Professional Documents
Culture Documents
Mlody.technik.1987.02
Mlody.technik.1987.02
a ------------------ i----------------------------------------------------
Rade Redakcy|na: doc. dr Zygmunt Dąbrowski, Inż. Jerzy Jsaluk, dr Zygmunt Kalisz, mgr Władysław Majewski, mgr Zbigniew Słowiński, mgr
inż. Jercy Slek, dr Zbigniew Plochockl, Piotr Postawka, prof. dr hab. Andrzel Wróblewski (przewodniczący), mgr Inż. Roland Wacławek, mgr
Inż. Grzegorz Zalot
Zespół redakcyłrty: Mikołaj Dubrawski (klar. działu techn.-organ.), Elżbieta Giwel (sekretarz redakojl), Władysław P. Jabłoński (kler. działu
graficznego), Bogusław Kltzmann (red. działu), Jerzy Klawlński (kler. działu łączności z Czytelnikami), Zofia Rokita (red, działu nauki), Jerzy
Pietrzyk (kler. dziełu twórczości techn.), Lidia Ssdowskt-Sztaga (korekta), Józef Trzfonka {red. naczelny)
Stall współpracownicy: Jan Barczyk (znaczki), Jerzy Borkowski (jednoślady), Jacek Ciesielski (Gry z głową), Adam Grzymała, Tadeusz
Rzepecki, Andrzej Olszewski (fizyka), Henryk Hoilender (historia techniki), Euganluaz Koczorowski (technika morska), Marak Moczulski
(kolejnictwo), Jecek Nowicki, Krzysztof Zlącina (kosmonautyka), Jadwiga Orzechowska (Sądziwy Technik), Zdzisław Podblslskl (moto
ryzacja), Marek Stanlucha (Astronomia), Stefan Sąkowiki (chemia), Michał Szurek (matematyka), Roland Wacławek (Informatyka), Paweł
Wójcik (foto), Grzegorz Zelot (Klub Wynalazców, elektronika), Wojciech Żurek (elektronika)
Adres redakcji: ul. Spasowsklego 4, 00-389 Warszawa lub ekr. poczt, 380, 00-950 Warszawa. Telefony: centrala 26-24-31 do 36. Dział
łączności z Czytelnikami (czynny 11-14), wewn. 80. Pozostałe działy : wewn. 4 2 147. Redaktor naczelny; 26-26-27 lub wewn. 87.
Warunki prenumeraty: ogólnie obowiązujące w kraju. Egzemplarze zdezaktualizowane oraz „Młody Technlk-InforMIk” zakupić można
w salonie wydawniczym „NK" ul. Spasowsklego 4A. Redakcja zastrzega sobie prawo skracania i adiustacji nadesłanych materiałów.
Artykułów nie zamówionych redakc|a nie zwraca.
Druk: Zakłady Wklęsłodrukowe R9W „Prasa”. Zam. 2213. Nakład 270 315egz, P-70.
2
ć^p ra wi&ctfiAitv$ć
ZJ=I-U -T-O-M-R.-T-LI■
Zostałem formalnie odsądzony od czci i wiary, i to przez zaprzy
jaźnione grono, gdy stwierdziłem, że jestem zwolennikiem wymiany
miłych pań urzędniczek na automaty. Jakżeszmożna-oburzanosię
- wymienić te urocze istoty na bezduszne maszyny. Któż bowiem
zmierzy nas od progu gniewnym spojrzeniem ślicznych ocząt? Kto
zgasi nasz zapał petenta służbowym „Za chwilę poproszę!” w trak
cie trzeciego półgodzinnego picia służbowej (na rozdzielnik!) her
baty? Kto podda się łaskawie potokowi naszej elokwencji i, choć
niechętnie, postawi parafę na naszym podaniu w sprawie pozornie
nie do załatwienia?
I o t o ostatnie zwłaszcza chodzi! Gdyby zamiast pani urzędniczki
naszą sprawę załatwiał stosowny automat, nie byłoby możliwości
zastosowania metody „Pani taka miła, to mi pani powie jak to
załatwić” albo „Ale, widzi pani, mam chorego wujkan (dziecko,
matkę itd - niepotrzebne skreślić). Trzeba byłoby w stosowną kartę
wpisać np. G5 (wg instrukcji „potrzebuję nowych opon do fiata
126p ponieważ stare są już zużyte*1) i to wszystko...
Ja osobiście prosić i namawiać strasznie nie lubię i pewnie
dlatego zadowoliłbym się wydrukiem „Został pan zarejestrowany
pod numerem 622 - odbiór opon za ok. 3 miesiące. Zawiadomienie
nadeślemy pocztą pod pańskim adresem. Dziękujemy!*1Oczywiście
mam nadzieję, że automat byłby zabezpieczony przed różnymi
machlojkami oraz nie miałby stosownie kumoterskiego programu
dla krewnych i znajomych konstruktora, matek z dziećmi, komba
tantów itp. Jak sprawiedliwie, to sprawiedliwie! Kryteria powinny
być dla automatu jasne i bez ulubionych przez nasze przepisy tzw.
widełek, czyli paragrafu przewidującego „od-do”. Gwarantuję, że
czas załatwiania spraw, a także porządek w dokumentacji, uległyby
poważnej poprawie na rzecz petenta.
Oczywiście coś za coś - nie moglibyśmy podziwiać posągowo
wymanicurowanych paluszków pań urzędniczek ślizgających się
z obrzydzeniem po stertach załączników do podań, nie przeżywali
byśmy rozkosznych mąk w oczekiwaniu na decyzję uroczej pani
o przyznaniu nam dolnej lub górnej granicy „gumowego”paragra
fu, nie oszałamiałoby nas szczęście wynikające z pomyślnego zała
twienia naszej sprawy pomimo braku aparycji George*a Michaela.
Mimo to pozwalam sobie przypuszczać, że wielu z nas byłoby
bardzo usatysfakcjonowanych automatyczną kasjerką, panią od
podań, księgową, panienką na poczcie, itp., ponieważ, jak to słusz
nie zauważono, człowiek miał czas zachwycać się przyrodą, tworzyć
kulturę i sztukę dopiero wówczas, gdy wygospodarował sobie
trochę wolnego czasu po zała twieniu spra w życiowych, a te automa -
tyzałatwiąna pewno szybciej, a może nawet grzeczniej i sprawniej...
A nie, nie - sprawiedliwszy od naszych Pań z księgowości nie będzie
na pewno!!!
JERZY KLAWIŃSKI
CIEKAW E halo wokół Słońca, a także znawczej, drukowane we
pewne zjawiska dające się wszystkich czasopismach
KSIĄŻKI zaobserwować w kosmosie dziecięco-młodzieżowych,
(protuberancje słoneczne wydawanych przez Insty
Z żalem poświęcamy itp). tut Wydawniczy „Nasza
miejsce w dziale „Ciekawe Oczywiście ciekawe spo Księgarnia". Ma ich na
książki" pozycji obcojęzy strzeżenia dzienne i nocne swoim koncie ponad 500,
cznej, Z żalem - bo tak do warto sobie utrwalić na kli Był również Autorem
brej książki jak wydana szy fotograficznej. Wiele dwóch książek dla dzieci,
przez zachodnioniemieckie cennych wskazówek jak to wydanych też przez IW
wydawnictwo „Kosmos" zrobić, by uzyskać zadowa „NK".
pozycja „Der Himmel in lający nas efekt, a także Z naszą redakcją dr Mi
Tag und Nacht" („Niebo we wiele pięknych fotografii chalski współpracował
dnie i w nocy") wśród na ilustrujących wynik okre Z głębokim żalem zawia przez 14 lat, redagując co
szych wydawnictw brak. ślonych działań znacznie damiamy, że 18 październi miesiąc od 1970 r. dział,
Jest to doskonała książka podnosi zarówno atrakcyj ka 1986 r. w wieku 65 lat który do dziś nazywa się
dla tych wszystkich, którzy ność, jak i praktyczne wa zmarł nasz wieloletni Autor „Sędziwy Technik" (obec
interesują się tym, co znaj lory książki. i Współpracownik - dr Wi nie druga strona okładki),
duje się ponad naszymi gło Tym wszystkim Czytel told Michalski. a który On w „Młodym Te
wami - zarówno w atmos nikom „MT", którzy nie Pan Michalski od 1945 do chniku" rozpoczął.
ferze ziemskiej, jak i poza znają języka niemieckiego 1984 r., tj. do chwili poja Jego śmierć to smutny
nią - w kosmosie. lub nie dotrą do tej cieka wienia się nieuleczalnej fakt, w wyniku którego tra
„Niebo we dnie i w no wej pozycji wypada tylko choroby, stale pisał wier cimy cenionego Autora
cy" to nie tylko suma wia życzyć, aby jak najprędzej sze, bajki, opowiadania 1 Współpracownika. Cześć
domości z zakresu tak po ukazała się na rynku wy i artykuły o tematyce po Jego Pamięci!
zornie różnych dyscyplin dawniczym jej polska we
wiedzy jak meteorologia, rsja - ku chwale wydawcy
^astronomia i fotografika. i pożytkowi czytelników... Kol. Paweł Sobkowiak, 15,70-822 Szczecin, poszu
Łączy je wspólny temat: <jk) ul. Sucharskiego 14 m B, kuje ciekawych, niezbyt
obserwacja tego, co się 03-900 Rawicz, odstąpi skomplikowanych schema
dzieje ponad naszymi gło wszystkie numery „Bajtka" tów elektronicznych, ksią
wami, jest naszym „tłem" (i wydania czarno-białe), żek: „24 proste układy
codziennym. Dlatego też Ud re só w cztery pierwsze numery elektroniczne do wykona
np. warto wiedzieć prakty „Komputera", a także serie nia w domu", „Poradnik
cznie, które chmury wróżą Kol. Dariusz Werner, ul. wkładek do „Przeglądu Te radioamatora" oraz tym
nam deszcz, pogodę słone Lipowa 12, 64-706 Krusze chnicznego" - „Przegląd - podobnych, a także części
czną czy zmianę pogody, wo, poszukuje starych mo Komputer", 4 numer „PC" . elektronicznych. W zamian
czy jaśniejąca planeta to tocykli, ich części oraz ma z 1983 roku oraz luźne nu oferuje rozmaite schematy
Wenus czy Mars, a także jak teriałów informacyjnych mery „Horyzontów Techni elektroniczne (m. in. gry
sfotografować na pamiątkę 0 nich. W zamian oferuje m. ki", „Radioelektronika" telewizyjne), komiksy, luź
obraz przepięknie rozgwie in. sprzęt fotograficzny, ro i „MT" ne numery „MT",
żdżonego sierpniowego wer „Rekord 10", kalkula
nieba. W te praktyczne po tor produkcji japońskiej, S za n o w n i C zyteln icy!
rady wpleciono sporo bar magnetofon „Recorder",
W n-rze 12/86, na s. 111 nie został odbity (nie z winy
dzo cennych informacji na znaczki pocztowe i litera
redakcji!) rysunek płytki drukowanej interfejsu. Na s. 108
ukowych i technicznych, turę typu s-f.
odwrócone zaś zostały zdjęcia. Redakcja przeprasza
tak że książkę tę śmiało Kol. Piotr Knap, ul.
czytelników I autorów 2a powstałe omyłki.
można uznać za mini-ency- Okólna 120 m 37, 42-200
klopedię tego wszystkiego, Częstochowa, ma do odstą
co możemy zobaczyć uno pienia wiele odczynników
sząc wzrok ponad linię ho chemicznych, naczyń
ryzontu. Wytłumaczono tu 1 przyborów laboratoryj
np. dość dokładnie fizyczne nych, bogatą literaturę che
podstawy ora 2 mechanizm miczną, wiele części elek
powstawania tęczy, tzw. tronicznych (układy scalo
ne, półprzewodniki, opor
niki, kondensatory), a także
Der Himmel wiele programów i literatu
bei ratj und Nacht ry na temat komputera
llW W • iu .4 1 1 MW. . Into^,
„Atari" 800 XL.
Kol. Radosław Czykiel,
ul. Mieszka I I 14 m 86, 59-
-800 Lubań Śląski, poszu
kuje książki W. Stafieja
„Lotniarstwo". W zamian
odda książkę R. Witkow
skiego „Wiropłaty
w Polsce".
Poznaj emy sprzęt informatyczny ktu. Dozwolone jest łączenie w jednej
linii trybu znakowego z graficznym.
Wszystkie tryby pracy można wybie
rać programowo. Drukarka ma wbu
DRUKARKA BROTHER M-1009 dowany automatyczny test, a na żą
danie drukuje kody szesnastkowe od
Podobnie jak omówiona przed cia zasilającego, brak papieru oraz bieranych znaków. Ta ostatnia właś
miesiącem MPS-801, drukarka tryb ON LINĘ. Wyłącznik zasilania ciwość bardzo ułatwia testowanie
BROTHER M-1009 także przezna jest usytuowany ergonomicznie *- połączeń i interfejsów.
czona jest do użytku domowego. M- z przodu obudowy. Reasumując: mimo drobnych man
-1009 należy jednak już do innej ge M-1009 produkowana jest w wersji kamentów mechanicznych M-1009
neracji sprzętu. z interfejsem RS-232 (V.24) lub Cen jest bardzo wartościową drukarką
Już na pierwszy rzut oka uderzają tronics, albo z obydwoma naraz. Pa zarówno do zastosowań domowych,
skromne jak na drukarkę rozmiary rametry transmisji itd. można nasta jak i do tych prac biurowych, które
i masa*. 330 X 190x50 mm i 3 kg. Lek wiać mikroprzełącznikiem, łatwo do nie wymagają masowych wydruków
kość drukarki uzyskano przez szero stępnym po zdjęciu obudowy. Mocną (dodatkową zaletą jest cicha praca!).
kie zastosowanie tworzyw sztucz stroną drukarki jest bogaty zestaw To samo dotyczy praktycznie identy
nych. Z metalu wykonano tylko naj trybów pracy w zasadzie zgodny ze cznej z nią drukarki CENTRONICS
niezbędniejsze elementy ramy, oś spotykanymi w stanowiących niefor GLP-2. W międzyczasie pojawiły się
wałka, prowadnicę głowicy i jej ra malny standard drukarkach marki ulepszone modele obydwu drukarek:
diator. W konsekwencji konstrukcja Epson. Upraszcza to współpracę BROTHER M-1109 i GFP-4 o wię
drukarki jest niezbyt sztywna, nie ma z wieloma standardowymi progra
kszej prędkości druku i bogatszym
to jednak zauważalnego wpływu na mami, pozwalającymi wybrać jedną
jakość druku, o której decyduje głów z wielu drukarek. Wystarczy wybrać zestawie trybów pracy (m.in. NLO
nie głowica, miniaturowa co prawda, opcję: Epson lub (zależnie od okolicz i możliwość definiowania własnych
ale klasyczna, dziewięcioigłowa, dru ności): IBM Graphic Printer i można znaków). W ciągu półrocznej, inten
kująca teksty z prędkością 50 zna- rozpocząć normalną pracę. sywnej eksploatacji w warunkach
ków/s. Matryca znaku ma rozmiary Drukarka drukuje 40, 80 lub 132 domowych, drukarka M-1009 spra
9x9 punktów. Druk odbywa się przy znaki w wierszu, pismem normalnym wowała się bez zarzutu zarówno we
ruchu głowicy w obydwie strony, lub lub kursywą (niektóre wersje zamiast współpracy z ZX Spectrum i C-64,
tylko w jedną (kosztem tempa rośnie kursywy mają zestaw znaków IBM),
jak i z IBM PC. Drukarki: M-1009,
jakość). Siła uderzeń igieł (młotków) drukiem pogrubionym, z biciem poje
jest nieco mniejsza, niż w dużych dru dynczym lub podwójnym, z podkre M-1109, i GLP-4 można nabyć po
karkach, tym niemniej uzyskanie śleniem lub bez. Można drukować in cenie poniżej 400 DM drogą wysyłko
dwóch przyzwoitych kopii (oprócz deksy u góry lub u dołu wiersza, wy wą, m.in. w prowadzącej sprzedaż do
oryginału) jest realne. bierać dowolny odstęp między linia Polski firmie ProSoft z RFN. Adres:
BROTHER M-1009 jest wyposażo mi, ustawiać tabulację i długość ar ProSoft, Postfach 207, D-5400 Ko-
ny w gumowy wałek, a więc może kusza papieru. W trybie graficznym blenz. Przy wysyłce do Polski firma
drukować na dowolnym papierze w wierszu można zmieścić 480, 960 stosuje 14% rabatu, porto wynosi 40
z perforacją lub bez (także w postaci lub 1920 punktów. Dostępne są roz
pojedynczych kartek), szerokości do kazy do pozycjonowania głowicy DM (ryczałt).
250 mm. Niestety, zakładanie papie- J z dokładnością do pojedynczego pun Roland Wacławek
ru nie jest najlepiej rozwiązane i częs
to trzeba zdejmować plastykową po
krywę, aby ułatwić arkuszowi znale
zienie wyjścia na zewnątrz mecha
nizmu. Pokrywa ma grzebień uła
twiający odrywanie kartek, ale
w przypadku grubszego papieru wy
gina się on i nie zawsze chce spełniać
swoją rolę. W razie potrzeby można
zainstalować dodatkowy ,,traktor"
do papieru obrzeżnie perforowanego.
Wymiana kasety z taśmą barwiącą
jest bezproblemowa. Kaseta mieści
około 10 metrów taśmy bez końca
i wytrzymuje 300-500 stronic wydru
ku (150 stronic z dobrą jakością).
Na płycie czołowej mieszczą się
dwa foliowe przyciski: ON/OFF LI
NĘ (pozwalający chwilowo wstrzy
mać pracę drukarki) oraz LINĘ FE-
ED, powodujący wysuw papieru.
Przesuw papieru możliwy jest też za
pomocą ręcznego pokrętła, a przy za
kładaniu arkuszy pomaga dźwignia
luzująca wałek. Trzy świecące
wskaźniki meldują obecność napię
5
Dokąd zmierzasz
f i B ■J^r j^r^tk Br®® B*WB
Roland Wacławek
9
rze od dostarczanego przezeń kodu maszy skrócić rozkazy (odpada podawanie adresu
nowego. Metodyka efektywnej generacji ko operandu w PAO). Procesory RISC mają
du jest zaś ciągle bardziej sztuką niź nauką. zatem liczny zestaw wbudowanych rejes
Twórcy kompilatorów preferują przy ge trów, niekiedy sięgający 200. Aby uprościć
neracji kodu proste rozkazy. Upraszcza to dekodowanie, stosuje się jednolity format
z kolei końcową optymalizację kodu wyni i jednakową długość wszystkich rozkazów.
kowego, zwiększającą efektywność progra Dzięki temu pola operandów zajmują w roz
mu w nie mniejszym stopniu niż wydajne kazie ustalone miejsce. Prawie wszystkie
rozkazy maszynowe. rozkazy operują na zawartościach rejestrów
Doświadczenia przeprowadzone przez wewnętrznych. Procesory RISC mają często
firmę IBM udowodniły fakt pozornie szoku tylko dwa rozkazy odwołujące się do pamię
jący: 80% czasu pracy procesora zajmuje ci: kopiowania zawartości komórki PAO do
wykonywanie rozkazów stanowiących za rejestru i na odwrót. Długość słowa maszy
ledwie 20% ogólnej liczby dostępnych ope nowego wynosi z reguły 32 bity, co w prakty
racji. Wniosek był prosty. „Egzotyczne'' roz ce zaspokaja wszystkie potrzeby arytmetyki
kazy wykorzystywane są sporadycznie. całkowitoliczbowej i umożliwia bezpośred
O praktycznej szybkości procesora decyduje nią adresację pamięci operacyjnej o pojem
nieliczna grupa prostych rozkazów. Rozkazy ności wielu megabajtów. Wręcz obowiązko
te nie wymagają jednak skomplikowanej wym atrybutem RISC stała się natomiast
maszyny mikroprogramowanej, można je ła architektura typu pipeline,
two zrealizować bezpośrednio na drodze Ważnym atutem procesorów RISC jest le
sprzętowej. psze wykorzystanie powierzchni struktury
. Tak narodziła się idea maszyn RISC (Re- krzemowej przez eliminację pamięci mikro
ducted Instruction Set Computer), czyli programu i układów jego realizacji. Wolne
komputerów o zredukowanej liście rozka miejsce pozwala rozbudować zestaw rejes
zów. Upraszczając sprawę, polega ona na trów wewnętrznych lub pipelining. Stały
dopuszczeniu programisty do programowa format i względna prostota rozkazów upra
nia wprost na poziomie mikrokodu. W tym szczają organizację „taśmy montażowej".
przypadku mikrorozkazy stają się wprost Zalety „taśmowej" architektury są tym wię
rozkazami maszynowymi procesora, zaś pa ksze, im rzadziej zachodzi wymiana danych
mięć mikroprogramu wraz z większością z pamięcią. Liczny zestaw rejestrów wewnę
układów logicznych można odrzucić jako trznych ogranicza częstotliwość komunika
2 będny balast, Pionierami RISC byli: John cji z i>AO. Zalety pipeliningu są jednak ni
Cocke z firmy IBM oraz David Patterson weczone przez częste skoki w programie.
z uniwersytetu w Berkeley. Przypuśćmy, że pobrany i zdekodowany
Architektura RISC jest bezkompromiso został rozkaz skoku warunkowego. Zanim
wo podporządkowana szybkości działania. zbadany zostanie warunek i podjęta decyzja
Czas realizacji rozkazów nie może przewyż o wykonaniu skoku, na „taśmie" może być
szyć pojedynczego taktu zegarowego, chyba już w stadium realizacji kilka następnych
że trzeba odwołać się do PAO. Wynika stąd, rozkazów, odczytanych z kolejnych komórek
że wszystkie rozkazy muszą być wykonywa PAO. W razie wykonania skoku rozkazy te
ne sprzętowo (bez mikroprogramu). Wyma nie zostaną dokończone, gdyż kolejny rozkaz
ga to z kolei skrócenia listy rozkazów (mniej musi być pobrany z komórki PAO, do której
niż 100, zazwyczaj 40-50) i rezygnacji ze nastąpił skok. Zanim rozkaz ten przejdzie
skomplikowanych operacji oraz z bardziej przez wszystkie fazy wykonania, czyli od
złożonych trybów adresacji, wymagających cinki „taśmy", program jest wstrzymany.
przeliczania adresów. Typowy RISC rozpo Spośród czterech rozkazów programu śred
rządza nie więcej niż dwoma sposobami nio Jeden jest rozkazem skoku, opóźnienia
adresacji, a często tylko jednym - absolut mogą być więc znaczne. Aby ich uniknąć,
nym. Szybka realizacja operacji stanie się w niektórych procesorach RISC pojawił się
możliwa wtedy, gdy operandy będą się znaj nowy rodzaj skoków, tzw. skoki opóźnione.
dować w rejestrach wewnętrznych. Odpad Właściwy skok następuje w nich dopiero po
nie wówczas potrzeba czasochłonnego od zrealizowaniu określonej liczby rozkazów,
woływania się do pamięci, będzie też można następujących za rozkazem skoku. Stwarza
10
i
to rzecz jasna poważne problemy progra Daje to przeciętną szybkość pracy ok. 3
mistyczne. Ponieważ jednak maszyny RISC MIPS. Oprócz tego akceptuje on oprogramo
mają być programowane głównie w językach wanie dla „starszych braci” poczynając od
wysokiego poziomu, z kłopotami tymi będą 8088, co stanowi wielki atut. Tak czy owak,
musieli borykać się praktycznie tylko twór zainteresowanie maszynami RISC wzrasta.
cy kompilatorów. Wszystko wskazuje na to, że nawet wiodący
Pewnym, zresztą wkalkulowanym man producenci mikroprocesorów CISC pracują
kamentem procesorów RISC jest fakt, że intensywnie nad systemami RISC. To samo
programy dla nich są przeciętnie o 50-100% dotyczy wytwórco w mini-komputerów, a na
dłuższe niż w przypadku CISC. Jak na razie, wet dużych maszyn cyfrowych. Za przykład
piętą achilleso wą maszyn RISC są natomiast niech posłuży mini-komputer firmy IBM,
obliczenia numeryczne na liczbach w forma ukryty pod roboczą nazwą „Projekt 801”.
cie wykładniczym (zmiennopozycyjnym). Prace nad nim zapoczątkowano już w roku
Duże komputery i mini-komputery dyspo 1975. IBM 801 ma słowo o długości 32 bitów,
nują rozkazami maszynowymi operującymi 32 rejestry wewnętrzne i pracuje z szybkoś
na takich liczbach, zaś wiele procesorów cią 10 MIPS (trzy razy szybciej niż IBM 370).
CISC może korzystać z tzw. koprocesorów Na początku 1986 r. pojawił się nowy mikro
arytmetycznych, wykonujących w ciągu nie komputer IBM 6150, będący już na pograni
wielu mikrosekund nawet tak złożone ope czu komputerów osobistych. Prędkość pracy
racje, jak obliczanie funkcji trygonome wynosi ok. 2 MIPS, długość słowa maszyno
trycznych. Przykładem może być INTEL wego: 3? bity, pojemność PAO - do 4 MB,
8087 współpracujący z 8086/6 lub 80287 dla pojemność pamięci dyskowej - do 210 MB.
procesora 80286, stosowanego w IBM AT. Oprócz tego komputer ma pomocniczą magi
Procesory RISC wszystkie te operacje muszą stralę 16-bitową, zgodną ze standardem IBM
realizować programowo. Ten stan rzeczy AT, wskutek czego może korzystać z urzą
może ulec zmianie, na co wskazuje np. kom dzeń peryferyjnych AT. Pełne wykorzysta
puter Ridge 32/100 (inaczej: Buli SPS 9), ce nie możliwości IBM 6150 ma zapewnić sys
chujący się konsekwentną architekturą tem operacyjny AIX, pokrewny UNIX. Aby
RISC, który wykonuje operacje na liczbach uniknąć początkowych trudności z brakiem
zmiennoprzecinkowych szybciej, niż więk oprogramowania, można zainstalować po-?
szość mini-komputerów. mocniczą kartę z procesorem 80266 i korzys
Oprócz zmiany architektury, przyspiesze tać z oprogramowania dla IBM AT.
nie pracy procesora można osiągnąć przez Idea RISC nie ominęła też świata kompu
zmianę technologii produkcji. Zmniejszenie terów domowych, a to za sprawą brytyjskiej
rozmiarów bramek logicznych poza większą firmy ACORN (obecnie należącej do 01ivet-
gęstością upakowania daje mniejsze pojem ti). Na jej zamówienie opracowano w USA
ności pasożytnicze, a w konsekwencji - układ RISC o nazwie ARM, mający spełnić
mniejsze opóźnienia. Inna możliwość, to rolę „dopalacza” w ośmiobitowym mikro
zmiana materiału. Zamiana krzemu na arse komputerze ACORN B. Procesor ARM ma
nek galu (GaAs}, charakteryzujący się wię słowo maszynowe o długości 32 bitów, 25
kszą ruchliwością nośników, pozwala na ok. wewnętrznych rejestrów trzydziestodwubi-
sześciokrotne powiększenie częstotliwości towych i wydajność ok. 3 MIPS, może przy
taktowania. Niestety, układy na bazie GaAs tym emulować procesor 6502, w jaki pierwo
są jeszcze bardzo drogie i w. najbliższym tnie wyposażony był ACORN B. Co ciekaw
czasie raczej nie należy się ich spodziewać sze, ARM na powierzchni 50 milimetrów
w sprzęcie produkowanym masowo dla po kwadratowych mieści zaledwie 25000 tran
trzeb cywilnych. zystorów. Uprościło to produkcję układu
Rywalizacja między koncepcjami CISC i pozwoliło utrzymać jego cenę na poziomie
i RISC zapowiada się pasjonująco, gdyż pro ok. 25% ceny współczesnych 32-bitowych
ducenci tlS C ani myślą się poddać. Za przy procesorów CISC, jak MOTOROLA MC
kład niech posłuży przedstawiony w paź v802Q i National Semiconductor NS 32032.
dzierniku 1985 r. 32-bitowy INTEL 80386. Także Steven Jobs, legendarny współzałoży
Ma on 275 000 elementów aktywnych i pra ciel firmy Apple, postawił zdecydowanie na
cuje z częstotliwością zegarową 12-16 MHz. RISC.
11
NAJWIĘKSZE NA ŚWIECIE
*
MUZEUM TECHNIKI
Część 5
12
Aparatura Otto Hahna
instrumenty perkusyjne
Zeear ścienny z kurantem z końca XVIII w
15
PROMEM „POMERANIA”
z Gdańska do Szczecina
Rejs p o m iędzy tym i d w o m a polskim i po rtam i był ale dotyczyły ró w n ież innych państw leżących nad
n a g ro d ą dla zw y cięzc ó w o g ó ln o p o ls kieg o ko n B ałtykiem . - W szak Bałtyk łączy w szystkie leżące
kursu pod hasłem ,,Ł ączy nas B ałtyk” , o g ło szo n e nad nim państw a w jeden w spólny o rg an izm , u ła
g o p rzez Z arząd G łó w n y Ligi M orskiej i M in iste rs tw ia w ym ian ę h an d lo w ą i turystyczną, a je d n o
tw o O św iaty i W ycho w an ia. cześnie zo b o w ią zu je do o ch ro n y w s p óln eg o d o
W konkursie, któ reg o celem było p o g łęb ie n ie bra, jakim jest czystość je g o w ód.
w ie d zy o m orzu , o pracy naszych p ortów , stoczni, P rzed rejsem , na p o kład zie „ P o m e ra n ii” z o rg a
flo ty h an d lo w ej, b rała u d ział m ło d zie ż szko ln a n izo w an o k o n feren cję prasow ą dla zaproszo n ych
z całej Polski. P u n k to w a n e były nie tylko w ia d o
m ości ściśle zw ią za n e z m o rzem , ale tak że o g ó ln e
p o stęp y w nauce, u d ział w pracach społecznych „Pomerania" - prom pasażersko-samochodowy. Pierwszy statek
tego typu zaprojektowany i zbudowany w Polsce w Stoczni im. A.
o ra z zn ajo m o ś ć językó w obcych. K onkurs był Warskiego. Główny konstruktor inż. Andrzej Żarnach. Szybkość
c zę ś c ią szero kiej akcji p ro w a d zo n e j p rze z w ła d ze maksymalna statku - 21 węzłów. Może zabrać na pokład 990
s z k o ln e w zw ią zk u z o g ło sze n iem roku 1986 „ R o pasażerów. 436 miejsc w kabinach. Wyposażony w saunę, salon
widowiskowy, restaurację, bar. kawiarnię. Ładownia statku może
k iem M orskim w Ś w ieci© ” .
pomieścić 273 samochody osobowe lub 26 osiemnastometrowych
Z a ło że n ia kon ku rsu nie o g ran ic za ły się tylko do zestawów ładunkowych. Podniesienie bandery nastąpiło 5 lipca
s p raw zw ią za n y ch z naszym p olskim w yb rzeżem , 1978 roku.
16
dziennikarzy. Organizatorzy rejsu poinformowali
przedstawicieli prasy o dotychczasowych osią
gnięciach i o zamierzeniach na przyszłość, W cza
sie akcji letniej udało się przeszkolić około 300
nauczycieli, tak że mogli zdać egzaminy na pod-
9 stawowe stopnie żeglarskie. Na obozach żeglar
skich prowadzonych np, w Pucku przebywało
w czasie wakacji ponad 100 dziewcząt i chłopców.
Również na Śródlądziu, gdzie tylko były do tego
warunki, organizowano pływanie na jachtach
i przygotowywano młodzież do zdobywania paten
tów żeglarzy. Na Jeziorze Charzykowskim prze
szkolono w ten sposób 300 entuzjastów żeglar
stwa,
W przyszłym roku Ministerstwo Oświaty I Wy
chowania wraz z Ligą Morską ma zamiar zorgani
zować nowy ogólnokrajowy konkurs pod nazwą
„Młodzież na Morze". Przypuszcza się, że przyłą
czą się do niego takie organizacje jak ZHP, ZSMP Wiceprezes Ligi Morskiej, komandor Eugeniusz Koczoro-
i Liga Obrony Kraju. wski w czasie spotkania z młodzieżą
Technika genowa
... jak twierdzą naukowcy, w następnym pięcioleciu
Energia wiatru - coraz bardziej atrakcyjna zyska takie znaczenie, jakie ma dziś np. mikroelektro
Coraz częściej sięga się do tradycyjnych wiatraków, nika.
umożliwiających produkcję taniej i bezpiecznej pod Tworzenie krzyżówek, nowych odmian zwierząt czy
względem ochrony środowiska energii elektrycznej. Naj też roślin trwało dotychczas latami. Dziś dzięki możli
większe zapotrzebowanie na elektrownie wiatrowe notu wości ingerencji w cechy dziedziczne - a więc geny^-
je się w krajach rozwijających się, lecz nawet w USA uzyskujemy dowolne krzyżówki o żądanych przez nas
montuje się tego typu instalacje. W Europie prym wiodą cechach. Teoretycznie istnieje również możliwość ingere
Duńczycy: pracuje tam już 1500 wiatraków. ncji w geny ludzkie, w celu uzyskania określonych zmian
, Miejmy nadzieję, że i u nas coraz większe uznanie organizmu. Takie możliwości współczesnej nauki wyma
zyskają takie siłownie, całkowicie wystarczające na po gają opracowania nowych norm etycznych, prawnych -
krycie zapotrzebowania na energię np. domku letnisko chroniących człowieka i jego środowisko przed szaleńca
wego, obozu harcerskiego itd- (j) mi. A tych przecież nigdy nie brakowało... (j)
21
\
Zofia Rokita
GRA?
Fortepian - znany jest dobrze nam wszyst klawesynu przejął on tylko kształt. Od obu
kim. Wielu z nas podziwia wielkich pianis zaś poprzedników różni się on mechaniką
tów i z przyjemnością słucha koncertu forte młoteczkową, która usunęła zarówno wady
pianowego. Czy jednak na wydobycie jakoś klawikordu, jak i klawesynu.
ciowo dobrego dźwięku ma wpływ wyłącz
nie wyobraźnia słuchowa oraz uczuciowo- Myśl zastosowania mechanizmu młotecz
-ruchowa grającego? Na pewno - decydują kowego, zapewniającego fortepianowi nie
cy. Jednak bardzo ważną rzeczą jest jakość tylko czystość i donośność brzmienia, lęcz
samego instrumentu, na którym mamy od także bogatą skalę cieniowania dynamiki
tworzyć i powołać do życia zapis nutowy za dźwięku, związana jest z osobą Pantaleona
pomocą dźwięków. Hebenstreita.
Kwestia, kto jest właściwym wynalazcą
Na początku był klawikord fortepianu, była niegdyś przedmiotem gorą
Od początku XIX w. fortepian jest po cych sporów, gdyż w krótkich odstępach
wszechnie używanym strunowym instru czasu trzej przedstawiciele różnych narodo
mentem klawiszowym. Zajął on miejsce kla- wości wystąpili jako jego twórcy. Ostatecz
wikordu w muzyce domowej i klawesynu nie palma pierwszeństwa przypadła
w muzyce koncertowej i w orkiestrze. Po w udziale Włochowi, Bartolomeo Cristofo-
przednikiem fortepianu jako instrumentu riemu, a rok 1711 został uznany za datę
o strunach uderzanych był klawikord; od narodzin „clavicembalo a martelletti col
22
piano e forte”, czyli klawesynu młoteczko
wego z piano i forte.
Mechanizm młoteczkowy Cristoforiego
udoskonalono, w rezultacie czego wykształ
ciły się ich dwie odmiany: mechanika wie
deńska i angielska. Mechanika wiedeńska
ułatwia śpiewne prowadzenie melodii i umo
żliwia finezyjną technikę wirtuozowską,
brak jej jednak pełnego i donośnego brzmie
nia. Tę zaletę mają natomiast fortepiany
z mechaniką angielską, na których łatwiej
sze jest szybkie powtarzanie dźwięku. Osią
gnęły one wyraźną przewagę około połowy Klawikord
wieku XIX, głównie dzięki S. Erardowi, któ
ry ok. 1821 r, stworzył w Paryżu ostateczną Zakład w Kaliszu nie jest pod żadnym
formę mechaniki młoteczkowej. względem przystosowany do produkcji tego
Dalsze udoskonalenie konstrukcji forte typu instrumentów. Mieści się w kilku cias
pianu jest dziełem różnych wytwórni euro nych pomieszczeniach rozmieszczonych na
pejskich i północnoamerykańskich, głównie: różnych poziomach (!). Produkcja rozpoczy
PleyeJa w Paryżu, Bechsteina w Berlinie, na się na parterze, następnie instrument
Bliithnera w Lipsku i Steinwaya w Nowym „nabiera” gabarytów i,., tu paradoks: im
Jorku. jest on większy, tym wyżej należy go prze-
Od połowy XVIII w. podejmowano próby transportować, aby poddać następnym fa
i
zmierzające do rozwiązania problemu kon zom prac - aż wreszcie ten piękny, muzyczny
strukcji pionowych fortepianów. Tak też po mebel sprowadzany jest windami w dół. Nic
wstało pianino. Najpierw J.I. Hawkins (Fila więc dziwnego, że dyrektor techniczny „Ca-
delfia, 1800 r.) zbudował instrument, zwany lisii” zapytany przeze mnie, feo by zmienił,
przezeń „cottage", którego zasada kon wprowadził czy zmodernizował w zakładzie,
strukcyjna stała się podstawą budowy piani gdyby miał nieograniczone możliwości - po
na. Dalsze ulepszenia doprowadziły w 1826 wiedział: Najpierw wybudowałbym za
r. do skonstruowania przez R, Wornuma kład...
(Londyn) pianina w dzisiejszej postaci Załoga fabryki radzi sobie jednak jak mo
(zmieniono tylko ustawienie tłumików), Pia że i z tych strychowych pomieszczeń wyjeż
nino nie dorównuje jednak fortepianowi: dża rocznie około 4400 pianin różnych ty
ścieśniona konstrukcja i bardzo skompliko pów i około 70 fortepianów, Instrumenty
wana mechanika wpływają niekorzystnie na z Kalisza można spotkać także w krajach
jego brzmienie. Ze względu na swoje małe Europy Zachodniej, dokąd niewielka ich li
gabaryty, jak i niezbyt duże powierzchnie czba jest eksportowana.
mieszkań, zyskało ono jednak szybko popu Fabryka w Kaliszu powstała w 1878 roku.
larność i odbiorców. Założycielem jej był Arnold Fibiger, który
★ ★ ★
Tych pianin na pewno nie zobaczymy w naszych skle
Jest wiele firm produkujących obecnie pach. „Callsia" eksportuje Ich rocznie ok. 1500 do kra
fortepiany i pianina. Najsłynniejsze to : Be- jów Europy Zachodniej
chstein, Bliithner, Broadwood, PleyeJ, Stein-
way, Yamacha i łbach. Produkowane przez
nie instrumenty najczęściej trafiają na sale
koncertowe; odpowiadają bowiem suro
wym, światowym normom jakościowym,
które same firmy sobie wyznaczyły.
W Polsce też produkujemy niezłe ich typy.
Jedna fabryka znajduje się w Legnicy i pro
dukuje wyłącznie pianina. Druga - to „Cali-
sia” w Kaliszu wytwarzająca obok pianin
także niewielkie ilości fortepianów.
Montaż żeliwnych ram pianina
Klawesyn
z pokolenia na pokolenie zręczności rąk oraz
prowadził ją do wybuchu II wojny świato wiedzy rzemieślników. Choć w wielu świa
wej. W czasie wojny produkowano tu skrzy towych firmach muzycznych stosuje się su
nie do amunicji, od roku zaś 1949, dzięki pernowoczesne, naukowe metody badawcze,
zabiegom wnuka założyciela - Gustawa Fi- ściśle określa krzywizny płyty rezonansowej
bigera - znów zaczęto produkować pianina czy długość strun, do dziś jeszcze nikomu nie
i fortepiany. Dziś fabryka w Kaliszu zatrud udało się wyjaśnić tajemnicy specyficznego
nia ok. 300 osób, głównie stolarzy, korekto ,,tonu Ibacha” lub ,,tonu Steinwaya”. Spo
rów i stroicieli. Wielu z nich - to absolwenci śród wielu wyprodukowanych fortepianów
Technikum Budowy Fortepianów w Kaliszu czy pianin nie znajdziemy dwóch identycz
- jedynej tego typu szkoły nie tylko w Polsce, nych pod względem jakości brzmienia. Jest
ale i w Europie. to typowa praca rękodzielnicza.
★ ★ ★
Mimo automatyzacji zarówno produkcji, Od klawiatury... do strun
jak i kontroli jakości fortepianów, punkt Sercem fortepianu jest dno rezonansowe,
ciężkości wciąż spoczywa na przekazywanej mechanizm młoteczkowy i struny. To głów-
Wiercenie otworów w żeliwnej ramie pianina według Owijanie stalowych strun miedzianym drutem
specjalnego szablonu
nie od ich jakości zależy charakter brzmie
nia instrumentu.
W pierwszym etapie produkcji fortepianu
czy pianina wykonywane są prace stolar
skie. W stolarni powstają wszystkie elemen
ty drewniane instrumentu, które dopiero
później są montowane. W zależności od ro
dzaju i przeznaczenia elementu stosowane
są różne gatunki drewna. Obudowa forte
pianu wykonywana jest np. z drewna sosno
wego, młoteczki - z drewna jaworowego,
inne elementy wykonuje się z drewna buko
wego. Najważniejsza jest jednak jakość
drewna, z którego powstaje dno rezonanso
we. Musi to być świerk górski, o który coraz
trudniej. Świerk nizinny nie nadaje się, po
nieważ obserwuje się o wiele większy roczny
przyrost drzewa rosnącego na nizinie niż
w górach, przez co jego drewno jest zbyt
miękkie i nie może być stosowane jako mate
riał do wyrobu dna rezonansowego. Obecnie
„Calisia'1 sprowadza świerk z Podhala.
Dawniej importowała doskonały świerk
z Rumunii, które to państwo było również
dostawcą drewna dla firmy „Steihway”.
Drewno przywiezione prosto z tartaku nie
może być jednak natychmiast użyte; musi
ono najpierw dobrze wyschnąć. Okres sezo
nowania wynosi 5 lat, a niekiedy i dłużej.
Dno rezonansowe, od którego jakości
i umiejętności wykonania zależy w znacznej
mierze dźwięk fortepianu, wypełnia całą po
wierzchnię jego wielkiego pudła. Wykonuje
się go z kilku drewnianych części, sklejanych
żelatyną techniczną. Jego kształt i wymiary
są ściśle określone. Dla wzmocnienia kon
strukcji do dna przymocowuje się specjalnie
ukształtowaną ramę żeliwną, dzięki której
dno rezonansowe nieco się wybrzusza ku
górze. I właśnie takie zostaje następnie
wklejane, przez co zachowuje zwiększoną
odporność na nacisk strun i zyskuje na
dźwięczności. Podczas nacisku strun dno się
prostuje i balansuje. Przypomina ono trochę
membranę; musi po prostu być żywe - jak
mówią specjaliści. A to zależy od jakości
drewna, wykonania i sposobu wklejenia. Nie
jest to, podobno, najmocniejsza strona kali
skich fortepianów.
Gdy dno jest już wklejone następuje paso
wanie ramy żeliwnej. Ma ona kształt bardzo
30
Tak wyglądał wystawiony w Farnborough euromyśli- Prezentowano także to, co w lotnictwie najnowsze- oto
wiec (eurofighter) tzw. EAP (Experimental Aircraft Programme)
Śmigłowce reprezentował w Farnborough między in- Zrozumiałą sensację wzbudzał wśród zwiedzających
nymi helikopter Super Puma AS 332 radziecki gigant przestworzy - AN-124 „Rusłan”
Samolot bojowy S, 211 wraz z uzbrojeniem ^ Kolejny eksponat wystawy lotniczej - AMX
TARGI MASZYNOWE B R N O ’86
Międzynarodowe Targi Maszynowe w Brnie już 28 raz zgromadziły wystawców z różnych krajów
naszego kontynentu. Tym razem prezentowało swoje wyroby ponad 2,5 tys. firm z 30 krajów i Berlina
Zachodniego. Tematem wiodącym tegorocznych targów była elektronizacja w budowie maszyn,
Zastosowanie elektroniki w tej dziedzinie prowadzi do powstania nowych generacji maszyn i urzą
dzeń, do rozwoju automatyki produkcji. Dało się to zauważyć np. w ekspozycji czechosłowackiego
przemysłu obrabiarkowego. Praktycznie we wszystkich maszynach stosuje się elektroniczne układy
sterująco-kontrolne produkcji rodzimej np. Tesli, ale także i zagraniczne. Uwagę zwracały m.in,
maszyny do obróbki plastycznej, przystosowane do pracy wtzw. elastycznych systemach produkcji. Jest
to przyszłościowy kierunek rozwoju przemysłu i coraz więcej firm w świecie wprowadza takie systemy.
Dzięki nim można zautomatyzować nie tylko wielkoseryjną (co robiono dotychczas), ale także małose-
ryjną produkcję. W systemie elastycznym maszyny, obrabiarki można łatwo przestawić na wytwarzanie
nowego wyrobu. Na temat elastycznych systemów produkcyjnych pisaliśmy w „MT” nr 11/86.
Firmy czechosłowackie, co było widoczne w Brnie, postępują zgodnie z tymi tendencjami (w Polsce
jeszcze nie produkuje się maszyn do pracy w takich systemach). Nowości czechosłowackiego przemysłu
było bardzo wiele. Z tego względu postanowiłam przyjrzeć się im bliżej i opisać niektóre z nich w tym
fotoreportażu.
Polskę reprezentowało na targach w Brnie ponad 30 jednostek handlu zagranicznego. Pokazaliśmy
m.in. aparaturę medyczną, maszyny dla przemysłu włókienniczego, obrabiarki, podzespoły robotów
przemysłowych, sprzęt komputerowy, urządzenia dla energetyki. *
Elżbieta Gaweł
Automatyczne urządzenie do kucia TWK 3150 A-02 Kriogeniczną, helową turbinę rozprężną opracowano
produkują zakłady ..Smeral” w Brnie. Zasada działania w Instytucie Badawczym Przemysłu Spożywczego
tego urządzenia polega na tym, że półprodukty, z których i Chłodniczego w Hradec Kralove. Opracowanie wdrożo
będą wykonania odkuwki są najpierw podgrzewane in no i turbina produkowana jest przez zakłady Velka Bites.
dukcyjnie, następnie przenoszona za pośrednictwem Tego rodzaju turbiny produkują nieliczne firmy w świecie.
transportera na prasę, która automatycznie wykonuje W rozwiązaniu zastosowanym przez czechosłowackich
operację kucia. Na prasie tej można wykonać trzy opera konstruktorów interesujące jest ułożyskowanie wirnika
cje kucia i jedną okrawania. Gotowa odkuwka jest umie turbiny (łożysko dynamiczne) oraz elektryczne regulowa
szczana na palecie transportowej. W ciągu godziny moż nie jej obrotów. Czynnikiem roboczym jest hel. Na wlocie
na wykonać 300-400 odkuwek z półproduktów o wymia do turbiny ma on ciśnienie 0,47 MPa, na wylocie - 0,12
rach: średnica 65 mm, długość 320 mm. Odkuwki wyko MPa. Wydajność chłodzenia 91 W, Maksymalne obroty...
nane przez tę prasę mają dobrą wytrzymałość mechanicz aż 216 tys. na minutę. Kriogeniczna turbina ma zastoso
ną i dużą dokładność kształtu ze względu na zastosowany wanie m.in w nowoczesnej medycznej aparaturze dia
sposób podgrzewania. gnostycznej, np. w układzie chłodzenia tomografu kom
puterowego
i^ \
Jednym z punktów harmonogramu pobytu na targach
w Brnie było zwiedzanie zakładów metalurgicznych
i maszynowych ŻDAS. Zobaczyłam tam pracującą elas
tyczną linią produkcyjną, składającą się z pras CTM. Ge
neralnie rzecz biorąc takie linie elastyczne są uznawane
obecnie na świecie za najbardziej obiecujące,.dziecko"
automatyki przemysłowej, stwarzają bowiem możliwość
opłacalnej, zautomatyzowanej produkcji wyrobów w krót Znak firmowy „Śkoda’’ noszą nie tylko popularne
kich seriach, dzięki łatwości tzw. przezbrajania linii. w wielu krajach samochody osobowe, ale również o wiele
W systemie elastycznym można więc łatwo przystosować bardziej skomplikowane-reaktory dla siłowni jądrowych.
ciąg maszyn do wytwarzania nie jednego, a kilku wyro Produkowane przez zakłady ,,Śkoda" w Piłznie reaktory
bów z określonej ich grupy, inaczej mówiąc, elastyczne WWER oparte są na własnej technologii, rozwiniętej na
linie produkują krótkie serie, a koszt wytwarzanych wyro podstawie radzieckiej dokumentacji technicznej. Urzą
bów jest zbliżony do produkcji masowej. dzenia te służą energetyce jądrowej w Czechosłowacji
i innym krajom zrzeszonym w RWPG. Wytwarzanie reak
Te wszystkie zalety ma elastyczna linia pras CTM.
torów rozpoczyna się od produkcji materiałów, m.in.
Detale są wytłaczane na niej przy minimalnej liczbie
bardzo wytrzymałej stall austenitycznej, we własnym za
operacji. Zautomatyzowane jest przy tym operowanie
kładzie metalurgicznym „Śkody”. Do obróbki detali o du
materiałami wyjściowymi, samo tłoczenie oraz wymiana żych wymiarach i masie wykorzystuje się unikalne obra
narzędzi. Linię tworzą cztery jednostki - prasy, które biarki, stosuje się nowoczesne techniki spawalnicze i me
mogą współpracować ze sobą kontynuując operacje te tody obróbki cieplnej. Niezwykle drobiazgową kontrolę
chnologiczne lub też pracować niezależnie. Linia jest techniczną prowadzi się przy użyciu ultradźwięków, me
sterowana numerycznie, a w jej skład wchodzi też zespół tod magnetycznych i radiacyjnych. Do tego celu w zakła
przenośników transportujących wyroby i odprowadzają dzie wykorzystuje się m.in. akcelerator liniowy.
cych odpady materiałowe. Odpowiedni układ przekazuje Pewne wyobrażenie o wymaganiach technicznych tej
produkcji dawała prezentowana w stoisku targowym
ponadto informacje do stanowiska kontrolnego. Linię
„Śkodaeksportu” w Brnie - płyta perforowana reaktora
obsługuje kilku ludzi. jądrowego. Ten kilkumetrowej średnicy element podtrzy
Za pomocą tego zespołu pras można wytłaczać detale muje w reaktorze pręty paliwowe i regulacyjne. W płycie
(takiej jak na fotografii) wykonanych jest 349 otworów. Ich
z blachy stalowej i nadawać im różne kształty: walcowaty,
średnice, kształt i rozstawienie muszą być bardzo dokład
sferyczny, stożkowy, a także paraboidalny. Możliwe jest
ne. Zależy to przede.wszystkim od obrabiarek i obsługują
też wytłaczanie detali o kształtach nieobrotowych. Prasy cych je ludzi, ale także... od temperatury powietrza w hali
mogą wykonywać wytłoczki z blach stalowych, ze stali fabrycznej. Temperatura ta jest tam stale kontrolowana.
nierdzewnych, aluminiowych, miedzianych i innych. Linia Reaktory są produkowane w specjalnie do tego celu
w ciągu jednej minuty może wykonać średnio 7 wytło- zbudowanych zakładach ,.śkody”. Rocznie wytwarza się
czek, przy grubości materiału wyjściowego 1,7 do 4 mm. tu trzy reaktory WWER-440. Obecnie zakłady są rozbudo
Linię mogą tworzyć prasy o różnej sile nacisku: 2500, wywane z myślą m.in. o rozwoju produkcji reaktorów
o mocy 1000 MW.
4000 lub 6300 kN.
33
\
Laser - urządzenie będące osiągnięciem współczesnej fizyki - trafia też do fabryk, gdzie może wykonywać dość
prozaiczną, ale niezbędną operację technologiczną, jaką Jest cięcie materiałów, Przykładem jego zastosowania jest
nowo opracowana przez zakłady T8T Strojarne Piesok wycinarka laserowa, oznaczona symbolem LCS 400-1. Głowice
laserowe tej maszyny mogą wycinać z blach detale o najróżniejszych kształtach. Czynią to z dużą dokładnością, bez
hałasu, a konstruktorzy tej obrabiarki zadbali, aby nie stwarzała jakiegokolwiek niebezpieczeństwa dla otoczenia.
Głowice robocze tego urządzenia poruszają się w kierunkach podłużnym i poprzecznym, a zainstalowane są na
wodzikach, Do jednego z nich - wodzika podłużnego, jest ponadto umocowane zwierciadło chłodzone wodą, które
odpowiednio ustawiane może z kolei zmieniać kierunek padania promieni laserowych. Umożliwia to tym samym cięcie
wzdłuż dowolnych krzywizn. Pracą wycinarki laserowej steruje układ oznaczony symbolem DCF1208 A/3.6G. Można go
oczywiście wcześniej zaprogramować zapisując poszczególne czynności na taśmie perforowanej lub magnetycznej.
Maksymalne wymiary obrabianego materiału: 2015 x 1450 x 60 mm. Wycinanie może się odbywać z prędkościami od 1
do 21000 mm na minutę. W zależności od prędkości cięcia dokładność te) operacji może wynosić ± 0,1 mm lub ± 0,15
mm. Moc lasera zastosowanego w tym urządzeniu - 400 W
34
,,Ż e g l o w a n i e j e s t
k o n i e c z n o ś c i ą ”
Eugeniusz Koczorowski
\
dłubanek do nowoczesnych liniowców fra-*
chtowych.
O ile produkcja pierwszych środków ko
munikacji wodnej: dłubanek, tratew i skó-
rzaków nie wymagała wysokich kwalifikacji
wykonawców, ani też złożonych środków
produkcji, o tyle budowa statków morskich:
wiosłowych, wiosłowo-żaglowych, żaglo
wych wreszcie o napędzie mechanicznym,
stwarzała konieczność zorganizowania do
brze wyposażonych warsztatów szkutni
czych, a następnie wysoce wyspecjalizowa
nych stoczni.
Rozwój budownictwa okrętowego uzależ
niony był od wielu czynników, z których
najważniejsze to: dostępność odpowiednie
go budulca i innych materiałów, ciągłe udo
skonalanie narzędzi produkcji, wdrażanie
nowych metod i form obróbki materiałów,
wprowadzanie nowych rozwiązań kon
strukcyjnych, rodzaju napędu, nowych tech
nologii w produkcji okrętu i jego eksploa
Staroateńska waza ze zbiorów British Muzeum. Rysunek tacji.
na niej umieszczony przedstawia Odyseusza słuchające Człowiek pierwotny tworzył więc swoje
go śpiewu syren
prymitywne pojazdy wodne, równie prymi
rzami. Ale nie tylko. W budowie i wyposaże tywnymi narzędziami, posługując się naj
niu współczesnych statków i okrętów party prostszymi metodami obróbki, używając
cypuje wiele zakładów produkcyjnych poło materiałów dostępnych w najbliższym oto
żonych z dala od zbiorników wodnych, tak czeniu. Odłamkiem kamienia lub ostrą kra
więc załogi tych zakładów, aczkolwiek nie wędzią muszli drążył cierpliwie swoją dłu
związanych bezpośrednio z produkcją stat bankę bądź uciekał się do wypalania jej wnę
ku, mają w jego ostatecznym kształcie swój trza. Dość dokładne wyobrażenie o technice
niebagatelny udział. budowy tych pływających pojazdów dają
Wiele tysięcy lat trwający związek czło nam liczne znaleziska archeologiczne. Nie
wieka z morzem to zarazem ponad pięć ty które z nich pochodzą z epoki kamienia łupa
sięcy lat trwające dzieje okrętu, który prze nego. Najstarszym zabytkiem sztuki szkut
szedł długą drogę rozwoju od prymitywnych niczej jest pozostałość wiosła, którego wiek
Relief ze świątyni królowej Hatszepsut w Egipcie. Powstał on 1500 lat p.n.e.
36
określa się na 9000 lat! Równie stare, chociaż
nie aż tak, są resztki dłubanek znalezionych
w Szkocji w miejscowości Firth of Forth
(8000 lat), w okolicy Pesse w Holandii (6000
lat). W tym towarzystwie najmłodszym zna
leziskiem jest dłubanka odkryta u nas, w Wi
śle, w okolicy Dęblina, której wiek szacuje
się na 5000 do 6000 lat. Niezależnie od znale
zisk archeologicznych, relacji pisarzy an
tycznych, wyobrażenie o technice budowy
prastarych pojazdów wodnych dają nam ich
dość wierne współczesne, bardzo podobne
pojazdy wodne, użytkowane wciąż do trans
portu i połowu ryb na wodach śródlądowych
i przybrzeżnych południowej Ameryki
(zwłaszcza Amazonii), południowo-wschod
nich wybrzeży Afryki (Madagaskar) oraz
wysp Oceanii. Kontynuacja tradycji szkut
niczych, chociaż nie aż tak odległa, ma miej
sce także na innych obszarach wodnych.
Tak, na przykład, współczesne łodzie rybac
kie na Nilu oraz statki rybackie basenu Mo
rza Śródziemnego mogłyby znaleźć swoich
protoplastów w odległym średniowieczu.
Także niektórd jednostki rybackie zachod
niej Europy, Holandii, Belgii, Hiszpanii,
Francji nawiązują do bardzo odległych form
szkutniczych tych państw.
Podobnie jak w najodleglejszym okresie Drzeworyt z Bazylei z kortca XV w. z wizerunkiem karaweli
dziejów okrętu, późniejsze kolejne etapy Santa Maria
jego ewolucji miały określone dla danego łodzi wiosłowych epoki świata starożytnego
etapu warunki techniczne, ale także cza było wprowadzenie poprzecznych wiązań
sem ekonomiczne i militarne, które nie obu burt, które wykorzystano zarazem jako
pozostawały bez wpływu na dalszy rozwój ławy dla wiosłujących, a także zastosowanie
okrętu i budownictwa okrętowego. Każdy pokładników na półpokładach rufowych
kolejny etap to dalszy krok w doskonaleniu i dziobowych. Równie ważnym, jeżeli nie
okrętu. To także rozwój jego form i pojawie ważniejszym wynalazkiem było zastosowa
nie się nowych typów. Nie zawsze materiał nie nowego rodizaju napędu okrętu - żagla.
opisowy oraz przekazy ikonograficzne w po Kolejno Egipcjanie, Fenicjanie, Grecy i Rzy
staci płaskorzeźb, zdobnictwa ceramiki i in mianie doskonalili ten rodzaj napędu, które
nych źródeł są na tyle wystarczające, aby go wynalazek datuje się na 3000 lat p.n.e.
z całkowitą pewnością odtworzyć na ich chociaż niektórzy historycy chcieliby ten
podstawie wierny wizerunek okrętów staro termin znacznie cofnąć w czasie, zwłaszcza,
żytności. gdy uwzględnimy dużo wcześniejszą strefę
Zmienność form okrętu, jakie znajdujemy szkutnictwa Dalekiego Wschodu, Można
na wymienionych przekazach ikonograficz oczywiście spierać się, co do ścisłych termi
nych, wymaga bardzo krytycznego podej nów, co do autorstwa poszczególnych wyna
ścia. Iluż to badaczy przedmiotu, history lazków i udoskonaleń. Ale prawdę mówiąc,
ków, znawców i naukowców głowi się po trudno jest ustalić i rozdzielić granicę stref
dziś dzień jak naprawdę rozmieszczeni byli poszczególnych ośrodków szkutniczych.
wioślarze na greckiej trierze, a zwłaszcza na Przenikały się one bowiem w czasie, nieza
penterze, nie podejmując już w ogóle tematu leżnie od szerokości i długości geograficz
,, pięćdziesięciorzędowcó w’’. nych. Na przykład Rzymianie zaopatrywali
Chyba najistotniejszym udoskonaleniem swoje żaglowe statki w bukszpryty i wąskie
37
Bitwa galer tureckich z galarami Świętej Ligi pod Lepanto (1571 r). Ostatnia wielka bitwa morska między statkami
o napędzie wiosłowym
trójkątne żagle dziobowe, późniejsze sztaks- nia nie mogą stanowić podstawy do odtwo
le, przywołując niejako wynalazek Chińczy rzenia ich kształtów i proporcji. Jedynym
ków sprzed pięciuset lat, Także wikingowie pewnym przekazem dla tamtego okresu
powielili na swych rączych łodziach-stat- dziejów żeglugi są przede wszystkim znale
kach wynalazek szerokiego żagla starożyt ziska pochodzące z III i IV wieku naszej ery.
nego Egiptu. Niezbyt dokładne, szczątkowe Na terenie Szwecji znaleziono kilka szcząt
opisy kolejnych form okrętu i jego ożaglowa ków łodzi Normanów świadczących o wyso-
M S „Agammemnon" kładący kabel transatlantycki. Był to pierwszy liniowiec wyposażony w dodatkowy napęd parowy
(na pełnym morzu pływał pod żaglami)
kim rozwoju budownictwa w tej części Eu
ropy. Potwierdzeniem takiej oceny może być
słynna „łódź goksztadzka”, znaleziona
w 1880 r., a pochodząca z VI wieku naszej
ery. Wikingowie byli także kolejnymi wyna
lazcami statku żaglowego. A więc istniała
jakaś prawidłowość w rozwoju okrętu, nie
zależnie od strefy geograficznej i oddziały
wania określonych kultur.
Cechą charakterystyczną dla ośrodka
szkutnictwa Morza Północnego i Bałtyku
było układanie klepek poszycia łodzi-okrę-
tów na zakładkę. Po długich łodziach-okrę-
tach Wikingów, nastąpiła na Północy era
statków „okrągłych”, których kształty do „Cutty Sark" - najsłynniejszy kliper herbaciany. Zacho
stosowano do aktualnych potrzeb przewozo wany do dziś jako atatek-muzeum w Greenwlch
wych, a które stały się repliką jednomaszto- w Londynie
wych żaglowców starożytności.
Liczne płaskorzeźby, a zwłaszcza pieczę
cie miejskie, na których z zamiłowaniem
umieszczano wizerunki ówczesnych stat
ków, pozwalają w miarę dokładnie odtwo
rzyć ich wygląd. I chociaż występowała
ogromna rozmaitość typów ówczesnych
statków budowanych na północy, zacho
dzie, wschodzie i południu Europy, wspólną
ich cechą było podobieństwo dziobu i rufy.
Na ten okres dziejów okrętu datuje się też
wynalezienie w strefie szkutnictwa północ-
noeuropejskiego steru zawiasowego. Był to Model pierwszego statku o napędzie parowym. Tak wy
glądał statek skonstruowany przez Roberta Fultona
wynalazek o znaczeniu historycznym, kolej w 1807 r.t na którym napęd mechaniczny zdał egzamin
ny krok w rozwoju techniki okrętowej. Wnet w praktyce
Great Western" - statek zaprojektowany przez słynnego konstruktora Brunella w 1858 roku. Była to jednostka, która
swoimi wymiarami l rozwiązaniem technicznym wyprzedziła epoke o Dół wieku
Okręt „Waza" z 1628 roku, wydobyty w 1961 r., stanowiący obecnie obiekt muzealny w specjalnie zbudowanym
i przykrytym dachem suchym doku
też zaadaptowany został w szkutnictwie van Rosseel”, która w 1462 r. uległa awarii
Morza Śródziemnego. I chociaż ośrodki na redzie gdańskiej, a po jej wyremontowa
szkutnictwa strefy północnej i południowej niu, pod nową nazwą „Peter von Danzig”,
pracowały w pewnym odosobnieniu, liczne zasłynęła jako jeden z najgroźniejszych
kontakty żeglugowe powodowały przenika okrętów kaperskich w wojnie z Anglią. Otóż,
nie nowinek w technice budowy okrętów. potrzeba gruntownego remontu kadłuba ka-
Przykładem tego może być karawela „Peter raweli, spowodowała niejako „przyuczenie
się” gdańskich szkutników do nowej, nie
Jeden z najsłynniejszych okrętów wojennych świata -
krążownik Aurora
znanej im wcześniej metody kładzenia po
szycia burt, zapoczątkowując tym samym
erę metody karawelowej w gdańskim bu
downictwie okrętowym. Takich przykładów,
świadczących o podpatrywaniu i naślado
waniu techniki innych ośrodków szkutnic
twa okrętowego można by przytoczyć więcej.
Świadczą one o uniwersalności wynalazków
na drodze postępu techniki okrętowej. Nowe
konstrukcje okrętów, lepsze rozwiązania
ożaglowania i takielunku, powodują między
innymi możliwość rozpoczęcia wielkich
podróży oceanicznych. Budownictwo okrę
towe rozwija się niezwykle intensywnie. Że
glarze - odkrywcy, koloniści, korzystają
głównie z trzech typów okrętów: karaweli,
karaki i galeonu.. Ten ostatni typ okrętu
zasługuje na szczególną uwagę, gdyż był
spełnieniem dążności do połączenia zalet
-wiosłowej galery i okrętu żaglowego. Prze
obrażenia, jakim uległ galeon na drodze swej
ewolucji wywarły silny wpływ na dalszy
rozwój budownictwa okrętowego. Dzięki
odnalezieniu w 1956 r. wraku szwedzkiego narzy. A jednak, postęp w budownictwie
okrętu królewskiego „Waza”, a następnie okrętowym i w żegludze, tak jak w innych
wydobyciu jego ocalałego kadłuba, wiemy dziedzinach gospodarki i techniki okazał się
bardzo dużo na temat ówczesnej techniki nieunikniony. Nowa era w dziejach żeglugi,
budownictwa okrętowego. Galeony w pew w dziejach budownictwa okrętowego, kolej
nym sensie zrewolucjonizowały budownic ny etap rozwoju okrętu nabrzmiały był mno
two okrętowe, stały się pomostem do budo gością pomysłów, eksperymentów, poszuki
wy coraz doskonalszych okrętów żaglo wań i wynalazków, także sukcesów i pora
wych: korwet, fregat i okrętów liniowych. żek. Nowe surowce, nowe materiały, żelazo
Pojawienie się w żegludze handlowej kli- i stal, napęd bocznokołowy, śruba, silnik
prów, to zarazem apogeum okrętu żaglowe spalinowy, turbina itp. osiągnięcia technicz
go. Przełom XVIII i XfX wieku, to dość ne, całkowicie przeobraziły kształt statku
powolne przeobrażenia w konstrukcji ka i okrętu, pozwalając temu ostatniemu pene
dłubów statków i okrętów. Znacznie waż trować nie tylko niezmierzone powierzchnie
niejsze są innowacje w ożaglowaniu, powo oceanu, lecz także jego głębiny. Za sprawą
dujące rekordowe prędkości okrętu i statku. konstruktorów i budowniczych okrętowych,
Następuje dość szybki proces zastępowania fantazje Juliusza Verne’go zostały urzeczy
starego systemu żagli, nowym ulepszonym wistnione. Okręty i statki o różnym napę
ożaglowaniem. Żaglowy napęd okrętu zy dzie, nawet atomowym, stanowiącym źródło
skuje doskonałość, toteż z trudem i oporem ciepła, olbrzymie monstrualne wprost statki
będzie kapitulował przed nowym rodzajem „półmilionowce”, cała plejada frachtowców
napędu - napędem mechanicznym. specjalistycznych, komputery, elektronika,
Paradoksem, lecz tylko w odczuciu po nawigacja satelitarna, oto współczesny nam
stronnego obserwatora, laika w przedmiocie etap dziejów okrętu w jego rozwoju. Co nam
żeglugi, mogło się wydawać zastąpienie przyniesie najbliższa przyszłość? I na ten
pięknego, doskonałego w kształtach stat temat ukazało się wiele prognoz. Czy wszys
ku żaglowego, powolnym okrętem paro tkie spełnią się co do joty? Jak zwykle prak
wym, niekształtnym, brudzącym sadzą i py tyka wyeliminuje najmniej przydatne roz
łem węglowym pokłady i odzienie mary wiązania, rozwinie zaś te, które okażą się
Spotkanie wielkich transatlantyków ,w porcie nowojorskim: „Gueen Elizabeth", „Gueen Mary", Normandie"
i . Rramen"
kuje się mu swoistą reanimację na statkach
frachtowych. Z równym sentymentem żegna
się „kominowce”. Współczesna sylwetka
statku o nowoczesnej technologii przeładun
ku i przewozu przypomina fragment urwa
nego mola czy też pirsu, Oczywiście estety
ka, musi ustąpić funkcjonalności, takie są
bowiem prawidła ekonomiki, także w archi
tekturze okrętu.
Współczesność narzuca nam racjonalny
stosunek do morza, do żeglugi i budowy
statków oraz okrętów, do wszystkich dzie
dzin gospodarki morskiej, także co do formy
i metod budowy nowych konstrukcji okręto
wych. Mimo wielokrotnego podejmowania
tematu dziejów żeglugi przez historyków
i publicystów, wciąż jeszcze istnieje potrze
Montaż wału korbowego do silnika okrętowego w Zakła ba szerszego spopularyzowania tego tematu,
dach HCP w Poznaniu
zwłaszcza wśród młodzieży zrzeszającej się
'najbardziej efektywne. We współczesnym w szkolnych kołach Ligi Morskiej. Toteż
świecie nie ma miejsca na sentyment, na wychodząc naprzeciw temu zapotrzebowa
tradycje i konserwatyzm. Z ogromnym ża niu, rozpoczynamy w tym numerze „Młode
lem żegnano epokę statków żaglowych, cho go Technika” druk stałego działu poświęco
ciaż wciąż jeszcze relikty tego napędu mają nego dziejom okrętu i budownictwa okręto
zastosowanie w żegludze (okręty szkolne, wego od czasów najdawniejszych po dzień
jednostki sportowe i rybackie), a nawet ro dzisiejszy.
43
W DAWNEJ ODLEWNI
Leszek Wojnar
w 1520 roku przez sprowadzonego z Norym- go kunsztu ich twórców. Złożoność techno
bergi ludwisarza, Jana Behema. Masa tego logii odlewów artystycznych dobrze ilustru
dzwonu, zawieszonego w dzwonnicy Kate je opis wykonania formy konnego posągu
dry na Wawelu, wynosi ok. 8000 kg, średnica Ludwika XIV wzniesionego w Paryżu w
- 2,45 m, a wysokość - 1,93 m. „Zygmunt” 1699 r. (trudniejszego do wykonania niż
jest jednak zabawką w porównaniu z odla dzwon). O skali trudności wykonania tego
nym już w 1403 r. w Pekinie dzwonem o ma olbrzymiego (6,7 m wysokości) posągu może
sie ok. 119 000 kg. Dzwony dowodzą wielkie- świadczyć fakt, że prace nad jego wykona
niem trwały trzy lata. Model pomnika (w od
Ta maszyna przygotowuje formy odlewnicze bez bezpo lewnictwie model oznacza przedmiot o
średniego udziału człowieka
kształcie i wymiarach gotowego odlewu,
przeznaczony do wykonywania formy) wy
konano z gipsu. Po posmarowaniu go oliwą
został obudowany szeregiem gipsowych ce
giełek. Cegiełki te dokładnie odwzorowywa
ły kształt modelu, a dzięki widocznemu na
rys. 7 systemowi wgłębień i wypustów moż
na je było po rozebraniu precyzyjnie poskła
dać. Powstawała wtedy tzw. forma matka
zawierająca w swym wnętrzu pustą prze
strzeń o kształcie przyszłego odlewu. Odlew
posągu powinien być wewnątrz pusty.
Umożliwiało to zmniejszenie masy odlewu
oraz ograniczało ryzyko powstania wad. Na
leżało zatem wykonać odpowiedni rdzeń,
czyli część formy odwzorowującą wnętrze
posągu. Gdy gipsowe cegiełki formy stwar
dniały, rozbierano formę i pokrywano jej
wewnętrzne części mieszaniną wosku, ter
pentyny i smoły o grubości takiej, jaką miał
mieć przyszły odlew. Po ponownym złoże
niu formy, pusta przestrzeń w jej wnętrzu
miała już kształt rdzenia. Zanim jednak
formę wypełniono masą rdzeniową, rozbie
rano ją do połowy brzucha końskiego, aby
wybudować wewnątrz specjalną konstruk
cję z prętów żelaznych, wzmacniającą rdzeń
odlewu. Konstrukcja ta pozostawała w od
lewie wtopiona na stałe, wzmacniała także
połączenie posągu z podstawą. Po wypeł
nieniu rdzenia masą rdzeniową zdejmo
wano z niego części formy-matki wraz
z masą woskową. Następnym etapem pra
cy było wykończenie rdzenia, czyli wy
gładzenie ewentualnych nierówności
i uzupełnienie ubytków. Wykończony i wy
suszony rdzeń pokrywano znów masą wo
skową i w ten sposób powstawał właści
wy model odlewu - odlany posąg miał
kształt dokładnie taki, jak model Woskowy.
W miękkim wosku można było z łatwością
dokonywać ostatecznych korekt kształtu.
Następnie doklejano woskowe modele ukła Dzwon Zygmunta
du wlewowego i kanałów odpowietrzają
cych. Tak przygotowany model pokrywano tal. Otrzymywano go w prymitywnych pie
masą o składzie zmieniającym się w miarę cach, opalanych zazwyczaj węglem drzew
oddalania się od modelu. Była to bardzo nym, o dodatkowym dmuchu wytwarzanym
żmudna i długa praca. Zewnętrzna powłoka przez miechy. W XV i XVI w. zaczęto uzyski
formy o grubości 163-227 mm była wykona wać z ulepszonej dymarki nowy materiał
na ze stu pięćdziesięciu (!) warstw. Aby for odlewniczy - żeliwo. Jednakże szersze zasto
mę zabezpieczyć przed rozpadnięciem opa sowanie żeliwa stało się możliwe dopiero po
sano ją siatką żelaznych prętów. Teraz nale wynalezieniu 1 upowszechnieniu wielkiego
żało usunąć, czyli wytopić z formy model. pieca.
W tym celu dookoła formy, na kilku pozio Jak widać z tego Opisu, wykonanie dobre
mach* budowano paleniska i powoli przez go odlewu było nie lada sztuką, stąd też nie
kilka dni rozgrzewano ją. Roztopiony wosk powinna dziwić wysoka ranga zawodu lud-'
wypływał przez pozostawione w dole formy wisarza. Nie była to jednak lekka praca.
otwory. Po następnym powolnym ochłodze Wymagała dużych umiejętności, siły fizycz
niu forma była wreszcie gotowa do zalania nej i dobrego zdrowia. Narażała na oparze
ciekłym metalem. Aby wykonać odlew po nia i choroby układu oddechowego. Miała
trzebny był oprócz formy jeszcze ciekły me- jednak w sobie urok, o którym pisał w i 540
i roku Biringuccio: f,Aby opisać całą sztukę
Obudowywanie modelu pomnika gipsowymi cegiełkami
w celu otrzymania tzw. formy-matki odlewniczą w każdym szczególe, mówię, że
\ »\ » dla wszystkich tych czynności na początku,
Tan stalowy szkielet nie przypomina wprawdzie szkieletu
żywego konia, ale spełnia te samą rolę
*
Woskowy model pomnika z doklejonym modelem siatki Wreszcie forma jest gotował Zewnętrzna siatka prętów
przewodów zasilających I odpowietrzających zabezpiecza ją przed rozpadnlęclem pod wpływem ciś •i
nienia wlanego weń metalu yL
pośrodku i na końcu potrzebny jest najwię •N4
kszy wysiłek zarówno umysłu, jak i ciała. zwłaszcza, gdy artysta widzi, że jest to dzieło
Naprawdę, wysiłki te są podejmowane przyjemne i sprawiające radość nawet lu
z przyjemnością, ponieważ wiążą się z na dziom nieobeznanym. W efekcie, jakby
dzieją na nowość wytworzoną przez wiel schwytany w pułapkę, nie może on opuścić
kość sztuki i oczekiwaną z niecierpliwością, miejsca tej roboty”
Jestem fragmentem formy kolektora wydechowego...
yj rw nr
1T Ł v La U
Wszelkiego rodzaju urządzenia, maszyny, in się, przegubowość, stabilność, usztywnianie, me
stalacje, narzędzia powstają na deskach wynalaz tody upakowania w jak najmniejszej przestrzeni
ców, konstruktorów i inżynierów. Otrzymują oni itp. Jedno jest jednak pewne: żadna konstrukcja
problem do rozwiązania. Twórca szkicuje, obli wymyślona przez człowieka nie przyniosła tak
cza, próbuje, ulepsza - aż do momentu osiągnięcia wielu rozwiązań, jakie występują w naturze.
celu; uzyskania optymalnego rozwiązania, możli
wego do zastosowania w praktyce. Spójrzmy na przykład na konstrukcje „zacze
piania się,ł: znanych jest ok. 1000 rozwiązań,
Zupełnie inaczej powstawały konstrukcje a szacuje się, że na odkrycie oczekuje jeszcze ok.
w przyrodzie. Formowały się one w drodze ewo 10 000 innych, ściśle powiązanych z funkcją, jaką
lucji. Zadziwiający jest fakt, iż przy problemach mają pełnić. Wyróżnikiem konstrukcji przyrodni
wymagających rozwiązań technicznych znajdo czych jest bowiem optymalizacja rozwiązania
wano podobne rozwiązania konstrukcyjne w stosunku do potrzeb, użytych materiałów, ich
w przyrodzie. własności i zastosowania.
Poznawaniem rozwiązań konstrukcyjnych, Nieprawdopodobna jest wprost dokładność
które „wymyśliła” natura na przestrzeni wieków, „wykonania” ubocznych zdawałoby się szczegó
zajmuje się dziedzina wiedzy, zwana m o r f o l o łów konstrukcyjnych, wybranie najlepszego z naj
g i ą k o n s t r u k c y j n ą . Bada ona nie tylko lepszych wariantów współdziałania wszystkich
morfologię organizmów, ale także związek między części i funkcji organizmu. Od natury powinniśmy
strukturą a funkcją organizmu, np. zaczepianie i możemy się jeszcze wiele nauczyć.
49
Żądło pszczele Igła lekarska
50
Grzebień na nóżce pBzezoły Grzebień kosmetyczny
którym oba skrzydła tworzą jedną powierzchnię. „szczotki” ma wymiary odpowiadające przecięt
Ułatwia to lot i przyczynia się do tego, że należą do nej średnicy- czułka.‘Wpycha go do otworu za
najlepiej latających owadów. Przy uderzeniu pomocą nawlekacza oraz szczeciniastego wyrost
skrzydła zOBtają złączone ze sobą; ale jak to ma ka znajdującego,się u nasady „szczotki”.
działać, jeśli punkty obrotu przedniego i tylnego
skrzydła są zupełnie różne? W miejscach połączeń P i e l ę g n a c j a za po mo c ą s z c z o t k i
muszą one mieć możność przesuwania się wzglę i g r z e b i e n i a . Do zestawu czyszczącego należą
dem siebie. Problem ten zoBtał u pszczoły, rozwią też szczoteczki. Na tylnych nóżkach pszczoły,
zany w sposób bardzo wyrafinowany; rząd haków pierwsze człony ich stóp są długie i szerokie,
przedniej krawędzi tylnego skrzydła wchodzi zaopatrzone w gęste szczeciniaste włoski, tworzą
w wygiętą w formie rury tylną krawędź przed ce rodzaj szczoteczek. Za pomocą tych szczoteczek
niego skrzydła! Możliwe więc jest przesuwanie pszczoła zbiera przyczepiający się do jej gęsto
się skrzydeł względem siebie, przy czym są one owłosionego ciała pyłek i przenosi go do koszycz
ze sobą również bardzo dobrze połączone. System ków, tj. zagłębień na zewnętrznej powierzchni
ten można porównać z karniszem uformowanym goleni nóg tylnych. Pyłek w koszyczkach ubija
w literę U, po którym przesuwają się rolki ona za pomocą środkowych nóżek. Często łup ten
z „żabkami”. można zobaczyć w postaci żółtych lub czerwona
wych kuleczek na tylnych nóżkach pszczoły.
I n s e k t z e s t r z y k a w k ą . Wystarczy tylko Czyż nie warto w tym miejscu przytoczyć, zna
spojrzeć na zdjęcie, by żądło pszczoły natychmiast nej sentencji Rabiego Ben Akiby: „Wszystko już
skojarzyło nam się z igłą strzykawki. Naturalnie, było”?
igle brakuje zakrzywionych zadziorów, które ma
żądło. Uniemożliwiają one wyciągnięcie żądła ze
skóry kręgowców, bo zahaczają się mocno w elas (opracowano na podstawie artykułu w czaso
tycznej skórze i gdy pszczoła usiłuje wyciągnąć piśmie „K O SM O S’)
żądło, wzbijając się do lotu wyrywa sobie aparat
żądłowy wraz z częścią odwłoka, wskutek czego
ginie. W ostatniej chwili skurcz mięśni wyciska
ostatnią kroplę trucizny z gruczołów jadowych. Po
użądleniu innego owada, pszczoła bez kłopotu
wyciąga swe żądło z jego oskórka. Jedno jest
pewne - twarde, cienkie, długie chitynowe żądło
jest doskonalsze od najcieńszej igły...
51
Czas i nieskończoność
w nauce TA S C O
Czytelnikowi, który po raz pierwszy styka zdawało, otworzyć je nazajutrz rano. Sny
się z nazwą „Tasco” i z problematyką poru otrzymywali jedynie w dniu Thasta. (Szersze
szoną w niniejszym szkicu, należą się wyjaś wyjaśnienia Czytelnik znajdzie w: „Zarys
nienia. Próżno szukać informacji o Tasco kultury Tasco”, roz, XIII).
w encyklopediach, słownikach, na mapach Sfera filozofów obejmowała ludzi wyróż
czy w atlasach. Dla autora poniższego arty nionych spośród innych przez dar snów.
kułu przyczyny takiego stanu rzeczy są zu Owa zdolność każdorazowo niemal szła
pełnie niezrozumiałe. Faktem jest, iż jedyną w parze z umysłem wybitnym, odkrywczym
pracą w naszym kraju przybliżającą kulturę, i chłonnym. Zdarzały się wyjątki, gdy wśród
historię, religię i główne elementy nauki Ta ludu Khoiti znajdował się umysł genialny,
sco jest „Zarys kultury Tasco”, który nieba acz pozbawiony snu. Był on przyjmowany do
wem znajdzie się w druku. Tymczasem Czy grona myślicieli i wraz z nimi pracował i żył.
telnik ma okazję zapoznać się z dwoma za Istotną rolę w okresie historii Tasco, któ- .
gadnieniami, stanowiącymi materię napę rym się zajmiemy, tak zwanym Okresem
dzającą taskijską naukę - czasu i nieskoń Wspomnienia, odgrywała Biblioteka Ghar-
czoności. Będzie to równocześnie możliwość van, której ruiny odkryto niedawno w czasie
poznania rysów charakterologicznych cywi wielkich prac archeologicznych w Sanha
lizacji taskijskiej. Ida. Biblioteka Gharvan była symbolem po
tęgi nauki taskijskiej Okresu Wspomnienia,
★ ★ ★ zarazem świadectwem szczególnego stosun
ku Khoiti do wszelkich przejawów myślenia.
Obszar Tasco był zamieszkiwany przez „Największą wartością w Tasco była wie
Khoiti. Naród ten składał się jakby z dwóch dza, cechą najbardziej cenioną - mądrość,
wielkich grup, a właściwie dwóch rodzajów sztuką najszerzej uprawianą - nauka”, pisze
ludzi. Pierwszy stanowił, potocznie mówiąc, Nelson Jaime Cho-Kho w „Wierzeniach
lud, troszczący się o byt materialny, produ Khoiti”. Rezultaty tak pojmowanego ideału
kujący żywność, uprawiający rolę, wycho życia były wprost nie do ogarnięcia. Powsta
wujący młode pokolenie. Żywot jego był ło mnóstwo uczonych rozpraw, naukowych
dość pospolity, dni podobne do siebie. Świę dysertacji, sążnistych dzieł sumujących
tem największym i praktycznie jedynym był osiągnięcia poszczególnych gałęzi nauki.
dzień Thasta, Święto Snu, kiedy to Khoiti Prace te gromadzono właśnie w Bibliotece
otrzymywali w darze Niebios sen. Lud ów Gharvan.
bowiem nie znał snów, dokładnie mówiąc Dziedziną, która zajmowała naczelne
nie miał ich wcale. W tym jednym dniu miejsce w nauce taskijskiej była szeroko
stawał się naród Khoiti, będący jednością we pojmowana nauka o istnieniu. Dziś rozdzie
śnie. Drugi rodzaj Khoiti, umownie zwany lilibyśmy ją na niektóre działy filozofii, psy
filozofami czy myślicielami, był wyposażony chologii, kosmologię czy nawet naukę o reli-
w sny. Dla ludu Khoiti sen był stanem nieist giach.
nienia, przebywania w nicości. Zamykali Zagadnieniem najszerzej absorbującym
powieki wieczorem, by za moment, jak im się filozofów Tasco był problem czasu i nieskoń-
52
czoności. W kwestii nieskończoności, zwła wybitnego filozofa Aito-Bai, czas nie istnieje
szcza jej racji ontologieznej, wielu myślicieli realnie, jest zjawiskiem fenomenologicz
odmawiało jej. Twierdzili oni, uprawiając nym, istnieje przez swą istotę. Czas nie jest
coś w rodzaju naiwnego finalizmu, iż nasz mierzalny. Wszelkie próby określenia jego
świat jest ograniczony, więc skończony. wartości (aktualnej, obecnej - w odniesieniu
Ograniczony przez fizyczny wymiar swego do czasu „realnego”), są mniej czy bardziej
istnienia, ograniczony przez człowieka jako udolnymi próbami. Ortodoksyjna sekta Tan-
jedyny podmiot poznający, zdolny do dojścia -Re utożsamia czas z nieskończonością, ale
istoty rzeczy, ograniczony wreszcie przez nieskończonością „w nicości”, nie zaś „w
czas. Większość myślicieli opowiedziała się absolucie”, tj. nieskończonością punktu, nie
jednak za istnieniem nieskończoności jako zaś prostej.
tworu idealnego, niemniej realnego. Grupa Dylematem nie lada było pytanie, kiedy
uczonych skupionych w Kole Oi-Ve, odrzu czas jest jeszcze teraźniejszością, a kiedy już
ciła zarówno naiwny finalizm jednych, jak przeszłością. Powstała więc teoria zminima
i realistyczne podejście drugich. Przyznała lizowanego continuum czasowego, które w
ograniczony charakter świata, który za rzeczy samej nie było continuum, jak twier
przyczynę ma nieistnienie nieskończoności, dzili oponenci. Był to swego rodzaju od
a właściwie jej istnienie jedynie jako kon- dźwięk, jaki wywoływał problem związku
struktu myślowego. Pojęcie nieskończoności przyczynowo-skutkowego dla ujęcia feno
opiera się wyłącznie na operacjach czysto menologicznego. Teoria zminimalizowanego
rozumowych, a właściwie na rozumieniu in continuum była próbą zaadaptowania owej
tuicyjnym: nieskończoność to to, co istnieje problematycznej kwestii do fenomenologi
wiecznie, stale; nieskończony świat to nieo cznego pojmowania czasu. Określała przy
graniczona przestrzeń i czas (który ze swej szłość jako wymiar, w którym realizują się
natury jest już nieskończony). związki przyczynowo-skutkowe.
Innym podmiotem rozważań myślicieli ta- Z teorią sformułowaną przez szkołę Soi-
skijskich był czas. Za reprezentacyjną dla -To konkurowały ostro koncepcje wyrażone
nauki Okresu Wspomnienia uznano teorię przez Asai Koi, ekstrawaganckiego i orygi
wypracowaną przez szkołę Soi-To, kierowa nalnego myśliciela, niegdyś pierwszej osoby
ną przez czcigodnego Ai-Noo. Pogląd ten sekty Tan-Re. Stwierdził on, iż czas jest
w skrócie wygląda następująco: czas rozwa zjawiskiem stworzonym przez człowieka.
żany jest w dwóch ujęciach - jako zjawisko Nim człowiek stał się zdolny do rozumienia,
„praktyczne”, jeden z elementów życia, rze nie rejestrowania i odczuwania czasu, ale
czywistości, oraz jako zjawisko fenomenolo rozumienia, ten nie istniał. „Czas to istnie
giczne. W pierwszym aspekcie czas przed nie. Dopóki on istnieje, istnieje też rodzaj
stawia się jako continuum złożone z „wczo ludzki”, twierdził Asai Koi.
raj”, „dziś”, i „jutro”, czyli z przeszłości, Trzeba też wymienić stanowisko jednego
teraźniejszości i przyszłości. Ujęcie fenome z prekursorów tzw. heurystyki trzeciego sto
nologiczne wyklucza tak zwaną przeszłość pnia, Dai-Ti. Uważał on, że czas jest stanem
i przyszłość. Tym samym konsekwentnie od istnienia między przeszłością a przyszłością,
rzuca istnienie przyszłości wynikające ze które w istocie nie istnieją. Był to więc po
związków przyczynowo-skutkowych. gląd zbliżony do ujęcia fenomenologicznego.
„Cżymże bowiem jest przeszłość? Czyż nie Aby dopełnić przeglądu stanowisk, należy
jest wspomnieniem, tym co było, a już nie wspomnieć o poglądzie Ton Ghi, jednego
istnieję? Tak samo przyszłość. To sfera, gdzie z myślicieli szkoły Vai-A. Zauważył on, iż
»realizuje się« czas. W istocie i przyszłość nie przeszłość składa się z rejestrowanych zmy
istnieje”, pisał Tei Y, jeden z przedstawicieli słowo obrazów czasu jako teraźniejszości.
szkoły Soi-To. Czas jest zatem teraźniejszoś Stąd czas jest teraźniejszością rozciągniętą
cią. Geometryczną ilustracją czasu w ujęciu na prostej czasu, a więc „teraźniejszością
realnym jest prosta, w aspekcie fenomenolo prostej”, nie zaś „teraźniejszością punktu”.
gicznym - punkt. Wartość czasu można wy A więc była to swoista kompilacja podsta
razić nieskończoną częścią jednostki wowych założeń charakterystycznych dla
pomiaru. stanowiska realnego, jak i fenomenologicz
W skrajnym ujęciu, prezentowanym przez nego...
53
w 1 i / * I
\ ' n
KONWERTER KRÓTKOFALOWY
Opisany poniżej konwerter umożliwia od czyć do wejścia mieszacza antenę w postaci
biór stacji radiofonicznych z pasma krótko kilkumetrowego odcinka drutu to będziemy
falowego 19 m (15100-15450 kHz) przy uży odbierali jednocześnie dwie częstotliwości:
ciu odbiornika z zakresem fał średnich. Nie jedną będącą sumą częstotliwości fg i fp
jest przy tym wymagane bezpośrednie połą i drugą, lustrzaną względem fg, tzn. fg - fp.
czenie konwertera z odbiornikiem - wystar Zadaniem obwodu wejściowego konwertera
czy, że jeden stoi obok drugiego. Na rys. 1 jest wybór jednej z tych dwu częstotliwości.
przedstawiono schemat blokowy urządze Obwodem wejściowym konwertera jest pęt-
nia. Konwerter jest stopniem przemiany lowa antena odbiorcza wykonana z odcinka
częstotliwości i składa się z pętlowej anteny telewizyjnego kabla koncentrycznego. Ante
odbiorczej, wzmacniacza wielkiej częstotli na pętlowa z pojemnością C tworzy obwód
wości, mieszacza oraz generatora wielkiej rezonansowy nastrojony na środek pasma
częstotliwości. 19-metrowego. Między anteną pętlową
Prześledźmy działanie konwertera zaczy a mieszaczem włączony jest wzmacniacz
nając od wyjścia mieszacza. Z anteną od wielkiej częstotliwości. Zadaniem jego jest
biornika średniofalowego, nastawionego na wzmocnienie sygnałów zaindukowanych
częstotliwość fp - 1600 kHz, sprzężone są w antenie oraz dopasowanie wysokiej impe-
indukcyjnie obwody wyjściowe mieszacza - dancji pętli antenowej do niskiej impedancji
nawinięte na pręcie ferrytowym. Do miesza wejściowej mieszacza.
cza podawany jest sygnał z generatora w.cz. Rys. 2 przedstawia schemat ideowy kon
o częstotliwości fg. Gdyby w tej chwili dołą wertera. Antena wykonana jest z odcinka
Pasmo KF
19m
15100-15450
kH z
Rys1
13500-13950kHz
55
19 Ocm wspótoslowego kabla TV
56
m ałp.
Część If
57
58
Wykonanie i Rys 8 Wykonanie iL
t Komora — Wykonanie 1
Rys. 9
220
53
W ykonanie JL
510
_ t ___ t
wykonania, musimy dobrać otwór w przed rownicy (4) ułoży się na kołowej podkładce
niej ścianie (31). (9), na dnie komory. Dolny pierścień przy
i i i ” v ‘ •
kręcimy do tej podkładki wkrętami z wy
Montaż turbiny do komory pukłymi łbami.
Następnie odkręcimy śruby łączące deski
Do dna komory włożymy od spodu rurę wieka (29) z kątownikami (34), a deskę,
ssawną (23) i jej kołnierz przykręcimy do dna w której wycięty jest otwór 0 70 mm skręci
komory (24); między kołnierz a dno musi być my z kołnierzem łożyska (22) i powtórnie
włożona uszczelka (25) z tektury nasyconej przykręcimy do niego oba kątowniki (34). Na
4pokostem. Do walcowej części rury ssawnej wewnętrznej stronie czołowej ściany (31)
włożymy pas tektury szerokości 90 mm, zwi i tylnej ściany (28) przykręcimy śrubami
niętej w walec. Długość pasa powinna być M6 x 15 dwa kątowniki (35) na takiej wyso
taka, aby grubość walca odpowiadała prze kości, aby na nich oparły się kątowniki (34)
rwie między kierownicą a dużym promie przykręcone do wieka.
niem rury ssawnej. W ten sposób ustawimy Dla ułatwienia montażu i demontażu tur
centrycznie kierownicę względem osi rury biny, wykręcamy wkręty mocujące kierow
ssawnej. nicę (4) oraz kołową podkładkę (9), ich głów
Po zmontowaniu turbiny z kołnierzem ło ki odcinamy, albo opiłowujemy, a na końcu
żyska, włożymy ją do walcowej części rury wkrętów wykonujemy stożek. Wkręcone na
ssawnej tak głęboko, aż dolny pierścień kie swe miejsce posłużą jako centralne kołki
60
E E
O >N
^ £
O
----------- !
•■1
I ' i
___ L i _
1
n
i
1
i
l f
i i ; (5 *;
i i
o o o
4 - - + i O o L f)
1 < r: lh ld
!
1 t " ooc r
> f
i , 1
~ + __________ l f
i _ — . Vl' - i |
nicy osobowego samochodu (120-300 W),
albo alternatora (300-700 W).
Przy zastosowaniu prądnicy łączymy ją
z regulatorem napięcia, który chroni prądni
cę i akumulator przed zniszczeniem albo
przeciążeniem. Natomiast przy braku orygi
nalnego regulatora połączymy prądnicę wg
rys. 12a. W miejsce regulatora włączymy
między zacisk uzwojenia wzbudzającego
(ZUw) a dodatni zacisk prądnicy (+Z) taki
rezystor (En), aby turbina pracując przy
przeciętnych obrotach (przy właściwym
spadzie - tab l 1) ładowała akumulator naj
większym dopuszczalnym prądem. Prąd od
dodatniego zacisku prądnicy płynie przez
diodę (D) i amperomierz (A) do dodatniego
zacisku akumulatora (Ak). Dioda tworzy za
wór zwrotny, który nie pozwala, aby prąd
z akumulatora płynął do prądnicy w czasie
postoju zespołu, lub zmniejszenia obrotów.
Przekaźnik (P) ma bardzo niewielką re
przy każdym montażu i demontażu turbi zystancję wewnętrzną. W razie przeciążenia
ny w komorze. Po odkręceniu śrub M6 przerywa on dopływ prądu do uzwojenia
i demontażu obu kątowników (34 i 35), tur wzbudzenia wyłączając prądnicę (bezpiecz
binę wyjmiemy z komory, a do kątownika nik nadmiarowy).
(34) przykręcimy deski wieka. Skrajnych de Przy zastosowaniu alternatora praktycz
sek w czołowej i w tylnej ścianie dobrze jest nie nie grozi niebezpieczeństwo przeciąże
nie przykręcać do kątowników, aby można nia go, można zatem regulator napięcia
było pozostawionymi w wieku otworami ob opuścić. Ponieważ w alternatorze uzyskuje
serwować prąd wody w komorze i aby mieć się prąd przemienny, musi być on wyprosto
dostęp do śrub mocujących kątowniki. wany odpowiednim prostownikiem (rys.
Następnie usuniemy kartonową wkładkę 12b). Alternatory samochodowe są fabrycz
z rury ssawnej, a dla lepszego uszczelnienia nie wyposażone w taki prostownik, umiesz
wyłożymy dno i ściany komory igelitem, któ czony we wnętrzu obudowy.
ry przymocujemy w rogach listwami (37) Napięcie akumulatora musi odpowiadać
o trójkątnym przekroju. znamionowemu napięciu prądnicy, a pojem
Kołnierz dopływowej rury (33) skręcimy ność dostosowana ma być do mocy odbiera
z kołnierzem ściany czołowej śrubami M10 nego prądu. Użycie akumulatora o małej
z nakrętkami motylkowymi. Takie rozwią pojemności jest niebezpieczne i grozi jego
zanie ma tę zaletę, że cały agregat z przymo uszkodzeniem, gdy nie ma włączonych ża
cowanym generatorem możemy bez trudu dnych odbiorników.
wyjmować, a także łatwo instalować.
Urządzenia zasilające
Połączenia elektryczne turbinę w wodę
Do przetwarzania energii mechanicznej
na elektryczną można zastosować prądnicę Na koniec musimy jeszcze wykonać proste
lub alternator. Konieczne jest, aby ich wy urządzenie spiętrzające, dla uzyskania spa
dajność, a zwłaszcza obroty, przynajmniej du potrzebnego do napędu turbinki. Urzą
w pr|j/bliżeniu odpowiadały wartości ob dzenie to, o właściwej nazwie zapora, musi
rotów turbiny (tabl. 1 - patrz część I art.). my przystosować do lokalnych warunków.
Największy wybór prądnic lub alternatorów Na rysunku 13 przedstawione są dwa przy
jest w sklepach motoryzacyjnych. Przy naj kłady, gdzie: dla odmiany A strumyk jest
mniejszych mocach możemy użyć prądnicy przegrodzony w jego naturalnym korycie.
z motocykla albo skutera (45-90 W), Wię Niestety ten sposób możemy uzyskać spad
kszą wydajność łatwiej jest uzyskać z prąd najwyżej do 1,5 m. Odmiana B natomiast
62
Odmiano A
Odmiano Ą
Odm iana B
pnawy brzeg • ^ ^
b il_ _ __
R y s . 13
wykorzystuje istniejący uregulowany sto (43) przed włożeniem do koryta potoku za
pień; w tym przypadku możemy uzyskać impregnujemy gorącym asfaltem, przy ich
większy spad. wkładaniu do potoku należy uważać, aby nie
W obu przypadkach może wchodzić w ra naruszyć naturalnego brzegu, żeby później
chubę tylko prowizoryczne wykonanie spię nie mogło dojść do niepożądanego wymywa
trzenia, które nie może naruszać istniejącego nia gruntu. Górny poziom potoku podnosi
stanu regulacji strumyka, co oznacza, że nie się aż do poziomu przelewu - kant bała (43)
może powodować szkód w otoczeniu. Dlate i tworzy niski jaz. Następnie osadzimy górny
go do budowy zapory jako materiał kon próg (42), jako opór przeciw naporowi wody
strukcyjny zastosowano drewno, a rozwią można wykorzystać strome brzegi z natural
zanie spiętrzenia jest pomyślane tak, aby nymi występami lub głazami. Dla dalszego
przed początkiem topnienia śniegów, a więc spiętrzenia wody zastosujemy kratkę (44)
przed zwiększeniem wodnego stanu, urzą z desek grubości 20 mm, które oprzemy
dzenie usunąć. o górny próg (42) i bal (43), Deski układamy
Odmiana A: w odpowiednio wybranym ciasno obok siebie. Po całkowitym przegro
miejscu osadzamy na uporządkowanym dnie dzeniu deskami (44), woda będzie przelewa
potoku drewniany próg (41) o przekroju e-f ła się przez górny próg (42).
około 80x60 do 120x80 mm, wg długości W zaporze musimy pozostawić okienko
progu (właściwa szerokość koryta) od 2,5 do dla rury dopływowej, a dalej okienko dla
5,9 m. O ten próg oprzemy szeroki bal gru jałowego spustu, które w czasie pracy mi-
bości 3-5 cm. Przeciwko dużemu naporowi kroelektrowni zamykamy. Wg wypoziomo-
wody przy piętrzeniu, zabezpieczymy próg wanej między obu brzegami wierzchniej
i bal wielkimi kamieniami, głównie na obu krawędzi bała (43) układamy belkę (46), któ
brzegach, a także w całej szerokości koryta, ra będzie podpierać rurę dopływową. Po
po stronie odpływowej. Po stronie piętrzenia dobnie umieścimy między obu brzegami bel
przygotujemy z tłucznia wypełnienia ki (47 i 48), na których będzie oparta komora
(uszczelnione folią igelitową). Próg (41) i bal (49). Należy pamiętać o tym, że belki te mają
63
przejąć ciężar komory z wodą, turbiny i rury
ssawnej, dlatego muszą być one dostatecznie R O W E R
wytrzymałe. b a g a ż o w y
Komorę układa się swobodnie i na belkach
mocuje za pomocą śrub z nakrętkami motyl Każdy, kto często przewozi niewielkie
kowymi. ilości bagażu może łatwo stać się posiada
Jeżeli uda się nam przy lokalizacji mikroe- czem wygodnej w użyciu, bagażowej wersji
lektrowni znaleźć miejsce o wydłużonym po roweru. Do tego celu potrzebna nam będzie
chyłym profilu dna, to stosując wydłużoną przednia część od dowolnego roweru (od
rurę (59) możemy uzyskać jeszcze większy roweru przeznaczonego do przeróbki utnie
spad. Przed wlotem do dopływowej rury (59) my tylny widelec - jako bezużyteczny). Na
umieszczamy kratkę z gęstą siatką (51) tomiast większość nowych elementów wy
o kształcie trójbocznego graniastosłupa, konamy ze stalowych kształtowników.
która stanowi dostateczny przepust dla wo Przeróbkę rozpoczniemy od spawania bo
dy a chroni przed zanieczyszczeniem opa cznego szkieletu (1), z tylnem słupkiem (9).
dłymi liśćmi i innymi pływającymi przed Do niego przyspawamy zewnętrzny, boczny
miotami, które mogłyby dostać się do szkielet (2). W ten sposób powstaną dwie
turbiny. części ramy. Teraz, po ułożeniu obrabianych
Przed zimą albo przed oczekiwaną powo elementów na równym podłożu, do ramy
dzią dobrze jest całe urządzenie rozebrać, przyspawamy przedni, górny łącznik (3),
zdejmując komorę z turbiną i dopływową przedni, dolny łącznik (4) i tylny, dolny łącz
blaszaną rurą z sitem, a następnie wyjąć nik (5), Tak powstanie podstawowa część
wszystkie deski oparte o górny próg (42) i bal ramy.
(43). W ten sposób obniża się poziom wody Do ramy przyspawamy przednie słupki
do górnego poziomu krawędzi bąla. Dolny (8), główne wzmocnienie dolne (11), boczne,
próg (41) i bal (43) może bez szkody pozosta dolne wzmocnienie (10), obejmy osi kół (19),
wać w korycie pofoku przez kilka lat. uchwyty obudowy łożyska (34), na które
Odmiana B: urządzenie jest ustawione po musi suwliwie dać wcisnąć się obudowa ło
dobnie jak w odmianie A (rys. 13). Zostaje żyska tak, aby możliwe było napinanie łań
próg (41) i górny próg (42), odpada natomiast cucha głównego (39). Potem do wałka po
bal (43). Obydwa progi zostają oparte o mur średniczącego (29) przyspawamy koło zę
regularnego stopnia potoku. Właściwe ode bate (33) z wkładką (32), a cały wałek po
skowanie tworzą deski (44) oparte o oba średniczący przymocujemy śrubami do ra
brzegi. Aby woda nie mogła obciekać po my.
bokach, musimy do progów przybić ścianki Następnie przyspawamy do ramy dolne
boczne (45). wzmocnienie (12), ze wzmocnieniami po
Między górnym a dolnym progiem musimy mocniczymi (14), oraz górne wzmocnienie
pozostawić okienko dla dopływowej rury, (13) i całość przyspawamy do roweru, Do
natomiast dla jałowego upustu wody można tego dodamy jeszcze łącznik roweru z ^wóz
wyjmować poszczególne deski. W tej odmia kiem (15), do którego przyspawamy oparcie
nie użyteczny spad wytworzony jest regula i uchwyt siedzenia (16), który z kolei przy
cją stopnia. Dla uszczelnienia wystarczy fo mocujemy śrubami do siodełka. W między
lia igelitowa bez tłucznia żwirowego. czasie zespawamy tylną burtę z elementów
Dla podparcia dopływowej rury i komory
użyjemy także belek (46,47 i 48) (na rysunku
13 niewidoczne). Rura dopływowa będzie się
kończyć 5 cm pod powierzchnią wody
w niecce.
Przed wiosennymi dużymi wodami, musi
my urządzenie usunąć, aby zbytnio nie
zmniejszać przekroju przepływu.
64
I
(6) i .(7). Do szkieletu (2) przymocujemy ha tylnego, dolnego łącznika (5). Przyczepimy
mulec* najlepiej marki „Favorit” (35). Wkrę do niej jeszcze łańcuszki tak, aby po otwar
tami połączymy blachę (22)' ze wzmocnie ciu była ona w poziomym położeniu. Do
niem dolnym, poprzecznym (41) oraz ze wózka założymy koła (17, 18), błotniki (20),
wzmocnieniami skrajnymi (42, 43), które światełka odblaskowe (36,37), tylne światła
wcześniej przyspawaliśmy od spodu do (38) i doprowadzimy do świateł przewody od
ramy. prądniczki. Na końcu naciągniemy łańcu
chy, pomalujemy rower i ewentualnie doko
Następnie przy spawamy blachę przedniej namy drobnych poprawek.
burty (24), oraz blachę tylnej burty (25), do
której wcześniej przymocowaliśmy wkręta
mi zawiasy (21) i całość przykręcimy do „Elektron" - Bratysława
65
wykonane są z kawałków pręta o przekroju
PRZYSTAWKA-STOJAK kwadratowym, o wymiarach 16 x 16 x 30 mm,
DO W I E R T A R K I z wywierconym .cylindrycznie otworem
o średnicy 10+M mm, W prowadnicy ozna
czonej literą „F” dodatkowo wykonany jest
Wielu majsterkowiczów w celu obróbki otwór z gwintem M5, Prowadnicę „A” łą
różnych przedmiotów zmuszonych jest do czymy spawem z cz. B-l, a prowadnicę „F”
korzystania ze specjalnych maszyn i urzą z cz. „G”.
dzeń. W celu ułatwienia majsterkowiczom B-Bl - obejma wiertarki - wykonujemy ją
niektórych prac, zachodnioniemiecka firma z 2 pasków grubej, uformowanej na gorąco
„Westfalia” wypuściła na rynek przystaw- blachy - zgodnie z podanymi wymiarami -
kę-stojak do wiertarki. To dodatkowe urzą lub z kawałka 2-calowej rury. Rurę przeci
dzenie umożliwia zastosowanie w nim wier namy na połowę, a na krawędziach, za po
tarek firm: AEG, Bosch (Celma) i Metabo. mocą spawu, mocujemy kawałki grubego
Jak zapewnia producent, przy zastosowaniu płaskownika, w którym wykonane są otwory
stojaka można precyzyjnie wiercić w płasz 0 5 mm (w obejmie B-l otwór jest nagwinto
czyźnie poziomej, pionowej, pod kątem, wany pod śrubę M5). Po spasowaniu cz. „A”
w przedmiotach okrągłych i owalnych, fre z B-l całość skręcamy śrubami M5. Należy
zować, szlifować, a nawet ciąć. zwrócić uwagę, aby otwory prowadnic „A”
Na kolejnych rysunkach od 1 do 5 przed pokryły się z otworami prowadnic „F”.
stawiono: wiercenie pod kątem, szlifowanie „C” - ogranicznik - jest to tulejka o średnicy
w pozycji poziomej, wiercienie rur, wierce wewnętrznej 10*0,3 mm i średnicy zewnę
nie jednakowo głębokich otworów (np, pod trznej 20 mm (może być radełkowana). W tu
kołki), przykład zastosowania urządzenia do lejce wykonany jest dodatkowo otwór pod
frezowania. śrubę M5. Tulejka założona jest na jeden
Stojak do wiertarki można bez trudu sa z wałków prowadzących „D”, pomiędzy
modzielnie wykonać, kolejne etapy pracy prowadnicą „A” i „F”, i służy do regulacji
przedstawione są na rys, 6. głębokości wiercenia, oraz jako zderzak-
„A” i „F” - prowadnice wałków (po 2 szt.) -ogranicznik.
„D” - wałek prowadzący (2 szt.)- wykonany krążka o wymiarach 0 120x5 mm. W pod
jest z pręta o wymiarach 0 10x300 mm (po stawie wywiercony jest otwór 0 60 mm oraz
szlifowaniu). dwa 0 10+0'3 mm. Prostopadle do podsta
„E” - pryzmy (2 szt.) - zrobione są z kawał wy przyspawane są dwie prowadnice wałka
ków blachy o wymiarach 40x15x3 mm „F” - na otworach 0 10, oraz dwie pryzmy
z wycięciem umożliwiającym ułożenie okrą „E”, Po przyspawaniu prowadnic „F” nale
głych przedmiotów. Mocujemy je spawem do ży wykalibrować ich otwory z otworami
podstawy „G’\ w podstawie, przy użyciu rozwiertaka ręcz-
„G” podstawa - wykonana jest w kształcie ne^° Marek Sowa
67
DWA SPOSOBY ZASTĄPIENIA ELEKTRYCZNEJ POMPKI pO AKWARIUM
\
Zamiłowani hodowcy rybek dobrze wiedza, ja większy zbiornik, tym rzadziej. Dobrze jest tak
kie znaczenie ma nasycenie wody tlenem - na ogół wyregulować natężenie przepływu powietrza ści
funkcję tę wypełnia elektryczna pompka połączo skaczem 2, aby nie trzeba było czynności tej wyko
na z małą kostką pumeksu lub gąbką zanurzoną nywać np. w nocy.
w akwarium* Niestety, rozwiązanie takie ma za-,
sadniczą wadę - elektryczna pompka jest źródłem Inne rozwiązanie przedstawione jest na rys. 2 -
męczącego hałasu. Można oczywiście pomyśleć tutaj rolę źródła ciśnienia powietrza spełnia woda
o jego odpowiednim wytłumieniu, lecz to już inna wypływająca z naczynia postawionego wyżej. In
sprawa. Problem ten można jednak rozwiązać tensywność przepływu powietrza regulujemy
stosując jedno z niżej opisanych urządzeń - są one przez dławienie przepływu wody ściskaczem na
bardzo proste w konstrukcji oraz zupełnie bez przewodzie łączącym oba naczynia. Ciągłość pra
głośne. cy tej instalacji zapewnia się przez okresową za
Pierwszą propozycję przedstawia rys. 1. Źró mianę naczyń między sobą przekładając przy tym
dłem powietrza pod ciśnieniem jest gumowa dętka rurkę łączącą akwarium z dolnym naczyniem.
z piłki (4). Można także zastosować dętkę samo Wadą takiego rozwiązania jest niestety koniecz
chodową lub nawet duży balon - istotne jest, aby ność częstego przekładania naczyń, zależnie od
pojemność takiego zbiornika była jak największa. ich pojemności (dla dużych gąsiorów stosowanych
Powietrze ze zbiornika tłoczone jest gumową rur do domowego wyrobu wina czas pracy byłby za
ką zaopatrzoną w ściskacz 2 (regulujący natężenie pewne bardzo długi). Mimo tych mankamentów
przepływu) do pumeksowej kostki 1. Zbiornik 4 wydaje się, że jest to ciekawa propozycja szczegól
napełniany jest za pomocą gumowej gruszki 7 nie dla tych, którzy lubią spać w ciszy lub mają
stosowanej w rozpylaczach fryzjerskich przez rur kłopoty ze zdobyciem pompki elektrycznej.
kę 6 i ściskacz 5. Całość połączona jest trójnikiem
3. Instalacja taka wymaga okresowego dopompo- Na podstawie „Mład Konstruktor1’
wywania powietrza do zbiornika - oczywiście, im opr. g.z.
KOMUNIKAT
W „MT" 10/84 ogłosiliśmy konkurs pt. „Nie tylko dla żeglarzy". Jego współorganizatorami były: redakcja
czasopisma „Żagle i Jachting Motorowy", redakcja miesięcznika „Radioelektronik", Morska Obsługa Radiowa
Statków w Gdyni, przedsiębiorstwo „Interster Yachting" S.A. i Wojewódzki Klub Techniki I Racjonalizacji
w Gdańsku.
Niestety, nie uzyskaliśmy spodziewanych wyników. W terminie przewidzianym regulaminem konkursu
nadesłano zaledwie trzy prace, z których jedna nie spełnia warunków konkursu. W związku z tym organizatorzy
postanowili przyznać dwie, równorzędne nagrody w postaci sprzętu elektronicznego oraz książek technicz
nych. Otrzymują je: Grzegorz Wodzlnowekl z Gdyni za opracowanie pt. „Uniwersalny, elektroniczny miernik
nawigacyjny |achtu" oraz Jarzy Lanik 1 Wojciech Herblch z Warszawy za opracowanie pt. „Miernik
elektroniczny żeglugi jachtów śródlądowych". Obydwie prace konkursowe opublikowane zostaną w całości
na łamach miesięcznika „Radioelektronik". (j.p.)
68
STOŁEK - DRABINKA
Listwy 40x40
caca
L§i stalowy 08 mm
69
*A s t r o n o m i a *
* dla w szystkich *
JĄ D R O K O M E TY H ALLEYA
W nocy z 13/14 marca 1986 r. zachodnio Pierwsza fotografia, wykonana z odle
europejska sonda kosmiczna „Giotto” prze głości -124 050 km obejmuje obszar o boku
mknęła z prędkością 68 km/s w odległości 500 km. Jądro jest tu ledwo widoczne; jasny
600 km od jądra komety Halleya. Dzięki obszar - to pyłowa otoczka jądra i strumie
umieszczonej na jej pokładzie kamerze tele nie pyłu. Słońce znajduje się z prawej strony,
wizyjnej mogliśmy po raz pierwszy w histo 7° powyżej poziomu, 17° pod płaszczyną
rii ujrzeć z bliska jądro komety. Przedsta obrazu,
wione obok fotografie zostały wykonane
podczas zbliżania się sondy do komety. Bar Z odległości 25 650 km jądro jest już wido
wy są sztuczne, a jakość obrazów nie najlep czne jako ciemny owal w centrum obrazu
sza. Główna przyczyna tkwi w samej kome (fot. 2), którego bok ma długość 111 km.
cie: jądro okazało się ciemniejsze niż przy Słońce znajduje się z prawej, 26* poniżej
puszczano i zdecydowanie słabsze niż jasne poziomu i 16° pod płaszczyzną obrazu. Cały
strumienie wyrzucanego zeń pyłu. • zatem czas oglądamy nie oświetloną przez
Fot. t
70
Fot. 3 Fot. 4
promienie słoneczne stronę jądra. Dwie jas ra rejestrującego obraz. Podobnie jak na po
ne plamy to strumienie pyłu wyrzucanego przednich zdjęciach Słońce znajduje się na
z powierzchni jądra (prawdopodobnie przez prawo, 29° poniżej poziomu i 4° pod obra
pęknięcia w otaczającej jądro cienkiej sko zem. Jest to jeden z ostatnich obrazów kome
rupie pyłowej) w kierunku Słońca. ty Halleya, jakie Giotto przesłał na Ziemię.
W chwilę później, a na 15 sekund przed naj
Fotografia 3 wykonana została z odległoś większym zbliżeniem do jądra, sątelita za
ci 18 270 km. Rozmiary obrazu wynoszą
milkł.
30x 30 km, a ciemne owalne jądro jest wido
czne w lewym górnym rogu. Na dolnym
końcu jądra widać dwa jasne strumienie Marek Staniucha
pyłu wyrzucanego ku Słońcut znajdującemu
się na prawo, 27® poniżej poziomu i 15° pod
płaszczyzną obrazu. Nieco jaśniejszy obszar
Niebo w maju 1987 r.
w środku jądra jest, być może, jakimś wznie
sieniem na jego powierzchni, wystającym Spośród jasnych planet wieczorami widoczny
z nocnej strony i oświetlanym przez promie Jest jedynie Mars. Świeci jak gwiazda + 1 *9 wiel
nie słoneczne. Ponieważ kamera „Giotto” kości, na początku miesiąca wśród gwiazd Byka,
a w kohcu miesiąca na tle gwiazdozbioru Bliźniąt.
była sterowana w ten sposób, aby najjaśniej Na ok. godziną przed północą Mars zachodzi, nato
szy fragment obrazu znajdował się zawsze miast na południowym wschodzie pojawia sią Sa
w centrum jej pola widzenia; jest to ostatnia turn. Widoczny jest do świtu i choć jest od Marsa
fotografia, na której jądro jest widoczne jaśniejszy (ma jasność +0,m3) to przebywa przez
cały czas nisko nad horyzontem i jego obserwacje
w całości. Następne koncentrują się głównie są nieco utrudnione, Nad ranem, na wschodnim
na jasnej strudze pyłu. niebie pojawia sią również jasny Jowisz M , m7(
gwiazdozbiór Ryb) oraz jeszcze jaśniejsza Wenus.
Fotografia 4, wykonana z odległości 5 maja obie planety zbliżą sią do siebie na odległość
2220 km przedstawia strukturę tej strugi. mniejszą od 1 stopnia,
Przy dużym powiększeniu (bok obrazu ma
3,7 km) widoczna jest już struktura detekto
71
Po drogach Polski jeździ kilkaset rozstaw osi kół niż Opel Kadett, 1817 cm3, a ten z kolei opracowano
samochodów marki iśuzu Gemini. Te a 1,6-litrowy silnik japoński miał iden z wykorzystaniem elementów pierw
japońskie pojazdy zostały sprowa tyczną pojemność skokową co silnik szego silnika o pojemności 1584 c im
dzone do naszego kraju w latach Opla Ascony, pomimo że różne były Diesel, podobnie jak silniki benzyno
1982-1983 dla odbiorców posiadają średnice cylindra i skok tłoka tych we, ma wał korbowy osadzony w 5
cych waluty wymienialne. Wzbudzają si lników. Isuzu Gemini z 1974 roku był łożyskach kadłuba. Wałek rozrządu
one zainteresowanie wielu Czytelni wytwarzany tak, jak Opel Kadett, umieszczony w głowicy, odbiera na
ków, dlatego poświęcamy im ten od w wersji nadwoziowej sedan i coupe. pęd od wału korbowego za pośrednic
cinek działu ,, Poznajemy samocho W 1979 roku nastąpiła moderniza twem paska zębatego. Głowica silni
dy” . cja nadwozia modelu Gemini, Zewnę ka wysokoprężnego jest wykonana
Najpierw krótko o firmie. Nosi ona trzne zmiany objęły przede wszystkim z żeliwa, natomiast silniki benzynowe
nazwę Isuzu Motors Limited i ma swo ścianę przednią - atrapę chłodnicy mają głowice wykonane ze stopów
ją siedzibę w Tokio. Jej historia sięga i kształt reflektorów, zmieniono także lekkich.
1916 roku. ale pierwszy samochód kształt tylnych lamp zespolonych. W głowicy silnika wysokoprężnego
osobowy o nazwie Isuzu pojawił się Modernizację nadwozia wprowa znajduje się kulista komora wirowa
dopiero w 1953 roku Był to angielski dzono w czerwcu, a w październiku typu Ricardo-Comet, która mieści
samochód Hillman Minx budowany 1979 r. samochód otrzymał dodatko w sobie około 50% sprężonego po-
na licencji Markę Isuzu noszą samo wo - do wyboru - dwa nowe typy n wietrzą, gdy tłok znajduje się w gór
chody ciężarowe, dostawcze, łaziki silników: 1,8-litrowy z wtryskiem ben nym punkcie zwrotnym. Sprężone
terenowo-osobowe i autobusy. Isuzu zyny i z dwoma wałkami rozrządu powietrze w komorze wirowej jest za-
nie należy do dużych japońskich wy umieszczonymi w głowicy oraz silnik wirowywane i dodatkowo nagrzewa
twórni samochodów osobowych, wy wysokoprężny o tej samej pojemnoś się od czaszy żarowej będącej dolną
twarza ok. 200 tysięcy rocznie takich ci skokowej. Rok wcześniej do Gemi częścią komory wirowej. Paliwo wtry-
pojazdów. Współpracuje z amerykań ni zaoferowano silnik gaźnikowy rów śnięte do komory wirowej zapala się
skim koncernem General Motors. nież o pojemności 1,B litra. Wszystkie od sprężonego I rozgrzanego powie
Omawiając modeiB samochodu typy silników stosowane do modelu trza. Kanałem przelotowym komora
Gemini eksploatowane w Polsce, na samochodu Gemini, włącznie wirowa jest połączona z cylindrem.
leży zacząć od października 1974 ro z pierwszym silnikiem 1600 stosowa Aluminiowe tłoki silnika łsuzu mają
ku. Wówczas zaprezentowano samo nym od 1974 roku, miały nowoczesną denka z dwoma okrągłymi wgłębie
chód Isuzu Bellett Gemini 1600 Po konstrukcję układu rozrządu z wał niami połączonymi ze sobą, wgłębie
jazd miął nadwozie i podwozie, w tym kiem rozrządu (łub dwoma wałkami) nia te służą do rozdwajania strumie
zawieszenie kół. pochodzące z nie umieszczonymi w głowicy. Do Polski nia płonących gazów płynących z ko
mieckiego Opia Kadetta (Opel należy sprowadzono w 1982-83 r. samocho mory wirowej i wywoływania dodat
do General Motors), natomiast silnik dy z silnikami wysokoprężnymi. kowych ruchów obrotowych miesza
i wyposażenie wnętrza nadwozia Silnik Diesla oznaczony 4 FB 1 niny spalin i pozostałości powietrza
opracowano u Isuzu. Samochód ja skonstruowano bazując na benzyno w przestrzeni ponad denkiem tłoka.
poński miał zaledwie o 1 cm większy wym silniku o pojemności skokowej Elementy układu zasilania paliwem
(olejem napędowym) produkowane
są według licencji RFN-owskiej firmy
Bosch.
Kompletny silnik Diesla modelu
Gemini ma masę 172 kg. Jest to wię
ksza masa w porównaniu np. z po
dobnymi silnikami produkowanymi
przez FIAT-a. Fiatowskie silniki wyso
koprężne przeznaczone do samocho
dów osobowych są nowszymi kon
strukcjami niż silnik Isuzu, mają
mniejszą masę i większą moc z litra
pojemności skokowej - silnik 1,7 litra
ma masę 164 kg I moc 40,5 kWTa silnik
1,9-litrowy ma masę 160 kg i moc 48
kW. Dobre parametry techniczne ma
ją 1,6-litrowe wysokoprężne silniki
72
f
Volkswagena - masa własna silnika
140 kg. moc 40 kW.
W 1984 roku oferowano polskie sa
mochody Polonez wyposażone w sil
niki 1,8 D kupowane od japońskiej
firmy I s u z u , te same. które miał model
Gemini. Nasz samochód z dieslem
isuzu zużywał mniej paliwa niż z silni
kiem benzynowym, ale stracił znacz
nie na dynamice - zmniejszyła się
prędkość maksymalna do 135 km/h,
a czas uzyskania prędkości 100 km/h
wydłużył się aż do 29 sek.
Isuzu Gemini jest wygodnym samo
chodem przeznaczonym do przewo
zu 5 osób. Przednie indywidualne fo
tele można przesuwać wzdłuż nad wieniem kratek kierujących strumień Nadwozie isuzu Gemini ma akcenty
wozia oraz pochylać ich oparcia. Wi powietrza. Oprócz otworów w desce odróżniające je od nadwozia Opia Ka
dać jednak, zarówno z zewnątrz, jak rozdzielczej powietrze przedostaje detta z 1974 roku. Do tych akcentów
i wewnątrz nadwozia, że nie jest to się do wnętrza nadwozia szczelinami należy oświetlenie zewnętrzne.
samochód lat osiemdziesiątych, lecz przy szybie przedniej i otworami na Przednie światła zewnętrzne samo
około 10 lat starszy konstrukcyjnie. nogi. chodu Gemini to: prostokątne reflek
We współczesnych pojazdach nie ro Obieg świeżego powietrza jest bez- tory główne z żarówkami dwużarni-
bi się już takich obić tapicerskich przeciągowy - wpada ono przez ze kowymi, światła drogowe (światła
drzwi - proste bez użytkowych prze- wnętrzne kratki wentylacyjne umiesz długie i mijania) o dużej mocy 65/55
tłoczeń, prosty, sterczący uchwyt do czone pod krawędzią dolną szyby W, na narożnikach błotnika umiesz
zamykania drzwi, stercząca korbka przedniej, przepływa wspomnianymi czone pionowo światła boczne kie
mechanizmu opuszczania szyby. Ka otworami do wnętrza i wypływa po runkowskazów, a pod zderzakiem
setowy, chowany uchwyt klamki przez otwory wentylacyjne znajdują klosze lamp świateł postojowych i do
otwierania drzwi można uznać za nie ce się w tylnych słupkach dachu. datkowe światła kierunkowskazów.
co nowocześniejszy, afe i takie roz Kratka wentylacyjna w prawym Zespolone światła tylne mają prosto
wiązania spotykane były nawBt słupku dachu jest odchylana, gdyż za kątny kształt i są umieszczone po
w końcu lat sześćdziesiątych, Tylne nią schowano korek wlewu paliwa - ziomo, podobnie jak w naszym FSO
drzwi mają dodatkowe zabezpiecze zamykany na kluczyk - do zbiornika. 125p.
nie przed ich otwarciem z wewnątrz 52-litrowy zbiornik paliwa jest umie
(przydatne, gdy przewozimy małe Przedstawiony samochód nie jest
szczony pionowo za oparciem tylne
dzieci). już wytwarzany, zastąpiony został
go siedzenia a koło zapasowe piono
Deska rozdzielcza samochodu jest w 1984 roku przez nowy model Gemi
wo w bagażniku przy prawym tylnym
nowocześnie rozwiązana, opracowa ni z przednim napędem. Nowe bliź
błotniku. Otwieranie bagażnika moż
no ją bowiem w Japonii później niż nięta (gemini) występują w USA pod
liwe jest w dwojaki sposób: z ze
nadwozie Opla Kadetta z 1974 roku. nazwą Chevrolet Spectrum.
wnątrz kluczykiem lub dźwigienką
W prostokątnej, osłoniętej przed od umieszczoną przy siedzeniu kierow
blaskami obudowie umieszczono cy, od strony drzwi. Zdzisław Podbłełskl
wskaźniki. Można je łatwo obserwo
wać przez obwód koła kierownicy,
gdyż oba ramiona kierownicy są opu DANE TECHNICZNE SAMOCHODU ISUZU GEMIN11,80
szczone do dołu. W środku tablicy
wskaźników umieszczono wskaźniki
zegarowe, natomiast z prawej strony
wskaźniki świetlne. Te świetlne
( Nadwozie ~ samo nośne, 4-drzwiowe, 5-miejscowe
Silnik - 4-suwowy, 4-cyl., wysokoprężny, chłodzony cieczą, umieszczo
ny z przodu pojazdu napędza koła tylne
wskaźniki są bardzo przydatne przy Średnica cyl. x skok tłoka / poj, skokowa - 84x82 mm /1 8 1 7 cm3
rozruchu silnika wysokoprężnego, Moc maks. - 40 kW - 55 KM-DIN przy 5000 obr/min
gdyż po przekręceniu kluczyka w sta Stopień sprężania - 21:1 *
cyjce zapalają się kontrolki: ciśnienia Skrzynia przekładniowa - mechaniczna 5-biegowa, synchronizowana
oleju, ładowania, filtru paliwa i wskaź Zawieszenie przednie - wahacze poprzeczne, sprężyny śrubowe, amorty
nik żarzenia. Ostatni z wymienionych zatory teleskopowe, stabilizator
informuje o pracy podgrzewaczy, gdy Zawieszenie tylne - oś sztywna prowadzona dwoma drążkami podłuż
I
wskaźnik żarzenia zgaśnie, można nymi, sprężyny śrubowe, amortyzatory teleskopowe, poprzeczny drążek
uruchomić silnik. Przy kolumnie kie Panharda
rownicy są dwie dżwigienki, którymi
można sterować nie odrywając rąk od
kierownicy: lewą dźwignią przełącza
my światła i kierunkowskazy, prawą
uruchamiamy dwubiegowe wyciera Hamulce - dwuobwodowe ze wspomaganiem, przednie tarczowe, tylne
czki oraz sprysklwacze szyb. bębnowe, hamulec ręczny mechaniczny działa na koła tylne
W desce rozdzielczej są 4 otwory Ogumienie o wymiarach - 1 5 5 SR 13 lub 175/136,5 cm
wlotu powietrza z regulowanym usta Rozstaw osi - 240,5 cm
Masa własna pojazdu - 980 kg
Prędkość maksymalna - 140 km/h 73
Zużycie paliwa - średnio 7-10 1/100 km
/.yw sztucznych. Dają się słyszeć krótkie, „suche" trza-
kit widać drobniuteńkie wyładowania w postaci słabych
•.łysków. Ileż to razy po kąpieli i suszeniu włosów mamy
-rąbiemy z uczesaniem ich grzebieniem z tworzywa (a
noże by tak czesać się grzebieniem metalowym?). Świeżo
imyte włosy stają się dobrym izolatorem i umieszczone
ia nich w czasie tarcia ładunki elektryczne stwarzają
nroblemy przy kolejnej próbie czesania, Szczególny jed
nak efekt można uzyskać (i odczuć), zbliżając rękę do
1'kranu odbiornika telewizyjnego (najlepiej do odbioru
i >rogramu w kolorze). Poczujemy mrowie drobnych ukłuć
->raz usłyszymy ciche trzaski towarzyszące rozładowaniu
.'kranu telewizora. Prawdopodobnie wszystkie włosy na
naszych rękach staną „na baczność". Problemy z z e le k
tryzowanymi rajstopami i pończochami znane są pięk
CO Z CZARNYM KOTEM? niejszej ezęśei naszego społeczeństwa, Podobnie wszel
kiego rodzaj u chustki stylonowe mają tendencje do „trzy
mania się" suchych włosów czy ubrania. Jak jednak
Kontynuujemy przedstawianie doświadczeń fizycz sprawdzić wielkość ładunku elektrycznego zgromadzo
nych zawartych w „Małym Fizyku” z 1871 r., tym razem - nego na danym przedmiocie i sprawdzić jego znak? Na to
elektrostatycznych.
pytanie także znajdujemy odpowiedz w „Małym Fizyku":
,,Pocieraj la skę laku kaw ałkiem sukna, lu b inną jaką
„E lektryczność w ciałach badam y za pomocą narzę
m ateryą wełnianą, ż e b y się nieco zagrzał; następnie po
dzia zwanego elektroskopem . N ajprostszym elektrosko
trzym a j go nad cienkim i skra w ka m i papieru, któ re poło pem jest wahadło elektryczne. P rzyrząd ten składa się
żyłeś na stole. B ędziesz m iał przyjem ność widzieć, ja k one
z małej k u lk i z rdzenia bzu, zaw ieszonej na n itce je d w a b
z pew n ej ju ż odległości p rzyska ku ją do la ku i przylepione
nej, u podpory złożonej z poprzecznego drutu, osadzone
w iszą na n im p rzez czas dość długi. Wiele ciał pociera go na szklannej podstaw ie, Jeżeli przez potarcie z e l e k
nych su kn em , nabyw a własności przyciągania ciał le k tryzujesz Jak, bursztyn albo szkło, i zbliżać je będziesz do
kich, ja k ie n u są np. chorągiew ka pióra, słoma, papierki
przyrządu, to k u lk ę zaraz przyciągną. P rzy obudząniu
itp . W łasności te dają się szczególniej dostrzegać na
elektryczności obadwa jej rodzaje, o których m ów iliśm y
bursztynie, laku, żyw icy, szk le , siarce, gutaperce, jedw a
wyżej objawiają się i rozdzielają; wahadło zaś wskazuje,
biu i na innych ciałach ".
jaką jest elektryczność w danych ciałach. Od laku ku lka
Oczywiście współczesna chemia dostarcza nam wiele nabiera elektryczności żyw icznej, to jest ujemnej - p rzy
innych materiałów wykazujących własności elektrosta suniesz b u rsztyn, kulka odskoczy, p oniew aż bursztyn też
tyczne podczas ich pocierania. Zjawisko to staje się posiada elektryczność żyw iczną. Jednoim ienna elektry
czasami naszym domowym utrapieniem. Kurz bowiem czność odpycha się. L ecz , g d y zb liżysz szkło potarte, to
znajdujący się w powietrzu osiada szczególnie na tych ono kulkę przyciągnie, bo posiada elektryczność szklaną,
elementach, które zpstały powierzchniowo zelektryzo czyli dodatnią, - elektryczność różnoim ienna przyciąga
wane. Najlepszym przykładem jest ekran telewizora, się."
który w sposób ciągły jest elektryzowany strumieniem
elektronów w lampie kineskopowej i zbiera najdrobniej
sze pyłki z otoczenia. W XIX wieku o telewizji jeszcze
nikomu się nie marzyło, więc do demonstracji używano
innych „przyrządów”, np. ...czarnego kota: posiada -
jąc w dom u takiego wąsatego przyjaciela; użyjcie go
wieczorem , w ciem ności, do niektó rych s z tu k elektrycz
nych, jeśli rozum ie się n ie będzie miał nic przeciw temu.
Pożąda nem jest. żeb y nasam przód k o t w ygrzał się p rzy
piecu. W eźm iesz go potem na kolana , p ołożysz lewą rękę
z przo d u na jego piersiach, i d o tkn iesz się pierw szym
i trzecim palcem jego łopatki. Prawą ręką pociągając go
po grzbiecie, uczujesz, za ka żd ym pociągnięciem w lew ej
ręce m ałe w strząśnięcie, pochodzące z w yładow ania się
elektryczności. Przyczem , jeśli jest ciem no w pokoju,
dadzą się w idzieć niezn a czn e iskierki z jego włosa w yla
tujące, m ianow icie, g d y pociągniesz ręką w przeciw ną Proponujemy Czytelnikom sprawdzenie rodzaju ła
stronę, to je st p o d włos. B ą d ź je d n a k ostrożnym . K ot nie dunków zgromadzonych na powszechnie spotykanych
poddaje się długo badaniom naukow ym ; m oże cię także przedmiotach za pomocą tak prostego elektroskopu.
pogłaskać, - co w p ra w d zie cię nie na elektryzuje, ale A może inne proste doświadczenia z elektrostatyki zapro
p o zo sta w i krw a w e rysy. ” ponują nasi Czytelnicy?
W związku z takimi perspektywami, jak również ze Na zakończenie jeszcze efekt, niestety, nieosiągalny
względu na przesądy dotyczące czarnego kota, osobom w dzisiejszych czasach, gdyż tzw. głowy cukru nie uda
pragnącym poznać zjawiska elektryczne, radzimy j ednak się nam kupić: „Po ciem ku rąbiąc cukier, albo łam iąc
zrezygnować z tego „rekwizytu", Niezwykle ciekawe go obcęgami, m ożesz sobie urządzić p iękn y fajerw erk;
efekty można uzyskać w naturalny sposób. Być może gryząc w zębach cukier lodow aty uchodzić będziesz za
Czytelnik nie zastanawiał się nawet nad ich pochodze pożeracza ognia, bez narażenia się na poparzenie’1.
niem. Wystarczy zauważyć, co dzieje się w czasie zdejmo
wania ubrania (szczególnie w nocy) wykonanego z two- Tadeusz Rzepecki
74
IMaukowcy-specjaliści od poprawy warunków mieszka
niowych oraz ekologicznych w miastach RFN, proponu
ją... powrót do idei. sprzed wieków. Otóż dawne pałace,
zamki itp. tonęły w zieleni. Zaproponowano więc tworze
nie współczesnych „osiedli ekologicznych’ - domów,
których dachy pokryte zostałyby rozległymi trawnikami.
Zieleń ta ma mieć olbrzymi wpływ na polepszenie warun Od dwustu ju ż lat w A u s tń i stoją dom y p o kryte traw ni
ków klimatycznych w mieście. Twierdzi się, że tytko jeden ka m i
procent „zielonych dachów" w mieście przywróci zdrowy
klimat. Tworzenie zieleńców na dachach ma również Inne
pozytywy: trawniki chronią domy przed przegrzaniem
latem, a zimą stanowią doskonałą izolację cieplną. Zakła
danie trawników na dachach jest bardzo proste: kładzie
się folię, spaja ze sobą, pokrywa ziemią a następnie
darnią.
Może warto i u nas spróbować - szczególnie w tych
miastach, gdzie występuje duże zapylenie i zanieczysz
czenie powietrza?
(na podst. „Hobby" oprać, j)
76
wolników (tak przynajmniej ja sobie wobrażam I, Błąd p o m i a r u dł ugoś ci ci eni a
ów pomiar). Resztę załatwia prosta geometria ele (rys. 3). Załóżmy, że cień zmierzono z dokładnoś
m entarna (rys. 1). Wynik Eratostenesa- 39 690 km cią do b - 0,5 cm. Wówczas ctg a = h/(p+b), gdy
- zdumiewa swoją dokładnością. Wydaje się jed b = 0,5 cm, otrzymujemy stąd kąt 24Q19ł15”, co da
nak, że taka akuratność rezultatu była dziełem obwód Ziemi 41 135 km. Półcentymetrowy błąd
szczęśliwego przypadku. Jak za chwilę zobaczy pomiaru długości cienia daje różnicę aż 1245 km
my, bardzo nieznaczne błędy pomiarowe dają du w obwodzie. Dla b = 1 cm otrzymalibyśmy 2401
ży błąd końcowy. km!
aNumoiHumz JL-f
d zić. G d y b y ta b lic a b y ła
c z ę ś c ią k o m p u te r a , a k a ż d y
u c z e ń m ia ł n a p u lp ic ie ła w
k i sw o ją k la w ia tu r ę , w te d y
i ta k ie c z y n n o ść c h o d z e n ia d o t a
b lic y m o ż n a b y ło b y w y e li
m in o w a ć . s z la c h e tn e , z a w s z e o d n o s i
Autorzy każdego zamieszczonego pomysłu z w y c ię stw o . M oże b y łb y to
otrzymują jako honorarium 25 000 gr. Wszystkie s p o s ó b n a p e łn e w ra ż e ń
n a d e sła n e pomysły są poza tym rozpatrywane p rz e ż y c ie d la d z ie c i o r a z
d o ta r c ie d o g łę b o k o p o d
przez Biuro Młodzieżowych Patentówt które
tr o s k a m i u k r y te j i n a co
przyznaje swoje nagrody i wyróżnienia. Pomysły d z ie ń n a jc z ę ś c ie j z a p o m i
można nadsyłać pod adresem redakcji o dowolnej nanej p o tr z e b y p ię k n a
porze roku, dnia i nocy, byłeby były opatrzone i b e z in te re s o w n o ś c i u d o r o
dopiskiem: „POMYSŁY”, Dotyczy to również sły c h .
„ ŚLADÓW POMYSŁÓW". Autorzy
nych „śladów” otrzymują nagrody rzeczowe. ENCYKLOPEDIA PO-
MYSŁÓW. N a sz p o m y s ło
d a w c a p o r a z c z w a rty -
UDOSKONALONY e fe k ty w n e k o p io w a n ie s la j AWARYJNE ŚWIATŁO. K o l, Arkadiusz Grygoruk
FILM. K ol. Piotr Woźniak d ó w b y ło b y n ie p o trz e b n e . K o l. Adam SoUchzeŚwier. z Białegostoku - d o c z e k a ł
z Wałbrzycha, f o to g r a f - N a to m ia s t d u ż e p rz e ż y c ie klan Górnych (1-13) w p rz y się ty m ra z e m d ru lc u n a d e
-a m a to r z a jm u ją c y się d a w a ła b y m o ż liw o ść p a d k u b r a k u p r ą d u w go s ła n y c h d o re d a k c ji p o m y
p r z e d e w s z y s tk im z d ję c ia u tr w a le n ia c ie k a w e g o t e s p o d a r s tw ie r a d z i s o b ie n a słó w . O tó ż A re k u w a ż a , że
m a tu , a z w ła s z c z a ru c h u , s tę p u ją c o . D o p r ą d n ic y r o a b y n ie z n ie c h ę c ić p e c h o
n a je d n y m film ie w o b y d w u w e ro w e j u m o c o w a ł la m p ę w y c h a u to r ó w p o m y słó w ,
te c h n ik a c h . P i o t r z d a je so i p r z y lu to w a ł k o rb k ę ! G d y k tó r e n ie z o s ta ły u m ie s z
b ie s p r a w ę z tr u d n o ś c i w y n ią p o k rę c i, u z y s k u je c z o n e w n a sz y m d z ia le , n a
n ik a ją c y c h z ta k ie g o ro z o ś w ie tle n ie . Z a łą c z y ł te ż d o le ż y ró w n ie ż ic h n a g r a d z a ć ,
w ią z a n ia , s z c z e g ó ln ie p rz y sw o je g o lis tu r y s u n e k ja s n o c h o c ia ż b y za w y trw a ło ś ć .
w y w o ły w a n iu z d ję ć , d la te tłu m a c z ą c y to r o z w ią z a n ie . D ru g i p o m y s ł to p r o p o
go te ż p r o p o n u je , b y te c h z y c ja w y d a n ia w fo rm ie e n
n o lo g ię o b r ó b k i je d n e g o c y k lo p e d y c z n e j w y d r u k o
z d w ó c h m a te r ia łó w p rz y w a n y c h n a ła m a c h „ M T "
s to s o w a ć d o te g o d ru g ie g o . p o m y s łó w z n a s z e j r u b r y k i.
Z d a n ie m A rk a , e n c y k lo p e
m i p r z y r o d n ic z y m i p r o p o WINDA Z KRZESEŁ d ią t a k a p rz y d a ła b y s ię
n u je o p r a c o w a n ie ta k ie g o KIEM. U ła tw ie n ie m d la lu w ie lu lu d z io m p o c z ą w s z y
m a t e r i a ł u ś w ia tło c z u łe g o , d z i c h o ry c h , s ta r s z y c h i m a o d n a u k o w c ó w , p o p rz e z
k tó r y u m o ż liw iłb y p r o d u k te k z d z ie ć m i b y ło b y z a s to ró ż n e g o r o d z a ju s p e c ja lis
c ję f ilm u c z a r n o - b ia łe g o s o w a n ie w w in d z ie , n a je d tó w , m a js te rk o w ic z ó w ,
i je d n o c z e ś n ie s la jd ó w . n e j ze ś c ia n , s k ła d a n e g o a sk o ń c z y w s z y n a n a jm ło d
P i o t r c h c ia łb y m ie ć d o d y s k rz e s e łk a n a w z ó r k o r y ta sz y c h c z y te ln ik a c h .
p o z y c ji film , k tó r y n p . tr z y rz o w y c h k r z e s e łe k w p o c ią MUZEUM BAJEK. K ol.
k l a t k i m ia łb y c z a r n o - b ia łe g u . T a k u w a ż a K o l. Celina Marian Skawiński z Elblą
(n e g a ty w ) i tr z y w fo rm ie Achtelik z Przegędzy (1.17), ga (1, 12) p r o p o n u je , b y
b a r w n y c h d ia p o z y ty w ó w . a m y s ię d o te g o p rz y c h y u tw o rz y ć m u z e u m b a je k .
T a k i p rz e m ie n n y sy ste m lam y . C h c ia łb y w n im w id z ie ć
tr ó jk o w y , p o łą c z o n y z z e k s ią ż k i z b a ś n ia m i, o b ra z y ,
s p o łe m napędow ym po p la k a ty , film y , k u k ie łk i,
z w a la ją c y m je d n o ra z o w o sło w e m c a ły t e a t r b a ś n io
n a e k s p o z y c ję k ilk u k la te k , w e g o ś w ia ta . M u z e u m to
d a ł b y z a s k a k u ją c e e fe k ty o d w ie d z a n e n ie ty lk o p r z e z
d y n a m ic z n y c h u ję ć c z a r n o d z ie c i, a le ró w n ie ż m . in.
- b ia ły c h o r a z k o lo ro w y c h . p rz e z ro d z ic ó w , p o z w a la ło
W y e lim in o w a łb y p o s łu g i b y n a c z a s z w ie d z a n ia p r z e
w a n ie się d w o m a a p a r a t a n ie ść się, lu b p o w ró c ić d o
m i, g d y z a c h o d z i p o tr z e b a ś w ia ta b a rd z ie j lo g ic z n e g o FORTEPIAN I GOŁĘ
z a r e j e s t r o w a n i a te g o s a m e n iż rz e c z y w is ty . W b a ś BIE, K ol. Tomasz Pander
g o m o ty w u n a n e g a ty w ie n ia c h o p ła c a się b y ć d o % Rybnika (1. 15) u w a ż a , że
i w k o lo rz e . R ó w n ie ż m a ło b ry m i m ą d ry m , a to, co k o m p u te r m ó g łb y b y ć w y -
78
k o r z y s ta n y ró w n ie ż do k a w a łk a p a p ie r u , b y z a z n a Jacek ten film oglądał (za W „MT " 5/85 Jacek Cieślik
s tr o je n ia f o rte p ia n ó w . W e c z y ć o s ta tn ią p r z e c z y ta n ą kładamy, że oglądał), a jed chciał, by zamiast różnych
d łu g p o m y s łu T o m k a , d o s tro n ę . D la te g o A d a m d o nak tylko on zauważył, że kwiatków i widoczków na
k a ż d e j s tr u n y p o w in ie n b y ć m a g a się, b y k s ią ż k i d r u k o można ten sposób wyko ekranach pokazywany był
z a m o n to w a n y c z u jn ik w a n e b y ły z ta s ie m k a m i rzystać, oraz dopasował go aktualny czas. Otóż Kol.
w s k a z u ją c y c z ę s to tliw o ś ć s łu ż ą c y m i ja k o z a k ła d k i. do współczesnych możli Barbara Bartoszek z Ze
je j d r g a ń , a c a ło ś ć w p is a n a P o m y sł n ie je s t n o w y , a le wości. Suma sumarum brzydow ic widziała kilka
w p a m ię ć k o m p u te r a . W te rz e c z y w iś c ie n ie w ia d o m o , uznajemy jego pomysł za razy na ekranie TV ładne
d y p o k a ż d y m k o n c e rc ie , d la c z e g o z o s ta ł z a rz u c o n y . racjonalizatorski. Nato widoki i jednocześnie elek
a lb o co o k r e ś lo n y c z a s. b y D a le j, z d e n e rw o w a n y miast Irkowi gratulujemy tronicznie pokazywany
ła b y p r z e p r o w a d z a n a k o n A d a m n a p is a ł, że w n a sz y m spostrzegawczości oraz czas. Twierdzi, że jedno
t r o l a in s tr u m e n tu i p r z e d z ia le n ie p o d o b a m u się to , umiejętności kojarzenia. drugiemu nie przeszkadza,
s tr o je n ie s tr u n d o s t a n u że n ie k tó r e z a m ie s z c z a n e Redaktor „Pomysłów" nie- a wręcz przeciwnie, poży
w y jśc io w e g o , c z y li p r a w i p o m y sły d z iś s ą w rę c z n ie s te ty nie oglądał tego filmu, tyczne połączone jest
d ło w e g o b rz m ie n ia . d o z r e a liz o w a n ia , że b y ć no i teraz żałuje. z przyjemnym. My też wi
m o ż e d o p ie r o w X X II w ie Czy widzieliście na ekra dzieliśmy i przyznajemy
k u b ę d ą r e a ln e . N o có ż, m o nach telewizorów w gór Basi rację. Może Jacek też
że A d a m m a ra c ję , a m o ż e nym rogu zegar elektroni już miał okazję, by to zoba
je d n a k p o w in n iś m y te ż t r o czny z dokładnym czasem? czyć?
c h ę u c z y ć się a b s tr a k c y jn e
go s p o s o b u m y śle n ia .
\/lodem \ Od redaktora
D ru g i p o m y s ł T o m k a to
1yomydćw% W sw o im liśc ie d o „ M T ” K o l. H e n r y k R z e ź n ik z I n o
w r o c ła w ia o p ró c z in f o r m a c ji d o ty c z ą c e j ś la d u p o m y słu
u s p r a w n ie n ie p o m a g a ją c e
V io le tty T w a r d z ik , z a m ie sz c z o n e g o w „ M T ” 3 /8 6 ( in f o r
h o d o w c o m g o łę b i p o c z to
Z listu Kol. Kazimierza m a c ja b rz m i: „ m ło te k u n iw e r s a ln y ” tz n . o d p o w ie d n ik
w y ch . A b y z a s y g n a liz o w a ć
Adamiaka ze Sławie do p ro p o n o w a n e g o p rz e z V io le ttę „ m ło tk a - w ie r tła - w k r ę -
p o w r ó t g o łę b ia z lo tu k o n
wiedzieliśmy się , że zamie t a k a ” m o ż a k u p ić w b y d g o sk ie j C S H ), d z ie li się w ą tp li
tr o ln e g o T o m e k p r o p o n u je
szczony w ,,M T ” J 0 /7 4 po w o ś c ia m i n t. n a s z e j r u b r y k i. G łó w n y z a r z u t H e n ry k a
u m ie s z c z e n ie s y g n a liz a to r a
mysł o sygnalizowaniu nie p o le g a n a ty m , iż n ie k tó r e p o m y sły n ie s ą w a r te , b y je
e le k try c z n e g o w w e jś c iu d o
sprawności samochodu za z a m ie s z c z a ć n a J a m a c h n a s z e g o p is m a . R o z w a ż a te ż m o ż
g o łę b n ik a . M a to w y g lą d a ć
pomocą migaczy został już liw o ść u tw o r z e n ia r u b r y k i „ K o n tr a ” , a le s a m d o c h o d z i
m n ie j w ię c e j w te n sp o só b :
zrealizowany. Jak pewnie d o w n io s k u , że d o b ry p o m y s ł tr u d n o je s t w y m y ślić , n a t o
w o tw o rz e w lo to w y m d o
wielu z W as zauważyło, m ia s t o w ie le ła tw ie j g o k ry ty k o w a ć . Z d a je m y s o b ie
g o łę b n ik a z n a jd u je się z a
większość samochodów ma s p ra w ę , że n a s z d z ia ł, tz n . n ie ty le s a m d z ia ł, ile jeg o
p o r a z p r ę ta , k tó r a u c h y la
taką sygnalizację. Drugi z a w a rto ś ć , m o ż e b y ć k o n tr o w e r s y jn y i z a p e w n ia m y , że
s ię ty lk o w j e d n ą s tro n ę .
ślad z listu Kazika dotyczy p o m im o p o z o ró w w c a le n ie je s t ła tw o go re d a g o w a ć .
W sp ó ln a oś łą c z y tę z a p o r ę
aparatów fotograficznych J e s te ś m y je d n a k p r z e k o n a n i, p o d o b n ie j a k i g ro s n a s z y c h
z d ź w ig n ią k ą to w ą . W m o
z możliwością zapisu na c z y te ln ik ó w , że s p e łn ia o n w a ż n ą ro lę . P rz e d e w s z y s tk im ,
m e n c ie p o d n ie s ie n ia się
stawo migawki i przysłony 0 c z y m się n a jc z ę śc ie j n ie p a m ię ta , d z ia ł n a s z p r z e z n a c z o
p r ę ta jeg o o ś r o z w ie r a s ty k i
danego zdjęcia („MT"9/84). n y je s t d la d z ie c i i m ło d z ie ż y d o l a t 18. J e s t o n w ła ś c iw ie
o b w o d u e le k try c z n e g o p o
Otóż takie ułatwienie sto je d y n ą te g o ty p u w P o ls c e m o ż liw o ś c ią w ła ś n ie d la n ie
w o d u ją c p r z e k a z a n ie s y
sowane jest powszechnie na p e łn o le tn ic h c z y te ln ik ó w , b y r o z s z e rz a ć i p o g łę b ia ć ich
g n a łu w p o s ta c i im p u ls u , do
Zachodzie pn. „Data Back" z a in te r e s o w a n ia te c h n ik ą i k u l t u r ą te c h n ic z n ą . J e s t te ż
e le k try c z n e g o d z w o n k a .
i można je zamontować n a p e w n y m b o d ź c e m d la ro z w ija n ia ty c h z a in te r e s o w a ń .
WSZYSTKO NIE TAK. ty ln e j ś c ia n ie a p a r a t u , N a S ta n o w i ró w n ie ż sw o is te g o ro d z a ju h is to ry c z n y z a p is ,
Kol. Adam
N a p is a ł d o n a s to m ia s t aparaty takie, jak k tó r y b y ć m o ż e w p rz y s z ło ś c i b ę d z ie c ie k a w y m p r z y c z y n
Bieńkowski z Przasnysza np , Minolta, Bronica, Ca k ie m d o b a d a ń n a d ro z w o je m c y w iliz a c ji te c h n ic z n e j
(1. 14) b a r d z o z d e n e r w o non, Nikon mają to urzą w n a sz y m (a m o ż e n ie ty lk o ) k r a ju . T y le co d o id e i n a s z e j
w a n y ty m , ż e p r z e r y w a ją c dzenie montowane fabry r u b r y k i. N a to m ia s t o n a s a m a z p e w n o ś c ią n ie je s t d o s k o
c z y ta n ie k s ią ż k i, z a w s z e cznie. Zapisuje ono datę, n a ła i d la te g o z w ra c a m y się do c z y te ln ik ó w o p o d z ie le n ie
s z u k a ja k ie jś z a k ła d k i, n p . numer zdjęcia, wartość mi się n a te m a t „ P o m y s łó w ...” sw o im i w ra ż e n ia m i, s u g e s tia
gawki i przysłony. m i i o c z e k iw a n ia m i, k tó r e ic h z d a n ie m n a s z d z ia ł m ó g łb y
Kol. freneusz Tabor po s p e łn ia ć . J a k n a ra z ie p o s ta n o w iliś m y , i p e w n ie w ię
dejrzewa Jacka Konieczne k sz o ść z W a s z a u w a ż y ła to w o s ta tn ic h n u m e r a c h „M T "
go o ściągnięcie pomysłu n ie d o k o n y w a ć p o d z ia łu z a m ie s z c z a n y c h p o m y s łó w n a
gaszenia pożaru za pomocą g e n ia ln e , ta k ie s o b ie i z w a rio w a n e . D o sz liśm y d o w n io
brył lodu („MT” 1/86) z fil s k u . że p o m y sł z w a rio w a n y m o że w p rz y s z ło ś c i o k a z a ć się
mu pt. „ S u p e r m a n 111". c a łk ie m r e a ln y , a n a w e t g e n ia ln y , a te n u z n a n y za g e n ia l
W filmie tym główny boha n y z a w c a le n ie ta k i z n o w u o d k ry w c z y . P o d o b n ie te ż ja k iś
ter gasi płonącą fabrykę za d ro b ia z g m o ż e z re w o lu c jo n iz o w a ć n a s z sp o só b m y ś le n ia .
mrożonym przez siebie je 1 d la te g o z a p la n o w a liś m y w ś ró d p o m y słó w p e łn ą d e m o
ziorem. Nie jesteśmy tak k ra c ję , a le i tr o c h ę h u m o ru , k tó r y c h y b a z a w sz e i w s z ę
surowi, ponieważ nie tylko d z ie je s t p o trz e b n y . A co W y o ty m m y ślic ie ?
79
ISTORIA SIĘ NIE POWTARZA
P u ła p k i
D a ty i fa k ty s ą ty lk o n a rz ę d z ia m i J e s t w ię c c h ro n o lo g ia ty jn z a p e w n e
p o r u s z a n ia s ię p o p rz e s z ło ś c i. M u si w h is to r ii, czy m s ia tk a k a r to g r a f ic z
m y się n im i p u s łu g iw a ć , b o n ie m a m y n a w g e o g ra fii, w z o ry s tr u k tu r a ln e
le p s z y c h , a le w is to c ie m a ją o n e z n a w c h e m ii, a r y s u n e k te c h n ic z n y w a r
c z e n ie sy m b o lic z n e . N a w e t t a k w y r a c h ite k tu r z e . O jej u m o w n o ś c i m u si
z is te , je d n o z n a c z n ie z lo k a liz o w a n e p a m ię ta ć sz c z e g ó ln ie te n , k to z a jm u je
n a „ o si c z a s u ” z a s z ło ś c i, ja k z w y c ię s s ię d z ie ja m i lu d z k ie g o in te le k tu .
tw o w b itw ie p o d G ru n w a ld e m , u le W te j d z ie d z in ie m a m y d o c z y n ie n ia
g a ją ja k b y ro z m y c iu w g ą s z c z u in z ta k im i d a ta m i ja k la t a p u b lik a c ji,
n y c h w y d a rz e ń , je ś li p r z y p a tr z y m y p a te n tó w , o d k ry ć itp . D la d z ie jó w
się im u w a ż n ie j. Z w y c ię stw o ? T a k , S ta r o ż y tn o ś c i c z y ' Ś re d n io w ie c z a są
a le w d u ż y m s to p n iu z m ą m o w a n e o n e s to s u n k o w o t r u d n e d o u s ta le n ia ,
p o lity c z n ie . B itw a ? T a k , a le z d łu g im i b o n ie z a jm o w a li się n im i k r o n ik a r z e .
p r z y g o to w a n ia m i, p r z e m a r s z a m i, z a W h is to r ii n o w o ż y tn e j n ie m a n a o g ó ł
b ie g a m i d y p lo m a ty c z n y m i, k tó r e n ić te g o k ło p o tu , a le t u d o p ie ro m o ż n a
o d b y ły się w s z y s tk ie w d n iu 15 lip c a s p o s trz e c , ja k n ie w ie le d a t a w y ra ż a .
p o le g a ją c e j n a p r ó b ie z m ie s z c z e n ia 1410 r. A c z y je z w y c ię s tw o n a d k im , O t, c z u b e k g ó ry lo d o w e j, c o n a jw y ż e j.
d z ie jó w ś w ia ta - i to n ie tyLko d z ie jó w to ju ż ja k b y r z e c z n a jtr u d n ie js z a d o A c z a se m n a w e t - w ie lk ie n ie p o r o z u -
p o lity c z n y c h - n a d w ó c h s tr o n ic a c h u s ta le n ia . O k re ś le n ia n a jp r o s ts z e m ie n ie .
„ M ło d e g o T e c h n ik a ” i w c ią ż je s te m (J a g ie łły n a d K rz y ż a k a m i) z a ra z e m P rz y k ła d e m d a ty , d o k tó re j n a le ż y
p e łe n o b a w , że r o z le g n ie się p r o te s t n a jm n ie j in fo rm u ją . K to p rz e g ra ł: o d n o s ić się z o s tro ż n o ś c ią , je s t ro k
p r z e c iw k o p o m in ię c iu k ilk u ty s ię c y p e w ie n z a k o n ry c e rs k i, c z y ż y w io ł 1782, w k tó ry m J a m e s W a tt d o p r a c o
f a k tó w i d a t, ró w n ie is to tn y c h j a k te , n ie m ie c k i, p e n e tr u ją c y k re s y E u r o w a ł sw o ją k o n c e p c ję m a sz y n y p a r o
k tó r e z o s ta ły u w z g lę d n io n e . U p r z e p y ? K to w y g ra ł? P o ls k a ? S iły s o ju s z w ej. J a k o d a tę w y n a le z ie n ia m a sz y n y
d z a ją c z a r z u ty s p ie s z ę z a p e w n ić , iż n ic z e ? In n y o d g e rm a ń s k ie g o k r ą g p a ro w e j W a tta m o ż n a ró w n ie d o b rz e
rz e c z y w iś c ie w y e lim in o w a łe m p r a k u ltu ro w y ? M o ż n a się o to s p ie ra ć ; p r z y ją ć r. 1760, k ie d y to p o w s ta ł o d
w ie w s z y s tk ie w a ż n e w y d a rz e n ia . n ie s p o s ó b ty lk o z a p rz e c z y ć , ż e w p e d z ie ln y k o n d e n s a to r do s iln ik a p a r o
U w a ż a m , ż e lic z b a w s z y s tk ic h „ w a ż w ie n u p a ln y d z ie ń m ię d z y C z e rw iń w eg o N e w c o m e n a . D a le k o w s z a k ż e
n y c h w y d a r z e ń ” je s t n ie s k o ń c z o n a s k ie m i M a lb o rk ie m z a c h rz ę ś c iło ż e p o w a ż n ie js z e n ie p o ro z u m ie n ie z a
i o k r e ś le n iu „ p r a w ie w s z y s tk ie ” n a la z o i że ch rzęB t te n b y ł d o b rz e sły c z y n a s ię w te d y , k ie d y k tó r ą k o lw ie k
d a ję s e n s m a te m a ty c z n y : w s z y s tk ie s z a ln y w ó w czesn y m ś w ie c ie z ty c h d a t w ią ż e się z u m o w n y m i
o p r ó c z s k o ń c z o n e j lic z b y . Z achodu. o k re ś le n ia m i, n a d a w a n y m i o k re s o m
h is to ry c z n y m .
W 1843 r. Wojciech Jastrzębowski opublikował w Warszawie pracę „Kompas Polski’', W ś w ia d o m o ś c i w ie lu lu d z i m a s z y
zawierającą m.ln. metodę wykreślania zegara słonecznego (podającego godziny wschodu n a p a ro w a k o ja rz o n a je s t n a ty c h
i zachodu Słońca i umożliwiającego oznaczania położenia ciał niebieskich) na dowolnej m ia s t z o s ie m n a s to w ie c z n ą r e w o
powierzchni, np. na głazie . Ten zegar powstał o wiała wczaśniej, bo w 1788 r„ w warszaw lu c ją p rz e m y s ło w ą w A n g lii. T y m
skich łazienkach. Wynalazek Jastrzębowskiego był zbędny dla budowniczych zwykłych c z a se m r e w o lu c ja p rz e m y s ło w a n a
zegarów publicznych. Podobny do łazienkowskiego - i również zachowany do dnia b r a ła ro z p ę d u n a k ilk a d z ie s ię c io le c i
dzisiejszego - zegar słoneczny został ustawiony w Ogrodzie Saskim w Warszawie jeszcze
p rz e d 1782 r,, i to n ie d la te g o , że n a d
w 1863 r.
s iln ik ie m p a ro w y m p ra c o w a ło w ó w
c z a s w ie lu k o n s tr u k to r ó w , i że n ie
k tó r e ic h m a s z y n y m ia ły p e w n e z a
s to s o w a n ie g o s p o d a rc z e , le c z d l a t e
go, że f a b r y k a n c i d y s p o n o w a li i n
n y m , d o b rz e z n a n y m i w c ią ż u le p s z a
n y m s iln ik ie m - k o łe m w o d n y m . T o
w ła ś n ie o n o p rz y c z y n iło się d o s tw o
r z e n ia ty p o w e g o k r a jo b r a z u p r z e m y
sło w e g o w A n g lii - z a k ła d y p r o d u k
c y jn e s tło c z o n e w d o lin a c h rz e k
i w z d łu ż k a n a łó w - u z a le ż n ia ją c p r o
w a d z e n ie w s z e lk ie j w y tw ó rc z o ś c i o d
b lis k o ś c i o d p o w ie d n io siln e g o s t r u
m ie n ia w o d y .
K ie d y W a tt p r a c o w a ł n a d sw o im
s iln ik ie m , k o ło w o d n e n ie b y ło b y
n a jm n ie j u rz ą d z e n ie m a rc h a ic z n y m ,
a m a c h in y p a ro w e n ie m ia ły ż a d n e j
d o tk liw ie o d c z u w a n e j lu k i d o z a
p e łn ie n ia , Je s z c z e w 1R28 r, s ir W ll-
80
lia m F a i r b a i m p o d d a ł s iln ik w o d n y s to s o w a n ia r o p y d o c e ló w o ś w ie tle
r a d y k a ln e j m o d e r n iz a c ji, m o n tu ją c n io w y c h i z n a ł k o n s tr u k c ję la m p y n a
n a k o le n a s ię b ie r n y m c z e r p a k i w y p o k a m fin ę (o lej te r p e n ty n o w y z m ie s z a
s a ż o n e w z a w o ry , k tó r e u m o ż liw ia ły n y z a lk o h o le m ). J u ż w 1810 r. la m p ę
^ s u w a n i e g r o m a d z ą c e g o się p o d n a o p a la n ą d e s ty la te m ro p y w y m y ś lił
p ły w a ją c ą w o d ą p o w ie tr z a . z r e s z tą i s k o n s tr u o w a ł p e w ie n C z e c h
w D ro h o b y c z u . P o d o b n ie w y g lą d a ła
P o d o b n a , c h o ć o m n ie js z y m z n a s y tu a c ja w A n g lii i w S t a n a c h Z je
c z e n iu , p rz y g o d a s p o tk a ła z e g a ry s ło d n o c z o n y c h . W l a t a c h p ię ć d z ie s ią
n e c z n e , k tó r e b y n a jm n ie j n ie z e sz ły ty c h m n o ż y ły się ta m p a te n ty n a ro z
ze sc e n y , o b la n e ru m ie ń c e m W Btydu, m a ite la m p y , p r z e z n a c z o n e d o s p a la
p o w s z y s tk ic h o s ie m n a s to w ie c z n y c h n ia d e s ty la tó w w ę g la l u b ro p y . P r a c e
u le p s z e n ia c h z e g a r a m e c h a n ic z n e g o te tr w a ły w n a jle p s z e p o u p o w s z e c h
(n a c z e le z w y n a la z k ie m c h r o n o m e tr u n ie n iu s ię tr w a łe j ż a r ó w k i E d is o n a ,
m o rs k ie g o w la ta c h 1 7 3 5 -1 7 7 4 ), le c z to te ż - p o d o b n ie ja k w p r z y p a d k u
d o c z e k a ły s ię je s z c z e u le p s z e ń , w y n i k o ła w o d n e g o i z e g a r a s ło n e c z n e g o -
k a ją c y c h z p r z y r o s tu w ie d z y m a te la m p a n a f to w a o s ią g n ę ła m a k s im u m
m a ty c z n e j i a s tr o n o m ic z n e j w p o s w o ic h m o ż liw o ś c i w o k re s ie , k tó ry
K iedy w 1965 r. w ykonywano to zdjęcie, k o i o
c z ą t k u X IX w. ( P r z y k ła d te n t r a c i n a le ż a ł ju ż d o in n e j k o n c e p c ji. w odne w S te n i K uźn icy jeszcze działała.
j e d n a k n a w y ra z is to ś c i, je ś li u ś w ia Z am ontow ane co na im n iej sto tst w cze iniei,
d o m im y so b ie , że z e g a ry s ło n e c z n e w c h w ili budow y było ju ż przeżytkiem , nie
U m o w n o ś ć d a t s ta je s ię je sz c z e tyle dlatego, źe nie było siln ikie m parowym ,
b y ły p o tr z e b n e d o r e g u la c ji m e c h a n i Ile dlateg o, ie bu do w an o wówczas koła m e
b a r d z ie j o c z y w is ta , je ś li p o s ta w im y
c z n y c h ). talowe o znacznie wyższej w ydajności
s ię w s y tu a c ji lu d z i w s p ó łc z e s n y c h
dokonyw anym w y n a la z k o m . W yo
D a ty o lś n ie w a ją , s u g e r u ją c , że
b r a ź m y s o b ie , ż e ż y je m y w e p o c e S t a
p r z e d te m ,,te g o c z e g o ś " n ie b y ło i o to o s ią g n ię c ia p rz e z e ń d o m in a c ji
n is ła w a S ta s z ic a (1 7 5 5 -1 8 2 6 ), d z ia ła
n a g le , z n ie n a c k a - je st! T y m c z a s e m w p rz e m y śle , Z ty m , ż e - j a k p a m i ę t a
c z a p o lsk ie g o O ś w ie c e n ia i g o rą c e g o
zaś w ię k s z o ś ć k o n c e p c ji te c h n ic z m y - k o ło w o d n e je s t w ó w c z a s n a d a l
r z e c z n ik a u p r z e m y s ło w ie n ia k ra ju .
n y c h a n i p o z re a liz o w a n iu n ie w p r o k o n c e p c ją w s tę p u ją c ą , a n ie z s tę p u
K tó ż m ó g ł w te d y p o w ie d z ie ć z c a łą
w a d z a ż a d n y c h z a s a d n ic z y c h z m ia n ją c ą , a n o w e k o ła b ę d ą m o n to w a n e
p e w n o ś c ią , d o ja k ie g o ź r ó d ła n a p ę d u
d o r z e c z y w is to ś c i, a n i n ie w y n ik a w A n g lii a ż d o l a t d w u d z ie s ty c h n a
n a le ż y p rz y s z ło ś ć ? J a m e s W a tt p a
z n ie s p o d z ie w a n y c h o lś n ie ń p io n ie sz e g o s tu le c ia . N ie tr z e b a p r z y p o m i
m ię ta ł z a p e w n e d o s k o n a le d a ty s w o
ró w . D o ść p rz y p o m n ie ć p o to c z n y n a ć , że m a s z y n a p a r o w a o s ią g a z k o
ic h p a te n tó w , a le in n i k o m p e te n tn i
s p o s ó b m y ś le n ia o ż a r ó w c e e le k tr y c z le i m a k s im u m s w o ic h m o ż liw o śc i
o b s e r w a to r z y m o g li ła tw o u le c fa s c y
n ej: n a jp ie r w c o ś ta m k o p c iło i d y m i w o k re s ie , g d y is tn ie ją ju ż k o n k u r e n
n a c ji ro z w o je m s iln ik a w o d n e g o . N a
ło ,.lu d z ie c h o d z ili s p a ć z k u r a m i, n ie c y jn e s iln ik i s p a lin o w e . P o d o b n a n ie
s tą p ił o n m .in . w w y n ik u k o n k u rs u ,
w in n i p r z e c h o d n ie o b r y w a li o d c h u li p e w n o ś ć m o g ła p a n o w a ć w c z a s a c h
o g ło sz o n e g o p r z e z R o y a l S o c ie ty
g a n ó w , p ó ź n ie j p r z y s z e d ł ro k 1879 S ta s ic a co d o p rz y s z ło ś c i z e g a ró w
w 1759 r. O d te g o c z a s u m o ż n a m ó w ić
i o to j e s t .,. św ie c i, r o z p r a s z a c ie m n o ś m e c h a n ic z n y c h , le c z s a m S ta s z ic tu
o p o c z ą tk a c h b a d a ń n a u k o w y c h n a d
c i i c ie m n o tę . T y m c z a s e m z a ś c o n a j a k u r a t się n ie w a h a ł, w y ra ż a ją c się
k o łe m w o d n y m . O d 1776 r. p o w s ta ją
m n ie j o d p o c z ą tk u X IX w . e k s p e r y z p e w n y m le k c e w a ż e n ie m o ty c h , k t ó
k o ła z la n e g o ż e la z a i k a ż d y n ie m a l
m e n to w a n o z ró ż n y m i s p o s o b a m i rz y p r a g n ę li w c ią ż u le p s z a ć z e g a ry
r o k - a ż d o w y n a la z k u F a i r b a i m a -
o ś w ie tla n ia . W ie lk ie m ia s ta Z a c h o d u sło n e c z n e ,
p rz y n o s i p o p r a w ę w y d a jn o ś c i te j m a
ro z ja ś n iły s ię w p o ło w ie X IX w.
sz y n y . N a w e t s a m i w y n a la z c y n ie T a k w ię c d a ty , n a w e t je ś li m o ż liw e
w s k u te k z a s to s o w a n ia g a z u ; w S t a
w ie d z ie li, n a c o s ta w ić s k o ro w y b itn y d o u s ta le n ia , m ó w ią n a m b a r d z o n ie
n a c h Z je d n o c z o n y c h n a f t a i g a z s p o
in ż y n ie r a n g ie ls k i J o h n S m e a to n w ie le o d z ie ja c h te c h n ik i. N a rz ę
w o d o w a ły z n a c z n y ro z w ó j o ś w ie tle
(p ie rw sz y , k tó r y o d p o w ie d z ia ł n a d z ie m w y g o d n ie js z y m je s t p o ję c ie
n ia d o m o w e g o m ię d z y 1855 i 1895 r.
a p e l z 1759 r. i z a b r a ł s ię z a u d o s k o o k re s u . Z p o w y ż sz y c h p rz y k ła d ó w
Ż a r ó w k i E d is o n a w z b u d z iły z a in te
n a la n ie k o ła z p ió r e m i lic z y d łe m w id a ć je d n a k , że z w y k le m o ż n a m ó
re s o w a n ie , a le w c z e ś n ie j d o k o n a ły t e
w r ę k u , a n ie - j a k d o ty c h c z a s - m e to w ić o o k re s a c h d w o ja k ie g o r o d z a ju :
g o ta k ż e la m p y łu k o w e i ś w ie c e J a b -
d ą p r ó b i b łę d ó w ) z a jm o w a ł się r ó w te g o m ia n o w ic ie , w k tó ry m ja k a ś id e a
ło c z k o w a , i p o tr z e b a b y ło d z ie s ię c iu
n ie ż w p r o w a d z a n ie m u le p s z e ń do o s ią g a sw ó j n a jp e łn ie js z y k s z ta łt, i te
la t, b y k o n s e k w e n c je a r c h ite k to n ic z
m a s z y n y p a r o w e j, i to n ie W a tta , le c z g o , w k tó ry m z n a jd u je n a js ta r s z e z a
n e s to s o w a n ia ż a ró w k i z ro z u m ie li
N e w c o m e n a . T e n p lu r a liz m k o n c e p s to s o w a n ie . C zy w ię c z a s a d z k i p e rio -
p r o je k ta n c i b u d y n k ó w .
c ji i k o n s tr u k c ji te c h n ic z n y c h tr w a co d y z a c ji n ie s ą ró w n ie g ro ź n e , co p u
P o d o b n e z a s tr z e ż e n ia u c z y n ić n a n a jm n ie j d o 1800 r,, k ie d y w y g a ś n ię ła p k i c h ro n o lo g ii? Z a s ta n o w im y się
le ż y . p o d a ją c r o k 1853 ja k o d a tę w y c ie p a t e n t u W a tta o tw ie r a d ro g ę d o n a d ty m z a m ie sią c .
n a le z ie n ia (p rz e z Ig n a c e g o Ł u k a s ie - r a d y k a ln e j m o d e r n iz a c ji jeg o s iln ik a ,
w ic z a ) la m p y n a fto w e j. Ł u k a s ie w ic z d o w y k o r z y s ta n ia w s z y s tk ic h je g o
w ie d z ia ł o w c z e ś n ie js z y c h p r ó b a c h m o ż liw o śc i, a w k o n s e k w e n c ji do Henryk Hollender
81
jajko obłożyć tlenkiem wapniowym i całość polać
wodą. Reagująca mieszanina tak się rozgrzeje i bę
dzie tak długo wydzielać ciepło, że surowe jajko
zamieni się w jajko „na miękko” . Wydzielające się
podczas reakcji wapna palonego wielkie ilości
ciepła były już od dawna znane i nawet wykorzys
tywane. Oto bizantyjskie żaglowce zostały już
w VII wieku wyposażone w bardzo groźną broń,
zwaną wówczas ogniem greckim. Te słynne ognie
- to pewnego rodzaju miotacze płomieni. Po zbli
żeniu się do nieprzyjaciela na długość kilkunastu
metrów, z ru r umieszczonych na dziobie i burtach
żaglowca wylatywały płonące strumienie. - Co to
m iało w spólnego z w apnem p a lo n ym ?-m oże paść
O WAPNIU, WAPNIE, pytanie. Otóż w skład mieszaniny stanowiącej owe
GIPSIE I CEMENCIE ognie greckie wchodziła ropa naftowa, woda
i właśnie wapno palone. Gdy w zamkniętym zbior
Część II niku zapoczątkowana została znana już nam reak
cja, wydzielała się ogromna ilość ciepła. Lotniej-
Jeżeli już w odpowiednio wysokiej tem peratu sze składniki ropy naftowej przechodziły w pary,
rze wyprażyliśmy węglan wapniowy, to otrzyma a wytworzone w zbiorniku ciśnienie pozwalało na
liśmy biały proszek - tlenek wapniowy (CaO), wyrzucenie na zewnątrz zapalanych strumieni na
zwany potocznie, a już specjalnie w języku bu dużą odległość. Często do ropy naftowej dodawa
dowlanych, wapnem palonym. Do doświadczeń, no jeszcze siarkę, która oblepiała nieprzyjacielski
które zaraz przeprowadzimy, musimy się postarać statek i bardzo długo się paliła. Dziwne się może
0 nieco większą ilość wapna palonego (ok, 200-300 zdawać, skąd w tak odległych czasach jak Cesars
g). Zwróćmy uwagę na użytą formę: „postarajmy two Bizantyjskie, miano już wapno palone.
sięł,t a nie „wykonajmy”. JaK już przekonaliśmy
się, rozkład termiczny węglanu wapniowego jest Kto i kiedy dokonał tego wynalazku, chyba już
reakcję wymagającą dostarczenia bardzo dużych nigdy się nie dowiemy. Jest natomiast pewne, że
ilości eiepła, Zapamiętajmy tę informacjęI Wyni Grecy, a następnie Rzymianie, umieli z brył natu
kają z niej dwie rzeczy. Z jednej strony nie warto ralnych węglanów, zwanych wapiennikami,
w domowych warunkach zużywać tak dużych otrzymywać wapno palone, poprzez ogrzewanie
ilości ciepła, zwłaszcza że wapno palone jest tanie ich w ogniskach. A więc sztuka wypalania wapieni
1dostępne na każdej budowie. Z drugiej zaś strony była znana już 2000 lat temu.
tlenek wapniowy (CaO) w odpowiednich w arun Z powodu wydzielania się dużych ilości ciepła
kach oddaje zmagazynowaną jakby w sobie ener reakcję wapna palonego z wodą nazwano już wte
gię cieplną. dy gaszeniem wapna i nazwa ta przetrwała do
A teraz zagadka. dziś.
- C zy bez użycia g rza łk i elek tryczn ej , gazu ,
drew n a , węgla albo je szc ze innego p a liw a , można Aby uniknąć pomyłek, powtórzymy to sobie
ugotow ać jajko na m iękko? jaszcze raz:
Czekamy na Twoją odpowiedź.
- p r a ż e n i e w a p i e n i , zwane jest pale
Otóż można. Doskonale się do tego nadaje właś niem, a powstający produkt czyli tlenek wapnio
nie wapno palone (CaO), wy (CaO) - wapnem palonym,
Bierzemy grudkę CaO, wrzucamy ją do probów
ki i dolewamy 0,5-1 cm3wody. W probówce rozpo - r e a k c j a w a p n a p a l o n e g o z wo d ą ,
cznie się jakaś reakcja, której zewnętrznym obja zwana jest gaszeniem, a powstający produkt, wo
wem będzie bardzo silne rozgrzanie się zawartoś dorotlenek wapniowy [Ca(COH)2] - to wapno
ci, Oto i wzór naszej reakcji: gaszone.
82
dzinę, Pa tym czasie na dnie zgromadzi się białawy
osad, a nad nim zielonkawy, mętny roztwór. Roz
twór ten zlewamy i przesączamy przez bibułę.
Otrzymamy klarowną ciecz, którą jest wodny roz
twór wodorotlenku wapniowego [Ca(OH)2],
- A czym je st ten białawy osad, k tó r y p o zo sta ł
na dnie z le w k i? - pada teraz pytanie.
To jest też wodorotlenek wapniowy, ale w po
staci osadu, a nie roztworu. My zaś do doświad
czeń potrzebujemy klarownego wodnego roztwo
ru Ca(OH)2. A dlaczego stawiamy takie warunki,
zaraz się wspólnie przekonamy.
nego kwasu solnego: nastąpi syczenie i pienienie
Większą próbówkę napełniamy do połowy tą się w probówce pod wpływem kwasu.
klarowną cieczą, bierzemy cienką rurkę szklaną
lub z tworzywa sztucznego i bardzo powoli wdmu - To reakcja k w a só w z w ęglanam i - odpowiedź
chujemy przez nią ustami powietrze do probówki pada bez namysłu,
z cieczą. Koniec rurki musi być zanurzony głęboko
Zgoda. Właśnie teraz w probówce przeprowa
w cieczy. Dmuchamy ostrożnie, tak aby ciecz się
dziliśmy reakcję węglanu wapniowego z kwasem
nie rozchlapywała. Zaobserwujemy wówczas, że
dotychczas klarowny płyn lekko, ale szybko zmęt solnym:
nieje. Po paru minutach dmuchanie przyrywamy
i probówkę ze zmętniałą cieczą odstawiamy do CaC03+ 2HC1 —>CaC^+HgO+COj
stojaka. Nie upłynie kwadrans, a na dnie probów
- A le skąd w na szym cylindrze w zią ł się węglan
ki zbierze się odrobina białego osadu.
w apn iow y - docieka nasz Czytelnik - skoro w la
Zanim odpowiemy sobie z czego i jak ten osad łem wodiny ro ztw ó r w odorotlenku w apniow ego
powstał, wykonamy podobne doświadczenie, ale [Ca(OH)2 ]?
już na większą skalę. Mianowicie, do cylindra Produkcja wody sodowej polega przecież na
miarowego (można go zastąpić wąskim wysokim nasyceniu pod ciśnieniem wody gazem dwutlen
słoikiem) wlewamy przesączony, klarowny roz kiem węgla. Jeżeli syfon odwrócimy dnem do góry
twór Ca(OH)s■Teraz cylinder stawiamy na dużym i naciśniemy dźwignię, rurką, która w syfonie nie
kawałku folii. Pamiętajmy o tym warunku, bo sięga 'do samego dna, uchodzić będzie dwutlenek
inaczej się pogniewamy. Bierzemy syfon z wodą węgla zebrany teraz u góry naczynia. Jeżeli gaz ten
sodową i odwracamy go dnem do góry. Wcześniej zetknie się z wodorotlenkiem wapniowym, naty
na wylot rurki syfonu naciągamy odpowiedniej chmiast rozpoczyna się reakcja chemiczna:
średnicy elastyczną rurkę, a drugi jej koniec za
nurzamy w cylindrze z klarownym roztworem Ca(0H)2+C02 -* CaCOal+HaO,
Ca(OH)2. Do naszego celu nadaje się tylko syfon ze
sprawnie działającą dźwigienką, elastycznie rea w wyniku które] powsta]e właśnie nierozpusz
czalny w wodzie węglan wapniowy (nasza strzał
gującą na siłę docisku . ka skierowana w dół) i woda.
Nadchodzi moment decydujący! Bardzo ostroż
Skoro więc do wodnego roztworu C a(O H )2
nie i powoli zaczynamy naciskać dźwigienkę syfo
wprowadziliśmy z syfonu strumień dwutlenku
nu. Chodzi nam o to, aby rurką z syfonu do węgla, powstał nierozpuszczalny w wodzie wę
cylindra popłynął mały strumień gazu. Jeśli naciś glan wapniowy, który w postaci białego osadu
niemy za szybko, zawartość cylindra zostanie roz-
chlapana i właśnie dlatego jeszcze raz prosimy zebrał się na dnie cylindra.
o ostrożność Mamy nadzieję, że z syfonu powoli Pozostało nam jeszcze jedno pytanie związane
płynie mały strumień gazu. Poznamy to po umiar z poprzednim doświadczeniem: - Co m iało z tym
kowanym strumyku bąbelków ukazujących się w spólnego dm uchanie p rze z ru rk ę ? Chodziło tu
w cylindrze. Po około minucie nacisk na dźwigien- również o wprowadzenie do roztworu Ca(OH)2
kę trzeba zwolnić. dwutlenku węgla. W powietrzu, które podczas
Co się stało w tym czasie w cylindrze? Otóż, cała wydechu uchodzi z naszych płuc jest przecież
jego zawartość silnie zmętniała. zawsze kilka procent dwutlenku węgla. Przekona
liśmy się o tym naocznie, obserwując mętnienie
Gdy po kwadransie osad opadnie na dno, odsą cieczy w probówce.
czamy go i przemywamy wodą na sączku. Nastę
pnie tak przemyty, biały osad przenosimy z sączka
do małej probówki i wlewamy 1-2 cm3rozcieńczo Stefan Sękowski
83
podróże. Migrowali i zasiedlali odległe wyspy, a nawet
kontynenty. Tę ostatnią hipotezę próbował w 1947 r.
udowodnić norweski etnograf Thor Heyerdahl, który na
czele pięciu podobnych mu śmiałków skonstruował
z drewna, głównie bambusu. kopię prehistorycznej tratwy
(nazwano ją ,,Kon Tiki1' na cześć legendarnego boga
słońca) I podjął Bto dni trwającą podróż przez Pacyfik,
zakończoną sukcesem. Bambusowa tratwa była prawdo
podobnie tym pojazdem wodnym, który umożliwił migra
cję plemion pierwotnych z Indonezji do Australii i Tasma
nii. Posługiwano się nią zapewne w zasiedlaniu Europy.
Tratwami docierały pierwotne plemiona do Wysp Brytyj
skich i wysp Morza Egejskiego. Tratwy na północy Europy
łączono z kilku pni drzew i wiązano grubymi powrozami,
N a czym pływali bądź rzemieniami. Z kolei na Południu w delcie Nilu
nasi p r a p r z o d k o w i e ? wiązano tratwy z pęków papirusa lub sitowia.
Z czasem doskonalono oba rodzaje pojazdów. Te na
Wiadomo, że potrzeba jest matką wynalazków. Można północy Europy wzmocniono belkami poprzecznymi, zaś
to odnieść do pierwszego pojazdu wodnego, jakim posłu papirusowe moszczono grubymi matami trzcinowymi
giwał sią człowiek pierwotny.
Przypadkowo zwalony do wody pień drzewny, na któ
rym schronienie, a zarazem możliwość podróżowania
drogą wodną znajdowało ptactwo i mniejsze zwięrzęta,
zapewne był inspiracją dia praczłowieka do odbycia po
dobnej podróży. Tak więc nie biblijna Arka Noego, lecz
przypadkowy pień drzewny był pierwszym pojazdem
wodnym, jakim posłużył się człowiek.
Setki, a może tysiąclecia nabierał doświadczenia czło
wiek pierwotny. Profilował on ów, początkowo przypad
kowy. pojazd nadając mu zarazem kierunek ruchu, naj
pierw za pomocą nóg i rąk. a dopiero później stosując
najprymitywniejszy pędnik, a zarazem ster w postaci
Wiązanie tratw y ze szczap lekkieg o drewna
ułamanej gałęzi. Ciągłe doskonalenie owego prymitywne
go pojazdu jak i pędnika, doprowadziło w końcu do
świadomego skonstruowania przez człowieka tratwy - bądź wykładano drewnem, zapobiegając tym samym za
poiazdu znacznie większego, bardziej stabilnego, odpo lewaniu wodą ładunku i podróżujących. Ochronę ludziom
wiadającego potrzebom transportowania już nie tyłko przed deszczem i chłodem zapewniały wznoszone na
pojedynczych łudzi, lecz całych rodzin oraz ładunków. I to tratwach szałasy, zaś napęd wiosłowy wspomagano ża
me tylko na spokojnym zbiorniku wodnym, jakim jest glem. Jedną z najważniejszych zalet tratwy była jej znacz
jezioro, staw lub rzeka, łącz także na wodach morskich. na ładowność, toteż używano jej do transportowania
Tratwa charakteryzowała się bowiem nie tylko dobrą ciężkich ładunków także w historycznych już czasach,
statecznością, ale także doskonałą pływalnością, jakiej gdy oprócz tratw używano w żegludze innych rodzajów
nie miały późniejsze pojazdy wodne. pojazdów. W starożytnym Egipcie tratwami transporto
wano olbrzymie ciosy bfoków skalnych przeznaczonych
Tratwy łączono z kilku kłód drzewnych, przy czym
nieobojętne było jakiego rodzaju drewna użyto do ich na obeliski, bądź na piramidy. Tratwami przewożono
budowy. Najlepszą pływalność zapewniało lekkie, gąb w starożytnej Grecji słonie bojowe i oddziały zbrojnych.
Tratwy znajdowały wszechstronne zastosowanie także do
czaste drewno Balsa rodem z południowej Ameryki. Po
dobnymi właściwościami charakteryzuje się bambus. połowu pereł i wypraw pirackich na Morzu Czerwonym
i Oceanie Indyjskim.
Prawdopodobnie dzięki tratwom wspólnoty pierwotne, Tratwy ze względu na materiał konstrukcyjny można
w tym także Indianie peruwiańscy odbywali oceaniczne podzielić na: tratwy drewniane, tratwy trzcinowe, tratwy
ifT/J>• • •I
84
z kory, skórzakl i tratwy z dyń bądź tykw. Rozmaitość wnątrz Indian przed wiatrem i bryzgami fal. Tratwa zaopa
budulca, }aki znajdował się w zasięgu ówczesnych kon trzona była w podwójny maszt, dźwigający duży prosto
struktorów powodował rozmaitość form i typów tratw. kątny żagiel, także wykonany z trzciny.
Nieobojętne jednak dla rejonu ich zastosowania (Indie,
akweny pomiędzy deltą Mekongu a Tajwanem, Nowa Innego rodzaju materiału do konstrukcji tratw używali
pramieszkańcy Tasmanii, wyspy położonej na południo
Gwinea, wyspy Melartezji, także Ekwador, Peru i Brazylia)
wy wschód od Australii. Dostępnym i łatwym w obróbce
pozostawało przeznaczenie. Tratwy konstruowane
materiałem, jakim posługiwali się wyspiarze, ze względu
z drewna miały zastosowanie tam, gdzie najważniejszą
na prymitywne narzędzia, była kora drzew, zwłaszcza
potrzebą było transportowanie ładunków, bądź pasaże
eukaliptusowych. Wiązki kory stanowiące kadłub, łączo
rów, w mniejszym zaś stopniu nadawały się one do
no ściśle łykami sporządzanymi również z kory eukaliptu
połowów ryb. Wyróżnić należy niektóre typy tratw z drew
sa. Z tego samego materiału konstruowano również „bur
na (Indie), którym nadawano kształt, stawiający jak naj
ty” tratwy, a w ruch wprawiano tratwę za pomocą wioseł
mniejszy opór wodzie. Formowano je na kształt łodzi.
Najgrubsze kłody stanowiły po kład. Z węższych formowa
no rodzaj burt. Tratwa zwężała się ku przodowi, lekko
uniesionemu. Tak jak w odległej przeszłości tak i dzisiaj
tratwa ma zastosowanie głównie na rzekach i jeziorach.
Natomiast na morzu trafiają się wciąż jeszcze tratwy
z drewna - u zachodnich wybrzeży Północnej Ameryki,
południowych wybrzeży Gwatemali, dorzeczu Amazonki
i w delcie rzeki Kongo.
Tratwy trzcinowe sporządzano przede wszystkim w re
jonach ubogich w drzewostan. Do ich konstrukcji używa
no papirusu, trzciny, sitowia bądź bambusy. Wiązki bądź
rolki tego materiału układano ściśle jedną obok drugiej,
wiązano z sobą powrozami bądź rzemieniami. Zwężające
się ku przodowi i tyłowi końce były nieco uniesione.
Tratwa w połowie była wybrzuszona na boki, lecz zarazem Tratwa z któd drzew nych
dobrze w tym miejscu związana. Najbardziej znane są
tratwy starożytnego Egiptu. Dwie lub trzy suche wiązki
papirusu mogły utrzymać na wodzie dorosłego człowieka pozbawionych prawie zupełnie piór, wyglądem przypomi
i tak jak w przeszłości, tak i dzisiaj pozwalają mu osiągnąć nających długie drągi.
drugi brzeg Nilu, Ale nie tylko na zastosowaniu kory drzewnej do budowy
Wadą papirusu jest to, że podobnie jak inne rodzaje tratw wyczerpywała się pomysłowość pradawnych kon
trzcin, dość szybko nasiąka wodą i traci pływalność. struktorów. Wszędzie tam, gdzie brakowało lasów, radzo
Dlatego też tratwami z trzciny nie można było podejmo no sobie w inny sposób, a mianowicie wykorzystywano do
wać zbyt długich podróży. Musiano dość często przery konstruowania tratw nadmuchanych powietrzem skór
wać podróż, wyciągać papirusowe tratwy na brzegi i je zwierzęcych: kóz, owiec oraz wołów. Po wypatroszeniu,
suszyć. Zaletą papirusowych tratw był za to ich niewielki zwierzęce skóry dokładnie uszczelniano i nadmuchiwa
ciężar. Z łatwością można było je przenosić, napędzać no, w rezultacie powstawały lekkie pontony niosące przy
i kierować zaledwie jednym wiosłem. Tratwy trzcinowe twierdzoną do nich rzemieniami platformę z drewna.
Platforma mogła pomieścić kilku ludzi i ładunek. Indianie
zachodnich wybrzeży Ameryki Południowej stosowali ja
ko pływaki dla swych tratw nadmuchiwane skóry focze.
Tratwy Indian charakteryzowały się znacznymi rozmiara
mi, toteż do napędu oprócz wioseł stosowali także żagiel.
Dzięki dużej pływalności, małemu zanurzeniu i łatwości
manewrowania tratwy - skórzaki doskonale sprawdzały
się przede wszystkim na śródlądziu: na rzekach i jezio
rach. Próby podejmowania nimi podróży morskich koń
czyły się najczęściej fiaskiem, gdyż przy dużym wietrze
i falowaniu (ze względu na swą lekkość i małe zanurzenie)
tratwy podrzucane były niczym nadmuchane piłki. Nie
można też było nadać im pożądanego kierunku. Równie
Tratwa trzcin o w a - „T o to ra s " z je zio ra Titic&ca ekscentrycznym materiałem do konstrukcji tratw posłu
giwali się pradawni ludzie obszarów dzisiejszego Meksy
ku, Nikaragui oraz peruwiańscy Inkowie. Natomiast
i papirusowe można i dzisiaj jeszcze spotkać na rzekach w Afryce na terenie Sudanu, pomiędzy Nilem a Nigrem
i jeziorach wschodniej Afryki, w Zatoce Perskiej, u ujścia budowniczowie tratw łączyli kilka wydrążonych dyń, lub
Gangesu, i u zachodnich wybrzeży Ameryki Północnej większą Ilość tykw I na tego rodzaju pływakach osadzali
i Południowej. Na jeziorze Titicaca, największym jeziorze konstruowaną z żerdzi bambusa platformę moszczoną
Ameryki Południowej tamtejsi Indianie wciąż jeszcze wią dodatkowo trzciną lub trawą. W ten sposób powstały
żą swe papirusowe tratwy, zwane „Totoras” używając ich pokład mógł utrzymać na wodzie kilka osób i niewielki
do transportu i rybołówstwa. Kadłub „Totoras” konstruo ładunek. Ten rodzaj tratwy znajdował wyłączrte zastoso
wany jest z dwóch wiązek trzciny na końcach uniesionych wanie na osłoniętych wodach śródlądowych.
do góry. Jej „burty” w postaci trzcinowych mat okalają
wokół kadłub „Totoras” chroniąc znajdujących się we Eugeniusz Koczorowski
85
............ ; .......... 1
REPEAT T a łiA n a i-N itd O K e n in a :
FOR U - 1 TO O slO f-l DO BE6IN J i- l+ l|
IF flancę i j.Nawiiko >* OaneCj3.nazwisko
THEN BEŚIŃ
O sobai* Dani U h D a n i£ j]i« Q in ttlh
Kurs Języka Pascal J J * n iI I I t » Osoba: T u l i n i i * M a h in A
£NDr
END:
C i ę ś ć 12 LWTIL Z ia lin i ■ N iidokonanai
Przed miesiącem wspomnieliśmy o nowej strukturze FOR l i - 1 TO Osi Ol DO NITH D anttM DO BE&tN
M RITEIii2»’ i ".N a zw isk o ,la liiA o k U r1 4 ) i
danych: rekordzie (zapisie), pozwalającej grupować In IF P iic*C hldp TtCK HRITELNC H t iu y iM ’ 1
formacje o różnym charakterze. Rekord można przyrów EL3€ HRITELNC* K łb lif i'"
END
nać do wiersza w dzienniku lekcyjnym. Wiersz ten jest END,
podzielony na pola-rubryki o różnej wielkości I przezna
czeniu: nazwisko, adres, oceny itd. Każdemu uczniowi
jest przydzielony oddzielny wlersz-rekord o Identycznej
strukturze, Struktura rekordu to sposób Jego podziału na
pola-rubrykl. W dzienniku definicją rekordu Jest po prostu Zmienne: I. |. Zamiana I Oaoba zdefiniowano „na
nagłówek strony, w której wymienione są nazwy rubryk. wprost" - znajdą one zastosowanie w dalszych cząśclach
W odróżnieniu od dziennika, Pascal pozwala programiś programu. Zmienna OatOa przedstawia numer ostatnio
cie samodzielnie,.potraktować arkusz", czyli zdefiniować wprowadzonego rekordu, a po zakończeniu wprowadza
rekord I zdecydować o charakterze, rozmiarach i kolej nia - ogólną liczbą podanych rekordów. Zapis: Dana [3].
ności poszczególnych pól. Definicje rekordu należy Imla oznacza pole Imle w trzecim rekordzie tablicy Dane.
umieścić wraz z Innymi definlc|aml w bloku deklaracji na Zauważmy Jednak, że taki hierarchiczny (wielopoziomo
początku programu, wy) sposób odwoływania Bią do pól rekordu przestaje być
Wielką zaletą typu rekordowego jest Jego elastyczność. czytelny. A gdyby elementem rekordu był inny rekord?
Liczba pól rekordu jest ograniczona w praktyce tylko Strach pomyśleć. Na szcząście problem skomplikowa
zdrowym rozsądkiem programisty. W najprostszym przy nych odwołań można w wiąkszośct przypadków ominąć
padku pola rekordu będą zmiennymi typów skalarnych, dzląkl instrukcji wiążącej WłTH. Jej ogólny format jest
następujący:
ale Pascal nie stawia tu Istotnych ograniczeń. Elementami
rekordu mogą być więc także tablice jedno-1 wielowymia WITH Zmienna typu rekordowego DO Instrukcja;
rowe. 2biory, a nawet - Inne rekordy. ODWOŁUJĄC SIE DO pól zm. rejk. WYKONAJ Instru
kcją;
Definicja typu rekordowego rozpoczyna alą słowem
RECORD, po którym wyliczane są Identyfikatory I typy W Instrukcji, umieszczonej po słowie DO, można odwo
poszczególnych pól - podobnie jak przy definicji zmien ływać sią do pól zmiennej rekordowej, wymienionej po
nych. Definicją kończy słowo END. Identyfikatory pól WITH, za pośrednictwem samych tylko identyflktorów
mają charakter lokalny w obrąbie rekordu. Oznacza to, że pól. Innymi słowy, Instrukcja WITH wiąże z instrukcją
jeśli w definicji rekordu nazwano pole np. alfa, to w pro wymienioną po DO pojedynczy rekord. Identyfikatory pól
gramie może wystąpić Inna zmienna o nazwie alfa, bez są wewnątrz instrukcji wiążącej traktowane po prostu
obawy pomyłki. Do poszczególnych pó! rekordu odwołu jako zwyczajne zmienne. Zamiast:
jemy aią bowiem podając łącznie Identyfikator rekordu Oaoba. Imię: « 'Ilona*;
można napisać: WITH OSOBA DO imle: - 'Ilona*;
I . identyfikator poła, oddzielone kropką Oto prosty
przykład: Instrukcja po WITH może być oczywiście instrukcją
złożoną. Zasiąg wiązania obejmie wtedy wszystkie Instru
PR06RAH PrzvklidR tk& rduj kcje pomiędzy BEGIN a END. Warto wiedzieć, że użycie
m U cztni RECORD Instrukcji wiążącej nie tylko upraszcza zapis programu,
N « z«itk atA łffiA Y tl.»2fl 0f CHAR: ale często pozwala też kompilatorowi utworzyć efektyw
$r«dhi«O ctnt REAL)
niejszy kod maszynowy, Oto blok operacyjny programu 2,
SESIN READCN: N R lT E C N tzu lik ot’ }) zapisany z użyciem instrukcji wiążącej:
READLNtOciłn.NiZhitko)j
SU TE ('Ś r u ta I ł a c m za H iM t łr t ’ ):
R EADlN(Uczin.Śruto IlO ctn lj
j ę j T g - N t t k z t M iw lik o h
W R lTELN U ic2en.Sr«dnl*0c«n*5i2ll BE6IN O tiO ii* 0t READLNj
END, REPEAT HRITECN o m o « b * ? IT /N 1 ')|
READLNlin)} IF m IN C’ T V H THEN SESIN
O ttO fł* O tłO t+U
NI TH D tm C O ttO tl DO BEGIN
t t |T § ( ’ N iw } ik f ll’ ) i READLNINtwItk&h
B S I liH i READLNIIa I i );
Najpierw definiowany jest rekord Uezeń. Potem wpro s T£( Rok urodzin i n ’ ) jREADLNIRokUri t
wadzane I wyprowadzane wartości jego pól. Typy rekor MRITECChlopik? (T/N)*)fREADLN(Oas>|
IF Odp IN t : T V t ' 3 THEN P lic i- C h op
dowe służą zazwyczaj do budowy kartotek itp. form orga ^ ELSE P I k i - Sabat
nizacji Informacji w tzw. baty dartych. W tym przypadku END
END
należy zg rupować rekordy w postaci np. tablicy. Modelem UNTIL m IN E 'N V n ’ J
jednowymiarowej tablicy rekordów może być arkusz END.
w dzienniku, w którym wiersze (uczniowie) są kolejno
ponumerowane (każdy uczeń w klasie ma indywidualny
numer Identyfikacyjny). Tablicą taką wykorzystamy w ele
ktronicznym katalogu danych osobowych, np. członków
pewnej klasy. Po uruchomieniu programu pierwszą jego Dalszymi czynnościami programu powinny być; upo
czynnością powinno być wprowadzenie z klawiatury da rządkowanie alfabetyczne tablicy według nazwisk oraz
nych osobowych uczniów: wyświetlenie kompletnej, posortowanej tablicy. Sortowa-
86
nie metodą pęcherzykową Już omawialiśmy, więc przyj samej instrukcji do tak, samo nazwanych pól rekordu
rzyjmy się tylko, jak funkcjonuje ono w tablicy złożonej i zmiennych, trzeba zrezygnować z WITH I pisać pełną
z rekordów. Pole: Nazwisko jest tzw. kluczem do sorto specyfikację pole rekordu, np.:
wania, lecz w razie konieczności dokonania zamiany Parametry. Droga; - Droga;
przemieszczane są całe rekordy. Jak widać użycie instru W tym przypadku pole: Droga w rekordzie: Parametry
kcji WITH nie jest możliwe tam, gdzie trzeba równocześ stanie się równe zmienhej Droga.
nie odwoływać się do kilku rekordów. Tam, gdzie można
ograniczyć się do pól jednego rekordu, WITH wydatnie Czasem wygodnie jest 2 ebrać we wspólnej „kartotece",
upraszcza notację. Przykładem może być następujące po czyli bazie danych, Informacje o kilku różnych odmianach
sortowaniu wyprowadzanie zawartości tablicy Dans: obiektów. Przykład: pracownicy zakładu. Dla mężczyzn
należy zapamiętać: nazwisko i stosunek do służby woj
skowej, dla kobiet: nazwisko, nazwisko panieńskie i licz
bę dzieci. Można użyć wówczas rekordów z wariantami,
różniącymi się strukturą (nie pozwalają na to prostsze
PROGRAM WaMantyMordu;
kompilatory, jak HP4S dla Spectrum). W definicji rekordu
TYPE Tekst* ARMYC1..20] OF CHAR; z wariantami należy najpierw wymienić te pola, które
VAft PracowntkffŚCORD występują we wszystkich wariantach (część wspólna
Nazwisko! Ttksti
CASE Pite: (Chlip, Baba) 0f rekordu). Potem nastąpi część zmienna, rozpoczynająca
Chłop:(Woj: (Po, Przędli; się słowem CASE. Po CA&B należy zdefiniować tzw. pole
Baba : (NiwPioim: Tekst;
Dzieci: INTEGER) znacznikowe. W polu tym zapisana będ2ie Informacja, do
EM); którego wariantu należy konkretny rekord. Często stoso
.) wane są zmienne wyliczane, ale można użyć i Innych
WITH Pracownik DO BE6IN
KRITTLN(Nazwisko)| typów prostych (dyskretnych).
CASE P ie c OF
C hlopsIF Moj * Po THEN
MRITEi’ Po w aisku’ ); Za polem znacznikowym następują definicje cząśc
Baba :BE61N zmiennej w kolejnych wariantach rakordu. Najpierw wy
HRITELNlMaiwPaniifii mienia się wartość znacznika, odpowiadającą temu wa
D ii> c H V d z ie c i* )
ENt; rlantowi, po czym po dwukropku, w nawiasach okrągłych
EHD: umieszcza się definicje pól częśol zmiennej. Ogólna bu
END;
dowa definicji części zmiennej przypomina nieco instruk
cję CASE:
Powyższy fragment jest uzupełnieniem programu 3,
przeznaczonym do wstawienia bezpośrednio po wprowa
dzającej dane pętli REPEAT.. U N TIL PROFAN Problidłlłiw ii;
Może się zdarzyć, że w programie tym samym Identyfi m PirmłryiRECOftD
katorem zostaną oznaczone: pole rekordu i Inna zmienna. cii!1!wręb
W tym przypadku wewnątrz Instrukcji WITH identyfikator END;
D rogiiR E A Li C m tM E B E R l
ten odnosi się wyłącznie do pola rekordu. Zmienna o ta BEGIN IdtTH F a r u t ł r y 00
kim samym identyfikatorze jest w zasięgu wiązania po BCBIK
Droga:* 3.5; C m i* 75
prostu niedostępna! Należy mieć to na uwadze, deklaru CNO;
jąc zmienne w programie. Przykład: Drogaifi 2®Jlt C liii*
MRtT£LM(Drogai ?:2» CliUTh
SlłELJlDtSflilwf. Cz«i 12)
PROWM BartkDanychNersial; END.
TYPE Tekst*ARRAYti,.20l OF CHAR;
Dan«Ptrs*RECORD
Nazwisko* Ifiei T ek st;
RekUr i INTEBER;
Pite i (C hłop, Baba);
END; Może się okazać, że w którymś z wariantów część
VAR Dane : ARRAYH..403 OFOanePers; zmienna jest pusta (nie zawiera żadnego pola). Jako
Osoba ; DaniPtri;
O s tO s ii,i* INTEBER; zn> Odpt CHAR; definicja części zmiennej wystarczy wtedy pusta para
- Z asiana : (Dokonana, N iedokonana)! nawiasów: ().
BEGIN OstOsi* 0! READLNi
REPEAT WRlTE(*Nowa osoba? (T/N)')|
READLN(zn); 1F zn IN t ’TV t’) THENBEBIN Większość kompilatorów nie sprawdza sensowności
OstOsi- OstOs+li HRITECNazwisko:*)! odwołań do pól części zmiennej. Można np. odczytać pole
READLN(DanetOstOsl.Nazwisko);
MRITE t * 1* i U ’ ) j READLN iD m etO stO f] .liii e l i Woj nawet wtedy, gdy pole znacznikowe typu ma wartość
WftITEV*R ok!’ ) ; READLN(DaniCOsiOsl.HokUr); Baba, chociaż jest to bezsensowne. Kompilator przydzie
IIUTEt*Chi opak? t T /N D j READLN (Odp) j
if odp in n v n la na część wspólną każdego rekordu obszar pamięci
THEN DanetOstOsl.Plec!* Chłop o takich rozmiarach, aby zmieściły się w nim pota dowol
ELSE DaneIOstOsj.Plec:= Baba;
END nego wariantu. Nazwy pól określają po prostu adresy
UNTIL zn IN t ’NVn, 2; poszczególnych pól w obrębie rekordu. Dla każdego
END. wariantu podział części wspólnej jest Inny. Próbując
zapisać pole: Woj w rekordzie przechowującym persona
lia kobiety, uszkodzimy zlokalizowane w tym aamym ob
szarze pamięci nazwisko panieńskie.
Wewnątrz instrukcji WITH nie mamy dostępu do zmien
nych: Droga i C zat, gdyż tak samo nazywają się pola Problem rekordów z wariantami tytko zasygnalizowa
rekordu Parametry. Każdy identyfikator musi mieć w da liśmy, gdyż w najbliższym czasie 2upełnle wystarczą nam
nej chwili jednoznaczną interpretację. W przypadku kon rekordy bez wariantów.
fliktu nazw w zasięgu działania WITH pierwszeństwo mają
nazwy pól. Jeśli już zajdzie potrzeba odwołania się w tej Roland Wacławek
87
Czytając tabelę 1 łatwo zauważyć, ku niezastosowania regeneratora na
że bVrdzo ściśle jest określona tempe leży odpowiednio wydłużać czas wy
ratura wywoływania czarno-białego woływania czarno-białego o ok. 1
i barwnego. Odchyłka nie może prze min. po każdym filmie. Ale jest to
kraczać 0,25°C. Jest to bardzo ważne, metoda bardzo niepewna i my radzi
aby nie dopuścić do przekroczenia my raczej stosowanie regeneratora.
czy nadmiernego obniżenia podanej
WYWOŁYWANIE BARWNYCH temperatury. Jest to bardzo trudne Podane ilości kąpieli jak i gotowe
DIAPOZYTYWÓW ORWOCHROM w warunkach amatorskich i najczęś 2estawy (te najczęściej spotykane -
* ciej staje się przyczyną powstawania na 1 litr roztworu) pozwalają na pra
W listach kierowanych do działu różnego rodzaju przebarwień. Co
widłową obróbkę 10 błon 6x6 lub
„Fotoporady” nasi Czyt^nicy często gorsza, przebarwienia te nie dadzą
się już praktycznie w żaden sposób takiej samej ilości filmów małoobraz
zwracają się z pytaniami dotyczący kowych. Próby wywoływania wię
mi wywoływania barwnych materia skorygować, a slajd wykonywany jest
łów odwracalnych produkcji NRD, przeważnie tylko w jednym egzem kszej liczby filmów mijają się z celem
jedynych dostępnych w sklepach FO- plarzu. Do stabilizacji temperatury i mogą spowodować tylko niepo
TOOPTYK1. Ponieważ można się kąpieli w profesjonalnych laborato trzebne zmarnowanie drogich mate
spodziewać w sieci tych sklepów po riach fotograficznych stosowana jest riałów.
jawienia się gotowych zestawów do skomplikowana elektroniczna apa
wywoływania materiałów ORWO ratura. Rzemieślnicze stabilizatory Wszystkie czynności począwszy od
CHROM, toteż w dzisiejszym odcinku można kupić i w niektórych sklepach ładowania koreksu do płukania po
postanowiliśmy przekazać najniez FOTOOPTYK1, ale są to urządzenia przerywaniu muszą być wykonane
będniejsze informacje na temat ama bardzo drogie i przy obrabianiu za w całkowitej ciemności. Tak, jak to
torskiej obróbki tych materiałów. ledwie kilku czy kilkunastu filmów
się dzieje przy obróbce negatywów
rocznie inwestycja taka jest całkowi
Obróbka produkowanych przez cie nieopłacalna, czarno-białych. Natomiast po wypłu
VEB FILMFABRIK w Wolfen (NRD) kaniu następującym po kąpieli prze
materiałów ORWOCHROM prowa W warunkach amatorskich można rywającej wszystkie dalsze czynności
dzona jest w nietypowym, niskotem sobie poradzić wykorzystując dużą można już wykonywać przy normal
peraturowym procesie, oznaczonym bezwładność cieplną wody. W tym
przez producenta kodem ORWO 9185 nym świetle dziennym lub żarowym.
celu do wanny trzeba napuścić sporo
K. Można z jego pomocą wywoływać wody o temperaturze 25,25°C (warto Jedną z czynności wchodzących
zarówno diapozytywy przeznaczone się zaopatrzyć w precyzyjny termo
do wykonywania zdjęć przy świetle w skład procesu obróbki materiałów
metr laboratoryjny), do koreksu wlać
dziennym (ORWOCHROM UT), kąpiel o takiej samej temperaturze, diapozytywowych jest tzw. zaświet-
świetle sztucznym (ORWOCHROM a następnie koreks zanurzyć w wo lanle. Polega ono na obfitym naświet
UK), jak również materiały oznaczo dzie znajdującej się w wannie. Uwa laniu częściowo obrobionej emulsji
ne symbolem ORWOCHROM UD. żać przy tym należy, aby woda z wan fotograficznej przy użyciu silnej lam
Nie ma również znaczenia format ny nie przedostała się do wnętrza py żarowej. Aby ten zabieg przepro
materiału. Mogą być w nim obrabia koreksu. Jest niemal pewne, że tem wadzić, najlepiej jest film wyjąć z ko
ne zarówno błony płaskie, jak błony peratura wody w wannie w ciągu 10- reksu, powiesić i przesuwając silną,
zwojowe (6x8). filmy małoobrazko 15 minut trwania obróbki nie obniży
we (24x38), czy w końcu filrńy prze 500-wat ową żarówkę wzdłuż mate
się więcej niż o 0,5°C.
znaczone do amatorskich kamer fil riału w odległości 0,5-0,75 metra, za-
mowych 8 mm. Temperatury pozostałych kąpieli świetlić go z obu stron (emulsji i pod
Przebieg procesu ORWO 9165 K nie są już tak rygorystyczne. Przy łoża). Uważać przy tym należy, aby
został przedstawiony w tabeli 1. płukaniu wystarczy temperatura nie przegrzać nadmiernie emulsji, co
W oryginalnym procesie do zwilżania zwykłej wody wodociągowej, nato
może spowodować jej nieodwracalne
stosuje się wodny roztwór płynu F miast pozostałe kąpiele mają tempe
raturę pokojową i nie wymagają ani uszkodzenie.
905 w ilości 1 cz. płynu na 200 cz.
wody. W naszych sklepach dostępny studzenia, ani też podgrzewania. Po zaświetieniu matriał trzeba po
bywa jednak krajowej produkcji płyn Jest naturalną rzeczą, że w czasie nownie wprowadzić do szpuli kore
FOTONAL, który zastosowany zgod obróbki chemicznej filmów substan ksu. Wyjmowanie i zakładanie filmu
nie z instrukcją całkowicie zastępuje cje czynne znajdujące się w roztwo na szpulę koreksu spiralnego może
produkowany w NRD płyn F 905. rach ulegają zużyciu. Nieuwzględ sprawić pewne trudności dlatego naj
Warto zauważyć, że czułość wywo nienie tego faktu może spowodować lepiej jest to robić pod powierzchnią
ływanego materiału w zasadzie nie nieuzyskanie oczekiwanych efektów, wody, zanurzając szpulę wraz z fil
wpływa na 2mianę procesu. Praktyka mimo przeprowadzenia całego proce mem w wypełnionej wodą misce.
jednak wskazuje, że przy obróbce su pod względem czasów i tempera
ORWOCHROM UT 18 czas wywoły tur zgodnie z tab. 1. Aby takiej sytua Wywlekanie filmu 8 mm o długości
wania czarno-białego dobrze jest cji uniknąć, po wywołaniu każdego ponad 7 metrów jest oczywiście nie
skrócić o 1 minutę, natomiast w przy filmu, do roztworu wywoływacza możliwe w warunkach małych miesz
padku ORWOCHROM UT 23 to samo czarno-białego trzeba dolać 80 cm3
kań i łazienek. Obecnie produkowane
wywoływanie warto wydłużyć też o 1 regeneratora C07R a następnie całość
minutę. Są to oczywiście odstępstwa dokładnie wymieszać. Znajdujące się koreksy mają szpule wykonane
od recepty firmowej, wypraktykowa w regeneratorze substancje uzupeł z przezroczystego tworzywa sztucz
ne przez autora z pozytywnym skut nią braki i pozwolą zachować proces nego i zaświetlanie można przepro
kiem. w stanie nie zmienionym W przypad wadzić bez wyjmowania filmu z ko-
88
reksu. Podobne szpule mają również Tabela 1. Proces obróbki barwnych materiałów odwracalnych ORWO (ORWO ftlflfi)
koreksy fotograficzne (np. KROKUS
TANK), ale znacznie dokładniej C zas trw ania
Tem peratura
przeprowadzi się proces zaświetlańia N aźw a etapu Róztw ór
°C
o b ró b ki (m in)
U K /U T /U D
wyjmując jednak materiał ze szpuli
koreksu. W yw oływ anie czarno-białe ■ C 07 2 5 + 1/4 0 /1 1/5
Po zaświetlanłu przeprowadza się Płukanie w w o d zie bieżącej - 12-15 1
Przeryw anie C 37 20 -2 5 3
wywoływanie barwne* Właśnie wtedy
Płukanie w w o d 2 le bieżącej - 12-15 5
uzyskuje się na materiale obraz bar O ś w ie tla n ie lam pą 500 W - . 2 -5
wny. W wywoływaczu znajduje się W yw oływ anie barw ne C 17 .25 + 1/4 12/14/12
Płukanie w w o d zie bieżącej - 12-15
substancja o hancilowej nazwie T 22 20
G d b ie la nle C 57 20 -2 5 5 -1 0
(niekiedy TBS). Jest to substancja Płukanie w w o d zie bieżącej - 12-15 5
wywołująca, barwotwórcza, przez U trw alanie C 71Z 2 0 -2 5 2
chemików określana jako siar Płukanie w w o d zie b ieżącej „ 12-1.5 15
Zw itżanle FOTO N AL 20 -2 5 1/2
czan l-amino-4-dwuetyloaminoben-
S uszenie - max. 40 -
zenu. Zwracamy na nią szczególną
uwagę, ponieważ ma ona właściwości
powodowania uczuleń. W przypadku Tabela 2. Skład wywoływacza czarno-białego C 07 I regeneratora C 07R (pH 10,0-10,2}
v 89
trzu nad kwiatem, wsuwa doń głęboko dziób,
LA TA JĄ C E K LE JN O TY otwiera go nieco i głęboko wsuwa język. Wessany
nektar szybko połyka. W chwili obecnej znanych
jest 327 gatunków kolibrów i 357 podgatunków.
Rozmiary ich ciał są dość różne. Największy -
Wśród wszystkich żywych stworzeń najwspa Patagona gigas - osiąga wielkość jerzyka. Naj
nialsze ubarwienie mają kolibry. Krótkie przyle mniejszą długość ciała ma C alypte helenae - nie
gające upierzenie połyskuje metalicznie najpięk przekracza 60 mm. Najmniejszą długość skrzydeł
niejszymi barwam i - niebieskimi, zielonymi, fio ma Acestura obm bus - zaledwie 25-26 mm. Naj
letowymi, czerwienią. Piękno to jest pomnożone lżejszym kolibrem jest P h aetom is rubens, waży
przez rozmaite ozdoby z piór jak czubki, kryzy, tylko 1,5-1,8 grama.
długie widełkowate lub klinowate ogony itp.
Poszczególne gatunki różnią się między sobą
Kolibry zamieszkują Amerykę od Alaski do budową i długością dziobów i ogonów. Ogon u ko
cieśniny Magellana, Czynnikiem warunkującym libra, to nie tylko ozdoba, ale i ster podczas bardzo
ich występowanie jest dostateczna ilość kwiatów. szybkiego lotu, W momentach, gdy ptak zatrzy
Najwięcej kolibrów żyje na ciepłych nizinach, lecz muje się przy kwiecie, ogon służy jako spadochron
można je spotkać także w wysokich partiach An wspierający pracę skrzydełek.
dów na granicy wiecznego śniegu. Gatunki żyjące
Kolibry posługują się lotem furkoczącym,
wysoko w górach mają bardzo ciepłe upierzenie
w czasie którego skrzydełka tak szybko poruszają
i mocne pazurki, które umożliwiają im przetrwa
się, że dostrzeżenie ich ruchu gołym okiem jest
nie silnych zawieruch na gałęziach lub skałach.
niemal niemożliwe. Stwierdzono, że w zwykłym
Kolibry są bliskimi krewniakami naszych jerzy-
locie skrzydła wykonują 50-75 uderzeń na sekun
ków. Są to malutkie ptaszki o długich dziobkach
dę, a w locie godowym nawet do 200.
i wysuwalnym języczku. Głównym ich pokarmem
jest nektar z kwiatów i drobne owady. Długi Kolibry potrafią szybko zmieniać kierunek lo
cienki język zakończony jest dwiema wąskimi tu, latają pionowo w górę i w dół, a nawet potrafią
rurkam i i może być wyciągany daleko poza koniec ,,latać” na plecach. Aby pobierać pokarm z kieli
dzioba. Spijając nektar, koliber zawisa w powie chów kwiatów muszą też zawisać w powietrzu.
90
Ten ogromny wysiłek wytrzymuje ich duże i silne kach, inne znów w rozwidleniu gałązek. Gniazdo
serce, którego częstotliwość uderzeń‘jest znaczna, buduje samica. Kolibry nie odznaczają się płod
co w połączeniu z maleńkimi czerwonymi krwin nością. W gniazdach spotyka się przeważnie 2 jaja.
kami umożliwia im bardzo szybką wymianę Wysiadywanie trwa 14-19 dni, młodymi zajmuje
gazową. się samiczka przez 20 dni.
Ściśle związane z trybem życia jest uwstecznie- Większość kolibrów wydaje krótkie i nieskom
nie budowy nóg. Trzy palce są skierowane ku plikowane dźwięki, przykre dla ludzkiego ucha.
przodowi i zupełnie swobodne. Służą one tylko do Głos niektórych przypomina zgrzytanie zębami,
siedzenia na gałązkach, nigdy do chodzenia. Przy innych brzmi jakby się pocierało o siebie dwie
wszystkich ruchach kolibry pomagają sobie szorstkie powierzchnie. Wiele gatunków kolibrów
skrzydłami. nie wydaje dźwięku.
Ważną funkcją życiową kolibrów w przyrodzie
jest zapylanie kwiatów. Zaobserwowano, że nie W locie kolibryjwydają dźwięki przypominają
które z nich potrafiły odwiedzić w ciągu 80 sekund ce buczenie trzmiela. Biali zachęcali Indian do
57 kwiatów. Odwiedzają nawet kwiaty podczas łapania kolibrów. Zostały one straszliwie wytę
mgły i deszczu. pione. W jednym dniu ? portu Permambuco w Bra
zylii wysłano 3 tysiące skórek kolibra C hrysolam -
Ciekawie przedstawia się budowa gniazd kolib p is m osąuitos. W Londynie w końcu XIX wieku
rów. Główny materiał stanowią delikatne trawy. sprzedawano tygodniowo po pół miliona skórek
Na nich kolibry układają z zewnątrz porosty. kolibrów. Angażowano całe ekipy łowców i wyni
Korzystają one też przy budowie gniazd z innych szczano całe populacje tych ptaków niezbędnych
materiałów, nierzadko zrabowanych innym pta dla istnienia zapylanych przez nie roślin. Proceder
kom. Wielkość gniazd w zależności od gatunku ten poza obszarami rezerwatowymi trwa nadal
kolibra waha się od połówki orzecha włoskiego do w Ameryce Południowej.
głowy dziecka.
Niektóre gatunki umocowują swoje gniazdka
w dolnej stronie liści, inne zawieszają na gałąz II za Trzcionka
V
91
sów typu zanik jBdnej fazy łub nad w sklepach. Koleżanka Sylwia Bo
mierne obniżenie się napięcia w sieci, rówka zaproponowała mały zestaw
także nie są ciekawe: silnik można co do mycia (no tak, przeciętny chłopak
prawda przewinąć, lecz to trwa także wolałby raczej się nie myć, niż dźwi
kilka tygodni. Proponujemy pomysło gać na plecach dodatkowy bądź),
wym sympatykom „Klubu Wynalaz składający się ze zbiornika na wodę
ców" opracowanie prostego i nieza i zlewozmywaka. Zbiornik wykonany
wodnego urządzenia, które zabezpie jest z gumowego worka (po złożeniu
czałoby naszą Instalację hydroforową nie zajmuje dużo miejsca), a po na
przed brakiem wody, nienormalną sy dmuchaniu do niego powietrza jest
tuacją w sieci zasilającej i Innymi zda świetnym źródłem wody pod niewiel
rzeniami, które mogłyby doprowadzić kim ciśnieniem. Zlewozmywak, wg.
do powstania uszkodzenia którego pomysłu Sylwii, również jest wykona
kolwiek elementu Instalacji. Podsta- ny z gumy tak, aby po złożeni u zajmo
wowymiwarunkaml, które musi speł wał jak najmniej miejsca.
niać urządzenie zabezpieczające, jak:
Propozycję z nieco Innej beczki na
prosta konstrukcja, duża niezawod
desłał Kolega Przemysław Siwiński -
ność I najlepiej nieprzerabianle ist
jest to leżak z automatycznym rozkła
niejących instalacji, Na autorów naj
daniem (rys. 1). Przemek twierdzi, że
ZABEZPIECZENIE lepszych rozwiązań czekają cenne
rozkładanie normalnego leżaka jest
nagrodyl
HYDROFORU (g.z.) bardzo długie i męczące. Po dodaniu
kilku sprężyn staje się on znacznie
Zadanie 419 wygodniejszy w eksploatacji - po
USPRAWNIAMY usunięciu blokady rozkłada się on
Me tak dawno publikowaliśmy na SPRZĘT BIWAKOWY w ułamku Sekundy (oby jednak nie za
tamach „Klubu Wynalazców" zadanie szybkol).
dotyczące zabezpieczenia mieszka Rozwiązani* zadania nr 413
Nieco bardziej użyteczny pomysł
nia przed skutkami nieszczelności
nadesłał Kolega Piotr Zaremba z Wa
w układzie hydroforowym. Tym razem No cóż, tym razem wypada przy
rszawy (niestety, nie podał on swoje
kolej na następny problem: jak zabez znać się do porażki - rozwiązań zada
go ad reBU - prosimy o kontakt z reda
pieczyć się przed skutkiem obniżenia nia nr 413 otrzymaliśmy bardzo nie
kcją) - Jest to sposób na zwiększenie
poziomu wody w studni, zanikiem wiele. Na dobrą sprawę trudno z nich
przydatności popularnej finki. Piotr
jednej z faz, obniżeniem się napięcia opracować odpowiednie rozwiązanie
doszedł do wniosku, że bardzo często
w sieci zasilającej i Innymi psikusami, zadania: takie, które mogłoby być in
zdarza się konieczność przecięcia ja
kończącymi się na ogół bardzo kło spiracją dla młodych majsterkowi
kiejś gałęzi czy Innego kawałka drew
potliwym poszukiwaniem elementów czów. Trudno dociec, co było przy
na. W tym celu zaopatrzył on swoją
instalacji I niebagatelnymi wydatka czyną takiego stanu rzeczy - chyba
finkę w zęby przypominające zwykłą
mi. W ostatnich latach znacznie obni nie praktycznie półroczny okres
piłkę do drewna lub piłkę do kości
żył się poziom wód gruntowych i stąd oczekiwania na nadsyłane rozwiąza
stosowaną przez myśliwych (jest to
częstym zjawiskiem jest taki spadek nia, trudno też winić feralną trzynast
część noża myśliwskiego) - rys. 2.
poziomu wody w studni, że pompa nie kę w numerze zadania. Jest to chyba
Dodatkowo wykonał on ostrze o cha
jest w stanie zassać wody - po kilku, (niestety) odzwierciedlenie ogólnego
rakterystycznym kształcie, służące do
kilkunastu minutach pracy doprowa zaniku tendencji do myślenia twór
cięcia linek. Może ono być czasem
dza to do jej zatarcia. Co oznacza taka czego, zjawiska bardzo niebezpiecz
przydatne, oby jednak nie do przeci
awaria, lepiej nie mówić. Wymiana nego, o bardzo głębokich konsekwe
nania linek... cudzego namiotu.
Wirników, bieganie w poszukiwaniu ncjach w przyszłości. Trudno oczy
części, docieranie pompy po złożeniu wiście za pomocą apeli mobilizować Najciekawszy chyba pomysł zapro.-
itp., razem co najmniej kilka tygodni młodych obywateli do myślenia ponował Kolega Jacek Szopa - jest to
bez wody. Następstwa innych psiku w czasach trudnej sytuacji kadry te Interesujące połączenie plecaka z na
chnicznej l tzw. inteligencji. Liczę jed miotem. Jacek stwierdził, że zupełnie
nak na poczucie zdrowego rozsądku niepotrzebnie nosimy w góry dwa ko
u wszystkich potrafiących myśleć pe mplety rurek aluminiowych - pierw
rspektywicznie - wszak bez postępu szy, to stelaż namiotu, a drugi - pleca
w technice I Innych gałęziach nauki ka. Można jednak rurki z namiotu wy
trudno mówić o jakimkolwiek rozwo korzystać podwójnie: podczas wę
ju kraju. drówki będą one częścią stelaża ple
Nie popadając zanadto w medyta caka (rys. 3). Oczywiście, konieczne
cje nad sytuacją i przyszłością pol będą zmiany konstrukcji stelaża ple
skich Intelektualistów, przyjrzyjmy się caka pod kątem dostosowania go do
nadesłanym do redakcji rozwiąza rurek namiotowych (nie są one prze
niom zadania, które, przypomnijmy cież wyginane), opracowanie odpo
polegało na zaproponowaniu udo wiednich połączeń, a także odpo
skonalenia jakiegoś sprzętu używa wiednie dobranie długości rurek na
nego na biwaku, wędrówce itp., miotowych (będą one składały się
względnie na przedstawieniu nowej z większej liczby członów) do wymia
konstrukcji o wyższych walorach rów plecaka. W sumie, propozycja
użytkowych, czy też nie spotykanej bardzo Interesująca - przy odpowled-
92
nim wykonaniu oszczędza sporo szynek’' benzynowych czy spirytuso Nagrody otrzymują: Jaeek Szopa
miejsca w plecaku i ponad kilogram wych na silnym wietrze, oświetleniem z Rybnika, Piotr Zaremba z Warsza
ciężaru. namiotu w nocy, typowymi dość cięż wy, Praemyetaw Slwlrtekl z Warsza
Niestety, to już koniec przeglądu kimi garnkami czy wieloma innymi wy I Sylwia Borówka z Wilczek
ciekawszych propozycji nadesłanych problemami nurtującymi każdego
do redakcji. Nie wiem, jak turyści ra prawdziwego turystą. No, chyba, że
dzą sobie z przemakającymi kangur turyści ci nie czytają,,Młodego Tech prezes Klubu Wynalazców
kami i plecakami, rozpalaniem ,,ma nika" wzglądnlejest Ich coraz mniej,.. Grzegorz Zalet
FINKA
Z PRZEDŁUŻACZEM
ratyczka Jf-
załycźkę
Rys, 2
ruro aluminiowa
od słupka do
namiotu
Q
gumowe raczki,
od kierownicy
m
roweru
O m
PRZED
s
M O D Y F IK A C JĄ
P O U L E P S Z E N IU
m m m
A: piłka do drewna
Siostrze do cięcia linek
a. widok plecaka
b. sposdb łączenia rurek stelaża
brezentowe Kieszenie
do noszenia rurek
Pasy <nosiłki
KAMELEON
CreatiVf$ion przygotowany do rozpoczęcia kolejnej gry, Wystarczy mocniej ująć w dłoń manetkę...
e tm o fta m m
TUB
ó d f 3 fc § « * a
onweaseiei
gdyż operacja przesunięcia o tzw. wektor transla
cji sieci krystalicznej (patrz rys. 1) przekształca
strukturę kryształu w samą siebie.
W dzisiejszym wykładzie i podczas kilku nastę
pnych spotkań chcielibyśmy zapoznać Was z pew
ną grupą kryształów* która dzięki swoim właści
wościom zrewolucjonizowała wiele dziedzin tech
niki w ciągu ostatnich trzydziestu lat. Chodzi
oczywiście o półprzewodniki. Półprzewodnikami
są kryształy pierwiastków IV grupy układu okre
sowego (Ge, Si, C, - Sn), związki pierwiastków
grupy III i V (tzw. związki AIII-BV) oraz związki
AII-BVI, a także liczne związki trójskładnikowe
i kryształy mieszane. Jeszcze liczniejsza jest rodzi
na półprzewodników organicznych. Ze względu
na ich specyficzne własności zajmiemy się nimi’
oddzielnie w jednym z kolejnych wykładów. Właś
ciwości półprzewodników wykazują nie tylko
kryształy, ale także niektóre ciecze i materiały
ZACZĘŁO SIĘ OD KWARCU bezpostaciowe.
Bardzo często sprawy, z którymi spotykamy się Co to znaczy, że jakiś materiał ma właściwości
na co dzień wydają się nam proste i zrozumiałe, półprzewodnikowe? Aby móc odpowiedzieć na to
choć wcale takimi nie Bą. Spójrzmy na kamień, pytanie musimy*poznać nieco teorii. 2 poprzed
który rzucony w górę zawsze spada w dół. Dlacze nich wykładów mechaniki kwantowej wiecie już,
go t&k się dzieje? To proste, odpowiecie, przecież że elektrony w atomie mogą znajdować się jedynie
istnieje grawitacja. Ziemia przyciąga kamień i już. na ściśle określonych, tak zwanych dyskretnych
Dobrze, to prawda, ale co to jest grawitacja? poziomach energetycznych, W krysztale sytuacja
Odpowiedź na to pytanie jest już dużo trudniejsza, wygląda nieco inaczej. Poziomy energii dozwolo
a przecież można pytać dalei... nych* dla elektronów grupują się w pasma, oddzie
lone od siebie obszarami energii wzbronionych, to
Spróbujemy razem poszukać niezwykłych i cie znaczy niedostępnych dla elektronów. W każdym
kawych spraw w otaczającym nas pozornie zwy paśmie liczba poziomów energetycznych jest rów
czajnym świecie. Dzisiaj i w kilku następnych na liczbie atomów w całym krysztale, jest więc
wykładach zajmiemy się jednak nie grawitacją, rzędu 1023, gdyż tyle mniej więcej atomów znajduje
ale wspomnianymi już kamieniami lub mówiąc się w 1 cm3dowolnego ciała stałego. Korale utwo
bardziej precyzyjnie kryształami. rzone z tych atomów nawleczonych na nitkę co
¥■ jeden centymetr miałyby długość 10000 łat świetl- -
Już od dawna ludzie zauważyli, że niektóre nych, a więc tyle, ile wynosi średnica naszej Ga
substancje stałe występują w przyrodzie w postaci laktyki! Pojedyncze poziomy elektronowe są więc
wielośeianów. Aż do późjiego średniowiecza poję poukładane tak gęsto, że tworzą w praktyce conti
cie kryształu odnosiło się jedynie do kwarcu, który nuum, czyli zlewają się w jedno pasmo. Mówiąc
jest bardzo trw ałą i powszechnie występującą inaczej - elektrony w obrębie jednego pasma mogą
odmianą krzemionki S i0 2. Dzisiaj wiemy już, że zmieniać swoją energię w sposób ciągły, a nie
ciała stałe mogą istnieć jako regularne układy skokowy. .
atomów, czyli kryształy, bądź jako ciała amorficz
ne, w których uporządkowanie występuje jedynie Elektrony wypełniają pasma dozwolone tak,
lokalnie, brak natomiast w ich budowie periody- jak woda wypełnia szklankę, od dołu do góry.
czności. Idealny kryształ jest zbudowany z regu Bardzo ważne jest miejsce, w którym „kończą się
larnie powtarzających się przestrzeni identycz elektrony". Ostatnie całkowicie zapełnione pasmo
nych cegiełek o kształcie równoległościanu, tak nazywa się walencyjnym. W paśmie tym nie ma
zwanych komórek elementarnych. W przypadku wolnych (nie zajętych przez elektrony) poziomów
najprostszych kryształów są to umowne sześciany energetycznych. Następne, wyżej położone pasmo
zawierające tylko jeden atom, a w przypadku nazywa się pasmem przewodnictwa. Na rysunku 3
skomplikowanych związków organicznych, np. pokazano, w jakiej sytuacji kryształ jest przewod
białek, wielościany obejmujące wiele tysięcy ato nikiem, kiedy jest półprzewodnikiem, a kiedy izo
mów. We wszystkich jednak przypadkach komór latorem. Decydujący wpływ na właściwości elek
ka elementarna jest najmniejszą, regularnie po tryczne kryształu ma obecność (lub brak) pasma,
wtarzającą się częścią kryształu. Tę periodyczność które jest tylko częściowo wypełnione elektrona
kryształu określa się jako symetrię translacyjną, mi. Dzięki istnieniu wolnych poziomów w paśmie,
95
brak jest w tych pasmach wolnych wyżej położo
nych poziomów, na które mogłyby one przesko
czyć. Przewodzenie prądu przez te kryształy jest
o © O c możliwe po przeniesieniu części elektronów z pas
o o C) c> ma walencyjnego do pasma przewodnictwa.
O* / o o O
W izolatorach, które posiadają szeroką przerwę
o
°o 0=- ^o 0.,;o o.
> energetyczną przeskok elektronu do pasma prze
wodnictwa jest bardzo mało prawdopodobny. Na
U °-Q ° O ° o ° tomiast w półprzewodnikach (przerwa na ogół
mniejsza niż 3 eV) już w temperaturach pokojo-
pasm o
elektrony mogą pod wpływem pola elektrycznego p rx e w o d flt-
Adam Grzymała
S ta rt* s ie c i odległość atomów \ A ) Andrzej Olszewski
może być użyty silnik benzynowy lub
LAND ROVER 90 wysokoprężny.
Najnowsze modele Land Rovera
mają zmodernizowaną sylwetkę z cie
kawiej rozwiązanym przodem. W pro
W okresie powojennym zaintereso
wadzono nowocześniejszą kratę wlo
wanie, jakim zaczęły cieszyć się sa
tu powietrza do chłodnicy, wykonaną
mochody terenowe wykorzystali jako
z tworzywa sztucznego, wyprofilowa
pierwsi Anglicy. W 1948 r. firma Rover
ne błotniki z poliuretanu wzm ocnio
zaprezentowała mały, uniwersalny
nego matą szklaną oraz, w wersjach
samochód terenowy Land Rover z na
z dachem sztywnym, dach z tworzywa
pędem kół obu osi oraz z silnikiem
benzynowym o pojemności skokowej
sztucznego. Szyba przednia tego po f Rys. 2
jazdu jest jednoczęściowa. Jej powie
1,6 dm3. Pojazd ten bardzo szybko
rzchnia w stosunku do starszego mo ła podwojona i w efekcie kierowca ma
zyskał dużą popularność i stał się
delu została zwiększona. Nowością do dyspozycji dziesięć biegów do
podstawowym środkiem transportu
jest też wprowadzenie opuszczanych przodu i dwa do tyłu. Obok dwóch
w wielu krajach rozwijających się.
szyb bocznych w drzwiach nadwozia. mechanizmów różnicowych wbudo*
Samochody terenowe Land Rover
Podstawowym elementem pojazdu wanycb w mostach napędowych,
wytwarzane są w zakładach w Soli-
jest rama stalowa z zamkniętych pro: z uwagi na stały napęd wszystkich
hull. Zostały one niedawno zmoderni
fili. Mocowane do niej nadwozie wy kół, konieczne było zastosowanie
zowane w związku z wprowadzeniem
konane jest zarówno z blachy stalo międzyosiowego mechanizmu różni
do produkcji nowych modeli 90 i 110
wej jak i aluminiowej, co pozwoliło cowego. Umożliwia on obracanie się
o różnych rozstawach osi. Mniejszy
zmniejszyć masę pojazdu do 1606 kg kół przednich i tylnych oraz ich osi
model 90 (IV str. okł.) produkowany
w przypadku modelu z miękkim da z różnymi prędkościami. Przy jeździe
jest w kilku wersjach nadwoziowych:
chem i silnikiem benzynowym. Nad w trudnym terenie mechanizm ten
z miękkim dachem, sztywnym, w we
wozie to ma długość 3858 mm i szero może być zablokowany przez kierow
rsji pick-up (rys. 1) oraz w dwóch
kość 1790 mm przy rozstawie osi 2360 cę, co zwiększa skuteczność pokony
odmianach silnikowych. Do napędu
mm i rozstawie kół 1486 mm. wania trasy.
Rys. 1 Polepszenie zachowania się pojaz Podobnie jak inne typowe samo
du w terenie uzyskano ograniczając chody terenowe Land Rover ma także
zwis tylny do 63 mm. dzięki czemu zależne zawieszenie kół osi przedniej
pojazd może jeździć po większych i tylnej, Elementami resorującymi nie
nierównościach bez obawy zawiesze są jednak resory podłużne a sprężyny
nia się na tylnym zderzaku. Obecnie śrubowe o długim skoku. Elementami
Land Rover 90 jest w stanie z łatwoś tłumiącymi są klasyczne amortyzato
cią pokonywać brody o głębokości ry hydrauliczne. Prawidłową pracę
500 mm bez obawy zamoczenia w nę obu zawieszeń zapewniają ponadto
trza pojazdu. Zostało ono wykończo wzdłużne drążki reakcyjne biegnące
ne bardzo komfortowo. Tablicę roz od osi sztywnych do środka samo
dzielczą pokryto tworzywem energo chodu. Nowoczesne zawieszenie
chłonnym. Umieszczono na niej gwarantuje w modelu 90 znacznie le
wskaźniki ilości paliwa, prędkości pszy komfort jazdy niż w starszych
jazdy, stanu naładowania akumulato modelach i lepsze trzymanie się dro
ra oraz temperatury cieczy chło gi. Dzięki zastosowaniu nowej
dzącej. i zmniejszonej przekładni kierowni
Land Rover 90 może być napędza czej (ślim akowe-rolkowej) średnica
ny silnikiem benzynowym o pojem zawracania wynosi 11,5 m.
ności 2286 cm3 lub wysokoprężnym Układ hamulcowy Land Rovera
o pojemności 2495 c m , który powstał składa się z hamulców tarczowych
w oparciu o jednostkę gaźnikową. kół przednich oraz bębnowych
Pierwszy ma moc maksymalną 55 kW w przypadku kół tylnych. Hamulce
przy 4000 obr/m in, drugi - 50 kW tarczowe mają po cztery siłowniki
również przy 4000 obr/m in. Maksy przy każdej tarczy, bębny hamulcowe
malny moment napędowy osiągany wyposażono natomiast w skuteczne
przez silnik benzynowy wynosi 163 uszczelnienia. Układ hamulcowy jest
Nm przy 2000 obr/m in, a przez wyso dwuobwodowy z rozdziałem na koła
koprężny 155 Nm przy 1800 obr/m in. przednie i tylne. Siłę na pedale zm nie
Układ napędowy Land Rovera nale jszono stosując podciśnieniowe
ży do bardzo nowoczesnych. Zapew urządzenie wspomagające. Wszyst
nia on stałe przekazywanie momentu kie odmiany mają koła 16” .
obrotowego na wszystkie koła (rys. 2). Land Rover odznacza się bardzo
W skład tego układu wchodzi pięcio- dobrymi właściwościami trakcyjnymi.
biegowa skrzynia przekładniowa (I - Może pokonywać wzniesienia 45°.
3,59. il - 2.30, III - 1,51, IV - 1.0, V - Maksymalna prędkość jazdy nie prze
0,83, R - 3,70), dwustopniowy reduk kracza 110 km /h. Pojazd ten średnio
tor (I - 3 ,3 2 ,1 1 -1 ,41) oraz trzy mecha zużywa 17 dm 3 benzyny na 100 km.
nizmy różnicowe. Dzięki zastosowa
niu reduktora liczba przełożeń zosta JERZY BORKOWSKI
0 g^
i s f i ! =5
— . O l 3 -o
LA N D R 0V E R 90
i AM i
CO (D
- I %o CL 0 5
|8 1 I
3-S
- L (U N 3
o n t ? CO
o zr fo
■K I I cn
3 CL
o 3
Indeks 36540