Download as pdf or txt
Download as pdf or txt
You are on page 1of 3

187

Część 1. Test Język polski w użyciu


Przeczytaj uważnie teksty, a następnie wykonaj zadania umieszczone pod nimi. Odpowiadaj
tylko na podstawie tekstów i tylko własnymi słowami – chyba że w zadaniu polecono
inaczej. Udzielaj tylu odpowiedzi, o ile Cię poproszono.
Arkusze ułożone zgodnie z wytycznymi dotyczącymi matury 2023 i 2024. Zawierają mniejszą
liczbę pytań w 1 i 2 części arkusza.
Ilość punktów możliwych do otrzymania - 10

Tekst 1
Ismena Dąbrowska
„Poszukuję koleżanki do wyjścia".

Dlaczego po trzydziestce tak trudno znaleźć przyjaciół?


Myślę, że znalezienie nowego przyjaciela po trzydziestce, który stanie się jedną z najbliższych
osób w twoim życiu, jest naprawdę rzadkie. […]
Przyjaźń to jedna z najbardziej niedocenianych społecznie relacji, a być może najważniejsza
ze wszystkich. Przez lata ignorowana, także przez naukowców, przypomniała o sobie mocno w
czasie pandemii, gdy zamknięci w domach zaczęliśmy tęsknić za innymi ludźmi. Niezmiennie
jednak plasujemy ją za relacjami romantycznymi czy miłością rodzicielską. Jest pierwszą, z
której w razie braku czasu rezygnujemy.
Pomimo tego przyjaciół wciąż czule nazywamy rodziną z wyboru, określamy mianem
platonicznej miłości albo (…) bratnimi duszami. Relacja ta jest niesformalizowana, daje
większą wolność, jest bezinteresowna i nie wymaga zobowiązań. To sprawia, że dużo trudniej
nam o nią dbać i ją utrzymywać, choć jej zerwanie niejednokrotnie jest równie bolesne co
zakończenie związku.

Przyjaźń przez lata i na lata


Beztroskie określanie najlepszym przyjacielem/przyjaciółką osoby, z którą czasem spędziło
się zaledwie jeden dzień, to domena dzieci. Spontaniczność i naiwność, a do tego odwaga, która
pozwala zapytać wprost: "czy zostaniesz moim przyjacielem?", sprawiają, że wchodzenie w
bliższe relacje nie sprawia im wiele wysiłku. Poznane w szkole dzieci najczęściej zamieszkuję
bliską okolicę, co dodatkowo ułatwia spotykanie się i podtrzymywanie relacji również poza
lekcjami.
Według badań liceum jest więc ostatnim najłatwiejszym etapem zdobycia przyjaciół.
Większość dnia spędzanego w szkole sprzyja spełnieniu trzech warunków wyłonionych przez
socjologów w latach 50., które pozwalają nawiązać przyjaźń. Są to: bliskość, nieplanowane i
powtarzające się interakcje oraz stworzenie takiego otoczenia, które pozwala opuścić gardę i
zaufać drugiej osobie.
W artykule "How Friendships Change in Adulthood" opublikowanym w "The Atlantic"
Julie Beck pisała, że wkraczając w dorosłość, nasze przyjaźnie stają się bardziej złożone i
znaczące. W dzieciństwie opierają się głównie na zabawie z innymi dziećmi. Im jesteśmy starsi
i mocniej ukształtowani, tym stajemy się bardziej wybredni i wymagający wobec potencjalnych
przyjaciół. Wiemy, czego chcemy, mamy określone poglądy. Kiedy więc kończy się czas nauki,
najczęściej tracimy ten kontakt. Skupiamy się na dalszym wykształceniu, karierze czy rodzinie.
Przeprowadzamy się, mamy nowe priorytety i obowiązki. Zmieniamy się, okazuje się, że mamy
zupełnie inne zainteresowania i ostatecznie idziemy w różne strony. Wraz z upływem lat
zmienia się też samo postrzeganie przyjaźni, w której nie chodzi już wyłącznie o wspólne

Opracowanie to jest własnością zdajdobrze.pl i sprzedawane jest jedynie w sklepie www.uczdobrze.pl


Rozprowadzanie, sprzedawanie i kupowanie produktu w innych miejscach narusza prawa autorskie i jest karane
188

imprezy czy spontaniczne akcje jak za czasów liceum. Ostrożniej też używamy słowa
"przyjaciel". […]

Przyjaźń po trzydziestce
Ostatnio przeglądając Facebooka, natknęłam się na wpisy na różnych grupach dla dziewczyn:
"Poszukuję koleżanki do wyjścia", "Jak poznać kogoś nowego", "Czuję się samotna", "Co ze mną
jest nie tak, że nie mam przyjaciółek?". Trudności w nawiązywaniu przyjaźni to kolektywne
doświadczenie. Jak się okazuje – szczególnie jeśli skończyło się 30 lat.

Słownikowa definicja przyjaźni mówi o "bliskich, serdecznych stosunkach opartych na


wzajemnej szczerości, życzliwości, zaufaniu". Życie pokazuje, że często trudno spełnić te
warunki. Powodem są m.in. społeczne oczekiwania – jestem dorosły, powinienem być twardy
i radzić sobie ze wszystkim sam. Z trudem przyznajemy się przez to do słabości i pokazujemy
swoje prawdziwe "ja" innym. Bez tego, jak podkreślają eksperci, nie da się zbudować szczerej
relacji. Pokazanie wrażliwej strony, mówienie o swoich uczuciach i poszukiwanie wsparcia w
innych pomagają scalić przyjaźń. […]
Dorosła przyjaźń mierzy się z jeszcze jedną kwestią – reakcją na zmianę statusu
materialnego. Nieraz powoduje to bowiem zawiść, zazdrość, konkurowanie ze sobą. Na wierzch
wychodzi hipokryzja, która przekreśla relację. Stąd częste powiedzenie, że przyjaciół
poznajemy nie w biedzie, a w sukcesie, kiedy wspierają nas, gdy wiedzie nam się dobrze, a
nawet lepiej od nich samych. […]
Z roku na rok poczucie samotności wśród ludzi rośnie. Według badań opublikowanych w
2020 przez Uniwersytet Harvarda aż trzech na pięciu Amerykanów uważa siebie za samotnych,
a dane zebrane zostały jeszcze przed wybuchem pandemii. Seria lockdownów z jednej strony
pokazała wagę relacji międzyludzkich i sprzyjała zacieśnianiu więzi (prawie połowa
Amerykanów nawiązała wtedy nowe znajomości), z drugiej mocno to uniemożliwiła.
Nadwyrężyła relacje społeczne, ale też zintensyfikowała antyspołeczne tendencje, o czym
świadczą m.in. niechęć do powrotu do pracy w biurze, szybsze męczenie się kontaktami z
innymi czy awersja do rozmów telefonicznych. A to właśnie jedna z podstawowych czynności
podtrzymujących przyjaźń. Dzwonienie, wysyłanie wiadomości, komentowanie w mediach
społecznościowych – wszystko to pomaga pielęgnować kontakt. Jedna z naukowych teorii
sugeruje, że im więcej sposobów komunikacji i platform, tym silniejsza staje się przyjaźń.
Wydawałoby się, że jest inaczej, że social media wyjątkowo nas rozleniwiły – w końcu bez
zadawania pytań wiemy, co dzieje się u drugiej osoby.

Tekst 2
Aleksandra Wrona
Czy dorosłość równa się samotność? O przyjaźniach i życiu towarzyskim po
trzydziestce
Umawianie się ze znajomymi po trzydziestce to skomplikowany proces. Najpierw wszyscy
wyciągamy kalendarze i telefony, trwają burzliwe narady, a pierwszy wspólny wolny termin
udaje nam się znaleźć za mniej więcej miesiąc. Ustalamy datę, którą i tak będziemy jeszcze
przekładać - bo chore dziecko, bo pies, bo praca... Do spotkania dojdzie albo nie. Czy dorosłość
równa się samotność?
Sobota wieczór, mój pierwszy wolny weekend od kilku tygodni. Piszę więc z nadzieją do
koleżanek: "Hej, może się spotkamy?". Chwilę później zalewa mnie lawina odmownych
wiadomości - praca, opieka nad dzieckiem, choroba, zmęczenie, wyjazd... Zostaję w domu

Opracowanie to jest własnością zdajdobrze.pl i sprzedawane jest jedynie w sklepie www.uczdobrze.pl


Rozprowadzanie, sprzedawanie i kupowanie produktu w innych miejscach narusza prawa autorskie i jest karane
189

i włączam serial. Za tydzień ktoś zada mi podobne pytanie i wtedy odmówię ja. Czy w dorosłym
życiu naprawdę tak trudno się po prostu spotkać?
"Czasami czuję się samotna" - piszę do przyjaciółki, która dobrych kilka lat temu wyjechała
do innego miasta. "W czasach studenckich po prostu wzięłabym wino i do ciebie przyszła,
a teraz? Spotkania ze znajomymi dzielą się na dwa typy: szybkie kawki na mieście, podczas
których nie ma czasu ani warunków, żeby poruszać intymne tematy albo proszone
podwieczorki, na które umawiamy się rodzinami i które wymagają ode mnie stania pół dnia
przy garach".
[…]
Coraz więcej obowiązków - Praca, dom, rodzina, dzieci - to wszystko sprawia, że czas dla
znajomych się kurczy - wylicza jeden z moich kolegów. - Kiedyś miałem mocną ekipę, z którą
co tydzień graliśmy w planszówki. Teraz jeden z nich wyprowadził się pod miasto i nie chce mu
się do nas dojeżdżać, drugi zaangażował się w politykę, a trzeci ma na głowie remont i małe
dziecko. Wczoraj policzyłem, że nie widzieliśmy się już prawie rok, a przecież lubiłem spędzać
z nimi czas. […]
W rozmowach o przyjaźniach w dorosłym życiu często pojawia się motyw partnera, który
w pewnym momencie życia przejmuje rolę najlepszego przyjaciela. Trudno się z tym nie
zgodzić, wszak przyjaźń to podstawa udanego związku. Jednak śmiem twierdzić, że nie jest
w stanie całkowicie wypełnić pustki po dawnych przyjaźniach.
- Bardzo doceniam mojego męża jako przyjaciela, powiernika i pocieszyciela. Wiem, że mogę
pójść do niego z każdym problemem. Świetnie też rozmawia nam się na błahe tematy. Jednak
kiedy się z nim posprzeczam albo kiedy bardzo zirytuje mnie swoimi zwyczajami, to chciałabym
kupić butelkę wina i wygadać się przyjaciółkom. Małżeństwo nie jest w stanie zastąpić mi tego,
co dawały mi spotkania w babskim gronie. Niestety coraz rzadziej udaje nam się znaleźć na nie
czas - mówi Kasia.
Jak w takim razie zadbać o przyjaźnie w dorosłym życiu? Nie mam na to żadnej złotej rady.
Może warto czasem odpuścić perfekcjonizm i zaprosić do siebie znajomych, mimo kurzu na
półkach i pustki w lodówce? W dawnych sporach postawić wyżej relację niż rację? Zrezygnować
z jakiegoś dodatkowego projektu na rzecz czasu dla bliskich? A przede wszystkim zrozumieć,
że "do tanga trzeba dwojga" i nie marnować czasu na tych, którzy nie chcą poświęcać go nam.

Aleksandra Wrona
Zadanie 1 (0-1)
Dlaczego zdaniem Ismeny Dąbrowskiej po liceum trudniej nam nawiązywać
relacje?
………………………………………………………………………………………………………………………………………
………………………………………………………………………………………………………………………………………
………………………………………………………………………………………………………………………………………
………………………………………………………………………………………………………………………………………
………………………………………………………………………………………………………………………………………
Zadanie 2 (0-1)
Czy Aleksandra Wrona widzi takie same przyczyny trudności w nawiązywaniu
przyjaźni po 30 co Ismena Dąbrowska? Uzasadnij odpowiedź.
………………………………………………………………………………………………………………………………………

Opracowanie to jest własnością zdajdobrze.pl i sprzedawane jest jedynie w sklepie www.uczdobrze.pl


Rozprowadzanie, sprzedawanie i kupowanie produktu w innych miejscach narusza prawa autorskie i jest karane

You might also like