, jako przynale- w³oœcianin obowi¹zany by³ do sk³adania na rzecz w³aœcicielki
¿n¹ do tej¿e parafii1). Nale¿y jednak z ca³ym przekonaniem danin w iloœci po 4 kap³ony(4) i po 10 sztuk jajec (pisownia
stwierdziæ, i¿ pocz¹tki osadnictwa na tym terenie siêgaj¹ epoki oryginalna) rocznie, tradycyjnie wnoszonych w dniu Œwiêtego
neolitu (ok. 4000 - 1700 r. p.n.e.)2. Dowodem na to s¹ znale- Marcina (11 listopada).
ziska narzêdzi pochodz¹cych z tego okresu, tj. krzemienny nó¿ Natomiast na 1/8 ³anie osiedlonych by³o 10 poddanych, którzy
(sierp) o d³ugoœci ok. 17 cm, znaleziony przez autora na pocz¹- oddawali wojewodzinie rocznie po 2 kap³ony i po 5 jajek.
tku lat 50-tych XX wieku na gruntach wsi Józefin oraz grani- Odrabiali oni pañszczyznê w wymiarze po 2 dni w zimie i lecie
towy toporek, znaleziony w latach 60-tych na terenie Krasnego sprzê¿ajem. Natomiast dwaj zagrodnicy, uprawiaj¹cy niewiel-
przez uczniów tamtejszej szko³y podstawowej. Wracaj¹c je- kie dzia³ki gruntów, po³o¿onych w pobli¿u ich siedliska odda-
dnak do czasów nam bli¿szych stwierdza siê, i¿ nie zachowa³y wali po 2 kap³ony oraz odrabiali pañszczyznê piesz¹ po 3 dni
siê do wspó³czesnoœci zapiski mówi¹ce o wielkoœci i stanie w tygodniu, latem i zim¹. Najubo¿sz¹ warstwê ch³opów nie
gospodarstw w XV wieku, liczbie mieszkañców wsi oraz o ich posiadaj¹cych w³asnej cha³upy stanowili tzw. komornicy. Ci
obci¹¿eniach feudalnych. z kolei, jak to wynika z dokumentów „o pañskiej strawie robiæ
Jest natomiast wiadome, i¿ w 1559 r. powsta³a w Krasnem powinni na ka¿dy tydzieñ dzieñ jeden”5). Wœród powinnoœci
parafia prawos³awna. Ówczesny dzier¿awca tej wsi (krasne feudalnych wsi Krasne z tego okresu nie napotkano wzmianki
by³o wsi¹ królewsk¹) - Martyn ¯uliñski z ¯ulina, wymienia o dziesiêcinie, jako o powszechnym obowi¹zku w³oœcian
w 1584 r. istnienie cerkwi, zaœ jej prezbitera(proboszcza) Jana wobec kleru. Jak wynika z dokumentów synodu che³mskiego
Zab³ockiego zwalnia od wszelkich powinnoœci i wiêkszych z 1717 roku nie wszyscy w³oœcianie sk³adaj¹ dziesiêcinê,
robót polowych. Fakt ten sugeruje, ¿e uprzedni administratorzy a niektórzy z nich oddaj¹ j¹ dziedzicowi.6). W dobie reform
parafii byli prawdopodobnie zobligowani do ró¿nych prac uw³aszczeniowych, dziesiêcinê oddawa³o duchownym
i pos³ug na rzecz dzier¿awcy maj¹tku. Ten¿e ¯uliñski nak³ada zaledwie 28,1 procent w³oœcian Ziemi Che³mskiej7). Wracaj¹c
równoczeœnie na ch³opów obowi¹zek dostarczania duchowne- do kwestii wyznaniowej nale¿y stwierdziæ, i¿ w XVII wieku
mu corocznie kopê ¿yta, z ka¿dej uprawianej dzia³ki, zaœ nie nast¹pi³y znacz¹ce zmiany, spowodowane zawarciem unii
posiadaj¹cy ziemi (tzw. komornicy) powinni kosiæ jeden dzieñ brzeskiej (1596 r.). Zmiany te potwierdza dokument spisany
w roku ³¹kê proboszcza. w 1663 r., w którym proboszcz Krasnego nazywany jest prezbi-
W dokumencie datowanym na „die 1 m. Septembris, A.d. 1659 terem obrz¹dku greckounickiego. Wizytacja parafii Krasne
(dnia 1 wrzeœnia roku pañskiego 1659) zawarta jest informacja, z 1741 roku wspomina, ¿e miejscowa cerkiew posiada 3 nowe
i¿ posesorsk¹ (w³aœcicielk¹) wsi Krasne jest Helena Woroni- presto³y (o³tarze): dwa boczne i jeden œrodkowy.
10
Tradycja prawos³awna zabrania³a wymiany o³tarzy, dlatego te¿ XVI - do pocz¹tku XIX wie-ku grzebano zmar³ych. Do czasów
nale¿y domniemywaæ, i¿ w tym okresie daj¹ siê wyraŸnie od- wspó³czesnych nie zachowa³y siê niestety dokumenty dotycz¹-
czuæ wp³ywy Koœcio³a Katolickiego na obrzêdowoœæ unick¹. ce ca³okszta³tu historii cerkwi w Krasnem. Ze szcz¹tkowych
W okresie, gdy na czele diecezji che³mskiej sta³ biskup Maksy- zapisów dowiadujemy siê, ¿e w r.1663 proboszczem parafii by³
milian Ry³³o nakazano w 1779 roku, aby proboszcz Krasnego ks. Michai³ Zab³ocki, w latach 1713-56 - ks. Piotr Szcze³kow-
bi³ trzykrotnie w ci¹gu dnia w dzwony i œpiewa³ razem z wie- ski, 1756-1799 - Jakow Szcze³kowski, 1803-1813 - Julian
rnymi ³aciñsko-polsk¹ pieœñ „Anio³ Pañski”. Cerkiew w Kras- Ciborowski, zaœ w okresie 1813-1827 parafi¹ zarz¹dza³ pro-
nem by³a bardzo uboga, nie posiada³a ani organów, ani te¿ boszcz Paw³owa ks. Roman Uszczakowski.
naczyñ liturgicznych, zw³aszcza monstrancji. Z zapisu, dato- Nale¿y jeszcze wróciæ do dziejów dworu kraszeñskiego.
wanego na rok 1779 wynika, i¿ „Cerkiew parafialna w Kras- Wed³ug inwentarzy, spisanych w 1758 r. wiemy, i¿ istnia³ tu
nem p.w. Narodzenia Najœwiêtszej Bogurodzicy jest licha i nie- dwór z dwuskrzyd³ow¹ bram¹ wjazdow¹, dwupiêtrowym
godna dla sprawowania mszy i sakramentów. Kryty gontem lamusem, stajniami, studni¹, nowymi drewnianymi oborami,
w jednej kopule dach, w wielu miejscach podziurawiony, spichlerzem i browarem. Ca³y zespó³ dworski by³ ogrodzony
w œrodkowej zaœ czêœci œwi¹tyni drzwi zamykaj¹ siê na wisz¹- drewnianym parkanem, zaœ za budynkami znajdowa³y siê sad
cy zamek, pod³oga przegni³a, okien wszystkiego 4 wielkoœci i ogród, których utrzymaniem i pielêgnacj¹ zajmowali siê po-
niejednakowej, dwa wiêksze i dwa mniejsze. Nad g³ównym ddani. W³aœcicielem dóbr by³ wówczas Micha³ Wyd¿ga, który
o³tarzem umieszczona ikona Matki Boskiej z kilkoma sznurka- prawdopodobnie przej¹³ je w 1744 r. od Jana Si³a -Nowickiego.
mi naszyjnika na szyi. Nad prawym bocznym o³tarzem ikona Na podstawie mapy kwatermistrzowskiej z 1839r.11) stwierdza
Matki Bo¿ej, nad lewym ikona Œw. Miko³aja”8). Wzmiankowa- siê, i¿ dwór by³ usytuowany w rozwidleniu dróg prowadz¹cych
ny dokument stwierdza równie¿, je¿eli parafianie w ci¹gu roku do Paw³owa i Rejowca, tam te¿ istnieje obecnie budynek
nie przyst¹pi¹ do jej remontu, parafia w Krasnem zostanie dworu, wzniesiony w latach póŸniejszych. Obecnie istniej¹cy
przypisana do parafii w Paw³owie. W r. 1807, niejaki Dzier¿a- budynek tej szlacheckiej rezydencji zosta³ wzniesiony prawdo-
nowski ofiarowa³ sumê 200 z³ na remont cerkwi, a dzier¿a- podobnie w po³owie XIX wieku, zaœ pod jego koniec, ówczes-
wczyni dóbr Krasne - D³u¿niewska - 300 z³. ny w³aœciciel dóbr Krasne - Leon Przanowski ogrodzi³ teren
Komisja Rz¹dowa Spraw Wewnêtrznych i Wyznañ wniosko- dworku murem z bia³ego kamienia (opoki), który w niez³ym
wa³a w 1826 r. rozpoczêcie budowy nowej cerkwi murowanej , stanie istnieje obecnie. Ziêæ Przanowskiego, a zarazem ostatni
koszt tej budowy okreœlono na oko³o 10.500 z³. Parafia w Kras- dziedzic tych w³oœci - Pawe³ Gutowski (rozstrzelany przez
nym liczy³a wówczas zaledwie 106 wiernych, a jej proboszcz Niemców w Kumowej Dolinie w 1940 roku) - uporz¹dkowa³
otrzymywa³ rocznie tylko 196z³ i 23 gr., co zapewnia³o mu wokó³ dworu aleje parkowe, za³o¿y³ klomby i zbudowa³ oran-
bardzo skromne utrzymanie. Wniosek tej Komisji, z³o¿ony na ¿erie, któr¹ opiekowa³ siê ogrodnik. Ruiny tej¿e, podobnie jak
rêce biskupa che³mskiego Ferdynanda Ciechanowskiego, i czworaki przeznaczone dla s³u¿by dworskiej zachowa³y siê
w dniu 19 czerwca 1827 r. spowodowa³ przy³¹czenie parafii do lat 50-tych XX w.
w Krasnem do Paw³owa, zaœ 2 kwietnia 1829 r. cerkiew krasze- W latach 60-tych XX w. dokonano adaptacji czêœciowo ju¿
ñska zosta³a rozebrana, jej skromne wyposa¿enie i ksiêgi prze- zdewastowanego budynku - siedziby dawnych w³aœcicieli Kra-
kazano do Paw³owa, a przegni³e drewno z rozbiórki sprzedano snego - na cele szkolne . W wyniku tej adaptacji na piêtrze dwo-
na licytacji za 30 z³. ru zlokalizowano dwa mieszkania dla nauczycieli, wyposa¿o-
Miejsce, na którym sta³ g³ówny o³tarz oznaczono w 1834 r.10) ne w energiê elektryczn¹ oraz instalacje wodoci¹gow¹ i kanali-
krzy¿em, który zachowa³ siê jeszcze do lat 60-tych XX w. i by³ zacyjn¹. Na dole powsta³y trzy sale lekcyjne, kancelaria szkol-
usytuowany tu¿ przy drodze wychodz¹cej z Krasnego w kie- na oraz sanitariaty. Ostatni w³aœciciel Krasnego Pawe³ Gutow-
runku Józefina i Zalesia Kraszeñskiego, po przeciwnej stronie ski wraz ze swym teœciem Przanowskim wydzielili na pocz¹tku
od zabudowañ Czes³awa Krzy¿anowskiego, na wysokoœci lat 20-tych XX w. na styku wsi Krasne i Józefin teren pod budo-
mniej wiêcej budynków, nale¿¹cych obecnie do Mieczys³awa wê szko³y. By³a to placówka przez wiele lat têtni¹ca ¿yciem,
Tata³aja. Przy drodze wylotowej, prowadz¹cej z Krasnego stanowi¹ca oœrodek kultury dla ca³ego œrodowiska. Pocz¹wszy
w kierunku Rejowca Fabrycznego znajdowa³ siê cmentarz od lat 70-tych XX w. rozpocz¹³ siê jej systematyczny regres, co
grzebalny, którego niewielki obszar z ledwie widocznymi doprowadzi³o nie tylko do jej upadku, lecz tak¿e stopniowej
kopczykami ziemnych grobów by³ zachowany do lat 50-tych dewastacji. Wobec braku zainteresowania zagospodarowa-
ub. wieku. Pisz¹cy te wspomnienia doskonale pamiêta ten fakt. niem budynku po by³ej szkole, ze strony w³adz oœwiatowych
Teren cmentarza by³ systematycznie uszczuplany, tak i¿ od lat i lokalnych zosta³y z niego obecnie ponure ruiny, na skraju lasu.
prowadzone s¹ w tym miejscu uprawy rolnicze. Miejsce to, Podobny los omal nie spotka³ tak¿e budynku dworu, po prze-
bêd¹ce obecnie w³asnoœci¹ Skarbu Pañstwa nale¿a³oby - niesieniu z niego szko³y na teren nowopowsta³ego osiedla, pra-
zdaniem pisz¹cego - upamiêtniæ chocia¿by przez postawienie cowników by³ego PGR. Obecnie dwór jest czêœciowo restauro-
tam tablicy, informuj¹cej, i¿ tutaj prawdopodobnie od po³owy wany, po przejêciu go przez prywatnego w³aœciciela.

Stanis³aw Lipiñski
Przypisy :
1. Andrzej Wawryniuk - Leksykon miejscowoœci powiatu che³mskiego, Che³m,2001,str 263
2. Wielka Encyklopedia Powszechna PWN, Warszawa, 1966, t.VII , str 682
3. Wielka Encyklopedia Powszechna PWN, Warszawa, 1964,, t.VI , str. 686
4. Kap³on - kastrowany kogut (przyp. autora).
5. A. Wawryniuk - op., cit ,str. 265
6. Ignacy Mi¹czyñski - Rozprawa o dziesiêcinach z projektem przemiany snopowych, Kraków, 1816, str. 55 i nastêpne
7. Stanis³aw Lipiñski - Po³o¿enie wsi w okrêgu che³mskim w œwietle tabel prestacyjnych i dodatkowych- Praca magisterska, Lublin, 1965, str.93
8. A.Wawryniuk op.,cit, str. 265, stamt¹d równie¿ pochodzi cytat
9. A. Wawryniuk Ibidem
10. Ibidem
11. Ibidem
11

KAROL M A T E L A 1909 - 1988


kreator kultury i oœwiaty w powiecie che³mskim
Karol Matela, syn Karola i Karoliny uro- cznego. By³a ona w tamtym czasie przyk³a-
dzi³ siê 14 sierpnia 1909 r. w Strzelcach. Z wy- dem piêkna, harmonii i ³adu, co bezsprzecznie
kszta³cenia mgr prawa, pracê w zawodzie nau- wyró¿nia³o j¹ nie tylko w najbli¿szej okolicy.
czycielskim rozpocz¹³ we wrzeœniu 1932 r. Budynek w okresie letnim ton¹³ w kwiatach,
w Dubnie na Wo³yniu. Po przepracowaniu szpalerach ró¿ i pielêgnowanych pieczo³owi-
jednego roku zosta³ powo³any do odbycia cie grabowych ¿ywop³otach. Szko³a pod kie-
rocznej s³u¿by wojskowej oficerów rezerwy w rownictwem Pana Mateli cieszy³a siê bardzo
Równem. We wrzeœniu 1934 r. ponownie pod- wysokim autorytetem w œrodowisku i uzna-
j¹³ pracê nauczycielsk¹ w szkole jednoklaso- niem w³adz. Jak na owe czasy, szko³a w Kras-
wej w Rzeczyszczach. W 1939 r. walczy³ nem by³a bardzo dobrze wyposa¿ona w pomo-
w szeregach Armii „Pomorze” pod Aleksan- ce naukowe. Nauczyciele mieli do dyspozycji
drowem Kujawskim, Tomaszowem Mazo- pracownie przedmiotowe do nauczania geo-
wieckim, Kutnem, nad Bzur¹ a tak¿e w obro- grafii, biologii, fizyki i chemii. Do wspania³e-
nie Warszawy. Wziêty do niewoli 29 wrzeœnia go wizerunku szko³y przyczyni³a siê w znacz-
1939 r. przebywa³ w Oflagu II w Waldenber- nej mierze Pani Neonila, ma³¿onka kierowni-
gu. Nale¿a³ do lewicowej organizacji oficer- ka. By³a to kobieta obdarzona wyj¹tkowym
skiej i prowadzi³ dzia³alnoœæ konspiracyjn¹. darem konsolidowania grona pedagogicznego
W 1945 r. obj¹³ posadê nauczycielsk¹ jako i œrodowiska rodziców wokó³ szko³y. Oprócz
kierownik szko³y w Krasnem. Podj¹³ hero- niezaprzeczalnych walorów zewnêtrznych
iczny wysi³ek odbudowy ze zgliszcz wojen- Karol Matela odznacza³a siê równie¿ skromnoœci¹, taktem,
nych szkolnictwa na swoim terenie. D¹¿y³ do przewartoœcio- wewnêtrznym ciep³em i wyj¹tkow¹ pracowitoœci¹. Wzbogaca-
wania mentalnoœci podworskiego spo³eczeñstwa Krasnego. ³a duchowo g³êbokie doznania i prze¿ycia estetyczne œrodowi-
Wybitna indywidualnoœæ, prawoœæ charakteru, ¿arliwy patrio- ska, gdy¿ by³a uzdolniona muzycznie i wokalnie. Nieprzeciê-
tyzm i duma narodowa, oto niektóre tylko cechy rzadko spoty- tne osi¹gniêcia szko³y pod kierownictwem Pana Mateli, na
kanej osobowoœci, jak¹ prezentowa³ w swym ¿yciu i dzia³alno- wielu p³aszczyznach jej dzia³alnoœci by³y dostrzegane i w³aœci-
œci Karol Matela. Œrodowisko, pocz¹tkowo nieufne, zdobywa wie docenione przez ówczesne w³adze, czego dowodem sta³o
swym organizatorskim talentem i konsekwencj¹ w dzia³aniu, siê powo³anie Go na stanowisko inspektora szkolnego, jako
wspartymi serdecznoœci¹ w stosunku do ludzi ze strony swojej jednego z niewielu wówczas nauczycieli w powiecie, legity-
ma³¿onki Neonili. Budynek szko³y w okresie okupacji niemie- muj¹cego siê magisterskim wykszta³ceniem. Ten skromny
ckiej s³u¿y³ jako koszary Wermachtu albo te¿ by³ przytu³kiem i wycinkowy zarys wspomnieñ i refleksji o Panu Mateli niech
dla Polaków uchodz¹cych zza Buga przed rozszala³ym beztro- bêdzie ho³dem z³o¿onym pamiêci tego Wielkiego Cz³owieka,
skim ¿ywio³em nacjonalistów ukraiñskich. Pod Jego kierowni- gdy¿ Jemu zawdziêczam w du¿ej mierze to kim jestem”.
ctwem dŸwiga³a siê z ruin. Bezprzyk³adna pracowitoœæ, zapa³ W latach 1959 - 1961 pracowa³ jako nauczyciel w Szkole
i przemo¿na chêæ dokonania rzeczy teoretycznie niewykonal- Podstawowej w Rejowcu Fabrycznym . Od wrzeœnia 1961 r. do
nych podejmowana przez Pana Matelê, kreuje wkrótce szko³ê 31 sierpnia 1969 r. pe³ni³ funkcjê Inspektora Oœwiaty w Che³-
w Krasnem na czo³ow¹ palcówkê w powiecie. Staje siê ona mie, dbaj¹c szczególnie o poprawê bazy oœwiatowej. W okresie
prawdziw¹ oaz¹ kultury, najlepszych tradycji narodowych tym wybudowano w powiecie che³mskim ponad 30 szkó³. Dba³
i g³êbokiego patriotyzmu. S³ynie równie¿ z wybitnych osi¹g- o dobre wyposa¿enie wybudowanych placówek w sprzêty i po-
niêæ sportowych. Pomimo ró¿norodnych trudnoœci, dziêki oso- moce naukowe. W okresie 1969 - 1973 Pan Karol Matela by³
bistemu zaanga¿owaniu, baza materialna szko³y nale¿a³a do dyrektorem Zasadniczej Szko³y Zawodowej Nr 1 w Che³mie.
najlepszych w powiecie. Poziom i efekty dydaktyczno-wycho- Wówczas to doprowadzi³ otoczenie szko³y do estetycznego
wawcze przewy¿sza³y znacznie wiele placówek posiadaj¹cych wygl¹du oraz spowodowa³ nadanie szkole imienia Bohaterów
daleko lepsze warunki oraz tradycje. Ze szczególnym pietyz- Ko³obrzeskiego Pu³ku Artylerii i wrêczenia jej sztandaru.
mem dba³ Pan Matela o estetykê szko³y i jej otoczenia. Z dniem 1 wrzeœnia 1973 r. przeszed³ na emeryturê, nie zrywa-
Starsi mieszkañcy Krasnego, a nade wszystko Jego byli j¹c kontaktu ze szko³¹ i m³odzie¿¹. W dalszym ci¹gu bra³ udzia³
uczniowie, zachowali w pamiêci tê œwietlan¹ postaæ prawdzi- w spotkaniach z m³odzie¿¹ z okazji rocznic polskiego wrze-
wego Polaka. Tak Go wspomina by³y uczeñ mgr Stanis³aw œnia, w Miesi¹cu Pamiêci Narodowej lub z racji innych uroczy-
Lipiñski: „Pana Karola Matelê pozna³em w 1945 r. bêd¹c wów- stoœci, przekazuj¹c m³odzie¿y historiê walk Polaków o woln¹
czas uczniem trzeciej klasy szko³y powszechnej w Krasnem. Ojczyznê. Pracowa³ spo³ecznie w Polskim Zwi¹zku Wêdkar-
Poczytujê sobie za zaszczyt, i¿ mia³em to szczêœcie, ¿e cz³o- skim, jako przewodnicz¹cy Komisji M³odzie¿owej w Zarz¹-
wiek o tak nieprzeciêtnych walorach osobowoœci i umys³u dzie Okrêgu w Che³mie. Prowadzi³ szkolenia w zakresie gos-
kszta³towa³ mój stosunek do œwiata i ludzi. By³ to nauczyciel, podarki rybnej, sprzêtu wêdkarskiego oraz ochrony wód.
który personifikowa³ sob¹ cechy cz³owieka powo³anego do Za ca³okszta³t pracy wybitnego pedagoga i spo³ecznika od-
pe³nienia zaszczytnej funkcji pedagoga i wychowawcy. Sta- znaczony i wyró¿niony: Krzy¿em Kawalerskim Orderu Odro-
wia³ sobie i innym wysokie wymagania prezentuj¹c najlepsze dzenia Polski, Z³otym Krzy¿em Zas³ugi, Medalem Komisji
cechy przedwojennego oficera, o wielkim poczuciu godnoœci Edukacji Narodowej, Z³ot¹ Odznak¹ ZNP, Odznak¹ Tysi¹cle-
i sprawiedliwoœci. Emanowa³ wiedz¹, wysok¹ kultur¹ osobist¹ cia Polski, Odznak¹ Przyjaciela Dziecka, Odznak¹ Przyjacie-
oraz wyj¹tkowym smakiem estetycznym, co stara³ siê zaszcze- la Harcerza, Z³ot¹ Odznak¹ PZW z wieñcami, Honorow¹ Od-
piæ swoim wychowankom i miejscowej spo³ecznoœci. Cecho- znak¹ za Zas³ugi w Sporcie Szkolnym, Medalem Zwyciêstwa
wa³a Go równie¿ sarmacka fantazja, rozumiana w najlepszym i Wolnoœci oraz innymi odznaczeniami. Zmar³ 19 maja 1988 r.
tego s³owa znaczeniu.
Szko³a kierowana przez Pana Matelê w latach 1945 - 1959
osi¹gnê³a znacz¹ce sukcesy na wielu obszarach ¿ycia spo³e- Adam Kêdzierawski
12

Przeje¿d¿aj¹c poci¹giem przez stacjê Kanie, mo¿emy ³atwo dostrzec ruiny nieczynnego ju¿ od ponad 15 lat zak³adu
silikatowe-go. By³ on niegdyœ dobrze prosperuj¹c¹ firm¹. Powsta³ w 1961 r.. Wyrabiano w nim bia³¹ ceg³ê, w sk³ad której
wchodzi³ przewo¿ony z pobliskiej kopalni piasek, woda oraz wapno. Pracowa³o tam wówczas oko³o 100 osób - kobiety
i mê¿czyŸni.
Codziennoœæ miesi¹cach praca da³a siê jej we znaki - zaczê³y siê problemy
zdrowotne: bóle krzy¿a, opuchniête nogi oraz przemêczenie.
Praca w silikatach nie nale¿a³a do naj³atwiejszych - wspomina W silikatach pozna³a ciekawych ludzi. Uwa¿a, ¿e atmosfera
pani Maria, by³a pracownica zak³adów - musia³yœmy pomimo nie by³a z³a, jednak mimo to nie popracowa³a tam d³ugo.
z³ych warunków, w pocie czo³a staæ po osiem godzin dziennie Zwolni³a siê ze wzglêdu na stan zdrowotny. Po zakoñczeniu tej
przy taœmach, odbieraj¹c ceg³ê. Ja sama w czasie jednej zmiany pracy d³ugo by³a bezrobotna, gdy¿ nie mog³a znaleŸæ innej
potrafi³am przez swoje rêce przerzuciæ ich a¿ 8 tysiêcy, a przy pracy. Równie¿ pani Zofia po piêciu latach zrezygnowa³a -
ka¿dej z trzech pras by³o nas po cztery. Materia³u by³o bardzo zwolni³a siê, gdy¿ nie dawa³a sobie rady. Po odejœciu z silika-
du¿o. Czêsto przy tym zajêciu, mimo ochronnych rêkawic, tów zaczê³a pracowaæ w sklepie obuwniczym.
rani³yœmy nasze palce, a nawet ca³e d³onie. Mê¿czyŸni równie¿
nie mieli lekko. Przewozili oni bowiem jeszcze mokre ceg³y do Exodus
ogromnej autoklawy, w której by³y wypalane. Nastêpnie je
sortowali klasowo - na lepsze i gorsze - sk³adowali na palety Kilkanaœcie lat od za³o¿enia zak³ad zacz¹³ siê modernizowaæ.
i sprzedawali pobliskim mieszkañcom b¹dŸ ³adowali na Zainstalowano automatyczne prasy, przy których zamiast, jak
ciê¿arówki, które je wywozi³y. Praca nad produkcj¹ ceg³y by³a dawniej, czterech kobiet, potrzebowano jedynie dwie.
bardzo mêcz¹cym zajêciem. W zak³adzie panowa³ straszny Wprowadzono równie¿ taœmoci¹g do przewo¿enia piachu,
zaduch, w powietrzu unosi³o siê pe³no kurzu, przez który nie zastêpuj¹c pierwotne wagoniki. Po pewnym jednak czasie
da³o siê normalnie oddychaæ. Wielu pracowników chorowa³o. firma upad³a, po czym znów zosta³a wznowiona przez spó³kê
Nieraz równie¿ zdarza³y siê wypadki. Nadzór nad wszystkim po to tylko, by oko³o 1993 r. z braku popytu na ceg³ê (jak
sprawowa³ mistrz, kierownik oraz dyrektor. twierdzono) ca³kowicie siê rozpaœæ. Wówczas zarówno
Pani Zofia, równie¿ pracownica silikatów, nie wspomina zha³dowany materia³ ,jak równie¿ wszelkie maszyny zosta³y
swojej pracy zbyt dobrze. Do jej podjêcia zmusi³y trudne sprzedane. Tylko ruiny zak³adu, w którym niegdyœ znalaz³o
warunki rodzinne - mianowicie musia³a wy¿ywiæ dzieci. pracê wielu mieszkañców pobliskich wsi, stoj¹ na dawnym
Poniewa¿ ten zak³ad by³ najbli¿ej, wiêc zatrudni³a siê. miejscu, przywo³uj¹c wspomnienia.
Zadaniem pani Zofii by³o podawanie cegie³ (pracowa³a na trzy
zmiany), a by³o to niewygodne i ciê¿kie. Bardzo czêsto Paulina £opaciñska, Monika Psuja i Magdalena Ulman -
zdarza³y siê wybuchy wapnia, co utrudnia³o pracê i zarazem uczennice Zespo³u Szkó³ w Lisznie
szkodzi³o zdrowiu. Poza tym praca sama w sobie by³a bardzo
ciê¿ka. Ka¿dy by³ zabiegany i nie by³o czasu nawet na krótk¹ Reporta¿ „Silikaty - fragment historii naszej okolicy”
rozmowê. zaj¹³ I miejsce w konkursie reporta¿u pod tytu³em „Zostañ
Cesarzem Reporta¿u” zorganizowanego z okazji I Zlotu
Opieka socjalna Mi³oœników Twórczoœci Ryszarda Kapuœciñskiego w dniach
13 - 14 czerwca 2008 r. w Paw³owie. II miejsce zajê³a praca pt.
W silikatach pracowano na trzy zmiany. Zarówno po pierwszej „To dopiero pocz¹tek” autorstwa Martyny Moradewicz
jak i drugiej dostawano jeden dzieñ wolnego, natomiast po z Zespo³u Szkó³ w Paw³owie a III miejsce praca pt .„Zajêcia
trzeciej, czyli nocnej - dwa. Poza tym jedynymi dniami poza lekcjami” Darii P¹gowskiej z Zespo³u Szkó³ Paw³owie.
ca³kowicie wolnymi by³y Œwiêta Bo¿ego Narodzenia. Mimo Ponadto nagrod¹ specjaln¹ zosta³a wyró¿niona Paulina £opa-
najwiêkszego stopnia zagro¿enia, zatrudnieni ludzie byli ciñska.
uczciwie traktowani - mieliœmy p³atne urlopy, a w uzasadnio- W jury konkursu zasiadali:
nych przypadkach mogliœmy równie¿ wykorzystaæ urlopy 1. Bo¿ena Dudko - Przewodnicz¹ca, redaktorka dzia³u „Fak-
bezp³atne. Dostawaliœmy rodzinne. W razie jakiegokolwiek tów” Wydawnictwa „Znak”, autorka ksi¹¿ki „Podró¿ z Ry-
wypadku wyp³acane by³y odszkodowania. Dawano nam szardem Kapuœciñskim”.
ubrania robocze, rêkawice ochronne, ciep³y posi³ek ka¿dego 2. Roman Kurkiewicz - dziennikarz i wyk³adowca Colle-
dnia, wysy³ano na szkolenia. Ka¿dy pracownik co roku gium Civitas w Warszawie.
dostawa³ œwi¹teczne paczki dla dzieci, organizowano dla nich 3. Tadeusz Boniecki - dziennikarz Radia Er, Prezes Stowa-
letnie kolonie, zabawy choinkowe. Tak wiêc gdyby nie te rzyszenia „Civitas Christiana” O/Che³m, pomys³odawca
ciê¿kie warunki, by³aby to nawet dobra praca - wspomina pani i organizator zlotu.
Maria. 4. Dorota Jaszczuk - Dyrektor Zespo³u Szkó³ w Paw³owie.

Zdrowie wa¿niejsze Ju¿ dziœ w imieniu organizatorów zapraszamy na


II Zlot Mi³oœników Twórczoœci Ryszarda Kapuœciñskiego,
Pani Helena równie¿ pracowa³a w silikatach. Pracê tam który odbêdzie siê w Paw³owie w dniach 29 - 31 maja 2009 r.
zaczê³a, poniewa¿ potrzebne jej by³y œrodki na prze¿ycie oraz Udzia³ w zlocie zapowiedzia³a ¿ona pisarza Pani Alicja
chcia³a przekonaæ siê „na w³asnej skórze”, jak wygl¹da ta Kapuœciñska.
praca. Jej g³ównym obowi¹zkiem by³o roznoszenie cegie³.
Musia³a robiæ do doœæ szybko i zrêcznie. Ju¿ po kilku Redakcja
13

1 wrzeœnia 2009 r. przypada 70 rocznica wybuchu II wojny lubelskiego oraz Wo³ynia. W pocz¹tkowym okresie wiêkszoœæ
œwiatowej. Polska obchodziæ bêdzie uroczyœcie tê tragiczn¹ ¿o³nierzy nie posiada³a mundurów, wielu nawet obuwia. Stan
rocznicê. Wœród ¿yj¹cych paw³owian jest ju¿ niewielu osobowy brygady pocz¹tkowo by³ niezbyt liczny. Czêœæ
pamiêtaj¹cych tê datê a tak¿e ponure lata okupacji niemieckiej. ¿o³nierzy kwaterowa³a w domach okolicznych mieszkañców.
Zbli¿aj¹ce siê rocznicowe obchody s¹ okazj¹ do zapre- Szybka rozbudowa stanu osobowego spowodowa³a konie-
zentowania ciekawego epizodu wojennego gminy Paw³ów. cznoœæ wybudowania ziemianek w pobliskich laskach, gdzie
W trakcie trwaj¹cej ofensywy wojsk radzieckich w dniu przekwaterowali siê artylerzyœci na pocz¹tku paŸdziernika
20 lipca 1944 r. jednostki 1 Frontu Bia³oruskiego forsuj¹ Bug. 1944 r.
W dniu nastêpnym zostaje wyzwolony Che³m a ju¿ 24 lipca Pierwszym d-c¹ brygady by³ mjr Aleksander Gorlenko,
1944 r. ¿o³nierze 8 Armii Gwardyjskiej wkraczaj¹ do Paw³owa. kolejnym mjr Konstanty G³uchowski a od 14.09.1944 r. do
Jego mieszkañcy z radoœci¹ witaj¹ wyzwolicieli. Narêcza koñca wojny p³k gwardii Borys Charkiewicz. Ten ostatni pe³ni³
kwiatów trafiaj¹ do r¹k ¿o³nierzy. Dzia³ania wyzwoleñcze jednoczeœnie obowi¹zki Dowódcy Garnizonu Paw³ów.
jednak siê nie koñcz¹, wojna poch³onie jeszcze wiele istnieñ Komendantem Wojennym Garnizonu Paw³ów by³ st. lejt.
ludzkich, nim bia³o czerwony sztandar zawiœnie na murach Artemjew, pomocnik d-cy brygady ds. technicznych.
Berlina. Po osi¹gniêciu docelowej zdolnoœci bojowej brygada liczy³a
Na potrzeby dalszych walk wyzwoleñczych Rozkazem w dniu 5.04.1945 r. 1530 oficerów, podoficerów i kanonierów.
nr 8/Org z dnia 20.08.1944 r. Naczelnego D-cy Wojska Wyposa¿ona by³a w 24 dzia³a 76 mm i 48 dzia³ 57 mm. Tabor
Polskiego pocz¹tkowo w Che³mie, a nastêpnie w Rejowcu, samochodowy liczy³ 113 wszelkich typów pojazdów.
Józefinie, Krasnem i Kaniem rozpoczêto formowanie W drugiej po³owie paŸdziernika 1944 r. w Józefinie odby³o
14 Sudeckiej Brygady Artylerii Przeciwpancernej im. Bartosza siê uroczyste zaprzysiê¿enie ¿o³nierzy. Na udekorowanym
G³owackiego. Równoczeœnie w Che³mie na terenach placu alarmowym 78 pu³ku art. Ppanc przy licznym udziale
wojskowych koszar tworzono bliŸniacz¹ 9 Brygadê Artylerii okolicznej ludnoœci oraz delegacji w³adz gminy Paw³ow (wójta
Przeciwpancernej. Jej podstawowy trzon sta- Dionizego Zduñczyka i innych), w obecnoœci przedstawiciela
nowi³y 3 pu³ki artylerii: 58 pu³k stacjonowa³ Naczelnego Dowódcy WP, szefa sztabu artylerii WP p³k
w budynkach administracyjnych Cemento- Dudziñskiego brygada zosta³a zaprzysiê¿ona. Uroczystoœæ
wni w Rejowcu; 63 pu³k w b. maj¹tku Krasne zakoñczy³a defilada poszczególnych baterii. Wieczorem
i 78 pu³k w Józefinie. Dowództwo brygady w pu³kach odby³y siê zabawy z udzia³em ludnoœci. Podczas
i 12 park artyleryjski zosta³ rozlokowany kilkumiesiêcznego pobytu brygady na terenie gminy Paw³ów
organizowane by³y spotkania z miejscow¹
ludnoœci¹. Uroczyœcie obchodzono rocznicê
bitwy pod Lenino, rocznicê Rewolucji Pa-
Ÿdziernikowej, Œwiêto Niepodleg³oœci (vide
„G³os Paw³owa” nr 6). Przez ca³y okres po-
bytu brygady mieszkañcy gminy w zna-
cznej mierze ponosili koszty wy¿ywienia
¿o³nierzy. Zobowi¹zani byli tak¿e dostar-
czaæ kontyngent (m¹kê, miêso, ziemniaki,
warzywa, nabia³). Nad terminow¹ a tak¿e
pe³n¹ dostaw¹ kontyngentów czuwa³
gminny pe³nomocnik ds. kontyngentowych
st. lejt. Siemionow (kwateruj¹cy w budynku
gminy w Paw³owie do dnia 24 stycznia
1945 r.). Z okazji zbli¿aj¹cej siê „gwiazdki”
do dnia 13. 12. 1944 r. mieszkañcy 11 gro-
mad gminy Paw³ów dostarczyli 402 paczki
dla ¿o³nierzy brygady. Ponadto wykorzy-
stywane by³y przez brygadê podwody
konne do transportu artyku³ów ¿ywno-
œciowych. Wielokrotnie dochodzi³o do
nieporozumieñ pomiêdzy pracownikami
gminy i przedstawicielami jednostek
wojskowych odbieraj¹cych towary.
Niektórzy wojskowi odmawiali
wystawiania pokwitowañ za do-
starczone kontyngenty. Zdarza³y
w budynkach b. maj¹tku ziemskiego w Kaniem. siê przypadki ¿¹dania dostarczania kontyngentów z pominiê-
Kadrê dowódcz¹ w wiêkszoœci stanowili ofice- ciem pe³nomocnika st. lejt. Siemionowa. Znane s¹ incydenty
rowie Armii Czerwonej. ¯o³nierze rekrutowali urz¹dzania przez ¿o³nierzy polowañ na zwierzynê p³ow¹ por¹
siê w wiêkszoœci z po³udniowych terenów woj. nocna z wykorzystaniem samochodów wojskowych .
14
W aktach archiwalnych gminy Paw³ów zachowa³y siê dwa Œwierczewski wraz z d-c¹ artylerii armii gen. bryg. Pyrskim.
rozkazy Dowódcy Garnizonu Gminy Paw³ów. Rozkaz nr 2 Po okolicznoœciowych przemówieniach odby³a siê defilada.
z dnia 23.11.1944 r. zobowi¹zywa³ wszystkich mieszkañców Nastêpnie brygada podejmowa³a goœci ¿o³nierskim obiadem
Paw³owa, Kaniego, Krasnego, ¯ulina i innych miejscowoœci a wieczorem w rejonach pu³ków odby³y siê wystêpy zespo³ów
w wieku od 18 do 45 lat obojga p³ci do uczestniczenia w dniu artystycznych i zabawy ¿o³nierskie.
26.11.1944 r. w pracach remontowych drogi pomiêdzy Kras-
nem i Kaniem. Uchylanie siê od na³o¿onego obowi¹zku Sztandar 14 brygady jest zdeponowany w Muzeum Wojska
zagro¿one by³o odpowiedzialnoœci¹ karn¹ wynikaj¹c¹ z prze- w Warszawie.
pisów „prawa czasu wojennego”. We wspomnieniach oko-
licznych mieszkañców zachowa³y siê fakty zwi¹zane w wy-
ciêciem, na polecenie w³adz wojskowych, du¿ych po³aci O p i s s z t a n d a r u.
pobliskiego lasu. Kilkumetrowe grube k³ody drzew uk³adane Strona g³ówna: czerwony krzy¿ kawalerski, pola miêdzy
by³y w poprzek drogi, w miejscach najni¿ej po³o¿onych, ramionami krzy¿a bia³e. Poœrodku haftowany bia³o-szar¹ nici¹
a nastêpnie spinane metalowymi klamrami. Rozkaz nr 3 orze³ (dziób i szpony z³ote) w otoku wieñca laurowego,
zobowi¹zywa³ z kolei wszystkich mieszkañców gminy do haftowanego ¿ó³t¹ nici¹. Na ramionach krzy¿a haftowany ¿ó³t¹
zdeponowania u „Naczelnika Paw³owskiego Okrêgu por. nici¹ napis: „HONOR I OJCZYZNA”. Na bia³ych polach
Artjemowa” aparatów do pêdzenia bimbru oraz wprowadzi³ w otoku wieñców laurowych, haftowanych ¿ó³t¹ nici¹ cyfra
zakaz sprzeda¿y wszelkiego rodzaju napojów alkoholowych. „14” haftowana jak wieniec.
Nie wykonanie rozkazu by³o zagro¿one aresztowaniem
i oddaniem do s¹du na podstawie prawa wojennego. Strona odwrotna: na czerwonym tle malowana i haftowana
W dniu 15 listopada 1944 r. w Lisznie z inspiracji podobizna Bartosza G³owackiego. Wokó³ wizerunku napisy
dowództwa brygady powsta³o Towarzystwo Przyjació³ haftowane szaro-z³ot¹ nici¹: „14-a SAMODZIELNA BRYG.
¯o³nierza. W zebraniu za³o¿ycielskim uczestniczyli m. innymi ART. P.PANC. IM. BARTOSZA G£OWACKIEGO”. Poni¿ej
wójt gminy Paw³ów Dionizy Zduñczuk, sekretarz gminy wizerunku napis: „DAR OB. GM. PAW£ÓW. P. CHE£M”.
Stanis³aw B³a¿ejewicz i pomocnik sekretarza Józef Bobka. W czterech rogach haftowane kontury tarcz, a w trzech z nich
Pomimo zaproszenia w zebraniu nie uczestniczy³ ze wzglêdów napisy haftowane szaro-z³ot¹ nici¹: „58 P. ART”; „63 P. ART.”;
zdrowotnych proboszcz parafii rzymsko-katolickiej w Paw³o- „78 P. ART.”. P³at o wymiarach 192 x 100 cm, z trzech stron
wie ks. Jan Jêdrzejewski. Skierowa³ jednak¿e do uczestników obszyty ¿ó³t¹ frêdzl¹ przymocowany do drzewca za pomoc¹
obrad patriotyczny w swej wymowie list, popieraj¹cy ideê 9 ko³ków i wkrêtów. Drzewce z jasnego politurowanego
utworzenia towarzystwa. Miêdzy innymi napisa³ „…Towarzy- drewna, skrêcane z dwóch czêœci za pomoc¹ okuæ stalowych.
stwo Przyjació³ ¯o³nierza zaistnieæ musi, nie mo¿e byæ tutaj G³owica w kszta³cie or³a wspartego na cokole. Przy drzewcu
przeczenia lub obojêtnoœci w tej sprawie. Mo¿emy tylko bia³o-czerwona wstêga.
dyskutowaæ, jaki obraæ praktyczniejszy sposób pracy, by by³a
ona celowa, odpowiada³a swemu przeznaczeniu, by nie by³a Stefan Kurczewicz
liter¹ bez treœci. Chcemy by ¿o³nierz bohatersko walczy³ a tego
pragn¹æ musimy, a wiêc ¿o³nierz musi mieæ jedno przed Literatura:
oczyma: wroga i zapa³, chêæ prze³amania go, zwyciê¿enia i nic
nie powinno parali¿owaæ jego ducha ¿o³nierskiego…” 1. Janusz Bobkowski: W walce z czo³gami. Z dziejów 9 i 14
Z inicjatywy TP¯ powsta³ „Komitet dla ufundowania Brygady Art. PPanc 2 AWP, wyd. MON, Warszawa 1961.
sztandaru brygadzie”, który w krótkim czasie zebra³ ponad
2. Wanda Bigoszewska, Henryk Wiewióra: Sztandary
100.000 z³. Sztandaru jednak nie wykonano w czasie pobytu
Ludowego Wojska Polskiego 1943-1974, Warszawa
brygady na terenie gminy Paw³ów. W dniu 28 stycznia 1945 r.
1974.
brygada opuœci³a rejon zakwaterowania i tras¹ przez Paw³ów,
Lublin, Radom uda³a siê do nowego miejsca postoju 3. Archiwum Pañstwowe w Lublinie Oddzia³ w Che³mie:
w Tomaszowie Mazowieckim. Uczestniczy³a nastêpnie Akta Starostwa Powiatowego w Che³mie oraz Akta
w dzia³aniach wojennych koñcz¹c swój szlak bojowy walkami Gminy Paw³ów.
pod Budziszynem i Litomerzicami (Czechy).
Pod koniec lutego 1945 r. zosta³ wykonany
sztandar. Piêkne artystycznie rêkodzie³o
wykona³y mieszkanki Paw³owa Stefania
Mazurkiewicz z d. Kosz, Wanda Hopaluk
z d. Œlusarzowa oraz inne paw³owskie
hafciarki. Zosta³a ustalona data jego
wrêczenia. W dniu 27.02.1945 r. wójt gminy
zwróci³ siê z proœb¹ do starosty che³mskiego
o udzia³ jego przedstawiciela w delegacji
fundatorów sztandaru. Przekazanie sztan-
daru odby³o siê w dniu 2 kwietnia 1945 r.
w rejonie Wilczyna k/Trzebnicy. Delegacja
paw³owska zosta³a przewieziona na uro-
czystoϾ samochodem brygady. W rejonie
postoju 78 pappanc na specjalnie przygoto-
wanej leœnej polanie ustawi³y siê w czwo-
roboku pu³ki brygady. Na uroczystoœæ przy-
jecha³ dowódca 2 armii gen. dyw. Karol Plan rozlokowania pu³ków 14 Brygady
15

W dniu 4 paŸdziernika 2008 r. w Rejowcu Fabrycznym


odby³a siê uroczystoœæ wrêczenia pami¹tkowych medali
przyznanych przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej za
d³ugoletnie po¿ycie ma³¿eñskie dla 31 par, mieszkañców mia-
sta i gminy Rejowiec Fabryczny. Wspólnie prze¿yte 50 lat s¹
symbolem wiernoœci i mi³oœci rodzinnej, to dowód wzajemne-
go zrozumienia, to wspania³y wzór do naœladowania, szczegól-
nie dla m³odych par wstêpuj¹cych w zwi¹zki ma³¿eñskie.
W podnios³ej uroczystoœci bra³y udzia³ rodziny jubilatów,
w³adze samorz¹dowe oraz proboszcz parafii Rejowiec Fabr.
ks. kan. Fryderyk Gorajczyk a tak¿e Burmistrz Miasta Rejo-
wiec Fabryczny Stanis³aw Bodys, Wójt Gminy Rejowiec
Fabryczny Zdzis³aw Krupa oraz Kierownik USC Gra¿yna
Bartoszuk. Mi³o nam poinformowaæ czytelników „G³osu
Paw³owa”, i¿ jednymi z bohaterów uroczystoœci byli Lucyna
i Stanis³aw LIPIÑSCY, mieszkañcy Rejowca Fabrycznego,
zwi¹zani korzeniami z Paw³owem i by³¹ gmin¹ Paw³ów. Oby-
dwoje z wykszta³cenia pedagodzy przez wiele lat uczyli m³o-
dzie¿ uczêszczaj¹c¹ do szkó³ w Paw³owie i Krasnem. Pañstwo
Lipiñscy zaliczaj¹ siê do grona wspó³za³o¿ycieli Stowarzysze-
nia Przyjació³ Paw³owa, s¹ twórcami „G³osu Paw³owa”, auto-
rami szeregu tekstów publikowanych w tym periodyku. Wspa-
nia³ymi medalami wyró¿nieni zostali tak¿e podczas tej uroczy-
stoœci mieszkañcy Gminy Rejowiec Fabryczny: Bochniak
Józef i Genowefa, Kozio³ Kazimierz i Lucyna, Kubiak Henryk
Marian i Helena Feliksa, Kwiatuszewski Czes³aw i Marianna
Daniela, Pukas Jan i Krystyna, S³awiñski Jan i Kazimiera,
Skoczylas Tadeusz i Barbara, Szajgiec Wies³aw i Danuta Maria
oraz Wenecki Jerzy i Bronis³awa.

„Zawsze razem mieli oni bez wzglêdu na ¿yciowe zakrêty ³ago-


dziæ ich ostroœæ, budowaæ szczêœcie, utrzymywaæ siê na powie-
rzchni burzliwych fal ¿ycia, nieustannie czuwaæ, by nic nie zdo-
³a³o zburzyæ ich szczêœcia.
Nale¿¹ do siebie na dobre i na z³e, pe³ni nadziei patrz¹ jasno
w przysz³oœæ, która mia³a rysowaæ siê w ró¿owych kolorach. Piêædziesi¹t przyp³ywów
Poezja ich ¿ycia bez zak³óceñ rymu i rytmu w m³odoœci wyda-
wa³a siê wieczna, a jej strofy mia³y byæ u³o¿one przez znakomi- w szkatu³ce z³ota spinka - marsz Mandelsona
tego artystê.
Ju¿ wkrótce jednak zaczê³y wypadaæ z niej pojedyncze wersy, a ró¿a tañczy na wzgórzu szmaragdu gdzie
czyni¹c dotychczas g³adki tekst coraz bardziej chropawym, by
nieuchronnie zbli¿yæ siê do jak¿e wyrazistej prozy ¿ycia. piêædziesiêciu s³oñcom i nocom gor¹cym
Po latach, gdy cz³owiek wg³êbia siê we w³asne losy, trudno jest przygl¹da siê paproæ
uwierzyæ, na ile heroizmu go staæ i jak¹ sk³ada ofiarê w imiê - zakwita
zachowania harmonii istnienia. Dobrze, gdy w rekompensacie by rozsmakowaæ siê poczêstunkiem lat
przychodzi satysfakcja ze spe³nienia siê, która stanowi godn¹ - kromka chleba z pierwszego wypieku
zap³atê, niewspó³miern¹ do wszystkich wartoœci materialnych. - jedwabny grymas karmelowych ust
Je¿eli w przysz³oœci chocia¿ jeden wyrazisty œlad pozostawiony
delikatne poci¹gniêcia po obrze¿ach
przez ¿ycie odciœnie siê w pamiêci najbli¿szych, pomagaj¹c im
w kontynuowaniu marszu trudn¹ drog¹, bêdzie to godn¹ zap³a-
t¹ za trud przetarcia szlaku wœród szarugi, zamieci i huraganu a ró¿e tañcz¹ oddechem Zefira
ku szczêœliwej i piêknej autostradzie s³oñca. gdzie czas…
Wbrew egzystencjalnym twierdzeniom o absurdalnoœci w delcie jesieni ho³ubi topazowe
istnienia ¿ycie to piêkna rzecz, tylko w tym szkopu³, jak siê przez kamyki wiosennych przyp³ywów
nie przejdzie. (rozkocha³ siê w br¹zach)
Ze œladów przesz³oœci tworzy siê przysz³oœæ, która bêdzie tym
szczêœliwsza, im zdrowsze odciski pozostawionych stóp zacho-
wamy w pamiêci” nasza przygoda - w poszumie muszli

/fragment wspomnieñ Lucyny Lipiñskiej „Mój œlad na ziemi”/ Danuta A. Kurczewicz


16
cem” ma³ego jubileuszu stowarzyszenia, którego piêciolecie
przypada w dniu 6 marca 2009 r. Pani Krystyna uczestniczy³a
w ¿yciu kobiet i m³odzie¿y. Wiele lat kierowa³a Miejsk¹ Rad¹
Kobiet w roli przewodnicz¹cej a w œrodowisku m³odzie¿y
sprawowa³a funkcjê wiceprzewodnicz¹cej Szkolnego Zwi¹-
zku Sportowego w Lublinie. Praca zawodowa i spo³eczna Pañ-
stwa Leonhardtów wysoko oceniona zosta³a przez instytucje
pañstwowe i spo³eczne. Pan Stefan za d³ugoletni¹ pracê w cha-
rakterze Pañstwowego Inspektora Pracy a nastêpnie Dyrektora
Lubelskich Zak³adów Eternitu w Lublinie odznaczony zosta³
Z³otym Krzy¿em Zas³ugi oraz Honorow¹ Odznak¹ Zas³u¿ony
Dla Rozwoju Budownictwa i Spó³dzielczoœci Mieszkaniowej
oraz innymi odznaczeniami Natomiast Pani Krystyna za d³ugo-
letnie pe³nienie funkcji Dyrektora Szkó³ Podstawowych nr 18,
17 i 38 otrzyma³a dwukrotnie nagrodê Ministra Oœwiaty i Wy-
chowania, Medal Komisji Edukacji Narodowej, Zloty Krzy¿
Zas³ugi oraz zosta³a odznaczona orderem - Krzy¿em Kawaler-
Pan Stefan i Krystyna LEONHARDTOWIE œwiêtowali skim Orderu Odrodzenia Polski. Zosta³a tak¿e wyró¿niona
swoje 50-lecie wspólnej drogi ¿yciowej w gronie rodzinnym innymi odznaczeniami, w tym miêdzy innymi odznak¹ „Zas³u-
w 2007 r. Prosimy przyj¹æ garœæ informacji o ich wspólnej ¿ona dla Miasta Lublina”. Dziœ jako emeryci dalej s¹ obecni
drodze. Pan Stefan urodzi³ siê 5 paŸdziernika 1931 r. w Paw³o- w ¿yciu spo³ecznym ró¿nych œrodowisk.
wie jako pi¹ty syn Stanis³awa i Barbary z Legaszeweskich. Po
ukoñczeniu szko³y podstawowej i Gimnazjum Przemys³owego
w Rejowcu Fabrycznym kontynuowa³ naukê w Liceum Prze-
mys³u Cementowego w Sosnowcu. Nastêpnie otrzyma³ nakaz
pracy do Cementowni „Pokój” w Rejowcu Fabrycznym. Po za-
mieszkaniu w Lublinie pracowa³ w Zjednoczeniu Przemys³u
Materia³ów Budowlanych. W 1957 r. odby³ siê Jego œlub z Kry-
styn¹ Ga³k¹ - nauczycielk¹ z Turobina. Oboje ukoñczyli studia
magisterskie na UMCS. Pan Stefan na Wydziale Prawa i Admi-
nistracji, a Jego ma³¿onka na kierunku filologia polska. S¹
szczêœliwymi rodzicami dwójki dzieci: syna Roberta ur.
w 1958 r. i Renaty ur. w 1963 r. Dzieci równie¿ ukoñczy³y
studia magisterskie: syn prawo a córka filologiê germañsk¹.
Wraz z prac¹ zawodowo czynnie uczestniczyli w pracy spo³e-
cznej. Pan Stefan by³ ³awnikiem s¹dowym, mediatorem s¹do-
wym, Przewodnicz¹cym Rady Nadzorczej Spó³dzielni Mie-
szkaniowej „Oaza” w Lublinie. By³ inicjatorem powo³ania do
¿ycia Stowarzyszenia Przyjació³ Paw³owa, jego pierwszym
prezesem a tak¿e wspó³pomys³odawc¹ „G³osu Paw³owa”. Zo-
sta³ wyró¿niony tytu³em Honorowego Prezesa Stowarzyszenia
Przyjació³ Paw³owa. Pan Stefan ma prawo czuæ siê „dziedzi-

W dniu 24 stycznia 2009 roku w Gminnym Oœrodku Kultu- Pani Maria Patra ¿yczenia kierowa³a do wszystkich, aby
ry w Paw³owie odby³o siê spotkanie noworoczne cz³onków w Nowym 2009 Roku uda³o siê wiele osi¹gn¹æ a przede wszy-
i sympatyków PSL, które zorganizowa³a Prezes MG organi- stkim zdrowia, si³ do pokonywania codziennoœci, dobroci i ¿y-
zacji PSL w Rejowcu Fabrycznym - Maria Patra. czliwoœci od ludzi. Aby pokój serca zagoœci³ w rodzinach,
W spotkaniu uczestniczy³o 150 osób w tym Pan Pose³ RP a Bóg ogarn¹³ ka¿dego swoj¹ mi³oœci¹ i aby wszystkie sk³ada-
Edward Wojtas, Cz³onek Zarz¹du Rady Powiatu Longin Le- ne ¿yczenia spe³ni³y siê.
kan, w³adze gminy, Wójt Zdzis³aw Krupa oraz radni Maria Nastêpnie g³os zabra³ Pan Pose³ Edward Wojtas, który podziê-
Dudek, Marek Marczuk, Tomasz P¹gowski, Bogus³awa kowa³ za zaproszenie i mo¿liwoœæ spotkania siê z mieszkañ-
Rechul, Danuta WoŸniak, Stanis³aw Adamczuk. Przewodni- cami Gminy, z³o¿y³ wszystkim ¿yczenia.
cz¹cy Rad So³eckich Gminy, mieszkañcy miasta i gminy Wójt Gminy Zdzis³aw Krupa powiedzia³ o planach inwesty-
miêdzy innymi Zofia i Marian Rzepeccy w³aœciciele Zak³adu cyjnych w Gminie na rok 2009 i z³o¿y³ ¿yczenia noworoczne.
Bednarskiego „Paw³owianka”. Œrodowisko kombatanckie re- Przy piêknym œpiewie kolêd i pastora³ek w wykonaniu
prezentowa³ Pan Wincenty Kwiatkowski. Zespo³u „Radoœæ” podzieliliœmy siê op³atkiem i wzajemnie
Spotkanie uœwietni³ Zespó³ Œpiewaczy „Radoœæ” z Liszna wraz sk³adaliœmy ¿yczenia.
z kierownikiem Tadeuszem Kubackim, a goœcinnie wyst¹pi³ Bardzo dziêkujemy Pani Marii Patra i Zarz¹dowi Gminne-
zespó³ „Wrzos” z Sawina z repertuarem piosenki cygañskiej. mu PSL za mo¿liwoœæ uczestnictwa w tym piêknym spotkaniu.
Spotkanie odby³o siê w atmosferze serdecznoœci i mi³oœci we
wspólnocie ludzi dobrej woli. Halina Rzepecka
17

Prezentacje Paw³owskich rodzin na ³amach „G³osu Paw³owa” rozpoczynamy od najliczniejszej rodziny Darmochwa³ów:
Józefa i Antoniny, którzy w trudnych czasach dla spo³ecznoœci Paw³owskiej wychowywali 14 (czternaœcioro) dzieci (Kazimierz
ur. 1911, Walerian ur. 1912, Marianna ur. 1914, Rozalia ur. 1916, Marianna ur. 1918, Jan ur. 1919, Bronis³awa ur. 1921, Zofia
ur. 1923, Marian ur. 1925, Mieczys³aw ur. 1927, Walerian ur. 1928, Antoni ur. 1930, Krystyna ur. 1930 i Dominika ur. 1935 r.).
Pracowit¹ i wytrwa³¹ rodzinê los ciê¿ko doœwiadczy³, bowiem w wieku 2 lat zmar³a córka Marianna (w 1916 r.), w wieku 15 lat
zmar³ tragicznie syn Walerian (w 1927 r.), syn Marian (lat 14) i Antoni (lat 9) zginêli od niemieckiej bomby lotniczej w okolicach
gajówki w Paw³owie w dniu 12 wrzeœnia 1939 r. a trzeci syn Mieczys³aw zosta³ ciê¿ko ranny. Kolejny syn Kazimierz, ¿o³nierz
Wojska Polskiego, zosta³ zamordowany w 1940 r. w Katyniu.
JÓZEF DARMOCHA£ Ukraiñców i Rosjan. Ka¿dy potrzebuj¹cy spotka³ siê z ¿yczli-
woœci¹ gospodarzy, otrzymywa³ przys³owiow¹ kromkê chleba
syn £ukasza i Wiktorii ur. siê 28 czerwca a niekiedy i wsparcie w innej postaci.
1883 r. w Czêstoborowicach w rodzinie Po wyzwoleniu Paw³owa z okupanta hitlerowskiego i wkro-
ma³orolnego ch³opa. Dzieciñstwo spêdzi³ czeniu wojsk radzieckich, jesieni¹ 1944 r. ¿o³nierze NKWD
w domu rodzinnym anga¿owany do ciê¿- aresztowali Józefa Darmochwa³a i osadzili w che³mskim are-
kiej pracy na roli. Przez krótki okres uczêsz- szcie. Podczas przes³uchañ by³ indagowany o dowództwo AK
cza³ do szko³y powszechnej, prowadzonej Dobra znajomoœæ jêzyka rosyjskiego u³atwi³a przekonanie
w jêzyku rosyjskim. W 1903 r. zosta³ powo- oprawców o rzekomej nieznajomoœci AK-go œrodowiska. Po
³any do armii carskiej. Przez 4 lata odbywa³ kilkutygodniowym pobycie Józef Darmochwa³ opuœci³ areszt.
obowi¹zkow¹ s³u¿bê w jednostce piechoty Pracowity i skromny a jednoczeœnie dzielny paw³owski gajo-
w Moskwie. Tam te¿ kontynuowa³ naukê wy w momencie rozwi¹zywania struktur AK zosta³ mianowa-
i ukoñczy³ 4 oddzia³y szko³y rosyjskiej. W 1905 r. jego macie- ny na stopieñ plutonowego. Zmar³ 7 grudnia 1968 r. i zosta³ po-
rzysta jednostka bra³a udzia³ w wojnie rosyjsko-japoñskiej. chowany na cmentarzu parafialnym w Paw³owie.
Zmierzaj¹c z jednostk¹ w rejon dzia³añ wojennych dotar³ do
Cherbina ale szczêœliwie nie bra³ udzia³u w walkach. W miê- AN T O N I NA DAR M O C H WA£
dzyczasie zakoñczy³y siê dzia³ania wojenne. Po powrocie do
kraju rodzinnego pracowa³ na stanowisku gajowego w leœni- W aktach Archiwum Pañstwowego w Lub-
ctwach £opiennik i Paw³ów. Podczas I wojny œwiatowej zosta³ linie Oddzia³ w Che³mie znajduje siê wzru-
powo³any do armii rosyjskiej. Pozna³ wtedy wielu Polaków szaj¹cy w³asnorêczny list Antoniny Darmo-
podobnie jak i on wcielonych wbrew ich woli. Wraz z innymi chwa³ z d. £obodziñska c. Jana i Ewy z d.
zdezerterowa³ z armii, powróci³ w rodzinne strony i ukrywa³ Zawiœlak ur. 6 kwietnia 1891 r. w Siedli-
siê przed rosyjskimi ¿andarmami. Po odzyskaniu niepodleg³o- szczkach (¿ony Józefa) adresowany do Pre-
œci w 1918 r. powróci³ na stanowisko gajowego w Paw³owie, zydenta Rzeczypospolitej Polskiej, z pa-
pe³ni¹c je do czasu przejœcia na emeryturê. Pocz¹tkowo rodzi- Ÿdziernika 1947 r., bêd¹cy swoist¹ proœb¹
na Darmochwa³ów mieszka³a w „gajówce” na tzw. uroczysku o przyznanie odznaczenia dla matki liczne-
„Potereby” a nastêpnie w „gajówce” w Paw³owie Poczekajce. go potomstwa. Nieznane s¹ szczegó³y d³u-
W okresie II wojny œwiatowej Józef Darmochwa³ wi¹¿e siê giej procedury przyznania odznaczenia. Ostatecznie dopiero
z ruchem ludowym wchodz¹c w struktury tajnej organizacji w dniu 1 kwietnia 1950 r. postanowieniem Prezydenta Rzeczy-
wojskowej. Wspólnie z Dionizym Zduñczykiem i Hieroni- pospolitej Polskiej Antonina Darmochwa³ odznaczona zosta³a
mem S³awiñskim tworz¹ w Paw³owie tzw. gminn¹ Trójkê „Ro- Z£OTYM KRZY¯EM ZAS£UGI.
cha”. PóŸniej nale¿a³ do Placówki Armii Krajowej w Paw³o- To ONA Paw³owianka obarczona licznym potomstwem, dŸwi-
wie. Gajówka po³o¿ona w pewnym oddaleniu od uczêszcza- gaj¹ca niewyobra¿alny ciê¿ar codziennych trosk, pozosta³a
nych szlaków drogowych, w s¹siedztwie du¿ego kompleksu w pamiêci najbli¿szych jako najlepsza MATKA a tak¿e jako
leœnego, by³a doskona³ym miejscem kontaktowym ¿o³nierzy bardzo ¿yczliwa osoba - w pamiêci s¹siadów.
AK w gmin Rejowiec, Paw³ów i Siedliszcze. By³a ona miej- Stefan Kurczewicz
scem wielokrotnych spotkañ dowódców placówek AK, tam
rodzi³y siê pomys³y dzia³añ partyzanckich wobec okupanta.
Wreszcie okolice gajówki s³u¿y³y jako zaplecze magazynowe II czêœæ „Rodziny Darmochwa³ów” w nastêpnym numerze
broni i amunicji. Zacz¹tkiem arsena³u by³y dwa karabiny oraz „GP”
worek amunicji znalezionej, we wrzeœniu 1939 r., przez Józefa
Darmochwa³a i jego syna Waleriana w rejonie obozowiska Bibliografia:
lotniczej jednostki Wojska Polskiego, przemieszczaj¹cej siê
obok „gajówki” w kampanii wrzeœniowej. Ojciec wielokrotnie 1. Roman Gadzikowski: By nie uleg³o zapomnieniu …Z dzie-
anga¿owa³ swoich nieletnich synów Waleriana i Mariana jów kombatanctwa leœników Lubelszczyzny, Lublin 2002.
w charakterze goñców. Miêdzy innymi dostarczali rozkazy 2. Archiwum Pañstwowe w Lublinie Oddzia³ w Che³mie. Akta
Dowództwa AK Mieczys³awowi Zenowi, mieszkañcowi po- Gminy Paw³ów 1887 - 1954.
bliskiego Marynina, Dowódcy Placówki AK Gminy Siedli- 3. Biogram Józefa Darmochwa³a opracowany przez prawnu-
szcze. czkê Galus Katarzynê.
Gajówka Darmochwa³a by³a chwilowym azylem i cich¹ przy- 4. Wspomnienia syna Waleriana Darmochwa³a (w posiadaniu
stani¹, a tak¿e punktem aprowizacyjnym. Przez ni¹ przewinê³o autora).
siê wielu uciekinierów ró¿nej narodowoœci, w tym ¯ydów, 5. Tablica pami¹tkowa Oddzia³u PSL w Che³mie.
18
Z cyklu „Sylwetki Paw³owian”

JAN BIEGANOWSKI 1898 - 1992


Jan Bieganowski urodzi³ siê 24 stycznia wiejskiej. Po wojnie Kasê reaktywowano na
1898r. w Paw³owie, w rodzinie wykazywa³ krótko i prze-niesiono wraz z gmin¹ do Liszna.
du¿e Sylwestra i El¿biety z Kozickich jako Przez okres funkcjonowania Kasy w Paw³owie
szóste dziecko i jedyny syn. Jan Bieganowski by³ jej prezesem, pro-wadzi³
Rodzice mieli niewielkie gospodarstwo ksiêgowoœæ i da³ bezp³atnie pomie-szczenie we
rolne i ciê¿ko pracowali na utrzymanie w³asnym, nowym, niewykoñ-czonym,
rodziny. Syn Jan mia³ zaledwie 7 lat kiedy piêtrowym domu, który w latach 60-tych
zmar³ ojciec Sylwester, co znacznie pogor- wyw³aszczeniowo sprzedano na cele gminy
szy³o ich sytuacjê materialn¹. Ju¿ jako ch³opiec Paw³ów. W tym czasie zlikwidowano równie¿
zdolnoœci do nauki, du¿o czyta³, g³ównie sklep z powodu ci¹gle wzrastaj¹cych
wypo¿yczone ksi¹¿ki oraz dzienniki dla podatków i tzw. domiarów podatkowych.
zorientowania siê w sytuacji gospodarczej W okresie, kiedy w Polsce zak³adano ró¿ne
i politycznej kraju. W póŸniejszym czasie, spó³dzielnie mleczarskie, rolnicze itp., w Pa-
kiedy móg³ sobie na to pozwoliæ, kupowa³ w³owie równie¿ zorganizowano siê i za³o¿ono
ksi¹¿ki, które w przysz³oœci wzbogaci³y miejscow¹ bibliotekê. Spó³dzielniê Bednarsko-Garncarsk¹, w której Jan
WyraŸnie, ³adnie i kaligraficznie pisa³ po polsku i po rosyjsku, Bieganowski jako jeden z za³o¿ycieli by³ jej g³ównym
to doceni³ ksi¹dz proboszcz i zatrudni³ go do prowadzenia ksiêgowym. Spó³dzielnia rozwi-ja³a siê, dawa³a du¿e zyski i
ksi¹g parafialnych. pracê niemal ca³ej spo³ecznoœci Paw³owa, a w konsekwencji
W wieku lat 17, wspólnie ze swoim szwagrem Paw³em dostatnie ¿ycie na emeryturze. Za swoj¹ pracê otrzyma³ od
Latkowskim, doskona³ym bednarzem i zarazem stolarzem, Spó³dzielni dyplom uznania.
w miejscu spalonego podczas I wojny œwiatowej rodzinnego Podczas II-giej wojny œwiatowej Jan Bieganowski od
domu wybudowa³ nowy dom, który stoi do dnia dzisiejszego. 06.01.1941r. by³ cz³onkiem Armii Krajowej - Placówka
Czêœæ domu wynajêto Spó³dzielni Spo¿ywców na za³o¿enie w Paw³owie. Równoczeœnie zaprzysiê¿ono ¿onê, która pe³ni³a
sklepu, w którym Jan zosta³ zatrudniony jako ekspedient. Tutaj funkcjê ³¹czniczki, a póŸniej i córkê Stefaniê, jako sani-
nauczy³ siê prowadzenia ksi¹g rachunkowych i handlu, co tariuszkê. Ca³¹ wojnê wspomagali partyzantów ¿ywnoœci¹
umo¿liwi³o mu za³o¿enie w³asnego sklepu spo¿ywczego i odzie¿¹. Czêsto partyzanci przychodzili do ich domu na kola-
z w³asn¹ masarni¹. W 1923 r. o¿eni³ siê z Zuzann¹ cjê, a wtedy 10-letnia córka Jasia sta³a na czatach bo wiadomo
Przychodzk¹, córk¹ Micha³a i Zofii z Klinów, mieli 4 córki. co sta³oby siê w razie wpadki.
Mimo licznych obowi¹zków w gospodarce i sklepie, Po wojnie Jan Bieganowski pracowa³ w gminie w licznych
anga¿owa³ siê spo³ecznie w pracê wsi i gminy. Wielokrotnie komisjach: by³ przewodnicz¹cym Komisji Mieszkaniowej,
by³ wybierany na cz³onka Rady Gminnej. W 1927r. zosta³ Komisarzem Spisowym do rejestru szkód wojennych na
wójtem gminy Paw³ów. Funkcjê tê pe³ni³ do 1933 r. Za jego terenie gminy Paw³ów, a w 1944r. zosta³ przewodnicz¹cym
kadencji przeprowadzono szereg inwestycji. Wybudowano Komisji Rolnej dla za³atwiania wszystkich spraw dotycz¹cych
szko³ê powszechn¹ 7-klasow¹, drogê do Marynina, ³¹cz¹c¹ tej reformy.
Paw³ów z szos¹ Che³m - Lublin, drogê do Krasnego Jan Bieganowski ceni³ naukê, posiada³ du¿¹ wiedzê ogóln¹
u³atwiaj¹c¹ dzieciom dotarcie do szko³y w Paw³owie. Prace i fachow¹ g³ównie w zakresie ksiêgowoœci dzieki odbytym
spo³eczne tzw. szarwarki znacznie obni¿a³y koszty podjêtych kursom i samodokszta³caniu. Oboje z ¿on¹ byli g³êboko
inwestycji. By³ cz³owiekiem skromnym, bardzo pracowitym. wierz¹cymi ludŸmi i wychowali córki w wierze katolickiej.
Nie pali³, nie pi³. Ka¿dy obywatel gminy o ka¿dej porze móg³ Pragnêli daæ swoim dzieciom mo¿liwoœæ zdobycia wykszta³-
zg³osiæ siê do wójta o pomoc i radê, któr¹ zawsze otrzymywa³. cenia i to spe³ni³o siê dziêki ich poœwiêceniu i ciê¿kiej pracy.
Ludzie z okolicznych wsi, jak Liszno, Stajne, Borowica Córka Stefania, dr chemii, ca³y czas pracowa³a w szkolnictwie.
nale¿¹cych do gminy najchêtniej za³atwiali swoje sprawy w Maria Lucyna i Zofia Alicja by³y pracownikami naukowymi
niedzielê, przy okazji przyjœcia do koœcio³a. Wówczas petenci Akademii Medycznej w Lublinie. Obie odesz³y na emeryturê
przychodzili do domu wójta, który nawet w dni œwi¹teczne nie z tytu³em naukowym profesora. Zofia by³a kierownikiem
mia³ czasu dla rodziny. Jako cz³owiek uczciwy, ceni³ u innych Zak³adu Radiologii Dzieciêcej, a Maria pracowa³a w teore-
uczciwoœæ, a jako demokrata uwa¿a³, ¿e wszyscy ludzie s¹ tycznym Zak³adzie Chemii Nieorganicznej. Najm³odsza córka
równi wobec prawa. Janina ukoñczy³a Politechnikê Warszawsk¹ jako mgr in¿ynier,
Po zakoñczeniu pracy w gminie namówi³ niektórych oby- by³a pracownikiem Ministerstwa Ochrony Œrodowiska.
wateli Paw³owa do za³o¿enia oszczêdnoœciowo po¿yczkowej Jan Bieganowski zmar³ 1 grudnia 1992 roku w Lublinie
Kasy Stefczyka, która s³u¿y³a pomoc¹ materialn¹ ludnoœci gdzie zosta³ pochowany na cmentarzu przy ul. Lipowej.

Zofia Alicja Bieganowska-Klamut


19

Jako „sta³y i obowi¹zkowy” czytelnik naszego - G³osu Paw³owa - - Wanarski Stanis³aw - dzia³acz samorz¹dowy zaanga¿owany
chcia³bym podzieliæ siê moimi przemyœleniami id¹cymi w kierunku w podziemn¹ dzia³alnoœæ partyzanck¹ - dowódca oddzia³u AK -
uatrakcyjnienia naszego czasopisma, a ma to zwi¹zek z otrzymaniem Placówka Paw³ów, kawaler krzy¿a Virttuti Militari
dotacji gminnej, która finansowo mo¿e zabezpieczyæ nam regularne - Rzepecka - Maciejewska Kazimiera - sanitariuszka i ³¹czniczka
wydawanie organu informacyjnego SPP przez d³u¿szy okres czasu . placówki AK - Paw³ów, uhonorowana tytu³em weterana walk
Dlatego widzê koniecznoœæ i wnioskujê pod rozwagê Zespo³owi Re- o Wolnoœæ i Niepodleg³oœæ Ojczyzny
dakcyjnemu poczynienia pewnych zmian w wewnêtrznym uk³adzie To tylko kilkanaœcie nazwisk osób najbardziej zas³u¿onych, których
czasopisma przez wprowadzenie (pocz¹wszy od najbli¿szego numeru) dzia³alnoœæ na rzecz paw³owskiej spo³ecznoœci zosta³a potwierdzona,
sta³ych dzia³ów tematycznych (rubryk) w których treœæ by³aby bar- ale my regionaliœci musimy promowaæ dalszych dla zachowania pozy-
dziej zwi¹zana z charakterem statutowej jak i bie¿¹cej dzia³alnoœci tywnej pamiêci.
n/Stowarzyszenia. Z powa¿aniem
A dotyczyæ by to mog³o takich dzia³ów: Stefan Leonhardt - Lewandowski
- Z KARTY ¯A£OBNEJ (gdzie przedstawiane by³yby dane o zgonach
osób zwi¹zanych z Paw³owem lub dzia³alnoœci¹ SPP wraz z re- Bezradnoœæ w Paw³owie
dakcyjnym komentarzem).
- Z HISTORII PAW£OWA (przed stawiaj¹ce wybrane tematycznie Mieszkañcy Paw³owa zdecydowali siê w roku 1997 r. na budowê
opisy zdarzeñ i dziejów naszego miasta na przestrzeni jego istnie- sieci kanalizacji sanitarnej. W roku nastêpnym rozpoczêto starania
nia). o zabezpieczenie œrodków finansowych na sporz¹dzenie projektu
- KARTA ZAS£U¯ONYCH (przedstawiaj¹ca osoby - najczêœciej ju¿ technicznego sieci kanalizacji sanitarnej wraz z przy³¹czami
nie¿yj¹ce - które swoja ¿yciow¹ postaw¹, dzia³alnoœci¹ i przywi¹- w Paw³owie. Œrodki finansowe na sporz¹dzenie projektu zosta³y
zaniem do Paw³owa w pe³ni zas³uguj¹ na upamiêtnienie ich sylwe- zabezpieczone w bud¿ecie na 1999 r.. Projekt zosta³ opracowany we
tek wœród dzisiejszej paw³owskiej spo³ecznoœci). wrzeœniu 1999 r. przez Biuro Projektów „Atmos” w Lublinie. Po
W latach 80 ubieg³ego 100-lecia, kiedy poszukiwa³em po archiwach, szczegó³owych konsultacjach spo³ecznych i dope³nieniu wszelkich
bibliotekach i innych Ÿród³ach, materia³ów koniecznych do opraco- formalnoœci Urz¹d Gminy w Rejowcu Fabrycznym 14 lipca 2000 r.
wania i napisania historii Paw³owa, spotyka³em siê z ludŸmi, których otrzyma³ decyzjê nr BGP. 7351/8/2000 zatwierdzaj¹c¹ projekt
posiadana wiedza dotycz¹ca Paw³owa (czêsto przekazywana pokole- budowlany i wydaj¹cy pozwolenie na budowê.W 2001 r. UG og³osi³
niowo) stanowi³a dla mnie najbardziej ¿ywe Ÿród³o poszukiwanych przetarg na wykonawcê w/w inwestycji, który wygra³o Wojewódzkie
informacji . Przedsiêbiorstwo Budownictwa In¿ynieryjnego w Che³mie i rozpo-
To z nich w³aœnie, najczêœciej wy³ania³y siê sylwetki osób dzia³aj¹cych czê³o transport kontenerów na plac budowy. Prace budowlane nie
na rzecz paw³owskiego œrodowiska. Natomiast dane znajdowane dosz³y do skutku. Inwestycja mia³a byæ wspó³finansowana przez
w archiwach by³y tylko ich formalnym uzupe³nieniem. Dzisiaj, kiedy Agencjê Rynku Rolnego, tzn. koszt budowy oczyszczalni œcieków
ju¿ wiemy wiele o tych ludziach, nam regionalistom, moralny obowi¹- pokry³a by agencja, natomiast samorz¹d wraz z mieszkañcami sfinan-
zek nakazuje, aby ich promowaæ i przedstawiaæ jako pozytywne wzory sowa³by tylko sieæ kanalizacji sanitarnej. Nowe mo¿liwoœci da³y unij-
do naœladowania - naszej dzisiejszej m³odzie¿y. Dlatego siêgaj¹c do ne fundusze przedakcesyjne, a póŸniej cz³onkowstwo Polski w Unii
mojego osobistego archiwum chce zasugerowaæ Zespo³owi Redakcyj- Europejskiej stworzy³o korzystne warunki pozyskiwania œrodków
nemu, aby wybrane przeze mnie osoby po opracowaniu ich charakte- inwestycyjnych dla operatywnych grup inicjatywnych. Byliœmy jedn¹
rystyk przeznaczyæ do promowania w naszej gazecie. z pierwszych miejscowoœci w powiecie, która posiada³a opracowany
A s¹ to nastêpuj¹ce osoby: projekt w tamtym czasie, a mo¿emy byæ ostatni w jego realizacji.
- Domañski Józef - lekarz - dzia³acz spo³eczny, za³o¿yciel komórki Nale¿y postawiæ pytanie, co spowodowa³o zapaœæ inwestycyjn¹.
Polskiej Partii Socjalistycznej w Paw³owie Byæ mo¿e nadmierne obci¹¿enie wydatków bud¿etowych nast¹pi³o
- ks. Wójcikowski Antoni proboszcz Parafii Paw³ów w latach 1907- z powodu uchwalenia sobie przez radnych miesiêcznych rycza³tów?
1918, inicjator i budowniczy 1 koœcio³a murowanego w Paw³owie Najwy¿szy czas podj¹æ realizacjê w/w budowy, bo warunki pozyskiwa-
- ks. Szczepañski Adam - wikariusz Parafii w Paw³owie w latach nia œrodków bêd¹ coraz trudniejsze. Miejscowoœæ bez takiej infrastru-
okupacji hitlerowskiej i po wyzwoleniu, zaanga¿owany w dzia³a- ktury jak¹, jest kanalizacja sanitarna wraz z oczyszczalni¹ œcieków,
lnoœæ podziemna - kapelan placówki AK - Paw³ów nie ma ¿adnych szans rozwoju. Zwracamy siê do Rady Gminy i Wójta
- ks. Szafran Zygmunt - proboszcz Parafii Paw³ów - kreator ¿ycia Urzêdu Gminy aby zapis w planie inwestycyjnym na rok 2009 nie by³
rodzinnego - odnowiciel koœcio³a w Paw³owie nic nie znacz¹cym, powtarzaj¹cym siê pustym has³em.
- Kochmañski Antoni - nauczyciel i kierownik Szko³y Powszechnej
w Paw³owie - dzia³acz samorz¹dowy, honorowy obywatel Paw³o- Marian Klin
wa, za³o¿yciel Ochotniczej Stra¿y Po¿arnej, Prezes Zwi¹zku Strze-
leckiego - Oddzia³ Paw³ów
- Cha³asiñska-Œlusarz Maria - nauczycielka, organizatorka ¿ycia Po zapoznaniu siê z treœci¹ listu Pana Mariana Klina w sprawie
spo³ecznego w Paw³owie budowy oczyszczalni œcieków i kanalizacji w miejscowoœci Paw³ów
- Jañczuk W³adys³aw - nauczyciel muzyki, wspania³y pedagog - za- i Krasne w latach 2000-2001 z przykroœci¹ muszê stwierdziæ, ¿e wy-
anga¿owany w dzia³alnoœæ podziemn¹ - dowódca oddzia³u AK - cofanie siê Gminy z tej inwestycji w tym okresie by³o spowodowane
placówka Paw³ów stanowiskiem Zarz¹du Spó³dzielni Mieszkaniowej Krasne wyklucza-
- Garbaczewska Wanda - nauczycielka zaanga¿owana w rozwój kul- j¹ce wspóln¹ inwestycjê (Zarz¹d forsowa³ modernizacjê oczyszczalni
tury wœród paw³owskiej m³odzie¿y - wspólnie z mê¿em Bogus³awem w miejscowoœci Krasne). Na skutek tego stanowiska Agencja Nieru-
(organist¹) tworzy³a ¿ycie teatralne Paw³owa chomoœci Rolnych w Lublinie wycofa³a siê z finansowania oczy-
- Kêdzierawski Adam - nauczyciel Szko³y Podstawowej Paw³owie, szczalni wspólnej dla miejscowoœci Krasne i Paw³ów. W 2002 r. do-
zaanga¿owany w rozwój ¿ycia sportowego paw³owskiej m³odzie¿y sz³o do modernizacji wspomnianej oczyszczalni w miejscowoœci
- S³awiñski Heronim - nauczyciel i kierownik Szko³y Powszechnej Krasne ze œrodków Agencji Nieruchomoœci Rolnej i nieodp³atnego
w Paw³owie zaraz po I-szej wojnie œwiatowej, póŸniej dzia³acz sa- przekazania Gminie.W ubieg³ym roku ze œrodków bud¿etu Gminy
morz¹dowy i kredytu Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Œrodowiska zbudowa-
- Bieganowski Jan - dzia³acz spo³eczny, za³o¿yciel i organizator no brakuj¹c¹ sieæ kanalizacyjn¹ w Krasnem. W bud¿ecie Gminy na
Kasy Stefczyka w Paw³owie, wójt gminy Paw³ów bie¿¹cy rok wydzielono 330 000 z³ na budowê oczyszczalni œcieków
- Ciechomska Maria - artystka ludowa (malarstwo, haft artystyczny) i kanalizacji w Paw³owie z terminem realizacji 2009-2010 r. Rozpo-
ponadto wieloletnia solistka chóru parafialnego w Paw³owie czêcie inwestycji przewiduje siê w po³owie 2009 r. po zg³oszeniu tej
(sopran) inwestycji do dofinansowania w ramach funduszy pomocowych na
- S³awiñski Wiktor - dzia³acz samorz¹dowy w³adz gminy Paw³ów - lata 2007-2013 (Program Rozwoju Obszarów Wiejskich).
wieloletni solista chóru parafialnego (baryton)
- S³awiñski Ludwik - dzia³acz samorz¹dowy gminy Paw³ów, wielo- Zdzis³aw Krupa
letni wójt gminy Wójt Gminy Rejowiec Fabryczny
20

Pierwsze Egzekucja 1943

1. jak dni tygodnia


Krokusy spisane na kartce
(kalendarz oprawcy)
krokusy s¹ jak pierwsze spojrzenia krople krwi zamieniono w atrament
kul¹ce siê przy niewielkim szeleœcie
by³o ich szeœciu i ona
jak wystrza³y nadziei kiedy jeszcze matka trojga dzieci
o tym niewiedz¹ i boj¹ siê strasznie (szczegó³ bez znaczenia)

jest w nich widzia³ ranek


trochê ze mnie widzia³a noc
troczê z ciebie co znaczy lista

wahania temperatur i on
¿ycie ugina siê przed œmierci¹
2. jak lilia pod ciê¿arem rosy
Sasanki jak zamykaj¹ce siê oczy stokrotki
pod zdradzieckim cieniem
sasanki niczym p³ozy kiedy zje¿d¿aj¹
ze stoku ku czarnej grudzie w dolinê roztopu wydrzeæ naturze prawa do ¿ycia
wierc¹ siê na pó³ zimowe na pó³ wiosenne nauczyæ cz³owieka cz³owieczeñstwa
niepewne siebie
d³oni¹ uniós³ rosê
sasanki ustalaj¹ nowe spojrzenia serce odda³ drugiej po³owie
w przemiany ³¹cza swoje kwiatostany i pad³ z innymi
na progu... pod murem siedliskiego cmentarza
w poszumie strza³ów
jeszcze zêbami zgrzytaj¹
¿yletki ostrz¹ a tyle wzruszeñ a ona pisa³a listy...
na rzêsie w ostatnim ofiarowa³a siebie
Wiersz „Egzekucja 1943” pochodzi z tomiku poetyckiego
3. Danuty Agnieszki Kurczewicz „Iluminacje jesieni”
Magnolia przygotowywanego do druku przez Wydawnictwo „Tawa”

G³os Paw³owa
Magnolia ile wytwornoœci cacka rokoko Redaguje Zespó³ w sk³adzie:
w ka¿dym calu barwy – b³ysk kandelabrów Przewodnicz¹cy:
Stanis³aw Lipiñski
p³atek po p³atku – chucha w spojrzenie oraz cz³onkowie:
Lucyna Lipiñska, Danuta Kurczewicz, Andrzej Kosz i Stefan Kurczewicz
ca³uje pierwsze rozchylenie chmuro-warg Korespondencjê oraz artyku³y do czasopisma prosimy kierowaæ na adres:
Andrzej Kosz - Gminny Oœrodek Kultury,
22-172 Paw³ów, tel. 082 566 46 03
spódniczka do kolan motyle zaprasza Adres email: gokpawlow@op.pl
Strona: www.pawlow.coolpage.biz
(œpi¹ na boku pod zastyg³¹ traw¹ ) po plecach Redakcja nie bierze odpowiedzialnoœci za pogl¹dy wyra¿one przez autorów artyku³ów.
Nak³ad: 300 egzemplarzy
dreszcz maluje pejza¿ nowego wstawania Redakcja i Zarz¹d Stowarzyszenia Przyjació³ Paw³owa sk³ada serdeczne podziêkowanie
odchodzenia od ... Wschodniemu Centrum Poligraficznemu „Korzan”
za wsparcie wydania „G³osu Paw³owa” nr 7
wejœcia w ornament zakwitu wczesno-wiosennego Sk³ad i druk:
Wschodnie Centrum Poligraficzne „Korzan”
by siê rozpyliæ kwiatostanem mi³oœci 22-100 Che³m, ul. Szkolna 16, tel. 082 564 00 55, e-mail: wcpkorzan@poczta.fm
Na winiecie zdjêcie beczek z kolekcji wyrobów
Przedsiêbiorstwa Bednarskiego „Paw³owianka” Zofii i Mariana Rzepeckich
Danuta A. Kurczewicz

You might also like