Laski pewnego jesiennego, listopadowego wieczora 2021r

Drogi Wojciechu
Na początku mojego listu chciałbym powiedzieć 2 rzeczy ,pierwsza jest taka,że cię
pozdrawiam natomiast 2 jest taka,że ten list powstał w celach humorystycznych,więc jak będziesz
czytał na całą klasę masz to przeczytać,ale dobra przejdzmy do rzeczy. Kochany Wojtusiu za bardzo
nie wiem co pisać,ale jesteś na pewno bardzo optymistyczną osobą,zawsze się uśmiechasz i chętnie
pomagasz innym. Myślę,że jesteś jedną z najbardziej radosnych osób w klasie. Twoje pytania na
matematyce to cudo, i bez nich matematyka nie jest taka sama. Nigdy w życiu nie spotkałem osoby
o takim charakterze jak twój. Chociaż mamy wiele wspólnego przynajmiej tak myśle ,oboje lubimy
skoki i piłkę nożną. Chociaż ty wolisz Barcelone a ja Real Madryt, ale i tak oboje wiemy,że
najlepszy jest Lewandowski i Bayern . Lubię w tobie twój sposób,życia,że nigdy się niczym nie
przejmujesz i nie martwisz. Twoje teksty jak np. „3 w liceum to dobra ocena”, „Ale kto pytał” „Ale
to ty dzwonisz” czy twoje rozkiminy na lekcjach zawsze poprawiają mi humor. Na koniec
chciałbym życzyć Ci Wesołych Świąt i to żebyś pozostał taki jaki jesteś.
Pozdrawiam z rodziną,kotem,chomikiem i psem.

P.S Złota piłka była ustawiona, Lewy za rok wygra POLSKA GUROM. Na dole jakby w załączniku
zostawiam ci piękny rysunek,który za kilka lat będzie warty miliony.