Poem

You might also like

Download as rtf, pdf, or txt
Download as rtf, pdf, or txt
You are on page 1of 1

Jestem uwięziony, uderzają we mnie tylko miliony

nieokiełznanych słów i myśli, które mogłyby stworzyć trwałe


dziedzictwo, gdyby się zderzyły...

Jestem zagubiony i łatwo jest powiedzieć, że nigdy mnie nie


znajdą. Noc wydaje się zimna, ale żar ognia w mojej piersi pali
moje wnętrzności, wypełnia moje żyły i sprawia, że wygląda to jak
maskarada...

Ja błagam cię, abyś mnie uwolnił, proszę!

nie można mnie uratować, nie chcę...

Torturujesz mnie czynami, których nie jesteś w stanie dokonać,


jesteś złodziejem... utalentowanym zabójcą, któremu nie można
ufać!

Ale proszę, przestań być dla mnie taki okrutny. Klęczę i błagam o
litość, obudź mnie z tych świadomych snów... tych świadomych
myśli.

Ocal mnie, ale nie pozwól nikomu innemu się dowiedzieć, jesteś
moją słabością, o, jesteś moją siłą...

Uwolnij mnie, pozwól mi zaznać spokoju... Proszę!

You might also like