Professional Documents
Culture Documents
Planety A Poznanie Duchowe
Planety A Poznanie Duchowe
duchowego
WYBOISTE ŚCIEŻKI
WIARY
Często słyszę pytanie: a co mój horoskop mówi na temat mojego rozwoju duchowego? I
o tym właśnie chciałbym opowiedzieć. Wygodnie będzie przy tym podzielić ludzi w
zależności od tego, która z planet dominuje w ich urodzeniowym horoskopie.
Wielką zaletą ludzi z dominującym Saturnem jest ich wytrwałość w kroczeniu po obranej
ścieżce i zamiłowanie do dyscypliny. Saturniarzom bardzo odpowiada wstawanie o świcie i
zasiadanie do medytacji każdego dnia o tej samej godzinie. Bez żalu rezygnują z jedzenia
mięsa, picia kawy i z innych drobnych przyjemności, jeśli tego wymaga ich metoda. Godzą
się na różne przykrości, byle tylko osiągnąć doskonałość. Saturniarze są perfekcjonistami. To
z nich rekrutują się adepci zen, siedzący podczas swoich "seszin" godzinami jak gipsowe
figurki.
Dzieci Saturna, kiedy już dokonają wyboru, przestają widzieć inne możliwości. Jeśli
saturniarz, mając lat, powiedzmy, szesnaście, zacznie ćwiczyć hatha-jogę, to będzie się swojej
metody trzymał przez lata. Jego koledzy zdążą w tym czasie zaliczyć tai-chi, aikido,
tybetańską wadżrajanę, posłuchają hinduskich mistrzów... i wrócą w końcu do hatha-jogi, a
saturniarz przez ten cały czas będzie ćwiczył swoje skręty, mostki i zatrzymywanie oddechu.
Ale w końcu, po latach, przychodzą osiągnięcia. Nie darmo zodiakalnym patronem
rozsmakowanych w duchowej dyscyplinie Indii jest znak Saturna, Koziorożec.
Wadą saturniarzy, utrudniającą im postępy na ścieżce, jest ich... jak to nazwać? -
praktyczność i związek z materialnymi konkretami. Zanim wejdą na drogę duchowego
rozwoju, będą latami zadawać sobie pytanie: a co ja z tego będę miał? Czy nie będzie to tylko
stratą czasu? Czy ludzie nie przestanąĘmnie szanować? Nie wezmą za wariata? - I często
takie obawy biorą górę.
Zupełnie inne problemy mają urodzeni pod dominującym Księżycem. Z jednej strony są to
ludzie z wielkimi predyspozycjami do życia duchowego. Ogromnie ich pociąga ów inny,
nieznany świat. Z natury miewają wizje, czują czyjeś nastroje, wystarczy im mały trening, by
zaczęli widzieć aurę i słyszeć podszepty duchów. Są urodzonymi poetami lub mistykami.
Ale to, co jest ich siłą, równie często bywa słabością. Księżycowców jak magnes wciąga
grupa i panujące w niej nastroje: wspólny entuzjazm, gromadne uniesienia, solidarność jak w
rodzinie. Ale także rywalizacja o względy mistrza, dbanie o "czystość" nauk, rezerwa wobec
tych, którzy stoją na zewnątrz świętego kręgu. Tak, księżycowcy uwielbiają się zamykać!
Zamykają się w swoim klanie, który jakże łatwo przerodzić się może w sektę, ale także
zamykają się w schematach: to jest święte, a to jest be. Księżycowcy najbardziej ze
wszystkich planetarnych typów mają coś z dziecka, a dziecięce dusze uwielbiają, by je
prowadzić za rączkę. To od takiego gatunku nadmiernie czołobitnych uczniów surowi (i
saturnowi) mistrzowie zen opędzali się kijami!
(Będzie ciąg dalszy. Zostało jeszcze siedem planet do omówienia.).
Ludzie z silnym Merkurym chcą przede wszystkim jak najwięcej wiedzieć. Pociąga ich nie
tyle to, żeby stać się świętym albo oświeconym, ale wiedzącym. Dla nich właśnie, w Indiach,
pośród innych ścieżek jogi, wymyślono dżniani-jogę, czyli jogę poznania. Ciekawe, że
starożytni Grecy, naród jako całość będący pod szczególną opieką Merkurego (którego zwali
Hermesem) nie wydali mistyków, nie mieli u siebie kapłanów, ale za to zasłynęli ze swoich
filozofów, a z całego duchowego dorobku narodów Wschodu najszybciej i z największym
talentem przejęli sztukę przepowiadania przyszłości - czyli astrologię.
Co do Wenus, to zdarzały się opinie, że jest to planeta dla duchowego rozwoju złoczynna:
ponieważ przywiązuje do uroków i powabów życia na tym świecie, przyciąga do spraw
doczesnych i odciąga od wiecznych. Coś w tym jest! Ale droga Wenus jest drogą artystów, a
uprawianie sztuki także przecież otwiera Trzecie Oko.
I jeszcze Słońce: silne Słońce po prostu warto mieć w swoim horoskopie, ponieważ ono
najlepiej ustrzeże przez popadaniem w skrajności i odrywaniem się od rzeczywistości.
Zadaniem Słońca w horoskopach jest pilnowanie, by ludzie nie schodzili ze środkowej drogi i
nie ulegali rozmaitym dziwactwom.