Download as rtf, pdf, or txt
Download as rtf, pdf, or txt
You are on page 1of 102

Przedmowa składowych może być przypisywana całości.

Stąd w historii nauk tej kategorii


cenniejsze wciąż wydają się poglądy pierwotne, wyjściowe, bowiem jeszcze własne i
swobodne.
Neurotyczna osobowość naszych czasów należy już do klasyki myśli Niemal rok po roku wychodziły nowe książki K. Horney; sądzę jednak, że
psychologicznej. Wznawiana wielokrotnie od 1937 roku i tłumaczona na Neurotyczna osobowość naszych czasów zajmuje wśród nich szczególną pozycję, nie
wiele języków, jest dzisiaj tekstem zawierającym idee, z których wiele tylko jako pierwsza próba ujęcia nowej koncepcji nerwic, ale również jako książka,
dopiero po latach, obocznymi drogami weszło w skład współczesnej wiedzy o w której najwyraźniej chyba znalazła wyraz rola Autorki jako osoby poznającej. Nie
człowieku, a zwłaszcza o jego zagubieniu. Książka ta jest również ma tu jeszcze wyraźnej doktryny. Jest ostra obserwacja, głęboka refleksja i próba
dokumentem epoki. Dokumentem mentalności owych czasów, dominujących interpretacji opartej raczej na regułach psychoanalizy niż na jej dogmatach. Mamy
postaw, wzorów stosunków między ludźmi, obyczaju. Karen Hornney tu do czynienia z półfabrykatem, cenniejszym dla nauki niż podciągnięta do
wprawdzie uważała się za uczennicę Zygmunta Freuda, ale na problemy rygorów zesztywniałej teorii konstrukcja zwartych myśli. Znalazło to swoje odbicie
pacjentów, którzy wyznawali jej tajniki swojego życia, powierzali lęki i w formie książki mimo, że Autorka wciąż zapewnia czytelnika, iż właśnie w
nadzieje patrzyła własnymi oczyma. Były to lata trzydzieste w Stanach następnym rozdziale poda już bardziej rozwiniętą definicję swoich podstawowych
Zjednoczonych Ameryki Północnej. Zmory erotyczne elity wiedeńskiej i pojęć, to ów następny rozdział staje się nową wariacją na ten sam temat, ale już
sadomasochizm berlińskiego mieszczucha wydawały się w owym kraju i w wzbogacony o nowe fakty i nowe przemyślenia. książki, nierównej poziomem,
owych czasach odległą egzotyką. Tu umierały wartości kierunkowe. Pod stanowiącej raczej szereg esejów niż konsekwentny wykład. Współuczestniczymy
ciężarem Wielkiego Kryzysu załamywała się wiara w sukces, jako rezultat w ten sposób w próbach zrozumienia. Czytelnik, który szuka w tej książce
otwartej walki, w której wygrywa lepszy. Świat do wzięcia, do niedawna inspiracji pomysłów, innego spojrzenia na sprawy podstawowe, będzie bardziej
jakoby otwarty przed każdym pucybutem, objawił swe istotne oblicze usatysfakcjonowany jej lekturą niż czytelnik, który oczekuje gotowej do
żywiołu czyniącego teraźniejszość wrogą, a przyszłość niepewną. wmontowania w umysł idei.
Karen Horney wymieniana jest jednym tchem z Erichem Frommem i
Harry Stack Sullivanem jako współtwórczyni neopsychoanalizy, zwanej
też psychoanalizą kulturalistyczną względnie interpersonalną dla
podkreślenia odrębnego, niż w psychoanalizie klasycznej, ujęcia
głównych relacji człowieka i tego co jest zasadniczym przedmiotem
zainteresowania badacza. Wbrew rozpowszechnionym poglądom sądzę,
że neopsychoanaliza nie da się zaliczyć do żadnego z dysydenckich
kierunków i niesłuszne jest nazywanie jej neofreudyzmem. Kierunki te
rozpoczynały własne życie opierając się na proteście przeciwko tym lub
innym tezom Freuda. Neopsychoanaliza natomiast nie była
zaprzeczeniem koncepcji Freuda, była budowaniem na jej zrębach
metodycznych, a więc w treści była czymś nowym. Zdolna więc była do
przedstawienia własnego, pozytywnego programu, nie musząc
każdorazowo polemizować z ujęciami Freuda. Karen Horney postawiła
sprawę wprost. Jeśli psychoanaliza nie ma ulec stagnacji, jeśli nie ma stać
się tylko teorią, za pomocą której coraz sprawniej odnajdujemy w
rzeczywistości to, co zostało w tej teorii założone, nie należy
psychoanalizy utożsamiać z treścią teorii Freuda. Jej zdaniem
psychoanaliza jest tylko poglądem na rolę nieświadomych procesów
psychicznych i sposobów ich wyrażania oraz specyficzną formą terapii
doprowadzającej do uświadomienia tych.
procesów. Karen Horney pisze w swej książce, że jeśli tylko to jest jego badań była schizofrenia. Sam pisał niewiele, jego najważniejsze
psychoanalizą, to jej koncepcja jest psychoanalityczna. Myśl tę można koncepcje formułowali raczej uczniowie po przedwczesnej śmierci
kontynuować pisząc, że jeśli psychoanaliza jest czymś więcej, jeśli jest mistrza. Do tego grona należał jeszcze Kardiner, który nie sprawdził się
doktryną teoretyczną o określonej treści włożonej w nią przez Freuda, to jako osobowość twórcza. Jedynie Karen Horney tkwiła wprost w
poglądy Horney nie są psychoanalizą. klasycznym problemie psychoanalizy nerwicach. Jej też musiała
Takie postawienie sprawy było w owych czasach niełatwe. Psychoanaliza, przypaść główna rola w określeniu zasad neopsychoanalizy. Należy
czyli to, co zostało napisane pod tą etykietą i funkcjonowało w dodać, że w odróżnieniu od swoich partnerów, Horney przez kilkanaście
świadomości jej zwolenników i oponentów była właśnie niczym innym, lat była ortodoksyjną freudystką, czynnie uczestnicząc w pracach
niż zestawem poglądów Freuda oraz niektórych jego dysydentów. Alfred berlińskiego Instytutu Psychoanalizy i jako wykładowca, i jako
Adler i Carl Gustaw Jung nie zgadzali się wprawdzie z całością koncepcji psychoterapeuta. Musiała więc przezwyciężyć najsilniejsze opory
Freuda, ale bytowali na jej marginesach w roli mało samodzielnej. Tereny,
na których Jung był całkowicie oryginalny i twórczy okazały się raczej wewnętrzne formułując zasady nowej doktryny.
niedostępne dla wielu umysłów i wiązały się z jego zainteresowaniami Kim była osoba, która podjęła tego rodzaju zadanie? Wydaje się, że już same układy
prehistorią, sztuką, magią i niezmiennikami kulturowymi. Można by więc rodzinne K. Horney nie sprzyjały dewocji, w jaką popadło wiele wybitnych kobiet,
powiedzieć, że tylko część doktryny Junga należała do psychoanalizy. które trafiły w krąg oddziaływań Zygmunta Freuda. Urodziła się w 1885 roku, ojciec
Alfred Adler z kolei zaprzeczając prymatowi libido nie umiał wyzwolić jej był Norwegiem, kapitanem żeglugi wielkiej, matka wykształconą holenderską
się z formuły biologizmu, podstawiając tylko inne znaki do algebry wolnomyślicielską. Mąż, za którego wyszła mając 24 lata, był niemieckim
Freuda. Trzeba przyznać, że w późniejszych swoich pracach Adler stara prawnikiem. Od wczesnych lat wiele podróżowała, miała liczne kontakty w sferach
się konsekwentnie oprzeć na innej niż biologiczna koncepcji człowieka. artystycznych i nie była zamknięta w wąskim kręgu zawodowym. Po zbliżeniu z
Sama relacja: kompleks niższości dążenie do mocy, już mu nie wystarcza. Frommem, a później z Sullivanem i Kardinerem nawiązała bliską współpracę ze
Zaczyna szukać pozytywnego sensu ewolucji człowieka, a więc tego, słynnymi już wówczas etnopsychologami- amerykańskimi, Edwardem Sapir i Ruth
czemu Freud zdecydowanie zaprzeczał. Ujęcie to jednak nie odegrało Benedict.
żadnej roli w jego koncepcji i Adler pozostał w historii psychologii jako Do USA przybyła w 1932 roku, a już w 1936 roku wymieniona wyżej grupa osób
psychoanalityk a rebours. Gdy Freud mówił, że człowiek jest takim w ściśle ze sobą współpracowała z pełną świadomością tworzenia nowego kierunku
życiu, jakim jest w łóżku, Adler twierdził, że takim jest w łóżku, jakim naukowego. Mając 51'lat, K. Horney rozwiodła się z mężem uważając, że nie jest w
jest w życiu. Gdy Freud twierdził, że człowiek może mieć poczucie stanie pogodzić swojej działalności naukowej i zawodowej z pożyciem małżeńskim.
niższości, gdyż opanowuje go popęd agresji, Adler twierdził, że człowiek Mając 52 lata wydała Neurotyczną osobowość naszych czasów, która to książka z
jest agresywny, gdyż ma kompleks niższości itp. miejsca zapewniła jej pozycję i rozgłos. Umarła w 1952 roku, po założeniu własnego
Karen Horney nieraz usiłowano łączyć z Adlerem, czemu ona zawsze i po dzień dzisiejszy istniejącego instytutu. Jej podstawowe dzieła, uformowanie
zdecydowanie przeciwstawiała się właśnie ze względu na ów rodzaj własnej szkoły naukowej, całość jej sukcesów powstało więc po 50 roku życia ł w
odrębności. Również współtwórcy neopsychoanalizy nie mogli wiele jej ciągu jej ostatnich 15 lat życia.
pomóc bazując raczej na jej materiale empirycznym. Erich Fromm, który Niewątpliwie jeszcze berlińskie kontakty z Frommem, marksizującym
wywarł jeszcze w Niemczech wpływ na Karen Horney formując jej profil psychologiem, miały swój wpływ na zachwianie ortodoksją młodej adeptki
światopoglądowy i z którym łączyła ją wieloletnia przyjaźń, był przede psychoanalizy. Wydaje się jednak, że tym, co od samego początku nie dawało jej
wszystkim psychologiem osobowości zajmował się raczej teorią kultury. spokoju, nie pozwoliło jej nigdy w pełni pogodzić się z koncepcją świata Freuda był
Próbował wyjaśnić takie zjawiska, jak faszyzm, formowanie się jego stosunek do kobiet. Karen Horney, jako wojująca feministka była dosyć
autorytarnych dewiacji społecznych, źródła sił pozytywnych formujących nieoczekiwaną postacią w kręgu psychoanalityków, w którym rola kobiety została
przyszłość gatunku ludzkiego. Z kolei Harry Stack Sullivan od początku raz na zawsze i wyraźnie określona przez mistrza. Jest zresztą psychologicznie
działający w USA był silnie związany, z tym nurtem psychiatrii niezwykle interesujące, że Freud mimo swego biologizmu potrafił całkowicie
amerykańskiej, który główny nacisk kładł na to, co zachodzi między wyprzeć z własnej doktryny jakąkolwiek możliwość konstruktywnej roli
ludźmi, w czym był bliski Karen Horney, ale głównym terenem
kobiety, rodzicielki przecież, sprawczyni biologicznej ciągłości gatunku tylko teorię kultury, ale i całą filozofię człowieka. Był niezwykle
ludzkiego. Jeszcze bardziej interesujące jest to, że poparło go w tym tak konsekwentny i radykalny, gdy chodzi o zakres ujmowanych
wiele kobiet, uczennic i wielbicielek. problemów, a posuwał się szybko naprzód. W latach trzydziestych
Sprawa kobieca była dla doktora Zygmunta Freuda prosta. Istnieje tylko właściwie już całą naukę traktował jako element na swój sposób pojętej
jedna płeć, a mają ją mężczyźni, gdyż dysponują własnym penisem, kultury, a więc jako mitologię będącą kontynuacją mitów i tabu
kobiety są biologicznie niepełne, gdyż kobiecie natura go nie dala. Są więc prymitywnego człowieka. Był nawet skłonny swój podział całości
o niego zazdrosne, a mężczyźni odczuwają ciągły niepokój przed wiedzy na przyrodniczą i psychologiczną zredukować jedynie do
postradaniem go. Jedyne, co może uczynić kobieta w sposób
psychologii, w niej właśnie widząc wyjaśnienie tego wszystkiego, co
konstruktywny, to posiąść na własność mężczyznę wraz z jego penisem,
aby w ten sposób skompensować swój defekt. To jej jedyny rzeczywisty się dzieje zarówno w człowieku jak i na zewnątrz niego.
cel i problem. Stąd egoizm kobiety i niskość jej pragnień. Rzeczywisty Karen Horney początkowo nie próbowała sformułować alternatywnej doktryny.
dramat na skalę historyczną rozgrywa się między Mężczyzną i Kulturą Ograniczyła wyraźnie zakres swych zainteresowań cofając się do klasycznych
między potężnymi namiętnościami i równie potężnym ich pogromcą. problemów psychoanalizy, a więc do mechanizmów deformacji nerwicowej.
Dramat ten uprzedmiotawia mit strasznego Praojca, który biorąc dla siebie Musiała przy tym jednak odnieść się do tej koncepcji człowieka, która stanowiła
wszystkie kobiety, stawiał przed synami alternatywę ojcobójstwo lub paradygmat psychoanalizy. Musiała ją zrewidować gruntownie, co nie było łatwe,
asceza. Kobietom, pozostającym na dalszym planie, zostaje jedynie zawiść, jeśli zważy się, że i jej własny sposób widzenia człowieka ukształtował się w kręgu
kompleksy i histeria, a więc lęk przed utratą miłości, dzięki której mogą psychoanalizy. Jak znaczny musiał być zwrot w jej koncepcji człowieka
uzyskać człowieczeństwo, to które mężczyzna uzyskuje przez sam fakt uzmysłowić sobie można dopiero wówczas, gdy przedstawi się w sposób ostry to,
urodzenia się mężczyzną. Kobiety w swej zachłanności wytwarzają u czym jest człowiek w świetle freudyzmu i czym są jego główne problemy.
synów kompleks Edypa kompensując przez to swoją małowartościowość i Podstawową sprawą dla psychoanalizy klasycznej jest konfrontacja między kulturą
niezdolność do naruszenia tabu kazirodztwa. Już w okresie berlińskim w i biologiczną naturą człowieka. Konflikt ten przesłonił Freudowi i jego
wielu artykułach, uzupełnionych następnie i wydanych w postaci osobnej kontynuatorom problemy stosunków między ludźmi. Obraz jak ze Starego
książki pt. Psychologia kobiety Karen Horney ostro i namiętnie Testamentu człowiek i Jahwe. Tylko relacja między nimi jest ważna i brzemienna
przeciwstawia się freudowskiej koncepcji kobiety traktując ją bardzo w skutki. Człowiek z natury jest ułomny i zły, gdyż nie ma własnych zasad, ma
poważnie. Sięga do argumentów z dziedziny socjologii, antropologii tylko dążenia, popędy. Jest w zasadzie zwierzęciem, działającym wyłącznie po to,
kulturowej, psychologii rozwojowej, mówi o roli matki, wykazuje, że już aby zaspokoić swe najbardziej podstawowe potrzeby. Aby człowiek żył zgodnie z
małe dzieci w zależności od płci wykazują odrębne wzory zachowania, co Prawem trzeba więc go nieustannie przywoływać do porządku i nieustannie
dowodziłoby istnienia dwóch różnych płci także pod względem korygować. Jego stwórca i władca jest dla niego nieprzenikniony w swych celach,
psychologicznym; stara się nawet wykazać, że kobieta nie tylko nie a przymierze z nim, to rezygnacja z siebie i interioryzacja jego praw,
zazdrości mężczyźnie penisa, ale na odwrót to właśnie mężczyzna czuje wmontowanie w swoją osobowość narzędzia kary i miary grzechu. Człowiek na
kompleks niższości wobec kobiety, zdolnej do wytwarzania życia. domiar złego ma wolną wolę. Zanim spotka go kara, może w zasadzie zaspokoić
swoje popędy tak, jak to uzna za stosowne. Nie ufa więc samemu sobie, boi się
Wydaje się, że niezależnie od późniejszych przemyśleń właśnie na tle samego siebie, własnych impulsów, gdyż wie, że są one z natury grzeszne i tylko
kwestii kobiecej doszło do pierwszego rozdźwięku między koncepcją pokora, pogodzenie się z koniecznością złożenia w ofierze tego, co ma
Zygmunta Freuda a poglądami Karen Horney. najcenniejsze, tego, co wyszło z niego, może mu zapewnić spokój.
Poglądy Ericha Fromma, odkrycia etnopsychologiczne i własne Przy takim modelu człowieka fakt, że społeczeństwo jest takie lub inne, nie może
doświadczenia amerykańskie dostarczyły K. Horney materiału do rewizji mieć dla jednostki, większego znaczenia i w ogóle nie jest sprawą istotną.
już całości koncepcji Freuda, rewizji, której skutkiem było stworzenie Kapitalizm, feudalizm, ustrój niewolniczy, cywilizacja techniczna, prymitywny byt
własnej, odrębnej koncepcji. plemienny, to rezultaty zmagań utajonych
Trzeba stwierdzić, że front problemów, którymi musiała zająć się był
niemały. Freud stworzył nie tylko koncepcję osobowości i nerwic, nie
popędów jednostki z mocą tego, co nakazuje i którego słowo musi być ulec w walce o byt. „Pragnie się wolności póki się nie ma mocy. Gdy się ją posiadło,
przyjęte jako konieczność. Trzeba przyznać, że psychoanalitycy pragnie się sprawiedliwości". Schopienhauer również starał się wykazać, że
konsekwentnie nie wykazali większych powściągliwości w próbach świadomość jest wtórna w stosunku do organizmu jako „bezpośredniego przejawu
wyjaśnień historycznych, tłumacząc na przykład kapitalizm fiksacją woli".
narcystyczną, a morskie zainteresowania Brytyjczyków kompleksem To był ten sam nurt myśli o człowieku, który znajdujemy u Freuda,
narządów płciowych kobiety, itp. antyhumanistyczny, antyspołeczny, na tyle przerażający, że wielu wybitnych
Gdy jest źle, gdy ludzie cierpią, oskarżanie społeczeństwa,, układów badaczy, którzy zdolni byli dojrzeć to, co twórcze i odkrywcze w ideach freudyzmu,
społecznych, przypisywanie im ujemnej lub oczekiwanie po nich po prostu wypierało ze świadomości koncepcję człowieka, na której opierała się
pozytywnej roli jest w świetle psychoanalizy nieporozumieniem. Los psychoanaliza.
człowieka rozstrzyga się wewnątrz niego i żadne układy społeczne nie Wiara w bezsens szamotania się indywiduum, które i tak musi zniszczyć kulturę lub
mogą mieć na to istotnego wpływu. Są tylko tłem, przypadkową siebie, wydawała się znajdować potwierdzenie w rzeziach wojny światowej i
scenografią dramatu życia, który jest ten sam w murach Elsynoru i w okrucieństwie hitleryzmu, którego sam Freud był ofiarą, zamknięty w wiedeńskim
gabinecie współczesnego menażera. getcie, po ucieczce umierający na wygnaniu. Freud był przerażony tak dokładnym
Zygmunt Freud nie był zresztą autorem takiej ahumanistycznej koncepcji potwierdzeniem własnego pesymizmu i nigdy nie pogodził się z nim, co było jego
człowieka, zdeterminowanej całkowicie siłami biologicznymi. Wypełniony osobistym dramatem. Ale już C.G. Jung nie ukrywał sympatii do faszyzmu. I to było
brutalnymi atawizmami małpolud pojawił się w mózgach myślicieli, jako konsekwentne.
konsekwencja upowszechnienia się teorii ewolucji w czasach, gdy Indywidualistyczna koncepcja człowieka oparta na biologistycznych przesłankach1, z
naturalnym było przeciwstawianie sobie dwóch światów pożytecznej, natury rzeczy pesymistyczna, gdyż każdy z jej wyznawców musiał zdawać sobie
sztucznie wyprodukowanej kultury i dzikiego, jakoby pozbawionego sprawę z nieuchronności rozwoju kultury, była więc paradygmatem myślenia o
wszelkich reguł świata zwierząt. człowieku psychoanalizy klasycznej i tej filozofii, która na jej twórcę wywarła
Złożone są drogi postępu w nauce, zwłaszcza wobec nierównomierności największy wpływ. Przeciwstawić mu się konstruktywnie, wysuwając własną
rozwoju różnych jej działów. Prostoduszny dzikusek wytwór myślicieli propozycję, można było tylko z pozycji kompleksowej koncepcji teoretycznej jaką
Oświecenia, nie miał żadnych szans wobec sukcesów biologii jest marksizm.
ewolucjonistycznej, a zrozumienie idei Markea i Engelsa o decydującej roli Odrzucenie koncepcji Freuda wyłącznie na podstawie własnych nastawień
stosunków społecznych w formowaniu się jednostki ludzkiej będącej ich społecznych, doświadczeń klinicznych, a więc wyłącznie na empirii wymagało
wytworem i twórcą w procesie pracy, było nie tylko niewygodne, ale i bardzo wysokiego poziomu refleksji, niezależności myślenia i pro społecznej
intelektualnie niełatwe. Marksizm swego czasu mocno wyprzedził nauki koncepcji świata.
szczegółowe, zwłaszcza te, które dotyczą istoty człowieka. Zajmował Odrzucenie nie oznacza przezwyciężenia. Ujawnia to przewijająca się przez wiele
stanowisko, które niewiele umysłów zdolnych było zrozumieć. W toku rozdziałów książki K. Horney fiksacja na problemach wrogości, która w
ostrej walki między stanowiskiem biologicznym utożsamianym z nierozerwalnym splocie z lękiem stanowi trwałe tło poczynań ludzkich. Karen
materializmem i stanowiskiem metaficznym stanowisko trzecie z Horney nie oskarża tak jednostronnie człowieka.-
trudnością mogło uchować samodzielność. 1
„biologistyczne" w dziewiętnastowiecznym, pochodzącym z początków
W myśli europejskiej końca dziewiętnastego wieku najsilniejsze podstawy teorii ewolucji sensie tego słowa. Po badaniach zoopsychologów i
w istniejących stosunkach społecznych miał indywidualizm, główny nurt zoosocjologów — Tinbergena, Lorenza wiemy już, że świat zwierząt to
mieszczańskiej myśli o człowieku. Indywidualizm musiał być nie jest wyłącznie bezwzględna walka o byt indywidualny i gatunkowy.
biologizmem, gdyż tylko biologizm mógł nadać rangę prawa bezprawiu, W świecie tym rządzą złożone reguły społecznego współżycia, a system
interpretując wszelkie zachowania pro społeczne po prostu jako rytuałów, tabu i ról społecznych jest, być może, ściślej przestrzegany niż
degenerację gatunku. To Nietzsche pisał „Żądać od siły, by nie objawiała w społeczeństwie ludzkim. Nawet założenie o bezrefleksyjności i
się jako siła, aby nie była chęcią przemożenia, chęcią obalenia, chęcią wrodzoności tych reguł nie Jest już dzisiaj takie pewne. Oczywiście
owładnięcia, pragnieniem wrogów, oporów i triumfów, jest również Freud nie mógł znać tych badań, a antropomorfizujące bajeczki Jules
niedorzeczne, jak żądać od słabości, by objawiała się jako siła..." Wartości Fabre i Metterlincka nie mogły być traktowane przezeń poważnie
społeczne, jego zdaniem, są tylko ratunkiem dla słabych, którzy i tak
muszą
Senatori boni viri, sed senatus mala bestia. Złe zwierzę pozostało, tyle, że następnemu paradygmatowi freudyzmu. Dziwne, że tak niewielu to
stało się istotą kolektywną z szansą na obłaskawienie. Nie sposób nie dostrzega, być może sugerując się wspólnym szyldem „psychoanaliza". Jak
docenić faktu, jak trudną drogę trzeba było przejść, aby zajmując się wspomniałem poprzednio, Karen Horney wyraźnie odróżniła przedmiot
przez lata klasyczną psychoanalizą, napisać dzieło będące nie zainteresowań psychoanalizy i jej treść. Z psychoanalizą klasyczną,
demaskacją człowieka, jak sądził Freud o swoim dziele i co uważał za freudyzmem łączy ją tylko przedmiot zainteresowań oraz w części metoda.
główną zasługę, ale będące w swej treści demaskacją społeczeństwa, Gdy chodzi o treść, był to całkowicie odrębny kierunek właśnie dlatego, że
deprawującej człowieka kultury i to określonej kultury, a nie kultury w w myśl jej założeń człowiek jest taki, jakie są stosunki społeczne, jacy są
ogóle. ludzie wśród których żyje.
Karen Horney zakłada, że jeśli mamy nerwicę, to oznacza to, że kultura, w Odkryciem Karen Horney było poza tym, iż istotą zainteresowań
której żyjemy ma defekty, gdyż nie nasze dążenia są złe, ale złe jest to, że psychoanalityka nie są formy, zgodnie z którymi człowiek uczestniczący w
te dążenia nabierają cech złych wskutek istnienia określonych danej kulturze realizuje swój styl życia. W zasadzie współzawodnictwo,
układów. .Takich układów, w których człowiek jako jednostka czuje się miłość, władza, posiadanie, dawanie nie musi odbywać się w sposób
zagrożony niemal każdą interakcją i w zaciskającej się pętli narastających patogenny wobec osobowości. Same formy kultury nie są złe ani dobre. Zły
zagrożeń przestaje być zdolny do czegokolwiek poza obroną. Bogactwo jest sposób realizacji związanych z nimi dążeń i ich cel. Złe jest to, w imię
jego życia staje się fikcją. Kocha, aby czuć się bezpiecznym, ' dąży do czego dążenia te są realizowane. Istotna jest więc nie forma kultury, ale jej
sukcesów, aby się nie bać, walczy o władzę, aby czuć się pewniejszy. wartości naczelne, jej ideologia.
Czyniąc to z lęku, boi się jeszcze bardziej, aby rzeczywiste przesłanki jego Uczestniczenie w kulturze w postaci współzawodnictwa, miłości, posiadania,
dążeń nie zostały ujawnione. Wypiera je nawet z własnej świadomości dawania, władzy, pomocy i rezygnacji oraz wszelkich innych wynikających z
ukrywając przed samym sobą. W ten sposób wmontowuje sobie na stałe niej form współdziałania z innymi ludźmi może i powinno być źródłem
własny generator lęku produkujący lęk podstawowy. Czyni on człowieka radości, satysfakcji z własnego istnienia i z bliskości innych ludzi. Tu jest
kaleką psychicznym deformując jego osobowość tak dalece, że przestaje zawarta implicite myśl warta uwagi. Jeśli człowiek chce się przypodobać
być zdolny do działań niestereotypowych, dostosowanych do drugiemu człowiekowi, jeśli chce być lepszy od drugiego człowieka lub mu
okoliczności. Cele, które realizuje, stają się celami nerwicowymi, nie ulegać, jeśli chce zdobyć sławę, jest ambitny, lub odwrotnie chciałby roztopić
mogącymi prowadzić do sukcesu, gdyż są nieosiągalne w swej się w masie ludzkiej to wszystko może mieć wpływ pozytywny na
krańcowości, a poza tym w realnym życiu z reguły sprzeczne. Wynikające osobowość. Ulepszenie kultury, gdyby je podjąć, polegałoby nie na tym, że
stąd trudności skłaniają do nowych działań obronnych i tak zaciska się koniecznie musimy wytwarzać jednego rodzaju dążenia a tępić inne.
spirala nerwicy. Egoizm otoczenia, twarde reguły konkurencji utrwalają Ulepszenie kultury polegałoby na tym, aby dążenia człowieka mogły być
ten proces podobnie jak go zapoczątkowały. realizowane przez niego w myśl uświadamianych sobie przez niego założeń.
Niewiele jest książek zawierających tak treściwą, mimo że nie opartą na Defekt kultury polega na tym, że zmusza do fałszu, że w jej ramach człowiek
naukowo zorganizowanym programie badawczym, krytykę podstawowych realizuje różne społeczne zachowania wyłącznie w celach egocentrycznych
instytucji amerykańskiego stylu życia. Pod tym względem szczególnie niezależnie od ich zewnętrznej formy, że musi myśleć tylko o sobie, o swoim
interesujący jest ostatni rozdział Neurotycznej osobowości naszych bezpieczeństwie, a w dalszej konsekwencji o swoim lęku, że w ogóle musi
czasów. Jest to rozdział krótki. Autorka wyraźnie oświadcza, że brak jej bać się innych ludzi i ta obawa staje się rzeczywistą osią jego działań.
kompetencji socjologa. Poszczególne myśli tego rozdziału nie są Społeczeństwo jest winne temu, że człowiek musi się bać i ze strachu kochać,
oryginalne, gdyż wielu innych badaczy podejmowało już przedstawione współzawodniczyć lub być ambitnym.
tam problemy, jak chociażby deprawującą człowieka konkurencję i Karen Horney nie formułuje tego tak ostro. W ogóle nie stawia sprawy
czyniący go zależnym infantylizm, stanowiące podstawowe zasady zmiany społeczeństwa, odrzucenia kultury. Jest tylko psychoterapeutą, który
kierunkowe uczestnika amerykańskiej kultury. chce pomóc ludziom zgłaszającym się ze swoimi nieporadnościami. Chcąc im
Zwracając tak dużo uwagi na społeczne źródła dolegliwości ludzkich pomóc snuje refleksje, pyta dlaczego u jej pacjentów miłość musi być nigdy
zakładając, że to nie złe impulsy właściwe człowiekowi każą mu się ich niezaspokojonym pragnieniem i źródłem cierpień zarówno dla kochającego
bać, ale że impulsy wyparte z obawy przed zagrożeniem społecznym jak i kochanego, dlaczego współdziałanie musi przeradzać-
rodzą lęk, Karen Horney w swej koncepcji człowieka zaprzeczyła więc
się w wyzysk, a pomoc w zniewolenie? Horney nie stawia społeczeństwu Karen Horney, jak wspomniałem, nie wypowiadała się wprost w
diagnozy ani nie wypisuje recept. Nie potrafi lub nie zamierza wyjść poza sprawach społecznych. Być może, była jeszcze pod zbyt silnym
„kliniczny" punkt widzenia. Interesują ją losy jednostki w tym wpływem klasycznej psychoanalizy, być może, nie uważała tego za swój
społeczeństwie, w którym pracuje. Losy, które są zwierciadłem obowiązek. Zwróciła jednak uwagę na jeszcze jeden istotny fakt.
„typowych trudności" naszej kultury i o tyle tylko interesuje ją kultura, Stwierdzając, że istnieje relacja między deformacją osobowości a
życie społeczne, jego determinanty. Nasuwające się wnioski ideologiczne stosunkami społecznymi, wielokrotnie podkreślała, że relacje te są nie
są ubocznym produktem jej praktyki klinicznej lub nawet wnioskami tylko bardzo złożone, kompleksowe, ale też, że pomiędzy powstaniem
czytelnika i byłoby przesadą posądzać ją o marksizm nawet w tej np. u człowieka lęku podstawowego a określonym układem wymagań i
pierwszej, najbliższej jego ideom książce, podobnie zresztą jak przesadą norm społecznych pośredniczy wielo ogniowy, złożony mechanizm
byłoby beztrosko zarzucać ją przymiotnikami pochodzącymi ze zmian osobowości, że nie ma tu bezpośrednich związków między
swobodnych skojarzeń od słowa „psychoanaliza". przyczyną a skutkiem. Dlatego też, jak pisze, na najprostsze pytania w tej
O Karen Horney można by powiedzieć, że zetknięcie się z ideami mierze są tylko bardzo skomplikowane odpowiedzi. Najprostsze
marksizmu odsłoniło przed nią tę stronę rzeczywistości, na którą problemy ludzkie wymagają skomplikowanych metod poznania i ich
psychoanalitycy byli wyjątkowo odporni poznawczo. Przecież nie musiała rozwikłania. Kultura odzwierciedla się w nerwicy nie tylko swoimi
się trudzić. Mogła i miała do tego prawo przypisując się do psychoanalizy defektami. Są kulturowo wytworzone środki obrony przeciw lękom,
pozwolić sobie na łatwiznę, jaką w istocie jest hipoteza Freuda, iż które powodują, że nawet sytuacje, które wydawałoby się powinny
wszelkim trudnościom winna jest natura ludzka, która nie da się pogodzić z
kulturą, hipoteza, z której wynika dyrektywa rezygnacji, poddania się. rodzić defekty osobowości, odbierane są jako neutralne bądź nawet
Freud przecież wierzył, iż uświadomienie człowiekowi rzeczywistego podwyższają zdolność człowieka do pokonywania trudności. Zdrowy
podłoża jego cierpień wynikających z kultury będzie mogło mu pomóc, ale człowiek odczuwając w trudnej sytuacji lęk po prostu go redukuje
nie oznaczało to nic innego jak skłonienie człowieka do świadomego rozwiązując tę sytuację. Autorka zwraca również uwagę na sprawę
pogodzenia się z losem. Samorealizacja mogłaby więc mieć tylko charakter jeszcze bardziej ogólną, której nie rozwija, ale która podobnie jak
niszczący. Trzeba dodać, że już sam Freud na początku lat dwudziestych zapowiedź problemu samorealizacji jest tym, co stało się jedną z
zdał sobie sprawę z bezwartościowości terapeutycznej swojej metody, co przesłanek współczesnej, humanistycznej psychologii osobowości. Pisze
tylko pogłębiło jego pesymizm, a zainteresowania skierowało na sprawy ona, że człowiek może znieść znaczne nawet deprawacje, frustracje, gdy
bardziej ogólne. ma poczucie, że mają one określony sens, że są sprawiedliwe. W tym
Karen Horney stwierdzając natomiast, że miłość czy każda inna relacja z stwierdzeniu kryje się klucz do zrozumienia niezbyt jasno wyrażonych w
człowiekiem, każde dążenie społeczne może być źródłem zdrowia
jej książce przyczyn formowania się lęku podstawowego. Rozumiemy,
psychicznego i satysfakcji, a tylko wówczas, gdy służą nie temu czemu
miały służyć, stają się źródłem cierpień i choroby, postawiła przed że jest tu winne przekonanie człowieka o wrogości jakiej należy
terapeutą zadanie trudniejsze i zawarła w tym myśl optymistyczną. Myśl ta oczekiwać ze strony społeczeństwa i wrogości będącej właściwą
u innych autorów znalazła swoje rozwinięcie w idei samorealizacji odpowiedzią człowieka. Określenie to powtarza się w tekście wiele razy.
człowieka, która zakłada, że człowiek będzie tym lepszy, zdrowszy, Wydaje się jednak, że tym, co powoduje, iż człowiek odczuwa stosunek
szczęśliwszy, w im pełniejszym zakresie będzie realizował swoje otoczenia jako wrogi jest właśnie brak zrozumienia, że może on być
możliwości wewnętrzne i związki współdziałania między ludźmi, którzy sprawiedliwy, a także przyjęcie stanowiska, że jeśli sens oddziaływań
go otaczają. Samorealizacja nie tylko nie jest siłą niszczycielską, ale jest społecznych jest niezrozumiały, to lepiej przyjąć, że jest on zagrażający
siłą odradzającą. Materiał empiryczny Horney i związane z nim idee, który niż pozytywny. W pierwszym wypadku możemy podjąć środki obrony, w
przedstawiła, stanowi więc ogniwo pośrednie, a może po prostu stanowi drugim natomiast zdaliśmy się na łaskę i niełaskę niewiadomego.
podstawę humanistycznej koncepcji człowieka jako jednostki Wydaje się, że rzecz można ująć nawet ogólniej, że w ogóle tam, gdzie
uspołecznionej, koncepcji, z której wynika zarówno konieczność ciągłych frustrowane są działania nie mające na celu redukcji lęku, to frustracja ta
zmian rozwojowych osobowości, jak i takiego kształtowania stosunków nie musi mieć destruktywnego charakteru. Karen Horney twierdzi, na
społecznych, które by samorealizacji człowieka sprzyjały najpełniej przykład, że człowiek znosi dobrze abstynencję seksualną, gdy czynności
seksualne nie mają na celu redukcji lęku. Nawet sam protest człowieka,
jego wyrażanie wrogości wobec otoczę-
nią nie musi być destruktywne, co dla Freuda było pewnikiem. Protest ten Syn, według Horney, lgnie do matki w poszukiwaniu bezpieczeństwa.
może po prostu doprowadzić do zmiany stosunków społecznych na Pisze ona: „Kompleks Edypa, tak jak go opisał Freud, wykazuje wszystkie
bardziej sprzyjające człowiekowi. tendencje charakterystyczne dla neurotycznej potrzeby miłości, jak na
Karen Horney pisze „Niebezpieczne dla kształtowania się osobowości przykład nadmierne żądanie miłości bezwarunkowej, zazdrość, zaborczość
dziecka jest nie tyle odczuwanie czy wyrażanie protestu, ile jego i nienawiść w wypadku odrzucenia". Pozwolę tu sobie na przytoczenie
wypieranie". Wydaje się, że w ogóle tak znaczna rola, jaką Horney jeszcze jednego dłuższego cytatu, który najwyraźniej ujawnia to, co Karen
przypisuje problemowi lęku przed wyrażeniem protestu, wyrażeniem Horney uważa za istotę miłości neurotycznej „Postawa taka musi
wrogości jest świadectwem, jak precyzyjnie uchwyciła ona specyficzny doprowadzić do przecenienia rzeczywistego znaczenia bycia kochanym.
element amerykańskiej kultury, polegający na blokowaniu ekspresji Tak naprawdę to nie jest takie ważne czy ludzie w ogóle nas lubią. Ważne
wszelkich stanów ujemnych. Wiąże się to chyba zarówno z tradycjami może być właściwie tylko to, czy lubią nas niektórzy ci, których lubimy, z
religijnymi, jak i szczególnym układem zależności w stosunkach którymi musimy mieszkać lub pracować, albo na których opłaca się
zawodowych, jakie w latach trzydziestych były zdecydowanie dominujące. wywierać dobre wrażenie. Nie ma znaczenia, czy oprócz nich ktoś nas
Strona pozytywna kultury jest tylko marginesem problematyki książki, lubi, czy nie. Neurotycy natomiast odczuwają i zachowują się tak, jakby
której treścią jest odzwierciedlenie się w osobowości człowieka jej całe ich istnienie, szczęście i bezpieczeństwo zależało od tego, czy są
defektów. Taki a nie inny układ rodzi, jak wspomniano, wrogość, wrogość lubiani czy nie". Widzimy tu, jak szeroko K. Horney traktuje pojęcie
wyparta rodzi lęk, lęk rodzi obronę przed nim, ale obrona ta nie występuje miłości, utożsamiając je właściwie z wszelkimi pozytywnymi stosunkami
w postaci dowolnie, przypadkowo dobranych kierunków działań między ludźmi.
zabezpieczających. Jest to jedno z kolejnych ważnych odkryć K. Horney.
Sprzeciwiła się ona koncepcji Adlera, który szukał przyczyn wyboru
symptomu w kompensacji indywidualnych defektów. Sprzeciwiła się też Wiele jest jeszcze problemów, których wypreparowanie z Neurotycznej
szukaniu źródeł zachowań obronnych w przeszłości, człowieka, na czym osobowości naszych czasów mogłoby się okazać bardzo interesujące dla
koncentrował się psychoanalityk ortodoksa, uważając, że po piątym roku refleksji nad człowiekiem współczesnym i współczesnym
życia człowieka właściwie nie może już zajść nic, co mogłoby mieć istotne społeczeństwem. Czytelnik zresztą sam dostrzeże wiele przystępnie
znaczenie zarówno dla przyszłości, jak i dla aktualnego obrazu nerwicy. podanych opisów sytuacji znanych mu dobrze z osobistego doświadczenia
Karen Horney sądzi, że drogi działań obronnych wyznacza sytuacja i myślę, że Autorka była pesymistką sądząc, że lektura tej książki nie
społeczna będąca wynikiem uczestnictwa człowieka w kulturze, jego pomoże człowiekowi w zrozumieniu siebie samego, a tym bardziej nie
związków interpersonalnych, konfliktów. Treść kultury określa zakres pomoże ludziom o neurotycznie zniekształconej osobowości. Sądzi ona,
działań obronnych neurotyka. Neurotyczna osobowość opisywanych przez że lektura tej książki może nam tylko pomóc w lepszym zrozumieniu
nią czasów broni się dążąc przede wszystkim do miłości i do władzy. To są problemów innych ludzi. To oczywiście jest już dużo. Może jednak
główne linie działań obronnych obok uległości i rezygnacji, stanowiących przyczyną tego ograniczenia jest fakt, że Autorka miała kontakt z innymi
odmianę linii poprzednich Stąd dwa jedyne rzeczywiste problemy ludźmi, ludźmi innych pokoleń, o mniej rozbudowanej samo refleksji,
neurotyka to: jak zdobyć miłość, a często dzięki miłości władzę, oraz jak mniejsze
uzasadnić swoje wymagania przed samym sobą i przed innymi.
musi wywołać niewspółmiernie silną reakcję obronną. Władza neurotyczna
nie może nie być władzą autokratyczną, musi być drobiazgowa,
bezwzględna ł absolutna. Idea ta została później rozwinięta przez E.
Fromma w jego koncepcji osobowości autorytarnej.

Podobnie zresztą jak u Fromma, problem szeroko pojętej miłości stał się. u
Karen Horney jednym z głównych przedmiotów analizy dążeń człowieka.
Zajmuje się ona jednak głównie nie miłością uzdrawiającą, dającą
poczucie jedności i spełnienia, ale miłością neurotyczną. Sądzę, że warto
poświęcić temu problemowi nieco więcej uwagi. Już u dziecka
neurotycznego, u którego występują symptomy, które identyfikujemy jako
kompleks Edypa, sprawa ma się, zdaniem Horney, całkiem inaczej, niż to
sądził Freud. Dziecko lgnie do jednego z rodziców nie dlatego, że na
przykład syn zazdrosny jest o ojca odczuwając kazirodczy popęd do matki.
samoświadomości społecznej, nie nastawionych na modelowanie swojego żyjemy. Jedyny środek wyzwolenia stanowi zatopienie się w inne życie,
obrazu życia. Moje doświadczenie psychologiczne skłania mnie do zrozumienie myślenia, czucia i działania, które nie wyrosło na gruncie
wniosku, że książka ta będzie pożyteczna dla neurotycznych osobowości naszej cywilizacji, ale ma źródło w innych warstwach kultury". Słowa te
naszych czasów. Może właśnie na tym polega różnica między pokoleniem są wystarczającym uzasadnieniem do przeczytania tej książki, jakkolwiek
dorosłych Amerykanów lat trzydziestych a pokoleniem dorosłych Polaków wydaje się, że czasy współczesne stworzyły przed ludźmi wiele innych
lat siedemdziesiątych? Może nawet jest to najbardziej istotna różnica?
Wydaje się, że niezbędne jest omówienie przynajmniej jeszcze jednego dróg wyrwania się z pęt tradycji. Nieraz mamy nawet poczucie, że
problemu, który wciąż budzi tyle nieporozumień i kontrowersji. Czy jesteśmy z niej wyrzucani, a brak nam czasu na tworzenie nowej. Może to
neurotyk różni się jakościowo od osoby normalnej czy nie? Pominę tu jest właśnie ta nowa forma tradycji, z którą będą musiały zmagać się
niezbyt mądry spór nad tym, czy w ogóle istnieją osoby normalne w sensie przyszłe pokolenia?
psychologicznym; spór wyrosły z bezmyślnego stosunku do statystyki.
Karen Horney formułuje wprost pogląd, że nie ma jakościowej różnicy
między neurotykiem a osobą normalną. Chciałbym ostrzec tu czytelnika
przed nieporozumieniem. Istotą koncepcji Horney jest jakościowe Kazimierz Obuchowski Poznań, luty 1975
rozróżnienie między nerwicą a normą psychiczną. Jednakże, i na tym
polega sens jej ujęcia, i neurotyk i człowiek normalny zewnętrznie
przejawiają te same dążenia, świat ich pragnień i ideałów może w ogóle
nie różnić się. W tym ujęciu wyraża się polemika z Freudem, dla którego
każdy neurotyk jest z natury zły dla innych ludzi lub dla siebie. Dla Karen
Horney neurotyk nie jest zły nawet wtedy, gdy działa agresywnie, gdy
owocem jego czynności jest destrukcja neurotyk po prostu się boi. Lęk
zmusza go do poczynań, które powodują coraz większy strach. Powstaje
zamknięte koło lęków i działań obronnych deformujące osobowość i
uniemożliwiające jej rozwój.
Działania normalnego człowieka oczywiście mogą również powodować
lęk, ale w ich wyniku lęk nie musi się nasilać i nie muszą pojawiać się
nowe działania generujące ten lęk. Człowiek normalny może
funkcjonować w pełnym zakresie dobra i zła, odczuwając pełny zakres doli
i niedoli. Jego życie składa się z radości, strachu, złości i konstruktywnych,
rzeczowych poczynań mających na celu realizację tego, czego
rzeczywiście chce, co sobie w pełni uświadamia i co stanowi realizację
jego samego.

Lektura Neurotycznej osobowości naszych czasów pozwala odnieść


wrażenie, że tak jak u Freuda człowiek był niewolnikiem własnych
popędów, tak u Karen Horney jest on niewolnikiem wzorów kultury.
Byłaby to jednak opinia niesłuszna. Gdy Autorka pisze, że książkę tę
napisała po to, aby ludzie mogli przynajmniej lepiej zrozumieć innych,
wykazuje pewien trudny optymizm, który tak dokładnie wyraził jeden z
badaczy mających pośrednio wpływ na jej poglądy. Franz Boas pisał
„Nikomu z nas nie jest danym wyzwolić się z toru wyznaczonego przez
bieg swego życia. Myślimy, czujemy i działamy wierni tradycji, w której
Wstęp fascynacji dzieciństwem i nie traktuję wszelkich późniejszych reakcji
jako powtórzeń zdarzeń z wczesnego dzieciństwa. Chcę pokazać, że
związek między doświadczeniami z dzieciństwa a późniejszymi
konfliktami jest o wiele bardziej zawiły, aniżeli przyjmują
Celem, jaki sobie postawiłam pisząc tę książkę jest przedstawienie psychoanalitycy, utrzymujący, że istnieje między nimi prosty związek
dokładnego obrazu żyjącego wśród nas neurotyka, łącznie z jego przyczynowo-skutkowy. Chociaż doświadczenia wczesnodziecięce
aktualnymi konfliktami, łąkami, cierpieniem i licznymi trudnościami, tworzą warunki sprzyjające kształtowaniu się nerwicy, nie są one jedyną
jakich doznaje w kontaktach z innymi, a także jakie ma z samym sobą. przyczyną późniejszych trudności.
Nie zajmuję się tutaj żadnym określonym typem czy typami nerwic, Kiedy skupiamy naszą uwagę na aktualnych trudnościach nerwicowych,
koncentrując się jedynie na strukturze osobowości przejawiającej się w stwierdzamy, że przyczyną nerwic są nie tylko warunki kulturowe, w
takiej czy innej postaci u niemal wszystkich neurotyków naszych czasów. jakich żyjemy. Właściwe warunki kulturowe nie tylko zabarwiają dodają
Szczególną uwagę zwróciłam na aktualnie istniejące konflikty i wysiłki wagi doświadczeniom jednostkowym, ale określają szczegółowo ich
neurotyka w kierunku ich rozwiązania, na jego lęki i na wytworzone postać. Posiadanie dominującej lub „poświęcającej się" matki jest na
przeciwko nim systemy obrony i. Ten nacisk na aktualną sytuację nie przykład sprawą indywidualnego losu, natomiast dopiero wskutek
oznacza, jakobym odrzucała pogląd, zgodnie z którym nerwice rozwijają zaistnienia konkretnych warunków kulturowych posiadanie dominującej
się zasadniczo na podłożu doświadczeń wczesnodziecięcych. Od wielu czy też poświęcającej się matki i rodzaj doświadczeń z tym związanych
autorów psychoanalitycznych różnię się tym, że nie ulegam może zaważyć na późniejszym życiu.
jednostronnej- Gdy uświadomimy sobie, jak wielką rolę odgrywają w nerwicach
1
Autorka używa określenia „obrona" w szerszym znaczeniu niż to warunki kulturowe, to okaże się, że czynniki biologiczne i fizjologiczne
przyjęło się obecnie. Mówiąc o obronie ma ona na myśli nie tylko takie uważane przez Freuda za podstawowe nie odgrywają tak dużej roli.
mechanizmy psychologiczne obrony, jak wypieranie, projekcja, Wpływ tych ostatnich uznać można jedynie w wypadku posiadania
racjonalizacja, itp. ale również zachowania społeczne człowieka, dobrze uzasadnionych dowodów.
których realizacja redukuje jego lęk (przy. red. nauk.) Przyjęty przeze mnie kierunek myślenia prowadzi do kilku nowych
interpretacji szeregu podstawowych problemów w dziedzinie nerwic.
Interpretacje te dotyczą tak różnych spraw, jak problem masochizmu,
skutki neurotycznej potrzeby miłości, znaczenie neurotycznego poczucia
winy; a łączy je nacisk położony na decydującą rolę lęku w powstawaniu
neurotycznych cech osobowości
Wiele moich interpretacji różni się od tych, jakie podawał Freud, wobec
czego niektórzy czytelnicy mogą zapytać, czy jest to jeszcze
psychoanaliza? Odpowiedź będzie zależała od tego, co się uważa za
istotę psychoanalizy. Jeśli ktoś traktuje psychoanalizę wyłącznie jako
sumę teorii wysuniętych przez Freuda, to przedstawione tutaj rozważania
nie są psychoanalizą. Jeśli natomiast ktoś uważa, że zasadniczym
składnikiem psychoanalizy są pewne podstawowe kierunki myślenia
dotyczące roli procesów nieświadomych i sposobów ich wyrażania oraz
specyficzna forma terapii doprowadzającej do uświadomienia sobie tych
procesów, to przedstawiony tu materiał jest psychoanalizą. Uważam, że
ścisłe przestrzeganie wszystkich interpretacji teoretycznych Freuda kryje
w sobie niebezpieczeństwo pojawienia się tendencji do odnajdywania w
nerwicy tego, czego każą oczekiwać teorie Freuda. Jest to
niebezpieczeństwo stagnacji. Wydaje się, że szacunek dla ogromnych
osiągnięć Freuda powinien-
przejawiać się w budowaniu na fundamentach przez niego stworzonych i
że w ten sposób możemy rozwinąć potencjalne możliwości, jakie zawiera
psychoanaliza, zarówno jako teoria jak i metoda terapii. Uwagi te są
również odpowiedzią na inne jeszcze pytanie: czy moja interpretacja nie
jest zbliżona do interpretacji adlerowskiej. Można tu dostrzec pewną
zbieżność z niektórymi stwierdzeniami Adlera, ale w sprawach
zasadniczych moje ujęcie opiera się na podstawach teorii freudowskiej.
Właśnie interpretacja Adlera jest dobrym przykładem tego, że
początkowo odkrywczy wgląd w procesy psychologiczne może z czasem
stać się bezpłodny, o ile przebiega jednostronnie i nie opiera się na
podstawowych odkryciach Freuda.
Głównym celem tej książki nie jest określenie punktów stycznych i
rozbieżnych między moimi poglądami a poglądami autorów
psychoanalitycznych, wobec czego ograniczyłam w zasadzie omawianie
punktów spornych do tych zagadnień, które dotyczą moich poglądów w
wyraźny sposób odbiegających od freudowskłch.
Problemy, jakie przedstawiam w tej książce, są oparte na
doświadczeniach zdobytych przeze mnie w toku długoletnich badań
psychoanalitycznych nad nerwicami. Przedstawienie pełnego materiału,
na którym opieram swoje interpretacje, wymagałoby przytoczenia wielu
szczegółowych przypadków klinicznych. Byłoby to nader niewygodne w
książce, której celem jest ogólne przedstawienie problemów
występujących w nerwicach. Jednakże i bez tego materiału specjalista, a
nawet i laik, może sprawdzić trafność moich twierdzeń. Jeżeli jest
uważnym obserwatorem, może porównać moje przypuszczenia z
własnymi obserwacjami i doświadczeniem i na tej podstawie odrzucić lub
przyjąć, zmodyfikować lub uwydatnić twierdzenia, jakie tu
przedstawiłam. Książka napisana jest prostym językiem i dla zachowania
jasności wywodu zrezygnowałam z omawiania zbyt wielu wątków.
Starałam się unikać stosowania terminów technicznych, gdyż zawsze
istnieje niebezpieczeństwo, że takie terminy zakłócają jasność myślenia.
Wielu bowiem czytelnikom, szczególnie laikom, może się wydawać, że
problemy osobowości neurotycznej są łatwe do zrozumienia; jednak taki
wniosek byłby błędny i wręcz niebezpieczny. Nie możemy nie uznać, że
wszelkie problemy psychologiczne są z natury swej wysoce zawiłe i
subtelne. Jeżeli ktoś nie chce przyjąć tego do wiadomości, nie radzę mu
czytać tej książki, aby nie znalazł się w labiryncie i nie rozczarował się
nie znajdując w swoich poszukiwaniach gotowych rozwiązań.
Książka ta jest adresowana zarówno do zainteresowanych tym problemem
laików, jak i do tych, którzy z racji swego zawodu mają do czynienia z
neurotykami i którym znane są związane z nimi problemy. Przeznaczona
jest nie tylko dla psychiatrów, ale także dla pracowników
socjalnych i nauczycieli oraz dla tych grup antropologów i socjologów,
którzy uświadamiają sobie rolę czynników psychologicznych w badaniu
różnych lektur. Mam też nadzieję, że książka ta będzie interesująca
również dla samego neurotyka. Jeżeli już z zasady nie odrzuca się
wszelkiego psychologizowania jako ingerencji w jego osobiste sprawy, to
w wyniku własnych cierpień zawiłości psychiki rozumie często bardziej
przenikliwie i subtelnie niż jego bardziej odporni bracia. Niestety, sama
lektura na temat własnej sytuacji nie wyleczy go; w tym, co przeczyta,
może o wiele łatwiej rozpoznawać innych, niż siebie samego. Korzystam
tu z okazji, aby wyrazić swoją wdzięczność Pani Elizabeth Todd, która
redagowała tę książkę. Autorów, wobec których czuję się zobowiązana,
wymieniam w tekście. Najwięcej zawdzięczam Freudowi, który stworzył
podstawę teoretyczną i wyposażył nas w narzędzia pracy, oraz moim
pacjentom, ponieważ to zrozumienie, jakie osiągnęłam, wyrosło z naszej
wspólnej pracy.
rozdział l
Implikacje
kulturowe
i psychologiczne w
nerwicach

Dzisiaj zupełnie
swobodnie
używamy terminu
„neurotyczny",
nie zawsze jednak
zdając sobie
dokładnie sprawę
z jego znaczenia.
Jest ono często
nieco
zintelektualizowa
nym sposobem
wyrażania
dezaprobaty —
ktoś, kto dawniej
zadowoliłby się
takimi
wyrażeniami, jak
leniwy, wrażliwy,
zbytnio
wymagający czy
podejrzliwy,
dzisiaj powie
raczej „neurotycz-
ny". Coś jednak
mamy na myśli
używając tego
terminu i, choć
nieświadomie,
wybieramy go
opierając się na
określonych
kryteriach. Po
pierwsze, osoby
neurotyczne
różnią się od
przeciętnych
jednostek swoimi
reakcjami. Na
przykład skłonni
bylibyśmy
nazwać
neurotyczką
dziewczynę, która
woli pozostać
szeregowym
pracownikiem,
odmawia
przyjęcia
podwyżki, aby nie
utożsamiać się ze
zwierzchnikami;
nazwiemy też
neurotykiem
artystę, który
zarabia
trzydzieści
dolarów
tygodniowo,
chociaż mógłby
zarabiać więcej,
gdyby więcej
czasu poświęcał
pracy, a który
jednak woli
czerpać z życia
tylko tyle, na ile
pozwala mu ta
suma, większość
czasu spędzając
na przykład w
towarzystwie
kobiet lub na
majsterkowaniu.
Nazwalibyśmy
ich tak dlatego, że
większość z nas
aprobuje niemal
wyłącznie model
zachowania,
zgodnie z którym
człowiek
powinien robić
postępy,
wyprzedzać
innych i zarabiać
więcej
pieniędzy niż tylko minimum zaledwie wystarczające dla skromnej tego, że miała poprzednio kontakty seksualne, byłaby podejrzana p
egzystencji. nerwicę, przynajmniej w wielu kręgach społecznych. Natomiast jakieś
Jak wynika z tych przykładów, jednym ze stosowanych przez nas czterdzieści lat temu, postawa taka i poczucie winy z tego powodu
kryteriów przy nazywaniu kogoś neurotycznym jest zbieżność jego stylu uważane byłoby za normalne. Poglądy na temat tego, co jest normalne,
życia z którymś z uznawanych aktualnie wzorców zachowania. Gdyby różnią się także w zależności od klasy społecznej. Na przykład
wyżej opisana dziewczyna nie mająca potrzeb rywalizacyjnych a członkowie klasy feudalnej uznają za rzecz normalną, żeby mężczyzna
przynajmniej jawnych potrzeb rywalizacyjnych żyła w kulturze Indian cały czas próżnował, wykazując aktywność jedynie na polowaniu lub na
Pueblo, uważana byłaby za zupełnie normalną; gdyby zaś ów artysta żył wojnie, natomiast drobnomieszczanin wykazujący podobną postawę
na wsi w południowych Włoszech lub w Meksyku, on także uznany byłby uważany za zdecydowanie nienormalnego. Różnice takie występują
byłby za normalnego, ponieważ w tych środowiskach rzadko spotykane też w zależności od płci na tyle, na ile kobiety traktowane są inaczej niż
jest żeby ktoś chciał zarobić więcej pieniędzy lub podejmować większy mężczyźni, tak jak to ma miejsce w kulturze zachodniej, gdzie uważa się,
wysiłek aniżeli taki, jaki jest niezbędny do zaspokojenia podstawowych iż mężczyźni i kobiety różnią się pod względem cech temperamentu. Gdy
potrzeb. W starożytnej Grecji praca wykraczająca poza ramy konieczne kobieta zbliżająca się do czterdziestki zaczyna mieć obsesję na temat
dla zaspokajania tych podstawowych potrzeb uważana była za coś wręcz starzenia się, uważa się te- za „normalne", podczas gdy mężczyzna
nieprzyzwoitego. denerwujący się w tym okresie życia z powodu swego wieku uważany jest
Tak więc, terminu „neurotyczny", mającego początkowo charakter terminu za neurotyka. Każdy wykształcony człowiek zdaje sobie w pewnym
medycznego, nie da się obecnie stosować bez jego implikacji kulturowych. stopniu sprawę z różnic w zakresie tego, co w danej kulturze uważane jest
Można postawić diagnozę złamania nogi nie znając przynależności za normalne. Wiemy, że Chińczycy jedzą co innego niż my, że Eskimosi
kulturowej pacjenta, natomiast nazywanie chłopca indiańskiego ! mają inne wyobrażenia na temat czystości, że szaman stosuje inne metody
psychotycznym dlatego, że powiedział nam, iż ma wizje, w które wierzy, leczenia chorych niż współczesny lekarz. Mniej powszechnie natomiast,
byłoby wielce ryzykowne. W określonej kulturze Indian przeżywanie wizji zdajemy sobie sprawę z tego, że różnice występują nie tylko w sferze
i halucynacji uważane jest za szczególny dar, błogosławieństwo duchów, i obyczajów, ale także w zakresie popędów i uczuć, co stwierdzili implicite
są one specjalnie wywoływane, gdyż nadają osobie przeżywającej je lub ex-plicite antropologowie3. Jak stwierdził Sapir4, jedną z zasług
szczególnego prestiżu. My natomiast uważalibyśmy człowieka, który współczesnej antropologii jest ciągłe odkrywanie na nowo tego, co
godzinami rozmawia ze swoim zmarłym dziadkiem za neurotycznego lub normalne. Nie bez powodu w każdej kulturze podtrzymuje się kurczowo
psychotycznego, podczas gdy ,u niektórych plemion indiańskich takie przekonanie, że tylko charakterystyczne dla niej uczucia i popędy są
porozumiewanie się z przodkami jest uznanym wzorcem zachowania. jedynym normalnym wyrazem „natury ludzkiej"5. Podobnie dzieje się i w
Niewątpliwie również neurotykiem nazwalibyśmy człowieka, który czuje psychologii. Freud na przykład wnioskuje na podstawie swoich
się śmiertelnie urażony, gdy wypowiadamy imię jego zmarłego krewnego, obserwacji, że kobieta jest bardziej zazdrosna niż mężczyzna i usiłuje
natomiast w kulturze Apaczów Jicarilla jest to zjawisko powszechne 2. Tak wyjaśnić to powszechne pozornie zjawisko na podstawie danych
samo zresztą byłoby w przypadku, gdy ktoś reaguje lękiem na widok biologicznych6.
miesiączkującej kobiety, co u wielu plemion prymitywnych jest zupełnie
naturalne. 5
Zob. doskonałe przedstawienie materiału antropologicznego w
Poglądy na temat tego, co jest normalne, różnią się nie tylko w różnych Margaret Mead Ser and Temperament in Three Primitive
kulturach, ale także w obrębie danej kultury na przestrzeni czasu. Dzisiaj Societies; Ruth Benedict Wzory kultury, Warszawa, 1966, PWN;
na przykład dojrzała i niezależna kobieta, która uważałaby siebie z A. S. Hallowell Handbook of Psychological Leads for Ethnological
Field Workers.
„kobietę upadłą", „niegodną miłości przyzwoitego mężczyzny" dla- « E. Sapir Cultural Anthropology and Psychiatry. „Journal of
Abnormal and Social Psychology" 1932, t. 27, s. 229—242.
5
6
Ruth Benedict Wzory kultury, Warszawa, 1966, PWN.
» Zob. H. Scudder Mekeel CUnłc and Culture, „Journal oj Z. Freud w swoim artykule pt. Some Psychological
Abnormal and Social Psychology", 1935, t. 30, s. 292—300. Conseąuences of the Ana-tomtcal Distinction between the Sexes
« M. E. Opler Ań interpretation of Ambivalence of two American wysuwa teorię, że w wyniku różnic anatomicznych między płciami
Indian Tribes, „Journal of Social Psychology", 1936, t. 7, s. 82—116. każda dziewczynka musi nieuchronnie zazdrościć każdemu
chłopcu posiadania penisa. Z czasem pragnienie posiadania penisa
przekształca się u niej w pragnienie posiadania mężczyzny jako
właściciela penisa. Tak, jak początkowo zazdrościła chłopcu,
który posiada penis, tak teraz zaczyna
Freud wydaje się również zakładać, że morderstwo wywołuje u wszystkich podobieństwa między odkryciami dotyczącymi, naszej kultury i innych
ludzi poczucie winy7. Jest jednak faktem niezaprzeczalnym, że największe kultur nie wolno nam wnioskować o ich wspólnym podłożu. Nie mamy
zróżnicowanie występuje właśnie w postawach wobec zabijania Jak wykazał już podstaw do tego, żeby uważać, iż nowe odkrycie psychologiczne
Piotr Freuchen8, Eskimosi nie odczuwają potrzeby ukarania mordercy. U może nam odsłonić jakąś uniwersalną cechę natury ludzkiej. Wniosek,
wielu plemion prymitywnych szkodę wyrządzoną rodzinie przez zabicie jaki z tego wypływa, potwierdza to, czego niektórzy socjologowie
jednego z jej członków przez kogoś z zewnątrz, można wyrównać wielokrotnie dowiedli: nie ma czegoś takiego, jak psychologia człowieka
dostarczając na jego miejsce „zastępcę". W niektórych kulturach ból matki normalnego, która odnosiłaby się do całej ludzkości.
po stracie zabitego syna można uśmierzyć adoptując mordercę 9.
Ograniczenia te są jednak w pełni kompensowane przez nowe
Opierając się na odkryciach antropologów, musimy zdawać sobie sprawę z perspektywy rozumienia natury ludzkiej, jakie się przed nami otwierają.
naiwności niektórych naszych poglądów na temat natury ludzkiej, na Podstawowym wnioskiem wypływającym z tych rozważań
przykład twierdzenia, iż współzawodnictwo, rywalizacja wśród antropologicznych jest to, iż uczucia i postawy w zdumiewająco
rodzeństwa, związek między miłością a seksem, są wrodzonymi cechami wysokim stopniu ukształtowane są przez warunki, w jakich żyjemy, i to
natury ludzkiej. Nasz pogląd na temat tego, co normalne, wynika z zarówno kulturowe, jak i jednostkowe, a które są nierozłącznie ze sobą
przyjęcia pewnych wzorców zachowania i odczuwania obowiązujących w splecione. Oznacza to z kolei, .że znajomość warunków kulturowych, w
określonej grupie narzucającej te wzorce swoim członkom. Ale wzorce te jakich żyjemy, daje nam dużą szansę uzyskania o wiele głębszego
różnią się w zależności od kultury, epoki, klasy czy płci. zrozumienia specyficznych właściwości uczuć i postaw uważanych za
Skutki tych rozważań dla psychologii są bardziej dalekosiężne, aniżeli normalne. I jeżeli przyjmiemy założenie, że nerwice stanowią odchylenie
mogłoby się wydawać w pierwszej chwili. Bezpośrednią ich od normalnego wzorca zachowania, to staną się one dla nas coraz
konsekwencją jest poczucie zwątpienia we wszechwiedzę psychologii. Na bardziej zrozumiałe. Przyjmując powyższe założenia czynimy podobnie
podstawie jak Freud, który w ten sposób doszedł do przedstawienia światu
niewyobrażalnej dotychczas interpretacji problematyki nerwic. Chociaż
zazdrościć innym kobietom ich stosunków z mężczyznami (czy, Freud szukał przyczyn naszych specyficznych właściwości psychicznych
mówiąc dokładniej, tego, że posiadają mężczyzn). W tego typu
stwierdzeniach Freud ulega pokusie swoich czasów; czyni uogólnienia w popędach o podłożu biologicznym, to stanowczo w swej teorii, a
na temat natury ludzkiej dla całej ludzkości na podstawie obserwacji jeszcze bardziej w praktyce, wyrażał pogląd, że nie sposób zrozumieć
jednego tylko kręgu kulturowego. Antropolog nie podważałby nerwicy bez dokładnej znajomości warunków życiowych jednostki,
trafności obserwacji poczynionych przez Freuda. Przyjąłby je jako szczególnie bez znajomości roli, jaką w jej powstawaniu odgrywają
przystające do określonej części populacji określonej kultury w
określonym czasie. Podważyłby natomiast trafność jego uogólnień doświadczenia wczesnego dzieciństwa. Przyjęcie tej samej zasady przy
podkreślając, że między ludźmi występują niezliczone różnice w badaniu problemu struktur osobowości normalnych i nerwicowych w
zakresie postaw wobec uczucia zazdrości, że istnieją narody, w obrębie, danej kultury oznacza, iż nie zrozumiemy tych struktur bez
których mężczyźni są bardziej zazdrośni niż kobiety, inne, w których dokładnej znajomości wpływów wywieranych na jednostkę przez daną
zazdrość indywidualna obca Jest zarówno mężczyznom, jak l kobietom,
l jeszcze inne, w których zarówno mężczyźni, jak i kobiety są kulturę.
niezwykle zazdrośni. W świetle tych różnic antropolog odrzuciłby Ponadto oznacza to, że musimy pójść zdecydowanie dalej niż Freud. Jest
próby Freuda (a właściwie każdego) interpretowania swych obserwacji to możliwe, choć jedynie wtedy, gdy będziemy się opierali na jego
jako wyniku różnic anatomicznych między płciami. Podkreśliłby własnych odkrywczych rozwiązaniach. Albowiem, o ile pod jednym
natomiast konieczność zbadania różnic w zakresie warunków życia
i ich wpływu na kształtowanie się zazdrości u mężczyzn czy u względem wyprzedził on znacznie swoją epokę, o tyle pod innym w
kobiet. Jeśli chodzi na przykład o naszą kulturę, należałoby zbadać, nadmiernym znaczeniu, jakie przypisywał biologicznym źródłom
czy obserwacje Freuda, słuszne dla kobiet neurotycznych, dotyczą właściwości psychicznych poglądy Freuda były głęboko zakorzenione w
również kobiet zdrowych. Pytanie to trzeba zadać dlatego, że często charakterystycznej dla swojej epoki orientacji naukowej. Zakładał on, że
psychoanalitycy, mający stale do czynienia z neurotykami, zapominają
że w kulturze naszej żyją osoby zdrowe. Należałoby zbadać również, popędy instynktowe czy też związki międzyludzkie o charakterze
jakie czynniki psychologiczne powodują wzrost zazdrości czy przedmiotowym są częstym zjawiskiem w naszej kulturze wynikającym
zaborczości wobec przedstawicieli płci przeciwnej oraz jakie różnice w z biologicznie zdeterminowanej „natury ludzkiej" lub wyrastającym z
warunkach życia mężczyzn i kobiet w naszej kulturze wpływają na niezmiennych warunków (na przykład biologicznie danych faz
różnice w zakresie kształtowania się zazdrości. ' Z. Freud Totem and
Taboo. * P. Freuchen Arctic Adventure and Eskimo. ' R. Briffault The „pregenitalnych", kompleksu Edypa.^
Mothers, London i New York 1927.
Zlekceważenie przez Freuda wpływu czynników kulturowych od sytuacji. Człowiek normalny może być złośliwy, gdy ktoś
doprowadziło nie tylko do błędnych uogólnień, ale także umożliwiło w bezpodstawnie próbuje mu coś narzucić; neurotyk może reagować
dużej mierze zrozumienie rzeczywistych sił leżących u podłoża naszych złośliwie na wszelkie sugestie, nawet jeśli ma świadomość tego, że są
postaw i zachowań. Wydaje się, iż lekceważenie tych czynników stanowi wysuwane w jego własnym interesie. Człowiek normalny może być
główną przyczynę tego, że psychoanaliza, wiernie trzymająca się zasad czasem niezdecydowany w sprawach ważnych i trudnych; neurotyk może
teoretycznych Freuda, znalazła się chyba, mimo swych zdawałoby się być zawsze niezdecydowany.
nieograniczonych możliwości, w ślepej uliczce, czego objawem był Wjny Ale sztywność reakcji tylko wtedy może świadczyć o nerwicy, gdy
rozwój zawiłych teorii i stosowanie mętnej terminologii. Wiemy już, że w odbiega od powszechnych wzorców kulturowych. Sztywna podejrzliwość
nerwicy występuje odchylenie od obowiązującej normy. Jest to bardzo wobec wszystkiego, co nowe czy nieznane, jest normalnym wzorem
ważne kryterium, ale niewystarczające. Ludzie mogą bowiem wykazywać reakcji wśród znacznej części chłopów w cywilizacji Zachodu; zaś w
odchylenia od ogólnie przyjętego wzorca zachowania nie mając nerwicy. klasie drobnomieszczańskiej nacisk na oszczędność uznawany jest za
Cytowany wyżej artysta, który nie chciał poświęcać więcej czasu na przejaw często spotykanej sztywności.
zarabianie pieniędzy niż było to konieczne, może mieć nerwicę, ale może Podobnie rozbieżność między możliwościami jednostki a jej
też być po prostu na tyle mądry, żeby nie rzeczywistymi osiągnięciami w życiu może wynikać po prostu z przyczyn
dać się wciągnąć do współzawodnictwa w tym zakresie. Z drugiej strony, zewnętrznych. O nerwicy natomiast świadczy to dopiero wtedy, gdy mimo
wiele osób, które — jakby się zdawało przy potocznej obserwacji są talentu i sprzyjających zewnętrznych warunków rozwoju człowiek "'jest
dobrze przystosowane do życia według obowiązujących wzorców, może wciąż nieproduktywny, albo wtedy, gdy mając dane na to, aby czuć się
cierpieć na poważną nerwicę. W takich właśnie przypadkach potrzebny szczęśliwy nie potrafi się cieszyć tym, co ma, czy wtedy wreszcie, gdy
jest psychologiczny lub medyczny punkt widzenia. piękna kobieta nie czuje się atrakcyjna dla mężczyzn. Innymi słowy,
Może się to wydawać dziwne, ale z tego punktu widzenia wcale nie jest neurotyk ma poczucie, że sam sobie przeszkadza. Jeśli pominiemy
łatwo wymienić składniki nerwicy. W każdym razie, jeżeli badamy czynniki zewnętrzne i rozpatrzymy wewnętrzne czynniki odpowiedzialne
jedynie objawy zewnętrzne, trudno znaleźć cechy wspólne dla wszystkich za powstanie nerwicy, odnajdziemy jeden podstawowy czynnik wspólny
nerwic. Na pewno za kryterium nerwicy nie możemy przyjąć takich wszystkim nerwicom, a mianowicie pojawienie się lęków i sposobów
objawów jak w fobie, depresje, czynnościowe zaburzenia somatyczne, obrony przed nimi. Choć struktura nerwicy może być bardzo zawiła, to
gdyż nie zawsze one występują. Pewien rodzaj zahamowania jest zawsze właśnie lęk jest motorem uruchamiającym i u-trzymującym proces
obecny, z przyczyn które omówię później, ale mogą one być tak dobrze nerwicowy. Znaczenie tego stwierdzenia stanie się jasne w następnych
ukryte, że uchodzą potocznej obserwacji. Te same trudności rozdziałach, dlatego nie podaję w tym miejscu uzasadniających go
napotkalibyśmy próbując wyłącznie na podstawie objawów zewnętrznych przykładów. Ale nawet przyjęcie takiego założenia jako tymczasowego
oceniać zaburzenia w kontaktach z innymi ludźmi, w tym również wymaga wyjaśnień.
zaburzenia w kontaktach seksualnych. Zawsze są one obecne, ale czasem W przedstawionym sformułowaniu stwierdzenie to jest wyraźnie zbyt
bardzo trudno je rozpoznać. We wszystkich natomiast nerwicach można, ogólne. Lęk czy strach — użyjmy na razie tych terminów zamiennie —
nie znając dokładnie struktury osobowości, wyróżnić dwie cechy jest zjawiskiem powszechnym w całym świecie ożywionym, podobnie jak
charakterystyczne: pewną sztywność reakcji oraz rozbieżność między wytworzone metody obrony przed nimi. Jeżeli zwierzę przestraszone
możliwościami a osiągnięciami. jakimś niebezpieczeństwem reaguje nań kontratakiem lub u-cieczką,
Obie te cechy wymagają dalszych wyjaśnień. Przez sztywność reakcji mamy właśnie do czynienia z sytuacją strachu i obrony. Jeżeli obawiamy
rozumiem brak tej giętkości, która umożliwia reagowanie w różny sposób się piorunów i instalujemy na dachu piorunochron czy też obawiając się
w odmiennych sytuacjach. Człowiek normalny na przykład jest po- skutków ewentualnych wypadków wykupujemy polisę ubezpieczeniową,
dejrzliwy wtedy, gdy czuje lub widzi ku temu przyczyny; neurotyk na- również mamy do czynienia z takimi czynnikami, jak strach i obrona.
tomiast może być podejrzliwy niezależnie od sytuacji, przez cały czas, i Występują one w różnych specyficznych formach w każdej kulturze i
może sobie nie zdawać sprawy ze swojego stanu. Człowiek normalny mogą ulec sformalizowaniu, przejawiającemu się na przykład w noszeniu
potrafi odróżnić komplementy szczere od nieszczerych; neurotyk tego, amuletów chroniących przed „złym", w przestrzeganiu
nie potrafi lub w ogóle ich nie przyjmuje do wiadomości, niezależnie okolicznościowych rytuałów w celu obrony przed gniewem zmar-
łych, czy w stosowaniu różnych tabu dotyczących unikania kobiet żeli jest to w danej kulturze konieczne. Neurotyk natomiast cierpi zawsze
miesiączkujących dla obrony przed strachem wywołanym przez zło, bardziej niż przeciętny człowiek. Zawsze musi zapłacić za swoje środki
jakie z nich emanuje w tym okresie. obrony wygórowaną cenę w postaci zahamowania żywotności i
Stwierdzenie to może łatwo skłonić do sformułowania błędnego ekspansywności lub, ściślej mówiąc, zahamowania zdolności do
logicznie wniosku. Jeżeli strach i obrona są podstawowymi czynnikami osiągnięć i radości, co prowadzi w rezultacie do rozbieżności między
w nerwicy, to dlaczego nie można by przyjąć sformalizowanego sposobu możliwościami a osiągnięciami. Neurotyk właściwie jest zawsze
obrony przed strachem za dowód nerwicy „kulturowej"? Błąd w takim człowiekiem cierpiącym. Nie wspomniałam o tym fakcie, omawiając
rozumowaniu polega na tym, że występowanie jednego wspólnego cechy charakterystyczne wszystkich nerwic dostrzegalne przy potocznej
elementu nie musi świadczyć o identyczności dwóch zjawisk. Nie obserwacji, jedynie dlatego, że nie zawsze te objawy dają się zauważyć.
nazwiemy domu skałą jedynie dlatego, że został zbudowany z tego Sam neurotyk nie musi być świadomy swego cierpienia.
samego materiału co skała. Co wobec tego musi charakteryzować lęki i Mówiąc o lękach i metodach obrony przed nimi obawiam się, że wielu
metody obrony przed nimi, aby stały się neurotyczne? Czy chodzi może czytelników może zniecierpliwić tak obszerne omawianie tego prostego
o to, że lęki neurotyczne są urojone? Nie, bo przecież nie nazwiemy na pozór zagadnienia, jak czynniki składowe nerwicy. Na swoją obronę
urojonym lęku przed śmiercią. I w obu wypadkach ulegaliśmy wrażeniu chcę powiedzieć, że zjawiska psychiczne są zawsze złożone, i jeżeli
wynikającemu z braku zrozumienia. Czy chodzi może o to, że neurotyk mogłoby się wydawać, że istnieją proste pytania, to nie ma nigdy prostych
właściwie nie wie, dlaczego się boi? Nie, ponieważ człowiek odpowiedzi ł że trudności, na jakie natknęliśmy się na początku naszych
prymitywny także nie wie, dlaczego boi się zmarłych. Różnica nie polega rozważań będą nam towarzyszyły w całej książce, niezależnie od
tu wcale na stopniu świadomości czy racjonalności, lecz na dwóch omawianego przez nas problemu. Szczególna trudność w opisie nerwicy
następujących czynnikach. polega na tym, że ani narzędzia psychologiczne, ani socjologiczne
Po pierwsze, warunki życia w każdej kulturze wywołują jakieś obawy. stosowane oddzielnie nie umożliwiają wyczerpującego opisu zagadnienia.
Mogą one wynikać z zagrożeń zewnętrznych (przyroda, wrogowie), z o- Trzeba stosować i jedne i drugie, co zresztą tutaj uczyniliśfny. Gdybyśmy
kreślonych układów społecznych (wrogość wynikająca z tłumienia, z rozważali nerwicę wyłącznie z punktu widzenia jej dynamiki u neurotyka
niesprawiedliwości, wymuszonej zależności, frustracji) czy z tradycji oraz struktury psychicznej, musielibyśmy przyjąć założenie, że istnieje
kulturowych (tradycyjny strach przed demonami czy pogwałceniem coś takiego jak „osobowość normalna". Nic takiego nie istnieje w sposób
tabu), niezależnie od ich pierwotnego źródła. Jednostka może tym bezwzględny. Wystarczy przekroczyć granice własnego kraju lub krajów o
obawom u-legać w mniejszym lub większym stopniu, ale w sumie można kulturze podobnej do naszej, by się o tym przekonać. A gdybyśmy
z pewnością przyjąć założenie, że są one narzucone każdemu spojrzeli na nerwicę wyłącznie z socjologicznego punktu"widzenia i
mieszkańcowi danej kultury i że nie można ich uniknąć. Udziałem traktowali ją po prostu jako odchylenie od powszechnego w danym
neurotyka natomiast, stają się nie tylko lęki wspólne wszystkim społeczeństwie wzoru zachowania, pominęlibyśmy w sposób rażący to
członkom danej kultury, ale także — wynikające z jego indywidualnych wszystko, co wiemy na temat właściwości psychologicznych związanych
warunków życiowych, choć splecione z warunkami ogólnymi — lęki z nerwicą i żaden psychiatra, niezależnie od orientacji czy kraju, nie
różniące się pod względem ilościowym lub jakościowym od rozpoznałby w wynikach naszej analizy tego, co zwykł nazywać nerwicą.
specyficznych lęków właściwych danemu wzorcowi kulturowemu. Oba podejścia można pogodzić stosując taką metodę badawczą, która
Po drugie, lęki istniejące w danej kulturze są powszechnie uśmierzane za uwzględnia odchylenia zarówno w zewnętrznym obrazie nerwicy, jak. i w
pomocą pewnych środków obronnych (jak tabu, rytuały, obyczaje). Z dynamice procesów psychicznych, nie traktując jednak żadnego z tych
reguły te środki przeciwko lękom są bardziej ekonomiczne niż środki odchyleń jako podstawowego i decydującego. Trzeba je połączyć. Ogólnie
obrony stosowane przez neurotyka, do wytworzenia których dochodzi on rzecz biorąc, tę właśnie linię postępowania przyjęliśmy wskazując na lęk i
w inny sposób. Otóż, osoba normalna, chociaż podlegająca lękom i sposoby obrony przed nim, jako na ośrodki nerwicy, ale świadczące o niej
sposobom obronnym swej kultury, jest w zasadzie w pełni zdolna do tylko wtedy, gdy różnią się ilościowo lub jakościowo od lęków ł
realizowania swoich potencjalnych możliwości i potrafi cieszyć się tym, stosowanych sposobów obrony powszechnie obowiązujących w danej
co ofiaruje jej życie. Osoba normalna potrafi maksymalnie wykorzystać kulturze. Musimy jednak zrobić następny krok w tym samym kierunku.
możliwości swojej kultury. Inaczej mówiąc, nie cierpi bardziej, ani- Nerwice
mają jedną cechę charakterystyczną, a mianowicie występowanie
tendencji konfliktowych, istnienia których, a przynajmniej dokładnej ich
treści neurotyk sam sobie nie uświadamia i dla których automatycznie
poszukuje rozwiązań kompromisowych. Tę ostatnią cechę Freud
wymieniał pod różnymi postaciami jako nieodzowny składnik nerwicy.
Konfliktów nerwicowych od konfliktów powszechnie w danej kulturze
występujących nie różni ani ich treść, ani fakt, że są one w zasadzie nie-
uświadamiane, lecz to, że u neurotyka konflikty te są ostrzejsze i bardziej
widoczne. Neurotyk poszukuje rozwiązań kompromisowych, jednak gdy
je znajduje są to rozwiązania mniej zadowalające niż te, do których
dochodzi przeciętna jednostka, natomiast cena, jaką płaci jest na ogół
nazbyt wysoka.
Podsumowując dotychczasowe rozważania mogę stwierdzić, że nie
potrafimy jeszcze podać zadowalającej definicji nerwicy, lecz możemy ją
"opisać. Nerwica jest zaburzeniem psychicznym, charakteryzującym się
występowaniem lęków i środków obronnych stosowanych przeciwko rozdział 2
tym lękom oraz poszukiwaniem rozwiązań kompromisowych w
powstających sytuacjach konfliktowych. Ze względów praktycznych Dlaczego mówimy o „neurotycznej osobowości naszych czasów"
zaleca się takie zaburzenie nazywać nerwicą tylko wtedy, gdy odbiega od
wzorca powszechnie występującego w danej kulturze".
10
Wielu autorów zwróciło uwagę na znaczenie czynników Przedmiotem naszych zainteresowań są różnego rodzaju wpływy jakie
kulturowych dla stanu psychicznego. E. Fromm w artykule pt. Żur nerwica wywiera na osobowość człowieka, wobec tego zasięg naszych
Entstehung des Ctiristusdogmas, „Imago", 1930, t. 16, s. 307—373 badań jest ograniczony w dwojaki sposób. Po pierwsze, nerwice mogą
pierwszy w niemieckiej literaturze psychoanalityczne] przedstawił pojawiać się u osób o osobowości nie zaburzonej, jako reakcja na
i rozwinął ten sposób podejścia. 'Później zastosowali go inni, zewnętrzną sytuację konfliktową i są to wówczas nerwice sytuacyjne. Po
między innymi W. Reich i O. Fenichel. W Stanach Zjednoczonych
H. S. Sullivan pierwszy zwrócił uwagę na konieczność omówieniu właściwości pewnych podstawowych procesów psychicznych
uwzględnienia wpływu czynników kulturowych w psychiatrii. Inni omówimy pokrótce strukturę tych prostych nerwic sytuacyjnych. Nie
psychiatrzy amerykańscy, którzy przyjęli takie podejście, to stanowią one tutaj głównego przedmiotu moich zainteresowań, nie
między innymi; A. Meyer i W. A. White (Twentieth Century
Psychiatry); W. A. Healy i A. Bronner (New Light on ujawniają bowiem żadnej osobowości neurotycznej, a jedynie chwilowy
Dellnguency). Ostatnio niektórzy psychoanalitycy, jak F. brak przystosowania do danej trudnej sytuacji. Mówiąc o nerwicach,
Alexander i A. Kardiner, zainteresowali się implikacjami będę miała na myśli nerwice charakteru, to jest sytuacje, w których
kulturowymi w problemach psychologicznych. Wśród socjologów główne zaburzenie polega na zniekształceniu osobowości choć objawy
popierających ten punkt widzenia zob. szczególnie H. D.
Lasswell (World Politics and Personal Insecurity) i J. Dollard 1
(Criteria for the Life History). Pojęcie nerwicy sytuacyjnej pokrywa się z grubsza z tym, co J.
H. Schultz nazwał ezogene Fremdneuroten.
' F. Alexander zaproponował termin „nerwice charakteru" dla
nerwic nie mających objawów klinicznych. Wydaje się, że
terminu tego nie da się utrzymać, ponieważ obecność lub brak
objawów często nie ma żadnego znaczenia dla istoty nerwicy.
mogą być zupełnie takie same, jak w nerwicy sytuacyjnej. Są one W celu wyjaśnienia sił napędowych i ich szczegółowych implikacji
wynikiem podstępnego, chronicznego procesu, rozpoczynającego się potrzebne jest jedno założenie wstępne. Główna zasada podkreślana
z reguły w dzieciństwie i obejmującego z większym lub mniejszym przez Freuda i większość analityków była następująca: zadaniem
nasileniem większe lub mniejsze obszary osobowości. Przy analizy jest odkrycie albo źródeł seksualnych (na przykład określonych
pobieżnej analizie może się okazać, że nerwica charakteru również obszarów erogenicznych) danego impulsu, albo sytuacji z
wynika z aktualnej sytuacji konfliktowej, ale dokładnie zebrane dane dzieciństwa, której jest rzekomo powtórzeniem. Aczkolwiek jestem
z historii życia danej osoby wykazują zwykle obecność cech przekonana, że pełne zrozumienie nerwicy nie jest możliwe bez
trudnego charakteru na długo przed pojawieniem się jakiejkolwiek odtworzenia jej źródeł w okresie wczesno dziecięcym, to •wydaje
sytuacji konfliktowej, a aktualne kłopoty życiowe w dużym stopniu się, że podejście genetyczne, jeżeli stosowane jest jednostronnie,
wynikają z istniejących już uprzednio trudności zaciemnia tylko problem, zamiast go wyjaśniać. Prowadzi bowiem do
charakterologicznych i, co więcej, że osoba ta reaguje neurotycznie zlekceważenia występujących aktualnie nieświadomych tendencji
na taką sytuację życiową, która u przeciętnej, zdrowej jednostki nie oraz ich funkcji i interakcji z innymi, również obecnymi tendencjami,
wywołuje żadnego konfliktu. Sytuacja taka ujawnia jedynie nerwicę, jak popędy, lęki i sposoby obrony. Zrozumienie genezy jest
która istniała j uż od dawna, lecz w formie utajonej. Po drugie, pożyteczne o tyle tylko, o ile pomaga w zrozumieniu funkcji.
interesują nas nie tyle objawy w nerwicy, co raczej same zaburzenia Opierając się na tym przekonaniu, analizowałam najróżniejsze typy
osobowości, są one bowiem elementem powtarzającym się w nerwicy, osobowości, różne rodzaje nerwic występujących u ludzi (różniących
podczas gdy objawy w sensie klinicznym mogą być różne, a czasem się wiekiem, temperamentem i zainteresowaniami i pochodzącymi z
zupełnie ich brak. Także z kulturowego punktu widzenia kształtowanie różnych , warstw społecznych i stwierdziłam, że treść podstawowych
się osobowości jest ważniejsze od objawów, bo właśnie osobowość, a dla dynamiki nerwicy konfliktów i ich wzajemne związki były w
nie objawy, wpływa na zachowanie się ludzi. W miarę zdobywania zasadzie podobne we wszystkich przypadkach3. Moje doświadczenia
wiedzy na temat struktury nerwic i zrozumienia, że u-stąpienie z praktyki psychoanalitycznej zostały potwierdzone obserwacjami
objawów nie musi oznaczać wyleczenia z nerwicy, zainteresowania ludzi spoza praktyki i bohaterów literatury współczesnej. Gdy
większości psychoanalityków przesunęły się z objawów na zaburzenia powtarzające się problemy osób neurotycznych pozbawimy ich
osobowości. Możemy powiedzieć obrazowo, że objawy nerwicowe nie częstokroć fantastycznych i zawiłych właściwości, zauważymy, że
są wulkanem, ale jego wybuchami, podczas gdy konflikt różnią się one od problemów nurtujących zdrowego człowieka naszej
chorobotwórczy, podobnie jak wulkan, tkwi głęboko ukryty w kultury jedynie ilościowo. Wszyscy prawie musimy się uporać z
człowieku i jest nieznany jemu samemu. problemami rywalizacji, lękiem przed niepowodzeniem, izolacją
Przyjmując te ograniczenia, możemy zapytać, czy to co łączy uczuciową, nieufnością wobec innych i samych siebie, aby wymienić
dzisiejszych neurotyków jest na tyle istotne, aby można było mówić tylko kilka problemów występujących w nerwicy. Z faktu, że
o „neurotycznej osobowości naszych czasów"? większość członków danej kultury musi rozwiązywać te same
Jeżeli rozważamy zaburzenia osobowości towarzyszące różnym problemy wydaje się wynikać, że problemy te wyrastają ze
typom nerwic, to uderzają nas raczej ich różnice niż podobieństwa. specyficznych warunków życiowych istniejących w tej kulturze. O
Osobowość histeryczna różni się na przykład zdecydowanie od tym, że nie są to problemy wspólne ,,naturze ludzkiej" świadczy
osobowości kompulsywnej. Jednakże różnice te są różnicami w chyba fakt, że siły napadowe i konflikty występujące wśród
zakresie mechanizmów, czy mówiąc bardziej ogólnie różnicami w członków innych kultur są inne niż nasze.
sposobie przejawiania się tych dwóch rodzajów zaburzeń oraz w Wobec tego mówiąc o neurotycznej osobowości naszych czasów, mam
sposobie ich rozwiązywania; na przykład w osobowości histerycznej na myśli nie tylko to, że istnieją neurotycy mający pewne zasadnicze
znaczącą rolę odgrywa projekcja, w odróżnieniu od intelektualizacji
konfliktów w osobowości kompulsywnej. Ale podobieństwa, o które
mi chodzi, nie dotyczą ani zewnętrznych objawów, ani tego w jaki 3
Kładąc nacisk na podobieństwa, nie lekceważę bynajmniej
sposób one powstały, lecz treści samego konfliktu. Mówiąc wysiłków naukowych poczynionych dla wyodrębnienia
dokładniej, podobieństwa polegają nie tyle na doświadczeniach, określonych typów nerwic. Przeciwnie, jestem w pełni
przekonana, że zrobiono w psychopatologii znaczny postęp w
które doprowadziły w przeszłości do zaburzeń, ile na kierunku opisu określonych przejawów zaburzeń psychicznych,
konfliktach ,"które aktualnie wpływają na jednostkę. ich genezy, specyficznej struktury i indywidualnych objawów.
cechy wspólne, ale także to, że te podstawowe podobieństwa są głównie Co więcej, występuje sprzeczność między pragnieniem uczucia a własną
produktem trudności istniejących w naszych czasach i w naszej niezdolnością do jego przeżywania czy dawania innym. Wygórowane
kulturze. Na tyle, na ile pozwoli mi moja wiedza socjologiczna, pokażą żądania, aby ich własne pragnienia były respektowane, mogą iść w parze
później, jakie trudności występujące w naszej kulturze są z równie wyraźnym brakiem troskliwości wobec innych. Sprzeczność ta
odpowiedzialne za nasze konflikty psychiczne. nie zawsze ujawnia się na zewnątrz. Neurotyk może na przykład
Trafność mojego założenia dotyczącego związku między kulturą a wykazywać nadmierną troskliwość i chęć niesienia pomocy innym,
nerwicą powinni zweryfikować wspólnymi siłami antropolodzy i jednak nie wynika to ze spontanicznego, promieniującego ciepła, lecz
psychiatrzy. Psychiatrzy musieliby zbadać nerwice w konkretnych jedynie z faktu, iż działa w sposób kompulsywny.
kulturach nie tylko, jak to już zrobiono, z punktu widzenia takich Wewnętrzny brak poczucia bezpieczeństwa wyrażający się w zależności
formalnych kryteriów, jak częstotliwość, nasilenie czy rodzaj nerwicy, od innych, to druga cecha neurotyków, dostrzegalna przy potocznej
ale powinni zwracać w swych badaniach szczególną uwagę na obserwacji. Poczucie niższości i poczucie nieadekwatności występują u
podstawowe konflikty leżące u podłoża nerwic. Antropolodzy zaś ludzi często. Mogą się ujawniać w różnych postaciach na przykład jako
musieliby badać tę samą kulturę z punktu widzenia trudności przekonanie o własnej niekompetencji, głupocie czy brzydocie i mogą
psychicznych jednostki, wywoływanych jej strukturą. Jednym z istnieć bez żadnych rzeczywistych podstaw. Przekonanie o własnej
przejawów podobieństw w zakresie podstawowych konfliktów jest głupocie może pojawić się u niezwykle inteligentnych osób, a czasem
podobieństwo postaw dostępnych potocznej obserwacji. Przez najpiękniejsze kobiety mogą być przekonane, że są brzydkie. Poczucie
obserwację potoczną rozumiem to, co dobry obserwator może zauważyć niższości może przyjąć kilka postaci: osoba z takim poczuciem może
bez posługiwania się narzędziami dostarczanymi przez wiecznie narzekać i martwić się swoimi wadami lub wręcz przeciwnie,
technikę psychoanalityczną u siebie samego czy u osób dobrze mu można je bagatelizować uważając je za fakty nie warte zastanowienia;
znanych, przyjaciół, członków rodziny lub kolegów. Rozpocznę krótkim może je wreszcie ukrywać pod ciągłą potrzebą wzmacniania poczucia
przeglądem takich powszechnych obserwacji.
własnej wartości, która przybiera postać kompensacyjną bądź też
Obserwowane w ten sposób postawy można poklasyfikować w sposób odczuwać kompulsywną potrzebę podobania się, imponowania innym i
następujący: po pierwsze postawy związane z dawaniem i sobie za pomocą najróżniejszych atrybutów, które w naszej kulturze
przyjmowaniem uczuć; po drugie postawy związane z oceną własnej dodają ludziom prestiżu, jak pieniądze, stare obrazy, antyki, kobiety,
osoby; po trzecie postawy związane z samo potwierdzeniem się; po kontakty ze sławnymi ludźmi, podróże czy niepospolita wiedza. Jedna z
czwarte przejawy agresji; po piąte postawy związane z płcią. Jeżeli tych tendencji może całkowicie dominować, ale częściej można odczuć
chodzi o pierwszy z tych punktów, to jedną z dominujących cech wyraźnie obecność obu z nich.
neurotyków w naszych czasach jest ich nadmierna zależność od Trzecia grupa postaw dotyczących samo potwierdzenia wiąże się z
aprobaty lub uczucia innych osób. Wszyscy chcemy być lubiani i wyraźnymi zahamowaniami. Przez samo potwierdzenie rozumiem tu
aprobowani, ale u osób neurotycznych zależność od uczuć lub aprobaty domaganie się uznania dla własnej osoby, dla swoich przekonań i praw,
jest nieproporcjonalna w stosunku do rzeczywistej wagi, jaką inni jednak nie czyniąc tego w sposób zbyt brutalny czy agresywny. Pod tym
przywiązują do tego w życiu. Chociaż wszyscy chcemy być lubiani względem neurotycy przejawiają różnorodne zahamowania. Mają
przez osoby, które sami darzymy sympatią, to u neurotyków występuje zahamowania związane z wyrażaniem swoich życzeń lub próśb, robieniem
nie zróżnicowane pragnienie aprobaty lub uczucia, niezależnie od tego, czegoś we własnym interesie, wyrażaniem opinii lub uzasadnionej krytyki,
czy lubią daną osobę i czy jej ocena ma dla nich jakiekolwiek wydawaniem rozkazów, Symbolem ludzi, z którymi chcą przebywać,
znaczenie. Najczęściej nie zdają sobie sprawy z tego bezgranicznego nawiązywaniem kontaktów z innymi itd. Zahamowania u neurotyków
pragnienia, ale o jego istnieniu świadczy wrażliwość jaką wykazują dotyczą również czegoś, co można by opisać jako próby obrony ;
wtedy, gdy troskliwość jakiej oczekują od innych nie nadchodzi. Mogą własnego stanowiska: neurotycy często nie potrafią obronić się przed j
na przykład czuć się pokrzywdzeni, jeżeli ktoś nie przyjmie ich atakiem czy powiedzieć „nie", jeśli nie chcą spełnić czyichś życzeń, np. ;
zaproszenia, jeśli przez dłuższy czas nie dzwoni czy nawet gdy w ekspedientki próbującej wmusić im towar, którego nie zamierzali ku- •
jakiejś sprawie ma inne zdanie niż oni. Wrażliwość tę mogą maskować pić, czy odmówić komuś, kto zaprasza ich na przyjęcie. I wreszcie za-
przyjmując postawę typu „nie zależy mi na tym".
hamowania mogą dotyczyć uświadomienia sobie własnych pragnień. Wymienione przeze mnie postawy można by omówić o wiele
Człowiek może mieć trudności związane z podejmowaniem decyzji, szczegółowiej. Będę jednak musiała do każdej z nich wrócić później,
wyrażaniem opinii czy życzeń dotyczących wyłącznie osiągania bowiem bardziej -wyczerpujący opis w tym etapie niewiele by nam
własnych korzyści. Takie życzenia trzeba ukrywać: jedna z moich wyjaśnił. Aby je lepiej zrozumieć musimy uwzględnić procesy
koleżanek w swoich prywatnych rachunkach wpisuje „kino" w rubryce dynamiczne prowadzące do powstania takich postaw. Gdy je poznamy,
„samokształcenie", a „alkohol" w rubryce „zdrowie". W tej ostatniej przekonamy się, że wszystkie te pozornie niespójne postawy są ze sobą
grupie szczególnie typowa jest niezdolność do planowania 4, niezależnie strukturalnie związane.
od tego, czy chodzi o wycieczkę czy plan na całe życie: neurotycy
biernie ulegają zdarzeniom nawet w tak ważnych decyzjach, jak wybór
zawodu czy małżeństwo, nie mając jasnego obrazu tego, czego w życiu
naprawdę pragną. Kierowani są wyłącznie przez pewne neurotyczne
lęki, widoczne u ludzi, którzy gromadzą pieniądze ze strachu przed
nędzą lub uczestniczą w coraz to nowych przygodach miłosnych, bojąc
się podjąć jakąś konstruktywną pracę.
Przez czwartą grupę trudności dotyczących agresji, rozumiem w
przeciwieństwie do postaw związanych z samo potwierdzeniem czyny
kierowane przeciwko komuś: atakowanie, ubliżanie, naruszanie cudzych
praw czy jakąkolwiek inną postać wrogiego zachowania. Zaburzenia
tego typu ujawniają się w dwojaki, zupełnie różny sposób. Jeden z nich,
to skłonność do agresji, dominacji, nadmiernych wymagań,
rozkazywanie, oszukiwanie czy krytykowanie. Czasem ludzie mający
takie postawy są świadomi swojej agresywności; częściej jednak nie
zdają sobie z tego •wcale sprawy i są subiektywnie przekonani o swojej
uczciwości lub o tym, że wyrażają jedynie własne zdanie, że niewiele
wymagają; w rzeczywistości zachowują się jednak obraźliwie lub w
sposób narzucający się. U innych natomiast zaburzenia te ujawniają się
w odwrotny sposób. Na zewnątrz przyjmują postawę ludzi oszukanych,
zdominowanych, zahukanych, podporządkowanych lub poniżonych, w
rzeczywistości nie uświadamiając sobie, że jest to wyłącznie ich własna
postawa, trwając w smutnym przekonaniu, że cały świat jest przeciwko
nim i próbuje narzucić im swoją wolę.
Zaburzenia piątego rodzaju, te mianowicie ze sfery seksualnej, można z
grubsza podzielić na kompulsywne pragnienie kontaktów seksualnych
oraz zahamowania wobec takich kontaktów. Zahamowania mogą
pojawić się w każdym etapie prowadzącym do satysfakcji seksualnej:
przy pojawieniu się osób płci odmiennej, przy zalotach, w trakcie
samych czynności seksualnych, czy też w sposobach uzyskiwania z nich
zadowolenia. Ponadto wszystkie zaburzenia zaliczone do poprzednio
opisywanych grup mogą pojawić się także w postawach wobec seksu.

4
Jednym z niewielu psychologów, którzy zwrócili uwagę na tę
ważną sprawę, jest H. Schultz-Hencke (Schicksal und Neurose).
rozdział burzy mówimy o strachu. Dotychczas różnica ta wydaje się prosta i jasna;
3 strach jest reakcją proporcjonalną do grożącego niebezpieczeństwa podczas
gdy lęk jest nieproporcjonalny do wielkości niebezpieczeństwa, albo nawet
Lęk jest reakcją na niebezpieczeństwo pozorne». Rozróżnienie to ma jednak
jedną wadę, mianowicie decyzja o tym, czy dana reakcja jest
proporcjonalna, czy nie, jest uzależniona od zasobu "wiadomości
Zanim przejdę do bardziej szczegółowego omówienia nerwic dnia wspólnych dla większości mieszkańców danej kultury. Ale, "jeżeli nawet z
dzisiejszego, muszę podjąć na nowo jeden z niedokończonych w rozdziale wiedzy tej wynika bezpodstawność danej postawy, neurotyk bez żadnych
pierwszym wątków i wyjaśnić, co rozumiem przez pojęcie lęku. Jest to trudności poda racjonalne uzasadnienie swojego zachowania. Mówiąc
ważne, gdyż, jak już mówiłam, lęk jest ośrodkiem dynamicznym nerwic, pacjentowi, że jego strach przed atakiem ze strony jakiegoś szaleńca jest
wobec czego będziemy z nim mieli cały czas do czynienia. Używałam już przejawem neurotycznego lęku, możemy się łatwo wplątać w beznadziejną
tego pojęcia jako synonimu strachu, wskazując w ten sposób na dyskusję. Neurotyk podkreśliłby bowiem realność swoich obaw i
pokrewieństwo między tymi dwoma zjawiskami. Zarówno lęk, jak i przytoczyłby przykłady na ich potwierdzenie. Podobny upór wykazałby
strach są właściwie reakcjami emocjonalnymi na niebezpieczeństwo, i tak człowiek prymitywny, gdyby pewne jego obawy uważano za
jednemu, jak i drugiemu mogą towarzyszyć takie doznania somatyczne, nieproporcjonalne w stosunku do rzeczywistego niebezpieczeństwa; na
jak drżenia, pocenie się, gwałtowne bicie serca, w drastycznych przykład człowiek będący członkiem plemienia przestrzegającego tabu
przypadkach nagły, intensywny strach kończyć się może niekiedy nawet zabraniającego spożywania pewnych zwierząt, będzie śmiertelnie
śmiercią. Jednak między strachem a lękiem istnieje różnica. Gdy matka przerażony, jeśli zdarzy mu się zjeść mięso obwarowane zakazem.
boi się, że jej dziecko umrze, kiedy ma tylko krostę albo niewielki katar, Zewnętrzny obserwator mógłby jednak uznać taką reakcję za zupełnie
mówimy o lęku; ale jeśli się boi wtedy, gdy dziecko jest poważnie chore, bezpodstawną. Ale znając wierzenia danego plemienia dotyczące
nazwiemy jej reakcję strachem. Jeżeli ktoś boi się, gdy tylko znajdzie się spożywania niedozwolonego mięsa, musimy zdawać sobie sprawę z tego,
na większej wysokości lub wtedy, gdy musi omówić zagadnienie dobrze że sytuacja ta stanowi dla człowieka łamiącego ten zakaz prawdziwe-
mu znane, nazywamy jego reakcję efektem; jeżeli ktoś boi się, bo niebezpieczeństwo, wierzy on bowiem, iż grozi to zniszczeniem terenów
zabłądził wysoko w górach w czasie gwałtownej łowieckich czy rybackich albo chorobą.
Lęk ludzi prymitywnych różni się jednak od lęku uważanego w naszej
kulturze za neurotyczny. Treść lęku neurotycznego, w przeciwieństwie do
lęku ludzi prymitywnych, nie pokrywa się z powszechnymi poglądami. W
obu przypadkach wrażenie nieproporcjonalności reakcji znika, gdy
zrozumie się znaczenie lęku. Są na przykład ludzie, którzy ciągle boją się
śmierci, a jednak cierpienia, których doznają wywołują w nich j a j ukryte
pragnienie. Różne odczuwane przez nich lęki przed śmiercią w
połączeniu z myśleniem życzeniowym o niej wywołują u takich ludzi
silną obawę przed grożącym niebezpieczeństwem. Jeżeli zna się
wszystkie te czynniki, trudno nie uważać ich lęku przed śmiercią za
reakcję adekwatną. Innym, uproszczonym przykładem są ludzie, których
ogarnia przerażenie, ilekroć znajdą się nad przepaścią, w wysokim oknie
czy na wysokim moście. I tutaj dla zewnętrznego obserwatora reakcja
strachu

1
Z. Freud w New Introductory Lectures w rozdziale dotyczącym
Anxiety and Instinctual Life czyni podobne rozróżnienie między
lękiem „obiektywnym" a „neurotycznym", opisując pierwszy typ
Jako „zrozumiałą reakcję na niebezpieczeństwo".
wydaje się nieproporcjonalna do sytuacji. Ale sytuacja taka może Wynika z tego, że możemy przeżywać lęk nie wiedząc o tym. Znaczenie
wywoływać u nich konflikt między chęcią życia a pokusą, aby z takich tak postawionego problemu nie jest widoczne. Jest on częścią problemu
czy innych powodów skoczyć z wysokości. Ten właśnie konflikt może bardziej złożonego. Przeżywamy uczucia miłości, gniewu,
wywołać lęk. podejrzliwości, tak przelotne, że ledwie przekraczające próg
Z wszystkich tych rozważań wynika potrzeba zmiany definicji. Zarówno świadomości, i tak krótkotrwałe, że zapominamy o nich. Uczucia te mogą
strach, jak i lęk są reakcjami proporcjonalnymi do rozmiarów być rzeczywiście przelotne i bez znaczenia; ale mogą w sobie równie
niebezpieczeństwa, jeżeli jednak w przypadku strachu niebezpieczeństwo dobrze kryć wielką siłę dynamiczną; Stopień, w jakim uświadamiamy
jest widoczne, obiektywne, to w przypadku lęku jest ono ukryte i sobie dane uczucie, wcale nie świadczy o jego sile czy znaczeniu 2. W
subiektywne. Znaczy to, że siła lęku jest proporcjonalna do znaczenia, przypadku lęku oznacza to nie tylko, że możemy go przeżywać nie
jakie dana sytuacja ma dla człowieka, ale przyczyny tego lęku nie są wiedząc o tym, ale że lęk może być decydującym czynnikiem w naszym
przez niego uświadamiane. życiu, chociaż nie będziemy świadomi tego faktu.
Z rozróżnienia między strachem a lękiem wynika następujący wniosek Wydaje się, że robimy wszystko, aby uciec od lęku czy od jego
praktyczny. Wszelkie próby wyperswadowania neurotykowi jego lęku są odczuwania. Wiele- jest powodów do tego, z których najpowszechniejszy
z góry skazane na niepowodzenie. Lęk ten dotyczy bowiem nie sytuacji to ten, że silny lęk jest jednym z najbardziej przykrych uczuć, jakich
rzeczywistej, ale sytuacji takiej, jaką on widzi. Zadaniem terapeuty jest można doznawać. Pacjenci mający za sobą intensywny atak lęku mówią,
więc wykrycie znaczenia, jakie mają dla neurotyka różne sytuacje. Po że woleliby umrzeć niż przeżyć coś takiego jeszcze raz. Ponadto, pewne
ustaleniu tego, co rozumiemy przez lęk, musimy teraz uświadomić sobie elementy zawarte w uczuciu lęku mogą być dla jednostki szczególnie
jego rolę. Przeciętny człowiek w naszej kulturze w niewielkim tylko trudne do zniesienia. Jednym z nich jest bezradność. Można być
stopniu zdaje sobie sprawę z wagi lęku w swoim życiu. Zwykle pamięta aktywnym i odważnym w obliczu wielkiego niebezpieczeństwa; zaś w
tylko o tym, że przeżywał czasem lęki jako dziecko, że miał czasem sny stanie lęku człowiek jest właściwie bezbronny. Skazanie na bezradność
zawierające element lęku i że bał się nadmiernie w sytuacji jest szczególnie nieznośne dla tych ludzi, dla których władza, siła,
niecodziennej, na przykład przed ważną rozmową z kimś wpływowym świadomość tego, że jest się panem sytuacji, jest ideałem przewodnim.
czy idąc na egzamin. Wstrząśnięci widoczną niewspółmiernością swojej reakcji są nią
Informacje, jakich nam udzielają na ten temat neurotycy, są bardzo oburzeni, sądząc iż jest ona przejawem słabości czy tchórzostwa.
niejednorodne. Niektórzy w pełni zdają sobie sprawę z tego, że są Inną cechą lęku jest jego widoczna irracjonalność. Jedni bardziej niż inni
zaszczuci przez lęk. Przejawy lęku- są ogromnie różnorodne: może on gotowi są pozwolić na to, aby kierowały nimi czynniki nieracjonalne. Jest
przybrać formę rozlaną lub występować w postaci ataków lękowych; to szczególnie trudne do wytrzymania dla tych, którzy skrycie obawiają
może być powiązany z konkretnymi sytuacjami czy rodzajami zajęć, np. się v owładnięcia przez irracjonalne, sprzeczne siły działające w nich
wysokością, ulicą, wystąpieniami publicznymi; może mieć konkretną samych i którzy automatycznie wyszkolili się w sprawowaniu surowej
treść, np. lęk przed chorobą psychiczną, rakiem, połknięciem szpilki. Inni kontroli intelektualnej. Nie będą więc świadomie tolerowali
zdają sobie sprawę z tego, że od czasu do czasu odczuwają lęk i znają jakichkolwiek elementów irracjonalnych. Oprócz motywów osobistych ta
nawet przyczyny, która go wywołuje, ale nie przywiązują do tego ostatnia reakcja zawiera również czynnik kulturowy; nasza kultura
większej wagi. I wreszcie istnieją neurotycy świadomi tylko tego, iż są w bowiem kładzie wielki nacisk na racjonalne myślenie i działanie, traktując
stanie depresji, że mają poczucie nieadekwatności, zaburzenia życia irracjonalność czy też to, co może uchodzić za nieracjonalne, jako coś
seksualnego i tym podobne, ale zupełnie nie zdają sobie sprawy z ośmieszającego.
odczuwania lęku ani obecnie, ani w przeszłości. Bardziej szczegółowe W pewnym stopniu wiąże się z tym ostatni element lęku: właśnie z
badanie zwykle ujawnia jednak niedokładność tego pierwszego powodu owej irracjonalności lęk zawiera w sobie implicite ostrzeżenie, że
stwierdzenia. Badając takich ludzi bliżej, nieodmiennie znajduje się u „coś" się w nas rozregulowało, stanowiąc wobec tego wyzwanie, by to
nich tyle samo lęku, co w grupie pierwszej, jeżeli nawet nie więcej. W „coś" próbować zmienić. Nie chodzi o to, że świadomie traktujemy lęk
trakcie prowadzonej z nimi psychoanalizy neurotycy ci uświadamiają
sobie dawne lęki i mogą sobie przypomnieć sny lękowe lub sytuacje, w 1
Jest to po prostu parafraza jednego z aspektów podstawowego
których odczuwali lęk. Ale poziom lęku, do jakiego się przyznają, nie odkrycia Freuda dotyczącego znaczenia czynników nieświadomych.
przekracza zwykle poziomu przeciętnego.
jako wyzwanie; ale jest on nim sam w sobie, niezależnie od tego, czy niemożnością pozbycia się trosk. Szczególnie wysoką cenę muszą
przyjmujemy to do wiadomości czy nie. Nikt z nas nie lubi takiego zapłacić jej dzieci. Matka taka nie zdaje sobie z tego sprawy ł tak
wyzwania. Można powiedzieć, że nic w nas nie wywołuje takiego naprawdę to nie chce sobie z tego zdać sprawy, trzyma się bowiem
sprzeciwu, jak świadomość, że musimy coś zmienić w obrębie własnych kurczowo "złudzenia, że nie zmieniając swoich postaw może mimo to
postaw. Im bardziej jednak beznadziejnie człowiek czuje się zaplątany w korzystać ze wszystkich dobrodziejstw, z takiej zmiany płynących. To
skomplikowaną sieć własnego lęku i mechanizmów obronnych i im samo dotyczy wszystkich innych skłonności, by wierzyć, że lęk jest
bardziej kurczowo musi się trzymać złudzenia, że we wszystkim jest racjonalnym strachem, niezależnie od swej treści: czy to będzie lęk przed
bezbłędny, tym bardziej odruchowo odrzuca jakiekolwiek insynuacje, że rodzeniem dzieci, chorobami, błędami w odżywianiu, katastrofami czy
coś jest w nim nie w porządku i że coś należałoby zmienić nawet jeśli te nędzą.
insynuacje mają charakter pośredni lub ukryty. Drugi sposób ucieczki przed lękiem, to zaprzeczenie jego istnienia,
Nasza kultura otwiera cztery główne sposoby ucieczki przed lękiem: wymazanie go ze świadomości. Uwidaczniają się wówczas jedynie
racjonalizację, zaprzeczanie, odurzanie czy wreszcie unikanie myśli, zjawiska somatyczne towarzyszące uczuciu strachu i lęku, jak dreszcze,
uczuć, dążeń i sytuacji mogących wywołać lęk. pocenie się, przyspieszona akcja serca, uczucie duszenia się, potrzeba
Pierwsza metoda racjonalizacja najlepiej pozwala wytłumaczyć przed częstego oddawania moczu, biegunki, wymioty; zaś w sferze psychiki
sobą chęć unikania odpowiedzialności. Polega na zamianie lęku w uczucie niepokoju, ciągłego pośpiechu lub sparaliżowania. Wszystkie te
racjonalny strach. Jeżeli pominiemy wartość psychologiczną takiego uczucia i doznania somatyczne mogą występować w momencie, w którym
zabiegu, możemy przypuszczać, że niewiele on zmienia. Nadmiernie uświadamiamy sobie, że się czegoś boimy; mogą one być także jedynym
opiekuńcza matka tak samo martwi się o swoje dzieci, niezależnie od wyrazem tłumionego lęku. W takiej sytuacji do człowieka dochodzą tylko
tego, czy przyznaje się do lęku, czy też interpretuje swój lęk jako takie uzewnętrzniające się informacje, dotyczące swego stanu, jak fakt, że
uzasadniony strach. Można nawet niezliczoną ilość razy starać się musi w pewnych sytuacjach często oddawać mocz, że robi mu się
wyjaśnić matce, że jej reakcja nie jest racjonalnym strachem, lecz niedobrze w pociągu, że czasem budzi się w nocy zlany potem i zawsze
lękiem, dając przez to do zrozumienia, że reakcja ta jest dzieje się to bez żadnych przyczyn fizycznych.
nieproporcjonalna w stosunku do istniejącego niebezpieczeństwa i Można też świadomie zaprzeczać istnieniu lęku, świadomie starać się go
wynika z cech osobowościowych. Z pewnością odeprze ona taką sugestię przezwyciężyć. Dzieje się wtedy podobnie jak u osób zdrowych,
i całą swą energię skupi na udowodnieniu jej całkowitej niesłuszności. usiłujących przezwyciężyć strach lekceważąc go brawurą. Najbardziej
Czyż Marysia nie złapała tej choroby zakaźnej w przedszkolu? Czyż Jaś znanym przykładem jest tu żołnierz, który dążąc do przezwyciężenia
nie złamał nogi łażąc po drzewach? Czyż ostatnio pewien mężczyzna nie strachu dokonuje czynów bohaterskich.
usiłował uwodzić dzieci obiecując im w zamian cukierki? Czyż więc jej Neurotyk może także podjąć świadomą decyzję przezwyciężenia lęku. Na
własne zachowanie nie jest w pełni podyktowane miłością i poczuciem przykład dziewczyna, która niemal do wieku dorastania cierpiała katusze z
obowiązku? 3 Ilekroć spotkamy się z tak gwałtowną obroną powodu lęku, szczególnie przed włamywaczami, podjęła świadomie
irracjonalnych postaw możemy być pewni, że broniona postawa ma decyzję, że będzie swój lęk lekceważyć, zacznie spać sama na strachu i
istotne znaczenie dla jednostki. Zamiast czuć się bezbronną ofiarą swoich chodzić sama po pustym domu. W pierwszym śnie, jaki zaprezentowała
emocji, matka taka ma poczucie, że może aktywnie wpływać na sytuację. podczas analizy4, ujawniło się kilka odmian takiej postawy. Sen ten
Zamiast zdać sobie sprawę ze słabości, może być dumna ze swoich zawierał rzeczywiście parę przerażających sytuacji, którym ona jednak
szczytnych zasad. Zamiast przyznać się do tego, że postawę jej odważnie stawiała czoła. W jednej z nich usłyszała w nocy kroki w
przenikają elementy irracjonalne, jest przekonana że postawa którą ogrodzie, wyszła więc na balkon i zawołała „kto tam"? Udało jej się
reprezentuje jest w pełni racjonalna i uzasadniona. Zamiast dostrzec i uwolnić od lęku przed złodziejami, ale ponieważ nic się nie zmieniło, w
przyjąć wezwanie do dokonania zmiany swoich postaw może nadal zakresie czynników lękotwórczych, utrzymały się inne skutki obecnego
przerzucać odpowiedzialność na świat zewnętrzny i w ten sposób uciec wciąż lęku. Była nadal zamknięta w sobie i nieśmiała, czuła się nie-
przed konfrontacją •? motywami swego postępowania. Oczywiście musi
zapłacić za te krótkotrwałe „korzyści” \
' Z. Freud zawsze zwracał uwagę na tę sprawę, podkreślając, że zanik
objawów nie stanowi wystarczającego dowodu wyleczenia.
' Zob. S. Rado Ań Over-Solicitous Mother.
potrzebna i nie mogła podjąć żadnej konstruktywnej działalności. wentyl bezpieczeństwa wobec nadmiernego napięcia lękowego. Od dawna
Bardzo często jednak neurotycy nie podejmują żadnej tego rodzaju wiadomo, że kompulsywna masturbacja może być wywołana lękiem, ale
świadomej decyzji. W wielu wypadkach proces ten zachodzi to samo dotyczy wszelkich kontaktów seksualnych. Ludzie, dla których
automatycznie. Różnica między nimi a osobami zdrowymi nie polega kontakty seksualne stanowią przede wszystkim środek uśmierzania lęku,
jednak na stopniu uświadomienia sobie podejmowanych decyzji, lecz na będą niezwykle niespokojni i drażliwi, jeżeli uniemożliwi im się
uzyskanym wyniku. Wszystko, co neurotyk może osiągnąć „biorąc się w uzyskanie zadowolenia seksualnego nawet przez krótki okres czasu.
garść", to uwolnienie się od jakiegoś specyficznego objawu lęku, jak w Czwarty sposób ucieczki przed lękiem jest najbardziej skrajny: polega na
przypadku dziewczyny, która pozbyła się lęku przed włamywaczami. unikaniu wszelkich sytuacji, myśli czy uczuć mogących wywołać lęk.
Nie zamierzam, odmawiać wartości takiemu wynikowi. Może on mieć Może to być proces świadomy, jak to ma miejsce wtedy, gdy ktoś, kto boi
wartość praktyczną, może mieć również znaczenie dla psychiki w postaci się nurkowania czy wspinaczki wysokogórskiej, unika tego typu
wzmocnienia poczucia własnej wartości. Ale takie wyniki bywają aktywności. Mówiąc dokładniej, człowiek może być świadomy istnienia
zwykle przeceniane, wobec czego należy zwrócić uwagę na ich strony lęku i świadomy tego, że go unika. Ale może też mieć bardzo niejasną
ujemne5. Nie tylko nie zmienia się podstawowa dynamika osobowości, świadomość lub brak świadomości unikania pewnych rodzajów
ale gdy neurotyk pozbywa się widocznego objawu własnych zaburzeń, działalności. Może na przykład odkładać na później sprawy związane (o
traci tym samym istotny bodziec do tego, by im przeciwdziałać. czym nie wie) z lękiem, jak podejmowanie określonych decyzji, wizyta u
Ten proces zdecydowanego pokonywania swojego lęku odgrywa wielką lekarza czy napisanie listu. Albo może „udawać', to jest subiektywnie
rolę w wielu nerwicach i nie zawsze bywa prawidłowo rozpoznawany. wierzyć, że pewne rozważane przez niego zachowania na przykład udział
Często na przykład uważa się agresywność, jaka charakteryzuje w dyskusji, dawanie poleceń podwładnym, odsunięcie się od drugiego
neurotyków w pewnych sytuacjach, za bezpośredni wyraz rzeczywistej człowieka są nieistotne. Albo może „udawać", że nie lubi robić pewnych
wrogości, podczas gdy może ona być głównie przejawem takiego rzeczy, odrzucając je na tej podstawie. I tak na przykład dziewczyna, dla
właśnie przezwyciężania za wszelką cenę własnej nieśmiałości w której chodzenie na prywatki wiąże się z lękiem przed odrzuceniem, może
sytuacji, gdy jest się atakowanym. Chociaż pewien poziom wrogości w ogóle na nie chodzić, wmawiając sobie, że nie lubi spotkań
zwykle występuje u neurotyków, może on jednak przejawiać na towarzyskich.
zewnątrz więcej agresji, niż naprawdę odczuwa, ponieważ lęk Jeśli poczynimy krok dalej, do punktu, w którym tego rodzaju unikanie
prowokuje go do przezwyciężenia nieśmiałości. Przeoczenie tego faktu staje się działaniem automatycznym, będziemy mieli do czynienia ze
stwarza niebezpieczeństwo doszukiwania się prawdziwej agresji tam, zjawiskiem zahamowania. Zahamowanie polega na niemożności robienia i
gdzie mamy do czynienia jedynie z brawurą. odczuwania czegoś lub myślenia o czymś, co mogłoby wywołać lęk.
Trzeci sposób uwolnienia się od lęku polega na jego odurzaniu. Można Człowiek w sposób świadomy pozbywa się lęku, ale pozbywa się także
to uczynić świadomie i dosłownie pijąc alkohol czy zażywając świadomym wysiłkiem możliwości przezwyciężenia zahamowania.
narkotyki. Istnieje jednak wiele innych sposobów i na przykład jeden z Najbardziej efektownym objawem zahamowań są histeryczne zaburzenia
nich polega na pogrążaniu się w życiu towarzyskim ze strachu przed czynnościowe: histeryczna ślepota, niemota czy paraliż kończyn. W sferze
samotnością; bez znaczenia jest tutaj fakt, czy lęk ten jest wyraźnie seksualnej przykładami takich zahamowań są oziębłość i impotencja choć
rozpoznawany czy też występuje tylko w postaci niewyraźnego poczucia ich struktura może być bardziej złożona. Dobrze znanymi zjawiskami w
skrępowania. Inny sposób odurzania lęku, to całkowite pogrążanie się w sferze psychicznej są zahamowania w zakresie koncentracji, kształtowania
pracy; proces ten można łatwo rozpoznać na podstawie kompulsywnego lub wyrażania opinii czy nawiązywania kontaktów z łudź- mi.
charakteru wykonywanej pracy oraz niepokoju pojawiającego się w Być może, warto by poświęcić kilka stron wyłącznie na wyliczenie
niedziele i święta. Ten sam cel można osiągnąć nadmierną potrzebą snu, różnych zahamowań, aby przedstawić pełny obraz ich różnorodności
choć jest on zwykle mało skuteczny. I wreszcie aktywność seksualna oraz częstotliwości ich występowania. Wydaje się jednak, że Czytelnik
może służyć za sam może dokonać przeglądu własnych obserwacji w tym zakresie, gdyż
zahamowania, jeżeli są w pełni rozwinięte, stają się w dzisiejszych
s H. Schultz-Hencke w Einfuchrung in dle Psychoanalyse położył czasach zjawiskiem znanym i łatwo rozpoznawalnym, Niemniej warto
szczególny nacisk na pierwszorzędne znaczenie Luecken, to jest luk rozważyć
występujących w życiu i
osobowości neurotyków.
pokrótce warunki potrzebne do uświadomienia sobie istnienia naszej uwadze, nie pozwalając dostrzec występującego tu lęku przed karą,
zahamowań. W przeciwnym razie nie docenilibyśmy częstości ich krytyką czy osamotnieniem. Oczywiście, oceniając jakąś sytuację,
Występowania, zwykle bowiem nie uświadamiamy sobie, ile zahamowań musimy znać bardzo dokładnie czynniki działające w danym przypadku.
naprawdę mamy. Brak zdolności krytycznego myślenia nie musi świadczyć o istnieniu
Po pierwsze, jeżeli mamy sobie uświadomić, że coś nas powstrzymuje od zahamowań, może bowiem wynikać z ogólnego lenistwa umysłowego,
zrobienia czegoś, to musimy najpierw zdać sobie sprawę z tego, że
chcemy to zrobić. Na przykład, musimy sobie najpierw uświadomić, że głupoty czy zgodności z aktualnie uznawanymi postawami. Każdy z tych
mamy jakieś ambicje, aby zdać sobie sprawę z istniejących w tyra trzech czynników może być odpowiedzialny za niemożność rozpoznania
zakresie zahamowań. Można by zapytać, czy zawsze wiemy, czego przez jednostkę istniejących u niej zahamowań i za fakt, że nawet
chcemy. Zdecydowanie nie. Weźmy dla przykładu człowieka słuchającego doświadczeni psychoanalitycy mogą mieć trudności w ich wykrywaniu.
jakiegoś referatu i mającego na ten temat własne uwagi krytyczne. Ale nawet przy założeniu, że moglibyśmy rozpoznać wszystkie
Niewielkie zahamowanie wyrażałoby się u niego w nieśmiałości przy zahamowania, nadal mielibyśmy niejasne pojęcie o częstości ich
wypowiadaniu uwag krytycznych; przy silniejszym zahamowaniu nie występowania. Musielibyśmy uwzględnić wszystkie te reakcje, które nie
mógłby w trakcie referatu zebrać myśli, wskutek czego uwagi w związku mając jeszcze charakteru w pełni rozwiniętych zahamowań, zmieniają się
z nim nasunęłyby mu się dopiero po zakończeniu dyskusji albo w tym kierunku. Reprezentując tego typu postawy możemy podejmować
następnego dnia rano. Ale zahamowanie może przybrać skrajną formę nie różnego rodzaju działania, ale związany z nimi lęk wywiera pewien
dopuszczając w ogóle do powstania uwag krytycznych, w którym to
wpływ na sam przebieg tych działań.
przypadku człowiek zdecydowanie nastawiony krytycznie będzie skłonny
Po pierwsze, podejmowanie działań, w związku z którymi odczuwamy
do przyjmowania bez zastrzeżeń tego, co zostało powiedziane, albo wręcz
lęk, daje poczucie napięcia, zmęczenia lub wyczerpania. Jedna z moich
do zachwycania się tym, będąc zupełnie nieświadomy jakichkolwiek
pacjentek, lecząca się z powodu obaw przed wychodzeniem na ulicę i
swoich zahamowań. Innymi słowy, jeżeli zahamowanie jest tak silne, aby
przeżywająca w związku z tym silny lęk, czuła się zupełnie wyczerpana
mogło powstrzymać życzenia lub dążenia, jego obecność nie może być
po niedzielnych spacerach. O tym, że wyczerpanie to nie wynikało z
uświadomiona.
żadnej słabości natury somatycznej, świadczył fakt, że mogła wykonywać
Samouświadomienie sobie zahamowania, może być niemożliwe także
ciężkie prace domowe bez najmniejszego zmęczenia. To właśnie lęk
wtedy, gdy zahamowanie to pełni tak ważną funkcję w życiu jednostki, że
związany z wychodzeniem na świeże powietrze powodował uczucie
woli ona utrzymywać, że jest to sytuacja nie dająca się zmienić. Jeżeli na
wyczerpania; lęk był już wystarczająco słaby, aby mogła wyjść z domu,
przykład wykonanie jakiejkolwiek pracy związanej z rywalizacją łączy się
ale był jeszcze na tyle silny, żeby ją wyczerpać. Wiele trudności
z przytłaczającym lękiem, prowadzącym przy każdej próbie podjęcia
przypisywanych powszechnie przepracowaniu wynika w rzeczywistości
pracy do silnego zmęczenia, to dana osoba może utrzymywać, że jest za
nie z samej pracy, ale z lęku związanego z tą pracą lub z kontaktami ze
słaba, żeby pracować; przekonanie to pełni funkcję obronną, natomiast
współpracownikami. ,
gdy przyznała się do zahamowania musiałaby, być może, wrócić do pracy,
narażając się znowu na ciągłe przerażające lęki. Trzecia możliwość Po drugie, lęk związany z jakąś formą działalności będzie powodował
przywodzi nas ponownie do czynników kulturowych. Uświadomienie zaburzenia w obrębie tej funkcji. Jeśli, na przykład, wydawanie poleceń
sobie kiedykolwiek własnych zahamowań może być niemożliwe, jeżeli wiąże się z lękiem, to będą one wydawane w sposób nieśmiały i
pokrywają się one z formami zahamowań kulturowo aprobowanymi w nieskuteczny. Lęk związany z jazdą konną uniemożliwi panowanie nad
danym społeczeństwie. Przykładowo, pacjent mający silne zahamowania zwierzęciem. Stopień uświadomienia lęku bywa różny. Człowiek może
przed zbliżaniem się do kobiet nie zdawał sobie z tego sprawy, ponieważ zdawać sobie sprawę z tego, że lęk uniemożliwia mu wykonywanie
spostrzegał swoje zahamowanie w świetle akceptowanej opinii o różnych zadań w sposób zadowalający, ale- może też odczuwać, że nie
świętości kobiet. Zahamowanie przed stawianiem wymagań łatwo potrafi niczego zrobić dobrze.
uzasadnić uznawaniem dogmatu, że skromność jest cnotą; zahamowanie Po trzecie, jeżeli jakaś forma działalności wiąże się z lękiem, to będzie
przed myśleniem krytycznym o dogmatach obowiązujących w polityce, ona pozbawiała przyjemności, jaką mogłaby dawać w innej sytuacji. Nie
religii czy jakiejkolwiek innej dziedzinie życia może umknąć dotyczy to niezbyt silnego lęku, który przeciwnie — może dodać smaku
temu, co się robi. Jazda kolejką górską w wesołym miasteczku wówczas,
gdy powoduje niewielki lęk może być nawet bardziej emocjonującą,
podczas gdy łącząc się z silnym lękiem będzie torturą. Silny lęk
związany z kontaktami seksualnymi uczyni je czymś wysoce
nieprzyjemnym i jeśli ktoś nie uświadamia sobie tego lęku, nie będzie
mógł zrozumieć, co ludzie widzą w seksie.
To ostatnie stwierdzenie może wprowadzić nieco zamieszania, ponieważ
powiedziałam wyżej, że uczucie niechęci może być wykorzystywane jako
środek do unikania lęku, a teraz twierdzę, że niechęć ta może być
konsekwencją lęku. W rzeczywistości i jedno, i drugie stwierdzenie jest
prawdziwe. Niechęć może być zarówno środkiem do unikania lęku, jak i
jego konsekwencją. Jest to jeden drobny przykład trudności, jakie
napotykamy usiłując zrozumieć zjawiska psychiczne. Są one zawiłe i
złożone i bez pogodzenia się z faktem, że musimy uwzględnić
niezliczone, wzajemnie powiązane oddziaływania, nie uczynimy żadnych
postępów w zakresie pogłębiania naszej wiedzy psychologicznej. Celem
omawiania tu stosowanych przez ludzi sposobów obrony przed lękiem nie
jest przedstawienie wyczerpującego opisu wszystkich ich możliwości.
Wkrótce poznamy bowiem bardziej radykalne sposoby zapobiegające
powstawaniu lęku. Pragnę teraz przede wszystkim uzasadnić twierdzenie, rozdział
że częściej i silniej odczuwamy lęk, aniżeli sobie to uświadamiamy, albo
że możemy ulegać lękowi nie zdając sobie z tego w ogóle sprawy. Chcę 4
także wskazać, gdzie powszechnie należy szukać lęku. Tak więc, lęk Lęk a wrogość
może się kryć w takich przejawach cierpienia fizycznego, jak silne bicie
serca czy zmęczenie; może być zakamuflowany w wielu obawach
pozornie racjonalnych i uzasadnionych; może być tą ukrytą siłą Omawiając różnicę między strachem a lękiem, ustaliliśmy najpierw, że
popychającą ludzi do picia czy zatapiania się w najróżniejszych zajęciach lęk jest formą strachu zawierającą przede wszystkim określony czynnik
odwracających uwagę. Często będzie on przyczyną niemożności robienia subiektywny. Czym wobec tego charakteryzuje się ten czynnik
różnych rzeczy lub niemożności znajdywania w nich zadowolenia i subiektywny?
zawsze będzie czynnikiem powodującym zahamowania. Zacznijmy od opisu przeżyć jednostki w czasie występowania u niej lęku.
Z przyczyn, które później omówimy, nasza kultura jest źródłem wielu Ma ona wówczas poczucie silnego, nieuchronnego niebezpieczeństwa,
różnych lęków dla ludzi żyjących w obszarze jej oddziaływania. Dlatego wobec którego sama jest zupełnie bezsilna. Niezależnie od tego, w jakiej
niemal każdy człowiek wytworzył sobie jedną z wymienionych przeze formie lęk się przejawia, czy to będzie hipochondryczny lęk przed
mnie form obrony. Im bardziej ktoś jest neurotyczny, tym silniej rakiem, lęk przed burzą, fobia związana z wysokością czy jakiekolwiek
przenikają go i określają mechanizmy obronne i tym więcej jest rzeczy, tego rodzaju obawy, zawsze obecne są dwa czynniki przytłaczające
których nie może zrobić lub o robieniu których nawet nie myśli, chociaż zagrożenie i bezbronność. Czasem, ma się poczucie, że niebezpieczna
ze względu na jego żywotność, zdolności umysłowe czy wykształcenie, siła, wobec której jest się bezbronnym, pochodzi z zewnątrz na przykład
mielibyśmy prawo tego od niego oczekiwać. Im poważniejsza nerwica, burza rak, wypadki itp. Czasem natomiast człowiek czuje się zagrożony
tym więcej zahamowań, zarówno tych ledwo uchwytnych, jak i tych przez własne nieposkromione impulsy, np. lęk przed poczuciem, że coś
głębokich 6. nas zmusza do skoczenia z wysokości lub skaleczenia kogoś nożem.
Czasem wreszcie zagrożenie ma charakter niejasny i nieuchwytny, jak na
• Przez, „analizę" Autorka rozumie całość procedury przykład w ataku lękowym. Ale takie uczucia są charakterystyczne nie
psychoanalitycznej, a nie tylko opracowanie danych uzyskanych od tylko dla lęku; mogą przybierać
pacjenta (przyp. red. nauk.).
identyczną postać w każdej sytuacji zawierającej rzeczywiste Z moich doświadczeń wynika, że popędy seksualne tylko w wyjątkowych
niebezpieczeństwo i rzeczywistą wobec niego bezbronność. Wyobrażam wypadkach stanowią dynamiczne podłoże lęku, co można w dużym
sobie, że subiektywne odczucia ludzi doznawane w czasie trzęsienia ziemi stopniu przypisać zmianie w postawach wobec seksu w obrębie naszej
czy odczucia dwuletniego dziecka traktowanego w sposób brutalny kultury. Niewątpliwie od strony zewnętrznej lęk wydaje się rzeczywiście
niczym się nie różnią od odczuć człowieka przeżywającego lęk przed związany z pragnieniami seksualnymi, co mogłoby nasunąć myśl o
burzą. W przypadku strachu niebezpieczeństwo naprawdę istnieje i przesadności powyższego stwierdzenia. Neurotycy często reagują, lękiem
poczucie bezsilności uwarunkowane jest sytuacją zewnętrzną, podczas na stosunki seksualne albo mają przynajmniej zahamowanie w tym
gdy przy lęku niebezpieczeństwo jest produkowane lub wyolbrzymiane zakresie wynikające z lęku. Przy dokładnej analizie okazuje się-jednak, że
przez czynniki psychiczne, bezsilność natomiast uwarunkowana jest źródłem lęku zwykle nie są same popędy seksualne, ale towarzyszące im
własną postawą. Pytanie o rolę czynnika subiektywnego w lęku można wrogie impulsy, jak na przykład dążenie do sprawienia bólu partnerowi
wobec tego zredukować do pytania bardziej szczegółowego; jakie czy do poniżenia go poprzez stosunek. Głównym źródłem lęku są różnego
warunki psychiczne wywołują poczucie nadciągającego rodzaju wrogie impulsy. Obawiam się czy to nowe' stwierdzenie nie
niebezpieczeństwa oraz postawę bezradności? Wydaje się, że na pytanie zabrzmi znów jako nieuzasadnione uogólnienie obserwacji poczynionych
to musimy odpowiedzieć w kategoriach psychologicznych; bowiem sam w pojedynczych przypadkach. Ale te przypadki, w których można
fakt, że stan chemiczny w organizmie może również wywołać to uczucie stwierdzić bezpośredni związek między wrogością a wywołanym przez
jak i towarzyszące mu stany fizjologiczne nie jest problemem natury nią lękiem, nie są jedyną przesłanką dla tego typu twierdzenia.
psychologicznej, tak jak nie jest nim fakt, że odpowiedni skład chemiczny Powszechnie wiadomo, że silny impuls agresywny może być
krwi może wywołać pobudzenie lub sen. bezpośrednią przyczyną lęku, jeżeli jego realizacja wiązałaby się z
Próbując analizować lęk Freud wskazał nam kierunek, w jakim powinny udaremnieniem celów osobistych. Podamy jeden przykład jako
pójść nasze rozważania. Uczynił to w swoim koronnym odkryciu, w egzemplifikację wielu innych. F. idzie na wycieczkę w góry z M.,
którym stwierdził, że czynnik subiektywny w lęku ma swoje źródło w dziewczyną, z którą jest głęboko związany. Jest jednak na nią wściekły,
naszych własnych popędach instynktowych. Innymi słowy, zarówno ponieważ coś wzbudziło w nim zazdrość. Idąc z M. górską ścieżką nad
zagrożenie, którego antycypacja wywołuje lęk, jak i towarzyszące mu przepaścią, F. dostaje ataku klasycznego lęku z towarzyszącym mu
poczucie bezradności zostają wywołane przez siłę wybuchową naszych przyspieszonym oddechem i wzmożoną akcję serca, a spowodowanego
własnych impulsów. Poglądy Freuda omówię dokładniej na końcu tego przemożną chęcią, by zepchnąć dziewczynę w przepaść. Struktura tego
rozdziału wskazując także, w jakim zakresie nasze wnioski się różnią. W typu lęków jest taka sama jak w lękach pochodzenia seksualnego:
zasadzie każdy impuls ma potencjalną moc wywołania lęku, jeżeli tylko poddanie się nieodpartemu impulsowi groziłoby osobistą katastrofą.
odkrycie lub zaspokojenie go wiązałoby się z naruszeniem innych Jednak u ogromnej większości ludzi bezpośredni związek przyczynowy
żywotnych interesów lub potrzeb jednostki i jeżeli jest on wystarczająco między wrogością a lękiem neurotycznym wcale nie jest taki ewidentny.
silny lub gwałtowny. Wówczas kiedy tabu seksualne jest ściśle określone i Dla uzasadnienia wysuwanego przeze mnie twierdzenia, iż w nerwicach
surowo przestrzegane, jak na przykład w epoce wiktoriańskiej, uleganie naszych czasów główną przyczyną powodującą lęk są wrogie impulsy,
popędom seksualnym często oznaczało narażanie się na realne omówimy obecnie dokładniej psychologiczne skutki wypierania
niebezpieczeństwo. Dla panny wyrzuty sumienia lub towarzysząca im wrogości. Wypieranie wrogości oznacza „udawanie", że wszystko jest w
hańba były prawdziwym zagrożeniem, a ci, którzy oddawali się nałogowi porządku i powstrzymywanie się od walki wtedy, gdy powinniśmy
masturbacji, musieli liczyć się z groźbą kastracji, nieuchronnych urazów walczyć, czy przynajmniej mamy ochotę walczyć. Pierwszą, nieuniknioną
cielesnych czy chorób psychicznych. To samo dotyczy dzisiaj niektórych konsekwencją takiego wyparcia jest poczucie bezbronności albo, mówiąc
zboczeń seksualnych, takich jak ekshibicjonizm, pedofilia. W obecnych dokładniej, nasilenie istniejącego już wcześniej poczucia bezbronności.
czasach natomiast, nasze postawy wobec „normalnych" impulsów Jeśli jednostka wypiera swą wrogość wtedy, gdy ktoś działa wbrew jej
seksualnych cechuje taka wyrozumiałość, że przyznawanie się do nich interesom, to wówczas pozwala się innym wykorzystywać. Przeżycia
przed samym sobą lub też realizowanie ich w życiu o wiele rzadziej chemika C. są bardzo powszechnym przykładem w tym względzie.
stanowi rzeczywiste niebezpieczeństwo; coraz mniej mamy wobec tego Uważano, że C. cierpi z powodu wyczerpania nerwowego w wyniku
podstaw do lęków związanych ze sferą seksualną. przepracowania. Był niezwykle zdolny i bardzo ambitny, z czego jednak
nie zdawał sobie sprawy. Z przyczyn, których nie będziemy tutaj może mieć powody, dla których nie chce zauważyć u siebie przyczyn
omawiać, wyparł swoje ambitne dążenia i sprawiał wrażenie człowieka wywołujących wrogość, jak na przykład zawiść czy zaborczość; czy
niezwykle skromnego. Gdy C. rozpoczął pracę w laboratorium wielkiej wreszcie rozpoznanie u siebie wrogości do kogokolwiek może być
firmy chemicznej, inny pracownik, G., nieco starszy wiekiem i na sprawą przerażającą. W takich sytuacjach wyparcie stanowi najszybszą i
wyższym stanowisku od C., zaopiekował się nim dając mu wiele najkrótszą drogę do natychmiastowego uspokojenia siebie. Dzięki
dowodów sympatii. C., którego charakteryzowały takie cechy wyparciu uczucie wrogości znika ze świadomości bądź zostaje
osobowościowe jak: zależność od uczuć innych ludzi, onieśmielenie w zatrzymane zanim do niej wtargnie. Chciałabym tę myśl powtórzyć
wypadku krytycznych uwag pod jego adresem, nie uświadamianie sobie innymi słowami, bowiem mimo swej prostoty, jest ona jednym z tych
własnych ambicji, a w związku z tym nie zauważanie jej u innych z twierdzeń psychoanalitycznych, które niestety rzadko bywa zrozumiane;
zadowoleniem przyjął objawy sympatii, nie dostrzegając, że w jeżeli wrogość zostanie wyparta, jednostka zupełnie sobie tej wrogości
rzeczywistości G. miał na uwadze wyłącznie własną karierę. Kiedyś nie uświadamia. Ale nie zawsze najszybsza droga do uspokojenia się jest
zastanowił go tylko fakt, że G. przedstawił jako własny pewien istotny dla najbezpieczniejsza. Przy wyparciu wrogość znika ze świadomego
ewentualnego odkrycia pomysł, który naprawdę był pomysłem odczucia, co nie znaczy, że zostaje w ogóle zniesiona. Termin wrogość
przedstawionym mu poprzednio przez C. w przyjacielskiej rozmowie. powinniśmy w tym wypadku zastąpić terminem złość, co lepiej określa
Przez ułamek sekundy C. zacznie coś podejrzewać, ale ponieważ jego jej dynamiczny charakter. Oderwana od kontekstu osobowość jednostki, a
własna ambicja rozniecała w nim wrogie uczucia, wyparł je wraz z co za tym idzie poza jej kontrolą, burzy się w niej w postaci afektu,
towarzyszącym mu uzasadnionym skądinąd krytycyzmem i nieufnością w wybuchowego i namiętnego, a zatem skłonnego do wyładowań na
stosunku do G. Nadal trwał w przekonaniu, że G. jest jego najlepszym zewnątrz. Wybuchowy charakter wypartej emocji jest tym silniejszy, że
przyjacielem. W wyniku tego przyjął za dobrą monetę radę G., by poprzez samą swoją izolację przybiera większe i często fantastyczne
zaniechać pracy w pewnym kierunku, który mógłby doprowadzić go do wymiary. Dopóki człowiek zdaje sobie sprawę ze swojej niechęci do
interesującego odkrycia. Gdy- G. dokonał tego odkrycia, którego mógł kogoś, jej rozprzestrzenianie się może zostać zahamowane w trojaki
dokonać również C., poczuł jedynie, że G. jest o wiele zdolniejszy i sposób. Po pierwsze, w wyniku rozważania okoliczności towarzyszących
inteligentniejszy niż on. Był szczęśliwy, że ma tak godnego podziwu temu uczuciu, rozumie jak daleko może się posunąć w swych działaniach
przyjaciela. Wyparłszy swoją nieufność i złość, C. nie zauważył, że w przeciw wrogowi prawdziwemu czy domniemanemu. Po drugie, jeżeli
sprawach krytycznych G. był dlań raczej wrogiem niż przyjacielem. złość skierowana jest przeciwko komuś podziwianemu czy niezbędnemu,
Ulegając złudzeniu, że jest lubiany przez G., C. zrezygnował z gotowości zostanie ona prędzej czy później włączona w całokształt życia
do walki o własne interesy. Nie zdawał sobie nawet sprawy z zagrożenia uczuciowego. I wreszcie, jeżeli człowiek ma wyczucie tego, co wypada, a
własnych, żywotnych interesów, wobec czego nie mógł w ich obronie czego nie wypada, to okazywanie wrogich impulsów będzie ograniczone.
walczyć, pozwalając na wykorzystanie swojej słabości. Jeżeli złość ulega wyparciu, człowiek traci możliwość wpływania na
Zamiast wypierać _ wrogość, można ją również świadomie kontrolować. sposób jej wyrażania, w wyniku czego wrogie impulsy wymykają się
Ale to, czy wrogość będzie kontrolowana czy zostanie wyparta nie jest kontroli, nawet gdy przejawiają się tylko w fantazji. Gdyby wspomniany
sprawą wyboru, ponieważ wyparcie jest procesem podobnym do odruchu. przeze mnie chemik postąpił zgodnie ze swoimi impulsami, to musiałby
Pojawia się wtedy, gdy w danej sytuacji człowiek nie mógłby znieść opowiedzieć innym jak to G. wykorzystał jego przyjaźń albo też
świadomości własnej wrogości. W takim wypadku niemożliwa jest, zawiadomić szefa, że G. ukradł mu pomysł lub powstrzymał go od jego
oczywiście, świadoma kontrola. Świadomość własnej wrogości może być rozwijania. Ponieważ jednak złość została wyparta, zaczęła żyć własnym
trudna do zniesienia z kilku istotnych przyczyn: można jednocześnie życiem, co znalazło zapewne wyraz w jego marzeniach sennych;
kochać lub potrzebować osoby, w stosunku do której odczuwamy możliwe, że we śnie dokonywał symbolicznego morderstwa lub stał się
wrogość; człowiek podziwianym przez wszystkich geniuszem, podczas gdy inni zeszli
haniebnie „na Psy".
1 Zwykle tak się dzieje, że wyparta wrogość, wskutek odłączenia się,
„Wypieranie" jest działaniem jednego z psychologicznych
mechanizmów obronnych, polegającym na usunięciu ze świadomości rośnie i potężnieje pod wpływem czynników zewnętrznych. Jeżeli na
treści wywołujących łąk. Człowiek „wypierając" zapomina zdarzenia, przykład pracownik na wysokim stanowisku odczuwa złość na swojego
nazwiska, słowa, nie zauważa określonych przedmiotów, wydarzeń szefa,
itp. (przyp. red. nauk.).
ponieważ ten bez porozumienia się z nim podejmuje różne decyzje, jednak że wrogie impulsy będą rzutowane na tę osobę, wobec której wrogość ta
zamiast protestować przeciw takiemu załatwieniu sprawy wypiera swą jest odczuwalna. W rezultacie osoba ta nabiera dla jednostki groźnych
złość, to przełożony dalej będzie go pomijał przy podejmowaniu decyzji. wymiarów częściowo dlatego, że zostaje obdarzona taką samą
Wskutek tego złość stale się odradza 2. bezwzględnością, jaka charakteryzuje własne wyparte impulsy, częściowo
To ciągłe wypieranie wrogości prowadzi w końcu do tego, że człowiek zaś dlatego, że w wypadku jakiegoś niebezpieczeństwa siła jednostki
zdaje sobie sprawę z istnienia „w sobie" bardzo silnego afektu
zależy nie tylko od rzeczywistych sytuacji, ale także od postawy, jaką
wymykającego się jego kontroli i rejestruje go w swej świadomości.
wobec nich przybiera. Im bardziej ktoś jest bezbronny, tym większe jawi
Zanim omówimy konsekwencję tego faktu, musimy zastanowić się nad
mu się niebezpieczeństwo 3.
pytaniem, które wyłania się w związku z tym. Z definicji wyparcia
wynika, że na skutek wyparcia jakiegoś uczucia czy impulsu, jednostka Funkcją uboczną projekcji jest zaspokojenie potrzeby uzasadniania
przestaje sobie zdawać sprawę z jego istnienia i nie rejestruje w swej (własnych zachowań. To nie jednostka chce oszukiwać, kraść,
świadomości żadnego wrogiego uczucia wobec kogokolwiek. Jak wobec wykorzystywać czy poniżać, ale to inni chcą tak postępować w stosunku
tego mogą mówić, że „rejestruje" ona „w sobie" wyparte uczucie? do niej. W wyniku działania tego mechanizmu żona, nieświadoma swojej
Odpowiedź kryje się w fakcie, że nie ma żadnej ostrej granicy między chęci zrujnowania męża i subiektywnie przekonana, że jest mu oddana,
tym, co świadome, a tym, co nieświadome, jest natomiast, jak wskazał w może uważać, że to mąż jest brutalem, który chce ją skrzywdzić. Proces
jednym ze swych wykładów H. S. Sullivan, kilka poziomów świadomości. projekcji może, choć nie musi, być wspierany przez inny proces pełniący
Wyparty impuls nie tylko działa nadal (stwierdzenie to jest jednym z tę samą funkcję: wypartemu impulsowi może towarzyszyć lęk przed
podstawowych odkryć Freuda), ale jednostka „wie" o jego obecności w odwetem. W takim wypadku osoba, która ma ochotę wyrządzić krzywdę,
głębszych warstwach swej świadomości. Mówiąc najprościej, oznacza to, oszukać czy okłamać innych, boi się odwetu. Pozostawię otwarte pytanie,
że tak naprawdę nie możemy oszukać samych siebie, że w rzeczywistości na ile ten lęk przed odwetem jest ogólną, wrodzoną cechą natury ludzkiej,
spostrzegamy siebie, a także innych lepiej, niż nam się wydaje (jak często na ile na jego kształtowanie się wpłynęło poczucie grzeszności i doznana
widać to na podstawie trafności pierwszego wrażenia, jakie ktoś wywiera w dzieciństwie kara i na ile na jego podstawie możemy wnioskować o
na nas), ale z różnych istotnych powodów możemy nie przyjmować istnieniu popędu do osobistej zemsty. Bez wątpienia odgrywa on wielką
naszych spostrzeżeń do wiadomości. Chcąc uniknąć zbędnych powtórzeń rolę w psychice neurotyków.
w swoich wywodach, będę używała terminu „rejestrować" wtedy, kiedy Procesy wywołane wypartą wrogością prowadzą do uczucia lęku. W
mam na myśli fakt, że „wiemy", co się w nas dzieje, nie umiejąc jednak istocie rzeczy wyparcie wywołuje dokładnie' taki stan, jaki jest
tego zwerbalizować. charakterystyczny dla lęku: poczucie bezbronności wobec czegoś, co
odczuwane jest jako przytłaczające niebezpieczeństwo zagrażające z
Same skutki wypierania mogą być wystarczająco silne, żeby wzbudzić
zewnątrz.
lęk, pod warunkiem, że wrogość i jego potencjalne niebezpieczeństwo dla
innych konkurencyjnych dążeń jednostki są odpowiednio duże. I takie
» E. Fromm w Autoritaet und Familie pod red. M. Horkheimera z
może więc być podłoże stanów nieokreślonego lęku. Częściej jednak Międzynarodowego Instytutu Badań Społecznych, stwierdził
proces ten nie kończy się na tym, ponieważ niebezpieczny afekt domaga jasno, że lęk, jakim reagujemy na niebezpieczeństwo, nie jest
się nieodparcie tego, żeby się go pozbyć, gdyż zakłóca od wewnątrz mechanicznie uwarunkowany realną wielkością zagrożenia, że
interesy „jednostka, u której wykształciła się postawa bezradności i
bierności, będzie reagowała lękiem na stosunkowo niewielkie
1 bezpieczeństwo jednostki .uruchomiony zostaje drugi, podobny do zagrożenie". « Opisany tu mechanizm obronny, jakim jest
odruchu proces projekcji: jednostka „rzutuje" swe wrogie impulsy na „projekcja" (rzutowanie), jest funkcją uprzedniego wyparcia i
świat zewnętrzny. Pierwszy „wykręt" w postaci wyparcia wymaga równocześnie jego symptomem. Podstawą projekcji jest to, że
następnego: jednostka „udaje", że źródło destrukcyjnych impulsów tkwi treści, które zostają wyparte ze świadomości, funkcjonują w
procesie regulacji psychicznej i — jeśli wyparcie dotyczy cech
nie w niej samej, ale w kimś lub czymś znajdującym się poza nią. własnej osobowości, które nie są przez daną osobę akceptowane
Zrozumiałe jest, zostają one przypisane innym osobom. Na przykład osoba skąpa
2
przypisuje innym skąpstwo, odczuwając pożądanie seksualne
F. Kuenkel w Einfuchrung in die Charakterkunde zwrócił uwagę (które uważa za grzeszne) przypisuje zachowania seksualne
na fakt, że postawa neurotyka wywołuje określoną reakcję innym itp. Jest to wąskie pojęcie projekcji. W psychologii
otoczenia, która wzmacnia tą postawę, wskutek czego człowiek współczesnej upowszechniło się ujęcie znacznie szersze, w
pogrąża się coraz bardziej i coraz trudniej mu uciec. Kuenkel którym przez projekcję rozumie się każdy przejaw zewnętrzny
nazywa to zjawisko Teufelskries. ukrytych właściwości człowieka, np. testy projekcyjne służą do
badania nie tylko wypartych treści, ale i poznania określonych
cech formalnych osobowości, jak reaktywność, typ przeżywania
itp. (przyp. red. nauk.).
Chociaż etapy rozwoju lęku są w zasadzie proste, trudno zwykle w A.I. Podmiot ma poczucie, że źródłem zagrożenia są jego własne
praktyce zrozumieć okoliczności jego powstawania. Sprawę komplikuje impulsy i że są one skierowane przeciwko niemu samemu. W tej
fakt, że częstokroć osobą, na którą rzutuje się wyparte wrogie impulsy grupie wrogość zostaje wtórnie skierowana na swoją własną osobę.
jest ktoś inny niż pierwotny ich adresat. Na przykład mały Hans (w Proces ten omówimy później.
jednej z historii przypadków podanych przez Freuda) zaczął odczuwać Przykład: fobia dotycząca przymusu skakania z wysokości. A.II.
lęk przed białymi końmi, a nie przed rodzicami 5. Jedna z moich Podmiot ma poczucie, że źródłem zagrożenia są jego własne impulsy i
pacjentek, skądinąd bardzo rzeczowa osoba, po wyparciu wrogości do że są one skierowane przeciwko innym ludziom. Przykład: fobia
męża zaczęła nagle odczuwać lęk przed wężami, które rzekomo dotycząca przymusu kaleczenia innych nożem. B.I. Podmiot ma
zadomowiły się w wyłożonym kaflami basenie kąpielowym. Wydaje się, poczucie, że zagrożenie pochodzi z zewnątrz i dotyczy jego samego.
że lęk może dotyczyć nawet najbardziej nieprawdopodobnych obiektów, Przykład: lęk przed burzą.
można się bać wszystkiego — od zarazków do burzy. Zupełnie jasne są B.II. Podmiot ma poczucie, że zagrożenie pochodzi z zewnątrz i
przyczyny tej skłonności do odrywania lęku od osoby, której on dotyczy. dotyczy innych ludzi.' W tej grupie wrogość zostaje rzutowana na
Jeżeli lęk w rzeczywistości odczuwany jest wobec któregoś z rodziców, świat zewnętrzny, a rzeczywisty przedmiot wrogości pozostaje ten
męża, przyjaciela czy kogoś bliskiego, to występująca wobec tej osoby sam. Przykład: lęki nadmiernie .opiekuńczych matek dotyczących
wrogość odczuwana jest jako coś niezgodnego z istniejącym związkiem niebezpieczeństw grożących ich dzieciom.
opartym na autorytecie, miłości czy uznaniu. Maksymą w takich Nie trzeba dodawać, że wartość tego typu klasyfikacji jest ograniczona.
przypadkach jest generalne zaprzeczenie wrogości. Wypierając wrogość Może być przydatna do szybkiej orientacji w omawianym
w stosunku do innych, jednostka zaprzecza, jakoby żywiła tego rodzaju zagadnieniu, nie uwzględnia jednak wszystkich ewentualności. Z tego
uczucie, a rzutując ją z kolei np. na burzę zaprzecza tyra samym, jakoby na przykład, że ktoś odczuwa lęk, którego źródłem są jego własne
druga strona przejawiała wrogość. Ta strusia polityka pozwala wielu impulsy, nie można wnioskować, że nigdy nie występuje u niego
małżeństwom zachować złudzenia co do swojego szczęścia. projekcja wypartej wrogości; można jedynie stwierdzić, że w tej
Z tego, że wyparcie wrogości prowadzi z nieugiętą logiką do określonej postaci lęku brak Jest projekcji.
powstawania lęku, nie wynika, że lęk ten musi się za każdym razem Związek między lękiem a wrogością nie ogranicza się jedynie do tego,
ujawniać. Łęk może być usuwany natychmiast za pomocą jednego z ze wrogość prowadzi do powstawania lęku. Proces ten zachodzi
mechanizmów obronnych omówionych w poprzednich rozdziałach lub w również w kierunku odwrotnym: Nigdy lęk wynika z poczucia
dalszych partiach książki. Człowiek może się wtedy bronić za pomocą zagrożenia, łatwo powstaje obronna reakcja w postaci wrogości. Pod
takich środków, jak np. zwiększona senność czy nałogowe picie. Lęk tym względem lęk nie różni się wcale od strachu, który także może
powstający w wyniku wyparcia wrogości może przybierać różne postacie. wywołać agresję. Z kolei wrogość reaktywna może także, w wypadku
Dla lepszego zrozumienia skutków tego procesu przedstawię jej wyparcia, wzbudzać lęk i w ten sposób powstaje cykl reakcji. To
schematycznie poszczególne możliwości. zjawisko współzależności między wrogością a lękiem, w którym jedno
A. Podmiot ma poczucie, że źródłem zagrożenia są jego własne impulsy. zawsze pobudza i wzmacnia drugie, pozwala nam zrozumieć,
B. Podmiot ma poczucie, że zagrożenie przychodzi z zewnątrz. Biorąc dlaczego w nerwicach znajdujemy tak wiele nieustępliwej wrogości'.
pod uwagę skutki wypierania wrogości sądzimy, że grupa A Ten wzajemny wpływ stanowi również podłoże częstego zjawiska
kształtuje się bezpośrednio z wyparcia, natomiast grupa B implikuje zaostrzenia się głębokich nerwic bez żadnych widocznych przyczyn.
projekcję. Zarówno grupę A jak i B można podzielić na dwie podgrupy: Nie ma znaczenia, czy pierwotnym czynnikiem jest lęk czy wrogość;
I. Podmiot ma poczucie, że niebezpieczeństwo skierowane jest bardzo ważne dla dynamiki nerwic jest to, że lęk i wrogość są w sposób
przeciwko niemu. nierozerwalny ze sobą splecione. Przedstawiona przeze mnie teoria lęku
II. Podmiot ma poczucie, że niebezpieczeństwo skierowane jest oparta jest w zasadniczych swych
przeciwko innym osobom. Mielibyśmy wówczas cztery główne grupy
lęku:
• Gdy uświadomimy sobie, jak lęk wpływa na wzrost wrogości,
niepotrzebne wydaje się szukanie specjalnego biologicznego źródła
s z. Freud Dzieła zebrane, t. 3. popędów destrukcyjnych, jak to czynił Freud w swojej teorii instynktu
śmierci.
założeniach na psychoanalizie, na takich pojęciach jak dynamika pytania — w jaki czuły punkt trafiono wywołując wrogość i co zmusza
nieświadomych sił, procesy wyparcia, projekcji itd. Jednak w kilku do jej wyparcia? Z moich doświadczeń wynika, że poszukiwanie w tych
aspektach różni się ona od stanowiska Freuda. warunkach często prowadzi do zadowalającego zrozumienia lęku. Trzeci
Freud przedstawił kolejno dwa poglądy na temat genezy lęku. Według punkt, w którym nie zgadzam się z Freudem, dotyczy jego założenia, że
pierwszego z nich przyczyną lęku są wyparte impulsy. Chodziło tu lęk generowany jest tylko w dzieciństwie, począwszy od
wyłącznie o impuls seksualny i wyjaśnienie to miało ściśle fizjologiczny przypuszczalnego lęku towarzyszącego narodzeniu, a kończąc na lęku
charakter. Opierało się bowiem na przekonaniu, że jeżeli energia seksualna przed kastracją, i że lęk pojawiający się w późniejszym życiu oparty jest
nie może wyładować się, to powstałe w wyniku tego w organizmie na reakcjach, które pozostały infantylne. „Nie ulega wątpliwości, że
napięcie fizyczne zamienia się w lęk. Drugi natomiast pogląd Freuda osoby, które nazywamy neurotycznymi, zachowują swój infantylny
głosi, że lęk (nazwany przez niego lękiem neurotycznym) jest skutkiem stosunek do niebezpieczeństwa i nie uporały się z nieaktualnymi już
strachu przed tymi impulsami, których odkrycie lub zaspokojenie uważa sytuacjami lękotwórczymi" 9.
podmiot za zagrożenie z zewnątrz7. Ta druga interpretacja o charakterze Rozważamy oddzielnie poszczególne elementy zawarte w tej interpretacji.
psychologicznym dotyczy nie tylko impulsu seksualnego, ale także Freud twierdzi, że w dzieciństwie mamy szczególną skłonność do
agresji. W tej interpretacji lęku, Freuda nie interesuje mechanizm reagowania lękiem. Jest to fakt niepodważalny, mający ważkie i
•wyparcia impulsów, interesuje go jedynie obawa przed takimi impulsami, zrozumiałe przyczyny. Dziecko jest względnie bezbronne wobec różnych
których zaspokajanie wiąże się z zagrożeniem zewnętrznym. Moje teoria niekorzystnych wpływów. W nerwicach charakteru stwierdza się
wynika z przekonania, że pełne zrozumienie problemu wymaga integracji nieodmiennie, że lęk zaczął się kształtować we wczesnym dzieciństwie, a
obydwu poglądów Freuda. Uwolniłam tym samym pierwszą teorię od przynajmniej, że fundamenty tego, co nazwałam lękiem podstawowym,
podstaw ściśle fizjologicznych i połączyłam ją z drugą teorią. Lęk wynika powstały już wtedy. Freud uważa ponadto, że lęk w nerwicach u ludzi
na ogół nie tyle z obawy przed istniejącymi impulsami, ile z obawy przed dorosłych jest ńaSal powiązany z warunkami, które wywołały go
impulsami wypartymi. Wydaje mi się, iż Freud nie mógł wykorzystać pierwotnie. Oznacza to na przykład, że lęk przed kastracją tak samo
owocnie swej pierwszej teorii —choć opierała się ona na błyskotliwej dokuczałby dorosłemu mężczyźnie, choć w formie zmodyfikowanej, jak i
obserwacji psychologicznej dlatego, że nadał jej interpretację wtedy, gdy był on młodym chłopcem. Bez wątpienia zdarzają się rzadkie
fizjologiczną, zamiast postawić psychologiczne pytanie o psychiczne przypadki pojawiania się na nowo w dorosłym życiu dziecięcych reakcji
skutki wyparcia impulsu. lękowych w formie nie zmienionej 10. Jednak z reguły mamy do czynienia
Drugi punkt, w którym nie zgadzam się z Freudem, dotyczy mniej teorii, nie z powtarzaniem, lecz z rozwojem. W tych przypadkach, w których
natomiast bardziej praktyki. W pełni podzielam jego pogląd, że lęk może analiza pozwala na stosunkowo pełne zrozumienie przebiegu rozwoju
"wypływać z każdego impulsu, wyrażenie którego pociąga za sobą nerwicy, możemy stwierdzić nieprzerwany łańcuch reakcji lękowych od
niebezpieczeństwo zewnętrzne. Niewątpliwie taki charakter mogą mieć form wczesnodziecięcych do form właściwych wiekowi dorosłemu.
impulsy seksualne, ale tylko o tyle, o ile indywidualne i społeczne tabu, Wobec tego, lęk w późniejszych latach życia będzie zawierał między
którymi są obwarowane, czyni je niebezpiecznymi8. Z tego punktu innymi elementy uwarunkowane specyficznymi konfliktami—w
widzenia częstotliwość, z jaką lęk wzbudzany jest przez impulsy dzieciństwie.. Ale lęk jako taki nie jest reakcją infantylną. Gdybyśmy tak
seksualne, zależy w dużej mierze od aktualnej postawy wobec seksu w uważali, postawę infantylną wzięlibyśmy mylnie za postawę, która
danej kulturze. Nie wydaje mi się, żeby seks jako taki mógł być powstała jedynie w dzieciństwie. Nazywanie lęku reakcją infantylną jest
szczególnym źródłem lęku. Sądzę natomiast, że takim specyficznym co najmniej tak samo nieuzasadnione, jak nazywanie go przedwcześnie
źródłem lęku może być wrogość czy, mówiąc dokładniej, wyparte wrogie dojrzałą reakcją u dziecka.
impulsy. Przekładając przedstawioną w tym rozdziale teorię na prosty • Z. Freud New 10Introductory Lectures, Rozdział Łąk i życie
instynktowe, s. 123. J. H. Schultz opisuje taki przypadek w Neurose,
język praktyki: ilekroć spotykam lęk lub jego przejawy zadaję sobie Lebensnot, Aerztliche Pflicht. Pewien człowiek zmieniał często pracę,
następujące ponieważ niektórzy zwierzchnicy wywoływali u niego gniew i lęk. W
1
trakcie psychoanalizy okazało się że złościli go tylko ci zwierzchnicy,
Z. Freud New Introductory Lectures. Rozdział Lęfc l życie którzy nosili określonego rodzaju brodę. Okazało się, że zachowanie
instynktowe, s. 126. » Być może, w takim społeczeństwie jak to, które pacjenta jest dokładnym powtórzeniem reakcji przejawianej wobec
opisał S. Butler w Erewłion, w którym każdy przejaw choroby ojca w trzecim roku życia, 'kiedy ten groźnie atakował matkę.
somatycznej jest surowo karany, pragnienie choroby wywołałoby łąk.
rozdział że to co ich łączy, to środowiska charakteryzujące się różnymi
kombinacjami właściwości, które chcę omówić.
5 Otóż podstawowe zło tkwi nieodmiennie w braku autentycznego ciepła i
Podstawowa struktura nerwic miłości. Dziecko potrafi wytrzymać wiele doświadczeń, uważanych
zwykle za traumatyczne, jak na przykład nagłe odstawienie od piersi,
bicie od czasu do czasu, doświadczenia o charakterze seksualnym —
jeżeli wewnętrznie czuje się potrzebne i kochane. Nie trzeba dodawać, że
Lęk można w pełni wyjaśnić aktualną sytuacją konfliktową. Jeżeli jednak dziecko wyraźnie odróżnia miłość autentyczną od nieszczerej i nie daje
sytuacja lękorodna występuje u osoby z nerwicą charakteru, to aby się oszukać żadnymi zewnętrznymi jej przejawami. Główną przyczyną,
wyjaśnić przyczyny powstania wrogości i jej wyparcia w tej konkretnej dla której dziecko nie otrzymuje dostatecznie dużo ciepła i miłości, leży
sytuacji, musimy zawsze liczyć się z lękami występującymi już wcześniej. w niezdolności rodziców do dawania tych uczuć spowodowanej ich
Stwierdzimy wtedy, że i ten lęk poprzedzała wrogość. Tak więc dla własną nerwicą. Z moich doświadczeń wynika, że ten brak czułości jest
zrozumienia źródeł całego procesu rozwoju lęku musimy cofnąć się do maskowany tym, że rodzice twierdzą, że chodzi im wyłącznie o dobro
okresu dzieciństwa'. dziecka. Różne zatem metody wychowawcze, w tym także nadmierna
Będzie to jedna z nielicznych sytuacji, w której zajmę się sprawą opiekuńczość lub postawa poświęcenia to główne przyczyny wytwarzania
doświadczeń pochodzących z okresu dzieciństwa. Dzieciństwu się atmosfery, która przede wszystkim stanowi podłoże przyszłego
poświęcałam mniej uwagi niż to się zwykle czyni w literaturze uczucia nadmiernego zagrożenia.
psychoanalitycznej, nie dlatego że niniejszą wagę niż inni psychoanalitycy Ponadto obserwujemy u rodziców różne zachowania lub postawy, które z
przywiązuję do doświadczeń dziecięcych, ale dlatego, że książka ta konieczności muszą wywołać u dziecka wrogość, jak na przykład
dotyczy raczej aktualnej struktury osobowości neurotycznej niż faworyzowanie innych dzieci, niesprawiedliwe zarzuty, nieoczekiwane
prowadzących do niej uprzednich doświadczeń jednostki. Badając historię przechodzenie od nadmiernej opiekuńczości do pogardliwego odrzucenia,
dzieciństwa ogromnej liczby neurotyków stwierdziłam, niespełnienie obietnic i, co wcale nie jest najmniej ważne, zmienny
stosunek do potrzeb dziecka, począwszy od chwilowego lekceważenia do
' Nic rozważam tutaj problemu, j a k daleko trzeba sięgać cło okresu całkowitego ingerowania w jego najbardziej osobiste i upragnione
dzieciństw, w celach terapeutycznych. pragnienia, np. przez rozbijanie związków przyjaźni, wyśmiewanie
przejawów niezależnego myślenia, niweczenie jego osobistych dążeń i
zainteresowań — artystycznych, sportowych czy konstruktorskich — w
sumie stosunek rodziców, który o ile nie w zamierzeniu, to w skutkach
oznacza często postępowanie wbrew woli dziecka.
W literaturze psychoanalitycznej dotyczącej czynników wywołujących u
dziecka wrogość największy nacisk kładzie się na frustrację pragnień
dziecka, szczególnie w sferze seksualnej oraz na uczucie zazdrości. Nie
jest wykluczone, że pojawienie się wrogości u dzieci wynika częściowo z
negatywnego stosunku naszej kultury do przyjemności w ogóle, a do
seksualizmu dziecięcego w szczególności, niezależnie od tego, czy
dotyczy on ciekawości seksualnej, masturbacji czy zabaw seksualnych z
innymi dziećmi. Ale frustracja na pewno nie jest jedynym źródłem
buntowniczej wrogości. Okazuje się bowiem, że tak dzieci, jak i dorośli
mogą przyjąć bardzo wiele deprawacji, pod warunkiem jednak, że są one
w ich odczuciu uzasadnione, sprawiedliwe, konieczne lub celowe.
Dziecku nie przeszkadza trening czystości, Jeżeli rodzice nie kładą nań
niepotrzebnie nacisku i nie zmuszają do niego dziecka w sposób zbyt
brutalny. Dziecko
nie przejmuje się także sporadycznymi karami, jeśli ma przekonanie, że turach, jak to uważał Freud. Zdarzają się niewątpliwie, ale wydaje się, że
jest kochane i że kara jest sprawiedliwa i nie została wymierzona w celu reakcje te są wywołane atmosferą, w jakiej dziecko wzrasta. O tym, jakie
sprawienia mu bólu czy poniżenia go. Trudno ocenić, na ile frustracja konkretne czynniki są odpowiedzialne za wzbudzanie zazdrości,
sama w sobie wywołuje wrogość, gdyż w otoczeniu narzucającym dowiemy się później przy omawianiu ogólnych skutków zazdrości
dziecku liczne deprawacje występuje zwykle sporo innych drażniących neurotycznej. W tym miejscu wystarczy wymienić brak ciepła i
czynników. Większe znaczenie niż same frustracje ma atmosfera, w atmosferę rywalizacji. Ponadto, neurotyczni rodzice, którzy stwarzają
jakiej narzucone zostają czynniki frustrujące. omówioną powyżej atmosferę, są zwykle niezadowoleni z własnego
Kładę nacisk na tę sprawę dlatego, że znaczenie przypisywane życia i nie mają satysfakcjonujących związków emocjonalnych ani
niebezpieczeństwu kryjącemu się we frustracji doprowadziło wielu seksualnych, wobec czego skłonni są własne dzieci czynić obiektami
rodziców do wyolbrzymienia zaleceń samego Freuda i do unikania swojej miłości, skupiając na dzieciach silną potrzebę uczucia. Sposób
jakiejkolwiek ingerencji w to, co robi dziecko w obawie, aby nie wyrażania przez nich uczuć do dziecka nie zawsze ma zabarwienie
wyrządzić mu krzywdy. seksualne, ale zawiera w każdym razie wysoki ładunek emocjonalny.
Niewątpliwie zazdrość może być źródłem innej nienawiści zarówno u Bardzo wątpię, czy • zabarwienie seksualne w stosunku dziecka do
dzieci, jak i u dorosłych. Rola, jaką zazdrość- w związkach między rodziców może kiedykolwiek przybrać wystarczająco duże nasilenie, by
rodzeństwem2 czy zazdrość o jedno z rodziców, może odgrywać w stanowić potencjalne źródło zaburzenia. W każdym razie nie znam
psychice i zachowaniu się dzieci nerwicowych, jak również trwały takiego przypadku, żeby te namiętne przywiązania były wymuszone na
wpływ, jaki taka postawa może wywierać na dalsze życie jednostki, są dziecku przez neurotycznych rodziców za pomocą terroru i czułości,
niepodważalne. Powstaje natomiast pytanie o przyczyny, wywołujące wraz ze wszystkimi skutkami zaborczości i zazdrości opisanymi przez
taką zazdrość. Czy takie reakcje zazdrości, jakie obserwuje się w Freuda4. Przyzwyczailiśmy się uważać, że wrogie przeciwstawianie się
rywalizacji między rodzeństwem czy w kompleksie Edypa muszą rodzinie lub któremuś z jej członków wpływa ujemnie na rozwój
powstać u każdego dziecka, czy też wywołują je konkretne okoliczności? dziecka. Oczywiście, nie jest dobrze, jeżeli dziecko musi walczyć i
Freud poczynił swoje obserwacje dotyczące kompleksu Edypa na przeciwstawiać się oddziaływaniom neurotycznych rodziców. Jeżeli
osobach neurotycznych. Na podstawie tych obserwacji stwierdził, że jednak przyczyny takiej opozycji są uzasadnione, to niebezpieczne dla
nasilone reakcje zazdrości o jedno z rodziców były wystarczająco kształtowania się osobowości dziecka jest nie tyle odczuwanie niechęci
destrukcyjne, aby wzbudzać lęk i aby mogły z dużym czy wyrażenie protestu, ile wypieranie takich uczuć. Wyparcie krytyki,
prawdopodobieństwem wywrzeć trwały, zaburzający wpływ na protestu lub oskarżeń jest niebezpieczne z kilku powodów, z których
kształtowanie się osobowości i na stosunki z innymi ludźmi. Obserwując najważniejszy, to skłonność dziecka do wzięcia całej winy na siebie i tym
często to zjawisko u neurotyków naszych czasów Freud sądził, że ma samym uznawanie samego siebie za kogoś niegodnego miłości. Skutki
ono charakter uniwersalny. Nie tylko uważał on kompleks Edypa za takiej sytuacji omówimy później. Niebezpieczeństwo, które nas tutaj
jądro nerwic, ale usiłował także zrozumieć na tej podstawie złożone interesuje, polega na tym, że wyparta wrogość może wzbudzić lęk
zjawiska zachodzące w innych kulurach5. Wątpliwości budzi właśnie wyzwalający o-mówiony już przez nas proces.
takie uogólnienie. Pewne reakcje zazdrości rzeczywiście łatwo powstają Można wymienić kilka przyczyn, powodujących w różnym stopniu i w
w naszej kulturze w związkach między rodzeństwem oraz między różnych układach, że dziecko wzrastające w takiej atmosferze będzie
rodzicami a dziećmi, tak jak powstają w każdej grupie żyjącej we
wspólnocie. Ale nie ma żadnych dowodów na to, że destruktywne i 4
U podstaw tych uwag ogólnych, podważających koncepcję
trwałe reakcje zazdrości bo takie mamy na myśli mówiąc o kompleksie 'kompleksu Edypa wysuwaną przez Freuda, leży założenie, że nie jest
Edypa czy o rywalizacji między rodzeństwem —są tak powszechne w to zjawisko biologicznie wrodzone, ale uwarunkowane kulturowo. Ten
naszej kulturze oraz w innych kul- punkt widzenia omawia szereg autorów — Malinowski, Boehm,
Fromm, Reich — ograniczę się więc po prostu do wyliczenia
czynników mogących wywołać kompleks Edypa w naszej kulturze. Są
to: brak harmonii w małżeństwie w wyniku konfliktu między
'- D. Levy Hostility Patterns in Sibling Rivalry Experiments, przedstawicielami poszczególnych pici; nieograniczona władza
„American Journal of Orthopsychiatry", 1936, t. 6. ' Z. Freud Totem rodzicielska; zakaz jakichkolwiek przejawów seksu u dziecka;
and Taboo. tendencja do przedłużenia infantylizmu dziecka l jego zależności
emocjonalnej od rodziców oraz trzymanie go w izolacji.
wypierało wrogość. Są to: bezradność, strach, miłość lub poczucie winy. Motto tutaj brzmi następująco: „Muszę wypierać wrogość, bo boję się
Bezradność dziecka traktuje się często jako zjawisko czysto utraci waszą miłość".
biologiczne. Chociaż dziecko przez wiele lat jest faktycznie zależne od Dotychczas omówiliśmy sytuacje, w których dziecko wypiera swoją
otoczenia w zakresie zaspokajania swoich potrzeb albowiem jest ono wrogość do rodziców, ponieważ boi się, że wyrażenie jej w jakikolwiek
słabsze i mniej doświadczone od dorosłych to jednak zbyt duży nacisk sposób popsułoby jego stosunki z nimi. Motywem jest tutaj strach, że te
kładzie się na biologiczny aspekt tego problemu. Po upływie pierwszych potężne wielkoludy opuszczą go, pozbawią swych uspakajających łask
dwóch czy trzech lat życia następuje zdecydowane przesunięcie z lub zwrócą się przeciwko niemu. Co więcej, w naszej kulturze dziecko
zależności głównie biologicznej do takiej zależności, która wiąże się z zmuszane jest zwykle do poczucia winy za jakiekolwiek uczucia czy
psychicznym, intelektualnym i duchowym życiem dziecka. Stan ten przejawy wrogości lub sprzeciwu. Innymi słowy, zmuszane jest do
trwa do tego wieku, kiedy dziecko dojrzewa, wkraczając w okres tego, żeby czuć się bezwartościowym lub godnym pogardy we własnych
dorastania i potrafi już kierować własnym życiem. Istnieją jednak duże oczach, jeżeli wyraża lub czuje złość do swoich rodziców lub łamie
różnice indywidualne w stopniu, w jakim utrzymuje się ta zależność ustalone przez nich zasady. Te dwie przyczyny, które wywołują
dzieci od rodziców. Wszystko zależy od tego, co rodzice usiłują poczucie winy, są ściśle ze sobą związane. Im silniej dziecko zmuszane
osiągnąć wychowując swoje potomstwo: czy chcą oni, aby dziecko jest do poczucia winy w związku ze swoimi przekroczeniami, tym w
było silne, odważne, samodzielne, żeby umiało sobie poradzić w mniejszym stopniu odważy się na uczucie zemsty lub oskarżenia wobec
najróżniejszych sytuacjach, czy też starają się głównie je chronić, rodziców.
uczynić posłusznym, nie dopuścić do tego, aby poznało życie takie, W naszej kulturze poczucie winy dotyczy najczęściej sfery seksualnej.
jakie jest naprawdę, czyli krótko mówiąc — traktują je jak małe Niezależnie od tego, czy zakazy wyrażane są w postaci wymownego
dziecko do dwudziestego roku życia albo i dłużej. Bezradność u milczenia czy jawnych gróźb i kar, dziecko często zaczyna odczuwać
dziecka wychowanego w niesprzyjających warunkach jest zwykle nie tylko to, że ciekawość seksualna i zachowania seksualne są
sztucznie wzmacniana poprzez zastraszanie, traktowanie go jak zabronione, ale także i to, że zajmowanie się tymi sprawami jest
niemowlęcia, bądź poprzez zbytnią zależność emocjonalną zbyt długo nieczyste i nikczemne. Jeżeli dziecko ma jakiekolwiek fantazje
trwającą. Im bardziej uczyni się dziecko bezradnym, tym mniej będzie seksualne wobec rodziców, to one również chociaż nie są wyrażane
miało odwagi, aby odczuwać lub wyrażać sprzeciw i tym później wskutek ogólnie przyjętej wzbraniającej postawy wobec seksu —
pojawi się sprzeciw. W tej sytuacji dominującym uczuciem (można by je prawdopodobnie wywołują u dziecka poczucie winy. Motto w tym
nazwać mottem), jest: „Muszę wypierać swoją wrogość, bo was przypadku jest następujące. „Muszę wypierać swoją wrogość, bo
potrzebuję". gdybym odczuwał wrogość, byłbym złym dzieckiem".
Strach może być wywołany bezpośrednio za pomocą gróźb, zakazów ł Każdy z wymienionych czynników może w różnych układach
kar oraz przez wybuchy złości czy gwałtowne sceny, których dziecko doprowadzić do wyparcia wrogości u dziecka i w konsekwencji do
jest świadkiem; może być także wzbudzany pośrednio przez powstania lęku.
onieśmielenie dziecka, na przykład przestrzeganie go przed wielkimi Ale czy każdy lęk dziecięcy musi doprowadzić do nerwicy? Przy
niebezpieczeństwami zagrażającymi życiu w postaci zarazków, aktualnym poziomie wiedzy nie potrafimy jeszcze trafnie odpowiedzieć
tramwajów, nieznajomych, źle wychowywanych dzieci, chodzenia po na to pytanie. Sądzę, że lęk ten jest czynnikiem koniecznym, ale
drzewach. Im silniejszy strach wywołuje się u dziecka, tym mniej niewystarczającym dla rozwoju nerwicy. Wydaje się, że przy
będzie miało odwagi, by wyrażać czy nawet odczuwać wrogość. Motto sprzyjających warunkach, jak na przykład odpowiednio wczesna zmiana
w tym wypadku brzmi tak: „Muszę wypierać swoją wrogość, bo się was otoczenia, gdy jest ono czynnikiem nerwicotwórczym, czy
zastosowanie jakichkolwiek innych sposobów przeciwdziałających,
boję". Inną przyczyną wypierania wrogości może być miłość. Gdy brak
można powstrzymać nieunikniony, zdawałoby się, rozwój nerwicy.
jest autentycznego uczucia ze strony rodziców, pojawiają się w zamian
Jeżeli natomiast warunki życia nie sprzyjają obniżaniu lęku (jak to
obfite deklaracje słowne w stylu: „poświęcamy się dla ciebie do często się dzieje), to lęk nie tylko będzie się utrzymywał, ale —jak
ostatniej kropli krwi", „oddaliśmy za ciebie życie". Dziecko, zobaczymy później musi stopniowo wzrastać, uruchamiając wszystkie
szczególnie wtedy, gdy jest zastraszone, może trzymać się kurczowo procesy zaangażowane w nerwicy.
tej namiastki miłości i odczuwać strach przed buntem, aby nie utracić
nagrody za uległość-
Jednemu z czynników mogących wpływać na dalszy rozwój lęku . W obu wypadkach może nie być w ogóle objawów zewnętrznych albo
dziecięcego pragną poświęcić szczególną uwagę. Zupełnie bowiem inne też mogą one występować w różnej formie. W państwie mogą one
znaczenie ma sytuacja, kiedy reakcje wrogości i lęku ograniczają się do przybrać formę zamieszek, strajków, zebrań, demonstracji; poszczególne
środowiska, które je wywołało u dziecka, inne zaś sytuacja, kiedy zaś formy lęku mogą się przejawiać w postaci różnych objawów.
powstaje zgeneralizowana postawa wrogości i lęku wobec ludzi w ogóle. Niezależnie od czynnika wywołującego, wszystkie objawy lęku mają
Jeżeli dziecko ma to szczęście, że posiada na przykład kochającą babcię, jedno wspólne tło.
wyrozumiałą nauczycielkę czy dobrych kolegów, to doświadczenia W prostych nerwicach sytuacyjnych nie obserwuje się lęku
wynikające z kontaktów z nimi mogą zapobiec sytuacji, w której podstawowego; składają ślę na nie neurotyczne reakcje na aktualne
oczekiwałoby od ludzi tylko zła. Ale im cięższe są doświadczenia dziecka sytuacje konfliktowe u jednostek, które nie mają zaburzonych stosunków
w rodzinie, tym łatwiej powstanie u niego nie tylko nienawiść wobec z innymi ludźmi. Następujący opis może posłużyć za przykład częstych w
rodziców i innych dzieci, ale także postawa nieufności i zaciętości wobec praktyce psychoterapeutycznej przypadków.
wszystkich ludzi. Im bardziej dziecko jest izolowane i powstrzymywane Czterdziestopięcioletnia kobieta skarżyła się na występujące w nocy
od nabywania innych, własnych, często pozytywnych doświadczeń, tym gwałtowne bicie serca i stany lękowe, którym towarzyszyły obfite poty.
łatwiej rozwinie się u niego zgeneralizowana niechęć wobec ludzi. I Nie znaleziono żadnych zmian organicznych i wszystko wskazywało na
wreszcie, im bardziej dziecko ukrywa swój żal do własnej rodziny to, że jest ona zdrowym człowiekiem. Sprawiała wrażenie kobiety
ulegając postawom rodziców, tym silniej będzie rzutowało swój lęk na życzliwej i bezpośredniej. Przed dwudziestu laty, z przyczyn nie tyle
świat zewnętrzny, nabywając w ten sposób przekonania, że „świat" w zależnych od niej samej; ile uwarunkowanych sytuacją życiową, wyszła
ogóle jest czymś groźnym i strasznym. za mąż za człowieka dwadzieścia pięć lat starszego od siebie. Była z nim
Ogólny lęk wobec „świata" może także rozwijać się lub wzrastać bardzo szczęśliwa, pożycie seksualne układało się dobrze, miała troje
stopniowo. Dziecko, które wyrosło w opisanych wyżej warunkach, nie wyjątkowo udanych dzieci, była dobrą gospodynią. W ciągu ostatnich
odważy się na przejawianie w swych kontaktach z ludźmi takiej pięciu czy sześciu lat mąż zdziwaczał trochę i stracił nieco wydolność
przedsiębiorczości czy wojowniczości, jaką wykazują inni. Utraciło już seksualną, ale zniosła to bez żadnych reakcji neurotycznych. Trudności
błogą pewność, że jest kochane i nawet nieszkodliwe złośliwości zaczęły się przed siedmioma miesiącami, kiedy sympatyczny kawaler w
potraktuje jako dowód okrutnego odrzucenia. Łatwiej będzie je zranić i jej wieku zaczął ją darzyć szczególnymi względami. Okazało się, że
sprawić mu przykrość i będzie mniej zdolne do samoobrony. zaczęła żywić urazę do swego starzejącego się męża, ale wyparła to
Stan, któremu sprzyjają, lub który wywołują wymienione przeze mnie lub uczucie z przyczyn zupełnie zrozumiałych w świetle całokształtu jej
podobne czynniki, to rosnące, wszechogarniające poczucie samotności i dotychczasowego życia psychicznego i społecznego oraz dobrego w
bezradności we wrogim świecie. Ostre jednostkowe reakcje na zasadzie pożycia małżeńskiego. Po kilku rozmowach
jednostkowe prowokacje krystalizują się w postaci określonych postaw. psychoterapeutycznych potrafiła stanąć „twarzą w twarz" wobec swojej
Cechy te same w sobie nie tworzą nerwicy, ale stanowią żyzną glebę, na sytuacji konfliktowej pozbywając się w ten sposób lęku.
której nerwica może wyrosnąć w każdej chwili. Ze względu na Nic lepiej nie wskazuje na wagę lęku podstawowego niż porównanie
podstawową rolę, jaką cechy te odgrywają w nerwicy, nadałam im indywidualnych reakcji w przypadkach nerwicy charakteru, z reakcjami
specjalną nazwę:_ lęk podstawowy. Jest on nierozerwalnie spleciony z występującymi w takich przypadkach, jak wyżej opisany, należących do
podstawową wrogością. grupy prostych nerwic sytuacyjnych. Ten ostatni rodzaj nerwic występuje
W trakcie analizowania najróżniejszych indywidualnych postaci lęku u ludzi zdrowych, którzy często nie umieją rozwiązać świadomie sytuacji
stwierdza się, że lęk podstawowy leży u podłoża wszystkich związków konfliktowej, nie potrafią spojrzeć otwarcie na przyczynę i na naturę
międzyludzkich. O ile różne indywidualne reakcje mogą być konfliktu nie umieją wobec tego podjąć jasnej decyzji. Jedna z istotnych
wywoływane przez czynniki aktualne, lęk podstawowy utrzymuje się w różnic między tymi dwoma rodzajami nerwic polega na łatwości, z jaką
sposób ciągły, bez żadnych szczególnych bodźców płynących z aktualnej uzyskuje się efekty terapeutyczne w nerwicach sytuacyjnych. W
sytuacji. Gdyby obraz nerwicy porównać ze etanem politycznego nerwicach charakteru terapia stwarza liczne trudności, dlatego trwa ona
niepokoju w danym kraju, to lęk podstawowy i podstawowa wrogość bardzo długo — czasem za długo, żeby pacjent chciał czekać na
byłyby podobne do leżącego u podłoża tego stanu niezadowolenia i wyleczenie; natomiast stosunkowo łatwo można wyleczyć z nerwicy
protestów wobec reżimu.
sytuacyjnej. Rozmowa o sytuacji konfliktowej pacjenta przebiegająca w wypadków, środków konserwujących, czy też w poczucie, że jest się
atmosferze zrozumienia pozwala często usunąć nie tylko objawy, ale i skazanym przez los. Wyszkolonemu obserwatorowi nietrudno rozpoznać
przyczyny choroby. W innych przypadkach terapia przyczynowa polega źródło takich postaw, natomiast sam neurotyk dopiero w wyniku
na usunięciu trudności poprzez zmianę środowiska 5. intensywnej pracy psychoanalitycznej potrafi rozpoznać, że w istocie nie
Jeżeli więc w nerwicy sytuacyjnej reakcja neurotyczna wydaje się boi się zarazków i tym podobnych rzeczy, ale ludzi, i że jego
adekwatna do sytuacji konfliktowej, to w nerwicach charakteru nie rozdrażnienie w kontaktach z nimi nie jest wyłącznie adekwatną i
dostrzegamy takiej adekwatności. Istnienie lęku podstawowego uzasadnioną reakcją na rzeczywistą prowokację z ich strony, ale że on
powoduje, że przy najbłahszej prowokacji może wystąpić niezwykle sam stał się w zasadzie wrogi i nieufny wobec nich.
intensywna reakcja, jak to później wykażemy zresztą dokładniej. O ile Zanim przejdziemy do opisu skutków, jakie dla powstania nerwicy ma
zakres możliwych objawów lęku i sposobów obrony przed nimi jest lęk podstawowy, musimy rozważyć jedno pytanie nurtujące
nieograniczony i u każdej jednostki może być różny, o tyle lęk prawdopodobnie wielu czytelników. Czyż natura podstawowego lęku i
podstawowy jest mniej więcej u wszystkich jednakowy, a różni się tylko wrogości wobec ludzi; opisana jako zasadniczy składnik nerwicy, nie jest
zasięgiem i intensywnością; Można go z grubsza określić jako poczucie, ,,normalną" postawą uznawaną skrycie przez nas wszystkich, choć w
że jest się małym, nieważnym, bezradnym, opuszczonym człowiekiem, mniejszym może wymiarze? Odpowiadając na to pytanie, musimy
który czuje się zagrożony w świecie nastawionym na wykorzystanie, odróżnić dwa punkty widzenia.
oszukanie, atakowanie, poniżanie, zdradę i zawiść. Jedna z moich Jeżeli przez postawę „normalną" będziemy rozumieli postawę
pacjentek wyraziła to uczucie w narysowanym spontanicznie obrazku, na powszechnie występującą u ludzi, to można powiedzieć, że lęk
którym przedstawiła siebie siedząca w środku jako małe, bezbronne, podstawowy ma rzeczywiście normalny odpowiednik w postaci tego, co
nagie dziecko otoczone najróżniejszymi groźnymi potworami ludzkimi i w niemieckim języku filozoficznym i religijnym nazwane jest Angst der
zwierzęcymi, gotowymi do ataku. Kreatur. Wyrażenie to oznacza, że wszyscy jesteśmy faktycznie bezsilni
W psychozach obserwuje się często raczej wysoki poziom świadomości wobec sił potężniejszych od nas, takich jak śmierć, choroby, starość,
istnienia takiego lęku. U pacjentów z paranoją lęk ten jest ograniczony żywioły, wydarzenia polityczne, wypadki. Po raz pierwszy dostrzegamy
do jednego lub kilku określonych osób; schizofrenicy mają często tę sytuację w bezradności dzieciństwa, ale świadomość ta towarzyszy
przenikliwą świadomość potencjalnej wrogości otaczającego ich świata i nam przez całe życie. Ten właśnie lęk ma z lękiem podstawowym
to w takim stopniu, że nawet wyrażaną wobec nich życzliwość skłonni są element wspólny w postaci bezsilności wobec sił potężniejszych od nas,
traktować jako sygnał wrogości. nie przypisuje natomiast tym siłom wrogości.
Neurotycy natomiast rzadko uświadamiają sobie istnienie lęku Jeżeli natomiast przez słowo „normalny" będziemy rozumieli to, co za
podstawowego czy podstawowej wrogości, a przynajmniej nie są „normalne" uważa się w naszej kulturze, możemy powiedzieć tak: na
świadom tej wagi czy roli w swoim życiu. Jedna z moich pacjentek ogół człowiek wychowany w tej kulturze, jeżeli nie był nadmiernie
zobaczyła siebie we śnie w postaci małej myszki, która musi kryć się w chroniony, to w miarę dojrzewania i w wyniku różnych doświadczeń
norce, aby nikt na nią nie nadepnął — dając tym samym absolutnie trafny będzie bardziej ostrożny w stosunkach z ludźmi, mniej skłonny do ufania
obraz swojego postępowania w życiu. Nie miała ona jednak im, bardziej świadomy faktu, że zachowania ludzkie często nie są
najmniejszego pojęcia, że faktycznie boi się wszystkich i nawet szczere, ale podyktowane tchórzostwem czy wyrachowaniem. Jeżeli jest
twierdziła, że nie wie, co to lęk. Nieufność wobec wszystkich ludzi może uczciwy odniesie te reakcje także do siebie, jeśli nie, zobaczy to
być maskowana przekonaniem, że ludzie są na ogół dość sympatyczni, i wszystko wyraźniej jedynie u innych. Krótko mówiąc, nabywa w ten
może wiązać się na pozór z dobrymi stosunkami z innymi; z kolei sposób postawę niewątpliwie podobną do lęku podstawowego. Różnica
głęboka pogarda dla wszystkich ludzi bywa czasami maskowana polega tu jednak na tym, że zdrowy, dojrzały człowiek nie czuje się
gotowością do wyrażania podziwu. Choć lęk podstawowy odczuwany bezradny w obliczu ludzkich ułomności i w odróżnieniu od neurotyka,
jest na ogół w stosunku do ludzi, może jednak zostać pozbawiony swego potrafi dokonać selektywnych zróżnicowań. Potrafi on wyrażać wobec
osobowego charakteru i przekształcić się w poczucie zagrożenia ze strony ludzi sporo autentycznej życzliwości i zaufania. Być może, przyczyna
burz, wydarzeń politycznych, zarazków, tych różnic Polega na tym, że człowiek zdrowy większość swoich
5 W tych przypadkach psychoanaliza nie jest potrzebna, ani nawet niepomyślnych doświadczeń przeżywa w wieku, w którym zdolny jest
wskazana. już do ich
integracji, u neurotyka natomiast przypadają one na wiek, w którym wyrzeczenia się własnych pragnień. Zarówno w przypadku
nie potrafi jeszcze sobie z nimi dać rady i wskutek swej bezradności określonej, jak i w ogólnej postaci uległości motto brzmi: „Jeżeli
reaguje na nie lękiem. poddam się, nie zostanę skrzywdzony".
Lęk podstawowy w określony sposób wpływa na postawę jednostek Postawa uległości może także służyć osiąganiu poczucia
wobec innych. Jest on równoznaczny z izolacją emocjonalną, tym bezpieczeństwa poprzez miłość. Jeżeli miłość jest czymś tak ważnym
trudniejszą do zniesienia, że łączy się ona z uczuciem własnej dla człowieka, że decyduje o jego poczuciu bezpieczeństwa w życiu,
wewnętrznej słabości, z brakiem wiary w siebie. Niesie w sobie to gotów jest zapłacić za nią wszelka cenę, a oznacza to głównie
zarodek potencjalnego konfliktu między pragnieniem znalezienia całkowitą uległość wobec cudzych życzeń. Często jednak człowiek
oparcia w innych ludziach a niemożnością zrealizowania tego w nie wierzy, że ktoś może go kochać i wtedy postawa uległości ma na
wyniku odczuwania głębokiej nieufności i wrogości wobec nich. celu zdobycie nie miłości, lecz opieki. Są ludzie, którym poczucie
Oznacza to, że wskutek wewnętrznej słabości człowiek pragnie bezpieczeństwa może zapewnić tylko sztywna uległość. Lęk jest u
zrzucić całą odpowiedzialność na innych, pragnie, aby go bronili i nich tak silny, a brak wiary w miłość tak zupełny, że możliwość
opiekowali się nim, ale jednocześnie z powodu podstawowej zdobycia miłości w ogóle nie wchodzi w rachubę.
wrogości jest nazbyt nieufny, żeby móc to pragnienie zrealizować. Trzecia próba obrony przed lękiem podstawowym polega na zdobyciu
Nieodmienną konsekwencją tej sytuacji jest skupianie wysiłków na władzy chodzi więc tu o wzmocnienie poczucia bezpieczeństwa przez
przywracanie zagrożonego dotąd poczucia bezpieczeństwa. Im bardziej osiągnięcie rzeczywistej władzy lub sukcesu, stanu posiadania,
lęk jest dokuczliwy, tym intensywniejsze musza być środki obronne. podziwu lub wyższości intelektualnej. W tej próbie obrony motto
W naszej kulturze spotykamy cztery główne sposoby obrony przed brzmi: „Jeżeli będę miał władzę, nikt nie może mnie skrzywdzić".
lękiem podstawowym, i są to: miłość, uległość, władza i Czwartym sposobem obrony jest wycofywanie się. Omówione
wycofywanie się. poprzednio grupy zabiegów obronnych łączy gotowość do walki ze
Po pierwsze: zapewnienie sobie miłości pod jakąkolwiek postacią światem, do uporania się z nim w taki czy inny sposób. Ale obronić
może skutecznie chronić przed lękiem. W tej sytuacji motto brzmi: się można także przez wycofanie się ze świata. Nie oznacza to, że
„Jeżeli mnie kochasz, nie skrzywdzisz mnie". człowiek musi uciec na pustynię czy pogrążyć się w kompletnym
Po drugie: uległość można z grubsza podzielić na dwie podgrupy, w odosobnieniu; oznacza to jedynie uniezależnienie się od innych w
zależności od tego, czy dotyczy konkretnych osób lub instytucji, czy takim zakresie, w jakim wpływają oni na zaspokojenie zewnętrznych
nie. Konkretnym obiektem będzie na przykład uległość wobec czy wewnętrznych potrzeb jednostki. Niezależność w zakresie
obiegowych, tradycyjnych opinii, obrządków religijnych, czy też zaspokajania potrzeb zewnętrznych można osiągnąć, na przykład,
żądań człowieka mającego władzę. Wszelkie zachowanie poprzez gromadzenie przedmiotów. Motyw posiadania różni się w
motywowane będzie potrzebą przestrzegania tych przepisów czy tym przypadku zupełnie od motywu po/siadania u-warunkowanego
spełnienia tych dążeń. Postawa ta może przekształcić się w potrzebę pragnieniem władzy czy wpływu i przedmioty materialne są tu
bycia „dobrym", przy czym to, co „dobre", będzie się różniło w używane w inny sposób. Wtedy, gdy przedmioty gromadzi się po to,
zależności od żądań czy przepisów, którym jednostka aby zapewnić sobie niezależność, lęk jest zwykle zbyt duży, aby
podporządkowuje się. można się było nimi cieszyć i jedynym celem ich posiadania jest
Gdy postawa uległości nie jest związana z żadną konkretną osobą zabezpieczenie przed wszelkimi niesprzyjającymi okolicznościami.
czy instytucją, przybiera ona bardziej ogólną postać uległości wobec Inny sposób prowadzący do tego celu — zdobycia zewnętrznej
potencjalnych życzeń wszystkich ludzi i unikania wszystkiego, co niezależności, to ograniczenie swoich potrzeb do minimum.
mogłoby wzbudzić czyjąś niechęć czy złość. W takich wypadkach Niezależność w zakresie potrzeb wewnętrznych można osiągnąć, na
jednostka wypiera wszelkie własne żądania, wypiera krytykę wobec przykład, poprzez emocjonalne zobojętnienie na sprawy innych ludzi,
innych, pozwala się wykorzystywać nie broniąc się i gotowa jest tak że nic nie zdoła sprawić człowiekowi przykrości czy rozczarować
pomagać ludziom w niezróżnicowany sposób. Czasem tacy ludzie go. Oznacza to także stłumienie własnych przeżyć emocjonalnych.
zdają sobie sprawę z tego, że u podłoża ich działań leży lęk, ale Jednym z wyrazów takiego zobojętnienia jest postawa, w której
najczęściej są tego zupełnie nieświadomi, mając głębokie niczego i nikogo nie traktuje się poważnie, łącznie z samym sobą
przekonanie, że postępują tak w imię ideału altruizmu i samo postawa częsta
poświęcenia się tak silnego, że prowadzącego do
w kręgach intelektualistów. Traktowanie siebie w sposób niepoważny nie między popędami instynktowymi a wymaganiami społeczeństwa czy też
należy mylić z uważaniem siebie za kogoś mało ważnego. W ich odbiciem w „superego". Ale chociaż zgadzam się z tym, że
rzeczywistości postawy te mogą być sobie przeciwstawne. wystąpienie konfliktu między dążeniami jednostki a naciskiem
Te mechanizmy wycofywania się podobne są do mechanizmów uległości społecznym jest koniecznym warunkiem powstania każdej nerwicy, to
czy ustępliwości pod tym względem, że i w jednym, i drugim dochodzi do jednak nie uważam, aby to był warunek wystarczający. Zderzenie
odrzucania własnych pragnień. Ale, o ile w drugiej grupie odrzucanie to jednostkowych pragnień z wymaganiami społeczeństwa nie musi
służy temu, żeby być „dobrym" albo ustępowaniu cudzym życzeniom dla prowadzić do nerwicy, ale może być przyczyną rzeczywistych ograniczeń
zapewnienia sobie poczucia bezpieczeństwa, o tyle w pierwszej grupie w życiu, to znaczy prostego tłumienia bądź wyparcia pragnień lub,
pojęcie „bycia dobrym" nie ogrywa żadnej roli, a celem odrzucania jest mówiąc najogólniej, prawdziwego cierpienia. Nerwica powstaje jedynie
uniezależnienie się od innych. Tutaj motto jest takie: „Jeżeli się wycofam, wtedy, gdy ten konflikt rodzi lęk, a próby usunięcia lęku prowadzą z kolei
nic mi nie może sprawić przykrości". Aby ocenić rolę, jaką odgrywają w do pojawienia się tendencji obronnych, które choć w równym stopniu
nerwicach te różne próby obrony przed lękiem podstawowym, trzeba wymagają realizacji — są ze sobą sprzeczne.
sobie zdać sprawę z ich potencjalnego nasilenia. Próby obrony pobudza
nie chęć zaspokojenia pragnienia przyjemności czy szczęścia, ale potrzeba
bezpieczeństwa. Nie oznacza to jednak, że potrzeby te są mniej silne czy
w mniejszym stopniu domagają się zaspokojenia niż popędy instynktowe.
Doświadczenie wskazuje na to, że wpływ ambicji może być tak samo
silny albo nawet silniejszy niż impuls seksualny.
Każdy z tych czterech mechanizmów stosowany wyłącznie lub głównie
może skutecznie zapewnić upragnione poczucie bezpieczeństwa, jeżeli
sytuacja życiowa jednostki pozwala na stosowanie go bez narażenia się na
konflikty, chociaż za taką jednostronność płaci się zwykle zubożaniem
osobowości. Na przykład kobieta krocząca drogą uległości może znaleźć
spokój i sporo zadowolenia w kulturze wymagającej od kobiety
posłuszeństwa rodzinie lub mężowi i podporządkowania się tradycyjnym
formom. Jeżeli silne dążenie do władzy i posiadania rozwinie się u
monarchy, efektem może być poczucie bezpieczeństwa i powodzenie w
życiu. Właściwie jednak proste dążenie do jednego celu może często nie
dać spodziewanego wyniku, ponieważ stawiane żądania są nadmierne i
wygórowane lub tak nie liczące się z innymi, że prowadzą do konfliktów z
otoczeniem. Częściej szuka się uwolnienia od silnego laku za pomocą nie
jednego, ale kilku sposobów, nawet sprzecznych ze sobą. Neurotyk może
bowiem odczuwać jednocześnie przemożną potrzebę dominowania nad
wszystkimi i bycia przez wszystkich kochanym, podporządkowania się
innym i narzucania im swej woli, oderwania się od ludzi i tęsknoty za ich
miłością. Te zupełnie nierozwiązalne konflikty stanowią właśnie
najczęściej ośrodek dynamiczny nerwic.
Dwa najczęściej ze sobą ścierające się dążenia, to pragnienie miłości i
władzy. W następnych rozdziałach właśnie je omówię dokładniej.
Struktura nerwic, jaką opisałam, nie jest w zasadzie sprzeczna z teoria
Freuda, zgodnie z którą nerwice są przede wszystkim wynikiem konfliktu
rozdział formę dominującej postawy; fakt taki sugerowałby, że tendencje te są
6 przejawem normalnych możliwości tkwiących w ludziach. Wiemy z
opisów Margaret Mead, że postawy miłości, opiekuńczości i
Neurotyczna potrzeba miłości podporządkowania się życzeniom innych dominują w kulturze
Arapeszów; dążenie, nawet w nieco brutalny sposób, do prestiżu jest
uznanym wzorem zachowania u Kwakiutlów (na co wskazała też
Nie ma chyba wątpliwości co do tego, że w naszej kulturze te cztery Ruth Benedict), zaś skłonność do psychicznego wyobcowywania się
sposoby obrony przed lękiem omówione w poprzednim rozdziale ze świata jest dominującą tendencją w religii buddyjskiej.
mogą odegrać decydującą rolę w życiu wielu ludzi. Są tacy, których Zamiarem mojej teorii nie jest negacja normalnego charakteru tych
głównym dążeniem jest to, aby być kochanym lub zdobyć uznanie i dążeń, ale stwierdzenie, że wszystkie one mogą służyć obronie w
którzy zrobią wszystko, aby zaspokoić to pragnienie; a także ci, wypadku wystąpienia lęku, a przyjmując tę funkcję obronną
których zachowanie charakteryzuje skłonność do podporządkowania zmieniają swoje właściwości, stając się czymś zupełnie innym.
się i do ulegania i którzy nie podejmują żadnych kroków w kierunku Najłatwiej mi będzie wyjaśnić tę różnicę na podstawie analogii.
obrony swych praw; są też inni, których dążenia zdominowane są Wchodzimy na drzewo dlatego, że chcemy sprawdzić naszą siłę i
przez pragnienie sukcesu, władzy czy posiadania; tacy, którzy mają umiejętności oraz zobaczyć widok z jego wierzchołka; ale możemy
tendencję do izolowania się i uniezależniania od ludzi. Można jednak też na nie wdrapać się uciekając przed dzikim zwierzęciem. W obu
zapytać, czy rzeczywiście dążenia te stanowią obronę przed jakimś przypadkach wchodzimy na drzewo, ale motywy tej czynności są
lękiem podstawowym. Czy nie są one po prostu wyrazem dążeń w zupełnie różne. W pierwszym wypadku robimy to dla przyjemności,
obrębie normalnych możliwości danych człowiekowi? Okazuje się, że w drugim kieruje nami strach i przymus. W pierwszym wypadku
te dwa punkty widzenia nie są ani sprzeczne, ani się wzajemnie nie możemy wejść lub nie, w drugim jesteśmy do tego zmuszeni. W
wykluczają. Wszyscy odczuwamy w różnym nasileniu pragnienie pierwszym wypadku możemy poszukać takiego drzewa, które
miłości, mamy tendencję do uległości, dążenie do osiągnięcia władzy najlepiej odpowiada naszemu celowi, w drugim nie mamy wyboru i
lub sukcesu, a także tendencję do wycofywania się i wcale to nie musi musimy wejść na najbliższe drzewo, jakie napotykamy; zresztą to
świadczyć o nerwicy. Co więcej, taka czy inna tendencja może wcale nie musi być drzewo, ale na przykład maszt lub dom, jeżeli
przybierać w pewnych kulturach tylko zapewni nam bezpieczeństwo.
Różnym siłom napędowym odpowiadają różne uczucia i zachowania.
Jeżeli kieruje nami bezpośrednie pragnienie uzyskania satysfakcji,
nasza postawa będzie spontaniczna i różnicująca. Jeżeli natomiast
kieruje nami lęk, nasze uczucia i działania będą przymusowe i
niezróżnicowane. Są oczywiście i etapy pośrednie. Przy
występowaniu takich popędów instynktowych, jak głód czy seks,
zdeterminowanych w dużym stopniu przez napięcia fizjologiczne
wywołane ich brakiem, napięcie fizyczne może być tak nasilone, że
poszukiwanie zaspokojenia staje się równie przymusowe i
niezróżnicowane, jak przy popędach, których źródłem jest lęk.
Występuje również różnica w zakresie uzyskanego zadowolenia
mówiąc ogólnie, różnica między przyjemnością a uspokojeniem. Jest
ona jednak mniej ostra, aniżeli wydawałoby się na pierwszy rzut oka.
Zaspokojenie

1
H. S. Sullivan w A Notę on the Implications of Psychiatry, the
Study of Inter-personal Relations, for Investigation in the Social
Sciences, „American Journal of Sociology", 1937, t. 43 s. 605—638
podkreślił, że dążenie do zadowolenia i bezpieczeństwa stanowi
jeden z podstawowych regulatorów życia.
popędów instynktowych, takich jak głód czy seks, dostarcza zadowalające. Dochodzi zwykle do wniosku, że inni są temu winni, że
przyjemności, ale jeżeli napięcie fizyczne zostało zbytnio nasilone, to są nieuprzejmi, nielojalni, obelżywi, albo że z jakiegoś nieznanego
wówczas uzyskane zadowolenie jest bardzo podobne do tego, jakie daje bliżej powodu jest nielubiany i niedoceniany. Wciąż więc ugania się
uwolnienie się od lęku. W obu wypadkach człowiek pozbywa się nadaremnie za ułudą miłości.
nieznośnego napięcia. Przyjemność i uspokojenie mogą być równie Jeżeli czytelnik przypomina sobie nasze rozważania na temat
intensywne. Zadowolenie seksualne, choć jakościowo różne, może być powstawania lęku w wyniku wyparcia wrogości oraz sposobu, w jaki lęk
równie silne, jak uczucia człowieka, który nagle uwolnił się od z kolei wzbudza wrogość, innymi słowy, jak lęk i wrogość są ze sobą
intensywnego lęku; i wreszcie, mówiąc ogólnie, dążenie do uspokojenia nierozerwalnie splecione, to potrafi zrozumieć, że neurotyk w swoim
może dorównywać popędem instynktowym, nie tylko swą siłą, ale także sposobie myślenia oszukuje sam siebie, oraz jakie są przyczyny jego
uzyskanym zadowoleniem. niepowodzeń. Nie wiedząc o tym neurotyk staje wobec dylematu —
Dążenia do uspokojenia, jak to opisałem w poprzednim rozdziale, mogą eam nie będąc zdolny do miłości, jednocześnie ogromnie pragnie, by
kryć w sobie również wtórne źródła zadowolenia. Uczucie, że jest się inni go kochali. Jest to więc jedno z tych pytań, które wydaje się tak
kochanym lub docenianym, czy uczucie sukcesu lub władzy mogą proste, a na które tak trudno znaleźć odpowiedź: co to jest miłość, albo
dostarczyć dużego zadowolenia zupełnie niezależnie od korzyści, jaką co przez nią rozumiemy w naszej kulturze? Czasem można usłyszeć
jest poczucie bezpieczeństwa. Co więcej, jak wkrótce zobaczymy, różne podaną na poczekaniu definicję, zgodnie z którą miłość, to zdolność do
drogi prowadzące do uspokojenia dostarczają wielu możliwości w dawania i przyjmowania uczucia. Choć nie jest ona pozbawiona prawdy,
zakresie rozładowywania nagromadzonej wrogości, umożliwiając w ten jest jednak zbyt ogólna i o wiele za szeroka, aby mogła pomóc w
sposób uwolnienie się od napięć. wyjaśnianiu trudności, o jakie nam tutaj chodzi. Większość z nas potrafi
Stwierdziliśmy, że lęk może być siłą napędową niektórych .dążeń i od czasu do czasu przekazać uczucia, ale właściwości tej może
dokonaliśmy przeglądu najważniejszych powstałych w ten sposób towarzyszyć absolutna niezdolność do miłości. Ważna jest postawa, z
popędów. Przejdę teraz do dokładniejszego omówienia tych dwóch jakiej rodzi się uczucie: czy jest ono wyrazem pozytywnego
popędów, które odgrywają faktycznie największą rolę w nerwicach: ustosunkowania się wobec ludzi, czy też wypływa, na przykład, z obawy
pragnienia miłości i żądzy władzy. przed utratą drugiego człowieka lub też z dążenia do podporządkowania
Pragnienie miłości występuje tak często w nerwicach i tak łatwo daje się go sobie? Innymi słowy, nie możemy przyjąć za kryterium miłości tylko
rozpoznać wyszkolonemu obserwatorowi, że można je uważać za jeden z przejawów zewnętrznych.
najpewniejszych wskaźników lęku. Dla kogoś odczuwającego absolutną Choć bardzo trudno ściśle sprecyzować, co to jest miłość, to z całą
bezsilność wobec niezmiennie zagrażającego i wrogiego świata, pewnością możemy powiedzieć, co miłością nie jest, czy też, jakie
poszukiwanie miłości wydaje się być najbardziej logicznym i elementy są jej obce. Można kogoś szczerze lubić, ale mimo to złościć
bezpośrednim sposobem szukania życzliwości, pomocy czy uznania. się na niego, odmawiać spełnienia niektórych jego życzeń czy mieć
Gdyby właściwości psychiczne neurotyka były takie, za jakie on sam je ochotę, żeby pozostawił nas w spokoju. Ale istnieje różnica między
często uważa, to zdobycie miłości nie powinno mu sprawiać trudności. takimi określonymi reakcjami gniewu czy wycofania się a postawą
Werbalizując to, co neurotyk sam często niejasno tylko przeczuwa, neurotyka, który bez przerwy ma się na baczność przed innymi, czuje że
możemy ująć jego przeczucia następująco: chce on przecież tak niewiele, każdy przejaw ich zainteresowania osobami trzecimi jest oznaką
tego tylko, żeby ludzie byli dla niego życzliwi, udzielali mu porad, brali zaniedbania jego własnej osoby i interpretuje każde żądanie jako próbę
pod uwagę to, że jest on biedną, nieszkodliwą, osamotnioną istotą, która zdominowania go lub każdą krytykę jako poniżenie go. To nie jest
chce wszystkim robić przyjemność, a w żadnym przypadku nie chciałby miłość. Nie jest też sprzeczna z pojęciem miłości konstruktywna krytyka
nikomu nigdy sprawić przykrości. Nie zauważa natomiast tego, jak pewnych właściwości czy postaw po to, aby, jeśli to możliwe, dopomóc
bardzo jego czułe punkty, takie jak ukryta wrogość, drobiazgowe w ich zmianie; ale nie są przejawem miłości częste u neurotyka
wymagania, zakłócają jego związki z innymi ludźmi; nie potrafi także nietolerancyjne wobec innych żądania doskonałości, żądania, u podłoża
ocenić prawidłowo wrażenia, jakie wywiera na innych, ani ich reakcji których leży wrogie „biada ci, jeżeli nie będziesz doskonały!"
wobec niego. Wskutek tego nie może zrozumieć, dlaczego jego Za sprzeczne z przyjętym przez nas pojęciem miłości uważamy również
przyjaźnie, małżeństwo, sprawy sercowe, kontakty zawodowe są tak takie zachowanie, w którym człowiek wykorzystuje czyjeś uczucia
czysto nie- wyłącznie
po to, aby osiągnąć jakiś cel, czy przywiązuje się do kogoś po to, aby w
ten sposób zaspokoić swoje potrzeby. Tak się niewątpliwie dzieje, gdy propozycje erotyczne lub seksualne, choć nie muszą one mieć nic
druga osoba potrzebna jest jedynie dla zaspokojenia potrzeb seksualnych wspólnego z miłością. Mogą je wzmacniać pewne istniejące układy,
czy, jak na przykład często dzieje się w małżeństwie, dla uzyskania obiecujące pomoc lub wsparcie emocjonalne, jak rodzina, przyjaciele,
prestiżu. Ale i tutaj sytuacja łatwo staje się niejasna, szczególnie wtedy, lekarz. Wiele takich związków trwa pod pozorem miłości, to znaczy przy
gdy potrzeby te są natury psychicznej. Człowiek może siebie oszukać i czyimś subiektywnym przekonaniu o istniejącym przywiązaniu
uwierzyć, że kocha drugą osobę, nawet jeżeli osoba ta jest mu potrzebna uczuciowym, gdy w rzeczywistości miłość ta jest tylko kurczowym
jedynie po to, żeby go podziwiać. W takich jednak wypadkach osoba ta trzymaniem się innej osoby dla zaspokojenia własnych potrzeb. Brak
może być nagle porzucona lub wrogo traktowana, jeżeli tylko, zdarzy się autentycznej miłości ujawnia się w postaci natychmiastowej zmiany
jej coś skrytykować i przestanie w ten sposób pełnić funkcję admiratora, stosunku do drugiej osoby w wypadku gdy nie zaspakaja ona jakichś
za co była kochana. potrzeb. Brakuje wtedy jednego z niezbędnych w naszym rozumieniu
Omawiając różnice między tym, co jest, a co nie jest miłością, musimy czynników miłości rzetelności i stałości uczuć.
jednak wystrzegać się .przesady. Chociaż miłości nie da się pogodzić z Wskazaliśmy już na ostatnią cechę charakteryzującą niezdolność do
wykorzystywaniem osoby ukochanej dla zaspokojenia własnych potrzeb, kochania, ale chcę zwrócić na nią szczególną uwagę: jest to lekceważenie
nie wynika z tego, że miłość musi być zupełnie i wyłącznie altruistyczna potrzeb i pragnień drugiego człowieka, a także niemożność pogodzenia się
i pełna poświęcenia. Na miano miłości nie zasługuje też takie uczucie, z jego wadami czy nietypowością. Lekceważenie, które wynika częściowo
które nie żąda niczego dla siebie. Osoby wyrażające tego rodzaju z lęku zmuszającego neurotyka do trzymania się kurczowo drugiej osoby.
przekonania zdradzają raczej własną niechęć do obdarzania uczuciami Ktoś tonący czepia się kogoś płynącego ku niemu i nie zastanawia się, czy
innych niż w pełni dojrzałą postawę uczuciową. Jest oczywiste, że chce on go wyratować i czy w ogóle zdoła to zrobić. Lekceważenie to jest
chcemy czegoś od osoby, którą kochamy chcemy, żeby zaspokajała także częściowo wyrazem podstawowej wrogości wobec ludzi, której
nasze potrzeby, chcemy lojalności i pomocy; możemy chcieć nawet najbardziej powszechnymi składnikami są pogarda i zawiść. Wrogość tę
poświęcenia w razie potrzeby. I umiejętność wyrażania takich pragnień mogą maskować rozpaczliwe próby okazania delikatności czy nawet
czy nawet walki o ich realizację świadczy zwykle o zdrowiu poświęcenia, ale próby te nie mogą zwykle zapobiec ujawnianiu się
psychicznym. Różnica między miłością a neurotyczną potrzebą miłości pewnych nieprzyjemnych reakcji wobec innych. Żona może być na
polega na tym, że w miłości sama potrzeba kochania jest najważniejsza, przykład subiektywnie przekonana o swoim głębokim przywiązaniu do
natomiast u neurotyka dominującym uczuciem jest potrzeba męża, a jednocześnie okazywać złość, narzekać lub wpadać w depresję,
bezpieczeństwa, którą chce znaleźć w miłości, przy czym i jemu wydaje gdy mąż poświęca swój wolny czas pracy, własnym zainteresowaniom czy
się, że kocha. Oczywiście istnieje cała gama sytuacji pośrednich. przyjaciołom. Nadmiernie opiekuńcza matka żywi przekonanie o
Jeżeli ktoś potrzebuje miłości drugiego człowieka po to, aby uśmierzyć poświęcaniu się dla szczęścia swojego dziecka, ale jednocześnie wykazuje
swój lęk, świadomość tego faktu będzie zwykle zniekształcona, rażący brak zrozumienia dla jego potrzeb w zakresie samodzielnego
ponieważ nie wie on zazwyczaj, że jest pełen lęku i że w związku z tym rozwoju.
szuka rozpaczliwie jakichkolwiek objawów uczucia dla uzyskania _Neurotyk, którego mechanizmem obronnym jest dążenie do miłości,
spokoju. Znajdując je czuje jedynie, że ma oto teraz człowieka, którego prawie nigdy nie zdaje sobie sprawy z tego, że sam nie potrafi kochać,
lubi i do którego ma zaufanie lub za którym po prostu szaleje. Ale to, co sądząc mylnie, ze skoro potrzebuje innych to znaczy, że ich kocha.
w jego odczuciu jest spontaniczną miłością, może być niczym innym, Uczucie to może dotyczyć poszczególnych ludzi bądź też ludzkości w
jak tylko reakcją wdzięczności za okazaną mu życzliwość lub ogóle. Ma on ważkie powody, dla których utrzymuje i broni tego
przejawem nadziei czy sympatii wobec konkretnej osoby. Osoba złudzenia. Zaniechanie go doprowadziłoby do odkrycia u siebie konfliktu
wzbudzająca w nim explicite lub implicite tego rodzaju oczekiwania między jednocześnie występującym poczuciem podstawowej wrogości do
zostanie automatycznie obdarzona „znaczeniem", a uczucia żywione ludzi i pragnieniem ich miłości. Nie można pogardzać innym człowiekiem,
wobec niej będą złudzeniem miłości. Oczekiwania takie może wzbudzić być wobec niego nieufnym, chcieć zniszczyć jego szczęście lub
prosty fakt życzliwego potraktowania przez kogoś wpływowego i niezależność, a jednocześnie domagać się jego miłości, pomocy i
mającego władzę lub przez kogoś, kto sprawia jedynie wrażenie bardziej wsparcia. Dla osiągnięcia obu tych celów, w rzeczywistości nie do
pewnego siebie. Mogą je wywołać pogodzenia, człowiek musi dokładnie wyprzeć wrogość ze świadomości.
Innymi słowy, złudzenie miłości
wynikające z pomieszania autentycznej sympatii i neurotycznej jej spotkanie w czasie weekendu, gdyż była wówczas w stanie niepokoju
potrzeby miłości, ma do spełnienia konkretną funkcję polegającą na emocjonalnego. Zbyt gwałtowne wyrażanie uczuć łatwo może być
umożliwieniu dążenia do tego żeby być kochanym. odczytane przez nich jako przejaw naigrawania się. Jeżeli atrakcyjna
Na drodze do zaspokajania głodu miłości neurotyk napotyka jeszcze dziewczyna wyraża otwarcie swoje uczucie wobec neurotyka, może on je
inną, istotną przeszkodę. Choć może mu się udać, przynajmniej na potraktować jako złośliwość czy nawet jako umyślną prowokację; nie
jakiś czas, pozyskać upragnioną miłość, to nie potrafi jej naprawdę potrafi bowiem wyobrazić sobie, że dziewczyna taka może darzyć go
przyjąć. Wydawałoby się, że przyjmie wszelką ofiarowaną mu miłość szczerą sympatią.
tak samo chciwie, jak człowiek spragniony pije wodę. Tak też się dzieje, Okazywanie miłości takiemu człowiekowi może wywołać nie tylko
ale tylko chwilowo. Każdemu lekarzowi znany jest pozytywny wpływ nieufność, ale wręcz wzbudzić prawdziwy lęk, bowiem poddanie się
jaki ma okazanie zainteresowania i życzliwości w stosunku do pacjenta. miłości wydaje mu się równoznaczne z wplątaniem się w sieć pajęczą.
Zniknąć mogą wówczas u niego wszelkie dolegliwości somatyczne i Neurotyk może nawet odczuwać przerażenie, gdy zacznie sobie zdawać
psychiczne, chociaż nie zastosowano żadnych innych środków oprócz sprawę z tego, że ktoś darzy go autentyczną sympatią.
zapewnienia pacjentowi opieki szpitalnej i dokładnego zbadania go. Dowody miłości mogą także wzbudzać lęk przed zależnością. Jak
Nerwica sytuacyjna, nawet poważna, może zniknąć zupełnie, gdy wkrótce wykażemy, zależność emocjonalna stanowi prawdziwe
człowiek poczuje, że jest kochany. Słynnym przykładem takiej sytuacji zagrożenie dla kogoś, kto nie może żyć bez miłości innych ludzi i
jest Elizabeth Barrett Browning (poetka angielska epoki wiktoriańskiej, wszystko, co chociażby niejasno przypomina taką zależność, może
1806—1861, najbardziej ceniona za liryki miłosne, przyp. tłum.). Nawet wywołać rozpaczliwe usiłowanie uwolnienia się od niej. Człowiek musi
w nerwicach charakteru odpowiednie względy, czy to w postaci wtedy za wszelką cenę uniknąć jakichkolwiek pozytywnych reakcji
miłości, zainteresowania czy opieki lekarskiej, mogą złagodzić lęk i emocjonalnych, gdyż wywołują one niebezpieczeństwo zależności. Aby
doprowadzić do poprawy stanu psychicznego neurotyka. tego uniknąć, nie może dopuścić do świadomości faktu, że inni są mu
/Każdy przejaw miłości może pozornie uspokoić neurotyka, czy dać mu życzliwi czy pomocni i musi odrzucić wszelkie dowody miłości,
nawet poczucie szczęścia, ale w rzeczywistości wywołuje u niego przekonując siebie, że ludzie są dlań nieżyczliwi, nie okazują mu
niedowierzanie i nieufność, a nawet strach. Nie wierzy w miłość, bo jest zainteresowania czy nawet są nastawieni do niego wrogo. Sytuacja ta
głęboko przekonany, że nikt nie mógłby go pokochać. I to uczucie, że przypomina człowieka umierającego z głodu, który nie ma odwagi
jest się niegodnym miłości ma często charakter świadomego przekonania. dotknąć jedzenia z obawy przed zatruciem. Reasumując, człowiek
którego nie mogą podważyć żadne dowody świadczące o czymś kierowany przez lęk podstawowy i w celu obrony przed -nim szukający
przeciwnym. W istocie przekonanie to może być dla niego czymś tak miłości, bynajmniej nie ma szans zdobycia tej upragnionej miłości. Ta
naturalnym, że neurotyk nigdy się nad nim świadomie nie zastanawia. sama sytuacja jednocześnie stwarza pragnienie i przeszkadza w jej
Ale nawet wtedy, gdy pozostaje ono nie zwerbalizowane, jest równie zaspokojeniu.
niewzruszone, jakby zawsze było świadome. Często maskuje je postawa
typu „nie zależy mi na tym", podyktowana zwykle dumą, utrudniając
jeszcze bardziej kontakty emocjonalne. Przekonanie o tym, że jest się
niegodnym kochania, jest bliskie niezdolności do kochania; jest ono
właściwie świadomym odbiciem takiej niezdolności. Ktoś, kto potrafi
autentycznie lubić innych, nie będzie miał wątpliwości co do tego, że i
inni mogą go darzyć sympatią.
Człowiek odczuwający silny lęk reaguje na każdy przejaw miłości
nieufnością i zakłada natychmiast, że kryją się za tym jakieś zamiary.
Podczas psychoanalizy, na przykład, pacjenci tacy czują, że analityk
chce im pomóc jedynie dla zaspokojenia własnych ambicji lub że
wyrażanie przez niego uznania czy zachęty jest jedynie zabiegiem
terapeutycznym. Jedna z moich pacjentek czuła się upokorzona, kiedy
zaproponowałam
rozdział siły czy przyjemności, ale koniecznością życiową. Jest to różnica między
poczuciem, że „chcę być kochany" a „muszę być kochany za wszelką
7 cenę"; albo różnica między kimś, kto je dlatego, że dopisuje mu apetyt,
potrafi czerpać zadowolenie z jedzenia i wybiera to, co chce jeść, a
Dalsze właściwości neurotycznej potrzeby miłości człowiekiem bliskim śmierci głodowej, który musi zjeść cokolwiek i to za
wszelką cenę.
Postawa taka może doprowadzić do przeceniania rzeczywistego znaczenia
Większość z nas chce być lubiana: cieszymy się gdy ludzie nas lubią, przypisywanego poczuciu, że jest się kochanym. Tak naprawdę, to nie jest
kiedy natomiast jest inaczej, czujemy się wręcz dotknięci. Jak już ważne, czy ludzie nas w ogóle lubią, ważne jest tylko to, czy lubią nas
powiedzieliśmy, dziecku potrzebne jest przekonanie, że jest kochane. Bez niektórzy ci, których my lubimy, z którymi musimy mieszkać czy
tego nie może się harmonijnie rozwijać. Ale co musi charakteryzować pracować, albo ci, na których opłaca się wywierać dobre wrażenie1.
potrzebę miłości, aby można ją uważać za neurotyczną? Często Neurotycy natomiast odczuwają i zachowują się tak, jakby całe ich
zakładamy arbitralnie, że potrzeba ta jest „dziecinna". Według mnie nie istnienie, szczęście i bezpieczeństwo zależało od tego, czy są ogólnie
tylko wyrządzamy w ten sposób dzieciom krzywdę, ale zapominamy lubiani, czy nie.
także, że podstawowe składniki neurotycznej potrzeby miłości nie mają Obiektem ich pragnień uczuciowych może być każdy, od fryzjera lub
nic wspólnego z dziecinnością. Potrzeby dziecięce i neurotyczne mają nieznajomego spotkanego na przyjęciu, do kolegów i przyjaciół;
tylko jeden element wspólny bezradność ale i tutaj podłoże w obu wszystkie kobiety czy wszyscy mężczyźni. Dlatego rozmowa telefoniczna
przypadkach jest różne. Ponadto potrzeby neurotyczne kształtują się w czy jakieś zaproszenie może, w zależności od zawartego w nim stopnia
zupełnie innych warunkach. Powtarzając raz jeszcze, są to: lęk, poczucie, życzliwości, wpłynąć na zmianę nastroju czy całego podejścia do życia.
że jest się niegodnym miłości, brak wiary w jakiekolwiek uczucie oraz W związku z tym powinnam wspomnieć o jednym z charakterystycznych
wrogość wobec wszystkich ludzi. dla nich problemów: braku tolerancji na samotność przejawiającym się w
A zatem pierwsza cecha, jaka nas uderza w neurotycznej potrzebie różny sposób, od niepokoju aż do panicznego strachu przed pozostawa-
miłości, to kompulsywność. Ilekroć człowiekiem kieruje silny lęk, musi niem samemu. Często można spotkać ludzi, którzy potrafią pracować
to doprowadzić do utraty spontaniczności i giętkości. Mówiąc prościej, tylko wtedy, gdy ktoś jest w pobliżu, a są niespokojni i nieszczęśliwi,
oznacza to, iż zdobycie miłości nie jest dla neurotyka dodatkowym jeżeli pozostają sami. Tę potrzebę bycia wśród ludzi powoduje przede
źródłem- wszystkim bliżej nieokreślony lęk, potrzeba miłości czy, mówiąc
dokładniej, potrzeba jakiegoś kontaktu z ludźmi. Osoby takie mają
poczucie zagubienia w otaczającym ich świecie, i każdy kontakt z innym
człowiekiem przynosi im ulgę. Obserwuje się często, że brak tolerancji na
samotność zwiększa się wraz ze wzrostem lęku. Niektórzy pacjenci
stosunkowo dobrze znoszą samotność, dopóki czują osłonę „murów
obronnych", którymi się otoczyli. Ale z chwilą, gdy w trakcie analizy
zostaną zaatakowane ich mechanizmy obronne i wzbudzony zostanie lęk,
nagle stwierdzają, że nie są już w stanie znieść dalszej samotności. Jest to
przykład nieuniknionego, choć na ogół przejściowego pogorszenia się
stanu pacjenta w trakcie prowadzonej z nim psychoanalizy. Neurotyczna
potrzeba miłości może się skupiać na jednej konkretnej

1
Stwierdzenie takie może wywołać sprzeciw w Ameryce. Tutaj
bowiem działa dodatkowy czynnik kulturowy, ponieważ zdobycie
popularności stało się jednym z celów współzawodnictwa, zyskując
w ten sposób znaczenie, jakiego nie ma w innych krajach.
osobie na mężu, żonie, lekarzu, przyjacielu. W takim przypadku jest zapłacić za nią każdą cenę, nie zdając sobie zwykle sprawy z tego, że
obecność, zainteresowanie, przyjaźń i oddanie tej osoby nabiera to robi. Najpowszechniejsza forma zapłaty, to postawa uległości i
niezwykłego i paradoksalnego znaczenia. Z jednej strony neurotyk szuka zależność emocjonalna. Postawa uległości przejawia się w braku odwagi
obecności i względów drugiej osoby, obawia się, że może ona przestać go do wygłaszania własnego zdania, odmiennego od opinii osoby, na której
lubić i czułby się zupełnie opuszczony w razie jej nieobecności; ale z nam zależy, czy krytykowania jej; może też przybierać postać
drugiej strony nie jest wcale szczęśliwy ze swoim bożyszczem. Jeżeli bezgranicznego wręcz oddania, podziwu i posłuszeństwa. Jeżeli tego typu
zdarzy mu się uświadomić tę sprzeczność, wpada zwykle w zakłopotanie. ludzie pozwolą sobie na uczynienie uwag krytycznych, choćby nawet
Ale na podstawie tego, co powiedziałam, jasne jest, że pragnienie zupełnie nieszkodliwych, to odczuwają w związku z tym lęk. Uległość
obecności drugiej osoby nie jest wyrazem szczerej sympatii, lecz jedynie może być tak silna, że neurotyk stłumi w sobie nie tylko impulsy
potrzeby bezpieczeństwa, jakiego dostarcza obecność drugiego agresywne, ale wszelkie tendencje do obrony własnych praw, pozwoli się
człowieka. Oczywiście autentyczna sympatia i potrzeba uspokajającej wykorzystywać i poniesie każdą ofiarę, nawet najbardziej krzywdzącą go.
miłości mogą iść w parze, ale nie muszą występować jednocześnie. Wyrzeczenie się siebie może u niego przejawiać się na przykład w tak
Pragnienie miłości może .się ograniczać do pewnych grup ludzi, na paradoksalnej formie, jak pragnienie zachorowania na cukrzycę, dlatego
przykład o podobnych zapatrywaniach, czy to politycznych czy że osoba, której miłość chce się zdobyć, zajmuje się badaniami
religijnych; może się też ograniczać do jednej płci. Jeżeli potrzeba naukowymi nad cukrzycą, zakłada on bowiem, że jeśli zapadnie na tę
bezpieczeństwa ogranicza się do płci odmiennej, stan ten może sprawiać chorobę, może skierować na siebie jej zainteresowanie.
wrażenie „normalnego" i zwykle o jego „normalności" będzie zapewniała Z postawą uległości związana jest ściśle zależność emocjonalna
osoba zainteresowana. Są na przykład kobiety, które czują się wypływająca z neurotycznej potrzeby kurczowego związania się z kimś,
nieszczęśliwe i niespokojnie, jeżeli nie mają obok siebie jakiegoś kto może zapewnić opiekę. Zależność ta może nie tylko dostarczać nie
mężczyzny; zawierają znajomość, po krótkim czasie zrywają ją, znowu kończących się cierpień, ale może się okazać zupełnie destrukcyjna. Są
czują się nieszczęśliwe i niespokojne, zawierają następną znajomość i tak takie związki, w których człowiek uzależnia się całkowicie od drugiej
dalej. Konflikty w czasie trwania tych związków i brak zadowolenia z osoby, chociaż może być przy tym w pełni świadomy nietrwałości tego
nich świadczy o tym, że nie wypływają one z żadnej autentycznej związku i swojej potem bezradności. Czuje się tak, jakby świat miał się
tęsknoty do kontaktów z mężczyznami. Kobiety te wybierają raczej bez pod nim zawalić, jeżeli nie usłyszy miłego słowa lub nie zobaczy
zastanowienia jakiegokolwiek mężczyznę; chcą tylko mieć go przy sobie i uśmiechu; może mieć atak lęku, gdy nadchodzi pora oczekiwanej
z żadnym z nich nie związują się bliżej. Z reguły nie znajdują nawet w rozmowy telefonicznej i czuć się zupełnie rozbity, jeżeli druga osoba nie
tych związkach zadowolenia fizycznego. Oczywiście cały ten obraz jest w może się z nim spotkać. Ale nie potrafi odejść.
rzeczywistości bardziej skomplikowany; zwracam tutaj jednak uwagę na Struktura zależności emocjonalnej jest jednak bardziej złożona. W
rolę, jaką odgrywa lęk i potrzeba miłości2. sytuacji, w której jedna osoba uzależnia się od drugiej, występują zwykle
Podobny schemat postępowania można znaleźć u mężczyzn; mogą oni wzajemne urazy. Osoba zależna urażona jest swoją pozycją niewolnika;
kompulsywnie potrzebować sympatii kobiet czując się zarazem nieswojo nienawidzi podporządkowania, ale czyni tak nadal z obawy przed utratą
w obecności mężczyzn. drugiego człowieka. Uważa zazwyczaj, że zależność została jej przez
Skoncentrowanie potrzeby uczucia na osobach tej samej płci może być drugą osobę niejako narzucona, nie wiedząc o tym, że przyczyną tej
jednym z czynników prowadzących do ukrytego lub jawnego sytuacji jest jej własny lęk. Uraza wynikająca z takiego stanu rzeczy musi
homoseksualizmu. Potrzeba miłości może skupiać się na osobach tej ulec wyparciu, gdyż istnieje dominująca potrzeba miłości. Wyparcie to z
samej płci, jeżeli kontakt z płcią odmienną utrudnia zbyt silny lęk. Nie kolei wzmaga lęk, co prowadzi do powstania potrzeby bezpieczeństwa. W
trzeba wspominać o tym, że lęk ten nie musi się ujawniać, ale może się związku z tym zwiększa się jeszcze bardziej skłonność do kurczowego
kryć za uczuciem obrzydzenia czy braku zainteresowania dla płci czepiania się drugiej osoby. Dlatego u niektórych neurotyków zależność
odmiennej. Ponieważ zdobycie miłości jest sprawą niezmiernej wagi, emocjonalna wywołuje bardzo realną i nawet uzasadnioną obawę przed
neurotyk gotowy zmarnowaniem życia, która zbytnio nasilona może doprowadzić do
całkowitego zerwania wszelkich związków z ludźmi. Czasem u tego
- K. Horney The Overvaluatlor. of Love, A Study of a Common samego człowieka postawa wobec zależności ulega prze-
Present-Day Feminlr.e Type, ..Psychoanalytic Quarterly", 1934, t. 3,
s. 605—638.
obrażeniom. Jedno lub kilka bolesnych doświadczeń w tym zakresie może że jest bardziej bezradne, nie ma jednak w tej potrzebie żadnych
u niego spowodować ogromną niechęć do wszelkich sytuacji, które nawet przejawów kompulsji; dziecko odczuwające niepokój będzie się trzymało
w minimalnym stopniu mogłyby sugerować, że jest osobą zależną. Na maminej spódnicy.
przykład pewna dziewczyna, która kilkakrotnie się zakochała, za każdym Drugą cechą charakterystyczną neurotycznej potrzeby miłości, także
razem uzależniając się w dużym stopniu od partnera, wytworzyła w sobie różniącą ją całkowicie od miłości dziecka, jest jej nienasycenie. To
postawę obojętności wobec wszystkich mężczyzn i chciała jedynie nad prawda, że dziecko może nudzić i domagać się wciąż uwagi i nie
nimi panować nie angażując się uczuciowo. kończących się dowodów miłości, ale jest to już w takim razie dziecko
Procesy te uwidaczniają się także u pacjenta w trakcie przeprowadzanej z neurotyczne. Dziecko zdrowe, rozwijające się w ciepłej i bezpiecznej
nim analizy. W swoim własnym interesie powinien tak wykorzystać atmosferze, mające pewność, że jest kochane, nie wymaga ciągłych tego
przeznaczone z nim zajęcia, aby zwiększyć swój stopień zrozumienia, dowodów i jest zadowolone, gdy otrzyma potrzebną w danej chwili
często jednak nie zważając na własne dobro, stara się sprawić pomoc. Nienasycenie neurotyka może się przejawiać w zachłanności jako
przyjemność analitykowi i zdobyć jego zainteresowanie lub aprobatę. Ma ogólnej cesze osobowości, uwidaczniającej się w sposobie jedzenie,
często uzasadnione powody, dla których powinno mu zależeć na kupowania, oglądania wystaw sklepowych, niecierpliwości. Zachłanność
postępach na przykład cierpienie, jakie odczuwa, koszty jakie ponosi czy ta jest zwykle wypierana, wyłaniając się na przykład wtedy, gdy osoba
ograniczony czas a jednak czynniki te czasem zupełnie tracą dla niego ubierająca się przeważnie skromnie kupuje nagle cztery nowe płaszcze.
znaczenie. Pacjent potrafi godzinami snuć rozwlekłe opowieści po to Postawa taka może przybierać także postać dobrodusznego pasożytnictwa
tylko, żeby usłyszeć od analityka słowo aprobaty, albo też stara się albo przejawiać się bardziej agresywnie w postaci szkodzenia innym.
urozmaicić analitykowi każdą godziną, zabawiając go, wyrażając dla Postawa zachłanności wraz ze wszystkimi swymi odmianami i
niego podziw. Proces ten może przybrać takie rozmiary, że pacjent późniejszymi zahamowaniami nazywana jest postawą „oralną" 8 i termin
podporządkowuje swoje skojarzenia czy nawet marzenia senne ten jest przyjęty w literaturze psychoanalitycznej 4. Mimo że jego
pragnieniu, żeby zainteresować analityka. Może się również w nim założenia teoretyczne miały wartość tylko o tyle, o ile pozwoliły
zakochać, będąc przekonany, że nie zależy mu na niczym innym jak tylko zintegrować izolowane dotychczas tendencje w pewne zespoły, to
na miłości analityka i usiłuje go przekonać o szczerości swoich uczuć. I założenie, jakoby źródłem tych wszystkich tendencji były wrażenia i
tutaj ujawnia się charakterystyczny brak zdolności różnicowania, chyba że pragnienia oralne, jest wątpliwe. Założenie to wynika z trafnej skądinąd
komuś się zdaje, iż każdy analityk jest wzorem wszelkich cnót lub jest w obserwacji, że zachłanność przejawia się często w postaci potrzeby
stanie zaspokoić oczekiwania każdego pacjenta. Oczywiście, może się jedzenia i różnych sposobów zaspokajania tej potrzeby, a także w
zdarzyć, że analityk jest właśnie tym człowiekiem, którego pacjent marzeniach sennych. Tu z kolei ta forma wyrażania zachłanności może
mógłby pokochać, ale i to nie wyjaśnia zbyt wielkiej siły uczucia, jakim być bardziej prymitywna, jak na przykład w snach o ludożerstwie.
pacjent go obdarza. To właśnie zjawisko ludzie mają zwykle na myśli Zjawiska te nie wykazują jednak, że są to pragnienia pierwotnie i
mówiąc o „przeniesieniu". Termin ten nie jest jednak zupełnie ścisły, zasadniczo oralne. Bardziej prawdopodobne wydaje się więc założenie, że
powinien bowiem obejmować sumę wszystkich nieracjonalnych reakcji jedzenie stanowi z reguły najbardziej do-
pacjenta wobec analityka, a nie tylko zależność emocjonalną. Istota
problemu polega nie tyle na tym, dlaczego taka zależność wytwarza się w * K. Abraham EntwicklungsgescMchte der Libido, „Neue Arbeiten żur
aerztlichen Psychoanalyse", 1934, Ł 2.
trakcie analizy, gdyż osoby potrzebujące opieki i pomocy będą lgnąć do « Z. Freud podzielił rozwój dziecka w tzw. okresie pregenitalnym na
każdego: do lekarza, pracownika społecznego, przyjaciela czy członka trzy fazy wyznaczone przez dominację określonej postaci seksualizmu
rodziny, ale na tym, dlaczego jest tak silna i dlaczego tak często dziecięcego, seksualizmu, który jeszcze nie pozostaje w żadnym
występuje. Odpowiedź jest stosunkowo prosta: analiza polega między związku z reprodukcją. Są to fazy: oralna, analna i falliczna. Freud
przypisywał poszczególnym fazom określone formy zachowania
innymi na rozbijaniu mechanizmów obronnych wytworzonych przed społecznego i sądził, że w wyniku urazowych doświadczeń może
lękiem, a więc na wzbudzaniu kryjącego się za nimi lęku. Pacjent lgnie do dojść do fiksacji rozwoju osobowości na poziomie którejś z tych faz,
analityka w taki czy inny sposób właśnie dlatego, że wzrasta u niego co określa rodzaj wynaturzenia, względnie cechy szczególne
poczucie lęku. I tu znów stwierdzamy różnicę między neurotyczną a specyficzne dla osobowości dorosłego człowieka. Np. typy analne
mają się odznaczać skąpstwem, typy oralne szczególnym rodzajem
dziecięcą potrzebą miłości: dziecko dlatego potrzebuje więcej miłości czy zmysłowości.
pomocy niż dorośli, Z czasem typologia ta, jak i wiele innych pojęć wprowadzonych przez
Freuda, zautonomizowała się i wiedzie w psychologii żywot niezależny
od psychoanalizy, stanowiąc wygodne formy opisu, (przyp. red.
nauk.).
stępny sposób zaspokajania poczucie zachłanności, niezależnie od jego W niektórych przypadkach pragnienia te wyraźnie zdradzają, że chodzi
źródła, tak jak w marzeniach sennych jest ono najbardziej konkretnym, o dowody miłości; w innych podłoże to wcale nie jest takie ewidentne;
prymitywnym symbolem dla wyrażania nienasyconych pragnień. w tych przypadkach odnosi się wrażenie, że neurotykowi chodzi jedynie
Udowodnienia wymaga także założenie, że pragnienia czy postawy o to, żeby coś uzyskać, czy to będzie miłość czy coś innego, czasem zaś
„oralne" mają charakter libidalny. Bez wątpienia zachłanność może się pragnienie miłości, jeżeli w ogóle występuje, służy jedynie
pojawić w sferze seksualnej w postaci rzeczywistego nienasycenia, a zamaskowaniu chęci wymuszenia pewnych namacalnych łask czy
także w marzeniach sennych utożsamiających stosunki seksualne z korzyści.
połykaniem czy gryzieniem. Ale równie dobrze może się ujawniać w Z obserwacji tych wyłania się pytanie, czy podstawowym źródłem nie
żądzy posiadania pieniędzy czy strojów lub dążeniu do realizacji jakichś jest tu może ogólna chęć posiadania rzeczy materialnych, a potrzeba
ambicji i uzyskania prestiżu. Za słusznością założenia o libidalnym miłości stanowiłaby tu tylko jeden ze środków do osiągnięcia celu. Me
charakterze zachłanności może przemawiać tylko to, że jej namiętna siła ma jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie. Pragnienie posiadania, jak
dorównuje sile popędów seksualnych. Nadal jednak wymagałoby później zobaczymy, stanowi jeden z podstawowych środków obrony
udowodnienia twierdzenie, że zachłanność jest pregenitalnym popędem przed lękiem. Jak' wskazuje doświadczenie, w pewnych sytuacjach
seksualnym, chyba że założymy, iż każdy popęd o odpowiednim nasileniu potrzeba miłości, mimo że stanowi dominujący mechanizm obrony,
jest przejawem libido. może być tak głęboko wyparta, tak że nie ujawnia się wcale. Zamiast
Problem zachłanności jest złożony i wciąż otwarty, podobnie zresztą jak niej może wtedy pojawić się, trwałe lub przejściowe, pragnienie
problem kompulsywności. Wydaje się jednak, że i w jednym, i drugim posiadania rzeczy materialnych.
wypadku przyczyną jest niewątpliwie lęk. Pojawia się on często w przy- Zastanawiając się nad rolą miłości w życiu neurotyków możemy ich z
padku nadmiernie częstej masturbacji czy nadmiernego jedzenia. Związek grubsza podzielić na trzy grupy. Osoby zaliczane do pierwszej grupy
ten potwierdza także zjawisko obniżenia się lub zaniku zachłanności z dążą do zdobycia miłości w jakikolwiek możliwy sposób. Osoby z
chwilą, gdy człowiek czuje się w jakiś sposób uspokojony: ma poczucie, drugiej grupy pragną miłości, ale jeżeli w danym związku nie otrzymują
że jest kochany, osiąga sukces czy angażuje się w konstruktywnej pracy. jej aż reguły skazane są na niepowodzenie nie zwracają się
Poczucie, że jest się kochanym może na przykład nagle zredukować automatycznie do kogoś innego, lecz izolują się od ludzi zupełnie.
kompulsywną potrzebę kupowania. Pewna dziewczyna, która dotychczas Zamiast próbować związać się z kimś innym, przywiązują się
na każdy posiłek czekała z nieukrywaną żarłocznością, zapomniała kompulsywnie do rzeczy i muszą wtedy jeść, kupować, czytać, czy
zupełnie o głodzie i porach posiłków, gdy tylko zaczęła pracować jako mówiąc ogólnie coś robić. Zmiana taka może nieraz przybrać
projektantka mody, które to zajęcie bardzo lubiła. Z kolei zachłanność groteskowe formy, jak na przykład u ludzi, którzy po jakimś
może się pojawić lub zwiększyć z chwilą podwyższenia poziomu lęku czy niepowodzeniu w miłości zaczynają kompulsywnie jeść, tak że w
wrogości; ktoś może odczuwać przymus kupowania przed przerażającym krótkim czasie przybywa im na wadze dziesięć lub piętnaście kilo. Jeżeli
go wystąpieniem lub przymus objadania się, gdy nagle poczuje się zakochają się ponownie tracą na wadze, a jeśli nowa miłość kończy się
odrzucony. niepowodzeniem znowu tyją. Podobne reakcje można czasem
Jednakże u wielu ludzi zachłanność, mimo odczuwanego przez nich lęku obserwować u pacjentów: po głębokim rozczarowaniu w kontakcie z
nie rozwija się, co wskazywałoby na udział w jej powstaniu dodatkowych analitykiem zaczynają kompulsywnie jeść i tak przybierają na wadze, że
czynników specyficznych. Z pewną dozą prawdopodobieństwa można trudno ich rozpoznać, ale chudną znowu, gdy nieporozumienia się
zakładać, że osobom zachłannym brak wiary w możliwość samodzielnego wyjaśniają. Tendencje do obżarstwa mogą także ulec wyparciu,
tworzenia czegokolwiek, wobec czego muszą korzystać i opierać się na występują wówczas takie objawy, jak utrata łaknienia czy zaburzenia
pomocy innych osób, aby móc zaspokoić swoje potrzeby; jednocześnie są czynnościowe żołądka. W tej grupie ludzi kontakty osobiste są bardziej
przekonane, że nikt nie ma ochoty, aby im pomóc. Neurotycy o zakłócone niż w grupie pierwszej. Nadal pragną miłości, i nadal sięgają
nienasyconej potrzebie miłości wykazują zwykle taką samą zachłanność po nią, ale każde niepowodzenie może zerwać nić łączącą ich z innymi.
wobec spraw materialnych, żądając od innych, aby poświęcali im swój Z kolei w trzeciej grupie znajdują się osoby, które doznały tak silnych
czas czy pieniądze, udzielali rad w konkretnych sytuacjach, pomocy w ich porażek i w tak wczesnym okresie życia, że świadomie przejawiają
trudnościach, obdarowywali ich prezentami, dostarczali zadowolenia głęboki brak wiary w jakąkolwiek miłość. Poziom lęku, jakiego doznają,
seksualnego.
jest tak wysoki, że są zadowoleni, jeżeli nikt im nie wyrządza Gdyby z określenia tego miało wynikać, że dorosła kobieta jest zazdrosna
bezpośrednio krzywdy. Przyjmują zwykle cyniczną i szyderczą postawą o męża dlatego, że była równie zazdrosna o swoją matkę, to nie wydaje
wobec miłości, nastawiając się raczej na spełnianie namacalnych życzeń się to prawdziwe. Nasilona zazdrość, jaką dziecko przejawia w stosunku
w zakresie pomocy materialnej, rad, seksu. Dopiero wtedy, gdy poziom do rodziców czy rodzeństwa, nie jest ostateczną przyczyną zazdrości w
lęku znacznie obniży się mogą zapragnąć miłości i zacząć ją cenić. późniejszym wieku; obie te formy mają jednak wspólne źródło.
Poszczególne postawy wyrażane przez te trzy grupy neurotyków można Przypuszczalnie jeszcze silniejszym niż zazdrość objawem nienasyconej
określić jako: nienasycenie w sferze miłości; potrzeba miłości na potrzeby miłości jest domaganie się miłości bezwarunkowej. W świado-
przemian z ogólną zachłannością; brak jawnej potrzeby miłości przy mości żądanie to najczęściej przyjmuje następującą postać: „Chcę być
ogólnej zachłanności. Każda z grup charakteryzuje się zwiększonym kochany za to, kim jestem, a nie za to, co robię". Dotychczas sądziliśmy,
poziomem lęku i wrogością. że w tym żądaniu nie ma nic niezwykłego. Z pewnością każdy z nas
Wracając do głównego wątku naszych rozważań musimy się teraz pragnie, aby być kochanym takim, jakim jestem. Ale neurotyczna
zastanowić nad różnymi objawami nienasycenia w sferze miłości. potrzeba bezwarunkowej miłości jest o wiele silniejsza niż normalna i w
Dominującymi cechami są tu zazdrość i żądanie bezwarunkowej miłości. swojej skrajnej postaci niemożliwa do spełnienia. Jest to żądanie miłości
Zazdrość neurotyczna, w odróżnieniu od zazdrości człowieka normalnego, dosłownie bez żadnych warunków i żadnych zastrzeżeń. Żądanie to
która może być adekwatną reakcją na niebezpieczeństwo utraty czyjejś zawiera, po pierwsze, pragnienie miłości niezależnie od ewentualnego
miłości, jest zupełnie niewspółmierna do zagrożenia. Podyktowana jest prowokacyjnego zachowania. Życzenie to stanowi konieczne
ciągłą obawą, żeby nie utracić człowieka lub jego miłości; w związku z zabezpieczenie, neurotyk bowiem skrycie zdaje sobie sprawę z tego, K
tym każdy przejaw jego zainteresowania się inną osobą będzie stanowił pełen jest wrogości i nadmiernych żądań, wskutek czego żywi on
potencjalne niebezpieczeństwo. Tego rodzaju zazdrość może się ujawnić zrozumiałe i uzasadnione obawy, że druga osoba może się wycofać albo
we wszystkich stosunkach międzyludzkich u rodziców wobec swoich okazać gniew lub zemstę w wypadku ujawnienia tej wrogości. Pacjent
dzieci, które chcą się z kimś przyjaźnić; między partnerami w małżeństwie taki będzie twierdził, że kochanie kogoś miłego nie jest niczym trudnym i
czy w ogóle w związku miłosnym. Stosunek do analityka nie stanowi o niczym nie świadczy, że prawdziwa miłość powinna być zdolna do
wyjątku. Zazdrość przejawia się tu we wzmożonej wrażliwości w związku zrozumienia wszelkiego niestosownego zachowania. Każda krytyka
z faktem posiadania przez analityka innych pacjentów czy nawet samym odczytywana jest jako brak miłości. W procesie psychoanalizy
wspomnieniem o innym pacjencie. Motto brzmi tutaj: „Musisz kochać napomknienie, że. pacjent będzie musiał coś zmienić w swojej
tylko mnie". Pacjent może powiedzieć: „Wiem, że mnie pan(i) traktuje osobowości, może wywołać złość, mimo że właśnie taki jest cel analizy;
życzliwie; ale skoro traktuje pan(i) prawdopodobnie innych równie jednak takie napomknienie frustruje jego potrzebę miłości.
życzliwie, pana(i) życzliwość dla mnie nie ma żadnej wartości". Każda Neurotyczne żądanie miłości bezwarunkowej jest, po drugie, życzeniem,
miłość, którą trzeba dzielić z innymi osobami czy zainteresowaniami, traci żeby być kochanym bez wzajemności. Życzenie to wypływa z faktu, iż
wszelką wartość. neurotyk jest niezdolny do przeżywania jakiegokolwiek uczucia, do
Uważa się często, że nadmierna zazdrość uwarunkowana jest zazdrością dawania miłości i w związku z tym nie chce tego robić. Po trzecie, chce
odczuwaną w dzieciństwie wobec rodzeństwa czy jednego z rodziców. być kochanym, jednak nie dopuszcza by partner miał z tego jakiekolwiek
Rywalizacja z rodzeństwem, jaka występuje u zdrowych dzieci na korzyści. Życzenie to wiąże się z przeświadczeniem, że każda korzyść czy
przykład zazdrość z powodu nowo narodzonego dziecka znika bez śladu, zadowolenie osiągane w tej sytuacji przez partnera wzbudza natychmiast
gdy tylko dziecko przekona się, że nie utraciło miłości i troski, jakimi je u neurotyka podejrzenie, że jest kochany jedynie ze względu na te
dotychczas otaczano. Z moich doświadczeń wynika, że nadmierna i korzyści czy zadowolenie. Osoby takie w kontaktach seksualnych będą
nieprzemijająca zazdrość w dzieciństwie spowodowana jest przez niezadowolone, gdy partner odczuwa satysfakcję płynącą z tego związku.
czynniki neurotyczne podobne do tych, które są podłożem zazdrości u W trakcie analizy pacjenci tacy są zazdrośni o to, że analityk jest
dorosłych. Dziecko ma nienasyconą potrzebę miłości wynikającą z zadowolony, gdy może im pomóc. Będą się wyrażać lekceważąco o
podstawowego lęku. Związek między zazdrością u dzieci i u dorosłych pomocy, jaką otrzymali od niego i nie potrafią odczuwać wdzięczności.
opisywany jest często w literaturze psychoanalitycznej wieloznacznie; Mogą też przypisywać ewentualną poprawę swego stanu
zazdrość u dorosłych określa się bowiem jako „powtórzenie" zazdrości
dziecięcej.
czemuś innemu np. lekowi czy pomocy okazanej im przez kolegę.
Rozumiejąc też, że muszą zapłacić za seanse analityczne, jednocześnie
żałują wydanych na ten cel pieniędzy. Uważają przyjmowanie przez
analityka zapłaty za dowód braku zainteresowania nimi. Takie osoby będą
zwykle miały trudności z dawaniem prezentów, ponieważ dając prezenty
nie mają pewności, czy są bezinteresownie kochane.
Żądanie bezwarunkowej miłości jest wreszcie żądaniem miłości ofiarnej.
Neurotyk tylko wtedy może być pewien, że jest kochany, gdy partner
poświęca dla niego wszystko. Ofiary te mogą dotyczyć czasu lub
pieniędzy, ale mogą dotyczyć także przekonań i własnej integralności.
Oczekuje się na przykład wręcz zgubnej solidarności. Są takie matki,
które sądzą nieco naiwnie, że mają prawo oczekiwać ślepego oddania i
najróżniejszych ofiar ze strony swoich dzieci dlatego, że „w bólach je
zrodziły". Inne matki na tyle wyparły własne pragnienie bezwarunkowej
miłości, że są w stanie udzielić swoim dzieciom sporo rzeczywistej
pomocy i wsparcia; jednak takie matki nie odczuwają ze swego związku z rozdział
dziećmi żadnego zadowolenia, mniemając, jak w wyżej opisanych
przykładach, że dzieci kochają je tylko dlatego, iż tyle od nich otrzymują, 8
wobec czego żal im wszystkiego, co dzieciom dają.
W tym domaganiu się bezwarunkowej miłości, ze wszystkimi skutkami w Sposoby zdobywania miłości i wrażliwość na
postaci bezwzględnego i bezlitosnego lekceważenia innych, wyraźnie odrzucenie
ujawnia się wrogość, jaka kryje się w neurotycznych żądaniach miłości.
W przeciwieństwie do człowieka bezwzględnego, który świadomie
postanawia eksploatować innych do ostatnich granic, neurotyk jest zwykle
zupełnie nieświadomy tego, jak bardzo jest wymagający. Musi się bronić Biorąc, pod uwagę siłę potrzeby miłości u neurotyków oraz trudności w
przed uświadomieniem sobie swoich żądań z ważkich przyczyn przyjmowaniu uczuć, moglibyśmy sądzić, że będą oni woleli atmosferę
taktycznych. Mało kto może sobie pozwolić na to, żeby powiedzieć charakteryzującą się umiarkowanym natężeniem emocji. Ale sprawa
szczerze: „Chcę, żebyś się dla mnie poświęcił nie otrzymując nic w komplikuje się jeszcze bardziej: reagują oni niesłychanie boleśnie i są
zamian". Neurotyk musi jakoś uzasadnić swoje żądania mówiąc na bardzo wrażliwi na wszelkie, nawet najdrobniejsze, przejawy odrzucenia
przykład, że jest chory i wobec tego potrzebuje wyrzeczeń ze strony czy odtrącenia. A często atmosfera umiarkowana, choć bezpieczna, może
innych. Innym powodem, dla którego człowiek nie uświadamia sobie wydawać się odtrąceniem.
swoich żądań, są trudności, jakie sprawia wyrzekanie się ich, skoro już się Trudno opisać nasilenia wrażliwości neurotyka na odrzucenie. Przełożenie
utrwaliły, a uświadomienie sobie tego, że są nieracjonalne, to pierwszy spotkania, konieczność oczekiwania, brak natychmiastowej odpowiedzi
krok w kierunku pozbycia się ich. Żądania te utrwalone u neurotyka pod opinie niezgodne z jego własnymi opiniami, każdy brak
wpływem wymienionych już czynników, oparte są na jego głębokim podporządkowania się jego pragnieniom krótko mówiąc, każda sytuacja,
przekonaniu, że nie jest w stanie żyć na własny rachunek, że wszystko w której nie zostają spełnione jego żądania zgodnie z narzuconymi przez
czego potrzebuje, musi dostać od innych, że jego życie leży w cudzych niego warunkami, odbierana jest jako odtrącenie. A to z kolei nie tylko
rękach. Wyrzeczenie się swoich żądań zakładałoby zatem zmianę postawy wyzwala lęk podstawowy, ale jest wręcz oznaką poniżenia. Wyjaśnię
wobec życia. Dla wszystkich cech neurotycznej potrzeby miłości wspólne później, dlaczego odtrącenie odczuwają oni jako poniżenie. Element
jest to, że własne konflikty neurotyka zagradzają mu drogę do poniżenia zawarty w odtrąceniu wywołuje olbrzymią złość, która może
poszukiwanej miłości. Jak wobec tego reaguje on na cząstkowe tylko być wyzwolona na zewnątrz; przykładem może być dziewczyna, która
spełnienie swoich żądań albo na zupełne ich odrzucanie? wpadła w furię i rzuciła swoim kotem o ścianę, gdy ten nie reagował
na jej pieszczoty. Jeżeli każe się neurotykowi czekać, wydaje mu się, że istotny czynnik w utrwalaniu „błędnego koła", z którego trudno później
jest uważany za osobą zbyt mało ważną; może to wyzwolić u niego uciec.
wybuchy złości lub doprowadzić do zupełnego braku odczuwania Uproszczony schemat błędnego koła wynikającego z różnych elementów
wszelkich uczuć, w wyniku czego staje się zimny i obojętny, chociaż parę neurotycznej potrzeby miłości można przedstawić następująco: lęk
minut wcześniej mógł z radością oczekiwać na umówione spotkanie. nadmierna potrzeba miłości wraz z żądaniami miłości wyłączne i
Związek między uczuciem odtrącenia a rozdrażnieniem jest zwykle nie- bezwarunkowej poczucie odtrącenia w wypadku niespełnienia tych żądań
uświadomiony. Jest to o tyle zrozumiałe, że przejawy odtrącenia są prze- reagowanie na odtrącenie intensywną wrogością konieczność wyparcia
ważnie tak nikłe, iż umykają świadomości. Człowiek staje się wtedy wrogości w obawie przed utratą miłości napięcie wynikające z niejasnego
rozdrażniony lub złośliwy i mściwy lub też odczuwa zmęczenie, ma uczucia wrogości i złości wzrost lęku wzrost potrzeby bezpieczeństwa ..
obniżony nastrój czy ból głowy, nie zdając sobie sprawy dlaczego. Co W taki sposób te same środki, które miały zabezpieczyć przed lękiem,
więcej, reakcja wrogości może wystąpić nie tylko w przypadku prowadzą do pojawienia się nowej wrogości i nowego lęku.
odrzucenia lub czegoś, co odczuwane jest jako odrzucenie, ale także przy Tworzenie się błędnego koła jest zjawiskiem typowym nie tylko w
jego antycypacji. Człowiek może na przykład zadać pytanie w sposób opisanym powyżej kontekście; jest ono, ogólnie biorąc, jednym z
agresywny, ponieważ z góry przewidział już odpowiedź odmowną. Może najważniejszych procesów w nerwicy. Każdy mechanizm obronny może
się powstrzymać od wysiania kwiatów swojej dziewczynie przewidując, mieć oprócz swojej wartości uspokajającej (obniżającej napięcie lękowe,
że może ona podejrzewać, iż kierowały nim jakieś ukryte zamiary. Z tych przyp. red. nauk.) zdolność generowania nowego lęku. W celu pokonania
samych powodów może bać się śmiertelnie wyrażania jakichkolwiek lęku człowiek może zacząć pić, a następnie może obawiać się, że picie
uczuć, takich, jak na przykład sympatia, wdzięczność czy uznanie. także będzie dlań szkodliwe. Albo też może w tym samym celu
Dlatego i jemu samemu, i innym ludziom wydaje się, że jest osobą zimną onanizować się. I w tym przypadku jednak zaczyna po jakimś czasie
i bardziej bezwzględną niż jest naprawdę. Albo też może drwić z kobiet, obawiać się skutków w postaci ewentualnej choroby. Może zacząć się
mszcząc się w ten sposób za antycypowane odtrącenie. leczyć, ale wkrótce będzie się bał, czy leczenie mu nie zaszkodzi.
Jeżeli obawa przed odrzuceniem jest silnie rozwinięta, człowiek może Tworzenie się błędnego koła jest główną przyczyną nieuchronnego
unikać wszelkich sytuacji, w których mógłby się spotkać z odmową. To pogarszania się i nasilania nerwic, nawet pomimo zmiany warunków
unikanie może się przejawiać w całej gamie spraw, od kupowania zewnętrznych. Jednym z ważnych zadań psychoanalizy jest odkrywanie
czegokolwiek aż do załatwienia sobie pracy. Osoby obawiające się błędnych kój, wraz ze wszystkimi ich implikacjami. Neurotyk sam nie
odrzucenia w jakiejkolwiek formie będą się powstrzymywały od potrafi ich uchwycić. Dostrzega jedynie ich skutki, mając poczucie że jest
nawiązywania kontaktów z mężczyzną czy kobietą, która im się podoba, uwięziony w sytuacji bez wyjścia, której nie jest w stanie przerwać i z
dopóki nie zdobędą absolutnej pewności, że nie zostaną odrzucone. Tacy której każde pozorne wyjście ściąga na niego nowe niebezpieczeństwa.
mężczyźni zwykle nie lubią prosić dziewczyny do tańca, obawiając się, że Powstaje więc pytanie, jakimi środkami neurotyk posługuje się, aby
zgodzi się jedynie przez grzeczność; uważają, że kobiety są w lepszej zdobyć miłość pomimo tych wszystkich trudności. Otóż musi on
sytuacji pod tym względem, bo nie muszą przejawiać inicjatywy. Innymi rozwiązać dwa problemy: po pierwsze, jak zdobyć potrzebną mu miłość,
słowy, obawa przed odtrąceniem może doprowadzić do szeregu a po drugie, jak uzasadnić swoje żądanie przed samym sobą i przed
poważnych zahamowań należących do kategorii nieśmiałości. innymi. Różne możliwe sposoby zdobywania miłości można z pewnym
Nieśmiałość chroni przed narażaniem się na odtrącenie. Podobne funkcje uproszczeniem podzielić na cztery grupy: szantaż, odwoływanie się do
obronne pełni przeświadczenie, że jesteśmy niegodni miłości. Osoby litości, apelowanie do poczucia sprawiedliwości i wreszcie groźby.
nieśmiałe sprawiają wrażenie, jakby mówiły sobie: „Ludzie i tak mnie nie Poszczególne sposoby i metody nie wykluczają się wzajemnie. Człowiek
lubią, więc lepiej będzie, jeżeli pozostanę w kącie uchronię się w ten może stosować kilka sposobów jednocześnie lub też na zmianę, w
sposób przed ewentualnym odrzuceniem". Obawa przed odtrąceniem zależności zarówno od sytuacji, jak i ogólnej struktury osobowości, a
stanowi tym samym poważną przeszkodę w realizacji pragnienia miłości, także od poziomu odczuwanej wrogości, bowiem te cztery sposoby
nie pozwala bowiem innym odczuć czy dowiedzieć się, że osoba ta zdobywania miłości wymienione zostały w kolejności wzrastającego
chciałaby, aby się nią zajmowano. Co więcej, wrogość wynikająca z udziału wrogości.
poczucia odrzucenia w dużej mierze podtrzymuje lęk lub nawet go
umacnia. Jest to więc
Gdy neurotyk usiłuje pozyskać miłość za pomocą szantażu, jego zewnątrz pozorują lepszy stan zdrowia. I nienawidzi tych, którzy
motto brzmi tak: „Bardzo cię kocham, a więc i ty powinieneś mnie skuteczniej wykorzystują tę strategię.
kochać, poświęcając wszystko z miłości dla mnie". To, że w naszej Udział wrogości w odwoływaniu się do litości może być większy lub
kulturze tego rodzaju taktykę stosują częściej kobiety niż mężczyźni, niniejszy. Neurotyk może po prostu apelować do naszej dobroci, ale
wynika z warunków, w jakich żyły. Od wieków miłość była nie tylko może też wymuszać różne łaski w bardziej radykalny sposób, na
szczególną domeną życiową kobiet, ale stanowiła właściwie jedyną przykład wplątując się w takie kłopoty, że zmusza do udzielenia mu
drogę do osiągnięcia tego, czego pragnęły. Podczas gdy mężczyźni pomocy. Każdy kto miał do czynienia z neurotykami w swojej
byli wychowywani w przekonaniu, że muszą czegoś dokonać w praktyce społecznej czy lekarskiej, zna wagę tej strategii. Neurotyk,
życiu, żeby do czegoś dojść, to kobiety zdawały sobie sprawę z tego, który wyjaśnia swój problem w sposób rzeczowy, różni się ogromnie
że mogą osiągnąć szczęście, bezpieczeństwo i prestiż właściwie tylko od tego, który usiłuje wzbudzić litość dramatycznym opisem swojej
dzięki miłości. Ta różnica pozycji kulturowej miała doniosłe znaczenie sytuacji. Te same tendencje można wykryć u dzieci: dziecko może
dla rozwoju psychicznego mężczyzny i kobiety. Nie będziemy narzekać na coś i żądać pocieszenia, ale może też usiłować zmusić
omawiać tutaj wpływu tego czynnika, ale jedną z jego konsekwencji rodziców do zaopiekowania się nim doprowadzając nieświadomie do
jest to, że w przypadku nerwicy kobiety częściej używają miłości jako sytuacji, która ich przeraża, na przykład odmawiając jedzenia czy
strategii niż mężczyźni. Jednocześnie subiektywne przekonanie o wstrzymując oddawanie moczu. Apelowanie do litości opiera się na
tym, że samemu się kocha, usprawiedliwia żądanie miłości. przekonaniu o niemożności otrzymania miłości w żaden inny sposób.
Tacy ludzie są szczególnie narażeni na bolesną zależność w swoich Przekonanie to może ulec racjonalizacji w postaci generalnego braku
związkach miłosnych. Załóżmy na przykład, że kobieta z neurotyczną wiary w miłość, a może też występować w formie opinii o
potrzebą miłości wiąże się z mężczyzną odczuwającym podobną niemożności uzyskania miłości w żaden inny sposób w danej sytuacji.
potrzebę, który jednak wycofuje się, gdy ona próbuje z nim nawiązać Motto w trzecim sposobie zdobywania miłości apelowaniu do
bliższy kontakt: kobieta reaguje na taki przejaw odrzucenia silną poczucia sprawiedliwości brzmi: „Tyle zrobiłem dla ciebie a co ty
wrogością, wypiera ja jednak w obawie przed utratą owego zrobisz dla mnie?" W naszej kulturze matki często podkreślają, że tyle
mężczyzny. Jeśli sarna spróbuje się wycofać, on z kolei zacznie zrobiły dla swoich dzieci, iż należy im się za to bezgraniczne oddanie.
zabiegać ponownie o jej względy. Kobieta nie tylko wypiera wtedy W związkach miłosnych podstawą do roszczeń może być uprzednia
swoją wrogość, ale maskuje ją zwiększonym oddaniem. Znów zgoda na stosunek seksualny. Tego typu ludzie wykazują często
zostanie odrzucona i znów zareaguje jak poprzednio, w wyniku czego nadgorliwość w pomaganiu innym, oczekując skrycie, że otrzymają w
będzie jeszcze silniej kochać. Stopniowo utwierdzi się w przekonaniu, zamian wszystko, czego tylko zapragną, i są głęboko rozczarowani,
że opętała ją nieprzezwyciężona „wielka namiętność". gdy inni okażą mniejszą skłonność do tego, żeby coś dla nich zrobić.
Inny mechanizm, który można uważać za formę szantażu, polega na Nie mówię tu o ludziach wyrachowanych, ale o tych, którym wszelkie
próbie zdobycia miłości poprzez chęć rozumienia drugiego świadome oczekiwanie ewentualnej nagrody jest zupełnie obce.
człowieka, pomagania mu w jego rozwoju psychicznym lub Dokładniej, być może, dałoby się określić tę kompulsywną hojność
zawodowym, rozwiązywania jego problemów i tym podobne. Metodę jako zręczny chwyt. Neurotycy czynią dla innych to. co chcieliby, aby
tę stosują powszechnie zarówno mężczyźni, jak i kobiety. inni czynili dla nich. Niezwykła bolesność przeżywania częstych
Drugi sposób zdobywania miłości polega na odwoływaniu się do rozczarowań świadczy o tym. że w rzeczywistości działanie ich
litości. Neurotyk będzie zwracał uwagę na swoje cierpienie i podyktowane jest ciągłym oczekiwaniom wzajemności. Czasem
bezradność zgodnie z mottem: „Powinieneś mnie kochać, bo cierpię i prowadzą coś w rodzaju „rachunków psychicznych", w których
jestem bezradny". Cierpienie służy mu jednocześnie jako rejestrują przypisywane sobie niezwykłe zasługi z tytułu ponoszonych,
uzasadnienie prawa do wysuwania nadmiernych żądań. w rzeczywistości niepotrzebnych, ofiar (przykładowo: ,,nie spałem
Czasami takie apelowanie czynione jest zupełnie otwarcie. Pacjent przez całą noc"), pomniejszają czy wręcz ignorują to, co inni dla nich
będzie podkreślał, że jest najbardziej chory ze wszystkich pacjentów, zrobili, zniekształcając xv ten sposób sytuację tak dalece, że czują się
wobec czego ma największe prawo do tego, żeby psychoanalityk uprawnieni do żądania, żeby okazywano im szczególną troskliwość.
troszczył się o niego. Może się wyrażać pogardliwie o innych Postawa taka ma negatywne skutki dla samego •neurotyka, może
pacjentach, którzy na bowiem wywołać u niego silne obawy przed obciążeniem
go zobowiązaniami. Oceniając odruchowo innych według samego siebie, uwagi jednej z sióstr, demonstrując w ten sposób swoją złość i nienawiść i
boi się, żeby nie zaczęli go eksploatować, gdyby skorzystał z ich wymuszając jednocześnie życzliwe traktowanie jej i opiekę. Stan jednej z
uprzejmości. moich pacjentek zaczął się w pewnym etapie analizy systematycznie
Neurotyk może także odwoływać się do poczucia sprawiedliwości w pogarszać. Snuła ona wtedy fantazje, że analiza doprowadzi ją do ruiny,
deklaracjach mówiących o tym, co chętnie zrobiłby dla innych, gdyby nie tylko finansowej, ale i psychicznej, wobec czego będę zmuszona zająć
tylko miał ku temu sposobność. Podkreśla ciągle, że będąc na miejscu się nią o wiele bardziej niż obecnie. Takie reakcje mogą się zdarzyć w
swojego partnera byłby bardzo kochający i potrafiłby się poświęcić i w każdej dziedzinie lecznictwa i często towarzyszą im groźby skierowane
ten sposób powstaje u niego poczucie, że jego żądania są słuszne, gdyż bezpośrednio do lekarza. Bardziej powszechne są jednak następujące
nie wykraczają ponad to, co sam miałby do zaoferowania. W zdarzenia: wyraźne pogorszenie się stanu pacjenta, gdy analityk jedzie na
rzeczywistości takie uzasadnienie jest psychologicznie bardziej złożone, urlop; implicite lub ezplicite pacjent jest przekonany, że winę za to
aniżeli to się neurotykowi wydaje. Wytworzony przez niego obraz pogorszenie ponosi analityk, wobec czego ma szczególne prawo do jego
własnych cech wynika głównie z nieświadomego przypisywania sobie opieki. Podobne przykłady z łatwością można znaleźć w doświadczeniach
zachowań, jakich wymaga od innych. Nie jest to jednak obraz całkiem życia codziennego.
nieprawdziwy; neurotyk rzeczywiście posiada pewne skłonności do samo Jak wynika z powyższych rozważań, ten typ neurotyka gotów jest
poświęcenia, których źródłem jest brak pewności siebie, utożsamiania się zapłacić' nawet głębokim cierpieniem, ponieważ w ten sposób może
z rolą człowieka przegranego czy tendencje do ulegania innym, tak jak oskarżać i wyrażać rozmaite żądania, a będąc nieświadomy tego, co robi,
sam chciałby, żeby inni mu ulegali. zachowuje poczucie słuszności swego postępowania.
Wrogość jaka może zawierać się w apelu do poczucia sprawiedliwości, Osoba usiłująca zdobyć miłość za pomocą gróźb może grozić
najbardziej widoczna jest wtedy, gdy żądania dotyczą rekompensaty za uszkodzeniem siebie lub innych. Będzie groziła takimi desperackimi
czynami, jak zepsucie opinii czy zadawanie gwałtu komuś lub sobie.
rzekomą krzywdę. Motto jest wówczas następujące: „Przez ciebie cierpię
Częstym przykładem są tu groźby lub nawet próby samobójstwa. Jedna z
lub doznałem krzywdy, musisz więc mi pomóc, zaopiekować się mną albo
moich pacjentek zdobyła w ten sposób dwóch kolejnych mężów. Gdy
mnie utrzymywać". Analogiczna strategia stosowana jest w nerwicach pierwszy mąż dał jej do zrozumienia że właśnie ma zamiar wycofać się,
traumatycznych. Nie mam żadnych osobistych doświadczeń z nerwicami wskoczyła do rzeki w ruchliwym i widocznym punkcie miasta; gdy drugi
traumatycznymi, zastanawiam się jednak, czy ludzie, u których opierał się przed małżeństwem, odkręciła gaz w porze, kiedy miała
występują, nie należą do tej kategorii i nie wykorzystują swoich cierpień pewność, że ją znajdą. Zamiarem jej było z pewnością pokazanie, że
dla usprawiedliwienia roszczeń, które i tak skłonni bylibyśmy wysuwać. życie bez danego mężczyzny jest dla niej niemożliwe.
Podam kilka przykładów obrazujących w jaki sposób neurotyk może Neurotyk ma nadzieję, że groźbami zmusi otoczenie do spełnienia jego
wzbudzać poczucie winy lub obowiązku dla usprawiedliwienia własnych żądań. Gróźb swych nie realizuje, jeżeli są jakieś szansę na powodzenie.
żądań. Oto żona reaguje na zdradę męża chorobą; nie czyni mu żadnych Gdy mimo gróźb otoczenie nadal nie podporządkowuje się jego żąda-
wymówek. Może nawet nie być świadoma tego, że ma do męża pretensje. niom, może wpaść w rozpacz i pragnąć zemsty i wówczas groźby swe
Ale sama choroba stanowi rodzaj wyrzutu, mającego na celu wzbudzenie może zrealizować.
u męża poczucia winy i zmuszenie go do poświęcenia jej całej uwagi.
Inna neurotyczka tego typu, kobieta z objawami natręctwa i histerii,
uparcie czasem pomagała swym siostrom w pracach domowych. Po kilku
dniach zaczynała nieświadomie gorzko żałować, że zgodziły się na to,
żeby im pomagała; zaostrzały się wtedy objawy, dlatego musiała się kłaść
do łóżka, wskutek czego siostry nie tylko musiały sobie radzić bez niej,
ale przybywało im pracy, bo musiały się nią opiekować. I w tym wypadku
pogorszenie się stanu zdrowia było jak gdyby oskarżeniem i prowadziło
do żądania od innych rekompensaty za wyrządzoną krzywdę. Zdarzyło
się, że ta sama osoba zemdlała raz z powodu krytycznej
rozdział nam się czasem wydaje. Antropolodzy i historycy mówią, że miłość
9 jednostki jest produktem rozwoju kulturowego. Briffault J uważa, że
seks ma więcej wspólnego z okrucieństwem niż z czułością, chociaż
Rola seksu w neurotycznej potrzebie jego twierdzenia nie są w pełni przekonywające. Obserwacje
poczynione w naszej kulturze wskazują, że często seks może istnieć
miłości bez miłości czy czułości, a miłość i czułość mogą nie łączyć się z
pragnieniami seksualnymi. Nie ma na przykład żadnych dowodów na
to, że czułość matki i dziecka ma charakter erotyczny. Możemy
Neurotyczna potrzeba miłości często przejawia się w postaci jedynie zaobserwować — i to dzięki odkryciom Freuda — że
namiętności seksualnej lub nienasyconego pożądania satysfakcji elementy seksualne mogą być w takim związku obecne. Wiele
seksualnej. Interesujące jest zatem to, czy zjawisko neurotycznej powiązań da się zauważyć między czułością a seksem: czułość może
potrzeby miłości nie jest wynikiem braku zadowolenia w życiu poprzedzać uczucie erotyczne, można mieć pragnienie seksualne
seksualnym, a więc czy to pragnienie uczucia, kontaktu, uznania i uświadamiając sobie jedynie uczucie czułości, albo też pragnienia
pomocy nie wynika raczej z niezaspokojonego libido niż z potrzeby seksualne mogą pobudzać bądź przechodzić w uczucie czułości.
bezpieczeństwa. Mimo, że przejście od czułości do seksu niewątpliwie świadczy o
Freud stwierdził, że postawa wielu neurotyków pragnących bliskim związku między nimi, to wydaje się jednak rozsądne
przywiązać się do kogoś i kurczowo trzymających się innych wynika zachowanie w tej sprawie (Ostrożności i przyjęcie założenia, że
z niezaspokojonego libido. Interpretacja ta opiera się jednak na istnieją tu dwie różne kategorie uczuć mogących wszakże
pewnych określonych przesłankach. Zakłada bowiem, że wszystkie występować jednocześnie, przechodzić jedno w drugie lub wzajemnie
objawy, które jako Takie założenia wydają się nieuzasadnione. się zastępować.
Związek między uczuciem kania porady, aprobaty czy pomocy, są Co więcej, jeżeli przyjmiemy założenie Freuda, że siłą napędową w
objawem potrzeb seksualnych, które uległy osłabieniu lub poszukiwaniu miłości jest zaspokojenie libido, to trudno będzie nam
„sublimacji". Co więcej, zakłada, że czułość jest zahamowanym lub zrozumieć, dlaczego to samo pragnienie miłości z towarzyszącymi mu
„wysublimowanym" wyrazem popędów seksualnych. wszystkimi opisanymi j u ż komplikacjami — zaborczością, żądaniem
Takie założenia wydają się nieuzasadnione. Związek między miłości bezwarunkowej, poczuciem odtrącenia itd., występuje u osób
uczuciem miłości, wyrazami czułości a seksem bynajmniej nie jest mających z fi zycznego punktu widzenia w pełni zadowalające życie
tak ścisły jak seksualne. Nie ma jednak wątpliwości co do tego, że takie przypadki
istnieją i z tego wynika nieuchronny wniosek, iż przyczyna nie tkwi
tu w niezaspokojonym libido, ale należy j e j szukać poza sferą
seksualną2.
I wreszcie, gdyby neurotyczna potrzeba miłości była jedynie
zjawiskiem natury seksualnej, różne problemy związane z tą
potrzebą, jak np. zaborczość, miłość bezwarunkowa czy poczucie
odrzucenia byłyby trudne do zrozumienia. Wprawdzie problemy te
zostały poznane i szczegółowo opisane, i tak źródeł miłości
bezwarunkowej szuka się w erotyzmie oralnym, zaborczość
wyjaśniana jest jako przejaw erotyzmu analnego itp., to nie dostrzega
się jednak, że w rzeczywistości cała gama opisanych w poprzednich
rozdziałach postaw i reakcji należy do tej samej kategorii, tworząc
części składowe jednej złożonej struktury. Bez zrozumienia

1
R. Briffault The Mothers, Lor.don i New York, 1927.
* Takie przypadki, kiedy przy zdecydowanym zaburzeniu w sferze
cmocjalnej występuje zdolność do osiągania pełnego zadowolenia
seksualnego, zawsze stanowiły dla niektórych analityków zagadką.
Niemnie] one istnieją, mimo że nie Pasują do teorii libido.
tego, że dynamiczną siłą leżącą u podłoża potrzeby miłości jest lęk, nie dziełem przypadku, że potrzeba ta wiąże się czasem lub wręcz przybiera
zrozumiemy specyficznych warunków, które wpływały na zwiększenie postać pragnienia seksualnego, czy też muszą zaistnieć określone
lub zmniejszenie się tej potrzeby. warunki, by ta potrzeba miłości była odczuwana i wyrażana w postaci
Za pomocą wprowadzonej przez Freuda metody swobodnych skojarzeń pragnień seksualnych.
możemy w procesie psychoanalizy dokładnie zaobserwować związek To, czy potrzeba przejawia się w postaci pragnienia seksualnego, zależy
między lękiem a potrzebą miłości, szczególnie gdy zwrócimy uwagę na w pewnej mierze od tego, jak dalece warunki zewnętrzne sprzyjają takiej
przejawiane przez pacjenta wahania w obrębie tej potrzeby. Po jakimś formie jej wyrażania. Ale zależy to też od różnic kulturowych oraz
okresie współdziałania i konstruktywnej pracy pacjent może nagle żywotności i temperamentu seksualnego jednostki. Niemniej ważnym
zmienić zachowanie, domagając się, żeby analityk poświęcał mu więcej czynnikiem jest to, czy jej życie seksualne jest zadowalające; jeśli
czasu, pragnąc jego przyjaźni, wyrażając dla niego ślepy podziw lub bowiem nie jest, to będzie ona bardziej nastawiona na reagowanie
przejawiając niezwykłą zazdrość, zaborczość czy wrażliwość z powodu zachowaniem seksualnym niż osoby osiągające w tym zakresie
tego, że jest „tylko pacjentem". Zwiększa się jednocześnie lęk zadowolenie. Mimo, że wszystkie wymienione czynniki są oczywiste
ujawniający się w marzeniach sennych, w poczuciu ciągłego pośpiechu same przez się i wywierają określony wpływ na reakcje jednostki, nie
czy w objawach somatycznych, takich jak biegunka czy potrzeba wyjaśniają one w wystarczającym stopniu podstawowych różnic
częstego oddawania moczu. Pacjent nie rozpoznaje u siebie lęku i nie indywidualnych. W danej grupie osób wykazujących neurotyczną
zdaje sobie sprawy z tego, że to właśnie lęk powoduje potrzebę ścisłego i potrzebę miłości reakcje te różnią się u poszczególnych jednostek. U
bliskiego kontaktu z analitykiem. Jeżeli analityk rozpozna ten związek i jednych osób kontakty z innymi nabierają natychmiast, niemal
wyjaśni pacjentowi jego znaczenie, odkryją wspólnie, że przed kompulsywnie, zabarwienia seksualnego o większym lub mniejszym
pojawieniem się nagłego wybuchu namiętności poruszono problemy nasileniu, natomiast u innych pobudliwość erotyczna czy zachowania
wzbudzające u pacjenta lęk; mógł on na przykład odczuć interpretację seksualne utrzymują się w granicach normalnych uczuć i zachowań.
psychoanalityka jako niesprawiedliwe oskarżenie lub poniżenie. Do pierwszej grupy zaliczymy mężczyzn i kobiety nawiązujących liczne
Wydaje się, że występujące tu reakcje układają się w następujący ciąg: i przypadkowe kontakty seksualne. Przy bliższym poznaniu ich sposobu
poruszony zostaje problem, którego omawianie wywołuje intensywną reagowania odkrywamy, że czują się oni niepewni i zagrożeni, wykazują
wrogość wobec analityka; u pacjenta pojawia się uczucie nienawiści do poważne zaburzenia, kiedy nie mają aktualnie kontaktów seksualnych
analityka i zaczyna marzyć o jego śmierci; natychmiast jednak wypiera ani żadnych bezpośrednich możliwości nawiązania takich kontaktów. Do
swoje wrogie impulsy, zaczyna się bać i w związku z istniejącą silną tej samej grupy należą również te osoby, które mimo, że wykazują
potrzebą bezpieczeństwa lgnie do analityka; gdy natomiast reakcje te większe zahamowania i w rzeczywistości mają bardzo nieliczne kontakty
zostaną uświadomione i przemyślane, ustępuje wrogość i lęk oraz seksualne, stwarzają jednak erotyczną atmosferę wokół siebie i innych
towarzysząca im nadmierna potrzeba miłości. Potrzeba miłości wzrasta w osób, niezależnie od tego, czy czują do nich szczególny pociąg, czy nie. I
wyniku lęku z taką regularnością, że można ją spokojnie traktować jako wreszcie do grupy tej zaliczymy trzecią kategorię ludzi jeszcze bardziej
sygnał alarmowy wskazujący na to, że lęk zaczyna już zagrażać i trzeba zahamowanych seksualnie, którzy mimo to łatwo się pobudzają i mają
go uśmierzyć. Opisany tu proces nie ogranicza się bynajmniej do sytuacji kompulsywną skłonność do dostrzegania potencjalnego partnera
analitycznej, identyczne reakcje występują w kontaktach osobistych. W seksualnego w każdym mężczyźnie czy kobiecie. U tych osób stosunki
małżeństwie na przykład, mąż może kompulsywnie lgnąć do żony, może seksualne mogą być zastępowane — choć niekoniecznie muszą — przez
być zazdrosny i zaborczy, idealizować ją i podziwiać, mimo że w głębi przymusową masturbację.
nienawidzi jej i boi się jej. Jednostki z tej grupy różnią się znacznie w zakresie uzyskanego zado-
Uzasadnione jest w tym przypadku określenie tego jako przesadnego wolenia fizycznego. To, co je łączy, oprócz kompulsywnego charakteru
oddania, nałożonego w postaci „hiperkompensacji" na ukrytą nienawiść, potrzeb seksualnych, to zupełny brak różnicowania w doborze partnerów.
jednakże określenie to opisuje ten proces jedynie z grubsza, nie mówiąc Osoby te cechują się takimi samymi właściwościami, jak opisane wyżej
nic o jego dynamice. osoby z neurotyczną potrzebą miłości. Co więcej, charakterystyczna jest
Jeżeli z przedstawionych tu przyczyn odrzucimy teorię seksualnej dla nich rozbieżność między gotowością do podejmowania stosunków
etiologii neurotycznej potrzeby miłości, to powstaje pytanie, czy jest seksualnych, rzeczywistych czy tylko w marzeniach, a głębokim
jedynie
zaburzeniem związku emocjonalnego z partnerami, zaburzeniem bardziej czynniki odpowiedzialne za wykluczanie osób płci odmiennej w
zasadniczym niż u przeciętnej osoby cierpiącej wskutek lęku podstawo- poszukiwaniu partnera seksualnego. Oczywiście problem
wego. Nie tylko nie mogą one uwierzyć w miłość, ale wykazują głębokie homoseksualizmu jest zbyt złożony, aby można go było wyjaśnić tylko z
zmieszanie przyjmujące u mężczyzn postać impotencji— jeżeli ktoś jednego punktu widzenia. Wystarczy powiedzieć, że nie widziałam
zaofiaruje im swą miłość. Mogą sobie zdawać sprawę z własnej postawy jeszcze homoseksualisty, u którego nie występowałyby czynniki
obronnej, ale winią raczej partnera. W innym przypadku osoby takie są omówione w odniesieniu do grupy „biseksualnej".
przekonane, że nie udało im się nigdy spotkać dziewczyny czy Ostatnimi laty wielu autorów prac psychoanalitycznych wskazywało na
mężczyzny godnych ich miłości. to, że przyczyną zwiększonych pragnień seksualnych może być fakt, że
Stosunki seksualne nie tylko umożliwiają im redukcję specyficznych podniecenie i zadowolenie seksualne są ujściem dla lęku i
napięć erotycznych, ale są one także jedynym źródłem kontaktu z drugim nagromadzonych napięć psychicznych. To mechanistyczne wyjaśnienie
człowiekiem. Dla osoby, która jest przekonana o niemożności zdobycia często jest trafne. Sądzę jednak, że istnieją takie procesy psychiczne,
miłości, kontakt fizyczny może zastępować związek emocjonalny. W które prowadzą od lęku do zwiększonych potrzeb seksualnych i że
takim przypadku seks jest głównym, jeżeli nie jedynym, pomostem procesy te można poznać. Przekonanie to opiera się zarówno na
umożliwiającym kontakt z innymi i dlatego nabiera on szczególnego obserwacji psychoanalitycznej pacjentów, jak i na badaniu historii ich
znaczenia. U niektórych osób brak zróżnicowania dotyczy także płci życia nie tylko w zakresie seksu.
potencjalnego partnera; poszukują one aktywnie kontaktów z osobami Pacjenci tacy mogą się namiętnie zakochać w analityku już na początku
obojga płci lub biernie ulegają żądaniom seksualnym innej osoby, terapii, gwałtownie domagając się odwzajemnienia swej miłości. Mogą
niezależnie od tego, czy jest ona odmiennej czy też tej samej płci. Osoby także zachować znaczną powściągliwość w trakcie analizy, przenosząc
pierwszego typu tutaj nas nie interesują, ponieważ dominującym u nich swoją potrzebę zbliżenia seksualnego na kogoś z zewnątrz, np. na kogoś,
motywem jest nie tyle potrzeba miłości, ile raczej dążenie do pokonania kto pełni funkcję zastępcy analityka, co może być spowodowane po-
czy ujarzmienia innych, mimo że seks służy im do nawiązania kontaktów dobieństwem między nimi lub identyfikowaniem ich obu w marzeniach
międzyludzkich, które trudno osiągnąć w inny sposób. To dążenie do sennych. I wreszcie potrzeba nawiązania kontaktu seksualnego z
ujarzmienia innych może być tak silne, że różnice płci stają się analitykiem może się ujawniać •wyłącznie w marzeniach sennych czy w
stosunkowo mało istotne. Chęć pokonania dotyczy i mężczyzn, i kobiet, podnieceniu seksualnym w trakcie posiedzenia terapeutycznego.
zarówno w sferze seksualnej, jak i pod innymi względami. Natomiast Pacjentów często zupełnie zdumiewają te nieomylne oznaki pragnienia
osoby z drugiej grupy, skłonne poddawać się inicjatywę seksualnej ze seksualnego, nie czują oni bowiem pociągu do analityka ani też nie darzą
strony przedstawicieli obojga płci, kierowane są nieustającą potrzebą go wcale sympatią. Atrakcyjność seksualna analityka nie odgrywa tu
miłości, a szczególnie obawą utracenia drugiej osoby, gdyby jej żadnej widocznej roli, a pacjenci ci nie różnią się od innych
odmówiły zaspokojenia prośby dotyczącej seksu lub gdyby odważyły się gwałtownością czy niepowściągliwością swego temperamentu
bronić przed wysuwanymi przez nią propozycjami. Boją się utraty seksualnego, wreszcie poziom lęku nie jest u nich większy czy mniejszy
partnera, gdyż kontakt z nim jest im bardzo potrzebny. niż u innych pacjentów. To, co ich charakteryzuje, to głęboki brak wiary
Moim zdaniem wyjaśnianie zjawiska niezróżnicowanych kontaktów w jakiekolwiek autentyczne uczucie. Są oni silnie przekonam, że jeśli
seksualnych z przedstawicielami obojga płci, jako powstałego na analityk interesuje się nimi w ogóle, to robi to wyłącznie dla jakichś
podłożu wrodzonej biseksualności jest nieporozumieniem. Nic nie ukrytych celów, a w głębi serca gardzi nimi, i że prawdopodobnie w
wskazuje w tych przypadkach na autentyczne skłonności do osób tej konsekwencji uczyni im więcej złego niż dobrego.
samej płci. Pozorne tendencje homoseksualne zanikają, gdy tylko Wskutek nadwrażliwości neurotyków w każdej psychoanalizie występują
miejsce lęku zajmie pewność siebie, tak jak ustępuje brak różnicowania reakcje niechęci, gniewu czy podejrzliwości; u pacjentów o szczególnie
wobec przedstawicieli płci odmiennej. silnych potrzebach seksualnych reakcje te przyjmują jednak postać
Stwierdzenia dotyczące postaw biseksualnych mogą również wyjaśnić trwałej i sztywnej postawy, co sprawia wrażenie, jakoby między
problem homoseksualizmu. W rzeczywistości między opisanym typem analitykiem a pacjentem stał niewidzialny mur nie do przebicia. Gdy
,,biseksualnym" a typem zdecydowanie homoseksualnym istnieje szereg pacjenci tacy mają jakiś własny, trudny problem, pierwszym odruchem
postaci pośrednich. Historia życia homoseksualnego ujawnia pewne jest rezygnacja, chęć przerwania psychoanalizy. Obraz, jaki
konkretne przedstawiają w
toku analizy, jest dokładnym odbiciem całego ich życia. Jedyna różnica można wyróżnić szereg czynników psychicznych i somatycznych.
polega na tym, że przed podjęciem psychoanalizy udawało im się ucie- Zrozumiałe jest jednak, że jednostka, dla której seks stanowi
kać do uświadomienia sobie, jak kruche i zawiłe są w istocie ich związki uwolnienie się od lęku, będzie szczególnie niezdolna do tolerowania
osobiste; to zaś, że z łatwością angażują się w kontakty seksualne, abstynencji, nawet krótkotrwałej.
zaciemnia sytuację jeszcze bardziej, utwierdzając ich w przekonaniu, że Rozważania te prowadzą do pewnych ogólnych refleksji na temat roli
właśnie gotowość do podejmowania zachowań erotycznych jest świa- seksu w naszej kulturze. Skłonni jesteśmy traktować naszą liberalną
dectwem ich dobrych kontaktów międzyludzkich. postawę wobec seksu z niejaką dumą i satysfakcją. Niewątpliwie od
Wymienione przeze mnie postawy występują razem z taką regularnością, epoki wiktoriańskiej wiele się w tej dziedzinie zmieniło. Mamy większą
że jeśli tylko pacjent zaczyna ujawniać na początku analizy pragnienia. swobodę w nawiązywaniu kontaktów seksualnych i większą zdolność do
fantazje czy sny erotyczne dotyczące analityka, to należy oczekiwać u czerpania z nich zadowolenia. Dotyczy to szczególnie kobiet; oziębłości
niego pojawienia się szczególnie głębokich zaburzeń w sferze osobistych u kobiet nie uważa się już za stan normalny, ale traktuje się ją
kontaktów z innymi ludźmi. Wszystkie obserwacje w tym zakresie powszechnie jako zaburzenie. Niemniej pomimo tych zmian, nie ma tak
zgodnie potwierdzają, że płeć analityka nie ma tu większego znaczenia. zdecydowanej poprawy, jak by się mogło wydawać. Często erotyzm
Pacjenci, którzy pracowali kolejno z analitykiem — mężczyzną i kobietą służy dzisiaj raczej wyzwoleniu napięć psychicznych, niż zaspokojeniu
— mogą przejawiać identyczne tendencje w swoich reakcjach wobec autentycznego popędu seksualnego. Jest on więc raczej środkiem
nich. W takich przypadkach można popełnić poważny błąd traktuj ą c uspokajającym niż dążeniem do osiągnięcia autentycznej satysfakcji
dosłownie pragnienia homoseksualne wyrażane w marzeniach sennych seksualnej czy szczęścia. Powyższa sytuacja kulturowa znajduje
czy w jakiś inny sposób. również swoje odbicie w teoriach psychoanalitycznych. Jednym z
Tak jak „nie wszystko jest złotem, co się świeci", tak i „nie wszystko jest wielkich osiągnięć Freuda jest nadanie seksowi właściwej wagi. Przy
seksem, co na seks wygląda". Bardzo wiele zachowań ,'które wydają się bardziej szczegółowej analizie jego teorii okazuje się, że przyjmuje on
mieć charakter seksualny, w rzeczywistości niewiele ma z seksem jako przejaw seksu wiele zjawisk, będących w rzeczywistości objawem
wspólnego i stanowi jedynie wyraz pragnienia bezpieczeństwa. Jeżeli nie złożonych układów neurotycznych, głównie neurotycznej potrzeby
uwzględni się tych faktów, niewątpliwie rola seksu będzie przeceniona. miłości. Na przykład pragnienie seksualne dotyczące analityka, Freud
Człowiek, u którego potrzeby seksualne rosną pod wpływem interpretuje zwykle jako przeniesienie seksualnej fiksacji na ojcu czy
nierozpoznanego naporu lęku, może naiwnie przypisywać intensywność matce, podczas gdy częstokroć nie są to autentyczne pragnienia
swoich potrzeb seksualnych wrodzonemu temperamentowi lub seksualne, ale przejawy poszukiwania jakiegoś uspokajającego kontaktu
wyzwoleniu spod nacisku powszechnie obowiązujących norm. Myli się dla uśmierzenia lęku. To prawda, że pacjent ma często skojarzenia lub
jednak tak samo, jak osoba, która sądzi, że musi spać dziesięć godzin lub marzenia senne (wyrażające na przykład pragnienie, żeby leżeć u piersi
więcej, aby zapewnić organizmowi potrzebny odpoczynek, gdy w matki lub powrócić do j e j łona) mogące świadczyć o przeniesieniu z
rzeczywistości wzrost i senności może być spowodowany przez napięcie ojca czy matki. Nie wolno jednak zapominać, że takie przeniesienie
emocjonalne; sen może służyć za sposób wycofywania się ze wszystkich może być po prostu formą wyrażania aktualnego pragnienia miłości czy_
konfliktów. To samo dotyczy kompulsywnego jedzenia czy picia. schronienia.
Jedzenie, picie, sen, seks, wszystko to są żywotne potrzeby; różnią, się Gdybyśmy próbowali nawet interpretować pragnienia skierowane do
one intensywnością w zależności nie tylko od indywidualnej konstytucji, analityka jako bezpośrednie powtórzenie podobnych pragnień wobec
ale także od wielu innych warunków, jak klimat, dcetęp do innych źródeł ojca czy matki, nie dowodziłoby to wcale, że tamto dziecięce
zadowolenia, poziom stymulacji zewnętrznej, stopień wysiłku przy pracy przywiązani" do rodziców miało charakter seksualny. Wiele je st
czy warunki fizyczne. Ale każda z tych potrzeb może ulec nasileniu pod dowodów na to, że w nerwicach ludzi dorosłych wszystkie przejawy
wpływem czynników nieświadomych. miłości i zazdrości opisane przez Freuda jako elementy kompleksu
Związek między seksem a potrzebą miłości rzuca światło na problem Edypa mogły również występować w dzieciństwie, jednakże zdarza się
abstynencji seksualnej. To, jak człowiek potrafi znieść abstynencję to znacznie rzadziej niż sądził Freud. Jak już wspomniałam, sądzę, że
seksualną, zależy od czynników kulturowych i indywidualnych, w kompleks Edypa nie jest procesem pierwotnym, ale stanowi
których wypadkową kilku jakościowo różnych Procesów. Może on stanowić
dosyć nieskomplikowana reakcję dziecka wywołaną pieszczotami
rodziców o zabarwieniu erotycznym, oglądaniem
scen erotycznych przez dzieci, czy ślepą adorację jednego z rodziców. 2
drugiej jednak strony może on wynikać z procesu o wiele bardziej zło-
żonego. Jak już mówiłam, w układach rodzinnych stanowiących podatny
grunt dla rozwoju kompleksu Edypa, wzbudza się zwykle u dziecka wiele
strachu i wrogości, których wyparcie prowadzi do lęku. Wydaje się
prawdopodobne, że w tych przypadkach kompleks Edypa wywołany jest
tym, że dziecko lgnie do jednego z rodziców w poszukiwaniu
bezpieczeństwa. W pełni rozwinięty kompleks Edypa, tak jak opisał go
Freud, wykazuje wszystkie tendencje charakterystyczne dla neurotycznej
potrzeby miłości jak na przykład nadmierne żądanie miłości
bezwarunkowej, zazdrość, zaborczość i nienawiść w wypadku odrzucenia.
Kompleks Edypa nie jest w tych przypadkach źródłem nerwicy, ale jej
wytworem.

rozdział
10
W pogoni za władzą, prestiżem i
posiadaniem

Pogoń za miłością to jeden z często stosowanych w naszej kulturze spo-


sobów łagodzenia lęku. Innym sposobem jest pogoń za władzą, prestiżem
i posiadaniem.
Powinnam zapewne wyjaśnić, dlaczego omawiani władzę, prestiż i
posiadanie jako różne aspekty tego samego problemu. Obraz osobowości
człowieka jest bowiem niewątpliwie różny w zależności od tego, który
z wymienionych celów dominuje u niego. To, które z tych dążeń wysunie
się na czoło w walce neurotyka o poczucie bezpieczeństwa, zależy
zarówno od warunków zewnętrznych, jak i od jego struktury psychicznej.
Jeżeli omawiam te dążenia razem, to dlatego, że mają cechę wspólną,
która różni je od dążenia do miłości. Zdobywanie miłości prowadzi
do uspokojenia poprzez zwiększone kontakty z innymi, podczas gdy w
dążeniu do władzy, prestiżu i posiadania kontakt z innymi rozluźnia się na
rzecz umocnienia własnej pozycji. . .
Chęć dominowania, zdobycia prestiżu czy bogacenia się bez wątpienia
nie jest jeszcze skłonnością neurotyczną, tak jak nie jest nią samo prag-
nienie miłości. Aby zrozumieć cechy charakterystyczne neurotycznego dą-
żenia w wymienionym kierunku, trzeba je porównać ze stanem normal-
nym. Poczucie siły może, na przykład, powstać u człowieka zdrowego, bolesnym przeżyciu z bratem zakochała się w chłopcu, którego poznała
wskutek uświadomienia sobie własnej wyższości nad innymi w zakres; t na wycieczce. Ogarnął ją wówczas świetny nastrój i zaczęła snuć cu-
czy to zręczności fizycznej, czy zdolności umysłowych, bądź ogólnej doj- downe marzenia z nim związane. Kiedy jednak chłopak zniknął z pola
rzałości. Dążenie do władzy może się wiązać z grupą, czy sytuacją ro- widzenia, zareagowała na to nowe rozczarowanie depresją. Jak często
dzinną, zawodową lub polityczną, przekonaniami religijnymi czy nauko- bywa w takich sytuacjach, rodzina i lekarz domowy za przyczynę jej
wymi. Natomiast neurotyczne dążenie do władzy zrodzone jest z łęku, stanu uznali uczęszczanie do zbyt zaawansowanej klasy w szkole. Zabrali
nienawiści i poczucia niższości. Krótko mówiąc, normalne dążenie do ją ze szkoły, wysłali do uzdrowiska letniego na odpoczynek, po czym
władzy wynika z siły, neurotyczne zaś ze słabości. umieścili w klasie o rok niżej niż poprzednio. Wtedy to właśnie, w wieku
Nie można tu pominąć również czynnika kulturowego. Władza, prestiż i dziesięciu lat ujawniła zaciekłą ambicję. Za wszelką cenę chciała być
stan posiadania jednostki nie w każdej kulturze odgrywają taką sama rolę. pierwsza w klasie. Jednocześnie jej kontakty z innymi dziewczynkami,
U Indian Pueblo, na przykład, dążenie do władzy spotyka się ze poprzednio przyjazne, zaczęły się wyraźnie psuć. Przykład ten ilustruje
zdecydowaną dezaprobatą, a stan posiadania poszczególnych osób tak typowe czynniki, które łącznie prowadzą do wytworzenia się
mało się różni, że i to dążenie odgrywa niewielką rolę. W kulturze tej neurotycznej ambicji: otóż dziewczynka ta od samego początku czuła się
dążenie do jakiejkolwiek dominacji dla uzyskania poczucia bezpieczeń- zagrożona, bo w domu jej nie chciano; rozwinęła się u niej silna wrogość,
stwa byłoby bez sensu. To, że w naszej kulturze neurotycy wybierają taką której nie mogła wyrazić, gdyż matka — osoba w rodzinie dominująca
właśnie drogę, wynika z faktu, że właśnie władza, prestiż i określony stan — żądała ślepego podziwu; nigdy nie miała okazji do wykształcenia
posiadania mogą w naszych warunkach społecznych zwiększyć poczucie poczucia własnej wartości, gdyż wielokrotnie była poniżana, a pod
bezpieczeństwa. wpływem przykrego doświadczenia z bratem powstało u niej poczucie
Jeżeli szukamy uwarunkowań prowadzących do wytworzenia się dążeń zdecydowanego napiętnowania. Próby zapewnienia sobie poczucia
tego typu, okazuje się, że pojawiają się one przeważnie wtedy, gdy uwol- bezpieczeństwa przez zdobycie miłości nie powiodły się. Neurotyczne
nienie się od lęku poprzez miłość okazało się niemożliwe. Następujący dążenie do władzy, prestiżu i posiadania nie tylko chroni przed lękiem,
przykład pokazuje, jak takie dążenie może się przejawiać w postaci roz- ale jest także ujściem dla wypartej wrogości. Omówię najpierw
budzonej ambicji, gdy udaremniono zaspokojenie potrzeby miłości. specyficzny sposób, w jaki każde z tych dążeń chroni przed lękiem, a
Pewna dziewczynka była silnie związana ze starszym o cztery lata bratem. następnie określone sposoby uwalniania się za ich pomocą od
Oddawali się czułościom natury mniej lub bardziej erotycznej. Gdy odczuwanej wrogości.
dziewczynka miała osiem lat, brat nagle odtrącił ja, wyjaśniając, że są już Po pierwsze, dążenie do władzy chroni przed poczuciem bezradności, któ-
za starzy na tego rodzaju zabawy. Wkrótce po tym przykrym dla niej re, jak już mówiliśmy, jest jednym z podstawowych składników lęku.
przeżyciu dziewczynka zaczęła nagle przejawiać w szkole niezwykłą am- Neurotyk odczuwa taką niechęć do najdrobniejszych nawet przejawów
bicją. Przyczyną tego było niewątpliwie rozczarowanie w poszukiwaniu własnej bezradności czy słabości, że będzie unikał rozmaitych sytuacji
miłości, tym bardziej bolesne, że dziecko to niewiele miało osób, do któ- uważanych przez człowieka zdrowego za całkowicie banalne, takich na
rych mogłoby się przywiązać. Ojca dzieci mało obchodziły, matka nato- przykład, jak: przyjmowanie informacji, rady czy pomocy, jakąkolwiek
miast w sposób jaskrawy faworyzowała brata. Ale dziewczynka oprócz zależność od ludzi czy sytuacji, zgadzanie się z innymi lub ustępowanie
doznanego rozczarowania została także dotknięta w swoich ambicjach. im. Ten protest przeciwko bezradności nie od razu występuje z całą in-
Nie zdawała sobie sprawy z tego, że zmiana postawy brata była po pros- tensywnością, ale rozwija się stopniowo; im bardziej neurotyk czuje się
stu wynikiem zbliżającego się u niego wieku dojrzewania. Czuła się więc ograniczony swymi zahamowaniami, tym mniej jest pewny siebie. Im
zawstydzona i poniżona, tym bardziej, że niezależnie od wszystkiego jest słabszy tym bardziej musi unikać wszystkiego, co nawet w mini-
nigdy nie była zbyt pewna siebie. Matka, kobieta piękna i przez malnym stopniu przypomina słabość.
wszystkich podziwiana, nigdy jej nie chciała i usuwała ją w cień; co Po drugie, neurotyczne dążenie do władzy chroni przed niebezpieczeń-
więcej, nie tylko wolała brata, ale traktowała go jako swego powiernika stwem płynącym z własnego poczucia, że się nic nie znaczy lub z faktu,
Małżeństwo rodziców nie było szczęśliwe i matka omawiała wszystkie że inni są o tym przekonani. U neurotyka wytwarza się sztywny i nie-
swoje problemy z synem. Dziewczynka czuła się więc przez matkę od- racjonalny ideał siły, który każe mu wierzyć, że powinien umieć poradzić
trącona. Jeszcze raz próbowała zdobyć potrzebna j e j miłość: zaraz po sobie w każdej sytuacji, choćby najtrudniejszej, i że powinien to
zrobić natychmiast. Ideał ten sprzęga się z dumą, na skutek czego neu- maitych ewentualności przyszłych zdarzeń. Postawie tej może towarzy-
rotyk uważa, że słabość jest nie tylko niebezpieczeństwem, ale i hańba. szyć niechęć do wszelkich sytuacji zawierających jakieś .czynniki nie-
Dzieli ludzi na „silnych" i „słabych", podziwiając pierwszych, gardząc kontrolowane, w których kryłby się element ryzyka. Nacisk na
drugimi. Ma również skrajny pogląd o tym, co należy uważać za słabość samokontrolę ujawnia się w obawie przed tym, by nie dać się ponieść
Pogardza w większym lub mniejszym stopniu każdym, kto się z nim uczuciom. Mężczyzna może nagle przestać podobać się kobiecie
zgadza lub mu ustępuje, kto odczuwa jakieś zahamowania lub nie kon- neurotycznej, jeżeli zakocha się w niej. Pacjenci tacy mają trudności w
troluje na tyle swych emocji, żeby móc zawsze zachować kamienną twarz. poddaniu się swobodnym skojarzeniom, oznaczałoby to bowiem utratę
Nie uznaje również tych samych cech i u siebie. Czuje się poniżony, jeżeli kontroli i wciąganie ich w teren nieznany.
stwierdza u siebie lęk lub jakiekolwiek zahamowanie, wskutek czego Inna postawa charakterystyczna dla niektórych neurotyków dążących do
nienawidzi siebie za to, że ma nerwicę i za wszelką cenę chce ten fakt władzy, to chęć postawienia na swoim. Mogą być stale rozdrażnieni, je-
ukryć. Za godne pogardy uważa również to, że nie potrafi sobie sam żeli inni nie spełniają dokładnie ich oczekiwań, i to właśnie wtedy, kiedy
poradzić ze swoją nerwicą. najbardziej tego od nich oczekują. Ten aspekt dążenia do władzy wiąże
Specyficzne formy i sposoby dążenia do władzy zależą od tego, jaki typ się ściśle z podstawą zniecierpliwienia. Każda zwłoka, każde przy-
władzy ma dla człowieka największe znaczenie oraz od tego, w jakim musowe czekanie, nawet na zmianę świateł ulicznych będzie źródłem
stopniu czułby dla siebie pogardę, w wypadku niepowodzenia w tym dą- rozdrażnienia. Najczęściej neurotyk sam nie zdaje sobie sprawy z ist-
żeniu do władzy. nienia, a przynajmniej z rozmiarów, skłonności do narzucania swej woli
Po pierwsze, neurotyk chce kontrolować zarówno innych, jak i siebie. innym. Niezauważenie jej jest wyraźnie w jego interesie, pełni bowiem
Chce sam wszystko inicjować lub akceptować. Skłonność do kontroli mo- ważne funkcje obronne. Inni też nie powinni jej zauważyć, groziłoby to
że przejawiać się w formie osłabionej w postaci świadomego przyzwolenia bowiem utratą ich akceptacji.
na swobodę działania drugiej osoby, przy jednoczesnym- domaganiu się Ten brak uświadomienia wpływa w istotny sposób na związki miłosne.
pełnej informacji o jej poczynaniach, i w postaci poczucia rozdrażnienia w Jeżeli kochanek czy mąż nie spełnia oczekiwań, spóźnia się, nie dzwoni
przypadku ukrywania przed nią czegokolwiek. Skłonności do czy wyjeżdża z miasta, neurotyczna kobieta czuje wówczas, że jej nic
kontrolowania mogą być tak dalece wyparte, że nie tylko osoba zain- kocha. Nie potrafi zdać sobie sprawy z tego, że to, co odczuwa, to zwy-
teresowana, ale także jej otoczenie może być przekonane o wspaniało- kły gniew powodowany niepodporządkowaniem się jej własnym
myślności, z jaką zapewnia pozostawienie drugiemu człowiekowi swo- pragnieniom, które równie często bywają nie zwerbalizowane co
body. Jeżeli jednak ktoś tak zupełnie wypiera swoje pragnienie kontro- uświadamiane, i odbiera takie sytuacje jako dowód tego, że jest
lowania, to może odczuwać przygnębienie, cierpieć na silne bóle głowy niechciana. Jest :.o bardzo częsty błąd popełniany w naszej kulturze, a
czy rozstrój żołądka, ilekroć tylko ktoś, na kim mu zależy, niespodzie- zwiększający w dużej mierze poczucie, że jest się odrzuconym, które z
wanie umówi się z innymi przyjaciółmi czy wróci później do domu. Nie kolei stanowi często podstawowy czynnik nerwicorodny. Człowiek uczy
znając prawdziwych przyczyn swoich zaburzeń może je przypisywać po- się go z reguły od rodziców. Dominująca matka odczuwająca gniew, gdy
godzie, zatruciu pokarmowemu czy innym przyczynom, nie mającym nic dziecko jest niegrzeczne, będzie przekonana, że ono jej nie kocha, i
wspólnego z daną sytuacją. Wiele z tego, co pozornie wydaje się tylko powie to głośno. Na tej podstawie powstaje często dziwna sprzeczność
ciekawością, wynika z ukrytego pragnienia kontroli nad określoną sy- mogąca w znacznym stopniu zakłócić każdy związek miłosny. Neurotyczne
tuacją czy innymi ludźmi. dziewczęta nie mogą pokochać mężczyzny „słabego", gdyż gardzą
Osoby takie przeważnie chcą mieć zawsze rację i złoszczą się, jeżeli im się słabością; ale nie mogą sobie także poradzić z mężczyzną „silnym",
wykaże błąd nawet wtedy, gdy chodzi o zupełnie drobiazgową sprawę. gdyż oczekują od partnera stałej uległości. Dlatego skrycie szukają
Chcą zawsze, manifestując to często w sposób aż nazbyt widoczny, bohatera, super-siłacza, który jest jednocześnie tak słaby, że bez
wiedzieć wszystko lepiej niż inni. Osoby skądinąd poważne i szemrania spełni wszystkie ich życzenia.
odpowiedzialne, gdy stają przed pytaniem, na które nie znajdą odpowiedzi, Inna postawa charakterystyczna dla dążenia do władzy polega na tym,
mogą udawać, że znają ją lub starają się coś wymyślać, nawet jeżeli żeby nigdy nie ustępować. Uznanie jakiegoś poglądu czy przyjęcie rady.
niewiedza w danym przypadku nie przyniosłaby im ujmy. Czasami nawet słusznej, odczuwane jest jako słabość, a sama myśl o tym wy-
dotyczy to nawet przewidywania przyszłości i uwzględnienia roz- wołuje bunt. Osoby, które charakteryzuje taka postawa mają tenden-
cję do popadania w skrajności i ze strachu przed przyznaniem innym nie czyni tego głównie z samolubstwa, lecz aby ochronić siebie przed po-
racji kompulsywnie głoszą opinie przeciwstawne. Postawa taka przejawia czuciem nieważności i upokorzenia lub, mówiąc prościej, by naprawić
się u neurotyka najogólniej w jego skrytym przekonaniu, że to świat zdruzgotane poczucie własnej wartości.
powinien się do niego dostosować, a nie on do świata. Takie podejście Im luźniejsze ma taki człowiek związki z innymi, tym bardziej jego
jest źródłem jednej z najbardziej podstawowych trudności w prowadzonej pragnienie zdobycia prestiżu ulega uzewnętrznieniu, i odczuwa on wó-
z nimi psychoanalizie. Głównym celem analizy nie jest zdobywanie wczas potrzebę bycia nieomylnym i wspaniałym, a każde niedociągnięcie
wiedzy czy wglądu, ale wykorzystanie tego wglądu przez pacjenta w celu ze swej strony uważa zaraz za coś poniżającego.
zmiany jego postaw. Mimo że zdaje sobie sprawę z korzyści, jakie W naszej kulturze sposobem obrony przed bezradnością i nieważnością
mogłyby wpłynąć z takiej zmiany, to jednak nie bardzo potrafi się z nią może być dążenie do posiadania, ponieważ właśnie bogactwo zapewnia
pogodzić, oznaczałaby ona bowiem ostateczne poddanie sio. Niezdolność często władzę i prestiż. Nieracjonalna pogoń za posiadaniem jest u nas
do zmiany swoich postaw wpływa także na jego związki miłosne. Miłość, tak powszechna, że jedynie dokonując porównań z innymi kulturami
niezależnie od tego, co mogłaby jeszcze oznaczać, zawsze wiąże się z zdajemy sobie sprawę z tego, że nie jest to instynkt ogólnoludzki — ani w
uleganiem kochankowi, jak też własnym uczuciom. Im mniej człowiek postaci instynktu nabywania, ani w postaci sublimacji popędów bio-
potrafi ulegać innym, czy to będzie mężczyzna, czy kobieta, tym mniej logicznych. Ale nawet my tracimy kompulsywne dążenie do posiadania,
zadawalające będą jego związki miłosne. Może się to ujawniać pod jeśli uda nam się zredukować lub usunąć wyzwalający to dążenie lęk.
postacią oziębłości seksualnej, gdyż przeżycie orgazmu wymaga właśnie Stan posiadania chroni człowieka przed obawa, że może zubożeć, popaść
takiej zdolności zupełnego odhamowania i oddania się. Wpływ, jaki w nędzę ł być uzależnionym od innych. Strach przed takimi sytuacjami
wywiera dążenie do władzy na związki miłosne, pozwala dokładniej może działać jako bicz zmuszający człowieka do bezustannej pracy i do
zrozumieć wiele implikacji neurotycznej potrzeby miłości. Wielu wykorzystywania każdej okazji dla zarobienia pieniędzy. Niezdolność do
zachowań przejawiających się w dążeniu do miłości nie można \v pełni korzystania z pieniędzy, aby zwiększyć własną przyjemność świadczy o
zrozumieć bez uwzględnienia roli, jaką w nich odgrywa dążenie do obronnym charakterze tego dążenia. Pogoń za posiadaniem nie musi
władzy. dotyczyć wyłącznie pieniędzy czy rzeczy materialnych; może przybrać
Jak już mówiłam, pogoń za władzą chroni przed bezradnością i poczu- postać zaborczej postawy wobec innych ludzi i chronić przed utratą mi-
ciem własnej nieważności. To ostatnie odczucie pojawia się również w łości. Nie będę tu przytaczała konkretnych przykładów, zjawisko zabor-
dążeniu do prestiżu. czości jest bowiem dobrze znane (szczególnie w małżeństwie, w którym
Neurotyk dążący do prestiżu ma silnie rozwiniętą potrzebę wywierania na odpowiednie przepisy dostarczają podstaw prawnych dla tego typu żądań)
innych wrażenia, zdobywania podziwu i szacunku. Będzie marzył o i charakteryzuje się cechami podobnymi do tych, które omawialiśmy przy
imponowaniu innym urodą lub inteligencją czy jakimś nadzwyczajnym dążeniu do władzy.
osiągnięciem; będzie wydawał pieniądze rozrzutnie i w sposób zwraca- Trzy opisane przeze mnie dążenia, jak już mówiłam, nie tylko zabez-
jący na niego uwagę; będzie musiał umieć rozmawiać o nowościach wy- pieczają przed lękiem, ale także umożliwiają wyzwolenie wrogości. V,"
dawniczych, najnowszych sztukach teatralnych i znać sławnych ludzi. zależności od tego, które z tych dążeń wysuwa się na czoło, wrogość
Nie będzie natomiast mógł zaprzyjaźnić się, poślubić ani współpracować może przybierać postać tendencji do dominowania, do poniżania innych
z nikim, kto go nie podziwia. Jego poczucie własnej wartości zależy od lub też do odbierania im czegoś.
podziwu innych i kurczy się do zera z chwilą, gdy tego podziwu za- Tendencja do dominowania w neurotycznym dążeniu do władzy nie musi
braknie. Życie jest dla niego wieczną męką, gdyż jest przesadnie wra- przybierać formy jawnej wrogości wobec ludzi. Może być zamaskowana
żliwy i wszędzie doszukuje się chęci upokorzenia go. Kiedy doznaje ta- takimi aprobowanymi społecznie formami, jak skłonność do dawania rad,
kiego uczucia, reaguje gniewem proporcjonalnym do przeżytego bólu. zajmowanie się cudzymi sprawami, przejawianie inicjatywy czy
Postawa jego prowadzi zatem do ciągłego wytwarzania nowej wrogości i przyjmowanie roli kierowniczej. Jeżeli jednak w postawach jednostki
nowego lęku. kryje się wrogość, osoby zainteresowane — dzieci, małżonkowie, czy
W celach opisowych można takiego człowieka nazwać narcystycznym. podwładni — odczują to i albo zareagują uległością, albo będą stawiały
Jeżeli ujmiemy ten termin dynamicznie, staje się on mylący, albowiem opór. Neurotyk sam zwykle nie uświadamia sobie tej wrogości.
człowiek taki, mimo ciągłego zajmowania się rozbudową własnego „ja",
Jeżeli nawet wścieka się, bo sprawy nie układają się po jego myśli, jest żądaniami albo, co gorsza, zarzuca otoczeniu, że go zaniedbuje i wyko-
nadal przekonany, iż jest w zasadzie istotą łagodną i denerwuje się tylko rzystuje.
dlatego, że ludzie tak nieroztropnie mu się przeciwstawiają. W rze- To samo zachowanie można zaobserwować w toku psychoanalizy. Pa-
czywistości jednak wrogość neurotyka podporządkowana zostaje wy- cjenci tego typu proszą rozpaczliwie o pomoc, ale nie tylko nie poddają
mogom cywilizacji, wyłamując się z nich, ilekroć nie uda mu się postawić się żadnej sugestii, ale nawet wyrażają gniew z powodu braku pomocy.
na swoim. Rozdrażnienie pojawia się u niego w sytuacjach nieod- Jeżeli uda im się uzyskać pomoc w formie uświadomienia sobie jakiejś
czuwalnych zwykle przez innych ludzi jako przeciwstawienie się im (na nieznanej dotąd im cechy, natychmiast zaczynają ponownie martwić się,
przykład zwykła różnica zdań czy nieskorzystanie z ich rady). Takie dro- skutecznie wymazując wgląd uzyskany w wyniku ciężkiej pracy anali-
biazgi mogą jednak u neurotyka wywołać silny gniew. Postawę tyka. Pacjent zmusza następnie analityka do podejmowania nowych wy-
dominacyjną można uważać za wentyl bezpieczeństwa dający częściowo siłków, skazanych, tak jak poprzednie, na niepowodzenie. Pacjent może w
ujście wrogości w sposób niedestrukcyjny; jako osłabiony wyraz takiej sytuacji uzyskać podwójną satysfakcję: sprawiając wrażenie
wrogości postawa taka pozwala powstrzymywać impulsy czysto bezradnego odnosi pewnego rodzaju sukces przez to, że zmusza analityka
destrukcyjne. Wściekłość wywołana oporem może ulec wyparciu, a z do wyręczania go w ciężkiej pracy. Jednocześnie strategia ta wywołuje
kolei wyparta -wrogość, jak już widzieliśmy, prowadzi do powstania zwykle poczucie bezradności u analityka, przez co neurotyk nie
nowego lęku, który objawiać się może w postaci depresji lub poczucia umiejący w wyniku własnych problemów dominować w sposób
zmęczenia. Może się wtedy wydawać, że depresja czy stany lękowe konstruktywny, znajduje możliwość dominacji, która do niczego pozy-
pojawiają się bez żadnej stymulacji zewnętrznej, gdyż sytuacje, które je tywnego nie prowadzi. Nie trzeba dodawać, że satysfakcja ta jest nie-
wywołują, są tak błahe, że umykają uwadze, a neurotyk nie zawsze jest uświadomiona, tak zresztą jak i technika, za pomocą której została
świadomy swoich reakcji. Związek między wydarzeniami wyzwalającymi osiągnięta. Jedyne co pacjent sobie uświadamia, to fakt, że nie może u-
lęk a późniejszymi można odkryć jedynie stopniowo w toku dokładnego zyskać pomocy, chociaż bardzo jej potrzebuje. Dlatego sądzi, że jego
badania. Dalszą cechą szczególną osób z silną potrzebą dominowania jest zachowanie jest zupełnie usprawiedliwione i że ma pełne prawo złościć
niezdolność do zawierania jakichkolwiek związków partnerskich, się na analityka. A przecież nie może jednak nie zauważyć, że prowadzi
opartych na zasadzie równości. Muszą oni być przywódcami, gdyż inaczej podstępną grę, boi się zatem zdemaskowania i odwetu. Czuje się wobec
czują się zupełnie zagubieni, zależni i bezradni. Są tak autokratyczni, że tego zmuszony do obrony i do wzmocnienia własnej pozycji, a czyni to
wszystko, co nie jest absolutną dominacją, odczuwają jako poprzez odwracanie szyków — to nie on potajemnie realizuje jakąś
podporządkowanie. Jeżeli gniew zostanie wyparty, mogą odczuwać destrukcyjną agresję, lecz analityk zaniedbuje go, oszukuje i wykorzy-
przygnębienie, zniechęcenie lub zmęczenie. Często jednak poczucie stuje. Taką postawę może jednak przyjąć i utrzymywać się w takim
bezradności może być jedynie okrężną drogą do zapewnienia sobie przekonaniu tylko wtedy, gdy naprawdę ma poczucie że jest ofiarą. W
dominacji lub wyrażenia wrogości, jeśli pozbawiono ich możliwości takiej sytuacji człowiek nie tylko nie stara się uświadomić sobie tego, że
przewodzenia. Oto przykład: pewna kobieta spacerowała z mężem po nikt nie wyrządza mu krzywdy, ale przeciwnie — chce za wszelką cenę
obcym mieście. Do pewnego momentu orientowała się w drodze, utrzymać się w takim przekonaniu, bowiem nabrało ono dla niego takiej
ponieważ przestudiowała wcześniej plan miasta i objęła prowadzenie. ważności, że nie może z niego łatwo zrezygnować, chociaż w rze-
Gdy jednak doszli do miejsc i ulic. których nie znała z planu, zaczęła czuć czywistości nie pragnie, żeby go krzywdzono.
się niepewnie i musiała przekazać prowadzenie mężowi. I chociaż Postawa dominacyjna może zawierać tyle wrogości, że wywołuje nowy
dotychczas była wesoła i aktywna, to teraz nagle poczuła się zupełnie lęk. Może to doprowadzić do takich zahamowań, jak niezdolność do wy-
wyczerpana i ledwo powłóczyła nogami. Większość z nas zna takie dawania rozkazów, do stanowczości, do wyrażania konkretnych opinii,
związki między małżonkami, rodzeństwem, przyjaciółmi, w których wobec czego neurotyk sprawia często wrażenie nadmiernie uległego. To
osoba neurotyczna zachowuje się jak poganiacz niewolników, z kolei powoduje, że mylnie uważa swoje zahamowania za przejaw wro-
wykorzystując swą bezradność, żeby zmusić innych do dzonej łagodności.
podporządkowania się jej woli i aby ustawicznie domagać sio U osób, u których dominuje pragnienie zdobycia prestiżu, wrogość ma-
zdobywania czyjejś troskliwości i pomocy dla siebie. Charakterystyczne nifestuje się zwykle w chęci poniżania innych. Skłonność ta jest naj-
dla takich sytuacji jest to, że neurotyk nigdy nie docenia wysiłków na ;ego silniejsza u osób, które zostały boleśnie zranione w swej godności, a
rzecz poczynionych, reagując jedynie nowymi skargami i nowymi kto-
re w efekcie szukają odwetu. Ludzie ci zwykle przeżyli w dzieciństwie ta. W toku analizy zauważamy często, że obie te postawy mogą wystąpić
szereg upokarzających doświadczeń związanych bądź z warunkami spo- równocześnie. Pacjent może odczuwać w stosunku do analityka ślepy
łecznymi, w jakich się wychowali (na przykład przynależność do grupy podziw i jednocześnie pogardę, przy czym albo tłumi jedno z tych uczuć,
mniejszościowej lub życie w biedzie, mimo że ma się jednocześnie albo oscyluje między jednym a drugim.
bogatych krewnych), bądź z ich własną pozycją w rodzinie (na przykład Przy dążeniu do posiadania wrogość jest zwykle związana z tendencją do
pomijanie przy jednoczesnym wyróżnianiu innych dzieci, odtrącenie, trak- pozbawiania innych czegoś. Pragnienie oszukania, okradzenia, wy-
towanie przez rodziców jak zabawkę, naprzemienne rozpieszczanie i za- korzystania czy frustrowania innych nie jest samo w sobie pragnieniem
wstydzanie czy „ucieranie nosa"). Doświadczenia takie często ulegają neurotycznym. Może wynikać z pewnych wzorów kulturowych, może je
zatarciu, jednak z powodu przykrych skutków, jakie pozostawiają bywają usprawiedliwiać aktualna sytuacja, można je wreszcie uważać za zwykły
ponownie uświadamiane, jeżeli problemy z nimi związane zostaną przejaw oportunizmu. U neurotyka natomiast skłonności takie zawierają
wyjaśnione. Ale u dorosłych neurotyków dają się zaobserwować jedynie duży ładunek emocjonalny. Nawet jeżeli korzyści, jakie w ten sposób
pośrednie skutki tych sytuacji z dzieciństwa, skutki utrwalone przez osiąga, są małe i nieistotne, będzie odczuwał dumę i uniesienie w razie
„błędne koło", w którym się znaleźli i są to: poczucie poniżenia — chęć sukcesu; może poświęcić niewspółmiernie dużo czasu i wysiłku, aby
upokorzenia innych — zwiększona wrażliwość na poniżenie spowodo- znaleźć tzw. okazję, mimo że korzyści z tego płynące są znikome.
wana obawą zemsty — zwiększone pragnienie poniżania innych. Zadowolenie z sukcesu ma dwa źródła: poczucie, że się kogoś przechy-
Skłonności do upokorzenia zostają u neurotyka wyparte, jest on bowiem trzyło, oraz poczucie, że się kogoś zraniło.
człowiekiem wrażliwym i wie jak bardzo poniżenie może zaboleć i jak Owa tendencja do pozbawienia czegoś innych przybiera wiele różnych
silnie popycha do zemsty. Instynktownie boi się więc takich reakcji u postaci. Neurotyk będzie odczuwał niechęć do lekarza, że nie leczy go za
innych. Niemniej niektóre z tych skłonności mogą się ujawniać w różnej darmo albo przynajmniej za mniej niż może zapłacić. Będzie się złościł na
postaci: nieumyślnego lekceważenia innych (na przykład każąc komuś swoich pracowników, jeżeli nie będą chcieli pracować nadprogramowo za
czekać), mimowolnego stawiania innych w kłopotliwych sytuacjach czy darmo. Tendencję do eksploatowania uzasadnia się często w stosunkach z
doprowadzania ich do zbytniego uzależnienia. Jeżeli nawet neurotyk przyjaciółmi i dziećmi powołując się na zobowiązania. jakie mają wobec
zupełnie nie zdaje sobie sprawy z tego, że chce innych upokarzać, lub że podmiotu. Rodzice potrafią zniszczyć swoim dzieciom życie domagając
właśnie to uczynił, to jego stosunki z innymi będzie przenikał bez- się na tej podstawie wyrzeczeń, a jeżeli nawet tendencja ta nie przybiera
przedmiotowy lęk objawiający się ciągłym oczekiwaniem pretensji lufa tak destrukcyjnej formy, każda matka hołdująca zasadzie, że dziecko
poniżania. Do obaw tych wrócę jeszcze przy omawianiu lęku przed nie- istnieje dla jej własnego zadowolenia, nie może nie eksploatować go
powodzeniem. Zahamowania wynikające z tej wrażliwości na poniżenie emocjonalnie. Neurotyk tego typu może także odmawiać ludziom różnych
pojawiają się często w postaci potrzeby unikania wszystkiego, co rzeczy — pieniędzy, które powinien zapłacić, informacji, której mógłby
mogłoby w jakikolwiek sposób wydawać się innym upokarzające: oma- udzielić czy zadowolenia seksualnego, którego ktoś ma prawo od niego
wiany neurotyk może nie umieć skrytykować, odrzucić propozycji czy oczekiwać. O istnieniu tendencji rabunkowych mogą świadczyć
zwolnić pracownika, i dlatego często sprawia wrażenie nadmiernie tro- powtarzające się marzenia senne o takiej tematyce; może też odczuwać
skliwego i uprzejmego. wręcz pociąg do kradzieży, który jednak kontroluje; może nawet w jakimś
Skłonność do poniżania może się wreszcie kryć za tendencją do podzi- okresie życia być kleptomanem. Osoby należące do tej ogólnej grupy
wiania. Skoro upokarzanie innych jest zachowaniem dokładnie przeciw- często nie uświadamiają sobie tego. że ktoś przez nich coś traci. Wskutek
stawnym obdarzaniu ich podziwem, druga reakcja jest najlepszym spo- lęku związanego z pragnieniem pozbawienia innych czegoś może się
sobem wytępienia bądź zamaskowania tendencji pierwszego rodzaju. Z pojawić zahamowanie, ilekroć czegoś się od nich oczekuje, w związku z
tego też powodu neurotyk może łatwo popadać w obie skrajności. tym na przykład zapominają ku-Pić oczekiwany prezent urodzinowy albo
Postawy te mogą być w różny sposób rozłożone w poszczególnych nagle tracą potencję, jeżeli kobieta gotowa jest im ulec. Nie zawsze
okresach życia jednostki. Może wówczas po okresie ogólnej pogardy dla jednak lęk ten prowadzi do rzeczywistego zahamowania. Może się
ludzi nastąpić okres kultu bohaterów; może pojawić się jednocześnie kult ujawnić w postaci utajonej obawy, ze kogoś eksploatują lub czegoś
mężczyzn z pogardą dla kobiet, lub odwrotnie, można też zaobserwować pozbawiają, co rzeczywiście może mieć miejsce, choć gdyby uświadomili
ślepy podziw dla paru osób przy równie ślepej pogardzie dla reszty świa- ja sobie, odrzuciliby podobną intencję
z oburzeniem. Neurotyk może żywić tego rodzaju obawy w wtedy, gdy człowiek poszukuje konkretnych informacji czy wstawien-
sytuacjach w których wcale takich tendencji nie przejawia, nie nictwa, może także dotyczyć czegoś o wiele mniej namacalnego, jak
uświadamiając sobie natomiast zupełnie tego, że w innych samej perspektywy przyszłych względów. Dotyczy to w równym
okolicznościach istotnie eksploatuje ludzi lub pozbawia ich czegoś. stopniu związków erotycznych, jak też wszelkich innych kontaktów
Tym skłonnościom do pozbawiania czegoś innych towarzyszy międzyludzkich. Neurotyczna kobieta mająca takie właściwości może
emocjonalna postawa zazdrości i zawiści. Większość z nas odczuwa się zachowywać w sposób bezpośredni i spontaniczny w stosunku do
pewną zawiść, jeżeli ktoś inny korzysta z przywilejów, które sami mężczyzn, na których jej nie zależy, odczuwa natomiast zażenowanie
chcielibyśmy mieć. U człowieka zdrowego nacisk położony jest i skrępowanie w obecności mężczyzny, o którego miłość zabiega,
jednak na to, że sam pragnąłby danych przywilejów dla siebie; ponieważ zdobycie jego uczuć jest dla niej równoznaczne z
neurotyk natomiast przede wszystkim żałuje ich innym i to nawet uzyskaniem czegoś od niego. Osoby takie mogą mieć wyjątkowo dużą
wtedy, gdy sam ich wcale nie chce. Matki często zazdroszczą zdolność zarabiania pieniędzy, wyładowując w ten sposób z korzyścią
dzieciom ich wesołości i beztroski, przypominając im, że „ten się dla siebie swoje różne impulsy. Częściej jednak rozwijają się u nich
śmieje, kto się śmieje ostatni". Neurotyk będzie usiłował ukryć zahamowania w kwestiach zarobkowych i dlatego ociągają się z
brutalność swej zazdrosnej postawy, tłumacząc, że jego zawiść jest żądaniem zapłaty lub pracują bardzo wiele nie otrzymując
uzasadniona. Przywileje, z jakich korzystają inni, czy to chodzi o odpowiedniego wynagrodzenia, wskutek czego wydają się bardziej
dziewczynę, odpoczynek czy posadę, wydają mu się tak wspaniałe i hojni niż są w istocie. Zaczynają się wtedy skarżyć na zbyt niskie
godne pożądania, że chęć posiadania tego samego wydaje mu się w zarobki, nie uświadamiając sobie często skąd wynika ich
pełni usprawiedliwiona. Usprawiedliwienie to możliwe jest niezadowolenie. Neurotyk, u którego zahamowania rozszerzają się na
tylko .dzięki jakiemuś mimowolnemu sfałszowaniu faktów: inne sfery jego działalności, staje się w końcu tak niesamodzielny, że
niedocenianiu tego, co się samemu posiada, oraz złudzeniu, że inni muszą go utrzymywać. Zaczyna wtedy wieść pasożytniczy tryb
przywileje innych są rzeczywiście godne pożądania. Człowiek może życia, zaspokajając w ten sposób swe tendencje do wyzyskiwania
oszukiwać siebie tak dalece, że naprawdę uwierzy, iż znajduje się w innych. Ta pasożytnicza postawa nie musi wyrażać się w ogólnym
opłakanym stanie, gdyż brak mu tej właśnie rzeczy, którą posiada ktoś stwierdzeniu, że „świat powinien mnie utrzymywać"; może
inny. Cena, jaką musi zapłacić za to fałszerstwo, to nieumiejętność występować w formie bardziej subtelnej, kiedy to człowiek oczekuje,
cieszenia się i doceniania tych źródeł szczęścia, jakie jemu są że inni będą mu wyświadczać przysługi, przejmować inicjatywę,
dostępne. Nieumiejętność ta chroni go jednak z kolei przed zawiścią podsuwać pomysły do jego pracy — kiedy zatem oczekuje, że inni
innych, której się tak bardzo boi. Nie pozbawia się świadomie przejmą odpowiedzialność za jego życie. Postawa ta prowadzi do
zadowolenia z tego, co posiada — jak to czyni wiele zdrowych osób, nieco innego podejścia do życia w ogóle: człowiek taki zatraca
które z uzasadnionych powodów chcą uniknąć zawiści innych i poczucie, że jego własne życie zależy przede wszystkim od niego
ukrywają swoją rzeczywistą sytuację — ale doprowadzając dzieło do samego, postępuje tak, jakby to, co się z nim dzieje, w ogóle go nie
końca naprawdę pozbawia się jakichkolwiek radości. Jego własna obchodziło, jakby dobro i zło pochodziły z zewnątrz, a on sam nie
broń obraca się przeciwko niemu samemu: chce mieć wszystko, lecz miał w tym żadnego udziału, oczekując od innych tylko dobra, a
na skutek swoich destrukcyjnych popędów i lęków pozostaje w końcu winiąc ich za wszystko, co złe. A ponieważ postępowanie takie
z pustymi rękoma. prowadzi zwykle do nawarstwiania się sytuacji niekorzystnych,
Rzecz jasna, skłonność do pozbawiania czegoś innych lub nieuniknione jest zatem wciąż rosnące rozgoryczenie do świata.
eksploatowania ich, tak jak wszystkie inne omówione przez nas Opisaną tu postawę pasożytniczą można odnaleźć również w
wrogie tendencje, nie tylko powstaje na tle zaburzonych kontaktów neurotycznej potrzebie miłości, szczególnie wtedy, gdy przybiera ona
międzyludzkich, ale także prowadzi do dalszych zaburzeń. Tendencja postać pragnienia korzyści materialnych. Innym skutkiem
taka musi wzbudzać u człowieka uczucie skrępowania lub nawet neurotycznej skłonności do wyzysku lub pozbawienia czegoś drugiego
nieśmiałości wobec innych, szczególnie wtedy, gdy jest mniej lub człowieka jest ciągła obawa, żeby nie zostać oszukanym lub
bardziej nieświadoma. Człowiek wykazujący taką skłonność może wyzyskanym przez innych. Neurotyk może żyć w stałej obawie, że
zachowywać się i czuć się swobodnie i naturalnie w obecności ludzi, ktoś go wykorzysta, ukradnie mu pieniądze lub jego pomysły. a w
od których niczego nie oczekuje, natomiast będzie się czuł stosunku do każdego napotkanego człowieka będzie reagował lękiem,
zażenowany, ilekroć istnieje jakaś szansa zdobycia czegoś od innego że ten może od niego czegoś chcieć. Nieproporcjonalny z pozoru
człowieka. Korzyść może być wyraźna, jak na przykład gniew wywołują sytuacje, w których rzeczywiście ktoś go oszukuje-
je — na przykład taksówkarz, który nie jedzie najkrótszą trasą, czy
kelner, który mu przynosi zawyżony rachunek. Wartość
psychologiczna rzutowania na innych własnych skłonności do
wykorzystania jest wyraźna. Znacznie przyjemniej i łatwiej jest
odczuwać usprawiedliwione oburzenie na innych, niż spojrzeć w
oczy własnym problemom. Ponadto histerycy często oskarżają
innych, aby ich onieśmielić, albo wymuszają na nich poczucie winy,
aby pozwalali im się wykorzystywać. Sinclair Lewis świetnie opisał
tego rodzaju strategię na przykładzie osobowości pani Dodsworth
(chodzi o bohaterkę powieści tego amerykańskiego pisarza pt.
„Dodsworth" z 1929 roku — przyp. tłum.).
Cele i funkcje neurotycznego dążenia do władzy, prestiżu i
posiadania można schematycznie przedstawić w sposób następujący:

Cele: Ochrona przed: Wrogość pojawia się w postaci:


władza bezradnością skłonności do dominacji
prestiż upokorzeniem skłonności do poniżania
posiadanie nędzą skłonności do pozbawiania rozdział 11
czegoś innych Neurotyczne współzawodnictwo
Zasługą A. Adlera było dostrzeżenie i podkreślenie znaczenia tych
dążeń, roli, jaką odgrywają w-powstawaniu objawów nerwicowych i
ukrytych postaci, w jakich występują. Ale Adler uważa te dążenia za Do władzy, prestiżu i posiadania dochodzi się w różny sposób w
podstawową tendencję natury ludzkiej, która sama przez się nie różnych kulturach. Można je dziedziczyć, można też je uzyskać dzięki
wymaga wyjaśnienia l; przyczyn ich wzmożenia w nerwicach posiadaniu pewnych właściwości cenionych w danej grupie
doszukuje się w poczuciu niższości i w brakach natury fizycznej. kulturowej, jak odwaga, przebiegłość, umiejętność uzdrawiania
Freud także dostrzegał liczne skutki tego rodzaju dążeń, nie uważał chorych lub porozumiewania się z siłami nadprzyrodzonymi. Można je
n a tomiast, że należą do jednej kategorii. Dążenie do prestiżu traktuje również zdobyć uprawiając jakiś niezwykły lub skuteczny rodzaj
on jako przejaw tendencji narcystycznych. Początkowo dążenia do działalności, wykorzystując swoje właściwości lub sprzyjające ku
władzy i posiadania oraz zawartą w nich wrogość uważał za temu warunki zewnętrzne. W naszej kulturze dziedziczenie stanowisk
pochodne „fazy analno sadystycznej"; później jednak stwierdził że i bogactwa odgrywa niewątpliwie pewną rolę. Jeśli natomiast
takich form wrogości nie można redukować do podłoża seksualnego, jednostka, aby zdobyć władzę, prestiż i określony stan- posiadania
wobec tęgo sądził, że są one przejawem „instynktu śmierci", zdana jest na własne siły, musi wówczas podjąć współzawodnictwo z
pozostając tym samym wierny swej orientacji biologicznej. Jednak innymi. Współzawodnictwo zaś przenika ze swej płaszczyzny
ani Adler, ani Freud nie dostrzegli roli lęku w powstawaniu tych ekonomicznej na wszystkie inne formy działalności ludzkiej,
popędów, żaden z nich nie zwrócił też uwagi na wpływ czynników znajdując swoje odbicie w miłości, w kontaktach towarzyskich i
kulturowych na formy ich wyrażania. zabawie. Stanowi ono wobec tego problem dla każdego członka naszej
kultury, nic więc dziwnego, że odnajdujemy w nim niewyczerpane
- Talią samą jednostronna ocenę pragnienia władzy znajdujemy w źródło konfliktów neurotycznych.
książce Nie-tzschego Der Wilde ż u r Mac)?;. Współzawodnictwo typu neurotycznego różni się w naszej kulturze od
normalnego współzawodnictwa pod trzema względami. Po pierwsze,
neurotyk-
wciąż porównuje siebie z innymi, nawet w sytuacjach, które tego nie Czasem natomiast ambicja nie koncentruje się na niczym określonym,
wymagają. O ile dążenie do przewyższenia innych jest podstawą każdego rozciągając się na wszystkie obszary działalności jednostki. Musi ona być
współzawodnictwa, to neurotyk porównuje się z ludźmi, którzy w żaden najlepsza w każdej interesującej ją dziedzinie. Może chcieć być jed-
sposób nie są jego potencjalnymi rywalami i z którymi nie łączy go żaden nocześnie wielkim wynalazcą, wybitnym lekarzem i niezrównanym mu-
wspólny cel. W stosunku do każdego człowieka stawia sobie pytanie, czy zykiem. Kobieta może chcieć nie tylko przewyższyć innych w swojej
on sam jest inteligentniejszy, bardziej atrakcyjny czy f bardziej popularny dziedzinie zawodowej, ale także być doskonałą gospodynią i najlepiej
niż inni. Jego postawę życiową można porównać z postawą dżokeja ubraną osobą. Młodzież tego typu może mieć trudności z wyborem jed-
podczas wyścigu, dla którego liczy się tylko jedna sprawa _— czy nego określonego zawodu, gdyż wybierając jeden musi zrezygnować z
wyprzedza pozostałych. Postawa taka musi doprowadzić do utraty lub innych, albo przynajmniej z niektórych ulubionych zainteresowań i zajęć.
zaburzenia autentycznego zainteresowania czymkolwiek. Nie tyle bowiem Ponadto młodzież taka może przystępować do pracy z nadmiernymi i
ważna jest treść działań, ile sam sukces, prestiż czy możność imponowania fantastycznymi oczekiwaniami, chcąc malować jak Rembrandt, pisać
innym, jakie działania te mogą dostarczyć. Neurotyk może sobie dramaty jak Szekspir czy dokładnie obliczyć składniki krwi w pierwszym
uświadamiać ciągłe przymierzanie się do innych, ale może to również robić dniu pracy w laboratorium. Większość ludzi rzeczywiście miałaby trud-
automatycznie, nie zdając sobie z tego sprawy. Jednak prawie nigdy nie ności, gdyby chciała jednocześnie opanować tajniki architektury, chirurgii
uświadamia sobie w pełni, jakie to ma dla niego znaczenie. Drugą cechą i gry na skrzypcach. Nadmierne ambicje prowadzą do nadmiernych
różniącą ambicję neurotyka od normalnego współzawodnictwa jest to, że oczekiwań, wskutek czego często nie udaje się człowiekowi osiągnąć
neurotyk nie tylko chce osiągnąć więcej niż inni czy odnosić większe tego, czego chce, łatwo rozczarowuje się i zniechęca, szybko rezygnuje z
sukcesy, ale chce także być unikalny i wyjątkowy. Może myśleć podjęcia wysiłku i zaczyna zajmować się czymś innym. Wielu
kategoriami porównawczymi, cel jego jest jednak zawsze wyrażony w utalentowanych ludzi rozprasza w ten sposób swe siły przez całe życie.
superlatywach. Może być w pełni świadomy tego, że kierują nim "Mają rzeczywiście duże potencjalne możliwości osiągnięcia czegoś w róż-
niewątpliwe ambicje. Najczęściej natomiast wypiera je zupełnie albo nych dziedzinach, ale ponieważ interesują się i lokują swoje ambicje we
częściowo ukrywa. W drugim przypadku może sądzić, na przykład, że nie wszystkim naraz, nie są zdolni konsekwentnie dążyć do żadnego kon-
chodzi mu o sukces, ale wyłącznie o cel, dla którego pracuje; albo może kretnego celu; w końcu niczego nie osiągają, marnując swoje wybitne
uważać, że nie chce zajmować eksponowanej pozycji, chce tylko kierować zdolności.
wszystkim zza kulis; albo też może się przyznać, że był kiedyś ambitny w Niezależnie od tego, czy człowiek uświadamia sobie swoją ambicję czy
jakimś okresie swego życia — że jako chłopiec marzył o tym, żeby zostać nie, zawsze jest bardzo wrażliwy na przejawy jej frustracji. Nawet sukces
Chrystusem czy drugim Napoleonem, albo o tym, żeby uchronić świat przed może być odebrany jako rozczarowanie, jeżeli nie jest na miarę wy-
wojną; że jako dziewczynka chciała wyjść za maż za księcia Walii — bujałych oczekiwań. Na przykład sukces osiągnięty po napisaniu artykułu
będzie jednak utrzymywał, że od tego czasu ambicje jego ucichły zupełnie. naukowego czy książki może mimo to spowodować rozczarowanie, bo
Może nawet ubolewać nad tym, że zanadto spadły i że dobrze byłoby je nie wywrócił świata do góry nogami, wywołując jedynie ograniczone
wskrzesić. Jeśli natomiast wyparł swe ambicje całkowicie, będzie zainteresowanie. Człowiek taki po zdaniu trudnego egzaminu będzie po-
prawdopodobnie przekonany o tym, że coś takiego zawsze było mu obce. mniejszał rozmiary swego sukcesu, podkreślając, że inni też go zdali. Ta
Dopiero po odsłonięciu przez analityka kilku mechanizmów obronnych uporczywa skłonność do umniejszania swoich osiągnięć jest jedną z przy-
przypomni sobie dawne fantazje wielkościowe lub przemykające mu przez czyn, dla których ludzie tacy nie potrafią cieszyć się sukcesem. Inne
głowę myśli o tym, że jest najlepszy w swojej dziedzinie czy też wyjątkowo przyczyny omówię później. Oczywiście takie osoby są również niezmier-
zdolny lub przystojny, czy wreszcie, że czasem odczuwał zdumienie gdy nie wrażliwe na wszelką krytykę. Wiele z nich ogranicza swą twórczość
jakaś kobieta zakochała się w kimś innym, a nie w nim, i że był tym wtedy do jednej książki czy jednego obrazu, zniechęcając się nawet drobną
dotknięty. -W większości przypadków jednak nie przywiązuje do takich krytyką. Sporo ukrytych nerwic ujawnia się w wyniku krytyki prze-
myśli żadnej wagi, nieświadomy potężnej roli, jaką ambicja odgrywa w łożonego lub jakiegoś niepowodzenia, choć waga ich bywa często nie-
jego reakcjach. Ambicja może się czasem skupiać na jednym konkretnym wielka, a w każdym razie zupełnie niewspółmierna w porównaniu z wy-
celu: inteligencji, atrakcyjności, moralności, czy jakichś konkretnych nikającymi z nich zaburzeniami psychicznymi. Trzecią cechą różniącą
osiągnięciach. współzawodnictwo neurotyczne od normalnego
jest element wrogości, jaki charakteryzuje ambicje neurotyka, jego na- taką samą grę, jaką uprawiała wobec rodziców i nauczycieli. Obie
stawienie, że „nikt poza mną nie będzie piękny, zdolny, nikomu poza dziewczynki były bardzo ambitne, ale na początku terapii ich ambicja
mną nie może się udać". Każde ostre współzawodnictwo zawiera ele- była całkowicie ukryta za impulsami destrukcyjnymi.
ment wrogości, zwycięstwo jednego oznacza bowiem porażkę drugiego. Ta sama postawa może się ujawniać w stosunku do lekcji czy jakiego-
Prawdę mówiąc, kultura, w której eksponuje się jednostkę, zmusza tak kolwiek leczenia. Gdy człowiek uczęszcza na jakieś lekcje lub poddaje
silnie do destrukcyjnego współzawodnictwa, że człowiek zastanawia się, się leczeniu, w jego interesie leży osiąganie z tego jakichś korzyści. Dla
na ile to dążenie do współzawodnictwa można nazwać cechą neurotycz- neurotyków natomiast ważniejsze staje się tutaj przeciwstawienie się
ną. Jest to niemal wzorzec kulturowy. U neurotyka jednak element de- wysiłkom nauczyciela czy lekarza, bądź udaremnienie ich
strukcyjny przeważa nad konstruktywnym; pokonanie innych, ich poraż- ewentualnego powodzenia. I aby cel ten osiągnąć, pokazują po prostu
ka jest dla niego ważniejsza niż własne zwycięstwo. W rzeczywistości na własnym przykładzie, że niczego nie dokonali i gotowi są nawet, by
własny sukces ma dla niego największe znaczenie; ale zdobywanie suk- za cenę pozostania chorym lub głupim wykazać innym, że się do
cesu jest u niego obwarowane — jak później stwierdzimy — silnymi za- niczego nie nadają. Nie trzeba dodawać, że proces ten odbywa się
hamowaniami, wobec czego jedyna droga, jaka mu pozostaje, to zdoby- nieświadomie. W rzeczywistości człowiek taki będzie przekonany, że to
cie wyższości albo przynajmniej takiego poczucia przez poniżanie nauczyciel czy lekarz są niezdolni; lub że są dla nich nieodpowiedni.
innych, ściąganie ich do swojego poziomu albo i poniżej. Tego typu pacjent będzie się więc niezwykle obawiał, że analitykowi mo-
W rywalizacyjnych walkach toczących się w naszej kulturze opłaca się że udać się go wyleczyć. Zrobi wszystko, aby udaremnić wysiłki anality-
często skrzywdzić współzawodnika, aby podnieść własną pozycję czy ka, mimo że jest to wyraźnie sprzeczne z jego własnymi celami. Nie
chwałę lub nie dopuścić potencjalnego rywala do głosu. Neurotykiem tylko będzie się starać skierować myśli analityka na fałszywe tory lub
natomiast kieruje ślepy, niezróżnicowany i kompulsywny pęd do dyskre- ukryć ważne informacje, ale jego stan może nie tylko nie zmienić się,
dytowania innych. Może to czynić nawet wówczas, gdy wie, że inni nie lecz nawet może dramatycznie pogorszyć się. Jeśli nastąpi jakaś
chcą go skrzywdzić, czy też wtedy, gdy ich porażka jest sprzeczna z je- poprawa, to nie powie o niej analitykowi, a jeżeli to zrobi, to niechętnie
go własnymi interesami. Charakteryzuje go wyraźne przekonanie, że lub w formie skargi albo przypisze poprawę czy jakikolwiek wzrost
„tylko jeden może zwyciężyć", mówiąc innymi słowy, że „nikt prócz wglądu jakiemuś czynnikowi zewnętrznemu, na przykład zmianie
mnie nie może zwyciężyć". Za jego agresją mogą się kryć emocje o wiel- pogody, aspirynie czy przeczytanej lekturze. Nie podejmie żadnej
kim natężeniu. Na przykład pewien mężczyzna piszący sztukę teatralną wysuwanej przez analityka propozycji udowadniając mu w ten sposób,
wpadł we wściekłość, gdy dowiedział się, że jego znajomy również pra- że ten zupełnie nie ma racji; albo też przedstawi jako własną jakąś
cuje nad takim utworem. sugestię analityka, którą poprzednio gwałtownie odrzucił. To ostatnie
To dążenie do udaremniania lub utrudniania wysiłków innych ludzi •wi- zachowanie często udaje się zaobserwować w życiu codziennym;
doczne jest w wielu rodzajach związków międzyludzkich. Dziecko nad- stanowi ono podłoże nieświadomych plagiatów, a wiele sporów o
miernie ambitne może opanować pragnienie przeciwstawienia się pierwszeństwo wywodzi się z tego rodzaju tła psychologicznego.
wszelkim wysiłkom czynionym na jego rzecz przez rodziców. Jeśli Człowiek taki nie może się pogodzić z myślą, że to ktoś inny miał jakiś
rodzice wymagają od niego dobrych manier i powodzenia towarzyskiego, nowy pomysł, a nie on, zdecydowanie odrzucając wszelkie sugestie, że
może zachowywać się w towarzystwie w sposób skandaliczny. Jeśli nie on był autorem pomysłu. Może na przykład odczuwać niechęć do
dbają nadmiernie o jego rozwój intelektualny, dziecko może nabyć takich filmu czy książki poleconej mu przez kogoś, z kim aktualnie rywalizuje.
zahamowań w zakresie nauki, że sprawia wrażenie niedorozwiniętego Gdy u takiego pacjenta zwiększy się w trakcie analizy świadomość
umysłowo. Przypominam sobie dwie młode pacjentki przyprowadzone wszystkich opisanych tu reakcji, może on na właściwą interpretację za-
do mnie z podejrzeniem niedorozwoju umysłowego, które okazały się reagować jawnymi wybuchami gniewu; może na przykład mieć gwałtow-
później bardzo zdolne i inteligentne. O tym, że nastawione były na na ochotę, aby coś. zbić w gabinecie lub obrzucić analityka obelgami,
przeciwstawianie się rodzicom przekonałam się, gdy usiłowały albo po wyjaśnieniu pewnych problemów może zwrócić natychmiast
zachowywać się podobnie wobec psychoanalityka. Jedna z nich udawała uwagę na to, że wiele innych pozostało jeszcze do rozwiązania. Nawet
przez jakiś czas, że mnie nie rozumie, tak że zaczęłam wątpić w jej jeśli osiągnął znaczną poprawę swego stanu zdrowia i zdaje sobie z tego
możliwości intelektualne, zrozumiałam jednak niebawem, że stosowała w sprawę, zwalcza w sobie wszelkie uczucia wdzięczności. Ze zjawiskiem
kontaktach ze mną
niewdzięczności wiążą się również inne czynniki, jak obawa przed przez którą czuł się poniżony i która z kolei on chciał upokorzyć, ale
zobowiązaniami, ale jednym z jego ważnych i składowych elementów impuls ten ukrywał za przesadnym przywiązaniem. Sytuacja taka często
jest poczucie upokorzenia, jakie przeżywa, gdy musi docenić kogoś nazywa się fiksacją. W późniejszym życiu rozwiązuje swój dylemat dzie-
innego. ląc kobiety na dwie grupy, na te, które szanuje i podziwia i na te, z któ-
Neurotyk odczuwa również silny lęk wtedy, gdy chce kogoś pokonać. rymi może wchodzić w kontakty seksualne. Wrogość, jaką nadal odczu-
Zakłada bowiem automatycznie, że THhi równie boleśnie przeżywają po- wa w stosunku do kobiet, które kocha, ujawnia się w chęci pozbawiania
rażkę jak on sam i równie silnie pragną zemsty. Boi się więc sprawiać ich satysfakcji seksualnej.
innym przykrość i nie uświadamia sobie rozmiarów swych skłonności do Jeśli taki mężczyzna nawiązuje bliższy związek z kobietą o równej lub
pokonywania innych, choć jednocześnie jest przekonany' o słuszności lepszej pozycji bądź ciekawszej osobowości, często wstydzi się za nią
swoich podejrzeń. skrycie, zamiast odczuwać z tego powodu dumę. Może być taką reakcja
Neurotykowi, który silnie lekceważy innych, trudno jest się o kimś wy- niezmiernie zdziwiony, gdyż świadomie nie uważa, że kobieta traci coś
rażać pozytywnie czy zająć przychylne stanowisko w jakiejś sprawie. ze swej wartości nawiązując kontakt seksualny. Nie wie natomiast, że
Trudno mu też podjąć jakąkolwiek konstruktywną decyzję. Wystarczy jego tendencje do poniżania kobiety poprzez stosunek seksualny są takie
drobna krytyka, aby pierzchła pozytywna opinia o jakiejś osobie czy silne, że emocjonalnie zaczyna nią gardzić. Poczucie wstydu za nią jest
sprawie, gdyż byle drobiazg potrafi wzbudzić w nim pragnienie, żeby tu więc reakcją konsekwentną. Również kobieta może bez racjonalnego
kogoś urazić. powodu wstydzić się swego kochanka, co wyraża się w niechęci do po-
Wszystkie destrukcyjne impulsy, obecne w neurotycznym dążeniu do kazywania się z nim lub w niezauważeniu jego zalet, przez co mniej go
władzy, prestiżu i posiadania wchodzą także w skład współzawodnictwa. ceni niż na to zasługuje. W procesie analizy okazuje się, że ma ona tę
Nawet człowiek zdrowy ujawnia je w ogólnej rywalizacji charakterys- samą nieświadomą tendencję do poniżania swego partnera l. Zwykle ma
tycznej dla naszej kultury; u neurotyka natomiast są one ważne same w również podobne tendencje wobec kobiet, ale z różnych względów za-
sobie, niezależnie od straty czy cierpień, jakie mogą na 'niego ściągnąć. znaczają się one silniej w związkach z mężczyznami. Oto niektóre przy-
Zdolność do upokarzania, wyzyskiwania czy oszukiwania innych czyny mogące powodować taką postawę: niechęć do faworyzowanego
przynosi mu triumf zwycięstwa, a w razie niepowodzenia — gorycz po- brata, pogarda dla słabego ojca. przekonanie o własnej nieatrakcyjności i
rażki. Wiele złości ujawnianej przez neurotyka, gdy nie ma możności wypływające stąd oczekiwanie odrzucania przez mężczyzn. Z kolei lęk
wykorzystania innych, wypływa właśnie z takiego poczucia porażki. Jeśli przed kobietami nie pozwala wyrażać wobec nich swoich- skłonności do
w danym społeczeństwie dominuje duch indywidualnego współza- upokarzania.
wodnictwa, musi to zaburzyć kontakty między płciami, chyba że sfery Kobiety, tak jak mężczyźni, mogą sobie w pełni uświadamiać swoje dą-
życia mężczyzny i kobiety są wyraźnie oddzielone. Jednakże rywalizacja żenia do ujarzmienia i poniżenia osób płci odmiennej. Dziewczyna może
neurotyczna wskutek swego destruktywnego charakteru powoduje więcej zainicjować romans mając szczery zamiar wziąć mężczyznę pod pan-
szkody niż u ludzi zdrowych. tofel. Może też przyciągać mężczyzn po to, żeby im dać kosza, gdy tylko
W związkach miłosnych tendencje neurotyka, żeby pokonać, ujarzmić i zaczną ją darzyć uczuciami. Chęć poniżania jest jednak zwykle nie-
poniżyć partnera, odgrywają ogromną rolę. Stosunki seksualne stają się świadoma i może się przejawiać w sposób pośredni. Może o niej świad-
środkiem do ujarzmiania i poniżania partnera albo do tego, żeby zostać czyć kompulsywny śmiech kobiety, gdy spostrzega, że mężczyzna zaleca
przez niego ujarzmionym i poniżonym, wbrew naturze neurotyka. Często się do' niej, albo okazywanie w tej sytuacji oziębłości, żeby w ten sposób
powstaje w związku z tym sytuacja, którą Freud opisał jako roz- dać mężczyźnie do zrozumienia, iż nie potrafi jej zaspokoić, a tym sa-
szczepienie związków miłosnych: mężczyzna może w tym wypadku od- mym skuteczniej go upokorzyć, szczególnie gdy cierpi on na neurotyczny
czuwać pociąg tylko do kobiet „gorszych" od siebie, nie pragnie nato-
miast ani nie jest zdolny do kontaktów seksualnych z kobietami, które 1
D. Feigenbaum opisał taki przypadek w artykule pt. Morbid
kocha i podziwia. U takiego mężczyzny stosunek seksualny kojarzy się Shame, opublikowanym w „Psyćhoanalytic GJuartely". Jego
nieodłącznie z tendencją do upokarzania, wobec czego natychmiast interpretacja różni się jednak od mojej, bowiem pierwotnej
przyczyny wstydu doszukuje się on w zazdrości o penis. Według
wypiera pragnienie seksualne wobec kobiet, które kocha lub może mnie, to, co w literaturze psychoanalitycznej uważa się u kobiet
pokochać Źródła takiej postawy łatwo można się doszukać w kontakcie z za tendencje kastracyjne, można w dużej mierze przypisać
matką, pragnieniu upokorzenia mężczyzn.
lęk przed poniżeniem przez kobiety. Odwrotna strona medalu — a ci; w postawie neurotyka przejawia się jednak specyficzny kompromis
występuje to często u tej samej osoby — polega na poczuciu, że poprzez między dwiema tendencjami: ślepym uwielbieniem dla powodzenia, bez
kontakty seksualne jest się samemu wykorzystywanym, poniżanym i upo- względu na jego wartość, wywołanym własnymi pragnieniami w tym
karzanym. Epoka wiktoriańska nakazywała kobiecie uważać kontakty względzie oraz ukrywaniem destrukcyjnych pragnień skierowanych prze-
seksualne za coś poniżającego. Poczucie to słabło, jeżeli związek miał ciwko osobie, która odniosła sukces.
charakter legalny i w miarę oziębły. W ciągu ostatnich trzydziestu lat Tutaj należy szukać źródeł niektórych typowych konfliktów małżeńskich.
ten model kulturowy odgrywa coraz mniejszą rolę, nie na tyle jednak, W naszej kulturze konflikty te będą częściej dotyczyły kobiet, mężczyźni
aby kobiety nie czuły częściej niż mężczyźni, że kontakty seksualne mają bowiem często większe możliwości osiągania sukcesów poza og-
uwłaczają ich godności. Kobieta może być oziębła lub unikać zupełnie niskiem domowym. Załóżmy, że kobieta skłonna do kultu bohaterów po-
mężczyzn, mimo to pragnie kontaktu z nimi. Może znaleźć wtórną satys- ślubia kogoś ze względu na jego rzeczywiste lub potencjalne osiągnięcia, a
fakcję w takiej postawie, oddając się masochistycznym fantazjom ponieważ w naszej kulturze żona uczestniczy w jakimś stopniu w suk-
bądź perwersjom, ale w takim przypadku antycypacja upokorzenia cesach swego męża, może z nich czerpać osobiste zadowolenie. Ale ko-
doprowadzi do wytworzenia się silnej wrogości wobec mężczyzn. U bieta ta może znaleźć się w sytuacji konfliktowej: kochając swego męża za
mężczyzny, który nie jest przekonany o swej męskości, łatwo powstaje jego osiągnięcia, jednocześnie nienawidzi go z tego powodu; chciałaby je
podejrzenie, że kobieta akceptuje go wyłącznie dlatego, żeby zaspo- zniszczyć, ale hamuje ją przed tym radość jakiej doznaje poprzez swoje
koić swoją potrzebę seksualną, mimo że ma wiele dowodów autentycz- uczestnictwo w jego sukcesie. Taka żona może zdradzać swe pragnienie
nej sympatii z jej strony; łatwo go wówczas urazić, gdyż uważa, że zniweczenia sukcesu męża, narażając na szwank jego majątek swoją
kobieta go wykorzystuje. Może go również nieznośnie upokorzyć brak zbytnią rozrzutnością i ekstrawagancją, zakłócając jego spokój ducha
reakcji u kobiety i będzie chciał ją zadowolić za wszelką cenę. Swą denerwującymi sprzeczkami czy podkopując jego wiarę w siebie przez
wielką o to troskliwość uważa za przejaw delikatności. Pod innymi podstępne dyskredytowanie go. Może też dać wyraz swym destrukcyjnym
względami jednak może być szorstki i nieuprzejmy, dowodząc tym pragnieniom bezlitośnie nakłaniając męża do osiągania wciąż nowych
samym, że troszczy się o zadowolenie kobiety wyłącznie po to, aby sukcesów, nie zważając na jego dobro. Niechęć, jaką żywi do męża,
uniknąć upokorzenia. prawdopodobnie bardziej uwidoczni się wtedy, gdy .dostrzeże jakąkolwiek
Dążenie do poniżania lub pokonywania innych można ukrywać w dwo- oznakę jego niepowodzenia. Jeżeli kobieta taka mogła sprawiać wrażenie
jaki sposób: chowając je pod maską podziwu lub w sposób sceptyczny ze wszech miar kochającej żony, gdy mąż odnosił sukcesy, to teraz jawnie
intelektualizować te dążenia. Oczywiście sceptycyzm może świadczyć zwróci się przeciwko niemu. Mściwość, którą ukrywała dopóki mogła
autentycznej różnicy poglądów intelektualnych. Tylko wtedy, gdy uczestniczyć w jego osiągnięciach, ujawnia się, gdy tylko pojawia się
możemy z pewnością wykluczyć istnienie takich autentycznych widmo porażki. A wszystkie te destrukcyjne działania mogą być
wątpliwości, mamy prawo szukać ukrytych motywów takiego maskowane okazywaniem miłości i podziwu. Można tu przytoczyć jeszcze
postępowania. Motywy te mogą być tak blisko uświadomienia, że samo drugi przykład pokazujący, jak wykorzystuje się miłość dla kompensacji
poddanie w wątpliwość zasadności istniejących niepewności może zrodzonych z ambicji tendencji do pokonywania innych. Kobieta,
wywołać u neurotyka atak lęku. Jeden z moich pacjentów obrażał mnie poprzednio niezależna, zdolna i osiągająca sukcesy, po wyjściu za maż nie
brutalnie przy każdym spotkaniu, nie zdając sobie z tego sprawy. tylko rezygnuje z pracy zawodowej, ale zaczyna przejawiać postawę
Później gdy spytałam go tylko, czy naprawdę wątpi w moje zależności i wydaje się zupełnie zrzekać swoich ambicji (mówi się o tym
kompetencje co do pewnych spraw, zareagował silnym lękiem. niekiedy, że ,,stała się prawdziwą kobietą"). Mąż jest wówczas
Proces ten komplikuje jeszcze maskowanie tendencji do poniżania lub rozczarowany, gdyż spodziewał się znaleźć godnego siebie partnera, gdy
pokonywania postawą podziwu. Mężczyźni marzący skrycie o tym, by tymczasem ma teraz żonę, która nie tylko nie chce z nim współpracować,
sprawiać kobietom przykrości i pogardliwie je odtrącać, mogą świado- ale wręcz stawia siebie w pozycji niższej. Kobieta zmieniająca się w ten
mie wynosić je na piedestał. Kobiety, które nieświadomie starają się sposób ma neurotyczne obawy co do własnych możliwości. Ma niejasne
zawsze poniżać i upokarzać mężczyzn mogą jednocześnie mieć swoje poczucie, że bezpieczniej będzie osiągać swe ambitne cele czy choćby
bożyszcza. Kult bohaterów u neurotyków może, tak jak u ludzi tylko bezpieczeństwo wychodząc za mąż za człowieka, któremu się
zdrowych, charakteryzować się szczerym podziwem dla czyjejś powodzi albo za tego, który — jak
wartości i wielkość-
przynajmniej przeczuwa — zdolny jest do osiągnięcia sukcesu. Do samopoczucie (wyrażające się w snach lękowych, palpitacjach,
tego punktu sytuacja nie musi prowadzić do zaburzeń, ale może się niepokoju), śni mu się nagle, że analityk go przytula. Uświadamia
ułożyć pomyślnie. Jednakże neurotyczna kobieta skrycie buntuje się sobie wtedy swoje fantazje i pragnienie bliskiego kontaktu z
przeciw zrzekaniu się własnych ambicji, czuje wrogość wobec męża analitykiem, świadczące o potrzebie uśmierzenia -lęku. Ten łańcuch
i — zgodnie z neurotyczną zasadą „wszystko albo nic" — pogrąża reakcji może się powtarzać kilkakrotnie, zanim pacjent będzie miał
się .w poczuciu nicości i czuje, że jest nikim. wreszcie siłę do otwartego przyznania się grzęd sobą, że ma tendencje
Jak już powiedziałam, przyczyny, dla której tego typu reakcja jest rywalizacyjne. Podsumowując, tendencje do pokonywania innych
częstsza u kobiet niż u mężczyzn, należy szukać w naszych można kompensować podziwem lub miłością w następujący sposób:
warunkach kulturowych, które prawo do sukcesów oddają przede spychając destrukcyjne impulsy do nieświadomości, eliminując
wszystkim mężczyźnie. O tym, że reakcja taka nie jest wrodzoną całkowicie możliwość współzawodnictwa poprzez wytworzenie
cechą kobiet, świadczy fakt, że mężczyźni reagują identycznie, ostrego dystansu między sobą a rywalem, dostarczając możliwości
jeżeli sytuacja zostanie odwrócona, to znaczy wówczas, gdy kobieta zastępczego zadowolenia z sukcesu lub udziału w nim, zjednując
jest silniejsza, bardziej inteligentna, ma większe osiągnięcia. sobie rywala i odsuwając w ten sposób chęć zemsty. Chociaż
Rzadziej natomiast ukrywają taką postawę za podziwem, gdyż w rozważania dotyczące wpływu neurotycznego współzawodnictwa na
naszej kulturze panuje pogląd, że mężczyzna góruje we wszystkim, kontakty seksualne bynajmniej nie wyczerpują tematu, jednakże
prócz miłości. Zwykle też wyrażają swą postawę otwarcie, pokazują w wystarczającym stopniu, w jaki sposób, zaburza ono
bezpośrednio sabotując zainteresowania i pracę kobiety. Duch kontakty między kobietami a mężczyznami. Sprawa jest tym
współzawodnictwa wyciska swe piętno nie tylko na kontaktach poważniejsza, że to samo współzawodnictwo, które w naszej kulturze
między mężczyzną a kobietą, ale nawet na wyborze partnera. Pod uniemożliwia nawiązanie satysfakcjonujących kontaktów między
tym względem to, co obserwujemy w nerwicy, stanowi jedynie mężczyzną a kobietą, jest także źródłem lęku, który z kolei powoduje,
nasilenie cech kultury nastawionej na rywalizację. W warunkach że ludzie tym silniej do takich kontaktów dążą.
normalnych wybór partnera podyktowany może być między innymi
dążeniem' do prestiżu czy posiadania, to jest motywami spoza sfery
erotycznej. U neurotyka może to być jednak motyw wyłączny.
Dzieje się tak z jednej strony dlatego, że jego dążenia do dominacji,
prestiżu, oparcia są bardziej kompulsywne i sztywne niż u
przeciętnego człowieka, a z drugiej strony dlatego, że jego osobiste
stosunki z innymi ludźmi, w tym również z osobami płci odmiennej,
są zbyt zaburzone, żeby mógł dokonać trafnego' wyboru.
Destrukcyjne współzawodnictwo może wzmacniać tendencje
ioitioseksualne w dwojaki sposób: po pierwsze, skłania do
zupełnego wycofania się z kontaktów z osobami płci odmiennej w
celu uniknięcia rywalizacji seksualnej z rówieśnikami; a po drugie
lęk, jaki wzbudza, wymaga uspokojenia, a jak już podkreślałam,
potrzeba uspokajającej miłości jest częstą przyczyną garnięcia się do
partnera tej samej płci. Ten związek między destrukcyjną
rywalizacją, lękiem i tendencjami homoseksualnymi można często
zauważyć w trakcie analizy prowadzonej przez analityka tej samej
płci co pacjent. Pacjent może znaleźć się w fazie, w której będzie
chwalił się własnymi osiągnięciami dyskredytując analityka.
Początkowo czyni to w sposób tak zamaskowany, że nie zdaje sobie
z tego sprawy. Następnie rozpoznaje swoją postawę, ale nie
uświadamia sobie ogromnej siły leżącej u podłoża tej emocji.
Później w miarę uświadamiania sobie swojej wrogości wobec
analityka, czemu towarzyszy coraz gorsze
rozdział den cel — zdobycie władzy i bogactwa. Jednakże porównując ich z
osobami zdecydowanie neurotycznymi dostrzegamy jedną uderzającą
12 różnicę: bezwzględnemu łowcy sukcesów nie zależy na cudzych
Wycofywanie się ze współzawodnictwa uczuciach. Nie chce i nie oczekuje od innych pomocy ani
jakiejkolwiek wspaniałomyślności. Wie, że może dojść do celu
własnym wysiłkiem i staraniem. Oczywiście wykorzystuje innych
ludzi, ale to, co o nim myślą, interesuje go tylko o tyle, o ile jest mu to
Destrukcyjny charakter współzawodnictwa prowadzi u neurotyków potrzebne do osiągnięcia celu. Miłość dla samej miłości nie ma dla
do powstawania ogromnej ilości lęku, co w rezultacie powoduje niego wartości. Jego pragnienia i dążenia podporządkowane są
zupełne wycofanie się ze współzawodnictwa. Powstaje teraz jednemu tylko celowi: władzy, prestiżowi i posiadaniu. Nawet jeżeli
pytanie'— skąd się bierze ten lęk? przyczyną takiego zachowania są konflikty wewnętrzne, człowiek nie
Zrozumiałe jest, że jednym z jego źródeł jest obawa przed odwetem nabawi się nerwicy, jeżeli nie stanie coś na przeszkodzie w jego
za bezwzględne zaspokajanie swoich ambicji. Ktoś, kto usiłuje dążeniach. Strach będzie tylko wzmagał jego wysiłki w kierunku
podeptać innych, upokarza ich i niszczy, gdy tylko osiągają lub chcą zdobycia sukcesu i czynił go bardziej niezwyciężonym. Neurotyka
osiągnąć sukces, musi się obawiać tego samego z ich strony. Jednak cechują natomiast dwa nie dające się pogodzić dążenia: agresywna
tego rodzaju lęk przed odwetem, choć nie obcy każdemu, kto odnosi walka o dominację typu „nikt poza mną", przy jednoczesnym
powodzenie kosztem innych, bynajmniej nie wyjaśnia w pełni nadmiernym pragnieniu, żeby wszyscy go kochali. Taka sytuacja „mię-
wysokiego poziomu lęku u neurotyka i wynikającego stąd dzy młotem a kowadłem", w której człowiek uwikłany jest między po-
zahamowania wobec współzawodnictwa. Różne doświadczenia chłaniającymi go ambicjami a pragnieniem miłości, stanowi jeden z
wykazują, że obawa przed odwetem sama w sobie nie musi podstawowych konfliktów w nerwicy. Neurotyk przede wszystkim
prowadzić do zahamowań. Wręcz przeciwnie, człowiek bojący się dlatego boi się własnych ambicji i wymagań, i nie chce ich sobie
zemsty może w sposób chłodny i wyrachowany uwzględniać w swo- uświadomić, kontrolując je lub wręcz się z nich wycofując, że boi się
ich poczynaniach wyimaginowaną bądź rzeczywista zawiść ze strony utraty miłości. Innymi słowy, neurotyk hamuje swe tendencje
innych, rywalizację czy złą wolę innych lub w taki sposób rozszerzyć rywalizacyjne nie dlatego, że ma szczególnie surowe ..superego"
swą władzę, żeby skutecznie uchronić się przed wszelkimi porażkami. powstrzymujące go od przejawiania zbytniej agresji, ale dlatego, że
Istnieje pewien typ ludzi osiągających sukcesy, którym przyświeca uwięziony jest między dwiema równie silnymi dążeniami: ambicja a
tylko je- miłością. Jest to dylemat, praktycznie biorąc, nie do rozwiązania. Nie
można ludzi deptać i jednocześnie doświadczać ich miłości. Jednakże
napięcie u neurotyka jest tak silne, że próbuje on rozwiązać swój
konflikt. Stosuje zwykle dwa typy rozwiązań: uzasadnia swe dążenie
do dominacji i żale wynikające z niemożności jego spełnienia oraz
stara się pohamowywać swe ambicje. Nie trzeba rozwodzić się nad
próbami uzasadniania agresywnych żądań neurotyka. Są one bowiem
podobne do tych, które opisywaliśmy przy omawianiu sposobów
zdobywania miłości. I w jednym, i drugim przypadku
usprawiedliwianie jest ważną strategia: człowiek stara się. żeby jego
żądania uważane były za bezsporne, tak aby nie zagradzały mu drogi
do zdobycia miłości. Jeśli dyskredytuje innych w celu poniżania lub
zniszczenia ich w konkurencyjnej walce, będzie głęboko przekonany
o swoim całkowitym w tej sytuacji obiektywizmie. Jeśli chce kogoś
wykorzystać, będzie wierzył, że bardzo potrzebuje jego pomocy i
będzie się starał przekonać go o tym.
Właśnie ta ciągła potrzeba uzasadniania swoich poczynań powoduje,
że zachowanie człowieka przeniknięte jest pewną subtelną,
jakby „pod-
skórną" nieszczerością, mimo że w rzeczywistości może on być uczciwy. natomiast z chwilą, gdy ujawnił swoje pragnienie sukcesu, czuje się
Nieszczerość też pozwala wyjaśnić nieugięte faryzeuszostwo charaktery- osaczony przez wrogów, czyhających na to, żeby go zniszczyć przy
zujące tak często neurotyków, czasem występujące w sposób zupełnie najmniejszej — z jego strony — oznace słabości czy porażki.
otwarty i jaskrawy, czasem zaś ukryte pod postawą uległości czy nawet Postawy wynikające z tego lęku są różne w zależności od treści obaw.
samooskarżenia. Postawę faryzeuszostwa utożsamia się często mylnie z które nurtują neurotyka. Jeśli boi się on przede wszystkim samej po-
postawą „narcystyczną". W rzeczywistości nie ma ona nic wspólnego z rażki, to podwoi swe—wysiłki lub zacznie zaciekle walczyć, żeby uniknąć
jakimkolwiek samouwielbieniem. Nie ma w niej nawet żadnego elementu niepowodzenia. W sytuacjach, w których jego siła czy zdolności zostają
samozadowolenia czy zarozumiałości, ponieważ — wbrew pozorom — poddane decydującemu sprawdzianowi, jak w przypadku egzaminu czy
'osoba taka nie jest nigdy naprawdę przekonana o tym, że ma rację, wystąpienia publicznego, może się pojawiać ostry lęk. Jeśli natomiast boi
odczuwając jedynie ciągłą, rozpaczliwą potrzebę usprawiedliwiania się. się on przede wszystkim, żeby jego ambicje nie zostały zdemaskowane
Innymi słowy, jest to postawa obronna narzucona przez potrzebę roz- przez innych, to lęk, który się pojawi, spowoduje, że człowiek ten
wiązania pewnych problemów, wypływających w ostatecznym rozra- będzie sprawiał wrażenie nie zainteresowanego i zaniecha podejmowania
chunku z lęku. jakichkolwiek wysiłków. Warto zwrócić uwagę na kontrast między
Prawdopodobnie istnienie tej potrzeby uzasadniania było jednym z czyn- tymi dwiema sytuacjami, wskazują one bowiem, jak dwa rodzaje obaw,
ników nasuwających Freudowi myśl o szczególnie surowych wymaga- bądź co bądź spokrewnionych, mogą doprowadzić do powstania dwóch
niach ,,superego", którym podporządkowuje się neurotyk reagując w ten zupełnie różnych rodzajów zachowań. Osoba reagująca w pierwszy
sposób na własne destrukcyjne popędy. Szczególnie do takiej interpretacji sposób będzie się przygotowywała zapamiętale do egzaminów, podczas
skłania inny aspekt potrzeby uzasadniania, mianowicie, jest ona nie tylko gdy osoba reprezentująca drugi typ reakcji będzie pracowała bardzo
niezastąpiona jako strategia radzenia sobie z innymi, ale pozwala także mało i, być może, będzie się wyraźnie angażowała w działalność
wielu neurotykom „zachować twarz". Wrócę do- tej sprawy przy towarzyska czy w różnego rodzaju hobby, manifestując w ten sposób
omawianiu roli poczucia winy w nerwicach. swój brak zainteresowania podstawowym zadaniem.
Bezpośrednim skutkiem lęku w neurotycznym •współzawodnictwie jest Neurotyk nie uświadamia sobie zwykle swego lęku, a tylko jego kon-
obawa przed porażką i obawa przed powodzeniem. Obawa przed porażką sekwencje. Może mieć na przykład trudności w koncentrowaniu się na
częściowo wynika z obawy przed upokorzeniem. Każda porażka staje się "Jakimś zadaniu. Mogą się też u niego pojawiać obawy
katastrofą. Pewna dziewczyna, która nie wiedziała czegoś w szkole, co hipochondryczne, jak na przykład obawa przed dolegliwościami
powinna była wiedzieć, nie tylko była tym niezwykle zawstydzona, ale sercowymi z powodu nadmiernego wysiłku fizycznego lub przed
uważała ponadto, że jej koleżanki zaczną nią gardzić i odwrócą się od rozstrojem nerwowym spowodowanym nadmierną pracą umysłową.
niej. Reakcja taka jest tym niebezpieczniejsza, że często odczytuje się Każdy wysiłek może wywołać u niego wyczerpanie (każde zajęcie,
jako niepowodzenia takie zdarzenia, które w rzeczywistości wcale któremu towarzyszy lęk, zwykle wyczerpuje), które wykorzysta jako
niepowodzeniami nie są — jak to ma miejsce na przykład wtedy, gdy ktoś oczywisty dowód tego, że wysiłek jest
nie ma w szkole najlepszych stopni, oblewa jakąś część egzaminu, ""dla niego szkodliwy i musi go unikać.
urządza przyjęcie, które nie wypadło nadzwyczajnie czynnie zabłysnął w Aby uchylić się od wysiłku neurotyk może oddawać się
rozmowie — jednym słowem, nie sprostał swym wybujałym oczeki- najróżniejszym czynnościom ucieczkowym: od stawiania pasjansów do
waniom. Każde odtrącenie, na które — jak już widzieliśmy — neurotyk wydawania przyjęć; może też przyjąć postawę zbliżoną do lenistwa czy
Reaguje realną wrogością, również odczuwane jest jako niepowodzenie, a opieszałości. Neurotyczna kobieta może się na przykład źle ubierać,
więc i upokorzenie. gdyż woli sprawiać wrażenie osoby nie dbającej o stroje, niż narażać się
U neurotyka obawy te powiększa jeszcze lęk, żeby inni nie cieszyli się na ośmieszenie, gdyby się okazało, że jakiś element jej
jego niepowodzeniem, wiedząc o jego wygórowanych ambicjach. Szcze- wypracowanego stroju jest źle dobrany.
gólnie obawia się niepowodzenia wtedy, gdy w jakiś sposób dał do Pewna niezwykle ładna dziewczyna, przekonana o swej pospolitości i bra-
zrozumienia, że podjął konkurencję, że rzeczywiście pragnie sukcesu i ku urody, nigdy nie pudrowała się w miejscach publicznych, sądząc, że
czyni wszystko, żeby go osiągnąć. Czuje wówczas, że porażka jako taka gdyby to zrobiła, każdy mógłby sobie pomyśleć: „Patrzcie tylko, ta brzy-
jest wybaczalna i może nawet wzbudzić raczej współczucie niż wrogość, dula myśli, że puder jej pomoże!" Z reguły więc neurotyk uważa, że
bezpiecznie; jest nie robić tego. na
co ma się ochotę, zgodnie z maksymą: „Nie wychylaj się, bądź innych zupełnie głupieje; potrafi grać po mistrzowsku na jakimś
skromny, a przede wszystkim nie zwracaj na siebie uwagi". instrumencie w obecności pewnych osób, przy innych natomiast •
Zwracanie na siebie uwagi — co podkreślał Veblen — sposobem gra jak początkujący uczeń. Mimo zakłopotania, jakie odczuwa z
zabawiania się czy stylem życia odgrywa istotną rolę w rywalizacji. powodu takiej chwiejności, nie potrafi nic zmienić. Dopiero po
Wycofując się ze współzawodnictwa, człowiek musi wobec tego uzyskaniu wglądu i ujawnieniu swoich skłonności do wycofywania
robić coś przeciwnego, musi unikać zwracania na siebie uwagi. się, odkrywa, że rozmawiając z osobą mniej inteligentną od siebie
Osiąga się to przez podporządkowanie się konwencjonalnym czuje się zmuszony zachowywać jeszcze mniej inteligentnie od niej;
wzorcom, przez trzymanie się na uboczu i nie wyróżnianie się od albo grając z miernym muzykiem musi grać jeszcze gorzej, bojąc
innych. się, że gdyby okazał się lepszy, mógłby przez to poniżyć drugą osobę
Jeśli ta skłonność do wycofywania się jest cechą pierwszoplanową, i sprawić jej ból. I wreszcie, jeżeli odniesie sukces, nie tylko nie
człowiek będzie ".unikał wszelkiego ryzyka. Nie trzeba dodawać, że potrafi się nim cieszyć, ale nawet nie odczuwa go jako swój własny.
postawie takiej towarzyszy wielkie zubożenie życia i spaczenie Często też będzie starał się go pomniejszać, przypisując go jedynie
własnych potencjalnych możliwości. Osiągnięcie szczęścia czy szczęśliwemu zbiegowi okoliczności lub jakiemuś nieistotnemu
jakichkolwiek pomyślnych wyników wymaga bowiem ryzyka i czynnikowi czy wręcz pomocy z zewnątrz. Powodzenie podziała na
wysiłku, chyba że ktoś ma wyjątkowo sprzyjające warunki. niego przygnębiająco — częściowo w wyniku działania powyższych
Dotychczas omówiliśmy lęk przed ewentualnym niepowodzeniem. Nie obaw, częściowo zaś w wyniku nieuświadomionego rozczarowania,
jest to tylko jeden z objawów neurotycznego współzawodnictwa. gdyż sukces w rzeczywistości nigdy nie dorównuje nadmiernie
Lęk może również manifestować się w postaci obawy przed wybujałym i skrytym oczekiwaniom. Konflikt neurotyka polega
sukcesem. Wielu neurotyków odczuwa tak silny lęk przed wrogością więc na tym, że kierują nim szalone i kompulsywne pragnienia bycia
innych ludzi, że obawia się powodzenia nawet wtedy, gdy najlepszym przy jednoczesnym, równie silnym przymusie cofania
osiągnięcie sukcesu jest pewne. się z chwilą zbliżania się do sukcesu. Jeśli osiągnął jakieś
Lęk przed sukcesem wypływa z obawy przed zazdrością i zawiścią powodzenie, to następnym razem osiąga gorsze wyniki. Po lekcji
ludzką, a zatem i z obawy przed utratą miłości. Czasem może mieć dobrej następuje lekcja zła, po poprawie w leczeniu — pogorszenie,
charakter świadomy. Jedna z moich pacjentek była utalentowaną a po zrobieniu na kimś dobrego wrażenia — pozostaje złe wrażenie.
pisarką, która zrezygnowała zupełnie z pisania, ponieważ jej matka Cykl ten wciąż się powtarza rodząc poczucie beznadziejnej walki z
zaczęła pisać i zdobyła duże powodzenie. Gdy po długiej przerwie przytłaczającymi przeciwnościami. Człowiek przypomina tu
pacjentka wróciła do pisarstwa, przejawiała przy tym silne wahanie i Penelopę, która pruła w nocy to, co utkała za dnia.
niepewność, obawiając się jednak nie tego, że będzie pisała źle, lecz Zahamowania mogą się pojawić w każdym etapie drogi do
tego, że jej twórczość-będzie zbyt dobra. Kobieta ta przez długi wytoczonego celu: neurotyk może tak zupełnie wyprzeć swe
czas nie potrafiła nic robić wskutek nadmiernej obawy przed ludzką ambitne dążenia, że nie próbuje nawet dokonać czegokolwiek; może
niechęcią i całą swą energię skierowała na zdobywanie sympatii. starać się coś robić, ale przy tym będzie niezdolny do koncentracji
Obawa ta może bowiem przybrać postać niejasnego lęku przed utratą czy doprowadzenia sprawy do końca; może dokonać czegoś
przyjaciół, gdy zdobędzie się powodzenie. wspaniałego, unikając zarazem jakichkolwiek dowodów sukcesu; i
Podobnie jak przy wielu innych rodzajach lęku, tak i w tym wreszcie może odnieść wybitny sukces, ale nie potrafi go docenić
przypadku neurotyk zdaje sobie zwykle sprawę nie ze swych obaw, czy nawet odczuć.
ale z wynikających z nich zahamowań. Na przykład gdy gra w Spośród wielu sposobów wycofywania się ze współzawodnictwa,
tenisa, może w obliczu zbliżającego się zwycięstwa odczuwać coś, co najistotniejszym u neurotyka jest wytworzenie w wyobraźni takiego
go powstrzymuje przed wygraniem meczu. Może też zapomnieć o dystansu między własną osobą a rzeczywistym czy pozornym
spotkaniu, które miało zaważyć na jego przyszłości. Jeśli ma coś rywalem, że każde współzawodnictwo wydaje się czymś tak
ważnego do powiedzenia w czasie dyskusji czy rozmowy, może absurdalnym, iż zostaje całkowicie usunięte ze świadomości.
mówić tak cicho lub skrótowo, że jego wypowiedź nie zrobi Dystans taki można osiągnąć albo przez postawienie drugiej osoby
żadnego wrażenia, albo pozwoli innym zbierać pochwałę za pracę, na świeczniku daleko ponad sobą, albo przez niedocenianie, a nawet
którą sam wykonał. Zauważa sam, że z pewnymi ludźmi potrafi i obniżanie swojej wartości, tak że wszelkie pomysły czy próby
rozmawiać w sposób inteligentny, natomiast w obecności rywalizacji wydają się niemożliwe i śmieszne. Ten ostatni proces
nazwałam „autodewaluacja".
Autodewaluacja może mieć charakter świadomej strategii stosowanej dla rolę, dlatego człowiek podtrzymuje je u siebie i broni. Jego wartość po-
osiągnięcia własnych korzyści. Uczeń wielkiego malarza, który namalował lega na tym, że poniżając sam siebie i wobec tego uważając siebie za
dobry obraz, ale ma powody, żeby obawiać się zazdrości swego mistrza, gorszego od innych oraz hamując swe ambicje, człowiek uśmierza lęk
może. pomniejszyć wartość swej pracy, żeby nie wywołać zawiści u związany ze współzawodnictwem 1.
nauczyciela. Neurotyk natomiast ma jedynie niejasne przeczucie swej Nie można przy tym zapominać, że poczucie niższości może rzeczywiście
skłonności do niedoceniania siebie. Jeśli wykonał dobrą robotę. będzie osłabić czyjąś pozycję przez to, że autodewaluacja prowadzi do zachwia-
szczerze przekonany, że inni zrobiliby ją lepiej lub że sukces był nia wiary we własne możliwości. A przecież dla dokonania czegokolwiek
przypadkowy i że z pewnością drugi raz mu się to nie uda; albo ' gdy zrobi konieczna jest w jakimś stopniu pewność siebie, niezależnie od togo, czy~
coś dobrze, może doszukiwać się w swej pracy jakiegoś niedociągnięcia, na chodzi o nowy sposób doprawiania sałatki, sprzedaż towaru^ obronę
przykład zbytniej powolności, dewaluując na tej podstawie całe dzieło. własnego poglądu, czy zrobienie dobrego wrażenia na członku rodziny, do
Naukowiec może mieć poczucie własnej ignorancji w sprawach której pragnie się wejść.
wchodzących w skład uprawianej przez siebie dyscypliny, tak że przyjaciele Ludzie mający silne skłonności do autodewaluacji mogą śnić o zwy-
muszą mu dopiero przypominać, że sam o tych sprawach wielokrotnie pisał. cięstwach swych rywali lub o własnych porażkach. Skoro nie ma wąt-
Gdy ktoś zada mu głupie pytanie lub takie, na które nie ma odpowiedzi, pliwości co do tego, że ludzie ci. podświadomie pragną zwycięstwa nad
wydaje mu się najprawdopodobniej, że to on jest głupi; czytając książkę, z rywalami, może się wydawać, że sny takie przeczą twierdzeniu Freuda,
którą się raczej nie zgadza, nie przemyśli jej krytycznie, uważając raczej, że zgodnie z którym w snach spełniają się ludzkie marzenia. Jednak poglądu
jest za głupi, aby ją zrozumieć. Może przy tym żywić przekonanie, że udało Freuda na tę sprawę nie wolno traktować zbyt wąsko i jednostronnie.
mu się zachować krytycyzm i obiektywizm wobec samego siebie. Jeżeli bezpośrednie spełnienie pragnień wiąże się ze zbyt silnym lękiem,
Jednakże człowiek taki nie tylko przyjmie swe poczucie niższości za dobrą to uśmierzenie tego lęku będzie ważniejsze od spełnienia marzeń. Jeżeli
monetę, lecz będzie jeszcze przekonany o jego trafności. Mimo że skarży wobec tego człowiek hamujący swoje ambicje ma sny. w których zostaje
się na nie i cierpi z tego powodu, nie potrafi uznać żadnych dowodów, pokonany, to sny te nie muszą świadczyć o pragnieniu porażki, ale o tym,
podważających to przekonanie. Jeśli zdobędzie opinię bardzo kom- że woli przegrać, bo przegrana stanowi dla niego mniejsze zło. Jedna z
petentnego pracownika, będzie utrzymywał, że go przeceniają albo że udało moich pacjentek miała wygłosić wykład, bę-dąZTwtiwczas w takiej fazie
mu się oszukać swoje otoczenie. Jak już wspomniałam, dziewczynka, u swego leczenia, kiedy zaciekle usiłowała mnie pokonać. Przyśniło jej się
której po upokarzającym przeżyciu z bratem rozwinęły się niezwykle wtedy, że ja prowadzą świetny wykład, a ona siedzi wśród słuchaczy
wysokie ambicje związane z nauką szkolną, zawsze była pierwsza w klasie pokornie mnie podziwiając. Kiedy indziej znowu pewnemu ambitnemu
i wszyscy, uważali ją za wybitną uczennicę, ona sama natomiast nadal była nauczycielowi przyśniło się. że za katedrą stanął jego uczeń, a on sam nie
przekopana, że jest głupia. Kobieta może z uporem utrzymywać, że jest umiał zadanej lekcji.
brzydka, mimo że wystarczyłoby, aby spojrzała w lustro czy zwróciła O tym, jak bardzo zjawisko autodewaluacji służy hamowaniu ambicji,
uwagę na zainteresowanie, jakie wzbudza u mężczyzn, a przekonałaby się o świadczy także to, że pomniejszane są zwykle te obszary funkcjonowania
swojej atrakcyjności. Człowiek może przed czterdziestką żywić jednostki, w których chce ona najbardziej górować nad innymi. Jeśli
przekonanie, że jest za młody, żeby walczyć o przeforsowanie własnego ambicja dotyczy osiągnięć intelektualnych, dewaluacji ulega właśnie
zdania czy objęcie kierownictwa, po to tylko, by po "czterdziestce zacząć
nagle odczuwać, że jest na to już za stary. Pewien znany naukowiec dziwił
się nieustannie z powodu okazywanego mu powszechnie szacunku, > D.H. Lawrence przedstawił uderzający opis tej reakcji w The
ponieważ był przekonany o własnej miernocie. Tacy ludzie odrzucają Rainbow. „To dziwne poczucie okrucieństwa i szpetoty, zawsze
komplementy, uważając je za puste pochlebstwa albo też przypisują je groźne i gotowe nią owładnąć, to poczucie niechętnej siły tłumu
ukrytym motywom, co może nawet wywołać u nich gniew. oczekującego jej — i n n e j od w s z y s t k i c h (podkreślenie
autorki) — miało decydujący wpływ na jej życie. Gdziekolwiek by
Z niezliczonych już obecnie obserwacji wynika, że poczucie niższości — nie była — w szkole, wśród znajomych, na ulicy, w pociągu —
być może najbardziej powszechne zło naszych czasów — pełni ważną odruchowo dążyła do tego, by uczynić się mniejszą, skromniejszą,
udawała, że mniej sobą przedstawia niż w rzeczywistości, w
obawie przed tym, by ktoś nie dostrzegł tego, co w niej ukryte,
przed zaskoczeniem i atakiem ze strony zwierzęcego oburzenia,
pospolitego, przeciętnego ja" (s. 254).
inteligencja. Jeżeli ambicja dotyczy strefy erotycznej, gdzie dużą czasu 2 . Reakcją na uświadomienie sobie tej rozbieżności jest pojawiają-
rolą . odgrywają wygląd i wdzięk, to one właśnie ulegają dewaluacji.- ce się niezadowolenie i to bynajmniej nie masochistyczne, lecz rzeczy-
Zjawisko to jest tak powszechne, że na podstawie przedmiotu dewaluacji wiście adekwatne do sytuacji w jakiej się. znajduje.
można łatwo domyśleć się tego, czego dotyczą największe ambicje jed- Jak już podkreślałam, rozbieżności między możliwościami jednostki a jej
nostki. osiągnięciami mogą wynikać z warunków zewnętrznych. Natomiast roz-
Opisane dotychczas poczucie niższości nie miało nic wspólnego z jaką- bieżność ta u osób neurotycznych nieodmiennie świadczy o nerwicy i po-
kolwiek obiektywną niższością, świadczyło jedynie o skłonności danej wstaje na tle konfliktów wewnętrznych. Cechujące neurotyków poczucie
osoby do wycofywania się ze współzawodnictwa. Czyżby więc nie wią- niższości wzmagają jeszcze nieuchronnie ich rzeczywiste niepowodzenia i
zało się ono z faktycznymi niedociągnięciami, z uświadomieniem sobie wynikający z nich wzrost rozbieżności między możliwościami a
realnie istniejących wad? Otóż okazuje się, że wypływa ona zarówno z osiągnięciami, wobec czego nie tylko uważają się za gorszych', ale
rzeczywistych, jak i wyimaginowanych niedomogów. Poczucie niższości rzeczywiście osiągają gorsze wyniki niż te, na jakie ich stać. Skutki tego
jest wypadkową skłonności do autodewaluacji wypływającej z lęku oraz .stanu rzeczy są tym donioślejsze, że poczucie niższości ma przez to realne
uświadomienia sobie swoich rzeczywistych defektów. Jak już kil- podstawy.
kakrotnie podkreślałam, nie możemy siebie oszukać zupełnie, chociaż Druga natomiast rozbieżność, o której wspomniałam — rozbieżność mię-
może nam się udać usunąć pewne impulsy ze świadomości. Omawiany dzy górnolotnymi ambicjami a, stosunkowo słabymi osiągnięciami — jest
przez nas neurotyk będzie w głębi przekonany o tym, że ma skłonności tak trudna do zniesienia, że wymaga środków zaradczych. Takim
antyspołeczne, które musi ukrywać, że jego postawy nie są szczere i że środkiem staje się ucieczka w świat fantazji. Neurotyk w coraz większym
stopniu zastępuje osiągalne cele urojeniami wielkościowymi. Znaczenie
to, co pokazuje na zewnątrz, bynajmniej nie odzwierciedla tego, co
tych urojeń jest jasne: pozwalają ukryć nieznośne poczucie, że jest się
przeżywa. Rejestracja tych rozbieżności jest w znacznej mierze przyczy-
niczym: zapewniają poczucie własnej ważności bez podejmowania
ną przeżywanego przez niego poczucia niższości, mimo że nigdy nie zdaje współzawodnictwa, a więc i bez ryzyka porażki czy zwycięstwa; pozwa-
sobie jasno sprawy z jego źródła — wypływa ono bowiem z wyparcia l a j ą rozbudować fikcyjne poczucie wielkości, znacznie większe aniżeli
popędów. Ponieważ nie może sobie uświadomić prawdziwego źródła mógłby osiągnąć w realnym życiu. W tym ślepym zaułku, jaki stwarzają
poczucia niższości, musi to poczucie uzasadnić. Przyczyny, które podaje, fantazje wielkościowe, kryje się związane z nimi niebezpieczeństwo —
rzadko są prawdziwe, stanowiąc jedynie racjonalizację. Jest jeszcze inny mają one bowiem niewątpliwe i uch wy tnę" zalety dla neurotyka, zwła-
powód, dla którego neurotykowi wydaje się, że poczucie niższości szcza w porównaniu z aktywnością bardziej bezpośrednią ł trudną. Te
wypływa jednak z faktycznie istniejących u niego braków. Mając wielkie neurotyczne urojenia wielkościowe należy- odróżnić od fantazji u osób
ambicje wytworzył sobie wysokie poczucie własnej wartości i ważności. zdrowych i od urojeń psychotyków. Nawet człowiek zdrowy od czasu do
Swoje rzeczywiste osiągnięcia porównuje z własna opinią o sobie jako o czasu uważa, że jest wspaniały, przypisuje niewspółmiernie duże
kimś genialnym i doskonałym. Siłą rzeczy, przy takim porównaniu jego znaczenie swym poczynaniom lub pogrąża się w fantazjach na temat tego,
istotne dokonania czy możliwości muszą wypaść blado. co mógłby zrobić. Ale te fantazje i wyobrażenia to tylko ozdobne
W wyniku tych wszystkich skłonności do wycofywania się neurotyk od- arabeski, których nie traktuje zbyt poważnie. Na przeciwnym biegunie
nosi prawdziwe niepowodzenia, a w najlepszym razie nie osiąga tego, co znajduje się psychotyk z urojeniami wielkościowymi. Utrwaliło się u nie-
mógłby, przy swoich możliwościach i zdolnościach. Inni, którzy za- go przekonanie o tym, że jest geniuszem, cesarzem Japonii, Napoleonem
czynali razem z nim, prześcigają go, mają lepszą pracę, większe osiąg- czy Chrystusem i nie przyjmuje do wiadomości żadnych dowodów
nięcia. Pozostaje w tyle za innymi nie tylko pod względem wymiernych rzeczowych podważających to urojenie; zupełnie nie bierze pod uwagę
sukcesów. Im jest starszy, tym silniej odczuwa rozbieżności między wła- czegokolwiek, co by mogło mu przypomnieć, że jest w rzeczywistości
snymi możliwościami a osiągnięciami. Zdaje sobie boleśnie sprawę z te-
go, że marnuje swe zdolności, jakiekolwiek by one nie były, że coś ha- 1
C.G. Jung pisał wyraźnie o problemie zatrzymywania się w
muje rozwój jego osobowości i że wcale nie dojrzewa w miarę upływu rozwoju u osób około czterdziestki. Nie wyodrębnił jednak
przyczyn tego zjawiska, \v związku z czym nie znalazł żadnego
zadowalającego rozwiązania.
tylko biednym stróżem, pacjentem z zakładu dla umysłowo chorych, r znów mamy tu do czynienia z „błędnym kołem". Urojenia wielkościo-
przedmiotem lekceważenia czy nawet pośmiewiskiem. Jeśli w ogóle we mają wprawdzie konkretną wartość uspokajającą i dostarczają pew-
uświadomi sobie ową rozbieżność, będzie się upierał przy swych nego oparcia (choć tylko wyimaginowanego), ale jednocześnie nie tylko
urojeniach, przekonany, że inni są głupi albo celowo go lekceważą, żeby wzmacniają skłonność do wycofywania się, ale także, poprzez zwiększo-
mu sprawić przykrość. ną wrażliwość, wywołują większą złość, a zatem i większy lęk. Przed-
Neurotyk zajmuje miejsce pośrednie między tymi dwoma skrajnościami. stawiony tu obraz „błędnego koła'1 charakterystyczny jest oczywiście dla
Jeśli choć trochę uświadamia sobie przesadnie wysoką samoocenę, rea- głębokich nerwic, można go jednak zaobserwować także, choć w
guje na nią podobnie jak człowiek zdrowy. Jeśli przyśni mu się, że jest mniejszym stopniu, w lżejszych przypadkach, kiedy neurotyk może tego
przebranym królem, sen taki wyda mu się śmieszny. Ale mimo świa- w ogóle nie zauważyć. Jeżeli natomiast, neurotykowi uda się dokonać
domego odrzucenia takich wielkościowych fantazji jako nieprawdziwych, czegoś pożytecznego, może uruchomić pewnego rodzaju „szczęśliwe
mają one dla niego realną wartość emocjonalną, podobnie jak urojenia dla koło", dzięki któremu wzrośnie jego pewność siebie, a zatem zmniejszy
psychotyka. Przyczyna w obu przypadkach jest podobna — fantazje takie się potrzeba fantazji wielkościowych.
pełnią bowiem ważną funkcję; są fundamentem, na której neurotyk opiera Brak powodzenia, z powodu którego cierpi neurotyk,' pozostawanie we
swe poczucie własnej wartości (aczkolwiek podstawą słabą i chwiejną), wszystkim w tyle — w pracy zawodowej czy w małżeństwie, w osiąganiu
wobec czego musi się ich kurczowo trzymać. Funkcja ta kryje jednak w poczucia bezpieczeństwa czy szczęścia — wywołuje u niego zawiść,
sobie pewne niebezpieczeństwo, które zagraża wtedy, gdy poczucie wzmacniając przez to zazdrość i niechęć wypływające z innych źródeł. Z
własnej wartości zostanie zachwiane. Rozpadają się wtedy fundamenty, a różnych względów może wypierać swą niechęć, pod wpływem bądź
człowiek czuje się rozbity i trudno mu się „pozbierać". Pewna dziewczyna wrodzonej prawości charakteru, bądź głębokiego przekonania, że nie ma
na przykład, która z uzasadnionych powodów mogła wierzyć, że jest prawa żądać czegokolwiek dla siebie, bądź to nie uświadamiania sobie tego,
kochana, uświadomiła sobie, iż jej chłopak ociąga się z małżeństwem. W że jest nieszczęśliwy. Jednakże im silniej tę niechęć wypiera, w tym
trakcie rozmowy powiedział jej, że czuje się za młody i zbyt mało większym stopniu może ją rzutować na innych, nabywając w ten sposób
doświadczony, żeby się żenić 1 uważa, że rozsądnie byłoby poznać paranoidalnego niemal lęku, że inni będą mu wszystkiego zazdrościć. Lęk
jeszcze inne dziewczęta, zanim się z kimś zwiąże definitywnie. ten może być tak intensywny, że czuje autentyczny niepokój, ilekroć
Dziewczyna nie mogła po tym ciosie wrócić do równowagi, wpadła w wydarzy się coś pomyślnego, na przykład otrzyma nowa pracę, zdobędzie
depresję, zaczęła się czuć niepewnie w pracy, pojawił się silny lęk przed uznanie, dokona udanego zakupu, dozna powodzenia w miłości. Może przez
niepowodzeniem, w wyniku którego chciała się z wszystkiego wycofać, to znacznie wzmocnić u siebie skłonności do unikania posiadania
zarówno z pracy, jak i z kontaktów z ludźmi. Lęk ten był tak silny, że nie czegokolwiek czy dojścia do czegoś.
uspokoiły jej nawet późniejsze optymistyczne wydarzenia, jak decyzja l Nie wdając się w szczegóły, główne elementy „błędnego koła",
chłopca, żeby się z nią ożenić czy propozycja lepszej pracy poparta wynikającego z neurotycznego dążenia do władzy prestiżu i posiadania,
pozytywną opinią o jej zdolnościach. W przeciwieństwie do psychotyka, możemy
neurotyk przywiązuje zbyt wielka wagę do każdego, nawet i wypunktować z grubsza w sposób następujący: lęk, wrogość, zachwiani;-
najdrobniejszego wydarzenia w życiu codziennym, które nie pokrywa się poczucia własnej wartości; dążenie do władzy, prestiżu i posiadania
z jego złudzeniami. Jego samoocena waha się 'więc pomiędzy'• wzrost wrogości i lęku; skłonność do wycofywania się ze
poczuciem, że jest wspaniały, a poczuciem .że jest bezwartościowy. W współzawodnictwa (z towarzyszącymi jej tendencjami do
każdej chwili może przejść z jednej skrajności \i drugą. Może być autodewaluacji); niepowodzenia i rozbieżności między możliwościami a
jednocześnie zupełnie przekonany o własnej wyjątkowej wartości i osiągnięciami; wzrost i poczucia wyższości (któremu towarzyszy niechęć i
zdumiony tym, że ktokolwiek traktuje go poważnie. Albo czując się zazdrość); wzrost fantazji wielkościowych (którym towarzyszy lęk przed
nieszczęśliwy i zdeptany może być zarazem wściekły, że ktoś może zawiścią innych);
uważać, iż potrzebuje pomocy. Jest tak wrażliwy, jak człowiek, którego wzrost wrażliwości (z ponowną tendencją do wycofania się); wzrost
wszystko boli i wzdryga się przy każdym dotknięciu. Łatwo czuje się wrogości i lęku, który to z kolei rozpoczyna cykl na nowo.
urażony, zlekceważony, opuszczony, obrażony i reaguje proporcjonalną do
swych uczuć mściwą nienawiścią.
Aby w pełni zrozumieć rolę zawiści w nerwicy, musimy ją jednak c-mówić
dokładniej. Neurotyk, niezależnie od tego, czy uświadamia to sobie czy nie,
jest nie tylko bardzo nieszczęśliwy, ale nie widzi ponadto żadnych
możliwości ucieczki od swych cierpień. To, co zewnętrzny obserwator-
opisuje jako biedne koła wynikające z prób zdobycia poczucia wydawać, że jego oskarżenia są bezpodstawne. Tymczasem ma on na
bezpieczeństwa, neurotyk odczuwa jako beznadziejne zaplątanie się jakby w ogól pełne prawo do oskarżania innych, gdyż zapewne obchodzono się z
sieci. Jeden z moich pacjentów tak to opisał: czuję się tak, jakbym był nim niesprawiedliwie, szczególnie w dzieciństwie. Ale jego oskarżenia
zamknięty w piwnicy mającej wiele drzwi, z których każde, które próbuję zawierają również elementy neurotyczne: często zastępują dążenie do
otworzyć, prowadzi tylko do nowych ciemności, a jednocześnie wiem, że osiągania wartościowych celów i są zwykle bezpodstawne i ogólnikowe.
inni spacerują po słońcu. Nie wydaje mi się, żeby można było zrozumieć Może je na przykład kierować pod adresem osób, które chcą mu pomóc, a
istotę poważnej nerwicy, nie zwracając uwagi na paraliżującą jednocześnie nie potrafi oskarżać tych, którzy go rzeczywiście
beznadziejność, jaka jej towarzyszy. Niektórzy neurotycy 'dają skrzywdzili.
niedwuznaczny wyraz swemu rozdrażnieniu, u innych natomiast jest ono
głęboko ukryte za rezygnacją lub hurra-optymizmem. Czasem trudno jest
dojrzeć za wszystkimi tymi dziwnymi przejawami próżności, za
wymaganiami i wrogością żywego człowieka, który cierpi, ponieważ czuje
się odsunięty od wszystkiego, co czyni życie miłym, który wie, że jeśli
nawet zdobędzie to, czego chce, nie będzie umiał się tym cieszyć. Gdy
zdamy sobie sprawę z całej tej beznadziejności, łatwiej będziemy mogli
zrozumieć to wszystko, co wydaje się nadmierną agresywnością, czy nawet
podłością i to nieusprawiedliwioną daną sytuacją. Tylko człowieka
wyjątkowego stać byłoby na to, aby zachować przyjazny stosunek do
świata, w którym nie może uczestniczyć i w którym nie może osiągnąć
szczęścia.
•Ciągłym źródłem zawiści jest narastające stopniowo poczucie bezradności.
Jest to nie tyle zawiść z jakiegoś konkretnego powodu, ile to, co
Nietzsche nazwał Lebensneid, czyli bardzo ogólna zawiść wobec wszy-
stkich, którzy czują się bardziej bezpieczni, bardziej zrównoważeni,
szczęśliwsi, bardziej bezpośredni i pewniejsi siebie. Człowiek, który do-
świadczył takiego poczucia beznadziejności, niezależnie od tego czy jest
ono bardziej, czy mniej dostępne jego świadomości, będzie się starał je
uzasadnić. Nie rozumie, że jest ono wynikiem nieuchronnego procesu ł
sądzi, że wywołał je sam lub zrobili to inni. Często będzie szukał winy
równocześnie w sobie i u innych, przy czym jedno z tych źródeł wysunie
się zwykle na pierwszy plan. Kiedy wina zostaje przypisana innym,
człowiek przyjmuje postawę oskarżycielską, skierowaną przeciwko
lasowi w ogóle, a nie konkretnej sytuacji czy określonym osobom
(rodzicom, nauczycielom, mężowi, lekarzowi). Tym można w dużej mie-
rze wyjaśnić, jak to już wielokrotnie podkreślałam, neurotyczne żądania
wysuwane wobec innych ludzi. To tak, jakby neurotyk myślał w ten
sposób; „Wszyscy jesteście odpowiedzialni za moje cierpienie, wobec cze-
go macie obowiązek mi pomagać, a ja mam prawo tego od was ocze-
kiwać". Jeżeli natomiast szuka przyczyn zła w sobie, czuje wówczas, że
zasłużył na cierpienia, których doznaje.
Omawianie w ten sposób skłonności do obwiniania innych, występującej
u neurotyka, może prowadzić do nieporozumień. Może się bowiem
rozdział nieporozumienie w stosunkach z ludźmi, zakłada bezkrytycznie, że to
inni mają rację.
13 Granica między tym latentnym poczuciem winy, gotowym ujawnić się
Neurotyczne poczucie winy przy każdej okazji, a tym, co określa się jako nieświadome poczucie winy
występujące w sposób wyraźny w stanach depresyjnych, jest bardzo
płynna. Ten drugi rodzaj poczucia winy przybiera postać samo oskarżeń,
często fantastycznych, a przynajmniej znacznie przesadzonych. O
W zewnętrznym obrazie kapitalną rolę zdaje się odgrywać poczucie winy. istnieniu nieokreślonego poczucia winy, świadczą również bezustannie
W niektórych postaciach nerwicy uczucie to wyrażane jest otwarcie, w podejmowane przez neurotyka próby usprawiedliwiania się przed
innych natomiast jest bardziej ukryte, niemniej o jego obecności świad- "samym sobą i innymi, szczególnie wtedy, gdy strategiczna wartość tych
czy zachowanie, postawy oraz sposób myślenia i reagowania neurotyka. prób nie jest jasna.
Omówię najpierw w skrócie poszczególne objawy poczucia winy. Jak już Innym wskaźnikiem rozlanego poczucia winy jest męczący neurotyka
wspomniałam w rozdziale poprzednim, neurotyk często uzasadnia swe lek przed zdemaskowaniem lub dezaprobatą. W rozmowach z
cierpienia, uważając, że nie zasłużył sobie na nic lepszego. Poczucie to analitykiem może się zachowywać jak oskarżony wobec sędziego,
może mieć charakter nieuchwytny i nieokreślony, ale człowiek może je znacznie utrudniając w ten sposób możliwość współpracy w procesie
również wiązać z myślami lub zachowaniami społecznie zakazanymi, jak analizy. Każdą przedstawianą mu interpretację będzie traktował jak
masturbacja, pragnienia kazirodcze czy życzenie śmierci komuś wymówkę; jeśli analityk wskaże mu na przykład, że za jakąś postawą
bliskiemu. Człowiek taki czuje się zwykle winny w wielu sytuacjach. obronną kryje się. u niego lęk, odpowie: „Wiedziałem, że jestem
Jeśli ktoś chce się z nim zobaczyć, natychmiast zastanawia się nad tym, tchórzem"; jeśli analityk wyjaśnił mu, że nie odważał się zbliżyć do
czy nie ma on na to ochoty z powodu jakiegoś popełnionego przezeń ludzi w obawie przed odrzuceniem, poczuje się winny, sądząc — jak to
przewinienia. Jeśli przez dłuższy czas znajomi nie odwiedzają go, nie się interpretuje — że starał się ułatwiać sobie życie. Właśnie ta potrzeba
piszą do niego, zastanawia się, czy ich czymś nie obraził. Jeśli coś złego unikania wszelkiej dezaprobaty jest w dużej mierze źródłem
się stanie uważa, że to przez niego. Nawet jeśli ktoś inny zawinił w kompulsywnego dążenia do doskonałości.
sposób oczywisty czy wyrządził mu krzywdę, nadal bierze cała winę na I wreszcie należy wspomnieć o tym. że jakieś niepomyślne wydarzenie,
siebie. Ilekroć wynika jakaś sprzeczność interesów czy jak na przykład utrata majątku czy wypadek, może znacznie poprawić
samopoczucie neurotyka, aż do ustąpienia objawów włącznie. Reakcja
taka oraz fakt, że neurotyk sprawia czasem wrażenie, jakby sam (choć
nieumyślnie) inscenizował czy prowokował różne niepomyślne zdarzenia,
mogą nasunąć przypuszczenie, iż ma on tak silne poczucie winy, że musi
się ukarać, żeby pozbyć się tego poczucia.
Jest więc, jak się wydaje, wiele dowodów świadczących nie tylko o nie-
zwykle silnym poczuciu winy u neurotyka, ale także o ogromnym wpły-
wie, jaki wywiera ono na jego osobowość. Mimo tak wyraźnych dowo-
dów trzeba jednak postawić pytanie, czy to świadome poczucie winy,
ja kie ma neurotyk, jest naprawdę szczere i czy nie można by w inny
sposób wyjaśnić charakterystycznych postaw, sugerujących istnienie
nieświadomego poczucia winy. Kilka jest powodów takich wątpliwości.
Poczucie winy, podobnie jak poczucie niższości, bynajmniej nie j e s t
dla neurotyka niepożądane i wcale nie ma ochoty pozbywać się go.
Przeciwnie, obstaje przy swojej winie i energicznie opiera się wszelkim
próbom uwolnienia się od niej. Już sama taka postawa w
wystarczającym
stopniu dowodzi, że za upartym poczuciem winy, jak i za poczuciem najbardziej życzliwe rady, gdyż traktuje je jako zarzut, że nie jest zupeł-
niższości, musi się kryć jakaś istotna funkcjonalnie tendencja. Należy nie doskonały.
pamiętać także i o innym czynniku. Szczere poczucie żalu czy wstydu za Jeżeli wobec tego zbadamy dokładnie istotę poczucia winy i sprawdzi-
coś, co się zrobiło, jest bolesne, a jeszcze boleśniejsze jest ujawnienie my jego autentyczność, przekonamy się, że to, co wydaje się poczuciem
komuś tego uczucia. Neurotyk unika tego jeszcze bardziej niż kto inny w winy jest w dużej mierze przejawem lęku lub obrony przed nim. Czę-
obawie przed dezaprobatą; z dużą łatwością natomiast wyraża to, co ściowo dotyczy to także ludzi zdrowych. W naszej kulturze panuje prze-
nazwaliśmy poczuciem winy. konanie, że godniejsza jest bojaźń Boga niż bojaźń ludzi, czy — mówiąc
Co więcej, samooskarżenia interpretowane tak często jako wskaźniki u- jeżykiem świeckim — lepiej unikać popełniania czegoś złego raczej z
krytego poczucia winy mają u neurotyka wyraźnie nieracjonalny cha- obawy przed wyrzutem sumienia niż z obawy przed wykryciem. Nieje-
rakter. Nie tylko wyrażane przez niego konkretne samooskarżenia, ale den mąż, który udaje, że to sumienie nakazuje mu zachować wierność, w
także nieokreślone poczucie, że nie zasługuje na życzliwość, pochwałę rzeczywistości boi się po prostu swojej żony. Neurotyk częściej maskuje
czy powodzenie, przybierają najróżniejsze nasilenia w swej nieracjo- lęk poczuciem winy niż osoba zdrowa, ponieważ poziom lęku w nerwicy
nalności, począwszy od grubej przesady, a kończąc na czystej fantazji. jest bardzo wysoki. W odróżnieniu od ludzi zdrowych, obawia się nie
Innym czynnikiem pozwalającym przypuszczać, że samooskarżenia nie tylko tych skutków, które są prawdopodobne, ale przewiduje także
muszą koniecznie wyrażać autentycznego poczucia winy, jest to, że w konsekwencje zupełnie niewspółmierne do rzeczywistości. Charakter tych
głębi neurotyk bynajmniej nie jest przekonany o swej przewidywań zależy od sytuacji. Neurotyk może mieć wygórowane
bezwartościowości. Nawet wtedy, gdy sprawia wrażenie ogarniętego wyobrażenie o grożącej mu karze, zemście czy opuszczeniu lub też
poczuciem winy. może być urażony, jeśli ktoś zacznie traktować jego obawy jego mogą być zupełnie niesprecyzowane. Ale niezależnie od te-
oskarżenia poważnie. go, jaką przybiorą postać, wszystkie obawy wypływają z tego samego
Wiąże się to z ostatnim czynnikiem wskazanym przez Freuda przy oma- źródła, którym jest lęk przed dezaprobatą lub — w przypadku urastania
wianiu samo oskarżeń w melancholii, a mianowicie z sprzecznością tego lęku do wymiarów samooskarżenia — lęk przed zdemaskowaniem.
między deklarowanym poczuciem winy a brakiem tej pokory, która Lek przed dezaprobatą występuje w nerwicach bardzo powszechnie.
powinna mu towarzyszyć. Niemal każdy neurotyk obawia się zbytnio lub wykazuje nadmierną-
Neurotyk twierdzi, że jest niegodny szacunku i podziwu, a jednocześnie wrażliwość na dezaprobatę, krytykę, oskarżenie czy zdemaskowanie,
domaga się ich usilnie i wyraźnie niechętnie przyjmuje nawet najdrob- mimo że może sprawiać wrażenie pewnego siebie i zupełnie obojętnego
niejszą krytykę. Sprzeczność ta może być jaskrawa i zdecydowana, jak na opinię innych ludzi. Jak już wspomniałam, ten lęk przed dezaprobatą
to miało miejsce w przypadku pewnej kobiety, która czuła niejasną winę uważa się zwykle za wskaźnik ukrytego poczucia winy i za jego skutek.
za każdą zbrodnię opisywaną w gazecie i oskarżała siebie z powodu Uważna obserwacja skłania jednak do podważenia takiego wniosku. W
każdej śmierci w rodzinie, ale jednocześnie zareagowała tak gwałtow- trakcie analizy pacjent ma często ogromne trudności w mówieniu o pew-
nym wybuchem złości, że zemdlała, gdy siostra wspomniała jej w dość nych swoich przeżyciach czy myślach (związanych na przykład z ży-
delikatny sposób, iż domaga się zbyt wielu względów od innych. Nie czeniem komuś śmierci, masturbacją czy pragnieniami kazirodczymi),
zawsze jednak sprzeczność ta jest tak widoczna, a występuje o wiele ponieważ odczuwa, a nawet jest przekonany w związku z nimi o wiel-
częściej, aniżeli można by sądzić na podstawie potocznej obserwacji. kim poczuciu winy. Z chwilą gdy nabierze wystarczającego zaufania do
Neurotyk może mylnie uważać swą postawę samooskarżająca za słuszną analityka, żeby móc mówić o swoim poczuciu winy i uświadamia sobie,
samokrytykę. Swą wrażliwość na krytykę może ukrywać za przekona- że nie wywołuje ono jego dezaprobaty, „poczucie winy" znika. Czuje się
niem, iż potrafi bardzo dobrze ją znosić, jeżeli tylko wyrażona jest w winny dlatego, że — w wyniku swoich lęków — jest bardziej niż inni
sposób życzliwy i konstruktywny. Przekonanie to jest jednak pozorne i zależny od opinii publicznej, którą mylnie i naiwnie odczytuje jako wła-
sprzeczne z rzeczywistymi faktami. Może zareagować złością na sną. Co więcej, jego ogólna wrażliwość na dezaprobatę w zasadzie nie
zmienia się, nawet jeśli specyficzne poczucie winy znika, gdy tylko od-
1
Z. Freud Mourning and Melancholia, w: Drieia zebrane, t. 4. s. 152 waży się mówić o wywołujących je doświadczeniach. Nasuwa się
—170, Psychoanalitischer Yerlag. K. Abraham Versuch einer wobec tego wniosek, że poczucie winy jest skutkiem, a nie przyczyną
Entv;icklungsgeschlchte der Libido, Pschoanalitischer Verlag. lęku przed
dezaprobatą. Z uwagi na znaczenie lęku przed dezaprobata zarówno dla na wyspę. Zgodnie z obowiązującym prawem groziła mu wiać kara
rozwoju, jak i interpretacji poczucia winy, omówię tutaj niektóre jego śmierci. Chłopiec mógłby go jednak wybawić, gdyby przysiągł, że sam
implikacje. nigdy już nie powróci na wyspę. W ten charakterystyczny sposób
Niewspółmierny lęk przed dezaprobatą może się rozciągać na wszystkich wyrażony został konflikt obecny od samego początku analizy — konflikt
ludzi albo też dotyczyć tylko przyjaciół, przy czym neurotyk zwykle nie między sympatią dla analityka i nienawiścią za to, że chce wtargnąć w
potrafi jasno odróżnić przyjaciół od wrogów. Początkowo lęk ten odnosi jego ukryte myśli i uczucia; między chęcią, żeby walczyć o ochronę
się tylko do świata zewnętrznego i w większym lub mniejszym stopniu swych tajemnic a koniecznością ich wyjawienia.
zawsze dotyczy dezaprobaty ze strony innych. Może jednak ulec Jeśli źródłem lęku przed dezaprobatą nie jest poczucie winy, to powstaje
_uwewnętrznieniu. Im bardziej tak się dzieje, tym mniej ważna staje się pytanie, dlaczego neurotyk tak bardzo obawia się zdemaskowania i ne-
dezaprobata zewnętrzna w porównaniu z wewnętrzną. gatywnej oceny.
Lęk przed dezaprobatą może przybierać różne postacie. Czasem ma cha- Główna przyczyną lęku przed dezaprobata jest ogromna rozbieżność mię-
rakter stałej obawy przed zdenerwowaniem kogoś. Dlatego właśnie dzy twarzą 2, którą neurotyk ukazuje światu i sobie, a wszystkimi wy-
neurotyk obawia się nie przyjąć zaproszenia, mieć inne zdanie, wyrażać partymi skłonnościami za nią ukrytymi. Pomimo że cierpi — bardziej na-
swoje pragnienia, nie podporządkować się ogólnie przyjętym normom wet, niż to sobie sam uświadamia — z tego powodu, że nie jest w zgodzie z
czy w jakikolwiek sposób się wyróżniać. Lęk ten może przyjąć postać samym sobą i że musi utrzymywać tyle pozorów, to broni jednak tych
ciągłej obawy, że ktoś pozna, jaki jest naprawdę i nawet wtedy, gdy czuje pozorów z całej siły, stanowią one bowiem mur obronny przeciwko czy-
się lubiany, skłonny jest się wycofać, żeby zapobiec „zdemaskowaniu" i hającemu w ukryciu łękowi. Jeśli uświadomimy sobie, że u podstaw lęku "
odtrąceniu go. Może się także ujawniać w postaci silnej niechęci do przed dezaprobatą leżą właśnie te sprawy, które musi ukrywać, to łatwiej
udzielania innym jakichkolwiek informacji o swoich sprawach osobi- nam będzie zrozumieć, dlaczego usunięcie pewnych elementów ..poczucia
stych, czy też w postaci niewspółmiernej złości w odpowiedzi na nie- winy" nie może w żadnym wypadku uwolnić go od lęku. Zmiany
szkodliwe pytanie na własny temat, które jest odczytywane jako wtrą- musiałyby iść o wiele dalej. Mówiąc bez ogródek, lęk przed dezaprobata
canie się "w nie swoje sprawy. jest wynikiem nieszczerości charakteryzującej jego osobowość czy raczej
Lęk przed dezaprobatą jest jednym z najważniejszych czynników spra- neurotyczny obszar jego osobowości, i lęk przed zdemaskowaniem dotyczy
wiających, że proces analizy staje się trudny dla analityka, a bolesny dla właśnie tej nieszczerości.
pacjenta. Choć każda analiza przebiega w inny sposób, wszystkie mają Jeśli zaś chodzi o treść jego tajemnic, to przede wszystkim chce on ukryć
jednak tę cechę wspólną, że pacjent z jednej strony potrzebuje pomocy to wszystko, co zwykle nazywa się agresją. W określeniu tym kryje się
analityka i pragnie siebie zrozumieć, ale z drugiej musi walczyć z nie tylko reaktywna wrogość w postaci złości, zemsty, zawiści i chęci
analitykiem jako najbardziej niebezpiecznym intruzem. Właśnie wsku- poniżania innych, ale także wszystkie ukryte żądania wobec innych ludzi.
tek tego laku pacjent zmuszony jest zachowywać się jak przestępca w Zostały one już Szczegółowo omówione, wystarczy więc w tym miejscu
obliczu sędziego i tak, jak przestępca zawzięcie i potajemnie postanawia wspomnieć krótko, że neurotyk nie chce stanąć na własnych nogach, nie
się do niczego nie przyznawać i naprowadzać analityka na fałszywe tory. chce zmusić się do żadnego wysiłku, aby zdobyć to, na czym mu zależy,
Postawa ta może się ujawniać w marzeniach sennych. Człowiekowi śni ale jest wewnętrznie zdecydowany na pasożytowanie na cudzym życiu i
się wtedy, że jest zmuszony do spowiedzi i przeżywa w związku z tym robi to bądź poprzez dominację i wykorzystywanie innych, bądź też za
mękę. Jeden z moich pacjentów miał kiedyś taki sen, który może tu po- pośrednictwem uczuć „miłości" i uległości. Z chwilą, gdy poruszy się
służyć za przykład — a miał on miejsce w okresie, gdy bliski był mo- sprawę jego wrogich reakcji czy żądań, powstaje lęk wynikający nie z
ment ujawnienia niektórych wypartych przez niego skłonności. Otóż wi- poczucia winy, a z uświadomienia sobie, że szansę uzyskania tego, czego
dział on chłopca, który miał zwyczaj chronić się od czasu do czasu na potrzebuje, są zagrożone.
wyspie marzeń. Chłopiec ten stał się członkiem społeczności, w której Z drugiej strony nie chce, aby inni widzieli, że czuje się bardzo słaby,
obowiązywał przepis zabraniający ujawniania istnienia wyspy i przewi- niepewny i bezradny, że wcale nie potrafi walczyć o swoje prawa i że
dujący karę śmierci dla każdego intruza. Ktoś, kogo chłopiec kochał odczuwa silny lęk. Dlatego tworzy pozory własnej siły. Ale, im bardziej
(przedstawiający analityka w formie zamaskowanej), trafił przypadkowo
!
Odpowiednik tego, co C.G. Jung nazywa „persona".
dąży do poczucia bezpieczeństwa poprzez dominację i w związku z tym zwiększając jego szacunek dla samego siebie. Wydaje mu się bowiem, iż
im bardziej jego poczucie dumy zależy od siły, tym silniej sobą gardzi. ma tak wysokie poczucie moralności, że zarzuca sobie braki, których inni
Nie tylko widzi w słabości niebezpieczeństwo, ale uważa je także za coś u niego nie dostrzegają^) Dzięki temu czuje się naprawdę wspaniałym
godnego pogardy, zarówno u siebie, jak i u innych, a każde własne nie- człowiekiem. Co więcej, samooskarżenia przynoszą mu ulgę również
dociągnięcie, czy to w postaci przekonania, że nie jest panem w swoim dlatego, że rzadko odnoszą się do rzeczywistych przyczyn
domu czy niemożności pokonania barier wewnętrznych, konieczności ko- niezadowolenia z siebie, wobec czego pozwalają skrycie wierzyć, że nie
rzystania z czyjejś pomocy, czy nawet odczuwania lęku uważa za sła- jest znowu taki zły.
bość. Z zasady więc gardzi wszelką „słabością" u siebie i mimo woli Zanim przejdziemy do omówienia dalszych funkcji skłonności do samo-
przekonany jest o tym, że inni tak samo będą nim gardzić, jeśli odkryją w oskarżeń, musimy rozważyć inne sposoby unikania dezaprobaty. Formą
nim słabość, wobec czego rozpaczliwie usiłuje ją ukryć. Zawsze jednak obrony zupełnie przeciwstawną samo oskarżeniom, ale spełniającą tę
boi się, że prędzej czy później zostanie zdemaskowany i dlatego odczuwa samą co one funkcję. jest udaremnianie jakiejkolwiek krytyki pod swoim
ciągły lęk. adresem, uważając, że zawsze ma się rację, że jest się doskonałym, nie
1.Poczucie winy i towarzyszące mu samooskarżenia są zatem nie tylko pozostawiając w ten sposób żadnych punktów zaczepienia dla
skutkiem (a nie przyczyną) lęku przed dezaprobata, ale także obrona ewentualnej krytyki. Wówczas, gdy ta forma obrony przeważa, każde
przeciwko temu _Jękowi garażem uspokajają i zaciemniają rzeczywisty zachowanie, nawet jawnie niesłuszne, będzie usprawiedliwiane z
problem. Ten drugi cel neurotyk osiąga bądź przez odwracanie uwagi od intelektualną sofistyką godną mądrego i zdolnego adwokata. Mając taką
wartości, .które mają być ukryte, bądź też przez takie ich wyolbrzy- postawę człowiek może zachować przymus nieomylności nawet w
mienie, że sprawiają wrażenie nieprawdziwych. najbardziej nieistotnych i błahych sprawach, na przykład przy
Oto dwa przykłady z wielu możliwych. Któregoś dnia pewien pacjent przewidywaniu pogody; bowiem pomyłka w jakimś drobiazgu stwarza
zaczął się gorzko oskarżać, mówiąc, że jest niewdzięczny, że jest niebezpieczeństwo pomyłki generalnej. Zwykle człowiek taki nie jest w
ciężarem dla analityka, że nie docenia tego, że analityk pobiera od niego stanie znieść najdrobniejszej różnicy poglądów czy nawet różnicy w
niewielkie honorarium1 za leczenie. Ale po zakończeniu wizyty okazało zakresie uczuć, gdyż nawet najmniejsza niezgodność odczuwana jest tutaj
się, że zapomniał pieniędzy, które miał tego dnia zapłacić. Był to tylko jako krytyka jego osoby. Skłonności takie pozwalają w ogromnej mierze
jeden z dowodów na to, że chciał mieć wszystko za darmo. Rozbudowane wyjaśnić to, co nazywa się pseudo przystosowaniem. Takie pseudo
i uogólnione samooskarżenia miały tu, jak i w innych wypadkach, przystosowanie występuje u osób, którym, mimo poważnej nerwicy, udało
zaciemnić rzeczywisty problem. się zachować we własnych oczach (a czasem także w oczach otoczenia)
Pewna dojrzała i inteligentna kobieta miała poczucie winy z powodu wrażenie „normalności" i dobrego przystosowania. Prawie nigdy nie
wybuchów złości, jakimi reagowała w dzieciństwie, mimo że była świa- popełnimy pomyłki przewidując u takich neurotyków obecność
doma tego, iż zostały one sprowokowane nierozsądnym postępowaniem ogromnego lęku przed zdemaskowaniem czy dezaprobatą.
rodziców. I chociaż później pozbyła się przekonania, że należy uważać Trzeci sposób, w jaki neurotyk może się ochronić przed dezaprobatą, po-
rodziców za osoby nieskazitelne, nadal jednak miała w tym zakresie tak lega na udawaniu głupoty, ucieczce w chorobę czy bezradność Ewidentny
uporczywe poczucie winy, że skłonna była interpretować swój brak przykład stosowania takiej strategii spotkałam u pewnej Francuzki, którą
kontaktów erotycznych z mężczyznami jako karę za wrogość w stosunku leczyłam w Niemczech. Była to jedna ze wspomnianych już uprzednio
do rodziców. Zrzucając winę za aktualną niezdolność do podejmowania dziewcząt, przysłanych do mnie z podejrzeniem niedorozwoju
tego typu kontaktów na przewinienia dziecięce, ukryła rzeczywiste przy- umysłowego. W ciągu pierwszych kilku tygodni analizy sama miałam
czyny swojej wrogości wobec mężczyzn i zaskorupienia się w sobie w wątpliwości co do jej poziomu umysłowego. Sprawiała wrażenie, jakby
obawie przed odrzuceniem z ich strony. w ogóle nie rozumiała co do niej mówię, mimo że znała niemiecki dosko-
Oskarżając sam siebie, człowiek nie tylko pozbywa się lęku przed de- nale. Starałam się mówić to samo prostszym językiem, ale równie bez-
zaprobatą, ale także umożliwia sobie zdobycie poczucia bezpieczeństwa, skutecznie. Wreszcie sytuacja się wyjaśniła dzięki dwom faktom. Otóż
prowokując innych do udzielania mu uspokajających zapewnień o bez- śniło jej się kilkakrotnie, że mój gabinet jest więzieniem lub gabinetem
zasadności jego oskarżeń. "Nawet w przypadku, gdy brak jest kogoś lekarza, który badał stan jej zdrowia. W obu tych wyobrażeniach ujawnił
innego, kto mógłby go uspokoić, samooskarżenia uspokajają neurotyka, się lęk przed zdemaskowaniem — w drugim przypadku dlatego, że
przerażało ją jakiekolwiek badanie somatyczne. Drugi fakt dotyczył pew- opuszczony, wyklucza możliwość zarzucenia mu zaborczości; mając po-
nego wydarzenia z jej życia. Otóż zapomniała raz zgłosić się do pewnego czucie, że inni mu nie pomagają, uniemożliwia im rozpoznanie jego
urzędu z paszportem w określonym terminie, czego wymagały przepisy. własnych tendencji do pokonania ich. Opisana tu strategia „poczucia, że
Gdy poszła wreszcie do odpowiedniego urzędnika udała, że nie rozumie jest się gnębionym" okazuje się tak powszechna i tak wytrwale utrzy-
po niemiecku, mając nadzieję, że uniknie w ten sposób kary. Śmiała się, mywana dlatego, że stanowi właściwie najskuteczniejszą formę obrony.
opowiadając mi to wydarzenie, uświadomiła sobie bowiem wtedy, że Dzięki niej neurotyk może nie tylko odeprzeć zarzuty, ale także oskarżać
zastosowała wobec mnie tę samą strategię i w tym samym celu. Od tej innych.
chwili okazało się, że jest bardzo inteligentną dziewczyną. Ukrywała się Wracając teraz do tendencji samooskarżania się, to oprócz obrony przed
za udawaną ignorancją i głupotą, aby uniknąć niebezpieczeństwa oskar- lękiem i zachęty do uspokajania pełnią one jeszcze inną funkcję. Dzięki
żenia ł kary za niemożność sprostania stawianym jej wymaganiom. Tę nim neurotyk nie widzi konieczności zmiany czegokolwiek u siebie, one
samą strategię stosuje w zasadzie każdy, kto czuje się i zachowuje jak same bowiem zastępują zmianę. Wprowadzanie jakichkolwiek zmian w
nieodpowiedzialne, figlarne dziecko, którego nie można traktować ukształtowanej osobowości jest dla każdego niezmiernie skomplikowane.
poważnie. Niektórzy neurotycy wykazują trwale taką postawę. .Nawet U neurotyka jednak zadanie to jest podwójnie uciążliwe nie tylko dlatego,
jeśli nie" zachowują się dziecinnie, mogą sami siebie nie traktować po- że bardzo mu trudno dostrzec konieczność zmiany, ale także dlatego, -że
ważnie. Funkcja takiej postawy staje się widoczna w trakcie psychoana- podłoże wielu jego postaw stanowi lęk. Każda perspektywa zmiany
lizy. Pacjenci, którzy są już bardzo blisko konieczności uświadomienia wywołuje u niego przerażenie, wobec tego wzbrania się przed
sobie własnych tendencji agresywnych mogą nagle poczuć się bezradni i uświadomieniem sobie takiej konieczności. Jednym ze sposobów uchyla-
zachowywać się jak dzieci, niczego nie pragnąc poza opieką i miłością. nia się od uświadamiania sobie konieczności zmiany jest ukryta głęboko
Albo zaczynają śnić, że są mali i bezbronni w łonie czy ramionach matki. wiara w to, że można jej uniknąć dzięki samo oskarżeniom. Zjawisko to
Jeśli w danej sytuacji bezradność okazuje się nieskuteczna czy niestoso- jest powszechne w życiu codziennym. Człowiek, który żałuje czegoś, co
wana, jej funkcje może pełnić choroba. O tym, że choroba może umożli- zrobił, lub tego, że nie udało mu się czegoś zrobić, nie pogrąży się w po -
wić ucieczkę od trudności, -dobrze wiadomo. Jednocześnie jednak służy czuciu winy. Jeśli tak robi, oznacza to, że wymiguje się z trudnego za-
neurotykowi za parawan chroniący przed uświadamianiem sobie, że to dania, jakim jest dokonywanie zmiany swoich postaw. Łatwiej wszakże
strach każe mu uciekać przed stawianiem czoła trudnej sytuacji. Dla odczuwać skruchę niż się zmienić.
neurotyka, który ma jakieś kłopoty z szefem, takim sposobem obrony Przy okazji można wspomnieć o innym stosowanym prez. neurotyków
może być, na przykład, silny atak niestrawności; zaletą niedyspozycji, jest sposobie niedostrzegania konieczności zmiany swego postępowania. Jest to
to, że zdecydowanie uniemożliwia działanie, zapewniając swego rodzaju intelektualizacja własnych problemów. Pacjenci o takich skłonnościach
alibi i uwalniając tym samym od świadomości własnego tchórzostwa 3. znajdują ogromną satysfakcję intelektualną w zdobywaniu wiedzy
I wreszcie ostatnią, bardzo ważną obroną przed dezaprobatą jest poczucie, psychologicznej, w tym również o sobie samym, ale na tym się sprawa
że jest się przez kogoś gnębionym. Neurotyk, który ma poczucie, że koń-czy. Intelektualizacja służy następnie za ochronę przed zbyt
ludzie go wykorzystują, odpiera w ten sposób zarzuty, jakoby to on miał emocjonalnym przeżywaniem czegokolwiek i w związku z tym przed
tendencję do wykorzystywania innych; czując się beznadziejnie uświadomieniem sobie konieczności jakichkolwiek zmian. To tak, jakby
patrzyli na siebie i mówili: jakie to ciekawe!
* Jeżeli — jak to uczynił F. Alexander w Psychoanalysis of the Total Oskarżając siebie można również oddalić niebezpieczeństwo, jakie wiąże
Persona-Uty — pragnienie takie interpretuje się jako potrzebę kary za
posiadanie impulsów agresywnych wobec zwierzchnika, to pacjent z
wielką ochotą przyjmie takie wyjaśnienie, w ten bowiem sposób się z oskarżeniem innych; bezpieczniej jest czasem wziąć winę na siebie.
analityk skutecznie mu pomaga unikać konfrontacji z faktem, że
powinien domagać się należnego mu szacunku, że boi się tego robić i
że zły jest na siebie za to, że się boi. Analityk popiera u pacjenta Różne zahamowania wobec krytyki i oskarżeń ze strony innych osób,
przekonanie, że jest człowiekiem tak szlachetnym, iż ogromnie gc>
niepokoją wszelkie wrogie pragnienia w stosunku do zwierzchnika i
wzmacnia istniejące uprzednio popędy masochistyczne, użyczając im wzmacniające jednocześnie tendencje do samo oskarżeń, odgrywają tak
chwały wysokich zasad moralnych.
wielką rolę w nerwicach, że wymagają szerszego omówienia.

Zahamowania takie mają zazwyczaj długą historię. Dziecko wychowy-

wane w atmosferze wywołującej jednocześnie i lęk, i nienawiść, ogra-


niczającej jego spontanicznie powstałe poczucie własnej wartości czuje

głęboki żal do swego otoczenia. Nie potrafi go jednak wyrazić, gdyż jest
tak zastraszone, że nie zdaje sobie nawet sprawy ze swego żalu. Wynika równe traktowanie jej jest usprawiedliwione, ponieważ jest gorsza od
to częściowo ze zwykłego strachu przed karą, częściowo zaś z lęku przed siostry (nie tak piękna, mniej zdolna), albo niegrzeczna. W .obu wypad-
utratą potrzebnej mu miłości. Te dziecięce reakcje są głęboko uzasadnio- kach bierze winę na siebie, nie zdając sobie sprawy z krzywdy, jaka ją
ne; rodzice, którzy stwarzają taką atmosferę, prawie nigdy nie są w stanie spotyka.
znieść krytyki, co wynika z ich własnego neurotycznego przewrażli- Reakcja taka nie musi się jednak utrzymywać. Jeśli nie utrwaliła się
wienia. Jednakże przekonanie, jakoby rodzice byli nieomylni, jest zanadto, może ulec przekształceniu pod wpływem zmiany otoczenia
głęboko zakorzenione w naszej kulturze 4. Pozycja rodziców opiera się dziecka lub spotkania ludzi, którzy je doceniają i wspierają
bowiem na władzy autorytatywnej, skutecznie wymuszającej emocjonalnie. Jeśli zmiana taka nie nastąpi, skłonność do
posłuszeństwo. W wielu wypadkach stosunki rodzinne oparte są na przekształcania oskarżeń w samooskarżenia raczej wzrasta z czasem niż
wzajemnej życzliwości i nie ma powodu do tego, żeby rodzice musieli maleje. Wraz ze stopniowym nasileniem się niechęci wobec świata,
podkreślać swój autorytet i władzę. Niemniej, dopóki utrzymuje się taka pochodzącej z wielu różnych źródeł, rośnie także lęk przed jej
postawa kulturowa, dopóty wpływa ona na wzajemne stosunki między wyrażaniem, na skutek coraz- większej obawy przed zdemaskowaniem
rodzicami a dziećmi, nawet jeśli nie prowadzi do jawnych konfliktów. i założenia, że i inni są pod tym względem również wrażliwi.
Kiedy podstawą związku między ludźmi jest autorytet, krytykowanie jest Świadomość, że jakaś postawa ma swe źródła w przeszłości, nie
zwykle zabronione, może ono bowiem podważyć autorytet. Zakaz wyjaśnia jednak jej istoty. Ważniejsze, zarówno ze względów
krytyki może być jawny pod sankcją kary lub też (z o wiele większym praktycznych, jak i dla wyjaśnienia dynamiki procesu, jest pytanie,
skutkiem) obowiązywać na zasadzie milczącej umowy i może być egze- jakie czynniki aktualnie podtrzymują daną postawę. U dorosłych
kwowany za pomocą sankcji moralnych. Wszelkie tendencje do krytyko- neurotyków można znaleźć kilka czynników odpowiedzialnych za duże
wania są wtedy u dzieci hamowane nie tylko na skutek indywidualnej trudności w wyrażaniu krytyki i zarzutów. Po pierwsze, trudności te są
wrażliwości rodziców, ale także dlatego, że rodzice będący pod jednym z objawów występującego u neurotyka braku spontanicznej
wpływem normy kulturowej, zgodnie z którą krytykowanie rodziców jest pewności siebie. Dla zrozumienia tego wystarczy porównać jego
grzechem, sami starają się w sposób ukryty lub jawny wyrobić u dziecka postawę z odczuciami ludzi zdrowych w podobnej sytuacji i jego
podobne poczucie. W takich warunkach dziecko mniej zastraszone może zachowaniem wówczas, gdy ma do kogoś pretensje, czy mówiąc
- się buntować, ale szybko powstaje u niego poczucie winy. Dziecko bar- ogólniej, w sytuacji, w której musi atakować ł bronić się. Człowiek
dziej nieśmiałe nie ma odwagi na wyrażanie jakichkolwiek sprzeciwów i zdrowy potrafi bronić swego zdania w dyskusji, odeprzeć nie uza-
stopniowo nie próbuje nawet myśleć o tym, że rodzice mogą być w błę- sadniony zarzut, aluzję czy nakaz, nawet jawnie zaprotestować przeciw
dzie. Czuje jednak, że ktoś tu się myli, a skoro rodzice zawsze mają rację, pominięciu go czy oszukaniu, odmówić spełnienia prośby czy odrzucić
dochodzi do wniosku, że to ono jest winne. Nie trzeba dodawać, że jest to propozycję, jeśli mu nie odpowiada i jeśli sytuacja na to pozwala. Po-
zwykle proces emocjonalny, a nie intelektualny, wynikający nie tyle z trafi w razie potrzeby odczuwać i wyrażać krytykę i zarzuty lub świado-
przekonania, ile raczej ze strachu. mie odizolować się od innego człowieka lub zwolnić go, jeśli ma na to
• W ten sposób dziecko zaczyna mieć poczucie winy czy — mówiąc dokład- ochotę. Potrafi ponadto bronić się i atakować bez nadmiernego napięcia
niej — nabywa skłonności do szukania i znajdowania winy w samym emocjonalnego, a także umiejętnie oscylować pomiędzy przesadnym
sobie, zamiast spokojnie ocenić obłe strony i rozważyć całą sytuację samooskarżeniem a przesadną agresywnością, które mogłyby go
obiektywnie. W wyniku wysuwanych wobec siebie oskarżeń może mieć doprowadzić do nieuzasadnionych, gwałtownych oskarżeń wobec
raczej poczucie niższości niż winy. Granice między tymi dwoma uczu- całego świata. Aby można było zachować taki zloty środek, muszą być
ciami są płynne i zależą jedynie od tego, w jakim stopniu otoczenie spełnione pewne podstawowe warunki, co w nerwicach na ogół nie ma
zwykło kłaść nacisk — w sposób jawny bądź ukryty — na problem mo- miejsca. Są to: względny brak rozlanej, nieświadomej wrogości i
ralności. Dziewczyna, która musi zawsze podporządkowywać się stosunkowo dobrze ugruntowane poczucie własnej wartości.
siostrze, i poddaje się takiemu niesprawiedliwemu traktowaniu ze strachu Brak takiej spontanicznej pewności siebie prowadzi nieuchronnie do
kryje w sobie żal, jaki naprawdę ma do niej, albo wmawia sobie, że to poczucia słabości i bezbronności. Człowiek, który wie (choć mógł się
nie- nad tym nigdy nie zastanawiać), że gdyby sytuacja tego wymagała,
byłby w stanie zaatakować lub się obronić, jest człowiekiem silnym i
< Zob. Studium E. Fromma w Autoritaet und Familie, M. świadomym
Horkheimer (red.), 1936.
swej siły. Człowiek, który zdaje sobie sprawę z tego, że prawdopodobnie i chce, żeby inni traktowali to poważnie. Jednocześnie jednak żywi cichą
nie potrafi tego zrobić, jest i czuje się słaby. Dokładnie odczuwamy czy nadzieję, że zrozumieją jego rozpacz i przebaczą mu. Podobna sytuacja
powstrzymaliśmy się od wyrażenia swego poglądu ze strachu czy z może mieć miejsce wtedy, gdy neurotyk nie odczuwa rozpaczy, a oskar-
rozsądku, czy przyjęliśmy zarzut dlatego, że byliśmy słabi, czy dlatego, żenia dotyczą kogoś, kogo świadomie nienawidzi i od kogo nie spodzie-
że uznaliśmy go za słuszny, mimo że odbywa się to pod progiem świado- wa się niczego dobrego. Z kolei inny czynnik prowokujący wyrażanie
mości. Opisana tu rejestracja własnej osobowości stanowi dla neurotyka zarzutów, który wkrótce omówimy, pozbawiony jest elementu szczerości,
nieustanne, ukryte źródło rozdrażnienia. Często depresja ma swój począ- charakteryzującego sytuacje poprzednio opisane.
tek w niemożności obrony swego zdania czy wyrażenia krytycznej "opinii. Neurotyk może oskarżać innych mniej lub bardziej gwałtownie, jeśli
Następna ważna przeszkoda utrudniająca wyrażanie krytyki i zarzutów" czuje, że już jest lub może być zdemaskowany i oskarżony. Groźba zde-
wiąże się bezpośrednio z lękiem podstawowym. Ktoś, kto czuje się zu- nerwowania kogoś może być wtedy mniejszym złem niż groźba dezapro-
pełnie bezradny wobec świata, który wydaje mu się wrogi, nie może sobie baty. Czuje, że znalazł się w sytuacji krytycznej i przystępuje 1 do kontr-
pozwolić na ryzyko zdenerwowania kogoś. Dla neurotyka jest to ofensywy jak zwierzę, z natury lękliwe, które atakuje w sytuacji zagro-
szczególnie niebezpieczne, a im bardziej uzależnia "swoje poczucie bez- żenia. Pacjenci mogą obrzucać analityka gwałtownymi oskarżeniami w
pieczeństwa od uczuć innych ludzi, tym silniejszy jest jego lęk przed momencie, kiedy najbardziej boją się ujawnienia czegoś, czy wtedy,
utratą ich miłości. Denerwowanie kogoś ma dla niego zupełnie inne kiedy zrobili coś,, co może wywołać dezaprobatę.
znaczenie niż dla człowieka zdrowego. Ponieważ sarn ma do ludzi W odróżnieniu od oskarżeń wypowiadanych w chwili rozpaczy, ataki tego
stosunek ambiwalentny i chwiejny nie potrafi sobie wyobrazić, żeby ich ostatniego rodzaju wymierzane są na oślep. Wyrażając je człowiek nie jest
stosunek do niego mógł być lepszy. Czuje więc, że gdyby ich w jakiś wcale przekonany o ich słuszności, wypływają bowiem z czystej potrzeby
sposób zdenerwował, groziłoby to ostatecznym zerwaniem, spodziewa się odparcia bezpośredniego zagrożenia wszelkimi możliwymi środkami.
też ostatecznego odrzucenia, a nawet nienawiści. Zakłada ponadto, Chociaż mogą przypadkowo zawierać zarzuty odczuwane jako słuszne, są
świadomie lub nieświadomie, że inni tak samo przeraźliwie jak on boją się one zwykle przesadne i fantastyczne. W rzeczywistości neurotyk sam w
zdemaskowania 'i krytyki. Skłonny jest wobec tego traktować ich z taką nie nie wierzy i nie oczekuje, żeby ktoś je poważnie traktował, wykazując
samą delikatnością, z jaką sam chciałby być przez nich traktowany. Ten niemałe zdumienie, jeżeli atakowany daje się wciągnąć na przykład w
skrajny lęk przed wyrażaniem czy nawet odczuwaniem wobec kogoś poważną dyskusję czy sprawia wrażenie urażonego. Kiedy zdamy sobie
zarzutów jest źródłem szczególnego konfliktu, gdyż (jak już widzieliśmy) sprawę z lęku przed oskarżeniem, nieodłącznie związanego ze strukturą
sam jest pełen nagromadzonej do ludzi niechęci. Wprawdzie wiele neurotyczną, i kiedy uświadomimy sobie ponadto w jaki sposób neurotyk
zarzutów — o czym wie każdy, kto obserwował zachowania neurotyczne radzi sobie z tym lękiem, zrozumiemy, dlaczego obraz zewnętrzny jest tak
— znajduje jednak ujście, czasem w formie zamaskowanej, a czasem w często zupełnie sprzeczny ze stanem rzeczywistym. Neurotyk bowiem nie
sposób jawny i nadmiernie agresywny, niemniej nadal utrzymuję, że potrafi wyrazić uzasadnionej krytyki, mimo że ma wiele poważnych
neurotyk przyjmuje krytykę i oskarżenia nazbyt potulnie. Warto wobec zarzutów. Ilekroć coś zgubi, może być przekonany, że zostało to
tego omówić krótko warunki, w jakich zarzuty takie mogą się ujawnić. ukradzione przez gosposię, ale jednocześnie nie potrafi jej tego zarzucić
Bywają one wyrażane pod wpływem rozpaczy, czyli, mówiąc dokładniej, czy nawet mieć do niej pretensję za to, że spóźniła się z obiadem.
w sytuacjach, w których neurotyk czuje, że nie ma nic do stracenia, że i Natomiast te zarzuty, które wyraża często sprawiają wrażenie nierealnych,
tak zostanie odrzucony, niezależnie od tego, jak się zachowa. Ma to nie trafiają w sedno sprawy, są nieuzasadnione" lub zgoła fantastyczne.
miejsce na przykład wtedy, gdy szczególne próby okazania życzliwości, i Będąc pacjentem może obrzucać analityka nieprawdopodobnymi
troski nie zostają odwzajemnione lub są nawet wręcz odrzucane. Zarzuty oskarżeniami, twierdząc, że doprowadzi go do ruiny. a jednocześnie nie
mogą być wyrażane w sposób gwałtowny w czasie sceny lub też jest w stanie powiedzieć mu szczerze, że na przykład nie lubi papierosów,
stopniowo, przez dłuższy czas. Zależy to od tego, jak długo narastała roz- które on pali.
pacz. Neurotyk może w czasie jednego kryzysu wyrzucić z siebie wszyst- Opisane powyżej sposoby wyrażania swoich zarzutów nie wystarczają
kie pretensje, jakie kiedykolwiek miał do kogoś, albo też ujawniać je zwykle do tego, żeby rozładować całą niechęć, jaka zdołała się nagro-
sukcesywnie przez dłuższy czas. W tym, co mówi jest naprawdę szczery madzić. Potrzebne są jeszcze sposoby pośrednie, pozwalające neuroty-
kowi wyrazić swój żal, tak, aby nie wiedział o tym, że to robi. Część za-
rzutów może wyrażać mimowolnie, część ulega przemieszczeniu z osób nie sposób nie wspomnieć o wpływie religii chrześcijańskiej na sprawy
właściwych na osoby stosunkowo obojętne (kobieta może na przykład moralne.
zrobić awanturę służącej, kiedy ma o coś żal do męża) albo na warunki czy Nasze rozważania na temat poczucia winy można podsumować w sposób
po prostu na fatum. Opisane mechanizmy odgrywają rolę „wentyli następujący. Kiedy osoba neurotyczna zaczyna siebie oskarżać lub ujaw-
bezpieczeństwa" i nie ograniczają się tylko do nerwic; natomiast specy- nia w związku z czymś poczucie winy, nasze pierwsze pytanie nie
ficznie neurotyczny mechanizm, za pomocą którego można w sposób powinno brzmieć: „Czego naprawdę dotyczy jej poczucie winy?", ale
pośredni i nieświadomy oskarżać innych, polega na wykorzystywaniu do „Jakie funkcji może spełniać ta postawa samooskarżenia?" Główne
tego celu własnego cierpienia. Cierpiąc, neurotyk może stać się chodzącą wykryte przez nas funkcje, to: wyrażanie lęku przed dezaprobatą, obrona
wymówką. Żona, która choruje, bo mąż spóźnia się do domu, wyraża w ten przed tym lękiem, obrona przed oskarżaniem innych.
sposób skuteczniej swój żal niż urządzając sceny, i jeszcze pośrednio Traktując poczucie winy jako zjawisko autonomiczne, Freud i większość
korzysta na tym, gdyż wydaje się sobie niewinną męczennicą. Skuteczność analityków odzwierciedla w ten sposób ducha epoki, w której tworzyli.
wyrażania zarzutów poprzez cierpienie zależy od tego, w jakim stopniu Freud zdawał sobie sprawę z tego, że źródłem poczucia winy jest lęk,
ktoś ma zahamowania w oskarżaniu innych. W przypadku niezbyt silnego zakładał bowiem, że lęk bierze udział w kształtowaniu „superego", które
lęku cierpienie może być demonstrowane w sposób dramatyczny wraz z — jego zdaniem — jest odpowiedzialne za powstawanie poczucia winy.
jawnymi wymówkami typu: „Zobacz, jak przez ciebie muszę cierpieć". Uważał jednak, że głos sumienia i poczucie winy, gdy raz się utrwalą,
Spełniony tu zostaje trzeci warunek, potrzebny, żeby> można było wyrazić działają automatycznie. W wyniku dalszej analizy okazuje się, że nawet
zarzuty; cierpienie usprawiedliwia bowiem oskarżenie. Widać tu również wtedy, gdy nauczyliśmy się reagować poczuciem winy na nacisk sumie-
ścisły związek z omówionymi już metodami stosowanymi dla zdobycia nia i przyjętych przez nas norm moralnych, uczucie to jest motywowane
miłości. Oskarżające cierpienie jest jednocześnie błaganiem o litość i bezpośrednim lękiem przed jakimiś konsekwencjami (choć może się
środkiem do wymuszania łask, jako odszkodowania za wyrządzone ujawniać w sposób pośredni i subtelny). Jeśli przyjmiemy, że poczucie
krzywdy. Im bardziej ktoś jest powściągliwy w oskarżaniu innych, tym winy samo przez się nie jest tu podstawowym mechanizmem
mniej demonstracyjne będzie jego cierpienie. W pewnych skrajnych napędowym, to musimy poddać rewizji te teorie analityczne, które
wypadkach neurotyk nie zwróci nawet niczyjej uwagi na to, ~że cierpi. rozwinęły się opierając się na założeniu, że poczucie winy (szczególnie o
Sposób demonstrowania cierpienia bywa więc bardzo zróżnicowany. charakterze rozproszonym, nazywane przez Freuda roboczo
Lęk, otaczający neurotyka ze wszystkich stron, powoduje, że ustawicznie „nieświadomym poczuciem winy") jest najważniejszym czynnikiem
waha się on między samooskarżeniem a oskarżeniem innych. Jednym ze nerwicorodnym. Wymienię tutaj tylko trzy najważniejsze koncepcje tego
skutków takiego stanu rzeczy jest ciągła i beznadziejna niepewność co do typu: koncepcja „Ujemnej reakcji terapeutycznej", utrzymująca, że
tego, czy ma rację krytykując innych i czując się pokrzywdzonym. Zdaje pacjent woli pozostać chorym z powodu nieświadomego poczucia winy 5;
sobie sprawę z tego lub wie z doświadczenia, że często zarzuty jego nie koncepcja, zgodnie z którą „superego" stanowi wewnętrzną strukturę
mają żadnych realnych podstaw, lecz wynikają jedynie z nieracjonalnych samo karzącą; koncepcja moralnego masochizmu, interpretująca
pobudek. Wiedząc o tym, trudno mu rozpoznać, kiedy rzeczywiście cierpienie zadawane samemu sobie jako wynik potrzeby kary.
doznaje nieuzasadnionej krzywdy, w związku z czym trudno mu zająć
zdecydowane stanowisko. * Zob. K. Horney The Problem of the Negative Therapeutic Reaction,
Osoba postronna skłonna jest przyjąć lub interpretować wszystkie te „Psycho-
objawy jako wyraz szczególnie głębokiego poczucia winy. Nie oznacza
to, że sama jest neurotyczna, ale że zarówno u niej, jak i u neurotyka, na •analytic Quartely" 1936, t. 5, s. 29—45.
sposób myślenia i odczuwania wpływa wiele czynników kulturowych.
Dla zrozumienia wpływu czynników kulturowych wyznaczających nasz
stosunek do poczucia winy musielibyśmy uwzględnić szereg zagadnień
historycznych, socjologicznych i filozoficznych ^ykraczających daleko
poza cele tej książki. Ale nawet pomijając zupełnie ten problem,
rozdział Freud zauważył pokrewieństwo tych zboczeń i fantazji seksualnych z
ogólnymi skłonnościami do cierpienia, to jest nie mającymi żadnych
14 podstaw natury seksualnej; skłonności te nazwano „masochizmem
moralnym". Celem zboczeń i fantazji seksualnych jest uzyskanie zado-
Znaczenie cierpienia neurotycznego (problem wolenia, w związku z czym uważa się, że każde cierpienie neurotyczne
masochizmu) podyktowane jest pragnieniem zadowolenia. Mówiąc prościej, neurotyk
chce cierpieć. Zakłada się, że zboczenia seksualne i tzw. masochizm mo-
ralny różnią się stopniem uświadomienia. W pierwszym wypadku zarów-
no dążenie do zadowolenia, jak i samo zadowolenie są świadome; w dru-
Wiemy już, że walka neurotyka z własnymi konfliktem I przynosi mu gim i jedno, i drugie, jest nieświadome.
liczne cierpienia, że ponadto często wykorzystuje on swoje cierpienie jako Czerpanie zadowolenia z cierpienia jest poważnym problemem nawet xv
środek do zdobycia pewnych celów trudnych do osiągnięcia w inny
przypadku zboczeń, ale w przypadku ogólnych skłonności do cierpienia
sposób, wskutek istniejących w jego życiu wielu problemów. W każdym
indywidualnym przypadku potrafimy rozpoznać przyczyny, dla których sprawa staje się jeszcze bardziej zagadkowa.
dana osoba wykorzystuje cierpienie, oraz cele, które chce osiągnąć za Wielokrotnie usiłowano wyjaśnić zjawisko masochizmu. Najbardziej
pomocą niego. Jednakże zawsze nieco się dziwimy, dlaczego ludzie gotowi prawdopodobna wydaje się tutaj hipoteza Freuda dotycząca instynktu
są zapłacić aż taką cenę. Odnosi się wrażenie, jakoby wszechstronne wy- śmierci. Głosi ona, mówiąc w skrócie, że w człowieku działają dwie
korzystywanie cierpienia i gotowość do wycofania się z aktywnego ra- podstawowe siły biologiczne: instynkt życia i instynkt śmierci. Gdy in-
dzenia sobie w życiu wyrastały z jakiegoś ukrytego popędu, który można stynkt śmierci prowadzący do samozagłady zostanie sprzęgnięty z po-
by ogólnie scharakteryzować jako tendencję do robienia z siebie słabszego pędami libidalnymi,- powstaje zjawisko masochizmu. -W tym miejscu
zamiast silniejszego, nieszczęśliwego zamiast szczęśliwego. Tendencja ta chciałabym rozważyć istotne pytanie: czy skłonność do cierpienia można
zawsze była wielką zagadką dla psychologii i psychiatrii, przeczy ona wyjaśnić mechanizmami psychologicznymi, bez odwoływania się do
bowiem powszechnie przyjętym poglądom na temat natury ludzkiej. czynników biologicznych? Muszę najpierw sprostować nieporozumienie
Stanowi także podstawowy problem masochizmu. Pojęcie masochizmu polegające na mieszaniu dwóch pojęć — rzeczywistego cierpienia i
odnosiło się pierwotnie do zboczeń i fantazji seksualnych, w których skłonności do cierpienia. Nie ma podstaw, aby sądzić, że skoro istnieje
jednostka wtedy osiąga zadowolenie seksualne, gdy cierpi, gdy była bita, cierpienie, to musi istnieć skłonność do oddawania się cierpieniu czy
gdy znęcano się nad nią, gwałcono ją, ujarzmiano i upokarzano nawet do czerpania z niego przyjemności. Z faktu, że w naszej kulturze
kobiety rodzą w bólach, nie możemy na przykład, jak to czyni H. Deutsch
-, wyciągnąć wniosku, iż kobiety skrycie czerpią z tych bólów,
masochistyczną przyjemność, choć nie jest wykluczone, że w wyjątko-
wych przypadkach tak się rzeczywiście dzieje. W większości przypadków
cierpienie towarzyszące nerwicom nie ma nic wspólnego z pragnieniem
cierpienia, stanowi jedynie nieuniknioną konsekwencję istniejących kon-
fliktów. Występuje ono tak, jak występuje ból po złamaniu nogi. W obu
wypadkach bóle pojawiają się niezależnie od tego, czy człowiek tego
chce, czy nie, i nic nie zyskuje przez to, że cierpi. Jaskrawym, choć nie
jedynym, przykładem tego rodzaju cierpienia w nerwicach jest jawny lek
wywołany przez istniejące konflikty. W taki sam sposób należy
interpretować

1
Z. Freud Beyond tnę Pleasure Prlnciple, „International Psychoanalytic
Libra-
ry'', nr 4.
" H. Deutsch Motherhood and Sexuality, „Psychoanalytic
Quartely", 1933, t. 2, s.
inne przejawy cierpienia neurotycznego, jak np. cierpienie towarzyszące niepowodzenie. Jednocześnie jest przekonany, że nikt mu niczego nie
uświadomieniu sobie wzrastającej rozbieżności między potencjalnymi daje, wobec tego czuje, że musi innych zmuszać do spełniania własnych
możliwościami a rzeczywistymi osiągnięciami, uczuciu beznadziejnego pragnień. W sukurs przychodzi cierpienie. Znakomitym środkiem do
zwątpienia we własne problemy, nadwrażliwości na najdrobniejsze zdobycia miłości, pomocy, a zarazem umożliwiającym uchylanie się od
przewinienia czy pogardzie dla samego siebie, dlatego że ma się nerwicę. spełniania jakichkolwiek wymagań, jakie mogliby mu stawiać inni, są
Ten aspekt cierpienia neurotycznego nie rzuca się w oczy, w związku z cierpienie i bezradność. Cierpienie wreszcie pozwala oskarżać innych w
czym często bywa zupełnie pomijany, gdy problem próbuje się rozwiązać sposób skuteczny, a jednocześnie ukryty. Zagadnienie to omówiliśmy
przyjmując założenie, że neurotyk chce cierpieć. Kiedy tak się dzieje, dość szczegółowo w rozdziale poprzednim.
człowiek zastanawia się czasem, do jakiego stopnia laicy, a nawet Gdy zdamy sobie sprawę z roli cierpienia neurotycznego, problem staje się
niektórzy psychiatrzy nieświadomie podzielają pogardliwy stosunek, jaki nieco mniej tajemniczy, jednak nie znika zupełnie. Mimo wartości
ma neurotyk do własnej nerwicy. strategicznej cierpienia, jest jeszcze jeden czynnik podtrzymujący hipo-
Odrzuciwszy te aspekty cierpienia neurotycznego, które nie wynikają ze tezę, że neurotyk chce cierpieć: często cierpienie jego przekracza granice
skłonności do cierpienia, zajmiemy się obecnie tymi, które wypływają z uzasadnione celem strategicznym, skłonny jest wyolbrzymiać swoje cier-
takich skłonności i tym samym należą do kategorii popędów masochi- pienie, pogrążać się w poczuciu własnej bezradności, nieszczęścia i bez-
stycznych. W tych przypadkach odnosi się wrażenie, że neurotyk cierpi wartościowości. Nawet przy założeniu, że emocje jego są zwykle prze-
bardziej, aniżeliby wynikało to z realnej sytuacji. Mówiąc dokładniej, sadne i że nie można ich traktować dosłownie, uderza nas głęboka rozpacz,
sprawia on wrażenie, jakoby miał silnie utrwaloną potrzebę cierpienia, niewspółmierna do wagi danej sytuacji, w jaką wpada w wyniku
jakoby udawało mu się w każdej, nawet pomyślnej sytuacji znaleźć przeżywania swoich wewnętrznych konfliktów. Jeśli w jakiejś sprawie
powód do cierpienia, jakoby wreszcie nie miał najmniejszej ochoty po- osiąga wynik przeciętny, dramatycznie wyolbrzymia swą porażkę do
zbyć się cierpienia. W tym wypadku zachowanie wywołujące takie wra- rozmiarów nieodwołalnej hańby. Kiedy nie udaje mu się postawić na
żenie można w dużej mierze wyjaśnić poznając funkcje, jakie cierpienie swoim, poczucie własnej wartości spada jak pęknięty balon. Kiedy w pro-
neurotyczne pełni u danej jednostki. cesie analizy musi stanąć twarzą w twarz z nieprzyjemną perspektywą
Podsumowując treść poprzednich rozdziałów przypomnę, jakie są funk- przepracowania kolejnego problemu ogarnia go poczucie zupełnej bezna-
cje cierpienia neurotycznego. Cierpienie może mieć dla neurotyka bez- dziejności. Pozostaje nam jeszcze zbadać, dlaczego, zdawałoby się dobro-
pośrednią wartość obronną, stanowiąc częstokroć jedyną formę obrony wolnie, zwiększa swe cierpienie ponad strategiczną potrzebę. Cierpieniu
przed grożącym niebezpieczeństwem. Oskarżając siebie neurotyk unika takiemu nie towarzyszą żadne widoczne korzyści, nie robi ono wrażenia
cudzych zarzutów i oskarża innych; sprawiając wrażenie chorego i głu- na żadnym audytorium, nie zyskuje się w ten sposób współczucia ani
piego, unika wymówek; dewaluując siebie unika groźby współzawod- wreszcie nie daje ono możliwości triumfu nad innymi wskutek narzucania
nictwa, a cierpienie, które jednocześnie ściąga na siebie, jest zarazem im swej woli. Niemniej neurotyk osiąga korzyść innego rodzaju. Dla
środkiem obrony. kogoś, kto ma tak wysokie mniemanie o swojej indywidualności,
Za pomocą cierpienia łatwiej mu zdobyć to, czego chce, może niepowodzenie w miłości, porażka w rywalizacji czy konieczność
skuteczniej egzekwować swoje żądania i uzasadniać je. Jeśli jednak uświadomienia sobie własnych słabości bądź wad jest czymś nie do znie-
chodzi o żądania wobec świata, neurotyk staje przed dylematem, bowiem sienia. Jeżeli wobec tego człowiek taki zostanie we własnych oczach
nabrały one charakteru imperatywnego i bezwarunkowego, częściowo zredukowany do zera, to kategoria sukcesu i porażki, przewagi i niższości
dlatego, że u ich podłoża leży lęk, częściowo zaś dlatego, że nie przestaje istnieć; kiedy wyolbrzymia swój ból i zatraca się w ogólnym
powstrzymuje go żadna szczera troska o innych. Ale z drugiej strony jego poczuciu niedoli lub bezwartościowości, przykre przeżycie staje się mniej
własna zdolność do egzekwowania swych żądań uległa głębokiemu realne, a piekący ból zostaje przytłumiony. W procesie tym działa
zaburzeniu wskutek braku spontanicznej pewności siebie, a ogólniej dialektyczna zasada, która głosi, że w pewnym punkcie ilość przechodzi w
mówiąc, wskutek podstawowego poczucia bezradności. Efektem tego jakość. Konkretnie chodzi o to, że mimo bolesności cierpienia,
dylematu jest pragnienie, żeby inni wzięli na siebie obowiązek spełniania poddanie się nadmiernemu cierpieniu może służyć za środek przeciw-
jego pragnień. Sprawia wrażenie, jakby u podłoża jego zachowań tkwiło bólowy. Mistrzowski opis tego procesu można znaleźć w pewnej powieści
przekonanie, że to inni ponoszą odpowiedzialność za jego życie, i że ich duńskiej3
należy winić za ewentualne
. Fabuła dotyczy pisarza, którego ukochana żona została przed dwoma laty podmuchom; poczucie, że inni mają nad nami władzę, że trzeba tańczyć
zgwałcona i zamordowana. Człowiek ten odpychał od siebie nieznośny tak jak oni zagrają, ujawniające się w skłonności do nadmiernej uległości i
ból, niewyraźnie tylko przeżywając całe to wydarzenie. Aby uciec od w obronnym, przesadnym zwracaniu uwagi na sprawy kontroli i
świadomości swej rozpaczy, zatopił się w pracy pisząc dniami i nocami postawienia na swoim; poczucie uzależnienia od uczuć i ocen innych
książkę. Opowiadanie zaczyna się właśnie w dniu ukończenia książki, to ludzi, przejawiające się w nadmiernie silnej potrzebie miłości i w nad-
jest w psychologicznym momencie, w którym będzie musiał stanąć twarzą miernie silnym lęku przed dezaprobatą; poczucie że nie ma się nic do
w twarz ze swym bólem. Spotykamy go najpierw na cmentarzu, dokąd powiedzenia we własnym życiu, bo inni są za nie odpowiedzialni i po-
skierował się mimowolnie. Widzimy go, jak zatapia się w najbardziej dejmują za nas decyzje; poczucie, że dobro i zło pochodzą z zewnątrz, a
makabrycznych i fantastycznych spekulacjach na temat pożerania trupów człowiek jest zupełnie bezradny wobec losu, co w aspekcie negatywnym
przez robactwo i grzebania ludzi żywcem. Wyczerpany wraca do domu, przyjmuje postać poczucia niechybnej zguby, a w aspekcie pozytywnym
gdzie jego męka trwa nadal. Czuje, że musi przypomnieć sobie wszystko, — oczekiwania jakiegoś cudu, który się może zdarzyć nawet bez
co się stało, szczegół po szczególe. Być może, nie doszłoby do morderstwa, kiwnięcia palcem: ogólna postawa życiowa, zgodnie z którą nie można
gdyby towarzyszył tamtego wieczoru żonie, kiedy odwiedziła znajomych oddychać, pracować czy cieszyć się czymkolwiek, jeżeli ktoś inny nie
lub gdyby zadzwoniła do niego prosząc, żeby po nią . przyszedł; gdyby przejawi inicjatywy, nie dostarczy środków i nie wyznaczy celów; poczu-
została u znajomych lub gdyby wyszedł na spacer i spotkał ją cie, że jest się tylko podległą marionetką. Jak wyjaśnić to poczucie
przypadkowo na stacji. Odczuwa przymus wyobrażenia sobie szczegółów wewnętrznej słabości? Czy jest ono w ostatecznym rozrachunku objawem
morderstwa i wpada w ekstazę bólu, aż wreszcie traci przytomność. Do braku siły witalnej? W pewnych przypadkach może tak być, ale na ogół
tego miejsca powieść ta jest szczególnie ciekawa ze względu na omawiany neurotycy nie różnią się witalnością od innych ludzi. Czy jest to po prostu
przez nas problem. W dalszym ciągu opowiadania bohater, uwolniwszy się skutek lęku podstawowego? Niewątpliwie lęk odgrywa tu jakąś rolę, ale
od przeżywanej męki, musi następnie uporać się z problemem zemsty, sam lęk może wywołać reakcję wręcz przeciwną, zmuszając człowieka do
stając się w końcu zdolny do realistycznej konfrontacji ze swoim bólem. zdobycia coraz większej siły i władzy dla zapewnienia sobie
Opisany w tym opowiadaniu proces przypomina pewne zwyczaje żałobne bezpieczeństwa.
łagodzące ból spowodowany stratą w ten sposób, że go wydatnie W rzeczywistości to uczucie słabości pierwotnie nie istnieje. Odczucie i
zwiększają, wymagając od człowieka, aby mu się zupełnie poddał. przejawy słabości wynikają ze skłonności do przyjmowania roli człowieka
Uświadomienie sobie tego narkotycznego wpływu nasilonego bólu ułat- słabego, a nie z rzeczywistej słabości. Świadczą o tym zjawiska już przez
wia nam znalezienie motywów leżących u podłoża popędów masochistycz- nas opisane: neurotyk nieświadomie wyolbrzymia własne poczucie
nych. Nadal jednak otwarte pozostaje pytanie, dlaczego cierpienie taki: słabości i uparcie utrzymuje, że jest słaby. Tę skłonność do słabości
może być źródłem zadowolenia, jak to dzieje się w fantazjach i zbocze- można wykryć nie tylko w drodze logicznej dedukcji; bardzo często
niach seksualnych o charakterze masochistycznym ł — jak przypuszcza- ujawnia się ona w pracy. Pacjenci mogą chwytać każdą sugestię, że
my — również w ogólnych neurotycznych skłonnościach do cierpienia. cierpią na jakąś chorobę organiczną. Pewien pacjent, ilekroć pojawiała się
Aby odpowiedzieć na to pytanie, musimy najpierw rozpoznać, jakie są jakaś trudność, zupełnie świadomie marzy o tym, żeby zachorować na
elementy wspólne wszystkim skłonnościom masochistycznym, czyli •— gruźlicę, leżeć w sanatorium i pozwalać, aby inni opiekowali się nim
mówiąc dokładniej — jaka jest główna postawa życiowa, która leży u całkowicie. Jeżeli od takiego człowieka wymaga się czegoś, może w pierw-
podłoża takich skłonności. Kiedy już zbadamy je z tego punktu widzenia szej chwili ulec, by po pewnym czasie wpaść w przeciwną skrajność, nie
okazuje się, że wspólnym mianownikiem jest tu niewątpliwie poczucie spełniając wymagań za żadną cenę. W procesie analizy samooskarżenia,
wewnętrznej słabości. Uczucie to przejawia się w stosunku do samego jakie pacjent wysuwa wobec siebie, wynikają często z przyjęcia jako
siebie, do innych i do losu w ogóle. W skrócie można je opisać jako własnej jakiejś antycypowanej krytyki. Daje on tym samym wyraz swej
głębokie poczucie, że jest się kimś mało ważnym czy wręcz zerem; po- gotowości do poddania się z góry każdej ocenie. Ta gotowość do ślepego
czucie, że jest się jakby trzciną na wietrze, łatwo poddającą się jego przyjmowania autorytatywnych stwierdzeń, do wspierania się na kimś, do
wiecznego uciekania od trudności i mówienia bezradnie „Nie mogę",
» A. von Kohl Der Weg durch die Nacht (przekład z j. duńskiego na j. zamiast przyjąć je jako wyzwanie, to następny dowód przemawiający za
niem.). skłonnością do słabości.
Cierpienia towarzyszące tym skłonnościom do słabości nie dają zwykle
żadnego świadomie odczuwanego zadowolenia. Przeciwnie, niezależnie od stosowano muzykę, jednostajny rytm fletów, szaleńcze tańce nocne, napoje
celu, jakiemu służą, przyczyniają się zdecydowanie do ogólnej niedoli odurzające i żywiołowy erotyzm. Wszystko to doprowadzało do
neurotyka. Niemniej celem tych skłonności jest jakieś zadowolenie, nawet wszechogarniającego podniecenia i ekstazy (termin „ekstaza" oznacza
wtedy, gdy go nie dostarczają, a w każdym razie nic nie wskazuje na to, dosłownie wyjście z siebie czy stanie obok siebie). Podobne obrzędy i
żeby go dostarczały. Czasem cel ten daje się zaobserwować i czasem jasne obyczaje można spotkać na całym świecie w postaci masowego świę-
jest nawet, że zadowolenie zostało osiągnięte. Pewna pacjentka, która towania, ekstazy religijnej czy indywidualnego odurzenia narkotycznego.
pojechała na wieś, żeby odwiedzić znajomych, była rozczarowana, gdy nikt Ból także odgrywa pewną rolę w wywoływaniu stanu uniesienia. U
nie wyszedł po nią na stację i gdy nie wszyscy znajomi byli w domu, kiedy niektórych plemion Indian Równinnych wizje wywołuje się przez posty,
tam przyszła. Było jej w związku z tym bardzo przykro. Następnie poczuła, wycinanie kawałka ciała, krepowanie w pozycji wywołującej ból. Tortury
że ogarnia ją uczucie zupełnego opuszczenia i osamotnienia, uczucie, które cielesne były bardzo powszechnie stosowane dla wywołania przeżyć
— jak wkrótce stwierdziła — było zupełnie niewspółmierne do ekstatycznych w tańcu słońca, jednym z najważniejszych obrzędów
wywołujących je przyczyn. Smutek, jaki ją ogarnął, nie tylko uśmierzył Indian Równinnych6. Średniowieczni biczownicy doprowadzali się do
przykrość, ale sprawił jej wręcz przyjemność. Zadowolenie takie występuje ekstazy okładając swe ciało razami. Pokutnicy nowomeksykańscy
o wiele częściej ł jaskrawiej w fantazjach i zboczeniach seksualnych o używali kolców, biczowali się i nosili ciężary.
charakterze masochistycznym — na przykład w fantazjach, że jest się ofiarą Choć w naszej kulturze nie ma obecnie takich wzorów zachowań wyra-
gwałtu, bicia, upokorzenia czy zniewolenia lub w rzeczywistym żających tendencje dionizyjskie, to nie są nam one całkiem obce. Każdy
przeżywaniu takich sytuacji. Stanowią ona jedynie inny objaw tej samej z nas przeżył w jakimś stopniu zadowolenie płynące z ..zatracenia się".
ogólnej skłonności do słabości. Zdobywanie zadowolenia przez pogrążanie Odczuwamy je, gdy zasypiamy po wysiłku fizycznym lub umysłowym
się w nieszczęściu jest przejawem ogólnej zasady, zgodnie z którą człowiek czy poddajemy się narkozie. Podobny wpływ ma alkohol. Oczywiście, jed-
osiąga satysfakcję zatapiając się w czymś, co go przerasta, zatracając swoją nym z motywów picia alkoholu jest wyzbycie się zahamowań oraz
odrębność, pozbywając się własnego „ja" wraz ze wszystkimi jego uśmierzenie rozpaczy i lęku, jednak i tutaj celem ostatecznym jest
wątpliwościami, konfliktami, cierpieniami, ograniczeniami i izolacją 4. zadowolenie, jakie daje zapomnienie i zatracenie się. I chyba mało jest
Nietzsche nazwał to uwolnieniem od principium individuationis. To właśnie takich
ma on na myśli mówiąc o tendencji „dionizyjskiej", którą uważa za jedno z osób, które nie znają przyjemności, jaką sprawia poddanie się silnym
podstawowych dążeń ludzkich, w przeciwieństwie do tego, co nazywa uczuciom związanym z miłością, przyrodą, muzyką, jakąś pasją, czy do-
tendencją „apolińską", polegającą na aktywnym kształtowaniu i ujarzmianiu znaniami erotycznymi. Jak zatem wyjaśnić wyraźną powszechność takich
świata. Ruth Benedict mówi o tendencjach dionizyjskich w odniesieniu do dążeń? ,
prób wywoływania przeżyć ekstatycznych i podkreśla powszechność tych Mimo całej radości, jaką niesie z sobą życie, jest ono jednocześnie pełne
tendencji w różnych kulturach oraz różnorodność przyjmowanych przez nie nieuniknionych tragedii. Nawet jeśli człowiek specjalnie nie cielni, musi
form ekspresji. się zmagać ze starością, chorobą i liczyć się ze śmiercią. Mówiąc jeszcze
ogólniej, nieodłączną cechą życia ludzkiego fest ograniczenie i izolacja
Termin „dionizyjski" pochodzi od nazwy kultu Dionizosa istniejącego w jednostki — ma ona ograniczone możliwości zrozumienia, osiągnięć, ra-
starożytnej Grecji. Kult ten, podobnie jak wcześniejsze kulty trackie 5, dości i skazana jest na izolację dlatego, że jest istotą unikalną, odrębną od
miał na celu silne pobudzenie emocji i doprowadzenie — w skrajnych innych istot ludzkich i od otaczającej ją przyrody. Większość uwarun-
wypadkach — do stanów wizjonerskich. Dla wywołania stanu uniesienia kowanych kulturowo dążeń do zatracania się i zapomnienia usiłuje poko-
nać zarówno ograniczenie, jak i izolację jednostki. Najbardziej wzrusza-
4
Powyższa interpretacja tego rodzaju zadowolenia osiąganego w jący i piękny obraz tego dążenia można znaleźć w Upaniszadach, (staro-
masochizmie pokrywa się zasadniczo z interpretacją E. Fromma hinduskie teksty filozoficzne z VI—V. w. p.n.e. — przyp. tłum.) w opisie
w studium Autoritaet und Familie, M. Horkheimer (red.), 1936. rzek, które płynąc i znikając w otchłani oceanu zatracają swą nazwę
s E. Rhode Psyche, the cult of souls and beliej In immortality among
the Greeks, 1925.
• L. Spier The Sun Dance of the Plains Indians; Its Development and
Diffus-sion, w: Anthropologlcal Papers oj the American Museum of
Natural Historii, New York, 1921, t. 16, cz. 7.
i kształt. Pozwalając swemu „ja" rozpłynąć się w czymś, co jest od niego wrogości, poczucie takie ma także tę wartość, że pozwala wyrzec się
potężniejsze, stając się częścią większej całości, jednostka przezwycięża własnego „ja".
w jakimś stopniu swojego ograniczenia; a jak mówią Upaniszady: „Za- Niezależnie od tego, czy neurotyk podporządkowuje się drugiemu czło-
padając się w nicość, stajemy się częścią twórczej zasady wszechświata". wiekowi czy losowi i niezależnie od tego, jakiemu cierpieniu się poddaje,
Wydaje się, że w tym właśnie tkwi pocieszenie i nagroda, jaką religia zadowolenie, którego szuka, wydaje się polegać na osłabieniu lub
obiecuje ludziom — zatracając siebie, mogą się zjednoczyć z Bogiem lub unicestwieniu swego odrębnego „ja". Przestaje aktywnie działać, stając
przyrodą. To samo zadowolenie może dać oddanie się jakiejś wielkiej się bezwolnym.
sprawie — poddając się jej jednoczymy się z większą całością. Nasza Kiedy włączymy dążenia masochistyczne w szerszy kontekst ogólnego
kultura kładzie większy nacisk na odwrotny stosunek do własnej osoby, dążenia do wyrzeczenia się własnej odrębności, przestaje nas dziwić za-
podkreślając i ceniąc odrębność i unikalność jednostki. Człowiek w naszej dowolenie płynące ze słabości i cierpienia; zostaje ono włączone w znany
kulturze ma głębokie poczucie, że jest kimś odrębnym, różnym lub nam układ odniesienia'. Masochistyczne dążenia są u neurotyków tak
przeciwstawnym reszcie świata. Nie tylko broni swej odrębności, ale uporczywe dlatego, że jednocześnie chronią przed lękiem i dostarczają
czerpie z niej wiele satysfakcji; znajduje zadowolenie w rozwijaniu swych potencjalnego lub rzeczywistego zadowolenia. Jak już widzieliśmy, za-
szczególnych możliwości, zdobywaniu panowania nad sobą i światem w dowolenie to rzadko jest realne, z wyjątkiem fantazji czy zboczeń sek-
aktywnej walce, w konstruktywnej i twórczej pracy. Goethe tak pisał o sualnych, mimo że dążenie do jego uzyskania stanowi ważny element
ideale osobistego rozwoju. „Hoechstes Glueck der Menschenkin-der ist ogólnych skłonności do słabości i bierności. Powstaje :w związku z tym
doch die Persoenlichkeit" (najwyższe szczęście człowieka to właśnie jego ostatnie pytanie, dlaczego neurotyk tak rzadko osiąga zapomnienie i za-
indywidualność). tracenie, a więc i zadowolenie, którego szuka?
Opisane przez nas dążenie odwrotne — dążenie do przełamania skorupy Ważnym czynnikiem uniemożliwiającym osiąganie prawdziwego zado-
odrębności i uwolnienia się z wynikających z niej ograniczeń i izolacji — wolenia jest to, że neurotyk przy swoich tendencjach masochistycznych
jest u człowieka równie uporczywe i w równym stopniu daje możliwości przywiązuje ogromną wagę do swojej odrębności i unikalności. Więk-
osiągania zadowolenia. Żadne z tych dążeń nie jest samo przez się szość zjawisk masochistycznych, podobnie jak objawy neurotyczne, sta-
patologiczne; zarówno zachowanie i rozwijanie swej odrębności, jak i nowi kompromis między sprzecznymi dążeniami. Neurotyk czuje się wy-
wyrzekanie się jej mogą pomóc człowiekowi w odpowiednich sytuacjach, dany na pastwę cudzej woli, ale jednocześnie żąda, żeby świat się do nie -
w rozwiązywaniu swoich problemów. go dostosował. Czuje się niewolnikiem, a zarazem żąda nieograniczonej
W każdej niemal nerwicy występuje bezpośrednie dążenie do wyrzeczenia władzy nad innymi. Chce być bezradny i chce, żeby inni opiekowali się
się własnego „ja". Może się ono pojawiać w fantazjach, w których nim, a jednocześnie twierdzi z uporem, że jest nie tylko zupełnie samo-
człowiek opuszcza dom i zaniedbuje się lub traci swą tożsamość; można wystarczalny, ale wręcz wszechstronny. Czuje się zerem, ale złości się,
to uczynić identyfikując się z bohaterem czytanej właśnie książki; może gdy inni nie uważają go za geniusza. Nie ma żadnej zadowalającej mo-
przyjąć postać poczucia (jak to określił pewien pacjent) samotności i żliwości pogodzenia tych sprzeczności, tym bardziej, że są one tak silne.
opuszczenia wśród ciemności i fal, zjednoczenia się z ciemnością i falami. Dążenie do zapomnienia jest o wiele silniejsze u neurotyka niż u czło-
Dążenie to jest obecne w pragnieniu człowieka, żeby go ktoś za- wieka normalnego. Neurotyk bowiem chce się pozbyć nie tylko lęków,
hipnotyzował, w skłonności do mistycyzmu, w poczuciu de realizacji, w ograniczeń i izolacji nieodłącznie związanych z ludzkim istnieniem, ale
nadmiernej potrzebie snu, w powabie choroby, obłędu i śmierci. I, jak już także poczucia uwikłania w nierozwiązalnych konfliktach i wynikającego
wspomniałam, wspólnym mianownikiem fantazji masochistycznych jest stąd cierpienia. Jego przeciwstawne dążenia do władzy i do podniesienia
poczucie, że jest się podległą marionetką, pozbawioną wszelkiej woli i własnej wartości są równie nieodparte i silniejsze niż u osób
władzy, zupełnie podporządkowaną cudzej dominacji. Oczywiście, każdy
objaw ma właściwe sobie przyczyny i skutki. Na przykład, poczucie
ujarzmienia może wchodzić w skład ogólnego dążenia do przyjmowania 7
W. Reich przedstawił podobną próbę rozwiązania problemu
roli ofiarą, pozwalając człowiekowi obronić się w ten sposób przed dą- masochizmu w Psychisches Korrelat und vegetative Stroennung
żeniem do ujarzmienia innych i pozwalając zarazem oskarżać innych za oraz Ueber Charahteranalyse. Twierdzi on, że skłonności
masochistyczne nie są sprzeczne z zasadą przyjemności. Jednak
to, że nie dają się zdominować. Oprócz możliwości obrony i wyrażania uważa, że mają one źródło seksualne, a to, co Ja opisałam Jako
dążenie do rozrywania barier indywidualnych, on uważa za
dążenie do orgazmu.
normalnych. Oczywiście, usiłuje osiągnąć to, co niemożliwe — być za- skutecznych, kulturowo akceptowanych sposobów uzyskania takiego
razem wszystkim i niczym. Może być na przykład bezradnie zależny ty- zaspokojenia, ale wręcz się do nich zniechęca, gdyż w kulturze, która
ranizując jednocześnie innych swoją słabością. Sam może błędnie uwa- stawia na jednostkę, człowiek powinien być samodzielny, pewny siebie i,
żać takie kompromisy za zdolność do poddawania się. Nawet psycholo- gdy trzeba, powinien umieć iść przebojem. Człowiek, który poddaje się
gowie często mylą te dwie sprawy, uważając samo poddawanie się za realistycznie skłonnościom do wyrzekania się siebie, skazuje się tym
przejaw masochizmu. W rzeczywistości — przeciwnie — masochista zu- samym na ostracyzm.
pełnie nie potrafi się poświęcić niczemu ani dla nikogo. Nie potrafi na Biorąc pod uwagę lęki, które zwykle przeszkadzają neurotykowi w osią-
przykład skierować swojej energii na jakieś przedsięwzięcie czy poddać ganiu określonego zadowolenia, do którego dąży, możemy zrozumieć, ja-
się cierpieniu, ale jest przy tym zupełnie bierny, wykorzystując uczucie, ką wartość mają dla niego fantazje i zboczenia masochistyczne. Jeśli
sprawę czy człowieka, przez którego cierpi, jedynie po to, żeby się za- zrealizuje swe dążenia do wyrzekania się siebie w fantazjach lub prak-
tracić dla samego zatracenia się. Nie ma między nim a inną osobą żadnej tykach seksualnych, może mu się uda uniknąć niebezpieczeństwa całko-
aktywnej wymiany, jest tylko własne egocentryczne zapatrzenie w swoje witego unicestwienia własnego „ja". Podobnie jak obrzędy dionizyjskie,
cele. Autentyczne oddanie się drugiemu człowiekowi czy sprawie jest praktyki masochistyczne przynoszą chwilowe zapomnienie i zatracenie,
przejawem wewnętrznej siły; oddanie się masochistyczne jest w przy stosunkowo niewielkim ryzyku naruszenia swego ,,ja". Przenikają
końcowym rozrachunku przejawem słabości. one zwykle całą strukturę osobowości; czasem jednak koncentrują się
Inną przyczyną, dla której tak rzadko osiąga się upragnione zadowolenie, wokół zachowań seksualnych, angażując w stosunkowo niewielkim stop-
są elementy destrukcyjne, charakterystyczne dla omówionej przeze mnie niu pozostałe sfery osobowości. Można spotkać mężczyzn, którzy potra-
struktury neurotycznej. Nie ma ich natomiast w uwarunkowanych fią być w pracy aktywni, a nawet agresywni i osiągać sukcesy, ale którzy
kulturowo dążeniach „dionizyjskich". Nie ma w tych ostatnich nic ta- muszą od czasu do czasu ulegać masochistycznym zboczeniom, ubie-
kiego, co dałoby się porównać z neurotyczną tendencją do niszczenia rając się jak kobiety czy udając niegrzecznych chłopców po to, żeby ich
osobowości człowieka oraz wszystkich jego potencjalnych możliwości bito. Ale z drugiej strony lęki, które uniemożliwiają neurotykowi zado-
do osiągnięć i szczęścia. Porównajmy na przykład grecki kult Dionizosa walające rozwiązanie swych problemów, mogą również przenikać jego
z neurotycznymi fantazjami obłędu. W pierwszym przypadku pragnie się dążenia masochistyczne. Jeśli dążenia te mają charakter seksualny, to
przejściowego przeżycia ekstatycznego, mającego na celu zwiększenie ra- pomimo silnych fantazji masochistycznych związanych z kontaktami
dości życia; w drugim natomiast to samo dążenie do zapomnienia i za- erotycznymi, będzie on unikał seksu zupełnie, czując wstręt do osób płci
tracenia nie służy ani wzbogaceniu życia ani uczynieniu go pełniejszym. odmiennej albo przynajmniej wykazując głębokie zahamowania
Ma ono na celu pozbycie się całego dręczącego „ja", niezależnie od war- seksualne. Według Freuda, popędy masochistyczne są zjawiskiem nade
tości jakie posiada. Siłą rzeczy, nie zaburzone obszary osobowości rea- wszystko seksualnym. Wysunął on odpowiednie teorie mające je
gują na to lękiem. Lęk przed katastrofalnymi perspektywami, w kierunku wyjaśnić. Pierwotnie uważał masochizm za przejaw określonej,
których część osobowości popycha pozostałą resztę, jest zwykle jedynym biologicznie wyznaczonej fazy rozwoju seksualnego, tzw. fazy analno
elementem w całym tym procesie, który zostaje zarejestrowany w sadystycznej. Później dodał hipotezę, że popędy masochistyczne mają w
świadomości. Neurotyk zdaje sobie jedynie sprawę z tego, że boi się sobie coś z natury kobiecej i są czymś w rodzaju realizacji pragnienia
obłędu. Dopiero po rozdzieleniu tego procesu na części składowe — na „bycia kobietą" s. Ostateczna jego teoria głosiła, o czym już
dążenie do wyrzeczenia się siebie i reaktywny lęk — można zrozumieć, wspomniałam, że popędy masochistyczne są wypadkową popędów
że szuka on konkretnego zadowolenia, ale nie może go osiągnąć, bo się autodestrukcyjnych i seksualnych i że dzięki nim popędy
boi. autodestrukcyjne stają się nieszkodliwe dla jednostki.
W naszej kulturze występuje pewien charakterystyczny czynnik wzmac- Mój pogląd na tę sprawę można natomiast podsumować w sposób nastę-
niający lęk, związany z dążeniem do zapomnienia. Cywilizacja zachod- pujący. Źródłem popędów masochistycznych nie są ani procesy
nia dostarcza bardzo wielu wzorów kulturowych — jeśli w ogóle ich do- biologiczne,
starcza — zaspokajania tego rodzaju potrzeb, nawet wtedy, gdy nie mają
one charakteru neurotycznego. Religia, która pełniła niegdyś tę rolę, 8
Z. Freud, The Economic Principle of Masochism, Dzieła zebrane, t. 2,
utraciła już dla większości ludzi swą moc i urok. Nie tylko brak s. 255— —268; i New Introductory Lectures on Psychoanalysis. Zob.
też K. Horney The Problem of Feminlne Masochism, „Psychoanalytic
Keview", 1935, t. 22.
ani zjawiska natury seksualnej, ale konflikty zachodzące pomiędzy
różnymi podstrukturami osobowości. Celem ich nie jest cierpienie; neu-
rotyk nie chce cierpieć tak samo jak nie chcą tego inni ludzie. Cierpienie
neurotyczne, spełniające pewne określone funkcje, nie jest przez czło-
wieka pożądane, ale wchodzi w skład kosztów, jakie trzeba ponieść; a
upragnione zadowolenie nie polega na cierpieniu, lecz na wyrzeczeniu się
siebie.

rozdział
15
Kultura a nerwica

Nawet najbardziej doświadczony analityk znajduje w każdej kolejno


przeprowadzonej analizie nowe problemy. U każdego pacjenta staje przed
trudnościami dotychczas nie spotykanymi, postawami, które trudno roz-
poznać, ale jeszcze trudniej wyjaśnić, reakcjami, których znaczenia nie da
się uchwycić na pierwszy rzut oka. Różnorodność ta nie zdziwi nas, jeżeli
przypomnimy sobie, jak złożona jest neurotyczna struktura osobowości,
opisana przez nas w poprzednich rozdziałach, i jak wiele czynników
odgrywa tutaj rolę. Czynniki te zdają się wchodzić w nieskończenie różne
układy, wynikające z różnic w zakresie czynników dziedzicznych, a także
doświadczeń życiowych jednostki.
Jak podkreślałam na wstępie, pomimo tych wszystkich różnic indywi-
dualnych, decydujące konflikty, wokół których narasta nerwica, są prawie
zawsze takie same. Na ogół, są to te same konflikty, na które narażony
jest w naszej kulturze również człowiek zdrowy. Stwierdzenie, że nie
można wyraźnie oddzielić tego, co neurotyczne, od tego, co normalne,
jest w pewnym sensie truizmem. Może jednak warto je raz jeszcze
powtórzyć. Wielu czytelników dowiadujących się tutaj o konfliktach i
postawach, które sami znają z własnych doświadczeń, może sobie za-
dać pytanie: „Czy ja jestem neurotykiem, czy nie?" Najlepszym kryterium natomiast związek między rodzajem konfliktów indywidualnych a
jest tu ustalenie, w jakim stopniu te konflikty przeszkadzają człowiekowi rodzajem trudności w obrębie danej kultury. Czynnika ilościowego nie
żyć, a w jakim stopniu potrafi on stawić im czoła i poradzić sobie z nimi należy odrzucać, trzeba go jednak oceniać w kontekście, w którym to
wprost. tłumienie występuje.
Kiedy zdamy sobie sprawę z tego, że każdy neurotyk w naszej kulturze Nasza kultura zawiera pewne typowe trudności, odzwierciedlane w fer-
ma te same konflikty i że także człowiek zdrowy nie jest od nich wolny mie konfliktów w życiu każdego człowieka, które w wypadku nagroma-
(choć przeżywa je w mniejszym stopniu), stajemy znów przed pytaniem, dzenia mogą doprowadzić do nerwicy. Nie jestem socjologiem, zwrócę
które zadaliśmy na wstąpię: „Co w naszej kulturze powoduje, że nerwice więc jedynie pobieżnie uwagę na główne tendencje w tym zakresie, ma-
narastają wokół tych właśnie, opisanych przeze mnie konfliktów, a nie jące znaczenie dla problemu nerwic i kultury.
innych"? Kultura współczesna opiera się na indywidualnym współzawodnictwie.
Freud niewiele uwagi poświęcił tej sprawie; z orientacją biologiczną wią- Izolowana od reszty jednostka musi walczyć z innymi jednostkami z tej
że się u niego brak orientacji socjologicznej, w związku z czym przypisu- samej grupy, musi je wyprzedzać, a często zepchnąć na bok. Aby jeden
je zjawiska społeczne przede wszystkim czynnikom psychicznym, a te z mógł wygrać, inni muszą przegrać. Sytuacja taka prowadzi do
kolei wyjaśnia głównie działaniem czynników biologicznych (teorią rozlanego, wrogiego' napięcia między ludźmi. Każdy jest rzeczywistym
libido). Ten sposób interpretacji utwierdził autorów psychoanalitycznych lub potencjalnym rywalem każdego. Sytuację taką widać wyraźnie
w przekonaniu, że na przykład przyczyną wojen jest instynkt śmierci, że wśród członków tej samej grupy zawodowej, mimo dążenia do
nasz, aktualnie funkcjonujący ustrój ekonomiczny wywodzi się z po- sprawiedliwości czy prób ukrycia tego stanu rzeczy za parawanem
pędów erotyzmu analnego i że nasza era rewolucji technicznej dlatego nie uprzejmości i taktu. Należy podkreślić, że współzawodnictwo i
rozpoczęła się dwa tysiące lat temu, że ludzie w tamtej epoce byli towarzyszące mu potencjalna wrogość przenikają wszystkie typy
narcystyczni. związków międzyludzkich. Współzawodnictwo jest jednym z
Freud nie uważa kultury za wynik złożonych procesów społecznych, ale najważniejszych elementów stosunków społecznych. Przenika związki
przede wszystkim za produkt popędów biologicznych, które ulegają wy- między mężczyznami i między kobietami i bez względu na to, czy celem
parciu lub sublimacji, doprowadzając do wytworzenia przeciwko nim re- rywalizacji jest popularność, kompetencja czy urok osobisty, utrudnia w
akcji upozorowanych. Im dokładniej popędy takie zostaną stłumione, tym znacznej mierze nawiązywanie szczerej przyjaźni. Zaburza także, jak już
wyższy będzie rozwój kultury. A ponieważ zdolność do sublimacji jest powiedzieliśmy, związki między mężczyzną a kobietą nie tylko w
ograniczona i ponieważ intensywne tłumienie prymitywnych popędów zakresie wyboru partnera, ale także dlatego, że wywołuje ciągłą walkę o
bez ich sublimacji prowadzi do nerwicy, rozwojowi cywilizacji dominację. Współzawodnictwo wyraźnie widać w szkole. I wreszcie, co
nieuchronnie towarzyszy wzrost liczby nerwic. Nerwice to cena, jaką jest może najważniejsze, charakteryzuje całe życie rodzinne, dlatego
musi ponieść ludzkość za rozwój kultury. dziecko od samego początku jest z reguły zarażone jego bakcylem.
U podłoża powyższego rozumowania leży impilicte założenie teoretyczne Rywalizacja między ojcem a synem, matką a córką, jednym dzieckiem a
o istnieniu biologicznie zdeterminowanej natury ludzkiej czy też — mó- drugim, nie jest zjawiskiem ogólnoludzkim ale odpowiedzią na bodźce
wiąc dokładniej — przekonanie, że każdy człowiek posiada w mniej wię- uwarunkowane kulturowo. Jednym z wielkich osiągnięć Freuda było
cej jednakowym wymiarze popędy oralne, analne, genitalne i agresywne. zwrócenie uwagi na rolę rywalizacji w rodzinie, czego wyrazem jest
Wobec tego zarówno różnice inter indywidualne, jak i międzykulturowe jego teoria kompleksu Edypa i inne hipotezy. Należy jednak dodać, że
w zakresie struktury osobowości wynikają z różnic w zakresie tłumienia, rywalizacja ta nie jest uwarunkowana biologicznie, ale wynika z
przy dodatkowym założeniu, że tłumienie to wpływa na poszczególne ty- określonych warunków kulturowych i, co więcej, że rywalizacja po-
py popędów w różnym stopniu. wstaje nie tylko w warunkach rodzinnych, ale towarzyszy człowiekowi
Dane historyczne i antropologiczne nie potwierdzają takiego bezpośred- od kolebki aż do grobu.
niego związku między stopniem rozwoju kultury a tłumieniem popędów Wynikiem potencjalnego wrogiego napięcia między" ludźmi jest ciągły
seksualnych czy agresywnych. Błędne jest przede \wszystkim założenie, lęk — lęk przed ewentualną wrogością innych, wzmocniony jeszcze la-
że zachodzi tu związek ilościowy a nie jakościowy. Nie ma bowiem za- kiem przed karą za własną wrogość. Innym ważnym źródłem lęku u
leżności między ilością tłumienia a stopniem rozwoju kultury. Istnieje zdrowego człowieka jest perspektywa porażki. Lęk przed porażką jest w
pełni uzasadniony, gdyż szansę przegrania są na ogół o wiele większe
niż
szansę sukcesu, a w naszym rywalizacyjnym społeczeństwie potrzebę zadowalających stosunków z innymi ludźmi, wpływają na
niepowodzenie pociąga za sobą realną frustrację potrzeb. Prowadzi nie neurotyka w o wiele większym stopniu, prowadząc do nasilenia powyż-
tylko do zagrożenia ekonomicznego, ale także do utraty prestiżu ł szych objawów — do zdruzgotania poczucia własnej wartości, chęci nisz-
wszelkiego rodzaju frustracji emocjonalnych. czenia, lęku, zwiększonej rywalizacji wywołującej silny lęk i impulsy
Innym powodem tak wielkiej fascynacji sukcesem jest jego wpływ na destrukcyjne oraz nadmiernej potrzeby miłości.
poczucie własnej wartości. Nie tylko inni oceniają nas według naszych Jak sobie przypominamy, każda nerwica zawiera pewne' sprzeczne dą-
osiągnięć; chcąc nie chcąc robimy to także sami, zgodnie z aktualnie obo- żenia, których neurotyk nie potrafi pogodzić. Powstaje wobec tego py-
wiązującą ideologią — sukces zależy od naszych własnych tanie, czy nasza kultura nie charakteryzuje się podobnymi, określonymi
wewnętrznych wartości, a według religii, jest zewnętrznym znakiem łaski sprzecznościami, stanowiącymi podłoże typowych konfliktów neurotycz-
bożej. W rzeczywistości natomiast zależy od szeregu czynników nie nych? Badanie i opis takich sprzeczności kulturowych jest zadaniem so-
podlegających naszej kontroli, jak na przykład korzystne warunki, cjologa. Ja ograniczę się tutaj do pobieżnego wskazania niektórych głów-
nieuczciwość itp. Niemniej nawet najbardziej silny człowiek musi ulec nych sprzeczności.
naciskowi aktualnej ideologii, która nakazuje mu uzależniać poczucie Pierwszą z nich jest sprzeczność między współzawodnictwem i dążeniem
własnej wartości od osiągniętego powodzenia, która każe, aby czuł, że do sukcesu a nakazem miłości bliźniego i pokory. Z jednej strony robi się
jest niczym, gdy przegrywa. Me trzeba dodawać, że taka postawa jest wszystko, żeby nas pobudzić do osiągnięć, podkreślając że nie tylko
nader chwiejna. Wszystkie te czynniki razem wzięte — musimy być pewni siebie, ale powinniśmy w sposób agresywny usuwać z
współzawodnictwo i towarzysząca mu potencjalna wrogość między naszej drogi tych, którzy są dla nas przeszkodą. Z drugiej zaś strony
bliźnimi, lęk, obniżone poczucie własnej wartości — prowadzą do jesteśmy głęboko przesiąknięci ideałami chrześcijaństwa, głoszącymi, że
odpowiednich konsekwencji psychologicznych w postaci poczucia człowiek, który chce czegoś dla siebie, jest egoistą, że powinniśmy być
izolacji. Nawet człowiek mający wiele kontaktów z innymi ludźmi, pokorni, ustępliwi i nadstawiać drugi policzek. Zdrowy człowiek może ten
szczęśliwy w małżeństwie odczuwa izolację, emocjonalną. Jest ona trudna dylemat rozwiązać dwojako: może jedno z tych dążeń traktować poważnie,
do zniesienia dla każdego, ale staje się prawdziwym nieszczęściem, jeżeli odrzucając drugie, albo może traktować poważnie oba, co prowadzi do
idzie w parze z lękiem i niepewnością w ocenie swojej osoby. silnych zahamowań w obu tych sferach.
Ta właśnie sytuacja prowadzi zdrową jednostkę w naszych czasach do Druga sprzeczność występuje między naszymi potrzebami a trudnościami
szukania z niej wyjścia w zwiększonej potrzebie miłości Człowiek, który w ich zaspokajaniu. Ze względów ekonomicznych potrzeby nasze są ciągle
jest kochany, czuje się mniej izolowany, mniej zagrożony wrogością i rozbudowywane za pomocą reklamy, nawoływania do konsumpcji i do
bardziej pewny siebie. Miłość uległa w naszej kulturze przewartościo- dotrzymywania kroku sąsiadom. Większość ludzi ma jednak w rze-
waniu ze względu na żywotne funkcje, jakie pełni. Tak jak i sukces, staje czywistości ograniczone możliwości zaspokajania takich potrzeb, co pro-
się ona złudzeniem, iluzorycznym lekarstwem na wszystkie problemy. wadzi do ciągłej rozbieżności między pragnieniami a ich spełnianiem.
Miłość sama w sobie nie jest złudzeniem, choć w naszej kulturze służy Istnieje jeszcze jedna sprzeczność: między pozorną wolnością jednostki a
najczęściej za parawan dla spełnienia pragnień nie mających z nią nic rzeczywistym jej ograniczeniem. Społeczeństwo^ wmawia człowiekowi,
wspólnego. Staje się jednak złudzeniem, gdy oczekujemy od niej więcej że jest on wolnym i niezależnym panem swego życia; „wielka gra, jaką
niż może nam dać. Z kolei rola miłości w naszym systemie wartości służy jest życie" stoi przed nim otworem i może zdobyć wszystko, co chce, jeśli
do ukrycia tych czynników, z których wynika nasze nadmierne na nią wykaże wystarczającą sprawność i włoży w to odpowiedni wysiłek. W
zapotrzebowanie. Stąd powstaje dylemat, przed jakim człowiek staje — a rzeczywistości jednak większość ludzi ma w tym zakresie ograniczone
wciąż mam na myśli człowieka zdrowego — dylemat polegający na tym, możliwości. To, co się mówi żartobliwie o niemożności wybrania sobie
że potrzebuje on bardzo wiele miłości, którą niezwykle trudno zdobyć. rodziców, można swobodnie rozszerzyć na życie w ogóle — na wybór i
Sytuacja dotychczas przedstawiona stanowi podatny grunt dla rozwoju powodzenie w zawodzie, wybór rozrywek czy partnera. Jednostka oscyluje
nerwicy. Te same czynniki kulturowe, które u człowieka zdrowego wy- przez to między poczuciem nieograniczonej swobody w kierowaniu swym
wołują zachwianie poczucia własnej wartości, utajone wrogie napięcie, losem a poczuciem absolutnej bezradności.
niepokój, współzawodnictwo prowadzące do obaw i wrogości, Powyższe sprzeczności, tkwiące w naszej kulturze, pokrywają się do-
zwiększoną kładnie z konfliktami, które usiłuje pogodzić neurotyk: między swoją
skłonnością do agresji a dążeniem do uległości; między wybujałymi wy-
maganiami a obawą, że niczego nie osiągnie; między dążeniem do pod-
niesienia własnej wartości a poczuciem bezradności. Neurotyk różni się
od człowieka zdrowego tylko nasileniem swych problemów. O ile czło-
wiek zdrowy potrafi sobie z tymi trudnościami poradzić bez uszczerbku
dla swej osobowości, o tyle u neurotyka wszystkie te konflikty osiągają
takie rozmiary, że jakiekolwiek zadowalające rozwiązanie jest wyklu-
czone.
Jak się wydaje, nerwica może się rozwinąć wtedy, gdy człowiek przeżył
trudności zdeterminowane kulturowo szczególnie silnie, zwykle na skutek
przykrych doświadczeń dziecięcych, i dlatego nie potrafi ich rozwiązać
lub rozwiązuje je z wielkim uszczerbkiem dla swej osobowości. Można
powiedzieć, że neurotyk jest „pasierbem" naszej kultury.
Spis treści Rozdział 13
Neurotyczne poczucie winy 154
Przedmowa — K. Obuchowski 5 Wstęp 23 Rozdział 14
Znaczenie cierpienia neurotycznego (problem masochizmu) 170
Rozdział l
Implikacje kulturowe i psychologiczne w nerwicach 27 Rozdział 15
Kultura a nerwica 183
Rozdział 2
Dlaczego mówimy o „neurotycznej osobowości naszych czasów" 37

Rozdział 3 Lęk 44

Rozdział 4
Lęk a wrogość 55

Rozdział 5
Podstawowa struktura nerwic 66

Rozdział 6
Neurotyczna potrzeba miłości 80

Rozdział 7
Dalsze właściwości neurotycznej potrzeby miłości 88

Rozdział 8
Sposoby zdobywania miłości i wrażliwość na odrzucenie 99

Rozdział 9
Rola seksu w neurotycznej potrzebie miłości 106

Rozdział 10
W pogoni za władzą, prestiżem i posiadaniem 115

Rozdział 11
Neurotyczne współzawodnictwo 129

Rozdział 12
Wycofywanie się ze współzawodnictwa 140

You might also like