Bankowicz Zlikwidowane Panstwo 2003

You might also like

Download as pdf or txt
Download as pdf or txt
You are on page 1of 144

Zlikwidowane

państwo

Ze studiów nad polityką Czechosłowacji

Marek Bankowicz

Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego


4

Książka dofinansowana przez Wydział Studiów Międzynarodowych


i Politycznych Uniwersytetu Jagiellońskiego

RECENZENT
Aleš Gerloch

PROJEKT OKŁADKI
Marcin Bruchnalski

REDAKTOR
Lucyna Sadko

KOREKTOR
Dorota Janeczko

© Copyright by Marek Bankowicz & Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego


Wydanie I, Kraków 2003
All rights reserved

ISBN 83-233-1718-6

www.wuj.pl

Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego


Dystrybucja: ul. Bydgoska 19 C, 30-056 Kraków
tel. (012) 638-77-83, (012) 636-80-00 w. 2022
fax (012) 430-19-95, (012) 636-80-00 w. 2023
tel. kom. 0604-414-568, e-mail: wydaw@if.uj.edu.pl
Konto: BPH PBK SA IV/O Kraków nr 10601389-320000478769
5

SPIS TREŚCI

Wstęp ............................................................................ 7

1. Uniwersalistyczna demokracja Tomasza


G. Masaryka ............................................................. 11

2. Dwie republiki ......................................................... 39

3. Komunistyczny zamach stanu ............................... 53

4. „Praska wiosna” ...................................................... 69

5. Od „aksamitnej rewolucji” do „aksamitnego


rozwodu” ................................................................. 87

6. Václav Havel: od dysydenta do prezydenta ........ 115

Bibliografia ................................................................... 135


6
7

WSTĘP

Przed dziesięcioma laty, po 74 latach istnienia, nastąpił


koniec Czechosłowacji – wspólnego państwa Czechów
i Słowaków. Kiedy z mapy politycznej świata znika pań-
stwo, wówczas zawsze mamy do czynienia z wydarzeniem
politycznym o szczególnej doniosłości.
Zupełnie niespodziewanie likwidacja światowego sys-
temu komunistycznego w 1989 roku uruchomiła w niektó-
r ych krajach Europy Środkowej i Południowej zjawiska
i procesy, które zakwestionowały istnienie państw wielona-
rodowych. Czechosłowacja i Jugosławia, dwie byłe komu-
nistyczne federacje, nie potrafiły funkcjonować w nowej
demokratycznej rzeczywistości. Okazało się, że wraz
z urzeczywistnieniem demokracji szybko odżyły dawne an-
tagonizmy narodowe, których system komunistyczny nie
był w stanie na trwałe przezwyciężyć, ale które wskutek
swej silnej opresywności na lata zamroził.
Po usunięciu komunistycznych dyktatur w obu wyżej
wymienionych krajach w centrum debaty politycznej sta-
nął problem narodowy, a mianowicie ostra rywalizacja po-
szczególnych narodów oraz – wyrażane przez niektóre
z nich z rosnącą intensywnością – pragnienie budowy wła-
snych państwowości. W Czechosłowacji wolę taką zaczęła
przejawiać pewna część Słowaków, uważających Czecho-
8 ZLIKWIDOWANE PAŃSTWO

słowację nie za swoje państwo, lecz instrument politycznej


dominacji Czechów. O ile rozpad Jugosławii przebiegał
manu militari oraz przybrał postać wojen i krwawych kon-
fliktów etnicznych, o tyle likwidacja Czechosłowacji nastą-
piła w sposób całkowicie pokojowy i za obopólnym poro-
zumieniem Czechów i Słowaków, którzy uznali, iż dalsze
utrzymywanie wspólnego państwa jest bezcelowe. W re-
zultacie każdy z tych narodów wybrał drogę rozwoju w ra-
mach własnego suwerennego państwa – Republiki Cze-
skiej i Republiki Słowackiej.
Z historii wiemy, że likwidacji państw z reguły towarzy-
szą gwałtowne procesy polityczne – wojny, podboje i kon-
flikty. Przypadek czechosłowacki jest z gruntu odmienny
i dlatego stanowi ewenement zasługujący na wnikliwą
uwagę. Przyczyną likwidacji Czechosłowacji był nie tyle
nieprzezwyciężalny antagonizm czesko-słowacki, ile wy-
raźny brak woli utrzymywania wspólnego państwa, który
ujawnił się po obu stronach. Po upływie pierwszej dekady
od rozpadu Czechosłowacji przeważa pogląd, iż wydarze-
nie to przyniosło korzyści obu narodom. Co więcej, wza-
jemne stosunki międzypaństwowe układają się bardzo do-
brze.
Rozpad Czechosłowacji zaskoczył międzynarodową
opinię publiczną, zupełnie nieświadomą skali napięć
i przeciwstawności występujących pomiędzy Czechami
i Słowakami, ale styl, w jakim przeprowadzono likwidację
państwa, wzbudził powszechne uznanie. Stąd też dla pro-
cesu tego ukuto jakże wymowną nazwę: „aksamitny roz-
wód”.
Książka niniejsza nie pretenduje do roli kompleksowe-
go opracowania politycznych dziejów Czechosłowacji. Jej
ambicje są daleko skromniejsze. Składa się na nią sześć
studiów poświęconych różnym aspektom polityki czecho-
słowackiej, a także ludziom tworzącym tę politykę. Anali-
Wstęp 9

zie poddane zostały wydarzenia, zjawiska i procesy nie tyl-


ko wywierające zasadniczy wpływ na losy Czechosłowacji,
lecz także rodzące szerokie implikacje na arenie między-
narodowej. W tej grupie mieszczą się takie wydarzenia,
jak komunistyczny zamach stanu z 1948 roku, „praska wio-
sna” roku 1968 oraz „aksamitna rewolucja” z 1989 roku
i następujący w trzy lata później – „aksamitny rozwód”. Je-
den szkic został poświęcony charakterystyce dwóch form
państwowości czechosłowackiej, tj. Pierwszej Republice,
istniejącej w latach 1918–1938, i Drugiej Republice, która
powstała po układzie monachijskim. Nie ma odrębnego
tekstu odnoszącego się do komunistycznej Czechosłowa-
cji, ponieważ uwagi o komunistycznym państwie czecho-
słowackim Czytelnik znajdzie w szkicach omawiających
zamach stanu w 1948 roku, „praską wiosnę” oraz upadek
systemu komunistycznego w 1989 roku.
Ze względu na to, że zamknięte już dzieje Czechosło-
wacji spinają niczym klamry dwaj ludzie: Tomasz Garrigue
Masaryk i Václav Havel – wielcy politycy, będący bez wąt-
pienia mężami stanu w najpełniejszym znaczeniu tego sło-
wa, a zarazem wybitnymi intelektualistami, zdolnymi siłą
własnych przekonań kształtować oblicze epok, w których
przyszło im działać – autor uznał za stosowne poświęcić
im odrębne studia. Stąd rozdział omawiający sylwetkę
i poglądy polityczne założyciela Czechosłowacji Tomasza
Garrigue Masaryka, który był zresztą jednym z najwybit-
niejszych w ogóle teoretyków demokracji, otwiera książkę,
a rozdział odnoszący się do ostatniego prezydenta Czecho-
słowacji – jednego z tych ludzi, którzy zasłużyli na miano
„pogromców światowego komunizmu” – Václava Havla, ją
zamyka.
10
11

UNIWERSALISTY CZNA DEMOKRACJA


UNIWERSALISTYCZNA
TOMAS
TOMASZZ A G. MASARYKA
MASARYK

Tomasz Garrigue Masaryk należał do grona tych nie-


licznych, którym dane było spełnić platoński ideał filozofa-
władcy. „Mający więcej szczęścia – pisał badacz myśli po-
litycznej Masaryka, R. Szporluk – niż jego mistrz Platon,
Masaryk żył, widząc jak jego ideał polityczny urzeczywist-
nia się, z nim samym w roli republikańskiego filozofa-kró-
la”1. Inaczej jednak, niż to zakładał Platon, Masaryk nie był
reprezentantem merytokratycznej dyktatury filozofów reali-
zujących poza i ponad społeczeństwem swą, niedostępną
dla ogółu, zamkniętą i sekretną prawdę polityczną, lecz
stanowił przykład filozofa-demokraty, stającego na czele
równie demokratycznego narodu, który w nim właśnie wi-
dział twórcę odnowionej niepodległości i z wdzięczności
obdarował go tytułem „Prezydenta-Oswobodziciela”, jedy-
nym tytułem, jaki Czechosłowacja kiedykolwiek miała
przyznać2. Polski przyjaciel Masaryka, profesor W.M. Ko-
złowski napisał o nim, że „osiągnął to rzadkie, a najcen-
niejsze dla szlachetnych duchów szczęście”, mianowicie
stanął „jako wolny obywatel na czele wolnego narodu po
dokonanym czynie jego wyzwolenia”3. Współobywatele
byli dumni ze swego prezydenta, którego powszechnie na-
zywano „Ojczulkiem” (Tatièek) lub „Starym Panem” (Starý
12 ZLIKWIDOWANE PAŃSTWO

Pán). Często porównywano Masaryka do Waszyngtona,


uwypuklając łączącą obu tych założycieli państw nieskazi-
telność charakteru. „Nasz naród miał szczęście – powie-
dział jeden z deputowanych do pierwszego Zgromadzenia
Narodowego Czechosłowacji – że w najbardziej krytycz-
nym od XVIII stulecia czasie żył i pracował dla niego Masa-
ryk, o którym można powiedzieć to samo, co kiedyś Ame-
rykanie mówili o swoim Waszyngtonie: father of the coun-
try who never told a lie – ojciec ojczyzny, który nigdy nie
skłamał”4.
Masaryk jest postacią o niedającym się przecenić zna-
czeniu historycznym w dziejach współczesnych całej Euro-
py Środowowschodniej i – jak skonstatował D.A. Lowrie,
amerykański badacz jego życia i twórczości – może on zo-
stać zaliczony do nader wąskiej grupy ludzi, którzy zmienili
polityczną mapę Europy5. Pierwszy legendarny prezydent
Republiki Czechosłowackiej stał się moralnym i filozoficz-
nym reformatorem czeskiego życia publicznego oraz na-
uczycielem demokracji dla swego narodu. T.G. Masaryk to
„uświęcone imię w sercach czechosłowackiego ludu”6
i „symbol demokracji dla wszystkich Czechów”7. Warto tu
zaznaczyć, że do intelektualnego i politycznego dziedzic-
twa Masaryka bezpośrednio nawiązywała demokracja cze-
chosłowacka, która po długim okresie komunistycznej
dyktatury narodziła się w wyniku „aksamitnej rewolucji”
1989 roku. Prezydent Czechosłowacji, a potem Republiki
Czeskiej, Václav Havel był zwolennikiem pojmowania
i uprawiania polityki w duchu Masarykowskim – jako prag-
matycznej i pozaideologicznej służby w imię sprawiedliwo-
ści przeciwko niesprawiedliwości oraz w imię porządku
przeciwko nieporządkowi8.
Droga życiowa Masaryka była niezwykle trudna. Uro-
dził się 7 marca 1850 roku w Hodoninie na Morawach
w bardzo ubogiej rodzinie, jako syn woźnicy i pomocy do-
Uniwersalistyczna demokracja Tomasza G. Masaryka 13

mowej9. Dzięki własnej konsekwencji, odwadze cywilnej


i sile ducha, a także pomocy życzliwych ludzi, zdobył wy-
kształcenie. Studiował w Brnie, Wiedniu i Lipsku. Po ukoń-
czeniu wydziału filozoficznego Uniwersytetu Wiedeńskiego
w 1876 roku obronił pracę doktorską pt. Istota duszy u Pla-
tona, a w kilka lat później habilitację zatytułowaną Samo-
bójstwo jako masowe zjawisko współczesnej cywilizacji,
w której samobójstwo nazwał „matematyczną miarą praw-
dziwego nastroju społeczeństwa”10. W 1878 roku poślubił
Amerykankę, Charlottę Garrigue i od tej pory, dołączywszy
nazwisko panieńskie żony do swego, występował jako To-
masz Garrigue Masaryk.
W latach 1882–1914 pracował jako profesor filozofii na
praskim Uniwersytecie Karola. Był jednym z wydawców
magazynu naukowego „Athenaeum”, a później powstałego
na jego miejsce miesięcznika „Nasza Doba” (Naše Doba)
i pisma politycznego „Czas” (Èas).
Pracę naukową łączył z aktywną działalnością poli-
tyczną. Dwukrotnie zasiadał w parlamencie austriackim,
najpierw w latach 1891–1893 i ponownie w okresie 1907–
1914, gdzie dał się poznać jako żarliwy obrońca sprawy
czeskiej. Sławę polityczną o zasięgu ogólnoeuropejskim
Masaryk zdobył w 1908 roku, kiedy to bronił Chorwatów
oskarżonych przez władze o zdradę, udowadniając, że
wiedeńskie ministerstwo spraw zagranicznych świadomie
posługiwało się sfałszowanymi dokumentami, chcąc zdys-
kredytować politycznych przywódców mniejszości etnicz-
nych zamieszkujących monarchię habsburską.
W przededniu pierwszej wojny światowej Masaryk już
powszechnie cieszył się sławą przywódcy czeskiego ruchu
narodowego. W grudniu 1914 roku, obawiając się areszto-
wania, udał się na emigrację. Na emigracji rozwinął szero-
ką akcję polityczną, zmierzającą do zapewnienia Czecho-
słowacji niepodległości11. Dzięki swemu autorytetowi na-
14 ZLIKWIDOWANE PAŃSTWO

ukowemu i politycznemu potrafił dotrzeć do najbardziej


wpływowych i opiniotwórczych środowisk w Europie oraz
Ameryce. Masaryk zdecydowanie odrzucał panslawizm,
nadzieje swe wiązał z Francją, Wielką Brytanią i Stanami
Zjednoczonymi, przekonując te kraje, że cesarstwo Habs-
burgów upadnie (mawiał Austria delenda est), a na jego
gruzach powinny powstać nowe państwa narodowe, mię-
dzy innymi również państwo Czechów i Słowaków. W 1916
roku w Paryżu Masaryk powołał do życia Czechosłowacką
Radę Narodową, która szybko zaczęła pełnić funkcję sui
generis rządu narodowego na emigracji. W kwietniu 1917
roku udał się do Rosji, współorganizując tam Legion Cze-
ski. Przez Syberię dotarł do USA, gdzie wywarł olbrzymi
wpływ na prezydenta Thomasa Woodrowa Wilsona, który
właśnie od niego zaczerpnął wiele idei dotyczących kon-
struowania powojennego ładu politycznego w świecie. 30
maja 1918 roku podpisał wraz z przywódcami słowackimi
w USA tzw. Umowę Pittsburską, przewidującą zjednocze-
nie Czech i Słowacji w ramach jednego organizmu pań-
stwowego. Zaś w wydanej 18 października 1918 roku De-
klaracji Waszyngtońskiej ogłosił niepodległość narodów
czeskiego i słowackiego.
28 października 1918 roku w Pradze proklamowano
powstanie niepodległej Czechosłowacji. 14 listopada 1918
roku przebywającemu jeszcze w Ameryce Masarykowi po-
wierzono godność prezydenta republiki. Powrócił do ojczy-
zny 21 grudnia 1918 roku, gdzie jako „ojca niepodległości”
witano go entuzjastycznie. Stanowisko głowy państwa
Zgromadzenie Narodowe powierzało mu jeszcze trzykrot-
nie, w roku 1920, 1927 i 1934 – zawsze przytłaczającą
większością głosów. Wprawdzie konstytucja stanowiła, iż
nie można sprawować urzędu prezydenckiego więcej niż
dwa razy z rzędu, ale postanowienie to nie odnosiło się do
Uniwersalistyczna demokracja Tomasza G. Masaryka 15

pierwszego prezydenta. Dla Masaryka uczyniono wyjątek


w uznaniu jego wybitnych zasług dla państwa.
Masaryk z powodzeniem starał się sprawować naj-
wyższy w państwie urząd ponad bieżącymi podziałami po-
litycznymi i być uznawanym przez wszystkich arbitrem
w sporach ideologicznych czy partyjnych. Jego koncepcje
„społecznego konsensusu” i „niepolitycznej polityki” stały
się częścią czechosłowackiej rzeczywistości politycznej,
zaś pod auspicjami prezydenta funkcjonował system rzą-
dów oparty na zgodzie większości sił politycznych, które
posiadały raczej zbliżoną, wysoce pragmatyczną wizję ce-
lów społecznych i akceptowały reguły ustroju. Współpraca
pięciu najważniejszych partii politycznych przybrała nawet
formy instytucjonalne, bowiem już w 1921 roku z inicjaty-
wy Masaryka powołano do życia tzw. Radę Pięciu (Pìtka),
która była pozakonstytucyjną platformą służącą do roz-
strzygania kwestii spornych i uzgadniania wspólnej linii po-
litycznej12.
„Piątka” funkcjonowała także i wówczas, gdy aktualny
rząd nie obejmował wszystkich pięciu tworzących ją ugru-
powań. Stąd też nie dochodziło w Masarykowskiej Cze-
chosłowacji do konfliktów między Zgromadzeniem Naro-
dowym a gabinetem, czy też izbami parlamentu. Co wię-
cej, w kraju mogły zaistnieć sytuacje na pozór paradoksal-
ne, jeśli wziąć za punkt odniesienia zasady demokracji
parlamentarnej, a mianowicie niektórzy ministrowie pozo-
stawali w rządzie nawet wtedy, kiedy ich własne partie
znajdowały się w opozycji. Na przykład Edward Benesz,
zanim został prezydentem na miejsce Masaryka w 1935
roku, przez 17 lat był ministrem spraw zagranicznych,
mimo że jego stronnictwo w tym czasie niejednokrotnie
znajdowało się w opozycji.
Działalność „Piątki”, której fundament stanowiło prze-
konanie Masaryka, że rząd demokratyczny to „rząd do-
16 ZLIKWIDOWANE PAŃSTWO

brych ekspertów”13, uznać więc wypada za niewątpliwie


pozytywne uzupełnienie mechanizmu konstytucyjnego
oraz świadectwo wysokiej kultury politycznej społeczeń-
stwa. Urzeczywistniana w praktyce idea „demokracji nie-
spornej”, a także olbrzymi autorytet moralny i polityczny
Masaryka odegrały kluczową rolę w uczynieniu z między-
wojennej Czechosłowacji jednego z najbardziej prawo-
rządnych, demokratycznych, tolerancyjnych i humanitar-
nych krajów świata oraz jedynej funkcjonującej przez całe
dwudziestolecie demokracji w Europie Środkowowschod-
niej. Republika Masaryka uchodzić może za w pełni udany
prototyp współczesnych rozwiązań politycznych z zakresu
Welfare State. W odniesieniu do stworzonego przez Masa-
ryka państwa formułowano wiele pochwał. Karl R. Popper
w swym sławnym dziele pt. Społeczeństwo otwarte i jego
wrogowie odważył się nawet napisać: „Czechosłowacja
Masaryka była przypuszczalnie jednym z najlepszych i naj-
bardziej demokratycznych państw, jakie kiedykolwiek ist-
niały”14. W tym samym duchu wypowiadał się o Masary-
kowskiej Czechosłowacji pisarz angielski Herbert George
Wells, uznając kraj ten za „jedyny pozytywny rezultat I woj-
ny światowej”15. Sam zaś Masaryk bez wątpienia był – jak
trafnie napisała Eva Schmidt-Hartmann – „pierwowzorem
intelektualisty, który usiłuje wpływać na wydarzenia spo-
łeczne i polityczne siłą swojej myśli”16.
W 1930 roku – w osiemdziesiątą rocznicę urodzin Ma-
saryka – parlament wydał specjalną deklarację, podkreśla-
jąc jego wielkie zasługi dla państwa17. Po 17 latach spra-
wowania prezydentury, 14 grudnia 1935 roku, schorowany
i bardzo już stary Masaryk zrezygnował, w przekonaniu, że
kraj potrzebuje silnego przywództwa, a on już tego zagwa-
rantować nie jest w stanie. Jednocześnie rekomendował
Edwarda Benesza na swego następcę. Po ustąpieniu Masa-
ryk zdołał przekonać Zgromadzenie Narodowe, aby ponie-
Uniwersalistyczna demokracja Tomasza G. Masaryka 17

chało planu uczynienia 7 marca, tj. daty jego urodzin,


świętem państwowym, ponieważ – jak mówił – zdecydo-
wanie woli, aby lud pamiętał go przy pracy18. Masaryk
zmarł 14 września 1937 roku w Lanach w wieku 87 lat. Ka-
rel Czapek, znany pisarz i przyjaciel Masaryka, nieco prze-
wrotnie pisał, że „prezydent był przebiegły we wszystkim,
włącznie z wyborem czasu własnej śmierci na 1937 rok”19.
W ten sposób bowiem Masarykowi oszczędzone zostało
doświadczenie fizycznej destrukcji i całkowitego upadku
państwa, które z takim mozołem tworzył, co nastąpić mia-
ło niebawem po śmierci tego polityka.
Masaryk jako polityk i prezydent zawsze potrafił do-
chować wierności głoszonym przez siebie ideałom i warto-
ściom politycznym. „Teoria i praktyka Masaryka – pisał Ro-
man Szporluk – były połączone”20. Nie znał on kompromi-
sów z sumieniem, taktycznych uników czy wyższych ko-
nieczności, które mogłyby służyć jako uzasadnienie od-
stępstwa od kanonów wartości. Politycznym demagogom
zawsze odpowiadał, że fundamentalnym celem polityki
demokratycznej jest polepszenie ludzkiego życia i wprowa-
dzenie zasady sprawiedliwości. Działalność polityczną rozu-
miał jako służbę w imię prawdy i sprawiedliwości, a nie dą-
żenie do władzy.
Angielski uczony R. Birley trafnie scharakteryzował
osobowość Masaryka, pisząc: „Jest raczej wielki poprzez
to, co zrobił i co popierał w swoim prywatnym życiu, które
jest nie do odróżnienia od jego życia publicznego, aniżeli
poprzez to, co napisał i powiedział. W pierwszym rzędzie
jego wielkim osiągnięciem było życie szczerze oparte na
ideach moralnych wśród ciągłych napięć i nacisków polity-
ki”21. Natomiast N. Smith nie wahał się nawet powiedzieć:
„Wierzę, że Masaryk był jednym z najlepszych i najwybit-
niejszych ludzi, jacy żyli na tej planecie”22.
18 ZLIKWIDOWANE PAŃSTWO

Masaryk jako filozof interesował się głównie człowie-


kiem i jego naturą, ludzkimi możliwościami i wadami, sto-
sunkami między jednostką a społeczeństwem, socjologią,
lecz nade wszystko – fenomenem polityki. Badał ponadto
tradycje czeskiej myśli narodowej. Jego filozoficznymi
przewodnikami byli: Platon, Comte, Mill i Spencer. Twier-
dził, że filozofia powinna odwoływać się do istniejącej rze-
czywistości i tę analizować, a nie – konstruować zamknię-
te i abstrakcyjne systemy myślowe, podejmujące próbę od-
krycia prawidłowości rządzących historią. Zadaniem filozo-
fii nie jest także dokonywanie wysublimowanych analiz
złożonych pojęć, lecz odpowiadanie na pytanie – jak żyć
i co robić. Filozofię Masaryka najwłaściwiej można zdefi-
niować jako „filozofię praktyki”23 bądź „filozofię ludzkiej
egzystencji”24. Kierując się takimi przesłankami, Masaryk
ostro krytykował wielką spekulatywną filozofię, głównie
niemiecką, a więc myśl Kanta, Hegla i Marksa, którym za-
rzucał lekceważenie wolności ludzkiej, refleksji etycznej
oraz konkretu codzienności w imię dogmatu, „tytanizmu”
i abstrakcji intelektualnej, usiłującej odkryć prawa historii.
W jego przekonaniu filozofia ta dostarcza wiedzy, której
w żaden sposób nie można spożytkować, i tym samym wy-
wołuje niedające się zaspokoić potrzeby. Innym błędem fi-
lozofii spekulatywnej jest to, że uznaje ona człowieka za
bóstwo i twórcę wszystkiego, przyjmując perspektywę
„nieautentycznego humanizmu” albo „tytanizmu”25. Filozo-
fia spekulatywna, pragnąca zawładnąć ludzką wyobraźnią,
to – powiada Masaryk – „filozofia interesująca i głęboka,
ale głęboka dlatego, że nie mogła być i nie była wolną.
Jest to scholastyka podana z góry, podobnie jak średnio-
wieczna, przez ustanowione oficjalne credo”26.
Uniwersalistyczna demokracja Tomasza G. Masaryka 19

Spekulatywizmowi przeciwstawia Masaryk filozofię


pragmatyczną, opierającą się na nauce i etyce. Tego rodza-
ju filozofia nie aspiruje do niemożliwości, czyli nie pragnie
ostatecznego rozwikłania wszystkich rzeczywistych i urojo-
nych problemów historii, nie tworzy systemu i uniwersali-
zacji, lecz rozpatruje szczegółowe aspekty świata i ludzkie-
go życia. Natomiast w miejsce „tytanizmu” trzeba postawić
naturalną „ideę humanizmu” (myšlenka humanitni)27 ,
ujawniającą się w najprostszych – lecz i najważniejszych
wartościach, takich jak: poszanowanie konkretnej jednost-
ki ludzkiej, sprawiedliwość, prawda i odrzucenie przemo-
cy. „Idea humanizmu” ma wymiar moralny, polityczny oraz
prawny. Masaryk precyzuje, że jest to „pod względem mo-
ralnym: sympatia i szacunek każdego człowieka dla innego
człowieka, uznanie osobowości ludzkiej, zasada, że czło-
wiek nie może używać człowieka jako środka. Pod wzglę-
dem politycznym i społecznym znaczy to równość wszyst-
kich obywateli w państwie, zbliżenie i zjednoczenie naro-
dów i państw, a przez to całej ludzkości. Pod względem
prawnym – wiara w istnienie równego, przyrodzonego pra-
wa do wolności i równości, przyznanego każdej jednostce
i wszystkim ciałom zbiorowym, zwłaszcza narodom”28.
„Idei humanizmu” nie sposób oczywiście urzeczywistnić
automatycznie i za jednym zamachem, ale musi być rozwi-
jana stopniowo i pragmatycznie. Idea ta nie jest fetyszyza-
cją człowieka, lecz akcentując jego niedoskonałą przecież
naturę, wyraża pragnienie stałego doskonalenia się czło-
wieka i równocześnie społeczeństwa poprzez postęp wie-
dzy i moralności. „Jeśli humanizm – pisał Masaryk – jest
celem wszystkich idei, zatem musi być również celem
wszystkich naszych wysiłków; humanizm może być osią-
gnięty tylko poprzez środki humanitarne, a więc światły
umysł i gorące serce”29. Masarykowski humanizm nie jest
filantropią, bowiem w odróżnieniu od filantropii zakłada
20 ZLIKWIDOWANE PAŃSTWO

działanie poprzez struktury polityczne z wykorzystaniem


odpowiednio skonstruowanego systemu prawa. „Huma-
nizm – głosił Masaryk – nie jest przestarzałą filantropią. Fi-
lantropia pomaga jedynie tu i tam, lecz rzeczywiste umiło-
wanie ludzkości poszukuje polepszenia stanu rzeczy po-
przez proces prawa”30.
Humanizm oznacza prymat etyki i podporządkowanie
wszystkich poczynań ludzkich władzy sumienia. Również
postęp społeczny i polityczny zależy głównie od moralno-
ści ludzi31. „Ideę humanizmu” uzupełnia filozof czeski
„ideą moralnej reformacji”32, czyli nieustannym umacnia-
niem etycznych podstaw życia. Masaryk pisał: „Reformacja
ludzi prowadzi do reformacji porządku społecznego. Tylko
reformacja ludu jest rzeczywistą Reformacją”33. Reforma-
cja stawała się zatem najlepszą metodą zmiany społecznej
i czynnikiem warunkującym postęp. Ma całkowitą rację
E. Schmidt-Hartmann, kiedy zauważa, że „idea reformacji”
u Masaryka nie jest wskazaniem na jakiś konkretny ruch
religijny czy polityczny z przeszłości, lecz oznacza działanie
na rzecz podnoszenia moralnych standardów człowieka34.
Reformacja Masaryka jest stopniowym rozwojem myśli
ludzkiej w dążeniu społeczeństw do demokracji i postępu.
Aby rozwiązać kryzysy nękające społeczeństwa, nie wy-
starczy się odwołać do poczynań ekonomicznych i poli-
tycznych, ale należy dokonać gruntownej analizy ducho-
wych i moralnych podstaw życia narodów. Masaryk bliski
był przekonaniu Platona, że filozofowie bardziej niż inni
predestynowani są do kierowania społeczeństwami, gdyż
wyłącznie oni potrafią dotrzeć do moralnej istoty życia.
Konsekwencją takiego stanowiska było nadzwyczaj
wyraźne przekonanie Masaryka, że wszelka prawidłowa
myśl polityczna, jak i działalność społeczna nie mogą się
odwoływać do podstaw innych niż etyczne. Polityka nie
jest kwestią władzy i dominacji, lecz zagadnieniem etyki
Uniwersalistyczna demokracja Tomasza G. Masaryka 21

i służby. Była to fundamentalna zasada, której Masaryk do-


chował wierności w całym swym życiu, a na własnym
sztandarze politycznym napisał „Prawo i sprawiedliwość
przed siłą”35. Jeśli polityka ma pozaetyczne źródła, cele
i motywacje, to wówczas staje się „nazbyt materialistycz-
nym uzasadnieniem władzy politycznej”36. W takiej sytuacji
jakże często sam fakt sprawowania władzy bywa wystar-
czający do uzyskania rzekomego monopolu na prawdę.
„Jeżeli – twierdził Masaryk – wystarczy posiadać władzę,
to znaczy władzę praktyczną przede wszystkim, i jeżeli jest
to równoznaczne z tym, że ma się prawdę i prawo, wtedy
polityka sytuuje się na obszarze... zoologii”37. Etyczna poli-
tyka może się najpełniej rozwinąć w demokracji, która sta-
nowi próbę radykalnego przeorientowania polityki i prze-
niesienia jej centrum z władzy na człowieka. Zamierzenie
to oddaje słynne zdanie Masaryka: „Jezus, nie Cezar, po-
wtarzam – taki jest sens naszych dziejów i demokracji”38.
Piszący te słowa Masaryk chciał powiedzieć: nie tyle „de-
mokracja – nie dyktatura”, lecz przede wszystkim „czło-
wiek – nie władza”. Żywił on nadzieję, że Chrystus wraz ze
swą ideą służby człowiekowi stanie się patronem nowej
polityki demokratycznej, a wyniosły Cezar, symbolizujący
politykę nieokiełznanego pędu do władzy i pragnienie do-
minacji, będzie tylko wspomnieniem złej przeszłości.
Polityka to nie tylko problem władzy, i nota bene źle
jest, jeśli wyłącznie do tego bywa redukowana, lecz pro-
blem całego życia społecznego. Rządzenie i administrowa-
nie państwami trzeba poddać analizie naukowej. W tym
sensie Masaryka można uznać za prekursora współczesnej
politologii, zresztą w swych pismach często posługiwał się
pojęciami „nauka o sztuce politycznej” albo „nauka poli-
tyczna”39. Tak rozumiana nauka powinna uczyć obowiąz-
ków politycznych tych, którzy sprawują władzę. Najlepszą
legitymizację systemu politycznego stanowi wiedza i kom-
22 ZLIKWIDOWANE PAŃSTWO

petencja osób podejmujących decyzje, albowiem polityka


jest „nie tylko sztuką empiryczną, lecz nade wszystko na-
uką”40. Ustrój demokratyczny stwarza optymalne warunki
do ujawnienia się mądrości politycznej oraz wiedzy. Nato-
miast w systemach mających inny charakter o fakcie spra-
wowania władzy nie decyduje wartość i wiedza ludzi rzą-
dzących, ale ich pochodzenie lub siła.
Zdaniem Masaryka, instytucja państwa jest „historycz-
ną rzeczywistością umiejscowioną wśród pewnych ludzi,
wyłaniających rząd i administrację”41. Rząd nie może kiero-
wać się abstrakcją, pochodzić z dogmatu, czy być wysnuty
z założonej tezy. Rząd musi wynikać z istniejącej rzeczywi-
stości społecznej i politycznej, winien być wyrazem tej rze-
czywistości. Istnienie państwa jest koniecznością, aczkol-
wiek Masaryk nie absolutyzował tej instytucji. „Państwo
nie jest – pisał czeski filozof – instytucją boską, wszechwie-
dzącą i wszechmocną, jak to sobie wyobrażał Hegel, lecz
instytucją ludzką, a niekiedy bardzo ludzką, z wszelkimi
słabościami, ale i doskonałościami tych ludzi, którzy ją or-
ganizowali i którzy nią kierują. Państwo nie jest tak złe
i nierozsądne, jak to twierdzą anarchiści, nie jest wszakże
tak piękne i dobre, jak śpiewają jego wielbiciele; przecięt-
nie nie jest gorsze od pozostałych dzieł ludzkich. Jest po-
trzebne”42.
Demokracja, według Masaryka, jest przeniesieniem do
rzeczywistości społecznej filozoficznego humanizmu.
„Uważam demokrację – powiedział Masaryk – konse-
kwentną i poprawnie przeprowadzoną, demokrację nie tyl-
ko polityczną, ale ekonomiczną i społeczną, za stan społe-
czeństwa w naszej dobie i w dosyć długiej przyszłości wła-
ściwy i pożądany”43.
Demokracja stanowi nie tylko wizerunek takiego
ustroju politycznego, w którym mamy do czynienia z – jak
pisał Masaryk, przywołując A. Lincolna – „władzą ludu,
Uniwersalistyczna demokracja Tomasza G. Masaryka 23

przez lud i dla ludu”44, lecz oznacza nową wszechstronną


postawę życiową. „Demokracja jest – głosił czeski myśli-
ciel – koncepcją świata i zasadą życia”45. Tak więc demo-
kracja to coś znacznie większego niż określony sposób wy-
konywania i legitymizowania władzy, coś wykraczającego
ponad zwykłą władzę większości społeczeństwa. Masaryk
miał nawet nadzieję na całkowite wyeliminowanie władzy
jako fenomenu politycznego z życia społecznego w warun-
kach demokracji. „Demokracja – mówił – stawałaby się
naprawdę contradictio in adiecto, gdybyśmy kładli nacisk
na „kracja” (rządzić). Demokracja oznacza ludowładztwo,
ale nie chodzi tutaj już o rządzenie i panowanie, lecz o ad-
ministrację ludową”46. Ideałem jest, żeby problem władzy
w demokracji zupełnie przestał występować i ustąpił miej-
sca zwyczajnemu administrowaniu i szerokiemu samorzą-
dowi lokalnemu. W ustroju tym nie powinno być relacji:
władza – poddani, ani nawet władza – obywatele, które
z czasem powinny ustąpić miejsca współzależności: za-
rząd – społeczeństwo samorządne. „W demokracji – utrzy-
mywał Masar yk – która jest rządem wszystkich i dla
wszystkich, nie idzie już o panowanie, tylko o zarząd i sa-
morząd, o zharmonizowanie wszystkich państwowotwór-
czych sił w państwie”47.
Demokracja nie jest wyłącznie specyficzną formą poli-
tyczną, lecz filozofią życia obejmującą najważniejsze ludz-
kie postawy i zachowania. W przekonaniu E. Schmidt-Hart-
mann, koncepcja demokracji Masaryka jest „raczej wizją
idealnej całości społecznej niż szczególnego systemu poli-
tycznego”48. Masaryk zresztą świadomie unikał precyzyjne-
go kreślenia instytucjonalnego kształtu systemu demokra-
tycznego. Powiadał, że instytucje są po prostu takie, jacy
są tworzący je ludzie – i z tej przyczyny nie strukturalne
rozwiązania, ale „rewolucja głów i serc” przynieść może
ład moralny i postęp społeczny49.
24 ZLIKWIDOWANE PAŃSTWO

Masaryk zgadzał się co do tego, że demokracja spro-


wadza się ostatecznie do trzech idei – wolności, równości
i braterstwa, aczkolwiek nadawał im wysoce uniwersali-
styczną interpretację. Pisał: „Demokratyczny program wol-
ności, równości i braterstwa jest równocześnie programem
politycznym, społecznym, narodowym i religijnym” 50 –
oraz: „Demokracja jest kompletnym poglądem na świat,
który dąży do braterstwa nie tylko w zdobywaniu codzien-
nego chleba, lecz także w prawach, w nauce i edukacji,
w moralności i religii” 51. Słowem, demokracja w najszer-
szym zakresie wyrażać miała ideę „dobrego społeczeń-
stwa”, czyli takiego, które działa, opierając się na po-
wszechnym poczuciu obowiązku i solidarności jego człon-
ków.
W rozmowie z pisarzem Karelem Czapkiem Masaryk
wskazał także na transcendentalny wymiar demokracji –
jako aktu w ogóle przesądzającego o ludzkiej woli współ-
działania z Opatrznością w dziele kreowania, naprawiania
i zbawiania świata. „Najbardziej głęboki – mówił Masaryk
– argument na rzecz demokracji to wiara w człowieka,
w jego wartość, w jego duchowość i nieśmiertelną duszę;
to jest prawdziwa, metafizyczna równość. Etycznie demo-
kracja jest uzasadniona polityczną realizacją miłości w od-
niesieniu do bliźniego... Akceptuję demokrację z jej ekono-
micznymi i materialnymi konsekwencjami, ale opieram ją
na miłości – na miłości i na sprawiedliwości, która jest ma-
tematyką miłości, a także na przekonaniu, że w świecie
powinniśmy pomagać w realizacji porządku boskiego,
w kierunku synergii z wolą boską”52. A zatem w najogól-
niejszym sensie demokracja okazywała się rodzajem sy-
nergii, czyli połączonego działania człowieka i Boga. Nada-
wanie demokracji znaczenia światopoglądowego i tym
bardziej nieomal eschatologicznego stawia przed Masary-
kiem zarzut – trudny zresztą do odparcia – romantyzmu,
Uniwersalistyczna demokracja Tomasza G. Masaryka 25

a być może nawet mistycyzmu politycznego. W każdym ra-


zie tak rozumiana demokracja niechybnie stawałaby się
ideałem zamkniętym, na poły religijnym, i jako taka pozba-
wiona byłaby alternatywy. Wszakże, to dla obrony, intencje
Masaryka były krystalicznie czyste i szczere; co więcej,
w tym przypadku owa metafizyczność demokracji nie grozi
niebezpiecznymi implikacjami przy ewentualnym przełoże-
niu ideału na praktykę polityczną, ponieważ synergizm de-
mokratyczny, czyli pragnienie nieustannego udoskonalania
demokracji, w odróżnieniu od innych utopii politycznych
aspirujących do organizowania świata, nie objawia jakich-
kolwiek tęsknot totalistycznych czy totalizujących.
Gdy odniesiemy demokrację do rzeczywistości spo-
łecznej, to wówczas oznacza ona taki system polityczny,
który – jak żaden inny – porządkuje życie zgodnie z warto-
ściami etycznymi i wiedzą naukową. „Demokracja spoczy-
wa na wiedzy”53 – pisał Masaryk. Stanowi ona konsekwen-
cję długotrwałej historycznej ewolucji ludzkości i produkt
zwycięstwa nauki nad mitem. „Zawartość historii – głosił
Masaryk – to szczególna walka pomiędzy myślą krytyczną
i naukową, z jednej strony, a mitologią z drugiej”54. Myśle-
nie mityczne każdorazowo w wymiarze społecznym rodzi
autokratyzm, natomiast demokracja jest przeniesieniem
reguł myślenia naukowego do polityki. R. Szporluk tak pi-
sze o etycznym i jednocześnie naukowym ideale demokra-
cji Masaryka: „Demokracja jest dla niego, w sensie etycz-
nym, zastosowaniem na obszarze polityki powszechnie
obowiązujących reguł moralnych, zakorzenionych w wiel-
kości człowieczeństwa jako takiego, zaś w sensie nauko-
wym czy ewolucyjnym demokracja jest zastosowaniem
naukowych metod w organizacji społeczeństwa”55.
Demokracja polityczna wywodzi swą władzę z ludu
oraz z postępu historycznego. Fakt ten przesądza o jej sile,
atrakcyjności i jest najlepszym źródłem legitymizacji. De-
26 ZLIKWIDOWANE PAŃSTWO

mokracja sprzyja ujawnieniu się mądrości politycznej, bo-


wiem praktykuje otwarty dla wszystkich, jawny i podlega-
jący krytycznej ocenie proces polityczny. „Wodzowie poli-
tyczni – pisał Masaryk – nie są nieomylni. Czworo oczu wi-
dzi lepiej niż dwoje – jest to nauka, do której doszedłem
doświadczeniem politycznym i studiami historycznymi.
Stąd też płynie uzasadnienie rządów parlamentarnych i de-
mokratycznych w ogóle”56. W warunkach demokratycz-
nych polityka rozważa, obserwuje i studiuje, zmienia się
w razie potrzeby, a zatem staje się empiryczną sztuką,
w której uczestniczy całe społeczeństwo, nie zaś założo-
nym z góry niezmienialnym dogmatem.
Odmiennie, oczywiście, rzecz się ma w autokracji,
która władzę swą wyprowadza z pochodzenia, z siły czy
też z bezalternatywnej prawdy, rzekomo objawionej rzą-
dzącym w imię szczęścia wszystkich i postępu historii. Sys-
tem dyktatorski opiera się na pewnych wiarach, mitach
lub uprzedzeniach, które wcześniej czy później wywołują
gwałtowne konflikty społeczne. Co więcej, dyktatura pozo-
stawia władzę i przywileje na stałe w rękach nielicznych
wybranych, a więc politykę realizuje się tutaj ponad społe-
czeństwem i wbrew niemu.
Stratyfikacja demokratyczna i polityka demokratyczna
– to tylko przejawy organizacji oraz administracji niezbęd-
nej w każdym ustroju społecznym, nie zaś rezultat domina-
cji, przywilejów albo przemocy. „Demokracja – nauczał
Masaryk – oznacza zniesienie poniżającej nędzy. W repu-
blice, w demokracji nie będzie możliwe, aby jednostki czy
grupy wyzyskiwały swoich współobywateli. W demokracji
człowiek dla człowieka nie może być tylko środkiem. Żad-
na organizacja ludzi nie jest możliwa bez przełożonych
i podwładnych. Ale to musi być organizacja, a nie przywi-
lej, nie arystokratyczny przymus, lecz wzajemna służba.
Demokracja potrzebuje przywódców, nie panów”57. Stąd,
Uniwersalistyczna demokracja Tomasza G. Masaryka 27

ogólnie mówiąc, celem demokracji – co Masaryk zawsze


eksponował ze szczególną mocą – jest człowiek, celem
dyktatury zaś – zawsze tylko władza. Demokracja jest an-
tropocentryczna, gdyż rozwiązuje rzeczywiste problemy
człowieka, a dyktatura w każdych warunkach ujawnia swe
oblicze mitocentryczne, ponieważ rządzący, chcąc utrzy-
mać władzę wbrew woli społeczeństwa, zmuszeni są po-
dawać zakłamane uzasadnienia działań politycznych. De-
mokracja prowadzi w konsekwencji do równości ludzi
i ich współpracy, dyktatura natomiast wywołuje nierów-
ność i nienawiść. Masaryk nie był naiwny i bynajmniej nie
sądził, że w demokracji uda się zaprowadzić równość ab-
solutną. Tego rodzaju równość jest niemożliwością, bo-
wiem z jednej strony społeczeństwo demokratyczne od-
wołuje się do wolnej inicjatywy jednostek, a ta nigdy nie
jest jednakowa, z drugiej zaś – sami ludzie bardzo się róż-
nią między sobą pod względem fizycznym i intelektual-
nym. W konsekwencji ważne jest, aby demokracja ozna-
czała „nierówność znośną, nierówność jak najmniejszą
i stale się zmniejszającą”58.
Masaryk był zwolennikiem teorii czterech demokracji;
obok najważniejszej – politycznej – miały występować
również inne jej rodzaje: ekonomiczna, socjalna i między-
narodowa. Demokracja ekonomiczna ma dążyć do usunię-
cia nędzy i wielkich dysproporcji majątkowych, powinna
ona nie dopuszczać do pojawienia się „szlachty społecz-
nej”. Z tej przyczyny czeski filozof odrzuca tradycyjny kapi-
talizm: „Tak zwany kapitalizm nie tyle jest błędny ze wzglę-
du na swe pochodzenie, ile przez to, że ludzie niewytwa-
rzający i w ogóle niepracujący mogą przyswajać sobie nie-
zasłużenie owoce uczciwej a nużącej pracy”59.
Demokracja ekonomiczna oznacza także ewolucyjną
socjalizację najistotniejszych gałęzi przemysłu, precyzyjną
politykę finansową państwa i troskę o odpowiednie wy-
28 ZLIKWIDOWANE PAŃSTWO

kształcenie mas ludowych. Demokracja socjalna z kolei


przynosi prawodawstwo społeczne, szeroki system ubez-
pieczeń i powszechne lecznictwo. W polityce międzynaro-
dowej demokracja polega na przyjaznym organizowaniu
stosunków międzypaństwowych, współdziałaniu narodów
w zakresie kultury, pokoju i bezpieczeństwa, a także na
światowym sprawiedliwym podziale pracy. Masaryk był
gorącym zwolennikiem międzynarodowych organizacji po-
litycznych, w których widział najlepszego gwaranta pokoju
i współpracy.
Masaryk zdecydowanie występował przeciwko rewo-
lucji jako metodzie zakładającej gwałtowną, włącznie
z użyciem przemocy, zmianę społeczną. Rewolucję uważał
za poważne zagrożenie dla demokracji. Stanowi ona prze-
jaw politycznej niecierpliwości przynoszącej fatalne skutki,
zaś demokracja – przeciwnie – jest „pracą drobną, stałą,
pozytywną”60. Dla Masaryka rewolucja to polityczny fetysz
odwołujący się do złudzeń. Sądził, że motywem rewolucji
jest głównie chęć zdobycia władzy. Podnosił także etyczny
sprzeciw wobec rewolucji, wymagającej wszakże zabija-
nia, którego w żadnej sytuacji zaakceptować nie można.
Ponadto, rewolucja zawsze idzie w parze z absolutyzmem
i dyktaturą – nawet wówczas, gdy oficjalnie głosi hasła
równości i braterstwa. Masaryk nie przeczył, że niekiedy
rewolucja potrafi obalić złe rzeczy, aczkolwiek wątpił, żeby
kiedykolwiek była ona w stanie stworzyć coś dobrego
i trwałego. W rozmowie z Czapkiem powiedział: „Rewolu-
cja i wojna nie są prowadzone bez oszustw i kłamstw. Głu-
potą jest usiłować widzieć w nich tylko heroizm – Achilles
nie byłby możliwy bez Odyseusza”61. Kiedy indziej wyraził
się jeszcze dosadniej, mówiąc: „Rewolucja jest całkowicie
utopijna jako zasada. Charakteryzuje się tajną organizacją,
a tajna policja jest jej oficjalnym odpowiednikiem”62. Auto-
Uniwersalistyczna demokracja Tomasza G. Masaryka 29

kratycznej rewolucji – mawiał – należy przeciwstawić de-


mokratyczną pracowitość.
Rewolucjonizm był tym czynnikiem, który zraził Masa-
ryka do marksizmu. Pierwszy prezydent Czechosłowacji
uchodził za doskonałego znawcę marksizmu. W jego prze-
konaniu marksizm był jedną z najbardziej znaczących idei
społecznych doby współczesnej, bowiem w istotny sposób
przyczynił się do emancypacji politycznej najsłabszych
warstw społeczeństwa, a szczególnie robotników przemy-
słowych. Niemniej jednak czeski polityk był wysoce kry-
tyczny wobec filozofii Marksa, której zarzucał lekceważe-
nie jednostki ludzkiej i jej świadomości w imię dobra klasy
czy zbiorowości.
W praktyce politycznej Masaryk często bronił socjal-
demokratycznego punktu widzenia, ale zawsze odrzucał
marksistowski „nieautentyczny humanizm i tytanizm”63.
Negował także „metafizyczny katastrofizm Marksa”64. So-
cjalizm był dla niego ideałem nie klasowym, lecz humani-
stycznym. Postulat socjalistyczny powinien być związany
przede wszystkim z reformą dystrybucji dóbr, a nie – jak
chcą marksiści – z problemami władzy i polityki. Radykal-
na metoda, antynaukowość i autorytaryzm marksizmu –
powiadał czeski filozof – wynikają z jego materializmu
i odrzucenia rozważań etycznych. Marksizm jest „filozofią
przesady”. Jego ideałem jest socjalizm państwowy, pozba-
wiony indywidualności i wolności. „Marks i Engels – pisał
Masaryk – są pozytywistycznymi dogmatykami rewolucji,
tak jak Hegel stał się pozytywistycznym dogmatykiem re-
akcji”65.
Przesadą jest uczynienie przez marksizm z proletariatu
mesjasza społecznego, który ma rozstrzygnąć – nie wiado-
mo zresztą, na jakiej podstawie – wszystkie bez wyjątku
problemy społeczne naszego świata. W obrębie marksi-
zmu ujawnił się nawet niezwykły panteizm proletariacki,
30 ZLIKWIDOWANE PAŃSTWO

ponieważ klasę tę wyniesiono do rangi boskiej. Według


Masaryka, kwestia społeczna nie może być jedynie kwe-
stią robotników, gdyż jest kwestią wszystkich. Na potępie-
nie w oczach czeskiego myśliciela zasługuje marksistowski
produkcjonizm, zredukowanie istoty człowieka do wypeł-
niania tylko i wyłącznie funkcji produkcyjnych.
Zdaniem Masaryka, nieporozumieniem okazuje się
teoria materializmu historycznego, którą określał jako „po-
zytywistyczny amoralizm”66. Koncepcja ta, uzależniając
wszystkie fakty i zdarzenia od uwarunkowań ekonomicz-
nych, staje się sztywną ideologią, nieumiejącą opisać świa-
ta, a ponadto oporną na jakąkolwiek weryfikację. W rezul-
tacie poza zasięgiem marksizmu znajdują się niejako ex
definitione wszystkie problemy niezwiązane bezpośrednio
z ekonomią. „Materializm historyczny – powiadał Masaryk
– nie wystarczy jako interpretacja nowoczesnej narodowo-
ści”67. Nie można przecież określić poczucia narodowego
i myśli narodowej – podobnie zresztą jak religii, moralności
czy sztuki – jedynie interesami ekonomicznymi. Z materia-
lizmem historycznym wiąże się złowróżbna idea klasowo-
ści, która zamiast do rozumu odwołuje się w życiu spo-
łecznym i politycznym do instynktów. Co więcej, również
metodzie dialektycznej odmawiał Masaryk jakiejkolwiek
wartości, ponieważ – w jego ocenie – rozwój społeczny
dokonuje się poprzez postęp wiedzy, a nie wskutek nawar-
stwiających się sprzeczności. Dialektyzm wywołuje rów-
nież to, że marksizm staje się doktryną, która zagubiła ka-
tegorię „czasu teraźniejszego”. Marksizm mówi o tym, co
było i co będzie, ale nigdy nie zastanawia się nad istnieją-
cym stanem rzeczy, co sprowadza go nieuchronnie do gro-
na romantycznych utopii. Masaryk wielką nieufnością ob-
darzał marksistowską ideę dyktatury proletariatu. „Hasło
»dyktatura proletariatu« – pisał – samo w sobie nie mówi
jednak nic; chodzi o to, jaki to jest proletariat oraz jaka
Uniwersalistyczna demokracja Tomasza G. Masaryka 31

dyktatura”68. Obawiał się, że i w tym przypadku nie będzie


to nic innego, jak dyktatura przywódców.
Jeszcze mocniej niż marksizm atakował Masaryk leni-
nizm. Lenin nazwał go w 1919 roku swoim „najpoważniej-
szym przeciwnikiem ideologicznym w Europie”69. Czeski
myśliciel uwypuklał ubogość intelektualną leninizmu, jego
zafascynowanie władzą, a także napiętnował skrajny anty-
demokratyzm i negatywny rewolucjonizm tego kierunku
politycznego. Pisał: „Doktrynerstwo bolszewików dopro-
wadza do tego, że sposób ich myślenia i cała ich metoda
jest dedukcyjna i scholastyczna. Wierząc w posiadanie ab-
solutnej prawdy, powołują się na Marksa jak na Biblię, ich
własna zaś praca umysłowa jest tylko egzegetyczna i pole-
miczna. Jest to scholastyka w najgorszym tego słowa zna-
czeniu...”70 – oraz „W bolszewizmie nie ma ścisłej nauki,
a braki jego i błędy są następstwem niedokształcenia i dy-
letantyzmu, amatorstwa i fanatycznej, ślepej wiary. Bolsze-
wicy są »ludźmi jednej księgi«, a tacy są zawsze niebez-
pieczni”71. W ocenie Masaryka leninizm jest wypaczonym
marksizmem albo też połączeniem marksizmu z bakunini-
zmem. Polityczną mentalność bolszewików uformowała
rosyjska tradycja braku demokracji i wolności. „Bolszewicy
– powiada Masaryk – są dziećmi caryzmu, który kształto-
wał i pielęgnował ich przez stulecia. Odrzucili oni cara, ale
nie caryzm”72. Sam zaś Lenin jest typem przywódcy, który
stanowi „logiczne następstwo rosyjskiej nielogiczności”73.
Pierwszoplanowym celem leninizmu jest przechwycenie
władzy, a potem utrzymywanie jej bez względu na okolicz-
ności oraz poglądy ludzi. W rezultacie w Rosji bolszewizm
przyniósł „rządy nieznacznej, ale zorganizowanej mniejszo-
ści”74. Rządy te charakteryzują się nieznanym w dziejach
ludzkości stopniem represyjności i pogardy dla praw
człowieka.
32 ZLIKWIDOWANE PAŃSTWO

Masaryk nie był entuzjastą liberalizmu. Twierdził, że


demokrata musi podchodzić do liberalizmu ze sceptycy-
zmem, ponieważ jest to już kierunek cokolwiek przesta-
rzały. Współczesne skomplikowane społeczeństwa nie
mogą się opierać na zasadzie absolutnego indywiduali-
zmu, niedopuszczalna jest też nieskrępowana konkurencja
ekonomiczna bez powściągającej i moderującej roli pań-
stwa. Dlatego właśnie liberalizm musi być skorygowany,
poddany procesowi demokratyzacji i socjalizacji75. Niebez-
pieczeństwo widział ponadto Masaryk w tym, że liberalizm
skłonny jest relatywizować moralność. Co więcej, widze-
nie społeczeństw i postępu w kategoriach jedynie ekono-
micznych zbliża liberalizm do marksizmu.
Wreszcie Masaryk zdecydowanie odrzucał wszelkie
przejawy nacjonalizmu. Od głoszenia wyższości jednego
narodu nad innymi już tylko krok do otwartego rasizmu,
a „mówienie o czystej czy wyższej rasie jest politycznym
mitem”76. Zdaniem Masaryka, cała historia ludzkości do-
wodzi, że wszystkie państwa upadały przez szowinizm na-
rodowy, stanowy, polityczny lub religijny. Tym bardziej bę-
dzie się narodowym – powiadał – im bardziej będzie się
ludzkim.

Tomasz G. Masaryk w swych działaniach i twórczości


pisarskiej, jako polityk i filozof, starał się wytrwale i uczci-
wie przepoić rzeczywistość społeczną zasadami humani-
zmu, demokracji i tolerancji. Udawało mu się to może ła-
twiej niż innym, dlatego że był raczej filozofem uwikłanym
w świat polityki, a nie tylko politykiem o skłonnościach do
filozofii. Pamiętał, iż pierwszym celem filozofa jest wyja-
śnianie świata i otwieranie ludzkości nowych horyzontów.
Uniwersalistyczna demokracja Tomasza G. Masaryka 33

A gdy filozof zostaje prezydentem, wówczas jego obowiąz-


kiem jest służenie tym celom ze zdwojoną siłą, bowiem
może on w takim przypadku otaczającą go rzeczywistość
nie tylko wyjaśniać, ale i kształtować. Masaryk we wszyst-
kim, co robił, był pragmatykiem i realistą, nie zaś doktryne-
rem. Twierdził, że nie posiada gotowych recept społecz-
nych, lecz stawia na rozwiązania praktyczne, a mianowicie
ceni i popiera to, co już dziś jest najlepsze. Najważniejszą
rzeczą – utrzymywał czeski mąż stanu i filozof – jest umie-
jętność dostrzegania rzeczywistości. Nie wierzył też, że ja-
kakolwiek ideologia społeczna może uzyskać monopol na
prawdę. Każdy człowiek, polityk zaś w szczególności, po-
winien się kierować „ideą humanizmu” i chcieć własną in-
dywidualnością służyć społeczeństwu. „Jestem – pisał Ma-
saryk – bardzo zdecydowanym indywidualistą, ale wiem,
że nie jestem sam i że żyję nie tylko sobą, lecz także ży-
ciem i pracą poprzedników swych i współczesnych. Prak-
tyk, polityk, obserwator przekonywa się, że mało jest pod
słońcem nowego, a że swego nowego przynosi sam bar-
dzo mało; obok tego w polityce powinniśmy myśleć nie
tylko o organizowaniu, kierowaniu i tworzeniu, ale także
o współrzędności, współczynności i karności. Wszak każdy
chce być jakimś Napoleonikiem, ale człowiek normalny
umie także być posłusznym, i to chętnie”77. Słowa te stano-
wiły credo jego filozofii politycznej i zawsze pozostał im
wierny. Najpoważniejszą bronią polityczną, jaką się posłu-
giwał, były przymioty ducha.
Bodaj nikt w dziejach myśli ludzkiej z tak wielką na-
miętnością i siłą nie głosił wielkości demokracji, jak wła-
śnie Masaryk, dla którego była ona przeznaczeniem ludz-
kości. Ta konsekwencja powodowała, że niekiedy popadł
on w romantyzm czy nadmierny utopizm. H.J. Hajek pisał,
że „Masaryk jako filozof polityczny był optymistą, jeśli nie
utopistą”78. Niemniej jednak koncepcja demokracji Masa-
34 ZLIKWIDOWANE PAŃSTWO

ryka jest wysoce wartościowa i intelektualnie atrakcyjna.


Nie zapominajmy i o tym, że Masaryk uczynił z demokracji
także ideał filozoficzny. Wypada się więc zgodzić z opinią
J.T. Shotwella, że „życie i praca Masaryka pozostają inspi-
racją dla wszystkich ludzi wolnych, a jego nazwisko utrzy-
muje się w gronie nieśmiertelnych twórców naszej cywili-
zacji”79.
Pragnąc zdefiniować dziedzictwo polityczne Masaryka
możliwie jak najkrócej i jak najdosłowniej, należałoby po-
wiedzieć o nim, że był filozofem demokracji, rzecznikiem
i wyznawcą demokracji uniwersalistycznej, bo obejmować
miała ona nie tylko politykę, lecz także całą rzeczywistość
społeczną, zaś na płaszczyźnie ideowej wręcz stać się
miała w jego zamyśle rodzajem jakiegoś nowego świato-
poglądu. Masaryk to demokrata tout court, a posługując się
pewną metaforą, można nazwać go nawet apostołem de-
mokracji. A. Thomas pisał o założycielu państwa czecho-
słowackiego w ten sposób: „Masaryk jest demokratą. Oto
cała jego doktryna”80. Z kolei przywoływany już tutaj K.R.
Popper powiada, że Masaryk to „jeden z największych bo-
jowników o społeczeństwo otwarte”81. Niewielu bowiem
było takich, którzy – jak on – wołali: „Demokracja zwycię-
ży, nie trzeba się tylko bać umierać za nią”82.

PRZYPISY
1
R. Szporluk, The Political Thought of Thomas G. Masaryk, New
York 1981, s. 1.
2
Zob. K. Weisskopf, The Agony of Czechoslovakia ’38/’68, Lon-
don 1968, s. 6–7.
3
W.M. Kozłowski, T.G. Masaryk a mesyanizm polski, Poznań
1925, s. 3.
Uniwersalistyczna demokracja Tomasza G. Masaryka 35

4
Cyt. za F. Weyr, Hlava Státu Èeskoslovenského [w:] T. G. Masa-
ryk. Hlava Státu Èeskoslovenského a Duchovni Vùdce Svého Náro-
da, Praha 1934, s. 17.
5
Zob. D.A. Lowrie, Masaryk of Czechoslovakia, London 1937, s. 7.
6
J. Korbel, The Communist Subversion of Czechoslovakia 1938–
1948, Princeton 1959, s. 137.
7
E. Taborsky, Communism in Czechoslovakia 1948–1960, Prince-
ton 1961, s. 136.
8
Zob. M. Bankowicz, Czechoslovakia – from Masaryk to Havel
[w:] S. Berglund, J.A. Dellenbrant (eds.), The New Democracies in
Eastern Europe, Aldershot 1991, s. 152–154, 158–159 oraz G. Cazzo-
la, Praga: La Libertà che venne dal freddo, „Mondo Operaio”, Feb-
braio 1990, s. 13.
9
Na temat życia i działalności Tomasza G. Masaryka zob. A.J.
Kwietniowski, T.G. Masaryk. Życie i dzieło, Frysztat 1926; J. Grucha-
ła, Tomasz G. Masaryk, Wrocław 1996; M. Machovec, Tomáš G. Ma-
saryk, Praha 1968; Z. Zeman, The Masaryks. The Making of Czecho-
slovakia, London 1976; H.J. Hajek, T.G. Masaryk Revisited. A Critical
Assessment, New York 1983 oraz O.A. Funda, Thomas Garrigue Ma-
saryk, London 1978.
10
Cyt. za Z. Zeman, The Masaryks..., s. 32.
11
O działalności T.G. Masaryka w latach pierwszej wojny świato-
wej zob. J. Galandauer, T.G. Masaryk a vznik ÈSR, Praha 1988.
12
O zasadach funkcjonowania Rady Pięciu („Piątki”) jako instru-
mentu demokracji niespornej zob. M. Bankowicz, J.A. Dellenbrant,
The Party System of Czechoslovakia [w:] S. Berglund, M. Grzybow-
ski, J.A. Dellenbrant, M. Bankowicz, East European Multi-Party Sys-
tems, Helsinki 1988, s. 90; M. Bankowicz, Czechoslovakia..., s. 138;
Z. Zeman, The Masaryks..., s. 141–143; R. Szporluk, The Political
Thought..., s. 149–150; J.F.N. Bradley, Czechoslovakia, Edinburgh
1971, s. 153; M.E. Hapala, Political Parties in Czechoslovakia 1918–
1939 [w:] M. Rechcigl, Jr. (ed.), Czechoslovakia Past and Present,
The Hague–Paris 1968, vol. I, s. 132; I.K. Feierabend, The Second
Czechoslovak Republic, September 1938 – March 1939. A Study of
Political Change [w:] M. Rechcigl, Jr. (ed.), Czechoslovakia..., s. 67;
M. Pernal, Demokracja czechosłowacka 1910–1938, „Więź”, lipiec –
sierpień 1987, s. 104–105; P. Wandycz, Pierwsza Republika a Druga
Rzeczpospolita, „Więź”, op.cit., s. 114–115; P. Wandycz, Państwo Ma-
saryka, „Tygodnik Powszechny”, 7 lipca 1991 oraz E. Taborsky, Cze-
choslovak Democracy at Work, London 1945, s. 105.
36 ZLIKWIDOWANE PAŃSTWO

13
T.G. Masaryk, Otázka sociálni. Základy marxismu sociologické
a filozofické, Praha 1947, t. II, s. 341.
14
K.R. Popper, Społeczeństwo otwarte i jego wrogowie, Warsza-
wa 1993, t. II, s. 325.
15
H.G. Wells, The Outline of History, London 1951, s. 38. Zob.
również Z. Suda, The Czechoslovak Socialist Republic, Baltimore
1969, s. 11.
16
E. Schmidt-Hartmann, Thomas G. Masaryk’s Realism. Origins
of a Czech Political Concept, München 1984, s. 85.
17
Z. Zeman, The Masaryks..., s. 145.
18
Ibidem, s. 155.
19
Ibidem, s. 145.
20
R. Szporluk, The Political Thought..., s. 79.
21
Cyt. za Z. Zeman, The Masaryks..., s. 1–2.
22
Ibidem, s. 1.
23
K. Krofta, Duchovni Vùdce Svého Národa [w:] T.G. Masar yk.
Hlava Statu..., s. 24.
24
M. Machovec, Tomaš G. Masaryk..., s. 58.
25
Ibidem, s. 153. Zob. także S. Borzym, Masaryk jako filozof,
„Studia Filozoficzne”, 1987, nr 2, s. 141.
26
T.G. Masaryk, Rewolucja światowa, Warszawa–Poznań–Kra-
ków–Lwów–Stanisławów, bez daty wydania, t. III, s. 479.
27
T.G. Masaryk, Èeská otázka. Snahy a tužby národniho obroze-
ni. Naše nynìjší krise. Pad strany staroèeské a poèatkové smérù no-
vych, Praha 1948, s. 91, 130, 144, 219, 270.
28
T.G. Masaryk, Rewolucja światowa, s. 471.
29
T.G. Masaryk, Èeská otázka..., s. 226.
30
Cyt. za P. Zenkl, T.G. Masaryk and the Idea of European and
World Federation, Chicago 1955, s. 50.
31
Zob. T.G. Masaryk, Humanistic Ideals, Lewisburg 1971, s. 72.
32
Zob. E. Schmidt-Hartmann, Thomas G. Masaryk’s Realism...,
s. 122–125.
33
T.G. Masaryk, Jan Hus. Naše obrozeni a naše reformace, Praha
1923, s. 18.
34
E. Schmidt-Hartmann, Thomas G. Masaryk’s Realism..., s. 122.
35
A.J. Kwietniowski, T.G. Masaryk..., s. 22.
36
T.G. Masaryk, Èeská otázka..., s. 268.
37
T.G. Masar yk, Les Problèmes de la Démocratie, Paris 1924,
s. 33–34.
38
T.G. Masaryk, Rewolucja światowa, s. 697.
Uniwersalistyczna demokracja Tomasza G. Masaryka 37

39
Zob. E. Schmidt-Hartmann, Thomas G. Masaryk’s Realism...,
s. 182–183.
40
T.G. Masaryk, Les Problèmes..., s. 32.
41
Cyt. za E. Schmidt-Hartmann, Thomas G. Masaryk’s Realism...,
s. 182.
42
T.G. Masaryk, Rewolucja światowa, s. 653.
43
Ibidem, t. II, s. 251.
44
Ibidem, s. 312.
45
T.G. Masaryk, Les Problèmes..., s. 63. Zob. także T.G. Masaryk,
The Spirit of Russia, London 1955, t. II, s. 514.
46
T.G. Masaryk, Les Problèmes..., s. 31. Zob. również A.J. Kwiet-
niowski, T.G. Masaryk..., s. 186.
47
T.G. Masaryk, Rewolucja światowa, t. III, s. 613.
48
E. Schmidt-Hartmann, Thomas G. Masaryk’s Realism..., s. 184.
49
Zob. A.J. Kwietniowski, T.G. Masaryk..., s. 43 oraz H.J. Hajek,
T.G. Masaryk Revisited..., s. 159.
50
Cyt. za P. Zenkl, T.G. Masaryk..., s. 50.
51
Cyt. za K. Krofta, Masaryk’s Political Democracy, Prague 1935,
s. 2. Zob. też R. Szporluk, The Political Thought..., s. 79.
52
K. Èapek (ed.), Masaryk on Thought and Life, London 1942,
s. 301–302.
53
T.G. Masaryk, Rewolucja światowa, s. 615.
54
T.G. Masaryk, The Spirit..., s. 557.
55
R. Szporluk, The Political Thought..., s. 66.
56
T.G. Masaryk, Rewolucja światowa, s. 660.
57
Cyt. za W. Preston Warren, Translator’s Preface [w:] T.G. Masa-
ryk, Humanistic..., s. 8.
58
T.G. Masaryk, Rewolucja światowa, t. II, s. 251.
59
Ibidem, t. III, s. 620.
60
Ibidem, s. 664.
61
K. È apek (ed.), President Masaryk Tells His Story, London
1934, s. 241.
62
E.V. Kohak (ed.), Masaryk on Marx. An Abridged Edition of T.G.
Masaryk, The Social Question: Philosophical and Sociological Foun-
dation of Marxism, Lewisburg 1972, s. 345.
63
M. Machovec, Tomaš G. Masaryk, s. 153.
64
T.G. Masaryk, Les Problèmes..., s. 84.
65
T.G. Masaryk, Otázka sociálni..., s. 90.
66
T.G. Masaryk, Les Problèmes ..., s. 46. Zob. też T.G. Masaryk,
Humanistic..., s. 73.
38 ZLIKWIDOWANE PAŃSTWO

67
Cyt. za A.J. Kwietniowski, T.G. Masaryk..., s. 171.
68
T.G. Masaryk, Les Problèmes..., s. 108.
69
Cyt. za W. Preston Warren, Translator’s..., s. 13.
70
T.G. Masaryk, Les Problèmes..., s. 108.
71
Ibidem, s. 109–110.
72
Cyt. za P. Zenkl, T.G. Masaryk..., s. 44.
73
T.G. Masaryk, Rewolucja światowa, t. II, s. 255.
74
Ibidem, s. 252.
75
Zob. T.G. Masaryk, Les Problèmes..., s. 44.
76
Cyt. za P. Zenkl, T.G. Masaryk..., s. 42.
77
T.G. Masaryk, Rewolucja światowa, t. III, s. 458.
78
H.J. Hajek, T.G. Masaryk Revisited..., s. 160.
79
Cyt. za P. Zenkl, T.G. Masaryk..., s. 8.
80
A. Thomas, Préface. La Leçon de Masaryk [w:] T.G. Masaryk,
Les Problèmes..., s. XII.
81
K.R. Popper, Społeczeństwo otwarte..., s. 59.
82
Cyt. za J. Bandrowski, Wódz, „Kultura” (Poznań) 11 październi-
ka 1936.
Uniwersalistyczna demokracja Tomasza G. Masaryka 39

DWIE REPUBLIKI

24 października 1918 roku w Paryżu ukonstytuował się


tymczasowy rząd czechosłowacki na obczyźnie, w którym
obok Tomasza G. Masar yka czołową rolę odgr ywali
Edward Benesz i Milan Sztefanik. Fakt powstania tego rzą-
du władzom państw alianckich niezwłocznie notyfikował
Benesz. Finalnym elementem procesu tworzenia się nowe-
go państwa było proklamowanie przez działający w kraju
Czechosłowacki Komitet Narodowy powstania niepodle-
głej Czechosłowacji, co miało miejsce 28 października
1918 roku w Pradze1. Dzień ten uważa się oficjalnie za datę
narodzin państwa czechosłowackiego.
W dwa dni później zwołana w Turczanskim Svatym
Martinie Słowacka Rada Narodowa przyjęła deklarację,
która głosiła, że naród słowacki tak pod względem języko-
wym, jak i kulturowym oraz historycznym stanowi część
jednego narodu – czechosłowackiego i dla tego narodu
domaga się prawa do samookreślenia na zasadach pełnej
niezawisłości2. Do Czechosłowacji przyłączono również
niewielką ter ytorialnie Ruś Podkarpacką, zamieszkaną
przez ludność mówiącą dialektem języka ukraińskiego,
którą określano mianem Rusinów. Powstanie Czechosło-
wacji było rezultatem przemyślanej i konsekwentnie pro-
wadzonej przez Masaryka i jego współpracowników akcji
40 ZLIKWIDOWANE PAŃSTWO

dyplomatycznej i politycznej, ale w większym jeszcze stop-


niu wynikało ze sprzyjającej koniunktury politycznej na
arenie międzynarodowej. Dlatego też Masaryk miał wiele
racji, gdy mówił, że Cechom i Słowakom „niepodległość
podano na talerzu”3.
Sporym problemem pozostawała kwestia ustalenia
granic. Jeszcze w czasie wojny alianci zaaprobowali zasa-
dę utrzymania historycznych granic Królestwa Czeskiego.
Masaryk, zrazu przeciwnik takiego rozwiązania, z czasem
pogodził się z nim, wprowadzając tego rodzaju postulat do
swego programu politycznego. Ostatecznie przebieg granic
ustaliły traktaty pokojowe z Austrią i Węgrami.
Czechosłowacja była państwem wielonarodowym.
W 1921 roku Czesi stanowili 51% ludności (6,8 mln), zaś
Słowacy 14,5% (1,9 mln). Olbrzymią grupę – skupiającą
ponad jedną trzecią ogółu mieszkańców kraju – tworzyły
mniejszości narodowe, w tym Niemcy – 23,4% (3,1 mln)
oraz Węgrzy – 5,7% (745 tys.)4. Wprawdzie Czechosłowa-
cja była jak najdalsza od stosowania polityki asymilacji
i ucisku narodowego, gwarantując mniejszościom swobo-
dy polityczne, językowe i kulturalne, a jednak stanowiła
ona tylko i wyłącznie państwo narodu czechosłowackiego,
co mniejszości nie mogło satysfakcjonować. Tym samym
oficjalną doktryną państwa stała się głoszona m.in. przez
Masaryka, Benesza i Sztefanika wielce kontrowersyjna
koncepcja czechosłowakizmu. Zakładała ona istnienie jed-
nego narodu czechosłowackiego, nie zaś dwóch narodów
– czeskiego i słowackiego. Konsekwencją takiego ujęcia
był też jeden język czechosłowacki, który miał dwie od-
miany – czeską i słowacką.
29 lutego 1920 roku Zgromadzenie Narodowe jedno-
myślnie uchwaliło konstytucję Republiki Czechosłowac-
kiej. Zgodnie z jej postanowieniami, państwo czechosło-
wackie zostało określone jako republika demokratyczna,
Dwie republiki 41

na czele której stoi prezydent z wyboru. Wskazano poprzez


to, że demokracja i republikanizm są dwiema naczelnymi
zasadami państwa, swoistymi filarami jego struktury insty-
tucjonalnej, oraz że wybieralny prezydent jest głową pań-
stwa5.
Przyjęte rozwiązania ustrojowe, sprzyjające uzewnętrz-
nianiu postaw politycznych, a także tradycja historyczna
zrodziły w kraju wielopartyjny system polityczny. W mię-
dzywojennej Czechosłowacji 22 partie rywalizowały o wła-
dzę z mniejszym lub większym powodzeniem, a 15 spo-
śród nich zdołało przynajmniej raz w okresie dwudziesto-
lecia uzyskać reprezentację w Zgromadzeniu Narodowym6.
Pomimo tak dużego rozbicia, system partyjny funkcjono-
wał dość sprawnie, gdyż uformowały się powściągające
rywalizację mechanizmy kooperacyjne, którym patrono-
wał prezydent Masaryk. W ciągu 20 lat krajem rządziło aż
20 gabinetów, w tym trzy urzędnicze, a więc rządy zmie-
niały się często. Wymowę tego faktu łagodziło jednak to, iż
gabinety były tworzone najczęściej przez przedstawicieli
pięciu partii: agrarnej, ludowej, narodowych socjalistów7,
socjaldemokratów i narodowych demokratów, które pozo-
stawały z sobą w najróżniejszych konstelacjach, zaś udział
we władzy partii spoza tego kręgu był zjawiskiem wyjątko-
wym8. Główne partie formalnie współpracowały w ramach
zbierającej się na praskim Hradzie Rady Pięciu (Pìtka), na
którym to forum podejmowano polityczne uzgodnienia9.
I.K. Feierabend trafnie napisał, że „Pierwsza Republika
Czechosłowacka posiadała względnie stabilny system, a jej
aktorzy manifestowali przeważnie pragmatyczną i instru-
mentalną orientację względem spraw politycznych”10.
Najsilniejszą partią była partia agrarna – pełna nazwa:
Republikańska Partia Ludu Rolnego i Małorolnego – powo-
łana do życia w 1896 roku, a skupiająca w swych szere-
gach przede wszystkim chłopów. Program tej partii opierał
42 ZLIKWIDOWANE PAŃSTWO

się na ideologii agrarystycznej i zawierał apoteozę chłop-


stwa, w którym widziano główne źródło materialnych i du-
chowych sił narodu. Strategię polityczną partii wypracował
jej wieloletni przywódca Antonin Szvehla, polityk dużego
formatu, odznaczający się zarówno ideowością, jak i wiel-
ką operatywnością. Przez niektórych uważany był wręcz
za kluczową postać na scenie politycznej i za potencjalne-
go następcę Masaryka na stanowisku prezydenta11. Szvehla
zmarł jednak przedwcześnie w 1933 roku, osiągając jedy-
nie funkcję premiera. Nawiasem mówiąc, z szeregów agra-
riuszy wywodziła się większość premierów Pierwszej Re-
publiki. Poza pierwszymi wyborami w 1920 roku, kiedy to
agrariusze z 9,7% głosów uplasowali się na trzecim miej-
scu, później zawsze już zdobywali największe poparcie
wyborcze, a najlepszy swój rezultat osiągnęli w 1929 roku
(15% głosów i 46 mandatów). W drugiej połowie lat trzy-
dziestych partie opanowało skrzydło konserwatywne, po-
szukujące rozwiązań autorytarnych.
Czechosłowacka Partia Narodowo-Socjalistyczna –
w latach 1897–1926 występująca pod nazwą: Czechosło-
wacka Partia Socjalistyczna – podejmowała socjalistyczne
w treści hasła reform społecznych i jednocześnie mocno
akcentowała potrzebę jedności narodowej, przeciwstawia-
jąc się idei antagonizmu klasowego. W programie partii
z jednej strony obecne były zasady demokratycznego so-
cjalizmu, z drugiej zaś – nowoczesnego liberalizmu socjal-
nego. Narodowi socjaliści wielokrotnie wchodzili w skład
koalicji rządowych. W wyborach nigdy nie zeszli oni poniżej
8% głosów, ale tylko raz – w 1929 roku – udało im się prze-
kroczyć pułap 10% poparcia, co przyniosło im wówczas 32
mandaty.
Podobnie centrowy charakter miała Czechosłowacka
Partia Ludowa kierowana przez księdza Jana Szramka. Po-
wstała ona w 1918 roku. Odwoływała się do katolickiego
Dwie republiki 43

solidaryzmu i wartości wyłożonych przez Leona XIII w en-


cyklice Rerum Novarum. Program partii z 1920 roku głosił,
że „Republika Czechosłowacka nie może opierać się na
zasadzie walki klasowej ani na idei egotycznego liberali-
zmu, lecz tylko na etycznych zasadach chrześcijaństwa,
które proklamują solidarność wszystkich ludzi”12. Od 1921
roku katoliccy ludowcy byli obecni we wszystkich rządach.
Najwięcej głosów zdobyli oni w wyborach w 1920 roku –
11,3% i 33 miejsca parlamentarne, zaś najmniej w wybo-
rach w 1935 roku – 7,5% i 22 mandaty.
Na lewicy bloku rządowego sytuowała się Czechosło-
wacka Partia Socjaldemokratyczna, która posiadała długą
historię, bowiem powstała już w 1878 roku. Socjaldemo-
kraci stali na stanowisku demokratycznego socjalizmu,
głosząc potrzebę głębokich reform socjalnych, udziału
państwa w gospodarce oraz powściągania własności pry-
watnej13. Z pierwszych wyborów w Czechosłowacji partia
socjaldemokratyczna wyszła jako zwycięzca, zdobywając
25,7% głosów oraz 74 mandaty. W tym okresie premierem
był lider partii Vlastimil Tusar. Jednak partia ta szybko stra-
ciła dominację, a kierowany przez nią rząd ustąpił pola ga-
binetowi technokratycznemu. W następnych wyborach na
socjaldemokratów głosowało od 8,9% (1925 rok) do 13%
wyborców (1929 rok).
Z kolei Czechosłowacka Narodowa Demokracja była
formacją konserwatywną i zajmowała prawą stronę poli-
tycznego spektrum. Narodowi demokraci głosili, iż obce są
im wszelkie partykularyzmy i że w swym działaniu kierują
się najwyższym interesem narodu. W doktrynie politycznej
partii silnie pobrzmiewały wątki czeskiego nacjonalizmu.
Partia startowała z mocnej pozycji wyjściowej, jako że jej
przywódca Karel Kramarz był pierwszym premierem repu-
bliki. Najlepszy wynik wyborczy – 6,3% głosów i 19 manda-
tów w Izbie Poselskiej – narodowi demokraci uzyskali
44 ZLIKWIDOWANE PAŃSTWO

w pierwszych wyborach w 1920 roku. Później jednak partia


traciła wpływy, co współgrało z postępującym radykali-
zmem jej haseł. Po 1933 roku narodowi demokraci prze-
stali uczestniczyć w koalicjach rządowych, a niektórzy
z nich zaczęli współpracować z grupami jawnie faszystow-
skimi14.
W 1921 roku lewicowe mniejszościowe skrzydło wy-
stąpiło z partii socjaldemokratycznej, zakładając Komuni-
styczną Partię Czechosłowacji. Była to formacja antysyste-
mowa, wzywająca do rewolucyjnego wystąpienia mas, li-
kwidacji istniejącego porządku i urzeczywistnienia dyktatu-
ry proletariatu. Komuniści odrzucali – jak zauważył Z. Suda
– „nie tylko „burżuazyjno-demokratyczny” ustrój Czecho-
słowacji, ale również czechosłowackie państwo jako ta-
kie”15. Pierwszy kongres KPCz w lutym 1923 roku zdefinio-
wał bowiem Czechosłowację jako „sztuczną kreację sił
imperialistycznych”16. Partia opowiadała się też przeciwko
współpracy z innymi ugrupowaniami, uważając ją za
„zdradę interesów proletariatu” i wstęp do „korumpowa-
nia liderów partyjnych”17. Niemniej jednak, począwszy od
1925 roku, KPCz uczestniczyła w rywalizacji wyborczej,
osiągając w niej zresztą zwracające uwagę wyniki, tj. za-
wsze powyżej 10% głosów, oraz liczącą się reprezentację
parlamentarną. Czechosłowaccy komuniści byli jedyną
partią komunistyczną w Europie Środkowowschodniej,
która legalnie działała przez cały okres międzywojenny.
Na Słowacji najsilniejszym ugrupowaniem była Sło-
wacka Partia Ludowa (ludacy) założona w 1918 roku.
W skali ogólnokrajowej partia ta miała między 5 a 7% po-
parcia. Jej niekwestionowanym przywódcą i ideologiem
był ksiądz Andrej Hlinka. Po jego śmierci w 1938 roku par-
tia – dla uczczenia byłego lidera – zmieniła nazwę na Hlin-
kowska Słowacka Partia Ludowa, a na jej czele stanął
wówczas ksiądz Jozef Tiso. Ludacy byli partią klerykalną,
Dwie republiki 45

akcentowali konieczność przepojenia rzeczywistości spo-


łecznej treściami religijnymi, a także przyjmowali perspek-
tywę słowackiego nacjonalizmu. Otwarcie mówili o auto-
nomii dla Słowacji, a skrycie marzyli o jej niepodległości.
U schyłku lat trzydziestych poparcia dla swoich irredenty-
stycznych celów ludacy poszukiwali poza granicami kraju
i rzeczywiście znaleźli je w hitlerowskich Niemczech18.
Mniejszości narodowe tworzyły w międzywojennej
Czechosłowacji własne partie, które przez długi czas za-
chowywały się lojalnie wobec państwa, przyznającego im
nota bene szeroki zakres praw i wolności. Sytuacja ta ule-
gła zmianie w drugiej połowie lat trzydziestych, kiedy to
szczególnie mniejszość niemiecka, zdominowana przez –
szybko uległą wpływom nazizmu – Partię Niemców Sudec-
kich Konrada Henleina, zaczęła nawoływać do podziału
państwa oraz stawiać postulat przyłączenia Sudetów do
Niemiec. W ostatnich wyborach w 1935 roku henleinowcy
zdobyli najwięcej głosów spośród wszystkich ugrupowań,
15,2%, co przyniosło im 44 mandaty19.
Poprawnie działający mechanizm konstytucyjny i poli-
tyczny Republiki Czechosłowackiej rozpadł się pod napo-
rem żądań terytorialnych Trzeciej Rzeszy i ich akceptacji
przez Francję, Wielką Brytanię i Włochy podczas konferen-
cji monachijskiej 29 września 1938 roku. Zadecydowano
tam o włączeniu do Niemiec prowincji sudenckich20. Woj-
ska niemieckie weszły do Sudetów już 1 października 1938
roku. Traktat podpisany w Monachium – jak powiada
Z. Zeman – „ustanawiał precedens w praktyce stosunków
międzynarodowych i był niezwykły tak w zakresie swej
koncepcji, jak i szybkości jego wykonania”21. Korzystając
z okazji, Polska anektowała Zaolzie, a Węgry – południową
Słowację. W konsekwencji następstw traktatu monachij-
skiego Czechosłowacja straciła jedną trzecią swego teryto-
rium. Przez chwilę Czechosłowacja myślała o oporze, bo-
46 ZLIKWIDOWANE PAŃSTWO

wiem rząd jedności narodowej działający pod przewodnic-


twem generała Jana Syrovego ogłosił powszechną mobili-
zację, ale ostatecznie ugięła się pod presją i pogodziła z sy-
tuacją. Nastąpił demontaż struktur Pierwszej Republiki.
5 października 1938 roku Edward Benesz złożył urząd pre-
zydenta, a 22 października udał się na emigrację.
W ten oto sposób po 20 latach istnienia nastąpił kres
Pierwszej Republiki Czechosłowackiej, która przeszła do
historii pod nazwą republiki Masaryka, a która wypracowa-
ła wielce oryginalny i cechujący się głębokim demokraty-
zmem system polityczny.
Po Monachium rozpoczął się okres Drugiej Republiki
Czechosłowackiej. W kraju współgrały ze sobą nastroje
postępującej apatii i frustracji. W życiu politycznym pojawi-
ły się pewne tendencje autorytarne i nacjonalistyczne.
Przejawiało się to napiętnowaniem reguł demokracji libe-
ralnej, która jakoby okazać się miała zupełnie nieskutecz-
na w okresie wielkiej próby państwowej i doprowadziła
kraj do porażki w dobie Monachium. Towarzyszyło temu
symboliczne odrzucenie ideowego, politycznego i instytu-
cjonalnego dziedzictwa Pierwszej Republiki, a jej czołowe
postacie polityczne – Tomasza G. Masaryka i Edwarda Be-
nesza – ostro atakowano22.
Trudną sytuację państwa postanowiły wykorzystać do
swych celów nacjonalistyczne ugrupowania Słowacji i Rusi
Podkarpackiej. 6 października 1938 roku w Žilinie z inicjaty-
wy hlinkowskich ludaków ogłoszono autonomię Słowacji.
Szefem rządu słowackiego został ksiądz Jozef Tiso. 11 paź-
dziernika proklamowano powstanie autonomicznego rzą-
du Rusi Podkarpackiej, na czele którego stanął najpierw
Andrej Brody, a potem ksiądz Augustin Voloszin23. Państwo
czechosłowackie pogodziło się z tymi faktami. 19 listopada
1938 roku parlament bez jakiejkolwiek debaty przyjął usta-
wę konstytucyjną o autonomii Słowacji i w chwilę potem
Dwie republiki 47

ustawę konstytucyjną o autonomiii Rusi Podkarpackiej. Tak


więc państwowość Drugiej Republiki zorganizowana zo-
stała na zasadach trójczłonowej federacji. Zmianie uległa
też oficjalna nazwa państwa – Republika Czechosłowacka
stawała się Republiką Czesko-Słowacką.
30 listopada 1938 roku Zgromadzenie Narodowe wy-
brało na prezydenta republiki Emila Hachę, który dotych-
czas sprawował funkcję pierwszego prezesa Najwyższego
Sądu Administracyjnego. Następnego dnia Hacha powołał
rząd z premierem Rudolfem Beranem na czele. Hacha
miał świadomość, iż pomonachijska Czechosłowacja znaj-
duje się w katastrofalnym położeniu geopolitycznym
i w związku z tym stanowi nadzwyczaj kruchy byt politycz-
ny. Żywił wszelako nadzieję, że kraj za cenę rozmaitych
ustępstw wobec potężnych sąsiadów, a zwłaszcza hitle-
rowskich Niemiec, ocali państwową suwerenność.
Głębokie przeobrażenia nastąpiły w obrębie ustroju
państwa. 15 grudnia 1938 roku parlament uchwalił ustawę
konstytucyjną, która w praktyce oddawała pełnię władzy
w ręce prezydenta. Mógł on nie tylko wydawać dekrety
z mocą ustawy, ale nawet – pod warunkiem uzyskania jed-
nomyślnej zgody gabinetu – dekrety zmieniające konstytu-
cję. Tym samym parlament stawał się zbędny. Istotnie, nie-
bawem Zgromadzenie Narodowe rozwiązało się na czas
nieokreślony, uznając – co zakrawa na paradoks – swą zu-
pełną nieprzydatność. I.K. Feierabend pisał: „Łatwość, z ja-
ką przeszła ustawa upoważniająca (tj. ustawa upoważnia-
jąca prezydenta do wydawania dekretów we wszelkich
sprawach – M.B.) i z jaką przygniatająca większość parla-
mentu czechosłowackiego zdecydowała o swoim rozwią-
zaniu, ilustrują ducha tego okresu”24. Oznaczało to gwał-
towne odejście od zasad demokracji parlamentarnej.
Autorzy czescy mówią w tym kontekście wręcz o likwidacji
48 ZLIKWIDOWANE PAŃSTWO

czechosłowackiego konstytucjonalizmu ustanowionego


w 1920 roku25.
Klimat politycznej goryczy i w pewnym sensie mara-
zmu rzutował również na kształt systemu partyjnego.
W szerszej skali ujawniły się tendencje zmierzające do de-
polityzacji życia publicznego oraz przepełnienia go treściami
narodowymi. Współbrzmiało to – jak już wspomniałem –
z silnym manifestowaniem rozczarowania demokracją.
W Czechach i na Morawach nastąpił proces konsoli-
dacji partii politycznych. Powstały dwa swoiste konsorcja
partyjne – prawicowozachowawcza Partia Jedności Naro-
dowej (grupująca agrariuszy, katolickich ludowców, naro-
dowych demokratów i mniejsze formacje prawicowe)
oraz centrolewicowa Narodowa Partia Pracy (skupiająca
socjaldemokratów i narodowych socjalistów). Oba ugru-
powania uwypuklały potrzebę jedności narodowej i zgod-
nej kooperacji wszystkich sił politycznych. Można mówić
o zaniku opozycji politycznej z prawdziwego zdarzenia, po-
nieważ opanowany przez Partię Jedności Narodowej rząd
konsultował poważniejsze decyzje z Narodową Partią Pra-
cy, która zresztą zachowywała się nad wyraz powściągli-
wie. Manifest Partii Jedności Narodowej głosił: „Jednostka
jest niczym, naród jest wszystkim. Źródłem wszystkich
praw i obowiązków jest to, co przynosi korzyści narodowi
i państwu”26. Z kolei socjaldemokraci, wchodzący w skład
Narodowej Partii Pracy, definitywnie odrzucili marksizm
i walkę klasową w imię narodowej harmonii. „Homoge-
niczność – pisał I.K. Feierabend, podsumowując tę sytu-
ację – ideologicznego spojrzenia oraz brak ideologicznej
dysputy czy konfliktu były dwiema uderzającymi cechami
Drugiej Republiki. Byłoby trudno znaleźć w historii współ-
czesnego ustroju sytuację porównywalną do tego czecho-
słowackiego doświadczenia”27.
Dwie republiki 49

Zasady współpracy politycznej i konsensusu partyjne-


go nie obejmowały komunistów. 9 października 1938 roku
działalność Komunistycznej Partii Czechosłowacji została
zakazana na Słowacji. Rząd czechosłowacki ze swej strony
zasugerował komunistom, aby dobrowolnie zaprzestali ak-
tywności w Czechach i na Morawach. Gdy ci odmówili,
ministerstwo spraw wewnętrznych postanowieniem z 20
października zdelegalizowało KPCz jako partię zagrażającą
państwu28.
Scena polityczna na Słowacji została natomiast kom-
pletnie zdominowana przez Hlinkowską Słowacką Partię
Ludową, która coraz bardziej radykalizowała się i nawiązy-
wała ściślejsze więzy z hitlerowskimi Niemcami. Premier
Słowacji ks. Tiso prowadził politykę destabilizacji kraju,
zmierzając do niepodległości Słowacji.
Druga Republika posiadała system polityczny zbudo-
wany wokół koncepcji silnej egzekutywy. Wzmocnienie
egzekutywy poszło tak daleko, że w ogóle zbyteczny stał
się parlament. Był to zatem porządek zawierający pewną
dozę autorytaryzmu, choć trzeba powiedzieć, iż ów auto-
rytaryzm stanowił wynik kryzysowej sytuacji, w jakiej zna-
lazło się państwo. Jakkolwiek trudno ten system uznać za
demokratyczny, bo nie sposób wyobrazić sobie demokracji
bez parlamentu, to nie był on również klasyczną dyktaturą
w tym sensie, że sprawujący rządy uznawali samoograni-
czającą się opozycję oraz nie stanowili wyizolowanej ze
społeczeństwa grupy i nie odwoływali się do przemocy.
Druga Republika Czechosłowacka okazała się tworem
efemerycznym. Istniała bowiem niespełna pół roku. Jej
ramy czasowe wyznaczają: z jednej strony przyjęcie przez
Czechosłowację dyktatu monachijskiego, co miało miejsce
30 września 1938 roku, z drugiej zaś – wkroczenie do kraju
15 marca 1939 roku wojsk niemieckich. Niemcy utworzyli
Protektorat Czech i Moraw, w którym formalnie zachowa-
50 ZLIKWIDOWANE PAŃSTWO

no czeskie instytucje – np. prezydentem Protektoratu był


Hacha – ale faktycznie cała władza należała do przedsta-
wicieli Niemiec, tj. do protektorów. Z czasem w Protektora-
cie zapanowały warunki niewiele różniące się od występu-
jących w krajach otwarcie okupowanych.
Na Słowacji zachęceni przez Niemców hlinkowcy pro-
klamowali powstanie niepodległej Republiki Słowackiej
(używającej też nazwy Państwo Słowackie), która w rze-
czywistości była wasalem i satelitą Trzeciej Rzeszy.
Ruś Podkarpacka została natomiast zajęta przez wojska wę-
gierskie i stała się prowincją Węgier o nazwie Podkarpacie.

PRZYPISY
1
Niezwykle interesujacym źródłem wyjaśniającym procesy, które
doprowadziły do powstania Czechosłowacji w 1918 roku, jest monu-
mentalny pamiętnik głównego aktora tych wydarzeń Tomasza
G. Masaryka pt. Rewolucja światowa (cz. I: Rewolucja światowa;
cz. II Wojna o wolność narodów; cz. III: Zwycięstwo idei wolnościo-
wej narodów), op.cit. Zob. ponadto na ten temat: F. Peroutka, Bu-
dováni státu, Praha 1936, t. I, s. 75–128; A.J. Kwietniowski, T.G. Ma-
saryk..., s. 99–150; Dejiny Zemí Koruny È eské, Praha 1993, t. II,
s. 141–166; J. Galandauer, T.G. Masaryk...; J. Galandauer, Vznik
Èeskoslovenské Republiky 1918, Praha 1988; M. John, Èechoslovaki-
smus a ÈSR 1914–1938, Praha 1994, s. 9–28; J.F.N. Bradley, Czecho-
slovakia, s. 140–150; Z. Zeman, The Masaryks..., s. 60–116; V.S. Ma-
matey, The Role of President Wilson in the Foundation of Czechoslo-
vakia [w:] M. Rechcigl, Jr. (ed.), Czechoslovakia..., vol. I, s. 20–29;
J. Kalvoda, The Genesis of Czechoslovakia, New York 1986 oraz
P. Èornej, Fundamentals of Czech History, Praha 1992, s. 38–40.
2
Dìjiny Zemí..., s.158–159 oraz J. Tomaszewski, Czechosłowacja,
Warszawa 1997, s. 23.
3
Cyt. za J. Kalvoda, The Genesis..., s. 502.
4
Dìjiny Zemí..., s. 169.
5
Na temat ustroju państwowego międzywojennej Czechosłowa-
cji zob. E. Broklová, Èeskoslovenská demokracie. Politický systém
Dwie republiki 51

È SR 1918–1938, Praha 1992; A. Gerloch, J. H ø ebejk, V. Zoubek,


Ústavní systém Èeské Republiky. Základy èeského ústavního práva,
Praha 2002, s. 21–26; M. Starzewski, Konstytucja Republiki Czecho-
słowackiej, Kraków 1926 oraz M. Bankowicz, Systemy władzy pań-
stwowej Czechosłowacji i Czech. Studium instytucjonalno-politycz-
ne, Kraków 1998, s. 18–41.
6
J.F.N. Bradley, Czechoslovakia..., s. 153 oraz M.E. Hapala, Politi-
cal Parties..., s. 132.
7
Czechosłowacka Partia Narodowo-Socjalistyczna, której nazwa
może budzić asocjacje z hitlerowską Narodowosocjalistyczną Nie-
miecką Partią Robotniczą (NSDAP), nie miała nic wspólnego z naro-
dowym socjalizmem. Partia ta stała na gruncie demokratycznego
socjalizmu, chcąc urzeczywistniać jego ideały w zgodzie z czeską
tradycją narodową i orientacją głęboko patriotyczną. Stąd też okre-
śleniem „narodowo-socjalistyczna” posłużono się, by zaznaczyć
sprzeciw wobec socjalizmu internacjonalistycznego. Pisze na ten te-
mat np. M.W. Fodor w bardzo głośnej przed wojną w Europie i Ame-
ryce książce pt. Na Południe od Hitlera, Lwów–Warszawa 1939,
s. 50. Dzieje i ideologię czechosłowackich narodowych socjalistów
szczegółowo omawia F. Klastil w monografii pt. Republika nad stra-
nami. O vzniku a vývoji Èeskoslovenské strany národnì socialistické
(1897–1948), Praha 1992.
8
J. Honajzer, Vznik a rozpad vladnich koalic v Èeskoslovensku
v letech 1918–1938, Praha 1995, s. 40–50.
9
Na temat Pìtki patrz roz. 1.
10
I.K. Feierabend, The Second Czechoslovak Republik..., s. 67.
11
E. Èapek, Stosunki polityczne [w:] B. Vydra (red.), Czechosło-
wacja, Warszawa 1925. Por. także A. Paleèek, Formative Years of the
First Republic of Czechoslovakia [w:] M. Rechcigl, Jr. (ed.), Czecho-
slovakia..., s. 39–48; M.E. Hapala, Political Parties..., s. 130 oraz
J. Honajzer, Vznik a rozpad..., s. 13.
12
Cyt. za M.E. Hapala, Political Parties..., s. 110.
13
J. Honajzer, Vznik a rozpad..., s. 11–12.
14
Ibidem.
15
Z. Suda, The Czechoslovak..., s. 18.
16
Cyt. za ibidem.
17
V. Zadera, Politické strany v Národnim Shromáždéni, Praha
1930, s. 76, oraz I. Gadourek, The Political Control of Czechoslova-
kia. A Study in Social Control of a Soviet Satellite State, Leiden 1953,
s. 9.
52 ZLIKWIDOWANE PAŃSTWO

18
J. Honajzer, Vznik a rozpad..., s. 14.
19
Agrariusze, pomimo że zdobyli mniej głosów, mieli jednak – na
skutek korzystnych dla nich układów w poszczególnych okręgach
wyborczych – w Izbie Poselskiej o jednego deputowanego więcej.
20
Znakomitą analizę postanowień konferencji monachijskiej i ich
wpływu na losy Czechosłowacji zawiera praca K. Weisskopfa pt.
The Agony of Czechoslovakia ‘38/’68, London 1968. Zob. ponadto
J.F.N. Bradley, Czechoslovakia, s. 156–158; Dìjiny Zemí..., s. 187–191
i D ì jiny è eskoslovenského státu a prava (1918–1945), Brno 1992,
s. 92–96.
21
Z. Zeman, The Masaryks..., s. 164.
22
I.K. Feierabend, The Second Czechoslovak Republik..., s. 67.
23
Dìjiny Zemí..., s. 204–205.
24
I.K. Feierabend, The Second Czechoslovak Republic..., s. 70.
25
A. Gerloch, J. Høebejk, V. Zoubek, Ústavní systém..., s. 32.
26
Cyt. za I.K. Feierabend, The Czechoslovak Republic..., s. 67.
27
Ibidem, s. 69.
28
Dìjiny èeskoslovenského..., s. 100.
Dwie republiki 53

KOMUNISTYCZNY ZAMACH ST
OMUNISTYCZNY ANU
STANU

Liberalnie zorientowani politycy tradycyjnych partii


czechosłowackich, którzy po Monachium nie widzieli dla
siebie miejsca w systemie Drugiej Republiki, kontynuowali
swą działalność na emigracji, początkowo we Francji, póź-
niej w Wielkiej Brytanii. W październiku 1939 roku Edward
Benesz utworzył w Londynie Czechosłowacki Komitet Na-
rodowy, który w roku następnym przekształcił się w tym-
czasowy rząd Czechosłowacji na wygnaniu. Benesz uzna-
ny został przez ośrodki emigracyjne za konstytucyjną gło-
wę państwa i począł używać tytułu prezydenckiego. Rząd
emigracyjny szybko nawiązał kontakty z Wielką Brytanią
i Stanami Zjednoczonymi, dla których był jedynym, pełno-
prawnym reprezentantem narodu czechosłowackiego,
a także nieco później ze Związkiem Radzieckim. Jednocze-
śnie Brytyjczycy zdezawuowali prawomocność rozstrzy-
gnięć Traktatu Monachijskiego, a w ślad za nimi uczynił to
samo Charles de Gaulle w imieniu emigracyjnego rządu
Francji. Na czele pierwszego powołanego przez Benesza
rządu stanął lider Katolickiej Partii Ludowej Jan Szramek,
a w jego skład wchodzili narodowi socjaliści, socjaldemo-
kraci, agrarysta Ladislav Feierabend, niezależny polityk Jan
Masaryk oraz reprezentanci demokratycznych kierunków
słowackich. Komunistyczna Partia Czechosłowacji, która
założyła swe emigracyjne centrum w Moskwie, uznała
54 ZLIKWIDOWANE PAŃSTWO

rząd londyński za reprezentanta republiki za granicą


i uczestniczyła w pracach Rady Państwa, organu doradcze-
go prezydenta i rządu, aczkolwiek w skład ścisłego rządu
wejść nie chciała, pomimo namów Benesza.
W grudniu 1943 roku Benesz podpisał w Moskwie
układ o przyjaźni ze Związkiem Radzieckim. Jeden z arty-
kułów układu mówił o restauracji po wojnie państwa cze-
chosłowackiego w kształcie – tak terytorialnym, jak i poli-
tycznym – sprzed października 1938 roku. Ze swej strony
Benesz potwierdził, że partia komunistyczna będzie pełno-
prawnym i integralnym segmentem systemu politycznego
w kraju1, tak więc, pierwsze, generalne linie powojennego
układu partyjnego zostały wyznaczone.
Na Słowacji w tym czasie doszło do porozumienia
między siłami opozycyjnymi wobec ludackiego reżimu
księdza Jozefa Tiso. Mianowicie, w listopadzie 1943 roku
grupa słowackich demokratów, skupionych wokół Jozefa
Lettricha i Jana Ursiny, wraz z komunistami, którym prze-
wodzili Gustav Husak i Karol Szmidke, powołała do życia
Słowacką Radę Narodową. Badacz zagadnień słowackich
Y.A. Jelinek wskazuje, że słowackich demokratów skłoniła
do współpracy z komunistami potrzeba stworzenia jednoli-
tego frontu przeciwko wrogowi, wzrost wpływów radziec-
kich w kraju i popularność samych komunistów, a także
pragnienie wmontowania partii komunistycznej w koalicyj-
ny mechanizm polityczny, aby w ten sposób osłabić jej ra-
dykalizm i zmusić do rezygnacji z perspektywy rewolucyj-
nej2. Poza porozumieniem pozostała grupa Szrobara – póź-
niejszego lidera Słowackiej Partii Wolności – dla którego
zarówno komuniści, jak i demokraci byli nazbyt słowaccy,
a za mało czechosłowaccy.
Słowacka Rada Narodowa skoncentrowała się na
przygotowywaniu powstania w kraju, które ostatecznie wy-
buchło 29 sierpnia 1944 roku. W kilka dni później rada
Komunistyczny zamach stanu 55

ogłosiła akt o przejęciu pełni władzy na wyzwolonych tere-


nach, a także powołała własny organ wykonawczy – Radę
Pełnomocników. Powstańcy walczyli z dużą odwagą, ale
wobec przeważających sił niemieckich zostali zmuszeni
do kapitulacji w ostatnich dniach października. W okresie
powstania słowaccy socjaldemokraci połączyli się z komu-
nistami, a luźne dotychczas grupy mieszczańskie – tj.
umiarkowani agraryści, nacjonaliści i demokraci – założyły
Słowacką Partię Demokratyczną. Rządząca w państwie
słowackim Partia Hlinkowska, wobec przesądzonej już klę-
ski hitlerowskich Niemiec, stała się politycznym bankru-
tem i rzeczą oczywistą było, iż nie ma dla niej miejsca
w powojennym życiu politycznym kraju. W nieprawidłowej
ocenie ludaków powstanie było luterańsko-komunistycz-
nym spiskiem, wymierzonym przeciwko katolickiej więk-
szości Słowacji3.
W marcu 1945 roku delegacja rządu emigracyjnego na
czele z prezydentem Beneszem przybyła do Moskwy w ce-
lu przeprowadzenia rozmów z komunistami na temat ich
udziału w nowym rządzie. Rzeczywiście, komuniści tym ra-
zem propozycję zaakceptowali, w rezultacie więc powstał
pod kierownictwem socjaldemokraty Zdenka Fierlingera
pierwszy rząd Frontu Narodowego. Komuniści uzyskali sta-
nowisko wicepremiera, a także cztery teki ministerialne –
między innymi pod ich kontrolą znalazł się niezwykle waż-
ny resort spraw wewnętrznych. Obok socjaldemokratów
i komunistów, do rządu weszły trzy partie: narodowi socja-
liści, katoliccy ludowcy i słowaccy demokraci.
5 kwietnia 1945 roku gabinet Fierlingera ogłosił dekla-
rację znaną jako program koszycki. Dokument ten stwier-
dzał, że Czechosłowacja odrodziła się jako parlamentarna
republika demokratyczna, wyraz politycznych aspiracji
dwóch równoprawnych narodów: Czechów i Słowaków.
Oznajmiono, że władza w państwie należy do konstytucyj-
56 ZLIKWIDOWANE PAŃSTWO

nych organów, wyrażających politykę Frontu Narodowego


– zjednoczenia pięciu partii: Komunistycznej Partii Czecho-
słowacji, Czechosłowackiej Partii Socjaldemokratycznej,
Czechosłowackiej Partii Narodowo-Socjalistycznej, Katolic-
kiej Partii Ludowej oraz Słowackiej Partii Demokratycznej.
Uzgodniono również, iż partie te mają równe prawa i obo-
wiązki, oraz że będą reprezentowane we wszystkich orga-
nach państwa, włączywszy jednostki władzy lokalnej, na
zasadach parytetu. Pięć współpracujących partii ogłosiło,
że żadne z ugrupowań działających w kraju nie może kwe-
stionować zasad programu koszyckiego, a więc w ten spo-
sób zamknięto drogę ewentualnym partiom opozycyjnym.
Jednocześnie zdelegalizowano wszystkie faszystowskie czy
semifaszystowskie ugrupowania, zaliczając do nich także
najsilniejszą przedwojenną formację polityczną – Partię
Agrarną, którą oskarżono o kolaboracjonizm4. „Wszyscy,
z wyjątkiem agrariuszy, byli zadowoleni z takiego rozwiąza-
nia. Prezydent Benesz łatwo pozbył się prawicowych agra-
riuszy, którzy przeciwstawiali się jego wyborowi na urząd
prezydenta. Partie, które zostały dopuszczone do istnienia
w powojennej Czechosłowacji, miały nadzieję, że głosy
agrarne umocnią ich pozycję, zaś partia komunistyczna
była najbardziej zadowolona ze wszystkich, ponieważ za
jednym zamachem pozbywała się najbardziej niebezpiecz-
nego rywala”5 . Program koszycki przyniósł także zapo-
wiedź szerokich reform socjalnych, podziału wielkiej wła-
sności ziemskiej oraz nacjonalizacji części przemysłu.
Partia komunistyczna w tym czasie podejmowała ogól-
nonarodowe hasła, w żadnym wypadku nie forsując swych
rewolucyjnych celów ideologicznych. Strategia partii zakła-
dała ewolucyjne poszerzanie zakresu swych wpływów
w armii, siłach bezpieczeństwa i organizacjach społecz-
nych. Niedostrzegające tych działań pozostałe partie pozo-
stawały w nadziei, że komuniści utracili swą specyfikę, sta-
Komunistyczny zamach stanu 57

jąc się normalną partią parlamentarną. Dopiero w marcu


1946 roku na VIII Zjeździe partii Klement Gottwald wypo-
wiedział symptomatyczne słowa, iż komuniści nie dopusz-
czą do tego, aby powtórzył się rok 1920 i będą „w każdych
okolicznościach umacniać i rozszerzać władzę klasy robot-
niczej, władzę ludu”6.
W maju 1945 roku prezydent Benesz i rząd przybyli do
Pragi. Każda z partii Frontu Narodowego nominowała 50
deputowanych do Tymczasowego Zgromadzenia Narodo-
wego, które w październiku odnowiło Beneszowi mandat
prezydencki. Wkrótce wojska amerykańskie i radzieckie
opuściły terytorium kraju, niezupełnie jednak, bowiem Ar-
mia Czerwona pozostała w Rusi Podkarpackiej, a rząd ra-
dziecki dawał do zrozumienia, iż zamierza włączyć ten ob-
szar do ZSRR. Wobec radzieckiego fait accompli Czecho-
słowacji nie pozostało nic innego, jak tylko scedować Ruś
Podkarpacką na rzecz ZSRR, co też nastąpiło na mocy jed-
nomyślnej uchwały parlamentu. Życie polityczne kraju
upływało pod znakiem przygotowań do wyborów po-
wszechnych, które zapowiedziano na maj 1946 roku. Pro-
wadzono intensywną kampanię wyborczą, bowiem każda
z partii chciała wypaść jak najlepiej, co więcej – miał to
być pierwszy test określający stopień popularności różnych
orientacji politycznych w społeczeństwie. Partia komuni-
styczna wystąpiła z hasłami radykalnej reformy rolnej i na-
cjonalizacji przemysłu, ponadto zagwarantowała osobiste
bezpieczeństwo każdemu, kto ją poprze. W obliczu „nieja-
snej” postawy wielu Czechów i Słowaków w okresie woj-
ny, był to umiejętny krok w kierunku przyciągnięcia elekto-
ratu. Narodowi socjaliści z kolei przyciągnęli w swe szeregi
pewną liczbę byłych agrariuszy, a słowaccy demokraci –
grupę mniej skompromitowanych ludaków. Kampania par-
tii niekomunistycznych pozostawała jednak w cieniu
ogromnego dynamizmu komunistów, ponadto partie te po-
58 ZLIKWIDOWANE PAŃSTWO

pełniały błąd, zbyt wiele mówiąc o przyszłości, a nie oferu-


jąc nic konkretnego na teraz. Wzajemne spory między or-
ganizacjami niekomunistycznymi pogarszały także ich ge-
neralną pozycję, bowiem były wykorzystywane przez partię
komunistyczną.
Na słowackiej scenie politycznej pojawiły się tuż przed
wyborami dwie partie, które – rzecz jasna – natychmiast
zadeklarowały chęć uczestnictwa we Froncie Narodowym.
Były to: Słowacka Partia Wolności i Słowacka Partia Pracy.
Partia Wolności skupiała grono działaczy katolickich nieza-
dowolonych z dominacji protestantów w szeregach Sło-
wackiej Partii Demokratycznej, a także grupę Szrobara,
przeciwstawiającą się słowackiemu nacjonalizmowi de-
mokratów. Partia Pracy podejmowała socjalistyczne w tre-
ści hasła egalitaryzmu społecznego. Istnieje opinia, że par-
tie te powstały bezpośrednio z inspiracji komunistów, a de-
likatnie mówiąc, przy daleko idącym poparciu i zachęcie
z ich strony, bowiem w ten sposób zamierzano podzielić
demokratów i zdezorganizować ich elektorat7. Faktem jest,
że nowe partie z miejsca przystąpiły do ostrej krytyki de-
mokratów, we wszystkim zajmując stanowisko zbliżone do
komunistów, ale też nie były w istocie niczym innym, jak
tylko miniaturowymi ugrupowaniami establishmentu bez
szerszych wpływów społecznych. Z drugiej jednak strony,
jeśli miały odegrać jedynie rolę epizodyczną, to nie znala-
zło to potwierdzenia przynajmniej w stosunku do Partii
Wolności, która na trwałe weszła do systemu partyjnego
Czechosłowacji.
26 maja odbyły się wybory parlamentarne i ich wyniki
nie stanowiły większego zaskoczenia. W skali całego kraju
najsilniejszą partią okazali się komuniści, uzyskując 38,1%
głosów. Narodowi socjaliści skupili 18,5% głosów, katoliccy
ludowcy – 15,7%, słowaccy demokraci – 14,1%, socjalde-
mokraci – 12,1%, Partia Wolności – niespełna 1% i Partia
Komunistyczny zamach stanu 59

Pracy – również mniej niż 1%8. Jeśliby wziąć pod uwagę


wyniki wyłącznie w Słowacji, to tam wygrała partia demo-
kratyczna – 62,5% głosów, komuniści – 30,3%, Partia Wol-
ności – około 4% i Partia Pracy – około 3%. Komuniści wy-
grali, ale dopiero wraz z socjaldemokratami uzyskali mini-
malną większość w Zgromadzeniu Narodowym, tj. 151
mandatów na 300 miejsc. Narodowi socjaliści i ludowcy
uznali swe rezultaty za porażkę, a słowaccy demokraci za
zwycięstwo, uzyskali wszak swój cel podstawowy – bez-
względną większość głosów słowackich, która dawała im
kontrolę nad Słowacką Radą Narodową i Radą Pełnomoc-
ników.
Prezydent Benesz, zgodnie z zasadami demokracji
parlamentarnej, zlecił misję utworzenia nowego rządu
Gottwaldowi, przywódcy najsilniejszej partii. Gabinet Gott-
walda miał charakter koalicyjny i składał się z dziewięciu
komunistów, czterech narodowych socjalistów, czterech
ludowców, czterech słowackich demokratów, trzech so-
cjaldemokratów i dwóch bezpartyjnych. Przewaga komuni-
stów w rządzie była już w tym wypadku bardzo poważna
i skupiali oni w swych rękach większość centrów decyzyj-
nych.
Głównym celem komunistów stała się teraz neutrali-
zacja przewagi partii demokratycznej na Słowacji. Komuni-
ści przewartościowali swój stosunek odnośnie do miejsca
Słowacji w systemie kraju, zaniechali domagania się auto-
nomii dla Słowacji na rzecz popierania – razem z niekomu-
nistycznymi partiami czeskimi – centralistycznego modelu
ustrojowego. Tak też ostatecznie się stało i instytucje sło-
wackie poddane zostały szerokiej kontroli rządu praskiego.
Niebawem doszło także do kontrowersji między ko-
munistami a narodowymi socjalistami i katolickimi ludo-
wcami w kwestii nacjonalizacji przemysłu oraz gruntów
rolnych. Komuniści optowali za szeroką nacjonalizacją, zaś
60 ZLIKWIDOWANE PAŃSTWO

ich oponenci pragnęli utrzymać sektor prywatnej własno-


ści. Ludowcy bronili także prawa Kościoła do posiadania
własności ziemskiej. Animowane przez komunistów trybu-
nały rewolucyjne dokonywały masowych konfiskat, którym
przeciwstawiał się narodowo-socjalistyczny minister spra-
wiedliwości Prokop Drtina, uznając je za akty bezprawne.
Uwidoczniły się głębokie różnice w dalekosiężnej wizji po-
litycznej głównych partii czechosłowackich. Komuniści co-
raz wyraźniej akcentowali konieczność socjalistycznych
przeobrażeń, mówili o funkcjonowaniu w obrębie Frontu
Narodowego „szkodliwych elementów reakcyjnych”. Z ko-
lei narodowi socjaliści rozumieli socjalizm w duchu Masa-
rykowskim, jako kwestię moralności, sprawiedliwości, pra-
wa i natury ludzkiej, nie zaś – polityki. Odrzucali rewolucję
jako zawsze utopijne i sekretne działanie mniejszości. Tak-
że prezydent Benesz gotów był mówić co najwyżej o „de-
mokracji socjalizującej”. Partie niekomunistyczne chciały,
aby ustrój polityczny kraju był rozwiązaniem pośrednim
między kapitalizmem a socjalizmem, zaś Czechosłowacja
odgrywała rolę swoistego pomostu między Wschodem
i Zachodem. Wszak jednak narodowi socjaliści i populiści
kierowali pod adresem ZSRR słowa pełne rewerencji. Gdy
w lipcu 1947 roku Stalin wymógł na rządzie czechosłowac-
kim rezygnację z amerykańskiej pomocy gospodarczej
w ramach planu Marschalla, przywódcy tych partii oznaj-
mili, że Czechosłowacja traktuje sojusz ze Związkiem Ra-
dzieckim jako sprawę wagi nadrzędnej i dla dobra owego
sojuszu potrafi zrezygnować nawet ze swego interesu pań-
stwowego.
W lipcu 1947 roku kierownictwo Czechosłowackiej
Partii Narodowo-Socjalistycznej doszło do przekonania, że
komuniści dążą do osiągnięcia bezwzględnej hegemonii
w kraju, a więc łamią idee Frontu Narodowego. Do takiej
oceny przychylili się populiści i słowaccy demokraci, a tak-
Komunistyczny zamach stanu 61

że część socjaldemokratów. Petr Zenkl i Jozef Lettrich, sto-


jący na czele narodowych socjalistów i słowackich demo-
kratów, podpisali w imieniu tych partii tajne porozumienie
o współpracy. Sytuacja pogorszyła się we wrześniu, kiedy
to dokonano nieudanych prób zamachu na trzech mini-
strów: Petra Zenkla, Prokopa Drtinę i Jana Masaryka, któ-
rym wysłano pocztą paczki zawierające trotyl9. Kulisy tej
zagmatwanej sprawy nie zostały nigdy wyjaśnione do koń-
ca, ale partie niekomunistyczne jednoznacznie obciążały
odpowiedzialnością komunistów.
Partia komunistyczna uznała słowackich demokratów
za najsłabsze ogniwo systemu. Kontrolowana przez komu-
nistów służba bezpieczeństwa w październiku 1947 roku
oskarżyła kilku czołowych polityków z partii demokratycz-
nej o udział w antypaństwowym spisku. Dokonano areszto-
wań w szeregach partii, a wicepremier Jan Ursiny został
zmuszony do ustąpienia. Komunistyczna Partia Słowacji
żądała wyjęcia demokratów spod prawa, ale na razie do
tego nie doszło, ograniczono się do takiej modyfikacji in-
stytucji słowackich, że demokraci stracili w nich przewagę,
jaką do tej pory dysponowali. Miejsca w Słowackiej Radzie
Narodowej zwolnione przez demokratów zapełnili pozo-
stający pod wpływem komunistów przedstawiciele związ-
ków zawodowych i stowarzyszeń chłopskich. Wydarzenia
w Słowacji były prologiem do tego, co miało niebawem
nastąpić i przynieść komunistom pełną władzę nad kra-
jem. Słowacka Partia Demokratyczna wyszła z opisywane-
go przesilenia osłabiona, gdyż nie tylko utraciła istotne po-
zycje w centralnych i lokalnych organach władzy, lecz tak-
że rozpoczął się w tym czasie proces występowania człon-
ków z jej szeregów.
Przesunięciu na korzyść komunistów w Słowacji nie
towarzyszyło analogiczne zjawisko w Czechach. Przeciw-
nie, zanotowali oni tutaj pewien regres wpływów. Wiązało
62 ZLIKWIDOWANE PAŃSTWO

się to przede wszystkim z wynikami XX Kongresu partii so-


cjaldemokratycznej w listopadzie 1947 roku. Kongres ten
przyniósł porażkę lewicowemu skrzydłu Fierlingera, które
dotychczas dominowało w partii i ściśle współpracowało
z komunistami. Nowym przewodniczącym socjaldemokra-
tów został centrysta Bohumil Lauszman, a kierownicze
funkcje opanowała prawicowa grupa Václava Majera, zde-
cydowanie niechętna komunistom. Niebawem socjalde-
mokraci zerwali sojusz polityczny z komunistami i przystą-
pili do porozumienia z narodowymi socjalistami – sygno-
wanego przez Zenkla i Lauszmana – w którym obie partie
deklarowały swe przywiązanie do zasad demokracji parla-
mentarnej. W styczniu 1948 roku podobny układ połączył
narodowych socjalistów z ludowcami.
Wzmocnione wzajemnymi porozumieniami partie nie-
komunistyczne zaczęły występować z sugestią, że aktual-
nie najlepszym rozwiązaniem dla Czechosłowacji byłoby
powołanie rządu technokratycznego, niezwiązanego z roz-
grywkami partyjnymi, który mógłby spokojnie zająć się roz-
wiązywaniem skomplikowanych problemów gospodar-
czych. Komuniści uznali to za próbę odsunięcia ich od
władzy i odrzucili projekt. Nie było to wszak intencją partii
niekomunistycznych, gdyż te – dysponując większością
w parlamencie i Froncie Narodowym, a także mając sym-
patię prezydenta Benesza – mogły podjąć próbę sformo-
wania własnego gabinetu bez udziału komunistów. Z kolei
komuniści, chcąc zrównoważyć wpływy swych oponen-
tów, zaproponowali, aby do Frontu Narodowego wprowa-
dzić związki zawodowe i organizacje społeczne. Tym ra-
zem przeciwstawiły się temu ugrupowania niekomuni-
styczne, twierdząc, że jedynie partie polityczne reprezentu-
ją wolę polityczną narodu i poruszają się w obszarze wła-
dzy państwowej, zaś propozycja komunistów zmierza ku
korporacjonizmowi. Innym punktem spornym była dysku-
Komunistyczny zamach stanu 63

sja wokół charakteru rad narodowych, jako lokalnych or-


ganów władzy. Komuniści chcieli przyznać radom kompe-
tencje nie tylko ustawodawcze, lecz także wykonawcze
i sądownicze. Partie niekomunistyczne odrzuciły ów mono-
kratyczny model, opowiadając się za tradycyjnym rozdzie-
leniem władz. Jak widać, konflikty narastały, partie miały
odmienne stanowisko w praktycznie każdej sprawie, a jed-
ność Frontu Narodowego była więcej niż wątpliwa. Cze-
chosłowacja stopniowo przestawała być „biegunem spo-
koju” Europy Wschodniej10. Nadchodziła pora ostatecznych
rozstrzygnięć. Niektórzy sądzą, że komuniści otrzymali im-
puls do działania z zewnątrz. Buszek pisze: „Prawdopo-
dobnie pod koniec października 1947, J. Vodiczka, czeski
delegat do Kominformu, gdzieś we Wschodnich Niem-
czech poinformował Ławrentija Berię, że Komunistyczna
Partia Czechosłowacji zdecydowała się przeprowadzić
bezkrwawy coup d’etat najpóźniej do Wielkanocy 1948.
Front Narodowy będzie rozszerzony o przedstawicieli URO
(związki zawodowe – M.B.), organizacji rolniczych i organi-
zacji kombatantów. Słowacka Partia Demokratyczna i Cze-
chosłowacka Partia Narodowo-Socjalistyczna zostaną „zli-
kwidowane” 11. Z kolei, według innych źródeł, komuniści
zdecydowali się na zamach stanu, obawiając się utraty
udziału we władzy na skutek porażki w zbliżających się
wyborach parlamentarnych. Przeprowadzane na przełomie
roku 1947 i 1948 badania opinii publicznej wykazywały, że
co najwyżej mogą oni liczyć tylko na 28% głosów12.
Komuniści rozpoczęli działania w specyficzny sposób.
Minister spraw wewnętrznych Václav Nosek zarządził usu-
nięcie z sił bezpieczeństwa członków partii niekomuni-
stycznych i zastąpienie ich komunistami. Wyzwanie takie
nie mogło pozostać bez odpowiedzi. Minister sprawiedli-
wości Drtina na posiedzeniu rządu 13 lutego 1948 roku po-
stawił zarzut, że resort spraw wewnętrznych służy nie pań-
64 ZLIKWIDOWANE PAŃSTWO

stwu, lecz jednej partii, oraz domagał się cofnięcia perso-


nalnych decyzji. Większość członków gabinetu podzieliła
tę ocenę, ale premier Gottwald zignorował ją. Komuniści
twierdzili, że celem partii mieszczańskich jest uniemożli-
wienie prac rządu, nawoływali do reinterpretacji zasad
Frontu Narodowego i „oczyszczenia go z elementów rewo-
lucyjnych”.
Gdy po raz kolejny premier Gottwald odmówił zbada-
nia sytuacji w ministerstwie spraw wewnętrznych, 20 lute-
go ministrowie reprezentujący narodowych socjalistów, ka-
tolickich ludowców i słowackich demokratów podali się
do dymisji. Była to błędna i nieprzemyślana decyzja, która
utorowała drogę komunistom. Natychmiast zaczęli oni do-
magać się od prezydenta Benesza przyjęcia dymisji. Jed-
nocześnie wystąpili z ofertą pod adresem socjaldemokra-
tów, aby ich partia utworzyła razem z nimi nowy rząd. So-
cjaldemokraci odrzucili tę ofertę, ale z drugiej strony nie
przyłączyli się do obozu niekomunistycznego, z którym do-
tychczas ściśle współpracowali. Ustępujący ministrowie,
sugerując się zwyczajami demokracji parlamentarnej, są-
dzili, że zmuszą w ten sposób cały gabinet do rezygnacji.
Komuniści jednakże zwyczajów takich honorować nie
mieli zamiaru, w konsekwencji czego decyzja ministrów
była politycznym samobójstwem13. Rychło okazało się, że
jedyną nadzieją narodowych socjalistów, ludowców i sło-
wackich demokratów będzie odmowa Benesza akceptacji
dymisji.
Komuniści w tych dniach wykazali niezwykłą wręcz
prężność organizacyjną i zdolność mobilizacji mas. Ich
oponenci, przeciwnie, popadli w apatię, biernie oczekując
na rozwój wydarzeń. Bradley pisze: „Od początku do koń-
ca kryzysu niekomunistyczna większość Czechosłowaków,
zarówno przywódców, jak i zwykłych ludzi, pozostała bier-
na. Przede wszystkim mieli oni nadzieję, że prezydent upo-
Komunistyczny zamach stanu 65

rządkuje wszystkie problemy w sposób satysfakcjonujący


dla każdego; później, kiedy komunistyczny przewrót stał
się faktem, wszyscy ulegli panice. Trybunały przeprowa-
dzające czystki rozpoczęły działalność i ludzie na masową
skalę byli pozbawiani pracy i zajmowanych stanowisk, nie
decydując się na stawianie najmniejszego nawet oporu”14.
21 lutego na wiecu w Pradze Gottwald wezwał do
tworzenia tak zwanych komitetów działania, które powin-
ny dokonać czystek we Froncie Narodowym, partiach poli-
tycznych i organizacjach społecznych. Stwierdził, że od
tego momentu jedynie lewicowe odłamy partii mieszczań-
skich mogą być partnerami komunistów. Akcja mediacyjna
socjaldemokratów, zmierzająca do rekonstrukcji rządu na
podstawie dotychczasowych partii, spotkała się z odmową
komunistów. Na Słowacji komunistyczny przewodniczący
Rady Pełnomocników Gustav Husak usunął z tego ciała
delegatów Słowackiej Partii Demokratycznej. Pod egidą
komunistów tworzyły się zbrojne oddziały milicji rewolu-
cyjnej, które stopniowo przejmowały kontrolę nad ulicami
miast i fabrykami. Siły bezpieczeństwa dokonywały aresz-
towań wśród działaczy niekomunistycznych partii, a także
rewizji w ich siedzibach. Poza sporadycznymi wystąpienia-
mi praskich studentów, nie zanotowano manifestacji po-
pierających ugrupowania niekomunistyczne. Prezydent Be-
nesz i Zgromadzenie Narodowe zachowywali absolutną
bierność, poza tym, że Benesz odmawiał przyjęcia dymisji
ministrów trzech partii.
23 lutego kierownictwo Czechosłowackiej Partii Naro-
dowo-Socjalistycznej wydało rezolucję, w której potępiono
komitety działania i zagrożono usunięciem z partii każdego
członka, który do nich przystąpi. Domagano się rozwiąza-
nia kryzysu rządowego z udziałem konstytucyjnych orga-
nów i legalnych władz partii politycznych. Jednocześnie
stwierdzono, że partia narodowo-socjalistyczna zawsze
66 ZLIKWIDOWANE PAŃSTWO

była i będzie najsilniejszym i najbardziej lojalnym obrońcą


ludu pracującego, narodowych aspiracji Czechów i Słowa-
ków oraz suwerenności demokratycznej Republiki Czecho-
słowackiej15. Jednak tego samego dnia w mitingu odno-
wionego Frontu Narodowego brała udział dwójka narodo-
wych socjalistów: Ferdinand Richter i Božena Patkova, któ-
rzy potępili tam politykę kierownictwa ich partii. Podobne
tendencje rozłamowe ujawniły się także w Katolickiej Par-
tii Ludowej. Dwaj członkowie tej partii, deputowani do
parlamentu – Josef Plojhar i Alois Petr, weszli w skład ko-
mitetu działania Frontu Narodowego. Przewodniczący ka-
tolickich ludowców, Szramek, 24 lutego na zebraniu klubu
poselskiego tej partii stwierdził, że praktycznie przestała
ona istnieć i każdy jej członek powinien indywidualnie roz-
strzygnąć, jak zachować się w nowej sytuacji. Niektórzy
członkowie partii ludowej proponowali zejście do podzie-
mia, ale zostało to odrzucone. W partii socjaldemokratycz-
nej wzięło górę ostatecznie lewicowe skrzydło Fierlingera,
do którego dołączyli przedstawiciele centrum, i 25 lutego
partia ta poparła formułę nowego rządu Gottwalda oraz
program odnowionego Frontu Narodowego. Słowacka Par-
tia Demokratyczna znalazła się w rozsypce po licznych
aresztowaniach w jej szeregach.
Pod naporem wydarzeń 25 lutego Benesz przyjął dymi-
sję ministrów i jednocześnie zaakceptował listę członków
nowego rządu, zatwierdzonych uprzednio przez komitety
działania. W skład rządu weszło jedenastu komunistów,
trzech socjaldemokratów, dwóch lewicowych ludowców
(Josef Plojhar i Alois Petr), dwóch lewicowych narodo-
wych socjalistów (Alois Neuman i Emanuel Szlechta), je-
den lewicowy słowacki demokrata, jeden przedstawiciel
Partii Wolności, dwóch przedstawicieli związków zawodo-
wych i dwóch bezpartyjnych (Ludvik Svoboda i Jan Masa-
ryk). Oczywiście, uczestniczący w gabinecie narodowi so-
Komunistyczny zamach stanu 67

cjaliści i katoliccy ludowcy nie posiadali aprobaty legal-


nych kierownictw tych partii, które jednak w tym momen-
cie niewiele już mogły uczynić. Wkrótce większość do-
tychczasowych przywódców partyjnych znalazła się na
emigracji.
Przyczyną upadku tradycyjnych partii niekomunistycz-
nych była w dużym stopniu – rzec można – force majeure,
bowiem nie posiadały one takich sił i środków, aby móc
przeciwstawić się presji, nie tylko politycznej, komunistów.
Z drugiej jednak strony częstokroć wskazuje się – nie bez
racji – że partie te popełniły wiele błędów taktycznych, wy-
kazały krótkowzroczność, składając dymisję swych mini-
strów, nie wykorzystały też wszystkich dostępnych im środ-
ków konstytucyjnych, a także nie potrafiły zmobilizować
opinii publicznej po swej stronie w dniach kryzysu. Posta-
wione naprzeciwko wręcz makiawellicznej perfekcji ko-
munistycznego modus operandi, partie te nie były w stanie
na trwałe utrzymać pola16.
Odnowione partie polityczne i ich komitety działania
uznały bezwzględną supremację komunistów w systemie
politycznym kraju. Komentując ten fakt, E. Taborsky napi-
sał, iż partie te przeszły transformację „od rywali KPCz do
jej sług”17. Natomiast I. Gadourek zauważył, że od tej chwi-
li niemarksistowskie partie, które określił mianem „partii
udawanych”, stały się „najbardziej paradoksalnymi instytu-
cjami w całym kraju”18.
9 maja 1948 roku Zgromadzenie Narodowe uchwaliło
nową konstytucję, w której Czechosłowację określono
mianem państwa demokracji ludowej, budującego socja-
lizm. W tym samym miesiącu odbyły się wybory do Zgro-
madzenia Narodowego, do których odnowiony Front Naro-
dowy przystąpił z jednolitą listą kandydatów. W wyborach
wzięło udział 93,5% uprawnionych obywateli, zaś 89,2%
głosowało na listę Frontu. 7 czerwca 1948 roku Benesz
68 ZLIKWIDOWANE PAŃSTWO

uznał dalsze sprawowanie przez siebie urzędu za niemożli-


we i zrezygnował z prezydentury. Niebawem na jego miej-
sce wybrano Gottwalda. Oznaczało to opanowanie przez
komunistów wszystkich już bez wyjątku organów władzy
państwowej. „Od 1948 Komunistyczna Partia Czechosło-
wacji stała się odpowiedzialna za losy narodów czeskiego
i słowackiego, a późniejsza historia kraju stała się jej wła-
sną historią”19.

PRZYPISY
1
J.F.N. Bradley, Czechoslovakia, s. 167.
2
J.A. Jelinek, The Lust for Power: Nationalism, Slovakia and the
Communists 1918–1948, New York 1984, s. 59.
3
Ibidem, s. 75.
4
H. Ripka, Le Coup de Prague, Paris 1949, s. 19.
5
J.F.N. Bradley, Czechoslovakia, s. 168.
6
J. Vesely, Kronika dni lutowych 1948 roku, Warszawa 1959, s. 18.
7
J.A. Jelinek, The Lust for Power..., s. 94.
8
Wyniki wyborów za P.A. Toma, The Political Role of the Coup of
February 1948 in the History of Socialist Revolutions [w:] M. Rech-
cigl, Jr. (ed.), Czechoslovakia..., vol. I, s. 279.
9
V. Bušek, Action Committees [w:] M. Rechcigl, Jr. (ed.), Czecho-
slovakia..., s. 302.
10
H. Carrère d’Encausse, Le Grand Frère, Paris 1983, s. 81.
11
V. Bušek, Action Committees, s. 306–307.
12
I. Gadourek, The Political Control..., s. 15 oraz E. Taborsky,
Communism..., s. 19.
13
J.F.N. Bradley, Czechoslovakia, s. 177.
14
Ibidem, s. 177–178.
15
V. Bušek, Action Committees, s. 313.
16
J.A. Jelinek, The Lust for Power..., s. 90. Zob. także O. Fried-
man, The Break up of Czech Democracy, L ondon 1950, s. 88
i H. Carrère d’Encausse, Le Grand Frère, s. 79–92.
17
B. Taborsky, Communism..., s. 144.
18
I. Gadourek, The Political Control..., s. 58.
19
J.F.N. Bradley, Czechoslovakia, s. 178.
Komunistyczny zamach stanu 69

„PRASK A WIOSNA
„PRASK WIOSNA””

„Praska wiosna” 1968 roku była spóźnioną, a może


właśnie dlatego tak szczególnie mocną rozprawą z dogma-
tycznym komunizmem i w ogóle z koncepcją „socjalizmu
z gór y”. Trzeba więc przypomnieć, iż w Czechosłowacji
w gruncie rzeczy nie doszło po XX Zjeździe KPZR do ze-
rwania z systemem stalinowskim, który przez długie lata
trwał tutaj w nieco tylko zmodyfikowanej i zliberalizowa-
nej postaci. „Jeszcze w 1967 roku – nie wahał się napisać
czeski filozof Ivan Svitak – Czechosłowacja była stalinow-
ską totalitarną dyktaturą”1. Antonin Novotny, który przejął
władzę w 1953 roku i sprawował ją aż do początków 1968
roku, skupiając w swym ręku kilka najważniejszych stano-
wisk państwowych, realizował przywództwo polityczne
w stylu typowym dla okresu stalinowskiego. Pod jego kie-
rownictwem w dekadzie 1957–1967 procesy polityczne
z oskarżenia o najróżniejsze „zdrady” czy „odchylenia” ob-
jęły ponad 4 tys. osób.
Pierwsze symptomy przełomu pojawiły się w czerwcu
1967 roku, kiedy to podczas kongresu pisarzy podniosły się
głosy krytyczne wobec praktyk ekipy Novotnego. Napiętno-
wano krótkowzroczność i brak kompetencji sprawujących
władzę, ich rozliczne przywileje, wadliwą politykę kultural-
ną oraz nieusprawiedliwioną represyjność systemu2. Na-
stępnie zaprotestowali studenci, a w końcu Novotnego za-
70 ZLIKWIDOWANE PAŃSTWO

atakowali także niektórzy słowaccy działacze partyjni, za-


rzucając mu, że doprowadził w kraju do nadmiernej domi-
nacji Czechów, spychając Słowaków do rzędu obywateli
drugiej kategorii. Zagrożony Novotny przystąpił do ofensy-
wy w normalny dla siebie sposób. Doszło do aresztowań
w środowisku pisarzy, wzmogła się kontrola nad tygodni-
kiem „Literarni noviny” – organem związku literatów,
a także osadzono w więzieniu za „burżuazyjny nacjona-
lizm” grupę polityków ze Słowacji. Klimat polityczny nie
sprzyjał już jednak podobnym posunięciom. To, co wielo-
krotnie się udawało, tym razem zawiodło. Opozycja w sto-
sunku do Novotnego okazała się nadspodziewanie szeroka
i w grudniu 1967 roku nawet prezydium partyjne potępiło
jego poczynania. Upadek Novotnego, któremu tymczasem
odmówili poparcia przywódcy radzieccy, był zatem przesą-
dzony3.
5 stycznia 1968 roku na miejsce Novotnego pierwszym
sekretarzem Komunistycznej Partii Czechosłowacji (KPCz)
zostaje wybrany 47-letni Aleksander Dubczek, dotychcza-
sowy szef partii słowackiej i w ogóle pierwszy Słowak za-
jmujący to, w istocie najważniejsze, stanowisko w pań-
stwie.
Sądząc po życiorysie Dubczeka – przeciętnym życiory-
sie stalinowskiego aparatczyka – trudno było raczej spo-
dziewać się, że objęcie przez niego przywództwa w partii
będzie czymś więcej, niż tylko zwykłą wymianą ekipy kie-
rowniczej, nawet przy założeniu, iż oczywiście zerwie on
ze stalinizmem tak charakterystycznym dla Novotnego4 .
Nieoczekiwane – nie znaczy jednak niemożliwe. Dubczek
od samego początku okazał się zwolennikiem wszech-
stronnych przekształceń systemowych i pod jego wodzą
Czechosłowacja przeżyła niepowtarzalny w swej historii
okres reform, który zaskoczył i zdumiał świat. Czechosło-
wacki eksperyment, zmierzający do gruntownego odno-
„Praska wiosna” 71

wienia ustroju oraz stworzenia szczególnej formy humani-


stycznego socjalizmu demokratycznego, dającego się połą-
czyć z programem wolności indywidualnej – szybko stał
się „najbardziej poważnym kr yzysem wewnętrznym
w świecie komunistycznym od czasu II wojny światowej.
Po raz pierwszy w historii rządzącej partii komunistycznej
wyzwanie rzucili wewnętrzni reformatorzy, którzy zakwe-
stionowali same podstawy jej władzy”5.
Ale nieoczekiwane nie znaczyło – jak dowiodły póź-
niejsze losy eksperymentu – wykonalne.
Inauguracja rządów Dubczeka stanowi początek „pra-
skiej wiosny”. Rozkwitła ona w środku zimy wraz z całą
mnogością politycznych kolorów, reform, aspiracji i na-
dziei. Niebawem, po objęciu przywództwa, Dubczek zapo-
wiedział szeroką demokratyzację, zwiększenie autonomii
dla rządu, parlamentu, sądów, związków zawodowych
i przedsiębiorstw, a ponadto wymianę kadr kierowniczych,
co istotnie nastąpiło prawie lawinowo. W jednym ze swo-
ich pierwszych wystąpień publicznych Dubczek mówił
o zasadach czechosłowackiej polityki zagranicznej. Stwier-
dził, że podstawą tej polityki będzie kontynuacja bliskiej
współpracy z ZSRR, ale równocześnie uwypuklił koniecz-
ność większej niezależności kraju. Z kolei prezydium par-
tyjne zaraz na początku oznajmiło o wszczęciu procedury
rehabilitacji politycznej w stosunku do około 30 tys. ofiar
czystek stalinowskich.
22 marca zmuszono wreszcie Novotnego do rezygna-
cji z ceremonialnego stanowiska prezydenta, zaś w kilka
dni później przypadło ono 73-letniemu generałowi Ludvi-
kowi Svobodzie, który sam był prześladowany w czasach
stalinowskich. Po uroczystości zaprzysiężenia, dodajmy, iż
po raz pierwszy od 20 lat uczestniczyli w niej dostojnicy
kościelni, Svoboda wygłosił przemówienie, w którym
stwierdził, że „Czechosłowacja będzie rozwijać przyjazną
72 ZLIKWIDOWANE PAŃSTWO

współpracę z państwami o różnych systemach społecz-


nych oraz pozostanie lojalnym sojusznikiem Związku Ra-
dzieckiego i innych państw socjalistycznych”6.
W pierwszych dniach kwietnia nowy, reformatorsko
zorientowany, premier Oldrzich Czernik uformował rząd,
a kluczowe w nim ministerstwa objęli zwolennicy prze-
mian: Ota Szik (wicepremier do spraw gospodarczych
i planowania), Josef Pavel (sprawy wewnętrzne), Jirzi Ha-
jek (sprawy zagraniczne) i Miroslav Galuszka (kultura i in-
formacja). Inni reformatorzy stanęli na czele pozostałych
instytucji politycznych i społecznych: Josef Smrkovsky
(Zgromadzenie Narodowe), Frantiszek Kriegel (Front Naro-
dowy), generał Václav Prchlik (siły zbrojne), Karel Pola-
czek (związki zawodowe), Eduard Goldstücker (związek
pisarzy) oraz przejęli większość środków masowego prze-
kazu, w tym radio i telewizję.
9 kwietnia Komunistyczna Partia Czechosłowacji opu-
blikowała z dawna oczekiwany 60-stronicowy dokument:
Czechosłowacka droga do socjalizmu – Program działa-
nia, mający być wektorem partii w nowych warunkach.
Program ów popularnie nazywano „programem otwartych
drzwi”. Miał on stanowić teoretyczny fundament reform
socjalizmu w kraju. Celem nowego programu działania –
jak napisano – jest „oczyszczenie komunizmu z jego daw-
nych wypaczeń oraz zbudowanie oryginalnego, wysoce
demokratycznego modelu społeczeństwa socjalistycznego
w Czechosłowacji, w sposób korespondujący z naszymi
warunkami i tradycjami”7.
Program przyrzekał znaczne poszerzenie swobód oby-
watelskich i politycznych, a co za tym idzie, niósł nowe
gwarancje dla wolności słowa, informacji, zgromadzeń
oraz praktyk religijnych. W dalszej kolejności deklarowano
w nim samodzielność parlamentu, rządu i sądownictwa
wskutek uwolnienia tych instytucji od bezpośredniego nad-
„Praska wiosna” 73

zoru partyjnego. Stwierdzono ponadto, że należy podnieść


rangę i znaczenie czterech niekomunistycznych partii poli-
tycznych działających w kraju, a więc Czechosłowackiej
Partii Socjalistycznej, Czechosłowackiej Partii Ludowej,
Partii Odrodzenia Słowackiego i Słowackiej Partii Wolno-
ści. Nawiasem mówiąc, w okresie „praskiej wiosny” partie
te, dotychczas wyjątkowo bierne, znacznie się zaktywizo-
wały, żądając większego dostępu do władzy, przyjmując
nowych członków i kwestionując prawo partii komuni-
stycznej do supremacji politycznej.
Omawiany program działania uznawał zasadność
zmodyfikowania systemu wyborczego tak, aby stwarzał on
pewne możliwości wyboru kandydatów, jakkolwiek odrzu-
cał samą zasadę wolnej r ywalizacji sił politycznych.
W sprawach ekonomicznych, dokument partyjny nawoły-
wał do reform, które przyniosłyby przedsiębiorstwom sa-
modzielność, zaś krajowi wymienialną walutę. Wreszcie
program mówił o zmianie struktury państwa i przekształce-
niu Czechosłowacji w federację, co sprzyjać miało decen-
tralizacji władzy oraz podnosić znaczenie Słowacji.
Przez cały czas trwała namiętna dyskusja o miejscu
partii komunistycznej w systemie politycznym Czechosło-
wacji. Chociaż „program otwartych drzwi” potwierdził
samą zasadę przywódczej roli partii w społeczeństwie, to
jednakże uwypuklił fakt, iż nie pochodzi ona z ideologicz-
nego nadania, lecz wywodzi się z zasług i czynów partii.
Co więcej, wezwano do bardziej elastycznego pojmowa-
nia i realizowania owej zasady, ponieważ niekiedy może
ona być odbierana przez bezpartyjnych obywateli jako
ograniczenie ich praw i swobód. Dubczek od samego po-
czątku głosił pogląd, że partia powinna nieustannie odna-
wiać swój mandat społeczny, a czyniąc to, zasłuży sobie
na przewodnią rolę. W jego przekonaniu trzeba położyć
raz na zawsze kres posługiwaniu się przez partię metoda-
74 ZLIKWIDOWANE PAŃSTWO

mi administracyjnymi oraz nakazowymi. „Kierownicza rola


partii – mówił Dubczek podczas jednego z wystąpień –
może utrzymywać się tylko wówczas, gdy partia jest uzna-
wana przez społeczeństwo jako jego polityczny lider. Nie-
możliwością jest dla nas osiągnąć to poprzez rezolucję. Po-
zycja naszej partii wywodzi się nie z władzy, lecz z prawi-
dłowej polityki”8.
Nie wszyscy uczestnicy wydarzeń „praskiej wiosny”
podzielali poglądy kierownictwa partyjnego i samego Dub-
czeka. Pisarz i zarazem członek partii Eduard Goldstücker
powiadał, że zasada kierowniczej roli partii jest użyteczna
wyłącznie w okresie rewolucji, natomiast później nie-
uchronnie traci swe uzasadnienie9. Na łamach dziennika
„Rude Pravo”, centralnego organu partyjnego, członek se-
kretariatu KC Zdenek Mlynarz przestrzegał przed zgubnymi
skutkami trwałego monopolizowania rządów przez jedną
partię czy nawet koalicję partii. Usunięty z partii w 1965
roku Ivan Svitak, członek Czechosłowackiej Akademii
Nauk i wykładowca filozofii na Uniwersytecie Karola
w Pradze, pisał, iż tkwiący u źródeł ruchu socjalistycznego
ideał demokratycznego społeczeństwa otwartego, wymaga
likwidacji monopolu władzy, zaś żądanie kierowniczej roli
dla określonej siły politycznej jest z natury autokratyczne
i nie znajduje żadnego uzasadnienia u Marksa. W głośnym
artykule pt. Geniusz i aparat, napisanym z okazji 150 rocz-
nicy urodzin Marksa i opublikowanym w maju na łamach
niezwykle poczytnego tygodnika „Student”, Svitak pisał:
„Marks nie był, nie jest i nigdy nie będzie odkrywcą oraz
teoretykiem totalitarnej dyktatury” 10 i w konsekwencji –
„największą zdradą przeciwko Marksowi jest istnienie tych
aparatów władzy, które zdominowały polityczny ruch klasy
robotniczej”11.
Cechą charakterystyczną „praskiej wiosny” był fakt, że
proces reform, inspirowany bez wątpienia przez polityków
„Praska wiosna” 75

pozostających u władzy, obejmował jednak również cały


szereg niezależnych ruchów demokratycznych, które
otwarcie krytykowały przywództwo partii komunistycznej
oraz podejmowały działalność poza oficjalnie obowiązują-
cym systemem prawnym. Najważniejszymi ruchami tego
typu były: Klub 231 (K–231), Klub Zaangażowanych Bez-
partyjnych (Klub angažovaných nestraníkù – KAN) i po-
nownie reaktywowana Czechosłowacka Partia Socjalde-
mokratyczna.
Klub 231 był organizacją skupiającą ofiary stalinow-
skich czystek, a jego nazwa wywodziła się od numeru pa-
ragrafu kodeksu karnego, z którego ludzie ci byli oskarżani
i skazywani. Główny cel Klubu sprowadzał się do walki
o całkowitą rehabilitację byłych ofiar. Jego poczynania spo-
tkały się jednakże z ostrą krytyką władz. Sam Dubczek
twierdził, iż K-231 to „relikt pokonanej burżuazji” i że sku-
pia on w większości „Ludzi sprawiedliwie skazanych za
działalność antypaństwową”12.
Klub Zaangażowanych Bezpartyjnych (KAN) był naj-
większą spośród nieoficjalnych organizacji. Został utworzo-
ny 5 kwietnia przez 144 osoby wywodzące się głównie ze
środowisk intelektualnych. Podstawę działania KAN-u sta-
nowiło przekonanie, że wszyscy ludzie są równi i wobec
tego domagano się pełni praw politycznych dla bezpartyj-
nych obywateli. „Klub – głosiła deklaracja założycielska –
jest wolną platformą, gdzie bezpartyjny obywatel czecho-
słowacki może formułować swe opinie polityczne zarów-
no o fundamentalnych, jak i aktualnych problemach życia
publicznego” 13. Dalej deklaracja mówiła, iż KAN wyraża
ideały wolności, demokracji i socjalizmu, walczy o toleran-
cję, a także przeciwstawia się wszelkim formom dyskrymi-
nacji. Klub odwoływał się do humanistycznych tradycji kul-
tury czechosłowackiej, traktując równocześnie demokra-
cję jako jedyną metodę polityczną możliwą w kraju. Rdze-
76 ZLIKWIDOWANE PAŃSTWO

niem filozofii politycznej KAN-u było przeświadczenie, iż


w życiu społecznym nic nie liczy się bardziej niż dobro jed-
nostki ludzkiej. KAN podkreślał ponadto konieczność wy-
pracowania programów opozycyjnych w stosunku do pro-
gramu komunistycznego. Domagano się opozycji parla-
mentarnej i zalegalizowania w prawie wyborczym zasady
konkurencyjności politycznej. Klub pragnął doprowadzić
w przyszłości do wyborów z udziałem licznych partii poli-
tycznych rywalizujących o głosy wyborców na podstawie
oddzielnych list kandydatów. „Ten – mówił popularny slo-
gan rozpowszechniony przez KAN – kto obawia się opozy-
cji, boi się o własną pozycję”14. Istnienie opozycji uważano
za element niezbędny, bez którego nie ma wolności oby-
watelskich. Również KAN był ostro piętnowany przez wła-
dze, które widziały w jego działalności próbę restauracji
kapitalizmu.
W końcu powiedzieć trzeba o ponownym pojawieniu
się w okresie „praskiej wiosny” Czechosłowackiej Partii
Socjaldemokratycznej. W jej szeregach podjęli aktywność
byli socjaldemokraci, którzy nie zaakceptowali połączenia
się ich partii z komunistami w czerwcu 1948 roku. Nowa
partia określała się jako socjalistyczna, demokratyczna i ro-
botnicza. Przypominano, iż ruch socjaldemokratyczny ist-
niał w Czechosłowacji prawie od 100 lat, a jego tradycja
nie jest zakorzeniona w dogmatycznej ideologii, lecz w rze-
czywistej walce robotników czechosłowackich o demokra-
tyczny i humanistyczny socjalizm, przeciwny kapitalizmo-
wi, faszyzmowi i stalinizmowi.
Podczas kwietniowej debaty parlamentarnej nad pro-
gramem rządu premier Oldrzich Czernik przyznał, iż do-
chód narodowy per capita jest w Czechosłowacji o 30 do
40% niższy niż w uprzemysłowionych krajach zachodnich,
choć w okresie międzywojennym poziom ten był zbliżony,
„Praska wiosna” 77

zaś rodzimy przemysł wielokrotnie okazał się „niezdolny


do spełnienia wymagań handlu zagranicznego i industrial-
nej konsumpcji”15. W rezultacie Czernik zapowiedział ode-
jście w wielu miejscach od tradycyjnych sposobów socjali-
stycznego gospodarowania, przy jednoczesnym respekto-
waniu podstawowych imponderabiliów ustrojowych.
Z drugiej strony, premier obiecał, że kierowany przez niego
rząd pragnie dać „wszystkim obywatelom, partiom poli-
tycznym oraz ugrupowaniom społecznym możliwość ak-
tywnego udziału w jego pracach”16. Mówiąc o polityce za-
granicznej, Czernik potwierdził niezmienność sojuszu ze
Związkiem Radzieckim i pozostałymi państwami socjali-
stycznymi. Natomiast Dubczek na tej samej sesji parla-
mentu mówił: „Nie możemy wycofać się i nie możemy sta-
nąć w połowie drogi. Niemniej jednak posuwanie się na-
przód po niezbadanych ścieżkach wymaga roztropności
i odwagi”17.
Zgodnie z wcześniejszą wspólną zapowiedzią Komite-
tu Centralnego, rządu oraz parlamentu, powołano pod kie-
runkiem Jana Pillera komisję do spraw rehabilitacji wszyst-
kich osób, które ucierpiały w wyniku niesprawiedliwych
procesów politycznych w latach 1949–1954. Osoby te miały
uzyskać pełną moralną, a także finansową rekompensatę.
Z kolei, wobec aktywnych sprawców czystek stalinow-
skich zapowiedziano sankcje karne oraz potwierdzono, że
nie mogą oni sprawować jakichkolwiek funkcji w społecz-
nym i politycznym życiu społeczeństwa. Ponadto powoła-
no specjalną komisję do zbadania okoliczności śmierci, 10
marca 1948 roku, czechosłowackiego ministra spraw za-
granicznych – Jana Masaryka. Rankiem krytycznego dnia
znaleziono jego ciało przed budynkiem ministerstwa i nie-
bawem podano oficjalnie samobójstwo jako przyczynę
zgonu. Wokół tej sprawy narosło wiele znaków zapytania,
a urzędowa interpretacja śmierci była ustawicznie kwe-
78 ZLIKWIDOWANE PAŃSTWO

stionowana. Tygodnik „Student” w numerze z 2 kwietnia


opublikował artykuł pt. Śmierć Masaryka pióra Svitaka,
który przytaczał liczne dowody świadczące o zamordowa-
niu ministra i w rezultacie stawiał pytanie: „Czy (...) Jan
Masaryk został zamordowany dwadzieścia lat temu, a za-
tem stał się pierwszą ofiarą na drodze naszego kraju do to-
talitarnej dyktatury”18. Nawiasem mówiąc, w dobie „pra-
skiej wiosny” tak Jan Masaryk, jak i – przede wszystkim –
jego ojciec Tomasz Garrigue Masaryk, twórca państwa
czechosłowackiego i jego pierwszy prezydent, ponownie
zostali otoczeni powszechną czcią jako narodowi bohatero-
wie. Do tej symboliki przyłączyły się również władze pań-
stwowe, czego wyrazem był gest prezydenta Svobody, któ-
ry po objęciu urzędu przyjechał do grobu T.G. Masaryka19.
W czerwcu partia i rząd potwierdziły zniesienie cenzu-
ry, a parlament – w okresie tym nader aktywny – olbrzymią
większością głosów przyjął nowe prawo prasowe, likwidu-
jące cenzurę wstępną. W tym samym miesiącu na łamach
kilku pism centralnych ukazał się radykalny w treści mani-
fest polityczny pisarza Ludvika Vaculika pt. 2000 słów.
Tekst ten podpisało wielu intelektualistów i robotników.
Manifest zawierał krytyczną ocenę poczynań partii w ciągu
minionych 20 lat. „Partia komunistyczna – pisano – która
miała po wojnie duże zaufanie ludności, stopniowo wy-
mieniała je za urzędy, aż opanowała wszystkie. Błędna li-
nia kierownictwa partii zmieniła ją z partii politycznej
i związku ideowego w organizację rządzącą, która stała się
bardzo atrakcyjna dla egoistów żądnych władzy, wyracho-
wanych tchórzy i ludzi z fałszywymi sumieniami”20.
Jednocześnie dokument podkreślał, iż obecny proces
odrodzenia politycznego stanowi „produkt idei i sugestii,
z których wiele jest starszych niż błędy naszego socjali-
zmu”21. Opublikowanie manifestu 2000 słów spotkało się
z potępieniem kierownictwa partyjnego i osobiście Dub-
„Praska wiosna” 79

czeka. Uznano go bowiem za „akt politycznie nieodpowie-


dzialny”. Plenum KC KPCz w specjalnej uchwale nazwało
manifest „zagrożeniem demokratyzacji i wezwaniem do
kontrrewolucji”22.
Rozwój wydarzeń w Czechosłowacji niepokoił pozo-
stałe państwa członkowskie Układu Warszawskiego. Cho-
ciaż trzeba odnotować, że owego niepokoju nie podzielała
Rumunia, a także Jugosławia. Prezydenci Nicolae Ceau-
ºescu i Josip Broz Tito przebywali w sierpniu z oficjalnymi
wizytami w Pradze, deklarując swe bezwarunkowe popar-
cie dla reformatorskich posunięć ekipy Dubczeka.
ZSRR, Bułgaria, NRD, Polska i Węgry wydały 16 lipca
wspólne oświadczenie, uchwalone na konferencji w War-
szawie, w którym określono politykę władz Czechosłowa-
cji jako „całkowicie nie dającą się zaakceptować”23, ponie-
waż – w opinii sygnatariuszy – zagrażała ona socjalizmowi,
i w efekcie wezwano do jej szybkiego odwołania. Poddano
także krytyce manifest 2000 słów, będący w ocenie uczest-
ników spotkania świadectwem postępującej kontrrewolu-
cji. Stwierdzono również, że władze czechosłowackie nie
dość skutecznie przeciwstawiły się sformułowaniom tego
dokumentu. Kończąc, wyrażono przekonanie, iż w Czecho-
słowacji istnieją „zdrowe siły zdolne do obrony systemu
socjalistycznego oraz zadania klęski elementom antysocja-
listycznym”24.
Partia czechosłowacka odrzuciła te sugestie i opinie,
uznając je za ingerencję w sprawy wewnętrzne własnego
kraju. Odpowiedziano, że przeprowadzane reformy do ni-
czego innego nie zmierzają, jak tylko do ulepszenia socjali-
zmu. Smrkovsky, przewodniczący parlamentu, zaapelował
22 lipca do pięciu krajów socjalistycznych o respektowanie
suwerenności Czechosłowacji. „Jesteśmy – mówił – i po-
zostaniemy krajem, który będzie kontynuował rozwijanie
socjalizmu oraz pogłębiał prawdziwie humanistyczne sto-
80 ZLIKWIDOWANE PAŃSTWO

sunki socjalistyczne. Dlatego żądamy spokojnie, rozważnie,


ale stanowczo – również od naszych najlepszych przyjaciół
– respektowania naszych praw i poczynań”25. Wyrazem
pewnego rodzaju ustępstwa ze strony władz czechosło-
wackich było zdymisjonowanie – mocno napiętnowanego
w ZSRR i pozostałych krajach socjalistycznych – gen.
Václava Prchlika ze stanowiska szefa wydziału wojskowe-
go KC. Prchlik bowiem w połowie lipca podał w wątpli-
wość zasady funkcjonowania Układu Warszawskiego.
Na przełomie lipca i sierpnia w Czernej i Bratysławie
doszło do spotkań kierownictwa czechosłowackiego
z przywódcami ZSRR, Bułgarii, NRD, Polski i Węgier. Roz-
mowy pozornie zakończyły się pojednaniem, aczkolwiek
w gruncie rzeczy zasadnicze rozbieżności pozostały. Nie
uznano czechosłowackiego eksperymentu za nadzieję i in-
spirację dla światowego ruchu komunistycznego, jak łudził
się Dubczek, lecz przeciwnie – wyrażono przekonanie, że
jest on dla tegoż ruchu dużym niebezpieczeństwem, które
za wszelką cenę należy zlikwidować.
Nocą z 20 na 21 sierpnia wojska ZSRR, Bułgarii, NRD,
Polski i Węgier przekroczyły granice Czechosłowacji. Siły
interwencyjne liczyły początkowo 200 tys. żołnierzy, lecz
w następnych tygodniach wzrosły do około 650 tys. Przy-
wódca ZSRR Leonid Breżniew oznajmił, iż podjęta akcja
była niezbędna, ponieważ kierownictwo czechosłowackie
nie dotrzymało porozumień z Czernej i Bratysławy,
a w konsekwencji proces demontażu socjalizmu w tym
kraju wkroczył w ostatnią fazę. Przy okazji sformułował on
swą sławetną doktrynę, która mówiła o ograniczonej su-
werenności poszczególnych państw socjalistycznych.
Punktem wyjścia doktryny Breżniewa było założenie, że
światowy system socjalistyczny jest niepodzielny i musi
być broniony przez wszystkich komunistów. W konse-
kwencji państwa komunistyczne mają pełne prawo do in-
„Praska wiosna” 81

terwencji, włącznie z interwencją zbrojną, gdy w jakimś


kraju bloku ustrój socjalistyczny jest zagrożony. 22 sierpnia
„Prawda” wyraziła opinię, że w Czechosłowacji „nawet
wśród najwyższych przywódców partyjnych znalazły się
osoby, które otwarcie wystąpiły przeciwko leninowskim
zasadom systemu partyjnego”26.
Prezydium KC partii czechosłowackiej wydało deklara-
cję transmitowaną przez radio już wczesnym rankiem 21
sierpnia, w której podkreślono, że interwencja dokonała
się „bez wiedzy prezydenta republiki, przewodniczącego
Zgromadzenia Narodowego, premiera czy pierwszego se-
kretarza KC KPCz”27. W dalszej kolejności deklaracja mó-
wiła: „Prezydium KC KPCz uważa ten akt za sprzeczny nie
tylko z fundamentalnymi zasadami określającymi stosunki
pomiędzy państwami socjalistycznymi, lecz również za
sprzeczny z zasadami prawa międzynarodowego”28. Jedno-
cześnie wezwano wszystkich obywateli do zachowania
spokoju i niestawiania oporu interweniującym oddziałom.
Przypomniano, że czechosłowackie siły zbrojne nie otrzy-
mały rozkazu obrony kraju i nakazano im nie opuszczać
koszar. Niemniej jednak w różnego rodzaju utarczkach,
sporach czy konfliktach z siłami okupacyjnymi śmierć po-
niosło – według rozmaitych szacunków – od 80 do 200
osób29.
Na forum ONZ interwencję natychmiast potępił przed-
stawiciel Czechosłowacji Jan Mužik oraz przybyły 23 sierp-
nia z Belgradu do Nowego Jorku minister spraw zagranicz-
nych Jirzi Hajek, który dzień później wystąpił w ONZ, mó-
wiąc, że działania pięciu państw wobec jego kraju nie
mają żadnego uzasadnienia. Przygotowana przez siedem
państw rezolucja potępiająca interwencję była głosowana
w Radzie Bezpieczeństwa, uzyskując 10 głosów „za” i 2
„przeciw”, przy 3 głosach wstrzymujących się. Nie weszła
82 ZLIKWIDOWANE PAŃSTWO

ona jednak w życie, gdyż ZSRR skorzystał z przysługujące-


go mu prawa weta.
Wojska interweniujące stosunkowo szybko przejęły
kontrolę nad wszystkimi ważniejszymi obiektami oraz in-
ternowały przywódców „praskiej wiosny”. Przywódcy ci
zostali następnie przewiezieni do Moskwy, gdzie podjęli
rozmowy z kierownictwem radzieckim. W ich wyniku 26
sierpnia podpisano porozumienie zwane „protokołem mo-
skiewskim”, na mocy którego władze czechosłowackie
w imię „realizmu politycznego” zobowiązały się między in-
nymi do: honorowania zawartych traktatów i porozumień
międzynarodowych oraz porzucenia idei politycznej neu-
tralności kraju; wzmocnienia kierowniczej roli partii; unie-
ważnienia wszystkich decyzji tajnego XIV Nadzwyczajnego
Zjazdu Partii obradującego 22 sierpnia w praskiej dzielnicy
Wysoczany, który to zjazd w mocnych słowach potępił in-
terwencję; dokonania przeglądu działalności tych człon-
ków rządu, którzy po 21 sierpnia przebywali za granicą;
przywrócenia cenzury; zwrócenia się do Rady Bezpieczeń-
stwa ONZ o zaprzestanie dyskutowania sprawy czechosło-
wackiej; odmówienia rejestracji nowych partii politycz-
nych; zakazania działalności antysocjalistycznych klubów
i organizacji oraz zaprzestania prowadzenia polityki zagra-
nicznej niezgodnej z interesami obozu socjalistycznego.
Władze radzieckie zobowiązały się natomiast do stopnio-
wego wycofania wojsk z Czechosłowacji30. W dzień po
podpisaniu porozumienia przywódcy czechosłowaccy opu-
ścili Moskwę, udając się do Pragi.
Zawarty układ w istocie rzeczy oznaczał kres „praskiej
wiosny”, jakkolwiek niebawem, po powrocie do kraju,
Aleksander Dubczek i Ludvik Svoboda przyrzekli kontynu-
ację „oryginalnego celu reform wyrażającego zasady hu-
manistycznego socjalizmu”31. Były to już jednak deklaracje
bez pokrycia. W ciągu następnych miesięcy stanowiska
„Praska wiosna” 83

przywódcze w państwie i partii stopniowo opuszczali re-


prezentanci ruchu reform: Ota Szik, Frantiszek Kriegel, Jirzi
Hajek, Zdenek Hejzlar, Zdenek Mlynarz, Jirzi Pelikan, Czest-
mir Czisar, Josef Pavel, Bohumil Szimon, Václav Slavik, Jo-
sef Szpaczek i Josef Smrkovsky. W październiku parlament
ratyfikował traktat o czasowym stacjonowaniu obcych
wojsk na terytorium kraju.
Tragicznym i symbolicznym wydarzeniem „praskiej
wiosny” stał się akt samospalenia dokonany 16 stycznia
1969 przez Jana Palacha, 21-letniego studenta filozofii uni-
wersytetu praskiego. W pozostawionym liście Palach na-
zwał się „ludzką pochodnią numer jeden”32, wyznając, że
dopuszcza się tego czynu w proteście przeciwko obecno-
ści obcych wojsk i istnieniu cenzur y. Palach zmarł po
3 dniach w szpitalu, zaś jego pogrzeb, w którym uczestni-
czyło ponad 500 tys. osób, przekształcił się w wielką mani-
festację. Dubczek i Svoboda w telegramie skierowanym do
matki Palacha napisali: „Wiemy dobrze, iż do tego czynu
skłoniło go szczere i prawe umiłowanie ojczyzny”33. W na-
stępnych dniach oraz tygodniach odnotowano w całym
kraju 30 dalszych prób samospalenia, lecz wszystkich –
z jednym wyjątkiem – desperatów udało się odratować.
Prezydent Svoboda zaapelował w telewizji o zaniechanie
tych samobójczych akcji, mówiąc: „Są to tragiczne wyda-
rzenia. Jako żołnierz doceniam ich osobistą odwagę i po-
święcenie, jednak jako prezydent nie mogę się na to zgo-
dzić. W imieniu ich rodziców, wszystkich ludzi naszego
kraju, swoim własnym oraz w imieniu ludzkości, nalegam,
żebyście zakończyli te straszliwe akty”34.
17 kwietnia 1969 roku Komitet Centralny partii pozba-
wił Aleksandra Dubczeka funkcji pierwszego sekretarza
i powierzył ją Gustavowi Husakowi, który w okresie „pra-
skiej wiosny” pozostawał raczej bierny. W prezydium na-
dal zasiadali Dubczek i Czernik, chociaż nie mieli już żad-
84 ZLIKWIDOWANE PAŃSTWO

nego wpływu na politykę partyjną, mimo iż Czernik był


premierem aż do stycznia 1970. Po kilku miesiącach obu
przywódców usunięto z wszystkich stanowisk partyjnych.
Dubczek od kwietnia do października 1969 roku był jesz-
cze przewodniczącym parlamentu, zaś w roku następnym
przez kilka miesięcy sprawował funkcję ambasadora
w Turcji, by 26 czerwca 1970 zostać wykluczonym z partii.
Wcześniej to samo spotkało niemal wszystkich przywód-
ców „praskiej wiosny”. Husak, uzasadniając decyzję usu-
nięcia z partii Dubczeka, Czernika, Smrkovskiego, Kriegla
i innych, powiedział, iż „sparaliżowali oni wszystkie pod-
stawowe elementy naszego socjalistycznego systemu poli-
tycznego”35.
„Praska wiosna” zyskała trzy różne interpretacje.
W ocenie jednych była to rewolucja, innych – kontrrewolu-
cja, a jeszcze innych – rewizjonizm. Czechosłowackie wy-
darzenia 1968 roku na długo ulokowały się w centrum
uwagi całego niemal świata, nawet i dzisiaj, po upływie
ponad 30 lat, wciąż jeszcze stanowią żywą lekcję historii.
„Praska wiosna” był to – jak napisał Pavel Tigrid – „zdu-
miewający ewenement, który daleko wykroczył poza ramy
czechosłowackie”36. Stanowiła ona bowiem przejaw od-
wiecznych tęsknot człowieka do prawdy, wolności i pod-
miotowości ludzkiej, przeobrażając się tym samym w je-
den ze znaków naszych czasów.

PRZYPISY
1
I. Sviták, The Czechoslovak Experiment 1968–1969, New York–
London 1971, s. 202.
2
Zob. P. Tigrid, Le printemps de Prague, Paris 1968, s. 150–170.
3
Ibidem, s. 184–192.
4
Zob. J. Tomeš, Slovník k politickým dìjinám È eskoslovenska
1918–1992, Praha 1994, s. 48–49.
„Praska wiosna” 85

5
V. Mastny (ed.), Czechoslovakia: Crisis in World Communism,
New York 1972, s. 1.
6
Cyt. za ibidem, s. 15.
7
Cyt. za ibidem, s. 21.
8
Cyt. za G. Golan, Reform Rule in Czechoslovakia. The Dubèek
Era 1968–1969, Cambridge 1973, s. 133.
9
Ibidem, s. 133–134.
10
I. Sviták, The Czechoslovak Experiment..., s. 99.
11
Ibidem, s. 102.
12
Cyt. za G. Golan, Reform Rule..., s. 81.
13
Cyt. za I. Sviták, The Czechoslovak Experiment..., s. 85.
14
Cyt. za ibidem.
15
Cyt. za V. Mastny (ed.), Czechoslovakia..., s. 24.
16
Cyt. za ibidem.
17
Cyt. za ibidem, s. 25.
18
I. Sviták, The Czechoslovak Experiment..., s. 19.
19
G. Golan, Reform Rule..., s. 169.
20
Cyt. za V. Mastny (ed.), Czechoslovakia..., s. 28.
21
Cyt. za ibidem, s. 29.
22
Cyt. za A. Krawczyk, Praska wiosna 1968, Warszawa 1968,
s. 138.
23
Cyt. za V. Mastny (ed.), Czechoslovakia..., s. 37.
24
Cyt. za ibidem, s. 38.
25
Cyt. za ibidem, s. 52.
26
Cyt. za ibidem, s. 75.
27
Cyt. za ibidem, s. 70.
28
Cyt. za ibidem, s. 71.
29
G. Golan, Reform Rule..., s. 244.
30
Por. ibidem, s. 93–98; G. Golan, Reform Rule..., s. 239–246 oraz
A. Krawczyk, Praska wiosna..., s. 171–182.
31
Cyt. za V. Mastny (ed.), Czechoslovakia..., s. 99.
32
Ibidem, s. 188 oraz G. Golan, Reform Rule..., s. 257.
33
Cyt. za V. Mastny (ed.), Czechoslovakia..., s. 189.
34
Cyt. za ibidem.
35
Cyt. za ibidem, s. 356.
36
P. Tigrid, Le printemps..., s. 275.
86
87

OD „AKSAMITN
„AKSAMITN E J REWOL
SAMITNE UCJI”
REWOLUCJI”
DO „AKSAMITNEGO ROZWODU”

Po brutalnym zdławieniu „praskiej wiosny” w historii


Czechosłowacji rozpoczął się długi i ponury okres tzw. nor-
malizacji. Krajem kierował przywódca Komunistycznej Par-
tii Czechosłowacji (KPCz) Gustav Husak, pryncypialny ko-
munista i przeciwnik jakiegokolwiek odprężenia w polityce
wewnętrznej. W maju 1975 roku objął on również urząd
prezydenta. Mówiąc wprost, w latach siedemdziesiątych
i osiemdziesiątych pozostająca pod władzą ortodoksyjnego
reżimu Czechosłowacja przeżywała trzecią falę stalinizmu.
Po twardym stalinizmie Gottwalda i miękkim stalinizmie
Novotnego nastąpiła epoka poststalinowskiego stalinizmu
Husaka. Lata rządów Husaka były – jak trafnie napisał Mi-
lan Szimeczka – „erą bezruchu i duchowej śmierci”1.
Ideały wolności, demokracji i godności ludzkiej pielę-
gnowały nieliczne środowiska dysydenckie, które władze
ostro represjonowały. Punktem zwrotnym w historii cze-
chosłowackiej opozycji antykomunistycznej było utworze-
nie 1 stycznia 1977 roku Karty 77, która postawiła sobie za
cel wszechstronną działalność w obronie praw człowieka.
Deklarację założycielską Karty 77 podpisały 243 osoby,
wśród nich byli m.in. Václav Benda, Jirzi Dienstbier, Václav
Havel, Jirzi Hajek, Pavel Kohout, Jan Patoczka, Petr Uhl, Lu-
88 ZLIKWIDOWANE PAŃSTWO

dvik Vaculik i Jan Vladislav. Każdego roku Karta 77 spośród


swych członków wybierała trzech rzeczników, którzy pod-
pisywali wszelkie jej deklaracje i publikacje. W latach
1977–1987 Karta 77 opublikowała 443 dokumenty poświę-
cone rozlicznym aspektom życia politycznego, społeczne-
go i kulturalnego, a także 591 razy wystąpiła w obronie
osób prześladowanych2. Działalność Karty 77 od początku
natrafiała na ostre represje władz. We wspomnianym po-
wyżej okresie 13 spośród 29 jej rzeczników znalazło się
w więzieniu3. W kwietniu 1978 roku z inicjatywy Karty 77
został utworzony Komitet Obrony Osób Niesłusznie Prze-
śladowanych (VONS), który wykazywał wielką determina-
cję w zakresie obrony praw człowieka.
Ruch czechosłowackich opozycjonistów nawiązał bli-
skie kontakty z podobnymi organizacjami obrońców praw
człowieka działającymi w innych krajach Europy Środko-
wowschodniej. Szczególne więzy łączyły Kartę 77 z pol-
skim Komitetem Obrony Robotników (KOR), a potem
z „Solidarnością”. Długotrwała determinacja Karty 77
i przyświecające jej cele znalazły ostatecznie ogólnospo-
łeczne potwierdzenie podczas burzliwych wydarzeń roku
1989.
Do pierwszych gwałtownych wystąpień społecznych
przeciwko komunistycznym władzom doszło w połowie
stycznia 1989 roku w Pradze. Kilkudniowe demonstracje
uliczne były stanowczo tłumione przez siły policyjne. Uwię-
ziono 516 osób, w tym Havla. Pod koniec lutego odbył się
proces Havla i sześciu innych opozycjonistów. Havla skaza-
no na 9 miesięcy więzienia, a pozostali otrzymali kary od
dwóch do 12 miesięcy więzienia.
Pod koniec czerwca Karta 77 ogłosiła petycję zatytuło-
waną Kilka zdań, mówiącą o konieczności radykalnych
zmian, które powinny zmierzać do ustanowienia w kraju
pluralizmu politycznego i demokracji. Petycję w ciągu kilku
Od „aksamitnej rewolucji” do „aksamitnego rozwodu” 89

dni podpisało ponad 2000 prominentnych przedstawicieli


kultury, nauki i sztuki.
Kolejna fala demonstracji miała miejsce 21 sierpnia
1989 roku w 21. rocznicę zdławienia „praskiej wiosny”.
Manifestanci wznosili okrzyki „niech żyje Polska”, wyraża-
jąc tym samym sympatię dla zmian zachodzących w są-
siednim kraju. Skandowano nazwiska Dubczeka i Havla.
I tym razem władze odpowiedziały represjami, aresztując
w Pradze 370 osób. Liderzy Karty 77 byli nieustannie okre-
ślani przez oficjalną propagandę jako „zdeprawowane jed-
nostki”. Czechosłowaccy komuniści zdecydowanie odrzu-
cali możliwość nawiązania dialogu z opozycją.
28 października 1989 roku, tym razem z okazji 71.
rocznicy powstania niepodległej Czechosłowacji, w Pradze
demonstrowało ponad 30 tys. osób. Interweniujące siły po-
rządkowe aresztowały ponad 355 osób. Do podobnych de-
monstracji, choć znacznie mniejszych, po raz pierwszy do-
szło w Bratysławie, Ostrawie i Brnie.
Z każdą chwilą pogłębiała się izolacja rządzących ko-
munistów, nie tylko wewnątrz kraju, ale także na forum
międzynarodowym. W obliczu zasadniczych zmian w Eu-
ropie Środkowowschodniej, które osiągnęły punkt kulmi-
nacyjny 9 listopada, z chwilą zburzenia „muru berlińskie-
go” – symbolu zimnej wojny i równocześnie symbolu ko-
munistycznej opresji – pozostająca we władzy dogmatycz-
nych komunistów Czechosłowacja jawiła się jako swoisty
paradoks i anachronizm. Komunistyczna Partia Czechosło-
wacji, która do tej pory była absolutnie pewna swej siły
politycznej, zaczęła jednak po raz pierwszy zdradzać obja-
wy zaniepokojenia. W ciągu ostatnich trzech miesięcy Pol-
ska, Węgry, NRD i nawet Bułgaria usunęły swoich zdyskre-
dytowanych komunistycznych władców. Ivan Gabal, lider
nowo powstałego Koła Niezależnych Intelektualistów, no-
tował: „Po raz pierwszy partia jest naprawdę nerwowa.
90 ZLIKWIDOWANE PAŃSTWO

Nie wie, kto będzie następny”4. Następna była oczywiście


Czechosłowacja. Godzina wolności wybiła wreszcie także
dla tego kraju.
Wydarzenia listopada 1989 roku, które przeszły do hi-
storii pod nazwą „aksamitnej rewolucji”, stanowią bez
wątpienia punkt zwrotny w historii Czechosłowacji5. Do-
prowadziły one mianowicie do upadku istniejącego 41 lat
systemu komunistycznego.
W piątek 17 listopada 1989 roku rozpoczął się 12-dnio-
wy okres wielkich manifestacji w Pradze. Niebawem za
przykładem stolicy poszły również inne miasta. Wydarze-
nia zaczęły biec z nadzwyczajną szybkością. 17 listopada
po raz pierwszy od 20 lat władze wydały zgodę na zorgani-
zowanie obchodów ku czci Jana Opletala, praskiego stu-
denta zabitego w 1939 roku przez Niemców. Oficjalne
zgromadzenie szybko przeobraziło się w antyrządową de-
monstrację, w której uczestniczyło 50 tys. osób. Ludzie nie-
śli tysiące flag narodowych i wznosili okrzyki: „Jakesz6 na
śmietnik”, „Niech żyje Havel”, „To jest Praga, a nie Pekin”.
Policja i siły bezpieczeństwa brutalnie zaatakowały tłum.
143 osoby aresztowano, a 38 odniosło rany. Rozeszła się
pogłoska, że jeden ze studentów Uniwersytetu Karola zo-
stał zabity przez policję. Wprawdzie później okazało się to
nieprawdą, ale pogłoska „podgrzała atmosferę”. 18 listopa-
da prascy studenci i aktorzy rozpoczęli siedmiodniowy
strajk w proteście przeciwko brutalności sił bezpieczeń-
stwa. W teatrach cały dzień trwały polityczne dyskusje,
a na ulicach Pragi demonstranci żądali demokracji, wol-
nych wyborów i dymisji szefa partii – Milosza Jakesza.
19 listopada w Pradze znów demonstrowało 50 tys. lu-
dzi. Tego dnia spontanicznie powstało Forum Obywatel-
skie (Obèanské fórum – OF) – ruch społeczny, w którym
czołową rolę odgrywali dawni dysydenci z Karty 777. Na-
stępnego dnia na Słowacji założono siostrzaną organizację
Od „aksamitnej rewolucji” do „aksamitnego rozwodu” 91

Forum Obywatelskiego – Społeczeństwo Przeciw Przemo-


cy (Veøejnost proti nasili – VPN).
20 listopada na placu Wacława w Pradze zgromadził
się ponad 200-tysięczny tłum. Manifestacje odbyły się rów-
nież w Bratysławie i Brnie. Nazajutrz, czyli 21 listopada,
znowu więcej niż 200 tys. osób demonstrowało na placu
Wacława. Władze, przerażone skalą protestów i determi-
nacją ludzi, po raz pierwszy zdecydowały się na nawiąza-
nie kontaktu z opozycją, z której reprezentantami zaczął
rozmawiać premier Ladislav Adamec. Szef rządu obiecał
wówczas, że nie będzie już kolejnych interwencji sił poli-
cyjnych. Zapowiedział też wszczęcie dochodzenia w spra-
wie wyjaśnienia okoliczności działań policji i służb bezpie-
czeństwa w okresie od 17 listopada. Tymczasem twardą li-
nię usiłował wciąż kontynuować lider KPCz Jakesz. W wy-
stąpieniu telewizyjnym ostro potępił on opozycję za – jak
się wyraził – manipulowanie młodzieżą i środowiskami lu-
dzi kultury.
22 listopada miała miejsce kolejna wielka manifesta-
cja na placu Wacława, tym razem z udziałem już ponad
300 tys. ludzi. Demonstranci owacyjnie przyjęli skierowany
do nich przez Dubczeka list z pozdrowieniami i wyrazami
solidarności, a także wystąpienie Havla, który wezwał do
przeprowadzenia dwugodzinnego strajku generalnego
w dniu 27 listopada. Po raz pierwszy wiec był transmitowa-
ny przez telewizję. W Bratysławie zebrało się 15 tys. osób,
które skandowały hasła na cześć Dubczeka oraz domagały
się wolnych wyborów. Pierwszy sekretarz organizacji par-
tyjnej w Pradze Miroslav Sztepan spotkał się z prymasem
Czech kardynałem Frantiszkiem Tomaszkiem.
23 listopada wielotysięczne manifestacje odbyły się
we wszystkich większych miastach kraju. Ich uczestnicy
żądali gruntownych reform politycznych i gospodarczych,
a także wzywali kierownictwo państwa i partii komuni-
92 ZLIKWIDOWANE PAŃSTWO

stycznej do ustąpienia. W Pradze na wiecu wystąpił Havel,


a w Bratysławie w manifestacji wziął udział Dubczek, choć
nie wygłaszał żadnego przemówienia.
24 listopada Dubczek, symbol „praskiej wiosny” 1968
roku, triumfalnie powrócił do Pragi i po raz pierwszy od 21
lat publicznie zabrał głos, wzywając do urzeczywistnienia
demokracji i wolności oraz apelując do władz o podjęcie
dialogu politycznego z opozycją. W ostrych słowach Dub-
czek potępił panujący w kraju od czasu radzieckiej inter-
wencji w 1968 roku system władzy, który określił jako stali-
nowski.
Skala protestów i pogłębiająca się izolacja Czechosło-
wacji spowodowały, że władze porzuciły wreszcie rozwa-
żanie opcji siłowej. Niektórzy twardogłowi członkowie kie-
rownictwa nie wykluczali bowiem ogłoszenia stanu wyjąt-
kowego i zdławienia protestów przemocą. Ta linia jednak
przegrała. W następstwie tego w najwyższym przywódz-
twie KPCz 24 listopada doszło do licznych przetasowań.
Stanowiska partyjne utracili czołowi eksponenci nurtu kon-
serwatywnego: Milosz Jakesz, Gustav Husak, Jan Fojtik,
Alois Indra, Karel Hoffman i Frantiszek Pitra8. Z funkcji par-
tyjnych ustąpił także premier Ladislav Adamec, którego
uważano za reformatora. „Zadziwiającą ironią losu – po-
wiedział jeden z zachodnich dyplomatów w Pradze – było
to, że powrót Dubczeka zbiegł się niemal co do sekundy
z rezygnacją Jakesza. To Jakesz przecież kierował czystka-
mi (w 1968 i 1969 roku – M.B.)”9. Na czele partii stanął sze-
rzej nieznany 48-letni Karel Urbanek.
25 listopada „aksamitna rewolucja” osiągnęła swoje
apogeum. Tego dnia na praskich błoniach Letna zgroma-
dziło się kilkaset tysięcy osób (według różnych źródeł od
pół miliona do nawet 800 tys.). Była to największa manife-
stacja w dziejach Czechosłowacji. Domagano się rzeczywi-
stych reform, a nie tylko zmian personalnych. Zdecydowa-
Od „aksamitnej rewolucji” do „aksamitnego rozwodu” 93

nie krytykowano nowego lidera KPCz Urbanka, którego


uznano za jeszcze jednego komunistycznego dogmatyka.
Urbanek właśnie ogłosił swój plan polityczny, w którym
stawiał postulat „odnowienia socjalizmu”. Taką koncepcję
ludzie uważali za zupełny anachronizm. Przemawiając do
uczestników wiecu, Havel powiedział: „Władza kolejny raz
przypadła neostalinowcom. My nie jesteśmy usatysfakcjo-
nowani” 10. Husak, wciąż sprawujący urząd prezydenta,
tego dnia amnestionował wielu przebywających w więzie-
niu opozycjonistów.
26 listopada na błoniach Letna zebrał się ponownie
kilkusettysięczny tłum. Tego dnia doszło do nawiązania
rozmów między przedstawicielami demonstrujących
a obozem władzy. Premier Adamec przyjął bowiem dele-
gację Forum Obywatelskiego na czele z Havlem. Delegacja
ta zażądała uwolnienia wszystkich bez wyjątku więźniów
politycznych oraz zalegalizowania niezależnych organizacji
politycznych.
27 listopada w godzinach 12–14 odbył się strajk gene-
ralny, który sparaliżował cały kraj. Tysiące ludzi zgromadzi-
ło się na centralnych placach miast, uczestnicząc w tzw.
„festiwalu wolności”. Pod presją wydarzeń władze zdecy-
dowały się na ustępstwa. Zapowiedziano, że Komunistycz-
na Partia Czechosłowacji rezygnuje z odgrywania prze-
wodniej roli w państwie i aprobuje zasadę konkurencyj-
nych wyborów. Z kierownictwa partii usunięto ostatnich
zwolenników twardej linii – Miroslava Sztepana, Miroslava
Zavadila i Josefa Lenarta. Forum Obywatelskie opubliko-
wało swój manifest programowy „Czego chcemy?”, w któ-
rym zwrócono uwagę na konieczność ustanowienia poli-
tycznego pluralizmu, wolnych wyborów oraz zmiany kon-
stytucji. Partie satelickie wobec komunistów – Czechosło-
wacka Partia Socjalistyczna i Czechosłowacka Partia Ludo-
94 ZLIKWIDOWANE PAŃSTWO

wa, wydały deklaracje potępiające własną przeszłość i wy-


powiedziały posłuszeństwo partii komunistycznej.
Wtorek 28 listopada był ostatnim dniem „aksamitnej
rewolucji”, a zarazem zwrotnym punktem na drodze do
demokracji. Od tego momentu bowiem walka o reformy
polityczne i ustrojowe zaczęła przenosić się z placów i ulic
miast do stołów negocjacyjnych. Podczas spotkania
z przedstawicielami Forum Obywatelskiego premier Ada-
mec złożył przyrzeczenie, iż do 3 grudnia powstanie rząd
koalicyjny z udziałem wszystkich głównych sił politycz-
nych. Równocześnie zapowiedział rychłą rezygnację prezy-
denta Husaka, czego domagała się opozycja.
„Aksamitna rewolucja” stanowi unikatowy fenomen.
Ten 12-dniowy okres nieustannych demonstracji, wieców
i strajków zjednoczył niemal cały naród czeski i słowacki
w walce przeciwko komunistycznej dyktaturze. Te wyjątko-
we dni, które przyniosły przełomowe dla dziejów kraju wy-
darzenia, miały w sobie coś wzniosłego i niepowtarzalne-
go, podobnie jak „praska wiosna” 1968 roku, aczkolwiek
w odróżnieniu od niej kończyły się zwycięstwem.

Skutkiem „aksamitnej rewolucji” był stopniowy de-


montaż systemu komunistycznego w Czechosłowacji. Kraj
ten, niejako spóźniony w stosunku do swych sąsiadów na
drodze fundamentalnych przeobrażeń ustrojowych, dołą-
czył do grona nowych demokracji środkowoeuropejskich.
Entuzjazmujący się dokonaną transformacją systemową,
której skala i sposób przeprowadzenia przyciągnęły uwagę
całego niemal świata, Czesi i Słowacy lubili powtarzać –
oczywiście z pewną dozą założonej przesady – że Polska
do obalenia komunizmu potrzebowała 10 lat, Węgry 10
miesięcy, NRD 10 tygodni, a Czechosłowacja 10 dni11.
Od „aksamitnej rewolucji” do „aksamitnego rozwodu” 95

Pierwszym aktem prawnym reagującym na procesy


„aksamitnej rewolucji” była ustawa konstytucyjna uchwa-
lona 29 listopada 1989 roku przez Zgromadzenie Federal-
ne12. Na jej mocy uległ wykreśleniu art. 4 konstytucji z 1960
roku mówiący o wiodącej roli partii komunistycznej w spo-
łeczeństwie i państwie. Ustawa eliminowała też z aktów
prawnych wszelkie wzmianki o marksizmie-leninizmie
jako o ideologii państwowej.
3 grudnia 1989 roku powołany został nowy rząd z pre-
mierem Ladislavem Adamcem na czele. Liczebnie wciąż
dominowali w nim członkowie KPCz. Tylko sześciu mini-
strów wywodziło się spoza jej szeregów – dwóch należało
do Czechosłowackiej Partii Ludowej, dwóch do Czecho-
słowackiej Partii Socjalistycznej, a dwaj byli bezpartyjni.
Jednym z bezpartyjnych był wicepremier Josef Hromadka,
jedyna osoba w rządzie związana z dawną opozycją. Po
protestach Forum Obywatelskiego – które niezadowolone
z kształtu tego rządu, jako „całkowicie niedającego się za-
akceptować”, zagroziło strajkiem generalnym – gabinet
Adamca po pięciu dniach podał się do dymisji. Rząd ten
zdążył jednakże wykonać kilka spektakularnych kroków.
Potępił mianowicie inwazję wojsk Układu Warszawskiego
na Czechosłowację w 1968 roku i zapowiedział podjęcie
negocjacji z Moskwą w sprawie wycofania wojsk radziec-
kich z kraju. Ponadto powołał specjalną komisję history-
ków do oceny wydarzeń „praskiej wiosny”13.
6 grudnia odbyły się trzy bardzo ważne spotkania poli-
tyczne. Václav Havel, lider OF, spotkał się z ministrem
obrony gen. Miroslavem Vackiem, który zapewnił, iż armia
czechosłowacka już nigdy nie zostanie użyta przeciwko
obywatelom. Havel odbył również rozmowę z sekretarzem
generalnym KPCz Karelem Urbankiem, której przedmio-
tem była potrzeba przeprowadzenia radykalnych zmian
w składzie rządu. Wreszcie delegacja FO złożyła wizytę
96 ZLIKWIDOWANE PAŃSTWO

w ambasadzie Związku Radzieckiego w Pradze. W rozmo-


wach tam przeprowadzonych wyraziła nadzieję, że Kreml
nie będzie już nigdy mieszał się do wewnętrznych spraw
Czechosłowacji.
7 grudnia misję utworzenia nowego rządu otrzymał re-
formatorsko zorientowany komunista Marian Czalfa. Po
rozmowach 8–9 grudnia z udziałem przedstawicieli wszyst-
kich ważniejszych sił politycznych, zwanych „czechosło-
wackim okrągłym stołem”, doszło do rekonstrukcji rządu
Czalfy. Powstał mianowicie rząd zgody narodowej, a wśród
21 jego członków tylko 10 należało do partii komunistycz-
nej. Zatem po raz pierwszy od 1948 roku komuniści znaleź-
li się w rządzie w mniejszości. W międzyczasie z KPCz usu-
nięto byłego sekretarza generalnego Milosza Jakesza oraz
byłego szefa praskiej organizacji partyjnej Miroslava Szte-
pana. Skądinąd rozpoczął się proces masowego występo-
wania z szeregów partii komunistycznej.
Ze względu na stałą presję opinii publicznej, KPCz
zdecydowała się ostatecznie zmienić oblicze polityczne
i na nadzwyczajnym kongresie partyjnym odbytym
w dniach 20–21 grudnia ogłosiła się „nowoczesną partią
lewicową”14. Zlikwidowano stanowisko sekretarza general-
nego i zastąpiono je przewodniczącym partii, którym został
Adamec. Tylko czterech członków dawnego komitetu cen-
tralnego weszło do nowych władz partii15. Z KPCz usunięto
32 członków dawnego kierownictwa, wśród nich Gustava
Husaka, Vasila Bilaka i Lubomira Sztrougala. Również bę-
dąca częścią KPCz Słowacka Partia Komunistyczna (SPK)
przeprowadzała zmiany. Na nadzwyczajnym kongresie SPK
18 grudnia zaproszono do ponownego członkostwa w par-
tii ponad 200 osób wydalonych z jej szeregów po 1968
roku. Liderem słowackich komunistów został Jan Siroky,
ale niebawem zastąpił go Peter Weiss.
Od „aksamitnej rewolucji” do „aksamitnego rozwodu” 97

Pomimo wszystkich tych zmian, pozycja polityczna to-


talnie skompromitowanej partii komunistycznej ulegała
ciągłej erozji. Coraz bardziej KPCz stawała się zamkniętym
rozdziałem czechosłowackiej historii. Warto wszakże za-
znaczyć, iż Komunistyczna Partia Czechosłowacji była je-
dyną z grona do niedawna rządzących w Europie Środko-
wowschodniej partii komunistycznych, która nie zmieniła
nazwy, a także zachowała swoje polityczne symbole oraz –
jakkolwiek zmodyfikowaną – ideologię.
10 grudnia Gustav Husak zrezygnował z funkcji prezy-
denta. W naturalny sposób pojawiły się dwie kandydatury
do opróżnionego urzędu – Aleksandra Dubczeka i Václava
Havla. Jednakże szybko okazało się, że w oczach znacznej
części społeczeństwa Dubczek jest człowiekiem przeszło-
ści i symbolem niemal tak odległym jak osoba Tomasza
G. Masar yka 16. Jako niekwestionowany lider czasów
współczesnych jawił się Havel. Kiedy 20 grudnia sam Dub-
czek wycofał się z rywalizacji o prezydenturę, udzielając
swego poparcia Havlowi – wszystko stało się jasne.

29 grudnia 1989 roku Václav Havel został jednomyśl-


nie wybrany przez stare jeszcze (tj. komunistyczne) Zgro-
madzenie Federalne na prezydenta Czechosłowacji. Fakt
ten był ukoronowaniem „aksamitnej rewolucji” i zarazem
jej logiczną konsekwencją. Podczas ceremonii zaprzysięże-
nia Havel powiedział:
„Chciałbym podziękować narodom czeskiemu i sło-
wackiemu, jak również przedstawicielom obcych narodów
za poparcie, jakiego mi udzielacie. Wierzę, iż nie zawiodę
waszego zaufania i mam nadzieję, że wkrótce będziemy
mogli przeprowadzić wolne wybory. Proszę was o zacho-
wanie umiaru w tym celu, aby na obliczu naszej rewolucji
nie pojawiła się rysa”17.
98 ZLIKWIDOWANE PAŃSTWO

W tych słowach zawarty był prezydencki program po-


lityczny w miniaturze, a więc pragnienie zachowania poko-
jowego charakteru czechosłowackiej rewolucji oraz szyb-
kie doprowadzenie do demokratycznych wyborów parla-
mentarnych.
Stanowisko przewodniczącego parlamentu powierzo-
no reformatorskiemu przywódcy „praskiej wiosny” 1968
roku Aleksandrowi Dubczekowi. Zmian personalnych
w obrębie rządu i struktur władzy wykonawczej dokony-
wano stopniowo i metodami ewolucyjnymi. 18 stycznia
1990 roku z KPCz wystąpił premier Czalfa i to samo uczyni-
ło dwóch innych ministrów. Tak więc w 21-osobowym rzą-
dzie było już tylko siedmiu ministrów komunistycznych.
23 stycznia 1990 roku parlament uchwalił ustawę kon-
stytucyjną o odwoływaniu posłów Zgromadzenia Federal-
nego i powoływaniu na ich miejsce nowych deputowa-
nych, reprezentujących dopiero co powstałe ugrupowania
polityczne. W myśl tej ustawy 30 stycznia w parlamencie
zasiadło 120 nowych posłów (75 w Izbie Ludu i 45 w Izbie
Narodów), którzy wywodzili się głównie z Forum Obywa-
telskiego i Społeczeństwa Przeciw Przemocy. Posłowie ci
zastąpili odwoływanych deputowanych komunistycznych.
Analogiczne procesy kooptacji i odwoływania miały miej-
sce w parlamentach republikańskich.
6 marca Czeska Rada Narodowa przyjęła uchwałę
o nowej nazwie republiki – zamiast dotychczasowej Cze-
skiej Republiki Socjalistycznej pojawiła się Republika Cze-
ska. Zmieniono też republikańskie symbole – flagę, godło,
pieczęć i hymn. Niebawem tą samą drogą poszli Słowacy,
ustanawiając w miejsce Słowackiej Republiki Socjalistycz-
nej Republikę Słowacką.
Szybko powstawał pluralistyczny system partyjny,
ujawniając całą paletę politycznych kolorów. Nie ziściła się
idea prezydenta Havla, który miał nadzieję, że czechosło-
Od „aksamitnej rewolucji” do „aksamitnego rozwodu” 99

wacka demokracja charakteryzować się będzie małą licz-


bą dużych i silnych partii politycznych. Prezydent uważał,
iż optymalny system powinien się składać z nie więcej jak
pięciu partii18. Tymczasem nowe ugrupowania zaczęły po-
wstawać w nadzwyczajnym tempie. W styczniu 1990 roku
działało już prawie 200 organizacji politycznych. 23 stycz-
nia parlament przyjął ustawę, według której partia politycz-
na mogła zostać zarejestrowana na wniosek przynajmniej
1000 dorosłych obywateli. Od obowiązku uzyskania reje-
stracji zwolniono – jak to ujęto – „już istniejące partie”,
czyli Komunistyczną Partię Czechosłowacji, Czechosłowac-
ką Partię Socjalistyczną, Czechosłowacką Partię Ludową,
Słowacką Partię Wolności i Słowacką Partię Demokratycz-
ną (tzn. byłą Partię Odrodzenia Słowackiego, która natych-
miast po „aksamitnej rewolucji” powróciła do nazwy
sprzed 1948 roku), a także nowe ruchy polityczne, jak Fo-
rum Obywatelskie i Społeczeństwo Przeciw Przemocy19.
W połowie 1990 roku do rejestru zostało wpisanych już po-
nad 100 partii i ruchów politycznych.
W obliczu zbliżających się wyborów powszechnych
główne formacje polityczne poświęcały wiele uwagi za-
gadnieniom programowym. W marcu 1990 roku Forum
Obywatelskie ogłosiło swój program wyborczy. Zawierał
on ostrą krytykę systemu komunistycznego, który – jak
stwierdzono – doprowadził do degeneracji kultury politycz-
nej kraju, a także w ciągu 41 lat przeobraził Czechosłowa-
cję z kraju wysoko rozwiniętego gospodarczo w kraj za-
późniony. A zatem, za swoje pierwszoplanowe zadanie Fo-
rum Obywatelskie uznało konsekwentne urzeczywistnianie
reguł demokracji parlamentarnej i rządów prawa, co miało
przywrócić krajowi należne mu miejsce w Europie.
W sprawach gospodarczych OF głosiło potrzebę szybkich
zmian prowadzących do systemu wolnorynkowego20. Pod-
100 ZLIKWIDOWANE PAŃSTWO

stawowe cele polityczne działającego na Słowacji VPN były


zbieżne z programem OF.
W listopadzie 1989 roku po 41 latach nieistnienia
odżyła Czechosłowacka Partia Socjaldemokratyczna. Szyb-
ko rosły jej szeregi, a wśród członków nie brakowało tych,
którzy po latach emigracji powrócili do kraju. Socjaldemo-
kraci bezkompromisowo zwalczali komunistów, lecz także
krytykowali FO, zarzucając mu eklektyczny charakter oraz
brak jednolitej wizji politycznej.
Pod koniec grudnia 1989 roku, z inicjatywy byłego
opozycjonisty i sygnatariusza Karty 77 Václava Bendy, po-
wstała Partia Chrześcijańsko-Demokratyczna. Na Słowacji
podobny profil reprezentował, kierowany przez innego we-
terana antykomunistycznej opozycji Jana Czarnogurskiego,
Ruch Chrześcijańsko-Demokratyczny. Tutaj dynamiczną ak-
tywność rozwinęła Słowacka Partia Narodowa, uważająca
się za kontynuatorkę tradycji partii ludackiej. Program poli-
tyczny słowackich narodowców utrzymany był w konwen-
cji ostrego nacjonalizmu. Partia nie kryła swej niechęci do
Czechosłowacji i marzyła o niepodległej Słowacji.
W kwietniu 1990 roku praski prokurator Tomasz Sokol
podjął próbę zdelegalizowania Komunistycznej Partii Cze-
chosłowacji, powołując się na przepis ustawy, która zaka-
zywała działania ugrupowaniom i ruchom „popierającym
i propagującym faszyzm, a także stawiającym sobie za cel
pozbawienie praw i wolności ludu pracującego”21. W oce-
nie prokuratora Sokola KPCz była taką właśnie formacją.
Próbom delegalizacji partii komunistycznej przeciwstawił
się prokurator generalny Pavel Rychetsky, niegdyś działacz
Karty 77, uznając je za działania niewłaściwe i demago-
giczne. W obronie swego stanowiska prokurator Sokol or-
ganizował demonstracje w Pradze, ale ostatecznie parla-
ment w uchwalonej deklaracji przyznał komunistom pra-
wo do istnienia. KPCz, mimo iż w okresie od listopada
Od „aksamitnej rewolucji” do „aksamitnego rozwodu” 101

1989 roku do stycznia 1990 roku utraciła więcej niż jedną


trzecią członków, była wciąż największą partią polityczną
w kraju, z 1,1 mln członków22.
27 lutego 1990 roku Zgromadzenie Federalne uchwali-
ło nową ordynację wyborczą do parlamentu. Ordynacja ta
przyjęła system proporcjonalny, ale żeby uzyskać reprezen-
tację w parlamencie, ugrupowanie musiało przekroczyć
klauzulę zaporową ustaloną na poziomie 5% ważnie odda-
nych głosów w przynajmniej jednej z republik. Miało to
przeciwdziałać nadmiernemu rozbiciu politycznemu
w parlamencie, co uważano za główne niebezpieczeństwo
dla stabilności rządów.
Pierwsze konkurencyjne i pluralistyczne wybory do
Zgromadzenia Federalnego odbyły się 8–9 czerwca 1990
roku przy frekwencji 96% uprawnionych do głosowania.
Wyniki tych wyborów były zgodne z oczekiwaniami i po-
twierdziły aprobatę zdecydowanej większości Czechów
i Słowaków dla przyjętego w kraju po 1989 roku kierunku
rozwoju politycznego oraz społecznego, któremu ton nada-
wały spontanicznie powstałe w dniach „aksamitnej rewo-
lucji” i zdominowane przez dawnych dysydentów ruchy
obywatelskie, tj. Forum Obywatelskie oraz Społeczeństwo
Przeciw Przemocy.
Na pierwszym miejscu uplasowała się właśnie koali-
cja czeskiego OF i słowackiego VPN, która w wyborach do
Izby Ludu uzyskała 46,6% głosów, a w wyborach do Izby
Narodów 45,9%. Dało to 87 mandatów w Izbie Ludu i 83
mandaty w Izbie Narodów. Tym samym oba te ugrupowa-
nia, mając 170 posłów, zapewniły sobie absolutną więk-
szość miejsc w 300-osobowym Zgromadzeniu Federalnym.

Drugie miejsce zajęła Komunistyczna Partia Czechosło-


wacji z następującymi wynikami: Izba Ludu – 13,6%
(23 mandaty), Izba Narodów – 13,7% (24 mandaty). Trzecie
102 ZLIKWIDOWANE PAŃSTWO

miejsce przypadło koalicji Partii Chrześcijańsko-Demokra-


tycznej, Ruchu Chrześcijańsko-Demokratycznego i Czecho-
słowackiej Partii Ludowej, której wyniki przedstawiały się
tak: Izba Ludu – 12% (20 mandatów), Izba Narodów –
11,3% (również 20 mandatów). Poza wymienionymi partia-
mi do parlamentu weszły jeszcze trzy ugrupowania: Ruch
na rzecz Demokracji Samorządowej – Stowarzyszenie dla
Moraw i Śląska (Izba Ludu – 5,4% i 9 mandatów, Izba Na-
rodów – 3,6% i 7 mandatów); Słowacka Partia Narodowa
(Izba Ludu – 3,5% i 6 mandatów, Izba Narodów – 6,2% i 9
mandatów) oraz reprezentująca mniejszości narodowe –
głównie zamieszkujących na Słowacji Węgrów – Koalicja
Współistnienie (Izba Ludu – 2,8% i 5 mandatów, Izba Naro-
dów – 2,7% i 7 mandatów)23.
Zwycięstwo wyborcze OF i VPN stworzyło dogodne
warunki do kontynuacji przeobrażeń zapoczątkowanych
przez „aksamitną rewolucję”. 27 czerwca 1990 roku Dub-
czek został znów wybrany na przewodniczącego Zgroma-
dzenia Federalnego. Fotel premiera przypadł ponownie
Marianowi Czalfie, który jakkolwiek wywodził się ze stare-
go (komunistycznego) układu politycznego, to jednak sto-
jąc na czele gabinetu, spisywał się bez zarzutu i gwaranto-
wał spokojny tok przeobrażeń systemowych. W 16-osobo-
wym rządzie Czalfy pięć stanowisk ministerialnych przypa-
dło Forum Obywatelskiemu, trzy Społeczeństwu Przeciw
Przemocy, dwa słowackiemu Ruchowi Chrześcijańsko-De-
mokratycznemu, a sześciu ministrów nie należało do żad-
nej partii24. Niezwykle wpływową postacią w rządzie fede-
ralnym szybko stał się reprezentujący OF Václav Klaus,
który objął ministerstwo finansów.
5 lipca 1990 roku parlament po raz drugi wybrał Václa-
va Havla na prezydenta Czechosłowacji. Tym razem głoso-
wało na niego 234 posłów, a 50 było przeciw.
Od „aksamitnej rewolucji” do „aksamitnego rozwodu” 103

Trzeba dodać, iż równolegle z wyborami federalnymi


w czerwcu 1990 roku odbyły się wybory do parlamentów
republikańskich, tj. do Czeskiej Rady Narodowej i Słowac-
kiej Rady Narodowej. Przedstawiciel OF Petr Pithart został
premierem rządu Republiki Czeskiej. Natomiast na Słowa-
cji VPN nie udało się osiągnąć bezwzględnej większości
mandatów w 150-osobowej Słowackiej Radzie Narodowej.
Zapewniło sobie ono tam tylko 48 miejsc i musiało wejść
w koalicję z Ruchem Chrześcijańsko-Demokratycznym
(31 miejsc). Funkcję premiera Republiki Słowackiej objął
Vladimir Mecziar z VPN.
Poziom akceptacji społecznej dla wewnątrzpolitycz-
nych zmian systemowych był wśród Czechów i Słowaków
niezwykle wysoki. Trwała ciągła transformacja ustroju pań-
stwa. Zmiany w tym zakresie podyktowane były chęcią
szybkiego zerwania z instytucjonalnymi i normatywnymi
rozwiązaniami okresu komunistycznego. W 1990 roku przy-
jęto ustawę konstytucyjną, która unieważniała przesyconą
treściami komunistycznymi preambułę konstytucji z 1960
roku, a także wprowadzała ochronę własności prywatnej,
czyniąc ją podstawą systemu gospodarczego. We wrześniu
1990 roku drogą ustawową zlikwidowano Front Narodowy,
a w listopadzie 1990 roku – w rocznicę wydarzeń 1989
roku – przyjęto ustawę o zwróceniu narodowi majątku par-
tii komunistycznej25.
9 stycznia 1991 roku Zgromadzenie Federalne uchwali-
ło Kartę Podstawowych Praw i Wolności. Miała ona rangę
ustawy konstytucyjnej, a jej celem była ochrona niewzru-
szalności przyrodzonych praw człowieka oraz praw poli-
tycznych, obywatelskich, społecznych i ekologicznych.
9 października 1991 roku, po trwającej kilka miesięcy
burzliwej debacie, parlament federalny uchwalił ustawę
lustracyjną o charakterze dekomunizacyjnym. Ustawa za-
braniała sprawowania przez pięć lat – potem była jeszcze
104 ZLIKWIDOWANE PAŃSTWO

dwukrotnie przedłużana na kolejne pięcioletnie okresy –


funkcji kierowniczych, pochodzących z nominacji, oso-
bom, które w okresie 1948–1989 były członkami władz Ko-
munistycznej Partii Czechosłowacji i Rewolucyjnego Ruchu
Związkowego od szczebla powiatowego wzwyż, członka-
mi milicji ludowej, uczestnikami politycznych komisji we-
ryfikacyjnych oraz absolwentami radzieckich uczelni woj-
skowych, albo też były pracownikami bądź współpracow-
nikami komunistycznej służby bezpieczeństwa (StB). Lu-
dzie ci nie mogli zajmować kluczowych stanowisk w ad-
ministracji, wojsku, policji, środkach masowego przekazu,
przedsiębiorstwach państwowych, centralach handlu za-
granicznego, wymiarze sprawiedliwości, bankach, funda-
cjach oraz władzach akademii nauk. Wprowadzanie w ży-
cie ustawy spowodowało wiele kontrowersji, a cała spra-
wa stała się przedmiotem ostrej walki politycznej. Zwolen-
nicy ustawy uważali ją za wyraz sprawiedliwości dziejowej
i niezbędny środek służący do definitywnego zerwania
z komunizmem. Natomiast jej przeciwnicy – wśród nich
był m.in. prezydent Havel i przewodniczący parlamentu
Dubczek – utrzymywali, iż zakłada ona system zbiorowej
odpowiedzialności oraz stanowi pogwałcenie podpisanych
przez Czechosłowację międzynarodowych konwencji
praw człowieka. Czechosłowacka ustawa lustracyjna – do-
dajmy – stała się punktem odniesienia i źródłem inspiracji
dla zwolenników dekomunizacji w innych państwach
Europy Środkowowschodniej.
Zgromadzenie Federalne nie było jednakże w stanie
sprostać najważniejszemu postawionemu mu na niwie
ustrojowej zadaniu, a mianowicie, nie uchwaliło konstytu-
cji Czechosłowackiej Republiki Federacyjnej.
Szybko i sprawnie przebiegał natomiast proces prze-
budowy gospodarki kraju, którą oparto na zasadach wol-
norynkowych. Minister finansów Václav Klaus wypracował
Od „aksamitnej rewolucji” do „aksamitnego rozwodu” 105

i przeprowadził ambitny plan masowej prywatyzacji gospo-


darki poprzez wykup świadectw udziałowych (kuponova
privatizace). Od listopada 1991 roku każdy obywatel mógł
za 1000 koron (około 30% średniej pensji) wykupić ksią-
żeczkę udziałową zawierającą dziesięć kuponów. Kupony
te mógł następnie zamienić na akcje prywatyzowanych
przedsiębiorstw lub też przekazać do specjalnego fundu-
szu inwestycyjnego. W dwóch falach prywatyzacji wzięli
udział prawie wszyscy pełnoletni obywatele. Wypada rów-
nież zaznaczyć, że przemiany gospodarcze dokonywały się
przy stosunkowo małych kosztach społecznych, co pozy-
tywnie odróżniało Czechosłowację od Polski i Węgier.
Demokratyczna Czechosłowacja prędko znalazła dla
siebie pełnoprawne miejsce w polityce międzynarodowej,
odnosząc na tym polu liczne sukcesy. Prezydent Václav
Havel, cieszący się sławą wybitnego intelektualisty i jedne-
go z pogromców komunizmu, przejawiał w polityce zagra-
nicznej dużą aktywność. Już 26 lutego 1990 roku podpisał
on z przywódcą ZSRR Michaiłem Gorbaczowem układ
o wycofaniu, liczących 75 tys. żołnierzy, wojsk radzieckich
z Czechosłowacji. W czerwcu 1991 roku ostatnie oddziały
radzieckie opuściły kraj. W listopadzie 1991 roku Czecho-
słowacja podpisała umowę o stowarzyszeniu ze Wspólno-
tą Europejską i nawiązała ścisłe kontakty z NATO w ra-
mach Północnoatlantyckiej Rady Współpracy.
Nic nie zapowiadało, że jednym ze skutków przepro-
wadzonej w 1989 roku transformacji może być również
uruchomienie procesów, które podadzą w wątpliwość
sam sens istnienia Czechosłowacji jako wspólnego pań-
stwa Czechów i Słowaków.
Pierwszym sygnałem konfliktu między Czechami i Sło-
wakami była rozgrywająca się już w marcu 1990 roku tzw.
„wojna o myślnik”. Chodziło tu o kontrowersje związane
z ustaleniem oficjalnej nazwy państwowej pokomunistycz-
106 ZLIKWIDOWANE PAŃSTWO

nej Czechosłowacji. Według czeskich propozycji nazwa


państwa powinna brzmieć: Republika Czechosłowacka, co
nawiązywałoby do dawnych dobrych tradycji międzywo-
jennej Masarykowskiej Czechosłowacji. Słowacy ze swej
strony proponowali inną nazwę – Federacja Czechy-Słowa-
cja. Tym samym rozpoczęła się wyjątkowo zacięta rywali-
zacja dwóch narodów o nazwę państwa. Na 30 marca
1990 roku wyznaczono debatę w Zgromadzeniu Federal-
nym na temat nazwy państwa. Powszechna zgoda dotyczy-
ła jedynie wycofania z tej nazwy słowa „socjalistyczna”.
Gdy upadły wyjściowe propozycje strony czeskiej i słowac-
kiej, większość deputowanych ze Słowacji zgłosiła nazwę
– Czecho-Słowacka Republika Federacyjna. Myślnik w sło-
wie „Czecho-Słowacka” miał tu być wyrazem równego
statusu w państwie obu republik i narodów. Tymczasem
deputowani czescy odrzucali myślnik, argumentując, iż
umieszczenie go w nazwie będzie rozwiązaniem sztucz-
nym i niezgodnym z tradycją. Prezydent Havel w tym spo-
rze poparł słowacki punkt widzenia. Ostatecznie parla-
ment uchwalił podwójną oficjalną nazwę państwa, co sta-
nowiło ewenement na skalę światową. I tak w języku cze-
skim obowiązywała nazwa – Czechosłowacka Republika
Federacyjna, zaś w języku słowackim – Czecho-Słowacka
Republika Federacyjna26.
Lata 1991–1992 w Czechosłowacji (Czecho-Słowacji)
upływały już bardzo wyraźnie pod znakiem szybko gasną-
cej euforii społecznej wywołanej obaleniem komunizmu.
„Aksamitna rewolucja” przeszła do historii, a demokratycz-
na Czechosłowacja stanęła w obliczu poważnych proble-
mów, z których na czoło wysunęła się kwestia stosunków
między Czechami a Słowakami. Wielu Słowaków korzysta-
ło z procedur demokratycznych, aby poddawać krytyce za-
dawnioną – ich zdaniem – dominację polityczną, gospo-
darczą i kulturalną Czechów w państwie czechosłowac-
Od „aksamitnej rewolucji” do „aksamitnego rozwodu” 107

kim. Niejako w rewanżu Czesi zaczęli się uskarżać, że to


oni właśnie we wspólnym państwie są pokrzywdzeni, gdyż
muszą dopłacać do znacznie uboższej Słowacji.
Życiu politycznemu na Słowacji ton zaczęły nadawać
ugrupowania nacjonalistyczne, które otwarcie nawoływały
do utworzenia niepodległego państwa słowackiego.
14 marca 1991 roku słowaccy nacjonaliści uroczyście
świętowali 52 rocznicę proklamowania Państwa Słowac-
kiego przez księdza Jozefa Tiso. W opublikowanym z tej
okazji memorandum żądano odłączenia się Słowacji od
Czech. Elementy nacjonalistyczne można było też coraz
wyraźniej dostrzec tak w wypowiedziach, jak i poczyna-
niach ówczesnego premiera Słowacji – Mecziara. 11 wrze-
śnia 1991 roku w Bratysławie powołano do życia Inicjaty-
wę na rzecz Suwerennej Słowacji, której uczestnicy zapo-
wiedzieli rychłe proklamowanie niepodległości Słowacji.
W obliczu tych faktów prezydent Havel zaproponował refe-
rendum na temat przyszłości Czechosłowacji – licząc na
to, że większość obywateli opowie się przeciwko dekom-
pozycji państwa – lecz parlament federalny odrzucił tę ini-
cjatywę głowy państwa.
Ujawniły się silne podziały wewnętrzne w ugrupowa-
niach powstałych w trakcie „aksamitnej rewolucji”, tj.
w Forum Obywatelskim (OF) i w Społeczeństwie Przeciw
Przemocy (VPN). Sprawujący od października 1990 roku
funkcję przewodniczącego OF Václav Klaus starał się
nadać temu ruchowi oblicze liberalno-konserwatywne, co
spotykało się ze sprzeciwem osób o nastawieniu centro-
wym czy centrolewicowym. Zaostrzające się antagonizmy
doprowadziły do likwidacji OF, co nastąpiło pod koniec
1991 roku. W kwietniu 1991 roku obradował zjazd założy-
cielski Obywatelskiej Partii Demokratycznej (ODS), której
przewodnictwo objął Klaus. Centrowe i centrolewicowe
skrzydło dawnego OF utworzyło wówczas Ruch Obywatel-
108 ZLIKWIDOWANE PAŃSTWO

ski (OH), na czele z Jirzim Dienstbierem. Z OF wyłoniła się


jeszcze jedna partia, a mianowicie Obywatelski Sojusz De-
mokratyczny (ODA), który w sensie politycznym usytuował
się na prawo od ODS27.
Powodem rozkładu słowackiego VPN stał się toczony
w jego szeregach spór o stosunek do federacji czechosło-
wackiej i prowadzonej reformy gospodarczej. Skrzydło pre-
miera Słowacji Mecziara stało na stanowisku nadrzędności
interesu Słowacji nad interesem federacji, a także krytyko-
wało wolnorynkowe reformy, żądając bardziej społecznej
strategii gospodarczej. Przeciwne skrzydło VPN opowiada-
ło się za utrzymaniem federacji czechosłowackiej w jej do-
tychczasowym kształcie, a nadto broniło liberalnych re-
form gospodarczych. Narastające konflikty spowodowały,
iż władze VPN odwołały w kwietniu 1991 roku Vladimira
Mecziara z funkcji przewodniczącego ruchu, co pociągnęło
za sobą pozbawienie go stanowiska premiera Słowacji.
W następstwie tych wydarzeń Mecziar opuścił VPN i zało-
żył Ruch na rzecz Demokratycznej Słowacji (HZDS)28. W ja-
kiś czas potem pozostała część VPN przekształciła się
w Obywatelską Unię Demokratyczną-Społeczeństwo Prze-
ciw Przemocy (ODU-VPN).
Polityczne podziały objęły również inne ugrupowania.
Po wyborach 1990 roku reprezentację w Zgromadzeniu Fe-
deralnym uzyskało sześć partii i koalicji. W wyniku rozma-
itych procesów dezintegracyjnych u schyłku 1991 roku
w parlamencie funkcjonowało już 20 klubów poselskich29.
29 stycznia 1992 roku Zgromadzenie Federalne uchwa-
liło nową ordynację wyborczą. W gruncie rzeczy powtarza-
ła ona wszystkie zasadnicze postanowienia poprzedniej or-
dynacji z 1990 roku. Zmiany dotyczyły klauzuli zaporowej.
5-procentowy próg wyborczy odnosił się odtąd tylko do
pojedynczych partii i ruchów politycznych. W stosunku do
koalicji składających się z dwóch lub trzech podmiotów
Od „aksamitnej rewolucji” do „aksamitnego rozwodu” 109

obowiązywał próg 7%, a wobec koalicji złożonych z czte-


rech lub więcej uczestników stosowany był próg 10%.
Drugie i zarazem ostatnie wybor y parlamentarne
w pokomunistycznej Czechosłowacji odbyły się 5 i 6
czerwca 1992 roku. Debatę wyborczą zdominował stale
nasilający się konflikt narodowy między Czechami i Słowa-
kami. Faworytem w Czechach była ODS Václava Klausa,
która mocno uwypuklała swój charakter nowoczesnego
ugrupowania konserwatywnego przywiązanego do zasad
liberalnej gospodarki. Zarazem partia manifestowała swój
pragmatyzm w działaniu i nieideologiczny charakter.
W kampanii wyborczej krystalizowało się oblicze politycz-
ne Klausa, który prezentował się jako typ zupełnie niezna-
nego w tej części Europy „inżyniera polityki”, odrzucające-
go zarówno model rewolucjonisty gotowego do poświęceń
w imię głoszonej prawdy, jak i wzorzec idealistycznego wi-
zjonera zdolnego poruszyć tłumy30. W Czechach zwyżko-
wały też notowania lewicowych socjaldemokratów i skraj-
nie prawicowych republikanów. Natomiast na Słowacji
rozszerzał swe wpływy HZDS Vladimira Mecziara. Ugrupo-
wanie to łączyło słowacki nacjonalizm z lewicową orienta-
cją w kwestiach gospodarczych.
W wyniku wyborów, w których wzięło udział tym ra-
zem 85% uprawnionych do głosowania, ukształtowały się
dwie zupełnie odmienne sceny polityczne – jedna w Cze-
chach, a druga na Słowacji. Wybory pokazały, iż praktycz-
nie nie istnieją partie o ogólnoczechosłowackim znacze-
niu, czyli takie, które cieszą się poparciem w całym kraju.
Świadczyło to, że Czechy i Słowacja żyją innymi problema-
mi, identyfikują się z różnymi opcjami ideowo-politycznymi
i niewiele mają wspólnego. W konsekwencji losy federacji
czechosłowackiej stały się wielce niepewne. Tym bardziej,
że wybory wygrały partie niewykazujące determinacji
w obronie Czechosłowacji, jak ODS (ponad 33% głosów
110 ZLIKWIDOWANE PAŃSTWO

w Czechach, co dało 48 mandatów w Izbie Ludu i 37 man-


datów w Izbie Narodów) lub w ogóle niezainteresowane
utrzymaniem federacji, jak HZDS (ponad 33% głosów na
Słowacji; 24 mandaty w Izbie Ludu i 33 mandaty w Izbie
Narodów). Podkreślić należy, iż stosunkowo dobre rezulta-
ty w wyborach 1992 roku uzyskały ugrupowania skrajne
i wrogie dziedzictwu „aksamitnej rewolucji”, tj. z jednej
strony postkomuniści (w Czechach koalicja Komunistycz-
nej Partii Czech i Moraw oraz kilku małych ugrupowań le-
wicowych, występująca pod nazwą Blok Lewicy, z ponad
14% głosów zajęła w wyborach drugie miejsce, tak samo
drugie miejsce na Słowacji, z również ponad 14% popar-
cia, zapewniła sobie – założona na bazie Komunistycznej
Partii Słowacji – Partia Lewicy Demokratycznej), z drugiej
zaś – nacjonaliści czescy (skrajnie prawicowe Stowarzy-
szenie na rzecz Republiki – Republikańska Partia Czecho-
słowacji Miroslava Sladka zdobyła ponad 6% głosów) i sło-
waccy (uzyskali oni aż ponad 9% głosów). Przeciętnie wy-
padły: Czechosłowacka Partia Socjaldemokratyczna (około
7%) oraz koalicja Unii Chrześcijańsko-Demokratycznej
i Czechosłowackiej Partii Ludowej (6%), a nieco lepiej sło-
wacki Ruch Chrześcijańsko-Demokratyczny (ponad 8%
głosów). Całkowitą natomiast klęskę poniosły tego typu
formacje, jak: Ruch Obywatelski i Obywatelska Unia De-
mokratyczna-Społeczeństwo Przeciw Przemocy, które nie
zdobyły ani jednego miejsca w parlamencie federalnym
i republikańskim31.
Po wyborach czołowi politycy doszli do przekonania,
że kluczowe znaczenie będzie mieć polityka na szczeblu
republikańskim, zaś rola szczebla federalnego będzie usta-
wicznie maleć. Tak więc Klaus został premierem Republiki
Czeskiej, a Mecziar – premierem Republiki Słowackiej.
W skład rządu federalnego weszli zatem politycy drugiego
planu.
Od „aksamitnej rewolucji” do „aksamitnego rozwodu” 111

Dominująca na Słowacji partia Mecziara odmówiła


poparcia ubiegającego się po raz trzeci o prezydenturę Ha-
vla. W rezultacie 3 lipca 1992 roku nie uzyskał on wymaga-
nej większości głosów w Zgromadzeniu Federalnym.
W słowackiej części Izby Narodów głosowało na niego
w drugiej turze jedynie 18 spośród 75 posłów. Rozgoryczo-
ny Havel wycofał swą kandydaturę z następnych tur głoso-
wania i 20 lipca 1992 roku złożył dymisję ze stanowiska
prezydenta. Zgromadzenie Federalne podejmowało kolej-
ne próby wyłonienia prezydenta aż do września 1992 roku.
Kandydatury zgłaszali zupełnie nieliczący się politycy.
W konsekwencji do końca istnienia Czechosłowacji nie
było prezydenta, a funkcje głowy państwa sprawowało
prezydium Zgromadzenia Federalnego. Brak przez blisko
pół roku prezydenta był widocznym i jednocześnie symbo-
licznym wyrazem zmierzchu – by nie powiedzieć: agonii –
państwa czechosłowackiego.
Václav Klaus i Vladimir Mecziar prowadzili trudne roz-
mowy w sprawie przyszłości politycznej kraju. Stanowisko
HZDS wobec federacji nie było do końca jasne. Partia ta
co prawda wiele mówiła o samodzielności Słowacji, ale
otwarcie nie formułowała postulatów niepodległościo-
wych. Z czasem Mecziar zaczął mówić o Czechosłowacji
jako o konfederacji dwóch samodzielnych państw. ODS
z kolei pragnęła zachowania federacji w niezmienionej po-
staci, a gdyby okazało się to niemożliwe, niestraszna jej
była wizja dwóch niezależnych republik. W czysto pragma-
tycznym ujęciu, charakteryzującym zawsze politykę Klau-
sa, Słowacja nie była nigdy niczym innym, jak tylko prze-
szkodą w rozwoju Czech32.
17 lipca 1992 roku parlament słowacki przyjął deklara-
cję o suwerenności republiki stosunkiem głosów 113 do
24. Komentując tę decyzję, premier Mecziar powiedział, że
„naród słowacki czekał na tę chwilę od tysiąca lat” 33.
112 ZLIKWIDOWANE PAŃSTWO

1 września 1992 roku Słowacka Rada Narodowa uchwaliła


konstytucję Republiki Słowackiej jako w pełni niepodległe-
go państwa. Za konstytucją opowiedziało się 114 posłów
na 150. Z kolei Czeska Rada Narodowa 19 listopada 1992
roku proklamowała deklarację suwerenności Republiki
Czeskiej. Za tą deklaracją opowiedzieli się wszyscy obecni
na posiedzeniu posłowie w liczbie 109, a 91 posłów opozy-
cyjnych nie wzięło udziału w głosowaniu.
13 listopada 1992 roku Zgromadzenie Federalne
uchwaliło ustawę konstytucyjną o sposobie podzielenia
majątku Czechosłowackiej Republiki Federacyjnej. Podział
ten miał być przeprowadzony z zachowaniem stosunku
2 do 1 na korzyść Czech, bowiem za kryterium przyjęto
taki właśnie stosunek liczby ludności obu republik. 25 listo-
pada 1992 roku parlament federalny przyjął następną usta-
wę konstytucyjną, która mówiła o zaniku Czechosłowac-
kiej Republiki Federacyjnej o północy z 31 grudnia 1992
roku na 1 stycznia 1993 roku34. 16 grudnia 1992 roku Cze-
ska Rada Narodowa uchwaliła konstytucję dla Republiki
Czeskiej jako samodzielnego państwa.
1 stycznia 1993 roku po 74 latach i 63 dniach przestała
istnieć Czechosłowacja. Na politycznej mapie Europy poja-
wiły się dwa nowe państwa – Republika Czeska i Republi-
ka Słowacka. Godne podkreślenia jest to, że rozpad Cze-
chosłowacji dokonał się pokojowo i za obopólnym porozu-
mieniem, co nieczęsto się zdarza w tego typu sytuacjach.
Czesi i Słowacy najpierw bez użycia przemocy obalili sys-
tem komunistyczny, a następnie w ten sam sposób zlikwi-
dowali wspólne państwo. Stąd też zwykło się mówić, iż po
„aksamitnej rewolucji” nastąpił „aksamitny rozwód”.
Od „aksamitnej rewolucji” do „aksamitnego rozwodu” 113

PRZYPISY
1
M. Šime èka, Many Years with Gorbachev, „The Salisbur y Re-
view”, October 1985, s. 35.
2
Dossier Charte 77: Dix ans de courage et de perseverance,
„La Nouvelle Alternative”, Mars 1987, s. 6.
3
Ibidem.
4
„Newsweek”, 27 November 1989.
5
Szczegółowy opis wydarzeń „aksamitnej rewolucji” znaleźć
można w następujących pracach: J.F.N. Bradley, Czechoslovakia’s
Velvet Revolution. A Political Analysis, New York 1992, s. 66–105;
M. Bankowicz, Czechoslovakia: From Masaryk to Havel..., s. 156–
159; J. de Candole, Czechoslovakia. Too Velvet a Revolution, Lon-
don 1991, s. 9–11; M. Szczepaniak, S. Zyborowicz, Przebudowa
ustroju politycznego na Węgrzech i w Czechosłowacji, Poznań 1995,
s. 53–56; Jesień Ludów. Zeszyty Dokumentacyjne PAP, nr 2–3/1990
i E. Centkowska, Jesień Ludów ’89. Kalendarium wydarzeń, Warsza-
wa 1992, s. 41–48.
6
Milosz Jakesz, który 17 grudnia 1987 roku zastąpił Gustava Husa-
ka na stanowisku sekretarza generalnego KPCz, stał na czele partii.
7
J. Honajzer, Ob è anské Forum. Vznik, vývoj a rozpad, Praha
1996, s. 13–16.
8
„Die Weltwoche”, 30 November 1989.
9
„Newsweek”, 4 December 1989.
10
Cyt. za ibidem.
11
Według niektórych źródeł autorem tego żartobliwego stwier-
dzenia, które potem upowszechniło się w Czechosłowacji, był bry-
tyjski historyk Timothy Garton Ash. Zob. J.F.N. Bradley, Czechoslova-
kia’s Velvet Revolution..., s. 105.
12
Zob. Aktuálni otázky èeského a èeskoslovanského konstitucio-
nalismu, Brno 1993, s. 18–20.
13
„The Times”, 4 December 1989.
14
Zob. J. Obrman, Communist Party Changes its Structure, „Re-
port on Eastern Europe”, 2 February 1990, s. 1 oraz P. Fiala, J. Holzer,
M. Mareš, P. Pšeja, Komunismus v È eské Republice, Brno 1999,
s. 97–98.
15
J. Obrman, Communist Party..., op.cit.
16
Zob. M. Simmons, Nesmélý president. Životopis Václava Havla,
Praha 1993, s. 187–190 oraz F. Nirenstein, Rapporto: Laboratorio
Praga, „Epoca”, 10 Dicembre 1989, s. 228.
114 ZLIKWIDOWANE PAŃSTWO

17
Cyt. za „Le Monde”, 1 Janvier 1990.
18
Wywiad prezydenta Václava Havla dla rzymskiego dziennika
„La Repubblica”, 21 Settembre 1990.
19
J. Pehe, The Political Spectrum, „Report on Eastern Europe”,
9 March 1990, s. 12.
20
J. Pehe, The Civic Forum Before the Election Campaign Begins,
„Report on Eastern Europe”, 20 April 1990, s. 17.
21
„The Warsaw Voice”, 13 May 1990, s. 5.
22
„Rudé právo”, 8 února 1990.
23
Wyniki wyborów 1990 roku za: A. Gerloch, J. Høebejk, V. Zo-
ubek, Ústavní systém..., s. 518–520. „Lidové noviny”, 10 èervna 1990
oraz J. Tomeš, Slovník..., s. 274.
24
J. Pehe, Economic and Constitutional Change, „Report on
Eastern Europe”, 13 July 1990, s. 11.
25
Zob. A. Gerloch, J. Høebejk, V. Zoubek, Ústavní systém..., s. 62.
26
Zob. P. Martin, The Hyphen Controversy, „Report on Eastern Eu-
rope”, 20 April 1990, s. 15 i M. Szczepaniak, S. Zyborowicz, Przebu-
dowa ustroju politycznego na Węgrzech i w Czechosłowacji, Poznań
1995, s. 58.
27
J. Honajzer, Obèanské Forum..., s. 41–46; M. Novák, Une transi-
tion democratique exemplaire? L’émergence d’un système de partis
dans les pays Tchèques, Prague 1997, s. 31–40 oraz P. Fiala, M. Ma-
reš, P. Pšeja, Vývoj politických stran a jejich systému po listopadu
1989, [w:] J. Veèernik (ed.), Zpráva o vývoji èeské spoleènosti 1989–
1998, Praha 1998, s. 273–278.
28
Zob. M. Novák, Une transition..., s. 81–82 oraz Z. Butorova, The
Hard Birth of Democracy in Czechoslovakia, „East European Repor-
ter”, January–February 1992, s. 64.
29
M. Szczepaniak, S. Zyborowicz, Przebudowa ustroju..., s. 69–70.
30
Zob. J. Veis, King Klaus, „East European Reporter”, September–
October 1992, s. 12.
31
Wyniki wyborów 1992 roku za A. Gerloch, J. Høebejk, V. Zo-
ubek, Ústavní systém..., s. 520–523 oraz P. Fiala, M. Mareš, P. Pšeja,
Vývoj politických stran..., s. 277.
32
Zob. M. Martini, Il divorzio di velluto tra cecchi e slovacchi,
„Mondo Operaio”, Luglio 1992, s. 39–40.
33
„Lidové noviny”, 18 èervenca 1992.
34
Por. A. Gerloch, J. Høebejk, V. Zoubek, Ústavní systém..., s. 65–67.
Od „aksamitnej rewolucji” do „aksamitnego rozwodu” 115

VÁC
VÁCLL AV HAVEL: OD D
HAVEL: Y SYDENT
DY A
SYDENTA
DO PRE ZY
PRE DEN
DENTTA
ZYDEN

Václav Havel należy do grona tych nielicznych ludzi,


o których można powiedzieć, że w drugiej połowie XX
wieku uratowali honor Europy Środkowej, gdyż w imię
godności człowieka i prawa do życia w prawdzie mieli od-
wagę aktywnie sprzeciwić się komunistycznej dyktaturze
i podtrzymywali marzenie o wolności. Obok Polaka Lecha
Wałęsy Václav Havel jest też symbolem epokowego poli-
tycznego przełomu z roku 1989, który położył kres świato-
wemu systemowi komunistycznemu i przeszedł do historii
jako „jesień narodów”.
Będąc prezydentem najpierw Czechosłowacji, a po-
tem Republiki Czeskiej, Václav Havel stał się postacią po-
wszechnie szanowaną i zalicza się do największych auto-
rytetów nie tylko politycznych, ale moralnych współcze-
snego świata. Głos jego, jakże często zakotwiczony
w szczerym humanizmie i głęboko motywowany etycznie,
ważył bardzo wiele w polityce międzynarodowej. Wysoki
prestiż, jakim cieszył się prezydent, pracował też w oczy-
wisty sposób na dobrą opinię państwa – Republiki Cze-
skiej. Można by powiedzieć, że Havel przez długie lata był
najlepszym czeskim produktem eksportowym.
116 ZLIKWIDOWANE PAŃSTWO

W sensie politycznym Havel to ktoś zupełnie niesza-


blonowy, kto wymyka się wszelkim tradycyjnym podziałom
i typologiom porządkującym. Nie był bowiem ani libera-
łem, ani konserwatystą, ani socjalistą. Nie był przy tym
czeskim nacjonalistą, ani też – europejskim kosmopolitą.
Kim więc był? Był intelektualistą zaplątanym w świat poli-
tyki, stawiającym sobie cel zmieniania rzeczywistości nie
mocą swych politycznych decyzji, ale poprzez siłę swych
idei i przekonań. Stał się zatem politykiem zgoła niepoli-
tycznym. I właśnie nieprzypadkowo, to z czym się najpeł-
niej identyfikował, to całkiem niecodzienna formuła niepo-
litycznej polityki, którą Havel z uporem głosił i upowszech-
niał, wzorem swego politycznego mistrza i poprzednika na
praskim Hradzie – Tomasza Garrigue’a Masaryka, założy-
ciela państwa czechosłowackiego. Wśród polityków był
Havel ewenementem także i z tego powodu, iż jego oficjal-
ne przemówienia i wystąpienia nie miały nic z urzędowej
sztampy, a ich lektura mogła być naprawdę pasjonująca.
Reprezentował zatem niezwykle już rzadko występujący
w naszych czasach typ polityka cycerońskiego, który potra-
fi oddziaływać na społeczeństwo w imię wyższych racji
moralnych i politycznych.
Václav Havel urodził się 5 października 1936 roku
w Pradze w znanej i zamożnej rodzinie mieszczańskiej.
Jego ojciec, również noszący imię Václav, był właścicielem
dwóch wysokiej klasy restauracji. Należały także do niego
tereny na wzgórzu Barrandov, na którym stryj Milosz Havel
wybudował świetnie prosperujące atelier filmowe. Václav
Havel, razem z młodszym o dwa lata bratem Ivanem,
większość lat dzieciństwa spędził w majątku Havlów poło-
żonym w lasach niedaleko morawskiego Tisznowa, trzy
godziny jazdy autem z Pragi1. Bracia chodzili do pobliskiej
szkoły powszechnej, ale mieli także własną guwernantkę.
Václav Havel był dzieckiem introwertycznym i skłonnym
Václav Havel: Od dysydenta do prezydenta 117

do refleksji, wcześnie nauczył się czytać i już w wieku 5 lat


przeczytał Biblię. W rodzinie Havlów panowała atmosfera
szacunku dla pierwszego prezydenta Czechosłowacji To-
masza Garrigue’a Masaryka i w takiej to atmosferze Václav
Havel od najmłodszych lat kształtował swą osobowość
i myślenie o świecie. „Wyrosłem – przyznawał Havel –
w intelektualnej atmosferze Masarykowskiego humani-
zmu”2.
Po wojnie matka Václava, Božena Havlowa, chciała,
aby rodzina wyemigrowała do Wielkiej Brytanii. Ojciec
jednak po głębokim namyśle odrzucił ten pomysł. Wokół
rodziny Havlów panował nieprzychylny klimat, gdyż w nie-
których środowiskach – zwłaszcza wśród ciągle zyskują-
cych na znaczeniu komunistów – oskarżano stryja Milosza
Havla o kolaborację z Niemcami. W latach wojny prowa-
dził on wytwórnię filmową AB na Barrandovie. Wprawdzie
nie powstał w niej żaden jawnie pronazistowski film, lecz
nakręcono w niej – pod presją Niemców – niektóre sceny
do propagandowego atysemickiego filmu pt. „Žid Süss”3.
Po komunistycznym zamachu stanu z lutego 1948 roku
sytuacja rodziny Havlów, którym skonfiskowano wszystkie
majątki, stała się szczególnie trudna. Na kilka miesięcy
przed tym zamachem Václav Havel trafił do szkoły z inter-
natem w Podebradach. Już w tym czasie przejawiał szero-
kie zainteresowania humanistyczne, podejmował pierwsze
próby literackie, pisząc poezje i baśnie, a także marzył
o zawodzie reżysera filmowego. Jesienią 1952 roku, zachę-
cony przez matkę, 16-letni Havel z grupą przyjaciół utwo-
rzył nieformalną grupę artystyczno-literacką, która przyjęła
nazwę Trzydziestoszóstkowcy (Šestatøicátníci). Nazwa ta
wzięła się stąd, iż grupa skupiała ludzi urodzonych w 1936
roku. W ramach grupy toczono dyskusje o sztuce, literatu-
rze i polityce. Wydawała ona samizdatowe czasopismo, or-
ganizowała nieformalne kongresy i sympozja. Havel, które-
118 ZLIKWIDOWANE PAŃSTWO

go koledzy nazywali „żukiem” (chrobák), był niekwestio-


nowanym liderem grupy.
„Niewłaściwe” burżuazyjne pochodzenie zamknęło
przed Havlem możliwość pójścia na wymarzone studia fi-
lologiczne z zakresu teatrologii. Po odbyciu służby wojsko-
wej zmuszony był zatem podjąć pracę asystenta w labora-
torium chemicznym. Zainteresował się wówczas poważnie
chemią, prowadził własne doświadczenia i uczęszczał na
zajęcia wieczorowej średniej szkoły chemicznej. Po jej
ukończeniu usiłował dostać się na studia, jego papiery zo-
stały jednak odrzucone. W końcu przyjęto go na wydział
ekonomiczny politechniki w Pradze. Te studia zupełnie go
nie interesowały i bez powodzenia podejmował starania
o przeniesienie się do szkoły teatralnej. Po porzuceniu stu-
diów ekonomicznych podjął pracę dekoratora w teatrze,
uważając, iż to da mu sposobność przeniknięcia do życia
teatralnego. Początkowo pracował w teatrze „ABC”, a póź-
niej od 1960 roku w teatrze „Divadlo Na Zábradlí” (Teatr na
Balustradzie), gdzie przez osiem lat był kolejno techni-
kiem-dekoratorem, reżyserem i dramatopisarzem4. Po la-
tach Havel wspominał, że „niewłaściwe” pochodzenie
w połączeniu z koniecznością życia w realiach komuni-
stycznego kraju pozwoliło mu oglądać świat „z dołu”, czyli
widzieć go takim, jakim jest naprawdę, a to potem pomo-
gło mu ustrzec się przed różnymi iluzjami czy zmistyfiko-
wanymi wyobrażeniami5.
W 1956 roku Havel poznał starszą od siebie o blisko
4 lata Olgę Szplíchalovą. Ta znajomość przeobraziła się
w miłość, co z początku bardzo nie odpowiadało matce
Havla, która wybranki syna nie darzyła sympatią. Olga po-
chodziła bowiem z ubogiej rodziny robotniczej z Žižkova,
imała się różnych prac – pracowała jako sprzedawczyni
w sklepie, sekretarka w biurze i bileterka w teatrze. Od 15.
roku życia wychowywała pięcioro dzieci swej starszej sio-
Václav Havel: Od dysydenta do prezydenta 119

stry. Olga nie miała wykształcenia, ale była energiczną ko-


bietą o szerokich horyzontach. Ulubionym miejscem spo-
tkań Václava i Olgi stała się słynna praska kawiarnia lite-
racka Slavia. 9 lipca 1964 roku Václav Havel i Olga
Szplíchalova zawarli związek małżeński.
W 1963 roku w teatrze „Divadlo Na Zábradlí” wysta-
wiona została sztuka Havla (była to w ogóle trzecia sztuka
jego autorstwa) Ogrodowa uroczystość (Zahradní sla-
vnost), która wywołała żywe reakcje i zapewniła autorowi
międzynarodowy rozgłos. Opinię znakomitego dramatopi-
sarza Havel potwierdził kolejną sztuką Zawiadomienie (Vy-
rozumení), która miała swą premierę w 1965 roku. Lata
sześćdziesiąte były najbardziej płodnym okresem w twór-
czości Havla, napisał on wówczas ponad dziesięć drama-
tów i jednoaktówek. Stałym motywem jego twórczości
dramatycznej było pokazywanie i ośmieszanie absurdów
wytwarzanych przez zbiurokratyzowaną strukturę komuni-
stycznego państwa. Pierwszą czytelniczką i recenzentką
dramatów Havla zawsze była żona Olga, z której zdaniem
bardzo się liczył6. Poza dramatami Havel pisywał także licz-
ne artykuły, eseje i szkice, które ukazywały się głównie na
łamach pism „Kvìten” i „Tváø”, wydawanych przez zwią-
zek pisarzy. W 1965 roku wszedł do rady wydawniczej tego
drugiego pisma7.
Havel był aktywnym uczestnikiem burzliwych wyda-
rzeń „praskiej wiosny” 1968 roku. Stanął na czele powsta-
łego w marcu 1968 roku Koła Pisarzy Niezależnych i działał
w szeregach jednoznacznie antykomunistycznego Klubu
Zaangażowanych Bezpartyjnych. Domagał się pełnego plu-
ralizmu politycznego, a politykę reformatorskiej ekipy Alek-
sandra Dubczeka uważał za zbyt pasywną i kunktatorską.
„Według Havla – pisze jedna z jego biografek Eda Kriseová
– rok sześćdziesiąty ósmy był schizofreniczny, dlatego że
prawda nie była wypowiedziana”8. W jego twórczości z te-
120 ZLIKWIDOWANE PAŃSTWO

go okresu dominuje drobiazgowa analiza i obnażanie


wszechobecnego w komunizmie mechanizmu hipokryzji
i kłamstwa9. Korzystając z politycznej odwilży, Václav i Ol-
ga Havlowie udali się w 1968 roku w kilkutygodniową pod-
róż do Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych, którą
mogli zrealizować dzięki zagranicznemu stypendium. Bru-
talne stłumienie „praskiej wiosny” w sierpniu 1968 roku
przez inwazyjne wojska Układu Warszawskiego było dla
Havla – podobnie jak dla ogromnej większości Czechów
i Słowaków – traumatycznym doświadczeniem, przeży-
ciem z gatunku tych, które już na zawsze pozostają
w świadomości i nie dają się z niej wyprzeć. Zdławienie
„praskiej wiosny” było dla niego zarazem równoznaczne
z kompletnym bankructwem realnego socjalizmu i fia-
skiem idei „socjalizmu z ludzką twarzą”.
W następnych latach Havel nie zmienił swoich poglą-
dów, stał się więc pisarzem zakazanym, a jego twórczość
znalazła się na indeksie. Jego prace ukazywać się mogły
albo w podziemiu, albo za granicą. Skoro nie chciał kła-
mać, a życie w prawdzie uczynił swoją dewizą, to musiał
zostać dysydentem. Sam mówił, że dlatego został dysyden-
tem, ponieważ pisał to co myślał, a nie to, co inni myśleli,
że powinien pisać10. Uważał nadto, że do bycia dysyden-
tem człowieka skłania pragnienie życia w prawdzie oraz
poczucie odpowiedzialności. Do roli jednego z czołowych
opozycjonistów wyniosła Havla głośna polemika – toczona
na przełomie lat 1968/1969 – z pisarzem Milanem Kunderą.
Po stłumieniu „praskiej wiosny” Kundera doszedł do prze-
konania, że nadszedł czas, aby wrócić do tzw. czeskiego
pragmatyzmu i zaadaptować się do zaistniałej sytuacji, któ-
ra wcale nie jest taka zła. Havel z kolei wzywał do obudze-
nia czeskiego ducha narodowego oraz piętnował narasta-
jące tendencje kapitulanckie i nieumiejętność zdobycia się
na heroizm w czasach wielkiej próby. Argumentował, że
Václav Havel: Od dysydenta do prezydenta 121

szanujące się narody zawsze muszą być twórcami własne-


go losu i nie mogą zezwolić na to, aby sprowadzono je do
roli pasywnego obiektu, którym manipulują inni.
Lata siedemdziesiąte były dla Václava Havla właśnie
takimi latami heroicznymi. Niemal samotnie działający dy-
sydent rzucił wyzwanie potężnej machinie totalitarnego
państwa. W 1975 roku Havel w podziemiu opublikował po-
lityczny esej pt. List do dr. Gustava Husaka. Napisał w nim,
że Czechosłowacja jest krajem apartheidu, w którym żyją
dwie z natury obce sobie i wrogie klasy – wszechwładna
kasta rządząca i poddane represjom społeczeństwo. Był to
więc w istocie opis mechanizmów państwa totalitarnego.
W grudniu 1976 roku w mieszkaniu Havla odbyło się
zebranie grupy dysydentów, podczas którego zapadła de-
cyzja o powołaniu do życia otwartego ruchu obywatelskie-
go działającego w obronie praw człowieka. Powstanie Kar-
ty 77 – bo taka nazwę przyjęła inicjatywa – oficjalnie ogło-
szono 1 stycznia 1977 roku, a Havel został jednym z trzech
pierwszych jej rzeczników. Karta 77 odwoływała się do
wzorów polskiego Komitetu Obrony Robotników (KOR).
Havla z założycielami KOR-u, a zwłaszcza z Adamem Mich-
nikiem, łączyły – do dzisiaj zresztą łączą – więzy głębokiej
przyjaźni. Czescy i polscy dysydenci spotykali się wielokrot-
nie nielegalnie na czesko-polskiej granicy w Karkono-
szach11.
W 1978 roku Havel ogłosił słynny esej Siła bezsilnych
(Moc bezmocných). Chciał w nim nakreślić przyczyny po-
wstania Karty 77, ale ostatecznie tekst zawierał głębsze
rozważania o naturze systemu komunistycznego. Autor
wskazywał na konieczność przeciwstawienia komunizmo-
wi ludzkiej godności, bo jest ona w nim stale poniżana
i rządzącym chodzi o to, aby zupełnie zanikła. Następnie
obnażał samą istotę systemu komunistycznego, jaką –
w jego przekonaniu – było zmuszanie ludzi do aprobowa-
122 ZLIKWIDOWANE PAŃSTWO

nia jego mechanizmów poprzez uczestniczenie w zbioro-


wym kłamstwie polegającym na udawaniu, że istnieją rze-
czy nieistniejące, przy jednoczesnym wypieraniu ze świa-
domości faktów. Tej mistyfikacji przeciwstawiał wyniesiony
do rangi wielkiego postulatu ideał życia w prawdzie,
a upowszechnienie tego ideału – utrzymywał – okaże się
dla ustroju zabójcze12.
Tego rodzaju analizy oraz intensywna dysydencka
działalność sprawiły, że Havel stał się wrogiem numer je-
den komunistycznego reżimu. Organ partii komunistycznej
„Rudé právo” bezlitośnie go zwalczał jako „człowieka po-
chodzącego z milionerskiej rodziny” i „zatwardziałego an-
tysocjalistę i kontrrewolucjonistę”. Havel był wielokrotnie
więziony, i to pod najbłahszymi zarzutami – w sumie prze-
siedział prawie pięć lat. Po raz pierwszy został aresztowa-
ny „za działalność wywrotową” 14 stycznia 1977 roku, zaś
najsurowszy wyrok otrzymał w procesie pokazowym urzą-
dzonym w październiku 1979 roku, kiedy to za „działalność
antypaństwową” skazano go na karę czterech i pół roku
pozbawienia wolności. Karę tę odbył niemal w całości,
z więzienia wypuszczono go dopiero w 1983 roku z uwagi
na bardzo zły stan zdrowia. Władze obawiały się, że może
umrzeć w więzieniu na zapalenie płuc, a to mogło wywo-
łać groźne dla nich reperkusje na arenie międzynarodo-
wej13. Z więziennej korespondencji do żony powstał zbiór
pt. Listy do Olgi (Dipisù Olze). Wbrew tytułowi, nie jest to
jednak rzecz o uczuciach, lecz zbiór zawierający przemy-
ślenia o charakterze filozoficznym i metafizycznym. W la-
tach osiemdziesiątych Havel wielokrotnie był szykanowany
i prześladowany przez policję polityczną StB, która śledziła
niemal każdy jego ruch.
Havel, zasługuje to na szczególne podkreślenie, nie za-
niedbywał twórczości dramatopisarskiej. W latach siedem-
dziesiątych i osiemdziesiątych spod jego pióra wyszło kilka
Václav Havel: Od dysydenta do prezydenta 123

dramatów, a najbardziej znane z nich to Górski hotel


(Horský hotel), Audiencja (Audience), Wernisaż (Vernisáž),
Kuszenie (Pokoušení), Asenizacje (Asanaci) i Largo deso-
lato. Były one z wielkim powodzeniem wystawiane w wie-
lu zagranicznych teatrach. Tak twórczość Havla, jak i jego
działalność w obronie praw człowieka zostały docenione
za granicą. Otrzymał wiele bardzo prestiżowych nagród,
m.in. w 1981 roku francuską nagrodę Prix Plaisir du The-
atre, w 1986 roku holenderską nagrodę Erazma z Rotterda-
mu, a w 1989 roku Nagrodę Pokojową niemieckich wy-
dawców i szwedzką Nagrodę im. Olofa Palmego.
Ostatni raz Havel został aresztowany w styczniu 1989
roku, a następnie skazano go na 9 miesięcy więzienia za
„nawoływanie do demonstracji ulicznych”. Proces ten spo-
tkał się z silną krytyką międzynarodowej opinii publicznej,
w wyniku czego został warunkowo zwolniony 17 maja
1989 roku.
W listopadzie 1989 roku Havel błyskawicznie awanso-
wał do rangi bohatera narodowego, a jego nazwisko gło-
śno skandowali demonstrujący na ulicach Pragi uczestnicy
„aksamitnej rewolucji”, która ostatecznie doprowadziła do
obalenia w Czechosłowacji systemu komunistycznego.
Wydarzenia zaczęły biec bardzo szybko, jak to w przeło-
mowych czasach bywa. 19 listopada 1989 roku spontanicz-
nie powstało Forum Obywatelskie (Obèanské fórum) – de-
mokratyczny ruch społeczny, w którym czołową rolę od-
grywali dawni dysydenci z Karty 77, a Havel od razu stał
się jego nieformalnym liderem. 10 grudnia 1989 roku Fo-
rum Obywatelskie ogłosiło go kandydatem na prezydenta
demokratycznej Czechosłowacji14. 29 grudnia 1989 roku
Václav Havel – symbolizujący opozycję demokratyczną jak
nikt inny – został jednomyślnie wybrany przez komuni-
styczny jeszcze parlament na prezydenta Czechosłowacji.
Kiedyś napisał o Czechosłowacji, że „polityka w tym kraju
124 ZLIKWIDOWANE PAŃSTWO

jest teatrem absurdu”. Istotnie coś w tym musiało być –


jeszcze przed kilkoma miesiącami przyszły prezydent prze-
bywał w więzieniu jako „wróg państwa”.
W prezydenckim orędziu noworocznym, wygłoszonym
1 stycznia 1990 roku, Havel odwoływał się do Tomasza
Garrigue’a Masaryka i jego idei polityki opartej na moralno-
ści. Mówił, że tak właśnie rozumie swą polityczną działal-
ność. Wzywał, aby w nowych czasach, które otworzyły się
po upadku komunizmu, polityce przywrócić głęboki moral-
ny sens i uczynić wszystko, aby przestała ona być sztuką
spekulacji, intryg czy pragmatycznych manewrów, a stała
się jedną z dróg urzeczywistniania powszechnego szczę-
ścia. W tych słowach zawarty był prezydencki program po-
lityczny w miniaturze, któremu potem – trzeba to wyraźnie
podkreślić – Havel starał się dochować wierności.
5 lipca 1990 roku wyłoniony już w wolnych wyborach
parlament ponownie wybrał Havla na prezydenta. Tym ra-
zem jednak nie było już jednomyślności, bo 50 posłów
opowiedziało się przeciwko niemu. Taki wynik głosowania
Havel uznał za świadectwo tego, że w kraju zapanowała
już autentyczna demokracja i w charakterystyczny dla sie-
bie nieco przewrotny sposób stwierdził, porównując się do
długoletniego komunistycznego prezydenta Gustava Husa-
ka: „Nie czułbym się dobrze, gdybym był wybierany jedno-
myślnie, jak mój poprzednik”15.
Sprawując urząd głowy państwa, Havel dążył do utrzy-
mania jedności państwa czechosłowackiego, coraz bar-
dziej otwarcie kwestionowanej przez zyskujące na znacze-
niu nacjonalistyczne ugrupowania słowackie. Był przeko-
nany, że interes narodowy Słowaków może być zaspokojo-
ny w ramach dobrze zorganizowanej Czechosłowacji. Na
tym polu poniósł jednak dotkliwą porażkę polityczną.
Współżycie Czechów i Słowaków w ramach jednego pań-
stwa okazało się niemożliwe. W obliczu postępującego
Václav Havel: Od dysydenta do prezydenta 125

rozpadu państwa i braku konstytucyjnych uprawnień do


powstrzymania tego procesu, a także ze względu na od-
mowę poparcia jego kandydatury na kolejną kadencję pre-
zydencką przez większość ugrupowań słowackich w parla-
mencie federalnym, Havel 20 lipca 1992 roku, po 935
dniach sprawowania urzędu prezydenckiego, złożył dymi-
sję. Już do końca istnienia Czechosłowacji nie udało się
wyłonić prezydenta.
Po rozpadzie Czechosłowacji oraz powstaniu 1 stycz-
nia 1993 roku niepodległych Czech i Słowacji, Václav Havel
stał się w naturalny sposób pierwszoplanowym kandyda-
tem na stanowisko głowy państwa czeskiego. 26 stycznia
1993 roku parlament czeski wybrał go pierwszym prezy-
dentem Republiki Czeskiej. Havel ustanowił przy okazji pe-
wien polityczny rekord – stał się mianowicie pierwszym na
świecie politykiem będącym prezydentem dwóch różnych
państw – Czechosłowacji i Czech. 20 stycznia 1998 roku
został wybrany na drugą i zarazem – z przyczyn konstytu-
cyjnych – ostatnią 5-letnią kadencję, która wygasła 2 lute-
go 2003 roku. Havel sprawował urząd prezydenta 4588 dni,
z czego 935 dni był prezydentem Czechosłowacji, a 3653
dni prezydentem Czech.
Najwyższy w państwie urząd Havel sprawował unika-
jąc angażowania się w bieżące rozgrywki polityczne i sta-
rając się odgrywać rolę ponadpartyjnego autorytetu moral-
nego, który – jak mówił – „Trzeba, by się raczej koncentro-
wał na kwestiach systemowych, dotyczących ogólnych
wartości – czyli na tym, co w ten czy inny sposób związane
jest z podstawowymi problemami istnienia państwa, jego
demokratyczną tożsamością i stabilnością polityczną”16.
Często krytykował czeskie partie polityczne, którym zarzu-
cał myślenie kategoriami partykularnego interesu i trakto-
wanie państwa jako areny zmagań o stanowiska oraz
wpływy. Stąd też stosunki prezydenta z kolejnymi rządami
126 ZLIKWIDOWANE PAŃSTWO

nie układały się dobrze. Niezmiennie jednak Havel cieszył


się bardzo wysokim zaufaniem społecznym, a większość
obywateli w pełni akceptowała jego działania i realizowa-
ny model prezydentury. Havel, który w wyniku reprywaty-
zacji odzyskał znaczną część majątku rodzinnego, co uczy-
niło zeń człowieka bardzo zamożnego, wraz z żoną Olgą
udzielał się w rozmaitych akcjach charytatywnych, nie
szczędząc na te cele środków z pr ywatnych aktywów.
Tego rodzaju aktywność i autentyczna wrażliwość społecz-
na, której często dawał przykłady, dodatkowo ugruntowy-
wała i tak już duży autorytet prezydenta. Sporą aktywność
przejawiał Havel w polityce międzynarodowej, jego głos
był zawsze dobrze słyszalny w przypadkach wszystkich po-
ważniejszych kryzysów czy konfliktów, gdy domagał się od
społeczności międzynarodowej stanowczej reakcji w obro-
nie prześladowanych i skrzywdzonych.
27 stycznia 1996 roku w wieku 62 lat zmarła po-
wszechnie ceniona i uwielbiana żona prezydenta Olga Ha-
vlova. Gdy po roku (4 stycznia 1997 roku) prezydent po-
nownie ożenił się (jego wybranką była 43-letnia wówczas
aktorka Dagmar Veszkrnova), duża część czeskiej opinii
publicznej przeżyła spory szok. Wprawdzie Havel publicz-
nie tłumaczył motywy tego kroku i prosił rodaków o zrozu-
mienie, jednak wielu Czechów uznało powtórny ożenek
prezydenta za niestosowny17. W konsekwencji społeczne
zaufanie do Havla spadło wtedy o około 20%, ale i tak
wciąż był najpopularniejszym czeskim politykiem.
Od końca 1996 roku Havel ma poważne kłopoty ze
zdrowiem. Od tego czasu przeszedł wiele skomplikowa-
nych operacji (m.in. operację wycięcia fragmentu prawego
płuca ze względu na rozwijający się nowotwór i operację
jelita grubego), a chwilami jego stan był na tyle zły, iż nie
wykluczano nawet najgorszego – śmierci. Te problemy
zdrowotne w oczywisty sposób musiały wpłynąć na ogra-
Václav Havel: Od dysydenta do prezydenta 127

niczenie aktywności politycznej i intelektualnej czeskiego


prezydenta.

Po zarysowaniu drogi życiowej i sylwetki politycznej


Václava Havla przejdźmy do scharakteryzowania jego po-
glądów i intelektualnych poszukiwań. Jednym z najważ-
niejszych zadań ideowych Havla było poszukiwanie abso-
lutu. Owego absolutu szukał on zresztą raczej nie jako pro-
fesjonalny filozof, lecz jako polityk zainspirowany filozofią.
Nie przypisywał on polityce wartości absolutnej, ale trakto-
wał ją jako jedną z dróg umożliwiających poznanie prawdy
o człowieku. Najważniejsze w tym kontekście, że Havel był
politykiem niestandardowym, dla którego polityka stanowi-
ła dziedzinę stanowczo zbyt wąską. Manifestował to i pod-
kreślał na każdym niemal kroku. Polityka krępowała i wią-
zała zarówno jego osobowość, jak i wyobraźnię, ponieważ
jej sztywne reguły i zinstytucjonalizowana natura tworzyły
dlań uciążliwy gorset. Z tej przyczyny Havel nieustannie
usiłował politykę nie tyle może przezwyciężyć, co posze-
rzyć – o skalę refleksji i filozofii. Polityk, człowiek z założe-
nia aktywny i dynamiczny, człowiek, który decyduje o lo-
sach ludzi i narodów, jest szczególnie predestynowany –
bo ma znakomitą perspektywę patrzenia – do poznawania
mechanizmów rządzących światem i ludzką naturą. Nie-
stety – ubolewał Havel – osoby o takim właśnie zacięciu
należą wśród polityków do rzadkości. W rezultacie polityka
– pozbawiona wymiaru duchowego i szerszego horyzontu
poszukiwań – staje się mniej lub bardziej prymitywną
i bezwzględną grą o władzę.
Dlatego też wieloletni czeski prezydent był tak stanow-
czym admiratorem koncepcji zakładającej szerokie uczest-
128 ZLIKWIDOWANE PAŃSTWO

nictwo intelektualistów w życiu publicznym. Wcale przy


tym nie uważał, iż natura polityka i intelektualisty wzajem-
nie się wykluczają. W jego pojęciu są to natury doskonale
komplementarne, pod warunkiem wszakże, iż intelektuali-
sta z jednej strony będzie umiał łączyć skłonność do re-
fleksji z odpowiedzialnością i zdolnością do podejmowania
decyzji, z drugiej zaś – nie będzie „uparcie podążać za
swoją ideą” i nie zlekceważy „wszystkich możliwych zależ-
ności, interesów, poglądów innych”18.
Wielką ideą Václava Havla była nieco zagadkowa idea
niepolitycznej polityki. Były czeski prezydent z pewnością
niewielu rzeczy życzyłby sobie tak bardzo jak tego, żeby
polityka w jak najmniejszym stopniu była polityczna,
a w jak największym niepolityczna. Trzeba przy tym zazna-
czyć, że Havel nie był twórcą niepolitycznej polityki, co
zresztą sam uczciwie przyznawał. Idea ta pochodziła bo-
wiem od Tomasza Garrigue’a Masaryka. Osobą Masaryka,
legendarnego prezydenta-filozofa, był Havel zawsze wyraź-
nie zafascynowany. Uważał się za spadkobiercę stylu Ma-
saryka i strażnika jego politycznego dziedzictwa. Tak jak
Masaryk, pragnął spełniać rolę duchowego przywódcy na-
rodu, nie zaś wpływowego lidera politycznego. Po Masary-
kowsku też sprawował prezydenturę, widząc w niej nie tyl-
ko urząd polityczny, lecz przede wszystkim środek moral-
nego oddziaływania na społeczeństwo.
Starał się więc, wzorem swego wielkiego poprzednika
na praskim Hradzie, traktować politykę jako służbę dla
społeczeństwa i przeciwstawiał ją zarówno – jak to nazy-
wał – „technologii konkurencji o władzę”, jak i „polityczne-
mu makiawelizmowi”, który wspiera się na zasadzie, że
cel uświęca środki. Havel zawsze potępiał polityków ce-
niących sobie tylko władzę i skuteczność. Widzenie zaś
wyłącznie celów gospodarczych czy finansowych, przy jed-
noczesnym gubieniu wątku ludzkiego i moralności, trakto-
Václav Havel: Od dysydenta do prezydenta 129

wał jako powrót do marksistowskiej formuły o bazie i nad-


budowie, za szczególny paradoks uważając to, że w Euro-
pie Środkowej bezwzględnymi piewcami wyższości ekono-
mii nad wszystkimi innymi dziedzinami życia stali się libe-
ralni reformatorzy.
Tomasz G. Masaryk pisał, że „polityka bez moralności
to zoologia”. Tak samo sprawę tę widział Havel, według
którego między moralnością a polityką istnieje nieroze-
rwalny związek, a najważniejszą wartością polityczną nie
jest władza, lecz dobro człowieka i wierność prawdzie.
„Jedno – mówił – jest pewne: moralność i niemoralność
mają bezpośrednie konsekwencje polityczne, a z kolei de-
cyzje polityczne mają skutki moralne. Dlatego uważam, że
jest bzdurą oddzielanie moralności od polityki i twierdze-
nie, że są to dwie różne dziedziny, całkiem ze sobą nie-
związane. Mówienie czegoś takiego, czy wręcz praktyko-
wanie tego jest – paradoksalnie – nie tylko głęboko niemo-
ralne, ale jednocześnie błędne politycznie. Moralność jest
po prostu wszechobecna, podobnie jak polityka. A polity-
ka, która oddzieli się od moralności, jest po prostu i tylko
złą polityką”19. Polityka przy tym nie powinna wypływać
z takiej bądź innej doktryny, ale zawsze z serca i autentycz-
nych potrzeb. Słowem, polityka to zastosowana w praktyce
etyka. W życiu publicznym Havel, odwołując się do Masa-
rykowskiej tradycji, zawsze więc na pierwszym miejscu
stawiał etykę i był zwolennikiem społeczeństwa obywatel-
skiego, które powinno kierować się moralnością, ponie-
waż bez moralności istnienie systemu demokratycznego
jest niemożliwe. Demokracja nie może właściwie funkcjo-
nować, gdy traktuje się ją wyłącznie jako zestaw instytucji
i procedur. Wymaga ona bowiem również głęboko zako-
rzenionego w moralności systemu wartości i odpowiedniej
kultury politycznej. Bez tego demokracja obumiera, stając
się fikcją.
130 ZLIKWIDOWANE PAŃSTWO

Havel traktował tradycyjną politykę z wyraźną dozą


podejrzliwości. Ten dystans do polityki nie był, rzecz jasna,
równoznaczny z anarchistyczną tęsknotą do świata poza-
politycznego i pozapaństwowego, w którym nie występuje
zjawisko władzy. Nie – ku temu Havel nie zmierzał i od
tego był jak najdalszy. W niepolitycznej polityce nie idzie
przecież o zniesienie władzy, ale o doprowadzenie do sta-
nu, żeby polityka nie była tak bez reszty i do końca zdeter-
minowana przez władzę i dążenie do jej sprawowania lub
dążenie do jej zdobycia. Powołaniem prawidłowej i głębo-
ko słusznej polityki – właśnie polityki niepolitycznej – po-
winno być sprawowanie władzy nie dla samej władzy, ale
po to, żeby za pośrednictwem tego środka rozwiązywać
istniejące problemy i budować lepsze społeczeństwo.
W tym sensie niepolityczna polityka stanowi zaprzeczenie
polityki politycznej, czyli polityki władzy – choć nie jest ne-
gacją polityki jako takiej.
Polityka władzy współcześnie z reguły przyjmuje po-
stać polityki partyjnej. Z tego powodu Havel nie darzył
sympatią partii politycznych i spoglądał na nie z nieufno-
ścią. Oczywiście, zdawał sobie sprawę z faktu, że partie są
podstawowym elementem systemu demokratycznego i że
bez ich rywalizacji nie byłoby demokracji. Jednakowoż
przerażała go sytuacja państwa całkowicie upartyjnionego,
kiedy to partie zawłaszczyły sobie państwo bez reszty
i traktują go jako sferę swych wyłącznych wpływów. A jest
to zjawisko, które, niestety, często obserwujemy. „Wystę-
puję – mówił – stale przeciwko partiokracji. Uważam, że
partie polityczne mają być instrumentem, a nie istotą i ce-
lem. Są instrumentem służącym do obsadzania przewi-
dzianych przez prawo instytucji, które mają reprezentować
społeczeństwo. Nie są wszakże rzeczywistym nosicielem
władzy. Tę rolę spełniać może jedynie władza ustawodaw-
cza i wykonawcza, po prostu państwo. Nie podoba mi się,
Václav Havel: Od dysydenta do prezydenta 131

gdy czasami odnieść można wrażenie, że to właśnie pań-


stwo należy do partii politycznych. W najgorszym przypad-
ku państwo staje się własnością niewybieralnych sekreta-
riatów partyjnych, które decydują o sprawach państwo-
wych. Tego przecież doświadczyliśmy za komunizmu
w ekstremalnej postaci”20. Skrajne uwielbienie dla partii
i partyjności wiedzie więc do totalitaryzmu, aczkolwiek
skrajna wrogość wobec nich prowadzi do dyktatury. Havel
chciałby, aby współczesne partie przestały spełniać funk-
cję – jak to nazywa – „wind do władzy ” i by z większą
uwagą poświęciły się pracy ideowej.
W Havlowskiej niepolitycznej polityce wielu widziało
postulat w najlepszym razie romantyczny, jeśli nie wręcz
utopijny. Na pewno była to idea z dużą dozą wyobraźni,
niestandardowa i wielce oryginalna. We współczesnym
świecie, coraz bardziej zagrożonym partiokracją i bezdusz-
nym stylem politycznego przywództwa, idea ta z całą pew-
nością zasługuje na uwagę i refleksję. Może to właśnie
w niej należy szukać remedium na niedostatki dzisiejszej
demokracji. Niemniej jednak stałe poszukiwanie przez Ha-
vla całościowej wizji politycznej i jego wołanie o ducho-
wość życia publicznego narażały go na zarzut, iż zamierza
odgrywać rolę swoistego inżyniera społecznego, a przeło-
żenie jego moralizatorskich zapędów na praktykę politycz-
ną groziłoby urzeczywistnieniem czegoś na wzór „nowego
wspaniałego świata” w duchu Huxleyowskim. Tu być
może tkwiła przyczyna tego, że olbrzymi szacunek dla Ha-
vla i aprobata dla jego poczynań jako prezydenta nie szły
w Republice Czeskiej w parze z respektowaniem jego poli-
tycznych sugestii, by nie powiedzieć wskazań. W rezultacie
inicjatywy polityczne najbliższe byłemu prezydentowi i po-
dejmujące ideę niepolitycznej polityki nie cieszyły się spo-
łecznym uznaniem. Niepolityczna polityka okazywała się
niezwykle trudna do realizacji.
132 ZLIKWIDOWANE PAŃSTWO

Václav Havel był intelektualistą, który porzucił świat


intelektualnej finezji i życiowego komfortu, by zanurzyć się
w kierujący się bezwzględnymi – a niekiedy wręcz brutal-
nymi – regułami świat polityki. Stał się politykiem, aby wy-
pełnić swoją obywatelską powinność wobec kraju, które-
go jest synem. Walczył z totalitaryzmem w imię wolności
i demokracji, a kiedy udało się cele te osiągnąć, siłą wyda-
rzeń wyniesiony został do sprawowania najwyższej pań-
stwowej godności – urzędu prezydenta republiki. Jako gło-
wa państwa uprawiał politykę z intelektualnym namysłem
i krytycznym oglądem życia publicznego. Stał się w sposób
całkowicie zasłużony jednym z największych politycznych,
intelektualnych i moralnych autorytetów współczesnego
świata.

PRZYPISY
1
M. Simmons, Nesmìlý prezident..., s. 39.
2
Cyt. za ibidem, s. 42.
3
J. Keane, Václav Havel. Politická tragédie v šesti dìjstvích, Pra-
ha 1999, s. 38.
4
W. Mader, Dysydent prezydentem [w:] Václav Havel – prezy-
dent Czechosłowacji, Warszawa 1989, s. 3.
5
„Przesłuchanie” Václava Havla [w:] Václav Havel..., s. 14.
6
M. Simmons, Nesmìlý president..., s. 78 oraz E. Kriseová, Václav
Havel – životopis, Brno 1991, s. 18.
7
E. Kriseová, Václav Havel..., s. 44.
8
Ibidem, s. 54.
9
W. Mader, Dysydent prezydentem, s. 5.
10
Polityka i marzenie, przedmowa A. Michnika do zbioru esejów
V. Havla, Thriller i inne eseje, Warszawa 1988, s. 3.
11
M. Simmons, Nesmìlý prezident..., s. 135.
Václav Havel: Od dysydenta do prezydenta 133

12
V. Havel, Siła bezsilnych [w:] Eseje polityczne, Warszawa 1984,
s. 41–82.
13
J. Keane, Václav Havel..., s. 226.
14
Ibidem, s. 281.
15
Cyt. za J. Pehe, The New Federal Assembly: The Balance Sheet
after One Month, „Report on Eastern Europe”, 17 August 1990, s. 8.
16
V. Havel, Trzy lata – dzieje dramatu, „Gazeta Wyborcza” 4 mar-
ca 1993.
17
J. Keane, Václav Havel..., s. 373–374.
18
Prezydent wszystkich Czechów. Z Václavem Havlem, prezyden-
tem Republiki Czeskiej, rozmawia Marek Bankowicz, „Tygodnik Po-
wszechny” 12 listopada 1995.
19
V. Havel, Czeski kompleks, „Gazeta Wyborcza” 17–18 czerwca
1995.
20
Prezydent wszystkich Czechów, op.cit.
134
135

BIBLIOGRAFIA

Aktuálni otázky èeského a èeskoslovenského konstitucionalismu,


Brno 1993.
Andrzejewski P., Deszczyński P., Gołota K., Szczepaniak M., Euro-
pejskie systemy polityczne, Poznań 1996.
Bandrowski J., Wódz, „Kultura” (Poznań), 11 października 1936.
Bankowicz M., Czechosłowacja: rok 1968, „Tygodnik Powszech-
ny” nr 34, 1989.
Bankowicz M., Tkaczyński J.W., Die Tschechische Republik auf
dem Weg in die Europäische Union, München 2001.
Bankowicz M., Fenomen demokracji, „Ad Meritum” Wiosna–Lato
1995.
Bankowicz M., Modele współczesnej demokracji, „Ad Meritum”
Jesień–Zima 1995.
Bankowicz M., Myśl demokratyczna Tomasza G. Masaryka, w:
Z historii doktryn politycznych. Prace z Nauk Politycznych UJ,
z. 50, 1994.
Bankowicz M., Systemy władzy państwowej Czechosłowacji
i Czech. Studium instytucjonalno-polityczne, Kraków 1998.
Bankowicz M., Tomasz G. Masaryk – apostoł demokracji, „Tygo-
dnik Powszechny” nr 39, 1991.
Bankowicz M., Tomasz Masaryk – prezydent i filozof, „Tygodnik
Powszechny” nr 39, 1987.
Bankowicz M., Tomaš G. Masaryk. Człowiek, polityk, myśliciel,
„Mówią wieki” nr 4–5, 1997.
Bartole S., Riforme costituzionali nell’Europa Centro-Orientale.
Da satelliti comunisti a democrazie sovrane, Bologna 1993.
136 ZLIKWIDOWANE PAŃSTWO

Benda M., Klokoèka V., Dialog o pojeti poslanecké imunity, „Par-


lamentni zpravodaj”, nr 1–2, 1996–1997.
Beneš E., Memoirs, London 1954.
Berglund S., Dellenbrant J.A. (eds.), The New Democracies in
Eastern Europe, London–Aldershot 1994.
Berglund S., Grzybowski M., Dellenbrant J.A., Bankowicz M., East
European Multi-Party Systems, Helsinki 1988.
Borzym S., Masaryk jako filozof, „Studia Filozoficzne” nr 2, 1987.
Bradley J.F.N., Czechoslovakia, Edinburgh 1971.
Bradley J.F.N., Czechoslovakia’s Velvet Revolution. A Political
Analysis, New York 1992.
Bradley J.F.N., Politics in Czechoslovakia 1945–1990, New York
1991.
Brodziński W., Górecki D., Skotnicki K., Szymczak T., Wzajemne
stosunki między władzą ustawodawczą a wykonawczą (Bia-
łoruś, Czechy, Litwa, Rumunia, Słowacja, Węgry), Łódź 1996.
Brokl L., Parlamentni volby 1996. „Sociologický èasopis”, Prosi-
nec 1996.
Broklová E., Èeskoslovenská demokracie. Politický systém ÈSR
1918–1938, Praha 1992.
Brumberg A., Poland: The Demise of Communism, „Foreign
Affairs. America and the World 1989/90”.
Butorova Z., The Hard Birth of Democracy in Czechoslovakia,
„East European Reporter”, January–February 1992.
Calda M., Gillis M., Czech Republic, „East European Constitutio-
nal Review”, Spring 1995.
Candole de J., Czechoslovakia. Too Velvet a Revolution?, Lon-
don 1991.
Carrère d’Encausse H., Le Grand Frère, Paris 1983.
Cazzola G., Praga: La Libertà che venne dal freddo, „Mondo
Operaio”, Febbraio 1990.
Centkowska E., Jesień ludów ‘89. Kalendarium wydarzeń, War-
szawa 1992.
Constitutionalism in East Central Europe, Bratislava 1994.
Cornej P., Fundamentals of Czech History, Praha 1992.
Èapek K. (ed.), Masaryk on Thought and Life, London 1942.
Èapek K. (ed.), President Masaryk Tells His Story, London 1934.
Bibliografia 137

Darski J., Czeska droga do demokratycznego kapitalizmu,


„Arka” nr 51, 1994.
Davisha K., The Kremlin and the Prague Spring, Berkeley–Los
Angeles 1984.
Dìjiny èeskoslovenského státu a prava (1918–1945), Brno 1992.
Dìjiny Zemi Koruny èeské, Praha 1993.
Dossier Charte 77: Dix ans de courage et de perseverance, „La
Nouvelle Alternative”, Mars 1987.
Dragnich A.N., Rasmussen J.S., Major European Governments,
Pacific Grove 1986.
Duverger M., Les partis politiques, Paris 1976.
Elster J., Tworzenie konstytucji w Europie Środkowej, czyli prze-
budowa łodzi na pełnym morzu, Warszawa 1994.
Europa Środkowo-Wschodnia 1992, Warszawa 1994.
Europa Środkowo-Wschodnia 1993, Warszawa 1995.
Fiala P., Holzer J., Mareš M., Pšeja P., Komunismus v Èeské Repu-
blice, Brno 1999.
Filip J., Ústavní právo, Brno 1994.
Fodor M.W., Na Południe od Hitlera, Lwów–Warszawa 1939.
Friedman D., The Break-up of Czech Democracy, London 1950.
Funda O.A., Thomas Garrigue Masaryk, London 1978.
Gadourek I., The Political Control of Czechoslovakia. A Study in
Social Control of a Soviet Satellite State, Leiden 1953.
Galandauer J., T.G. Masaryk a vznik ÈSR, Praha 1988.
Galandauer J., Vznik Èeskoslovenské Republiky 1918, Praha
1988.
Gelberg L. (red.), Nowe konstytucje państw europejskich, War-
szawa 1949.
Gerloch A., Høebejk J., Zoubek V., Ústavni systém Èeské Republi-
ky. Základy èeského ústavniho práva, Praha 2002.
Golan G., Reform Rule in Czechoslovakia. The Dubèek Era 1968–
1969, Cambridge 1973.
Golan G., The Czechoslovak Reform Movement, Cambridge
1971.
Gorzkowski J., Morawski W., Jesień narodów, Warszawa 1991.
Gresh A. (ed.), Á l’Est les nationalismes contre la démocratie,
Paris 1993.
Gruchała J., Tomasz G. Masaryk, Wrocław 1996.
138 ZLIKWIDOWANE PAŃSTWO

Grzybowski M., Pierwsze wolne wybory parlamentarne: Polska,


Czechy, Słowacja: w poszukiwaniu adekwatnego systemu,
„Ad Meritum” Wiosna–Lato 1995.
Grzybowski M., Rząd w państwie socjalistycznym, Warszawa
1980.
Hajek H.J., T.G. Masaryk Revisited. A Critical Assessment, New
York 1983.
Havel V., Czeski kompleks, „Gazeta Wyborcza” 17–18 czerwca
1995.
Havel V., Eseje polityczne, Warszawa 1984.
Havel V., Listy do Olgi, Warszawa–Wrocław 1993.
Havel V., Thriller i inne eseje, Warszawa 1988.
Havel V., Trzy lata – dzieje dramatu, „Gazeta Wyborcza” 4 marca
1993.
Held J. (ed.), Democracy and Right – Wing Politics in Eastern Eu-
rope in the 1990s, New York 1993.
Herbut R., Systemy partyjne w Europie Zachodniej – ciągłość
i zmiana. Studium porównawcze, Wrocław 1996.
Honajzer J., Obèanské Forum. Vznik vývoj a rozpad, Praha 1996.
Honajzer J., Vznik a rozpad vladnich koalic v Èeskoslovensku
v letech 1918–1938, Praha 1995.
Hughes H.S., Contemporary Europe: A. History, Englewood Cliffs
1966.
Huntington S.P., Trzecia fala demokratyzacji, Warszawa 1995.
Janowicz T., Czesi. Studium historyczno-polityczne, Kraków
1936.
Jelinek Y.A., The Lust for Power: Nationalism, Slovakia and the
Communists 1918–1948, New York 1983.
Jesień Ludów. Zeszyty Dokumentacyjne PAP, nr 2–3, 1990.
Jièinský Z., Problémy èeskoslovenské politiky, Praha 1993.
Jièinský Z., Ústavnìprávni a politické problémy Èeské Republiky,
Praha 1995.
John M., Èechoslovakismus a ÈSR 1914–1938, Praha 1994.
Kabele J., Konstitucionalismus a støidáni stráži po èesku, „Parla-
mentni zpravodaj” nr 3, 1996–1997.
Kalvoda J., The Genesis of Czechoslovakia, New York 1986.
Kamiński M.K., Polska i Czechosłowacja w polityce Stanów Zjed-
noczonych i Wielkiej Brytanii 1945–1948, Warszawa 1991.
Bibliografia 139

Keane J., Václav Havel. Politická tragédie v šesti dejstvích, Praha


1999.
Kelsen H., O istocie i wartości demokracji, Warszawa 1936.
Kilias J., Narodowość jako problem naukowy. Naród w socjologii
czeskiej okresu międzywojennego, Warszawa 2000.
Kilias J., Naród a idea narodowa. Nacjonalizm T.G. Masaryka,
Warszawa 1998.
Klatil F., Republika nad stranami. O vzniku a vývoji Èeskoslo-
venské Strany Národnì Socialistické (1897–1948), Praha 1992.
Klaus V., Dismantling Socialism: An Interim Report, Prague 1994.
Klaus V., Dopoèitáváni do jedné, Praha 1995.
Klima K., Faits historiques en relation avec la naissance de la
République tchèque, Prague 1994.
Klima K., Ústavni právo, Praha 1995.
Klimek A., Poèatky parlamentni èinnosti v Èeskoslovensku, „Par-
lamentni zpravodaj” nr 9, 1996–1997.
Kohak E.V. (ed.), Masaryk on Marx. An Abridged Edition of T.G.
Masaryk, The Social Question: Philosophical and Sociological
Foundation of Marxism, Lewisburg 1972.
Korbel J., The Communist Subversion of Czechoslovakia 1938–
1948, Princeton 1959.
Kousoulas D.G., On Government: A Comparative Introduction,
Belmont 1968.
Kozłowski W.M., T.G. Masaryk a mesyanizm polski, Poznań 1925.
Kral J., Masaryk jako socjolog, „Przegląd Ekonomiczny” nr 98–
103, 1938, Lwów.
Krawczyk A., Praska wiosna 1968, Warszawa 1998.
Krejèi O., Kniha o volbách, Praha 1994.
Kriseová E., Václav Havel – životopis, Brno 1991.
Krofta K., Masaryk’s Political Democracy, Prague 1935.
Kruk M., Federalizm socjalistyczny (zasady konstytucyjne), War-
szawa 1989.
Kruk M., Nowy ustrój państwowy CSRS, „Sprawy Międzynarodo-
we”, Luty 1969.
Kruk M., Ustrój polityczny Czechosłowackiej Republiki Socjali-
stycznej, Warszawa 1976.
Kruk M., Wstęp, w: Konstytucja Republiki Czeskiej, Warszawa
1994.
140 ZLIKWIDOWANE PAŃSTWO

Kruk M., Z dyskusji nad modelem federacji czechosłowackiej,


„Państwo i Prawo”, Luty 1970.
Køizkovsky L., Klinderová I., Suchánek J., Lakatoš M., Politické
strany a hnuti v mechanismu voleb v ÈSFR, Praha 1992.
Kubát M., Partie polityczne Republiki Czeskiej, „Ad Meritum”, Je-
sień–Zima 1995.
Kubát M., Pierwsze wybory parlamentarne w samodzielnej Re-
publice Czeskiej, „Ad Meritum”, Jesień–Zima 1996.
Kurnatowski J., Czechosłowacja i Czechosłowacy, Frysztat 1926.
Kwietniowski A.J., T.G. Masaryk. Życie i dzieło, Frysztat 1926.
Lowrie D.A., Masaryk of Czechoslovakia, London 1932.
Machaèek J., Privatization: More than an Economic Goal, „East
European Reporter”, January–February 1992.
Machovec M., Tomaš G. Masaryk, Praha 1968.
Magstadt T.M., Understanding Politics. Ideas, Institutions and Is-
sues, New York 1993.
Martin P., The Hyphen Controversy, „Report on Eastern Europe”,
20 April 1990.
Martini M., Il divorzio di velluto tra cecchi e slovacchi, „Mondo
Operaio”, Luglio 1992.
Masaryk T.G., Èeská otázka. Snahy a tužby národniho obrozeni.
Naše nynìjší krise. Pad strany staroèeské a poèatkové smérù
novych, Praha 1948.
Masaryk T.G., Humanistic Ideals, Lewisburg 1971.
Masaryk T.G., Jan Hus. Naše obrozeni a naše reformace, Praha
1923.
Masaryk T.G., Les Problèmes de la Démocratie, Paris 1924.
Masaryk T.G., Otázka sociálni. Zaklady marxismu sociologické
a filozofické, Praha 1947.
Masaryk T.G., Rewolucja światowa, Warszawa–Poznań–Kraków–
Lwów–Stanisławów bdw.
Masaryk T.G., The Spirit of Russia, London 1955.
Mastny V. (ed.), Czechoslovakia: Crisis in World Communism,
New York 1972.
Między krzyżem a swastyką, Piotr Godlewski w rozmowie
z Aleksandrem Komorowskim, „Gazeta Wyborcza” 29 sierp-
nia 1996.
Mrna D., Druhy Dech Listopadu, „Reporter”, 12–18 Øijen 1990.
Bibliografia 141

Nirenstein F., Rapporto: Laboratorio Praga, „Epoca”, 10 Dicem-


bre 1989.
Noël L., Prezydent Masaryk, „Więź”, Lipiec–Sierpień 1987.
Novák M., Systémy politických stran, Praha 1997.
Novák M., Une transition democratique exeplaire? L’émergence
d’un système de partis dans les pays Tchèques, Prague 1997.
Nowe Konstytucje, Warszawa 1925.
Obrman J., Communist Party Changes its Structure, „Report on
Eastern Europe”, 2 February 1990.
Opat J., Masarykiana a jiné studie, Praha 1994.
Pavlièek V., Høebejk J., Ústava a ustavni øád Èeské Republiky,
Praha 1994.
Pehe J., Economic and Constitutional Change, „Report on
Eastern Europe”, 13 July 1990.
Pehe J., The Civic Forum Before the Election Camopaign Begins,
„Report on Eastern Europe”, 20 April 1990.
Pehe J., The Electoral Law, „Report on Eastern Europe”, 16 March
1990.
Pehe J., The New Federal Assembly: The Balance Sheet after
One Month, „Report on Eastern Europe”, 17 August 1990.
Pehe J., The Political Spectrum, „Report on Eastern Europe”,
9 March 1990.
Pelikan J. (ed.), The Czechoslovak Political Trials 1950–1954,
Stanford 1971.
Pernal M., Czechosłowacja 67–68: Przebieg wydarzeń, „Res Pu-
blica” nr 12, 1988.
Pernal M., Demokracja czechosłowacka 1918-1938, „Więź” Li-
piec–Sierpień 1987.
Peroutka F., Budováni státu, Praha 1936.
Popper K.R., Społeczeństwo otwarte i jego wrogowie, Warszawa
1993.
Prezydent wszystkich Czechów, z Václavem Havlem, prezyden-
tem Republiki Czeskiej, rozmawia Marek Bankowicz, „Tygo-
dnik Powszechny” nr 46, 1995.
Rae D., The Political Consequencies of Electoral Laws, New Ha-
ven 1971.
Rakowska-Harmstone T. (ed.), Communism in Eastern Europe,
Bloomington 1984.
142 ZLIKWIDOWANE PAŃSTWO

Rechcigl M. Jr. (ed.), Czechoslovakia Past and Present, The Ha-


gue–Paris 1968.
Ripka H., Le Coup de Prague, Paris 1949.
Sartori G. (a cura di), Antologia di scienza politica, Bologna 1971.
Sartori G., Parties and Party Systems: A Framework for Analysis,
Cambridge 1976.
Sartori G., Teoria demokracji, Warszawa 1994.
Sbornik véd právnich a státnich, Praha 1920.
Schmidt-Hartmann E., Thomas G. Masaryk’s Realism, Origins of
a Czech Political Concept, München 1984.
Simmons M., Nesmìlý prezident. Životopis Václava Havla, Praha
1993.
Slavik J., Néchápou, tak jako Napoleon do smrti nepochopil...,
Praha 1990.
Starzewski M., Konstytucja Republiki Czechosłowackiej, Kraków
1926.
Starzyński S., Powojenny ustrój państw europejskich, Kraków
1926.
Suda Z., The Czechoslovak Socialist Republic, Baltimore 1969.
Svitak J., The Czechoslovak Experiment 1968–1969, New York
1971.
Szczepaniak M., Zyborowicz S., Przebudowa ustroju politycznego
na Węgrzech i w Czechosłowacji, Poznań 1995.
Szczygieł M., Robotnik sceny, robotnik ducha, „Gazeta Wybor-
cza” 1–2 lutego 2003.
Szporluk R., The Political Thought of Thomas G. Masaryk, New
York 1981.
Szymczak T., Ustrój europejskich państw socjalistycznych, War-
szawa 1983.
Szymczak T., Zmiany konstytucyjne w organach państwowych
Czechosłowacji [w:] Zeszyty Naukowe Uniwersytetu Łódzkie-
go. Nauki Humanistyczne, Łódź 1961.
Šafaøiková V. (a kol.), Transformace è eské spole è nosti 1989–
1995, Brno 1996.
Šimeè ka M., Many Years with Gorbachev, „The Salisbury Re-
view”, October 1985.
Taborsky E., Communism in Czechoslovakia 1948–1960, Prince-
ton 1961.
Bibliografia 143

Taborsky E., Czechoslovak Democracy at Work, London 1945.


Taborsky E., President Edvard Beneš. Between East and West
1938–1948, Standford 1981.
Taborsky E., The Communist Subversion of Czechoslovakia
1938–1948, Princeton 1961.
T.G. Masaryk. Hlava Státu Èeskoslovenského a Duchovni Vùdce
Svého Národa, Praha 1934.
The Death of Czechoslovakism, Interview with Ivan Lamper,
„Uncamptive Minds”, Fall 1992.
The Europe Year Book 1992, London 1993.
Tigrid P., Le printemps de Prague, Paris 1968.
Tomaszewski J., Czechosłowacja, Warszawa 1997.
Tomáš Garrigue Masaryk o demokracii, Praha 1991.
Tomeš J., Slovnik k politickým dìjinám Èeskoslovenska 1918–
1992, Praha 1994.
Václav Havel – prezydent Czechosłowacji, Warszawa 1989.
Valenta J., Soviet Intervention in Czechoslovakia: Anatomy of
a Decision, Baltimore 1979.
Veèerník J. (ed.), Zpráva o vývoji èeské spoleènosti 1989–1998,
Praha 1998.
Veis J., King Klaus, „East European Reporter”, September–Octo-
ber 1992.
Vesely J., Kronika dni lutowych 1948 roku, Warszawa 1959.
Vlachová K., È eské politické spektrum v dobé voleb do Posla-
necké Snìmovny parlamentu v roce 1996, „Parlamentni zpra-
vodaj” nr 1–2, 1996–1997.
Vlachová K., Czech Political Parties and their Voters, „Czech So-
ciological Review” nr 1, 1997.
Vladislav J. (ed.), Vaclav Havel or Living in Truth, London–Bo-
ston 1986.
Vydra B. (red.), Czechosłowacja, Warszawa 1925.
Vykoukal J., Litera B., Tejchman M., Východ. Vznik, vývoj a roz-
pad sovìtského bloku 1944–1989, Praha 2000.
Wandycz P., Cena wolności, Kraków 1995.
Wandycz P., Państwo Masaryka, „Tygodnik Powszechny” nr 27,
1991.
Wandycz P., Pierwsza Republika a Druga Rzeczpospolita,
„Więź”, Lipiec–Sierpień 1987.
144 ZLIKWIDOWANE PAŃSTWO

Weisskopf K., The Agony of Czechoslovakia ’38/’68, London


1968.
Wells H.G., The Outline of History, London 1951.
Wightman G., Czechoslovakia, „Electoral Studies. Special issue:
Elections in Eastern Europe”, December 1990.
Wisłocki W.T., Masaryk jako socjolog, „Przegląd Ekonomiczny”
nr 94–95, 1937, Lwów.
Zadera V., Politické strany v Národnim Shromáždìni, Praha 1930.
Zeman Z., The Masaryks. The Making of Czechoslovakia, Lon-
don 1976.
Zeman Z., Prague Spring, Harmondsworth 1969.
Zenkl P., T.G. Masaryk and the Idea of European and World Fe-
deration, Chicago 1955.
Zieliński E. (red.), Transformacja ustrojowa państw Europy Środ-
kowej i Wschodniej, Warszawa 1996.
Znoj M. (red.), Naše souèasné spory o liberalismus, Praha 1995.

You might also like