Download as pdf or txt
Download as pdf or txt
You are on page 1of 19

„Polityka i Społeczeństwo” 2/2005 ARTYKUŁY

Kazimierz Ożóg

JĘZYK W WYBORACH DO PARLAMENTU


EUROPEJSKIEGO
(NA PRZYKŁADZIE WYBORÓW W POLSCE)

Przełom roku 1989, kiedy w wyniku bezkrwawej rewolucji Solidarno-


ści Polska odzyskała wolność, oznacza także prócz wielu epokowych zmian
w różnych dziedzinach życia narodu początek nowego języka spraw pu-
blicznych (języka polityki). Język ten obsługuje działalność publiczną oby-
wateli związaną z funkcjonowaniem państwa, sprawowaniem władzy, po-
dejmowaniem i uzasadnianiem decyzji politycznych, stanowieniem prawa,
bieżącą działalnością parlamentu, prezydenta i innych organów władzy,
z funkcjonowaniem partii politycznych, samorządów, z kampaniami wy-
borczymi itd.
Badania nad językiem polityki III Rzeczypospolitej znacznie się ostat-
nio rozwinęły. Mamy już na ten temat kilka obszernych prac i liczne arty-
kuły1. Językoznawcy zajmujący się językiem polityki zgodnie uznają, że
zarówno opisuje on rzeczywistość, wyrażając podstawowe założenia ak-
sjologiczne danej partii, jak i służy nakłanianiu, jest potężnym narzędziem
oddziaływania na obywateli, aby poparli proponowane rozwiązania, przy-
jęli dane idee, poglądy czy system wartości. To głównie przez funkcję per-
swazyjną język służy zdobyciu przez partie władzy i jej utrzymaniu2.

1
Por. J. Anusiewicz, B. Siciński (red.), Język polityki a współczesna kultura poli-
tyczna, „Język a kultura”, t. 11, Wrocław 1994; J. Bralczyk, O języku polskiej polityki
lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych, Warszawa 2003; I. Borkowski, Świt wolnego
słowa. Język propagandy politycznej 1981–1995, Wrocław 2003; I. Kamińska-Szmaj,
Słowa na wolności. Język polityki po 1989 roku – wypowiedzi, dowcip polityczny, słow-
nik inwektyw, Wrocław 2001; K. Ożóg, Język w służbie polityki. Językowy kształt kam-
panii wyborczych, Rzeszów 2004.
2
Por. K. Mosiołek-Kłosińska, T. Zgółka (red.), Język perswazji publicznej, Po-
znań 2003.
86 KAZIMIERZ OŻÓG

Badanie języka współczesnej polityki jest sprawą ważną zarówno


dla studiów językoznawczych, jak i nauk społecznych (psychologii
społecznej, socjologii, politologii). Jest to korzystne ze względów
poznawczych, gdyż język ten obejmuje wielki obszar działań spo-
łecznych jednostek, grup, partii, stowarzyszeń. Poznanie tego obszaru
jest swoistą diagnozą stanu społeczeństwa, sięga bowiem sfery róż-
nych idei, przekonań, postaw, frustracji3. Ważny w tych badaniach
jest wzgląd praktyczny, gdyż studia nad polszczyzną polityczną do-
starczają tak politykowi, jak i przeciętnemu obywatelowi istotnych
informacji, jak skutecznie przy pomocy języka działać w sferze pu-
blicznej. Opracowania takie służą obywatelom także tym, że pokazują
mechanizmy groźnych dla życia politycznego zjawisk populizmu,
manipulacji, demagogii4.
Dzień 1 maja 2004 roku to data szczególna w historii Polski.
III Rzeczpospolita po długich negocjacjach stała się pełnoprawnym
członkiem Unii Europejskiej. Nasze wstąpienie do Unii zbiegło się
z pierwszą w życiu politycznym Polski kampanią wyborczą przed wy-
borami do Parlamentu Europejskiego. Głosowanie na nowych eurode-
putowanych, bo taka nazwa miała przewagę nad innymi określeniami,
zostało wyznaczone na 13 czerwca 2004 r. O 54 miejsca w PE ubiegało
się z 21 list komitetów wyborczych 1887 kandydatów.
W niniejszym artykule poczynię kilka uwag na temat językowych
aspektów tej kampanii. Przedmiotem analizy będzie dość znaczny kor-
pus tekstów, który zebrałem w czasie tych działań propagandowych
(maj, czerwiec 2004). Zebrany materiał obejmuje różne agitacyjne tek-
sty wyborcze, pochodzą one z ulotek, specjalnie wydawanych jednod-
niówek, reklamowych bloków wyborczych z radia i telewizji, z wywia-
dów i ogłoszeń zamieszczanych w prasie.
Analiza języka tekstów wyborczych jest bardzo interesującym za-
gadnieniem, z jednej bowiem strony teksty te głoszą szczytne idee,
odwołują się do wielkich wartości, opierają się na fundamencie aksjo-
logicznym kandydata czy partii, z drugiej zaś wykorzystują zasady re-
klamy (tutaj nazywane marketingiem politycznym) i mają swoiście
„sprzedać” daną ideę czy osobę. Bardzo ciekawe jest obserwowanie
owego zderzenia wielkich wartości, wzniosłych haseł i ich promocji,

3
Por. K. Skarżyńska (red.), Podstawy psychologii społecznej, Poznań 2002.
4
Por. rozdział wymienionej książki J. Bralczyka zatytułowany O populizmie języ-
kowym, s. 85–92.
Język w wyborach do Parlamentu Europejskiego... 87

zwykłego reklamowania5. Każda kampania wyborcza charakteryzuje się


wielką mnogością perswazyjnych oddziaływań, ale główny ciężar po-
zyskiwania wyborcy spoczywa na języku. Od umiejętności tworzenia
skutecznych tekstów, które dobrze (atrakcyjnie) uzasadniają, że warto
głosować na X-a, zależy często powodzenie bądź niepowodzenie kan-
dydatów czy partii.
Niżej omówię kilka głównych wyznaczników każdej kampanii wy-
borczej. Zaliczam do nich chwalenie się kandydata, slogany wyborcze,
obietnice wyborcze, nasycenie tekstów wartościami, karnawalizację
zachowań wyborczych oraz elementy kampanii pozytywnej w opozycji
do kampanii negatywnej. (Uwaga: cytowane kursywą i numerowane
przykłady pochodzą z zebranego materiału, który zawiera setki takich
fragmentów)
Udana agitacja wyborcza zasadza się w znacznym stopniu na sku-
tecznym zachwalaniu osoby kandydata, na tworzeniu jego pozytywnego
obrazu.
(1) G. L. Trzeci na liście nr 4 – bezpartyjny. Ma 54 lata. Wpraw-
dzie przygotowywał się do roli mechanika obróbki skrawaniem w mie-
leckiej WSK, los skierował go na boisko sportowe. I piłka pozostała
miłością jego życia. W latach 1971–84 reprezentant polskiej kadry
narodowej. W koszulce z orłem na piersiach zagrał w 104 meczach,
zdobywając 45 bramek. Złoty medalista Igrzysk w Monachium i srebrny
Olimpiady w Montrealu. Trzykrotny uczestnik Mistrzostw Świata i król
strzelców na MŚ w Niemczech.
W pierwszej kampanii europejskiej kandydaci chwalili się zwłasz-
cza wartościami pragmatycznymi: skutecznością politycznego bądź
samorządowego działania, doświadczeniem, kompetencją, wyższym
wykształceniem (często ze stopniami naukowymi), znajomością języ-
ków obcych, obyciem w instytucjach europejskich. W nużący dla prze-
ciętnego odbiorcy sposób wyliczano niekiedy długą listę pełnionych
wcześniej funkcji czy zajmowanych stanowisk. Można z tego wnio-
skować, że kandydaci sądzili, że takie wyliczanie ma znaczną siłę sku-
tecznego przekonywania, aby oddać na X-a głos, por.:
(2) K. R. – lat 52, przedsiębiorca, Wiceprzewodniczący Samoobro-
ny Rzeczypospolitej Polskiej województwa Podkarpackiego, Wiceprze-
wodniczący Związku Zawodowego Rolnictwa „Samoobrona RP” na
5
Por. W. Cwalina, Telewizyjna reklama polityczna, Lublin 2000; A. W. Jabłoński,
L. Sobkowiak (red.), Marketing polityczny w teorii i praktyce, Wrocław 2002.
88 KAZIMIERZ OŻÓG

Podkarpaciu. Prawnik, ukończył studia wyższe na Wydziale Prawa


i Administracji – Filia UMCS w Rzeszowie. Studia Podyplomowe
z zakresu europeistyki Uniwersytet Rzeszowski. Pełnomocnik Przed-
siębiorstwa Zagranicznego ITARES, Prezes Polsko-Słowackiej Izby
Gospodarczej. Członek Rady Programowej Radia Rzeszów S. A. Czło-
nek Rady Ławniczej Sądu Okręgowego w Rzeszowie. Ławnik Okrę-
gowego Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych. Myśliwy, członek
Wojskowego Koła Łowieckiego nr 134 przy 21 Brygadzie Strzelców
Podhalańskich, inicjator wielu przedsięwzięć kulturalnych i gospo-
darczych na Podkarpaciu.
Bardzo zamienne jest to, że często przewijał się w tej kampanii
motyw umiejętnego lobbowania na rzecz regionu, w którym kandydaci
starali się o mandat. Chwalili się oni tym, że potrafią poruszać się
w strukturach władz unijnych, co pozwoli im zdobyć pieniądze dla
wspólnoty, por.:
(3) Parlament Europejski to nowe wyzwanie. Dzięki osobistym
kontaktom – w brydża grywa elita intelektualna, polityczna i finansowa
– niezłej znajomości języka angielskiego i francuskiego oraz podsta-
wowej niemieckiego i włoskiego będę mógł skutecznie lobbować intere-
sy Podkarpacia.
W materiałach wyborczych częstym zabiegiem jest chwalenie
przez inne osoby. I tu także w wielu przypadkach kandydaci nie wyka-
zują umiaru w działaniach agitacyjnych. Niekiedy w jednym tekście
mamy aż kilkanaście pochwał X-a, którego chwalą przedstawiciele
różnych środowisk, osoby bardzo znane i zupełnie nieznani, zwykli
ludzie, por.:
(4) A. B. jest dobrym człowiekiem, sprawdzonym w skutecznej pra-
cy na rzecz polskiego społeczeństwa i regionu, z którego pochodzi.
Znam go jako niezwykle sumiennego i kompetentnego parlamentarzy-
stę, troszczącego się o najlepsze rozwiązania legislacyjne dla każdego
Polaka. (Chwali Janusz Wojciechowski, prezes PSL, wicemarszalek
Sejmu).
(5) Pan Darek jest z nami od początku. Zawsze w pierwszym szere-
gu. Każde zadanie to dla niego wyzwanie, które przyjmuje i energicznie
realizuje. Wiem, że będzie skutecznie reprezentował nasz region
w Parlamencie Europejskim. (Chwali profesor Zyta Gilowska).
Istotną rolę w każdej kampanii wyborczej odgrywają slogany wy-
borcze. Tym krótkim, celnym, zamkniętym treściowo formułom przypi-
suje się mocne działanie perswazyjne. Slogan może pojawiać się samo-
Język w wyborach do Parlamentu Europejskiego... 89

dzielnie, np. na murach, specjalnych afiszach czy transparentach, ale


częściej towarzyszy innym tekstom wyborczym. Każde hasło wyborcze
– bo taki termin jest zwykle używany przez organizujących kampanie
wyborcze – ma kilka ważnych funkcji, z których najważniejsza jest
funkcja programowa – hasło pokazuje najbardziej nośne, według auto-
rów, elementy programu, i funkcja zespalająca grupę wokół wskaza-
nych idei6. W analizowanej kampanii niewiele było nośnych sloganów,
a nieliczne odnosiły się do nowych realiów europejskich. Większość
z tych formuł dotyczyła spraw polskich. Porównajmy niektóre przykła-
dy: Ważniejsza jest Polska (Liga Polskich Rodzin); Godna reprezenta-
cja w Europie (Prawo i Sprawiedliwość); Wykorzystajmy europejską
szansę (Socjaldemokracja Polska); Europa dla rozwoju, rozwój dla
Polski (Sojusz Lewicy Demokratycznej); Wybieramy biało-czerwonych
(Samoobrona); Wybieraj ludzi, bo ludzie będą reprezentować nasze
interesy w Unii Europejskiej (Narodowy Komitet Wyborczy); Zadbamy
o Polskę (Polskie Stronnictwo Ludowe); Europa równych szans (Polska
Partia Pracy); Przyszłość i doświadczenie (Unia Wolności); Patriotyzm
gospodarczy (Inicjatywa dla Polski). Ciekawe hasło zaproponowali
polscy biskupi popierający umiarkowanych euroentuzjastów – Z na-
dzieją w zjednoczonej Europie. Niektóre slogany poszczególnych kan-
dydatów mogłyby się pojawić w każdej kampanii wyborczej, gdyż są
tak ogólne czy wyrażają podstawowy system aksjologiczny partii
bądź kandydata, por.: Dla Polski i dla Regionu; Odwaga Uczciwość
Wiarygodność; Chcę dać młodym nadzieję; Patriotyzm gospodarczy;
Wiele zależy od nas samych; Razem wzrastamy w siłę; Moją dewizą –
myśleć globalnie, działać lokalnie; Od rozwoju do rozwoju; Godna
emerytura i renta – Mniejsze podatki – Bezpieczeństwo. Dużo było
haseł emocjonalnych, wielkich deklaracji, patetycznych zawołań,
por.: Ojczyzny nie zdradzę nigdy!; Więcej dla Polski; Polacy! Odwa-
gi!; Aby Polska Polską była!... nawet w Unii Europejskiej; Przebojem
w Europę!!!; Zadbajmy o Państwo Polskie i jego suwerenność!; Dość
za nas bez nas!!!
Obietnice są bardzo ważną częścią każdej kampanii wyborczej.
Także i w tej kampanii złożono ich bardzo wiele. Każda obietnica wy-
borcza to swego rodzaju kuszenie wyborcy, gdyż polega ona na oficjal-
nym zapewnieniu, że wykona się pozytywne dla grupy (wspólnoty),
wśród której działa kandydat i do której się zwraca, przedsięwzięcia.
6
Por. M. Kochan, Slogany w polityce i reklamie, Warszawa 2002.
90 KAZIMIERZ OŻÓG

Bardzo istotna jest w każdej obietnicy korzyść dla wyborców. I tutaj


zaczyna się sprawa nieszczerości składanych obietnic7. Większość
obietnic wyborczych, nawet przy najlepszych chęciach składającego,
nie jest możliwa do wykonania. Należy zatem postawić pytanie, dla-
czego w każdej kampanii wyborczej składa się tak wiele nieszczerych
obietnic. Działa tu – moim zdaniem – prosty mechanizm: im więcej
się obiecuje, tym, paradoksalnie, obietnice mają większą siłę agita-
cyjną. Wyrażają one bowiem podświadome tęsknoty wielu wybor-
ców, którzy często nie zastanawiają się, czy dana obietnica może być
spełniona. Efektowne obietnice, zwracające uwagę na korzyść, jaką
może przynieść wybór X-a, mogą w danej chwili przysporzyć zwo-
lenników, dzieje się tak zwłaszcza wtedy, gdy są bardzo często po-
wtarzane. Obietnice włączają mechanizmy emocjonalnego odbioru
komunikatu8.
Obietnice wyborcze w czasie pierwszej polskiej kampanii do Par-
lamentu Europejskiego dotyczyły przede wszystkim spraw krajowych,
i to spraw regionalnych. Zresztą często kandydaci (partie polityczne,
komitety wyborcze) nie kryli stanowiska, że wybory te traktują jako
wstępną fazę do przyszłych wyborów parlamentarnych. Porównajmy
kilka takich bardzo ogólnych obietnic wyborczych, a zatem obiecuję,
obiecujemy:
(6) radykalne uzdrowienie polskiego życia politycznego, program tej
sanacji zawarty jest w „Programie przyzwoitości władzy publicznej”;
(7) pracować na rzecz silnej i dobrej władzy, Polska musi być do-
brze rządzona;
(8) walczyć o fundusze strukturalne dla Polski, zlikwidować biedę
i bezrobocie;
(9) godne reprezentowanie Polski i Podkarpacia w Parlamencie
Europejskim, dbanie o rozwój Polski i Podkarpacia, dbanie o środki
finansowe dla Podkarpacia, pochodzące z UE, wzrost rozwoju gospo-
darczego Polski i naszego Regionu, poruszanie spraw ważnych dla nas
Polaków na forum PE, podnoszenie jakości życia, zwłaszcza tych naj-
biedniejszych.
7
Według J. R. Searle’a obietnica musi spełniać kilka warunków, aby być obietnicą
szczerą. Por. J. R. Searle, Czynności mowy. Rozważania o filozofii języka, Warszawa
1987, zwłaszcza podrozdział Jak obiecywać w sposób złożony, s. 77–82.
8
Pisał o tym S. Barańczak, Słowo – perswazja – kultura masowa, „Twórczość”
1975, z. 7, s. 46–57.
Język w wyborach do Parlamentu Europejskiego... 91

Wszystkie wymienione obietnice są bardzo populistyczne. I takich


nieszczerych obietnic było w tej kampanii wiele, por. obiecujemy: obni-
żenie podatków, większe renty i emerytury, likwidację bezrobocia. Po-
dobne bądź takie same obietnice były składane przez różnych kandy-
datów, powtarzały się zarówno schematy formalne9, jak i sam przed-
miot obiecywania, por. obiecuję pracować w PE dla regionu; będę
walczył o środki pomocowe dla Podkarpacia; opowiadam się za rene-
gocjacją Traktatu Akcesyjnego. Ciekawe były obietnice dotyczące
miejsca Polski w Unii Europejskiej. Tutaj mamy zdecydowane różnice
między obietnicami euroentuzjastów i eurosceptyków. Zwolennicy Unii
obiecują pogłębienie integracji, zaś przeciwnicy w swych radykalnych
obietnicach mówią o renegocjacji warunków akcesji, a nawet o wypro-
wadzeniu Polski z Unii:
(10) Opowiadam się zdecydowanie przeciw wprowadzeniu Kon-
stytucji Europejskiej pogarszającej pozycję Polski w UE. Jestem prze-
ciw państwu europejskiemu zdominowanemu przez Niemcy i Francję.
Jestem za Europą Ojczyzn opartą na fundamencie duchowego dzie-
dzictwa i etyki chrześcijańskiej.
Niektórzy badacze kampanii wyborczych twierdzą, że na wynik
wyborów bardzo mocno wpływa głosowanie emocjonalne. Zadaniem
kampanii wyborczej jest więc wywołanie u wyborców pozytywnych
bądź negatywnych emocji. Emocje pozytywne mają wesprzeć danego
kandydata, zaś emocje negatywne mają pomóc wyborcy w odrzuceniu
innych kandydatur (programów wyborczych). W analizowanej kampa-
nii przeważały emocje pozytywne, pojawiały się one w wielu emocjo-
nalnych sloganach, a także w odwołaniach do emocjonalnie nośnych
polskich symboli narodowych, religijnych i polskich znaków kulturo-
wych. Powoływano się często na wielkie, uniwersalne wartości10, por.
Z polskiej ziemi polski chleb; Nie rzucim ziemi skąd nasz ród; Ja po-
stawiłem na uczciwość, prawdę i Polskę!; tożsamość Narodu; niezawi-
słość Polski; dialog w prawdzie i wolności; narodowa godność; god-
ność i podstawowe prawa człowieka. W materiałach wyborczych
nadawanych przez telewizję i radio gra na emocjach pozytywnych była
widoczna w przedstawianiu typowych polskich krajobrazów, widoków
znanych miast, także w podkładzie muzycznym, np. w materiałach agi-

9
Schematy formalne obietnicy wyborczej wydzieliłem w książce poświęconej ję-
zykowi kampanii wyborczych: K. Ożóg, Język w służbie polityki...
10
Por. J. Puzynina, Język wartości, Warszawa 1992.
92 KAZIMIERZ OŻÓG

tacyjnych PSL śpiewa się Rotę, a wyborców i kandydatów PO emocjo-


nalnie wzmacniał tenor operowy Marek Torzewski, śpiewając znany
już wcześniej z mistrzostw świata w piłce nożnej (2002) szlagier Do
przodu, Polsko! Samoobrona z kolei ciągle wykorzystywała pieśń Ten
kraj jest nasz i wasz. Nie damy bić się w twarz. Konwencje wyborcze
różnych partii odbywały się w miejscach szczególnych dla Polaków,
por. początek kampanii wyborczej Prawa i Sprawiedliwości w krakow-
skim Muzeum Narodowym w Sukiennicach, tutaj mównica była usta-
wiona – co ważne i znaczące – przed obrazem Jana Matejki Hołd pru-
ski, Platforma Obywatelska zainicjowała kampanię wśród książek
w gmachu nowej warszawskiej Biblioteki Narodowej.
Negatywne treści emocjonalne pojawiały się głównie w materia-
łach eurosceptyków, którzy krytykowali zwolenników Unii, por.:
(11) Polskie finanse publiczne są w zapaści, a Unia Europejska
znajduje się na krawędzi bankructwa. Połączenie dwóch bankrutów na
ogół nie przynosi nic dobrego.
(12) Czasy idą takie, że w Parlamencie Europejskim są największe
zagrożenia, bo pchają się tam ludzie, którzy ojczyznę sprzedali. LPR
ojczyzny nie sprzeda nigdy!
Padały też w tej kampanii ciężkie oskarżenia, wyrazy obraźliwe
i wyzwiska pod adresem tych, którzy w jakiś sposób uczestniczyli po
roku 1989 we władzy, por.: złodzieje, eurosprzedawczyki, aferzyści,
zdrajcy, kłamcy, zdegenerowane elity polityczne, oni chcą znaleźć się
w Brukseli i Strasburgu i brać duże pieniądze; oni mieli za zadanie
sprzedać Polskę Zachodowi i teraz w nagrodę za to uciekają do Parla-
mentu Europejskiego, dla tych zdrajców nie Parlament Europejski,
a polityczna banicja.
W pierwszej polskiej kampanii wyborczej do PE wykorzystywano
elementy ludowej, jarmarcznej zabawy i niekiedy tworzono teksty żar-
tobliwe i humorystyczne. Zjawisko to nazywane jest karnawalizacją
zachowań wyborczych. Kandydaci liczyli na to, że taka nieformalna,
wesoła atmosfera pozytywnie wpłynie na ich obraz u wyborców. Jeź-
dziły „wesołe pojazdy” zachwalające kandydatów, a oni sami uczestni-
czyli w festynach, piknikach, chodzili po targowiskach, rozmawiali
z przypadkowymi przechodniami. Rozdawano różne przedmioty, czę-
stowano prostymi potrawami, w powietrze unosiły się balony z emble-
matami partii czy nazwiskami kandydatów. Takie działanie perswazyj-
ne widać także w niektórych tekstach, por.: Idziemy głosować na B., bo
gdy wygra, to będziemy Unię doić; Głosujmy na mocną kobietę! Zwra-
Język w wyborach do Parlamentu Europejskiego... 93

camy się do znajomych i przyjaciół. Idźcie w niedzielę 13 czerwca gło-


sować na panią Jolantę Słaby; A. K. to prawdziwy szeryf w spódnicy.
Mówią o niej: Gdzie diabeł nie może, pośle K.
Wyrazami kluczowymi tej kampanii były: Polska, polski, region,
rozwój, fundusze, szansa, suwerenność, lobbować, renegocjacje, dopie-
ro na końcu tej listy Europa, europejski, unijny. Wyraz Bruksela miał
zawsze negatywne konotacje.
Sumując, analizowane teksty wyborcze z pierwszej polskiej kam-
panii przed wyborami do PE potwierdzają opinię licznych obserwato-
rów polskiego życia politycznego o słabości i nieudolności tej kampa-
nii. Powtarzano w niej stare schematy, w centrum uwagi były sprawy
polskie, zwykle regionalne, dość często działano na emocje, zarówno
pozytywne, jak i negatywne (antyunijne). Kandydatom trudno było
w tekstach agitacyjnych wyznaczyć granicę między tym, co europej-
skie, a tym, co polskie. Kampania skupiała się głównie na sprawach
polskich. Wszyscy powtarzali w tej kampanii schematy z wcześniej-
szych kampanii i w swoich obietnicach, autoprezentacjach, sloganach,
fotografowaniu się z szefami partii, np. z A. Lepperem czy J. Kaczyń-
skim, programach działania zachowywali się tak, jakby starali się
o mandaty do sejmu czy senatu RP, a nawet o mandaty samorządowe.
Nic więc dziwnego, że kampania ta okazała się nieskuteczna, o czym
świadczy bardzo niska, dwudziestoprocentowa frekwencja. Głosowali
ci, którzy od dawna byli zdecydowani głosować na wybranego przez
siebie kandydata (partię) i nie musieli być przekonywani przez jakie-
kolwiek działania perswazyjne.
ESSAYS „Polityka i Społeczeństwo” 2/2005

Kazimierz Ożóg

LANGUAGE DURING THE ELECTIONS


FOR THE EUROPEAN PARLIAMENT
(THE CASE OF POLAND)

The breakthrough of 1989, when – owing to the bloodless Solidarity


revolution – Poland regained its freedom, means many epochal changes in
various areas of the nation’s life, including the institution of new language
to refer to public affairs (the language of politics). The language serves
public activity of citizens related to the functioning of the state, exercising
political authority, taking and justifying political decisions, law-making,
current activities of Parliament, president and other organs of political
power, functioning of political parties, local government, electoral cam-
paigns etc. Research on the language of politics in the Third Republic has
advanced recently. There are several extensive books and many press pub-
lications on the topic1. Linguists involved in the research agree that the
language both describes reality, expressing basic axiological premises of
a given party, and serves as a powerful tool of persuasion targeted at citi-
zens. It aims to make them support proposed solutions, adopt new ideas,
views or value systems. Predominantly owing to its persuasive function,
language is used by political parties to win and maintain power2.

1
See: J. Anusiewicz, B. Siciński (eds), Język polityki a współczesna kultura poli-
tyczna, „Język a kultura”, vol. 11, Wrocław 1994; J. Bralczyk, O języku polskiej polityki
lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych, Warszawa 2003; I. Borkowski, Świt wolnego
słowa. Język propagandy politycznej 1981–1995, Wrocław 2003; I. Kamińska-Szmaj,
Słowa na wolności. Język polityki po 1989 roku – wypowiedzi, dowcip polityczny, słow-
nik inwektyw, Wrocław 2001; K. Ożóg, Język w służbie polityki. Językowy kształt kam-
panii wyborczych, Rzeszów 2004.
2
See: K. Mosiołek-Kłosińska, T. Zgółka (eds), Język perswazji publicznej, Poznań
2003.
Language during the elections for the European Parliament... 95

The study of the language of contemporary politics is important not


only for linguistics and social sciences (social psychology, sociology,
politology). It is also beneficial in cognitive terms for the language
covers an extensive area of social activities undertaken by individuals,
groups, parties and associations. To do reseach on the area is to make
a diagnosis of a kind referring to the state of the society since it touches
upon the sphere of various ideas, convictions, attitudes and frustra-
tions3. A practical dimension is also important in the research since
studies into the political Polish provide both politicians and ordinary
citizens with relevant information on how to perform effectively in the
public sphere assisted by language. The research reports are useful for
citizens because they reveal mechanisms of populism, manipulation and
demagoguery which are dangerous for political life4.
1 May 2004 makes a special date in the history of Poland. The Third
Republic earned full membership in the European Union, following pro-
longed negotiations. Our accession to the Union was concurrent with the
first political campaign preceding elections to the European Parliament in
Poland. Voting in favour of eurodeputies – since such a term prevailed
over other terms – was set on 13 June 2004. 1887 candidates listed on
21 lists of electoral committees competed for 54 parliamentary seats. The
present paper contains a few remarks concerning the linguistic aspects of
the campaign. The analysis is based on a rather extensive body of docu-
ments which were collected during the campaign (May, June 2004). The
collected data include various types of electoral manifestos, leaflets, spe-
cial issues of dailies, radio and tv advertisements, interviewes and an-
nouncements published in the press.
It is extremely interesting to analyse the electoral documents since
on one hand the texts are full of attractive ideas, invoke great values,
are based on axiological principles of the given candidate or the given
party. On the other hand, they make use of advertising mechanisms
(called here political marketing) aiming to „sell” the given idea or per-
son. It is very interesting to watch how the great values, pompous slo-
gans and their promotion, pure advertising collide5. Every electoral
3
See: K. Skarżyńska (red.), Podstawy psychologii społecznej, Poznań 2002.
4
See a chapter of the cited book by J. Bralczyk, entitled On linguistic populism,
p. 85–92.
5
See: W. Cwalina, Telewizyjna reklama polityczna, Lublin 2000; A. W. Jabłoński,
L. Sobkowiak (eds), Marketing polityczny w teorii i praktyce, Wrocław 2002.
96 KAZIMIERZ OŻÓG

campaign is accompnied by multiplicity of persuasive attempts; the


main responsibility for attracting voters rests with language, however.
The success or failure of candidates and parties frequently depend on
their ability to create effective texts which justify well (in an attractive
manner) that the candidate X is worthy of voting for.
Below a few indicators of mechanisms used in the electoral cam-
paign will be discussed. The indicators include: praising the candidate,
electoral slogans, electoral promises, value-flavouring, carnavalization
of electoral behaviour and elements of positive campaigning contrasted
with negative campaigning. (Attention: lines in italics and numbered
examples are part of the collected database which contains hundreds of
such pieces).
Successful electoral promotion is to a large degree premised on
effective praising of the candidate, creating his positive image.
(1) G. L. ranked third on the list no 4 – no party membership. He
is 54. Although he was getting ready to play the role of a miller at the
Mielec WSK, the fate took him to a playing field. Football has be-
come the love of his life forever. In the years 1971 – 84 he was
a member of the Polish national team. Wearing a T-shirt with an im-
age of the eagle on his breast, he played 104 matches, scoring 45
goals. A golden medal winner at the Olympic Games in Munich and
of the silver medal in Montreal. Three times participated in the World
Championships and [became] the king of snipers during the World
Championships in Germany.
During the first European campaign, the candidates were primarily
praised for their pragmatic skills: effective political or local govern-
ment activity, experience, competences, higher level of education (in-
cluding academic degrees), command of foreign languages, versatility
in European institutions. In a manner that was tiresome for an average
voter, a long at times enumeration of formerly performed functions or
occupied positions was provided. It might be concluded that the candi-
dates supposed that such an enumeration had a significant persuasive
power to make people vote for X, cf:
(2) K. R. – 52, entrepreneur, vice-president of Samoobrona Rze-
czypospolitej Polskiej in the podkarpackie voivodeship, vice-president
of Związek Zawodowy Rolnictwa „Samoobrona RP” in Podkarpacie.
A lawyer, he graduated from the Faculty of Law and Administration,
a branch of UMCS in Rzeszów. Postgraduate studies in European inte-
Language during the elections for the European Parliament... 97

gration at Rzeszów University. Plenipotentiary of the foreign company


ITARES, President of Polish-Slovak Economic Chamber, member of the
Programming Council of Radio Rzeszów SA, member of Rada
Ławnicza Okręgowego Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych.
A hunter, member of a military Hunting Society no 134 at 21 Brygada
Strzelców Podhalańskich, initiator of many cultural and economic ini-
tiatives in Podkarpacie.
Tellingly, the motive of effective lobbying for the region as
a praiseworthy skill of the candidates appeared frequently during the
campaign. They praised themselves for being able to move within the
Union power structures, which would enable them to win money for the
community, cf:
(3) The European Parliament consitutes a new challenge. Thanks
to personal contacts – intellectual, political and financial elite plays
bridge – fair command of English and French as well as basic German
and Italian I will be able to lobby for the interests of Podkarpacie
effectively.
The electoral data frequently contain instances when a candidate is
praised by other individuals. In this case the candidates often do not tone
down their promotion activities either. At times a single text contains
several praises of X who is praised by representatives of various milieux,
individuals well known and totally unknown, ordinary people, cf:
(4) A.B. is a very good man, tried in effective work for the Polish
society and the region from which he comes. I know him as an extraor-
dinarily diligent and competent parliamentarian, taking care of the best
legislative solutions for each Pole. [Janusz Wojciechowski, president
of PSL [Polish Peasants’ Party], vice-Speaker of the Sejm praises the
candidate).
(5) Darek accompanies us from the beginning. Always in the first
row. Each task is a challenge for him, which he faces and deals with in
an energetic manner. I know he will represent your region in the Euro-
pean Parliament effectively. (Praises the candidate professor Zyta
Gilowska).
Electoral slogans play an important role in every electoral cam-
paign. The short, pinpointed, content-closed formulas are believed to
make powerful persuasive impact. Slogans may appear separately, eg.
on walls, special posters, billboards, or, more often, they accompany
other electoral texts. Every electoral catch-word – since such a name is
also used by the organizers of the campaigns – performs a few impor-
98 KAZIMIERZ OŻÓG

tant functions, of which the programmatic function – a catchword


showing most catchy, according to its creators, elements of the pro-
gramme and the function of integrating a group around the indicated
idea6 are most essential. In the analyzed campaign there were only
a few catchy slogans; rarely slogans referred to the new European rea-
lity. The majority of the formulas were related to Polish issues. Let us
compare some of the examples: Ważniejsza jest Polska [Poland is more
important] by Liga Polskich Rodzin [Polish Families League]; Godna
reprezentacja w Europie [Honorable representation in Europe] by
Prawo i Sprawiedliwość [Law and Justice]; Wykorzystajmy europejską
szansę [Let us take advantage of the European opportunity] by Socjal-
demokracja Polska [Polish Social-Democrats]; Europa dla rozwoju,
rozwój dla Polski [Europe for development, development for Poland]
by Sojusz Lewicy Demokratycznej [Left Democratic Alliance]; Wy-
bieramy biało-czerwonych [We choose the white-red] by Samobrona
[Self-defence]; Wybieraj ludzi, bo ludzie będą reprezentować nasze
interesy w Unii Europejskiej [Choose people for people will be repre-
senting our interests at the European Union] by Narodowy Komitet
Wyborczy [National Electoral Committee]; Zadbamy o Polskę [We will
take care of Poland] by Polskie Stronnictwo Ludowe [Polish Peasants’
Party]; Europa równych szans [Europe of equal opportunities] by Pol-
ska Partia Pracy [Polish Party of Labour]; Przyszłość i doświadczenie
[Future and experience] by Unia Demokratyczna [Democratic Union];
Patriotyzm gospodarczy [Economic patriotism] by Inicjatywa dla Pol-
ski [Initiative for Poland]. An interesting slogan was suggested by Pol-
ish bishops supporting moderate euro-enthusiasts – Z nadzieją w zjed-
noczonej Europie [With hope in the united Europe]. Some of the slo-
gans proposed by particular candidates could appear in any electoral
campaign, being so general or expressive of the basic axiological sys-
tem of a party or a candidate, cf.: Dla Polski i dla Regionu [For Poland
and for the Region]; Odwaga, Uczciwość, Wiarygodność [Courage,
Honesty, Reliability]; Chcę dać młodym nadzieję [I want to give hope
to the young]; Patriotyzm gospodarczy [Economic patriotism]; Moją
dewizą – mysleć globalnie, działać lokalnie [My motto – think globally,
act locally]; Od rozwoju do rozwoju [From development to develop-
ment]; Godna emerytura i renta – Mniejsze podatki – Bezpieczeństwo
[Decent pension and benefits for the disabled – Lower taxes –
6
Cf. M. Kochan, Slogany w polityce i reklamie, Warszawa 2002.
Language during the elections for the European Parliament... 99

Security]. There were many slogans of emotional character, grand dec-


larations, lofty appeals, cf: Ojczyzny nie zdradzę nigdy! [I shall never
betray my home country!]; Więcej dla Polski! [More for Poland]; Po-
lacy! Odwagi! [Poles! Have courage!]; Aby Polska Polską była! ... na-
wet w Unii Europejskiej [Let Poland Poland be! ... even in the Europe-
an Union]; Przebojem w Europę!!! [Go-get in Europe]; Zadbajmy
o Państwo Polskie i jego suwerenność! [Let us take care of the Polish
State and its sovereignty]; Dość za nas bez nas!!! [Enough instead of us
for us!!!].
Promises are an important part of any electoral campaign. During
the campaign there were also many promises made. Each electoral
promise is a temptation of a kind targeted at a voter. It entails an offi-
cial confirmation that operations which are advantageous for the group
(community) within which the candidate functions and to which he
appeals will be performed. Voters’ benefits are crucial in any electoral
promise. At this point the issue of insincerity in making the promises is
raised7. The majority of electoral promises, even when the promise-
maker’s intentions are good, are not possible to implement. A question
should be asked why then in every electoral campaign so many insin-
cere promises are made. In my opinion, a simple mechanism operates
here: paradoxically, the more is promised, the greater the persuasive
power of the promises. They must express sub-conscious cravings of
many voters who often wonder whether a given promise could be kept.
Impressive promises, stressing benefits that might result if X is elected,
might attract many supporters at a given moment. This happens espe-
cially when they are frequently repeated. Promises switch on mecha-
nisms of emotional reception of communicated messages8.
Electoral promises made during the first Polish campaign for the
European Parliament were mainly related to domestic affairs, or rather
regional ones. Frequently, candidates (political parties, electoral com-
mittees) did not hide that they treated the elections as a preliminary
phase of the future national parliamentary elections. Let us compare

7
According to J. R. Searle’s a promise is premised on several conditions to con-
stitute a sincere promise, cf. J. R. Searle, Czynności mowy. Rozważania o filozofii języ-
ka, Warszawa 1987, esp. Sub-chapter Jak obiecywać w sposób złożony, p. 77–82.
8
S. Barańczak wrote about it in: Słowo – perswazja – kultura masowa, „Twór-
czość” 1975, i. 7, p. 46–57.
100 KAZIMIERZ OŻÓG

a few of such very general electoral promises. I promise, we promise


the following then:
(6) to remedy the Polish political life radically, the program of sana-
tion is included in the „Program przyzwoitości władzy publicznej”;
(7) work in favour of strong and good authorities, Poland must be
ruled well;
(8) to fight at the European Parliament for structural funds for
Poland and Podkarpacie, to take care of the development of Poland
and Podkarpacie, to take care of European financial means for Pod-
karpacie, an increase of economic development of Poland and our Re-
gion, broaching issues important for Poles within the framework of the
EP, raising the quality of life, especially of the poor.
All of the enumerated promises are deeply populist. Such insincere
promises were plentiful during the campaign, cf: we promise: to lower
taxes, to increase pensions and benefits for the disaded, to get rid of
unemployment. Similar or identical promises were made by various
candidates. Both formal models9 and the very object promised were
recurrent, cf: While at the EP, I promise to work for the region; I will
fight for assistance funds for Podkarpacie; I support re-negotiation of
the Acession Treaty. Promises related to the position of Poland in the
European Union were curious. The differences between euro-
enthusiasts and euro-sceptics were visible at this point. Supporters of
the Union promise deepening of integration while its opponents in their
radical promises mention re-negotiation of the principles of accession
or even Polish secession from the Union:
(9) I strongly oppose the European Constitution which worsens
Poland’s position within the EU. I am against a European state domi-
nated by Germany and France. I am in favour of a Europe of Nations
which is based on the foundation of spiritual heritage and Christian
ethics.
Some researchers focused on electoral campaigns claim that results
of elections are greatly influenced by emotional voting. The campaigns
aim at arousing either positive or negative emotions of voters. Positive
emotions are to support the given candidate, while negative emotions
are to help the voter reject other candidates (electoral programmes).
9
I built formal models of the electoral promise in a book devoted to the language
of electoral campaigns: K. Ożóg, Język w służbie polityki...
Language during the elections for the European Parliament... 101

During the analyzed campaign, positive emotions prevailed, which


appeared in many emotional slogans as well as in references to emo-
tionally catchy Polish national symbols, religious symbols and Polish
cultural signs. Grand, universal values10 were invoked frequently, cf:
Z polskiej ziemi polski chleb [Polish bread from the Polish land]; Nie
rzucim ziemi, skąd nasz ród [We will not give up the land where our
nation comes from]; Postawiłem na uczciwość, prawdę i Polskę
[I banked on honesty, truth and Poland]; tożsamość narodu;
niezawisłość Polski; dialog w prawdzie i wolności; narodowa godnośc;
godność i podstawowe prawa człowieka [the identity of the nation;
independence of Poland; dialogue in truth and freedom; national dig-
nity; dignity and the fundamental human rights]. A play on positive
emotions was visible in the electoral spots broadcast on tv and the radio
when typical Polish landscapes, cityscapes of well known cities were
presented in the background together with musical motifs. This was the
case e.g. of PSL [Polish Peasants’ Party] spots during which Rota was
sung, while voters and candidates of PO [Citizens’ Platform] were
emotionally supported by the tenor singer Marek Torzewski singing
a hit Do przodu, Polsko! [Forward, Poland!] known already from the
Football Championships (2002). Samoobrona continually took ad-
vantage of the song Ten kraj jest nasz i wasz. Nie damy bić się
w twarz [The country is ours and yours, we will not let you slap us in
the face]. Electoral conventions of the different parties took place
in places meaningful for Poles, cf. the beginning of the electoral cam-
paign of Prawo i Sprawiedliwość [Law and Justice] at the National
Museum in Sukiennice [Cloth Halls] in Kraków where the speaker’s
stand was placed, significantly, in front of Jan Matejko’s painting
Hołd pruski [the Prussian homage]. Platforma Obywatelska initiated
the campaign amidst books at the home of the new National Library
in Warsaw.
Negative emotional messages appeared mainly in the spots by euro-
sceptics who criticized supporters of the Union, cf:
(10) Polish public finances are in the state of ruin while the Euro-
pean Union is on the verge of bankruptcy. Nothing good comes out of
uniting two bankrupts.
(11) Times are coming when the biggest threats are located at the
European Parliament because people who have sold their home coun-
10
Cf. J. Puzynina, Język wartości, Warszawa 1992.
102 KAZIMIERZ OŻÓG

try are pushing to get there. LPR [Polish Families’ League] will not
sell its home country ever!
Grave accusations were spelled during the campaign as well as de-
rogatory expressions and verbal abuses targeted at those who in one
way or another participated in political power after 1989, cf: thieves,
euro-renegades, scams, traitors, liars, degenerated political elites, they
want to move to Brussels and Strasbourg to make big money; their task
was to sell Poland out to the West and now they are escaping to the
European Parliament which is their reward, [not] political expulsion;
the European Parliament not for the traitors.
During the first Polish electoral campaign for the EP, elements of
folk, marketplace playfulness were used. Sometimes playful and witty
texts were created, which is called carnavalization of electoral behav-
iour. Candidates hoped that such informal, joyful atmosphere would
positively influence their perception by voters. „Merry vehicles” were
driven which praised candidates, who themselves participated in feasts,
picnics, visited marketplaces, talked up casual passers-by. Various gifts
were handed out, people were treated to simple meals, baloons with
emblems of parties or names of candidates rose up in the air. Such per-
suasive operations were also visible in some written materials, cf: We
are going to vote for B., because when he wins we will milk the Union;
Let us vote for a strong woman! We appeal to acquaintances and
friends. On Sunday, 13 June go to vote for Mrs. Jolanta Słaby; A. K. is
a real skirt-wearing sheriff. They say about her: Where the devil can-
not, he will send K.
Key words during the campaign included: Poland, Polish, region,
development, funds, opportunity, sovereignty, to lobby, re-negotiations.
Only towards the end of the listing: Europe, European, Union. The
word Brussels was always negatively charged.
In sum, the analyzed electoral documents of the first Polish cam-
paign preceding the EP elections confirm the opinion expressed by
numerous observers of the Polish political life, namely that it was weak
and incompetent. Old schemata were reproduced during the campaign,
Polish issues, usually regional, constituted its focal points, appeals to
emotions were frequent, both positive and negative (anti-Union). Can-
didates experienced difficulties in distinguishing between what was
European and what was Polish in their persuasive texts. The campaign
was mainly focused on Polish issues. All participants repeated during
the campaign schemata known from earlier campaigns. In the promises
Language during the elections for the European Parliament... 103

they made, self-presentations, slogans, photographs with party bosses,


e.g. with Andrzej Lepper or J. Kaczyński, programmes of action, they
behaved as if they were competing for seats in the Polish Sejm or Sen-
ate or even for mandates in local government. No wonder then that the
campaign proved to be ineffective, as evidenced by the low number
(20%) of votes cast. Those who voted decided in advance to vote for
a chosen candidate (party); those who did not, would have to be per-
suaded by persuasive operations.

You might also like