Professional Documents
Culture Documents
Codzienne Rytualy. Jak Pracuja - Mason Curray
Codzienne Rytualy. Jak Pracuja - Mason Curray
CODZIENNE RYTUAŁY
Jak pracują wielkie umysły
Wydanie I
Warszawa MMXV
Dla Rebeki
Któż odgadnie istotę i sedno artyzmu! Któż pojmie to stopienie instynktów
dyscypliny i rozkiełznania, w których on spoczywa!
Tomasz Mann, Śmierć w Wenecji, przeł. Leopold Staff
Wprowadzenie
Pierwszego ranka chciałem poleżeć w łóżku, ale ona wstała, ubrała się
i zasiadła przy biurku. „Ty pracujesz tam” – powiedziała, wskazując na
łóżko. Wstałem więc, siadłem na brzegu łóżka i udawałem, że pracuję.
Nie odezwała się do mnie ani słowem aż do lunchu. Lunch jadała
z Sartre’em. Czasem do nich dołączałem. Po południu szła do jego
mieszkania, gdzie pracowali przez trzy, może cztery godziny. Potem
były jakieś spotkania, jedliśmy razem kolację, a następnie prawie
zawsze siadała sama z Sartre’em i proponowała, że przeczyta to, co
napisał tego dnia. Później spotykałem się z nią znowu w jej mieszkaniu
i szliśmy spać. Nie było imprez ani odwiedzin, żadnych burżuazyjnych
wymysłów, całkowicie tego unikaliśmy. Liczyły się dla nas tylko sprawy
najważniejsze. Prowadziliśmy nieskomplikowane życie, ta prostota
została tak opracowana jedynie po to, by ona mogła pracować14.
Włoski twórca filmowy twierdził, że nie jest w stanie spać dłużej niż
trzy godziny z rzędu. W wywiadzie z 1977 roku tak opisał swoją
poranną rutynę:
Gdy Fellini był młody, pisywał do gazet, dopóki nie zauważył, że jego
temperament bardziej pasuje do filmów – lubił walory społeczne
produkcji filmowej. „Pisarz może robić wszystko sam, ale potrzebuje
dyscypliny”, powiedział. „Musi wstawać o siódmej rano i zostawać
w domu wyłącznie w towarzystwie białego arkusza papieru. Jestem
do tego zbyt wielkim vitellone [obibokiem – przyp. tłum.]. Wydaje mi
się, że wybrałem dla siebie najodpowiedniejszą formę ekspresji.
Uwielbiam to cenne połączenie pracy i przebywania razem, które
oferuje przemysł filmowy”26.
Ingmar Bergman (1918–2007)
Moje włosy są zawsze ułożone już przed szóstą rano, do siódmej jestem
w pełni ubrany. Do dziewiątej komponuję. Między dziewiątą a trzynastą
udzielam lekcji. Potem lunch, chyba że jestem proszony do jakiegoś
domu, gdzie jada się o czternastej czy nawet piętnastej, tak jak dzisiaj
u hrabiostwa Zichy i hrabiostwa Thun. Nigdy nie udaje mi się siąść do
pracy przed siedemnastą, a nawet osiemnastą wieczorem, często
uniemożliwiają mi to koncerty. Jeśli nie gram koncertu, komponuję do
dwudziestej pierwszej. Potem odwiedzam moją drogą Konstancję,
jednak radość tych odwiedzin najczęściej jest zakłócana gorzkimi
komentarzami jej matki (…). Do domu wracam o wpół do jedenastej
lub jedenastej – zależy to od przytyków matki Konstancji i tego, jak
długo jestem w stanie je znosić. Ponieważ nie zawsze mogę
komponować wieczorami, ze względu na koncerty i różne nagłe
wezwania, przyzwyczaiłem się (zwłaszcza gdy docieram do domu
wcześnie) do komponowania przed snem. Często piszę do pierwszej
w nocy, a na drugi dzień znowu muszę wstać o szóstej34.
Mann budził się codziennie przed ósmą. Po wstaniu z łóżka pił kawę
w towarzystwie żony, następnie brał kąpiel i się ubierał. Śniadanie,
także z żoną, jadał o ósmej trzydzieści. Potem, o dziewiątej, Mann
zamykał drzwi swojego gabinetu i od tej pory był niedostępny dla
rodziny, gości, nie odbierał także telefonów. Dzieci miały surowy
zakaz hałasowania między dziewiątą a dwunastą – wtedy pracował
najintensywniej. Jego umysł był wówczas najsprawniejszy i Mann
kładł potężny nacisk na to, by w tym czasie jak najwięcej napisać.
„Każdy urywek staje się ustępem, pisał, każdy przymiotnik to
decyzja”62. Wszystko, czego nie wymyślił do południa, musiało
poczekać do następnego dnia, „zaciskał więc zęby i powoli posuwał
się naprzód”63.
Po porannych udrękach Mann jadł obiad w swoim gabinecie
i delektował się pierwszym cygarem – palił podczas pisania, ale
wydzielał sobie dwanaście papierosów i dwa cygara dziennie. Później
siadał na kanapie i do szesnastej czytał gazety, periodyki i książki, po
czym wracał do łóżka na godzinną drzemkę (dzieci znowu musiały
być cicho). O siedemnastej Mann pił herbatę z rodziną. Potem pisał
listy, recenzje, artykuły – nie przeszkadzali mu w tym ani goście, ani
telefony. Przed kolacją, około dziewiętnastej trzydzieści lub
dwudziestej, szedł na spacer. Wieczorami często rodzina zajmowała
się gośćmi, a jeśli nikt nie składał im wizyty, Mann z żoną czytali,
słuchali muzyki z gramofonu i o północy udawali się spać do
osobnych pokoi.
Tomasz Mann, Nowy Jork 1943
Karol Marks (1818–1883)
W 1858 roku Marks był już od kilku lat w trakcie pisania Kapitału,
wielkiego dzieła ekonomii politycznej, którą zajmował się do końca
życia. Nigdy nie poszedł do normalnej pracy65. „Muszę osiągać swoje
cele w dobrych i złych czasach, by nie dać się zamienić
burżuazyjnemu społeczeństwu w maszynę do robienia pieniędzy”66,
napisał w 1859 roku. Prawda jest taka, że aplikował na stanowisko
urzędnicze na kolei, ale nie przyjęto go ze względu na nieczytelny
charakter pisma. Marks finansowo polegał więc na swoim przyjacielu
i wspólniku Fryderyku Engelsie, który regularnie zasilał jego kieszeń
drobnymi sumami pochodzącymi z firmy tekstylnej swojego ojca67.
Marks nie umiał gospodarować pieniędzmi i wydawał je
niezwłocznie. „Nie sądzę, by ktokolwiek pisał o pieniądzach, sam
68
mając ich tak niewiele” , zanotował. W tym czasie, jak zauważa
jeden z jego biografów, czyraki Marksa stały się tak dokuczliwe, że
„nie mógł siedzieć, chodzić i trudno mu było nawet stać”6. Dwie
ostatnie dekady życia w ciągłym cierpieniu poświęcił na dokończenie
pierwszego tomu Kapitału i umarł, nim udało mu się napisać
zaplanowane dwa kolejne. Żałował w życiu tylko jednej rzeczy.
„Poświęciłem cały majątek na walkę rewolucyjną”, napisał do innego
politycznego aktywisty w 1866 roku. „Nie żałuję tego. Wręcz
przeciwnie. Gdybym mógł zacząć od początku, zrobiłbym to samo.
Jednak nie żeniłbym się. W ten sposób mógłbym ocalić córkę przed
rafami, na których rozbiło się życie jej matki”69.
Zygmunt Freud (1856–1939)
Mój dzień pracy jest bardzo prosty. Wstaję o ósmej, kąpię się i jem
śniadanie: trzy jajka i herbata, „Eingemachtes” [domowej roboty dżem
– przyp. autora], następnie udaję się na półgodzinną przechadzkę nad
Nilem, do gaju palmowego nieopodal mojego hotelu, potem pracuję od
dziesiątej do trzynastej; orkiestracja pierwszego aktu idzie powoli, ale
pewnie. O trzynastej jem lunch, potem czytam Schopenhauera albo
gram w bezika z panią Conze (stawiamy egipskie piastry). Między
piętnastą a szesnastą dalej pracuję, o szesnastej piję herbatę, po czym
do osiemnastej spaceruję, a podczas spaceru obowiązkowo podziwiam
zachód słońca. O osiemnastej robi się chłodno i ciemno; piszę listy albo
jeszcze trochę pracuję. O dziewiętnastej jest kolacja, po której prowadzę
rozmowy i palę (osiem do dwunastu papierosów dziennie), o wpół do
dziewiątej wieczorem idę do swojego pokoju, czytam przez pół godziny,
83
światło gaszę o dwudziestej drugiej. I tak każdego dnia .
Henri Matisse (1869–1954)
Wstawał o szóstej rano, mył się i pił kawę oraz jadł kilka kromek
chleba na śniadanie; o siódmej szedł do studia i pracował non stop do
dwunastej, po czym robił sobie godzinną przerwę na intensywne
ćwiczenia – boks lub bieganie, o trzynastej zasiadał do skromnego, ale
dobrze przygotowanego lunchu, który kończył kawą i trzema
papierosami, nigdy mniej ani więcej; następnie praktykował swoją
„śródziemnomorską jogę”, czyli pięciominutową drzemkę; o czternastej
przyjmował przyjaciół, zajmował się sprawami służbowymi lub pisał
listy; o piętnastej wracał do studia i pracował do kolacji, którą
podawano o dwudziestej. Po kolacji przez chwilę czytał lub słuchał
muzyki85.
Pani Stein wstaje codziennie około dziesiątej i wbrew swojej woli pije
kawę. Zawsze denerwowała się tym, że się zdenerwuje, i uważała, że
kawa jest źródłem tego zdenerwowania, ale lekarz przepisał jej picie
kawy właśnie. Pani Toklas, jej towarzyszka, wstaje o szóstej rano
i zaczyna swoje odkurzanie i inne ceregiele (…). Każdego ranka pani
Toklas kąpie i czesze ich pudla Basketa i szczotkuje mu zęby. Pudel ma
własną szczoteczkę.
Pani Stein ma nietypowych rozmiarów wannę zbudowaną na
zamówienie. Aby ją wstawić, trzeba było zdemontować schody. Po
kąpieli Stein zakłada wełniany szlafrok i na chwilę zasiada do pisania.
Woli jednak pisać na zewnątrz, kiedy jest już ubrana. Zwłaszcza w Ain,
ponieważ są tam krowy i skały. Pani Stein lubi patrzeć na krowy oraz
skały w przerwach od pisania. Panie jeżdżą więc po okolicy swoim
fordem tak długo, aż znajdą odpowiednie miejsce. Następnie pani Stein
wychodzi z samochodu, przysiada na składanym krzesełku z notesem
i ołówkiem w dłoni, a pani Toklas nieustraszenie przesuwa krowę w jej
pole widzenia. Jeżeli ta krowa nie odpowiada nastrojowi pani Stein,
wsiadają do samochodu i ruszają w stronę kolejnej krowy. Kiedy wielka
pani ma wenę, pisze szybko przez mniej więcej piętnaście minut. Często
jednak tylko siedzi przy wyłączonym silniku, wpatrując się w krowę88.
W Autobiografii każdego z nas Stein przyznała, że nigdy nie była
w stanie pisać więcej niż pół godziny dziennie, dodała jednak: „Jeżeli
pisać codziennie przez pół godziny, to z biegiem lat powstanie z tego
pokaźna liczba zapisanych stron. Bo przecież przez cały dzień
człowiek myśli o tym, co napisze przez te pół godziny”89. Stein
i Toklas około południa jadły lunch, a wczesna kolacja musiała być
lekka. Toklas kładła się wcześnie, ale Stein lubiła posiedzieć do
późna, dyskutując i plotkując z przyjmowanymi gośćmi. „Nigdy nie
zasnę, kiedy po prostu idę do łóżka, wieczorem zawsze muszę się
90
poobijać” , napisała. Gdy goście wychodzili, Stein budziła Toklas, by
przed snem omówić cały dzień.
Gertude Stein, Alice B. Toklas i ich pudel na progu domu
w południowej Francji, 1944
Ernest Hemingway (1899–1961)
Kiedy pracuję nad książką lub opowiadaniem, piszę każdego ranka tak
wcześnie, jak tylko pozwala mi na to światło dzienne. Nikt wtedy mi nie
przeszkadza, jest chłodno lub nawet zimno, więc można rozgrzać się
podczas pisania. Czytam to, co napisałem, i zatrzymuję się, kiedy wiem,
co się dalej wydarzy. Piszę do momentu, gdy historia wciąż jest
soczysta, i dopóki wiem, co będzie dalej, wtedy mogę odłożyć pisanie do
następnego dnia i powrócić do niego. Jeżeli zaczynasz o szóstej rano,
możesz skończyć w południe lub nawet wcześniej. Gdy kończysz,
czujesz się pusty w środku, ale jednocześnie wypełniony, jakbyś przed
chwilą kochał się z kimś, kogo darzysz uczuciem. Nic nie może cię
zranić, nic się nie wydarzy, nic nie ma znaczenia aż do następnego
dnia, kiedy zrobisz to znowu. To oczekiwanie na kolejny dzień jest
trudne do wytrzymania92.
To nie mój styl. Lubię pracować według ściśle ustalonego grafiku. Często
dziękuję losowi za to, że mam konwencjonalne wykształcenie, że
chodziłem do surowej szkoły, gdzie naprawdę trzeba było pracować.
Dlatego bez trudu potrafię siąść o dziewiątej i pracować do lunchu, po
południu piszę listy lub ważniejsze – idę na spacer, podczas którego
planuję, co będę pisał, gdy siądę przy biurku. Potem wracam, piję
herbatę i pracuję do około dwudziestej. Po kolacji zwykle jestem tak
śpiący, że czytam przez chwilę i zasypiam dość wcześnie102.
Jednak Beattie nie pisze każdej nocy. „Dość trudno mi się dopasować
do jakiegokolwiek planu, zresztą nie mam na to najmniejszej ochoty.
Próbowałam, owszem. Kiedy miałam kryzys, mówiłam sobie: »Dobra,
Ann, siadaj i pisz«, ale popadałam tylko w jeszcze większy impas.
Lepiej, gdy pozwalam rzeczom biec swoim torem”106. W rezultacie
zdarzały jej się miesiące, podczas których nie pisała w ogóle. „Wiem,
że nie mogę się zmuszać”. Ale nie oznacza to, że w trakcie tych
miesięcy niepisania jest w stanie się zrelaksować, bardziej
przypominają one permanentny brak weny. W 1998 roku powiedziała
dziennikarce: „Z całą pewnością miewam humory i nie jestem
szczególnie szczęśliwą osobą”107.
Günter Grass (1927–2015)
Kiedy pracuje nad książką, wstaje o czwartej rano i pisze przez pięć–
sześć godzin bez przerwy. Popołudniami biega lub pływa (albo jedno
i drugie), czyta, załatwia różne sprawy i słucha muzyki. Chodzi spać
o dwudziestej pierwszej. „Trzymam się tej rutyny bez najmniejszych
odstępstw”, powiedział „The Paris Review” w 2004 roku.
„Powtarzalność sama w sobie jest istotna, to forma mesmeryzmu.
Uprawiam mesmeryzm, by osiągnąć głębszy stan umysłu”113.
Murakami przyznaje, że przestrzeganie narzuconego planu w czasie
potrzebnym do napisania powieści wymaga czegoś więcej niż tylko
mentalnej dyscypliny: „Siła fizyczna jest równie ważna co wrażliwość
artystyczna”114. Gdy został zawodowym pisarzem, w 1981 roku, po
kilku latach prowadzenia małego klubu jazzowego w Tokio, odkrył,
że z powodu siedzącego trybu życia przybrał na wadze, palił też około
sześćdziesięciu papierosów dziennie. Postanowił więc całkowicie
zmienić swoje przyzwyczajenia: przeprowadził się z żoną na wieś,
rzucił palenie, pije mniej, a jego dieta od tej pory składa się głównie
z ryb i warzyw. I zaczął codziennie biegać – robi to od ponad ćwierć
wieku.
Murakami w jednym z esejów z 2008 roku przyznaje, że jedyną
wadą jego planu dnia jest to, że bardzo ogranicza życie towarzyskie.
„Ludzie się obrażają, gdy wielokrotnie odrzuca się ich
zaproszenia”115, napisał. Zdecydował jednak, że najważniejszą relacją
w jego życiu jest relacja z czytelnikami. „Moi czytelnicy zaakceptują
taki styl życia, jaki wybiorę, jeśli tylko każda kolejna książka będzie
lepsza od poprzedniej. A czy to właśnie nie powinno być moim
obowiązkiem i priorytetem jako pisarza?”.
Toni Morrison (ur. 1931)
Ale ważną rzeczą jest, że nie robię nic poza tym. Unikam związanego
z pracą w wydawnictwie życia towarzyskiego. Nie chodzę na koktajle,
nie organizuję kolacji ani na nich nie bywam. Potrzebuję tego czasu
wieczorem, by wykonać potężną część pracy. I mogę się wtedy
skoncentrować. Kiedy zasiadam do pisania, nigdy się nie ociągam. Mam
do zrobienia tyle innych rzeczy: dzieci i uniwersytet, że naprawdę nie
mogę sobie na to pozwolić. Rozmyślam i na nowe pomysły wpadam
w samochodzie, jadąc do pracy, lub w metrze albo podczas koszenia
trawnika. A kiedy tylko zasiadam do kartki papieru, od razu tworzę118.
Podczas trwania naszej znajomości jego ogólny tryb życia był, jak się
zdaje, nader jednolity. Około południa odwiedzałem go zazwyczaj
i często zastawałem w łóżku albo przy herbacie, której (jak wiadomo)
pijał bardzo wiele. Prawie zawsze spotykałem tam porannych gości,
przeważnie ludzi pióra (...). Niekiedy bywały również uczone damy
(...). Jak mniemam, Johnson uchodził za wyrocznię, którą wszyscy
mają prawo odwiedzać i prosić o radę. Przyznaję, że mędrzec nie skąpił
rad i szczodrze nagradzał nimi gości za dowody uwielbienia. Nie
zdołałem nigdy rozwikłać zagadki, kiedy znajdował czas na tworzenie
swoich dzieł. Przez cały ranek zwykł perorować, po czym szedł na
obiad do gospody i przesiadywał tam długo. Następnie odwiedzał kogoś
z przyjaciół i w domu jego pił herbatę, a potem marnotrawił liczne
godziny, chociaż do kolacji zasiadał bardzo rzadko. Mniemam, że
czytywał i pisywał tylko nocami, bo nie pamiętam, by kiedykolwiek
odmówił wybrania się ze mną do gospody133.
Trudno opisać historię życia Kanta. Nie miał on bowiem ani życia, ani
historii. Prowadził mechanicznie uporządkowane, niemalże
abstrakcyjnie kawalerskie życie w cichym zakątku Królewca, starego
miasta przy północno-wschodniej granicy Niemiec. Wielki zegar na
tamtejszej katedrze wypełniał swoje zadania z porównywalną filozofowi
pasją i regularnością. Pobudka, poranna kawa, pisanie, wykłady,
posiłki, spacery – wszystko miało swoje wyznaczone godziny. Sąsiedzi
mogli być pewni, że dokładnie o piętnastej trzydzieści Immanuel Kant
wyjdzie z domu w swoim szarym płaszczu i z hiszpańską laską
w dłoni146.
Green prowadził podwójne życie. Jako Henry Yorke, jak nazywał się
od urodzenia, był zamożnym arystokratą, który spędzał dni w biurach
rodzinnej manufaktury. (Firma nazywała się Pontifex, a jej wiodącym
produktem była wysokociśnieniowa maszyna do butelkowania piwa).
Jako Henry Green napisał dziewięć oryginalnych powieści, w tym
Kochając, Żyje się i Party Going (Prywatka). Można było się
zastanawiać, po co w ogóle Green chodził do biura, skoro
odziedziczył majątek i nie potrzebował pieniędzy. Jeremy Treglown
próbował znaleźć na to odpowiedź podczas pracy nad biografią
pisarza, wydaną w 2000 roku:
Tak. Nie wstaję zbyt wcześnie. Ociągam się przy śniadaniu, czytając
gazety i wmawiając sobie, że muszę wiedzieć, co dzieje się na świecie,
ale tak naprawdę odsuwam w czasie tę okropną chwilę, gdy trzeba
wreszcie zasiąść przy maszynie do pisania. Następuje to około dziesiątej
trzydzieści, gdy jeszcze jestem w piżamie i szlafroku. Umowa, jaką
zawarłem sam ze sobą, zakłada, że w każdej chwili mogę przerwać, by
pójść się ogolić i tak dalej. W praktyce nie zaczynam do trzynastej lub
trzynastej piętnaście, próbuję, a czas wyznacza mi muzyka z radia.
Wtedy pojawiają się alkohol i nikotyna. Pracuję do czternastej–
czternastej trzydzieści, potem jem lunch i jeśli jest taka potrzeba, dalej
piszę po południu, czego nie znoszę robić, nie cierpię popołudni,
cokolwiek by się działo. Według umowy nieistotne jest, ile uda mi się
zrobić po południu. Później, przy odrobinie szczęścia, zasiadam
z filiżanką herbaty i piję jedną po drugiej, aż o szóstej otworzą bar.
Wtedy włączam drugi bieg. Siedzę tam do około dwudziestej trzydzieści
i nienawidzę przestawać. Nie chodzi przecież o niespodziewane chwile
twórczego natchnienia, ale o to, by powiedzieć: „O rety, następnym
razem, gdy się do tego zabiorę, chcę znowu poczuć to napięcie”.
Mimo małej ilości wolnego czasu Eco mówi, że potrafi wiele zrobić
podczas krótkich „szczelin” w ciągu dnia. W wywiadzie dla „The Paris
Review” powiedział: „Dzwoniłaś z rana, ale potem musiałaś poczekać
na windę i kilka sekund upłynęło, nim dotarłaś do drzwi. W ciągu
tych paru sekund, czekając na ciebie, myślałem o nowej rzeczy, którą
piszę. Mogę pracować w toalecie czy w pociągu. Podczas pływania
wymyślam bardzo wiele, zwłaszcza gdy pływam w morzu. Nieco
mniej, gdy siedzę wannie, ale tam również”223.
Woody Allen (ur. 1935)
Przez siedem lat jadałem w Bob’s Big Boy. Szedłem tam o czternastej
trzydzieści, po godzinach szczytu. Zamawiałem czekoladowego
shake’a i cztery, pięć, sześć lub siedem kubków kawy. W tym
shake’u jest sporo cukru. To gęsty shake. W srebrnym pucharze.
Dostawałem kopa od tego cukru i wpadałem na wiele pomysłów.
Zapisywałem je na serwetkach. To niemal tak, jakbym pisał na papierze
przy biurku. Musiałem pamiętać jedynie o tym, żeby zabrać ze sobą
długopis. Ale w razie czego mogłem zawsze pożyczyć coś do pisania od
kelnerki, jeśli obiecałem, że oddam przed wyjściem. U Boba wpadłem
na wiele pomysłów228.
Angelou nie potrafiła pisać w domu. „Dbam o to, by mój dom był
bardzo ładny, a nie umiem pracować w ładnym otoczeniu. Odrzuca
mnie to”231. Pisała więc w pokojach hotelowych i motelowych, im
bardziej były anonimowe, tym lepiej. Swoje nawyki opisała
w wywiadzie udzielonym w 1983 roku:
Wright pierwsze szkice powieści Syn swego kraju napisał w 1938 roku
– pięćset siedemdziesiąt sześć stron w niecałe pięć miesięcy. Dzięki
programowi wspierającemu nowojorskich pisarzy (New York Writers’
Project) mógł pracować nad swoją książką w pełnym wymiarze
godzin. Aby odebrać stypendium, musiał jedynie raz w tygodniu
podpisać się na liście w biurze Project’s Midtown.
W tym czasie mieszkał na Brooklynie w mieszkaniu rodziny
Newtonów, z którymi zaprzyjaźnił się kilka lat wcześniej w Chicago.
Herbert Newton był prominentnym ciemnoskórym komunistą zajętym
obowiązkami w partii. Wychodził z domu o dziewiątej i wracał
późno. Jego żona Jane zostawała z trójką dzieci. Jak opisuje Hazel
Rowley w biografii z 2001 roku240, Wright wstawał o szóstej i od razu
wychodził z domu – by umknąć przed porannym chaosem, który
nastawał, gdy budziły się dzieci Newtonów. Z pisarskimi narzędziami
pracy – żółtym notesem, wiecznym piórem i buteleczką tuszu –
Wright szedł do pobliskiego parku Fort Green, gdzie siadał na ławce
na wzgórzu i pisał przez cztery godziny. Robił to codziennie, bez
względu na pogodę. Wracał do domu o dziesiątej, w deszczowe dni
cały mokry. Przy śniadaniu czytał świeżo napisany tekst Jane
Newton. Dzieci hałasowały, a oni omawiali rozwój fabuły, czasami
spierając się o kierunek, jaki Wright chciał nadać książce. Potem
Wright szedł do swojej sypialni na piętrze, żeby przepisać tekst na
maszynie. Następnie udawał się do biblioteki publicznej lub na
spotkanie z przyjaciółmi. Czasem wracał do mieszkania
o siedemnastej, by zjeść z Jane i dzieciakami kolację. Gdy po sześciu
miesiącach Newtonowie przenieśli się do innego mieszkania, Wright
wprowadził się tam razem z nimi. Zaszył się w pokoju na tyłach domu
i spędzał w nim po piętnaście godzin dziennie, poprawiając
manuskrypt. „Nigdy nie zamierzam znowu tak dużo i ciężko
pracować”241, napisał w liście do przyjaciela.
H.L. Mencken (1880–1956)
Mój plan dnia jest w całości mój. Zwykle piszę cały dzień, ale jeśli mam
ochotę wrócić do studia wieczorem, po kolacji, nie muszę siedzieć
w salonie, ponieważ ktoś inny siedział cały dzień w samotności. Nie
muszę tam siedzieć, zabawiać i być interesujący. Wracam i pracuję
przez kolejne dwie–trzy godziny. Jeśli obudzę się o drugiej w nocy, co
się rzadko zdarza, ale jednak się zdarza, i coś mi przyjdzie na myśl,
zapalam światło i piszę w sypialni. Wszędzie mam te małe żółte
karteczki. Czytam je godzinami, jeśli mam na to ochotę. Jeśli obudzę się
o piątej i mam ochotę popracować, wychodzę i pracuję. Pracuję więc,
jestem na wezwanie. Jestem jak lekarz na oddziale ratunkowym. I to
mnie trzeba ratować285.
P.G. Wodehouse (1881–1975)
Gdy w 1851 roku Napoleon III przejął kontrolę nad Francją, Hugo
został skazany na polityczną banicję. Ostatecznie osiadł z rodziną na
Guernsey, brytyjskiej wyspie u wybrzeży Normandii. W ciągu
piętnastu spędzonych tam lat napisał swoje największe dzieła: trzy
zbiory poezji oraz Nędzników. Krótko po przybyciu na Guernsey Hugo
kupił posiadłość Hauteville – mieszkańcy wyspy uważali, że dom był
nawiedzony przez ducha kobiety, która popełniła tam samobójstwo –
i od razu wprowadził w nim kilka ulepszeń. Główną zmianą było
szklane wykończenie dachu, które sprawiło, że dom przypominał
małą umeblowaną szklarnię. Znajdował się na najwyższym
wzniesieniu na wyspie, z którego Hugo miał panoramiczny widok na
kanał La Manche. W bezchmurne dni można było zobaczyć wybrzeże
Francji. Hugo pisywał tam co rano, stojąc przy małym biurku
naprzeciwko lustra.
Wstawał o świcie, budzony odgłosem strzałów z pobliskiego fortu,
dzbankiem świeżo mielonej kawy i porannym listem od swojej
kochanki Juliette Drouet, która mieszkała dziewięć domów niżej od
Hauteville. Po przeczytaniu pełnych namiętności słów „Juju” do jej
„ukochanego Christa” Hugo połykał dwa surowe jajka, zaszywał się
w swoim punkcie obserwacyjnym i pisał do jedenastej. Następnie
wychodził na dach i mył się wodą z beczki pozostawionej tam na noc.
Wylewał na siebie lodowatą wodę i szorował ciało rękawicą
z końskiego włosia. Mieszkańcy miasteczka mogli oglądać ten
spektakl z ulicy. Podobnie Juliette, wystarczyło, że wyjrzała przez
okno.
W południe Hugo schodził na lunch. Biograf Graham Robb pisze:
„Wówczas wybitny człowiek wpuszczał odwiedzające go osoby, jak
gdyby prowadził muzeum. Hugo przyjmował niemal każdego –
pisarzy zbierających materiały do swoich przyszłych wspomnień,
dziennikarzy opisujących czytelniczkom słynny dom pana Hugo. Gdy
zegar wybijał dwunastą, pokazywał się w pilśniowym kapeluszu
i wełnianych rękawiczkach, niczym »dobrze ubrany farmer«,
i zapraszał gości do jadalni”309.
Hugo z pompą przyjmował osoby składające mu wizyty, sam
jednak jadł niewiele. Po obiedzie wybierał się na dwugodzinny spacer
lub wykonywał forsowne ćwiczenia na plaży. Następnie udawał się do
fryzjera (codzienne przycinanie włosów było rytuałem bliskim
zabobonowi) i na przejażdżkę powozem w towarzystwie Juliette. Po
powrocie do domu pisał dalej. Często popołudniami odpisywał na
stosy listów, które przychodziły codziennie.
Po zachodzie słońca albo spędzał wieczór u Juliette, gdzie
odwiedzali ich przyjaciele, by porozmawiać i pograć w karty, albo
smutny siedział w domu. Podczas rodzinnych obiadów czuł się
zobowiązany prowadzić filozoficzne dysputy. Przerywał je tylko po
to, by sprawdzić, czy jego żona nie przysnęła, lub by zapisać coś
w jednym z małych notesów, które wszędzie ze sobą nosił. Charles,
jeden z trójki jego dzieci, które również zostały pisarzami, tak
wspomina tę scenę: „Gdy tylko wpadał na jakikolwiek pomysł, coś
innego niż »Dobrze spałem« czy »Daj mi coś do picia«, odwracał się,
brał notes i zapisywał to, co przed chwilą powiedział. Nic nie mogło
umknąć jego uwadze. Wszystko kończyło w druku. Gdy jego synowie
próbowali wykorzystać coś, co powiedział ich ojciec, ten zawsze ich
zaskakiwał. Kiedy wychodziła jego książka, zaraz zauważali, że
wszystko, co zanotowali, zostało już opublikowane”310.
Karol Dickens (1812–1870)
Wstaję koło ósmej i idę do mojej stajni przywitać się z koniem i dać mu
śniadanie. (Z bólem serca podaję mu je na zimno, ale nic nie da się
z tym zrobić). Następnie składam wizytę mojej krowie, przynoszę jej
dynię lub dwie z pola, stoję tam i patrzę, jak je. To taki przyjemny
widok, gdy krowa porusza żuchwą. Robi to łagodnie i z dużym
nabożeństwem. Po swoim śniadaniu udaję się do pracowni, palę w piecu
i rozkładam rękopisy na stole. Jeden rzut oka i siadam do nich z chęcią.
O czternastej trzydzieści słyszę oczekiwane przeze mnie pukanie, które
(na moje życzenie) jest kontynuowane do czasu, aż wstanę i podejdę do
drzwi. Skutecznie odciąga mnie to od pisania, nawet jeśli byłem w nie
naprawdę wciągnięty. Moi przyjaciele – koń i krowa – domagają się
obiadu. Idę więc i go dostają. Po swoim obiedzie szykuję sanie i z matką
lub siostrami jedziemy do wsi. Jeśli akurat ukazuje się „Literary World”
[pismo, które subskrybował Melville – przyp. tłum.], radość jest jeszcze
większa! Wieczory spędzam w swego rodzaju hipnozie. Nie jestem
w stanie czytać, przeglądam więc jedynie książki drukowane dużą
czcionką318.
Hawthorne ożenił się w 1842 roku i wówczas siłą rzeczy stał się mniej
egocentryczny. Gdy jednak pisał (a zarzekał się, że nie potrafi pisać
podczas ciepłych miesięcy, lecz jedynie jesienią i zimą), nadal
potrzebował kilku godzin dziennie w osamotnieniu. W Concord, gdzie
państwo Hawthorne’owie zamieszkali po ślubie, przesiadywał
samotnie w swojej pracowni do wczesnego popołudnia. „Nabożnie
izoluję się co rano (w dużej mierze wbrew własnej woli), napisał
swojemu redaktorowi, i pracuję w samotności do obiadu lub jeszcze
dłużej”321. Około czternastej dołączał do żony na obiedzie. Godzinę
później udawał się do wsi zajrzeć do biblioteki i na pocztę. Wracał do
domu przed zachodem słońca i wraz z żoną szli na krótki spacer nad
rzekę. Pili herbatę i Hawthorne przez godzinę lub dwie czytał
małżonce na głos.
Lew Tołstoj (1828–1910)
„Trzeba koniecznie co dzień pisać nie tyle dla wyników pracy, ile po
to, by nie wypadać z rytmu”322. To zdanie pochodzi z jednego
z relatywnie niewielu dzienników Tołstoja, które próbował prowadzić
w połowie lat sześćdziesiątych XIX wieku, gdy powstawała Wojna
i pokój. Jednak nie znajdziemy w nich nic na temat nawyków pisarza.
Jego syn Siergiej opisał, jak wyglądało ich życie w Jasnej Polanie,
rodzinnej posiadłości w regionie Tula w Imperium Rosyjskim.
W pozostałe dni załatwia się inne rzeczy w pośpiechu. Rzeczy, które jak
się wydaje, trzeba załatwić, by móc w ogóle żyć. Sadzisz rośliny,
naprawiasz dach, zabierasz psa do weterynarza. Spędzasz dzień
z przyjacielem (…). Może nawet sprawia ci to wszystko przyjemność
(…). Jednak zawsze załatwiasz je w nerwowym pośpiechu, tak by móc
wrócić do malowania, bo to najistotniejsza rzecz, właściwie wszystko
inne robisz, by móc malować. Malowanie to wątek przewijający się
przez wszystkie rzeczy, które składają się na życie345.
Zimą budzę się około siódmej. Za budzik służy mi kruk alpejski, duży,
błyszczący, z wielkim żółtym dziobem. Odwiedza mój balkon i wydaje
niezwykle melodyjny chichot. Przez chwilę leżę w łóżku, powtarzając
i planując różne rzeczy. Około ósmej: golenie, śniadanie, królowa
medytacja i kąpiel – w takiej kolejności. Potem pracuję w swoim
gabinecie aż do obiadu, z małą przerwą na krótki spacer z żoną wzdłuż
jeziora (…). Obiad jemy około pierwszej. O wpół do drugiej jestem
z powrotem przy biurku i pracuję nieustannie do wpół do siódmej.
Potem spacer do kiosku po angielskie gazety i kolacja o siódmej. Po
kolacji już nie pracuję. Do łóżka idę około dziewiątej. Czytam do wpół
do dwunastej, a potem szamoczę się w łóżku mniej więcej do
pierwszej350.
Pod koniec życia Hamsun miał bardzo lekki sen, często przysypiał
w ciągu dnia. Zdając sobie sprawę ze swoich niedoborów energii,
wykorzystywał każdy przebłysk inspiracji i natychmiast zapisywał to,
co przyszło mu do głowy, na kawałkach papieru. Potem rozkładał te
fragmenty na stole i szukał w nich wskazówek do napisania historii
czy zbudowania postaci.
Willa Cather (1873–1947)
W liście z 1968 roku Bellow zwięźle opisuje swoją rutynę. „Po prostu
wstaję rano i idę do pracy, a w nocy czytam”, napisał. „Jak Abe
Lincoln”419.
Gerhard Richter (ur. 1932)
Musisz mieć wysoki poziom cielesnej energii, nie każdy ją ma. Nie
jestem silny fizycznie, ale mam dużo energii intelektualnej, przez całe
życie miałem. Zawsze mogłem pracować całe dnie. Nie muszę wstawać,
pić wody czy robić sobie półgodzinnych przerw na oglądanie telewizji.
Mogę dosłownie siedzieć i pracować cały dzień bez przerwy, nie każdy
tak potrafi. To nie kwestia moralności. Niektórym się wydaje, że to jest
kwestia moralności. Ale nie jest. To kwestia fizyczności, temperamentu
i poziomu energii. Nie wiem, co sprawia, że jesteśmy, jacy jesteśmy428.
Bernard Malamud (1914–1986)
Nie ma jednego sposobu, za dużo jest bzdur na ten temat. Jesteś, kim
jesteś. Nie Fitzgeraldem czy Thomasem Wolfe’em. Aby coś napisać,
trzeba usiąść i pisać. Nie ma właściwego czasu ani miejsca, działasz
w zgodzie ze sobą, ze swoją naturą. Twój sposób pracy, jeśli tylko jesteś
zdyscyplinowany, nie ma znaczenia. Żadna magia tu nie pomoże. Aby
napisać książkę, trzeba znaleźć, a nie wykraść czas. Jeśli przychodzą do
ciebie historie, zapisuj je, będziesz wtedy na dobrej drodze. Ostatecznie
każdy wypracowuje swój własny sposób. Cała tajemnica tkwi
w tobie433.
1
Jean Anthelme Brillat-Savarin, Fizjologia smaku (1825), cyt. za: Henryk
Markiewicz, Andrzej Romanowski, Skrzydlate słowa, Warszawa 1990, s. 123.
2
William James, Psychologia. Kurs skrócony, przeł. Michał Zagrodzki, Warszawa
2002, s. 84.
3
V.S. Pritchett, Gibbon and the Home Guard, w: tegoż, Complete Collected Essays,
New York 1991, s. 4 (Jeśli nie zaznaczono inaczej, cytaty w tłumaczeniu A.N.).
4
Franz Kafka, Listy do Felicji i inne z lat 1912–1916, tom 1, przeł. Irena
Krońska, Warszawa 1976, s. 37.
5
Franz Kafka, Listy do Felicji i inne z lat 1912–1916, tom 1, przeł. Irena
Krońska, Warszawa 1976, s. 37.
6
Humphrey Carpenter, W.H. Auden: A Biography, Boston 1981, s. 391.
7
Richard Davenport-Hines, Auden, dz. cyt., s. 298.
8
W.H. Auden: A Tribute, ed. Stephen Spender, New York 1975, s. 173.
9
Humphrey Carpenter, W.H. Auden: A Biography, dz. cyt., s. 265.
10
Richard Davenport-Hines, Auden, dz. cyt., s. 186.
11
Michael Peppiatt, Francis Bacon: Anatomy of an Enigma, New York 1996,
s. 101.
12
Tamże, s. 162.
13
Wywiad Bernarda Frechtmana i Madeleine Gobeil, The Art of Fiction No. 35:
Simone de Beauvoir, „The Paris Review”, wiosna – lato 1965,
http://www.theparisreview.org/interviews/4444/the-art-of-fiction-no35-simone-
de-beauvoir (data dostępu: 24.05.2015).
14
Deirdre Bair, Simone de Beauvoir: A Biography, New York 1990; Louis
Menand, Stand By Your Man, „New Yorker”, 26 września 2005,
http://www.newyorker.com/magazine/2005/09/26/stand-by-your-man (data
dostępu: 24.05.2015).
15
David Herbert Donald, Look Homeward: A Life of Thomas Wolfe, Boston 1987,
s. 237.
16
Tamże.
17
Tamże.
18
Tamże, s. 246.
19
Andrew Wilson, Beautiful Shadow: A Life of Patricia Highsmith, London 2003,
s. 324.
20
Tamże, s. 8.
21
Tamże, s. 123.
22
Tamże, s. 141.
23
Tamże, s. 323.
24
Tamże, s. 135.
25
Hollis Alpert, Fellini: A Life, New York 1988, s. 264.
26
Wywiad Gideona Bachmanna, Film Book I, ed. Robert Hughes, New York
1959, w: Federico Fellini: Interviews, ed. Bert Cardullo, Jackson 2006, s. 16.
27
Wywiad Cynthii Grenier, „Playboy”, czerwiec 1964, w: Ingmar Bergman:
Interviews, ed. Raphael Shargel, Jackson 2007, s. 38.
28
Wywiad Richarda Merymana, I Live at the Edge of a Very Strange Country,
„Life”, 15 października 1971, w: Ingmar Bergman: Interviews, dz. cyt., s. 107.
29
Tamże, s. 103.
30
Michiko Kakutani, Ingmar Bergman: Summing Up a Life in Film, „New York
Times Magazine”, 6 czerwca 1983,
http://www.nytimes.com/1983/06/06/magazine/26kaku.html (data dostępu:
24.05.2015).
31
Wywiad Martine Cadieu, w: Morton Feldman Says: Selected Interviews and
Lectures 1964–1987, ed. and trans. ChrisVillars, London 2006, s. 39.
32
Morton Feldman, Darmstadt Lecure, 26 czerwca 1984, w: Morton Feldman
Says…, dz. cyt., s. 204.
33
Morton Feldman, The Anxiety of Art, „Art in America”, wrzesień –
październik 1973, w: Give My Regards to Eighth Street: Collected Writings of Morton
Feldman, ed. B.H. Friedman, Cambridge 2000, s. 30.
34
Mozart do siostry, 17 lutego 1782, w: The Letters of Mozart and His Family,
trans. and ed. Emily Anderson, wyd. trzecie, New York 1985; Peter Gay, Mozart,
New York 1999, s. 797.
35
Mozart do ojca, 28 grudnia 1782, w: The Letters of Mozart and His Family, dz.
cyt.; Peter Gay, Mozart, dz. cyt., s. 833.
36
Leopold Mozart do córki, 12 marca 1785, w: The Letters of Mozart and His
Family, dz. cyt.; Peter Gay, Mozart, dz. cyt., s. 888.
37
Anton Felix Schindler, Beethoven as I Knew Him, ed. Donald W. MacArdle,
trans. Constance S. Jolly, Dover 1860; repr. Dover 1996; Maynard Solomon,
Beethoven, wyd. drugie, New York 1998, s. 386.
38
Joakim Garff, Søren Kierkegaard: A Biography, trans. Bruce H. Kirmmse,
Princeton 2005, s. 290.
39
Tamże, s. 291.
40
Roger Pearson, Voltaire Almighty: A Life in Pursuit of Freedom, New York –
London 2005, s. 355.
41
Haydn Mason, Voltaire: A Biography, Baltimore 1981, s. 134.
42
Tamże.
43
Benjamin Franklin, Żywot własny, przeł. Julian Stawiński, Warszawa 1960,
s. 107.
44
Tamże, s. 107–108.
45
H.W. Brands, The First American: The Life and Times of Benjamin Franklin,
wyd. drugie, New York 2002, s. 411.
46
Anthony Trollope, An Autobiography, 1883; repr. New York 1922, s. 236–
237.
47
Pamela Neville-Sington, Fanny Trollope: The Life and Adventures of a Clever
Woman, New York 1997, s. 255.
48
James Edward Austen-Leigh, Memoir of Jane Austen, 1926; repr. Oxford
1967, s. 102.
49
Park Honan, Jane Austen: Her Life, New York 1987, s. 264.
50
Carol Shields, Jane Austen, New York 2001, s. 123.
51
Frederick Niecks, Fryderyk Chopin jako człowiek i muzyk, przeł. Antoni
Buchner, Warszawa 2011, s. 367–368.
52
Tamże.
53
Francis Steegmuller, Flaubert and Madame Bovary: A Double Portrait, 1939;
repr. New York 2005, s. 216.
54
Henry Troyat, Flaubert, trans. Joan Pinkham, New York 1992, s. 111.
55
Frederick Brown, Flaubert: A Biography, New York 2006, s. 293 oraz Francis
Steegmuller, Flaubert and Madame Bovary…, dz. cyt., s. 239–241.
56
Henry Troyat, Flaubert, dz. cyt., s. 117.
57
Tamże, s. 126.
58
Francis Steegmuller, Flaubert and Madame Bovary, dz. cyt., s. 241.
59
Jad Adams, Hideous Absinthe: A History of the Devil in a Bottle, London 2004,
s. 131.
60
Tamże.
61
Julia Frey, Toulouse-Lautrec. Biografia, przeł. Joanna Andrzejewska,
Warszawa 2004, s. 270.
62
Anthony Heilbut, Thomas Mann: Eros and Literature, 1995; repr. Berkeley –
Los Angeles 1997, s. 207.
63
Tamże.
64
Isaiah Berlin, Karol Marks. Jego życie i środowisko, przeł. Wojciech Orliński,
Warszawa 1999, s. 166.
65
Michael Evans, Karl Marx, Bloomington – London 1975, s. 32.
66
Tamże.
67
Francis Wheen, Karol Marks. Biografia, przeł. Dominika Cieśla, Warszawa
2005, s. 126.
68
Tamże, s. 205.
69
Michael Evans, Karl Marx, dz. cyt., s. 33.
70
Peter Gay, Freud. Życie na miarę epoki, przeł. Hanna Jankowska, Poznań
2003, s. 163.
71
Martin Freud, Freud – mój ojciec, przeł. Rafał Gałkowski, Warszawa 1993,
s. 28.
72
Peter Gay, Freud. Życie na miarę..., dz. cyt., s. 176.
73
Ronald Hayman, A Life of Jung, 1999; repr. New York 2001, s. 250.
74
Tamże, s. 310.
75
Tamże, s. 251.
76
Carl Jung, Wspomnienia, sny, myśli. Spisane i podane do druku przez Anielę
Jaffé, przeł. Leszek Kolankiewicz, Robert Reszke, Warszawa 1993, s. 269–270.
77
Alma Mahler, Gustav Mahler, Memories and Letters, ed. Donald Mitchell,
trans. Basil Creighton, 1946; repr. New York 1969, s. 47.
78
Tamże, s. 45.
79
Tamże, s. 46.
80
Tamże.
81
Henry-Louis De La Grange, Gustav Mahler, tom 2, Oxford 1995, s. 536.
82
Tamże, s. 534.
83
Norman Del Mar, Richard Strauss: A Critical Commentary on His Life and
Works, tom 1, 1962; repr. London 1978, s. 91.
84
Wywiad Francisa Carco, Conversations with Matisse, „Die Kunst-Zeitung”, 8
kwietnia 1943, w: Matisse on Art, trans. and repr. Jack D. Flam, 1973; repr. New
York 1978, s. 82–90.
85
Lluís Permanyer, Miró: The Life of a Passion, trans. Paul Martin, Barcelona
1984, s. 105.
86
Tamże, s. 107.
87
Janet Malcolm, Dwa życia. Gertruda i Alicja, przeł. Anna Kołyszko, Warszawa
2008, s. 33.
88
Janet Flanner, James Thurber and Harold Ross, Tender Buttons, The Talk of
the Town, „New Yorker”, 13 października 1934,
http://www.newyorker.com/magazine/1934/10/13/tender-buttons (data
dostępu: 24.05.2015).
89
Gertrude Stein, Autobiografia każdego z nas, przeł. Mira Michałowska,
Warszawa 1980, s. 85.
90
Tamże, s. 134.
91
Gregory H. Hemingway, M.D., Papa: A Personal Memoir, Boston 1976, s. 49.
92
Wywiad George’a Plimptona, The Art of Fiction No. 21: Ernest Hemingway,
„The Paris Review”, 1958, http://www.theparisreview.org/interviews/4825/the-
art-of-fiction-no-21-ernest-hemingway (data dostępu: 24.05.2015).
93
Tamże.
94
Tamże.
95
Gregory H. Hemingway, M.D., Papa: A Personal Memoir, dz. cyt., s. 49.
96
Cyt. za Audrey June Booth, „An Interview with Henry Miller”, 1962, w:
Conversations with Henry Miller, eds. Frank L. Kersnowski and Alice Hughes,
Jackson 1994, s. 41–42.
97
Matthew J. Bruccoli, Some Sort of Epic Grandeur: The Life of F. Scott Fitzgerald,
wyd. drugie, Columbia 2002, s. 109.
98
Tamże, s. 341.
99
Jay Parini, Czas niezrównany. Życie Williama Faulknera, przeł. Magdalena
Słysz, Krzysztof Obłucki, Warszawa 2006, s. 274.
100
Stephen B. Oates, William Faulkner: The Man and the Artist, New York 1987,
s. 96.
101
Wywiad Christophera Bigby’ego, „The Art of Theater No. 2, Part 2: Arthur
Miller”, „The Paris Review”, jesień 1999,
http://www.theparisreview.org/interviews/895/the-art-of-theater-no-2-part-2-
arthur-miller (data dostępu: 24.05.2015).
102
Christopher Headington, Britten, London 1996, s. 87–88.
103
Alan Blyth, Remembering Britten, London 1981, s. 22.
104
Tamże, s. 132.
105
Wywiad Freda Sokola, „Connecticut Quarterly 2”, lato 1980, w:
Conversations with Ann Beattie, ed. Dawn Trouard, Jackson 2007, s. 24.
106
Tamże, s. 25.
107
Wywiad Margaret Fichtner, Author Ann Beattie Lives in the Sunshine, but
Writes in, and from, the Dark, „Miami Herald”, 17 maja 1998, w: Conversations with
Ann Beattie, dz. cyt., s. 171.
108
Wywiad Elizabeth Gaffney, The Art of Fiction No. 124: Gunter Grass, „The
Paris Review”, lato 1991, http://www.theparisreview.org/interviews/2191/the-
art-of-fiction-no-124-gunter-grass (data dostępu: 24.05.2015).
109
Ira Nadel, Tom Stoppard: A Life, New York 2002, s. 93.
110
Tamże, s. 436.
111
Tamże, s. 114.
112
Tamże, s. 484.
113
Wywiad Johna Wraya, The Art of Fiction No. 182: Haruki Murakami, „The
Paris Review”, lato 2004, http://www.theparisreview.org/interviews/2/the-art-of-
fiction-no-182-haruki-murakami (data dostępu: 24.05.2015).
114
Tamże.
115
Haruki Murakami, The Running Novelist, „New Yorker”, 9–16 czerwca 2008,
s. 75.
116
Wywiad Claudii Brodsky-Lacour i Elissy Schappell, The Art of Fiction No.
134: Toni Morrison, „The Paris Review”, jesień 1993,
http://www.theparisreview.org/interviews/1888/the-art-of-fiction-no-134-toni-
morrison (data dostępu: 24.05.2015).
117
Wywiad Mel Watkins, „Talk with Toni Morrison”, „New York Times Book
Review”, 11 września 1977, w: Conversations with Toni Morrison, ed. Danille
Taylor-Guthrie, Jackson 2004, s. 43.
118
Wywiad Claudii Brodsky-Lacour i Elissy Schappell, dz. cyt.
119
Tamże.
120
Wywiad Leifa Sjoberga, „Contemporary Literature”, lato 1982, w:
Conversations with Joyce Carol Oates, ed. Lee Milazzo, Jackson 1989, s. 105.
121
Wywiad Roberta Comptona, Joyce Carol Oates Keeps Punching, „Dallas
Morning News”, 17 listopada 1987, w: Conversations with Joyce Carol Oates, dz.
cyt., s. 166.
122
Wywiad Masona Curreya z 10 sierpnia 2010.
123
Wiadomość e-mail do agentki autora, Megan Thompson, z 20 kwietnia
2009.
124
Wywiad z autorem z 20 maja 2010.
125
Wywiad z autorem z 25 stycznia 2010.
126
Wywiad z autorem z 6 sierpnia 2010.
127
B.F. Skinner, My Day, 9 sierpnia 1963, B.F. Skinner Archives.
128
Daniel W. Bjork, B.F. Skinner: A Life, New York 1993, s. 217.
129
Jane Howard, Margaret Mead: A Life, New York 1984, s. 287.
130
Tamże, s. 393.
131
George M. Marsden, Jonathan Edwards: A Life, New Haven 2003, s. 133.
132
James Boswell, Żywot doktora Samuela Johnsona, przeł. Tadeusz Jan Dehnel,
Warszawa 1962, s. 90–91.
133
Tamże.
134
Peter Martin, Samuel Johnson: A Biography, Cambridge 2008, s. 458–459.
135
James Boswell, Life of Johnson, dz. cyt., s. 437.
136
James Boswell, Boswell in Holland, 1763–1764, ed. Frederick A. Pottle,
1928; repr. New York 1952, s. 37.
137
Tamże.
138
Tamże, s. 198.
139
James Boswell, Boswell’s London Journal, 1762–1763, ed. Frederick A.
Pottle, New York 1950, s. 210.
140
Tamże.
141
Tamże, s. 197.
142
Tamże, s. 45.
143
Tamże, s. 189.
144
James Boswell, Boswell in Holland, dz. cyt., s. 388.
145
Tamże, s. 389.
146
Manfred Kuehn, Kant: A Biography, Cambridge 2001, s. 14.
147
Tamże, s. 153.
148
Tamże, s. 222.
149
Tamże, s. 222.
150
William James, Psychologia. Kurs skrócony, dz. cyt., s. 84.
151
Tamże.
152
Tamże, s. 84–85.
153
Robert D. Richardson, William James…, dz. cyt., s. 240.
154
Tamże, s. 238.
155
H. Montgomery Hyde, Henry James at Home, New York 1969, s. 152.
156
Louis Begley, The Tremendous World I Have Inside My Head: Franz Kafka:
A Biographical Essay, New York 2008, s. 29.
157
Franz Kafka, Listy do Felicji i inne z lat 1912–1916, dz. cyt., s. 37.
158
Tamże, s. 37–38.
159
Richard Ellmann, James Joyce, przeł. Ewa Krasicka, Kraków 1984, s. 12.
160
Tamże, s. 277.
161
Tamże.
162
Tamże.
163
Tamże, s. 91.
164
Richard Ellmann, James Joyce, dz. cyt., s. 454.
165
Ronald Hayman, Proust: A Biography, New York 1990, s. 346.
166
Celeste Albaret, Pan Proust, przeł. Ewa Sczepańska-Węgrzecka, Warszawa
1977, s. 98.
167
Ronald Hayman, Proust: A Biography, dz. cyt., s. 251.
168
Tamże, s. 331.
169
Marcel Proust, W poszukiwaniu straconego czasu, tom 7, Czas odnaleziony,
przeł. Maciej Żurowski, Warszawa 2001, s. 194.
170
Paul Strathern, Beckett in 90 Minutes, Chicago 2005, s. 45–46.
171
Deirdre Bair, Samuel Beckett: A Biography, New York 1978, s. 351–352.
172
Stephen Walsh, Stravinsky: A Creative Spring: Russia and France, 1882–1934,
New York 1999, s. 419.
173
Tamże, s. 115.
174
Vera Stravinsky i Robert Craft, Stravinsky in Pictures and Documents, New
York 1978, s. 298.
175
Robert Orledge, Satie Remembered, Portland 1995, s. 69.
176
Tamże.
177
John Richardson, A Life of Picasso: The Cubist Rebel. 1907–1916, New York
2007, s. 43.
178
Tamże, s. 147.
179
Tamże, s. 146.
180
Françoise Gilo, Carlton Lake, Życie z Picassem, przeł. Maria Iwańska-
Feliksowa, Kraków 1986, s. 94.
181
Annie Cohen-Solal, Jean-Paul Sartre: A Life, trans. Anna Cancogni, ed.
Norman Macafee, 1985; repr. New York 2005, s. 286.
182
Tamże, s. 374.
183
Tamże, s. 374–375.
184
James E. Miller Jr., T.S. Eliot: The Making of an American Poet, 1888–1922,
University Park 2005, s. 325.
185
T.S. Eliot: The Man and His Work, ed. Allen Tate, New York 1966, s. 3–4.
186
James E. Miller Jr., T.S. Eliot…, dz. cyt., s. 278.
187
Lyndall Gordon, T.S. Eliot: An Imperfect Life, New York 1999, s. 197.
188
Laurel E. Fay, Shostakovich: A Life, Oxford 2000, s. 46.
189
Elizabeth Wilson, Shostakovich: A Life Remembered, Princeton 1994, s. 194.
190
Tamże, s. 197.
191
Tamże.
192
Tamże, s. 196.
193
Tamże, s. 196.
194
Wywiad Terry’ego Southerna, The Art of Fiction No. 22: Henry Green, „The
Paris Review”, lato 1958, http://www.theparisreview.org/interviews/4800/the-
art-of-fiction-no-22-henry-green (data dostępu: 24.05.2015).
195
Agatha Christie, Autobiografia, przeł. Magdalena Konikowska, Teresa
Lechowska, Warszawa 1998, s. 480.
196
Tamże, s. 482.
197
Jeffrey Meyers, Somerset Maugham: A Life, New York 2004, s. 37.
198
Tamże, s. 37–38.
199
Tamże, s. 37–38.
200
Deborah Solomon, Utopia Parkway: The Life and Work of Joseph Cornell, New
York 1997.
201
Sylvia Plath, Dzienniki. 1950–1962, przeł. Joanna Urban, Paweł Stachura,
Warszawa 2004, s. 446.
202
Sylvia Plath, Listy do domu, przeł. Ewa Krasińska, Warszawa 1983, s. 446.
203
Blake Bailey, Cheever: A Life, New York 2009, s. 92–93.
204
Tamże, s. 137.
205
John Cheever, The Journals of John Cheever, New York 1991, s. 22–23.
206
Tamże, s. 277–278.
207
Blake Bailey, Cheever: A Life, dz. cyt., s. 422.
208
Tamże, s. 433.
209
Tamże, s. 433.
210
John Cheever, The Journals of John Cheever, dz. cyt., s. 255.
211
Terry Teachout, pops. Życie Louisa Armstronga, przeł. Piotr Grzegorzewski,
Marcin Wróbel, Wrocław 2011, s. 185–246.
212
Tamże, s. 302.
213
The Collected Letters of W.B. Yeats, tom 2: 1896–1900, eds. Warwick Gould,
John Kelly, Deirdre Toomey, Oxford 1997, s. 282.
214
Peter Kuch, Yeats and A.E.: “The Antagonism That Unites Dear Friends”,
Totawaks 1986, s. 468.
215
The Collected Letters of W.B. Yeats, dz. cyt., s. 282.
216
Tamże, s. 111.
217
Milton J. Bates, Wallace Stevens: A Mythology of Self, Berkeley – Los Angeles
1985, s. 157.
218
Wywiad Michaela Barbera, The Art of Fiction No. 59: Kingsley Amis, „The
Paris Review”, zima 1975, http://www.theparisreview.org/interviews/3772/the-
art-of-fiction-no-59-kingsley-amis (data dostępu: 24.05.2015).
219
Eric Jacobs, Kingsley Amis: A Biography, New York 1995, s. 1–18.
220
Francesca Riviere, The Art of Fiction No. 151: Martin Amis, „The Paris
Review”, wiosna 1998, http://www.theparisreview.org/interviews/1156/the-art-
of-fiction-no-151-martin-amis (data dostępu: 24.05.2015).
221
Wywiad Lili Azam Zanganeh, The Art of Fiction No. 197: Umberto Eco, „The
Paris Review”, lato 2008, http://www.theparisreview.org/interviews/5856/the-
art-of-fiction-no-197-umberto-eco (data dostępu: 24.05.2015).
222
Tamże.
223
Tamże.
224
Eric Lax, Woody Allen. Rozmowy, przeł. Jarosław Rybski, Warszawa 2008,
s. 173.
225
Tamże, s. 118.
226
Tamże, s. 171.
227
Richard B. Woodward, A Dark Lens on America, „New York Times
Magazine”, 4 stycznia 1990, w: David Lynch: Interviews, ed. Richard A. Barney,
Jackson 2009, s. 50.
228
Tamże.
229
David Lynch, W pogoni za wielką rybą. Medytacja, świadomość i tworzenie,
przeł. Jerzy Kozłowski, Poznań 2007, s. 5.
230
Tamże, s. 55.
231
Wywiad Waltera Bluma, Listening to Maya Angelou, „California Living”, 14
grudnia 1975, w: Conversations with Maya Angelou, ed. Jeffrey M. Elliot, Jackson
1989, s. 153.
232
Wywiad Claudii Tate, Black Women Writers at Work, New York 1983, w:
Conversations with Maya Angelou, dz. cyt., s. 40.
233
Judith Rich, Life is for Living, „Westways”, październik 1987, w:
Conversations with Maya Angelou, dz. cyt., s. 79.
234
I Remember Balanchine: Recollections of the Ballet Master by Those Who Knew
Him, ed. Mason Francis, New York 1991, s. 418.
235
Bernard Taper, Balanchine: A Biography, 1984; repr. Berkeley – Los Angeles
1996, s. 13.
236
Wstęp Mela Gussowa, w: Al Hirschfeld, Hirschfeld on Line, New York 1999,
s. 18.
237
Louise Kerz Hirschfeld, Looking Over His Shoulder, w: Al Hirschfeld,
Hirschfeld on Line, dz. cyt., s. 24.
238
Wywiad Pati Hill, The Art of Fiction No. 17: Truman Capote, „The Paris
Review”, wiosna – lato 1957,
http://www.theparisreview.org/interviews/4867/the-art-of-fiction-no-17-truman-
capote (data dostępu: 24.05.2015).
239
Tamże.
240
Hazel Rowley, Richard Wright: The Life and Times, New York 2001, s. 153–
155.
241
Tamże, s. 162.
242
Fred Hobson, Mencken: A Life, New York 1994; The New Mencken Letters, ed.
Carl Bode, New York 1977.
243
Tamże, s. xvi–ii.
244
Philip Larkin, Alba, przeł. Jacek Dehnel, w: „Literatura na Świecie”, 3–
4/2011, s. 296.
245
Robert Phillips, The Art of Poetry No. 30: Philip Larkin, „The Paris Review”,
lato 1982, http://www.theparisreview.org/interviews/3153/the-art-of-poetry-no-
30-philip-larkin (data dostępu: 24.05.2015).
246
Tamże.
247
David V. Mollenhoff i Mary Jane Hamilton, Frank Lloyd Wright’s Monona
Terrace: The Enduring Power of a Civic Vision, Madison 1999, s. 113.
248
Frank Lloyd Wright: The Crowning Decade, 1949–1959, ed. Bruce Brooks
Pfeiffer, Fresno 1989, s. 122.
249
Frank Lloyd Wright: The Crowning Decade, 1949–1959, ed. Bruce Brooks
Pfeiffer, Fresno 1989, s. 122.
250
Carter Wiseman, Louis I. Kahn: Beyond Time and Style: A Life in Architecture,
New York 2007, s. 87.
251
Carter Wiseman, Louis I. Kahn: Beyond Time and Style: A Life in Architecture,
New York 2007, s. 87.
252
Tamże.
253
Wywiad Sama Merrilla, „Playboy”, czerwiec 1975, w: Conversations with
Joseph Heller, ed. Adam J. Sorkin, Jackson 1993, s. 163.
254
Ann Waldron, Writing Technique, Say Joseph Heller, „Houston Chronicle”, 2
marca 1975, w: Conversations with Joseph Heller, dz. cyt., s. 135.
255
Wywiad Sama Merrilla, dz. cyt., s. 165.
256
Tamże, s. 161.
257
Wywiad Creatha Thorne’a, „Chicago Literary Review”, dodatek o książkach
do „Chicago Maroon”, 3 grudnia 1974, w: Conversations with Joseph Heller, dz. cyt.,
s. 128.
258
Curt Suplee, Catching Up with Joseph Heller, „Washington Post”, 8
października 1984, w: Conversations with Joseph Heller, dz. cyt., s. 239.
259
Henry Hart, James Dickey: The World as a Lie, New York 2000, s. 214–215.
260
Tamże, s. 215–216.
261
Tamże, s. 262.
262
Margaret Cheney, Tesla: Man Out of Time, New York 2001, s. 54.
263
Kevin Bazzana, Wondrous Strange: The Life and Art of Glenn Gould, Oxford
2004, s. 320.
264
Tamże, s. 318.
265
Glenn Gould in The Life and Times of Glenn Gould, CBC Television, 13 marca
1998, opublikowano 2 kwietnia 2010, http://www.youtube.com/watch?
v=j1Mm_b5lHvU&feature=related (data dostępu: 24.05.2015).
266
Andrew Kazdkin, Glenn Gould at Work: Creative Lying, New York 1989, s. 25.
267
Kevin Bazzana, Wondrous Strange, dz. cyt., s. 322.
268
Tamże, s. 326.
269
Tamże, s. 321.
270
Andrew Kazdkin, Glenn Gould at Work…, dz. cyt., s. 64.
271
Louise Bourgeois: Destruction of the Father Reconstruction of the Father:
Writings and Interviews, 1923–1997, eds. Marie-Laure Bernadac i Hans-Ulrich
Obrist, Cambridge 1998, s. 239.
272
Tamże, s. 306.
273
Tamże, s. 96.
274
Conversations with Chester Himes, eds. Michel Fabre i Robert E. Skinner,
Jackson 1995, s. 130.
275
Brad Gooch, Flannery: A Life of Flannery O’Connor, New York 2009, s. 222.
276
Tamże, s. 225.
277
Tamże, s. 228.
278
Tamże.
279
Wywiad Petera Matthiessena i George’a Plimptona, The Art of Fiction No. 5:
William Styron, „The Paris Review”, wiosna 1954,
http://www.theparisreview.org/interviews/5114/the-art-of-fiction-no-5-william-
styron (data dostępu: 24.05.2015).
280
Conversations with William Styron, ed. James L.W. West III, Jackson 1985,
s. 204.
281
Tamże, s. 241.
282
Tamże, s. 240.
283
Conversations with Philip Roth, ed. George J. Searles, Jackson 1992, s. 218.
284
Tamże, s. 118.
285
David Remnick, Into the Clear, „The New Yorker”, 8 maja 2000, s. 76–89.
286
Herbert Warren Wind, Chap with a Good Story to Tell, „The New Yorker”, 15
maja 1971, s. 45.
287
Tamże, s. 89.
288
Robert McCrum, Wodehouse: A Life, New York 2004, s. 404–405.
289
Elizabeth Salter, Edith Sitwell, 1979; repr. London 1988, s. 16.
290
Tamże, s. 17.
291
Victoria Glendinning, Edith Sitwell: A Unicorn Among Lions, New York 1981,
s. 204.
292
John Aubrey, Aubrey’s Brief Lives, ed. Oliver Lawson Dick, 1949; repr. Ann
Arbor 1957, s. 155.
293
Tamże.
294
The Early Lives of Milton, ed. Helen Darbishire, 1932; repr. New York 1965,
s. 33.
295
Jack Rochford Wrooman, René Descartes: A Biography, New York 1970.
296
Goethe: Conversations and Encounters, eds. David Luke i Robert Pick, London
1966, s. 177.
297
Tamże, s. 178.
298
Heinrich Doering, Friedrich von Schillers Leben, w: Thomas Carlyle’s Life of
Friedrich Schiller, faksymile, Columbia 1992.
299
Bernt von Heiseler, Schiller, trans. John Bednall, London 1962, s. 103.
300
Schubert: Memoirs by his Friends, ed. Otto Erich Deutsch, trans. Rosamond
Ley i John Nowell, London 1958, s. 182.
301
Tamże, s. 183.
302
Tamże, s. 109.
303
Adrian Williams, Portrait of Liszt by Himself and His Contemporaries, Oxford
1990, s. 484.
304
Tamże, s. 482.
305
George Sand, Story of My Life: The Autobiography of George Sand,
tłumaczenie zbiorowe, ed. Thelma Jurgrau, Albany 1991, s. 927.
306
Tamże, s. 928.
307
Herbert J. Hunt, Honoré de Balzac: A Biography, London 1957, s. 65.
308
Graham Robb, Balzac: A Life, New York 1994, s. 164.
309
Graham Robb, Victor Hugo, New York 1997, s. 404–405.
310
Tamże, s. 406.
311
Peter Ackroyd, Dickens, New York 1990; Jane Smiley, Charles Dickens, New
York 2002, s. 503.
312
Tamże, s. 561–562.
313
Jane Smiley, Charles Dickens, New York 2002, s. 23.
314
Hasło „Charles Darwin”, Encyclopædia Britannica, 2009,
http://www.britannica.com/biography/Charles-Darwin (data dostępu:
24.05.2015).
315
The Life and Letters of Charles Darwin, tom 1, ed. Francis Darwin, New York
1959.
316
Tamże, s. 101.
317
Tamże, s. 121.
318
Herman Melville, Correspondence: The Writings of Herman Melville, tom 14,
ed. Lynn Horth, Evanston – Chicago 1993, s. 174.
319
Tamże, s. 173.
320
The Portable Hawthorne, ed. Malcolm Cowley, New York 1969, s. 2.
321
Randall Stewart, Nathaniel Hawthorne: A Biography, wyd. drugie,
Hamden1970, s. 112.
322
Lew Tołstoj, Dzienniki, tom 1: 1847–1894, przeł. Maria Leśniewska, Kraków
1973, s. 280.
323
Siergiej Tołstoj, Tolstoy Remembered By His Son, trans. Moura Budberg, New
York 1962, s. 53–54.
324
Tatiana Tołstoj, Tolstoy Remembered, trans. Derek Coltman, New York 1977,
s. 20.
325
Siergiej Tołstoj, Tolstoy Remembered By His Son, dz. cyt., s. 55.
326
David Brown, Tchaikovsky: The Man and His Music, New York 2007, s. 284.
327
David Brown, Tchaikovsky: The Final Years, tom 4, New York 1991, s. 19.
328
Tamże, s. 21.
329
Tamże.
330
David Brown, Tchaikovsky: The Man and His Music, dz. cyt., s. 207.
331
David Brown, Tchaikovsky: The Final Years, dz. cyt., s. 22.
332
Albert Bigelow Paine, Mark Twain, tom 1, wyd. drugie, Chelsea 1997,
s. 509.
333
William Dean Howells, My Mark Twain, New York 1910; Mineola 1997,
s. 45.
334
Tamże, s. 38–39.
335
Charlotte Gray, Reluctant Genius: Alexander Graham Bell and the Passion for
Invention, New York 2006, s. 177.
336
Tamże, s. 204.
337
Tamże, s. 265.
338
Vincent van Gogh, The Complete Letters of Vincent van Gogh, tom III, wyd.
trzecie, Boston 2000, s. 48.
339
Vincent van Gogh, Listy do brata, przeł. Joanna Guze, Maciej Chełkowski,
Warszawa 1997, s. 472.
340
Tamże, s. 396.
341
David Michaelis, N.C. Wyeth: A Biography, New York 1998, s. 293.
342
Tamże, s. 294.
343
John Loengard, Georgia O’Keeffe at Ghost Ranch: A Photo Essay, New York
1995, s. 8.
344
C.S. Merrill, O’Keeffe: Days in a Life, New Mexico 1995.
345
Lisa Mintz Messinger, Georgia O’Keeffe, London 2001, s. 182.
346
Tamże.
347
Sergei Bertensson i Jay Leyda, Sergei Rachmaninoff: A Lifetime in Music, New
York 1956, s. 295.
348
Tamże, s. 136.
349
Wywiad Alvina Tofflera, „Playboy”, 1963, w: Vladimir Nabokov: Strong
Opinions, 1973; New York 1990, s. 29.
350
Tamże, s. 28–29.
351
Wywiad Allene Talmey, „Vogue”, 1969, w: Vladimir Nabokov: Strong
Opinions, dz. cyt., s. 157.
352
Nabokov on Nabokov and Things, „New York Times”, 12 maja 1968,
https://www.nytimes.com/books/97/03/02/lifetimes/nab-v-things.html (data
dostępu: 24.05.2015).
353
Balthus i Alain Vircondelet, Vanished Splendors: A Memoir, trans. Benjamin
Ivry, New York 2002, s. 3.
354
Tamże, s. 147.
355
Jerzy Soltan, Working with Le Corbusier,
http://www.archsociety.com/e107_plugins/content/content.php?content.24 (data
dostępu: 24.05.2015).
356
J. Baldwin, Bucky Works: Buckminster Fuller’s Ideas for Today, New York
1996, s. 66.
357
Paul Hoffman, The Man Who Loved Only Numbers: The Story of Paul Erdős
and the Search for Mathematical Truth, New York 1998, s. 256.
358
Tamże, s. 16.
359
Tamże, s. 16.
360
Pat Hackett, wstęp do The Andy Warhol Diaries, New York 1989, s. XV–XVI.
361
Edward Abbey do Mortona Kaminsa, 14 grudnia 1981, w: Postcards from Ed:
The Collected Correspondence of Edward Abbey, 1949–1989, ed. David Petersen,
Minneapolis 2006, s. 107–108.
362
Edward Abbey do Davida Petersena, 25 lipca 1988, w: Postcards from Ed…,
dz. cyt., s. 152.
363
Jeremy Treglown, V.S. Pritchett: A Working Life, New York 2004, s. 3.
364
Tamże, s. 203.
365
V.S. Pritchett, Gibbon and the Home Guard, dz. cyt., s. 4.
366
Lewis M. Dabney, Edmund Wilson: A Life in Literature, Baltimore 2005, s. 4.
367
Jeffrey Meyers, Edmund Wilson: A Biography, Boston 1995, s. 48–49.
368
Tamże, s. 77.
369
Louis Menand, Missionary, „New Yorker”, 8 kwietnia 2005,
http://www.newyorker.com/magazine/2005/08/08/missionary-2 (data dostępu:
24.05.2015).
370
John Updike, „The Paris Review”, zima 1968,
http://www.theparisreview.org/interviews/4219/the-art-of-fiction-no-43-john-
updike (data dostępu: 24.05.2015); John Updike, wstęp do The Early Stories:
1953–1975, 2003; repr. New York 2004; wywiad dla Academy of Achievement, 12
czerwca 2004, http://www.achievement.org/autodoc/page/upd0int-1 (data
dostępu: 24.05.2015).
371
Wywiad Zvonimira Radeljkovića i Omera Hadžiselimovića, „Književna
Smotra”, 1979, http://www.newyorker.com/books/page-turner/american-
centaur-an-interview-with-john-updike (data dostępu: 24.05.2015); wywiad
z Charlesem Thomasem Samuelsem, The Art of Fiction No. 43.
372
Wywiad Zvonimira Radeljkovića i Omera Hadžiselimovića, „Književna
Smotra”, 1979, dz. cyt.; wywiad z Charlesem Thomasem Samuelsem, The Art of
Fiction No. 43.
373
Wywiad dla Academy of Achievement, dz. cyt.
374
Ronald W. Clark, Einstein: His Life and Times, 1971; repr. New York 2007,
s. 746.
375
Katharine M. Rogers, L. Frank Baum: Creator of Oz, Cambridge 2002, s. 179.
376
Ingar Sletten Kolloen, Knut Hamsun: Dreamer and Dissenter, trans. Deborah
Dawkin i Erik Skuggevik, New Haven 2009, s. 127–128.
377
Willa Cather in Person, ed. L. Brent Bohlke, Lincoln 1986, s. 23–24.
378
Anne C. Heller, Ayn Rand and the World She Made, New York 2009, s. 147.
379
Mary Ann Sures, Working for Ayn Rand, w: Mary Ann Sures i Charles Sures,
Faces of Ayn Rand, Ayn Rand Institute, https://www.aynrand.org/about (data
dostępu: 24.05.2015).
380
D.J. Taylor, Orwell. 1903–1950, przeł. Bartłomiej Zborski, Warszawa 2007,
s. 188.
381
Tamże, s. 198.
382
Robert K. Landers, An Honest Writer: The Life and Times of James T. Farrell,
San Francisco 2004, s. 405.
383
Deborah Solomon, Jackson Pollock: A Biography, New York 1987; Unframed
Space, „The Talk of the Town”, „New Yorker”, 5 kwietnia 1950, s. 16.
384
Josyane Savigneau, Carson McCullers: A Life, trans. Joan E. Howard, 1995;
repr. New York 2001, s. 56.
385
Carson McCullers, Illumination and Night Glare: The Unfinished Autobiography
of Carson McCullers, ed. Carlos L. Dews, Madison 1999, s. 78–79.
386
Tamże, s. 18.
387
Mark Stevens i Annalyn Swan, De Kooning: An American Master, New York
2005, s. 197–198.
388
Fern Marja Eckman, Adding a Pulitzer to the Collection, „New York Post”, 9
maja 1970, s. 21.
389
Tamże.
390
Tamże.
391
David Roberts, Jean Stafford: A Biography, Boston 1988, s. 384.
392
Helen Moore Barthelme, Donald Barthelme: The Genesis of a Cool Sound,
College Station 2001, s. XIV.
393
Tamże, s. 94.
394
Robert Thacker, Alice Munro: Writing Her Lives: A Biography, Toronto 2005,
s. 130.
395
Alice Munro, Taniec szczęśliwych cieni, Warszawa 2013.
396
Isaac Asimov, I. Asimov: A Memoir, New York 1994, s. 36.
397
Wywiad Rocco Landesmana, The Art of Fiction No. 46: Jerzy Kosinski, „The
Paris Review”, lato 1972, http://www.theparisreview.org/interviews/4036/the-
art-of-fiction-no-46-jerzy-kosinski (data dostępu: 24.05.2015).
398
399
Tamże, s. 38.
400
Z wywiadu mejlowego, 17 marca 2010.
401
Z wywiadu z pisarką, 27 stycznia 2011.
402
David Michaelis, Schulz and Peanuts: A Biography, New York 2007, s. 370.
403
Tamże, s. 363.
404
Richard Abowitz, Still Digging: A William Gass Interview, „Gadfly”, grudzień
1998, w: Conversations with William H. Gass, ed. Theodore G. Ammon, Jackson
2003.
405
Diane Ackerman, O Muse! You Do Make Things Difficult!, „New York Times”,
12 listopada 1989,
https://www.nytimes.com/books/97/03/02/reviews/ackerman-poets.html (data
dostępu: 24.05.2015); wywiad Thomasa Le Claira, William Gass: The Art of Fiction
No. 65, „The Paris Review”, lato 1977,
http://www.theparisreview.org/interviews/3576/the-art-of-fiction-no-65-william-
gass (data dostępu: 24.05.2015).
406
David Lipsky, Although of Course You End Up Becoming Yourself: A Road Trip
with David Foster Wallace, New York 2010, s. 135.
407
Wywiad Lewisa Frumkesa, 1999,
http://lewisfrumkes.com/radioshow/david-foster-wallace-interview (data dostępu:
24.05.2015).
408
Wywiad z artystką, 12 sierpnia 2010.
409
Twyla Tharp we współpracy z Markiem Reiterem, The Creative Habit: Learn
It and Use It For Life, 2003; repr. New York 2006, s. 14.
410
Tamże, s. 15.
411
Tamże.
412
Tamże, s. 56.
413
Tamże, s. 237.
414
Stephen King, Jak pisać. Pamiętnik rzemieślnika, przeł. Paulina Braiter,
Warszawa 2008, s. 123–124.
415
Tamże, s. 152–153.
416
Wywiad Sarah Fay, The Art of Fiction No. 198: Marilynne Robinson, „The
Paris Review”, jesień 2008, http://www.theparisreview.org/interviews/5863/the-
art-of-fiction-no-198-marilynne-robinson (data dostępu: 24.05.2015).
417
Conversations with Saul Bellow, eds. Gloria L. Cronin i Ben Siegel, Jackson
1994, s. 31.
418
James Atlas, Bellow. Noblista z Chicago, przeł. Lech Czyżewski, Warszawa
2006, s. 503–504.
419
Saul Bellow, Saul Bellow: Letters, ed. Benjamin Taylor, New York 2010,
Kindle edition.
420
Michael Kimmelman, An Artist Beyond Isms, „New York Times”, 27 stycznia
2002, http://www.nytimes.com/2002/01/27/magazine/27richter.html (data
dostępu: 24.05.2015).
421
Nina Willdorf, An Author’s Story, „Boston Phoenix”, 8–15 listopada 2001,
http://www.bostonphoenix.com/boston/news_ features/other_stories/multi-
page/documents/01997111.htm (data dostępu: 24.05.2015).
422
Emily Eakin, Into the Dazzling Light, „Observer”, 11 listopada 2001,
http://www.theguardian.com/books/2001/nov/11/fiction.features (data dostępu:
24.05.2015).
423
Wiadomość do autora, 24 marca 2010.
424
Pierre Assouline, Simenon: A Biography, trans. Jon Rothschild, New York
1997, s. 326.
425
Patrick Marnham, The Man Who Wasn’t Maigret: A Portrait of Georges
Simenon, New York 1992, s. 163.
426
Wywiad Carvel Collins, The Art of Fiction No. 9: Georges Simenon, „The Paris
Review”, lato 1955, http://www.theparisreview.org/interviews/5020/the-art-of-
fiction-no-9-georges-simenon (data dostępu: 24.05.2015).
427
Wywiad Academy of Achievement, 28 czerwca 1991,
http://www.achievement.org/autodoc/page/gou0int-1 (data dostępu:
24.05.2015).
428
Tamże.
429
Philip Davis, Bernard Malamud: A Writer’s Life, Oxford 2007, s. 6.
430
Janna Malamud Smith, My Father Is a Book: A Memoir of Bernard Malamud,
New York 2006, s. 36.
431
Janna Malamud Smith, My Father Is a Book: A Memoir of Bernard Malamud,
New York 2006, s. 36.
432
Joseph Wershba, Not Horror but Sadness, „New York Post”, 14 września
1958, w: Conversations with Bernard Malamud, dz. cyt., s. 6.
433
Wywiad Daniela Sterna, The Art of Fiction No. 52: Bernard Malamud, „The
Paris Review”, wiosna 1975,
http://www.theparisreview.org/interviews/3869/the-art-of-fiction-no-52-bernard-
malamud (data dostępu: 24.05.2015).
Wykaz źródeł ilustracji:
1, 9, 10: © Henri Cartier-Bresson/Magnum Photos/PhotoPower; 2: © Jacques
Pavlovsky/Corbis/Profimedia; 3: © Li Erben/Corbis/Profimedia; 4, 5: © Hulton
Archive/Getty Images; 6: © Fred Stein Archive/Archive Photos/Getty Images; 7:
© Dmitri Kessel/The LIFE Picture Collection/Getty Images; 8: © Imagno/Getty
Images; 11: © Carl Mydans/The LIFE Picture Collection/Getty Images; 12: ©
Mondadori Portfolio via Getty Images; 13: © RDA/Getty Images; 14: © Gjon
Mili/The LIFE Picture Collection/Getty Images; 15: © Corbis/Profimedia; 16: ©
Wayne Miller/Magnum Photos/PhotoPower; 17: © Erich Hartmann/Magnum
Photos/PhotoPower; 18: Wellcome Library, London. Wellcome Images, The study
in the house of Charles Darwin (Down House) in Kent. Wood engraving by
J. R. Brown; fot. commons.wikimedia.org; 19: © Martine Franck/Magnum
Photos/PhotoPower; 20: © Henry Bowden/Hulton Archive/Getty Images; 21: ©
Gaston Paris/Roger Viollet/Getty Images
Źródło motta:
Tomasz Mann, Śmierć w Wenecji, przeł. Leopold Staff, w: tegoż, Opowiadania,
Warszawa 2009, s. 363.
ISBN 978-83-280-2337-6
Skład wersji elektronicznej: Michał Olewnik / Grupa Wydawnicza Foksal Sp. z o.o.
i Michał Latusek / Virtualo Sp. z o.o.
Spis treści
Dedykacja
Motto
Wprowadzenie
W.H. Auden (1907–1973)
Francis Bacon (1909–1992)
Simone de Beauvoir (1908–1986)
Thomas Wolfe (1900–1938)
Patricia Highsmith (1921–1995)
Federico Fellini (1920–1993)
Ingmar Bergman (1918–2007)
Morton Feldman (1926–1987)
Wolfgang Amadeusz Mozart (1756–1791)
Ludwig van Beethoven (1770–1827)
Søren Kierkegaard (1813–1855)
Wolter (1694–1778)
Benjamin Franklin (1706–1790)
Anthony Trollope (1815–1882)
Jane Austen (1775–1817)
Fryderyk Chopin (1810–1849)
Gustaw Flaubert (1821–1880)
Henri de Toulouse-Lautrec (1864–1901)
Tomasz Mann (1875–1955)
Karol Marks (1818–1883)
Zygmunt Freud (1856–1939)
Carl Gustav Jung (1875–1961)
Gustaw Mahler (1860–1911)
Richard Strauss (1864–1949)
Henri Matisse (1869–1954)
Joan Miró (1893–1983)
Gertrude Stein (1874–1946)
Ernest Hemingway (1899–1961)
Henry Miller (1891–1980)
F. Scott Fitzgerald (1896–1940)
William Faulkner (1897–1962)
Arthur Miller (1915–2005)
Benjamin Britten (1913–1976)
Ann Beattie (ur. 1947)
Günter Grass (1927–2015)
Tom Stoppard (ur. 1937)
Haruki Murakami (ur. 1949)
Toni Morrison (ur. 1931)
Joyce Carol Oates (ur. 1938)
Chuck Close (ur. 1940)
Francine Prose (ur. 1947)
John Adams (ur. 1947)
Steve Reich (ur. 1936)
Nicholson Baker (ur. 1957)
B.F. Skinner (1904–1990)
Margaret Mead (1901–1978)
Jonathan Edwards (1703–1758)
Samuel Johnson (1709–1784)
James Boswell (1740–1795)
Immanuel Kant (1724–1804)
William James (1842–1910)
Henry James (1843–1916)
Franz Kafka (1883–1924)
James Joyce (1882–1941)
Marcel Proust (1871–1922)
Samuel Beckett (1906–1989)
Igor Strawiński (1882–1971)
Erik Satie (1866–1925)
Pablo Picasso (1881–1973)
Jean-Paul Sartre (1905–1980)
T.S. Eliot (1888–1965)
Dymitr Szostakowicz (1906–1975)
Henry Green (1905–1973)
Agatha Christie (1890–1976)
Somerset Maugham (1874–1965)
Graham Greene (1904–1991)
Joseph Cornell (1903–1972)
Sylvia Plath (1932–1963)
John Cheever (1912–1982)
Louis Armstrong (1901–1971)
W.B. Yeats (1865–1939)
Wallace Stevens (1879–1955)
Kingsley Amis (1922–1995)
Martin Amis (ur. 1949)
Umberto Eco (ur. 1932)
Woody Allen (ur. 1935)
David Lynch (ur. 1946)
Maya Angelou (1928–2014)
George Balanchine (1904–1983)
Al Hirschfeld (1903–2003)
Truman Capote (1924–1984)
Richard Wright (1908–1960)
H.L. Mencken (1880–1956)
Philip Larkin (1922–1985)
Frank Lloyd Wright (1867–1959)
Louis I. Kahn (1901–1974)
George Gershwin (1898–1937)
Joseph Heller (1923–1999)
James Dickey (1923–1997)
Nikola Tesla (1856–1943)
Glenn Gould (1932–1982)
Louise Bourgeois (1911–2010)
Chester Himes (1909–1984)
Flannery O’Connor (1925–1964)
William Styron (1925–2006)
Philip Roth (ur. 1933)
P.G. Wodehouse (1881–1975)
Edith Sitwell (1887–1964)
Thomas Hobbes (1588–1679)
John Milton (1608–1674)
Kartezjusz (1596–1650)
Johann Wolfgang Goethe (1749–1832)
Fryderyk Schiller (1759–1805)
Franciszek Schubert (1797–1828)
Franciszek Liszt (1811–1886)
George Sand (1804–1876)
Honoré de Balzac (1799–1850)
Wiktor Hugo (1802–1885)
Karol Dickens (1812–1870)
Karol Darwin (1809–1882)
Herman Melville (1819–1891)
Nathaniel Hawthorne (1804–1864)
Lew Tołstoj (1828–1910)
Piotr Czajkowski (1840–1893)
Mark Twain (1835–1910)
Alexander Graham Bell (1847–1922)
Vincent van Gogh (1853–1890)
N.C. Wyeth (1882–1945)
Georgia O’Keeffe (1887–1986)
Siergiej Rachmaninow (1873–1943)
Vladimir Nabokov (1899–1977)
Balthus (1908–2001)
Le Corbusier (1887–1965)
Buckminster Fuller (1895–1983)
Paul Erdős (1913–1996)
Andy Warhol (1928–1987)
Edward Abbey (1927–1989)
V.S. Pritchett (1900–1997)
Edmund Wilson (1895–1972)
John Updike (1932–2009)
Albert Einstein (1879–1955)
L. Frank Baum (1856–1919)
Knut Hamsun (1859–1952)
Willa Cather (1873–1947)
Ayn Rand (1905–1982)
George Orwell (1903–1950)
James T. Farrell (1904–1979)
Jackson Pollock (1912–1956)
Carson McCullers (1917–1967)
Willem de Kooning (1904–1997)
Jean Stafford (1915–1979)
Donald Barthelme (1931–1989)
Alice Munro (ur. 1931)
Jerzy Kosiński (1933–1991)
Isaac Asimov (1920–1992)
Oliver Sacks (ur. 1933)
Anne Rice (ur. 1941)
Charles Schulz (1922–2000)
William Gass (ur. 1924)
David Foster Wallace (1962–2008)
Marina Abramović (ur. 1946)
Twyla Tharp (ur. 1941)
Stephen King (ur. 1947)
Marilynne Robinson (ur. 1943)
Saul Bellow (1915–2005)
Gerhard Richter (ur. 1932)
Jonathan Franzen (ur. 1959)
Maira Kalman (ur. 1949)
Georges Simenon (1903–1989)
Stephen Jay Gould (1941–2002)
Bernard Malamud (1914–1986)
Przypisy