Professional Documents
Culture Documents
Ksiazkoplaner - Studenta Wyczaruj Sobie Studia
Ksiazkoplaner - Studenta Wyczaruj Sobie Studia
Przywitajmy się
I PO GADA J MY
Dżem doberek!
DZIĘKUJEMY! 💚
Oczywiście nie udałoby się stworzyć tego książkoplanera, gdyby nie reszta na-
szego wspaniałego Zespołu, który, pozwól, że pokrótce Ci tutaj przedstawię –
należy im się za ogrom pracy włożony w przygotowanie tych treści.
1
Spis treści
2
ADA
Specjalistka ds. marketingu internetowego - to właśnie spod
jej rąk i z jej głowy wychodzą wszystkie akcje oraz kampanie,
posty, e-maile oraz pomysły na zdjęcia! W 2020 roku została
magistrem psychologii, a w 2021 ukończyła studia podyplo-
mowe z psychologii śledczej w praktyce procesowej i opera-
cyjnej.
DOMINIKA
Ogarniaczka spraw operacyjnych - logistyki, strony interneto-
wej, a także czuwająca nad kontaktem z naszymi Klientami . ❤
Filolożka angielska, miała także półroczny romans z filologią
włoską, ale wybrała naukę języka na własną rękę. Obecnie
studentka mediów społecznościowych w zarządzaniu na UJ.
MAGDA H.
Ogarniaczka od spraw researchu, specjalistka od tworzenia
nowych produktów i ulepszania tych starszych. Niedawno
się obroniła i ukończyła studia na kierunku komunikacja wi-
zerunkowa ze specjalnością branding. Na studia magisterskie
wybiera się do Warszawy.
JULKA
Ogarniaczka ds. współprac z influencerami oraz wsparcie
kreatywne naszej marketingowej guru Ady. Mistrzyni chwy-
tliwych haseł i tworzenia e-maili, dzięki czemu wcześniej zaj-
mowała się również naszymi Klientami. Poza pracą w Ogar-
niamSię studiuje logistykę, ale jej zainteresowania zawodowe
poszły w nieco innym kierunku. 🤣
PAULINA
Oficjalnie młodsza specjalistka do spraw mediów społecz-
nościowych, a nieoficjalnie specjalistka od memów na każdą
okazję. Ogarnia wszystko, co wiąże się z naszym kontem na
Tiktoku, a w międzyczasie kończy studia na kierunku kultura
i praktyka tekstu: twórcze pisanie i edytorstwo.
3
Daj się poznać!
Okej, skoro już wiesz, kim jesteśmy, to teraz nadszedł moment, żebyśmy my
poznały Ciebie. Śmiało, napisz poniżej coś o sobie!
Dzięki!
Teraz już oficjalnie możemy przywitać Cię w tym jakże wypełnionym studencką
magią książkoplanerze – możliwe, że jeszcze jej nie czujesz, ale już my z dziewczy-
nami zatroszczymy się, abyś znalazł/a tutaj cząstkę wartościowych treści idealnych
dla siebie.
4
Panie i Panowie,
OTO N A S Z KS I Ą Ż KO PL AN ER !
To chyba dobry moment na to, żeby powiedzieć Ci, o czym właściwie będzie ten
książkoplaner. Stworzyłyśmy go z niezwykle prostym, ale wymagającym zamy-
słem – chcemy ułatwić Ci wejście w studencką codzienność. Same wiemy, że
nie jest to łatwy moment. Najpierw stres związany z maturami, później cały dłu-
żący się proces rekrutacyjny (zakończony pomyślnie lub nie). I tu już na wstępie
pragniemy zaznaczyć myśl, która jest ogromnie ważna: studia w żaden sposób
Cię nie definiują. Ada dalej wytłumaczy Ci, o co dokładnie nam chodzi, więc czy-
taj uważnie. Kiedy już uda Ci się dostać na studia, czeka na Ciebie masa formal-
ności (jupiii, biurokracja górą!), poszukiwanie miejsca do zamieszkania w ciągu
najbliższych kilkunastu miesięcy, zderzenie z nową rzeczywistością i masa in-
nych, często niełatwych, sytuacji. Kto nigdy nie tęsknił za domem i obiadkami
czekającymi na stole, niech pierwszy rzuci kamieniem (uwierz, nikt by nie rzu-
cił). Tęsknota i trudniejsze chwile są tutaj normalne! Tak samo jak to, że czujesz
je na zmianę z ekscytacją, poddenerwowaniem czy ciekawością.
Chwila, chwila – prawimy Ci tutaj morały jak stare ciotki, a miałyśmy dać znać,
co znajdziesz w tym książkoplanerze. 🙈
Przede wszystkim na stronach tego książkoplanera przekażemy Ci masę przy-
datnych informacji, które same chciałybyśmy wiedzieć przed studiami – zaczy-
nając od naszych mądrości, idąc przez załatwianie formalności, aż po zakupy,
pakowanie, życie współlokatorskie czy słowniczek (tak, tak, studenci używają
słowników – obiecujemy, że ten będzie fajny i przydatny). Oczywiście nie myśl,
że wszystko zdradzimy już na wstępie. O nie, nie – liczymy, że będziesz mieć
frajdę z odkrywania poszczególnych stron przynajmniej w połowie tak dużą,
jak my miałyśmy podczas ich tworzenia. Postarałyśmy się, aby cała zawartość
5
książkoplanera była jak najbardziej przejrzysta, pomocna i ciekawa.
Po tym przydługim, ale mam nadzieję fajnym wstępie, oddaję Cię w ręce
dziewczyn i trzymam kciuki, żeby to, co tutaj znajdziesz, spełniło zadanie,
które sobie wyznaczyłyśmy.
6
10 rzeczy,
KTÓRE SAMI CHCIELIŚMY WIEDZIEĆ PRZED STUDIAMI
Cześć, tu Ada. Coś tam mogłaś już o mnie słyszeć, jeśli faktycznie śledzisz nasze
profile w mediach społecznościowych trochę dłużej. Ale jeśli nadal jestem dla
Ciebie trochę w takim „trybie incognito” (czytaj: coś tam robię, coś tam działam,
ale w sumie nic nie wiadomo), to pozwól, że trochę bardziej nakreślę sprawy,
w których czuję się po prostu dobrze!
Ciągłe dążenie do bycia idealnym to, moim zdaniem, prosta droga do niedo-
strzegania fajnych rzeczy w życiu. Ile razy sama próbowałam stać się najlepsza?
Ile razy chciałam mieć celujące wyniki? Ile nocy zarwałam, aby tylko nauczyć się
na 5? Wiele. Czy żałuję? Oczywiście.
Studia są dla nas, a nie my dla nich. Mamy wyciągnąć z nich wiedzę i doświadcze-
nie (nie tylko zawodowe, ale także życiowe!), a nie stres, presję bycia idealnym
7
i zszargane nerwy. Dlatego moja rada jest prosta: nie goń za perfekcjonizmem,
bo jest to droga, która nigdy się nie skończy i często może nas powoli osłabiać.
Pierwsza, i według mnie zasadnicza, różnica jest taka, że jesteś traktowana jak
dorosły człowiek i to Ty ponosisz odpowiedzialność za swoje czyny, niedopa-
trzenia czy błędy. Brzmi dość ostro, ale nie ma się co oszukiwać – sami musi-
my zadbać o zaliczenia oraz projekty. Lepiej być tego świadomym na początku
studiów, niż niemile się zaskoczyć (niczym introwertyk widzący niespodziewa-
nych gości u progu swoich drzwi).
Kierunek studiów, który wybrałaś/wybrałeś, mówi o Tobie aż… nic. Nie daj so-
bie wmówić, że nauka, np. komunikacji wizerunkowej, biotechnologii, czegoś
innego, jest gorsza niż medycyna lub prawo. Wszystkie kierunki są potrzebne,
nie ma co ich wartościować. Lepiej wybrać to, co naprawdę nas interesuje, a nie
kierować się „prestiżem” danego zawodu.
8
4. JEŚLI KIERUNEK CI NIE ODPOWIADA,
TO MOŻESZ GO ZMIENIĆ!
Przez pierwsze kilka dni było naprawdę fajnie, nawet miałam koleżanki z liceum
w swojej grupie. Ale co z tego, jak po pierwszym wykładzie z fizyki pozostało mi
jedynie morze wylanych łez i niechęć do wstawania rano na zajęcia? Oczywi-
ście, że słyszałam teksty, że mi się to przecież wszystko zmieni. Ale po co mam
się męczyć? Pomimo, że wcale nie byłam jakaś beznadziejna z przedmiotów ści-
słych i biologii, to chyba przeliczyłam się ze swoimi ambicjami. Dwa dni później
złożyłam papiery rezygnacyjne i w ostatniej chwili zaaplikowałam na psycholo-
gię. I wiesz co? Zostałam przyjęta!
Po co studiować coś, czego nie lubimy? Coś, co nie sprawia nam radości i do
niczego się później nie przyda? No właśnie. Lepiej zrezygnować, niż się męczyć
i tracić energię. Niezależnie od tego, co twierdzą nasi bliscy i rodzina.
Może znajdziesz fajną, dorywczą pracę i sobie coś dorobisz? A może zaczniesz
realizować jakieś hobby i zwiążesz z tym następny kierunek studiów? Opcji jest
naprawdę wiele i każda z nich jest dobra, jeśli zgadza się z Twoimi przekonania-
mi.
Studia to nie jest żaden wyścig. Presja, którą możemy odczuć z każdej strony,
na pewno będzie miała większy bądź mniejszy wpływ na nas samych – czy to
podczas sesji, czy nawet podczas studenckiego życia. Ale nie warto się tej presji
9
poddawać. Ogarniaj po swojemu i w swoim tempie – nigdzie nie jest powiedzia-
ne, że wszystko musi być zrobione na 100%, bo czasami lepiej przygotować mi-
nimum i skupić się na odpoczynku.
10
7. NIE DAJ SIĘ WYKORZYSTYWAĆ I SZANUJ SWOJĄ PRACĘ
No dobra, trzeba sobie pomagać, ale nie daj się wykorzystywać! Co to, to nie! Bez-
interesowna pomoc jest spoko, ale wykorzystywanie cudzej uprzejmości z czyste-
go lenistwa jest tak samo niefajne, jak wdepnięcie skarpetką w coś mokrego.
Robisz regularnie notatki na zajęciach? To dobrze dla Ciebie, ale pamiętaj, że inne
osoby (obecne na zajęciach) tak samo mogą je sobie robić. Jednak zamiast tego
często-gęsto proszą o nie przed egzaminami i zaliczeniami. Dasz notatki raz, dru-
gi, trzeci i rzadko kiedy usłyszysz nawet „dziękuję”. Jest to smutne, ale prawdziwe.
Wiem, co mówię, bo been there, done that. Nie próbuj też słuchać tego we-
wnętrznego głosu, szepczącego do Ciebie „dam im materiały na zajęcia, to na
pewno mnie docenią!” – otóż nie. Jesteś super taka, jaka jesteś, i nie powinnaś
zasługiwać na dobrą relację z innymi.
Ile razy myślałaś przed rozpoczęciem studiów „Wow, ale super! W końcu będę
uczyła się tego, co lubię!”? Mam nadzieję, że niezbyt dużo, bo rzeczywistość jest
pod tym kątem bardzo rozczarowująca (chociaż trzeba sobie zadać pytanie, czy
kiedykolwiek nie była rozczarowująca – oczywiście żartuję! ). 😅
Zwłaszcza na pierwszym roku możesz doświadczyć takich przedmiotów, które
wbrew pozorom nie będą miały wiele wspólnego z kierunkiem, który wybrałaś/
wybrałeś. Ba, czasami interesujące przedmioty zaczynają się dopiero na roku
drugim, trzecim… czy dopiero na magisterce.
Oczywiście nie musi tak być w Twoim przypadku! Jednak warto mieć gdzieś
z tyłu głowy, że niektóre przedmioty zamiast przyjemnością okażą się czymś
podobnie strasznym, co kożuch na mleku (tak, naprawdę go nie znoszę).
11
9. NIE WSZYSCY WYKŁADOWCY SĄ TACY STRASZNI – SAMA SIĘ
PRZEKONAJ, KTÓRY WYKŁADOWCA PO PROSTU CI „SIEDZI”
12
Trzeba coś więcej dodawać? Niekoniecznie, ale ja chętnie dodam! Pamiętaj, aby
zawsze dobierać takie osoby do swojej grupy, które mają taki sam cel jak Ty.
Praca z osobami, które będą miały cały projekt w nosie, będzie czystą udręką,
jeśli Ci na nim zależy. I w drugą stronę – słuchanie narzekań innych osób, że
nie ma się takich samych celów może poskutkować niepotrzebnym konfliktem.
A tego byśmy nie chciały, co?
Ściskam,
13
Co warto ogarnąć
W P I E R W S Z Y M T Y G O D N I U N A U C Z E L N I,
Ż E B Y P O T E M M I E Ć S P O KÓ J ?
Skąd mam wiedzieć, jakiego systemu używa moja uczelnia? Taka informacja po-
winna zostać Ci przekazana najpóźniej wraz z odbiorem legitymacji studenc-
kiej. Najczęściej studentom przekazywana jest instrukcja, jak się do takiego
systemu zalogować, gdzie to zrobić oraz skąd wziąć login i hasło.
Co warto ogarnąć w pierwszym tygodniu na uczelni
14
Dlaczego warto to zrobić? Ogarnij to na początku semestru – da Ci to czas na
reakcję w przypadku problemów technicznych (możesz wtedy odezwać się do
swojego sekretariatu, dziekanatu czy obsługi IT uczelni). Jak nie zrobisz tego
wcześniej, może okazać się, że wszystkie miejsca na wymarzony fakultet zosta-
ną zajęte lub, przykładowo, wszyscy będą już znali swoje oceny z tego jednego
trudnego egzaminu, tylko nie Ty. Nie warto, zapewniam.
Co dokładnie warto wiedzieć? Zanotuj sobie przy każdym przedmiocie imię, na-
zwisko oraz tytuł naukowy prowadzącego (!), kontakt do niego, liczbę dozwolo-
nych nieobecności (często możesz na ćwiczeniach mieć tylko jedną usprawiedli-
wioną nieobecność, dobrze o tym wiedzieć, zanim stwierdzisz po raz drugi w tym
semestrze, że nie masz ochoty zaszczycać uczelni swoją obecnością na danych
zajęciach) oraz formę zaliczenia. Czy to będzie egzamin, czy może projekt grupo-
wy, a może esej do napisania? Dobrze jest mieć to na uwadze w trakcie semestru,
żeby potem tuż przed sesją nie budzić się w nocy, zastanawiając się, czy coś nam
czasem nie umknęło. Przejrzyj także sylabusy – pozwolą Ci zorientować się, jakie
treści będą poruszane na danym przedmiocie. Często zawierają literaturę obo-
wiązkową i dodatkową – warto mieć świadomość, że niektórzy prowadzący lubią
zadać pytanie, na które odpowiedź znalazłabyś w książce… gdybyś ją przeczytała.
15
A co z książkami na zajęcia? Wstrzymałabym się z zakupem jakichkolwiek ksią-
żek na zajęcia do czasu pierwszego spotkania z prowadzącym. Jeśli nie jest to
język obcy – jest duża szansa, że żaden podręcznik nie będzie Ci potrzebny.
Dlaczego warto to zrobić? Kojarzysz taką scenę z Harry’ego Pottera, gdy Harry
i Ron wpadają spóźnieni do sali i oddychają z ulgą, bo profesor McGonagall jesz-
cze nie ma w sali (a ona siedzi jako kot na biurku)? Tak właśnie nie chcesz wyglądać
na początku swojej przygody z uczelnią. I chociaż jest raczej niewielka szansa, że
Twój prowadzący przemieni się w kota, to z całą pewnością popatrzy krzywo na
spóźnienie się na pierwsze zajęcia. Tak więc nie daj się zaskoczyć – budynki uczelni
są często ogromne, mają dużo korytarzy i nie zawsze kompletnie logiczny system
numeracji sal (żeby nie powiedzieć, że często kompletnie nielogiczny). Przejrzyj
mapkę, sprawdź, gdzie masz się zjawić (i o której), i zrób dobre pierwsze wrażenie.
A jak moja uczelnia nie ma mapki? Przejdź się po prostu na nią. Często można
wejść do budynku i nikt nie zadaje zbędnych pytań. Sprawdź rozkład sal, przejdź
się po kampusie i sprawdź, co jest w pobliżu.
Po co? Nawet jeśli uroczyście przysięgasz, że nie planujesz jadać obiadów na mieście,
to warto wiedzieć, gdzie ewentualnie możesz spędzić niespodziewane 2-godzinne
okienko pomiędzy zajęciami albo wyskoczyć ze znajomymi, żeby się lepiej poznać.
16
Coś jeszcze? Warto też sprawdzić, jak wygląda kwestia punktów ksero w pobli-
żu Twojej uczelni. Na niektórych uczelniach znajdziesz kserokopiarki, do któ-
rych wrzucasz drobne i możesz coś wydrukować, ale czasem trzeba posiłkować
się zewnętrznymi punktami. Dobrze wiedzieć, gdzie ich szukać.
17
nawet jeżeli nie będzie naszą podstawową opcją korzystania z legitymacji. Cza-
sem ratuje nas z opresji (i jest respektowana np. w PKP, więc potencjalnie może-
my uniknąć przekopywania plecaka w poszukiwaniu portfela).
Co może mi się trafić? Najczęściej jest to WF. Sprawdź, jak wygląda jego zalicze-
nie, kiedy są zapisy, jak to jest zorganizowane dla Twojego roku. Często także
dodatkowe lektoraty. Dodatkowo warto też zainteresować się takim rzeczami
jak szkolenie BHP/BHK (często obowiązkowe) oraz szkolenie biblioteczne (tu-
taj różnie bywa). W końcu nikt z nas nie chciałby obudzić się tuż przed sesją, że
jeszcze ma do zdania coś tak absurdalnego, podczas gdy całą uwagę powinni-
śmy skupiać na nadchodzących projektach i egzaminach.
Mam certyfikat z języka – czy muszę chodzić na lektorat? To zależy od tego, jaki
certyfikat i jakie zasady ma Twoja uczelnia. Generalnie warto dowiedzieć się, ja-
kie certyfikaty są respektowane na jakim poziomie i zgłosić posiadanie takiego
certyfikatu do prowadzącego zajęcia. Być może unikniesz dzięki temu chodze-
nia na zajęcia ze słabszą grupą i zyskasz dodatkowy czas dla siebie w tygodniu.
Jeśli jeszcze nie miałaś okazji poznać naszej grupy to teraz będzie świetny
moment. Grupa „Ogarniam Studia” to miejsce, w którym znajdziesz nie tylko
wsparcie i pomoc (np. przy rekrutacji na studia, czy w przebiegu studiów), ale
także porady, cenne wskazówki i polecajki ❤️
18
Harmonogram
SEMESTRU
SE M E STR Z I M OW Y
DAT Y D N I R E K TO R S KIE
OKRES Z A JĘĆ
D N I DZ I E K A Ń S KI E
SES J A POPR AWKOWA
I NNE WA Ż NE DAT Y
SE M E STR L E TNI
DAT Y D N I R E K TO R S KIE
OKRES Z A JĘĆ
D N I DZ I E K A Ń S KI E
SES J A POPR AWKOWA
I NNE WA Ż NE DAT Y
Checklista
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . ..
C Z AS PN WT ŚR CZW PT
! UWAGA !
26
2. ADRES E-MAILOWY ODBIORCY
4. TEMAT
Według mnie dobrze napisany temat e-maila to 1/3 sukcesu. Jest on w sta-
nie poinformować odbiorcę, co zastanie po otwarciu wiadomości. Myślę, że
sam/a wiesz, że część tematów jest w stanie sprawić, że klikniesz w e-maila od
razu, inne, które nie wydają się interesujące, po prostu pomijasz albo czytasz
w wolnej chwili. Prowadzący to też ludzie, jeśli po temacie widzą, że sprawa
może być pilna, sprawdzają ją priorytetowo, dlatego już na tym etapie warto
dać znać, o czym będzie wiadomość. Jeśli jesteś starostą/starościną kierunku/
grupy to już w temacie możesz podkreślić, w imieniu jakiego kierunku piszesz,
np. „Egzamin ze słowotwórstwa, II rok, filologia polska, stacjonarnie”.
27
* To tzw. bezpieczne formy, do osób z habilitacją nigdy nie zwracałam się „Pani Doktor”,
„Panie Doktorze”.
PAMIĘTAJ!
• Lepiej wykorzystać zwrot używany do osób o wyższym stopniu niż za niskim.
• Kiedy nie jesteś pewny/pewna do kogo piszesz, najlepiej zwrócić się ogól-
nie poprzez zwrot „Szanowni Państwo”.
6. TREŚĆ
Moją złotą zasadą w kwestii treści jest „szybko, zwięźle i na temat”. Konkrety,
konkrety i jeszcze raz konkrety. Prowadzący nie chcą czytać długich monolo-
gów (czasami mam wrażenie, że najchętniej to w ogóle nie czytaliby e-maili ). 😂
Postaraj się w jak najbardziej skondensowanej formie przedstawić swój pro-
blem/powód napisania wiadomości i podaj możliwie jak najwięcej kluczowych
informacji (np. z jakiego jesteś kierunku/grupy, konkretne terminy, o których
wspominasz itp.).
28
Ważne jest też oddzielanie akapitów – nie pisz cały czas linijka pod linijką, od-
dziel od siebie „bloki tematyczne” (tj. wstęp, treść, zakończenie, podpis). Niech
Twój e-mail będzie przejrzysty i przyjemny do czytania (nawet jeśli piszesz
w mniej przyjemnej sprawie).
7. ZAKOŃCZENIE I PODPIS
1. Z poważaniem
Julia Jasińska, studentka 2. roku logistyki, stacjonarnie
2. Z wyrazami szacunku
Julia Jasińska, studentka 2. roku logistyki, stacjonarnie
Wybrana forma zależy chyba tylko od mojego nastroju, pory dnia lub kierunku
wiatru – jak zawieje, tak napiszę. 😂
Przestrzegam przed kończeniem e-maila
sformułowaniem „Pozdrawiam serdecznie”. W moim odczuciu w przypadku wy-
kładowców nie jest ona zbyt wskazana.
29
Pakowanie,
J A K T O R O B I Ć M I Ł O I P R Z YJ E M N I E
B E Z W Y R Y WA N I A S O B I E W Ł O S Ó W Z G Ł O W Y ?
Pakowanie to czynność, którą albo się kocha, albo nienawidzi, nie ma nic pomię-
dzy. Dodatkowo schody zaczynają się, gdy nigdy wcześniej się nie przeprowa-
dzałaś – w końcu wyjazd na studia różni się od wakacyjnej wycieczki. Z założe-
nia spędzisz w nowym miejscu przynajmniej rok i będziesz się tam uczyć, więc
będzie Ci potrzebne dużo więcej rzeczy niż na tygodniowy, letni wyjazd. Jak się
dobrze spakować, by nie przesadzić też w drugą stronę i nie wywieźć wszyst-
kiego, co się ma w rodzinnym domu? Mam kilka wskazówek!
Niby banalne, jednak warto pamiętać, by taką listę zacząć tworzyć z odpowied-
nim zapasem czasu – tak, by można było na spokojnie ją przemyśleć i ewentu-
alnie dopisać rzeczy, o których się wcześniej zapomniało. Protip – warto listę
podzielić na kategorie lub poszczególne pomieszczenia (np. rzeczy do kuchni,
do łazienki itd.). Dzięki temu będzie bardziej szczegółowa i zmniejszy ryzyko,
że zapomnisz o czymś ważnym.
Pakowanie - krótki poradnik
30
4. ZASTANÓW SIĘ, JAK CZĘSTO ZAMIERZASZ
WRACAĆ DO DOMU RODZINNEGO
Jakkolwiek dobrze byś się nie spakował/a, na 100% czegoś zapomnisz lub spo-
tka cię słynna złośliwość rzeczy martwych i coś niezbędnego się zepsuje. Dla-
tego warto (zwłaszcza na początku) mieć odłożoną jakąś kwotę na „nieprze-
widziane wydatki” – w końcu przezorny zawsze ubezpieczony. Ewentualnie
pozostaje improwizacja, jednak nie idźcie w ślady Pauliny, która zapomniała
o narzędziach i nowe meble składała przy pomocy pęsety i tłuczka do mięsa.
Ściskam,
31
Przeprowadzka
LI STA RZ ECZ Y DO Z AB R AN IA Z D OMU
KUCH NI A
Ł A Z I E NK A
SZ A FA WI OSE NNO-L E TN I A
B UT Y I A KCE SORI A
Przeprowadzka
LI STA RZ EC Z Y D O Z A B R A NIA Z D OMU
SZ A FA JE SI E NNO-Z I M OWA
B UT Y I A KCE SORI A
Przeprowadzka
LI STA RZ ECZ Y DO Z AB R AN IA Z D OMU
SYP I A L NI A
B I URO D OM OWE
Przeprowadzka
LI STA RZ EC Z Y D O Z A B R A NIA Z D OMU
SP RZ Ę T Y D OM OWE
ELEKTRO NI K A IN N E
Pakowanie
LI S TA N A KR ÓT KI W YJAZD
NA J WAŻN I E JSZ E ! E L E KT R O N IK A
U BRANI A KO S M E T Y KI
BU T Y IN N E
B UT Y
I NNE
Pakowanie
LI STA N A D ŁUŻ S Z E WAKAC JE
UB RA NI A
KOSM E T YKI
Co warto kupić w Ikea
I PRZY OKAZJI NIE WYDAĆ
WSZYSTKICH PIENIĘDZY?
Ikea. Cudowne miejsce, cudowne klopsiki. Może zabrzmię jak totalna psycho-
patka, ale przebywanie w tym sklepie totalnie mnie relaksuje! Należę do tej
grupy osób, która kocha aranżować wnętrza.
Nowa poduszka? No pewnie, że się przyda (mimo, że mam ich już z 15). Koc
w innym odcieniu beżu? Wezmę, w końcu nie mam takiego. Łatwo wpaść w si-
dła Ikea, ale są pewne rzeczy moim zdaniem, które naprawdę warto kupić!
Buziaki,
OŚWIETLENIE:
om
ikea.c
FORSÅ
Lampa biurkowa
Pamiętaj o żarówkach!
40
om
ikea.c
TERTIAL
Lampa biurkowa
Pamiętaj o żarówkach!
W przypadku tej lampy są dostępne inne ko-
lory, np. niebieski i zielony, jednak są to opcje
droższe o 10 zł, dlatego tylko cicho szepczę
Ci do ucha. Sam/a zdecydujesz, czy 10 zł
przeznaczysz na dołożenie do lampki biurko-
wej, czy wolisz za to kupić batoniki w Żabce.
Obie opcje są według mnie słuszne.
C O Ś N A D B I U R KO :
SVENSÅS
Tablica na notatki ze szpilkami
om
a.c
ike
SÖSDALA
om
ikea.c
41
ORGANIZACJA:
TJABBA
om
ikea.c
Segregator
BILLINGEN
Wkład do szuflady
KUGGIS
Pojemnik z pokrywką
42
HYVENS
Pojemnik z pokrywą
TJENA
Pojemnik z pokrywką
.com
ikea
SAMLA
Pojemnik z pokrywką
m
a.co
ike
43
DO TELEFONÓW I INNYCH URZĄDZEŃ:
om
ikea.c
BERGENES
Uchwyt na komórkę/tablet
VIVALLA
Podstawka na tablet
om
a.c
ike
N A B I U R KO I P O D B I U R KO :
SUSIG
Podkładka na biurko
.com
ikea
44
ikea.co
m
TJENA
Organizer na biurko
DRÖNJÖNS
Pojemnik na długopisy
.com
ikea
FNISS
Kosz na odpady
45
DO UBRAŃ:
SKUBB
Pudełko z przegrodami
SPRUTTIG
om
ikea.c
Wieszak
STUK
ikea
.com Organizator na ubrania 7 półek
46
T E M AT Y J E D Z E N I O W E :
IKEA 365+
Pojemnik na żywność z pokrywką
FINFÖRDELA
Deska do krojenia, giętka
ikea.c
om
ISTAD
Torebka strunowa
47
PRUTA
ike
a.c
om
Pojemnik na żywność
Pudełka klasyki. Co tu dużo mówić? Nie
przeciekają, są poręczne, nie zajmują dużo
miejsca i są tanie.
R Z E C Z Y R Ó Ż N E , A L E T O N I E Z N A C Z Y,
ŻE NIEPOTRZEBNE:
KRAMIG
Pluszak
TRÄDKRASSULA
.com
Poszwa na kołdrę i poszewka
ikea
48
BÄSTIS
Rolka do ubrań
om
ikea.c
To jest totalny must have! Kłaczki, włosy,
włoski czy inne kubraczki już Ci nie straszne.
Możesz od razu dokupić dodatkowe rolki,
aby starczyło na dłużej!
m
.co
ram
tag
ins
49
Jak kupować w Ikea,
A B Y N I E W Z I Ą Ć W S Z Y S T K I E G O ? K R Ó T K I, S U B I E K T Y W N Y
P O R A D N I K , K T Ó R E G O W C A L E N I E M U S I S Z B R A Ć P O D U WA G Ę ,
IDĄC DO IKEA.
Chyba każdy z nas był kiedyś w takiej sytuacji, że wszedł do Ikea po dosłownie
5 niezbędnych rzeczy. Jak to się kończy? Różnie. Zazwyczaj nie tak, jak sobie
zaplanowaliśmy. Wierz mi, wiem, co mówię. Kocham Ikea.
Oczywiście, nie u każdego może tak to wyglądać. Niekiedy faktycznie idzie się
do Ikea po te najważniejsze rzeczy – zwłaszcza, gdy ma się mało czasu. To za-
wsze działa na naszą korzyść! No, może nie tak zawsze, ale bardzo często. Więc
co można zrobić, aby nasze zakupy w tym sklepie nie przypominały później wy-
żej wypisanego schematu? Już podpowiadam! Nasz krótki poradnik jest bar-
dzo subiektywny, wynika głównie z mojego doświadczenia i wcale nie trzeba go
brać pod uwagę podczas wycieczki do krainy mebli i klopsików.
50
np. godzinę przed zamknięciem – presja czasu duża, mało czasu na oglądanie
rzeczy.
2. Określenie konkretnego budżetu na zakupy w Ikea, np. wybranie z konta
określonej sumy i wzięcie ze sobą tylko gotówki. Wtedy mamy pewność, że
nie wydamy więcej, niż zakładaliśmy.
3. Pojedź autobusem lub inną komunikacją miejską (jeśli akurat nie kupujesz
mebli). Ogólnie zazwyczaj najlepiej jeździ się do Ikea samochodem – bo
wygodniej, bo nie trzeba tego wszystkiego nosić, bo miło, bo nie ma ludzi
dookoła nas. Ale w momencie, gdy jedziemy kupić np. parę drobnostek, le-
piej zabrać dwie torby ze sobą i pojechać autobusem. Wtedy nie będzie Cię
kusiło kupowanie kolejnych pierdółek.
4. Lista zakupów. Tak, nie zawsze ona działa, ale umówmy się – jedna rzecz
nie sprawi, że narazisz swój portfel na niesamowite wydatki, ale kiedy tych
rzeczy robi się dziesięć, to wtedy szansa się zwiększa.
5. Zaplanuj zakupy! I nie chodzi tu o listę zakupów, a o przejrzenie strony in-
ternetowej Ikea. Sprawdź, co ciekawego oferują, co możesz jeszcze kupić.
A może coś Ci przyjdzie jeszcze do głowy, czego będziesz akurat potrze-
bować i nie nadwyrężysz swojego budżetu? Lepiej być przygotowanym na
spotkanie ze swoim wrogiem, prawda? Chociaż Ikea to taki trochę frenemy,
z naciskiem na friend.
• Najlepiej do Ikea wybrać się w środku tygodnia. Jeśli ma się taką możliwość,
to najlepiej przed południem. Ale po południu też nie ma wielkiej tragedii.
Ale zasada jest jedna: NIGDY NIE WYBIERAJ SIĘ DO IKEA W WEEK-
END. Chyba, że lubisz tłumy, płaczące dzieci i brak możliwości przejścia.
• Zapisz się do programu „Ikea Family”. Dzięki tej karcie będziesz mieć do-
stęp do bardzo fajnych akcji rabatowych i każde zakupy będą rejestrowane
na Twoim koncie. O promocjach będziesz informowana SMSowo i e-mailo-
wo – czy może być lepiej? Rabaty są zawsze super.
• Zawsze przy okazji zakupów w Ikea zerknij na dział rzeczy przecenionych. Możesz
tam znaleźć naprawdę świetne perełki! A może coś, co akurat masz w koszyku?
51
Lista zakupów IKEA
P ROD UK T + NA Z WA W I KE A KO D P RO DU K T U DZ IAŁ CENA
duka.com
duk
a.co
m
Tak, nie są może najtańsze, ale zaręczam – są warte swojej ceny. Często w ofer-
cie można znaleźć także mniejszą wersję (o ile dobrze pamiętam, 310 ml).
53
Jeżeli jednak zdecydujesz się na zakup innej marki, zwróć uwagę, czy dany ter-
mos ma ustnik, czy trzeba z niego nalewać napój do osobnego naczynia. Zapew-
niam, że w warunkach uczelnianych wersja z ustnikiem zdecydowanie wygrywa.
54
hotfox.pl
Dlaczego właśnie taki pojemnik?
Sprawdza się on idealnie, ponieważ posiada
dużą komorę, na przykład na sałatę lodową,
rukolę czy też szpinak baby. Do tego wkład-
ka sprawia, że nie musimy sałatki mieszać
jeszcze przed wyjściem z domu, w związku
z czym nie zdąży ona zrobić się, hmm, nie-
zbyt przyjemna w jedzeniu. Wszystkie do-
datkowe składniki można umieścić właśnie
na tym dodatkowym poziomie. Dodatkowo
ma osobny pojemniczek na sos. Wygląda
niepozornie, ale gwarantuję Wam, że mieści
POJEMNIK NA SAŁATKĘ się tam słuszna porcja sosu. No i sztućce,
– tak, tak, wiem, że nie każdy lubi które można schować w pudełku. Ponow-
sałatki, ale zajrzyj do książkoplane- nie, nie jest to może mistrzostwo doznań,
ra studenckiego po mój przepis na jeżeli o nie chodzi, aaaale, jak się nie ma, co
sałatkę z kurczakiem i pomarańczą, to się lubi… A jak są już w pudełku, to trudno
😊
polubisz. zapomnieć zabrać je z domu i nie trzeba po-
tem kombinować na uczelni.
55
• Powerbank – tutaj, cóż, chyba nikomu nie trzeba wyjaśniać, po co i dlaczego war-
to mieć ze sobą dodatkową baterię do naszych sprzętów. Niestety, nie w każdej
sali znajdziesz kontakt, do którego możesz się podpiąć. Z mojego doświadcze-
nia wynika, że wyjątkowo upierdliwe są te typowe sale wykładowe dla całego
roku. Trudno tam uświadczyć gniazdka, a jak żyć, jeżeli bateria w telefonie lub,
co gorsza, tablecie, na którym planowaliśmy robić notatki, postanowi jednak się
rozładować dokładnie w połowie naszego dnia na uczelni? Tutaj opcji jest mnó-
stwo i zależą od tego, jaki masz budżet i na czym Ci zależy – czy chcesz, by obsłu-
giwał ładowanie indukcyjne? Czy może zależy Ci na ładowaniu dwóch urządzeń
naraz? A może potrzebujesz po prostu dużej pojemności? Te dwa powerbanki
mogę polecić z czystym sumieniem – są stosunkowo niedrogie, spełniają świet-
nie swoją rolę i mają wygodny kształt do noszenia ze sobą na co dzień.
l
arkt.p
minim
.pl
om
o.c
eur
Pssst! Warto zawsze wrzucić nazwę produktu w Google i sprawdzić, czy gdzieś nie
będzie akurat taniej – sklepy RTV często mają promocje, czasem z kodami, czasem
ograniczone czasowo. Można sporo zaoszczędzić, jeśli planujemy taki zakup.
56
• Pendrive – drobiazg, o którym nie zawsze pomyślisz, a czasem jednak się przy-
daje. Zdarza się, że prowadzący chce nam dać jakieś materiały, ale nie chce,
z bliżej nieznanego nam powodu, wysłać ich na e-maila. Czasem punkt ksero
przyjmuje tylko materiały na pendrive. Jeżeli czeka nas prezentacja, czasem za-
miast logować się do chmury czy e-maila, łatwiej jest mieć ją zgraną na pendrive
i tylko podpiąć. To urządzenie jest moim zdaniem czymś, o czym nikt nie myśli,
a jak mógłby się przydać, to nikt nie ma. Więc bądź krok do przodu i Ty miej swój.
Ponownie, konkretny wybór zależy na ogół od tego, jaki masz budżet i czego od tego
małego urządzonka oczekujesz. Podrzucam dwa przykładowe:
rt.pl
expe
media
.pl
.com
euro
Ściskam,
.pl
.com
nana
57
Zakupy do domu
W D NI U P RZ E P ROWA DZKI
SYPIALNI A Ł A Z IE N K A
KU CH N I A GARDEROBA
Nie będę Ci mydlić oczu, że będzie kolorowo. Jasne, jest fajnie, zwłaszcza, gdy
wyprowadzasz się (nawet tymczasowo) od rodziców i poczujesz trochę tę wol-
ność na własnej skórze, ale czasami może być męcząco.
60
2. LUDZI POZNASZ DOPIERO PO TYM, GDY Z NIMI ZAMIESZKASZ
Jest to prawda niespisana i warto nauczyć się, że gdy się zdecydujesz zamiesz-
kać z kimś, kogo znasz, to Wasza relacja już nie będzie taka sama, jak do tej pory.
Może być lepsza, może być gorsza. Wszystko zależy od każdej z osób, z moje-
go doświadczenia – zazwyczaj była ona gorsza, z pewnymi wyjątkami. Dlatego
opowiem Ci coś o swoim doświadczeniu ze współlokatorami.
Nie wtedy było zbyt miło, przyjemnie i wesoło. Chociaż jakoś daliśmy radę
i przyjaźnimy się wszyscy do dziś, mimo że od zakończenia naszych studiów
minęły 2 lata. Wiadomo, współlokatorzy się wyprowadzali i wprowadzali nowi,
ale po tych 5 latach mieszkania z innymi wniosek mam jeden: poznasz człowie-
ka dopiero po tym, gdy z nim zamieszkasz. Chociaż, z dwojga złego, doświad-
czenie mieszkania ze znajomymi było super – imprezy, śmieszki, żarty, zawsze
ktoś mógł odebrać paczkę lub pożyczyć ser, kiedy ja zapomniałam go kupić. Na
pewno mieszkając z innymi, wyciągniesz mnóstwo swoich przemyśleń, co jest
super!
U nas było to dość proste. Po prostu stworzyliśmy sobie najprostszą tabelkę z na-
szymi imionami, spisem obowiązków i datami, kiedy akurat na nas przypada kolej.
61
Co ważne, wcześniej ustaliliśmy, że będziemy wobec siebie fair i będziemy
trzymać się naszych obowiązków. W naszym przypadku to podziałało, każdy
robił wszystko, co miał przypisane – czy to wynosił śmieci, sprzątał kuchnię,
odkurzał, czy mył podłogi. Oczywiście mowa tutaj o wspólnej przestrzeni jak
na przykład salon, bo pokoje sprzątaliśmy we własnym zakresie i raczej nas nie
interesowało, co ktoś tam ma. Raz jeden kolega miał uprawę sałaty na parape-
cie. TAK. SAŁATY.
Taką tabelkę mieliśmy przyczepioną na lodówce, aby nikt przypadkiem jej nie
przeoczył. Nie obyło się też bez naszej grupki na Messengerze i tam ewentual-
nie się wymienialiśmy obowiązkami lub jeśli ktoś musiał pilnie wyjechać, to ktoś
inny wyświadczał mu przysługę i robił to za niego. Raczej po ustaleniu pewnych
zasad żyliśmy w pewnej zgodzie.
Mam nadzieję, że jakoś ten mój krótki poradnik Ci się przyda i wyciągniesz dla siebie
coś, jeśli akurat mieszkasz ze współlokatorami. No i pamiętaj, nie daj sobie wejść na
głowę! To też są dorośli ludzie, którzy mają dwie ręce i potrafią po sobie posprzątać.
62
Gdzie można
W Y KO R Z Y S TA Ć B Y C I E S T U D E N T E M I Z G A R N Ą Ć
ZNIŻKĘ? PRZYCHODZIMY Z MAŁ Ą POMOCĄ!
Zawsze jest miło, kiedy można zaoszczędzić parę groszy, prawda? No ba! Mamy
wrażenie, że szukanie kodów rabatowych i promocji mamy we krwi. Dlatego
mamy też coś dla Ciebie.
63
Przydatne aplikacje
Bez telefonu jak bez ręki? Znasz to? Tak, ja też. Budzimy się z telefonem i za-
sypiamy razem z nim. Nie jest to jakoś szczególnie zdrowe dla naszej psychiki,
późniejszego snu oraz koncentracji, ale jeśli już te telefony nas dookoła nas są,
to warto z nich jeszcze trochę „wyciągnąć”! Nie da się ukryć, że nasze życie nie-
rozerwalnie łączy się z technologią, dlatego podrzucamy Ci małą ściągę aplika-
cji, które powinny ułatwić już i tak niezbyt prosty studencki żywot.
1. TRANSPORT:
• Jakdojadę – absolutny must have, kiedy znajdziesz się w nowym
mieście! Wszystkie rozkłady tramwajów/autobusów będziesz mieć
w jednym miejscu i unikniesz sytuacji, gdzie wsiądziesz do innego
tramwaju i wylądujesz na końcu miasta.
• Koleo – aplikacja dla tych, którzy dojeżdżają pociągami. Kupisz w niej
bilet, sprawdzisz rozkłady i będziesz mieć czystą głowę.
• Uber/Bolt/Free Now – na wypadek, gdy jakaś imprezka się przedłuży,
a na tramwaj lub autobus nocny musisz czekać 2 godziny. Nie wracaj
nigdy sam/a pieszo do domu, pamiętaj o tym.
3. DO NAUKI JĘZYKÓW:
• Duolingo
• Falou – dla tych, którzy chcą móc szybko korzystać z nowego
Przydatne studenckie aplikacje
64
języka, dużo ćwiczeń na wymowę, z wykorzystaniem sytuacji z życia
codziennego.
• PONS – słownik, w którym znajdziesz ponad 40 języków, tłumaczy
rzetelniej niż nieśmiertelny Google Translator.
• Quizlet – metoda nauki języka (lub innych przedmiotów) z wykorzy-
staniem fiszek.
• Busuu – bardzo rzetelna i całościowa aplikacja do nauki 12 najpopu-
larniejszych języków, znajdziecie w niej zarówno ćwiczenia grama-
tyczne, jak i poszerzające wymowę, na różnych poziomach.
• Flashy
4. NA SKUPIENIE:
• Plantie – w aplikacji możemy założyć ogródek, a zasadzone w nim
roślinki rosną, gdy nie korzystamy z telefonu, mamy więc motywa-
cję, by nie przeglądać co chwilę mediów społecznościowych; przy-
datne podczas nauki i chęci skupienia. Jeśli nie masz ręki do roślin,
to może chociaż będziesz mieć wirtualny ogródek.
• Forest – bardziej zaawansowana i płatna wersja Plantie.
• Focus Plant – podobna aplikacja do dwóch poprzednich, jednak
wykorzystująca metodę Pomodoro, czyli 25 minut nauki i 5 minut
przerwy.
6. DO SKANOWANIA/PRZEKSZTAŁCANIA PLIKÓW:
• Camscanner
• Adobe Scan
• WeTransfer
65
7. DO LIST ZAKUPÓW:
• Listonic
• Bring
• ToBuy
66
Słownik studenta
• Dziekanat – odpowiednik szkolnego sekretariatu, załatwisz w nim wszelkie
formalności, podbijesz legitymację (i na pewno usłyszysz niejedną legendę
o osobach, które tam pracują).
źródło: https://demotywatory.pl/4978159
• Sylabus – rodzaj informatora zawierający program nauki, zalecane lektury
i wymagania oraz kryteria egzaminacyjne danego przedmiotu, zazwyczaj
omawia się je na pierwszych zajęciach lub można się z nimi zapoznać na
stronie wydziału/w USOSie.
Słowniczek studenta
67
• ECTS – (Europejski System Transferu Punktów) coś w rodzaju „studenckiej
waluty”. Każdy kierunek ma z góry określoną liczbę punktów ECTS, którą
trzeba zdobyć, żeby ukończyć studia. Zbieramy je, uczęszczając i zdając po-
szczególne przedmioty (to, ile ECTS-ów ma dany przedmiot, można spraw-
dzić w sylabusach lub na USOSie).
68
• Laboratoria – rodzaj zajęć praktycznych z wykorzystaniem specjalistycz-
nych narzędzi, w zależności od kierunku studiów mogą to być zajęcia
doświadczalne/badawcze lub na przykład dotyczące konkretnych progra-
mów komputerowych.
69
• Skala ocen – studencka skala ocen różni się od tej szkolnej. Najniższa możli-
wa do uzyskania ocena to 2 (oznaczająca niezdanie), a najwyższa to 5.
źródło: https://besty.pl/4022584
• Indywidualny tok studiów – personalizowany tok nauczania, dostosowany
do konkretnych potrzeb danego studenta. Najczęściej stosuje się go w przy-
padku łączenia przez studenta dwóch kierunków lub specyficznej sytuacji
życiowej.
• Egzamin – forma sprawdzenia i oceny wiedzy, może być ustny lub pisemny,
zazwyczaj odbywa się w trakcie sesji, a jego zakres obejmuje całą wiedzę
z danego przedmiotu.
70
• Obrona – (nie chodzi tu o kurs samoobrony, a o egzamin kończący studia),
wiąże się nierozerwalnie z napisaną wcześniej pracą licencjacką/inżynier-
ską/magisterską, ma formę odpowiedzi ustnej przed komisją złożoną z pro-
motora, recenzenta pracy i przewodniczącego komisji, a jej zdanie zapewnia
nam tytuł naukowy.
źródło: https://www.xdpedia.com/40361/po_dwoch_tygodniach_sesji.html
71
• Erasmus – stworzony przez Komisję Europejską program finansujący stu-
dentom wyjazdy na zagraniczne uczelnie. Najpopularniejszą jego formą
jest wyjazd na 1 lub 2 semestry, lecz w obrębie programu możliwe są także
różnego rodzaju wymiany, krótkie wyjazdy naukowe itp.
72
To już wszystko!
ŻEGNAMY SIĘ!
Ściskamy!