Spotkanie dusz

Dwie
Różne
Dusze
Się
Spotkały
Od tamtej
Pory
Jedna
Drugą
Wspierała
Aż
Nagle
Wyszły
Sekrety
Jednej
Z
Dusz
I wszystko
Się
Skończyło

Szczęście z tego co jest

Mam
Szczęście
Z tego
Co jest
Mimo
Że
Coraz
Bliżej
Aby
Obawy
Się spełniły
To
Cieszę się z
Tego co mam

Zachód uczuć
Uczucia
Zachodzą
W
Blasku
Słońca
Jestem
Z
Moimi
Przyjaciółmi
Każdy
Z nas
Jest dobry
W
Czymś
Innym
Ale
Mimo
To
Jesteśmy
Przyjaciółmi

Być może
Staram
Się
Patrzeć
Na świat
Jak
Na
Piękny
Obraz
Przemierzam
Świat
Być może
Jestem gotowa
Na wszystko

Szczęście
Przychodzi
W
Najbardziej
Nieoczekiwanym Momencie

Nie doskonałe stworzenia

Często
Zapominamy
O tym że
Na tym świecie
Nikt
Nie jest doskonały
Nie zostaliśmy
Stworzeni
Po to aby
Być doskonałymi
Istotami

Licz na siebie
W życiu
Czasem
Musimy
Wstać
Po ogromnej
Porażce
Życie
Mnie
Nauczyło
Że
W wielu
Sytuacjach
Trzeba liczyć na siebie

Nie żałuję
Że
Zerwałam
Te
Przyjaźń
Teraz
Widać
Jak
Ci zależało
Jesteś
Fałszywa

Kreacja własnego świata

Możemy
Wykreować
Własny
Świat
To
Smutne
Ile
Ludzi
Jest nieświadomych

Lepiej mieć
Jednego
Prawdziwego
Przyjaciela
Niż
Stu
Fałszywych

Staraj się
Jeśli
My
Się staramy
A ktoś
To
Dostrzega
To też
Zaczyna
Się starać

Zaakceptować wszystko
Nie
Jest
Łatwo
Zaakceptować
Wszystko
Ale
Mimo
To
Staram
Się
Akceptować
Wszystko
Ale
Najtrudniej
Jest
Mi zaakceptować siebie

Nie proś o nic

Nie
Proś
O miłość
Nie
Proś
O
Przyjaźń
Wszystko
Przyjdzie
W
Momencie
Kiedy odpuścimy sobie

Nie lubię
Ludzi
Którzy
Uważają
Że
Wszystko
Im się w życiu należy
Życie
Mnie
Nauczyło
Że
Najlepsze
Są
Rzeczy
Na które sami
Zapracujemy

Człowiek
Który
Zawsze
Starał
Się
A
W
Zamian
Nic
Z
Tego
Nie miał
W
Końcu
Się
Zmienia
Zaczyna
Traktować

Za oknami
Dzieję się wiele
Życie
Piszę
Różne
Scenariusze
Ale
W
Życiu
Nie
Ma
Kolorowo
Jeden
Dzień
Radosny
Kolejny smutny
Nigdy
Nie wiemy

Inny rodzaj bólu

Zaczyna się wtedy
Kiedy dostrzegamy
Więcej niż inni
Na świcie
Żyje
Wiele
Osób
Które
Są nieświadome
I nie próbują
Dowiedzieć się czegoś więcej
Tylko narzekają
Jak im źle i nie dobrze
Ja narzekam
Ale staram
Się też
Coś robić aby było lepiej

Niszczenie tworzenie
Kiedy
Uświadomiłam sobie
Sobie że żyje w
Świcie
Gdzie nie ma miejsca
Dla radości
Odpoczynku
Postanowiłam
To zmienić
I zniszczyć starą mnie
Aby stworzyć lepszą mnie

Dzieciństwo młodość
Wspominam te czasy
Różnie
To
Moja
Długa
Podróż
Aby
Zaakceptować siebie
Bywa różnie

Piękny dzień
Ale mamy piękny dzień
Nawet jak pada
Deszcz
Jestem tak nauczona
Że
Warto
W
Wszystkim
Dostrzegać
Piękno

Fragment stresu
Został
We mnie
Wiedziałam
Że odejścia bolą
Ale
Tyle
Odejść
W
Tak
Krótkim czasie
To dla mnie za wiele

Iluzja myśli
Myślę
Że
Teraz
Wszystko
Się
Ułoży
Wiem
Jedno
Wolę
Mieć
Parę
Prawdziwych przyjaciół
Niż
Tysiąc
Fałszywych osób
Wokół siebie

Żal mi takich ludzi

Znów
Mijamy się
Ja wiem
Że ty
Udawałaś
A ja naprawdę
Czułam to wszystko
W środku
Jednak
Czasem
Najlepszym rozwiązaniem
Dla obu stron
Jest odejście
Prawdziwym znakiem
Miłości jest odpuszczanie

Między gwiazdami a sercem

Patrzę
Sercem
Widzę
Wiele
Pięknych
Wydarzeń
Choć trochę
Się stresuje
Wiem
Że
Są
Ludzie
Którzy
Są dla mnie
Oni są dla mnie ja jestem dla nich i chętnie posłuchają mnie pocieszają jak trzeba

Słoneczny poranek
Uśmiecham się do ludzi i natury
Patrzę na piękne słońce
Podziwiam
Piękno
Wszystkiego
Co mnie otacza

Nie sztucznie
Staram się
Robić
Wszystko
Sercem
Nie robię
Nic
Sztucznie
Staram się
Robić wszystko
Co powinnam
Kieruję
Się
Sercem
I to najważniejsze

Morski prąd
Zabiera
Mnie
W
Miejsce
Gdzie
Mogę
Robić to co kocham
Nie wystarczy
Chcieć
My musimy
Wiedzieć
Że
Naprawdę możemy
Dać radę
I to zrobić

Wyciągnięta ręką
Był taki moment
W życiu
Że upadłam
Myślałam
Że po pewnych
Wydarzeniach
Nie czeka
Mnie
Już nic dobrego
Ale
Wtedy
Pojawiły się osoby
Które podały pomocną dłoń
I podniosłam się
I teraz mam szansę
Nie zmarnuję jej

Piękność
Zabieram się za to
Co piękne
W końcu mam odwagę
Dzielić się z ludźmi
Tym w czym
Jestem zakochana

Poranki z wspomnieniami
Są takie poranki
Kiedy
Te wszystkie
Smutki
Wracają
Wspomnienia
Potrafią
Być
Piękne
Ale
Też
Bardzo
Bolesne

Nie zostałaś
Życie pokazało
Że ci nie zależało
Dlatego
Nie zostałaś

Kiedy nadzieja prawie umarła

Powoli
Nadzieja
Umierała
We
Mnie
Aż
Pojawiła
Się
Szansa
Aby naprawić
Wszystko
Napisać
Pewne
Fragmenty
Mojej historii
Od nowa
Może
I już
Jej
Nie odzyskam
Ale
Przecież
To jej nie zależało

Cena
W życiu
Jest tak
Że zawsze za marzenia
I szczęście
Musimy ponieść
Straty
Poniosłam cenę
Marzeń
Ale teraz wiem że warto
Bo wreszcie wiem
Kto był ze mną
Naprawdę a kto tylko udawał że jest a go nie było naprawdę

Gęste niebo
Patrzę
W
Piękne
Niebo
Błękitne
Jak
Mój
Ulubiony kolor
Idę tam gdzie
Mogę być sobą
Dzisiaj gwiazda zaczęła
Do mnie świecić abym nigdy się nie podawała

Miłość znieczula
Nic tak nie leczy
Jak prawdziwa miłość
Kiedy ją dostajemy
Czujemy się wyjątkowo
I docenieni
Cieszymy się
Że spośród
Tylu ludzi
Ta osoba pokochała nas
Miłość
Leczy ból
Jeśli miłość
Jest prawdziwa
Pokona wszystko
Jeśli miłość jest prawdziwa
Przetrwa wszystko
Ramię w ramię
Cudownie
Jest mieć
Osobę
Która
Pomaga nam
W trudnościach
Nasze problemy
I smutki i żale
Są też jej
I tak samo
Jej problemy
Są naszymi
Razem stajemy w ramię ramię
Przeciwko wszystkim problemom jakie mamy