Erikson

You might also like

Download as docx, pdf, or txt
Download as docx, pdf, or txt
You are on page 1of 3

Erik Erikson, autor kolejnej teorii stadiów rozwoju, czerpał z teorii Freuda, ale zmodyfikował ją, by

stworzyć własną teorię rozwoju psychospołecznego (ang. psychosocial development). Koncepcja


Eriksona kładzie nacisk na społeczny, a nie seksualny charakter rozwoju. Podczas gdy Freud uważał,
że osobowość kształtuje się tylko w dzieciństwie, Erikson sądził, że rozwija się ona przez całe życie.
Według niego interakcje z innymi mają wpływ na nasze poczucie tożsamości, co nazywał tożsamością
ego.

Według Eriksona naszą motywację stanowi potrzeba osiągnięcia kompetencji w spełnianiu oczekiwań
i wymagań otoczenia społecznego w różnych sferach życia. Zgodnie z teorią rozwoju
psychospołecznego od niemowlęctwa do dorosłości przechodzimy osiem stadiów rozwojowych. W
każdym z nich doświadczamy konfliktu – kryzysu, z którym musimy sobie poradzić.

Pomyślne rozwiązanie każdego z konfliktów rozwojowych pozwala na wykształcenie zdolności


adaptacyjnych na wyższym poziomie, a także pomaga poradzić sobie lepiej z następnymi kryzysami.
Nierozwiązanie kryzysu prowadzi do poczucia nieprzystosowania i utrudnia rozwiązywanie
następnych kryzysów.

Według Eriksona (1963) podstawą prawidłowego rozwoju człowieka, nie tylko w okresie
niemowlęctwa (od narodzin do 12. miesiąca życia), podstawą jest zaufanie. Podstawowym efektem
kryzysu w tym stadium może być nabycie zaufania do świata (przede wszystkim do opiekunów) lub
przeciwnie – brak takiego zaufania. Niemowlęta zależą od swoich opiekunów, dlatego opiekunowie
wyczuleni i wrażliwi na potrzeby dziecka pomagają mu rozwinąć poczucie zaufania. Dziecko zaczyna
postrzegać świat jako bezpieczny i przewidywalny.

Opiekunowie, którzy ignorują potrzeby dziecka, mogą wykształcić w nim niepokój i strach; dziecko
będzie postrzegać świat jako nieprzewidywalny i niebezpieczny.

We wczesnym dzieciństwie (1–3 lata) dzieci zaczynają odkrywać świat, uczą się, że są w stanie
kontrolować swoje działania i wpływać na otoczenie, by uzyskać zamierzony efekt. Uczą się także
kontrolować własne potrzeby fizjologiczne, co określane jest często jako „trening czystości”.
Zaczynają wyraźnie preferować niektóre elementy otoczenia, np. pokarmy, zabawki czy ubrania. Uczą
się także panować nad własnym ciałem.

Podstawowym konfliktem, który dziecko musi rozwiązać na tym etapie rozwoju, jest autonomia a
wstyd i zwątpienie. To stadium „ja to zrobię”, w którym dziecko próbuje uzyskać niezależność. Na
przykład możemy zaobserwować rodzące się poczucie autonomii u dwulatki, która chce sama
zdecydować, co założy, i sama chce się ubrać. Choć jej stroje mogą nie być odpowiednie na daną
okoliczność, to jej wkład w tak podstawowe decyzje ma wpływ na rozwój poczucia niezależności. Jeśli
dziecku odmawia się takiej możliwości wpływania na otoczenie, to może się u niego zrodzić
zwątpienie we własne zdolności, co z kolei może prowadzić do niskiej samooceny i poczucia wstydu.
To także okres, w którym dziecko jest chwalone za właściwe załatwianie swoich potrzeb
fizjologicznych – dzięki czemu czuje się niezależne. Czuje się ganione i zawstydzane, jeśli nie zapanuje
nad potrzebą fizjologiczną, co powoduje zwątpienie we własne możliwości.

W okresie przedszkolnym (3–6 lat) dzieci potrafią inicjować działania i kontrolować swój świat za
pośrednictwem interakcji społecznych i zabawy, a także starają się poszerzyć swoją wiedzę o świecie,
podejmując liczne działania eksploracyjne. Według Eriksona dzieci w wieku przedszkolnym muszą
rozwiązać konflikt „inicjatywa a poczucie winy”. Mogą sobie z nim poradzić, ucząc się planować i
osiągać cele, także poprzez interakcję z innymi. Te, którym się to uda, wykształcą pewność siebie i
przekonanie o celowości własnych działań.

Porażka w tym stadium – nieudane lub stłumione inicjatywy dziecka – może skutkować poczuciem
winy. Zgodnie z tą tezą nadopiekuńczy rodzice mogą stłumić inicjatywę dziecka. Negatywny wpływ na
kształtowanie się poczucia kompetencji mają także opiekunowie mający tendencje do karania dziecka
za nieudane próby własnej działalności (szkody wywołane przez dziecko w ramach działań
eksploracyjnych).

W wieku szkolnym (6–12 lat) dzieci stają przed konfliktem „pracowitość a poczucie niższości”.
Zaczynają porównywać się z rówieśnikami, by przekonać się, jak wypadają na ich tle. Wykształcają
wówczas poczucie dumy i samorealizacji przez osiągnięcie nowych umiejętności szkolnych,
sportowych oraz interakcje społeczne i życie rodzinne. Gdy nie dorównują innym, czują się nie dość
dobre i rozwijają poczucie niższości. Sukcesy w szkole są podstawą do tworzenia wysokiej
samooceny, a także samoakceptacji.

Porażki mogą stać się przyczyną zaniżonej samooceny, kompleksów i poczucia niższości

W okresie dorastania (12–18 lat) dzieci stają przed konfliktem „tożsamość a pomieszanie ról”.
Według Eriksona głównym zadaniem nastolatka jest rozwinięcie poczucia tożsamości. W tym czasie
większość nastolatków próbuje znaleźć odpowiedzi na pytania typu „Kim jestem?” i „Co chcę robić w
życiu?”. Dokonują różnych wyborów, by sprawdzić, co najbardziej im odpowiada, tym samym budują
tożsamość. Osoby nastoletnie, które pomyślnie przejdą to stadium, wykształcają silne poczucie
własnej tożsamości i pozostają wierne swoim przekonaniom i wartościom, nawet w obliczu
problemów i konfrontacji z innymi punktami widzenia.

Co dzieje się z nastolatkami, które nie podejmują świadomych poszukiwań własnej tożsamości lub
tymi, które są zmuszone dostosować się do rodzicielskiej wizji ich przyszłości? Będą miały problemy z
określeniem, kim są i czego naprawdę chcą w życiu, co wpłynie na ich zaniżone poczucie własnej
wartości i doświadczenie dyfuzji ról. Takie osoby nie są pewne swojej tożsamości ani tego, co
chciałyby robić w przyszłości. Mają trudność ze znalezieniem swojej życiowej roli, czyli z podjęciem
zobowiązań zawodowych, a także osobistych (tworzenie związków intymnych).

We wczesnej dorosłości (między 20. a 40. rokiem życia) człowiek staje przed konfliktem „intymność
versus izolacja”. Rozwinąwszy poczucie tożsamości w okresie dorastania, osoba taka odczuwa
gotowość, by dzielić życie z innymi. Erikson twierdził, że trzeba mieć silne poczucie tożsamości, by
zbudować intymną relację z innymi.

Dorośli, którzy w okresie dorastania nie wykształcili pozytywnego obrazu siebie, mogą czuć się
samotni i emocjonalnie odizolowani. Brak silnego poczucia tożsamości prowadzi do lęku przed
uzależnieniem się od innego człowieka – a w konsekwencji do braku umiejętności wchodzenia w
związki intymne.

Osoby przekraczające 40. rok życia są w okresie środkowej dorosłości, trwającym do 60. roku życia.
Konfliktem do rozwiązania jest wówczas „produktywność a stagnacja”. Produktywność polega na
stworzeniu dzieła swojego życia i przyczynieniu się do rozwoju innych przez działania takie jak
samorealizacja w ramach życia zawodowego, wolontariat, bycie mentorem czy wychowywanie dzieci.
Ci, którzy nie rozwiążą tego konfliktu pozytywnie, mogą doświadczyć stagnacji, przejawiającej się
powierzchownymi relacjami z innymi, brakiem produktywności i zainteresowania samorozwojem, a
przede wszystkim poczuciem znudzenia życiem.

Od ok. 65. roku życia do śmierci przechodzimy okres zwany późną dorosłością. Konflikt w tym
stadium to „integralność a rozpacz”. Erikson twierdził, że w tym czasie ludzie zastanawiają się nad
swoim życiem, starając się podsumować swoje osiągnięcia życiowe i albo odczuwają satysfakcję – są
zadowoleni z życia i spełnieni, albo mają poczucie klęski (porażki). Ludzie, którzy są dumni ze swoich
dokonań, rozwijają poczucie integralności ego i potrafią patrzeć na przemijające życie bez żalu. Co
więcej, nie odczuwają lęku przed śmiercią.

Osoby, które niepomyślnie przechodzą to stadium, uważają, że zmarnowały życie. Skupiają się na
myśleniu „co by było, gdyby...”. Na koniec życia stają się zgorzkniałe, przygnębione i zrozpaczone,
świadome, że już niczego zmienić się nie da – coraz bardziej boją się śmierci.

You might also like