Download as pdf or txt
Download as pdf or txt
You are on page 1of 68

1

Autor jest ornitologiem, kierownikiem


Pracowni Ekof izjologii Ptaków
w Katedrze Ekologii i Zoologii
Kręgowców Uniwersytetu Gdańskiego.
Włodzimierz Meissner od ponad 25 lat
zajmuje się badaniami ptaków
wodnych i wodno-błotnych w okresie
wędrówek i zimowania. Zorganizował
i do dziś kieruje najdłużej istniejącym
w Polsce monitoringiem liczebności i rozmieszczenia ptaków wodnych w okresie
pozalęgowym. Badania te prowadzone przez Grupę Badawczą Ptaków Wodnych
KULING w zachodniej części Zatoki Gdańskiej obejmują liczenia wykonywane
raz w miesiącu od września do kwietnia. W 2010 roku został koordynatorem
Monitoringu Zimujących Ptaków Wodnych (MZPW) i Monitoringu Zimujących
Ptaków Morskich (MZPM) realizowanych w ramach Państwowego Monitoringu
Środowiska. Jest jednocześnie przedstawicielem Wetlands International w naszym
kraju odpowiedzialnym za przekazywanie danych z Polski do bazy danych
programu International Waterbird Census. W swoim dorobku ma ponad 170
publikacji w czasopismach naukowych oraz liczne rozdziały w podręcznikach
i książkach przedstawiających metody i wyniki badań ornitologicznych.

2
Metody zimowych liczeń ptaków
wodnych
Ptaki zimujące na wodach śródlądowych
oraz
w strefie przybrzeżnej Bałtyku

Włodzimierz Meissner

Fundacja Wspierania Inicjatyw Ekologicznych


2011

Projekt współfinansowany przez Unię Europejską z Europejskiego


Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Programu Współpracy
Transgranicznej Rzeczpospolita Polska - Republika Słowacka 2007-2013

3
Autor: Włodzimierz Meissner

Redakcja techniczna: Romuald Mikusek

Zdjęcia: Grzegorz Leśniewski, Paweł T. Dolata, Włodzimierz Meissner,


Szymon Bzorna,

Ilustracje i rysunki: Marek Kołodziejczyk, Wiktor Tabak, Romuald Mikusek

Zdjęcie na okładce: Grzegorz Leśniewski (www.grzegorzlesniewski.pl)

Opracowanie graficzne i skład: Wiktor Tabak

Zalecane cytowanie:
Meissner W. 2011. Metody zimowych liczeń ptaków wodnych. Ptaki
zimujące na wodach śródlądowych oraz w strefie przybrzeżnej Bałtyku.
Fundacja Wspierania Inicjatyw Ekologicznych. Kraków.

Wydawca: Fundacja Wspierania Inicjatyw Ekologicznych


ul. Czysta 17/4, 31-121 Kraków

Wydawnictwo bezpłatne

ISBN: 978-83-62598-07-6

Copyright © by Fundacja Wspierania Inicjatyw Ekologicznych


Kraków, 2011

4
Spis treści
1. Wstęp................................................................................................................................... 6
2. Opis metod liczeń ptaków wodnych na zbiornikach śródlądowych oraz
w strefie przybrzeżnej akwenów morskich.......................................................13
2.1. TERMIN LICZENIA............................................................................................... 14
2.2. AKWENY OBJĘTE MONITORINGIEM............................................................15
2.3. GATUNKI OBJĘTE MONITORINGIEM...........................................................17
2.4. OPIS METOD LICZEŃ PTAKÓW NA AKWENACH ŚRÓDLĄDOWYCH I
NA WYBRZEŻU MORSKIM ...............................................................................20
2.4.1. Dobór osób do zespołu wykonującego liczenie.............................20
2.4.2. Liczenie z brzegu........................................................................................21
2.4.3. Liczenie z samolotu...................................................................................27
2.5 DODATKOWE INFORMACJE ZBIERANE PODCZAS LICZENIA..............31
2.5.2. Występowanie nietypowo ubarwionych krzyżówek...................33
2.5.3. Odczytywanie kolorowych obrączek i obroży na ptakach ........34
2.5.4. Monitorowanie śmiertelności ptaków wodnych na skutek
zanieczyszczeń ropopochodnych........................................................36
3. Uwagi dotyczące liczeń ptaków wodnych z różnych grup
morfo-ekologicznych................................................................................................... 39
3.1. BENTOFAGI NURKUJĄCE...................................................................................41
3.2. KACZKI MORSKIE................................................................................................. 41
3.3. FITOFAGI WODNE................................................................................................42
3.4. ICHTIOFAGI NURKUJĄCE...................................................................................44
3.5. ICHTIOFAGI NIE-NURKUJĄCE.........................................................................46
3.6. ENTOMOFAGI......................................................................................................... 47
3.7. OMNIFAGI................................................................................................................ 47
4. Koncentracje ptaków wodnych na terenach zurbanizowanych.................49
5. Cytowana literatura..................................................................................................... 52
6. Załączniki......................................................................................................................... 57
Zał. 1. Opis metody liczenia gęsi na zimowiskach...........................................58
Zał .2. Wzory formularzy...........................................................................................61

5
Wstęp

Międzynarodowe, zimowe liczenie ptaków wodnych


(International Waterbird Census – IWC) to program
o charakterze monitoringu, którego celem jest określenie
liczebności populacji gatunków ptaków związanych
z siedliskami wodnymi. Liczenia te mają długą tradycję
sięgającą końca lat 60. ubiegłego wieku. W Europie w latach
1967-1995 były one koordynowane przez International
Waterfowl and Wetlands Research Bureau (IWRB), a od roku
1996 do dnia dzisiejszego przez Wetlands International (WI).
Ta międzynarodowa organizacja odpowiedzialna jest nie tylko
za gromadzenie danych, ale także na ich podstawie formułuje
oceny liczebności poszczególnych gatunków i ich
geograficznych populacji (Wetlands International 2002, 2006).
Liczenie zimujących ptaków wodnych organizowane jest
obecnie w ponad 100 krajach na 5 kontynentach i angażuje
wielotysięczną rzeszę wolontariuszy dobrze wyszkolonych
w rozpoznawaniu poszczególnych gatunków ptaków.
W zachodniej Palearktyce oraz w południowo-wschodniej Azji
co roku kontrolowanych jest około 20 tysięcy różnych
zbiorników wodnych, na których gromadzi się ponad 20
milionów ptaków związanych z siedliskami podmokłymi.

6
W Polsce pierwsze próby centralnie koordynowanych
liczeń zimujących ptaków wodnych miały miejsce na przełomie
lat 1970 i 1971. Program ten kontynuowany przez kolejnych
7 lat aż do sezonu 1977/78 (Krzyśkowiak & Nowak 1971,
1973, 1974, 1975, Krzyśkowiak & Dobrowolski 1976, 1977,
1981), uwzględniał jednak niewielką liczbę zbiorników
wodnych, a w świetle obecnej wiedzy jego wyniki są bardzo
niewiarygodne (Meissner 1997). Liczenia zimujących ptaków
wodnych w Polsce wznowione zostały w styczniu 1985 roku.
Przez 6 kolejnych lat ich wyniki były gromadzone centralnie
i na bieżąco publikowane (Kot et al. 1987, Zyska et al. 1990,
Dombrowski et al. 1993). Akcja ta była bardzo dobrze
zorganizowana i uzyskała szeroki odzew wśród ornitologów

Rysunek 1. Rozmieszczenie zbiorników wodnych i odcinków rzek


kontrolowanych w styczniu 1986 roku (Zyska et al. 1990).

7
amatorów. Dzięki temu udawało się każdego roku
skontrolować od 4818 do 9135 km rzek i kanałów oraz od 69
do 491 różnego typu zbiorników wodnych (Rys. 1). Liczenia
przeprowadzano także na wybrzeżu Bałtyku, kontrolując je na
długości od 155 do 375 km. Od roku 1991 pomimo, że liczenia
te były kontynuowane i wciąż centralnie koordynowane, nie
ukazały się jednak żadne zbiorcze opracowania uzyskanych
wyników. Liczba obiektów, z których dane docierały do centrali
i były dalej przekazywane do Wetlands International stopniowo
spadała (Rys. 2), choć na wielu z nich wciąż prowadzono
liczenia. W roku 2010 liczenie zimujących ptaków wodnych
włączono do Państwowego Monitoringu Środowiska, dzięki
czemu ogólnopolską akcję można było zorganizować od nowa.
Głównym celem tych badań nazwanych Monitoringiem
Zimujących Ptaków Wodnych (MZPW) stało się określenie
długoletnich trendów liczebności poszczególnych gatunków
zimujących w Polsce, a także ocena znaczenia poszczególnych
miejsc zimowania dla populacji ptaków wodnych. Wyniki
uzyskane w ramach tego programu mogą być później
wykorzystane w planowaniu ochrony populacji
obserwowanych ptaków i ich biotopów.

8
Rysunek 2. Obiekty skontrolowane w Polsce w latach 1995 i 1996, z których dane
trafiły do Wetlands International (rys R.. Mikusek wg Delany et al. 1999 ). Wielkość
kółek obrazuje liczbę stwierdzonych ptaków (od najmniejszych): 0-99; 100-999; 1
000-9 999; 10 000 -9 9999; > 50 000.

Monitoring Zimujących Ptaków Wodnych opiera się na


istniejących od połowy lat 1980 regionalnych akcjach liczenia
ptaków. Do jego celów wytypowano 369 miejsc tzw. obiektów,
na których liczenia mają być prowadzone każdego roku.
Jednym z ważniejszych kryteriów doboru obiektów do
monitoringu była możliwość uzyskania danych z jednego
miejsca na podstawie corocznych, wieloletnich liczeń.
Pominięto niewielkie obiekty, na których zimuje mało ptaków
oraz zamarzające praktycznie każdego roku jeziora w Polsce
północno-wschodniej.
W przypadku jezior, stawów, osadników i zalewów
przymorskich, obiektem jest cały taki zbiornik wodny.
Natomiast kontrolowane fragmenty rzek i wybrzeża morskiego
zostały podzielone na odcinki o długości około 10 km i każdy
taki odcinek jest traktowany jako jeden obiekt. Na każdy z 16
wyróżnionych regionów (Tab. 1) przypada jeden koordynator,
którego zadaniem jest organizacja liczeń, w tym rozdzielenie

9
zadań między uczestników, zebranie wyników i przekazanie
ich koordynatorowi krajowemu, który opracowuje i analizuje
zebrane dane i przesyła je do Wetlands International oraz
poprzez podmiot odpowiedzialny za realizację programu
w Polsce (obecnie jest to Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony
Ptaków-OTOP) do Głównego Inspektoratu Ochrony
Środowiska - GIOŚ (Rys. 3).

Tabela 1. Liczba obiektów (w tym odcinków rzek) wyznaczonych do


Monitoringu Zimujących Ptaków Wodnych w poszczególnych regionach
Liczba obiektów włączonych
Region
do monitoringu
Bory Tucholskie 4
Dolny Śląsk 36
Górny Śląsk 46
Kujawsko-Pomorski 16
Lubelszczyzna 18
Małopolska 39
Mazowsze 36
Pomorze Gdańskie 8
Pomorze Środkowe 14
Pomorze Zachodnie 36
Północne Podlasie 18
Warmia i Mazury 18
Wielkopolska 34
Ziemia Łódzka 14
Ziemia Lubuska 11
Ziemia Świętokrzyska 21
RAZEM 369

10
GIOŚ
Wetlands
OTOP International
Koordynator krajowy

Koordynator Koordynator Koordynator Koordynator Koordynator


…….. ……..
regionalny regionalny regionalny regionalny regionalny

osoby wykonujące osoby wykonujące osoby wykonujące osoby wykonujące osoby wykonujące
liczenie na liczenie na liczenie na liczenie na liczenie na
wytypowanych wytypowanych wytypowanych wytypowanych wytypowanych
obiektach obiektach obiektach obiektach obiektach

Rysunek 3. Schemat organizacyjny Monitoringu Zimujących Ptaków Wodnych w


Polsce.

Podstawowym założeniem Monitoringu Zimujących


Ptaków Wodnych jest kontynuacja badań przez wiele lat
w obrębie tych samych obiektów. Liczenia prowadzone na
ograniczonej ze względów logistycznych liczbie zbiorników
wodnych i odcinków rzek, nie dostarczają jednak danych
pozwalających na oszacowanie liczebności poszczególnych
gatunków zimujących w Polsce. Dlatego co kilka lat planuje się
rozszerzenie akcji na jak największą liczbę obiektów.

11
Rysunek. Obiekty objęte monitoringiem liczeń zimowych ptaków
wodnych od 2010 roku (rys. R. Mikusek).

12
Opis metod liczeń ptaków wodnych na
zbiornikach śródlądowych oraz w strefie
przybrzeżnej akwenów morskich

Bielik /Haliaeetus albicilla/


Fot. Grzegorz Leśniewski

13
2.1. TERMIN LICZENIA
Zgodnie z zaleceniami Wetlands International, monitoring
liczebności ptaków w okresie zimowym standardowo opiera
się na wynikach jednej kontroli wykonywanej w połowie
stycznia.
W styczniu, nawet najpóźniej migrujące gatunki przebywają
już na zimowiskach i w tym miesiącu zazwyczaj nie obserwuje
się już ich przemieszczeń. Wyjątkiem mogą tu być okresy
nastania silnych mrozów, gdy zamarzanie zbiorników wodnych
i odcinków rzek zmusza ptaki do odlotu do miejsc o lepszych
warunkach do przezimowania (Kestenholz 1999, Keller et al.
2009). Czynnikiem wymuszającym zimowe przemieszczenia
gatunków odżywiających się roślinami rosnącymi na lądzie
(łabędzie, gęsi) jest pojawienie się pokrywy śnieżnej na polach
i łąkach, uniemożliwiającej ptakom dostęp do pokarmu
(Fox et al. 1994). Dlatego ważnym elementem przy
opracowywaniu danych zebranych w danym roku jest analiza
warunków pogodowych, a w szczególności stopnia zlodzenia
kontrolowanych obiektów. Optymalnym terminem wykonania
liczenia jest weekend najbliższy połowie stycznia. Najlepiej by
było, gdyby wszystkie kontrole przeprowadzono w ciągu 2-3
dni. Ptaki są bardzo mobilne i jeśli liczenie na większym
obszarze jest rozciągnięte na wiele dni, istnieje ryzyko
policzenia ptaków więcej niż raz lub nie wykazania ich
obecności w ogóle. Jednak przy programie obejmującym
kontrole kilkuset obiektów w całym kraju, przeprowadzenie
wszystkich liczeń w tak krótkim okresie czasu nie jest możliwe.
Dopuszczalne jest więc przesunięcie daty kontroli
o kilka dni, a nawet o tydzień, zwłaszcza, gdy prognoza
przewiduje warunki pogodowe mogące utrudnić policzenie
ptaków. Kontrolę należy przeprowadzić w terminie od rana do
wczesnych godzin popołudniowych (najpóźniej do godz 14-
15). Późnym popołudniem i wieczorem często obserwuje się

14
przemieszczenia kaczek między żerowiskami i miejscami
odpoczynku. Kaczki mogą żerować nocą od kilku do
kilkudziesięciu kilometrów od miejsc dziennej koncentracji
(Breckenridge 1953, Sayler & Afton 1981, Cox & Afton 1996,
Legagneux et al. 2009).

2.2. AKWENY OBJĘTE MONITORINGIEM


Zimą duże koncentracje ptaków wodnych obserwuje się
przede wszystkim na płytkich i rozległych zbiornikach
wodnych, takich jak zalewy i zatoki przymorskie, zbiorniki
zaporowe oraz na większych, zazwyczaj niezamarzających
rzekach. Zapewniają one bogatą bazę pokarmową i bezpieczne
miejsca do odpoczynku (Jakubas 2003, Arzel et al. 2006).
Dla ptaków wodnych ważna też jest obecność miejsc
osłoniętych od wiatru i falowania (Michno et al. 1993, Jakubas
2003). Do prowadzenia liczeń powinny zostać wytypowane
obiekty, które gromadzą znaczne liczebności ptaków. Obiektem
w Monitoringu Zimujących Ptaków Wodnych jest zarówno
pojedyncze jezioro, rozległy zalew, ale też cały kompleks
stawów, wszystkie zbiorniki śródmiejskie, czy odcinek rzeki.
Prowadzenie monitoringu populacji ptaków wodnych
w miejscach, gdzie nie są one liczne powoduje, że zgromadzone
dane będą niereprezentatywne i trudne do interpretacji. Z tego
powodu nie należy ograniczać badań do jednego małego
zbiornika wodnego lub do jednego, krótkiego odcinka rzeki.
Poszczególne gatunki, nawet blisko ze sobą spokrewnione,
mogą znacznie różnić się preferencją do siedlisk, w których
przebywają i żerują (Rizzo & Battisti 2009). Różnice mogą
dotyczyć nawet samców i samic tego samego gatunku jak to
zaobserwowano np. u gągołów i czernic w zachodniej części
Zatoki Gdańskiej (Meissner & Klawikowska 1993, Michno et al.
1993). Zwiększenie liczby kontrolowanych obiektów
umożliwia zgromadzenie danych o większej liczbie gatunków

15
i zmniejsza wpływ na uzyskane wyniki zdarzeń o charakterze
lokalnym (częściowe zlodzenie najpłytszych akwenów,
spuszczenie wody ze stawów, płoszenie ptaków).
Z powodu nierównomiernego rozmieszczenia ptaków
wodnych zimujących na zbiornikach śródlądowych i ich
możliwych lokalnych przemieszczeń, monitoring liczebności
tej grupy ptaków powinien opierać się na kontrolach całych
akwenów. W przypadku zbiorników wodnych, które można
skontrolować w całości w ciągu 1-2 dni, zaleca się objęcie
kontrolą prowadzoną z linii brzegowej całej ich powierzchni.
Na większych obiektach, takich jak np. Zalew Szczeciński
i Zalew Wiślany, gdzie część linii brzegowej porośnięta jest
rozległymi szuwarami, lepiej jest zorganizować liczenia ptaków
z samolotu, pomimo że ta metoda nie daje tak dokładnych
wyników jak liczenie prowadzone z brzegu. Jednak dane
uzyskane w ten sposób będą bardziej wiarygodne,
niż w przypadku próbkowania z kilku-, lub nawet kilkunastu
miejsc z brzegu, gdy nie jesteśmy w stanie objąć obserwacją
całego zbiornika wodnego. W przypadku obiektów
o charakterze liniowym, takich jak rzeki i kanały, często nie
jest możliwe policzenie ptaków na całej ich długości.
Kontrolowany odcinek powinien mieć około 10 km, a najlepiej
liczenie prowadzić na kilku takich, sąsiadujących ze sobą
odcinkach. Ważne też jest, by takie liczenie przeprowadzić
w tym samym czasie. Umożliwia to późniejsze porównanie
wyników i wychwycenie sytuacji, gdy jedno stado przelatujące
wzdłuż doliny rzecznej było liczone w każdym sektorze.
Oznacza to, że w liczenie na dłuższych odcinkach rzek
powinien być zaangażowany zespół obserwatorów, ponieważ
jedna osoba w sprzyjających warunkach jest w stanie zimą
policzyć ptaki na odcinku około 20 km.

16
2.3. GATUNKI OBJĘTE MONITORINGIEM
W Polsce w ramach Monitoringu Zimujących Ptaków
Wodnych rejestrowane są wszystkie widziane ptaki należące
do następujących grup systematycznych:
• nury (Gaviformes),
• perkozy (Podicipediformes),
• kormorany (Phalacrocoracidae),
• czaplowate (Ardeidae),
• blaszkodziobe (Anseriformes),
• szponiaste (Falconiformes) – tylko bielik
(Haliaetus albicilla), rybołów (Pandion haliaeetus)
i błotniaki (Circus sp.),
• chruściele (Rallidae),
• siewkowe (Charadriiformes).
Dodatkowo notuje się także ptaki z innych grup, które
silnie związane są ze środowiskiem wodnym, jak
np. zimorodek (Alcedo atthis), pluszcz (Cinclus cinclus) i pliszka
górska (Motacilla cinerea). Jednak gatunki te występują
głównie nad małymi rzekami, które z powodu małej
atrakcyjności dla zimujących ptaków wodnych są nielicznie
reprezentowane w monitoringu krajowym.
Gatunki uwzględnione w Monitoringu Zimujących Ptaków
Wodnych można podzielić na trzy grupy, które różnią się
częstością spotkań i liczebnością w okresie zimowym, a także
możliwościami późniejszej interpretacji uzyskiwanych danych
(Tab. 2). Grupa gatunków podstawowych zawiera ptaki licznie
zimujące w Polsce, dla których prowadzone będą szczegółowe
analizy trendów liczebności i zmian rozmieszczenia. Natomiast
w grupie gatunków uzupełniających znalazły się ptaki mało
liczne, dla których określanie trendów liczebności może być
obarczone dość dużym błędem oraz gęsi i mewy, których
liczenia w okresie pozalęgowym wymagają odmiennej
metodyki. Trzecia grupa to pozostałe gatunki traktowane jako

17
gatunki dodatkowe. Analiza danych o ich występowaniu będzie
ewentualnie możliwa po uzyskaniu wyników z dłuższego
okresu czasu. W przybrzeżnej strefie akwenów morskich dość
licznie występują lodówki (Clangula hyemalis), uhle (Melanitta
fusca) i markaczki (Melanitta nigra). Jednak w ich przypadku
liczenie prowadzone z brzegu uwzględnia tylko część ich
populacji, ponieważ gromadzą się one licznie poza strefą,
w której jesteśmy w stanie dojrzeć ptaki. Do oceny ich
liczebności prowadzi się osobny monitoring polegający na
wykonywaniu liczeń ze statków wzdłuż transektów. Gatunki te
rzadko pojawiają się na akwenach śródlądowych i dlatego
znalazły się w grupie gatunków dodatkowych.

zimorodek (Alcedo atthis), fot.Grzegorz Leśniewski,

18
Tabela 2. Lista gatunków ptaków objętych Monitoringiem Zimujących Ptaków
Wodnych
Gatunki podstawowe
Perkoz dwuczuby Podiceps cristatus
Kormoran Phalacrocorax carbo
Czapla siwa Ardea cinerea
Łabędź niemy Cygnus olor
Łabędź krzykliwy Cygnus cygnus
Krzyżówka Anas platyrhynchos
Głowienka Aythya ferina
Czernica Aythya fuligula
Ogorzałka Aythya marila
Gągoł Bucephala clangula
Bielaczek Mergus albellus
Szlachar Mergus serrator
Nurogęś Mergus merganser
Łyska Fulica atra
Gatunki uzupełniające
Mewa srebrzysta sensu lato Larus argentatus
Mewa siodłata Larus marinus
Mewa pospolita Larus canus
Śmieszka Larus ridibundus
Perkozek Tachybaptus ruficollis
Gęś zbożowa Anser fabalis
Gęś białoczelna Anser albifrons
Gęgawa Anser anser
Świstun Anas penelope
Cyraneczka Anas crecca
Rożeniec Anas acuta
Płaskonos Anas clypeata
Kokoszka Gallinula chloropus
Bielik Halimetr albicilla
Gatunki dodatkowe
Pozostałe gatunki związane ze środowiskiem wodnym

19
2.4. OPIS METOD LICZEŃ PTAKÓW NA
AKWENACH ŚRÓDLĄDOWYCH I NA
WYBRZEŻU MORSKIM
2.4.1. Dobór osób do zespołu wykonującego liczenie

Skompletowanie zespołu, który będzie prowadził


liczenia jest pierwszym krokiem w organizacji badań.
Odpowiednio duży zespół zapewnia wykonanie w krótkim
czasie kontroli na wszystkich wytypowanych do monitoringu
zbiornikach wodnych i odcinkach rzek. Od pierwszego roku
należy też zadbać, by do zespołu włączane były kolejne osoby,
tak by zapewnić ciągłość badań przez wiele lat.
Osoby biorące udział w liczeniu zimujących ptaków
wodnych przede wszystkim muszą potrafić oznaczać gatunki
ptaków obserwując je ze znacznej odległości. Umiejętność ta
wzrasta wraz z nabywanym doświadczeniem. Dobrym
zwyczajem jest więc udział w liczeniu osób, które
w przyszłości chciałyby wziąć udział w badaniach, tak by
mogły one nabywać doświadczeń pod okiem bardziej
doświadczonego obserwatora ptaków. Przed włączeniem danej
osoby do zespołu wykonującego liczenia zaleca się
sprawdzenie jej umiejętności. Należy zwrócić uwagę nie tylko
na zdolność rozpoznawania poszczególnych gatunków, ale
także na wyszkolenie w szacowaniu liczebności dużych stad.
W ogromnej większości przypadków osoby początkujące
wykazują tendencję do zaniżania liczebności ptaków
przebywających w zwartych stadach liczących już około 200-
500 osobników. Błąd ten zwiększa się przy bardzo dużych
zgrupowaniach, których liczebność wynosi powyżej 10 tysięcy.
Tutaj pomocny może być trening polegający na określaniu
liczby kropek symbolizujących ptaki wyświetlanych na ekranie
przez określony, dość krótki czas. Plansze do takiego treningu

20
należy tak przygotować, by różniły się one nie tylko liczbą
punktów, ale także ich rozmieszczeniem. Dobrą zasadą jest
także nie kierowanie osób początkujących podczas
wykonywania przez nie pierwszych samodzielnych liczeń do
skontrolowania obiektów, gdzie spotyka się bardzo duże
koncentracje ptaków.

2.4.2. Liczenie z brzegu


Optymalną metodą liczenia ptaków wodnych jest
przemarsz wzdłuż brzegu z lornetką, lub z lunetą, gdy ptaki
przebywają w większej odległości. Na większości zbiorników
wodnych, do celów zimowego liczenia ptaków wodnych można
posługiwać się lornetką o przybliżeniu 10-12x. Lornetki
o słabszych parametrach mogą okazać się niewystarczające do
oznaczenia ptaków przebywających w większej odległości. Na
odcinkach szerokich rzek (Wisła, Odra) oraz na rozległych
jeziorach, zatokach i zalewach przymorskich niezbędne są
lunety o przybliżeniach 20-60x. Trasę przemarszu wzdłuż
brzegów akwenu trzeba tak zaplanować, by mieć możliwość
skontrolowania wszystkich miejsc, w których mogą przebywać
ptaki. Nie można pomijać zatok oraz ujść rzek i kanałów.
Miejsca te, choć bywają trudniej dostępne, mogą gromadzić
znaczną liczbę ptaków. Najlepiej jest, gdy obserwator zna
kontrolowany obiekt i wie gdzie może spodziewać się
większych koncentracji ptaków. Jeśli kontroluje go po raz
pierwszy, powinien skontaktować się z osobą, która zna go
dobrze z doświadczenia. Takie osoby może wskazać
koordynator regionalny.
Należy się starać, by podczas liczenia nie płoszyć ptaków
i nie powodować ich przemieszczania, przez to mieć możliwość
ich dokładniejszego policzenia. Podczas przemarszu należy
zwracać uwagę na przeloty ptaków, które mogą spowodować
dwukrotne ich policzenie. Dobrze jest stosować regułę,
by liczyć tylko osobniki mijające obserwatora, które przelatują

21
w kierunku przeciwnym do kierunku przemarszu, natomiast
nie uwzględniać ptaków lecących w odwrotnym kierunku.
Warto jednak w notesie „na marginesie” odnotowywać ich
obecność, na wypadek, gdyby nie udało się ich spotkać
ponownie (można to ustalić na podstawie późniejszych sum
liczebności poszczególnych gatunków). Jeśli kontrolowany
zbiornik jest niewielki i jest możliwość śledzenia takich
przemieszczeń, należy zwrócić uwagę, czy ptaki mijające
obserwatora i lecące w kierunku jego przemarszu siadają na
niepoliczonej jeszcze części akwenu.
Poważne utrudnienie przy liczeniu prowadzonym
z brzegu stanowi obecność szuwarów i wysp, które
przesłaniają widok i powodują, że jakaś część ptaków może
pozostać niepoliczona. Niekiedy układ brzegu umożliwia
policzenie wszystkich ptaków gromadzących się na zbiorniku
wodnym z kilku miejsc z użyciem lunety. Metoda taka ma tę
zaletę, że ptaki nie są płoszone, co zmniejsza błąd związany
z przemieszczeniami się ptaków w obrębie kontrolowanego
akwenu. W przypadku dużych zbiorników wodnych o trudno
dostępnych brzegach, porośniętych szerokim pasem szuwarów,
takich jak np. Zalew Szczeciński i Zalew Wiślany zaleca się
wykonanie liczeń z samolotu.
Prowadząc liczenie z brzegu, jesteśmy w stanie policzyć
ptaki w pasie o szerokości do około 1 km. Jest to
wystarczające do oceny liczebności ptaków przebywających na
większości zbiorników wodnych, ponieważ poza gatunkami
typowo morskimi, większość osobników gromadzi się w strefie
przybrzeżnej. Wyjątkiem mogą tu być rozległe, płytkie akweny,
takie jak Zalew Wiślany, Zalew Szczeciński i wewnętrzna część
Zatoki Puckiej. Ważną zasadą jest utrzymywanie takiej samej
metody liczenia danego obiektu w kolejnych latach, tak by co
roku uzyskiwać porównywalne ze sobą wyniki. Jeżeli część
zbiornika wodnego jest kontrolowana z korony klifu to nie
należy tego zmieniać, ponieważ przy obserwacjach

22
prowadzonych z wysokiego brzegu zwiększa się szerokość
strefy, w której jesteśmy w stanie policzyć ptaki. Zaleca się
szczegółowe spisanie trasy przemarszu wzdłuż brzegu
każdego akwenu, tak by w kolejnych latach móc zachować taką
samą metodę liczenia, nawet gdy zmieni się osoba wykonująca
liczenie. Pogorszenie się warunków pogodowych może
znacznie ograniczyć zasięg obserwacji (mgła, opady), lub
utrudnić liczenie (silne falowanie). W takim przypadku
najlepszym rozwiązanie jest przełożenie liczenia na inny
termin (najpóźniej na następny weekend), ponieważ wyniki
uzyskane w warunkach ograniczonej widoczności mogą być
znacznie zaniżone.
Większe zbiorniki wodne oraz rzeki warto podzielić na
sektory, w obrębie których ptaki będą liczone oddzielnie.
Umożliwi to późniejsze analizy dotyczące rozmieszczenia
poszczególnych gatunków i ich preferencji siedliskowych.
Podział taki przeprowadza się zazwyczaj na podstawie
ukształtowania linii brzegowej, obecności umocnień,
występowania podmokłych łąk w pobliżu brzegu, czy też
miejsc dokarmiania ptaków, tak by ptaki na fragmentach
akwenów wyróżniających się warunkami siedliskowymi były
liczone oddzielnie. Granice sektorów powinny być łatwo
dostrzegalne w terenie. Mogą to być np. ujścia rzek, wyraźnie
wyodrębnione granice zatok, przystanie, mola i pirsy. Obecność
budowli hydrotechnicznych często ma wpływ na gromadzenie
się ptaków. Falowanie w takich miejscach zazwyczaj jest
mniejsze ze względu na osłonę od wiatru. Podwodne części
tych konstrukcji dość szybko porastają glonami i osiedlają się
na nich małże, dzięki czemu wiele ptaków znajduje tu obfitą
bazę pokarmową. Niektóre gatunki ptaków wodnych skupiają
się zimą w miastach, gdzie są regularnie dokarmiane przez
ludzi. Miejsca takie także powinny być liczone oddzielnie.
Podczas liczenia spotyka się ptaki, które przebywają na
danym akwenie oraz takie, które przelatują nad nim i nie są

23
z nim w jakikolwiek sposób związane. Nie powinno się obu
tych grup traktować tak samo. W badaniach o charakterze
monitoringu, gdzie jednym z celów jest ocena znaczenia
danego obiektu dla zimujących ptaków, uwzględniane powinny
być tylko ptaki korzystające z kontrolowanego obiektu jako
żerowiska lub miejsca odpoczynku. Dlatego ptaki przelatujące
nad zbiornikiem wodnym powinny być notowane oddzielnie.
Jednak w przypadku dużych zbiorników, a także podczas
liczenia wzdłuż rzek i wybrzeża morskiego, odróżnienie
przelotów na dłuższym dystansie od lokalnych przemieszczeń
w obrębie kontrolowanego obiektu jest często niemożliwe.
W takim przypadku decyzję o przynależności przelatujących
ptaków do jednej z tych grup podejmuje się na podstawie
dłuższej ich obserwacji. Jeżeli przelot odbywa się na znacznej
wysokości i ptaki nie zmieniają kierunku i pułapu lotu, to
można przyjąć, że nie są one związane z kontrolowanym
obiektem. Natomiast przelot na niskim pułapie z częstymi
zmianami wysokości i kierunku wskazuje raczej na lokalne
przemieszczenia ptaków w obrębie kontrolowanego zbiornika
wodnego lub odcinka rzeki.
Dokładne policzenie ptaków w stadach liczących tysiące
osobników nie jest możliwe. Konieczne jest w takim przypadku
jak najdokładniejsze oszacowanie ich liczebności. W praktyce
trudno jest ustalić wielkość popełnianego błędu. Zaleca się by
w trakcie treningów i sprawdzianów osób przygotowywanych
do prowadzenia liczeń nie przekraczał on 10% w stosunku do
wyniku osoby doświadczonej, z której wynikiem jest on
porównywany.
Przy szacowaniu liczebności stad nie liczymy każdego
ptaka osobno tylko grupujemy je w większe jednostki
(np. dziesiątki czy setki w przypadku stad wielotysięcznych).
W pierwszym etapie niezbędne jest określenie dokładnej
liczby osobników w części stada, po czym ustala się ile razy
taką samą liczbę osobników możemy zawrzeć w pozostałej

24
części obserwowanego ugrupowania ptaków, co w sumie
przekłada się na całkowitą liczbę ptaków w stadzie (Rys. 4).
Zagęszczenie ptaków w stadzie nie zawsze jest równomierne. Z
tego względu przy liczeniu tą metodą nie należy się posługiwać
stałą powierzchnią zajmowaną przez określoną liczbę
osobników, a dostosowywać jej wielkość w zależności od
zagęszczenia ptaków. W trakcie szacowania liczebności bardzo
dużych stad wielkość podstawowej grupy można zwiększyć
i np. licząc po 10 osobników określić obszar zajmowany przez
100 osobników i dalej kontynuować liczenie używając
zwiększonej jednostki podstawowej. Dobrze jest taką
procedurę powtórzyć kilka razy, aż do uzyskania zbieżnych
wyników. Jednak w większości przypadków duże stada ptaków
wodnych składają się nie z jednego, a z kilku gatunków. Dlatego
po oszacowaniu całkowitej liczebności stada należy określić
udział poszczególnych gatunków w całym zgrupowaniu,
a następnie ekstrapolować jego liczebność na całe stado. Za
pomocą tej metody stosunkowo dokładnie oszacujemy
liczebność najliczniejszych gatunków w stadzie. Nie sprawdza
się ona jednak w przypadku gatunków małolicznych, ze
względu na ich częste, skupiskowe rozmieszczenie. Dlatego po
oszacowaniu liczby ptaków w całym zgrupowaniu, konieczne
jest ponowne przejrzenie całego stada w celu dokładnego
policzenia gatunków występujących nielicznie. Dzięki temu
mamy także szansę zauważenia gatunków reprezentowanych
przez pojedyncze osobniki, które łatwo przeoczyć przy
powierzchownym przeglądaniu stada. W liczeniu dużych stad
mogą być pomocne zdjęcia wykonane aparatem cyfrowym. Po
ich wydrukowaniu, lub podczas oglądania na ekranie monitora
możliwe jest na ich podstawie określenie udziału
poszczególnych gatunków w stadzie i odnalezienie gatunków,
które umknęły naszej uwadze podczas obserwacji
prowadzonej w terenie. Należy jednak pamiętać, że w obrębie
stad poszczególne gatunki nie są rozmieszczone równomiernie

25
i ocena proporcji gatunków w ugrupowaniach nie powinna być
dokonywana na podstawie tylko jednej części stada, ale
w próbie muszą być reprezentowane zarówno skrajne, jak
i centralne jego fragmenty.
Trudna do określenia jest liczebność żerujących kaczek
z grupy grążyc, a także łysek i kormoranów, gdy w momencie
liczenia część ptaków znajduje się pod wodą. Najlepszym
rozwiązaniem w takim przypadku jest policzenie każdego
takiego zgrupowania ptaków kilka razy. Przeglądanie dużych
stad ptaków wodnych nie powinno odbywać się zbyt szybko.
Przy dłuższym patrzeniu na daną część stada łatwiej będzie
uwzględnić w liczeniu ptaki nurkujące, a także wypatrzeć
pojedyncze osobniki innych gatunków.
Przed wyjściem na liczenie trzeba zadbać o odpowiednio
ciepłe okrycie i nieprzemakalne obuwie. W niektórych
przypadkach konieczne może okazać się posiadanie kaloszy
lub woderów. Przy dłuższym liczeniu warto zabrać ze sobą
prowiant i ciepły napój. Obserwacje zapisujemy w notesie
najlepiej posługując się ołówkiem, ponieważ długopisy często

Rysunek 4. Sposób szacowania liczebności ptaków w dużym stadzie.


Schemat przedstawia 95 ptaków. (rys. Romuald Mikusek)

26
zawodzą podczas mrozów i gdy piszemy na wilgotnym
papierze.

2.4.3. Liczenie z samolotu


Do liczenia powinien być używany górnopłat, gdzie
skrzydła nie zasłaniają widoku na boki. Ważne jest by
minimalna prędkość, z którą samolot może lecieć, nie
przekroczyła 120-150 km/h. Przy większych prędkościach
czas na policzenie danego stada ptaków może okazać się za
krótki. W większości przypadków wystarczy, by liczenie z
samolotu obejmowało jedynie strefę przybrzeżną zbiornika
wodnego (do około 800 m od brzegu), ponieważ poza nią
liczebności ptaków są bardzo niskie. Optymalna wysokość lotu
powinna zawierać się w granicach 60-80 m. Taka wysokość
zapewnia możliwość oznaczenia gatunków, ponieważ przy
obserwowaniu ptaków z samolotu nie używa się lornetki.
Licząc ptaki z samolotu nie ma zupełnie czasu na zapisywanie
wyników w notesie, dlatego należy zaopatrzyć się w dyktafon z
zapasowym kompletem baterii. Jeżeli liczenie trwa kilka
godzin baterie należy wymieniać co około 1,5-2 godziny, nie
czekając na spadek napięcia i utratę zasilania.

Rysunek 5. Położenie samolotu podczas liczenia ptaków w strefie przybrzeżnej


zbiornika wodnego. Szary trójkąt pokazuje strefę wyłączoną z obserwacji (tzw. martwe
pole).

27
Najlepszym rozwiązaniem jest prowadzenie liczenia
jednocześnie przez 2 osoby siedzące przy oknach po obu
stronach samolotu. Dlatego do liczeń używa się najczęściej
samolotów czteromiejscowych. Podczas lotu utrzymuje się
mniej więcej stałą odległość samolotu od wybrzeża wynoszącą
300-400 m (Rys. 5). W ten sposób prowadząc liczenie z obu
stron obejmuje się kontrolą cały pas przybrzeżny, w którym
gromadzi się większość ptaków. Duże znaczenie ma też sposób
nadlatywania nad stada, ponieważ pod samolotem znajduje się
tzw. martwe pole, którego osoby liczące nie są w stanie objąć
obserwacją. Stada powinny być więc mijane z boku
w niewielkiej odległości.
W ostatnich latach na naszych lotniskach pojawiły się
tzw. samoloty ultralekkie. Ich podstawową zaletą są niskie
koszty eksploatacji i wynajęcia oraz mała prędkość przelotowa.
Ponadto samoloty takie wymagają znacznie krótszego pasa
startowego niż konstrukcje klasyczne, co umożliwia ich
eksploatację w sytuacji, gdy warunki na płycie lotniska
uniemożliwiają start większym maszynom. Niestety w ich
kabinie poza pilotem jest miejsce tylko dla jednej osoby.
Uniemożliwia to prowadzenie liczenia z obu stron
i wymaga innego planowania trasy przelotu i sposobu
nadlatywania nad stada ptaków, tak by ptaki były
obserwowane tylko z jednej strony. Podstawową wadą
stosowania samolotów ultralekkich jest znaczne ograniczenia
pasa objętego liczeniem. Przy prowadzeniu liczenia tylko
z jednej strony samolotu, część ptaków będzie mijana
w odległości przekraczającej 300-400 m i ich oznaczenie
i policzenie staje się znacznie trudniejsze. Rozwiązaniem
stosowanym w takiej sytuacji może być nadlatywanie nad
każde stado zaobserwowane z większej odległości. Jednak
w takim przypadku zmiana trasy lotu i częste zwroty
powodują, że łatwo można przeoczyć mniejsze zgrupowania
ptaków. Można też ograniczyć się do policzenia ptaków

28
w odległych stadach i zrobienia zdjęć aparatem cyfrowym
w celu późniejszego oznaczenia gatunków. Należy jednak
pamiętać, że w wielogatunkowych stadach ptaki
poszczególnych gatunków nie są rozmieszczone równomiernie.
Dlatego zdjęcia muszą obejmować albo całe stado, lub też
różne jego fragmenty.
Liczenie ptaków z samolotu wymaga dużej wprawy.
Dlatego do liczeń prowadzonych z samolotu należy dobierać
zespół mający duże doświadczenie w prowadzeniu liczeń
z brzegu. Podstawowym problemem dla osoby pierwszy raz
obserwującej ptaki ze znacznej wysokości jest rozpoznawanie
poszczególnych gatunków. Z góry nie są widoczne cechy, na
podstawie których zwykle identyfikujemy gatunki. Należy więc
pamiętać, aby na wolne miejsca w kabinie zabierać osoby, które
w przyszłości mają dołączyć do zespołu prowadzącego
monitoring. Dzięki temu nie będzie konieczne organizowanie
dodatkowych lotów szkoleniowych, a jednocześnie osoba taka
może pełnić funkcję nawigatora, którego zadaniem jest
pilnowanie podziału kontrolowanego zbiornika na sektory.
Kolejnym problemem jest bardzo krótki czas jaki ma
obserwator na policzenie ptaków w stadach. Przy prędkości
120 km/h wynosi on zaledwie 15 sekund (Goc & Nitecki 1989).
Ważne jest więc, by osoba licząca ptaki miała wprawę
w szybkim szacowaniu liczebności stad. W przypadku
wątpliwości co do składu gatunkowego i liczebności stada,
można wykonać nawrót i ponowić nalot na dane zgrupowanie
ptaków. Procedurę taką wykonuje się jednak tylko
w ostateczności, ponieważ już przy pierwszym przelocie ptaki
płoszą się i rozlatują, a dodatkowo, przy wykonywaniu
zwrotów samolot zawsze się pochyla i jeden
z obserwatorów traci możliwość prowadzenie liczenia. Tak
więc wynik liczenia uzyskany podczas dodatkowego nalotu
nad stado może być obarczony znacznym błędem.

29
Należy sobie zdawać sprawę, że wyniki otrzymane na
podstawie liczeń z samolotu nigdy nie będą tak dokładne jak
w przypadku liczenia prowadzonego z brzegu. Na odgłos
nadlatującego samolotu część stad złożonych z kaczek z grupy
grążyc oraz łysek nurkuje. Niekiedy jednak całe stado
pozostaje na powierzchni, a część ptaków zrywa się do lotu.
Krótki czas obserwacji powoduje, że w dużych stadach nie
zauważa się pojedynczych osobników rzadziej występujących
gatunków. Podczas liczenia z samolotu poważnie zaniża się
liczebność gatunków nurkujących, przebywających
w rozproszeniu, stąd np. uzyskane liczebności perkozów będą
zawsze poważnie zaniżone. Liczenia z samolotu powinny być
stosowane tylko w przypadku, gdy nie ma innej możliwości
policzenia ptaków na danym zbiorniku wodnym. W przypadku
liczeń wykonywanych w Polsce samoloty używane są do
policzenia ptaków na Zalewie Wiślanym i na Zalewie
Szczecińskim. Można też stosować metodę kombinowaną
i z samolotu liczyć tylko stada znajdujące się poza pasem
obserwacji prowadzonych z brzegu. W takim przypadku trzeba
liczenie wykonywać w tym samym dniu, co kontrolę
prowadzoną z linii brzegowej.
W czasie lotu, ze względu na hałas panujący w kabinie,
porozumiewanie się jest bardzo utrudnione. Dlatego przed
rozpoczęciem liczenia należy uważnie zaplanować trasę lotu
i uzgodnić jego podział na sektory. Ważne jest też
poinstruowanie pilota o sposobie nadlatywania nad stada,
by zminimalizować błąd w liczeniu wynikający z obecności
tzw. martwego pola pod samolotem. Należy też pamiętać,
że w samolocie podczas lotu nie ma możliwości załatwienia
potrzeb fizjologicznych. Nie należy więc pić płynów przed
liczeniem a zwłaszcza kawy, która ma silne działanie
moczopędne. Osoby, które źle znoszą latanie małymi
samolotami nie powinny brać udziału w liczeniach, ponieważ
zmagając się z tzw. chorobą lokomocyjną nie są one w stanie

30
skoncentrować się cały czas na obserwowaniu ptaków,
co powoduje, że uzyskane wyniki obarczone są dużym błędem.

2.5 DODATKOWE INFORMACJE ZBIERANE


PODCZAS LICZENIA

Niezależnie od metody liczenia konieczne jest notowanie


stopnia zlodzenia kontrolowanego akwenu. Istotne są też
informacje dotyczące wszelkich czynników, które w danym
roku mogły wpłynąć na liczebność ptaków wodnych np. prace
hydrotechniczne prowadzone na danym zbiorniku, obecność
ludzi (zawody sportowe, wędkarze), wybudowanie nowych
umocnień brzegowych, itp.
W przypadku gatunków, u których jest to możliwe, warto
oddzielnie notować samce i samice, a u łabędzi ptaki dorosłe
i młode. Dane o strukturze płciowej i wiekowej mogą pomóc
w interpretacji uzyskanych wyników i dostarczyć ciekawych
danych o strategii zimowania poszczególnych gatunków.
Należy jednak pamiętać, że zimą młode samce kaczek z grupy
grążyc (rodzaje Aythya, Bucephala) są bardzo podobne do
samic i po wyglądzie upierzenia możemy łatwo odróżnić tylko
dorosłe samce, natomiast młode ptaki długo pozostają
w upierzeniu zbliżonym do samic. W terminie liczenia (połowa
stycznia) większość młodych samców nabywa pierwszych cech
szaty ostatecznej, jednak dokładne ich policzenie w dużych
stadach jest bardzo trudne. Z tego powodu, przy analizie
struktury wiekowej w tej grupie ptaków, używa się najczęściej
wskaźników pokazujących udział dorosłych samców
w badanym zgrupowaniu (Michno et al. 1993).
Każde stwierdzenie gatunków rzadko pojawiających się
w Polsce wymaga weryfikacji przez Komisję Faunistyczną
Polskiego Towarzystwa Zoologicznego. Aktualną listę takich

31
gatunków oraz formularze do zgłaszania obserwacji można
znaleźć na stronie internetowej:
http://www.komisjafaunistyczna.pl.

2.5.1. Występowanie łabędzi niemych odmiany


polskiej

Łabędzie nieme odmiany polskiej charakteryzują się


białym puchem u piskląt i białym upierzeniem osobników
młodocianych. Osobniki
odrosłe można odróżnić po
jasnym (cielisto-szarym)
ubarwieniu nóg, które u
typowych osobników
łabędzia niemego są
czarne. Odmiana polska
łabędzia niemego nie jest
formą albinotyczną, ani
rasą geograficzną, czy też
podgatunkiem łabędzia
niemego. Kiedyś forma ta
uważana była nawet za Łabędz niemy (Cygnus olor) odmiany Polskiej (z lewej)
oddzielny gatunek (Yarrel Fot. Paweł Dolata
1841) i z tych czasów
pozostała przypisywana mu nazwa łacińska immutabilis. Gen
warunkujący deficyt pigmentuu osobników odmiany polskiej
znajduje się w chromosomie płci X. W przypadku samców,
które u ptaków są płcią homogametyczną mającą dwa
chromosomy X, jego ekspresja może nastąpić tylko
w przypadku homozygot recesywnych, natomiast u samic
mających tylko jeden chromosom X jego obecność ujawnia się
zawsze. Stąd u łabędzi odmiany polskiej przeważają samice.
Wiedza o występowaniu tej formy w Polsce jest wciąż

32
fragmentaryczna, dlatego przy okazji zbierania danych
w ramach Monitoringu Zimujących Ptaków Wodnych warto
zwrócić uwagę na takie osobniki. W zgłoszeniu każdorazowo
należy podać liczbę i wiek obserwowanych łabędzi odmiany
polskiej oraz liczbę i wiek wszystkich osobników łabędzia
niemego sprawdzonych pod kątem występowania cech po
których rozpoznaje się tą odmianę.

2.5.2. Występowanie nietypowo ubarwionych


krzyżówek

Wśród krzyżówek pojawiają się osobniki o nietypowym


ubarwieniu. Analiza zdjęć zgromadzonych w latach 2006-2010
w Polsce i w Czechach oraz dane z bardzo skąpych źródeł
literaturowych i internetowych pozwalają przypuszczać,
że nietypowo ubarwione krzyżówki mają różne pochodzenie.
Ich ubarwienie może być efektem mutacji genetycznej, której
prawdopodobieństwo zwiększa się w przypadku tzw. chowu
wsobnego, z którym możemy mieć do czynienia w osiadłych
populacjach miejskich. Część dziwnie ubarwionych ptaków jest
efektem krzyżowania (zamierzonego lub nie) typowo
ubarwionych osobników z rasami hodowlanymi. Trzecia grupa

Przykład nietypowo ubarwionych samic krzyżówki (fot. Włodzimierz Meissner)

33
to uciekinierzy, lub celowo
wypuszczone osobniki ras
hodowlanych, zarówno
mięsnych, jak i ozdobnych.
Oczywiście istnieje
prawdopodobieństwo,
że takie ptaki będą się
krzyżować z osobnikami
o wyglądzie normalnym,
przekazując swoje geny do
populacji. Wciąż mamy mało
danych na temat takich
ptaków i częstości ich
występowania w populacji.
Obserwacje nietypowo
ubarwionych kaczek najlepiej Przykład nietypowo ubarwionych samców
udokumentować zdjęciem, co krzyżówki (fot. Włodzimierz Meissner)
ułatwi sklasyfikowanie takiego
osobnika do jednej z grup. Więcej informacji o takich ptakach
można znaleźć na stronie internetowej:
http://www.kuling.org.pl/malardy2/index.html

2.5.3. Odczytywanie kolorowych obrączek i obroży


na ptakach

W czasie obserwacji należy zwrócić uwagę na ptaki


znakowane kolorowymi obrożami szyjnymi, znaczkami
naskrzydłowymi i kolorowymi obrączkami. Do odczytywania
napisów na kolorowych znacznikach zaleca się
wykorzystywanie lunety, choć w przypadku mew, które
przebywają blisko człowieka w zupełności wystarcza lornetka.
Odczytany kod wraz z kolorem znacznika należy przesłać do

34
Stacji Ornitologicznej Muzeum Instytutu Zoologii PAN
(http://www.stornit.gda.pl).
Aktualnie w Europie prowadzonych jest kilkadziesiąt
programów kolorowego znakowania ptaków wodnych. Ich spis
znajduje się na stronie internetowej: http://www.cr-
birding.be. Najwięcej z nich dotyczy mew i jest prowadzona na
lęgowiskach. Więcej informacji o programach znakowania
kolorowymi obrączkami mew zimujących w Polsce można
znaleźć na stronie Grupy Badawczej Ptaków Wodnych KULING:
(http://www.kuling.org.pl/ring2/larrid/index.html).
Odczytanie kodu na kolorowym znaczniku dostarcza
dodatkowych informacji o pochodzeniu ptaków zimujących
w danym miejscu.

Zaobrączkowana mewa białogłowa (Larus cachinnaris) (fot. Szymon Bzorna)

35
2.5.4. Monitorowanie śmiertelności ptaków
wodnych na skutek zanieczyszczeń
ropopochodnych

Ptaki wodne są szczególnie wrażliwe na pojawienie się


na powierzchni wody zanieczyszczeń ropopochodnych. Po
kontakcie z plamą takiej substancji pióra tracą
wodoodporność, a przy próbie zaimpregnowania ich
wydzieliną gruczołu kuprowego ptak bezwiednie połyka
cząsteczki ropy, co prowadzi do zatrucia organizmu
i w konsekwencji do śmierci ptaka (Meissner 2005). Ptaki
wodne są używane jako biowskaźniki zanieczyszczenia
akwenów morskich substancjami ropopochodnymi
(Camphuysen & van Franeker 1992), a tego typu monitoring
prowadzony jest także na wybrzeżu zachodniej części Zatoki
Gdańskiej (Meissner 1996). Wprawdzie w ostatnich 30 latach
na polskim wybrzeżu nastąpił gwałtowny spadek
śmiertelności ptaków wodnych na skutek zanieczyszczeń
olejowych (Meissner 2005, Rys. 6), to przy prowadzeniu liczeń
ptaków w przybrzeżnej strefie Bałtyku warto notować martwe
ptaki z podziałem na cztery kategorie:
• osobniki ze śladami zanieczyszczeń olejowych na
piórach,
• osobniki nieuszkodzone, bez śladów zanieczyszczeń
olejowych na piórach,
• szczątki ptaków – nie wiadomo, czy dany osobnik był
zaoliwiony czy nie,
• osobniki utopione w sieciach rybackich (gatunki
nurkujące znajdowane na terenie przystani rybackich).

36
Rysunek 6. Zagęszczenie zaoliwionych i niezaoliwionych martwych
ptaków wodnych znajdowanych na wybrzeżu zachodniej części Zatoki
Gdańskiej (Meissner 1992).

37
38
Uwagi dotyczące liczeń ptaków
wodnych z różnych grup
morfo-ekologicznych

Gągoł/Bucephala cangula/
Fot. Grzegorz Leśniewski
39
Podział ptaków na grupy morfo-ekologiczne opiera się
na zestawie cech poszczególnych gatunków dotyczących diety,
sposobów zdobywania pokarmu oraz ich charakterystyki
morfologicznej (Dobrowolski 1969, Jakubiec 1978). Ptaki
wodne nie są rozmieszczone na zbiornikach wodnych
przypadkowo. Obserwuje się wyraźną tendencję do
gromadzenia się ich w określonych strefach akwenów,
a gatunki należące do jednej grupy morfo-ekologicznej
zachowują się pod tym względem podobnie. Przekłada się to
na różnice w metodach liczenia ptaków z tych różnych grup.
Przedstawiony poniżej podział na grupy morfo-ekologiczne
dostosowany został do potrzeb programu liczeń zimujących
ptaków wodnych i nie w pełni odpowiada klasycznemu
układowi zaprezentowanemu przez Dobrowolskiego (1969)
i Jakubca (1978).

Tabela 3. Podział najliczniej zimujących w Polsce ptaków związanych


ze środowiskiem wodnym na grupy morfo-ekologiczne

Grupa morfo- Gatunki


ekologiczna
czernica, ogorzałka, głowienka,
Bentofagi nurkujące
gągoł, łyska
Kaczki morskie lodówka, uhla, markaczka, edredon
łabędzie, gęsi, krzyżówka i
Fitofagi wodne pozostałe gatunki z grupy pławic
(rodzaj Anas)
nury, perkozy, kormorany, tracze,
Ichtiofagi nurkujące
alki
Ichtiofagi nie- czaple, bielik, rybołów, zimorodek
nurkujące
Entomofagi pluszcz, pliszka górska
Omnifagi mewy, kokoszka

40
3.1. BENTOFAGI NURKUJĄCE

Należą tu gatunki, które zimą pobierają pokarm głównie


z dna nurkując w jego poszukiwaniu (Tab. 3). Głównym
składnikiem ich diety są bentosowe bezkręgowce, choć
np. łyska uzupełnia swoją dietę o pokarm roślinny. Bentofagi
nurkujące często tworzą wielogatunkowe, duże stada, co
utrudnia ich dokładne policzenie. Innym problemem na jaki
napotyka się przy liczeniu tych gatunków jest pozostawanie
części osobników pod wodą w momencie przeglądania stada.
Najlepszym rozwiązaniem w takim przypadku jest policzenia
każdego takiego zgrupowania ptaków kilka razy i przyjęcie
najwyższego wyniku. Gągoły i łyski intensywnie żerują w ciągu
dnia, natomiast czernice, ogorzałki i głowienki za dnia mogą
gromadzić się w dużych stadach, a na żerowiska, odległe
niekiedy o wiele kilometrów, udawać się przed, lub tuż po
zmierzchu. Z jednej strony ułatwia to określenie ich
liczebności, bo odpoczywające ptaki nie nurkują, ale z drugiej
trzeba pamiętać, że liczenie wykonywane za późno może nie
wykazać ich obecności. Także interpretacja danych o znaczeniu
danego obiektu dla tych gatunków musi uwzględniać fakt,
że dla części z nich badany zbiornik może być tylko miejscem
odpoczynku (Jakubas 2003).

3.2. KACZKI MORSKIE

Kaczki morskie są bentofagami. Odżywiają się głównie


małżami, a do swojej diety okazjonalnie włączają też
skorupiaki, ikrę ryb, a także narybek i dorosłe ryby
o niewielkich rozmiarach. Gatunki te pojawiają się na wodach
śródlądowych rzadko, najliczniej przebywając głównie

41
w strefie otwartego morza. Nie obserwuje się ich licznie nawet
na zalewach i jeziorach przymorskich, a jedynie na Zatoce
Puckiej mogą niekiedy tworzyć większe koncentracje. Podczas
kontroli wykonywanych w ramach Monitoringu Zimujących
Ptaków Wodnych są one notowane w pasie wód przybrzeżnych
Bałtyku. Niestety większość kaczek morskich przebywa poza
pasem obserwacji prowadzonych z brzegu (Manikowski 1968,
Meissner 2010) i dlatego za pomocą standardowych metod
liczenia nie jest możliwe ustalenie zarówno ich całkowitej
liczebności w pasie polskich wód terytorialnych, czy też
w wyłącznej strefie ekonomicznej. Z tego powodu kaczki
morskie w Monitoringu Zimujących Ptaków Wodnych
włączone zostały do grupy gatunków dodatkowych.
Poświęcony im jest oddzielny program badawczy opierający
się na innych metodach liczeń (Monitoring Zimujących Ptaków
Morskich).

3.3. FITOFAGI WODNE

W grupie tej znajdują się gatunki, które na zimowiskach


zachowują się w odmienny sposób. Kaczki z rodzaju Anas
w ciągu dnia pozostają w większości na zbiornikach wodnych
i rzekach i mogą być policzone zgodnie z metodyką
przedstawioną w niniejszym opracowaniu. Na niektórych
obszarach krzyżówki przelatują nocą na pola uprawne, gdzie
mogą żerować, lub na inne akweny gdzie gromadzą się na noc.
Jednak przy wykonaniu liczenia od godzin porannych do
wczesnego popołudnia fakt ten nie powinien wpłynąć na
uzyskane wyniki. Należy także wziąć pod uwagę to, że kaczki
z tej grupy często wychodzą na brzeg i mogą licznie przebywać
np. na nadrzecznych łąkach i pastwiskach. Osobniki takie
należy włączyć do wyniku liczenia sąsiadującego akwenu.
W przypadku łabędzi część osobników może spędzać
dzień na polach uprawnych, z dala od kontrolowanych

42
obiektów, zwłaszcza podczas łagodnych zim, gdy nie ma
pokrywy śnieżnej uniemożliwiającej dostęp do ozimin. Jednak
ptaki przebywające na płytkich zbiornikach o bogatej florze
mogą żerować wyłącznie na roślinach wodnych i nie
przelatywać na pola uprawne. W Monitoringu Zimujących
Ptaków Wodnych liczone są tylko ptaki przebywające na
zbiornikach wodnych i rzekach. Pomijanie łabędzi
przebywających na terenach rolniczych z pewnością prowadzi
do zaniżenia ich liczebności uzyskiwanej na podstawie
standardowych liczeń. Jednak przy analizie wyników bierze się
pod uwagę także warunki pogodowe, a w tym temperaturę
i wielkość pokrywy śnieżnej. Umożliwia to późniejszą
interpretację wieloletnich trendów liczebności. Jeżeli jest to
możliwe należy jednak podjąć liczenie ptaków przebywających
na polach w pobliżu kontrolowanego obiektu przemieszczając
się samochodem pomiędzy kontrolowanymi miejscami. Zaleca
się wcześniejsze wyszukanie miejsc koncentracji łabędzi na
terenach rolniczych, tak by w dniu liczenia nie tracić czasu na
ich szukanie. Ważne jest, by liczenie na zbiorniku wodnym i na
żerowiskach położonych w jego okolicy przeprowadzić tego
samego dnia. Dane uzyskane podczas takiego dodatkowego
liczenia nie należy włączać do wyników uzyskanych dla
kontrolowanego obiektu i trzeba przesłać je na oddzielnym
formularzu.
Gęsi zimą mają zupełnie odmienny rytm dobowy.
W nocy przebywają na zbiornikach wodnych, natomiast dzień
spędzają na żerowiskach, często w znacznej odległości od
akwenów objętych Monitoringiem Zimujących Ptaków
Wodnych. Jedyną metodą oceny ich liczebności jest liczenie
przylatujących, lub odlatujących ptaków przeprowadzone na
noclegowisku. Z tego powodu w Monitoringu Zimujących
Ptaków Wodnych gęsi zostały włączone do grupy gatunków
uzupełniających. Tej grupie ptaków poświęcone są oddzielne
programy badawcze realizowane w zachodniej i południowej

43
części Polski, gdzie gęsi zimują najliczniej.
(Staszewski & Czeraszkiewicz 2001, Ławicki et al. 2010,
Wuczyński & Smyk 2010, Wylegała & Krąkowski 2010).
Metodykę prowadzenia liczeń zimujących gęsi przedstawiono
w Załączniku.

3.4. ICHTIOFAGI NURKUJĄCE

Gatunki z tej grupy odżywiają się rybami, na które


polują pod wodą. Ich rozmieszczenie jest w dużym stopniu
uwarunkowane obecnością ofiar i w przypadku występowania
ryb ławicowych (np. śledź z Zatoki Gdańskiej) może się
zmieniać zarówno w kolejnych latach, jak i w trakcie tego
samego sezonu. Zaliczono tu też perkozka, który latem
wprawdzie odżywia się głównie owadami i mięczakami, jednak
zimą w jego diecie licznie pojawiają się małe ryby.
Kormorany gromadzą się na zbiorowych
noclegowiskach i podobnie jak w przypadku gęsi najlepsze
wyniki daje ich policzenie podczas wieczornego zlotu. Ptaki te
najintensywniej żerują w godzinach porannych, a później
można je obserwować w miejscach odpoczynku. Ptaki
odpoczywające o wiele łatwiej jest policzyć niż te, które żerują.
Niekiedy można zaobserwować kormorany jak żerują
w dużych stadach. Ptaki otaczają ławicę i naganiają sobie
wzajemnie ryby. Zjawisko takie nazwane zostało żerowaniem
socjalnym i regularnie bywa obserwowane na dużych
zbiornikach wodnych, gdzie ptaki przebywają w znacznej
liczbie (np. Zatoka Pucka). Policzenie osobników w tak
żerującym stadzie jest bardzo trudne. Duża część kormoranów
w momencie liczenia pozostaje pod wodą, a inne osobniki
wciąż dolatują i odlatują do takiego zgrupowania. Ponadto
ptaki, które zakończyły żerowanie i odlatują na miejsca
odpoczynku mogą zostać policzone dwa razy. Dobrym
rozwiązaniem wydaje się być wolne, kilkukrotne przeglądanie

44
takiego stada, co ułatwia uwzględnienie wszystkich osobników
i jednoczesne notowanie przez drugą osobę ptaków
odlatujących i przylatujących. Można też liczyć tylko ptaki
odlatujące i poczekać, aż ptaki przestaną żerować, co może
jednak trwać nawet około godziny. Inną trudność napotykamy
podczas liczenia odpoczywających ptaków, które niekiedy
tworzą duże zgrupowania. Policzenie ptaków w takim stadzie
jest trudne i zazwyczaj daje wynik znacznie niższy od
rzeczywistego, ponieważ kormorany siedzą bardzo blisko
siebie i wzajemnie się zasłaniają.
W ramach Monitoringu Zimujących Ptaków Wodnych
nie prowadzi się liczeń na noclegowiskach, dlatego liczba
kormoranów rejestrowanych w ramach tego programu jest
zazwyczaj zaniżona. Zakłada się jednak, że błąd ten wynika
przede wszystkim z trudności w dostrzeżeniu pojedynczo
żerujących ptaków (żerowanie socjalne obserwowane jest
rzadko) i że w kolejnych latach jest on mniej więcej stały.
Policzenie pozostałych gatunków z tej grupy nie
powinno stanowić problemu. Jedynie część perkozów może
przebywać daleko od brzegu i być trudna, lub wręcz
niemożliwa do zauważenia. Jednak wraz z oddalaniem się od
linii brzegowej i wzrostem głębokości wody liczebność ptaków
gwałtownie spada zarówno na zatokach przymorskich (Sikora
1993), jak i na jeziorach (Hattori & Mae 2001), stąd
niedoszacowanie liczebności tego gatunku z powodu
pominięcia części osobników wydaje się nieznaczne.
W przypadku perkozków problemem może być pominięcie
osobników ukrytych w szuwarach, lub przy brzegu pod
nawisami roślin.
Do grupy ichtiofagów nurkujących należą też nury i alki.
Są to ptaki typowo morskie i podobnie jak w przypadku kaczek
morskich do ich policzenia stosuje się inne metody oparte na
rejsach statkami wzdłuż stałej trasy. Ich liczebność w polskiej
strefie Bałtyku określana jest na podstawie badań

45
realizowanych w ramach Monitoringu Zimujących Ptaków
Morskich (MZPM).

3.5. ICHTIOFAGI NIE-NURKUJĄCE

Grupa ta obejmuje zarówno ichtiofagi obligatoryjne


(np. czapla siwa, rybołów) jak i gatunki, których dieta jest
bardziej urozmaicona (np. bielik). Ptaki znajdujące się w tej
grupie polując na ryby zanurzają się w wodzie tylko częściowo
(np. czaple, rybołów), lub tylko na bardzo krótki czas
(np. zimorodek). Zimą czaple i zimorodki przebywają w ciągu
dnia nad wodami, co ułatwia ich policzenie.W przypadku czapli
trudności spowodowane są przede wszystkim obecnością
szuwarów, które podczas liczenia mogą przesłaniać część
ptaków. Takie osobniki zostaną pominięte
w liczeniu jeśli nie poderwą się do lotu. Na zbiornikach
wodnych z rozległym pasem szuwarów, najlepszą okazją do
policzenia wszystkich czapli jest ich spłoszenie przez bielika,
przelatujący nisko samolot, lub przez penetrujących zbiornik
ludzi. Jednak oczekiwanie na takie zdarzenie może
spowodować znaczne wydłużenie czasu kontrolii
uniemożliwienie jej dokończenia. Przed zmierzchem czaple
udają się na noclegowiska i liczenie ich podczas takiego zlotu
jest bardziej efektywne. Zimorodki przebywają głównie nad
małymi ciekamii kanałami o brzegach często porośniętych
gęstymi krzakami i drzewami. Z tego powodu zauważenie
siedzącego, niewielkiego ptaka może być utrudnione. Należy
zwrócić uwagę na osobniki, które spłoszone odlatują
w kierunku zgodnym z przemarszem obserwatora, tak by nie
policzyć ich dwa razy. W tym przypadku istotna jest
umiejętność rozróżniania głosu ptaka.
Monitoring Zimujących Ptaków Wodnych obejmuje
tylko dwa gatunki ptaków szponiastych, które związane są ze
środowiskiem wodnym lub z terenami podmokłymi. Spośród

46
nich tylko bielik spotykany jest zimą regularnie. Bieliki
gromadzą się w miejscach dużych koncentracji ptaków
wodnych, ponieważ w okresie zimowym ptaki stanowią ważny
składnik ich diety. Jednak część osobników przebywająca
z dala od wody jest pomijana podczas liczenia i dlatego bielik
nie został włączony do grupy gatunków podstawowych.

3.6. ENTOMOFAGI

Zarówno pluszcz, jak i pliszka górska zimują w Polsce


nielicznie i znalazły się w grupie gatunków dodatkowych. Oba
gatunki związane są przede wszystkim z niewielkimi rzekami,
które nielicznie są reprezentowane wśród obiektów
kontrolowanych w ramach Monitoringu Zimujących Ptaków
Wodnych.

3.7. OMNIFAGI

Mewy w okresie zimowym odżywiają się bardzo


zróżnicowanym pokarmem. Znaczny udział w ich diecie
stanowią odpadki, stąd ich wielotysięczne stada spotykane są
na komunalnych wysypiskach śmieci, w portach oraz na
terenie aglomeracji miejskich (Meissner & Betleja 2007,
Meissner et. al. 2007). Ptaki te wykazują się bardzo dużą
ruchliwością, co utrudnia ich dokładne policzenie. Ponadto
mewy (zwłaszcza duże gatunki) licznie towarzyszą kutrom
rybackim na łowiskach, co powoduje znaczne trudności
w ocenie ich liczebności na akwenach morskich i rzekach.
W ciągu dnia część mew przebywa na zbiornikach wodnych
razem z innymi gatunkami ptaków wodnych i dlatego zostały
one włączone do Monitoringu Zimujących Ptaków Wodnych
w grupie gatunków uzupełniających. Najlepszą metodą oceny

47
liczebności mew w okresie zimowym jest ich liczenie podczas
zlotu na noclegowisko.
Do omnifagów zaliczono też kokoszkę, ponieważ jej
dieta jest bardzo zróżnicowana i zawiera zarówno owady,
skorupiaki, mięczaki, skąposzczety i wieloszczety, małe ryby
jak też pokarm roślinny. Kokoszka poza Górnym Śląskiem
zimuje w Polsce nielicznie i w Monitoringu Zimujących Ptaków
Wodnych została włączona do grupy gatunków
uzupełniających. Podczas liczenia trzeba pamiętać, że część
ptaków może przebywać w gęstych zaroślach na brzegach
kontrolowanego zbiornika wodnego.

Poza wyżej wymienionymi grupami w ramach


Monitoring Zimujących Ptaków Wodnych liczone są także
błotniaki. Zimują one w Polsce bardzo nielicznie i nie są bardzo
silnie związane ze zbiornikami wodnymi. Błotniaki włączono
więc do grupy gatunków dodatkowych.

48
Koncentracje ptaków wodnych na
terenach zurbanizowanych

Krzyżówka /Anas platyrhynchos/


Fot. Grzegorz Leśniewski
49
Specyficznym miejscem licznego gromadzenia się
łabędzi niemych, krzyżówek i mew, a często także łysek, są
położone w obrębie aglomeracji miejskich miejsca
dokarmiania ptaków przez ludzi. Łatwy dostęp i duże
liczebności ptaków skoncentrowane na niewielkim obszarze
powodują, że na terenach tych często prowadzone są liczenia.
Do Monitoringu Zimujących Ptaków Wodnych włączono
kilkadziesiąt takich obiektów, w tym wszystkie zbiorniki
miejskie Warszawy i miejskie odcinki rzek w Krakowie,
Olsztynie, we Wrocławiu i innych mniejszych miastach. Tereny
zurbanizowane gromadzą znaczną część zimujących w Polsce
populacji krzyżówek, mew i łabędzi niemych. Przykładowo
w 2008 roku na terenie 86 miast zarejestrowano w sumie
ponad 73 tysiące krzyżówek i ponad 4 tysiące łabędzi niemych.
Należy jednak pamiętać, że aktywność ludzi ma w mieście silny
wpływ na zachowanie i liczebność zimujących ptaków
wodnych (Meissner & Ciopcińska 2007, Meissner et. al. 2007),
stąd interpretacja zaobserwowanych zmian liczebności jest
tutaj trudniejsza niż w przypadku innych terenów.

50
Cyraneczka (Anas crecca),
fot.Grzegorz Lesniewski
51
Cytowana literatura
1. Arzel C., Elmberg J., Guillemain M. 2006. Ecology of spring-
migrating Anatidae: a review. J. Orn. 147: 167–184.
2. Breckenridge W. J. 1953. Night rafting of American Goldeneyes on
the Mississippi River. Auk 70: 201–204.
3. Camphuysen C. J., van Franeker J. A. 1992. The value of beached
bird surveys in monitoring marine oil pollution. Vogelbescherming
Nederland, Zeist.
4. Cox R. R. Jr., Afton A. D. 1996. Evening flights of female Northern
Pintails from a major roost site. Condor 98: 8–19.
5. Delany S., Reyes C., Hubert E., Pihl S., Rees E., Haanstra L., van
Strien A. 1999. Results from the International Waterbird Census in
the Western Palearctic and Southwest Asia 1995 and 1996. Wetlands
International. Wageningen.
6. Dobrowolski K. A. 1969. Structure of the occurrence of waterfowl
types and morphoecological forms. Ekol. Pol. A 17: 29–72.
7. Dombrowski A., Kot H., Zyska P. 1993. Liczebność ptaków wodnych
zimujących w Polsce w latach 1988-1990. Not. Orn. 34: 5–21.
8. Fox A. D. , Mitchell C. , Stewart A. , Fletcher J. D. , Turner J. V. N. ,
Boyd H. , Shimmings P., Salmon D. G. , Haines W. G., Tomlinson C.
1994. Winter movements and site-fidelity of Pink-footed Geese Anser
brachyrhynchus ringed in Britain, with particular emphasis on those
marked in Lancashire. Bird Study 41: 221 –234
9. Goc M., Nitecki C. 1989. Obserwacje i liczenie ptaków wodnych z
samolotu. Not. Orn. 30: 81–85.
10. Hattori A., Mae S. 2001. Habitat use and diversity of waterbirds in a
coastal lagoon around Lake Biwa, Japan. Ecological Research 16: 543–
553.
11. Jakubas D. 2003. Factors affecting different spatial distribution of
wintering Tufted Duck Aythya fuligula and Goldeneye Bucephala
clangula in the western part of the Gulf of Gdańsk (Poland). Ornis
Svecica 13: 75–84.

52
12. Jakubiec Z. 1978. Zróżnicowanie morfologiczno-ekologiczne ptaków
wodno-błotnych. Wiad. Ekol. 24: 99–107.
13. Keller I., Korner-Nievergelt F., Jenni L. 2009. Within-winter
movements: a common phenomenon in the Common Pochard
Aythya ferina. Journal of Ornithology 150: 483–494.
14. Kestenholz M. 1999. Mid-winter movements: a behavioural strategy of
diving ducks wintering in a changing environment. Ring 21: 26.
15. Kot H., Zyska P., Dombrowski A. 1987. Liczebność i rozmieszczenie
ptaków wodnych w Polsce w styczniu 1985 roku. Not. Orn. 28: 17–
48.
16. Krzyśkowiak A., Nowak A. 1971. Zimowanie ptaków wodnych w
Polsce w roku 1970/71 (I). Not. Orn. 12: 27–30.
17. Krzyśkowiak A., Nowak E. 1973. Zimowanie ptaków wodnych w
Polsce w roku 1971/72 (II). Not. Orn. 14: 78–79.
18. Krzyśkowiak A., Nowak E. 1974. Zimowanie ptaków wodnych w
Polsce w roku 1972/73 (III). Not. Orn. 15: 51–52.
19. Krzyśkowiak A., Nowak E. 1975. Zimowanie ptaków wodnych w
Polsce w roku 1973/74 (IV). Not. Orn. 16: 39–40.
20. Krzyśkowiak A., Dobrowolski K. 1976. Zimowanie ptaków wodnych
w Polsce w roku 1974/75 (V). Not. Orn. 17: 45–47.
21. Krzyśkowiak A., Dobrowolski K. 1977. Zimowanie ptaków wodnych
w Polsce w roku 1975/76 (VI). Not. Orn. 18: 65–66.
22. Krzyśkowiak A., Dobrowolski K. A. 1981. Zimowanie ptaków
wodnych w Polsce w roku 1976/77 i 1977/78 (VII, VIII). Not. Orn.
22:81–84.
23. Legagneux P., Blaize C., Latraube F., Gautier J., Bretagnolle V. 2009.
Variation in home-range size and movements of wintering dabbling
ducks. J. Orn. 150:183–193.
24. Ławicki Ł., Staszewski A., Czeraszkiewicz R. 2010. Wędrówka i
zimowanie gęsi zbożowej Anser fabalis i gęsi białoczelnej A. albifrons
na Pomorzu Zachodnim w latach 1991–2008. Ornis Polonica 51: 93-
106.

53
25. Manikowski S. 1968. Obserwacje nad rozmieszczeniem i
występowaniem ptaków na Bałtyku w okolicy Półwyspu Helskiego.
Acta Ornithol. 11: 45–60.
26. Meissner W. 1992. Decline in strandings of oiled seabirds in Gdańsk
Bay, Poland. Sula 6: 102-105.
27. Meissner W. 1996. Mortality of Aquatic Birds in the Gulf of Gdańsk
as a result of oil pollution. Oceanological Studies 1-2: 151–157.
28. Meissner W. 1997. Scott D. A., Rose P. M. 1996. Atlas of Anatidae
Populations in Africa and Western Eurasia. Not. Orn. 38: 74–75.
29. Meissner W. 2005. Ptaki jako ofiary zanieczyszczeń mórz ropą i jej
pochodnymi. Wiadomości Ekologiczne 51: 17-34.
30. Meissner W., Betleja J. 2007. Skład gatunkowy, liczebność i struktura
wiekowa mew Laridae zimujących na składowiskach odpadów
komunalnych w Polsce. Not. Orn. 48: 11-27.
31. Meissner W., Ciopcińska K. 2007. Behaviour of Mute Swans Cygnus
olor wintering at a municipal beach in Gdynia, Poland. Ornis Svecica
17: 148-153
32. Meissner W., Staniszewska J., Bzoma S. 2007. Liczebność oraz
struktura gatunkowa i wiekowa mew Laridae w regionie Zatoki
Gdańskiej w okresie pozalęgowym. Not. Orn. 48: 67-81.
33. Meissner W. 2010. Sezonowe zmiany liczebności i rozmieszczenia
lodówki Clangula hyemalis, markaczki Melanitta nigra i uhli M. fusca
w rejonie Przylądka Rozewie. Ornis Polonica 51: 275-284.
34. Meissner W., Klawikowska M. 1993. Zimowanie gągoła (Bucephala
clangula) na Zatoce Gdańskiej w sezonach 1984/1985 - 1986/1987.
Not. Orn. 34: 103–110.
35. Meissner W., Typiak J., Bzoma S. 2010. Liczebność ptaków wodnych
na Zatoce Gdańskiej w okresie wrzesień 2009 – kwiecień 2010. Ornis
Polonica 51: 310–313.
36. Michno B., Meissner W., Musiał M., Kozakiewicz M. 1993.
Zimowanie głowienki (Aytha ferina), czernicy (Aytha fuligula) i
ogorzałki (Aytha marila) na Zatoce Gdańskiej w sezonach 1984/1985
- 1986/1987. Not. Orn. 34: 63–80.

54
37. Rizzo E., Battisti C. 2009. Habitat preferences of Anatidae (Aves,
Anseriformes) in a Mediterranean patchy wetland (central Italy).
Ekológia (Bratislava) 28: 66–73.
38. Sayler R. D., Afton, A. D. 1981. Ecological aspects of Common
Goldeneyes Bucephala clangula wintering on the upper Mississippi
River. Ornis Scand. 12: 99–108.
39. Sikora A. 1993. Rozmieszczenie i liczebność ptaków wodnych
obserwowanych zimą na morzu między Gdynią a Helem. Not. Orn.
34: 131-140.
40. Staszewski A., Czeraszkiewicz R. 2001. Rozmieszczenie i liczebność
gęsi w Polsce podczas jesiennej migracji i zimowania w latach 1991–
1997. Not. Orn. 42: 15–36.
41. Wetlands International 2002. Waterbird population estimates – third
edition. Wetlands International, Wageningen.
42. Wetlands International 2006. Waterbird population estimates – fourth
edition. Wetlands International, Wageningen.
43. Wuczyński A., Smyk B. 2010. Liczebność, skład gatunkowy i
rozmieszczenie gęsi na Dolnym Śląsku w okresie migracyjnym i
zimowym 2009/2010. Ornis Polonica 51, 3: 204-219.
44. Wylegała P., Krąkowski B. 2010. Liczebność oraz rozmieszczenie gęsi w
czasie migracji i zimowania w Wielkopolsce w latach 2000–2009.
Ornis Polonica 51 107-116.
45. Yarrel W. 1841. On a new species of swan (Cygnus immutabilis). Proc.
Zool. Soc. Lond. 9: 70.
46. Zyska P., Dombrowski A., Kot H., Rzępała M. 1990. Akcja zimowego
liczenia ptaków wodnych 1985-1987. Not. Orn. 31: 113–131.

55
56
Załączniki

Czapla siwa (Ardea cinerea),


fot. Grzegorz Lesniewski
57
Zał. 1. Opis metody liczenia gęsi na zimowiskach

Ze względu na specyficzny rytm dobowy, liczenie gęsi


wymaga zupełnie odmiennych metod niż stosowane są
w Monitoringu Zimujących Ptaków Wodnych. Ptaki te nocą
gromadzą się na zbiornikach wodnych, by o świcie lecieć na
żerowiska położone najczęściej na ternach użytkowanych
rolniczo. Noclegowiska takie są z reguły wykorzystywane
przez gęsi przez wiele lat, choć liczebność przebywających na
nich ptaków może znacznie fluktuować w kolejnych latach.
W pierwszym etapie planowania monitoringu gęsi na
zimowisku trzeba zastanowić się jak duży obszar ma być
objęty badaniami. Przy określaniu znaczenia danego zbiornika
wodnego dla zimujących ptaków wodnych sytuacja jest
najłatwiejsza, ponieważ liczenia będą dotyczyły gęsi
przebywających tylko na jednym noclegowisku. Gdy celem
badań jest ustalenie liczebności gęsi na większym obszarze
(województwo, jednostka fizjograficzna) liczeniem objęta
będzie większa liczba miejsc. Lokalizację noclegowisk można
ustalić na podstawie danych literaturowych, prowadząc
wywiad z miejscową ludnością i myśliwymi oraz wyszukując za
dnia żerowiska ptaków i śledząc ich przeloty przed
zmierzchem. Do skontrolowana pojedynczego noclegowiska
wystarczy dwóch, a czasami nawet jeden obserwator. Jednak
na większym obszarze z kilkoma noclegowiskami liczenie
w jednym dniu może być wykonane tylko przez większy
zespół. Istnieje też możliwość, by 1-2 osoby każdego dnia
liczyły ptaki na innym noclegowisku. Noclegowiska
gromadzące dziesiątki tysięcy ptaków wymagają podczas
liczenia obecności kilku obserwatorów rozmieszczonych wokół
obszaru, z którego gęsi będą wylatywały na żerowiska.

58
Jedyną dobrą metodą policzenia gęsi zimujących
na danym obszarze jest liczenie ptaków na noclegowisku.
Obserwacje prowadzone w miejscach żerowania stanowią
jedynie uzupełnienie wyników uzyskanych podczas
zasadniczego liczenia. Zaleca się prowadzenie liczeń gęsi
podczas ich porannego wylotu z noclegowiska, ponieważ daje
to najbardziej miarodajne wyniki. Liczenie prowadzone
w trakcie wieczornego zlotu napotyka na problemy związane
z przylatywaniem części ptaków po zmroku, przez co traci się
możliwość ustalenia ich liczebności, a nawet można nie
zauważyć obecności całych stad. Z tego powodu wieczorne
liczenie gęsi daje zwykle zaniżone wyniki i powinno być
stosowane tylko w sytuacjach wyjątkowych, gdy nie ma
możliwości przeprowadzenia go w optymalnym terminie.
Liczenia na żerowiskach są doskonałym uzupełnieniem
liczeń prowadzonych przy wylocie z noclegowisk, ponieważ
dają możliwość ustalenia składu gatunkowego zgrupowania
ptaków. Często bowiem zdarza się, że o poranku, w warunkach
ograniczonej widoczności, obserwator nie jest w stanie
rozpoznać poszczególnych gatunków we wszystkich
odlatujących stadach.
Przed przystąpieniem do liczenia trzeba wybrać
dogodne miejsce w pobliżu zbiornika, z którego będzie można
zobaczyć przelatujące gęsi w odległości około
500-1 500 metrów od obserwatora. Ważne jest, by ptaki
oglądać z boku, co umożliwia dłuższe śledzenie lecących gęsii
ułatwia liczenie i oznaczenie poszczególnych gatunków.
Z miejsca, z którego prowadzona jest obserwacja powinno być
widać jak największą część zbiornika, by móc dostrzec stada
w momencie podrywania się do lotu. Warto mieć wybranych
kilka takich punktów i używać ich w zależności od zastanej
sytuacji. Ptaki odlatujące z małych noclegowisk mogą być
policzone z jednego miejsca, natomiast przy większych
skupiskach ptaków konieczne jest zaangażowanie kilku

59
obserwatorów i korzystanie z kilku punktów do prowadzenia
liczeń. Wyborowi takich miejsc najlepiej poświęcić oddzielną
wizytę w terenie. Można wtedy ustalić też sektory, w których
ptaki będą liczone z poszczególnych punktów, by uniknąć
dwukrotnego liczenia ptaków i zorientować się ile osób
potrzeba do wykonania liczenia.
Na miejsce prowadzenia obserwacji należy przybyć co
najmniej 30 minut przed wschodem słońca. O tej porze gęsi
zachowują się bardzo hałaśliwie, co ułatwia zorientowanie się,
w której części zbiornika wodnego nocowały. Podczas wylotu
ptaków nie będzie czasu na zapisywanie wyników
w notesie, dlatego najlepiej jest używać dyktafonu ze świeżym
kompletem baterii. Po wylocie gęsi z noclegowiska część z nich
może jeszcze pozostawać na zbiorniku wodnym. Trzeba więc
każdorazowo sprawdzić czy na wodzie są takie ptaki i je
policzyć, gdy warunki oświetleniowe już na to pozwolą.

60
Zał .2. Wzory formularzy

Wyniki obserwacji zapisuje się w standardowych


formularzach. W wersji elektronicznej są one dostępne na
stronie Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska
(http://monitoringptakow.gios.gov.pl/207,monitoring_zimujac
ych_ptakow_wodnych_mzpw.html) oraz na stronie
Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków
(http://www.otop.org.pl/obserwacje/monitoringptakow/mon
itoring-zimujacych-ptakow-wodnych/).
Pierwszy z formularzy służy przekazaniu wyników
liczenia ptaków na danym obiekcie do koordynatora
regionalnego, który jest odpowiedzialny za zrobienie
zbiorczego zestawienia wyników ze swojego regionu
i wypełnienie formularza stanu skontrolowanych obiektów.

61
OBJAŚNIENIA
Obiekt / strefa wpisuje się nazwę kontrolowanego zbiornika (rzeki)
i nazwę (numer) sektora (numer odcinka rzeki,
wybrzeża) – jeśli takie były w obrębie zbiornika lub
cieku wyróżnione.
Kompletność jeśli zbiornik (odcinek rzeki, wybrzeża) był
skontrolowany w całości – wpisujemy 100%, jeśli w
części, to wpisujemy procent skontrolowanej jego
powierzchni lub długości w przypadku rzek (odcinka
rzeki).
Zlodzenie podajemy procent powierzchni zbiornika pokryty lodem
(także krą w przypadku rzek).
Siedzące /w locie oddzielnie notujemy ptaki, które siedziały na
wodzie, lub wykonywały tylko lokalne przeloty w
obrębie zbiornika (rubryki z nagłówkiem siedzące) oraz
ptaki, które w trakcie liczenia przelatywały nad
zbiornikiem (rubryki z nagłówkiem w locie).
Samce lub dorosłe w tej rubryce wpisujemy liczbę samców (kaczki)
lub osobników dorosłych (łabędzie, kormoran, mewy).
W przypadku grążyc, będą to w praktyce tylko dorosłe
samce, ponieważ młode w styczniu są jeszcze w szacie
młodocianej, która jest bardzo podobna do szaty samic.
Samice lub młode w tej rubryce wpisujemy liczbę samic (kaczki)
lub osobników młodych (łabędzie, kormoran, mewy). W
przypadku grążyc, będą to samice i ptaki młode,
ponieważ w styczniu osobniki młode i samice wyglądają
wciąż bardzo podobnie.
Nieoznaczone w tej rubryce wpisujemy liczbę osobników, w
przypadku których nie ustalono wieku lub płci oraz
liczbę ptaków z gatunków, gdzie oznaczenie wieku i płci
w terenie jest w praktyce niemożliwe (perkozy, czapla,
gęsi, łyska, kokoszka).

62
63
64
Data Obiekt Liczący Kompletność Zlodze- Metoda Uwagi
nie

OBJAŚNIENIA
Data – wpisuje się datę kontroli
Obiekt – wpisuje się nazwę kontrolowanego obiektu
Liczący – podaje się imię i nazwisko osoby lub osób liczących ptaki. Nie wpisuje się
osób towarzyszących.
Kompletność – jeśli skontrolowano cały obiekt wpisujemy TAK, jeśli nie udało się
go w całości skontrolować wpisujemy NIE. Jeśli obiekt nie został w całości
skontrolowany, to w rubryce
Uwagi trzeba opisać zaistniałą sytuację podając jaka część zbiornika wodnego
została pominięta.
Zlodzenie – podajemy procent powierzchni obiektu pokrytą lodem (także krą w
przypadku rzek).
Metoda – liczenie z brzegu, lub z samolotu.
Uwagi – wymieniamy wszystkie zdarzenia mogące mieć wpływ na wyniki liczenia,
np. obecność ludzi, prowadzenie prac hydrotechnicznych, warunki
pogodowe utrudniające liczenie (mgła, opady, silne falowanie). Gdy
liczenie nie obejmowało całości zbiornika konieczny jest opis zaistniałej
sytuacji z podaniem informacji jaka część zbiornika nie została policzona.

Krzyzowka (Anas platyrhynchos),


65 fot.Grzegorz Lesniewski,
labedz krzykliwy (Cygnus cygnus),
66 fot.Grzegorz Lesniewski,
67
68

You might also like