Download as pdf or txt
Download as pdf or txt
You are on page 1of 22

Wprowadzenie

Witam, jestem Alex Collier. Przez ostatnie 31 lat otrzymałem bardzo


wiele informacji, które chciałbym wam przekazać. Prosiłbym o
zapisanie waszych pytań, w przeciwnym razie mogą nie zostać
publicznie zadane. Są pewne pozytywne aspekty tych informacji, ale
niestety są również negatywne. Nie istnieje nic, czego nie jesteśmy
w stanie sami rozwiązać, jeśli tylko połączymy się razem. Im
zdecydowanie właśnie o to chodzi, próbują nas podzielić. Problemy
na świecie, które mamy na poziomie rządów są po prostu
symptomem o wiele większego problemu. Bill Cooper powiedział
kilka lat temu: „Kiedy wstawisz do tych problemów ET, to zaczyna
mieć sens”. Chciałbym przedstawić spojrzenie Andromedan na to, co
zaczyna się dziać, na to, kim jesteśmy oraz trochę materiałów na
temat naszej historii i ich komentarzy do niej.

Mam kontakty od 31 lat. To nie były regularne kontakty w ciągu 31


lat, ale stały się takimi od roku 1985.

Andromedanie są bardzo starą rasą. W rzeczywistości wszystkie


ludzkie rasy pochodzą z systemu Liry. Jest na ten temat wiele
informacji. Billy Meier także o tym mówi. Ludzka rasa nie istniała
pierwotnie w systemie Liry – przybyła tam z innej galaktyki, ale w
naszej galaktyce zaczęła swoją ewolucję właśnie w systemie Liry.
Według Andromedan jest ponad 135 miliardów istot ludzkich w 8
galaktykach najbliższych naszej. Obecnie są tutaj także inne rasy.
Niektóre z nich miały wiele konfliktów z rasą ludzką i te konflikty
ciągle trwają. Ale podejmuje się teraz wiele działań z nadzieją
złagodzenia tego problemu. Sprowadza się to do filozofii, bardziej
niż cokolwiek innego.

Andromedanie są rasą telepatów. Moraney przez ostatnie 10 lat


uczył się używać swoich strun głosowych. Powodem tego, że nasz
biuletyn jest tutaj nazywany „Listy z Andromedy” jest to, że
pierwsze słowa, jakie Moraney wypowiedział do mnie, kiedy
wszedłem na pokład pewnego razu był „kolejny list”. Próbował
przekazać ideę „spotkania” i próbował szukać odpowiedniego
słowa. Andromedanie są naprawdę bardzo troskliwi. A faktycznie
wiele z tego musi się stać na poziomie naszych dusz i zapisów
genetycznych. Zmiany dotyczą także przyszłości – kiedy
prawdopodobnie będziemy w innych formach fizycznych.
Mówiliśmy o przyszłości pomiędzy teraz do 357 lat od teraz.

Nasz wszechświat jest hologramem

Ktoś może nam powiedzieć: „to nie ma znaczenia, mnie tu już nie
będzie”. Ale zainteresowane rasy pozaziemskie tu będą. Wiele z nich
żyje średnio od 1000 do 1500 lat. Andromedanie żyją średnio około
2007 lat. Mówię „lat”, ponieważ zaczynam używać linearnej miary
czasu – to jest jedyny sposób, w jaki mogę to wam przekazać.
Andromedanie nie postrzegają czasu w taki sam sposób jak my.
Zapamiętajcie to dobrze. Twierdzą, że nasz wszechświat, składający
się ze wszystkiego, co znamy i czego nie znamy, jest hologramem o
wieku 21 bilionów lat. Tak właśnie powiedzieli. Powiedzieli też, że
wszystkie rzeczy pojawiające się w naszym wszechświecie pochodzą
z czarnych dziur. W pobliżu każdej galaktyki znajduje się, według
nich, czarna dziura, z której wszystko przedostaje się do naszej
przestrzeni. Tak jak to opisują, wszechświat, ewoluował (kiedy
Andromedanie mówią „ewoluował” mają na myśli to, że wibracja
wszechświata wciąż się doskonali). W procesie tej ewolucji, pewne
energie nie chciały się rozwijać lub chciały się cofnąć w rozwoju,
ponieważ były pełne strachu przed „przybraniem na wadze”. Te
energie, które zawierały w sobie świadomość, uformowały „worki”,
które stały się „cięższe”. Kiedy wibracja wszechświata wzrastała
(kolor i dźwięk), pakiety oporu pękły i eksplodowały. Ten scenariusz
najwyraźniej zaczyna się powtarzać teraz w naszym wszechświecie,
21 bilionów lat po jego powstaniu.

Wszystko w naszym wszechświecie, włączając w to nas,


wyemanowało z czarnej dziury. Andromedanie mówią, że nie mamy
wieku. Jesteśmy nieskończeni.

Możecie to rozumieć tak jak zechcecie. Według Vasais i Moraney, w


23 marca 1994 pewna specyficzna wibracja koloru i dźwięku zaczęła
emanować ze wszystkich czarnych dziur w znanym nam
wszechświecie. Według ich nauki, która jest bardzo stara, coś
takiego wydarzyło się po raz pierwszy. Ta energia i częstotliwość
wytwarza projekcję holograficzną poprzez wszystkie poziomy
wymiarowe, których według nich jest ich 11; 11 kreacyjnych
gęstości. Ta nowa projekcja holograficzna otrzymała 12 gęstość.
Andromedanie powiedzieli, że ta nowa projekcja ma jedną
częstotliwość – taką, która nie niesie wewnętrznej dualności.

Ta częstotliwość podciąga w górę wszystkie poziomy wymiarowe


leżące poniżej. Andromedanie przekazali, że w grudniu 2013 trzecia
gęstość taka, jaką teraz znamy, przestanie istnieć. Kiedy wszystko
zostanie przesunięte, zapadnie się sama w sobie. Ci z 11 poziomu
przejdą na 12. My przypuszczalnie przejdziemy do czwartej, a potem
do piątej gęstości. Z punktu widzenia Andromedan, czwartą
gęstością jest świadomość. Na tym poziomie wszystkie istoty stają
się telepatyczne, każdy jest świadomy każdego, każdy wyczuwa
każdego – wszyscy są jednym umysłem, ale wciąż oddzielnymi
osobami. Piąta gęstość jest tym, co uznalibyśmy z poziomu trzeciej
gęstości za bycie światłem. Powiedzieli, bazując na swojej nauce, że
to wszystko nas spotka nie później, niż do 2013 roku. Czy uważam,
że mają rację? Dowiem się wtedy, kiedy i wy się dowiecie, ale jak
dotąd Andromedanie jeszcze się nie pomylili.
Zatem istnieją indywidualne świadomości, które pojawiły się w tej
12 gęstości świadomości holograficznej. Pojawiły się jako coś nigdy
wcześniej nieznanego. Andromedanie nie wiedzą, kim są te istoty,
nawet nie potrafią ich opisać. Ale najprawdopodobniej te 12
wymiarowe istoty mają zdolność WIDZENIA poprzez wszystkie
wymiary i dostrzegania wszystkiego, co w nich się dzieje. To jest
wszystko, co wiem na ten temat. Dlaczego tak się dzieje?

Jest tak, dlatego, że pewne istoty zaczynają „przybierać na wadze”,


ponieważ przesunięcie częstotliwości „podciąga wszytko w górę”. Te
energie, które są regresywne „zaczynają się wkurzać”. Według
Andromedan, każdy z nas na planecie Ziemi oraz na planetach 21
innych systemów gwiezdnych faktycznie należy do grupy istot,
indywidualnych świadomości, które faktycznie ewoluowały biliony
lat temu do 11 gęstości.

Istoty te zaplanowały eksperyment. Postanowiły zejść w dół, do


poziomu czasu, poeksperymentować z myślami, stwarzającymi
materię fizyczną. Andromedanie mówią, że widocznie jakaś duża
grupa zeszła w 3 gęstość i znalazła tam specyficzną rasę z bardzo
szczególnym kodem genetycznym, wymagającym 22 różnych ras
istot pozaziemskich. Całe życie na Ziemi zostało przyniesione tutaj
przez handlarzy (Ziemia leży wzdłuż galaktycznego szlaku
handlowego), eksploratorów, górników, „świrów” – bardzo różnych
ludzi. Pierwotnie Ziemia była na innej orbicie, bliżej Marsa, i nie
było na niej nic oprócz lodu.

Rasa Draconian i rasa Paa Taal

Alfa Draconianie są gadzią rasą mistrzów inżynierii genetycznej,


eksperymentujących z życiem – które z ich punktu widzenia istnieje
po prostu, jako jeden z zasobów naturalnych. Alfa Draconianie
obserwują organizmy żywe, które przedtem stworzyli lub
zmanipulowali. Jak widać Alfa Draconianie stworzyli główną rasę,
która najpierw została przeniesiona na Marsa, a potem na Ziemię.
Główna rasa powstała poprzez manipulacje na innych 21 rasach, w
rezultacie, czego była modyfikowana 22 razy. Ta główna rasa stała
się Homo Sapiens Sapiens – tym, kim obecnie jesteśmy na poziomie
fizycznym. Pierwotnie mieliśmy 12 włókien DNA. Dziesięć włókien
zostało usuniętych przez grupę z Oriona w celu kontroli i
ograniczenia naszej rasy. Dlaczego mieliby chcieć nas
ubezwłasnowolnić?

Powodem tego, że grupa Oriona pragnęła to zrobić było to, że


odkryli, kim byliśmy na poziomie duchowym. Jeszcze raz, według
Andromedan, my ludzie, jesteśmy częścią grupy energii, które oni
znają, jako Paa Taal. Powodem tego, że Andromedanie używają
słowa Paa Taal (tak przy okazji, to jest termin Draconian) jest to, że
Draconianie mają legendy o walkach z rasą, która stworzyła ludzkie
organizmy i miała filozofię przeciwstawną filozofii Draconian. Paa
Taal tworzyli organizmy żywe mogące rozwijać się na swój własny
sposób. Przeciwnie do nich, Draconianie tworzyli rasy mające pełnić
rolę naturalnych zasobów, dla ich przyjemności. Zatem macie tutaj
dwie różne filozofie.

Grupa Oriona odkryła, kim jesteśmy poprzez zaobserwowanie


ekstremalnego zakresu naszych emocji. My naprawdę bardzo
różnimy się od innych ras. Nawet Andromedanie nie rozumieją, jak
możemy nienawidzić w jednej minucie, a 5 minut później być
kochającymi i przytulać się. Pewnego razu, kiedy zostałem zabrany
na pokład statku, Vasais patrzył w monitor unoszący się pośrodku
pokoju, na którym wyświetlał się program z wiadomościami z Ziemi,
w którym policjant strzelił do czarnoskórego człowieka, a kiedy ten
upadł, podbiegł do niego i próbował uratować mu życie. Dla Vasaisa
nie istniał żaden powód, dla którego ten policjant miałby to zrobić.
Nie mogłem mu tego wyjaśnić, ponieważ również tego nie
rozumiałem. Wprawia ich w zakłopotanie fakt, że jesteśmy taką
niesamowitą rasą, mającą takie zdolności, jakie mamy, a
jednocześnie tak bardzo dążymy do samozniszczenia.

Innym razem przybyłem na pokład statku, a Moraney przyglądał się


Ziemi monitorując i analizując jej atmosferę. Wyglądał bardzo
smutno, spytałem, więc co się stało. Odparł: „czy oni nie rozumieją,
że to wszystko jest tutaj, ponieważ jest im potrzebne?”.
Andromedanie nie mogą zrozumieć, jak możemy tak bardzo niszczyć
nasze środowisko. Nie mamy żadnego innego miejsca do życia.

Ludzie mają zdolność do tworzenia bez użycia technologii

Mamy taką zdolność, każdy z nas, (chociaż możemy o tym nie


wiedzieć), na duchowym poziomie, do podróżowania w czasie, do
tworzenia czegokolwiek tylko zechcemy, bez użycia technologii.
Powodem tego, że to potrafimy jest to, kim jesteśmy oraz skrajności
naszych emocji. Według Andromedan, istnieje męski aspekt nas
samych, który tworzy myśli i żeński aspekt, tworzący rzeczy poprzez
emocje i uczucia. Trzecia gęstość jest niewiarygodnie ciężka i wiele
ras pozaziemskich nie lubi spędzać tu czasu. Najlepszym
przykładem, jaki mógłbym wam dać, jeśli chodzi o opory gęstości,
jest przesuwanie dłoni wewnątrz wanny wypełnionej galaretą. Tak
właśnie trzecia gęstość jest widziana przez istoty spoza niej.
Andromedanie mówią, że dowodem na to, jak bardzo ludzie
wzbudzają respekt jest fakt, że możemy dosłownie tworzyć trzecią
gęstość. To dzięki naszej intencji można tutaj stworzyć wszystko, z
taką bezwładnością, jak jest to możliwe tylko w 3 gęstości.
Andromedanie tego nie potrafią beż użycia technologii. Każdy z nas
pomaga tworzyć ten świat, w którym żyjemy. Tworzymy to miejsce.
A oni nie są w stanie zrozumieć jak moglibyśmy chcieć go zniszczyć.
Hierarchia władzy w naszej galaktyce

Istnieją dwie szkoły myślenia w naszej galaktyce. Są rasy


regresywne, które „niosą” strach, ponieważ chcą panować nad
innymi. Władza ras regresywnych ma początek w grupie z Alfa
Draconis. Andromedanie nie mają pojęcia skąd przybyli Alfa
Draconianie, ale poprzez wzajemne oddziaływanie z innymi rasami
wymiarowymi nauczyli się, że ktoś przyniósł Draconian do tego
wszechświata i „wrzucił” ich do systemu Alfa Draconis, gdzie mieli
największą szansę na przetrwanie. Według Andromedan, Alfa
Draconianie od 4 miliardów lat potrafią podróżować w kosmosie. Są
niesamowitą rasą i osiągają wielkie rzeczy, ale są łobuzami. Ja sam
uważam, że są palantami. Moja ocena bazuje na tym, czego się o
nich dowiedziałem. Draconianie nie lubią istot ludzkich.
Andromedanie mówią, że Draconianie wierzą, że ten wszechświat
należy do nich – a ich historia uczy ich, że znaleźli się tu, aby nim
rządzić. Kiedy zaczęli podróżować, natknęli się na inne rasy. Potrafili
podbić wiele z nich poprzez manipulacje genetyczne.

A teraz nasz rząd, rząd Stanów Zjednoczonych, NWO (Nowy


Porządek Świata) – jakkolwiek chcecie to nazwać – chce wszystkich
zaimplantować. Z punktu widzenia Andromedan, oznacza to
przejęcie na własność. Istoty pozaziemskie nie chcą się zajmować się
tymi rzeczami, odkąd nie są trwałe. Istoty pozaziemskie cenią
genetykę. Przybyli tu, podbili miejscową rasę i przerobili ją
genetycznie. Od tego momentu ta rasa jest genetycznie przerobiona.
Te zmiany genetyczne przetwarzają (zmieniają) częstotliwość
(wibrację), dźwięk i wzory myślowe tej rasy, kiedy przybierają formę
fizyczną. Czy ktokolwiek to rozumie?

Pytanie z Sali: „Czy mógłbyś podać nam jakiś przykład?”


Alex Collier: Najlepszy przykład, jaki mógłbym wam podać dotyczy
Szarych. Pozornie Szarzy byli kiedyś bardzo podobni do ludzi. Co
stało się z Szarymi, jako rasą? Zostali schwytani 891 tysięcy lat temu,
kiedy opuszczali Zeta 1 i Zeta 2. To jest bardzo powszechne, właśnie
tak została skolonizowana Ziemia. Tak się stało, że zostali schwytani
przez grupę z Oriona, która wcześniej także została genetycznie
zmieniona i podporządkowana Alfa Draconianom. Według Moraney,
pierwszą rzeczą, jaką zrobiła ta zmieniona przez Draconian grupa z
Oriona było wyrżnięcie prawie wszystkich żeńskich przedstawicieli
pojmanej rasy w celu kontroli procesów urodzin. Zmienili
genetycznie te pozostałe żeńskie osobniki tak, że od tego momentu
wszystkie urodzone przez nie dzieci także były już genetycznie
zmienione. Osobniki męskie zostały wzięte w niewolę. Były używane
do pracy w kopalniach i mordowane przez grupę Oriona
kontrolowaną przez Draconian, którzy nie mieli żadnego szacunku
dla życia. Wiemy, że Szarzy stali się naturalnym zasobem dla
Draconian.

Podróże w czasie pozwalają zmienić świadomość rasy

Powiedziano mi, że Szarzy chcieliby być całkowicie wolni od tej


władzy, ale tym, co zrobili i wciąż robią tylko zwiększają problem.
Powiedziano nam, że Szarzy „są tutaj nieprzerwanie od tysięcy lat”.
Jednak według Andromedan Szarzy przybyli tutaj w 1931 roku. Ze
względu na ich zdolność do przemieszczania się w czasie wydaje się,
że są tutaj od tysięcy lat – oni potrafią cofać się w czasie. Jeżeli
potraficie cofać się w czasie, potraficie też dosłownie zmieniać
świadomość każdej rasy. Możecie zmienić dowolne zdarzenie. To jest
dokładnie to, co oni zrobili. Ale nie są jedynymi, którzy tak działali.

Istnieje też grupa z Syriusza B, która robiła podobne rzeczy. Wiele


czasu zajęło mi zrozumienie, dlaczego tak było. Kwestią zasadniczą
jest to, że chcieli panować nad nami. Mamy pewną korzyść z
dawnego przebywania w 11 gęstości – wielki ukryty obszar duchowy
– dlatego zakres naszych emocji jest tak bardzo rozległy. Oni chcą
tych informacji. Pojawia się nowa częstotliwość i trzecia gęstość
zaczyna się zapadać, a Szarzy próbują uratować swoją rasę. Według
Moraney, pozostało tylko 2000 rzeczywistych Szarych. A reszta to
tylko klony, organiczne roboty. Nie dbają o esencję duchową. Ludzie,
my mówimy o technologii wyprzedzającej nas o tysiące lat.

Uprowadzenia ludzi

Powodem tego, że Szarzy tak często nas uprowadzają, przede


wszystkim jest genetyka. Usiłują połączyć razem nasze rasy. Tworzą
hybrydy, większość z nich jest rodzaju żeńskiego. Tylko kilka jest w
wersji męskiej. Są w bardzo kłopotliwej sytuacji utrzymując je przy
życiu, ponieważ duch nie jest do nich „dołączony”. Nie jest do nich
dołączona siła życiowa. A więc porywają ludzkie matki i dzieci,
obierają ich z ciał witalnych, zawierających energię życiową i od razu
karmią nią hybrydy o taki samym rodowodzie (ludzkie). To jest
wielki kompleks Szarych, który bardzo ukrywają. Nie rozumiem,
dlaczego my się na to zgadzamy.

[Nota Vala (edytora): Zgoda na czynienie tego wydana przez nasze


rządy miała charakter wymiany handlowej – chodziło o technologię,
którą można wykorzystać przeciwko innym ludziom, a ostatecznie
dla korzyści wyższej władzy obcych].

Tworzenie hybryd się jednak nie sprawdziło i rasa Szarych umiera.


Ponieważ Szarzy mają wciąż te same problemy, zaczęli porywać duże
grupy ludzkich dzieci. To właśnie, dlatego tak wiele dzieci znika bez
śladu na całym świecie. Wiele z nich zostało porwanych przez
Szarych. W hrabstwie Westchester, stan Nowy York, ponad 5 000
dzieci zniknęło bez śladu w ciągu ostatnich 3 lat. Rząd wie, co się
dzieje, ale nie potrafią nic z tym zrobić. Nie chcą się za to zabrać, bo
stawiają tych drani (Szarych) na pierwszym miejscu. Zrobili
wymianę, sprzedali nas. Badałem szczegółowo tę sprawę, ponieważ
mam przyjaciół, którzy chcą wiedzieć, co stało się z ich dziećmi.

To jest zaledwie zarys problemu. Najprawdopodobniej zostaliśmy


zmanipulowani 5 724 lat temu. Zostaliśmy niewiarygodnie
zmanipulowani. Żeby było jeszcze gorzej, mieliśmy dostęp do wolnej
energii, która jednak została przed nami zatajona. Zatem przez
ostatnie 100 lat całkowicie zaśmieciliśmy nasze środowisko.

Reszta władzy galaktycznej…. i reszta tej historii

Przyjrzyjmy się rasom pozytywnym (życzliwym nam). Wielu z nich


chce nam pomóc. Dla tych z was, którzy uprawiają trekking, znacie
zasadę numer jeden. Nie wtrącacie się w ewolucję danej rasy, zanim
nie spytacie jej o zgodę. To zdarza się w rzeczywistości. Oni nie
zainterweniują bezpośrednio – przynajmniej nie powinni – dopóki
nie zostaną o to specjalnie poproszeni. Ludzie, którzy są
„kontaktowcami” mają powiązania reinkarnacyjne z wieloma
pozytywnymi rasami, dlatego takich kontaktów nie uważa się za
interwencję.

A więc w naszej galaktyce jest wiele Rad. Nie wiem wszystkiego o


tych Radach, ale wiem całkiem sporo o Radzie Andromedan, która
jest grupą istot ze 139 różnych systemów gwiezdnych, które razem
przybyły, aby dyskutować o tym, co dzieje się w galaktyce. To nie
jest ciało polityczne. Ostatnio dyskutowali o tyranii w naszej
przyszłości, za 357 lat, ponieważ to dotyczy wszystkich. Najwyraźniej
zrobili coś takiego, że poprzez podróż w czasie, uzyskali zdolność
rozpracowania, gdzie to znaczące przesunięcie w energii spowoduje
w naszej przyszłości (za 357 lat) zaistnienie tyranii. Musieli, więc
odnaleźć przyczynę (źródło) tego w naszym Układzie Słonecznym, a
wtedy dało to im możliwość dalszego wytropienia tego na Ziemi, na
ziemskim Księżycu oraz na Marsie. W tych trzech miejscach.

Pierwsze spotkanie z Radą Andromedan musiało być decydujące w


kwestii interwencji lub jej braku w związku z tym, co się tutaj dzieje.
Według Moraney, było tylko 78 systemów, które brały udział w tym
pierwszym spotkaniu. Z tych 78, mniej niż połowa zdecydowała, że
nie chcą ingerować, bez względu na problemy. Mówimy teraz o
systemach gwiezdnych odległych od nas o miliony lat świetlnych.
Również o kimś, kto nigdy nas nie spotkał. Oni dobrze wiedzieli, że
wibracja naszej planety odzwierciedla to, jacy jesteśmy. Powodem
tego, że nie chcieli się wtrącać było to, że z ich perspektywy, ludzie z
Ziemi nie szanują samych siebie ani swojej planety. Jaka może być,
więc wartość ludzi z Ziemi?

Na szczęście, większość Rady Andromedan wydała opinię, że


ponieważ Ziemia była manipulowana przez ponad 5 700 lat, więc
jednak uzyskaliśmy szansę udowodnienia, że ta pozostała część Rady
myliła się. Zatem Rada Andromedan uchwaliła dyrektywę, że
wszelka pozaziemska aktywność musi zniknąć z naszej planety nie
później niż do 12 sierpnia 2003.

Chcą, aby wszelka pozaziemska obecność zniknęła z powierzchni


Ziemi, z jej wnętrza, a także z Księżyca. Jest to spowodowane tym,
że chcą zobaczyć jak będziemy postępować, kiedy nie będziemy już
manipulowani. Bo wszyscy jesteśmy manipulowani, stąd moja
sugestia, żebyście wszyscy powyrzucali swoje odbiorniki
telewizyjne. Nie potrafię nawet wam powiedzieć, jak bardzo szczery
jestem w tym względzie. Uczą was, co macie myśleć, zamiast tego, w
jaki sposób myśleć. Jeśli to przyjmiecie, staniecie się robotami.
Będziecie jak owce. Wiem, że w tym względzie należy być
nieustępliwym.
To postanowienie, że wpływy pozaziemskie ustaną (zakończą się) 12
sierpnia 2003 będzie bardzo interesujące, ponieważ wewnątrz
naszej planety – od 100 do 200 mil pod jej powierzchnią jest 1837
Reptilian, którzy tam są od bardzo dawna, 17 ludzi z Syriusza B i
18 000 Szarych klonów wewnątrz Ziemi i na Księżycu. Większość z
2000 rdzennych Szarych jest na Fobosie, jednym z księżyców Marsa,
który jest sztucznym satelitą. Wewnątrz Ziemi jest także około 141
istot z Oriona, z 9 różnych ras. Jest tam bardzo wielu „złych
chłopców”, którzy mają technologie wyprzedzające nas o tysiące lat.
Możemy w przybliżeniu określić, że technologia Szarych wyprzedza
nas o 2500 lat. Grupa Oriona, która włada Szarymi, dysponuje
technologią wyprzedzającą nas w przybliżeniu o 3700 lat. Nikt tak
naprawdę nie wie, jak daleko są Draconianie, ponieważ są
niezwykle „trudno namierzalni”. Grupa z Syriusza B
najprawdopodobniej wyprzedza nas o 932 lata.

Zakazana planeta Redoux

Jak wielu z was słyszało o technologii Montauk? To podróż w czasie.


Otwieranie osnowy czasu. Ta technologia najprawdopodobniej
została przekazana naszemu rządowi przez grupę z Syriusza B. My
nie powinniśmy jej mieć. Powinno upłynąć jeszcze jakieś 150 lat
zanim sami rozwinęlibyśmy tę technologię. Oni celowo dali nam tę
technologię, wiedząc, że jej nadużyjemy. Nie potrafię wam
powiedzieć, jaki był główny powód tego, że ludzie wzięli tę
technologię i zaczęli robić z nią dziwne rzeczy. W ostatnich 6
tygodniach, Moraney powiedział mi, że Andromedanie znaleźli
niewielką ziemską kolonię wojskową, zawierającą rodziny z dziećmi
w systemie gwiazdy Altair. Z istot żyjących na tej planecie uczynili
niewolników. Montauk działa tylko wtedy, kiedy masz dokładne
współrzędne. To zaś oznacza, że ktoś dał im współrzędne tej planety
w systemie Altair. Andromedanie naprawdę są tym bardzo
zmartwieni. A takich problemów jest wiele.

Ziemianie są jedyną rasą, która zabija sama siebie

Jest też inny problem wynikający z zaangażowania ludzkich,


życzliwych nam ras pozaziemskich. Wiele z tych ras jest naprawdę
czystych – rozmnażają się tylko wewnątrz swojej rasy. Jednak miało
miejsce tak wiele krzyżówek pomiędzy rasami, że teraz zaczynają
przewidywać rozpad swoich kodów genetycznych. Plejadianie
przewidują, że faktyczny początek tego genetycznego rozpadu
nastąpi w ciągu najbliższych 172 linearnych lat ziemskich. Po raz
pierwszy od setek tysięcy lat zobaczą deformacje przy urodzeniach.
Andromedanie przewidują, że u nich ten problem wystąpi w ciągu
757 lat. Istnieje tylko jedna rasa zdolna dać im „zastrzyk
genetyczny”, chroniący przed tym załamaniem. Powiedzieli, że tą
rasą jesteśmy właśnie my. Chcieliby złożyć nam propozycję
„wypożyczenia” niektórych z naszych genów, ale nie mogą.

Nie mogą pojawić się blisko nas z powodu wibracji naszej


częstotliwości. Nie mogą użyć naszych genów w tej chwili, ponieważ
one niosą ze sobą wibracje strachu, a to nie jest emocja im znana.
Kiedy pierwszy raz przechadzałem się po ich statku, pewna grupa ich
dzieci zaczęła uciekać ode mnie. Wiedzieli, że jestem z Ziemi. Mamy
bardzo złą reputację, ponieważ jesteśmy w galaktyce jedyną rasą,
która zabija samą siebie. Jesteśmy jedyną rasą, która pozwala
komukolwiek żyć w ubóstwie. Jesteśmy jedynymi, którzy pozwalają
swoim, aby umierali z głodu. Jako jedyni pozwalamy swoim być
bezdomnymi. Jesteśmy jedyną rasą, która sprzedałaby swoich w
niewolę. Nie spodobała mi się ta refleksja na nasz temat, którą się
ze mną podzielili. Jeśli ktokolwiek potrafiłby znaleźć na to
odpowiedź, to ja jestem otwarty. Tak, to prawda, że zostaliśmy
zmanipulowani przez systemy przekonań, ale dlaczego wciąż w to
wierzymy?

Wierzyć albo nie wierzyć, oto jest pytanie

Zadałem wiele pytań na temat Ziemi, religii oraz naszej historii.


Moraney ma naprawdę doskonały sposób na odbijanie moich pytań.
Jednym z tych pytań, które zostało odbite z powrotem do mnie była
kwestia dotycząca historii pewnej szczególnej religii. Jego
odpowiedź brzmiała: „nieważne, w co wierzycie, ale dlaczego w to
wierzycie”. Musiałem na to tak spojrzeć, musiałem cofnąć się i
przyjrzeć się wszystkim systemom przekonań, jakie miałem. Czy one
były rzeczywiście moje, czy też może tylko coś karmiło się moją
wiarą w to, że jest prawdą, a ja opieram swoje postrzeganie na idei,
że one są lub nie są prawdziwe? Innym razem, kiedy czułem się
bardzo depresyjnie, miałem wtedy kontakt (z Andromedanami) i
postanowiłem, że nie wrócę na Ziemię. Jednak byłem zmuszony, aby
wrócić i ogarnął mnie z tego powodu wielki smutek. Kiedy
odchodziłem, Vasais spojrzał na mnie i powiedział: „Alex, miłość,
którą wstrzymujesz jest tym bólem, który nosisz w sobie”.

Nie ma dnia, żebym o tym nie myślał – że nie przyglądam się każdej
podejmowanej przeze mnie decyzji i nie próbuję mieć kryształowej
jasności co do tego, dlaczego podejmuję taką decyzję i z której części
mojego wnętrza ta decyzja przychodzi. Innym razem rozmawiałem z
Moraney i on mnie zapytał: „Alex, kiedy jesteś w związku, skąd
bierze się miłość? Kiedy jesteś w związku z twoją rodziną, skąd
pojawia się miłość? Kiedy jesteś w związku z wszechświatem, skąd
pojawia się miłość?”. Cóż, oczywistą odpowiedzią było to, że
pochodzi ode mnie, i to było właśnie to, co mu wtedy
powiedziałem. Odwrócił się do mnie i zapytał: „Dlaczego więc
sądzisz, że masz niedobór miłości w twoim życiu?” Jeszcze raz, to
wszystko sprowadza się do systemów przekonań. Jeśli one mają
rację, stworzyliśmy to wszystko po to, aby zobaczyć jak nasze myśli
mogą tworzyć rzeczywistość.

Kosmos jest miejscem, w którym naprawdę zobaczysz swoją twarz

Andromedanie cały nasz wszechświat nazywają świadomością.


Mówią, że ta świadomość jest przestrzenią, którą tworzymy, aby
wewnątrz niej ewoluować. Zatem innymi słowy, aby kontynuować
nasz rozwój musieliśmy stworzyć dla niego przestrzeń. To jest
właśnie materialność. Fizyczność istnieje absolutnie w każdym
wymiarze. Piąta gęstość nie jest wypełniona „szepczącymi
chmurami”. Tam jest też prawdziwa fizyczność. Bardzo różni się od
tego, co stworzyliśmy tutaj, niemniej jednak to wciąż jest
materialność.

Historia ma więcej z koła niż ze spirali

Chciałbym na chwilę powrócić do tej władzy, ponieważ chciałbym


pokazać wam, jak było w naszej przeszłości i jak jest teraz.
Chciałbym wam pokazać podobieństwa, aby zilustrować fakt, że
historia powtarza się, dopóki nie zdecydujemy się przełamać cyklu, a
także, jeśli wrócicie do tego i przyjrzycie się historii, to odkryjecie, że
zawsze było tak samo. Kiedy popatrzycie na mitologie Egipcjan,
Sumerów, Babilończyków, także Greków – istnieją pewne elementy
prawdy w nich wszystkich.

W czasach starożytnych mieliście „bogów”. Mitologia jest pełna


historii „bogów” walczących ze sobą nawzajem, poślubiających córki
człowieka, itd. Wszystkie takie historie opisane są dokładnie w
starożytnej literaturze. Bogowie w pewnym momencie pozwolili
swojemu potomstwu (królom i faraonom) rządzić zamiast nich,
ponieważ oni sami postanowili polatać po galaktyce. Królowie nie
chcieli mieć do czynienia z „prostymi ludźmi”, od tego mieli
kapłanów, kontrolujących informacje i masy, oraz gromadzących
bogactwa. Wojska utrzymywały masy w ryzach. Jakiekolwiek byłyby
rozkazy, wojsko dawało pewność, że zostaną spełnione. Przez całą
historię starożytną tak właśnie się działo. Jeśli czytaliście Sitchina
oraz książkę „Największa, nigdy nieopowiedziana historia” Lany
Central – rozumiem, że nakład został wyczerpany – także „Bogów
Edenu” Williama Bradleya – te wszystkie rzeczy są tam dobrze
udokumentowane.

Rzeczy zmieniają się, ale oni pozostają tacy sami

Zasadniczo mamy wciąż taką samą sytuację. Istoty pozaziemskie


ciągle są tutaj. Imiona i twarze zmieniają się, ale wciąż mają ten sam
cel – władza, władza, władza. Patrząc na podobieństwa do czasów
starożytnych, dzisiaj zamiast faraonów macie prezydentów,
premierów i królów. Co do kapłaństwa, dzisiaj macie religie i
bankierów. Ci z was, którzy trochę poszukają, odkryją potęgę
tajnych stowarzyszeń utworzoną przez pieniądze, a także to, że
praktycznie każdy kraj na naszej planecie jest bankrutem oraz jak
małe grupki ludzi kontrolują wszystko.

Ci ludzie najwidoczniej wypełniają rozkazy istot pozaziemskich,


ponieważ ich główny powód przybycia na naszą planetę jest wciąż
aktualny – odebrać nam autonomię i wolną wolę. Pomysł jest taki,
żeby sytuację na naszej planecie doprowadzić do tak złego stanu, że
masy będą błagały o „zbawienie”. Według Andromedan, jeśli nie
akceptujecie samo-odpowiedzialności i pozwalacie komuś przybyć i
was „zbawić”, to oznacza, że wcale się nie rozwijacie. Nie jestem tu
po to, żeby zrzucać wszystko na czyjś system przekonań. Jestem to
po to, żeby podzielić się z wami tym, co powiedzieli mi
Andromedanie.
Zatem macie wojsko. Posiadacie broń nuklearną i technikę daleko
poza tym, co znamy. Wzajemna destrukcja zapewniona. To jest
interesująca koncepcja. Zatem macie masy. Tak, więc, jak widzicie,
tak naprawdę nic się nie zmieniło, z wyjątkiem tego, że teraz mamy
sposoby, aby zniszczyć samych siebie. Przedtem, „bogowie” byliby
bardziej niż szczęśliwi, mogąc to uczynić. Potrafili zmienić orbitę
planety, spowodowali przebiegunowanie. Taka technologia istnieje.
Draconianie potrafili dosłownie stworzyć cały układ słoneczny.
Potrafią przesuwać planety, zabierać ich księżyce i umieszczać je
gdziekolwiek zechcą. Istnieją rasy, które dysponują taką technologią.

Andromedanie powiedzieli, że jeśli rasy regresywne, które traktują


nasz Księżyc, jako swoją pierwszą linię obrony, nie wyniosą się stąd
do 2003 roku, to mają zamiar użyć promienia trakcyjnego i wytrącić
Księżyc z orbity, a potem zająć się nim dalej w przestrzeni
kosmicznej. Jeśli zajęliby się nim tam gdzie jest teraz, mogłoby to
zniszczyć Ziemię. Zapytałem ich, co stałoby się na Ziemi, gdyby
zabrali księżyc. Odpowiedzieli bardzo prosto, że nie mielibyśmy
pływów oceanicznych i że jeśli bylibyśmy naprawdę bardzo
zmartwieni, to zawsze mogliby nam sprowadzić jakiś inny Księżyc.

To jest dla nich bardzo proste. Ale nie dla nas. Musimy przywyknąć
do idei, że to, co widzimy wokół nas nie jest wieczne. Musimy
otworzyć się na fakt, że dzieje się więcej niż myślimy, i że jest jeszcze
bardzo wiele do nauczenia się, nie tylko o naszej planecie i układzie
słonecznym, ale o nas samych. Andromedanie mówią, że istnieje
100 bilionów galaktyk w całym wszechświecie.

Księżyc i Mars

Nasz Księżyc, według Andromedan, jest sztucznym satelitą. Powiem


wam, że wielu ludzi nad tym pracuje. Dwa lata temu siedziałem w
pokoju z Richardem Hoaglandem i spytałem go: „Dlaczego nie
mówicie ludziom, że Księżyc jest sztucznym satelitą?” Richard
Hoaglandem odpowiedział: “nie jestem gotowy”. Widzicie, on wie.
Dlaczego on to ukrywa, tego nie wiem. Ja tego nie ukrywam.
Według Andromedan, nasz Księżyc przybył z systemu gwiezdnego
Ursa Minor, nazywanego Chauta.

To był jeden z czterech księżyców w układzie słonecznym mającym


21 planet, nasz Księżyc został sprowadzony z orbity wokół 17
planety. Został tutaj sprowadzony, wraz z innymi, podczas wojny.
Pierwszym miejscem, gdzie te księżyce zostały umieszczone w
naszym układzie słonecznym była orbita planety zwanej Maldek, po
której został tylko pas planetoid. Nasz Księżyc miał 9 wielkich miast
pod kopułami na jego powierzchni. Miał wodę, życie planetarne i
wiele różnych innych rzeczy powierzchni. Miał też ogromne jaskinie,
które podtrzymywały życie, a robią to do dzisiaj, jak mówiliśmy.
Tyle, że teraz na Księżycu jest wiele istot ludzkich. Właśnie o tym
zamierzam teraz opowiedzieć.

Najprawdopodobniej Księżyc był jednym z dwóch na orbicie wokół


planet Maldek. Drugi księżyc orbitujący wokół Maldeka znamy
dzisiaj, jako Fobos, który krąży wokół Marsa. Nasz Księżyc zaraz po
tym, jak został przetranportowany z orbity wokół Maldeka stracił
zdolność przemieszczania się – została ona wyłączona. Istoty, które
były na Księżycu były znane, jako Ariowie (Aryjczycy), „biała rasa”.
Za przeniesienie Księżyca na orbitę wokół Ziemi
najprawdopodobniej odpowiadają Plejadianie. Ariowie, którzy
przybyli na nasz Księżyc faktycznie byli Maldekianami, jednym z
zaginionych plemion Liry, dzisiaj żyją pod powierzchnią Ziemi w
Tybecie. Trzymają się całkiem nieźle. Jeśli poszperacie w starożytnej
literaturze Tybetańczyków, odkryjecie, że oni sami przyznają, że ktoś
tam żyje poniżej.
Czarni Mnisi NSA, Alfa 1 & 2 oraz MJ – 12

Obecnie nasz Księżyc jest skolonizowany. Moraney powiedział mi, że


na Księżycu jest populacja nieprzerwanie pracujących tam 35 000
ludzi i że oni wszyscy są Arianami z urodzenia. Pozostawiam wam
rozgryzienie tego, jakie to niesie dla was implikacje. Nie ma tam
Czarnych, Chińczyków, Latynosów, Koreańczyków, Japończyków,
Włochów … wszyscy są Arianami z urodzenia. Wychodzi to w
literaturze ufologicznej, powiedziano nam, że tam jest wiele różnych
grup. A teraz to, co mnie denerwuje. Według Moraney, i to jest
perspektywa Andromedan, wewnątrz Narodowej Agencji
Bezpieczeństwa (NSA) istnieje grupa nazywana Czarnymi Mnichami
(Black Monks). To są ludzkie istoty, ale nawiązujące pełne kontakty z
wszystkimi przedstawicielami istot pozaziemskich.

Moraney powiedział, że ci ludzie mają tak zaimplantowne


pozaziemskie systemy przekonań, że trudno ich uznawać za ziemian.
Wewnątrz Czarnych Mnichów istnieje coś, co jest nazywane Błękitny
Księżyc (Blue Moon). Błękitny Księżyc przede wszystkim
porozumiewa się z bazami księżycowymi. Ta grupa jest złożona z
Amerykanów, Rosjan, Brytyjczyków i Francuzów. Ponad NSA samą w
sobie są bankierzy. Bankierzy, aby utrzymywać te rzeczy, tworzą
pieniądze.

Ci z was, którzy badali Rezerwę Federalną (Federal Reserve) wiedzą


jak łatwo jest tworzyć pieniądze. Błękitny Księżyc zajmuje się
rozwojem technicznym, a to jest połączone z tym, co się dzieje w
Górach Manzano, szczególnie te projekty powiązane z
Departamentem Energii, które są używane na Księżycu. Poniżej
Błękitnego Księżyca istnieją grupy nazywane Alfa 1 i Alfa 2. Nie mam
pełnej jasności, co robi Alfa 1, ale rozumiem to tak, że należy do niej
globalne gromadzenie materiałów oraz utrzymywanie wszystkiego
w głębokiej tajemnicy.

Alfa 2 zajmuje się personelem. To oni pilnują, aby 35 000 ludzi na


Księżycu oraz koloniści na Marsie miało odpowiedni system
przekonań – nawet, jeżeli nie się udali się tam z własnej woli.
Według Moraney, Alfa 2 to inaczej MJ-12. Zatem uważamy, że
istnieje pewna hierarchia, a MJ-12 stanowi najniższy szczebel
drabiny. To jest to, co powiedział Moraney. Nie mam jak tego
zweryfikować.

Kulturowa propaganda Marsa, a rzeczywistość

Według Andromedan, Mars jest trzykrotnie większy niż się


publicznie podaje. Podaje się nam w literaturze, że Mars ma 4200
mil średnicy, kiedy faktycznie ma on 11 421 mil średnicy. W marcu
1995 roku, w jakiejś gazecie w San Diego opublikowano raport,
który pokazywał obraz Marsa wiosną. Raport ten mówił, że w roku
1971 sonda Viking odkryła duże ilości ozonu w marsjańskiej
atmosferze. A teraz powiedzcie mi, ile znacie książek, które mówią,
że istnieje jakiś ozon w atmosferze Marsa? Żadnej. To był
kontrolowany wyciek informacji. Powiedziano nam, że atmosferę
Marsa w przeważającej części tworzy dwutlenek węgla. Jak to jest
możliwe, kiedy jest on podobno pozbawiony życia roślinnego?

Kiedy widzicie roztapiającą się czapę polarną Marsa podczas wiosny,


tak jak pokazane jest to w książkach, jak to możliwe, że mogą także
mówić, że najwyższe temperatury na Marsie są 141 stopni poniżej
zera (Celsjusza?) Czapa polarna Marsa jest zbudowana z wody.
Niech mi ktoś powie, jak woda roztapia się w temperaturze 141
stopni poniżej zera? Według Andromedan, średnia temperatura na
równiku Marsa wynosi 59 stopni. W 1979 roku NASA przyznała, że
widziano chmury przepływające ponad Olympus Mons, rzekomo
największym wulkanem w układzie słonecznym. Ale Olympus Mons
ma ponad 72 000 stóp wysokości. Mają tam niezłe piekło w
atmosferze, skoro pojawiają się chmury na wysokości 72 000 stóp.

Geometria czterowymiarowa i generacja częstotliwości


magnetycznej w układzie słonecznym

Monumenty na Marsie. Według Moraney, marsjańska „twarz” jest


grobowcem i że najpewniej podobnych monumentów jest tam
wiele. Andromedanie mówią także, że jeśli popatrzycie na
powierzchnię każdej planety w układzie słonecznym, 19,5 stopnia na
północ od jej równika znajdziecie tam monumenty – na każdej
planecie w naszym układzie słonecznym. Są tam umieszczone,
dlatego, że emitują pewną częstotliwość magnetyczną, która w
rzeczywistości tworzy dźwięk, polaryzujący nasz system słoneczny w
bezpośredniej opozycji do tego, kim jesteśmy, jako istoty duchowe.
Innymi słowy, wibrujemy z pewną specyficzną częstotliwością. Tak
długo jak układ słoneczny wibruje z tą wygenerowaną
częstotliwością, nie możemy opuścić układu słonecznego na
poziomie duszy. Nie wszystko z tego rozumiem, ale dzielę się tym z
wami.

Wenus kiedyś była księżycem Urana, a Merkury był kiedyś


księżycem Saturna. Nie wiem, jaki był plan tego wszystkiego. Kiedy
spytałem o Ziemię, powiedziano mi, że Ziemia była lodową planetą
na innej orbicie, niż jest teraz. Kiedy spytałem, kto ją przesunął,
odpowiedź była taka, że „to jest coś, za co Plejadianie będą musieli
odpowiedzieć”. Ci Plejadianie nie wszyscy są źli, ale oni też
wszystkiego nie mówią. Są zaangażowani w nasz system słoneczny
od bardzo, bardzo dawna Powiedziano mi, że jedynym powodem
tego, że Rada Andromedan zaangażowała się w to wszystko było to,
że Plejadianie przybyli do nich i poprosili ich o to. Nasz układ
słoneczny był wplątany w wojnę 117 000 lat temu. Częściowo była
ona spowodowana przez Plejadian, którzy po prostu odeszli.
Niektórzy z nich wrócili. Atlantyda była kolonią istot pozaziemskich.
Plejadianie nigdy nie wzięli odpowiedzialności za to, co zrobili, więc
teraz zmuszeni byli wrócić aby spróbować to naprawić. Problem
polega na tym, że kiedy wrócili, zderzyli się ze swoją przeszłością.
My jesteśmy odbiciem tego, jacy oni kiedyś byli, a oni trudzą się nad
uporaniem się z tym problemem. W celu naprawy tej sytuacji muszą
wykonać krok wstecz do „poziomu wojownika”, a oni nie chcą tego
zrobić, ponieważ jest to tak destruktywne. W rezultacie zostali
zmuszeni do poproszenia Andromedan o pomoc.

You might also like