Professional Documents
Culture Documents
Kompas 7 Popr
Kompas 7 Popr
Nr 7
2024
Czym właściwie jest to odmieniane przez wszystkie przypadki słowo „dobrostan”?
Jakie elementy zawiera? Czemu trzeba się przyjrzeć, aby świadomie o niego dbać?
I czy przypadkiem nie stał się on kolejnym punktem na niekończącej się liście rzeczy
do zrobienia?
Zacznę od odpowiedzi na dwa środkowe pytania – teorii wellbeingowych jest parę
i nieznacznie się one między sobą różnią, ale większość z nich pokrywa te 5 wymie-
nionych poniżej sfer:
• dobrostan fizyczny,
• dobrostan psychiczny/psychologiczny,
• dobrostan społeczny,
• dobrostan zawodowy,
• dobrostan finansowy.
W zależności od teorii wyróżnia się jeszcze dobrostan duchowy, intelektualny czy
emocjonalny. Bez względu na to, który podział jest Ci bliższy, pierwszym krokiem do
zadbania o swój komfort jest świadomość – dobrze jest przyjrzeć się swojej obecnej
sytuacji i spróbować podsumować tych parę konkretnych obszarów życia – w tym
pomoże Ci Koło Życia w interpretacji graficznej @kasiakreatologia.
Przeczytacie też wywiady przeprowadzone przez naszą Redaktorkę Naczelną Ewe-
linę @wolskart skupione wokół ważnych tematów:
• z Julią @julia_sxcoach o „Wyzwoleniu” i przyjemności,
• z Mavą @lisia_matka o odpoczywaniu,
• z Martą @marta.iwanowska.polkowska o „ABC dobrostanu”.
Stworzyłyśmy numer, w którym dzielimy się z Tobą tym, co dla budowania dobrostanu
jest według nas najważniejsze – dbanie o zdrowie psychiczne, znajdowanie prze-
strzeni na tworzenie (cokolwiek to dla Ciebie znaczy), pielęgnowanie znaczących
relacji w naszym życiu. Ale dobrostan to nie tylko self-care. To nie tylko albo nie
zawsze dbanie o swój komfort. To również stawianie sobie celów, które są dla nas
ważne i dobieranie strategii w zgodzie z nami. To zwiększanie odporności psychicz-
nej. To dbanie o to, żebyśmy czuły, że żyjemy nasze życie i jesteśmy w tym naprawdę
niezłe (przynajmniej przez większość czasu). Bo dobrostan to nie jest cel sam w so-
bie - to środek do celu, którym jest piękne, spełnione życie wg naszej definicji. I tej
definicji przede wszystkim warto szukać, do czego Cię w tym numerze zachęcamy.
A o dobrostan naszej Kompasowej ekipy wyjątkowo zadbały Agata Bogusławska,
Agnieszka Biczak, Monika Kiedrowicz, Agnieszka Mocarska i Natalia Woźna-
Maćkowiak, które wsparły nas w korekcie tekstów – bardzo Wam za to dziękujemy!
Nasz zespół
Wydawca: Fundacja Wolskart
Redaktorka naczelna: Ewelina Wolska-Bartz
Teksty FAJNEJ EKIPY: Zuzanna Bańkowska-Olasik, Roksana Jasińska, Kasia Pisula,
Małgorzata Szablewska-Puchowska, Paulina Staniszewska
Grafiki: Aga Hałas, Kasia Pisula, Paulina Wesołowska
Okładka: Aga Hałas
Skład: Aga Hałas
Korekta: , Agata Bogusławska, Agnieszka Biczak, Roksana Jasińska, Monika
Kiedrowicz, Agnieszka Mocarska i Natalia Woźna-Maćkowiak
Pąki
Dobrostan
Natura nas wzywa, więc spacerujemy
jesteśmy uważne, gdy drogą idziemy.
MALWINA HUŃCZAK
Daj o sobie znać!
Jestem twórczynią pięknie ilustrowanych kart rozwojowych dla kobiet do praktykowania samo-
współczucia „Zatroszcz się o siebie”. Z zamiłowania i zawodu jestem psycholożką oraz psychotera-
peutką. Napisałam dwie książki, pierwsza podpowiada, jak sobie radzić z perfekcjonizmem, a dru-
ga jest o samowspółczuciu, dzięki któremu bycie dobrą i mniej krytyczną dla siebie jest łatwiejsze.
Jestem też autorką e-booka o tym, jak polubić i zaakceptować własne ciało dzięki
samowspółczuciu. Na mojej stronie znajdziesz treści przybliżające proces
psychoterapii i pobierzesz bezpłatnego e-booka o odporności psychicznej.
Jestem przekonana, że w mojej twórczości odnajdziesz dla siebie wiele
ukojenie i dobroci.
Moje miejsca w sieci:
www.malwinahunczak.pl
www.instagram.com/malwinahunczak_psycholog
www.facebook.com/malwinahuncza
Dobrostan
kompasowe bingo
Zaznacz swoje ulubione sposoby
na dbanie o dobrostan i dodaj własne
5
KASIA PISUL A @kasia.kreatologia
Jak tworzenie
wpływa na dobrostan?
Proces twórczy, którego celem jest autoekspresja, ma długą listę korzyści: pomaga
redukować stres, pogłębia samoświadomość i umożliwia wgląd, zapewnia kontakt
z podświadomością, która posługuje się językiem obrazów oraz symboli czy umożli-
wia także głębszy kontakt z ciałem i pomaga praktykować uważność.
Dzięki kreatywności, rozumianej jako oddawanie się twórczym czynnościom, łatwiej
nam rozwiązywać problemy i konflikty. Jednocześnie możemy odkrywać oraz rozwi-
jać swoje naturalne talenty oraz nabyte umiejętności. To z kolei może przyczynić się
do większego poczucia spełnienia, wzmocnić pewność siebie i poczucie wartości.
Napisano o tym niejedną książkę i rozprawę naukową. Przeprowadzono dziesiątki
badań. Jeśli potrzebujesz
takich danych i twardych
faktów — z łatwością znaj-
dziesz je w internecie. Dziś
jednak chcę Cię zaprosić
do zanurzenia się w słowach
kobiet, które dzielą się swo-
imi doświadczeniami.
A przede wszystkim: zachę-
cam Cię do testowania! Ob-
stawiam, że masz w domu
jakieś kredki, może farby?
Stare gazety, z których mo-
żesz stworzyć kolaż?
A może bardziej woła cię
śpiew, taniec albo pisanie
wierszy? Cokolwiek to jest
— pozwól sobie tworzyć dla
samego tworzenia.
I sprawdź, jak się poczujesz.
Na końcu znajdziesz spis
Obraz: Kasia Pisula
twórczych wydarzeń, do
których możesz dołączyć
w nadchodzącym kwartale.
Zadałyśmy pytanie społeczności Kompasu:
Jak tworzenie wpływa na twój dobrostan?
Oto niektóre odpowiedzi:
Śpiew od dziecka przenosi mnie do krainy ukojenia. Jest jak balsam
dla duszy, a ta bez niego nie czuje się kompletna. Wyśpiewywane sło-
wa mają niesamowitą moc transformacji uczuć, emocji, rozluźniają mnie
i poprawiają wewnętrzne poczucie spokoju. Gdy mi źle to najczęściej
śpiewam, nawet jeśli towarzyszą mi wtedy łzy.
Małgorzata @szabelito
Tańczę i czuję, że bez tego moje życie jest jakieś takie pustawe. Nie jestem
w tym najlepsza, brak mi czasu na szlify, ale za to ile radości można mieć
z zabawy.
Magdalena @mordor_woman
Kiedy piszę, to otwiera się okno w moim sercu. I za każdym razem się dzi-
wię, że ptaszysko, które tłukło dziobem w moją klatkę piersiową, drapało
skrzydłami w gardło — po drugiej stronie okna frunie lekko. Unoszę brodę,
przymykam powieki, bo w ślad za ptakiem patrzę teraz w światło. I widzę, że
to znowu jaskółka.
Małgosia @wioska_tworczych_kobiet
Hejka! Jestem Mentorką Ruchu. Ponad 3 lata temu zmieniłam tytuł z Trenerki Personalnej,
bo przestałam się z tym utożsamiać. Byłam hardcorem, zdobyłam wicemistrzostwo świata
w fitness, zapieprzałam, aż moje ciało powiedziało “STOP!”. Teraz łączę pracę mentalną
z ćwiczeniami, medytacjami, oddechem, ruchem intuicyjnym i przyjemnością płynącą
z kontaktu z ciałem, ruchem i naturą. Marzę o tym, by ćwiczenia przestały
Ci się kojarzyć z cierpieniem, ograniczeniami, przekraczaniem granic,
a zaczęły z przyjemnością, lekkością i zabawą. Pomogę Ci stać
się kobietą, która kocha być w swoim ciele. Być przez wielkie „B”.
Prowadzę sesje 1:1, warsztaty, wyjazdy, platformę Mobe Space oraz
podcast Move Space. Zajrzyj do mnie na stronę www lub IG i daj
się zainspirować!
www.movementor.pl
IG: natalia_movementor
8
kalendarium wydarzeń
IV-Vi 2024
19.04, piątek 25.05, sobota
19:00 Krąg online dla Kompasiar – 12:00 – 15:30 Kreatywny warsztat
Ewelina @wolskart decoupage – kwiatowe pudełko,
i @kompasdlakobiet Klinika Arte Centrrm Arteterapii
w Toruniu – Paulina Staniszewska
21.04, niedziela @pracownia_nabujanymfotelu
9:00 – 12:00 Spotkanie Kompasiar:
wspólna joga, krąg, poczęstunek; 26.05, niedziela
Studio Jogi w Spokoju, Toruń – 10:00 – 12:00 Vision board online/
Ewelina @wolskart dla patronek – Kasia Kreatologia
i @kompasdlakobiet @kasia.kreatologia
Julia opowiedz nam, kim w ogóle jest seks ku. Na szczęście dzięki szybkiej interwencji
coacherka? medycznej udało mi się uniknąć nowotwo-
Najprościej mówiąc jestem osobą pomagają- ru. Przez tę sytuację dużo czasu poświęciłam
cą w osiąganiu lepszego życia poprzez pra- na zgłębianie tematu seksualności. Trafiłam
cę skupiającą się głównie na relacji z ciałem wówczas na książkę Emily Nagoski “Ona ma
i własną seksualnością. Stosuję indywidualne siłę” i w pewnym momencie byłam już na-
podejście dostosowane do potrzeb klien- prawdę zła. Miałam dwadzieścia parę lat
ta, interesuje mnie przede wszystkim tu i te- i nie miałam żadnej wiedzy o ciele, seksu-
raz. Często razem z klientem tworzymy plan alności, zabezpieczeniach, przyjemności
na osiągnięcie celu, by dana osoba była tam, z seksu. Pod wpływem gniewu podjęłam de-
gdzie chce być ze swoim życiem seksualnym. cyzję, że muszę coś z tym zrobić. Na początku
Włączam do pracy różne nurty, ogromną inspi- dużo czytałam, oglądałam filmy, realizowa-
rację stanowi dla mnie np. technika łam kursy online, aż w pewnym mo-
mindfulness (ćwiczenie uważności
ir id mencie zdecydowałam, że chcę
np. poprzez medytację). Jedno- podejść do tego w pełni pro-
v
Julia S
10
osób. Zaczęłam zauważać swoją przestrzeń ści jest indywidualną kwestią. Bardzo ważnym
i to, że nie jest to dla mnie prosta sprawa. Za- aspektem jest też komunikacja. Budowanie
częłam dbać o swoje ciało poprzez praktyki bezpieczeństwa w związku poprzez rozmowę
oddechowe. Dzięki temu częściej zauważam o tym, co dla nas ważne. Jest to jednak bardzo
nadmiar myśli i potrafię pozwolić mi przepły- trudne (ale też zrozumiałe), dlatego znacząca
nąć dalej, przez co jestem bardziej obecna część mojej pracy polega na tym, żeby właśnie
m.in. w seksie. Ostatecznie wszystkie ćwicze- stworzyć komfortową przestrzeń na rozmowę,
nia i praktyki poprawiły moją relację z ciałem a często w ogóle poznanie i dobranie słów po-
i pozwoliły zaznać miłości do siebie samej. zwalających określić nasze potrzeby.
Z mojej perspektywy najtrudniejsze jest za- Jakie ćwiczenia i narzędzia mogą nam po-
trzymanie i puszczenie kontroli. Czy tylko ja móc w tym, by zacząć rozmawiać z partne-
tam mam? rem/partnerką o seksie?
Oczywiście, że nie. Ważnym krokiem jest dać Tu również warto zacząć od pozwolenia sobie.
sobie pozwolenie sobie na ten dobrostan sek- Rozmowa o seksie nie musi zawstydzać - jest
sualny, by zdać sobie sprawę, że jako ludzie rozmową jak każda inna. Jednocześnie zrozu-
jesteśmy tego godni. Nie musimy na to zasłu- miałym jest to, że mamy swoje przekonania na
giwać. Przyjemność jest naszym prawem. Ży- ten temat. Ale czy one na pewno są nasze? Jeśli
jemy w świecie, w którym jest dużo, szybko, już sobie pozwolimy, bardzo ważne jest zada-
intensywnie. Trudno znaleźć nam jakąkolwiek nie sobie prostego pytania: co dokładnie chcę
przyjemność bez zatrzymania. Często też się powiedzieć? Jakie są Twoje potrzeby, fanta-
tego boimy. Warto sobie zadać pytanie, skąd zje, czym chcesz się podzielić? A może coś Ci
pochodzi mój strach, czyim jest głosem? Czę- się nie podoba i chcesz coś zmienić w Waszym
sto boimy się puszczenia kontroli z braku miło- życiu seksualnym? Ułatwieniem w sięganiu po
ści do siebie albo po prostu boimy się z braku odpowiedzi na te pytania może być medyta-
wiedzy. Tak jak już wspomniałam warto pamię- cja, chociaż pięć minut świadomego oddechu,
tać, że wszystko jest ze sobą powiązane. Jeśli wyciszenia. Może chcesz sobie zapisać swoje
nie możemy puścić kontroli w sferze seksualne, przemyślenia?
często nie możemy jej po prostu puścić w ży- Pamiętajmy przy tym, że nasi bliscy mają swo-
ciu. Pozwólmy sobie na czerpanie przyjem- je przekonania, wiedzę oraz doświadczenia
ności w każdym aspekcie naszego życia bez i mogą na naszą rozmowę zareagować w róż-
naszej kontroli. ny sposób. Najważniejsze by pamiętać, że ich
Wyobraź sobie, że słuchają Cię wszystkie ko- reakcja nie jest o nas. Warto kierować się wy-
biety i możesz przeprowadzić bardzo skon- rozumiałością do tego, że partner/partner-
Foto w tle: Aleksandra Graczyk @mikro.love
densowaną lekcję numer jeden na temat ka może potrzebować więcej czasu, wiedzy,
seksu. Jak by ona brzmiała? komfortu do rozmowy. Wspólnie możecie pod-
W bardzo dużym skrócie możemy zacząć od wyższać komfort takiej rozmowy, czego Wam
tego, że najważniejsze jest poczucie bezpie- potrzeba? Możecie też zrobić sobie proste
czeństwa, które rozumiem przez bliskość i in- ćwiczenie komunikatywne, w którym każdy
tymność przede wszystkim w relacji ze sobą, ma przestrzeń do swobodnej wypowiedzi bez
a następnie do partnerka/partnerki. Kolejną przerywania z poziomu ja: Ja tak uważam, ja
podstawę stanowi wiedza o własnym ciele, mam taką fantazję…
potrzebach, granicach i preferencjach. Wy- Myślisz, że pozwolenie sobie na to wszystko
maga to zadawania wielu pytań i weryfikacji, może prowadzić do swego rodzaju wyzwo-
co zostało nam narzucone, a co w rzeczywisto- lenia?
11
Praca z seksualnością jak najbardziej może Warto w takich sytuacjach pamiętać o ist-
przekładać się na nasze autentyczne bycie nieniu Julii seks coacherki.
w świecie, co rozumiem właśnie przez Dokładnie tak, każdy z nas jest godny dobrego
wyzwolenie z wszelkich blokad. To one życia, jeśli mogę Cię jakoś wesprzeć w sferze
przeszkadzają nam w byciu blisko siebie relacji z ciałem i Twoją seksualnością, to
i czerpaniu przyjemności z życia na poziomie zapraszam.
cielesnym i duchowym. Obie te sfery są ze sobą
ściśle powiązane w dążeniu do prawdziwej
siebie, do tego, jak chcę doświadczyć
przyjemności, także tej w seksie. Poprzez
doświadczanie odkrywamy siebie i często
możemy być zdziwione, bo to co odkrywamy
jest czymś, z czym nigdy się nie spotkałyśmy,
ale wszystko jest okej. Taka jest nasza prawda,
a za nią idzie wyzwolenie. Warto też pamiętać,
że nie ma jednego scenariusza na dobre życie
seksualne. Penetracja nie jest jedyną formą
eksploracji erotycznej. Możemy doświadczać
przyjemności poprzez dotyk, masaż,
pocałunek, a aż osiemdziesiąt procent kobiet
doświadcza orgazmu tylko podczas stymulacji
łechtaczkowej. Nie ma jedynego słusznego
seksu. Każdy z nas buduje swoją definicję
przyjemności, a wraz z nią swoją autentyczność
i dobre życie seksualne, po prostu dobre życie.
Pogadajmy jeszcze chwilę o tym jak zmienia
się seksualność kobiet po porodzie. Mówi
się, że matka nie jest osobą seksualną, jest
już tylko matką.
Totalnie tak nie jest. Oczywiście że, matka jest
osobą seksualną i nic tego nie zmienia. Zmie-
nia się życie, ciało, potrzeby, zasoby czasowe,
ale warto sobie uświadomić, że osobami seksu-
alnymi jesteśmy cały czas. Niezależnie od tego
czy jesteśmy rodzicami, nasze życie cały czas
się zmienia i staramy się do tego dostosowy-
wać, chociaż nie zawsze jest łatwo. Z jakiegoś
powodu myślimy, że będziemy zawsze takie
same. Tymczasem zmienia się nasze libido, fan-
tazje, nawet granice, dlatego warto odpuścić
wszelkie oczekiwania i podejść do swojego
życia seksualnego z ekscytacją i ciekawością.
Oczekiwanie, że nic się nie zmieni, sprawi, że
będzie nam źle, będzie to dla nas frustrujące.
12
Zapraszam Cię do medytacji.
Korzystaj z niej zawsze wtedy, kiedy masz
potrzebę kontaktu z naturą i uziemienia,
a nie możesz sobie pozwolić na spacer.
Zeskanuj kod QR i wsłuchaj się w swój
wewnętrzny las.
Joanna Nagłoś @joanna.naglos
Hej, z tej strony Karolina. Daję znać, że w 2022 roku otworzyłam w Łodzi stu-
dio LOFFT. Powstało ono z potrzeby wyjścia z domu, do ludzi po zakończe-
niu pandemii. Idealnym miejscem dla niego okazała się pracownia w mu-
rach dawnej przędzalni i tkalni należącej do fabryki Franciszka Ramischa,
a obecnego OFF Piotrkowska Center. Jest to miejsce z duszą i pozytywną
energią. Urządziłam studio zgodnie z własną intuicją: połączyłam nowe i sta-
re meble z odzysku, mieszałam style i kolory, aby LOFFT jak najbardziej sprzyjał
kreatywnym przedsięwzięciom i spotkaniom. Wystrój loftu w stylu vintage, duże okna,
huśtawka i egzotyczne rośliny przypadły do gustu wielu osobom – studio szybko zaczęło żyć warsz-
tatami i sesjami fotograficznymi. Służy też jako miejsce dla innych kreatywnych osób poszukujących
profesjonalnej i nietuzinkowej przestrzeni do pracy i spotkań. Jestem otwarta na wszelkie współprace
i chętnie pomogę przy organizacji eventów w mojej przestrzeni.
Insta: lofft_on_off
13
ZUZANNA BAŃKOWSKA-OL ASIK
Kładę rękę
na brzuchu
Jeśli miałabym wskazać jedną rzecz, która wywarła największy wpływ na mój sposób
myślenia o budowaniu personalnego dobrostanu, byłaby to wiedza dotycząca funkcjo-
nowania autonomicznego układu nerwowego. Wiedzę tę zdobywałam stopniowo, jed-
nak do mnie trafił najbardziej sposób, w jaki o pracy z układem nerwowym pisze Deb
Dana, autorka książki „Teoria poliwagalna w praktyce” (Kraków 2021). Co mnie do niej
przekonało? Bardzo skondensowana teoria i skupienie na praktyce, która nierzadko
bazuje na pracy z wyobraźnią, z obrazami, odwołuje się do zmysłów.
Co w tej teorii jest najważniejsze? Kluczowe elementy są trzy i pierwszym z nich jest
zrozumienie hierarchiczności działania autonomicznego układu nerwowego. Mnie
pomaga metafora, którą zaproponował Stephen W. Porges, nauczyciel Deb Dany –
metafora drabinki z trzema szczeblami.
I teraz najważniejsza dla mnie konkluzja, która była tym momentem przełomowym
w moim myśleniu o pracy nad dobrostanem – tylko, gdy znajduję się w stanie błędnym
brzusznym, a więc na szczycie drabinki, czuję się połączona ze sobą. Co więcej, wtedy
czuję też łączność z innymi, wiem, że jestem bezpieczna, mogę przepracowywać
trudne rzeczy i zmieniać to, co potrzebuje zmiany. To jest stan, który powinien być
nadrzędny względem dwóch pozostałych stanów i działać jak hamulec, który w razie
potrzeby, przenosi nas do stanu mobilizacji (czyli drugiego na drabince).
Ale w moim przypadku, stan błędny brzuszny nie potrafił regulować autonomicznego
układu nerwowego. I dopóki nie znałam tego mechanizmu drabinki, nie mogłam
świadomie niczego zmienić. I tu dochodzimy do drugiej ważnej konkluzji – układ
nerwowy nieustannie monitoruje środowisko wewnętrzne i zewnętrzne (dzieje
się to poza naszą świadomością) oceniając poziom bezpieczeństwa (ten proces
nazywany jest neurocepcją). Teraz, aby móc świadomie regulować układ nerwowy,
potrzebna mi była świadomość tych stanów (czyli ich percepcja). Musiałam nauczyć
się rozpoznawać, kiedy jestem na trzecim, kiedy na drugim, a kiedy na pierwszym
stopniu drabinki.
15
Tu przyszły z pomocą ćwiczenia arteterapeutyczne z książki Deb Dany. W jednym z nich
zachęca ona, aby do każdego ze stanów przyporządkować kolory, kształty, tekstury,
które pomogą nam je rozpoznawać. I tak, gdy tylko pomyślałam o stanie błędnym
grzbietowym, wyobraziłam sobie bryłę lodu, w której jestem uwięziona. Przy stanie
współczulnym widziałam zygzakowatą, ostro zakończoną, rozgrzaną do czerwoności
linię. Układ błędny brzuszny natomiast skojarzył mi się z miękkim, ciepłym, puchowym,
niezwykle grubym materacem, który zapewnia miękkie lądowanie, nawet jeśli się
przewrócę.
Te plastyczne odnośniki pozwalały mi szybciej rozeznawać się w konkretnej sytuacji
– jest mi teraz bliżej do oziębłości lodu czy jednak czuję w sobie ogień, który skłania
mnie do uciekania lub walczenia z kimś? Ale nie zawsze jeszcze umiem się zatrzymać,
czasem działam na autopilocie i bez udziału świadomości.
Najtrudniej jest mi wyjść ze stanu zamrożenia. Na bryłę lodu działa niewiele i zazwyczaj
naprawdę potrzebuję więcej czasu, aby się z niej wydostać. Ale wiem, że to jest proces
i że nie wszystko muszę wiedzieć od razu. I w tym pomaga mi również świadomość
trzeciego podstawowego elementu tej teorii, którą nazywamy koregulacją – posiadanie
obok siebie osoby, która reguluje właściwie swój stan autonomiczny i współtworzy ze
mną przestrzeń i doświadczenie bezpieczeństwa, może być kluczowe dla procesu
zmiany. Jeśli takiej osoby w naszym dotychczasowym życiu nie było, to może właśnie
terapeuta lub inna osoba towarzysząca, może być nam potrzebna, aby koregulacji
doświadczyć.
16
Układ błędny brzuszny
zapewnia nam poczucie bezpieczeństwa
poprzez połączenie z innymi
i zaangażowanie społeczne
Układ współczulny
jego strategia ochronna to walka
lub ucieczka
17
PAULINA STANISZEWSKA
Samowspółczucie
ćwiczenia arteterapeutyczne
Dobrostan nieodłącznie łączy się dla mnie z samowspółczuciem.
Temat ten dość obszernie poruszyłam w drugim numerze
KOMPASU, którego tematem było LUSTRO. Jeśli nie miałaś okazji
go czytać, albo chcesz go sobie przypomnieć to zachęcam do
zeskanowania kodu QR.
18
1. Odnajdź swoje zdjęcie z dzieciństwa. Mając tę intencję w głowie - „Akceptu-
Najlepiej by było to zdjęcie z jak naj-ję siebie taką, jaką jestem” namaluj swój
młodszego okresu, czyli kiedy byłaś autoportret. Może to być twoja twarz lub
niemowlakiem. cała sylwetka, a nawet abstrakcja. Zrób
to w takim sposób. Jaki czujesz. Nie za-
2. Połóż to zdjęcie na kartce lub je przy-
pomnij jednak o swojej intencji. Popatrz
klej. Jeśli na zdjęciu są inne obiekty
na obraz i zaakceptuj siebie jako całość.
czy osoby wytnij z niego siebie.
Taka jesteś w tym momencie i to jest
3. Zastanów się, co czujesz, patrząc na piękne.
to dziecko. Czy skupiasz się na jego
Mamy już ćwiczenie skupione na życzli-
niedoskonałości, tym czego nie po-
wości wobec siebie (nr 1) oraz uważności
trafi czy widzisz w nim potencjał?
i byciem tu i teraz (nr 2). Teraz czas na
4. Spisz wszystko, co przychodzi Ci do wspólne człowieczeństwo.
głowy, jakie cechy ma to dziecko, ja-
Nieodłącznym elementem bycia czło-
kie jest, czym możesz się zachwycić
wiekiem jest popełnianie błędów. Trudno
patrząc na nie.
jest nam jednak ten fakt zaakceptować
5. Teraz po drugiej stronie pomyśl o so- i często wymagamy od siebie bycia per-
bie TU i TERAZ. Jaka Ty jesteś, jaki fekcyjnym we wszystkim. Zapominamy,
masz potencjał w sobie, jakie pozy- że czasem te potknięcia uczą nas bardzo
tywne cechy widzisz w sobie. Rów- dużo i to dzięki nim jesteśmy w miejscu,
nież je zapisz lub zobrazuj graficznie. w którym jesteśmy teraz. Jest cała masa
Skoro jako niemowlęta zasługujemy na rzeczy, które kiedyś nie potrafiłaś, a teraz
miłość bezwarunkową to tym bardziej za- jest dla Ciebie naturalna i automatyczna
sługujemy na nią później. Jako niemowlę np. pisanie, czytanie, jazda na rowerze
wielu rzeczy nie umiałaś i nie byłaś do- czy samochodem, pływanie i cała masa
skonała, a jednak nie zasługiwałaś z tego innych rzeczy. Spróbuj teraz tego proste-
powody na pogardę czy jakiekolwiek go ćwiczenia.
inne złe traktowanie.
1. Weź do ręki pisak lub długopis i na-
Ale… pisz drukowanymi literami swoje imię
To ćwiczenie nie ma Ci pokazać, że je- od tyłu.
steś doskonałą i nic już nie musisz robić, 2. Powtórz to ćwiczenie 10 razy.
że pozostaje tylko osiąść na laurach i po-
3. Następnie zakryj pozycje od 2 do 9
dziwiać się. Oczywiście to naturalne, że
i skup się na pierwszej oraz ostatniej.
nie jesteś idealna.
4. Zobacz jakie poczyniłaś postępy.
Zapraszam Cię do kolejnego ćwiczenia,
w którym będziesz miała okazję uważnie 5. Pomyśl o tym wszystkich rzeczach,
spojrzeć na siebie. Masz wady i obszary, które chciałabyś robić lepiej. Za-
nad którymi warto popracować. Pomyśl stanów się, w którym z 10 punktów
o nich bez większego wartościowania. z tego ćwiczenia jesteś. Zobacz, jaka
Skup się na tym, że te niedoskonałości po droga już za Tobą i jak te wszystkie
prostu są częścią Ciebie tu i teraz i mo- potknięcia Cię wzmocniły.
żesz akceptować siebie taką, jaką je-
steś. Zasługujesz zarówno na akceptację,
szacunek jak i miłość.
19
JUSTYNA OPASIŃSKA Jajka zapiekane w bułkach
Rozkochałam się w gotowaniu z wielu powodów, a jed- z kremowym szpinakiem
nym z nich jest zamykanie wspomnień w smakach, tak
jak uwiecznia się chwile na fotografiach. • 2 bułki kajzerki
Za każdym razem, gdy wypycham policzki świeżymi • 1-2 ząbki czosnku
borówkami, przypominają mi się weekendy spędzone • 100g świeżego szpinaku
na działkowych ogródkach. Pamiętam to gorące powie- • 75ml śmietanki 30%
trze i słońce rażące w oczy, zapach mokrej ziemi i po- • 2 jajka
midorów ze szklarni, kiedy całą gromadą biegliśmy do • 30g sera feta
wujka, który wtedy, jako jeden z nielicznych działkow- • sól i pieprz
ców, miał u siebie ogromne krzaki borówki amerykań- • zaatar (opcjonalnie)
skiej. Fioletowe korale pęczniały przy ścieżce do bor- • oliwa z oliwek
dowego domku. Trafiały jeden za drugim do pyzatych
buzi, na których widniały ślady całodziennego biegania Czosnek drobno posiekaj i podsmażaj na nie-
po trawie, zabawy w piasku i beztroskich wspinaczek po wielkiej ilości oliwy przez 1 min. Dodaj liście
owocowych drzewach. Ileż było przyjemności i rozko- szpinaku i mieszaj do momentu, aż szpinak
szy w spływającym po brodzie borówkowym soku, który zwiędnie i zmniejszy swoją objętość. Zalej
fioletem zapisywał na podniebieniu słodycz dni wypeł- całość śmietanką, dopraw solą i pieprzem do
nionych dziecięcym śmiechem i beztroską wakacji. smaku i smaż 3-4 min.
Pamiętam też, kiedy w domku pod lasem, siadali- Odetnij wierzch bułek i wydrąż środek. Wy-
śmy z dziadkami na tarasie do śniadania. Lekki, poran- pełnij równomiernie wnętrze bułek szpinakiem
ny wiatr muskający rozespane policzki, pomidory ze ze śmietanką. Na wierzch wybij jajko, pokrusz
szczypiorkiem, twarożek i jajka gotowane zawsze na ser feta, oprósz solą, pieprzem i zaatarem.
półtwardo. Żadne nigdzie indziej na świecie nie sma- Piecz 15-20 min w 180*C (w zależności od
kowały, jak te na tarasie pod lasem. Razem z płynnym tego, jak bardzo ścięte jajka lubisz).
żółtkiem nabierałam na łyżeczkę babcine ciepło, troskę Smacznego!
i obietnicę długich dni wspólnie spędzonych w ogro-
dzie pełnym truskawek. Do tego kromki chleba grubo
posmarowane przez dziadka masłem, które rozpuszcza-
ło się na języku, tak jak my w cieniu rozłożystych sosen
na plecionym hamaku.
Tak samo dobrze wspominam niedzielne poranki,
kiedy tata często wkraczał do kuchni, by przygotować
jedyną w swoim rodzaju jajecznicę z curry. Sam zapach
tego połączenia rozlewał we mnie powolność i mięk-
kość poranka przesiedzianego w piżamach. Na patelnię
pełną złotego dobra trzeba było trochę poczekać, bo
tajemnica taty tkwiła w długo duszonej cebulce, ale kie-
dy już zajęła główne miejsce na stole, można było tylko
oddać się przytulności wspólnego śniadania i soczystym
plastrom pomidora na domowym chlebie upieczonym
przez mamę.
W moim przypadku, to właśnie dwa ostatnie wspo-
mnienia sprawiły, że długie poranki i śniadania z jajkiem
w roli głównej są dla mnie jednym z synonimów dobro-
stanu, który mogę sobie podarować, gdy tylko mam na
to ochotę. Muskam wtedy przyjemnie nie tylko pod-
niebienie, ale i wszystkie ciepłe uczucia mieszkające
gdzieś w okolicy brzucha. Lubię na tej bazie kulinarnie
podróżować w czasie i tworzyć nowe, pyszne historie.
Siadam wtedy z talerzem dobroci przy kuchennym bla-
cie, naprzeciwko okna, za którym kołyszą się osiedlowe
drzewa, albo na balkonie, kiedy pogoda dopisuje, i od-
daję się rozkoszom podniebienia.
A co pysznego pamiętają Twoje kubeczki smakowe?
20
KASIA PISUL A
Mandala dobrostanu
Wzorowana na Kole Życia — narzędziu coachingowym, które pomaga określić poziom satysfak-
cji w poszczególnych dziedzinach. Podziel koło na części tak, jakbyś kroiła tort. Przypisz każdej
z sekcji wybrany obszar (np. zdrowie) lub wartość (np. intuicja). Wypełnij mandalę kolorami
i wzorami uwzględniając to, w jakim stopniu czujesz zadowolenie w danej dziedzinie. Dzięki
temu zobaczysz, jak ma się twój dobrostan. Co działa? Co chcesz wzmocnić? Możesz powta-
rzać to ćwiczenie co jakiś czas i w ten sposób obserwować zachodzące zmiany.
Owocnych odkryć!
Wpisz te wartości, które są dla Ciebie szczególnie ważne. Możesz też wybrać z poniższych:
• Zdrowie fizyczne • Dobrostan emocjonalny • Intelekt • Relacje • Życie zawodowe • Finanse
• Duchowość • Kreatywność • Odpoczynek • Zabawa • Rozwój osobisty • Przyjaźń • Rodzina
21
Ilustracja: Wera Wereszczyńska @werawereszczysnka
AKARA BUDNY
2024 rokiem
cyfrowej higieny
Kiedyś to było nie to co teraz Nadmiar
Jeszcze 100 lat temu za dobrostan uzna- Kiedy telefon z narzędzia do kontaktu
waliśmy bieżącą wodę czy elektryczność. i ułatwienia życia stał się utrudnieniem,
Baliśmy się lekarza bardziej niż kowala wy- zniewoleniem i barierą w relacjach mię-
rywającego zęby. Krowa była dla rodziny dzyludzkich?
bardziej cenna niż dziecko, a dostęp do Czy wynajdując przewody telefoniczne na
wiedzy mieli tylko majętni. długie dystanse w 1927 roku A.G. Bell spo-
Kolejne 100 lat wstecz niewiele się różniło, dziewał się, że niespełna 100 lat później te-
ale jakże ogromne zmiany można dostrzec lefon będzie życiowym centrum dowodze-
na przełomie życia naszych dziadków, ro- nia determinującym naszą codzienność?
dziców czy nawet patrząc jedynie na lata
XXI wieku! Niedomiar
Dziś rzadko poddajemy refleksji jaką obfi- Ulegliśmy, a przede wszystkim my kobiety
tość bodźców, dostęp do naukowych tre- uległyśmy, w sumie, śmiem zaryzykować
ści, czy kontaktów oferuje nam codzien- stwierdzenie, ulegałyśmy zawsze pre-
ność. sji ogółu. Niegdyś było to wąskie grono
Nieświadomi, w którym momencie nadmiar współtowarzyszek niedoli w gospodar-
doznań, powiadomień i informacji przytła- stwie, czy najbliższemu otoczeniu. Obec-
cza nas, a świat cyfrowy przesłania nam co- nie jesteśmy każdego dnia bombardowane
dzienność brniemy w to jak ćma do świecy. świadectwami idealności kobiet. Zadbane,
uśmiechnięte, fantastyczne matki, podróż-
niczki, przedsiębiorczynie szczebioczą zza
WSTAWKA Z LEMA - OBŁOK MAGELLANA 1955r
szybki, że wystarczy chcieć, a wszystko to
„(...)Posługujemy się nim dziś, nie myśląc kwestia organizacji. Wiadomo – chcemy
wcale o sprawności i potędze tej olbrzy- sprostać oczekiwaniom społecznym, więc
miej, niewidzialnej sieci opasującej glob; dzielimy włosa na czworo. Więc zamiast z
czy w swej pracowni australijskiej, czy w ob- uważnością obserwować potomka układa-
serwatorium księżycowym, czy w samolocie jącego niezdarnie, ale najpiękniej wieżę z
– ileż razy każdy z nas sięgał po kieszonko- klocków, podajemy mu smartfona, jedno-
wy odbiornik wywoławszy centralę Bibliote- cześnie z wyrzutami gotując ziemniaki i od-
ki Trionów, wymieniał pożądane dzieło, by pisując na maile. Chcąc prowadzić piękne,
w ciągu sekundy mieć je już przed sobą na wypełnione po brzegi doznaniami życie
ekranie telewizora.(...)” jak idolki zza szybki, znów wykorzystujemy
nasze okno na świat i w biegu wrzucamy
23
selfiaczka z przyklejonym uśmiechem, ugi- będzie naszym sprzymierzeńcem. Jeżeli je-
nając się pod wyrzutami sumienia i poczu- steśmy rodzicem, tym bardziej nasze młode
ciem niespełnienia. są zwierciadłem naszych postępowań.
25
Czerpania garściami z warto-
ściowych treści, odkopywania
zapomnianej rodziny, inspira-
cji na relaks i uważności Na
ten rok cyfrowej higieny życzę
Wam kobiety z całego serca.
Bo dobrostanu cyfrowego do-
świadczymy tylko będąc świa-
domym i zachowując higienę
cyfrową.
Akara Budny
Źródła:
Odpłyń
• NASK - materiały online dotyczące cyberpro-
filaktyki https://cyberprofilaktyka.pl/blog/
cyfrowy-dobrostan--jak-osiagnac-rownowa-
ge-i-ksztaltowac-zdrowe-nawyki_i30.html
w dźwięki,
• Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę https://cy-
berprofilaktyka.pl/publikacje/poradnik-cy-
frowy-dobrostan.pdf
poczuj się
• Nastolatki 3.0. Raport z ogólnopolskiego
badania uczniów – 2021 r _media_2021_09_
Thinkstat_Nastolatki_3.0-Digital.pdf
dobrze
• Cyfrowy Skaut https://cyfrowyskaut.pl/blog-
-cyfrowy-skaut/
• Młodzi Cyfrowi. Nowe technologie. Relacje.
Dobrostan, Maciej Dębski / Magdalena Bigaj
https://dbamomojzasieg.pl/wp-content/
uploads/2019/12/Mlodzi-Cyfrowi.-Nowe- Zeskanuj kod
-technologie.-Relacje.-Dobrostan_ksiazka. QR i posłuchaj
pdf kompasowej playlisty
• Digital for Good Richard Culatta przygotowanej przez
Roksanę Jasińską.
26
Grafika: Rymika Myślicka-Oberbek
Ilustracja: Ilona Celina Rorzkowska-Witowska @by.ilonacelina
PAULINA STANISZEWSKA
Zmysłowa droga
do dobrostanu
Ostatnio odkryłam, że niesamowicie na mój nastrój i samopoczucie wpływa za-
pach, który unosi się wokół mnie. Bardzo lubię zapalić sobie świecę sojową lub
wosk do kominka, kiedy pracuję lub wprowadzam moje ciało i umysł w stan relaksu
np. czytając. Zazwyczaj korzystam ze świec sojowych czy wosków opartych na
olejkach eterycznych lub z samych olejków.
5. INNE – możemy też używać świec oraz wosków zawierających olejki eteryczne, sztyfty
z olejkami, mgiełki z olejkami, biżuteria aromaterapeutyczna, patyczki ratanowe z dyfu-
zorem oraz perfumy aromaterapeutyczne.
29
Jak widzisz sama sposobów na korzystanie z aromaterapii jest wiele. Warto spróbować kilku,
poeksperymentować i wybrać to, co najbardziej nam pasuje. Pamiętaj jednak, by zawsze zapo-
znać się z informacjami na temat olejków, szczególnie tych związanych z bezpieczeństwem ich
stosowania. Zapewne zdajesz sobie sprawę z tego, że olejków eterycznych jest bardzo dużo,
dlatego chciałabym Ci ułatwić wybór i postanowiłam przedstawić kilka, które pomogą Ci za-
dbać o Twój dobrostan i zaspokoić Twoje potrzeby.
Olejek lawendowy
Jest bardzo uniwersalny i co ważne bezpieczny dla dzieci. Ze względu na szerokie spektrum
działania warto mieć go w domu, by wykorzystywać samodzielnie lub mi ten napięciowy,
spowodowany stresem), ułatwić sobie zasypianie, zmniejszyć stres czy w momentach silnych
emocji, łagodząc je i wspomagając relaksację. Przydatny jest również w przypadku problemów
skórnych.
Olejek z bergamotki
To idealny wybór, jeśli potrzebujesz poprawić sobie nastrój albo pobudzić się do działania.
Pomoże przywrócić Twój dobrostan, gdy masz kłopoty ze snem, stany leszając go z innymi olej-
kami. Możesz stosować go, aby złagodzić ból głowy (równieżękowe, dużo stresu. Możesz sięgać
po niego w czasie bólów miesiączkowych, ale również kiedydoskwiera Ci PMS. Jego delikatny
cytrusowy zapach znasz zapewne z herbaty Earl Grey jest bardzo przyjemny i energetyzujący.
30
Olejek cytrynowy
Ten olejek charakteryzuje się świeżym, lekkim, cytrusowym oraz lekko kwaśnym zapachem. Jest
dobrym olejkiem do dyfuzji w miejscach, w których przebywa dużo osób z tego względu, że
jego zapach raczej odpowiada większości ludzi. Należy pamiętać, że jest to olejek fototoksycz-
ny, dlatego po jego użyciu na skórę należy odczekać 12 godzin z wystawianiem jest na działanie
promieni UV. Sięgnij po niego w chwilach obniżonego nastroju, problemów skórnych, przezię-
bienia. Sprawdzi się również na poprawę koncentracji oraz kiedy chcesz obniżyć poziom stresu.
ANNA MUSIEL AK
Daj o sobie znać!
Dzieci nie
potrzebują
szczęśliwych
matek
Któż z nas nie zna powiedzenia „szczę-
śliwa mama to szczęśliwe dziecko”?
I któż z nas nie pragnie szczęścia dla
swoich dzieci? Podskórnie czujemy jed-
nak, że to cel niemożliwy, a niemożliwe
cele frustrują. Jeśli zatem nie szczęście
jest celem, to co?
to różne pojęcia.
Nawet jeśli, chcemy niemożliwego (pełni
szczęścia dla dzieci), to potrzebujemy dziś
czegoś realnego: autentycznych relacji, całe-
go spektrum emocji, bogactwa doświadczeń
32
i – przede wszystkim – wewnętrznego spokoju. regulation), to proces ciągłej nauki: innego
W chaosie świata zewnętrznego to spokojna myślenia o sobie, relacjach i zdarzeniach.
przystań w domu jest tym, czego dziś potrze- Zauważania tego, co nam służy, a co prze-
bujemy my dorośli dla siebie i dzieci. Spokój szkadza. Na jakie bodźce (stresory) mamy
jednak nie oznacza medytacji zen i tybetań- odporność, a na jakie wrażliwość. Przestaje-
skich gongów. Spokój to dojrzała przestrzeń, my etykietować, oceniać, porównywać, bo
w której reagujemy adekwatnie do potrzeb każdy układ nerwowy jest unikatowy. Ale też
małych osób, które w pełni na nas polegają. nie osiadamy na laurach („już tak mam”), tylko
Kluczowa jest tu adekwatność i wyczulenie na odpowiedzialnie nawigujemy między streso-
potrzeby. Każde dziecko – co oczywiste – jest rami, bo regulowanie własnego stresu i emocji
inne, a to oznacza różnorodność po- to jednocześnie modelowanie dla naj-
trzeb i ich natężenia. Rzadko kiedy młodszych. Patrzą na nas i czerpią
jesteśmy idealnie zgrani i podob- pełnymi garściami: małe mózgi są
Projekt Holimama
ni w naszych potrzebach, a naj- Strona: www.sylwiabujko.pl podłączone do tych dorosłych
częściej to na tym tle się ście- FB Fanpage: niczym do routera wifi – odbie-
ramy i frustrujemy w relacjach. @holistyczniedlamam rają każdy sygnał i regulują się
FB Grupa: Mądre Mamy
I znów: to dobrze! Bo właśnie na tej samej częstotliwości.
IG: @sylwiabujko.pl
takich prawdziwych lekcji życia YT: Kanał Sylwia Bujko O tym musimy pamiętać i to
potrzebują dzieci w bezpiecznej czyni rodzicielstwo takim wyma-
więzi rodzinnej: nauki komunikacji, gającym zadaniem. Samoregulacja
stawiania i respektowania granic, napra- to odpowiedzialność dorosłego i musi
wiania błędów, wyrażania swojej autentyczno- pojawić się najpierw wiele, wiele razy, zanim
ści z szacunkiem dla przestrzeni innych. Trud- doświadczymy jej u najmłodszych. Może jed-
ne? I to jak! Na szczęście jest jedna metoda, nak „presja szczęścia” choć trochę zmaleje,
która praktycznie łączy budowanie zdrowych bo dzieci potrzebują przede wszystkim sa-
relacji i pielęgnowanie spokoju (rozumianego moregulacji do optymalnego rozwoju. Kiedy
jako wyregulowany układ nerwowy): Self-Reg. skupimy się na tym, dobrostan pojawi się sam.
Self-Reg, czyli metoda samoregulacji (self-
Kreatywna dusza. Potrzebę wyrażania siebie w tworzeniu czułam od zawsze, a teraz wreszcie mam
odwagę to robić! Moją największą inspiracją są kobiety. Działać dla nich i mówić o nich bardzo
pomogły mi emigracja i macierzyństwo. Stworzyłam mój mały azyl o nazwie pra-
cownia.ani. Maluję akwarelami, jest to moja medytacja. Tworzę obrazy, ilu-
stracje, zakładki oraz personalizowane prace. Z wielką radością prowa-
dzę warsztaty pełne relaksu w Niderlandach. Uczę, jak zacząć przygodę
z akwarelą, i organizuję rozwojowe spotkania dla kobiet. Działam na
wielu płaszczyznach, łączę siły z innymi kobietami. Pomagam im w pro-
cesie malowania intuicyjnego. Wspólnie medytujemy, jesteśmy razem,
inspirujemy się i wspieramy. Uwielbiam czuć dobrostan, który wypływa
z siostrzanych więzi. Zapraszam Cię do mojej przestrzeni wypełnionej
ciepłem z serca. Rozgość się i połącz z kobietami takimi jak Ty.
insta: @pracownia.ani
ALEKSANDRA LEIDICKE
Mamo,
odpocznij!
NAJBLIŻSZE SPEKTAKLE:
24 maja, piątek 19.00 i 25 maja, sobota, godz 17, Teatr Ósmego Dnia W Poznaniu,
bilety dostępne na stronie teatru.
Insta: spektakl_lomatko
35
MAŁGORZATA SZABLEWSKA-PUCHOWSKA
W poszukiwaniu
utraconego dobrostanu
Utraciłam swój dobrostan.
A może wcale go nie było? Lub gdzieś tam był, lecz ja
nie poświęcałam mu wystarczająco dużo czasu i uwa-
gi. Zawsze za to znalazłam czas na dokręcenie sobie
śrubki, wbicie szpilki i wypicie kawy z wewnętrznym
krytykiem. Nie stroniłam od łez, gdy brakowało sił,
jednak roniłam je w ukryciu z towarzyszącym uczuciem
wstydu i niską samooceną. Nie wiedziałam, że wolno
mi płakać, że mogę wylać ich całe morza, a nawet i
oceany, by oczyścić razem z nimi to, co nagromadzi-
ło się we mnie przez lata. Świetnie wyszkoliłam się w
gryzieniu w język i dzielnym znoszeniu swoich trosk w
ciszy i pokorze, zamiast wykrzyczeć je całemu światu,
aby przyniosło to ulgę. Wszakże mówią, że “cierpienie
uszlachetnia”, więc uszlachetniałam samą siebie przez
wiele lat do czasu, aż zrozumiałam, że powinnam o sie-
bie zadbać, dostrzec i docenić.
Postanowiłam odnaleźć się w tym obco mi brzmiacym
słowie, jakim był “dobrostan” i sprawić, by to słowo
“ciałem się stało”. Nie czytać tylko o nim, a zacząć
praktykować w swoim życiu. Znajdując czas na co-
dzienną medytację, na błagalne i pochwalne modlitwy.
Pobyć w końcu sama ze sobą, przytulić się, zapisać kil-
ka zdań pełnych wdzięczności w kalendarzu. Poczułam
skrywane w ciele emocje i pozwoliłam, by przetoczyły
się przeze mnie, zamiast kolejny raz je tłumić, a sta-
re schematy, według których funkcjonowałam, prze-
taczały się razem z nimi. Puszczały jedne blokady, a
inne nieuświadomione wychodziły na powierzchnię.
Wybrałam się w tę drogę do odzyskania samej siebie
chociaż nie była ona usłana różami, a raczej wyboista i
pełna zakrętów. Nadal nią podążam, bo jeszcze sporo
pracy przede mną.
Uczę się zauważać siebie, swoje potrzeby i stawiać
Obraz: Małgorzata Szablewska-Puchowska
36
DARIA PASZKOWSKA
Spirala dobrostanu
Dla mnie DOBRO STAN to stan, w którym głęboko w sobie. Na wielu
płaszczyznach odczuwam, że jest mi dobrze.
Marto, opowiedz nam o swoim związku z do- wyrozumiałość, by nie zacząć siebie karać za
brostanem. to, jak było wcześniej. I to zauważenie było
Tak naprawdę, myśląc o dobrostanie, znacznie właśnie moim impulsem. Stwierdziłam, że nie
częściej myślę o tym, co w swojej książce nazy- chcę rozsiewać wokół siebie energii, którą
wam „nażywaniem się życiem”. Z wykształce- rozsiewałam wtedy. W środku czułam się pusta
nia jestem psycholożką, trenerką biznesu, pro- i często dawałam odczuć moją frustrację moim
fesjonalnym coachem, a mniej więcej dziesięć najbliższym. Jak to nazywam w swojej książ-
lat temu byłam w takim momencie życia, kiedy ce – dawałam siebie przez zaciśnięte zęby.
– jak to mówię w CV i na LinkedInie – wszystko Zapragnęłam dawać siebie więcej w dobrej
się zgadzało. Robiłam karierę, rozwijałam się, energii i podjęłam też decyzję, że nie chcę
miałam dwoje małych dzieci, dobry związek, sztywno dzielić swojego życia między pracę
kredyt, mieszkanie i dobre wakacje za gra- a życie osobiste. W każdym obszarze życia
nicą, ale nie czułam się w tym życiu dobrze. chcę być autentyczna, spontaniczna, radosna
Nie czułam, że jest w nim miejsce na mnie i na i chcę zmniejszyć ilość tego „trybu przez za-
to, co mnie ożywia. Gdy zorientowałam się, że ciśnięte zęby”. W tej zmianie kluczowe było
tak jest, i odważyłam się w ogóle przyznać do zauważanie swoich potrzeb.
tego przed samą sobą, wówczas napisałam Czym więc jest dobre życie?
w Internecie takie hasło: chcę się nażyć. Był to Dobre życie to jest takie życie, które stano-
jednocześnie moment, gdy podjęłam decyzję, wi coś nadrzędnego nad różnymi obszarami
że to nażywanie się życiem jest tematem, któ- i rolami, które pełnimy. Szukając odpowiedzi
rym chcę się zajmować. Za mną dziesięć lat na to pytanie, musimy potraktować swoje ist-
zbierania wiedzy, dobrych praktyk, które do nienie jako całość. W życiu pełnym dobrostanu
dobrostanu i nażwania się życiem prowadzą, znajduje się przestrzeń na pracę i na sprawy
a dokładnie dwa lata temu premierę miała osobiste, dominuje w nim lekkość, spontanicz-
moja książka Nażyć się. Jak zacząć nażywać ność, a nie wyłącznie przemocowe kontrolo-
się od dziś, pamiętać o tym jutro i już nigdy wanie siebie i wszystkiego wokół. Nażywamy
o sobie nie zapomnieć. się, gdy jesteśmy zaangażowani i rzeczywiście
Opowiedz więcej o tym, co w Twoim życiu bierzemy odpowiedzialność za różne obsza-
było takim decydującym impulsem do tego, ry naszego życia. W dobrostanie jest dużo
że realnie zaczęłaś ożywiać swoje życie. miejsca na zauważanie swoich podstawo-
Samo zauważenie, że coś jest nie tak, było już wych potrzeb i taką elementarną troskę o sie-
bardzo ważnym momentem. Myślę, że wyma- bie i swoje zdrowie, na autentyczne relacje,
ga on odwagi, bo kiedy coś zauważamy, to w których my się naprawdę dobrze czujemy.
wchodzimy jedną nóżką w obszar brania za W dobrym życiu jest miejsce na przeżywanie
siebie odpowiedzialności, za to, jak się czu- pozytywnych emocji – co jest bardzo ważne,
jemy. A jednocześnie bardzo ważna jest tutaj ponieważ nasze układy nerwowe bardzo ich
38
potrzebują. Niestety, często sobie na
nie nie pozwalamy przez takie hasła jak
„wypada/ nie wypada”, „należy/ nie
należy”, „mogę coś robić czy czegoś nie
mogę robić w swojej roli”. Bardzo waż-
nym filarem dobrostanu są osiągnię-
cia, poczucie życiowego sprawstwa
i poczucie zadowolenia. Definicja jest
bardzo szeroka i dobre życie ma nas
po prostu
prowadzić do takiego stanu, że czujemy
się w swoim życiu nakarmieni tym, co
dla nas ważne.
Mam takie przemyślenie, że dobrostan
jest o braku wykluczania i dostrzega-
niu, że każdy obszar życia jest ważny.
Bardzo często utykamy w tym trybie al-
bo-albo. Sama w nim byłam, gdy dzie-
sięć lat temu oddawałam całą swoją
energię, a niekoniecznie liczyło się to,
jaka jestem w życiu prywatnym. Za-
uważyłam, że swoim najbliższym odda-
wałam siebie w takiej wybrakowanej
formie. Wtedy też zmarł mój drugi ro-
dzic i to był dla mnie dodatkowy ciężar
– życie moich rodziców nagle się skoń-
czyło, a ja musiałam to uporządkować
i w tym wszystkim zabrakło przestrzeni
na mnie. Potrzebowałam postawić po-
między tymi wszystkimi obszarami „i”,
uważnić wszystko. Dziś kocham swoją
pracę, widzę w niej jakość swojej mi-
sji, ale więcej uwagi poświęcam na to,
żeby nażywać się też w relacjach z bli-
skimi i ze sobą. Między tymi wszystkimi
Foto: Izabella Garbarz @bellove.studio
39
w sferze fizycznej jest jednym z trudniejszych są zmęczone. Stworzyłam specjalny rozdział
zadań. dedykowany zmęczeniu, poruszający kwestię
Tak, to jest bardzo trudne. Szczególnie jako tego, że pod nim często coś ukrywamy. Łatwiej
kobiety mamy utrudniony kontakt z naszym cia- jest powiedzieć, że jesteśmy zmęczone,
łem. Mam wrażenie, że jako kobiety widzimy bo to dodaje nam jakiejś rangi. Ja nawet
siebie przede wszystkim jako umysły, które mu- używam takiego określenia, że zmęczenie
szą być multizadaniowe, muszą wymyślać cały nosimy jak order na piersi. Tymczasem pod
czas nowe rozwiązania, myśleć o innych, prze- tym zmęczeniem jest na przykład smutek,
widywać. Jako kobiety widzimy się przede żal. Czujemy się nieuszanowane, brakuje
wszystkim jako ręce, które mają wykonywać nam autonomii w działaniu albo nasze ciało
różne zadania, żeby dowodzić, i zazwyczaj bardzo boli, bo nie zaspokoiłyśmy potrzeby
99% tych zadań są dedykowane innym. Mamy odpoczynku i regeneracji. Trzeba sięgnąć
duży problem z zauważeniem tego, że nasze głębiej niż pod tę pierwszą odpowiedź. Jestem
ciało to też nogi, które tęsknią za swobodnym zmęczona, bo po tą podpowiedzią często coś
ruchem, usta, które są nienakarmione tym, co się kryje. Nie zagadujmy jej swoim racjonalnym
my chcemy jeść, a niekoniecznie tym, co chcą umysłem.
jeść nasi bliscy. Przez swoją – w cudzysłowie
Pogadajmy o wrogach dobrostanu.
– przygodę onkologiczną też rozmawiam z ko-
bietami, które podobnie jak ja przyszły poważ- Paradoksalnie największym wrogiem naszego
ną operację piersi, i te rozmowy są odważne dobrostanu jest układ nerwowy. Jest on jedno-
i głębokie. Pokazują mi one, jak my, kobiety, nie cześnie przyjacielem i wrogiem. Dzięki niemu
lubimy swoich ciał, nie interesujemy się nimi, w ogóle żyjemy. Jest genialny z punktu widze-
nie chcemy ich dotykać i się nimi zaopieko- nia chronienia nas przed zagrożeniem, przez
wać. Ciało jest cudem, daje nam szansę peł- tysiące lat ewolucji stworzył niesamowity sys-
nić te wszystkie role, pozwala nam doświad- tem ochronny, mechanizm ucieczki, walki albo
czać tego świata, cieszyć się nim, odczuwać zamrożenia. Z drugiej strony układ współczulny
bliskość. Moje ciało dało dwa życia. Ostatnio jest bardzo wrażliwy, przez co w dzisiejszym
ktoś mnie zapytał, czy z powodu choroby za- świecie pełnym wyzwań staje się przebodź-
wiodłam się na swoim ciele. Odpowiedziałam, cowany i zawiesza się w tak zwanym trybie
że to moje ciało zawiodło się na mnie. przetrwania. Ciągle pędzi, nas zmusza do pę-
dzenia, do ciągłego życia w poczuciu braku.
Jak zacząć rozpoznawać swoje potrzeby?
Musimy świadomie dbać o układ nerwowy –
Kobietom bardzo trudno przychodzi praca wyciszać go, dawać mu poczucie bezpieczeń-
z pytaniami: „Jak się czujesz?”, „Jaka jest Twoja stwa. Pamiętajmy też, że mózg jest lepem na
potrzeba?”. Nieustannie rozpoznaję w pracy złe wiadomości, a teflonem na dobre. Przez
z klientkami, jak w codziennym zagonieniu to naturalnie przyciągamy złe informacje a to,
gubimy siebie i swoje potrzeby. Myślę, że co dobre, po nas spływa. Musimy więc bardzo
pierwszą rzeczą, która jest potrzebna do wytężać uwagę, żeby wychwytywać ze świata
tego, by siebie usłyszeć, to się zatrzymać. dobre wiadomości. Powinniśmy dbać o radość
Naprawdę tego potrzebujemy. A następnie swojego życia, bo jest ona paliwem. W ciągu
zapytać: „Jak Ty się dzisiaj czujesz?”, „Co jednego dnia możemy się na przykład smucić,
dzisiaj u Ciebie słychać?”. Bardzo często gdy przyjmujemy do swojej świadomości trud-
jesteśmy od swoich potrzeb odcięte. W swojej ne wieści ze świata, ale jednocześnie możemy
książce napisałam o tym, że często kobiety, dbać o swój dobrostan – obejrzeć z dziećmi
zapytane o to, jak się czują, odpowiadają, że śmieszną bajkę, śmiać się przy niej, przytulać
40
i jeść popcorn. Świat potrzebuje nas silnych, by zwracać na siebie uwagę, zwracając też
a jeżeli mamy budować swoją siłę i odporność jednocześnie uwagę na innych, nie mówiąc im
psychiczną, to musimy dbać o swój dobrostan przy tym „Ty nie jesteś ważny”. Po prostu ja też
a jednym ze sposobów jest celebrowanie waż- jestem ważna.
nych dla nas chwil. To właśnie zaangażowane
Z dużą łatwością często porzucamy siebie, by
życie, w którym widzimy cierpienie i dajemy
dbać o potrzeby innych, ale nigdy nie jest za
mu czas, ale oddajemy się też radości i próbu-
późno na uważniejsze rozpoznawanie swoich
jemy się z tego życia cieszyć.
potrzeb i aktywne celebrowanie życia, praw-
I tu nasuwa mi się pytanie: czy stawianie mo- da?
jego dobrostanu na pierwszym miejscu to
Tak, jest to możliwe w każdym wieku. Na moje
egoizm?
warsztaty przyjeżdżają kobiety w różnym wie-
W swoim życiu często rozpycham się łokciami, ku. Przyjeżdżały do mnie i mówiły, że one chcą
chcę zrobić sobie miejsce dla siebie. Tak to się nażyć. Na koniec chcę dodać, że kiedy
działa. Za pierwszym razem, kiedy sięgamy po wejdziemy na tę drogę nażywania się, to nie
małą łyżeczkę dobrostanu, możemy czuć dużo zawsze wszystko od razu będzie wychodzić,
niepokoju, poczucie winy, które w nas, kobie- nie zawsze wytrwamy z takim trybie pamięta-
tach, pojawia się wręcz nawykowo. Z każ- nia o sobie, ale najlepiej wybaczyć sobie takie
dym kolejnym razem sięgamy po tę łyżeczkę momenty i zaczynać od nowa. Mówię o wła-
z większą odwagą, świadomością i lekkością snej perspektywie dziesięciu lat, by pokazać,
i uczymy się tego, że naprawdę możemy po nią że jako psycholożka, kobieta, która ma łatwy
sięgać. Egoizm jest nadmiarowym zwracaniem dostęp do różnych narzędzi, też potrzebowa-
uwagi na siebie kosztem innych, a dobrostan łam czasu. Zachęcam więc serdecznie do wy-
będący tematem naszej rozmowy jest o tym, rozumiałości i dawania sobie czasu.
Marta Iwanowska-Polkowska
Z wykształcenia psycholożka, z powołania towarzysz-
ka - Coach’yca PCC ICF, trenerka oraz Facylitatorka
Playing BIG wg. Tary Sophi Mohr. TedxWarsawWomen
Speaker . Miłośniczka żeńskich końcówek w nazwach
zawodów. Autorka bestsellerowej książki „Nażyć się.
Jak zacząć nażywać się od dziś, pamiętać o tym jutro
i już nigdy o sobie nie zapomnieć.” Książki o dobrym ży-
ciu, pomimo tego co nas spotyka, odwadze, nadziei i od-
porności psychicznej. Nagrywa podcast „Urzeczywistnij
swoje JA”.
Towarzyszy innym w odważnym urzeczywistnianiu swojego JA
w karierze & przywództwie! Wspiera kobiety w tym, by śmiało realizo-
wały ideę #bebraveplaybrave i odważnie podejmowały wyzwania, nie zapomina-
jąc o czułości dla siebie. Prowadzi programy rozwojowe w obszarze budowania
siły & odporności psychicznej oraz wellbeingu. Wspiera liderki & liderów w te-
macie odważnego przywództwa, zarządzania swoimi emocjami i przechodzenia
przez zmiany.
41
41
A gdyby tak
naprawdę odpocząć?
Z MAVĄ TARGOSZ ROZMAWIA EWELINA WOLSKA-BARTZ
43
Co proponujesz dla początkujących? Jak zacząć?
Po pierwsze, najlepiej zacząć praktykę po przebudzeniu albo przed pójściem spać.
Głównie dlatego, że już leżysz. Gdy uczymy się odpoczywać, proponuję zacząć od
dwóch minut i stopniowo wydłużać czas praktyki. Teraz otworzyłam NooRę, wirtual-
ną bibliotekę z jogą nidrą zawierającą głównie krótkie sesje. Chcę, żeby to narzę-
dzie było jak najbardziej dostępne. Spróbuj zacząć bez wygórowanych oczekiwań.
Osoby, które nigdy nie miały do czynienia z żadną podobną praktyką, zachęcam
do delikatności wobec siebie. Czasem będziesz odpoczywać z nidrą, a czasem
nie. Najważniejsze, by spróbować. Może to ci się nie spodoba. Może się spodoba.
A może raz na jakiś czas do tego wrócisz i po praktyce będziesz spokojniejsza albo
zauważysz, że lepiej śpisz. Nasza kultura, niestety, nie wspiera tego, żeby się kłaść
w celu odpoczęcia. Zawsze jest coś do zrobienia. Zwłaszcza starszemu pokoleniu
kobiet trudno jest wygospodarować nieefektywny czas. Tylko że czas z jogą nidrą
jest cholernie efektywny. Podnosi nasze poczucie mocy, kreatywność i spokój.
Myślę teraz o tym, że do odpoczynku potrzeba też pewnej odwagi. Odwagi do od-
krywania tego, co kryje się pod naszym zmęczeniem. U mnie się zdarzało, że po
praktyce docierało do mnie, że jestem smutna albo permanentnie zmęczona. Nie
ukrywajmy – to nie są łatwe rzeczy. Bardzo długo zmęczenie i smutek kojarzyły mi się
ze słabością. Był więc też moment, że sam odpoczynek tak mi się kojarzył.
Zapominamy o jednej rzeczy w tym wszystkim. Unikanie trudności nie zmieni faktu,
że one istnieją i zapukają do naszych drzwi. Gdy unikałam odpoczynku i mówiłam:
„Dobra, jeszcze dam radę”, wówczas moje ciało traciło cierpliwość i dawało klarow-
ne przemówienie: „Słuchaj, kilkanaście razy dostałaś ostrzeżenie i nie zareagowałaś,
dlatego właśnie leżysz i nie możesz już teraz nic”. Doprowadziłam się do takiego
stanu, że wstrzymałam lot z Londynu do Warszawy i wyjechałam z niego w karetce,
wstrzymując pewnie tych wszystkich ludzi na kilka godzin.
Nasze ciało jest mądre. My jako Piękne Istoty jesteśmy mądre. Jeżeli wyjdziemy z taką
właśnie gotowością i odwagą, żeby zrobić dla siebie coś dobrego, wówczas nasze
ciało nam się odwdzięczy. Odpoczynek, zatrzymanie i regeneracja to jedno. A jeśli
wyciągniesz rękę w stronę tego, żeby zauważyć przy pomocy nidry pewne rzeczy
i zacząć żyć swoim życiem, to ciało powie: „Będę z Tobą. Pomogę Ci i będę współ-
pracowało”. Na pewno nie będzie tak, że położymy się na dwie minuty i wysypie się
na nas wszystko, co zbierałyśmy przez te kilkadziesiąt lat. To jest proces i trudniejsze
44
tematy pokazują się osobom, które są naprawdę gotowe. Moi klienci mówią o tym,
że dzięki regularnemu odpoczynkowi z nidrą zaczęli zauważać, w czym biorą udział,
co im nie odpowiada, zauważają, że chcą się bardziej zaangażować w swoje życie.
Porównałabym nidrę do wycieraczek, które przecierają nam szybę, dzięki czemu
w ogóle możemy rozejrzeć się po swoim życiu i zrozumieć co możemy zrobić, aby
było nam w nim wygodniej.
Zeskanuj kod
i odsłuchaj wywiadu:
Grafika: Maria Kula
45
STREFA MARZYCIELEK
KGW „Dziewanna”
Agata Gromadzka: W jednym zdaniu mogła- Wieś otworzyła nas na moc kobiecych rela-
bym się określić jako marzycielka twardo cji. Naszym celem jest dać kobietom głos,
stąpająca po ziemi. Zazwyczaj wiem, czego odwagę i siłę do wyrażania siebie.
chcę i potrafię to komunikować. Czasami
Dlaczego „Dziewanna”? Ponieważ kojarzy
gonię za własną teraźniejszością. Optymist-
się ze słońcem, ogniem i miodem. Posiada
ka – to słowo najlepiej mnie chyba określa –
wielkie moce, chroniące przed czarami i zły-
w życiu pragnę cieszyć się każdą chwilą. Nie
mi duchami. Nazywana jest królową wszech
umiem się nie uśmiechać.
ziół. My, podobnie jak Dziewanna, chcemy
Emilia Purol: Jestem zachwycona życiem. nieść światło i odkrywać w jego blasku nowe
Doświadczam, przeobrażam się, wzrastam, ścieżki.
obumieram i odradzam się. Zgodnie z cy-
Z nami możesz posmakować: kuchni świa-
klem natury. Towarzyszę innym w drodze.
ta, dawnych przepisów, kuchni wegańskiej
Agata Hubert: W sercu gra mi mocna muzy- i wegetariańskiej, gotowania na ogniu. Mo-
ka, a nad głową szumią drzewa. Kilkanaście żesz również rozwinąć się poprzez warsztaty
lat temu droga przywiodła mnie do opusz- psychologiczne, a także doświadczać muzyki
czonego domu w lesie, gdzie zamieszkałam na żywo czy kreować z nami w ramach or-
z córką, a teraz lubię jak jest w nim gwar ganizowanych warsztatów rękodzielniczych.
i fajni ludzie. I koniecznie dużo psiaków! Działamy na terenie gminy Łubowo.
Jesteśmy osobami, dla których wieś jest spo-
sobem na życie. Tworzymy grupę aktywizu- Skontaktuj się z nami przez wiadomość
jącą w społeczności kobiet na terenie Gmi- na Facebooku lub napisz na nasz adres
mailowy: dziewanna@interia.eu
ny Łubowo. Połączyła nas miłość do natury
i chęć do działania na rzecz kobiet w śro-
dowisku wiejskim. Początkowo tworzyłyśmy
nieformalną grupę Dziewanna, którą prze-
kształciłyśmy w KGW, zrzeszające kilkunastu
członków. Tworzymy przestrzeń, w której
spotykają się kobiety w różnym wieku,
z różnymi doświadczeniami, dając
sobie wzajemne wsparcie, ucząc
się nowych rzeczy i budując
siostrzane relacje. Do tej pory
zorganizowałyśmy: kiermasze
świąteczne, leśne biegi towa-
rzyskie, gotowanie na ogni-
sku, warsztaty dawnego ręko-
dzieła, koncerty Pod Wierzbą,
spotkania autorskie i kobiecy
cykl podróżniczy „Przy Imbry-
ku”. Wspólnie decydujemy, jakie
działania podjąć i jak je przepro-
wadzić.
46
STREFA MARZYCIELEK
Lena Cudna
Od czego wszystko się zaczęło? Jaka jest Twoja hi- ich energia jest inna. Działając w energii tradycyj-
storia, która doprowadziła do powstania, dosłow- nego marketingu (który jest mocno osadzony w Ma-
nie i w przenośni, Cudnej Leny (Cudnej Leny i jej trixie), nie będziesz energetycznie dopasowana do
Duchowego Marketingu)? swoich Klientów. Dlatego osoby duchowe tak bar-
dzo męczą się, używając tradycyjnego marketingu.
Lena Cudna to moje imię i nazwisko, chociaż wie-
Wchodząc w szablon, robiąc coś „bo tak trzeba”
le osób tego nie wie. Moje konto na Instagramie to
i czując presję otoczenia, nie będzie w tym lekkości
lena.cudna_duchowy.marketing i dużo moich ob-
ani podążania za radością serca.
serwatorek myśli, że to kreacja.
Opowiedz proszę o swojej relacji z duchowością.
Wypalenie zawodowe, depresja, „odkrycie” du-
Jak pojawiła się w Twoim życiu, jak ją rozumiesz.
chowości i podążanie za głosem swojego serca,
które doprowadziło mnie do przełomu. Czyli do Nieświadomie duchowość była w moim życiu od
analizy kosmogramu urodzeniowego u wspaniałej zawsze, bo moja babcia wychowywała mnie bar-
Inu Essence (@esencjamnie na Instagramie). Wtedy dzo blisko niej i blisko natury. Od dziecka przytulam
usłyszałam potwierdzenie tego, co całe życie wie- brzozy, korzystam z dobrodziejstw pokrzyw, słu-
działam, ale bałam się dopuścić do siebie – mam cham szelestu wiatru i robię masaże. Las od zawsze
w życiu misję. jest moim drugim domem.
Ta misja, to stworzenie czegoś nowego na tym świe- Świadomie od 3 lat. Wtedy moja terapeutka pole-
cie. Nowego marketingu dla osób duchowych. Po ciła mi medytację – tak wszystko się zaczęło. Kiedy
to, by i one mogły dzielić się swoimi darami, rozwi- nauczyłam się słuchać siebie, zrozumiałam, że nie
jać swoje biznesy i szerzyć świadomość o Matrixie. jestem taka, jak myślałam do tej pory. Że moje ży-
cie nie jest „moje”, tylko jest spełnieniem pragnień
Marketing po to właśnie jest – żeby zdobywać klien-
innych ludzi. Kiedy coraz bardziej zdawałam sobie
tów. Obecnie tradycyjny marketing jest wypaczony
sprawę, że to ja kreuję moje życie, przestałam się
– wiele w nim manipulacji i wykorzystywania innych.
„zadowalać” moją pracą. W pewnym momencie
Pewnie dlatego bardzo chciałam zostawić go za
mój układ nerwowy nie wytrzymał i miałam poważny
sobą! Miałam wiele pomysłów – chciałam otworzyć
epizod depresyjny. Wtedy zaczęłam odkrywać du-
sklep ze świecami sojowymi z intencją lub sprzeda-
chowość i wiedziałam, że mam szukać dalej. Miałam
wać moje obrazy. Dostawałam przekazy, że po coś
znajomych, którzy interesowali się duchowością. Po-
przez 8 lat pracowałam w tradycyjnym marketingu...
tem znajomych tych znajomych. Poznawałam Access
Wiem o tym świecie wszystko, znam manipulacje od
Bars, Lomi Lomi, astrologię, Tarota.
podszewki - jestem potrzebna, by je demaskować.
Duchowość dla mnie to odkrywanie siebie. Takiej
Czułam to wtedy i czuję to nadal. Zaczęłam ufać so-
prawdziwej. Nie takiej, jaką chcę, aby inni widzieli.
bie – decyzjom podejmowanym z przestrzeni serca,
To dotarcie do mojej esencji, mojego potencjału.
a nie umysłu. Wierzyłam, że moje wyższe ja wie, co
Znalezienie powodu, dla którego tu jestem
jest dla mnie najlepsze. Zaufałam.
i zrozumienie jaka jest moja misja. Dążenie do
Dzisiaj uczę osoby duchowe marketingu bez mani- mojego najwyższego potencjału.
pulacji. Czyli takiego w zgodzie z intuicją, we flow,
Nie zgadzasz się na manipulację – czy możesz
blisko natury i w energii wsparcia. Bo marketing to
powiedzieć o tym coś więcej? Na co należy
nie tabelki w Excelu i cyferki! Marketing to nie ko-
uważać i jak ma się manipulacja do spełniania
piuj-wklej. Jego zadaniem jest sprawienie, że do-
marzeń?
cierasz do większej liczby osób i coraz więcej osób
wspierasz. Duchowy marketing sprawia, że rozwi- Manipulacja według mnie jest odwrotnością du-
jasz swój duchowy biznes i budzisz świadomość in- chowości. To wywieranie wpływu na osobę tak,
nych ludzi w jeszcze większym stopniu. aby nieświadomie i z własnej woli realizowała cele
manipulatora. W internecie skupia się głównie na
Podstawowa różnica pomiędzy duchowym marke-
sprzedaży.
tingiem, a tradycyjnym marketingiem jest taka, że
48
Manipulacja nie pozwala ludziom poznać siebie. „Czarownice social mediów rozmawiają” to prze-
Ktoś nimi steruje. Naszymi odczuciami, tym jak myśli- strzeń dla osób, które czują się zagubione w świecie
my, co kupujemy, jak wyglądamy. Jako ludzie chce- mediów społecznościowych. Uczestniczki dzielą się
my być szczęśliwi – to właśnie wykorzystuje mani- swoimi wyzwaniami, problemami i radościami zwią-
pulacja. zanymi z social mediami. Tutaj mówimy jak jest na-
prawdę. Nie lukrujemy social mediów. Przedstawia-
my naszą perspektywę. Omawiamy nasze odczucia.
Wiąże się ona też z dużymi pieniędzmi i z utrzyma- To co powiemy zawsze zostaje przyjęte.
niem ludzi w zamkniętym światopoglądzie. Myślimy
Jest to przestrzeń na wzajemne wsparcie. Na za-
tak jak nam powie telewizja, radio, internet.
uważenie – ok, nie tylko ja tak mam. Nie jestem z tym
Nawet będąc już w duchowości, często wpadamy sama.
w sidła manipulacji. Chociażby w social mediach.
Pomysł na „Czarownice social mediów rozmawiają”
Otwierając duchowy biznes moje Klientki, które
przyszedł do mnie, kiedy skończyłyśmy jeden
chcą się rozwijać w mediach społecznościowych,
z moich duchowych networkingów. Ostatniego
często zostają zmanipulowane i kupują kursy spe-
dnia tak trudno było się nam rozłączyć. Wsparcie
cjalistów od marketingu („bo innej drogi nie ma”).
płynęło strumieniami, akceptacja, zrozumienie
Na takich kursach prezentowane są schematy po- i siostrzeństwo wibrowało w powietrzu. Każda z nas
stępowania bazujące na manipulacji. Po ich ukoń- po tym spotkaniu miała kreatywne flow. Pomyślałam:
czeniu kobieta wprowadza te schematy w życie, Dlaczego nie spotykać się częściej?” Pomyślałam
ale jest jej ciężko. System nie działa, bo nie da się i zrobiłam! Coraz więcej uczestniczek do nas
sprzedać duchowych usług zgodnie ze swoim ser- dołącza i dostaję prośby o to, żeby stworzyć drugą
cem, korzystając z manipulacji. To energetycznie grupę, która mogłaby się spotykać w godzinach
nie idzie w parze. okołopołudniowych.
49
ODWIEDŹ
www.kompasdlakobiet.pl
I SPRAWDŹ JAK MOŻESZ NAS WSPIERAĆ