„BLUE – NIE SKACZ!

”
LINK DO FILMU: https://vimeo.com/739375385
(ZANIM ROZPOCZNIESZ LEKTURĘ ZACZNIJ OD FILMU!)

Blue, niespełna roczny przedstawiciel rasy potocznie zwanej Amstaffem, to czysta radość i
energia, którą bardzo chce się ze wszystkimi dzielić. Objawia się to skakaniem z ekscytacji na
odwiedzających gości oraz samych opiekunów, jak i psiaki mijane na spacerach. Jego
opiekunka Kornelia przyjechała do mnie, by dowiedzieć się jak to zmienić. W nagraniu
dołączonym do tego e-booka zaprezentowaliśmy fragment pracy z Kornelią i Blue, w którym
skupiłem się nad zmianą zachowania Blue w stosunku do ludzi. Nie prezentuję i nie analizuję
dalszej części, w której pracujemy nad spokojnym mijaniem psów. Jest to celowy zabieg, by
skoncentrować się na praktycznym wykorzystaniu wiedzy z naszego Poradnika. W przypadku
Kornelii i Blue bierzemy na warsztat JASNE ZASADY – str. 19 w Workbooku.
 POWIEDZ MI KILKA SŁÓW O SOBIE, A ZROZUMIESZ ZACHOWANIE PSA

Bardzo ważnym elementem pracy z psem

i jego opiekunami jest wywiad. Każde
zachowanie ma swoją przyczynę. Wielu
zachowań uczymy nasze psy zupełnie
nieświadomie. Wiele psich zachowań
nie zależy od nas, a od środowiska, w którym
przebywa i od osób, z którymi ma kontakt.

Tak właśnie było w przypadku Blue.

Jak słyszałeś z opowieści Kornelii spotkaniom
Blue z jej Rodziną i znajomymi towarzyszyło
wiele emocji. Uwaga była skierowana na psa.
Spotkania te nie były w żaden sposób
uporządkowane. Nie było przewodnika,
który ustaliłby zasady i wyznaczył granice.
Kiedy
nie ma zasad, jest chaos. Nie da się inaczej.

Jeśli pobudzasz psa, wylewnie się z nim witasz, zachęcasz do skakania, to stanie się to jego
nawykiem.
 ZACZNIJMY OD POCZĄTKU

W przypadku Blue punktem wyjścia było wprowadzenie jasnych zasad dla wszystkich osób,
mających z nim kontakt - domowników jak i gości, którzy swoim adorowaniem psa pogłębiali
sytuację. Pies zawsze szuka sytuacji, w których czuje się dobrze, które sprawiają mu radość.
Jeśli jeszcze ma to całkowicie za darmo, to zawsze powie TAK!

STARY SCHEMAT:

1. przychodzą goście i od razu witają się wylewnie z psem

2. pies skacze na gości
3. goście cieszą się i chwalą oraz głaszczą psa
4. pies cały czas podczas wizyty gości krąży od jednej osoby do drugiej, nie daje się napić
herbaty i zjeść ciastka, nie może się odprężyć

(zmieniliśmy na)

NOWY SCHEMAT:

1. pies był na dobrym spacerze

2. przychodzą goście, którzy ignorują psa
3. pies otrzymuje naturalny gryzak i może odpocząć i zająć się sobą
4. w swoim tempie pies sprawdza kto przyszedł, używa przy tym nosa i nie wchodzi w
wysokie emocje, ponieważ nikt go nie pobudza
5. ludzie zajmują się ludzkimi sprawami, więc pies może iść na swoje posłanie i uciąć sobie
błogą drzemkę lub zostaje niedaleko gości nadal w relaksie.

Dzięki temu Blue wie, czego się spodziewać, gdy w domu pojawiają się goście. O wiele łatwiej
jest mu poradzić sobie z emocjami i wyciszyć, gdy wokół robi się tłumno.
 WSPARCIE PRZEWODNIKA W WYZNACZANIU GRANIC

Bardzo istotne było danie wsparcia jego

przewodniczce Kornelii w procesie ustalania
i utrwalania zasad wspólnego życia z psem dla
domowników oraz gości; bardzo często trudno
jest nam powiedzieć NIE, ponieważ nie chcemy
kogoś urazić, zawieść, rozczarować itd.
Z doświadczenia mogę Ci powiedzieć,
że gdy jesteśmy stanowczy i świadomie
tworzymy swoją przestrzeń, to nawet przy
pierwszym poczuciu zawodu u drugiego
człowieka, z czasem zastępuje je szacunek.
Jeśli obawiasz się zrobić to face to face, zawsze
możesz wysłać sms lub e-mail. Niech przyświeca
Ci sentencja:

„MÓJ DOM, MOJE KRÓLESTWO”

Oczywiście tyczy się to również spacerów i wszystkich innych miejsc oraz sytuacji, w których
Twój pies ma kontakt z osobami trzecimi. Pamiętaj, że jesteś odpowiedzialny za psią przestrzeń
osobistą.
 INNE SPOSOBY WSPARCIA BLUE

1. ROZŁADOWANIE ENERGII

Wskazanie w jaki sposób rozładowywać energię Blue (a

jest on istną elektrownią), w zgodzie z jego instynktem,
potrzebami i tak, by faktycznie był po zabawie
zrelaksowany, a nie mocniej pobudzony. Taką mocno
pobudzającą i fiksującą formą zabawy jest aportowanie.
Oczywiście, kilka rzutów nie zaszkodzi, jednak rzucanie
piłki godzinami już tak. Dlatego lepiej pobawić się w
chowanie zabawki (takiej, którą Twój pies lubi się bawić
– piłki, szarpaka, frisbee, pullera itd.), w gonienie
zabawki, tak jak widziałeś na filmie, może ona być
przyczepiona do długiej smyczy. W tym punkcie
chcielibyśmy również podkreślić, że w zabawie raz
powinien „wygrywać” pies a raz my. Jeśli pies nigdy nie
będzie miał swojej zdobyczy na chwilę dla siebie, by się nią pocieszyć, pochwalić, to również
może wywoływać jego frustrację. Dodatkowo, wiedząc że czasami wygrywa, będzie mu się
łatwiej rozstać z trofeum, gdy wygrasz ty.

2. NAUKA KONTROLI EMOCJI

Ćwiczenia ze smakołykami, które zaprezentowałem na

filmie, w których pies musi wpaść na rozwiązanie, co
zrobić, by został mu wydany smakołyk zwane
„samokontrolą” z czasem praktykowania sprawiają, że
psu łatwiej jest przełączyć się na tryb jestem spokojny.
Nagrody w tym ćwiczeniu są dwie:

a) spokój i dobre samopoczucie psa

b) nagroda w formie ulubionych smakołyków oraz

pochwały opiekuna
 3. NAUKA WITANIA SIĘ

Warte jest podkreślenia, że „samo się nie zrobi”, czyli żeby Twój pies wiedział jak chciałbyś, by
się zachowywał, to należy mu to pokazać i za właściwe zachowanie nagrodzić. Chcesz, żeby
siedział, gdy się z kimś witasz? Aranżuj treningi, w których prosisz psa o siedzenie i
jednocześnie wymieniasz uścisk dłoni czy witasz się na misia. Jednym okiem zawsze patrzysz
na psa i sowicie nagradzasz, gdy utrzyma pozycję. Nie uda się? Zaczynacie od początku.
Wszystko na spokojnie, bez pośpiechu. I na koniec zaakcentuję: pamiętaj o nagrodzeniu psa.
Niech ma satysfakcję i chęć, by powtórzyć to zachowanie kolejny raz!

PODSUMOWANIE

Na koniec chciałbym jeszcze dodać, że jest bardzo istotne jak my wspieramy naszego psiaka i
kształtujemy w relacjach z otaczającym go światem. Oczywiście najłatwiej jest od razu
wprowadzić jasne zasady, jednak nawet jeśli nasz pies ma już pewne nawyki, to w każdym
momencie możemy podjąć decyzję o ich zmianie. Ty podejmujesz tę decyzję i Ty działasz.
Wtedy dopiero zmiana będzie możliwa.