H20 i S04, kto, no właśnie kto? Kto dowodził wielu racji Dzięki chemicznym reakcjom, kto, No właśnie kto?
Ref: Tak bardzo się starałem
By Pani spytała mnie. Nad chemią wciąż wzdychałem, Czemu Pani znowu mówi - źle?
Przecież dałem sobie radę
z niejedną trudną zasadą, ja, tak tylko ja Rozpoznałem kwas siarkowy, No i także azotowy, ja, tak tylko ja
Ref.: Tak bardzo...
Kto na lekcji ani razu
Nie pomylił cieczy z gazem, kto. No właśnie kto? Kto poznał prawo ciążenia, Które w świecie tyle zmienia, kto, No właśnie kto?
Ref. Tak bardzo (zamiast chemią fiza)
Ja wciąż śniłem o Einsteinie,
bo na fizie było fajnie, ja, tak tylko ja Gdyby Pani tylko chciała, To oblicze masę ciała, ja, tak właśnie ja
Ref. Tak bardzo (zamiast chemią fiza)
Piosenka „Hej sokoły” (tekst własny) 1. Słuchaj dziewczę, słuchaj brachu Piosnka ta o pięknym fachu Nasza brać ją ułożyła By radosna kadra była
Ref: Hej, hej, hej uczniowie
Szkoła wyjdzie wam na zdrowie Nasza szkoła jak już wiecie Znana w całym jest powiecie (x2)
2. Urząd Gminy, organ miły
Stara się dziś z całej siły By projektów była masa I pomocy mnóstwo w klasach
Ref: Hej, hej, hej uczniowie...
3. A dyrekcja już od rana
Biega pięknie roześmiana Stara się nas nie dołować I do nauki motywować
Ref: Hej, hej, hej uczniowie...
4. Grono nasze jest zawzięte
Wszystko nam tłumaczy pięknie Uczy nawet tych opornych By wyszli na ludzi mądrych
Ref: Hej, hej, hej uczniowie...
5. Nasza pani sekretarka
Szybsza jest niż jej drukarka Wszystkie sprawy w mig załatwia Szkolne życie nam ułatwia
Ref: Hej, hej, hej, uczniowie...
6. I obsługa jest obłędna
Czystość panuje bezwzględna Wszystko sprawnie naprawione I dzieciaki nakarmione
Ref: Hej, hej, hej, uczniowie...
Ja Wiersz – Nadzieja My, którzy czasem przy tablicy spłoszony wzrok wbijamy w ścianę, jakby zrządzeniem tajemniczym tam się ukryło rozwiązanie; My, którzy w głowie ciągle psoty. o których: szelmy-mówisz może, z którymi zawsze masz kłopoty, My Cię kochamy profesorze! I wiemy, nieraz noc, Ty jeszcze Pracujesz z trudem twarz zmęczona Pochyla się. Ty oczy przetrzesz, Odkładasz zeszyty. Myślisz o nas. Czy aby ci, dla których serce Tak mocno i tak tkliwie bije, Których nad życie kochasz- tak będą żyć, jak Ty dziś żyjesz. Czy będą prawi? I czy zawsze Swą wiedzą będą innym służyć? Czy będą prosto w oczy patrzeć i nie odwracać się od ludzi? My młodzi patrzymy przez szyby źrenic na tablice życia na mnóstwo znaków nieznanych patrzymy i odchodzimy zdziwieni nie potrafimy, nie chcemy, nie rozumiemy. Wy przychodzicie z księga doświadczenia czytając nam ją jak dobrzy koledzy, uczycie życie ważyć i doceniać i ideałów szukać w wielkiej wiedzy. Za Wasz wysiłek, za trud długich godzin spędzonych w szkole nad nami w dniu Święta Serdecznie dziękujemy!