Professional Documents
Culture Documents
Wokulski W Paryżu
Wokulski W Paryżu
662
„Jestem dziki człowiek — mówił sobie — więc wpadłem w obłęd, ale wydobędzie
mnie z niego cywilizacja.”
677
Każdy zresztą dzień w Paryżu przynosił mu nowe idee albo rozjaśniał tajemnice
jego własnej duszy.
(...)
Nagle przyszło mu na myśl: czy to on raczej nie jest głupi?…
683
Francuz, gdy coś wytwarza, dba naprzód o to, ażeby dzieło jego odpowiadało
swemu celowi, a potem, ażeby było piękne. I jeszcze nie kończąc na tym troszczy się
o jego trwałość i czystość. Prawdę tę stwierdzał Wokulski na każdym kroku i na
każdej rzeczy, począwszy od wózków wywożących śmiecie do otoczonej barierą
Wenus milońskiej. Odgadł również skutki podobnego gospodarstwa, że nie marnuje
się tu praca: każde pokolenie oddaje swoim następcom najświetniejsze dzieła
poprzedników dopełniając je własnym dorobkiem.
697
Tym sposobem Paryż jest arką, w której mieszczą się zdobycze kilkunastu, jeżeli
nie kilkudziesięciu wieków cywilizacji…
(...)
701
3. Pytania do tekstu:
(1.) Jakie pozytywne aspekty cywilizacji zachodnioeuropejskiej dostrzega w Paryżu
Wokulski?
(2.) Czy widzi jakieś wady tej cywilizacji?
(3.) Jakie znaczenie miała podróż do Paryża w życiu Wokulskiego?
(4.) W jaki sposób Wokulski patrzy na Paryż?
ZADANIE