Professional Documents
Culture Documents
Spis Rzeczy 1892
Spis Rzeczy 1892
DLA KOBIET
OBEJMUJĄCE:
oraz
TOM XXVIII
WARSZAWA.
Nakładem MICHAŁA GLUCKSSKRGA księgarza,
ulica Włodzimierska Nr 4 (nowy).
1892,
P,03B0JIEH0 UEÏÏ3YP0H).
ßapmaBa, 17 Ęeuaópa 1892 roua.
A. Część literacka.
Artykuły o wychowaniu moralnem, życiu Stronica Stronica
społecznem i rodzinnem. Powieści i utwory dramatyczne. Gabler Hedda sztuka H. Ibsena . . . 396
Stronica Koniec Sodomy sztuka H. Sudermaua . . 38
Cel życia pojęty w wychowaniu p. M. II- Dnie dorocznych uroczystości rodzinnych Lwice ubogie p. Augiera.......................291
nicką............................................... 33, 57 p. M- Dubieckiego ... 386. 397. 407 Maggi Andrea w roli króla Leara, Keana,
Dziecko i rodzina............................... 372, 380 Jeremi nowella............................... 102, 110 Ludwika XI................................... 156
Dzieci w Szwecyi przez Helenę Kuczal- Manijak charakterystyka p. Hel. Cajsynger 302, Maggi W roli Otella.................................166
ską......................................................... 89 306, 318, 325, 333 Maggi w roli Hamleta............................ 173
Emancypacya kobiety..................... 129, 139 Mgła powieść M. Gawalewicza 315, 322, 330, Optymiści sztuka Hr. Rzewuskiego . . 268
Hartowanie sił p. M. Ilnicką.....................201 339, 347, 353, 361, 370, 378, 389, 394, 404. Protekcya dam p. Przybylskiego . . . 196
Idea w wychowaniu.......................... 107, 115 Niewolnica powieść B. Grabowskiego 4, 12, 19, Stryj sam komedya W. Sardou.... 253
Kobieta w wieku XX studyum Jul. Simo 28, 36, 42, 51, 58, 69 Te panny komedya Praga....................... 396
na i Gust. Simona streścił Alfred Pomyłka Ewuni szkic powieściowy p. W. Z mego albumu M. Gawalewicza. . . . 255
Szczepański..................... 10, 18, 27, 35 Grot. Bączkowską 350, 358, 366, 374
Ptak pierzchliwy powieść p. Kazim. Gliń Przegląd piśmienniczy.
Kobieta w społeczeństwie jako gospodyni
p. L. C.............................................. 14, 22 skiego 76, 82, 91, 98, 108, 115, 122, 130, Bene nati powieść Orzeszkowej ..... 286
Kobiety irlandzkie (z drzeworytem) . 65, 75 140, 147, 154, 162, 172, 179, 186,195, Dar tęsknoty......................................... 178
Kobiety szwedzkie........................................... 233 203, 212, 220, 229, 236, 243, 252 Drobiazgi Bolesł. Prussa.................... 214
Kształcenie kobiety, przez M. Ilnicką . . 313 Tomcio i Romcio humoreska p. Esteyę 266, 274, Grabarze powieść J. Rogosza........ 238
284, 290, 300 January powieść W. Marrenć............ 148
Matka dobra..................................................... 321
Myśl nowa pedagogiczna.................................289 Z samym sobą p. W. Stacherską.... 151 Książki kolędowe................................... 393
Notatki pedagogiczne..................................... 228 Nauka i czytanie p. Dygasińskiego ... 44
Poczucie piękna p. M. Ilnicką, .... 345 Podróże i opisy kraju. Na wsi p. L. Niemojewskiego............ 44
Prawa społeczne kobiety.................................145 Chicago . ...........................................................388 Pajęczyna zbiór nowel Rzętkowskiego p. J.
Rok pierwszy małżeństwa p. M. Ilnicką . 97 Czterystu (życie w New-Yorku) . . 239,226 Nitowskiego........................................ 7, 15
Nad Niagarą...........................................287 Panowie Bracia p. Kłem. Junoszę .... 180
Towarzystwo wspierania ubogich na duchu 209
U domowego ogniska p. M. Ilnicką . . 337 Nad przepaściami, wrażenia z gór afrykań Uczennica szesnastoletnia p. E. Legouyego 44
Wychowanie córek.....................161, 171. 257 skich p. Hąjotę 59, 67, 85, 100, 117, 134, 142 Westalka p. Orzeszkową............................. 286
Z etyki starożytnej.......................... 273, 283 Nad rzeką Ś-go Wawrzyńca . . . 206,215 W sieci pajęczej powieść Estei .... 356
Przez Islandyą wzdłuż i wszerz .... 254 Z paradoksów życia p. Walewską .... 61
Artykuły o postępie w pracy, dobrobycie Nowelle Jul. Łętowskiego......................... 126
i wykształceniu kobiety. Poezye. Kronika bieżąca.
Insty tucy a pożyteczna (Schronienie nauczy Do... p. Nitowskiego.................................... 178
cielek) ................................ , . . . 27 Pogawędka 3, 25, 49, 73, 105, 113, 137, 169, 225,
Dróżnik obrazek p. Józ. Starkmana. . . 218 241, 281, 297, 314, 402
Kronika działalności kobiecej 7, 15, 23, 39, 63, Fragment p. Selima.................................... 130
79, 95, 109, 126, 143, 159, 175, 191 207, Ruch muzyczny p. Jul. Stattlera 20, 53, 78, 118,
Gdzie jesteś Panie p. Ant. Pileckiego . . 361 150, 158, 182, 205, 364, 391, 211
223, 240, 247, 256, 278. 295, 319, 335, Iskierka p. M. Ilnicką............................... 27 Z bieżącej chwili 8, 16, 24, 32, 40, 47, 55, 63, 71,
350, 365, 383, 399, 415 Kropla krwi p. Kazim. Glińskiego ... 41 80, 88, 95, 103, 112, 120, 127, 135, 144,
Praca kobieca na wystawie w Chicago. . 66 Kwiat paproci p. Selima.......................... 89
Praca kobiety na zarobek p. M. Ilnicką . 81 151, 160, 168, 176, 184, 192, 200, 207, 216,
Miłość . ................................................................366 224, 232, 248, 256, 279, 288, 312, 320, 327,
Wystawa w Chicago..................... 301, 309, 310 Nie trwóż się p. Nitowskiego........................... 227 336, 344, 352, 359, 368, 376, 384, 391, 400,
Życiorysy, szczegóły biograficzne i wspo O wróć przez Selima................................ 66 408, 416
mnienia pośmiertne. Przed zimą p. Stefana z Opatówka . . . 330 Dział przyrody.
Przedwiośnie przez Mortana......... 98
Beecher Stowe Henryka (z drzeworytem) 193 Kronika najnowszych wynalazków i odkryć
Bodenstedt Frydr. Marcin . . . . , 146 Przybądź p. Tad. Wójcickiego.... 108
Przy księżycu ...................................................... 148 naukowych 46, 62, 87, 183, 189, 326^342', 382
Chmielowski Piotr (z drzeworytem) . 2, 11 Teleskop olbrzymi ............................. ... . 3H
Crowther Adzai Samuel, czarny biskup Ni Pająk p. Kazim. Glińskiego............ 175
gru.......................................................... 34, 43 Rosa p. Snlly Prudhomme z fran. ... 51 Korespondencye
Fritsche Gustaw Dr (z drzeworytem) . . 9 Samobójstwo p. Kazim. Glińskiego . . . 191 Czechy .... •................................. 188, 199
Kamocka Józefa (z drzeworytem) ... 377 Teraźniejszość p. Stef, z Opatówka . . 330 Egipt.............................................................. 363
Kerr Marya Aniela ........ 122 Wieczór p. Mortana........................... 315 Kraków......................................... 244, 373, 381
Wieczorem p. Nitowskiego......... 202 Londyn..................................... 21, 54, 292, 355
Kolumb Krysztof (z drzeworytem) 178, 185, 194,
W ostatnim dniu p. Ant. Pileckiego . . 162 Paryż 45, 52, 83, 92, 116, 124, 164, 187, 197,
202, 210, 219, 227, 234, 243, 251
W majową noc p. Selima.......................... 2 221, 230, 261, 270
Lathom Alicya .... 153
że smutnych piosenek p. Selima. . . . 370 Poznań................................................................ 317
Oliphant Alicya................................ 134, 141 Zima p. Nitowskiego.................................... 58
Potocka Augustowa Hrab. (z drzeworytem) 17 Rzym................................. 86, 93, 157, 276, 307
Z sielanek p. Langego..................................... 353 Z Ameryki...................................................... 30
Sheldon Elżbieta . . ,....................300 Z zamkniętej księgi sonety p. K. Glińskiego 299
Starkman Józef Dr (z drzeworytem). . . 305 Z Mentony. ...................................................... 132
Żal mi ciebie p. Ant. Pileckiego .... 122
Tennyson Alfred..................... 329, 338, 346 Żywemu Bogu p. Nitowskiego^ . , . . 139 Hygiena i medycyna popularna.
Szkice literackie i artystyczne. Jak zachować zdrowie i życie dzieci ... 101
Przegląd teatralny. Rola kobiety w hygienie................................ 357
Kobieta w starożytnym Rzymie .... 269 St. Krzemińskiego.
Matka Goethego p. Alfr. Szczep. ... 70 Rozmaitości.
Michał Anioł i Wiktorya Colonna ... 6 Anioły nasze komedya M. Wołowskiego 222 Dar ognia..................................................... 294
Pierwsza miłość................................ 181, 190 Bawidelko sztuka Edw. Lubowskiego . . 31 Los wynalazcy............................................. 327
Ptaki wędrowne ...... 332, 341, 349 Bankruci sztuka Alfr. Konara..................... 166 Myśli z różnych autorów 48, 56, 208, 240, 256,
Postacie niewieście.......................... 369, 385 Cnoty fałszywe komedya Pinera . . . 324 272, 280, 304
Westalki.......................................................... 249 Dyabełki różowe krotochwila E. Grangier. 268 Wesele w Anglii......................................... 279
c.
C. Sekreta i przepisy kuchenne i spiżarniane.
Numer Numerr Numer
Numer
Allasz (wódka) . . . . . 3 Groszek zielony w konserwie . 31 Nalewka na tarkach . ... 42 Rizi-bizi (potrawa włoska). . 27
Biszamel z chrzanem . . . 34 Kalafiory „au gratiu“ ... 28 O drugich śniadaniach i zaką Ryba w galarecie.................... 14
Bryndza z owczego mleka . . 5 Kapłon z imbirem na podo skach przed obiadem ... 2 Ryż z migdałami na zimno. . 27
Cąber cielęcy z biszamelem. . 5 bieństwo bażanta................... 37 Ogórki nadziewane na jarzynę 36 Sacharyna............................... 46
Ciasto biszkoptowe . . . . 8 Kluski francuzkie z powidłami „ świeże na zimę ... 18 Sałata z kartoflami .... 23
„ do obsmażania nóżek ze śmietaną.......................... 14 Omlet z rybą...............................10 Ser smażony.............................. 24
cielęcych, jabłek i t. p. 41 Konfitury z malin w całości . 27 Orzechy włoskie lub laskowe Sos „béarnaise“...............................22
Chleb pytlowy na drożdżach Konfitury z łodyg rabarbarowych 22 w cukrze....................................50 „ holenderski łatwym spo
domowych..................... 44 Krem z palonych migdałów . 16 Owoce suszone na sposób ki sobem . 4
Danie zimne z poziomek i śmie Kurczęta..........................20, 27 jowski ........................................... 2 Sos tatarski....................................14
tany..................................... 30 Legumiua w jabłek w pianie . 40 Owoców i jarzyn suszenie . . 27 Sposób francuski zaszusania
Farsz do każdego rodzaju pa Likier poziomkowy .... 29 Paluszki z kminkiem do herbaty 49 owoców.................................... 25
sztecików ..................... 46 „ z kwiatu lipowego . . 27 Pasteciki postne..........................12 Szpinak po angielsku ... 21
„ z kasztanów do przekła Mak wiercony do przełożenia Pierożki z maderą, jako pasz Torcik kruchy pomarańczowy . 7
dania piersi indyka . . 1 strucli.....................................51 teciki .............................. 39 Uszka podłużne do barszczu . 6
Fasola zielona na konserwę Marmolada i sok z łodyg ra „ z mięsem.....................22 Zachowanie smaku kartofli do
w butelkach..................... 33 barbarowych .......................... 22 Potrawa z kaczki z sosem z głogu 43 lata.................................................. 9
Galareta biała z jabłek ... 39 Mazurek orzechowy w pianie . 15 Powidła z suszonych wisien . 45 Zrazy wyborne siekane ... 48
Galaretka czarna.....................32 Mazurki kruche cieniutkie . 1, 14 Przepis franeuzki robienia sera Zupa z młodej pokrzywki . . 19
Gotowanie i krajanie szynek na Nalewka na malinowe poma „Brie“....................................33 „ zwyczajna z groszku zie
zimno..................................... 13 rańcze ....-U Racuszki kartoflane .... 47 lonego.................................... 26
©
Q.
E
©
KOHIAK ..
z własnych winnic i gorzelni LECZENIE DOMOWE. W dalszym ciągu wyszły zeszyty:
•© XXIV. Choroby sekretne, skreślił popularnie Dr. Juliusz Garnier. Iłó-
.o maczył Dr. J. St. Cena 60 kop. .
XXV. Epilepsya, jej przyczyny, istota choroby, zapobieganie i leczenie.
Skreślił Dr. M. Dyrenfurtb. Tlómaczył Dr. J. St. Cena kop. 6 .
XXVI. Poradnik dla cierpiących na podagrę i reumatyzm. Skreślił Dr. Arno
w KIZLARZE (Kaukaz). Kruche. Tłómaczył Dr. J. St. Cena kop. 60.
XXVII. Choroby włosów. Leczenie i zapobieganie łysieniu. Skreślił Dr.
Można dostać takowe w różnych składach Win w War Karol Cleren. Tłómaczył Dr. J. St. Cena kop. 60.
szawie i na Prowincyi. XXVIII. Samogwałt. (Onanizm). Przyczyny, niebezpieczeństwo dla jed
3 nostek, rodziny i społeczeństwa. Leczenie z dzieła D-raH. Fo-
urniera, streścił Dr. J. St. Cena kop. 60.
Główny Skład w Warszawie, Senatorska 27.
W dalszym ciągu wyjdą:
XXIX. Ból głowy.—XXX. Bezsenność i środki nasenne.
Na korku powinien być stempel firmy. Spis poprzednio wydanych 23 książek, wydawca na żądanie wysyła.
Na skład główny Księgarnia Maurycego Orgelbranda otrzymała:
wns/ NOWE WYDANIE
SKŁAD PŁÓTNA, BIELIZNY I POŚCIELI 1
PARFUMERIE DE LA COUR
^aoema^. IMPŹRIALB
NAJWYŻEJ USTANOWIONY
pod prezydcncją
Piotr Chmielowski.
2
nie byłby i najsumienniejszym z krytyków dzisiej
szych, gdyby nie był z nich najpracowitszym.
A pracowitość ta objawia się i wszerz i w głąb’:
Piotr Chmielowski. wszerz, bo nikt tyle już w tych dwudziestu le-
ciecli działalności nie zdziałał, nie napisał, ile
Chmielowski; w głąb’ bo nikt tyle pracy i wie
dzy nie włożył w swoje sądy krytyczne, w swoje
r MAJOTĄ i
Autor Nieczui w cennej rozprawie o romantyzmie obrazy historyczno-literackie, ile on. Zapewne,
berło krytyki współczesnej oddaje człowiekowi, gdzie jest człowiek, tam jest i błąd: niema prac OBRAZEK.
którego nazwisko wypisujemy na czele niniejszej ani dzieł nieskazitelnie, anielsko doskonałych; są
wzmianki. Niepodobna tego królewskiego prawa też i w dziele krytycznem Chmielowskiego rzeczy
nie uznać: Chmielowski jest i najgłębszym i naj mniejszej doskonałości, mniejszej ścisłości i po
zdolniejszym i najpracowitszym ze wszystkich kry wagi, ale w całym tyni zawodzie nadzorcy i sę- W majową noc, w. majową noc
tyków obecnej doby piśmiennictwa. Zamało po dz.ego, ujętypi już w plon kilkunastotomowy, nie Na niebios tle lśni gwiazdek moc.
wiedzieć o nim: „krytyk“: w ogólnym ruchu lite ma jednej nawet drobnej wzmianki, w lekkości Przy blasku fal, przy szmerze drzew
rackim ostatnich lat piętnastu jest on historykiem umysłu i lekkości serca poczętej. Konstytucyjny Słowiczek swój wywodzi śpiew
W majową noc.
literatury; na ten szlachetny, podniosły typ, pierwiastek wszelkiego sądu: uczciwość człowie
urobił sobie pisarską swą indywidualność. Żywioł ka, prawość jego etyczna, wspierał pracowitość
historyczny, zaszczepiony na metodzie Taine’a, i wiedzę krytyka i wytykał mu drogi proste wśród I.
przed dwudziestu laty wszechwładnej w Europie, pokus i ponęt, jakiemi wabić go mogła własna je
przeważa w Chmielowskim nad estetycznym, nie go a wojująca z przeciwnikami indywidualność Dziś wam powiedzieć już nie mogę prawie,
tylko ilościowo, ale i jakościowo; nie tłumiąc go filozoficzno-spółeczna. Pokusom tym Chmielowski
jednak nigdy, w samych już początkach działal rzadko kiedy ulegał, a jeśli uległ, umiał sobie pra Czy sen to tylko, czym widział na jawie
ności umiał się z uim zbratać dla rozumnego ba wie zawsze fakt ten uświadomić. Noc cichą, wonną, uroczą, majową,
dania i tłómaczenia objawów życia, którego czę Pokus nie. brakło — i nie dały się one odrazu Jak zeszła na świat w złotych gwiazd koronie,
ścią tylko, jednem ze zjawisk, jest zawsze dany źadnem apage zażegnać. Natura młoda a silna po A księżyc w pełni świecił nad jej głową,
pisarz i jego dzieło. To powołanie na historyka trzebowała się wyrobić, osadzić, skrystalizować, A krucze zwoje zdobiły jej skronie.
literatury stwierdza Chmielowski i w krytyce lite- chociaż Chmielowski, rdzenny krytyk z samej isto
ckiej bieżącej, o ile chwilę, uciekającą w wieczność ty swej osobistości, nie był nigdy naturą wybucho Miała urocze niebieskie oblicze,
umysłem historyka przytrzymać można. Wszystko wą, wulkaniczną. Ale i bez tego wulkanizmu, tak, Co w zachwyt wprawia duszę śmiertelnika,
u niego maluje się lub dąży do odmalowywania idestety, grassującego w naszem życiu literackiem, I miała szmery srebrnych fal strumyka,
się na bujnem tle historyczności. A ma jeszcze każdy umysł samodzielny przebyć musi w sobie I wiodła z sobą orkiestry słowicze,
ten uczony, pracowity i sumienny pisarz dla myśli proces przetwarzania się, drogę przemian, jeśli nie
swoich tło inne, również podnoszące wartość tego, na podobieństwo ziemi w dniach pierwszych stwo I gwiazd milionem świeciły jej szaty,
co już w ściśle określonym obrębie krytyki z sie rzenia, to w sposób przypominający wykluwanie I szła, tak cicha i lekka, jak kwiaty.
bie wydaje: jest filozoficznie wykształconym; za się motyla z poczwarki. Tylko natury lichsze,
nim pochwycił pióro krytyka, wprzód przygoto nędzniejsze, z ograniczoną wrażliwością, a przytę II.
wał się w sposób najodpowiedniejszy do pisania pionym, ociężałym lub rozlazłym temperamentem
krytyk ściśle literackich, ogarniających obszar pi stają odrazu skończone, bo właściwie nigdy W taką noc, wonną uroczą, majową
śmiennictwa twórczego, które nigdy, przy najwięk o nich powiedzieć nie można, że się już zaczęły. Ja sam chodziłem w parku z mą królową.
szym nawet ohjektywizmie, subjektywnem być nie Chmielowski przebył sam w sobie tę ewolucyą,
przestanie; skrystalizował w sobie i syntetycznie którą za zasadę bytu w swej teoryi życia umysło Na mem ramieniu wsparła ramię swoje,
upostaciował wszystkie te pojęcia psychologicz wego i społecznego, spółeczno-literackiego uzna I rozmarzeni byliśmy oboje,
ne, całe to wyobrażenie, jakie ma człowiek- wał. Nie pod wszystkiem dziś-by się podpisał, I zasłuchani w rozmowy słowicze,
jednostka o człowieku - rodzaju pod biologicz nie wszystko-by powtórzył, co wygłosił w pierwo I zapatrzeni w cienie tajemnicze...
nym i duchowym względem. Niema wśród współ cinach swej służby jako żołnierz świeżego zaciągu I jam był pewien, że mojej królewnie
czesnych pisarza, któryby w samym już początku pod literacką chorągiew. Ale umiał żyć i patrzeć
swego zawodu stanął tak gruntownie przygoto w życie i dawnego swego ja, posiadającego już Słowików roje śpiewają tak rzewnie,
wany, tak od stóp do głów uzbrojony w psycho względną dawność przez samo objawienie się na- Ze dla niej księżyc zapala się blady,
logiczne pojęcia, we własny pogląd na duszę ludz zewnątrz, nie miłował nigdy nad nową prawdę, Dla niej na niebie płoną gwiazd miryady,
ką, na sposób jej przejawiania się i w organizmie która rodziła się we wnętrzu jego umysłu z patrze Dla niej na ziemi kwitnie barwne kwiecie, —
własnym i w organizmie społecznym. Wiedział nia i rozumowania, składających się w całość u-
ten już w najpierwszej młodości swej szczery, miejętnego doświadczenia. Do stałości dążące, Ze dla niej wszystko dzieje się na świecie!
rzetelnie rozumny, rdzennie rozumowy umysł, że a w świat ciągłych przemian rzucone umysły, cze
bez takiego . ustalonego poglądu, złego lub dobre góż więcej żądać dla siebie mamy prawo, nad to,
go, bez takiego zwierciadła, które w stały, nie aby nas życie chłoszeząc, kształciło?
wzruszony sposób odbijać ma w sobie zjawiska Czytająca publiczność, dla której krytyka litera I kiedy snułem marzeń wątek złoty,
duchowe literatury twórczej, nie podobna być tury nadobnej twórczej, bezpośrednio tworzącej
jej krytykiem: a być nim chciał Chmielowski, — już siłą fantazyi, potrzebniejsza jest może, a raczej Ona, jak czasem nadziemskie istoty,
chciał i został i wolą swoją a pracą wybił się praktycznie użyteczniejsza, niż dla samych auto W mych oczach wciąż się piękniejszą stawała,
na czoło całej kolumny i dziś zaszczyt przynosi rów, wcześnie już umiała poznać się na Chmie Dziwnych powabów nabierając cała.
literaturze. lowskim; wcześnie już oceniła w nim wy Chowań Z czarnych jej oczu takie blaski biły,
Ukształcenie historyczno-literackie, wzbogacone ca i wyznawcę szkoły zdrowego rozsądku i złote Że... nie wiem... trzebaby nadludzkiej siły,
owocami samodzielnego myślenia nad estetyką go środka—szkoły, niewystarczającej zapewne do
i psychologią, .uzupełniło się jeszcze zdobyczami wyrabiania talentów twórczych, ale jedynej do Aby się oprzeć czarom jej spojrzenia.
wiedzy filologicznej, jaką daje poznanie języków, kształcenia krytyki, jako czynnika ogólnej oświa Dziwnej tęsknoty wszystkie jej westchnienia,
literatur i źyeia klassyćznego świata Starożytności, ty, jako . apostoła dobrego smaku literackiego Dziwnej śpiewności nabrały jej słowa...
iylko skromności ścisłość Chmielowskiego, naka i rozumnie a szlachetnie użytecznych poglądów na Szła, niby nocy majowej królowa,
zująca mu zawsze trzymać się w granicach przed życie i człowieka indywidualnego czy zbiorowego.
miotu, nie zawsze daje po nim poznać to grunto Poczucie prawdy i szczerości, na wielkich obsza I wszystkie gwiazdy patrzyły się na nią,
wne wykształcenie w łacinie i grece, którem czło rach czasu, na wielkich liczbach zjawisk zawsze Niby za swoją uznając ją panią.
wiek ten wielu, zwłaszcza nas warszawskich kry stwierdzające swą rzeczywistość, złożyło świa
tyków, przewyższa. Nie robiąc nic dla błysku dla dectwo o sobie i w tej popularności, jaka pu
uroku, dla świetności, rzetelny ten pracownik na bliczność czytająca otacza imię Chmielowskiego. IV.
niwie krytyki literackiej, przeważnie oddany roz Uznano w nim, nietylko wiedzę," pracowitość, su
trząsaniu współczesnych objawów poezyi właści mienność i umiejętność w sądzeniu dzieł literac Czy ze śmiertelny cli kto pojąć jest wstanie,
wej i powieściopisarstwa—nie znajduje dość pola kich, ale i wielkie, gorące literatury samej zamiło Co szepczą kwiaty w majowe przedranie,
do ujawnienia swej wiedzy filologicznej; ale, choć wanie; umiano oddać sprawiedliwość ciągłości O czem poważne gwary wiodą drzewa,
utajona w nim, nie przestaje mu ona przecież i. systematyczności, z jaką śledził objawy ruchu I o czem słowik w majową noc śpiewa?
świadczyć rzetelnych usług, zarówno przez wzmo literackiego w danym zakresie; uczczono w nim Czy zimnem uchem kto kiedy podsłucha
cnienie w nim raznazawsze literackiego smaku, jak i sile działającą i wytrwałość, która ja w usta
i przez wyposażenie go w zdolność dobierania się wiczni em utrzymuje działaniu. Nie mylił się Szeptów tajemnych człowieczego ducha,
do źródeł, pierwowzorów i podobieństw w prze instynkt zbiorowy: takiego miłośnika literatury" Kiedy w nim iskra uczucia zagości?
szłości i rzucania przez to genetycznego światła tak niestrudzenie stojącego na straży wszystkich Czy znane wam jest narzecze miłości?...
na wytwory dnia dzisiejszego. jej objawów, tak jej oddanego, a zatopionego w Nie! Tego żadne słowo nie wypowie,
, Ten przodownik nasz,' któremu przed pozornie powołaniu swojem, nie znajdziemy może poza O czem do siebie szepcą kochankowie’
Świetniejszymi, ale istotnie'tylko błyskotliwszymi, Chmielowskim. r
wszyscy chętnie nad sobą wyższość przyznajemy, (Dalszy ci^g nastąpi). Co sobie mówią nawet w takiej chwili,
Gdy wszyscy sądzą, że nic nie mówili...
3
X.
V.
Młody małżonek nadspodziewanie otrzymał klucz pujących w okresie dwudziestoletnim elekcyi mini pełne majestatu i powagi. Dobre uczynki wypeł
zagadki: pani małżonka nudziła się. strów, niema wątpliwości, iż p. Oilivier słuszniej niały jej życie, służyła ubogim, pisała w wolnych
Z osłupieniem spoglądał na towarzyszkę żywo sze miał prawo do palm akademickich, a choćby- chwilach wiersze, w których folgowała tęsknocie za
ta, nudzącą się i niezadowoloną. Ogarnęło go śmy o tern mieli jaką wątpliwość, śliczny jego od mężem, i chętnie w gronie przyjaciół roztrząsała
dziwne przeczucie, że stanął oko w oko z potężnym czyt o Michale Aniele i Sądzie Ostatecznym sprawy publiczne. Kardynał Polo był jej spowie
straszliwym wrogiem, którego przemódz nie zdoła. w Syxtynie wystarczyłby, aby nam dać miarę dnikiem i niósł pociechę tej duszy skołatanej nie
— Doprawdy, to coś okropnego—mówiła pani wykwintnego pisarza i znawcy. Z tej pięknej szczęściem i od nieszczęścia cięższemi próbami
Wałerya—dzień za dniem schodzi na tern, że sie pracy uszczkniemy charakterystykę stosunkuBuona- zwątpienia, które w tej epoce duchowego przełomu
dzę w domu jak... niewolnica. rottiego do Wiktoryi Colonny, margrabiny powszechną niemal stawało się pokusą. Nauki
Peschiera. Kalwina wstrząsły przelotnie umysłem margrabiny
— Rzeczywiście zamknęliśmy się sami w domu
jak w klasztorze, jakgdyby świat nie istniał poza Lubujące się w romansowym kolorycie wieki Peschiera. Uczony Polo zdołał wrócić jej spokój
nami.Nie mamy żadnych znajomości ludzi nie zna zupełnie dowolnie przykroiły sobie legendę zapa wewnętrzny i ustalić chwilowo zamąconą, wiarę.
my, nikomuśmy dotychczas wizyty nie złożyli. miętałej niby miłości wielkiego artysty dla tej, Dozgonnej mu za to dochowała wdzięczności, pod
W mieście sarkają na nas i słusznie. Tak być nie która rzekomo miała mu być natchnieniem i muzą. jego kierownictwem wstępując coraz wyżej po
może... Vasari, historyk malarzy włoskich, uczucie Micha szczeblach doskonałości chrześcijańskiej. Nie dziw,
Płonniczanie o odosobnieniu się Talskich mówili ła Anioła nazywa drastycznym wyrazem: Sviscerato iż chętnie witała u siebie gości zaleconych przyja
tak głośno, iż echo mimowoli odbiło się o uszy amore; ustaliło się zresztą to mniemanie skutkiem źnią, wyróżnionych szacunkiem swego duchownego
pana Justyna. zepsucia textów sławnych sonetów artysty. Syno ojca. Wiadomo w jakich okolicznościach poznała
— Bywając u innych, musimy i u siebie przyj wiec Buonarottiego, sam lichy „damski poeta“ po Michała Anioła. Pewnego dnia w zakrystyi klasz
mować; tymczasem czyż można ludzi wprowadzać stanowił na własną nutę lutnię stryja przestroić, toru Ś-go Sylwestra, Ambroży Cataj-ini, uczony
do takich nędznych izdebek. A przytem w cóż ja złagodzić twardość wiersza, siłę myśli, polot uczu Dominikanin, wykładał znaczenie listów Ś-go Pa
się do nich ubiorę? cia zniżyć i poprawić na ton pasterski gromkie wła żądnej światła margrabinie Peschiera. Michał
Mieszkanie Talskich było skromne, lecz wcale wiersze Michała Anioła, których odnaleziony pier Anioł mieszkał opodal kościoła. Posłano po niego
przyzwoicie umeblowane, o ile na to szczupłe środ wowzór odpowiada nierównie więcej ponuremu aby uczestniczył w uczcie duchowej. Przechowa
ki małego urzędniczka pozwalały. Pani Wałerya geniuszowi mistrza. Ciosane niby z głazu, ka ła się owa pierwsza rozmowa: tocząca się wyłącz
porównywała je zawsze z apartamentami państwa mienną też mają one surowość i powagę a nic z tej nie o"sztuce, bez żadnej przymieszki uczuciowej.
senatorstwa i na każdym kroku widziała jasno czułostkowości, którą im podsunął niebaczny pod- To też pisarz, co nam opisuje to pierwsze spotka
i wyraźnie brak różnych rzeczy, którym kobiety rabiacz stryjowskiej spuścizny, pozwalający sobie nie, nie darmo o Wiktoryi Golonna mówi, iż
tak przesadne nadają znaczenie. Wyprawa jej, np. usuwać pełne uszanowania voi, aby natomiast cała była zatopiona w miłości Boga i poważnej
z łaski państwa senatorstwa dana, była także na namiętne kłaść tu w sonetach poświęconych mar nauce.
der skromną, a porównanie jej z toaletami pan grabinie Peschiera. Przyjaźń szlachetnej matrony w istocie mogła
płonnickich, zawsze panią Waleryą wprawiało Text ten pierwotny, oraz bliższe studya nad wpłynąć dodatnio na twórczość mistrza w owej
w niewesołe usposobienie. Michałem Aniołem, jego stosunkami i życiem, właśnie chwili. Kiedy za młodu pierwszą część
Od owej rozmowy dręczyła Tulskiego ciągle określają i przedstawiają zupełnie inaczej jego kaplicy syxtyńskiej przyozdabiał nieśmiertelnemi
myśl, iż żonie zgotował pustkę w ubogim, pustym stosunek do Wiktoryi Colonna: owszem, wskazują, freskami, czuł się może samotny, o ile młodość sa
i cichym domu; wydawało mu się, że jest on ni- iż wielki rzeźbiarz jedne tylko zawarł śluby, je motną kiedykolwiek uczuć się zdoła, ale znajdo
czem innem tylko klatką, w której siedzi uwięzio dnej hołdował miłości: sztuka dlań była oblu wał gwarne towarzystwo w wdzięcznych posta
ny ptaszek, niemający nawet ochoty wyfrunąć na bienicą jedyną—Donna i Madonna. Na jej łonie ciach, zpodj ego płodnego pędzla wybłyskujących do
świat boży, chociaż drzwiczki były narozścież szukał pociechy, w próbach kościoła, które życia. Teraz obcować mu przyszło w zbliżającej
otwarte. o jego wierną i wierzącą uderzały duszę, w ro się sędziwości, miał już bowiem lat sześćdziesiąt—
(Dalszy ciąg nastąpi). dzinnych przykrościach i uciskach, napawających z samemi tylko potępieńcami i piekłami. Otóż to
go goryczą. Liczna bowiem rodzina, a mianowicie bolesne dzieło, dopełnione zostało w pokoju ducha
ojciec i bracia, na niego się oglądali o pomoc ma- krzepionego obcowaniem z gronem przyjaciół gro
teryalną, z niewdzięcznością najczęściej przyjmu madzących się dokoła Wiktoryi Colonna, a więc
jąc owoc ciężkiej pracy mistrza. Ojciec zwłaszcza kardynałami Polo i Contarani Sadoletem, naresz
nie szczędził mu dotkliwych wyrzutów i wymagań. cie samą margrabiną Peschiera.
W zupełnem zaparciu się osobistem Michał Anioł Nie doczekała ona jednak odsłonięcia fresków
wszystko cierpliwem znosi—i przyjmuje sercem. Ale Sądu Ostatecznego, zamieszkała bowiem w Viterbo
wciąż z różnych stron nagabywany, nie myśli o za przez lat kilka, aby tam jeszcze surowszy wieśdź
kładaniu własnego rodzinnego ogniska: — „Zo żywot, i do Rzymu niemal na śmierć już tylko po
ną moją, pisze w jednym liście, to sztuka, przez wrócić. Dzięki temu wyjazdowi, posiadamy uryw
Ścisła krytyka za dni naszych rozwiewa większą którą tyle cierpię mąk wewnętrznych, a dzieci in ki listowania rzucającego światło roztrzygające na
część legend dziejowych, obdziera historyą z poe nych nie zostawię, jak tylko dzieła mego dłuta wzajemny stosunek żałobnej wdowy i wielkiego
tycznego jej stroju, i marmurową Prawdy kowając i pędzla“. artysty. Michał Anioł raz po raz słał do Viterbo
nagość, wszelkie ozdoby fantastyczne odrzuca nie- Głębokie zresztą rozczarowanie co do ludzkich rysunki lub sonety, polne czci głębokiej, i narze
litościwie. Żal czasem kwiatów wyobraźni rzeczy cechowało tę duszę obcującą z Pięknem kał często na przedłużone milczenie pogrążonej
i bluszczów tradycyi, któremi porastała bujnie i Prawdą na wyżynach wiary i własnych ideałów. w ciszy klasztornej margrabiny. Tłómaczy mu się
przeszłość, a jednak stałe i wieczne Piękno niena Pobożny nastrój zwracał wciąż Michała Anioła ona w liście charakterystycznym: „Magnifico si
ruszonej Prawdy ostatecznie zwycięża i rozprasza ku Wieczności, a szlachetne przyjaźnie niosły mu gnor. gdybyśmy i nadal do siebie pisywali do cze
mgły niewczesnej za urojeniami tęsknoty. Nieraz ukrzepienie w walkach życia. Reginald Polo go, do czego mnie twa uprzejmość zobowiązuje,
rzeczywistość stokroć podnioślej się przedstawia przodował w poczcie najbliższych przyjaciół mi nie mogłabym się stosować do godzin chórowych
po jej ogołoceniu ze sztucznych naleciałości. Uwa strza, oczarowanego cnotą, dobrocią, rozumem zakonnnic Św. Katarzyny, tobie zaś wypadłoby
gi tte nasunęły nam się z powodu pięknego pu i wdziękiem młodego kardynała, blizkiego kre przerywać słodką rozmowę z twojemi malowidła
blicznego odczytu wygłoszonego w przeszłym roku wnego panującej w Anglii rodziny. Wyparty mi, które niemniej do ciebie mówią, jak żywe oso
w Paryżu przez ostatniego ministra Drugiego Ce z kraju odstępstwem Henryka VIII, Polo opłakał by co mnie otaczają. Uchybilibyśmy tak oboje, ja
sarstwa, p. Emila Ollivier’a. Członek Akademii matkę i brata na śmierć za wiarę wydanych. oblubienicom Chrystusowym, ty zaś Jego namie
Francuzkiej, został nim poniekąd in partibus tylko, W Padwie młody Anglik zawarł ścisłe stosunki stnikowi. Wiedząc jednak jak wytrwałą jest przy
nigdy się nie kusząc o uroczyste wprowadzenie tamecznej wszechnicy scholarami, a gdy Pa jaźń nasza zobopólna, zacieśniona węzłem chrześci
w grono Nieśmiertelnych. Zapewne nie chciał wzna weł III zapragnął nowemi, młodzieńczemi jańskiego uczucia, nie czuję potrzeby wywoływa
wiać pamiątek klęski strasznego roku? wybrany je siłami odnowić kolłegium kardynalskie, wnet po nia zapomocą listów, wyrazu twej życzliwości; wy
dnomyślnie mąż stanu, wkilka tygodni po owem po- wołał Reginalda Polo do Rzymu, aby go oblec starcza mi czekać na sposobność służenia i z chę
kojowem zwycięztwie, runąć miał wraz z całem w purpurę. Blizki stosunek Michała Anioła z młodym tną gotowością, i proszę tego Boga, o którym
ministeryum, a niebawem i z całym rządem cesar kardynałem zbliżyć go miał niebawem do Wiktoryi przy rozstaniu z taką pokorą i żarliwością mówi
skim,wbezdennąotchłańidącego przełomu. Nie dziw Colonna. Miał już artysta za sobą sporo arcy łeś, aby mi dał zastać cię za moim powrotem z Je
iż po takich ciosach, stracił chęć do jakichkolwiek dzieł.gdy poznał tę, której legenda chce przypisać go obrazem tak odnowionym i żywym, tak jak ten
tryumfów i wawrzynów, a może in petto rozważył, podniecający wpływ dla jego twórczości i odziać co mi Go podałeś w „Samarytaninie“.“
że wybór akademików raczej ministra, aniżeli uczo w blaski nowej Beatrycy. Margrabina Peschiera Stabile amicizia ligata in cristiano modo—oto tedy
nego, wyróżniał. Obecnie dostojne grono nie przybyła do Rzymu w połowie życia, chylącego się właściwe, z ust samej Wiktoryi, określenie przy
śmiertelnych podobnież się otworzyło przed sterni ku zachodowi. Bez mała pięćdziesięcioletnia już jaźni która opromieniała zachód życia mistrza.
kiem władzy, niemającym poważnych praw do pani przynosiła do Miasta Wiecznego nieutulony Śmierć Margrabiny Peschiera miała być hasłem
podobnego zaszczytu. Ale wybór p. de Freycinefa żal po utraconym w pełni rycerskiej sławy i męz- żałobnego pochodu osierocających Michała Anio
nierównie trudniej przeszedł, i o jednomyślności kiej urody małżonku. Wdowia jej żałoba tak była ła, ciosów. Ani w opisie ostatniej choroby, ani
mowy nawet nie było: owszem, posypały się ucin- rozpaczną, iż chciała się koniecznie zamknąć w testamencie Wiktoryi Colonna, niema wzmianki
ki dotkliwe, powtarzające, iż minister wojny co w klasztorze, i tylko na rozkaz wyraźny papieża o Buonarottim. W jego natomiast listach znajduje
nigdy prochu nie powąchał, nareszcie z łaski aka pozostała w świecie. Ale nie zrzuciła już kirów się przygodny lecz spokojny wyraz bólu, podo
demii zdobędzie sobie prawo do szpady i znacze przysłaniających jej wytrwałą piękność, owszem bnież miarodajny co do istoty zerwanego węzła,
nia. Cokolwiekbądź, i wbrew porównaniom nasuwa skryła nawet sławione niegdyś złote włosy, i z pod śmierć mi zabrała przyjaciela, uno gran amicou.
jącym się z powodu owych dwóch po sobie nastę- gęstych zasłon ledwo można było dostrzedz oblicze Przyjacielem więc, nie kochanką, była mu pobożna
7
wdowa, zatopiona w swej żałobie i świątobliwo blaski słoneczne w rosy kropelkach. Umiejętność ści poźókłych, świegotem wróbla, szukającego noc
ści. Po niej szybko się rozproszyło koło najbliż artystycznego obrobienia szczegółów danego tema legu, lub jękiem dzwonów cmentarnych, co swym
szych przyjaciół mistrza. Umarł Polo, nowy pa tu jest niewątpliwie jedną z najważniejszych za ponurym monotonnym głosem opowiadają nam
pież nastąpił po Pawle III, przerzedzały się sze let pisarza, a właśnie umiejętność ta wysoce cha dzieje boleści dwojga małżonków młodych, klę
regi znajomych i życzliwych twarzy. Smutek wro rakteryzuje autora nowel p. t. Pajęczyna. Właści czących właśnie nad mogiłką przed rokiem zmar
dzony wielkim duszom, ogarniał zupełniej Michała wie jest to tytuł pierwszej z kolei nowelki, a nie łego dziecięcia. Klęcząca w czerni kobieta młoda
Anioła. Artysta dawał mu wyraz w słowach po wiadomo poco przeniesiony na cały zbiorek; pra płacze cicho, bo żywo stanęło jej przed oczyma
sępnych. Wyrzucał np. synowcowi wesele towa wdopodobnie dla tego, że dziś taka moda panuje to szczęście, które dziś chłodny grób kryje. Po
rzyszące chrzcinom dziecięcia. „Nie podobają mi za granicą, a nam naturalnie nawet i nielogiczno chwili poczęła się uspakajać: łzy płynęły jeszcze
się te huczne obchody, nie godzi się radować ści obce, naśladować wypada. Mniejsza zresztą zwolna po twarzy, ale poza niemi błysnął naraz
gdy świat cały płacze. Raczej całe wesele lepiej- o tytuł; przejdźmy raczej do samej istoty rzeczy. lekki uśmiech radosny. Pani coś cicho szepnęła
hy objawiać przy zgonie człowieka, co poczciwe Oto mamy przed sobą piętnaście nowelek w pra- mężowi do ucha. I zniknął ból tak widoczny
go dokonał życia“. „Wszystko mnie smuci, pisał wdziwem znaczeniu tego słowa, nowelek, z któ przed chwilą na twarzach obojga małżonków; ze
na innem miejscu. Tego los najszczęśliwszy, któ rych niemal każda w rysach niezmiernie miękkich gnała go nadzieja nowego szczęścia, w tym bo
rego śmierć najbliższa narodzin. Nawet krótko- i wyrzeźbionych bardzo subtelnie, daje nam jakiś wiem zacisznym zakątku cmentarza łańcuch życia
trwałość dobrego mnie boli, na równi niemal ze objaw, w' duchowem życiu zwykłych jednostek dwojga tych ludzi powiększył się w tej chwili
złem“. Strawiony smutkiem, pragnął śmierci podpatrzony. Oto np. w nowelli p. t. Czepeczek o jedno nowe ogniwo.
i w chorobie nie znosił starania i leków? Praca do panny Izy, widzimy starego lekarza, spędzającego V. nowelce p. t. Słońce zagasło daje nam autor
dała mu bodźca, aby mógł dalej żyć jeszcze i cier w strasznym niepokoju całe dni i nocy, przy łóż duchowy wizerunek młodego człowieka, samoluba,
pieć. Ośmdziesiecioletni starzec, wstawał przed ku chorej, na suchoty wnuczki. Zwołani lekarze pozbawionego wzroku. „Chodzę po świecie, jak
świtem, i przez długie godziny, nieraz boso, wy nie robią żadnej nadziei utrzymania przy życiu po cmentarzu—mówi do siebie ociemniały—woko
gotowywał kartony i plany, poczem dosiadał ko ukochanego dziewczęcia, którego chwile już są po ło siebie znajduję tylko głazy, bryły, kolumny po
nia i udawał się do Świętego Piotra, namiętnego liczone. Stary lekarz mimo usilnego badania sta trzaskane i ruiny dawnego życia. A może tylko
przedmiotu ostatnich trudów i trosk. nu chorej nie może nic zgoła zauważyć takiego, ja wpośród żyjących jestem głazem, bryłą, ruiną?“
Pierwszą sławę zawdzięczał był w młodości coby mogło mu dać choć cień jakiej nadziei. Zaiste, kto w życiu swojem nie kochał nic i ni
złożeniu z krzyża, piastującej umęczonego Syna Wtem przyjeżdża Bolek, ukochany panny Izy. kogo prócz siebie, kto nie wierzył w żaden ideał
Madonnie. I znów Pieta miała być ostatniem Na wieść o tern leżąca dotąd nieruchomie z przy- jaśniejszy, i obłudą, kłamstwem lub głupotą nazy
dziełem jego dłuta i duszy. W niedokończonej mkniętemi oczyma, nieczuła na wszystko co ją ota wał najszlachetniejsze pragnienia lub czyny jedno
grupie, obok Matki i Syna, siebie upostacił jako cza, dziewczyna budzi się raptem jakby z uśpienia stek—ten, będąc odciętym od świata zewnętrznego
tulącego się do nieba pokutnika. Najwięcej to i żąda poprawienia czepeczka na głowie. Fakt ten i zmuszonym żyć wewnętrznem tylko życiem, nie
osobiste, najpatetyczniejsze też dzieło Michała wystarczył najzupełniej do uspokojenia zrozpaczo znalazłszy w głębi swego ducha nic prócz straszli
Anioła. nego dziadka, który, widząc w nim pewną dozę wej, przerażającej pustki, musi być niczem innem
Z ubytkiem przyjaciół nie miał już do kogo na kokieteryi kobiecej, wnioskował ztąd o wielkiej jak tylko głazem, ruiną. Pomysł takiej psycho
ziemi się odezwać. Rozmawiał już tylko ze śmier jeszcze żywotności sił duchowych. Choć może logicznej nowelki jest bezwątpienia pięknym
cią: L’anima mia, clie coń la morte parla. Dla ubo w kilka dni potem panna Iza żyć przestała, jednak i oryginalnym, ale dobre wykonanie go wymaga
gich coraz czynniejsze okazywał serce, coraz hoj że staruszek poraź pierwszy od pięćdziesięciu sze niepospolitych zdolności twórczych. Są niewąt
niejszą dłoń, ubolewając mianowicie nad losem ściu godzin zasnął smacznie, marząc zapewne pliwie w duchu ludzkim takie zjawiska, na któ
opuszczonych i biednych dziewcząt i ułatwienie ich o Nicei i Meranie, dokąd zamierzył zawieźć swą rych uwydatnienie w dziele sztuki, tylko geniusz
postanowienia uważał za przedniejszy dobry uczy wnuczkę. bez obawy zawodu porwać się może; a właśnie
nek. Do synowca w tych się odzywał słowach, W innej znów nowelce p. t. Zegarek pana Pawła, nowelka Rutkowskiego p. t. Słońce zagasło świad
namawiając go aby się żenił. „Nie troszcz się widzimy mieszkającego w skromnej izdebce na czy wymownie, iż temat jej o wiele przechodził
zbytecznie o urodę, boć sam nie jesteś najpięk trzeciem.piętrze starego emeryta, którego jedynym siły autora. Temat ów, wysoce tragiczny, wyma
niejszym chłopcem we Floren cyi: wystarcza, aby nieodstępnym towarzyszem jest staroświecki, du ga wielkiej siły słowa i, co najważniejsza, spore
nie brać kaleki lub wstrętnej szpetności. Należy ży jak cebula zegarek, jędnostajnem „tik tak“, go zasobu intuicyi, któraby dała, możność twórcy
tylko być wymagającym pod względem zdrowia, przerywający cisze ubogiego mieszkanka. Atoli od wniknąć w głąb’ ducha swego bohatera i z nim
dobroci i poczciwości gniazda. Nie martw się je pewnego czasu, zauważył pan Paweł, jakąś nie razem przejść przez wszystkie stopnie jego walk
żeli weźmiesz żonę ubogą, taka nie będzie się prawidłowość w funkcyonowaniu swego przyjacie wewnętrznych; w razie przeciwnym bohater utwo
brzydziła dozorowania statków kuchennych i na la: zegarek widocznie się śpieszył. Np. przed ru, jak jest właśnie w nowelli p. Rutkowskiego,
czyń domowych: będziesz miał z nią spokojność, kilku jeszcze miesiącami p. Paweł, wstawał regu będzie postacią zbyt bladą, niezdolną do wywoła
kiedy tymczasem bogata wyciągałaby cię na za larnie o piątej rano, teraz budzi się wprawdzie nia w duszy czytelnika jakiegobądź- żywszego u-
bawy, biesiady i szaleństwa światowe. Zresztą, o tej samej porze, ale jakoś mu trudniej wstać czucia.
żenić się z ubogą dziewczyną, jest środkiem ro z łóżka, niż przedtem; wypoczywa więc jeszcze (Dokończenie nastąpi).
bienia najmilszej Bogu jałmużny, farę elemosina“. chwilkę, a gdy wstanie, zegarek już ósmą lub dzie
W Lutym 1564 r., jeden z przyjaciół ujrzał Mi siątą godzinę wskazuje. Dawniej na przejście
chała Anioła przechadzającego się w deszcz ule z domu do Łazienek, zużywał nie więcej nad go
wny.—Cóż chcesz? — odparł na wyrzut uczyniony dzinę, pomimo częstego zatrzymywania się przy
mu łagodnie.—Czuję się źle, i miejsca sobie zna
leźć nie umiem. Namówiono go aby się położył,
i w kilka dni później, 18 Lutego lb64 r„ syt lat,
wystawach sklepowych lub ogłoszeniach; dziś gdy
stanąwszy w Łazienkach, spojrzy na zegarek, prze
konywa się, że blizko trzy godziny upłynęły od
bab hhhs biecej.
cnót i chwały, zasypiał w pokoju, aby dwojakiej chwili wyjścia z domu. Widocznie zegarek się
zażyć nieśmiertelności. Nigdy bowiem sława je śpieszy. Pan Paweł poszedł do zegarmistrza; atoli
go wzrastać nie przestała, a śliczny odczyt z któ zegarmistrz, obejrzawszy starannie maszyneryą ze — Nowa szkoła zawodowa dla kobiet ma być
rego dziś naczelne tylko pochwytujemy rysy, jest garka, orzekł, iż nic mu nie jest. "Wówczas pan wkrótce otwarta w Petersburgu przez M. Czeren-
ostatnim hołdem złożonym pamięci wielkiego du Paweł poszedł do lekarza, który starannie opu kową. Obok nauki szycia i kroju bielizny, szycia
cha. kawszy staruszka i zbadawszy puls, odesłał pa i kroju sukien, oraz modniarstwa, nauczać tam
cjenta do domu, powiedziawszy również, iż nic mu będą wszystkich rzemiosł, przypadających na
nie jest. A jednak pan Paweł czuje, że mu coś dział pracy kobiecej.
jest. Jedno z dwojga: on, albo zegarek szwanku — Dzienniki petersburskie piszą, że w cią
ją. I oto pewnego razu usiadł sobie staruszek-eme- gnieniu biletów loteryi na korzyść dotkniętych
ryt na ulubionym fotelu przy oknie, aby swoim
„PAJĘCZYNA“ zwyczajem marzyć, słuchając cichego kołatania
głodem okolic, które odbędzie się wkrótce, ko
biety wezmą udział bardzo znaczny. Zawiązały
zegarka; i tak siedząc, począł zapadać w sen spo się już w tym celu odpowiednie komitety.
ZBIÓR NOWEL kojny, błogi... Po chwili marzenia ustały i pan — Na zebraniu miejskiej komissyi warszawskiej
Paweł, poraź pierwszy w życiu nie czuł ani osła do spraw fabrycznych postanowiono, iż w fazach
Jana Rutkowskiego. bienia, ani samotności, ani radości, ani smutku. wyjątkowo ważnych i nadzwyczajnych, inspektor
Kołatanie zegarka wydawało mu się coraz cich- fabryczny może zezwolić na nocną pracę kobiet
szem, powolniejszem... aż w końcu mechanizm w fabrykach i tym podobnych zakładach przemy
przestał działać, i zegarek stanął nazawsze. słowych. Prawa, rządzące pracą fabryczną, niepO-
Nowelistyce naszej przybył jeszcze jeden talent
i to oryginalny, wyższy talent, z ktoiym bądzco- Nowela p. t. Łaiicucli życia, obok wielkiego li zwalają na zajmowanie nią kobiet między godziną
bądź liczyć się należy. Jest nim autor niedawno ryzmu i pięknej formy artystycznej zawiera w so dziewiątą wieczorem a piątą rano w fabrykach
wydanego zbiorku krótkich nowelek, Jan Rutko bie jeszcze i myśl oryginalniejszą, jakkolwiek po tkanin wełnianych, bawełnianych, lnianych i ko
wski. Gdybyśmy chcieli dać w kilku słowach cha chwyconą zlekka, niby w przelocie tylko. Utwór nopnych; obok pozwolenia udzielanego wyjątkowo
rakterystykę twórczości tego pisarza, musielibyś- ten poczyna się nader wdzięcznym o łagodnych w okolicznościach szczególnych, zastrzega się, aby
barwach, obrazkiem jesiennego wieczoru na cmen w ciągu dnia, następującego po pracy nocnej ro
my powiedzieć, że Rutkowski, jest przedewszyst-
tarzu, gdy zachodzące słońce rzuca mdłe blaski bota rozpoczynała się dopiero od południa. W tych
kiem artystą, zdolnym w najzwyklejszych, najpro-
na obnażone napoły z liści drzewa, krzyże i białe zakładach przemysłowych, gdzie praca odbywa
zaicznieiszych często objawach życia dopatrzyć
owych maluczkich, rozlanych w całej przyrodzie posągi aniołów grobowych, gdy wkoło zalegnie się nieprzerwanie przez godzin 18 z dwiema zmia
cisza, przerywana tylko szelestem spadających li nami, kobiety mogą być zajęte godzin dziewięć,
iskierek piękna, co się w nich przeglądają, niby
8
plecenia koszyków. Do zaprowadzenia tej osta głosowym pod godłem „Fluctuat nec mergitur“ p.
w ten sposób przecież, aby podczas każdej zmiany T. Sołtysa ze Lwowa, którego utwory pełne pro
pracowały tylko półpiętej godziny. Praca nocna, tniej gałęzi nauki dopomogły zacne filantropki,
p. p. Krzywickie. Tydzień Piotrkowski donosi, że stoty i wdzięku zapowiadają wyższy, dobrze
podczas której nie wolno jest zatrudniać kobiet, o przyszłości swojej wróżący talent. Nagrodą dru
liczy się od 10-tej wieczorem do 4-tej rano. ktoby życzył sobie obejrzeć okazy tycli wyrobów,
może je widzieć u p. p. Krzywickich, tak gą otrzymał Bogdan Borkowski, nauczyciel mu
— Półroczne posiedzenie rady opiekuńczej zyki w mieście naszem, a praca ta dobrze świad
Schronienia Nauczycielek, odbyte pod przewodnic że u D-ra Strzyżewskiego, oraz codziennie
w ochronce. cząca o pojęciu muzyki i poezyi prawdziwie ludo
twem p. Emilii Blochowej, jako vice-prezydują- wej, dowodzi zarazem o studyowaniu swego przed
cej, zatwierdziło po przejrzeniu odpowiednich — Nagrody za stałą i uczciwą służbę u jednych
pracodawców zostały w Piotrkowie przyznane, miotu. Nagrody trzeciej ani nawet wzmianek
rachunków budżet na rok 1892. Przewidziane pochwalnych nie można było udzielić nikomu.
wydatki wynoszą 8.052 rs., dochody zaś przedsta i w d. 5 Grudnia doręczone Maryaunie Moryc
i Franciszce Markiewicz. Komitet sędziów składali p. p. Kleczyński, Miin-
wiają 10.575 rs., co każę przypuszczać przewyżkę chejmer, Noskowski ,Poliński, Stattler, Hertz, Cie-
2.522* rs., pomnażającą majątek pożytecznej tej in-
stytucyi, której przybyło w roku ubiegłym 150 chomski.
— Koncert kompozytorski Wład. Żeleńskiego
członków i wskutek tego liczba pensyonarek mo z Krakowa, odbędzie się w Teatrze Wielkim w po
gła być powiększoną i przedstawia obecnie 33 czątkach przyszłego miesiąca. Program mieści
osoby. Podniesioną została wśród narad kwestya utwory niewykonywane dotąd w Warszawie.
założenia przy Schronieniu kassy przezorności dla
nauczycielek, co przecież wymaga pozwolenia
Z bieżącej chwili. — Kazimierz Pochwalski, który jako potrecista
coraz wyższej sławy nabywa, został zaproszony do
władzy, i trzeba takowe uzyskać, albo zwrócić się Wiednia dla malowania tam kilkunastu portretów
do powstającej świeżo w mieście naszem instytu wybitniejszych osobistości. Ostatnim portretem,
cyi' „Przezorności“ która niewątpliwie urządziła — Na wystawie elektrycznej w Petersburgu, który malował z polecenia ministeryum oświaty
by rzecz na wygodnych warunkach. Zarząd której urządzenie już się wykończa, nowością bę
jest podobizna D-ra Józefa Mayera, byłego prezesa
Schronienia podjąłby się tu pośrednictwa dla nau dzie słuchanie opery przez telefon, do czego urzą
czycielek, przebywających czasowo w Schronieniu. dzono pokój jeden w lokalu Towarzystwa Tech Krakowskiej Akademii Umiejętności.
— Rzeźbiarz, Zawiejski Mieczysław, bawiący
Dwie panie zpomiędzy członków: Morawska i Ku- nicznego. w Krakowie od półtora roku dla wykonania rzeźb,
liczkowska podniosły kwestyą urządzenia bez — Dzienniki Petersburskie donoszą, iż zarząd
potrzebnych dla ozdoby wznoszonego teatru, wy
płatnej lub oznaczonej w cenie kuracyi nauczy poczt i telegrafów zamierza przeprowadzić przez
cielek, lecz sprawę tę przekazano zarządowi, który jeżdża do Florencyi, gdzie zamieszka stale.
morze Kaspijskie telegraf podwodny. — Gmach wystawy dzieł sztuki zostanie zbudo
wraz z wnioskodawczyniami przedstawi ją na — W ciągu ostatniego pięciolecia Warszawa
wanym we Lwowie. Uchwała odpowiednia już
najbliższej sessyi miesięcznej. Podniesiono rów rozszerzyła się o tyle, że ogólny dochód z nieru
nież kwestyą urządzenia przy Schronieniu czytelni; zapadła i wniesiono do Rady Miejskiej petycyą
chomości miejskich podniósł się o 1,000,000 rs.
że przecież ustawa rządząca Schronieniem nie z górą. Dochód kassy miejskiej powiększył się o bezpłatne wyznaczenie gruntu pod tę budowę.
mieści tej rzeczy w zakresie jego działalności, w obec tego o 50,000 rs. Rząąd gubernialny — Kraków i jego okolice są dotknięte drożyzną
przeto wniosek usunięto z obrad stowarzyszenia. udzielił świeżo pozwolenia na budowę dwóch ka niebywałą, cierpi też wielce lud ubogi. Przekona
— Na wystawie szkiców w Salonie Artystycz mienic trzy piętrowych, jednej dwupiętrowej, pię no się, że wiele dzieci, uczęszczających do szkółek
nym na Nowym-Świecie, obok wspomnianego już miejskich nie jada obiadów tygodniami całemi,
ciu oficyn czteropiętrowych, trzech trzypiętrowych
w piśmie naszem rysunku czarną kredką p. Zofii a do szczęśliwych zaliczają się te biedactwa, które
i sześciu jednopiętrowych.
Stankiewiczowej, liczącego się do najlepszych — Pomnik Kopernika na Krakowskie-Przed- na czas południowy zaopatrzone są w bułkę.
okazów wystawy: „głowa psa“, odznaczają się mieściu ma być odnowiony kosztem kassy miej Wobec takiego położenia grono ludzi dobrej woli,
krajobrazy p. Kanigowskiej, oraz ładnie malowane mając na czele rektora Korczyńskiego zawiązało
skiej.
patery; pastel p. Rowińskiej „Głowa starca“; — Nagrody z zapisu ś. p. Adama Chojnackie stowarzyszenie dobroczynne „bezpłatnej kuchni“
p. Przesmyckiej „Tyrolka“; bardzo wdzięczne go dla mężczyzn za długoletnią służbę otrzymali: dla ubogich dzieci szkolnych, na wzór poprzednio
„Druclmy“ p. Bobińskiej; krajobrazy p. Głowac Ludwik Maciejowski, lokaj hr. Pusłowskiego za już, bo od lat kilku istniejącej instytucyi takiej dla
kiej; „Kobiety na drzewie“ oraz na różowym atła 34 łat służby 150 rs. — Józef Jeżewski stróż do dzieci izraelickich. Wiele osób zamieszkujących
sie „Jaskółki“ p. Tyszkowej; „Jaskółki w wieńcu mu hr. Zamojskiego za 28 lat służby 75 rs. stale Kraków dla edukacyi dzieci, opuściło mia
kwiatów“ p. Konickiej; „Gałązka z jabłkami“ na — Zatwierdzono stypendym Jana Szczuckiego sto oddając je na pensye, lub mieszcząc
materyi p. Kuczyńskiej, oraz „Japonka“; serwis w summie 300 rs. dla studenta uniwersytetego u professorów.
porcelanowy p. Poświkowej, malowany bardzo Warszawskiego, wyznania katolickiego. Stypen- . Na zamknięty świeżo konkurs malarski,
starannie i umiejętnie, takiż serwis p. Radolińskiej dyum powstaje z procentów od złożonego na ten ogłoszony przez Tow. Sztuk Pięknych, nadesłano
w rzut kwiatów; malowanie na porcelanie p. p. cel kapitału. 32 głosy na sędziów konkursowych. Większością
Krawkiewiczowej i Romanowej godne są zazna — Portret ś. p. Królikowskiego, wykonany głosów wybrani zostali: Józef Chełmoński, Józef
czenia, również jak trójkątny malowany stolik przez malarza Biednoskiego na zamówienie wiel Ryszkiewicz i Kazimierz Alchimowicz. Na zastęp
p. Kułakowskiej w stylu japońskim i naśladowa bicieli talentu zmarłego tragika, został ukończony. ców wybrano Wojciecha Piechowskiego i Józefa
nie inkrustacyi p. Golańskiej, oraz prawdziwe — Rzeźbiarz Hołtz wykonał w płasko rzeźbie Pankiewicza. Członkami komitetu są: Julian Ma-
inkrustacye z różnobarwnego drzewa p. Je portret ś. p. Tatarkiewicza. Kosztuje on półtrzecia szyński, Miłosz Kotarbiński, Adam Badowski, Leon
żewskiej. rubla. Zbieranie składek na pomnik zostało po- Wyczechowski i Roman Szwojnicki. W dniu 11
— Kurs bezpłatnej nauki robót kobiecych zwolonem. Stycznia odbędzie się posiedzenie pełne, poczern
w Piotrkowie, to jest: szycia, wyrobu koronek, — Rzeźbiarz A. Prószyński wykonał w meda- nastąpi ogłoszenie przyznanych nagród i otwarcie
szmuklerstwa i robót z dżetu, skończyły p. p. Ja lonie popiersie ś. p. Wincentego Korytyńskiego. wystawy obrazów, nadesłanych na konkurs.
roszewska Halina, Kosakowska Jarosława, Pajew- — Przerwanie pomnikowego wydawnictwa dzieł — Budowa Teatru Krakowskiego postępuje
ska Janina, Wyszkowska Klementyna, Zembowicz Jana Kochanowskiego ma za przyczynę odkrycie i przedstawia się wspaniale. Wszystkie rnury
Wacława. Wszystkie te uczennice, opuszczając nieznanych a bogatych szczegółów do biografii działowe są już wykończone, wszystkie klatki
zakład, złożyły wykończone próby robót swoich. poety. Odpowiednie spożytkowanie nowego ina- schodowe tak dla publiczności, jak i boczne dla
Szósta uczennica, p. Piotrowska Anatolia, przesta teryału wymaga pewnego czasu. artystów gotowe, kalorifery założone. Po koniec
ła uczęszczać na lekcye w miesiącu Maju, po — Rok ubiegły zakończyło Towarzystwo Mu zeszłego roku pracowali sztukatorzy, obecnie za
nauce przeszło całorocznej. W przeciągu lat zyczne rozstrzygnięciem konkursu na opracowanie czyna się ¡»raca koło lóż, balkonów i galeryi; kur
trzech 16 panienek wyuczyło się wymienionych ludowych pieśni naszych na chór, lub głos poje tyna żelazna już zawieszona, dach nad gmachem
robót, a niektóre z pośród nich i robót deskowych. dynczy z akompaniowaniem fortepianu. W kon założony, ozdoby kamienne wykonywa kilku ka
Na naukę wyrobu koronek uczęszczało uczennic kursie wzięło udział tylko pięciu muzyków, przed mieniarzy. Wszystkie niemal roboty są wykony
18, lecz nie wszystkie pobierały ją stale; kroju stawiających 26 pieśni, trzeba było przecież wy wane przez artystów i pracowników miejscowych,
i szycia uczy się obecnie ośm, zajmując się przy kluczyć z tej niewielkiej liczby znaczną część potrzebujących zarobku więcej, niż kiedy indziej.
gotowaniem odzieży dla biedniejszych chłopców przedstawionych utworów, których tak muzyka,
z ochrony. Nauka szycia trwa trzy miesiące, na jak tekst Konopickiej nie były bynajmniej czer
stępnie przychodzi nauka koronek dla nowego za pane ze skarbnicy tonów i poezyi ludowej. Wiele Do dzisiejszego numeru „Bluszczu“ dołącza się
stępu uczennic. W ochronce jak dziewczynki, tak też było słabych, konwencyonalnie naśladujących Arkusz 6-my powieści pod tytułem: Omyłka
i chłopcy, uczą się wyrobu wełnianych rękawi wdzięczną prostotę poezyi ludowej. Przyznano przez R. Norrisa. Przekład z angielskiego.
czek, robią pończochy; od pewnego czasu uczą się nagrodę pierwszą 25 rs. trzem pieśniom cztero
TREŚĆ: Piotr Chmielowski (z portretem). — W majową noc, obrazek przez Selima. — Pogawędka. — Niewolnica, powieść przez Bronisława
Grabowskiego. — Michał Anioł i Wiktorya Colonna, przez m. — Pajęczyna, zbiór nowel Jana Rutkowskiego. — Kronika działalności ^kobiecej. —
Z bieżącej chwili.
Dodatek obejmuje: Arkusz 6 powieści, pod tytułem: Omyłka przez R. Norrisa. Przełożona z angielskiego. — Przegląd mód. 24 wzorów i robót
z opisem. — Sekreta gospodarskie. — Dyspozycya stołu.
Waiszawa, W Diukami i Litografii S. Orgelbranda Synów, Krakowskie-Przedmieście Nr. 66. Redaktor odpowiedzialny Michał Glucksberg.
A°3BOJeHo I],eH3ypoio. — Bapuiaiia, 24 jl,eKa6pa 1891 r.
podatek. Tom XXVIII. WZORY UBTORÓW IROBÓT. Bluszcz Nr 1,1892 r.
kamy kolorowe kwiaty łub księżyce. Śliczny wy Medicis,“ jak to strojnie i pięknie wygląda taki
PRZEGLĄD IŸIOD. bór czarnych wełnianych rzeczy spotkaliśmy u p. kołnierz, trudno opisać. Wracając do oszywania
tieurich, której właśnie wyroby droższe w czar staników u szyi, to powtarzamy zawsze, iż toaleta
nym kolorze są zwykła specyalnośeia. Lekkie jest nieskończona, jeżeli niema białego oszycie
przejrzyste wełny na rauty są niezwykle piękne w szyi. Tak dalece to jest prawdą, iż paryzkie
Jak należy zapatrywać się na modę. — Jlateryaly i fasony
sukien.—Co się nosi i jak się nosi.
deseniem i wyrobem. Fasony sukien są zawsze bar modele wszystkie są wykończone małą pliseczką
dzo obcisłe; spódnice u sukien są ważkie w kształ nie tylko w szyi, ale i u rękawów; dół zaś sukni
cie lejka, wtedy jednak prawie zawsze są na pod bywa dziś koniecznie gamirowany albo riuszą
Z rozpoczęciem Nowego Roku czuję się w ko szewce, gdyż inaczej listwa by się odznaczała nie
z tego co suknia materyału, lub dobranego do ko
nieczności powtórzenia pojęcia mego, co ‘stanowi jak dawniej na podwójnej spódnicy, o tern już mo
loru atłasu, surah it. p. Strojniejsze oszywają 10
prawdziwą cechę mody, tak dla nowych moich wy nawet niema. Moda jest wierna małym tre do 16 cent. szer. koronką, naszywając ją w lam
czytelniczek, jak i dla przypomnienia dawnym. nom, na które wszystkie i wszyscy tak narzekamy brekin, lub ważkim dżetowym paseczkiem, w Pa
Otóż moda w ścisłem a estetycznem znaczeniu nie na ulicy a które jednak są o wiele mniej niewy ryżu dla parady obszywają wąziutkim paskiem
jest to, co nam Paryż w swej despotycznej powa godne przy ważkich sukniach bez podwójnej spód tumaków, białe zaś gronostajami, dla tego, że tam
dze nakazuje, lecz to, co my z tego chaosu rozmai nicy. ¿Suknie formy gabryeli „princesse“ bardzo niema zimy, więc w salonie ją przypominają, u nas
tych pomysłów i fantazyi wybieramy, by zastoso są modne, bo (naśladują lejkowatą formę. Staniki ta moda się nie przyjęła nawet na wielkim świę
wać dla siebie. Rozbierając dalej to zdanie jest to w ogóle więcej jak kiedy robią się okrągłe, a ża cie, który naturalnie ubiera się u pana Herzego,
sposób ubierania, łączący w sobie nasze pojęcia kietki odrazu przy stanikach noszą się z myślą, który rozszerza działalność swą ciągle i dziś jak
piękna z potrzebami i nawyknieniami pod wzglę aby się z niemi nie rozstać, takie to przedewszyst- jest w Paryżu „au bon marcbe“ można wejść do
dem naszej powierzchowności, czyli jest to zwier kiem wygodne ubranie. U szyi obszywają staniki magazynu w bardzo prymitywnej toalecie a wyjść
ciadło naszych usposobień i stosunków towarzyskich. zawsze riuszą, marszcząc koronkę wazką i naszy zupełnie elegancką damą. Na lekką tegoroczną
Zastanawiając się nad istotą życia ze strony mo wając ją trzema rzędami jedną nad drugą, tak gę zimę żakietki długie, sięgające prawie kolan, pod
ralnej widziemy, że moda nie jest rzeczą tak bła sto, iż tworzy niby jedną. Riusze z piórek maleń szyte popielicami lub bielistkami, które tyle zna
ha, na którą poważniejsze umysły mało zwracają kich czarnych strusich zdobią także bardzo dobrze czą co wata, są bardzo modne, obrzeża się je
uwagi, gdyż moda jest termometrem gustów i oby czarną toaletę u szyi, riusze takie bardzo ładne iunem futrem i daje do podnoszenia ciepły koł
czajów pewnego czasu, jest to termometr, który i nie drogie w składzie piór fabryki pani Hałacz- nierz „a la Medicis.“
idzie w górę lub opada pod względem zewnętrz kiewiez, Wierzbowa, hotel angielski (fabryka Tło- Bo teatru lub powozu rotundy przyjęły się sta
nych wypadków, oraz wewnętrznego naszego mackie 11). W tymże składzie pokazywano nam nowczo i to poczynając od watowych do podszy
usposobienia. Moda musi być zmienna nie tylko kołnierz, cały z drobnych czarnych piórek „a la tych rozmaitemi futrami nawet lisami, co dla
przez płoche upodobanie, szczupłych osób jest
ale i wskutek zmiany bardzo korzystne. Oto
obyczajów, sposobu ży ogólny pogląd na bieżą
cia i układu stosunków cy zimowy sezon tego
towarzyskich, a od nas roczny. L. C.
zależy wybrać to, ¿co się
zgadza z pojęciem na-
szem.
Pomimo usiłowań in Suknia z szewjotu o-
nych stolic Europy, aby
ostatnie słowo mody od zdobiona sutaszem
nich wyszło, Paryż zo
stał i zostanie stolicą Rycina Nr 2 i 8. (Krój pierw,
str. tabl. Nr I, fig. 1 —13).
mody, bez którego sank-
cyi nie utrzyma się nie Suknia z szewjotu
tylko żaden nowy fason granatowego koloru o-
lub fantazya, ale żaden zdobiona czarnym suta
z w y c z a j towarzyski. szem. Spódnica z pod
Chociaż każdy kraj szewką 208 cent, obwo
wobec różnicy klimatu, du, z przodu długości
obyczajów, jak i ze 103 cent, a,z tyłu ¡13
względu na położenie cent., podszyta muśli
ekonomiczne, i nietylko nem na 22 cent, wysok.
ekonomiczne, powinien i otoczona w dolnym
mieć własny sposób ubie brzegu materyałem na
rania się, jednak każdy 10 cent, wysok. W tyl
ślepo naśladuje Paryż. nej części zaopatrzona
Sławna autorka francuz- na 32 i 66 cent, wysok.
ka „Rćcamier“ powie od górnego brzegu w
działa: „można marzyć pentlice ze wstążki do
w kapeluszu niebieskim, przewleczenia tasiemki.
ale nigdy płakać w ró Wierzchnią spódnicę
żowym;“ Jest to w spo skrajać podług fig. 1 i 2
sób lekki wypowiedzia po jednej części. Fig. 3
na wielka prawda, co dwie części i takowe ze
do pilnowania się, aby szyć od 3 do 4 i od 5 do
ubiór nasz nie był w ra 6, a fig. 2-ą do 1-ej od
żącej sprzeczności z na 1 do 2. Po wykonaniu
szym nastrojem moral w górnym brzegu wska
nym i duchowym. Nikt zanych fałd, umocować
nie uwierzy w powagę a na kropce a, wolny
uczuć i myśli kobiety, zaś brzeg spódnicy
która ubiera się ekscen zmarszczyć odpowiednio
trycznie, co odejmuje jej do potrzeby i zaopatrzyć
charakter szlachetny i w kieszeń od dwukrop
nastrój wyższego umy- ka do dwukropka. Co
sOtóż o ten pozór do stanika, po dopełnie
sziachetnyipoważny po niu złożenia fig. 5, 6 i i)
winnyśmy się zawsze skrajać fig. 4, 5, 7 i 8
starać, do takiej mody po dwie części z szewjo
dążyć, która go poważnie tu. Fig. 9 i 10 po jed
^wnętrznie ujawnić po- nej części złożonej
wzdłuż środka. Rękawy
Czarny kolor zarzu podług fig. 11 z uzwglę-
cony , przez lat kilka w dnieniem konturu spod
ai'yżu, wrócił znowu nich części. W kamizel
prawie na pierwszy plan ce wykonać zaszewki,
' tak najmodniejsze pe- połączyć od 7 do 8 z fig.
drny jedwabne są czar 4. Wyłożyć część wzdłuż
nego tła w cienkie, prze linii zgięcia, zaopatrzyć
glądające paski żółte, podkładem i szewjotem.
rożowe „vieux rose,“ W prawym przednim
dnlja i t. p. a nawet na Nr 1. Suknia z sukna (do ryo. Nr 4). Krój i opis Nr 2. Suknia z szewjotu ozdobiona sutaszem (zo ryc. Nr 8).
brzegu wykonać dziurki
gtadkieh „faille1, spoty odwr. str. tabl. Nr V, fig. 31—40. Krój i deseń pierw, str. tabl. Nr I, fig. 1—13. a na lewej części kami-
2
zelki odpowiednie przyszyć guziki. Skra
jać z szewjotu i z podszewki jedwabnej
lig. 6 dwie części, wyłożyć takowe wzdłuż
linii zgięcia, pokryć podkładem i mate.
ryałem i odpowiednio do ryc. przybrać
stanik sutaszem podług fig. 12 i 13.
zeszyciu przednich
części z kamizelka
podług cyfr i zna
ków, oraz po przy
szyciu w y ł o g ó w,
wykonać w plecach
fałdy, trafiając każ
dy na kropkę,
przestebnować ta
kowe, zeszyć części
podług cyfr i wszyć
kołnierzyk od 15 do
19. Wierzchnie czę
ści rękawów zmar
szczyć od * do *,
połączyć ze spodnie-
mi podług cyfr, w
dolnym brzegu zao
patrzyć guziczkami
i pentelkami i wszyć
Nr"4. Tylna część sukni w gtanik, trafiając
"I 1. M i)n
. Nr 5. Serwetka podłóżna
(ścieg płaski i przezroczysty).
Serwetka podłużna (ścieg płaski i przezro ciągle naprzemian: ł ścis. ocz. w 3 pow. ocz. na żoną wzdłuż środka i z uwzględnieniem wystają
czysty). stępnego wzoru i 5 pow. ocz. cych konturów spodniej części rękawa. Należy je-
Rycina Nr 5. dnak przedewszystkiem dopełnić złożone fig. 25.
Suknia wieczorowa z aksamitu i materyału 27 i 30 i przydłużyć w kierunku strzałki fig. 27
Serwetka wykonana na tkaninie kanwowej jed
wabnej, rozmaitego koloru filozelą, sznureczkiem jedwabnego „broche.“ i 28 stosownie do potrzeby. Zaopatrzyć części pod
złotym i złotą plecioneczką. Otoczona dokoła plu Rycina Nr 14 i 13. (Krój pierw, str. tabl. Nr IV, szewką jedwabną koloru czarnego i wykonać
szowym pasem 3 cent. szer. koloru poziomkowe fig. 25—30). w plecach z podszewki wskazane fałdy. Przybrać
go. Pomiędzy figurami wykonanemi ściegiem pła Suknią złożona z spódnicy adamaszkowej po fig. 25 od przedniego brzegu aż do linii materya-
skim należy tło wyciąć. Figury wykonać filozelą włóczystej i z krótkiego aksamitnego wetmanu. łem jedwabnym lila i tegoż koloru „crepe de chi
poziomkową, oliwkową, terracota, żółtawą i nie- Spódnica wykonana z materyału koloru czarnego ne.“ Wykonać zaszewki, zaopatrzyć część przed
bieskawo-popielatą w kilku cieniach i otaczać w deseń kolorowy, wetman zaś z aksamitu czar nią w haftki do zapinania i w pasek. Pasek skra
złotym sznurkiem. nego. Spódnica długości z przodu 112 cent., z ty jać podług fig. 26, zeszyć z przodu, pokryć marsz
łu 145, ma obwodu 320 cent., zaopatrzona pod czoną „crepe de cldue, lila, oraz perełkami i pas-
Pasmanterya wykonana szydełkiem. manteryą z perełek i przyszyć do prawej części
szewką z muślinu i materyału jedwabnego. Wet
Rycina Nr 6. kamizelki od * a do ó, na lewym boku zapinać.
man skrajać z materyału „broche“ fig. 25, z aksa
Pasmanterya dó ozdoby sukien, płaszczów, źa- mitu fig. 27—30 po dwie części, ale ostatnią zło- Całość wykończyć podług ryc. i wskazanych zna
kietek i t. p., wykonana kordonkiem jedwabnym, ków. Wetman przybrany pasmanterya odpowied
złożona z gwiazdek pojedynczych, łączonych z so nią do paska.
bą podług ryc. Muszki wykonać słupkami okręca Serwetka (ścieg płaski i przezroczysty.
nemu. Rycina Nr 16 i 23.
Koronka wykonana szydełkiem Serwetka wykonana na tkaninie kongres, kolo
ru żółtawego 45 cent, w kwabrat i otoczona szla
Rycina Nr 7. kiem pluszowym 12 cent. szer. koloru miedziane
Koronka, wykonana w poprzek kretemi nićmi go. Rzucane gwiazdy, których fig. 16 przedstawia
na założeniu 21 oczek. — 1 kolej: 3 oczka opuścić, część naturalnej wielkości, wykonać ściegiem pła
3 razy 2 słupki w następ, ocz., 5 razy naprzemian: skim i krzyżowym, krętą żółtawego koloru baweł
1 powietrzne ocz., 1 słup, w 2 z rzędu ocz., po ną, w wolnych zaś miejscach ua tle przezroczyste,
tem 7 pow. ocz., I ścis. ocz. w 5 z rzędu ocz.—2 wyciągać po 4 nitki tkaniny wzdłuż i wszerz,
kolej: 3 pow. ocz., 12 słup, w następ. 7‘ ocz., 5 ra opuszczając zawsze 4 nitki. Następnie podług tej
zy naprzemian: 1 pow. ocz., ł słup/w następ. pow. że 16 ryc. otaczać kwadraciki utworzone ścisłym
ocz., potem 7 pow. ocz., 1 ścis. ocz. w 7 z rzędu cerowanym ściegiem, przejmując przez 4 nitki
ocz.—3 kolej: 3 pow. ocz., 12 słup, w 7 pow. ocz., tkaniny, przyczem wykonać zawsze pikot w środ
5 razy naprzemian: 1 pow. ocz., 1 słup, w następ, ku jak wskazuje ryc. Po wykończeniu roboty zao
pow. ocz., potem 7 pow. ocz., 1 ścis. ocz. w‘ 7 patrzyć serwetkę jedwabną podszewką i otoczyć
z rzędu ocz. Powtarzać ciągle 2 i 3 kolej a w koń pluszem.
cu wykonać rząd podłużny w górnym brzegu,-
Ubranie marynarskie dla chłopczyka od
2—3 lat (robota szydełkowa).
Rycina Nr 18 i 19. (Krój odwr. str. tabl. Nr VIII,
fig. 51—55).
Włóczka potrzebna 260 gram.
Bluzka i majteczki, wykonane włóczką „zefir“
koloru białego, otoczone rzędem łuków włóczką
Nr 14. Suknia wieczorowa z aksamitu i materyału jedwabnego Nr 13. Tylna część sukni Nr 14. Nr 15. Suknia dla panienki od 13—14 lat (dojryd. Nr 12).
„broché“ (do rye. Nr 13). Krój pierw, str. tabl. Nr IV, fig. 25—30. Krój i opis odwr. str. tabl. Nr VI, fig. 41—48.
4
do 44, zaopatrzyć prawy bok w 3 guziki a w bluz w bluzkę i zeszycie pokryć rzędem łuków niebie,
niebieską i z napierśnikiem, wykonanym .ściegiem skicli, jak opisano wyżejMajtki rozpocząć od doi-
żeberkowym włóczką białą i niebieską. Sznury ce wykonać odpowiednie dziurki. Kołnierz podług
nego brzegu podług fig. 55, z uwzględnieniem k011'
zakończone pomponami i kokarda z niebieskiej fig. 53, rozpocząwszy od dolnego brzegu, a brzeg turu przedniej części. Każdą część połączyć od,
wstążki wykończają całość. Bluzę wykonać pewną zewnętrzny otoczyć jedną koleją ścis. ocz. 1 ołą-
czyć ód środka ścis. ocz. od 47 do 48 z bluzką do 52, następnie obydwie połowy od 52 do 53 i „i
odmianą ściegu tunetańskiego, polegającą na tern, 52 do 54 i otoczyć tak górny jak dolny brae
że oczka w powrotnej kolei, zamiast w żyłkach 1 otoczyć całość rzędem łuków włóczką niebieską ściegiem przezroczystym oraz rzędem łuków.
prostopadłych, przerabiać w żyłkach oczek łań jak następuję: 1 kolej: ciągle 1 ścis. ocz. w następ.
cuszkowych poprzedniego wzoru. Rozpocząć fig. ocz._2 kolej: ciągle naprzemian: 1 scis. łan. ocz.
2 pół-słupki w następ, ocz., 1 ocz. opuścić. Takąż
51 na założeniu odpowiedniej ilości oczek od dol
nego najprzód brzegu aż do paszek, a potem przed sama kolej wykonać u wycięcia.szyi. Rękawy po- Przepisy gospodarskie,
nie brzegi oraz plecy, przyczem należy zwracać dług fig. 54 rozpocząć od górnego brzegu i wy
konać "takowe stosownie do kroju Połączyć
uwagę na podany krój. Po wykończeniu bluzy po
w środku ścisłemi oczkami od 49 do 50, wszyć Mazurki kruche cieniutkie.
łączyć takową na ramionach od 45 do 46; dolny
brzeg otoczyć 1-ą koleją ścisłych Trzy ćwierci funta cu
oczek i wykonać na przewleczenie kru, trzy ćwierci funta
sznurka. — l kolej: ciągle naprze młodego masła, funt mąki,
mian: 1 ścis. ocz. w następ, ocz., 5 4 żółtka i 2 białka na pia
pow. ocz., 2 ocz. opuścić.—2 kolej: nę ubite, zagnieść w chło-
ciągle naprzemian: 1 ścis. oczka w dnem miejscu dojść dłu
środkowe następnych 5 pow. oez., 2 go, wygniatając łyżką i
pow. ocz., na zakończenie wolny wynieść albo do piwnicy
jeszcze brzeg otoczyć 1 koleją ścis. jeżeli w lecie, albo poło
oczek. Następnie wykonać napier żyć za oknem jeżeli chło
śnik, rozpoczynając na odpowiedniej dne, aby ciasto dobrze
ilości ocz. od wycięcia szyi, włóczką stwardniało. Wtedy mieć
białą podług fig. 52.— 1 kolej: ocz. posmarowane arkusze bia
opuścić; ciągle 1 ścis. ocz. w każde łego papieru, położone na
ocz., w środkowem ocz. wykonać 3 blasze, ręką brać po ka
ścis. ocz.—2 kolej: włóczką niebie wałku ciasto i rozgniatać
ską (włóczkę białą wrabiać) ciągle jak można najcieniej, ua
1 ścis. ocz. w tylną żyłkę następ, grubość ostrza noża, posy
ocz., w środkowem zaś ocz. wyko pać lekko z rzadka sieka-
nać trzy ścis. ocz. Powtarzać ciągle nemi bardzo drobno migda
poprzednią kolej, ale ujmować po łami z cukrem i wstawić w
bokach stosownie do kroju i na gorący piec, gdzie za 10
stępną kolej włóczką białą, potem minut powinny być upieczo
ciągle naprzemian 2 koleje białą i 2 ne, jedne wyjmować drugie
koleje niebieską. Po połączeniu na Nr 16. Część haftu na serwetkę Nr 23 (wielkość oryginalna).
wstawiać, gdyż z tej propor-
pierśnika z lewą połową bluzki od 42 cyi będzie ze ó na ważkich
arkuszach. Mazurki te są
tak kruche, że nigdy w ca
łości nie mogą być podane,
ale połamane na kawałki,
są jednak pomimo to wy
borne. L. C
Obiad na Niedzielę.
1. Puree ze zwierzyny.
2. Paszteciki francużkie.
3. Polędwica z makaronem.
4. Kuropatwy z kompotem.
Nr 17. Część szlaku ukośnego do 5. Krem mrożony z palonego
rye. Nr 24* (wielkość oryginalna). cukru.
Nr 18 i 19. Ubranie marynarskie dla chłopczyka od 2—3 Nr 20. Część haftu do ryc. Nr 24
lat (robota szydełkowa). Krój odwr. str. tabl. Nr VIII, (wielkość oryginalna).
fig. 51—55.
*;*>ífe^»*x;xxx;Ste^xx«xx.Sii2>^xxs
iSí V-tt-aFlT«Sí lí lí >É If Sé lí ¿flF«:Ít-lit:SiÉ1iÉÍÍ¿Jitjié’Ss kV«'»
Nr 23. Serwetka (ścieg płaski i przezroczysty) do ryc. Nr 16. Nr 22. Część szlaku prostego do Nr 24. Ozdoba dekoracyjna na ścianę (ścieg płaski i przezroiz.'-
ryc. Nr 24 (wielkość orygin.). do ryc. Nr 17, 20—22. (Deseń odwr. str. tabl. Nr X, fig- 0 '
4o8soJieHO lfeHaypoio. BapuiaEa, 24 Heaaópa 1891 r. Warszawa.—W Drukarni i Litografii S. Orgelbranda Synów, Krakowskie-Przedmieście hTr S6.