Download as doc, pdf, or txt
Download as doc, pdf, or txt
You are on page 1of 2

Rodzaje Magyi

Używane tu formułki zostały napisane przez Zakon Złotego Świtu

Na wstępie chciałbym zaznaczyć, że nie zgadzam się że Magyia jest nauką. Może być sztuką
filozofią, metodą lub praktyką, lecz nie nauką. A dlaczego nie? Czy mamy instytuty
magiczne, które mają naukowców, będących poważanymi przez ludzi, którzy są pewnymi
autorytetami.

Dla mnie praktyka magii nie opiera się na z góry ustalonych regułkach, które kiedyś zostały
zapisane i w jakiś sposób są powielane przez następnych ludzi tym się zajmujących, lecz na
powolnym odkrywaniu pewnych zależności, które rządzą się prawami bardziej
indywidualnymi niż ogólnymi. Uważam, że każdy, dosłownie każdy, ma zupełnie inne
właściwości magiczne i dlatego nie powinno opierać się na doświadczeniu innych, tylko na
jak najmniejszej wiedzy, by zdobywać poprzez nią doświadczenie i swoją wiedzę, która
wzrasta wraz z rozwojem człowieka i jego powolnymi osiągnięciami (jest to indywidualna
wiedza). Gdyż każda praktyka, nie ważne jaka ona jest, rozwija się powoli wraz z
doświadczeniem. Nie można powiedzieć, że magię pojmie się od razu. takie pojmowanie
byłoby to mierne w skutkach. Tak samo jak nie można powiedzieć, że umiem rzucać czary,
bo się ich nauczyłem. Dobry mag rzuca jakiś czar stwarzając go.

Biała Magyia jest nauką i sztuką powodowania zmian objawiających się w zgodzie z wolą,
używając metod obecnie nie zrozumiałych tradycyjnej nauce zachodu, w celu osiągnięcia
Wiedzy i Konwersacji z swoim Świętym Aniołem Stróżem.

Uważam, że taka formułka wchodzi na zbyt wiele. Można ją porównać do filozofii


Hawajskiej Huny, mistycyzmu europejskiego, ale także do wszystkich rodzajów jogi. Jak na
przykład Radża Jogi czy Hatha Jogi, które wewnętrznie też się różnią założeniami, chociaż
nie tak bardzo jak Huna i mistycyzm. Można powiedzieć jedno o tych wszystkich – wszystkie
mają na celu połączyć się z Wyższym Ja, ale czy to jest magia czy filozofia? Każdy ma
osobiste skojarzenia z tym tematem, więc powiem tylko jedno. Wszystkie praktyki i filozofie,
które tutaj wymieniłem mają bardzo dalekie korzenie. Ta formułka wszystkie te systemy
wyrywa z ziemi i wsadza je do jednego worka, który to się nazywa biała magia. Powiem
jeszcze jedno – systemy te są poważane, zaś magia jako taka nie.

Uważam, że lepszym rozwiązaniem byłoby stwierdzenie, że biała magia jest magią ochronną
i oczyszczającą. Zaś filozofie i metody, opierające się na kontakcie z Wyższym Ja, mają na
celu przybliżyć nam wszystkie aspekty magii białej i czarnej.

Czarna Magyia jest nauką i sztuką powodowania zmian objawiających się w zgodzie z wolą,
używając metod obecnie nie zrozumiałych tradycyjnej nauce zachodu, w celu spowodowania
fizycznej lub nie-fizycznej szkody dla siebie lub innych, i jest to robione świadomie lub
nieświadomie.

Załóżmy, że uważamy, że ktoś zrobił nam coś złego. Chcemy się odegrać i rzucamy zaklęcie.
Jeżeli ta osoba nie ma poczucia winy, to nie będzie poszkodowana, a dlatego że my
działaliśmy z okrucieństwem powodowani złością to coś podobnego może wrócić do nas.
Jeżeli my nie działaliśmy ze złością, zachowaliśmy sferę sacrum i użyliśmy dobrych
argumentów, by przekonać nasze niższe Ja, a dana osoba nie odebrała naszego zaklęcia, to
leci ono do osoby, która w jakiś sposób zawiniła, ale nie nam, lecz innej osobie w podobny
sposób w jaki myśmy rzucili czar. Jeżeli my mamy poczucie winy i dana osoba ma poczucie
winy i źle o nas myśli to wtedy zaklęcie zadziała w obydwie strony. Wszystko opiera się na
naszym sumieniu i sumieniu osoby, na którą działamy. Jeżeli obie osoby są czyste, cierpi ktoś
inny, jeżeli my jesteśmy brudni to cierpimy my, zaś jeżeli tamta osoba lub my jesteśmy czyści
to cierpi tylko jedna ze stron.

Szara Magyia jest nauką i sztuką powodowania zmian objawiających się w zgodzie z wolą,
używając metod obecnie nie zrozumiałych tradycyjnej nauce zachodu, w celu sprawienia
fizycznego, lub nie fizycznego dobra dla siebie lub innych, i jest to robione świadomie lub
nieświadomie. Nie ma magii szarej. Dlaczego? Ponieważ jeżeli chcemy zrobić sobie coś
dobrze to albo błogosławimy albo działamy negatywnie. Najpierw o negatywach.
Powiedzmy, że chcemy kupić coś drogiego za śmiesznie niską cenę. Ładujemy się energią, a
później ją kierujemy na sprzedawcę, wyrzucając ją z siebie w formie jak najbardziej
negatywnej. Przychodzimy do sklepu kupujemy komputer i … Sprzedawca traci pracę,
rodzinę dom. Jeżeli jesteśmy na tyle dobrzy, żeby to zrozumieć to po jakimś czasie spotyka
nas to samo. I gdzie tutaj szara magia?

A teraz z dobrej strony. W Hunie obowiązuje taka zasada, że gdy dąży się do jakiegoś celu,
należy to BŁOGOSŁAWIĆ. Na przykład jeżeli chcemy być szczęśliwi, to powinniśmy
błogosławić wszystkie aspekty szczęścia. I tu jest dobra, biała magia.

Na zakończenie chciałbym pobłogosławić wszystkich tych, którzy to zrozumieli. Gdyż


zrozumienie jest jedną z pożądanych cech, gdy działa się w tak zagmatwanej dziedzinie sztuki
jaką jest magia.

You might also like