Download as odt, pdf, or txt
Download as odt, pdf, or txt
You are on page 1of 7

GEORGE KELLY

Konstrukty osobiste - zgodnie z tą teorą, osobowość może być rozpatrywana jako zbiór
konstruktów. Oznacza to, że to, co różnicuje osobowość różnych osób, to indywidualny system
kontruktów, czyli różne sposoby interpretacji rzeczywistości. Są to schematy, które powstają
na bazie indywidualnych doświadczeń w trakcie naszego życia, lub filtry, przez które jednostki
postrzegają świat. Ludzie różnią się między sobą, ponieważ kierują się innymi, możliwymi
interpretacjami świata. Zwróćmy również uwagę, jak zasadniczą rzeczą staje się dla klinicysty
zrozumienie konstrukcji rzeczywistości dokonanej przez klienta.

1. Konstruktywny alternatywizm – stanowisko filozoficzne, zgodnie z którym nie istnieje


obiektywna rzeczywistość, ani prawda absolutna, a jedynie różne sposoby rozumienia i
interpretacji otaczającego świata. Zgodnie z tą teorią:
– człowiek sam wybiera sposób interpretacji rzeczywistości;
– samodzielnie podejmuje decyzje i wybory, a zachowanie jest efektem tych wyborów
– może dowolnie zmieniać oraz dostosowywać swoją interpretację do zmieniających się
warunków rzeczywistości.

METAFORA - LUDZIE JAKO NAUKOWCY-AMATORZY:


W swoich dążeniach do zrozumienia ludzkiego zachowania teoretycy często posługują się
przenośniami. Kelly posłużył się przenośnią człowieka-uczonego. Był przekonany, że ludzie są
jak naukowcy-amatorzy, którzy aktywnie konstruują swoją rzeczywistość. Uważał, że ludzie
nie są biernie zależni od środowiska, poddają refleksji bodźce napływające ze środowiska i mogą
modyfikować swoje konstrukty na rzecz bardziej adaptacyjnych.

Jego zdaniem powinniśmy uważać, że ludzie postępują w życiu w taki sam sposób, w jaki uczony
formułuje i sprawdza teorie. Tak jak uczony, jednostka stara się przewidywać następstwa swojego
zachowania i kierować nimi, aby wiedzieć, co się zdarzy. Dobry uczony zmienia hipotezy, które
nie znalazły potwierdzenia w danych a zdrowa osoba zmienia konstrukty osobiste nie mających
potwierdzenia w doświadczeniu.

ROLA SUBIEKTYWNEJ INTERPRETACJI!


Kelly położył nacisk na to, w jaki sposób jednostka rozumie oraz interpretuje świat.
Powinniśmy jednak założyć, że to założenie, że to, co wypowiada człowiek w formie twierdzeń,
jest jedynie pewną hipotezą i więcej nam mówi o samym człowieku, który to wypowiada, niż o
faktycznym stanie rzeczywistości, która go otacza. Musimy więc uważać, aby nie mylić tego jak
ktoś konstruuje rzeczywistość, z tym jaką jest ona naprawdę, albo jak powinno się ją widzieć.
Tymczasem zarówno psychologowie, jak i laicy popełniają ten błąd, że uważają je za faktyczne
twierdzenia, które można przyjąć bądź odrzucić.

ROLA JĘZYKA W INTERPRETACJI:


George Kelly zdawał sobie sprawę z potężnego wpływu słów na sposób myślenia o świecie Kelly
podkreślał, że język jest narzędziem, którego ludzie używają do formułowania swoich
konstrukcji osobistych, czyli indywidualnych sposobów myślenia o świecie. Język wpływa na to,
jak ludzie myślą o sobie i świecie. Konstrukcje osobiste kształtują się, gdy jednostki przetwarzają
doświadczenia za pomocą słów. Poprzez opisywanie doświadczeń słowami, ludzie nadają sens
zdarzeniom i organizują swoje myśli. według George'a Kelly'ego, język jest nie tylko narzędziem
komunikacji, ale także fundamentalnym środkiem do wyrażania, negocjowania i kształtowania
konstrukcji osobistych. Poprzez język jednostki interpretują swoje doświadczenia, dzielą się nimi z
innymi i tworzą wspólne znaczenia, co wpływa na ich sposób myślenia i zachowania. Wspólna
interpretacja i porozumienie wynikają z wymiany językowej, co wpływa na sposób, w jaki
ludzie rozumieją siebie i innych.

Kelly pisał:
Czasami mogę powiedzieć o sobie [...] „Jestem introwertykiem". „Ja" - podmiot, „jestem
introwertykiem" - orzeczenie. Forma językowa tego twierdzenia wyraźnie nakłada brzemię bycia
introwertykiem na podmiot - czyli na mnie. Rzeczywiście jestem, mówią te słowa, introwertykiem.
[...] Jednak właściwa interpretacja mojego twierdzenia jest taka, że interpertuję siebie jako
introwertyka, albo jeżeli jestem po prostu bojażliwy lub nieszczery, zwodzę mojego słuchacza, by
interpretował mnie w kategoriach introwersji. Wśród tych przetasowań gubi się fakt
psychologiczny, że określiłem siebie w kategoriach konstruktu osobistego „introwersja". Jeżeli mój
słuchacz jest na tyle bezkry tyczny, iż zwiedzie go ta gra językowa, może stracić dużo czasu bądź to
uważając, że musi interpretować mnie jako introwertyka, bądź też kwestionując ten fakt. Jednakże
co więcej, jeżeli mówię o sobie, że jestem introwertykiem, mogę wpaść we własną • pułapkę
podmiotu - orzeczenia. Nawet Ja wewnętrzne - moje własne Ja - zostaje obciążone brzemieniem
rzeczywistego bycia introwertykiem albo znalezienia jakiegoś sposobu pozbycia się introwersji,
która siedzi mi na grzbiecie. [...] Staję wobec dylematu, że muszę nadal twierdzić albo że jestem
introwertykiem, albo że nie jestem introwertykiem - jedno lub drugie. Czy jednak tak być musi - czy
introwersja nie może okazać się konstruktem, który jest tu zupełnie nie na miejscu?

W tekście George'a Kelly'ego podkreślona jest pułapka związaną z deklaracjami typu "Jestem
introwertykiem". Kelly zauważa, że takie stwierdzenia mogą wprowadzać jednostki w błąd,
sugerując stałą cechę, podczas gdy są to jedynie konstrukty osobiste. Autor zachęca do elastycznego
podejścia do tych konstrukcji, zastanawiając się, czy są one naprawdę potrzebne do zrozumienia
samego siebie.
ROLA DOŚWIADCZENIA:
Doświadczenia życiowe są kluczowe dla kształtowania konstrukcji jednostki. Ludzie uczą się na
podstawie swoich doświadczeń, a te doświadczenia wpływają na kształtowanie i modyfikację
ich konstrukcji.

ZASTRZEŻENIA KELLY'EGO WOBEC TEORII MOTYWACJI:


George Kelly kwestionuje tradycyjne pojęcie motywacji, sugerując, że to co motywuje ludzi do
działania, wynika z ich własnych subiektywnych konstrukcji i interpretacji, a nie z zewnętrznych
bodźców. Kelly zachęca do skoncentrowania uwagi na zrozumieniu procesów interpretacyjnych,
które prowadzą do określonych zachowań, zamiast koncentrować się na siłach zewnętrznych, które
rzekomo wpływają na motywację. A zatem, powinniśmy skupić uwagę na zrozumieniu tego, jak
interpretacja rzeczywistości przez człowieka ukierunkowuje jego zachowanie.

Kelly następująco podsumował swoje stanowisko wobec motywacji:


„Teorie motywacji można podzielić na dwa rodzaje, teorie «popychania» i teorie «pociągania»
W teoriach «popychania» znajdujemy takie kategorie, jak popęd, motyw czy nawet bodziec.
Teorie «pociągania» posługują się takimi konstruktami, jak cel, wartość lub potrzeba. Nasza
natomiast teoria nie należy do żadnej z tych grup.

ZASTRZEŻENIA KELLY'EGO WOBEC KONCEPCJI- JA:


Samowiedza człowieka w takiej czy innej postaci zajmuje centralne miejsce w większości
teorii osobowości.
• W teorii Kelly'ego nie istnieje żaden wewnętrzny czynnik analogiczny do ego w teorii
Freuda czy Murraya.
• Poza tym, Kelly wysunął dwa zastrzeżenia wobec koncepcji Ja. Po pierwsze, często
pełnią one funkcję masek, za którymi ukrywamy się sami przed sobą i przed innymi.
Myśleć o kimś jako o introwertyku znaczy nadawać mu etykietę, która stwarza oczekiwania
dotyczące zachowania, pod wieloma względami przypomina to Jungowską ideę
„przerostu persony".
• Po drugie, Kelly myślał o obrazie Ja człowieka jako o rzeczywistości płynnej, a nie z
góry określonej.

DWUBIEGUNOWOŚĆ KONSTRUKTÓW:
• Charakterystyczna cecha konstruktów polega na tym, że są one dwubiegunowe.
Podstawowe interpretowanie przez nas świata dokonuje się w kategoriach alternatywy albo-
albo.
• Oznacza to, że każdy konstrukt posiada dwie polaryzowane, dychotomiczne wartości,
co pozwala jednostce przewidzieć, jakie zdarzenia mogą wystąpić w danym kontekście. Na
przykład, jeśli jednostka używa konstruktu "uczciwy kontra nieuczciwy", może przewidzieć,
jakie zachowanie będzie zgodne z pojęciem uczciwości.

Konstrukty są używane do antycypacji/ przewidywania:


Konstrukty są używane do przewidywania, jakie wydarzenia i sytuacje mogą się pojawić w
przyszłości. Życie nie polega tylko na interpretacji, polega ono na dokonywaniu wyborów
opartych na tej interpretacji, a wybieramy te możliwości, które w danej chwili wydają się
zapewniać najlepszą podstawę do doskonalenia przyszłych antycypacji zdarzeń. Wniosek ten
wyraźnie oddala Kelly'ego od innych teoretyków; Kelly utrzymywał, że dążenie do coraz
lepszej antycypacji zdarzeń, nie zaś do przyjemności ani wzmocnień, ani samoobrony, ani
wewnętrznej spójności stanowi: „samą istotę życia człowieka"

Niekoniecznie chodzi o spójność wewnętrzną, ale o to, czy konstrukcje pomagają w


skutecznym antycypowaniu sytuacji.

W ogólnym sensie, dla Kelly'ego kluczowe było, aby ludzie mieli elastyczny system myślowy,
który pozwala im skutecznie przewidywać i rozumieć różnorodne sytuacje, zamiast trzymać
się sztywnych, wewnętrznie spójnych struktur. W ten sposób, według Kelly'ego, ludzie są
bardziej przygotowani na różnorodność życiowych doświadczeń.

Podobieństwo konstrukcji jest istotne:


• Ludzie są bardziej skłonni do komunikacji z tymi, którzy mają podobne konstrukcje,
ponieważ to ułatwia porozumiewanie się. Podobne zachowania wynikają z podobnych
konstruktów, a nie z podobnych zdarzeń, w jakich człowiek uczestniczył czy się znalazł.
Ludzie mogą nawiązywać znaczące relacje tylko, gdy rozumieją swoje procesy
interpretacyjne. Tak jak niepodobne konstrukcje zdarzeń są źródłem różnic
indywidualnych, tak też podobne konstrukcje zdarzeń sprawiają, że ludzie zachowują się w
podobny sposób.
• Kelly uważał, że ludzie mogą nawiązywać znaczące stosunki tylko wówczas, gdy
wzajemnie zrozumieją swoje procesy interpretacyjne. Brak takiego zrozumienia
wyklucza skuteczną komunikację i interakcje. Tak zwany rozdźwięk pokoleniowy
między rodzicami a dorastającymi dziećmi można znakomicie wyjaśnić w tych kategoriach
konstruktów, choć teza ta mówi o zrozumieniu, a nie o rzeczywistym podobieństwie.

Konstrukty są podatne na zmiany:


Konstrukty są elastyczne i mogą ulec zmianie w związku z nowymi doświadczeniami i
zdobywaną wiedzą. Jednostki są zdolne do zmiany swoich konstrukcji w odpowiedzi na nowe
doświadczenia i sytuacje życiowe. Zachowanie jest spójne z aktualnym systemem
konstruktów.

Na koniec tego fragmentu czytelnik zechce zauważyć, że w swoim omówieniu doświadczenia


Kelly uwzględnił zwykłe zagadnienie uczenia się. Podobnie jak motywacja, uczenie się stanowi
w systemie Kelly'ego część ogólnego procesu antycypacji i reinterpretacji.

DOKONYWANIE WYBORU/ DECYZJI NA PODSTAWIE KONSTRUKTÓW:


Wróćmy do studentki, która próbuje postanowić, na jakie zajęcia się zapisać.
– OKREŚLENIE UŻYTECZNYCH KONSTRUKTÓW: Jej pierwszym krokiem jest
rozejrzenie się, czyli określenie wszystkich możliwych użytecznych konstruktów. Na
przykład sprawdza ona, czy są to zajęcia wstępne, czy na poziomie zaawansowanym, łatwe,
czy trudne, znane jej czy nieznane itd.
– WYKLUCZENIE INNYCH MOŻLIWOŚCI: Drugi krok to wykluczenie rozmaitych
możliwości, czyli uznanie jednego wymiaru za rozstrzygający. Nasza studentka może np.
zdecydować, że najważniejsze jest dla niej to, czy zajęcia są jej znane, czy nieznane.
– DOKONYWANIE WYBORU: Ostatni krok polega na postanowieniu, czyli dokonaniu
wyboru między przeciwstawnymi biegunami wybranego konstruktu. Studentka może
postanowić, że chce rozszerzyć swe horyzonty i wobec tego wybrać dane zajęcia dlatego, że
są jej nieznane.

NISKA A WYSOKA ŚWIADOMOŚĆ POZNAWCZA:


W podsumowaniu należy stwierdzić, iż według Kelly'ego konstrukty różnią się poziomem
świadomości poznawczej. Każdy konstrukt określony jest w kategoriach dwóch biegunów, jednak
od czasu do czasu ludzie działają tak, jakby jeden biegun konstruktu nie był dostępny. Na przykład
człowiek może interpretować świat w kategoriach nieszczęśliwości, nie przyznając w sposób
widoczny, że logicznie rzecz biorąc musi istnieć również biegun szczęśliwości.

ZANURZENIE KONSTRUKTU A WYPARCIE:


Gdy jeden biegun jest znacznie mniej dostępny niż drugi, Kelly powiada, że jest on zanurzony.
Ponieważ biegun ten jest niedostępny, można uważać go za nieświadomy. Zanurzenie biegunu
konstruktu musi mieć swoją przyczynę. Zanurzenie przypomina freudowskie pojęcie
wyparcia, rozumiane jako motywowane zapominanie, Kelly wolał jednak ująć wyparcie w
kategoriach elementów zawieszonych.
EMOCJE, KTÓRE OPISAĆ MOŻNA Z PERSPEKTYWY KONSTRUKTÓW:

NIEPEWNOŚĆ I LĘK:
Kelly zaproponował również, by wiele znanych pojęć dotyczących emocji zdefiniować na nowo w
kategoriach nieodpowiedniości istniejącego systemu konstruktów. Na przykład zdefiniował on lęk
jako: „zorientowanie się, że zdarzenia, z którymi człowiek ma do czynienia, leżą poza
zakresem użyteczności jego systemu konstruktów" Niepewność, jakiej często doświadczają
studenci, gdy po raz pierwszy stykają się z nową rzeczywistością życia w college'u, doskonale
odpowiada pojęciu lęku w rozumieniu Kelly'ego. (Kelly, 1955, s. 495).

Lęk jest skutkiem zetknięcia się nie ze zdarzeniem awersyjnym, lecz ze zdarzeniem
niedostępnym poznaniu. Ponadto lęk może dać impuls do reorganizacji i zdrowego rozwoju
systemu konstruktów albo też może wywołać u człowieka manewry obronne, które przynoszą w
efekcie „zanurzenie" pewnych biegunów konstruktów lub zwieszenie niektórych elementów, o
czym mówiliśmy w poprzednim podrozdziale.

POCZUCIE ZAGROŻENIA:
Zagrożenie oznacza: „świadomość zbliżających się rozległych zmian w strukturach
rdzeniowych człowieka" (1955, s. 489).

POCZUCIE WINY:
Najciekawsza jest chyba podana przez Kelly'ego definicja winy jako: „spostrzeżenia przez
człowieka, iż wypadł ze swej rdzeniowej struktury roli" (1955, s. 502). Rdzeniowe struktury roli
określają to, w jaki sposób człowiek rozumie swoje stosunki ze znaczącymi innymi ludźmi;
zatem wina pojawia się, gdy człowiek spostrzega, iż naruszył ważne zależności lub
oczekiwania dotyczące roli. Młoda matka, która spostrzega, że nie traktuje swego dziecka we
właściwy sposób, albo syn, który widzi, że sprzeniewierzył się starzejącemu się ojcu, będą
odczuwać omawianą przez Kelly'ego winę.
OBECNY STATUS I OCENA:
Teoria konstruktów osobistych George'a Kelly'ego przeżywa w ostatnich latach odrodzenie pod
wieloma względami. Częściowo można to przypisać duchowi koncepcji poznawczych, jaki
przenika dzisiejszą psychologię. Jej podstawowa przesłanka, że ludzie różnią się w zasadniczy
sposób tym, jak interpretują rzeczywistość i jakie skutki w konsekwencji antycypują, brzmi
wiarygodnie.

You might also like