Professional Documents
Culture Documents
Chłopcy Z Placu Broni
Chłopcy Z Placu Broni
Chłopcy Z Placu Broni
Drogi Mikołaju!
Od ostatniego naszego spotkania minęło już sporo czasu, dlatego postanowiłam do Ciebie
napisać. Jestem ciekawa co u Ciebie słychać., Jak Ci mija nowy rok szkolny? Piszę, bo chcę się z
Tobą podzielić wrażeniami po przeczytaniu książki pod tytułem „Chłopcy z Placu Broni” Ferenca
Molnara.
Książkę tę przeczytałam troszkę pod przymusem, bo mieliśmy omawiać ją na lekcjach
języka polskiego. Pomyślałam sobie, że będzie nudna, ale uwierz mi jakże się pomyliłam!
Cała akcja toczy się w Budapeszcie. Poznajemy tu kilkunastu chłopców podzielonych na
dwie grupy, ich szkołę i dom jednego z nich. Pierwsza grupa to obóz chłopców z Placu Broni. Ich
szefem jest Janosz Boka. Wszyscy go szanują i podziwiają. Postępują honorowo, są sprawiedliwi i
solidarni. Pomagają sobie nawzajem. Mają swój regulamin, barwy i chorągiew. Wymyślili też hasło
jako znak rozpoznawczy. Druga grupa to Czerwone Koszule. Dowodzi nimi Feri Acz. Jest silny i
niebezpieczny. Jego grupa uważa, że wszystko im wolno. Lubią gnębić słabszych. Chcą przejąć
tytułowy Plac Broni, miejsce zabaw pierwszej grupy. Grupy mają ze sobą konflikt, traktują obronę
placu bardzo poważnie. Czytając książkę towarzyszymy im w tajnych spotkaniach i podczas
robienia planów, które mają im pomóc w obronie placu. W trakcie „wojny” o Plac Broni dochodzi
do wielu sytuacji, które pokazują nam na ile są wobec siebie lojalni. Moim ulubionym bohaterem
jest Erno Nemeczek. Jest najmniejszym i najsłabszym członkiem grupy chłopców z Placu Broni.
Początkowo jest tylko szeregowcem, są momenty kiedy inni go lekceważą. On natomiast bardzo
chce zdobyć uznanie wśród pozostałych członków grupy. Wykonuje rozkazy kolegów, ale ma swój
honor i ambicje. Zdecydował się bronić Placu broni, ryzykując własnym życiem. Mimo problemów
ze zdrowiem do końca towarzyszy swoim przyjaciołom w planowaniu bitwy i walce o obronę
placu.
Muszę przyznać, że książka jest bardzo interesująca. Wciągnęłam się we wszystkie historie i
przygody chłopaków. Co prawda ryczałam czytając końcówkę, ale podziwiam ich za to, że nie bali
się walczyć o coś co kochają, swoje miejsce zabaw czyli Plac Broni. Zapewniam Cię, że warto ją
przeczytać! Mógłbyś bawić się w podobny sposób ze swoimi przyjaciółmi u siebie na wyspie.
Mam nadzieję, że przylecisz na święta do Polski i się spotkamy. Mielibyśmy trochę czasu na
wspólną zabawę. Ściskam Cię mocno i pozdrawiam.
Lena
Od ostatniego naszego spotkania minęło już sporo czasu, dlatego postanowiłam do Ciebie
napisać. Jestem ciekawa co u Ciebie słychać, Jak Ci mija nowy rok szkolny? Piszę, bo chcę się z
Tobą podzielić wrażeniami po przeczytaniu książki pod tytułem „Chłopcy z Placu Broni” Ferenca
Molnara.
Książkę tę przeczytałam troszkę pod przymusem, bo mieliśmy omawiać ją na lekcjach języka
polskiego. Pomyślałam sobie, że będzie nudna, ale uwierz mi, jakże się pomyliłam!
Cała akcja toczy się w Budapeszcie. Poznajemy tu kilkunastu chłopców podzielonych na dwie
grupy, ich szkołę i dom jednego z nich. Pierwsza grupa to obóz chłopców z Placu Broni. Ich
szefem jest Janosz Boka. Wszyscy go szanują i podziwiają. Postępują honorowo, są sprawiedliwi i
solidarni. Pomagają sobie nawzajem. Mają swój regulamin, barwy i chorągiew. Wymyślili też
hasło jako znak rozpoznawczy. Druga grupa to Czerwone Koszule. Dowodzi nimi Feri Acz. Jest
silny i niebezpieczny. Jego grupa uważa, że wszystko im wolno. Lubią gnębić słabszych. Chcą
przejąć tytułowy Plac Broni, miejsce zabaw pierwszej grupy. Grupy mają ze sobą konflikt,
traktują obronę placu bardzo poważnie. Czytając książkę, towarzyszymy im w tajnych
spotkaniach i podczas robienia planów, które mają im pomóc w obronie placu. W trakcie
„wojny” o Plac Broni dochodzi do wielu sytuacji, które pokazują nam, na ile są wobec siebie
lojalni. Moim ulubionym bohaterem jest Erno Nemeczek. Jest najmniejszym i najsłabszym
członkiem grupy chłopców z Placu Broni. Początkowo jest tylko szeregowcem, są momenty,
kiedy inni go lekceważą. On natomiast bardzo chce zdobyć uznanie wśród pozostałych członków
grupy. Wykonuje rozkazy kolegów, ale ma swój honor i ambicje. Zdecydował się bronić Placu
broni, ryzykując własnym życiem. Mimo problemów ze zdrowiem do końca towarzyszy swoim
przyjaciołom w planowaniu bitwy i walce o obronę placu.
Muszę przyznać, że książka jest bardzo interesująca. Wciągnęłam się we wszystkie historie i
przygody chłopaków. Co prawda ryczałam, czytając końcówkę, ale podziwiam ich za to, że nie
bali się walczyć o coś, co kochają, swoje miejsce zabaw czyli Plac Broni. Zapewniam Cię, że warto
ją przeczytać! Mógłbyś bawić się w podobny sposób ze swoimi przyjaciółmi u siebie na wyspie.
Mam nadzieję, że przylecisz na święta do Polski i się spotkamy. Mielibyśmy trochę czasu na
wspólną zabawę. Ściskam Cię mocno i pozdrawiam.
Temat: Napisz list do kolegi/koleżanki, w którym podzielisz się swoimi wrażeniami po
przeczytaniu książki „Chłopcy z Placu Broni”.
Drogi Mikołaju!