Pierwszym warunkiem skutecznej ekspresji Ja jest świadomość, kiedy nale- ży coś powiedzieć. Nie możemy zakładać, że inni wiedzą, co myślimy lub cze- go potrzebujemy. Takie założenie często pociąga za sobą poważne koszty emo- cjonalne. Oto kilka przykładów. Pewien mężczyzna, którego małżeństwo rozpadło się po piętnastu latach, twierdził, że jego żona nie miała prawa oskarżać go o to, że nie okazuje jej miłości. „Przecież ona wiedziała, że ją kocham. Nie musiałem jej tego ciągle powtarzać. Takie rzeczy są oczywiste". Jednak nie były oczywiste. Jego żona, nie słysząc bezpośrednich wyznań jego uczuć, więdła emocjonalnie. Pewna kobieta zamartwiała się wynikami swojego syna w szkole. Kiedy przestała zrzędzić, oceny chłopca poprawiły się. Jakież było jej zdziwienie, kiedy do- wiedziała się, że jej syn czuł się niedoceniany i potrzebował bezpośredniej aprobaty z jej strony. Mężczyzna, który cierpiał na przewlekły ból pleców, obawiał się poprosić o pomoc w pracach w ogrodzie i utrzymaniu domu. Wy- konywał swoje obowiązki, cierpiąc. Narastała w nim złość i żal do rodziny. Piętnastoletnia córka rozwiedzionej kobiety zaczęła zamykać się w swoim pokoju, kiedy jej matka poznała innego mężczyznę. Nastolatka skarżyła się na bóle głowy i wychodziła, kiedy tylko pojawiał się nowy przyjaciel mamy. Matka, która kiedyś powiedziała dzieciom, że są one dla niej najważniejsze, wyjaśniała sobie zachowanie córki zażenowaniem i była pewna, że ono wkrótce
Wszystkie powyższe przykłady ukazują sytuacje, w których ktoś unika
komunikowania ważnej informacji, gdyż zakłada, że dla innych sprawa jest oczywista. Komunikacja bezpośrednia wyklucza kierowanie się założenia- mi. Jedyne założenie, jakie możemy zrobić, to takie, że wielu rzeczy nie potrafimy się domyślić i nie mamy pojęcia, co może się dziać w drugim czło- wieku. Niektórzy doskonale wiedzą, kiedy należy coś powiedzieć, ale boją się to zrobić. Używają aluzji albo mówią o swoich problemach osobom trzecim, w nadziei, że informacja dotrze do właściwego odbiorcy. Komunikacja po- średnia jest ryzykowna. Aluzje są często niewłaściwie interpretowane albo ignorowane. Pewna kobieta przyciszała telewizor podczas reklam, mając nadzieję, że jej mąż odczyta aluzję i będzie z nią rozmawiał w czasie przerw w nadawaniu programu. Mąż jednak wykorzystywał te chwile na czytanie wiadomości sportowych, dopóki nie wybuchła awantura. Udział osób trze- cich jest również ryzykowny. Istnieje prawdopodobieństwo, że komunikat zostanie zniekształcony. A nawet jeśli przekaz będzie precyzyjny, nikt nie lubi dowiadywać się o czyjejś złości, rozczarowaniu czy sympatii z drugiej ręki. I.,,illtinikaty powinny być natychmiastowe ,.,11 id oś cię zranił, czujesz złość lub potrzebujesz jakiejś zmiany, przesil vie tych komunikatów w czasie jedynie wzmocni twoje emocje. Złość bę II, tliła w tobie, a niezaspokojona potrzeba zamieni się w stałą irytację. 14 zego nie mogłeś wyrazić w danym momencie, zostanie zakomunikowane pil. w innej formie i za pomocą biernej agresji. Pewna kobieta poczuła się lk i ięta, kiedy nie została zaproszona na uroczysty obiad do swojej siostry • Hwięto Dziękczynienia. Nie powiedziała wówczas nic, ale później znalazła ii inowkę, aby nie pójść na umówioną wyprawę do planetarium, oraz „zupo- nin mlii" wysłać kartkę na święta Bożego Narodzenia. N iekiedy niewyrażone uczucia są tak skumulowane, że nawet drobne iii lit hienie powoduje gwałtowny wybuch złości i żalu. Takie wybuchy rozłam w rodzinie i wśród przyjaciół. Pewna kobieta — sekretarka • )4,11nyin z oddziałów szpitala — miała reputację osoby niebezpiecznej i nie. I li bij. Przez długi czas potrafiła być dla wszystkich słodka, troskliwa i usłuż- ni, 'Jednak prędzej czy później następowało załamanie — drobna krytyka wy. illy wala lawinę narzekań i żalu. Z komunikacji natychmiastowej wynikają dwie główne korzyści. (1) Zwięk- .• się prawdopodobieństwo, że inni poznają twoje potrzeby i wezmą je pod Widać bowiem wówczas bezpośredni związek pomiędzy tym, co się leje (np. szybką jazdą samochodem) i konsekwencjami (twoim niepoko- iiiiii). (2) Komunikacja natychmiastowa zwiększa bliskość związku, ponie- wilz dzielicie się swoimi reakcjami tu i teraz. Nic czekacie trzech tygodni, aż ▪ siwy ulegną przedawnieniu. Komunikaty „tu i teraz" są bardziej ekscytu- )iii'e i intensyfikują wspólne doświadczenia.
1,1)intinikaty powinny być jasne
komunikat to pełne i dokładne odbicie naszych myśli, uczuć, potrzeb i iihmerwacji. Nie pomijamy niczego, nie opowiadamy dwuznacznych i abs- i i fikcyjnych bredni. Niektórzy boją się powiedzieć, co rzeczywiście myślą. Po- .iiiirują się mętnym żargonem i teoretyzują. Wszystko wyjaśniają za pomoc; „wibracji" lub psychologicznych teorii. Pewna dziewczyna bała się powiedzieć lwojemu chłopakowi, że nie odpowiada jej petting, kiedy znajdują się w miej. Hali publicznych. Powiedziała mu natomiast, że tego dnia czuła się „trochę 'Iti w nie" i że wizyta jej rodziców „tłumi jej seksualność". Ten dwuznaczny k inu nikał sprawił, iż chłopak uznał „niedyspozycję" swojej partnerki za stai irzejściowy. Nigdy nie dowiedział się, jakie są jej prawdziwe potrzeby. Precyzja naszych komunikatów zależy od poziomu naszej świadomości Musimy zdać sobie sprawę z tego, co obserwujemy, a następnie — jak na Lo eligujemy. Bardzo łatwo jest pomylić to, co widzimy i słyszymy w świecie wewnętrznym, z tym, co myślimy i czujemy wewnątrz. Umiejętność rozróż- ii in n ia tych dwóch sfer w dużej mierze pomoże nam w formułowaniu jasnych komunikatów. Oto kilka wskazówek pomocnych w jasnym wyraża- niu siebie:
1. Nie zadawaj pytań, kiedy trzeba wypowiadać twierdzenia. Mąż
mówi do żony: „Dlaczego musisz wracać do pracy w szkole? Masz przecież co robić w domu". Stwierdzenie ukryte w tym pytaniu jest następujące: „Boję się, że jeżeli wrócisz do pracy, nie będziemy się tak często widywać i będę się czuł samotny. Kiedy bardziej się uniezależnisz, nie będę panował nad tym, co się dzieje w naszym życiu". Zona do męża: „Myślisz, że powinniśmy się pokazać na grillu u twojego szefa?". W tym pytaniu kryje się niewyrażona potrzeba odpoczynku i pole- niuchowania w swoim ogrodzie. Niejasne wyrażenie tej potrzeby może spra- wić, że mąż albo jej nie zauważy, albo ją zignoruje. Córka do ojca: „Posadzimy w tym roku małe metrowe drzewko?". W rze- czywistości myśli o dużych drzewach, które widziała w domu znajomych; drze- wach, na których wiesza się światełka i ozdoby świąteczne; drzewach, dookoła których gromadzi się cała rodzina. Córka chciałaby, aby jej rodzina spędzała więcej czasu ze sobą, a dobrą okazją do rozpoczęcia takiego zwyczaju byłoby dekorowanie drzewek na święta. Ojciec do syna: „Ile kosztowało to malowanie?". W rzeczywistości ojciec chce porozmawiać o tym, że jego syn żyje ponad stan, a potem pożycza od mamy pieniądze, nie zamierzając ich zwrócić. Ojciec martwi się podejściem syna do pieniędzy i równocześnie czuje złość, ponieważ sam został w tę sytu- ację zaangażowany. 2. Zachowaj spójność wypowiedzi. Treść, ton głosu i język ciała po- winny komunikować to samo. Jeśli gratulujesz koledze otrzymania stypen- dium, jego odpowiedź jest spójna wtedy, gdy glos, mimika twarzy i słowa wy- rażają zadowolenie. Niespójność ma miejsce wówczas, gdy kolega dziękuje ci, marszcząc przy tym brwi i sugerując, że nie potrzebuje tego komplementu. Niespójność wprowadza zamieszanie, a spójność przyczynia się do jasno- ści i zrozumienia. Mężczyzna, który spędził cały dzień za kierownicą swojego samochodu dostawczego wraca do domu i słyszy prośbę żony, aby pojechał jeszcze do supermarketu. Jego odpowiedź brzmi: „Oczywiście, cokolwiek ze- chcesz kochanie", ale ton głosu jest sarkastyczny, a ciało pochylone. Zona odczytała komunikat niewerbalny i sama poszła do sklepu. Zdenerwował ją jednak sarkazm w głosie męża, więc później dała ujście swojej złości, wszczy- nając awanturę o mycie naczyń. Dziewczyna pracująca jako modelka poprosiła z serdeczną troską w gło- sie, aby koleżanka z pokoju opowiedziała jej o swoim chłopaku, który wpadł w tarapaty. W czasie opowiadania modelka siedziała na krawędzi fotela, a jej oczy ciągle uciekały w stronę lustra. Jej głos mówił: „Interesuje mnie jego los", a jej ciało: „Jestem znudzona, pośpiesz się". 3. Unikaj podwójnych komunikatów. Komunikaty podwójne można porównać do kopania i głaskania psa jednocześnie. Mają one miejsce wów- ivly podajemy równocześnie dwa sprzeczne przekazy. Mąż do żony: „Chcę . (nn zabrać, naprawdę. Będę się czuł bardzo samotny bez ciebie. Jednak łzę, aby ten zjazd był dla ciebie rozrywką. Zanudzisz się tam na śmierć". podwójny komunikat: pozornie mąż pragnie towarzystwa żony, jod- komunikat odczytywany „między wierszami" jest inny. Oczywiste, że liioliiia," zniechęcić żonę do wyjazdu. )jeiec do syna: „Idź, idź. Baw się dobrze. Tak na marginesie, widziałem (I ł woje oceny na koniec semestru - szczyt lenistwa. Czy masz zamiar nimi zrobić?". Jest to oczywisty podwójny komunikat, który wprowa- i i • ti zionieszanie. Jedna informacja przekreśla drugą, a syn nie ma jasności di► rzeczywistego stanowiska ojca. Najbardziej destrukcyjne podwójne nikały to przekazy typu „podejdź bliżej, odejdź stąd" oraz „kocham , iiieiiawidzę cię". Występują one często w relacjach rodzic - dziecko I wmzkach intymnych. Komunikaty takie są ogromnie destrukcyjne psy- . bluznie •1. Uświadom sobie swoje potrzeby i uczucia. Dawanie innym do ..zii mienia, co czujesz i jakie masz potrzeby, wydaje się bezpieczniejsze niż ich wyrażenie. Jednakże posługując się aluzjami, wprowadzamy słu- . Iiiiezy w błąd. Przyjaciel do przyjaciela: „Dlaczego nie rzucisz wolontariatu i (ij szalonej klinice?". Jasny komunikat brzmiałby następująco: „Martwi 111111e, że tak się męczysz w tym miejscu pełnym konfliktów. Uważam, że pra- ł lir'« zbyt dużo. Tęsknię za dniami, kiedy mogliśmy spędzać wspólnie popo- Ind ina. Chciałbym, abyś zadbał o swoje zdrowie i miał więcej czasu dla mnie". Mąż do żony: „Patrzę na tych profesorów i ich żony na balu wydziału i aż mlrygam się na myśl, jakie groteskowe są ich związki". Prawdziwy komuni- kld , który nie został wypowiedziany to: „Kiedy widzę wśród nich tyle nie- :,r uświadamiam sobie, jakie my mamy życie i jak bardzo cię kocham". Matka do córki: „Mam nadzieję, że odwiedzisz babcię w tym tygodniu". Nil pozór jest to jasny komunikat, lecz pod słowami kryje się poczucie winy i niepokój o zdrowie i samotność staruszki. Matka, nie wyjaśniając tego wszyst- I. lego córce, zadręcza ją prośbami, aby odwiedzała babcię. Kobieta do partnera: „Obiad na stole już całkiem wystygł, a ty ciągle rozmawiasz przez telefon". Ukryty komunikat jest następujący: „Czy ja cię w ogóle obchodzę, jeśli rozmawiasz przez telefon podczas obiadu? Czuję się lii i urażona". 5. Odróżniaj obserwacje i myśli. Zauważ różnicę pomiędzy tym, co widzisz i słyszysz, a swoimi osądami, teoriami, przekonaniami i opiniami. /Amie: „Widzę, że znów byłeś na rybach z Joe'em" może być jasnym komu- ink)tlem, lecz w kontekście długotrwałego konfliktu dotyczącego Joe'ego, staje tilę złośliwą, zaczepną uwagą. Temat ten został szerzej omówiony w podroz- (Wale Skrzyżowane komunikaty. 6. Skoncentruj się na jednej sprawie w danej chwili. Oznacza I o, ze w trakcie rozmowy ze swoją córką na temat jej chłopaka i jego skłon- ności do używania marihuany nie możesz nagle „wyskoczyć" z tematem ocen ',języka hiszpańskiego. Trzymaj się jednego tematu, dopóki obydwie st rony nie wypowiedzą pełnych i jasnych komunikatów. Jeśli zdarzy ci się zboczyć z Lematu, użyj jednego z poniższych stwierdzeń, aby wyjaśnić sytu- ację: „Czuję, że pogubiliśmy się... o czym właściwie mówimy?" lub „Zaczekaj, ;dyszysz, co ja mówię? Mam poczucie, że zboczyłem z tematu".
Komunikaty powinny być szczere
Komunikat szczery to taki, w którym deklarowany cel przekazu jest iden- tyczny z rzeczywistym. Zakamuflowane intencje i ukryte programy niszczą relacje, ponieważ stawiamy siebie w pozycji osoby manipulującej innymi, a nie uczciwie budującej związek. Można sprawdzić, czy nasze komunikaty są szcze- re, zadając sobie dwa pytania: (1) Dlaczego mówię to tej osobie?, (2) Czy chcę, aby usłyszała ona właśnie to, co mówię, czy domyśliła się czegoś innego? Ukrytymi programami zajmiemy się szczegółowo w następnym rozdzia- le. Zwykle dochodzą one do głosu, gdy marny niskie poczucie własnej warto- ści lub czujemy, że nie dorastamy do jakiegoś zadania czy sytuacji. Musimy wówczas chronić się poprzez uruchomienie jakiegoś ukrytego programu, czyli stworzenie pewnego wizerunku siebie. Na przykład niektórzy przybierają pozę Jestem w tym dobry. Większość ich wypowiedzi to okazja do pochwalenia się. Inni grają w grę, którą można nazwać Ja jestem dobry, a ty nie. Bar- dzo się starają, aby pomniejszyć wszystkich dookoła, a siebie — przez implika- cję — pokazać jako mądrzejszych, silniejszych, odnoszących więcej sukcesów. Ukryte programy, takie jak Jestem bezradny, Jestem słaby, Jestem twar- dy, Wiem wszystko, są dobrymi mechanizmami obronnymi chroniącymi nas przed zranieniem. Jednak we wszystkich tych komunikatach cel deklarowany różny jest od rzeczywistego. Jeśli ktoś rozprawia nad zawiłościami w polityce Środkowego Wschodu, aby pokazać, jak ogromną posiada wiedzę — mamy do czynienia z komunikatem nieszczerym. Oczywiście wszystkim nam zdarza się pofolgować swojej próżności, ale jeśli ta cecha dominuje w twoich rozmowach, oznacza Lo, że twoje komunikaty nie są szczere. Komunikat szczery to komunikat prawdziwy. Mówimy o swoich auten- tycznych potrzebach i uczuciach. Nie mów, że chcesz wracać do domu, bo ,jesteś zmęczony, jeśli — tak naprawdę — czujesz złość i potrzebujesz uwagi. Nie musisz tłumić nadziei, że usłyszysz komplement i słowa wsparcia. Nie mów, jak bardzo jesteś ciekawy wizyty u terapeuty, kiedy w rzeczywistości czujesz się do niej przymuszony. Nie mów, że jesteś w depresji tylko dlatego, że twój partner łatwiej akceptuje przygnębienie niż irytację. Nie mów, że lu- bisz odwiedzać brata swojej narzeczonej, skoro po każdej wizycie czujesz się gorzej, niż gdybyś usłyszał dźwięk drapania styropianem po szybie. Kłam- stwa odcinają nas od innych. Kłamstwa nie pozwalają innym dowiedzieć się, co czujemy i czego potrzebujemy. Czasem kłamiemy, aby być miłymi lub by się bronić, lecz kończy się to tym, że nawet z najbliższymi przyjaciółmi czuje- my się samotni.