Drogie siodmoklasistki, drodzy siodmoklasisto oraz wszyscy moi drodzy przyjaciele, Dziś

chciałabym poruszyć temat marzeń – tych wielkich, nieosiągalnych, ale również tych
drobnych, które zdają się być na wyciągnięcie ręki. Marzenia są jak gwiazdy na nocnym
niebie – migocące, dające światło i nadzieję. Moją jasną tezą jest to, że marzenia mają moc,
by nas prowadzić, motywować i przynosić szczęście. Dzięki nim stajemy się lepszymi ludźmi
i osiągamy więcej w życiu. Po pierwsze, marzenia dają nam cel i kierunek. Gdy patrzymy na
niebo pełne gwiazd, zaczynamy snuć plany i wyobrażać sobie, jakie cuda mogą się wydarzyć.
To samo dzieje się z naszymi marzeniami – stają się one naszym drogowskazem, który
pokazuje nam, dokąd zmierzać i co osiągnąć. Po drugie, marzenia budzą w nas determinację i
wytrwałość. Kiedy patrzymy w górę i widzimy gwiazdy, wiemy, że nawet najtrudniejsza
podróż zaczyna się od pierwszego kroku. Tak samo jest z naszymi marzeniami – choć droga
może być trudna, to właśnie dzięki wytrwałości i determinacji osiągamy cele, o których
kiedyś tylko marzyliśmy. Po trzecie, marzenia sprawiają, że życie staje się bardziej pełne i
wartościowe. Gdy mamy marzenia, mamy powód, aby każdy dzień stawał się wyjątkowy. To
one dodają nam skrzydeł, byśmy mogli latać wysoko i sięgać gwiazd. Dlatego zachęcam Was
wszystkich, abyście nieustannie marzyli i dążyli do spełnienia swoich największych pragnień.
Pamiętajcie, że nawet najmniejsze marzenia mogą się spełnić, jeśli tylko będziemy w nie
wierzyć i nieustannie do nich dążyć. Bo to właśnie marzenia nadają sens naszemu życiu i
sprawiają, że stajemy się lepszymi ludźmi. Dziękuję za uwagę!