Download as docx, pdf, or txt
Download as docx, pdf, or txt
You are on page 1of 3

ROZDZIAŁ PIĄTY

PODSUMOWANIE MYŚLI PLATOŃSKIEJ

<<Mit jaskini» jako symbol


wszystkich podstawowych składników myśli Platona

W centrum Państwa (VII, 514 a - 517 a) znajduje się sławny mit Platoński, zwany «mitem jaskini». Mit ten
postrzegano jako symbol metafizyki, gnozeologii i dialektyki Platońskiej, a także Platońskiej etyki i
mistycznej drogi ku górze. W rzeczywistości symbolizuje on to wszystko, a także Platońską politykę.
Obecnie jesteśmy w stanie od- kryć także, przedstawione w sposób poetycki, wyraźne aluzje o charak-
terze protologicznym. Jest to mit, który wyraża całego Platona, i dlate- go nim kończymy omówienie i
interpretację jego myśli.
Wyobraźmy sobie ludzi żyjących w podziemnym pomieszczeniu, w pieczarze, która na całej długości ma
wejście otwarte na światło i stromy stok prowadzący do wejścia. Wyobraźmy sobie także, że miesz-
kańcy tej jaskini mają nogi i szyje przykute w ten sposób, iż nie mogą się odwracać, a więc mogą
patrzeć wyłącznie w kierunku wnętrza jas- kini. Wyobraźmy sobie dalej, że zaraz za wejściem do
jaskini znajduje się murek wysokości człowieka i że za nim (a więc całkowicie zakryci przez murek)
poruszają się ludzie niosący na ramionach posągi i przed- mioty wykonane z kamienia, z drewna i innych
materiałów, przedsta- wiające wszystkie rodzaje istniejących rzeczy. Wyobraźmy sobie je- szcze, że za
tymi ludźmi płonie wielki ogień, a w górze świeci słońce. Wyobraźmy sobie wreszcie, że w pieczarze
odbija się echo: ludzie, któ- rzy przechodzą za murem, rozmawiają ze sobą, tak że wnętrze jaskini
odbija ich głosy zwielokrotnione na skutek echa.
Otóż gdyby tak było, wówczas owi więźniowie nie mogliby widzieć nic innego, jak tylko cienie rzucane na
ścianę jaskini przez posążki, i słyszeliby tylko echo głosów. Ponieważ jednak nigdy nie widzieli ni-
C

PODSUMOWANIE MYŚLI PLATOŃSKIEJ


219

czego innego, byliby przekonani, że te cienie są jedyną prawdziwą rze- czywistością, i sądziliby także, iż
głosy odbite przez echo są głosami wydawanymi przez owe cienie. Załóżmy teraz, że jeden z tych więźniów
zdołałby się z trudem uwolnić z kajdan. Z trudem by się przyzwyczaił do oglądania tego, co pojawiłoby mu
się przed oczyma. A gdyby się już przyzwyczaił, zobaczyłby, że ponad murem poruszają się statuetki, i
zrozumiał, że są one o wiele prawdziwsze od rzeczy, które oglądał przedtem, a które obecnie ukazują się mu jako
cienie. Przyjmijmy, że ktoś wyciągnąłby naszego więźnia z jaskini i postawił z drugiej strony muru.
Najpierw zostałby on oślepióny przez silne światło, a następnie, gdyby się już do niego przyzwyczaił,
nauczyłby się oglądać same rzeczy - na początku w rzucanych przez nie cieniach i w ich odbiciach w wo- dzie,
potem widziałby je w nich samych, a wreszcie ujrzałby słońce i zrozumiał, że tylko to jest prawdziwa
rzeczywistość i że słońce jest przyczyną wszystkich innych rzeczy.
Co dokładnie symbolizuje ten «<mit jaskini»?
a) Przede wszystkim symbolizuje różne stopnie ontologiczne rzeczy- wistości, to znaczy poziomy bytu
zmysłowego i ponadzmysłowego oraz ich podpodziały: cieniami w jaskini są czysto zmysłowe pozory
rzeczy, a posągi i inne wytworzone przedmioty symbolizują wszystkie rzeczy zmysłowe, mur zaś
przedstawia przegrodę, która oddziela rzeczy zmy- słowe od ponadzmysłowych. Znajdujące się poza
murem rzeczy praw- dziwe i gwiazdy oznaczają rzeczywistość w jej prawdziwym bycie, to znaczy idee;
słońce symbolizuje ideę Dobra. Co wyrażają cienie i odbite obrazy rzeczy prawdziwych, które jako
pierwsze zobaczy więzień, gdy znajdzie się poza murem? Należy podkreślić, że bezpośrednio rzucany-
mi cieniami i obrazami odbitymi w wodzie poza jaskinią i z drugiej strony muru są cienie i obrazy
prawdziwej rzeczywistości wytworzonej przez światło słońca. Są więc one czymś zupełnie różnym
od cieni, które więźniowie oglądają na przeciwległej ścianie jaskini i które – inaczej niż tamte – są
rzucane przez statuy i rozmaite wytworzone przedmioty dzięki światłu ognia. Innymi słowy, stoją
one naprawdę «pośrodku» między ideami a odtwarzającymi je rzeczami i dlatego bardzo dobrze wyrażają «byty
pośrednie», które – jak dobrze wiemy – są właśnie on- tologicznie «pośrednie». Ciała niebieskie zaś i
gwiazdy, które wyraźnie są umieszczone ponad poszczególnymi rzeczami prawdziwymi, symbo- lizują idee
najwyższe. Tak więc rzeczy realne symbolizują poszczególne idee gatunków, ciała niebieskie i gwiazdy –
metaidee i liczby idealne, a słońce oznacza ideę Dobra-Jedna.
b) Po drugie, mit symbolizuje płaszczyzny poznania oraz ich różne poziomy i rozmaite stopnie.
Oglądanie cieni w jaskini symbolizuje ei- kasía, czyli wyobraźnię, a oglądanie wytworzonych
przedmiotów – pís-
220
PLATON

tis, czyli wiarę. Przejście od oglądania posągów do oglądania odpowia- dających im przedmiotów
prawdziwych, które dokonuje się najpierw za pośrednictwem ich odbić i obrazów, a więc bytów
matematycznych, oznacza diánoia, czyli poznanie pośrednie czy pośredniczące, struktu- ralnie
związane z naukami matematycznymi. Ogląd wyższy, który za- czyna się od postrzegania bytów
realnych, a który poprzez ogląd gwiazd, ciał niebieskich i księżyca nocą dochodzi do oglądania słońca i
pełnego światła dnia, symbolizuje wielki szlak dialektyki i jego istotne etapy, czyli przechodzenie od
idei do idei i dotarcie aż do idei najwyż- szych, a od nich do samej idei Dobra, Zasady Wszystkiego.
c) Po trzecie, mit jaskini wyraża także aspekt ascetyczny, mistyczny i teologiczny platonizmu.
Życie w jaskini symbolizuje życie w wymiarze zmysłów i tego co zmysłowe, a życie w czystym
świetle – życie w wy- miarze ducha. Wyzwolenie z kajdan i «nawrócenie», czyli odwrócenie twarzy od
cieni do światła, przedstawia zwrot od tego co zmysłowe do tego co inteligibilne. Wreszcie najwyższy ogląd
słońca i światła w nim samym symbolizuje ogląd Dobra, a więc poznanie i radosne kosztowa- nie
Jednego i najwyższej Miary wszystkiego, a zatem tego co bez- względnie boskie, oraz wynikającą z tego
decyzję, by wzorować się na nim we wszystkich dziedzinach życia. Warto szczególnie zwrócić uwagę
na to, że Platon ukazuje wyzwolenie od oglądu cieni i zwrot ku światłu jako «obrócenie szyi», które
wykonuje uwięziony w jaskini właśnie po to, by móc skierować spojrzenie ku światłu. Ten emblematyczny
obraz obracania głowy w przeciwną stronę zostaje podjęty i rozwinięty nieco dalej i określony jako
«nawrócenie» (periagoghé) duszy od stawania się do bytu, będące niezbędnym warunkiem
osiągnięcia oglądu bytu w jego największym blasku, a więc Dobra, które jest Zasadą Wszystkiego. Tę
metaforę «nawrócenia» podjęli chrześcijanie i rozwinęli ją w kierunku religijnym; dokonali tego pierwsi
platonicy chrześcijańscy. Jednakże religijne i ascetyczne (oczywiście w rozumieniu helleńskim)
znaczenie jest już w znacznym stopniu obecne u Platona, a «nawrócić się», w ogól- nym
sensie «odwrócenia się» duszy od iluzji do prawdy, z tym wszyst- kim, co z tego wynika, już u Platona
staje się naprawdę emblematycz- ne, jak tego dowodzi w niezwykły sposób właśnie mit jaskini (por.
Pań- stwo, VII, 515 c – 518 d).
d) Mit jaskini wyraża także specyficznie Platońską koncepcję poli- tyki. Platon bowiem mówi także o
«powrocie» do jaskini tego, kto uwolnił się z kajdan, o powrocie w celu uwolnienia z kajdan tych,
wraz z którymi był on przedtem niewolnikiem. Ten «powrót» jest niewątpli- wie powrotem filozofa-
polityka. Gdyby szedł on tylko za własnym pragnieniem, pozostałby przy kontemplacji prawdy. On
jednak prze- zwycięża swoje pragnienie i wraca do jaskini, by wybawić także innych
PODSUMOWANIE MYŚLI PLATOŃSKIEJ
221

(według Platona, prawdziwy polityk nie lubi rządzenia i władzy, ale wykorzystuje je w służbie państwu,
dla urzeczywistnienia dobra). Co jednak może się przytrafić temu, kto ponownie schodzi do jaskini?
Przechodząc ze światła do cienia, niczego nie widzi, dopóki nie przy- zwyczai się do ciemności. Będzie się
męczył, przyzwyczajając się na nowo do dawnych zwyczajów współmieszkańców jaskini, narazi się na
ryzyko, że go nie zrozumieją i uznają za szaleńca, a wzbudzając głęboką odrazę, może nawet w końcu
zostać przez nich zabity. Jest to na pewno aluzja do Sokratesa, ale osąd ten wychodzi niewątpliwie
daleko poza wypadek Sokratesa. Platon chce powiedzieć: Biada temu, kto odsłania iluzje, którymi ludzie się
otaczają. Nie tolerują oni prawd, które burzą ich wygodne sposoby życia, oparte na pozorach i na naj- bardziej
przemijającej części bytu, i boją się tych prawd, które odwołują się do całości bytu i do tego co wieczne. Kto
przynosi im przesłanie prawdy pod względem ontologicznym rewolucyjnej, ten może zostać zabity, jak
gdyby był szarlatanem! To właśnie przydarzyło się Sokra- tesowi, «jedynemu prawdziwemu
politykowi» Grecji – jak go nazywa Platon. Tak było i będzie, albo będzie mogło być z każdym, kto
okaże się <<politykiem>> w tym najgłębszym wymiarze.

You might also like