Professional Documents
Culture Documents
3.3 Jodzio - Starość Jak Ją Widzi Psychologia (Psychologiczna Moc Leciwych Neuronów)
3.3 Jodzio - Starość Jak Ją Widzi Psychologia (Psychologiczna Moc Leciwych Neuronów)
PSYCHOLOGICZNA
MOC LECIWYCH NEURONÓW
Abstract
Neuropsychological literature suggests that there is a link between the changes
occurring in one’s brain as a result of aging and cognitive processes. Age-related
cognitive functioning variation does not follow one specific pattern. The rate
of aging of particular neurophysiological and cognitive processes is characterized
by intraindividual disharmonies and interindividual differences. Nevertheless,
there is certain regularity in the fact that in elderly people there is a prevalence
of executive dysfunctions. The most difficult task is that involving working
memory, requiring the divisibility, switching and concentration of attention. It
is probably the anterior (“executive”) frontal regions which bear the brunt of
age-related changes. However, older adults may be able to recruit executive
processes to assist with maintenance operations and thereby compensate for
some of the functional consequences of age-related decline.
W PRO W AD ZEN IE
— umysłowości,
— zasobach (rezerwie) mózgowej i psychologicznej,
— procesie starzenia się
— mózgu.
TROCHĘ HISTORII
P
oglądy niegdyś wyrażone przez Baina i Rothego już wtedy nie miały
charakteru incydentalnego ani marginalnego. Warto przypomnieć
inne wątki dziewiętnastowiecznej debaty nad starością i jej neuropsycho-
logicznym aspektem. Dostrzeżono wówczas przyczynowy związek po
między naturalnym i u schyłku życia ograniczeniam i mentalnymi (np.
zmniejszoną wydolnością pamięci) a zmianami w budowie i pracy mózgu.
W przetłumaczonym na język polski Wykładzie psychologii em piryczn ej
praskiego uczonego Gustawa Adolfa Lindnera czytamy: „W starości
szybko upada działalność pamięci. Dawne rzeczy idą w zapomnienie,
nowe mało się pamięci czepiają (...). W tym okresie osłabienie pamięci
zostaje w związku z słabnącą pobudliwością i wrażliwością układu nerwo
wego” (Lindner 1895, s. 73). Podobną opinię wyraził i rozwinął cytowany
już Bain. Jak przekonywał, zmiany mentalne i behawioralne u schyłku
życia są intraindywidualnie nieharmonijne, a nawet różnokierunkowe.
Warto w całości przytoczyć słowa Autora: „Wiadomo powszechnie, że
wiek podeszły u 99 na stu ludzi osłabia pamięć (...). Władze nie wszystkie
STAROŚĆ • jAK IĄ WIDZ/ PSYCHOLOGIA
7°
w je d n y m czasie rozwijają się: n iek tó re z w iek iem gin ą , n iek tóre dosk0'
naJszemi się stają. W starości np. pam ięć i władza postrzegania pospolić*
słabieje, a władza rozsądzania staje się doskonalszą” (Bain 1874, s. 20^'
Pozytywny aspekt psychicznego starzenia się dostrzegł także Stefan Pa/'
licki, późniejszy rektor U niwersytetu Jagiellońskiego. J e g o monograf3
zatytułowana M óz gi dusza ukazała się w Krakowie w 1874 roku. PawIicP
wprawdzie nie zaprzeczał, że starosc »niekorzystnie wpływa na mózgf
ale zwrócił uwagę na pewien paradoks, czemu dał wyraz w następujący^
twierdzeniu: „Ubywanie mózgu w starości i przybyw anie rozumu bardzć
często i przez długi przeciąg czasu, wbrew temu idą w parze” (Pawlicki
1874, s. 20).
Najwyraźniej Baina i Pawlickiego intrygowały u osób starszych coraz
mniej spójne przekształcenia psychiczne i przekształcenia dokonujące się
w mózgu. W jesieni życia tendencje rozwojowe (tj. wzrost potencjału
psychicznego przejawiającego się trafnością ocen społecznych, rozsąd
kiem, ostrożnością, racjonalnością decyzji) przenikają się z tendencjami
regresywnymi (tj. utratą neuronów). Znamienne, że ów „paradoks jesieni
życia” (czy jak kto woli - „paradoks mądrości”) opisany w literaturze pol
skojęzycznej przeszło 130 lat temu do dzisiaj nie utracił znaczenia,
a nawet przeżywa renesans na świecie. Wśród licznych publikacji nauko
wych i popularnonaukowych poświęconych paradoksalnym efektom sta
rości na uwagę zasługuje m onografia nowojorskiego neuropsycholo-
ga Elkhonona Goldberga z 2005 roku. Przetłumaczona na język polski
w 2014 roku nosi znamienny tytuł „Jak umysł rośnie w siłę gdy mózg się
starzeje”. Książka wprawdzie nie jest wyjątkowo nowatorska, ma za to
niezaprzeczalny walor. M ianowicie, starość ujm uje w kontekście rozwo
jowym, jako proces rozpoczynający się dość wcześnie, bo już w młodości,
której przebieg w dużej mierze zadecyduje później o barwach jesieni
życia. Goldberg przestrzega i poucza: „Lenistwo umysłowe w młodości
zagraża twojemu mózgowi w wieku mocno dojrzałym. (...) Intensywne
życie umysłowe nie powinno nigdy ustać. Może i musi trwać do późnej
starości” (Goldberg 2014, s. 302). Aktywność czy wysiłek intelektualny
podejmowany przez całe życie ma uruchamiać procesy wzrostowe i po
mnażać przez to zasoby psychologiczne, które u schyłku życia odegra
ją rolę ochronną, zapobiegającą zachorowaniu na otępienie. Podobnie
jak Goldberg, lecz kilkadziesiąt lat wcześniej, Stefan Szuman także w błę
dach młodości upatrywał przyczyny trudnej starości. Szuman wyjaśniał:
Krzysztof jodzio • PSYCl IOLOGICZNA MOC LECIWYCH NEURONÓW
71
„Starzenie się brzydkie, nieurodziwe, odrażające - w tej mierze jak jest
zawinione - polega na upadku ducha wraz ze starością, mimo starości.
W przedziwny sposób każda zła myśl, każdy zły uczynek przenikają ciało
i odzwierciedlają się w urodzie. Proces ten rozpoczyna się oczywiście nie
dopiero w starości, lecz już od młodu, jako swoisty proces niszczącego
urodę starzenia się” (Szuman 1947, s. 8 4 -8 5 ). Nawiasem mówiąc, oma
wiane zagadnienie można by skomentować żartobliwym i potocznym po
wiedzeniem, iż „organ nieużywany zanika”. W tym wypadku chodziłoby
o neurony przez większą część życia pozbawione myślowego treningu.
Trzeba też przyznać, że współczesna nauka w zasadzie nie udzieliła jed
noznacznej odpowiedzi na pytanie, czy poziom formalnego wykształce
nia bądź testowo zmierzona zdolność rozumowania problemowego są
miarodajnym predyktorem rozwoju choroby mózgu i otępienia. Roz
strzygnięcie tej kwestii wcale nie jest proste. Większość badaczy wpraw
dzie ostrożnie skłania się ku odpowiedzi twierdzącej, lecz nie potrafi
dostatecznie precyzyjnie wyjaśnić nadspodziewanie złożonego wpływu,
jaki poziom wykształcenia wywiera bądź to bezpośrednio na mózg i/lub
na kliniczny obraz oraz przebieg samego otępienia już po zachorowaniu.
Z jednej strony bowiem można mówić o działaniu neuroprotekcyjnym,
z drugiej zaś o działaniu bardziej kompensacyjnym (por. Brayne i in.
2010). Poza tym niewykluczone, że dla ogólnej kondycji starzejących się
neuronów naprawdę ważna w sensie prognostycznym jest nie tyle liczba
lat nauki, co szeroko rozumiane zasoby psychologiczne. Być może ich
podstawowym składnikiem jest doświadczenie życiowe i mądrość, nie
koniecznie zaś wiedza wyniesiona ze szkoły czy poziom inteligencji okre
ślony testem psychologicznym. Do kwestii tej powrócimy w dalszej części
niniejszego artykułu.
Niezależnie od powyższych kontrowersji i niejasności wielu badaczy,
a także ludzi niezajmujących się działalnością naukową, od wielu łat prze
konuje niezmiennie o korzystnym wpływie aktywności psychoruchowej
na stan zdrowia (w tym mózgu) i funkcjonowanie człowieka. Przeszło
sto lat temu Jerzy Kluge dość intuicyjnie podał wyjaśnienie tego, bliskie
współczesnej neuropsychologii: „Ożywiona i regularna, nie denerwująca
przytem zbytnio praca umysłowa jest znakomitym ku przedłużeniu życia
czynnikiem. Co więcej, w starości nawet tworzyć można rzeczy niepo
spolite. (...) Mózg w trakcie m yślenia ulega wzmożonemu dopływowi
krwi, z czem naturalnie wiąże się i lepsze odżywianie komórek i włókien
STAROŚĆ • )AK JĄ WIDZI PSYCHOLOGIA
nerw ow ych. Gdy ów dopływ ustaje, istota mózgu odżywia się gorzej,
a m om ent ten w późniejszych latach wieku przyczynia się do wywołania
zaniku narządu tyle ważnego i przyspiesza starość duchową” (Kluge 1910,
s. 85). Od dawna też formułuje się zalecenia, by aktywności umysłowej
towarzyszyła aktywność fizyczna. Ponownie zacytujm y Adolfa Rothego
„Dla osób pracujących umysłowo, a tern samem ulegających podrażnie
niu mózgowia, nie ma lepszego lekarstwa, jak ruch na świeżym powie
trzu” (Rothe 1885, s. 223).
Jak widać, troskę o pozytywne doświadczanie starości wyrażano już
w klasycznym okresie rozwoju nauki. Różnorodna (edukacyjna, fizyczna,
kulturalna) aktywność seniorów doczekała się również wielu współczes
nych opracowań naukowych i popularyzatorskich, mających promować
zachowania prozdrowotne, które dobrze przysłużą się profilaktyce zacho
rowań na otępienie i ukształtowaniu wzorców pomyślnej starości (suc-
cessfu la gin g) (Krawczyński i in. 1997; Laurin i in. 2002; Steuden 2011;
Byczewska-Konieczny i in. 2013). Jednak samo określenie „pomyślne sta
rzenie się zaproponowali już w połowie X X wieku Robert Havighurst
i Ruth E. Albrecht (1953 za: Halicki 2005). Termin obecnie jest jedną
z podstawowych kategorii gerontologicznych.
P
oprawna identyfikacja psychologiczna problemów typowych dla jesieni
życia wymaga dogłębnej oceny możliwych różnic indywidualnych. Baga
telizowanie ich prowadzi do nadmiernych uproszczeń i żywiołowych uogól
nień, które obniżają trafność diagnostycznych konkluzji. Heterogeniczność
kliniczna i funkcjonalna wieku senioralnego już od dawna nie jest niczym
zaskakującym, o czym świadczy wypowiedź Jakóba Frosdga: „W okresie sta
rzenia się tempo procesów wstecznych jest nie u wszystkich jednakowe. Są
ludzie, którzy aż do najpóźniejszych lat życia cieszą się czerstwością ciała
i świeżością umysłu, są tacy, u których procesy wsteczne starzenia prowadzą
stosunkowo szybko do zgrzybiałości psychicznej i fizycznej” (Frostig 1933,
s. 358). Nieco później, również inny wybitny polski psychiatra Antoni
Kępiński dostrzegał międzyosobniczo zróżnicowany koloryt jesieni życia.
U niektórych osób dopiero starość okazuje się „najlepszym okresem życia,
w którym osiąga się życiową mądrość i czuje prawdziwy smak życia” (Kępiń
ski 1972, s. 326). Kępiński opisał także innych ludzi w podeszłym wieku,
żyjących w krańcowo odmiennym świecie: „Bywają jednak jesienie słotne
i bezowocne i starość też jałowa, bolesna, a nawet tragiczna być może”.
STAROŚĆ • JAK JĄ WIDZI PSYCHOLOGIA
PODSUM OWANIE
P
omiędzy funkcjonowaniem mózgu a umysłowością starzejącego się
człowieka niewątpliwie zachodzi skomplikowany związek. Jego ogni
wem pośredniczącym bowiem są zasoby poznawcze i rezerwa neuronalna,
dzięki którym pomyślne starzenie się jest możliwe nawet w przypadku
obiektywnie potwierdzonej atrofii mózgu. Wprawdzie zaawansowana
neurodegeneracja sprzyja rozwojowi choroby otępiennej, ale jej przebieg
8o STAROŚĆ • JAK JĄ WIDZI PSYCHOLOGIA
BIBLIOC. RAFIA
Bain A. (1874), Umysł i ciało. M niem ania o ich w zajem nym stosunku. Warszawa: Nakład
Spółki Wydawniczej Księgarzy Gebethner i Wolff, Maurycy Orgelbrand, Michał
Gliicksberg, G. Sennewald, E. Wende.
Bettcher B.M., Giovannetti T. (2009), From Cognitive Neuroscience to Geriatric Neu
ropsychology. N europsychology R eview , 19, 6 4 -8 4 .
Brayne C., Ince P.G., Keage H.A.D., McKeith I.G., M atthews F.E., Polvikoski F., Sul-
kava R. (2010), Education, the Brain and D ementia: Neuroprotection or Com
pensation? Brain, 133, 2210-2216.
Byczewska-Konieczny K„ Kielar-Turska M„ Paleczna M . (2013), Znaczenie zasobów
poznawczych dla poziomu funkcji zarządzających w wieku senioralnym. Psycholo
gia R ozwojowa, 1 8 ,8 3 -9 3 .
Cabeza R., Nyberg L., Park D. (red.) (2005), C ognitive N euroscience o f Aging. Linking
C ognitive a n d C erebral Aging. New York: Oxford University Press.
Draaisma D. (2010), Fabryka nostalgii. O fenom enie pam ięci wieku dojrzałego. Wołowiec:
W ydawnictwo Czarne.
Engle R.W., Sędek G„ von Hecker U., McIntosh D.N. (red.) (2006), O graniczenia p o
znawcze. S tarzenie się i psychopatologia. W arszawa: Academica W ydawnictwo
SW PS, W ydawnictwo Naukowe PWN.
FrostigJ. (1933), Psychjatria. Tom II. Lwów: Wydawnictwo Zakładu Narodowego Imie
nia Ossolińskich.
Gawron N., Łojek E. (2014), R óżne oblicza starości. B adania neuropsychologiczne. Wtr-
szawa: W ydawnictwa Uniwersytetu Wtrszawskiego.