Professional Documents
Culture Documents
Kastory Polacy Na Bukowinie 2007
Kastory Polacy Na Bukowinie 2007
Historia polskiego osadnictwa na Bukowinie sięga końca XVIII wieku. W 1775 roku
Bukowina, czyli 10 441 km2 z 71 750 osobami, trzema miastami: Seretem (Siret), Su-
czawą (Suceava), Czerniowcami (Cernăuţi), 226 wsiami, 52 przysiółkami, została
odłączona od Mołdawii i przyłączona do Austrii, a następnie poddana intensywnej
kolonizacji. Cesję tę Rumuni uznali za krzywdzącą, ponieważ w XIX wieku północna
część prowincji została zeslawizowana, co w 1940 roku posłużyło za pretekst do jej
przyłączenia do ZSRR. W latach 1786–1849 Bukowina pozostawała w granicach Gali-
cji. Był to najlepszy okres dla rozwoju i umocnienia polskiego osadnictwa. Gdy
w 1861 roku Bukowina stała się autonomiczną prowincją cesarską, a w 1867 roku uzy-
skała szeroką autonomię, wówczas wzrosła rola rumuńskiego żywiołu. Po pierwszej
wojnie światowej, gdy Bukowina znalazła się najpierw w granicach Rumunii, a od 1940
roku w granicach Rumunii i ZSRR, Polacy już tylko walczyli i walczą o przetrwanie1.
Losy bukowińskich Polaków były i są przedmiotem badań historyków oraz etnogra-
fów polskich i rumuńskich. Do klasycznych opracowań dotyczących Polaków na Bu-
kowinie należy monografia Emila Biedrzyckiego Historia Polaków na Bukowinie,
wydana w 1973 roku. Jednak w 2004 roku ukazała się w tłumaczeniu Anny Kazimier-
czak praca rumuńskiego historyka Mariusa Petraru Polacy na Bukowinie w latach
1775–1918. Z dziejów osadnictwa polskiego. Poza tym informacje o bukowińskich
Polakach pozostają rozproszone w artykułach Krzysztofa Nowaka, Eugeniusza Kłoska,
Jana Bujaka, Marcina Marynowskiego, Alfreda Zielonki, Marka Gotkiewicza, Florina
Pintescu, Józefa Piotrowicza, opublikowanych w pracach zbiorowych oraz w materia-
łach wydawanych co roku staraniem Związku Polaków w Rumunii po odbywających
się w Suczawie konferencjach poświęconych stosunkom polsko-rumuńskim.
1
M. Petraru, Polacy na Bukowinie w latach 1775–1918. Z dziejów osadnictwa polskiego, Kraków
2004, s. 22–24, 35, 38, 43–44; J. Piotrowicz, Kaczyka-Salina i osada górnicza na Bukowinie. Z dziejów
Polonii Kaczyckiej w XVIII–XX w., Wieliczka, Kraków 1991, s. 4.
228 AGNIESZKA KASTORY
2
M. Petraru, Polacy..., s. 45–46.
3
Ibidem, s. 184–186.
4
Ibidem, s. 77.
5
Ibidem, s. 78; J. Bujak, Czasopiśmiennictwo Polaków bukowińskich wobec napaści niemiecko-
-radzieckiej na Polskę we wrześniu 1939 r. [w:] Druga wojna światowa na tle stosunków polsko-
-rumuńskich, red. Stanislava Iachimovschi i Elżbieta Wieruszewska, Suceava 2000, s. 99; K. Nowak, Bu-
kowina w opiniach polskich służb dyplomatycznych, konsularnych i wojskowych w Rumunii (1918–1930)
[w:] Kontakty polsko-rumuńskie na przestrzeni wieków, materiały z sympozjum, red. S. Iachimovschi
i E. Wieruszewska, Suceava 2001, s. 99.
6
A. Kastory, Rozbiór Rumunii w 1940 roku, Warszawa 2002, s. 17.
7
M. Marynowski, Polscy górnicy w rumuńskiej Kaczyce, Wieliczka 2004 , s. 15–16.
8
E. Kłosek, O czadeckiej góralszczyźnie z południowej Bukowiny [w:] Czadecka ojcowizna, red.
K. Nowak, Lublin 2000, s. 82.
Polacy na Bukowinie w świetle wybranej literatury polskiej i rumuńskiej wydanej... 229
9
M. Petraru, Polacy..., s. 50–52, 77–78.
10
Ibidem, s. 50–52, 178–179; F. Pintescu, Consideraţii privind situaţia învăţămantului şi culturii în
comunităţile poloneze din Bucovina în perioada interbelică [w:] Polska i Rumunia na drodze do wzajemne-
go poznania, red. S. Iachimovschi i E. Wieruszewska, Suceava 2002, s. 105.
11
M. Petraru, Polacy..., s. 49, 53–54, 56–57, 61–65, 68–69.
230 AGNIESZKA KASTORY
który był polonofilem, została zamknięta w 1938 roku w ramach gestu przyjaźni wobec
Polski i Polaków12.
Z pracy Mariusa Petraru wyłania się obraz Polaków jako mniejszości nielicznej, ale
bardzo zasłużonej dla rozwoju gospodarczego prowincji. Do dziś, jak pisze Eugeniusz
Kłosek, żywy jest wśród polskich mieszkańców Bukowiny pozytywny stereotyp Polski
i Polaka, mający swe źródła w ich ogólnie wyższym i lepszym poziomie życia13.
Polscy i ormiańscy właściciele ziemscy propagowali nowoczesne techniki i uprawy
rolne. Byli silnie reprezentowani w Stowarzyszeniu Kultury Rolnej na Bukowinie
utworzonym w 1851 roku z inicjatywy Krzysztofa Petrowicza z Suczawy. Wielokrot-
nie nagradzano ich na wystawach rolniczych. Około 1/3 polskiej populacji zdolnej do
pracy znalazła zatrudnienie w rolnictwie i leśnictwie14.
Szczególnie patriotyczną i energiczną grupą polskiej ludności byli rzemieślnicy.
Dzięki ich przezorności, wspieranej przez polskich urzędników, powstawały na Buko-
winie towarzystwa zawodowe i samopomocowe: Bukowińskie Towarzystwo Budow-
nicze, Towarzystwo Polskiej Bratniej Pomocy powołane do życia w 1869 roku, Towa-
rzystwo „Gwiazda” utworzone w 1886 roku, które działało do wybuchu drugiej wojny
światowej15. Rozwój handlu wspierały instytucje kredytowe. W 1870 roku z inicjatywy
polskich urzędników i właścicieli powstało w Czerniowcach Bukowińskie Towarzy-
stwo Zaliczkowe, udzielające niskooprocentowanych pożyczek. Towarzystwo działało
do 1886 roku, po czym uległo likwidacji. W 1898 roku powstało Polskie Towarzystwo
Zaliczkowe i Oszczędności, przekształcone następnie w Bank Polski, i działało do
1922 roku16.
Historycy z Wieliczki: Marian Marynowki, Józef Piotrowicz, podobnie zresztą jak
Marius Petraru, przyznają szczególne znaczenie roli polskich górników w rozwoju
bukowińskiego górnictwa solnego, którego centrum stała się Kaczyka. Odtworzenie
historii kopalni jest trudne, ponieważ jej archiwa w większości zginęły w 1944 roku.
Przed wkroczeniem Rosjan zostały wywiezione do Ocna-Mureş, gdzie podczas bom-
bardowania doszczętnie spłonęły. Zachował się opis kopalni z 1810 roku Alojzego
12
K. Nowak, Ziemia Czadecka – znana i nieznana. Rys historyczny [w:] Czadecka ojcowizna…, s. 16–17,
22; M. Pokrzyńska, Wędrówki górali czadeckich z Bukowiny. Od emigracji do „repatriacji” (okiem socjologa)
[w:] Czadecka ojcowizna…, s. 111; K. Nowak, Bukowina w opiniach…, s. 102–103; F. Pintescu, Conside-
raţii..., s. 112; E. Kłosek, O czadeckiej góralszczyźnie..., s. 84–86; M. Gotkiewicz, Związki dr. Mariana Got-
kiewicza z Bukowiną [w:] Bliżej siebie. W kręgu relacji polsko-rumuńskich, red. S. Iachimovschi i E. Wieru-
szewska, Suceava 2005, s. 95–98.
13
E. Kłosek, Wokół stereotypów Polaków i Rumunów w polskich wsiach południowej Bukowiny [w:]
Kontakty polsko-rumuńskie na przestrzeni wieków, red. S. Iachimovschi i E. Wieruszewska, Suceava 2001,
s. 86.
14
M. Petraru, Polacy..., s. 108–110, 111–112, 114, 116.
15
Ibidem, s. 123–125.
16
Ibidem, s. 123.
Polacy na Bukowinie w świetle wybranej literatury polskiej i rumuńskiej wydanej... 231
17
J. Piotrowicz, Kaczyka-Salina..., s. 4; M. Marynowski, Parafia Wniebowzięcia Najświętszej Maryi
Panny w Kaczyce w świetle archiwów z Krakowa i Wieliczki [w:] Sanktuarium Maryjne w Kaczyce, red.
S. Iachimovschi i E. Wieruszewska Suczawa 2004, s. 32.
18
J. Piotrowicz, Kaczyka-Salina..., s. 6–11.
19
M. Petraru, Polacy..., s. 50–52; J. Piotrowicz, Kaczyka-Salina..., s. 5–7; M. Marynowski, Parafia…,
s. 31–32.
20
M. Petraru, Polacy..., s. 118; J. Piotrowicz, Kaczyka-Salina..., s. 7–8; M. Marynowski, Polscy górni-
cy w rumuńskiej Kaczyce, Wieliczka 2004, s. 7–8, 11.
21
E. Kłosek, Wokół…, s. 212–221; M. Petraru, Polacy..., s. 79–100.
232 AGNIESZKA KASTORY
24
Ibidem, s. 133, 135–137.
25
Ibidem, s. 138–139.
26
Ibidem, s.145, 146–149, 150–151, 152.
27
Ibidem, s. 139.
28
Ibidem, s. 141.
29
Ibidem, s. 142.
234 AGNIESZKA KASTORY
znajdowała się w południowej części prowincji. Petraru nie ukrywa, że wysiłek polskich
działaczy oświatowych uratował polską społeczność przed wynarodowieniem30.
W 1918 roku Polacy na Bukowinie poparli przyłączenie tej prowincji do Rumunii.
W delegacji, która przedstawiła królowi Ferdynandowi decyzję kongresu Bukowiny
z 28 listopada 1918 roku o przyłączeniu do Rumunii, był Polak Stanisław Kwiatkow-
ski. Według Petraru, bezpośrednio po przyłączeniu Bukowiny do Rumunii wzrosła
liczba polskich szkół do 34, język polski był wykładany jako przedmiot obowiązkowy
w kolejnych 11 szkołach, w seminariach dla dziewcząt i chłopców w Czerniowcach,
polskie szkoły otrzymały polskich inspektorów31. Jednak w kolejnych latach sytuacja
polskiej mniejszości gwałtownie się pogorszyła. Świadczą o tym raporty polskich kon-
sulów z Czerniowiec, które zebrał i opracował Krzysztof Nowak. Przede wszystkim
duża część polskich narodowych elit wyjechała z Bukowiny do Polski. W 1922 roku
zamknięto szkoły mniejszościowe, w tym 24 polskie szkoły powszechne. Rumuni
podjęli akcję kolonizacji rumuńskiej na Bukowinie, zresztą bez powodzenia. Polska
Rada Narodowa działająca od 1918 roku na Bukowinie bezskutecznie domagała się
otwarcia polskich szkół32.
Natomiast Florin Pintescu przedstawia polskie szkolnictwo w okresie międzywojen-
nym w dużo lepszym świetle. Przed pierwszą wojną uczniowie szkół powszechnych na
Bukowinie w pierwszej i drugiej klasie uczyli się w językach narodowych, a jednocze-
śnie uczyli się języka niemieckiego, by w trzeciej klasie język niemiecki mógł się dla
nich stać językiem wykładowym. W Rumunii postanowiono stworzyć scentralizowany
system szkół z rumuńskim językiem wykładowym. Polski stawał się w nich od razu tylko
jednym z przedmiotów. Zdaniem Pintescu w 1929 roku istniały 34 szkoły podstawowe
na Bukowinie, w których nauczano polskiego. Autor przyznaje jednak, że liczba godzin
języka polskiego systematycznie się zmniejszała i na przykład przed wojną w Pojanie
Miculi wynosiła jedną godzinę tygodniowo. Zdaniem Pintescu w latach 1925–1941 po-
wstało na Bukowinie jedenaście polskich szkół podstawowych, cztery klasy gimnazjalne
w Czerniowcach, szkoła zawodowa trzyletnia i osiem kursów polskiego33.
Obecnie rumuńska szkoła jest poważnym zagrożeniem dla języka polskiego i za-
chowania polskiej tożsamości narodowej. Eugeniusz Kłosek przeprowadził badania,
z których wynika, że polskie dzieci mieszkające w miastach, uczęszczające do rumuń-
skich szkół, szybko zapominają język ojczysty. Lepiej zachowują znajomość języka
ojczystego wiejskie dzieci, mające utrudniony dostęp do szkoły34.
30
Ibidem, s. 143–144.
31
Ibidem, s. 153–155; F. Pintescu, Consideraţii..., s. 106.
32
K. Nowak, Bukowina w opiniach…, s. 99–100.
33
F. Pintescu, Consideraţii, s. 108–110, 111–112.
34
E. Kłosek, O czadeckiej góralszczyźnie..., s. 86.
Polacy na Bukowinie w świetle wybranej literatury polskiej i rumuńskiej wydanej... 235
35
M. Petraru, Polacy..., s 158–162.
36
J. Bujak, Zaczyny dziennikarstwa polskiego na Bukowinie, Kraków 2006, s.15–19, 21–27, 29–56, 83–
–90, 95–96, 97–111, 119–134; M. Petraru, Polacy..., s. 163, 165–167.
37
J. Bujak, Zaczyny..., s. 12–14; M. Petraru, Polacy..., s. 171.
236 AGNIESZKA KASTORY
38
K. Nowak, Bukowina w opiniach..., s. 101.
39
J. Bujak, Czasopiśmiennictwo..., s . 90–91, 95–96.
40
M. Marynowski, Polscy górnicy..., s. 15–16.
41
M. Petraru, Polacy..., s. 60; E. Kłosek, O czadeckiej góralszczyźnie…, s. 80–81.
Polacy na Bukowinie w świetle wybranej literatury polskiej i rumuńskiej wydanej... 237
Rumuni nazywają mieszkańców tych trzech wsi Słowakami. Jednak najsilniejsza jest
ich identyfikacja z miejscem zamieszkania, poczuciem, że należy się do ludności „tu-
tejszej”. Górale z tych trzech wsi dużo lepiej zachowują język ojczysty niż Polacy
zamieszkujący Kaczykę czy inne duże miasta42.
Eugeniusz Kłosek dostrzega zagrożenie polskich enklaw asymilacją i wynarodo-
wieniem. Pozytywny stereotyp Polski i Polaka, którego źródła tkwią w „prawdziwej
wierze”, porządku, wyższym poziomie życia, silny dotąd wśród bukowińskich Pola-
ków, jest wypierany przez kulturę masową, która lansuje wzorce kultury rumuńskiej.
Zdaniem Eugeniusza Kłoska jest kwestią czasu, gdy młode pokolenie Polaków przyj-
mie te wzorce kosztem stereotypów umacniających polskie poczucie odrębności. Inną
drogą do asymilacji Polaków są mieszane małżeństwa. Przed drugą wojną światową
należały do rzadkości: Polacy częściej wchodzili w związki z Ukraińcami, wyznającymi
także „prawdziwą wiarę”. Obecnie jest wiele mieszanych małżeństw polsko-rumuńskich.
Na przykład w Pojanie Mikuli na 100 polskich rodzin 12 jest mieszanych43.
Po lekturze prac dotyczących Polaków na Bukowinie w przeszłości i obecnie nasu-
wa się smutna refleksja, że chociaż Polacy na Bukowinie wnieśli poważny wkład
w rozwój gospodarczy i cywilizacyjny Bukowiny, to dzisiaj walczą o przetrwanie.
Wygrać tę walkę będzie im raczej trudno bez pomocy z Polski.
42
E. Kłosek, O czadeckiej góralszczyźnie…, s. 83–84, 84–86.
43
E. Kłosek, Wokół stereotypów..., s. 212–221.