Gray John - Marsjanie I Wenusjanki W Sypialni

You might also like

Download as pdf or txt
Download as pdf or txt
You are on page 1of 122

John Gray

Marsjanie i Wenusjanki
w sypialni
Jak zachowaćromantyzm i namię ć
tnoś
w intymnym zwią zku

Przekł ad Jacek Grajski


ZYSK I S-KA
WYDAWNICTWO
li j I
Wprowadzenie
On pragnie seksu. Ona pragnie romantyzmu. Czasami
moż e sięwydawać , jakby partnerzy pochodzili z innych
planet - jakby on byłz Marsa, a ona z Wenus. Oczywi-
ś cie, w sypialni mę żczyźni i kobiety sąinni, lecz zapewne
nie zdajemy sobie sprawy z tego, jak dalece sięróżnimy. Tylko dzię
ki zrozumieniu i
zaakceptowaniu oczywistych
i mniej oczywistych róż nic między nami moż emy osią gnąć
prawdziwąintymnoś ći zdobyćsięna udany seks.

Dlaczego seks jest tak waż ny


Seks wydaje sięważ niejszy dla mężczyzn, a romantyzm
dla kobiet, ale na ogółnie rozumiemy, dlaczego tak jest. Bez głę
bszego zrozumienia tej
podstawowej róż nicy kobie-
ty przeceniająznaczenie seksu dla mę żczyzn i czę sto twier-
dzą ,ż e mężczyźni sąpowierzchowni, bo tylko jedno im
w gł owie. Kobieta zaczyna ł agodzićswe osądy, kiedy odkrywa
rzeczywiste powody, dla których mę żczyźni jakoby pragnę -
li wył ącznie seksu. Wraz z gł ębszym zrozumieniem róźnic
mię dzy obiema pł ciami, opartym na naszym rozwoju histo-
rycznym i uwarunkowaniach społ ecznych, kobieta moż e
odkryć, dlaczego pobudzenie seksualne dla wielu mę żczyzn
jest kluczem do tego, by mogli uś wiadomićsobie wł asne
uczucia mił osne.

Pobudzenie seksualne dla wielu mę ż czyzn jest


kluczem do tego, by mogli uś wiadomićsobie
własne uczucia mił osne.
Serce mężczyzny otwiera siępoprzez seks, pozwalając
mu przeżywaćzarówno uczucie mił ości, jak i gł
ód mił ości.
Paradoksalnie, to właś nie seks pozwala mę żczyź nie odczu-
waćpotrzebęmił ości, podczas gdy mił oś ćpozwala kobiecie
odczuwaćgł ód seksu.

Seks pozwala męż czyźnie odczuwaćpotrzebę


miłości, podczas gdy miłoś ćpozwala kobiecie
odczuwaćgł ód seksu.
Mę żczyzna czę sto opacznie pojmuje. potrzebęromanty-
zmu u kobiety i moż e myś leć, że ona wzbrania sięprzed
seksem. Kiedy on pragnie seksu, a ona nie ma nastroju, mę ż -
czyzna czuje sięodtrą cony. Nie uś wiadamia sobie, że kobieta
chce byćkochana i uwodzona, zanim bę dzie mogł a poczuć
głód seksu.
Takjak kobiecie potrzebnejest porozumienie z partnerem,
żeby mogł a czućsiękochana i sama kochać , tak mę żczyźnie
potrzebny jest seks. Z pewnoś ciąmę żczyzna może czućsię
kochany na wiele sposobów, lecz najskuteczniejszy sposób,
w jaki mił oś ćkobiety może dotrzećdo jego duszy i otworzyć
jego serce, prowadzi przez udany seks.
CO sprawia, że seks j est udany
Seks może byćudany, jeś li w zwią zku istnieje partnerskie porozumienie. To jest pierwszy
krok. Kiedy dojdzie do po-
rozumienia, ł atwiej bę dzie zastosowaćwszystkie arkana sztu-
ki mił osnej przedstawione w tej ksią żce. Jeś li partnerzy dobrze sięrozumieją, zapoznanie się
z po-
mysł ami omówionymi w tej książ ce i skorzystanie z nich
radykalnie podniesiejakoś ćich współ życia seksualnego. Kie-
dy poprawia sięwspół życie seksualne, następuje poprawa
w cał ym zwią zku. Dzię ki udanemu seksowi mę żczyzna za-
czyna odczuwaćmił oś ć, a w rezultacie kobieta otrzymuje to,
czego, byćmoż e, jej brakował o. Automatycznie pogł ębiają
sięporozumienie i intymnoś ć.
Kiedy poprawia się spół życie seksualne,
automatycznie nastę puje poprawa
w cał ym zwią zku.
Para przeżywają ca problemy, zamiast koncentrowaćsię
na nich, lepiej zrobi, idą c "na skróty" drogąprzez udany seks, bo to natychmiast uczyni
problemy ł atwiejszymi do rozwią -
zania. Aby skutecznie rozwiązywaćproblemy zwią zku i za-
pewnićsobie trwał ąintymnąbliskoś ći lepsze porozumienie,
zalecam lekturęinnych moich ksią żek: Whut Your Mother
Couldn't Tell You dt Yvur Father Didn't Know oraz Mę ż-
czyź ni sąz Marsa, kobiety z Wenus. Czasami jednak naj-
skuteczniejszy sposób "rozruszania" pary polega na tym, by
najpierw opanowaćarkana sztuki mił osnej, co w efekcie przy-
czyni siędo udanego seksu.
Udany seks jest najpewniejszym sposobem pobudzenia
uczućmę żczyzny i pomaga mu odczuwaćmił oś ći okazywać
jąkobiecie. Udany seks ,,zmiękcza" serce kobiety, pomaga
jej rozluź nićsięi przyjąćwsparcie od partnera w innych
sferach związku. "Zmię kczenie" uczućkobiety radykalnie
podnosi jej zdolnoś ćdo porozumiewania sięw sposób, który
odpowiada partnerowi. To porozumienie z kolei stanowi pod-
stawęzachowania namię tnoś ci seksu.

Udany seks jest najpewniejszym sposobem


pobudzenia uczućmę żczyzny i pomaga mu
Po co kolejna ksią,Żka o seksie
Podczas gdy wiele ksią żek zajmuje sięmechanizmem
seksu, ta dotyczy mechanizmu tego, co zrobić , by w ogóle
miećseks. Dzię ki nowemu podejś ciu do wzajemnego
zro zumienia dowiecie się , w jaki sposób zaspokoićwł asne i
part nera potrzeby seksualne. Ponadto bę dziemy zgł ębiaćróż nice
w psychice mę żczyzn i kobiet, tak by lepiej zrozumieć,
co najbardziej odpowiada drugiej stronie.
Wię kszośćksiąż ek koncentruje sięna fizycznych
potrze bach męż czyzn i kobiet, a tylko nieliczne także na ich
po trzebach psychicznych. Ta ksią żka prowadzi mę żczyzn i
ko biety ku speł nieniu seksualnemu - zarówno fizycznemu
jak i emocjonalnemu. Otrzymujęmnóstwo listów od par,
któ re uczestniczył y w moich seminariach. Piszą , że dzięki
nim obecne doznania seksualne dostarczająim niemał ej satysfa kcji. Niektóre z tych par są
zaledwie kilka lat po ś lubie;
sąi takie, które w zwią zku mał żeńskim pozostająponad
trzy dzieści lat.

Arkana Sztuki mił Osnej


Dziśkobiety oczekująod seksu wię cej niżkiedykolwiek
przedtem. Dawniej seks byłprzede wszystkim po to,
aby ko bieta zaspokajał a potrzeby swego mę ża. Dla wielu
kobiet z pokolenia naszych matek seks byłczymś , co robiło sie dla
mę żczyzny, a nie dla siebie. Obecnie, kiedy antykoncepcja
jest bardziej niezawodna i dostępna, a społ eczeństwo
zdecydowanie bardziej akceptuje potrzeby i pragnienia seksualne
kobiet, mająone wię ksze przyzwolenie na zgł ębianie
zmysł owoś ci. U wielu kobiet rosną ce zainteresowanie seksem
jest takż e odzwierciedleniem potrzeby odnalezienia harmonii
wewnę trznej w ich kobiecoś ci.
Spę dzając wię kszączęś ćdnia na tradycyjnie mę skim stanowisku pracy, kobieta także pragnie
tego, by po powrocie do domu, w Progu mieszkania czule witał ają"ż
ona". Kobieta
teżpragnie cieszyćsięwyzwolenien, jakie przynosi seks.
Uda ny seks daje kobiecie speł nienie w takiej samej mierze
co mę żczyźnie. Aby znosićstresy pracy zawodowej, nie tyl-
ko mę ż
czyzna potrzebuje oparcia w kobiecie. Równieżona POtRZEBUJE jego wsparcia.
Jeś li mężczyzna ma daćpartnerce tego rodzaju speł nienie
seksualne, jaKiego ona dziśwymaga, niezbędna jest znajo-
moś ćspecjalnych arkanów sztuki mił osnej. Te bardziej tra-
dycyjne• z jakich męż czyź ni i kobiety korzystająod wieków,
jużsięprzeżył y. Nie wystarczy, by mę żczyzna robiłz kobietą
to, co jest przyjemne i podniecające dla niego. Ona również
chce przyjemnych doznań. Chce przeż ywaćorgazm. On musi
sięnauczyćdawaćkobiecie satysfakcjęz seksu.
Kobiety chcąwię cej i mę żczyź ni chcąwię cej. Mę żczyź ni
nie chcąrezygnowaćz namiętnoś ci we wł asnym zwią zku.
Coraz wię cej mę ż
czyzn i kobiet woli raczej wzią ćrozwód
ni żpozostaćw mał ż eństwie, w którym nie ma namiętnoś ci.
Ani jedna, ani druga pł ećnie zamierza godzićsięna stary
system, w którym męż czyzna miewa dyskretne romanse dla
zaspokojenia swych seksualnych namiętnoś ci, kobieta zaśpo-
ś wię ca wł asnąpotrzebęnamię tnoś ci na rzecz zachowania in-
tegralnoś ci rodziny. aids i inne choroby przenoszone drogą
pł ciowąsprawiają , że romanse pozamał żeńskie sąznacznie bardziej
niebezpieczne niżw przeszł oś ci. Współ czesny męż -
czyzna pragnie wcią żbyćnamię tnie zespolony wł aś nie z part-
nerką , która przywią zuje dużąwagędo seksu. Dla osią gnię cia
tego celu znajomoś ćarkanów sztuki mił osnej jest niezbędna zarówno dla
mę ż czyzn, jak i dla kobiet. W pierwszych dwunastu rozdział ach Marsjan i
Wenusja- nek w sypialni ś ledzićbę dziemy sztukęi sposoby udanego
SE ksu w ł óż ku, w rozdziale trzynastym zaśpoznamy, jakie
UROKI ma romansowanie poza sypialnią , aby namiętnoś ć
NIE Wygasł a.
10 11
Dlaczego paryprzestająuprawiaćseks
Nierzadko po kilku latach mał żeństwa jedno z partnerów
przestaje miećochotęna seks; czuje siętak, jakby stracił o
zainteresowanie seksem. Ów brak zainteresowania faktycznie
wynika stą d, ż e nie sąspeł nione pewne warunki niezbę dne
dla współ ż ycia seksualnego. W tej ksią żce doś ćszczegół owo
będziemy zgł ę biaćte różnorodne potrzeby. Wielu mę żczyzn
i sporo kobiet nie wie, jakie sąte potrzeby ani jak je zaspo-
koić . Aby nie czućsięnieustannie sfrustrowanymi, po prostu
tracązainteresowanie sobą .
Zdumiewają ce, ż e w trakcie moich seminariów przeważ-
nie wł aś nie kobiety podchodządo mnie podczas przerw i na-
pomykają , że ich męż owie jużnie interesująsięseksem. Oczy-'
wiś cie, nie jest czymśniezwykł ym to, że kobieta pragnie'
więcej seksu niżjej partner, lecz bez wzglę du na to, które
z partnerów traci zainteresowanie, namię tnoś ćmoż e powró-
cićdzię ki arkanom sztuki mił osnej.
Jak korzystaćz tej ksią żki we dwoje
Moja ksią ż ka ma byćlekturąprzyjemną. Celowo wiele
rozdział ów ują ł em bardzo krótko, żeby można był o książ kę
odł oż yćna bok i zakosztowaćw praktyce niektórych sposo-'
bów sztuki mił osnej. Jeś li kobieta zaleci mę żczyźnie przeczytanie tej ksią żki,
nie powinna daćmu poznać , że to dla niego niezbę dne, ani
że ona dąż y do poprawy ich współ życia seksualnego. Dla
mę ż czyzny moż e to brzmiećzbyt poważ nie i sugerować , że
on nie jest dostatecznie dobry albo ż e jego trzeba popra-'
wiać . Takie podejś cie moż eł atwo zrazićjego mę skie ego.
Zamiast tego kobieta powinna powiedzieć : "Przeczytajmy
tęksią żkęo seksie. To naprawdęprzyjemna lektura" albo
"To jest bardzo seksowna książ ka. Czytajmy jągł ośno po
kolei". Mę ż czyzna zareaguje znacznie bardziej pozytywnie, jeś li przekona się, ż
e partnerka
chce razem z nim spróbować
czegośnowego.
Kiedy mę żczyzna chce namówićkobietę , by przeczytał a
tęksią żkę , powinien postą pićpodobnie, ale musi pamię tać ,
by nie nalegać- to może zrazićkobietę . Jeś li partnerka
sięopiera, sam może przeczytaćtęksią żkęi zacząćstoso-
waćniektóre z omawianych w niej technik. Kiedy uda mu
sięto zrobić , zdecydowanie szybciej zachę ci partnerkędo
lektury.
Na tej samej zasadzie, jeś li partner sięopiera, uprzejmie
powiedz "OK" i sama przeczytaj książ kę . W końcu każdego mę żczyznęzainteresuje to, co
czyta jego partnerka. Jeś li się
przekona, że ta lektura pozytywnie wpł ywa na ich doznania
seksualne, nie bę dzie stawiaćprzeszkód. Podobnie, każda
kobieta znacznie chę tniej pozna treś ćksią żki, gdy jej partner
zacznie korzystaćz nowo nabytych umieję tnoś ci.
Jeś li partner nie jest tym zainteresowany, po prostu poł óż
tęksią żkęgdzieśw sypialni albo zostaw jąw ł azience, a cie-
kawoś ćzrobi swoje, bez twojego dalszego udział u. Lektura we dwoje może uł atwić
wyrażenie wł asnych od-
czućdotyczących seksu. Wydają c zwykł y okrzyk entuzjazmu
albo zachwytu przy czytaniu jakiegośurywka, możesz prze-
kazaćpartnerowi bardzo ważnąwiadomoś ć. Możesz się
z nim podzielićpomysł ami, których ujawnienia unikał aś
z obawy, ż e mogązabrzmiećjak krytyka jego poczynań. Sł owa wydrukowane czarno na
biał ym akceptujemy znacznie
łatwiej.
Moż na teżpodejś ćdo tego inaczej - partnerzy mogą
przeczytaćksią ż kęosobno, a potem zaczą ćkorzystaćze zdo-
bytej wiedzy. Dla poprawy porozumienia w ich zwią zku le-
Piej bę dzie, jeś li przeczytająjąrazem na gł os w cał oś ci albo
Przynajmniej ulubione fragmenty.
Niekiedy kobieta ma opory przed ujawnieniem tego, co
lubi w seksie, bo nie chce, by partner ś lepo stosowałsiędo
Jej instrukcji. Poznanie wielu róż nych umiejętnoś ci seksual-
12 ; 13
nych z pewnoś ciąda zarówno mę żczyź nie, jak i kobiecie
moż liwoś ćich przetestowania. Nowe umieję tności mogąpo-
móc parom przeżyćnieznane namiętnoś ci.
Celem tej ksią żki nie jest wył ącznie edukowanie, ale
takż e inspirowanie. Czasami sł yszęod mę ż czyzn, że dobrze
wiedzą , czym jest seks, ale na pewno przyda sięprzypo-
mnienie tego w taki sposób. Jużsamo mówienie o seksie v
albo lektura książ ki o nim może wyzwolićnowąnamię t-
noś ć.
Zalecam, by po wypróbowaniu niektórych metod partnerzy nadal od czasu do czasu
rozmawiali o swoich indywidu-
alnych upodobaniach. Niektóre umieję tnoś ci czy metody mo-
gądla ciebie byćpożą dane, a dla partnera nie. Nieraz bywa
tak, ż e z upł ywem czasu partner moż e sięzmienići pewne '. rzeczy polubić, a do innych się
zniechę cić. Waż ne jest, by nie domagaćsięniczego, co dla partnera
jest nieprzyjemne, i nie robićniczego, co mu nie odpowiada. Seks jest cennym darem, którym
dwoje ludzi moż e się
nawzajem obdarzać , okazując sobie przy tym mił oś ći oddanie. Najlepiej jest po prostu
opanowaćtęwiedzę, a potem korzystaćz niej wtedy, kiedy sięma na to ochotę- j akby
wybierając potrawęz zimnego bufetu. To, co jedni lubią, innym nie odpowiada. Nie próbuj
przekonywaćpartnerki, że powinna lubićziemniaki, skoro ona ich nie znosi, ani nie
pogardzaj partnerem, jeś li lubi ziemńiaki, których ty nie znosisz. Aby seks i namiętność
wzrastał y z upływem czasu, nie powinniś my miećpoczucia, ż e moż emy byćkrytykowani za
wł asne pragnienia. Powinniś my staraćsiępodchodzićdo seksu w sposób wolny od
uprzedzeń. Traktujętęksią żkęjako przypomnienie o wielu sprawach, o których zapewne
intuicyjnie jużwiecie. Ja sam skorzysta- ł em ze wszystkich pomysł ów, jakie omawiam,
podobnie jak tysią ce osób, którym doradzał em w gabinecie i które uczestniczyły w moich
seminariach. Mam nadzieję, ż e książka
wam sięspodoba i będziecie do niej wcią żzaglądali, ażpo
kres waszych dni i nocy.
Udany seks jest darem Boga dla tych, którzy sązdecy-
dowani stworzyćczuł y i dają cy oparcie zwią zek. Udany seks
jest nagrodą, a wy na niązasł ugujecie.
29 kwietnia 1994
Kalifornia

John Gray
14
Nota specjalna
Ta ksią żka przeznaczona jest dla par, które żyją
w mo nogamicznym zwią zku. Jeś li nie jesteśw monogamicznym
zwią zku albo nie masz stuprocentowej pewnoś ci, ż
e partner
niejest zakaż ony wirusem HIV, dla wł asnego bezpieczenstwa
i z szacunku dla samych siebie musicie uprawiaćbezpieczny
seks. Wiele ksią ż ek wyjaś nia, jak uprawiaćbezpieczny seks bez rezygnacji ze spontani
znoś ci i przyjemnoś ci. Ja takż e gorą co zachę cam do nauki, jak chronićsięprzed wirusem
HIV i AIDS oraz innymi chorobami przenoszonymi drogąpł ciową. Środki ostrożnoś ci są
szczególnie ważne dla kobiet W związku heteroseksualnym kobiety sąnarażone na wię k sze
ryzyko zachorowania na AIDS niżmę żczyź ni, ponieważpodczas stosunku wirus, jeś li jest
obecny w nasieniu mę żczyzny, moż e dostaćsiędo krwiobiegu kobiety nawet wsku tek
nieznacznego pę knięcia ś luzówki w jej pochwie, pę knię cia powszechnie zdarzają cego się
podczas stosunku. Niektó rym kobietom z wielkątrudnoś ciąprzychodzi domaganie sięby
mę ż czyzna używałprezerwatywy podczas stosunku. Kobiety powinny pamiętaćo tym, że ich
życie i zdrowie zbyt wiele sąwarte, by naraźaćsięna ryzyko choroby tylko dlatego, ż e
mę ż czyzna nie chce rezygnowaćz przyjemnych doznańi nie uż ywa prezerwatyw. Ich
różnorodnoś ć(w tym takż eśrodków nawilżających) pozwala zachowaćdoznania; a
prezerwatywęmoż na wł ą czyćwe współ życie seksualne; tak by dostarczał a wielu
przyjemnych doznań. Ponadto, kiedy wrażliwoś ćmę ż czyzny na doznania jest niższa z
powodu
prezerwatywy, może mu byćł atwiej powstrzymaćsięprzed
zbyt wczesnym wytryskiem do czasu, ażkobieta nie zostanie
zaspokojona, a dzięki przedł uż eniu stosunku orgazm mę ż-
czyzny moż e byćjeszcze intensywniejszy. Męż czyznom trzeba wcią żprzypominać , że
kobiecie jest
trudno sięrozluź nić, zaufaćpartnerowi i szczerze cieszyćsię
seksem, kiedy martwi jąmożliwoś ćzakaż enia wirusem HIV
lub innąchorobąprzenoszonądrogąpł ciowąalbo gdy martwi
sięzajś ciem w cią żę. Podczas stosunku męż czyzna ł atwo
zapomina o konsekwencjach seksu bez zabezpieczenia, lecz
jeś li będzie pamię tało ochronie partnerki za k a żd y m ra-
zem, ona to doceni i będzie jeszcze bardziej otwarta i czuł a
podczas zbliż enia, bo będzie bezpieczna.
16
ROZDZIAŁPIERWSZY
SZTUKA MIŁOSNA
A UDANY SEKS
Jednąze specjalnych nagród za przyswojenie sobie i sto-
sowanie sztuki mił osnej jest to, że współ życie seksualne staje
sięcoraz bardziej udane. Jak fantastyczne wakacje po cię żkiej
pracy, nastrojowy spacer po lesie w sł oneczny wiosenny dzień
albo radoś ćpo wspinaczce na szczyt góry - udany seksnie
jest tylko nagrodą , lecz czymś , co moż e odmłodzićciał o, umysłi duszę. Rozjaśnia nasze dni i
umacnia nasz zwią zek. Udane poż ycie seksualne jest nie tylko objawem namię t-
nego zwią zku, ale także istotnym czynnikiem jego tworzenia. Udany seks napeł nia nasze
serca mił ościąi może zaspokoić
niemal wszystkie potrzeby emocjonalne. Seks czuł y, seks na-
mię tny, seks zmysł owy, długi seks, krótki seks, seks bł yska-
wiczny, seks jak wykwintna uczta, seks jako zabawa, seks
delikatny, seks ostry, seks mię kki, seks twardy, seks roman-
tyczny, seks z okreś lonym celem, seks niewyszukany, seks
chł odny i seks gorą cy - wszystko to sąważ ne elementy
utrzymywania ż ywej namię tnoś ci miłosnej.

Udane poż ycie seksualne jest nie tylko


objawem namiętnego zwią zku, ale takż e istotnym
czynnikiem jego tworzenia.

Udany seks dla kobiet


Udany seks "zmię kcza" kobietęi otwierająna przeżywa-
nie prawdziwej miłości i pamięćo miłoś ci partnera. Umie-

19
jętne pieszczoty partnera nie pozostawiąw jej myś lach wąt pliwości, że dla niego onajest
najważ niejsza. Jej gł
ód mił oś ci zaspokajająnamię tnoś ći szacunek jej partnera. Napięcie na
tychmiast zostaje rozł adowane, kiedy ona ponownie poddaje sięnajgł ębszym kobiecym
tęsknotom. Jej namię tność, mił ośći chę ćbycia kochanąmogązostaćw peł ni zaspokojone.
Udany seks dla mę żCzyzn
Udany seks uwalnia męż czyznęod frustracji i pozwala
mu oż ywićswojąnamię tnośći oddanie dla związku.
zaspokojenie partnerkijestjego dąż eniem i zwycięstwem. Jej
wilgotna reaktywnoś ćpodnieca, elektryzuje i budzi najgł ębsze
pokł ady jego mę skiej natury. Bramy niebios sięotworzył y
Poprzez jej zaspokojenie on czuje, ż e miłoś ć, którąofiarował
został a doceniona. Jego czasami skryte, ale wszechogarnia
jące i zawsze obecne pragnienie, by kochaći byćkochanym
zostaje zaspokojone, kiedy on wraca do swego ś wiata,
pozostając gł ęboko w niej.

Udany seks dla zwią


zku
ż
Udany seks przypomina męczyź
nie i kobiecie o czuł
ej
mił ości, która kiedyśich poł ą czył a. Alchemia udanego seksu
uwalnia w mózgu i w organizmie substancje chemiczne, które
pozwalająodczuwaćpeł nąradoś ćz partnera. Powię ksza
wzajemnąatrakcyjnoś ć, stymuluje wię ksząenergię , a nawet
sprzyja lepszemu zdrowiu. Pozostawia w nas nie tylkosił ę
mł odzieńczej witalnoś ci, ale także poczucie pię kna, cudoW
noś ci i nie tylko wzajemnej afirmacji, ale także cał cego nas ś
ego otaczają wiata. Udany seks
jest szczególnym darem Boga
dla tych, którzy cię żko pracują , by mił ośćuczynićswym
priorytetem życiowym.
Owąistotnącechą , która sprawia, że mał żeństwo
jest czymświę cej niżtylko czuł ąprzyjaźnią, jest seks. Seks bez-
poś rednio oż ywia w nas męskoś ći kobiecoś ć, i to bardziej
niżjakiekolwiek inne dział ania wspólnie podejmowane przez
partnerów. Udany seks dla kobiety jest kojący i pomaga jej
utrzymywaćkontakt z kobiecoś cią, a jednocześ nie wzmacnia
mę żczyznęi utrzymuje go w kontakcie z mę skoś cią . Seks
ma ogromnąmoc - zbliża nas do siebie albo od siebie
odpycha.
Aby seks byłudany, nie wystarczy, by mę żczyź ni i ko-
biety kierowali sięswymi dawnymi instynktami. Czasy się
zmieniająi o wiele ważniejsza staje sięjakoś ćseksu. Nasze
matki nie umiał y nas informowaćo sekretach udanego seksu,
a nasi ojcowie ich nie znali. Podobnie jak zmieniająsięspo-
soby komunikowania sięi wzajemnego odnoszenia do siebie,
tak samo zmieniająsięsposoby uprawiania seksu. W ł óżku
niezbędne sąnowe umiejętnoś ci.
Bez zrozumienia naszych odmiennych wymagańco do
seksu, po kilku latach - albo miesią cach - seks staje się
rutynowy i mechaniczny. Dzięki zaledwie kilku istotnym po-
sunięciom moż emy to przezwycię żyć.

Kobiety uwielbiająudany seks


Udany seks wymaga pozytywnego nastawienia. Aby mę ż-czyzna wciążczułpocią g do swej
partnerki, musi czuć ,że ona lubi seks równie mocno jak on. Niejednokrotnie mę ż-czyzna
czuje sięniepewny w sprawach seksu, bo bł ę anie, ż
dnie odbiera przesł e jego partnerki seks
nie interesuje. Bez gł ębszego zrozumienia, jak odmiennie jesteś my nastawieni do seksu,
bardzo ł atwo sięzniechęcić.
Kobiety uwielbiająudany seks równie mocno jak mę ż-
czyź ni. Róż nica mię dzy kobietąa mę żczyznąpolega na tym,
że ona nie czuje silnego pragnienia seksu, o ile najpierw nie
zostanie zaspokojonajej potrzeba mił oś ci. Co najważniejsze,
kobieta najpierw musi poczuć ,że mężczyzna jąkocha i że
20 1 21
dla niego jest kimśwyją tkowym. Kiedy otworzy sięjej serce, zacznie otwieraćsięna seks, i
kobieta poczuje tęsknotęrównąlub większąod tej, jakączuje każ dy mężczyzna. Dla niej
miłoś ćjest o wiele waż niejsza niżseks, jednak po zaspoko. jeniu potrzeby miłoś ci radykalnie
wzrasta u niej znaczenie seksu.
Kobiety uwielbiająudany seks równie mocno
jak męż czyźni, lecz aby odczućpodniecenie,
mająo wiele wię ksze wymagania
Nawet jeś li kobieta nie czuje siękochana, a tylko widzi,
moż liwośćmił oś ci, moż e odczuwaćgł ębokie pragnienie sek-,
su. Natomiast mę ż czyzna, mówią c ogólnie, potrzebuje tylko
okazji i miejsca, by siępobudzić . Na począ tku związku
budzenie seksualne nastę puje u mę żczyzny automatycznie
i szybko.

Na począ tku zwią zku pobudzenie seksualne


następuje u mę żczyzny automatycznie i szybko.
Odmienne reakcje chemiczne kobiet i mę żczyzn
Różnica w fizjologii mę żczyzny i kobiety daje sięzauwa-
żyćw reakcjach partnerów. W organizmie mę żczyzny
poziom hormonów odpowiadają cych za pobudzenie szybkoroś nie,
a po orgazmie szybko opada. U kobiety rozkosz roś nie
o wiele wolniej i trwa jeszcze dł
ugo po orgazmie.
U partnerki pobudzenie narasta powoli, na dł ugo
zanim stanie sięfizycznym poż ądaniem seksu. Zanim kobieta
pragnie stymulacji seksualnej, czuje się"rozgrzana", zmysłowa i atrakcyjna. Czuje pocią
g do
mę żczyzny i cieszy ją
przebywanie z nim. Zanim zechce seksu, mogąupł ynąćw jego
towarzystwie dł ugie dni.

narasta powoli, na dł ugo


zanim stanie sięfizycznym poż ą daniem seksu.
Mę żczyźnie trudno zrozumiećodmienne
wymagania kobiety, bo sam ich nie doś wiadcza.
Kiedy mę żczyzna czuje siępodniecony, od razu myś li
o seksie. Wstrzemięź liwoś ćwymaga z jego strony ogromne-
go opanowania. Trudno mu zrozumiećodmienne wymagania
kobiety, bo sam ich nie doś wiadcza.
Kiedy mę żczyzna wraca do domu z podróży, moż e natych-
miast miećochotęna seks, podczas gdy jego ż ona potrzebuje
trochęczasu na rozmowę . Wobec niezrozumienia tej róż nicy
mę ż czyzna moż e sięczućodtrącony, a kobieta wykorzysty-
wana.
Na począ tku znajomoś ci mę ż
czyzna rozumie, ż e kobieta
musi odczekać , zanim bę dzie gotowa, by uprawiaćseks. Lecz
kiedy jużrozpocznąwspół życie, on nie zdaje sobie sprawy, ż e ona nadal potrzebuje uczucia,
zanim bę dzie chciał a seksu.
Wsparcie uczuciowe jest cenąwstę pu. Mę żczyzna nie rozu-
mie, jak waż ne jest to, by najpierw zaspokoiłpotrzeby emo-
cjonalne kobiety, ponieważsam nie ma takich wymagań.
"Mę żczyznom tylko jedno w gł owie"
Kobiety uważ ają , że męż czyźni majątylko jedno w gł owie:
seks. A prawda jest taka, ż e męż czyź ni naprawdępragnąmi-
łości. Mę ż czyzna pragnie mił ości tak samo jak kobieta, lecz
zanim otworzy swe serce na mił ośćpartnerki, konieczne jest
pobudzenie seksualne. Jak kobieta potrzebuje mił oś ci, by otwo-
rzyćsięna seks, tak mę żczyzna potrzebuje seksu, by otworzyć
sięna mił oś ć.
Jak kobieta potrzebuje mił oś ci by otworzyćsięna seks, tak mę żczyzna potrzebuje seksu by
otworzyćsięna mił oś ć
22 =. / 23
Ogólna wskazówka jest taka: kobieta potrzebuje speł nie-
nia emocjonalnego, zanim zatę skni do kontaktu seksual-
nego. Męż czyzna natomiast uzyskuje gros swego speł nienia
emocjonalnego podczas seksu.
Kobiety tego nie rozumieją . Za poś piechem mę żczyzny
do seksu kryje sięjeden powód: poprzez seks mę żczyzna jest
w stanie znowu czuć . Przez cał y dzieńtak bardzo koncentruje'
sięna swej pracy, ż e traci kontakt z subtelnymi uczuciami,
Seks pomaga mu znowu czuć . Poprzez seks serce mę ż czyzny
zaczyna się"otwierać ". Poprzez seks mę żczyzna może dawać
i otrzymywaćmił oś ć .
Kiedy kobieta zaczyna rozumiećtęróż nicę , zmienia swoją
wizjęseksu. Zamiast postrzegaćmęskie pragnienie seksu jako:
cośbrutalnego, a tym samym oderwanego od mił ości, zaczyna widziećw zachowaniu
partnera sposób na odnalezienie
mił ości. Prześ wiadczenie kobiety o nadmiernej koncentracj mę żczyzny na seksie moż e się
radykalnie zmienić , kiedy kobieta zrozumie, dlaczego mę żczyzna potrzebuje seksu.
Dlaczego mę żczyź ni potrzebująseksu
Mę żczyźni potrzebująseksu, żeby czuć . Od tysięcy lat
mę żczyź ni przystosowywali siędo swego gł ównego zadania
obrońców i ż ywicieli. Zamykali sięna swąwraż liwoś ć
uczucia i doznania. Przydzielone ich pł ci zadania był y
ważniejsze niżoddawanie sięzgł ębianiu wł asnych doznań. Uczu
cia i wrażliwoś ćtylko by przeszkadzał y w speł nianiu
prawdziwej roli.

Mę żczyźni potrzebująseksu po to, ż


eby czuć .
Aby wyruszyćw dzikie ostę py albo na polowanie
musieli odsunąćswe uczucia na bok. Aby utrzymać
rodzinę, mężczyzna ryzykowałżycie, naraż ając sięna
niewygody palącego słońca i mróz. Mę żczyźni stopniowo

przystosowywali siędo tych wymagań, stają c sięz czasem nieczuli.


W istocie tęróż nicęwyraź nie oddaje wraż liwoś ćskóry. Skóra
kobiety jest dziesięciokrotnie wraż liwsza niżmę żczyzny.
Aby nie poddawaćsiębólowi, męż czyźni nauczyli się
"wył ączać" swe uczucia.
Kiedy jednak przestali odczuwaćból, stracili takż e zdol-
noś ćodczuwania przyjemnoś ci i miłości. Dla wielu męż czyzn
oprócz bólu na skutek uderzenia sięmł otkiem w palec albo
przyjemnoś ci obejrzenia transmisji meczu pił karskiego upra-
wianie seksu to jedyny sposób, w jaki potrafiączuć Seks
jest z całąpewnoś ciątym sposobem, w jaki potrafiączuć
najintensywniej. Kiedy mę żczyzna jest pobudzony, na nowo
odkrywa mił ośćukrytąw swym sercu. Poprzez seks może
czuć , a poprzez uczucia moż e powrócićdo swej duszy.
Dlaczego kobiety nie rozumieją
Kobiety nie rozumiejątej odmiennoś ci, bo one mająinne wymagania. Kobieta nade wszystko
potrzebuje bezpieczeństwa emocjonalnego, aby mówićo swych uczuciach. Kiedy czuje
wsparcie, może na nowo odkrywaćswojąmił oś ć. Kiedy w ten sposób zostanązaspokojone jej
potrzeby emocjonalne, potrzeby seksualne nabierająwiększej wagi.
Kobietajest zakł opotana, kiedy partner chce seksu, a obo-
je nawet nie rozmawiająze sobąalbo on jącał ymi dniami
ignoruje. Jej wydaje się ,ż e jego nie obchodzi dobro ich
zwią zku. Ona nie ma poję cia, że mę żczyzna pragnie seksu
dlatego, bo chce ponownie dzielićz niąmił oś ć
. Jak dla kobiet
bardzo waż ne jest porozumienie, tak dla mę żczyzn równie
ważny jest seks. Seksualna aktywnoś ćkobietyjest najsilniejszym znakiem,
dzięki któremu mę żczyzna może siędowiedzieć ,ż e jest ko-
hany. Seks moż e byćnajsilniejszym ś rodkiem ożywienia
uczucia mił oś ci u mę żczyzny.
Kiedy mama mówił a, że droga do serca mę żczyzny pro-
24 25
wadzi przez jego ż ołądek, lokalizował a jąmniej wię cej
o dziesięćcentymetrów za wysoko. Bezpoś rednie poł ączenie
do serca męż czyzny stanowi wł aśnie seks.

Kiedy mama mówił a, ż


e droga do serca
mę żczyzny prowadzi przez jego ż ołądek,
lokalizował a jąmniej wię cej o dziesię ć
centymetrów za wysoko.
Czego potrzebująmę żczyź ni
Mę żczyzna dysponuje najwię ksząsił ąi energiąwtedy, kiedy czuje siędoceniany,
akceptowany i darzony zaufaniem.
Kiedy kobieta jest pobudzona, daje mę żczyź nie megadawki
tego, czego mu najbardziej potrzeba.
Kiedy kobieta tęskni do zbliż enia seksualnego z męż czy-
zną , jest wtedy najbardziej otwarta i ufna. W bardzo drama-
tyczny sposób jest gotowa poddaćsięi ulec, i nie tylko ob-
naż yćsiędo naga, lecz także przyją ćmęż czyznędo swego
ciała i całej swej istoty. Pragnąc mę żczyzny w taki sposób,
kobieta sprawia, ż e czuje sięon akceptowany. Później, kiedy
każ de jego dotknię cie wywoł uje przyjemnąreakcję, mę żczyzna
czuje siębardzo doceniany. Najbardziej namacalnie i fizycz-
nie czuje i doś wiadcza tego jego mę skie jestestwo.
Nawet jeś li mę żczyzna jest zestresowany po. cał ym dniu
pracy, lecz kiedy ż ona czuje obecnoś ćjego mił ości oraz wspar-
cie i cieszy jąseks z nim, męż czyzna moż e od razu odzyskać
swój dawny wigor. Choćwydaje się , że to siła seksu, mę ż-
czyzna znowu czuje i jest w stanie "wpuś cić" jej mił ość. Jak
spragniony wędrowiec na pustyni, podczas seksu mę żczyzna
moż e wreszcie sięodprę ż yći napićz oazy swych uczuć.
Jak spragniony wę drowiec na pustyni, podczas
seksu męż czyzna może wreszcie sięodprę ż yć
i napićz oazy swych uczuć .
Dzię ki pieszczotom i wejś ciu w ciepł ojej mię kkiego i ko-
chającego ciał a męż czyzna moż e pozostaćtwardy i męski,
a zarazem doś wiadczaćwł asnej mię kkoś ci i ciepł a. Dzięki
umieję tnemu powstrzymywaniu swych namiętnoś ci seksual-
nych mę żczyzna jest w stanie stopniowo otwieraćsięnie
tylko na przyjemne doznania, ale takż e na najgł ębsząradoś ć
kochania i bycia kochanym.
Co sprawia, ż e seks jest udany
Mniej wię cej w pią tym roku mał żeństwa z Bonnie za-czą łem świadomie pojmować , co
naprawdędecyduje o tym, ż e seks jest udany. .
Któregośrazu po naprawdęudanym seksie powiedział em:
"Ach, był o wspaniale. Bardzo mi siępodobał o. Podobał a mi
siękaż da chwila. Był o tak dobrze jak na począ tku..."
Popatrzył em na Bonnie, spodziewają c się,ż e skinie gł ową
albo powie cośw rodzaju: "Tak, był o rewelacyjnie". Ale ona
tylko patrzył a na mnie zagadkowo.
"Tobie sięnie podobał o?" - spytał em.
"Myś lałam, że był o o wiele lepiej" - odparł a rzeczowo.
Nagle opanował y mnie mieszane uczucia. Pomyś lałem:
Co to znaczy, ż e było lepiej? Czy na począ tku tylko udawa-
łaś? Jak możesz mówić, ż e był o lepiej'? To znaczy, że na
począ tku naszego współ życia nie był o wspaniale?
"Kiedy zaczę liśmy współ życie-kontynuował a Bonnie
* był o cudownie, ale ty mnie dobrze nie znał eś , a ja dobrze nie znał am ciebie. Trzeba lat,
żeby kogośdobrze poznać . Kiedy teraz kochasz sięze mną , wiesz, kim jestem. Wiesz o tym,
co we mnie jest najlepsze, i o tym, co najgorsze, i wcią żmnie poż ą dasz i kochasz. I dzięki
temu teraz seks jest dla mnie gł ębszy, bardziej udany".
Od tego momentu zaczą łem sobie uś wiadamiaćprawdę
zawartąw jej wypowiedzi. Tym, co sprawia, że seks jest
naprawdęudany, jest mił oś ć. Im lepiej siękogośpozna i bar-
26 27

dziej pokocha, tym wię ksza szansa rozkwitu doś wiadczeń


seksualnych.
Z upł ywem lat zmieniał o siętakże moje doświadczenie
seksualne. Nastę powało to stopniowo, tak że nawet tego nie
zauważ ył
em, dopóki Bonnie mi nie uś wiadomił a. Dopiero ta'
świadomoś ćpozwolił a mi skupićuwagęna tym, jak sprawić , by seks byłjeszcze lepszy. W
nastę pnym rozdziale zobaczymy, jak moż na nieustan-
nie doskonalićseks.

ROZDZIAŁDRUGI
SEKS I NAMIę TNOŚĆ
Bez namię tności seks staje sięnudny. Dzięki sztuce mi-
łosnej oraz samej mił ości partnerzy mogąwciążprzeż ywać
wielkąnamiętnoś ći spełnienie. Z upływem czasu mę żczyzna
patrzący na nagie ciał o swej ż ony i dotykają
cy go, może być
bardziej podniecony niżkiedykolwiek. Nie tylko może być
podekscytowany przyjemnoś ciąpobudzenia i powię kszają
cej
sięintensywnoś ci seksualnej, lecz także może byćś wiadom, o ile wię cej mił
oś ci, ciepł
a,
namiętnoś ci i rozkoszy zmysł owej
będzie mógłsam przeżyć, a takż e daćpartnerce. Taka ś wia-
domoś ćpozwala myś lećojeszcze wyż szym poziomie doznań
i ekscytacji. Kiedy ona czuje tęnamiętnoś ć , może cieszyćsięjego
nieprzerwanym pragnieniem, by sięz niązespolići dawać
jej rozkosz. Ponadto kobieta uznaje seks za dobrąokazjędo
dzielenia sięmił oś ciąw taki sposób, który mę żczyznęnaj-
lepiej oż ywia. Seks staje siępię knym wyrazem jej mił oś ci
do niego i okazjąotrzymywania jego mił oś ci do niej. Po opanowaniu sztuki mił osnej
mę żczyzna bę dzie o wiele
lepiej uzmysł awiałsobie, ż e nie tylko kocha partnerkę , ale
takż e sam otrzymuje potrzebnąmu mił ość. Ona będzie go
podniecał a nie tylko dlatego, ż e on jest właś nie pobudzony, ale dlatego, że on jąkocha i chce
byćblisko niej. Bez od-
woł ywania siędo seksualnych fantazji, męż czyzna bę dzie
doskonale wiedział , kogo kocha. Seks jest wspaniał y wtedy, kiedy dzielimy sięnim w mi-
łoś ci i ta miłoś ćwciążsięrozwija. Aby kobieta doznawał a
uczucia speł nienia seksualnego w związku z mę żczyzną ,

29
przede wszystkim potrzebuje wsparcia emocjonalnego, ale
ważne jest także to, by mę żczyzna rozumiałjej odmienne
potrzeby seksualne.
Aby mę żczyzna doznawałcoraz większego speł nienia se-
ksualnego, przede wszystkim potrzebuje poczucia, ż e potrafi
zaspokoićswąpartnerkę . Wymaga to od niego poszukiwania
nowych umieję tności, nie tylko w zwią zku, ale także w ł óżku.
Aby kobieta doznawał a uczucia spełnienia
seksualnego w zviązku z mę żczyzną, przede
wszystkim potrzebuje wsparcia emocjonalnego,
ale ważne jest także to, by mę żczyzna rozumiał
iej odmienne potrzeby seksualne.

Jak moż na poprawićseks


Seks zawsze moż na udoskonalić, lecz - jak we wszy-
stkim innym - niezbę dna jest nowa wiedza i moż liwoś ć
jej praktycznego opanowania. Wię kszoś ćmęż czyzńnigdy nie
uczył a się, jak uprawiaćseks. Skoro potrafiąsiępobudzić
czy masturbować , poniekąd naturalnie oczekuje sięod nich
wiedzy seksualnej. Oczywiś cie, mę żczyźni wiedzą , co trzeba
robići jak miećorgazm w cią gu dwóch minut, lecz sztuka
dawania kobiecie rozkoszy to zupeł nie inna historia. Ską d
mę żczyź ni mająwiedzieć, co uszczę śliwia kobietę , skoro sa-,
mi nie sąkobietami? Aby seks byłudany, męż czyzna musi
zrozumiećciał o kobiety i wiedzieć, co jąpobudza.
Ską d mę żczyź ni mająwiedzieć, co uszczę śliwia
kobietę, skoro sami nie sąkobietami?
Mę żczyznom trudno jest ustalić , co naprawdęusatysfa-
kcjonuje kobietęw ł óż
ku, ponieważoni mająto jużwiedzieć. Przeważ nie męż czyzna
faktycznie myś li, ż
e wie. Bł ędnie za-
kłada, że to, co uszczęśliwiajego, uszczę śliwi takżeją. Kiedy'
kobieta nie jest zaspokojona, on myś li, ż dku. Nie rozumie, ż
e z niąjest cośnie w porzą e
kobiece potrzeby doznańseksualnych sąradykalnie odmienne od jego potrzeb.
Mę żczyzna nie rozumie, ż e kobiece potrzeby
doznańseksualnych sąradykalnie odmienne od
jego potrzeb. Bł ędnie zakłada, ż e to, co
uszczę śliwia jego, uszczęś liwi takż e ją .

Pierwszy raz
Pamię tam ten pierwszy raz w moim ż yciu. W rozmowie
z partnerkązdecydowaliś my sięiś ćna całego. Był em ogrom-
nie podniecony. Natychmiast i instynktownie zaczął em wypa-
dy na pole podbramkowe, by tak szybko, jak tylko możliwe, strzelićgola. Pierwsza sytuacja
podbramkowa - cał ował em
ją. Druga sytuacja - jestem na niej. Trzecia sytuacja -
wszedł em w nią, a potem zaliczył em gola orgazmem.
Zanim dotarł em do celu, zauważ yłem, że partnerka sto-
sował a innątaktykę . Nie kierował a sięwprost ku mojej sferze
erogennej. Jakby celowo robił a auty. Powoli wodził a dłońmi
w góręi w dółpo moim ciele. Między moje uda, a potem
znowu na tors. Wzdł użmoich ramion, a nastę pnie w tęi z po-
wrotem po torsie i po plecach. Dotykał a mnie wszędzie tam,
gdzie wcale nie pragną łem byćdotykany. Ponieważplano-
waliś my iśćna cał ego, sięgnąłem po jej dł oń, położył em ją
mię dzy moimi nogami i powiedział em: "Tutaj".

Kobiety zwalniają
, a mężczyźni przyspieszają
Nie interesował
o mnie dotykanie całego ciał ł
a. Pragnąem tylko, by mnie dotykał
a w jednym
miejscu.
30 31

Póź niej, kiedy dobrze poznał em kobiece ciał o, odkrył em, że


ona robił a to, co chciał a, bym ja robił .
Mę żczyźni nie wiedząinstynktownie, co siępodoba ko-
bietom, a nawet kiedy o tym usł yszą , mająskł onnoś ćdo
zapominania. W każdej piosence i ksią ż
ce o seksie powtarza
sięto samo: "Nie bą dźtaki szybki Bill". Kobiecie podoba
sięmę żczyzna z wolnąrę ką . Mimo to, kiedy on robi się
podniecony, przyspiesza. Zakł ada, ż
e ona chce szybciej, bo
on tak wł aśnie chce. Mę żczyzna nie ma poję cia, o ile bardziej
był by dla niej podniecają cy, gdyby potrafiłsięopanować.rę kąKobiecie podoba się
mę ż czyzna z wolnąręką
Kiedy mę żczyzna robi siępodniecony, tego ro-
dzaju stymulację , której sam pragnie, a nie taką , jakiej po-
trzebuje kobieta. Aby z czasem seks stałsięudany, mę żczy-
zna musi sobie uś wiadomićodmienne potrzeby kobiety,
a kobieta musi pomóc partnerowi, tak by mógłjąseksualnie
zadowolić.
Czym róż ni sięseks
mę żczyzn i kobiet
z perspektywy
Seks jest zdecydowanie odmiennym przeżyciem dla ko-
biet i dla mę żczyzn. Mę żczyzna przeżywa rozkosz przede
wszystkim jako rozł adowanie napię cia seksualnego. Kobieta przeżywa seks zupeł nie inaczej.
W jej przypadku
wielka radoś ćseksu koresponduje ze stopniowym wzro
s t e m napię cia. Im bardziej kobieta moż e czuć, że pragnie
seksu, tym wię ksze daje jej speł nienie.
Mę żczyzna przeż ywa rozkosz
jako rozł adowanie napięcia seksualnego.
U kobiety przyjemnoś ćkoresponduje ze
stopniowym wzrostem napię cia seksualnego.
Dla mę żczyzny seks jest testosteronowym popę dem ku
kulminacji rozł adowania w szczytowaniu. Kiedy mę żczyzna
robi siępodniecony, automatycznie dą ży do rozł adowania.
Jego speł nienie seksualne wią ż
e sięgł ównie z uwolnieniem
napię cia prowadzą cego do orgazmu.
Wewną trz ciał a mę żczyzny rzeczywiś cie nasienie czeka
na uwolnienie. Inaczej niżkobieta, u której pł yny wydzielają
sięwskutek pobudzenia, pobudzony mę żczyzna od razu szu-
ka rozł adowania. W pewnym sensie on dąż y do tego, by
wydalić , podczas gdy ona pragnie byćnapeł niona. Pragnienie mę żczyzny, by dotykano
wrażliwych sfer jego
ciał a, jest czymśoczywistym. On nie potrzebuje pomocy na
etapie podniecenia. Potrzebuje pomocy dla rozł adowania, czyli
uwolnienia podniecenia. W pewnym sensie on dą ży do zakończenia podniecenia, podczas gdy
kobieta dą ży do p o-
szerzenia podniecenia, aby gł ębiej odczuwaćwewnę trzne
tęsknoty.
Kobieta rozkoszuje sięjego umieję tnoś ciąstopniowego
budowania" jej pragnienia, by dotykano najbardziej wrażli-
wych sfer jej ciał a. Kiedy usuwa sięjednąwarstwępo drugiej, a nie naraz, kobieta tę skni do
odsł onię cia gł ębszych pokł adów
jej zmysł owej duszy. Mę żczyzna pragnie niezwł ocznie za-
spokoićswojąż ądzęstymulacji seksualnej, kobieta natomiast
jest spragniona i stę skniona tego, by odczuwaćpowię kszanie
sięjej ż ą dzy.
Dlaczego mę żczyź ni
pragnąrozł adowania
Kiedy mę żczyzna dotyka miękkiej, nagiej piersi kobiety, gł adkiego wnętrza jej ud czy ciepłej,
wilgotnej pochwy, za-
czyna odczuwaćwewnę trznąchę ćprzeż ywania rozkoszy
i mił oś ci. Dotykają c tej mię kkiej kobiecoś ci, mę żczyzna mo-
że zespolićsięz wł asnąmię kkoś cią. a mimo to pozostać
twardy, skoncentrowany i mę ski.
32 33
Zmysł owoś ćjest elementem jego istoty, ale on doś wiad-
cza jej głównie poprzez dotykanie ciał a kobiety i w reakcji
kobiety na odczuwanie rozkoszy. Wielokrotnie po udanym
seksie z mojąż onąuś wiadamiam sobie, ż e zapomniał em,
jakie piękne sądrzewa w naszej okolicy. Wychodzęprzed
dom, oddycham ś wież ym powietrzem i czuję, ż e znowu żyję .
Nie chodzi o to, ż e w pracy nie odczuwał em tego unie-
sienia, że żyję , ale o to, że dzię
ki zespoleniu z ż oną , poprzez
udany seks, mogęsięna nowo przebudzići ożywićmoje
najbardziej zmysł owe uczucia, o których ł atwo sięzapomina
w kieracie pracy zawodowej. W pewnym sensie udany seks
pozwala mi zatrzymaćsięi pową chać, jak pachnąkwiaty.
Im bardziej mę żczyzna w codziennym ż yciu jest "odł ą-
czony" od swych doznań, tym bardziej pragnie stymulacji
i rozładowania seksualnego. Intensywna rozkosz rozł adowa-
nia pozwala mu momentalnie "wł ączyć " swe uczucia i otwo-
rzyćserce. Dla mę żczyzny gł ód seksu nie obejmuje tylko
przeż ycia rozkoszy, ale także przeżycie mił ości. Choćmę żczyzna moż
e sobie tego nie
uś wiadamiać , jego
uporczywa tęsknota seksualna to duchowe poszukiwanie in-
tegralnoś ci. Jał owy krajobraz życia w jego umyś le dą ży do
unii z bogatym, zmysł owym, barwnym i pachnącym teryto-
rium jego serca.

Uporczywa tę sknota seksualna mę żczyzny


to jego duchowe poszukiwanie integralnoś ci.
Jałowy krajobraz ż ycia w jego umyś ży
le dą
do unii z bogatym, zmysł owym, barwnym
i pachnącym terytorium jego serca.
Kiedy mę żczyzna zaspokoi swąpotrzebęseksualnego do-
tykania i bycia dotykanym, automatycznie roś nie jego zdol-
noś ćdo odczuwania. Kiedy przebudzi sięjego czują ce ja,
uwalnia siępotę żna energia. Mę żczyzna może znowu prze-
żywaćradoś ć, miłośći spokój.

rozkosze stosunku
Przed stosunkiem mę żczyzna tę skni do tego, by wejśćw ciało kobiety. Jego penis, twardy i
wzwiedziony, jest gotowy zetkną ćsięz najbardziej ś więtąkomorąkobiecego ciał a.
Kiedy mę żczyzna wchodzi w nią , wsuwają c siędo pochwy,
jego rozkosz ogromnie sięnasila. Rozkosz ta wynika z uwal-
niania napięcia seksualnego.
Kiedy penis masuje z każ dej strony ciepła i wilgotna po-
chwa kobiety, cał a istota męż czyzny oż ywa. Opuszcza on
suchądomenęintelektualnego oderwania i zmierza do wil-
gotnej jamy wrażliwych i zmysł owych uczuć .

Podczas stosunku mę ż
czyzna opuszcza suchą
domenęswego intelektualnego oderwania
i zmierza do wilgotnej jamy wraż liwych
i zmysłowych uczuć .
Penis jest najbardziej wrażliwym narządem mę żczyzny
* dotykając penisa, dotyka sięcał ego męż czyzny, koi go, podnieca i elektryzuje rozkoszą.
Doznania mił oś ci i przywiązania, tak ł atwo odsuwane przez racjonalny umysłmę żczyzny,
budząsięnagle dzię ki tej intensywnoś ci speł nienia seksualnego.
Po wejś ciu w pochwęmę żczyzna odczuwa intensywną
satysfakcjęz osią gnię cia swego celu. Kiedy jego napięcie
zostaje rozładowane, przeż ywa napływ uczuć .
Po tym chwilowym uwolnieniu napię cia męż czyzna wy-
cofuje się, by ponownie go doś wiadczać , a nastę
pnie rusza
do przodu, by je uwolnić . To działanie, ruchy w tęi z po-
wrotem, powię ksza napięcie, a tym samym powiększa do-
znania wynikające z jego uwolnienia. W ten sposób napię cie
wcią żroś nie, dopóki męż czyzna nie przeżyje finalnego roz-
ładowania.
34 35

ż
Jak męczyzna czuje mił
ość

Mę żczyzna swobodnie sięczuje wtedy, kiedy osiągnie


swój cel. Kiedy jego mę skoś ćz powodzeniem wywią że się
ze swego zadania, mę żczyzna wyzwala w sobie kobiecączą -
stkęswej istoty - peł nięuczuć. Kiedy mę żczyzna zaspokoi
wł asne pragnienia, a także zaspokoi partnerkę, może sięod-
pręż yći zaznaćspokoju, mił ości i radoś ci.
W istocie kiedy on i jego partnerka przeż ywająorgazm,
mę żczyzna czuje, ż e wywiązałsięze swego zadania i został
hojnie nagrodzony, czują c jej uznanie i mił oś ć.
Wyzwalają c orgazm u kobiety, mę żczyzna "otwiera" jąna
peł ne reagowanie na jego rozkosz. Po przeżyciu orgazmu ko-
bieta moż e najlepiej dzielićsiępeł niąmił ości i otwartoś ci.
W chwili szczytowania mę ż
czyzna jest w stanie w peł ni po-
łączyćsięz niąi otrzymywaćtęmił ość, jakąona go obdarza.
Na tyle, na ile partnerka go kocha, w tym momencie, męż czy-.
zna jest w stanie przyjmowaćjej mił ćw maksymalnym wymiarze

Na tyle, na ile partnerka go kocha, w tym
momencie, mę żczyzna jest w stanie przyjmować
jej miłoś ćw maksymalnym wymiarze.
Wtedy kiedy męż czyzna wie, ż e partnerka jest zaspokojona i docenia go, może w peł ni
rozkoszowaćsiętąchwilą .
Bardziej niżkiedykolwiek męż czyzna może przyjmowaćmił ość ę
, czućjągłboko w swym
sercu i potwierdzićoddanie.
Kiedy serce mę ż czyzny "otwiera się "
podczas orgazmu, może czućtęmił oś ćgł ęboko
w swym sercu i ponownie potwierdzić
swe oddanie.

Terapia udanego seksu


Wszelkie zachowywane przez męż czyznęurazy łatwo usunąć gdy przeżywa on udany seks.
Dla mę żczyzny nie
ma lepszej terapii niżudany seks. Czasami fachowa terapia
albo porada jest konieczna po to, by doprowadzićdo tego
miejsca, w którym mę żczyzna i kobieta mogąprzeż ywaćudany
seks, lecz kiedy para jużtam jest i wie, jak tam trafić, udany
seks trzyma mę ż czyznę"na chodzie" i podtrzymuje czar na-
mię tnej mił ości. Nie zaznają c regularnie udanego seksu, mę ż
-
czyzna ł atwo zapomina, jak bardzo kocha swąpartnerkę. Może
jej życzyćjak najlepiej i byćdla niej dobry i mił y, ale nie
będzie czułtej gł ę bokiej więzi, jaka był a na początku.
Gdy brakuje udanego seksu, drobne niedostatki partnerki
w jego oczach urastajądo coraz wię kszych rozmiarów. Ina-
czej niżkobieta, która potrzebuje rozmowy o uczuciach, aby
mogł a czućsiębardziej kochana, męż czyzna czuje siębar-
dziej kochany dzię ki satysfakcjonują cemu seksowi. Jakkolwiek porozumieniejest w związku
kwestiązasadni-
cząi prowadzi do udanego seksu, kiedy kobieta nie przeż ywa
udanego seksu, z czasem ł atwo może sięstać"twarda" pod
brzemieniem obowią zków. Czuje sięodpowiedzialna nie tylko
za siebie, ale takż e za partnera. Zapomina o wł asnych pragnie-
niach zmysł owoś ci seksualnej. Bez romantycznego wsparcia
ze strony kochają cego towarzysza kobiecie brakuje poczucia
pewnoś ci w zwią zku.

Dlaczego kobiety rozkoszują


siępoż ądaniem
Im bardziej kobieta cał y dzieńpoś więca siętrosce
o innych i dawaniu innym, tym mniej uś wiadamia sobie siebie
wł asne pragnienia zmysł owe. Widzą c zwią zki uczuciowe
u innych, gubi jednak wł asnąpotrzebęuaktywnienia tych
uczuć .
36 , 37
Podobnie jak mę ż czyzna zapomina o uczuciach, tak ko-
bieta zapomina o swych pragnieniach zmysł owych. Kwestie
codziennej egzystencji przesł aniajągłę bsze i bardziej zmy-
słowe pragnienia. Im większąpresjęi przytł oczenie czuje
kobieta, tym trudniej jest jej sięodprę ż yći cieszyćżyciem.
Podobnie jak mę ż czyzna zapomina o uczuciach,
tak kobieta zapomina o swych pragnieniach
zmysł owych. Kwestie codziennej egzystencji
przesł aniajągłębsze i bardziej zmysł owe
pragnienia.
Kiedy mę żczyzna podchodzi do kobiety troskliwie i czule, wyzwala w niej ponowne
doś wiadczanie siebie. Kiedy ko-
bieta poczuje sięuwolniona od presji troski o innych, moż e
zaczą ćodczuwaćwł asne pragnienia seksualne. Romantyczna
atencja mę żczyzny automatycznie zaczyna ją"otwierać". Dzię ki trosce, ożywieniu i
zmysł owemu wsparciu,jakiego
łaknie jej kobiecy pierwiastek, kobieta zaczyna ś wiadomie
odczuwaćzmysł owe tę sknoty. Tak jakby w ogóle nie wie-
działa, że pragnie takich podniet, dopóki ich nie otrzyma. Umieję tne dawanie kobiecie tego,
czego potrzebuje, pomaga
jej odkrywaćwł asne potrzeby i tę sknićdo czegoświę cej. Na przykł ad, kiedy mę żczyzna
dotyka kobiety blisko jej
sfer erogennych, a potem sięwycofuje, rytmicznie, raz w tę , raz z powrotem, kobieta może
zapragnąćbardziej intensyw-
nego dotyku. Zręczny mę ż czyzna przenosi swe pieszczoty
tam, gdzie ona chce, by dotykał , a potem, kiedy jużjest
blisko, wycofuje się. W efekcie powię ksza sięjej pragnienie, by dotykałjej wł aśnie tam. On
draż ni sięz nią, dając trochę , to znów zabierają c. Kiedy mę ż czyzna dotyka jej ciaław
nieerogennych sfe-
rach, graniczących z miejscami, gdzie zwykle jej nie dotyka. kobieta automatycznie zaczyna
odczuwaćpotrzebędotyku
w sferach erogennych. Podczas udanego seksu pożą danie kobiety stopniowo narasta. Na
począ tku moż e ona czućmał e lub zaledwie nikł e
pożą danie, lecz kiedy ono zostanie zaspokojone, a napięcie
uwolnione, poż ądanie roś nie. Kiedy jest ono wciążzaspoka-
jane, generuje nowe i coraz intensywniejsze poż ą danie. W ten
sposób, przez stopniowe narastanie i uwalnianie napię cia, kobieta moż e odczuwać
maksymalne pragnienie poł ączenia
sięz męż czyznąi uwolnićje przez orgazm.
Sekret udanego seksu polega na tym, by mę żczyzna po-
woli draż niłkobietędla zwiększenia jej poż ądania seksual-
nego. W nastę pnym rozdziale bę dziemy zgł ębiaćsztukędraż -
nienia.
38
ROZDZIAŁTRZECI
JAK DOPROWADZIĆKOBIETęDO SZALONEJ ROZKOSZY
Kobiety najbardziej lubiąrozmawiaćwtedy, kiedy nie trze-
ba od razu dochodzićdo sedna sprawy. Wielekroć, dla relaksu
lub zbliż enia siędo kogoś , lubiąprzez jakiśczas krą żyćdo-
okoł a i stopniowo wyjawiaćto, co chcąpowiedzieć. To po-
równanie doskonale oddaje sposób, w jaki kobieta czerpie
radoś ćz seksu. Ona uwielbia go wtedy, kiedy męż czyzna bez
poś piechu dochodzi do sedna i przez jakiśczas krą ży wokół . Dopóki jej pożądanie i
pobudzenie nie sąintensywne, kobieta lubi byćdotykana stopniowo. Przykł adem niech bę-
dzie sytuacja, w której mę ż czyzna zanim przesunie palce lub
wnę trze dł oni tak, by dotkną ćjej piersi, powinien jakiśczas
krąż yćprzy nich, zbliżając sięcoraz bardziej. Nastę pnie, kie-
dy już -jużma ich dotknąć , powinien odsuną ćdł ońw inne
miejsce i zaczą ćod nowa. Zamiast bezpoś redniej stymulacji najbardziej wraż liwych
miejsc - jaka odpowiada mę żczyź nie - kobieta pragnie
byćdraż niona i stopniowo doprowadzana do miejsca, w któ-
rym odczuwa najwię ksząrozkosz. Na przykł ad, męż czyzna
zdejmują c jej stanik, zamiast od razu go zdją ć, tak jak za
każ dym razem, czasami powinien powoli wodzićpalcem po
tkaninie, a dopiero potem stopniowo zsuną ćramią czko sta-
nika, obnażając pierś , a po chwili znowu jązakryć .

Kobieta pragnie byćdraż


niona i stopniowo
doprowadzana do miejsca, w którym odczuwa
największąrozkosz.
41
Mę żczyzna może drażnićkobietę, dają c trochę, a nastę -
pnie wycofując sięi zaczynają c od nowa. Powtarzanie tego
aktu wywoł uje u niej większe pożądanie. Jej zwiększona tęsknota daje wię
ksząrozkosz
zarówno jej, jak i jemu. Kiedy on uś wiadomi sobie, co naprawdęjąpodnieca, zacznie czuć
wł adzępowstrzymywania wł asnej namię tności, tak by do-
prowadzićpartnerkędo szalonej rozkoszy.

Kobieta potrzebuje odprę żenia


Mę żczyzna zasadniczo nie rozumie, ż e kobiecie potrzebne
jest odprę żenie i powolne wdraż anie do seksu. Mę żczyzna
zaczyna i jużjest gotowy. Nie bardzo rozumie, ż e kobieta
najpierw musi sięodprę żyć. On czasem chce orgazmu wł aś -
nie po to, by móc sięodpręż yć . Wię kszoś ćkobiet najpierw
musi sięodprę żyć , zanim będzie je cieszyćudany seks.
Drażnienie i wstę pna gra mił osna dająkobiecie czas na
odpręż enie i stopniowe wyzbycie sięzahamowań. Wolne,
rytmiczne i nieprzewidywalne dotykanie, pocieranie i maso
wanie sfer nieerogennych stopniowo rozbudza w kobiecie
intensywnątęsknotędo dotykania jej sfer erogennych. Zanim
mę żczyzna moż e daćkobiecie speł nienie, ona najpierw musi
miećczas, by sięodprę żyći poczućw sobie tęcząstkę , która'; potrzebuje speł nienia.
Poradniki seksuologiczne czę sto doradzają, by kobieta
przygotował a sięna seks, biorąc dł ugą , ciepł ąi relaksują cą ; ką piel, w przytł
umionym,
nastrojowym ś wietle. Zanimnie
poją łem róż nic mię dzy mę ż czyznami a kobietami, nigdy nie
mogł em zrozumiećtej rady. Jeś li sam wzią łbym dł ugą, ciepł ą
,
kąpiel, prawdopodobnie bym zasną ł. Teraz jednak widzętę
różnicę: kobiecie rzeczywiś cie bardzo dobrze zrobi dł uga,
ciepł a ką piel.
Zrelaksowanie i delikatna stymulacja stanowiąpodstawę ':
rozbudzenia kobiety. Wolno wodzą c palcami po jej ciele
i czule je cał ują c, mę żczyzna rozbudzi erogenne sfery kobiety, które zacznątęsknićdo jego
pieszczot.
Kochanek z wolnąrę ką
Kiedy pytam kobiety, czego najbardziej oczekująod mę ż-
czyzny, wielekroćpowtarzają , że, jak w piosence, pragną
kochanka z wolnąrę ką. Taki wolny rytm wzmaga rozkosz, tak że kiedy jego palce i ję zyk
wreszcie majądotkną ćjej
piersi, brodawki sąwzwiedzione i tęskniądo tego, by ich
dotykać . Kiedy mę żczyzna przesuwa sięna wewnę trzne po-
wierzchnie jej ud, wzgórek ł onowy, wargi sromowe, ł echta-
czkęi pochwę , kobieta jużjest wilgotna, gorą ca i gotowa do
pieszczot. Kiedy kobieta jest stymulowana w taki sposób, jej
rozkosz wypł ywa z gł ę
bi jej istoty.
Mę żczyzna jest inny. Bezpoś rednie dotykanie penisa
gwał townie powiększa jego rozkosz. Wiele kobiet nie zdaje
sobie z tego sprawy i frustruje mę żczyznę , każ ąc mu za dł ugo
czekać , zanim wreszcie będądotykaći pocieraćjego narzą dy
płciowe. Jeś li kobiecie sięwydaje, że takie dotykanie jest
zbyt bezpoś rednie, moż e uwolnićpartnera od sporej frustra-
cji, przytulają c siędo niego tak, by poczułcię żar jej ciał a na
swym kroczu.
Kobieta powinna pamię tać,że bezpoś rednia stymulacja daje mę żczyźnie maksimum
rozkoszy.
Ponieważpod tym wzglę dem męż czyźni sąinni, powinni
ćwiczyćopanowanie wolnego tempa. Kiedy mę żczyzna za-
cznie ś wiadomie doś wiadczać , jak cudownie, dzię ki jego opa-
nowaniu, czuje sięjego partnerka, stopniowo będzie robiłto
instynktownie. Mę żczyzna powinien pamię tać,ż e aby powię -
kszyćrozkosz kobiety, musi opóźnićbezpoś redniąstymula-
cję . Potrwa to dł uż ej, a czasami bę dzie sięwydawał o, jakby
nic sięnie dział o, ale w efekcie rozkosz kobiety bę dzie o wiele
42 , ....:;. 1 43
większa. Jeś li mę żczyzna przeznaczy na to dodatkowy czas, nie tylko jego partnerka będzie
szczę śliwsza, ale także i on przeż yje wię ksząrozkosz.
Mę żczyzna powinien pamię tać,
że aby powiększyćrozkosz kobiety, musi opóź nić
bezpoś redniąstymulację.

Obchodzenie ś wiątyni
Niektóre ś wią tynie w starożytnoś ci poś wię cano kultom
kobiecego pierwiastka boga. Wedł ug jednego z rytuał ów ł ą -
czą cych sięze ś wią tyniami boż ej matki, trzeba obejś ćś wią
tyniętrzy razy dokoł a, zanim siędo niej wejdzie. Ta sama
zasada stosuje siędo kochania i adorowania kobiety podczas
zbliżenia seksualnego.
Zanim mę żczyzna dotknie bardzo delikatnego miejsca na
ciele kobiety, powinien jąnajpierw przygotować . Na przykł ad,
kiedy jącał uje i przy tym nagle wsunie ję zyk w jej usta, moze
to byćzbyt gwał towne. Powinien raczej pocał owaćjąsubtelnie
kilka razy i dopiero wtedy, kiedy kobieta zacznie się"otwie- rać", partner moż e wsunąćjęzyk
w jej usta. Mę żczyzna da jej cudowne doznanie, kiedy najpierw będzie krą żyłjęzykiem
płytko wewną trz jej ust, zanim wniknie w nie gł ębiej. Dotykając jej piersi i brodawek,
mę ż czyzna teżpowinien
najpierw krąż yćdookoł a. Na przykł ad, zamiast bezpoś rednio
dotkną ćpiersi, a potem brodawki, powinien najpierw powoli
przesuwaćrę kęw dółku piersi, a potem znowu do góry.
Następnie powolnymi, rytmicznymi ruchami tam i z powro-
tem moż e sięzbliż yć .
Kiedy mę żczyzna zacznie dotykaćpiersi kobiety, moż e
łagodnie przesuwaćrę kętam i z powrotem, nakrywają c pierś
pełnądł onią , tak jak obejmuje jąmiseczka stanika. Może
poruszaćrę kątam i z powrotem, delikatnym, koł yszącym
ruchem. Wreszcie może wodzićdł oniąpo cał ej piersi. Na
stępnie moż e jąś cisną ć, puś
cići znowu ś cisnąć. Raz tak, raz
tak. Wszystkie te ruchy sł ątemu, by stopniowo to powię
uż -
kszać , to redukowaćstymulację . mę żczyzna z ł atwoś ciąopanuje sztukęzdejmowa-
nia stanika. Przed laty, gdy chciał em zdjąćstanik mej part-
nerki, dosł ownie zmagał em sięz zapięciem. Seks stawałsię
od razu bardzo nieporadny i niezrę czny. Ską d mę żczyzna ma
wiedzieć , jak sięzdejmuje stanik, skoro sam go nie nosi? Ten problem ł atwo rozwią zać.
Któregośdnia, gdy twojej
żony nie ma w domu, znajdźszufladęzjej stanikami i poś więć
pięćminut na zapoznanie sięz nimi. Po kilku minutach moż esz
zostaćekspertem. Zasadniczo sątrzy rodzaje zapięć : na wcisk
góra-dół , na haftki z prawa na lewo i z przodu. Przeć wicz
rozpinanie, ż ebyśumiałto robićbez wysił ku jednąrę ką. Następnie zamknij oczy i dalej ć
wicz
odpinanie jednąrę ką .
Następnym razem twoja partnerka bę dzie pod duż ym wra-
żeniem, kiedy ty spokojnie i pewnie rozepniesz jej stanik.
Kobiety lubiąmę żczyzn pewnych siebie. To jest teren, na
którym męż czyzna ma wiedzieć, co robić . Kiedy uwolni part-
nerkęod stanika jednąrę ką, ona zacznie "topnieć " i podda
sięjego mistrzowskiemu dotykowi.

Jak powiększyćpoż ądanie


Aby zwiększyćpoż ądanie partnerki, męż czyzna moż e do-
tkną ćjej gdzie indziej, a nastę pnie powrócićdo jej piersi
i zaczą ćwszystko od nowa. Tym razem, wracając, może się
bardziej zbliż yćdo brodawki. Zamiast zrobićto bezpoś rednio. powinien jąmusnąć , jakby to
był o przypadkowe dotknię cie.
To da kobiecie okazję , by poczuł a wrażliwoś ćbrodawki i za-
tęskniła do czegoświęcej.
mę żczyzna wraca ku jej piersi, powinien przez chwilęwodzićpo niej okręż nymi ruchami. W
tym przypadku trzy okrąż enia nie wystarczą . Zapewne trik sięuda, jeś li męż-czyzna odczeka
dziesięćrazy dł uż ej niżzrobi to normalnie.
45
Kiedy jużdotyka brodawki, moż e jądelikatnie pocierać
w tęi z powrotem, w tęi z powrotem, w tęi z powrotem. Powinien do tego podchodzićtak,
jakby miałmnóstwo czasu.
Kiedy brodawka bę dzie wzwiedziona, mę żczyzna może ją
delikatnie polizaćalbo zacząćjąssać . Kobieta szczególnie
siępobudzi, kiedy męż czyzna, ssą c brodawkę, jednocześ nie
będzie pocierałjej ł echtaczkę .
Zdejmowanie majtek
Mę żczyzna powinien dotykaćpartnerki mię dzy nogami
dopiero wtedy, gdy uzna, ż ejestjużwilgotna. Czasami dobrze
jest najpierw dotknąćtkaniny majtek i stopniowo drażnić
srom. Kobieta sięroznamię tnia, jeś li partner od razu nie ś ciąga'. jej majtek. Lepiej jeśli
zacznie je ś ciągać , a potem znów lekka
je podcią gnie. Zamiast zdejmowaćmajtki, mę żczyzna może dotykać
partnerki przez materiał , z tyłu, potem z przodu, a nastę pnie
wzdł użskraju do doł u. Potem moż e wsuną ćpalec do ś rodka
mię dzy jej nogi, i dotykaćwł osków i sromu.
Kiedy mę żczyzna delikatnie sprawdzi palcem, że partner', ka jest jużwilgotna, moż e jej zdjąć
majtki. Albo zamiast
od razu ś ciągną ć, może to jeszcze odwlec, aby daćznaćpart
nerce, że panuje nad wł asnąnamię tnoś cią .
Choćby jego namiętnoś ćsięgała zenitu, mę żczyzna może
nad sobąpanować . Taka powś ciągliwoś ći opanowanie
pozwoląpartnerce uwolnićsięod zahamowańi wyzwolićsię .
moż na
sięgną ćrękąna jej poś ladki wcisną ćmajtki w rowek mię dzy
nimi. Po takiej zamianie majtek w trójką cik ł
onowy mę żczyzna może dotykaći pocierać
poś ladki partnerki i wewnętrzną
powierzchnie jej ud. W końcu moż e zdjąćjej majtki i zacząć
pocieraćwnę trza ud i wodzićrę kąwokółcał ego sromu, może
wreszcie dotkną ćł echtaczki.

Dotykaniie ł eChtaCzki
Czę stokroćmę ż czyź ni zapominająo dotykaniu ł echtaczki.
Czę sto kobiety skarż ąmi się, ż e mę żczyzna tamjej nie dotyka
albo ż e kiedy stara sięto robić , z reguł y nie trafia, a jeś li
nawet trafi we wł aściwe miejsce, nie dotyka dostatecznie
długo. Wiele kobiet widzi w tym oznakę , że jemu tak napra-
wdęwcale na niej nie zależ y. Taka ocena generalnie nie jest sł uszna. Męż czyzna zapo-
mina o dotykaniu ł echtaczki, ponieważnie rozumie, jakie to
jest waż ne. Oto kilka faktów, które pomogąmu o tym pa-
mię tać . W moich wywiadach oraz w wię kszoś ci opracowań
na temat seksu kobiety przyznają , że dziewię ćdziesią t osiem
procent przeż ywanych przez nie orgazmówjest bezpoś rednim
efektem stymulacji ł echtaczkowej.
Mę żczyzna zapomina o dotykaniu ł echtaczkinie dlatego, ż e nie obchodzi go zaspokojenie
partnerki, ale dlatego ż e instynktownie
nie rozumie, iżprawie wszystkie orgazmy
kobiety sąbezpoś rednim efektem stymulacji
łechtaczkowej.
Mę żczyźni, wyobraź cie sobie seks bez stymulacji penisa! Z pewnoś ciąnie byłby w peł ni
udany. Podobnie kobieta, aby cieszyćsięudanym seksem, potrzebuje stymulacji ł echtaczki
przez pię ćdo pię tnastu minut - jeś li partner chce, by miał a orgazm.
Na ogółw poradni mę żczyzna mówi mi, że dotyka ł ech-
taczki ż ony przez pię ćdo pię tnastu minut. Jednak na osob-
noś ci jego żona twierdzi, że on jej tam dotyka rzadko, a jeś li
Już , to ledwie przez minutęczy dwie.
Zapewniam ją , że on naprawdęmyś li, iżrobi to dł użej,
a nastę pnie uczęjąsztuki mił osnej, aby otrzymał a to, czego
pragnie. Jeś li kobieta od razu pogodzi sięz tym,że mę ż czyzna
ma skł onnoś ćdo zapominania ojej potrzebach, może w końcu
46
otrzymaćto, czego pragnie. Jeś li bę dzie sięna niego wś ciekać , niczego nie osiągnie.
Wię Cej Czasu dla Partnerki
Jeś li mę żczyzna nie dotyka jej ł echtaczki dostatecznie dł u- '
go, sugerujękobiecie, by to robił a dalej sama. Dzięki temu on
otrzyma sygnał , ale nie poczuje siękrytykowany, korygowany
ani kontrolowany. Kiedy zaśprzekona się, jak bardzo partnerce
to odpowiada, sam zacznie na to przeznaczaćwię cej czasu.
Jeś li ona chciał aby byćdotykana w jakiśinny sposób, ;to
zamiast cierpliwie i milczą co znosićto, co on robi, sama
moż e wykonywaćte ruchy, których od niego oczekuje. W takich sytuacjach mę żczyzna
powinien wziąćpoduszkęi tak
siępoł ożyć, ż eby to widzieći sięuczyć.
Bardzo skuteczny sposób, dzię ki któremu mę żczyzna może
sięnauczyć, jak daćkobiecie dł uższe interludium w seksie, .
polega na mierzeniu czasu. Nie brzmi to romantycznie, ale '..
z cał ąpewnoś ciądział a. Zalecam, by mę żczyzna dyskretnie
poł oż yłzegarek przy ł óżku. Dotykając sromu i ł echtaczki partnerki, może raz po raz spojrzeć
na zegarek i obliczyćczas. ,
Mę żczyźni czę stokroćze zdumieniem odkrywają, ż e kiedy ,
sąpobudzeni, naprawdężyjąw innej strefie czasowej. To,,
co wydaje sięim dziesięcioma czy pię tnastoma minutami
stymulacji, trwa zaledwie jednączy dwie minuty. Nastawiając sięna pię ćdo pię tnastu minut,
mę żczyzna, .,
moż e partnerkęstymulowaćtak, jak ona naprawdępotrzebuje. ,
Kiedy zostanie przygotowana w taki sposób, może rozpoczą ć
stosunek.
Umiejętna stymulacja
Sprawna kochanka bezpoś rednio stymuluje najbardziej
wrażliwąi najbardziej erogennąstrefęciał a mężczyzny
jego penis i ją dra. Kiedy sąone stymulowane, cał e ciało nę żczyzny stopniowo sięrozbudza i
chce byćdotykane, lizane
i tak samo stymulowane. Wtedy partnerka może z powodzeniem zastosowaćwszystkie
techniki drażnienia, które pod-
niecił yby jąsamą . U mę żczyzny najpierw stymulowaćtrzeba
jego najbardziej wymagający i wraż liwy organ.
Sprawny kochanek najpierw stymuluje najmniej wrażliwe
i najmniej erogenne sfery ciał a kobiety. Najpierw niech do-
tkniejej wł osów, pocał ujejąw usta, ale bez wsuwaniaję zyka
do ś rodka, weźmie jąw ramiona, dotknie jej nóg, ale nie
wewnę trznych powierzchni ud, dotknie jej pleców albo po-
ś ladków. Potem niech delikatnie przylgnie do niej cał ym cia-
łem, unosi sięi opada na nią, pocierając jąswąpachwiną
ruchami okrę żnymi.
Stopniowo dotykając cał ego ciała partnerki lub rytmicznie
stymulując okolice sfery erogennej, mę żczyzna rozbudza bar-
dziej wraż liwe miejsca i sprawia. że kobieta chce byćtam
dotykana. Nastę pnie, takż e pośrednio, męż czyzna moż e za-
pewnićpowtarzalnąstymulacjębardziej wrażliwych miejsc
ciał a partnerki.

Sprawny kochanek najpierw stymuluje najmniej


wrażliwe i najmniej erogenne sfery ciał
a kobiety.
Sprawna kochanka najpierw stymuluje najbardziej
wrażliwy i najbardziej erogenny organ mę żczyzny.

Dzięki opanowaniu sztuki powolnego zwiększania poż ą-


dania u kobiety, męż ć, ż
czyzna zyska pewnoś e będzie wie-
dział, jak doprowadzićswąpartnerkędo szalonej rozkoszy.
Sama ta pewnoś ćsiebie jest dla kobiety bardzo ekscytująca. W nastę
pnym rozdziale dowiemy
się, jak powiększyćseksu-
alnąpewnoś ćsiebie.
48
ROZDZIAŁCZWARTY
SEKSUALNA
PEWNOŚĆSIEBIE
Seksualna pewnoś ćsiebie jest najsilniejsząpodnietąza-
równo dla mę żczyzn, jak i dla kobiet. Kobieta jest podnie-
cona, kiedy wyczuwa, ż e partner doskonale wie, jak jąza-
dowolić . Jego pewnoś ćsiebie przekonuje ją ,że on wie, co
robić ,że elastycznie zareaguje, jeś li cośsięnie uda, i ż
e
panuje nad sytuacją . Mę żczyzna teżjest podniecony, kiedy
kobieta jest pewna siebie, ale w inny sposób.
Seksualna pewnoś ćsiebie
jest najsilniejsząpodnietą.

Kiedy mę żczyzna wyczuwa wiarękobiety w niego i kiedy


w jej oczach czyta, iżona wie, ż e bę dzie jej dobrze, i ż e
chce, by poszedłz niądo ł óżka, jest jeszcze bardziej pod-
niecony. Jeś ,ż
li wydaje się e kobieta ażnadto dobrze wie, co zrobić, by doprowadzić
mę żczyznędo szaleństwa, dla niego może
to byćdeprymują ce. Moż e zaczą ćsięzastanawiać , czy potrafi
zrobićdla niej równie dużo; może zacząćwą tpić, czy potrafi
jązaspokoić . Oczywiś cie to dobrze, ż e ona wierzy w swoją
zdolnoś ćdo zaspokojenia partnera. Jednak, podobnie jak
w przypadku wszystkich tajemnic sztuki mił osnej, jej zdol-
noś ćdo zaspokojenia partnera polega na tym, by mu pomóc, aby zaspokoiłją .

51
Uczenie sięseksu
Zanim zaczą łem prowadzićseminaria seksuologiczne, przez dziewięćlat był em mnichem i
żyłem w celibacie. Jako
mnich nauczał em filozofii spirytystycznej i medytacji. Kie-
dy skończył em 27 lat, moje ż ycie radykalnie sięzmienił o.
Opuś cił
em klasztor, wrócił em do ś wiata i znowu zaczą łem uprawiaćseks.
Po dziewię ciu latach abstynencji pł ciowej był em niczym
człowiek, który zabiera siędo jedzenia po dł ugim poś cie.
Czuł em wielkąpotrzebęnadrobienia tego, co stracił em. Mo-
głem myś lećwył ącznie o kobietach, mił oś ci i seksie. Seks
na śniadanie, na obiad i na kolację . Czasami po kilku godzi-
nach seksu był em taki obolał y, że chodził em tak, jakbym
miałmiędzy nogami kule bilardowe.
Czytał em o seksie wszystko, co siędał o, i korzystał em'
z niego, ile siędał o. Chciałem sięo nim dowiedziećwszy-'
stkiego. W końcu rozpoczą łem studia doktoranckie z zakresu
seksuologii i psychologii.
Kiedy był em z kobietą , tł
umaczył em jej, że przez dzie-
więćlat był em mnichem i wł aśnie sięuczęseksu. Prosił em'.
ją , by mnie nauczył a swego ciał a i powiedział a mi, jakie przeż ycia seksualne dająjej
najwię ksze zaspokojenie.
Takie podejś cie przyniosł oś wietne efekty. Kobietom nie
przeszkadzał a moja ignorancja seksualna, bo był em mni-°
chem. Nie tylko mocno siępodniecał y, informują c mnie, jaki
seks lubią , ale takż e wiele mnie nauczył y. Po dwu latach intensywnych eksperymentów z
seksem;
wedł ug róż nych staroż ytnych tradycji, zaczą łem prowadzić ';
z mojąówczesnąpartnerkąseksualnązajęcia z zakresu seksu
i spirytyzmu. Dyskutowaliś my na temat tego, co sprawia, ż e!
seks jest wspaniał y zarówno dla mę ż czyzn, jak i dla kobiet:
Podczas tych seminariów wielu uczestników otwarcie wypo-'
wiadał o sięo tym, co czyni seks niezapomnianym.
Wszyscy skorzystaliś my z wypowiedzi o tym, co lubią
a czego nie lubiąmę ż czyź ni i kobiety. Choćja prowadził en
te dyskusje, sam teżsięwiele nauczył em. Robił em notatki, a nastę pnie próbowałem róż nych
rzeczy z partnerkąw domu.
Wię kszoś ćmę ż czyzn nigdy nie był a mnichami, wię c
czuje sięniezrę cznie, gdy szczegół owo wypytuje kobietęo to, co
ona lubi w seksie. Nie tylko mę żczyzna uważ a, że powinien
byćekspertem w sprawach seksu, ale także kobieta chce, by
jej partner instynktownie wiedział , co ma robić. Kobieta moż e
teżopieraćsięprzed zdradzeniem mu, co lubi, bo chce, żeby
seks byłczymś , co wspólnie odkrywają .
Kobieta czuje, ż e jeś li mę ż czyzna naprawdęjąkocha,
będzie wiedział , co robić . Te uczucia sąpożywkądla fantazji
romantycznych, ale nie tworząudanego seksu. Ponadto ko-
bieta przeważnie boi sięujawnienia swych pragnień, bo lę ka
sięosądów albo tego, ż e partner nie bę dzie chciałzrobićtego,
co ona chce. Jeś li sama musi mówićmęż czyźnie, co on ma
robić , seks traci sporo romantyzmu.
Kobieta czuje, ż e jeś li mę ż czyzna naprawdęją
kocha, bę dzie wiedział , co robić .
Te uczucia sąpożywkądla fantazji
romantycznych ale nie tworząudanego seksu.
Choćwię kszoś ćksią żek seksuologicznych podaje, że rozmowa na temat upodobańi urazów
seksualnych jest ważna, partnerzy z reguł y o tym nie rozmawiają . W naszym społ eczeństwie
powszechne sąsilne opory przed wypowiadaniem sięo seksie, zatem na ogółrozmawiamy o
nim dopiero wtedy, gdy cośnie gra. Niezadowolony partner zaczyna mówićo swych
pragnieniach, ale wówczas druga strona wysł uchuje tego niechę tnie. Rozmowa zatem,
zamiast byćprzyjemnym doś wiadczeniem, staje siękrytykąalbo reprymendą.
52 53
Mę żczyźni sąszczególnie przeczuleni w rozmowie. Kobieta mówi, czego by chciał a albo
czego nie lubi, a on sł yszy:
"Jesteśkiepski. Inni męż czyź ni wiedzą , jak to sięrobi, a ty
co? Co jest z tobą?"
Paradoksalnie, od mę żczyzny oczekuje sięwiedzy o seksie,
a skoro ma wiedzieć , nie moż e pytaćpartnerkę , co ona lubi,
żeby siętego nauczyć . Takjak kobiety czasami udająorgazm,
aby zadowolićmęż czyznę , tak mę żczyźni musząudawaćpewnoś ćsiebie, aby zadowolić
kobietę. Wielu męż czyzn chce siędowiedziećwię cej, ale nie wie, jak rozmawiaćo seksie,
by nie daćpoznać , że nie wie wszystkiego.
Tak jak kobiety czasami udająorgazm, aby
zadowolićmę żczyznę , tak mę żczyź ni muszą
udawaćpewnoś ćsiebie, aby zadowolićkobietę .
Łatwe sposoby rozmawiania o seksie
Jednym ze sposobów porozumienia jest wspólna lektura książ ek na temat seksu i rozmowa o
nim. O wiele ł atwieJ
jest podjąćten temat, jeś li partner nie czuje sięobwiniany
za to, że w ł óżku nie jest dobry. Kiedy mowa o czymś , co
ci jest mił e, zareaguj cichym "uhmmm" albo gł oś niejszym "uhmmm", co bę dzie dla partnera
wskazówką .
Niezależ nie od tego, ile wiemy o seksie uś wiadomienie
sobie róż nic między męż czyznąa kobietąstwarza cał kiem
nowy punkt widzenia
. Dzię ki temu mamy większąmotywa cję , by dawaćpartnerowi to, czego pragnie. Na
wykł adach
o seksie czasami proszęsł uchaczy, by klaskali, kiedy podoba
im sięto, co mówię. Ma to pokazać , że omawiam kwestię ,
która wystę puje w ich związku. Mę ż czyźni bywajązasko
czeni, kiedy kobiety najmocniej bijąbrawo, i na odwrót. żaden mążnie bierze tego do siebie,
kiedy ż ona klaszcze, bo
prawie wszystkie kobiety klaszczą , a poza tym ona przecież
klaszcze, bo cośjej siępodoba, a nie dlatego, ż e skarży się
na niego. Żona nie musi męż owi mówićwprost, czego po-
trzebuje, ponieważon może zaobserwowaćjej reakcję .
W ten sposób wiele par, które w ogóle przestał y uprawiać
seks, nagle zaczyna cieszyćsięudanym seksem. Poznają c
różnice pł ci w ten sposób, mę żczyźni i kobiety sąw stanie
lepiej je zapamiętać , a tym samym mająwiększąmotywację,
by robićto, co jest konieczne do udanego seksu.

Każda kobieta jest inna


Nie doś ć, że mę żczyź ni różniąsięod kobiet, to każ da
kobietajest inna. Aby mę żczyzna zrozumiałpotrzeby kobiety,
czasami wystarczy zwyczajna rozmowa. Ale to nie koniec,
bo nie doś ć,że kobiety sąinne, to z upł ywem czasu zmieniają
się, po czym mogąwrócićdo poprzedniego stanu. W ksią ż-
kach lub na seminariach moż na ogólnie omówićróżne tech-
niki i metody, ale nie indywidualne upodobania partnera czy
partnerki.
Każda kobieta jest inna.
Aby mę żczyzna zrozumiałpotrzeby kobiety,
czasami wystarczy zwyczajna rozmowa.
Dla Sama dotykanie ł echtaczki był o czymśw stylu "chy-
bił-trafił. Kiedy partnerka siępodniecał ,ż
a, wiedział e
cośrobi dobrze, ale nie wiedziałdokł adnie co. Dla uzyskania
większej pewnoś ci zasugerował em mu zatem, by poprosił
swąpartnerkę , Ellen; aby poś wię ciła kilka minut na odkrycie
przed nim tajemnic jej ciał a. Zaleciłem, ż eby rozmawiali
o tym na luzie, nie próbują c sięprzy tym podniecać .
W bardzo rzeczowej, ale nie erotycznej rozmowie Ellen
wyjaś niła mu, co lubi najbardziej. Początkowo był a trochę
onieś mielona, ale Sam zapewniłją, ż e to im pomoż e. Po
latach Sam nadal pamięta każde jej sł owo.
Jeś li mężczyzna wie, co kobieta lubi najbardziej, może
54 55
sięodprę żyć. Nie jest skazany na mechaniczny seks i nie
musi za każ dym razem dokł adnie stosowaćsiędo zaleceń
partnerki, a ś wiadomoś ćjej upodobańdaje mu pewnoś ćsie,
bie, która za każ dym razem stwarza nowe, zmysł owe prze.
życia. Kiedy cośsięnie sprawdza, mę żczyzna wie, ż e może:
wrócićdo tego, co partnerka lubi najbardziej. Tego rodzaju
pewnoś ćsiebie pomaga mę żczyź nie sięodpręż yći byćw ł óż -'
ku bardziej spontanicznym.
Mę żczyzna czuje swobodę , kiedy wie,
że zawsze moż e wrócićdo tego,
co wypróbowane i sprawdzone.

Księ ga mił ości


W odpowiedzi na proś bęSama Ellen powiedział a:
"Chcesz miećksięgępod tytuł em: «Jak sięze mnąkochać ?»"
Sam uś miechną łsięi przytakną ł.
W zaciszu sypialni Ellen najpierw przez jakiśczas mówił a
o tym, gdzie i jak lubi byćdotykana. Sam później poprosił ,
by mu pokazał a, jak lubi byćdotykana mię dzy nogami. W taki
nieco kliniczny sposób Ellen zaczę ła mu wszystko pokazywać . Nie próbowała siępobudzić ,a
tylko pokazywał a mu, co lubi.
Po dł uższej obserwacji Sam powtórzyłjej ruchy po to , by je dobrze opanować. Starałsię
dokł adnie zapamiętaćwygląd sromu Ellen w tym czasie, ż eby móc wykonaćte same ruchy, z
tąsamąprecyzją , bez patrzenia.
Przy tych ć wiczeniach korzystali z lustra. Sam poł ożyłsięna wznak przy Ellen i dotykałjej
sromu jednąrę ką , w drugiej trzymają c lustro, i jednocześ nie obserwowałswe ruchy
Póź niej, kiedy odbywali stosunek, a Ellen ję czał a z podnie
cenia, Sam wiedział ,ż e daje jej rozkosz, bo umiałsobie wy;
obrazić, co robiąjego rę ce i gdzie dotykają.
Podczas tej rozmowy Sam dokł adnie poznałokolicęnarządów pł ciowych Ellen, szczególnie
łechtaczkę . Ponieważ
precyzyjnie umiałjązlokalizować. Ellen zawsze miał a za-
pewnionąstymulację , a co najważniejsze, Sam dokł adnie
wiedział , co robi między jej nogami.
Choćto radykalnie udoskonalił o ich współ życie seksual-
ne, zalecił em Samowi, by wtedy, gdy seks bę dzie wyją tkowo
udany, ponownie spytałEllen, co sięjej najbardziej podobał o.
Tł umaczył em Ellen, ż e powinna skoncentrowaćsiętylko na
tym, co jej siępodobał o, żeby w jej odpowiedzi nie brzmiał a
nuta krytyki.
Jeś li Sam spyta o coś , co jej sięnie podobał o, zamiast to
roztrząsać , powinna zrobićwymownąpauzę , jakby chciał a
daćdo zrozumienia, że myś li o uprzejmym sposobie powie-
dzenia, ż e akurat to jej sięnie podobał o. Taka rozwaga spra-
wia, że znacznie ł atwiej przyją ćkrytycznąuwagę .
Ellen moż e powiedzieć : "Był o miło" albo "Był o całkiem
w porządku", ale bez większego entuzjazmu. Samowi dał oby
to do myś lenia, ż
e cośnie jest dobre. Jeś li cośbył o dla niej
nieprzyjemne, Ellen może powiedzieć :"Niespecjalnie mi to
odpowiada". Dzię ki takim uprzejmym, delikatnym odpowie-
dzion Samowi będzie ł atwiej zadawaćnastę pne pytania.
Raz po raz pytają c Ellen, co lubi, Sam pozwala jej po-
dzielićsięz nim nowymi odkryciami lub zmianami jej upo-
dobańseksualnych. Sam równieżpowinien zawsze daćjej
poznać , że zrobiła coś , co jemu sięspodobał o.

Kiedy rozmawiaćo seksie


Zupeł nie nieromantyczne jest
pytaćkobiety, czego pra-
gnie, kiedy jesteście w ł
óżku. Najlepiej pytaćjąo to albo po
wszystkim, albo kiedy bezpoś rednio nie zamierzacie odbyć
stosunku. Podczas zbliżenia kobieta nie chce myś lećo swych
potrzebach, ale raczej czući pozwolić , by wszystko sto-
Pniowo narastał o.
56 1 57
pytanie

Aby dowiedziećsię , co kobieta lubi w seksie, mę żczyzna


powinien uważ nie wsł uchiwaćsięw jej reakcje podczas zbli.
żenia. Musi usł yszeć , jak kobieta wyraż a swąrozkosz. W ten,
sposób mę żczyzna zdobywa wiedzępotrzebnąmu do tego,
by móc jąskutecznie zaspokajać . Kobietęseks moż e cieszyć
jeszcze bardziej, kiedy będzie werbalnie wyraż aćswe uczucia.
Aby osią gnąćlepszy efekt, mę żczyzna może zadawaćpy
tania, lecz najlepiej niech pyta wtedy, kiedy wydaje mu się ,
że zbliż enie było udane. Innądobrąokazjędo pytańdaje
jakiśfragment czytanej przez was ksią żki lub scena filmowa.
Tego typu rozmowa musi być , nie obowiązująca i luź na.
Na przykł ad, mę żczyzna nie powinien notować , a potem mówić: "OK, najpierw chcesz tego,
potem chcesz tego, a później
powinienem zrobićto".

Takie podejście do seksu jest dla kobiety zbyt mechani-'


czne. Ona chce miećpoczucie, że kiedy mę żczyzna kocha sięz nią
, okazuje jej uczucia, a
nie ż
e korzysta z ustalonych regułgry.
Ciepło-zimno" w seksie

Mę żczyźni sąszczególnie drażliwi na seksualne sprzęże


nie zwrotne. Mężczyzna, słuchając sugestii czy próś
b kobiety,
czasami ma przekonanie, że jest krytykowany, a wielu
mę żczyznom trudno to znieść.
Dawanie sygnał ów typu "ciepł o-zimno" moż e ogromnie
pomóc partnerowi. Zapewne jako dzieci bawiliś cie sięw po-
szukiwania czegoś , co schowano. Aby pomóc osobie szukają cejnie okreś
lamy celu ale tylko
poś rednio, mówimy: "ciepł o' albo ,zimno" , y
Kiedy szukający zbliż a się, mówimy "cieplej", a kiedy oddala - "zimniej". W podobnym
stylu kobieta może wy
dawaćodgł osy podczas seksu, które informująpartnera: "cie•v, plej" lub "zimniej".
Takie reakcje sąbardzo waż ne. To tak, jakby mę żczyzna
miałopaskęna oczach i potrzebowałreakcji kobiety po to'
by znaleź ćdrogę . Przy każ dym dotknięciu mę żczyzna musi
Wiedzieć, czy jest ciepł o, czy zimno. Sprzę żenie zwrotne jest
dla niego bardzo istotne, aby z czasem mógłnauczyćsięciał a
partnerki.
Niekiedy kobiecie odpowiada relaksują ca faza seksu, i nie
wydają c żadnych odgł osów, niejako naturalnie wyraż a swój
Wewnę trzny spokój i odprę żenie. Kiedy indziej moż e to wpro-
w adzaćw bł ą d, bo brak odgł osów moż e oznaczać, ż e partner
nie doś ćjąpobudza. Wtedy kobieta powinna mu wytł uma-
czyć , że przeżywa radoś ćpo cichu.
Moż e powiedzieć : "To jest takie mił e. Chcęprzez chwilę
tylko pieszczot" albo "To jest takie mił e, ż
e chcętylko zre-
laksowaćsięprzez chwilęi nacieszyćtwoimi pieszczotami".
To nauczy mę żczyznęcierpliwoś ci i da mu wiedzępotrzebną
na dalszym etapie.

Jak udzielaćpozytywnych wskazówek


Kiedy mę żczyzna robi cośnieprzyjemnego dla kobiety
albo coś , czego ona nie chce, najlepiej skierowaćgo tam,
gdzie będzie przyjemniej. Podobnie jak w przypadku innych
tajemnic sztuki mił osnej, lepiej pomóc męż czyźnie w osiąg-
nię ciu sukcesu niżkoncentrowaćsięna jego bł ę dach.
Podczas zbliż enia kobieta moż e przesunąćrę kępartnera
tam, gdzie chce byćdotykana, i okazaćmu swe zadowolenie.
On na pewno zorientuje się, w czym rzecz. Jeś li ona chce
mu cośpowiedzieć , lepiej niech powie: "To lubię", zamiast
"Tego nie lubię ".

Dziesięćseksualnych pretensji
Kobieta, która nie rozumie męskiej drażliwoś ci w sferze seksu, będzie miał
a skł ćdo
onnoś
mimowolnego zrażania partnera, zgł aszając takie pretensje:
58 59
Nie robisz tego dobrze.
Nie lubiętego.
Auu, to boli

4. Nie dotykaj mnie w ten sposób.


5. Łaskoczesz mnie.
6. Nie tak.
7. Nie teraz.
8. Nie tam.
9. Nie jestem gotowa.
10. Co robisz?

ćmęż
Tego rodzaju reakcje mogąod razu odepchną czyznę
. W jednej chwili jest pobudzony, a
w drugiej jużnie.

Dlaczego mę żCzyzna "Sięzamyka"


Zdarza się ,że podczas zbliżenia seksualnego jedynym
celem męż czyzny jest zadowolenie partnerki. Wtedy jest on
wrażliwszy na jej negatywne reakcje. Jeś li zrobi błąd i zstanie skrytykowany, kobiecie nie
pozostanie nic innego, jak'
tylko pogodzićsięz faktem, ż e jego uczucia został y zranione
i potrzeba mu trochęczasu, zanim znowu będzie mógłsię
podniecić .
Kiedy celem mę żczyzny jest zadowolenie
partnerki, jest najbardziej wrażliwy na jej
negatywne reakcje.
W mgnieniu oka wszystkie jego uczucia zamarł y. Stracił
seks i byłuraż ony. "O co chodzi" - spytał a Annie.
odpowiedział .

Po chwili Annie spytał a: "Czy wł aśnie nie uprawialiś my


seksu?" "Tak" - odparłJake. "No, to co bę dzie dalej?" -
spytał a Annie "Nic" - odparłJake, a potem odwróciłsię
na bok i zasnął .
W poradni doradził em Jake'owi, ż eby porozmawiałz Annie
o tym, co sięstał o. Powiedziałjej: "W ł óż ku jestem bardzo
czuł y na pewne komentarze. Wolę ,żebyśprzesunęł a moją
rękętam, gdzie chcesz, bym ciędotykał , a nie mówił a mi,
że cości sięnie podoba. Jeś li cięłaskoczę, odsuńmojąrękę
na bok i nie ś miej się . Moż esz teżprzytrzymaćmoje palce
i daćmi znać ,ż ebym przestałcięł askotać".
Ku zdumieniu Jake'a, Annie przyjęł a jego uwagi ze zro-
zumieniem. Później, kiedy Annie czasami mówił a coś , co go
zraż ało, Jake starałsięnie przywiązywaćdo tego wagi. Nawetjeś li mężczyzna najakiśczas
straci ochotęna seks,
wystarczy, ż e bę dzie udawał , iżwszystko jest w porzą dku, a wkrótce podniecenie powróci.
Przerwa na dyskusjęo tym,
dlaczego "sięzamkną ł", zwykle nie przynosi efektu w postaci
powrotu podniecenia.
Nawet jeś li mę żczyzna na jakiśczas straci ochotę
na seks, wystarczy, ż e bę dzie udawał , iżwszystko
jest w porzą dku, a wkrótce podniecenie powróci.

Westchnienia a dł ugie zdania


Aby seks byłudany dla obojga, najlepiej jeś li kobieta
wydaje ciche odgł osy, a nie posługuje siędługimi zdaniami. Jeś li będzie wypowiadała całe
zdania, moż e zrazićpartnera. Dla męż czyzny jest to sygnał, że partnerka wciąż"pracuje"
głową , a nie ciałem. Czasami kobieta mówi coś , co wyczytała w romansach,
np.: "Twój dotyk sprawia, ż e pragnę, byśwszedłw me ciał o".
Dla mę żczyzny moż e to brzmiećrównie pompatycznie, jak
np.: "Och, jaki wielki jest twój twardy czł onek". To nie oddaje
60 61
jej wł asnych uczuć. Aby przekazaćto samo, może
ona gł ęboko westchną ćalbo jękną ćz rozkoszy. Czuł e reakcje
kobiety na dotyk mę żczyzny upewniajągo o wł aściwej drodze,
Czuł e reakcje kobiety na dotyk mę żczyzny
upewniajągo o wł aś ciwej drodze.
Jeś li kobieta posługuje siępodczas uprawiania seksu peł nymi zdaniami, może tak być
dlatego, że sama siępodnieca, kiedy sł yszy je od męż czyzny. Na kobiecie robi wielkie
wrażenie to, ż e mę żczyzna może byćpodniecony i miećerekcję
a mimo to normalnie z niąrozmawiać .
Mę żczyzna raczej milczy w trakcie narastania podniece- nia. Nie podoba mu się, gdy
partnerka mówi peł nymi zda
niami, wię c nie uświadamia sobie, ż e ona by to uwielbiał a.
Przemawianie do partnerki cał ymi zdaniami nie tylko ją
podnieca, ale moż e zwię kszyćjej poczucie rozkoszy
i pomóc pokochaćwł asne ciało.

Dwadzieś cia podniecają cych zwrotów


Oto dwadzieś cia zwrotów, których mę żczyzna może
dla zwiększenia podniecenia kobiety, jeś li rzeczywiś cie
wyrażająone jego uczucia. Nie powinien ich uż ywaćtylko
po to, by jąpodniecić . Waż ne jest to, by był y one szcze
wyrazem tego, co czuje.

1. Jesteśtaka piękna.
2. Jesteśspełnieniem moich marzeń.
3. Tak bardzo ciękocham.
4. Jak to dobrze, ż
e razem idziemy przez życie.
5. Tak bardzo mnie podniecasz.
6. Twoje piersi mnie podniecają.
7. Uwielbiam dotykaćtwojej mię kkiej skóry.

Uwielbiam trzymaćcięw objęciach.


Uwielbiam twoje piersi.

10. Uwielbiam twoje nogi. Masz doskonał e piersi. 12. Masz doskonał
e usta.
13. Tak mił o ciędotykać .
14. Taka jesteścieplutka. ł5. Jesteśwyborna.
16. Jesteśtaka wilgotna.
17. Jestem cał y twój.
18. Kocham ciębezgranicznie.
19. Uwielbiam seks z tobą.
20. Tę skniędo ciebie.

Takie słowa, głoś no wypowiedziane lub wyszeptane do


ucha kobiety, sprawią , że poczuje siękochana, a to z kolei
otworzy jąna bardziej intensywne poż ądanie seksualne. Wo-
bec tego, ż
e wszystkie ś rodki masowego przekazu i czasopis-
ma koncentrująuwagęna perfekcyjnym ciele, kobiecie trudno
uwierzyćw to, że partner szczerze zachwyca sięjej ciał em. Kobiety zawsze mnie oklaskują ,
kiedy podajętęlistęzwro-
tów. Szczególny poklask uzyskująuwagi o biuś cie. Mę ż-
czyź ni nie uś wiadamiająsobie, ż e kobiety uwielbiajątakie
słowa i chcą je wcią żsłyszeć . Podczas zbliżenia seksualnego
mę żczyzna jest prześ wiadczony, że piersi jego partnerki są
doskonał e, ale nie uświadamia sobie tego, ż e ona chce to od
niego usł yszeć. Jest w bł ę dzie, gdy myś li, że skoro ich dotyka,
to mówi samo za siebie. Kierowniczka sklepu z damskąbieliznąopowiedział a mi
takąhistorię . Kilka kobiet po sześ ć
dziesiątce przyszł o na za-
kupy. Kiedyjedna z nich przymierzał a bardzo seksowny strój,
pozostał e krę ciły gł
owami i mówił y jej, że nie moż e tego
nosić. Ona zaś , zdecydowanie pewna siebie, odparł a: "Kiedy
jesteśjedynąnagąkobietąw pokoju, dla mę żczyzny jesteś
Warta milion dolarów". Ta uwaga objawił a coś, czego wię-
kszoś ćkobiet nie wie. Im bardziej mę żczyzna siępodnieca,
62 63
kiedy ciękocha, tyn bardziej doskonał e staje siędla niego twoje ciał o. Ostatniąrzeczą
, jaka
przyjdzie mu wtedy myś l, jest to, ż
e masz grube uda.
Kiedy jesteśjedynąnagąkobietąw pokoju,
dla męż czyzny jesteśwarta milion dolarów.

Gdy mę żczyźni patrzą


na inne kobiety
Kiedy wszyscy mę żczyź ni odwracajągł owę , gdy obok przechodzi kobieta o idealnej figurze,
pozostał ym kobietom przypomina to, ż e one takiej figury nie mają. Dla samooceny kobiety
moż e to byćtrudny problem. Wyraż anie miłoś ci całymi zdaniami, kiedy kobieta jest
"otwarta" i naga w ramio.
nach męż czyzny, nie tylko jąrozbudza, ale także umacnia',
jej wiaręw siebie i wdzięcznoś ć
, że ma przy sobie kochają
cego męż czyznę.

Kiedy wszyscy mę ż czyź ni odwracajągł owę , gdy


obok przechodzi kobieta o idealnej figurze,
pozostał ym kobietom przypomina to, ż e one takiej
figury nie mają. Dla samooceny kobiety może to
byćtrudny problem.
Kobieta nie rozumie, że ten sam męż czyzna, który gapi
sięna idealne ciał o, jeśli jest zakochany w niej i jeś li ona go
podnieca, jest takż e całkowicie zauroczony pię knem jej ciała niezależ
nie od tego, jak jej
figuręzaklasyfikował yby media.
Kiedy mę żczyzna kocha kobietę , pociąga go jej kobie
cość, a nie tylko ciało. Im bardziej partnerka go pocią ga,
tym piękniejsze staje siędla niego jej ciał o. Powierzchowny
pociąg nie może trwaćdł ugo. Pociąg wył ą cznie fizyczny
zazwyczaj wypala sięszybko jak zapał ka.

Mę żczyzn pociąga wizualnoś ć


Waż y, że pocią
ne jest to, by kobiety zrozumiał gająmę ż-
czyzn przede wszystkim wizualnie. Mę żczyzna widzi piękną
kobietęi instynktownie chce patrzećna jej ciał o. Kobieta
widzą c przystojnego mę żczyznę , chce go poznaćnie tylko
ze względu na jego wyglą d. Nie jest zainteresowana wył ą -
cznie jego ciał em.
Kobieta przeważ nie myli się , zakł adają c, że mę żczyzna
jest powierzchowny, skoro przede wszystkim pociąga go as-
pekt fizyczny. Nie uś wiadamia sobie, że on teżchce jąpo-
znać , tyle że zaczyna od jej ciał a.
Mę żczyzna najbardziej pobudza sięwizualnie, podczas
gdy kobietęprzede wszystkim interesuje poznanie osobowo-
ści. Stopniowo, kiedy znajomoś ćsiępogł ębia, mę żczyznę
coraz bardziej pobudza psychika kobiety, a kobietęcoraz
bardziej pocią ga i podnieca jego ciał o.
Nawet wtedy gdy na począ tku znajomoś ci mę żczyzna nie
jest pewny, czy odpowiada mu ciał o partnerki, kiedy jąlepiej
pozna i pokocha, zacznie doś wiadczaćsubiektywnej dosko-
nał ości jej ciała. Mę żczyzna moż e bardzo ł atwo daćsięprze-
konaćmass mediom co do kryteriów kobiecej urody. Porów-
nuje partnerkędo tego, co widzi w telewizji i w czasopismach.
Na szczę ś cie, kiedy jest pobudzony i zakochany, czar mediów
pryska, a on moż e w peł ni podziwiaćurodępartnerki. Podczas zbliżenia seksualnego
powinien jączule afirmo-
wać, mówią c, jak bardzo podoba mu sięjej piękne ciał o. To
uwolni jego i jąod wpł ywu mediów.

Proste rozwią zanie


Nie zdają c sobie sprawy z tego, że męż czyźni pobudzająsięwzrokowo, kobieta czuje się
nieatrakcyjna, kiedy jej part-ner patrzy na inną , i ma do niego o to pretensje. Ten problem
moż na bardzo prosto rozwiązać .
65
Partnerka powinna zaakceptowaćnaturalnąu mę żczyzn
skł onnoś ćdo oglą dania sięza innymi kobietami, a
mę szczyzna, kiedy na nie patrzy, powinien to robićz umiarem.
jechał em windąrazem z Bonnie, ze starszym mał ż
eństwem
i dziewię tnastoletniąmodelkąw minibikini. W tym przypad
ku nawet kobietom trudno był o nie patrzeć. Kiedy wysiedliś my z windy, tamta starsza kobieta
powiedział a do
mę ża: "George, patrzećmożesz, ale sięnie ś liń!"
Kobieta powinna zaakceptowaćnaturalną
u mę ż
czyzn skł onnoś ćdo oglą dania sięza innymi
kobietami, a mę żczyzna, kiedy na nie patrzy,
powinien robićto z umiarem.
Stosowne zachowanie i wraż liwoś ćna partnera.
to dobra odpowiedź. Kiedy zdarza mi sięzwrócićuwagę
jaką śkobietę , ze wzglę du na mojąż onęodwracam sięi oka
zujężonie szczególnączuł oś ć. Tym samym mówięjej: "Tak
to był a pię kna kobieta, a ja lubiępię kne kobiety. Mam szczę
ś cie, że poś lubił em ciebie, jednąz nich. Chcębyćz tobą"' Zwracają c siędo ż ony i okazują
c
jej specjalne względy
upewniam ją ,ż e jest jedynąosobą , z którąchcębyć. Zamiast
czućdo mnie urazę
, moż
e wtedy jeszcze bardziej siędo mnie
zbliżyć
.

Czas, czas i jeszcze raZ Czas


Jeśli pragniemy, by nasza wiara w siebie rosł a, a namię t
noś ćtrwał a, na seks musimy przeznaczaćwię cej czasu. Męż czyźnie do uzyskania orgazmu
moż e wystarczyćtylko
kilka minut stymulacji, kobieta natomiast z reguł y potrzebuje wię cej czasu. Mężczyzna
powinien miećpewnoś ć, że
robi to, co trzeba, nawet jeśli jego partnerka znacznie dł użej
rozbudzasiędo orgazmu.
Kwestia czasu stanowi jednąz najwię kszych róż nic
seksualnych mię dzy mę żczyznami a kobietami. Męż czyznajest
biologicznie nastawiony na bardzo szybkie uzyskanie peł nego
pobudzenia, podczas gdy kobieta wymaga powolnego i sto-
Pniowego rozbudzania.

Jak dł ugo?
Zasadniczo dla uzyskania orgazmu wystar-
czajądwie do trzech minut stymulacji. Na ogółjest to bardzo
proste, równie łatwe jak potrząś nięcie puszkąz piwem.
Jeśli kobieta ma osią gnąćorgazm, na ogółpotrzebuje
dziesięćrazy wię cej czasu. Potrzebuje dwudziestu do trzy-
dziestu minut gry wstę pnej i stymulacji narządów płcio-
w ych.
Jeśli mę żczyzna chce wywoł aću kobiety orgazm, powi-
nien zapamię tać,że aby ona mogł a przeżyćwielki "O", on
musi przeznaczyćna to nie dwie, trzy minuty, ale od dwu-
dziestu do trzydziestu minut.

Aby kobieta mogł a przeż yćwielki "O",


mę żczyzna musi przeznaczyćna to nie dwie, trzy
minuty, ale od dwudziestu do trzydziestu minut.
Niejednokrotnie mę ż
czyzna jużpo kilku minutach jest po
orgazmie i z przekonaniem zakł ada, że partnerka jest równie
szczę ś liwa i zaspokojona jak on. "Szczytował aś?"-pyta. A ona ma ochotępowiedzieć: "Nawet
nie zaczęł am".
Zaspokojenie seksualne a emocjonalne
Dla niego stosunekjest tak wspaniał y, że nie potrafi sobie
wyobrazić , iżdla niej nie byłrównie cudowny. Kiedy ona
mówi, ż e nie szczytował a, on ł
atwo sięfrustruje. Nie rozu-
mieją c, że kobieta potrzebuje dziesię ćrazy więcej czasu niż
66 67
on, mę żczyzna moż eł atwo nabraćprzekonania, ż e nie jest
w stanie rozbudzićpartnerki. Podczas stosunku ona może wydawaćodgł osy rozkoszy
i zadowolenia. Nie zawsze znaczy to, ż e otrzymuje tęstymu
lację , jakiej jej potrzeba. Niejednokrotnie odczuwana przez
niąrozkosz jest przejawem jej emocjonalnej reakcji na roz- kosz partnera. Ona pragnie
zespolićsięz nim emocjonalnie i dostarczaćmu tej rozkoszy. To powiększa jej pożą danie,
ale zaspokojenie emocjonalne nie stymuluje jej seksualnego.
Potrzebuje pieszczot i wię cej czasu, jeś li ma miećorgazm
Zaspokojenie emocjonalne nie wystarczy.
potrzebuje pieszczot i wię cej czasu, jeś li ma mieć
orgazm.
Jeśli partner dł
ugo to robi, jego pewnoś ćsiebie także wzroś
nie.
Mę żczyzna instynktownie wierzy w siebie, kiedy
partnerka ma regularne orgazmy. Jeś li ona nie ma orgazmu
za każdym razen, on zaczyna sięmartwić . W następnym
rozdziale dowiemy się , że czasami kobieta może być
seksualnie zaspokojona, nie mają c orgazmu.

ROZDZIAŁPIĄTY
KOBIETY Sąjak Księ życ
Mę ŻCZYŹNI SąJAK Sł ońce
Kobiety są jak Księż yc pod tym wzglę dem, że ich przeżyć
seksualnych zawsze, jak Księ życa, przybywa albo ubywa.
Czasami, choć by partner byłnajlepszym kochankiem, ona
nie bę dzie miał a orgazmu. Nie tylko nie jest w stanie go
mieć, ale byćmoże wcale go nie chce. Bardzo ważne jest, by mę żczyźni to rozumieli.
W cyklu miesięcznym, który zwykle trwa okoł o 28 dni, czasem kobieta naprawdępragnie
orgazmu, a jej ciał o jest
dojrzał e i gotowe, podczas gdy innym razem woli sięprzy-
tulići byćblisko. Mogł aby wtedy współ żyćseksualnie, a na-
wet siępobudzić , ale jej ciało nie potrzebuje orgazmu.
Czasem kobieta naprawdępragnie orgazmu,
a jej ciało jest dojrzał e i gotowe, podczas gdy
innym razem woli sięprzytulići byćblisko.

Czasami kobieta jest w fazie peł ni Księż yca, czasami


w fazach pół księ życa, a czasami w fazie nowiu. W każ dej
z tych faz i w wielu fazach poś rednich jej tęsknoty seksualne
sązróż nicowane. Nie ma możliwoś ci przewidzenia, w jakiej
fazie jest kobieta. Dł ugoś ćjej cyklu jest róż na. Męż czyźni nie rozumiejątego, ponieważpod
tym wzglę-
dem nie sąjak Księ życ. Mę żczyź ni sąjak Sł ońce. Co dzień
rano wstaje ono z wielkim uś miechem! Kiedy męż czyzna robi siępodniecony, jego ciał
oz
reguł y
pragnie rozł adowania. Mę żczyzna pragnie orgazmu i na ogół
jest w stanie go przeżyć . Jeśli siępodnieci i roznamię tni,
69
a rozładowanie nie nastąpi, męż czyzna nie tylko poczuje się
emocjonalnie niezaspokojony, ale moż e także odczuwaćfiizy-
czne dolegliwoś ci "bólu jąder". Stą d teżtrudno mu sobie
wyobrazić , że jego partnerka nie musi zawsze chcieć
potrzebowaćrozł adowania seksualnego w orgazmie. Jąmoż e
cieszyćintymnoś ćseksu i wcale nie musi pragną ćorgazmu.
Kiedy kobietęnie interesuje orgazm albo kiedy go nie ma, '
mę żczyzna bł ędnie zakł ada, że cośjest nie w porządku.
CO jest dla mę Żczyzny
miarąsukcesu seksualnego
Mę żczyźni mająskł onnoś ćdo mierzenia wł asnego powo-
dzenia seksualnego miarąorgazmu u partnerki. Jeś li ona nie
szczytuje, on może dą saćsięgodzinami. Wł aśnie dlatego ! kobieta czuje presję"grania" w
łóż ku, nawet jeś li tego nie ' chce. Moż e udawaćrozkosz seksualnąi orgazm tylko po to, ; by
usatysfakcjonowaćpartnera. Taka presja nie pozwala kobiecie uzyskaćspeł nienia se-
ksualnego. Ponadto nie pozwala jej przeż ywaćnaturalnego ' przypł ywu i odpływu przeżyć
seksualnych. Jeś li za każdym razem kobieta ma byćdla partnera tak samo aktywna i
zaspokojona, nie może sięodprę .żyći odkrywać, doką d zaprowadzi jąseks naturalnądrogą.
Presja na to, by miał a orgazm, nie pozwala
kobiecie uzyskaćspeł nienia seksualnego.
Kiedy kobieta czuje, że musi udawaćorgazm lub "grać ",
moż e to przeszkadzaćjej w osiągnię ciu prawdziwego orga- .
zmu. Prostytutki na ogółudająogromnąsatysfakcjęz seksu ''
i orgazm, ale niejednokrotnie nie sąw stanie miećprawdzi- '
wego orgazmu.
Presja na to, by za każdym razem miał a orgazm, może
kobiecie nie pozwolićna doznawanie go w tych sytuacjach
kiedy jej ciało rzeczywiś cie moż e przeż yćkulminację. Jeden
z wymogów udanego seksu polega na tym, że kobieta nie
czuje presji "grania" w jakikolwiek sposób. Można to ł atwo
osiągną ćdzię ki zrozumieniu tego, co różni mę żczyzn i ko-
biety.
Udane ż ycie seksualne oznacza, że czasami seks będzie
fantastycznym, niezapomnianym wspomnieniem, kiedy in-
dziej zaśmoże nie byćażtak intensywny, choćczuł y i dający
obojgu partnerom to, czego pragną : mę żczyź nie - orgazm, a kobiecie - niezależnie od tego,
czy ma nastrój do orga-
zmu, czy nie - intymnoś ćfizyczną , jakiej pragnie.
Niezapomniany seks
że partnerka potrzebuje w i ęc e j czasu.
70 '-:ł71
Nawet ten, kto zna udany ,go seksu, ł atwo może
o jej stosowaniu i zadowolićsięrutyną . Szcze-
mę żczyź ni mająskł onnoś ćdo zapominania, co stwarza
seks. Rzecz nie w tym, że męż czyźni nie
do tego wagi - oni po prostu zapominają , co
kobiety jest waż ne.
Mę żczyźni sąnastawieni na skutecznoś ć. Skoro dwadzie-
minut gry wstę pnej przynosi efekty, podś wiadomy im-
podpowiada im: "Zobaczmy, czy dziesię ćminut nie da
samego efektu". Automatycznie męż czyzna zapomina,

Dlaczego mę żczyźni zapominają


Udane ż ycie seksualne wcale nie oznacza, ż e za każ dym;
razem przeżywamy serięfajerwerków. Niezbę dna jestnie
ustanna pamię ćo odmiennych potrzebach partnerów. Idealna,
sytuacja to taka, w której zarówno męż czyzna, jak i kobieta
dostająto, czego potrzebują .
Mę żczyźni mająskł onnoś ćdo zapominania, czego po
trzeba kobiecie, by seks dałjej satysfakcję. Na począ tku"
współ życia mę żczyzna moż e utrzymywaćbardzo wolne
tempo, bo nie jest pewny, co partnerka lubi i na co się
godzi. Kiedy prowadząjużregularne współ życie seksualne,
mę ż
czyzna nie uś wiadamia sobie, że partnerka podnieca ła siędzięki jego powolnym i
nieś
miał ym ruchom. Nawet jeś li mężczyzna czytało tym, może ł atwo zapomniećw gorączce
namiętnoś ci.

Kiedy prowadząjużregularne współ życie


seksualne, męż czyzna nie uś wiadamia sobie, że partnerka podniecił
a siędzię
ki jego
powolnym
i nieś miał ym ruchom.
Kobieta przeważ nie odczuwa to tak, jakby jemu naniej,
nie zależał o. Mę żczyzna zaś , nawet jeśli ogromnie mu zależ y,
moż e zapomnieć ., nie zdają c sobie z tego sprawy. Pamię tam,
zdumiewają ce przeżycie w pierwszym roku naszego mał żeń
stwa. Wieczorem, po wygł oszeniu wykł adu o tematyce se
ksuologicznej, w samochodzie, w drodze do domu spytał en
Bonnie, czy moja prelekcja sięjej podobał a. "Uwielbiam!
sł uchać , kiedy mówisz o seksie - oznajmił a. - Dlatego
zawsze przychodzęna twoje wykł ady. Tak precyzyjnie to
wszystko omawiasz". "Kiedy omawiam udany seks, czy
wł aśnie to robie ? - spytał em, oczekują c, ż e ona powie
"O, tak . Ale Bonnie odparł a z wahaniem: "No... dawniej
robił eśtego wię cej". "Chcesz przez to powiedzieć , że mie
robiętego wszystkiego?" - spytał em. "No cóż, ostatnio,
jakbyśsiętrochęspieszył " - odpowiedział a. "No to dziś
wieczorem bę dziemy mieli mnóstwo czasu" - powiedział em.
. A Bonnie na to: "Nmmm, to brzmi zachę cają co".
Brak nuty krytyki w jej gł osie pomógłmi, nie musiał em
przyjmowaćpostawy obronnej. Tamtego wieczoru rzeczywi-
ś cie było fantastycznie. Dzielęsiętym epizodem, ż ehy po-
kazać, iżmimo prowadzenia regularnych wykł adów na temat
udanego seksu, sam zapomniał em o ńajbardziej podstawowej
sprawie: ż eby przeznaczaćwięcej czasu dla ż ony.
Kiedy mę żczyzna nie poś więca kobiecie tyle czasu, ile
ona potrzebuje, trzeba go umieję tnie powstrzymać , wypowia-
dają c krótkąuwagę , takąjak te:
. Ach, to jest takie mił e. Nie spieszmy się .
. Powiedz, ż e mamy mnóstwo czasu.
. Chcę ,ż eby dziśto trwał o dł ugo.

Co czyni seks niezapomnianym


Przysł uchując sięrelacjom męż czyzn i kobiet, dzielących siępodczas moich pierwszych
seminariów wrażeniami z udanego seksu, zaczął em dostrzegaćwspólny temat. Mę żczyźni
zwykli opowiadaćo tym, jakie wywoł ali reakcje u kobiety. Mę żczyzna szczyci siętym, że
doprowadziłpartnerkędo szaleństwa albo do najwyższej ekstazy w ł óżku.
Kobiety z kolei szerzej opisywał y to, co czuł y, i to, co
on z niąrobił . Dla kobiet ważniejszy od efektu końcowego
jest proces narastania. Kobiety zwykł y z dumąopowiadać
o tym, co mę żczyzna zrobił, by jązaspokoić . Ta odmiennoś ć
tematów jest nader wymowna.
Tym, co sprawia, że seks daje mę żczyźnie zaspokojenie
iest dla niego niezapomniany, jest zaspokojenie kobiety.
Kiedy mę żczyzna umie jązaspokoić, sam czuje sięzaspo-
kojony.
72 ,r 73
Tym, co sprawia, że seks daje mę żczyźnie
zaspokojenie i jest dla niego niezapomniany, jest
zaspokojenie kobiety.
Tym, co sprawia, że seks daje kobiecie zaspokojenie i jest dla niej udany, jest to samo - jej
zaspokojenie. Oczywiś cie ' kobieta chce, by partner byłzaspokojony, lecz jego zaspokojenie
nie jest najważniejsząprzyczynąjej rozkoszy. Ono nie daje kobiecie tej fizycznej stymulacji,
jakiej potrzebuje do orgazmu. Kobiety raczej nie mówiątakich rzeczy, jak:
"Seks byłnaprawdęudany, bo on miałwspaniał y orgazm".
Kiedy mę żczyzna umie jązaspokoić, wtedy dla niej seks jest
udany.
Aby seks byłniezapomniany zarówno z perspektywy mę skiej, jak i kobiecej, kobieta musi
zostaćzaspokojona. Nigdy
nie sł yszał em, by mę żczyzna tak sięż alił: "Jej był o wspaniale,
ale mnie nie. Ona troszczył a siętylko o siebie i o wł asną'
przyjemnoś ć. Zrobił a ze mną , co chciał a, i poszł a sobie".
Kiedy jej przyjemnoś ćstaje się
jego przyjemnoś cią
Im bardziej uczuciowo mę ż czyzna jest zwią zany z kobietą , tym bardziej jej przyjemnoś ćstaje
sięjego przyjemnoś cią:
Wykonują c fizyczne ruchy wewną trz ciał a kobiety, mę żczy-
zna takż e emocjonalnie "porusza się " w niej i moż e w istocie
przeż ywaćjej zaspokojenie jako wł asne.
Jeś li kobiecie jest dobrze, mę żczyzna skł onny jest przy-
pisaćzasł ugęsobie, a to jeszcze bardziej go podnieca. Za-
spokojenie i przyjemnoś ćzapewnia mu zaspokojenie part-
nerki. Jak jużmówiliś my, miarązaspokojenia seksualnego
mę żczyzny jest zaspokojenie kobiety. Jeś li ona nie ma orga-
zmu, on myś li, ż
e nie został a zaspokojona. Mę żczyzna po-
winien zrozumieć ,ż e kobieta jest zaspokojona, nawet nie
mając orgazmu.

Czasami kobieta jest zaspokojona,


nawet nie mają c orgazmu.
Oboje partnerzy doznająwielkiej ulgi, kiedy mę żczyzna
zrozumie, że czasami kobieta moż e byćzaspokojona bez or-
gazmu. On może wtedy przestać
oceniaćseks wedł ug tego
czy ona niała orgazm, a ona moż e uwolnićsięod presji
orgazmu. Zamiast tego mę żczyzna może za miaręsukcesu
uznaćjej zaspokojenie, a ona moż e sięodprę żyći cieszyć
seksem. Męż czyźni powinni pamię tać,ż
e kobiety sąjak Księ-
życ i czasami mogąbyćw peł ni nawet bez orgazmu.
Kobiety, którym doradzał em w poradni, wyraż ał
y tępra-
wdęna różne sposoby:
"Nie czujępotrzeby orgazmu za każ dym razem. Jeś li nie
mam orgazmu, to wcale nie znaczy, ż e cośjest nie w po-
rzą dku".
"Czasami chcętylko byćwjego obję ciach. Jestem szczę-
śliwa i zaspokojona, jeś li on ma wytrysk i orgazm, nawet
jeśli ja nie potrzebujęorgazmu. Po prostu nie i już. Kiedy
indziej bardzo go pragnę '°.
"Czasami chcęmiećorgazm, ale kiedy indziej najbardziej
lubiędotykanie i przytulanie". "Czasami za duż o mówi sięo orgazmie. Tak sięstaram
o niego, ż e cał a radoś ćseksu przepada. Chcę, by dla partnera
wszystko był o OK, jeś li nie mam orgazmu. Dla mnie to jest
OK".
Kiedy mę żczyzna nie rozumie, ż e kobiety sąjak Księ życ,
jest to dla niego bardzo frustrują ce, a poza tym wywiera na
kobietępresję , by "grał a".
Dlaczego kobiety sązaskoczone
Kiedy prowadzędyskusje, z których wynika, jak bardzo
mę żczyznom zależ y na tym, by kobieta został a zaspokojona,
Wię kszoś ćkobiet jest najwyraźniej zaskoczona. One czują
74 75
tak: "Jeś li jemu tak bardzo zależy na moim to
dlaczego tak sięspieszy z zaspokojeniem wł asnych namię tności?" Rozumiejąc, co nas różni,
łatwo jest udzielićodpo
wiedzi na to pytanie.
Mę żczyzna chce kobietęzaspokoić , lecz bł ędnie zakł ada,
że to, co jego uszczę śliwia, jej takż e daje szczę ście. Podnie
cony i zaspokojony dzięki jej rozkoszy, mę żczyzna zakł ada,
że partnerkęw równym stopniu uszczę ś liwia jego rozkosz
Nie wie, ż e jej potrzeba wię cej czasu, ani nie uś wiadamia
sobie innych wymogów udanego seksu.
Wciążpowtarzam, że speł nienie seksualne kobiety Jest
kwestiąznacznie bardziej zł ożonąniżw przypadku mę żczyzny. Kobieta potrzebuje
mę żczyzny umieją cego jej dotykać ,
poś wię cającego jej mnóstwo czasu i czuł ego. Podniecony,
mę żczyzna w zasadzie jest pewien, że bę dzie miałorgazm.
Problem męż czyzn polega na tym ż e moż e miećorgazm
za wcześ nie. Z perspektywy mę żczyzny, u kobiety to trwa
za dł ugo, z jej zaśperspektywy, u mę ż czyzny - za krótko
Ten problem ł atwo rozwią zać, kiedy męż czyzna zacznie ro
zumieć , jak przedł użyćprzeż ycie seksualne tak, by zaspokoić
potrzeby kobiety. Kiedy onajest zaspokojona, bę dzie skł onna.
go wspierać . Mę ż czyź ni i kobiety sąw istocie bardzo kompatybilni.
Wtedy gdy kobieta jest jak Księ życ w peł ni i potrzebuJe
orgazmu, mę żczyzna moż e z radoś ciązaprowadzićjąna wy'
ższe poziomy rozkoszy i speł nienia. Wtedy gdy kobieta Jest°. jak Księ życ w kwadrze, jej
potrzeba pieszczot moż e zostać
zaspokojona, kiedy partner jest swobodny i nie musi siępow
wstrzymywać . On moż e miećwtedy orgazm po kilku minu
tach. Czasami mogąsięoboje zdecydowaćna "dł ugi wariant"
tak by partnerka osiągnę ła orgazm, ale kiedy ona nie pragnie
orgazmu, partner moż e skorzystaćze swobody i zmierzaćku
własnemu orgazmowi. Jest wtedy jak sprinter biegnący do
mety. Innym razem - jak długodystansowiec, który
musi dobraćtempo, aby wytrzymaćdo końca.

Gdy kobieta nie pragnie orgazmu


Czasami bywa tak, że kobieta przed zbliż eniem seksual-
nym nie wie, czy jej ciał o pragnie orgazmu, czy nie. Nie wie,
czy jest w fazie peł ni Księż yca, czy w kwadrze. Dzię ki za-
biegom partnera roznamię tnia sięi pragnie seksu, jednak
w trakcie zbliż enia może sięprzekonać , że jej ciał o nie po-
trzebuje orgazmu.
Kiedy partner poś więca sporo czasu, starają c siędoprowa-
dzićjądo orgazmu, a ona próbuje go osiągnąć , lecz jej ciał o
nie reaguje, to moż e byćdla obojga frustrujące. Męż czyzna
nabiera przekonania, że cośjest nie w porządku, i wini za to
albo partnerkę , albo siebie. Kobieta z kolei, nie rozumieją c faz
swego cyklu, moż e pomyś leć, ż e to z niąjest cośnie tak.
Wbrew sobie bę dzie udawał a i "grał a". W rezultacie seksualna
pewnoś ćsiebie obu partnerów osią gnie minimum a niepokoją ce
wspomnienie osł abi ich pragnienie, by podjąćwspół życie.
Kiedy oboje partnerzy zrozumiejąmiesię czny cykl kobiety,
dawne frustracje zanikną . Kiedy mająwię ksząwiaręw sie-
bie, sągotowi do współ życia. Wielokrotnie sł yszał em od ko-
biet, że jak tylko dowiedział y się , iżsąjak Księ życ, poczuł y
sięswobodnie. Kobieta, która napotyka trudnoś ci, by się
"otworzyć" na seks, otwiera sięwtedy, gdy ńie czuje presji
na uzyskanie orgazmu. Nie usił ują c przeż yćorgazmujednego
dnia, zyskuje swobodęjego uzyskania kiedy indziej.
Kobieta, która napotyka trudnoś ci, by się
"otworzyć" na seks, otwiera sięwtedy, gdy nie
czuje presji na uzyskanie orgazmu.
Jeś li podczas zbliżenia seksualnego kobieta zaczyna sobie uś wiadamiać ,że nie będzie miał
a
orgazmu, moż e powiedzieć :
"Zróbmy to szybko". To krótkie hasł o moż e stanowićsilny
impuls. Mę żczyzna "przestawi się" i zamiast dą żyćdo wy-
woł ania orgazmu partnerki, bę dzie zmierzałprosto ku wł as-
nemu orgazmowi.
76 I 77
To, ż e ona nie ma orgazmu, stanowi problem wtedy, kiedy:
oboje partnerzy nie rozumieją , iżon jej nie zawiódł . KiedY
ona mówi: "Zróbmy to szybko", czą stka mę żczyzny czuje
sięzwolniona. Nie ma wtedy mowy ani o jego winie, ani
o jej winie. Po prostu to nie jest jej pora na orgazm. Partner
moż e jąz powodzeniem zaspokoić, jeś li będzie czuł y i sam
będzie dą ż
yłku kulminacji. Tak jak mę żczyzna powinien przeznaczaćwiele czasu na to to,
aby kobieta został a seksualnie zaspokojona, tak ona nie kiedy nie powinna przeznaczaćdla
niego zbyt wiele czasu. W nastę pnym rozdziale bę dziemy zgł ę biaćradość"szybkiego
seksu" dla mę żczyzn, przy czym kobiety mogąmiećpewnoś ć,
że takż e dostanąto, czego potrzebują .
ROZDZIAŁSzósty
RADOŚĆ
SZYBKIEGO SEKSU
Podczas gdy w wielu ksią żkach mówi sięo mnóstwie
czasu potrzebnego do tego, by kobieta miał a przyjemne prze-
życia, żadna nie mówi o potrzebie mę żczyzny do nieprze-
znaczania dł użższego czasu na seks. Choćwię kszoś ćmę żczyzn ochoczo zadowala swą
partnerkę
czasami męż czyzna chce pominą ćgręwstępnąi, wbrew
piosence, po prostu "byćszybkim Billem". Cośw nim chce
sięuwolnići iś ćna cał ego, bez jakiegokolwiek ograniczania
sięalbo martwienia o to, by wytrwaćdł użej, bez wzglę du na
to, co powinien zrobićdla szczę ścia partnerki. I wcale nie
chodzi o to, ż e on nie chce jej zadowolić- chodzi o to, ż e
on dł użej nie chce siępowstrzymywać . Aby regularnie przeznaczaćtyle czasu na współ życie,
ile
kobieta potrzebuje, mę żczyzna musi miećraz po raz okazję
do "szybkiego" seksu. Kiedy co jakiśczas moż ćza swym
e iś
instynktem, bez gry wstę pnej, łatwiej jest mu przy innych
okazjach poś wię cićwię cej czasu kobiecie. Takjak samochód
raz po raz powinien na szosie rozwinąćwię ksząprę dkoś ć,żeby "przedmuchać " gaźnik, tak
samo jakaśczą stka mę żczy-
zny potrzebuje szybkiego osią gnię cia ekspresji seksualnej.
Aby regularnie przeznaczaćtyle czasu na współ życie, ile kobieta potrzebuje, mę żczyzna musi
miećod czasu do czasu okazjędo "szybkiego" seksu.
79

Odczuwanie wewnę trznej potrzeby, a zgodne z niądzia


łanie - to dwie różne rzeczy. Na przykł ad, kiedy James
i Lucy uprawiali szybki seks, James zawsze czułsiętrochę
winny, bo Lucy nie dostawał a tego, co potrzebował a.
gry wstę pnej.
James byłprześ wiadczony, że seks bez niej z jej
punktu widzenia jest egoistyczny, a on nie jest dobrym ko-
chankiem. Usił ując rozwiązaćten problem, zwlekałtak dł ugo,
że groził o mu spóż nienie do pracy, i dopiero wtedy propo.
nowałzbliż enie.
Mówił : "No cóż, mam tylko kilka minut, bo zaraz muszę
iśćdo pracy. Pospieszmy się ". Lucy był a nastawiona pozy.
tywnie, wię c James mógłprzeżywaćradoś ćszybkiego seksu
bez poczucia winy.
Po jakimśczasie uznał , że to nie jest w porzą dku. Nie
chciałsięspóź niaćpo to, by raz po raz cieszyćsięszybkim
seksem. Zaproponował em Jamesowi i Lucy przedyskutowa-
nie problemu.
Szybki seks w zamian za przytulanie
James powiedziałdo Lucy "Czasem chciał bym sam
bez cał ej tej gry wstę pnej. Wiem, ż e tobie to nie daje tego; czego pragniesz, ale dla mnie
byłoby bardzo przyjemne . .,
Co James moż e zrobićdla ciebie, ż eby tobie było miło w trakcie szybkiego seksu
- Spytał em Lucy.
Ona odparł a: ,
Nie wiem na pewno. Mam sporo do roz
ważenia. Martwięsię , że jeś
li zgodzęsięna ten szybki seks
z Jamesem, sama jużnic wię cej nie dostanę". James powiedział : "OK, to brzmi sensownie. A
jeś li obiecam, ż e będziemy mieli tyle samo stosunków, co dotychczas?'
"W porzą dku moż emy tak sPróbować" - odpowiedział a Luc .

przynajmniej dwa razy w tygodniu cał y seks albo romantyczny wypad wieczorem, i róż
e
przynajmniej raz w miesią cu .
James zgodziłsię .. W' zamian za okazjonalmy szybki seks
80
czyli "seks iak danie barowe", raz albo dwa razy na tydzień
będąuprawiali seks na luzie, czyli "seksjak domowe, zdrowe
jedzenie", przynajmniej raz w miesią cu zaśwyznacząspe-
cjalnąporęna "seks jak wykwintna uczta".
"Czy jest jeszcze coś- spytał em Lucy - co chciał a-
byś , by James robił , abyśmogł a zaakceptowaćszybki seks?"
"To wszystko brzni wspaniale - powiedział a - ale
wcią żnie jestem przekonana do tej idei". Zwrócił a siędo Jamesa
i powiedział a: "Kiedy robimy ten szybki seks, cza-
sami jest po wszystkimjużpo trzech albo czterech minutach,
a ja dopiero zaczynam siępodniecać . Czujęsiętak, jakbyś
spodziewałsiępo mnie, ż e będępodniecona w tak krótkim
czasie, a ja tego nie potrafię ".
"OK - odparłJames. - Jeś li zgodzisz sięna szybki
seks, obiecuję, ż e nie bę dęoczekiwałtwojego zaangaż owa-
nia. To będzie twój prezent dla mnie. Moż esz po prostu leż eć
sztywno jak kł oda "
Lucy roześ miał a sięi powiedział a: "OK, ale jest jeszcze
coś ". Uś wiadomił a sobie, ż e dysponuje wielkąsił ąw nego-
cjacjach. Miał a Księ życ, a teraz zmierzał a ku gwiazdom, i Ja-
mes ochoczo szedłz nią . "Jeś li ty pragniesz szybkiego seksu
* powiedział a - w takim razieja chcęprzytulania. Chcę
wiedzieć ,ż e jesteśgotowy przytulaćmnie, tak żebyśsięprzy
tym nie podniecał ".
"Nie ma sprawy - zgodziłsięJames. - Wystarczy,
że mi powiesz, ż e chcesz sięprzytulić , i już. Ja sięopanuję
będęmiił y i czuł y. - Przerwał em: - Czy to wszystko
"Myś , że to wszystko" - powiedział
lę a Lucy.

Cztery warunki
Uznał em, że zawarli fantastyczny ukł
ad, a James i Lucy
uważali tak samo. Aby miećpewnoś ć
, że szybki seks nie
będzie rodziłpoczucia winy, zasugerował em, żeby podsumo-
wali swój układ.

81
"A zatem - powiedziałJames do Lucy - biorąc pod
uwagęte cztery warunki: regularny seks jak zdrowe, domowe ,
jedzenie; raz na miesią c seks jak wykwintna uczta; ż adnych
oczekiwańpodczas szybkiego seksu i regularne przytulanie
* będziesz gotowa daćmi seks jak danie barowe".
"Ale jeś li będęzmę czona - powiedział a Lucy - albo ,
w trakcie miesią czki, albo bę dęmiał a jakikolwiek inny powód, nie chcęczućpresji, ż e muszę
powiedzieć«tak»".
James ochoczo na to przystał , a podczas następnej sesji ;
podzieliłsięwieś cią, że podczas gdy uprawiali szybki seks,
Lucy rzeczywiś cie leżał a sztywna jak kł oda, ale jemu to nie przeszkadzało.
Jak zwię kszyćpocią g seksualny
Ten nowy ukł ad radykalnie odmieniłich życie seksualne . Pocią g Jamesa do Lucy zaczął
gwał townie rosną ć. Opisałto w taki sposób: "Pierwszy raz w moim ż yciu
płciowym poczuł em cał kowitąswobodę . Nareszcie mogł em
opuszczaćgręwstę pnąi przystę powaćod razu do stosunku:::. Po raz pierwszy wcale nie
przejmował em siętechnikąa nawet
obowiązkiem dawania rozkoszy. Nie miał em żadnego po•-'
czucia winy, ż e Lucy nie dostaje tego, co sięjej należya
Obojgu nam to odpowiadał o, bo wiedzieliś my, ż e Lucy do
stanie swojądawkęseksu kiedy indziej".
Dla Jamesa i wię kszoś ci mę żczyzn swoboda szybkiego seksu bez poczucia winy jest tak
wyzwalająca, jakby ktośudawał
siędo sklepu ze ś wiadomoś cią, ż e moż e sobie w nim kupić
wszystko, na co tylko ma ochotę , albo jakby mógłprowadzić
samochód bez ograniczenia prę dkoś ci, albo jechaćmotocyklem
bez kasku. Tojest bardzo , mł odzieńcze" doznanie, które wnosi
, wiele nowego do życia mę żczyzny i do związku. W okresie
mł odzieńczym męż czyzna przeż ywa seksualnąkulminację
nic wię c dziwnego, że ta nowo zdobyta wolnoś ćseksualna ogromnie "doł adowuje" ż
ycie
seksualne męż czyzny.

Ponadto po zawarciu ukł adu z Lucy James nigdy nie wa-


hałsięinicjowaćseks, bo nie obawiałsię , że dostanie odpra-
Wę . Przeważnie wtedy, kiedy James przejawiałinicjatywę ,
a Lucy nie miał a ochoty, zamiast powiedzieć"nie", co spra-
Wił oby, że poczuł by sięodtrą cony, godził a sięna szybki seks.
Co ciekawe, po kilku latach szybkiego seksu bez poczucia
Winy nie jest on jużtak waż ny dla Jamesa. Wielekroć , kiedy
Lucy nie ma nastroju, zamiast zdecydowaćsięna szybki seks,
James jest gotów zaczekać , ażona teżbędzie chciał a seksu.
Wiedzą c, że prawie zawsze moż e uprawiaćszybki seks
iż e partnerka jest skł onna do tego, kiedy nie ma ochoty na
stosunek, mę żczyzna nie czuje sięwinny. To poczucie jest
dla niego zasadnicze, aby partnerka go pocią gał
a. Kiedy zo-
stanie zawarty taki ukł ad, męż czyzna będzie sięczułwspa-
niale, bo nie musi za każ dym razem naciskaćna hamulce.
Jak bezpiecznie inicjowaćseks, nawet
wtedy, kiedy partnerka nie ma nastroju

Dzię
ki zdję
ciu z szybkiego seksu odium winy kobieta
utwierdza mę żczyznęw poczuciu swobody inicjowania se-
ksu. Oto niektóre zwroty słóżące do inicjowania seksu oraz
najczęstsze odpowiedzi, jakich moż e udzielićkobieta, za-
miast powiedzieć"nie".

On mówi: Ona odpowiada:


1. "Bardzo mnie podniecił . l. "Nie mam nastroju, Chodźmy do ł
aś óżka". ale może być
szybki seks".
2. "Stę
skniłem się. Znajdźmy 2. "Uhm, to dobry pomysł . trochęczasu na seks". Teraz nie
mam czasu, ale
moż e byćszybki seks".
3. "Mam trochęczasu. 3. "Moglibyś my teraz zrobićChciał abyśsiękochać" to szybko, a
jutro może znajdziemy więcej czasu".

82 ,r-:..,,...,.. 83
On mówi:
4. "Czy poszł abyśze mnądo
sypialni na intymne chwile
we dwoje?"
5. "Przeznaczmy dziśtrochę
czasu na seks".
6. "Taki jestem podniecony.
Bardzo bym chciałkochaćsię
z tobą ".
7. "Pokochajmy się
wieczorem".
8. On nic nie mówi, tylko delikatnie przysuwa sięw ł
óżku i zaczyna stosunek.
9. Odbywająstosunek;
on dotyka ł echtaczki, a ona
sobie uś wiadamia, ż e nie
będzie miał a orgazmu.

10. On sporo czasu poświęca


na gręwstę pną, a ona
naprawdęnie ma nastroju do
seksu i pragnie tylko być
blisko niego, podczas gdy on
sięsam zaspokaja.

Ona mówi: y
4. "Może byćszy bki seks. To
mi pomoże trochęsię
odpręż yć , a potem
porozmawiamy".
5. "No cóż, nie mam nastroju
na gręwstę pną, ale szybki
seks był by mił y. Chcęczuć ,
jak poruszasz sięwe mnie, i nie mam ochoty na orgazm".
6. "Ja teżbardzo bym
chciała. Nie mamy duż o
czasu, czy moż emy to zrobić
szybko '
7. "Okropnie boli mnie
gł owa. Może przeł oż ymy to
na jutro. Dzisiaj mogęci
służyćrę ką".
8. Ona szepcze: "Uhmm, to
mił e. Mnąsięnie przejmuj".
9. Ona odsuwa jego rę kę
i mówi: "Chcęcięczuć
w sobie, wystarczy mi twoja
rozkosz". Ten kod znaczy: "Nie musisz mi dawać
rozkoszy. Szybki seks jest
OK, bo moje ciał o nie
potrzebuje orgazmu".
10. Ona moż e wzią ćjego
sztywny penis i wsunąćgo
w siebie, mówiąc: "Dziś
będzie szybki seks".

84
Uzupeł nienie życia seksualnego szybkim seksem odby-
wanym bez poczucia winy, daje obojgu partnerom nieocze-
kiwanąulgę. Dopóki mę żczyzna nie zazna tej swobody, nie
będzie wiedział, jak jej brak na niego wpływa i jak dalece
powstrzymuje jego namię tność. Zastosowanie tego nowego
kodu porozumiewania sięuwalnia także kobietęod przy-
musu "grania" czyli udawania orgazmu wtedy gdy nie ma
nastroju.

Dlaczego mę żczyź
ni
przestająinicjowaćseks

Za każdym razem, kiedy męż czyzna inicjowałseks i zo-


stałodtrącony, jest coraz bardziej zraniony, jego ego jest
skaleczone. Po wielokrotnym "spaleniu" i pogardliwej od-
prawie mę żczyzna zawaha sięprzed przystąpieniem do dzia-
łania, a nawet moż e stracićchę ćuprawiania seksu. Moż e
wtedy pożą daćkobiet, które go nigdy nie odtrą cił
y, albo może
w ogóle stracićzainteresowanie seksem. Jeś li pociągajągo
inne kobiety, może opacznie zakł adać , że wł asna żona już
go nie pocią ga. Jeśli mę żczyzna traci zainteresowanie seksem,
myś li, ż
e sięstarzeje.
Kiedy mę żczyzna czuje sięodtrą cany, zaczyna
tracićpragnienie uprawiania seksu. Może wtedy
pożą daćkobiet, które go nigdy nie odtrącił y, albo
Na począ tku wspólnego ż ycia pary z reguł y uprawiają
seks niemal o każ dej porze, kiedy tylko mająokazję. Później
przytł acza ich codzienny kierat pracy i obowią zków domo-
wych, i seksu jest mniej. Potem, kiedy majądzieci, muszą
żczyzna próbuje zaproponowaćseks, mówią
czekaćna odpowiedni moment. Kiedy mę c:

85
"Chodźmy do ł óżka", często kobieta nieś
wiadomie udziela
mu jednej z następujących odpowiedzi odmownych:

. Teraz nie mogę . Muszęprzygotowaćkolację


.
. Teraz nie mogę . Mam pilne telefony.
. Nie mogę . Muszęjechaćna zakupy.
. Nie mam czasu.
. Nie mogę . Mam duż o pracy.
. Nie mam nastroju.
. To naprawdęnie jest dobry moment.
. Boli mnie gł owa.
. Nie mogęteraz myś lećo seksie.
. Mam miesią czkęi czujęsięfatalnie.

Za każdym razem, gdy dochodzi do takiej sytuacji mę żczyzna stara siębyćwyrozumiał


y, ale
emocjonalnie coraz
trudniej mu opanowaćuczucie odtrą cenia, a z czasem moż e
w ogóle przestaćinicjowaćwspół życie seksualne. Moż e go
nadal chcieć , ale po czę
stej odprawie będzie siępowstrzy-
mywałi czekałna wyraźny znak od partnerki, że ma odpo-
wiedni nastrój.
Mę żczyzna może poś więcićsporo czasu na dociekania
kiedy partnerka jest gotowa do seksu. Może sięzastanawiać :
"Czy teraz jest dobry moment?" Choćmę ż czyzna moż e sobie
tego nie uświadaniaćwprost, każ dy przypadek, kiedy wbrew
swemu nastrojowi powstrzyma sięprzed inicjowaniem seksu,
sprawi, że bę dzie sięczułcoraz bardziej odtrącony.

Pozory mylą
Jake i Annie byli siedem lat po ś lubie. Po trzech latach
pojawił y siępierwsze problemy mał żeńskie, stąd teżskorzY
stali z fachowej pomocy. Na począ tku łączył a ich wielka namiętność, ale z czasem pociąg
przeminą ł. Podczas sesji
terapeutycznej Annie powiedział a do Jake'a: "Pragnę, ż ebyś
my częś
ciej uprawiali seks. Czy ja
cośźle robię ? Czy jesteś
na mnie zł y?"
Jake wydawałsięzaskoczony: "Mnie sięwydaje, ż e to
ja zawsze pragną łem seksu, a ty nie, bo nie był aśw nastroju".
"Wiesz, czy mam nastrój, czy nie, choćmnie nie pytasz?"
powiedział a Annie.
"Wiem. Dostatecznie wiele razy odprawił aśmnie z kwit-
kiem" - odparłJake.
"To naprawdęnie fair - powiedział a Annie. - Cza-
sem, kiedy nie mam nastroju, samo wspomnienie o seksie
moż e sprawić, ż e nabioręochoty. Naprawdębardzo to sobie
cenię, gdy ty proponujesz seks".
Kiedy Jake i Annie dowiedzieli sięo szybkim seksie bez
poczucia winy, do ich zwią
zku wrócił
a namię ć
tnoś.

Dlaczego mę żczyź ni
czująsięodtrąceni
Kiedy rozmawiali o odtrą ceniu seksualnym, Annie nie
rozumiał a, dlaczego Jake miał by czućsięodtrącony, jeś li ona
nie ma nastroju. Ponieważlubi sięz nim kochać , on nie
powinien czućsięodtrą cony.
Rozumowo Jake sięz niąw zasadzie zgadzał , ale emo-
cjonalnie był o zupeł nie inaczej. Z wielu powodów odtrą cenie
seksualne jest dla mę żczyzny jednąz najbardziej drażliwych
kwestii. Mę ż czyź ni mająznacznie wię kszy popę d seksualny niż
kobiety. Niemal nieustannie myś ląo seksie. Jeś li mę żczyzna
pożą da seksu, czuje sięodtrą cony, kiedy go nie dostaje.
Jeś li mę żczyzna poż ąda seksu, czuje sięodtrą cony,
kiedy go nie dostaje.
Jak jużmówiliś my, gł ównie dzięki pobudzeniu seksualne-
mu mę żczyźni zaczynająwię cej czuć . Serce męż czyzny otwie-
86
ra się , gdy jest podniecony. Kiedy męż czyzna jest pobudzony
i ma zainicjowaćseks, jest najbardziej wrażliwy. Wł aś ębiej odczuje ból
nie wtedy najgł
odtrą cenia. Jeś li czuje sięzraniony
i odtrą cony przez partnerkę , pobudzenie sprawi, ż e ponownie
odczuje ból. Bę dzie wś ciekł y, nie wiedząc, z jakiego powodu,
Jeś li mę żczyzna czuje sięzraniony i odtrącony
przez partnerkę , pobudzenie sprawi, ż e ponownie
odczuje ból. Bę dzie wś ciekł y, nie wiedząc,
z jakiego powodu.
Kiedy mę żczyzna nie wie, jak unikną ćpoczucia odtrą ce-
nia, jego frustracja i ból wzmagająsię . W rezultacie przestaje
czućpocią g do partnerki. Ta utrata pociągu nie jest wyborem,
lecz reakcjąautomatyczną .
W niektórych przypadkach pocią g seksualny mę żczyzny
kieruje sięgdzie indziej - ku kobiecie z fantazji, która go
nie odtrąci, lub ku kobiecie, która jest mu obojętna. Nie ry-
zykuje wtedy bolesnego odtrą cenia. To tł umaczy, dlaczego
mę żczyznęmoż e podniecaćnieznajoma kobieta, ale traci po-
ciąg do tej, którąkocha.

KObiety uwielbiająseks
Kobiety uwielbiająseks, ale zanim poczująpożą danie, ma-
jąwię cej wymagańniżmę żczyź ni. Mę ż e życie
czyzna nie rozumie tego, ponieważprzez cał
otrzymuje wiele przesł anek,
że kobiety nie lubiąseksu. Dla zachowania namiętnoś ci i atra-
kcyjnoś ci w związku, mimo upł ywu lat, mę żczyzna potrzebuje
sygnał u, że partnerka uwielbia seks z nim.
Dla zachowania namiętnoś ci i atrakcyjnoś ci
w związku, mimo upł ywu lat, męż czyzna potrzebuje sygnał u,
że partnerka uwielbia seks z nim.
Z reguł y szczyt zainteresowania seksem przypada u męż -
czyzny w wieku 17 lub 18 lat. Kobieta osią ga ten szczyt
w wieku 36-38 lat. Przypomina to wzór przeżyćmę żczyzn
i kobiet w trakcie współ życia seksualnego. Mę żczyzna robi
siępodniecony bardzo szybko, po krótkiej grze wstę pnej -
wystarcza mu perspektywa odbycia stosunku - podczas
gdy kobieta potrzebuje więcej czasu. Mę żczyzna przypusz-
cza, że kobiety nie lubiąseksu tak bardzo jak on.
Wpł yw na niego mogł a także wywrzećpostawajego mat-
ki wobec seksu. Jeś li w okresie dojrzewania bałsię ,że matka
odkryje jego rosnące zainteresowanie seksem i dziew-
czynami, mógłnabraćprzekonania, że jego pociąg do seksu
nie jest w porzą dku. Kiedy później jest z kobietą , na której
mu zależy, podś wiadomie mogąsięujawnićmgliste odczucia,
mówią ce: "Muszęuważ aćz seksem, bo zostanęodtrą cony".
Doś wiadczenia z przeszł ości nie musząspowodowaćza-
niku zainteresowania seksem u mę żczyzny, ale z pewnoś cią
uwrażliwiajągo na poczucie odtrą cenia, kiedy kobieta wydaje
sięnie zainteresowana seksem. Kiedy ona nie ma nastroju,
on zaczyna myś leć: "Wiedział em. Ona nie chce siękochać ".
Jednym ze sposobów przeciwdział ania temu sąwielekroć
powtarzane subtelne sygnał y, że kobieta lubi seks. Zaakcep-
towanie przez niąokazjonalnych aktów szybkiego seksu sta-
nowi najsilniejszy sygnałwsparcia, jakiego moż e udzielić
mę ż czyź nie. Innym pozytywnyn sygnał em jest okazywanie
przez kobietęwsparcia, kiedy mę żczyzna inicjuje seks.

Zaakceptowanie przez kobietęokazjonalnych


aktów szybkiego seksu oraz pozytywny sygnał ,
kiedy mężczyzna inicjuje seks, zapewniajątrwał y
pocią g seksualny i namię ć.
tnoś
88 ;l 89
Gdy mę żczyźnii niepotrzebnie
czująsięodtrąceni
Niejednokrotnie kobieta ma ochotęna seks, lecz mę żczy. zna sobie tego nie uś
wiadamia. W
rezultacie czuje sięodtrą .
cony, podczas gdy ona naprawdęchce seksu.
Przykł adowo, mę żczyzna zadaje jej jedno z nastę
pują
cych
pytań:

. Chciałabyśsiękochać ?
. Chcesz siękochać ?
. Masz nastrój do seksu?

Jeśli na którąśz tych propozycji ona odpowie: "Czy ja


wiem", "Nie wiem" albo "Moż e", on zrozumie to opaczn ie
ę
i bł dnie potraktuje jako odmowę. Męż czyzna myś li, ż
e part-
nerka uprzejmie mówi "nie", podczas gdy ona naprawdęmó-
wi, że nie wie. Mę ż
czyź nie trudno to zrozumieć, ponieważ
mę żczyź ni sąjak Słońce, a nie jak Księżyc. Kiedy zapytasz
mę żczyznę , czy ma ochotęna seks, odpowie zdecydowanie.
Słońce albo wzeszł o, albo zaszło. Mężczyzna na ogółwie
z całąpewnoś cią
, czy chce seksu.
Kiedy kobieta nie jest pewna, czy ma ochotęna seks,
znaczy to, że potrzebuje trochęczasu, uwagi i rozmowy, aby
sięprzekonać . Mając tęś wiadomoś ć
, męż czyzna moż ezła-
twoś ciąpokonaćswąskł onnoś ćdo tego, by od razu rezyg-
nowaćze swych zamiarów.

Czy jakaśczą stka ciebie pragnie seksu?


Kiedy partnerka nie jest pewna, czy chce seksu, męż czy-
zna, zamiast rezygnować, powinien jąspytać : "Czy jakaś
czą stka ciebie pragnie seksu ze mną ?"
Prawie zawsze kobieta odpowie: "tak". Nieraz mę żczyzna
moż e byćzdumiony, jak szybko ona zareaguje, mówi :
"Oczywiś cie, jakaścząstka mnie zawsze pragnie seksu z to-
bą". To bę dzie balsam dla jego uszu. A potem ona moż e opowiadaćo wielu powodach, dla
jakich nie chce seksu. Moż e powiedzieć : "Nie wiem, czy
mamy doś ćczasu. Mam jeszcze pranie i kilka spraw do za-
łatwienia". Moż e teżpowiedzieć : "Sama nie wiem, co myś leć.
Akurat teraz mam tyle na gł owie. Chyba powinnam skończyć
to, co zaczęł am". On powinien sobie wtedy przypomnieć ,że ona nie mówi:
"nie". Ona po prostu potrzebuje rozmowy, ż eby odnaleźć
pożą danie. Częstokroćpodzieliwszy sięz nim powodami, dla
których nie ma nastroju, odwróci siędo niego i powie: "Zrób-
,ny to".
Bez zrozumienia odmiennoś ci kobiet mę żczyzna może
łatwo poczućsięurażony, kiedy partnerka podaje powody,
dla których nie chce seksu. Jeś li jednak mę żczyzna usł yszy,
że jakaśjej cząstka pragnie seksu, jest mu o wiele ł atwiej
wysł uchaćo tych jej cząstkach, które nie chcąseksu. Nawet
jeś li kobieta ostatecznie dojdzie do wniosku, ż e nie ma ochoty
iśćdo ł óż ka, moż e powiedzieć : "Może byćszybki seks, jeś li
chcesz".
Nawet jeś liby miał a powiedzieć : "Nie mam nastroju", on
nie poczuje sięodtrą cony, ponieważz cał ąpewnoś ciąjakaś
czą stka w niej pragnie seksu.
Kobieta moż e takż e skorzystaćz tej wiedzy. Kiedy mę ż-
czyzna chce seksu, a ona nie jest pewna, moż e mu uł atwić
wspólne, cierpliwe odkrywanie, czego by pragnę ła. Weź my
taki przykł ad: On pyta: "Masz ochotęna seks?"
Ona mówi: "Czą stka mnie bardzo pragnie seksu, ale nie
jestem cał kiem pewna. Muszęjeszcze zrobićzakupy, a potem
mam kilka spraw do zał atwienia. Jeszcze nie..." i tak dalej.
Najpierw dają c mu do poznania, ż e cząstka jej pragnie
seksu, kobieta znacznie uł atwia mę żczyź nie wysł uchanie
i zaakceptowanie powodów braku nastroju.
90 91
Czy to seks, czy kochanie
Mę żczyzna może także nabrać pewnoś ci że partnerka
nie lubi seksu, jeś li ona nigdy nie uż ywa sł owa "seks". Oto
co powiedziałEric: "Pamię tam, że jedna z moich partnerek
odmawiał a nazywania seksu seksem. Zawsze chciał a to na-
zywać«kochaniem się ». Kiedy mówił em, że pragnęseksu;
ona zwykle mówił a «nie» i stawał a siękrytyczna. Nie życzył a
sobie, ż ebym uż ywałtego sł owa. Mogł em zrozumieć, ż e jej
siępodoba sformuł owanie «kochaćsię », ale czuł em sięza-
wstydzany. Oczywiś cie, w sercu i w myś lach chciał em się
z niąkochać , ale moje ciał o chciało seksu. Po dł uż szym cza-
sie seks z niąprzestałmnie interesować . Ostatecznie roze-
szliśmy się ". Taki mał y spór terminologiczny, a wywoł ał
wielki problem.
Kiedy Eric zaangaż owałsięw zwią zek z Trish, zauważył ,ż e ona często uż
ywa terminu
"kochanie się" zamiast ,;seks":
Mają cjużpewne doś wiadczenie, postanowiłwyjaś nićtękwe-
stięna samym począ tku.
Eric powiedziałTrish, że zdecydowanie woli nazywać
seks seksem. Powiedziałteż, ż e rozumie jej upodobanie do
sformuł owania ,,kochaćsię". Zawarli wię c układ: jej nie bę -
dzie przeszkadzaćsł owo "seks" w jego ustach, o ile upra-
wiają c seks, będą"siękochać ", co oznacza, ż e seks zawsze
jest kochają cy.
Czasami Trish używa zwrotu "kochaćsię", co Erikovi
nie przeszkadza, lecz jemu bardziej odpowiadał o, gdy naz
wał a to "seksem". Od czasu zawarcia ukł adu on ma pewnoś ć;:
że jej to nie przeszkadza, kiedy używa sł owa "seks".
Eric powiedział : "Jeś libym musiałmówić«kochaćsię
zamiast «uprawiaćseks», czuł bym siętak, jakbym jąchciał
zwodzićalbo ukrywał , że chcęseksu". Oto jak mał a różnica :!,.,.
w sposobie nazywania seksu przyniosł a poprawęw ich zwią zku.

Erotyczny szyfr
Dla niektórych par sł owo seks ' ma negatywne odcienie
znaczeniowe. Jeś li niedogodnie jest wam uż ywaćsł owa
"seks", moż ecie stworzyćwł asne sekretne zwroty. Nawet je-
śli wyraz "seks" jest dla was dogodny, i tak moż ecie mówić
szyfrem dla zabawy.
Jedna z par ujawnił a mi swój szyfr. Dla nich słowo "że-
glowanie oznacza seks. Gdy mą żinicjuje seks, czasami mó-
wi np.: "Jest taki sł oneczny dzień. Czy chciał abyśpożeglo-
wać?
Kiedy żona inicjuje seks, mówi: "Pogoda jest dziśwspa-
niała... Może warto by po...", a on pyta: "Poż eglować ?" Oboje
sięuś miechająi sągotowi do radosnej zabawy. Jeś li "żeglowanie" jest waszym szyfrem,
wówczas przed
seksem jak dł uga, wykwintna uczta moż ecie powiedzieć :
"A może by tak wyruszyćw dł ugi rejs?"
Kiedy on inicjuje seks, a ona nie jest w nastroju, moż e
zasugerować , szybki seks, mówią c: "Lepiej skorzystajmy
z motorówki '. Bądź cie pomysłowi. Przekonajcie się, jakie
zabawne sł
owa szyfru potraficie razem wymyś
lić
.

Seks a media
Media mająogromny wpł yw na to, ż
e mę żczyź ni sątak
bardzo uwraż liwieni na odtrącenie. Współ czesnego mę żczy-
znędzieńw dzieńmedia bombardująreklamami, w których
Pojawiająsięzmysł owe kobiety, a ich ciał a mówią : "Pragnę
cię. Jestem gotowa. Tę skniędo ciebie. Jestem twoja. Chcę
seksu. Przyjdźi weźmnie".
Dla mę żczyznyjest to bardzo ekscytujące, ale kiedy uwik-
ła sięw ten ś wiat fantazji, bę dąc w świecie rzeczywistym
myś lą
c o tej fantazji, poczuje, jakby on jeden nie zaznawał
gorącego i namię tnego seksu. Nawetjeś li ma partnerkę , mę ż -
czyzna moż e czuć, ż e cośjest nie w porzą dku, skoro ona nie
92 93
miewa takiego nastroju. Trawa po drugiej stronie lampy , '
kineskopowej wydaje sięzdecydowanie bardziej zielona.
Mę żczyzna nie uś wiadamia sobie, że choćkobieta napra-
wdępragnie seksu, zanim poczuje poż ą danie, potrzebuje
wsparcia emocjonalnego. Kiedy partnerka nie chce seksu tak
bardzo jak on, mę żczyzna zaczyna czućsiętak, jakby musiał
przeskoczyćprzez obręcz, ż eby go dostać . Czuje, że jest na straconej pozycji. A ona wrę
cz
uwielbia seks, ale musi czućromantyzm
i mił ość; jej potrzeby seksualne mogąbyćrównie silne jak
jego. Czasami dla rozbudzeniajej poż ądania seksualnego mo-
że wystarczy cośtak prostego, jak przyniesienie jej kwiatów
albo posprzą tanie w kuchni. (Nie ś miejcie się , mę żczyź ni - .
podczas moich seminariów kobiety zawsze gł ośno klaszczą
w tym miejscu!)

Mę żczyzna nie uś wiadamia sobie, że choćkobieta


naprawdępragnie seksu, zanim poczuje
porzą danie, potrzebuje wsparcia emocjonalnego.
Paradoks współ czesnych czasów polega na tym, że seks
jest wszechobecny w mediach, ale coraz wię cej kobiet na•
rzeka, że ich mę żów seks nie interesuje. Im więcej seksu
mę żczyźni widząw mediach, tym bardziej czująsięodpy•
chani w domu i tym bardziej zanika ich pocią g do partnerki, Mężczyzna traci pociąg nie
dlatego, że jego partnerka nie
dorównuje nieskazitelnym ciał om kobiet, które oglą da w telewizji albo w czasopismach, ale
dlatego, że czuje sięodtrącony i sfrustrowany.
Dla kobiet jest rzecząważ ną, by zrozumiał y, że to tad
ciała przede wszystkim pocią gająmęż czyzn, ale to, że tam '
kobiety sązdecydowanie otwarte na seks. Aby wcią żpoc
gaćmęż czyznę , partnerka nie musi konkurowaćz kobiet l
z mass mediów i dą żyćdo uzyskania perfekcyjnego ciał.
Zamiast tego powinna pracowaćnad pozytywnąpostawąwe
bec seksu. '

partnerka nie
musi konkurowaćz kobietąz mass mediów
i dążyćdo uzyskania perfekcyjnego ciał
a. Zamiast
tego powinna pracowaE nad pozytywnąpostawą
wobec seksu.
Dlaczego mę żczyźni czują
że sąna straconej pozyc i

Nie rozumiejąc róż nic mię dzy mę skimi a kobiecymi po-


trzebami seksualnymi, mę żczyzna czuje, że jest na straconej
pozycji. Pragnie seksu, ale czuje, że musi przekonaćkobiet
by ona teżgo chciał a. ę
'
Mę żczyzna nie uś wiadamia sobie, że ona teżma nie na -
lepsząsytuację. Kobiety sąspragnione inty oś ci i porozu-
mienia, a mę żezyź ni nie sątym zainteresowani
. Kobieta moż e
zrozumieĆwraż liwoś Ćseksualnąmę żczyzny, porównują c ją
z wł asnąwraż liwoś ciąna uczucia, porozumienie i intymnoś ć.
zrozumiećwrażliwośse u ą
mę ż czyzny, porównując jąz wł asnąwrażliwoś cią
na uczucia, porozumienie i intymnoś
Poczucie odtrą cenia, kiedy ona pragnie rozmowy i intym-noś ci, jest okropnym doznaniem.
Kobiety mogąbez trudu ustalićpokrewieństwo tej wrażliwoś ci. Bez zrozumienia róż-nic
mię dzy mę żczyznami a kobietami i wykorzystania taje-mnic sztuki mił osnej w celu
porozumienia, emocjonalne wy-cofanie sięmę żczyzny do jego jaskini moż e byćdla kobiety
bardzo bolesne. Po jakimśczasie ona w ogóle nie czuje po-tTzeby, by sięz nim dzielićsobąi
byćwobec niego otwarta.
Podobniejak kobieta moż e zastosowaćnowe umieję tnoś ci
do wycią gnięcia partnera z jaskini (zob. mojąksią żkęWhar
your Mother Couldn't Tell You & Your Father Didn't Know),
94 95
takż e mę żczyzna może zastosowaćnowe umieję tnoś ci w celu
"otwarcia" kobiety na seks. Kiedy zrozumiemy, co nas róż ni, uś wiadomimy sobie, ż e zamiast
przekonywaćpartnerów, by
nas bardziej kochali albo uprawiali seks, jakiego pragniem
mocniej wspieramy partnerów przez stosowanie sztuki
łosnej. Umieję tnie kochając, pozwalamy im dawaćnam t mił oś ć, której potrzebujemy. Bez
tych umieję tnoś ci po trzech lub czterech latach p
yyyPą gjy
automatycznie trac siln fiz czn oci aki czułna
czą tku. W następnym rozdziale zbadamy, dlaczego współ ;
czesne pary uprawiająmniej seksu.

ROZDZIAŁSI6DMY'
DLACZEGO PAIZY
UPRAWIA MNIE SEKSU
Obecnie pary uprawiająmniej seksu niżsugerująmass
Owszem, mnóstwo spragnionych mę żezyzn i kobiet
czeka na seks, ale kiedy jużsiępobiorą , po kilku latach inne
rzeczy stająsięważ niejsze, a na seks zwracająmniej uwagi. Ten zanik zainteresowania
wynika przede wszystkim z te-
go, że męż czyźni czująsięodtrą ceni, a kobiety nie czująsię
uwodzone i rozumiane. Kobieta instynktownie nie uś wiadamia
sobie, jak drażliwy jest męż czyzna, kiedy ona okazuje. ż e nie
ma nastroju do seksu. Mę żczyzna zaśinstynktownie nie uś wia-
damia sobie, jak bardzo kobieta potrzebuje romantyzmu i po-
rozumienia, aby mogł a się"otworzyć " i miećnastrój.
Zanik zainteresowania seksem wynika przede
wszystkim z tego, że mę żczyźni czująsięodtrąceni,
Aby mę żczyzna nie czułsięodtrą cony, pary powinny dąż yć
do nieskrę powanego, pozytywnego i bezproblemowego poro-
zumienia w sferze seksu, zwł aszcza odnoś nie do jego inicjo-
wania. Kiedy mę żczyzna wielokrotnie otrzymuje zapewnienie
* i szczerze w nie wierzy - że partnerka uwielbia seks
z nim, jego pragnienia seksualne mogąpozostaćzdrowe i silne.
Kiedy mę żczyzna wielokrotnie otrzymuje
zapewnienie - i szczerze w nie wierzy
* że partnerka uwielbia seks z nim, jego

pragnierua seksualne mo ąpozostaćzdrowe i silne. Kiedy kobieta czuje, ż


e męż
czyzna jest
sprawny w ł óżku
97
i daje jej wsparcie, pożą danie seksualne moż e pozosta.ćś wieie,
Dla kobiety najważniejsze jest porozumienie i czuł e wspar ic
w związku. Dla mę ż czyzny udany zwią zek jest oczywiś cie
ważny, ale częstokroćważ niejsze jest udane współ życie se,
ksualne z partnerką .

Kiedy kobieta czuje, że męż czy'zna jest sprawny


wł óżku i daje jej wsparcie, poż ądarue seksualne
moż e ozostaćś wieże.
Inicjowanie seksu a rozmowa
Kiedy mę żczyzna jest przekonany o pozytywnym nasta wieniu partnerki, bę ż
dzie wcią
inicjowałseks. Jeś li męż czy-
zna czuje sięodtrą cany albo musi nakł aniaćpartnerkędp
seksu, przestanie go inicjować . Stanie siębierny i straci zain-
teresowanie seksem.
Aby mę żczyzna byłwcią żnamię tny, musi czuć, ż e ma
swobodęinicjowania seksu. Tak jak kobieta potrzebuje po-
czucia, ż e partner jej wysł ucha i nie odtrą ci, tak mężczyzna,
potrzebuje poczucia, ż e moż e inicjowaćseks i nie zostanie
odtrą cony.
Kiedy mę żczyzna nie ma nastroju do rozmowy, powinien
to powiedziećdelikatnie. Może powiedzieć: "Chcęzrozurmcć
twoje uczucia, ale najpierw potrzebujętrochęczasu dla siebie;!,.:',';
a potem moż emy porozmawiać". Kiedy mę żczyzna pracu]e'
nad tym, by pokazać, ż e interesujągo uczucia partnerki, i ttl
tak dalece, ż e później wróci do tej rozmowy, ona poczuJe s
kochana. ...
Podobnie, kiedy kobieta nie ma nastroju do seksu, aldr
zadba o to, by daćpartnerowi poznać , że uwielbia seks z rumryf.,
mę żczyzna bę dzie sięczułkochany. Kiedy kobieta me . *M,,
nastroju, mężczyzna chce usłyszeć, że jużniedługó
gotowa i z ochotąbędzie sięz nim kochać .
Z tąś wiadomoś ciąkobieta bardziej reaguje na wrażliw

mę ż czyzny i ma wię ksząmotywacjędo szukania takich spo-


Sobów, by on czuł ,ż e moż e swobodnie inicjowaćseks. Tak
jalc porozumienie "otwiera" kobietęna radoś ćudanego seksu,
tak perspektywa udanego seksu bezpoś rednio pomaga mę ż-
czyź nie byćbardziej kochają cym.
Tak jak porozumierue "otwiera" kobietę
na radoś ćudanego seksu, tak perspektywa
udanego seksu bezpoś rednio pomaga mę żczyź nie
byćbardziej kochającym.
Gdy kobieta pragnie więcej seksu
Kiedy mę żczyzna nie inicjuje seksu, ponieważmoż e zo-staćodprawiony z kwitkiem, musi
czekaćna partnerkę . Kiedy czuje, ż e musi czekać, ażona zaproponuje seks, traci poż ądanie i
nawet nie wie dlaczego. Kiedy tak sięzdarzy, wahadł o wychyla sięw drugąstronę- on
pragnie seksu mniej niżona. Zdarza się ,ż e kobieta wpada wówczas w lekkąpanikę. Zaczyna
tę sknićdo seksu i bardziej go pragnie. Jednak im bardziej ona pragnie seksu, tym bardziej
mę ż czyzna traci poż ądanie. Jej wię ksze poż ądanie staje siędla mę ż czyzny znakiem, ż e on nie
staje na wysokoś ci za-dania. Ta reszta pożą dania, którąmę żczyzna jeszcze czuje, szybko
zanika.
Seks to delikatna kwestia równowagi, a mę żczyź ni bar-
dziej niżkobiety sąpodatni na zachwianie równowagi. Jeś li
mę ż czyzna chce seksu bardziej niżkobieta i potrafi cierpliwie
i wytrwale go inicjować , stopniowo zdobędzie kobietę , a ona
będzie chciał a z nim współ żyć .
Kiedy kobieta bardziej pragnie seksu niżmęż czyzna
i okazuje mu swe niezadowolenie, mę żczyzna moż e rzeczy-
wiś cie czućsięurażony. Tak jakby byłzobowią zany do od-
bycia stosunku i musiałdla niej "zagrać ".
Kobiety jużzrozumiał y, jak presja na "granie" może stę -
98 99
pićpobudzenie. U męż czyzn skutki tej presji sądziesię cio. krotnie wię ksze.
Mę żczyzna nie moż e udawać ,ż e jest pobudzony, tak j może to robićkobieta. Jeś li on nie ma
erekcji, to znak
, nic z tego nie bę dzie. Kobieta może ł atwo ukryćbrak pobu,
dzenia i udawać , że wszystko jest w porzą dku. Mę żczyzna
tego zrobićnie moż e.
Zwię kszona wrażliwoś ćsprawia, że dla mę żczyzny presja
jest bardziej dojmują ca. Może ona przeszkodzićmu w uzy. p j , , g " y
skanijęobudzenia. Jepś li cz ęe że musi , Jraćęalbo z , ói
erekc , nic ale to na rawd nic, nie dzie e si w e o
nych partiach".
Ponieważmęż czyzna nie może udawać , że jest
pobudzony, tak jak może to robićkobieta, czuje
zacznie większąpresję, ż eby "grać".

Co ona moż
e zrobić, kiedy on
nie ma nastroju
Wiele par w takiej sytuacji po prostu rezygnuje. Kobiets
wyczuwa zakł opotanie partnera i wycofuje się. Nie wie, c0
robić. Jeśli podejmuje rozmowęna ten temat, on czuje, ię ;; :
go obwinia, a jeś li sama zaczyna dział ać , on okazuje zmęW
czenie albo brak nastroju do seksu.
Na szczę ś cie ten problem daje sięrozwią zać. Tak Jak,,
mę żczyzna moż e uprawiaćz partnerkąszybki seks, kiedy .,
ona nie ma nastroju, tak samo kobieta może zastosowaćpew~ .
ne arkana sztuki mił osnej, kiedy partner nie ma nastroju

Tak jak mę żczyzna może uprawiaćz partnerką


szybki seks, kiedy ona nie ma nastroju, tak samo
kobieta moż e zastosowaćpewne arkana sztuki
miłosnej, kiedy jej partner nie ma nastroju.

W którymśmomencie David i Sue przekonali się, ż e ona


zaczę ła pragną ćseksu o wiele bardziej niżon. Sue czę sto
miał a ochotę , a David z radoś ciąreagował , kiedy mu propo-
nował a seks. Przez szereg tygodni wszystko był o wspaniale.
Uprawiali seks kilka razy na tydzień, a bywał o, że dwa razy
dziennie. Jednak ostatecznie Davida zaczę ło to mę czyć . Dla
niego był o to nowe doś wiadczenie. Nigdy wcześ niej nie za-
znałtego, ż e kobieta pragnie wię cej seksu niżon., Począ tkowo nie wiedział
, jak powiedzieć
"nie' i "szedł
na to", nawet kiedy nie miałochoty. To nie byłdobry pomysł .
Doś ćszybko zacząłodczuwaćpresję , żeby "grać". Seks prze-
stałbyćzabawny. Stałsięczymśw rodzaju obowiązku, a to
jużnie był o mił e. Aby wyeliminowaćtego rodzaju odczucia,
David postanowił , że następnym razem bę dzie musiałpowie-
dzieć"nie".
Jednak wcią żnie wiedział , jak odmówić , nie odtrącają c
Sue ani nie raniąc jej uczuć . Kiedy któregoświeczoru wrócił
z pracy, Sue przytulił a siędo niego na kanapie, podczas gdy
oglą dałwiadomoś ci. Po kilku minutach zaczę ła delikatnie
pocieraćjego uda. Starają c sięnie byćszorstki, nakryłjej dł ońswojądł , żeby ją
onią
powstrzymać , i powiedział : "Jestem ogromnie zmę -
czony. Naprawdęmuszęobejrzećwiadomoś ci". A potem, nie
chcą c, by to zabrzmiał o jak odprawa, bez wię kszego namysł u
dodał : "Moż e pójdziesz do sypialni i zaczniesz sama, a ja
"
później przyjd do ciebie
ę
David wróciłdo oglą dania telewizji i zapomniało tej
wymianie zdań. Byłzmęczony i jużmiałsięzdrzemnąć ,
kiedy - po 45 minutach - usł yszałcichy gł os z góry: "
,Davidzie, jestem gotowa . To był o niczym cud. Nagle z miejsca sięrozbudził . "Za-
raz przyjdę- zawoł ał.
Kiedy poł oż yłsiędo ł óżka, Sue jużbył a gotowa do or-
gazmu, bo przez minione 45 minut coraz bardziej sięrozbu-
dzala, ieszczą c sięi fantazjując o tym, że David kocha się
P
Z nią . Nic dziwnego, że mniej więcej w dwie minuty po tym,
101
jak w niąwszedł , miała orgazm. Po kilku sekundach on tei
miałorgazm. Sue cieszyłupragniony seks, a dla Davida to
był o niebiańskie przeż ycie, jeszcze lepsze niższybki seks,
bo w ogóle nie musiał"grać", a mimo to dałjej orgazm.
Branie wł asnej przyjemnoś ci na siebie
Zamiast ż ywićurazę, ż e David nie miałnastroju, Sue po
prostu wzię ła na siebie wtasne zaspokojenie. Takie poczucie
odpowiedzialnoś ci jest bardzo dobre. Ideał em był oby w ż ad.
nej sferze zwią zku nie obarczaćpartnera odpowiedzialnoś cia
za wł asne niepowodzenia, lecz zwł aszcza w sferze seksu bar :
dzo trudnojest zaspokoićswoje potrzeby, nie zdradzają c part
nera. Wł aś nie dlatego tak ważna jest masturbacja. Pomysł owoś ćSue uwolnił a jąod poczucia
zależ noś ci od' ;:
Davida, wtedy gdy nie mógłjej daćtego, czego pragnę ła ';"'
Sue zrobił a to, co mogł a najlepszego w tej sytuacji; poszł 8i';,
do ł óż ka, wyobraźając sobie, że David kocha sięz nią . Prze ::', dł
uższy czas oddawał a się
zmysł owym pieszczotom i ma "
sturbował a, powoli budują c swe napię cie seksualne, tak ż; ;;'. kiedy on wszedłw nią , była już
bliska orgazmu. ,
Potem David powiedziałjej, ż e dla niego był o to bardzq r
radosne i ż e to doskonał y sposób, by go podniecić , lne
nie ma nastroju. Ta zwięzł a wymiana zdańdał a Sue prz '
zwolenie na znacznie wię ksząswobodęautoekspresy seks
alnej, a ponadto zapewnił a jej moż liwoś ćuprawiania seks
kiedy tylko zechce.
Jeśli mę żczyznajest zmęczony i nie ma nastroju do seks
a kobieta zachowuje siętak, jakby wszystko był o w porzą d
on naprawdędoceni tęjej akceptację . W przeciwnym ra '
mę ż czyzna moż e zaczą ćcLućbrzemiępresji, by się,,spis
wał ". Jeś li ona pragnie orgazmu, a on nie rna nastroju i z
sypia, partnerka może po prostu poł ożyćsiędo ł óż ka i zacz
sięzmysł owo dotykaći masturbować .
Po mniej więcej dwudziestu minutach może sięobróc

na bok i delikatnie, ale zdecydowanie pocieraćo bok partnera.


Kiedy on sięprzebudzi, czując, jak przylega do niego jej
ciepł y srom, moż e wówczas przystą pićdo "peł nienia obo-
wiązków". Tym sposobem oboje bę dąusatysfakejonowani. Ona nie musi sięczućtak, jakby
nie mogł a uzyskaćspeł nienia
seksualnego, jakiego pragnie. Wł aśnie dlatego dobrze jest,
by sięmasturbował a, kiedy on jest przy niej, zamiast wył ą-
czńie wtedy, kiedy jest sama.
Jeśli partner duż o podróż uje, kobieta moż e pragnąćma-
sturbacji podczasjego nieobecnoś ci. On wie, ż e ona nie moż e
siędoczekać , i jeszcze bardziej siępodnieci. Może nawet
zacznie skracaćswe wyjazdy. Zdecydowanie zalecam, by
partnerzy informowali siebie wzajemnie, kiedy sięmastur-
bują, tak by druga strona miał
a możliwoś ćprzyłączenia się.

Partnerzy powinni informowaćsiebie wzajemnie,


kiedy sig masturbują, tak by druga strona miał
a
moż liwoś ćprzyłączenia się.

Powrót do seksu
Kiedy partnerzy zaprzestali współ życia seksualnego, trud-no im do niego powrócić . Taka
przerwa mogł a byćwynikiem choroby, kł ótni albo szczególnie stresującego okresu w życiu,
lecz kiedy para wypadł a z rytmu seksu, nie jest ł atwo do niego wrócić. Ponowne podję cie
współ życia po dł uż szej prze-rwie moż e byćnader trudne. Jeś li skorzystacie z tajemnic sztuki
mił osnej, powrót do tego rytmu bę dzie ł atwiejszy.
Jim byłbezrobotny od kilku miesię cy i czułsięmocno
przygnę biony. Julia, jego ż ona od trzynastu lat, był a sfrustro-
wana nie tylko dlatego, że Jim cał y czas tkwiłw swej jaskini,
ale także dlatego, ż e nie uprawiali seksu. Rozumieją c jego
Potrzebęprzestrzeni, bardzo sięstarał a zachowaćogromną
cierpliwoś ć. W końcu Jim dostałnowąpracęi jego samopo-
10' 103
czucie bardzo siępoprawił o. Wszystko siępoprawił o-
z jedriym wyją tkiem: w ogóle nie był o seksu.
Przedstawił em im nowąmetodęprzywrócenia współ życia
seksualnego. Zalecił em Julii, że kiedy chce zbliż enia, powin-
na powiedziećJimowi mniej wię cej cośw tym stylu: "Jestetn
dziśtaka podniecona, ale widzę, jaki jesteśzmę czony. Jeś li
nie chcesz seksu, to w porzą dku, ale pomyś lałam, ż e bę dę
sięmasturbować , myś ląc o tobie. Jak bę dętuż -tużprzed or-
gazmem, jeś li zechcesz siędo mnie przył ą czyć , to bardzo
proszę. A jeś li nie zechcesz, to teżdobrze".
Nazajutrz Julia zadzwonił a do mnie i nagrał a na automa-
tycznąsekretarkęmił ąwiadomoś ć. Po wielu podzię kowa-
niach powiedział a, że nowa metoda zdział ał a cuda. Także
Jim byłbardzo wdzię czny. Czasami wystarczy jedno udane
przeż ycie, a mę żczyzna znowu siedzi w siodle. Nie ma le-
pszego afrodyzjaka jak sam seks. Im ł atwiej o seks, tym
bardziej sięgo pragnie.

Metoda poś rednia


Jeszcze inny sekret - jak pomóc mę żczyź nie przejść
od braku zainteresowania seksem do pobudzenia - polega
na takim podejś ciu ze strony kobiety, by był o ono jedno-
znaczne, ale niebezpoś rednie. Kiedy mę ż czyzna, zapytany
czy ma ochotęna seks, powie, ż e nie, jest mu znacznie '
trudniej zmienićzdanie. Jak jużmówiliś my, w przypadlŃ
kobiet jest dokładnie na odwrót. Kiedy daćjej szansęod='
mowy, a potem porozmawiaćo jej uczuciach, kobieta możsięrozbudzići stwierdzić, ż
e
zmienił a zadanie i ma ochot ..
na seks. Mę żczyźni sąinni. Kiedy mę żczyzna powie, że nie mm
ochoty na seks, to ponieką d jest to zapisane raz na zawsz -
Jeś li partnerka nalega, usił ując inicjowaćzbliżenie seksualn ::
mę ż czyzna czuje presję"grania".
powie, ż e nie ma ochoty na seks, to poniekąd jest to zapisane raz na zawsze.
Jeś li partnerka nalega, usihzją c inicjowaćzbliżenie
seksualne, męż czyzna czuje presjęgrania".
Jeś li jednak kobieta umie inicjowaćseks metodąpoś red-
nią , męż ezyzna ma czas, by w milczeniu pokonaćwszelkie
opory, i byćmoże sięrozbudzi. Aby inicjowaćseks metodą
poś rednią , kobieta moż e wypracowaćróż ne sygnał y erotycz-
ne. Nawet jeś li partner nie potrzebuje czasu na to, by sto-
pniowo sięrozbudzić , i tak doceni te sygnał y. bo znacznie
ułatwiająmu one inicjowanie współ życia seksualnego.
Jakkolwiek tego rodzaju sygnał y sąbardzo osobiste i za-
pewne odmienne dla każ dej kobiety, poniżej podajępewne
sposoby, jakimi kobiety mogąwysł aćerotyczne sygnał y,
zwł aszeza poprzez to, co wkł adająna siebie, idą c do łóżka.
Podane przeze mnie interpretacje wydająsięna ogółwł aści-
we, ale rzecz jasna każda kobieta jest niepowtarzalna.
Czarne koronki Iub podwią zki
Noszenie czarnych koronek lub podwią zek jest bardzo
wyraźnym znakiem, ż e kobieta pragnie seksu. Wyzywający
strój z czarnego jedwabiu mówi, ż e ona wie, czego chce,
a tym, czego chce, jest gorą cy, wyzywają cy, intensywny seks.
Ona nie tylko pragnie seksu, ale wrę cz tęskni do niego.

Biał e jedwabie
Kiedy kobieta ubiera sięw biał y jedwab, sygnalizuje, że chciał aby zmysł owego, delikatnego i
czuł ego seksu. Tak jak-by był a dziewicąi chciał a, by partner byłniespieszny i oka-zywałjej
delikatnączuł ość.
104 105
Różowe jedwabie lub koronki
Kiedy kobieta ubiera sięw róż owy jedwab lub koronki,
gotowa jest ulec seksowi jako romantycznemu wyrazowi po-
datnoś ci na czułoś ć, a ostatecznie szalonego zapomnienia się ,
Chce poczućsił ępartnera i poddaćsięjego mił ości. Jest w niej
najgł ębsza namię tnoś ć, która tylko czeka na to, by partner ją
rovpaliłdzięki namię tnej tęsknocie i oddaniu dla niej.
Zmysł owe perfumy i egzotyczne zapachy
Kiedy kobieta kropi siępewnymi rodzajami perfum, może
chcieć , by partner, wdychają c je, zmysł owo rozkoszowałsię
nią. Wielu mę żczyzn, dzię ki zmysł owym perfumom i egzo.
tycznemu zapachowi kobiety, znacznie bardziej poż ąda zbl°
żenia. Męż czyzna musi ustawicznie kontrolowaćswąnami
noś ći nie spieszyćsię , rozkoszują c siękażdym etapem sekś'
raz po raz pauz,ują c i powtarzają c swe poprzednie dział ani'
zanim przejdzie do nastę pnego sposobu stymulowania i z
dowalania partnerki.
Czarny biustonosz i czarne figi
Kiedy kobieta ubiera sięw czarny biustonosz i czarne figi, chce byćuwodzicielska, kuszą ca i
bardziej przedsię bior-cza niżzwykle. Choćzaczyna ostro, w gł ę
bi duszy pragtne, , by on z nią
tańczył, a ostatecznie skończył"na górze", w peł -ni panując nad wł
asnymi namię
tnoś
ciami,
podczas gdy ona " ulega i poddaje sięmił oś ci partnera.
Krótka, luź na koszula nocna bez majtek
Kiedy kobieta ubiera sięw krótki, kobiecy podkoszulek
z baweł ny i do kompletu figi albo krótką , luźnąkoszulęnocną'
bez majtek - moż e to znaczyć , że tego wie loru nie po-
trzebuje dłuższej gry wstę pnej i że może ma, a może nie ma
nastroju do orgazmu. Moż e tylko chce poczuć ,jak mę żczyzna
porusza sięw niej podczas stosunku, i będzie szczęś liwa

zaspokojona, czując jego orgazm.


Pójś cie do ł óżka nago
Kiedy kobieta nago kł adzie siędo łóżka, po tym jak part-ner zainicjowałseks, jeszcze nie
ustalił a, na o ma ochotę ,łlbo po prostu jest otwarta na wszystko, co sięzdarzy.
Kolczyki i biż uteria
Kiedy kobieta idzie do ł óżka w kolczykaeh i innej biżu-
i rii, czuje swe pię kno i pragnie byćadoroWana. Moż e to
rnaczyć, ż e pragnie bardzo powolnego i zmysł owego seksu.
;ę Zczyzna powinien pamiętać , by wiele razy wypowiedzieć
wł aś ciwe sł owa o tym, jaka jest pię
kna.

Stare barchany
Kiedy kobieta ubiera sięw stare barchany najwyraźniej
nie ma nastroju! To jest odpowiednia pora na przytulanie.
Mę żczyzna może po prostu przysuną ćsiębliżej i czule ją
I?ieścić, ale nie powinien siępodniecać.

Ubieranie siędo seksu


Wyraż ają c swe nastroje seksualne poprzez ubiór, kobieta pomaga mę żczyź
nie poczućsię
pożą danym i atrakcyjnym.
Interpretacje podane wyżej oczywiś cie nie pasujądokł adnie
106 1 I07
do każ dej kobiety, ale dająmę żczyź nie punkt odniesienia, ""
aby mógłodczytaćkobiece sygnał y erotyczne. Te przykł ady ,
mogąteżpomóc kobiecie uś wiadomićsobie znaczenie ubioru
wł óżku, tak by odpowiadałmę żczyź nie, a jednocześ nie, by
dla niej nie byłkrę pują cy. Ja sam po pewnym incydencie lepiej uś wiadomiłem sobie
sygnał y, jakie dawał a mi ż ona za pomocąstroju, w którym
szła do ł óżka. Po czuł oś ciach w ł óżku, trwają cych jakiśczas, wstał
a, mówiąc, że chce się
przebrać . Kiedy podchodził a do '
szafy, spytał em: "Po co sięprzebierasz? Ja wł aśnie zamie-
rzam to z ciebie zdjąć ". Odpowiedział a mi z uś miechem:
"Tak, ale chcę, ż ebyśzdją łodpowiedni strój. Ten nie oddaje
mojego dzisiejszego samopoczucia". Od tego momentu za-
czą łem baczniej obserwować , co żona ma na sobie i jak przez '
to wyraż ająsięjej pragnienia seksualne i samopoczucie.
Inne sygnał y erotyczne
Istnieje wię cej sposobów, jakimi kobieta może zasygnali-
zowaćmęż czyźnie, że ma nastrój do seksu, nie robiąc tego ,""
bezpoś rednio. Zbadajmy kilka oczywistych przykł żowi
adów, jak".":; kobieta może daćmę
wyraźny, choćpoś redni znak, ze
ma ochotęna seks.
Jedne z tych sygnał ów mogąci odpowiadać , inne nie.
Wybieraj tak, jak w sklepie wybierałabyśstroje do przymie- .
rzenia. Może dzię ki nim wpadniesz na pomysłstworzenia s
wł asnych sygnał ów.

Odprę żające kąpiele


Mary bierze długąką piel, by daćznak swemu
Billowi, że ma nastrój. Przynosi przenoś ny odtwarzacz kom-
paktów i nastawia muzykę , która najlepiej pasuje do jej uspo-

sobienia. Nastrojowa muzyka oznacza nastrojowy seks. Hard


rock oznacza, że Mary ma nastrój do intensywnego seksu.
Muzyka z eksponowanąperkusjąoznacza, że Mary czuje się
seksownie i chce, by seks trwałbardzo długo.

Świece
Jeśli jest w odpowiednim nastroju, Susan zapala świecę
przy ł óżku albo kadzidełko. Rachel, kiedy ma odpowiedni
nastrój, zapala świece do kolacji.

Czekoladki
Kiedy idądo kina i Sharon prosi Toma, by kupiłjej cze-
koladę, Tom wie: "Dziświeczorem". Jego ż ona potrzebuje
czekolady wówczas, gdyjej ciało pragnie wielkiego orgazmu.

Ogieńw kominku
Carol, kiedy jest odpowiednio usposobiona, rozpala ogień
w kominku w sypialni albo prosi męż a, by to zrobił
. Kiedy
on rozpala ogień, ona, siedząc przy nim, przygląda się
i wyraź nie daje mu do zrozumienia, jak bardzo docenia to,
że on poś wię ca na to swój czas.

Czekanie do póź nego wieczora


Zwykle kiedy Grant póź no wraca z delegacji, Theresa jużś pi. Czasami jednak kł
adzie się, ale
cwł
nie zasypia, tylko czeka na niego, czytają óżku. Kiedy mążwchodzi do sypialni, a ona
ostentacyjnie odkł ada książkęna bok, Grant wie, ż e żona jest w odpowiednim nastroju.
108 ; j 109
Gotowanie jego ulubion ch otraw
yp
Kiedy Karen ma nastrój do seksu, na obiad
ulubione danie mę ża: ł
ososia i puree.

Orzeszki pistacjowe
Po rozmowie, w której Tom powiedziałJoyce, że ś wież e orzeszki pistacjowe dział
ająna
niego jak afrodyzjak, Joyee, przynoszą c z targu ś
wieże orzeszki pistacjowe, daje mu znać;
że ma nastrój. Czasami w cią gu dnia zostawia je po prostu
na stole. To daje Tomowi czas, by siępodnieciłna myś l
o tym, co ich czeka.

Wino
Margaret przynosi do domu wino tego gatunku, za
oboje z mężem przepadają. Czasami prosi, by mążkupiłbu-
telkępo drodze z pracy.

Przytulanie
Kiedy Cheryl podczas spaceru przytula siędo mę ż ,ż
a, dIa niego jest to sygnał e ona ma
odpowiedni nastrój.
Trzy pocał unki
Kiedy Maggie cał uje męż a trzy razy na powitanie, ma nastrój do seksu. Trzy pocał unki pod
rzą d, a on jużczuje ten dreszczyk.
Masażstóp
Evelyn, kiedy ma ochotęna seks, prosi mę ża, by jej wy-masowałstopy. Leslie sygnalizuje, ż e
ma nastrój, proponują c partnerowi, że mu zrobi masażstóp. Obie metody sąskuteczne.
Wywieszenie flagi
Mój ulubiony przykł ad sygnał u erotycznego pochodzi
z filmu o pewnej mongolskiej rodzinie. Kiedy żona miał a
nastrój do seksu, wywieszał a flagę. Kiedy jej mą żwracałdo
domu, widzą c flagę, wiedział , że żona jest w odpowiednim
nastroju. Wtedy spieszyłpo swojąflagęi lasso, podczas gdy
ona wskakiwał a na konia i odjeżdż ał a. On dosiadałswego
wierzchowca i ś cigałją, chwytałna lasso, ś ciągałjąz konia
i zmagałsięz nią. Potem odbywali stosunek. Ten rytuałrodził
namiętny seks. Z poś rednim, ale jasno wyraż onym przyzwo-
l .aliem żony, on ś cigałjąi chwytał . Choćona oczywiś cie
kontrolował a sytuację , mogł a czuć ,ż ejest ś cigana, i w końcu
ulec namiętnoś ci i seksualnej ekstazie.
Lokalizacja erotyczna
Nawet to, gdzie kobieta sięrozbiera przed pójś ciem do ł ciżka, moż e byćbardzo wyraźnym
sygnał em. Jeś li rozbiera siędyskretnie przy szafie, na ogółnie ma nastroju. Jeś li jed-nak
kł adzie swój nocny strój na ł óż ku po stronie partnera i rozbiera sięteżpo jego stronie, tak by
jądokł adnie widział , moż e to byćzdecydowany znak, ż e ma nastrój.
Kiedy kobieta rozbiera sięna oczach partnera z myś lą
o seksie, moż e wywoł aćjego reakcję , a moż e jej nie wywo-
łać . Jeś li mę żczyzna nie ma nastroju, kobieta, nie pytają c go
o to ani nie okazują c frustracji czy niezadowolenia w jaki-
110 ",. I11
kolwiek sposób, przygotowuje go do tego, by siępobudził
nastę pnym razem.
Jeś li mę żczyznajest zmęczony, zamiast powiedzieć: "Nie
jestem w nastroju" (co dla wielu mę żczyzn moż e byćprzy-
kre), moż e tylko wtulićgł owęw poduszkęi wzdychają c,
powiedzieć : "Och, jak dobrze jużbyćw ł óżku. Jestem wy-
kończony". Daje tym wyraź ny znak, ż e nie ma nastroju do
seksu. Oszczędza kobiecie goryczy odprawy, a sobie - ko-
niecznoś ci powiedzenia jej, ż e nie ma ochoty na seks. A on
nie ż yczy sobie, by zasypał a go seriądociekliwych pytań.
Pytania, które zraż ają
Zadanie mę żczyźnie serii pytań, dlaczego nie ma nastroju
do seksu, nie tylko bezpoś rednio go zraż a, ale także może
przeszkodzićmu, by nastę pnym razem miałnastrój. Oto nie-
które kwestie, których nie należ y wypowiadać , jeśli mężczy-
zna nie reaguje na seksualne sygnał y:
. Co sięstał o
. Czy jużnie chcesz sięze mnąkochać ?
. Zawsze miał eśochotęna seks.
. Czy myś lisz, że robięsięgruba''
. Czy jeszcze ci siępodobam'? .
. Czy jużcięnie podniecam? . Czy jeszcze mnie kochasz? . Moż e powinniś
my o tym
porozmawiać ?
. Moż e potrzebna nam jest jakaśpomoc?
. Czy jeszcze kiedykolwiek bę dziemy siękochać ? . Tak patrzyłeśdziświeczorem na inne
kobiety. Czy już
nie chcesz byćze myą .
. Wolał byśbyćz inną.
. Czy ja cięczymśzraził am.
. Dlaczego nie chcesz seksu? . O co chodzi, czy cośsięstał o''

Oczywiś cie, o innej porze kobieta moż e zadaćte pytania, ale z pewnoś ciąnie sąone
wskazane wtedy, gdy ona wł aś nie
sięrozebrał a na jego oczach, a on jest zmę czony i odwraca
sięod niej. W tym najbardziej krytycznym momencie kobieta
powinna raczej zareagowaćtak, jakby nic sięnie stał o. To
nie jest pora na to, by szukał a u niego zapewnieńo mił ości.
Kobieta moż e z powodzeniem, drogąpoś rednią , podtrzy-
maćsygnał ,ż e partner będzie mile widziany, jak tylko bę dzie
rniałodpowiedni nastrój.
Jeśli mę żczyzna nie ma nastroju, kobieta moż e iś ćdo
łóżka, wiedzą c, że wkrótce bę dąuprawiaćseks. Jeś li jednak
ona ma wyjątkowąochotęna seks, może po prostu sięma-
sturbować. Bardzo istotne jest to, by mę ż czyzna wspierał
u kobiety potrzebęmasturbacji, ż eby nie czuł a siępozbawiona
p eż ycia orgazmu, jeś li jej ciało akurat go pragnie, a partner
nie ma nastroju.
To wzajemne zrozumienie dział a cuda. Jeś li mę ż czyzna
wie, ż e jego wł ączenie sięw każdym momencie bę dzie mile
widziane albo że po prostu może zasnąć , bę dzie skł onny po-
czekać , ażona zbliż y siędo orgazmu, by wtedy siędo niej
przył ą czyć . Ta metoda sięsprawdza, bo nie wywiera ż adnej
presji.
Mę żczyzna może zapewnićpartnerkę , że jemu to odpo-
wiada, jeś li ona obudzi go po to, by mógłsięprzył ą czyćtuż
przed jej orgazmem.
Kiedy mę żczyzni
przestająinicjowaćseks
Jedna z gł ównych przyczyn zaniku współ życia seksual-nego w zwią zku polega albo na tym,
że męż czyzna przestaje inicjowaćseks, albo na tym, ż e kobieta za często inicjuje seks. Kiedy
kobieta jest jedynym inicjatorem, nie doś ćże stopniowo robi sięsfrustrowana, ale po jakimś
czasie mę ż-czyznęprzestaje interesowaćwspół życie z nią .
112 113
Na ogółkobiety nie rozumieją , że jeś li przejawiająwię cej
inicjatywy niżmę żczyzna, w efekcie on staje siębierny,
Pewna doza energii jest wskazana, by mu daćsygnał , kiedy
jest odpowiednia pora, by dział ał, ale kiedy wszystko jest
w jej gestii, on traci zainteresowanie i nawet nie wie dlaczego.
Kiedy kobieta czuje sięzobowią zana do inicjowania współ -
życia, mę żczyzna zaczyna odczuwaćcoraz mniejsząmoty-
wację . Kiedy parmerka przejawia swój maskulinizm, on "prze-
suwa się " ku pierwiastkowi biernego feminizmu. Wskutek
tej nierównowagi powoli nastę puje erozja namię tnoś ci w mał -
żeństwie.
Przeważ nie mę żczyzna w ogóle nie wie, gdzie siępodzia-
ły jego namię tne uczucia dla partnerki, i moż e nawet bł ędnie
zakł adać , że ona jużgo nie pociąga. Kiedy kobieta inicjuje
seks metodąpoś rednią , partner może odnaleź ćswój masku-
linizm, a wraz z nim poż ądanie i chę ćdo nakł aniania part-
nerki do seksu.

Kiedy kobieta inicjuje seks metodąpoś redruą,


partner moż e odnaleźćswój maskulinizm,
a wraz z nim poż ądanie i chęćdo nakł aniania
partnerki do seksu.
Wię kszoś ćmę żczyzn nie ma poję cia, że zbytnia apody-
ktycznoś ći nadmiar seksualnej inicjatywy ze strony kobiety
moż e ich zrażać. Niektórym mę żczyznom początkowo bar-
dzo odpowiada rzutkoś ćpartnerki, ale później nie mogązro-
zumieć , dlaczego ona ich jużnie pocią ga albo dlaczego nagle
inne kobiety wydająsięim atrakcyjniejsze. Począ tkowo mo-
że mu odpowiadaćseksualnie rzutka kobieta, bo czuje ulgę ,
że nie musi ryzykowaćodtrą cenia, ale z czasem jego na-
mię tnoś ćosł abnie.
Kobiety skarż ąsię , bo nie chcązawsze inicjowaćseksu.
Sugerujęim, ż eby zamiast same inicjowaćwspół życie, kon-
centrował y sięraczej na zasygnalizowaniu mę żczyźnie, że
moż e bez obaw iniejowaćseks.

Zamiast sama inicjowaćwspół ż ycie, kobieta moż e


koncentrowaćsięna zasygnalizowaniu
! mę żczyźnie, że moż e bez obaw inicjowaćseks.
Nie ma problemu, jeś li kobieta inicjuje seks r a z p o r a z. Problem powstaje dopiero wtedy,
gdy kobieta inicjuje seks r a z z a r a z e m. Jej partner będzie coraz rzadziej inicjował
współ życie i z czasem straci zainteresowanie nim.
Gdy kobiety nie są
zainteresowane seksem
Mę żczyzna czuje sięzniechę cony, kiedy ma poczucie, że żona zdaje sięnie przywiązywaćdo
seksu tak wielkiej wagi jak on. Bez wielu wyraź nych wskazówek z jej strony, ś wiad-czą
cych
o tym, ż e seks sprawia jej przyjemnoś ć, męż czyzna moż e stracićpociąg do niej. Nagle obce
kobiety, takie, które go dotą d nie odtrą ciły, stająsiędla niego bardziej atrakcyjne.
Historycznie biorą c, mę żczyź ni sąznacznie bardziej aktywni
seksualnie poza mał żeństwem niżkobiety. Bez wzajemnego
porozumienia i romantycznych umieję tnoś ci partnerzy w sta-
łym związku w znacznym stopniu tracązainteresowanie sobą .
Podczas gdy kobiety szukająspeł nienia w swych fantazjach,
mę żczyź ni realizująswe fantazje, mając romanse.
Dawniej kobiety ł atwiej rezygnował y z potrzeb seksual-
nych na rzecz rutynowych obowią zków domowych i rodzin-
nych. Przetrwanie rodziny był o dla kobiety ważniejsze niż
speł nienie jej namię tnoś ci seksualnych. Speł nienie seksualne
był o luksusem, na który kobiety nie mogł y sobie pozwolić .
Mę żczyźni radzili sobie z zanikają cym zainteresowaniem se-
ksem u partnerki, dyskretnie szukają c seksu gdzie indziej.
Niestety, jak tylko mę żczyzna skieruje swojąenergięgdzie
indziej, jego partnerce jest o wiele trudniej skierowaćku
niemu swe namię tnoś ci seksualne. W rezultacie rodzina oca-
leje, ale romantyzm przepadnie.
114 ; 115
Mę żczyźru angażująsięw romanse przede wszystkim dlatego, ż e nie rozumieją, iżsąw
starue ponownie obudzićseksualizm partnerki.
Mę żczyźni angażująsięw romanse przede wszystkim dla-
tego, ż e nie rozumieją , iżsąw stanie ponownie obudzićse-
ksualizm partnerki. Nie znali tych tajemnic sztuki mił osnej, które teraz moż emy zastosować .
Dzię ki gł ębszemu zrozumie-
niu pł ci przeciwnej moż emy dziśna nowo wzniecićpł omień
namiętnoś ci, nawetjeś li zostałwcześ niej zdmuchnię ty. W na-
stępnym rozdziale przekonamy się , jak ożywićnamię tnoś ć
w związku.
ROZDZIAŁÓSMY
jAK NA NOWO OŻYWIĆ
NAMI TNOŚĆ
Wielekroćbywa tak, ż e partnerzy czująseksualny pociąg
do siebie podczas dnia, gdy sąz dala jedno od drugiego,
natomiast kiedy wracajądo domu, to uczucie zanika. Na
przykł ad mą żw pracy moż e tęsknićdo ż ony i czućsiępo-
budzony, ale kiedy wraca do domu, pocią g przepada. Kobieta
moż e czuć , że potrzebuje wię cej romantyzmu, ale kiedy wró-
ci do domu, to uczucie przemija. Taka sytuacja moż e wynikaćz wielu różnych powodów.
Moż e po prostu chodzićo to, że obowią zki domowe - pro-
wadzenie domu i zajmowanie siędzieć mi - przesł aniająro-
mantyczne uczucia. Także rutyna może osł abiaćnamię tnoś ć. Może byći tak, że jakieśmąło
znaczą ce sprawy został y
nie wyjaś nione po nieprzyjemnej rozmowie albo kł ótni. Za-
sadniczo spór mógłzostaćzażegnany, ale nie do końca. O nieporozumieniu ł atwo zapomina
siępoza domem, lecz
w domu ta kwestia powraca i nagle wzajemny pocią g zanika. Kiedy chcecie na nowo ożywić
namiętnoś ćw waszym związ-
ku, mił oś ćokazywana sobie w ł óż ku może "zmyć" te mał e
plamy i "wygł adzić" ostre krawędzie. Choćgeneralnie najpierw pojawia sięwię źuczuciowa,
a dopiero potem moż na zaznawaćradoś ci seksu, czasem czułe
zbliżenie seksualne przynosi radykalnąpoprawęw zwią zku. Otwartoś ćkobiety na uprawianie
seksu może "otworzyć " mi-
łośćmę żczyzny. Czasami, nawet jeś li kobieta czuje chł
ód, odbycie stosunku z partnerem i
odczucie jego mił ości, oka-
zywanej jej poprzez seks, może kobietęponownie "otworzyć ".
117

uczuciowa, a dopiero potem moż na zaznawać


radoś ci seksu, czasem czuł e zbliżerue seksualne
przynosi radykalnąpoprawęw zwią zku.
Bywa, że partnerzy zatracili nawyk regularnego współ -
życia. Poza domem swobodnie odczuwająswoje pragnienia
seksualne, lecz w domu przytł acza ich rutyna. Kiedy seks
zejdzie na dalszy plan, bez skorzystania z arkanów sztuki
mił osnej trudno go stamtą d sprowadzić . Ze ś wiadomoś cią
potrzebnych umieję tności, nawet jeś li namię ćprzeminę
tnoś -
ła, na ogółbardzo ł atwo jąna nowo ożywić .

IZomantyczne eskapady
Jeden z najprostszych i najsilniej przemawiających spo-
sobów oż ywienia namię tności polega na wyruszeniu z domu
na romantycznąeskapadę. Spędź cie noc w hotelu. Zaaran-
żujcie zmianęscenerii. Uwolnijcie sięod rutyny i tego, co
znajome. Na jakiśczas porzuć cie wszelkie obowią zki domo-
Pęj ę, y P J
we. Im i knie sze b dzie nowe otoczenie t m le ie .
Spróbujcie zrobićtaki wypad co najmniej raz na miesią c.
Jeśli nie moż ecie pojechaćdo jakiejśmiejscowoś ci wypo-
czynkowej albo do są siedniego miasteczka, udajcie siędo
najbliż szego hotelu. Czasami poskutkuje sama tylko zmiana
łóżka.
Zmiana otoczenia szczególnie potrzebna jest kobiecie, by
sięmogł a rozbudzić . Taka zmiana uwalnia jąod poczucia
odpowiedzialnoś ci za rodzinęi dom. Kiedy otoczenie jest
piękne, w kobiecie budzi sięjej wewnę trzne pię
kno.

Zmiana otoczenia szczególnie potrzebna jest


Kiedy udaćsięna eskapadę
Przeważ nie mę żczyzna robi bł ąd, czekając z zaplanowa-niem krótkiej eskapady na wyraź
ny
sygnałze strony parnierki. To jest wielki bł ąd. Taka eskapada pomaga kobiecie uzyskać
odpowiedni nastrój. Jeś li męż czyzna czeka, by partnerka po-czuł a sięseksownie, może
czekaćw nieskończonoś ć, a spra-wy sięjeszcze pogorszą .
Jeśli przez długi czas kobieta nigdzie nie wyjeżdż a i nie
czuje sięswobodna, romantyczna i seksowna, zapewne bę -
dzie w coraz gorszym nastroju. Aby rozpalićna nowo swą
namiętnoś ći czućsiękochaną, kobieta musi uciec od co-
dziennych obowią zków i rutyny. Jużsamo wyznaczenie ter-
minu eskapady moż e u niej wyzwolićromantyczne uczucia. Męż czyzna powinię
n pamię
tać
,
że czasami, zanim kobieta
poczuje sięromantycznie, potrzebuje rozmowy. Jeś li mają
przed sobądł ugąjazdędo miejscowoś ci wypoczynkowej,
partnerka moż e mówićprzez cał ądrogę. Kobiety mająszcze-
gólnąpotrzebęmówienia po to, by uwolnićsięod stresów.
Kiedy po takiej dł ugiej jeździe, podczas której kobieta
p ",
moż e od arowaćprzybę dąna miejsce, w nowej sypialni
ona pojawi sięprawdopodobnie we wspaniał ym nastroju. Na-
gle wył ania sięcał kiem nowe doznanie, które nie mogł o ujaw-
nićsięw domu. Ona moż e miećochotęna seks od razu
,
moż e teżchciećiś ćna spacer albo do restauracji. Lecz kiedy
będzie widział a, że ktośsięo niątroszczy, przestanie czuć,
że musi troszczyćsięo innych. Tym sposobem budzi się
w niej namię tnoś ć.
Inny sposób, pomagają cy kobiecie sięodprę żyć , to wspólne
zakupy, jeś li sprawiająjej przyjemnoś ć . Dla mę żczyzn moż e
to byćogromnie męczące, ale dziśw wię kszoś ci sklepów
z damskąodzieżąsąkrzesł a. On moż e sobie usią ść, podczas
gdy ona przymierza kreacje. Jużsamo "penetrowanie" sklepu
i spokojna refleksja nad tym, co jej siępodoba i czego chce, pomaga kobiecie uwolnićsięod
troski o innych i odczuć
118 119
wł asne potrzeby. Nawet jeś li niczego nie kupi, i tak będzie
zadowolona.
Kobieta bezpoś rednio korzysta z procesu poznawania te-
go, na co ma ochotę. To pomaga jej zrozumiećwł asne upodo-
bania, pragnienia oraz ż ądze i przygotowuje jądo przeż ywa-
nia intensywnej namię tnoś ci i pożądania seksualnego. Spacer
po sklepach moż e dopeł nićradoś ć"wyrwania" sięz domu.
Jeś li kobieta dobrze siębawi i docenia to wszystko, męż -
czyzna prawdopodobnie równieżz ł atwoś ciąsiępobudzi.
Kiedy nowe otoczenie sprawiajej przyjemnoś ć, emocjonalnie
partner przypisuje sobie zasł ugęszczęś cia partnerki. Takie
poczucie sukcesu może wywoł aću mę ż czyzny pobudzenie.
Uciekają c w ten sposób od problemów, oboje mogącieszyć
sięsobą.
Choćspontaniczne eskapady mogąoż ywićducha roman-
tyzmu, czę stokroćjesteś my po prostu zbyt zajęci albo zbyt
przytł oczeni odpowiedzialnoś ciąza innych, żeby bez prze-
szkód "wyrwaćsię" z domu. Kiedy jednak zaplanujemy wy-
pad, kobiecie ł atwiej jest zachowaćpoż ą danie seksualne. Ta
czą stka w niej moż e z radoś ciączekać , bo na pewno zostanie
speł niona.
Pisanie erotyeznyeh listów
Inna tajemnica, jak przywrócićuczucia seksualne, polega
na pisaniu erotycznych listów do partnera. Jeś li stwierdzisz,
że bę dąc z dala od niego, podniecasz się, bę dąc zaśw domu
nie, poćwicz notowanie wł asnych uczućseksualnych wtedy,
kiedy one siępojawiają . Jak jużwspominał em, stresy domo-
we mogął atwo przesłonići osłabićuczucia seksualne. One
mogąbyćw nas, ale trzeba im trochępomóc, by sięujawnił y.
Kiedy jesteśdaleko od partnerki, wczuj sięw nastrój swej
ekscytacji i wyobraźsobie romantycznąscenę , w której z part-
nerką"odgrywasz" te uczucia seksualne. W liś cie do niej
napisz, co chcesz zrobić, następnie opisz tęscenęi swe do-

znania, tak jakby to siędział o naprawdę . Oto prLykł ad listu


mę ża do ż ony.
Kochana
Bardzo do Ciebie tę sknię . Czujęsięogromnie podniecony
i nie mogęsiędoczekać ,ż eby Cięmiećprzy sobie i pieś cić .
Uwielbiam dotykaćTwojego pię knego, nagiego ciata. Twoje
ponętne krągloś ci i pię kne piersi doprowadzająmnie do szafu.
Uwielbiam ssaćTwoje wzwiedzione brodawki.
Teraz wyobrażam sobie, ż e trymnm Cięw ramionach. Czu-
jęcieptąmiękkoś ćtwego ciał a, wtulonego w moje. Uwielbiam
Ciebie mocno pr ,rulać . Wdycham Twój stodki zapach, a moja
rniłoś ćdo Ciebie roś nie. CalujęTwoje sł odkie usta i czuję
dreszez na catym ciele. Calujemy sięcoraz mocniej, a Ty roz-
chylasz dla mnie swe wargi. Mój ję zyk wnika w Twoje usta,
a ich wilgoćpodnieca mnie jeszcze bardziej.
Kladędlonie na Tw,ojej glowie i glaszczęTwoje pię kne
wlosy. Uwielbiam odkrywaćTwoje ciato moimi palcami, wi-
dzą c, jalca sięrobisz narniętna. Uwielbiam ro, kiedv twoje palce
wodząpo moim ciele. Wiem, ż e tak jak każ dy Twój dotyk daje
mi wielkąrozkosz, tak samo Ciebie ciesząpieszczoty moich
palców. Uwielbiam zdejmowaćstanik i czućmię kkośćTwych piersi
i cwardoś ćTwoich brodawek. Wiem. że pragniesz mnie tak, jak
ja pragnęCiebie. Dajęci w zamian mojąmił ość. Nie pragnę
niczego, tylko Ciebie. Ogarnia mnie namięrnoś ć, żeby sięz To-
bąpoł ączyć , byćblisko ciebie, wejś ćw Twojącieptąi wilgorną
pochwę.
Kiedy moje palce pierwsry raz dorykająTwojej wilgotnej
pochwy, przez moje cialo przepł ywa fala podniecenia. Powoli
i rytmicznie zaczvnam koliś cie krą żyć , ażw końcu delikatnie
pocieram TwojąIechtaczkę . W narastają cym tempie, kiedy Ty
zaczynasz dyszeć , ja przyspieszam i mocniej naciskam.
Czuję , że gtębiej się gasz po mnie, i rę skniędo rego, by się
z Tobąglę biej pofą czyć . Dorykam Cięwszę dzie, a potem slyszę,
że masz odmieniony oddech i slodko odpowiadasz mi westchnie-
120 . 121
niami. Mój penis, twardy i w petnej erekcji, tę sknią cy do rego,
by wreszcie w Ciebie wejś ć, zaznaje ulgi. Jaki to niebiaris
ezar- móc wejś ćw Twoj4 ś wię rądziurkę ; jaka mitoś ćnapetnia
moje serce, jaka we mnie roś nie namiętnoś ć! Zaczynam nie-
spieszne, gf bsze suwy.
Czas sięzatrzymal. Wreszcie jesteś my zespoleni. Kiedy de-
likatnie pcham i napefniam Cig, sfyszęTwój gtoś ny krzyk i czujg,
jak poddajesz sig mojej obecnoś ci. Nadal suwam w rg i z po.
wrotem, w tęi z powrotem, a mój penis robi sig coraz twardszy,
Każdy suw do ś rodka koi najdelikatniej moj4 duszę. Czujg się, jakbym miałeksplodować , aż
nagle moje napię cie zostaje roz-
ładowane, a Ty stodko jgczysz z rozkoszy.
Unosz4 s uczucia mitoś ci, roTJcoszy i ekstazy. Cafa moja
mifoś ćtrafia do Ciebie, kiedy zaczynasz szcrytować. Twoje d, szenie i ję
ki rozkoszy się
gają
zenitu, a we mnie eksploduje
grzmotem rozkosz orgazmu podczas wytrysku w Twoim ciele.
Kiedy zatapiamy sięw bfogim zespoleniu, wczepieni jedrtó
w drugie, spleceni razem, odnajdujęspokój. Moje ż ycie zaznaje
spokoju i ponownie ezujępelnię . DziękujęBogu za Ciebie i za
ten szczególny dar kochania i bycia kochanym.
Kiedy leżymy razem, delikarnie gfaszczęTwoje wfosy. Pa-
trzęw Twoje pię kne oczy i mówig: "Byfo cudownie", a Ty
słodko siędo mnie uś miechasz. Jeszcze raz przypomina mi to,
jaki jestem szezęś liwy.
Kocham cig na zawsze
(napisz swoje imię )
Kiedy nie masz talentu do pióra
Wiele osób nie ma talentu pisarskiego i wyrażanie deli-
katnych doznańmoże byćdla nich trudne. Nie znaczy to, że
doznania nie istnieją- znaczy to tylko, że nie masz daN
ujmowania ich w sł owa. A szczególnie kobiety uwielbiaj

takie sł owa. To jest jeden z powodów, dlaczego wydająmi-


liardy dolarów na romanse.
Mę żezyzna, któremu trudno ubraćwł asnąnanuę tnoś ć
w sł owa, może kupićokolicznoś ciowąkartęz poetyckim te-
kstem wyraż ającym jego uczucia. Absolutnie normalne jest
to, że doznajemy uczućmił osnych, których nie potrafimy
wyartykuł owaći należ ycie oddać. Wybranie odpowiedniej
karty, która je wyraża, jest równie dobre jak napisanie tych
słów samemu.
Wybranie odpowiedruej karty, która wyraż a
nasze uczucia, jest rówrue dobre jak napisanie
tych sł ów samemu.
Ta sama zasada odnosi siędo listów erotycznych. Swo-bodnie zapoż yczaj słowa i zwroty z
zamieszczonego wyżej listu albo z romansów, aby sięwypowiedzieć . Waż niejsze jest
uchwycenie twoich uczući oddanie ich sł owami niżbycie oryginalnym.
Po napisaniu listu erotycznego powiedz partnerce, ż e
masz dla niej specjalny list. Zaplanuj odpowiedni moment
* co najmniej ezterdzieś ci pięćminut bez przeszkód - tak, abyśty mógłprzeczytaćlist albo
mogł a go przeczytaćtwoja partnerka (na gł os albo po cichu). Niemal automaty-cznie uczucia
powrócąpodczas lektury i bę dziecie mogli sięcieszyćznowu udanym seksem.
Ta technika wielekroćpomagał a mojej żonie i mnie, aby
odżył y nasze wzajemne uczucia seksualne. Nie uś wiadamia-
łem sobie, jakie to był o waż ne dla Bonnie, dopóki kiedyśnie
,yjawił a mi, że przechowuje te listy szczególnie pieczoł o-
w'icie, a kiedy nie czuje siękochana przeze mnie, wyjmuje
je i ponownie czyta.
Listy erotyczne nie tylko sądobre dla "rozruszania" seksu,
ale mogątakż e pomóc partnerom zrozumieć , co czująpod-
czas współ życia. Bez takich listów Bonnie nigdy nie pozna-
łaby gł ę bi mojej namię tności podczas udanego seksu.
122 : I 123
Seks przez telefon
Jeś li parajest fizycznie rozdzielona, bojedno z nich prze-
bywa w podróż y służbowej, albo jeś li dwoje ludzi utrzymuje
zwią zek "na odległ ość", mogąsięroznamię tnići pragną ć
masturbacji. Pokój hotelowy czy pusta sypialnia wzmagają
samotnoś ć, kiedy pojawiąsięsilne uczucia seksualne. Za,
miast zwyczajnie uwolnićnapię cie seksualne przez mastur-
bację, czy nie lepiej zadzwonićdo partnerki i odbyćseks
przez telefon?
To jest podobne do pisania listu erotycznego. Najpierw
powiedz partnerce, jak bardzo jesteśpodniecony i jak bardzo
żał ujesz, ż e jej nie ma przy tobie. Poprośpartnerkę, by się
intymnie dotykał a, z zamknię tymi oczami, tak jakbyśto ty
jej dotykał . Kiedy ty dotykasz siebie, wyobraż aj sobie, ż
e to
partnerka ciędotyka. Na przemian mówcie o tym, co robicie
i jakie sąwasze reakcje. Raz po raz opisujcie, co czujecie
i co sobie wyobrażacie: co partnerka robi tobie albo co ty
robisz partnerce.
W efekcie para może dojś ćdo wyobraż enia stosunku i za
pomocąodrobiny ś rodka zwilżającego (doskonale nadaje się
pł yn do rą k, zawsze dostę pny w hotelach) mogąsięrazem
masturbowaći oboje miećorgazm.
Choćto nie to samo co wspaniał y seks, jest zdecydowanie
mu bliższy. Upewnij siętylko, czy nie rozmawiacie przez
telefon komórkowy, który może byćsł yszalny w radiu. To
jest wasza prywatna sprawa, a nie sąsiadów!

Wś rodku nocy
Połączenie udanego i szybkiego seksu nadaje sięna ś ro-
dek nocy. Dla mę żczyzny to jest fantastyczne doznanie,
kiedy żona budzi go w środku nocy, przywierając do jego

nogi ciepłym i wilgotnym sromem, a nagimi piersiami do


ego torsu. J
Kobieta, odczuwając nastrój do seksu, moż e przeznaczyć
dwadzieś cia do trzydziestu minut na dotykanie siebie i ma-
sturbowanie niemal do samego orgazmu, a potem przesuną ć
sięna jego stronęł óżka i położ yćna mę żu. On przekona się ,
ie to wyjątkowo cudowny rodzaj przebudzenia.
Ponieważmęż czyzna potrzebuje do pobudzenia tylko kil-
ku minut, ona zaśpobudzał a sięjużod dwudziestu minut,
oboje uzyskająorgazm. Jednak jeś ż
li mę czyzna zapragnie
seksu z partnerkąw ś rodku nocy, to nie jest to samo, ponie-
ważona nie budzi sięgotowa na seks po kilku minutach.
mo to dla mę żczyzny jest to niewiarygodnie wyzwa-
lające doś wiadczenie, kiedy czuje, ż e czasami może po prostu
"wycią gną ćrękę " po seks. Ten rodzaj wolnoś ci jest cudowny,
ale najpierw musząbyćspeł nione pewne warunki: otwartoś ć
na regularny seks i regularne, czuł e komunikowanie siępart-
nerów, zanim spróbujątej techniki.
Mę żczyzna musi jąwcześ niej zapytać, czy godzi sięna
takie przebudzenie. Ona moż e tego nie chcieć , chyba ż e są
na wakacjach albo jest bardzo wypoczę ta, albo moż e dł uż ej
pospać.
Nawetjeś li uzyskajej zgodę, kiedy mę żczyzna budzi part-
nerkę , musi byćmniej aktywny niżgdyby to ona budził a
jego. Jeś li on jest rozpalony w nocy, może zacząćprzysuwać
siędo ż ony, delikatnie jej dotykając, obejmując i ocierają c
sięo nią . Jeś li ona "otwiera się " na niego, wówczas wszystko
jest w porzą dku, ale ona musi miećpoczucie, ż e wszystko
teżbędzie w porzą dku, jeś li powiev "Dziśnie". Jeś li męż czyzna umie wysł uchaćtego "Dziś
nie" bez
poczucia, ż e zostałodtrą cony, partnerka może to powie-
dziećbez obaw. Jeś li ona nie czuje, ż e moż e bez obaw
powiedzieć"nie", automatycznie traci moż noś ć, by innym
razem powiedzieć"tak". Nic bardziej nie osł abia pocią gu
seksualnego niżuprawianie seksu wtedy, kiedy sięnie ma
na to ochoty.
124 . ; 125
nie czuje, że może powiedzieć"rue", automatycznie traci możnoś ć, by innym razem
powiedzieć"tak".
Szanują c swe indywidualne potrzeby seksualne, oboje
partnerzy mogądawaći uzyskiwaćpotrzebne im wsparcie. W nastę pnym rozdziale poznamy
takie podejś cie do seksu, które zapewnia, iżoboje partnerzy sązawsze zaspokojeni.
ROZDZIAŁDZIEWIĄTY
MAGNETYZM SEKSU
Inny sekret udanego seksu i utrzymywania ożywionej na-
mię tnoś ci polega na zrozumieniu naszej biegunowoś ci seksu-
alnej i koniecznoś ci pracy nad nią . Jak ujemny biegun magnesu
silnie prLyciąga dodatni biegun innego magnesu, tak samo my, poprzez nasząprzeciwną
biegunowoś ćseksualną , moż emy po-
większyćwzajemny pnci g, pragnienia i rozkosz. Istntej dwa bieguoy seksu: da wanie
rozkoszy i otrzymy-
wanie rozkoszy. Kiedyjedno z parfnerów daje, a drugie otrzy-
muje, roś nie rozkosz seksualna. W seksie dwubiegunowym
partnerzy po kolei korzystająz tego spolaryzowania, aby po-
większyćpoż ądanie i rozkosz. Jedno daje, podczas gdy drugie
bierze. Nastę pnie zamieniająsię- dawca przestaje dawać
i tylko przyjmuje. Seks dwubiegunowy ma dwa etapy. Na pierwszym etapie
mę ż czyzna bierze, a kobieta daje. Nastę pnie, na drugim eta-
pie, męż czyzna zajmuje siępotrzebami kobiety, podczas gdy
ona sięodprę ża i skupia na otrzymywaniu. Ąoaczas ć W czeW a p erwszego eZaĄ se s a v 'ó
e o-
wego mę ż czyzna zaczyna od otrzymywania. Jego gł ówną
troskąnie jest przeznaczanie dł uższego czasu na zapewnienie
rozkoszy partnerce. Oczywiś cie, on chce, by dla niej był o
to mił e, ale w istocie koncentruje sięna wł asnej przyjemnoś ci. Ona natomiast nie oczekuje, że
zostanie od razu pobudzona
i dotrzyma mu kroku. W drugim etapie ona z kolei otrzymuje, podczas gdy on
koncentruje sięna da waniu. Ona przestał a da waći teraz moż e
juźtylko przyfinować. W efekcrśobof'e uzysku wszvstko
o, czego ptagną .
127
Rozwój koriCepCji
Seksu dwubieguriowego
Do opracowania koncepcji seksu dwubiegunowego przy-
stąpiłem dlatego, bo wiedział em, ż e mę żczyzna nie zawsze
chce przeznaczaćdł uższy czas na gręwstępną , jaka może
byćpotrzebna partnerce do uzyskania orgazmu. Nie chodzi
o to, że jego nie interesuje jej przyjemnoś ć, tylko o to, ż e
jego ciał o pragnie iś ćdalej, przejś ćdo stosunku, a następnie
do orgazmu. Ów czas niezbędny na gręwstę pnąniejedno-
krotnie stanowi duż y problem.
Seks bez potrzebnej kobiecie gry wstę pnej wręcz potę guje
niechęćz jej strony. Z kolei mę żczyznęczekanie na niąmoże
frustrować. Po wł asnym orgazmie jużnie bę dzie miałsił
fizycznych, a partnerka dostanie ledwie czą stkętego, czego
potrzebuje. Po jakimśczasie męż czyzna przestanie mieć
ochotęna seks, bo nie chce przeznaczaćażtyle czasu na grę
wstę pną. Nieraz mę żczyzna jest zmęczony po cał ym dniu
i nie ma cierpliwoś ci. Myś l o tym, ż e musi angażowaćsię
w gręwstę pną, moż e go zrażać .
Na podobnej zasadzie wielekroćkobieta nie ma chę ci na
seks, bo nie chce, ż eby partner sięsfrustrował , próbują c ją
szybko zadowolić . Aby myś l o seksie był a przyjemnąper-
spektywą, kobieta powinna czuć , że nie musi sięod razu
pobudzić . Ona nie zawsze wie, jak dł ugo to potrwa ani ezy

w ogóle tym razem


Aby myś l o seksie był
a przyjemnąperspektywą ,
kobieta powinna czuć ,ż e nie musi sięod razu
pobudzić . Seks dwubiegunowy stanowi wyjś cie
z tej sytuacji.
Seks dwubiegunowy stanowi wyjś cie z tej sytuacji i, jak sięprzekonamy, ma wiele innych
zalet. Zamiast sfrustrowany czekać , ażwzroś nie rozkosz seksualna partnerki, mężczyztta
moż e na początku myś lećo sobie i robićto, co jego pobudza:
Następnie, tużprzed orgazmem, powinien przerwaći zaczą ć
od nowa, aby zapewnićpartnerce gręwstę pną , niezbędną
dla wzmożenia jej poż ądania. Potem, po zapewnieniu jej or-
gazmu, ł atwo uzyska swój.

Praktykowanie seksu dwubiegunowego


Seks dwubiegunowy czę sto zaczyna sięod tego, ż e mę ż-czyzna czuje siępobudzony i jest
aktywny. Pragnie rozł ado-waćswe napię cie seksualne, kobietęzaśsatysfakcjonuje samo jego
pobudzenie. Męż czyzna moż e ukochanąobjąć , pocał o-wać , dotykać, gł
askać, rozebrać, stając
siędzięki niej coraz bardziej namię tny. Kobieta moż e tylko leż eć, zadowolona, ż ejest dla
niego godna pożą dania, może teżzacząćgo dotykaćtak, żeby go to podniecał o.
Kobieta nie ma poczucia, że musi dorównaćdo poziomu
podniecenia partnera. Zamiast tego po prostu wspomaga go
w jego ekscytacji. Kobieta moż e aktywnie go stymulować : do-
tykać , prr.ytulać, gł askać, ś ciskaći pocieraćjego penis; moż e
takż e przystą pićdo seksu oralnego. Wszystko po to, by wzrosł o
podniecenie seksualne męż czyzny. W bardzo oczywisty sposób
on otrzymuje i przyjmuje rozkosz, a ona mu jądaje.
Po mniej więcej pię ciu minutach, kiedy jego ekscytacja
sięga szczytu i mę ż
czyzna czuje zbliż ają cy sięorgazm, syg-
nalizuje jej, by przestał a go stymulować . Może to zrobićnp. wydają c gł
ośne "oooochhh" albo
biorą c głę boki wdech, roz-
luź niając sięna wydechu, a nastę pnie delikatnie odsuną ćsię
i zmienićpozycję .
Aby zasygnalizowaćswągotowoś ćdo zmiany biegunów,
mę żczyzna moż e po prostu odsunąćdł onie partnerki. Dodat-
kowo może teżdelikatnie przesuną ćsięna drugąstronęł óż ka.
Każdy z tych sygnał ów wyraź nie mówi jej, ż e teraz on
jest gotów odwzajemnićcał ąrozkosz, jakąona mu dał a. Part-
nerka może sięodprę żyći skoncentrowaćna swym ciele
i wł asnej rozkoszy, podcoas gdy on powoli zaczyna pobudzać
128 : 129
jej ciało. Choćjemu wystarczył yby trzy minuty Sty.
mulacji do uzyskania orgazmu, musi pamię tać ,ż e ona "
trzebuje od dwudziestu do trzydziestu minut.

Choćmę żczyźnie wystarczył yby dwie, trzy minuty


stymulacji do uzyskania orgazmu, musi pamię tać,że kobieta potrzebuje od dwudziestu do
trzydziestu minut.
Zmiana biegunów
Na począ tku mę żczyzna może miećtrudnoś ci ze zmiana
biegunowoś ci przy przechodzeniu do etapu drugiego. Moż e
byćtak bardzo podniecony, ż e po prostu "pójdzie dalej".
Zdarza sięto szczególnie wtedy, kiedy partnerka zastosuje
seks oralny albo kiedy odbywająstosunek w trakcie etapu
pierwszego. Rozumieją c, że partnerka chce, by on byłpobu-
dzony, kiedy ona bę dzie miała orgazm, mę żczyzna moie
odnaleźćpotrzebne mu opanowanie.

Rozumieją c, że partnerka chce, by on był


pobudzony, kiedy ona bę dzie miała orgazm,
mę żczyzna moż e odnaleźćpotrzebne mu
opanowanie.
Kobiety i mę żczyź ni inaczej przeżywająorgazm. Kobieta
po orgazmie jest nadal pobudzona, a immisja moż e daćjej
jeszcze więcej przyjemnoś ci. U kobiety po orgazmie poziom
hormonów odpowiedzialnych za doznania rozkoszy pozostaje
bardzo wysoki. Mę żczyzna po orgazmie szybko traci pod-
niecenie i erekcję
. Kiedy on jest jużp o, jest p o. Jego
hormony odpowiedzialne za przeż ywanie rozkoszy w znacz-
nej mierze rozpraszająsięi zanikają .
Jeśli mężczyzna szczytuje pierwszy, brakuje mu siłdla
kobiety wtedy, gdy onajest gotowa do orgazmu. Jeś li kobieta

ma pierwsza orgazm, nie tylko pozostaje nadal seksualnie po-


budzona, ale może intensywniej przeż ywaćorgazm partnera.
Synchronizacja orgazmów: damy pierwsze
Niejednokrotnie partnerzy starająsięzgraćorgazm tak,
by wystą piłjednocześ nie u obojga. Tego rodzaju synchroni-
zacja może w istocie doprowadzićdo tego, że seks bę dzie
dawałmniejsze zaspokojenie. Troska o to, kiedy bę dzie miał a
orgazm, bardzo rozprasza kobietę . Lepiej jest, jeśli ma po-
czucie swobody odkrywania, kiedy nadchodzi kulminacja,
i tak by nie musiał a sięprzystosowywaći opanowywać . Tuż
po jej orgazmie partner może od razu szczytowaćalbo moż e
', trochępoczekać .
Kiedy mę żczyzna i kobieta szczytująjednocześ nie, oboje
" sątak zaabsorbowani wł asnąintensywnąrozkoszą , że partner
chwilowo jest jakby nieobecny, intymna bliskoś ćzaśnagle
zanika.
Kiedy mę żczyzna i kobieta szczytująjednocześ nie,
! niejednokrotnie moż e im to dawaćmruejsze

zaspokojenie.
W jednej minucie kobieta cieszy sięzainteresowaniem partnera, a w następnej ono cał kiem
zanika. Podobnie, kiedy mę żczyzna doznaje rozkoszy wł asnego orgazmu, traci dozna-nie
rozkoszy partnerki. Dopóki nagle nie nastą pijego orgażm, ' mę ż
czyzna w pełni przeżywa
narastają cąrozkosz partnerki.
Kiedy nastę puje orgazm, zbyt mocno absorbuje go wł asne,
intensywne doznanie rozkoszy, aby mógłczućpeł nięwszy-
stkich prLejawów rozkoszy partnerki i jej mił oś ci dla niego.
Jeś li mę żczyzna tak postą pi, żeby kobieta pierwsza mogł a
miećorgazm, dzięki temu, iżon nadal panuje nad sytuacją ,
pomaga partnerce gł ębiej "sięzapomnieć". Kiedy ona ma
orgazm, on moż e byćw peł ni z niąi bez reszty cieszyćsię
130 ,' 131
jej rozkoszą . Nastę pnie ona, jużpo orgazmie, swobodnie moie
przeż ywaćjego orgazm. To tak, jakby zamiast jednego mie[
ażdwa orgazmy. Partnerzy przeż ywająnajpierw jej orgazm,
a potem oboje przeż ywająjego orgazm.
Jeś li mę żczyzna ma orgazm pierwszy, kobieta, aby w peł -
ni przeżyć jego rozkosz, odrywa sięod stopniowo narastają cej
w niej kulminacji, a potem gdy ona ma orgazm, on nie jest
w stanie w peł ni tego odczuwać , bo jużnie jest podniecony.
Dzię ki zastosowaniu siędo ogólnych regułseksu dwubie-
gunowego kobieta zawsze ma pewnoś ć, ż
e będzie miał a mo-
żliwoś ćdojś cia do orgazmu. Niekiedy nie bę dzie go miał a,
ale dzię ki temu, ż e partner poś wię ciłjej tyle czasu, nie wy-
magają c od niej czegokolwiek, jest cał kiem zaspokojona.
Dzię ki zastosowaniu siędo ogólnych regułseksu
dwubiegunowego kobieta ma pewnoś ć,
że bę dzie miał a możliwoś ćdojś cia do orgazmu.
Dodatkowe zalety seksu dwubiegunowego
Dodatkowa korzyś ćz seksu dwubiegunowego polega na
tym, ż e skoro mę żczyzna uzyskałswojądozęrozkoszy w fazie
pierwszej, kiedy przychodzi kolej na kobietę , ona czuje się
bardziej uprawniona do otrzymania swojej dawki rozkoszy.
Bez tego dodatkowego poczucia wł asnych praw niektóre ko-
biety majątrudnoś ci z uzyskaniem orgazmu.
Szczególnie kobieta nastawiona na dawanie nie potrafi
otrzymywać .Wł óżku moż e byćtak pochł onię ta myś lami
o potrzebach partnera albo tak sięo niego troszczyć ,ż e nie
umie skoncentrowaćsięna wł asnych potrzebach. Taka skł on-
noś ćmoż e byćnie uś wiadomiona. Kiedyś , gdy omawiał em
tękwestiępodczas jednego z moich seminariów, pewna ko-
bieta zawoł ał a nagle, bardzo poruszona: "Nie do wiary... To
jest to!" Wszyscy sięzorientowali, ż e miał a tego rodzaju
doś wiadczenia i zastanawiał a się, w czym rzecz.
Przerwał em wykł ad i spytał em ją , o co chodzi. Oto hi-
storia, którąopowiedział a:
"Wł aśnie uś wiadomił am sobie, dlaczego miał am tylko je-
den jedyny orgazm. Mam 42 lata i tylko raz przeżył am or-
gazm z moim partnerem. Nigdy nie potrafił am zrozumieć
dlaczego, ale teraz wiem. Mniej wię cej sześ ćlat temu partner
miałochotęna seks. Jednak ja sięopierał am. Miał am poczu-
cie, że w naszym zwią zku ja dawał am z siebie o wiele więcej
niżon. Kiedy nalegał , zdecydował am się , ale postanowił am,
że nastawięsiętylko na branie i bierne przyjmowanie jego
pieszczot.
Podczas tamtego zbliżenia on robiłwszystko dla mnie,
a ja pierwszy raz w ż yciu nie robił am nic a nic dla mojego
partnera. Powiedział am sobie, ż e on to robi dla mnie, i rze-
czywiś cie był o mi tak dobrze, jak nigdy w życiu. Teraz ro-
zumiem, dlaczego miał am orgazm - nie był am skoncen-
trowana na dawaniu rozkoszy jemu i mogł am skoncentrować
sięna sobie. To poskutkował o. Mimo że nic nie zrobił am, by zadowoł
ićpartnera, on teżbył
usatysfakcjonowany".
Jak wynika z tego przykł adu, kiedy kobieta umie bez reszty
otrzymywać , moż e naprawdęcieszyćsięseksem. Seks dwu-
biegunowy pomaga jej otrzymywać , ponieważpo tym, jak
w oczywisty sposób ona obdarza partnera, moż e w równie
oczywisty sposób przestawićsięna otrzymywanie. Dysponują c
wzajemnym zrozumieniem seksu dwubiegunowego i wyraź nym
sygnał em, że zaczę ła siędruga faza, kobieta może sięrozluźnić
i cieszyćstopniowo narastającym speł nieniem seksualnym.
Gdy mę żczyzna panuje nad sobą
Kiedy mę żczyzna kontroluje swąrozkosz, tak by nie stał a sięzbyt wielka i by nie miał
orgazmu przed partnerką , kobieta moż e czerpaćjeszcze wię ksząradośćz seksu. Nie musi się
martwićo tempo i spieszyć , żeby uzyskaćorgazm, zanim partner bę dzie po kulminacji.
132 133
Im kobieta ma wię ksząpewnoś ć, że męż czyzna panuje
nad sobąi nie bę dzie szczytowałprzed nią , tym bardziej
moż e sięrozluźnići "zapomnieć ". To jest kolejna zaleta seksu
dwubiegunowego. W fazie pierwszej mę żczyzna doznaje roz-
koszy, ale nie szczytuje. Nastę pnie, w fazie drugiej, kobieta
wie, ż e pozostał y czas należ y do niej. Moż e sięrozluź nić,
wiedzą c, że partner bę dzie z nią.
Im kobieta ma wię ksząpewnoś ć, że męż czyzna
panuje nad sobąi rue bę dzie szczytowałprzed nią ,
tym bardziej moż e sięrozluź nići "zapomnieć ".
Nieraz mę żczyzna czuje przemoż ny popęd do tego, by
miećorgazm pierwszy, przed partnerką . Wtedy nie moż e
pozwolićna to, by ona stymulował a jego penis. Musi się
wycofaćze stymulacji i uspokoić : To uspokojenie może na-
stąpićw etapach.
Przede wszystkim mę żczyzna musi odstą pićod stymula-
cji, zanim bę dzie za póź no. Nastę pnie może zaczą ćnasilać
stymulacjępartnerki. Powiększenie jej rozkoszy do poziomu
jego rozkoszy pomoż e mu odzyskaćpanowanie nad sobą.
Czasami kobieta zdecydowanie pragnie, by mę żczyzna
dałjej orgazm, zanim wejdzie w nią . Oznacza to, ż e on robi
siępodniecony w fazie pierwszej, a nastę pnie w fazie drugiej
doprowadza partnerkędo orgazmu, po czym odbywająsto-
sunek i on teżmoż e przeżyćorgaż m. Kiedy męż czyzna wcho-
dzi w niąpo jej orgazmie, jest bardzo, ale to bardzo mile
widziany.

na otrzymywaniu i mił oś ci partnera. Dla niej to jest inny


rodzaj stymulacji. Przed orgazmem kobieta przeżywa rosnącą
przyjemnoś ć, a po orgazmie jest tak, jakby wspię ła sięna
góręi na szczycie tańczył a z partnerem.
Ponadto, kiedy on daje jej orgazm od pobudzenia cał ego
ciałaił echtaczki, pochwa sięobkurcza i tę skni do tego, by
jąwypeł niłpenis. Czy dla mę ż czyzny może byćlepszy mo-
ment na immisję ?
To satysfakcjonuje nie tylko kobietę , ale i mę żczyznę,
który moż e swobodnie wykonywaćruchy frykcyjne bez presji
na "spisanie się ". Mę żczyzna może szczytowaćw cią gu minuty
albo w ciągu dziesię ciu minut, a kobieta i tak będzie zado-
wolona. Dla niej nie jest ważne, jak dł ugo męż czyzna "wy-
trwa", jeśli najpierw jązaspokoił . Czasami mę żczyźni opacz-
nie rozumiejąpotrzeby kobiety i bł ę
dnie zakł adają ,że dłuż ej
znaczy lepiej. Na ogółstosunek dł uższy niżtrzydzieś ci minut
sprawia, ż e kobieta jest obolał a, i może doprowadzićdo in-
fekcji pochwy.
Mę żczyźni odczuwająwielkąpresję, by wytrwać , ażpart-
nerka uzyska tyle stymulacji, ile potrzebuje. Praktykowanie
seksu dwubiegunowego sprawia, że kobieta zawsze ma pew-
ność, iżuzyska to, czego potrzebuje, zanim partner będzie
szczytował.

Dla niej nie jest waż ne, jak dł żczyzna


ugo mę
"wytrwa", jeś li najpierw jązaspokoił
. I IIII,

Powię kszanie rozkoszy kobiety


Po orgazmie kobiety
Kiedy kobieta jużmiał a orgazm, immisja może jącieszyć
najbardziej, ponieważnie tylko jest bardziej otwarta na sty-
mulację, ale także na większąradoś ćz rozkoszy mę żczyzny.
Kobieta jużsięrozł adował a i teraz może sięskoncentrować

Mę żczyzna skł onny jest myś lećw sposób zorientowany


na osią gnięcie celu. Chce dostarczyćkobiecie jeszcze wię -
kszej rozkoszy w możliwie najbardziej efektywny sposób.
Kiedy ona zbliż a siędo orgazmu, on nadal jąstymuluje, aby
przekroczyćpunkt krytyczny i osią gną ćcel. Sekret zapew-
nienia kobiecie większej przyjemnoś ci polega na tym, by
134 135
doprowadzićjąniemal do samego orgazmu, a wy-
cofaćsię, zwolnićtempo, osł abićstymulację. po czym roz-
począ ćod nowa.
Aby jak najskuteczniej pobudzićnarastanie rozkoszy
u kobiety, mę ż czyzna powinien doprowadzićjątużdo orga-
zmu, a nastę pnie pozwolićjej energii sięustabilizować , po
czym ponownie jąwzmóc i znowu pozwolićjej sięustabili-
zować . Kiedy mę żczyzna doprowadzi jąna skraj orgazmu
dwu- lub trzykrotnie i ostatecznie da jej ten orgazm, bę dzie
on znacznie intensywniejszy.
Za każdym razem, gdy kobieta zbliż a siędo orgazmu,
coraz bardziej tęskni do niego i coraz bardziej go pragnie.
Jej ciał o zyskuje szansę , by w peł ni sięprzygotowaćdo kul-
minacji. Dzię ki przedł użeniu gry wstę pnej nie tylko kobieta
przeż ywa intensywniejszy orgazm, ale także orgazm męż czy-
zny jest znacznie intensywniejszy.
W seksie dwubiegunowym mę żczyzna powinien najpierw
gromadzićenergiędla swego orgazmu. Następnie, kiedy robi
przerwęi koncentruje sięna partnerce, jego energia sięroz-
pręż y. Póź niej, kiedy przyjdzie jego kolej na przeż ycie orga-
zmu, rozkosz będzie o wiele wię ksza dzię ki temu, ż e od-
czekał .
Jeden ze sposobów sygnalizowania przez k.obietę , że za
chwilębędzie miał a orgazm, polega na wypowiedzeniu sł owa
kodu: "Proszę". Sł owo to ma dwa znaczenia: "Proszę, prze-
stań, bo bę dęmiał a orgazm" oraz "Proszę , dajesz mi najwię -
ksząrozkosz". Kiedy męż czyzna odbierze taki sygnał , może
postanowićdalej robićswoje i daćjej orgazm albo przerwać
stymulacjęł echtaczki na okres od trzydziestu sekund do kilku
minut, zanim znów zajmie siępartnerką .
Kiedy mę żczyzna robi pauzę , nie wszystko musi ustać.
Moż e dalej bardzo erotycznie dotykaćcał ego ciał a partnerki,
z wyją tkiem jej ł echtaczki. To daje kobiecie szansęna pewne
ustabilizowanie energii, zanim partner podniesie jąna wyż szy
poziom.
Powię kszanie potencjał u rozkoszy
yyPygę
Za każd m razem, kied ozwolim ener ii si ustabili-
zować , zanim sięponownie podniesie, powię kszamy zdol-
noś ćnaszego ciał a do doznawania przyjemnoś ci. Przeprowa-
dził em kiedyśpewien eksperyment.
Jeden z moich przyjaciółprowadziłklinikęwalki z bólem.
Aż eby zmniejszyćchroniczny ból u pacjenta, lekarz najpierw
wbijałigł ęw jego ciał o w newralgicznym punkcie. Nastę pnie
przez t igł ędo ciał a pacjenta przepł ywałprąd elektryczny.
W ciągu godziny przepł yw prą du zwię kszano radykalnie. Zdu-
miewają ce był o to, o ile większe natę żenie prą du organizm
byłw stanie przyją ć, jeś li przepł yw prą du zwię kszano powoli.
Choćmnie nie dokuczałchroniczny ból, chciał em sięsam
przekonać, co sięczuje podczas takiej kuracji.
Wbito igł ęw moje ramięi powoli zwiększano prą d, aż
poczuł em palą cy ból. W tym momencie dał em znak, ż e to
za duż o, więc trochęzredukowano natę żenie prą du, a nastę -
pnie pozostawiono je na znoś nym poziomie.
Po dziesię ciu minutach przyszł a pielę gniarka i przekrę ciła
gał kę , od razu podwajają c intensywnoś ćdoznania. Poczuł em
różnicę, ale nic mnie nie piekł o.
Ponieważna począ tku przepł yw prą du osią gną łmaksi-
mum mojej tolerancji, a następnie zostałtrochęzredukowany
i utrzymany w tym punkcie przez dziesięćnunut, moje ciał o
miał o czas, by sięprzystosowaći "otworzyć" na wię ksze
natę żenie prą du. Zaledwie w cią gu dziesię ciu minut był em
w stanie przyją ćdwa razy silniejszy prą d. Zdumiał o mnie to.
Po następnych dziesię ciu minutach pielę gniarka przyszł a
ponownie i znowu zwiększył a przepł yw prą du o tęsamą
wartoś ćco pierwotnie. Po upł ywie zaledwie dwudziestu mi-
nut z ł atwoś ciątolerował em przepł yw trzy razy większy od
pj
wartoś ci ierwotne .
Co dziesięćminut, przez godzinę , zwiększano przepł yw
r du. Po odzinie bez wstrz su cz bólu, b ł em w stanie
P ąg , ąy y
tolerowaćprą d o sześ ciolcrotnie większym natę żeniu od war-
136 137
u hęzre duko stawionojen azn
tości wyjś ciowej. Powoli adaptują c siędo prą du, ctał o
mogł o go przyją ćsześ ciokrotnie wię cej. Moja reakcja był a
typowa.
Nazajutrz wrócił em do kliniki i zaczął em od tej samej
wartoś ci, od której zaczynał em poprzedniego dnia. Nastę pnie
postanowił em zwię kszyćprą d jeszcze bardziej i podwoił em
dawkęod razu, zamiast odczekaćdziesię ćminut. Skończył o
sięwstrzą sem i poparzeniem. Sam na sobie dobitnie doś wiad-
czyłem, jakązdolnoś ćprzystosowawcządo tolerowania wię -
kszego prą du ma nasz organizm, jeś li tylko daćmu czas.
Podobnie jest z seksem - jeś li przeznaczymy czas na
narastanie energii, nastę pnie siędo niej przyzwyczaimy, po
czym znowu jąpowię kszymy, nasza zdolnoś ćprzeżywania
rozkoszy radykalnie wzroś nie. Przez wzmaganie energii,
a następnie pauzowanie, w istocie poszerzamy nasz potencjał
rozkoszy tak, byś my mogli przeż ywaćwię ksząradoś ćoraz
intensywniejsze i bardziej ż aspokajają ce orgazmy.
Przez wzmaganie energii, a nastę pnie pauzowanie,
w istocie poszerzamy nasz potencjałrozkoszy tak,
byś my mogli przeż ywaćwię ksząradoś ćoraz
intensywniejsze i bardziej zaspokajają ce or azmy.
Kiedy przeznaczymy dostatecznie dużo czasu na takie
wielokrotne narastanie rozkoszy, będziemy miećorgazm ca-
łego ciała. Jeśli tylko podniecimy sięi bę dziemy zmierzać
y g g y P ęod razu ku sz bkiemu or azmowi z re ułsku i si on
bardziej w genitaliach i nie będzie tak pptę żny.
Seks jak zdrowe domowe jedzenie
a seks jak wykwintna uczta

;
i
O ile partnerzy nie stosują"szybkiego" seksu, mę żczyzna
powinien "podprowadzić " partnerkęprzynajmniej dwa do .'
trzech razy, zanim da jej orgazm. To jest podstawa menu .:;
wspaniał ego seksu i trwa okoł o trzydziestu minut.
Na seks jak zdrowe domowe jedzenie potrzeba okoł o
trzydziestu minut. Pię ćminut dla niego, dwadzieś cia dla
niej dla budowania orgazmu, a póź niej, po jego szczytowa-
nru, pięćminut na radoś ćodprę żenia i leż enia przy sobie
w mił ości.
Dobrze jest wiedzieć ,że seks moż e byćsatysfakcjonują -
cy dla obojga partnerów w stosunkowo krótkim czasie. Jeś li
zbliżenie trwa godzinami, w końcu namię tnośćzamiera. Za-
czynamy kojarzyćseks z mnóstwem czasu, a wobec bardzo
wielu zaję ćnader trudno jest go znaleź ć . Lecz nawet w ob-
liczu wielu zajęćł atwojest znaleź ćpółgodziny przynajmniej
raz albo dwa razy w tygodniu.
Dla uzupeł nienia seksu jak domowe jedzenie ważne jest,
by stworzyć"okienko" prywatnoś ci, kiedy mamy przynaj-
mniej dwie godziny, by nacieszyćsięseksem jak wykwintna
uczta. Podczas seksu wykwintnego partnerzy mogąna zmianę
doprowadzaćsiebie do punktu orgazmu. Na przykł ad kobieta
moż e zaczą ćod doprowadzania do kulminacji męż czyzny,
po czym on doprowadza jąkilka razy, a nastę pnie ponownie
ona jego. Tak na zmianęmogąprzedł użaćgręwstę pną , aż
wreszcie partnerka jużnie bę dzie mogł a siępowstrzymać .
Seks wykwintny nie tylko jest dla mę żczyzny cudowny, ale także uczy go, jak kontrolować
wł asnąenergięseksualną.
Dla niego jest to nie tylko większa przyjemnoś ć , ale także
nowe doś wiadczenie, jak zwalniaćtempo i wybraćodpowiedni
moment.
po tnym narastaniu kulminacji, "pilnoś ć" orgazmu
słabnie i moż na zaczą ćrozkoszowaćsiękaż dąchwilą , każ -
dym smakiem, każdym zapachem, każdym oddechem, każ -
dym cichym odgł osem, każ dym doznaniem. Co więcej, moż na
peł niej przeżywaćprzepł ywy prą du miłoś ci do i od partnera. Jednak podczas seksu
wykwintnego partnerzy przeznaczają
więcej czasu na fazępierwszą . Mę żczyzna moż e kilka razy
zbliżyćsiędo kulminacji. Potem przechodządo fazy drugiej
i kobieta bę dzie wielokrotnie bliska orgazmu. Nastę pnie mogą
wrócićdo fazy pierwszej. Wreszcie gdy ich ciał a stopniowo
138 139
"otwierająsię " na przyjmowanie wię kszego prą du seksual
nego, partnerzy mogąsięcieszyćjednoczesnym dawaniem i
otrzymywaniem. Choćnie trzeba rygorystycznie stosować
siędo regułseksu dwubiegunowego, jednak należy zadbać
o to, by partnerka miał a orgazm pierwsza.

Szybki seks
"Szybki seks" zajmuje mniej więcej trzy do minut.
Zasadniczo obejmuje tylko fazępierwsząseksu dwubieguno-
wego i sł uż ą
y wyłcznie przyjemnoś ci mężczyzny. Kobieta
jest na ogółotwarta na sporadyczny akt szybkiego seksu,
jeśli czuje emocjonalne oparcie w związku i wie, że przy
innej okazji zazna seksu jak zdrowe domowe jedzenie, a od
czasu do czasu także seksu jak wykwintna uczta.

Kobieta jest na ogółotwarta na sporadyczny akt


ygjjjp
sz bkie o seksu, eś li czu e emoc onalne o arcie
w związku i wie, ż e przy innej okazji zazna seksu
jak zdrowe domowe jedzenie, a od czasu do czasu
takż e seksu jak wykwintna uczta.
Szybki seks moż e sięwydawaćatrakcyjny tylko dla męż -
czyzny, ale dla kobiety teżma pewne zalety. Choćkobieta
nie zazna takiego fizycznego pobudzenia jak w trakcie dł uż -
szego zbliż enia, szybki seks emocjonalnie moż e byćdla niej
bardzo satysfakcjonujący z wielu powodów. wł ączaćszybki
Od kiedy zacć ą aedmz ę kują, mi zadto niegtylko mę żczyźni,
seks do współ ży
ale takż e kobiety. Oto przykł adowe wypowiedzi kobiet:
"Teraz, kiedy jesteś my w ł óżku, a ja nie mam nastroju
do seksu, nie muszęnic udawać , mogęzwyczajnie powie-
dzieć: «Zróbmy szybki seks». Mążwcale sięnie buntuje, aja
nie muszętł umaczyć ,że nie dzieje sięnic zł ego".
"To jest wspaniał e, bo czasami pragnę , by mnie tylko
p uliłi pieś cił , ale zarazem chcę ,ż eby byłzaspokojony.
Jestem intymnie blisko niego, ale nie muszęsięstaraćo nic
więcej".
"On nareszcie zrozumiał ,że czasami chcętylko intymnej
bliskoś ci i wcale mi nie zależ y na orgazmie". "Szybki seks jest fantastyczny. Nie muszęsię
przejmować
tym, ż e powinnam sięrozbudzić . Czasami zaczynamy od
szybkiego seksu i ja sięmocno roznamię tniam. Mówięmu
tylko, ż e chcę, by mnie dotykał , a on jest szczęś liwy, że moż e
przerzucićbieg i daćmi orgazm. Nigdy nie dowiedział abym
się, ż e miał am nastrój do seksu, gdybyś my nie zaczę li od
szybkiego seksu".
"Dawniej mówił am mu, ż e nie muszęmiećorgazmu, ale
że zawsze lubięseks z nim wtedy, kiedy on ma na to ochotę.
On robiłsięzł y, jakby cośbył o nie tak. Dopiero kiedy prze-
sł uchałtaś my z wykł adami o seksie, wszystko sięzmienił o. Chyba dlatego, że ktośinny mu
to powiedział , przyją łto do
wiadomoś ci. Teraz bez poczucia presji, ż e za każdym razem
musz «grać », o wiele bardziej cieszy mnie seks i znacznie
ę
czę ś ciej mam ochotęna orgazm".
"Czasami nie chcę , żeby seks trwałdł ugo. Chcęto szybko
miećza sobą . Zamiast udawaćorgazm, wystarczy, że mu
powiem: « Zróbmy szybki seks» i jest jużpo wszystkim w kilka
minut".
"Czasami, gdy gdzieśrazem wychodzimy, wokółnas jest
Pe o nł odszych kobiet. Nawetjeś li nie mam nastroju do seksu,
lubięczuć , że nadal podniecam mego partnera. W takich sy-
tuacjach inicjujęseks bardzo widocznymi znakami. Potem,
y y y, ję, kied zacz nam da mu do zrozumienia ż e nie musi mnie
y j j ęy p -
mocno st mulować . Miło est czuć, ż e mó m ż cz zna ra
gnie mnie i pożą da". Te o rodza u komentarze doda nowego wymiaru zna-
g j ją
czeniu "szybkiego" seksu.
i i , ..
I;
140 141
Ile orgazmów?
W wielu współ czesnych ksią żkach mówi sięo uzyskiwat
coraz liczniejszych orgazmów. Choćz pewnoś ciąte ksi
niektórym parom pomagają , to jednak wiele kobiet czuje je.
szcze większąpresję, by grać . W obliczu naszych IicznyC zajęćwystarczy perspektywa
przeż yciajednego orgazmu. pje
obecnie, w latach dziewię ćdziesią tych, kobiety mająprzeży
waćwiele orgazmów. Sporo kobiet satysfakcjonuje jeden orgazm. Czasami więwcale nie
znaczy lepiej. Kiedy kobietęsatysfakcjonujeje p
orgazm, mę żczyzna dający jej ten jeden orgazm jest talcż e
bardzo usatysfakcjonowany. Poniekąd on czuje: "To moje
dzieł o. Cał kowicie jązaspokoił em". Niektóre kobiety idącoraz dalej - jeden orgazm za dru.
gim. Choćmę żczyzna moż e to uznaćza bardzo ekscytujące, po jakimśczasie moż e poczuć,
że musi wcią żdawaćjej ot-
gazmy, jakby nigdy jej nie był o doś ć. Stopniowo seks może
staćsięczasochł onnym obowią zkiem tak dla męż czyzny, jak
dla kobiety, i stracićswój magiczny czar. Nieraz uczestniczki moich seminariów mówią, ż e są
mul-
tiorgazmiczne, a po dziesię ciu orgazmach chcąjeszcze wię -
cej. Kiedy mę żczyzna miałorgazm i kończąstosunek, kobieta
nie czuje sięzaspokojna. Jest to niezadowalają ce nie tylko
dla niej, ale takż e dla męż czyzny. On chce czuć , że daje jej
orgazm nad orgazmy albo że co najmniej zaspokaja jej gł ód. Jeś
li kobieta jest
multiorgazmiczna, sugeruję, by zamiest
mnóstwa orgazmów miał a jeden wielki. Moż e tużprzed ot- gazmem zasygnalizować
partnerowi, żeby ograniczyłstymu-
lacjęi ponownie nasiliłjąpóź niej. Jeś li powtórzy ten zabieg
kilka razy, kiedy partnerka ostatecznie bę dzie miał a orgazm, może szczę śliwie stwierdzi, ż
e
jeden wystarcza i ż e jużnie
czuje tego gł odu. Jest zaspokojona. Kiedy piszęo tym, co sprzyja wspaniał emu seksowi, ry'
zykuję , że może zabrzmi to tak, jakby jeden sposób byłleps '
od innych. To bardzo męska postawa. Mę ż czyź ni lubiąz '
jeźćsobie gotowąreguł ęi zastosowaćsiędo niej. Choćkon-kwentne stosowanie jednej
metody moż e odpowiadaćmę ż -zyznom, na ogółnie odpowiada kobietom. W następnym
tozdziale zbadamy, co różni seks mechaniczny od seksu spon-tanicznego.
142
ROZDZIAŁDZIESIĄTY
SEKS MECHANICZNY A SEKS
SPONTANICZNY
Kolejny sekret udanego seksu polega na urozmaiceniu. Kobieta chce, by za każ dym razem
seks byłchoćtrochęinny. Mę żczyź ni tego nie rozumieją , ponieważsązorientowani na
osiągnię cie celu. Mę żczyzna stara sięznaleźćreguł ę, która
zaprowadzi go tam, doką d chce siędostać , i jeś li ta reguł a
sprawdzi sięraz, skł onny jest stosowaćjąwielokrotnie. Oto
jego zasada przewodnia: "Lepsze jest wrogiem dobrego". Dla wielu mę żczyzn idea, że za
każ dym razem muszą
ryzykowaćwyprobowanie czegośnowego, jest frustrują ca. Mę ż
czyzna chce znaleź ćreguł ę,
która bę dzie zawsze skutecz-
na, tak by mógłsięodpręż yćdzię ki seksowi, mając poczucie
pewnoś ci. Męż czyźnie odpowiadająkonkretne reguł y gry. Kobieta jednak czuje się
najbardziej podniecona wtedy, gdy
nie wie, co partner zrobi w następnej chwili. Przewidywal-
noś ćzraż a.

Kobieta czuje sięnajbardziej podruecona wtedy, gdy nie wie, co partner zrobi w nastę
pnej
chwili. Przewidywalnoś ćzraż a.
Reguł a seksualna, choćby nie wiem jak dobra, po kilka-
krotnym zastosowaniu pod rcą d staje sięprzewidywalna, ru-
tynowa i nudna. Kiedy mę żczyzna dotyka piersi albo broda-
wek kobiety wtedy, gdy ona nie jest w szczytowym momencie
stymulacji, takie samo pocieranie w kół ko może sięjej znu-
dzić . Zmiennoś ćrytmów i ruchów mę żczyź nie może sięwy-
dawaćnieistotna, ale dla kobiety jest ogromnie waż na.
145
ROZDZIAŁDZIESIĄTY
SEKS MECHANICZNY A SEKS
SPONTANICZNY
Kolejny sekret udanego seksu polega na urozmaiceniu. Kobieta chce, by za każ dym razem
seks byłchoćtrochęinny. Mę żczyźni tego nie rozumieją , ponieważsązorientowani na
osiągnię cie celu. Mężczyzna stara sięznaleźćreguł ę, która
zaprowadzi go tam, doką d chce siędostać , i jeśli ta reguł a
sprawdzi sięraz, skł onny jest stosowaćjąwielokrotnie. Oto
jego zasada przewodnia: "Lepsze jest wrogiem dobrego". Dla wielu mę żczyzn idea, że za
każ dym razem muszą
ryzykowaćwypróbowanie czegośnowego, jest frustrują ca. Mę ż
czyzna chce znaleźćreguł ę
,
która bę dzie zawsze skutecz-
na, tak by mógłsięodpręż yćdzię ki seksowi, mając poczucie
pewnoś ci. Męż czyźnie odpowiadająkonkretne reguł y gry. Kobieta jednak czuje się
najbardziej podniecona wtedy, gdy
nie wie, co partner zrobi w następnej chwili. Przewidywal-
noś ćzraż a.

Kobieta czuje sięnajbardziej podruecona wtedy, gdy nie wie, co partner zrobi w nastę
pnej
chwili. Przewidywalnoś ćzraż a.
Reguł a seksualna, choćby nie wiem jak dobra, po kilka-
krotnym zastosowaniu pod rzą d staje sięprzewidywalna, ru-
tynowa i nudna. Kiedy mę żczyzna dotyka piersi albo broda-
wek kobiety wtedy, gdy ona nie jest w szczytowym momencie
stymulacji, takie samo pocieranie w kół ko może sięjej znu-
dzić . Zmiennoś ćrytmbw i ruchów mę ż czyź nie może sięwy-
dawaćnieistotna, ale dla kobiety jest ogromnie waż na.
145
Zmiennoś ćrytmów i
mę ż czyź nie może sięwydawaE rueistotna,
ale dla kobiety jest ogromnie waż na.
Zróżnicowanie pozycji ciał a takż e bardziej pobudza ka
bietę. Czasem mę żczyzna może leż ećna niej, a czasem ot
moż e byćna górze. Raz po raz mogązamieniaćsięmiejscatt
tak, by ona był a po jego stronie łóż ka, a on po jej. Zmiany
pozycji pomagająkobiecie przestaćmyś leći czućto, czego
akurat doznaje. Poddają c sięrytmowi mę żczyzny, kobieta nie
pyta, dlaczego on delikatnie przesuwa jąraz po raz, bo czu,j
ten dreszczyk i zastanawia się : "Co będzie teraz?" Takie
oczekiwanie jest dla kobiety bardzo ekscytujące.
Seks a pił ka nożna
Aby oddaćistotętego, co w seksie;
w kategońach, które mogąbyćzrozumiał e dla większości
mę ż czyzn, porównujęseks do pił ki nożnej. Kiedy mę żczyzna
oglą da mecz, najbardziej ekscytuje go oczekiwanie na to, có
sięwydarzy na boisku. Kto przedrze sięna pole karne? Kto
będzie strzelał ? Czy bramkarz zł apie pił kę ? Kto zdobę dzie
gola i kto wygra?
Kiedy mę żczyzna ogląda mecz, jego napię cie to roś nie ,
to opada przy każ dej sytuacji podbramkowej. Za każdym
razem, kiedy zawodnik dociera pod bramkę , męż czyzna czuj :
narastają ce podniecenie i napię cie. Uwalniaje, wydając okrzy•
ki entuzjazmu, kiedy zawodnik z jego zespoł u celnie podaje
albo strzela gola.
Choćby mecz nie wiadomo jak nas ekscytowałza pier
wszym razem, gdy go oglą damy, jeś li wielokrotnie obejrzymy
nagranie tego samego meczu, staje sięon nudny. Podobnie '
kiedy mę żczyzna stosuje zawsze tęsamąreguł ę, seks staje
siędla partnerki nudny i przewidywalny.
Bywa, że mę żczyzna znajduje reguł ę , która sięsprawdził a
Wł óż ku, i modyfikujeją, czynią c bardziej "efektywną". Zamiast
przeznaczaćczas na gręwstę pną, od razu przystę puje do
stosunku. Przypomina to oglą danie wiadomoś ci sportowych
po to, ż eby siędowiedzieć , kto wygrał , a nie oglądanie sa-
mego meczu. Obejrzenie w kronice sportowej skrótu meczu
Zjego najważ niejszymi momentamijest na pewno przyjemne,
ale nijak nie da sięporównaćz narastają cąekscytacją , kiedy
sięjest na miejscu albo oglą da cał y mecz.
Oglą danie cał ego meczu sprawia, że finałjest o wiele
bardziej ekscytują cy. Podobnie gra wstę pna sprawia, ż e seks
i orgazm sątak bardzo ekscytują ce dla kobiety. Jąuszczę-
ś liwia nie tylko rezultat, ale takż e dochodzenie do niego.
Najpierw akcje podbramkowe
Kiedy w trakcie gry wstę pnej mę żczyzna zaczyna deli-katnie pocieraćpalcem :wskazują cym
miejsce powyżej piersi kobiety, to jest jak pierwsza akcja. Potem, kiedy on coraz bardziej
zbliża siędo piersi, to jest jak precyzyjne doś rod-kowanie. Tł um jest podekscytowany. Ona
zastanawia się :
"Czy on trafi do bramki?" Potem, zbliżają c siędo piersi, on
draż ni partnerkę , wycofują c sięi zaczynają c od nowa. Za-
granie był o niecelne i tł umjękną ł. Nagle dreszcz oczekiwania
znowu roś nie, bo drugi zawodnik przystę puje do akcji.
Tym razem, zamiast pocieraćw taki sam sposób, męż -
czyzna moż e uż yćdwu palców zamiastjednego. Ta niewielka
odmiana powię kszy podekscytowanie partnerki. To tak, jakby
powstał a następna sytuacja podbramkowa. Czy będzie gol?
Wreszcie, kiedy mę żczyzna intensyfikuje stymulację , mo-
że dotykaćjednej piersi, a drugąlizaćalbo ssać . Potem moż e
powoli pczesunąćdrugąrę kęw dół , na srom partnerki. Jeś li to
wszystko następuje stopniowo, jest równie ekscytujące jak
dogrywka po wyniku remisowym, rzuty kame albo interwencja
bramkarza. Nastę pnie, kiedy partner celnie strzela i wchodzi
146 147
w ciał o partnerki, ż eby odbyćstosunek, tł um szaleje, bo tuŻpo sobie padajądwie bramki.
Magld gly wstę prie)
Jeś li mę żczyzna zapamię ta to porównanie meczu pił kar-
skiego do seksu, gra wstępna nabierze dla niego cał kiem
nowego wymiaru. Moż e w końcu zrozumie, dlaczego gra
wstę pna jest dla kobiety taka waż na. To jest tak, jakby Bóg
dałkobiecie "krągł e" kształty po to, by przypominał y mę ż-
czyź nie, ż
eby po jej ciele wodziłkolistymi ruchami dł oni
i palców, zamiast zmierzaćprosto do sedna!

Bóg dałkobiecie "krągł e" kształty po to, by


przypominał y mężczyźnie, ż eby po jej ciele wodził
kolistymi ruchami dł oru i palców, zamiast
zmierzaćprosto do sedna!
Kobieta ma trzy gł ówne sfery erogenne - dwie piersi
i srom - ż eby przypominał y mę żczyźnie, że nie chodzi tyl- ko o jedno "sedno". Te trzy
gł ówne sfery przypominająmu
takż e, by korzystałz obu swych rą k i języka.
Manipulując prawądł onią, mę ż
czyzna moż e uż
yćjednego
palca, a czasem trzech. Raz moż e wodzićpo ciele partnerki
prostymi liniami, a kiedy indziej krę tymi. Czasami jego dotyk
moż e byćsilny i zdecydowany, czasami nad wyraz ł agodny. '
Najpierw może palcami krę cićkółka w prawo, a nastę pnie '
w lewo. Moż e wodzićw góręi w dół . Każda, nawet niewtelka,
odmiana sposobu dotykania zaspokaja kobiecąpotrzebęuroz
maicenia.
Każda, nawet niewielka, odmiana sposobu
dotykania zaspokaja kobiecąpotrzebę
urozmaicerua.

Przeznaczają c w trakcie gry wstę pnej dostatecznie dużo


czasu na roznamię tnienie kobiety, mę żczyzna powię ksza jej
rozkosz. Nie zapominajmy, że z reguł y kobieta potrzebuje
okoł o dziesię ciu razy dł uższej gry wstępnej niżmęż czyzna.
Kiedy mę żczyź nie przybywa lat, moż e potrzebowaćnieco
więcej gry wstępnej, żeby sięw peł ni rozbudzić , podczas gdy
kobieta moż e potrzebowaćjej mniej. Mę żczyzna powinien
pamiętać, ż e nie tyle tym, co robi, ile jak dł ugo to robi,
zapewnia kobiecie zaspokojenie.
Mę żczyzna powiruen pamiętać , że nie tyle tym,
co robi, ile jak dł ugo to robi, zapewnia kobiecie
zaspokojerue.
Jeśli gra wstę pna trwa trzydzieś ci minut, a kobietajeszcze
nie jest bliska kulminacji, moż na powiedzieć , że zapewne nie
będzie miał a orgazmu. Czasem jednak, jeś li mę żczyzna bę -
dzie kontynuowałpieszczoty, kobieta bę żczyźnie w
dzie szczytować. Aby pomóc mę
zorientowaniu się , co ma robić ,
kobieta powinna daćmu jakiśwyraźny sygnał .
Aby pomóc mę żczyź nie w zorientowaniu się ,
co ma robić , kobieta powinna daćmu
jakiśwyraź ny sygnał .
Jeśli mę żczyzna pobudza partnerkęprzez dostatecznie
długi czas, a efektu nie widać , przy czym ona bardzo chce,
żeby nadal jąpieś
cił
, może mu powiedziećcośw tym stylu:

Naprawdębardzo to lubię.
Wiem, ż e to dł
ugo trwa, ale jest takie mił
e.
Nie chcę, żebyśjużmiałorgazm. Uwielbiam to, co robisz.

Jeś li mę żczyzna dotyka ciał a partnerki, a ona nie marzy


o niczym wię cej, jak tylko by po cichu "wchł aniać" to w sie- bie i "roztapiać
" siępod jego
dotykiem, partner moż e po-
148 149
myś leć , że nic sięnie dzieje. Ona moż e mu ogromnie pomóc
takim oto komentarzem:
. Nic nie mówię , ale bardzo to lubię .'
. Bardzo lubięto, co robisz. To mi pomaga sięrozluź nić
i zaczynam sięnaprawdęotwierać.
. Och, wł aśnie tego pragnę łam.
Dzię ki krótkim komentarzom partnerki, mę żczyzna może
nadal robićswoje, nie martwią c się, że robi nie to, co trzeba. Jemu potrzeba jej pozytywnej
reakcji.
Dzię ki krótkim komentarzom
partnerki, mę żczyzna może nadal robićswoje, nie
robi nie to, co trzeba.
Jak mę ż czyzna staje siębardziej
spontaniczny
Jak jużmówiliś my, niektórzy mę żczyź ni z trudem rozluź -
niająsięw ł óż ku, jeś li nie mogąpolegaćna sprawdzonej
regule. Mę żczyzna może rozwiązaćten problem, korzystają c
na zmianęz wielu reguł . Jego ulubiona reguł a bę dzie skute-
czna, jeś li będzie korzystałtakże z innych reguł .
Mę żczyzna może, korzystają c z gotowych reguł , jednocześ -
nie zapewniaćkobiecie potrzebne jej urozmaicenie. Kiedy on
dokonuje wyboru spoś ród cał ej gamy technik, ona zaczyna się
zastanawiać , co partner zrobi, on zaśczuje siępewny, bo wie,
co ma robić . Modyfikując jednątechnikęsztuki mił osnej; męż -
czyzna stwarza nowe techniki i metody. Dzię ki temu seks me-
chaniczny z czasem staje sięcoraz bardziej spontaniczny.
Jak zmienia sięnastrój seksualny kobiety
Kiedy mę żczyzna we współ ż
yciu seksualnym nie jest me-
chaniczny, a tym samym staje sięnieprzewidywalny, kobieta

ma możliwoś ćpoznawania i wyraż ania swych niepowtarzal-


nych nastrojów seksualnych i uczuć . Moż e byćbardziej spon-
taniczna i reagowaćna wiele róż nych sposobów. Kiedy ko-
bieta czuje sięswobodnie i wie, ż e moż e byćinna za każ dym
razem, a takż e zmieniaćsięwraz z upł ywem czasu - jak
pogoda - jej ekspresja seksualna zmienia się . Jeś
li seks ma
pozostaćekscytujący, te naturalne zmiany sąnader ważne.
Seksualrie pOry roku
Podobnie jak zmieniająsiępory roku, będzie sięzmieniałseks, pozostają żatrakcyjny.
c wcią
Aby zmiana zachodził a naturalnie, kobieta musi czućwsparcie przy odkrywaniu róż
-nych
form wyrażania wł asnych uczućseksualnych.
Akt seksualnyjest dla kobiety procesem odkrywania tego,
co w danym dniu sprawia jej przyjemnoś ć. Ona nie chce, by
partner stosowałwcześ niej obmyś lony plan. Ona woli, by
seks byłza każdym razem spontaniczny i odpowiadałaktu-
alnemu samopoczuciu obojga partnerów.
To wymaga nowej umieję tnoś ci. Jakjużmówiliś my, mę ż=
czyzna instynktownie woli wypróbowanąreguł ę, ponieważ
jest wówczas przekonany, ż e zaspokoi parmerkę . Kobieta też
chce, by on wiedział , co robić , ale w inny sposób. Chce, by
wiedziało tym, że ona za każ dym razem moż e byćw innym
nastroju. Chce, by wiedział , jak razem z niąodkrywać , czego
ona pragnie. Chce, by byłwraż liwy na jej reakcje, które
pomogąmu doprowadzićjąna wyż szy poziom speł nienia
i rozkoszy.
Aby tego dokonać , mę żczyzna musi znaćpodstawy uda-
nego seksu i byćgotowy na eksperymentowanie i stosowa-
nie swych róż norodnych umieję tnoś ci. Jak artysta, musi do-
skonale poznaćpodstawowe kolory seksu, a nastę pnie eks-
perymentowaćz ich ł ączeniem tak, by stworzyćnowe dzieł o
sztuki. Jak muzyk, musi znaćpodstawowe poł ączenia nut
i akordów tak, by stworLyćpię kny utwór.
151
150
artysta, partner
podstawowe kolory seksu, a nastę pnie
eksperymentowaćz ich ł ączeniem tak,
by stworzyćnowe dzieł o sztuki.

Mę żczyzna u steru
Kiedy mę żczyzna może przeją ć"ster" w seksie, partnerka
ma swobodę: mniej myś li, a więcej czuje. Nie znaczy to, ż e
ona tylko biernie leży. Ta swoboda pozwala kobiecie dać
sięponieś ćprą dom i falującym rytmom jej zmysł owej i se-
ksualnej natury. Jakby tańczył a do konkretnego gatunku mu-
zyki, kobieta moż e sięporuszaćz partnerem w rytmie jej
aktualnego nastroju.
Czasami kobieta bę dzie sięczuł a jak wążoplatają cy się
wokółniego, owijają cy sięna nim i kuszący go nagim ciał em.
Kiedy indziej kobieta moż e sięczućjak niewinna dziewica,
pierwszy raz doś wiadczają ca dotyku męż czyzny. Moż e też
zaczą ćwspół życie chł odno i z rezerwą , ale stopniowo, gdy
on dotyka jej ciała, daćsięunieś ćgorą cej wewnę trznej na-
mię tnoś ci. Kobieta może byćapodyktyczna i kazaćpartnerowi
leżeć , podczas gdy ona robi z nim, co chce, by doprowadzić
go do szaleństwa, albo teżmoże potulnie przytulićsiędo
niego i gł ęboko "wtopić" w niego, relaksują c się, podczas gdy
onjądelikatnie pieś ci. Te róż ne przejawy jej seksualnej natury
nie sąznane z góry, ale raczej odkrywane w danej chwili.
Różne przejawy seksualnej natury kobiety nie sąznane z góry, ale raczej odkrywane w danej
chwili.
Kiedy kobieta może byćspontaniczna, te.go rodzaju prze-
jawy, oraz inne, ujawniąsięw sposób naturalny. Jeś li męż
-
czyzna przeznacza doś ćczasu na pobudzenie kobiety, nie
mając ż adnych oczekiwańco do jej aktywnoś ci, z czasem

ona poczuje swobodęwyraż ania i robienia wszystkiego, Co


czuje. Taka pozbawiona zahamowańekspresja seksualna wy-
Zwalajądo przeżywania nowych wzlotów ekstazy seksualnej.

Porozumienie seksualne
Zarówno mę żczyzna, jak i kobieta potrzebująjasnych
; pozytywnych reakcji zwrotnych, aby wiedzieć, co daje dru-
gie osobie najgł ębsze spehuenie. Zalecam, byś cie w dogodnej
J
chwili, zwł aszcza wtedy, gdy nie jesteś cie negatywnie nasta-
wieni do seksu, przeznaczyli półgodziny na rozmowęo wa-
szych doś wiadczeniach seksualnych. Dobrze sięstanie, gdy
w każdym związku taka rozmowa odbę dzie sięprzynajmniej
raz na kilka lat.
Oto wykaz pytańdla wywoł ania niewymuszonej rozmowy:
* Co ci sięu mnie podoba, kiedy jesteś my w ł óżku?
* Co czuł eś, kiedy to robiłam?
* Czy chciał abyświęcej seksu?
* Ile seksu chciał abyśco tydzień?
* Czy od czasu do czasu chciał abyśdł uż szej gry wstę pnej?
* Czy od czasu do czasu nie chciał byśkrótszej gry wstę-
pnej .
. Czy chcesz, ż ebym w przyszł ym miesią cu zrobiłcoś
specjalnego w ł óżku?
. Czy chcesz, abym ciędotykał a w jakiśnowy sposób?
Jeś li tak, to pokażmi jak? . Czy powinienem spróbowaćczegośnowego
. Czy jest cośtakiego, czego dotą d nie robił em w ł óżku,
a co ty chciał abyś, abym wypróbował ? . Czy jest cośtakiego, co dawniej robiłem, a ty chcia-
łabyśtego więcej?
Jeś li nie uprawiacie seksu albo nie doznajecie cał kowitego
zaspokojenia, tego rodzaju rozmowa ma sens, ale odł óżcie
152 153
na bok wszystkie negatywne odczucia, żale i krytyczne uwa-
gi. Rozmowa. o seksie to bardzo delikatna sprawa. Rozmowęo naszych potrzebach w ł óżku
utrudnia nam
to, ż e nie chcemy rozczarowaćpartnera, ale jednocześ nie nie
chcemy, by od nas oczekiwano czegoś , co nam nie wydaje
sięmił e czy naturalne. Odpowiadają c na te pytania, trzeba wyraźnie daćdo zrozumienia, że
nikt nie domaga sięczegoś
ponad miarę . Nie powinno sięrobićrzeczy, które komuśnie odpowia- dają . Kiedy partner nie
aprobuje tego, co ty preferujesz, za-
akceptuj uczucia paMera. Jednocześ nie, jeś li partner chce
czegoś , co tobie nie wydaje sięważ ne albo zrazu wydaje się
nieprzyjemne, bą dźotwarta. Zawsze możesz powiedzieć : "Wy-
daje mi się , że ż ądasz ode mnie za duż o, ale przemyś lęto".
Aby daćpartnerowi odczuć, ż e cośjest dla ciebie naprawdę
ważne, delikatnie, ale uporczywie wracaj do tegu w każ dej
rozmowie o seksie. Sekret udanego seksu polega na wyko-
rzystaniu wł asnych silnych punktów, a nie koncentrowaniu
sięna problemach czy niedostatkach. Wiele kobiet i mę ż -
czyzn wyjawił o mi, ż e po wysł uchaniu taś m z moimi prele-
kcjami na temat seksu byli gotowi porzucićpewne "prude-
ryjne" wyobraż enia i cieszyćsięprawdziwąrozkosząseksu
z ukochanąosobą.
W nastę pnym rozdziale zbadamy, jak monogamia pomaga utrzymaćnamię tne i ożywione
współ życie seksualne.
ROZDZIAŁ)EDENASTY
NAMI TNA MONOGAMIA
Niektórym ludziom perspektywa współ ż ycia seksualnego tylko z jednąosobąprzez cał e życie
wydaje sięzbyt nudna.
Oni pragnąekscytacji. Kiedy nauczymy się, jak sprawić , by
seks byłspontaniczny, a nie mechaniczny, wcale nie musi
sięstaćnudny. Wraz z upł ywem czasu doznania seksualne
mogąwciążsięzmieniać, a namię tnoś ćwcią żrosną ć.
Nie mam najmniejszej wą tpliwoś ci, że tajemnica mojego
udanego mał żeństwa polega na naszym wzą jemnym oddaniu
seksualnym. Wielu mę żczyzn nie uś wiadamia sobie znacze-
nia monogamii. Nie rozumieją ,że monogamia zapewnia ko-
biecie poczucie, iżjest kochana i wyróż niana. Jeśli kobieta
nie ma takiego poczucia, nie moż e dalej "otwieraćsię " na
partnera. Zaufanie jest dla kobiety sprawązasadniczą, aby
mogł a czućpocią g do partnera.

Zaufanie jest dla kobiety sprawązasadniczą , aby mo ł a czućpociądo partnera.


Mę żczyznęł atwo podnieca kobieta, która mu siępodoba. Utrzymanie tej podniety wcale nie
jest automatyczne. Męż -
czyź nie nie wystarczy to, ż e kocha kobietę . Musi czuć ,ż e ją
pocią ga, ż e ona jest "otwarta" na niego. Musi czuć, ż e moż e
szczę ś liwić.
Mę żczyzna musi wielokrotnie doś wiadczyć, ż e moż e uszczęś liwićkobietę, jeś
li ma nadal
czućdo niej pocią g i byćprzez niąpobudzony.
155
Dlaczego na począ tku ł atwo o namię tnoś ć
Na począ tku zwią zku, kiedy ona patrzy mu w oczy, a potem
niby to obojętnie odwraca wzrok, on otrr,ymuje wyraźny znak,
że może byćtym, który dajej szczęś cie. Jej spojrzenie dodaje
mu odwagi, by mimo ryzyka, że zostanie odtrą cony, zaini-
cjowaćzwią zek. y jąj ,
Póź niej, kiedy mę żczyzna kilka raz rozczaru e ko-
bieta przestaje tak na niego patrzeć , a on przestaje czuć , że
moż e jej daćszczę ście. Od razu albo stopniowo pociąg ustaje. Mę żczyzna może jąkochać, ale
ona jużgo nie pocią ga. Mę żczyzna może fantazjowaćo seksie z innymi kobietami
albo stł umićswe namię tnoś ci seksualne. Pozostanie monoga-
miczny ale nie ma w nim namiętnoś ci. Pozostawanie więź -
amiętnoś ci nie jest wyborem,
g oWa ą op e mować . Korcystanie w ł óżku,
.1
i poza nim, z arkanów sztuki mił osnej moż e sprawić ,ż e na-
mię tnoś ćpozostanie żywa, a seks bę dzie coraz bardziej saty-
sfakcjonujący.
przypł ywy i odpł ywy namię tnoś ci
Zarówno normalne, jak i naturalne jest to, ż e fala namiętno-ś ci w zwią zku to roś nie, to opada.
Tak samo jak normalne jest to, że bywająchwile, kiedy nie czujemy mił oś ci do partnera,
normalne jest to, ż e nie czujemy do niego pocią gu seksualnego.
Tak samo jak normalne jest to, że bywają
kiedy nie czujemy mił oś ci do partnera, normalne
jest to, że nie czujemy do niego pocią gu
seksualnego.
Chwile, w których nie czujesz tego pocią gu seksualnego, sąjak pochmurne dni, kiedy nie
ś wieci sł ońce. Pochmurny
dzieńnie znaczy, że sł ońca nie ma. Znaczy tylko, ż e chwilowo
jest zasł onię te. W takie pochmurne dni do twoich drzwi puka
pokusa. Kiedy pociąg w zwią zkujest zablokowany, wielekroć
czujemy pocią g do czegośinnego.
Aby zachowaćmożliwoś ćpowrotu namię tnoś ci do zwią Lku,
najlepiej nie ulegaćwł asnym namię tnoś ciom czy fantazjom.
Bywa, że ł apięsięna tym, iżpodnieca mnie inna kobieta.
Nie znaczy to, że nie kocham mojej ż ony. Znaczy to tylko, że
mój pocią g niejest w peł ni "ulokowany" w mojej żonie. Trzeba
lat wzajemnego oddania, zanim namiętnoś ćmęż c;zyzny bę dzie
P 'ną ćwył ą cznie w jednym kierunku - ku jego partnerce.
Gdy mę żezyznękusi
Kiedy podnieca mnie inna kobieta, patrzęmię dzy swe no i i m ś l Ciesz si , że wsz stko działa
. Nast nie
gyę : ,. ęęy " ęp
patrzęprzed siebie i mówię : "John, do domu". To sięnazywa
ęi
m ska dyscyplina.
Nigdy nie wmawiam sobie, że jestem niedobry, bo po-
cią gająmnie inne kobiety, ale to podniecenie przynoszędo
domu, do mojej ż ony. Jeś li przychodzędo domu i podniecenie
zanika, wiem, że muszęzaczą ćkorzystaćz arkanów sztuki
mił osnej, ż eby żona poczuł a siękochana, szczę ś liwa i jedyna.
Stopniowo pocią g seksualny powraca.
Przez samo "wł ączenie" moich uczućseksualnych i skie-
rowanie ich ku mojej ż onie powię kszam swojązdolnoś ćdo
tego, by mnie podniecał a. Ponadto dzię ki panowaniu nad
swoimi doznaniami, kiedy jestem z dala od ż ony, lepiej pa-
nujęnad sobąpodczas współ ż ycia seksualnego.

Gdy mężczyzna umie opanować


swąnamiętność
Kiedy mę żczyzna umie odczuwaćnamię tnośći nad nią
zapanować , kobieta może się"zapominać, pozbywaćza-
hamowańi zaczą ćnaprawdęczućswąnamię tność. Gdy mę ż-
156 157
czyzna nauczy siępanowaćnad wł asnąnamię tnością,
tylko pomaga partnerce osią gnąćwyż szy poziom speł nienia
ale także on sam może przeż ywaćrozkosz seksualnąi mił oś E
na w ższ m oziomie.
yyp

Kiedy mę żczyzna umie odczuwaćnamię tnoś ć


i nad ruąpanować , kobieta moż e się"zapominać "
pozbywaćzahamowańi zaczą ćnaprawdęczuć
swąnamię tnoś ć.
Co to znaczy, ż e mę żczyzna jest opanowany? To znaczy, ż e wtedy, gdy jego namiętnoś ćjest
tak wielka, iżz ł atwoś ciąmógł by miećorgazm, powstrzymuje sięi stopniowo "buduje"
namiętnoś ćpartnerki.
Znaczenie monogamii dla pozbawionego
zahamowańseksu
Takie opanowanie nie ogranicza sięwył ącznie do ł ga na ś
óżka,' ale rozcią wiat zewnętrzny.
Kiedy mę żczyzna nie traci kontaktu ze swymi doznaniami seksualnymi, ale kieruje ener-gię
seksualnątylko ku partnerce, jego opanowanie ma dla niej okreś lony skutek.
Za każdym razem, kiedy męż czyznękusi okazja do seksu ale zachowuje wiernoś ć
monogamii, daje swej partnerce bez•
piecżeństwo odczuwania wię kszej radoś ci seksu. Nie ulegają e
fantazjom o innych kobietach, mę żczyzna uczy siępanować
nad swąenergiąseksualną , tak by mógłzwolnićproces roz-
ładowania i dł użej czekaćna partnerkę . Oczywiś cie, różne
myś li i wizje mogąmu przechodzićprzez gł owę, ale dopóki-
,"pjg
mię t oś ćriopanowanie bę dąwcią żsroosną ć. nerki, e o na-
Niektórzy mę ż czyź ni z ł
atwoś ciąwytrzymujądł uż sze ocze-
kiwanie, ale sąmał o namiętni. Inni sąogromnie podnieceni
i namię tni, ale mał o opanowani. L.edwie rozpoczną. jużfmiszu-

p Mająwytrysk i orgazm, ale nie jest to orgazm całego ciała.


Korzystanie z arkanów sztuki miłosnej i seksu dwubiegunowe-
go może pomóc męż ezyźnie wytrwaćdhiżej, a lata namię tnej
mono amii automatycznie zapewniąmu większe o anowanie.
gp

Jak kobieta moż e pomóC męż czyźriie


wytrwaćdł uż ej
Tak samo jak męż czyzna wpływa na zdolnoś ćkobiety do
aniechania kontroli nad sobąi oddania sięszaleństwu na-
mię tności, tak zaufanie kobiety i jej zdolnośćdo otwarcia się
i otrzymywania pieszczot i mił oś ci mę żczyzny mogąjemu
pomóc zachowaćopanowanie. Kiedy kobieta jest w stanie ulec i w peł
ni "przyjmować
"
mę ż czyznę , on moż ezł atwoś ciązachowywaćopanowanie,
za 'azem odczuwając narastającąnamiętnoś ć. Kiedy kobieta
umie sięrozluźnić , przyjmowaći cieszyćpieszczotami męż -
czyzny, on moż e wytrwaćdhaż ej. Może wcią żdawaćtak
długo, jak dł ugo ona go "przyjmuje".
Jeś lijednak kobieta próbuje przeją ćkontrolęi go pobudzać,
moż e niechcą cy wytrą cićgo z rytmu albo zrazić . Kiedy mę ż-
czyzna skoncentrowałsięna dawaniu i pobudzaniu partnerki, a ona usił uje pobudzićjego,
zamiast pozwolićmu dział ać,
moż e zablokowaćprzepł ywjego energii do niej i spowodować ,
że partner bę dzie miałorgazm, zanim bę dzie gotewy.
Kiedy reakcje seksualne kobiety nastę pująw odpowiedzi
najego zachowanie, a nie sąpróbąrozbudzenia go, u partnera
moż e narastaćkontrolowana namiętnoś ć. Lecz kiedy aktyw-
noś ćkobiety nie jest spontanicznąreakcjąna pieszczoty
mę żczyzny, on nie czuje narastania namię tności i może nagle
stracićopanowanie. Albo zrobi sięzbyt podniecony i będzie
miałwytrysk, albo sięzrazi. W obu przypadkach mę ż
czyzna
nie wie, co sięstał o, i kobieta teżtego nie wie. Nadmiernie
Podekscytowana jego pieszczotami kobieta moż e go wrę cz
razić.
158 159

tych samych ruchów co poprzednio. Tym razem jednak Do-


nalda to zraził o, choćpowtarzał a to samo, co poprzednio, by
sprawićmu przyjemnoś ć.
Począ tkowo Donald nie rozumiał , co im nie wyszł o. Po-
tem uś wiadomiłsobie, ż e poprzednio, kiedy mu siętak bar-
dzo podobał o, ruchy Connie był y spontanicznym efektem
tego, ż e on jąpobudził . Następnym razem ona robił a to me-
chanicznie, aby pobudzićjego, i dlatego to sięnie sprawdził o.
Jej namię tne ruchy i uczucia nie był y automatycznąreakcją ,
lecz jej wł asnąpróbą , aby znów mu daćprzyjemnoś ć.
Connie robił a to, co poprzeanio mu siępodobał o. Z dys-
kusji na ten temat dowiedział a się, że najsilniej podniecił aby
Donalda jej naturalna aktywnoś ć, zwł aszcza wtedy, gdy on
starałsi odniecić . Uświadomienie sobie te o s owodo-
ęJąP g P
wał o, ż e jeszcze wnikliwiej przyjrzał a sięwł asnym auten-
tycznym reakcjom seksualnym.

Wyrównywanie poziomu rozkoszy


u partnerów
Kiedy mę żczyzna stwierdza, ż e osiągnie orgazm, zanim
partnerka bę dzie gotowa, z ł atwoś ciąmoże odzyskaćopa-
nowanie, redukują c wł asne, a powię kszają c podniecenie
partnerki. Koncentrują c sięna partnerce i nie pozwalaj
jej skoncentrowaćsięna dawaniu większej rozkoszy jemu,
mę żczyzna moż e jej rozkosz. Gdy partnerka
otrzymuje wię ksząrozkosz niżon, jego opanowanie powraca. Podczas stosunku męż
czyzna
moż e czasami odzyskać
opanowanie bez koniecznoś ci wyję cia członka z pochwy, się-
gają c tak, by bezpoś rednio stymulowaćł echtaczkęrę ką . Moż e
teżprzesuną ćjąna góręi zasygnalizowaćpartnerce, by sięnie ruszał a, na chwilę
przytrzymują c jej biodra, a potem -
kiedy ona jest na górze - może stymulowaćł echtaczkę. Kiedy kobieta jest bardziej
zaangaż owana, mę żczyzna rozluźnia sięi odzyskuje opanowanie.
Opcja zwolnionego tempa
Czasami partnerowi wykonują cemu ruchy frykcyjne w ciele
kobiety wydaje się , że jeśli jest prawdziwym mę żczyzną,
powinien tylko suwaći suwać , i to coraz głębiej. W istocie
jest dokł adnie na odwrót. Kobieta ceni sobie to, iżmoże tak
bardzo pobudzićmęż czyznę , że on zaczyna tracićopanowa-
nie. Dla niej jest to silna podnieta. Kiedy mę żczyzna odczuwa
potrzebęprzerwania ruchów frykcyjnych, ona wie, ż e udał o
jej sięgo podniecić , i czuje, ż e jemu na niej zależy. To, ż e
on zwalnia tempo po to, by wyrównaćpoziom wł asnej energii
i rozkosz z e oziomem est dla nie oznak jego spraw-
y jjP ,j j ą
noś ci i opanowania i powiększa jej rozkosz.
Bez zrozumienia tego. co ona czuje, mę żczyzna może
myś leć , że jest pozbawiony wpł ywu na przebieg aktu, bo nie
moż e kontynuować"pompowania". Ale ona będzie szczę ś li-
wa, że partner umie sięopanowaći że dla niej potra i zwolnić
tempo. Jeś li mę żczyzna czuje takie pobudzenie, ż e nie jest w stanie
kontynuowaćstosunku bez orgazmu, powinien zwolnići albo
przez kilka minut spokojnie leż ećz penisem w pochwie, albo
delikatnie go wysuną ći kontynuowaćstymulowanie partnerki.
Jeś li on "pompuje" i zaczyna tracićkontrolęnad sobą , na
ogółjest to znak, że partnerka nie może dotrzymaćmu kroku.
160 161
Czasami, aby stworLyćwrażenie, że dotrLymuje mu kroku,
kobieta intensyfikuje swąnamię tnoś ćw nadziei, ż e go zado.
woli albo dogoni. Wówczas partner bę dzie miałskł onnoś ć
do utraty kontroli i zbyt wczesnego wytrysku. Kiedy to się zdarzy, ani jemu, ani jej nie
dopisuje dobre samopoczucie. .
Popehuamy bł ędy i z całąpewnoś ciąnie powinniś my się
spodziewać , że seks za każ dym razem będzie perfekcyjny. Kie-
dy mę żczyzna raz najakiśczas szczytuje przed kobietą, zamiast
siętym przejmować , może zapamię tać, aby następnym razectt
doprowadzićjądo orgazmu, zanim sam go osią gnie.
Moż e dowcipnie powiedzieć :
. Jestem ci coświnny, kochanie.
. Następnym razem postaram się, ż ebyśdostał a to, co
ci sięnależy.
. Kocham cię , słonko, następnym razem jestem cał y twój.

Po czym najlepiej do tego nie wracaći zachowywaćsię


tak, jakby nic sięnie stało. Jeśli mę ż
czyzna bę dzie rozcza-
rowany i zasę piony, najlepiej jeś li partnerka zachowa siętak,
jakby nic sięnie stało, i zostawi partnera w spokoju. Jeś li
jednak sama jest rozezarowana i czuje potrzebęorgazmu,
moż e intymnie siędotykaći doprowadzićdo szczytowania, podczas gdy partner obejmuje ją
albo pomaga jej, pieszcząc
i stymulują c:
Gdy mę żezyzna nie uzyskuje erekcji
Mę żczyzna ł atwo traci panowanie nad sobą , ale łatwo może miećproblemy z uzyskaniem
erekcji. W obu
przypadkach rada jest jedna: powinien skoncentrowaćsięna
rozkoszy partnerki. Gdy jej rozkosz narasta i ona się"zapo-
mina", on odzyskuje kontrolę . Pary z reguły popeł ą
niająbł c sięna męż
d, koncentrują czyźnie,
jakby mu cośdolegał o. Im
bardziej kobieta koncentruje sięna próbie doprowadzenia do
wzwodu, tym staje sięto trudniejsze.
162
Kiedy mę żczyzna nie uzyskuje erekcji albo ma
problemy z opanowaniem się , powinien
skoncentrowaćsięna rozkoszy partnerki.
; J olwiek wizyta u terapeuty moż e byćczasem pomvc-
na, początkowo najlepiej ignorvwaćbrak opanowania u męż -
, zyzny i skupićsięna sposobach, dzię ki którym mę żczyzna
mvż e daćznaćpartnerce, ż e jest kochana. Później, kiedy
', w związku dochodzi do zbliżenia seksualnego, oboje mogą
sięchwilowo skoncentrowaćna jej zaspokojeniu, nie uzależ -
niając go od jego erekcji.
Moż na dzielićsięrozkvsząseksualnąbez erekcji. Najle-
psze rozwią zanie polega na tym, by mę żczyzna skoncentro-
wałsięna technikach odpowiednich do umieję tnego pobudzenia
partnerki. Mę żczyzna automatycznie zacznie znowu miećere-
kcję .
J olwiek w seksie istotne jest to, by nie byćmechani-
cznym, istotnejest takż e to, by rozumiećpodstawowe mecha-
nizmy seksu. W nastę pnym rozdziale zbadamy nasząodrębną
anatomięseksualnąi odrębne sposoby udanej wzajemnej sty-
mulacji. '
I
h,i.
KOZDZIAŁDWUNASTY
II
ANATOMIA SEKSUALNA
iI
I
I SEKS ORALNY
Ponieważdotykanie ł echtaczki jest waż ne dla zaspokoje-
nia kobiety i ponieważł echtaczka jest mał aił atwo jąprze-
oczyć , chciał bym przeznaczyćkilka chwil na przegląd pod-
stawowych terminów odnoszących siędo kobiecej anatomii. Termin "srom" odnosi siędo
zewnę trznych narzą dów pł cio-
wych kobiety, obejmują cych wargi sromowe wię ksze, wargi
sromowe mniejsze, ł echtaczkęi przedsionek pochwy. Wargi sromowe wię ksze osł
aniają
szparęsromową . Znaj-
dująsięna zewną trz warg wewnętrLnych, które sąmniejszymi
fał dkami skórnymi. Wargi wię ksze i mniejsze zawierająty-
siące delikatnych wł ókien nerwowych, przebiegają cych w górę
i w dół , które przy delikatnym dotknięciu wyzwalająmnó-
stwo stymulacji, rozkoszy i speł nienia. Na poł udniowym skraju warg jest pochwa - kanał,w
który
mę ż czyzna wsuwa penis i tę dy wnika do ciał a kobiety. Na
pół nocnym skraju warg jest ł echtaczka. Ponieważjest taka
mał a i ponieważmęż czyzna jej nie ma, nie uś wiadamia so-
bie, jak cudowne doznanie daje kobiecie, kiedy jej tam do-
tyka. Generalna zasada jest taka, ż e mę żczyzna przede wszy-
stkim powinien pamię taćo tym, by najpierw udałsięna
I
pół noc, zanim sięuda na poł udnie.
Bardzo waż ne jest to, by mę żczyzna pamię tałI ; o tym, by najpierw udałsięna pół
noc, zanim
sięuda na poł udnie.
165
Dotykanie ł eehtaezki
wa mał a fałdka skóry, czyli
Łechtaczkęczę ściowo zakry
napletek. Kiedy kobieta siępobudzi, ł echtaczka siępowiększa
i nabrzmiewa. Podobnie jak penis, im bardziej robi sięwzwie-
dziona, tym bardziej kobieta chce, by jej dotykać.
Kiedy kobieta jest bardzo pobudzona, męż czyzna moie
stymulowaćjąjeszcze intensywniej, naciskając kilkoma pal-
cami tużna pół noc od ł echtaczki, a następnie je cofają c, by
ącał ąwyeksponować . Jednak trzeba to robićdelikatnie. Jeś li
j
dotyka sięł echtaczki zbyt moc:no albo zbyt wcześ nie - na-
wet jeś li kobieta jest w nastroju do orgazmu - może go
nie doznać . Za duż y nacisk na ł echtaczkęmoż e chwilowo
osł aMędoynnnipóWbńniydąż yćdo dotyku tak lekkiego jak
piórko. Kiedy kobieta pragnie silniejszego dotyku, da znać,
wyż ej unoszą c miednicęalbo kł adą c swojądł ońna dł oni
partnera i mocniej na niąnaciskają c.
Biwakowanie "na poł udniu"
Dotykają c genitaliów kobiety, mę żczyzna musi pamię -
taćo tym, by od czasu do czasu zmieniaćmetodę . Zamiast
zawsze używaćtego samego palca, spróbuj użyćinnego.
Potem dwu, a następnie trzech. Raz po raz poł c5żtam cał ą
dł ońi delikatnie, ale zdecydowanie zmierzaj z poł udnia na
pół noc. ęp
Czasami dobrze jest wziąćpoduszk i za lanowaćbiwa-
kowanie na poł udniu przez peł en kwadrans. Powinieneśpo
prostu pogodzićsięz faktem, że przez dhzższy czas nigdzie
nie idziesz. W taki sposób, na luzie, moż esz robićekspery-
menty.
Zacznij od wewnę trznej powierzchni ud, w góręku war-
gom sromowym. Pocieraj je od góry i do doł u. Następnie
weźna palce pł yn wydzielający sięz pochwy i zwilżnim
łechtaczkę . Delikatnie wykonuj ruchy koliste, zawsze tają c o tym, by był
a zwilż
ona, aby
tarcie nie sprawiał o part-
nerce bólu. Delikatnie i rytmicznie poruszaj palcami w górę
i w dół . Po pewnym czasie - z przodu do tył u, a potem
znowu w góręi w dół .
Staraj sięwykonywaćte ruchy w rytmie oddechu part-
nerki. Kiedy siębardziej podnieci, przyspiesz. Potem zwolnij.
Rób to bez poś piechu, nigdzie sięnie spieszysz. Jeś li part-
nerka jednocześ nie pobudza twój penis, moż esz naśladować
tempo jej ruchów.
ą
Po ruchach w róż nych kierunkach moż esz zacz ćwodzić
koliś cie po ł echtaczce: kół ko w lewo, a potem kół ko w prawo.
Rób duże koł a, a następnie malutkie kół ka. Potem przejdź
do spiralek: spirala wielkiego koł a wokółcał ego sromu, do-
okoł a i dookoł a, coraz to mniejsze krę gi ku łechtaczce. Po
wykonywaniu przez jakiśczas malutkich i prec:yzyjnych okrą -
żeńwokółż oł ędzi ł echtaczki moż esz powoli robićwię ksze
okrąż erua. Kiedy odcią gniesz napletek łechtaczki, zamiast dotykać
,;ej bezpoś rednio, moż esz pocieraćw góręi w dółnerwy
prowadzą ce ku ł echtaczce. Urozmaicone ruchy, przypadkowe
w rytmie, mogąbyćdla kobiety bardzo stymulują ce.
Wykonują c różnorodne ruchy, powinieneśwsł uchiwaćsię
w reakcje partnerki, aby wiedzieć , co działa najskuteczniej,
i robićtego wię cej. Baw siętymi ruchami. Zmieniaj je, a po-
tem wracaj do poprzednich. Nawet ruchy "zwycię skie" mogą
sięznudzić , jeśli sięich nadużywa. Ale kiedy kobieta jest
jużbardzo podniecona, utrzymywanie niezmiennego i rów-
gjjPą g ęy g
nomierne o ruchu może e omóc w osi ni ciu w ższe o
poziomu rozkoszy.

Kiedy kobieta jest jużbardzo podniecona, utrzymywanie niezmiennego i równomiernego


jjp
ruchu może e omóc w osiąnię ciu w ższe o
poziomu rozkoszy.

h" i
166 167
,

Dotykają cłechtaczki, moż esz spróbowaćtak wodzićpo


niej palcami, jakbyśpisałposzczególne litery alfabetu. Prze-
konaj się, czy partnerka reaguje intensywniej na którą śz nich.
Kiedy palce ci siętrochęzmę czą , możesz po prostu dać
odpoczą ćrę kom i skorzystaćz ję zyka. Partnerka bę dzie za-
chwycona. Uzyska dzię ki temu cał kiem nowe doznania. Zwł a-
szcza kiedy jest bardzo pobudzona, muskanie ł echtaczki ję -
zykiem moż e byćdla niej niezwykle podniecają ce.
Seks oralny dla kobiet
Dokł adnie pamiętam pierwszy raz, kiedy obdarzył em ko-bietęseksem oralnym. Po
dziewięciu latach celibatu w zakonie wł aś nie miał em odbyćstosunek, kiedy partnerka
powiedział a:
"Ach, zanim wejdziesz we mnie, bardzo chciał abym, ż ebyś
najpierw polizałmi ł echtaczkę . To jest takie mił e".
Był em zaszokowany. Te sł owa rozlegał y sięw moich
myś lach: "Polizałmi ł echtaczkę ". Przedtem w ogóle nie
miał em poję cia o seksie oralnym dla kobiet. Taka myś l nawet
nie przyszł a mi do gł owy.
Wciążpamię tam tamtąchwilę . Kiedy przesuwał em się
mię dzy jej nogi, to był o tak, jakbym brałgł ę
boki wdech, a po
nim pierwszy raz zanurzałsięw gł ębiębasenu. Pamię tałem jej sł
owa: "To jest takie miłe". Te
słowa dał y mi odwagędo
dział ania. Kiedy jużbył em "na dole", odkrył em wielkąradoś ćza-
spokajania kobiety ję zykiem. Ona to uwielbiał a, podobnie
jak każda z moich późniejszych partnerek. Wcale nie chodzi
o to, ż e kobieta chce byćlizana za każ dym razem, ale na
pewno doceni to, jeś li partner to zrobi od czasu do czasu.
Mę żczyźnie moż e byćł atwiej zdecydowaćsięna seks oralny,
gdy sobie uś wiadomi, że jeś li kobieta dba o higienęi jest
zdrowa, lizanie wydzieliny z jej pochwy jest absolutnie bez-
pieczne. Na Dalekim Wschodzie wydzielinęz pochwy kiedyś
uważano wrę cz za eliksir nieś miertelnoś ci.
Jeś li jednak mę żczyźnie lizanie tych pł ynów stwarza dys-komfort, może uż ywaćwł asnej
śliny, i wcale nie musi poł ykać .
Mę żczyzna może tak lizaćję zykiem, jakby dotykałpart-
nerki. Dodatkowązaletąlizaniajest to, że takie doznanie jest
dla niej aksamitne. Aby dostarczyćukochanej jeszcze innego
doznania, mę żczyzna może delikatnie wessaćł echtaczkędo
swych ust, a potem muskaćjąję zykiem, albo tylko wessać
jądo ust i delikatnie masowaćw tęi z powrotem. Raz po raz w trakcie lizania lub ssania
łechtaczki męż -
czyzna moż e delikatnie wsuną ćjeden albo dwa palce do po-
chwy partnerki i powoli je wsuwaći wysuwać . To może jej
przeż ycia wzbogacićo wię cej rozkoszy. Sięgając w niąw ten
sposób, mę żczyzna może stymulowaćinny obszar, przez nie-
których seksuologów zwany punktem G, umiejscowiony mniej
więcej pię ćcentymetrów do wewną trz i ku przodowi pochwy.
Pocieranie tego miejsca moż e wzbogacićpobudzenie kobiety
o cał kiem nowy wymiar.
Problem z nadmiernątechnicyzacjątych opisów jest taki,
że ryzykujemy nadmiar "techniki" w ł óż ku. Czasem, kiedy
mę ż czyź ni polująna punkt G, kobieta znowu zaczyna czuć
presję"gry". Ogólna wskazówka jest taka, ż e wystarczy pa-
mię taćo ł echtaczce.

Seks oralny dla mę żezyzn


Seks oralny jest jednym z niewielu sposobów, w jaki
kobieta moż e bezpoś rednio okazaćswąmił ćmę
oś żczyź
nie.
Seks oralny moż e byćpięknym darem jej mił ości do niego,
ehoćmoże teżzostawiću niej poczucie dyskomfortu. Kiedy
poradzimy sobie z kilkoma podstawowymi kwestiami odno-
szącymi siędo seksu oralnego, które absorbująkobietę ,ła-
twiej jej będzie czerpaćradoś ćobdarzania ukochanego tym
szczególnym darem.
Pierwsza kwestia to coś , co robiąmę żczyźni na całym
świecie. Niezależ nie od tego, gdzie prowadził em seminaria,

. i
169
168
,

kobiety reprezentują ce wiele różnych kultur niezmiennie skar-


żył y sięna coś , czego w seksie oralnym nie lubią , w chwili
g y ęy y y
dmż cz zna zacz na szcz tować . Przeważnie mę żezyzna z obu stron ujmuje wtedy gł owę
partnerki w swe rę ce i mocno jąprzytrzymuje. Dla kobiety
to nie jest przyjemne doznanie. Dotychczas miał a poczucie,
że daje ukochanemu specjalny dar rozkoszy. Ale kiedy męż -
czyzna przytrzymuje jej gł owę , wyglą da to tak, jakby on to
od niej brał , i przestaje byćjej darem dla niego.
Jeś li mę żczyzna chce, by partnerka wciążdawał a mu ten
cenny dar, po prostu powinien wyciągną ćręce wzdł użswego
tułowia i nie przytrzymywaćgł owy partnerki. Mę żczyzna nie
zna wł asnej sił y w czasie orgazmu. To tak, jakby w nim
nastą piło wył adowanie pioruna. Dla kobiety moż e byćto bar-
dzo deprymują ce.
Kobiety skarż ąsiępoza tym na to, ż e kiedy partner prze-
żywa kulminacjęz penisem w jej ustach, oczekuje, że ona
będzie poł ykaćjego nasienie. Oczywiś cie,jeśli ona faktycznie
je poł knie, to ś wietnie, ale jeś li nie, męż czyzna nie powinien
byćrozczarowany. To jest osobista preferencja i wybór par-
tnerki. Nie należy tego od niej wymagać . Wobec moż liwoś ci zaraż
enia sięwirusem HIV,
obecnym
w nasieniu, niektórzy eksperci uważ ająpoł ykanie nasienia za
wysoce ryzykowne. Męż czyzna powinien byćnad wyraz wraż -
liwy i rozważny wobec wszelkich odczućpartnerki w tej
kwestii. Jeś li jednak ona zdecyduje siępoł ykać, o ile mę ż-
czyzna jest absolutnie zdrowy i nie jest nosicielem HIV, nie
ma w tym nic szkodliwego dla zdrowia.
Jeszcze innym problemem wystę pują cym podczas seksu
oralne o mo c m s rawićkobiecie d skomfort, est szcz -
g , gąy p y j ę
koś cisk. Kiedy kobieta trzyma w ustach penis męż czyzny,
ssą c go i jednocześ nie suwają c w góręi w dół , po pewnym
czasie jej szczęka zmę czy sięi zacznie boleć . Wówczas mę ż-
czyzna ję czy z rozkoszy, a kobieta - z bólu
Seks oralny moż e byćbezbolesny
Seks oralny każ dorazowo powinien byćdla kobiety po-
zytywnym przeż yciem. Nie ma powodu, aby cierpiał a, zado-
walając partnera. A może to byćł atwe. U mę ż
czyzn istnieje
rodzaj automatycznego mechanizmu, który moż e kobiecie
znacznie pomóc.
Niemal w tym samym czasie, kiedy jej szczęka zaczyna
sięmę czyći boleć, prawie każ dy mę żczyzna odchyla gł owę
do tył u, zamyka oczy i z bł ogoś ciąodrzuca gł owęz boku na
bok. Kiedy kobieta to zauważ y, może przestaćobejmować
penis ustami, daćodpoczą ćswej szczę ce i w zamian posł uż yć
sięrę ką . Ukochany sięnie zorientuje.
Po jakimśczasie zauważ y, że cośsięzmienił o i spojrzy,
żeby zobaczyć, co robi partnerka. W tym momencie ona może
ponownie wł ożyćpenis do ust, a męż czyzna bę dzie mógł
wrócićwtedy do swego niebiańskiego przeżycia. Po pewnym
czasie zacznie doceniaćtakż e to wszystko, co partnerka może
dla niego zrobićrę ką .
Tareie i uciskanie
Istniejądwa sposoby stymulacji penisa: tarcie i uciskanie. Tarcie polega na pocieraniu w górę
i w dół , uciskanie zaś- na trzymaniu penisa i naprzemiennymjego ś ciskaniu i puszcza-niu.
Mę żczyznętak samo ekscytująwykonywane przez part-nerkęsuwy w góręi w dół , jak i
wykonywane przez nią"po-mpowanie", czyli naprzemienne ś ciskanie i puszczanie penisa.
Mż cz zn z re ułbardzo sat sfakc onu e wsz stko co-
ęy ęg y y j J y
kolwiek kobieta zrobi, stymulują c jego penis, lecz sątakie
ruch , które mo o do rowadzićdo szaleństwa rozkosz .
y gąg p y
W czasie gdy kobieta relaksuje swąszczę kę, moż e przystą pić
do standardowych ruchów rę kąw góręi w dół .
170 171
W góręi W dół , na Czubek,
uCiSkaĆi OdpuszCzaĆ
po jakimśczasie kobieta może zacząćmodyfikowaćrochy,
siłęnacisku, chwyt i rytm. Moż e wtedy zaprzestaćsuwów
w góręi w dółi przesunąćrę kęna czubek penisa, nakrywając
go peł nądł onią. Potem, zamiast znowu suwaćw dół , wodzi
niąna górze, po czym przenosi sięna dółz drugiej strony. Potem znowu do góry i powtarza
to przez jakiśczas.
Następnie, kiedy roś nie rozkosz partnera, ona moż e już
tylko trzymaćpenis i wielokrotnie go ś ciskaći puszczać .
Potem może zacząćwszystko od nowa i objąćpenis ustami,
dlajego ochrony osł aniając swe zę by wargami, i zaczą ćssać ,
jednocześ nie poruszają c ustami na trzonie, od góry do doł u.
Przez jakiśczas kobieta moż e wolno poruszaćustami,
a potem•przyspieszyć. Przy ruchach ust z góry w dółmoż e
jednocześ nie rę
kąchwycićpenis wokółpodstawy. Kiedy ko-
bieta unosi gł owę , jej dłońmoż e teżwę drowaćdo góry,
a kiedy nastę pnie dł ońopada, usta mogąteżiś ćdo doł u.
I znowu podczas relaksowania szczę ki kobieta może za-
stosowaćszybkie ruchy góra-dół , bez wię kszego nacisku.
Taki szybki ruch może męż czyźnie pomóc kontrolowaćwy-
trysk, bo jest mniej intensywny niżstosunek w pochwie.
Jeś li kobieta chce powię kszyćtęintensywnoś ć, moż e moc-
niej uciskaćpenis przy ruchach góra-dół . Irmy sekret polega
na stał ym zwilżaniu go ś liną. Podobnie jak męż czyzna nie
powinien stymulowaćsuchej ł echtaczki, kobieta z kolei po-
y y g p , jąg
winna dbaćo utrz m wanie wil otnoś ci enisa zwilża c o
wł asnąś liną, żeby go nie poocierać .
Innym podstawowym ruchem, jaki kobieta może zasto-
sowaćwraz z ruchami typu góra-dół , jest ruch sprzęgają cy.
Trzymają c penis i wykonując obroty nadgarstka w tęi z po-
wrotem, kobieta moż e daćpartnerowi jeszcze inne doznanie.
Moż e poł ą czyćten spnę ż ony ruch obrotowy z ruchami ó
g-
ra-dół . W efekcie powstaje obrót skrę tny w jednąstronę , kie-
dy suwa w górę , a potem powrotny skrę t, kiedy suwa w dół .
Trzymają c penis u góry, kobieta moż e daćukochanemu
jeszcze inne unikatowe przeżycie. Moż e sobie wyobrazić , że
otwiera sł oik. Wykonując ten sam rodzaj ruchu skrę tnego,
daje partnerowi nowy rodzaj stymulacji. Wszystkie te zróż -
nicowane ruchy i chwyty zapewniająjemu narastają cąsty-
mulację , ale sąprzyjemnązabawątakże dla niej.

IZozszerzanie rozkoszy
Po dł uższej stymulacji penisa cał e ciał
o mężczyzny staje siębardzo wrażliwe na doznania
zmysł owe. Aby zwię kszyćjego rozkosz, kobieta może wtedy przystą pićdo rozszerzania jej
na cał e ciało partnera.
Kiedy stymulowany jest penis, cał o męż
e ciał czyzny bar-
dziej siępobudza i pragnie pieszczot. Trzymając w dł oni pe-
nis i ś ciskając go, kobieta moż e jednocześnie zaczą ćlizać
jądra ukochanego. Tym może go doprowadzićdo szaleństwa. Potem kobieta może zechce o
us okoićrzez owolne
gppp
lizanie od góry do doł u całego penisa w erekcji. Tym spo-
sobem kobieta może ostudzićenergięmę żczyzny, a mimo to
wcią żdawaćmu ogromnąrozkosz.
Trzymają c penis mocno w dł oni, kobieta moż e raz po raz
unieś ćgł owęi lizaćcał e ciało ukochanego, delikatnie ką sają c
jego brodawki, a w końcu pocał owaćpartnera, gł ęboko i na-
mię tnie.
Przezjakiśczas zdecydowanie warto teżstymulowaćinne
miejsce, mianowicie koronęgł ówki penisa. Kobieta moż e ją
lekko i szybko stymulowaćw mniej więcej podobny sposób,
jak chciał aby, by męż czyzna dotykałi lizałjej ł echtaczkę .
Potem może sięzdecydowaćna zmianęi zintensyiikować
nacisk.
j ęy p j p ę
g ' p dobni j m żcz zna otrzeyu e s rz żenij j protne-
o otrzebu e o teżkobieta. Kied robi coś , co e artne-
rowi szczególnie odpowiada, dobrze bę dzie, jeśli powie jej:
y p ęęg y ą
"Takie ruch na rawd lubi ". Róż ne od ł os świadcz ce
172 173
o jego zadowoleniu takż e mogąjej daćznać, co jemu się
najbardziej podoba.
Kolejnym bardzo wraż liwym miejscem jest krocze, oko-
lica w poł owie drogi mię dzy podstawąpenisa a odbytem. To
g
miejsce posiada zakończenia nerwów cał e o ciała. Kiedy się
je delikatnie liż e, pociera albo zdecydowanie naciska, moż na
y
daće yz ę Źczyznae est bardzodpodek cytowany, kobieta
moż e zintensyfikowaćjego rozkosz oraz zapewnićmu wię -
ksze panowanie nad sobąprzez mocny ucisk wewnę trzną
powierzchniądł oni na cał e krocze. Takie przył oż enie dłoni
kiedy mę żczyzna jest bliski orgazmu, moż e byćdla niego
niewiarygodnie satysfakcjonujące. Uż ywając zróż nicowanego nacisku i na przemian to in-
tensywnych, to lekkich ruchów, kobieta moż e "podbudować"
energięmę żczyzny, a następnie pozwolićjej sięustabilizo-
wać. Za każ dym razem, kiedy bę dzie jąponownie wzmagał a, jego rozkosz będzie coraz
większa.
ftównoczesny seks oralny
Chociażkobiety lubiąseks oralny, męż czyźni lubiągo
jeszcze bardziej. Także równoczesny seks oralny jest dla wię -
kszoś ci mę żezyzn bardzo ekscytują cy. Choćz cał ąpewnoś cią
mił o to robić , to trr,eba przypomniećmę żczyznom, ż e zwła-
szcza kobiecie, która wiele daje z siebie w życiu, trudno jest
jednocześ nie dawaći brać . Aby mogł a naprawdęcieszyćsię
braniem, najlepiej jak sięskoncentruje na sobie, a nie na
rozkoszy partnera. Równoczesny seks oralny nie zawsze bę -
dzie tak ekscytują cy dla kobiety, jak dla mę żczyzny. Seks
oralny czasami jest dla kobiety zbyt "intensywny", choćkiedy
indziej może jej to odpowiadać . Aby ona mogł a sięcieszyć
darem seksu oralnego, musi byćna to przygotowana. Partner
nie powinien przystę powaćdo seksu oralnego za każdym

r em. Powinien pamiętać ,ż e dla kobiety bardzo ważne jest


urozmaicenie.
Seks oralny bardzo mę żczyznępodnieca i jest dla niego
ważny; dla kobiety równie ekscytują cy jest romantyzm.
W seksie oralnym mę żczyzna sięrozluźnia do kochania, kie-
dy jest najbardziej uległy. To dla niego ezas otrzymywania,
po wszystkich jego wysił kach, by dawać . Na tej samej zasa-
jzie romantyzm tojest coś , co mę żczyzna może daćkobiecie, ' y P Ją
oznał a, że kocha i docenia jej starania.
W nastę pnym rozdziale zbadamy róż ne erotyczne rytuał y
la zapewnienia romantyzmu.
17 t
ROZDZIAŁTRZYNASTY
MAGIA WIECZNIE ŻYWEGO
ROMANTYZMU
Podczas gdy mę żczyźni ł
aknąudanego seksu, kobiety tę -
skniądo romantyzmu. Nawet zdroworozsą dkowa, zoriento-
wana na realne cele, przebojowa kobieta-szef przykł ada wiel-
kąwagędo romantyzmu. Romantyzm ma dla kobiet magi- czne znaczenie. Rok w rok kobiety
wydająmiliardy dolarów na romanse. Aby zaspokoićkobiecąpotrzebęromantyzmu,
mę żczyzna
musi najpierw zrozumieć, czymjest romantyzm. Dawaniejej
kwiatów i mał ych prezencików, noce w ś życa, spontaniczne decyzje, zaproszenia
wietle księ
do restauracji - wszy-
stko to czar romantyzmu. N e chodzi o to, ż e mężczyźni sąniechętni stwarzaniu
romantycznej atmosfery. Męż czyzna po prostu nie pojmuje, dlaczego to jest takie ważne. Na
począ tku jest romantyczny, aby pokazaćukochanej, ż e dla niego jest kimśwyją tkowym, ale
po dł uż szym czasie nie rozumie, dlaczego musi wcią ż
zachowywaćsięromantycznie. Zapewne gdyby byłś wiad-
kiem, jak jego ojciec byłromantyczny wzglę dem jego matki, nie musiał by tej umieję
tności
dopiero sięuczyć .
Magia bukietu kwiatów
Pamię tam, że poprosiłem kiedyśżonę ,ż eby sobie wybrał a
jakieśkwiaty w supermarkecie. Wiedział em, że kobiety lubią
cię te kwiaty, ale zastanawiał em się, czemu ja miał bym je
wcią żprzynosić . Pomyślałem sobie, że przecieżżona może
je sobie kupićbez problemu, robią c zakupy.

177
Dla niej tego rodzaju rozumowanie był o cał kowicie po-
zbawione romantyzmu. Dzięki temu, ż e ostatecznie odkry.
łem, jak waż ne jest kupowanie kwiatów dla ż ony, potrafił etri
zrozumiećwagęwszelkich romantycznych gestów.
Aby sięczućromantycznie, kobieta nie chce sama kupo-
waćsobie kwiatów. Pragnie, by zrobiłto jej ukoc:hany. Ona
nawet nie chce go o to prosić . Jeśli musi prosić , to nie jest
romantyczne. Jeś li on z wł
asnej woli kupuje dla niej bukiet kwiatów,
daje znak, że zależ y mu na niej i że rozumie jej potrzeby.
Tego rodzaju znaki sąbardzo istotnym elementem roman-
tyzmu.

Jeśli on z wł asnej woli kupuje dla niej bukiet


kwiatów, daje znak, że zależy mu na niej
iże rozumie jej potrzeby.
Kobieta nie chce roś liny w doniczce, ale cięte kwiaty, które zwię ćdni. Dlaczego
dnąza pię
cięte kwiaty? Żeby za
pięćdni mę żczyzna mógłznowu udowodnićmił ośćdo niej,
przynoszą c nowy bukiet!
Kupienie roś liny doniczkowej nie jest romantyczne. To
kolejna rzecz, o którąkobieta bę dzie musiał a dbać
.
jak kobieta moż ż
e męCzyźriie
pomóC byĆromantyCznym

Kiedy zapominam kupićkwiaty, Bonnie czasami mi o tym


przypomina. Zamiast kupićje sama albo prosićmnie o to, ustawia puste wazony. Tym
sposobem ja zauważ am moje
zapomnienie, a potem cał a zasł uga przyniesienia bukietu spa-
da na mnie.
Nie tylko ja czujęsięuroczy i z fantazją , ale Bonnie też
czuje, ż e o niądbam. Jeś li ustawi wazon, a ja i tak zapomnę ,
zamiast sama kupićkwiaty, czasami mnie o to prosi.
Choćwtedy jużnie jest tak romantycznie, ż ona moż e podziwiaćkwiaty, a ja czujęsięjej
bliższy, bo to ja je zdo-był em. I znowu, przekonawszy się , jak jąciesząkwiaty, na ogół
pamiętam, by je kupować.
DlaCzego romarityzm dzia a
Kiedy mę żczyzna planuje wspólne wyjś cie, załatwia lety, wystę puje w roli szofera i dba o
wszystkie drobne szcze-gół y - to jest romantyzm. Kiedy mę ż czyzna bierze na siebie starania o
takie rzeczy, kobieta moż e sięzrelaksowaćw po-czuciu, ż e ktośsięo niątroszczy. Dla niej to
sąjakby mini-wakacje, pomagają ce jej powrócićdo kobiecoś ci.
Romantyzm jest niczym miniwakacje, pomagają ce
kobiecie powrócićdo jej kobiecoś ci.
Romantyczne chwile sąszczególnie pomocne dla kobiet, którym nieł atwo przychodzi
dzielenie sięwł asnymi uczuciami.
Na romantycznej randce nie musi mówićo swych uczuciach,
ale czuje sięuznawana, podziwiana, rozumiana i wspierana.
Uzyskuje to, choćnie musi nic mówić . Romantyczne zachowanie mę żczyzny mówi jej, ż e on

afirmuje i, uprzedzają c jej potrzeby, sygnalizuje, że jąrozu-
mie i szanuje. Tego rodzaju dział ania dająkobiecie tego sa-
mego rodzaju wsparcie co rozmowa. W obu przypadkach ma
poczucie, ż e została wysł uchana.
Dlaczego romantyzm jest waż ny
Romantyzm jest obecnie tak waż ny, ponieważpomaga
kobiecie powrócićdo jej kobiecoś ci. Przez wię kszączę ść
dnia kobieta wykonuje tradycyjnie mę skie zajęcia, które wyma-
gają , by "przesunęł a" siębardziej ku mę skiemu pierwiastkowi.
178 179
I
Aby poczućulgę, kobieta potrzebuje pomocy partnera, by
powrócićdo swej kobiecoś ci.
Romantyzm wyraź nie lokalizuje kobietęw tej kobiecej
roli jako kogośwyją tkowego i otaczanego opieką . Kiedy mę ż-
czyzna z pasjąkoncentruje sięna zaspokajaniu jej potrzeb,
kobieta jest w stanie wyzbyćsięswej skł onnoś ci do opieko.
wania sięinnymi. Aby jednak romantyzm pozostałż ywy,
bezwzględnie potrLebne jest dobre porozumienie.

TwOrzenie romarityCznyCh
rytuał
ów
W naszym związku z Bonnie mamy szereg rytuał
ów, któ-
re "odż ywiają " jej kobiecoś ć, jednocześ nie wspierając moją
mę skość. Romantyczne rytuał y sąprostymi czynnoś ciami,
które potwierdzają ,ż e on sięo niątroszczy, a ona go docenia.
Oto przykł ad.
Romantyzm i porozumienie
Aby romantyzm kwitł , kobieta musi czuć ,ż e został a wy-
sł uchana i zrozumiana. Na począ tku związku kobieta jeszcze
dobrze nie zna mę żczyzny i moż e sobie wyobraż ać ,ż e on ją
doskonale rozumie i ceni. To pozytywne uczucie jest pł od-
nym gruntem dla romantyzmu i namiętnoś ci. Jednak po kilku
rozczarowaniach ów magiczny urok pryska.
Kiedy mę żczyzna nie potrafi słuchaći nie rozumie kobiety
albo kiedy kobieta nie dzieli sięz nim naturalnie pojawiają -
' cymi sięuczuciami, w istocie czuje sięnie zrozumiana i ura-
żona. Na ogółnawet nie wie, co siędzieje. On może wyko-
nywaćromantyczne gesty, ale nie ma w nich tej samej magii.
Nawet bukiet kwiatów straci swąmoc, jeś li kobieta nie czuje
sięwysł uchana na co dzień.
Rozmowajest gł ównąkobiecąpotrzebą . Szerzej rozwijam
ten aspekt sztuki mił osnej w innych moich ksią żkach na temat
porozumienia w związku. Stwarzanie romantycznych rytua-
ł ów, które mówią: "Kocham cięi zależy mi na tobie", moż e
jednak doskonale komunikowaćmił oś ćbez sł ów. Roman-
tyzm wspiera i znacznie uł atwia porozumienie.

Romantyczne rytuał y sąprostymi czynnoś ciami,



które potwierdzają e on sięo niątroszczy,

Jako pisarz pracujęw domu. Kiedy w cią gu dnia słyszę,


że Bonnie wraca do domu, natychmiast przerywam pracę
i idędo niej. Witają c sięz nią , bioręjąw objęcia. Podobnie
jak przynoszenie kwiatów, ten mał y rytuałstwarza poczucie,
że troszczęsięo niąi ż e ona jest kochana. Kiedy Bonnie się
rozpromienia po takim powitaniu, ja teżczujęsiękochany
i doceniany.
Jeś li zapomnęjąprzywitać , ona mnie szuka, nie zawsze
od razu, i wita sięze mną, proszą c o przytulenie, a kiedy to
robię , naprawdęto docenia.
Dla wielu kobiet myś l, że musiał yby prosićo przytule-
nie, wydaje sięparadoksalna. W obję ciach mę żczyzny ona
znajduje oparcie. Jeś li musi prosićo przytulenie, to dowo-
dzi, ż e nie ma tego oparcia. Oczywiś cie, bardziej romanty-
cznie jest wtedy, gdy mę żczyzna sam z siebie ofiaruje jej
swe ramiona, ale jeś li zapomni, lepiej go poprosićniżto
stracići miećza zł e.

Bardziej romantycznie jest wtedy, gdy męż czyzna sam z siebie ofiaruje jej
swe ramiona, ale jeś
li zapomru, lepiej go poprosić
niżto stracići miećza złe.
180
181
Proś ba o mił oś ć: wielki krok
Pamię tam, kiedy Bonnie pierwszy raz poprosił a, żeby
jąprzytulił . To miał o ogromny wpł yw na nasz związek. ? .
miast miećmi za zł e, ż e nie bioręjej w ramiona, Bonnie
zwyczajnie o to poprosił a.
To byłwielki dar jej rriił oś ci dla mnie. Bonnie zaczęł a
rozumieć ,ż e najlepiej okazuje mi swąmił ości wtedy, gdy
pomaga mi jąkochać. To jest bardzo ważny element sztulti
mił osnej. Do dziśpamię tam ten dzień, w którym pierwszy raz po-
prosił a, bym jąprzytulił . Przebierał em sięw garderobie, a ona
ciężko wzdychał a, wyczerpana. "Co za dzień" - powie-
dział a. Potem wzię ła głęboki wdech i wypuszczają c powietrze
z pł uc, przecią gle westchnę ła. W jej ję zyku był a to prośba
o to, bym jąwzią łw obję cia. Ja natomiast usł yszał em w tym
ton zmęczenia osoby, która - jak bł ędnie zakł adał em -
chce, by jązostawiono w spokoju.
Zamiast sięna mnie zż ymać , że nie rozumiem i nie re-
agujęna jej proś bę, Bonnie zrobił a wielki krok: poprosił a
o to, czego pragnę ł a, choćdla niej to był o takie oczywiste.
,"Tohn, czy mógł byśmnie przytulić ?" - spytał a.
"Oczywiś cie" - odpowiedział em natychmiast i od razu
podszedł em do niej i mocno jąprzytulił em.
Bonnie znowu cię ż ko westchnę ła w moich ramionach,
a potem podziękował a za przytulenie.
"Kiedy tylk o zechcesz" - powiedział em. Ona dziwnie sięuś miechnęł
a. "O co chodzi?" -
spytał em.
"Nie masz pojęcia, jak trudno mi był o poprosićcięo przy-
"-p
tulenie owiedział a.
Naprawdę? - spytał em. - Czemu to miał oby byćta-
"
kie trudne? Zawsze chę tnie cięprzytulę , kiedy tylko zech-
cesz".
"Wiem - powiedział a Bonnie - ale czujęsiętaka po-
niż ona, że muszęo to prosić . Czujęsiętak, jakbym żebrał a

o rrułoś ć. Pragnęczuć ,że ty chcesz mnie przytulićrównie


mocno, jak ja tego chcę . Mam takie romantyczne pczekona-
nie, że sam zauważ ysz, kiedy potrzebne jest mi przytulenie,
i od razu mi to zaproponujesz".
"Ach tak - powiedział em - od dziśbę dęsiębardzo
starałto zauważyći proponowaćci przytulenie. I naprawdę
ci dziękuję, ż e o to poprosił aś. Jeś
li w prLyszłości nie za-
uważę , mam nadzieję ,że mi znowu przypomnisz".
Afirmuj ją, kiedy oddala sięod ciebie
Wł aśnie dziśrano zauważ yłem, że moja ż ona jakby się
ode mnie oddalił a. Zamiast zapewnićjej mnóstwo przestrzeni
albo jązignorować, od razu spytał em, jak sięczuje. To jest
kolejny ważny rytuał .
"Dobrze sięczujesz?" - spytał em.
"Czujęsiętrochęsamotna - odparł a Bonnie. - Jak żona
isarza".
p
Zamiast potraktowaćto jako wstę p do kł ótni na temat
tego, jak wiele czasu spę dzam na pisaniu kosztem naszego
zwią zku, usł yszałem to, co Bonnie naprawdęmówił a. Po
prostu czuł a sięsamotna. Nie miał a na myś li nic wię cej poza
tym, ż e marzy o przytuleniu. Zatem, zamiast siębronić, po-
wiedział em gorliwie: "Och, chodźdo mnie... chcęcięprzy-
tulić".
Wyjś cia do lokalu
,gPg
Ta sama zasada proszenia o to, cze o ra
siędo wszystkich romantycznych rytuał ów. Kiedy Cindy jest
zmę czona, jej mą ż, Bob, proponuje, ż e ugotuje obiad, albo
zaprasza jądo restauracji. Jeś li Bob niczego nie zauważa albo
niczego nie proponuje, Cindy pyta: "Bob, czy moglibyś my
pójś ćdziświeczorem do restauracji?" albo "Bob, czy nie
182 183
kupił byśczegośna wynos i nie przyniósłna wieczór do do-
mu?", albo "Bob, czy nie przygotował byśdziśkolacji?"
Sztuczka w tym rytuale polega na tym, że po posił ku
w lokalu Cindy zawsze dzię kuje Bobowi za ś wietnąkolację ,
Choćpł acili za niąi c h pienię dzmi, ona dzię kuje jemu. Jeś li
on przynosi jedzenie do domu, ona tak samo wyraża swoje
uznanie, jak wtedy, gdy Bob sam przygotuje posił ek.
Zamawianie dań
Inny rytuałpodczas posił ku w lokalu polega na tym, by
mę żczyzna zapytałkobietę, co zamierza zamówić , i kiedy
zjawi siękelner, zamówiłto dla niej. Choćmę żczyzna nie
zawsze to musi robić , kiedy to zrobi, kolacja ma szczególny
charakter. Kobieta dostrzega, ż e partner o niązabiega, pa-
mię ta, co ona lubi, i dba o nią.
Kiedy on zamawia dania dla niej, nie oznacza to, ż e ona
nie może zamówićsama. To, iżon zamawia dla niej, jest
romantycznym rytuał em, który oznacza: "Ty zawsze tyle robisz
dla mnie i dla innych, wię c teraz ja chcęcośzrobićdla ciebie". Mę żczyzna może w jeszcze
inny sposób stworzyćtrochę
romantyzmu w restauracji, proponują c partnerce dania, o któ-
rych wie, ż e ona je lubi. To umacnia jąw przekonaniu, ż e jest
dostrzegana, wysł uchiwana i ż e on jądobrze zna. Paradoksal-
nie, jeś li kobieta poleca jakieśpotrawy mę żczyźnie, on moie
czuć , że mu matkuje, a to nie jest romantyczne. To, co moż e
byćromantyczne dla niej, nie jest romantyczne dla niegó.
Jak mę żezyź ni sobie przypisujązasł ugi
Kobieta wniesie trochęromantyzmu, kiedy jedząc
w lokalu, bę dzie dobrze siębawići pochwali jedzenie i re-
staurację . Kiedy mę żczyzna zaprasza jądo lokalu, na pł asz-
czyź nie emocjonalnej będzie chciałprzypisaćsobie wszystkie
184
zasł ugi. Jeśli potrawy partnerce smakują , on myś li: "To ja
przygotował em tękolację ".
Kiedy mę żczyzna zaprasza kobietędo lokalu, ona ma
wymarzonąokazjęsprawić , aby on teżpoczułsiękimśwy-
jątkowym. Kiedy ona docenia to, co on jej zapewnia, partner
czuje jeszcze większąintymnąbliskoś ć.
Kiedy idąrazem do kina, i film jej siępodoba, wówczas
mę żczyzna także po częś ci sobie przypisuje zasł ugę . Myś li: "To ja napisał
em scenariusz,
wyreżyserował em film i w nim
zagrał em". Oczywiś cie wie, że nie jest twórcątego filmu, ale
emocjonalnie czuje siętak, jakby nim był .
Aby podtrzymywaćromantyzm, kobieta powinna okazy-
waćwraż liwoś ćna uczucia mę ż czyzny wtedy, gdy film jej
sięnie podobał . Nie powinna szczegół owo rozwodzićsięnad
tym, co sięjej nie podobał o. Mę żczyzna czuje sięnajbardziej
romantycznie wtedy, gdy ma przekonanie, że udał o mu się
uszczę śliwićpartnerkę .
Koriceritrowariie sięna tym, co dobre
Nieraz mę ż
czyzna wyczuwa, ż e tilm sięjej nie podobał ,
iż eby sięupewnić , pyta: "Podobałci sięfilm'?" Wcale nie
pragnie usł yszećwnikliwej wypowiedzi o filmie, ale jakiś
mił y i sympatyczny komentarz, aby nie miałwraż enia, że
zepsułwieczór.
Aby go wesprLećw takich peł nych niepewnoś ci i kł opot-
liwych momentach, ona powinna sięskoncentrowaćna pozy-
tywach i poszukaćtego, co był o dobre albo co uznaje za dobre. Może przez chwilęxnilczeć ,
aby daćmu do zrozumienia, ż e
usilnie szuka sł ów, aby powiedziećcośdobrego o tilmie. 1m
dłuż ej to trwa, tym lepiej on bę dzie wiedział ,ż
e film jej się
nie podobał , i tym bardziej doceni to, ż e ona nie narzeka. Po
chwili milczenia kobieta mimo wszystko może byćszczera,
lecz nie powinna krytykować . Moż e powiedziećnp.: "Świetna
był a ta scena o zachodzie sł ońca. Naprawdępię kne zdję cia".

185
Nawet jeś li w filmie nie był o absolutnie nic ciekawego,
kobieta moż e powiedzieć : "Nie wiem, czy kiedyś jużwidzia-
łam tego rodzaju film". Mę ż
czyzna od razu pojmie, w czym

rzecz, temat.
Ona moż e tei powiedziećtak: "Mnie wystarczył o to, ie
był am z tobą ąpewnoś
". Partner z cał ciąto doceni.
Jej bę dzie łatwiej postaraćsięo takie afirmują ce go ko-
mentarze, kiedy zrozumie, ż e w rzeczywistoś ci partner prosi
jąo to, by mu pomogł a wyjśćz tego z twarzą .
Podobnie jak drobne prezenty i czuł ośćmę żczyzny spra-
wiają , że kobieta czuje siękochana i romantyczna, tak samo
kiedy kobieta docenia starania męż czyzny i to, co jej zapew-
nia, on teżczuje siębardziej kochany i usposobiony roman-
tycznie. Zwracanie uwagi na takie drobne rzeczy stwarza trwał y
romantyzm. Kiedy mę żczyzna i kobieta traktująsiebie na-
wzajem jako cośoczywistego, romantyzm zanika.
Niektórych rzeczy lepiej nie mówić
Kiedy podczas jednego z moich seminańów omawiał em
przykł ad z filmem, jedna z kobiet powiedział a: "W moim
przekonaniu to po prostu nie jest uczciwe. Dlaczego nie mogę
mu tego zwyczajnie powiedzieć ?"
"Rozumiem pani frustrację- odpowiedział em - ale
żebym pomógłpani zrozumiećtęsytuację , proszęmi pozwo-
lićzadaćjedno pytanie".
Ona sięuś miechnę ła i skinęła głową .
Spytał emją : "Co mę żczyzna powinien powiedzieć , kiedy
jego żona ubiera sięi, patrząc w lustro, pyta: «Czy twoim
zdaniem robięsięgruba?»" Seminarzystka roześ miał a się
i przyznał a, że teraz wie, o co chodzi.
Pewnych rzeczy lepiej po prostu nie mówić, zwł aszcza
w drażliwych momentach. Mę żczyź ni i kobiety mająskł on-
noś ćdo braku wraż liwoś ci dlatego, ż e instynktownie nie ro-

zumiejąswej odmiennej wraż liwoś ci. Męż czyzna moż e po-


myś leć : "Dlaczego mamjej wcią żprzynosićkwiaty czy prze-
puszczaćpierwsząw drzwiach", kobieta zaśmoż e pomyś leć:
"Dlaczego mam zachwycaćsiętym, co on robi?" Kiedy wza-
jemnie lepiej sięrozumiemy, te drobne rytuał y stająsięza-
bawąi przynosząradoś ć, a także - co najważniejsze -
sąwyrazem czuł oś ci, sympatii i troski.
Kiedy wzajemnie lepiej sięrozumiemy, drobne
rytuał y stająsięzabawąi przynosząradoś ć,
a także - co najważ niejsze - sąwyrazem
czuł oś ci, sympatii i troski.

Jak uratowaćrandkę
Jeśli kobieta nie rozumie tej delikatnej kwestii, podczas randki ł atwo może zrazićpartnera, w
ogóle sobie tego nie uś wiadamiając.
Oto mamy kolejny przykł ad. Poszliś my z Bonnie na na-
prawdęś wietny film. Rzeczywiś cie bardzo nam sięspodobał .
Ale bardziej niżfilm pamię tam uwagęwypowiedzianąpo
seansie przez kobietęwychodzą cąz kina.
Partner wł aś nie spytałją, jak jej siępodobałfilm. Ona
odparł a, że byłokropny. Obserwował em, jak ten męż czyzna
sięskurczyłw sobie, a nastę pnie spytał : "Co chciałabyśteraz
robić ?" A ona odpowiedział a: "Chciał abym staną ćprzed tym
kinem i powiedziećwszystkim, ż e film byłokropny". Do
dziśpamię tam wzrok tamtego goś cia.
Jego towarzyszka nie miał a najmniejszego pojęcia, ż e zni-
szczył a szansęna romantyczny wieczór. On z pewnoś ciądłu-
go siębę dzie wahał , zanim kiedykolwiek wybierze sięz nią
na jakikolwiek film.
186 187
Mówienie prawdy
Mówienie prawdy jest w zwią zku sprawązasadnicządla
intymnoś ci i romantyzmu, ale równie waż ny jest wybór odpo-
wiedniego momentu na szczeroś ć. Romantyzm stwarza wymóg
mówienia prawdy we wł aściwym czasie i w sposób, który
nie obraża, nie rani ani nie napawa drugiej strony goryczą.

Mówienie prawdy jest w zwią zku sprawą


zasadrucządla intymnoś ci i romantyzmu,
ale równie ważna jest odpowiedrua pora.

Udane romantyczne rytuał y zapewniajązarówno męż -


czyź nie, jak i kobiecie potrzebne im wsparcie emocjonalne,
aby mogli byćbardziej szczerzy, zwł aszcza w sprawach istot-
nych. Kiedy męż czyzna czuje siędoceniany, ł atwiej wysł u-
cha partnerki i zareaguje z mił ościąna jej uczucia i potrzeby.
Kiedy nie czuje siędoceniany, sł uchają c o jej problemach,
ma poczucie, ż e partnerka twierdzi, iżon nie robi dla niej
dostatecznie duż o.
Udane romantyczne rytuał y zapewniajązarówno
mę żczyź rue, jak i kobiecie potrzebne im wsparcie
emocjonalne, aby mogli byćbardziej szczerzy, zwł aszcza w sprawach istotnych.
Sł uchanie o tym, co kobieta czuje, jest dla mę żczyzny
nowąumieję tnoś cią. Tradycyjnie od męż czyzn nie oczeki-
wano, by sł uchali, wczuwaj c si w kobiece uczucia. Jeś li
ona był a zdenerwowana, on miał"cośz tym zrobić " albo
, jakośto zał atwić' ab ona oczuł a si le ie . Kobieta
', y P ęP j Po'
trzebują ca współ czucia, aby uzyskaćwsparcie emocjonalne
nie rozmawiał a z mę żczyzną- szł a do innej kobiety. Do
niedawna kobiety nawet nie chciał y rozmawiaćz mę żczy-
znami o swych uczuciach.

Dlaczego rozmowa
sprzyj a romantyzmowi
Dziśkobiety nie majądla siebie czasu. W róż nym stopniu
także czująsięprzytł oczone ogromem swych obowią zków.
Wobec braku wsparcia u innych kobiet i koniecznoś ci rze-
czowej i konkretnej rozmowy w pracy, wiele współ czesnych
kobiet nie tylko czuje "gł ód" podzielenia sięswymi uczucia-
mi u schył ku dnia, ale one wrę cz "padająz tego gł odu". Ten
nowy dylemat, niczym sztuka magiczna, moż e sięstaćwy-
ś mienitąokazjąsprzyjającąromantyzmowi. Jak jużmówiliś żczyź
my, mę ni chcąsięczuć
potrzebni
i doceniani. To jest ich najbardziej podstawowe paliwo emo-
cjonalne. Wtedy, gdy kobieta sama potrafi sięutrzymaći za-
pewnićsobie byt, powstaje poważny problem. W nader realny
sposób mę żczyźni tracąpracę- tracązaję cie, na które mieli
wył ącznoś ćprzez tysią ce lat.
Jakkolwiek kobiety jużnie sązależ ne od mę ż czyzn w ka-
tegoriach ekonomicznych i bytowych, nagle wył ania sięnowa
potrzeba: kobieta potrzebuje męż czyzny, z którym można
porozmawiać , partnera, który szczerze sięo niątroszczy i jej
wysł ucha. Kobieta czuje potrzebęporozumienia i bycia wy-
słuchanąpo Cał ym dniu.
Znaczenie porozumienia
Jeszcze zanim doceni romantyczny gest, kobieta czasami
czu e otrzeb orozumienia i b cia w sł uchan . Jak seks
j P ęP y y ą
zespala mę żczyznęz jego uczuciami, tak porozumienie ze-
s ala kobiet z e otrzeb romansu i e o afirmac i.
P ęjjP ąjg j

Tak seks zespala mgżczyznęz jego uczuciami, tak


porozumierue zespala kobietęz jej potrzebą
romansu i je o afirmacji.
188 189
Od dwudziestu lat brak porozumienia w intymnym
ku stanowi głównąskargękobiet. Powód jest prosty: prze-
pracowane kobiety czująwię ksząpotrzebęrozmowy o swych
uczuciach, aby z powodzeniem radzićsobie z przytł
aczają -
cym je stresem.

Przepracowane kobiety czująwię ksząrozmowy o swych uczuciach, aby z powodzeniem


radzićsobie z przytł
aczającym je stresem.
Nauczywszy sięzaspokajaćtęnowo powstał ąpotrzebę
rozmowy z partnerem, mę żczyznajest znowu w siodle i moż e
zabiegaćo swąpartnerkęw nowy, równie waż ny sposób.
Stopniowo uczą c sięshzchać, mężczyzna pomaga kobiecie
uwolnićsięod poczucia przytł oczenia i daje jej powód, by
go doceniała.

Otwieranie drzwi samochodu


Poprzez romantyczne rytuał y czy zwyczaje najłatwiej wy-
razićprawdęo swoich najgł ębszych uczuciach. Otwieranie
samochodu dla partnerki jest kolejnym tego typu rytuał em.
Zwł aszcza mę żczyźni w ten sposób okazująmił ość. Kiedy
kobieta doceni jego starania, on nie tylko poczuje sięjej
bliższy, ale także jej serce zacznie sięotwierać.

Poprzez romantyczne rytuał y czy zwyczaje


najłatwiej wyrazićprawdęo swoich najgł ębszych
uczuciach.
Kiedy para wyrusza na randkę , mę ż
czyzna powinien po-
dejśćdo samochodu od strony pasaż era i otworzyćdrzwi -
nawet jeśli samochód ma automatyczny centralny zamek ze
zdalnym sterowaniem. Jeś li mę ż
czyzna zapomina to zrobić,
nastę pnym razem ona może mu przypomnieć : kiedy zbliż
ają

siędo samochodu, moż ćrękępod jego


e po prostu wsuną
r ę, ż eby on niejako naturalnie podprowadziłjądo
drzwi samochodu.
Nawet jeś li on zawsze otwiera dla niej drzwi, kobiecy akt
prcytulenia siędo mę żczyzny i wsunię cia rę
ki pod jego ramię
jest bardzo oż ywczy zarówno dla niej, jak i dla niego.
ZariOht) t0
y ro tyczny rytuałpolega na zanotowaniu pros'by.
y kobieta o cośprosi, a męż czyzna nie może od razu
gować, najlepiej bę dzie, jeś li ona dopilnuje, by on to za-
notował . Jeś li on nie notuje, kobieta ma przekonanie, ż e sama
musi o tym pamię taći wielekroćmu prLypominać . Dla kobiety
romantyczny jest taki mę żczyzna, który jej wysł uchuje i szybko
reaguje na proś by, albo przynajmniej je zapisuje. Tego rodzaju
bezpoś rednia reakcja przekonuje ją , że on o niej myś li. Podo-
bnie jak mę żczyź ni lubią , by kobiety reagował ywł óż ku, tak
kobiety lubią , by mę żczyź ni reagowali na proś by.
Podobnie jak mę żczyź ni lubią, by kobiety
reagował ywł óżku, tak kobiety lubią , by
mę Żczi'źni reaqowali na proś by.
Jeś li tylko speł nienie jej proś by jest moiliwe od razu, w cią gu kilku minut, najlepszy sposób
zapewnienia trwał ego
romantyzmu polega na tym, by mę żczyzna zrobiłto zaraz.
Niezwł oczna reakcja jest dta kobiety nader pożą dana. Kiedy
ona mówi na przykł ad: "Żarówka sięprzepalił a", on może
pomyś leć : "To zajmie ci tylko dwie minuty, zrób to zaraz",
a potem powiedzieć : "Jużjąwymieniam". Zanim zrozumia-
łem, że dla kobiety wł aśnie takie drobne rzeczy mająwielkie
znaczenie, umieś ciłbym tęsprawęna samym końcu listy mo-
ich zadań, bo pozostał e żarówki ś wiecił y normalnie. I zabrał -
bym siędo tego dopiero za jakiśczas.
190 191
Mę żczyźnie rzeezywiś cie wystarcządwie na to,
by wzią ćnowążarówkęi jąwkręcić . Kiedy kobieta prosi
o cośtak bł ahego, mą dry mę żczyzna reaguje natychmiast.
Ona to uwielbia.
Nie chcęprzez to sugerować ,że mę żczyźni powinni wrę cz
w peł nej gotowoś ci oczekiwaćna wszelkie życzenia kobiet.
Oczywiś cie, mę żczyzna moż e byćbardzo zaję ty albo zmę -
czony, i tak samo musi zajmowaćsięswoimi sprawami, jak
jej sprawami. Jeś li ona powie, ż e na podwórku jest bał agan, on nie musi zrywaćsięna równe
nogi i przystę powaćdo
porzą dków. Na speł nienie tego rodzaju proś by potrzeba wielu
godzin. To moż na zostawić"na później". Męż czyzna powinien wsł uchiwaćsięw proś by i
potrzeby
kobiety i wedł ug swych moż liwoś ci na nie reagować . Kobieta
teżkreuje romantyzm przez to, że niczego, co on dla niej
robi, nie bierze za rzecz oczywistą . Z pewnoś ciąkobieta nie
zawsze bę dzie reagowaćpodziwem, tak jak mę żczyzna nie
zawsze natychmiast bę dzie reagowałna jej życzenia, lecz
dzię ki ś wiadomoś ci dział ania tych podstawowych mechani-
zmów zawsze będązmierzaćwe wł aściwym kierunku.
Kiedy partnerzy trenująpodtrzymywanie romantyzmu, staje
sięto coraz ł atwiejsze. Jeś li mężczyzna spodziewa się, ż e to,
co zrobi, zostanie docenione, przystę puje do tego z większym
zapał em. Kiedy kobieta spodziewa się ,że on jej wysł ucha
i zareaguje, o wiele bardziej go docenia i latwiej moż e za-
akceptowaćjego dział ania, a także będzie skłonna wybaczyć
mu, kiedy popeł ni błą
d, kiedy wydaje sięegoistyczny albo
leniwy. j
Jeś li kobieta nieustannie daje mę żczyź nie odczuć , że est
fantastyczny, bo zajmuje siętymi wszystkimi drobiazgami,
on będzie sięnimi nadal zajmował . Da z siebie to, co w ni n
najlepszego. Bez wsparcia ze strony partnerki prawdopodob-
nie nieś wiadomie wrócił by do koncentrowania sięna wielki h
sprawach, takich jak zarabianie pienię dzy i utrzymanie rodziny
na odpowiednim poziomie. Kiedy dla kobiety zajmuje sięteż
drobiazgami, ona ma moż liwoś ćwcią żod nowa czućjego

192
mił ość. Kobieta zapewne go kocha, ale jeś li on nie zajmuje
siętymi sprawami, trudnojestjej żywićromantyczne uczucia
wobec niego. Rytuał y powstająz czasem, ale jeś li za każ
dym razem
y ęy ę
l ed m żcz zna wdraż a si do robienia czegoś , co kobieta
lubi, ona wciążokazuje mu swój podziw, zamiast braćto za
rzecz oczywistą, mę żczyzna bę dzie miałmotywacjędo tego,
by robićjeszcze wię cej.

Wspólne spacery
Jednym z romantycznych rytuał ów Roberta i Cher są
wspólne spacery. Cher uwielbia spacerować . Na począ tku ich
znajomoś ci Robert zaliczałsiędo pracoholików. Kiedy Cher
pytał a go, czy nie poszedł by na spacer, odmawiał , bu miał
mnóstwo pracy.
Któregośdnia uś wiadomiłsobie, że spacer zajmuje ledwie
pię tnaś cie minut, a ponieważCher uwielbia spacerować , był o
to bardzo wskazane dla dobra ich zwią zku. Robert pamiętał ,
że kiedy Cher był a zdenerwowana, zwykle mówił a cośw sty-
1u: "Tacy jesteś my zajęci, ż e w ogóle nie.mamy czasu dla
siebie".
W ramach eksperymentu zaczą łz niąwychodzićna krót-
kie spacery. Teraz przepada za nimi, choćpoczątkowo nic
mu one nie dawał y. Gł owęzaprzątał a mu praca i zwią zane
z niąnapię cia. Cher miał a prawo sięirytowaćtym, że on
cały czas myś li o pracy, ale umiał a cieszyćsięjego towa-
rzystwem, nic wię cej od niego nie oczekują c. Zadowalał o ją
to, ż e mogł a mówićo tym, jak pię knie wyglą dajądrzewa.
Ponieważjąto uszczę śliwiało, stopniowo Robert polu-
biłspacery. Teraz chodzi na nie nawet sam, pod nieobec-
noś ćCher. Lubi to. To doskonał y przerywnik w pracy, a po
żony, spokojniejszy, wydaj-
powrocie do domu jest odprę
niejszy.

193

"

Wypady Z domu
Philip i Lori starająsiępnynajmniej raz w tygodniu "wy-
rwać" z domu i rozerwaćsię, z dala od napię ćdomowych
i rodzinnych. Oczywiś cie, czasami zaliczająwięcej wypa-
dów, ale wtorkowy wieczór zawsze należy do nich. Wtorek jest ich wieczorem kinowym.
Oboje pnepadają
za kinem. Ponadto raz na kilka tygodni wybierająsięnajaką ś
imprezękulturalną, jak spektakl teatralny albo koncert.
Tego rodzaju drobne rytuał y sąszczególnie ważne dla
kobiet, bo dająim wewnę tnne poczucie bezpieczeństwa, ż e
we wł asnym zwią zku uzyskająowo szczególne wsparcie emo-
cjonalne, którego potrzebują , aby nie ulec pnytł
aczają
cym
nas na co dzieństresom.

Spotkania w gronie kolegów


Raz na tydzieńCraig wychodzi z kolegami do kina albo
gdzie indziej. Na ogółchodząna "mę skie" filmy, takie, jakich
jego ż ona, Sarah, nie lubi.
Choćpozornie tego rodzaju rytuałnie wydaje sięwspar-
ciem dla ich związku, to jednak nim jest. Pnebywanie w to-
warzystwie kolegów powstnymuje Craiga od oczekiwania,
że cał e niezbędne mu wsparcie uzyska od Sarah. Czas spę -
dzony poza domem pomaga mu poczućsięwolnym, być
sobą . W efekcie zaczyna tęsknićdo ż ony i jeszcze bardziej
pragnie z niąbyć.
Sarah to rozumie, ponieważogromnie sobie ceni wsparcie
z jego strony, dzięki któremu ona może pnebywaćw towa-
rzystwie koleż anek. Craig uznaje, że dla ż ony istotne jest
zaspokajanie wielu jej potneb w gronie przyjaciół ek.
Kiedy Craig spotyka sięz kolegami, akceptacja żony spra-
wia, ż e on neczywiś cie czuje w niej oparcie. Dawniej, kiedy
chciałsięz nimi spotkać , czasami patrzyła na niego tak, jakby

ranił. Teraz sama pnypomina mu o spotkaniu z kolegami, jeś li on zapomni.


IZozpalanie ognia
Charley i Carol pielęgnująrytuałrozpalania ognia. Daw-niej, kiedy zimąCharleyowi był o
zimno, po prostu zwię kszałtemperturęcentralnego ogrzewania. Teraz najpierw idzie do żony
i pyta ją, czy jest jej zimno. Sam ten fakt sprawia, że ona ma poczucie, iżjest dla niego kimś
wyją tkowym.
Kiedy Charley chce stworzyćwię cej romantyzmu, pro-
ponuje, ż e rozpali ogieńw kominku. W rozpalaniu ognia
przez mę żczyznędla kobiety jest cośwyją tkowego. Budzą
siępewne atawizmy. Nie bez powodu w wielu kurortach
w sypialni jest kominek.
Kiedy wprowadzili siędo nowego domu pod lasem, Carol
planował a mnóstwo przeróbek. Charley uznałwszystkie za
celowe. Popierałpomysł y Carol, ale wcią żmyś lało tym, czego
sam by chciał .
Charley chciałmiećkominek z palnikiem gazowym. Po
pnekrę ceniu gał ki kominek automatycznie sięrozpala,
i ogieńgotowy. Jednak Carol nie był a zwolenniczkąkominka
- cudu techniki.
Kiedy Charley podałswojąpropozycję , Carol z aprobatą
powiedział a: "Są dzę , że to dobry pomysł . Domyś lam się,
czemu tego chcesz".
Po chwili Charley zaczą łmyś leć : "OK, ona chyba się
zgodzi". Ale Carol powiedział a: "Nie wiem, co to jest, ale
ze mnądzieje sięcośdziwnego, kiedy ty rozpalasz dla mnie
ogień. To takie atawistyczne". PonieważCharley zrozumiał
moc takich romantycznych rytuał ów, zrezygnowałz komin-
ka - cudu techniki i teraz jest z tego zadowolony.
Czasami dla stwonenia w domu romantycznego nastroju
wystarcza tylko to, że Charley rozpali ogieńw kominku.
194 195
Czeka na powrót Carol i wtedy przynosi większe polana.
Siada przed kominkiem i roznieca duży ogień.
Ona docenia jego starania. Wie, ż e robi to specjalnie
dla niej i że sięo niątroszczy. Raz po raz Carol sama rozpala
ogień, i choćjest mił o, nie wywoł uje automatycznie tego
żaru ich romantycznych uczuć.
Kto pnynosi polana
W codziennym życiu współ czesna kobieta nie zna zde-
cydowanego uczucia, ż e mę ż czyzna sięo niątroszczy. Oczy-
wiś cie, on nadal wychodzi z domu i cięż ko pracuje, ale ona
teżwychodzi z domu i teżcię żko pracuje. Romantyzm jest
tym wszystkim, co pozwala jej czuć , że nie jest sama i ż e
ktośżyje dla niej: Każdy drobiazg, który mę żczyzna moż e
zrobićbezpoś rednio dla niej, mówi jej, że jemu na niej zależy
iż e dla niej kreuje romantyzm.
Pewnego razu Charley zleciłJeffowi, który raz w mie-
siącu sprcą ta u nich podwórko, wnoszenie polan do domu
i prLygotowywanie kominka. Kiedy Charley rozpalałogień
z przygotowanych przez Jeffa polan, zauważył ,ż e dla jego
żony nie był o to zupeł nie to samo.
Tł umaczyłsobie: "Pł acęza to Jeffowi, wię c to powinna
byćmoja zasł uga". Lecz z emocjonalnej perspektywy Carol
fakt, że Charley pł aci Jeffowi, nie miałznaczenia. Aby czuć
romantycznąatmosferę, czasami kobieta chce bezpoś rednio
doś wiadczyćtego, ż e partner trudzi siędla niej.
To jest bardzo waż ny aspekt romantycznych rytuał , że mę
ów. Kobiety lubiąwidzieć żczyź
ni
dla nich trudząsięi po-
ś więcają . Jeśli mążprzynosi cię żkie polana i nie żał uje czasu
na rozpalenie ognia, na gł ęboko emocjonalnym poziomie żo-
na czuje, ż e on zadaje sobie trud dla jej dobrego samopoczu-
cia, i czuje siękochana.
To jest cośzupeł nie innego od tego trudu, jaki on sobie
zadaje dla innych, tych, którzy mu pł acą. Zarabiając pienią
dze,

mę ż czyzna na pł aszczyźnie emocjonalnej swojąuwagęi sił y


kieruje ku ludziom, dla których pracuje i z którymi pracuje,
a nie ku partnerce. By to był o romantyczne, kobieta musi
czuć , że męż czyzna wysila sięi trudzi bezpoś rednio dla niej.
By to był o romantyczne, kobieta musi czuć, ż e mę żczyzna wysił
a sięi trudzi bezpoś
rednio
dla niej.
Wynoszenie ś mieci
Kobieta szczególnie to doceni, jeś li mężczyzna ochoczo
zrobi coś , czego naprawdęnie lubi robić . Wspaniał ym przy-
kładem jest wynoszenie ś mieci. Larry nigdy nie wynosił
śmieci. Lecżł agodny upór Rose, by to robił , a następnie
docenianie jego wysił ku, spowodował y zmianę jego postawy.
Teraz, kiedy tylko Rose wydaje siętrochę"odległ a" albo
sfrustrowana, Larry sprawdza, czy nie trzeba opróż nićkubeł -
ka. Takajego reakcja wynika stąd, ż e wielekroćprzekonywał
się, jak bardzo ż ona ceni to, ż e on wynosi ś mieci. To nie
tylko pomaga, ale takż e symbolizuje o wiele wię cej.
Mówi, ż e on jest skłonny zejś ćz piedestał u i zrobićcoś
dla dobra ich wspólnego ż ycia. Mówi, ż e on nie jest ponad
takie rzeczy, jak prace domowe. Mówi, ż e ona nie jest sama,
a on docenia jej wysił ek i jest gotów jej ulżyć . Mówi, ż e
jemu na niej zależ y. Kiedy wraca do domu, jest gotów być
dla niej "zł otąrączką ". '

Pomoc przy zmywaniu naczyń


Na począ tku naszego mał żeństwa powiedział em że bę dęsięgł ęboko angażowaćw
wychowywanie naszych dzieci i pewne prace domowe, ale nie lubięzmywaćnaczyń.
Powiedział em jej: "Nie lubięzmywaći nie chciał bym,
196 197
by ktośz tego powodu kazałmi sięczućwinnym. Jeś li ty
teżnie lubisz zmywać, moż emy zatrudnićpomoc".
Bonnie ochoczo odpowiedział a, ż
e będzie zmywać. Kiedy
był a w ciąży z naszącórką, Lauren, widział em, ż e wieczorne
zmywanie naczyńbardzo jąmęczy. Powiedział em Bonnie,
że do końca cią ży bę dęzmywać, ale potem wrócimy do
dawnego ukł adu.
Co wieczór, kiedy zmywał em, Bonnie doceniał a to nad.
wyraz. Traktował a mnie tak, jakbym byłjakimśwspaniał ym
facetem. W kilka miesię cy po urodzeniu sięLauren z radoś cią
przekazał em to zadanie z powrotem w ręce Bonnie. 1 wtedy
znowu pokazał a, jak bardzo sobie ceniła, że przez tyle mie-
sięcy to robiłem, i nie miała nic przeciwko ponownemu przy-
jęciu tego na siebie.
Cóż, po kilku tygodniach zaczą łem tęsknićdo tego cu-
downego uczucia, kiedy Bonnie mnie chwalił a za zmywanie
naczyń. Czekał em na to, by wyglą dała na zmę czoną, i wtedy
oferował em swąpomoc. Bonnie za każdym razem był a szczę -
śliwa i uradowana.
Dziś , po wielu latach, często to ja zmywam. Zmywanie
naczyństał o sięsposobem, dzię ki któremu od razu zyskuję
mił oś ćBonnie. Ona nigdy nie podchodzi' do tego jak do
ezegośoczywistego, ale zawsze mnie za to chwali.
Któregośdnia ktośspytałnasze dzieci, kto najczę ściej
zmywa. Jednogł oś nie oświadczył y, że ja. Bonnie stwierdził a, że ona, ale dzieci się
sprzeciwił y. Wytł umaczył em im, ż e Bon-
nie wię cej zmywa, ale one nie bez powodu uważają, ż e ja. Przekornie powiedział em: "Ja
zmywam tylko wtedy, kie-
dy ktośto widzi". Zmywanie nacżyń, jak każdy inny rytuał
romantyczny, jest mojąformąpomocy dla żony, a ona mnie
za to docenia. Zmywam naczynia po to, by zyskaćjej afir-
mację , a takż e po to, by jej pomóc.

Zmywd lle riaCZyńj8k0 w517lriiał a


gi1 WStę Pria
Czasem, kiedy moja ż ona jest naprawdęzmę czona i kł
a-
dzie sięspać , nie posprzą tawszy w kuchni, ja zostajęi zmy-
wam. Rzadko kiedy potrzebujęna to więcej niżdwudziestu
do trzydziestu minut. Kiedy nazajutrz Bonnie wstaje i widzi
posprzątanąkuchnię , ezuje niewiarygodne poł ą
czenie rado-
ś ci i ulgi. W jednej chwili jej mił oś ćdo mnie radykalnie
roś nie.
Prcy takiej okazji Bonnie wraca do sypialni i budzi mnie
w najbardziej zachwycają cy sposób. Delikatnie pocierając moje
udo, szepeze mi do ucha: "Czy to ty posprLą tał
eśw kuchni?"
Uś miecham sięi mówię : "Uhmm". Ona odwzajemnia uś miech
i nadal daje mi najbardziej radosne i prLyjemne rozkosze po-
ranka.
Nie znaczy to, że za każ dym razem, kiedy zmywam, ma
nastą pićzbliż enie. To nie był oby romantyczne. To był by kon-
trakt handlowy.
Zmycie naczyńczę stokroćprowadzi do seksu, bo daje
Bonnie poczucie, że jest kochana. Naturalnie zatem zaczyna
siępobudzać. A ja, widząc, jak bardzo docenia mojąpomoc,
zmywam naczynia z poczuciem speł nienia.

Imprezy kulturalne
Dla Granta i Theresy uczę szczanie na imprezy kulturalne
jest romantycznym rytuał em. Oboje lubiąchodzićdo kina,
ale od czasu do czasu Theresa lubi takż ćdo teatru albo
e iś
na koncert. Grant potrzebowałkilku lat, zanim uś wiadomił
ćtakż
sobie, jak ważne dla niej jest to; by iś e gdzie indziej, nie tylko do kina. Są , że skoro
dził
on ś wietnie siębawi w ki-
nie, to ona też. Theresa lubiła chodzićdo kina, ale chciała także czegoś
innego. Dziśich romantyczny rytuałpolega na tym, że ona
198 199
wspomina o jakiejśimprezie kulturalnej, a on siętym dalej
zajmuje, wyznacza datęi kupuje bilety.
Wystarczy, ż e Theresa powie, ż e w teatrze grająnową
sztukę , a Grant jużwie, w czym rzecz, i planuje dzień. Moż e
na przykł ad powiedzieć : "To mi wygląda na dobry pomysł .
Chodźmy do teatru w przyszł y czwartek". Kiedy on w takż
sposób ustala datę, ona czujejego mił ość , troskęi romantyzm.
Grant doskonale pamięta, kiedy pierwszy raz uś wiadomił
sobie znaczenie imprez kulturalnych dla tworzenia atmosfery
romantyzmu. To był o jeszcze wtedy, zanim zaczą łsięzaj-
mowaćtymi sprawami. Theresa od dł uższego czasu wspo-
minał a o koncercie w filharmonii, ażw końcu zdecydował a
sięsama kupićbilety.
Koncert byłdoskonał y. W samochodzie, w drodze po-
wrotnej do domu, Theresa zaskoczył a Granta. Choćwiedział ,
że jej siępodobał o, nie nuałpoję cia jak bardzo.
Theresa powiedział a: "Ogromnie dzię kuję, ż e mnie za-
brał eśna ten koncert. Byłfantastyczny". A po chwili dodał a:
"Czujęsiętaka wilgotna".
"Wilgotna?" - spytałGrant.
"Uhmm". - Theresa skinęł a gł ową.
Grant tak sięroznamię tnił, że kiedy przyjechali do domu
i wjechali do garaż u, rozebrali sięi zrobili to w samochodzie.
Nie trzeba dodawać , że nazajutrz Grant wstałwcześ nie
i zatelefonowałdo filharmonii; żeby zamówićkarnety na
cały sezon.

Obdarzanie komplementami
Inny romantyczny rytuałpolega na komplementowaniu
kobiety zawsze, gdy sięwystroi, ubierze sięw cośnowego
albo w jakikolwiek szczególny sposób zadba o swó3 wyglą d.
Kobieta moż e siębardzo rozczarować, jeś żczyzna tego
li mę
nie zauważ y.

Podczas gdy Lucille dł ugo przygotowywał a siędo wyj-


ścia, Steve zazwyczaj czekałna niąna dole. Następnie ona
schodził a z góry i, zamiast siępospieszyć , przystawał a w po-
łowie schodów, ż eby Steve mógłsięjej przyjrzeći podziwiać
ją . Steve nie rozumiałtego kobiecego rytuał u i zamiast prawić
jej komplementy, mówił : "Chodźjuż , bo sięspóźnimy".
W końcu Lucille postanowił a mu pomóc. Nastę pnym ra-
zem zatrzymał a sięna schodach i spytał a: "Jak wyglą dam?"
Wciążnie rozumiejąc wagi tego pytania, Steve powie-
dział : "Wyglą dasz dobrze. Chodź , bo sięspóźnimy".
I tym razem nie wyszł o. Kiedy Steve w końcu zaczął
pojmować , co różni mę ż czyzn i kobiety, wreszcie zrozumiał
swój bł ąd. Teraz, kiedy Lucille schodzi z góry, on przeznacza
doś ćczasu na to, by pochwalić , jaka jest pię kna.
Oto lista wyrażeń, których mę żczyźni mogąuż ywać, by
najskuteczniej skomplementowaćkobietę :
. Wyglą dasz tak pięknie.
. Wyglą dasz dziśnaprawdęwspaniale.
. Bardzo mi siępodobasz w tej sukience.
. Wyglą dasz naprawdęcudownie.
. Fantastycznie, fantastycznie".
. Wyglą dasz wspaniale.
. Bardzo mi siępodobasz wł aśnie taka.
. Te kolczyki sąfantastyczne.
. Bardzo mi siępodobająte kolory. . Wyglą dasz tak olś
niewają
co. . Jesteśniewiarygodnie
pię kna. . Jesteśzdumiewają ca.
. Jesteśtaka seksowna. . Jesteśtaka gorą ca.
. Masz rewelacyjne nogi.
. Jesteśtaka promienna.
. Wyglą dasz naprawdęcudownie.
. Jesteśfantastyczna.
. Wyglą dasz tak wyjątkowo.

200 201
Pny każdym z tych komplementów nie wahaj siędodać
mnóstwa ozdobników, jak "n a p r a w d ępię
knie", "b a r-
d z o pię
knie" czy "a c h, jak pię
knie".

Moc dotyku
Mę żczyzna wyciągający rę kępo to, by dotkną ćalbo tny-
maćdł ońpartnerki w swojej dł oni, podnieca kobietę . Mę ż-
czyzna na ogółtnyma jąza rę kęna etapie uwodzenia, a po
jakimśczasie pnestaje. To jest wielka strata. Kobieta uwiel-
bia czuć ,że mę żczyzna chce byćz niązespolony w taki
sposób. Ona nie czuje siękochana, jeś li on dotyka jej wył ą-
cznie wtedy, gdy chce seksu.
Kobieta nie czuje siękochana,
jeśli mę żczyzna dotyka jej wył ącznie wtedy,
gdy chce seksu.
Jeśli mę żczyzna chce, by partnerka był a pnygotowana
na seks, musi jej codziennie czule dotykaćwiele razy wtedy, kiedy wcale nie pragnie seksu.
Moż e jątrzymaćza rękę ,
obją ćramieniem, pogł askaćpo ręce - wszystko to bez syg-
nałów, ż e chce seksu. Jeś li mężczyzna dotyka jej wył ącznie
wtedy, gdy chce seksu, ona ma poczucie, ż e jest wykorzy-
stywana albo traktowana przedmiotowo.

Jeśli mę żczyzna dotyka kobiety wył ącznie wtedy,


gdy chce seksu, ona ma poczucie, ż e jest
wykorzystywana albo traktowana przedmiotowo.
Kiedy on jątrzyma za rękę , powinien pamię tać, by był
czuł y. Wielekroćmę ż czyzna zapomina, że trzyma jąza rę-
kę, i w jej dł
oni zostaje jego wiotka dłońbez ż ycia. Kiedy
mę ż czyzna musi zają ćsięczymśinnym, powinien po pro-
stu wypuś cićdłońpartnerki. Ona nie chce siętrzymaćza
ręce przez cał y czas. To jest tylko sposób, by siępoł ączyć
na kilka chwil.
Kiedy zaczą łem byćbardziej czuł y i czę ściej dotykać
Bonnie, odczuł em ogromnąróżnicę. Nie mogł em uwienyć, ż e taki prosty, mały zabieg może
miećażtak wielki wpł yw.
Sł yszał em wcześ niej, ż e kobiety pragnąbyćdotykane dwa-
dzieś cia razy dziennie w nieseksualny sposób. Kiedy to usł y-
szał em, pomyś lał em, że zrobięeksperyment. Zaczą łem od
dziesięciu razy dziennie, i to dział ał o wspaniale. Z miejsca
Bonnie stał a siębardziej promienna. Teraz jestem dla niej
znacznie bardziej czuł y.
Na począ tku robił em to dlatego, bo wiedział em, ż e jej się
to podoba. Za każ dym razem, gdy jej dotknął em, wyraź nie
wyczuwał em, jak to chł onie. Bonnie to uwielbiał a. Pomyś la-
łem: "Co za wspaniał e odkrycie". Po jakimśczasie mnie
samemu zaczę ł o sięto ogromnie podobać .
Dotykanie jest nie tylko wspaniał ym sposobem zespole-
nia i poczucia bliskoś ci, ale także ł agodzi zadry i pnywraca
poczucie wzajemnej mił ości.
Trwał a mił oś ć, romantyzm i seks
Wszystkie te romantyczne rytuał y sąnieskomplikowane,
lecz skuteczne. Pomagająnam na nowo zespolićsięz bard2o
wyją tkowymi uczuciami pociągu i namię tnoś ci, które moż e-
my odczuwaćtylko wtedy, gdy czujemy zespolenie emocjo-
nalne. Te rytuał y sprawiają ,ż e mę żczyzna zawsze moż e coś
zrobić , by zdobyćmił oś ćpartnerki, a kobieta może zyskać
szczególnączuł oś ći wsparcie, potrzebne jej po to, by był a
wcią żatrakcyjna dla partnera.
Rytuał y sprawiają , że męż czyzna zawsze może coś
zrobić , by zdobyćmił oś ćpartnerki, a kobieta może
zyskaćszczególnączuł oś ći wsparcie, potrzebne jej
po to, by był a wcią żatrakcyjna dla parmera.
202 203
Dzię ki wcią żżywemu romantyzmowi i opanowaniu sztu-
ki mił osnej możecie nieustannie cieszyćsięudanym seksem. Obyś cie zawsze żyli w miłoś ci i
namiętnoś ci i cieszyli się
tym szczególnym darem boż ym. Zasł ugujecie na to.
S is tr ' '
p esci
Wprowadzenie . . . . . . . . , , , , , , , Dlaczego seks jest tak ważny 7. Co sprawia, ż e seks.jest
udany 8. Po co kolejna ksią żka o seksie 10. Arkana sztuki
mił osnej 10. Dlaczego pary prLestająuprawiaćseks 12. Jak korzystaćz tej ksią żki we dwoje
12.
Nota specjalna . . . . . . . , , , , , , , , , ,
1. Sztuka mił osna a udany seks . . . . . , . , , ,
Udany seks dla kobiet 19. Udany seks dla mę żczyzn 20. Udany seks dla zwią zku 20. Kobiety
uwielbiająudany
seks 21. Odmienne reakcje chemiczne kobiet i mę ż czyzn
22. "Mę ż
czyznom tylko jedno w gł owie" 23. Dlaczego
mężczyźni potrzebująseksu 24. Dlaczego kobiety nie ro-
zumieją25. Czego potrzebująmę żczyźni 26. Co sprawia, ż
e seks jest udany 27.

2. Seks i namiętnoś ć. . . . . . , , , , , , .
Jak moż na poprawićseks 30. Pierwszy raz 31. Kobiety
zwalniają , a mę żczyź ni prcyspieszają31. Czym różni się
seks z perspektywy mę żczyzn i kobiet 32. Dlaczego mę ż-
czyź ni pragnąrozł adowania 33. Rozkosze stosunku 35. Jak mę żczyzna czuje mił oś ć36.
Terapia udanego seksu
37. Dlaczego kobiety rozkoszująsiępoż ądaniem 37.
16
1g
29
3. Jak doprowadzićkobietędo szalonej rozkoszy . 41
Kobieta potrzebuje odprę żenia 42. Kochanek z wolnąrę ką
43. Obchodzenie ś wiątyni 44. Jak powiększyćpoż ądanie
45. Zdejmowanie majtek 46. Dotykanie ł echtaczki 47. Więcej czasu dla partnerki 48.
Umiejętna stymulacja 48.
205
Seksualna pewnoś ćsiebie . . . . . . . . . . . . 51
Uczenie sięseksu 52. Dlaczego rozmowa nie zawsze pny-
nosi efekty 53. L,atwe sposoby rożmawiania o seksie 54.
Każda kobieta jest inna 55. Księga mił oś ci 56. Kiedy roz-
mawiaćo seksie 57. "Cieplo-zimno" w seksie 58. Jak
udzielaćpozytywnych wskazówek 59. Dziesię ćseksual-
nych pretensji 59. Dlaczego męż czyzna "sięzamyka" 60.
Westchnienia a dł ugie zdania 61. Dwadzieś cia podnieca-
ją cych zwrotów 62. Gdy mę ż czyź ni patnąna inne kobiety
64. Męż czyzn pocią ga wizualnoś ć65. Proste rozwią zanie
65. Czas, czas i jeszcze raz czas 66. Jak dł ugo? 67. Za-
spokojenie seksualne a emocjonalne 67.
5. Kobiety sąjak Księ ż yc, mę żczyźni sąjak Sł ońce 69
Cojest dla mę żczyzny miarąsukcesu seksualnego 70. Nie-
zapomniany seks 71. Dlaczego mę iczyźni zapominają72. Co czyni seks niezapomnianym 73.
Kiedy jej pnyjemnoś ć
staje sięjego pnyjemnoś cią74. Dlaczego kobiety sąza-
skoczone 75. Gdy kobieta nie pragnie orgazmu 77.

6. Radoś ćszybkiego seksu . . . . . . . . . . . . .


Szybki seks w zamian za pnytulanie 80. Cztery warunki
81. Jak zwię kszyćpocią g seksualny 82. Jak bezpiecznie
inicjowaćseks, nawet wtedy, kiedy partnerka nie ma na-
stroju 83. Dlaczego męż czyźni przestająinicjowaćseks
85. Pozory mylą86. Dlaczego mę żczyźni czująsięodtrą -
ceni 87. Kobiety uwielbiająseks 88. Gdy mę ż czyź ni nie-
potrzebnie czująsięodtrą ceni 90. Czy jakaśczą stka ciebie
pragnie seksu? 90. Czy to seks, czy kochanie 92. Erotycz-
ny szyfr 93. Seks a media 93. Dlaczego mę żczyźni czują,
że sąna straconej pozycji 95.
Dlaczego pary uprawiająmniej seksu . . . . . .
Inicjowanie seksu a rozmowa 98. Gdy kobieta pragnie
więcej seksu 99. Co ona moż e zrobić, kiedy on nie ma
nastroju 100. Branie wł asnej pnyjemnoś ci na siebie 102.
Powrót do seksu 103. Metoda poś rednia 104. Ubieranie
siędo seksu 107. Inne sygnał y erotyczne 108. Wywiesze-
nie flagi 111. Lokalizacja erotyczna 111. Pytania, które
zraż ająI 12. Kiedy mę żczyźni przestająinicjowaćseks
113. Gdy kobiety nie sązainteresowane seksem 115.

8. Jak na nowo oż ywićnamiętnoś ć. . . . . . . . 117


Romantyczne eskapady I 18. Kiedy udaćsięna eskapadę
119. Pisanie erotycznych listów 120. Kiedy nie masz talentu
do pióra 122. Seks pnez telefon 124. W ś rodku nocy 124.
9. Magnetyzm seksu . . . . . . . . . . , , . . . . 127
Rozwój koncepcji seksu dwubiegunowego 128. Praktyko-
wanie seksu dwubiegunowego 129. Zmiana biegunów
130. Synchronizacja orgazmów: damy pierwsze 131. Do-
datkowe zalety seksu dwubiegunowego 132. Gdy mę ż czy-
zna panuje nad sobą133. Po orgazmie kobiety 134. Po-
większanie rozkoszy kobiety 135. Powię kszanie potencja-
łu rozkoszy 137. Seks jak zdrowe domowe jedzenie a seks
jak wykwintna uczta 138. Szybki seks 140. Ile orgazmów?
142.

10. Seks mechaniczny a seks spontaniczny . . . . . 145


Seks a piłka nożna 146. Najpierw akcje podbramkowe
147. Magia gry wstę pnej 148. Jak mę żczyzna staje się
bardziej spontaniczny 150. Jak zmienia sięnastrój seksu-
alny kobiety 150. Seksualne pory roku 151. Mę żczyzna
u steru 152. Porozumienie seksualne 153.
79
97
11. Namiętna monogamla . . . . . . . . . , , , , .
Dlaczego na począ tku łatwo o namię tnoś ć156. Prcypiywy
i odpiywy namię tności 156. Gdy mę ż czyznękusi 157.
Gdy mę żczyzna umie opanowaćswąnamiętnoś ć157. Zna-
czenie monogamii dla pozbawionego zahamowańseksu
158. Jak kobieta może pomóc mę żczyźnie wytrwaćdł uż
ej
159. Powtórka ś wiątecznej fety 160. Wyrównywanie po-
ziomu rozkoszy u partnerów 160. Opcja zwolnionego tem-
pa 161. Gdy mę żczyzna nie uzyskuje erekcji 162.

12. Ariatomia Seksualna i Seks oralny . . . . . , . .


Dotykanie ł echtaczki 166. Biwakowanie "na potudniu"
166. Seks oralny dla kobiet 168. Seks oralny dla mę ż
czyzn
169. Seks oralny moż e byćbezbolesny 171. Tarcie i uci-
skanie 171. W góręi w dół , na czubek, uciskaći odpu-
szczać172. Rozszerzanie rozkoszy 173. Równoczesny
seks oralny 174.
155
165
206 I 207
a k
:

L
13. Magia wiecznie ż ywego romantyzmu . . . . . . 177
Magia bukietu kwiatów 177. Jak kobieta moż e mężczyź nie
pomóc byćromantycznym 178. Dlaczego romantyzm
działa t 79. Dlaczego romantyzm jest waż ny 179. Roman-
tyzm i porozumienie 180. Tworzenie romantycznych ry-
tuałów I81. Prosóa o mił ć: wielki krok 182. Afirmuj ją
oś , kiedy oddala sięod ciebie 183.
Wyjś cia do lokalu 183. Zamawianie dań184. Jak mę żczyź ni sobie przypisująza-
sługi 184. Koncentrowanie sięna tym, co dobre 185. Nie-
których rzeczy lepiej nie mówić186. Jak uratowaćrandkę
187. Mówienie prawdy 188. Dlaczego rozmowa sprzyja
romantyzmowi 189. Znaczenie porozumienia 189. Otwie-
ranie drzwi samochodu 190. Zanotuj to 191. Wspólne spa-
cery 193. Wypady z domu 194. Spotkania w gronie ko-
legów 194. Rozpalanie ognia 195. Kto przynosi polana
196. Wynoszenie ś mieci 197. Pomoc przy zmywaniu na-
czyń197. Zmywanie naczyńjako wspaniał a gra wstę pna
199. Imprezy kulturalne 199. Obdarzanie komplementami
200. Moc dotyku 202. Trwał a miłość, romantyzm i seks
203.

You might also like